Mój żłobek, moje przedszkole (03) 3/2015
Żłobek jak nowy, Patrz po czym chodzisz, Tu będzie żłobek, Malujemy przedszkole, Szatnia – ładna i praktyczna, Zostań opiekunem dziennym, Nauczycielu, ucz się, ucz!, Dziennik zajęć – dlaczego warto go prowadzić?, Kwalifikacje kadry żłobka, Pieniądze na chorego malca, Żeby kózka nie skakała…., Kto tu sprząta?, Czytaj etykiety, sprawdzaj skład, Walczmy z otyłością u najmłodszych, Pierwsza pomoc, Zaraźliwa wiatrówka, Bunt zmysłów, Moda na drewno, Jak nauczyć dzieci sprzątania zabawek?, Dziecięca wyobraźnia, Wakacje w przedszkolu, Fantazjowanie – złe czy dobre?, Nieskazitelnie czysty, Bezpiecznie jak w domu, Woda zawsze pod ręką, Mój pierwszy warzywnik, Strzyżenie trawnika
Żłobek jak nowy,
Patrz po czym chodzisz,
Tu będzie żłobek,
Malujemy przedszkole,
Szatnia – ładna i praktyczna,
Zostań opiekunem dziennym,
Nauczycielu, ucz się, ucz!,
Dziennik zajęć – dlaczego warto go prowadzić?,
Kwalifikacje kadry żłobka,
Pieniądze na chorego malca,
Żeby kózka nie skakała….,
Kto tu sprząta?,
Czytaj etykiety, sprawdzaj skład,
Walczmy z otyłością u najmłodszych,
Pierwsza pomoc,
Zaraźliwa wiatrówka,
Bunt zmysłów,
Moda na drewno,
Jak nauczyć dzieci sprzątania zabawek?,
Dziecięca wyobraźnia,
Wakacje w przedszkolu,
Fantazjowanie – złe czy dobre?,
Nieskazitelnie czysty,
Bezpiecznie jak w domu,
Woda zawsze pod ręką,
Mój pierwszy warzywnik,
Strzyżenie trawnika
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Praktyczny poradnik<br />
dla właścicieli i zarządców<br />
prywatnych placówek<br />
opieki nad dzieckiem<br />
w wieku 0-6 lat<br />
BEZPŁATNY<br />
DWUMIESIĘCZNIK<br />
wydanie<br />
3/<strong>2015</strong><br />
<strong>żłobek</strong> • <strong>przedszkole</strong> • klub malucha • opiekunowie dzienni<br />
temat numeru:<br />
Remont<br />
w placówce<br />
Jak odnowić lub adaptować<br />
pomieszczenia na <strong>żłobek</strong><br />
i <strong>przedszkole</strong>?<br />
Zostań opiekunem<br />
dziennym<br />
Walczymy z otyłością<br />
maluchów<br />
© www.shutterstock.com<br />
1<br />
mój
© www.shutterstock.com<br />
Wydawca:<br />
Fundacja Do Celu<br />
ul. Broniewskiego 91/5<br />
01-876 Warszawa<br />
Adres redakcji:<br />
ul. Broniewskiego 91/5<br />
01-876 Warszawa<br />
e-mail: redakcja@mzmp.pl<br />
Prezes Fundacji/Redaktor naczelna:<br />
Agnieszka Flisińska-Karwowska<br />
tel.: 600 939 329<br />
e-mail: agnieszka@fundacjadocelu.pl<br />
Wiceprezes Fundacji/Dyrektor handlowy:<br />
Konrad Malczewski<br />
tel.: 732 732 190<br />
e-mail: konrad@fundacjadocelu.pl<br />
Key Account Manager:<br />
Mariusz Ćwirta<br />
tel.: 728 950 227<br />
e-mail: mariusz@fundacjadocelu.pl<br />
Key Account Manager:<br />
Paweł Dobrowolski<br />
tel.: 732 932 190<br />
e-mail: pawel@fundacjadocelu.pl<br />
Prenumerata: prenumerata@mzmp.pl<br />
Skład: www.mykgraf.pl<br />
Druk: Zakłady Graficzne Taurus<br />
Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania oraz skracania.<br />
Nie odpowiadamy za treść zamieszczonych reklam.<br />
Drodzy Państwo,<br />
okres wakacji to idealny moment na przeprowadzenie remontu<br />
w placówce. Żłobki, kluby i przedszkola świecą pustkami,<br />
możemy więc rozłożyć folię i chwycić za pędzle. Ale malowanie<br />
ścian to nie wszystko: czasami trzeba też wymienić podłogi,<br />
przeprowadzić remont instalacji... Ci, co zaczynają dopiero<br />
rozkręcać żłobkowo-przedszkolny biznes być może muszą<br />
zacząć od zera, czyli od całkowitych zmian, które pozwolą<br />
im przystosować lokal na potrzeby placówki dla dzieci.<br />
Dla wszystkich planujących większe i mniejsze remonty,<br />
mamy kilka podpowiedzi. W czerwcowym numerze naszego<br />
magazynu przeczytacie, jak przygotować się do odnawiania<br />
pomieszczeń, ale również, jakie farby wybierać, by były<br />
nieszkodliwe dla dzieci i jakie podłogi kłaść, by maluchy biegały<br />
po nich bezpiecznie i bez poślizgu.<br />
Ponadto w „Moim żłobku, moim przedszkolu” nie zapominamy<br />
o stałych rubrykach, poświeconych m.in. zdrowiu i żywieniu<br />
naszych podopiecznych. Dlatego zachęcamy wszystkich<br />
Czytelników do zapoznania się z tekstem o subwencjach<br />
na dzieci autystyczne i z Zespołem Aspergera oraz z artykułem<br />
o otyłości małych dzieci, w którym przedstawiamy najnowszą<br />
publikację dietetyków i lekarzy z Instytutu Matki i Dziecka.<br />
„Zasady postępowania w żywieniu zbiorowym”<br />
odpowiedź na coraz bardziej palący problem, jakim jest<br />
nieprawidłowe odżywianie najmłodszych, kilkuletnich Polaków.<br />
Zapraszamy do czytania!<br />
Agnieszka Flisińska-Karwowska<br />
W NUMERZE:<br />
4 Żłobek jak nowy<br />
6 Patrz po czym chodzisz<br />
8 Tu będzie <strong>żłobek</strong><br />
10 Malujemy <strong>przedszkole</strong><br />
12 Szatnia – ładna i praktyczna<br />
14 Zostań opiekunem dziennym<br />
16 Nauczycielu, ucz się, ucz!<br />
18 Dziennik zajęć – dlaczego warto go<br />
prowadzić?<br />
20 Kwalifikacje kadry żłobka<br />
22 Pieniądze na chorego malca<br />
24 Żeby kózka nie skakała….<br />
26 Kto tu sprząta?<br />
28 Czytaj etykiety, sprawdzaj skład<br />
30 Walczmy z otyłością<br />
u najmłodszych<br />
32 Pierwsza pomoc<br />
34 Zaraźliwa wiatrówka<br />
36 Bunt zmysłów<br />
40 Moda na drewno<br />
42 Jak nauczyć dzieci<br />
sprzątania zabawek?<br />
44 Dziecięca wyobraźnia<br />
46 Wakacje w przedszkolu<br />
50 Fantazjowanie – złe czy dobre?<br />
52 Nieskazitelnie czysty<br />
54 Bezpiecznie jak w domu<br />
56 Woda zawsze pod ręką<br />
60 <strong>Mój</strong> pierwszy warzywnik<br />
62 Strzyżenie trawnika<br />
mój<br />
3
Temat numeru REMONT W PLACÓWCE<br />
REMONT W PLACÓWCE Temat numeru<br />
© cromary - Fotolia.com<br />
Justyna Milkiewicz<br />
Żłobek jak nowy<br />
Korzystając z przerwy w pracy żłobka lub przedszkola, warto pokusić się o większe prace<br />
remontowe, które mogą w istotny sposób podnieść atrakcyjność naszej placówki.<br />
WAŻNE:<br />
Podczas adaptacji lokalu na<br />
żlobek lub klub dziecięcy,<br />
warto pomyśleć o tym,<br />
by stworzyć przestrzeń<br />
przyjazną dzieciom:<br />
kolorową, bezpieczną,<br />
jasną i funkcjonalną.<br />
W tym celu, dobrze jest<br />
skorzystać z pomocy<br />
fachowca, np. projektanta.<br />
Jednym z podstawowych obowiązków<br />
dyrektora jest zorganizowanie<br />
prac naprawczych czy remontowych<br />
w taki sposób, aby nie zakłócały<br />
funkcjonowania placówki oraz nie wpływały<br />
na komfort uczestniczenia w zajęciach<br />
przez dzieci i pracy nauczycieli.<br />
Oczywiście wszelkie usterki zagrażające<br />
bezpieczeństwu należy usuwać bezzwłocznie,<br />
natomiast do większych prac<br />
remontowych należy się starannie przy-<br />
gotować. Warto pamiętać, że jeśli zaplanowane<br />
remonty w skali jednorocznego<br />
budżetu przekroczą kwotę 14 tysięcy<br />
euro, wydatkowanie tych środków może<br />
nastąpić tylko w oparciu o ustawę „Prawo<br />
o zamówieniach publicznych”.<br />
PRACE BUDOWLANE<br />
Planując remont, dyrektor powinien<br />
sprawdzić następujące elementy: stan<br />
zewnętrzny budynku (elewację budynku,<br />
ubytki i pęknięcia, czy drzwi i okna<br />
nie są zniszczone oraz na stan pokrycia<br />
dachu i kominów), stan pomieszczeń,<br />
wyposażenie, korytarze, schody, sale<br />
przeznaczone na zajęcia, pomieszczenie<br />
do zajęć ruchowych, pomieszczenia higieniczno-sanitarne,<br />
poddasza, piwnice,<br />
kotłownie, kuchnie, magazyny i urządzenia<br />
techniczne, instalacje: elektryczną,<br />
gazową, grzewczą, wentylacyjną, klimatyzacyjną,<br />
wodno-kanalizacyjną, zabezpieczenie<br />
przeciwpożarowe. Należy bezwzględnie<br />
przestrzegać wszystkich norm<br />
bezpieczeństwa. Konieczne jest zawarcie<br />
w umowie z wykonawcą klauzuli dotyczącej<br />
używania wyłącznie atestowanych<br />
materiałów budowlanych.<br />
PRACE WYKOŃCZENIOWE<br />
Od wystroju wnętrza żłobka będzie<br />
w dużej mierze zależało, czy dzieci będą<br />
się w nim dobrze czuły i czy nasza placówka<br />
zyska uznanie rodziców. Czasami<br />
niewielkim kosztem można wiele uzyskać,<br />
tworząc wnętrze przyjazne i ciepłe.<br />
Oczywiście podstawą jest, aby wszystkie<br />
powierzchnie były wykonane z materiałów<br />
łatwozmywalnych. Planując konkretne<br />
rozwiązania, warto pamiętać,<br />
że pastelowa kolorystyka wnętrz działa<br />
wyciszająco, dając dzieciom poczucie<br />
bezpieczeństwa. Istotne jest, aby kolorowe,<br />
estetyczne meble były w każdej sali<br />
© www.shutterstock.com<br />
Konieczne jest<br />
zawarcie w umowie<br />
z wykonawcą<br />
remontu klauzuli<br />
dotyczącej używania<br />
wyłącznie<br />
atestowanych i dobrej<br />
jakości materiałów<br />
budowlanych .<br />
dostosowane do wzrostu i potrzeb dzieci.<br />
Należy też zadbać o takie ich ustawienie,<br />
które najlepiej będzie służyło pracy<br />
z dziećmi.<br />
Pomieszczenia powinny być wyposażone<br />
w meble według norm i kryteriów zalecanych<br />
przez przepisy. Zabawki i pomoce<br />
dydaktyczne umieszczamy w zasięgu<br />
ręki dziecka. Wesołe, kolorowe dekoracje<br />
okien – lambrekiny, kwiaty, owady<br />
czy bajkowe postacie naklejone na szyby,<br />
z pewnością wprowadzą dzieci w dobry<br />
nastrój. Ważnym elementem jest zieleń.<br />
Należy jednak pamiętać o tym, aby<br />
kwietniki i doniczki były odpowiednio<br />
umocowane i zabezpieczone. Warto<br />
przygotować też sporo miejsca zarówno<br />
w salach, jak i korytarzach na tablice, na<br />
których eksponowane będą prace dzieci<br />
i dekoracje okresowe związane z porą<br />
roku, świętami i ważnymi wydarzeniami<br />
z życia placówki. Takie czasowe dekoracje<br />
wspomagają rozwój dzieci i są<br />
ważnym elementem pracy dydaktycznej.<br />
Możliwość podziwiania własnych prac<br />
na takich „wystawach” mobilizuje dzieci<br />
do wysiłku i jest nagrodą za ich trud.<br />
Sala zabaw ruchowych powinna być systematycznie<br />
wzbogacana w różnorodne<br />
pomoce do zabaw i ćwiczeń.<br />
DODATKI<br />
Aby pomóc dziecku w oswojeniu nowej<br />
przestrzeni, dobrze jest używać kolorów<br />
jako elementu komunikacji i identyfikacji.<br />
Ściany w sali grupy Słoneczka powinny<br />
być żółte lub przynajmniej powinny być<br />
bogate w żółte elementy wystroju. Do<br />
sal mogą prowadzić strzałki na ścianach<br />
w odpowiednich kolorach. Natomiast<br />
do toalet warto poprowadzić po podłodze<br />
dróżki zrobione z naklejonych „odcisków”<br />
stóp. Te wszystkie drobne elementy<br />
tworzą atmosferę i sprawiają, że nowa<br />
i obca przestrzeń staje się przyjazna.<br />
mój<br />
mój<br />
4 5
Temat numeru REMONT W PLACÓWCE<br />
REMONT W PLACÓWCE Temat numeru<br />
Anna Dubieńska<br />
Patrz po czym<br />
chodzisz!<br />
TRWAŁE I SOLIDNE<br />
Przedszkole, klub dziecięcy czy <strong>żłobek</strong><br />
to obiekty publiczne, dlatego ich podłogi<br />
narażone są na intensywne użytkowanie.<br />
Trwałość wykładzin określają normy<br />
europejskie, dlatego szukając materiałów<br />
na podłogi do placówek dla dzieci,<br />
warto zwracać uwagę tylko na pokrycia<br />
o wysokiej odporności dla pomieszczeń<br />
o niskim stopniu użytkowania, czyli klasy<br />
32-34. Zwykłe wykładziny, które kupujemy<br />
do własnych mieszkań i domów<br />
– nie sprawdzą się w pomieszczeniach<br />
często użytkowanych. Panele są również<br />
nietrwałe, chyba że te przeznaczone do<br />
pomieszczeń użytku publicznego: klasa<br />
AC4 i AC5 świadczy o bardzo wysokiej<br />
odporności paneli na ścieranie.<br />
BEZPIECZNE<br />
Po naszych podłogach będą biegać małe<br />
dzieci, które nie zwracają uwagi na bezpieczeństwo,<br />
dlatego to my powinniśmy<br />
pomyśleć o tym, by podczas zabawy na<br />
podłodze czy w czasie chodzenia nie stało<br />
im się nic złego. Wykładziny dla żłobków<br />
i przedszkoli powinny być sprężyste<br />
i antypoślizgowe (klasy R 9-10). Lepiej,<br />
by nie były to podłogi kamienne (nawet<br />
łazienkach czy na korytarzach), bo stwarzają<br />
one ryzyko poważnych urazów.<br />
Muszą mieć atesty świadczące o spełnianiu<br />
norm Unii Europejskiej (Deklaracja<br />
Zgodności CE), atest na trudnopalność,<br />
higieniczny (wydawany przez Państwowy<br />
Zakład Higieny) i atest antypoślizgowy.<br />
Dobrze, by były wykonane z materiałów<br />
Rodzaje wykładzin<br />
odnawialnych i miały właściwości bakteriostatyczne,<br />
czyli hamujące rozmnażanie<br />
się mikroorganizmów chorobotwórczych.<br />
O stopniu bezpieczeństwa podłogi świadczy<br />
również fakt, czy jest ona wykonana<br />
z naturalnych i nietoksycznych surowców,<br />
które nie szkodzą dzieciom.<br />
ŁATWE DO MYCIA<br />
Na podłogę w przedszkolu rozlewają się<br />
farby, rozmazywana jest plastelina i wcie-<br />
Zgodnie z ustawą,<br />
podłogi w żłobku<br />
i przedszkolu<br />
powinny by łatwe<br />
do utrzymania<br />
w czystości<br />
(te w pomieszczeniach<br />
sanitarnych muszą<br />
mieć możliwoś<br />
dezynfekcji)<br />
i trudnozapalne.<br />
rany dżem z kanapki, wnoszone jest błoto<br />
z podwórka. Dlatego podłogi w placówkach<br />
dla dzieci muszą być wykonane<br />
z takich surowców, by utrzymanie ich<br />
w czystości nie stanowiło problemu.<br />
Podłogi z PCV są trudne do mycia ze<br />
względu na znajdujące się w nich mikrootworki,<br />
o ile stosuje się do nich nieodpowiednie<br />
środki. Łatwiejsze jest linoleum<br />
i winyl. Wykładziny miękkie, dywanowe<br />
trudno się czyszczą i często wymagają<br />
mycia specjalistycznym sprzętem oferowanym<br />
przez firmy sprzątające.<br />
ATRAKCYJNE<br />
Podłoga będzie służyła dzieciom także<br />
do zabawy, dlatego dobrze, jeśli<br />
– oprócz tego, że będzie funkcjonalna<br />
– byłaby też ładna. Wybierając wykładzinę<br />
warto pomyśleć, by była kolorowa<br />
i dostosowana wzornictwem do dziecięcego<br />
designu. W sklepach znaleźć można<br />
pokrycia z rysunkami bohaterów bajek<br />
czy z wytyczonymi torami i ulicami, po<br />
których dzieci mogą jeździć zabawkowymi<br />
samochodzikami.<br />
DOSTOSOWANE DO MIEJSCA<br />
W zależności od rodzaju użytkowania<br />
pomieszczenia można dobrać do niego<br />
odpowiedni rodzaj podłogi. Pomieszczenia<br />
sanitarne, czyli łazienki i kuchnie<br />
powinny mieć podłogi łatwo zmywalne,<br />
ale również antypoślizgowe, często są<br />
bowiem wilgotne. Korytarze i miejsca<br />
narażone na częste brudzenie, powinny<br />
być wykonane z łatwych do mycia wykładzin<br />
PCV lub linoleum. Sale zabaw<br />
i sypialnie mogą być wyłożone miękkimi<br />
wykładzinami, by dzieci siedząc na<br />
podłodze miały komfort zabawy lub linoleum,<br />
które daje uczucie ciepła nawet<br />
dla osób chodzących boso. W sypialniach<br />
warto pomyśleć o podłogach zapewniających<br />
ciszę (np. linoleum z warstwą<br />
korka), schody natomiast powinny być<br />
wyłożone materiałami zapobiegającymi<br />
poślizgnięciu się.<br />
© www.shutterstock.com<br />
Lato to idealny moment na remont placówki, także na zrywanie podłóg i kładzenie<br />
nowych. Przedszkola i żłobki mają w tej kwestii specjalne wymagania.<br />
Najpierw kilka słów od ustawodawcy.<br />
Rozporządzenie Ministra<br />
Pracy i Polityki Społecznej<br />
z dnia 10 lipca 2014 r. w sprawie<br />
wymagań lokalowych i sanitarnych jakie<br />
musi spełniać lokal, w którym ma<br />
być prowadzony <strong>żłobek</strong> lub klub dziecięcy<br />
mówi o tym, że podłogi powinny<br />
być łatwe do utrzymania w czystości<br />
(te w pomieszczeniach sanitarnych<br />
muszą mieć możliwość dezynfekcji)<br />
i trudnozapalne. Ale to oczywiście<br />
nie wszystkie warunki, jakie powinny<br />
spełniać podłogi, po których biegają<br />
małe dzieci.<br />
LINOLEUM<br />
Ekologiczne, wykonane<br />
z naturalnych<br />
materiałów i trwałe.<br />
Łatwe do czyszczenia,<br />
dostępne<br />
w różnych wariantach<br />
kolorystycznych.<br />
PODŁOGI WINYLOWE<br />
Antypoślizgowe, łatwe<br />
w utrzymaniu. Można je<br />
zgrzewać w jedną, gładką<br />
powierzchnię. Wykonane<br />
ze sztucznych surowców.<br />
Ich trwałość zależy od<br />
jakości produktu<br />
i sposobów konserwacji.<br />
WYKŁADZINY<br />
DYWANOWE<br />
Tanie, trudne<br />
do czyszczenia,<br />
gromadzą kurz<br />
i roztocza. Są jednak<br />
miękkie, ciepłe i miłe<br />
w kontakcie, tłumią<br />
dźwięki.<br />
PANELE<br />
Łatwe w montażu i w czyszczeniu,<br />
ciepłe, tanie i efektowne.<br />
Są nieodporne na wilgoć<br />
i podatne na uszkodzenia<br />
oraz ścieranie, dlatego do<br />
pomieszczeń użyteczności<br />
publicznej nadają się tylko<br />
te o klasie 32/AC4 i 33/AC5.<br />
© www.shutterstock.com (x4)<br />
mój<br />
mój<br />
6 7
Temat numeru REMONT W PLACÓWCE<br />
REMONT W PLACÓWCE Temat numeru<br />
Maria Piekart<br />
Tu będzie<br />
<strong>żłobek</strong><br />
Wiele placówek niepublicznych organizowanych jest<br />
w lokalach, które wcześniej służyły innym celom.<br />
W takiej sytuacji konieczny jest remont oraz<br />
zaadoptowanie pomieszczeń do nowej funkcji.<br />
Placówka powstająca od zera jest<br />
projektowana od razu po kątem<br />
dzieci – ma szerokie korytarze,<br />
pomieszczenia na szatnie, odpowiednio<br />
duże i jasne sale, łazienki i zaplecze<br />
kuchenne. Niestety, prywatne żłobki,<br />
przedszkola czy kluby dziecięce rzadko<br />
kiedy mieszczą się w budynkach powstałych<br />
z myślą o nich. Częściej zdarza<br />
się, że organizowane są w domkach<br />
jednorodzinnych, mieszkaniach lub<br />
Organizując<br />
kuchnię, warto<br />
zajrze do<br />
Rozporządzenia<br />
nr 852/2004<br />
Parlamentu<br />
Europejskiego i Rady<br />
z dn . 29 kwietnia<br />
2004 roku.<br />
innych lokalach użytkowych. W takiej<br />
sytuacji konieczny jest remont lokalu<br />
i przystosowanie go do potrzeb dzieci.<br />
Chodzi tu o wydzielenie pomieszczeń<br />
do spania i zabawy, zorganizowanie<br />
kuchni, gdzie będą przygotowywane<br />
posiłki i miejsca, gdzie maluchy będą<br />
je spożywać, a także o przystosowanie<br />
łazienek. Oto kilka wskazówek, o których<br />
warto pamiętać.<br />
MEBLE I SPRZĘTY<br />
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra<br />
Pracy i Polityki Społecznej z dnia10 lipca<br />
2014 r. w sprawie wymagań lokalowych<br />
i sanitarnych jakie musi spełniać<br />
lokal, w którym ma być prowadzony<br />
<strong>żłobek</strong> lub klub dziecięcy, powierzchnia<br />
pomieszczenia przeznaczonego na<br />
zbiorowy pobyt od 3 do 5 dzieci musi<br />
wynosić co najmniej 16 m kw. Na każde<br />
kolejne dziecko przypadać powinno<br />
dodatkowe 2 m kw. w klubie i 2,5 m kw.<br />
w żłobku (brana jest pod uwagę ilość<br />
godzin, które dzieci spędzają w placówce).<br />
Lokal musi posiadać co najmniej<br />
2 wyjścia na zewnątrz, przy czym jednym<br />
z nich są drzwi wyjściowe z lokalu, a drugim<br />
inne drzwi lub okno umożliwiające<br />
wyjście.<br />
Każdy <strong>żłobek</strong> powinien dysponować<br />
przynajmniej jedną salą przeznaczoną<br />
na sypialnię oraz drugą, w której dzieci<br />
mogą się bawić. Przedszkola nie muszą<br />
mieć oddzielnych pokoi do spania, warto<br />
jednak, by istniała możliwość rozłożenia<br />
w sali leżaczków dla maluchów, które<br />
przyzwyczajone są do popołudniowych<br />
drzemek. W pomieszczeniu przeznaczonym<br />
do spania najmłodszych podopiecznych<br />
żłobka powinny znaleźć się<br />
łóżeczka niemowlęce ze szczebelkami,<br />
które zapewnią maluchom bezpieczny<br />
sen. 2-3-latki mogą spać na specjalnych<br />
leżakach (o mebelkach do leżakowania<br />
pisaliśmy w poprzednim numerze naszego<br />
magazynu – www.mzmp.pl). Przedszkolaki<br />
mogą wypoczywać również na<br />
leżakach lub na specjalnych materacach.<br />
W sali do zabaw powinny znaleźć się<br />
przede wszystkim szafki, półki, pojemniki<br />
i skrzynie na zabawki. Środek<br />
pomieszczenia powinien być pusty, by<br />
dzieci mogły się tam bawić (rozkładać<br />
zabawki) lub siadać w grupie na podło-<br />
WAŻNE:<br />
Zgodnie z przepisami,<br />
każda nowo powstająca placówka<br />
musi uzyskać pozytywna opinię<br />
straży pożarnej. Zgodnie<br />
z art. 63 ust. 1 ustawy z 2006 r.<br />
o bezpieczeństwie żywności<br />
i żywienia, <strong>przedszkole</strong> lub<br />
<strong>żłobek</strong>, które prowadzą żywienie<br />
zbiorowe powinny złożyć wniosek<br />
do właściwego Państwowego<br />
Powiatowego Inspektora<br />
Sanitarnego, o stwierdzenie<br />
spełnienia wymagań koniecznych<br />
do zapewnienia higieny<br />
w procesie przygotowywania<br />
posiłków i zapewnienia ich<br />
właściwej jakości zdrowotnej.<br />
dze w podczas zajęć. Dla najmłodszych<br />
dzieci warto wstawić kojce oraz zakupić<br />
bujane leżaczki niemowlęce (nie mylić<br />
z tymi do leżakowania dla starszych<br />
dzieci), z których maluchy będą mogły<br />
obserwować otoczenie. Starszym przydadzą<br />
się stoliki z krzesełkami, przy których<br />
będą mogły rysować, lepić z plasteliny<br />
lub układać puzzle. Wybierając<br />
meble do placówki, warto zadbać, by<br />
były dostosowane do wymagań ergonomii<br />
i miały odpowiednie atesty lub<br />
certyfikaty.<br />
KUCHNIA I JADALNIA<br />
Każda placówka, nawet ta korzystająca<br />
z cateringu, musi mieć dwuczęściową<br />
kuchnię. W czystej – powinny być<br />
przygotowywane lub rozdzielane posiłki,<br />
w brudnej – myte naczynia (więcej<br />
pisaliśmy o tym w numerze 1 naszego<br />
magazynu – www.mzmp.pl). Organizując<br />
kuchnię, warto zajrzeć do<br />
Rozporządzenia nr 852/2004 Parlamentu<br />
Europejskiego i Rady<br />
z dn. 29 kwietnia 2004 w sprawie higieny<br />
środków spożywczych, gdzie<br />
w załączniku II w rozdziale II określone<br />
są zasady projektowania i wystroju<br />
pomieszczeń, w których przygotowuje<br />
się posiłki. Rozporządzenie mówi<br />
również o materiałach, które powinny<br />
być użyte w kuchni – łatwo zmywalne<br />
i umożliwiające dezynfekcję.<br />
Projektując kuchnię, trzeba pomyśleć<br />
o miejscu na niezbędne sprzęty (kuchenkę,<br />
lodówkę, zmywarkę itd.) oraz<br />
o naczyniach kuchennych, mikserach<br />
itd. Konieczne jest też kupno bezpiecznych<br />
naczyń stołowych i sztućców dla<br />
dzieci. Żłobek i <strong>przedszkole</strong> muszą mieć<br />
również pomieszczenie, w którym maluchy<br />
będą mogły w sposób higieniczny<br />
i bezpieczny spożywać posiłki. Powinny<br />
się tam znaleźć niskie stoliki (ich wysokość<br />
powinna być dopasowana do wieku<br />
użytkowników) lub specjalne krzesełka<br />
do karmienia – dla maluchów, które nie<br />
jedzą jeszcze samodzielnie.<br />
© www.shutterstock.com (x3)<br />
ŁAZIENKA<br />
Najlepiej, by wysokość i wielkość sedesów<br />
w toaletach była dostosowana do wieku<br />
i wzrostu użytkowników, podobnie umywalek.<br />
Warto zaopatrzyć się w specjalne<br />
nakładki na sedesy dla najmłodszych, konieczne<br />
są też nocniki dla dzieci. Oprócz<br />
toalet dla maluchów, placówka powinna<br />
dysponować toaletami dla dorosłych:<br />
opiekunów i personelu placówki.<br />
W każdym żłobku, a najlepiej również<br />
w przedszkolu i klubie dziecięcym<br />
powinna znaleźć się łazienka<br />
z brodzikiem lub wanną, które<br />
pozwolą utrzymać czystość osobistą<br />
dzieci. Częste „wpadki” higieniczne nie<br />
są w tym wieku niczym dziwnym, dlatego<br />
warto mieć możliwość umycia malca<br />
w każdej chwili. W żłobkowej łazience<br />
powinny znaleźć się również przewijaki<br />
i kosze na pieluchy, a w przedszkolnej<br />
– półeczki na szczoteczki do zębów i wieszaczki<br />
na ręczniki dla każdego.<br />
mój<br />
mój<br />
8 9
Temat numeru REMONT W PLACÓWCE<br />
REMONT W PLACÓWCE Temat numeru<br />
© www.shutterstock.com<br />
Kinga Szymańska<br />
Malujemy<br />
<strong>przedszkole</strong><br />
Dobierając kolor ścian, kierujmy się nie tylko estetyką, ale także rodzajem farby.<br />
Najważniejsze jest, żeby była bezpieczna dla zdrowia naszych podopiecznych.<br />
Właściwie zagospodarowana<br />
przestrzeń ma znaczący<br />
wpływ na rozwój i samopoczucie<br />
dzieci. Psycholodzy uważają,<br />
że sprzęty, zabawki, a także otaczające<br />
najmłodszych kolory mogą stymulować,<br />
lub – wręcz przeciwnie – niekorzystnie<br />
oddziaływać na proces<br />
uczenia się i aktywność. Warto o tym<br />
pamiętać, zwłaszcza przy pracach wykończeniowych.<br />
JAK FARBA?<br />
Kolor to klucz do samopoczucia, jakość<br />
farby – do zdrowia. Remontując wnętrze<br />
placówki, w której mają przebywać dzieci,<br />
należy wybierać materiały bezpieczne,<br />
najlepiej ekologiczne, nie wydzielające<br />
podczas schnięcia szkodliwych związków.<br />
Ściany warto malować farbami<br />
przebadanymi przez Państwowy Zakład<br />
Higieny albo Polskie Towarzystwo Alergologiczne.<br />
Instytucje te rekomendują<br />
produkty, które nie zawierają szkodliwych<br />
rozpuszczalników i substancji lotnych<br />
mogących się uwalniać w czasie<br />
malowania i schnięcia. Farby bezpieczne<br />
dla otoczenia mogą też być oznakowane<br />
symbolem Błękitnego Anioła (np. produkty<br />
ze Skandynawii i Niemiec) lub<br />
znakiem Ecolabel (Europejskiej Stokrotki).<br />
Te ostatnie muszą spełniać określone<br />
kryteria unijne, które zostały stworzone<br />
w oparciu o doświadczenia producentów<br />
i organizacji ekologicznych (np. w produktach<br />
nie ma substancji toksycznych,<br />
Do pomalowania<br />
sufitów i ścian<br />
wewnętrznych<br />
najlepiej uży farb<br />
emulsyjnych . Kryją<br />
różne powierzchnie:<br />
beton , cegły, tynki<br />
i płyty kartonowo-<br />
-gipsowe.<br />
rakotwórczych, szkodliwych dla zdrowia<br />
i środowiska naturalnego).<br />
ODPOWIEDNI WYBÓR<br />
Ściany w pomieszczeniach, w których<br />
przebywają dzieci, są szczególnie narażone<br />
na zabrudzenia. Aby uniknąć<br />
nieestetycznych zadrapań czy śladów,<br />
warto sięgnąć po farby zmywalne.<br />
Z powierzchni pomalowanej takim<br />
produktem bez trudu da się zmyć ślady<br />
rąk, kredek, farb. Do pomalowania<br />
sufitów i ścian wewnętrznych najlepiej<br />
użyć farb emulsyjnych: kryją beton, cegły,<br />
tynki, płyty kartonowo-gipsowe.<br />
Produkty wysokiej jakości są trwałe<br />
i odporne na ścieranie. Wybierać można<br />
spośród kilku rodzajów farb. Na rynku<br />
dostępne są:<br />
• farby winylowe (np. Dulux) najmniej<br />
odporne na zabrudzenia. Nadają się<br />
do pomieszczeń nie narażonych na intensywną<br />
eksploatację (np. gabinetu<br />
dyrektora, sekretariatu);<br />
• farby akrylowe (np. Jedynka) – trwalsze,<br />
odporne na działanie różnych czynników.<br />
Nadają się do malowania ścian<br />
w salach przedszkolnych, korytarzy,<br />
kuchni i łazienek;<br />
• farby lateksowe (np. Śnieżka, Tikkurila,<br />
Dekoral) – zwykle droższe od pozostałych.<br />
Po pomalowaniu ściany na powierzchni<br />
powstaje gładka i elastyczna<br />
powłoka, na której trudniej odbijają się<br />
palce, a częste zmywanie jej nie niszczy.<br />
Kolorowy zawrót głowy<br />
W doborze koloru ścian należy kierować się zarówno funkcjonalnością<br />
pomieszczenia, jak i oddziaływaniem koloru na dzieci. Najlepiej wybierać<br />
kolorystykę ciepłą i stonowaną (tak by była tylko tłem dla kolorowych zabawek<br />
i pomocy dydaktycznych). Dobierając kolor ścian, warto poznać działanie barw<br />
na człowieka.<br />
KOLOR ŻÓŁTY<br />
– napawa optymizmem, pobudza, ułatwia<br />
zapamiętywanie i logiczne myślenie. Na dużych<br />
powierzchniach może działać depresyjnie.<br />
POMARAŃCZOWY<br />
– podobnie jak żółty jest bombą energetyczną<br />
pobudzającą do działania. Korzystnie wpływa<br />
na apetyt, dlatego można nim malować<br />
pomieszczenia, gdzie dzieci jedzą posiłki.<br />
KOLOR ZIELONY<br />
– uspokaja, odpręża i wycisza. Zieleń<br />
w chłodnym odcieniu niezbyt korzystnie<br />
wpływa na samopoczucie, dlatego lepiej<br />
wybierać ciepłe tony.<br />
KOLOR NIEBIESKI<br />
– sprzyja skupianiu uwagi i koncentracji.<br />
W połączeniu z pomarańczowym<br />
czy czerwonym wzbudza radość.<br />
Jeśli zależy nam, żeby intensywny kolor pojawił się w otoczeniu, najlepiej<br />
zastosować go tylko na jednej ścianie. Ciekawym pomysłem jest również<br />
zdobienie dużych powierzchni naklejkami lub malowidłami ściennymi<br />
wykonanymi farbami atestowanymi i certyfikowanymi.<br />
Nadają się do malowania ścian łazienek<br />
i kuchni, korytarzy, szatni<br />
przedszkolnych.<br />
Wybierając farbę do ścian, dobrze<br />
jest zwrócić uwagę na<br />
klasę odporności na szorowanie<br />
(PARA Elite Ceramic).<br />
Największą odpornością<br />
wyróżniają się farby<br />
klasy I, a najmniejszą – V.<br />
Nie bez znaczenia jest też<br />
stopień połysku. Im większy<br />
połysk, tym farba<br />
mocniejsza.<br />
© www.shutterstock.com<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
10 11
Temat numeru WYPOSAŻENIE<br />
Maria Piekart<br />
Szatnia – ładna<br />
i praktyczna<br />
Przepisy mówią, że w każdej placówce dla dzieci powinna znajdować się szatnia, w której<br />
maluchy mogą zostawić swoje ubranka oraz buciki. Zgodnie z wymogami, na każde<br />
dziecko powinno przypadać pół metra kwadratowego szatni.<br />
W<br />
sklepach z meblami dla<br />
przedszkoli i żłobków można<br />
wybierać w różnego rodzaju<br />
meblach przeznaczonych do szatni. Szukając<br />
ich, musimy dobrze zastanowić<br />
się nad modelem, który będzie najlepiej<br />
sprawdzał się w pomieszczeniu, jakim<br />
dysponujemy. Gdy mamy mało miejsca,<br />
najlepsze będą ławki ze znajdującym się<br />
pod siedziskiem miejscem na buty oraz<br />
zwykłe haczyki montowane do ściany,<br />
na których dzieci będą wieszać swoje<br />
okrycia wierzchnie. Jeśli nie<br />
narzekamy na brak przestrzeni,<br />
możemy zakupić meble wolnostojące,<br />
które będą miały zarówno<br />
ławki do siedzenia, miejsce<br />
na buty (na dole), półeczki<br />
na czapki (na górze) i oczywiście<br />
wieszaczki na kurtki.<br />
Warto też pamiętać,<br />
że tego rodzaju meble<br />
mogą być jednostronne<br />
– gdy<br />
przystawiane są do ściany lub dwustronne,<br />
gdy stawiamy je pośrodku pomieszczenia<br />
i dzieci mają do nich dostęp<br />
z dwóch stron. W ofercie wielu firm są<br />
też szafki narożne, dopasowane do jednostronnych<br />
modeli.<br />
Wybierając model warto też zwrócić<br />
uwagę na materiał, z którego są wykonane<br />
meble i ich certyfikaty oraz na to,<br />
czy są one stabilne. Zaokrąglone rogi,<br />
kolorowy design – to dodatkowe<br />
atrybuty szatni dla<br />
małych dzieci. Ceny<br />
mebli do szatni są różne<br />
w zależności od<br />
modelu. Za mebel<br />
5-6-osobowy trzeba<br />
zapłacić od 300<br />
do 800 zł.<br />
WAŻNE ELEMENTY:<br />
• Siedzisko – maluszkowi, ale także starszemu<br />
dziecku łatwiej będzie zmienić buciki,<br />
gdy będzie mógł usiąść na ławeczce,<br />
dlatego w szatni przeznaczonej dla dzieci<br />
powinny znaleźć się siedziska lub ławki.<br />
• Przegródka lub półka na górze – to<br />
miejsce przeznaczone na czapkę, szalik<br />
czy rękawiczki. W praktyce można zostawiać<br />
tam również informacje do i od<br />
rodziców, rysunki, które można zabrać<br />
do domu, a nawet ubranie na zamianę.<br />
• Miejsce na buty – powinno być dość<br />
duże, by zmieściły się tam np. zimowe<br />
kozaczki czy śniegowce. Dobrze, jeśli<br />
taka szafka na buty ma dno zrobione<br />
np. z metalowych prętów – wtedy śnieg<br />
z butów skapuje na ziemię, a nie gromadzi<br />
się na drewnie czy sklejce (wilgoć<br />
może uszkodzić mebel).<br />
• Wieszaczki – dobrze by były duże i wygodne<br />
dla niewprawnych rączek malucha.<br />
Na haczykach dzieci wieszają kurtki<br />
i sweterki, ale również worki z ubraniem<br />
na gimnastykę czy swoje torby.<br />
© www.shutterstock.com<br />
• Znaczki – każdy wieszaczek czy przegródka<br />
powinien być oznaczony tak, by<br />
dziecko wiedziało, które miejsce przeznaczone<br />
jest właśnie dla niego. Maluchy,<br />
które nie potrafią jeszcze czytać<br />
powinny mieć znaczki z obrazkami (np.<br />
piesek, kotek, kwiatek), starszym można<br />
wypisać na plakietkach ich imiona<br />
– nawet jeśli nie czytają wprawnie, to<br />
wzrokowo będą kojarzyć litery składające<br />
się na ich imię.<br />
Produkujemy płytki<br />
na ściany, podłogi tarasy,<br />
schody, parapety.<br />
tel. 46 856 40 40<br />
kom. 602 292 707<br />
www.elkaminodom.pl<br />
e-mail: biuro@elkaminodom.pl<br />
12<br />
mój<br />
elkamino.indd 2 13-09-25 12:04
Zarządzanie PRAWO I PRZEPISY<br />
PRAWO I PRZEPISY Zarządzanie<br />
Maciej Wójcik<br />
Zostań<br />
opiekunem<br />
dziennym<br />
Opiekować się dziećmi możemy nie tylko otwierając<br />
prywatne <strong>przedszkole</strong> czy <strong>żłobek</strong>. Od 2011 roku<br />
w naszym państwie istnieje instytucja, którą określamy<br />
mianem dziennego opiekuna.<br />
Powstała ona zgodnie z Ustawą<br />
o opiece nad dziećmi do lat 3 (Dz.<br />
U. z 2013 r. poz. 1457) po to, aby<br />
umożliwić opiekę nad maluchami w małych<br />
gminach i dzielnicach, w których<br />
mamy do czynienia z brakiem wysoko<br />
rozbudowanej infrastruktury itp. Dzienny<br />
opiekun ma pracować w warunkach<br />
domowych, a jego opieka nad dzieckiem<br />
trwa tyle, ile zażyczy sobie rodzic, czyli<br />
tyle, ile podaje umowa o świadczenie<br />
usług, w odróżnieniu od placówek, takich<br />
jak przedszkola i żłobki, które swoje<br />
godziny otwarcia mają z góry ustalone.<br />
Jest to zdecydowanie praktyczniejszy<br />
sposób dla pracujących rodziców. Opiekun<br />
dzienny może sprawować opiekę<br />
nad dzieckiem w wieku od 20 tygodni<br />
do 3 lat, jednak nie może mieć pod opieką<br />
więcej niż pięcioro maluchów.<br />
REKRUTACJA I ZATRUDNIENIE<br />
W odróżnieniu od tradycyjnych niań dla<br />
dzieci, opiekun dzienny musi posiadać<br />
warunki lokalowe zapewniające bezpieczną<br />
opiekę nad dziećmi, czyli nie<br />
może pracować w domu rodziców, lecz<br />
w swoim własnym bądź w wynajętym<br />
lokalu, który może zapewnić mu w razie<br />
potrzeby gmina lub inny podmiot zatrudniający.<br />
Prawo nie określa jednak<br />
żadnych wymagań, które ewentualnie<br />
musiałby spełniać taki lokal.<br />
Inaczej niż u zwykłych opiekunek wygląda<br />
też proces rekrutacji dziennych<br />
opiekunów. Są oni wybierani przez burmistrza,<br />
wójta lub prezydenta miasta, na<br />
zasadach otwartego konkursu. Zgodnie<br />
z przepisami ustawy urzędnicy ci nie tylko<br />
wybierają, ale i sprawują nadzór nad<br />
zatrudnionymi przez siebie osobami.<br />
Kandydaci przedstawiają swoje oferty,<br />
spośród których wyżej wymienieni<br />
przedstawiciele władz dokonują wyboru.<br />
W momencie, w którym opiekun<br />
zatrudniony ma być nie przez gminę,<br />
a przez osoby prawne, wyboru i weryfikacji<br />
jego oferty dokonują te osoby<br />
prawne, czyli rodzice. Dzienny opiekun<br />
jako osoba fizyczna, zatrudniany jest na<br />
podstawie umowy o świadczenie usług,<br />
na zasadzie zlecenia. W umowie takiej<br />
powinny znaleźć się spisane: strony umowy,<br />
cel i przedmiot umowy, czas i miejsce<br />
sprawowania opieki, liczbę dzieci powierzonych<br />
opiece, obowiązki dziennego<br />
opiekuna, wysokość wynagrodzenia oraz<br />
sposób i termin jego wypłaty, czas na jaki<br />
umowa została zawarta, warunki i sposób<br />
zmiany, a także rozwiązania umowy.<br />
WYMAGANIA I KWALIFIKACJE<br />
Opieka nad dzieckiem to praca nie łatwa,<br />
a osoby, które się na nią porywają,<br />
oprócz wiedzy i niezbędnych przygotowań,<br />
muszą wykazywać również ciepłe<br />
i cierpliwe podejście do dzieci. Jednym<br />
słowem, muszą tę pracę lubić. To jednak<br />
nie wszystkie wymagania, które<br />
musi spełniać opiekun dzienny. Osoba,<br />
która chce podjąć się tego obowiązku<br />
powinna spełniać kilka prawnych warunków.<br />
Ministerstwo Pracy i Polityki<br />
Społecznej mówi, że opiekunem dziennym<br />
może zostać tylko osoba posiadająca<br />
kwalifikacje pielęgniarki, położnej,<br />
opiekunki dziecięcej, nauczyciela<br />
wychowania przedszkolnego, edukacji<br />
wczesnoszkolnej lub pedagoga opiekuńczo-wychowawczego.<br />
W momencie,<br />
gdy osoba nie posiada takich kwalifikacji,<br />
będzie musiała przejść 160-godzinne<br />
szkolenie, przygotowane również przez<br />
MPiPS. Podobne zaostrzenia dotyczą<br />
osób, które takie kwalifikacje posiadają,<br />
ale nie pracowały jako dzienny opiekun<br />
przez trzy ostanie lata. Czeka ich szkolenie<br />
uzupełniające, które trwa czterdzieści<br />
godzin. Opiekun dzienny powinien<br />
również spełniać warunki podobne, jak<br />
pracownicy i dyrektorzy niepublicznych<br />
placówek dla dzieci: nigdy nie być pozbawionym<br />
lub nie mieć ograniczonej<br />
władzy rodzicielskiej, powinien wypełniać<br />
obowiązek alimentacyjny, w przypadku<br />
gdy taki obowiązek został nałożony,<br />
nie być skazany prawomocnym<br />
wyrokiem za przestępstwo umyślne<br />
itd. MPiPS podaje też, że: „Zgodnie<br />
z ustawą o opiece nad dziećmi w wieku<br />
do lat 3, dzienny opiekun podlega<br />
obowiązkowym badaniom sanitarno-<br />
-epidemiologicznym zgodnie z ustawą<br />
z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu<br />
oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych<br />
u ludzi (Dz. U. Nr 234, poz. 1570,<br />
z 2009 r. Nr 76, poz. 641 oraz z 2010 r.<br />
Nr 107, poz. 679 i Nr 257, poz. 1723).”<br />
WAŻNE:<br />
Należy pamiętać, że praca<br />
opiekuna dziennego<br />
polega między innymi<br />
na wzajemnej współpracy<br />
między nim a rodzicami<br />
dziecka. Mowa tu głównie<br />
o przekazywaniu porad<br />
o wychowaniu malca.<br />
Rodzice powinni<br />
poinformować opiekuna<br />
o zwyczajach dziecka lub<br />
dzieci, z kolei opiekun<br />
powinien odwdzięczać się<br />
swoimi spostrzeżeniami itp.<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
14 15
Zarządzanie PRAWO I PRZEPISY<br />
PRAWO I PRZEPISY Zarządzanie<br />
Michał Sotkiewicz<br />
Nauczycielu,<br />
ucz się, ucz!<br />
W szkoleniach można wybierać i przebierać, byle tylko<br />
wystarczyło czasu. I pieniędzy.<br />
WAŻNE:<br />
„Szkolenia nie zawsze<br />
spełniają oczekiwania,<br />
a zwłaszcza dotyczy to tzw.<br />
grantów – szkolenia, za<br />
które sami uczestnicy nie<br />
płacą, często nie są dobre,<br />
można by lepiej wykorzystać<br />
przeznaczone na to<br />
pieniądze”.<br />
od 13 lat przedszkola „Miś” w Szczecinku:<br />
„Szkolenia nie zawsze spełniają<br />
oczekiwania, a zwłaszcza dotyczy to<br />
tzw. grantów – szkolenia, za które sami<br />
uczestnicy nie płacą, często nie są dobre,<br />
można by lepiej wykorzystać przeznaczone<br />
na to pieniądze”.<br />
Nie ma co ukrywać, że pieniądze – jak<br />
zawsze – też muszą się liczyć. Szefowa<br />
przedszkola „Szkrab” w Tarnowie<br />
mówi, że byłoby łatwiej, gdyby dostała<br />
dofinansowanie kursów dla nauczycieli,<br />
np. z Unii. Bez tego szuka się innych<br />
sposobów wzbogacania wiedzy. To<br />
np. organizowane od czasu do czasu<br />
warsztaty, będące forum wymiany<br />
doświadczeń między wychowawcami<br />
przedszkolnymi. Czasem udaje się<br />
je przygotować bez żadnych kosztów.<br />
Wybór szkoleń<br />
jest bogaty. Łatwo<br />
znaleź w Internecie<br />
multum ciekawych<br />
i interesujących<br />
propozycji<br />
– zarówno tych<br />
tradycyjnych ,<br />
jak i on-line.<br />
© www.shutterstock.com<br />
Masz ukończone studia pedagogiczne<br />
i pracujesz w przedszkolu<br />
już od kilku lat, czyli<br />
masz wiedzę teoretyczną i doświadczenie.<br />
Albo nawet masz za sobą podyplomowe<br />
studia pedagogiczne, czyli wiesz<br />
jeszcze więcej, a codzienna praktyka<br />
pozwala ci wierzyć, że nie ma dla ciebie<br />
problemu nie do rozwiązania? Wszystkie<br />
rozumy pozjadane, więcej nic potrzeba?<br />
Nic bardziej mylnego.<br />
– Wszystko się zmienia, zmieniają się<br />
dzieci, zmieniają się rodzice – mówi Bożena<br />
Kawczyńska, dyrektor przedszkola<br />
niepublicznego „Miś” w Szczecinku.<br />
– Udział we wszelkiego rodzaju kursach,<br />
szkoleniach, warsztatach jest więc<br />
konieczny, bo chodzi o stałe podnoszenie<br />
kwalifikacji wychowawców. Wiedza<br />
to podstawa. Wybieram najciekawsze<br />
szkolenia, kierując się przy tym renomą<br />
ich organizatorów i wykładowców. Czy<br />
są to studia podyplomowe, czy kursy<br />
– muszą przynosić określoną wiedzę.<br />
BOGATA OFERTA<br />
A wybór jest bogaty. Łatwo znaleźć<br />
w Internecie multum interesujących<br />
propozycji. Weźmy przykład pierwszy<br />
z brzegu – „Jak oswajać uczniów<br />
z niepełnosprawnością rówieśników”,<br />
„Rozwijanie poczucia własnej wartości<br />
u dzieci”, „Wprowadzenie do glottodydaktyki”...<br />
Albo: „Jak sobie radzić z niepożądanymi<br />
zachowaniami u małych<br />
dzieci” (program szkolenia obejmuje:<br />
„1. Kara i nagroda w wychowaniu oraz<br />
wskazówki do rozmów z rodzicami;<br />
2. Jak radzić sobie z marudzeniem, negacją<br />
i buntem, histerią i złością, a także<br />
brakiem uprzejmości u małych dzieci;<br />
3. O wychowaniu bezstresowym, czyli<br />
zasadach pomagających w postępowaniu<br />
z rozpuszczonymi dziećmi;<br />
4. Jak postępować z dziećmi niestabilnymi<br />
emocjonalnie: nadpobudliwymi<br />
i agresywnymi; 5. Wykaz obowiązków<br />
domowych, czyli o tym, jak wychować<br />
odpowiedzialne dziecko”.<br />
Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli<br />
w Lublinie organizuje szkolenia stacjonarne,<br />
gdy zbierze się odpowiednia<br />
grupa uczestników. Tok szkoleń jest<br />
ustalany wspólnie z grupą – w zależności<br />
od potrzeb i możliwości słuchaczy.<br />
Średnio zajęcia odbywają się dwa razy<br />
w tygodniu. Jeszcze więcej szkoleń lu-<br />
belski ośrodek proponuje w formie e-<br />
-learningu. Tematy? Np. „Zabawy grupowe<br />
przeciwdziałające agresji u dzieci.<br />
Warsztat dla nauczycieli i pedagogów”<br />
(koszt – 49 zł), „Edukacja przyrodnicza<br />
i ekologiczna w przedszkolu i klasach<br />
I-III poprzez zabawy plastyczne” (59<br />
zł), „Co każdy nauczyciel i wychowawca<br />
powinien wiedzieć o inteligencji<br />
emocjonalnej, aby lepiej kierować rozwojem<br />
dzieci” (49 zł), „Zabawy stymulujące<br />
rozwój dziecka nadpobudliwego<br />
psychoruchowo. Cz. I: zabawy<br />
relaksacyjne, ćwiczenia oddechowe,<br />
zabawy plastyczne i manualne, zabawy<br />
integracyjne” (49 zł), Cz. II: zabawy<br />
kształtujące uwagę i pamięć oraz kompetencje<br />
emocjonalne, zabawy ruchowe,<br />
opowiadania relaksacyjne” (49 zł)... Indywidualne<br />
szkolenia on line trwają od<br />
7 do 30 dni. A oto wybrane tematy, jakie<br />
proponował w tym roku Niepubliczny<br />
Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli<br />
„Lupa” w Gdańsku (zajęcia trwały od<br />
4 do 7 godzin): „A to ci teatr – jak bawić<br />
się z przedszkolakiem w teatr” (100 zł),<br />
„Jak pracować z dziećmi metodą badawczą<br />
– inspiracje do przygotowywania zajęć<br />
przedszkolnych z zakresu edukacji<br />
przyrodniczej”, „Edukacja emocjonalna<br />
w przedszkolu z wykorzystaniem ćwiczeń<br />
twórczych” (100 zł).<br />
DOBRZE WYBIERAJ<br />
Cena szkoleń oczywiście – jak zawsze<br />
– ma znaczenie, ale warto pamiętać<br />
o przestrodze, jaką podzieliła się z nami<br />
Bożena Kawczyńska z działającego już<br />
Nauczyciele z krakowskiego przedszkola<br />
„Pod Gwiazdkami” sami wybierają<br />
interesujące ich kursy. Każdy co roku<br />
zalicza kilka takich jednodniowych<br />
szkoleń on-line. – To już taki zawód,<br />
że ustawicznie trzeba się kształcić,<br />
że wciąż trzeba się rozwijać, uzupełniać<br />
wiedzę. I nie chodzi tylko o przygotowanie<br />
do powszechnego nauczania<br />
angielskiego w przedszkolach – mówi<br />
Katarzyna Płachecka, asystentka szefowej<br />
przedszkola „Pod Gwiazdkami”.<br />
– Wybierając kurs, warto się kierować<br />
opiniami na jego temat, jeśli jest dobry,<br />
ludzie to zauważą, jeśli nie jest dobry<br />
– tym bardziej. Trzeba też pamiętać,<br />
że to nie najniższa cena powinna przesądzać<br />
o wyborze, te najtańsze oferty<br />
czasem okazują się zmarnowaniem czasu<br />
i wyrzuceniem pieniędzy.<br />
Krótko mówiąc – pamiętajmy, że trzeba<br />
iść do przodu. Że bez rozwoju nie tylko<br />
stoi się w miejscu, ale wręcz się cofa, bo<br />
nie nadąża za innymi. Trzeba tylko dobrze<br />
wybrać odpowiedni kurs i stosownie<br />
wykorzystać zdobytą wiedzę.<br />
mój<br />
mój<br />
16 17
Zarządzanie PRAWO I PRZEPISY<br />
PRAWO I PRZEPISY Zarządzanie<br />
Anna Dubieńska<br />
Dziennik zajęć<br />
– czy warto<br />
go prowadzić?<br />
Przedszkole niepubliczne nie ma obowiązku dokumentowania realizacji programu<br />
nauczania. Wiele placówek decyduje się jednak na prowadzenie dziennika zajęć.<br />
Sposób prowadzenia dokumentacji<br />
przebiegu nauczania działalności<br />
wychowawczej i opiekuńczej oraz<br />
rodzajów tej dokumentacji przez publiczne<br />
przedszkola (a także szkoły i inne placówki)<br />
określony jest w rozporządzeniu<br />
Ministra Edukacji Narodowej i Sportu<br />
z dnia 19 lutego 2002 r. Zasady te nie dotyczą<br />
jednak placówek niepublicznych.<br />
Takie przedszkola i punkty przedszkolne<br />
nie są bowiem zobligowane do spełniania<br />
warunków art. 7 ust. 3 ustawy z dnia 7<br />
września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.<br />
U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 ze zm.),<br />
zatem nie mają obowiązku prowadzenia<br />
takiej dokumentacji.<br />
MOŻE JEDNAK WARTO?<br />
Wiele placówek niepublicznych decyduje<br />
się jednak na dokumentowanie przebiegu<br />
nauczania. Sposób, który w tym<br />
celu wybiorą, czyli rodzaj dokumentów,<br />
jest całkowicie dowolny i zależy wyłącznie<br />
od dyrekcji przedszkola, która<br />
powinna określić to w swoim statucie.<br />
Wydaje się jednak, że prowadzenie jakiejkolwiek<br />
dokumentacji ma sens ze<br />
względu na nadzór pedagogiczny, któremu<br />
podlegają wszystkie placówki, także<br />
te niepubliczne. O co chodzi? Nadzór<br />
pedagogiczny, zgodnie z art. 33 ust.1<br />
wspomnianej ustawy o systemie oświaty,<br />
polega na ocenianiu analizowaniu zarówno<br />
działalności dydaktycznej, jak i jej<br />
efektów. Nadzór zewnętrzny nad placówkami,<br />
w tym także nad przedszkolami<br />
niepublicznymi, sprawuje m.in. kuratorium<br />
oświaty, zaś nadzór wewnętrzny<br />
(nieobowiązkowy w placówkach niepublicznych)<br />
– spoczywa na dyrektorze<br />
placówki.<br />
Nadzorowi zewnętrznemu (czyli kuratora),<br />
podlegają w szczególności kwalifikacje<br />
zatrudnianych w przedszkolu nauczycieli,<br />
ale również realizacja programu<br />
wychowania przedszkolnego uwzględniająca<br />
podstawę programową wychowania<br />
przedszkolnego. Co jest podstawą do oceny?<br />
W ustawie o systemie oświaty (w art.<br />
Za zgodą organu<br />
prowadzącego<br />
<strong>przedszkole</strong> lub<br />
inną placówkę,<br />
dzienniki zaję mogą<br />
by prowadzone<br />
wyłącznie w formie<br />
elektronicznej.<br />
33 ust. 3) czytamy m.in., że pracownicy kuratorium<br />
„wykonujący czynności z zakresu<br />
nadzoru pedagogicznego mają prawo:<br />
1) wstępu do szkół i placówek; 2) wglądu<br />
do prowadzonej przez szkołę lub placówkę<br />
dokumentacji dotyczącej przebiegu<br />
nauczania, wychowania i opieki oraz organizacji<br />
pracy (…).” Oznacza to, że dobrze<br />
mieć dokument, który można im pokazać.<br />
Warto też wspomnieć, że zgodnie z cytowaną<br />
już ustawą o systemie oświaty (art.<br />
90) niepubliczne <strong>przedszkole</strong> może otrzymywać<br />
dotację z budżetu gminy, jeżeli będzie<br />
prowadzić dokumentację przebiegu<br />
nauczania, wychowania i opieki ustaloną<br />
dla przedszkoli publicznych.<br />
DZIENNIKI I PROGRAMY<br />
Jaka dokumentacja powinna ułatwić kuratorium<br />
sprawdzenie i ocenę przebiegu<br />
nauczania w placówce? Można w tym<br />
przypadku wzorować się na dokumentacji,<br />
której obowiązek prowadzenia mają<br />
analogiczne placówki publiczne.<br />
W rozporządzeniu Ministra Edukacji<br />
Narodowej z dnia 29 sierpnia 2014 r.<br />
w sprawie sposobu prowadzenia przez<br />
publiczne przedszkola, szkoły i placówki<br />
dokumentacji przebiegu nauczania,<br />
działalności wychowawczej i opiekuńczej<br />
oraz rodzajów tej dokumentacji (Dz.U.<br />
2014 poz. 1170), w paragrafie 3. czytamy<br />
m.in., że: „1. Przedszkole prowadzi dla<br />
każdego oddziału dziennik zajęć przedszkola,<br />
w którym dokumentuje się przebieg<br />
pracy wychowawczo-dydaktycznej<br />
z dziećmi w danym roku szkolnym.<br />
2. Do dziennika zajęć przedszkola wpisuje<br />
się w porządku alfabetycznym nazwiska<br />
i imiona dzieci, daty i miejsca ich<br />
urodzenia, adresy zamieszkania dzieci,<br />
nazwiska i imiona rodziców oraz adresy<br />
ich zamieszkania, jeżeli są różne od adresu<br />
zamieszkania dziecka, adresy poczty<br />
elektronicznej rodziców i numery ich te-<br />
lefonów, jeżeli je posiadają, oraz tematy<br />
przeprowadzonych zajęć, a także godziny<br />
przyprowadzania i odbierania dziecka<br />
z przedszkola. W dzienniku odnotowuje<br />
się obecność dzieci na zajęciach w danym<br />
dniu. Przeprowadzenie zajęć nauczyciel<br />
potwierdza podpisem (…)”.<br />
Zgodnie z rozporządzeniem własne<br />
dzienniki powinien prowadzić również<br />
pedagog, psycholog, logopeda, terapeuta<br />
pedagogiczny lub inny specjalista<br />
zatrudniony w przedszkolu i mający indywidualne<br />
zajęcia z dziećmi. Powinni<br />
oni również gromadzić dokumentację<br />
badań i czynności uzupełniających (§19).<br />
W paragrafie 27. czytamy natomiast, że „za<br />
właściwe prowadzenie i przechowywanie<br />
dokumentacji przebiegu nauczania, działalności<br />
wychowawczej i opiekuńczej oraz<br />
za wydawanie odpowiednio przez <strong>przedszkole</strong>,<br />
szkołę lub placówkę dokumentów<br />
zgodnych z posiadaną dokumentacją” odpowiada<br />
dyrektor przedszkola.<br />
REKLAMA<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
18 19
Zarządzanie PRAWO I PRZEPISY<br />
PRAWO I PRZEPISY Zarządzanie<br />
Justyna Milkiewicz<br />
Kwalifikacje<br />
kadry żłobka<br />
O tym, jakie kwalifikacje muszą mieć osoby zatrudnione<br />
jako opiekunowie dzieci do lat 3, mówi ustawa popularnie<br />
zwana „żłobkową”, opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 45<br />
poz. 235.<br />
WAŻNE:<br />
Zalecane jest, aby przed<br />
rozpoczęciem pracy<br />
wszystkie osoby przeszły<br />
szkolenie z zasad udzielania<br />
pierwszej pomocy dzieciom.<br />
Ustawa ta, znowelizowana w roku<br />
2011, dopuszcza różne formy<br />
opieki nad najmłodszymi dziećmi.<br />
Mogą to być żłobki, kluby dziecięce,<br />
a także niania lub opiekun dzienny.<br />
© www.shutterstock.com (x2)<br />
KWALIFIKACJE OPIEKUNA<br />
ŻŁOBKA I KLUBU DZIECIĘCEGO<br />
Opiekunem w żłobku lub klubie dziecięcym<br />
może być osoba posiadająca kwalifikacje:<br />
pielęgniarki, położnej, opiekunki<br />
dziecięcej, nauczyciela wychowania<br />
przedszkolnego, nauczyciela edukacji<br />
wczesnoszkolnej lub pedagoga opiekuńczo-wychowawczego.<br />
Opiekunem w żłobku<br />
lub klubie dziecięcym może być także<br />
osoba, która posiada co najmniej wykształcenie<br />
średnie, a dodatkowo ma co<br />
najmniej 2-letnie doświadczenie w pracy<br />
z dziećmi w wieku do lat 3 lub odbyła<br />
280-godzinne szkolenie, z czego co najmniej<br />
80 godzin w formie zajęć praktycznych,<br />
polegających na sprawowaniu<br />
opieki nad dzieckiem pod kierunkiem<br />
w pełni wykwalifikowanego opiekuna.<br />
Szkolenie to powinno być zgodne z programem<br />
zatwierdzonym przez Ministerstwo<br />
Pracy i Polityki Społecznej. Lista<br />
programów szkoleń zatwierdzonych<br />
przez MPiPS znajduje się na stronie<br />
http://www.zlobki.mpips.gov.pl.<br />
Jeśli kandydat do pracy ma 2-letnie doświadczenie<br />
w pracy z dziećmi do lat 3<br />
oraz średnie wykształcenie, ale nie pracował<br />
z dziećmi w tym wieku przez okres<br />
co najmniej 6 miesięcy bezpośrednio<br />
przed podjęciem zatrudnienia jako opiekun,<br />
zobowiązany jest w ciągu 6 miesięcy<br />
od rozpoczęcia pracy na stanowisku<br />
opiekuna odbyć 80-godzinne szkolenie<br />
Ustawa dopuszcza<br />
też zatrudnianie<br />
w klubach dziecięcych<br />
wolontariuszy.<br />
Ale w przypadku,<br />
gdy osoba taka<br />
nie posiada<br />
kwalifikacji do bycia<br />
opiekunem, musi<br />
odby 40-godzinne<br />
szkolenie.<br />
w celu uaktualnienia i uzupełnienia wiedzy<br />
oraz umiejętności.<br />
KWALIFIKACJE DYREKTORA<br />
Aby zostać dyrektorem żłobka należy<br />
posiadać wykształcenie wyższe i co najmniej<br />
3-letnie doświadczenie w pracy<br />
z dziećmi albo wykształcenie co najmniej<br />
średnie oraz 5 lat doświadczenia<br />
w pracy z dziećmi.<br />
By zostać kierownikiem klubu<br />
dziecięcego, wystarczy mieć wykształcenie<br />
średnie i ukończone<br />
280-godzinne szkolenie. Kurs nie<br />
jest potrzebny osobie, która ma co<br />
najmniej 2-letnie doświadczenie<br />
w pracy z dziećmi do lat 3.<br />
Dodatkowe wymaganie dotyczy<br />
osób, które mają objąć stanowisko<br />
dyrektora zespołu klubów dziecięcych,<br />
bowiem dodatkowo muszą one legitymować<br />
się co najmniej rocznym doświadczeniem<br />
w prowadzeniu klubu.<br />
WYMAGANIA DODATKOWE<br />
Wszystkie osoby sprawujące opiekę<br />
na dziećmi (w tym opiekunowie, wolontariusze<br />
i dyrekcja) muszą także:<br />
• dawać rękojmię należytego sprawowania<br />
opieki nad dziećmi,<br />
• nie być (przy czym chodzi również<br />
o zdarzenia przeszłe) pozbawionym<br />
władzy rodzicielskiej ani ograniczonym,<br />
ani zawieszonym w jej wykonywaniu,<br />
• wypełniać obowiązek alimentacyjny,<br />
w przypadku gdy taki obowiązek<br />
został nałożony na podstawie tytułu<br />
wykonawczego pochodzącego lub zatwierdzonego<br />
przez sąd,<br />
• nie być skazanym prawomocnym wyrokiem<br />
za przestępstwo umyślne.<br />
Ponadto zarówno opiekun w żłobku lub<br />
klubie dziecięcym, jak i wolontariusz<br />
są obowiązani, na podstawie<br />
ustawy o opiece nad dziećmi<br />
w wieku do lat 3, do poddania<br />
się obowiązkowym<br />
badaniom sanitarno-<br />
-epidemiologicznym<br />
zgodnie z ustawą z dnia<br />
5 grudnia 2008 r.<br />
o zapobieganiu oraz<br />
zwalczaniu zakażeń<br />
i chorób zakaźnych<br />
u ludzi (Dz. U.<br />
Nr 234, poz.<br />
1570, 2009 r.<br />
Nr 76, poz.<br />
641 oraz<br />
z 2010 r. Nr<br />
107, poz.<br />
679 i Nr<br />
257, poz.<br />
723).<br />
mój<br />
mój<br />
20 21
Zarządzanie KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE<br />
KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE Zarządzanie<br />
Anna Gierak<br />
Pieniądze<br />
na chorego<br />
malca<br />
Przyjęcie do przedszkola dziecka z autyzmem<br />
czy Zespołem Aspergera oznacza konieczność<br />
zatrudnienia terapeutów i specjalistów, którzy będą<br />
pomagali w prowadzeniu jego edukacji. Na takie<br />
zajęcia każda placówka, także niepubliczna, otrzymuje<br />
od samorządu fundusze.<br />
© cromary - Fotolia.com<br />
Dzieci niepełnosprawne (z orzeczeniem<br />
np. upośledzenia umysłowego,<br />
niedosłyszące, a także<br />
cierpiące na autyzm lub Zespół Aspergera)<br />
otrzymują od państwa dodatkowe<br />
wsparcie finansowe. To tzw. subwencje<br />
oświatowe, czyli pomoc przekazywana<br />
przez państwo samorządom. Pieniądze te<br />
powinny być przeznaczone na edukację,<br />
w przypadku dzieci niepełnosprawnych<br />
głównie na terapię czy dodatkowe zajęcia.<br />
Na maluchy z niepełnosprawnością chodzace<br />
do przedszkola samorządy otrzymują<br />
fundusze tak samo, jak na dzieci szkolne<br />
i przydzielane im są one bez względu<br />
na to, czy uczęszczają do placówki publicznej,<br />
czy niepublicznej.<br />
WYSOKOŚĆ SUBWENCJI<br />
Kwota subwencji ustalana jest odgórnie<br />
na każdy rok: stała stawka mnożona jest<br />
przez wskaźnik odpowiadający rodzajowi<br />
niepełnosprawności. Dla przykładu,<br />
na cały rok <strong>2015</strong> każde dziecko z orzeczeniem<br />
autyzmu otrzymało ponad 50 tys. zł.<br />
– Dla poszczególnych niepełnosprawności<br />
stawki są różne – tłumaczy Aleksandra<br />
Braun, Rzecznik Uczniów Niepełnosprawnych<br />
z projektu „Wszystko jasne”.<br />
– Na każde dziecko niepełnosprawne<br />
w systemie oświaty, tak jak i na zdrowe,<br />
naliczana jest składka podstawowa i dodatkowe<br />
środki, których wysokość wynika<br />
z pomnożenia stawki podstawowej<br />
przez tzw. wagę subwencyjną. Na dzieci<br />
z autyzmem i Zespołem Aspergera, jaki<br />
i na dzieci z niepełnosprawnością sprzężoną,<br />
waga subwencyjna jest najwyższa<br />
i wynosi 9,5. Ale i potrzeby takich dzieci<br />
są wyjątkowo duże.<br />
Każde <strong>przedszkole</strong>,<br />
do którego uczęszcza<br />
niepełnosprawne<br />
dziecko musi znaleź<br />
terapeutów, którzy<br />
będą prowadzili<br />
zajęcia określone<br />
w orzeczeniu<br />
o niepełnosprawności .<br />
Niestety, subwencje przydzielane są<br />
samorządom, a nie konkretnym przedszkolom<br />
czy zainteresowanym. W szkolnictwie<br />
publicznym rodzi to czasem<br />
problemy, bo gminy czy powiaty często<br />
wykorzystują fundusze nie na edukację<br />
chorego dziecka, ale na inne cele. Nieco<br />
inaczej jest w placówkach niepublicznych,<br />
które otrzymują pieniądze od jednostki<br />
samorządu, na terenie której działają,<br />
i przed którym muszą rozliczyć się<br />
z otrzymanych dotacji.<br />
– Zgodnie z artykułem 90 ustawy o systemie<br />
oświaty (Dz.U. 1991 nr 95 poz. 425),<br />
<strong>przedszkole</strong> niepubliczne powinno od samorządu<br />
otrzymać na każde dziecko niepełnosprawne<br />
dotację w wysokości 100%<br />
subwencji, którą otrzymuje na nie samorząd<br />
od państwa – wyjaśnia Rzecznik.<br />
PRZEZNACZENIE POMOCY<br />
Przyjęcie do niepublicznego przedszkola<br />
dziecka z autyzmem lub Zespołem<br />
Aspergera oznacza otrzymanie wspomnianych<br />
dotacji. Obowiązkiem dyrekcji<br />
placówki jest organizacja kształcenia specjalnego.<br />
Zgodnie z rozporządzeniem,<br />
Ministra Edukacji Narodowej z dnia<br />
17 listopada 2010 r. w sprawie warunków<br />
organizowania kształcenia, wychowania<br />
i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych<br />
oraz niedostosowanych<br />
społecznie w przedszkolach, szkołach<br />
i oddziałach ogólnodostępnych lub integracyjnych<br />
z późniejszymi zmianami (Dz.<br />
U. 2014 nr 0 poz. 414), placówka ma obowiązek<br />
realizacji zapisów z orzeczenia<br />
oraz obowiązek zapewnienia odpowiednich<br />
warunków do nauki, uwzględniających<br />
indywidualne potrzeby rozwojowe<br />
i edukacyjne oraz możliwości psychofizyczne<br />
uczniów niepełnosprawnych.<br />
Każde <strong>przedszkole</strong>, do którego uczęszcza<br />
dziecko z autyzmem lub Zespołem<br />
Aspergera jest więc zobowiązane do<br />
znalezienia takich terapeutów i specjalistów,<br />
którzy będą mogli prowadzić zajęcia<br />
określone w orzeczeniu o niepełnosprawności<br />
danego dziecka. Specjaliści<br />
ci będą opłacani z pieniędzy pochodzących<br />
z subwencji.<br />
– Dotacja na dziecko niepełnosprawne<br />
jest częścią całej dotacji, jaką otrzymuje<br />
<strong>przedszkole</strong> niepubliczne i może być wydatkowana<br />
zgodnie z zapisami artykułu<br />
90 ustawy o systemie oświaty, z tym, że<br />
dodatkowe środki na dziecko niepełnosprawne<br />
powinny być wydatkowane<br />
przede wszystkim na realizację jego specjalnych<br />
potrzeb edukacyjnych – mówi<br />
Aleksandra Braun. – W szczególności<br />
chodzi tu o realizację zaleceń wynikających<br />
z orzeczenia o potrzebie kształcenia<br />
specjalnego i o zapewnienie opieki specjalistów<br />
czy nauczyciela wspomagającego,<br />
jeśli jest taka potrzeba. To są po<br />
prostu obowiązki placówki, do której<br />
dziecko uczęszcza wobec każdego malca<br />
z orzeczeniem o konieczności kształcenia<br />
specjalnego.<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
22 23
Zarządzanie KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE<br />
KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE Zarządzanie<br />
Anna Gierak<br />
Żeby kózka<br />
nie skakała<br />
„Wypadki chodzą po ludziach” – to powiedzenie niestety się sprawdza, dlatego<br />
właściciele żłobków i przedszkoli nie powinni zapominać o ubezpieczeniu<br />
dzieci i pracowników od następstw takich sytuacji.<br />
które oferuje wysokie świadczenie. Łączy się to oczywiście<br />
z wyborem odpowiednio wysokiej sumy ubezpieczenia.<br />
W przypadku śmierci lub 100-procentowego uszczerbku<br />
na zdrowiu, wypłacana jest cała suma ubezpieczenia.<br />
W przypadku częściowego uszczerbku – określony procent<br />
wynikający z warunków umowy.<br />
NIE TRZEBA, ALE WARTO<br />
Wbrew obiegowej opinii wykupienie takiej polisy w przedszkolu<br />
lub żłobku nie jest obowiązkowe, warto jednak zaoferować<br />
je rodzicom. Małe dzieci łatwiej ulegają wypadkom,<br />
dlatego dla własnego spokoju i ich bezpieczeństwa lepiej<br />
wykupić ubezpieczenie NNW. Warto też dodać, że ubezpieczenia<br />
NNW kumulują się, czyli w przypadku, gdy dziecko<br />
posiada już jedną polisę i teraz zostanie wykupiona mu druga,<br />
to w razie wypadku otrzyma ono dwa świadczenia.<br />
Należy również zaznaczyć, że rodzice mają prawo wyboru firmy<br />
ubezpieczeniowej, jednak prawdopodobnie ta proponowana<br />
przez placówkę, ze względu na liczbę ubezpieczanych<br />
dzieci, będzie ofertą korzystniejszą.<br />
REKLAMA<br />
dzieci2_88x244-print.pdf 1 02/06/15 09:31<br />
Każdy agent ubezpieczający placówkę opiekuńczą dla<br />
dzieci powinien przedstawić w ramach swojej oferty<br />
przynajmniej trzy rodzaje polis: ubezpieczenie<br />
budynku, polisę NNW oraz OC. O tej pierwszej pisaliśmy<br />
w zeszłym numerze naszego magazynu (www.mzmp.pl).<br />
Dziś – więcej o ubezpieczeniu dzieci i pracowników od następstw<br />
nieszczęśliwych wypadków, czyli o tzw. ubezpieczeniu<br />
szkolnym.<br />
POLISA SZKOLNA<br />
Ubezpieczenie NNW to ogólna polisa, z której może skorzystać<br />
każdy z nas. Firmy ubezpieczeniowe mają jednak specjalną<br />
jej wersję, skierowaną do dzieci, młodzieży oraz personelu<br />
szkół i innych jednostek oświatowych, czyli przedszkoli, żłobków<br />
czy klubów malucha. To tzw. ubezpieczenie szkolne.<br />
Szkolne ubezpieczenie NNW to polisa zapewniające wypłatę<br />
świadczeń oraz realną pomoc w przypadku wypadków, podczas<br />
których dziecko zostało poszkodowane. Dotyczy to zdarzeń,<br />
które miały miejsce nie tylko podczas pobytu malucha<br />
w placówce, także w czasie drogi do niej czy podczas wycieczek,<br />
uprawiania sportu w ramach zajęć lub rekreacyjnie, ale<br />
i o każdej innej porze.<br />
Przedmiotem szkolnego ubezpieczenia dzieci są następstwa<br />
nieszczęśliwych wypadków polegające na uszkodzeniu ciała,<br />
trwałym uszczerbku na zdrowiu lub śmierci ubezpieczonego.<br />
Chodzi więc tu np. o złamania kości, urazy, oparzenia<br />
czy wstrząśnienie mózgu itd. Decydując się na ubezpieczenie<br />
warto przyjrzeć się warunkom umowy i wybrać takie,<br />
© www.shutterstock.com<br />
NIE TYLKO DLA MAŁYCH<br />
Ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków<br />
może obejmować również pracowników, zatrudnionych<br />
C<br />
w placówce – żłobku, przedszkolu czy klubie malucha. Zasady<br />
są te same, co w przypadku polisy dla najmłodszych, tzn.<br />
M<br />
ubezpieczenie obejmuje zdarzenia, jakie mogą się wydarzyć Y<br />
podczas nauki lub wykonywania pracy określonej w umowie<br />
CM<br />
ubezpieczenia oraz w drodze z domu do i z pracy, jak również<br />
MY<br />
w życiu prywatnym. I podobnie jak w tamtym przypadku,<br />
CY<br />
dotyczy następstw nieszczęśliwych wypadków polegających<br />
na uszkodzeniu ciała, trwałym uszczerbku na zdrowiu lub CMY<br />
śmierci ubezpieczonego. Wiele firm oferuje jednak rozszerzenie<br />
świadczeń o te skierowane wybitnie dla dorosłych, np. na-<br />
K<br />
stępstwa zawału serca lub udaru mózgu, a także o inne: zwrot<br />
kosztów leczenia, rehabilitacji, naprawy lub nabycia środków<br />
specjalnych, przekwalifikowania zawodowego inwalidy czy<br />
operacji plastycznych.<br />
O wyborze ubezpieczyciela oraz<br />
o warunkach umowy decyduje<br />
zazwyczaj właściciel placówki<br />
w porozumieniu z rodzicami .<br />
Decydując się na ubezpieczenie<br />
grupowe dla kilkunastu lub<br />
kilkudziesięciu osób, może<br />
zawsze liczy na upust ze strony<br />
agencji , a niekiedy także na<br />
bezpłatną pulę ubezpieczeń<br />
dla dzieci z rodzin o niższym<br />
statusie majątkowym. Wysokoś<br />
składki może zależe również<br />
od długości współpracy<br />
z daną firmą ubezpieczeniową.<br />
mój<br />
mój<br />
24 25
Zarządzanie KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE<br />
NADTYTUŁ Dział<br />
Maria Piekart<br />
Kto tu sprząta?<br />
Firma sprzątająca, czy własne sprzątaczki? Oto pytanie, które zadaje sobie wielu<br />
właścicieli żłobków i przedszkoli. Sprawdziliśmy, które rozwiązanie jest lepsze.<br />
Placówka dla dzieci, jak każda<br />
instytucja, musi zatrudniać osoby<br />
odpowiedzialne za czystość.<br />
W państwowych żłobkach i przedszkolach<br />
są to zazwyczaj osoby na etacie,<br />
które w ciągu 8 godzin pracy zajmują się<br />
sprzątaniem sal, pomieszczeń gospodarczych<br />
i sanitarnych. Prywatne placówki<br />
mają wybór – mogą przyjąć do pracy<br />
sprzątaczki lub wynająć firmy sprzątające,<br />
które w dzisiejszych czasach oferują<br />
szeroki wachlarz usług – od sprzątania,<br />
przez mycie okien, po grabienie liści<br />
w ogrodzie.<br />
– Nasza firma sprząta przedszkola i żłobki<br />
na terenie Lublina. Po podpisaniu umowy<br />
tworzymy z dyrekcją plan higieny,<br />
w którym określamy, w jakich godzinach<br />
będziemy sprzątać, czy codziennie, czy<br />
co kilka dni, jak często będziemy świadczyć<br />
dodatkowe usługi, np. mycie okien<br />
– mówi Dominik Krupski, właściciel firmy<br />
La Fresh. – Ustalamy również, jakich<br />
środków będziemy używać, biorąc pod<br />
uwagę, np. alergie występujące u dzieci.<br />
Zazwyczaj wchodzimy do placówki, gdy<br />
podopiecznych już nie ma.<br />
Firma bardzo dba nie tylko o zdrowie<br />
dzieci, ale i o wysoką jakość swoich<br />
usług. Personel pracuje według określonych<br />
zasad – szmatki używane do mycia<br />
poszczególnych powierzchni mają swoje<br />
kolory, co uniemożliwia pomyłkę (np.<br />
wyczyszczenie blatów szmatami, którymi<br />
wcześniej myto podłogę). Środki,<br />
których używają są ekologiczne i bezpieczne.<br />
Koszt sprzątania przedszkola<br />
o średniej powierzchni to od 600-1000<br />
zł za miesiąc, w zależności od zakresu<br />
usługi. Podobna firma w Gdańsku, za<br />
8-godzinny dyżur w przedszkolu przez<br />
5 dni w tygodniu bierze 2600-2800 zł.<br />
W Zamościu – 1400 zł za 4-godzinne<br />
sprzątanie.<br />
Okazuje się jednak, że mimo atrakcyjnych<br />
ofert firm sprzątających, właściciele<br />
prywatnych żłobków i przedszkoli wolą<br />
mieć własne osoby do sprzątania. Nie<br />
Przed podpisaniem<br />
umowy z firmą warto<br />
opracowa plan<br />
higieny, w którym<br />
określimy, w jakich<br />
godzinach odbywa<br />
się sprzątanie i jakie<br />
dodatkowe usługi<br />
mają by wykonane.<br />
chodzi o cenę, choć ta też ma znaczenie,<br />
ale o zakres obowiązków takich pracowników.<br />
Bardzo często osoby te nie tylko<br />
są odpowiedzialne za sprzątanie, ale<br />
również za pomoc w kuchni, rozkładanie<br />
leżaków przed popołudniowym odpoczynkiem<br />
dzieci czy pranie ręczników<br />
i pościeli.<br />
– Zastanawialiśmy się kiedyś, czy zatrudnić<br />
firmę do sprzątania, ale zrezygnowaliśmy<br />
z tego pomysłu – mówi Katarzyna<br />
Basaj ze żłobka i klubu malucha Figielkowo<br />
z Zamościa. – Kuszące było to,<br />
że wynajmując firmę, nie martwisz się,<br />
czy pracownik przyjdzie do pracy, czy<br />
nie, bo akurat jest chory – masz zawsze<br />
posprzątane, ponieważ jest to zagwarantowane<br />
w umowie. My jednak zdecydowaliśmy<br />
się zatrudnić osobę, która jest<br />
odpowiedzialną za czystość w placówce,<br />
ale jednocześnie, w wolnych chwilach,<br />
pomaga nam przy dzieciach: roznosi posiłki,<br />
pomaga maluchom iść do toalety,<br />
czy ubrać się na spacer. To sprawdzone<br />
osoby i jesteśmy zadowoleni z takiego<br />
rozwiązania.<br />
© www.shutterstock.com<br />
C<br />
M<br />
Y<br />
CM<br />
MY<br />
CY<br />
CMY<br />
K<br />
26<br />
mój
Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />
ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />
Anna Gierak<br />
© www.shutterstock.com<br />
Czytaj etykiety,<br />
sprawdzaj skład<br />
Robienie zakupów dla przedszkola czy do domowej lodówki właściwie nie powinno się<br />
wiele różnić. Kupujemy oczywiście więcej produktów, bo przy stole w naszej placówce<br />
zasiadają do obiadu nie 3-4 osoby, ale 20 i więcej. Ale równie uważnie przyglądamy się<br />
temu, co wybieramy i z czym idziemy do kasy.<br />
Ostatnio popularny w przemyśle<br />
spożywczym stał się zwrot „czysta<br />
etykieta”. Jej posiadaniem<br />
chwalą się firmy, które w swoich produktach<br />
nie mają zbędnych dodatków, tzw.<br />
„chemii” (barwników, konserwantów,<br />
polepszaczy) i które stawiają na naturalne<br />
składniki i informują o tym na opakowaniach<br />
swoich towarów. Co z tego,<br />
skoro badania pokazują, że tylko 22 proc.<br />
Polaków czyta etykiety produktów przed<br />
ich kupieniem. Wato odwrócić ten trend,<br />
zwłaszcza, gdy odpowiadamy za kupowanie<br />
jedzenia dla małych dzieci. Od<br />
jego jakości zależy przecież ich zdrowie.<br />
Dlatego osoby odpowiedzialne w placówce<br />
za robienie zakupów, powinny<br />
przestrzegać kilku zasad.<br />
ŚRODKI SPECJALNE<br />
Najbezpieczniejsze dla małych dzieci<br />
są przeznaczone dla nich tzw. środki<br />
spożywcze specjalnego przeznaczenia<br />
żywieniowego. Taka informacja na produkcie<br />
oznacza, że spełnia on restrykcyjne<br />
wymogi żywności dla dzieci do 3.<br />
roku życia, tzn. zawiera odpowiednią<br />
do ich rozwoju ilość składników mineralnych<br />
i witamin czy odpowiednią ilość<br />
kalorii. Dodatkowo surowce, które są<br />
wykorzystywane do ich produkcji, podlegają<br />
dużo bardziej rygorystycznym<br />
wymaganiom jakościowym niż żywność<br />
konwencjonalna – zgodnie z prawem<br />
mogą zawierać dużo mniej szkodliwych<br />
dla zdrowia zanieczyszczeń (metali ciężkich,<br />
toksyn pleśniowych, pestycydów<br />
itd.), dlatego są bezpieczne dla dzieci.<br />
Produkty dla niemowląt i małych dzieci<br />
są specjalnie oznakowane i mają zawsze<br />
podany wiek dziecka, dla którego są<br />
przeznaczone. Dlatego kupując do żłobka<br />
lub przedszkola kaszki, przeciery owocowe<br />
czy zupki, warto zwrócić uwagę na<br />
to, czy kupujemy zwykłe produkty, czy<br />
środki spożywcze specjalnego przeznaczenia<br />
żywieniowego, czyli bezpieczne<br />
i przebadane.<br />
POZNAJ SKŁAD<br />
Wybierając jedzenie, kierujmy się jego<br />
składem. Na każdym opakowaniu,<br />
zgodnie z obowiązującym w Polsce<br />
prawem, od 13 grudnia 2016 r. będzie<br />
musiał znajdować się spis składników<br />
oraz wartość odżywcza produktu. Poszczególne<br />
składniki umieszczone są na<br />
etykiecie w kolejności od tego, którego<br />
jest najwięcej. Jeśli więc szukasz produktu<br />
bogatego w wapń, zwróć uwagę,<br />
czy składniki będące jego źródłem<br />
(np. mleko) znajdują się na początku<br />
listy, czy na jej końcu. Unikaj produktów,<br />
które na samej górze mają cukier,<br />
tłuszcze utwardzone i sól – to produkty<br />
niewskazane dla małych dzieci, oraz takich,<br />
które mają dużą ilość konserwantów<br />
i sztucznych dodatków. Chodzi tu<br />
o słynne E, choć warto wiedzieć, że nie<br />
wszystkie składniki oznaczone tą literą są<br />
niezdrowymi substancjami chemicznymi.<br />
W ten sposób określane są również antyoksydanty,<br />
czyli np. witamina C, oznaczana<br />
symbolem E 300 czy witamina E<br />
(E 306), kwas mlekowy naturalnie<br />
produkowany w żywności poddanej<br />
fermentacji, np. w kiszonej kapuście<br />
(E 270) czy występująca w owocach pektyna<br />
( E 440). Ale już konserwantów<br />
E 220-E 228 (dwutlenek siarki i siarczany)<br />
i E211 (benzoesan sodu), barwników,<br />
np. E 123 (amarant), E 102 (tartrazyna),<br />
E 104 (żółcień chinolinowa),<br />
E 129 (czerwień Allura) czy emulgatorów<br />
(grupa E 400) – lepiej unikać,<br />
bo są szkodliwe dla zdrowia zwłaszcza<br />
dzieci: mogą powodować nadpobudliwość<br />
i problemy ze skupieniem uwagi.<br />
NIE ZA SŁODKO<br />
Cukier oraz syrop glukozowo-fruktozowy<br />
to częsty składnik jogurtów, soków,<br />
herbatek i innych gotowych przekąsek.<br />
Lepiej unikać takich produktów, bo są<br />
one bardzo słodkie: to tzw. puste kalorie.<br />
Takie same produkty można robić<br />
WAŻNE:<br />
Wartość odżywcza<br />
i energetyczna podawana<br />
jest zwykle w przeliczeniu<br />
na 100 g produktu,<br />
dlatego zwróć na to uwagę<br />
wybierając produkt<br />
– sprawdź, ile waży i przelicz<br />
kalorie lub ilość składników<br />
mineralnych.<br />
własnoręcznie w placówce – kisiele, soki,<br />
serki owocowe to przekąski, które warto<br />
podawać dzieciom ze względu na witaminy<br />
i minerały, ale również dlatego, że<br />
wykonując je samodzielnie, możemy kontrolować<br />
ilość dodawanego cukru.<br />
ZALECANE I NIEWSKAZANE<br />
Czytanie etykiet to podstawowa zdolność,<br />
kolejna – to umiejętność wybierania<br />
produktów dobrej jakości. Każda<br />
placówka powinna mieć swojego<br />
Podejmując decyzję<br />
o zakupie produktu,<br />
kieruj się zasadą<br />
„im krótsza lista<br />
składników, tym<br />
lepiej ”, co oznacza,<br />
że produkt jest mniej<br />
przetworzony.<br />
sprawdzonego dostawcę np. warzyw<br />
i owoców z ekologicznych upraw. Podobnie<br />
jest z mięsem, które powinno<br />
być dostarczane przez zaufaną firmę.<br />
Nie wolno kupować małym dzieciom<br />
produktów mięsnych, w składzie których<br />
znajduje się MOM, czyli mięso<br />
oddzielane mechanicznie. To np. popularne<br />
parówki, które są bardzo tłuste,<br />
mają więcej cholesterolu, a za to mniej<br />
cennego białka. Wędliny dla najmłodszych<br />
powinny zawierać minimum<br />
80 proc. mięsa i jak najmniej konserwantów,<br />
barwników oraz wody, a także soi<br />
i białka mlecznego, które są alergenami.<br />
Warto też bacznie przyglądać się żółtym<br />
serom, które na sklepowych półkach coraz<br />
częściej są zastępowane produktami<br />
seropodobnymi. Dobrej jakości ser powinien<br />
mieć w składzie mleko oraz składniki<br />
uczestniczące w procesie dojrzewania,<br />
tj. bakterie i podpuszczkę oraz ewentualnie<br />
chlorek wapnia i karoten. Tłuszcz roślinny,<br />
olej palmowy, łój, mleko w proszku,<br />
białka soi, skrobia, celuloza, guma<br />
guar czy błonnik na etykiecie wskazuje<br />
na to, że mamy do czynienia z produktem<br />
seropodobnym. Wybierając pieczywo na<br />
kanapki dla przedszkolaków, najlepiej<br />
kupować ciężki chleb pełnoziarnisty lub<br />
razowy. Lekkie białe bułki mają dużo<br />
spulchniaczy i konserwantów – zwłaszcza<br />
te pakowane w folię.<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
TEKST POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY PROGRAMU<br />
28 29<br />
mój
Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />
ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />
© www.shutterstock.com<br />
Maria Piekart<br />
Walczmy<br />
z otyłością<br />
u najmłodszych<br />
Statystyki dotyczące otyłości w Polsce są dramatyczne. Ludzi z nadmiarem tkanki tłuszczowej<br />
jest coraz więcej. Najgorsze, że tyją także dzieci. Co zrobić, by zatrzymać tę tendencję?<br />
Ze statystyk WHO wynika,<br />
że obecnie około 20 proc. dzieci<br />
w Europie ma nadmierną masę<br />
ciała, a jedna trzecia z nich to dzieci otyłe.<br />
Polskie badania pokazują, że coraz<br />
więcej naszych maluchów do 3. roku<br />
życia ma nadwagę – ok. 13 proc. Aż 14,5<br />
proc. – to dzieci otyłe.<br />
– Otyłość to epidemia XXI wieku, która<br />
dosięgła również najmłodszych. Ten fakt<br />
jest bardzo niepokojący. Wśród dzieci<br />
w wieku szkolnym na otyłość cierpi co<br />
piąty chłopiec i co siódma dziewczynka<br />
– tłumaczy rodzicom Konrad Gaca, trener<br />
i ekspert do spraw żywienia.<br />
Okazuje się, że problem zbędnych kilogramów<br />
zaczyna się już we wczesnym<br />
dzieciństwie i najczęściej jest spowodowany<br />
złym sposobem odżywiania oraz<br />
złymi nawykami żywieniowymi.<br />
Za taką sytuację odpowiedzialni jesteśmy<br />
oczywiście my, rodzicie i opiekunowie.<br />
Otyłe dziecko w przyszłości będzie<br />
otyłym dorosłym. Zdaniem specjalistów<br />
z IMiD, u „otyłego przedszkolaka prawdopodobieństwo<br />
zostania otyłym dorosłym<br />
jest ponad czterokrotnie większe<br />
niż u jego rówieśników o prawidłowej<br />
masie ciała”. A to oznacza, że w przyszłości<br />
będzie on bardziej zagrożony chorobami<br />
układu krążenia, nadciśnieniem,<br />
nowotworami, cukrzycą typu 2, prawdopodobnie<br />
będzie miał problemy psychospołeczne,<br />
związane np. z brakiem akceptacji<br />
swojego wyglądu i może krócej żyć.<br />
DOBRE NAWYKI OD MAŁEGO<br />
– Nawyki żywieniowe i te związane z aktywnością<br />
fizyczną nabywane są przede<br />
wszystkim w dzieciństwie. Dlatego tak<br />
ważnym jest, by o zdrowie dbać od najmłodszych<br />
lat. Jednak współczesność<br />
funduje mnóstwo pokus – postępujący<br />
rozwój urbanizacji, przemysłu i postęp<br />
techniczny na świecie stwarzają warunki<br />
sprzyjające otyłości – mówi Konrad Gaca.<br />
Rolą rodziców i opiekunów, czyli także<br />
nas, pracowników placówek dla dzieci,<br />
jest wpojenie maluchom zdrowych nawyków<br />
żywieniowych. Jedzenie śniadania,<br />
najważniejszego posiłku dnia, który budzi<br />
nasz metabolizm, spożywanie dużej ilości<br />
warzyw i owoców, picie wody mineralnej<br />
zamiast słodkich napojów – to tylko część<br />
zwyczajów, do których możemy przyzwyczajać<br />
już kilkumiesięczne dziecko. Ważna<br />
jest też nasza konsekwencja: puste<br />
kalorie, czyli słodycze, słone przekąski,<br />
słodkie napoje gazowane powinny zniknąć<br />
z diety kilkulatka. A oglądanie bajek<br />
w telewizorze powinno zostać zastąpione<br />
ruchem na świeżym powietrzu.<br />
ZADANIA PLACÓWEK<br />
Placówka opiekuńcza powinna dbać o to,<br />
co jedzą dzieci. Dieta malucha musi być<br />
wartościowa, dobrze zbilansowana i różnorodna.<br />
Dlatego tworząc jadłospis dla<br />
podopiecznych żłobków i przedszkoli powinniśmy korzystać<br />
z zaleceń dietetyków, którzy jasno określą rodzaj produktów,<br />
przeznaczonych dla dzieci, jak i ilość kalorii, które powinien<br />
spożywać malec w określonym wieku. Jeśli nie korzystamy<br />
z firmy cateringowej, zatrudniającej konsultanta od spraw<br />
żywienia lub sami nie współpracujemy z żadnym dietetykiem,<br />
powinniśmy skorzystać z wytycznych stworzonych<br />
przez specjalistów.<br />
Prawdziwą biblią może stać się dla nas najnowsza publikacja<br />
Instytutu Matki i Dziecka, autorstwa Haliny Weker<br />
i Marty Barańskiej „Żywienie niemowląt i małych dzieci.<br />
Zasady postępowania z żywieniu zbiorowym”. Można<br />
z niej dowiedzieć się, jaką ilość posiłków powinno spożywać<br />
półroczne czy roczne dziecko i ile kalorii powinno<br />
zawierać śniadanie czy podwieczorek przedszkolaka.<br />
Publikacja dostępna jest w formie książki, ale również<br />
w formie elektronicznej do pobrania ze strony Instytutu:<br />
www.imid.med.pl, zakładka „Do pobrania”.<br />
Naszą rolą jest też edukowanie rodziców w kwestii walki<br />
z otyłością, np. wskazywanie właściwej ilości zjadanych<br />
przez malca posiłków. Badania prowadzone m.in. przez<br />
warszawski IMiD i Fundację Nutricia pokazały na przykład,<br />
że rodzice przekarmiają swoje dzieci. Dziecko przebywające<br />
w żłobku lub przedszkolu dostaje tam 75 proc.<br />
dziennego zapotrzebowania na jedzenie – je śniadanie<br />
i obiad oraz – zazwyczaj – drugie śniadanie i podwieczorek.<br />
Oznacza to, że po przyjściu do domu powinno dostać<br />
już tylko kolację. Tymczasem 50 proc. badanych rodziców<br />
przyznaje, że po powrocie ze żłobka czy przedszkola daje<br />
dziecku drugi obiad, 41 proc – serwuje kolejny podwieczorek,<br />
a pod wieczór, oczywiście, kolację. Zbyt duża dzienna<br />
liczba posiłków może być w tym wieku źródłem otyłości<br />
i sprawia, że opracowana przez przedszkolnych specjalistów<br />
dieta, zostaje pozbawiona sensu.<br />
DOBRA WSPÓŁPRACA<br />
Zawyżona ilość posiłków oraz nieprawidłowa dieta dzieci<br />
to problem, który warto poruszyć na zebraniu z rodzicami.<br />
Powołując się na statystyki, trzeba uświadomić im zagrożenia<br />
wynikające ze złego sposobu odżywania dzieci.<br />
Dobrze też wyjść rodzicom naprzeciw wprowadzając<br />
zwyczaj wieszania jadłospisu przy wejściu do placówki, na<br />
którym można podać np. liczbę kalorii, jaką zawiera każdy<br />
posiłek. Warto też wypisać godziny posiłków, by uzmysłowić<br />
osobom odbierającym dziecko, że malec jadł podwieczorek<br />
np. pół godziny temu i nie musi jeszcze w szatni<br />
dostać od mamy słodkiej drożdżówki. Jeśli istnieje taka<br />
możliwość przed jednym z zebrań postarajmy się zorganizować<br />
wykład poprowadzony przez dietetyka, który opowie<br />
rodzicom o prawidłowym żywieniu kilkulatka i wskaże<br />
najważniejsze błędy dietetyczne.<br />
Okazją do stworzenia takich warsztatów, może być współpraca<br />
z edukatorami Fundacji Nutricia, którzy już niedługo<br />
rozpoczną szkolenia z zakresu prawidłowego odżywiania<br />
dzieci w placówkach zbiorowego żywienia w całej Polsce.<br />
O tym, jak zakwalifikować się do programu darmowych<br />
szkoleń, napiszemy w następnym numerze.<br />
Porozmawiaj o tym z rodzicami<br />
KONRAD GACA,<br />
Prezes Stowarzyszenia<br />
Zapobiegania Otyłości<br />
„Fatkillers”, specjalista<br />
żywieniowy i trener<br />
klasy Master<br />
Otyłość to alarmujący problem<br />
zdrowotny, dotykający wciąż<br />
znacznej liczby dzieci i młodzieży.<br />
Co gorsza, nadmiar kilogramów często<br />
wywołuje u rodziców stwierdzenie<br />
„pulchne dziecko to dziecko zdrowe”.<br />
Nic bardziej mylnego! Otyłe dziecko<br />
to przyszły otyły dorosły. A nawet<br />
powiem więcej – otyłe dziecko<br />
to dziecko chore, zagrożone<br />
poważnymi powikłaniami<br />
zdrowotnymi, wymagające pomocy<br />
i wsparcia. Otyłość wśród dzieci<br />
jest niepokojąca, zatem apeluję<br />
do wszystkich rodziców,<br />
by obserwowali swoje pociechy i wprowadzali zdrowe nawyki<br />
– nie ingerowali w zwolnienia z wychowania fizycznego jeśli<br />
nie wymaga tego sytuacja, przygotowywali posiłki do szkoły,<br />
nie wypuszczali dzieci bez pełnowartościowego śniadania oraz<br />
zadbali o ich kondycję fizyczną poza zajęciami szkolnymi.<br />
REKLAMA<br />
mój<br />
mój<br />
30 31
Nasi podopieczni ZDROWIE<br />
ZDROWIE Nasi podopieczni<br />
Kinga Szymańska<br />
Pierwsza pomoc<br />
Apteczka musi znajdować się w każdym przedszkolu. Konieczność jej posiadania wynika<br />
z prawa, dlatego warto sprawdzić, jak powinna wyglądać.<br />
Zgodnie z § 20 rozporządzenia<br />
Ministra Edukacji Narodowej<br />
z dnia 31 grudnia 2002 r. (Dz.<br />
U. Nr 6, poz. 69 z 20<strong>03</strong> r.) w sprawie<br />
bezpieczeństwa i higieny w publicznych<br />
i niepublicznych szkołach i placówkach,<br />
każde <strong>przedszkole</strong> i <strong>żłobek</strong><br />
musi posiadać apteczkę pierwszej pomocy<br />
przedlekarskiej. Należy ją przechowywać<br />
w pomieszczeniach ogólnodostępnych,<br />
a więc w salach, pokoju<br />
nauczycielskim czy kuchni.<br />
CO W APTECZCE?<br />
Niestety, przywoływany akt prawny nie<br />
dostarcza informacji na temat zawartości<br />
apteczki. W tekście pojawia się jedynie<br />
stwierdzenie, że apteczka powinna<br />
być zaopatrzona w środki do udzielania<br />
pierwszej pomocy. Z pewnością nie<br />
może zawierać żadnych leków, w tym<br />
również środków przeciwbólowych.<br />
Poza koniecznością podawania przez<br />
przeszkolonego nauczyciela lub pielęgniarkę<br />
leków uczniom przewlekle<br />
chorym (można to robić wyłącznie<br />
na zlecenia lekarza, w ściśle określonych<br />
warunkach), podopiecznym w placówce<br />
nie można podawać żadnych środków<br />
farmakologicznych. Nie wiadomo bowiem,<br />
czy w sytuacji zażycia na przykład<br />
popularnego środka przeciwbólowego,<br />
nie dojdzie do uczulenia lub innej niepożądanej<br />
reakcji organizmu. W apteczce<br />
nie może być również płynów dezynfekujących,<br />
choćby wody utlenionej<br />
(dopuszcza się jedynie delikatne środki<br />
odkażające typu Octenisept). Co zatem<br />
powinna zawierać? Z pewnością różnej<br />
szerokości bandaże dziane (opaski<br />
dziane), bandaże elastyczne (opaski elastyczne),<br />
chustę trójkątną bawełnianą<br />
i chustę trójkątną włókninową, kompresy<br />
jałowe, sterylną gazę opatrunkową, koc<br />
ratunkowy termoizolacyjny (folia NRC),<br />
opatrunki jałowe, rękawiczki lateksowe,<br />
maseczkę do sztucznego oddychania<br />
usta-usta, poloplast, gazę opatrunkową,<br />
nożyczki o zaokrąglonych końcach.<br />
Wyposażenie apteczki (ilość zawartych<br />
w niej produktów) powinno być dostoso-<br />
wane do liczby podopiecznych i rodzaju<br />
opieki (np. sala przedszkolna, wycieczka<br />
poza teren przedszkola).<br />
GDZIE PRZECHOWYWAĆ<br />
APTECZKĘ?<br />
W miejscu łatwo dostępnym. Apteczka<br />
powinna być oznakowana i widoczna<br />
dla osób przebywających w danym pomieszczeniu.<br />
Należy mieć świadomość,<br />
że umieszczanie apteczek w miejscach<br />
niewłaściwych potęguje ryzyko nie udzielenia<br />
poszkodowanej osobie pierwszej<br />
pomocy. Do bieżącej obsługi apteczek<br />
w żłobku czy przedszkolu należy wyznaczyć<br />
jedną osobę, która będzie odpowiedzialna<br />
za jej prawidłowe wyposażenie,<br />
przechowywanie, a także systematyczne<br />
sprawdzanie terminów ważności znajdujących<br />
się w niej produktów.<br />
OSOBA ODPOWIEDZIALNA<br />
Dyrektor przedszkola powinien<br />
wyznaczyć osobę odpowiedzialną<br />
w placówce<br />
za pierwszą pomoc<br />
(może być to ta sama osoba, która odpowiada<br />
za stan apteczki). Kartkę z jej<br />
danymi (imię, nazwisko, nr telefonu<br />
służbowego) można wywiesić w widocznym<br />
miejscu w przedszkolu. Ze<br />
względów organizacyjnych warto pomyśleć<br />
o wyznaczeniu dwóch pracowników,<br />
najlepiej pracujących w różnych<br />
przedziałach czasowych. Dzięki takiej<br />
organizacji w placówce zawsze będzie<br />
ktoś, kto dopilnuje, by w nagłym<br />
wypadku pomoc przebiegała zgodnie<br />
z procedurami postępowania (powinny<br />
być znane pracownikom przedszkola<br />
czy żłobka). Optymalnym rozwiązaniem<br />
jest rzetelne przygotowanie<br />
wszystkich osób pracujących w przedszkolu<br />
do udzielania pierwszej pomocy<br />
przedmedycznej. Szkolenia takie warto<br />
powtarzać cyklicznie.<br />
Zgodnie z zalecenia<br />
mi (np. PCK)<br />
w apteczce należy<br />
umieści instrukcję<br />
udzielania pierwszej<br />
pomocy w nagłych<br />
wypadkach oraz<br />
numery alarmowe:<br />
112, 999, 998, 997.<br />
Warto mie zapisany<br />
adres i telefon<br />
najbliższego szpitala,<br />
szpitalnego oddziału<br />
ratunkowego,<br />
przychodni<br />
lekarskiej.<br />
© www.shutterstock.com<br />
WAŻNE:<br />
Apteczka nie może<br />
zawierać żadnych leków,<br />
w tym również środków<br />
przeciwbólowych.<br />
Nie może być w niej<br />
również płynów<br />
dezynfekujących, choćby<br />
wody utlenionej.<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
32 33
Nasi podopieczni ZDROWIE<br />
ZDROWIE Nasi podopieczni<br />
Anna Gierak<br />
Zaraźliwa<br />
wiatrówka<br />
Choroby zakaźne w żłobku lub przedszkolu,<br />
to rzeczywistość, której nie da się uniknąć. Jak postępować,<br />
gdy w naszej placówce zagości ospa wietrzna?<br />
Niektórzy rodzice chcą, by ich<br />
dziecko zachorowało na ospę<br />
jak najwcześniej i miało ją<br />
„z głowy”, inni robią wszystko, by malec<br />
uniknął swędzących krostek, dlatego<br />
złoszczą się, gdy w żłobku lub<br />
przedszkolu maluchy jeden po drugim<br />
zapadają na wiatrówkę. Czy epidemii<br />
ospy wietrznej w placówce w ogóle<br />
da się uniknąć?<br />
WIRUS LATA Z WIATREM<br />
Niestety, ospa wietrzna to jedna z najbardziej<br />
zaraźliwych chorób zakaźnych<br />
wieku dziecięcego. Jej wirus przenosi się<br />
z ruchem powietrza nawet na odległość<br />
kilkudziesięciu metrów, dlatego „złapanie”<br />
go jest tak proste. Na dodatek,<br />
osoba zakażona zaraża wirusem zanim<br />
pojawią się u niej charakterystyczne objawy<br />
(czerwone pęcherzyki wypełnione<br />
płynem), czyli zanim dowie się, że jest<br />
Jako właściciele<br />
placówek dla<br />
najmłodszych<br />
dzieci , powinniśmy<br />
informowa<br />
rodziców<br />
o możliwości<br />
bezpłatnych<br />
szczepień przeciwko<br />
ospie wietrznej.<br />
chora. Dlatego tak trudno uchronić się<br />
przed ospą – nie wiemy, że stykamy się<br />
z kimś chorym; sam chory, nie wie, że zaraża<br />
innych.<br />
ZGŁASZAĆ CZY NIE?<br />
Zgodnie z panującym w Polsce prawem<br />
(Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r.<br />
o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń<br />
i chorób zakaźnych u ludzi, art.<br />
27), każdy przypadek choroby zakaźnej,<br />
czyli także ospy wietrznej, powinien<br />
zostać zgłoszony do stacji sanitarno-<br />
-epidemiologicznej. Obowiązek taki<br />
ma lekarz, rozporządzenie nie mówi nic<br />
o dyrektorach placówek opiekuńczych.<br />
Jednak w myśl ustawy o systemie oświaty,<br />
Karty Nauczyciela czy rozporządzenia<br />
MEN w sprawie bezpieczeństwa<br />
i higieny w publicznych i niepublicznych<br />
szkołach i placówkach, dyrektorzy<br />
przedszkoli powinni informować sanepid<br />
o zagrożeniu epidemiologicznym.<br />
WAŻNE DLA RODZICÓW<br />
Informacja o panującej w żłobku, przedszkolu<br />
czy klubie malucha chorobie<br />
zakaźnej, oprócz sanepidu, powinna<br />
przede wszystkim dotrzeć do rodziców<br />
naszych podopiecznych. Aby tak się<br />
stało, najpierw to jednak rodzic pierwszego<br />
chorującego dziecka musi powiadomić<br />
placówkę o tym, że jego malec<br />
zachorował na ospę wietrzną. Aby uniknąć<br />
epidemii w żłobku czy przedszkolu<br />
i ochronić przed chorobą pozostałe<br />
dzieci, wielu dyrektorów w statucie placówki<br />
umieszcza nawet punkt mówiący<br />
o takim obowiązku (często też żądają<br />
zaświadczenia lekarskiego mówiącego,<br />
że maluch jest już zdrowy i nie zaraża,<br />
a więc nie stanowi zagrożenia dla kolegów).<br />
Następnie informacja o pierwszym<br />
zachorowaniu na ospę powinna<br />
zostać przekazana – ustnie, na stronie<br />
internetowej lub na tablicy ogłoszeń<br />
– innym rodzicom. Ci zaś, według<br />
własnego uznania, mogą pozostawić<br />
dziecko w domu, by uchronić je przed<br />
zakażeniem (co zresztą nie jest gwarancją,<br />
gdyż malec mógł już się zarazić) lub<br />
mogą nadal posyłać je na zajęcia, ryzykując<br />
złapanie wirusa.<br />
WARTO SIĘ SZCZEPIĆ<br />
W Polsce w 2013 r. zanotowano 178379<br />
zachorowań na ospę. To mniej niż<br />
w ubiegłych latach, mimo to nadal<br />
dużo. Chociaż wiele osób uważa ospę<br />
za chorobę niegroźną, to jednak może<br />
ona powodować powikłania nawet<br />
u najmłodszych dzieci, które z reguły<br />
przechodzą ją łagodniej. Choroba<br />
powoduje poważny spadek odporności,<br />
dlatego kilkulatki często zapadają<br />
po niej na infekcje układu oddechowego<br />
i pokarmowego. Zdarzają się powikłania<br />
neurologiczne i dermatologiczne,<br />
np. zakażenia bakteryjne skóry. Rozwiązaniem<br />
są szczepienia. Od 2012 r.<br />
bezpłatne szczepienia przeciw ospie<br />
wietrznej obowiązują w grupie dzieci<br />
narażonych na zakażenie ze względów<br />
środowiskowych, a więc m.in. maluchów<br />
do 3. roku życia, przebywających<br />
w żłobkach i podobnych do żłobka instytucjach<br />
opiekuńczych. O potrzebie<br />
wykonania szczepienia z takich wskazań<br />
decyduje lekarz. Dla pozostałych<br />
dzieci szczepienie jest nieobowiązkowe,<br />
a jedynie zalecane, dlatego koszty szczepienia<br />
pokrywają rodzice. Uczęszczanie<br />
do przedszkola nie kwalifikuje bowiem<br />
malca do obowiązkowego szczepienia<br />
przeciw ospie wietrznej.<br />
WAŻNE:<br />
Okres wylęgania, czyli<br />
czas, jaki upływa od chwili<br />
wtargnięcia wirusa ospy<br />
wietrznej do organizmu,<br />
do wystąpienia pierwszych<br />
objawów choroby to 10-21<br />
dni. Choroba jest zaraźliwa<br />
na dobę przed pojawieniem<br />
się pęcherzyków i tak długo,<br />
aż nie znikną strupki. Objawy<br />
ospy to pojawienie się na<br />
całym ciele niewielkich<br />
pęcherzyków i czerwonych<br />
grudek, które po kilku<br />
godzinach wypełniają się<br />
płynem surowiczym.<br />
© www.shutterstock.com<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
34 35
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
Magdalena Bodzoń, psycholog<br />
Bunt<br />
zmysłów<br />
Integracja sensoryczna określa<br />
prawidłową organizację wrażeń<br />
sensorycznych (bodźców)<br />
napływających przez receptory.<br />
Co piąte dziecko ma z tym<br />
kłopoty. Dlatego zajęcia<br />
terapeutyczne w przedszkolach<br />
są coraz popularniejsze i coraz<br />
bardziej potrzebne.<br />
Integracja sensoryczna (SI) jest procesem,<br />
dzięki któremu mózg otrzymując<br />
informację ze wszystkich systemów<br />
zmysłowych (wzrok, słuch, równowaga,<br />
dotyk, czucie ruchu-kinestezja), dokonuje<br />
ich segregacji, rozpoznania, interpretacji<br />
i integracji z wcześniejszymi<br />
doświadczeniami, tak, aby mogły być<br />
wykorzystane w celowym działaniu. Proces<br />
integracji sensorycznej zaczyna się od<br />
pierwszych dni życia płodowego i najintensywniej<br />
przebiega do końca wieku<br />
przedszkolnego. Podstawowe znaczenie<br />
dla rozwoju integracji zmysłowej ma<br />
funkcjonowanie trzech układów: przedsionkowego,<br />
proprioceptywnego i dotykowego.<br />
Układy te współpracują ściśle<br />
ze sobą oraz innymi układami zmysłowymi.<br />
Integracja sensoryczna nie tylko<br />
umożliwia nam odpowiednie zareagowanie<br />
na odbierane wrażenia sensoryczne<br />
ale również kieruje naszymi reakcjami<br />
na otoczenie.<br />
GDY SWETER DRAPIE,<br />
A NOGI SIĘ PLĄCZĄ<br />
U większości dzieci proces integracji<br />
przebiega w naturalny sposób, podczas<br />
typowych aktywności dla danego etapu<br />
rozwoju. Jednak u niektórych maluchów<br />
proces ten jest zaburzony. I wtedy mogą<br />
pojawić się problemy w rozwoju, nauce,<br />
a nawet z zachowaniem. Jak dowodzą<br />
badania, co piąte dziecko ma kłopoty<br />
z integracją sensoryczną. Brak współdziałania<br />
między setkami sygnałów docierających<br />
do mózgu kilkulatka można<br />
zauważyć gdy dziecko, np. ma kłopoty<br />
z powiązaniem tego, co słyszy, z tym, co<br />
widzi i czego dotyka, widzi, ale nie spostrzega,<br />
słyszy, ale nie może zapamiętać,<br />
Żłobek i <strong>przedszkole</strong><br />
to idealne miejsca<br />
do obserwacji malca<br />
w trakcie swobodnej<br />
lub kierowanej<br />
zabawy. Daje<br />
też możliwoś<br />
zrobienia wywiadu<br />
z rodzicami .<br />
chodzi, ale obija się o ściany, potyka się<br />
o próg w drzwiach, nie toleruje zabaw<br />
związanych z brudzeniem rąk, nie lubi<br />
lekkiego dotyku – preferuje mocny, nie<br />
lubi określonych tkanin ubraniowych<br />
(np. wełna), jest nadwrażliwy na dźwięki,<br />
podczas zajęć stolikowych często podpiera<br />
głowę. To tylko niektóre z sygnałów,<br />
które powinny zwrócić naszą uwagę.<br />
Prawidłowy rozwój zmysłów, zarówno<br />
organów zmysłów jak i percepcji sensorycznej,<br />
stanowi niezbędny warunek<br />
dobrego samopoczucia dziecka, zachowania<br />
i uczenia się bez zaburzeń i dysfunkcji.<br />
TERAPIA PRZEZ ZABAWĘ<br />
Żłobek czy <strong>przedszkole</strong> jest idealnym<br />
miejscem, aby w trakcie swobodnej lub<br />
kierowanej zabawy obserwować maluchy.<br />
Daje też możliwość przeprowadzenia<br />
wnikliwego wywiadu z rodzicami,<br />
który jest niezbędny do przeprowadzenia<br />
diagnozy SI. Następnie robione jest<br />
badanie, przez wykwalifikowanego diagnostę<br />
i terapeutę SI, które składa się ze<br />
standaryzowanych testów oraz usystematyzowanej<br />
obserwacji reakcji dziecka<br />
na stymulację sensoryczną, obserwację<br />
postawy, równowagi, koordynacji oraz<br />
ruchów gałek ocznych. Gdy dokładana<br />
analiza badania wykaże wystąpienie<br />
zaburzeń integracji sensorycznej, należy<br />
podjąć terapię.<br />
Terapia integracji sensorycznej jest zazwyczaj<br />
dla dziecka przyjemnością. Otoczenie<br />
terapeutyczne jest wyposażone<br />
w różnorodny sprzęt taki jak: zjeżdżalnie,<br />
platformy do huśtania, liny do wspinania,<br />
koła do wskakiwania, trapezy<br />
do huśtania. Jest zabawą i może taką<br />
wydawać się dorosłym. Ale jest to jednocześnie<br />
ciężka praca, bo pod kierunkiem<br />
wykwalifikowanego terapeuty dziecko<br />
jest w stanie osiągnąć sukces, który<br />
Potrzebne akcesoria – warto je mieć<br />
Szczudła, ok. 60 zł<br />
Ściśnij piłkę, ok. 6 zł<br />
Piłka z kolcami,<br />
ok. 100 zł<br />
© www.shutterstock.com<br />
Ścieżka<br />
dotykowa,<br />
ok. 376 zł<br />
Sensoryczna piłka<br />
klepsydra, ok. 29 zł<br />
Półjeż<br />
balansowy,<br />
ok. 29 zł<br />
mój<br />
mój<br />
36 37
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
PROMOCJA<br />
prawdopodobnie byłby niemożliwy<br />
w całkowicie spontanicznej zabawie.<br />
Tworzenie takiej atmosfery nie służy<br />
jedynie przyjemności – maluch, który<br />
jest bardziej zaangażowany w aktywności,<br />
robi większe i szybsze postępy<br />
niż dziecko niezaangażowane. Jednak<br />
początki terapii mogą dla niektórych<br />
dzieci być trudne i to, co dla większości<br />
byłoby miłą zabawą, części maluchów<br />
będzie przychodziło z trudem. W trakcie<br />
terapii postępy dziecka będą monitorowane<br />
poprzez wykonywanie różnego<br />
rodzaju testów, jak również poprzez<br />
obserwację zmian zachowania. Zwykle<br />
badania kontrolne wykonywane są co<br />
3-6 miesięcy. Terapia zwykle trwa od<br />
roku do 2 lat. Zależy to od stopnia nasilenia<br />
i rodzaju zaburzeń oraz tempa czynionych<br />
postępów.<br />
Ważną rolę w procesie terapii odgrywają<br />
też rodzice. Dlatego tak istotne jest<br />
uświadomienie im wielkiej roli integracji<br />
sensorycznej w rozwoju ich dziecka.<br />
Warto podpowiedzieć im w jaki sposób<br />
w codziennych sytuacjach mogą stymulować<br />
rozwój SI poprzez zwielokrotnianie<br />
bodźców w życiu malucha lub odwrotnie<br />
– poprzez ich ograniczanie lub nawet<br />
eliminację. Najszybsze rezultaty terapii<br />
może przynieść współpraca terapeuty SI,<br />
przedszkola/żłobka i rodziny.<br />
Zabawki przydatne podczas terapii<br />
Tworzenie<br />
zabawowej<br />
atmosfery nie<br />
służy jedynie<br />
przyjemności<br />
– maluch , który<br />
jest bardziej<br />
zaangażowany<br />
w aktywności ,<br />
robi większe<br />
i szybsze postępy<br />
niż dziecko<br />
niezaangażowane.<br />
© www.shutterstock.com<br />
Whisbear<br />
Szumiące misie<br />
Utuli do snu, ukoi płacz i sprawi, że niemowlę wyciszy się i uspokoi. To zalety misia-przytulanki<br />
z szumiącym sercem, którego pokochały polskie mamy i ich dzieci. Teraz Whisbear – szumiący<br />
miś może tulić do snu także maluchy w żłobkach i przedszkolach. Wypróbujcie go,<br />
a zobaczycie, że stanie się ulubioną zabawką waszych podopiecznych.<br />
Dlaczego Whisbear? Whisbear – szumiący miś to niezwykła<br />
zabawka, która została stworzona, aby przywrócić spokojny sen<br />
niemowlakom. Istnieje aż sześć powodów, dla których każdy<br />
Whisbear jest wyjątkowy:<br />
Serce misia Whisbear. Szumiące jak suszarka urządzenie<br />
dźwiękowe bardzo łatwo się włącza, a gdy dziecko<br />
już spokojnie śpi, urządzenie wyłączy się samo po 40 minutach.<br />
Głośność szumu może być regulowana.<br />
Miś inny niż wszystkie. Whisbear zainspirowany jest dziecięcymi<br />
rysunkami. Głowa i cztery nogi,czyli Głowomiś, to<br />
więcej łapek do łapania i gryzienia przez niemowlę.<br />
Whisbear uczy. Zabawa z nim jest stymulacją sensoryczną<br />
dla dziecka. Szeleszczące uszka i łapki, długie<br />
nogi uszyte z kolorowych i kontrastowych tkanin zapewnią<br />
atrakcję podczas zabawy.<br />
Półkule sensoryczne, ok. 105 zł<br />
Złap piłkę,<br />
ok. 15 zł<br />
Dmuchane lotto, ok. 110 zł<br />
Whisbear chwyta nie tylko za serce. W łapkach misia<br />
Whisbear umieściliśmy magnesy, dzięki którym można zabrać<br />
go ze sobą wszędzie. Miś bez problemu złapie się za<br />
rączkę wózka, łóżeczka czy torby z akcesoriami dziecka.<br />
Whisbear Elegant. Whisbear zapakowany został w miękki<br />
woreczek. To jego pierwsze schronienie, dzięki któremu<br />
zawsze jest czysty i elegancki. Woreczek możesz potem wykorzystać<br />
np. do przechowywania kosmetyków i pieluszek.<br />
38<br />
Piłka Koosh, ok. 12 zł<br />
mój<br />
Podest równoważny, ok. 299 zł<br />
Dziękujemy sklepowi Empis za udostępnienie zdjęć (empis.pl)<br />
Made in Poland. Whisbear w całości został wykonany<br />
w Polsce. Za projekt odpowiada studentka warszawskiej<br />
ASP Maria Czapska, a misie szyte są w szwalni na Mazowszu.<br />
Szumiące urządzenie powstało w fabryce na<br />
Dolnym Śląsku.
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
Maria Piekart<br />
Moda<br />
na drewno<br />
Są ekologiczne, bezpieczne i rozwijają wyobraźnię.<br />
Oto najważniejsze zalety sprawdzonych i naprawdę<br />
ładnych drewnianych zabawek.<br />
Klocki, układanki, instrumenty<br />
i koniki z drewna to ulubione zabawki<br />
naszych rodziców i dziadków.<br />
W XX wieku ten szlachetny materiał<br />
został wyparty przez wszechobecny<br />
plastik. Na szczęście wraca do łask,<br />
razem z modą na ekologiczne zabawki.<br />
W STYLU EKO<br />
Czyli zdrowe i naturalne. Zabawki wykonane<br />
z drewna takie właśnie są: nie<br />
zawierają szkodliwych substancji, które<br />
mogą znajdować się w plastiku, zwłaszcza,<br />
jeśli nie są malowane żadną farbą.<br />
Pachną dzięki temu lasem i prawdziwym<br />
surowym drzewem. Gdy je wyrzucimy,<br />
rozłożą się w przyrodzie dużo szybciej<br />
niż długonogie lalki czy autka na baterie.<br />
BEZPIECZNE<br />
Zabawki z drewna nie mają ostrych krawędzi,<br />
dlatego są polecane nawet dla<br />
najmłodszych użytkowników. Ponieważ<br />
mają zazwyczaj proste kształty, nie mają<br />
zakamarków, w których gromadziłby się<br />
brud i bakterie. Farby i woski, którymi są<br />
pokryte, zazwyczaj są nietoksyczne i całkowicie<br />
bezpieczne.<br />
KREATYWNE<br />
Zabawki drewniane są zwykle proste<br />
i nieskomplikowane. Najpopularniejsze<br />
to klocki i drewniane układanki. Właśnie<br />
dlatego, że składają się ze zwykłych<br />
prostopadłościanów czy sześcianów, są<br />
polem do działania dziecięcej wyobraźni,<br />
Kupując zabawki<br />
drewniane warto<br />
zwróci uwagę na<br />
atesty i certyfikaty,<br />
świadczące<br />
o tym, że zabawki<br />
są bezpieczne<br />
i przystosowane<br />
dla małych dzieci .<br />
dopasować klocki, by wrzucić je do skrzyneczki.<br />
Zabawki z drewna rozwijają też<br />
zmysły dotyku i wzroku dziecka, dzięki<br />
nie do końca gładkiej fakturze klocków,<br />
swojej temperaturze (są ciepłe) i rozmaitym<br />
barwom.<br />
SOLIDNE I NA LATA<br />
Zabawki drewniane nie psują się, bo materiał,<br />
z którego są wykonane jest trwały<br />
i solidny. Nie połamią się ani nie uszkodzą,<br />
gdy spadną na podłogę. Dlatego<br />
drewniane autko, pociąg z doczepianymi<br />
wagonikami czy kaczuszka na sznurku<br />
przetrwają lata i mogą być zabawkami<br />
przechodzącymi ze starszych dzieci na<br />
młodsze. Solidność ma znaczenie, gdy<br />
wybieramy drewniane zabawki do żłobka<br />
lub przedszkola – nie ma ryzyka, że pod<br />
koniec roku będą zepsute.<br />
W STYLU RETRO<br />
Wiele zabawek drewnianych naśladuje<br />
wzory sprzed lat. Są zupełnie inne<br />
od popularnych autek na resorach, nienaturalnie<br />
wymalowanych lalek czy plastikowych<br />
rewolwerów. Dlatego mogą<br />
stanowić dla dzieci prawdziwą atrakcję<br />
i jako zupełna nowość – zamienić się w tę<br />
jedyną i ulubioną. Taką zabawką może<br />
być np. drewniany konik na biegunach,<br />
ulubiona zabawka dzieci, zarówno tych<br />
sprzed 100 lat, jak i tych żyjących dzisiaj<br />
czy drewniane klocki z namalowanym<br />
abecadłem, które są fantastyczną pomocą<br />
w poznawaniu pierwszych literek.<br />
czego nie można powiedzieć o gotowych<br />
rozwiązaniach. Dużo bardziej kreatywne<br />
jest przecież tworzenie mieszkania dla lalek<br />
z klocków niż bawienie się gotowym<br />
domkiem. Zabawa klockami rozwija również<br />
sprawność manualną maluszka, czyli<br />
tzw. motorykę małą: chwytanie, ustawianie<br />
klocków jeden na drugim itd. Uczy też<br />
koncentracji i koodrynacji wzrokowo-ruchowej<br />
– takie zalety ma np. drewniana piramidka,<br />
czyli krążki układane na patyku<br />
od największego do najmniejszego albo<br />
różnego rodzaju pudełka drewniane<br />
z otworami w kształcie trójkątów, kółek<br />
czy prostokątów, do których malec musi<br />
REKLAMA<br />
© www.shutterstock.com (x4)<br />
© www.shutterstock.com<br />
tylko u nas<br />
do pobrania<br />
kupon<br />
rabatowy<br />
© www.shutterstock.com<br />
8%<br />
www.facebook.com/mojzlobek<strong>moje</strong><strong>przedszkole</strong> www.mzmp.pl<br />
mój<br />
mój<br />
40 41
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
Kinga Szymańska<br />
Jak nauczyć<br />
dzieci sprzątania<br />
zabawek?<br />
Utrzymanie porządku w żłobku czy przedszkolu to nie lada sztuka, a nauczenie dzieci<br />
sprzątania zabawek – to prawdziwe wyzwanie. Oto kilka prostych i sprawdzonych<br />
sposobów na walkę z bałaganem.<br />
Jeśli chcemy nauczyć dzieci porządku,<br />
warto im jak najwcześniej<br />
pokazać, że sprzątanie to<br />
czynność codzienna, naturalna i potrzebna.<br />
Od pierwszych dni w przedszkolu<br />
maluszki powinny przyswajać<br />
podstawowe reguły (np. po zakończonej<br />
zabawie każdy odkłada zabawkę<br />
na miejsce). W miarę upływu czasu<br />
i powtarzania czynności, wprowadzane<br />
zasady będą przeradzały się w codzienne<br />
obowiązki. Należy pamiętać,<br />
że małe dzieci nie rozumieją sensu<br />
słowa „porządek”. Trudno im pojąć,<br />
dlaczego określone przedmioty muszą<br />
leżeć na półkach, inne w kartonach,<br />
jeszcze inne w szufladach. Na szczęście<br />
zrozumienie przychodzi z wiekiem<br />
i praktyką (pod warunkiem, że rodzice<br />
również uczą dzieci w domu zasad<br />
utrzymania porządku).<br />
KIEDY ZACZĄĆ NAUKĘ?<br />
Zdaniem psychologów już od trzylatków<br />
można oczekiwać, że posprzątają<br />
zabawki (samodzielnie, ale pod okiem<br />
dorosłego). I choć to zrobią nieporadnie,<br />
chętnie uczestniczyć będą w odkładaniu<br />
przedmiotów na miejsce. Dzięki takiej<br />
aktywności zaczną odkrywać, czym jest<br />
tajemnicze pojęcie „ład” i jakie z niego<br />
płyną korzyści (np. można szybko znaleźć<br />
ulubioną zabawkę). Dzieci powinny<br />
nabywać nowe umiejętności małymi krokami.<br />
W procesie tym początkowo może<br />
pojawić się opór i niechęć. W takich<br />
chwilach warto pamiętać, że w naturze<br />
malucha leży badanie granic nauczycielskiej<br />
cierpliwości. Trudności znikną, jeśli<br />
zastosujemy odpowiednie metody. Przekonanie<br />
dzieci do sprzątania z pewnością<br />
będzie łatwiejsze, gdy zwykłe porządkowanie<br />
zamienimy w zabawę.<br />
Zdaniem<br />
psychologów już od<br />
trzylatków można<br />
oczekiwa, że<br />
posprzątają zabawki<br />
(samodzielnie,<br />
ale pod okiem<br />
dorosłego).<br />
© www.shutterstock.com<br />
ORGANIZACJA PRZESTRZENI<br />
Utrzymanie porządku ułatwi wyposażenie<br />
sali przedszkolnej w plastikowe pojemniki<br />
oznakowane rysunkami przedmiotów,<br />
które mają się w nich znaleźć.<br />
Aby dzieci nie rozrzucały klocków po<br />
całej sali, warto wydzielić przestrzeń do<br />
zabawy (np. maluchy mogą budować<br />
wieże na prześcieradle przymocowanym<br />
do wykładziny za pomocą rzepów).<br />
Zorganizowanie kącików tematycznych<br />
(np. biblioteczki, kącika fryzjerskiego,<br />
kącika gier planszowych) również ułatwi<br />
utrzymanie porządku – dzieci określone<br />
przedmioty będą kojarzyły z konkretną<br />
zabawą, co im ułatwi odnoszenie zabawek<br />
na miejsce. Po ogólnym sprzątaniu<br />
zawsze zostają drobne „znaleziska”.<br />
Aby rozwiązać ten problem, warto pod<br />
oknem postawić pudło i wrzucać do<br />
niego zabawki, które aktualnie nie mają<br />
stałego miejsca. Potem można zorganizować<br />
zabawę „Gdzie jest domek…<br />
lalki, piłki” (dzieci mają za zadanie odpowiedzieć<br />
na pytanie, następnie zanieść<br />
przedmiot na właściwe miejsce).<br />
NAJPIERW UPRZEDZAMY<br />
Nikt nie lubi być zaskakiwany i pośpieszany,<br />
dzieci również. Nie każmy maluchom<br />
nagle wszystko odłożyć i wziąć się<br />
za sprzątanie, bo na przykład zbliża się<br />
pora spaceru czy podwieczorku. Najpierw<br />
dajmy dzieciom wyraźny sygnał,<br />
że czas zabawy się kończy (np. może to<br />
być dźwięk dzwoneczka), a dopiero po<br />
kilku minutach zarządźmy sprzątanie.<br />
Tak przygotowany maluch szybciej zaakceptuje<br />
fakt, że trzeba chować zabawki.<br />
MINIZAWODY<br />
I SPRZĄTANIE NA CZAS<br />
Aby sprzątanie przebiegało sprawnie,<br />
warto wyznaczyć przedział czasowy,<br />
w którym dzieci mają pozbierać zabawki.<br />
Można dać maluchom sygnał, że czas<br />
sprzątania się rozpoczął i ustawić klepsydrę<br />
na kilka minut. Z pewnością znajdą<br />
się przedszkolaki, które z zainteresowaniem<br />
będą obserwować przesypujący się<br />
piasek i informować grupę, ile jeszcze<br />
zostało. A może mini-zawody? Wystarczy<br />
podzielić grupę na kilka zespołów (każdy<br />
zespół powinien być oznakowany innym<br />
kolorem) i zrobić wyścigi: kto pierwszy<br />
napełni pudło (np. samochodzikami,<br />
klockami). Emocje gwarantowane, sala<br />
posprzątana.<br />
SPRZĄTANIE W RYTM MUZYKI<br />
Robienie porządków z muzyką w tle to<br />
sposób na ułatwienie sobie pracy z grupą.<br />
Wychowawca na dowolnym instrumencie<br />
może grać piosenkę, a dzieci<br />
w tym czasie mają za zadanie posprzątać<br />
salę. Kiedy nauczyciel odkłada instrument<br />
(robi to, gdy zabawki są już<br />
na miejscu), dzieci zamieniają się np.<br />
w rosnące drzewa, grzybki w lesie. Taka<br />
forma aktywności łączy w sobie naukę<br />
sprzątania i zabawę ruchową. Przyjemne<br />
z pożytecznym.<br />
CHWALIMY I NAGRADZAMY<br />
Dzieciom dobrze jest stawiać wymagania<br />
zgodne z ich możliwościami i wzmacniać<br />
pozytywne zachowania. Aby podopieczni<br />
rozumieli, czego się od nich<br />
oczekuje, należy mówić jasno i precyzyjnie.<br />
Jeśli dwulatkowi uda się odłożyć<br />
zabawkę na miejsce, warto go pochwalić<br />
i nagrodzić. Trzy-, czterolatkom, które<br />
w piaskownicy szybko pozbierają foremki<br />
i włożą je do pojemnika, należy się pochwała,<br />
naklejka lub odznaka. Uczenie<br />
się zasad i oczekiwanych zachowań powinno<br />
odbywać się codziennie, nie tylko<br />
w specjalnie do tego przeznaczonym czasie.<br />
Chwalenie za wysiłek włożony w pracę<br />
i nagradzanie pozytywnych zachowań<br />
to najlepszy sposób na nauczenie dzieci<br />
utrzymania porządku.<br />
© www.shutterstock.com<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
42 43
Nasi podopieczni WYWIAD<br />
WYWIAD Nasi podopieczni<br />
Maria Piekart<br />
© www.shutterstock.com<br />
Dziecięca<br />
wyobraźnia<br />
Pomaga w poznawaniu świata i rozumieniu trudnych<br />
sytuacji, uczy empatii i twórczego myślenia. Mowa<br />
o wyobraźni. O tym, jak ją rozwijać, rozmawiamy<br />
z Karoliną Anioła-Jabłońską, nauczycielką<br />
wychowania przedszkolnego i właścicielką<br />
niepublicznego żłobka Olinki w Nowej Iwicznej.<br />
Dlaczego wyobraźnia jest tak ważna?<br />
Karolina Anioła-Jabłońska: Wyobraźnia<br />
wpływa na rozwój dziecka i na to,<br />
jakim człowiekiem będzie ono w przyszłości.<br />
Ponieważ zadaniem naszym<br />
– wychowawców i nauczycieli – jest jak<br />
najlepsze wychowanie naszych podopiecznych,<br />
dlatego przykładamy dużą<br />
wagę do rozwoju ich wyobraźni. Jestem<br />
głęboko przekonana, że ludziom z wyobraźnią<br />
żyje się łatwiej. Takie osoby<br />
szybciej i lepiej nawiązują kontakty<br />
z innymi, są empatyczni, mają zdolność<br />
twórczego myślenia, częściej wykonują<br />
kreatywne zawody. Wyobraźnia pomaga<br />
w przyszłości w zabawie z własnymi<br />
dziećmi, jest też rodzajem psychoterapii,<br />
jeśli jest nam źle.<br />
Od jakiego wieku można rozwijać<br />
wyobraźnię u dzieci?<br />
K.A.-J. Od urodzenia. Nie ma dolnej<br />
granicy. Im wcześniej dziecko tego nauczymy,<br />
tym szybciej zacznie czerpać<br />
z tego przyjemność. W moim żłobku<br />
staramy się to robić już z najmłodszymi<br />
maluchami. Wprowadzamy zabawy stymulujące<br />
i rozwijające wyobraźnię oraz<br />
kreatywność. Na początku są to proste<br />
ćwiczenia, np. „czytanie” książeczek, czyli<br />
wspólne oglądanie obrazków, opowiadanie,<br />
co na nich się znajduje. Z czasem<br />
wprowadzamy bardziej skomplikowa-<br />
ne ćwiczenia i widzimy, że maluchy<br />
doskonale się w nich odnajdują:<br />
chodzą jak lew, szczekają jak piesek,<br />
piją mleczko z miseczki jak<br />
kotek. Oczywiście robią to na<br />
miarę swoich możliwości, długość<br />
i jakość takiej zabawy jest dostosowana<br />
do ich wieku, ale one<br />
to potrafią. Tymczasem zdarza<br />
się, że przychodzą do nas 3-latki,<br />
które nigdy nie bawiły się<br />
w ten sposób. Wtedy łatwo<br />
zaobserwować, że one nie<br />
wiedzą, o co nam chodzi,<br />
nie potrafią wejść w zabawę<br />
tak, jak robią to dzieci,<br />
z którym rozwijaliśmy te<br />
umiejętności od małego,<br />
trudno im się tego nauczyć.<br />
Jak w takim razie bawić<br />
się z malcami w wieku<br />
żłobkowym?<br />
K.A.-J. Oprócz wspomnianego czytania<br />
książeczek, opowiadania bajek,<br />
doskonale sprawdzają się wszelkiego<br />
rodzaju zabawy dźwiękonaśladowcze,<br />
np. udawanie zwierzątek czy<br />
wprowadzenie mówiących maskotek.<br />
W moim żłobku dzieci<br />
mają pluszowego lwa Olina,<br />
który wita się z nimi każdego<br />
dnia, rozmawia, opowiada<br />
im o swoich przygodach itd.<br />
Dzieci w wieku 2-3 lat w naturalny<br />
sposób wierzą, że to naprawdę<br />
maskotka do nich mówi.<br />
To jest doskonały sposób na rozwijanie<br />
wyobraźni u dzieci, który za kilka lat<br />
przyniesie niesamowite efekty.<br />
Wyobraźnię<br />
można rozwija<br />
od urodzenia.<br />
Nie ma dolnej<br />
granicy. Im<br />
wcześniej dziecko<br />
się tego nauczy,<br />
tym szybciej zacznie<br />
czerpa z tego<br />
przyjemnoś.<br />
A to będzie<br />
procentować<br />
w przyszłości .<br />
A zabawy dla starszych dzieci?<br />
K.A.-J. 4-5-latki lubią zabawę w teatr.<br />
Przedstawienia organizowane w przedszkolu<br />
to nie tylko uczenie się tekstu<br />
i ćwiczenia pamięci, ale również stymulowanie<br />
wyobraźni. Dziecko wyobraża<br />
sobie, że jest królewną, którą gra, że<br />
mieszka w zamku itd. Zabawa pacynkami,<br />
teatr cieni, to warianty grania<br />
i udawania. Doskonałe są też zabawy<br />
połączone z ruchem. Często bawimy się<br />
tak z naszymi dziećmi, np. opowiadamy<br />
im, że lew Olin dostał zaproszenie na<br />
urodziny, które odbędą się w dżungli.<br />
Wyruszamy więc tam razem z nim: udajemy,<br />
że idziemy przez chaszcze, podnosząc<br />
wysoko nogi (pokazujemy maluchom,<br />
jak to się robi i zachęcamy, żeby<br />
nas naśladowały), wsiadamy do samolotu,<br />
więc rozkładamy ręce i udajemy, że<br />
lecimy, potem wspinamy się na górę itd.<br />
Po takiej wyprawie możemy namówić<br />
dzieci do narysowania tego, co przeżyły<br />
i to też jest świetne ćwiczenie na wyobraźnię,<br />
bo one muszą narysować coś,<br />
co widziały tylko w swoich głowach.<br />
Z powstałych w ten sposób rysunków<br />
można potem zrobić książkę, do której<br />
będą wracać. Z doświadczenia wiem,<br />
że dzieci potem same wymyślają historie<br />
związane z taką książeczką i tworzą<br />
ją ciągle na nowo.<br />
A czy są jakieś zabawki, które pomagają<br />
w rozwijaniu wyobraźni?<br />
K.A.-J. Jestem zwolenniczką zabawek<br />
jak najprostszych, bo to właśnie one<br />
są najbardziej kreatywne. Wszystkie<br />
zabawki na baterie: kolorowe, grające<br />
i święcące mają oczywiście swoje zalety,<br />
ale stymulują za bardzo. Wysyłają zbyt<br />
dużo bodźców i właściwie bawią się za<br />
dzieci, które nie muszą już nic robić,<br />
więc też niczego się nie uczą. Ale wystarczy<br />
3-latkowi dać garnek, rolkę po<br />
papierze toaletowym, pudełko po jogurcie<br />
i okaże się, że on wyczarował z tych<br />
rzeczy pojazd kosmiczny! Zwykłe pudło<br />
kartonowe może być domem, wieżą,<br />
zamkiem, pirackim okrętem... I to jest<br />
właśnie stymulowanie wyobraźni. Dlatego<br />
uważam, że dużo bardziej rozwijające<br />
są zwykłe drewniane klocki, gazeta<br />
czy karton niż najdroższa elektroniczna<br />
zabawka.<br />
mój<br />
44 45
Nasi podopieczni RODZICE<br />
RODZICE Nasi podopieczni<br />
© www.shutterstock.com<br />
© www.shutterstock.com<br />
Justyna Milkiewicz<br />
Wakacje<br />
w przedszkolu<br />
Niezależnie od tego, czy wakacyjny dyżur jest narzuconą przez gminę koniecznością, czy<br />
też wyborem podjętym przez dyrektora niepublicznej placówki, może on stać się szansą<br />
na wiele twórczych działań i odejście od rutyny.<br />
Przede wszystkim wakacje<br />
w przedszkolu należy dobrze zaplanować.<br />
W tym celu prosimy<br />
rodziców o wypełnienie ankiet-deklaracji<br />
zgłaszających potrzebę korzystania<br />
przez dziecko z opieki w przedszkolu<br />
w okresie letnim. Takie ankiety powinny<br />
trafić do dyrektorów najpóźniej do końca<br />
czerwca, ale oczywiście im wcześniej,<br />
tym lepiej. Na tej podstawie możemy<br />
zdecydować o pełnieniu dyżuru.<br />
HARMONOGRAM DYŻURÓW<br />
Placówki publiczne mają harmonogram<br />
dyżurów narzucony, placówki niepubliczne<br />
zazwyczaj są czynne przez jeden<br />
z dwóch miesięcy wakacyjnych, ale są<br />
i takie, które działają przez pełne dwa<br />
miesiące. Jeśli w pobliżu znajduje się<br />
kilka takich placówek dobrze jest porozumieć<br />
się i ewentualnie zaproponować<br />
rodzicom opiekę w czasie całych wakacji<br />
na zmianę w kilku zaprzyjaźnionych<br />
przedszkolach. Gdy już mamy ustalone<br />
grafiki dyżurów i wiemy, ilu dzieci możemy<br />
się spodziewać, pora zastanowić<br />
się nad atrakcyjnym wypełnieniem czasu<br />
pobytu w przedszkolu.<br />
ZAJĘCIE INNE NIŻ ZWYKLE<br />
Przede wszystkim na czas wakacji zawieszony<br />
zostaje codzienny rozkład zajęć.<br />
Nie odbywają się zajęcia dodatkowe.<br />
W czasie dyżuru dyrektor dysponuje bowiem<br />
zazwyczaj tylko wychowawcami.<br />
Może się zdarzyć, że grupa wakacyjna<br />
będzie zróżnicowana wiekowo. Nie należy<br />
obawiać się takiej sytuacji. Można<br />
potraktować ją jaką okazję do eksperymentu<br />
w stylu wychowania Montessori,<br />
gdzie różny wiek dzieci w grupach jest<br />
normą. Daje to dzieciom możliwość integracji,<br />
a także uczy starsze odpowiedzialności<br />
za młodsze oraz wyrabia postawy<br />
pomocy i współpracy. Jeśli w grupie<br />
wakacyjnej spotykają się dzieci z różnych<br />
placówek, które się nie znają, pracę należy<br />
rozpocząć od zajęć integracyjnych.<br />
Warto zadbać, aby zarówno wychowawcy<br />
poznali imiona dzieci, jak i ona same<br />
poznały się nawzajem.<br />
KORZYSTAJMY Z LATA<br />
Po okresie wstępnej integracji można<br />
rozpocząć zajęcia. To, że grupa jaką wychowawcy<br />
mają pod opieką jest zazwyczaj<br />
mniej liczna niż na co dzień, daje<br />
okazję to eksperymentów z zajęciami<br />
twórczymi, kreatywnymi, wymagającymi<br />
większego indywidualnego wsparcia<br />
nauczyciela. Fakt, że jest lato i pogoda<br />
sprzyja, pozwala natomiast spędzać całe<br />
dnie na zewnątrz. Jeśli wiosną zadbaliśmy<br />
o posadzenie warzywnika, teraz czas<br />
na zbiory! Obserwacja dojrzewających<br />
roślin może być ważną lekcją. Nie mniej<br />
ciekawe mogą być zajęcia wprowadzające<br />
do archeologii – wystarczy zakopać<br />
w piaskownicy kilkanaście niezwykłych<br />
przedmiotów i zaprosić dzieci do poszukiwań.<br />
Dobrym pomysłem w upalne<br />
Może się zdarzy,<br />
że grupa wakacyjna<br />
będzie zróżnicowana<br />
wiekowo. Nie<br />
należy obawia<br />
się takiej sytuacji ,<br />
lecz potraktowa<br />
ją jaką okazję do<br />
eksperymentu.<br />
dni jest basenik ze zjeżdżalnią. Lato to<br />
idealny czas, aby oddać się tak pożądanym<br />
rozrywkom jak taplanie się w błocie<br />
(pod pretekstem budowy systemu<br />
kanałów). W czasie pikniku na kocykach<br />
nawet najbardziej oporni dadzą się być<br />
może namówić na degustację pomidora<br />
czy truskawki. W okresie letnim można<br />
na stałe zorganizować drugie śniadanie<br />
w formie pikniku na trawie. Jak widać<br />
pomysłów na udane wakacje w przedszkolu<br />
jest mnóstwo. Może to być czas<br />
niezwykle inspirujący dla dzieci i ciekawy<br />
dla nauczycieli.<br />
mój<br />
mój<br />
46 47
PROMOCJA<br />
Plac za baw dla malucha<br />
Place zabaw to dziś<br />
niezwykle istotny element<br />
w rozwoju każdego<br />
dziecka niemal od samego<br />
początku, gdy tylko zaczyna<br />
stawiać swoje pierwsze<br />
kroki. Stanowią idealną<br />
okazję do pozytywnego<br />
spożytkowania dziecięcej<br />
energii oraz zachęcają<br />
do aktywności fizycznej<br />
tak przecież niezbędnej<br />
w procesie ich wzrostu<br />
i rozwoju psychofizycznego.<br />
Nowoczesne i kolorowe place<br />
zabaw to dziś wizytówka każdego<br />
przedszkola i żłobka.<br />
Dla rodziców dzieci, które są użytkownikami<br />
takiego miejsca, oprócz aspektów<br />
wizualnych, istotne jest przede wszystkim<br />
bezpieczeństwo ich pociech podczas<br />
zabawy na zróżnicowanych funkcjonalnie<br />
urządzeniach.<br />
ROZWIĄZANIE NA LATA<br />
Urządzenia zabawowe, które znajdują<br />
się na takim placu zabaw powinny być<br />
zbudowane z najwyższej jakości atestowanych<br />
materiałów i komponentów,<br />
dzięki którym służyć będą przez lata.<br />
Zestawy zabawowe z serii MINISWE-<br />
ET – wykonane z najwyższej jakości<br />
stali nierdzewnej – posiadają różnorodne<br />
elementy edukacyjne (np. labirynt,<br />
zwierzęta morskie itp.) oraz panele manipulacyjne<br />
(np. kwiatek, koło sternika,<br />
liczydło itp.), które poprzez zabawę ćwiczą<br />
zdolności manualne najmłodszych<br />
dzieci, pobudzają wyobraźnię, stymulują<br />
rozwój zdolności motorycznych oraz poznawczych.<br />
STYMULACJA ROZWOJU<br />
Place zabaw dla najmłodszych dzieci to<br />
niezwykle istotny element każdej placówki<br />
oświatowej, na którym dzieci spędzają<br />
bardzo dużo czasu. Dla rodziców ważne<br />
jest więc, aby było to miejsce, które oferować<br />
mu będzie różne formy aktywności,<br />
zapewni bawiącemu się dziecku duże<br />
możliwości swobody i improwizacji,<br />
stworzy okazję do treningu umiejętności<br />
społecznych – maluchy będą tu nawiązywać<br />
pierwsze przyjaźnie, uczyć się<br />
współpracy i funkcjonowania w grupie<br />
rówieśników.<br />
WEDŁUG NORM<br />
Czym zatem warto się kierować przy<br />
wyborze wyposażenia na place zabaw?<br />
Przede wszystkim należy zadbać o bezpieczeństwo<br />
przyszłych użytkowników.<br />
Każde urządzenie zabawowe posiada<br />
certyfikat wydany przez niezależną jednostkę<br />
certyfikującą, potwierdzający<br />
zgodność urządzenia z normą PN-<br />
-EN 1176-1:2009. Drugą równie istotną<br />
kwestią jest trwałość produktu i wytrzymałość<br />
materiałów użytych do jego<br />
produkcji. By urządzenia mogły służyć<br />
dzieciom przez długie lata warto przyjrzeć<br />
się bliżej specyfikacji materiałowej<br />
każdej zabawki. Urządzenia metalowe<br />
mają tę przewagę nad urządzeniami<br />
drewnianymi, że nie wymagają corocznych<br />
konserwacji, a co za tym idzie nie<br />
wymagają ponoszenia dodatkowych nakładów<br />
finansowych w trakcie kolejnych<br />
lat użytkowania.<br />
W naszej ofercie dostępne są wyłącznie<br />
urządzenia powstające z komponentów<br />
najwyższej jakości: począwszy od płyt<br />
HDPE (daszki, osłonki, burty zjeżdżalni)<br />
odpornych na warunki atmosferyczne,<br />
nie tracących kolorów pod wpływem<br />
UV, poprzez stabilną konstrukcje w zależności<br />
od modelu ze stali nierdzewnej<br />
lub stali ocynkowanej ogniowo i malowanej<br />
proszkowo a skończywszy na ślizgach<br />
ze stali nierdzewnej i antypoślizgowych<br />
podestach. Dopiero mając pewność,<br />
iż oferowany produkt jest bezpieczny<br />
i trwały powinno się dobierać urządzenia<br />
pod kątem funkcjonalności i atrakcyjności<br />
wizualnej.<br />
DLA NAJMŁODSZYCH<br />
Dlatego też część urządzeń z naszej oferty<br />
– zestawy zabawowe z serii MINI-<br />
SWEET - została zaprojektowana z myślą<br />
o najmłodszych użytkownikach, już<br />
od pierwszego roku życia. Każdy detal<br />
urządzenia został przemyślany tak, aby<br />
umożliwić dziecku bezpieczną zabawę<br />
i swobodny dostęp do poszczególnych<br />
elementów zabawowych: podesty w zestawach<br />
zabawowych znajdują się już<br />
na wys. 10cm, 30 cm, 60 cm oraz 90 cm,<br />
przy schodkach wejściowych znajdują się<br />
poręcze, za które dziecko może się chwycić<br />
podczas wchodzenia, zjeżdżalnie nie<br />
są zbyt strome, obudowane po obu stronach<br />
specjalnymi osłonkami. Natomiast<br />
bujaki na sprężynach – seria SPRING<br />
– wykonane z odpornego na warunki<br />
atmosferyczne tworzywa HDPE – posiadają<br />
wyższe osłonki boczne, aby maluch<br />
podczas bujania bezpiecznie mógł<br />
ćwiczyć równowagę i koordynację swych<br />
ruchów.
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
Anna Gierak<br />
Fantazjowanie<br />
– złe czy dobre?<br />
Czy opowieść czterolatka o tym, że poleciał wczoraj z tatą na księżyc to kłamstwo, czy<br />
bujna wyobraźnia? Psychologowie uspokajają – dziecięce fantazjowanie to normalny<br />
etap rozwoju każdego malca.<br />
Zdaniem specjalistów, 3-4-latki<br />
nie potrafią odróżniać fikcji od<br />
rzeczywistości. Dla nich świat<br />
zaczarowanych księżniczek i super bohaterów<br />
jest tak samo prawdziwy jak<br />
ich dom, <strong>przedszkole</strong> czy sklep, w którym<br />
robią z mamą zakupy. To dlatego<br />
boją się, gdy czytamy im o złym smoku,<br />
bo wierzą, że on naprawdę istnieje<br />
i jest groźny. Wszystkie bajki, filmy,<br />
które oglądają są dla nich tak samo realne,<br />
jak dla nas dziennik telewizyjny.<br />
Dlatego często wprowadzają do swojej<br />
codzienności wymyślonych kolegów lub<br />
opowiadają nam coś, co działo się tylko<br />
w ich wyobraźni, twierdząc, że wydarzyło<br />
się naprawdę.<br />
DOBRA CZY ZŁA?<br />
Czy jednak to coś złego, że maluch<br />
wierzy w czarodziejską moc wróżki lub<br />
w to, że zwierzęta potrafią mówić? Absolutnie<br />
nie. W końcu my sami zachęcamy<br />
dzieci do tego, opowiadając im bajki<br />
i czytając historie, które przecież nigdy<br />
się nie zdarzyły. Fantazjowanie nie jest<br />
czymś złym – oczywiście w wieku przedszkolnym.<br />
To naturalny element rozwoju<br />
każdego dziecka i ważna umiejętność<br />
świadcząca o jego inteligencji, kreatywności,<br />
wrażliwości i o prawidłowym<br />
zdobywaniu umiejętności myślenia oraz<br />
kojarzenia.<br />
To właśnie dzięki zdolności do fantazjowania<br />
małe dzieci potrafią bawić się cały<br />
dzień kartonowym pudełkiem (w tym<br />
numerze opowiada o tym Karolina<br />
Anioła-Jabłońska w wywiadzie o dziecięcej<br />
wyobraźni), tworząc z niego dom<br />
dla lalek, okręt piracki czy zamek rycerski.<br />
To dzięki tej umiejętności tworzą<br />
niezwykłe rysunki, układają budowle<br />
z klocków lego czy bawią się lalkami<br />
rozmawiając z nimi i układając o nich<br />
całe historie.<br />
KIEDY POWIEDZIEĆ STOP?<br />
Jak postępować z fantazjującym maluchem?<br />
Czy trzeba udawać, że mu<br />
się wierzy, czy raczej „sprowadzać go<br />
na ziemię”? Jeśli mamy do czynienia<br />
z 2-3-latkiem, włączmy się do zabawy<br />
i posłuchajmy jego opowieści. Możemy<br />
zadać dodatkowe pytania, które pobudzą<br />
jego kreatywność, zmuszą do wymyślenia<br />
dalszego ciągu historii. Starszym<br />
dzieciom warto dać do zrozumienia, że<br />
traktujemy ich historie jako interesujące<br />
i ciekawe, ale wiemy, że są przez nich<br />
wymyślone. To pomoże z czasem dziecku<br />
nauczyć się, gdzie przebiega granica<br />
między fantazją a prawdą.<br />
– Jeśli dziecko ma skłonność do fantazjowania,<br />
ale potrafi normalnie nawiązywać<br />
kontakty z rówieśnikami i bawić się<br />
z nimi – nie ma powodu do obaw – tłumaczy<br />
Magdalena Bodzoń, psycholog.<br />
– Gorzej, jeśli zauważymy, że dziecko<br />
żyje w wymyślonym świecie i nie potrafi<br />
z niego wyjść. Wówczas może to być<br />
sygnał jakiś problemów, dlatego warto<br />
porozmawiać z rodzicami i zwrócić im<br />
uwagę na zachowanie dziecka.<br />
Taka sytuacja może pojawić się np.<br />
w pierwszych dniach pobytu w przedszkolu,<br />
kiedy dziecko czuje się zagubione<br />
i samotne lub gdy traci poczucie<br />
bezpieczeństwa, bo np. jego rodzice<br />
rozwodzą się lub w domu pojawiło się<br />
młodsze rodzeństwo. W takiej sytuacji<br />
konieczna może być rozmowa z psychologiem,<br />
który powie nam, jak pomóc<br />
dziecku. Warto też przyjrzeć się bliżej<br />
maluchowi, którego opowieści są krwawe<br />
lub żywcem wyjęte z horroru. Może<br />
to oznaczać, że malec ogląda filmy i programy<br />
przeznaczone dla dorosłych. Jeśli<br />
dodatkowo dziecko ma problemy z akceptacją<br />
rówieśników, może to oznaczać,<br />
że chce takimi opowieściami przyciągnąć<br />
ich uwagę lub zaimponować im.<br />
© www.shutterstock.com<br />
Fe!, nieładnie, fe!, kłamczucha...<br />
Fantazjowanie może przerodzić się<br />
w świadome kłamstwo. Tak dzieje się<br />
u starszych dzieci – 5-6-latków, które<br />
mówiąc nieprawdę chcą osiągnąć jakiś<br />
cel: uniknąć kary, pochwalić się przed<br />
kolegą, otrzymać nagrodę. Nawet<br />
niewinne kłamstwa nie powinny przejść<br />
niezauważone. Dlatego, gdy tylko<br />
przyłapiemy malucha na tym, powiedzmy<br />
mu, że robi źle i że nie będziemy tolerować<br />
takiego postępowania. To także dobry<br />
pretekst do rozmowy z dziećmi na temat<br />
radzenia sobie w trudnych sytuacjach, np.<br />
gdy malec zepsuł zabawkę i boi się o tym<br />
powiedzieć wychowawczyni.<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
50 51
Nasz budynek HIGIENA<br />
Maria Piekart<br />
Nieskazitelnie<br />
czysty<br />
Fartuch w żłobku? Obowiązkowo, choć niekoniecznie<br />
dla dzieci… Taki strój powinny nosić wszystkie osoby<br />
zatrudnione w kuchni.<br />
Zapraszamy<br />
do zabawy!<br />
Dzieci uwielbiają bale przebierańców. Chętnie<br />
też występują w przedstawieniach dla rodziców,<br />
odgrywając różne role. Aby zabawa<br />
w przedszkolu była udana, warto skorzystać<br />
z naszej oferty i zamówić wyjątkowe stroje, które<br />
przeniosą maluchy do świata fantazji.<br />
© www.shutterstock.com<br />
Dbanie o higienę w żłobkowej<br />
i przedszkolnej kuchni, to<br />
podstawowe zadanie każdego<br />
dyrektora placówki. Od tego zależy<br />
bezpieczeństwo dzieci powierzonych<br />
naszej opiece, ale również… ocena sanepidu,<br />
który swoje kontrole zwykle zaczyna<br />
właśnie od tego pomieszczenia.<br />
ODZIEŻ NA ZMIANĘ<br />
Zgodnie z systemem HACCP, Dobrą<br />
Praktyką Higieniczną (GHP) i Produkcyjną<br />
(GMP) pracownicy zatrudnieni<br />
w zakładach żywienia zbiorowego (czyli<br />
także w żłobkach i przedszkolach) muszą<br />
stosować się do zasad higieny pracy<br />
i higieny osobistej.<br />
Jedną z nich jest nakaz stosowania odzieży<br />
ochronnej. Dla kucharek i osób pracujących<br />
w przedszkolnych czy żłobkowych<br />
kuchniach odzieżą taką jest fartuch, który<br />
powinien być zakładany w pracy zamiast<br />
prywatnego ubrania lub na nie, ale wówczas,<br />
musi je całkowicie zasłaniać.<br />
Aby personel miał możliwość przebrania<br />
się przed rozpoczęciem pracy, właściciel<br />
placówki ma obowiązek udostępnić<br />
szatnię, czyli pomieszczenie z szafkami,<br />
gdzie pracownicy będą mogli zmienić<br />
strój i zostawić swoje rzeczy.<br />
Zmiana ubrania osobistego na robocze<br />
ma na celu zapobieganie wnoszeniu na<br />
teren kuchni bakterii, wirusów i innych<br />
zanieczyszczeń, które mogłyby znajdować<br />
się na stroju, w którym chodzimy po<br />
ulicy. Dlatego też po zmianie ubrania na<br />
fartuch, nie powinno się wychodzić w nim<br />
na zewnątrz budynku, np. w celu wyniesienia<br />
śmieci czy przyjęcia dostawy z produktami<br />
do kuchni, nie wolno też chodzić<br />
w nim do toalety, ani wykonywać innych<br />
czynności, np. sprzątać.<br />
CZYSTY I PACHNĄCY<br />
Fartuch kuchenny powinien zakrywać<br />
przedramiona, być zapinany na guziki,<br />
zatrzaski lub suwak i zawsze musi być<br />
czysty. Oznacza to, że trzeba go<br />
często zmieniać i regularnie<br />
prać lub wymieniać na nowy,<br />
jeśli używamy fartuchów<br />
jednorazowych. Kieszenie<br />
fartucha powinny być<br />
puste – nie wolno trzymać<br />
w nich zużytych chusteczek<br />
do nosa, telefonów<br />
itd. Ubranie robocze<br />
nie może być zapinane<br />
na szpilki lub agrafki,<br />
które mogłyby się odpiąć<br />
i dostać do żywności,<br />
z tego samego<br />
powodu kucharki<br />
nie powinny nosić<br />
w pracy biżuterii.<br />
Dodatkowym elementem<br />
stroju osób<br />
pracujących z żywnością<br />
jest czepek, który<br />
powinien zakrywać włosy,<br />
uniemożliwiając przedostanie<br />
się ich do jedzenia.<br />
W niektórych przypadkach<br />
konieczne jest również noszenie<br />
gumowych rękawiczek, w celu<br />
ochrony skóry lub wtedy, gdy<br />
nie mamy odpowiednich<br />
narzędzi, a nie powinniśmy<br />
gołymi rękami dotykać<br />
żywności.<br />
Nasza firma Aster Li jest<br />
jednym z największych<br />
w Polsce producentów<br />
i importerów artykułów imprezowych<br />
i karnawałowych. Istniejemy<br />
od ponad 20 lat i w tym czasie<br />
ubraliśmy tysiące małych aktorów<br />
i pomogliśmy zorganizować setki<br />
imprez i balów. Oferujemy<br />
wszystko, co kojarzy się z dobrą<br />
zabawą. Staramy się łączyć wysoką<br />
jakość produktów z atrakcyjną<br />
ceną, a stale rosnąca liczba klientów<br />
udowadnia, że udaje się nam<br />
to całkiem nieźle!<br />
Na naszej stronie internetowej<br />
znajdziecie szeroki wybór strojów<br />
dla dzieci i dorosłych, czapki,<br />
peruki oraz akcesoria – szable,<br />
różdżki, pióropusze, wachlarze itd.<br />
Wszystkie kostiumy są starannie<br />
wykończone i szyte z materiałów<br />
najwyższej jakości. Dostosowując<br />
się do potrzeb naszych klientów<br />
stale poszerzamy i uatrakcyjniamy<br />
ofertę, wykonując produkty według<br />
potrzeb klienta (szyjemy stroje<br />
na zamówienie). To jednak nie<br />
wszystko: w naszym sklepie kupicie<br />
także kosmetyki do karnawałowego<br />
makijażu oraz jednorazową<br />
zastawę stołową – idealną na kinderbal<br />
lub inną imprezę dla dzieci.<br />
Specjalnie dla placówek opiekuńczych<br />
dla dzieci stworzyliśmy<br />
specjalną ofertę, dzięki której<br />
przedszkola i żłobki mogą zaopatrywać<br />
się u nas po cenach hurtowych.<br />
Wystarczy zarejestrować się<br />
na naszej stronie i zrobić zakupy<br />
przez Internet. A potem – tylko się<br />
bawić!<br />
Sklep Firmowy<br />
i Hurtownia<br />
02-495 Warszawa,<br />
ul. Bełzy 4<br />
tel./fax: (+48 22) 668 45 00<br />
tel.: (+48 22) 867 87 88<br />
kom.: 508 208 393<br />
e-mail: aster@aster-bal.com.pl<br />
www.aster-bal.com.pl<br />
52<br />
mój
Nasz budynek WYPOSAŻENIE<br />
WYPOSAŻENIE Nasz budynek<br />
Anna Dubieńska<br />
© www.shutterstock.com<br />
Bezpiecznie,<br />
jak w domu<br />
Rodzice oddając nam pod opiekę swoje dzieci, ufają, że zadbamy o to, by nie stała im<br />
się krzywda. Dlatego nasz <strong>żłobek</strong> musi być absolutnie bezpieczny. Jak przygotować<br />
placówkę na najmłodszych gości?<br />
Dzieci muszą czuć się w żłobku<br />
swobodnie: powinny mieć<br />
przestrzeń do raczkowania,<br />
chodzenia, zabawy, ale również<br />
do rozwoju, który w tym wieku polega<br />
na poznawaniu otoczenia czy nowych<br />
przedmiotów. Dlatego pomieszczenia,<br />
w których przebywają maluchy, muszą<br />
być odpowiednio zaprojektowane i zabezpieczone.<br />
OKNA I DRZWI<br />
W każdej placówce należy zwrócić szczególną<br />
uwagę na okna. Musimy zrobić<br />
wszystko, by żadne z dzieci nie mogło<br />
się przez nie wychylić i wypaść. W tym<br />
celu należy założyć specjalne blokady<br />
na skrzydła okien i drzwi balkonowe,<br />
które pozwalają uchylić je tylko na kilka<br />
centymetrów – mogą to być zwykłe<br />
łańcuszki metalowe. Jeśli ich nie mamy,<br />
należy ustalić, że podczas pobytu dzieci<br />
w pomieszczeniu otwieramy okna<br />
tylko uchylnie (szpara między oknem<br />
a framugą jest wówczas tak niewielka,<br />
że dziecko się przez nią nie przeciśnie).<br />
Nie powinno się też stawiać pod oknami<br />
mebli lub krzeseł, które mogłyby posłużyć<br />
sprytnym maluchom jako schodki do<br />
parapetu.<br />
Drzwi do sal powinny mieć mechanizmy<br />
spowalniające zamykanie się lub gumowe<br />
blokady, które zatrzymają je przed<br />
całkowitym zamknięciem i zapobiegną<br />
przytrząśnięciu paluszków. Jeśli mamy<br />
w pomieszczeniu szklane drzwi prowadzące<br />
na taras, warto nakleić na nie jakieś<br />
naklejki lub kolorowe pasy, by szyba była<br />
widoczna i malec nie uderzył w nią główką,<br />
myśląc, że drzwi są otwarte.<br />
KABLE I KONTAKTY<br />
Projektując <strong>żłobek</strong> czy <strong>przedszkole</strong><br />
od początku możemy zadbać o to, by<br />
gniazdka elektryczne były osłonięte<br />
lub umieszczone na takiej wysokości,<br />
by dzieci nie mogły do nich dosięgnąć.<br />
Jeśli jednak adaptujemy jakieś pomieszczenia<br />
na placówkę, często nie mamy<br />
takiej możliwości. Wtedy warto zabezpieczyć<br />
kontakty specjalnymi zatyczkami,<br />
które uniemożliwią maluszkowi<br />
włożenie paluszków czy innych przedmiotów<br />
w ich otworki. Można też<br />
wymienić kontakty na takie z wmontowanymi<br />
zabezpieczeniami: zamkami<br />
lub klapkami osłaniającymi gniazdko.<br />
Wszystkie kable, warto pochować za<br />
meble, tak by dzieci nie miały do nich<br />
dostępu.<br />
SCHODY I PODŁOGA<br />
Wiele prywatnych żłobków zlokalizowanych<br />
jest w wynajmowanych na ten<br />
cel domach jednorodzinnych. Z reguły<br />
więc placówki te mają przynajmniej<br />
jedno piętro i oczywiście prowadzące<br />
do niego schody. Wszystkie ciągi<br />
schodów powinny mieć poręcze i balustrady<br />
z tralkami umieszczonymi na<br />
tyle gęsto, by malec nie mógł się przez<br />
Dywany i chodniki<br />
powinniśmy<br />
przyczepi<br />
specjalnymi taśmami<br />
klejącymi lub<br />
położy na maty<br />
zapobiegające<br />
przesuwaniu się<br />
tkaniny.<br />
nie przecisnąć. Jeśli odległości między<br />
tralkami są szerokie, zabezpieczmy je<br />
specjalną siatką lub zwykłym materiałem.<br />
Schody na dole i na górze należy<br />
zamknąć bramkami, których malec sam<br />
nie otworzy. Na śliskie stopnie, zamiast<br />
kładzenia dywanów, o które łatwo się<br />
potknąć, lepiej nakleić specjalne taśmy<br />
antypoślizgowe. Także zwykła podłoga<br />
może być niebezpieczna dla malca,<br />
który dopiero uczy się chodzić. Dlatego<br />
najlepiej kłaść na podłoże wykładziny<br />
antypoślizgowe. Kafelki, z którymi<br />
często mamy do czynienia w łazienkach<br />
i toaletach, zwłaszcza jeśli są mokre,<br />
mogą być przyczyną upadku dziecka,<br />
dlatego zawsze warto zwracać uwagę,<br />
czy są suche. Jeśli mamy w placówce<br />
prysznic do mycia najmłodszych maluchów,<br />
połóżmy na dno brodzika lub<br />
wanny gumową matę. Na drzwi kabiny<br />
prysznicowej warto nakleić specjalną<br />
folię zapobiegająca rozpryśnięciu się<br />
szkła w razie ewentualnego stłuczenia<br />
szyby.<br />
MEBLE I SZUFLADY<br />
Meblując sale żłobkowe i przedszkolne,<br />
warto przykręcić śrubami do ścian<br />
wszystkie wysokie regały – są mniej<br />
stabilne, więc mogą przewrócić się na<br />
dzieci, gdy te np. zapragną się na nie<br />
wspiąć. Rogi szafek i stołów zabezpieczmy<br />
gumowymi lub gąbkowymi<br />
narożnikami – nawet jeśli malec uderzy<br />
się o nie, to nie rozetnie sobie głowy.<br />
Na meble z szafkami i szufladami warto<br />
założyć blokady uniemożliwiające<br />
zatrząśnięcie drzwiczek lub całkowite<br />
wysunięcie i zamknięcie szuflady.<br />
KOSZE NA ŚMIECI I SEDESY<br />
To dwa miejsca, do których maluchy<br />
nie powinny zaglądać, a które – może<br />
właśnie dlatego – budzą często ich<br />
zainteresowanie. W sklepach można<br />
kupić specjalne blokady na deski sedesowe,<br />
dzięki którym smyk sam nie<br />
otworzy toalety, jednak rozwiązania te<br />
sprawdzają się zwykle w prywatnych<br />
mieszkaniach. W placówkach lepiej po<br />
porostu ustalić, że dzieci, zwłaszcza<br />
te najmłodsze, nie mogą przebywać<br />
w łazience same, a jedynie pod opieką<br />
wychowawcy. Szczotki do sedesu trzymajmy<br />
w zamkniętych szafkach, z których<br />
korzystają tylko osoby sprzątające<br />
toalety. Kosze ze śmieciami, np. zużytymi<br />
pieluchami, powinny być zamykane<br />
(o koszach Korbell z blokadami<br />
pisaliśmy w poprzednim numerze) lub<br />
trzymane w miejscu niedostępnym dla<br />
naszych podopiecznych.<br />
© www.shutterstock.com<br />
© KOS ELEKTRO SYSTEM SP. Z O.O.<br />
mój<br />
mój<br />
54 55
Nasz budynek WYPOSAŻENIE<br />
WYPOSAŻENIE Nasz budynek<br />
Anna Dubieńska<br />
Woda zawsze<br />
pod ręką<br />
Bez wody nie ma życia – to oczywiste. O ile jednak dorosły<br />
człowiek, potrafi zorientować się, że odczuwa pragnienie i ugasić<br />
je sięgając po szklankę wody, o tyle małe dziecko, nie zawsze zdaje<br />
sobie sprawę z tego, że chce mu się pić. Dlatego tak ważne jest,<br />
by zapewnić malcowi regularne nawadnianie. W przedszkolach<br />
i żłobkach ułatwiają to specjalne dystrybutory z wodą mineralną.<br />
© www.shutterstock.com<br />
Woda stanowi ok. 50-60 proc.<br />
ciała dorosłego człowieka<br />
i około 75 proc. ciała dziecka.<br />
I to dlatego, nie może jej w organizmie<br />
zabraknąć – odwodnienie, spowodowane<br />
długotrwałym pragnieniem lub<br />
chorobą jest bardzo niebezpieczne dla<br />
zdrowia.<br />
NIEZBĘDNA DLA ORGANIZMU<br />
Woda pełni w naszym ciele ważne<br />
funkcje: znajduje się we wszystkich komórkach,<br />
jest niezbędnym składnikiem<br />
tkanek i krwi, w niej odbywają się przemiany<br />
metaboliczne, za jej pośrednictwem<br />
transportowany jest w organizmie<br />
tlen. Wraz z wodą – w postaci moczu<br />
czy potu – wydalane są z organizmu toksyny<br />
i inne niepotrzebne substancje. Pijąc<br />
wodę, dostarczamy też organizmowi<br />
cennych składników odżywczych i mineralnych:<br />
np. potasu regulującego pracę<br />
serca, wapnia będącego budulcem kości<br />
czy magnezu odpowiadającego za funkcjonowanie<br />
układu nerwowego, mięśni<br />
i serca. Bardzo istotnym zadaniem wody<br />
jest również regulacja temperatury ciała<br />
człowieka – proces pocenia się, to nic innego<br />
jak metoda chłodzenia organizmu<br />
np. podczas gorączki: woda wyparowuje<br />
z naszej skóry zużywając ciepło organizmu<br />
i tym samym ochładzając go.<br />
ILE WODY DLA MALCA?<br />
Zapotrzebowanie na wodę jest różne<br />
w zależności od wieku dziecka, jego<br />
wagi i aktywności, a także temperatury<br />
otoczenia. Przyjmuje się jednak,<br />
że dziennie powinno to być ok. 60 ml<br />
na 1 kg masy dziecka. Niemowlętom<br />
należy dostarczać ok. 700 ml wody<br />
dziennie, roczniakom – ok. 800 ml.<br />
U dzieci w wieku do 3 lat zapotrzebowanie<br />
na wodę wynosi około 1300<br />
ml na dobę, a u przedszkolaków – ok.<br />
1900 ml. Nie wolno przy tym zapominać,<br />
że do tej ilości zaliczyć należy np.<br />
mleko modyfikowane, zupy, owoce,<br />
kompoty i inne pokarmy, w których<br />
składzie znajduje się woda.<br />
STAŁY DOSTĘP DO WODY<br />
Zadaniem opiekuna jest regularne dostarczanie<br />
dzieciom wody. Niemowlęta,<br />
które same nie upomną się o picie, należy<br />
regularnie poić mlekiem oraz wodą lub<br />
specjalnymi herbatkami dla dzieci. Starszym<br />
maluchom należy przypominać<br />
podczas zabawy o konieczności napicia<br />
się – zwłaszcza wiosną i latem, gdy bawią<br />
się na dworze i biegają, bo wydalają<br />
wówczas więcej wody podczas oddychania<br />
i pocenia się.<br />
Regularne picie wody, zwłaszcza tej<br />
mineralnej, bogatej w składniki odżywcze<br />
jest również elementem edukacji,<br />
czyli wpajania dziecku zdrowych<br />
nawyków żywieniowych. Przedszkolaki<br />
powinny wiedzieć od małego, że czysta<br />
woda jest zdrowsza niż dosładzane<br />
soki czy napoje gazowane. Dlatego,<br />
właściciel placówki powinien zadbać,<br />
© www.shutterstock.com<br />
aby dzieci miały do niej stały dostęp<br />
lub w każdej chwili mogły o nią poprosić<br />
opiekuna.<br />
DYSTRYBUTOR W KAŻDEJ SALI<br />
Dobrym sposobem na to, by woda<br />
była zawsze pod ręką, jest ustawienie<br />
w przedszkolu, klubiku lub żłobku<br />
dystrybutorów z butlami. Obecnie<br />
istnieje na rynku wiele firm, które wydzierżawiają<br />
takie urządzenia, a także<br />
dostarczają nowe pojemniki w ustalonym<br />
czasie. Ich producenci czerpią<br />
wodę ze znanych źródeł mineralnych,<br />
które są pod stałą kontrolą laboratoryjną.<br />
Dodatkowo butle mają atesty<br />
i zabezpieczone są specjalnymi plombami<br />
gwarantującymi, że podczas<br />
Objawy<br />
odwodnienia<br />
Małe dzieci łatwo się odwadniają,<br />
np. podczas infekcji, której<br />
towarzyszy wysoka temperatura,<br />
przy biegunce lub wymiotach.<br />
Objawy odwodnienia to spadek<br />
masy ciała, przyspieszenie tętna,<br />
senność, bladość twarzy i ust,<br />
wysuszenie śluzówek z jamie<br />
ustnej, zatrzymanie wydalania<br />
moczu.<br />
transportu lub przechowywania wody<br />
nie dostają się do niej bakterie czy inne<br />
zanieczyszczenia.<br />
Decydując się na wybór firmy, warto<br />
zwrócić uwagę na rodzaj dostarczanej<br />
wody. Każde źródło charakteryzuje się<br />
bowiem innym składem minerałów.<br />
Niemowlętom powinno się podawać<br />
wodę niskozmineralizowaną, w której<br />
zawartość składników mineralnych jest<br />
niższa niż 500 mg/l. Większe dzieci,<br />
w wieku od 2 – 10 lat, mogą pić zarówno<br />
wodę niskozmineralizowaną, jak<br />
i średniozmineralizowaną (zawartość<br />
soli mineralnych od 500 do 1500mg/l),<br />
jednak nie powinna być ona zbyt wysoko<br />
nasycona dwutlenkiem węgla.<br />
RÓŻNE WARIANTY, WIELE OPCJI<br />
Warto również przyjrzeć się urządzeniom,<br />
umożliwiającym korzystanie<br />
z wody. W bankach, przychodniach<br />
i innych instytucjach spotkać można<br />
duże dystrybutory z zamontowanymi<br />
wewnątrz grzałkami i chłodziarkami,<br />
dzięki czemu możliwe jest nalanie sobie<br />
zarówno bardzo zimnej, jak i gorącej<br />
wody.<br />
W przypadku dystrybutorów, z których<br />
mają korzystać dzieci, lepiej wybrać<br />
sprzęt bez dostępu do gorącej wody,<br />
którą malec mógłby się poparzyć.<br />
Najlepsze dla kilkulatków, bo najłatwiejsze<br />
w użyciu, są butle z ręcznymi<br />
pompkami lub ceramiczne dystrybutory<br />
z kranikami – wolnostojące lub ustawiane<br />
na drewnianych stojakach,<br />
Decydując się<br />
na wybór firmy,<br />
warto zwróci<br />
uwagę na rodzaj<br />
dostarczanej wody.<br />
Każde źródło<br />
charakteryzuje się<br />
bowiem innym<br />
składem minerałów.<br />
bez instalacji chłodniczo-grzewczej.<br />
Sprawdzą się też same butle z zamocowanymi<br />
do nich kranikami.<br />
Opłata za wydzierżawienie dystrybutora<br />
wynosi od 7 do 30 zł miesięcznie<br />
(kupno urządzenia to koszt ok. 150-500<br />
zł w zależności od wersji). Dostawa<br />
wody waha się w zależności od częstotliwości<br />
dostarczania oraz ilości zamówionych<br />
pojemników i wynosi od 10 do<br />
20 zł za sztukę (dostępne są butle o pojemności<br />
11l lub ok. 18,9 l). Wypożyczenie<br />
pompki ręcznej (jej montowanie nie<br />
wymaga przenoszenia butli) kosztuje<br />
od 20-30 zł.<br />
mój<br />
mój<br />
56 57
PROMOCJA<br />
Ucz się z nami...<br />
bezpiecznie.<br />
Każdy rodzić pragnie, aby jego<br />
dziecko w przedszkolu, szkole<br />
czuło się i było bezpieczne.<br />
W wielu placówkach oświatowych wymogi<br />
bezpieczeństwa realizowane są tylko<br />
i wyłącznie w celu spełnienia uregulowań<br />
prawnych, a nie dla zwiększenia poziomu<br />
świadomości i umiejętności praktycznych<br />
w tym zakresie. Zgodnie z § 17 Rozporządzenia<br />
Ministra Spraw Wewnętrznych<br />
i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r.<br />
w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków,<br />
innych obiektów budowlanych<br />
i terenów obowiązkiem prawnym dyrektora<br />
placówki oświatowej jest cykliczne<br />
przeprowadzanie ewakuacji próbnych.<br />
Odpowiedzialność, która spoczywa na dyrektorze<br />
placówki oświatowej jest szczegółowo<br />
uregulowana w w/w rozporządzeniu:<br />
„W przypadku obiektów, w których<br />
© www.shutterstock.com<br />
cyklicznie zmienia się jednocześnie grupa<br />
powyżej 50 użytkowników, w szczególności:<br />
szkół, przedszkoli, internatów, domów<br />
studenckich, praktycznego sprawdzenia<br />
organizacji oraz warunków ewakuacji należy<br />
dokonać – co najmniej raz na rok, jednak<br />
w terminie nie dłuższym niż 3 miesiące<br />
od dnia rozpoczęcia korzystania z obiektu<br />
przez nowych użytkowników”. Oznacza<br />
to, że dla obiektów oświatowych jest to<br />
termin do końca LISTOPADA każdego<br />
roku. Dyrektor powinien mieć świadomość,<br />
że odpowiada nie tylko za bezpieczeństwo<br />
swoich współpracowników, ale<br />
przede wszystkim uczniów, którzy uczęszczają<br />
do szkoły. To właśnie troska o ich<br />
bezpieczeństwo powinna być największą<br />
motywacją do działania, a nie obowiązek<br />
prawny wynikający z rozporządzenia.<br />
Ewakuacja próbna przeprowadzana<br />
w sposób prawidłowy powinna zawierać<br />
elementy pozoracji zagrożeń i poprzez<br />
cykliczne ćwiczenia w realny sposób<br />
wpływać na zwiększenie bezpieczeństwa<br />
uczniów, podopiecznych i pracowników<br />
szkoły.<br />
Podczas wspólnych ćwiczeń omawiane są<br />
sposoby prawidłowego użycia podręcznego<br />
sprzętu gaśniczego (gaśnice, hydranty)<br />
znajdującego się na terenie obiektu. Każda<br />
ewakuacja próbna powinna zakończyć się<br />
sporządzeniem kompletu dokumentacji<br />
wymaganej prawem.<br />
Wiele osób zapomina, że podczas zagrożeń<br />
pożarowych bardzo często dochodzi<br />
do wystąpienia urazów, których przyczyną<br />
jest pożar lub sytuacje pochodne np. chaotyczna,<br />
źle przeprowadzona ewakuacja.<br />
Zazwyczaj nie bierzemy pod uwagę, iż<br />
znajdziemy się w sytuacji gdzie będziemy<br />
zmuszeni do udzielania pierwszej pomocy<br />
swojemu dziecku.<br />
Według statystyk pracownicy placówek<br />
oświatowych wielokrotnie częściej stają<br />
przed koniecznością udzielania pierwszej<br />
pomocy swoim podopiecznym niż<br />
pracownicy innych instytucji. Niektóre<br />
zdarzenia są bardzo często nie do przewidzenia.<br />
Należy wtedy reagować szybko<br />
i z opanowaniem. Upływ czasu w takiej<br />
sytuacji ma decydujący wpływ na zdrowie<br />
lub nawet na życie podopiecznych. Bardzo<br />
ważne jest poznawanie i utrwalanie<br />
zasad udzielania pierwszej pomocy jeszcze<br />
przed wypadkiem. Ratowanie życia wymaga<br />
realizacji przewidzianego scenariusza<br />
działań ratowniczych, który wykonany<br />
prawidłowo może bezpośrednio wpłynąć<br />
na zminimalizowanie obrażeń lub zwiększenie<br />
szans przeżycia.<br />
Pracownicy placówek oświatowych<br />
powinni brać udział w profesjonalnych<br />
szkoleniach z zakresu udzielania pierwszej<br />
pomocy u dzieci i osób dorosłych.<br />
Nauczyciele, którzy nie brali udziału<br />
w szkoleniach ratowniczych często boją<br />
się, że swoją próbą udzielania pierwszej<br />
pomocy mogą doprowadzić do pogłębienia<br />
dolegliwości/urazów. Niestety znaczna<br />
część osób z obawy przed zrobieniem<br />
krzywdy poszkodowanemu woli nie podejmować<br />
żadnych działań. Na podstawie<br />
naszego wieloletniego doświadczenia<br />
osoby, które uczestniczyły w praktycznych<br />
szkoleniach z pierwszej pomocy nie bały<br />
się (gdy znalazły się w realnych stanach zagrożeń)<br />
brać odpowiedzialność za udzielanie<br />
pomocy poszkodowanemu. Tematyka<br />
szkolenia z zakresu udzielania pierwszej<br />
pomocy w placówkach oświatowych powinna<br />
obejmować np.: resuscytację krążeniowo-oddechową<br />
u dzieci i dorosłych,<br />
zakrztuszenia u dzieci i dorosłych, utratę<br />
przytomności, padaczkę, zranienia i krwotoki,<br />
złamania kończyn i urazy stawów,<br />
poparzenia, krwotoki z nosa, zatrucia pokarmowe,<br />
użądlenia owadów, ciała obce<br />
w nosie/uchu/oku itp.<br />
Sytuacja związana z zatrzymaniem czynności<br />
życiowych jest jedną z występujących<br />
(również jedną z najbardziej niebezpiecznych)<br />
w naszym społeczeństwie.<br />
W związku z tym przedstawiamy obok<br />
schemat wykonywania resuscytacji krążeniowo-oddechowej<br />
u dzieci.<br />
Jesteśmy przekonani, że poprzez dzielenie<br />
się wiedzą i zdobytymi doświadczeniami,<br />
w zakresie ratownictwa, możemy uchronić<br />
wiele osób od nieszczęśliwych zdarzeń,<br />
wypadków, pożarów oraz innych zagrożeń<br />
dla zdrowia lub życia. W dobie nieustannej<br />
pracy, życia w pośpiechu, braku<br />
czasu – często zapominamy o sprawach<br />
najważniejszych, takich jak bezpieczeństwo<br />
nasze i najbliższych nam osób.<br />
PODSTAWOWE ZABIEGI<br />
RESUSCYTACYJNE U DZIECI<br />
(RKO)<br />
POSZKODOWANY NIE WYKAZUJE<br />
OZNAK ŻYCIA<br />
(nie reaguje na komendy głosowe i dotyk)<br />
GŁOŚNO WOŁAJ O POMOC<br />
UDROŻNIJ DROGI ODDECHOWE<br />
SPRAWDŹ ODDECH (około 10 s)<br />
NIE ODDYCHA PRAWIDŁOWO?<br />
WYKONAJ 5 ODDECHÓW RATOWNICZYCH<br />
BRAK OZNAK ŻYCIA?<br />
WYKONAJ 30 UCIŚNIĘĆ KLATKI PIERSIOWEJ<br />
WYKONAJ 2 ODDECHY RATOWNICZE<br />
Pamiętaj o natychmiastowym<br />
poinformowaniu pogotowia ratunkowego<br />
Zadzwoń na numer 999 lub 112
Nasz budynek OGRÓD<br />
OGRÓD Nasz budynek<br />
Justyna Milkiewicz<br />
<strong>Mój</strong> pierwszy<br />
warzywnik<br />
Ogródek warzywny przy przedszkolu ma mnóstwo zalet. Może pełnić rolę edukacyjną,<br />
pomagając uczyć dzieci podstaw biologii i ekologii.<br />
© www.shutterstock.com<br />
Własna praca włożona w hodowlę<br />
roślin, to trening cierpliwości<br />
i znakomity wstęp<br />
do rozmowy o zasadach zdrowego<br />
odżywiania. Dzieci, które same posiały<br />
marchewkę, obserwowały jej kiełkowanie,<br />
podlewały i pieliły, będą ją chętnie<br />
jadły i będą wiedziały, że warzywa<br />
i owoce nie biorą się ze sklepu.<br />
W SKRZYNKACH<br />
LUB NA GRZĄDKACH<br />
Aby założyć warzywnik nie trzeba dysponować<br />
dużym areałem. Na początek<br />
nawet lepiej, gdy ogródek jest niewielki.<br />
Zbyt dużo pracy związanej z opieką<br />
nad uprawami może zniechęcić nie tylko<br />
maluchy, ale i pomagających im dorosłych.<br />
Pod uprawy możemy przeznaczyć<br />
na przykład 5-15 metrów kwadratowych<br />
trawnika.<br />
Nawet latem, można też założyć ogródek<br />
z ziołami w drewnianych skrzynkach<br />
wyłożonych folią. Dodatkowym atutem<br />
jest tu mała ilość pielenia, łatwy dostęp<br />
do upraw dla dzieci i mobilność. Można<br />
też skrzynie pomalować na różne kolory,<br />
dzięki czemu będą stanowiły dodatkową<br />
ozdobę terenu przy przedszkolu lub<br />
żłobku.<br />
WYBIERZ MIEJSCE<br />
Jeśli mamy taką możliwość wyznaczmy<br />
na opiekuna ogrodu wychowawcę, który<br />
ma jakieś doświadczenie w uprawie<br />
ogródka. Jeśli nie, poprośmy o pomoc<br />
któregoś z rodziców.<br />
Zakładając ogródek, znajdźmy miejsce<br />
z łatwym dostępem do wody, nie umieszczajmy<br />
go pod dużymi drzewami, aby nie<br />
zasłaniały dostępu do światła słonecznego.<br />
Rozplanujmy grządki tak, aby dzieci<br />
mogły sięgnąć do roślin i łatwo się nimi<br />
opiekować. Ścieżki powinny umożliwić<br />
swobodne spacerowanie i obserwację<br />
roślin.<br />
CO POSIAĆ?<br />
Ważnym elementem jest też sam dobór<br />
roślin. Do siewu wybierajmy warzywa<br />
łatwe w uprawie i odporne na choroby,<br />
aby nie stosować oprysków. Dobre będą<br />
też te, które szybko kiełkują. Zachęci to<br />
dzieci do obserwacji i zapewni smak sukcesu.<br />
Na początek posiejmy fasolę, rzodkiewki,<br />
buraczki, marchewkę, koperek,<br />
ogórki, kalarepkę czy rukolę. Wspaniale<br />
będą się też prezentowały słoneczniki,<br />
a dodatek aksamitek podniesie walory<br />
estetyczne ogródka i uchroni warzywa<br />
przed szkodnikami.<br />
PACHNĄCE ZIOŁA<br />
Poza warzywami posiejmy też kilka odmian<br />
ziół, co da pretekst do poznawania<br />
ich różnorodnych aromatów. Łatwa<br />
w uprawie jest kolendra, bazylia, oregano,<br />
lubczyk i tymianek. Można wzbogacić<br />
warzywnik krzaczkami truskawek lub<br />
– jeśli jest na to miejsce – porzeczkami<br />
i agrestem.<br />
Posadźmy też pomidory i paprykę (z sadzonek!),<br />
posiejmy kolorowe sałaty, pietruszkę,<br />
szczypiorek i szpinak. Warto też<br />
posadzić nawet niewielką ilość ziemniaków,<br />
aby pokazać dzieciom jak rosną ich<br />
wielkie bulwy.<br />
Ważnym elementem jest też wykonanie<br />
tabliczek z nazwami i rysunkami<br />
posianych roślin. Złagodzą one stres<br />
oczekiwania na pierwsze kiełki i utrwalą<br />
jednocześnie nazwy poszczególnych<br />
roślin. Tabliczki mogą wykonać dzieci<br />
na zajęciach plastycznych i wykorzystać<br />
je w czasie siania warzyw. Jeśli będą to<br />
Warzywa hodowane w doniczkach lub<br />
skrzyniach dostają mniej składników<br />
odżywczych niż te rosnące w glebie.<br />
Dlatego powinno się je podlewa i nawozić.<br />
Koniecznie trzeba pamięta o odpowiedniej<br />
ziemi do donic. Kupmy gotową mieszankę<br />
podłoża do produkcji rozsady bądź ziemię<br />
uniwersalną. Donice powinny być duże,<br />
by korzenie miały doś miejsca.<br />
rysunki, należy je zawinąć folią, aby nie<br />
zniszczyło ich podlewanie i deszcz.<br />
Wyhodowane przez dzieci warzywa<br />
mogą być wykorzystywane w przedszkolnej<br />
kuchni lub do wspólnych zajęć<br />
kulinarnych i dietetycznych. Zobaczycie,<br />
że będą smakowały lepiej, niż te kupione<br />
w sklepie.<br />
© www.shutterstock.com<br />
mój<br />
mój<br />
60 61
Nasz budynek OGRÓD<br />
WAŻNE:<br />
Koszenie kosiarkami<br />
ręcznymi jest męczące,<br />
ponadto urządzenia te nie<br />
zbierają trawy. Trzeba ją<br />
grabić, co jest dodatkowym<br />
zajęciem.<br />
Maciej Wójcik<br />
Strzyżenie<br />
trawnika<br />
Jaka kosiarka będzie najlepsza do przedszkolnego<br />
ogródka? Wszystko zależy od tego, jaki duży teren<br />
trzeba będzie kosić.<br />
Na rynku dostępnych jest wiele<br />
kosiarek: ręczne, spalinowe,<br />
elektryczne czy traktorowe.<br />
Wybór kosiarki do naszego ogródka<br />
zależy od tego, jak dużą powierzchnię<br />
będziemy musieli kosić.<br />
Jeśli przedszkolny teren jest niewielki,<br />
ponadto piaszczysty lub wyłożony<br />
specjalnym podłożem amortyzującym<br />
upadki, a trawa znajduje się jedynie na<br />
jego małych fragmentach, nie warto inwestować<br />
w drogi sprzęt. Do tego wystarczą<br />
kosiarki elektryczne. Inaczej jest<br />
w przypadku, gdy dysponujemy dużym<br />
terenem, całym zasianym trawą – wtedy<br />
warto zastanowić się nad kosiarka<br />
spalinową – kabel elektryczny ogranicza<br />
zasięg sprzętu, kosiarki spalinowe – nie<br />
stwarzają takich problemów.<br />
Kosiarki spalinowe są jednak bardziej<br />
© www.shutterstock.com<br />
kłopotliwe w korzystaniu (dolewanie paliwa,<br />
spaliny), ale maja większą szybkość<br />
i moc, dzięki czemu tną nie tylko trawę,<br />
ale i chwasty czy inne rośliny o grubszych<br />
łodygach i liściach. Podobnie jak kosiarki<br />
elektryczne, mają worki lub pojemniki<br />
na skoszoną trawę.<br />
Przy wyjątkowo dużych terenach warto<br />
pokusić się o kupno traktora koszącego<br />
trawę. To idealne rozwiązanie, ale oczywiście<br />
najdroższe. Maja noże o szerokości<br />
ok. 1 m. wiec koszenie trawy jest nie<br />
tylko wygodne, ale i szybkie.<br />
Jeśli w naszym ogrodzie dużo jest krzewów,<br />
drzew, alejek, huśtawek czy innych<br />
zabawek ogrodowych, warto pomyśleć<br />
również o kupnie podkoszarek. To urządzenia<br />
pozwalające na podcięcie trawy<br />
w miejscach, do których nie sięgają noże<br />
kosiarki. Zazwyczaj urządzenia te są na<br />
prąd lub na akumulatory.<br />
KOSIARKI ELEKTRYCZNE<br />
XK1800 Krysiak, 1800W, 230V 549 zł<br />
Hecht 1000, 1000W, 230V 189 zł<br />
ARM 32 Bosch, 1200W 469 zł<br />
KOSIARKI SPALINOWE<br />
NAC, 5KM <br />
Honda HRH 536 K4<br />
Hecht, 3,5KM<br />
1499 zł<br />
6835 zł<br />
599 zł<br />
KOSIARKI TRAKTOROWE<br />
Honda HF 2315K2 HME <br />
Mcculloch M125-97tc <br />
Alpina BT 98<br />
16500 zł<br />
7729 zł<br />
4345 zł<br />
© www.shutterstock.com (x4)<br />
62<br />
mój
Tema.indd 1 2014-04-25 13:09:11