26.09.2015 Views

MIESIĘCZNIK DLA FARMACEUTÓW MARZEC 2008

MIESIĘCZNIK DLA FARMACEUTÓW MARZEC 2008 - Farmacja i Ja

MIESIĘCZNIK DLA FARMACEUTÓW MARZEC 2008 - Farmacja i Ja

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ISSN 1733-5256<br />

<strong>MIESIĘCZNIK</strong> <strong>DLA</strong> <strong>FARMACEUTÓW</strong><br />

<strong>MARZEC</strong> <strong>2008</strong>


FARMACJA I JA <strong>MIESIĘCZNIK</strong> <strong>DLA</strong> <strong>FARMACEUTÓW</strong> NR 3 (<strong>MARZEC</strong>) <strong>2008</strong> R.<br />

Drodzy Czytelnicy!<br />

Wiosna to czas miłości i marzeń. I nadziei, że nasze plany się zrealizują, że dadzą<br />

nam radość i satysfakcję. Postanawiamy lepiej o siebie zadbać, więcej wypoczywać,<br />

codziennie ćwiczyć, zdrowiej jeść, zamiast coca-coli pić świeże soki, a kawę<br />

zastąpić ziołową herbatką. Bo gdzieś tam na skraju świadomości pojawia się ta<br />

prawie jeszcze nieuświadomiona myśl. Tak. Jesteśmy gotowi, by zostać rodzicami.<br />

Ale... co wtedy, gdy nasze marzenia, tak na pozór proste, tak naturalne i oczywiste,<br />

nie mogą się spełnić? Gdy miłość i starania nie są w stanie zmienić kaprysu<br />

natury?<br />

Problem bezpłodności dotyka co szóstą parę w Polsce. Na szczęście jednak kłopoty<br />

z naturalnym poczęciem dziecka nie są jednoznacznym „wyrokiem”, w wielu<br />

wypadkach potrafi pomóc medycyna. I tą nadzieją chcielibyśmy podzielić się<br />

z Państwem.<br />

Cieszę się<br />

zdrowiem<br />

i radością<br />

każdego<br />

dnia!<br />

Spis treści<br />

FAKTY<br />

4 Przegląd prasy<br />

4 5 spraw, o których warto<br />

pamiętać w marcu<br />

5 Grypa – gwałtowny wzrost<br />

zachorowań<br />

5 W marcu w TV<br />

MENEDŻER APTEKI<br />

6 Prawo i farmacja<br />

Usługi dodatkowe<br />

8 Marketing<br />

Obniżka, podwyżka,<br />

czyli ceny w aptece<br />

10 Finanse w praktyce<br />

Recepta na pewny zysk<br />

12 Finanse w praktyce<br />

Gorączka złota<br />

15 Nowe technologie<br />

Rozmowa dodatkiem do telefonu<br />

16 Akademia farmaceuty<br />

Jak cię widzą, tak cię piszą<br />

18 Apteki świata<br />

Szwajcarska dokładność<br />

MEDYCYNA<br />

22 Odkrycia<br />

Nietypowe przyczyny<br />

niepłodności<br />

24 Wspomaganie rozrodu<br />

Diagnostyka przyczyn<br />

niepłodności<br />

26 Wspomaganie rozrodu<br />

Pomóc naturze<br />

28 Wspomaganie rozrodu<br />

In vitro – gdzie, jak, za ile?<br />

29 Diagnostyka<br />

Badania ciężarnych<br />

31 Interna<br />

Przeziębienie w ciąży<br />

34 Obserwatorium gastrologiczne<br />

Zaburzenia mikroflory jelit<br />

36 Suplementacja diety<br />

Przyprawy pod specjalnym<br />

nadzorem<br />

37 Znane rośliny, nieznane<br />

możliwości<br />

Na ratunek imbir<br />

38 W trosce o bezpieczeństwo<br />

pacjenta<br />

Poznaj swojego pacjenta...<br />

z alergią<br />

40 Laryngologia<br />

Katar „zatokowy” czy zapalenie<br />

zatok przynosowych?<br />

LIFESTYLE<br />

42 Rozmowa:<br />

Ilona Felicjańska<br />

Wejdę choćby kominem<br />

44 Psychologia<br />

Dramat spełnienia<br />

46 Dieta<br />

Jadłospis dla mamy in spe<br />

48 Fitness<br />

Płyń po zdrowie<br />

50 Uroda<br />

Akcja regeneracja<br />

PO GODZINACH<br />

51 Warto przeczytać<br />

Nie przekreślać szansy<br />

52 Od alchemii do farmacji<br />

Bądźcie płodni i rozmnażajcie się!<br />

54 Powieść<br />

Apteka z ogrodem<br />

56 Krzyżówka<br />

57 Szkoła języka<br />

English in a pill<br />

58 Humor<br />

Zdjęcie na okładce: Jacek Grąbczewski/AKPA<br />

WIĘCEJ ZDROWIA.<br />

WIĘCEJ Z ŻYCIA.


FAKTY<br />

Przegląd<br />

PRASY<br />

Szczęka z komórek<br />

macierzystych<br />

Reuters: Fińscy naukowcy z Instytutu<br />

Medycyny Regeneracyjnej Regea Uniwersytetu<br />

Tampere, we współpracy<br />

z kliniką Uniwersytetu Helsińskiego wszczepili<br />

65-letniemu mężczyźnie górną<br />

szczękę, którą wyhodowano w jego jamie<br />

brzusznej z komórek macierzystych pozyskanych<br />

z tkanki tłuszczowej pacjenta.<br />

Komórki namnażano przez dwa tygodnie<br />

w specjalnej odżywce, w skład której<br />

wchodziła surowica jego krwi. Następnie<br />

przeniesiono je na „rusztowanie” z materiału<br />

biologicznego, po czym wszczepiono<br />

do jamy brzusznej, gdzie nowa<br />

szczęka „rosła” przez dziewięć miesięcy.<br />

Komórki macierzyste przekształciły<br />

się w tym czasie w różne tkanki, tworząc<br />

nawet naczynia krwionośne.<br />

Niebieskoocy krewni<br />

„Human Genetics”: Duńscy naukowcy<br />

z Uniwersytetu Kopenhaskiego doszli do<br />

wniosku, że wszyscy ludzie o niebieskich<br />

oczach są ze sobą spokrewnieni, ponieważ<br />

mają wspólnego przodka. Żył on<br />

około 10 tys. lat temu w rejonie Morza<br />

Czarnego. Tęczówka niebieskiego oka<br />

zawiera wyjątkowo mało ciemnego barwnika<br />

– melaniny. Melanina nadaje zabarwienie<br />

także naszym włosom i skórze.<br />

Wytwarzanie melaniny zależy od genu<br />

OCA2 – to właśnie on uległ mutacji tysiące<br />

lat temu. Zdaniem naukowców<br />

rozpowszechnienie mutacji związanej<br />

z niebieskim kolorem oczu dowodzi, że<br />

okazała się ona korzystna – najwyraźniej<br />

niebieskoocy mieli więcej dzieci.<br />

Kwas foliowy zapobiega<br />

przedwczesnym<br />

porodom<br />

EurekAlert: Naukowcy z medycznej filii<br />

Uniwersytetu Stanu Teksas w Galveston<br />

(USA) zaobserwowali, że regularne zażywanie<br />

kwasu foliowego w roku poprzedzającym<br />

zajście w ciążę obniża ryzyko<br />

przedwczesnego porodu – o 70% między<br />

20. a 28. tygodniem ciąży i o 50% między<br />

28. a 32. tygodniem ciąży. Z dotychczasowych<br />

badań wynikało, że zażywanie<br />

kwasu foliowego przed zajściem w ciążę<br />

i w ciągu jej pierwszego trymestru zapobiega<br />

wrodzonym wadom układu nerwowego<br />

u dziecka. Nowe odkrycie jest<br />

ważne, zwłaszcza że dzieci urodzone<br />

przed 28. tygodniem ciąży są szczególnie<br />

narażone na powikłania zdrowotne.<br />

1<br />

2<br />

3<br />

5<br />

SPRAW, O KTÓRYCH WARTO PAMIĘTAĆ<br />

w marcu<br />

5 MARCA<br />

NA POMOC SERCU<br />

W pierwszą środę marca w Warszawie<br />

odbędzie się konferencja zatytułowana<br />

„Leki kardiologiczne”. Będzie ona<br />

poświęcona bezpieczeństwu leków<br />

kardiologicznych, a także analizie rynku<br />

tych leków i związanej z nim<br />

farmakoekonomii. Więcej informacji:<br />

tel. 0 22 420 55 24.<br />

10 MARCA<br />

O KOSMETYKACH<br />

PRAWIE WSZYSTKO<br />

W Hotelu Bristol w Warszawie odbędą<br />

się warsztaty „Kosmetyki – mikrobiologia,<br />

testy, dyrektywa”. W ich<br />

trakcie zostaną poruszone takie kwestie,<br />

jak: regulacje prawne w zakresie<br />

mikrobiologii kosmetycznej i Skonsolidowana<br />

Dyrektywa Kosmetyczna.<br />

Jednak tematyka seminarium na kwestiach<br />

prawnych się nie kończy. Będzie<br />

też mowa o kosmetykach stosowanych<br />

przez kobiety w ciąży, ze szczególnym<br />

uwzględnieniem doboru surowców,<br />

oraz o środkach konserwujących stosowanych<br />

w kosmetyce. Więcej informacji:<br />

tel. 0 22 420 55 01.<br />

10 MARCA<br />

Z LOKALNEJ PERSPEKTYWY<br />

Kolejne spotkanie z cyklu konferencji<br />

„System opieki zdrowotnej. Ogólnopolskie<br />

problemy – regionalna perspektywa”<br />

tym razem odbędzie się w Hotelu Qubus<br />

w Katowicach. Jak zawsze spotkanie będzie<br />

poświęcone głównym problemom<br />

lecznictwa stacjonarnego w regionie,<br />

finansowaniu świadczeń oraz zarządzaniu<br />

i inwestycjom regionalnym w sektorze<br />

medycznym. Więcej informacji:<br />

tel. 0 32 209 13 03.<br />

4<br />

11-12 MARCA<br />

BADANIA KLINICZNE<br />

Farmaceutów śledzących badania kliniczne<br />

zainteresować powinna konferencja,<br />

która odbędzie się w Warszawie. Spotkanie,<br />

zatytułowane „Zmiany w prawie, nowe<br />

modele badań, skuteczne rozwiązanie<br />

problemów prawno-podatkowych”, będzie<br />

poświęcone m.in. ustawie „Prawo badań<br />

klinicznych” i nowemu modelowi prowadzenia<br />

badań klinicznych. Więcej informacji:<br />

tel. 0 22 256 72 00.<br />

5<br />

<strong>MARZEC</strong><br />

NOWE OPAKOWANIA<br />

MARKI VIGOR!<br />

Idąc z duchem czasu VIGOR dostosowuje<br />

się do oczekiwań Pacjentów, zmieniając<br />

dotychczasowe opakowania i czyniąc je<br />

jeszcze bardziej czytelnymi i nawiązującymi<br />

do witalnościowego charakteru<br />

marki. Unowocześnione logo, jeszcze<br />

większa dawka pozytywnej energii i radości<br />

oraz optymistyczna feria barw to cechy<br />

nowych opakowań witamin VIGOR.<br />

Warto więc zadbać, by nowe opakowania<br />

znalazły się w atrakcyjnym miejscu na<br />

półce, co z pewnością pozwoli na dodatkowe<br />

zwiększenie sprzedaży. Produkty<br />

w nowych opakowaniach dostępne od<br />

marca <strong>2008</strong>. VIGOR – życie pełne energii,<br />

przyjemność z każdego dnia!<br />

Fot. Digitouch, archiwum Medi Press<br />

4 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


FAKTY<br />

Gwałtowny wzrost<br />

zachorowań<br />

W styczniu odnotowano aż 46 530 przypadków<br />

zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę.<br />

lek. med. Katarzyna<br />

Mikulska<br />

Absolwentka<br />

II Wydziału Medycznego<br />

Akademii Medycznej<br />

w Warszawie. Obecnie<br />

internista na oddziale<br />

chorób wewnętrznych<br />

w Szpitalu<br />

Grochowskim.<br />

Rekordowa liczba w tej statystyce padła<br />

w okresie badanym ostatnio – od 23 do<br />

31 stycznia <strong>2008</strong> r. zachorowało aż<br />

19 094 osób.<br />

NIEKORZYSTNA AURA<br />

Zdaniem lek. med. Katarzyny Mikulskiej<br />

– eksperta Centrum Informacji o Przeziębieniu<br />

i Grypie (www.centrumgrypa.pl)<br />

liczba ta może jeszcze wzrosnąć. – Luty<br />

i marzec to statystycznie miesiące, które<br />

przynoszą najwięcej zachorowań na infekcje<br />

wirusowe, w tym oczywiście na grypę.<br />

Związane jest to z pogodą oraz ze zmniejszoną<br />

w okresie jesienno-zimowym odpor-<br />

nością – zauważa doktor Mikulska. – Niestety,<br />

na pogodę nie mamy wpływu. Taka<br />

wczesna wiosna, z którą mamy obecnie do<br />

czynienia, sprawia, że wirusy i bakterie mają<br />

świetne warunki do namnażania się. To<br />

powoduje wzrost zachorowalności na infekcje<br />

układu oddechowego, zarówno o etiologii<br />

wirusowej, jak i bakteryjnej.<br />

MOŻE BYĆ GORZEJ<br />

Stan ten potwierdzają dane epidemiologiczne.<br />

Porównując liczbę zachorowań<br />

w styczniu 2007 r. (24 892 przypadki z danymi<br />

ze stycznia <strong>2008</strong> r. (46 530 przypadków)<br />

widać blisko 100-procentowy wzrost. – Praw-<br />

dopodobnie tak wzmożona zachorowalność<br />

będzie się utrzymywać. Niestety jest to tylko<br />

próba przewidzenia sytuacji – tak samo<br />

trudnej do oceny jak pogoda – dodaje dr<br />

Mikulska.<br />

W rozbiciu na poszczególne województwa<br />

dane pokazują, że w styczniu bieżącego roku<br />

największą liczbę przypadków zachorowań<br />

lub podejrzeń zachorowań na grypę odnotowały<br />

województwo: mazowieckie – 10 080<br />

przypadków, wielkopolskie – 6332 przypadki<br />

oraz małopolskie – 6185 przypadków.<br />

Najmniej chorych było w województwie<br />

świętokrzyskim – 155 przypadków.<br />

liczba zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę<br />

20000<br />

19000<br />

18000<br />

17000<br />

16000<br />

15000<br />

14000<br />

13000<br />

12000<br />

11000<br />

10000<br />

9000<br />

8000<br />

7000<br />

6000<br />

5000<br />

4000<br />

3000<br />

2000<br />

1000<br />

0<br />

2615<br />

5540<br />

2007<br />

2006<br />

2218 2121<br />

4488<br />

3431<br />

5898<br />

5255<br />

Zestawienie danych epidemiologicznych<br />

w sezonach<br />

2007/<strong>2008</strong> r. i 2006/2007 r.<br />

Opracowanie Centrum Informacji o Przeziębieniu i Grypie www.centrumgrypa.pl<br />

na podstawie danych PZH: www.pzh.gov.pl<br />

4784<br />

4933<br />

7079<br />

01–07.10<br />

08–15.10<br />

16–22.10<br />

23–31.10<br />

01–07.11<br />

08–15.11<br />

4606<br />

5921<br />

3716<br />

6904<br />

16–22.11<br />

23–30.11<br />

4461<br />

6442<br />

4933<br />

6091<br />

5118<br />

5274<br />

4013<br />

4044<br />

2747<br />

5592<br />

5143<br />

8722<br />

3808<br />

13122<br />

7345<br />

19094<br />

01–07.12<br />

08–15.12<br />

16–22.12<br />

23–31.12<br />

01–07.01<br />

08–15.01<br />

16–22.01<br />

23–30.01<br />

8596<br />

W MARCU W TV<br />

Farmaceuto, w związku<br />

z emisją reklam w telewizji,<br />

przygotuj się na zwiększone<br />

zainteresowanie<br />

tymi produktami w marcu:<br />

• Acatar zatoki<br />

• Herbitussin<br />

• Xenna Extra<br />

• Ibuprom Zatoki<br />

• Ibuprom<br />

• Stoperan<br />

• Verdin<br />

• Apap<br />

• Apap Noc<br />

• Vigor Complete<br />

• Gripex<br />

• Gripex Max<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

5


MENEDŻER APTEKI<br />

prawo i farmacja<br />

Usługi<br />

dodatkowe<br />

Małgorzata Puchalska<br />

Jest radcą prawnym<br />

w US Pharmacia.<br />

Dodatkowe usługi świadczone pacjentom przez<br />

apteki to wciąż temat nierozwiązany z prawnego<br />

punktu widzenia. Spróbujmy zatem przyjrzeć mu<br />

się nieco bliżej.<br />

Temat jest o tyle trudny, że nie ma<br />

przepisów prawnych, które regulowałyby<br />

precyzyjnie, jakie usługi<br />

można, a jakich nie można oferować<br />

pacjentom w ramach działalności apteki.<br />

Pomimo luki w prawie część aptek świadczy<br />

usługi, np. dermokonsultacje lub pomiary<br />

ciśnienia krwi.<br />

LITERA PRAWA<br />

Zgodnie z art. 86 ust. 1 i 2 prawa farmaceutycznego<br />

apteka jest placówką ochrony<br />

zdrowia publicznego, w której osoby uprawnione<br />

świadczą w szczególności usługi<br />

farmaceutyczne, obejmujące wydawanie<br />

produktów leczniczych i wyrobów medycznych,<br />

sporządzanie leków recepturowych,<br />

sporządzenie leków aptecznych oraz udzielanie<br />

informacji o produktach leczniczych<br />

i wyrobach medycznych. Dodatkowo apteka<br />

ogólnodostępna może oferować pacjentom<br />

środki spożywcze specjalnego przeznaczenia<br />

żywieniowego, suplementy diety,<br />

kosmetyki, środki higieniczne, przedmioty<br />

do pielęgnacji niemowląt i chorych,<br />

żywność zawierającą w składzie farmakopealne<br />

naturalne składniki pochodzenia<br />

roślinnego oraz środki dezynfekcyjne stosowane<br />

w medycynie.<br />

NIE TYLKO SPRZEDAŻ<br />

Czytając przepisy literalnie, można dojść<br />

do wniosku, że do czasu wydania właściwych<br />

przepisów przez Ministra Zdrowia apteka<br />

nie może prowadzić żadnej innej działalności<br />

niż ta określona w art. 86 prawa farmaceutycznego.<br />

W mojej ocenie teza ta nie jest do końca<br />

prawdziwa, gdyż stoi w sprzeczności z zakresem<br />

obowiązków farmaceutów zatrudnionych<br />

w aptece. Zgodnie z art. 2a ustawy<br />

z dnia 19 kwietnia 1991 r. o izbach aptekarskich<br />

wykonywanie zawodu farmaceuty ma<br />

na celu ochronę zdrowia publicznego i obejmuje<br />

działalność polegającą w szczególności<br />

[podkr. autorki] na:<br />

1) wydawaniu produktów leczniczych i wyrobów<br />

medycznych będących przedmiotem<br />

obrotu w aptekach i hurtowniach<br />

farmaceutycznych oraz sprawowaniu<br />

nadzoru nad ich obrotem, przechowywaniem<br />

i wykorzystaniem,<br />

2) sporządzaniu i wytwarzaniu produktów<br />

leczniczych,<br />

3) sprawdzaniu jakości i tożsamości leków<br />

recepturowych, leków aptecznych i leków<br />

gotowych,<br />

4) udzielaniu informacji i porad dotyczących<br />

działania produktów leczniczych i stosowania<br />

wyrobów medycznych będących<br />

przedmiotem obrotu w aptekach i hurtowniach<br />

farmaceutycznych,<br />

5) kierowaniu apteką, działem farmacji szpitalnej<br />

lub hurtownią farmaceutyczną;<br />

6) współuczestniczeniu w sprawowaniu<br />

nadzoru nad gospodarką produktami<br />

leczniczymi, w szczególności w zakładach<br />

opieki zdrowotnej,<br />

7) współudziale w badaniach klinicznych<br />

prowadzonych w szpitalu,<br />

8) współudziale w badaniach nad lekiem,<br />

monitorowaniu niepożądanych działań<br />

leków i przekazywaniu tych informacji<br />

właściwym organom.<br />

CO Z TEGO WYNIKA?<br />

Wyliczenie obowiązków farmaceuty jest<br />

przykładowe. Skoro apteki mogą prowadzić<br />

np. obrót kosmetykami, to moim zdaniem<br />

zatrudnieni w nich farmaceuci mają prawo<br />

i obowiązek sprawować nadzór nad obrotem,<br />

przechowywaniem i wykorzystaniem takich<br />

produktów oraz powinni udzielać informacji<br />

na temat ich działania. Obowiązki te<br />

mieszczą się bowiem w szeroko pojętym celu<br />

ochrony zdrowia publicznego.<br />

Tak więc farmaceuta zatrudniony w aptece<br />

może i powinien informować pacjentów<br />

o sposobie działania danego kosmetyku.<br />

Farmaceuta powinien również udzielać<br />

informacji na temat składu i przeznaczenia<br />

żywności dostępnej w aptece oraz sposobu<br />

działania wyrobów medycznych, które<br />

można nabyć w aptece, np. aparatów do<br />

mierzenia ciśnienia krwi.<br />

Należy oczekiwać jak najszybszego dookreślenia<br />

przez Ministra Zdrowia rodzajów<br />

dodatkowych usług, które mogą być świadczone<br />

przez apteki, tak aby nie było rozdźwięku<br />

między zakresem obowiązków apteki,<br />

a zakresem obowiązków jej pracowników<br />

– farmaceutów. Na uregulowanie czekają<br />

bowiem tak istotne z punktu widzenia<br />

zdrowia publicznego kwestie, jak np. możliwości<br />

wykonywania badań zawartości<br />

cholesterolu we krwi, doradztwo dotyczące<br />

sposobu odżywiania oraz sposobów zrywania<br />

z nałogami, a także sprzedaż książek<br />

i czasopism dotyczących zdrowia.<br />

Fot. BE&W<br />

6 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MENEDŻER APTEKI<br />

marketing<br />

Tomasz Barałkiewicz<br />

Group Account<br />

Director w agencji<br />

reklamowej<br />

Tequila Polska.<br />

Jest ekspertem<br />

w dziedzinie<br />

marketingu<br />

farmaceutycznego.<br />

Obniżka,<br />

podwyżka,<br />

czyli<br />

ceny w aptece<br />

Na całym świecie<br />

miliony ludzi<br />

zajmujących się<br />

handlem i usługami<br />

zastanawia się, jak<br />

powinny kształtować<br />

się ceny<br />

sprzedawanych<br />

produktów lub<br />

świadczonych prac.<br />

Mimo że na ten<br />

temat powstało wiele<br />

prac naukowych<br />

i różnych teorii, nadal<br />

jedyną wskazówką na<br />

temat kształtowania<br />

cen jest dawne<br />

powiedzenie<br />

marketingowe, że<br />

cena powinna być<br />

taka, jaką klient jest<br />

skłonny zapłacić.<br />

Państwo również codziennie zastanawiają<br />

się nad tym, czy setki<br />

leków i innych preparatów sprzedawanych<br />

w Waszych aptekach<br />

ma odpowiednie ceny. Zastanówmy się<br />

więc, jak je ustalać oraz kiedy warto je<br />

podnosić i obniżać.<br />

RÓŻNICOWANIE MARŻY<br />

W aptekach najczęściej ustala się poziom<br />

marży dla określonych grup preparatów.<br />

Z jednej strony mamy szeroką grupę<br />

leków sprzedawanych na receptę. W ich<br />

przypadku możliwości wpływania na<br />

cenę są ograniczone prawem i po ostatnich<br />

zmianach przepisów nie obserwuje<br />

się na rynku zbyt widocznych działań<br />

promocyjnych.<br />

Z drugiej strony w aptece znajdują się<br />

tysiące leków OTC, których sprzedaż<br />

ciągle rośnie, oraz rozwijające się jeszcze<br />

bardziej dynamicznie kategorie środków<br />

pielęgnacyjnych i kosmetyków. W przypadku<br />

tych grup aptekarze mają dowolność<br />

ustalania cen detalicznych i warto<br />

zastanowić się, jak to robić, aby finalnie<br />

osiągnąć oczekiwany poziom zyskowności<br />

placówki.<br />

Utrzymywanie równego poziomu marży<br />

dla wszystkich preparatów sprzedawanych<br />

bez recepty, przez cały rok nie<br />

jest efektywne. Może to prowadzić do<br />

niesatysfakcjonujących, zbyt wysokich<br />

dla pacjentów cen jednego produktu<br />

oraz zbyt niskich dla wielu innych,<br />

które nabywca i tak kupiłby bez względu<br />

na ich wartość. Jeżeli decydujemy<br />

się na różnicowanie marż, do czego<br />

oczywiście zachęcam, zastanówmy się<br />

jakimi zasadami należy się kierować.<br />

ELASTYCZNOŚĆ CEN<br />

Istnieje wskaźnik, który częściowo odpowiada<br />

na pytanie, czy warto zwiększać<br />

lub obniżać marże. Elastyczność jest<br />

informacją mówiącą, o ile procent wzrośnie<br />

sprzedaż przy określonej obniżce<br />

ceny. Przykładowo, jeżeli obniżymy cenę<br />

o 10% i w wyniku tego działania sprzedaż<br />

wzrośnie również o 10%, to możemy<br />

mówić o wysokiej elastyczności.<br />

Należy jednak pamiętać, że różne produkty<br />

cechuje różny poziom elastyczności.<br />

Doświadczenia z aptek wskazują,<br />

że są grupy leków, w przypadku których<br />

obniżka ceny nie wpływa znacząco na<br />

Fot. K. Pacuła/Forum<br />

8 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MENEDŻER APTEKI<br />

marketing<br />

wzrost sprzedaży i czyni to działanie<br />

nieefektywnym. Ciekawym przykładem<br />

może być zestaw plastrów lub woda<br />

utleniona. Są to produkty kupowane<br />

incydentalnie i w wyjątkowych sytuacjach<br />

(wypadek, przygotowywanie apteczki<br />

etc). Jeżeli obniżymy cenę jednego z nich<br />

nawet o połowę, to nie liczmy na nagły<br />

wzrost sprzedaży. Przecież nagle ludzie<br />

nie zaczną doznawać większej ilości<br />

kontuzji. Działa to oczywiście w obie<br />

strony – jeżeli zwiększymy cenę, to nie<br />

odczujemy zauważalnych spadków ich<br />

sprzedaży. Mała elastyczność wynika<br />

w tym przypadku z faktu, że zakup jest<br />

incydentalny i szansa na to, że pacjent<br />

porówna cenę lub przypomni sobie<br />

koszt zbliżonego zestawu plastrów kupowanych<br />

pół roku temu jest niewielka.<br />

Dochodzimy więc do pierwszego wniosku,<br />

że produkty kupowane okazjonalnie<br />

mają najczęściej niską elastyczność<br />

i można stosować w ich przypadku<br />

wyższe marże.<br />

W asortymencie placówki znajdują się<br />

również grupy preparatów w których przypadku<br />

elastyczność jest znacząco wyższa.<br />

Są to preparaty, których zakup jest w większości<br />

powtarzalny, co pozwala pacjentowi<br />

zauważyć różnicę w cenie. Przykładem<br />

mogą być witaminy i minerały.<br />

Stali użytkownicy, którzy stanowią znacząco<br />

grupę, kupują produkt z tej kategorii<br />

raz w miesiącu lub częściej. Jeżeli<br />

odwiedzą placówkę, w której cena jest<br />

niższa – zauważą to z pewnością. Efektem<br />

tych spostrzeżeń może być zakup większego<br />

opakowania lub dwóch opakowań,<br />

co podnosi wynik placówki, a z drugiej<br />

strony świadomość niższej ceny wpływa<br />

na zbudowanie w umyśle pacjenta opinii,<br />

że apteka jest tania. To drugie może powodować<br />

częstsze jej wybieranie w przyszłości<br />

i większą lojalność. Pamiętajmy<br />

więc, aby zastanowić się nad sensownością<br />

modyfikacji marż w zależności od<br />

tego, czy produkt jest stosowany incydentalnie<br />

(możliwe wyższe marże) czy<br />

też jest regularnie (obniżka ceny może<br />

być bardzo efektywna).<br />

ODPOWIEDNI CZAS<br />

Oprócz celowości ustalania różnorodnych<br />

marż, dla poszczególnych kategorii<br />

asortymentowych, warto zastanowić<br />

się, kiedy jest najlepszy moment na<br />

obniżkę lub podwyżkę cen.<br />

Nie jest sztuką sprzedawać w czasie, kiedy wszyscy<br />

sprzedają. Ogromną umiejętnością jest zwiększać sprzedaż<br />

w okresie braku dobrej koniunktury.<br />

Na początek warto odwołać się do prostej<br />

zasady, która skutecznie działa w przedsiębiorstwach<br />

handlowych z różnych<br />

branż. Mówi ona, że nie jest sztuką sprzedawać<br />

w czasie, kiedy wszyscy sprzedają.<br />

Ogromną umiejętnością jest zwiększać<br />

sprzedaż w okresie braku dobrej koniunktury.<br />

Z przytoczonej zasady wynika przykładowo<br />

organizacja największych wyprzedaży<br />

dopiero po świętach Bożego<br />

Narodzenia. W listopadzie i grudniu<br />

hossa w całym handlu i ogromne ilości<br />

nabywców w sklepach, co odczuwają<br />

pozytywnie również apteki, nie wymaga<br />

dodatkowego wsparcia w postaci obni-<br />

żania cen. Dopiero w styczniu, kiedy nie<br />

ma wzmożonych zakupów, wykorzystuje<br />

się obniżki marż i promocje, w celu<br />

zwiększenia obrotów oraz zmotywowania<br />

nabywców do odwiedzania punktów<br />

handlowych i decyzji zakupowych.<br />

Jeżeli spojrzymy przez ten pryzmat na<br />

koniunkturę rynku aptecznego, to z pewnością<br />

są miesiące, w których liczba<br />

pacjentów i skala zakupów jest na tyle<br />

wysoka, że znacząca obniżka cen nie<br />

spowoduje wzrostu zysków. Wynika to<br />

z faktu, że nie ma wówczas dużej grupy<br />

osób, które mogłyby skorzystać z okazji<br />

i zwiększać zakupy lub je rozpoczynać.<br />

Z drugiej strony w czerwcu lub lipcu<br />

spadek sprzedaży jest na tyle wysoki, że<br />

warto poszukać sposobów na motywowanie<br />

pacjentów do zakupów i wybierania<br />

naszej apteki. Wówczas jest zdecydowanie<br />

lepszy moment na promocję<br />

czy obniżkę ceny.<br />

Bardzo mocno związane jest to również<br />

z lokalizacją placówki. Przykładowo<br />

apteka w nadmorskim kurorcie przeżywać<br />

będzie hossę w lecie, kiedy pacjentów<br />

jest najwięcej. W takim przypadku obniżki<br />

cenowe lub promocje w tym okresie<br />

nie są uzasadnione, ponieważ mniejsze<br />

zyski nią spowodowane nie zostaną<br />

zrekompensowane większą sprzedażą.<br />

INTENSYWNOŚĆ DZIAŁAŃ<br />

W związku z istotnym wpływem poziomu<br />

marż na zyskowność apteki, warto zainteresować<br />

się jak najszerszą grupą produktów<br />

i z dużą częstotliwością wpływać na<br />

zmiany cen. Zacząć należy od najczęściej<br />

sprzedawanych produktów bez recepty<br />

i poszukiwać optymalnych poziomów<br />

ich cen. Z drugiej strony warto zastanowić<br />

się nad promocjami, które nadal organizuje<br />

większość aptek i odpowiednio dostosowywać<br />

je do miejsca i czasu. Warto<br />

także wybierać do tych akcji produkty,<br />

które charakteryzują się największą elastycznością.<br />

Promocja obejmująca odpowiednie<br />

produkty organizowana w odpowiednim<br />

miejscu i czasie ma szansę na<br />

znacznie większy sukces.<br />

Zachęcam do głębszej analizy i przede<br />

wszystkim do wprowadzenia różnorodności<br />

marż w sprzedaży „odręcznej”,<br />

co przy odpowiednim zaangażowaniu<br />

znacząco zwiększy zyskowność.<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

9


MENEDŻER APTEKI<br />

finanse w praktyce<br />

Magdalena Adamska<br />

Autorka tekstów<br />

ekonomicznych,<br />

publikowała m.in.<br />

w „Rzeczpospolitej”,<br />

„Pulsie Biznesu”,<br />

„Życiu Warszawy”,<br />

„Home&Market”,<br />

„Gazecie MSP”,<br />

„Nowym Rynku”.<br />

Recepta na<br />

pewny zysk<br />

Już zaplanowałeś kolejny rok zysków. Tymczasem zdarzyła się<br />

nieprzewidziana sytuacja – włamanie, pożar, zalanie. Z polisy<br />

otrzymasz zwrot kosztów napraw czy zakupów, ale kto zrekompensuje<br />

ci kilka miesięcy poza biznesem? Często ta sama polisa.<br />

Aby powetować sobie starty wynikające<br />

z utraconych korzyści,<br />

należy odpowiednio wcześniej<br />

sięgnąć po specjalny rodzaj<br />

ubezpieczenia: ubezpieczenie utraconego<br />

zysku. Ubezpieczenie to obejmuje zysk<br />

brutto, jaki osiągnąłby przedsiębiorca,<br />

gdyby w wyniku wystąpienia jednego ze<br />

zdarzeń losowych nie nastąpiły szkody<br />

w mieniu, a tym samym zakłócenie działalności<br />

firmy.<br />

ABY OCHRONA<br />

BYŁA SKUTECZNA<br />

Ubezpieczenie utraty zysku zwykle zawierane<br />

jest jako ubezpieczenie dodatkowe<br />

do ubezpieczenia wypadków losowych.<br />

Katalog tych ostatnich jest szeroki (patrz:<br />

ramka). Warto pamiętać, że podpisując<br />

konkretną polisę, kupujemy ubezpieczenie<br />

konkretnego katalogu ryzyka. Jego<br />

szczegółowy spis znajdziemy zawsze<br />

w dokumencie zatytułowanym „Ogólne<br />

warunki ubezpieczenia” wydawanym<br />

przez ubezpieczyciela.<br />

Na czym polega „uzupełniający” charakter<br />

ubezpieczenia utraty korzyści?<br />

Z punktu widzenia skuteczności ochrony<br />

najistotniejsze jest to, że obie umowy<br />

ubezpieczenia (od zdarzeń losowych<br />

i od utraty zysku) powinny mieć taki<br />

sam okres ubezpieczenia. Nawet jeśli<br />

podpiszemy umowę o ubezpieczeniu<br />

utraty korzyści w terminie późniejszym<br />

niż umowę podstawową, terminy podstawowej<br />

i uzupełniającej ochrony muszą<br />

być zgodne. Również jeśli szkoda wystąpiła<br />

w okresie obowiązywania umowy<br />

z tytułu ubezpieczenia zysku, ale po<br />

wygaśnięciu ubezpieczenia z tytułu<br />

zdarzeń losowych – ubezpieczyciel nie<br />

wypłaci nam ani złotówki.<br />

I jeszcze jedno: polska praktyka pokazuje,<br />

że oba ubezpieczenia – od wypadków<br />

losowych oraz BI (busines interruption) – muszą<br />

być kupione u tego samego ubezpieczyciela.<br />

PENSJA OD AGENTA<br />

Funkcjonowanie firmy pociąga za sobą<br />

pewne koszty stałe, niezależne od poziomu<br />

dochodów czy nawet mimo przestojów<br />

w działalności. Są to choćby płace<br />

pracowników, podatki, czynsze, amortyzacja.<br />

Skoro na skutek przestojów obroty<br />

spadają, te właśnie koszty stałe są<br />

bezpośrednim czynnikiem utraty zysku.<br />

Ergo: podlegają one ochronie ubezpieczeniowej<br />

z tytułu naszej polisy BI.<br />

Warto zauważyć, że zwrot kosztów stałych<br />

z tytułu polisy BI nastąpi także w przypadku,<br />

gdy w danym okresie firma nie<br />

planowała czystego zysku. Koszty stałe<br />

generują bowiem wówczas ujemny wynik<br />

finansowy firmy, a więc de facto stanowią<br />

o utracie zysku.<br />

Podstawowe i uzupełniające<br />

ZWROT KOSZTÓW EKSTRA<br />

Z tytułu BI możemy uzyskać również<br />

zwrot nieplanowanych kosztów, które<br />

trzeba było ponieść w związku z wyeliminowaniem<br />

zakłóceń w działalności. W grę<br />

wchodzi na przykład koszt pracy w godzinach<br />

nadliczbowych, wynajęcie lokalu<br />

zastępczego, zakup towarów po wyższych<br />

cenach niż wynegocjowane u wcześniejszych<br />

dostawców czy kary umowne z tytułu<br />

niedotrzymanych umów.<br />

MAKSYMALNY CZAS<br />

Niezależnie od rodzaju ubezpieczenia,<br />

każda polisa opiewa na określoną kwotę<br />

maksymalną. To górny próg, do jakiego<br />

sięga odpowiedzialność finansowa ubezpieczyciela<br />

w razie powstałej szkody.<br />

W umowie ubezpieczenia utraty zysku<br />

określa się także maksymalny okres ochrony,<br />

to jest czas, przez który ubezpieczyciel<br />

rekompensuje właścicielowi firmy utracony<br />

zysk. Okres maksymalny deklaruje<br />

przedsiębiorca kupujący ubezpieczenie<br />

(długość tego okresu ma oczywisty wpływ<br />

na koszt polisy), ale musi się mieścić<br />

w ramach wyznaczonych przez daną<br />

firmę ubezpieczeniową.<br />

Ubezpieczenie podstawowe – pokrywa koszty usuwania szkód powstałych<br />

w wyniku zdarzeń losowych, takich jak np. pożar, uderzenie pioruna, wybuch,<br />

upadek statku powietrznego, uderzenie pojazdu lądowego, huragan, deszcz<br />

nawalny, grad, lawina, trzęsienie ziemi, zapadanie się i osuwanie ziemi,<br />

pękanie rur, śnieg lub lód, dym, fala uderzeniowa, upadek drzew i budowli.<br />

Ubezpieczenie uzupełniające – pokrywa kwotę zysku utraconego na skutek<br />

ubezpieczonych zdarzeń losowych: zysk netto, pensje pracowników, czynsze,<br />

amortyzacja, koszt pracy w godzinach nadliczbowych, wynajęcie lokalu zastępczego,<br />

kary umowne z tytułu niedotrzymanych umów.<br />

Fot. T. Perczyński<br />

10 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MENEDŻER APTEKI<br />

finanse w praktyce<br />

GORĄCZKA<br />

Zastanawiając się,<br />

gdzie ulokować<br />

oszczędności,<br />

wybieramy fundusze,<br />

akcje, obligacje,<br />

kupujemy walutę.<br />

Złota nie traktujemy<br />

jako poważnej<br />

inwestycji. Tymczasem<br />

to ono, mimo<br />

wahań wartości, od<br />

tysięcy lat odgrywa<br />

rolę waluty, lokaty,<br />

depozytu, środka<br />

zabezpieczającego<br />

przed wojną, inflacją<br />

i dekoniunkturą.<br />

Artur A. Adamski<br />

Redaktor<br />

i prowadzący<br />

działy inwestycyjne<br />

m.in. w PAP,<br />

„Życiu Warszawy”,<br />

„Pulsie Biznesu”,<br />

„Home&Market”,<br />

„Gazecie MSP”,<br />

„Twoim Biznesie”.<br />

ZŁOTA<br />

Dlaczego warto lokować oszczędności<br />

w złocie? Po pierwsze:<br />

inwestycje w złoto uważane są<br />

za najbezpieczniejszą lokatę<br />

przechowującą wartość pieniądza w czasie<br />

– jest właściwie niezniszczalne, można<br />

je spieniężyć w sytuacjach ekstremalnych,<br />

ma wartość bez względu na czas i miejsce.<br />

Po wtóre: stawiając na złoto, można wybrać<br />

spośród bardzo wielu sposobów inwestowania:<br />

począwszy od zakupu złotego<br />

pierścionka, poprzez sztabki, złote monety,<br />

a skończywszy na akcjach kopalń<br />

złota i jednostek uczestnictwa funduszy<br />

hedgingowych. W każdej z tych form<br />

możemy być beneficjentami złotego interesu.<br />

To tylko dwa i to wcale nie najważniejsze<br />

powody, dla których inwestowanie<br />

w złoto w ostatnim czasie znalazło się<br />

w kręgu zainteresowań inwestorów.<br />

NOWY REKORD<br />

Od zakończenia I wojny światowej cena<br />

złota swoje pierwsze apogeum osiągnęła<br />

w 1980 r., kiedy to za uncję (31,1 g) płacono<br />

850 dolarów. Był to szczyt, na którego<br />

pobicie trzeba było czekać aż 27 lat. Dopiero<br />

w ubiegłym roku cena uncji przekroczyła<br />

800 dolarów i dotarła do poziomu<br />

900. Zdaniem specjalistów w tym roku<br />

pokonana zostanie psychologiczna bariera<br />

1 tys. dolarów za uncję.<br />

Nowy rekord jest wielce prawdopodobny,<br />

do magicznego pułapu 1 tys. brakuje 70-<br />

-80 dolarów. Dodatkowo nowy rekord<br />

cenowy złota uprawdopodobniają impulsy<br />

płynące z rynku kapitałowego,<br />

walutowego, a także z polityki.<br />

Zacznijmy do giełd. O tym, że posiadacze<br />

akcji czy też jednostek uczestnictwa funduszy<br />

inwestycyjnych ponoszą dotkliwe<br />

straty, wspominać nie trzeba. Trudno<br />

znaleźć inwestora, który teraz zarabia.<br />

Pieniądz nie lubi jednak próżni i szuka<br />

innych, bardziej pewnych miejsc, gdzie<br />

mógłby się „spokojnie pomnażać”. Takim<br />

miejscem wydaje się uczestnictwo w silnie<br />

rosnącym rynku złota. W czasach bessy<br />

naturalny jest przepływ pieniądza z rynku<br />

kapitałowego na bardziej stabilne<br />

rynki: głównie złota, choć również dzieła<br />

sztuki cieszą się większym zainteresowaniem.<br />

TANI DOLAR, DROGIE ZŁOTO<br />

Druga, może ważniejsza kwestia związana<br />

ze złotą hossą to systematycznie spadająca<br />

wartość amerykańskiej waluty. Dolar<br />

osłabia się od 2001 r., jednak w ciągu ostatnich<br />

trzech lat tendencja ta nasiliła się.<br />

A jako że dolar jest skorelowany ujemnie<br />

ze złotem, obowiązuje generalna zasada:<br />

gdy dolar tanieje – drożeje złoto. I odwrot-<br />

Fot. Corbis, archiwum prywatne<br />

12 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MENEDŻER APTEKI<br />

finanse w praktyce<br />

nie: przy spadających cenach złota notowany<br />

jest wzrost kursu dolara.<br />

Inwestorzy, poszukując pewnego źródła<br />

zabezpieczenia kapitału, kierują się w stronę<br />

pewnych i rzadkich inwestycji, a do<br />

takich zalicza się właśnie złoto. W czasach,<br />

gdy dolar był mocny i amerykańska gospodarka<br />

kwitła – poczucie bezpieczeństwa<br />

dawały z kolei dolary.<br />

Taniejący dolar może wymusić na bankach<br />

centralnych konieczność dywersyfikacji<br />

rezerw walutowych, szczególnie banki<br />

z Azji co jakiś czas informują o takim<br />

zamiarze. Gdyby tak się stało, dolar „zanurkowałby”<br />

dramatycznie, ponieważ<br />

banki zamiast powiększania rezerw w dolarach,<br />

wybierałyby np. euro, przez co<br />

zmniejszyłby się znacznie popyt na dolara.<br />

A bez niego (wraz z ucieczką inwestorów<br />

przed deprecjacją) dolar po prostu<br />

by „opadł”.<br />

ZŁOTY ŚRODEK NA INFLACJĘ<br />

Żółty metal ma wartość zabezpieczającą<br />

przed wahaniami kursów walut, co ma<br />

niebagatelne znaczenie przy niepokojach<br />

na rynkach finansowych. Jest także zabezpieczeniem<br />

przed groźbą inflacji:<br />

wprawdzie jak na razie w Europie nie ma<br />

takiego zagrożenia (poza Polską), lecz<br />

niebezpieczeństwo wzrostu inflacji w USA<br />

stawia pod znakiem zapytania kolejne<br />

obniżki stóp procentowych. Pada więc<br />

ostatnia nadzieja giełd na impuls do<br />

wzrostu (wprawdzie FED, czyli bank<br />

centralny USA, już dwukrotnie obniżył<br />

stopy w tym roku, inwestorzy są nadal<br />

niespokojni). Także w naszym kraju, wzrost<br />

siły nabywczej społeczeństwa nakręca<br />

konsumpcję, a ta może powodować wzrost<br />

inflacji. W tym roku Rada Polityki Pieniężnej<br />

zaordynowała już podwyżkę stóp<br />

procentowych, a należy spodziewać się<br />

kolejnych. A jak wiadomo, inflacja „zjada”<br />

nasze pieniądze i chcąc je zabezpieczyć,<br />

należy szukać pewnych źródeł niepoddających<br />

się temu zjawisku. Wybór może<br />

paść więc na złoto.<br />

APETYT NA ZŁOTO<br />

Zawirowania na międzynarodowej arenie<br />

politycznej każą poszukiwać stabilnych<br />

inwestycji. Rok <strong>2008</strong> to rok wyborów<br />

prezydenckich w USA, a to jest zawsze<br />

czas niepewności co do kursu gospodarczego<br />

nowego obozu rządzącego. Z kolei<br />

Czy wiesz że...<br />

rezerwy banków centralnych innych mocarstw:<br />

Chin, Indii i Rosji są w stosunku<br />

do wielkości kraju i potencjału gospodarczego<br />

– niewielkie. A jako że państwa te<br />

znakomicie się rozwijają, można się spodziewać,<br />

iż rezerwy będą powiększane<br />

poprzez zakup złota.<br />

W złoto, czyli dobro nieodnawialne, inwestują<br />

także największe międzynarodowe<br />

fundusze inwestycyjne (np. Franklin<br />

Templeton), jak również fundusze hedgingowe,<br />

dla których alokacja środków<br />

w złoto jest metodą na różnicowanie<br />

portfela inwestycyjnego.<br />

Dynamiczny rozwój gospodarek Chin<br />

i Indii jest silnym motorem do wzrostu<br />

cen złota także z przesłanek kulturowych.<br />

W społeczeństwach tych ilość posiadanego<br />

złota jest wyznacznikiem pozycji<br />

społecznej, a także synonimem dobrobytu.<br />

Tylko Indie zgłosiły w ubiegłym roku<br />

zapotrzebowanie na 1,1 tys. ton szlachetnego<br />

kruszcu.<br />

Warto również wspomnieć o szybkim<br />

rozwoju nowoczesnych technologii, które<br />

przy produkcji mikroprocesorów, zaawansowanych<br />

płyt głównych czy wysoko<br />

przepływowych styków zużywają coraz<br />

więcej czystego złota.<br />

Wszystkie te czynniki wraz z połączeniem<br />

ograniczonej wydolności kopalń i niewielkimi<br />

zasobami kruszcu powodują<br />

• Waga wydobytego od zarania ludzkości<br />

złota wynosi 150 tys. ton, z czego<br />

przeszło 60% pozyskano od połowy<br />

XX wieku.<br />

• Całe dotychczas wydobyte złoto zmieściłoby<br />

się w sześcianie o krawędzi<br />

19,8 m.<br />

• Jedna tona złota zmieściłaby się w kuli<br />

o średnicy 46,24 cm lub sześcianie<br />

o boku 37,27 cm.<br />

• Światowa produkcja złota kształtuje<br />

się na poziomie 2,5 tys. ton rocznie.<br />

• Ponad 60% złota znajduje się w formie<br />

biżuterii, zaś niecałe 80% wydobycia<br />

trafia do branży jubilerskiej.<br />

• Złoty metal jest odporny na ogień, korozje,<br />

czynniki atmosferyczne i chemikalia<br />

– poza tzw. „wodą królewską”.<br />

• Najbardziej znanym wyrobem ze złota<br />

jest 11-kilogramowa maska z grobowca<br />

faraona Tutenhamona, odkryta<br />

w 1922 r.<br />

• Złoto jest najstarszym środkiem płatniczym<br />

– swoją rolę odgrywa od ponad 5<br />

tys. lat.<br />

• Dopiero w 1971 r. prezydent USA Richard<br />

Nixon zrezygnował z pokrycia<br />

dolara w złocie i przestało ono odgrywać<br />

rolę wymienialnej waluty.<br />

• Łączna ilość złota zgromadzona w rezerwach<br />

wszystkich krajów świata liczy<br />

niecałe 31 tys. ton. Rezerwa Stanów<br />

Zjednoczonych wynosi ponad 8 tys.<br />

ton. Rezerwa Narodowego Banku Polskiego<br />

wynosi 103 tony.<br />

• Złoto znajduje zastosowanie – poza<br />

jubilerstwem i inwestycjami – także<br />

w telekomunikacji, nowoczesnych<br />

technologiach, astronautyce, medycynie<br />

oraz kuchni dalekowschodniej.<br />

wzrost jego ceny: od dołka w 2001 r. do<br />

początku <strong>2008</strong> r. podrożało ono czterokrotnie.<br />

PIERŚCIONEK CZY KOPALNIA<br />

Jak już napisaliśmy: złoto jest jedynym<br />

dostępnym na świecie aktywem, które<br />

daje największe możliwości inwestycji.<br />

Form inwestowania w ten kruszec jest<br />

wiele: biżuteria, monety (lokacyjne lub<br />

kolekcjonerskie), sztabki (lokacyjne lub<br />

kolekcjonerskie), fundusze inwestycyjne,<br />

akcje kopalń lub firm przetwarzających<br />

złoto, a nawet kontrakty terminowe i kontrakty<br />

różnic kursowych. Inaczej rzecz<br />

ujmując, można inwestować bezpośrednio<br />

i pośrednio.<br />

Każda z tych inwestycji ma swoją specyfikę<br />

i obarczona jest różnym ryzykiem.<br />

Najprostszą formą jest oczywiście zakup<br />

złota w postaci materialnej. Kupując,<br />

należy zwrócić uwagę na kilka czynników<br />

wpływających na cenę i przyszłe zyski.<br />

Zacznijmy od biżuterii. To najpowszechniejsza<br />

i najstarsza forma lokowania.<br />

Biżuteria ma, poza zaletą przenoszenia<br />

wartości w czasie (pierścionek bez względu<br />

na to, czy ma tysiąc lat czy rok, ma<br />

wymierną wartość), dodatkowy walor:<br />

zdobniczy. Jest to zaleta (wyrób może<br />

zyskać na cenie ze względu niepowtarzalny<br />

wygląd), ale także wada. Wyrób jubilerski<br />

obarczony jest ceną za wytworzenie,<br />

marżą dostawcy i sprzedawcy, a także<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

13


MENEDŻER APTEKI<br />

finanse w praktyce<br />

ulega modom, które dyktują ceny. Przykładem<br />

niech będą radzieckie pierścionki<br />

z lat 70. z tzw. czerwonego złota (z dużą<br />

domieszką miedzi) – trudno je teraz<br />

zobaczyć na dłoniach pań. Ich cena to<br />

zazwyczaj cena taniego złomu.<br />

SZTABKI I MONETY<br />

Kolejną bezpośrednią inwestycją są złote<br />

sztabki i sztaby. Tu podział jest identyczny<br />

jak w nomenklaturze numizmatycznej:<br />

sztabki lokacyjne (zwane bulionowymi)<br />

oraz kolekcjonerskie. Te pierwsze są typową<br />

lokatą kapitału: zyskują wtedy, gdy<br />

rośnie cena kruszcu. Jeśli cena spada,<br />

tracimy podwójnie: na cenie metalu oraz<br />

na tzw. koszcie pieniądza w czasie. Określenie<br />

to oznacza, że zamrożone środki<br />

w sztabce nie pracują dla nas (jak np.<br />

w banku czy funduszu inwestycyjnym)<br />

– lecz generują straty. Sztabki (o wadze od<br />

5 gramów do 1 uncji) lub sztaby (powyżej<br />

1 uncji) kolekcjonerskie są ściśle limitowane<br />

i charakteryzują się specjalnie projektowanym<br />

stemplami. Ich wartość poza<br />

wzrostem ceny złota, może rosnąć jako<br />

wartość okazu kolekcjonerskiego.<br />

Jeśli ktoś nie lubi sztabek, a pociąga go<br />

magia monet, warto zastanowić się nad<br />

nimi. Monety również dzielą się na kolekcjonerskie<br />

i lokacyjne. Podobnie jak<br />

w przypadku sztabek, największego wzrostu<br />

wartości należy się spodziewać przy<br />

limitowanych seriach – zdarzało się, że<br />

ich wartość w ciągu kilku lat wzrosła o 9<br />

tys. procent (np. moneta z jeżem).<br />

Monety można kupować w Narodowym<br />

Banku Polskim, w komisach, w sklepach<br />

numizmatycznych, a nawet na aukcjach<br />

internetowych. W sztabki można zaopatrzyć<br />

się w NBP oraz jedynym komercyjnym<br />

banku – Raiffeisen Banku.<br />

Inwestowanie bezpośrednie w złoto ma<br />

zalety wynikające z fizycznego posiadania:<br />

w razie wypadków losowych można je<br />

sprzedać, nie ma również obaw o zniszczenie.<br />

Posiadanie złota w formie fizycznej<br />

daje możliwość wzrostu wartości jako<br />

egzemplarza kolekcjonerskiego lub po<br />

prostu jako pięknej ozdoby. Niedogodnością<br />

fizycznego posiadania jest przechowywanie.<br />

Trzymanie w domu niesie<br />

ze sobą groźbę kradzieży. Natomiast wynajęcie<br />

skrytki w banku (niewielkiej kasetki)<br />

to koszt rzędu 200-300 zł rocznie.<br />

PAPIEROWE ZŁOTO<br />

Alternatywą dla fizycznego zakupu złota<br />

są inwestycje pośrednie. Zaliczają się do<br />

nich: konta, certyfikaty, akcje kopalń,<br />

produkty strukturyzowane, instrumenty<br />

pochodne i fundusze.<br />

Konta złota to nic innego jak elektroniczny<br />

zapis potwierdzający posiadanie danej<br />

ilości złota kupionej w banku lub u dilera.<br />

Podobnie jak w przypadku papierów<br />

wartościowych otrzymujemy jedynie<br />

elektroniczny wpis – wirtualny odpowiednik<br />

kruszcu. Pewną odmianą konta są<br />

certyfikaty złota. Certyfikaty są papierami<br />

wartościowymi świadczącymi o posiadaniu<br />

kruszcu. Kupuje się je w bankach<br />

i biurach maklerskich oferujących tego<br />

typu formę lokowania.<br />

Jeśli wierzymy, że na cenie złota zarabiają<br />

także jego producenci i firmy przetwarzające,<br />

warto zainteresować się akcjami kopalń<br />

złota oraz firm jubilerskich. Akcji kopalń<br />

nie można kupić w Polsce bezpośrednio,<br />

a jedynie za pośrednictwem kilku biur<br />

maklerskich (biorących za swoje usługi<br />

Ile złota w złocie?<br />

Czyste złoto jest zbyt miękkie, dlatego<br />

w wyrobach menniczych i jubilerskich<br />

stosuje się stopy z innymi metalami,<br />

np. srebrem, palladem, niklem, miedzią,<br />

cynkiem, itp. Mieszanie z innym metalem<br />

ma celu utwardzenie złota – poza<br />

tym nadają mu nową barwę. Im więcej<br />

domieszanego innego metalu, tym<br />

mniejsza wartość wyrobu złotniczego.<br />

Miarą ilości „złota w złocie” jest próba.<br />

Przykładowo najpopularniejsza w Polsce<br />

próba złota – 0,585 – oznacza, że w 1 g<br />

stopu zawartych jest 0,585 g czystego<br />

złota.<br />

Międzynarodowym oznaczeniem ilości<br />

złota w 1 g stopu jest karat (miara stosowana<br />

od 200 lat). Czyste złoto ma<br />

24 karaty.<br />

Oto obowiązujące oznaczenia:<br />

24 karaty – próba 0,999,<br />

22 karaty – próba 0,916,<br />

18 karatów – próba 0,750,<br />

14 karatów – próba 0,585,<br />

12 karatów – próba 0,500,<br />

10 karatów – próba 0,417,<br />

9 karatów – próba 0,375.<br />

spore marże). Branżę jubilerską reprezentuje<br />

natomiast na warszawskiej giełdzie<br />

firma Apart czy Kruk. Kupując akcję<br />

przetwórców złota, należy jednak pamiętać,<br />

że podlegają one nieco innym zasadom<br />

niż rynek złota: tu wzrost kursu bardziej<br />

jest uzależniony od giełdowej koniunktury<br />

niż od wahań cen kruszcu.<br />

Ciekawym rozwiązaniem są fundusze<br />

inwestycyjne, które część środków inwestują<br />

w złoto. Są to ogólnodostępne fundusze<br />

inwestycyjne, które zamiast np.<br />

lokować środki w akcje, inwestują w złoto.<br />

Mogą to być fundusze typu hedgingowego<br />

(np. Superfund, Investor, Opera)<br />

lub całkowicie oparte na złocie (np. Investor<br />

Gold). Fundusze hedgingowe inwestują<br />

środki w kilka bądź kilkanaście<br />

produktów, np. ropę naftową, gaz ziemny,<br />

kauczuk, miedź, kobalt, złoto.<br />

Ostatnimi instrumentami inwestowania<br />

pośredniego są niedostępne w Polsce produkty<br />

strukturyzowane – będące połączeniem<br />

inwestowania w koszyk wielu różnych<br />

elementów, np. indeksów giełdowych,<br />

paliw, kruszców, energii elektrycznej.<br />

Dla najodważniejszych i posiadających<br />

sporą wiedzę o rynku finansowym pozostają<br />

instrumenty pochodne, czyli kontrakty<br />

terminowe i opcje opiewające na<br />

złoto. Ze względu na nader niebezpieczny<br />

i skomplikowany charakter tych operacji<br />

– nawet niektórzy spośród zajmujących<br />

się zawodowo inwestowaniem boją<br />

się tego rynku – pozwolimy sobie pominąć<br />

tę kwestię.<br />

PO PROSTU: METAL<br />

SZLACHETNY<br />

Czy warto zakupić złoto? Odpowiedzi<br />

jest tyle ile osób: złoty pierścionek uraduje<br />

kobietę, złoty okaz numizmatyczny<br />

ucieszy niejednego mężczyznę, sztabka<br />

złota może być znakomitym prezentem<br />

dla dziecka jako lokata kapitału i niezniszczalna<br />

pamiątka po obdarowującym, zaś<br />

elektroniczny zapis da radość wielu inwestorom.<br />

Trudno więc oceniać, czy warto, pewne<br />

jest, że złoto swoją wartość będzie miało<br />

jeszcze przez wiele dziesiątków, jeśli nie<br />

setek lat. A teraz znowu nadszedł czas<br />

złotej hossy, więc warto skorzystać ze wzrostowego<br />

trendu.<br />

14 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


BIZNES<br />

nowe technologie<br />

Rozmowa<br />

dodatkiem do<br />

Fot. materiały prasowe firm<br />

Telefon komórkowy<br />

spełnia coraz więcej<br />

funkcji – rzadko<br />

komu służy już tylko<br />

jako narzędzie<br />

porozumiewania się.<br />

Wakacje za granicą. Wchodzimy<br />

do apteki. Jej wystrój<br />

zapiera dech w piersiach:<br />

funkcjonalność<br />

i elegancja w każdym detalu. Aż korci,<br />

żeby zrobić zdjęcie i przenieść pomysły<br />

na polski grunt. Użycie aparatu zawieszonego<br />

na szyi zakończy się jednak wyproszeniem,<br />

ale wyjęcie telefonu komórkowego<br />

nie wzbudzi niczyjego zdziwienia.<br />

Oferta telefonów z możliwością robienia<br />

zdjęć jest nader bogata. Bez mała standardem<br />

stały się modele z 1-2-megapikselową<br />

matrycą, dzięki której uwiecznione obrazy<br />

można oglądać w komputerze, a nawet<br />

pokusić się o wydruk. Nie są to wprawdzie<br />

tak dobre zdjęcia, jak normalnym – czyli<br />

5-7-megapikselowym – aparatem cyfrowym,<br />

ale jak się nie ma, co się lubi… Najważniejsze,<br />

że widać – i to całkiem nieźle.<br />

DUŻO PIKSELI<br />

– DUŻE ZDJĘCIE<br />

Na rynku od 3 miesięcy dostępne są telefony<br />

komórkowe z 5-megapikselową matrycą.<br />

Co to oznacza w praktyce? Taki<br />

aparat daje możliwość robienia zdjęć<br />

wysokiej jakości. Im większa wartość megapikseli,<br />

tym dokładniejsze w szczegółach,<br />

barwie, nasyceniu, kontraście zdjęcie.<br />

Ważne jest również, że zrobienie fotografii<br />

takim aparatem pozwala na wydrukowanie<br />

jej w najpopularniejszych formatach<br />

9 x 13 cm lub 10 x 15 cm bez jakichkolwiek<br />

strat na jakości. Zdjęcie nie będzie się<br />

różniło od tego zrobionego zwykłym<br />

aparatem. Przy niskich wartościach megapikseli<br />

występuje – po wydrukowaniu<br />

lub wyświetleniu na monitorze w dużym<br />

formacie – zjawisko pikselowania. Jest to<br />

równomierne rozłożenie małych kwadracików,<br />

które zamiast tworzyć jeden zwarty<br />

obraz, dają efekt układanki.<br />

APARAT: TELEFONICZNY<br />

CZY FOTOGRAFICZNY?<br />

Do czego służy telefon – wiemy wszyscy,<br />

jednak model modelowi nierówny. Telefony<br />

różnią się szczegółami: wielkością<br />

wyświetlacza, funkcjami, wzornictwem,<br />

marką zastosowanego obiektywu.<br />

U operatorów można kupić aparaty trzech<br />

największych na świecie i najbardziej<br />

innowacyjnych producentów: Nokii,<br />

Samsunga i Sony Ericssona.<br />

Producent z Finlandii oferuje już bardziej<br />

multimedialny minikomputer z aparatem<br />

fotograficznym (rozmawianie można już<br />

traktować jako dodatek) niż zwykły telefon.<br />

Nokia N95 to połączenie nawigacji GPS,<br />

odtwarzacza mp3, stereofonicznego radia,<br />

odtwarzacza wideo, przeglądarki internetowej<br />

i aparatu fotograficznego. Za atrakcję<br />

tego modelu należy uznać rozsuwaną<br />

w górę i w dół klawiaturę, możliwość<br />

podłączenia telefonu<br />

bezpośrednio od telewizora,<br />

a także obiektyw znanej z optyki<br />

fotograficznej firmy Carl<br />

Zeiss. Brzmi to nieco zatrważająco,<br />

wiele osób zada sobie pytanie:<br />

a jak sobie z tym<br />

poradzić. Bez obawy,<br />

Nokia swoją potęgę<br />

zbudowała m.in. dzięki<br />

bardzo przejrzystemu<br />

i intuicyjnemu<br />

menu.<br />

Nieco inną drogę<br />

obrał koreański<br />

Samsung. On<br />

po prostu oferuje<br />

aparat fotograficzny<br />

z funkcją rozmowy.<br />

Model<br />

G800 jako jedyny<br />

na świecie<br />

proponuje trzykrotny<br />

wewnętrzny zoom optyczny,<br />

co w połączeniu z ksenonową lampą<br />

błyskową, możliwością wykonywania zdjęć<br />

panoramicznych, seryjnych i w trybie<br />

makro – daje do ręki aparat fotograficzny,<br />

z którego można także rozmawiać.<br />

Sony Ericsson i jego K850i to także zaawansowany<br />

aparat, szybki internet i radio<br />

– w zgrabnej jednobryłowej obudowie.<br />

LEPIEJ WIĘCEJ CZY MNIEJ?<br />

Co wybrać – to dylemat, przed którym<br />

zawsze stajemy, gdy mamy zbliżone w funkcjonalności<br />

urządzenia. Nokia N95 to<br />

urządzenie dla miłośników zabawy zdjęciami,<br />

muzyką i filmami. Kto, kto ceni<br />

jakość zdjęć, zaś inne funkcje są dla niego<br />

mniej istotne, powinien zastanowić się<br />

nad Samsungiem. Sony Ericsson to propozycja<br />

dla tych, którzy<br />

lubią trwałość (nie ma<br />

wysuwanych elementów,<br />

które łatwo uszkodzić)<br />

i zaawansowane funkcje<br />

w nieskomplikowanym<br />

urządzeniu.<br />

Andrzej Osypowicz


MENEDŻER APTEKI<br />

akademia farmaceuty<br />

Izabela Zdolińska<br />

Negocjator<br />

i mediator,<br />

współzałożycielka<br />

Stowarzyszenia<br />

Instytut<br />

Rozwiązywania<br />

Konfliktów.<br />

ma również wady: jest przyczyną myślenia<br />

stereotypami i zachowań nieadekwatnych<br />

do rzeczywistej sytuacji.<br />

Jak cię<br />

widzą,<br />

tak<br />

cię piszą<br />

Wybór schematu zachowania zależy od<br />

kilku czynników. Kiedy do apteki wejdzie<br />

osoba zataczająca się i bełkocząca, to<br />

nasza interpretacja przyczyny tego zjawiska<br />

będzie uzależniona np. od dostępności<br />

(łatwości wyszukania) pewnych<br />

schematów i pojęć zakodowanych w umyśle.<br />

Jeśli mamy w rodzinie alkoholika,<br />

zapewne pierwszym skojarzeniem będzie<br />

upojenie alkoholowe, a jeśli chorujemy<br />

na cukrzycę, najpierw pomyślimy o hipoglikemii.<br />

Schematy mogą się również<br />

nasuwać pod wpływem czynności lub<br />

informacji poprzedzających dane zdarzenie<br />

(np. jeśli chwilę wcześniej wyczuliśmy<br />

alkohol od innego pacjenta).<br />

Schematy mogą wpływać na wyrażane<br />

sądy i podejmowane decyzje, nawet jeśli<br />

zostały już zdyskredytowane.<br />

Pracujesz w aptece do późna. Sama. W drzwiach staje<br />

ostrzyżony „na zero”, mężczyzna, ubrany w dres<br />

i skórzaną kurtkę. Podchodzi do okienka i gwałtownie<br />

wyciąga zza pazuchy niewielki przedmiot. Serce<br />

podchodzi ci do gardła. Ale... właściwie dlaczego?<br />

Każdy człowiek nieustannie obserwuje<br />

otoczenie i na podstawie<br />

uzyskanych informacji<br />

wyciąga wnioski na temat najwłaściwszego<br />

zachowania w danym<br />

momencie. Proces ten nazywany jest<br />

poznaniem społecznym.<br />

Istnieją dwa rodzaje poznania społecznego:<br />

myślenie kontrolowane oraz myślenie<br />

automatyczne. Porównuje się je<br />

obrazowo do dwóch rodzajów kierowania<br />

samolotem – ręcznego (nazywane<br />

myśleniem kontrolowanym) i za pomocą<br />

autopilota (tzw. myślenie automatyczne).<br />

MYŚLENIE BEZ WYSIŁKU<br />

Myślenie automatyczne jest nieświadome,<br />

mimowolne. Pozwala w mgnieniu oka<br />

ocenić nową sytuację na podstawie wcześniejszych<br />

doświadczeń i umożliwia<br />

błyskawiczne podjęcie decyzji wówczas,<br />

gdy czasu jest mało, a informacji niewiele<br />

lub są one wieloznaczne. To właśnie<br />

ono sprawia, że na widok podejrzanego<br />

osobnika w ciemnej uliczce przyspieszmy<br />

kroku. Niestety, myślenie automatyczne<br />

HEURYSTYKI, CZYLI<br />

MYŚLENIE NA SKRÓTY<br />

Jeśli schematów jest zbyt dużo, zazwyczaj<br />

posługujemy się skrótami myślowymi,<br />

zwanymi heurystykami sądów.<br />

Pierwszą z nich jest heurystyka dostępności,<br />

która polega na formułowaniu<br />

opinii na podstawie pierwszego pojawiającego<br />

się skojarzenia. W wielu sytuacjach<br />

jest ona przydatna, ponieważ im łatwiej<br />

podać przykład dowodzący jakiegoś<br />

twierdzenia, tym bardziej prawdopodobne,<br />

że jest ono prawdziwe. Niestety, heu-<br />

Rys. Corbis; fot. Photopass<br />

16 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MENEDŻER APTEKI<br />

akademia farmaceuty<br />

rystyka dostępności może być przyczyną<br />

nieporozumień, np. postawienia złej<br />

diagnozy przez lekarza. Niektóre badania<br />

dowodzą, że za najbardziej prawdopodobne<br />

uznaje się rozpoznania, które łatwiej<br />

przychodzą na myśl, nawet jeśli objawy<br />

mogą sugerować także inne choroby.<br />

I przeciwnie: zdarza się, że prawidłową<br />

diagnozę postawi dopiero dziesiąty z kolei<br />

lekarz, który akurat tydzień wcześniej<br />

oglądał film fabularny o pacjencie dotkniętym<br />

taką właśnie chorobą.<br />

Drugim skrótem myślowym jest heurystyka<br />

reprezentatywności. Bywa ona<br />

stosowana do klasyfikowania obiektów<br />

na podstawie podobieństwa do typowego<br />

przypadku (np. modelu podręcznikowego,<br />

własnego wyobrażenia). Jeśli<br />

osoba z poprzedniego przykładu wygląda<br />

jak bezdomny, zapewne uznamy jej<br />

objawy za efekt upojenia alkoholowego,<br />

choć przecież równie dobrze może być<br />

diabetykiem z hipoglikemią; jeśli natomiast<br />

ubrana jest elegancko, raczej nie<br />

pomyślimy o alkoholu (choć przecież<br />

założenie garnituru nie zabezpiecza przed<br />

upiciem się). Przyczyną takiej interpretacji<br />

jest informacja o proporcji podstawowej,<br />

czyli względnej częstości występowania<br />

przedstawicieli danej kategorii<br />

w populacji. Nasza decyzja podjęta na<br />

podstawie heurystyki reprezentatywności<br />

będzie w większości przypadków słuszna<br />

– zapewne więcej jest bezdomnych alkoholików<br />

niż bezdomnych z cukrzycą.<br />

Trzeci rodzaj heurystyk to heurystyka<br />

zakotwiczenia i dostosowania. Polega ona<br />

na podejmowaniu decyzji na podstawiezupełnie<br />

niezwiązanych z meritum<br />

punktem wyjścia. Na przykład sędzia,<br />

który poprzedniego dnia świętował 15-<br />

-lecie swojego małżeństwa, wyda surowszy<br />

wyrok niż taki, który poprzedniego dnia<br />

obchodził 5. urodziny swojego dziecka.<br />

W tym przypadku liczba 15 lub 5 stanowi<br />

(nieświadomie!) punkt wyjścia, który<br />

następnie poddaje się niewielkiej modyfikacji.<br />

Choć zjawisko to może się wydawać<br />

absurdalne, zostało wielokrotnie<br />

udowodnione.<br />

Heurystykami posługują się – w mniejszym<br />

lub większym stopniu – wszyscy,<br />

mimo że każdy z nas jest głęboko przekonany<br />

o kontrolowaniu własnego postępowania.<br />

Podobne leczyć podobnym<br />

Heurystyka reprezentatywności jest<br />

podstawą zasady wykorzystywanej<br />

w homeopatii „podobne leczyć<br />

podobnym”. Na przykład „antynowotworowy”<br />

marketing sprzedaży<br />

chrząstki rekina opiera się m.in. na<br />

tym, że rekiny nie chorują na raka.<br />

MYŚLENIE WYMAGAJĄCE<br />

WYSIŁKU<br />

Drugi rodzaj myślenia to myślenie kontrolowane.<br />

Zostało ono zdefiniowane jako<br />

świadome, zamierzone, dobrowolne<br />

oraz wymagające wysiłku. Jednym z jego<br />

celów jest weryfikowanie i równoważenie<br />

myślenia automatycznego. Zazwyczaj<br />

ludzie posługują się myśleniem automatycznym<br />

nie tylko w razie konieczności<br />

podjęcia błyskawicznej decyzji, ale również<br />

na co dzień – w sprawach błahych,<br />

w pośpiechu i rozproszeniu, kiedy nie<br />

mają czasu lub ochoty głębiej zastanowić<br />

się nad wyrażanymi przez siebie opiniami<br />

lub podejmowanymi decyzjami.<br />

Zgodnie z heurystyką zakotwiczenia<br />

i dostosowania automatycznie przyjmujemy<br />

za prawdę każdą informację, która<br />

pojawia się jako pierwsza. Następnie<br />

Udzielając pacjentowi porady dotyczącej<br />

farmaceutyku zwalczającego daną dolegliwość,<br />

pamiętaj o heurystyce dostępności!<br />

oceniamy, czy nie kłóci się z naszą dotychczasową<br />

wiedzą lub logiką i w razie<br />

konieczności odrzucamy nieprawdę.<br />

Kiedy po całym dniu pracy oglądamy<br />

telewizję i widzimy np. reklamy wyborcze,<br />

pozostaniemy na „automatycznym pilocie”<br />

dopóty, dopóki ich treść nie przykuje<br />

naszej uwagi. Słysząc z ust polityka<br />

„Jeśli zostanę wybrany, obniżę podatki,<br />

zreformuję służbę zdrowia, zmniejszę<br />

bezrobocie, zwiększę emerytury i renty,<br />

ograniczę przestępczość i będę mył twój<br />

samochód w każdą sobotę”, zapewne<br />

zwrócimy uwagę dopiero na ostatnie<br />

słowa. Ponieważ weryfikacja informacji<br />

i ich odrzucenie wiąże się z wysiłkiem,<br />

częściej jesteśmy skłonni uwierzyć w fałszywe<br />

informacje, kiedy jesteśmy zmęczeni,<br />

słabo zmotywowani lub zajęci czymś<br />

innym.<br />

WYMAZYWANIE<br />

PRZESZŁOŚCI<br />

Zaabsorbowanie innymi sprawami i niemożność<br />

myślenia kontrolowanego ogranicza<br />

zdolność wypierania myśli, czyli<br />

unikania myślenia o czymś, o czym<br />

chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć.<br />

Skuteczność wypierania zależy od dwóch<br />

procesów: automatycznego monitorowania,<br />

czy nie pojawia się jakieś skojarzenie<br />

z niepożądanym tematem, oraz kontrolowanego<br />

procesu operacyjnego, który<br />

odwraca naszą uwagę w innym kierunku.<br />

Kiedy kontrolowany proces operacyjny<br />

nie spełnia swojego zadania, ponieważ<br />

jesteśmy zmęczeni lub zajęci, proces monitorowania<br />

nadal wykrywa pojawianie<br />

się niechcianych myśli, które jednak<br />

przedostają się do świadomości i atakują<br />

ją ze zdwojoną siłą. To właśnie dlatego<br />

im bardziej staramy się o czymś nie myśleć,<br />

tym trudniej się od tych myśli opędzić.<br />

Koszty emocjonalne tego procesu<br />

są tak wielkie, że wywołują konsekwencje<br />

fizjologiczne (osłabienie czynności układu<br />

odpornościowego).<br />

„Automatyczny pilot” wyłącza się w jeszcze<br />

w jednym rodzaju sytuacji: gdy „prawie<br />

nam się udało”. W takich okolicznościach<br />

jesteśmy skłonni do myślenia<br />

kontrfaktycznego, czyli zastanawiania się,<br />

jak mogłoby być, gdybyśmy w danej sytuacji<br />

zachowali się inaczej. Badania<br />

wykazały na przykład, że zdobywca brązowego<br />

medalu jest bardziej zadowolony<br />

niż zdobywca srebrnego, a osoby, które<br />

straciły kogoś bliskiego cierpiały tym<br />

mocniej, im łatwiej przychodziło im<br />

wyobrażenie sobie możliwości uniknięcia<br />

tragedii.<br />

Myślenie kontrfaktyczne może doprowadzić<br />

do depresji, jeśli nie pozwala<br />

oderwać się od rozpamiętywanych przeżyć.<br />

Bywa jednak korzystne, jeśli umożliwia<br />

wyciągnięcie konstruktywnych<br />

wniosków na przyszłość.<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

17


MENEDŻER APTEKI<br />

apteki świata<br />

SZWAJCARIA<br />

Aptekarz ma prawo<br />

i obowiązek zapisać<br />

dane osobowe<br />

pacjenta, zaś<br />

pacjent ma prawo<br />

i obywatelski<br />

obowiązek zdecydować<br />

o losach apteki.<br />

W geograficznie<br />

bliskiej Polsce<br />

Szwajcarii wiele<br />

szczegółów pracy<br />

w aptekach wprawia<br />

w prawdziwe<br />

zdumienie.<br />

Szwajcarska<br />

dokładność<br />

WZurychu, największym<br />

mieście Szwajcarii, śpi<br />

się na złocie. To tu,<br />

w piwnicach banków<br />

znajdują się oszczędności milionów<br />

klientów z wielu krajów. Tutaj też mieści<br />

się siedziba największej w Europie giełdy<br />

papierów wartościowych. Szwajcarzy<br />

zdobywali zaufanie finansistów latami<br />

i równie sumiennie dbają o nie dziś.<br />

Miasto nie epatuje przepychem, trudno<br />

się domyśleć, że przepływa przez nie<br />

spory procent europejskich zasobów<br />

finansowych. Zachwyca za to ładem<br />

architektonicznym i pięknymi widokami<br />

– na jezioro, rzekę i góry.<br />

Przewodniki turystyczne zalecają, by<br />

będąc w Zurychu koniecznie odwiedzić<br />

słynną operę oraz pełne atrakcji zoo.<br />

My jednak chwilowo nie chcemy ani<br />

słuchać muzyki Straussa, ani uczestniczyć<br />

w spektakularnym, codziennym<br />

karmieniu słoni. Szukamy apteki. W pobliżu<br />

stacji kolejowej Wiedike znajduje<br />

się apteka wchodząca w skład niewielkiej<br />

sieci Topwell-Apotheken. Jedna z jej<br />

pracownic ma polskie korzenie.<br />

Fot. Natalie Tschopp<br />

18 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MENEDŻER APTEKI<br />

apteki świata<br />

POROZUMIEMY SIĘ<br />

Z KAŻDYM!<br />

W tak kosmopolitycznym mieście jak<br />

Zurych trudno spotkać kogoś, kto posługuje<br />

się swobodnie mniej niż dwoma<br />

językami. W Zweier Apotheke każdy<br />

z siedmioosobowego personelu mówi<br />

przynajmniej trzema, zaś kierownictwo<br />

pięcioma. W państwie, którego obywatele<br />

mogą się posługiwać jednym z aż<br />

czterech języków urzędowych, czyli<br />

niemieckim, francuskim, włoskim i retoromańskim,<br />

zdolności lingwistyczne<br />

są konieczne. Nikt tu nie może zostać<br />

niezrozumiany, bez względu na to,<br />

z której strony świata przybył. Nawet<br />

większość prywatnych stron internetowych<br />

projektuje się w kilku wersjach<br />

językowych.<br />

Natalie Tschopp mówi po polsku bardzo<br />

dobrze. W latach 70. w Warszawie jej<br />

mama, Polka, poznała przebywającego<br />

tam w interesach Szwajcara. W trzy miesiące<br />

po narodzinach córki zamieszkali<br />

w Zurychu. Każdego lata odwiedzają<br />

polską rodzinę. Jednak życie Natalie<br />

toczy się tutaj, w Szwajcarii, a jego zawodowa<br />

część kręci się wokół Zweier<br />

Apotheke.<br />

Do obowiązków Natalie Tschopp<br />

należy m.in. przygotowywanie<br />

leków recepturowych.<br />

cę na stanowisku farmaceuty. Za najważniejsze<br />

zdanie uważa obsługę klientów.<br />

Wierzy, że pacjent wróci do apteki,<br />

jeśli zostaną spełnione dwa warunki:<br />

Natalie po ukończeniu pięcioletnich<br />

studiów magisterskich rozpoczęła praobsługa<br />

będzie na tyle fachowa i sprawna,<br />

by dostarczyć wszystkich informacji<br />

i sprzedać odpowiedni lek oraz gdy<br />

farmaceucie i pacjentowi uda się nawiązać<br />

przyjazny kontakt. Jeśli stosunek<br />

między aptekarzem a pacjentem pozostaje<br />

czysto formalny, trudno liczyć, by<br />

ten z ochotą odwiedził aptekę po raz<br />

drugi. Poza tym Natalie kontroluje leki<br />

wydawane na receptę, przygotowuje<br />

maści, preparaty do inhalacji, czopki<br />

oraz inne leki recepturowe. Dwa razy<br />

dziennie odbiera dostawę zamówionych<br />

u hurtownika leków i sprawdza, czy<br />

wszystkie preparaty są zgodne z listą<br />

zapotrzebowania. Jest odpowiedzialna<br />

za to, by potwierdzić identyfikację każdego<br />

leku, bez której żaden medykament<br />

nie może trafić do wewnętrznego obiegu<br />

apteki. Znajduje na to czas, ponieważ<br />

nie musi zajmować się księgowością.<br />

„Papierkowa robota” związana z lekami<br />

refundowanymi oraz wszelkimi kwestiami<br />

ubezpieczeń pacjentów należy<br />

do asystentów farmaceuty.<br />

Zdarza się, że asystenci mają pełne ręce<br />

roboty, gdyż do ich obowiązków należy<br />

między innymi rejestracja pacjentów.<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

19


MENEDŻER APTEKI<br />

apteki świata<br />

Choć w skrytkach bankowych<br />

w Zurychu przechowane są<br />

gigantyczne fortuny niemal<br />

z całego świata, miasto nie<br />

epatuje przepychem.<br />

Kupując lek na receptę w aptece szwajcarskiej,<br />

można bowiem usłyszeć pytanie<br />

o... imię, nazwisko, adres oraz datę<br />

urodzenia. Aptekarze muszą być pewni,<br />

że wyślą rachunek do odpowiedniego<br />

ubezpieczyciela. W razie gdyby ten z jakiś<br />

powodów odmówił uiszczenia opłaty<br />

za przepisany lek, rachunek trafi do<br />

domu pacjenta.<br />

RÓŻNE SZWAJCARIE,<br />

RÓŻNE APTEKI<br />

Pierwszy na liście priorytetów aptekarza<br />

zawsze pozostaje pacjent. Kiedy podchodzi<br />

do farmaceuty, wszystkie inne<br />

obowiązki przestają chwilowo mieć<br />

W drodze referendum<br />

znaczenie. Szwajcarscy pacjenci obsługę<br />

w aptekach chwalą, ale ci, którzy<br />

znają polskie apteki, mają zdania nieco<br />

odmienne.<br />

Czterdziestotrzyletnia Evelyn jest zachwycona<br />

obsługą w swojej ulubionej<br />

aptece. Farmaceutka pomogła jej dobrać<br />

odżywkę do włosów delikatnych, dzięki<br />

której fryzura prezentuje się nareszcie<br />

zgodnie z oczekiwaniami, poradziła<br />

zmienić krem, który wywoływał zaczerwienienie,<br />

swego czasu dobrała odpowiedni<br />

syrop dla przeziębionej córki.<br />

Evelyn ufa obsłudze i odwiedza aptekę<br />

jak drogerię, a nawet salon piękności.<br />

Jednym z ważnych problemów, o którym<br />

dyskutują szwajcarscy farmaceuci, jest<br />

obowiązująca w niektórych kantonach<br />

zasada bezpośredniego wydawania przez<br />

lekarzy leków na receptę pacjentom. Aptekarze<br />

obawiają się, że gdyby każdy lekarz<br />

w kraju zyskał to prawo, liczba pacjentów<br />

odwiedzających apteki znacznie by spadła.<br />

Stowarzyszenie farmaceutów organizuje<br />

więc kampanię mającą na celu ukazanie<br />

problemu i zorganizowanie głosowania.<br />

Podobnie jak w bardzo wielu innych sprawach<br />

publicznych, to obywatele zdecydują,<br />

kto i czy na pewno zyska monopol na<br />

sprzedawanie leków. Nikt tu nie wyobraża<br />

sobie innego rozwiązania niż rozpisanie<br />

referendum. Szwajcarzy są bardzo dumni<br />

z tego, że jako jedyne państwo w Europie<br />

uczynili demokrację bezpośrednią podstawowym<br />

elementem zarządzania państwem.<br />

Pacjenci, farmaceuci i lekarze<br />

zdecydują wspólnie, kto będzie sprzedawał<br />

leki na receptę, a każdy głos będzie<br />

miał dokładnie taką samą wagę.<br />

Farmaceutka ma dla niej więcej czasu<br />

niż sprzedawczyni w zwykłym sklepie,<br />

a poza tym posiada fachową wiedzę na<br />

temat kosmetyków. Evelyn nie kupuje<br />

w marketach już nawet mydła.<br />

Polskim emigrantom do szwajcarskich<br />

aptek przekonać się nie tak łatwo. Zadziwia<br />

niewielka dostępność leków,<br />

bowiem wiele preparatów dostępnych<br />

w Polsce bez recepty, tu może być wydanych<br />

tylko za poleceniem lekarza.<br />

Ewa, mieszkająca w miejscowości Wintertuhr,<br />

szukała w aptece środków opatrunkowych<br />

dla męża. – Przedstawiłam<br />

pani w aptece mój problem – mąż ma<br />

zabrudzoną ranę szarpaną i potrzebuję<br />

dla niego wody utlenionej, gazy jałowej<br />

oraz plastrów – mówi Ewa. Farmaceutka<br />

zaczęła wypytywać, jak długa, szeroka<br />

i głęboka jest rana, czy jest krwawienie,<br />

ropienie, czy będę potrzebowała<br />

maści, gdy rana się już zagoi. Opadłam<br />

z sił, bo wyprawa do apteki trwała prawie<br />

półtorej godziny! Innym razem poszłam<br />

po opaskę uciskową na kolano. Wzięłam<br />

z wieszaka taką, jakiej używałam zawsze<br />

w Polsce, ale farmaceuta zaczął przekonywać,<br />

że powinnam wziąć tę, która wisi<br />

dwa rzędy dalej, będzie o niebo lepsza.<br />

Chciał zadecydować za mnie i sprzedać<br />

rzecz czterokrotnie droższą, więc poszłam<br />

gdzie indziej.<br />

Fot. Natalie Tschopp, BE&W<br />

20 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MENEDŻER APTEKI<br />

apteki świata<br />

Zdanie Ewy podziela wielu polskich<br />

imigrantów. Dla nich, w porównaniu<br />

do polskich aptek, szwajcarskie są zbyt<br />

skomercjalizowane i nastawione na<br />

sprzedaż. W opinii niektórych trudno<br />

już odróżnić aptekę od drogerii, a obsługa<br />

jest powolna, bowiem każdy zakup<br />

dyskutuje się z pacjentem bardzo dokładnie.<br />

Regał z książkami o tematyce<br />

medycznej to bardzo ważny kącik<br />

w aptece. Każdy pacjent może<br />

tu spędzić tyle czasu, ile chce,<br />

i na pewno znajdzie coś interesującego.<br />

Szwajcarski pacjent<br />

wróci do apteki, jeśli<br />

zostaną spełnione dwa<br />

warunki: zostanie fachowo<br />

i sprawnie obsłużony<br />

oraz gdy farmaceucie uda<br />

się nawiązać z nim<br />

przyjazny kontakt.<br />

Nie można jednak mówić o jednym<br />

modelu zarządzania czy pracy w szwajcarskiej<br />

aptece, ponieważ dwie, leżące<br />

o zaledwie 100 kilometrów od siebie,<br />

mogą różnić się bardziej niż apteka<br />

francuska od rosyjskiej. Szwajcaria jako<br />

państwo federacyjne nie posiada jednolitego<br />

systemu prawnego, więc regulacje<br />

dotyczące zasad prowadzenia aptek są<br />

różne w zależności od kantonu. Wystarczy<br />

spojrzeć choćby na dynamikę rozwoju<br />

sieci aptek, by dostrzec kolosalne<br />

różnice pomiędzy regionami. W całej<br />

Szwajcarii w 2004 r. było około 1,7 tys.<br />

aptek, co daje nieodbiegający od europejskich<br />

realiów przelicznik 2,2 apteki<br />

na 10 tys. mieszkańców. W ciągu ostatnich<br />

25 lat liczba aptek w kantonie Valais<br />

zwiększyła się o 150%, zaś w tym<br />

samym czasie w kantonie Glarus spadła<br />

o 60%. Coraz więcej przystępuje do<br />

sieci, ale w niektórych kantonach wciąż<br />

wiele aptek znajduje się w rękach prywatnych<br />

właścicieli. Próbując zatem<br />

sporządzić generalną opinię na temat<br />

szwajcarskich aptek, trzeba mieć świadomość,<br />

że będzie ona zawsze dotyczyła<br />

tylko wycinka rzeczywistości.<br />

SERCE W ROZTERCE<br />

Natalie z Zweier Apotheke emanuje wewnętrznym<br />

spokojem tak charakterystycznym<br />

dla wielu farmaceutów. Choć<br />

bardzo zajęta, chętnie pokazuje swoje<br />

miejsce pracy polskim gościom. Tłumaczy,<br />

że regał z książkami o tematyce medycznej<br />

to bardzo ważny kącik w aptece.<br />

Każdy pacjent może tu spędzić tyle czasu,<br />

ile chce, i na pewno znajdzie coś<br />

interesującego. Personel dba o to, by na<br />

półkach pojawiały się nowości ze wszystkich<br />

dziedzin – poradniki dla kobiet<br />

ciężarnych, karmiących mam, cukrzyków,<br />

osób z podwyższonym poziomem cholesterolu,<br />

a także specjalne książeczki dla<br />

dzieci, z których mogą się uczyć, jak<br />

pracuje ich organizm. Im więcej pacjenci<br />

wiedzą o swoim ciele oraz schorzeniach,<br />

tym łatwiej im rozmawiać z farmaceutą<br />

i dokładnie opisywać objawy chorobowe<br />

oraz potrzeby.<br />

Na koniec wizyty Natalie prosi, by jeden<br />

egzemplarz gazety wysłać do Polski, do<br />

babci. Bo choć życie toczy się tu, w Szwajcarii,<br />

część serca wciąż pozostaje tam,<br />

w Polsce.<br />

Sylwia Skorstad<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

21


MEDYCYNA<br />

odkrycia<br />

Nietypowe przyczyny<br />

niepłodności<br />

lek. med. Agnieszka<br />

Szumska-Olczak<br />

Brak sukcesu konwencjonalnego<br />

podejścia do diagnostyki i leczenia<br />

niepłodności skłania badaczy<br />

do poszukiwania przyczyn zjawiska<br />

na poziomie molekularnym. Dotychczas<br />

poznane i opisane patologie,<br />

uznane za przyczyny niepłodności, mają<br />

podłoże anatomiczne lub hormonalne.<br />

Najczęstsze z nich, po stronie kobiety, to:<br />

brak owulacji, zespół policystycznych<br />

jajników, torbiele jajników, endometrioza,<br />

choroby zapalne miednicy mniejszej,<br />

mięśniaki, anatomiczne wady budowy<br />

macicy. Podobną naturę mają odkryte<br />

przyczyny niepłodności męskiej: zaburzenia<br />

hormonalne, zakażenia, wady<br />

budowy narządów płciowych, przeciwciała<br />

przeciwplemnikowe.<br />

BARIERA PSYCHOLOGICZNA<br />

Do niedawna przyczyn niepłodności<br />

szukano wyłącznie na poziomie funkcjonowania<br />

biologicznego. Dziś już wiadomo,<br />

że istnieją również bariery psychologiczne<br />

blokujące zdolność do<br />

poczęcia. Na poziomie świadomym kobieta<br />

deklaruje chęć posiadania potomstwa,<br />

ale na głębokim poziomie nieświadomym<br />

z różnych emocjonalnych przyczyn nie<br />

wyraża zgody na macierzyństwo.<br />

Rocznie publikowanych<br />

jest około 2 tys. prac<br />

naukowych<br />

dotyczących<br />

niepłodności. Mimo<br />

takiej intensywności<br />

badawczej u 30% par<br />

starających się<br />

o dziecko nie można<br />

określić przyczyny<br />

niepowodzenia.<br />

Blokady psychiczne mogą mieć podłoże<br />

jatrogenne. Biologiczny model leczenia<br />

bezpłodności, zwykle długotrwały i niestety<br />

często nieskuteczny, rodzi poczucie<br />

frustracji, narastający lęk, gniew i bezsilność,<br />

w końcu utratę wiary w sukces.<br />

Potwierdzeniem teorii wpływu psychiki<br />

Poznanie przyczyn zaburzeń<br />

procesu implantacji<br />

powinno przyczynić się<br />

do poprawy wyników<br />

leczenia niepłodności.<br />

na płodność są stosunkowo częste poczęcia,<br />

które mają miejsce w pierwszym roku<br />

po adopcji (tzw. zespół Van Gogha).<br />

ZABURZENIA PROCESU<br />

IMPLANTACJI<br />

Niedawno poznaną przyczyną niepłodności,<br />

poronień nawykowych i porodów<br />

przedwczesnych jest zespół antyfosfolipidowy.<br />

Od pewnego czasu coraz więcej<br />

uwagi poświęca się także poznaniu mechanizmów<br />

implantacji zarodka. Bowiem<br />

to właśnie od powstania prawidłowego<br />

połączenia między matką i płodem zależy<br />

sukces – ale niestety też niepowodzenie<br />

– ludzkiej prokreacji. Zaburzenia<br />

tego procesu są prawdopodobną przyczyną<br />

niepłodności o nieustalonej etiologii,<br />

a ich poznanie powinno przyczynić<br />

się do poprawy wyników leczenia, które<br />

niestety są dalekie od oczekiwań, zarówno<br />

pacjentek, jak i lekarzy.<br />

Połączeniem płodu z organizmem matki<br />

jest trofoblast, a następnie rozwijające<br />

się z niego łożysko. Całą kaskadę zjawisk<br />

zapoczątkowuje implantacja blastocysty<br />

przebiegająca w trzech etapach: apozycji<br />

blastocysty, adhezji (czyli wchodzenia<br />

w ścisły kontakt z powierzchnią nabłonka<br />

macicznego) oraz inwazji trofoblastu<br />

i łączenia się komórek zarodka z komórkami<br />

doczesnej.<br />

Proces ten zaczyna się około 7. dnia po<br />

owulacji. Trofoblast łączy się z endometrium<br />

przy udziale różnych cząstek adhezyjnych,<br />

których ekspresja na powierzchni endometrium<br />

zmienia się w czasie cyklu miesiączkowego.<br />

Specyficzny skład i wzajemne<br />

proporcje cząstek adhezyjnych oraz<br />

sekrecja pewnych mediatorów sprawia, iż<br />

pomiędzy 19. a 22. dniem cyklu rozpulchniona<br />

błona śluzowa trzonu macicy posiada<br />

szczególne właściwości antygenowe,<br />

umożliwiające implementację i zagnieżdżenie<br />

się blastocysty. Okres ten określa<br />

się „okienkiem implantacyjnym”.<br />

W dotychczasowych badaniach nad rolą<br />

cząstek adhezyjnych nie udało się jednoznacznie<br />

ustalić roli, jaką odgrywają.<br />

Wiadomo jednak, że nieprawidłowa ich<br />

ekspresja jest częsta wśród kobiet z niewyjaśnioną<br />

przyczyną niepłodności. Dalsze<br />

badania, jeśli doprowadzą do całkowitego<br />

zrozumienia i wyjaśnienia zjawiska implantacji,<br />

mają szansę stać się ważnym<br />

odkryciem w medycynie. Zjawisko implantacji<br />

jest bowiem modelem rozpoznania<br />

i tolerancji dwóch genetycznie<br />

tylko częściowo podobnych a antygenowo<br />

zupełnie obcych tkanek.<br />

Fot. SPL/East News<br />

22 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MEDYCYNA<br />

wspomaganie rozrodu<br />

Diagnostyka<br />

Jak bardzo różnorodne<br />

są przyczyny<br />

niepłodności,<br />

tak trudna<br />

i skomplikowana<br />

jest jej diagnostyka.<br />

Szczęśliwie rozwój<br />

metod leczenia<br />

zaburzeń płodności<br />

i technik wspomagania<br />

rozrodu pozwala wielu<br />

parom odzyskać<br />

nadzieję na potomstwo.<br />

przyczyn niepłodności<br />

Niepłodność (sterilitas) to brak<br />

potomstwa po roku regularnego<br />

współżycia płciowego<br />

bez stosowania jakichkolwiek<br />

metod antykoncepcji. Przyjmuje się, że<br />

problem ten dotyka 15-20 % par. Niepłodność<br />

może mieć charakter pierwotny<br />

(kobieta nigdy nie była w ciąży) lub wtórny,<br />

wrodzony lub nabyty, całkowity lub<br />

względny. W tym ostatnim przypadku<br />

istnieją czynniki powodujące niepłodność<br />

czasowo, dające szansę wyleczenia, np.<br />

zaburzenia hormonalne.<br />

Dawniej za niemożność posiadania potomstwa<br />

winiono kobiety. Obecnie szacuje<br />

się, że w około 35% przypadków powodem<br />

braku potomstwa są zaburzenia płodności<br />

u mężczyzn. Istnieje również pojęcie<br />

niepłodności małżeńskiej, kiedy to oboje<br />

partnerzy mają zaburzenia płodności,<br />

a jednym z jej rodzajów jest niepłodność<br />

immunologiczna – powstają wówczas m.in.<br />

przeciwciała przeciw plemnikom lub innym<br />

składnikom nasienia w wydzielinie pochwy<br />

(tzw. wrogość śluzu szyjkowego) lub organizm<br />

mężczyzny produkuje przeciwciała<br />

niszczące plemniki (autoprzeciwciała).<br />

Pierwsza konsultacja z lekarzem ginekologiem<br />

powinna mieć miejsce po około<br />

8 miesiącach regularnego współżycia. Diagnozuje<br />

się równocześnie oboje partnerów.<br />

Najpierw przeprowadza się badanie<br />

ogólnolekarskie oraz testy biochemiczne<br />

(morfologia krwi, kreatynina, mocznik,<br />

enzymy wątrobowe, TSH).<br />

DIAGNOSTYKA KOBIETY<br />

Sprawdzenie drożności<br />

narządu rodnego<br />

Niepłodność żeńska najczęściej spowodowana<br />

jest niedrożnością któregoś z etapów dróg<br />

rodnych, głównie jajowodów. Diagnostykę<br />

rozpoczyna się od podstawowego badania<br />

ginekologicznego i ultrasonografii przezpochwowej<br />

(USG) oraz oceny cytologicznej<br />

wymazu z tarczy i kanału szyjki macicy,<br />

a także badania bakteriologicznego śluzu<br />

szyjkowego.<br />

Przy podejrzeniu niepłodności mechanicznej<br />

(np. niedrożność jajowodów) wykonuje<br />

się histerosalpingografię (HSG) i histeroskopię.<br />

Pierwsze z tych badań polega na<br />

podaniu środka cieniującego (kontrastu)<br />

przez szyjkę macicy do jamy macicy i ja-<br />

jowodów oraz jednoczesnym seryjnym<br />

wykonywaniu zdjęć rentgenowskich. Ze<br />

względu na użycie promieniowania rtg.<br />

wykonuje się je w pierwszej połowie cyklu<br />

miesiączkowego, po krwawieniu miesięcznym<br />

(wyklucza to ryzyko zastosowania<br />

promieni rtg. przy ewentualnej ciąży). Badanie<br />

to pozwala na ocenę kształtu jamy<br />

macicy, wykrycie wad wrodzonych, zrostów<br />

wewnątrzmacicznych, mięśniaków oraz<br />

ocenę drożności jajowodów. Histeroskopia<br />

wykonywana jest, gdy w HSG stwierdza<br />

się nieprawidłowości dotyczące macicy<br />

i okolic ujść jajowodów. Endoskop, wyposażony<br />

w światłowód wprowadza się<br />

przezpochowowo do jamy macicy, aby<br />

ocenić jej błonę śluzową i ujścia jajowodów<br />

oraz ich drożność.<br />

Metodą pozwalającą na ocenę narządów<br />

miednicy, w tym narządu rodnego, jest<br />

również laparoskopia, którą jednak ze<br />

względu na większe ryzyko powikłań<br />

(zabieg operacyjny z nacięciem powłok<br />

brzusznych, prowadzony w znieczuleniu<br />

ogólnym) rezerwuje się dla przypadków,<br />

w których w HSG stwierdzono nieprawidłowości<br />

transportu komórki jajowej<br />

Fot. Age Photostock/East News<br />

24 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MEDYCYNA<br />

wspomaganie rozrodu<br />

(można wówczas obejrzeć ujścia brzuszne<br />

jajowodów) lub istnieje podejrzenie<br />

endometriozy.<br />

Wykrywanie owulacji<br />

Kluczowym elementem diagnostyki<br />

niepłodności żeńskiej jest ocena cyklu<br />

miesiączkowego i wykrywanie owulacji<br />

(jajeczkowania). Zaburzenia owulacji są<br />

podstawową czynnościową przyczyną<br />

niepłodności.<br />

Najprostszą metodę oceny wystąpienia<br />

owulacji stanowi pomiar podstawowej<br />

temperatury ciała (BBT – basal body<br />

temperature). Kobieta mierzy temperaturę<br />

ciała w pochwie lub pod językiem przed<br />

wstaniem z łóżka rano, uzyskane wartości<br />

umieszcza na wykresie. Skok temperatury<br />

o 0,5 0 C, utrzymujący się przez 9-12 dni jest<br />

pośrednim dowodem jajeczkowania.<br />

Wykrywaniu owulacji służy także ocena<br />

śluzu szyjkowego, którego ilość i konsystencja<br />

zmienia się w miarę zbliżania jajeczkowania.<br />

Im bliżej owulacji, tym śluz staje<br />

się obfitszy i bardziej wodnisty, zawierając<br />

mało komórek, a 2-3 dni po owulacji jest<br />

mętny, lepki, z dużą ilością elementów<br />

komórkowych i białek. W zależności od<br />

fazy cyklu miesięcznego zmienia się również<br />

obraz rozmazu cytohormonalnego<br />

śluzu szyjkowego, który może być pomocny<br />

w wykrywaniu owulacji.<br />

Kosztowną, ale doskonałą metodą wykrywania<br />

jajeczkowania są powtarzane codziennie<br />

badania USG, pozwalające obserwować<br />

rozwój pęcherzyka dominującego (przyszłej<br />

komórki jajowej) w obrębie jajnika.<br />

W przypadku braku uwidocznienia pęcherzyka<br />

lub braku objawów jego pęknięcia<br />

podejrzewa się zaburzenia jajeczkowania.<br />

Jednocześnie wykonuje się badania stężenia<br />

progesteronu w surowicy, które powinno<br />

wzrastać od owulacji i pozostawać duże<br />

w drugiej fazie cyklu, zmniejszając się przed<br />

kolejnym krwawieniem miesięcznym.<br />

Badania hormonalne<br />

Gdy nie wykryje się owulacji, należy przeprowadzić<br />

diagnostykę hormonalną. Hormony<br />

sterują dojrzewaniem pęcherzyka<br />

jajnikowego, podstawowe znaczenie ma tu<br />

funkcja podwzgórza i przysadki.<br />

W pierwszej fazie cyklu ocenia się stężenie<br />

luteinotropiny (LH) i folikulotropiny<br />

(FSH), będących hormonami przysadki<br />

mózgowej. Ich stosunek ilościowy powinien<br />

być bliski 1 (zawyżenie tego stosunku<br />

sugeruje obecność zespołu policystycznych<br />

jajników, jego zaniżenie – niewydolność<br />

ciałka żółtego), nieprawidłowe są zarówno<br />

ich zbyt małe (niewydolność przysadki),<br />

jak i zbyt wysokie stężenia (pierwotna niewydolność<br />

jajników). Ocenia się również<br />

stężenie prolaktyny w surowicy – jej podwyższony<br />

poziom zaburza owulację i może<br />

być wskaźnikiem dysfunkcji przysadki.<br />

Konieczne jest również oznaczenie stężenia<br />

estrogenów i progesteronu w surowicy.<br />

Stężenie tych pierwszych jest prawidłowo<br />

wyższe w pierwszej połowie cyklu, stężenie<br />

progesteronu rośnie w drugiej połowie.<br />

DIAGNOSTYKA MĘŻCZYZNY<br />

Ocena anatomii<br />

narządu płciowego<br />

Badanie mężczyzny rozpoczyna się również<br />

od oceny anatomii narządu płciowego<br />

– mierzy się wielkość jąder, bada członek,<br />

wykonuje USG jąder, poszukując ewentualnych<br />

wad i zaburzeń ich budowy. Do podstawowych<br />

badań należą również analiza<br />

nasienia i ocena ejakulacji oraz pomiary<br />

stężeń LH, FSH i testosteronu.<br />

Badanie nasienia<br />

Badanie nasienia wykonuje się z materiału<br />

pobranego po 3-5-dniowym okresie powstrzymywania<br />

się od stosunków płciowych<br />

(w ciągu godziny od pobrania materiału).<br />

Nasienie ocenia się makroskopowo – objętość,<br />

pH oraz mikroskopowo – liczba<br />

plemników (prawidłowo 20-300 mln/ml)<br />

i ich budowa, odsetek plemników o prawidłowej<br />

ruchomości, ocena ich ruchu<br />

postępowego oraz jego średniej szybkości.<br />

Przeprowadza się także test aglutynacji,<br />

wykrywający plemniki opłaszczone przeciwciałami.<br />

W przypadku nieprawidłowego wyniku<br />

badania nasienia analizę powtarza się po<br />

około 3 miesiącach. Przy powtórnym nieprawidłowym<br />

wyniku wdraża się dalszą<br />

diagnostykę specjalistyczną.<br />

Badania specjalistyczne<br />

Podejrzewając jądrową przyczynę niepłodności<br />

(np. stan po zapaleniu jąder,<br />

uszkodzenie polekowe, popromienne,<br />

zaburzenia chromosomalne), wykonuje<br />

się biopsję jądra, a w razie potrzeby ocenę<br />

jakościową i ilościową chromosomów.<br />

Badanie stężeń LH i FSH ma na celu wykrycie<br />

ewentualnej niewydolności przysadki.<br />

Podwyższony poziom estrogenów u mężczyzn,<br />

mogący być przyczyną niepłodności,<br />

ma miejsce w chorobach wątroby lub<br />

guzach jąder, a także przy znacznej otyłości.<br />

Zmniejszenie libido i osłabienie potencji<br />

powoduje także podwyższone stężenie<br />

prolaktyny. Na płodność mężczyzny mają<br />

również wpływ leki, zaburzające tworzenie<br />

plemników. Są to m.in. kortykosteroidy<br />

i androgeny, spironolakton, cymetydyna,<br />

morfina i jej pochodne.<br />

Niepłodność pozajądrowa powstaje najczęściej<br />

na skutek pozapalnej niedrożności<br />

dróg wyprowadzających nasienie w obrębie<br />

Niepłodność może mieć również podłoże psychiczne<br />

i seksualne. Diagnostyka i leczenie wymaga wówczas<br />

współpracy z psychologiem i seksuologiem.<br />

jądra lub najądrza. Diagnostyka tego typu<br />

zaburzeń obejmuje badanie radiologiczne<br />

dróg nasiennych (wesikulografia) oraz<br />

biopsję jądra.<br />

W diagnostyce niepłodności bada się również<br />

penetrację plemników w obrębie śluzu<br />

szyjki macicy. W teście Simsa i Huhnera<br />

w ciągu 2-10 godzin po stosunku pobiera się<br />

treść pochwową, śluz szyjkowy i wewnątrzmaciczny.<br />

Ocenia się liczbę i ruchomość<br />

plemników w poszczególnych próbkach.<br />

Stopień penetracji plemników ocenia się<br />

również w teście inwazyjności (śluz okołoowulacyjny<br />

plus kropla nasienia), badając<br />

jednocześnie krzyżowo śluz partnerki z nasieniem<br />

płodnego mężczyzny oraz nasienie<br />

partnera ze śluzem płodnej kobiety.<br />

U par, u których w wykonanych dotychczas<br />

badaniach nie znaleziono przyczyn<br />

niepłodności, wykonuje się szereg testów<br />

immunologicznych (aglutynacji w żelu,<br />

ELISA), mogących ujawnić istnienie przeciwciał<br />

przeciw plemnikom.<br />

Lek. med. Dorota Zielińska<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

25


MEDYCYNA<br />

wspomaganie rozrodu<br />

Pomóc<br />

naturze<br />

Gdy kolejne próby<br />

zajścia w ciążę<br />

nie przynoszą<br />

zamierzonych<br />

efektów, warto<br />

spróbować<br />

„oszukać” naturę<br />

i skorzystać<br />

z technik<br />

wspomagania<br />

rozrodu.<br />

Technika<br />

Wskazania<br />

ze strony<br />

mężczyzny<br />

Techniki wspomagania rozrodu<br />

Wskazania ze<br />

strony kobiety<br />

Wskazania<br />

męskie<br />

i żeńskie<br />

Chirurgiczna<br />

aspiracja nasienia<br />

z najądrza<br />

(MESA), z jądra<br />

(TESE) lub<br />

w wyniku przezskórnego<br />

nakłucia<br />

jądra (PESA).<br />

Wrodzony brak nasieniowodu,<br />

niepowodzenie<br />

plastyki<br />

nasieniowodu, nieprawidłowości<br />

nasienia.<br />

Brak.<br />

Brak.<br />

Inseminacja<br />

nasieniem męża<br />

(AIH).<br />

Impotencja, ejakulacja<br />

wsteczna,<br />

ciężkie spodziectwo,<br />

obniżone parametry<br />

nasienia.<br />

Zaburzenia owulacji,<br />

endometrioza,<br />

czynnik szyjkowy<br />

(bariera immunologiczna).<br />

Brak lub rzadkie<br />

stosunki płciowe,<br />

niepłodność idiomatyczna<br />

(o niewyjaśnionym<br />

podłożu).<br />

Dojajowodowy<br />

transport gamet<br />

(GIFT).<br />

Umiarkowana<br />

oligospermia.<br />

Endometrioza.<br />

Brak.<br />

Ciąża. Wydawałoby się, że coś<br />

co wpisane jest w naszą naturę,<br />

nie powinno przysparzać kłopotów.<br />

A jednak. Nie zawsze<br />

szybko i w naturalny sposób udaje się<br />

spłodzić potomka. Dlaczego tak się dzieje?<br />

Trudno o jednoznaczną odpowiedź.<br />

Czasami problem leży po stronie kobiety,<br />

czasami dotyczy mężczyzny. Zdarza się<br />

również, że nie sposób określić w logiczny<br />

sposób przyczyny niepłodności. Czy<br />

jednak niemożność zajścia w ciążę musi<br />

oznaczać życie bez dziecka? Nie, nawet<br />

jeśli życie w dwutygodniowych cyklach<br />

z termometrem w ręku czy farmakoterapia<br />

nadal nie przynoszą pożądanych efektów,<br />

nie należy się poddawać. Medycyna dysponująca<br />

wieloma technikami wspomagania<br />

rozrodu może okazać się niezwykle<br />

pomocna w spełnieniu największego marzenia.<br />

Uproszczony<br />

opis<br />

Choroba<br />

Leczenie<br />

operacyjne<br />

Nakłucie najądrza<br />

lub jądra w znieczuleniu<br />

miejscowym<br />

lub ogólnym.<br />

Leczenie operacyjne i przyczynowe<br />

Przygotowanie laboratoryjne<br />

– nasienie<br />

umieszczane<br />

jest za pomocą specjalnego<br />

cewnika<br />

w jamie macicy.<br />

Wady anatomiczne, zrosty<br />

wewnątrzmaciczne, torbiele<br />

jajników, niedrożność<br />

jajowodów, mięśniaki macicy.<br />

Tak (laparoskopia, histeroskopia).<br />

Pod kontrolą ultrasonograficzną<br />

lub<br />

przy użyciu laparoskopii<br />

przenosi się<br />

do obu jajowodów,<br />

uzyskane w wyniku<br />

stymulacji jajników,<br />

niezapłodnione komórki<br />

jajowe oraz<br />

plemniki.<br />

Choroby zapalne<br />

miednicy mniejszej.<br />

Nie.<br />

Zanim jednak zostanie podjęta decyzja<br />

o zastosowaniu metody wspomagania<br />

rozrodu, konieczne jest przeprowadzenie<br />

badań mających na celu ustalenie przyczyn<br />

podejrzewanej niepłodności.<br />

Marianna Brzezińska<br />

Leczenie<br />

przyczynowe<br />

Nie.<br />

Tak (antybiotykoterapia<br />

– chlamydiaza przenoszona<br />

drogą płciową – obydwoje<br />

partnerzy).<br />

26 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MEDYCYNA<br />

wspomaganie rozrodu<br />

Hormonalna stymulacja jajeczkowania<br />

+ zapłodnienie pozaustrojowe (IVF).<br />

Wprowadzenie<br />

plemnika do<br />

cytoplazmy komórki<br />

jajowej (ICSI).<br />

Zapłodnienie<br />

pozaustrojowe (IVF)<br />

+ dojajowodowy<br />

transport zygoty (ZIFT).<br />

Dojrzewanie<br />

pozaustrojowe (IVM<br />

= In vitro maturation)<br />

+ IVF.<br />

Dojajowodowy transport<br />

zarodka (TET)7.<br />

IVF-ZIFT, IVF-TET.<br />

Oligospermia, obecność przeciwciał przeciwko<br />

składnikom nasienia.<br />

Ciężka oligospermia,<br />

azoospermia, wazektomia<br />

(wycięcie nasieniowodów).<br />

Ciężka oligospermia.<br />

Brak.<br />

Endometrioza, zmiany w obrębie lub brak<br />

jajowodów.<br />

Brak.<br />

Niepowodzenie zagnieżdżenia<br />

się zarodka w jamie<br />

macicy po kilku<br />

kursach IVF-ET.<br />

Uniknięcie zespołu hiperstymulacji.<br />

Niepłodność z niewyjaśnionych przyczyn.<br />

Niepowodzenie zapłodnienia<br />

pozaustrojowego<br />

(IVF).<br />

Brak.<br />

Brak.<br />

Kobieta otrzymuje leki stymulujące i regulujące<br />

jajeczkowanie (FSO, analogi GnRH,<br />

gonadotropinę kosmówkową i menopauzalną).<br />

Pod kontrolą ultrasonograficzną<br />

lub przy użyciu laparoskopii pobiera się<br />

z jajników komórki jajowe. Do wybranych<br />

komórek jajowych dodaje się In vitro plemniki.<br />

Następnie dwie lub trzy zapłodnione<br />

komórki jajowe transportowane są do jamy<br />

macicy.<br />

Plemniki zostają wstrzyknięte<br />

do cytoplazmy komórek<br />

jajowych uzyskanych<br />

w wyniku stymulacji<br />

jajników. Dalsze postępowanie<br />

jak w IVF.<br />

Następnego dnia po pobraniu<br />

komórek jajowych<br />

zygota lub zarodek w stadium<br />

blastuli transportowane<br />

są do jajowodu<br />

przez szyjkę macicy pod<br />

kontrolą USG lub przy<br />

użyciu laparoskopii.<br />

Bez uprzedniej hormonalnej<br />

stymulacji pobiera<br />

się z jajników niedojrzałe<br />

komórki jajowe,<br />

które dojrzewają w inkubatorze.<br />

Endometrioza. Zespół policystycznych jajników. Wysoki poziom<br />

prolaktyny.<br />

Płodność po chemioi<br />

radioterapii.<br />

Tak (w przypadku niepowodzenia<br />

kuracji farmakologicznej).<br />

Tak (Danazol – sterydowy<br />

androgen hamujący owulację),<br />

analog gonadoliberyny<br />

podwzgórzowej.<br />

Tak (w przypadku niepowodzenia kuracji farmakologicznej<br />

– operacja, laparoskopia: diatermia<br />

jajnika, biopsja i koagulacja laserowa).<br />

Tak (antyestrogeny: klomifen, terapia gonadotropinami,<br />

analog gonadoliberyny powzgórzowej,<br />

pochodne bromergokryptyny, normalizacja androgenów<br />

i insuliny) oraz w przypadku otyłości<br />

– obniżenie wagi ciała.<br />

Nie.<br />

Tak (antagoniści<br />

dopaminy).<br />

Pobieranie i zamrażanie<br />

tkanki jajnikowej umożliwiające<br />

zapłodnienie<br />

in vitro w przyszłości.<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

27


MEDYCYNA<br />

wspomaganie rozrodu<br />

In vitro gdzie, jak, za ile?<br />

Zapłodnienie in vitro to szereg procedur medycznych, które prowadzą do<br />

pozaustrojowego zapłodnienia komórki jajowej przez plemnik. Dla wielu<br />

par to jedyna szansa na posiadanie dziecka. Zabieg (wraz z kuracją<br />

hormonalną) kosztuje ponad 10 tys. złotych. NFZ za to nie płaci.<br />

Jaka diagnoza niepłodności<br />

kwalifikuje do zabiegu?<br />

U kobiet – niedrożność jajowodów,<br />

endometrioza, zaburzenia jajeczkowania,<br />

niepłodność o niewyjaśnionej<br />

przyczynie. U mężczyzn – mała ilość<br />

plemników lub całkowity ich brak.<br />

Kto nie może poddać się<br />

zabiegowi?<br />

Kobiety o nieprawidłowej anatomii macicy<br />

(niegwarantującej donoszenia ciąży).<br />

Panie, które skończyły 43 lata. Nie każda<br />

klinika zgadza się też na przeprowadzenie<br />

zabiegu u kobiety niebędącej w stałym<br />

związku (formalnym bądź nie).<br />

Co się robi, gdy od kobiety<br />

nie można pobrać komórek<br />

jajowych, a mężczyzna nie ma<br />

plemników w nasieniu?<br />

Kliniki deklarują, że można przyjąć,<br />

ofiarowaną anonimowo, komórkę jajową<br />

innej kobiety, która w ramach programu<br />

in vitro stara się o dziecko.<br />

Warto wiedzieć<br />

Niepłodny mężczyzna może skorzystać<br />

z banków nasienia, przechowujących<br />

spermę anonimowych dawców bądź też<br />

własną zdeponowaną, np. przed przewidywaną<br />

chemioterapią. Plemniki są selekcjonowane<br />

tylko ze względu na zagrożenia<br />

chorobami genetycznymi.<br />

Jakie badania trzeba wykonać<br />

w trakcie procedury in vitro?<br />

1. W celu zakwalifikowania do programu:<br />

kobiety – ocena bakteriologii pochwy,<br />

USG jajników, badanie krwi – stężenie<br />

FSH i estradiolu, wykluczenie infekcji.<br />

2. Po zakwalifikowaniu do programu:<br />

kobiety – trzykrotne oznaczenie stężenia<br />

estradiolu i progesteronu, trzykrotne USG<br />

jajników; mężczyźni – badanie nasienia,<br />

wykluczenie infekcji wirusowych.<br />

Inne – w zależności od decyzji lekarza.<br />

Jak wygląda zapłodnienie<br />

in vitro?<br />

ETAP I – stymulacja hormonalna mająca<br />

na celu wzrost wielu pęcherzyków<br />

Graafa dzięki czemu można pobrać<br />

więcej komórek jajowych.<br />

Kobieta przyjmuje środki z hormonami<br />

przysadki (ludzkie gonadotropiny) w postaci<br />

zastrzyków. Wywołuje to ponadfizjologiczne<br />

stężenie hormonów płciowych.<br />

W tym czasie lekarz za pomocą USG<br />

mierzy ilość i średnicę powstających pęcherzyków,<br />

w których są komórki jajowe<br />

oraz konfrontuje obraz USG z wynikami<br />

• W Polsce potomstwa nie może doczekać się co 6. para.<br />

• Zapłodnienie in vitro wykonuje w Polsce 55 klinik, większość prywatnych.<br />

• W roku 2007 przeprowadzono w nich ok. 6 tys. zabiegów.<br />

• In vitro nie jest procedurą refundowaną. Oznacza to, że pary płacą za nią i w prywatnej<br />

klinice, i w państwowym szpitalu.<br />

• Skuteczność (mierzona narodzinami dzieci z ciąż z zapłodnienia pozaustrojowego)<br />

wynosi ok. 30%.<br />

• 15% pacjentek polskich klinik stanowią kobiety z innych krajów Europy, w których<br />

procedura in vitro jest droższa niż u nas.<br />

(Dane za: „Newsweek”, 27 stycznia <strong>2008</strong> r.)<br />

badań krwi pokazujących stężenia hormonów.<br />

Na koniec podaje się gonadotropinę<br />

kosmówkową, która kończy wzrost<br />

pęcherzyka i wywołuje owulację.<br />

ETAP II – pobranie komórek jajowych<br />

i plemników.<br />

Zabieg pobrania komórek jajowych wykonuje<br />

się ambulatoryjnie, w narkozie.<br />

Przez pochwę, pod kontrolą USG, wprowadza<br />

się igłę, którą zostaje nakłuty<br />

jajnik i pobrana komórka jajowa. Nasienie<br />

oddaje się w ośrodku, najczęściej<br />

w tym samym czasie. Po mniej więcej<br />

czterech godzinach od pobrania następuje<br />

pozaustrojowe połączenie w jednym<br />

naczyniu, na odpowiednim podłożu<br />

hodowlanym, komórek jajowych z wyselekcjowanymi<br />

mikroskopowo plemnikami.<br />

Oocyty inkubowane są w temperaturze<br />

37 0 C. Po mniej więcej 72<br />

godzinach można stwierdzić, czy nastąpiło<br />

zapłodnienie.<br />

ETAP III – transfer zarodków.<br />

Kilkukomórkowe zarodki (zapłodnione<br />

komórki jajowe) umieszczane są cewnikiem<br />

w jamie macicy. Szansa na ciążę mnogą<br />

wzrasta wraz z liczbą przeniesionych zarodków.<br />

Najczęściej przenosi się trzy<br />

zarodki, co nie oznacza, że w wyniku<br />

takiej ciąży narodzą się trojaczki. Przez<br />

dwa tygodnie po transferze podaje się leki<br />

z progesteronem.<br />

ETAP IV – stwierdzenie ciąży.<br />

Test ciążowy z krwi (lub moczu) można<br />

wykonać 12-14 dni po transferze zarodków.<br />

Uwaga: wczesne wykonanie testu grozi<br />

uzyskaniem wyniku fałszywie dodatniego,<br />

gdyż w krwi utrzymuje się wysokie<br />

stężenie hCG podawanego na zakończenie<br />

stymulacji.<br />

Karolina Porecka<br />

28 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MEDYCYNA<br />

diagnostyka<br />

Fot. East News<br />

Badania<br />

ciężarnych<br />

Jeśli ciąża ma być planowana, podstawowe<br />

badania należałoby zrobić<br />

trzy miesiące przed zakładanym<br />

poczęciem. Na początek wystarczą<br />

badania krwi i moczu, które pozwalają<br />

zdiagnozować niedokrwistość, zakażenie<br />

układu moczowego, choroby wątroby,<br />

dróg żółciowych i nerek, cukrzycę lub<br />

nietolerancję glukozy. W niektórych<br />

wypadkach badania podstawowe warto<br />

poszerzyć np. o określenie poziomu<br />

hormonów tarczycy w surowicy krwi.<br />

Wszystko po to, by ewentualne leczenie<br />

podjąć przed zajściem w ciążę.<br />

PODSTAWOWE BADANIA<br />

PRZEPROWADZANE<br />

W CZASIE CIĄŻY<br />

1. Badanie krwi określa (między innymi)<br />

liczbę leukocytów i erytrocytów, wartość<br />

hematokrytu (wskaźnika gęstości krwi)<br />

oraz stężenie hemoglobiny. Niedobór<br />

krwinek czerwonych wskazuje na anemię,<br />

która jest groźna tak dla ciężarnej (komórki<br />

obumierają na skutek niedotlenienia),<br />

jak i płodu (niedotlenienie komórek<br />

płodu może powodować jego<br />

wadliwy rozwój). Pozostałe badania krwi<br />

– badanie pod kątem WR służy wykluczeniu<br />

kiły u matki i pozwala zapobiec<br />

kile wrodzonej u noworodków, a HBs<br />

– badanie krwi w kierunku żółtaczki<br />

przeprowadzane w III trymestrze ciąży<br />

pozwala stwierdzić, czy matka jest nosicielką<br />

wirusa, a jeśli tak – to zadecydować<br />

o podaniu dziecku po narodzinach immunoglobuliny,<br />

a dopiero potem zaszczepieniu<br />

go.<br />

2. Oznaczenie grupy krwi i czynnika<br />

Rh przeprowadza się głównie po to, by<br />

zidentyfikować pacjentki Rh-ujemne,<br />

u których istnieje ryzyko konfliktu serologicznego<br />

(czyli produkcji przeciwciał<br />

przeciwko krwinkom płodu).<br />

3. Badanie moczu pokazuje jego skład<br />

biochemiczny. Niepokojące jest, gdy<br />

stwierdza się w nim obecność: cukru<br />

(może wskazywać na cukrzycę ciążową),<br />

białka (może świadczyć o infekcji pęcherza<br />

lub nerek, czasem oznacza wystąpienie<br />

tzw. zatrucia ciążowego) i ciał<br />

ketonowych (wiąże się z wystąpieniem<br />

zaburzeń metabolizmu w obciążonym<br />

ciążą organizmie).<br />

4. Pomiar ciśnienia tętniczego krwi<br />

przeprowadza się głównie pod kątem<br />

wykrycia nadciśnienia tętniczego niebezpiecznego<br />

dla matki i dziecka.<br />

5. Test na tolerancję glukozy (wykonywany<br />

pomiędzy 26. a 28. t.c.), wykrywa<br />

Regularne<br />

powtarzane badania<br />

to klucz do udanej<br />

profilaktyki, trafnej<br />

diagnozy i podjęcia<br />

natychmiastowego<br />

leczenia. Ich<br />

wykonywanie jest<br />

więc niezmiernie<br />

potrzebne.<br />

Szczególnie<br />

w czasie ciąży.<br />

cukrzycę ciążową. Wykonuje się go wcześniej,<br />

jeżeli kobieta ma: podwyższony<br />

poziom cukru we krwi (badany na czczo)<br />

lub moczu, miała podwyższony poziom<br />

cukru w poprzedniej ciąży lub jeśli płód<br />

gwałtownie przybiera na wadze w stosunku<br />

do czasu trwania ciąży, co może<br />

wskazywać na wystąpienie u kobiety<br />

cukrzycy.<br />

6. Cytologia jest przeprowadzana w celu<br />

stwierdzenia obecności drożdżaków lub<br />

pasiorkowców typu B.<br />

7. Ultrasonografia w pierwszym trymestrze<br />

przeprowadzana jest w celu potwierdzenia<br />

ciąży, prawidłowej implantacji<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

29


MEDYCYNA<br />

diagnostyka<br />

zarodka (wykluczenia ciąży pozamacicznej),<br />

określenia, czy ciąża jest pojedyncza,<br />

czy mnoga, stwierdzenia czynności serca<br />

zarodka, ujawnienia ewentualnych<br />

nieprawidłowości w narządzie rodnym<br />

ciężarnej (mięśniaki, zmiany patologiczne<br />

w jajnikach).<br />

W późniejszych miesiącach badanie daje<br />

możliwość oceny większego już płodu<br />

i pokazuje narządy dziecka, co pozwala<br />

wykryć niektóre wady wrodzone. Podczas<br />

tego badania oceniana jest też wielkość<br />

dziecka za pomocą standartowych pomiarów<br />

poszczególnych części jego ciała.<br />

Do tych parametrów należą:<br />

• BPD – ocena wielkości główki dziecka<br />

(wymiar dwuciemieniowy),<br />

• HC – obwód główki dziecka,<br />

• FL – długość jego kości udowej,<br />

• AC – obwód brzuszka płodu.<br />

Dane te konfrontuje się z datą ostatniej<br />

miesiączki i przewidywanym terminem<br />

porodu.<br />

PIERWSZA WIZYTA<br />

Kiedy<br />

Najlepiej po wykonaniu testu ciążowego<br />

(najpóźniej w 10. t.c.).<br />

Badania obowiązkowe i zalecenia<br />

lekarskie<br />

• Badanie ginekologiczne i pierwsze USG<br />

stwierdzające obecność żywego zarodka<br />

w jamie macicy.<br />

• Wypisanie skierowań na badania:<br />

oznaczenie grupy krwi i czynnika Rh,<br />

morfologia, badanie określające poziom<br />

glukozy we krwi, badanie moczu, VDRL,<br />

czyli test wykrywający choroby przenoszone<br />

drogą płciową. Wywiad lekarski<br />

(współistnienie poważnych chorób,<br />

stan zdrowia rodziny) i badanie ogólne<br />

(np. pomiar ciśnienia).<br />

Kiedy na pogotowie?<br />

Kiedy należy udać się do lekarza<br />

(lub na pogotowie), mimo iż nie<br />

jest to termin badań kontrolnych?<br />

• Kiedy występuje krwawienie lub<br />

nawet bezbolesne plamienie.<br />

• Przy silnym bólu brzucha.<br />

• W przypadku biegunki, wymiotów<br />

lub wysokiej gorączki.<br />

• Przy nagłym obrzęku twarzy,<br />

rąk, nóg.<br />

• Przy wszystkich objawach, które<br />

zdroworozsądkowo można uznać<br />

za niepokojące.<br />

• Wywiad lekarski i omówienie postępowania<br />

w przypadku współistnienia<br />

chorób towarzyszących.<br />

• Założenie karty ciąży, wyznaczenie<br />

daty porodu (według ostatniej miesiączki<br />

i badania USG).<br />

Badania zalecane<br />

• Badanie na obecność we krwi przeciwciał<br />

anty-HIV, badanie w kierunku<br />

toksoplazmozy i różyczki (jeśli nie<br />

były robione wcześniej).<br />

• Możliwość wykonania badania w kierunku<br />

wad uwarunkowanych genetycznie<br />

(biopsja kosmówki).<br />

KOLEJNE WIZYTY<br />

Kiedy<br />

Od czasu pierwszej wizyty – co miesiąc,<br />

od 8. miesiąca co 2 tygodnie, w końcówce<br />

ciąży co tydzień klub częściej.<br />

Badania obowiązkowe<br />

• Podczas każdej wizyty: badanie ginekologiczne<br />

i ogólne moczu, pomiar<br />

wagi i ciśnienia krwi, badanie pracy<br />

Skierowanie na badanie prenatalne – jak, od kogo?<br />

1. Skierowanie na badania prenatalne powinna dostać każda kobieta, u której<br />

lekarz podejrzewa nieprawidłowości w rozwoju płodu oraz każda, która<br />

poprosi o to swojego lekarza prowadzącego.<br />

2. Jeśli lekarz nie chce wydać takiego skierowania, należy poprosić o potwierdzenie<br />

tej odmowy na piśmie.<br />

3. Jeśli nie zgadzamy się z odmową i mamy pod nią podpis lekarza prowadzącego,<br />

możemy zwrócić się do kierownika przychodni, a gdy i ten odmawia,<br />

zgłosić się do biura rzecznika praw pacjenta przy Ministerstwie Zdrowia.<br />

4. Ze skierowaniem od lekarza idziemy do poradni genetycznej (lekarz wskaże,<br />

do której). Ze względu na kolejki należy to zrobić jak najwcześniej, gdyż czas<br />

oczekiwania musi być skorelowany z odpowiednim momentem ciąży.<br />

serca płodu (od ok. 12.-14. tygodnia).<br />

• Badanie krwi przed 16. tygodniem,<br />

w 17.-20. tygodniu, 25.-28. tygodniu.<br />

• Badanie USG 16.-20. tydzień, 30.-34.<br />

tydzień, 38. tydzień.<br />

• Badania internistyczne (17.-20. tydzień).<br />

• W 7. miesiącu – badanie w kierunku<br />

cukrzycy u ciężarnej kobiety.<br />

• Pod koniec ciąży – ocena czynności<br />

serca płodu, badanie kardiotokograficzne.<br />

Badania zalecane (sugerowane w określonych<br />

przypadkach)<br />

• Badanie w kierunku wad uwarunkowanych<br />

genetycznie – przeprowadzane<br />

w 11.-14. tygodniu (biopsja kosmówki,<br />

amnocenteza).<br />

• Badanie w kierunku wad uwarunkowanych<br />

genetycznie (test potrójny HCG,<br />

Estriol, AFP) – przeprowadzane w 15.-<br />

-20. tygodniu.<br />

• kobiet z ujemnym wynikiem w I trymestrze<br />

badanie w kierunku toksoplazmozy<br />

– przeprowadzane w między<br />

21. a 26. tygodniem ciąży.<br />

Podczas każdej wizyty lekarz może zlecić<br />

wykonanie dodatkowych badań lub dodatkowego<br />

badania USG.<br />

BADANIA SPECJALNEGO<br />

ZNACZENIA<br />

W przypadku stwierdzenia (lub podejrzenia)<br />

przez lekarza możliwości wystąpienia<br />

wad rozwojowych lub chorób<br />

płodu, lekarz może zaproponować dodatkowe<br />

badania (między 11. a 14. t.c.).<br />

Są to badania inwazyjne obarczone ok.<br />

1-procentowym ryzykiem poronienia.<br />

• Biopsja kosmówki – badanie, które<br />

można przeprowadzić od 6.-7. t.c., a na<br />

jego podstawie uzyskać informację na<br />

temat anomalii chromosomowych,<br />

chorób krwi, defektów enzymatycznych<br />

i płci dziecka. Ryzyko poronienia w tym<br />

badaniu jest wyższe niż przy amniocentezie.<br />

• Amniocenteza – to badanie wykonywane<br />

może być pomiędzy 17. a 26.<br />

tygodniem ciąży, polegające na pobraniu<br />

i zbadaniu wód płodowych. Pozwala<br />

ono stwierdzić (lub wykluczyć)<br />

zaburzenia chromosomów, choroby<br />

genetyczne, a także wady wrodzone<br />

(rozszczep kręgosłupa, niedorozwój<br />

głowy).<br />

Joanna Wróblewska<br />

30 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MEDYCYNA<br />

interna<br />

Powszechnie panuje przekonanie, że kobiety<br />

w ciąży nie powinny przyjmować leków.<br />

Rzeczywiście, wiele z nich ma szkodliwy<br />

wpływ na płód, może doprowadzić do<br />

poronienia lub przedwczesnego porodu.<br />

Dotyczy to także leków na przeziębienie.<br />

Fot. BE&W<br />

Przeziębienie<br />

Kobiety ciężarne są wykluczone<br />

z testowania środków farmacweutycznych,<br />

więc informacje<br />

dotyczące bezpieczeństwa ich<br />

stosowania i skutków ubocznych pochodzą<br />

jedynie z obserwacji klinicznych pań,<br />

które przyjmowały różne medykamenty,<br />

będąc nieświadomymi ich toksycznego<br />

działania bądź faktu, że są w ciąży. Na<br />

podstawie tych obserwacji udało się również<br />

wyłonić substancje o niewielkiej<br />

szkodliwości.<br />

ZALECANA OSTROŻNOŚĆ<br />

Największe zagrożenie dla rozwijającego<br />

się płodu stanowią leki przyjmowane<br />

w pierwszym trymestrze ciąży. W tym<br />

okresie zachodzi organogeneza, czyli<br />

formowanie się narządów dziecka. Zakłócenie<br />

tego procesu może prowadzić<br />

do powstania wad w budowie i funkcjonowaniu<br />

wykształcających się dopiero<br />

narządów. Dlatego lekarze ginekolodzy<br />

zalecają swoim pacjentkom nieprzyjmowanie<br />

leków w pierwszych 12 tygodniach<br />

ciąży bez porozumienia z lekarzem.<br />

W kolejnych trymestrach również należy<br />

się konsultować z lekarzem. Przyszłe<br />

mamy powinny zrezygnować z preparatów,<br />

które niedawno pojawiły się w aptekach<br />

i nie są do końca „sprawdzone”.<br />

DOMOWE SPOSOBY<br />

Pamiętajmy jednak, że wysoka gorączka<br />

(>38 0 C) również niekorzystnie wpływa<br />

w ciąży<br />

na płód. Pozornie niegroźny katar może<br />

doprowadzić do zapalenia zatok lub<br />

dolnych dróg oddechowych, uporczywy<br />

kaszel wywołać skurcze macicy, poronienie<br />

lub przedwczesny poród.<br />

Niestety, w ciąży odporność organizmu<br />

spada, a więc wzrasta podatność na infekcje<br />

wirusowe, bakteryjne i grzybicze.<br />

Trudno się ich ustrzec, zwłaszcza w okresach<br />

jesienno-zimowym i wiosennym.<br />

Z tego względu ciężarne powinny unikać<br />

kontaktu z osobami przeziębionymi<br />

i stronić od dużych skupisk ludzkich.<br />

Co zatem robić, gdy pojawią się pierwsze<br />

objawy choroby – bóle głowy, mięśni i gardła,<br />

kaszel, katar, gorączka? Polecane są<br />

domowe sposoby. Syrop z cebuli, czosnku,<br />

z dodatkiem miodu, dzięki naturalnym<br />

substancjom odkażającym, poprawiają<br />

odporność i działają przeciwzapalnie.<br />

Z przepisu lekarza<br />

Łagodne przeziębienie najlepiej „wyleżeć.<br />

Choć jego objawy są uciążliwe,<br />

można je leczyć domowymi sposobami.<br />

Zwykle ustępuje ono po kilku dniach.<br />

Jeśli jednak objawy utrzymują się lub<br />

dochodzą nowe, konieczna jest wizyta<br />

u lekarza. Przy podejrzeniu zapalenia<br />

zatok, oskrzeli, anginy ropnej zaleca<br />

się antybiotyk z grupy penicylin<br />

lub cefalosporyn.<br />

Działanie napotne i rozgrzewające wykazują<br />

herbatki z lipy, malin, czarnego bzu,<br />

dzikiej róży. Ulgę przyniesie także kubek<br />

ciepłego mleka z miodem, rosół z kurczaka<br />

i przecier z surowych żurawin.<br />

GDY KONIECZNA<br />

FARMAKOLOGIA<br />

Bezpiecznym w ciąży lekiem przeciwbólowym<br />

i przeciwgorączkowym jest paracetamol.<br />

Unikać należy dostępnych bez<br />

recepty NLPZ (zwłaszcza I i III trymestrze)<br />

– ibuprofenu i kwasu acetylosalicylowego<br />

powodujących trudności z zagnieżdżeniem<br />

jaja płodowego i zmiany w układzie<br />

krążenia dziecka.<br />

Gorączkę należy zwalczać, gdy przekroczy<br />

38 0 C. Należy przy tym szczególnie<br />

pamiętać o uzupełnianiu płynów. Ból<br />

gardła złagodzi płukanie go wodą z solą<br />

lub sodą oczyszczoną, z dodatkiem miodu<br />

i cytryny, albo naparem z szałwii.<br />

W zasadzie bezpieczne są ziołowe pastylki<br />

do ssania, np. z babki lancetowatej,<br />

oraz przeciwzapalne spraye. Nie wolno<br />

ich jednak nadużywać.<br />

W razie kataru nos można zakrapiać solą<br />

fizjologiczną lub roztworem wody morskiej.<br />

Równie skuteczne są inhalacje<br />

z wody i soli lub sody oczyszczonej.<br />

W ostateczności można aplikować krople<br />

zmniejszające obrzęk śluzówek nosa,<br />

jednak nie dłużej niż przez 4-5 dni. Przeciwwskazane<br />

są preparaty zawierające<br />

pseudoefedrynę.<br />

W kaszlu wilgotnym skuteczne są inhalacje<br />

wody z solą lub rumiankiem, syropy<br />

wykrztuśne z prawoślazu i babki<br />

lancetowatej. Unikać należy tych zawierających<br />

gwajakol, dekstrometorfan<br />

i kodeinę.<br />

Lek. med. Anna Kamińska<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

31


MEDYCYNA<br />

obserwatorium gastrologiczne<br />

Zaburzenia<br />

mikroflory jelit<br />

Ciało człowieka jest ekosystemem złożonym<br />

z komórek ludzkich i drobnoustrojów.<br />

Liczba komórek mikroorganizmów<br />

dziesięciokrotnie przewyższa liczbę komórek<br />

naszego ciała. Jak to możliwe?<br />

Rozwiązanie zagadki tkwi w wielkości<br />

komórek. Bakteryjne są<br />

wielokrotnie mniejsze od ludzkich<br />

i znajdują się głównie w jelicie.<br />

Ogólna masa bakterii jelitowych wynosi<br />

0,5-1,5 kg.<br />

EKOSYSTEM<br />

W MINIATURZE<br />

Mikroflora jelitowa bierze udział<br />

w trawieniu, rozkładając związki<br />

nieprzyswajalne dla człowieka, wytwarza<br />

witaminy z grupy B, witaminę<br />

K, kwas foliowy i pantotenowy<br />

oraz chroni przed inwazją gatunków<br />

chorobotwórczych. Przyjazne bakterie<br />

uniemożliwiają zasiedlenie jelita<br />

bakteriom niebezpiecznym, współzawodniczą<br />

z nimi o składniki odżywcze<br />

i miejsca przyczepu do komórek<br />

nabłonka jelita, stymulując<br />

wytwarzanie przeciwciał i produkując<br />

substancje bakteriobójcze.<br />

Niektóre gatunki wchodzące w skład<br />

prawidłowej mikroflory mogą wykazywać<br />

działanie szkodliwe. Na przykład<br />

gatunki z rodzaju Pseudomonas i Clostridium<br />

wytwarzają toksyny, a Escherichia coli i Gram-<br />

-dodatnie ziarniaki mogą produkować<br />

związki o działaniu rakotwórczym.<br />

ZAKŁÓCONA RÓWNOWAGA<br />

Panująca w jelicie równowaga może zostać<br />

zakłócona przez wiele różnych czynników,<br />

takich jak stany chorobowe jelit, antybiotykoterapia,<br />

zaburzenia perystaltyki,<br />

niewłaściwa dieta, stres, zabiegi operacyjne<br />

w obrębie przewodu pokarmowego,<br />

radioterapia. W efekcie dochodzi do<br />

nadmiernego namnażania się bakterii<br />

patologicznych.<br />

Wśród objawów zaburzeń w składzie<br />

mikroflory jelitowej mogą dominować<br />

bóle brzucha, wzdęcia i nieprawidłowe<br />

wypróżnienia, ale choroba może też<br />

przebiegać pod postacią nawracających<br />

zakażeń układu oddechowego, alergii<br />

i innych chorób o podłożu immunologicznym.<br />

Bywa i tak, że jedynymi nieprawidłowościami,<br />

pozornie niezwiązanymi<br />

z przewodem pokarmowym, są: osłabienie,<br />

męczliwość, bóle głowy, bóle reumatyczne,<br />

bóle kręgosłupa, zaburzenia<br />

miesiączkowania, niedokrwistość.<br />

NIEBEZPIECZNA CANDIDA<br />

Szczególnym przypadkiem zaburzenia<br />

mikroflory jelitowej jest grzybica przewodu<br />

pokarmowego, w której dochodzi<br />

do dominacji w składzie gatunkowym<br />

grzybów z rodzaju Candida, najczęściej<br />

Candida albicans.<br />

Grzybicy sprzyjają m.in. podeszły wiek,<br />

długotrwałe leczenie antybiotykami,<br />

zwłaszcza o szerokim spektrum działania,<br />

niedożywienie, cukrzyca, przyjmowanie<br />

leków immunosupresyjnych lub steroidowych<br />

albo inhibitorów pompy protonowej.<br />

Niestety, zdiagnozowanie grzybicy przewodu<br />

pokarmowego nie jest łatwe. Istnieją<br />

testy na obecność Candida w kale,<br />

jednak sam wynik dodatni nie oznacza<br />

istnienia choroby. Postawienie rozpoznania<br />

umożliwia stwierdzenie obecności<br />

grzyba w kale wówczas, gdy związana jest<br />

ona z występowaniem objawów chorobowych.<br />

Obecność grzybów z rodzaju<br />

Candida stwierdza się bowiem u 55%<br />

zdrowych osób. Symptomy kandydozy<br />

pokarmowej są różnorodne, pozornie<br />

ze sobą niezwiązane i niespecyficzne.<br />

UCIĄŻLIWA TERAPIA<br />

Leczenie grzybicy jest długotrwałe<br />

i uciążliwe. Farmakoterapia z zastosowaniem<br />

leków hamujących namnażanie<br />

się grzybów będzie nieskuteczna,<br />

jeśli nie zmienimy na<br />

trwałe nawyków żywieniowych.<br />

Z diety należy wykluczyć konserwowane<br />

półprodukty, słodycze,<br />

ograniczyć ilość spożywanego mięsa,<br />

a zwłaszcza wędlin, pieczywo<br />

białe zastąpić razowym, wprowadzić<br />

do jadłospisu kasze. Zamiast gotowych<br />

soków w kartonach i butelkach<br />

należy pić kompoty i świeżo wyciskane<br />

soki z dostępnych w danym<br />

sezonie owoców i warzyw. Podstawowym,<br />

lekkostrawnym źródłem<br />

białka powinny być warzywa strączkowe<br />

i kasze.<br />

W celu przywrócenia prawidłowej mikroflory<br />

jelitowej można przyjmować<br />

preparaty zawierające przyjazne bakterie.<br />

Na rynku jest dostępnych wiele takich<br />

preparatów ułatwiających odbudowę<br />

prawidłowego składu gatunkowego w jelitach:<br />

probiotyki, prebiotyki oraz synbiotyki.<br />

Magdalena Górecka,<br />

konsultacja<br />

lek. med. Agnieszka Szumska-Olczak<br />

Rys. SPL/East News<br />

34 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MEDYCYNA<br />

suplementacja diety<br />

dr n. farm.<br />

Katarzyna Żurowska<br />

Przyprawy pod<br />

specjalnym nadzorem<br />

Dla ciężarnej kobiety nawet codzienna dieta staje się wyzwaniem. Warto<br />

zatem przyjrzeć się, jakie przyprawy stosuje się na co dzień w kuchni<br />

i dowiedzieć, czy kobiety w ciąży mogą stosować je bez ograniczeń.<br />

Wiele ziół przyprawowych<br />

to jednocześnie rośliny<br />

lecznicze. Te, jak wiadomo,<br />

zawierają liczne<br />

związki aktywne, często silnie działające<br />

na ustrój człowieka i wpływające na funkcjonowanie<br />

organizmu. Wymagają więc<br />

stosowania według ściśle określonych<br />

procedur i dawek. Oddziaływanie ziół na<br />

organizm kobiety w okresie ciąży oraz na<br />

rozwijające się w jej łonie dziecko nie zostało<br />

wystarczająco zbadane i nie jest<br />

w pełni przewidywalne. Dlatego kobiety<br />

w ciąży powinny zachować szczególną<br />

ostrożność. Ogólna zasada jest następująca<br />

– o ile nie ma bezwzględnych przeciwwskazań<br />

do stosowania ziół podczas<br />

ciąży, ich użycie należy zawsze skonsultować<br />

z lekarzem.<br />

Monografie roślin leczniczych, stosowanych<br />

również jako przyprawy, podają<br />

ramowe zalecenia dotyczące ich stosowania<br />

w okresie ciąży i karmienia piersią.<br />

Obok obszerna tabela dotycząca większości<br />

znanych ziół przyprawowych.<br />

Piśmiennictwo:<br />

1. WHO Monographs on selected medicinal<br />

plants, World Health Organization,<br />

Geneva, 1999.<br />

2. ESCOP Monographs, The Scientific<br />

Foundation for Herbal Medicinal<br />

Prodducts, Georg Thieme Verlag,<br />

Stuttgart, 2003.<br />

3. Blumenthal/Goldberg/Brinckmann Herbal<br />

Medicine, Expanded Commission E<br />

Monographs, American Botanical Council,<br />

Austin, Texas, 2000.<br />

Substancje pochodzenia roślinnego<br />

Roślina/przyprawa<br />

Koper włoski (olejek eteryczny) – napary, potrawy<br />

kuchni włoskiej.<br />

Jałowiec (owoce jałowca) – pieczone i duszone<br />

mięsa.<br />

Lawenda (kwiat lawendy) – herbaty.<br />

Mięta (liść mięty) – desery, napary.<br />

Lebiodka (ziele oregano) – potrawy mięsne, sałatki.<br />

Guarana (nasiona guarany) – napoje.<br />

Kawa (nasiona kawy) – napoje.<br />

Cynamon (kora cynamonowca) – desery, potrawy<br />

słodkie<br />

Lukrecja (korzeń lukrecji) – cukierki, napary.<br />

Rozmaryn (ziele rozmarynu) – pieczone mięsa, ryby.<br />

Szałwia (liść szałwii) – pieczone mięsa.<br />

Tymianek (ziele tymianku) – mięsa, ryby.<br />

Kurkuma (kłącze ostryża) – mięsa, curry.<br />

Anyż (owoc anyżu) – napoje, potrawy kuchni<br />

azjatyckiej.<br />

Melisa (liść melisy) – desery, napoje.<br />

Karczoch (kwiatostan karczocha) – gotowany.<br />

Kminek (owoce kminku) – mięsa, potrawy z kapustnych<br />

i roślin strączkowych.<br />

Eukaliptus (olejek eukaliptusowy) – cukierki.<br />

Piołun (ziele bylicy piołun) – herbata beduińska.<br />

Bazylia (liść bazylii) – sałatki, potrawy kuchni<br />

włoskiej.<br />

Bez czarny (kwiat bzu czarnego) – soki, świeża<br />

postać.<br />

Uwagi<br />

Niezalecany, szczególnie nasiona i olejek koprowy.<br />

Niezalecany. W badaniach na szczurach stwierdzono<br />

działanie poronne.<br />

Nie stosować, szczególnie w pierwszym trymestrze<br />

ciąży – dotyczy głównie olejku.<br />

Niezalecana bez konsultacji z lekarzem, głównie<br />

w pierwszym trymestrze ciąży.<br />

Niezalecana podczas ciąży.<br />

Niezalecana.<br />

Niezalecana.<br />

Niezalecany. Brak jednoznacznych danych dotyczących<br />

przewagi korzyści nad ryzykiem stosowania.<br />

Nie zalecana z powodu braku jednoznacznych<br />

danych na temat bezpieczeństwa.<br />

Niezalecany.<br />

Niezalecana z powodu potencjalnej toksyczności<br />

niektórych składników olejku eterycznego.<br />

Niezalecany.<br />

Niezalecana. Nie dowiedziono jednoznacznie bezpieczeństwa<br />

stosowania podczas ciąży.<br />

Dozwolony tylko w postaci naparów wodnych.<br />

Olejek i wyciągi alkoholowe nie zalecane. Anetol<br />

(składnik olejku) ma działanie estrogenne.<br />

Nie zalecana bez konsultacji z lekarzem. Brak<br />

danych potwierdzających bezpieczeństwo<br />

stosowania podczas ciąży.<br />

Niezalecany bez konsultacji z lekarzem.<br />

Niezalecany bez konsultacji z lekarzem.<br />

Należy zachować ostrożność. Duże dawki olejku<br />

eukaliptusowego powodowały u myszy działanie<br />

embriotoksyczne. Badania na ludziach nie są<br />

dostępne.<br />

Nie powinien być stosowany podczas ciąży ze<br />

względu na obecność tujonu.<br />

Nie powinna być stosowana z powodu braku<br />

jednoznacznych danych o bezpieczeństwie<br />

stosowania podczas ciąży.<br />

Nie powinien być stosowany bez konsultacji<br />

z lekarzem.<br />

Fot. Digitouch<br />

36 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MEDYCYNA<br />

znane rośliny, nieznane możliwości<br />

lek. med.<br />

Paweł Kańka<br />

Na ratunek imbir<br />

Zaburzenia motoryki przewodu pokarmowego są dolegliwością<br />

bardzo uciążliwą. Można je w znacznym stopniu zredukować<br />

za pomocą odpowiedniej diety. Skuteczny bywa też... imbir.<br />

Około 70-80 % ciężarnych<br />

kobiet odczuwa nudności.<br />

Najczęściej dokuczają one<br />

młodym kobietom, spodziewającym<br />

się pierwszego dziecka. Nierzadko<br />

towarzyszą im wymioty. Do momentu,<br />

gdy nie są one zbyt częste (powyżej 5 razy<br />

w ciągu dnia), przypadłość ta może być<br />

leczona samodzielnie.<br />

DIETA PRZECIW NUDNOŚCIOM<br />

Postępowanie należy rozpocząć od zmian<br />

w stylu życia i sposobie odżywiania. Ważne<br />

jest, by rano, jeszcze przed wstaniem<br />

z łóżka, spożyć niewielką przekąskę. Późniejsze<br />

posiłki powinny być częste i małe,<br />

lekkostrawne i ubogie w tłuszcze. Zalecane<br />

są pokarmy wysokobiałkowe, które<br />

regulują perystaltykę żołądka. Dobre efekty<br />

może również przynieść podjadanie<br />

słonych przekąsek. Napoje powinny być<br />

raczej kwaśne i cierpkie niż słodkie, nie<br />

należy spożywać ich jednorazowo w dużej<br />

ilości, szczególnie podczas posiłków. Trzeba<br />

również unikać zapachów potraw,<br />

które mogą wywołać dolegliwości.<br />

W kuchni nie szkodzi?<br />

Imbir jest stosowany od wielu wieków<br />

jako przyprawa. Ilości poprawiające<br />

smak potraw nie odbiegają od dawek<br />

zalecanych na nudności i wymioty ciężarnych<br />

i jak dotychczas nikomu nie<br />

udało się zaobserwować niekorzystnego<br />

wpływu przetworów imbiru na<br />

przebieg i zakończenie ciąży.<br />

Może się zdarzyć, że stosowane w czasie<br />

ciąży witaminy i minerały zaostrzą nudności<br />

i sprowokują wymioty. Dotyczy to<br />

szczególnie preparatów zawierających<br />

żelazo. Należy wtedy przyjmować je wraz<br />

z niewielkimi posiłkami, a jeśli i to nie<br />

pomoże – pomyśleć o zmianie preparatu<br />

na tabletki do ssania (jak wynika z obserwacji,<br />

są one lepiej tolerowane). Zmiana<br />

taka powinna być jednak skonsultowana<br />

z lekarzem prowadzącym.<br />

SKUTECZNIEJSZY<br />

OD PLACEBO<br />

Jeżeli opisane wyżej postępowanie nie<br />

spowoduje poprawy, pacjentki często sięgają<br />

po metody naturalne. Za najbardziej<br />

skuteczne i bezpieczne uważa się stosowanie<br />

preparatów ziołowych i roślinnych.<br />

Najczęściej wybór pada na imbir – może<br />

on być spożywany w postaci świeżej, jak<br />

również suszonej, jako napary, herbatki,<br />

tabletki itp. W kilku badaniach klinicznych<br />

udało się udowodnić jego skuteczność<br />

w walce z nudnościami i wymiotami ciężarnych,<br />

co do jego bezpieczeństwa zdania<br />

nadal są rozbieżne.<br />

Jedne z pierwszych wyników opublikowano<br />

w 1991 r. Duńscy naukowcy z Uniwersytetu<br />

w Kopenhadze podawali kobietom<br />

z niepowściągliwymi wymiotami ciężarnych<br />

sproszkowany imbir w ilości 1 g na<br />

dobę lub taką samą ilość laktozy (placebo).<br />

70% pacjentek wyraźnie wskazało okres,<br />

w którym otrzymywały imbir jako bardziej<br />

komfortowy, z mniejszym nasileniem<br />

objawów.<br />

Wyniki podobnych badań opublikowali<br />

w 2001 r. naukowcy z Tajlandii.<br />

W ich eksperymencie wzięło udział 70<br />

kobiet będących w początkowym okresie<br />

ciąży, skarżących się na nudności<br />

i wymioty. Okazało się w grupie przyjmującej<br />

imbir, w ilości 1 g na dzień,<br />

zmniejszyło się nasilenie nudności<br />

i częstość wymiotów.<br />

Pozostałe badania również wykazały korzystne<br />

działanie przetworów z imbiru,<br />

w porównaniu z placebo.<br />

WĄTPLIWOŚCI NAUKOWCÓW<br />

Choć w żadnym z badań klinicznych nie<br />

zaobserwowano efektów ubocznych, nadal<br />

jest kwestią otwartą, czy stosowanie imbiru<br />

w czasie ciąży jest całkowicie bezpieczne.<br />

Amerykańskie stowarzyszenie ds.<br />

produktów roślinnych zaliczyło ciążę jako<br />

przeciwwskazanie do stosowania przetworów<br />

imbiru. Podobne zdanie wyraziła<br />

niemiecka Komisja E, opracowując monografię<br />

tej rośliny. Powodem takiego<br />

stanowiska jest zapewne brak dostatecznej<br />

dokumentacji klinicznej, jak również<br />

pojedyncze doniesienia o nieprawidłowościach<br />

rozwoju zarodków szczurów, którym<br />

podawano przetwory imbiru.<br />

Piśmiennictwo:<br />

1. Fisher-Rasmussen W et al. Ginger<br />

treatment of hyperemesis gravidarum.;<br />

Eur J Obstet Gynecol Reprod Biol. 1991<br />

Jan 4;38(1):19-24.<br />

2. Vutyavanich T et al. Ginger for nausea<br />

and vomiting in pregnancy: randomized,<br />

double-masked, placebo-controlled trial.;<br />

Obstet Gynecol. 2001 Apr;97(4):577-82.<br />

Marzec <strong>2008</strong> Farmacja i ja<br />

37


MEDYCYNA<br />

w trosce o bezpieczeństwo pacjenta<br />

dr n. med. Marta<br />

Chełmińska<br />

specjalista alergolog,<br />

adiunkt Kliniki<br />

Alergologii Katedry<br />

Pneumonologii<br />

i Alergologii<br />

Akademii Medycznej<br />

w Gdańsku.<br />

Poznaj swojego pacjenta...<br />

z alergią<br />

Z alergią związany jest ból, który leczony w sposób nieodpowiedni<br />

może spowodować poważne konsekwencje. Pacjentów często dotyka<br />

również alergia na substancje czynne popularnych leków<br />

stosowanych w leczeniu bólu.<br />

ogólnej populacji Polski oraz 4,3% chorych<br />

na astmę oskrzelową.<br />

Ważne!<br />

PATOMECHANIZM<br />

Patomechanizm jest ściśle związany<br />

z wpływem ASA na metabolizm pochodnych<br />

kwasu arachidonowego. Dolegliwości<br />

pod postacią nieżytu nosa i zapalenia<br />

zatok pojawiają się w trzeciej lub<br />

czwartej dekadzie życia. Proces zapalny<br />

prowadzi do powstania polipów nosa,<br />

które cechuje nawrotowy charakter nawet<br />

po ich chirurgicznym usunięciu. W zmiennej<br />

kolejności dołączają się: astma oskrzelowa<br />

oraz nadwrażliwość na ASA.<br />

Najczęściej uczulającymi alergenami<br />

są pokarmy (jaja, mleko, kakao, owoce,<br />

ryby, orzechy i inne), pyłki roślin,<br />

roztocza kurzu oraz zarodniki grzybów<br />

pleśniowych. Reakcje alergiczne mogą<br />

też być wywoływane przez niektóre<br />

grupy leków. Należy zwracać uwagę,<br />

jakie leki przyjmuje pacjent.<br />

kujących receptor dla leukotrienów – montelukastu<br />

i zafirlukastu oraz inhibitora<br />

5-lipooksygenazy – zileutonu.<br />

Stosowanie niektórych preparatów<br />

farmaceutycznych dostępnych<br />

bez recepty może mieć wpływ<br />

na wystąpienie działań niepożądanych.<br />

Reakcje odpowiedzialne za ich<br />

występowanie przebiegają najczęściej na<br />

drodze mechanizmów nieimmunologicznych.<br />

Przykładem reakcji z udziałem<br />

układu immunologicznego (5% działań<br />

niepożądanych) jest nadwrażliwość na<br />

kwas acetylosalicylowy (acetylosalicylic acid,<br />

ASA), której towarzyszy astma oskrzelowa<br />

oraz często polipy nosa, co określane<br />

jest mianem triady aspirynowej (aspirin<br />

triad, aspirin-induced asthma, AIA). Burzliwy<br />

przebieg kliniczny, trudności w terapii<br />

oraz nie do końca poznana patogeneza<br />

sprawiają, iż AIA stanowi istotny problem<br />

współczesnej alergologii, dotyczący 0,6%<br />

OBJAWY<br />

Objawami pojawiającymi się po przyjęciu<br />

leków zawierających pochodne ASA<br />

są: łzawienie, niedrożność nosa, kichanie,<br />

zaczerwienienie twarzy, kaszel, duszność.<br />

Mogą wystąpić zmiany skórne i biegunka.<br />

Objawy pojawiają się po kilkudziesięciu<br />

minutach, natomiast najbardziej<br />

nasilone są pomiędzy pierwszą a trzecią<br />

godziną po przyjęciu leku.<br />

TERAPIA<br />

Podstawą terapii jest unikanie niesterydowych<br />

leków przeciwzapalnych (NLPZ)<br />

oraz pokarmów zawierających salicylany.<br />

Największe bezpieczeństwo zapewniają<br />

selektywne inhibitory COX-2. Jednakże<br />

doniesienia ostatnich lat dotyczące działań<br />

niepożądanych ograniczają ich zastosowanie.<br />

Nowe możliwości w terapii<br />

zaistniały po wprowadzeniu leków blo-<br />

Jedną z metod postępowania jest desensytyzacja<br />

kwasem acetylosalicylowym.<br />

Polega ona na podawaniu wzrastających<br />

dawek ASA aż do osiągnięcia tolerancji<br />

dawki dobowej 400-650 mg. Utrzymywanie<br />

tolerancji jest w tym wypadku<br />

uwarunkowane codziennym przyjmowaniem<br />

leku w dawce podtrzymującej,<br />

co z kolei może mieć wpływ na ujawnienie<br />

się choroby wrzodowej.<br />

PARACETAMOL<br />

W razie konieczności zastosowania leku<br />

przeciwbólowego lub przeciwgorączkowego<br />

w tej grupie chorych, co podobnie<br />

jak w przypadku „zdrowych” pacjentów<br />

zdarza się stosunkowo często, zaleca się<br />

paracetamol. Jego działanie związane jest<br />

z hamowaniem prostaglandyn w OUN<br />

przez blokowanie cyklooksygenazy kwasu<br />

arachidonowego.<br />

Fot. East News<br />

Partnerem cyklu artykułów „W trosce o bezpieczeństwo pacjenta” jest<br />

38 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


MEDYCYNA<br />

laryngologia<br />

dr n. med. Tomasz<br />

Gotlib<br />

Jest otolaryngologiem,<br />

adiunktem<br />

w Klinice Otolaryngologii<br />

I Wydziału<br />

Lekarskiego AM<br />

w Warszawie;<br />

pracuje w SP CSK<br />

AM w Warszawie.<br />

Z lewej zdrowe zatoki,<br />

po prawej – zapalenie zatok.<br />

Katar „zatokowy”<br />

czy zapalenie<br />

zatok przynosowych?<br />

Długotrwałe utrzymywanie się kataru, zatkanie nosa, nie musi,<br />

ale może być objawem zapalenia zatok przynosowych. Wydzielina<br />

nosowa jest wówczas zwykle ropna lub śluzowo-ropna. Chorzy często<br />

mówią o tych dolegliwościach „katar zatokowy”.<br />

Zatoki przynosowe są parzystymi<br />

jamami wypełnionymi powietrzem.<br />

Łączą się one z jamą nosa<br />

za pomocą szczelinowatych ujść,<br />

dzięki którym możliwa jest wymiana<br />

powietrza i wydzielanie śluzu wytwarzanego<br />

przez błonę śluzową zatok. Śluz ten<br />

jest przesuwany za pomocą skoordynowanych<br />

ruchów mikroskopijnej wielkości<br />

rzęsek.<br />

RÓŻNE PRZYCZYNY<br />

Zatkaniu ujść zatok może sprzyjać bardzo<br />

wiele rozmaitych czynników. Należą do<br />

nich takie zmiany, jak: skrzywienie przegrody<br />

nosa, odmienności budowy anatomicznej<br />

okolic ujść zatok, obrzęk błony<br />

śluzowej nosa w przebiegu przewlekłych<br />

i ostrych nieżytów nosa, a także polipy<br />

błony śluzowej nosa oraz zatok przynosowych.<br />

Zatkanie ujścia zatoki prowadzi do nagromadzenia<br />

śluzu w obrębie zatok. Śluz<br />

ten jest dobrą pożywką dla bakterii. W następnym<br />

etapie rozwoju choroby dochodzi<br />

do zakażenia błony śluzowej zatok,<br />

jej wtórnego obrzęku, porażenia rzęsek.<br />

RYZYKO POWIKŁAŃ<br />

Zapalenie zatok przynosowych, zgodnie<br />

z obowiązującą definicją, charakteryzuje<br />

Rys. Phototake/BE&W<br />

40 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


NOWOŚĆ!<br />

się blokadą nosa (uczucie zatkania nosa)<br />

oraz wyciekiem wydzieliny (wodnistej,<br />

ropnej lub śluzowej), którym może towarzyszyć<br />

również ból głowy albo uczucie<br />

ucisku w obrębie głowy lub twarzy oraz<br />

upośledzenie powonienia. Ostre zapalenie<br />

zatok przynosowych powinno być<br />

rozpoznane, jeśli zwykły katar nie ustępuje<br />

po 10 dniach bądź dolegliwości<br />

nasilają się u pacjenta po 5 dniach trwania<br />

choroby.<br />

Powikłania ostrego zapalenia zatok występują<br />

niezmiernie rzadko. Mogą one<br />

jednak stanowić zagrożenie dla życia<br />

i zdrowia. Należą do nich m.in. zakażenie<br />

szerzące się w obrębie struktur oczodołu<br />

(zatoki sitowe bezpośrednio sąsiadują<br />

z gałką oczną), którego konsekwencją może<br />

być trwałe upośledzenie ostrości wzroku,<br />

a nawet ślepota, zapalenie opon mózgowo-<br />

-rdzeniowych, ropień mózgu. Należy więc<br />

pamiętać, że „zwykły” katar może mieć<br />

poważne konsekwencje, i dlatego powinien<br />

być leczony, szczególnie u pacjentów mających<br />

predyspozycje do przedłużających<br />

się infekcji. W tej grupie pacjentów i we<br />

Mimo dostępności coraz<br />

nowszych metod<br />

diagnostycznych, postępów<br />

leczenia chirurgicznego<br />

i farmakologicznego, w wielu<br />

przypadkach przewlekłe<br />

zapalenie zatok przynosowych<br />

nadal pozostaje chorobą<br />

niezwykle trudną do leczenia.<br />

wszystkich przypadkach kataru z nasilonymi<br />

dolegliwościami odpowiednio<br />

wczesne leczenie może zapobiec dalszemu<br />

rozwojowi choroby. Podawanie leków<br />

obkurczających błonę śluzową nosa oraz<br />

niesterydowych leków przeciwzapalnych<br />

(np. ibuprofen z pseudoefedryną) zmniejsza<br />

stan zapalny i poprawia wentylację<br />

zatok.<br />

O przewlekłym zapaleniu zatok mówimy,<br />

gdy dolegliwości nie ustępują przez trzy<br />

miesiące. Przewlekłe zapalenie zatok może<br />

rozwijać się powoli, „podstępnie” lub<br />

stanowić bezpośrednie następstwo niewłaściwie<br />

leczonego ostrego zapalenia.<br />

SKUTECZNE LECZENIE<br />

Leczenie przewlekłego zapalenia zatok<br />

przynosowych u pacjentów z niewielkim<br />

nasileniem dolegliwości i minimalnymi<br />

zmianami w badaniach obrazowych zwykle<br />

opiera się na stosowaniu miejscowo<br />

działających leków sterydowych. W przypadkach<br />

bardziej zaawansowanych konieczna<br />

jest operacja oraz podawanie leków<br />

sterydowych doustnie, a po zabiegu – przewlekłe<br />

leczenie sterydami działającymi<br />

miejscowo i podawanymi do nosa. Najbardziej<br />

optymalną formą leczenia chirurgicznego<br />

tej choroby jest tzw. chirurgia<br />

endoskopowa zatok przynosowych. Niestety,<br />

u części pacjentów mimo stosowania<br />

skojarzonego leczenia operacyjnego i farmakologicznego<br />

po kilku latach (niekiedy<br />

wcześniej) dochodzi do nawrotu zapalenia.<br />

Dotyczy to szczególnie pacjentów<br />

z rozległymi zmianami polipowatymi.<br />

Niezależnie od stopnia nasilenia dolegliwości,<br />

w okresie dłuższej obserwacji<br />

przewlekły stan zapalny niejednokrotnie<br />

ulega zaostrzeniu, zwykle na skutek przeziębienia.<br />

Zwiększa się wówczas nasilenie<br />

wycieku ropnego, blokady nosa, często<br />

również bólów głowy. Szczególnie przydatne<br />

są wówczas leki mukolityczne oraz<br />

wspomniane już niesterydowe leki przeciwzapalne<br />

i obkurczające błonę śluzową<br />

nosa i zatok. Jeśli pomimo takiej próby<br />

terapii dolegliwości nie ustępują, powinno<br />

zostać wdrożone leczenie antybiotykami<br />

(najlepiej zgodnie z wynikiem posiewu<br />

pobranego spod małżowiny<br />

nosowej środkowej), lekami sterydowymi<br />

doustnie (do 2 tygodni).<br />

PREWENCJA<br />

Należy pamiętać o nielicznej grupie pacjentów<br />

z przewlekłym zapaleniem zatok<br />

i nadwrażliwością na leki z grupy niesterydowych<br />

leków przeciwzapalnych (m.in.<br />

ibuprofen, kwas acetylosalicylowy), u których<br />

podanie leku może wywołać groźne<br />

powikłania. Na szczęście wspomniana<br />

nadwrażliwość występuje rzadko, a zdecydowana<br />

większość pacjentów jest świadoma<br />

swojej choroby.<br />

Niesterydowe leki przeciwzapalne i leki<br />

obkurczające błonę śluzową nosa, podobnie<br />

jak część leków mukolitycznych, są<br />

dostępne bez recepty. Warto po nie w porę<br />

sięgać, by uniknąć przykrych konsekwencji<br />

kataru.<br />

Sposób<br />

na ODPORNOŚĆ<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie


LIFESTYLE<br />

rozmowa<br />

Każdy rodzi się z jakimś darem. Ilona Felicjańska<br />

urodziła się nie tylko z wyjątkową urodą, ale też<br />

umiejętnością pomagania innym. Twierdzi, że od kiedy<br />

wyszła za mąż, urodziła dzieci, założyła firmę<br />

Felicjańska Media i Fundację Niezapominajka,<br />

zaczęło się jej drugie życie.<br />

Farmacja i ja: Pani Ilono, potrafi<br />

Pani prosić?<br />

Ilona Felicjańska: Dla siebie nie.<br />

Nigdy tego nie umiałam. Dla innych<br />

potrafię załatwić wszystko. Zadzwonić,<br />

wyprosić, znaleźć kogo trzeba. Nie mam<br />

żadnych oporów, kiedy szukam pieniędzy<br />

dla kogoś potrzebującego, jak choćby<br />

cierpiącej na epilepsję Angeliki, której<br />

wczoraj udało się wreszcie wszczepić respirator.<br />

Wyrzucą mnie drzwiami, wejdę<br />

choćby kominem. Dla siebie wstyd mi<br />

prosić nawet o zniżki w zaprzyjaźnionych<br />

z moją firmą sklepach.<br />

Niemal pięć lat temu założyła Pani<br />

Felicjańska Media, rok temu słynną<br />

już Niezapominajkę, która między<br />

innymi spełnia marzenia chorych<br />

dzieci. Angażuje się Pani w najróżniejsze<br />

akcje charytatywne. Skąd<br />

pomysł na tego rodzaju działanie?<br />

Na szczęście nie wyrósł na bazie moich<br />

własnych doświadczeń. Pomagam, bo<br />

sprawia mi to przyjemność. Nie robię<br />

tego na pokaz, by ktoś mnie chwalił i dziękował,<br />

ale dla siebie. Na dodatek dobrze<br />

mi to wychodzi. Takie akcje dają człowiekowi<br />

mnóstwo siły i radości.<br />

Czyżby między wierszami przyznawała<br />

się Pani do kompleksów?<br />

Jestem dziewczyną z małego miasteczka,<br />

która zanim została miss i modelką, walczyła<br />

z tuszą i nie umiała pomóc samej<br />

sobie. Teraz właśnie to robię. Krok po<br />

kroku zyskuję wiarę w siebie. Poza tym<br />

wystarczy raz pójść na dziecięcy oddział<br />

onkologiczny, by zmienić punkt widzenia.<br />

Pracowałam w modelingu długo, znałam<br />

modę od podszewki, wiedziałam, że można<br />

z tej branży uszczknąć trochę grosza,<br />

ILONA FELICJAŃSKA – Jedna z najsłynniejszych<br />

polskich modelek. Karierę rozpoczęła od udziału<br />

w konkursie Miss Polonia w 1993 r., w którym<br />

zdobyła tytuł II wicemiss. W tym samym roku<br />

została finalistką konkursu Elite Model Look.<br />

W 2005 r. założyła firmę Felicjańska Media<br />

produkującą m.in. pokazy mody i imprezy<br />

artystyczne, a dwa lata później Fundację<br />

Niezapominajka, której celem jest<br />

pomoc ofiarom wypadków<br />

losowych oraz dzieciom dotkniętym<br />

nieuleczalnymi i przewlekłymi<br />

chorobami i ich rodzinom.


NOWOŚĆ!<br />

Fot. Jacek Grąbczewski/AKPA<br />

organizując imprezy albo pokazy. A pomaganie<br />

miałam we krwi tak samo jak<br />

dobrą organizację. Nie zapomnę pierwszej<br />

zbiórki pieniędzy, kiedy mamie dziecka<br />

z porażeniem mózgowym wysłaliśmy<br />

1500 złotych. Zadzwoniłam do niej z przeprosinami,<br />

że tylko tak małą sumę udało<br />

nam się zebrać. A ona rozpłakała się ze<br />

szczęścia, że to aż tyle. Zrozumiałam<br />

wtedy, że liczy się każda złotówka.<br />

Pomysł Niezapominajki zrodził się<br />

ponoć przez przypadek?<br />

O ile można powiedzieć, że są przypadki<br />

(śmiech). Moja firma od początku działania<br />

współpracowała z różnymi fundacjami.<br />

Po kilku latach chciałam zrobić<br />

coś na własny rachunek. Pamiętam, jak<br />

siedziałam w galerii handlowej i dzwoniłam<br />

do przyjaciółki, że chcę pomagać,<br />

ale nie wiem, od czego zacząć. I wtedy<br />

wtrącił się do rozmowy siedzący obok<br />

mnie człowiek. „Niech pani pojedzie na<br />

oddział onkologii dziecięcej w Centrum<br />

Zdrowia Dziecka. Tam naprawdę brakuje<br />

pieniędzy” – usłyszałam. Po pierwszej<br />

wizycie dochodziłam do siebie przez<br />

tydzień. A potem zrozumiałam, że nie<br />

jestem tam potrzebna płacząca i współczująca,<br />

tylko silna i kreatywna. Od tego<br />

się zaczęło, ale fundacja ma zapisaną<br />

w statusie pomoc każdemu, kto jej potrzebuje,<br />

nie tylko dzieciom chorującym<br />

na raka.<br />

I to działanie zmieniło Pani życie?<br />

Zaczęło mi się łatwiej żyć, bo zmienił się<br />

mój punkt widzenia. Podobnego uczucia<br />

doznałam po urodzeniu dzieci. Słyszałam,<br />

że kobiecie zmienia się wówczas światopogląd,<br />

ale dopiero po urodzeniu Maćka<br />

i Adasia wiedziałam, co to znaczy. Złamany<br />

paznokieć, włosy w nieładzie, kilogram<br />

więcej na wadze? Oczywiście, ma<br />

to znaczenie dla kogoś, kto zarabia na<br />

życie swoim wyglądem, ale jest nieistotne<br />

w porównaniu z płaczem dziecka.<br />

A Pani starszy synek podobno lubił<br />

płakać...<br />

Przez trzy miesiące niemal non stop. Maciuś<br />

urodził się za wcześnie, był chorowity.<br />

Przez pierwszy rok jego życia prawie<br />

codziennie byłam u lekarza. Wiedziałam,<br />

że nie darowałabym sobie, gdybym cokolwiek<br />

zaniedbała. Żeby go uspokoić,<br />

bujałam go całe noce. Nie budziłam męża,<br />

bo uważałam, że on pracuje, zarabia na<br />

rodzinę, więc musi się wyspać. Kołysałam<br />

Maćka i płakałam. Kiedyś mąż obudził<br />

się w nocy i usłyszał ten mój płacz. Od<br />

tamtej pory sam wstawał i pomagał przy<br />

dziecku. A do mnie dotarł wyraźny sygnał,<br />

że czasami trzeba po prostu poprosić<br />

o pomoc również dla siebie.<br />

Pozwala Pani chłopcom uczyć się na<br />

własnych błędach?<br />

W granicach rozsądku. Moi synowie nie<br />

należą do spokojnych. Są ciekawi świata,<br />

łobuzują, ale ja zawsze chciałam mieć<br />

takie dzieci. Trzeba im pozwalać wybierać,<br />

bo dzięki temu się uczą. Chcą wejść do<br />

zimnej wody mimo ostrzeżeń? Dobrze,<br />

niech wchodzą. Dzieci dzielą się na czyste<br />

i szczęśliwe. Wolę mieć te drugie.<br />

Wychowując ich, próbuje sobie Pani<br />

przypomnieć, jak to było, kiedy sama<br />

była mała?<br />

Bardzo często. Ostatnio zrobiłam błąd,<br />

bo dałam Maćkowi od razu cztery zestawy<br />

zabawek dla małych konstruktorów.<br />

W efekcie miałam straszny bałagan. Ugryzłam<br />

się w język, żeby nie zapytać, po co<br />

od razu otwierał wszystko, bo przypomniałam<br />

sobie siebie. Kiedy dostałam<br />

prezent i nie mogłam go od razu otworzyć,<br />

to była tragedia. Dziecko nie umie odłożyć<br />

połowy paczki cukierków. To rodzic<br />

musi dać mu tylko kilka.<br />

Myśli Pani o trzecim dziecku?<br />

Bardzo chciałabym mieć córeczkę. Synów<br />

urodziłam w krótkim odstępie czasu,<br />

dlatego pozwoliłam odpocząć mojemu<br />

ciału. Jakie są teraz szanse na córeczkę,<br />

nie wiem.<br />

Gdyby się okazało, że małe, adoptowałaby<br />

Pani dziecko?<br />

Już o tym myśleliśmy z mężem. On jednak<br />

doszedł do wniosku, że córkę chciałby<br />

mieć swoją. Jeśli mamy adoptować<br />

dziecko, to chłopca. Dziewczynki są córeczkami<br />

tatusiów, to silniejsze niż rozsądek.<br />

Na początku jednak zrobiłabym<br />

wszystko, by mieć własne dziecko. Trzeba<br />

ufać medycynie. Nowoczesne metody<br />

zapłodnienia, choćby in vitro, przynoszą<br />

przecież bardzo dobre efekty.<br />

Ale nie na siłę?<br />

Nie. Naprawdę, nie wszystko od nas<br />

zależy.<br />

Rozmawiała Anna Niewiadomska<br />

Sposób<br />

na DOBRE TRAWIENIE<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Nowoczesna alternatywa<br />

dla mięty!<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie


LIFESTYLE<br />

psychologia<br />

Fantazjuje o tym, że gdy pojawi się maluch,<br />

to poprawią się jej relacje z otoczeniem,<br />

znikną konflikty z mężem lub rodzicami,<br />

problemy w pracy rozpłyną się w niebycie,<br />

zyska większe poważanie otoczenia.<br />

Dramat<br />

spełnienia<br />

Żaden cel, nawet ten najbardziej racjonalny,<br />

nie może przesłonić świata. Gdy pragnienie<br />

przeradza się w obsesję, jest to zła<br />

wiadomość – i dla nas, i dla celu.<br />

Pewnej listopadowej nocy w skrzynkach<br />

mailowych przyjaciół trzydziestoczteroletniej<br />

Anny pojawił<br />

się jej dramatyczny list. Kobieta<br />

opisywała gehennę starań o dziecko, kolejne,<br />

nieudane próby zapłodnienia metodą<br />

in vitro, badania, koszmar oczekiwania<br />

i gorycz zniechęcenia. Zbliżały się<br />

święta, a ona pragnęła uniknąć kolejnych<br />

pytań o dziecko. Bała się o swoje reakcje.<br />

W liście pojawiały się nuty paniki i emocjonalnego<br />

rozchwiania. Anna zwierzała<br />

się, że drażnią ją reklamy dotyczące<br />

pracujących matek. Czuła, jakby były one<br />

drwiną z jej niepłodności. Jednocześnie<br />

snuła wizje i marzenia o życiu z dzieckiem.<br />

Zaniepokojona siostra poprosiła o pomoc<br />

psychoterapeutę. Jakież było jej zdziwienie,<br />

gdy jego pierwszym komentarzem<br />

było: „jak dobrze, że siostra nie jest jeszcze<br />

w ciąży”. Psycholog sugerował nawet,<br />

że jedną z barier na drodze do macierzyństwa<br />

może być psychika Anny.<br />

TYLKO MARZENIA<br />

Trudno o lepszy cel życiowy niż staranie<br />

o dziecko, jednak nawet w nim można<br />

się zagubić. Wiele par, którym po długich<br />

staraniach w końcu udało się dochować<br />

potomstwa, wstydzi się przyznać do<br />

uczucia rozczarowania. Innym zdarza<br />

się zrezygnować z adopcji dziecka właśnie<br />

wtedy, gdy przejdą pomyślnie żmudny<br />

proces biurokratycznej weryfikacji. Miało<br />

być tak pięknie. Czemu nie jest?<br />

Bardzo intensywne pragnienie czegoś może<br />

obudzić silną determinację pracy nad<br />

osiągnięciem celu. Jednak im bardziej się<br />

angażujemy, tym większe jest prawdopodobieństwo,<br />

że zaczniemy postrzegać<br />

zadanie w kategoriach mało realnych.<br />

Szczególnie wtedy, gdy mamy wiele nierozwiązanych<br />

konfliktów psychicznych,<br />

marzenie łatwo zamienia się w psychiczny<br />

rzep, do którego doczepiamy nierealne<br />

oczekiwania. Na tej zasadzie kobieta<br />

pragnąca dziecka może uwierzyć, że narodziny<br />

potomstwa zmienią jej sytuację<br />

na lepszą. Pozornie nic w tym dziwnego<br />

i niebezpiecznego. Problem pojawia się<br />

wtedy, gdy kandydatce na mamę zaczyna<br />

się zdawać, że wszystkie obecnie istniejące<br />

konflikty wynikają z braku dziecka.<br />

„Ach, gdybym tylko miała dziecko,<br />

wszystko byłoby inaczej” to złowróżbny<br />

znak, szczególnie dla... dziecka. Maluszek<br />

bowiem nie dość, że nie przyniesie spodziewanego<br />

rozwiązania problemów, to<br />

jeszcze sprawi, że na jaw wyjdą te, które<br />

dotąd udawało się ukrywać za zasłoną<br />

iluzji. Na opiekę nad dzieckiem trudno<br />

się psychicznie przygotować i właściwie<br />

nigdy nie można powiedzieć, że jest się<br />

w 100% gotowym. Skrywane konflikty<br />

uwidoczniają się często właśnie wtedy,<br />

gdy pojawi potrzeba podziału obowiązków<br />

związana z pielęgnacją i wychowaniem<br />

małego człowieka. Nienarodzone<br />

dziecko, od którego oczekuje się ukojenia<br />

jeszcze przed startem, otrzymuje zadanie,<br />

któremu sprostać nijak nie podoła. Gdyby<br />

mogło decydować, zapewne wybrałoby<br />

taki moment na narodziny, w którym<br />

rodzice będą oczekiwać już tylko jego,<br />

a nie rozwiązania kłopotów.<br />

SCHODEK DO SCHODKA<br />

Jak to możliwe, że z marzeń potrafimy<br />

uczynić obsesję? Wbrew pozorom to<br />

łatwe i częste. Można prowadzić szczęśliwe<br />

życie pozbawione skrywanych<br />

napięć, a i tak zmitologizować cel, tym<br />

samym oddalając go od siebie.<br />

Dzieje się tak wtedy, gdy cel niespodziewanie<br />

okazuje się mało dostępny. Wiele<br />

par zaczyna rozpaczliwie starać się o dziecko<br />

wtedy, gdy dowiadują się, że któreś<br />

z nich jest niepłodne. Wcześniej nie myśleli<br />

o powiększeniu rodziny, jednak po<br />

usłyszeniu diagnozy pragnienie pokonania<br />

przeszkody stało się tak silne, że<br />

przesłoniło cel. Właśnie w grupie rodziców<br />

starających się o potomstwo głównie<br />

z powodu wykrycia problemów z płodnością<br />

odsetek borykających się z rozczarowaniem<br />

po narodzinach jest wysoki.<br />

Okazuje się bowiem, że celem<br />

nadrzędnym było dowiedzenie sobie, że<br />

jest się płodnym, zaś narodziny dziecka<br />

zdarzyły się niejako przy okazji.<br />

Niebezpieczeństwo przeżycia rozczarowania<br />

jest jeszcze większe, gdy pragnienie<br />

spełnienia odległego marzenia maskuje<br />

Rys. Corbis<br />

44 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


NOWOŚĆ!<br />

Jeśli niepłodność powoduje,<br />

że pojawiają się myśli<br />

w rodzaju „jestem złym<br />

małżonkiem, pracownikiem,<br />

niepełnowartościowym<br />

członkiem rodziny,<br />

wybrakowanym<br />

człowiekiem”, to sygnał,<br />

że czas szukać pomocy<br />

u psychoterapeuty. I dla<br />

siebie, i dla nienarodzonego<br />

jeszcze dziecka.<br />

nieuświadomione problemy. Osoba mitologizująca<br />

cel odczuwa taką potrzebę,<br />

bowiem tworzenie nierealnych oczekiwań<br />

jest łatwiejsze niż stawienie czoła prawdziwemu<br />

problemowi. Niespełniona<br />

matka woli myśleć, że jej relacja z mężem<br />

kuleje z powodu braku potomstwa, niż<br />

że to cechy jej lub partnera generują konflikty.<br />

W takich sytuacjach na drodze do<br />

rodzicielstwa przeszkodą bywa psychika.<br />

Kandydat na rodzica wyczuwa podświadomie,<br />

że narodziny dziecka tylko obnażą<br />

prawdziwy konflikt, woli więc nie<br />

konfrontować lęku z rzeczywistością. Stan<br />

psychiczny odgrywa w zapłodnieniu tak<br />

samo istotną rolę jak biologia, zatem<br />

istnieje możliwość, że do poczęcia nie<br />

dochodzi, bowiem umysł któregoś z rodziców<br />

się temu sprzeciwia, woląc zachować<br />

coś, na karb czego łatwo kłaść<br />

życiowe niepowodzenia.<br />

Pragnienie posiadania potomstwa nie jest<br />

celem wydumanym, tylko jedną z najsilniejszych<br />

potrzeb biologicznych i psychicznych.<br />

Jego racjonalność i siła paradoksalnie<br />

powodują, że łatwo do niego<br />

„przyczepiać” nierealne i szkodliwe oczekiwania.<br />

Zarówno kobiety, jak i mężczyźni<br />

lubią budować schody do nieba z wyobrażeń<br />

o życiu z dzieckiem. Maluchy<br />

tak słodko wyglądają na zdjęciach, rezolutnie<br />

odpowiadają na pytania i dają<br />

rodzicom poczucie, że ich życie ma sens.<br />

Im schody wyższe, tym dziecku trudniej<br />

będzie się po nich wspiąć.<br />

LEK NA ILUZJĘ<br />

Zburzyć ścianę iluzji nie jest łatwo, więc<br />

póki można, tworzeniu nierealnych wyobrażeń<br />

warto zapobiegać. Ostrzegawczym<br />

sygnałem powinna być każda myśl o tym,<br />

że narodziny lub adopcja dziecka coś<br />

ułatwią, poprawią lub przybliżą. Nie tylko<br />

dlatego, że odbiera to dziecku podmiotowość.<br />

Racjonalne myślenie o rodzicielstwie<br />

jest konieczne dla zachowania<br />

własnej równowagi psychicznej. Oczywiście,<br />

każdy przyszły rodzic powinien radować<br />

się na myśl o dziecku. Oby tylko<br />

nie liczył, że dzięki jego pojawieniu się<br />

stanie się coś, czego zrobić nie potrafi.<br />

Dziecko ma uszczęśliwiać, jednak nie<br />

powinno się rodzić wtedy, gdy ktoś zawczasu<br />

już wyznaczył mu to zadanie.<br />

Kiedy niespełnione pragnienie posiadania<br />

potomstwa już zamieniło się w życiowy<br />

dramat, warto porozmawiać z psychoterapeutą.<br />

Jeśli niepłodność powoduje, że<br />

przestajemy się czuć dobrze we wszystkich<br />

rolach, to sygnał, że czas szukać pomocy<br />

dla siebie i nienarodzonego dziecka. Jeśli<br />

maluch przyjdzie na świat w atmosferze<br />

euforii zbudowanej na przesadzonych<br />

oczekiwaniach, może, obok miłości i czułości,<br />

doświadczyć od rodziców mniej<br />

lub bardziej tajonej agresji wynikającej<br />

z rozczarowania.<br />

Niektórzy uważają, że lekarstwem na<br />

tworzenie wydumanych oczekiwań wobec<br />

życia z dzieckiem jest jak najczęstsze<br />

przebywanie z pociechami zaprzyjaźnionych<br />

rodzin. Zabawy z siostrzeńcami<br />

faktycznie dają wyobrażenie o tym, jak<br />

wygląda rzeczywistość z maluchem, ale<br />

nadmiernych oczekiwań wobec posiadania<br />

własnego potomstwa nie wyplenią.<br />

Marzenia upychane w „magiczny” moment<br />

powiększenia rodziny nie wynikają<br />

bowiem z niewiedzy przyszłych rodziców,<br />

jak wygląda opieka nad maluchem,<br />

tylko z istnienia własnych, niezałatwionych<br />

problemów z otoczeniem i samymi<br />

sobą. Poza tym opieka nad pociechą<br />

koleżanki nie rodzi nawet części emocji,<br />

jakie powstają między dzieckiem i rodzicami,<br />

więc nie ma co się łudzić, że<br />

przykładowo, wykonywanie zawodu<br />

przedszkolanki przygotuje w pełni do<br />

roli rodzica.<br />

Jeśli czekasz na dziecko, wiedz, że to nie<br />

koło ratunkowe. Gdy już to zrozumiesz,<br />

oczekiwanie staje się tylko oczekiwaniem,<br />

a nie zaciskaniem pięści.<br />

Sylwia Skorstad<br />

Sposób<br />

na GARDŁO<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Innowacyjny produkt – pierwszy<br />

tego typu na rynku!<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie


LIFESTYLE<br />

dieta<br />

Planując ciążę najbezpieczniej<br />

– zwłaszcza jeśli już zrezygnowałyśmy<br />

z antykoncepcji – pod<br />

względem żywienia traktować<br />

siebie jak ciężarną. Dzięki temu – niezależnie<br />

od czasu, kiedy nastąpi zapłodnienie<br />

– będziemy miały pewność, że<br />

nasze dziecko ma optymalne warunki<br />

rozwoju.<br />

Dlaczego to takie ważne? Pierwsze osiem<br />

tygodni rozwoju zarodka (czas, gdy często<br />

jeszcze nie wiemy, że jesteśmy w ciąży)<br />

to okres krytyczny. To wtedy kształtują<br />

się i rozwijają wszystkie narządy płodu.<br />

Gdy proces ten zostanie zakłócony – na<br />

skutek niedoboru któregoś ze składników<br />

odżywczych – może dojść do powstania<br />

wad rozwojowych. Jest to też czas, gdy nasz<br />

organizm bezlitośnie czerpie z rezerw<br />

witaminowo-mineralnych. Jeśli wcześniej<br />

nie zadbamy o to, by ten „magazyn”<br />

był pełny, skutki niedoborów dotkną<br />

i dziecko, i nas.<br />

GROŹNA NADWAGA...<br />

Otyłym kobietom grozi w ciąży więcej<br />

komplikacji niż tym, które przed ciążą<br />

mają wagę prawidłową. Nadwaga to m.in.<br />

wzrost ryzyka nadciśnienia, cukrzycy,<br />

przedwczesnego porodu czy konieczności<br />

wykonania cesarskiego cięcia. Otyłą<br />

ciężarną częściej nękają bóle kręgosłupa,<br />

trudniej im znieść połóg. Poza tym: jeśli<br />

mamy nadwagę przedciążową, trudniej<br />

będzie nam nosić dodatkowe ciążowe<br />

kilogramy.<br />

...I RÓWNIE GROŹNE<br />

ODCHUDZANIE<br />

Uważajmy jednak na zbyt duży spadek<br />

wagi! Czas planowania ciąży nie jest<br />

dobrym okresem na dietetyczne eksperymenty.<br />

Nagłe schudnięcie może<br />

Tabletka zdrowia nie tylko dla przyszłej mamy<br />

O kwasie foliowym zwykło się mówić w kontekście planowania ciąży. To błąd, bo ta<br />

wyjątkowa witamina pomaga zapobiegać m.in. niedokrwistości, miażdżycy, zawałowi<br />

serca, innym chorobom układu krążenia, niektórym nowotworom (m.in. rakowi<br />

okrężnicy, gardła, jamy ustnej, piersi).<br />

Bezpieczna dawka 0,4 mg dziennie jest zalecana każdemu, także mężczyznom,<br />

chcącym zostać ojcami.<br />

Kwas foliowy w tabletkach jest w 100% przyswajalny. Ale uwaga: jeśli przyjmujemy<br />

preparaty multiwitaminowe, sprawdźmy, ile kwasu foliowego zawierają one w swym<br />

składzie.<br />

negatywnie wpłynąć na płodność,<br />

spowodować zaburzenia równowagi<br />

hormonalnej (w skrajnych przypadkach<br />

zahamowanie owulacji), jak też<br />

niedobory witaminowo-mineralne. Zatem<br />

jeśli chcemy schudnąć, zaplanujmy dietę<br />

tak, by na co najmniej trzy miesiące<br />

przed planowanym poczęciem nastąpił<br />

okres stabilizacji wagi. Dlaczego trzy<br />

miesiące? Bo to wystarczający czas, jaki<br />

organizm potrzebuje na zgromadzenie<br />

odpowiedniej dla prawidłowego rozwoju<br />

płodu ilości składników mineralnych<br />

i odżywczych oraz eliminację substancji<br />

szkodliwych (m.in. nikotyny).<br />

Dążąc do spadku wagi, unikajmy diet,<br />

które drastycznie ograniczają którąś<br />

z głównych grup pokarmowych (np. diety<br />

wysokobiałkowe czy niskowęglowodanowe).<br />

Zwiększmy ilość wypijanych płynów,<br />

ale zrezygnujmy z gazowanych napojów,<br />

kawy i mocnej herbaty (zbyt dużo kofeiny<br />

i teiny może być „konkurencją” dla żelaza<br />

i wapnia). Zrezygnujmy z pokarmów,<br />

które są bogate w kalorie, a nie dostarczają<br />

organizmowi składników odżywczych<br />

Tak zwane puste kalorie zawierają słodycze,<br />

chipsy, cukier, konserwy i pokarmy<br />

wysokoprzetworzone. Nie pijmy też ziół<br />

bez konsultacji z lekarzem.<br />

KWAS FOLIOWY I ŻELAZO<br />

Niezwykle istotne dla rozwoju płodu są<br />

dwie substancje: kwas foliowy i żelazo.<br />

Fot. BE&W<br />

46 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


NOWOŚĆ!<br />

Jeśli „zgromadzimy” je w organizmie<br />

w odpowiedniej ilości przed ciążą, zapewnimy<br />

dziecku dobre warunki rozwoju<br />

od momentu poczęcia.<br />

Kwas foliowy to witamina z grupy B.<br />

Bierze udział w syntezie kwasów nukleinowych<br />

– materiału genetycznego<br />

komórek – i dlatego jest niezbędny do<br />

procesu wzrostu i rozmnażania. Jego obecność<br />

warunkuje powstawanie w szpiku<br />

czerwonych krwinek oraz prawidłowy<br />

rozwój układu nerwowego: zapobiega<br />

wadom cewy nerwowej (kręgosłupa<br />

i układu nerwowego), które powstają<br />

w pierwszych dniach (między 16. a 28.<br />

dniem) płodowego życia naszego dziecka.<br />

Czyli wtedy, gdy na ogół jeszcze nie<br />

zdajemy sobie sprawy z tego, że możemy<br />

być w ciąży. Zapobiega również anemii<br />

ciężarnych.<br />

Nasz organizm nie potrafi wytwarzać<br />

samodzielnie kwasu foliowego. Musi<br />

on zostać do niego dostarczony z zewnątrz.<br />

Niestety, nawet spożywanie<br />

wielu produktów bogatych w tę witaminę<br />

(pomarańczy, fasoli, soczewicy, soi,<br />

cykorii, groszku, szpinaku, sałaty, natki<br />

pietruszki, szparagów, brukselki, brokułów,<br />

rzepy, buraków, ryżu, jęczmienia,<br />

pszenicy, wątróbki, żółtek jaj, serów) nie<br />

wystarczy, by zapewnić jego (wystarczający<br />

do zapobiegania wad rozwojowych<br />

u dziecka) poziom w organizmie. Nie<br />

Uważajmy na...<br />

...toksoplazmozę:<br />

• nie jedzmy mięsa surowego lub niedogotowanego,<br />

• myjmy dokładnie ręce, jeśli dotykałyśmy<br />

surowego mięsa,<br />

• płuczmy warzywa i owoce, zwłaszcza<br />

te, które rosną blisko ziemi – sałatę<br />

czy truskawki.<br />

...listeriozę:<br />

• unikajmy niepasteryzowanego mleka,<br />

serów dojrzewających (camembert,<br />

brie i inne pleśniowe),<br />

• nie jedzmy lodów, co do których nie<br />

mamy pewności, że były prawidłowo<br />

przechowywane,<br />

• nie spożywajmy niedogotowanego<br />

lub niedopieczonego drobiu.<br />

wych metabolitów i zbyt dużo witaminy<br />

A), inne są bardzo kaloryczne i bogate<br />

w nasycone kwasy tłuszczowe (żółtka,<br />

sery). Poza tym, pamiętajmy, że organizm<br />

nie przyswaja naturalnych folianów,<br />

najpierw musi je rozłożyć do formy<br />

przyswajalnej przez jelita, czyli do... kwasu<br />

foliowego, a w trakcie tej przeróbki<br />

tracimy niemal połowę tego cennego<br />

składnika. Dlatego każda kobieta, która<br />

planuje macierzyństwo, powinna kupić<br />

tabletki z kwasem foliowym. W aptece,<br />

bez recepty.<br />

Sposób<br />

na FIGURĘ<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

W czasie ciąży nie powinnyśmy przyjmować żadnych<br />

preparatów multiwitaminowych bez konsultacji z lekarzem.<br />

Zrezygnujmy też z nadmiernej ilości podrobów<br />

z uwagi na ryzyko przedawkowania witaminy A,<br />

co może być groźne dla dziecka.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

da się ułożyć racjonalnej diety, by zawierała<br />

odpowiednią ilość kwasu foliowego<br />

(występującego w żywności w postaci<br />

folianów, które dopiero rozkładane są<br />

do kwasu foliowego), wiele produktów<br />

zawiera go zbyt mało (kto byłby w stanie<br />

zjeść 0,5 kg szpinaku dziennie?). Kwas<br />

foliowy jest też niezwykle „wrażliwą”<br />

witaminą, która „ucieka” podczas gotowania,<br />

smażenia, a nawet pod wpływem<br />

światła słonecznego (nawet do 70%). Na<br />

dodatek: niektóre bogate w kwas foliowy<br />

produkty nie są zalecane ciężarnym (np.<br />

wątróbka, która zawiera wiele szkodli-<br />

Z kolei niedobór żelaza może zarówno<br />

obniżyć płodność, jak i być przyczyną<br />

niedokrwistości w ciąży. Należy więc<br />

zwiększyć ilość bogatych w żelazo produktów<br />

w diecie, pamiętając, że pierwiastek<br />

ten wchłania się lepiej w towarzystwie<br />

produktów bogatych w witaminę C.<br />

Natomiast kofeina (kawa, cola) i teina<br />

(herbata) zmniejszają przyswajalność<br />

żelaza. Lepiej więc popić śniadanie<br />

sokiem pomarańczowym niż „małą<br />

czarną”.<br />

Izabela Wołodkiewicz<br />

Antonina Majewska<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie


LIFESTYLE<br />

fitness<br />

Żadna forma<br />

aktywności nie<br />

rozwija mięśni<br />

tak harmonijnie,<br />

jednocześnie<br />

nie obciążając<br />

stawów. Żadna<br />

tak korzystnie<br />

nie wpływa na<br />

układ naczyniowy<br />

i oddechowy. Mało<br />

która tak podnosi<br />

wydolność organizmu.<br />

Wiem, bo byłam<br />

pływaczką.<br />

Pł<br />

yń<br />

po zdrowie<br />

Pływanie jest tak zdrowe, że lekarze<br />

mogliby je przepisywać na<br />

receptę jako jeden ze skuteczniejszych<br />

leków. Zalecić można by<br />

je chyba każdemu – niezależnie od wieku,<br />

chorób czy samopoczucia. Nawet<br />

dla kobiet w ciąży ta forma aktywności<br />

jest jak najbardziej wskazana. Tymczasem<br />

zdarza się, że omijamy baseny<br />

z daleka, ponieważ… nie umiemy pływać.<br />

Po pierwsze jednak: na naukę nigdy<br />

nie jest za późno. Po drugie: nawet<br />

zwykłe ćwiczenia na płytkiej wodzie,<br />

gdzie czujemy grunt lub trzymamy się<br />

krawędzi basenu, będą dobrym sposobem<br />

na poprawę sprawności.<br />

WZMACNIA, REGULUJE<br />

I USPRAWNIA<br />

Układ oddechowy<br />

Oddech pływacki różni się od oddechu<br />

w czasie biegu. Charakteryzuje go najpierw<br />

krótki wdech, potem bezdech,<br />

a następnie szybki, mocny wydech,<br />

który pokona opór wody. Powietrze<br />

wydychane pod wodą musi być wypuszczane<br />

z dużą siłą. Wydech nad wodą<br />

powinien być uważny (by się nie zachłysnąć)<br />

i dokładny (by całkowicie opróżnić<br />

płuca). To sprawia, że samo oddychanie<br />

w wodzie staje się ćwiczeniem.<br />

Wzmacniamy w ten sposób mięśnie<br />

klatki piersiowej, ćwiczymy elastyczność<br />

płuc oraz uczymy się oddychać świadomie<br />

i efektywnie.<br />

Układ naczyniowy<br />

Pod wpływem ciśnienia hydrostatycznego<br />

limfa wypierana jest z tkanek układu<br />

naczyniowego, co powoduje, że do<br />

serca może być pompowana większa<br />

ilość krwi. Naczynia krwionośne po<br />

takiej pracy stają się bardziej elastyczne,<br />

serce – bardziej wydolne, a mięśnie – lepiej<br />

dotlenione. Poza tym: poziome<br />

ułożenie ciała w czasie pływania likwi-<br />

Co zabrać na basen?<br />

Zaciskacz na nos.<br />

Zapobiega dostaniu<br />

się do niego wody.<br />

Pas z wypornikami<br />

umieszczonymi na<br />

plecach. Ułatwia<br />

unoszenie się na wodzie.<br />

Kostium.<br />

Bez niego<br />

na basenie<br />

ani rusz...<br />

Deska<br />

do pływania.<br />

Dzięki niej<br />

możemy ćwiczyć<br />

mięśnie nóg.<br />

Zatyczki.<br />

Uniemożliwiają<br />

dostanie się wody<br />

do uszu.<br />

Optyczne okularki<br />

pływackie.<br />

Niezastąpione dla osób<br />

z wadami wzroku.<br />

Wiosełka treningowe.<br />

Specjalne nakładki<br />

na dłonie, które,<br />

zwiększając opór<br />

wody, wzmacniają<br />

mięśnie ramion.


NOWOŚĆ!<br />

Miniporadnik dla korzystających z uroków pływania<br />

• Nigdy nie wskakuj do wody bezpośrednio<br />

po wejściu na basen. Różnica temperatury<br />

otoczenia i wody może spowodować<br />

szok termiczny. Gwałtowne zanurzenie<br />

w zimnej wodzie skutkuje skurczem<br />

naczyń krwionośnych, co powoduje nagromadzenie<br />

w sercu tak dużej ilości<br />

krwi, że nie będzie ono w stanie jej przepompować.<br />

Konsekwencją może być<br />

zatrzymanie akcji serca i zgon.<br />

• Pływanie, jak każdy sport, wymaga rozgrzewki.<br />

Przed wejściem do basenu<br />

wykonaj kilka przysiadów, energicznych<br />

wymachów ramionami czy ruchów okrężnych<br />

biodrami, by rozgrzać mięśnie.<br />

• Jeśli w wodzie złapie cię skurcz (wynikający<br />

z niedotlenienia mięśni) – nie<br />

wpadaj w panikę, ponieważ może skończyć<br />

się to zachłyśnięciem. Połóż się<br />

spokojnie na plecach i poczekaj, aż<br />

skurcz ustąpi. Kiedy największy ból<br />

minie, dopłyń do brzegu i zaordynuj<br />

sobie kilkuminutowy odpoczynek, najlepiej<br />

z lekko uniesionymi nogami.<br />

• Nigdy nie wchodź do wody po spożyciu<br />

alkoholu, obfitym posiłku czy dużym<br />

wysiłku fizycznym. Alkohol otępia,<br />

zaburza koordynację ruchów i spowalnia<br />

reakcje. Pełny żołądek powoduje<br />

ociężałość, dużą podatność na<br />

zmęczenie i niebezpieczeństwo cofania<br />

się treści z przepełnionego żołądka<br />

do przełyku.<br />

• Po wyjściu z basenu umyj się pod<br />

prysznicem, by spłukać basenowy chlor.<br />

Po kąpieli nałóż na ciało balsam nawilżający,<br />

a na twarz krem przeznaczony<br />

do suchej skóry. Chlor zawarty<br />

w basenowej wodzie dezynfekuje ją<br />

i nie pozwala rozwinąć się chorobotwórczym<br />

bakteriom i drobnoustrojom,<br />

ale i bardzo wysusza każdy rodzaj skóry.<br />

W efekcie może się ona łuszczyć,<br />

pękać i nieprzyjemnie ciągnąć.<br />

• Zarówno na basenie, jak i pod prysznicem<br />

czy w szatniach, koniecznie<br />

poruszaj się w klapkach. Wilgotne<br />

środowisko jest idealne do rozwoju<br />

grzybów. Odpowiednie obuwie oraz<br />

stosowanie kremów przeciwgrzybiczych<br />

do stóp zapobiegnie niebezpieczeństwu<br />

rozwinięcia się grzybicy.<br />

Fot. materiały producentów: ZOGGS, SHEPA<br />

duje wysiłek serca związany z pompowaniem<br />

krwi w pozycji pionowej.<br />

Układ mięśniowy<br />

Pływanie wzmacnia właściwie wszystkie<br />

grupy mięśni, zaś poszczególne<br />

style rozwijają określone ich partie.<br />

Wzmocnione, a jednocześnie rozruszane<br />

w wodzie i uelastycznione mięśnie<br />

wpływają korzystnie na kondycję całego<br />

organizmu, usprawniając tym samym<br />

pracę większości narządów: układu<br />

oddechowego, naczyniowego oraz kostno-stawowego.<br />

Układ kostny<br />

Horyzontalna pozycja pływaka oraz<br />

prawo Archimedesa, mówiące, że ciało<br />

zanurzone w cieczy traci (pozornie) na<br />

wadze tyle, ile waży ciecz wyparta przez<br />

to ciało, sprawiają, że obciążenia układu<br />

kostno-stawowego są znacznie mniejsze<br />

niż w przypadku spacerów, biegów<br />

czy jakichkolwiek ćwiczeń gimnastycznych.<br />

Do tego kości i stawy są w minimalnym<br />

stopniu narażone na urazy. Dla<br />

przykładu: biegając (nawet w wolnym<br />

tempie), stajemy się dla stawów trzykrotnie<br />

ciężsi niż jesteśmy w rzeczywistości.<br />

Układ nerwowy<br />

Pływanie relaksuje i rozluźnia. Łączy<br />

wysiłek fizyczny z masażem wodnym,<br />

co osłabia napięcie mięśni. To forma<br />

aktywności idealna dla ludzi zestresowanych,<br />

a także introwertyków i samotników,<br />

którzy nie potrafią odnaleźć się<br />

w ćwiczeniach zespołowych. Spokojne,<br />

jednostajne ruchy wyciszają, pozwalają<br />

poznać własne ciało, jego potrzeby<br />

i ograniczenia. Falowanie wody pozytywnie<br />

wpływa także na pobudzenie<br />

pracy błędnika.<br />

JAK RYBA W WODZIE<br />

Pływanie jest bardziej dyscypliną techniczną<br />

niż siłową. To nie od siły mięśni,<br />

witalności i szybkości poruszania kończynami<br />

zależy prędkość i styl, w jakim<br />

pokonujemy długość basenu. Przeciwnie:<br />

szybkie ruchy ramion powodują większy<br />

opór wody, a więc większy wysiłek wkładany<br />

we wprawienie ciała w ruch. W pływaniu<br />

cała rzecz polega na odpowiednim<br />

ułożeniu ciała i stworzeniu z niego całości,<br />

która będzie stawiać jak najmniejszy<br />

opór wodzie. Stworzenia żyjące<br />

w wodzie, jak i profesjonalni pływacy,<br />

nie wykonują gwałtownych ruchów.<br />

Karolina Porecka<br />

Sposób<br />

na SPOKÓJ I RELAKS<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Stanowi nowoczesną alternatywę<br />

dla melisy<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie


LIFESTYLE<br />

uroda<br />

Akcja<br />

regeneracja<br />

Skóra nie lubi zimy. Mróz, brak słońca i ruchu,<br />

uboższa dieta sprawiają, że cera ulega<br />

przesuszeniu lub podrażnieniu. Wiosną defekty<br />

wychodzą na jaw i nawet makijaż nic nie<br />

pomoże. Skóra potrzebuje regeneracji.<br />

Wiosenną kurację skóry<br />

należy zacząć od zwiększenia<br />

aktywności i zmiany<br />

nawyków żywieniowych<br />

– uważa dietetyczka Izabela<br />

Wołodkiewicz. – Kiedy systematycznie<br />

ćwiczymy lub choćby spacerujemy, cera<br />

jest bardziej dotleniona i sprężysta, nabiera<br />

ładniejszego koloru. Zwiększenie<br />

ilości płynów, spotęguje efekty.<br />

Aby mieć ładną cerę, nie wolno zapominać<br />

o produktach zawierających antyoksydanty,<br />

które chronią skórę przed wolnymi<br />

rodnikami i toksynami<br />

niszczącymi włókna kolagenowo-elastynowe,<br />

co powoduje utratę napięcia, sprężystości<br />

i jędrności skóry.<br />

Pijmy owocowe i ziołowe herbatki, naturalne<br />

soki, wprowadźmy do diety więcej<br />

surowych warzyw i owoców. Białe mięso<br />

przedkładajmy nad czerwone, nie zapominajmy<br />

o rybach, ciemnym pieczywie<br />

i ziarnach – zachęca dietetyczka.<br />

WITAMINY W KREMACH<br />

Kolejny krok to zmiana kremu z ochronnego<br />

na intensywnie nawilżający, najlepiej<br />

z substancjami łagodzącymi (np. alantoiną<br />

czy d-panthenolem). Nie zapominajmy<br />

też o witaminach, szczególnie C i E.<br />

Ta pierwsza to prawdziwy wiosenny przebój.<br />

Jako silny antyoksydant chroni skórę<br />

przed działaniem wolnych rodników,<br />

korzystnie wpływa na stan naczyń krwionośnych,<br />

poprawia mikrokrążenie i koloryt<br />

skóry, zwiększa jej elastyczność<br />

i sprężystość. Ta druga jest witaminą<br />

młodości. To silny antyoksydant uelastyczniający<br />

skórę. Musi mieć jednak<br />

dość wysokie stężenie (ok. 2%) i na to<br />

warto zwrócić uwagę.<br />

Niezbędne w składzie kremu są też filtry<br />

chroniące przed promieniami UV. Kosmetyk<br />

z filtrem SPF 15 to podstawa,<br />

jeśli chcemy cieszyć się zdrową skórą.<br />

PIGMENTY JAK LUSTERKA<br />

Czego jeszcze szukać w kosmetykach,<br />

kiedy skóra nie wygląda najlepiej? Warto<br />

Rodzaje skóry<br />

Sucha – ma obniżoną barierę ochronną.<br />

Gorzej broni się przed agresywnymi<br />

czynnikami zewnętrznymi – temperaturą,<br />

wiatrem, promieniami UV.<br />

Traci blask, jest szorstka, łuszczy się<br />

nierównomiernie.<br />

Zmęczona – jest matowa, słabo napięta,<br />

z wyraźnymi cieniami pod oczami.<br />

Mają ją na ogół osoby, które niewiele<br />

czasu spędzają na dworze, dużo<br />

pracują, palą papierosy lub przebywają<br />

w towarzystwie palaczy.<br />

Podrażniona – jest delikatna, wrażliwa,<br />

z kruchymi naczynkami. Wiosną bywa<br />

zaczerwieniona, obolała i piecze.<br />

zwrócić uwagę na pigmenty, czyli niewidoczne<br />

gołym okiem drobinki rozświetlające<br />

skórę. Dodaje się je do kremów,<br />

podkładów, pudrów. Odbijają światło,<br />

wyrównują nierówności, optycznie wygładzają<br />

cerę i zaokrąglają rysy.<br />

PEELINGI I LASERY<br />

Wiosna to dobry czas, aby odwiedzić<br />

salon kosmetyczny, zbadać stan skóry<br />

i zafundować jej odpowiednie zabiegi.<br />

– Warto teraz wykonać dermatologiczny<br />

peeling twarzy, odświeżyć cerę, wygładzić<br />

drobne zmarszczki, usunąć zaskórniki.<br />

Środek złuszczający dobiera się do rodzaju<br />

skóry. Najnowsze peelingi dermatologiczne<br />

dają dobre efekty przy minimalnych<br />

objawach złuszczania<br />

i zaczerwienienia skóry – mówi specjalista<br />

dermatolog Aleksandra Jasielska.<br />

Taki zabieg powinien jednak przeprowadzić<br />

doświadczony dermatolog po wstępnej<br />

rozmowie. – Peelingu nie można<br />

zrobić bez szczegółowego wywiadu. Nie<br />

ma nic gorszego niż osoba zaskoczona<br />

reakcją skóry po zabiegu – podkreśla<br />

Jasielska.<br />

Dermatolodzy są zdania, że wiosna to<br />

także odpowiedni moment na usunięcie<br />

laserem rozszerzonych, powierzchownych<br />

naczynek na twarzy. Można też usunąć<br />

laserem włoski z twarzy albo wykonać<br />

zabieg epilacji (usunięcia zbędnego owłosienia)<br />

metodą IPL (mniej bolesna od<br />

lasera). Zabiegi wykonuje się w seriach.<br />

W tym czasie konieczna jest ochrona<br />

skóry przed słońcem.<br />

Anna Niewiadomska<br />

Fot. Jump, archiwum prywatne<br />

50 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


NOWOŚĆ!<br />

Warto przeczytać<br />

Dla magazynu „Farmacja i ja” książki<br />

zrecenzował dr Wojmir Ziętkowiak,<br />

ginekolog.<br />

TERAPIA NIEPŁODNOŚCI<br />

„Opowieści terapeutyczne o niepłodności”<br />

to dziesięć opowieści terapeutycznych<br />

opisujących historie zmagań kobiet<br />

z dotarciem do swego prawdziwego Ja.<br />

To spotkanie z kobietami, które borykając<br />

się z problemem nieposiadania<br />

dzieci, trafiają do gabinetu psychologa.<br />

Tam okazuje się, że na drodze do szczęścia<br />

przeszkodą jest nie tylko biologia,<br />

ale i psychika. Dopiero uświadomienie<br />

sobie własnych lęków umożliwia emocjonalny<br />

rozwój. A psychiczne powody<br />

w połączeniu z fizjologicznymi znacznie<br />

utrudniają i wydłużają leczenie.<br />

ONIEPŁODNOŚCI<br />

MEDYCZNIE<br />

W ostatnich latach medycyna<br />

rozrodu poczyniła<br />

ogromny postęp. Zanim jednak skorzysta<br />

się z jej pomocy, warto nieco bliżej poznać<br />

fizjologię rozrodu. Książka „Niepłodność<br />

i rozród wspomagany” daje możliwość<br />

zapoznania się z podstawowymi procesami<br />

rozrodczymi i metodami oceny<br />

Autorka książki ma nie lada doświadczenie<br />

w tej materii – jest psychologiem od wielu<br />

lat pracującym z parami zmagającymi się<br />

z niepłodnością.<br />

Bogna Pawelec, Opowieści terapeutyczne o niepłodności.<br />

Czekając na bociana, Feeria, 2007<br />

SIŁA MIŁOŚCI<br />

„Jeż” to mądra i poruszająca książka.<br />

Opowiada historię dziecka – tytułowego<br />

„jeża” – które zostaje zaadoptowane przez<br />

kobietę i mężczyznę pragnących stworzyć<br />

Nie przekreślać<br />

szansy<br />

płodności kobiety i mężczyzny. Jednak<br />

jej głównym zadaniem jest omówienie<br />

poszczególnych metod wspomagania<br />

rozrodu. Stąd szeroko opisane są m.in.<br />

metody stymulacji owulacji czy sztucznej<br />

inseminacji. Szczególna uwaga poświęcona<br />

została procedurze zapłodnienia in<br />

vitro. Książka ta polecana jest osobom,<br />

które stoją przed problemem podjęcia<br />

decyzji o ewentualnym zastosowaniu<br />

metod wspomagających.<br />

Niepłodność i rozród wspomagany, red. Jerzy<br />

Radwan, Termedia, 2005<br />

dla niego prawdziwy dom. Ale ich „jeż”<br />

kłuje – nie wierzy, że ktoś naprawdę może<br />

go pokochać. W końcu, dzięki miłości,<br />

czułości i oddaniu rodziców zaczyna<br />

gubić kolce.<br />

Książka Katarzyny Kotowskiej pozbawia<br />

złudzeń na temat adopcji. Po przyjściu do<br />

domu nowego członka rodziny wspólne<br />

życie nie jest jedynie pasmem radości.<br />

Rozprawić się trzeba z bólem i odpowiedzieć<br />

na najtrudniejsze pytania. Ale…<br />

Warto. Przepiękna opowieść, którą powinien<br />

przeczytać każdy, kto chce stać się<br />

adopcyjnym rodzicem. Potwierdzeniem<br />

tego jest fakt, iż książka ta stała się lekturą<br />

obowiązkową, polecaną przez ośrodki<br />

adopcyjne.<br />

Katarzyna Kotowska, Jeż, Egmont Polska,<br />

2002<br />

Sposób<br />

na ROZGRZANIE<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie


PO GODZINACH<br />

od alchemii do farmacji<br />

„Sara przedstawia Abrahamowi<br />

Hagar” – obraz XVII-wiecznego<br />

malarza holenderskiego<br />

Matthiasa Stomera; Musée Condé<br />

w Chantilly (Francja).<br />

Bądźcie płodni<br />

i rozmnażajcie się!<br />

Brak potomka zawsze stanowił poważny problem. Początkowo<br />

próbowano go rozwiązać, angażując do tego celu siły<br />

nadprzyrodzone, rozmaite obrzędy i rytuały religijne. Wraz z rozwojem<br />

cywilizacji pojawiły się naukowe metody leczenia niepłodności.<br />

Natura nakłada na nas jeden<br />

obowiązek: rozmnażania się.<br />

Skoro przyroda i rozpoznany<br />

przez Darwina instynkt<br />

(a nawet – jak podaje Księga Rodzaju – Bóg)<br />

nakazują przekazać geny potomstwu, nic<br />

dziwnego, że niemożność zajścia w ciążę<br />

zawsze był dla ludzi jedną z największych<br />

tragedii. Jej rozmiar powiększał dodatkowo<br />

fakt, że inwestycja w dzieci była jedyną<br />

gwarancją opieki na starość – o funduszach<br />

emerytalnych i domach opieki<br />

nikt wtedy jeszcze nie słyszał.<br />

MATKA ZASTĘPCZA<br />

Od zarania ludzie starali się przebłagać<br />

bóstwa, aby obdarzyły ich płodnością.<br />

Rytuały często łączyły się z prośbami<br />

o urodzaj – do dziś płodność, żyzność<br />

i urodzaj w wielu językach określa to samo<br />

słowo. Aby przebłagać bogów, poświęcano<br />

też dzieci, dziewice i królewskich synów.<br />

Według niektórych śmierć Chrystusa ma<br />

swoje źródła właśnie w takich wiosennych<br />

rytuałach żyzności i płodności.<br />

Inne obrzędy były łagodniejsze. Wedyjska<br />

- -<br />

garbhadhana wspomagająca zapłodnienie<br />

polegała na wypowiadaniu przez kobietę<br />

odpowiedniej mantry. Czasem, by zagwarantować<br />

sobie potomstwo, wystarczyło<br />

obmyć się wodą ze świętego strumienia.<br />

Woda bowiem w wielu kulturach symbolizowała<br />

płodność – tak jak deszcz zapewnia<br />

plony, ludzka krew, ślina i nasienie są<br />

świadectwem życia. Zdaniem greckiego<br />

mówcy Ajschinesa taką rolę odgrywał<br />

opływający Troję Skamander. Szczęśliwą<br />

nazwę znaleźli sobie zatem Tuwim, Słonimski,<br />

Iwaszkiewicz, Wierzyński i Lechoń,<br />

zakładając swoją grupę poetycką.<br />

Ciekawe sposoby na bezpłodność poznajemy<br />

też dzięki Biblii. Kiedy żona Abrahama,<br />

Sara, nie może powić dziecka,<br />

podsuwa mu swoją niewolnicę, mówiąc:<br />

„Ponieważ Pan zamknął mi łono, abym<br />

nie rodziła, zbliż się do mojej niewolnicy;<br />

może z niej będę miała dzieci”. Hagar<br />

zachodzi w ciążę i rodzi Izmaela, praprzodka<br />

Arabów. Jednak kiedy służka zaczyna<br />

gardzić Sarą, zostaje wygnana wraz z synem.<br />

Zastępcze macierzyństwo znane było<br />

wielu ludom Bliskiego Wschodu. Dopuszczało<br />

je również prawo babilońskie.<br />

W historii Abrahama i Sary znajdujemy<br />

drugi „lek” – nadprzyrodzony. Sara w końcu<br />

zaszła w ciążę dzięki boskiej interwencji,<br />

rodząc Izaaka, przodka Żydów i Edomitów.<br />

Również Elżbieta, krewna Maryi,<br />

w ten sposób urodziła Jana Chrzciciela<br />

grubo po menopauzie.<br />

TŁUSZCZ DUSI PLEMNIKI<br />

Równolegle do wysiłków kapłanów i szamanów,<br />

przez stulecia nad zagadnieniem<br />

niepłodności pochylali się też lekarze.<br />

Nie bez sukcesów. Już starożytni Egipcja-<br />

Fot. RMN/BE&W<br />

52<br />

Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


NOWOŚĆ!<br />

nie domyślili się, że niezdolność do prokreacji<br />

nie dotyczy wyłącznie kobiet, o czym<br />

później zapomniano. Bogiem symbolizującym<br />

bezpłodność był zresztą mężczyzna<br />

– Set, pozbawiony w walce z Horusem<br />

męskości. Gorzej szło Egipcjanom<br />

z rozpoznaniem przyczyn niepłodności<br />

– jedna z teorii głosiła, że jest nią brak<br />

połączenia pochwy z resztą organizmu.<br />

W myśl tej koncepcji wkładano kobiecie<br />

do waginy na noc ząbek czosnku. Jeśli<br />

nazajutrz czuć było go w oddechu, oznaczało<br />

to, że pacjentka może mieć dzieci.<br />

Zdroworozsądkowe podejście przeważało<br />

jeszcze u greckich, rzymskich i arabskich<br />

mędrców. Hipokrates za jedną z przyczyn<br />

uznawał wypadnięcie macicy. Arabski<br />

uczony Awicenna wskazywał na zaburzenia<br />

męskiego lub kobiecego „nasienia”,<br />

nieprawidłowe drogi płciowe lub problemy<br />

psychologiczne, tj. melancholię.<br />

W średniowieczu przeważył pogląd, że<br />

powodem bezpłodności jest kara za grzechy<br />

(choćby za nadmierną rozkosz). Arnold<br />

z Vilanova wrócił do czosnkowych<br />

metod. Uważał też, że tusza kobiety zaburza<br />

jej płodność, bowiem tłuszcz zabija<br />

męskie nasienie. Jako lekarstwo polecał<br />

m.in. jądra młodego zająca albo jelenia.<br />

KATOLIK OD IN VITRO<br />

Od końca XVI w. było już „z górki”. Prace<br />

m.in. Wesaliusza, Eustachiusza czy<br />

Graafa przybliżały nas do zrozumienia<br />

Sprawa wagi państwowej<br />

Problem bezpłodności był szczególnie<br />

ważki dla monarchów. Przekazywali<br />

oni potomkom nie tylko genotyp, majątek<br />

i doświadczenie życiowe – ich<br />

dzieci dziedziczyły władzę, dostawały<br />

w spadku całe państwa. Śmierć bez<br />

potomka płci męskiej oznaczała często<br />

rewolucyjne zmiany. Po śmierci Kazimierza<br />

Wielkiego (nie spłodził syna)<br />

nastąpiła unia z Litwą, a gdy zmarł<br />

Zygmunt August, nie pozostawiając<br />

potomka z prawego łoża, Rzeczpospolita<br />

stała się monarchią elekcyjną.<br />

Władcy często więc dosłownie po trupach<br />

dążyli do rozwiązania kłopotu<br />

– żona króla Przemysła II, Ludgarda,<br />

miała zginąć właśnie dlatego, że nie<br />

dała małżonkowi syna.<br />

natury rozmnażania, a tym samym możliwych<br />

przyczyn bezpłodności. Pod koniec<br />

XVIII w. wybitny szkocki chirurg John<br />

Hunter dokonał pierwszych prób sztucznego<br />

zapłodnienia (pewnemu londyńskiemu<br />

kupcowi bławatnemu cierpiącemu na<br />

spodziectwo sugerował pobranie nasienia<br />

i wstrzyknięcie go do pochwy małżonki).<br />

Pierwsze potwierdzone doniesienie o sztucznym<br />

zapłodnieniu nasieniem anonimowego<br />

dawcy pochodzi z 1884 r. W Filadelfii<br />

lekarz William Pancoast pomógł<br />

w ten sposób pewnemu przedsiębiorcy,<br />

który był bezpłodny. Zabieg okazał się<br />

sukcesem, żona biznesmena powiła syna.<br />

Można tylko mieć zastrzeżenia do etyki<br />

chirurga, bo pacjentka ponoć aż do śmierci<br />

nie została poinformowana o naturze<br />

zabiegu.<br />

Jeden z największych przełomów nastąpił<br />

w 1944 r. Na Uniwersytecie Harvarda<br />

niejaki John Rock zapłodnił cztery komórki<br />

jajowe poza organizmem kobiety.<br />

Embriony nie zostały umieszczone w macicy.<br />

Moment ten można uznać za preludium<br />

do zapłodnienia in vitro. Sam Rock<br />

to w ogóle ciekawa postać – obok wkładu<br />

w zapłodnienie pozaustrojowe był też<br />

współtwórcą tabletki antykoncepcyjnej.<br />

I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby<br />

nie fakt, że sam miał pięcioro dzieci i był<br />

gorliwym katolikiem.<br />

SYN DZIECKA Z PROBÓWKI<br />

Aż wreszcie 25 czerwca 1978 r. przyszła<br />

na świat Louise Joy Brown, ochrzczona<br />

przez media pierwszym „dzieckiem z probówki”.<br />

Matka Louise miała niedrożne<br />

jajowody i pomimo dziewięcioletnich<br />

starań nie mogła zajść w ciążę. Patrick<br />

Steptoe i Robert Edwards, lekarze z brytyjskiego<br />

Centrum Rozmnażania Ludzkiego<br />

w Oldham, zaproponowali zapłodnienie<br />

pozaustrojowe. Zabieg okazał się<br />

sukcesem. Od tego czasu w samym Oldham<br />

dokonano już ponad tysiąc takich<br />

zapłodnień, a na całym świecie wielu<br />

małżeństwom przywrócono nadzieję.<br />

Życie dopisało do tej ostatniej historii<br />

ciekawy epilog. Dwa lata temu Louise<br />

Brown, dziś urzędniczka pocztowa, zaszła<br />

w ciążę po sześciu miesiącach prób. Zaszła<br />

– uwaga! – w sposób całkowicie naturalny.<br />

W grudniu 2006 r. Louise urodziła zdrowego<br />

syna imieniem Cameron.<br />

Wojciech Mikoliński<br />

Sposób<br />

na REGULARNĄ PRACĘ JELIT<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Innowacyjny produkt – pierwszy<br />

tego typu na rynku!<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie


PO GODZINACH<br />

powieść<br />

Apteka z ogrodem<br />

Sylwia Skorstad<br />

Rozdział 7<br />

Ola chciała mi coś powiedzieć poprzez obraz.<br />

Przesłała wiadomość, więc odczytam ją, choćby<br />

miał mi odpaść mózg. Za pozwoleniem reszty<br />

załogi zabrałem go do domu. Nie zdecydowaliśmy<br />

jeszcze, czy zawiśnie w galerii. Chciałem, by Ola, jeśli<br />

jeszcze kiedyś przyjdzie do apteki, wiedziała, że obraz dotarł<br />

do celu. Mimo to przynajmniej przez jakiś czas chciałem<br />

go mieć u siebie. Niosłem tak ostrożnie, jak się niesie... małego<br />

jeża na przykład.<br />

W domu zrobiłem kawę. Wyjrzałem za okno, by sprawdzić,<br />

jak się mają koty sąsiadki, posiedziałem w fotelu, poszedłem<br />

do kuchni zrobić kanapkę. Zachowywałem się jak człowiek,<br />

który dostał list i tak pragnie przedłużyć oczekiwanie na niespodziankę,<br />

że nie otwiera koperty przez cały dzień. Choć<br />

widziałem już obraz, wiedziałem, że jest jak opowieść. Żeby<br />

ją przeczytać, musiałem się nauczyć obcego języka.<br />

Obejrzałem go dokładnie, badając szczegóły znajdujące się<br />

poza kręgami. Żeby zobaczyć, co ma w dłoniach dziewczynka<br />

z lewego dolnego rogu, musiałem użyć szkła powiększającego.<br />

Maleńki, srebrny kluczyk, jakim kiedyś panny zamykały<br />

swoje sekretne pamiętniki. Niedaleko niej piętrzył się stosik<br />

książek: „Muzyka plaży”, „Gra Endera”, „Baśnie Andersena”,<br />

„Mały Książę”. Zapewne były to pozycje z jakiegoś powodu<br />

ważne dla Oli. Znałem wszystkie oprócz pierwszej, każda<br />

z nich mówiła o dzieciach i przedstawiała świat nie do końca<br />

realny. Jutro pójdę do dziecięcej biblioteki, a w internecie znajdę<br />

autora pierwszej książki. Czego mam właściwie szukać?<br />

Istniała tylko jedna odpowiedź – Oli.<br />

Liczby zgromadzone na obrazie nic mi nie mówiły. Może<br />

miałem dzięki nim szukać odpowiednich cytatów na poszczególnych<br />

stronach? Bez sensu, istniały przecież różne wydania<br />

tych samych powieści! Założę się, że Ola nie oczekiwała, iż<br />

kupię wszystkie dostępne wydania książek.<br />

Nie wiedziałem, co dalej. A może trzeba jak na filmach – zgasić<br />

światło i szukać za pomocą ultrafioletu? Cholera, czemu<br />

nie zakochałem się na przykład w tej sąsiadce od kotów?!<br />

Było po północy, pora w sam raz na pogawędkę. Wybrałem<br />

numer Basi.<br />

– Hej, tu Jurek. Śpisz?<br />

– Nie, czytam przewodnik po Kazachstanie.<br />

– Ciekawy?<br />

– Pasjonujący. Dowiedziałam się na przykład, że nie honorują<br />

tam polskiego prawa jazdy, trzeba mieć międzynarodowe.<br />

Nie pisnąłem nawet, że Basia nie ma prawa jazdy, ani polskiego,<br />

ani międzynarodowego. Znajdowanie informacji o różnych<br />

zakątkach świata było jej pasją. Mówiła, że czuje się bezpieczniej,<br />

gdy wie, czego może się spodziewać. To nieważne, że nie<br />

wybierała się akurat w żadną podróż, bo przecież pewnego<br />

dnia mogła się wybrać, prawda?<br />

– Potrzebuję twojej pomocy. Umiem odczytać klimat obrazu<br />

Oli, ale ze szczegółami nie poszło mi za dobrze. Mówiłaś, że<br />

przypomina ci sen. Dlaczego?<br />

– Klimat obrazu jest aż nadto oczywisty, mój drogi. To ty jesteś<br />

w jego centrum. Masz odwagę, żeby głaskać jeża, choć ten<br />

pieszczot nie odwzajemnia. Ola chce ci powiedzieć: „rób tak<br />

dalej, nie przestawaj, odczaruj mnie”. Moim zdaniem podała<br />

ci wskazówki do siebie, ale zaszyfrowane tak, jak się koduje<br />

senne symbole. Pokazanie ich w sposób dosłowny byłoby zbyt<br />

ryzykowne. Nie chce przyznać, że chciałaby zostać odczarowana,<br />

ale jednocześnie jest to pragnienie na tyle silne, by stworzyć<br />

rysunek i wysłać go na adres apteki. Może to być też rodzaj<br />

testu, przecież ona wie o tobie niewiele. Jeśli odszyfrujesz jej<br />

intencje, będzie to oznaczało, że warto pozostać z tobą w jednym<br />

kręgu, a może nawet na nowo przemienić się z jeża w kobietę.<br />

Zaraz, o co ty mnie właściwie pytałeś?<br />

– Sam już zapomniałem. Napijesz się ze mną wina i popatrzysz<br />

na obraz?<br />

– Jasne. Ale ty przychodzisz do mnie, bo Marek jest trochę<br />

przeziębiony. Wino przed nim schowamy i będziemy udawać<br />

miłośników sztuki. Jutro.<br />

Wiedziałem, że nie będziemy udawać. Basia wychowywała<br />

syna w przeświadczeniu, że nie należy odgrywać lepszego niż<br />

się jest, bo jeszcze się dziecko w przyszłości rozczaruje.<br />

– A jak twoje sny? – zapytałem. – Nadal niewidzialny człowiek?<br />

– Nadal. Jest coraz wyraźniejszy i już nie staje w kącie, tylko<br />

przy samiutkim łóżku. Ostatnio byłam o krok od rozpoznania<br />

jego rysów. I kot mnie obudził, łazęga.<br />

– Może Wojtka ci przypomina – rzuciłem ot tak, zaplątany<br />

trochę we własnych myślach.<br />

– Wojtka? Jezu, pewnie że Wojtka! Ty wiesz, że jesteś genialny?!<br />

Czekaj, sny o niewidzialnym człowieku zaczęły się... Kiedy?<br />

– Słucham o nich co najmniej pół roku.<br />

– Czyli zaczęły się mniej więcej gdy poznałam Wojtka. To ma<br />

sens. Zawsze myśleliśmy, że niewidzialny człowiek symbolizuje<br />

ukrytą część mnie. Nie braliśmy pod uwagę, że komunikat<br />

dotyczy kogoś innego. Jednak jeśli tak, to oznacza, że<br />

pewnych cech Wojtka podświadomie się obawiam, wpuściłam<br />

do siebie faceta, którego tak naprawdę nie znam.<br />

Pomyślałem o naszych podejrzeniach dotyczących Wojtka.<br />

Obawialiśmy się z Piotrem, że celowo „zdradzał” Basi zawodowe<br />

tajemnice. W tej teorii spiskowej była jednak spora luka,<br />

mianowicie żaden z nas nie potrafił wykoncypować, po co<br />

Wojtek miałby to robić. A jeśli mieliśmy jednak rację? Mało<br />

54 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


NOWOŚĆ!<br />

kto był tak wyczulony na drobne sygnały jak Basia, więc może od początku podświadomie<br />

wiedziała, że ten związek posiada tajemnicze drugie dno. Niewidzialny człowiek<br />

stojący przy łóżku... Brr, zimno się robi.<br />

– Nie wiem Basiu, po prostu nie wiem. Chyba najlepiej będzie, jeśli pójdziemy już<br />

spać, zmęczone umysły produkują albo pomysły genialne albo wierutne bzdury. Problem<br />

w tym, że nigdy nie wiadomo, do której kategorii należy dana myśl. Śpimy?<br />

– Śpimy i śnimy. Całus.<br />

***<br />

Przeczytałem „Muzykę plaży” Pata Conroya i choć była to świetna powieść, nie czułem,<br />

że wiem o Oli więcej. Zbliżał się termin, w którym powinna jak zwykle pojawić się<br />

w aptece. Nie wiedziałem jednak, czy wciąż wszystko jest „jak zwykle”. Chciałem być<br />

gotowy na jej przybycie i odczytać z obrazu cokolwiek, co przypominałoby sensowną<br />

myśl, a tymczasem wciąż czułem się daleki od rozwiązania zagadki.<br />

Ewa krzątała się koło mnie, gdy przyjmowałem dostawę. Usłyszałem, jak podśpiewuje<br />

i uśmiechnąłem się do siebie.<br />

– Powiesz mi coś szczerze? – zapytałem.<br />

– Zawsze.<br />

– Czy ty się nie boisz? Odkąd zdecydowaliśmy się na otwarcie ogrodu, ani razu nie<br />

dręczyły cię wątpliwości, nigdy nie wspomniałaś, że może się nam nie udać.<br />

– Bo nie może się nie udać, Jureczku. Co to znaczy „uda się”? Być może apteka upadnie.<br />

Czy to będzie koniec świata? Nie. Zdałam sobie sprawę, że nawet w najgorszym<br />

wypadku nie stanie się nic takiego, co mogłoby nas trwale zasmucić. A poza tym ja<br />

w upadek apteki nie wierzę.<br />

– Czemu?<br />

– Czasami, gdy rozmyślasz o przyszłości, widzisz różne drogi i scenariusze, prawda?<br />

Gdy ja myślę o jutrze apteki, to mam przed oczami tylko jeden rodzaj scen – krzątamy<br />

się tu, śmiejemy, marudzimy, męczymy, śpiewamy, zastanawiamy, płaczemy, świętujemy,<br />

jesteśmy. Próbuję myśleć o jakiś innych zajęciach dla siebie, ale te alternatywne rzeczywistości<br />

są w mojej głowie takie... przezroczyste, teoretyczne, nierealne. I jeszcze coś.<br />

Marketing jest dzisiaj szalenie ważny, dobrze wiemy, że apteka to nie warzywniak<br />

i potrzebuje czegoś więcej niż kilku par rąk. Jednak nawet świetnie przygotowana kampania<br />

promocyjna się zmarnuje, gdy zabraknie najważniejszego elementu, czyli człowieka.<br />

Pacjenci przychodzą tam, gdzie czują ciepło. Nawet Michał, choć ma gruby<br />

pancerz, nie pójdzie drugi raz do sklepu, w którym sprzedawca nie był dla niego miły.<br />

Wierzę, że ludzie trafiają akurat tu nie tylko dlatego, że mają blisko. Przychodzą, bo wy<br />

się do nich uśmiechacie.<br />

– Zebrałaś sobie gang oryginałów.<br />

– Zebrałam ludzi, dla których to miejsce to coś więcej niż praca. Nigdy nie słyszałam<br />

na zapleczu, byście się naśmiewali z pacjentów. Dlatego nie boję się o przyszłość.<br />

– Żaden farmaceuta nie naśmiewa się z pacjentów.<br />

– Jureczku, zejdź na ziemię! Pracowałam w takich aptekach, w których po dwudziestu<br />

latach wspólnej pracy ludzie wciąż tytułowali się „panie magistrze”. Również w takich,<br />

gdzie na papierosie obśmiewano „wesołe” przypadki. Niektórzy nie mogli się zdecydować,<br />

kto śmieszniejszy – starszy mężczyzna kupujący paczkę prezerwatyw, czy żona<br />

realizująca mężowi receptę na Viagrę.<br />

– Może jakieś szczeniaki na stażu.<br />

– Dobrze wiesz, że nie. Wielu ludzi można wykształcić na farmaceutów, ale niewielu<br />

nadaje się do pracy w aptece. A teraz leć, bo Baśka woła, że potrzebuje na cito lek.<br />

– Lecę.<br />

***<br />

Sposób<br />

na ENERGIĘ CIAŁA I UMYSŁU<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie<br />

Wieczorem zdałem sobie sprawę, że czuję się rozczarowany. A więc zaczęło się moje<br />

czekanie na Olę. Może przyjdzie w przyszłym tygodniu?<br />

(cdn.)


KRZYŻÓWKA<br />

NAGRODY<br />

Na pierwszych 3 autorów<br />

poprawnych odpowiedzi<br />

czekają zestawy wód<br />

toaletowych – dla niej<br />

i dla niego – Embrace.<br />

Fundatorem nagród<br />

jest firma Oriflame;<br />

www.oriflame.pl<br />

Litery z ponumerowanych<br />

kratek utworzą hasło.<br />

Rozwiązania prosimy przysyłać<br />

do 30 marca br.:<br />

• SMS-em pod numer 7238;<br />

należy wpisać 15-literowe<br />

hasło krzyżówki według<br />

wzoru: FIJ.NR3.08.HASŁO.<br />

Koszt SMS-a wynosi 2 zł<br />

+ VAT (2,44 zł brutto);<br />

• lub pocztą na adres<br />

„Farmacja i ja”,<br />

ul. Niedźwiedzia 12a,<br />

02-737 Warszawa.<br />

Nagrody za poprawne<br />

rozwiązanie krzyżówki<br />

z numeru styczniowego<br />

otrzymują:<br />

Aleksandra Klimczuk,<br />

Białystok; Ewa Szablak,<br />

Warszawa; Anna Wawrzeń,<br />

Żary.<br />

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych<br />

osobowych przez US Pharmacia sp. z o.o.,<br />

ul. Ziębicka 40, 50-507 Wrocław, do celów marketingowych.<br />

Jednocześnie oświadczam, że swoje dane<br />

osobowe podałam/em dobrowolnie, zostałam/em<br />

zapoznana/y z prawem dostępu do treści moich<br />

danych, prawem do ich poprawiania oraz wyrażania<br />

sprzeciwu co do ich przetwarzania.<br />

Data<br />

Czytelny<br />

podpis<br />

Sprawdź, co pamiętasz z numeru marcowego „Farmacji i ja”<br />

Odpowiedzi wpisz w wykropkowane miejsca. Na kupony czekamy do 30 marca br.<br />

1 Czy NFZ refunduje zabieg zapłodnienia in vitro?<br />

................................................................................................................................<br />

2 Z jakiego powodu Louise Joy Brown zapisała się w historii medycyny?<br />

................................................................................................................................<br />

3 Kto i w jakim trybie decyduje w Szwajcarii o obowiązującym systemie sprzedaży<br />

leków na receptę?<br />

................................................................................................................................<br />

4 Proszę podać cenę uncji złota (w dolarach) z 1980 roku?<br />

................................................................................................................................<br />

5 W jaki obiektyw wyposażono telefon Nokia N95?<br />

................................................................................................................................<br />

Nagrody za poprawne odpowiedzi z numeru styczniowego otrzymują: Anna Krystyniuk-Pawlik,<br />

Nowy Targ; Katarzyna Leśniak, Ostrów Wlkp.; Małgorzata Rogoś, Tomaszów Maz.;<br />

Hanna Siwek, Kielce; Katarzyna Sztanda, Szydłowiec; Anna Świerkosz, Katowice;<br />

Małgorzata Warchapowicz, Bielsk Podlaski; Bożena Wicińska, Lublin; Ilona Wojtaszek,<br />

Imielno; Magdalena Wojtaszek, Jędrzejów.<br />

Imię i nazwisko ......................................................................................<br />

Nazwa i adres apteki .............................................................................<br />

.............................................................................................................<br />

Tel. kontaktowy ......................................................................................<br />

Kupon numer 3 z odpowiedziami prosimy przesyłać na adres:<br />

„Farmacja i ja” ul. Niedźwiedzia 12a, 02-737 Warszawa. Wyrażam zgodę<br />

na przetwarzanie moich danych osobowych przez US Pharmacia sp. z o.o.,<br />

ul. Ziębicka 40, 50-507 Wrocław, do celów marketingowych. Jednocześnie<br />

oświadczam, że swoje dane osobowe podałam/em dobrowolnie, zostałam/em<br />

zapoznana/y z prawem dostępu do treści moich danych, prawem<br />

do ich poprawiania oraz wyrażania sprzeciwu co do ich przetwarzania.<br />

Data ............................................................................................<br />

Czytelny podpis .............................................................................<br />

Na pierwszych 5 autorów poprawnych odpowiedzi czekają książki<br />

„Kosmetyka ozdobna i pielęgnacja twarzy”.<br />

Fundatorem nagród jest Wydawnictwo MedPharm Polska;<br />

www.medpharm.pl


NOWOŚĆ!<br />

English in a pill<br />

Angielski w pigułce<br />

LESSON 6<br />

Wild about white tea<br />

While Chinese tea drinkers have been hip to white tea’s benefits since the Ming Dynasty,<br />

until recently it was virtually unknown outside of Asia. Today, everyone from chefs to<br />

medical researchers is praising white tea’s delicate flavor and purported health benefits.<br />

But, what is white tea? Most tea lovers know that all tea comes from the same source:<br />

the Camilla Sinensis tea bush. Whether a tea leaf winds up in a cup of green, black or<br />

white tea depends entirely on what happens after it is plucked. Black tea derives its dark<br />

color and full flavor from a complex fermentation process that includes exposing crushed<br />

tea leaves to the air for a strictly defined number of minutes.<br />

Tea leaves meant for more mellow tasting green tea are not fermented at all, but merely<br />

withered in hot air and quickly steamed or pan-fried. A gentle rolling and final heating<br />

stabilizes the tea’s natural flavors.<br />

So, where does white tea fit into the picture? White tea is made from immature tea leaves<br />

that are picked shortly before the buds have fully opened. The tea takes its name from<br />

the silver fuzz that still covers the buds, which turns white when the tea is dried.<br />

Of course, an exotic appearance alone doesn’t explain white tea’s sudden surge in<br />

popularity. The secret lies in what happens after the buds are plucked. Tea leaves<br />

destined to be sold as white tea undergo even less processing than green tea leaves.<br />

Instead of air-drying, the unwithered leaves are merely steamed.<br />

The result? A pale tea with a sweet, silky flavor. People who have tried both note that<br />

white tea lacks the grassy aftertaste so often associated with green tea. Furthermore,<br />

studies indicate that white tea is better for you. Leaving tea leaves so close to their<br />

natural state means that white tea contains more antioxidants that fight and kill<br />

cancer-causing cells, than any other type of tea.<br />

Need another reason to drink white tea? White tea can help your body’s immune system<br />

fight off viruses and dangerous infection-causing bacteria. This fluoride-rich white tea<br />

helps prevent the growth of dental plaque, the chief cause of tooth decay.<br />

Of course, nothing in life is perfect. Expect to pay more for white tea than other tea types.<br />

Exercise 1<br />

How to brew tea?<br />

Match the types of tea with their methods of brewing.<br />

1. Black tea a. water 76-85 o C (5-8 minutes)<br />

2. Green tea b. water 80 o C (2-4 minutes)<br />

3. White tea c. boiling water (4-6 minutes)<br />

to brew<br />

zaparzyć<br />

First-aid kit:<br />

to be hip to<br />

to praise<br />

purported<br />

to wind up<br />

to pluck<br />

to derive<br />

to expose<br />

to crush<br />

mellow<br />

withered<br />

– być znanym<br />

– chwalić<br />

– rzekomy<br />

– kończyć<br />

– zrywać, zbierać<br />

– wywodzić się<br />

– wystawiać<br />

na działanie<br />

– miażdżyć<br />

– łagodny<br />

– zwiędnięty<br />

to steam<br />

immature<br />

buds<br />

fuzz<br />

surge<br />

destined<br />

grassy<br />

aftertaste<br />

anti-oxidants<br />

fluoride-rich<br />

dental plaque<br />

– gotować na parze<br />

– niedojrzały<br />

– pąki<br />

– meszek<br />

– wzrost<br />

– przeznaczony<br />

– trawiasty<br />

– posmak<br />

– antyutleniacze<br />

– bogate we fluor<br />

– płytka nazębna<br />

Exercise 2<br />

Match the words and expressions with their definitions.<br />

1. to be hip to a. it’s a biofilm that builds up on your teeth causing tooth decay<br />

2. antioxidants b. an undeveloped shoot at the top of a plant stem<br />

3. dental plaque c. to be known<br />

4. to praise d. substances that may protect cells from damage<br />

5. buds e. down, fluff<br />

6. fuzz f. to express one’s approval or admiration<br />

Sposób<br />

na PIĘKNE WŁOSY, SKÓRĘ<br />

I PAZNOKCIE<br />

w formie herbatki do zaparzania<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Innowacyjny produkt w kategorii!<br />

Naturalna recepta<br />

na zdrowie<br />

The answer key: Exercise 1 – 1. c, 2. b, 3. a; Exercise 2 – 1. c, 2. d, 3. a, 4. f, 5. b, 6. e<br />

Opracowała Agnieszka Rożyńska-Sałgut


PO GODZINACH<br />

humor<br />

Młody, przystojny, świetnie zbudowany<br />

pacjent żali się lekarzowi:<br />

– Panie doktorze, mam już wszystko,<br />

co normalnemu człowiekowi jest<br />

potrzebne do życia. Zbudowałem<br />

piękny dom, mam kochającą żonę,<br />

trójkę dzieci, dobrze prosperującą<br />

firmę i masę pieniędzy. Jedno, czego<br />

mi brakuje, to silne emocje.<br />

Potrzebuję ciągle dużej dawki<br />

adrenaliny, bo nie mogę normalnie<br />

funkcjonować. Próbowałem już<br />

i skoków spadochronowych,<br />

i nurkowania w głębinach, nawet<br />

wybrałem się samotnie do dżungli.<br />

Wszystko za mało.<br />

– Niech pan znajdzie sobie kochankę<br />

– proponuje lekarz.<br />

– Mam już trzy kochanki.<br />

– No to niech pan o nich powie<br />

żonie.<br />

Laryngolog do córki:<br />

– Córeczko, proszę nie chodź<br />

codziennie do tej dyskoteki, jeszcze<br />

tam ogłuchniesz...<br />

– Nie, dziękuję już jadłam.<br />

mówiąc, ani te, ani te nie są<br />

nadzwyczajne.<br />

– Co to znaczy?<br />

– Jedna z pań ma Alzheimera, a druga<br />

uzyskała pozytywny wynik testu na<br />

AIDS.<br />

– Ale chyba badania można powtórzyć?!<br />

– Teoretycznie można, ale te badania<br />

są bardzo drogie, a Narodowy<br />

Fundusz Zdrowia nie zapłaci za<br />

dwa testy dla tego samego pacjenta.<br />

– To co ja mam robić?<br />

– Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca<br />

w takiej sytuacji, by zawiózł Pan<br />

żonę do śródmieścia i tam zostawił.<br />

Jeżeli trafi sama do domu, po<br />

prostu proszę zrezygnować ze<br />

współżycia.<br />

Przygotowała Tamara Klupińska<br />

REDAKCJA<br />

ul. Niedźwiedzia 12a<br />

02-737 Warszawa<br />

tel./faks: 0 22 853 73 72; 853 76 77;<br />

853 07 68; 853 79 71; 853 79 72<br />

e-mail: farmacjaija@medi-press.pl<br />

REDAKTOR NACZELNA<br />

lek. med. Agnieszka Szumska-Olczak<br />

PRODUCT MANAGER<br />

Iwona Rubin<br />

REDAKTOR PROWADZĄCA<br />

Inga Kazana<br />

ZESPÓŁ REDAKCYJNY<br />

dr n. med. Krzysztof Wojciechowski<br />

dr n. farm. Katarzyna Żurowska<br />

lek. med. Anna Kamińska<br />

Artur Adamski<br />

Magdalena Adamska<br />

Tomasz Barałkiewicz<br />

Wojciech Mikoliński<br />

Anna Niewiadomska<br />

Małgorzata Puchalska<br />

Sylwia Skorstad<br />

Izabela Zdolińska<br />

REDAKTORZY WYDANIA<br />

Maja Denisiuk<br />

Kazimierz Kozub<br />

STUDIO DTP I GRAFIKA<br />

Mariusz Sibilski;<br />

Agata Ostrowska, Jolanta Olszowa<br />

(fotoedycja)<br />

WYDAWNICTWO<br />

Medi Press sp. z o.o.<br />

Zarząd:<br />

Andrzej Horoszczak (prezes)<br />

Arkadiusz Wyszyński<br />

(dyrektor wydawniczy)<br />

DRUK<br />

Elanders Polska Sp. z o.o.<br />

Płońsk, ul. Mazowiecka 2<br />

Pan Nowak udał się do szpitala<br />

po wyniki badań żony. Pracownik<br />

szpitala mówi:.<br />

– Bardzo nam przykro, ale mieliśmy<br />

tu trochę zamieszania i niestety<br />

wyniki pańskiej żony wróciły<br />

z laboratorium razem z wynikami<br />

jakiejś innej pani Nowak i teraz nie<br />

wiemy, które są które. Szczerze<br />

OGŁOSZENIA DROBNE<br />

Ogłoszenia przyjmuje Anna Harazińska, tel. 0 22 853 73 72, 853 76 77, 853 07 68 w. 203<br />

lub 0 694 986 909; e-mail: anh@medi-press.pl<br />

NA ZLECENIE<br />

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych,<br />

zastrzega sobie prawo redagowania<br />

zamówionych tekstów, nie odpowiada za<br />

treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń.<br />

Magazyn „Farmacja i ja” nie zastępuje<br />

porady lekarskiej, może jedynie stanowić<br />

źródło informacji. Bezumowna dystrybucja<br />

lub sprzedaż magazynu jest nielegalna.<br />

Przedruk materiałów bez zgody wydawcy<br />

jest zabroniony.<br />

Rys. Maciej Trzepałka<br />

58 Farmacja i ja Marzec <strong>2008</strong>


KROPLE NA<br />

WAGĘ ZŁOTA<br />

KREW


KROPLE NA<br />

WAGĘ ZŁOTA<br />

KREW

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!