03.09.2014 Views

Pobierz plik - Sumi Agro

Pobierz plik - Sumi Agro

Pobierz plik - Sumi Agro

SHOW MORE
SHOW LESS

Transform your PDFs into Flipbooks and boost your revenue!

Leverage SEO-optimized Flipbooks, powerful backlinks, and multimedia content to professionally showcase your products and significantly increase your reach.

B e z p ł a t n y i n f o r m a t o r d l a g o s p o d a r s t w r o l n y c h<br />

Nr 2, czer wiec 2011<br />

Problem obrotu podrobionym środkiem<br />

ochrony roślin MOSPILAN 20 SP<br />

Tomasz Malczewski, Prezes Zarządu SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O.<br />

<strong>Sumi</strong> <strong>Agro</strong> Poland Sp. z o. o. jest wyłącznym importerem i dystrybutorem w Polsce środka ochrony roślin MOSPILAN 20 SP produkowanego przez japońską spółkę Nippon<br />

Soda Co., Ltd. Nasza spółka ma wyłączną licencję na posługiwanie się w Polsce słownym znakiem towarowym MOSPILAN oraz wyłączne prawo wprowadzania preparatu<br />

MOSPILAN 20 SP na rynek na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Niestety jego podróbki coraz częściej pojawiają się na polskim rynku.<br />

W związku z rozpoczęciem tegorocznego<br />

sezonu stosowania MOSPILANU<br />

zaczęły do nas masowo napływać informacje<br />

o coraz liczniejszych przypadkach<br />

pojawiania się na rynku podróbek<br />

tego produktu. W większości<br />

przypadków dotyczą one produktów<br />

nielegalnie przywożonych do Polski<br />

z Ukrainy. Według naszych informacji,<br />

są to środki nieoryginalne, opatrzone<br />

podrobionymi znakami towarowymi,<br />

z oznaczeniami i instrukcjami pisanymi<br />

cyrylicą, które w żadnym razie<br />

nie mogą być przedmiotem obrotu<br />

w Polsce. Większość zgłaszanych przypadków<br />

dotyczy województw podlaskiego<br />

i lubelskiego oraz powiatów<br />

grójeckiego i wareckiego w województwie<br />

mazowieckim.<br />

Badania kilku próbek produktów nieoryginalnych,<br />

wykonane w wyspecjalizowanych<br />

laboratoriach producenta<br />

w Japonii, wykazały wiele niezgodności<br />

w porównaniu ze składem oryginalnego<br />

produktu, np. zbyt małą ilość<br />

substancji aktywnej lub jej całkowity<br />

brak oraz obecność różnych zanieczyszczeń.<br />

W próbkach stwierdzono<br />

obecność substancji, których charakterystyka<br />

chemiczna i toksykologiczna<br />

nie jest do końca poznana. Mogą one<br />

zagrażać zdrowiu i życiu ludzi oraz bezpieczeństwu<br />

środowiska.<br />

MOSPILAN 20 SP dostępny jest<br />

w handlu w następujących opakowaniach<br />

jednostkowych (saszetkach):<br />

20 g; 40 g; 80 g; 125 g; 200<br />

g ; 600 g i 1,2 kg (opakowania produktu<br />

oryginalnego - fot. 1). Mają<br />

one charakterystyczną szatę graficzną.<br />

Przód opakowania ma fioletowe<br />

tło oraz kolorową falę w dolnej<br />

części. Na odwrocie opakowania<br />

znajduje się tekst etykiety na białym<br />

tle, a pod tekstem – fioletowy<br />

napis MOSPILAN. Dla porównania<br />

zamieszczamy także przykładowe<br />

zdjęcia opakowań produktów podrobionych<br />

(fot. 2).<br />

Przypadków pojawiania się podróbek<br />

nie należy mylić z tzw. importem<br />

równoległym środków ochrony roślin.<br />

Import równoległy może odbywać się<br />

wyłącznie na podstawie zezwolenia<br />

wydanego przez Ministra Rolnictwa<br />

i Rozwoju Wsi i może dotyczyć jedynie<br />

środków ochrony roślin:<br />

••<br />

dopuszczonych do obrotu w innym<br />

państwie Unii Europejskiej<br />

lub Europejskiego Porozumienia<br />

o Wolnym Handlu (EFTA) i identycznych<br />

z preparatem zarejestrowanym<br />

w Polsce (zawierających te<br />

same substancje aktywne i w takiej<br />

samej ilości, mających jednakową<br />

formę użytkową oraz właściwości<br />

fizyczne i chemiczne);<br />

••<br />

sklasyfikowanych pod względem<br />

stwarzania przez nie zagrożeń dla<br />

zdrowia ludzi, pszczół i organizmów<br />

wodnych zgodnie z przepisami UE;<br />

••<br />

mających zakres stosowania nie<br />

szerszy niż zakres stosowania środka<br />

zarejestrowanego w Polsce;<br />

••<br />

oznakowanych i opakowanych<br />

zgodne z obowiązującymi w Polsce<br />

przepisami o substancjach i preparatach<br />

chemicznych.<br />

Substancje o nieznanym składzie<br />

i pochodzeniu mogą doprowadzić<br />

do zniszczenia upraw, skażenia<br />

środowiska naturalnego, a przede<br />

wszystkim stwarzają zagrożenie dla<br />

życia i zdrowia ludzi i zwierząt.<br />

Obrót towarami opatrzonymi podrobionymi<br />

znakami towarowymi jest<br />

przestępstwem, za które może grozić<br />

kara grzywny, ograniczenia wolności<br />

lub pozbawienia wolności. Sąd<br />

może również orzec przepadek podrobionych<br />

towarów i urządzeń/materiałów<br />

służących do ich wytwarzania.<br />

Dodatkowo, dokonywanie obrotu<br />

towarami opatrzonymi podrobionymi<br />

znakami towarowymi stanowi cywilnoprawne<br />

naruszenie przepisów<br />

Prawa własności przemysłowej i czyn<br />

nieuczciwej konkurencji.<br />

Ponadto konfekcjonowanie oraz obrót<br />

środkami ochrony roślin są w polskim<br />

porządku prawnym poddane regulacjom<br />

rangi ustawowej oraz ścisłej<br />

kontroli państwa dokonywanej przez<br />

wyspecjalizowane organy, w szczególności<br />

Główny Inspektorat Ochrony<br />

Roślin i Nasiennictwa i inspektoraty<br />

wojewódzkie ORiN. Ten szczególny<br />

OSTRY FUNGICYD ZBOŻOWY<br />

Szlachetna broń w zwalczaniu chorób zbóż<br />

Ostry, zapobiegawczy i wyniszczający sposób działania<br />

Jednym skutecznym cięciem likwiduje mączniaka prawdziwego zbóż<br />

sztuka walki również z mączniakiem!<br />

Czy wiesz, że… Kendo (jap. 剣 道 kendō, pol. droga miecza) – to sztuka walki wywodząca się z szermierki japońskich samurajów.<br />

dokończenie na stronie 2


2<br />

reżim jest uzasadniony koniecznością zapewnienia<br />

bezpieczeństwa wytwarzania żywności<br />

i ochrony zdrowia i życia obywateli:<br />

••<br />

zgodnie z przepisami ustawy o ochronie roślin<br />

Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin<br />

i Nasiennictwa dysponuje prawem nakładania<br />

na osoby sprzedające środki ochrony<br />

roślin niedopuszczone do obrotu (a więc<br />

m. in. środki podrobione) bardzo wysokich<br />

kary pieniężnych.<br />

••<br />

Wojewódzki Inspektor Ochrony Roślin<br />

i Nasiennictwa w drodze decyzji nakazuje<br />

wycofanie środka ochrony roślin z obrotu na<br />

koszt posiadacza, jeżeli środek ten nie jest dopuszczony<br />

do obrotu lub sprzedawany jest<br />

w nieoryginalnych opakowaniach.<br />

Pragniemy uczulić Państwa na opisane zjawisko<br />

i przestrzec przed podejmowaniem działań, które<br />

mogłyby prowadzić do wejścia w kolizję z prawem.<br />

Należy podkreślić, że odpowiedzialności<br />

prawnej związanej ze obrotem podrobionymi<br />

środkami ochrony roślin mogą podlegać nie<br />

tylko ich producenci, importerzy i dystrybutorzy,<br />

ale w uzasadnionych wypadkach także<br />

osoby świadomie zakupujące i stosujące tego<br />

typu preparaty.<br />

Warto również wspomnieć, że rolnicy korzystający<br />

z dopłat bezpośrednich, w przypadku stwierdzenia<br />

stosowania niezarejestrowanych środków<br />

ochrony roślin, tracą prawo do ich pobierania.<br />

Każdy przypadek zetknięcia się z MOSPILANEM<br />

budzącym podejrzenia co do swojej oryginalności<br />

winien być odnotowywany i zgłaszany<br />

do naszej firmy, która deklaruje wolę wszelkiej<br />

współpracy w zakresie walki z przedstawionym<br />

zjawiskiem.<br />

Fot. 2. Przykłady opakowań produktów podrobionych lub nielegalnych<br />

Fot. 1. Przykłady opakowań oryginalnego preparatu MOSPILAN 20 SP<br />

Mospilan – bezwzględnie<br />

skuteczny i niezwykle bezpieczny<br />

Paweł Banach, Dyrektor Działu Rejestracji i Rozwoju Produktów SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O.<br />

W związku z rozwojem produkcji biopaliw<br />

w ostatniej dekadzie obserwuje się rosnące zapotrzebowanie<br />

na rośliny oleiste. Według danych<br />

statystycznych pierwsza dekada XXI wieku<br />

charakteryzowała się dynamicznym wzrostem<br />

produkcji rzepaku i rzepiku od 437 tys. ha w roku<br />

2000 do 810 tys. w roku 2009 (dane GUS). Jedynie<br />

w 2010 roku zaobserwowano niewielki 5% spadek<br />

produkcji wynikający głównie z warunków<br />

pogodowych w 2010 roku, tj. niskich temperatur<br />

powietrza i niedoborów opadu w kwietniu i maju,<br />

a także dwukrotnej powodzi w maju i czerwcu,<br />

a dalej wynikających z tego lokalnych strat spowodowanych<br />

podtopieniami plantacji.<br />

Przy wzroście areału zasiewów tym bardziej istotna<br />

jest właściwa ochrona przed ważnymi szkodnikami<br />

tych upraw. Nadal dotychczas najważniejszą,<br />

podstawową, najskuteczniejszą i „ostateczną<br />

bronią” pozostaje stosowanie chemicznych<br />

środków ochrony roślin. Za najważniejsze szkodniki<br />

rzepaku uważa się m.in. chowacza czterozębnego<br />

(Ceutorhynchus quadridens Panz.), chowacza<br />

brukwiaczka (Ceutorhynchus napi Gyll.), chowacza<br />

podobnika (Ceutorhynchus assimilis Payk.), pryszczarka<br />

kapustnika (Dasyneura brassicae Winn.)<br />

i słodyszka rzepakowego (Meligethes aeneus F.).<br />

Stosowanie integrowanej metodyki ochrony<br />

roślin ma też coraz większe znaczenie gospodarcze<br />

i ekonomiczne. Wdrożenie do praktyki<br />

ochrony roślin przepisów Dyrektywy Parlamentu<br />

Europejskiego i Rady 2009/128/WE wręcz nakłada<br />

od 1 stycznia 2014 roku na rolnika we wszystkich<br />

krajach członkowskich wymóg ochrony integrowanej.<br />

Tym samym przyjmuje się, że środki<br />

dopuszczone do obrotu będą o coraz wyższym<br />

stopniu bezpieczeństwa dla człowieka i zwierząt<br />

oraz coraz bardziej selektywne w odniesieniu do<br />

organizmów pożytecznych.<br />

Jednym z takich środków nowej generacji jest<br />

Mospilan 20 SP, którego substancją biologicznie<br />

czynną jest acetamipryd – związek z grupy pochodnych<br />

neonikotynoidów. Są to neurotoksyny<br />

działające na centralny układ nerwowy owadów w<br />

sposób odmienny od innych grup chemicznych.<br />

W ostatnich latach wiele mówiło się o tych nowych<br />

insektycydach neonikotynoidowych. Należy jednak<br />

zwrócić uwagę, że jest to grupa niejednorodna.<br />

Należą do niej insektycydy nitroguanidynowe,<br />

a więc bardzo toksyczne i niebezpieczne dla<br />

pszczół (imidachlopryd,<br />

chlotianidyna<br />

czy tiametoksam)<br />

oraz<br />

insektycydy<br />

z grupy pirydylometyloaminowej,<br />

które<br />

są bezpieczne<br />

dla pszczół.<br />

Do tej drugiej<br />

grupy należy<br />

acetamipryd<br />

i tiachlopryd.<br />

Acetamipryd<br />

jest insektycydem<br />

o dobrze<br />

poznanej aktualnej<br />

charakterystyce<br />

ekotoksykologicznej<br />

i selektywności<br />

działania zarówno w odniesieniu do owadów<br />

szkodliwych, jak i pożytecznych. Jedną z najważniejszych<br />

zalet środka jest jego bardzo niska toksyczność<br />

ostra dla pszczoły miodnej, co pozwala<br />

na przeprowadzanie zabiegów chemicznych nawet<br />

podczas kwitnienia rzepaku. Rozpoznane są<br />

dobrze procesy biotransformacji, metabolizmu<br />

i zanikania acetamiprydu w organizmach żywych<br />

i w środowisku. Preparat Mospilan 20 SP należy<br />

do nielicznej grupy insektycydów najbezpieczniejszych<br />

obecnie dla środowiska i zdrowia człowieka.<br />

Dzięki oryginalnej formie użytkowej preparat<br />

tworzy nielotny roztwór wodny substancji<br />

aktywnej, przez co opóźnia parowanie środka z<br />

powierzchni roślin oraz pozwala na stosowanie<br />

niskich koncentracji. W myśl nowych integrowanych<br />

programów ochrony nowoczesny insektycyd<br />

powinien zadziałać szybko i skutecznie, ale jednocześnie<br />

bezpiecznie dla środowiska i selektywnie,<br />

a następnie jak najszybciej zniknąć – najlepiej bez<br />

śladu w postaci metabolitów. W taki sposób działa<br />

i zachowuje się Mospilan 20 SP. Transformacja<br />

acetamiprydu w glebie w zależności od rodzaju<br />

gleby, temperatury, wilgotności i innych czynników<br />

trwa średnio 2-8 dni. Acetamipryd łatwo<br />

przenika przez lipidy i woski okryw ciała owadów<br />

oraz kutykulę roślin. Na roślinie wykazuje działanie<br />

wgłębne, translaminarne i systemiczne działanie<br />

w roślinie, co chroni substancję aktywną<br />

przed degradacją fotochemiczną, parowaniem<br />

i zmywaniem przez deszcz. Dodatkowo poprzez<br />

specyficzne działanie translaminarne i wgłębne<br />

produkt utrzymuje się w roślinie nawet do 10 dni<br />

w zależności od gatunku i fazy rozwojowej rośliny.<br />

Dla porównania insektycydy pyretroidowe<br />

czy fosforoorganiczne dają spektakularny efekt<br />

tzw. „knock-down”, ale ich działanie jest krótkie<br />

i np. nie chronią przed kolejnymi nalotami chowaczy.<br />

Decydując się na użycie pyretroidu, musimy<br />

pamiętać by zabieg przeprowadzić bardzo<br />

precyzyjnie, w optymalnej fazie wzrostu rośliny,<br />

w warunkach optymalnej temperatury i przy prognozie<br />

bezdeszczowej pogody przez minimum<br />

24 godziny. Efekt działania chloropiryfosu może<br />

satysfakcjonować przeciętnego rolnika, gdyż w<br />

łanie nie widać i nie słychać odgłosów życia żadnych<br />

innych owadów, wśród nich niestety również<br />

pszczół i innych zapylaczy. Wysoka toksyczność<br />

związków fosforoorganicznych dla entomofauny i<br />

dla człowieka jest powodem, dla którego w wielu<br />

krajach, między innymi w Niemczech, wycofano<br />

je z ochrony rzepaku. Długi okres prewencji dla<br />

pszczół tych preparatów praktycznie uniemożliwia<br />

zabiegi w uprawach kwitnących rzepaku.<br />

Kolejnym ważnym zagadnieniem dotyczącym stosowania<br />

środków chemicznych do ochrony upraw<br />

jest odporność szkodników. Populacje agrofagów<br />

występują zwykle w bardzo dużej liczebności,<br />

co przyczynia się do łatwiejszego wykształcania<br />

przez nie odporności. Dlatego też należy<br />

mieć na uwadze, jakie preparaty były stosowane


w ubiegłych latach, a wręcz niedopuszczalne<br />

jest stosowanie wielokrotnie w jednym sezonie<br />

wegetacyjnym środków z tej samej grupy<br />

chemicznej. Dla dobrej ochrony rzepaku potrzebne<br />

są 2, 3, a nawet 4 chemiczne zabiegi<br />

w sezonie, choć zdarza się, że i to nie wystarcza.<br />

Nawet jeśli stosowany przez nas środek<br />

jest skuteczny, należy bezwzględnie wymieniać<br />

go na inny, aby stosowaniem jednego<br />

preparatu nie doprowadzić do wykształcenia<br />

się u szkodnika odporności. Aktualnie mamy<br />

do czynienia z szeroką paletą środków ochrony<br />

roślin z różnych grup chemicznych.<br />

Najbardziej popularną grupą insektycydów są<br />

pyrytroidy i związki fosforoorganiczne. Warto<br />

zwrócić uwagę na stosowanie innych środków.<br />

Opisane powyżej cechy związane z ekotoksykologią<br />

i własnościami fizyko-chemicznymi insektycydu<br />

Mospilan 20 SP wskazują, że środek<br />

ten może być użyty do zwalczania szkodników<br />

w każdej fazie wegetacji roślin bez względu<br />

na panujące temperatury. Ogromnym atutem<br />

jest bezpieczeństwo dla pszczół, które całkowicie<br />

tolerują stosowane dawki acetamiprydu.<br />

Mospilan 20 SP jest nowoczesnym insektycydem<br />

przydatnym w strategii zapobiegania<br />

odporności szkodników jako wymiennik pyretroidów,<br />

związków fosforoorganicznych oraz<br />

insektycydów z innych grup chemicznych. Dla<br />

zachowania jego skuteczności i przydatności<br />

w ochronie roślin w latach przyszłych konieczne<br />

jest rozważne jego stosowanie.<br />

cyjna ograniczała również dostęp do rzepaku<br />

wszystkim zapylaczom.<br />

Na pozostałych trzech poletkach zastosowano<br />

trzy różne insektycydy – Mospilan 20<br />

SP, związek fosforoorganiczny i pyretroid.<br />

Zaobserwowano, że na liczbę nasion w łuszczynie<br />

ma istotne znaczenie obecność zapylaczy<br />

w uprawie. Najmniej nasion wytworzyły<br />

łuszczyny na poletkach z izolatorem,<br />

następnie na poletkach po zabiegu chloropiryfosem<br />

i lambda-cyhalotryną. Najwięcej<br />

zaś było na poletku kontrolnym i po zastosowaniu<br />

selektywnego insektycydu Mospilan<br />

20 SP. Również, zgodnie z oczekiwaniami, na<br />

poletku kontrolnym, a więc niechronionym<br />

żadnymi środkami, plon rzepaku był o 20%<br />

niższy w porównaniu z poletkiem po zastosowaniu<br />

środka Mospilan 20 SP lub poletku<br />

z izolatorami. Na poletkach po a<strong>plik</strong>acji środkami<br />

zawierającymi lambda-cyhalotrynę i<br />

chloropiryfos zaobserwowano wzrost plonu<br />

w porównaniu z kontrolą, jednak był on<br />

niższy o 5-8% w porównaniu do poletek z<br />

izolatorami lub poletek, na których zastosowano<br />

insektycyd Mospilan 20 SP. Powyższe<br />

doświadczenie potwierdza po raz kolejny,<br />

że warunkiem bezwzględnie koniecznym<br />

do uzyskania dobrych plonów w uprawie<br />

rzepaku jest obecność owadów zapylaczy.<br />

W tym przypadku otrzymujemy dodatkowy<br />

dowód uzasadniający stosowanie środków<br />

bezpiecznych dla pszczół zwłaszcza w okresie<br />

kwitnienia rzepaku.<br />

3<br />

W IOR Poznań w latach 2007-2008 prowadzono<br />

szereg doświadczeń mających na celu porównanie<br />

różnych parametrów plonu rzepaku w<br />

zależności od stosowanych środków ochrony<br />

roślin. Utworzono kilku rodzajów poletek. W<br />

jednej z kombinacji kontrolnej – bez zabiegów<br />

chemicznych – wszystkie owady zapylające,<br />

w tym najważniejsze szkodniki, m.in. takie jak<br />

słodyszek, miały swobodny dostęp do roślin.<br />

W pozostałych kombinacjach wyodrębniono<br />

poletko z izolatorem, gdzie nie stosowano żadnych<br />

zabiegów chemicznych, ale siatka izola-<br />

Reasumując, jak wynika z powyższych badań,<br />

stosowanie środków ochrony roślin jest<br />

niezbędnym warunkiem uzyskania dobrych<br />

i wysokiej jakości plonów rzepaku. Według<br />

nowych wymogów UE preparat Mospilan 20<br />

SP jest insektycydem absolutnie niezbędnym<br />

w strategii zapobiegania odporności<br />

szkodników. Wykazuje się bardzo dobrymi<br />

właściwościami fizycznymi i chemicznymi,<br />

dzięki którym działa niezależnie od<br />

temperatury powietrza w czasie zabiegu.<br />

Dzięki swojej formie użytkowej tworzy nielotny<br />

roztwór wodny substancji aktywnej,<br />

przez co opóźnia parowanie z powierzchni<br />

roślin, a jednocześnie działa dłużej niż popularne<br />

insektycydy, chroniąc uprawę dłużej<br />

przed kolejnymi nalotami szkodników.<br />

Charakteryzuje się dobrym profilem toksykologicznym<br />

i ekotoksykologicznym. Jest<br />

produktem wysoce bezpiecznym dla pszczół<br />

i innych owadów zapylających. Poprzez działanie<br />

powierzchniowe zwalcza agrofagi żołądkowo<br />

i kontaktowo. Poprzez działanie<br />

translaminarne i systemiczne w roślinie może<br />

chronić uprawę dłużej przed kolejnymi nalotami<br />

szkodników. Nie ma żadnych ograniczeń<br />

w stosowaniu, a więc może być także<br />

stosowany w uprawach roślin kwitnących.<br />

Kolejnym korzystnym aspektem produktu<br />

jest brak kaucji. Zawiera substancję aktywną<br />

zgodną z najnowszymi wymogami unijnymi<br />

i metodykami IP.<br />

PROMOCJA<br />

wykonane z lateksu na wkładzie bawełnianym<br />

szorstka powierzchnia ułatwia chwytanie mokrych,<br />

śliskich przedmiotów<br />

elastyczne oraz odporne na rozdarcie i przecieranie<br />

izolują w średnich i niskich temperaturach<br />

odporne na detergenty<br />

Zabójczy dla SZKODNIKÓW, bezpieczny dla pszczół – to jest mi na rękę!<br />

* Oferta dostępna tylko w najlepszych sklepach ze środkami ochrony roślin do wyczerpania zapasów. O szczegóły pytaj sprzedawcę. Lista sklepów dostępna na stronie www.sumiagro.pl


4<br />

Właściwie sformułowane zasady nawożenia<br />

Firma Phosyn specjalizuje się w formulacji i produkcji mikroskładników odżywczych dla wielu upraw – od zbóż i ziemniaków po różne rodzaju uprawy sadownicze.<br />

Jednym z kluczy do opłacalności produkcji jest zapewnienie roślinom dostępu do mikroelementów, gdyż zrównoważone odżywianie pomaga zapobiegać chorobom.<br />

Nawozy dolistne firmy Phosyn to wysoko skoncentrowane odżywki, które są bezpieczne, łatwe w użyciu i odpowiednie do stosowania w mieszankach, np. ze środkami<br />

ochrony roślin. Nawozy produkowane są w zakładach w Pocklington w Wielkiej Brytanii. Od wielu lat dystrybutorem nawozów firmy Phosyn na rynku polskim jest<br />

firma SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O.<br />

Nawożenie pozakorzeniowe zapewnia<br />

precyzyjną a<strong>plik</strong>ację<br />

kluczowych elementów odżywczych<br />

we właściwym czasie, czyli<br />

w krytycznych fazach wzrostu<br />

i rozwoju roślin uprawnych.<br />

Dokarmiane mogą być liście,<br />

owoce, czy też ich zawiązki, w zależności<br />

od tego, jakiego efektu<br />

oczekujemy. Nawozy firmy Phosyn<br />

formułowane są z wysokiej jakości<br />

komponentów, których dobór<br />

zależy od formy ostatecznego produktu<br />

oraz jego zastosowania.<br />

Określenie „nawóz formułowany”<br />

oznacza, iż w toku jego produkcji<br />

wykorzystano substancje<br />

poprawiające walory użytkowe,<br />

zwiększające przyswajalność<br />

pierwiastków oraz wspomagające<br />

jego stosowanie (rys. 1). Do<br />

takich dodatków należą emulgatory,<br />

substancje obniżające napięcie<br />

powierzchniowe, zwiększające<br />

przyczepność oraz substancje rozpulchniające<br />

kutikulę.<br />

Emulgatory pozwalają na trwałe<br />

utrzymanie jednorodności roztworu,<br />

polepszają rozpuszczalność,<br />

zwiększają możliwość mieszania<br />

(fot. 1, 2) oraz poprawiają<br />

jakość opryskiwania.<br />

Substancje obniżające napięcie<br />

powierzchniowe gwarantują dobre<br />

pokrycie wszystkich liści cieczą<br />

roboczą, przez co zwiększają<br />

powierzchnię wchłaniania z liścia<br />

i zapobiegają przypaleniom.<br />

Substancje zwiększające przyczepność<br />

zapewniają odporność<br />

roztworu nawozu na zmywanie<br />

przez deszcz.<br />

Substancje rozpulchniające kutikulę<br />

ułatwiają wchłanianie mikroelementów<br />

przez warstwę wosku<br />

okrywającą liść (rys. 3)<br />

Nawozy do a<strong>plik</strong>acji dolistnej firmy<br />

Phosyn łatwo jest włączyć<br />

w istniejący w danym gospodarstwie<br />

system ochrony roślin,<br />

dzięki ich dobremu profilowi<br />

mieszania zbiornikowego<br />

z pestycydami. Na powszechnie<br />

dostępnej stronie internetowej<br />

www.tankmix.com znajduje się<br />

baza zawierająca wyniki ponad<br />

30 000 testów mieszalności nawozów<br />

ze środkami ochrony roślin.<br />

Baza danych jest aktualizowana<br />

niemal codziennie, a wyszukiwanie<br />

produktu ułatwia możliwość<br />

wyboru według substancji<br />

aktywnej.<br />

Fot. 1. Nawóz formułowany dobrze<br />

miesza się z pestycydami<br />

Fot. 2. Przeciętne nawozy często nie<br />

nadają się do mieszania, tworząc<br />

z pestycydami nierozpuszczalny<br />

„skrzep’”<br />

Rys. 1. Porównanie działania nawozów formułowanych oraz nieformułowanych<br />

na poziom pierwiastków w roślinie<br />

Rys. 2. Lepsze wchłanianie mikroelementów dzięki zwiększonej powierzchni<br />

przylegania cieczy<br />

Nawozy dla rolnictwa oferowane przez SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O.<br />

Nawóz<br />

Bortrac (B 150 g/l)<br />

Składniki<br />

Bor (B) Wapń(Ca) Magnez (Mg) Mangan(Mn) Azot (N) Fosfor (P 2<br />

O 5<br />

) Cynk (Zn) Siarka (S) Molibden (Mo)<br />

<br />

Hydromag (MgO 500 g/l) <br />

Mantrac (Mn 500 g/l)<br />

<br />

Photrel Rzepak i Burak <br />

Seniphos (Fosfor + Wapń) <br />

Teprosyn (Mn 500 g/l) <br />

Zintrac (Zn 700 g/l)<br />

<br />

Rys. 3. Lepsze wnikanie do wnętrza rośliny dzięki substancjom rozmiękczającym<br />

kutikulę<br />

Kompleksowa oferta nawozów SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O.


Bortrac (B 150 g/l)<br />

Nawóz formułowany do stosowania nalistnego lub doglebowego. Zaleca się stosowanie w zapobieganiu<br />

niedoborom boru oraz dla poprawy wysokości i jakości plonu.<br />

Zawartość: 150 g/l boru (B)<br />

Boroetanolamina<br />

DAWKI I TERMINY STOSOWANIA<br />

Burak cukrowy, burak ćwikłowy: Produkt można stosować jednokrotnie: w fazie 4 liści właściwych<br />

1-3 l/ha, lub dwukrotnie: w fazie 4-6 liści właściwych 1 l/ha oraz przed zwarciem międzyrzędzi 2 l/ha. Zalecana<br />

ilość wody: 200 l/ha.<br />

Rzepak ozimy, rzepak jary: Produkt można stosować jednokrotnie: w fazie wzrostu pędu głównego<br />

3 l/ha, lub dwukrotnie: w fazie 4-6 liści właściwych 1 l/ha oraz w fazie wzrostu pędu głównego 1-2 l/ha. Nie<br />

stosować w okresie kwitnienia. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Ziemniaki: Oprysk dawką 1 l/ha tydzień po całkowitych wschodach roślin na plantacji. Przy silniejszych<br />

niedoborach zabieg powtórzyć po 10-14 dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Kukurydza: 2-3 l/ha w fazie 6 liści właściwych. Przy silniejszych niedoborach zabieg powtórzyć po 10-14<br />

dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

STOSOWANIE DOGLEBOWE<br />

Wszystkie uprawy: 5 l/ha przed sadzeniem lub przed wschodami w odpowiedniej ilości wody.<br />

Najważniejsze zalety:<br />

••<br />

Wysoka jakość i trwałość roztworu<br />

••<br />

Najwyższe stężenie boru<br />

••<br />

Duże możliwości mieszania z innymi nawozami i środkami ochrony roślin<br />

••<br />

Szybkie pobieranie i przemieszczanie się wewnątrz rośliny<br />

••<br />

Łatwy w stosowaniu (nie wymaga wstępnego mieszania), pomaga zredukować nakłady pracy<br />

Hydromag (MgO 500 g/l)<br />

Nawóz formułowany do stosowania nalistnego. Zaleca się stosowanie w zapobieganiu niedoborom magnezu<br />

oraz dla poprawy wysokości i jakości plonu.<br />

Zawartość: 33,1% = 500 g/l tlenek magnezu (MgO)<br />

Zawiesina wodorotlenku magnezu<br />

DAWKI I TERMINY STOSOWANIA<br />

Burak cukrowy, burak pastewny: 2-4 l/ha w fazie 4-6 liści właściwych. W przypadku silnych niedoborów<br />

zabieg powtórzyć po 10-14 dniach. Zalecana ilość wody 200 l/ha.<br />

Rzepak ozimy, rzepak jary, kapustne: zabieg jednokrotny – w początkowej fazie wzrostu pędu głównego<br />

(BBCH 31-33) w dawce 2-4 l/ha. Nie stosować w czasie kwitnienia. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Zboża ozime, jare: 2-4 l/ha od fazy drugiego liścia właściwego do fazy widocznego pierwszego kolanka (BBCH<br />

12-31). W przypadku silnych niedoborów zabieg powtórzyć po 10-14 dniach. Możliwe jest również wykonanie<br />

zabiegu w dawce 2 l/ha od fazy liścia flagowego do końca kłoszenia (BBCH 39-69). Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Ziemniaki: 1-2 l/ha nie wcześniej niż tydzień po całkowitych wschodach roślin na plantacji. W przypadku<br />

silnych niedoborów zabieg powtórzyć po 10-14 dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Najważniejsze zalety:<br />

••<br />

Najwyższej klasy roztwór magnezu o wysokiej koncentracji<br />

••<br />

Zawiera 8-10 razy więcej Mg niż płynny chelat i 3-4 więcej niż produkty na bazie azotanów<br />

••<br />

Poprawia wysokość i jakość plonu<br />

••<br />

Bezpieczny dla roślin<br />

••<br />

Ma dobry profil mieszania ze środkami roślin – doskonale uzupełnia różne programy ochrony<br />

upraw<br />

Mantrac (Mn 500 g/l)<br />

Nawóz formułowany do stosowania nalistnego. Zaleca się stosowanie w zapobieganiu niedoborom manganu<br />

oraz dla poprawy wysokości i jakości plonu.<br />

Zawartość: 500 g/l mangan (Mn)<br />

DAWKI I TERMINY STOSOWANIA<br />

Zboża: 1 l/ha od fazy 2 liści do fazy widocznego pierwszego kolanka (BBCH 12-31) – najczęściej w okresie<br />

pełni krzewienia. W przypadku poważnych niedoborów zabieg należy powtórzyć po 10-14 dniach. Zalecana<br />

ilość wody: 200 l/ha. W przypadku ozimin wskazany jest wcześniejszy, jesienny zabieg korzystnie wpływający<br />

na zdolność przezimowania.<br />

Kukurydza: 1 l/ha w fazie 4-8 liści właściwych. W przypadku silnych niedoborów zabieg powtórzyć po 10-14<br />

dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Rzepak: zabieg jednorazowy – 1 l/ha w fazie wzrostu pędu głównego (BBCH 30-39). W przypadku silnych niedoborów<br />

pierwszy zabieg wykonać w fazie 4-6 liści właściwych, drugi w fazie wzrostu pędu głównego – oba zabiegi dawką 1 l/ha.<br />

Jeżeli występują silne objawy niedoboru, można dodatkowo wykonać trzeci zabieg 10-14 dni po drugim zabiegu<br />

– dawka 1 l/ha. Nie stosować w okresie kwitnienia. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Burak cukrowy: 1 l/ha w fazie 4-6 liści właściwych. W przypadku silnych niedoborów zabieg powtórzyć po 10-<br />

14 dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Ziemniaki: 1 l/ha tydzień po całkowitych wschodach roślin na plantacji. W przypadku silnych niedoborów<br />

zabieg powtórzyć po 10-14 dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Najważniejsze zalety:<br />

••<br />

Najwyższe stężenie manganu<br />

– 8 razy większe od standardowego chelatu<br />

– 4 razy większe od standardowego płynnego nawozu Mn<br />

••<br />

Pozwala na dużą elastyczność w zaleceniach polowych<br />

••<br />

Doskonale wchłaniania się i przemieszcza wewnątrz rośliny<br />

••<br />

Zapewnia długotrwały efekt odżywiania<br />

••<br />

Bezpieczniejszy dla roślin od tradycyjnych nawozów manganowych (siarczan manganu, azotan<br />

manganu)<br />

Photrel Rzepak i Burak<br />

Nawóz dolistny przeznaczony do stosowania w rzepaku, roślinach kapustnych i buraku. Zawiera magnez,<br />

siarkę, bor, mangan i molibden. Zaleca się stosowanie w zapobieganiu niedoboru składników oraz dla poprawy<br />

wysokości i jakości plonu.<br />

Zawartość: 5% bor (B), 7% mangan (Mn), 0,4% molibden (Mo), 13,3% tlenek magnezu (MgO), 36,3% trójtlenek<br />

siarki (SO 3<br />

)<br />

Mieszanina mikroskładników pokarmowych boru (B), manganu (Mn) i molibdenu (Mo) z dodatkiem<br />

magnezu (Mg) i siarki (S)<br />

DAWKI I TERMINY STOSOWANIA<br />

Rzepak ozimy: Jesienią w dawce 1-2 kg/ha (zabieg ten korzystnie wpływa na przezimowanie rzepaku)<br />

i ponownie wiosną w dawce 1-3 kg/ha. Zabieg wiosenny wykonać przed kwitnieniem. Zalecana ilość<br />

wody: 200 l/ha.<br />

Rzepak jary: Zabieg w fazie 4-9 liści właściwych w dawce 1-3 kg/ha. Zaleca się powtórzenie zabiegu po<br />

10-14 dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Kapustne: Pierwszy zabieg wykonać w fazie umożliwiającej prawidłowe przyjęcie oprysku (np. faza 4-6 liści<br />

właściwych) w dawce 2-3 kg/ha. Zaleca się powtórzenie zabiegu po 10-14 dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Burak: Zabieg w fazie 4-6 liści właściwych w dawce 2-3 kg/ha. Zaleca się powtórzenie zabiegu po 10-14 dniach.<br />

Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Najważniejsze zalety:<br />

••<br />

Mieszanina mikroskładników pokarmowych stworzona specjalnie dla rzepaku<br />

••<br />

Skład i formulacja zapewniają skuteczne przejście przez okresy krytyczne w rozwoju rzepaku z pełną<br />

perspektywą na udany plon<br />

••<br />

Istotna zwyżka plonu rzepaku (średnio ok. 10% przy jednokrotnym zastosowaniu wiosną<br />

w dawce 3 kg/ha)<br />

••<br />

Istotne podniesienie zaolejenia<br />

••<br />

Powtarzalność efektów stosowania w Polsce, Europie i na świecie<br />

••<br />

Wysokie zawartości składników w produkcie, w tym molibdenu (najdroższego i niezbędnego w prawidłowym<br />

odżywieniu roślin z rodziny kapustowatych)<br />

••<br />

Doskonale wchłania się i przemieszcza wewnątrz rośliny<br />

••<br />

Długotrwały efekt odżywiania<br />

••<br />

Bardzo bezpieczna formulacja<br />

Seniphos (Fosfor + Wapń)<br />

Nawóz formułowany do stosowania nalistnego. Zaleca się stosowanie w zapobieganiu niedoborom fosforu<br />

i wapnia oraz dla poprawy wysokości i jakości plonu.<br />

Zawartość: 3% azot (N) całkowitego [1% azot azotanowy, 2% azot amonowy], 23,6% = 310 g/l pięciotlenek<br />

fosforu (P 2<br />

O 5<br />

), 4,3% tlenek wapnia (CaO)<br />

DAWKI I TERMINY STOSOWANIA<br />

Ziemniaki: W celu przyspieszenia wzrostu po wschodach stosować 10 l/ha tydzień po całkowitych wschodach<br />

roślin na plantacji. W celu zwiększenia ilości bulw: zastosować 15 l/ha w okresie tworzenia bulw (tj.<br />

kiedy 50% zakończeń stolonów ma większą średnicę niż reszta stolonów). W celu zwiększania wielkości<br />

bulw: minimum 2 zabiegi w dawce 5-10 l/ha. Pierwszy zabieg wykonać w czasie powiększania się bulw<br />

(tzn. kiedy pierwsze wykształcone bulwy mają średnicę większą niż 10 mm), kolejne zabiegi wykonywać<br />

co 10-14 dni. Zalecana ilość wody: 200-400 l/ha.<br />

Najważniejsze zalety:<br />

••<br />

Zapewnia odpowiednie proporcje fosforu i wapnia (czynnik ten jest jeszcze ważniejszy, gdy gleba<br />

w sadzie jest zbyt kwaśna lub zbyt zasadowa, zawiera małą ilość materii organicznej lub gdy pogoda<br />

jest zimna i deszczowa)<br />

••<br />

Przyczynia się do większych plonów<br />

••<br />

Pozytywnie wpływa na jakość owoców<br />

••<br />

Poprawia odporność roślin na niskie temperatury<br />

••<br />

Poprawia trwałość owoców i ich zdolność przechowalniczą<br />

••<br />

Wzmacnia odporność owoców na choroby<br />

••<br />

Możliwość mieszania z innymi nawozami i środkami ochrony roślin<br />

••<br />

Łatwy w stosowaniu (nie wymaga wstępnego mieszania), pomaga zredukować nakłady pracy<br />

••<br />

Produkt opatentowany<br />

Teprosyn (Mn 500 g/l)<br />

Skoncentrowany manganowy nawóz donasienny.<br />

Zaleca się stosowanie dla lepszego rozwoju systemu korzeniowego. Teprosyn zwiększa pobieranie i wykorzystanie<br />

przez rośliny składników pokarmowych oraz korzystnie wpływa na kondycję ozimin, przygotowując je<br />

do lepszego przezimowania<br />

Zawartość: 500 g/l mangan (Mn)<br />

DAWKI I TERMINY STOSOWANIA<br />

Rzepak: 10 l/tonę nasion.<br />

Zboża: 3 l/tonę ziarna (300 ml/q).<br />

Kukurydza: 4 l/tonę ziarna.<br />

Groch, fasola: 3 l/tonę nasion.<br />

Najważniejsze zalety:<br />

••<br />

Unikalny manganowy nawóz donasienna<br />

••<br />

Dostarcza roślinom manganu już od kiełkowania<br />

••<br />

Wspomaga kiełkowanie<br />

••<br />

Dostarcza roślinom mangan jesienią, kiedy opryski mogą nie być możliwe<br />

••<br />

Odżywia uprawy w krytycznych momentach rozwoju<br />

••<br />

Wzmacnia odporność roślin na patogeny grzybowe<br />

••<br />

Może być a<strong>plik</strong>owany łącznie z pestycydowymi zaprawami nasiennymi<br />

Zintrac (Zn 700 g/l)<br />

Nawóz formułowany do stosowania nalistnego. Zaleca się stosowanie w zapobieganiu niedoborom cynku<br />

oraz dla poprawy wysokości i jakości plonu.<br />

Zawartość: 700 g/l cynku (Zn)<br />

DAWKI I TERMINY STOSOWANIA<br />

Kukurydza: 1 l/ha w fazie 3-8 liści właściwych. W przypadku silnych niedoborów zabieg powtórzyć po 10-14<br />

dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Zboża: 0,5-1 l/ha od fazy 2 liści właściwych do fazy widocznego pierwszego kolanka (BBCH 12-31). W przypadku<br />

poważnych niedoborów, zabieg należy powtórzyć po 10-14 dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Ziemniaki: 1 l/ha tydzień po całkowitych wschodach roślin na plantacji. W przypadku silnych niedoborów<br />

zabieg powtórzyć po 10-14 dniach. Zalecana ilość wody: 200 l/ha.<br />

Najważniejsze zalety:<br />

••<br />

Najwyższe stężenie cynku<br />

– Prawie 8 razy większe od standardowego chelatu<br />

– 4-5 razy większe od standardowego płynnego nawozu Zn<br />

••<br />

Nadaje się do niemal wszystkich mieszalników<br />

••<br />

Pozwala na większą elastyczność w zaleceniach polowych<br />

••<br />

Doskonale wchłania się i przemieszcza wewnątrz rośliny<br />

••<br />

Długotrwały efekt odżywiania<br />

5


6<br />

Nowa sztuka walki z mączniakiem<br />

Dr inż. Bożena Kozera-Sucharda, SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O.<br />

Erysiphe graminis lub Blumeria graminis – patogen<br />

wywołujący mączniaka prawdziwego zbóż<br />

jest grzybem z rodzaju Ascomycota, który poraża<br />

wszystkie zboża oraz wiele gatunków traw.<br />

Powoduje jedną z najpowszechniejszych i najlepiej<br />

rozpoznawalnych chorób zbóż. Blumeria<br />

graminis jest pasożytem bezwzględnym rozwijającym<br />

się jedynie na żywych roślinach. Patogen<br />

zarodnikuje w temperaturze 10-15°C, a nawet już<br />

od temp. 5°C. Nie potrzebuje wody do rozwoju,<br />

gdyż zarodniki zawierają jej aż 70%. Do rozmnażania<br />

wystarcza mu powietrze o wysokiej<br />

wilgotności i dodatnie temperatury. Zimuje na<br />

samosiewach i oziminach stanowiących wiosną<br />

źródło infekcji.<br />

Pierwsze objawy choroby mogą być zauważalne<br />

już jesienią we wcześniej wysiewanych zbożach.<br />

Na pierwszych liściach lub pochwach liściowych<br />

mogą pojawiać się białe skupiska grzybni z niewidocznymi<br />

gołym okiem zarodnikami. Rośliny<br />

rozwijają się początkowo pozornie prawidłowo.<br />

Nawet jeśli objawy nie pojawią się jesienią,<br />

to już wraz z ruszeniem wiosennej wegetacji<br />

grzyb szybko opanowuje zdrowe liście i przemieszcza<br />

się w górę wraz ze wzrostem roślin.<br />

W warunkach sprzyjających rozwojowi grzyba<br />

na początku lata całe blaszki liściowe, pochwy<br />

liściowe i źdźbła dolnych części roślin pokrywa<br />

brudnobiała pleśń. Przy silnym rozwoju choroby<br />

blaszki liści szybko żółkną i zasychają. W tym<br />

czasie w grzybni tworzą się ciemnobrunatne lub<br />

czarne drobne kuleczki, które są otoczniami zawierającymi<br />

worki z zarodnikami workowymi,<br />

a z nich sypie się białawy pył. Warunkami sprzyjającymi<br />

rozwojowi mączniaka jest wczesny<br />

i zbyt gęsty siew, intensywne nawożenie oraz<br />

ciepło.<br />

W zależności od warunków pogodowych panujących<br />

w danym roku obserwuje się zróżnicowane<br />

zagrożenie patogenem. W ostatnim 10-leciu<br />

zaobserwowano pewne anomalia w rozwoju<br />

tej choroby. Po pierwsze, stał się bardziej agresywny.<br />

Przyczyną tego były prawdopodobnie<br />

zmieniające się warunki pogodowe. Patogen<br />

stawał się także coraz bardziej odporny na fungicydy,<br />

co jest zapewne wynikiem stosowania<br />

od lat preparatów opartych na tym samym mechanizmie<br />

działania. Realne zagrożenie na skalę<br />

epidemii wystąpiło w Wielkopolsce w 2004 r.<br />

oraz na terenie całej Polsce w sezonie 2009/10.<br />

Mączniak spowodował wówczas bardzo duże<br />

straty w plonie ziarna, czasami przekraczające<br />

nawet 15% ogólnego plonu, a dodatkowo<br />

obniżył parametry jakościowe ziarna. W tym<br />

krytycznym dla Wielkopolski sezonie (2003-<br />

2005) naukowcy z Instytutu Ochrony Roślin<br />

w Poznaniu podjęli się próby wyjaśnienia występowania<br />

tego zjawiska (Jańczak C. i Pawlak A.,<br />

2005 i 2006). Stwierdzono, że mączniak prawdziwy<br />

był chorobą dominującą w tych latach<br />

i to zarówno pod względem nasilenia, jak i czasu<br />

trwania patogenezy. Analiza przebiegu warunków<br />

pogodowych w okresach oceny wskazuje,<br />

że rozwój Blumeria graminis coraz rzadziej jest<br />

zbieżny z wilgotnością powietrza. Bardzo duże<br />

nasilenie choroby obserwuje się w okresach<br />

deficytu wody i niskiej wilgotności powietrza.<br />

Pomimo niekorzystnych warunków meteorologicznych<br />

choroba dynamicznie rozwijała się,<br />

a zarodniki grzyba kiełkowały często bez wody,<br />

wytwarzając kilka generacji patogena. W tym<br />

okresie inne choroby powodowane przez grzyby<br />

pojawiały się na liściach lub kłosach tylko na<br />

krótko i to w niewielkim nasileniu. Prewencyjną<br />

walkę z mączniakiem należy zatem zastosować<br />

niezależnie od warunków pogodowych.<br />

Spośród roślin zbożowych najsilniej na porażenie<br />

mączniakiem reaguje jęczmień w fazie od<br />

końca krzewienia do ukazania się liścia flagowego.<br />

Silnie porażana jest również pszenica, z<br />

największą szkodliwością w okresie od końca<br />

krzewienia do początku strzelania w źdźbło.<br />

W przypadku jęczmienia silne porażenie dolnych<br />

liści bardziej obniża plon, niż w uprawie<br />

pszenicy, gdzie plon budują liście podflagowy<br />

i flagowy. Nie oznacza to jednak, że nieistotny<br />

jest stan zdrowotny dolnych liści, ponieważ ich<br />

silna infekcja przyczynia się do porażania górnych<br />

partii roślin, co skutkuje obniżeniem plonu<br />

i pogorszeniem jego parametrów jakościowych.<br />

Mączniak prawdziwy<br />

W celu uzyskania wysokich i dobrych jakościowo<br />

plonów każdy producent powinien podjąć<br />

stosowne działania. Po pierwsze przy wyborze<br />

odmiany należy zwrócić uwagę na odmiany<br />

odporne na mączniaka. Z czynników agrotechnicznych<br />

istotne jest przeorywanie ścierniska,<br />

tak aby wyeliminować możliwość infekcji pozostałymi<br />

na polu resztkami roślin z obecnymi<br />

na nich patogenami. W celu zapobiegania<br />

wiosennemu porażeniu upraw jarych, należy<br />

unikać bezpośredniego sąsiedztwa upraw ozimych<br />

tego samego gatunku. Ważnym elementem<br />

profilaktycznym jest dobranie odpowiedniego<br />

przedplonu, który zredukowałby ryzyko<br />

infekcji grzybem. Również w celu ograniczenia<br />

rozprzestrzeniania się chorób zaleca się racjonalne<br />

nawożenie azotem oraz niezbyt gęsty siew<br />

Substancja aktywna preparatu Kendo 50 EW<br />

zbóż, gdyż mączniak najczęściej pojawia się<br />

w słabo przewiewnych, zagęszczonych łanach.<br />

Przede wszystkim należy prewencyjnie, co najmniej<br />

raz w tygodniu monitorować plantację.<br />

Jeśli na plantacjach pojawią się jakiekolwiek<br />

patogeny, rolnik powinien możliwie wcześnie<br />

wykryć ich objawy i zastosować odpowiedni<br />

zabieg. Oczywiście w przypadku mączniaka<br />

najskuteczniejszą metodą jest jego chemiczne<br />

zwalczanie. W tym celu należy uwzględnić progi<br />

ekonomicznej szkodliwości, które dla pszenicy<br />

ozimej przedstawiają się następująco:<br />

• od początku do końca krzewienia: 50-70% roślin<br />

z pierwszymi objawami choroby;<br />

• w fazie strzelania w źdźbło: 10% źdźbeł z pierwszymi<br />

objawami porażenia;<br />

• w fazie kłoszenia: pierwsze objawy choroby<br />

na liściu podflagowym, flagowym lub kłosie.<br />

Problemem w walce z mączniakiem jest niejednokrotnie<br />

wybór odpowiedniego preparatu.<br />

Przez wiele lat stosowano środki oparte na<br />

substancjach z jednej grupy chemicznej, co doprowadziło<br />

do podwyższenia progu odporności<br />

na zabiegi wykonywane przy użyciu preparatów<br />

opartych na podobnym mechanizmie działania.<br />

Ciekawym rozwiązaniem wydaje się w tej sytuacji<br />

zastosowanie zupełnie nowej substancji<br />

aktywnej – cyflufenamidu, pochodzącego<br />

z zupełnie nowej grupy chemicznej – fenyloacetamidów.<br />

Dokładny mechanizm działania<br />

cyflufenamidu nie jest do końca rozpoznany.<br />

Zaobserwowano jego wielopoziomowe działanie<br />

w cyklu rozwojowym mączniaka prawdziwego<br />

zbóż. Już na poziomie komórkowym<br />

substancja aktywna ogranicza wnikanie grzyba<br />

do komórki żywiciela, hamuje wytwarzanie haustorium,<br />

a także rozwój grzybni czy wytwarzanie<br />

konidiosporów. Preparat oparty na bazie cyflufenamidu<br />

został po raz pierwszy zarejestrowany w<br />

Japonii w 2002 r., a w Europie jest już stosowany<br />

w Belgii, Bułgarii, Niemczech, Francji, Rumunii<br />

i Wielkiej Brytanii. W grudniu 2010 r. został zarejestrowany<br />

w Polsce pierwszy produkt oparty<br />

Cyflufenamid<br />

to nowa substancja aktywna z grupy fenyloacetamidów o nowym mechanizmie<br />

działania – odmiennym od wszystkich innych fungicydów! Dokładny mechanizm<br />

działania cyflufenamidu jest wciąż nieznany. Został on zarejestrowany w 2002 r.<br />

w Japonii, a w Europie jest obecnie zarejestrowany w Belgii, Bułgarii, Niemczech,<br />

Francji, Rumunii i Wielkiej Brytanii.<br />

Miejsca działania substancji aktywnej preparatu Kendo w cyklu<br />

rozwojowym mączniaka<br />

na cyflufenamidzie – Kendo 50 EW. Fungicyd<br />

ten działa na mączniaka prawdziwego zarówno<br />

profilaktyczne, jak i interwencyjne oraz wyniszczająco,<br />

a działanie to utrzymuje się przez długi<br />

okres czasu. Efekt działania preparatu Kendo<br />

jest widoczny nawet do 45 dni po zabiegu i to<br />

praktycznie niezależnie od przebiegu warunków<br />

pogodowych. Preparat działa zarówno w wysokich,<br />

jak i niskich temperaturach. Stwierdzono<br />

niezwykle szybki i jednocześnie długi okres<br />

działania translaminarnego fungicydu Kendo.<br />

Zaobserwowano, że nawet niespodziewany<br />

opad deszczu pół godziny po wykonanym zabiegu<br />

nie powoduje spadku skuteczności działania<br />

preparatu. Poprzez działanie systemiczne środek<br />

zabezpiecza również nowe przyrosty rośliny<br />

uprawnej. Ze względu na swoje wyniszczające<br />

działanie środek może być stosowany interwencyjnie<br />

w momencie wystąpienia mączniaka na<br />

polu. Dodatkowo ogranicza występowanie innych<br />

ważnych chorób zbóż takich jak: fuzariozy,<br />

septoriozy czy rdze.<br />

Cechą, która zdecydowanie wyróżnia preparat<br />

Kendo 50 EW na tle innych fungicydów zarejestrowanych<br />

do zwalczania mączniaka prawdziwego<br />

zbóż, jest jego silne działanie wyniszczające,<br />

które warunkuje skuteczność produktu<br />

zastosowanego w każdej fazie rozwoju patogena<br />

oraz niezależnie od fazy wzrostu rośliny<br />

uprawnej. Dotychczas stosowane fungicydy<br />

miały zwykle jedynie działanie zapobiegawcze,<br />

a przy dużej presji choroby zaledwie ją ograniczały.<br />

Inne z kolei działały wyłącznie przy wysokiej<br />

temperaturze (triazole) lub zbyt krótko np.<br />

morfoliny. Dlatego też zawierający cyflufenamid<br />

fungicyd Kendo został nazwany preparatem<br />

„ostatniej szansy” na zwalczenie mączniaka,<br />

a w 2010 r. otrzymał maksymalną ocenę – 4<br />

gwiazdki – w publikacji „The wheat diseases<br />

management guide 2010” (Zwalczanie chorób<br />

grzybowych pszenicy 2010) wydawanej przez<br />

brytyjską organizację ds. zbóż.<br />

Badanie działania translaminarnego<br />

cyflufenamidu (skuteczność działania<br />

sprawdzana na dolnej stronie liścia)<br />

Długość działania cyflufenamidu:<br />

do 45 dni!<br />

(preparat porównawczy do 21 dni)


7<br />

Chroń zboża jare!<br />

Yamato 303 SE – efektywny i niezawodny środek także w ochronie<br />

zbóż jarych przed chorobami<br />

Doświadczenia polowe przeprowadzone w latach 2009-2010 na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie potwierdziły doskonałą<br />

skuteczność Yamato 303 SE przeciwko najważniejszym chorobom także w zbożach jarych. Trwają prace nad rozszerzeniem rejestracji<br />

Yamato 303 SE na zboża jare.<br />

100<br />

Ocena skuteczności środka Yamato 303 SE w ograniczaniu chorób liści jęczmienia jarego<br />

SKUTECZNOŚĆ W %<br />

SKUTECZNOŚĆ W %<br />

100<br />

90<br />

80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

100<br />

40<br />

90<br />

30<br />

80<br />

20<br />

70<br />

10<br />

60<br />

0<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20 100<br />

1090<br />

0 80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

10040<br />

9030<br />

8020<br />

7010<br />

60 0<br />

50<br />

40<br />

30<br />

20<br />

10<br />

95<br />

0<br />

90<br />

85<br />

95<br />

80<br />

90<br />

75<br />

85<br />

70<br />

80<br />

65<br />

Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1 standard 2<br />

Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1<br />

mączniak 100 prawdziwy rynchosporioza liści rdza jęczmienia<br />

standard 2<br />

plamistość siatkowa liści<br />

90<br />

Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1 standard 2<br />

80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

40<br />

30<br />

Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1 standard 2<br />

20<br />

10<br />

0<br />

Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1 standard 2<br />

100<br />

90<br />

80<br />

70 Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1 standard 2<br />

60<br />

50<br />

40<br />

mączniak 30<br />

rdza brunatna septorioza liści brunatna rdza żółta<br />

prawdziwy<br />

20<br />

plamistość liści<br />

10<br />

0<br />

Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1 standard 2<br />

Ocena skuteczności środka Yamato 303 SE w ograniczaniu chorób kłosów pszenicy jarej.<br />

75<br />

95<br />

90<br />

85<br />

Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1 standard 2<br />

Yamato 1,5<br />

Yamato 1,75<br />

flusilazol+karbendazym 1,0<br />

propikonazol+cyprokonazol 0,5<br />

Ocena skuteczności środka Yamato 303 SE w ograniczaniu chorób liści pszenicy jarej.<br />

SKUTECZNOŚĆ W %<br />

Yamato 303 SE 1,5 l/ha Yamato 303 SE 1,75 l/ha standard 1 standard 2<br />

70 80<br />

R 75<br />

65 SEPTTR DTR PUCCRE 60 SEPTNO FUSAP<br />

R SEPTTR DTR PUCCRE SEPTNO FUSAP<br />

70<br />

50<br />

choroby<br />

65<br />

choroby<br />

575<br />

75 karbendazym 1,0<br />

karbendazym<br />

zol+cyprokonazol<br />

1,0<br />

0,5<br />

zol+cyprokonazol 0,5<br />

fuzarioza kłosów<br />

90<br />

80<br />

70<br />

60<br />

50<br />

septorioza plew<br />

Parametry plonowania pszenicy jarej po zastosowaniu ochrony<br />

fungicydowej, wynik średni z 4 doświadczeń 2010<br />

skuteczność %<br />

100<br />

90<br />

80<br />

70<br />

ERYSGR SEPTTR DTR PUCCRE SEPTNO FUSAP<br />

wartość % kontroli<br />

150<br />

140<br />

130<br />

120<br />

110<br />

100<br />

Yamato 1,5 l/ha<br />

Yamato 1,75 l/ha<br />

Plon<br />

choroby<br />

MTZ<br />

flusilazol+karbendazym 1,0 l/ha<br />

propikonazol+cyprokonazol 0,5 l/ha<br />

RHYNSE PYRNTE ERYSGR PUCCHG<br />

Yamato 1,5<br />

Yamato 1,75<br />

flusilazol+karbendazym 1,0<br />

propikonazol+cyprokonazol 0,5<br />

Parametry plonowania jęczmienia jarego po zastosowaniu ochrony<br />

fungicydowej, wynik średni z 6 doświadczeń 2010<br />

wartość % kontroli<br />

150<br />

150<br />

140<br />

140<br />

130<br />

130<br />

120<br />

120<br />

110 110<br />

100 100<br />

Plon Plon<br />

MTZ MTZ<br />

140<br />

135<br />

130<br />

125<br />

120<br />

115<br />

110<br />

105<br />

100<br />

Plon<br />

MTZ<br />

Yamato 1,5 1,5 l/ha<br />

Yamato 1,75 l/ha<br />

flusilazol+karbendazym 1,0 1,0 l/ha l/ha<br />

propikonazol+cyprokonazol 0,5 0,5 l/ha l/ha<br />

Yamato 1,5 Yamato 1,75<br />

Alert 1,0 Artea 0,5<br />

Wniosek:<br />

Ochrona zbóż jarych środkiem Yamato 303 SE w dawce 1,75 l/ha daje dwukrotnie większą zwyżkę plonowania w stosunku do innych preparatów obecnych na rynku.


8<br />

Tendencje na rynku rolniczym<br />

Rozmowa z Panem Wojciechem Mazurem z firmy Alkorn Sp. z o.o.<br />

Czy są wstępne prognozy poziomu plonowania<br />

najważniejszych upraw rolniczych?<br />

Tak jak i w innych dziedzinach życia czy też gospodarki<br />

funkcjonują instytucje zajmujące się<br />

prognozowaniem poziomu produkcji rolnej,<br />

czyli tzw. plonów. Odbywa się to na różnych<br />

poziomach – w skali globalnej takie informacje<br />

podaje FAO czy Międzynarodowa Rada Zboża<br />

IGC, rynek UE jest analizowany i raportowany<br />

m.in. przez Strategie Grains, a w Polsce informacje<br />

o przewidywanym poziomie produkcji<br />

podają m.in. GUS, Ministerstwo Rolnictwa<br />

czy też organizacje producentów – KZPR<br />

(Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku)<br />

i KFPZ (Krajowa Federacja Producentów Zbóż).<br />

Wysokość plonów to iloczyn powierzchni, na<br />

której prowadzi się produkcję danej uprawy,<br />

i przewidywanych plonów – i o ile pierwszy<br />

czynnik jest dość precyzyjny do określenia (w<br />

ramach dopłat obszarowych rolnicy podają,<br />

czym określone pola są już obsiane lub pod jakie<br />

uprawy są planowane), to drugi, czyli plon z<br />

1 ha, jest de facto bardzo trudny do określenia,<br />

ponieważ rolnictwo to „fabryka pod chmurką”<br />

i w mojej ocenie najważniejszy czynnik w tej<br />

produkcji, jakim jest pogoda, jest nie do określenia.<br />

To właśnie pogoda, a właściwie jej nieprzewidywalność<br />

i zmienność (opady deszczu<br />

w żniwa) spowodowała, że pomimo bardzo<br />

dobrych prognoz zbiorów pszenicy w poprzednim<br />

sezonie u Niemców zboża tego nie zebrano<br />

w prognozowanej jakości i ilości. Tym niemniej<br />

takie prognozy, jak wspomniałem, są – i są one<br />

konsekwentnie weryfikowane w kontekście<br />

przede wszystkim bieżącego wpływu pogody.<br />

W przypadku rzepaku prognozowany jest<br />

spadek produkcji na rynku UE o ponad 2,5%<br />

i przewidywana produkcja będzie najniższa od<br />

3 lat, na poziomie około 20 mln t. Wydaje się,<br />

że u nas może być jeszcze gorzej. Rzepak miał<br />

jesienią bardzo niekorzystne warunki, zgodnie<br />

z raportem GUS przezimował w gorszej kondycji<br />

niż w poprzednim sezonie, a przymrozki i lokalnie<br />

ostatnie opady śniegu w okresie kwitnienia<br />

mu nie pomogą. Zbiory szacuje się poniżej<br />

2 mln t, a więc spadek o ponad 10% w stosunku<br />

do 2009 r. Aktualne prognozy mówią o wzroście<br />

produkcji pszenicy na świecie o około 3,5%, co<br />

wynika przede wszystkim z faktu większego<br />

areału zasiewów i korzystniejszego przebiegu<br />

pogody w Rosji – gdzie w poprzednim roku<br />

z powodu suszy produkcja spadła o ponad<br />

65 % z ok. 96 mln t do 68 mln t. W UE areał zbóż<br />

wzrósł o 1,7%, a przewidywane zbiory zbóż<br />

szacowane aktualnie są na około 4% więcej niż<br />

w poprzednim roku – z tym że jeżeli nie będzie<br />

więcej opadów w płn. Francji i zach. Niemczech,<br />

to w najbliższym czasie może być korekta tych<br />

przewidywań. U nas w Polsce zbiory szacuje się<br />

na podobnym poziomie, jak w roku poprzednim,<br />

czyli około 26,9 mln t i na razie pogoda w mojej<br />

ocenie sprzyja. W przypadku buraków jest za<br />

wcześnie, żeby coś powiedzieć, bo dopiero są<br />

posiane i wschodzą – ale w ich przypadku pogoda<br />

jak na razie sprzyja. Gorzej jest z kukurydzą<br />

– widziałem uprawy bardzo mocno uszkodzone<br />

przez przymrozki – na razie jeszcze trudno<br />

powiedzieć, jak się zachowają.<br />

Jakie są tendencje na rynku w kwestii skupu<br />

najważniejszych płodów rolnych?<br />

Produkty rolne zachowują się tak jak ostatnio<br />

wszystkie surowce – ich cena r/r bardzo wzrosła.<br />

W poprzednim roku cena np. pszenicy paszowej<br />

to był poziom ok. 135 Euro loco Wytwórnia Pasz,<br />

obecnie to cena ok. 240-245 Euro/t. W chwili<br />

obecnej najbardziej poszukiwanym w mojej<br />

ocenie zbożem jest właśnie pszenica paszowa.<br />

Wynika to z faktu, że naszym rynkiem „rządzą”<br />

właśnie według mnie zboża paszowe. Przy produkcji<br />

w Polsce około 27 mln t zbóż – na cele<br />

konsumpcyjne potrzebujmy około 5 mln t i potrzebujemy<br />

de facto coraz mniej: ludności u nas<br />

nie przybywa w sposób spektakularny, a spożycie<br />

pieczywa konsekwentnie spada o ok. 2-3 kg<br />

rocznie – w 2000 roku przeciętny Polak zjadał<br />

80 kg pieczywa rocznie, a obecnie jest to ok.<br />

58 kg. Natomiast pozostała ilość ponad 20 mln<br />

t jest przede wszystkim zagospodarowywana<br />

na cele paszowe. W momencie, kiedy na rynku<br />

jest mała podaż, takie zboża, których ilościowo<br />

potrzeba jest najwięcej, drożeją najszybciej i są<br />

najbardziej poszukiwane. Na razie taka właśnie<br />

sytuacja sprzyja wzrostom cen. Zboża są notowane<br />

na giełdach towarowych i taką giełdą dla<br />

rynku UE jest Giełda Matiff. Notowania pszenicy<br />

na tej giełdzie od kilku tygodni utrzymują się na<br />

wysokim poziomie przede wszystkim dlatego,<br />

że choć prognozy zbiorów są dobre, to czynnik<br />

pogodowy, o którym wspominałem (a więc<br />

początki suszy w Europie Zachodniej) mogą te<br />

prognozy zmienić. Trzecim czynnikiem, który<br />

mocno wpływa na nasz rynek, jest kurs Euro<br />

– i on także sprzyja wzrostom cen. Tak więc reasumując<br />

– obecnie mała podaż, wysokie notowania<br />

na giełdzie i kurs Euro wspierają tendencje<br />

wzrostowe na rynku i będzie tak, dopóki w jakiś<br />

spektakularny sposób któryś z wymienionych<br />

czynników nie zmieni tego stanu rzeczy.<br />

Jakie są prognozy cen skupu najważniejszych<br />

płodów rolnych?<br />

Rzepak – poziom cenowy wyznacza notowanie<br />

na giełdzie MATIFF (obecnie na sierpień na poziomie<br />

435 Euro/t) pomnożone przez kurs Euro.<br />

Na dzisiaj można podpisać kontrakt na żniwa<br />

w cenie ok. 1700 zł/t – oczekiwana cena przez<br />

Producentów to 1900-2000 zł/t i jest w kontekście<br />

prognozowanych plonów bardzo duże<br />

prawdopodobieństwo, że po żniwach taka cena<br />

będzie – tym bardziej że na przełomie stycznia<br />

i lutego br. Zakłady Tłuszczowe płaciły taką cenę.<br />

Myślę, że w żniwa cena nie będzie znacząco różniła<br />

się od obecnej – stąd nie ma chętnych na<br />

popisywanie takich kontraktów.<br />

Pszenica – w zależności od jakości 190-220 Euro<br />

od tony. Bardzo dużo, jak wspominałem, zależy<br />

od przebiegu pogody – tym bardziej że<br />

właśnie w ostatnich latach miały miejsce takie<br />

sytuacje, iż w ostatnim momencie anomalia<br />

pogodowe zmieniały obraz żniw. Podobnie jak<br />

w przypadku rzepaku nie ma chętnych na podpisanie<br />

kontraktów w cenie 800 zł/t. Jest to także<br />

spowodowane doświadczeniami ostatnich<br />

sezonów, kiedy to pomimo dobrych prognoz<br />

zbiory były kiepskie i wcześniejsze, podpisane<br />

na kontraktach ceny okazały się nieatrakcyjne.<br />

Jęczmień – 170-180 Euro/t i sytuacja podobna ja<br />

z pszenicą. Wszystkie ceny loco Gospodarstwo.<br />

W jaki sposób aktualny przebieg pogody<br />

może wpłynąć na te ceny?<br />

W zasadzie na to pytanie odpowiedziałem we<br />

wcześniejszych wypowiedziach. W naszych warunkach<br />

w ciągu 2-3 tygodni będziemy przynajmniej<br />

w pewnym stopniu mogli ocenić wpływ<br />

przymrozków na rzepak i kukurydzę i raczej na<br />

pewno nie podniesie on plonów. W mojej ocenie<br />

zboża się wybroniły – przynajmniej w rejonie<br />

Dolnego Śląska, gdzie bezpośrednio obserwuję<br />

pola. Niemniej do zbiorów jeszcze dwa miesiące<br />

i chodzi przede wszystkim o to, żeby padało wtedy,<br />

kiedy ma padać i było sucho wtedy, jak ma<br />

być sucho – niby nic szczególnego, ale choćby<br />

ostatnie intensywne opady śniegu 3 maja pokazują,<br />

że prawdopodobieństwo „dziwnych” zjawisk<br />

w ostatnich latach jest większe. Korzystny<br />

dla roślin przebieg pogody to większe plony<br />

i bardzo duże prawdopodobieństwo spadku cen<br />

zbóż. Dla rzepaku korzystne warunki to „ratowanie”<br />

lepszych zbiorów. Niekorzystny przebieg<br />

pogody to niestety dalszy wzrost cen – niestety<br />

dla konsumentów.<br />

Czy sytuacja na rynku europejskim i światowym<br />

w jakiś sposób wpłynie na ceny płodów<br />

rolnych? Jeśli tak – w jaki?<br />

Sytuacja na rynkach światowych cały czas wpływa<br />

na nasz rynek. On nie jest wyalienowany i<br />

obraz naszego rynku produktów rolnych odzwierciedla<br />

to, co dzieje się na świecie. Na to<br />

szczególnie chciałbym zwrócić uwagę – że mówiąc<br />

o pogodzie i jej wpływie na plony i ceny,<br />

zawsze mam bardziej na uwadze sytuację globalną,<br />

a nie lokalną. Dopiero nałożenie się niekorzystnych<br />

czynników na większym obszarze<br />

ma wpływ na ceny. Problem w tym, że margines<br />

obszarów, na których występują niekorzystne<br />

zjawiska, jest coraz większy. Przykładem jest<br />

poprzedni rok – susza w Rosji, na Węgrzech<br />

i Słowacji, a później bardzo mokre żniwa<br />

w Niemczech i częściowo w Polsce i Czechach<br />

spowodowały, że bilans zbóż na świecie został<br />

zachwiany. Dodatkowym czynnikiem są wzajemne<br />

notowania walut Euro do dolara i PLN<br />

do tych walut. W ostatnich 4 latach kurs PLN do<br />

Euro zawierał się w przedziale pomiędzy 3,1 do<br />

5,1 PLN/Euro. W zależności od sytuacji możemy<br />

być bardzo atrakcyjnym rynkiem do zakupu albo<br />

sprzedaży. Obecnie na całym świecie zboża są<br />

drogie, a więc i w Polsce, ale były lata, że pomimo<br />

iż u nas plony nie były najwyższe, ceny<br />

wcale nie były wysokie, ponieważ firmy kupowały<br />

na Węgrzech, Ukrainie, w Niemczech czy<br />

też Słowacji i przywoziły do Polski. Podobnie<br />

mechanizm działa w drugą stronę. Warunki do<br />

wywozu lub przywozu, a więc rynek zarówno<br />

światowy, jak i europejski, bardzo stymulują<br />

ceny na naszym rynku.<br />

Jak kształtują się różnice w cenach w zależności<br />

od jakości pszenicy czy rzepaku i jak<br />

wpływa ochrona chemiczna tych gatunków<br />

na cenę?<br />

Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ bardzo<br />

dużo zależy od warunków w danym roku, tzn.<br />

czy warunki pogodowe nie zakłóciły procesu


produkcji w taki sposób, że „popsuły” jakiś parametr<br />

jakościowy. Jeżeli „popsuły”, to za ten<br />

właśnie parametr, którego brakuje, jest premia.<br />

Generalnie w przypadku pszenicy jakościowej<br />

premia w „normalnym” roku jest za poziom<br />

białka i może dochodzić do 100 PLN/t pomiędzy<br />

pszenicą o białku 11,5% a pszenicą powyżej 15%<br />

białka, przy założeniu, że pozostałe parametry<br />

jakościowe (jak gęstość, opad czy wyrównanie)<br />

są w porządku. Premia w rzepaku dotyczy dopłat<br />

za czystość i ewentualnie zaolejenie. Ochrona<br />

chemiczna to przede wszystkim wzrost plonów<br />

z ha poprzez eliminację konkurencji w postaci<br />

chwastów i polepszenie zdrowotności poprzez<br />

zwalczanie chorób i szkodników. Jeśli rośliny są<br />

zdrowe, to lepiej jest wykorzystany ich potencjał<br />

genetyczny w plonowaniu i jakości i jest<br />

oczywiste, że przekłada się to na lepszą cenę.<br />

Co decyduje o cenie rzepaku w aspekcie jego<br />

parametrów i czy można wskazać odmiany,<br />

za które można uzyskać wyższe ceny?<br />

Jak wspomniałem w poprzedniej odpowiedzi, są<br />

to czystość, wilgotność i w naszych warunkach<br />

coraz częściej zaolejenie. W naszych warunkach<br />

– ponieważ na rynku niemieckim standardem<br />

jest dopłata jakościowa z tytułu poziomu oleju<br />

powyżej 40%. Choć trzeba uczciwie powiedzieć,<br />

że jeśli jest poniżej 40% oleju, to są potrącenia z<br />

ceny. Na naszym rynku ten parametr także jest<br />

brany coraz częściej pod uwagę, szczególnie w<br />

części zachodnio-południowej, gdzie kupowany<br />

jest rzepak na rynek niemiecki. Zaolejenie to<br />

cecha odmianowa i producenci nasion pokazują<br />

tą cechę – <strong>Sumi</strong> <strong>Agro</strong> ma takie odmiany w swojej<br />

ofercie. Uważam, że premia jest spora, ponieważ<br />

praktycznie jest to 4-6% ceny podstawowej.<br />

Jakie parametry eliminują możliwość skupu<br />

pszenicy?<br />

Daj się zdominować:<br />

- ponadprzeciętnemu plonowi nasion (120% wzorca), co może przynieść<br />

nawet 1000 zł dodatkowego zysku z hektara*!<br />

- wysokiej zawartości oleju w nasionach (48% s.m. nasion)*<br />

- stabilności plonowania w różnych warunkach<br />

* wyniki doświadczeń rejestracyjnych COBORU 2008/09 r, kalkulacja na podstawie średniej ceny skupu rzepaku w 2009 r.<br />

9<br />

Obecnie przy możliwości przerobu pszenicy na<br />

cele biopaliwowe nie ma takich parametrów,<br />

które całkowicie eliminowałyby pszenicę z rynku<br />

– natomiast jeżeli pszenica jest porażona przez<br />

choroby grzybowe, bardzo często nie może<br />

być przedmiotem sprzedaży na konsumpcję<br />

lub paszę. Trzeba przy tym dodać, że przy takiej<br />

wymuszonej sprzedaży na bioetanol albo<br />

spalenie uzyskiwane ceny to najczęściej 20-30%<br />

ceny zdrowej pszenicy.<br />

Dziękuję za rozmowę.<br />

Rozmowę przeprowadzono 6 maja 2011<br />

Mospilan też do ochrony lasów<br />

Mospilan 20 SP radzi sobie również z groźnymi<br />

szkodnikami lasów. W 2007 roku preparat<br />

zastosowany został na podstawie jednorazowego<br />

zezwolenia (na mocy art. 53. ustawy<br />

o ochronie roślin) w wielkoobszarowych zabiegach<br />

lotniczych w Lasach Państwowych<br />

do zwalczenia dorosłych osobników chrabąszczy<br />

majowego i kasztanowca. Okres<br />

działania środka przeciwko szkodnikom, od<br />

momentu jego zastosowania, wyniósł ok. 3<br />

tygodnie. Uzyskano bardzo wysoką skuteczność<br />

zabiegu, na poziomie 98-100% zwalczenia<br />

dorosłych osobników chrabąszczy.<br />

Warto dodać iż na terenach niechronionych<br />

straty powodowane żerowaniem tych owadów<br />

(fot.) oceniono na 82-99% (wyrażone<br />

w % zniszczenia aparatu asymilacyjnego<br />

drzew - liści i igieł).<br />

W sierpniu 2010 r. MRiRW na wniosek<br />

Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych<br />

wyraziło zgodę na rozszerzenie rejestracji<br />

środka Mospilan 20 SP (w ramach art. 49.<br />

ustawy o ochronie roślin) o zastosowanie<br />

przeciwko mszycom w szkółkach iglastych<br />

i liściastych drzew i krzewów leśnych oraz<br />

w drzewostanach nie starszych niż 10-letnie.<br />

W ten sposób można stosować preparat do<br />

końca kwietnia 2018 r.<br />

W lutym 2011 r. w efekcie re-rejestracji oraz<br />

dostarczenia wyników badań skuteczności<br />

uzyskanych m. in. w 2007 r. Mospilan 20 SP<br />

został dopuszczony do zwalczania groźnych<br />

szkodników lasów - brudnicy mniszki (dawka<br />

0,15 kg/ha w momencie licznego wystąpienia<br />

larw i motyli) oraz chrabąszczy (dawka<br />

0,4 kg/ha podczas rójki chrabąszczy).<br />

Fot. Żerujące chrabąszcze<br />

majowe mogą zupełnie<br />

ogołocić drzewo z liści


10<br />

Flexi – specjalista od sklejania<br />

łuszczyn rzepaku<br />

Rozmowa z Grzegorzem Łuczakiem, producentem rzepaku ozimego z miejscowości<br />

Poręba (Wielkopolska)<br />

Olano i w każdej z nich stosuję Flexi, gdy<br />

łuszczyny zaczynają żółknąć, ale jeszcze są<br />

elastyczne i pozwalają się zgiąć bez pękania.<br />

W praktyce przypada to na 3-4 tygodnie<br />

przed zbiorem rzepaku. Na 1 ha stosuję<br />

0,8 l preparatu. Ilość wody użytej do zabiegu<br />

uzależniam od wielkości i zagęszczenia<br />

roślin, które utrzymuję w zależności od odmiany<br />

w granicach 40-50 szt./m 2 . Na ogół do<br />

opryskiwania roślin używam 300 l wody/ha.<br />

Jadąc do Pana, widziałem wiele kwitnących<br />

obecnie plantacji rzepaku<br />

i przyznam, że nie wyglądają one najlepiej.<br />

Rośliny są w zróżnicowanych fazach<br />

rozwojowych na poszczególnych<br />

plantacjach.<br />

Do opryskiwania roślin rzepaku Grzegorz Łuczak stosuje 0,8 l preparatu Flexi oraz 300 l wody/ha<br />

Specjalizuje się Pan w produkcji rzepaku<br />

ozimego. Czy jest to uprawa, w której<br />

wprowadzanie nowatorskich rozwiązań<br />

przynosi wymierne efekty?<br />

Gospodaruję na powierzchni ok. 100 ha, na<br />

których uprawiam m.in. rzepak, pszenicę<br />

oraz kukurydzę. W agrotechnice produkcji<br />

wszystkich upraw, jakie prowadzę, staram<br />

się wdrażać pojawiające się nowości<br />

i nowoczesne rozwiązania. I przyznam, że<br />

dzięki takiemu postępowaniu udaje mi się<br />

uzyskiwać ponadprzeciętne, wysokich parametrów<br />

jakościowych plony.<br />

Rzepak staje się rośliną coraz trudniejszą<br />

w uprawie, ponieważ jest narażony<br />

na wiele niekorzystnych czynników zewnętrznych<br />

– przymrozki, silne wiatry,<br />

ulewne deszcze, a po nich wysokie temperatury<br />

powietrza. Jaki to ma wpływ<br />

na rośliny rzepaku?<br />

na uwadze, że wszelkie zaniedbania ujemnie<br />

wpływają na efekt końcowy.<br />

Wspomniał Pan o pękaniu łuszczyn i osypywaniu<br />

się nasion. Jak można przeciwdziałać<br />

temu poważnemu problemowi<br />

w uprawie rzepaku?<br />

Rzepak w czasie dojrzewania ma naturalną<br />

skłonność do osypywania się nasion na skutek<br />

pękania łuszczyn. Widać to szczególnie,<br />

gdy występują częste i nagłe zmiany wilgot-<br />

skiwania wykorzystuję preparat Flexi firmy<br />

<strong>Sumi</strong> <strong>Agro</strong> Poland.<br />

Co miało wpływ na wybór tego<br />

preparatu?<br />

Na wybór preparatu Flexi wpływ miały rozmowy<br />

z kolegami produkującymi rzepak oraz<br />

doradcami z firm oferujących środki ochrony<br />

roślin. Jak się okazało już w trakcie pierwszego<br />

sezonu stosowania Flexi, to była trafna<br />

decyzja, bowiem zaskoczyły mnie nie tylko<br />

wyniki produkcyjne, ale i ekonomiczne. Tak<br />

jak zapewniał mnie przedstawiciel firmy <strong>Sumi</strong><br />

<strong>Agro</strong> Poland, na polach, gdzie zastosowałem<br />

Flexi, uzyskałem plon wyższy w porównaniu<br />

z plonem zebranym z plantacji nieopryskiwanych<br />

tym preparatem. Średni plon rzepaku<br />

w moim gospodarstwie wynosi 4-5,8 t/ha.<br />

Jaki jest sposób działania preparatu<br />

Flexi?<br />

Tak, w tym roku mamy do czynienia z bardzo<br />

nierównomiernym rozwojem rzepaku.<br />

Lustrując kwitnące rośliny, widać, że kwiaty<br />

w górnej części pędu kwiatowego zakwitły<br />

wcześniej niż te położone niżej, m.in. dlatego<br />

że wiosną panował okresowy niedobór<br />

wody. W następstwie tego łuszczyny najwyżej<br />

położone na pędzie mogą się szybciej<br />

otwierać niż te niżej położone. Mając<br />

to na uwadze, warto zastosować preparaty<br />

sklejające łuszczyny, bowiem umożliwia to<br />

wyrównanie dojrzałości nasion. Będą one<br />

wówczas w pełni wykształcone, dorodne<br />

– masa 1000 nasion będzie duża.<br />

Szacuję, że obecny sezon pod względem<br />

uzyskanych plonów w woj. wielkopolskim<br />

będzie niekorzystny. Dlatego też uważam,<br />

że warto dołożyć starań, aby wydajność<br />

z hektara była jak najwyższa. Przy obecnych<br />

cenach rzepaku uzasadnione jest wykonanie<br />

oprysku preparatami zwiększającymi wytrzymałość<br />

łuszczyn na pękanie, ponieważ<br />

zmniejsza się ryzyko utraty plonu.<br />

Dziękuję za rozmowę.<br />

dr inż. Marcin Bartczak<br />

Od wielu lat uprawiam rzepak ozimy w systemie<br />

intensywnym, co roku na 30-50 ha, od<br />

kilku lat w systemie bezorkowym. Z moich<br />

obserwacji wynika, że w każdym sezonie<br />

wegetacyjnym występują anomalie pogodowe,<br />

które zagrażają plantacjom rzepaku.<br />

Mogą one powodować słabe wschody,<br />

przemarzanie roślin oraz pękanie łuszczyn<br />

i osypywanie się nasion przed zbiorem.<br />

Warto pamiętać, że rośliny tego gatunku<br />

kształtują plon już jesienią, dlatego trzeba<br />

zwrócić szczególną uwagę na zapewnienie<br />

im odpowiednich warunków do wzrostu<br />

i rozwoju bezpośrednio po siewie, gdyż pozwala<br />

to na dobre przezimowanie rzepaku,<br />

a następnie wiosną szybki jego start.<br />

Niektóre z czynników decydujących o powodzeniu<br />

uprawy są beznakładowe, np.<br />

przestrzeganie terminów agrotechnicznych,<br />

inne natomiast, np. zwalczanie chwastów,<br />

ochrona roślin przed chorobami i szkodnikami,<br />

wiążą się z kosztami, ale warto mieć<br />

ności powietrza. Wielu producentom takie<br />

warunki pogodowe w fazie pełnej dojrzałości<br />

nasion spędzają sen z powiek, bowiem<br />

można stracić w ten sposób kilkanaście procent<br />

potencjalnego plonu. Większe zagrożenie,<br />

a w konsekwencji straty plonu sięgające<br />

kilkudziesięciu procent niosą ze sobą<br />

ulewne deszcze, burze oraz silne wiatry.<br />

Jednym ze sposobów zapobiegających osypywaniu<br />

nasion na skutek pękania łuszczyn<br />

jest zabieg opryskiwania łanu preparatami<br />

zwiększającymi wytrzymałość łuszczyn na<br />

pękanie. Ja wykonuję taki zabieg. Do opry-<br />

Z informacji, jakie zawiera etykieta-instrukcja<br />

dołączona do opakowania środka, wynika,<br />

że preparat Flexi zawiera w swoim składzie<br />

substancję, która po zastosowaniu tworzy<br />

na łuszczynach cienką powłokę, dzięki<br />

czemu są one mniej podatne na pękanie<br />

i osypywanie się nasion. Należy także zaznaczyć,<br />

że po zastosowaniu Flexi wszystkie<br />

procesy życiowe w roślinach przebiegają poprawnie.<br />

Powstała po naniesieniu preparatu<br />

powłoka ochronna jest przepuszczalna dla<br />

powietrza i pary wodnej, ale ogranicza dostęp<br />

do łuszczyn wody opadowej, co umożliwia<br />

szybkie ich dosychanie i zmniejsza<br />

ryzyko porastania nasion.<br />

Kiedy rośliny opryskiwane są preparatem<br />

Flexi i jakie dawki cieczy użytkowej<br />

są skuteczne?<br />

Uprawiam kilka odmian rzepaku ozimego,<br />

m.in. ES Betty, ES Bourbon, ES Domino F1,<br />

nr 2, czerwiec 2011<br />

Bezpłatny informator dla<br />

gospodarstw rolnych<br />

SUMI AGRO POLAND SP. Z O.O.<br />

ul. Bonifraterska 17<br />

00-203 Warszawa<br />

tel.: 22 637 32 37<br />

fax: 22 637 32 38<br />

e-mail: biuro@sumiagro.pl<br />

www.sumiagro.pl<br />

Opracowanie materiałów na zlecenie<br />

wydawcy<br />

AGROSAN<br />

ul. A. Mickiewicza 47a/4<br />

27-600 Sandomierz<br />

e-mail: biuro@agrosan.pl


11<br />

Akcja ,,Ochrona roślin<br />

bezpieczna dla<br />

pszczół’’ dotarła do<br />

szkół rolniczych<br />

Anna Rogowska<br />

Prowadzona od końca 2006 roku akcja „Ochrona roślin bezpieczna dla<br />

pszczół” cieszy się tak wielkim zainteresowaniem rolników i ogrodników,<br />

że jej inicjatorzy postanowili rozszerzyć swoje działania. Od grudnia<br />

2010 roku rozpoczęto wdrażanie pilotażowego projektu skierowanego<br />

do uczniów średnich szkół rolniczych, podległych Ministrowi Rolnictwa<br />

i Rozwoju Wsi, który jest patronem całej akcji.<br />

Dawka „na kłos”:<br />

1,4 l/ha<br />

Topsin ® M<br />

środek grzybobójczy<br />

Doskonale zwalcza fuzariozy kłosa<br />

Redukuje zawartość mykotoksyn<br />

w ziarnie nawet do poziomu<br />

100 razy niższego w porównaniu<br />

z kontrolą!*<br />

Wykazuje odmienny od innych<br />

fungicydów sposób działania<br />

Doskonały partner do mieszanek<br />

dla różnych fungicydów<br />

* wyniki doświadczeń polowych na odmianie Smuga w 2010 roku<br />

Uczniowie szkoły w Starym Brześciu podczas spotkania na temat „Ochrony roślin bezpiecznej dla pszczół”<br />

Celem projektu jest uświadomienie<br />

młodzieży roli, jaką odgrywają<br />

owady zapylające w gospodarce<br />

rolnej i wykształcenie takiego<br />

sposobu myślenia o ochronie roślin,<br />

który pozwoliłby tym niezbędnym<br />

dla środowiska i gospodarki<br />

owadom zapewnić<br />

maksymalne bezpieczeństwo.<br />

W trakcie spotkań z uczniami<br />

eksperci zwracali uwagę na rolę<br />

pszczół jako zapylaczy. Jest to tym<br />

bardziej istotne, że w powszechnej<br />

opinii postrzegane są one wyłącznie<br />

jako owady produkujące miód<br />

i wosk. Tymczasem efekt ekonomiczny<br />

działania zapylaczy jest<br />

kilkudziesięciokrotnie wyższy niż<br />

wartość wytworzonego miodu<br />

i innych pszczelich produktów.<br />

Oznacza to, że ochrona pszczół<br />

jest istotna nie tyle ze względu<br />

na ich możliwości produkcyjne,<br />

ale przede wszystkim z uwagi na<br />

ich przydatność w wytwarzaniu<br />

płodów rolnych. Zapylanie nie<br />

tylko wpływa na plonowanie roślin,<br />

ale znacząco poprawia jakość<br />

uzyskiwanego plonu. Nie można<br />

zapominać, że blisko 80% naszej<br />

flory to rośliny owadopylne. Wśród<br />

nich są takie, których plon uzależniony<br />

jest wyłącznie lub prawie<br />

wyłącznie od owadów, np. gryka,<br />

lucerna czy słonecznik, wiele gatunków<br />

drzew owocowych i warzyw.<br />

Ocenia się, że 1/3 produktów<br />

spożywanych przez człowieka<br />

jest zależna bezpośrednio lub pośrednio<br />

od zapylania przez owady.<br />

Intensywna chemizacja rolnictwa,<br />

przede wszystkim zaś nieodpowiednie<br />

stosowanie środków<br />

ochrony roślin i prowadzenie<br />

zabiegów prewencyjnych było<br />

w przeszłości przyczyną zatruć<br />

pszczół oraz dzikich owadów zapylających.<br />

W populacjach, które<br />

tylko uległy podtruciu, zachodziły<br />

niekorzystne zmiany zmniejszając<br />

ich aktywność jako zapylaczy.<br />

Dlatego niezwykle istotne jest stosowanie<br />

preparatów całkowicie<br />

bezpiecznych dla tych owadów.<br />

Efekty używania nowych technologii<br />

ochrony roślin są już widoczne<br />

– o ile jeszcze kilkanaście<br />

lat temu kilkadziesiąt procent populacji<br />

pszczół było zagrożonych<br />

zatruciami, o tyle obecnie odsetek<br />

zatruć agrochemikaliami jest znacząco<br />

niższy. Jest to niewątpliwy<br />

postęp, jednakże zagrożenie populacji<br />

pszczoły miodnej należy<br />

wciąż uznawać za zbyt wysokie,<br />

tym bardziej, że stosując odpowiednie<br />

insektycydy zgodnie<br />

z zaleceniami producenta, można<br />

to zagrożenie wyeliminować<br />

prawie całkowicie. Przykładem<br />

preparatu absolutnie bezpiecznego<br />

nie tylko dla pszczołowatych,<br />

ale także dla drapieżców<br />

wielu groźnych szkodników różnych<br />

upraw jest Mospilan 20 SP.<br />

Podczas prelekcji zwracano uwagę<br />

młodzieży, na najistotniejsze zasady<br />

stosowania środków ochrony<br />

roślin, także tych bezpiecznych,<br />

które należy używać zgodnie z zaleceniami<br />

i prawem. W krajach rozwiniętych,<br />

gdzie wcześniej zbadano<br />

wpływ owadów zapylających<br />

na gospodarkę rolną, ocenia się, że<br />

wartość plonów uzyskiwanych corocznie<br />

dzięki zapylaczom wynosi<br />

w Stanach Zjednoczonych nawet<br />

do 15 mld dolarów, zaś w krajach<br />

Unii Europejskiej blisko 5 mld euro.<br />

W Polsce szacuje się, że same straty<br />

plonu nasion rzepaku z tytułu zatruć<br />

owadów zapylających wynoszą<br />

około 40 mln złotych rocznie.<br />

Wiedza na temat roli pszczół<br />

oraz korzyści, jakie można osiągnąć<br />

dzięki ich ochronie, pozwoli<br />

przyszłym rolnikom na stosowanie<br />

odpowiednich środków<br />

i technologii ochrony roślin.<br />

Projekt pilotażowy prowadzony<br />

w ramach akcji „Ochrona roślin<br />

bezpieczna dla pszczół” ma<br />

mieć przede wszystkim walory<br />

edukacyjne, zmieniające tradycyjne<br />

podejście do ochrony roślin.<br />

Podczas spotkań z naukowcami<br />

uczniowie wykazywali zainteresowanie<br />

przedstawianymi<br />

zagadnieniami zadając wiele pytań.<br />

W grudniu 2010 roku organizatorzy<br />

akcji spotkali się z młodzieżą<br />

z Zespołu Szkół Centrum<br />

Kształcenia Rolniczego w Starym<br />

Brześciu (fot.) i Golądkowie. Projekt<br />

kontynuowany będzie w 2011 roku<br />

w kolejnych szkołach rolniczych.<br />

na topie!<br />

fot. A. Rogowska<br />

OKRES PREWENCJI DLA PSZCZÓŁ:<br />

NIE DOTYCZY!


12<br />

Miód pitny – szlachetny trunek,<br />

który zrobić można samemu<br />

Dr inż. Joanna Klepacz-Baniak, Kraków<br />

Miód pitny to napój alkoholowy o charakterze zbliżonym<br />

do wina, otrzymany przez fermentację rozcieńczonego<br />

wodą miodu pszczelego, czyli tak zwanej<br />

brzeczki miodowej. Brzeczka miodowa może być dodatkowo<br />

zaprawiona korzeniami, ziołami, chmielem,<br />

sokami owocowymi dając miody różnych gatunków<br />

i typów (np. korzenno-ziołowe, chmielowe, owocowe).<br />

Dwójniak, trójniak, a może półtrzeciak?<br />

Miód pitny wyrabia się podobnie jak wina owocowe, z tą<br />

różnicą, że podstawowym surowcem przy jego wyrobie<br />

jest miód pszczeli, a nie owoce. Miód pitny w zależności<br />

od stosunku części objętościowych (litry) miodu do wody<br />

ma różne nazwy:<br />

1:0,5, czyli 1 część miodu na 0,5 części wody;<br />

półtorak<br />

razem półtorej części<br />

1:1, czyli 1 część miodu na 1 część wody;<br />

dwójniak<br />

razem dwie części<br />

półtrzeciak<br />

(słodki trójniak)<br />

trójniak<br />

czwórniak<br />

piątak<br />

1:1,5, czyli 1 część miodu na 1,5 części wody;<br />

razem dwie i pół części<br />

1:2, czyli 1 część miodu na 2 części wody;<br />

razem 3 części<br />

1:3, czyli 1 część miodu na 3 części wody,<br />

razem 4 części<br />

1:4, czyli 1 część miodu na 4 części wody,<br />

razem 5 części.<br />

Fermentacja i dojrzewanie miodu pitnego zależy od gęstości<br />

brzeczki oraz zawartości cukrów. Najszybciej fermentują<br />

i najkrócej dojrzewają miody pitne wytrawne czwórniak<br />

i piątak, które już po upływie 6-8 miesięcy nadają się do<br />

konsumpcji. Trójniak i półtrzeciak wymaga 2-3 lat dojrzewania.<br />

Półtoraki i dwójniaki dojrzewają dopiero po 8-10 latach<br />

i zyskują na smaku w miarę leżakowania.<br />

Miody niesycone i sycone<br />

W zależności od sposobu przygotowania brzeczki wyróżnia<br />

się miody niesycone i miody sycone (warzone). Miód pitny<br />

niesycony powstaje przez rozpuszczenie miodu pszczelego<br />

w zimnej lub letniej wodzie i poddanie go fermentacji.<br />

Produkcja miodu pitnego niesyconego wymaga wykorzystania<br />

miodów bardzo wysokiej jakości, o delikatnym<br />

aromacie, np. akacjowy, lipowy, koniczynowy. Przy wyrobie<br />

tego typu miodów należy zwracać uwagę na przebieg<br />

fermentacji, podczas której rozwinąć mogą się szkodliwe<br />

mikroorganizmy. Dlatego w domowej produkcji miodu pitnego<br />

sposób ten stosuje się rzadko. Najczęściej domowym<br />

sposobem wyrabia się miody sycone. Po rozpuszczeniu<br />

miodu w ciepłej wodzie, otrzymaną brzeczkę gotuje się<br />

(warzy). Proces gotowania niszczy szkodliwe drobnoustroje,<br />

dzięki temu brzeczka fermentuje prawidłowo i szybko,<br />

dając zdrowy produkt.<br />

Miód pitny domowym sposobem<br />

Przed przystąpieniem do wyrobu miodu pitnego należy<br />

przygotować matkę drożdżową. Jest to czysta kultura drożdży<br />

otrzymana przez rozmnożenie drożdży winiarskich. Do<br />

butelki o pojemności 0,25 l z przegotowaną i wystudzoną<br />

wodą wsypuje się paczkę drożdży. Butelkę zatyka się korkiem<br />

z waty i stawia w zaciemnionym i ciepłym miejscu,<br />

a po 24 godzinach dodaje się łyżeczkę cukru. Po 3-4 dniach<br />

na powierzchni płynu pojawia się piana, świadcząca o początku<br />

fermentacji. Należy wówczas przelać zawartość<br />

butelki do większej i dodać 0,5 l przegotowanego i ostudzonego<br />

wodnego roztworu miodu (w proporcjach zależnych<br />

od typu trunku jaki chcemy uzyskać). Następnego<br />

dnia powinna na powierzchni płynu pojawić się obfita<br />

piana, świadcząca o prawidłowej fermentacji. Otrzymaną<br />

w ten sposób matką drożdżową można zaszczepić 20-30 l<br />

brzeczki.<br />

Przygotowanie brzeczki miodowej<br />

Aby przygotować brzeczkę miód pszczeli rozpuszczamy<br />

w wodzie w proporcjach zależnych od typu trunku (dwójniak,<br />

trójniak itd.), jaki chcemy uzyskać. Miód płynny mierzymy<br />

w litrach, skrystalizowany w kilogramach, szacując<br />

że 1 l miodu to około 1,4 kg tego surowca. Brzeczkę należy<br />

zakwasić dodając na 10 l brzeczki 30-50 g kwasku cytrynowego<br />

rozpuszczonego w małej ilości wody.<br />

Warzenie brzeczki<br />

Po przygotowaniu brzeczki należy ją gotować. Ponieważ<br />

brzeczka łatwo kipi, winna być gotowana powoli w dużym,<br />

wypełnionym do połowy naczyniu. W czasie gotowania<br />

brzeczki wytwarza się dużo szumowin (piany), które zbiera<br />

się i usuwa. Gdy ilość szumowin jest niewielka, należy na<br />

wolnym ogniu gotować roztwór jeszcze około 30 minut.<br />

Trzeba także uzupełnić ilość odparowanej wody.<br />

Doprawianie brzeczki<br />

Jeśli chcemy uzyskać miody pitne chmielowe, korzenno-ziołowe<br />

czy owocowe, należy brzeczkę doprawić. Po zszumowaniu<br />

brzeczki dodaje się niej zaprawy (korzenie, chmiel)<br />

w woreczku lnianym. Ciecz na nowo burzy się i pieni. Po<br />

powtórnym zszumowaniu gotuje się brzeczkę jeszcze około<br />

30 minut na wolnym ogniu. Po czym woreczek wyciąga<br />

się i wyciska. Na tym kończy się etap warzenia miodu.<br />

W przypadku miodów owocowych moszczu owocowego<br />

nie dodaje się bezpośrednio do brzeczki, lecz pasteryzuje<br />

się go przez 30 minut w temperaturze 70-75 O C. Kolejno dodaje<br />

się taki sok do uważonej wcześniej brzeczki. Pozwala<br />

to uniknąć „kompotowego” smaku miodu pitnego.<br />

Fermentacja brzeczki<br />

Ostudzoną brzeczkę przelewa się do szklanego naczynia,<br />

np. gąsiorka z rurką fermentacyjną. Dodaje się matkę drożdżową,<br />

w ilości od 3-5% całości nastawu oraz pożywkę dla<br />

drożdży (fosforan amonowy, chlorek amonowy, węglan<br />

amonowy). Dodanie pożywki dla drożdży jest konieczne,<br />

ponieważ rozcieńczona wodą brzeczka miodowa zawiera<br />

niedostateczną ilość potrzebnych drożdżom związków<br />

azotowych. Przy produkcji miodów owocowych jeśli do<br />

brzeczki dodaje się moszczu owocowego, dodatek pożywki<br />

może być nieco mniejszy. Gąsiorek z tak przygotowaną<br />

brzeczką po zamknięciu korkiem z rurką fermentacyjną<br />

przechowuje się w pomieszczeniu o temperaturze 18ºC<br />

(15-25ºC). Temperatura ma istotne znaczenie w uzyskiwaniu<br />

odpowiedniego stężenia alkoholu. Im wyższa temperatura<br />

fermentacji, tym niższą zawartością alkoholu charakteryzuje<br />

się powstały trunek. Wraz ze wzrostem temperatury<br />

wzmaga się bowiem toksyczność alkoholu w stosunku<br />

do drożdży. Wyższa temperatura fermentacji powoduje<br />

także utratę aromatycznych substancji zawartych w miodzie.<br />

Na powierzchni płynu już następnego dnia powinna<br />

pojawić się piana, a w miarę upływu czasu coraz obfitsza.<br />

W ten sposób zaczyna się fermentacja burzliwa, trwająca<br />

zależnie od gęstości i temperatury brzeczki od 5 do 10 dni.<br />

Następnie ma miejsce przejście fermentacji w drugą fazę,<br />

tzw. spokojną lub fermentację cichą. Charakteryzuje ją<br />

opadnięcie piany i wydzielanie się przez rurkę fermentacyjną<br />

gazu – dwutlenku węgla. Fermentacja spokojna trwa<br />

od 4 do 6 tygodni.<br />

Dojrzewanie miodu pitnego<br />

Po zakończonej fermentacji spokojnej za pomocą wężyka<br />

ściągamy płyn znad osadu do innego, czystego gąsiorka<br />

i ponownie zakładamy korek z rurką fermentacyjną.<br />

Gąsiorek z zawartością przechowujemy w chłodnym miejscu<br />

(10-15C) przez okres kilku do kilkunastu miesięcy, zależnie<br />

od typu miodu pitnego. Dojrzewający napój powinien<br />

być coraz klarowniejszy. W zależności od potrzeby można<br />

miód pitny jeszcze raz lub dwa razy ściągnąć znad osadu.<br />

Dojrzały miód pitny charakteryzuje dobry smak, czystość,<br />

barwa, klarowność oraz przyjemny aromat. Dojrzały miód<br />

pitny, jeśli po dwóch dniach w temperaturze pokojowej nie<br />

mętnieje, można butelkować.<br />

* przepisy powstały w oparciu o publikacje:<br />

Cieślak J. Domowy wyrób win i wódek gatunkowych. WPLiS, Warszawa<br />

1959<br />

Cerski A. Koktajle, nalewki, wina, miody i piwa domowym sposobem.<br />

Wyd. Prasowe, Poznań 1989<br />

Przepisy* na miody pitne<br />

Czwórniak naturalny wytrawny<br />

Skład brzeczki na 10 l:<br />

Miód pszczeli płynny .........................................................2,5 l<br />

lub skrystalizowany 3,5 kg<br />

Woda .......................................................................................7,5 l<br />

Kwasek cytrynowy ............................................................ 35 g<br />

Pożywka dla drożdży (fosforan amonowy) .................5 g<br />

Matka drożdżowa ...............................................................0,5 l<br />

Miód Kapucyński<br />

Miód pitny zaprawiony, sporządzony na brzeczce<br />

dwójniaka (wymaga kilkuletniego dojrzewania)<br />

Skład brzeczki na 10 l:<br />

Miód pszczeli płynny ............................................................ 5 l<br />

Woda...........................................................................................5 l<br />

Chmiel .......................................................................................5 g<br />

Imbir ..........................................................................................1 g<br />

Cynamon ..................................................................................1 g<br />

Wanilia .................................................................... ¼ - 1/2 laski<br />

Kwasek cytrynowy ............................................................40 g<br />

Pożywka dla drożdży (fosforan amonowy) .................4 g<br />

Matka drożdżowa ...............................................................0,5 l<br />

Maliniak miód owocowy półsłodki<br />

Przygotowuje się go z brzeczki trójniaka, jako miód<br />

półsłodki, dodając do brzeczki 15 – 20% moszczu<br />

malinowego<br />

Skład brzeczki miodowo – agrestowej na 10 l miodu<br />

owocowego:<br />

Miód pszczeli płynny .........................................................3,3 l<br />

Woda .......................................................................................4,7 l<br />

Moszcz agrestowy ................................................................. 2 l<br />

Kwasek cytrynowy ...................................................15 – 20 g<br />

Pożywka dla drożdży (fosforan amonowy) .............3,5 g<br />

Matka drożdżowa ...............................................................0,5 l

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!