Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
W założonym w tym czasie w Bytomiu kasynie katolickim<br />
prowadzono żywą agitację za utrzymaniem wyznaniowego charakteru<br />
szkoły i za wniesionymi pod obrady I Soboru Watykańskiego<br />
nowymi dogmatami (dogmat papieskiej nieomylności<br />
w sprawach wiary). Starano się ponadto naświetlać niektóre problemy<br />
ówczesnej nauki, przede wszystkim przyrodoznawstwa,<br />
w duchu klerykalnym, aby uodpornić wiernych przed wpływem<br />
rozwijającej się nowoczesnej cywilizacji.<br />
Jak powiedziano, działalność Bonczyka wyrażała zasadnicze<br />
idee, propagowane przez „Centrum". Zajęcie przez Prusy stanowiska<br />
dominującego w rzeszy niemieckiej zaniepokoiło niektóre<br />
kręgi katolickie. W Prusach bowiem rządziła partia narodowo-<br />
-liberalna, na czele której stali wielcy kapitaliści i obszarnicy,<br />
protestanci, nastawieni szowinistycznie. Koła katolickie wysuwały<br />
szereg postulatów pod adresem rządu, między innymi domagano<br />
się rozciągnięcia na całe Niemcy przywilejów, jakie otrzymał kler<br />
katolicki w Prusach po roku 1850 za lojalną postawę w czasie<br />
Wiosny Ludów, utrzymania nadzoru szkolnego oraz przywrócenia<br />
państwa kościelnego. Żądania te parlament odrzucił. Kiedy w dodatku<br />
część niemieckiego duchowieństwa i katolików świeckich<br />
nie chciała uznać dogmatu o nieomylności papieża, Pius IX zażądał<br />
wobec opornych sankcji państwowych. Bismarck nie tylko<br />
nie przychylił się do żądań papieża, ale wykorzystał tarcia w kościele<br />
do zadania mu ciosu. W roku 1871 kanclerz zniósł oddział<br />
katolicki przy pruskim ministerstwie wyznań, w roku następnym<br />
odebrał duchowieństwu nadzór nad szkołami.<br />
Centrum znalazło się w trudnej sytuacji. Głównym ośrodkiem<br />
jego siły — poza katolicką Bawarią i Nadrenią — był Śląsk. Dobro<br />
kościoła zależało od zwarcia szeregów, powodzenia sojuszu<br />
polsko-niemieckiego. Centrum zostało zmuszone rozwojem wypadków<br />
do obrony praw językowych i narodowych Polaków.<br />
„Dzięki temu — przyznaje katolicki publicysta współczesny, Aleksander<br />
Rogalski — kościół zdołał odeprzeć ataki i przetrwać<br />
prześladowania". 9<br />
„Współpraca Polaków z Centrum •— pisze znany historyk Kazimierz<br />
Piwarski — była wynikiem chwilowej zbieżności celów,<br />
miała tedy charakter w znacznej mierze koniunkturalny. [...] Przywódcy<br />
Centrum toczyli walkę z rządem i pod hasłem-obrony re-