Nowoczesna Stacja Paliw 01'2020 (styczeń/marzec)
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Nowoczesna
stacja paliw
nr
1/2020
Magazyn branży paliwowej
Rafał Pietrasina, Anwim:
Intensywnie pracujemy
nad rozwojem sieci
stacji paliw
Inwestycje
w transport przyszłości
Estetyka stacji paliw • Szkolenia dla franczyzobiorców • Jak tankują Polacy?
Restauracja
pismo biznesu gastronomicznego
Twój branżowy doradca
Aby złożyć zamówienie:
wypełnij formularz na www.e-restauracja.com
lub zadzwoń do nas pod numer 22 333 88 26
spis treści
W NUMERZE
1/2020
fot. na okładce: adobe stock
Szanowni Czytelnicy!
Zanim w Polsce ogłoszono stan epidemii i zanim gospodarka
niemal zatrzymała się w miejscu, zbieraliśmy materiały do pierwszego
numeru „Nowoczesnej Stacji Paliw” w roku 2020. Wiemy już
więc, że kolejny numer magazynu będzie wyglądał nieco inaczej
i wiele wskazuje na to, że będzie mniej optymistyczny i pełen
pozytywnych perspektyw na przyszłość niż ten, który trzymacie
w tej chwili w ręku. Ale mamy nadzieję, że wkrótce branża paliwowa
będzie mogła znów realizować swoje śmiałe zamierzenia
i wszystko powoli będzie wracać do normy. A jakie to zamierzenia?
Rafał Pietrasina, prezes zarządu firmy Anwim mówi o planowanym
intensywnym rozwoju sieci stacji paliw Moya na polskim
rynku. Do końca 2023 r. sieć Moya powinna liczyć minimum 350
obiektów. Aby skutecznie realizować te założenia, spółka pozyskała
inwestora – fundusz Enterprise Investors oraz dodatkowe finansowanie – 140 mln zł
kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego. Anwim zdecydował się też na dywersyfikację
zaopatrzenia w paliwo, powołując w tym roku spółkę Esppol Trade, która realizuje import
paliw i biopaliw ciekłych. Firmy z branży paliwowej aktywnie angażują się w rozwój nowoczesnego
transportu – inwestują w elektromobilność i zwiększają dostępność paliw alternatywnych.
Wiedzą, że inwestycje te są koniecznością, ponieważ świat będzie potrzebował
ekologicznej energii, zarówno w transporcie, jak i innych segmentach gospodarki. Koncerny
dbają też o atrakcyjność swoich placówek – zarówno pod kątem zaopatrzenia w dobrej
jakości paliwo, jak i ich estetyki. To właśnie wygląd i odpowiednie oznakowanie stacji w wielu
przypadkach decyduje o popularności tego, a nie innego punktu dystrybucji paliw.
Zapraszam do lektury
Beata Michalik, redaktor naczelna
Nowoczesna
stacja paliw
Redakcja
redaktor
Beata Michalik
b.michalik@pws-promedia.pl
tel. +48 22 333 88 30
www.e-stacjapaliw.pl
Korekta
Dorota Ciepielewska
Redakcja internetowa
Wiktor Kołakowski
w.kolakowski@pws-promedia.pl
Współpracownicy
Marcel Hanus, Michał Tunia, Andrzej
Jarczewski
Studio graficzne
Dyrektor artystyczny: Dominika Adamczyk
Grafik: Elżbieta Grudzień
Druk
Drukarnia Jantar
Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne
ProMedia Sp. z o.o.
ul. Paca 37, 04-386 Warszawa
biuro@pws-promedia.pl
tel. +48 22 333 88 00
WIEŚCI Z BRANŻY
4-19 m.in.
Wznowiono negocjacje w sprawie fuzji Orlenu i Lotosu
Orlen umacnia pozycję na słowackim rynku
Stacje paliw Shell zasilane zieloną energią
Spółka Lotos Kolej rozszerza działalność
AS24 i Michelin testują nowe rozwiązanie
dla kierowców
WYWIAD
20-23 Utrzymujemy wysokie tempo rozwoju
Rafał Pietrasina, prezes zarządu Anwim SA, mówi
o inwestycjach, planach i strategii działania jednej
z najdynamiczniej rozwijających się firm z branży
paliwowej na polskim rynku
RAPORT
24 Paliwo coraz tańsze, sprzedaż coraz niższa
Ceny paliw na stacjach sukcesywnie spadają,
a eksperci prognozują, że ta tendencja będzie postępować.
Jednocześnie zmniejszyło się znacząco
zapotrzebowanie na paliwo
25 Rynek pracy – prognozy na rok 2020
Eksperci ze Smart Work – międzynarodowej grupy
firm specjalizujących się w pośrednictwie pracy,
prognozują, z jakimi największymi problemami związanymi
z rynkiem pracy będą się borykać polscy
przedsiębiorcy w ciągu najbliższych miesięcy
26-29 Inwestycje w transport przyszłości
Rozwój elektromobilności, popularyzacja paliw
alternatywnych, ograniczenie emisji CO 2 – to obecnie
jedne z najważniejszych celów, do których dążą
największe koncerny paliwowe
30-31 Jak tankują Polacy – raport
W pierwszej połowie lutego 2020 r. przeprowadzono
badanie, które miało pokazać zwyczaje Polaków
związane z tankowaniem samochodów i korzystaniem
z usług stacji paliw
NARZĘDZIA
32-33 Więcej wiedzy w biznesie
Oferta szkoleń, jakimi firmy zachęcają potencjalnych
partnerów franczyzowych, jest coraz bogatsza,
a możliwość dokształcenia się to również szansa
dla właściciela firmy na osobisty rozwój i – dzięki
temu – lepsze prosperowanie przedsiębiorstwa
na rynku
34-37 Atrakcyjny szyld, przytulne wnętrze – czym
przyciąga stacja paliw?
Estetyka i sposób oznakowania obiektu odgrywają
bardzo ważną rolę w jego postrzeganiu przez
klientów
SKLEP
38-39 Komfortowy przystanek w podróży
Coraz więcej stacji paliw w Polsce oferuje rozwiązania,
które ułatwiają życie rodzinom z maluchami
MYJNIA
40-41 Myjnia automatyczna – skuteczność w nowoczesnym
wydaniu
Automatyczne mycie samochodów znów staje się
popularne – jest bowiem nie tylko skuteczne,
ale także szybkie i wygodne
STACJA PO GODZINACH
42 Nie samym paliwem żyje stacja
Zarząd
prezes – Małgorzata Windorbska
członek zarządu – Helena Głuc
członek zarządu – Krzysztof Gonciarek
Reklama
Małgorzata Grenda (kierownik)
m.grenda@pws-promedia.pl
tel. +48 22 333 88 02
Wioleta Wiater (z-ca kierownika)
w.wiater@pws-promedia.pl
tel. +48 22 333 88 10
Mira Włodarczyk
m.wlodarczyk@pws-promedia.pl
tel. +48 22 333 88 04
Anna Sienkiewicz
a.sienkiewicz@pws-promedia.pl
+48 22 333 88 06
Faktury/kadry
Marzena Michalik
kadry@pws-promedia.pl
tel. +48 22 333 88 14
Prenumerata i kolportaż
Monika Sadowska-Kłakus
prenumerata@pws-promedia.pl
tel. +48 22 333 88 26
faks +48 22 333 88 82
Pu bli ka cja jest chro nio na prze pi sa mi pra wa
au tor skie go. Wy ko ny wa nie kse ro ko pii lub po wie la nie in ną
me to dą oraz roz po wszech nia nie bez zgo dy Wy daw cy
w ca łości lub części jest za bro nio ne i pod le ga od powie
dzial no ści kar nej. Re dak cja za strze ga so bie pra wo
skra ca nia i ad iu sta cji tek stów oraz zwro tu ma te ria łów
za mó wio nych, a nieza twier dzo nych do dru ku. Ma te ria łów
nie za mó wio nych nie zwra ca my. Nie po no si my od po wiedzial
no ści za treść za miesz cza nych re klam.
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
3
wieści z branży
AS24 i Michelin
testują nowe rozwiązanie
dla kierowców
Na stacjach serwisowych sieci AS 24, spółki należącej do grupy Total,
został wprowadzony system Fleet Diag 24 – narzędzie oferowane
wspólnie przez Michelin i AS24. Usprawni on diagnostykę stanu
opon samochodów ciężarowych.
Lider sektora zrównoważonej mobilności Michelin i AS 24, spółka należąca do grupy
Total, europejskiej sieci stacji serwisowych dla pojazdów ciężarowych, obsługującej
986 placówek w 28 krajach, połączyły siły w celu wprowadzenia na rynek
i testowania rozwiązania Fleet Diag 24 – rozwiązania przeznaczonego do automatycznej
kontroli stanu opon pojazdów ciężarowych we współpracujących stacjach serwisowych
AS 24, wyposażonych w odpowiednie urządzenie. Celem usługi, formalnie wprowadzanej
na rynek przez AS 24, jest ułatwienie kierowcom kontroli stanu opon, ich ciśnienia
i zużycia. Odbywa się ona automatycznie przy każdej wizycie serwisowej. Rozwiązanie
nie wymaga interwencji kierowcy ani zarządcy floty.
Jak zapewnia spółka AS24, główne korzyści płynące z zastosowania systemu Fleet Diag 24
to: bezpieczeństwo i spokój ducha, zapewnienie zgodności z przepisami, optymalizacja
serwisu ogumienia oraz mniejsze spalanie.
Integralnym elementem rozwiązania Fleet Diag 24 jest Michelin QuickScan – wydajny,
łatwy w użyciu i przystosowany do pracy w każdych warunkach pogodowych system,
opracowany dla maksymalizacji trwałości opon. Urządzenie to, stworzone przez Michelin
samodzielnie, obsługuje
wszystkie rodzaje pojazdów
ciężkich (ciężarówki, ciągniki
siodłowe, naczepy), niezależnie
od marki opon. Przy jego konstruowaniu
dokonano zgłoszenia
ponad 15 patentów.
Narzędzie Michelina oferuje
następujące funkcje: automatyczny
pomiar zużycia opon
niezależnie od pogody (deszcz,
śnieg itp.) dzięki zastosowaniu
skanerów magnetycznych,
pomiar ciśnienia w oponach za
pomocą odbiornika radiowego
podłączonego do skanera.
System jest dostarczany
w postaci zestawu, w skład
którego wchodzi: identyfikator
RFID** mocowany do podwozia pojazdu w celu identyfikacji oraz nakrętki na wentyl
mocowane do felgi (dostępne będą jesienią 2020 r.), służące do monitorowania ciśnienia
w oponach.
Poza zestawem podstawowym można będzie także uzyskać wiele flotowych narzędzi
diagnostycznych, w tym tworzenie raportów opracowanych we współpracy z zarządcami
flot (zużycie opon, wykrycie zbyt niskiego ciśnienia, liczba niewykrytych pojazdów
itp.) oraz zalecenie ewentualnie wymaganych działań naprawczych opracowanych przez
ekspertów z firmy Michelin (np. przekręcić oponę na feldze, bezzwłocznie wymagana
konserwacja opon).
Z wirtualnym
pilotem
na stację paliw
Dzięki specjalnym
aplikacjom codzienna
praca kierowców
ciężarówek może być
łatwiejsza – Driver AS24
umożliwi szybkie
zlokalizowanie stacji paliw
w konkretnym rejonie
Europy.
Firma AS24, prowadząca sieć
stacji paliw dla samochodów
ciężarowych, proponuje bezpłatne
aplikacje dla kierowców, m.in.
Driver AS24. W zależności od posiadanego
urządzenia i zainstalowanego
systemu operacyjnego można ją
pobrać za pośrednictwem Windows
Store, App Store lub Google Play.
Aplikacja Driver to przede wszystkim
aktualna lista stacji paliw AS 24, które
mogą być pokazane na tradycyjnej
mapie.
Kierowca może wskazać interesującą
go lokalizację lub odnaleźć placówkę
po nazwie miejscowości, a następnie
uruchomić nawigację z prowadzeniem
do celu bądź uzyskać dokładne
współrzędne GPS.
Obecnie sieć AS 24, uwzględniając
stacje partnerskie, składa się z ponad
12 tys. miejsc do tankowania na terenie
Europy, w tym 31 w Polsce. Na
części z nich dostępny jest płyn
AdBlue, a także gaz CNG.
Co ważne, lista stacji zawiera szczegółowe
informacje o dostępnych tam
produktach i usługach, a także ich
ocenę przyznawaną przez innych
kierowców.
Osobno wyszczególnione są też
placówki czasowo nieczynne (z podaniem
okresu) lub wyłączone z eksploatacji.
Pozwala to na uniknięcie
straty czasu i braku możliwości zatankowania
pojazdu oraz niepotrzebnego
zużycia paliwa.
FOT. materiały prasowe
4
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wieści z branży
Trudny okres
dla branży paliwowej
W ciągu ostatnich 12 miesięcy, jak podaje
Informacyjny Serwis Biznesowy, akcje większości
spółek paliwowych na świecie straciły na wartości
od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Według
analityków, wkraczamy właśnie w gorszy okres
cyklu koniunkturalnego dla sektora oil & gas.
Pierwsza w Polsce stacja
tankowania LNG
Novatek
W miejscowości Krzywa, przy autostradzie A4
między Legnicą a Zgorzelcem, uruchomiona
została pierwsza w Polsce stacja tankowania
LNG firmy Novatek Green Energy. To spółka
córka Novatek Pao, producenta skroplonego
gazu ziemnego.
Nowy obiekt umożliwia obsługę około 50 pojazdów
dziennie. Dzięki systemowi dopasowującemu temperaturę
i parametry techniczne paliwa do wymogów
poszczególnych rodzajów pojazdów, może obsłużyć wszystkie
dostępne obecnie na rynku marki samochodów ciężarowych
i dostawczych zasilanych LNG. Spółka Novatek Green Energy
nie tylko zapewnia stałe dostawy skroplonego gazu ziemnego
bardzo dobrej jakości, ale także zajmuje się serwisem technicznym
obiektu.
– Jako spółka dostarczająca ekologiczne paliwa napędowe oraz
urządzenia umożliwiające ich tankowanie, wspieramy proekologiczny
rozwój firm spedycyjnych, współtworząc wraz z nimi
zrównoważony transport drogowy oparty na czystym i ekonomicznym
skroplonym gazie ziemnym – powiedział Dariusz
Bratoń, prezes zarządu Novatek Green Energy.
Novatek Pao to największy niezależny producent gazu ziemnego
w Rosji, który wkroczył na globalny rynek gazowy w 2017 r.
poprzez uruchomienie projektu Jamał LNG. Założona
w 1994 r. spółka kompleksowo zajmuje się poszukiwaniem,
wydobyciem, przetwarzaniem oraz sprzedażą gazu ziemnego
i ciekłych węglowodorów. Złoża i pola licencyjne spółki Novatek
Pao znajdują się w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym,
zlokalizowanym w zachodniej części Syberii. Jest to największy
w Rosji region pozyskiwania gazu ziemnego, na który przypada
około 80 proc. rosyjskiego i około 15 proc. światowego
wydobycia tego surowca.
Spadek notowań giełdowych spółek z branży paliwowej
zanotowały zarówno globalne giganty, w rodzaju koncernów
ExxonMobil (spadek o blisko 32 proc. w ciągu ostatnich 12
miesięcy na giełdzie w Nowym Jorku), Shell czy BP (ponad 20 proc.
spadku w Londynie), jak i podmioty z regionu Europy Środkowej
i Wschodniej. Węgierski MOL stracił w tym okresie ok. 24 proc.,
austriacki OMV ponad 13 proc., a włoskie ENI – 21 proc. W Polsce
najbardziej ucierpiał kurs Polskiego Górnictwa Naftowego
i Gazownictwa (PGNiG), który spadł o ponad 48 proc., a PKN Orlen
i Grupa Lotos straciły po ponad 30 proc.
– W przypadku spółek z sektora paliwowego mamy, z jednej strony,
krótkoterminowy wpływ epidemii koronawirusa, która wpływa na
ceny surowców i powoduje pewne napięcia także na rynku produktów,
a w szerszym kontekście wpływ na rynek mają nowe moce
produkcyjne, większe niż oczekiwany wzrost popytu, które wywołują
presję na marże w szeroko rozumianej petrochemii – powiedział
Kamil Kliszcz, dyrektor Biura Maklerskiego mBanku. – Po trwającym
kilka ostatnich lat dobrym okresie dla sektora oil & gas teraz nadchodzą
cięższe czasy. Trzeba się liczyć z tym, że gorszy okres cyklu
koniunkturalnego nie będzie trwał kilka miesięcy, ale raczej należy
go liczyć w kwartałach bądź nawet latach – dodał.
Wymagające otoczenie makroekonomiczne jest też związane m.in.
z zaostrzającymi się regulacjami środowiskowymi, oddziałującymi
na całą światową branżę rafineryjną. Marża rafineryjna spadła
obecnie do poziomu z 2014 r. (dla przykładu, PKN Orlen odnotował
wówczas stratę). Między innymi z tego względu PKN Orlen kładzie
ostatnio nacisk na budowę koncernu multienergetycznego (planowane
akwizycje Grupy Lotos i Grupy Energa), co ma pozwolić
na dywersyfikację źródeł przychodów i zwiększenie odporności
na wahania czynników makroekonomicznych.
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
5
wieści z branży
Inwestycyjne plany
koncernu MOL
Węgierski koncern MOL rozważa wejście na
rynek polski w segmencie usług
konsumenckich. Polska jest – obok Austrii,
Serbii, Rumunii i Czech – jednym z dwóch
potencjalnych priorytetów dla Grupy MOL.
Wobszarze usług konsumenckich mamy dwa priorytety,
jeśli chodzi o wejście na rynki, na których
jeszcze nie jesteśmy obecni, a które uważamy za
potencjalnie interesujące. Pierwszym jest Austria, z racji geograficznej
bliskości Węgier i naszych pozostałych rynków
macierzystych, a drugim Polska, bo to największy rynek
w regionie – powiedział Peter Ratatics, wiceprezes wykonawczy
MOL ds. usług konsumenckich. Dodał jednak, że MOL
rozważa taki ruch wyłącznie warunkowo, jeśli pojawiłaby się
atrakcyjna okazja inwestycyjna. – Nie ukrywam, że gdyby
któryś z pięciu największych operatorów stacji w Polsce zdecydował
się na sprzedaż swojej sieci, bylibyśmy poważnie
zainteresowani przeanalizowaniem takiej możliwości wejścia
na ten rynek – wskazał wiceprezes.
W Polsce funkcjonuje obecnie sieć ok. 80 stacji działających
pod marką Slovnaft Partner (której 98 proc. akcji należy
do koncernu MOL), ale – jak poinformował Peter Ratatics
– firma nie traktuje jej jako części biznesu usług konsumenckich,
ale jako element sprzedaży hurtowej. – Nie
jesteśmy właścicielem tych stacji ani towarów w sklepach
na tych stacjach, jedynie dostarczamy na nie paliwa –
podkreślił.
Grupa MOL rozpoczęła jednak analizy zmierzające do zwiększenia
efektywności tej sieci. – Nie wykluczam jakiejś formy
przekształcenia tych placówek, np. w sieć franczyzową.
Pamiętajmy jednak, że 80 stacji to na polskim rynku bardzo
niewiele. Jedyną drogą, żeby poważniej tu zaistnieć, są akwizycje
– podkreślił wiceprezes.
Jak podaje ISB News, węgierski koncern MOL prowadzi działalność
w zakresie wydobycia i przerobu ropy naftowej (aktywa
produkcyjne ma w ośmiu krajach, posiada też cztery rafinerie
i dwie jednostki petrochemiczne). Od 2004 r. jest notowany
na warszawskiej giełdzie. Spółka miała 5168,7 mld
forintów skonsolidowanych przychodów w 2018 r.
Orlen umacnia pozycję
na słowackim rynku
Koncern Orlen posiada obecnie na Słowacji
osiem stacji paliw ze sprzedażą pozapaliwową
oraz dwie samoobsługowe w formacie Benzina
Expres. Firma zapowiada rozwój sieci w tym
roku, a także dostosowywanie już istniejących
obiektów do standardów polskich i czeskich.
Dobre wyniki sprzedaży zarówno w Polsce, jak
i w Czechach oraz w Niemczech zachęcają Orlen do
ekspansji również na rynku słowackim. Baza do rozwoju
już jest, a sprzedaż paliwa w Słowacji
wygląda optymistycznie. Dotychczas
słowacka sieć Grupy Orlen sprzedała
blisko 3 mln litrów paliwa Verva i Efecta,
wyprodukowanego w czeskich rafineriach.
Obiekty ze sprzedażą pozapaliwową
będą sukcesywnie dostosowywane
do standardów sieci obowiązujących
w innych krajach, m.in. poprzez uruchamianie
formatu Stop Cafe, z szeroką
ofertą gastronomiczną. Już teraz, tak jak w Czechach, na słowackich
stacjach dostępne są polskie produkty, w tym m.in.
napoje, artykuły spożywcze, oleje i płyny eksploatacyjne.
Słowacką sieć uzupełniają dwa obiekty bezobsługowe Benzina
Expres oferujące paliwa Verva i Efecta. Stacje Grupy Orlen na
Słowacji funkcjonują w miejscowościach: Malacky, Holice,
Lužianky, Šelpice, Šurany, Strečno, Tesárske Mlyňany, Senec,
a także w Bańskiej Bystrzycy oraz Koszycach.
– Rekordowe wyniki naszego segmentu detalicznego, nie tylko
w Polsce, ale także w Czechach i Niemczech, pokazują, że mamy
duże kompetencje w budowaniu nowoczesnej i konkurencyjnej
sieci stacji paliw. Nasze doświadczenia z powodzeniem
wykorzystujemy w ekspansji na rynek słowacki, gdzie zbudowaliśmy
już solidną bazę do dalszego rozwoju. Na słowackich
stacjach, działających pod połączonymi markami Benzina
i Orlen, sprzedajemy nie tylko wyprodukowane przez nas
paliwa, ale także polskie produkty pozapaliwowe, wzmacniając
pozycję koncernu i budując postrzeganie naszego kraju
poza jego granicami – mówi Daniel Obajtek, prezes Zarządu
PKN Orlen. – Zgodnie z zapowiedziami zrealizowaliśmy nasz
cel na ten rok, zakładający budowę fundamentów dla dalszego
rozwoju sieci detalicznej Grupy Orlen na Słowacji. Jednak
ważniejsze niż liczba obiektów są dla nas parametry biznesowe
i rentowność stacji. Już teraz widzimy, że słowaccy klienci
bardzo dobrze oceniają nasze obiekty i ofertę. Przyszły rok
będzie czasem pozyskiwania kolejnych obiektów oraz ujednolicania
standardów stacji włączanych do naszej sieci. W ciągu
kilku lat chcemy należeć do liderów rynku detalicznego na
Słowacji – dodaje Tomasz Wiatrak, prezes Zarządu Unipetrolu,
zarządzającego stacjami w Czechach i na Słowacji.
FOT. materiały prasowe
6
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wieści z branży
Stacje paliw Shell
zasilane zieloną energią
Jak poinformował na początku roku 2020 koncern Shell, 97 proc. stacji paliw funkcjonujących
w Polsce pod tym brandem zasilanych jest energią pochodzącą wyłącznie ze źródeł odnawialnych.
Firma sukcesywnie wprowadza też rozwiązania energooszczędne.
Zielona energia, będąca źródłem
zasilania dla 346 stacji należących
do Shella, jest poświadczona
gwarancjami pochodzenia. Przez kolejne
dwa lata będzie ona pozyskiwana
wyłącznie z lądowych farm wiatrowych
zlokalizowanych w kraju.
– Rośnie zapotrzebowanie na energię,
a jednocześnie stoimy przed wyzwaniem
zmniejszenia emisji CO 2 do atmosfery.
Ważną rolę w tym procesie może odegrać
stopniowa dekarbonizacja naszej
działalności operacyjnej – mówi Rafał
Molenda, dyrektor działu stacji paliw
i rozwoju sieci Shell Polska. Shell Polska
szacuje, że wykorzystanie na firmowych
stacjach energii elektrycznej ze źródeł
odnawialnych zmniejszy rocznie emisję
CO 2 o 32 tys. ton w porównaniu z rokiem
2016.
Oświetlenie LED
i fotowoltaika
Shell wprowadza ponadto na swoich
polskich stacjach rozwiązania energooszczędne,
które zmniejszają zużycie
energii. Na blisko 20 stacjach Shell
w Polsce testowane są ogniwa fotowoltaiczne,
które pokrywają średnio 11 proc.
zapotrzebowania na elektryczność każdej
z tych stacji. W budynkach 80 proc.
stacji Shell w Polsce wykorzystywane
jest oświetlenie LED, a 60 proc. punktów
jest oświetlanych diodami LED, które
należą do najbardziej energooszczędnych
źródeł światła. Dodatkowo firma
wprowadza na stacjach zamykane
lodówki, które utrzymują odpowiednią
temperaturę i nie oddają jej na zewnątrz,
co znacznie obniża zużycie energii.
Działania te wpisują się w dążenia do
zwiększenia efektywności energetycznej
Shell w różnych krajach. Firma zobowiązała
się do zakupu energii ze źródeł
odnawialnych również na Węgrzech
i w Bułgarii, a w Wielkiej Brytanii stacje
własne Shell są zasilane elektrycznością
pochodzącą całkowicie z certyfikowanych
źródeł energii odnawialnej.
W Holandii Shell posiada eksperymentalną
niskoemisyjną stację, która 25 proc.
potrzebnej dla siebie energii produkuje
z paneli słonecznych, a dzięki efektywnemu
energetycznie wyposażeniu
zmniejszyła swój łączny rachunek energetyczny
o 40 proc.
Mniej odpadów,
więcej czystszych
paliw
W Polsce Shell realizuje także wiele projektów
ograniczających zużycie energii,
produkcję śmieci i emisję CO 2 w swoich
biurach.
Przykładowo, kompleks pięciu budynków
Shell Energy Campus w Krakowie,
gdzie mieści się centrum Shell Business
Operations zatrudniające 4 tys. pracowników,
w 2019 r. zmniejszył
o 20 proc. ilość produkowanych odpadów
oraz o 22 proc. zużycie energii
elektrycznej.
Globalnie Shell także opracowuje
i sprzedaje coraz większe ilości czystszych
paliw dla kierowców, takich jak
LNG i wodór, oraz umożliwia ładowanie
pojazdów elektrycznych w coraz większej
liczbie krajów.
Polska znalazła się wśród 10 krajów objętych
pierwszym etapem tworzenia sieci
punktów ładowania samochodów elektrycznych
o bardzo wysokiej mocy.
Łącznie w Polsce Shell prowadzi 357
stacji własnych, 43 partnerskich oraz 14
automatycznych.
8
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wieści z branży
Spółka Esppol Trade
rozpoczęła działalność
Anwim SA dywersyfikuje źródła zaopatrzenia
w paliwo. 22 stycznia 2020 r. koncesję na obrót
paliwami (OPC) i obrót paliwami za granicą (OPZ)
otrzymała spółka Esppol Trade, której 100 proc.
udziałów posiada Anwim, właściciel sieci stacji
paliw Moya.
Spółka Esppol Trade 1 lutego br. rozpoczęła działalność
operacyjną w zakresie handlu międzynarodowego, w tym
importu paliw i biopaliw ciekłych. Podstawowym celem
Anwimu jest zapewnienie dywersyfikacji oraz poprawa ekonomii
zaopatrzenia szybko rozwijającej się sieci stacji paliw
Moya w Polsce.
– Jako Anwim SA mamy bardzo ambitne plany rozwojowe
związane z siecią stacji paliw Moya. W najbliższych kilku latach
liczba naszych obiektów zwiększy się nawet o 150 placówek.
Bilans paliwowy naszego kraju mówi, że 25-30 proc. konsumpcji
oleju napędowego jest zaspokajane przez import. Celem
Esppol Trade jest zatem przede wszystkim zapewnienie odpowiedniej
do bilansu naszego kraju dywersyfikacji zaopatrzenia
sieci stacji Moya. Uzyskanie koncesji OPZ przez spółkę Esppol
Trade jest kolejnym, naturalnym krokiem w rozwoju i umacnianiu
pozycji grupy Anwim SA na polskim rynku paliw. Jest
to element wieloletniej strategii, którą jako zarząd konsekwentnie
realizujemy – zapewnia Zbigniew Łapiński, członek
zarządu – dyrektor ds. zaopatrzenia, logistyki i klientów kluczowych
w Anwim SA.
Dyrektorem operacyjnym do spraw importu, którego zadaniem
jest rozwój tej części działalności grupy kapitałowej Anwim,
jest Artur Krzyk, jeden z najlepszych specjalistów branży
paliw w Polsce.
Unimot
wśród najbardziej
wiarygodnych firm
Spółka Unimot została nagrodzona statuetką
dla firm najbardziej wiarygodnych w sektorze
paliwowym i chemicznym – w rankingu
organizowanym przez agencję ISBnews.
Wdrugiej edycji gali nagród i wyróżnień „Najbardziej
Wiarygodny w Polskiej Gospodarce” agencja
ISBnews uhonorowała firmy i instytucje prowadzące
swoją działalność w sposób transparentny, uczciwy
wobec kontrahentów i partnerów oraz hołdujące zasadom
społecznej odpowiedzialności biznesu. Spółka Unimot SA
otrzymała nagrodę w kategorii „Najbardziej Wiarygodny
w Sektorze Paliwowym i Chemicznym” – za przekraczanie
prognoz finansowych i budowę wartości dla akcjonariuszy.
Spółka pokonała takie nominowane firmy jak: Anwim,
Grupa Lotos, PKN Orlen czy Grupa Azoty. Nagrody i wyróżnienia
wręczano na uroczystej gali.
Wyróżnienie dla firmy Unimot uzasadniono w następujący
sposób: „Unimot – nagroda za przekraczanie prognoz
finansowych i budowę wartości dla akcjonariuszy. Jak
wynika ze wstępnych szacunków, w 2019 r. spółka zwiększyła
przychody ze sprzedaży o blisko jedną trzecią, do
ok. 4,3 mld zł, a także wypracowała rekordowe zyski.
Skorygowana EBITDA była o ponad 40 proc. wyższa od
prognozy przedstawionej w strategii spółki. Jednocześnie
w ciągu ostatniego roku kurs akcji Unimotu na GPW wzrósł
z ok. 8 zł do ok. 30 zł za walor. Spółka prowadzi również
udaną ekspansję zagraniczną – budując stacje Avia na
Ukrainie i eksportując oleje silnikowe Avia do Chin”.
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
9
wieści z branży
Nowe stacje
Moya
Lokalizacja: Kraków
Stacja w Krakowie mieści się przy skrzyżowaniu
ul. Śliwiaka i Wrobela, w pobliżu
trasy S7. Obiekt obsługuje ruch
miejski oraz tranzytowy. Oferuje wszystkie
rodzaje paliwa: benzynę 95, 98, olej
napędowy standardowy oraz uszlachetnioną
wersję ON Moya Power i LPG. Płyn
AdBlue dostępny jest z dystrybutora.
Stacja dysponuje konceptem gastronomicznym
Caffe Moya o rozszerzonym
menu. Oprócz gorących napojów, takich
jak kawa czy herbata oraz posiłków – hot
dogów i zapiekanek, oferuje także frytki,
stripsy oraz pizzę. Klienci mogą skorzystać
też ze świetnie zaopatrzonego
sklepu. Zmotoryzowani mogą skorzystać
z kompresora, odkurzacza i bezdotykowej
myjni. Stacja czynna jest całą dobę.
Otwarcie: grudzień 2019 r.
Lokalizacja: Olsztyn
Punkt w Olsztynie, który mieści się przy
ul. Towarowej 20D, w pobliżu węzła
komunikacyjnego obwodnicy miasta
S16, jest obiektem hybrydowym. Oznacza
to, że można na nim skorzystać zarówno
z automatu do tankowania (kierowcy aut
ciężarowych), jak i z tradycyjnej metody
uzupełnienia paliwa z płatnością przy
kasie. Koncept gastronomiczny Caffe
Moya oferuje rozbudowane menu.
Oprócz gorących napojów, czyli kawy
i herbaty, oraz tradycyjnych przekąsek
– hot dogów i zapiekanek – klienci mogą
zamówić stripsy z kurczaka w zestawie
z frytkami, pizzę, tortillę czy pierogi.
Stacja czynna jest całą dobę. Kierowcy
mogą na niej zatankować każdy rodzaj
paliwa. Obiekt został dostosowany do
obsługi samochodów ciężarowych –
wyposażony jest w szybki wlew diesla,
a płyn AdBlue dostępny jest z dystrybutora
oraz w pojemnikach.
Otwarcie: luty
Lokalizacja: Rozprza
W Rozprzy k. Piotrkowa Trybunalskiego
został otwarty kolejny obiekt pod marką
Moya. Punkt znajduje się przy drodze
krajowej nr 91. Oferuje benzynę 95, 98,
olej napędowy oraz LPG. Ponadto kierowcy
mogą skorzystać z odkurzacza,
kompresora oraz myjni. Na pozostałych
klientów, również niezmotoryzowanych,
czeka Caffe Moya, w której można zjeść
Stacja Moya
m.in. hot doga czy zapiekankę, a także
pizzę i stripsy z frytkami oraz napić się
dobrej kawy i herbaty. Całodobowa
stacja skoncentrowana jest na obsłudze
ruchu lokalnego oraz tranzytowego. Na
kierowców aut ciężarowych czeka szybki
wlew diesla i płyn AdBlue w pojemnikach.
Otwarcie: luty
Lokalizacja: Tarnów
W Tarnowie, nieopodal węzła autostrady
A4 i drogi krajowej nr 73, powstał samoobsługowy
obiekt przwidziany dla flot.
Automatyczny obiekt mieści się przy ul.
Nowodąbrowskiej 288 (DK 73).
Przeznaczony jest on do obsługi ruchu
tranzytowego – flot oraz mikroflot.
Wlewy oleju napędowego zostały dostosowane
zarówno do aut ciężarowych,
jak i osobowych. Kierowcy mogą uzupełnić
także płyn AdBlue, który dostępny
jest z dystrybutora. Rozliczenia na
stacji automatycznej realizowane są
wyłącznie bezgotówkowo – za pomocą
kart flotowych. Na terenie stacji znajduje
się kompresor, sklep wielobranżowy
oraz bar, w którym kierowcy mogą
odpocząć przed dalszą podróżą. Obiekt
czynny jest całą dobę.
Otwarcie: luty
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Nowo otwarta stacja w Jastrzębiu-Zdroju
jest kolejnym, już 244. obiektem sieci
stacji paliw Moya. Punkt mieści się przy
ul. Ranoszka 103, na drodze wylotowej
relacji Jastrzębie-Zdrój – Gołkowice (DW
937). Stacja oferuje wszystkie rodzaje
paliwa (benzynę 95, 98, olej napędowy
standardowy, uszlachetniony ON Moya
Power oraz LPG). Jest tu również Cafe
Moya. Dodatkowo kierowcy mogą skorzystać
z kompresora, odkurzacza oraz
myjni bezdotykowej. Stacja obsługuje
głównie ruch lokalny, jednak dzięki
takiemu wyposażeniu jak szybki wlew
diesla oraz płyn AdBlue w pojemnikach,
jest dostosowana również do obsługi
samochodów ciężarowych. Oprócz
10
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wieści z branży
dobrze zaopatrzonego sklepu na terenie
stacji znajduje się warsztat samochodowy.
Jest to już druga stacja paliw Moya
w Jastrzębiu-Zdroju.
Otwarcie: luty
Stacja Avia
Avia
Lokalizacja: Biłgoraj
Nowa stacja w Biłgoraju działa na zasadach
franczyzy. Należy do firmy Danpol.
Jest stacją lokalną, która mieści się na
terenie osiedla Roztocze przy ul. Łąkowej
i udostępnia dwa stanowiska tankowania
oraz nieduży sklep. Obiekt oferuje standardowe
paliwa, takie jak benzyna i olej
napędowy, jest jednak przystosowany
do obsługi samochodów ciężarowych.
Stacja prowadzi także sprzedaż butli
z gazem propan butan.
Otwarcie: grudzień 2019 r.
FOT. materiały prasowe
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Stacja w Tomaszowie Lubelskim również
należy do firmy Danpol – partnera franczyzowego
sieci Avia. Jest obiektem
średniej wielkości, mieści się przy ul.
Piotra Ściegiennego i oferuje pięć stanowisk
tankowania.
Obiekt sprzedaje paliwa standardowe,
w tym gaz LPG oraz paliwo premium
Avia Diesel Gold. Na terenie stacji działa
także sklep prowadzony pod marką
Carrefour Express, który swoją ofertę
kieruje zarówno do odwiedzających
stację kierowców, jak i okolicznych
mieszkańców.
Otwarcie: grudzień 2019 r.
BP
Lokalizacja: Kraków
W połowie grudnia 2019 r. rozpoczęła
działalność nowa stacja BP Lajkonik
w Krakowie. Jest to dwunasta stacja
przejęta przez BP z sieci Arge. Stacja BP
Lajkonik jest zlokalizowana przy ul.
Zakopiańskiej 290. Stacja w swojej ofercie
posiada: trzy dystrybutory wieloproduktowe,
dystrybutor HSD, dystrybutor
LPG, sklep convenience, kawiarenkę Wild
Bean Cafe, myjnię, odkurzacz oraz kompresor.
Obecnie sieć BP liczy 573 stacje,
w tym 245 stacji partnerskich i blisko 50
lokalizacji przy autostradach i drogach
ekspresowych.
Otwarcie: grudzień 2019 r.
Lokalizacja: Tomaszkowo
Nowa stacja sieci BP mieści się
w Tomaszkowie pod nr 41 (kod 11-034),
w woj. warmińsko-mazurskim. W swojej
ofercie posiada: trzy dystrybutory wieloproduktowe,
dystrybutor HSD, dystrybutor
AdBlue, dystrybutor LPG, sklep
convenience, kawiarenkę WBC, odkurzacz
i kompresor.
Otwarcie: grudzień 2019 r.
Lotos
Lokalizacja: Pawliki
MOP Pawliki jest pięćsetną stacją w sieci
Lotos.
Stacja usytuowana jest w woj. warmińsko-mazurskim,
w połowie drogi między
Gdańskiem a Warszawą, przy drodze
krajowej nr 7. To jednocześnie 21.
Stacja Lotos
Miejsce Obsługi Podróżnych funkcjonujące
pod marką Lotosu. Zgodnie
z obowiązującym w Polsce rozróżnieniem,
MOP Pawliki należy do kategorii
II. Oprócz parkingu oraz toalet kierowcy
mają tu dystrybutory paliwa i obiekty
gastronomiczne.
Na stacji dostępne są paliwa PB 95, PB
98 Dynamic, ON, ON Dynamic, ON TIR
i AdBlue.
Do dyspozycji podróżnych jest duży
parking na 74 miejsca, w tym sześć
miejsc dla osób niepełnosprawnych
i sześć miejsc dla osób podróżujących
z dziećmi, 34 miejsca dla aut ciężarowych
oraz trzy miejsca dla autokarów.
W cieplejsze dni korzystać można z letniego
ogródka i wiat piknikowych.
Otwarcie: grudzień 2019 r.
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
11
wieści z branży
Shell w gronie najlepszych
pracodawców na świecie
Już ponad 4 tys. pracowników zatrudnia w Polsce koncern paliwowy Shell, a biznesowo powiązanych
z firmą jest ponad 8 tys. osób. W Polsce znajduje się także jedno z pięciu globalnych centrów
biznesowych firmy. Shell Polska został już po raz trzeci wyróżniony tytułem Great Place to Work
– przyznawanym najlepszym pracodawcom na świecie.
Shella. Z każdym rokiem przyciągamy do
Małopolski coraz bardziej zaawansowane
projekty. Tylko w 2019 r. stworzyliśmy 75
nowych typów stanowisk. Inaczej mówiąc,
intensywnie rekrutujemy specjalistów, którzy
przejmują kolejne międzynarodowe zadania
w obszarach m.in. raportowania, analizy
danych czy zarządzania ryzykiem. Tworzymy
przestrzeń do rozwoju dla talentów
z Krakowa i ekspertów, którzy się do niego
przeprowadzają – mówi Agnieszka
Pocztowska, dyrektor generalna Shell
Business Operations Kraków.
Wminionych latach zatrudnienie
firmy w Polsce rosło co roku o co
najmniej kilkaset miejsc pracy.
Jeszcze w połowie 2018 r. zespół firmy liczył
około 3,5 tys. osób, a połowie 2017 – niecałe
3 tys. Dynamicznie rósł także poziom
zaawansowania projektów, które Shell realizuje
w kraju. Co roku w zespole firmy
odnotowywanych jest przynajmniej kilkaset
awansów – także na stanowiska o zasięgu
międzynarodowym. 74 proc. pracowników
firmy uznało w anonimowych ankietach
międzynarodowej organizacji Great Place to
Work, że jest ona jednym z najlepszych miejsc
do pracy w kraju. Shell otrzymał wyróżnienie
już po raz trzeci.
Great Place to Work to niezależna międzynarodowa
organizacja zajmująca się od
przeszło 30 lat badaniem poziomu satysfakcji
pracowników w ponad 50 krajach
świata. Co roku na świecie badaniu poddawanych
jest blisko 7 tys. organizacji, spośród
których wyłaniani są najlepsi pracodawcy
– firmy wyróżniające się m.in. dobrymi
relacjami między pracownikami i przełożonymi,
dumą zespołu z organizacji czy
pozytywną atmosferą.
Centrum Biznesowe
w Krakowie coraz większe
Tylko w 2019 r. do zespołu centrum Shell
Business Operations w Krakowie dołączyło
blisko 1 tys. nowych osób. Obecnie liczba
pracowników przekracza 4 tys. Na tym
jednak nie koniec – w związku z rozwojem
w Krakowie, firma planuje otwarcie w I połowie
2020 r. kolejnego budynku w kompleksie
Shell Energy Campus, mieszczącego
1 tys. pracowników.
Shell Business Operations jest jednym z pięciu
centrów operacyjnych Shella na świecie.
Zespół działający w Krakowie wspiera globalne
operacje koncernu w zakresie m.in.
finansów, raportowania, usług IT, obsługi
klientów i pracowników, logistyki, zakupów
i komunikacji zewnętrznej. – Równie istotny,
co skala zatrudnienia, jest dla nas stały wzrost
znaczenia Krakowa na globalnej mapie
Zrównoważony rozwój
i zaangażowanie
w życie regionu
Jak podkreśla Agnieszka Pocztowska, centrum
stawia nie tylko na wzrost kadry i rozwój
projektów, ale także na działanie
zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju
biznesu. Oznacza to zaangażowanie
zespołu m.in. w inicjatywy proekologiczne
czy wsparcie lokalnej społeczności w regionie,
m.in. poprzez akcje promujące bezpieczeństwo
na drodze czy wspierające osoby
w złej sytuacji materialnej.
Shell zatrudnia w Polsce ponad 700 cudzoziemców,
reprezentujących ponad 50 narodowości.
Kwestie różnorodności widoczne
są w strukturze menedżerskiej – ponad
60 proc. osób zajmujących stanowiska kierownicze
w Shellu w Polsce stanowią kobiety.
Otwartość kultury Shella odzwierciedla
się w zaangażowaniu pracowników w rozwój
ich miejsca pracy, choćby poprzez coroczne
anonimowe ankiety satysfakcji zespołu –
w jej ostatniej edycji wzięło udział około
80 proc. pracowników Shella. Aż 82 proc.
badanych uważa, że ich przełożeni wspierają
rozwój kultury pracy opartej na zaufaniu
i otwartości. Co więcej, firma dba o to, by jej
kluczowych wartości przestrzegała sieć jej
partnerów w Polsce i na świecie.
FOT. materiały prasowe
12
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wieści z branży
Większe możliwości terminalu LNG
w Świnoujściu
Podpisano umowę na realizację rozbudowy Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
w Świnoujściu. Inwestycja ma zwiększyć obecne moce regazyfikacyjne terminalu. Rozbudowa
będzie dofinansowana z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
Spółka Polskie LNG z Grupy Gaz-
-System podpisała umowę na rozbudowę
istniejącej instalacji regazyfikacji
skroplonego gazu ziemnego o dodatkowe
regazyfikatory SCV. Umowa obejmuje
zaprojektowanie instalacji oraz montaż
regazyfikatorów LNG i pomp kriogenicznych.
Efektem tej inwestycji będzie rozszerzenie
funkcjonalności i zdolności technicznych
terminalu w Świnoujściu. Na
podstawie umowy będą zainstalowane
m.in. dwa dodatkowe urządzenia SCV, które
umożliwią osiągnięcie zdolności regazyfikacji
na poziomie 7,5 mld m sześc. gazu
ziemnego rocznie. Wykonawcą projektu
rozbudowy zostało konsorcjum firm PORR
i TGE. – Rząd RP od czterech lat konsekwentnie
realizuje strategię dywersyfikacji
źródeł i kierunków dostaw gazu ziemnego
do Polski. Rozbudowa Terminalu LNG im.
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest ważnym
elementem uniezależniania się Polski
od dostaw z kierunku wschodniego. Dzięki
tej inwestycji zwiększamy poziom bezpieczeństwa
energetycznego naszego kraju
– powiedział Piotr Naimski, pełnomocnik
rządu do spraw strategicznej infrastruktury
energetycznej.
– Dziś podpisujemy umowę, której realizacja
zwiększy o 50 proc. dotychczasowe
zdolności regazyfikacyjne terminalu LNG.
Oznacza to, że zawarliśmy wszystkie kontrakty
dotyczące pierwszego etapu rozbudowy
i wchodzimy w fazę wykonawczą
inwestycji. Zgodnie z harmonogramem
ten etap planujemy zrealizować do końca
2021 r. – mówi Tomasz Stępień, prezes
Zarządu Polskie LNG i Gaz-System.
Program rozbudowy terminalu w Świnoujściu
składa się czterech komponentów:
zwiększenia mocy regazyfikacyjnych
(I etap) oraz budowy drugiego nadbrzeża,
trzeciego zbiornika LNG i bocznicy kolejowej
na cysterny oraz kontenery ISO (II etap).
Rozbudowa terminalu w Świnoujściu jest
objęta dofinansowaniem z Programu
Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko
2014-2020, Priorytet: VII, Działanie: 7.1
w projekcie pod nazwą: „Rozszerzenie
funkcjonalności Terminalu LNG w Świnoujściu”.
R E K L A M A
wieści z branży
Orlen
wystąpił o odszkodowanie
za skażoną ropę
PKN Orlen wystąpił do dostawców rosyjskich
o odszkodowania związane z zanieczyszczoną
ropą. Obejmują one m.in. dodatkowe koszty
poniesione w związku z przerobem tego
surowca.
Zgodnie z zapowiedziami wystąpiliśmy do dostawców o odszkodowanie
z tytułu ropy zawierającej chlorki organiczne. Zależało
nam na precyzyjnym wyliczeniu wszystkich kosztów, które
ponieśliśmy, związanych z ochroną instalacji produkcyjnych, a także
pozyskaniem czystej, nieskażonej ropy dla utrzymania ciągłości
przerobu. Dlatego ten proces był długotrwały. Tym bardziej że
musieliśmy dostosować nasze analizy do planowych przestojów
remontowych w naszej rafinerii. Jesteśmy zdeterminowani, aby
odzyskać wszystkie koszty, które ponieśliśmy – powiedział Daniel
Obajtek, prezes Zarządu PKN Orlen.
Podejmowane działania w zakresie odszkodowań związane są
z zamknięciem rurociągu „Przyjaźń” przez PERN 24 kwietnia 2019 r.
Rosyjska ropa nie płynęła rurociągiem przez 46 dni. W tym czasie
PKN Orlen dzięki m.in. wdrożonej strategii dywersyfikacji dostaw,
a także wykorzystaniu zapasów operacyjnych i infrastrukturze, takiej
jak kawerny w IKS Solino, dysponował zasobami, które wystarczały
do utrzymania produkcji na założonych wcześniej poziomach
i pomocy w udrożnieniu systemu przesyłowego. Kluczowe w tym
zakresie było także wsparcie polskiego rządu.
Firma Orlen wykorzystuje każdą możliwość podjęcia szerszej współpracy
z nowymi dostawcami, ponieważ zwiększa to bezpieczeństwo
energetyczne Polski. Dywersyfikacja dostaw ropy naftowej do
płockiej rafinerii to efekt współpracy biznesowej z firmami spoza
Europy, w tym z Afryki czy rejonu Zatoki Perskiej. Działania te
umożliwiają uzyskanie korzystnego miksu rop, optymalizującego
produkcję. Mają one także pozytywny wpływ na finalną jakość i cenę
produktów oraz stabilność na rynku. Miesięcznie do rafinerii w Płocku
trafia ok. 1,4 mln ton ropy naftowej, z czego średnio ok. 700 tys. ton
z kierunków alternatywnych wobec rosyjskiego. Tylko od początku
2018 r. dzięki zakupom typu spot zakontraktowany został surowiec
z Angoli, Nigerii, ze Stanów Zjednoczonych oraz Zjednoczonych
Emiratów Arabskich.
Rekordowe wyniki spółki
Unimot w 2019 roku
Według szacunkowych danych za 2019 r. firma
Unimot SA osiągnęła wyniki finansowe
najwyższe w niemal 30-letniej historii spółki.
Unimot SA to notowany na GPW niezależny importer paliw
ciekłych i gazowych. Na początku marca opublikował
szacunki wyników za 2019 r. Przychody przekroczyły
4,4 mld zł. Zgodnie z szacunkami, skonsolidowane przychody Grupy
Unimot wyniosły w 2019 r. 4445,4 mln zł, czyli o 31,9 proc. więcej
niż w poprzednim roku, a skonsolidowana EBITDA wyniosła
89,9 mln zł (wzrost o 565,4 proc. r/r). Skonsolidowana EBITDA
skorygowana (o szacunkową wycenę zapasu obowiązkowego,
uzasadnione przesunięcia i zdarzenia jednorazowe) ukształtowała
się natomiast na poziomie 63,7 mln zł, co oznacza najwyższy poziom
w historii spółki i przekroczenie bieżącej prognozy o 3,7 proc.
W samym IV kwartale 2019 r. skonsolidowana EBITDA skorygowana
wyniosła 17,6 mln zł. Główny wpływ na tak wysoki wynik
miały wysokie marże handlowe oraz wolumeny sprzedaży oleju
napędowego i biopaliw.
– Cieszę się, że po raz kolejny możemy zakomunikować inwestorom
bardzo dobre wyniki finansowe – rok 2019 był dla nas
rekordowy. Jesteśmy z tego szczególnie zadowoleni w kontekście
słabego początku poprzedniego roku. Zareagowaliśmy szybko,
wprowadzając plan restrukturyzacyjny, optymalizację aktywów
oraz duże oszczędności. W międzyczasie, skupiając się na najbardziej
efektywnych obszarach, prowadziliśmy działania rozwojowe.
Połączenie tych czynników oraz sprzyjającego otoczenia rynkowego
pozwoliło nam w 2019 r. kilkukrotnie podnieść prognozy
i finalnie wypracować jeszcze wyższy wynik – mówi Adam Sikorski,
prezes Zarządu Unimot SA.
Spółka podała także szacunkowy jednostkowy zysk netto za
2019 r., który ukształtował się na poziomie 53,8 mln zł. Szacunki
wykonano według najlepszej wiedzy zarządu na dzień ich sporządzania
i mogą ulec zmianie.
FOT. materiały prasowe
14
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wieści z branży
BP i Payback przedłużają
współpracę
Payback to popularny na polskim rynku
multipartnerski program bonusowy. Jego
podstawowym celem jest wzmacnianie relacji
między konsumentem a marką na podstawie
analizy danych transakcyjnych. Do partnerów
programu należy BP – jeden z liderów polskiego
rynku paliw.
Zdecydowano o przedłużeniu współpracy BP z programem
Payback przede wszystkim ze względu na popularność systemu
wśród klientów BP i wyraźne wzrosty sprzedaży. – BP
stawia na niestandardowe rozwiązania. Doskonale wiemy, jak ważne
jest dla marki budowanie pozytywnego doświadczenia zakupowego,
dlatego postanowiliśmy przedłużyć trwającą od ponad 10 lat
współpracę z Payback. Użytkownicy innych marek tworzących ten
program chętnie korzystają z dedykowanej oferty BP, która czeka
na nich na naszych stacjach. Takie podejście pozwala nam budować
i nieustannie wzmacniać relacje z konsumentami, co oczywiście
przyczynia się zarówno do pozyskiwania nowych klientów, jak
i wzrostu sprzedaży – stwierdza Małgorzata Bogacz, dyrektor
marketingu BP. – Cieszymy się z przedłużenia współpracy na kolejne
lata. BP to kluczowy partner programu także na innych rynkach
– w Niemczech, Austrii oraz Meksyku. Nasze wspólne działania
opierają się na wykorzystaniu zaawansowanych rozwiązań analitycznych
oraz najnowszych technologii. W praktyce służy to lepszemu
rozpoznawaniu potrzeb konsumentów i dopasowaniu
personalizowanych ofert. Dzięki temu możemy wzmacniać relacje
naszych partnerów z uczestnikami programu i realnie wpływać na
wzrost sprzedaży. Payback stale rozwija dostępne narzędzia. Klienci
BP bardzo chętnie korzystają z karty i kuponów dostępnych w aplikacji
mobilnej. Pozwala to na jeszcze szybsze zbieranie punktów
na stacjach – nie tylko za zakup paliwa, ale także kawy czy za
korzystanie z myjni samochodowej – dodaje Tomasz Głos, dyrektor
Partner Management Payback Polska. Obecnie ponad 8 mln
uczestników zbiera punkty w prawie 3 tys. miejsc sprzedaży tradycyjnej
oraz w blisko 250 sklepach online. Zebrane punkty można
wymieniać zarówno na zakupy u partnerów, jak i na nagrody
dostępne w sklepie Payback oraz katalogu nagród BP. Wielu uczestników
wspiera punktami również organizacje pozarządowe: PAH
z programem Pajacyk, TOPR, Stowarzyszenie Siemacha, Hospicjum
im św. Łazarza z programem Pól Nadziei oraz Stowarzyszenie Wiosna
z Akademią Przyszłości i Szlachetną Paczką.
Wzrośnie liczba stacji paliw
AS24 przy polskich drogach
Sieć AS24 planuje do 2021 r. powiększyć liczbę
swoich stacji do 50. Jest to główny element
strategii rozwoju firmy, która od ponad 30 lat
aktywnie wspiera branżę TSL.
Wubiegłym roku liczba punktów AS24 w Polsce przekroczyła
30. Nowe stacje paliw zostały otwarte
w Dębicy, Krzywej, Nowym Sączu, Ostródzie
i Radziszewie. Każda z nich dostosowana jest do obsługi pojazdów
ciężarowych. Wybór każdej lokalizacji musi więc uwzględniać
duży plac manewrowy z miejscem na parking, wysokie wiaty,
szerokie podjazdy, a także system wydajnych dystrybutorów
z możliwością tankowania dwóch zbiorników jednocześnie.
– Nasza strategia rozwoju do 2021 r. zakłada powiększenie sieci
stacji paliw w Polsce do 50. Nie stawiamy przy tym na ilość, ale
na jakość, bo każda nowa lokalizacja musi być realnym wsparciem
w pracy kierowców pojazdów ciężarowych. Nasze punkty powstają
więc przy głównych trasach transportowych, zarówno w ujęciu
lokalnym, jak i międzynarodowym – mówi Cédric Vigneau,
dyrektor zarządzający AS24 w Polsce.
Firma AS24 oferuje kompleksowe wsparcie branży TSL. Jednym
z cieszących się dużą popularnością obszarów działalności jest
pomoc w odzyskiwaniu podatku VAT w całej Europie. Usługa ta
oferowana jest w dwóch wariantach. Pierwszy to przygotowanie
i przesłanie do odpowiedniego urzędu zestawienia transakcji ze
wskazaniem wysokości podatku do zwrotu. W drugim kierowca
uiszcza tylko kwotę netto, a AS24 pokrywa VAT, który następnie
rozlicza z organami skarbowymi. – Podstawowym instrumentem
do płatności jest nasza karta paliwowa. Oferujemy również urządzenie
pokładowe PASSango. Za jego pomocą można uiszczać
elektronicznie opłaty za przejazdy wybranymi drogami, mostami
i tunelami w kilku europejskich krajach. Przygotowujemy się
właśnie do rozszerzenia jego zasięgu o terytorium Niemiec –
dodaje Cédric Vigneau.
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
15
wieści z branży
Spółka Lotos Kolej rozszerza
działalność
Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku w Czechach ruszą
przewozy składami pociągowymi należącymi do spółki Lotos
Kolej. Będzie to już trzeci kraj – po Polsce i Niemczech – w którym
spółka będzie prowadziła działalność.
Lotos Kolej to drugi największy przewoźnik kolejowy w Polsce pod względem
pracy przewozowej i lider na rynku pod względem przewozów towarów
niebezpiecznych. Obecnie mająca siedzibę w Gdańsku spółka eksploatuje
około 130 lokomotyw i ponad 4 tys. wagonów. Od 2015 r. spółka prowadzi też
działalność w Niemczech. W tym roku pociągi Lotosu będą jeździć w Czechach.
– Rozszerzenie działalności na Republikę Czeską jest uzasadnione pod względem
ekonomicznym. Zamierzamy w większym stopniu realizować międzynarodowe
przewozy przez nasze zasoby. Dzięki temu zminimalizujemy konieczność korzystania
z podmiotów zewnętrznych – mówi Anatol Kupryciuk, prezes Zarządu Lotos
Kolej. Certyfikat bezpieczeństwa wydany przez czeski organ nadzorczy, Drážní
Úřad, obowiązuje do 19 października 2024 r. Pozwala spółce prowadzić przewozy
w Czechach własnymi składami pociągowymi. Mają się one rozpocząć jeszcze w tym
roku. Lotos Kolej realizuje przewozy na stacjach granicznych z Rosją, Czechami,
Słowacją i Białorusią. Spółka planuje również rozpocząć przewozy do stacji granicznej
z Litwą i w ten sposób rozwinąć siatkę oferowanych połączeń w korytarzu
Wschód – Zachód. Firma uruchamia codziennie kilkaset pociągów towarowych na
obszarze całej Polski i kilkanaście w ruchu granicznym. Przewoźnik posiada swoje
oddziały zlokalizowane w całym kraju. Ubiegły rok był dla spółki rekordowy. Praca
przewozowa w Polsce wyniosła blisko 5,5 mld ntkm (netto tono kilometrów). To
najlepszy wynik w 17-letniej działalności spółki.
W styczniu 2020 r. spółka zakupiła 216 wagonów platform produkcji firmy Kolowag
i lokomotywę elektryczną firmy Newag. Projekt „Zakup nowoczesnego taboru
intermodalnego przez firmę Lotos Kolej” jest dofinansowany ze środków unijnych.
– Dynamiczny rozwój polskich portów oraz wzrost transportu z Chin i innych krajów
azjatyckich do Europy przyczynia się do wzrostu kolejowych przewozów intermodalnych.
Lotos Kolej jako wicelider krajowych przewozów widzi szansę na zwiększenie
pracy przewozowej i udziału w rynku poprzez tę gałąź przewozów.
Dofinansowanie poprzez projekt „Zakup nowoczesnego taboru intermodalnego
przez firmę Lotos Kolej” powoduje, że będziemy konkurencyjni względem innych
podmiotów realizujących ten rodzaj przewozów – powiedział Anatol Kupryciuk.
Lotos
rekonstruuje
odwierty
na Bałtyku
Platforma Petro Giant,
należąca do spółki Lotos
Petrobaltic, rozpoczęła
rekonstrukcję pierwszego
z siedmiu odwiertów na
bałtyckim złożu B3. Celem
działań jest zwiększenie
wydobycia węglowodorów
z polskiej strefy ekonomicznej
Morza Bałtyckiego.
Prace obejmą rekonstrukcję
w sumie siedmiu odwiertów.
W efekcie na złożu B3 na Bałtyku
będzie można w dalszym ciągu prowadzić
bezpieczne wydobycie. Podniosą
się też wydajność i parametry wydobycia.
Rekonstrukcja odwiertu polega
na wymianie pompy wgłębnej na nowy
zestaw pompowy w odwiercie zagłowiczonym
zdalnie sterowaną głowicą
podwodną. To skomplikowane przedsięwzięcie,
które składa się z kilku
etapów. Wszystkie operacje poprzedzone
zostaną testami ciśnieniowymi
i próbami sprawności zapuszczanego
zestawu. Pracom rekonstrukcyjnym
towarzyszą prace podwodne na głębokości
około 75 m, które wymagają
nurkowania saturowanego.
Lotos Petrobaltic zakupił platformę
Petro Giant od firmy Maersk w czerwcu
2019 r. To piąta i największa ze
wszystkich jednostek, którymi dysponuje
spółka. Lotos Petrobaltic funkcjonuje
w Grupie Kapitałowej Lotos.
Wydobywa gaz ziemny i ropę naftową
w Polsce, Norwegii oraz na Litwie.
Należy do niego, zlokalizowana
w Gdańsku, jedna z najnowocześniejszych
europejskich rafinerii, gdzie
surowiec przerabiany jest głównie na
bardzo dobrej jakości paliwa, w tym
paliwa premium – Lotos Dynamic.
16
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wieści z branży
Wznowiono negocjacje
w sprawie fuzji Orlenu i Lotosu
Jak poinformował PKN Orlen, Komisja Europejska zatrzymała standardową dla drugiej fazy
negocjacji procedurę „stop the clock”. Oznacza to wznowienie formalnej procedury negocjacyjnej
dotyczącej przejęcia kapitałowego Grupy Lotos przez PKN Orlen.
FOT. materiały prasowe
Przedłożyliśmy wszystkie dokumenty,
których oczekiwała Komisja
Europejska. Liczymy, że zgodnie
z naszymi oczekiwaniami, finalna decyzja
w sprawie przejęcia kapitałowego Lotosu
przez Orlen zostanie wydana do końca
pierwszego półrocza – mówi Daniel
Obajtek, prezes Zarządu PKN Orlen.
Decyzja Komisji Europejskiej o zastosowaniu
procedury „stop the clock” wynikała wyłącznie
z konieczności zebrania dodatkowych
informacji. To standardowa praktyka, która
była stosowana m.in. w postępowaniach
EON/Innogy czy Vodafone/Certain Liberty
Global Assets. W przypadku obu procesów
wydano pozytywną, warunkową decyzję.
Transakcja przejęcia kapitałowego Grupy
Lotos wpisuje się w trend budowy skonsolidowanych
i multienergetycznych koncernów
w Europie i na świecie. Jej głównym celem
jest stworzenie silnego podmiotu o międzynarodowym
potencjale, skutecznie konkurującego
na wszystkich rynkach. To odpowiedź
polskich przedsiębiorstw na globalne
trendy przemysłu rafineryjnego, która
w przyszłości zmniejszy ryzyko utraty płynności
przez krajowe rafinerie. Finalizacja
procesu oznacza również większe możliwości
finansowe realizacji dużych, wymagających
wielomiliardowych nakładów projektów
inwestycyjnych korzystnych dla polskiej
gospodarki i środowiska, jak np. zero- i niskoemisyjne
źródła energii, w tym planowane
inwestycje w budowę morskich farm wiatrowych.
Przejęcie kapitałowe Grupy Lotos przez
PKN Orlen to również możliwość rozwoju
całego regionu. Lotos dzięki wzmocnieniu
zyska nowe zamówienia i wejdzie w nowe
obszary działalności, a te, w których jest już
aktywny, m.in. elektromobilność czy poszukiwania
i wydobycie węglowodorów , będzie
dalej rozwijał. Konsolidacja będzie wiązała
się z optymalizacją procesów biznesowych,
jednak nie oznacza redukcji zatrudnienia.
Miejsca pracy zostaną utrzymane. Pracownicy
zyskają z kolei możliwości rozwoju zawodowego
oraz pracy w większej i silniejszej firmie
o znaczeniu międzynarodowym. Wpływy
z CIT, PIT i podatków od nieruchomości
pozostaną na Pomorzu. Nowy podmiot
będzie silny regionalnie i nadal będzie dbał
o społeczności lokalne. Połączona spółka
znacznie mocniej będzie mogła zaangażować
się też w działania społeczne, kulturalne
i sportowe w regionie. Dzięki skoordynowanej
polityce CSR, lokalne społeczności będą
mogły liczyć na większe i bardziej kompleksowe
wsparcie. Proces przejęcia kapitałowego
został zainicjowany w lutym 2018 r.
podpisaniem listu intencyjnego ze
Skarbem Państwa, który posiada w gdańskiej
spółce 53,19 proc. głosów na walnym
zgromadzeniu akcjonariuszy. Z kolei
w kwietniu 2018 r. w gdańskiej spółce
rozpoczął się proces due dilligence, czyli
badanie jej kondycji handlowej, finansowej,
prawnej i podatkowej pod kątem
przejęcia. A w listopadzie ubiegłego roku
PKN Orlen złożył w Komisji Europejskiej
wstępną wersję wniosku o zgodę na koncentrację.
W trakcie prac nad dokumentem
PKN Orlen i Grupa Lotos otrzymały z KE setki
pytań, na które sukcesywnie odpowiadały.
Dobra współpraca wszystkich stron pozwoliła
wypracować ostateczny kształt wniosku,
który trafił do Komisji na początku lipca 2019 r.
Dodatkowo pod koniec sierpnia 2019 r.
podpisane zostało porozumienie pomiędzy
PKN Orlen a Skarbem Państwa i Grupą Lotos
określające ramową strukturę transakcji
przejęcia gdańskiej spółki. Pod koniec września
2019 r. Komisja, zgodnie z praktyką,
zastosowała standardową dla drugiej fazy
negocjacji procedurę „stop the clock”.
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
17
nowości
Ptasie mleczko
w wersji mini
Ptasie Mleczko Mini to nowa
wersja kultowego produktu, czyli
wyjątkowo lekkiej pianki firmy
E.Wedel w formie małej kostki.
W nowej wersji produktu znajduje
się jeszcze więcej oryginalnej
wedlowskiej czekolady. Produkt
dostępny jest w dwóch wariantach
smakowych: waniliowym, oblanym
czekoladą deserową
i śmietankowym – w czekoladzie
mlecznej. Wersję Mini
zapakowano w wygodną
i praktyczną torebkę ze
strunowym zamknięciem. Takie
rozwiązanie pozwala na
wielokrotne otwieranie
i zamykanie opakowania, dzięki
czemu produkt nadaje się idealnie
na podróż, przerwę w szkole,
w pracy lub na słodką chwilę
przyjemności tylko dla siebie.
Opakowanie pianek Ptasie
Mleczko Mini jest spójne
z pozostałymi produktami linii
Ptasie Mleczko – marki, która
w zeszłym roku przeszła redesign.
www.wedel.pl
Wielkanocne
zabawy
z czekoladą
W tegorocznej wielkanocnej
ofercie słodyczy Solidarności
i Goplany dominują bestsellery ze
standardowej oferty, rynkowe hity
w edycji limitowanej oraz
unikatowa nowość. Do sprzedaży
wracają figurki świąteczne
Goplany i praliny Solidarności
w puszkach w kształcie ozdobnych
pisanek. Wyjątkową nowością jest
zestaw do zabawy w poszukiwanie
słodyczy „od zajączka”. Pudełeczko
w formie koszyczka zawiera sześć
figurek o smaku karmelowym
w czekoladzie Goplany, 14
jajeczek z mlecznej czekolady tej
firmy oraz 18 drogowskazów
z rewersem do pokolorowania.
www.goplana.pl
Zdrowe bakalie
zamiast słodyczy
Bakalie dostarczają wielu cennych
dla organizmu witamin
i minerałów. Rodzynki, suszone
śliwki, morele, orzechy, daktyle czy
migdały – to już nie tylko produkty
kupowane przed świętami.
Stanowią doskonałą alternatywę
dla tradycyjnych słodyczy,
dodatkowo zawierają wiele
cennych witamin, zdrowych
tłuszczy oraz białko.
Wykorzystywane są już nie tylko
do wypieków, ale same w sobie są
świetną przekąską, gdy np.
dopadnie nas mały głód albo
najdzie ochota na coś słodkiego.
Czysta etykieta, smak, jakość, ale
też sposób pakowania to zalety,
które wyróżniają produkty
Frutavita.
www.frutavita.pl
Brownie na jeden kęs
Nowa marka firmy ETi – Browni – to czekoladowe ciasta w różnych
formatach. Są odpowiedzią na zróżnicowane potrzeby konsumenckie –
zarówno dzięki większym, familijnym opakowaniom, jak i porcjom
indywidualnym. Browni Chocolate & Hazelnut Cake, czyli mocno
czekoladowe ciasto z chrupiącymi orzeszkami laskowymi i polewą
czekoladową, to 200-gramowa dawka pysznego ciasta, które sprawdzi
się podczas spotkań w gronie rodziny czy przyjaciół. Fakt, że może być
podawane na ciepło i z intensywnie czekoladową polewą, pozwoli
zmienić nawet zwykły dzień w wyjątkową okazję.
Browni to także szeroki wybór produktów w pojedynczych porcjach.
Nowa linia oferuje intensywnie czekoladowe ciastko z kawałkami
orzechów laskowych oraz babeczki wypełnione nadzieniem wiśniowym
lub czekoladowym. Ten ostatni smak dostępny jest także w opakowaniu
do dzielenia się, gdzie znajduje się dziewięć czekoladowych
minibabeczek idealnych na prezent i wspólne świętowanie.
www.etietieti.pl
FOT. materiały prasowe
18
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
nowości
Nowy olej silnikowy
Shell wprowadził do oferty rodzinę
syntetycznych olejów silnikowych
do samochodów osobowych Shell
Helix z oznaczeniem SN Plus. To
jedne z pierwszych środków
smarnych dostępnych na polskim
rynku, które spełniają
rygorystyczne wymogi normy API
SN Plus, najwyższego
międzynarodowego standardu
potwierdzającego jakość olejów
silnikowych. Oleje silnikowe Shell
Helix API SN Plus zostały
zaprojektowane po to, aby
zapewnić silnikom
z turbodoładowaniem ochronę
przed uszkodzeniami wywołanymi
przedwczesnym zapłonem przy
niskich prędkościach obrotowych
(LSPI – ang. low-speed preignition),
w tym przed spalaniem
superstukowym w silniku, które
może prowadzić do zepsucia świec
zapłonowych, pęknięcia tłoków,
a nawet awarii silnika.
Www.shell.pl
Dobre paliwo +...
maskotka
Badania laboratoryjne dowodzą,
że właściwości czyszczące paliwa
Total Excellium zapewniają
dokładniejsze spalanie, a tym
samym mniejsze zużycie paliwa. To
w efekcie daje realne oszczędności
w kieszeniach kierowców. Paliwo
wysokiej jakości pozwala także
lepiej chronić silnik przez
zanieczyszczeniami, co
bezpośrednio przekłada się na
jego żywotność. Do 5 kwietnia
2020 r. przy każdym tankowaniu
na wybranych stacjach Total
minimum 15 litrów dowolnego
paliwa Total Excellium można
otrzymać popularną maskotkę TY
za 1zł! Ponadto aktywni
klubowicze programu
lojalnościowego Total Club
otrzymają 5 pkt za udział
w promocji.
www.total.com.pl
Płyn antybakteryjny
na stacjach Orlen
Na stacjach paliw PKN Orlen
w sprzedaży już pojawił się płyn
do dezynfekcji rąk o działaniu
wirusobójczym.
W piątek,13 marca, prezes PKN
Orlen poinformował, że pierwsza
partia płynów została już wysłana
do Agencji Rezerw Materiałowych.
Płyn sprzedawany jest
w opakowaniach o pojemności
5 litrów. Cena: 95 zł.
Do produkcji płynu użyty został
certyfikowany etanol bardzo
dobrej jakości, dopuszczony do
użytku w produktach biobójczych.
Produkt składa się z etanolu
(70 proc.), wody oraz alkoholu
izopropylowego, gliceryny
i substancji zapachowych.
www.orlen.pl
Słodkie kulki mocy
Dobra Kaloria, marka tworzona przez rodzinną firmę
z Częstochowy, wprowadza na rynek nową formę przekąski
– kulki mocy z wytrawnym kakao, słodkimi daktylami
i olejkami cytrusowymi: pomarańczowym i limonkowym.
Kulki, poza przyjemnością, dostarczają także cennych
składników odżywczych – są źródłem żelaza i magnezu oraz
zawierają dużo błonnika i potasu. Nie ma w nich dodatku
cukru, a słodycz pochodzi wyłącznie z daktyli.
Charakteryzuje je też w 100% naturalny, prosty skład,
w którym znalazły się: daktyle, migdały, orzechy nerkowca,
kakao, wiórki kokosowe oraz olejki: limonkowy lub
pomarańczowy, w zależności od wersji smakowej. Są to
produkty typu RAW, co oznacza że ich produkcja przebiega
w temperaturze poniżej 42°C, dzięki czemu nie tracą
cennych wartości odżywczych podczas obróbki termicznej.
www.dobrakaloria.pl
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
19
wywiad
Utrzymujemy wysokie tempo rozwoju
Pracujemy nad zagęszczeniem obecności
na mapie Polski i umocnieniem pozycji przy głównych
szlakach transportowych – chcemy, aby do końca 2023 r.
sieć Moya liczyła minimum 350 obiektów
– mówi Rafał Pietrasina, prezes zarządu Anwim SA,
w rozmowie z „Nowoczesną Stacją Paliw”.
20
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wywiad
W rozwoju branży paliwowej w Polsce
w ostatnim czasie istotne znaczenie
odegrały regulacje prawne, przede
wszystkim zmiany związane z walką z szarą strefą
w branży paliwowej. Wraz z powołaniem
Krajowej Administracji Skarbowej działania
te pozytywnie wpłynęły na polski rynek
paliw płynnych
FOT. materiały prasowe
Spółka Anwim należy do najdynamiczniej rozwijających
się firm w branży paliwowej na polskim rynku. Jakie
wydarzenia ostatnich kilku lat najbardziej przyczyniły
się do jej rozwoju?
Anwim SA funkcjonuje na polskim rynku już niemal trzydzieści
lat. W tym czasie zebraliśmy bogate doświadczenie
i wiedzę, które pozwoliły nam ugruntować pozycję rynkową.
W ubiegłym roku zostaliśmy członkiem POPiHN – Polskiej
Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego – organizacji
pracodawców, reprezentującej interesy największych w Polsce
przedsiębiorstw działających w obszarze produkcji i dystrybucji
paliw płynnych, infrastruktury paliwowej, produkcji
i dystrybucji olejów smarnych.
Ostatnie lata naszej działalności to intensywna praca nad
rozwojem sieci stacji paliw Moya. Pracujemy nad zagęszczeniem
obecności na mapie Polski i umocnieniem pozycji przy
głównych szlakach transportowych – chcemy, aby do końca
2023 r. sieć Moya liczyła minimum 350 obiektów. Aby skutecznie
realizować te założenia, pozyskaliśmy inwestora
(fundusz Enterprise Investors, który dołączył do nas w listo-
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
21
wywiad
padzie 2018 r.) oraz dodatkowe
finansowanie – 140 mln zł kredytu
od Banku Gospodarstwa Krajowego.
Cała suma przeznaczona jest na
rozwój sieci stacji zarówno poprzez
zakup istniejących obiektów, jak
i budowę od podstaw nowych. Szybki
rozwój skutkował także poszerzeniem
składu zarządu spółki. Nowym członkiem
został mianowany Filip
Puchalski, który wcześniej pełnił
funkcję dyrektora ds. operacyjnych.
Obecnie odpowiada on za obszary
zarządzania operacyjnego siecią –
zarówno w zakresie stacji własnych,
jak i franczyzowych – oraz za rozwój
konceptu Caffe Moya, zakupy centralne
i marketing. Jesteśmy przekonani,
że zmiana ta nie tylko utrzyma
w kolejnych latach dynamikę wzrostu,
zapewni wysokie standardy w całej sieci, ale także stanie się
siłą napędową do realizacji ambitnych celów, jakie postawiliśmy
sobie na kolejne lata.
Innym krokiem milowym w rozwoju Grupy Anwim było
powołanie nowej spółki zależnej, Esppol Trade, która realizuje
import paliw i biopaliw ciekłych. Celem tej działalności
jest zapewnienie dywersyfikacji oraz poprawa ekonomii
zaopatrzenia szybko rozwijającej się sieci stacji paliw Moya.
Jakie plany ma spółka Anwim co do rozwoju sieci stacji
paliw Moya w bieżącym roku? Czy są również plany związane
z ekspansją zagraniczną?
Rozwój sieci stacji paliw Moya jest najważniejszym elementem
strategii rozwoju Grupy Anwim. Zakładamy, że sieć
w bieżącym roku urośnie o minimum 50 obiektów. Tak wysokie
tempo rozwoju dotyczy także kilku najbliższych lat.
Będziemy starali się mocniej zaznaczyć naszą obecność
w większych miastach i na ich obrzeżach.
W najbliższym czasie czeka nas również ciężka praca nad
standaryzacją: oferty, identyfikacji wizualnej i wprowadzanych
rozwiązań.
Rozwijamy własny format sklepów typu convenience z kompleksową
ofertą dla klientów, którzy przy okazji tankowania
samochodu lub w dzień wolny od handlu chcą zrobić szybkie
zakupy. Klienci, którzy odwiedzają sklep na stacji paliw,
oczekują dostępności dobrej jakości towarów w atrakcyjnych
cenach. Poprzez efektywne zarządzanie kategorią i wykorzystanie
powierzchni tworzymy przyjazne sklepy – zorganizowane
i zaopatrzone tak, żeby spełniać oczekiwania nawet
najbardziej wymagających klientów.
Sprzedaż pozapaliwowa jest istotnym punktem strategii
rozwoju sieci stacji paliw Moya. W ofercie Caffe Moya, naszego
konceptu gastronomiczno-kawiarnianego, można m.in.
napić się dobrej kawy, herbaty, zjeść hot doga czy smaczną
zapiekankę. W minionym roku wprowadziliśmy nową kategorię
produktów „prosto z pieca”. Znajdują się w niej dania
przygotowywane na miejscu
w specjalistycznych urządzeniach.
Na kartach menu pojawiły
się różne odsłony pizzy, zapiekanek
oraz hot dogów. Już dzisiaj
na wielu stacjach klienci mają
możliwość skosztowania dań
obiadowych, np. zestawów z frytkami
i kurczakiem lub filetem
z dorsza, czy zestawów śniadaniowych.
Caffe Moya to miejsce,
gdzie nie tylko można napić się
kawy – to przestrzeń, w której
można odpocząć, sprawdzić maile
i nabrać energii do dalszej podróży.
Dokładamy wszelkich starań,
aby w sklepach działających przy
stacjach najlepiej dopasować
asortyment do potrzeb i oczekiwań
klientów, a te są różne
w zależności od lokalizacji stacji i trendów zakupowych.
Sprzedaż artykułów pozapaliwowych jest koniecznością
i standardem, który rzecz jasna generuje większe zyski dla
sieci, jednak priorytetem jest tutaj odpowiedź na potrzeby
podróżnych oraz niezmotoryzowanych klientów.
Sieć stacji Moya
Stacje Moya obecne są we wszystkich
województwach przy głównych trasach
tranzytowych, drogach lokalnych
i w miastach. Oferują najlepszej
jakości paliwa: benzynę 95, 98, LPG
oraz olej napędowy w wersji standardowej
oraz premium – ON Moya
Power. Kierowcy pojazdów ciężarowych
i dostawczych mają do dyspozycji
dystrybutory umożliwiające szybkie
tankowanie paliw oraz dostęp do
coraz popularniejszego płynu AdBlue.
Część stacji Moya wyposażona jest
dodatkowo w parkingi dla samochodów
ciężarowych, myjnie, kompresory
czy odkurzacze. Gwarancją
jakości paliw na stacjach w barwach
Moya jest niezależny program badania
paliw – TankQ.
Jakie mają państwo pomysły i plany dotyczące rozszerzenia
bądź zmiany oferty pozapaliwowej?
Stacja paliw to także przystanek w podróży, czas na chwilę
relaksu, zregenerowanie sił przed dalszą drogą. Staramy się
dostosować ofertę gastronomiczną tak, by każdy znalazł
w niej coś dla siebie. Powiększamy różnorodność produktów
świeżych oraz dań na ciepło. Wykorzystujemy najnowsze
technologie i sprzęt. Kawa dostępna na stacjach paliw Moya
to specjalnie przygotowana mieszanka selektywnie wybranych
najlepszej jakości ziaren – niektórzy klienci wybierają
nasze stacje ze względu na jej wyjątkowy smak i aromat. Wraz
ze zmieniającymi się porami roku wprowadzamy również
produkty sezonowe – kawę mrożoną, rozgrzewające zapiekanki
czy duże hot dogi z kiełbasą. Formuła sklepów convenience
sprawdza się, a dzięki zakazowi handlu w niedziele
przystacyjne sklepy zyskały nowe możliwości rozwoju.
W obu kategoriach, zarówno spożywczej, jak i samochodowej,
możemy pochwalić się wzrostem sprzedaży. Obecnie prowadzimy
kilka programów pilotażowych, które udoskonalą naszą
ofertę w przyszłości zarówno w przystacyjnych sklepach, jak
i w koncepcie gastronomicznym Caffe Moya.
Zdecydowali się państwo na dywersyfikację zaopatrzenia
w paliwo. W jaki sposób może to poprawić sytuację firmy
czy też usprawnić jej funkcjonowanie?
Rozpoczęcie działalności importowej paliw jest naturalnym
krokiem, który stanowi kolejny etap rozwoju Grupy Kapitałowej
Anwim i umacnia jej pozycję rynkową. Paliwo pędne na
polskim rynku w około 30 proc. pochodzi z importu. Zatem
bierzemy na siebie także import, maksymalnie zwiększając
22
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
wywiad
FOT. materiały prasowe
efektywność oraz przy okazji dywersyfikując zaopatrzenie
i zabezpieczając w ten sposób przyszłość naszej sieci pod
kątem intensywnego rozwoju.
W sieci stacji paliw Moya znajdują się także stacje automatyczne
lub częściowo automatyczne. Czy ten koncept
sprawdza się w Polsce – jak ocenia pan to rozwiązanie?
Tankowanie na samoobsługowej stacji jest popularnym
rozwiązaniem przede wszystkim dla kierowców flotowych.
Korzystanie z tego rodzaju obiektów jest wygodne i nie
zajmuje dużo czasu. Dzięki szybkim dystrybutorom diesla
i rozliczeniom bezgotówkowym z użyciem różnego rodzaju
kart flotowych, kierowcy nie tracą cennego czasu. Obecnie
w sieci Moya znajduje się 17 stacji samoobsługowych.
Zlokalizowane są one w strategicznych miejscach z punktu
widzenia krajowej logistyki.
Oprócz tego dwa nasze obiekty (Olsztyn i Suwałki) to stacje
hybrydowe, które łączą w sobie funkcjonalność stacji automatycznych
oraz obsługowych.
Co roku w sieci Moya powstaje kilka obiektów tego typu. Ze
względu na dogodny dojazd transportu ciężkiego i znacznie
niższe ceny w stosunku do stacji autostradowych, korzystają
z nich przede wszystkim firmy logistyczne posiadające
dużą flotę aut ciężarowych.
Jak ocenia pan obecną sytuację na rynku stacji paliw
w Polsce? Czy ma on wciąż perspektywy rozwoju i z czego
one wynikają?
Ostatni rok dla branży oceniamy dobrze, potwierdzają to
również raporty publikowane przez POPiHN. Według nich
po pierwszym kwartale 2019 r. dla trzech głównych paliw
pędnych rynek krajowy wzrósł o 4 proc. Prognozy gospodarcze
również wypadają korzystnie.
Biorąc to pod uwagę i zauważając, że liczba zarejestrowanych
nowych samochodów na polskich drogach utrzymuje się na
stabilnym poziomie, możemy śmiało stwierdzić, że przełoży
się to na wzrost zapotrzebowania na wszystkie rodzaje paliwa
w kolejnych miesiącach.
W rozwoju branży paliwowej w Polsce w ostatnim czasie
istotne znaczenie miały regulacje prawne, przede wszystkim
zmiany związane z walką z szarą strefą w branży paliwowej.
Wraz z powołaniem Krajowej Administracji Skarbowej
działania te pozytywnie wpłynęły na polski rynek paliw
płynnych.
Obecnie skala szarej strefy porównywalna jest do innych
krajów Europy Zachodniej.
Czy firma Anwim angażuje się w działalność CSR, np.
sponsoring, działalność charytatywną czy związaną
z ochroną środowiska? Jak dbają państwo o wizerunek
marki?
Od wielu lat chętnie angażujemy się w wiele działań z zakresu
społecznej odpowiedzialności biznesu. Wspieramy wiele
inicjatyw – fundacji, osób indywidualnych, sportowców.
Ostatnio podjęliśmy współpracę ze Stowarzyszeniem Wiosna,
które organizuje co roku głośną akcję „Szlachetna Paczka”.
Już w grudniu ubiegłego roku od każdej zakupionej w Caffe
Moya kawy część dochodu przeznaczaliśmy na działalność
statutową stowarzyszenia. Nieobca nam jest także troska
o środowisko naturalne. W bieżącym roku planujemy pilotażowy
program instalacji na stacjach paneli fotowoltaicznych,
które docelowo mają doprowadzić do samowystarczalności
energetycznej naszych obiektów.
Ostatnio w branży paliwowej można zaobserwować
zainteresowanie paliwami alternatywnymi. Jaka jest
opinia zarządu spółki Anwim na ten temat? Czy mają
państwo w planie inwestycje związane z tym rynkiem?
Z dużym zainteresowaniem przyglądamy się temu, co dzieje
się na rynku paliw alternatywnych. O ile technologia wykorzystania
CNG (sprężonego gazu ziemnego) do napędzania
samochodów ciężarowych znana jest od pewnego czasu,
o tyle kwestia wykorzystania LNG (skroplonego gazu ziemnego)
jest tematem stosunkowo nowym. Ze względu na
wysokie ceny, szczególnie w Polsce, nie ma wielu chętnych
na zakup samochodów wykorzystujących paliwo LNG. Pojazdy
tego rodzaju są nawet dwa razy droższe od konwencjonalnych.
Osobną kwestią jest niewielka dostępność stacji tankowania
W obu kategoriach, zarówno
spożywczej, jak i samochodowej,
możemy pochwalić się wzrostem
sprzedaży. Obecnie prowadzimy
kilka programów pilotażowych,
które udoskonalą naszą ofertę
w przyszłości zarówno
w przystacyjnych sklepach,
jak i w koncepcie
gastronomicznym Caffe Moya
LNG, brak rynku wtórnego i wysokie koszty serwisu pojazdów
zasilanych tym rodzajem paliwa. Niemniej jednak obserwujemy
coraz większe zainteresowanie wykorzystaniem paliw
alternatywnych w pojazdach ciężarowych. Co warte zaznaczenia,
władze krajów europejskich zachęcają firmy logistyczne
i transportowe do wykorzystywania paliw alternatywnych.
Sprawa pojazdów elektrycznych wygląda inaczej, ponieważ
większość z nich to samochody osobowe. Na razie aut elektrycznych
w kraju jest bardzo mało. Nie spodziewamy się
rewolucji elektromobilności w najbliższych kilkunastu latach.
Z zainteresowaniem jednak obserwujemy ten rynek, dostosowując
się do niego. Dlatego na stacjach paliw Moya zaczynają
pojawiać się punkty szybkiego ładowania. Przykładem
może być otwarty w ubiegłym roku obiekt w Międzyzdrojach.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Beata Michalik
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
23
raport
Paliwo coraz tańsze,
sprzedaż coraz niższa
Ceny benzyny są obecnie najniższe
od sierpnia 2017 r., oleju napędowego
od marca 2018 r., a ceny autogazu
na obecnym poziomie mieliśmy po raz
ostatni w listopadzie 2019 r. – informuje
BM Reflex, firma specjalizująca się
w usługach konsultingowych
dla branży paliw oraz w handlu
paliwami płynnymi.
C
Ceny paliw na stacjach sukcesywnie spadają, a eksperci
prognozują, że ta tendencja będzie postępować.
Jednocześnie zmniejszyło się znacząco zapotrzebowanie
na paliwo, co jest prostym efektem ograniczenia wyjazdów
i przemieszczania się Polaków w okresie społecznej
kwarantanny.
Tydzień dynamicznych zmian
W tygodniu od 9 do 13 marca ceny paliw w kraju wynosiły:
benzyny bezołowiowej 95 – 4,75 zł/l, bezołowiowej 98 – 5,07 zł/l,
oleju napędowego – 4,84 zł/l i autogazu – 2,09 zł/l. Oznacza to
w skali tygodnia spadki o 8 gr/l benzyn, 11 gr/l oleju napędowego
i 4 gr/l autogazu. Był to kolejny tydzień dynamicznych
zmian cen na światowym rynku ropy, ale także w kraju. Dotyczyło
to zarówno rynku hurtowego, jak i detalicznego. – Z tak dużą
tygodniową zmiennością cen detalicznych benzyn mieliśmy
ostatnio do czynienia w kwietniu 2019 r., a cen oleju napędowego
w maju 2018 r. – komentują Urszula Cieślak i Rafał Zywert
z BM Reflex. – Obniżki wprowadzone na stacjach w wymienionym
tygodniu, po pierwsze, nie są ostatnimi, a po drugie – sprowadziły
ceny benzyny do poziomów najniższych od marca ubiegłego
roku, a oleju napędowego od maja 2018 r. Ceny autogazu
znalazły się na poziomie z listopada ubiegłego roku. Podkreślenia
wymaga fakt, że w dalszym ciągu utrzymuje się duże zróżnicowanie
cen tego samego gatunku paliwa sięgające ponad 50 gr/l.
Taka sytuacja występuje zwłaszcza w przypadku benzyny i oleju
napędowego.
Spada poziom sprzedaży paliw
Następny tydzień marca przyniósł kolejne obniżki. Według
informacji z 20 marca, benzyna bezołowiowa 95 kosztowała
4,52 zł/l, bezołowiowa 98 – 4,85 zł/l, olej napędowy – 4,60 zł/l
i autogaz 2,04 zł/l. – Gwałtowne obniżki cen w hurcie dają dużą
szanse na pogłębienie spadków cen na stacjach w kolejnych
dniach, jednak skala obniżek będzie już prawdopodobnie dużo
mniejsza. Odbicie na rynku ropy naftowej i osłabienie złotego
spowodują odbicie cen hurtowych na rynku krajowym, co może
ograniczać skłonność do głębokich korekt na stacjach w dół.
Niemniej jednak na razie nie ma zagrożenia wzrostem cen
detalicznych – komentują eksperci BM Reflex. – Wydaje się, że
dzisiaj problemem dla wszystkich staje się nie poziom cen, ale
poziom sprzedaży paliw. Oznacza to przede wszystkim problemy
właścicieli stacji, z kolei dla klientów indywidualnych niskie
ceny paliw nie przyniosą prawie żadnych korzyści. Ograniczenie
wyjazdów służbowych i prywatnych, pozostanie w domach
i praca zdalna będą przekładały się na niższe zapotrzebowanie
na paliwa.
Pesymistyczne prognozy
Na światowy przemysł rafineryjny, który funkcjonuje obecnie
w warunkach bardzo słabego makro, nałożył się efekt koronawirusa.
Eksperci z Organizacji Współpracy Gospodarczej
i Rozwoju (OECD) szacują, że globalna gospodarka spowolni
o 0,5 punktu procentowego, co wraz z przestojami chińskich
rafinerii przyczyni się do zmniejszenia przyrostu globalnego
popytu na ropę w bieżącym roku o 200 tys. bd w stosunku do
ubiegłego roku. Około połowy marca średnia cena baryłki ropy
naftowej wynosiła ok. 32 dolarów. W kolejnym tygodniu cena
ta spadła do poziomu niespełna 25 dol., by po kilku dniach
odbić do 30 dol.
– Spadkowe rekordy w cenie surowca są stymulatorem cięć także
w naszych rafineriach. Spadki popytu natomiast nie pozwalają
mieć nadziei na jakieś długotrwałe i znaczące odbicie. Przynajmniej
kilka słabych sprzedażowo tygodni z niskimi cenami – tak chyba
należy ocenić perspektywę rysującą się przed operatorami
stacji paliw w Polsce – prognozują eksperci e-petrol. – Kluczowym
problemem dla rynku naftowego cały czas pozostaje spadek
popytu spowodowany epidemią koronawirusa i bez widocznych
globalnych postępów w walce z chorobą próby trwałego odwrócenia
spadkowego trendu mogą być nieskuteczne.
FOT. freepik
24
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
raport
Rynek pracy – prognozy na rok 2020
Rok 2020 nie będzie łatwy dla pracodawców większości segmentów gospodarki.
Branża paliwowa nie będzie tutaj wyjątkiem. Różnice w zakresie zmian regulacji
prawnych w naszym kraju, a także w państwach ościennych, tendencje związane ze
wzrostem wynagrodzeń czy odpływ zagranicznych pracowników z polskiego rynku
pracy – te czynniki pogłębią kryzys kadrowy.
E
Eksperci ze Smart Work – międzynarodowej
grupy firm specjalizujących
się w pośrednictwie pracy, prognozują,
z jakimi największymi problemami
związanymi z rynkiem pracy będą się
borykać polscy przedsiębiorcy w ciągu
najbliższych miesięcy.
FOT. adobe stock
Skutki wzrostu stawek
minimalnych
Jak twierdzi Mariusz Hoszowski, prezes
Smart Work, pierwszym czynnikiem niosącym
wiele konsekwencji dla działania
polskiego rynku pracy jest wprowadzenie
drastycznych podwyżek godzinowych
stawek minimalnych oraz minimalnego
wynagrodzenia. Jest to podwyżka rzędu
niemal 15 proc. Jakie skutki już ma i będzie
miała w najbliższej przyszłości ta zmiana?
– Choć dla pracowników aspekt ten jest
korzystny, konsekwencją tak drastycznego
wzrostu wynagrodzeń będzie nie tylko
zwiększenie poziomu kosztów pracodawcy,
ale także niezadowolenie tych pracowników,
którzy otrzymują stawki niewiele
wyższe niż stawka minimalna, a nie uzyskają
podwyżki. Co więcej, mniejsza
dostępność pracowników i wyższy poziom
oczekiwanych wynagrodzeń spowoduje
także niezdrową konkurencję pomiędzy
pracodawcami – mówi Mariusz Hoszowski.
Prezes Agencji Pracy Smart Work podkreśla,
że innym niebezpiecznym aspektem,
do którego doprowadzi wzrost wynagrodzeń,
będzie ponowny rozwój szarej
strefy: – W ostatnim czasie zjawisko prowadzenia
działalności w szarej strefie
ponownie zaczęło wracać. Choć przez
długie lata ten problem nie występował,
wszystko wskazuje na to, że obecny
poziom kosztów wpływa na obniżenie
konkurencyjności działalności przedsiębiorstw
na tyle, że coraz częściej i chętniej
pracodawcy mogą decydować się na
rozwiązania omijające oficjalne przepisy.
Samo zjawisko oferowania wyższych
stawek związanych z szarą strefą będzie
też niestety psuło rynek – zwraca uwagę.
Będzie odpływ pracowników z zagranicy?
Innym problemem dotyczącym sytuacji
na polskim rynku pracy w 2020 r. jest
postępujący rozwój udogodnień dotyczących
pracy oraz legalizacji pobytu w państwach
ościennych takich jak Czechy,
Słowacja i Niemcy. Jak mówi Mariusz
Hoszowski, pracodawcy realnie obawiają
się sytuacji, w której szeroka grupa
Ukraińców pracujących w Polsce w drugiej
połowie 2020 r. znajdzie zatrudnienie
w Niemczech. Co więcej, problemem są
także otwierające się możliwości dla pracowników
z Ukrainy na innych rynkach
krajów europejskich. – Konsekwencją
regulacji prawnych wprowadzanych przez
inne kraje europejskie dla pracowników
z państw trzecich jest to, iż Polska przestała
być dla Ukraińców krajem pierwszego
wyboru. Przykładem tego jest Słowacja,
która umożliwia w ciągu jednego tylko
miesiąca uzyskanie karty pobytu pozwalającej
na legalne przebywanie i pracę
nawet do trzech lat, co w porównaniu
z polskimi przepisami jest nieporównywalnym
rozwiązaniem – podkreśla Mariusz
Hoszowski. Istnieją uzasadnione obawy,
że regulacje prawne pozwalające na
pozyskanie w prostszy sposób dłuższej
i legalnej pracy w sposób naturalny będą
utrudniać pozyskiwanie pracowników
w Polsce. Co mogłoby zatem poprawić tę
sytuację? – Przede wszystkim należałoby
poprawić system legalizacji pobytu
w Polsce, który jest absolutnie niewydajny
i nieefektywny. Sytuacja, w której czeka
się na dokumenty latami, a w urzędach
wojewódzkich panuje absolutny bałagan,
powoduje zniechęcenie imigrantów
zarobkowych oraz późniejszą chęć poszukiwania
innych kierunków migracyjnych.
Choć pracodawcy i organizacje zrzeszające
agencje pracy wysuwają wiele propozycji
ułatwiających dostęp do rynku
pracy cudzoziemcom, nie są one rozpatrywane
w kręgach rządowych. Za to
lekceważące podejście do tej sytuacji
w przyszłości przyjdzie nam – jako gospodarce
– zapłacić bardzo wysoką cenę.
A będzie to spowolnienie gospodarcze
i zmniejszenie realnych dochodów przedsiębiorstw,
a w konsekwencji również
dochodów państwa – ostrzega prezes
Smart Work.
Oprac. BM
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
25
raport
Inwestycje w transport przyszłości
Rozwój elektromobilności, popularyzacja paliw alternatywnych,
ograniczenie emisji CO 2
– to obecnie jedne z najważniejszych celów,
do których dążą największe koncerny paliwowe. Działania proekologiczne
należą dziś do fundamentów funkcjonowania tej branży, dlatego nie brakuje
związanych z nimi inwestycji i przedsięwzięć.
Ś
Świat będzie potrzebował więcej
czystszej energii, również w transporcie,
więc inwestowanie w paliwa
alternatywne jest koniecznością tu i teraz
– przekonuje Rafał Molenda, dyrektor
działu stacji paliw i rozwoju sieci Shell
Polska.
Benzynę i diesla stopniowo mają wypierać
biopaliwa, gaz, energia elektryczna oraz
wodór. Wiadomo jednak, że sytuacja nie
zmieni się z dnia na dzień, a taka rewolucja
wymaga działań wielowymiarowych
i realizowanych w wielu segmentach
gospodarki, nie tylko w branży paliwowej.
– Wprowadzenie elektromobilności do
powszechnego użycia jest kwestią czasu.
Gdybyśmy dzisiaj w cudowny sposób
zmienili całą naszą gospodarkę na wiatraki
i panele słoneczne, to od jutra nie będą
przecież jeździły po naszych drogach same
samochody elektryczne. Wprowadzenie
takich samochodów to długi proces.
Dlatego bardzo ważne jest, by te dwa
procesy działy się jednocześnie. Należy
przechodzić na odnawialne źródła energii
oraz wprowadzać samochody elektryczne
– powiedział serwisowi eNewsroom
26
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
raport
FOT. adobe stock, materiały prasowe
Aleksander Rzepecki, menedżer do spraw
pojazdów elektrycznych w Mercedes-Benz
Polska.
Cel: zero emisji w 2050 r.
Jednym z najważniejszych celów koncernu
BP na najbliższe i nieco dalsze lata jest
przeobrażenie się w firmę o zerowej
emisji dwutlenku węgla nie później niż
do roku 2050. Zapowiedział to podczas
lutowego webinarium nowy CEO BP
Bernard Looney.
– Dotyczy to całkowitych emisji związanych
z wydobywanymi produktami oraz
wszystkich emisji gazów cieplarnianych
powstających w naszej działalności. Będą
to redukcje w ujęciu bezwzględnym,
ponieważ tego właśnie potrzebuje świat.
Gdyby takie działania przeprowadzono
w odniesieniu do każdej wydobytej baryłki
ropy i gazu, problem emisji w naszym
sektorze zostałby rozwiązany. Jednak na
świecie nic nie jest takie proste. Cały
system energetyczny należy przekształcić
i w tym procesie każdy ma do odegrania
swoją rolę – producenci i sprzedawcy
energii, decydenci i wszyscy użytkownicy
energii – powiedział Bernard Looney.
BP zamierza także zainstalować urządzenia
do pomiaru emisji metanu we wszystkich
dużych obiektach przerobu ropy
i gazu ziemnego do 2023 r. i zmniejszyć
wskaźnik emisji metanu z całej swojej
działalności o 50 proc. Z czasem BP planuje
także zwiększyć odsetek inwestycji
w działalność niezwiązaną z ropą i gazem
ziemnym.
– Spodziewamy się z czasem inwestować
coraz więcej w działalność opartą na
technologiach niskoemisyjnych, a mniej
w przedsięwzięcia związane z ropą i gazem
ziemnym. Chcemy inwestować mądrze
w projekty, które generują wartość, rozwijają
skalę działalności oraz przynoszą
atrakcyjne stopy zwrotu – skomentował
Bernard Looney.
Shell inwestuje w LNG i wodór
W rozwój rynku paliw alternatywnych
zaangażował się koncern Shell, który
globalnie opracowuje i sprzedaje coraz
większe ilości czystszych paliw dla kierowców,
takich jak LNG i wodór. Shell chce
oferować klientom europejskim więcej
niskoemisyjnej energii, a kluczowym
elementem jej popularyzacji są nowo
otwierane stacje detaliczne, gdzie kierowcy
samochodów ciężarowych mogą tankować
LNG. Właśnie z tego względu Shell
dołączył do konsorcjum bioLNG EuroNet,
które wraz z innymi partnerami zainicjowało
długofalową dekarbonizację transportu
drogowego o dużej ładowności
w Europie kontynentalnej, w tym również
w Polsce. Każdy z partnerów konsorcjum,
do których należą Shell, Disa, Scania, Iveco,
CNH Industrial Capital Europe działająca
pod nazwą handlową Iveco Capital oraz
Nordsol, podejmie własne działania, które
zaowocują dodatkowymi 39 stacjami LNG
w Europie, dwoma tysiącami samochodów
ciężarowych napędzanych LNG na drogach
oraz budową zakładu produkcji
bio-LNG w Holandii.
– Otwieramy nowe stacje LNG, kolejni
producenci wprowadzają do oferty nowe
Szacuje się, że globalne zapotrzebowanie
na energię w 2050 r. może się podwoić
w porównaniu z poziomem z 2000 r.
Nawet za jedną trzecią tego zapotrzebowania
odpowiada transport
samochody ciężarowe na to paliwo,
a władze państwowe okazują wsparcie
w postaci zwolnienia z opłat na autostradach
i zachęt podatkowych do zakupu
takich pojazdów. Dzięki temu klienci
mogą wybierać LNG jako perspektywiczne
paliwo dla ciężkiego transportu drogowego,
nietracące na wartości ani
efektywności. LNG jest obecnie konkurencyjną
i przystępną cenowo alternatywą
dla oleju napędowego – powiedział
Jan Toschka, dyrektor generalny Shell ds.
rynku detalicznego w Niemczech, Austrii
i Szwajcarii.
– Wszystkie zaangażowane podmioty
muszą utrzymać dynamikę ekspansji tego
paliwa. Przewoźnicy potrzebują stabilnych
warunków dla swoich inwestycji, a dostawcy
będą mogli zaspokajać rosnący popyt
dzięki rozwojowi infrastruktury. Wspólnie
możemy szybko się przyczynić do redukcji
emisji dwutlenku węgla w ciężkim
transporcie drogowym – dodał Thomas
Zengerly, prezes zarządu niemieckiego
oddziału Shell.
Z badania Shell dotyczącego LNG opublikowanego
kilka miesięcy temu wynika,
że paliwo to ma znaczny potencjał w transporcie
drogowym. Na podstawie obecnych
trendów szacuje się, że do 2040 r.
liczba pojazdów ciężarowych w UE może
wzrosnąć o 307 tys., do 2,76 mln. Z tego
480 tys. (17 proc.) będzie mieć silnik na
LNG i zastąpi tym paliwem 11,5 mld litrów
oleju napędowego. Według DNV GL po
europejskich drogach już dziś jeździ ponad
4 tys. pojazdów ciężarowych napędzonych
skroplonym gazem ziemnym.
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
27
raport
Z danych United Nations wynika, że liczba
ludności w 2030 r. wzrośnie z obecnych
7,6 mld do 8,6 mld. W 2050 r. na świecie
będzie żyło już 9,8 mld ludzi, a w 2100 r.
aż 11,2 mld. Spowoduje to zwiększenie
zapotrzebowania na paliwa i energię.
Szacuje się, że globalne zapotrzebowanie
na energię w 2050 r. może się podwoić
w porównaniu z poziomem z 2000 r. Nawet
za jedną trzecią tego zapotrzebowania
odpowiada transport.
– W tej chwili dominują dwa paliwa: benzyna
i diesel, niemniej jednak już teraz
widzimy wzrost różnorodności napędów,
napędów na gaz takich jak wodór, skroplony
gaz ziemny – LNG, sprężony gaz
ziemny, elektromobilności, więc aut
elektrycznych, a także hybrydowych,
a dodatkowo aut na LPG czy biopaliwa.
Świat stoi przed ogromnymi wyzwaniami,
wśród nich są przede wszystkim zmniejszenie
emisji dwutlenku węgla do atmosfery,
poprawa jakości powietrza. Te
wszystkie przyczyny powodują, że inwestowanie
w paliwa alternatywne jest
koniecznością tu i teraz – podkreśla Rafał
Molenda.
Orlen i Lotos rozwijają
technologie wodorowe
W popularyzację paliw alternatywnych
włączają się też koncerny PKN Orlen
i Grupa Lotos. Realizując swoją strategię,
Orlen wytwarza obecnie ok. 45 ton wodoru
na godzinę, z czego większość zużywana
jest na potrzeby procesów produkcyjnych.
Koncern rozpoczął już realizację
instalacji do czyszczania wodoru, która od
2021 r. pozwoli na wprowadzenie tego
paliwa na rynek. Orlen rozwija również
technologię magazynowania, transportowania
i dystrybuowania paliwa wodorowego.
W 2019 r. Orlen i Gmina Miasto Płock
podpisały list intencyjny o współpracy na
rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu
publicznego opartego na napędach
wodorowych. Efektem ich działań ma być
stworzenie w Płocku infrastruktury tankowania
wodoru, przeznaczonej dla
pojazdów komunikacji miejskiej oraz usług
publicznych.
– O rozwoju PKN Orlen myślimy w perspektywie
długofalowej. Zdajemy sobie
sprawę z tego, że znaczenie napędów
konwencjonalnych w transporcie będzie
się zmniejszać, dlatego nasza strategia
przewiduje również rozwój paliw alternatywnych.
Wodór, ze względu na możliwy
zasięg i dużą masę, którą jest zdolny
napędzać, jest paliwem szczególnie perspektywicznym
w kontekście transportu
publicznego. Porozumienie z miastem
Płock jest kolejnym krokiem, który przybliża
nas do komercyjnego wdrożenia tej
technologii w Polsce. Dzięki wymianie
informacji będziemy mogli lepiej poznać
oczekiwania potencjalnego klienta oraz
wyzwania technologiczne, z którymi
będziemy musieli się zmierzyć. W ubiegłym
roku podobne listy intencyjne
podpisaliśmy z Górnośląsko-Zagłębiowską
Metropolią oraz firmą PESA Bydgoszcz –
powiedział Józef Węgrecki, członek zarządu
PKN Orlen ds. operacyjnych.
Zgodnie z wprowadzanymi regulacjami,
samorządy są zobowiązane do konsekwentnego
zwiększania udziału pojazdów
zeroemisyjnych we flocie wykonującej
usługi publiczne. Paliwa wodorowe
w Polsce obecnie znajdują się przede
wszystkim w fazie testowej, jednak po
wdrożeniu rozwiązań technicznych i legislacyjnych
będą stanowiły istotne uzupełnienie
miksu energetycznego w transporcie
ciężkim.
Grupa Lotos oraz Toyota Motor Poland
podpisały pod koniec listopada 2019 r. list
intencyjny w sprawie współpracy intensyfikującej
prace nad rozwojem technologii
wykorzystania wodoru w transporcie
samochodowym. Chodzi m.in. o wybudowanie
pod patronatem Toyoty stacji
tankowania wodoru.
– Jako Grupa Lotos poszukujemy najlepszych
partnerów, którzy pozwalają nam
się rozwijać technologicznie. Tak też
traktujemy współpracę z Toyotą w temacie
wodoru. W 2021 r. będziemy jako
pierwsi w Polsce produkować wodór
o bardzo wysokiej czystości. Do tego czasu
na pierwszych dwóch naszych stacjach
chcemy też zbudować punkty ładowania
samochodów tym paliwem, a Toyota jest
jednym z dostawców, który takie samochody
posiada. Chcemy upewnić się, że
to, co przygotujemy, będzie spełniało
wymogi rynkowe – mówi Marian
Krzemiński, wiceprezes zarządu Grupy
Lotos ds. inwestycji i innowacji.
Realizując projekt Pure H2, spółka uruchomi
dystrybucję wodoru o bardzo wysokiej
czystości (99,999 proc.). Projekt zakłada
wybudowanie na terenie rafinerii
w Gdańsku instalacji do oczyszczania
wodoru oraz stacji sprzedaży i dystrybucji
tego paliwa, a także dwóch punktów
tankowania pojazdów – w Gdańsku
i Warszawie.
Grupa Lotos aktywnie włącza się też
w inne projekty związane z paliwami
alternatywnymi nowej generacji, w tym
LNG/CNG. Spółka kontynuuje projekt
opracowania dokumentacji dotyczącej
budowy terminala LNG małej skali zlokalizowanego
w Gdańsku. W 2019 r. Grupa
Lotos i PGNiG przeprowadziły dwa komercyjne
bunkrowania statków morskich
28
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
raport
FOT. adobe stock, materiały prasowe
skroplonym gazem ziemnym LNG. Były
to pierwsze takie operacje przeprowadzone
w portach morskich w Gdańsku i Gdyni.
Elektromobilność
krok po kroku
Stopniowo, małymi krokami, z przeszkodami
w postaci niedoboru odpowiedniej
infrastruktury, w Polsce rozwija się elektromobilność.
W ten proces również
włączają się koncerny paliwowe. Jak
wynika z danych Polskiego Stowarzyszenia
Paliw Alternatywnych, pod koniec grudnia
2019 r. po polskich drogach jeździło 8637
elektrycznych samochodów osobowych.
Jednocześnie w Polsce rośnie liczba ogólnodostępnych
stacji ładowania – jest ich
już ponad tysiąc.
Za jednego z liderów rozwoju elektromobilności
w Polsce uważana jest Grupa
Lotos. Na jej Niebieskim Szlaku na trasie
Trójmiasto – Warszawa działa 12 punktów
ładowania. W ciągu pierwszego roku
funkcjonowania Niebieskiego Szlaku
zarządzająca stacjami spółka Lotos Paliwa
odnotowała około 9,5 tys. ładowań.
Rekordowe były miesiące wakacyjne: lipiec
(1199 transakcji) oraz sierpień (1115
transakcji). Przeprowadzone badania
pokazały systematyczny wzrost zainteresowania
tą usługą. Kierowcy pozytywnie
ocenili przede wszystkim przyjazność
obsługi urządzenia do ładowania. Lotos,
zgodnie z realizowaną strategią rozwoju,
zamierza rozwijać projekt budowy stacji
ładowania pojazdów elektrycznych.
Kolejne punkty pojawią się jeszcze w tym
roku. Wiele z nich zlokalizowanych będzie
nie tylko na północy czy w centrum kraju,
ale również przy trasach zachodniej
i południowej Polski, w tym przy drogach
ekspresowych i autostradach. Docelowo
koncern zakłada budowę 130 stacji ładowania
pojazdów elektrycznych do 2022 r.
Ładowanie aut – zwłaszcza jednocześnie
przez wielu użytkowników – wciąż jest
wyzywaniem dla rządu, samorządów
terytorialnych i biznesu. Jednak ustawa
o elektromobilności i paliwach alternatywnych
daje możliwości wsparcia rozwoju
tego sektora. W ubiegłym roku
akcyza na samochody z napędem hybrydowym
została obniżona o 50 proc.
Zniesiony został także podatek dochodowy
z dotacji z funduszu niskoemisyjnego
transportu – jako dopłaty do pojazdów
elektrycznych. Niebawem uruchomiony
zostanie nabór wniosków. – Już niedługo
nastąpi bardzo duży postęp w zakresie
funkcjonowania elektromobilności
w Polsce. Nie należy jej jednak zawężać
jedynie do pojazdów ładowanych prądem
(tzw. plug-in) czy na baterie elektryczne.
Paliwa wodorowe w Polsce obecnie znajdują
się przede wszystkim w fazie testowej,
jednak po wdrożeniu rozwiązań technicznych
i legislacyjnych będą stanowiły istotne
uzupełnienie miksu energetycznego
w transporcie ciężkim
Przyszłość transportu nisko- i zeroemisyjnego
wiąże się także z wykorzystaniem
wodoru i napędów hybrydowych – powiedział
serwisowi eNewsroom Ireneusz
Zyska, sekretarz stanu w Ministerstwie
Klimatu. – Wiele globalnych firm, potentatów
w tym obszarze, twierdzi, że czysta
elektromobilność do pewnego momentu
będzie ograniczona. Według nich zdecydowanie
lepsze perspektywy ma wykorzystywanie
wodoru. Tymczasem w Polsce
ogłoszono rok 2025 jako termin, kiedy na
naszych drogach pojawi się już milion
samochodów elektrycznych.
Beata Michalik
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
29
raport
Jak tankują Polacy – raport
Paliwo do samochodów osobowych kupujemy zwykle raz w miesiącu,
na stacji odległej o maksymalnie 500 m od miejsca, w którym w danej chwili się
znajdujemy. Najchętniej w drodze z pracy, szkoły lub zakupów. To polski standard,
który wynika ze sposobu użytkowania pojazdów i stylu naszego życia.
W
pierwszej połowie lutego
2020 r. przeprowadzono badanie,
które miało pokazać zwyczaje
Polaków związane z tankowaniem
samochodów i korzystaniem z usług
stacji paliw. Zostało ono wykonane przez
UCE Research (platformę analityczno-
-badawczą, należącą do brytyjskiej spółki
UCE Group Ltd.) we współpracy z firmą
technologiczną Proxi.cloud. Działania były
prowadzone w najbliższym otoczeniu 86
stacji paliw, znajdujących się w 16 województwach,
w tym w 34 dużych miastach
oraz 16 średnich i mniejszych miejscowościach.
W ankiecie udział wzięły wyłącznie
te osoby, które na wstępie rozmowy
zadeklarowały, że posiadają własny samochód
osobowy i są odpowiedzialne za
jego tankowanie. Odpowiedzi udzieliło
1002 respondentów. Wśród nich było 43
proc. kobiet i 57 proc. mężczyzn w wieku
od 18. do 65. roku życia.
Raz lub dwa razy w miesiącu
Odpowiedzi respondentów wskazały, że
ponad połowa Polaków tankuje tylko raz
w miesiącu – 56 proc. Dwa razy wskazało
21 proc. respondentów, trzy razy – 11 proc.,
a częstsze wizyty na stacjach – 5 proc.
Rzadziej niż raz na cztery tygodnie kupuje
paliwo 4 proc. ankietowanych. Tylko
nieliczni specjalnie w tym celu wyjeżdżają
z domu, zdecydowana większość łączy
wyjazd po paliwo z załatwianiem innych
spraw. Dr Jakub Bogucki, analityk rynku
paliw z portalu e-petrol.pl, uważa, że
częstotliwość uzupełniania baku w osobówkach
zależy głównie od sposobu
wykorzystywania samochodu. I wbrew
pozorom, niekoniecznie ma związek
z poziomem cen paliw.
– Fakt, że ponad połowa pytanych posiadaczy
samochodów osobowych tankuje
swoje auta raz w miesiącu, wynika z typowego
wykorzystywania ich do przemieszczania
się każdego dnia. Właściciele
pojazdów to najczęściej ludzie pracujący,
którzy codziennie jeżdżą z domu do firmy
i z powrotem. W zdecydowanej większości
pojemność baków pozwala im średnio
przez miesiąc nie uzupełniać paliwa –
komentuje Adam Grochowski, analityk
z firmy technologicznej Proxi.cloud.
W ankiecie udział wzięły wyłącznie te osoby,
które zadeklarowały, że posiadają własny
samochód osobowy i są odpowiedzialne
za jego tankowanie. Odpowiedzi udzieliło
1002 respondentów
Zdaniem Urszuli Cieślak, dyrektor marketingu
w BM Reflex, to, ile razy w miesiącu
kierowca tankuje, wynika zarówno z liczby
przejeżdżanych kilometrów, jak
i z kwoty przeznaczanej jednorazowo na
paliwo. Może być tak, że właściciel pojazdu
bywa na stacjach dosyć często, ale
jednak nie uzupełnia baku do pełna.
– Natomiast fakt, że raptem 4 proc. właścicieli
pojazdów tankuje je rzadziej niż raz
na miesiąc, mówi o tym, jak niezwykle
potrzebną rzeczą jest samochód osobowy.
Można zatem wnioskować, że aż 96 proc.
ankietowanych używa pojazdu regularnie.
Zdecydowana mniejszość nie korzysta
z niego na co dzień – dodaje Adam
Grochowski.
W drodze z pracy lub zakupów
Najwięcej badanych tankuje samochód,
wracając ze szkoły lub z pracy – 43 proc.
Mniej osób robi to, jadąc na duże zakupy
– 32 proc. Niewielu ankietowanych zajmuje
się tym w drodze do szkoły lub pracy – 8
proc. Tylko 7 proc. wybiera się specjalnie
z domu na stację. Eksperci uważają, że
moment wybierany na tankowanie ma
ścisły związek ze sposobem organizacji
czasu, tego, jak większość z nas spędza dzień.
– To jest dość logiczne i przewidywalne,
że Polacy mają dużo więcej czasu na
uzupełnianie paliwa, wracając z pracy lub
ze szkoły, niż jadąc tam. Rano z reguły
panuje pośpiech, co nie sprzyja wykonywaniu
dodatkowych czynności, nawet tak
prostych jak tankowanie. Świadczą o tym
też inne badania, które wykazały, że
newralgicznym momentem na stacjach
paliw są godziny między 14.00 a 16.00,
a więc odpowiadające powrotom – stwierdza
Krzysztof Zych, analityk z firmy doradczej
UCE Group Ltd.
Z kolei ekspert z portalu e-petrol.pl wyjaśnia,
że tankowanie samochodów w drodze
na większe zakupy jest związane z lokalizacją
stacji benzynowych tuż przy centrach
handlowych.
To zachęca konsumentów do łączenia tych
czynności i pozwala im nie marnować
czasu na załatwianie obu spraw oddzielnie.
Adam Grochowski z Proxi.cloud dodaje:
– Wyraźnie widać, że tankowanie samochodu
najczęściej odbywa się przy okazji.
Konsumenci nie mają czasu na to, aby
specjalnie wychodzić z domu i jechać na
stację benzynową. Dlatego tylko 7 proc.
to praktykuje.
Kolejnym czynnikiem jest ekonomia.
Specjalny wyjazd tylko po paliwo zwiększa
koszt jego zakupu. A to przestaje być
opłacalne.
Nie lubimy jeździć daleko
Aż 64 proc. badanych jest gotowe pokonać
dodatkowo tylko 500 m, aby przy okazji
zatankować swój pojazd. Nieco większą
odległość, tj. 500-1000 m, zadeklarowało
11 proc. Z kolei 1500-2000 m wskazał
zaledwie 1 proc. Właściwie nikt z właści-
30
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
raport
FOT. ????????????
cieli samochodów nie przejechałby więcej
niż 2000 m w tym celu. Tylko 3 proc. nie
zwraca na to uwagi, a 17 proc. respondentów
nie potrafi tego określić.
– Zakup paliwa to czysta ekonomia. Nie
ma sensu jechać po nie dalej niż 1-2 km,
bo stacji wokół jest tak dużo, że wcale nie
trzeba tego robić. Ponadto koszty tankowania
są wszędzie w miarę podobne i sens
dalszego wyjazdu mija się z faktycznym
celem, patrząc na to z punktu widzenia
opłacalności. Co więcej, dzisiaj kalkuluje
się też czas. A dodatkowo przejechane
kilometry z pewnością go generują –
podkreśla Krzysztof Zych.
W ocenie analityka z Proxi.cloud, badanie
ewidentnie wykazało, że Polacy niechętnie
nadkładają zbędnej drogi. Nawet
krótka odległość jak na samochody
osobowe, tj. powyżej 500 m, stanowi dużą
barierę. Świadczy to o tym, że właściciele
pojazdów niechętnie je tankują na stacjach
oddalonych od uczęszczanych dróg
i własnych posesji. Nie chcą tracić większej
ilości czasu oraz pieniędzy na dojazdy.
Wyniki tej ankiety powinny dać mocno
do myślenia koncernom paliwowym.
– Warto też zauważyć, że 20 proc. respondentów
nie potrafi określić, ile drogi może
nadłożyć, aby zatankować swój pojazd.
A to oznacza, że jeszcze sporo osób nie
zwraca na to uwagi bądź nie uważa tego
za istotną kwestię. I są to raczej klienci
niezbyt lojalni wobec marek paliwowych.
Działają w sposób nieprzemyślany – mówi
Krzysztof Zych z UCE Group Ltd.
Jak wykazało badanie, 45 proc. respondentów
jest gotowych pokonać odcinek
500 m z domu do stacji, żeby specjalnie
pojechać i zatankować. 21 proc. wskazało
500-1000 m, 14 proc. – 1000-1500 m,
7 proc. – 1500-2000 m, a tylko 3 proc. –
powyżej 2 km. Z kolei 8 proc. nie zwraca
na to uwagi, a 2 proc. nie wie, jak określić
taką odległość. Jak podkreśla Urszula
Cieślak, większy odsetek ankietowanych
zwraca uwagę na wygodę i czas, dlatego
wybiera tankowanie przy okazji.
– Deklarowane odległości w tym wypadku
są już większe niż podczas tankowania
przy okazji. I raczej wynika to z tego, że
stacje benzynowe zwykle są oddalone
od skupisk domów, a znajdują się przy
drogach między nimi a centrami miast
bądź przy trasach wylotowych.
Dodatkowo już od paru lat tego typu
placówki są otwierane na przedmieściach.
Z tego powodu respondenci deklarują
możliwość pokonania większego dystansu,
aby specjalnie zatankować – podsumowuje
Adam Grochowski.
opracowała Beata Michalik
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
31
narzędzia
Systemy szkoleń z profesjonalnymi trenerami, warsztaty za pośrednictwem
platform e-learningowych, wsparcie w zakresie marketingu,
obsługi systemów informatycznych i wiele innych form edukacyjnych
– wszystko to jest dostępne dla partnerów franczyzowych, którzy decydują się
na współpracę z wybraną siecią stacji paliw.
F
partnerów franczyzowych, jest coraz
bogatsza, a możliwość dokształcenia się
to również szansa dla właściciela firmy na
osobisty rozwój i – dzięki temu – lepsze
prosperowanie przedsiębiorstwa na rynku.
Nawet jeśli działa wyłącznie pod szyldem
franczyzobiorcy.
Franczyza to jedna z najpopularniejszych
form funkcjonowania stacji
paliw. Jedną z niezaprzeczalnych
zalet takiego biznesu jest fakt, że franczyzobiorca,
przystępując do sieci, korzysta
z marki franczyzodawcy oraz całego
know-how, które wypracował organizator
systemu. Otrzymuje również dostęp do
łańcucha dostaw oraz korzysta z działań
marketingowych centrali. Oferta szkoleń,
jakimi firmy zachęcają potencjalnych
Więcej wiedzy w biznesie
E-learning 24 godziny na dobę
Jakie są możliwości szkoleń dla franczyzobiorców?
Na przykład PKN Orlen oferuje
swoim partnerom różne formy wsparcia
rozwoju, na wielu płaszczyznach. Jednym
z obszarów wspierających stacje DOFO
(Dealer Owned Franchise Operated) jest
system szkoleń, który wykorzystuje różne
metody szkoleniowe i formy dotarcia do
uczestników.
Pierwsze źródło szkoleń, dzięki którym
firma może szybko i skutecznie dotrzeć
do wszystkich odbiorców, to przeznaczona
dla stacji platforma e-learningowa.
32
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
narzędzia
FOT. ????????????
Dostępna jest w systemie 365/7/24.
Użytkownicy znajdą tam niezbędną wiedzę
produktową, sprzedażową czy dotyczącą
obowiązujących standardów
i wytycznych, jak je realizować. Szkolenia
te wspierają partnerów PKN Orlen w zakresie
wdrażania rozwiązań operacyjnych
dotyczących również nowych promocji
marketingowych, zmian w systemach
informatycznych czy w zakresie bezpieczeństwa.
Szkolenia i wsparcie za pośrednictwem
platformy e-learningowej oferuje też firma
Anwim, prowadząca sieć stacji paliw Moya.
– Każdy franczyzobiorca podlega szkoleniom
z profesjonalnymi trenerami oraz
ma dostęp do platformy e-learningowej.
Placówki mają również przydzielonego
kierownika operacyjnego regionu, który
jest dla stacji jednocześnie opiekunem
i doradcą – mówi Paweł Ciężkowski, krajowy
koordynator kierowników operacyjnych
regionu w firmie Anwim.
Szkolenia warsztatowe
i inne formy wsparcia
Wiedza uzyskana za pośrednictwem
internetu to oczywiście nie wszystko.
W firmie Orlen drugi bardzo ważny obszar
to szkolenia warsztatowe, rozwijające nie
tylko wiedzę, ale także praktyczne umiejętności,
oraz wzmacniające postawę
zarządczą czy sprzedażową. Szkolenia te
są realizowane na stacjach paliw Orlen
oraz w centrach konferencyjno-szkoleniowych.
Ponieważ każdy z koncernów paliwowych
opracowuje własny, autorski, a przez to
poufny system szkoleń, Orlen nie mógł
ujawnić nam wszystkich szczegółów.
Warto jednak podkreślić, że spotkania
szkoleniowe czy treningowe obejmują
takie obszary jak: szkolenia nowych pracowników
i kierowników stacji paliw, osób
które będą pracowały na stacjach paliw
w nowych lokalizacjach czy wreszcie
specjalne szkolenia z oferty gastronomicznej
bądź sklepowej, czyli StopCafe
(StopCafeBistro) czy O!Shop. Dużą uwagę
przywiązuje się do jakości obsługi na
stacjach z logo Orlen, stąd np. specjalne
szkolenia „Mobilny kasjer”.
Ważnym elementem szkoleń dla franczyzobiorców
i pracowników jest rozwój
kompetencji związanych z zarządzaniem
stacją przez kierowników stacji, co ma
przełożenie na wzrost wyników (sprzedaż,
rentowność). Jest to tym ważniejsze, że
w większości właściciele stacji cedują
odpowiedzialność za realizację wyników
właśnie na kierowników. Oprócz organizowania
standardowych i kompleksowych
szkoleń dla kierownictwa i personelu stacji
DOFO Orlen jako franczyzodawca stara się
także odpowiadać na indywidualne zapotrzebowania
stacji franczyzowych.
Funkcję szkoleniową spełniają też inne
formy aktywności organizowane przez
koncerny paliwowe. Firma Anwim podejmuje
wiele inicjatyw, które mają angażować
pracowników stacji, a w efekcie
przekładać się na lepszą obsługę klienta.
Cykliczne i okazjonalne konkursy z atrakcyjnymi
nagrodami, realizowane samodzielnie
lub wspólnie z innymi markami,
integrują załogę i motywują do wspólnego
osiągania coraz lepszych wyników.
Edukacja franczyzobiorców
Potencjalni franczyzobiorcy decydujący
się na prowadzenie stacji paliw mogą
również skorzystać ze szkoleń organizowanych
przez profesjonalne firmy zajmujące
się tematyką franczyzy, np. firmę Profit
System, która specjalizuje się w takiej
działalności.
Akademia Franczyzy Profit system to
kontynuacja projektu „Franczyza szansą
na rozwój polskich przedsiębiorstw” zrealizowanego
na zlecenie Polskiej Agencji
Rozwoju Przedsiębiorczości i współfinansowanego
przez Unię Europejską ze
środków Europejskiego Funduszu
Społecznego.
Podczas zajęć uczestnicy dowiadują się,
jak rozwinąć swoją firmę franczyzową oraz
ile można zarobić na biznesie pod logo
znanej marki, a także jakimi kryteriami
należy kierować się przy wyborze sieci
franczyzowej i jak sprawdzić wiarygodność
franczyzodawcy. Poznają wady i zalety
biznesu na licencji oraz prawa i obowiązki
stron takiej umowy.
Wiedzą na ten temat dzielą się doświadczeni
trenerzy – eksperci i doradcy ds.
franczyzy.
Zajęcia mają formę warsztatów, dzięki
czemu uczestnicy poznają zasady obowiązujące
na rynku franczyzy na konkretnych
przykładach.
Beata Michalik
Szkolenia to fundamentalna
kwestia
Paweł Ciężkowski,
krajowy koordynator
kierowników operacyjnych
regionu, Anwim
W ciągu niemal 30 lat funkcjonowania
na polskim rynku
wypracowaliśmy bardzo korzystną
ofertę, która odpowiada na
zapotrzebowanie partnerów
i daje możliwość naprawdę
dobrego startu w biznesie.
Wyróżniamy się przede wszystkim
tym, że nasze podejście do
współpracy z franczyzobiorcami
jest indywidualne i partnerskie.
Łączą nas z nimi wspólne
cele, dlatego przy zaangażowaniu
zespołu Anwim tworzymy
świetne warunki do rozwoju
i współpracy.
Partnerzy, którzy przystępują do
naszej sieci, otrzymują wypracowane
przez nas know-how
i kompleksowe wsparcie
marwketingowe. Co więcej,
mają także możliwość ciągłego
pogłębiania swojej wiedzy
z tematów biznesowych oraz
trendów rynkowych. Jest to
ważny aspekt rozwoju kompetencji
menedżerów stacji,
ponieważ rynek nieustannie się
zmienia, a trwanie w bezruchu
i niepodążanie za trendami
może mieć przykre skutki.
Fundamentalną kwestią we
współpracy z firmą Anwim są
szkolenia. Obejmują one wiele
aspektów. Franczyzobiorcy zdobywają
wiedzę istotną z punktu
widzenia menedżera stacji
paliw – kwestie biznesowe,
księgowe, ale także marketingowe
(merchandising), utrzymania
standardów, zarządzania
stacją i wiele innych.
Sprzedawcy z kolei otrzymują
wsparcie z zakresu aktywnej
sprzedaży, gastronomii, obsługi
klienta, a także radzenia sobie
w trudnych sytuacjach.
W naszych szkoleniach stawiamy
na praktyczne aspekty,
dzięki którym każdy pracownik
ma rzeczywisty wpływ na podniesienie
obrotów stacji. Nasi
partnerzy cenią sobie współpracę
z nami, czego dowodem
są liczne rekomendacje i nowe
kontakty z potencjalnymi franczyzobiorcami.
Ścisłe relacje
i właściwe podejście są kluczem
do rozwoju naszej sieci.
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
33
narzędzia
Koncern Circle K niedawno
otworzył swój najbardziej
reprezentatywny sklep
połączony z klimatyczną
kawiarnią przy ul. Puławskiej
w Warszawie
Atrakcyjny szyld,
przytulne wnętrze
Czym przyciąga stacja paliw?
34
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
narzędzia
Prestiż marki, lokalizacja, jakość i ceny paliw, oferta sklepu i punktu
gastronomicznego, wreszcie wygląd budynku i jego wnętrza – to najważniejsze
elementy decydujące o powodzeniu danej stacji.
FOT. circle k,
Chociaż o ostatnim z wymienionych
czynników mówi się rzadko i niewiele,
estetyka i sposób oznakowania
obiektu odgrywają bardzo ważną rolę w jego
postrzeganiu przez klientów. Często jest to rola
nie do końca uświadomiona, nie zawsze
bowiem zdajemy sobie sprawę z tego, co
przyciąga nas do tego, a nie innego miejsca.
Tymczasem – jak informuje Aleksandra
Manewicz z firmy Graffico, zajmującej się m. in.
projektowaniem zewnętrznego designu i identyfikacji
wizualnej stacji paliw, „ponad 70 proc.
populacji to wzrokowcy. Na podstawie naszych
odczuć wzrokowych podejmujemy większość
decyzji. Co więcej, lubimy przebywać w ładnych,
estetycznych miejscach”.
Estetyka to jakość
i siła przyciągania
Kolory, kształty, umiejscowienie znaków
informacyjnych, materiały, z których wykonano
elementy wnętrza budynku stacji, regały,
lady i stoliki – wszystko to powinno tworzyć
spójny wizerunek, zachęcający do zatrzymania
się choćby na chwilę i skorzystania z oferty
danej placówki. Zdaniem Adama Kasprzyka,
rzecznika Grupy Lotos, estetyka to jakość,
a jakość przekłada się na wybory klientów
i zaufanie do produktów, które sprzedaje dana
placówka.
– Poprzez estetykę budujemy również opinię
o ofercie i produktach, które mamy w ofercie
– począwszy od paliw, a na gastronomii skończywszy.
Szeroko rozumiana estetyka pozwala
klientowi nabrać zaufania do marki i jej produktów.
Klienci wiążą wysoki standard z jakością
produktów – to ważny aspekt w budowaniu
zaufania klientów. Estetyka wpływa na budowanie
doświadczenia zakupowego każdego
klienta, a to jest coraz ważniejsze przy podejmowaniu
przez niego decyzji, którą stację
wybrać, w jakim sklepie zrobić zakupy. Im
lepsze jest doświadczenie zakupowe klienta,
im lepiej czuje się on na naszej stacji, tym
większe prawdopodobieństwo, że wróci na
naszą stację – mówi Adam Kasprzyk.
Tego samego zdania jest Anna Papka, menedżer
ds. relacji zewnętrznych i rzecznik prasowy
w firmie Shell. – Estetyka jest ważnym elementem
budowania marki. Firma Shell poprzez
swoją ponad 100-letnią historię, osiągając
Przełamać schematy
Aleksandra Manewicz, Graffico
Obecnie w każdej dziedzinie naszego życia panuje moda.
Kupujemy modne okulary, buty, torebki, krany i kafelki. Coraz
częściej zwracamy uwagę na design, kształt, kolor. Dobrze to
widać na przykładzie okularów – wszystkie składają się z tych
samych elementów, ale od razu wiemy, które z nich są bardziej,
a które mniej trendy. Tak samo jest z reklamą – tutaj też panuje
moda. Bryła otoku i pylonu oraz inne elementy komunikacji na
stacji paliw mają podobne znaczenie jak kolor i oświetlenie –
mają przyciągnąć naszą uwagę i komunikować nowoczesność,
jakość i zaufanie. Obecnie wiele stacji paliw ma podobny kształt
– zarówno wiaty, jak i pylonu. My staramy się tworzyć unikatowe
projekty. Nie zawsze jest to proste, ponieważ wielu klientów
przyzwyczaiło się do tego, jak wygląda stacja paliw, i nie zawsze
są otwarci na nowe rozwiązania. Bardzo powoli ten trend się
odwraca, bo do głosu dochodzi młode pokolenie, odważniejsze
w podejmowaniu decyzji i kładące nacisk na marketing i design.
Jako producent reklam życzylibyśmy sobie kontrahentów z otwartą
głową, by przełamywać schematy, zaskakiwać i wyróżniać
swoją markę. Przecież w ostatnich latach tak bardzo zmieniła
się sama funkcja stacji, jej infrastruktura oraz oferowane produkty
i usługi. Design zewnętrzny stanął niestety w miejscu.
obecnie wartość ponad 48 mld dolarów, pokazuje,
że na budowanie zaufania konsumentów
mają wpływ nie tylko doskonała jakość produktów
i usług, ale także wrażenia estetyczne
i doświadczenie klienta z otoczeniem firmy.
W przypadku Shell sukces kryje się w regularnych
działaniach brand i customer experience.
Przyjazna dla oka identyfikacja wizualna,
wprowadzanie nowych formatów stacji czy
modernizacja sieci stacji mają na celu wzbudzenie
pozytywne odczuć związanych z przebywaniem
na stacji paliwowej – wskazuje
Anna Papka.
Trudno odmówić racji tym wypowiedziom,
dlatego tak ważna jest praca działów marketingu,
które badają preferencje klientów,
motywacje, priorytety, zachowania i trendy.
Marketingowcy wiedzą, że to właśnie kolor,
wizualizacja, estetyka i profesjonalne oświetlenie
stacji paliw zadecydują o tym, kto się
zatrzyma na stacji, przyjedzie do myjni czy na
kawę.
Jak to działa?
Najlepszym możliwym rozwiązaniem w przypadku
sieci stacji paliw jest spójny wizerunek,
który będzie kojarzył się klientom z pozytywnymi
wrażeniami, fachową obsługą i komfortem
wypoczynku podczas podróży. Ważne są
kolory, kształty, sposób rozmieszczenia
poszczególnych elementów stacji, przyciągające
wzrok logotypy, które później klient
z łatwością rozpozna, i chętnie wróci w to samo
miejsce. Niezastąpiona jest tu praca profesjonalnych
firm zajmujących się projektowaniem
Stacja Orlen
zarówno elementów wystroju wnętrza, jak
i zewnętrznej identyfikacji obiektu. – Naszym
klientom proponujemy rozwiązania kompleksowe
– zewnętrzny design i branding stacji
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
35
narzędzia
Stacje sieci Lotos projektowane
są zgodnie z Księgą
Identyfikacji Wizualnej najnowszego
konceptu 4.0
wykonujemy od A do Z. Na samym początku
nasi plastycy przygotowują kilka wizualizacji
stacji, które po zaakceptowaniu przez klienta
przechodzą do działu technicznego. Tam
inżynierowie wykonują rysunki techniczne
i obliczenia, które są bazą do produkcji oznakowania,
a także zapewniają reklamie bezpieczeństwo
– opisuje Aleksandra Manewicz
z firmy Graffico. – W tym samym czasie
powstaje projekt budowlany lub rysunki
techniczne niezbędne do zgłoszenia w urzędzie
architektury. Kolejno nowa wizualizacja
jest produkowana, a potem montowana
u klienta przez nasze ekipy montażowe. Co
istotne, aby nie utrudniać funkcjonowania
stacji, oznakowanie montowane jest bez
zamykania obiektu – dodaje.
A jak powinna wyglądać dobrze zaprojektowana
stacja paliw? – Wyraziste wyświetlacze,
intensywne kolory, kilkunastometrowy pylon
cenowy, estetyczne i dobrze podświetlone
otoki, ciekawie oznaczony sklep – kolorystyka
i design muszą być spójne nawet w najmniejszych
szczegółach, bo stację oceniamy jako
całość. To wygląd jest wizytówką jakości usług
– podkreśla Aleksandra Manewicz.
Barwa (oraz sposób jej podświetlenia) jest
bardzo ważna przy projektowaniu stacji. Kolor
bowiem to przekaz. Obecnie większość stacji
jest czerwona bądź żółta – te kolory rzucają się
Innowacyjne stacje Lotos
Adam Kasprzyk, Lotos
Jedną z innowacji jest system digital signage, czyli dynamiczne
zarządzanie ofertą gastronomiczną i sklepową z centrali firmy.
W naszej sieci działa ponad 70 stacji, którymi zarządzamy w tym
systemie. Kolejną innowacją jest możliwość pozostania w aucie
w trakcie mycia pojazdu w myjni automatycznej, co daje dodatkowy
komfort użytkownikowi, ważny szczególnie w czasie brzydkiej
pogody. Poprawia to też przepustowość w liczbie myć na
godzinę. Obecnie mamy 11 stacji w Polsce z taką funkcją.
Pracujemy także nad innowacyjnymi rozwiązaniami niewidocznymi
od strony klienta, a ułatwiającymi pracę naszym pracownikom.
Jesteśmy zaangażowani w duży projekt automatyzacji
zamówień, a co za tym idzie, również w rozwój narzędzi do
zarządzania planogramami. Jesteśmy także liderem w dziedzinie
możliwości ładowania samochodów elektrycznych, posiadamy
obecnie 12 stacji z ładowarkami. W listopadzie 2018 r. przy ul.
Łopuszańskiej w Warszawie otworzyliśmy stację testową z wieloma
innowacjami, która jest jeszcze w fazie testów. Znalazły się
na niej m.in.: panele fotowoltaiczne na dachu wiaty i budynku
stacji, latarnie hybrydowe, system odzysku wody deszczowej
i autonomiczny punkt naprawy rowerów zasilany panelem fotowoltaicznym.
w oczy i wyglądają efektownie. Ale aby się
wyróżnić, właściciele stacji zaczynają być przychylni
innym kolorom – zielonemu, fioletowemu,
a nawet różowemu. – Czerwony uznawany
jest za kolor, który stymuluje do działania
i podejmowania szybkich decyzji. Żółty kojarzy
się ze słońcem i bardzo ożywia sąsiadujące
kolory. Na rynku pojawia się coraz więcej stacji
niebieskich – ten kolor jest bardzo męski,
kojarzy się z profesjonalnym podejściem. Warto
jednak wiedzieć, że podświetlony kolor niebieski
staje się nocą bardzo niewyraźny. Popularny
jest też zielony – symbolizuje świeżość, naturę,
a także zapewnia spokój i wytchnienie naszemu
mózgowi. Jeżeli czekamy na zamożnego klienta,
warto oznaczyć stację barwami, które
kojarzą się z luksusem i prestiżem – mowa
o kolorze złotym lub srebrnym – podpowiada
Aleksandra Manewicz.
Nowe koncepty
wizerunkowe stacji
Stacje sieci Lotos projektowane są zgodnie
z Księgą Identyfikacji Wizualnej najnowszego
konceptu 4.0, który w jasny sposób określa
kolorystykę, zestawy wyposażenia meblowego
i moduły zabudowy. – Jeżeli chodzi o układ
aranżacyjny stacji, zawsze staramy się wytyczyć
strefy, po których klient będzie poruszał się
według jasnych ciągów komunikacyjnych,
a praca personelu będzie ergonomiczna
i sprawna – podkreśla Adam Kasprzyk, rzecznik
Grupy Lotos. Na stacjach tej sieci dużą wagę
przywiązuje się do tego, jak wygląda strefa
wypoczynku i konsumpcji. To właśnie ten obszar
niejednokrotnie decyduje o tym, czy klient
chętnie wróci na daną stację.
Podczas projektowania każda stacja analizowana
jest osobno, pod uwagę bierze się wielkość
budynku, lokalizację i otoczenie stacji,
a także wyniki sprzedażowe i potencjał lokalizacji.
– Przekazy marketingowe są zawsze
uzupełnieniem całości, nie mogą dominować
w aranżacji. Na naszych stacjach zastosowaliśmy
system digital signage, który umożliwia nam
centralne zarządzanie ofertą sklepową, menu
gastronomicznym oraz pozostałymi treściami,
takimi jak karta lojalnościowa Lotos Biznes –
dodaje Adam Kasprzyk.
Firma Shell od 2015 r. prowadzi program modernizacji
swoich stacji, na których głównie odnawiana
jest część sklepowa oraz strefa obsługi
klienta. Celem jest poprawa doświadczeń
zakupowych i jeszcze lepsze dopasowanie
oferty do potrzeb klientów. Kierując się preferencjami
konsumentów i współpracowników
36
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
narzędzia
stacji, Shell tworzy przyjazne i nowoczesne
miejsce, w którym kierowcy mogą odpocząć
i wyciszyć się nawet podczas krótkiej przerwy
w podróży. Aby osiągnąć ten cel, na stacjach
wprowadza się stonowane ciepłe kolory wnętrza
oraz materiały wykończeniowe: drewno i miedź,
które tworzą bezpieczną przystań dla kierowców.
Dobrej jakości, trwałe materiały w połączeniu
z przemyślanym designem sprawiają, że
stacja będzie wyglądała elegancko pomimo
upływających lat. Aby stacje zyskiwały na przestronności
wprowadzane są nowocześniejsze
meble, przejrzyste stanowiska kasowe, mniejsze
gondole nieograniczające powierzchni sklepowej
i płytki podłogowe przyjazne dla oka oraz
łatwe do utrzymania w czystości. Ważne też,
aby obiekty były jak najlepiej przystosowane
do potrzeb osób niepełnosprawnych. Przy
wejściach znajdują się podjazdy, a wnętrza
punktów zaprojektowano tak, żeby zapewnić
możliwość swobodnego poruszania się i przejazdu
między regałami osobom z ograniczoną
sprawnością ruchową.
Na nowy koncept postawił również koncern
Circle K, który pod koniec 2019 r. otworzył swój
najbardziej reprezentatywny sklep połączony
z klimatyczną kawiarnią przy ul. Puławskiej
w Warszawie. Jest to największy sklep sieci
w Polsce – zajmuje powierzchnię aż 140 m kw.
Ma on za zadanie odpowiadać na szybko
zmieniające się trendy i potrzeby konsumentów.
– To zupełnie wyjątkowe miejsce na kulinarnej
mapie Warszawy, które jest czymś więcej niż
tylko sklepem, a bardziej przypomina klimatyczną
kawiarnię. Postawiliśmy w nim na
większą i kameralną strefę dla gości, która
sprawi, że okoliczni mieszkańcy chętnie zatrzymają
się tutaj podczas spaceru, w drodze do
pracy czy szkoły – mówił po otwarciu placówki
Rafał Droździak, dyrektor marketingu i komunikacji
Circle K. Wnętrze powstało dzięki
współpracy z norweską projektantką Niną
Kristofferson oraz pomysłom dostarczonym
przez pracowników Circle K. Dominującym
kolorem jest czerń, a towarzyszą jej ciepły jesion,
ciemna cegła oraz czerwone, białe i pomarańczowe
pasy na ścianach, nawiązujące do
kolorystyki marki. Całości dopełniają lampy
w kształcie okręgów rzucające światło o ciepłej
barwie. Przestrzeń dla gości została wyposażona
w kameralne stoliki, kanapy oraz wysokie
krzesła i stoły. Do końca kwietnia 2020 r. Circle
K planuje wdrożenie nowego konceptu sklepu
na 40 stacjach w Polsce. Spójność całości,
odpowiednie kolory i kształty to jedno, drugie
– to wyrazistość i odmienność.
Stacje Shell przyjazne i przestronne
Anna Papka, Shell
Zdajemy sobie sprawę, że od dawna stacja nie jest jedynie
miejscem, gdzie przyjeżdża się tylko po paliwo. Kierowcy coraz
częściej chcą napić się dobrej kawy, zjeść ciepły posiłek czy
zrobić szybkie zakupy. Właśnie dlatego niektóre z naszych
punktów nie są tylko stacjami, ale wielousługowymi obiektami.
Przykładowo na stacji MOP A2 Nowostawy został wprowadzony
projekt bistro w formacie QSR (quick service restaurant). Powstał
on w odpowiedzi na oczekiwania klientów, którzy podczas długich
podróży chcieliby zjeść pełnowartościowy, ciepły tradycyjny
obiad. Goście mogą zamówić i zjeść posiłek w wygodnej
strefie ze stołami i krzesłami, jak również mogą napić się dobrej
kawy deli by Shell z ekspresu kolbowego.
Warto dodać, że w 2019 r. wprowadzony został rewolucyjny
format GEN 5. Już pierwsze zmodernizowane w tym formacie
stacje paliwowe z bistro przy MOP S-5 są jeszcze bardziej przyjazne
i przestronne dla odwiedzających i pomagają zwiększyć
komfort wypoczynku. Restauracja szybkiej obsługi oferuje szerokie
menu, w którego skład wchodzą nie tylko popularne
przekąski i kanapki, ale także dania obiadowe, zupy i desery,
które można zjeść w przeznaczonych do tego strefach z wygodnymi
stolikami i krzesłami.
Stacje Shell kuszą
klientów dobrą
kawą z ekspresu
Czy stacje paliw chcą i powinny się wyróżniać?
– Przy projekcie zwracamy uwagę na to, by
wszystkie elementy były spójne ze sobą i z brandem,
pod którym będą funkcjonować – nazywamy
to siłą jednolitości. Duży nacisk kładziemy
na to, aby stacja była inna niż wszystkie –
zawsze podkreślamy, że nie trzeba być podobnym
do sieciówki, by osiągnąć sukces – podkreśla
Aleksandra Manewicz. – Warto, aby
stacja wyróżniała się na tle innych zarówno
kolorem, kształtem, rozwiązaniami estetycznymi
i przede wszystkim designem. Nietypowy
look zawsze przyciąga! Klienci nie zawsze dążą
do wyjątkowości brandu, ale obserwujemy
dużą zmianę, która wynika ze zmiany pokoleniowej
wśród zarządzających sieciami.
Beata Michalik
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
37
sklep na stacji
Komfortowy przystanek w podróży
Podróżowanie z dzieckiem to nie lada wyzwanie, a przystanki na trasie
to czasem jedyna szansa na zregenerowanie sił, zjedzenie posiłku i chwilę
odpoczynku. Coraz więcej stacji paliw w Polsce oferuje rozwiązania, które ułatwiają
życie rodzinom z maluchami.
Kącik dla dzieci
na stacji paliw Shell
w Nowostawach,
woj. łódzkie
O
Odpowiednia oferta w menu
przystacyjnej restauracji czy
sklepu, specjalne zniżki dla
dużych rodzin, przewijaki i pokoje dla
matek karmiących, kąciki do zabawy dla
najmłodszych lub miejsca z możliwością
skorzystania z multimediów dla nieco
starszych dzieci – takie udogodnienia
znajdziemy na niektórych, ale nie na
wszystkich stacjach paliw. Pod tym względem
infrastruktura jest coraz lepsza,
chociaż wciąż jeszcze nie wszędzie wystarczająca.
Specjalne menu i pokoje
dla matek z dziećmi
Rola stacji paliw w ciągu ostatnich lat
zmieniła się – z miejsca, które służy niemal
wyłącznie do tankowania paliwa, stały się
one wielousługowymi placówkami, w których
zrobimy zakupy, odpoczniemy w czasie
podróży, zjemy posiłek czy napijemy
się kawy. Ludzie traktują stacje benzynowe
jako przestrzeń, w której realizują różne
potrzeby, np. siedzą z laptopem i korzystają
z darmowego Wi-Fi. Na stacji można
też na czas zakupów zostawić dziecko
FOT. materiały prasowe
38
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
sklep na stacji
Na stacjach BP
dostępne są
podgrzewacze
do butelek
dla niemowląt
w kąciku multimedialnym, który często
jest bardzo dobrze wyposażony. Wiele
stacji oferuje jednak jeszcze więcej –
zamieniają się w miejsca przyjazne dla
rodzin zarówno z bardzo małymi, jak
i starszymi dziećmi, oferujące nie tylko
odpowiednie akcesoria i produkty spożywcze,
ale także odrobinę rozrywki dla
– często znudzonych długą podróżą –
maluchów.
Na ponad 370 stacjach Shell znajdziemy
przewijaki, które często okazują się niezbędne
dla rodzin z niemowlętami i małymi
dziećmi. W wielu lokalizacjach można
również podgrzać w mikrofalówce posiłek
dla dziecka. Wygodnym rozwiązaniem jest
też odpowiedni zestaw posiłków w menu
przystacyjnych restauracji Shell. Zupa
pomidorowa, naleśniki z serem, nuggetsy
z kurczaka i gotowane warzywa – to tylko
niektóre z pozycji zalecanych wybrednym
maluchom. Warto też wiedzieć, że
w wybranych punktach na stacjach Shell
znajdują się kąciki dla najmłodszych oraz
siłownie na świeżym powietrzu.
O potrzeby rodzin z dziećmi zadbał również
Orlen, który sukcesywnie uruchamia
pokoje dla rodziców z dziećmi na swoich
stacjach. Jedno z najciekawszych pomieszczeń
tego typu powstało – we współpracy
z koncernem Procter & Gamble – na
stacji w Michałowicach pod Wrocławiem
w listopadzie 2018 r. Znajdujący się tam
pokój dla rodziców został wyposażony
w wygodny fotel do karmienia, w funkcjonalny
przewijak, umywalkę, lustro,
a nawet w mikrofalówkę. Dodatkowo na
stacji Orlen, ale już poza pokojem dla
rodziców, jest kącik zabaw dla starszych
dzieci wyposażony w multimedialne
rozwiązania.
W kawiarniach Stop–Cafe Orlen oferuje
również minimenu dla najmłodszych. Za
jedną z najchętniej odwiedzanych i najbardziej
przyjaznych stacji Orlen uznany
został obiekt w Wiśniowej Górze. Stacja
wyposażona jest w otwartą kuchnię,
w której widoczny jest m.in. proces przygotowywania
posiłków ze świeżych
produktów, oraz piec do wypiekania
pieczywa i ciast.
Zaprojektowano tutaj także specjalny
pokój dla matek z dziećmi oraz kącik
z interaktywnymi zabawami dla najmłodszych.
Stacje przyjazne rodzinom
Stacje paliw należące do sieci BP swoim
podejściem do rodzin z dziećmi zasłużyły
sobie nawet na specjalne wyróżnienie.
Zostały nagrodzone tytułem Rodzinnej
Marki Roku 2018 oraz Znakiem Jakości
KidZone 2018. Na stacjach BP rodzice
małych dzieci znajdą wiele udogodnień.
Znajdujące się w nich kąciki gastronomiczne
to nie tylko miejsca posiłków dla
dorosłych, ale także kawiarnie z sokami,
jogurtami, zdrowymi przekąskami, kanapkami
z pełnego ziarna. Do dyspozycji
klientów jest tu np. mleko sojowe (do
kawy) dla mam małych alergików czy
bogata oferta produktów bezglutenowych
w sklepach.
Na 150 stacjach BP posiadających przewijaki
dla niemowląt dostępne są też
podgrzewacze do butelek i jedzenia firmy
Philips Avent. W sklepach przystacyjnych
nie brak mokrych chusteczek i jedzenia
dla niemowląt. W ofercie sklepów znajdą
się też zabawki (pluszaki, lalki, klocki),
książeczki, prasa dla dzieci czy bajki na
DVD. Przy niektórych stacjach rodzice
znajdą place zabaw, a nawet minizoo czy
miniparki safari.
Na stacjach autostradowych można znaleźć
kąciki dla dzieci. Wszystkie stacje są
bezpieczne i monitorowane. Jeśli chodzi
o działania edukacyjne związane z bezpieczeństwem,
to firma przygotowuje
filmiki pokazujące, jak bezpiecznie podróżować
z dzieckiem. Z partnerami społecznymi
firma realizuje liczne projekty
edukacyjne i pomocowe skierowane do
dzieci.
Beata Michalik
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
39
myjnia
Myjnia automatyczna
skuteczność w nowoczesnym wydaniu
Automatyczne mycie samochodów znów staje się popularne – jest bowiem
nie tylko skuteczne, ale także szybkie i wygodne. Dzięki staraniom producentów udaje
się też eliminować wady tego rodzaju myjni, a ciekawe efekty wizualne zwiększają
atrakcyjność usługi.
K
Klienci prywatni coraz chętniej spoglądają
w stronę myjni automatycznych.
Praca na wodzie zimnej
z wtórnego obiegu oraz niewielkie zużycie
środków chemicznych sprawiają, że
rozwiązanie to staje się bardzo popularne.
Tym bardziej że możliwa jest całkowita
samoobsługa urządzeń, łącznie z opcją
bezobsługowego dokonywania opłat, co
znacznie ułatwia i przyspiesza korzystanie
z usługi.
Kliencie, obsłuż się sam
Obecnie ogromny nacisk stawia się na
samoobsługową sprzedaż programów
mycia automatycznego. Właściciele myjni
chcą, aby ich klienci sami dokonywali
zapłaty za usługę mycia pojazdu.
Odpowiadając na oczekiwania rynku,
producenci dostosowują swoje urządzenia
do współpracy z systemami multivendingowymi,
umożliwiającymi płatność
za mycie samochodu kartą bankową,
banknotami, monetami i kartami
lojalnościowymi.
Moduły vendingowe mogą być wyposażone
w rozmieniarkę banknotów, systemy
zakupu i walidacji kart lojalnościowych
(przeważnie RFID). To ostatnie ma szczególne
znaczenie w przypadku właścicieli
myjni samoobsługowych, którzy chcą
poszerzyć swoją ofertę o usługi mycia
automatycznego.
Kolejnym etapem, w który niewątpliwie
wkrótce wejdziemy, będzie możliwość
wyboru programu mycia oraz zapłaty za
pomocą aplikacji mobilnej. Obecnie
jesteśmy w fazie testu takiego rozwiązania.
Klient, mając aplikację, wybiera myjnię,
w której chce umyć samochód, następnie
wybiera program. Po dokonaniu opłaty
dostaje kod kreskowy oraz numeryczny,
który skanuje na pulpicie znajdującym się
przy hali myjni. Rozwiązanie takie może
być przeznaczone dla sieci myjni (należą
FOT. corrimex
40
NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl
myjnia
cych np. do koncernów naftowych), ale
też może być wykorzystywane na rynku
prywatnym.
Myjnia lepiej wyposażona
Jeżeli właściciel myjni decyduje się na
samoobsługową sprzedaż programów
mycia, powinien tak skonfigurować myjnię,
aby każdy – nawet najtańszy – program
zawierał płukanie wstępne pod
wysokim ciśnieniem (przynajmniej boczne).
Współczesne myjnie wyposażone są
w gąbkowe szczotki (miękkie), które mają
tendencję do wyłapywania ziaren piasku,
mogących powodować podczas mycia
mikrorysy na lakierze. Aby wyeliminować
to zagrożenie, każdy program mycia
powinien zawierać mycie ciśnieniowe.
Gdy klient przyjedzie zapiaszczonym
samochodem, zostanie on najpierw
spłukany strumieniem wody pod wysokim
ciśnieniem, po czym nowoczesne
szczotki gąbkowe dokładnie umyją
pojazd.
Dużą wagę przykłada się obecnie nie
tylko do zdobycia klienta, ale także do
jego utrzymania. Producenci urządzeń
myjących zwracają uwagę na to, by oferta
była jak najbardziej atrakcyjna. Ważna
jest więc – z jednej strony – jakość mycia,
a z drugiej – jego wizualizacja, ciekawe
efekty, które cieszą oko i zwiększają komfort
korzystania z usługi. Podświetlone
prowadnice podłogowe, podświetlony
cykl nakładania aktywnej piany oraz
wyświetlacze Visus, które odgrywają rolę
pozycjonera, ale też są świetnym narzędziem
marketingowym, sprawiają, że
mycie pojazdu staje się swego rodzaju
show. Zwiększa to niewątpliwie atrakcyjność
całej operacji i sprawia, że klient
chętnie wraca w to samo miejsce.
Wśród czołowych producentów myjni
samochodowych zwraca się dużą uwagę
na dbałość o środowisko naturalne. Już
teraz udało się znacznie ograniczyć zużycie
wody, energii elektrycznej oraz środków
chemicznych. Następnym krokiem
jest ograniczenie hałasu, który generuje
myjnia podczas pracy, szczególnie w czasie
procesu osuszania mytego pojazdu.
Sposób na szersze pojazdy
Kolejnym ważnym czynnikiem przyspieszającym
rozwój rynku myjni są coraz
szersze pojazdy, które trafiają na rynek
europejski. Dostosowując się do tego
trendu, czołowi producenci myjni zwiększają
szerokość przejazdową oferowanych
urządzeń. Niezwykle istotny jest fakt, że
zewnętrzne gabaryty urządzenia pozostają
bez zmian, pomimo większej szerokości
przejazdowej. Dzięki temu właściciele
myjni nie muszą zmieniać infrastruktury,
czyli poszerzać hal, w których znajdują
się myjnie.
Współcześnie produkowane samochody
mają bardzo nieregularne kształty. Umycie
automatyczne nowoczesnych nadwozi
stało się wyzwaniem. Producenci myjni
wiodącej marki, znaleźli na to sposób.
Opracowali bowiem specjalny profil
szczotek, który dopasowuje się do nietypowych
kształtów karoserii obecnych
pojazdów, utrzymując niezwykłą precyzję
mycia. Szczotki charakteryzują się większą
gęstością, a także dłuższym i bardziej
trwałym włosiem.
Dla najbardziej wymagających klientów
jest myjnia hybrydowa. Zasada jej działania
polega na oddziaływaniu detergentami
alkalicznymi oraz kwaśnymi na brud
samochodu, a następnie bezszczotkowym
myciu wysokim ciśnieniem. Realizowane
jest ono wodą recyklingową za pomocą
dysz Turbo. Mycie bezdotykowe może być
uzupełnione myciem tradycyjnym, szczotkowym.
Jest to najlepsze mycie dostępne
obecnie na naszym rynku.
Nowy uniwersalny
model myjni
Producenci samochodów wypuszczają na
rynek coraz szersze pojazdy. Wobec tego
firma Christ wprowadziła do sprzedaży
nową myjnię automatyczną Cadis C17.
Jest to nowoczesna i zarazem niezwykle
wytrzymała myjnia portalowa nowej
generacji, z wieloma opcjami wyposażenia
oraz dwoma wariantami designu. Model
ten został opracowany z myślą o wymaganiach
klientów w takich punktach jak
stacje benzynowe oraz centra mycia
pojazdów, ale też małe warsztaty oraz
salony samochodowe. Cechą myjni Cadis
są nowe standardy Christ (low emission,
high performance). Przy standardowych
wymiarach zewnętrznych udało się uzyskać
maksymalną szerokość oraz maksymalną
wysokość mycia.
Wariantowy koncept suszenia oraz budowa
modułowa umożliwiają idealne dopasowanie
myjni do potrzeb klienta i charakterystyki
miejsca jej montażu. Niewielkie
koszty inwestycji, małe zużycie
Kolejnym etapem, w który niewątpliwie
wkrótce wejdziemy, będzie możliwość wyboru
programu mycia oraz zapłaty za pomocą
aplikacji mobilnej. Obecnie jesteśmy w fazie
testu takiego rozwiązania. Klient, mając
aplikację, wybiera myjnię, w której chce umyć
samochód, następnie wybiera program
mediów oraz niezawodność gwarantują
właścicielom myjni maksymalny zysk.
Myjnia Cadis dzięki swojej elastyczności
przeznaczona jest dla każdego segmentu
klientów: od samodzielnych punktów
mycia, poprzez stacje paliw, po warsztaty
i salony samochodowe.
Przebieg programów Vitesse:
– aktywna piana, boczne mycie wysokim
ciśnieniem, mycie szczotkami – w jednym
przebiegu,
– 20 proc. więcej obrotu/zysku.
Główne cechy:
– koncept suszenia Silent – mniejszy hałas,
– moc suszenia o 15 proc. większa,
– optymalizacja obudowy dmuchaw,
– mniej strat energii elektrycznej,
– dysze wysokociśnieniowe górne poruszają
się po konturze pojazdu,
– tzw. szybkie mycie,
– szczotki mycia kół XL,
– zwiększona średnica włosia szczotek,
– wyświetlacze Visus/funkcja pozycjonera/
piktogramy wyświetlające programy,
– kompaktowe wymiary zewnętrzne,
– wychył szczotek pionowych.
Michał Dobrański, Corrimex
e-stacjapaliw.pl NR 1 (28) 2020 nowoczesna stacja paliw
41
stacja po godzinach
Nie samym paliwem
żyje stacja
Spotkania z kierowcami samochodów
ciężarowych i wymiana opinii na temat
funkcjonowania i wyposażenia stacji
paliw to już tradycja dla sieci AS24.
W tym roku zbiegły się one z... tłustym
czwartkiem.
To wyjątkowo przyjemna tradycyjna, każdy z nas lubi
słodycze. Jednocześnie taki pączek w połączeniu z
kawą może stanowić zastrzyk energii. A ta jest ważna
w pracy kierowcy zawodowego – mówi Cédric Vigneau,
dyrektor zarządzający AS24 w Polsce.
Ważne jest też przedstawienie pracownikom sieci stacji
swoich spostrzeżeń i propozycji zmian, a to właśnie jest
celem cyklicznych spotkań z kierowcami. W tym roku
spotkania zostały zorganizowane na stacjach paliw AS24
w Słubicach (20 lutego) i Krzywa (27 lutego). Ta druga to
nowy punkt na mapie drogowej Polski, który został otwarty
w połowie 2019 r. O jego lokalizacji na przecięciu autostrady
A4 i drogi krajowej nr 94, w obszarze Legnickiej
Specjalnej Strefy Ekonomicznej, zdecydowali sami kierowcy.
To efekt m.in. padających z ich stron sugestii i uwag
właśnie przy okazji takich spotkań.
Wysłuchane przy kawie i pączkach opinie i sugestie staną
się teraz bazą do planowania rozmieszczenia kolejnych
stacji paliw i wprowadzania nowych usług. – Poza dobrą
atmosferą uzyskaliśmy cenne informacje od naszych klientów.
Dotyczyły nie tylko rozmieszczenia stacji paliw, ale
także przydatności udostępnianych na smartfony czy
tablety aplikacji, jak np. Driver AS24. W zamian mogliśmy
przekazać dobrą informację, że wkrótce nasze urządzenie
pokładowe Passango aktywne będzie także w Niemczech
– dodaje Cédric Vigneau.
Dostępność infrastruktury drogowej jest jednym z głównych
czynników wpływających na tempo rozwoju branży TSL.
Polska pod tym względem zmienia się bardzo dynamicznie.
Na koniec 2019 r. łączna długość autostrad i dróg ekspresowych
przekroczyła 4 tys. km. Dwa razy więcej liczy sieć,
w dużej części już zmodernizowanych, dróg krajowych. To
na nie przenoszony jest najcięższy ruch, tak w skali lokalnej,
jak i międzynarodowej.
FOT. materiały prasowe
42
NR 1 (28) 2019 nowoczesna stacja paliw
e-stacjapaliw.pl