20.01.2015 Views

Historia filmu na Podlasiu - Raster - Art.PL

Historia filmu na Podlasiu - Raster - Art.PL

Historia filmu na Podlasiu - Raster - Art.PL

SHOW MORE
SHOW LESS

Transform your PDFs into Flipbooks and boost your revenue!

Leverage SEO-optimized Flipbooks, powerful backlinks, and multimedia content to professionally showcase your products and significantly increase your reach.

ten plik pochodzi z internetowej strony magazynu artystycznego RASTER<br />

raster.art.pl<br />

tygodnik<br />

zmieniamy obraz polskiej sztuki<br />

© RASTER 2001 WSZELKIE PRAWA ZASTRZE¯ONE


ludzie <strong>filmu</strong><br />

Wojciech Maria Koronkiewicz<br />

– specjalnie dla “Rastra”, pierwszy esej w jego ¿yciu!<br />

<strong>Historia</strong> <strong>filmu</strong> <strong>na</strong> <strong>Podlasiu</strong><br />

Podczas wizyty w jednej z<br />

bia³ostockich kawiarni <strong>na</strong>potka³em<br />

tam jednego z redaktorów “Rastra”<br />

£ukasza Gorczycê, który powierzy³<br />

mi bojowe zadanie <strong>na</strong>pisania eseju<br />

o miejscowym przemyœle<br />

filmowym. Jako ¿e nie mia³em<br />

pojêcia co to takiego esej,<br />

zgodzi³em siê <strong>na</strong>tychmiast. Na<br />

filmach bowiem z<strong>na</strong>m siê moi mili<br />

tyle co kura <strong>na</strong> pierzu. Teraz wiêc,<br />

kiedy wszystko zosta³o wyjaœnione,<br />

zapraszam do lektury.<br />

Klub filmowy Projektor zosta³<br />

za³o¿ony 1 listopada 1957 roku. W<br />

okresie 40 lat istnienia przez klub<br />

przewinê³o siê oko³o 90 twórców (...)<br />

Cz³onkowie klubu zdobyli kilkadziesi¹t<br />

<strong>na</strong>gród <strong>na</strong> festiwalach krajowych i<br />

zagranicznych (cytat z artyku³u J. Ziñczuka<br />

i A. Toczyskiego „O sytuacji ki<strong>na</strong> bia³ostockiego”,<br />

„Kartki”, nr 16). Srutu tutu pêczek<br />

drutu. Dyplomy dawno wyp³owia³y<br />

<strong>na</strong> œcia<strong>na</strong>ch, a taœma filmowa wysypywa³a<br />

siê z rozwalonych blaszanych pude³ek. Taki<br />

obrazek ujrza³em, gdy wszed³em do siedziby<br />

klubu po raz pierwszy. Brudne szklanki<br />

w zlewie. Trzy magnetowidy (dwa dzia³aj¹ce),<br />

spl¹tane kable w szafie pancernej i<br />

obra¿ony pracownik wojewódzkiego domu<br />

kultury. Bo to akurat placówka by³a kultural<strong>na</strong>.<br />

Kibel lekko obsrany i pok¹t<strong>na</strong> produkcja<br />

cha³tur video weselnych. Klub<br />

mieœci³ siê jed<strong>na</strong>k w samym centrum<br />

miasta, ca³kiem niedaleko sklepu monopolowego,<br />

obra¿alski cha³turnik wpada³<br />

coraz rzadziej, nic zatem dziwnego, ¿e<br />

wkrótce pojawili siê tam ciekawi ludzie.<br />

„Sceny z u¿ycia”<br />

„Fikcyjne pulpety”<br />

„Kamizelka”<br />

Olchanowski/Turonek – duet<br />

Tomek i Janek razem studiowali, razem pili<br />

po k<strong>na</strong>jpach, nic zatem dziwnego, ¿e i film<br />

zrobili razem. „In¿ynierowie genetyki”<br />

powsta³ w ci¹gu jednego letniego dnia<br />

1991 roku. W nocy zosta³ zmontowany.<br />

Prezentowany po domach z<strong>na</strong>jomym trafi³<br />

jakoœ <strong>na</strong> WRO. Potem zosta³ zapomniany.<br />

Tymczasem to w³aœnie ten krótki filmik o<br />

kolesiach w³ócz¹cych siê po parku i<br />

licz¹cych gwoŸdzie – pokaza³ innym<br />

filmowcom, ¿e mo¿<strong>na</strong> zrobiæ coœ fajnego,<br />

wystarczy tylko chcieæ i odrobinê przy tym<br />

myœleæ. K³aniam siê w pas.<br />

Jerzy Ziñczuk – pechowiec<br />

Czego siê nie dotknie zaraz spierdoli. Jak<br />

film zrobi³ – to do niczego. Jak go do filmówki<br />

w £odzi przyjêli – zaraz wylecia³. Jak<br />

przej¹³ prezesurê klubu, to wszystko pad³o.<br />

Ale ambitny jest i odporny. Byle gównem<br />

siê nie przejmie. Dzia³a <strong>na</strong>dal. Nowe zadania<br />

<strong>na</strong> swe barki bierze. Prawda, ¿e piêkne<br />

Z<strong>na</strong>ny jest pan Jurek z dwóch filmów „Trzy<br />

psy” (1994) zwane równie¿ chipsami, oraz<br />

„Cz³owiek z cienia” (1995). Oba nudne jak<br />

flaki z olejem. Jak twierdzi sam autor,<br />

reprezentuj¹ one gatunek political fiction,<br />

jednoczeœnie Ziñczuk z dum¹ podkreœla, i¿<br />

punktem wyjœcia s¹ autentyczne wydarzenia.<br />

Gdybym mia³ poleciæ jeden z nich<br />

wybra³bym jed<strong>na</strong>k „Trzy psy”. Bo s¹ krótsze.<br />

Ot siedzi se facet <strong>na</strong> fotelu. Widzimy<br />

tylko ow³osion¹ ³apê, zmieniaj¹c¹ pilotem<br />

programy w telewizji. Jakieœ nogi ³a¿¹ po<br />

schodach. Gdzieœ wchodz¹. W ciemnym<br />

pomieszczeniu ktoœ wyci¹ga z rega³u jedn¹<br />

z teczek. Napis <strong>na</strong> teczce „Tajne. Agent<br />

Bolek”. Ktoœ podaje ³apie teczkê. Ot i ca³y<br />

film.<br />

Cezariusz Andrejczuk – geniusz<br />

Czego siê nie dotknie, w z³oto zamienia. W<br />

szkole same pi¹tki i szóstki, ulubieniec<br />

ka¿dego <strong>na</strong>uczyciela i wyk³adowcy, stypendysta<br />

Ministerstwa Edukacji, posiadacz<br />

dwóch dyplomów, w tym jeden ³ódzkiej<br />

filmówki. Ola³ jed<strong>na</strong>k karierê <strong>na</strong>ukow¹, bo<br />

lubi niezale¿noœæ i podró¿e. Zwiedzi³ pó³<br />

œwiata, zrobi³ kilkadziesi¹t tysiêcy zdjêæ i<br />

slajdów, zarobi³ kupê szmalu (m.in. <strong>na</strong><br />

przemycie pere³ z Chin do ZSRR). Posiada<br />

sprzêt filmowy lepszy ni¿ niejed<strong>na</strong> tele-<br />

28


ludzie <strong>filmu</strong><br />

wizja. Wszystkich jego filmów wymieniæ<br />

nie sposób. Reporta¿e, dokument,<br />

fabularne. Wspomnê o dwóch ostatnich:<br />

„Fikcyjne pulpety” oraz „Sceny z u¿ycia”.<br />

W <strong>na</strong>pisach wystêpuje co prawda jako<br />

operator i monta¿ysta, ale bez niego by³aby<br />

to kiszka. Ostatnio Cezariusz robi jakby<br />

mniej. Siedzi w domku i s³ucha muzyki.<br />

Piotr Krzywiec – <strong>na</strong>rcyz<br />

Najm³odszy spoœród „projektorowców”. W<br />

roku 1993 maj¹c lat szes<strong>na</strong>œcie czy siedem<strong>na</strong>œcie<br />

wygra³ konkurs MTV <strong>na</strong> <strong>na</strong>jlepszy<br />

amatorski videoclip do utworu U2.<br />

Nagrodê 2000 USD wrêczy³ mu sam Bono.<br />

I wtedy <strong>na</strong>jwidoczniej coœ jebnê³o w bezpiecznikach.<br />

Piotruœ ju¿ nigdy nie by³ ten<br />

sam. Ca³¹ kasê wyda³ <strong>na</strong> <strong>na</strong>stêpny film<br />

„Krwaw¹ rozgrywkê”. Haft totalny. Marsjanie<br />

<strong>na</strong>pierdalaj¹ siê z Hitlerem <strong>na</strong> szable,<br />

po niebie lata helikopter opryskiwacz, a<br />

pilot twierdzi, ¿e jest z NKWD. Prasa film<br />

zjecha³a. Piotruœ zjecha³ prasê i aby udowodniæ<br />

gnojom, ¿e siê myl¹, <strong>na</strong>krêci³ film<br />

kolejny. Równie¿ haft. „Rok 2384 – czyli<br />

parodia ponuklear<strong>na</strong>” to powtórzony<br />

schemat <strong>filmu</strong> poprzedniego. Zamiast<br />

Hitlera szabl¹ macha kto inny. Piotrusia<br />

uratowa³ cud. Podczas premiery <strong>filmu</strong> w<br />

miejscowym kinie, <strong>na</strong> scenie rozebra³a siê<br />

ukraiñska striptizerka. Praca zamieœci³a<br />

zdjêcia. Wybuch³a afera. Nikt nie mówi³ o<br />

filmie, wszyscy o Piotrusiu. Ten zaœ przystêpuje<br />

do realizacji <strong>filmu</strong> „Czerwo<strong>na</strong> rewolucja”.<br />

Treœæ: Ÿli komuniœci kontra<br />

dzielny Krzywiec i jego dziewczy<strong>na</strong>. I znów<br />

haft. I znów skandal, bo ¿adne z kin nie chce<br />

robiæ premiery. Piotruœ zostaje mêczennikiem.<br />

W koñcu gdzieœ mu to puszczaj¹.<br />

Piotr zaœ przystêpuje do realizacji kolejnej<br />

produkcji „Oko Boga”. Koszt <strong>filmu</strong> – miliard<br />

starych z³otych. I znów ten sam cyrk: czo³gi,<br />

dymy, motolotnie. Premiery jeszcze nie<br />

by³o. Czekam niecierpliwie.<br />

Wojciech Koronkiewicz – ja<br />

Nakrêci³em jeden film „Fikcyjne pulpety”.<br />

Przebój Tarantino „Pulp fiction” umieœci³em<br />

w realiach bia³ostockich. Ponoæ wysz³o<br />

nieŸle. S¹ tacy co twierdz¹, ¿e to przypadek,<br />

¿e <strong>na</strong>stêpny by³by knotem. Uwierzy³em.<br />

Wiêcej nie krêcê.<br />

Wspomnê tylko o dziwnych losach jednego<br />

z aktorów, który zagra³ u mnie rolê<br />

szefa mafii. Miesi¹c po premierze trafi³ za<br />

kratki oskar¿ony o <strong>na</strong>pad z broni¹ w rêku.<br />

Wyszed³ po pó³tora roku.<br />

„Sceny z u¿ycia”<br />

„Sceny z u¿ycia”<br />

„Krwawa rozgrywka”<br />

„Sceny z u¿ycia”<br />

wszystko dlatego, ¿e zamkn¹³ j¹ <strong>na</strong> kilka dni<br />

w pokoju i kaza³ jeœæ miêso.<br />

Kobas Laksa – pizdoklatky<br />

Omawianie twórczoœci Kobasa jest równie¿<br />

o tyle trudne, ¿e równie¿ <strong>na</strong>krêci³ tylko jeden<br />

film „Sceny z u¿ycia”. Tydzieñ z ¿ycia kolesia<br />

rozprowadzaj¹cego proszki i muchomorki.<br />

Kilka scen rzuca <strong>na</strong> kola<strong>na</strong>. Mnie powali³y<br />

rozmowy z mamusi¹. Muzyczkê skomponowa³<br />

sam Mazoll. Kobas <strong>na</strong>krêci³ póŸniej<br />

Mazzollowi videoclip, który lata³ w kilku<br />

stacjach. Co zamierza robiæ dalej – nie<br />

wiadomo.<br />

Peryferia<br />

Gdzieœ obok istnieje jeszcze kilku, b¹dŸ<br />

kilku<strong>na</strong>stu kolesi, którzy posiadaj¹ kamery i<br />

coœ tam krêc¹. Móg³bym <strong>na</strong>wet wymieniaæ<br />

<strong>na</strong>zwiska – tylko po co W latach burzliwej<br />

m³odoœci zrobili jeden czy dwa filmiki, lepsze<br />

lub gorsze (przewa¿nie gorsze), a teraz<br />

cha³turz¹ po weselach i w reklamie. Czasem<br />

uda im siê czymœ zaskoczyæ – jak np.<br />

reklam¹ hurtowni alkoholu, gdzie zasuwa<br />

ciê¿arówa pe³<strong>na</strong> wódy, a lektor czyta „...partner<br />

<strong>na</strong> drodze...”.<br />

Z regu³y jed<strong>na</strong>k klepi¹ masówkê i robi¹ <strong>na</strong><br />

tym szmal. S³awê klubowi Projektor przynios³o<br />

tych kilku palantów wymienionych<br />

powy¿ej. S³awê niewielk¹ i krótkotrwa³¹, bo<br />

w koñcu jakiœ urzêdnik wzi¹³ w ³apê i zamiast<br />

Projektora z obsranego kibla korzysta<br />

telewizja kablowa.<br />

wojciech maria koronkiewicz, 1968,<br />

bia³ostotczanin, filmowiec, literat.<br />

„Krwawa rozgrywka”<br />

Piotr Cywoniuk – krwiodawca<br />

W ka¿dym z jego filmów krew leje siê<br />

litrami. Tryska tak ostro, ¿e ludzie w koñcu<br />

padaj¹ ze œmiechu. I o to w³aœnie chodzi.<br />

Polecam wszystkie produkcje tego re-<br />

¿ysera: „Krótkie dni wolnoœci”, trzy czêœci<br />

„Kamizelki” i jeszcze jeden, tytu³u niestety<br />

w tej chwili nie pamiêtam – gdzie jed<strong>na</strong><br />

panienka obci<strong>na</strong> kolesiowi nogi siekier¹, a<br />

„Fikcyjne pulpety”<br />

29

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!