08.11.2014 Views

Twój wieczór - Archiwum czasopism

Twój wieczór - Archiwum czasopism

Twój wieczór - Archiwum czasopism

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

www.twojwieczor.pl<br />

Nr 15/688<br />

4 VIII 2011<br />

ISSN 1640-9035<br />

Fot. Andrzej Wrzesiński<br />

Grunt to marka<br />

Mistrzowie absurdu<br />

Spotkanie wielkich i małych Kaszubów


W Numerze<br />

Radni Miasta Gdańska Kazimierz Koralewski i Grzegorz Strzelczyk. Po środku poseł Andrzej Jaworski<br />

„Jak liść z prądem rzeki”<br />

O katastrofalnej sytuacji finansowej Gdańska<br />

1 sierpnia nie był może dobrym terminem na zwoływanie konferencji prasowej, przecież<br />

to środek lata (a co za tym idzie wakacyjnych urlopów) jednak temat tej konferencji<br />

przyciągnął gdańskie media. „O katastrofalnej sytuacji finansowej Gdańska” debatowali:<br />

poseł PiS Andrzej Jaworski oraz radni Miasta Gdańska z ramienia tejże partii – Kazimierz<br />

Koralewski i Grzegorz Strzelczyk.<br />

Na początku, w pierwszych wypowiedzianych zdaniach wieści były dobre – bezrobocie<br />

w Gdańsku w czerwcu 2011 w stosunku do czerwca 2010 - nieznacznie zmalało.<br />

Potem było tylko gorzej. Bezrobocie w roku 2011 w stosunku do roku 2010 niestety rośnie.<br />

Spada natomiast dynamika sprzedaży detalicznej w mieście, co jest jeszcze gorszą<br />

wiadomością, jaką przekazali nam radni PiS. Ponadto w Gdańsku panuje nierozważna<br />

polityka bieżąca miasta, a jego zadłużenie już niedługo sięgnie konstytucyjnej granicy,<br />

czyli 60% budżetu. Braki finansowe miasta mogą dać się w przyszłości we znaki chociażby<br />

niemożnością dokończenia trasy Sucharskiego i Słowackiego – twierdził radny miasta<br />

Kazimierz Koralewski, który słusznie też zauważył, że cała polityka inwestycyjna miasta<br />

pozostawia wiele do życzenia. Dobrym przykładem może być hala na granicy Gdańska i<br />

Sopotu, której rzeczywiste koszta od planowanych znacznie się różniły. I to niemało, bo<br />

o kilkadziesiąt procent, które zwiększyły koszta jej budowy już w trakcie robót. Dlaczego<br />

prezydent Paweł Adamowicz i jego doradcy nie umieli tego przewidzieć? To samo tyczy się<br />

trasy W-Z – inwestycji według radnych PiS zaprojektowanej na przerost. Podobnie rzecz<br />

ma się z rewitalizacją dzielnic Gdańska, która była w planach, a teraz jedynie te plany<br />

ograniczono do najbliższego otoczenia Baltic Areny.<br />

Brak precyzyjnie planowanej gospodarki miasta doprowadził do tego, że Gdańsk balansuje<br />

na granicy zadłużenia. „Miało być lepiej, a w rzeczywistości jest gorzej” – stwierdził<br />

radny Grzegorz Strzelczyk – mówiąc o kosztach życia codziennego w Gdańsku. Drożeją<br />

bilety komunikacji miejskiej czy chociażby woda, a pieniądze z tych podwyżek idą na<br />

potrzeby budżetowe miasta i łatanie zadłużenia. Czy tego naprawdę chcą gdańszczanie?<br />

Na konferencji poruszono także kwestię dokumentu opublikowanego na stronie internetowej<br />

Ministerstwa Rozwoju Regionalnego p.n.: „Raport Polska 2011”. Wśród licznych<br />

zestawień i tabeli, w zależności od dziedziny, pod względem której województwo<br />

jest klasyfikowane, w rubryce: „PKB na jednego mieszkańca”, pomorskie z wiodącym<br />

miastem Gdańskiem jest na końcu tabeli wraz z województwem lubuskim. W klasyfikacji<br />

natomiast dzielącej województwa na te przodujące, doganiające i odstające, jesteśmy w tej<br />

ostatniej partii. Czy tak ma zatem wyglądać teraźniejszość i przyszłość Gdańska?<br />

Działacze PiS już dziś zapowiedzieli, że nie będą czekać z założonymi rękoma i patrzeć,<br />

jak Paweł Adamowicz zadłuża miasto, a jego bezradność, jak usłyszeliśmy na spotkaniu<br />

„Płynie jak liść z prądem rzeki”. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku dojdzie do<br />

prób odwołania prezydenta Gdańska i zmiany jego nieudolnej polityki – stwierdzili radni.<br />

Myśl pożyczona<br />

Brak odwagi, to ostatnia rzecz, jaką kobieta zgodzi się dostrzec w<br />

mężczyźnie, którego kocha, albo od którego po prostu zależy.<br />

Joseph Conrad<br />

Pieniądze leżą w muzeum!.........4<br />

To idzie młodość.......................5<br />

Mistrzowie absurdu...................6<br />

67. rocznica wybuchu... ............7<br />

Dni Władysławowa 2011............8<br />

Niezastąpiony rozwój dziecka.....9<br />

Powitali lato............................ 10<br />

Skarszewy przed Kazimierzem?... 11<br />

Wymarzona kobieta na lato...... 12<br />

Otwierają, szturmują i handlują... 13<br />

Kaszubi oblężyli Lębork....... 14-15<br />

Wykwintna kuchnia w sercu..... 16<br />

Największa atrakcja jarmarku.. .17<br />

Grunt to marka.................. 18-19<br />

Misz masz.......................... 20-21<br />

Psycholog radzi....................... 22<br />

Kochane zdrowie..................... 23<br />

Turystyka w prawie i... ............ 24<br />

Seks sekrety........................... 25<br />

Sezam różności....................... 26<br />

Rockowo w Wejherowie........... 27<br />

Redaguje zespół:<br />

Na okładce:<br />

Dwutygodnik Pomorski<br />

od 1990 roku<br />

Kandydatka do tytułu Miss<br />

Świata 2009<br />

Fot. Andrzej Wrzesiński<br />

dr MICHAŁ ANTONISZYN - redaktor naczelny<br />

EWA ROMANOWSKA - redaktor prowadzący<br />

BARTOSZ BARTOSZEWSKI - grafik/operator DTP<br />

EWA GRABOWSKA - fotoreporter<br />

MICHAŁ WODZIŃSKI - korekta<br />

REDAKCJA:<br />

tel/fax: 58 308-95-45<br />

tel kom. 607-033-561<br />

e-mail: redakcja@twojwieczor.pl<br />

www.twojwieczor.pl<br />

ADRES KORESPONDENCYJNY:<br />

ul. Długi Targ 39/40, 80-830 Gdańsk<br />

skrytka pocztowa 601<br />

WYDAWCA:<br />

Gdańskie Wydawnictwo Prasowe Sp. z o.o.<br />

Druk:<br />

Drukarnia WL - Gdańsk<br />

Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Redakcja<br />

zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów tekstów<br />

i adiustacji. Tekstów nie zamówionych redakcja nie zwraca.


aktualności<br />

Pieniądze leżą w muzeum!<br />

Wśród zgromadzonych od lewej: Krzysztof Tołwiński – Narodowy Bank Polski, Lidia Rogaczewska – zastępca dyrektora Muzeum<br />

Historycznego Miasta Gdańska ds. administracyjnych oraz Tomasz Olkowski – kierownik pracowni numizmatycznej<br />

Pamiątka z wakacji<br />

Spacerując w słoneczny dzień Długim<br />

Targiem i spoglądając wokoło w jednej z restauracji<br />

spostrzegliśmy zajadającego ciasto<br />

z kawą przyjaciela redakcji – ks. Pawła Rąbcę<br />

z Grabowa. Jak się okazało ksiądz wcale nie<br />

Znów w Trójmieście<br />

W zeszłym roku jego plakaty<br />

zaklejano i niszczono. Oficjalnie<br />

przyznała się do tego organizacja<br />

o nazwie „Kampania przeciw homofobii”.<br />

Pomimo, że takie czyny<br />

są przestępstwem, a przestępca<br />

przyznał się do winy, nikogo<br />

nie ukarano. W tym roku plakaty<br />

i banery reklamowe podróżnika<br />

Wojciecha Cejrowskiego ponownie<br />

są zrywane i zabierane.<br />

Być może dlatego, że są<br />

wyjątkowo ciekawe. A może zabierane<br />

są na pamiątkę przez<br />

fanów... Tego nie wiemy. Jedno<br />

4<br />

ma tak dobrze i nie przebywał na wakacjach<br />

w Trójmieście, a jedynie spożywał lunch<br />

wraz z rodziną, która przyleciała specjalnie<br />

do Polski z USA. Pamiątkowe zdjęcie z wakacji<br />

w rodzimym kraju publikujemy poniżej.<br />

jest pewne – wielbicieli Cejrowskiego<br />

zapraszamy na show,<br />

które odbędzie się niebawem w<br />

kilku miastach województwa<br />

pomorskiego m.in.: we Władysławowie,<br />

Gdyni i Gdańsku. A w<br />

Emitowana przez NBP moneta i aktorka Anna Dymna<br />

Od 2 do 28 sierpnia Muzeum Historyczne<br />

Miasta Gdańska oraz Gdański Oddział<br />

Okręgowy Narodowego Banku Polskiego<br />

zapraszają na wystawę numizmatyczną,<br />

która eksponowana jest w Domu Uphagena<br />

oraz Dworze Artusa. W pierwszym<br />

z nich można obejrzeć wystawę „Pieniądz<br />

znany i nieznany”, na której prezentowane<br />

są monety mennicy gdańskiej od XV<br />

do XVIII w., projekty graficzne banknotów<br />

NBP, maszyny do liczenia, a także wybrane<br />

medale i monety z bł. Janem Pawłem<br />

II. Ciekawostką są głównie projekty graficzne<br />

banknotów, ponieważ wiele z nich<br />

nie weszło do obiegu i pozostały tylko w<br />

formie projektu. Do Dworu Artusa zapraszamy<br />

natomiast na ekspozycję „Portrety<br />

i monety”, na której widnieją twarze znanych<br />

Polaków, które w humorystyczny<br />

sposób powiązano z emitowanymi przez<br />

NBP monetami. Wśród nich znajdują się<br />

m.in. fotografie byłego prezydenta RP Lecha<br />

Wałęsy, Jerzego Owsiaka, Bogdana<br />

Borusewicza, Władysława Kozakiewicza,<br />

Anny Dymnej i wielu innych.<br />

następnym numerze specjalnie<br />

dla Czytelników naszej gazety<br />

ekskluzywny wywiad z podróżnikiem.<br />

To idzie młodość...<br />

30 lipca szef SLD Grzegorz Napieralski ostatecznie zgłosił listy<br />

kandydatów na posłów z ramienia swojej partii. Chwalił się<br />

przy tym, że jego listy przepełnione są dobrymi działaczami i<br />

znanymi politykami lewicy. Poza wypróbowanymi już postaciami<br />

listy SLD charakteryzuje jeszcze jedna cecha – młodość.<br />

Nas interesuje szczególnie lista kaszubska – gdyńsko-słupska,<br />

gdzie głośną jedynkę zajął b. premier Leszek Miller. Na liście tej<br />

szukaliśmy znanego z naszych łamów kandydata na burmistrza<br />

Kościerzyny w minionych wyborach samorządowych (który niestety<br />

odpadł w pierwszej turze wyborów) – Remigiusza Łosia.<br />

Okazało się, że młodego działacza nie ma na tej liście, bowiem<br />

sam zdecydował się startować do Senatu. Droga trudna, a<br />

konkurencja jeszcze trudniejsza, bowiem jego kontrkandydatem<br />

z ramienia PO będzie obecny wojewoda pomorski Roman Zaborowski.<br />

Z PiS kandydata jeszcze nie znamy. Czy zatem młody polityk<br />

SLD jest świadomy, że jego szanse w wyborach do Senatu są<br />

mniejsze, aniżeli by startował po poselską tekę?<br />

Kandydat na senatora, młody działacz SLD z Kościerzyny – Remigiusz Łoś<br />

Coraz bardziej aktualnym tematem w<br />

mediach stają się problemy jezior. Szczególną<br />

stratą dla środowiska i człowieka<br />

jest ich zaśmiecanie, brak zarybiania, czyli<br />

ciągła eksploatacja, a nie dawanie nic w<br />

zamian. Rozmawiając z pewnym znawcą<br />

tematu z Kaszub dowiedzieliśmy się jak<br />

należy dbać o jezioro, szczególnie, kiedy<br />

jest się jego dzierżawcą. Niestety dobrych<br />

gospodarzy jezior jest mało. Jednym z nich<br />

jest znana w całym województwie, odznaczona<br />

licznymi nagrodami firma Radbur<br />

z Somonina. Jej właściciel Jan Czapiewski<br />

jest doskonałym przykładem na to, jak<br />

winien się zachowywać prawdziwy miłośnik<br />

jezior i wszystkiego tego, co z nimi<br />

związane. Firma Radbur użytkuje obecnie<br />

dziesięć jezior o powierzchni 2000 ha. Wokół<br />

tych jezior jest ponad 3600 domków<br />

letniskowych. Na jeziorach dominuje w co-<br />

aktualności<br />

Powrót posła na uczelnię<br />

Znany z naszych łamów, jeden z najaktywniejszych posłów<br />

na Pomorzu, a może nawet i w Polsce nie próżnuje. Widywany<br />

tam gdzie są do rozwiązania problemy, których niewątpliwie się<br />

nie boi. W poprzednim numerze pisaliśmy o ekspansji posła z<br />

powiatu kartuskiego na Kościerzynę, gdzie też chce być bliżej<br />

mieszkańców i wspomagać ich w rozmaitych potrzebach. Mowa<br />

oczywiście o pośle Stanisławie Lamczyku, który na kilka dni<br />

zniknął z pomorskiego. Byliśmy ciekawi gdzie znajduje się poseł.<br />

Może urlop w ciepłym kraju? Nie to do niego nie podobne... Może<br />

odpoczywa w domu? Nie to też nie w jego stylu... Idąc za dziennikarską<br />

ciekawością doszliśmy do informacji, że poseł przebywa<br />

właśnie w Londynie na intensywnym kursie języka angielskiego.<br />

Czyżby Stasio Lamczyk miał zostać w nowym rządzie ministrem<br />

spraw zagranicznych? A może ministrem gospodarki? Bacząc na<br />

jego pracowitość musimy się spodziewać wszystkiego...<br />

Gospodarz jakich mało<br />

raz większym stopniu wędkarstwo (około<br />

5000 wędkarzy rocznie). Mimo turystyki,<br />

która winna odznaczyć swoje piętno na<br />

stanie wód w jeziorach, problemów nie<br />

ma. A to wszystko za sprawą dobrego gospodarowania<br />

Jana Czapiewskiego, który<br />

regularnie oczyszcza, zarybia i chroni<br />

przed kłusownikami swoje jeziora. Dodatkowo<br />

średniorocznie legalnie na jeziorach<br />

dzierżawionych przez firmę Radbur wędkuje<br />

od 4000 do 5000 osób. I jak tu nie<br />

chwalić takiego gospodarza?<br />

5


aktualności<br />

Mistrzowie absurdu<br />

O znanej z naszych łamów i nie tylko sprawie bezzasadnego<br />

odwołania ze stanowiska rektora AWFiS w Gdańsku prof. Tadeusza<br />

Hucińskiego nie sposób nie mówić. 25 lipca zgodnie z wyrokiem<br />

sądu prof. Huciński stawił się na spotkanie z obecnym<br />

rektorem Waldemarem Moską, w trakcie którego miały być omówione<br />

szczegóły podjęcia pracy oraz wypłaty zaległego rocznego<br />

wynagrodzenia. Niestety można powiedzieć, że do takowego spotkania<br />

nawet nie doszło.<br />

Podczas dwuminutowej wymiany zdań, którą ze strony nieprzygotowanego<br />

na rzeczową rozmowę Moski można śmiało nazwać „pyskówką<br />

przestraszonego” doszło do absurdu. Rozmowy odmówiono<br />

także pełnomocnikom prawnym Tadeusza Hucińskiego: mec. Małgorzacie<br />

Necel-Gizowskiej i mec. Januszowi Kaczmarkowi. Obecny<br />

rektor zignorował orzeczenia dwóch instancji sądowych, Rejonowego<br />

Sądu Pracy Gdańsk Południe oraz Sądu Okręgowego w Gdańsku, który<br />

orzekł, iż były rektor pozostaje w stałym stosunku pracy z uczelnią,<br />

oznajmiając Hucińskiemu, że na uczelni wobec niego prowadzone<br />

jest postępowanie dyscyplinarne. Ciekawy jest tylko jeden fakt – co<br />

przez weekend Huciński zdążył nabroić, bo jeszcze do piątku (a spotkanie<br />

miało miejsce w poniedziałek) nie był pracownikiem uczelni.<br />

Tak przynajmniej informował sąd Moska w pismach procesowych.<br />

Absurd jakich mało, kolejne kłamstwa i lawirowanie – tak w<br />

skrócie można określić chęć eliminacji Hucińskiego z uczelni. A<br />

może jest to strach przed wykryciem przed niego kolejnych „nielegalnych<br />

akcji”?<br />

Straż pożarna się wzbogaci<br />

Wójt gminy Gniewino Zbigniew Walczak, jak widać w<br />

pełni przygotowany nie tylko na Euro 2012, ale także<br />

na ekstremalne i nieprzewidziane sytaucje<br />

Gminne straże pożarne się wzbogacą –<br />

takie wnioski możemy wysnuć po ostatnim<br />

spotkaniu marszałka województwa pomorskiego<br />

Mieczysława Struka z przedstawicielami<br />

11 gmin, w sprawie podpisania<br />

6<br />

umów o dofinansowaniu przez pomorski<br />

samorząd zakupu samochodów ratowniczo-gaśniczych<br />

dla jednostek Ochotniczej<br />

Straży Pożarnej.<br />

Uroczystość odbyła się 20 lipca w<br />

Urzędzie Marszałkowskim, a wzięli w<br />

niej udział: prezes Zarządu Wojewódzkiego<br />

Ochotniczych Straży Pożarnych RP w<br />

Gdańsku Stanisław Kochanowski, zastępca<br />

pomorskiego komendanta wojewódzkiego<br />

Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku mł.<br />

bryg. Krzysztof Rogiński oraz przedstawiciele<br />

gmin, które otrzymają dofinansowanie,<br />

a są nimi: Chmielno, Gniewino, Kosakowo,<br />

Pszczółki, Kobylnica, Kościerzyna,<br />

Subkowy, Szemud, Wejherowo, miasto i<br />

gmina Krynica Morska oraz Kartuzy.<br />

Pomoc finansowa, jakiej udzielił pomorski<br />

samorząd wynika z porozumienia<br />

z 29 maja 2008 r. zawartego pomiędzy<br />

Województwem Pomorskim, Komendą<br />

Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej<br />

w Gdańsku oraz Związkiem Ochotniczych<br />

Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej<br />

Oddział Wojewódzki w Gdańsku, dotyczącego<br />

współpracy w zakresie poprawy<br />

bezpieczeństwa publicznego z uwzględ-<br />

Od lewej: mec. Małgorzata Necel-Gizowska, b. minister spraw wewnętrznych i<br />

administracji, mec. Janusz Kaczmarek oraz prof. Tadeusz Huciński<br />

Skandaliczne zachowanie władz uczelni nie da się niczym<br />

usprawiedliwić. Czyżby miały one za nic dobre obyczaje akademickiej<br />

etyki i obowiązujące w naszym kraju normy prawne.<br />

Dlaczego rektor Moska aż tak bał się konfrontacji z prawnikami<br />

Hucińskiego?<br />

Żyjemy przecież w państwie prawa, a ta sytuacja jest klasycznym<br />

przykładem lekceważenia prawomocnych orzeczeń władzy<br />

sądowniczej...<br />

Dofinansowanie otrzymały m.in. Kartuzy. Na zdjęciu<br />

burmistrz miasta i gminy Mirosława Lehman w towarzystwie<br />

marszałka Mieczysława Struka oraz członka Zarządu<br />

Województwa Pomorskiego Ryszarda Świlskiego<br />

nieniem ochrony przeciwpożarowej w województwie<br />

pomorskim. Pieniądze przekazane<br />

przez samorząd – samorządom<br />

terytorialnym województwa pomorskiego<br />

przeznaczone są na zakup specjalistycznych<br />

samochodów ratowniczo-gaśniczych.<br />

Zdjęcia: Sławomir Lewandowski – UMWP<br />

aktualności<br />

67. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego<br />

Od lewej: ksiądz kmdr dr Marian Próchniak, poseł Piotr Ołowski, asystentka marszałka Senatu Małgorzata Gładysz, przewodniczący sejmiku wojewódzkiego Jan Kleinszmidt.,<br />

wicewojewoda Michał Owczarczak, minister Sławomir Nowak, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wraz z córką oraz radny Miasta Gdańska Jacek Teodorczyk<br />

Powstańcy warszawscy oraz kombatanci<br />

Od lewej: poseł Kazimierz Smoliński, radny Miasta Gdańska Grzegorz Strzelczyk<br />

oraz radny sejmiku wojewódzkiego Marian Szajna<br />

Tego dnia punktualnie o godz. 17.00 zawyły syreny. Gdańszczanie,<br />

ale również i cała Polska o tej porze solidaryzowała się z<br />

walczącymi za wolność. W Gdańsku, jak co roku władze miasta,<br />

samorządowcy, politycy i mieszkańcy spotkali się przy pomniku<br />

Polskiego Państwa Podziemnego na Targu Rakowym. Organizatorem<br />

uroczystości był prezydent Miasta Gdańska, Okręg<br />

Pomorski Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Rada<br />

Kombatantów i Osób Represjonowanych Województwa Pomorskiego.<br />

Dzień wcześniej miała miejsce msza św. koncelebrowana<br />

w intencji zmarłych i żyjących powstańców warszawskich<br />

oraz kombatantów przez księdza kmdr. prałata dr. Mariana<br />

Próchniaka.<br />

Przemawia ksiądz komandor dr. Marian Próchniak<br />

Prezes Zarządu Okręgu Pomorskiego<br />

Światowego Związku Żołnierzy Armii<br />

Krajowej Teresa Urbanowa<br />

7


aktualności<br />

Wśród występów artystycznych szczególnym powodzeniem cieszyły się te taneczne<br />

Korowód<br />

Dni Władysławowa 2011<br />

Od 29 do 30 lipca Władysławowo miało swoje święto – dni<br />

miasta. Główne imprezy odbyły się na palcu przy ul. Gdańskiej.<br />

Imprezę otworzył pochód władz miasta, Kaszubów, orkiestr oraz<br />

mieszkańców spod Urzędu Miasta na właściwe miejsce obchodów.<br />

Zgromadzonych przywitał przewodniczący Rady Miasta<br />

Zygmunt Orzeł. Na scenie zaprezentowały się zespoły regionalne<br />

oraz popowe - „Farba”, „Łzy”, „Volver”. Drugiego dnia miały miejsce<br />

wybory Bursztynowej Miss Polski. Całość wzbogacała kuchnia<br />

regionalna, stoiska twórców ludowych, toczenie naczyń na<br />

kole garncarskim i pokazy sztucznych ogni.<br />

Waldi walczący patriota<br />

B. wiceprzewodniczący sejmiku wojewódzkiego Waldemar<br />

Bonkowski już zdążył nas przyzwyczaić do bywania w środowisku.<br />

Nie ma chyba imprezy masowej, na której Waldiego by<br />

nie było. Sam b. wiceprzewodniczący nie byłby tak atrakcyjny<br />

gdyby nie jego transparenty, na których co chwilę ma coś nowego<br />

do „powiedzenia”. Czy słuszne są jego postulaty i hasła? Wolny<br />

wybór oraz ich interpretację pozostawiamy Państwu. Poniżej<br />

publikujemy zdjęcie Waldemara Bonkowskiego ze Światowego<br />

Zjazdu Kaszubów, który niedawno odbył się w Lęborku, a postać<br />

buntowniczego patrioty Waldiego – niewidywana tam za często -<br />

wzbudziła ciekawość i kontrowersje.<br />

8<br />

Imprezę otwiera przewodniczący Rady Miasta Gdańska Zygmunt Orzeł - z prawej<br />

Tłumy mieszkańców i turystów uczestniczących w święcie miasta<br />

Młodzieżowa orkiestra z Władysławowa<br />

Od sierpnia 2010 roku gmina Karsin realizuje<br />

projekt „Przedszkole równych szans<br />

– zmniejszenie nierówności w stopniu upowszechniania<br />

edukacji przedszkolnej na terenie<br />

gminy Karsin” finansowany ze środków<br />

Unii Europejskiej w ramach Europejskiego<br />

Funduszu Społecznego. W ramach projektu<br />

utworzono trzy punkty przedszkolne: w Karsinie,<br />

Wielu i Osowie. Oddziały wyposażone<br />

zostały w sprzęt i zabawki za kwotę ponad<br />

wieści z terenu<br />

Kosakowo<br />

Zagospodarowanie przystani rybackiej w Mechelinkach<br />

Wśród zgromadzonych: wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Kazimierz Plocke, wójt Jerzy Włudzik, skarbnik gminy<br />

Barbara Stanisławska oraz dyrektor Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Stanisława Bujanowicz<br />

Lipiec był niezwykle owocnym miesiącem<br />

dla wójta gminy Kosakowo Jerzego<br />

Włudzika. Po pierwsze z końcem miesiąca<br />

w Urzędzie Marszałkowskim miało miejsce<br />

podpisanie umowy o dofinansowanie w<br />

ramach RPO WP 2007-2013 projektu „Turystyczny<br />

Szlak Północnych Kaszub”. W<br />

związku z tym gmina Kosakowo otrzyma 11<br />

mln zł unijnego dofinansowania (wartość<br />

całej inwestycji wynosi prawie 18 mln zł) na<br />

115 000 złotych. W minionym roku do punktów<br />

zapisało się 98 dzieci z terenu gminy<br />

nieobjętych wychowaniem przedszkolnym.<br />

Oprócz edukacyjnej podstawy programowej<br />

dzieci realizowały także dodatkowe zajęcia<br />

z języka angielskiego, gimnastyki korekcyjnej,<br />

rytmiki i logopedii oraz wzięły udział<br />

w dwóch wycieczkach: do Mega – Parku w<br />

Grudziądzu i do ZOO w Gdańsku.<br />

- Wiele badań wskazuje na to, że przedroboty<br />

budowlano-montażowe, w wyniku<br />

których powstanie 133 km oznakowanego<br />

szlaku rowerowego z niezbędną infrastrukturą<br />

oraz jego promocja na terenie gmin: Kosakowo,<br />

Krokowa, Puck, Wejherowo, Gniewino<br />

oraz w mieście Puck i Wejherowo.<br />

Ale to nie wszystkie benefity jeśli chodzi<br />

o gminę, bowiem nieco wcześniej odbyła się<br />

Nadzwyczajna Sesja Rady Gminy Kosakowo,<br />

zwołana w celu rozpatrzenia projektu<br />

Karsin<br />

Niezastąpiony rozwój dziecka<br />

uchwały w sprawie uchwalenia i przyjęcia<br />

do realizacji programu „Zagospodarowanie<br />

przystani rybackiej w Mechelinkach”.<br />

Radni jednogłośnie zaopiniowali uchwałę,<br />

a następnie doszło do uroczystego podpisania<br />

umowy przez władze gminy oraz „ojca”<br />

przedsięwzięcia - wiceministra rolnictwa<br />

i rozwoju wsi Kazimierza Plocke i dyrektor<br />

Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa<br />

Stanisławę Bujanowicz.<br />

Starania o dofinansowanie zagospodarowania<br />

przystani rybackiej w Mechelinkach<br />

trwały parę lat. Budowa przystani ma rozpocząć<br />

się jesienią bieżącego roku, a zakończyć<br />

do grudnia 2012 roku. Kwota dofinansowania<br />

wynosi 14,5 mln zł. W ramach projektu<br />

przewidziano rozbiórkę istniejących boksów,<br />

demontaż starych wciągarek, budowę<br />

ośmiu budynków (warsztatowo-socjalnego,<br />

sprzedaży bezpośredniej, pięciu boksów dla<br />

rybaków oraz wędzarni), budowę pomostu<br />

żelbetowo-stalowego, montaż pomostów<br />

pływających, odcinka wału przeciwsztormowego<br />

wraz z przejazdem łodzi przez wał oraz<br />

budowę sieci i instalacji.<br />

roma<br />

szkole daje kilkulatkowi to czego nie zapewni<br />

żadna opiekunka – mówi wójt gminy Karsin<br />

Roman Brunke - Przedszkolaki wyprzedzają<br />

rówieśników w rozwoju językowym, umiejętności<br />

rozwiązywania problemów i szybkości<br />

kojarzenia. Niezależnie od grupy wiekowej<br />

dzieci chodzące do przedszkola wypadają w<br />

badaniach lepiej pod względem emocjonalnym,<br />

łatwiej nawiązują kontakty z rówieśnikami<br />

i odnajdują się w grupie.<br />

Przedszkole dało dzieciom radość dorastania<br />

wśród rówieśników – mówi dyrektor<br />

Publicznego Przedszkola w Wielu Krystyna<br />

Ostrowska – Jesteśmy bardzo zadowoleni z<br />

nowo powstałych punktów przedszkolnych,<br />

ponieważ dziecko przebywając i bawiąc się<br />

w grupie rówieśniczej rozwija swoje wrodzone<br />

umiejętności, osobowość i uczy się pokonywać<br />

napotkane trudności. W przedszkolu<br />

prowadzone są zabawy różnego rodzaju:<br />

manipulacyjne, konstrukcyjne, tematyczne,<br />

dydaktyczne i ruchowe i to zabawa w wieku<br />

przedszkolnym stanowi główną formę aktywności.<br />

Od początku lipca trwają zapisy na<br />

kolejny rok przedszkolny. Zapraszamy.<br />

Magdalena Urbańska<br />

9<br />

Przedszkolaki z gminy Karsin


wieści z terenu<br />

Reda<br />

Nowe miejsce integracji<br />

Reda zyskała zielone serce, miejsce<br />

z którego wszyscy mieszkańcy mogą być<br />

dumni. Mowa o nowym Miejskim Parku<br />

Rodzinnym w Redzie, jednej z największych<br />

i zaraz po drogach najbardziej<br />

Kolbudy<br />

Powitali lato<br />

Kolbudy znane są w naszym województwie<br />

z odbywających się tam wielu<br />

imprez kulturalno-artystycznych. Do<br />

przepychu festiwali, festynów i koncertów<br />

zdążył przyzwyczaić nas już świetny organizator<br />

i pomysłodawca - wójt gminy dr<br />

Leszek Grombala. Jedna z imprez odbyła<br />

się całkiem niedawno, a był to festyn „Powitanie<br />

Lata 2011”.<br />

Koncert Zespołu Łzy<br />

10<br />

oczekiwanej inwestycji, która powstała<br />

dzięki dotacji UE. Od 15 – 20 lat, w Redzie<br />

po dynamicznym rozwoju osiedli mieszkaniowych<br />

brakowało miejsca integracji,<br />

wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców.<br />

Zdjęcia: Iwona Miklewska-Szczygieł<br />

Władze miasta postanowiły to zmienić.<br />

W malowniczo położonym miejscu nad<br />

rzeką Reda na ponad 5 hektarach urządzono<br />

miejsce rekreacji, w którym każdy<br />

znajdzie coś dla siebie. Powstał zdaniem<br />

skaterów jeden z najlepiej urządzonych<br />

w powiecie skate parków. Powstało kilka<br />

kilometrów alejek, po których można<br />

spacerować, czy jeździć na rolkach, place<br />

zabaw dla dzieci, plac ćwiczeń siłowych,<br />

miejsce grillowe ze stolikami i ławeczkami,<br />

oczka wodne z fontannami, główną<br />

alejkę obsadzono pięknie kwitnącymi<br />

wiśniami japońskimi. Wybudowano także<br />

amfiteatr i postawiono dwie rzeźby<br />

Kaszubki i Kaszuba, które symbolizują<br />

kaszubskie korzenie Redy. Uruchomiano<br />

także ogólnodostępny bezprzewodowy<br />

internet. W najbliższym czasie planowana<br />

jest realizacja II etapu, w ramach<br />

którego przewidziane jest wykonanie połączenia<br />

oczek wodnych z rzeką, rozbudowa<br />

drenażu i odwodnienie terenu oraz<br />

uzupełnienie parku o małą architekturę,<br />

elementy zieleni i kolejne kamery miejskiego<br />

monitoringu. Panuje się też wybudowanie<br />

przystani kajakowej na rzece<br />

Reda.<br />

Iwona Miklewska-Szczygieł<br />

Na festynie nie zabrakło wielu atrakcji dla mieszkańców gminy. Jedną z nich był<br />

konkurs wójta gminy Kolbudy. Na zdjęciu zwycięzca oraz wójt dr Leszek Grombala<br />

Zdjęcia: UG Kolbudy<br />

Z końcem lipca w skarszewskim Urzędzie<br />

Miasta toczyły się dyskusje dotyczące<br />

nieodpłatnego przekazania gminie przez<br />

PKP budynku skarszewskiego dworca oraz<br />

zabezpieczenia starego poewangelickiego<br />

kościoła w Pogódkach. Na spotkanie<br />

przybyli: poseł Piotr Ołowski oraz pomorski<br />

wojewódzki konserwator zabytków<br />

w Gdańsku dr Marian Kwapiński. Poseł i<br />

wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu<br />

ds. Ochrony Zabytków jednocześnie<br />

postanowił zająć się sprawami skarszewskich<br />

zabytków, zaznaczając, że są one<br />

przykładem pięknej historii, w wysokim<br />

stopniu oryginalnej, mogące w przyszłości<br />

przewyższyć nawet Kazimierz nad Wisłą.<br />

Renowacja zabytków i odpowiednie o nich<br />

zadbanie winny być celem nie tylko właścicieli<br />

zabytkowych obiektów, ale również<br />

sektora biznesu. Piotr Ołowski wystąpił<br />

do ministra infrastruktury w sprawie<br />

wieści z terenu<br />

Skarszewy przed Kazimierzem?<br />

Nowa oczyszczalnia ścieków w gminie Kościerzyna<br />

Projekt „Rozbudowa i przebudowa<br />

oczyszczalni ścieków w Wielkim Klinczu<br />

oraz budowa sieci kanalizacji sanitarnej dla<br />

miejscowości Kościerzyna Wybudowanie,<br />

Skorzewo, Nowa Wieś w aglomeracji Wielki<br />

Klincz” obejmuje kompleksową rozbudowę<br />

i przebudowę istniejącej w Wielkim Klinczu<br />

oczyszczalni ścieków oraz budowę sieci kanalizacji<br />

sanitarnej obejmującej miejscowości<br />

Kościerzyna Wybudowanie, Skorzewo i<br />

Nowa Wieś o łącznej długości około 26 kilometrów.<br />

Gmina Kościerzyna uzyskała dotację ze<br />

środków Europejskiego Funduszu Rozwoju<br />

Regionalnego w ramach Regionalnego<br />

Programu Operacyjnego dla Województwa<br />

Pomorskiego na lata 2007-2013, Oś Priorytetowa<br />

8. Lokalna infrastruktura podstawowa,<br />

Działanie 8.2. Lokalna infrastruktura ochrony<br />

środowiska.<br />

Rozbudowana oczyszczalnia ścieków została<br />

uruchomiona na przełomie roku i jest<br />

gotowa na przyjęcie 660 m 3 ścieków na dobę,<br />

spełnia najnowsze standardy w zakresie<br />

ochrony środowiska. Pozwala to na zwiększenie<br />

odbioru ścieków sanitarnych z kolejnych<br />

miejscowości gminy Kościerzyna. Trwająca<br />

rozbudowa sieci kanalizacyjnej przyczyni<br />

się do poprawy jakości życia mieszkańców<br />

a także stanu środowiska w gminie Kościerzyna,<br />

szczególnie w zakresie ochrony wód<br />

powierzchniowych. W najbliższym czasie roz-<br />

Od lewej: zastępca burmistrza Skarszew Robert Stoliński, proboszcz parafii p.w. św. Michała Archanioła w<br />

Skarszewach ksiądz Ryszard Konefał, pomorski wojewódzki konserwator zabytków dr Marian Kwapiński,<br />

poseł Piotr Ołowski, burmistrz Skarszew Dariusz Skalski, proboszcz parafii p.w. św. Maksymiliana Marii Kolbe<br />

w Skarszewach ksiądz Dariusz Leman, przewodniczący Rady Powiatu Starogardzkiego, dyrektor skarszewskiego<br />

gimnazjum oraz pierwszy historyk Skarszew Wiesław Brzoskowski<br />

Praca jeszcze wre<br />

poczniemy przyłączanie do sieci budynków w<br />

miejscowości Skorzewo i Nowa Wieś.<br />

Źródła finansowania:<br />

Koszty kwalifikowalne realizacji inwestycji<br />

11.393.166,20 zł w tym: 5.608.000,00<br />

Tak wygląda gotowy obiekt<br />

niszczejącego budynku dworca kolejowego<br />

w Skarszewach. W dniu 7 lipca br.<br />

otrzymał odpowiedź od Andrzeja Massela,<br />

podsekretarza stanu w ministerstwie, który<br />

daje duże szanse na nieodpłatne przekazanie<br />

budynku gminie.<br />

- Myślę, że jeśli chodzi o kwestie ochrony<br />

zabytków i dziedzictwa narodowego<br />

można mieć nadzieję na realną współpracę<br />

na linii rząd – samorząd – dodał Piotr<br />

Ołowski. – Minister Bogdan Zdrojewski<br />

jest człowiekiem bardzo konkretnym i bardzo<br />

zaangażowanym w te kwestie. Dla<br />

wszelkich tego typu działań jest z jego<br />

strony duże poparcie. Skarszewy przed<br />

Kazimierzem? Bardzo mi się ten pomysł<br />

podoba!<br />

11<br />

MK<br />

zł - Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego<br />

5.608.000,00 zł - Gmina Kościerzyna<br />

5.785.166,20 zł.<br />

Termin realizacji:<br />

Grudzień 2009 – czerwiec 2012


śmietanka towarzyska<br />

śmietanka towarzyska<br />

Otwarcie Jarmarku przez oo. Dominikanów<br />

Zdjęcia: Komenda Miejska Policji w Gdańsku<br />

Jeden z medali dla zasłużonych otrzymał przewodniczący<br />

Niezależnej Gminy Żydowskiej Wyznania Mojżeszowego<br />

RP, członek Prezydium Zarządu Głównego<br />

Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce<br />

oraz przewodniczący Rady Mniejszości Narodowych<br />

i Etnicznych na Pomorzu Jakub Szadaj<br />

Medale i odznaczenia<br />

przyznane<br />

W poprzednim numerze pisaliśmy o uroczystości Święta Policji<br />

i nadania sztandaru Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku.<br />

Wracając do wydarzenia jeszcze raz pokazujemy relację z nadania<br />

wyższych stopni służbowych, medali i odznaczeń dla zasłużonych.<br />

Zwycięzców festynowych potyczek nagradza wójt<br />

gminy Osiek Stanisława Kurowska oraz wicestarosta<br />

starogardzki Kazimierz Chyła<br />

Wymarzona kobieta<br />

na lato<br />

6 lipca w gminie Osiek odbyły się wybory Miss Lata 2011.<br />

Impreza połączona byłą z festynem „Na jagody”. Jak co roku przybyły<br />

tłumy, aby podziwiać te najpiękniejsze. Kandydatki prezentowały<br />

się w wielu odsłonach, począwszy od sukni koktajlowych,<br />

letnich poprzez stroje sportowe aż do kostiumów kąpielowych.<br />

Imprezę poprowadził Conrado Moreno, natomiast w części artystycznej<br />

wystapił NORBI z zespołem. Tegoroczne tytuły zdobyły:<br />

1 Wicemiss: Nikoleta Kuzimska z Gdyni, 2 Wicemiss: Karolina<br />

Reseman z Żukowa, Miss Elegancji: Joanna Kowalska z Kruszwicy,<br />

Miss Publiczności: Paulina Roszkowska z Gdańska. Największy<br />

laur i tytuł Miss Lata 2011 zdobyła nasza faworytka - Aurelia<br />

Pupacz z Przodkowa. Gratulujemy!<br />

Zdjęcia: UG Osiek<br />

Otwierają, szturmują i handlują<br />

Odpust rozpoczyna tradycyjne wpłynięcie Dominikanów<br />

galeonem na Motławę, a następnie odbywa<br />

się świąteczna procesja odpustowa ulicami miasta<br />

Pielgrzymi z Gdańska i turyści<br />

Rekordowa liczba gdańszczan oraz turystów<br />

odwiedza rozpoczęty przed kilkoma dniami<br />

Jarmark Św. Dominika. Uroczyste otwarcie<br />

miało miejsce w sobotnie przedpołudnie na<br />

Długim Targu, jednak właściwa inauguracja<br />

trzytygodniowego święta handlu i rozrywki<br />

przypada w pierwszą niedzielę jarmarku. Wtedy<br />

to właśnie ma miejsce Morski Odpust św.<br />

Dominika organizowany przez klasztor oo. Dominikanów.<br />

Stanowi on duchową pamiątkę religijnych<br />

korzeni jarmarku. W 1260 roku papież<br />

Aleksander IV nadał gdańskim Dominikanom<br />

przywilej odpustowy na dzień św. Dominika<br />

i stąd wywodzi się tradycja sierpniowych jarmarków.<br />

Głównym wydarzeniem Odpustu była<br />

tradycyjna świąteczna procesja ulicami Głównego<br />

Miasta do Kościoła św. Mikołaja, której<br />

przewodniczył w tym roku (zastępujący metropolitę<br />

gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia)<br />

abp Tadeusz Gocłowski.<br />

wzz<br />

red.<br />

Swoistym zakończeniem odpustu jest uroczysta msza<br />

św. w kościele św. Mikołaja celebrowana przez metropolitę<br />

gdańskiego. W tym roku abp. Sławoja Leszka<br />

Głódzia zastąpił abp Tadeusz Gocłowski<br />

Morski Odpust św. Dominika<br />

obserwował rektor<br />

Politechniki Gdańskiej<br />

prof. Henryk Krawczyk<br />

12 13<br />

Miss Lata 2011 – Aurelia Pupacz<br />

Imprezie towarzyszył wybór małej Miss


śmietanka towarzyska<br />

śmietanka towarzyska<br />

Od lewej: marszałek województwa pomorskiego Mieczysław<br />

Struk z małżonką Mariolą oraz burmistrz Pucka – Marek Rintz<br />

Z wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi Kazimierzem Plocke<br />

wita się kolega z sejmowej ławy – poseł Zbigniew Kozak. Po<br />

prawej wiceburmistrz Żukowa – Marek Trepczyk<br />

Na zjeździe nie zabrakło posła Stanisława Lamczyka z małżonką<br />

Kaszubi oblężyli Lębork<br />

Tłumy Kaszubów w przepięknych strojach, kaszubskie pieśni,<br />

tabaka, regionalne potrawy – ciasta, wędliny, sery, pieczywo,<br />

haft i wyroby rzemieślnicze – to wszytsko mogliśmy zobaczyć<br />

podczas XIII Światowego Zjazdu Kaszubów w Lęborku. Tradycyjnie,<br />

jak co roku, na jednej z wiodących imprez integrujących<br />

Kaszubów nie mogło zabraknąć premiera Donalda Tuska.<br />

W tym roku gospodarzem uroczystości był Lębork wraz z<br />

burmistrzem Witoldem Namyślakiem. Podczas uroczystości odsłonięto<br />

pamiątkową tablicę zjazdu, a po przejściu ulicami miasta<br />

korowodu, w sanktuarium Św. Jakuba odbyła się msza św.<br />

z kaszubską liturgią słowa. Następnie wszyscy udali się na pl.<br />

Pokoju, by tam uczestniczyć w otwarciu zjazdu oraz rozkoszować<br />

się V Międzynarodowym Spotkaniem z Folklorem „Muzyka<br />

Regionów”.<br />

Zdjęcia: Roma<br />

Od lewej: wojewoda pomorski Roman Zaborowski, szef Kancelarii<br />

Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski, premier Donald Tusk,<br />

senator Kazimierz Kleina oraz burmistrz Lęborka Witold Namyślak<br />

Wśród tłumów dostrzegliśmy<br />

b. wicemarszałek<br />

Krystynę Pajurę<br />

Od lewej: posłanka Krystyna Kłosin, wiceminister<br />

rolnictwa i rozwoju wsi Kazimierz<br />

Plocke oraz senator Edmund Wittbrodt<br />

Kaszubskim obyczajem tabakę<br />

wciągał sam premier Donald Tusk<br />

14<br />

Przewodniczący sejmiku wojewódzkiego<br />

Wśród członków Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskie-<br />

Z piękna Kaszubką do zdjęcia pozuje<br />

15<br />

Jan Kleinszmidt go – senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk<br />

starosta pucki Wojciech<br />

Dettlaff


śmietanka towarzyska<br />

Spotkanie wielkich i małych Kaszubów<br />

Tłumny, patriotyczny<br />

zjazd... być może, że z premierem.<br />

Takie wrażenia mieli<br />

wszyscy Ci, którzy w poprzedni<br />

Jedyny lokal ze śpiewem i muzyką na<br />

żywo państwa Ireny i Sergiusza Shoda<br />

Tłumy Kaszubów otaczające Donalda Tuska. Na<br />

pierwszym planie Daniel Czapiewski z synem Janem<br />

weekend zawitali do Lęborka<br />

na Światowy Zjazd Kaszubów.<br />

Delegacje z województwa, kraju<br />

oraz całego świata przywitał<br />

i uroczyście otworzył zjazd<br />

premier Polski – Donald Tusk.<br />

Tuż po zakończeniu ceremonii<br />

inauguracji zjazdu, premier<br />

udał się na zwiedzanie stoisk z<br />

wyrobami regionalnymi. Tam<br />

tłum okrążył go i oglądania<br />

było niewiele. Było za to wielu<br />

prominentnych ludzi, którzy<br />

chcieli zamienić parę słów z<br />

premierem. A Donald Tusk, jak<br />

powszechnie wiadomo też czuje<br />

się Kaszubą.<br />

Na poniższym zdjęciu widzimy<br />

właściciela Centrum<br />

Edukacji i Promocji Regionu w<br />

Szymbarku Daniela Czapiewskiego<br />

i jego najstarszego syna<br />

Jasia, rozmawiającego z premierem.<br />

Chłopiec po tym przywitaniu<br />

był niezwykle dumny<br />

i zadowolony z uściśnięcia ręki<br />

jednej z najważniejszych osób<br />

w państwie. Ciekawostką może<br />

być fakt, że prawdopodobnie<br />

Daniel w tej chwili zaprasza<br />

premiera na Światowy Zjazd<br />

Sybiraków, który odbędzie się<br />

w CEiPR w Szymbarku już niebawem.<br />

Wykwintna kuchnia<br />

w sercu Gdańska<br />

Znana z naszych łamów restauracja „Gdańska” przy. ul. Świętego<br />

Ducha, królowej wybrzeżowej gastronomii Marii Lewandowskiej<br />

już dawno osiągnęła status gastronomiczno-kulturalnego<br />

centrum Gdańska. To właśnie tu odbywają się przyjęcia znanych<br />

trójmiejskich celebrytów, polityków, samorządowców. To tu lubi jadać<br />

prezydent Wałęsa, a zagraniczni turyści pchają się drzwiami i<br />

oknami. Nic dziwnego – niepowtarzalne wnętrze, przepyszna tradycyjna<br />

kuchnia oraz profesjonalna obsługa. Dania zadowolą nawet<br />

najwybredniejsze gusta, a swoistym dopełnieniem będą podwieczorki<br />

i kolacje w oprawie śpiewu i muzyki na żywo. Polecamy!<br />

Największa atrakcja jarmarku i nie tylko...<br />

Wśród atrakcji Jarmarku Dominikańskiego, przepysznych stoisk<br />

z wędlinami, pieczywem, lodami, przeciekawych z wyrobami regionalnymi<br />

czy z nowoczesnym sprzętem elektronicznym największym<br />

powodzeniem cieszy się nieco inne miejsce. Mowa o fontannie Czterech<br />

Kwartałów – prezencie podarowanym przez spółkę Saur Neptun<br />

Gdańsk dla miasta Gdańska. Choć jej uroczyste otwarcie miało<br />

miejsce we wrześniu 2009 roku to ani gdańszczanie, ani turyści<br />

nie zdążyli się nacieszyć wodnym skarbem. Codziennie tłumy ludzi<br />

zbierają się by odpocząć na ławkach obok fontanny, a dzieci pluskają<br />

się w niej z miną bardziej zadowoloną, niż przy zabawie w<br />

wesołym miasteczku. Jak wielką atrakcją Starówki i nie tylko jest<br />

fontanna Czterech Kwartałów pokazują poniższe fotografie.<br />

Zdjęcia: Kamila Antoniszyn<br />

16 17<br />

To właśnie tu lubi jadać cała wybrzeżowa śmietanka towarzyska


śmietanka towarzyska<br />

Imponujące wazy podziwia Marian<br />

Liro – wieloletni szef kuchni na statkach<br />

polskiej żeglugi bałtyckiej<br />

O wystawie ciekawie opowiada jej gospodyni – pani Janeczka<br />

Zaklinacz duchów<br />

Na wystawie można usłyszeć<br />

także wiersze czytane przez rodzimą<br />

mieszkankę Chin<br />

Grunt to marka<br />

Zaprzyjaźniona z naszą redekcją pani<br />

kupiła na imieniny swojej przyjaciółce filiżankę<br />

Rosenthal, która kosztowała ponad<br />

200 zł. Każdy z nas doskonale wie, że<br />

porcelana czy wyroby ceramiczne dobrych<br />

marek są często rozchwytywanymi arcydziełami,<br />

więc i niektórym nie szkoda na<br />

nie pieniędzy. Rosenthal nie jest jednak niczym<br />

specjalnym w porównaniu do porcelany,<br />

która jest zdecydowanym numerem<br />

jeden na świecie – porcelany chińskiej.<br />

W związku powyższym pojechaliśmy<br />

zobaczyć arcydzieła sztuki chińskiej, zebrane<br />

na wystawie w kościele pw. św.<br />

Ignacego Loyoli w Jastrzębiej Górze. Kościół<br />

znany w całej Polsce jest za sprawą<br />

nie tylko corocznej imprezy p.n.: „Słowo<br />

i muzyka u Jezuitów”, ale także dzięki<br />

duszpasterskiej pracy tamtejszego proboszcza<br />

o. Józefa Łągwy.<br />

Na wystawie poza ceramiką znajdują<br />

się rękodzieła i rzeźby z Chin. Porcelana<br />

jest bardzo duża, okazała, a w Polsce niemożliwością<br />

jest dostanie takiej jakości<br />

produktu. Na wystawie możemy nie tylko<br />

podziwiać dzieła z Chin, ale także je kupić.<br />

Wielkie wazy i inne naczynia, figury<br />

zwierząt, świętych... a ceny rzędu nawet<br />

400 zł. Idealny pomysł na prezent!<br />

Wystawa zoorganizowania przy<br />

współudziale Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Chińskiej<br />

i Konsulatu Generalnego<br />

Chińskiej Republiki Ludowej w Gdańsku.<br />

śmietanka towarzyska<br />

Warto przeczytać!<br />

„Zginiesz jak Popiełuszko!”<br />

Na rynku pojawiła się niedawno nowa,<br />

interesująca pozycja pt.: „Czy prałat Jankowski<br />

miał zginąć” – Petera Rainy, wydana<br />

przez Instytut Brygidaiński przy współpracy<br />

z Instytutem ks. prałata Henryka Jankowskiego.<br />

Książka porusza głęboko postawione<br />

pytanie: „dlaczego ks. Jankowski miał<br />

zginąć?”. Odpowiedzi można doszukiwać<br />

się podczas lektury. Cytując fragment książki:<br />

„(...) Nie znalazły się bezpośrednie dowody<br />

odpowiadające jasno na to pytanie.<br />

Ale ujawniło się wiele faktów, które w dużej<br />

części potwierdzają podejrzenia, co do zamiarów<br />

fizycznej likwidacji ks. Jankowskiego<br />

przez Służbę Bezpieczeństwa. Władze<br />

państwowe uważały ks. Jankowskiego za<br />

jednego z poważnych katalizatorów. „antysocjalistycznego”<br />

ruchu destabilizującego<br />

strukturę systemu komunistycznego. A<br />

przez nieustanne i ostre krytykowanie represyjnych<br />

metod działania organów Służb<br />

Bezpieczeństwa ks. Jankowski ściągnął na<br />

siebie nienawiść funkcjonariuszy SB, po-<br />

dobnie, jak ks. Jerzy Popiełuszko. Organa SB<br />

z premedytacją rozpatrywały różne możliwości<br />

zemsty na tych kapłanach. Próbowano<br />

najpierw dokonać zamachu na ich życie<br />

przez spowodowanie wypadku samochodowego.<br />

Kiedy to się nie udało, postanowiono<br />

ich uciszyć, oskarżając o antypaństwową<br />

działalność. I w tym wypadku zabiegi SB<br />

zakończyły się niepowodzeniem. Zdecydowano<br />

się, więc na najbardziej perfidną i<br />

przestępczą metodę: porwanie i zabójstwo.<br />

Wypadek należącego do nieżyjącego<br />

ks. Jankowskiego samochodu w styczniu<br />

1983 roku nie był przypadkiem. Zginął kierowca<br />

i jadąca z nim córka. Przypadkiem<br />

było, że ks. Jankowski nie znajdował się<br />

w samochodzie, o czym nie wiedzieli przestępcy<br />

z SB (...)”.<br />

Opowieść o losach ks. prałata Jankowskiego<br />

czyta się niczym kryminał. To jednak<br />

nie bajka, a fakty z życia kapłana Solidarności,<br />

co w swojej książce doskonale opisuje<br />

Raina.<br />

„Meridian”<br />

już otwarty<br />

Z końcem lipca powstało w Sopocie<br />

nowe, ciekawe miejsce rozrywki<br />

i smaku. Mowa o świeżo otwartej<br />

restauracji, zlokalizowanej w ekskluzywnym<br />

miejscu, bo na sopockim<br />

molo pod nazwą „Meridian”.<br />

Jej właścicielem są państwo Ewa i<br />

Józef Kowal, którzy posiadają już<br />

znane tego typu miejsce w Sopocie<br />

„Tropikalną Wyspę” (naprzeciwko<br />

dawnego „Non-stopu”). Nic zatem<br />

dziwnego, że ta sezonowa restauracja<br />

ma już swoich zwolenników, a to<br />

wszystko ze względu na bardzo dobrą<br />

kuchnię, nietypową lokalizację i<br />

kompetentny personel. Polecamy!<br />

red.<br />

18<br />

„Meridian” w całej krasie<br />

Właściciele - państwo Ewa i Józef Kowal w<br />

towarzystwie przewodniczącego Towarzystwa<br />

Przyjaźni Polsko-Chińskiej Pawła Jajkowskiego<br />

19


misz-masz<br />

Odznaczona przez prezydenta RP<br />

Mjr Izabella Kochanowska – członek honorowy Stowarzyszenia Przyjaciół Armii Krajowej<br />

Konkurs<br />

Wokalista z programu „Mam talent”<br />

Już podczas pierwszego castingu programu telewizyjnego<br />

„Mam talent” Piotr Lisiecki zrobił na jury ogromne wrażenie. Co<br />

ciekawe przeszedł do półfinału jako solista, choć na scenę wchodził<br />

jako gitarzysta i członek duetu „Shyja”. Piotr i Asia na początku<br />

zaprezentowali się w duecie, niestety ich wspólny występ<br />

był za słaby. Jurorka, Agnieszka Chylińska zaznaczyła, że Piotrek<br />

był zdecydowanie lepszy i postanowiono dać mu jeszcze jedną<br />

szanse solo. Szansę wykorzystał.<br />

Piotr Lisiecki pochodzi z Gdańska, ma 18 lat, uczy się w IX<br />

LO i Szkole Muzycznej II st. im. F. Chopina w Gdańsku. Gra na<br />

gitarze, pianinie, śpiewa i komponuje. Swoją przyszłość wiąże<br />

z muzyką. Już w szkole podstawowej, pierwsza zwróciła uwagę<br />

na jego uzdolnienia muzyczne nauczycielka muzyki. I tak to się<br />

zaczęła jego przygoda z piosenką. Marzeniem każdego artysty<br />

jest trafić do jak najszerszego grona. Marzenie się spełniło. Występ<br />

w programie „Mam talent” dał mu sporą popularność, zajął<br />

trzecie miejsce.<br />

Już podczas jego udziału w TVN-owskim show interesowała<br />

się nim wytwórnia Sony BMG, jednak ostatecznie podpisał kontrakt<br />

z innym fonograficznym potentatem, czyli EMI.<br />

Zwycięzcą konkursu p.n. „Chrupiąca przekąska” jest Janusz Wróblewski z Gdyni.<br />

Gratulujemy!<br />

20<br />

Zapraszamy do konkursu!<br />

A teraz zapraszamy do konkursu, można wygrać płytę „Rules Changed Up”<br />

Piotra Lisieckiego. Aby wziąć udział w losowaniu należy odpowiedzieć na<br />

pytanie konkursowe:<br />

Wymień tytuły dwóch piosenek, które Piotr Lisiecki zaprezentował w programie<br />

„Mam talent”<br />

..............................................................................................<br />

Odpowiedź na kartce pocztowej prześlij w ciągu 10 dni na adres<br />

korespondencyjny podany w stopce redakcyjnej na stronie 3.<br />

Na wniosek Stowarzyszenia<br />

Przyjaciół Armii<br />

Krajowej, prezydent RP Bronisław<br />

Komorowski za wybitne<br />

zasługi dla ojczyzny<br />

przyznał niedawno Krzyż<br />

Kawalerski Orderu Odrodzenia<br />

Polski, członkowi honorowemu<br />

SPAK mjr Izabelli<br />

Kochanowskiej ps. „Błyskawica”.<br />

Uroczystość wręczenia<br />

odznaczenia odbyła się<br />

w Ur z ę d z i e M i a s t a S o p o t u .<br />

W imieniu Prezydenta RP<br />

odznaczenie wręczył wojewoda<br />

pomorski Roman<br />

Zaborowski, a w spotkaniu<br />

uczestniczyła licznie zgromadzona<br />

młodzież szkolna<br />

Trójmiasta, zrzeszona w<br />

SPAK.<br />

Na rynku ukazał się jego debiutancki album „Rules Changed<br />

Up”. Poza autorskim materiałem na płycie znalazły się także trzy<br />

covery utworów, które Lisiecki wykonywał w „Mam Talent” -<br />

„Ain't No Sunshine”, „Lost” i „Jolene”. Główną siłą albumu jest<br />

oczywiście gitara akustyczna i charakterystyczny wokal Piotrka,<br />

ale nie zabrakło też pięknych klawiszy, kontrabasu czy trąbki. Na<br />

płycie gościnnie zagrali Bartek Królik, Marek Piotrowski, Łukasz<br />

Golec i sam Robert Amirian.<br />

Jerzy Uklejewski<br />

Lipiec i sierpień to czas<br />

Jastrzębiej Góry, a konkretnie<br />

wielkiego festiwalu muzycznego,<br />

jaki odbywa się<br />

tam, co lato. W poprzednim<br />

numerze przedstawialiśmy<br />

państwu koncert inauguracyjny,<br />

na którym wystąpili:<br />

Roman Perucki – organy,<br />

Agnieszka Tomaszewska<br />

– sopran oraz Łukasz Długosz<br />

– flet. Od tego czasu<br />

odbyło się jeszcze siedem<br />

koncertów, podczas których<br />

mieszkańcy oraz turyści<br />

mogli zasmakować w<br />

wielkiej muzyce. Wystąpili<br />

m.in.: Szymon Buczyński –<br />

organy, Monika Grajewska<br />

– śpiew, The Gdansk Philharmonic<br />

Brass, Stanislav<br />

Šurin (Słowacja) – organy,<br />

Joanna Konefał – organy<br />

czy Luc Antonini (Francja)<br />

– organy. W krótkiej relacji<br />

jeszcze raz wracamy do<br />

koncertu inauguracyjnego<br />

oraz fotografii, w której pojawił<br />

się błąd, za który Czytelników<br />

oraz bohaterów<br />

zdjęcia serdecznie przepraszamy.<br />

red.<br />

Spółdzielnia marzeń<br />

W Gdańsku istnieje wiele spółdzielni<br />

mieszkaniowych, a chcąc dołączyć do którejś<br />

z nich mamy szeroki wachlarz ofert. Jak wybrać<br />

tę najlepszą i to pod każdym względem<br />

– i tym ekonomicznym, estetycznym, ale<br />

również prospołecznym? Trudna sprawa...<br />

Jedną, a może nawet jedyną spółdzielnią<br />

w Gdańsku, która zadowoli nawet<br />

najwybredniejszych i najbardziej wymagających<br />

jest Spółdzielnia Mieszkaniowa<br />

„Południe”, zlokalizowana w pobliżu Parku<br />

i Potoku Oruńskiego. Korzystne połączenie<br />

z centrum miasta, ciekawa architektura budynków,<br />

bogate zagospodarowanie terenu<br />

w tzw. infrastrukturę społeczną, dobra jakość<br />

robót budowlanych, dogodne warunki<br />

finansowania budowanych mieszkań oraz<br />

klarowność rozliczeń wszystko to spowodowało,<br />

że spółdzielnia bardzo szybko zaistniała<br />

na rynku budowlanym miasta. Jedną<br />

z wyróżniających ją rzeczy jest skierowana<br />

„Słowo i muzyka u Jezuitów”<br />

misz-masz<br />

Od lewej: przewodniczący Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Chińskiej Paweł Jajkowski, artyści z Tajlandii, Krzysztof Penderecki,<br />

prezes Towarzystwa Przyjaciół Jastrzębiej Góry Edwarda Hepek-Cymer oraz malarka Natalia Giedryś<br />

Artyści koncertu inauguracyjnego: Agnieszka Tomaszewska – sopran, Roman Perucki – organy oraz Łukasz Długosz – flet. Po<br />

prawej jeden z głównych organizatorów festiwalu, proboszcz parafii pw. św. Ignacego Loyoli w Jastrzębiej Górze o. Józef Łągwa<br />

do wszystkich mieszkańców szeroka działalność<br />

sportowo-rekreacyjna - integralna<br />

część statutowej aktywności spółdzielni.<br />

Z roku na rok, w miarę posiadanych<br />

środków własnych spółdzielnia „Południe”<br />

tworzy bazę sportową. Na przestrzeni kilku<br />

lat powstały: dwa korty tenisowe, boisko<br />

wielofunkcyjne, Centrum Sportowe, w którym<br />

mieści się kręgielnia, siłownia, salon<br />

fitness, sauna, bilard. Obiekt jest również<br />

przystosowany dla osób niepełnosprawnych<br />

i posiada pełne zaplecze sanitarne.<br />

W ciągu roku spółdzielnia organizuje<br />

kilkanaście turniejów siatkówki, koszykówki,<br />

tenisa ziemnego, badmingtona czy<br />

kręgli. Najpopularniejszą jednak dyscypliną<br />

sportową mieszkańców jest piłka nożna,<br />

która rozwija się dzięki osiedlowej szkółce<br />

piłkarskiej, istniejącej od 1999 roku. „Południe”<br />

posiada również wielofunkcyjne boisko<br />

sportowe – jedyny tego typu obiekt w<br />

Gdańsku. Ogrodzone, posiada pełne oświetlenie,<br />

trybuny, obok znajduje się teren rekreacyjny<br />

– siłownia wraz z urządzeniami<br />

zamontowanymi na świeżym powietrzu.<br />

W ciągu roku spółdzielnia organizuje<br />

swoim mieszkańcom szereg imprez<br />

sportowych, rekreacyjnych, kulturalnych<br />

oraz uatrakcyjnia czas letnich wakacji<br />

najmłodszym mieszkańcom. To właśnie<br />

z myślą o dzieciach powstał cykl imprez<br />

pod tytułem: „Wakacje na osiedlu”. Chcesz<br />

wiedzieć więcej. Zapraszamy na stronę:<br />

www.smpoludnie.pl. Polecamy!<br />

21


psycholog radzi<br />

Bo chciała zostać modelką...<br />

Nigdy nie spodziewałam się, że będę musiała pisać do gazety<br />

i prosić o radę nieznajomego człowieka. Jednak ogarnęła mnie<br />

ostatnio taka bezradność i bezsilność, że chwyciłam za pióro licząc,<br />

że powie mi Pan, jak mam postępować.<br />

Mam 44 lata, jestem 18 lat po ślubie i mam udanego męża i<br />

dwoje oczekiwanych i wymarzonych dzieci. Starsza córka ma 17<br />

lat, młodsza 11. Jeszcze do niedawna nie wiedziałam, co to kłopoty<br />

z dziećmi. Z uśmiechem pobłażania i wyższością słuchałam<br />

narzekania koleżanek na swoje dzieci palące papierosy, chodzące<br />

na wagary czy palące trawkę. Niestety od kilkunastu tygodni<br />

uśmiech pobłażania zniknął z mojej twarzy. Przyczyną mojego<br />

zaniepokojenia jest córka chudnąca wręcz w oczach.<br />

Moja ukochana Natalia postanowiła zostać modelką, a ponieważ<br />

modelki są dziewczynami bardzo szczupłymi, córka zaczęła<br />

się gwałtownie odchudzać. Z obsesyjną wręcz dokładnością odmierza<br />

kalorie poszczególnych potraw, a jeśli już skusi się na coś<br />

bardziej konkretnego, momentalnie po jedzeniu wymiotuje...<br />

Wiele razy rozmawiałam z córką na temat jej postępowania.<br />

Tłumaczę, że głodzenie się nie ma najmniejszego sensu, a nawet<br />

może doprowadzić do ciężkiej choroby. Moje słowa jednak dla<br />

Natalii nic nie znaczą. Ona za każdym razem tłumaczy, że chce<br />

zrealizować marzenie swojego życia i musi przez to się poświęcić<br />

i odchudzić. Niestety, córka odchudzając się straciła nie tylko wiele<br />

kilogramów (mając 173 cm wzrostu waży 46 kg), lecz bardzo<br />

zbrzydła. Wygląda na twarzy jak zasuszona, nie chcę przesadzać,<br />

że pomarszczona, śliwka. A na dodatek często narzeka na ból głowy,<br />

jest słaba. Widzę też, że traci ochotę do nauki. Jeszcze rok<br />

temu mówiła, że pójdzie na studia, że chce być w przyszłości kimś.<br />

Dziś mówi, że pójdzie jedynie na kurs dla modelek, chce bowiem<br />

temu i tylko temu zajęciu się poświęcić.<br />

Nie wiem, co na to wszystko powie mąż, który już niebawem<br />

wróci z dalekiego rejsu. Podejrzewam, że będzie bardziej przerażony<br />

(zarówno wyglądem córki, jak i jej planami) ode mnie. Aż się<br />

boję jego reakcji. Może on przemówi jej do rozumu...<br />

Ja osobiście nie wiem, jak wpłynąć na córkę. Co zrobić, żeby<br />

zmusić ją do jedzenia i zmiany planów życiowych, które wydają<br />

mi się bez żadnej przyszłości. Przecież w dzisiejszych czasach, bez<br />

wykształcenia może jedynie być ekspedientką w sklepie lub pracownikiem<br />

na stacji benzynowej, a i z tym będzie ciężko. Chciałabym<br />

ażeby skończyła studia i miała w ręku konkretny zawód, już<br />

nie mówiąc o jej zdrowiu, co jest numerem jeden.<br />

22<br />

Lidia<br />

Jestem przekonany, że w tym przypadku moje rady okażą się<br />

mało skuteczne. Natalii żadne perswazje (obojętnie czy ich autorem<br />

będę ja, czy Pani lub mąż) nie pomogą. Jej potrzebna jest<br />

po prostu fachowa pomoc, gdyż cierpi ona na chorobę, zwaną<br />

anoreksją. Niech się Pani nie przeraża. Choroba jest uleczalna,<br />

ale biorąc pod uwagę opisane przez Panią objawy, należy jak<br />

najszybciej skontaktować się z doświadczonym psychologiem.<br />

Poleciłbym nawet szukania pomocy u psychiatry, ale zdaję sobie<br />

sprawę, że ta sugestia z mojej strony może wzbudzić u Pani<br />

niedobre skojarzenia. Proszę jednak nie lekceważyć moich rad,<br />

gdyż choroba, na którą cierpi córka prowadzi do wyniszczenia<br />

organizmu, a nawet jego śmierci. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu<br />

była ona zupełnie nieznana. Co do marzeń córki należałoby też<br />

jej uzmysłowić, że kariera modelki jest bardzo krótka i kończy<br />

się wraz z młodością i urodą. A wtedy pytanie, co robić dalej<br />

pozostaje otwarte. Dlatego Pani dążenie, aby córka niezależnie<br />

od swoich marzeń zdawała na studia, jest jak najbardziej uzasadnione.<br />

Jeszcze raz namawiam do szybkiego nakłonienia córki do<br />

złożenia wizyty psychologowi.<br />

Drodzy Czytelnicy, piszcie na adres:<br />

Redakcja Twój Wieczór<br />

ul. Długi Targ 39/40, 80-830 Gdańsk<br />

skrytka pocztowa 601<br />

z dopiskiem „Psycholog radzi”<br />

dr Michał Antoniszyn<br />

Pokonaj przemêczenie<br />

Jest jak zatrucie umys³u i cia³a. Brak koncentracji,<br />

rozdra¿nienie i os³abienie, a do tego md³oœci i ból g³owy...<br />

Zmêczenie to zmniejszenie zdolnoœci do aktywnoœci, to stan<br />

przejœciowy, pojawiaj¹cy siê w wyniku wysi³ku i zmian natury<br />

biologicznej zachodz¹cych w organizmie np. jego niedotlenienia<br />

czy wyczerpania rezerw energetycznych. Mo¿na rozró¿niæ<br />

zmêczenie fizyczne i psychiczne, ale niestety najczêœciej id¹ one<br />

w parze.<br />

W zmêczniu mo¿emy tak¿e doszukiwaæ siê pozytywów.<br />

Spe³nia ono bowiem dwie role: regulacyjn¹ – a wiêc zapobiega nadmiernemu<br />

wysi³kowi, a tak¿e adaptacyjn¹ – s³u¿y zwiêkszaniu<br />

wydajnoœci energetycznej organizmu czyli jest to swego rodzaju<br />

trening, dziêki któremu stajemy siê zdolni do wiêkszego wysi³ku<br />

ni¿ wyjœciowo. Zmêczenie mo¿na podzieliæ ze wzglêdu na stopieñ<br />

intensywnoœci na: utajone (nie jest bezpoœrednio odczuwalne),<br />

umiarkowane (zwi¹zane z codziennym funkcjonowaniem, przy<br />

czym regeneracja nastêpuje adekwatnie do poziomu wykonanej<br />

wczeœniej pracy) oraz przemêczenie (którego skutkiem jest<br />

wycieñczenie organizmu, a jego regeneracja jest bardzo trudna).<br />

D³ugotrwa³y stan zmêczenia wp³ywa na funkcjonowanie naszych<br />

organów wewnêtrznych. W mózgu zwiêksza siê ciœnienie<br />

œródczaszkowe (efekt zatrzymania wody przez nerki i gromadzenia<br />

jej w organizmie). Intensywna praca umys³owa zu¿ywa ca³y<br />

Jagody i borówki - smaczne lekarstwa<br />

Lipiec i sierpieñ to miesi¹ce jagód.<br />

S¹ pyszne i zdrowe. Lecz¹ oczy, obni¿aj¹<br />

poziom z³ego cholesterolu, uelastyczniaj¹<br />

naczynia krwionoœne. Suszone<br />

jagody szybko likwiduj¹ biegunki. Owoce<br />

te œwietnie sprawdzaj¹ równie¿ siê<br />

tak¿e jako dodatek do deserów.<br />

Ju¿ nasze prababki traktowa³y czarne<br />

jagody jak cudowny lek na wiele chorób,<br />

który musia³ byæ w domu. Z kolei<br />

Indianie wierzyli w uzdrawiaj¹c¹ moc<br />

owoców borówki wysokiej. Jagody i borówki amerykañskie warto<br />

jeœæ na surowo, mo¿na te¿ zamroziæ surowe owoce, zw³aszcza<br />

borówki amerykañskie. S¹ odporne na nisk¹ temperaturê i po<br />

rozmro¿eniu nie trac¹ nic ze swego smaku i wygl¹du. Napary z<br />

suszonych owoców borówki i jagód dzia³aj¹ uspokajaj¹co i przeciwbólowo,<br />

a syropy lecz¹ kaszel i infekcje uk³adu oddechowego.<br />

W czasie biegunki dobrze jest piæ sok z jagód lub napar z suszonych<br />

jagód. Dziêki du¿ej zawartoœci garbników jagodowy sok<br />

i napar uszczelniaj¹ b³ony œluzowe ¿o³¹dka, neutralizuj¹ szkodliwe<br />

produkty przemiany materii i spowolniaj¹ ruchy robaczkowe<br />

jelit. Sok z jagód jest uznawany za antidotum na zatrucia,<br />

gdy¿ wychwytuje z organizmu wszelkie toksyny, a tak¿e chroni<br />

przed pylic¹. Borówka amerykañska dzia³a skuteczniej w profilaktyce<br />

chorób nowotworowych, a czarna jagoda ma silniejsze<br />

w³aœciwoœci bakteriobójcze i przeciwwirusowe.<br />

Spoœród 40 owoców i warzyw uznawanych za naturalne Ÿród³a<br />

antyutleniaczy najwiêcej ma ich borówka amerykañska. Podobnie<br />

do borówek dzia³aj¹ czarne jagody. Pod jednym wzglêdem s¹<br />

kochane zdrowie<br />

zapas energii, nastêpuje kryzys energetyczny w komórkach mózgowych.<br />

Zaburzenia w wytwarzaniu neuroprzekaŸników powoduj¹<br />

utrudnienia w przep³ywie impulsów nerwowych z komórki<br />

do komórki. Nasz metabolizm te¿ siê zmienia, w organizmie<br />

gromadzi siê nadmierna iloœæ produktów przemiany materii,<br />

dzia³aj¹ one toksycznie na miêœnie i tkankê nerwow¹. Innym zaburzeniem<br />

metabolizmu mo¿e byæ bardzo szybkie przetwarzanie<br />

dostarczanego pokarmu, organizm zaczyna „zjadaæ sam siebie”,<br />

co powoduje deficyt w zapasach energii. Tak¿e funkcjonowanie<br />

naszego uk³adu kr¹¿enia jest upoœledzone, niekorzystnie podnosi<br />

siê poziom glukozy i kwasów t³uszczowych we krwi. To przyczyna<br />

przemêczenia, ale te¿ wstêp do mia¿d¿ycy i cukrzycy.<br />

Zmêczenie psychiczne mo¿e objawiaæ siê obni¿eniem<br />

sprawnoœci intelektualnej w zakresie przyswajania wiedzy, brakiem<br />

koncentracji, ogólnym otêpieniem i apati¹. Wp³ywa to negatywnie<br />

na ró¿ne sfery naszej psychiki.<br />

To tylko kilka z efektów ubocznych jakie powoduje w naszym<br />

organizmie d³ugotrwa³y stan zmêczenia. Jak zatem sobie pomóc?<br />

Najlepiej oczywiœcie wybraæ siê na kilkutygodniowe wakacje,<br />

jednak w ci¹gu roku rzadko mo¿emy sobie pozwoliæ na taki luksus.<br />

Oto kilka przyk³adów, które pomog¹ nam wyjœæ z sytaucji<br />

przemêczenia: za¿ywajmy ruchu, ale nie forsujmy siê, róbmy tylko<br />

to, co sprawia nam przyjemnoϾ. W wolnym czasie nie nadrabiajmy<br />

zaleg³oœci z pracy, szko³y itp. Œpijmy przynajmniej 7–8<br />

godzin dziennie oraz myœlmy pozytywnie.<br />

nawet skuteczniejsze: zawieraj¹ bowiem<br />

przeciwutleniacz z rodziny antocyjanów,<br />

którego nie maj¹ w swoim<br />

sk³adzie borówki amerykañskie. Jest<br />

to mirtylina odpowiedzialna za uelastycznienie<br />

naczyñ krwionoœnych, ale<br />

nie tylko. Wraz z ¿elazem bierze równie¿<br />

udzia³ w produkcji czerwonych<br />

cia³ek krwi. To dziêki temu skutecznie<br />

przeciwdzia³a anemii. Antyutleniacze<br />

pochodz¹ce z jagód i borówek<br />

amerykañskich obni¿aj¹ poziom „z³ego" cholesterolu (LDL) i<br />

podnosz¹ poziom „dobrego" (HDL). W tym dzia³aniu s¹ wspomagane<br />

przez znajduj¹ce siê w owocach pierwiastki mineralne,<br />

zw³aszcza selen, cynk, miedŸ i mangan, oraz witaminy C, A,<br />

B, PP. Swój znacz¹cy udzia³ ma w tym równie¿ b³onnik, dziêki<br />

któremu spora czêœæ cholesterolu jest usuwana z przewodu pokarmowego<br />

razem z toksynami i kwasami ¿ó³ciowymi, zanim<br />

przenikn¹ one do uk³adu krwionoœnego. Zawarte w borówkach<br />

amerykañskich fitoestrogeny, czyli hormony roœlinne, blokuj¹<br />

skutecznie dzia³anie enzymów przyczyniaj¹cych siê do powstawania<br />

tzw. nowotworów hormonozale¿nych (np. niektórych nowotworów<br />

piersi, tarczycy czy w¹troby), zarówno u kobiet, jak i<br />

u mê¿czyzn. Podobne, antynowotworowe w³aœciwoœci maj¹ te¿<br />

obecne w borówkach dwa kwasy - foliowy i egalowy. Ten pierwszy<br />

wspomaga ochronê organizmu przed rakiem macicy, a w<br />

czasie ci¹¿y umo¿liwia prawid³owy rozwój p³odu w ³onie matki.<br />

Kwas egalowy natomiast przeciwdzia³a rozwojowi nowotworów<br />

p³uc, prze³yku oraz krtani.<br />

23


turystyka w prawie i obyczajach<br />

Tajemnice Jarmarku<br />

Dominikańskiego<br />

Książe pomorski Świętopełek 22 stycznia<br />

1227 roku przekazał kościół braciom<br />

o. Dominikanom. O. Jacek dziś dobrze to<br />

promuje, a na mszy „ostatniej szansy” to<br />

najlepiej widać. Wierzcie mi wiem, co pisze...<br />

Najbardziej wodocznym dla przeciętnego<br />

konsumenta reliktem hanzeatyckiego<br />

Gdańska jest Jarmark Dominikański.<br />

Jego tradycja sięga roku 1260, kiedy to papież<br />

Aleksander IV udzielił dominikanom<br />

gdańskim przywileju odpustu związanego<br />

z dniem św. Dominka – 5 sierpnia. Jarmark w okresie Hanzy odbywał<br />

się co roku przez 14 dni. Zjeżdżali wtedy Niemcy, Francuzi, Anglicy,<br />

Portugalczycy, Hiszpanie, Holendrzy, a port był pełen statków naładowanych<br />

winem, sukanami, owocami, bakaliami i przyprawami. W<br />

zamian z pełnych spichrzów gdańskich zabierano pszenicę, żyto, len,<br />

konopie, wosk, miody i soloną wołowinę. Był to okres kiedy kupcy<br />

gdańscy robili zapasy i kupione dobra sprzedawali w całej Koronie<br />

uzyskując swoje marżowe bogactwo. Z okazji jarmarku ściągały do<br />

Gdańska rzesze pomorskich przekupniów z gęsiną, okrasą kaszubską,<br />

rybami i winem leśnym, chętnie przez samych gdańszczan kupowanymi.<br />

Gdańsk otwarty i gościnny uruchamiał już modną loterię, a trupy<br />

aktorów, cyrkowców, akrobatów, kuglarzy z różnych miast i państw<br />

demonstrowało swój kunszt ku uciesze mieszkańców i kupców zagranicznych.<br />

Z tego złotego okresu pochodzi słynna, gdańska wódka<br />

– goldwasser, produkowana od przeszło czterystu lat, od czasu uruchomienia<br />

przez Holendra Ambriosinsa Vermollena wytwórni likierów.<br />

A „Der Lachs” przy ul. Szerokiej była wyszynkiem mocnego aromatycznego<br />

likieru z pływającymi weń płatkami najprawdziwszego<br />

złota. W 1938 roku ówcześni właściciele lokalu otworzyli w nim Muzeum<br />

Goldwassera, w którym zwiedzający mogli podziwiać nie tylko<br />

stare meble, ale i piękne malowidło Andrzeja Stecha, butelki i stare<br />

retorty i kotły. Napitek upamiętnił Adam Mickiewicz w narodowej<br />

epopei, pisali o nim także Julian Tuwim, Magdalena Samozwaniec,<br />

Aleksander Majkowski i współcześnie prof. Jerzy Samp czy Andrzej<br />

Januszajtis – profesor i znawca tematu. Probiernia w 1945 roku legła<br />

w gruzach i tak naprawdę dokładna lokalizacja nie jest możliwa,<br />

choć w 1976 roku, ówczesna gastronomia społemowska za dyrekcji<br />

Mikołaja Leszkiewicza powołała już nie wytwórnię, ale restaurację<br />

„Pod Łososiem”, którą otwierał słynny góral Szewczyk – pierwszy<br />

kierownik, następnie kierowanie powierzono Gerardowi Robakowskiemu,<br />

ten słynny gastronom przekazał ją synowi i tak powstał<br />

klan gastronomów, co należy chwalić, gdyż lokale prowadzone przez<br />

nieudaczników i tzw. „szybkich znawców tematów kulinarnych”,<br />

często wspieranych przez media, powstają i giną dając krzywe zwierciadło<br />

współczesnej gastronomii. Lepiej by dziennikarze nie mający<br />

pojęcia o lokalnych tradycjach żywieniowych zajęli się gastronomią<br />

obcą, która z ich opiniami się nie liczy sprzedając hamburgery, pizze<br />

i inne straszliwe jadło, nie mające z kulturą jedzenia i zdrowotnością<br />

nic wspólnego, ale są za to tanie i bardzo kolorowe. Marketing robi<br />

swoje, a skutki odczuwamy w naszych żołądkach i samopoczuciu na<br />

co dzień. Choć bywają redaktorzy jak Kazimierz Netka z Dziennika<br />

Bałtyckiego, który chwali to co naprawdę dobre, nasze, regionalne,<br />

narodowe, a szczególnie – kaszubskie. Choć i potrafi wskazać na to<br />

co złe, niesmaczne, ale to lata doświadczeń, pracy no i kultury słowa.<br />

Odmiennym zagadnieniem jest stara kuchnia gdańska. Aż głowa<br />

boli jak podają pomidorową z ryżem, jako gdańską polewkę. Przecież<br />

ryż nigdy u nas nie rósł, a pomidory to jeszcze przed wojną mało<br />

znane były. Oj coś z historią, kulturą kulinarną i gastronomami się<br />

dzieje niedobrego, aby to tylko naszych gości podczas jarmarku nie<br />

zniechęciło do gdańskiego jadła i napitku. Pozostawmy zatem ciężkostrawną<br />

kuchnię polską, niech obcokrajowcy oferują swoją... A my<br />

na naszych rodzimych produktach, właśnie u nas powinniśmy budować<br />

naszą nowoczesną, lekkostrawną kuchnię polską. A i kuchnię<br />

regionalną mamy bogatą, smaczną i atrakcyjną, bez produktów z<br />

obcej ziemi. Dbajmy zatem o kulturę, folklor i nasze rodzime kulinarne<br />

tradycje.<br />

24<br />

dr Henryk J. Lewandowski<br />

Najstarszy zawód świata<br />

„Prostytucja należy do społeczeństwa – pisał święty Tomasz z<br />

Akwinu – jak kloaka do najwspanialszego pałacu. Prostytucja odpowiada<br />

kloace w pałacu; gdyby się ją usunęło, cały pałac zacząłby<br />

cuchnąć”.<br />

Niektórzy uważają, że prostytucja istniała zawsze, odkąd istnieje<br />

ludzkość. Twierdzą, że nawet w okresie zupełnej swobody seksualnej,<br />

w przedmałżeńskiej epoce rozwoju ludzkości istniały różne<br />

formy prostytucji. W starożytnej Babilonii młoda dziewczyna przed<br />

zawarciem małżeństwa musiała oddać się za pieniądze w świętym<br />

gaju bogini Mylitty. Był to jednak akt jednorazowy, rodzaj magicznego<br />

zaklęcia, związanego z kultem sił rozrodczych. Także rozpowszechniony<br />

w starożytności zwyczaj tzw. prostytucji gościnności<br />

w naszym tego słowa znaczeniu. Ofiarowywanie gościowi „usług<br />

miłosnych” nie było sposobem zarobkowania, lecz wyrazem gościnności,<br />

przyjaźni, częścią ceremoniału.<br />

Narodziny prostytucji wiążą się z rozbiciem społeczeństwa na<br />

warstwy niższe i wyższe i z wykształceniem się patriarchalnej władzy<br />

mężczyzny nad kobietą. W okresie wojen i podbojów kobiety<br />

plemion podbitych stały się poszukiwanym łupem i zdobyczą wojowników,<br />

a gwałcenie kobiet zdobytych odczuwane było jako piętnowanie<br />

ich i hańbienie. Kobieta została zdegradowana do roli<br />

rzeczy i biernego przedmiotu rozkoszy. W późniejszych czasach<br />

panowanie nad kobietą za pomocą brutalnej siły i miecza zostało<br />

zastąpione panowaniem za pomocą pieniądza. Mężczyźni zaczęli<br />

kupować kobiety, traktując je z pogardą.<br />

W starożytnej Grecji obok zwykłych prostytutek wytworzyła się<br />

warstwa heter i flecistek, starannie wykształconych i obytych towarzysko.<br />

Także w Rzymie istniała elita prostytutek, które obsługiwały<br />

arystokratów, były natchnieniem dla poetów i artystów. W Japonii<br />

zaś obok zwykłych prostytutek, przeznaczonych dla plebsu, powstała<br />

grupa gejsz, zaspokajających prócz seksualnych także wyższe,<br />

duchowe potrzeby mężczyzn z warstwy panującej. We wszystkich<br />

wymienionych krajach legalne żony zostały zepchnięte w głąb zacisza<br />

domowego, nie dopuszczano ich w ogóle do życia towarzyskiego,<br />

publicznego oraz pozbawiono wykształcenia.<br />

Od czasów niewolnictwa nie było kraju ani epoki, w których<br />

nie istniałaby prostytucja. W średniowieczu wobec prostytutek stosowano<br />

kary pręgierza, obwożono je na ośle, ale w gruncie rzeczy<br />

tolerowano, w myśl przekonania sformułowanego przez Tomasza<br />

z Akwinu, że prostytucja jest klapą bezpieczeństwa chroniącą świętość<br />

i nietykalność instytucji małżeństwa. Prawdziwy jednak rozkwit<br />

prostytucji nastąpił w okresie kapitalizmu. Wytworzyła się wówczas<br />

niespotykana przedtem obfitość form prostytucji: prostytucja uliczna,<br />

hotelowa, pociągowa, jarmarczna, na wezwanie telefoniczne itd.<br />

Prostytucja stała się swoistym „przemysłem”, z własną organizacją<br />

(sutenerzy, kuplerzy), reklamą (ogłoszenie w prasie) i konkurencją.<br />

Według amerykańskich badań Kinseya, 70% młodych ludzi w Stanach<br />

Zjednoczonych miało do czynienia, co najmniej raz w życiu z<br />

prostytutkami. W środowiskach mieszczańskich USA nieraz sami<br />

ojcowie radzą synom, by udali się do prostytutki, jako, że łatwiej<br />

skorzystać z zawodowych usług niż uganiać się za dziewczętami.<br />

W ostatnich latach rozwinęła się prostytucja nastawiona na<br />

wyspecjalizowane obsługiwanie różnych zboczeń i indywidualnych<br />

preferencji seksualnych. Pojawiły się prostytutki zaspokajające potrzeby<br />

masochistyczne, sadystyczne, homoseksualne.<br />

Nie można sprowadzić przyczyn prostytucji do wyłącznie eko-<br />

seks sekrety<br />

nomicznych, chociaż wiele kobiet uprawiających najstarszy zawód<br />

świata wybrało go z biedy i braku lepszych perspektyw.<br />

Wskazuje się, że często na motywy psychologiczne – niechęć do<br />

pracy, wyrachowanie i cynizm, brak silnej woli do walki z niesprzyjającym<br />

losem. Oprócz tego wpływ na wybór prostytucji ma środowisko<br />

rodzinne – rodzice prostytutek byli nierzadko alkoholikami, bili<br />

dzieci, matki były źle traktowane przez mężów. Nierząd córki stawał<br />

się sposobem protestu i drogą wyrwania się ze środowiska rodzinnego,<br />

uzyskania swobody oraz lepszego, bardziej dostatniego życia.<br />

Niewątpliwie istnieje też związek między niskim wykształceniem<br />

i niskim poziomem intelektualnym, a wyborem profesji prostytutki.<br />

W ostatnich latach jednakże struktura wykształcenia w<br />

grupie prostytutek zmieniła się. Coraz więcej jest wśród nich kobiet<br />

z wyższym wykształceniem, stanowiących kategorię „S” prostytutek.<br />

Nie jest prawdą, jak twierdzili nasi seksuolodzy kilkanaście lat<br />

temu, że prostytucja zaniknie, gdy znikną wszelkie formy nierówności<br />

i ucisku klasowego i gdy zapanuje równouprawnienie kobiet.<br />

Mimo postępów w tym zakresie prostytucja rozwija się niezależnie<br />

od poziomu ekonomicznego kraju (i w biedniejszym Wietnamie, i<br />

bogatszych Niemczech) i niezależnie od osiągniętego poziomu równouprawnienia<br />

kobiet.<br />

W czasach ateńskich za prostytutkę uważano osobę, która oddawała<br />

swoje ciało za pieniądze. W prawie rzymskim występowała<br />

bardziej skomplikowana definicja – prostytutką była kobieta, która<br />

oddawała swoje ciało większej liczbie mężczyzn, bez różnicy i<br />

wyboru, w celu uzyskania zysku pieniężnego. Ta definicja rzymska<br />

legła u podstaw prawnej definicji prostytucji większości kodeksów<br />

karnych. Polskie prawo karne nie karze prostytucji, lecz karze osoby,<br />

które do niej nakłaniają lub czerpią zyski z nierządu uprawianego<br />

przez prostytutkę.<br />

Sama sprzedaż własnego ciała za pieniądze czy podarunki nie<br />

wystarcza, zatem do określenia prostytutki, gdyż wiele kobiet nie<br />

uprawia nierządu „zawodowo”, ale utrzymuje kontakty seksualne w<br />

zamian za coś – mieszkanie, wystawne kolacje, biżuterię itd. Są też<br />

kobiety uprawiające nierząd na marginesie lub w uzupełnieniu do<br />

jakiejś podstawowej pracy zawodowej. Zdobywają w ten sposób dodatkowe<br />

dochody, prowadzą „atrakcyjniejsze” życie. Istnieje zresztą<br />

powiedzenie, że „prostytutka” to zawód, „dziwka” to charakter.<br />

25


sezam różności<br />

A to znacie?<br />

Na lekcji języka polskiego nauczyciel pyta:<br />

- Czym będzie wyraz „chętnie” w zdaniu -<br />

„Uczniowie chętnie wracają do szkoły po wakacjach”?<br />

Zgłasza się Jasiu:<br />

- Kłamstwem, panie profesorze.<br />

Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia:<br />

- Poproszę chleb z górnej półki.<br />

Niedźwiedź wchodzi na górę i podaje chleb.<br />

Następnego dnia:<br />

- Poproszę chleb z górnej półki.<br />

Niedźwiedź wchodzi na górę i podaje chleb.<br />

Historia powtarza się przez kilka dni.<br />

Niedźwiedź się zdenerwował, wszedł na górę<br />

i czeka.<br />

Przychodzi zajączek:<br />

- Poproszę masło z dolnej półki.<br />

Niedźwiedź schodzi podaje masło.<br />

- I jeszcze chleb z górnej półki.<br />

Idą trzy pijane blondynki i widzą księdza.<br />

Nie chciały mu się pokazywać w takim stanie,<br />

więc ukryły się w trzech workach. Ksiądz<br />

ciekawy, co znajduje się w workach kopie w<br />

jeden i słyszy:<br />

- Miau.<br />

Kopie w drugi i słyszy:<br />

- Hau, hau.<br />

Kopie w trzeci i słyszy:<br />

- Kartofle.<br />

Położna wychodzi do oczekującego ojca z<br />

trójką noworodków na rękach:<br />

- Nie przeraził się pan, że tyle ich?<br />

- Nie.<br />

- No to niech pan te trzyma, ja lecę po resztę.<br />

- Jasiu, kto jest najbardziej leniwy w twojej<br />

klasie? - pyta ojciec.<br />

- A co to jest leniwy?<br />

- To znaczy, że ktoś nic nie robi, tylko się<br />

przygląda, jak inni pracują.<br />

- A, to nasz pan od matematyki - odpowiada<br />

spokojnie Jaś.<br />

Mąż niespodziewanie wraca do domu. Żona<br />

otwiera okno i mówi do kochanka:<br />

- Skacz!<br />

- Przecież to trzynaste piętro!<br />

- Skacz... Nie czas na przesądy.<br />

Awantura domowa. W pewnym momencie<br />

mąż pyta żony:<br />

- Jak myślisz, czemu sąsiedzi nazywają Cię<br />

idiotką?<br />

26<br />

Czy wiesz, że...<br />

• Zebra posiada paski nie tylko dla lepszego maskowania się przed drapieżnikami,<br />

ale także muchą tse-tse. Paski zebry mają na celu zmylenie drapieżników, które na<br />

nie polują. Biegnąc w stadzie jedna obok drugiej, paski zlewają się w czarno-białą<br />

masę i drapieżnik może łatwiej stracić swoją ofiarę w oczu. Pasiaste ubarwienie ma<br />

na celu także zmylenie śmiercionośnej muchy tse-tse. Schematyczne odbieranie obrazu<br />

przez muchę sprawia, że dla niej zebra to czarno-biała plama, na której trudno<br />

skupić wzrok.<br />

• W ciągu roku człowiek traci 4 kg martwego naskórka i 30 000 włosów.<br />

• Można przejść po rozgrzanych węglach nie parząc sobie stóp. Gdy ktoś chodzi po<br />

rozgrzanych węglach, to jego stopy ochrania cienka warstwa potu na podeszwach.<br />

Poza tym gruby naskórek na podeszwie chroni punkty styku stopy z podłożem. Podobnie<br />

jest z wkładaniem pochodni do ust - warstwa śliny chroni jamę ustną przed<br />

poparzeniem (dodatkowo smaruje się wnętrze specjalnym środkiem) czy wkładaniem<br />

ręki do rozgrzanego żelaza lub ołowiu. Można włożyć ją jednak na dosłownie<br />

sekundę i musi być zmoczona wodą. Syk powstający podczas takich eksperymentów<br />

zdradza, że właśnie wytworzyła się ochronna poduszka z pary wodnej.<br />

- Byłbyś generałem, mówiliby na mnie „generałowa”!<br />

Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:<br />

- Dziś muszę pokazać klasę. Na trybunie siedzi<br />

moja teściowa.<br />

- E... Nie dorzucisz.<br />

Fryzjer do klienta:<br />

- Chciałbym zapytać, jakie są pana przekonania<br />

polityczne.<br />

- Dokładnie takie same jak pańskie.<br />

- Przecież pan nie zna moich przekonań.<br />

- Ale pan ma w ręku brzytwę!<br />

Kobieta po śmierci trafia do nieba, i natychmiast<br />

rozpoczyna poszukiwania swego<br />

męża. Święty Piotr sprawdza w kartotece,<br />

ale w rubrykach - normalni, błogosławieni i<br />

święci, nie ma nazwiska poszukiwanego. Podejrzewając<br />

najgorsze, czyli zsyłkę do konkurencji,<br />

św. Piotr pyta ze współczuciem:<br />

- A ile lat byliście państwo małżeństwem?<br />

- Ponad 50 - odpowiada żona pochlipując.<br />

- To trzeba było od razu tak mówić! Uradowany<br />

Piotr podrywa się do kartoteki.<br />

- Z pewnością znajdziemy go w dziale „męczennicy”.<br />

Mąż i żona oglądają horror. Nagle pokazuje<br />

się potwór. Przestraszona żona krzyczy:<br />

- O matko!<br />

Mąż ze spokojem odpowiada:<br />

- Hmm... Rzeczywiście podobna.<br />

Doktor mówi do pacjenta:<br />

- No no, jest Pan zdrowy jak byk! Wszystkie<br />

wyniki w porządku! Z seksem też Pan chyba<br />

nie ma problemów?<br />

- Cóż... Tak ze trzy razy w tygodniu to sobie<br />

dogodzę.<br />

- Trzy razy w tygodniu? Z Pana kondycją to i<br />

trzy razy dziennie można by było.<br />

- Niby tak, ale Pan doktor wie, jaki jest los<br />

proboszcza na wiejskiej parafii.<br />

Siedmioletni chłopczyk wraca ze szkoły. Podjeżdża<br />

samochód. Kierowca odsuwa szybę i<br />

mówi:<br />

- Wsiadaj do środka, dam Ci 10 zł i lizaka.<br />

Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku.<br />

Samochód powoli toczy się za nim. Znowu<br />

się zatrzymuje:<br />

- No wsiadaj, dam Ci 20 zł, lizaka i chipsy.<br />

Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza<br />

kroku. Samochód powoli jedzie za nim:<br />

- No nie bądź taki! Moja ostatnia oferta: 50<br />

zł, chipsy i cola.<br />

- Oj, odczep się tato. Skoro kupiłeś matiza, to<br />

musisz z tym żyć.<br />

Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie,<br />

ale męczy się niemiłosiernie. Za bardzo mu to<br />

nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera<br />

ślinę we włosy. Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem<br />

i pyta się go:<br />

- Zygmuś! Dlaczego wcierasz ślinę we włosy?<br />

- Bo wczoraj słyszałem, jak mamusia mówi<br />

tatusiowi: Pośliń główkę, a zobaczysz, że od<br />

razu pójdzie ci lepiej...<br />

- Mam tego dosyć! Wszystkie te książki o mowie<br />

ciała i kodach mimiki o tyłek potłuc!<br />

- Czemu?!<br />

- Idę wczoraj na interwiju. Ubranie jak należy:<br />

spódniczka za kolana, biała bluzka, cieliste<br />

rajstopy. Dyskretny makijaż, zero biżuterii.<br />

A ta jędza, kadrowa z miejsca wywaliła<br />

mnie za drzwi!<br />

- Może dlatego, że się nie ogoliłeś?<br />

Zintegrowany System Informacji Turystycznej Województwa<br />

Pomorskiego to projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej<br />

oraz budżetu Województwa Pomorskiego i Miasta Gdańsk,<br />

który jest realizowany w latach 2009-2012 w partnerstwie z Muzeum<br />

Historycznym Miasta Gdańsk.<br />

Realizacja projektu jest możliwa dzięki merytorycznemu wsparciu<br />

23 Lokalnych Organizacji Turystycznych, działających na terenie województwa<br />

oraz ponad 100 partnerów – w większości samorządów lokalnych,<br />

zapewniających warunki dla lokalizacji 245 infomatów.<br />

- Celem projektu jest stworzenie spójnego systemu informacji turystycznej,<br />

który dostarczy turyście rzetelnych i kompleksowych danych<br />

Spójny system informacji turystycznej na Pomorzu<br />

o regionie pomorskim: jego charakterystycznej kulturze, tradycji, zabytkach<br />

oraz wydarzeniach kulturalnych odbywających się na tym terenie<br />

– mówi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.<br />

System będzie obejmował również praktyczne informacje dotyczące<br />

bazy noclegowej i gastronomicznej oraz środków komunikacji.<br />

Województwo pomorskie zostało podzielone na 10 subregionów, których<br />

cechy charakterystyczne zostały przedstawione w postaci wyróżników<br />

opierających się na kulturze i tradycji mieszkańców. Każdy<br />

z subregionów, takich jak Kaszuby, Kociewie, Powiśle czy Żuławy<br />

posiada wyróżniające go atrybuty, a razem przyczyniają się one do<br />

tworzenia zróżnicowanej kultury regionu pomorskiego i wynikającej<br />

z niej różnorodnej oferty turystycznej.<br />

- Za pomocą 245 interaktywnych informatów rozmieszczonych na<br />

terenie województwa pomorskiego oraz portalu internetowego www.<br />

pomorskie.travel będzie można zaplanować swój pobyt w regionie – dodaje<br />

Marta Chełkowska, dyrektor Departamentu Turystyki Urzędu Marszałkowskiego<br />

Województwa Pomorskiego. - Publikowane w portalu<br />

informacje będą odpowiadać potrzebom turystów, zwiedzających region<br />

w różnych porach dnia i różnych porach roku. Zależnie od upodobań<br />

odwiedzający będzie mógł wybrać gotowy scenariusz pobytu spośród<br />

W ostatnią niedzielę lipca najbardziej<br />

rockowym miastem w Polsce<br />

było Wejherowo. A wszystko<br />

to za sprawą prezydenta miasta<br />

Krzysztofa Hildebrandta i Wejherowskiego<br />

Centrum Kultury. W<br />

ramach kolejnej odsłony Festynu<br />

Wakacyjnego odbył się koncert<br />

rockowy - Darius Group ze Starogardu<br />

Gdańskiego i rodzimej Grupy<br />

Support. Gwiazdą wieczoru była<br />

Kasia Kowalska. Tradycyjnie, jak<br />

na festyn przystało, nie zabrakło<br />

gastronomii, przeróżnych stoisk<br />

oraz atrakcji dla najmłodszych. Publiczność<br />

tłumnie dopisała, a kto<br />

nie był – niech żałuje...<br />

przygotowanych propozycji lub skonstruować własny plan dnia.<br />

Dostępne będą również informacje o zabytkach, atrakcjach i walorach<br />

turystycznych województwa pomorskiego. Każdy, kto skorzysta<br />

z bogatej bazy ZSIT, pozna podstawowe fakty historyczne oraz ciekawostki,<br />

jakie kryją w sobie ceglane mury gotyku pomorskiego, poczuje<br />

się jak król przemierzający Drogę Królewską, a Neptun zdradzi mu tajemnice<br />

głębokich otchłani bałtyckich wód. Osobom lubiącym spędzać<br />

czas w sposób aktywny zostaną zaprezentowane atrakcje w postaci<br />

parków linowych i obiektów sportowo-rekreacyjnych, zaś miłośnicy<br />

kultury podczas swojego pobytu nad Morzem Bałtyckim będą mogli<br />

wybrać się do ośrodków sztuki ludowej bądź skorzystać z bogatej oferty<br />

instytucji kulturalnych. System będzie gromadził wszelkie informacje,<br />

które są potrzebne odwiedzającym do szczegółowego zaplanowania odpoczynku<br />

w sposób łatwy i przyjemny. Zarządzanie systemem powierzone<br />

zostanie Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, która<br />

we współpracy z Gdańską Organizacją Turystyczną zapewni rozwój<br />

systemu poprzez stałą aktualizację informacji niezbędnych turyście.<br />

Głównym celem jest spełnienie oczekiwań nowych gości w zakresie<br />

informacji turystycznej, a www.pomorskie.travel, powinna zamienić<br />

ich wypoczynek w regionie pomorskim w bajkową podróż.<br />

Rockowo w Wejherowie<br />

Na scenie zaprezentował się zespół<br />

Darius Group w składzie: Adrianna<br />

Zakrzewska (vocal), Marcin Mielewczyk<br />

(vocal, gitara elektryczna i akustyczna),<br />

Dariusz Szymański (vocal,<br />

trąbka, instrumenty klawiszowe), 27<br />

Krzysztof Kuprewicz (vocal, gitara<br />

basowa), Piotr Wrzosek (perkusja)

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!