Mój żłobek, moje przedszkole (08) 3/2016
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Praktyczny poradnik dla właścicieli<br />
i zarządców prywatnych placówek<br />
opieki nad dzieckiem w wieku 0-6 lat<br />
DWUMIESIĘCZNIK<br />
Cena 14,90 zł<br />
w tym 8% VAT<br />
Dostępne tylko<br />
w prenumeracie<br />
wydanie<br />
3/<strong>2016</strong><br />
<strong>żłobek</strong> • <strong>przedszkole</strong> • klub malucha • opiekunowie dzienni<br />
Letnie<br />
wycieczki<br />
do parków<br />
rozrywki<br />
temat numeru:<br />
Wakacyjne porządki.<br />
Podpowiadamy, jak<br />
przeprowadzić remont<br />
fot. Fotolia.com<br />
Woda – życiodajny płyn<br />
Ciekawe audiobooki – recenzje
WAKACYJNE PORZĄDKI Temat numeru<br />
fot. Fotolia.com<br />
Wydawca:<br />
Wydawnictwo Target Press sp. z o.o. sp. k.<br />
Gromiec, ul. Nadwiślańska 30<br />
32-590 Libiąż<br />
Biuro w Warszawie<br />
ul. Przasnyska 6 B<br />
01-756 Warszawa<br />
tel. +48 22 635 05 82<br />
tel./faks +48 22 635 41 <strong>08</strong><br />
Redaktor Naczelna:<br />
Agnieszka Flisińska – Karwowska<br />
tel. 600 939 329<br />
e-mail: agnieszka@fundacjadocelu.pl<br />
Adres Działu Promocji i Reklamy:<br />
ul. Przasnyska 6 B<br />
01-756 Warszawa<br />
tel./faks +48 22 635 41 <strong>08</strong><br />
Dział Promocji i Reklamy:<br />
Paweł Dobrowolski<br />
tel. kom. 732 932 190<br />
pawel.dobrowolski@targetpress.pl<br />
Andrzej Kalbarczyk<br />
tel. kom. 531 370 279<br />
andrzej.kalbarczyk@targetpress.pl<br />
Robert Madejak<br />
tel. kom. 512 043 800<br />
robert.madejak@targetpress.pl<br />
Prenumerata: prenumerata@mzmp.pl<br />
Skład:<br />
Marcin Raj<br />
marcin.raj@konto.pl<br />
Druk: Zakłady Graficzne Taurus<br />
Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo ich redagowania oraz skracania.<br />
Nie odpowiadamy za treść zamieszczonych reklam.<br />
Drodzy Państwo,<br />
nadeszły wakacje, upragnione przez dzieci, ale i długo oczekiwane<br />
przez nas – wychowawców. Dlatego warto przeczytać o urlopach<br />
dla pracowników, ale również o remontach. Przecież dni, kiedy<br />
nasza placówka jest pusta, to najlepszy moment na pomalowanie<br />
ścian, wymianę podłóg czy inne drobne przeróbki. Razem z nami<br />
łatwiej poradzicie sobie zarówno z przestrzeganiem przepisów<br />
dotyczących remontów w żłobku lub przedszkolu, jak i z wyborem<br />
materiałów, niezbędnych do renowacji.<br />
A jeśli mimo wakacji pracujecie pełną parą – zachęcamy Was do<br />
zabrania dzieci na wycieczkę! Podpowiemy, jak zorganizować<br />
wyjazdy do parku rozrywki lub na warszaty, ale również podamy<br />
Wam miejsca, które warto odwiedzić.<br />
I pamiętajcie, by w upalne dni podawać maluchom dużo wody<br />
– o jej zaletach i wpływie na zdrowie piszemy w najnowszym<br />
numerze „Mojego żłobka, <strong>moje</strong>go przedszkola”.<br />
Zachęcamy Was również do przeczytania artykułu o zabawach na<br />
świeżym powietrzu i do zapoznania się z recenzjami najnowszych<br />
audiobookow i książek dla najmłodszych.<br />
Zapraszamy do czytania!<br />
Agnieszka Flisińska-Karwowska<br />
W NUMERZE:<br />
4. Eko remont<br />
6. Niebanalne tapety<br />
8. Co na podłogę?<br />
12. Remont zgodny z prawem<br />
14. Jak dla własnych dzieci<br />
16. Administrator danych a tzw. procesor<br />
18. Jak zoraganizować urlopy?<br />
20. Remont – skąd wziąć środki?<br />
22. Norma dotycząca akustyki<br />
26. Najlepsza jest woda<br />
30. Nie lubią warzyw?<br />
32. Postaw na mleko<br />
34. Wypadki dzieci – pierwsza pomoc<br />
36. Uwaga, kleszcze<br />
38. W co się bawić?<br />
40. Dmuchawce, latawce, wiatr...<br />
42. Czytać każdy może...<br />
44. Czytanie globalne – co to takiego?<br />
46. Znacie? To posłuchajcie!<br />
50. Letnie wyprawy<br />
52. Jedziemy poszaleć!<br />
54. W różnym wieku<br />
56. Jak przygotować dziecko do<br />
<br />
adaptacji w przedszkolu?<br />
58. Mam cię na oku!<br />
60. Odnawiamy szatnię<br />
3
Temat numeru WAKACYJNE PORZĄDKI<br />
Małgorzata Szcześniak<br />
Eko remont<br />
W dzisiejszych czasach nie tylko dbamy w naszych placówkach, aby maluchy jadły<br />
zdrowe produkty eko, bio, organic. Nie tylko dobieramy dla nich zabawki wykonane<br />
z naturalnych materiałów. Staramy się również, aby nasze żłobki i przedszkola były<br />
wykończone, wyremontowane przy pomocy ekomateriałów. Bo tak jest po prostu<br />
bezpieczniej.<br />
Jeśli chcemy przeprowadzić gruntowny<br />
remont naszej placówki,<br />
sprawmy, aby faktycznie wnętrze<br />
naszego żłobka czy przedszkola odmieniło<br />
swoje oblicze na lepsze i ciekawsze.<br />
Pamiętajmy, że świadomość ekologiczna<br />
naszych klientów rośnie. I dlatego<br />
z pewnością przypadnie im do gustu informacja,<br />
że dbamy o zdrowie naszych<br />
pociech, stosując do wykończenia naszej<br />
placówki tylko nieszkodliwe materiały.<br />
Co rozumiemy pod tym pojęciem?<br />
NIE PUSZCZAMY FARBY<br />
Albo lepiej – naszą placówkę malujemy<br />
tylko farbami emulsyjnymi lub akrylowymi,<br />
przebadanymi przez Państwowy<br />
Zakład Higieny albo Polskie Towarzystwo<br />
Alergologiczne. Można wśród<br />
nich znaleźć farby przeznaczone specjalnie<br />
do pomieszczeń, w których często<br />
przebywają małe dzieci – niezawierające<br />
szkodliwych rozpuszczalników ani<br />
substancji lotnych, które uwalniałyby się<br />
z pomalowanych nimi powierzchni.<br />
LAKIER NIEJEDNO MA IMIĘ<br />
I dlatego warto do pomalowania klepek<br />
(oczywiście drewnianych!), które położyliśmy<br />
na podłogach w naszym żłobku<br />
lub przedszkolu użyć lakieru akrylowego,<br />
a nie poliuretanowego, które jest<br />
wprawdzie trwalszy, ale zawiera szkodliwe<br />
substancje lotne.<br />
A JAKA WYKŁADZINA?<br />
Oczywiście ta z naturalnych włókien<br />
– bawełny, lnu, sizalu, juty czy kokosu.<br />
Kupując taką wykładzinę, sprawdźmy<br />
jeszcze w sklepie, czy ma ona metkę<br />
z informacją o certyfikatach lub atestach.<br />
Jeśli nie, lepiej zdecydujmy się na<br />
konwencjonalne drewno albo poszukajmy<br />
wykładziny z atestem (np. znakiem<br />
Natureplus i GuT).<br />
WARTO BRUDOWI<br />
POWIEDZIĆ NIE<br />
I wybrać np. umywalkę odporną na<br />
osad, która mniej się będzie brudzić,<br />
w związku z tym czyszcząc ją nie zanieczyścimy<br />
środowiska, ponieważ zużyjemy<br />
mniej detergentów. Będzie więc nie<br />
tylko bardziej eko, ale po prostu taniej.<br />
I ten ostatni argument powinien przemówić<br />
do wszystkich.<br />
EKOMEBLE<br />
Gdy zakończymy juz nasz remont, koniecznie<br />
wstawmy do naszych wnętrz<br />
ekologiczne, zdrowe dla dzieci meble.<br />
Na jakie się zdecydować? Jeśli je właśnie<br />
kupujemy, zwróćmy uwagę na<br />
to, czym zostały wykończone, a więc<br />
klejone, lakierowane czy malowane.<br />
Wszystkie muszą mieć atest gwarantujący,<br />
że preparaty użyte do ich produkcji<br />
zostały gruntownie zbadane<br />
i nie zawierają szkodliwych substancji<br />
(np. formaldehydu stosowanego do<br />
wyrobu barwników, który jest silną<br />
trucizną).<br />
MINIMALISTYCZNY DESIGN<br />
Jeśli tylko możemy i lubimy, zastąpmy<br />
obrusy na stołach w stołówce podkładkami<br />
(jest ich sporo na rynku w różnych<br />
cenach i wzorach), firanki i zasłonki<br />
zamieńmy na rolety. Dzięki takiemu<br />
nowoczesnemu, minimalistycznemu<br />
urządzeniu placówki nie będzie potrzeby<br />
poświęcania tyle czasu na pranie<br />
i prasowanie, ile zajmowało to wcześniej<br />
(lub zlecenie tego jakiejś firmie – a więc<br />
tworzenie dodatkowych kosztów). Zamiast<br />
bawełnianych ściereczek do naczyń<br />
w naszych jadłodajniach warto stosować<br />
papierowe ręczniki, pozwala to zaoszczędzić<br />
czas na praniu i prasowaniu,<br />
a także pozostać ekologicznym, nie zanieczyszczając<br />
środowiska detergentami<br />
i oszczędzając energię podczas prania…<br />
A czym sprzątać naszą placówkę? Okazuje<br />
się, że drogie ekodetergenty mają<br />
mnóstwo tanich, doskonałych zamienników.<br />
I tak soda oczyszczona sprawdzi się<br />
w praniu i sprzątaniu. Ocet spirytusowy<br />
zadziała bakteriobójczo. Szare mydło nie<br />
podrażni skóry tych dzieci, które cierpią<br />
na różne alergie – dlatego zawsze warto<br />
mieć je w naszej toalecie. Sok z cytryny<br />
natomiast wywabi brud na naszych kaflach<br />
i terakotach.<br />
4
WAKACYJNE PORZĄDKI Temat numeru<br />
Anna Kubiak,<br />
mama 4-letniej Krysi<br />
Wybierając placówkę dla<br />
moich dzieci, zwracam uwagę<br />
na kilka czynników. Czy jest<br />
tam bezpiecznie, a przez<br />
bezpieczeństwo rozumiem nie tylko<br />
fakt dobrej opieki i to, że <strong>moje</strong>mu<br />
dziecku po prostu nie stanie się<br />
krzywda, ale także otoczenie,<br />
w jakim przyjdzie funkcjonować<br />
<strong>moje</strong>j córce. Interesuje mnie więc,<br />
czy dziecko będzie zdrowo jadło<br />
(i nic mu nie zaszkodzi), czy będzie<br />
codziennie na świeżym powietrzu<br />
i wreszcie w jakim stanie jest<br />
lokal, do którego codziennie ją<br />
przyprowadzam. Obowiązkowo<br />
musi być w nim czysto. A jeśli od<br />
osoby prowadzącej placówkę<br />
uzyskam informację, że ten <strong>żłobek</strong><br />
czy <strong>przedszkole</strong> jest zaaranżowany<br />
przy pomocy ekomateriałów,<br />
które nie będą długotrwale<br />
niszczyć zdrowia <strong>moje</strong>j pociechy,<br />
to cóż... Taki ośrodek jest dla mnie<br />
bezkonkurencyjny. Na pewno go<br />
wybiorę.<br />
fot. Fotolia.com<br />
5
Temat numeru WAKACYJNE PORZĄDKI<br />
6<br />
fot. Fotolia.com
WAKACYJNE PORZĄDKI Temat numeru<br />
Małgorzata Szcześniak<br />
Niebanalne tapety<br />
Współczesne wzornictwo stwarza dużo możliwości wykończenia wnętrz naszej placówki.<br />
Nie musi być nudno, banalnie, statycznie. Może być kolorowo, wesoło, nowocześnie.<br />
Pomogą nam w tym tapety ścienne.<br />
Pokaż mi swoje wnętrze, a powiem<br />
ci jaki jesteś – można sparafrazować<br />
stare powiedzenie.<br />
Bo nasze otoczenie świadczy o nas. Jeśli<br />
chcemy przyciągnąć klientów do naszej<br />
placówki, postawmy na efektowne<br />
wykończenie sal w naszym żłobku<br />
czy przedszkolu. Mamy obecnie wiele<br />
możliwości udekorowania ścian i podłóg,<br />
co pomoże nam ożywić wnętrze,<br />
sprawić, aby było bardziej przytulne,<br />
a dzieci swobodniej się w nim czuły.<br />
Warto też zwrócić uwagę na nowinki.<br />
JAK WYBIERAĆ TAPETY?<br />
Tapety oglądamy zwykle w próbnikach.<br />
Można ich dotknąć i poczuć, jaką mają<br />
fakturę. Oczywiście możemy też w ten<br />
sposób bezproblemowo wybrać wzór<br />
i kolor. Warto zobaczyć zdjęcia wytapetowanych<br />
wnętrz, aby mieć pełną<br />
świadomość, jak tapety prezentują się<br />
na większych powierzchniach. Mamy do<br />
wyboru papierowe, które produkowane<br />
są z jednej lub dwóch warstw papieru.<br />
Polecamy te drugie, ponieważ są o wiele<br />
trwalsze. Mogą być drukowane lub<br />
tłoczone. Tapety papierowe są obecnie<br />
najtańsze. Drugi rodzaj to tapety winylowe<br />
– mają spód z papieru lub fizeliny,<br />
a wierzch z winylu. Kolejnym rozwiązaniem<br />
są tapety na fizelinie – są to tapety<br />
winylowe lub papierowe podklejone<br />
warstwą fizeliny. Te tapety świetnie<br />
sprawdzą się w pomieszczeniach, gdzie<br />
często przebywają dzieci, ponieważ dobrze<br />
tłumią hałas, ocieplają wnętrze,<br />
kryją nierówności ścian (np. nieszpachlowanych).<br />
Ekskluzywne i drogie są<br />
tapety tekstylne – ich spodnią warstwę,<br />
zabezpieczoną przed roztoczami, grzybami,<br />
wilgocią, stanowi fizelina, winyl<br />
lub papier. A wierzchnią – dobrej jakości<br />
tkanina naturalna, a czasem syntetyczna.<br />
Pozostają nam jeszcze fototapety – duży<br />
fot. Fotolia.com<br />
naklejony na całą ścianę obraz, na przykład<br />
z ulubionym pejzażem lub z postaciami<br />
z bajek.<br />
JAK DOBIERAĆ TAPETY<br />
DO WNĘTRZA?<br />
Istnieje kilka prostych zasad doboru<br />
określonego rodzaju tapety do konkretnego<br />
wnętrza. Ciemne, głębokie barwy<br />
dodają wnętrzu przytulnego ciepła, ale<br />
sprawiają, że pomieszczenie robi wrażenie<br />
mniejszego. Kolory jasne dają natomiast<br />
wrażenie przestrzeni. Sprawiają,<br />
iż pomieszczenie wydaje się większe<br />
niż w rzeczywistości. W wysokich pomieszczeniach<br />
warto górną krawędź<br />
tapety przykleić nieco poniżej sufitu,<br />
co dodatkowo optycznie skróci ściany.<br />
Pamiętajmy, że w dużych, widnych<br />
i przestronnych wnętrzach dobrze wyglądają<br />
większe wzory o zdecydowanych<br />
kolorach. Skośne ściany uniemożliwią<br />
dopasowanie wzorów w narożnikach, co<br />
wprowadzi nieład, dlatego na strychach<br />
zrezygnujmy z tego typu rozwiązania.<br />
No i najważniejsze – druk nie zawsze jest<br />
w rolkach jednakowy, może różnić się<br />
nieznacznie. Dlatego warto uważać i przy<br />
zakupie zwrócić uwagę na numer seryjny.<br />
Identyczny numer zapewnia idealne dopasowanie<br />
poszczególnych rolek tapety.<br />
TAPETA NA PODŁOGĘ?<br />
Tak, okazuje się, że jest to możliwe. Możemy<br />
już nabyć tapety do dekoracji podłóg<br />
przy użyciu dwuskładnikowych żywic<br />
utwardzających. Ciekawostką jest też tapeta<br />
typu Flock (efekt zamszu). Bogactwo<br />
wzorów, jakie prezentują najnowsze<br />
tapety, stało się inspiracją do tworzenia<br />
coraz to nowych, atrakcyjnych zestawień<br />
kolorystycznych. Warto wiedzieć, że do<br />
tworzenia wzorów na tapetach zatrudnia<br />
się obecnie znakomitych artystów,<br />
którzy wkładają w tę pracę mnóstwo<br />
kunsztu i kreatywności. Ale my nie musimy<br />
w naszych placówkach ograniczać<br />
się tylko do tapet. Możemy spróbować<br />
wzbogacić wnętrza naszych żłobków<br />
i przedszkoli, naklejając na ściany kolorowe<br />
naklejki. Tych również na rynku<br />
nie brakuje. Mamy więc postaci z bajek,<br />
zarówno przeznaczonych dla chłopców<br />
jak i dla dziewczynek. Mamy pejzaże,<br />
kwiaty, zwierzęta, motywy roślinne, jednym<br />
słowem wszystko, co tylko możemy<br />
sobie wymarzyć i na co pozwoli nam zasób<br />
naszego portfela.<br />
7
Temat numeru WAKACYJNE PORZĄDKI<br />
fot. Fotolia.com<br />
Maria Piekart<br />
Co na podłogę?<br />
Drewniana klepka dodaje uroku wielkim salonom i małym pokoikom, ale nie sprawdza<br />
się w przedszkolu lub żłobku. Ratunkiem jest wykładzina – estetyczna, praktyczna<br />
i ekonomiczna.<br />
Elastyczne wykładziny kojarzą się<br />
nam ze starym peerelowskim linoleum,<br />
tymczasem są zupełnie<br />
innym, nowoczesnym techonologicznie<br />
materiałem. Produkowane są z tworzywa<br />
sztucznego i składają się z kilku<br />
warstw. Spód wykonany jest zwykle<br />
z wodoodpornej i niewchłaniającej wilgoci<br />
pianki, ale może być też zrobiony<br />
z innego materiału – wszystko zależy,<br />
do jakiego pomieszczenia jest przeznaczona<br />
wykładzina. Dalsze warstwy to<br />
włókno szklane, które zapobiega odkształceniom<br />
oraz odporna na ścieranie<br />
i antystatyczna, czyli nieprzyciągająca<br />
kurzu warstwa użytkowa – im grubsza,<br />
tym bardziej wytrzymała. Nowoczesne<br />
wykładziny mają warstwy użytkowe<br />
wykonane z PVC, linoleum lub z kauczuków<br />
syntetycznych. Wszystkie są<br />
bardzo odporne na ścieranie i uszkodzenia,<br />
między innymi dlatego, że są<br />
utwardzane specjalnymi substancjami,<br />
np. karborundem lub kwarcem. Takie<br />
8
Temat numeru WAKACYJNE PORZĄDKI<br />
Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki<br />
Społecznej z dnia 10 lipca 2014 r. w sprawie<br />
wymagań lokalowych i sanitarnych jakie musi<br />
spełnia lokal , w którym ma by prowadzony<br />
<strong>żłobek</strong> lub klub dziecięcy mówi o tym, że<br />
podłogi powinny by łatwe do utrzymania<br />
w czystości (te w pomieszczeniach sanitarnych<br />
muszą mie możliwoś dezynfekcji)<br />
i trudnozapalne.<br />
wykładziny są wyjątkowo wytrzymałe<br />
oraz ładne – mają opalizujący kolor.<br />
Inne mają specjalne zewnętrzne warstwy<br />
ochronne, zapobiegające zarysowaniom<br />
i ułatwiające czyszczenie<br />
ich powierzchni. Trwałość wykładzin<br />
określają normy europejskie, dlatego<br />
szukając materiałów na podłogi do placówek<br />
dla dzieci, warto zwracać uwagę<br />
tylko na pokrycia o wysokiej odporności<br />
dla pomieszczeń o niskim stopniu<br />
użytkowania, czyli klasy 32-34. Do pomieszczeń<br />
w obiektach użyteczności<br />
publicznej zalecane są też wykładziny<br />
jednowarstwowe (homogeniczne) zbudowane<br />
z jednej warstwy o zwiększonej<br />
odporności i bardzo wytrzymałe.<br />
CZYSTO I BEZPIECZNIE<br />
Zalety wykładzin elastycznych to oczywiście<br />
łatwe utrzymanie w czystości,<br />
bezpieczeństwo oraz łatwość układania<br />
– można je zamontować nawet samodzielnie.<br />
Już te trzy cechy sprawiają, że<br />
jest to materiał chętnie wykorzystywany<br />
w budynkach użyteczności publicznej<br />
i w placówkach edukacyjnych. Umycie<br />
podłogi za pomocą zwykłego mopa czy<br />
odkurzenie jej odkurzaczem wystarczy,<br />
by zachować niezbędną higienę. Dobrym<br />
pomysłem jest też wykorzystywanie do<br />
mycia podłóg specjalnych detergentów<br />
przeznaczonych do wykładzin z PVC.<br />
Zawierają one kationowe lub niejonowe<br />
środki powierzchniowo czynne, które<br />
rozładowują napięcie powierzchniowe.<br />
Pozwala to na docieranie detergentu<br />
w głąb i zwiększa skuteczność substancji<br />
myjących. Kolejną zaleta wykładzin jest<br />
brak fug, co sprawia, że nie są one siedliskiem<br />
brudu, kurzu i bakterii. Zwłaszcza<br />
te, o właściwościach bakteriostatycznych,<br />
czyli hamujących rozmnażanie się<br />
mikroorganizmów chorobotwórczych.<br />
fot. Fotolia.com<br />
Linoleum czy PVC nie jest śliskie, niekiedy<br />
ma też właściwości amortyzujące,<br />
dlatego takie podłogi są bezpieczne<br />
dla małych dzieci. Te przeznaczone dla<br />
żłobków i przedszkoli powinny spełniać<br />
normy klasy R 9-10. Muszą mieć rówież<br />
atest na trudnopalność, higieniczny (wydawany<br />
przez Państwowy Zakład Higieny)<br />
i atest antypoślizgowy.<br />
ESTETYKA<br />
Wykładziny elastyczne mogą mieć najróżniejsze<br />
wzory i kolory. W przedszkolach<br />
i żłobkach najpopularniejszy<br />
jest wielobarwny melanż, modne są też<br />
te naśladujące terakotę czy płyty marmurowe<br />
lub klepkę. Do pomieszczeń<br />
przeznaczonych dla dzieci nadają się<br />
też wykładziny kolorowe ze wzorem<br />
puzzli lub rysunkiem jezdni, po której<br />
maluchy mogą jeżdzić samochodzikami.<br />
Osobnym rodzajem wykładzin są te z rysunkiem<br />
prostopadłych i ukośnych linii,<br />
ułatwiającymi dzieciom w wieku przedszkolnym<br />
i wczesnoszkolnym orientację<br />
w przestrzeni podczas tańca czy zajęć<br />
gimnastycznych.<br />
Rodzaje podłóg<br />
• linoleum – ekologiczne,<br />
wykonane z naturalnych<br />
materiałów i trwałe. Łatwe do<br />
czyszczenia, dostępne w różnych<br />
wariantach kolorystycznych.<br />
• podłogi winylowe<br />
– antypoślizgowe, łatwe<br />
w utrzymaniu. Można je zgrzewać<br />
w jedną, gładką powierzchnię.<br />
Wykonane ze sztucznych<br />
surowców. Ich trwałość zależy<br />
od jakości produktu i sposobów<br />
konserwacji.<br />
• wykładziny dywanowe – tanie,<br />
trudne do czyszczenia, gromadzą<br />
kurz i roztocza. Są jednak miękkie,<br />
ciepłe i miłe w kontakcie, tłumią<br />
dźwięki.<br />
• panele – łatwe w montażu<br />
i w czyszczeniu, ciepłe, tanie<br />
i efektowne. Są nieodporne na<br />
wilgoć i podatne na uszkodzenia<br />
oraz ścieranie, dlatego do<br />
pomieszczeń użyteczności<br />
publicznej nadają się tylko te<br />
o klasie 32/AC4 i 33/AC5.<br />
10
PREZENTACJA PRODUKTU<br />
Podłogi w dobrym klimacie<br />
Tworząc otoczenie przyjazne dla najmłodszych szukamy rozwiązań, które redukują poziom hałasu,<br />
kształtują odpowiednie warunki oświetleniowe i komfort wizualny oraz wpływają na dobrą jakość<br />
powietrza wewnętrznego. Poprawa tych parametrów ma pozytywny wpływ zarówno na samopoczucie<br />
dzieci oraz komfort pracy wychowawców. Taki klimat wewnętrzy możemy osiągnąć także dzięki<br />
zastosowaniu wykładzin elastycznych marki Tarkett.<br />
Tarkett posiada ponad 130 letnie doświadczenie w produkcji materiałów<br />
podłogowych, w tym wykładzin elastycznych przeznaczonych między innymi do<br />
budynków edukacyjnych.<br />
Dobry mikroklimat<br />
Podłogi Tarkett kształtują zdrowy mikroklimat pomieszczeń - produkowane są w<br />
technologii wolnej od ftalanów, nie zawierają żadnych szkodliwych składników,<br />
wpływających bezpośrednio na zdrowie ich użytkowników oraz charakteryzują się<br />
najniższą emisją VOC (lotnych związków organicznych), znacznie poniżej poziomu<br />
wymaganego przez normę ISO 16000.<br />
Dbając o komfort akustyczny Tarkett oferuje rozwiązania, które ograniczają odgłosy<br />
kroków i przesuwania mebli oraz redukują przenoszenie dźwięku z pomieszczeń<br />
powyżej, co jest szczególnie ważne w budynkach wielokondygnacyjnych.<br />
Wykładziny Tarkett to także szeroka gama wzorów i kolorów, która pozwala<br />
stworzyć unikatową podłogę odzwierciedlającą charakter przedszkola czy żłobka.<br />
W zależności od wybranych kolorów kształtują otoczenie stymulujące do nauki i<br />
zabawy bądź pomieszczenia zachęcające do odpoczynku i wyciszenia.<br />
Opłacalne rozwiązania<br />
Tupanie i rysowanie butami, zabrudzenia, obtarcia i wgniecenia od mebli w salach i na stołówkach: w ruchliwym środowisku<br />
przedszkolnym, podłoga jest poddawana surowemu i bezlitosnemu traktowaniu. Dlatego też pierwszego wyboru trzeba dokonać<br />
mając na uwadze jej przyszłe użytkowanie i związane z tym koszty. Wykładziny Tarkett są wysoce odporne na ścieranie, a dzięki<br />
powłoce chroniącej powierzchnie mogą być użytkowane przez długi okres czasu bez konieczności dodatkowego akrylowania.<br />
Łatwość czyszczenia podłóg elastycznych Tarkett pozwala na znaczną oszczędność kosztów eksploatacji.<br />
Dbaj o czystość z wykładzinami Tarkett.<br />
Do 31 sierpnia <strong>2016</strong>r. kupując wykładziny elastyczne Tarkett z<br />
grupy Acczent Excellence 80 oraz Tapiflex Excellence 65 o wartości<br />
6.500 zł netto otrzymasz mop parowy Vileda.<br />
Wykładziny Acczent Excellence 80 i Tapiflex Excellence 65 to<br />
bogactwo kolorów i tonacji inspirowanych najnowszymi trendami<br />
w aranżacji wnętrz. Doskonała odporności na wgniecenia,<br />
ścieranie i zużycie dzięki ochronie powierzchni TopClean XP,<br />
zapewnia podłogę na lata.<br />
Sprawdź szczegóły promocji na stronie<br />
www.obiektowe.tarkett.pl oraz uzyskaj profesjonalne<br />
wsparcie techniczne i kontakt do rekomendowanego<br />
instalatora podłóg pisząc na info.poland@tarkett.com.<br />
11
Temat numeru WAKACYJNE PORZĄDKI<br />
Renata Golonka<br />
Remont zgodny<br />
z prawem<br />
W okresie wakacji w placówkach oświatowych przeprowadzane są różnego rodzaju<br />
prace budowlane. Jakich formalności i gdzie należy dopełnić, by wszystko odbyło się<br />
zgodnie z prawem?<br />
fot. Fotolia.com<br />
Decydując się na remont, musimy<br />
wiedzieć, co dokładnie oznacza<br />
to określenie. Często remont jest<br />
mylony z bieżącą konserwacją, bo prawo<br />
budowlane nie zawiera jej definicji. Tymczasem<br />
jest to ważne, bo bieżąca konserwacja<br />
nie wymaga zgłoszenia.<br />
KIEDY NIE MUSIMY<br />
INFORMOWAĆ URZĘDU?<br />
Znany jest zakres robót, o których nie<br />
musimy nawet informować urzędu. Należą<br />
do nich:<br />
• malowanie wnętrz,<br />
• zagospodarowanie terenu,<br />
• budowa elementów małej architektury<br />
(o ile nie będą trwale połączone z gruntem),<br />
• montaż instalacji teleinformatycznej,<br />
• montaż instalacji alarmowej,<br />
• modernizacja łazienki.<br />
Najwięcej problemów z odpowiednim<br />
zaklasyfikowaniem przysparzała kiedyś<br />
wymiana okien: nie wiadomo było, czy<br />
traktować ją jako remont, czy jako konserwację.<br />
Zgodnie z interpretacją Głównego<br />
Urzędu Nadzoru Budowlanego<br />
jest to bieżąca konserwacja.<br />
Kiedy samo zgłoszenie, a kiedy pozwolenie<br />
na budowę?<br />
Istnieje ścisły wykaz robót, do przeprowadzenia<br />
których potrzebne jest zgłoszenie<br />
ich do urzędu (starostwo lub urząd<br />
miasta na prawach powiatu). W zależności<br />
od ich zakresu, wystarczy samo<br />
zgłoszenie lub, po zgłoszeniu, uzyskanie<br />
pozwolenia na budowę.<br />
Roboty budowlane zwolnione z obowiązku<br />
uzyskania pozwolenia na budowę<br />
należy zgłosić właściwemu organowi<br />
12
WAŻNE:<br />
Za zabezpieczenie prac związanych<br />
z remontem, takich jak np.<br />
spawanie, odpowiada wykonawca<br />
i warto takie sformułowanie<br />
zawrzeć w porozumieniu<br />
o współpracy z innym pracodawcą<br />
(art. 2<strong>08</strong> § 1 pkt 1 Kodeksu pracy,<br />
jako: kp).<br />
WAKACYJNE PORZĄDKI Temat numeru<br />
fot. Fotolia.com<br />
w terminie nie krótszym niż 30 dni przed<br />
ich planowanym rozpoczęciem. Składane<br />
w odpowiednim urzędzie zgłoszenie<br />
powinno zawierać następujące informacje:<br />
rodzaj, zakres i sposób wykonywania<br />
prac oraz termin rozpoczęcia remontu<br />
lub modernizacji. Dołączyć trzeba<br />
oświadczenie o prawie do dysponowania<br />
nieruchomością na cele budowlane. Jeżeli<br />
zaistnieje taka potrzeba, urząd może<br />
zobowiązać inwestora do uzupełnienia<br />
zgłoszenia, wyznaczając mu na to określony<br />
termin. Jeżeli w ciągu 30 dni od<br />
dnia doręczenia zgłoszenia właściwy organ<br />
nie wniesie, w drodze decyzji, sprzeciwu,<br />
można przystąpić do wykonywania<br />
robót budowlanych, nie później jednak<br />
niż po upływie dwóch lat od określonego<br />
w zgłoszeniu terminu ich rozpoczęcia.<br />
Właściwy organ może wnieść sprzeciw<br />
m.in. wtedy, kiedy zgłoszenie dotyczy robót<br />
budowlanych objętych obowiązkiem<br />
uzyskania pozwolenia na budowę.<br />
Wykaz prac remontowych i modernizacyjnych,<br />
które wymagają jedynie<br />
zgłoszenia<br />
Poniżej wymienione zostały te prace,<br />
których wykonanie należy zgłosić, ale nie<br />
wymagają one pozwolenia. Są to:<br />
• adaptacja poddasza na cele mieszkalne,<br />
gdy nie wymaga ono przebudowy,<br />
• adaptacja piwnicy na cele mieszkalne<br />
lub usługowe bez jej przebudowy,<br />
• malowanie elewacji,<br />
• naprawa lub budowa nowego podjazdu<br />
do garażu, chodników,<br />
• ocieplanie domu od środka,<br />
• ocieplanie od zewnątrz budynku nie<br />
wyższego niż 12 m,<br />
Prace remontowe, naprawcze i instalacyjne<br />
przeprowadza się w pomieszczeniach<br />
szkoły/placówki pod nieobecnoś w tych<br />
pomieszczeniach osób, którym szkoła/<br />
placówka zapewnia opiekę. Powinno się<br />
do nich przystąpi, gdy skończyły się<br />
zajęcia (rozporządzenie MENiS w sprawie<br />
bezpieczeństwa i higieny w publicznych<br />
i niepublicznych szkołach i placówkach<br />
z 31 grudnia 2002 r., Dz.U. z 2003 r. Nr 6,<br />
poz.69 § 6).<br />
• remont lub modernizacja kotłowni,<br />
• tynkowanie wnętrz,<br />
• wstawienie okna dachowego bez naruszania<br />
konstrukcji dachu,<br />
• wymiana instalacji c.o., wodnej i kanalizacyjnej,<br />
wentylacji mechanicznej, elektrycznej,<br />
gazu płynnego,<br />
• wymiana ogrodzenia od strony ulicy<br />
(lub każdego przekraczającego 2,2 m<br />
wysokości),<br />
• wymiana okien bez zmiany ich<br />
wielkości,<br />
• zamurowanie okna lub drzwi,<br />
• zmiana pokrycia dachowego.<br />
OBIEKT Z REJESTRU<br />
ZABYTKÓW<br />
Jeżeli placówka mieści się w obiekcie<br />
zabytkowym, wtedy wszelkie prace remontowe<br />
przy zabytku wpisanym do<br />
rejestru zabytków lub w jego otoczeniu<br />
wymagają uzyskania zezwolenia<br />
wojewódzkiego konserwatora zabytków<br />
oraz pozwolenia na budowę – bez<br />
względu na zakres robót. Zgody wymaga<br />
nawet umieszczanie na zabytkowym<br />
obiekcie tablicy, reklamy lub urządzeń<br />
technicznych.<br />
Remont i modernizacja zabytku powinny<br />
być przeprowadzane z uwzględnieniem<br />
zaleceń konserwatora, co może podnosić<br />
koszty inwestycji.<br />
Prace konserwatorskie i restauratorskie<br />
zabytku powinny być prowadzone przez<br />
osoby, które posiadają odpowiednie<br />
kwalifikacje i praktykę w zakresie konserwacji<br />
zabytków. Kierownik robót budowlanych<br />
przy zabytku oprócz uprawnień<br />
budowlanych musi mieć co najmniej<br />
dwuletnią praktykę na budowie przy zabytkach.<br />
Jak sprawdzić, czy obiekt jest<br />
zabytkowy?<br />
Rejestr zabytków prowadzi Krajowy<br />
Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków<br />
[www.kobidz.pl].<br />
13
Gość numeru WYWIAD<br />
Anna Dubieńska<br />
Jak dla<br />
własnych dzieci<br />
Jak osiągnąć sukces prowadząc <strong>żłobek</strong>? Podpowiada właścicielka warszawskiej<br />
„Malucholandii” – Anna Wołczyńska-Pazurek.<br />
Jaka jest Pani recepta na sukces?<br />
Malucholandia powstała prawie 9 lat<br />
temu. Był to mały kameralny klub malucha<br />
prowadzony w zwykłym mieszkaniu<br />
na warszawskim Bródnie. Inicjatywa<br />
spotkała się z dużym zainteresowaniem<br />
okolicznych mam. Niestety, równie<br />
szybko zyskała wroga w postaci sąsiada<br />
z góry. Dość szybko okazało się, że<br />
dalsze prowadzenie działalności w tym<br />
miejscu niesie ryzyko ciągłych kontroli<br />
z różnorakich urzędów i placówek. Jako<br />
kobieta w pierwszym trymestrze ciąży<br />
dość miałam licznych pism, skarg i wiecznych<br />
kontroli, mimo ówczesnego braku<br />
przepisów regulujących taką działalność.<br />
Wraz z mężem znaleźliśmy niedaleko<br />
lokal, który sami przysposobiliśmy na<br />
<strong>żłobek</strong>. Po około dwóch miesiącach przeprowadziliśmy<br />
się do nowego miejsca<br />
wraz z większością dzieci, które uczęszczały<br />
do nas w poprzedniej lokalizacji.<br />
Wieści o Malucholandii rozchodziły się<br />
głównie pocztą pantoflową i tak zyskiwaliśmy<br />
nowych małych klientów.<br />
Rodzice z czasem nabierali do nas zaufania<br />
i placówka rozwijała się. Jednak nigdy<br />
nie zdradziłam wizji, jaką miałam zakładając<br />
działalność. Podczas nauki w liceum<br />
medycznym i później na studiach w trakcie<br />
praktyk i hospitacji różnorakich placówek,<br />
mogłam doskonale poznać specyfikę<br />
oraz plusy i minusy placówek zbiorowego<br />
wychowania dzieci. Dlatego <strong>moje</strong> żłobki<br />
to małe kameralne placówki, gdzie panuje<br />
rodzinna atmosfera i bardzo indywidualne<br />
podejście do każdego dziecka i jego rodziców.<br />
Poskutkowało to tym, iż rodzice bardzo<br />
się z nami zżywali, a my z nimi, często<br />
do nas przychodziły kolejne dzieci z danej<br />
rodziny. Któryś z rodziców docenił moją<br />
pracę i zaangażowanie w wychowanie<br />
i opiekę nad naszymi maluchami, polecając<br />
moją osobę do Encyklopedii Oxfordu<br />
osobowości Rzeczypospolitej. Było to dla<br />
mnie duże wyróżnienie, choć do dziś nie<br />
wiem, która to rodzina….<br />
Decydując się na rozpoczęcie działalności<br />
żłobka wiedziałam, iż będzie to odpowiedzialna<br />
i trudna praca. Z czasem<br />
okazało się, że to praca dla całej <strong>moje</strong>j<br />
rodziny. Mąż po pracy na etacie, drugi<br />
realizował pomagając mi w kwestiach<br />
reklamy, marketingu czy choćby załatwienia<br />
bieżących spraw.<br />
Jako mama obecnie już trójki dzieci,<br />
nigdy nie miałam normalnego urlopu<br />
macierzyńskiego czy zwolnienia w trakcie<br />
ciąży. Nauczyło mnie to ogromnej<br />
pokory do pracy i dało duży bagaż doświadczenia<br />
zarówno zawodowego, jak<br />
i życiowego. Tak jak zostaje się mamą<br />
na całe dwadzieścia cztery godziny doby,<br />
podobnie zakładając <strong>żłobek</strong> trzeba mieć<br />
świadomość, iż to praca, z której nigdy<br />
nie wychodzi się po ośmiu godzinach…<br />
Bo zawsze ktoś ma jeszcze jakieś pytania,<br />
bo klient przyjdzie obejrzeć <strong>żłobek</strong>, jakaś<br />
mama nie zdąży na czas po dziecko…<br />
Lecz całe to zaangażowanie i praca włożona<br />
w dobrostan maluchów, jest rekompensowana<br />
uśmiechem na buzi dziecka<br />
i jego rodziców.<br />
Prowadzi Pani dwie placówki. Dlaczego<br />
rozszerzyła Pani działalność?<br />
Po kilku latach prowadzenia jednej<br />
placówki, przypadkiem z mężem znaleźliśmy<br />
interesujący lokal. Postanowiliśmy<br />
w nim również otworzyć <strong>żłobek</strong>.<br />
I wszystko rozpoczęło się od początku…<br />
Wykończenie, wyposażenie, walka<br />
o klienta…. Wbrew pozorom to wcale nie<br />
było proste. Okazało się, iż konkurencja<br />
wcześniej działająca na tym terenie, sto-<br />
14
WYWIAD Gość numeru<br />
sowała nie do końca uczciwe praktyki,<br />
niszcząc nasze reklamy.<br />
Zdobycie klientów zajęło nam dużo więcej<br />
czasu niż założyliśmy, na szczęście<br />
w chwili obecnej wszystko zmierza w dobrym<br />
kierunku.<br />
Faktem jest, iż dwie placówki to dwa<br />
razy więcej pracy i konieczność połączenia<br />
jej z życiem domowym jest nie lada<br />
wyzwaniem, ale to również większa satysfakcja.<br />
Czym się Pani kieruje przy wyborze<br />
wychowawców i opiekunów?<br />
Dobór kadry w żłobku regulują obecnie<br />
już bardzo restrykcyjnie przepisy ustawy<br />
o wychowaniu dzieci do lat trzech.<br />
Mogę przyjmować jedynie osoby posiadające<br />
kierunkowe wykształcenie i doświadczenie.<br />
Ja w dużej mierze pracę<br />
w placówce wykonuję sama, opiekuję<br />
się dziećmi, prowadzę rożne zajęcia,<br />
w niektórych przypadkach także terapię<br />
indywidualną, zawsze sama spotykam<br />
się z potencjalnymi klientami czy dbam<br />
o zaopatrzenie. Bardzo dużą pomocą<br />
służy mi mąż, który na swoich barkach<br />
ma całą obsługę informatyczną i pomaga<br />
mi w pozyskiwaniu środków czy dotacji<br />
na rozwój placówki. Również w prowadzeniu<br />
i sprawnym funkcjonowaniu<br />
żłobka od samego początku pomaga mi<br />
mama, która nie tylko opiekuje się maluchami,<br />
ale i wspiera w niejednej trudnej<br />
sytuacji. Jak każdy pracodawca mam za<br />
sobą różne doświadczenia: zarówno te<br />
pozytywne, jaki te, o których chciałabym<br />
zapomnieć. Zasadą, którą sobie z czasem<br />
wypracowałam jest fakt, iż dzieci żłobkowe<br />
polecam osobie, której bez wahania<br />
powierzyłabym własne pociechy.<br />
Pani <strong>żłobek</strong> jest placówką integracyjną.<br />
Co to oznacza dla właściciela?<br />
Do „Malucholandii” mogą być przyjmowane<br />
dzieci z różnymi dysfunkcjami rozwojowymi.<br />
Rejestrując placówkę nie napotkałam<br />
żadnych dodatkowych obostrzeń<br />
poza koniecznością zatrudnienia większej<br />
ilości personelu, jeśli w grupie jest dziecko<br />
niepełnosprawne. Możliwości przyjmowania<br />
dzieci niepełnosprawnych zawarłam<br />
w statucie i regulaminie placówki. Również<br />
w momencie wykańczania lokalu zadbałam<br />
o platformę wjazdową, szerokie<br />
drzwi i korytarze. Jednak głównym warunkiem<br />
do przyjęcia małego dziecka niepełnosprawnego<br />
jest serce i chęć pomocy<br />
mu w codziennej egzystencji. Obecnie do<br />
żłobka uczęszcza dziewczynka z zespołem<br />
Turnera. Jej pobyt u nas niczym nie<br />
różni się od pobytu innych podopiecznych.<br />
Dziewczynka doskonale czuje się<br />
w grupie rówieśniczej i bardzo chętnie do<br />
nas przychodzi. Jednak w szczególności<br />
zapraszamy do nas dzieci z trudnościami<br />
w komunikowaniu się, gdyż placówka ma<br />
profil lingwistyczny i duże doświadczenie<br />
w pracy nad rozwojem mowy czynnej<br />
i biernej u maluchów.<br />
Na co Pani zdaniem rodzice zwracają<br />
największą uwagę przy wyborze<br />
żłobka dla swoich dzieci?<br />
Nie posiadam cudownej recepty na idealną<br />
placówkę, moim zdaniem należy cały czas<br />
pracować na to, by klient chciał zostawiać<br />
u nas swoje dziecko. Ważna jest dobra lokalizacja<br />
żłobka, ale również to, by było w nim<br />
przyjaźnie, by chciało się tam wchodzić i zostawać.<br />
Ja postawiłam na kameralne, małe<br />
placówki z rodzinną atmosferą, w których<br />
dziecko i jego potrzeby są najważniejsze.<br />
Rodzice natomiast równie bacznie przyglądają<br />
się czystości, jak również kadrze żłobka.<br />
Należy pamiętać, iż istotna jest oferta<br />
placówki, w której dziecko nie może się nudzić<br />
jak w poczekalni u lekarza. Musi mieć<br />
możliwość zaspokojenia wszystkich swoich<br />
potrzeb bio-psycho-społecznych. Oferta<br />
żłobków i przedszkoli jest dziś bardzo bogata,<br />
jednak musimy pamiętać, że tak małe<br />
dzieci potrzebują głównie zabawy, bo ten<br />
czas już nigdy w ich życiu się nie powtórzy<br />
i nie wolno nam o tym zapominać!<br />
15
Zarządzanie PRAWO I PRZEPISY<br />
Klaudia Gawlik- Bugańska<br />
Administrator<br />
danych a tzw.<br />
procesor<br />
16
PRAWO I PRZEPISY Zarządzanie<br />
Na mocy obowiązującej ustawy o ochronie danych<br />
osobowych, każdy administrator danych zobowiązany<br />
jest do wdrożenia określonych w ustawie procedur<br />
– w celu zapobiegania ewentualnym naruszeniom zasad<br />
w niej określonych, w szczególności przez pracowników,<br />
współpracowników lub podmioty, którym administrator<br />
powierzył przetwarzanie danych.<br />
fot. Fotolia.com<br />
Administrator danych osobowych,<br />
którym może być np.<br />
właściciel przedszkola (osoba<br />
fizyczna prowadząca jednoosobową<br />
działalność gospodarczą), spółka, przetwarzając<br />
dane osobowe w określonych<br />
celach (najczęściej tymi celami w przypadku<br />
przedszkola będzie prowadzenie<br />
działalności wychowawczej i opiekuńczej),<br />
niejednokrotnie powierza przetwarzanie<br />
danych innym podmiotom.<br />
KIM JEST PODMIOT<br />
PRZETWARZAJĄCY?<br />
Przepisy dotyczące ochrony danych osobowych<br />
dopuszczają możliwość powierzenia<br />
przetwarzania danych innemu podmiotowi<br />
(zwanemu również procesorem). Nie<br />
będzie to oznaczało, że dotychczasowy<br />
administrator danych utraci swoją pozycję.<br />
Pozostanie on nadal podmiotem decydującym<br />
o celach i środkach przetwarzania<br />
danych osobowych (administratorem danych),<br />
zaś określoną część zadań, będzie<br />
mógł przekazać innemu zewnętrznemu<br />
podmiotowi. Przykładowo spółka kapitałowa<br />
zarządzająca <strong>przedszkole</strong>m zleca<br />
zewnętrznej firmie świadczenie usług<br />
kadrowych, archiwizacji, usług marketingowych,<br />
księgowych lub usługi hostingu<br />
strony internetowej.<br />
OBLIGATORYJNE ELEMENTY<br />
UMOWY Z PROCESOREM<br />
Istotnym elementem każdej umowy powierzenia<br />
danych osobowych powinno być<br />
dokładne określenie stron umowy poprzez<br />
wskazanie administratora danych oraz<br />
osoby (podmiotu), któremu powierza się<br />
przetwarzanie danych. Kolejnym, obligatoryjnym<br />
elementem umowy jest informacja<br />
o zakresie przetwarzania danych oraz<br />
wskazanie, w jakim celu dane osobowe<br />
powierza się konkretnemu podmiotowi.<br />
Co do zakresu, należy wymienić wszystkie<br />
dane osobowe, które podmiot będzie<br />
przetwarzał, jak np. imię, nazwisko, numer<br />
PESEL, adres email. Jeśli chodzi o cel powierzenia<br />
do przetwarzania danych, to należałoby<br />
te cele (cel) uszczegółowić, zgodnie<br />
z zawarta umową główną dotyczącą<br />
świadczenia określonych usług (np. w celu<br />
realizacji usług kadrowych lub zniszczenia<br />
nośników informacji).<br />
PROCESOR TO NIE<br />
ADMINISTRATOR DANYCH<br />
Dodatkowo, w umowie powinna być opisana<br />
kwestia odpowiedzialności procesora.<br />
Co do zasady odpowiedzialność za<br />
przestrzeganie przepisów Ustawy ponosi<br />
administrator. Niemniej jednak w umowie<br />
z procesorem powinno być sprecyzowane,<br />
jakie są obowiązki i procedury obowiązujące<br />
procesora oraz skutki ich nieprzestrzegania.<br />
Powierzenie przetwarzania danych<br />
osobowych innemu podmiotowi (innej<br />
osobie) w żadnym wypadku nie zwalnia<br />
administratora z odpowiedzialności za<br />
prawidłowe zabezpieczenie danych osobowych.<br />
Również z punktu widzenia bezpieczeństwa,<br />
w umowie powinno się określić,<br />
ewentualne dalsze przetwarzanie danych<br />
przez podmiot przetwarzający oraz zasady<br />
ewentualnej kontroli procesora w miejscu<br />
przetwarzania przez niego powierzonych<br />
danych.<br />
CZY WYMAGANA JEST FORMA<br />
PISEMNA UMOWY?<br />
Z punktu widzenia obowiązku zawartego<br />
w Ustawie, administrator danych powinien<br />
powierzyć przetwarzanie danych<br />
osobowych w formie umowy zawartej na<br />
piśmie. Powierzenie danych, może być<br />
również częścią umowy podstawowej,<br />
dotyczącej świadczenia usług na rzecz administratora<br />
i przez niego powierzonych.<br />
Forma pisemna Umowy określi również<br />
precyzyjnie wzajemne prawa i obowiązki<br />
stron umowy. Dodatkowo, administrator<br />
danych powinien prowadzić rejestr umów,<br />
na podstawie których powierzył przetwarzanie<br />
danych osobowych.<br />
17
Zarządzanie KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE<br />
Renata Golonka<br />
Jak zorganizować<br />
urlopy?<br />
W każdej placówce ważna jest organizacja pracy. Prawidłowe funkcjonowanie żłobka<br />
czy przedszkola zależy również od odpowiednio zaplanowanego grafiku urlopów<br />
pracowników.<br />
Zatrudnienie nauczycieli i innych<br />
pracowników niepublicznych<br />
placówek oświatowych<br />
regulują przepisy kodeksu pracy.<br />
Szczegółowy zakres praw i obowiązków<br />
osób zatrudnionych jest też ujęty<br />
w statucie żłobka czy przedszkola.<br />
I chociaż nauczyciele przedszkoli niepublicznych<br />
są objęci częściowo zapisami<br />
Karty Nauczyciela (np. w zakresie<br />
kwalifikacji), to w zakresie urlopu mają<br />
do nich, tak jak do pozostałych pracowników,<br />
zastosowanie przepisy kodeksu<br />
pracy. Jednak statut placówki może też<br />
przewidywać zastosowanie do zatrudnionych<br />
w niej nauczycieli przepisów<br />
Karty Nauczyciela w zakresie ustalania<br />
wynagrodzenia urlopowego.<br />
WYNAGRODZENIE<br />
PODCZAS URLOPU<br />
Za czas urlopu pracownikowi przysługuje<br />
wynagrodzenie, jakie by otrzymał, gdyby<br />
w tym czasie pracował (art. 172 kp).<br />
Zasady przyjmowania poszczególnych<br />
grup składników do wynagrodzenia urlopowego<br />
określa rozporządzenie Ministra<br />
Pracy i Polityki Społecznej w sprawie<br />
szczegółowych zasad udzielania urlopu<br />
wypoczynkowego, ustalania i wypłacania<br />
wynagrodzenia za czas urlopu<br />
oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop<br />
(Dz. U. z 1997 r. nr 2, poz. 14 ze zm.).<br />
Składniki określone w stawce miesięcznej<br />
w stałej wysokości uwzględnia się<br />
w wysokości należnej pracownikowi<br />
w miesiącu wykorzystywania urlopu. Natomiast<br />
składniki przysługujące za okresy<br />
nie dłuższe niż miesiąc, tzw. zmienne<br />
miesięczne, przyjmuje się w łącznej wysokości<br />
wypłaconej pracownikowi w okresie<br />
3 miesięcy kalendarzowych, poprzedzających<br />
miesiąc rozpoczęcia urlopu.<br />
W przypadku znacznego wahania się<br />
tych składników, uwzględnia się 12 miesięcy<br />
poprzedzających urlop. Zmienne<br />
miesięczne składniki stanowią podstawę<br />
wymiaru wynagrodzenia urlopowego.<br />
Ostatnią grupę składników stanowią te<br />
wypłacane za okresy dłuższe niż miesiąc.<br />
Wypłaca się je w przyjętych terminach<br />
wypłaty tych składników, a okres urlopu<br />
jest traktowany na równi z okresem wykonywania<br />
pracy.<br />
ORGANIZACJA PRACY<br />
PLACÓWKI<br />
Placówki niepubliczne mogą organizować<br />
zarówno czas pracy, jak i przerw,<br />
w sposób dowolny, uwzględniając<br />
potrzeby rodziców. Szczegółową organizację<br />
w tym zakresie określa statut<br />
danego żłobka czy przedszkola.<br />
Tak więc, przedszkola niepubliczne<br />
działają w dowolnych godzinach i przez<br />
określony czas w roku kalendarzowym.<br />
Przeważnie planowana jest miesięczna<br />
przerwa w okresie wakacyjnym. To też<br />
najlepszy czas na urlopy pracowników.<br />
Czas zamknięcia placówki może być krótszy,<br />
np. dwa tygodnie. Wszystko zależy od<br />
wymienionych na wstępie okoliczności.<br />
URLOP PRACOWNIKÓW<br />
Wymiar urlopu wypoczynkowego nauczyciela<br />
i pracowników niepedagogicznych<br />
jest uzależniony od stażu pracy.<br />
Personelowi zatrudnionemu w pełnym<br />
wymiarze czasu pracy w przedszkolu<br />
niepublicznym przysługuje w zależności<br />
od stażu pracy 20 lub 26 dni urlopu<br />
wypoczynkowego w ciągu roku<br />
kalendarzowego (w przedszkolu publicznym<br />
urlop wynosi 35 dni w ciągu<br />
roku kalendarzowego). Na liczbę dni<br />
wpływa także wymiar etatu oraz okres<br />
zatrudnienia w roku kalendarzowym.<br />
O tym, który z pracowników i kiedy<br />
otrzyma urlop, decyduje dyrektor placówki.<br />
Powszechną praktyką jest wpisanie<br />
do grafiku dostępnego kilka<br />
miesięcy wcześniej terminu urlopu,<br />
jaki najbardziej odpowiada każdemu<br />
z pracowników. W miarę możliwości<br />
dostosowuje się oczekiwania<br />
personelu do realiów placówki.<br />
Bywa, że wszyscy pracownicy przebywają<br />
na urlopie w jednym czasie. To może<br />
być dobre rozwiązanie, np. na czas, kiedy<br />
w placówce odbywać się będzie remont.<br />
JAK WYGLĄDAJĄ<br />
ŚWIADCZENIA URLOPOWE<br />
DLA PRACOWNIKÓW?<br />
Brak niektórych świadczeń płacowych<br />
i pozapłacowych, np. trzynastej pensji,<br />
nagród, rocznych płatnych urlopów, dodatków<br />
urlopowych, zmniejsza koszty<br />
zatrudniania nauczycieli przez pracodawcę,<br />
który nie należy do jednostek sektora<br />
finansów publicznych.<br />
EKWIWALENT<br />
W razie niewykorzystania przysługującego<br />
urlopu, pracodawca w placówce<br />
niepublicznej nie ma obowiązku stosować<br />
się do Karty Nauczyciela (art.<br />
66 ust. 2) mówiącej o ekwiwalencie za<br />
urlop. Zgodnie bowiem z kodeksem<br />
pracy rekompensata finansowa za niewy-<br />
18
KSIĘGOWOŚĆ I FINANSE Zarządzanie<br />
korzystany (w części lub całości) urlop<br />
należy się wyłącznie tym osobom, które<br />
nie wykorzystały go wskutek rozwiązania<br />
stosunku pracy. Przepisy stanowią tak<br />
samo w odniesieniu do pracowników<br />
niepedagogicznych.<br />
ŚWIADCZENIA URLOPOWE<br />
Świadczenie urlopowe to uproszczona<br />
postać prowadzenia działalności socjalnej.<br />
Mogą je wypłacać pracodawcy spoza sfery<br />
budżetowej, zatrudniający według stanu<br />
na dzień 1 stycznia danego roku mniej niż<br />
20 pracowników w przeliczeniu na pełne<br />
etaty, nie posiadający układu zbiorowego<br />
pracy i regulaminu wynagradzania i nie<br />
tworzący zakładowego funduszu świadczeń<br />
socjalnych. Świadczenie urlopowe<br />
nie jest świadczeniem obowiązkowym.<br />
W przypadku opisywanego pracodawcy,<br />
zwolnienie się z obowiązku wypłaty<br />
świadczenia urlopowego następuje poprzez<br />
przekazanie pracownikom informacji<br />
w sprawie nietworzenia Funduszu<br />
i niewypłacania świadczenia urlopowego<br />
w pierwszym miesiącu danego roku kalendarzowego<br />
(czyli do końca stycznia)<br />
w sposób przyjęty u danego pracodawcy<br />
(np. wysłanie maili).<br />
Świadczenie urlopowe otrzymuje pracownik<br />
pozostający w stosunku pracy<br />
i korzystający z urlopu wypoczynkowego<br />
w wymiarze minimum 14 kolejnych dni<br />
kalendarzowych. Powinno być wypłacone<br />
najpóźniej ostatniego dnia przed rozpoczęciem<br />
urlopu. Jeżeli pracownik zostanie<br />
odwołany z urlopu, czyli nie wykorzysta 14<br />
kolejnych dni kalendarzowych, to nie musi<br />
zwracać pracodawcy otrzymanej kwoty.<br />
fot. Fotolia.com<br />
19
Zarządzanie PRAWO I PRZEPISY<br />
Renata Golonka<br />
Każdy remont kojarzy się ze sporymi<br />
niedogodnościami i niemałymi wydatkami.<br />
I na jedno, i na drugie można znaleźć sposób.<br />
My skupimy się na finansowej stronie.<br />
Remont<br />
– skąd wziąć<br />
środki?<br />
fot. Fotolia.com<br />
Najczęściej planujemy przeprowadzenie<br />
remontu w placówce<br />
na jakiś czas przed przystąpieniem<br />
do niego. Bywa jednak i tak,<br />
że rozmaite prace remontowo-budowlane<br />
trzeba przeprowadzić w stosunkowo<br />
krótkim czasie, bo nagle pojawia się<br />
taka konieczność. Zaplanowany ze sporym<br />
wyprzedzeniem remont pozwala<br />
nam przeważnie zebrać chociaż część<br />
funduszy, jakie planujemy na niego<br />
wydać. A co, jeżeli konto świeci pustkami?<br />
Trzeba wtedy pomyśleć, jak zdobyć<br />
gotówkę. Istnieje kilka rozwiązań,<br />
które powinny okazać się pomocne.<br />
KREDYT W BANKU<br />
Oferta kredytowa jest bardzo bogata<br />
i na tyle zróżnicowana, że z pewnością<br />
uda się dopasować któryś z produktów<br />
bankowych do naszych możliwości<br />
i oczekiwań. Istnieje kilka rodzajów<br />
kredytów. W przypadku, kiedy jesteśmy<br />
właścicielami budynku, w którym<br />
mieści się placówka, możemy skorzystać<br />
z kredytu hipotecznego dla firm.<br />
Przy staraniach o jego uzyskanie istotnych<br />
będzie kilka czynników, m.in.<br />
okres prowadzenia działalności gospodarczej,<br />
sposób rozliczania się z dochodów.<br />
Konieczna jest dokumentacja<br />
nieruchomości, która będzie stanowiła<br />
zabezpieczenie finansowania. Jeżeli<br />
kwota, której potrzebujemy do wykonania<br />
remontu jest mniejsza, wówczas<br />
warto pomyśleć o zwykłym kredycie<br />
gotówkowym dla firm.<br />
KREDYT GOTÓWKOWY<br />
DLA FIRM<br />
Tutaj też obowiązuje indywidualne<br />
podejście do klienta. Bank zanalizuje<br />
naszą sytuację finansową i oceni, czy<br />
spełniamy wszystkie warunki. Dobrze<br />
już na wstępie określić cel, na jaki<br />
chcemy wziąć kredyt, bo to pozwoli<br />
zaproponować doradcy opcję kredytu<br />
najkorzystniejszą dla naszej firmy.<br />
Warto zapoznać się z ofertą wielu banków,<br />
by wstępnie wybrać tę najkorzystniejszą<br />
dla nas. W tym celu możemy skorzystać<br />
m.in. z porównywarek kredytów<br />
w internecie. Pamiętajmy, że kredyt gotówkowy<br />
jest wyżej oprocentowany niż<br />
hipoteczny i że przeważnie okres spłaty<br />
jest krótszy w stosunku do kredytu hipotecznego.<br />
DOTACJE<br />
Można spróbować sfinansować remont<br />
z dotacji otrzymywanej na placówkę<br />
niepubliczną. Art. 90 ust. 3d ustawy<br />
o systemie oświaty, wskazuje na do-<br />
20
PRAWO I PRZEPISY Zarządzanie<br />
puszczalne przeznaczenie środków<br />
otrzymywanych z dotacji na <strong>przedszkole</strong><br />
niepubliczne. Ustawa określa też katalog<br />
negatywny wydatków, na które<br />
dotacja nie może zostać przeznaczona.<br />
Wymienia się wśród nich również wydatki<br />
na inwestycje i zakupy inwestycyjne,<br />
nie definiując jednak tych pojęć.<br />
Stąd wynikają odmienne interpretacje,<br />
których przyczyna jest znana – kwestionowanie<br />
wydatków ponoszonych<br />
z dotacji na niepubliczne przedszkola<br />
jest w interesie gmin. Z kolei podmiotom<br />
prowadzącym przedszkola zależy<br />
na uznaniu możliwie wielu wydatków<br />
za wydatki bieżące, co umożliwi ich<br />
sfinansowanie z dotacji. Przykładem<br />
może być zakup z dotacji usług remontowych.<br />
W jednostkach budżetowych<br />
rozporządzenie zalicza je<br />
do wydatków bieżących,<br />
ale zdarza się ich kwestionowanie<br />
w przedszkolach<br />
niepublicznych, bo zgodnie<br />
z ustawą o systemie oświaty<br />
niedopuszczalne jest pokrywanie<br />
z dotacji wydatków na<br />
inwestycje i zakupy inwestycyjne.<br />
Wynika z tego, że remont<br />
w placówce niepublicznej nie<br />
może mieć charakteru inwestycji,<br />
musi się ograniczać do odtworzenia<br />
infrastruktury. Oznacza to, że<br />
np. rozbudowa budynku nie wchodzi<br />
w grę, bo wówczas mamy do czynienia<br />
z inwestycją.<br />
FUNDUSZE<br />
Warto też zainteresować się innymi<br />
możliwościami dofinansowania, do<br />
których należą fundusze europejskie.<br />
Są one dostępne zarówno dla placówek<br />
publicznych, jak i niepublicznych.<br />
Środki unijne mogą być wykorzystywane<br />
na działalność dydaktyczną<br />
i wychowawczą,<br />
ale także na infrastrukturę<br />
potrzebną<br />
edukacji. W wielu programach regionalnych<br />
znaleźć można także dofinansowania<br />
związane z infrastrukturą<br />
szkół czy przedszkoli. Środki te trzeba<br />
przede wszystkim wykorzystać na doposażenie<br />
placówki tak, aby zapewnić<br />
lepsze warunki do nauki. Może to być<br />
zakup odpowiedniego wyposażenia,<br />
ale mogą to być też prace budowlane<br />
czy remontowe.<br />
Środków na infrastrukturę edukacyjną<br />
nie przewidziano we wszystkich województwach.<br />
W takich sytuacjach można<br />
wystąpić o fundusze na rewitalizację<br />
różnych obiektów. To propozycja<br />
dla tych, którzy dopiero myślą<br />
o założeniu placówki.<br />
Celem rewitalizacji<br />
może być dostosowanie<br />
budynku<br />
tak,<br />
aby zaczął<br />
on pełnić funkcje<br />
edukacyjne.<br />
Centralny Punkt<br />
Informacyjny<br />
Funduszy<br />
Europejskich<br />
ul. Żurawia 3/5,<br />
00-503 Warszawa<br />
infolinia:<br />
22 626 06 32<br />
fot. Fotolia.com<br />
21
TEKST PROMOCYJNY<br />
Norma dotycząca<br />
akustyki<br />
W zeszłym roku została opublikowana norma określająca wymagania względem<br />
akustyki wnętrz w budynkach użyteczności publicznej. Duża jej część jest poświęcona<br />
pomieszczeniom w budynkach oświatowych, gdzie zaniedbania w tym zakresie są<br />
najbardziej dokuczliwe.<br />
Polska Norma PN-B-02151-<br />
4:2015-06 „Akustyka budowlana.<br />
Ochrona przed hałasem.<br />
Część 4: Wymagania dotyczące warunków<br />
pogłosowych i zrozumiałości<br />
mowy w pomieszczeniach oraz wytyczne<br />
prowadzenia badań” jest całkowicie<br />
nowym dokumentem, pierwszą Polską<br />
Normą odnoszącą się wprost do akustyki<br />
wnętrz. Stosowanie wymagań<br />
normy w odniesieniu do wskazanych<br />
w niej pomieszczeń ma sprawić, aby<br />
tam gdzie to istotne, pomieszczenia<br />
nie wzmacniały nadmiernie dźwięku<br />
w nich wytwarzanego oraz aby pogłos<br />
nie utrudniał komunikacji słownej (naturalnej<br />
czy wzmocnionej elektroakustycznie).<br />
HAŁAS I POGŁOS<br />
Przedszkola nie są aż tak głośne jak szkoły<br />
podstawowe, gdzie poziom dźwięku<br />
na korytarzach potrafi się utrzymywać na<br />
poziomie ponad 90 dB(A). Niemniej jednak<br />
hałas w salach przedszkolnych osiągający<br />
w trakcie zabawy 75 - 80 dB(A),<br />
w połączeniu z oddziaływaniem innych<br />
codziennych źródeł hałasu (hałas uliczny,<br />
głośna muzyka czy głośny telewizor<br />
w domu itp.) może przyczyniać się do<br />
powstawania trwałego niedosłuchu. Badania<br />
przesiewowe słuchu prowadzone<br />
wśród pierwszoklasistów przez Instytut<br />
Fizjologii i Patologii Słuchu (IFiPS)<br />
wskazują, że w każdej klasie zwykle ok.<br />
20% uczniów ma większe lub mniejsze<br />
problemy ze słuchem.<br />
Z kolei w trakcie zajęć organizowanych<br />
przez nauczycieli czy nauki poziom<br />
dźwięku jest niższy, jednak specyfika tych<br />
zajęć (wymagających skupienia, dobrego<br />
zrozumienia i zapamiętywania przekazu<br />
słownego itp.) sprawia, że nawet poziom<br />
rzędu 65-70 dB jest uciążliwy.<br />
Oprócz tego hałas jest silnym czynnikiem<br />
stresogennym, wywołuje rozdrażnienie,<br />
zniecierpliwienie, sprzyja zachowaniom<br />
agresywnym, utrudnia koncentrację. Narażenie<br />
na hałas przyspiesza też postępujące<br />
w ciągu dnia zmęczenie. U dzieci,<br />
szczególnie tych nadwrażliwych na hałas,<br />
wywołuje uczucie niepokoju i zagrożenia,<br />
a często także bóle głowy. W efekcie<br />
Definicje<br />
okresy zabawy pomiędzy zajęciami zamiast<br />
przynieść odprężenie i odpoczynek<br />
pozwalający potem na dobrą koncentracje<br />
uwagi, nie spełniają swojej roli.<br />
Innym ważnym aspektem związanym<br />
z hałasem w przedszkolach, a właściwie<br />
z hałasem w salach dla dzieci jest wysiłek<br />
głosowy nauczycieli i zrozumiałość<br />
mowy. Aby zapewnić dobrą zrozumiałość<br />
mowy (jako sygnału akustycznego),<br />
poziom głosu mówcy w miejscu słuchacza<br />
powinien być o 15 dB wyższy niż poziom<br />
tła akustycznego (np. szum w sali<br />
Chłonność akustyczna pomieszczenia, A<br />
Chłonność akustyczna pomieszczenia (podawana w m 2 ) jest sumą chłonności<br />
akustycznej powierzchni ograniczających to pomieszczenie, powietrza w nim<br />
zawartego oraz obiektów się w nim znajdujących. Chłonność akustyczna<br />
pomieszczenia zależy głównie od własności dźwiękochłonnych materiałów,<br />
którymi wykończone jest to pomieszczenie. W normie PN-B-02151-4:2015-06<br />
wymagana minimalna chłonność akustyczna pomieszczenia określona<br />
jest jako krotność pola powierzchni jego rzutu (np. A ≥ 0,6 x S, gdzie S to<br />
powierzchnia pomieszczenia w m 2 ).<br />
Czas pogłosu, T<br />
Pogłos jest zjawiskiem stopniowego zanikania dźwięku w pomieszczeniu po<br />
wyłączeniu źródła dźwięku, związane z występowaniem dużej liczby odbić od<br />
powierzchni ograniczających to pomieszczenie. Pogłosowość pomieszczenia<br />
określa się wielkością zwaną czasem pogłosu – jest to czas potrzebny na<br />
spadek (po wyłączeniu źródła dźwięku) poziomu ciśnienia akustycznego we<br />
wnętrzu o 60 dB. Czas pogłosu w pomieszczeniu zależy przede wszystkim<br />
od jego kubatury i chłonności akustycznej. Im mniejsza kubatura i im<br />
większa chłonność akustyczna tym czas pogłosu krótszy. Niemniej jednak<br />
bardzo duże znaczenie ma geometria pomieszczenia oraz rozmieszczenie<br />
powierzchni i obiektów dźwiękochłonnych a także rozpraszających dźwięk.<br />
Im bardziej równomierne jest rozłożenie chłonności akustycznej i im więcej<br />
jest materiałów rozpraszających dźwięk tym krótszy czas pogłosu.<br />
22
TEKST PROMOCYJNY<br />
wytwarzany przez dzieci). Oznacza to, że<br />
jeśli poziom tła akustycznego w pomieszczeniu<br />
wynosi ok. 60 dBA, to aby być dobrze<br />
zrozumianym, nauczyciel musi podnosić<br />
głos do poziomu 75 dBA. Badania<br />
prowadzone wśród nauczycieli przedszkolnych<br />
wskazują z kolei, że używają<br />
oni swojego głosu przez 30-50% czasu<br />
spędzanego z dziećmi. Taki wysiłek głosowy,<br />
podobnie jak u nauczycieli w szkołach,<br />
często prowadzi do schorzeń narządu<br />
mowy. Zrozumiałość mowy pogarsza<br />
też słyszalny pogłos, który może sprawić,<br />
że mimo dobrej słyszalności komunikat<br />
będzie silnie zniekształcony. Nawet jeśli<br />
to zniekształcenie jest subiektywnie nieznaczne<br />
i odbierany komunikat wydaje<br />
się całkowicie zrozumiały, to przebiegający<br />
„w tle” proces interpretacji sygnału<br />
odbywa się kosztem głównego zadania<br />
– na przykład zapamiętywania przekazywanych<br />
treści.<br />
WYMAGANIA NORMY<br />
Pomieszczenia, których podłogi, ściany<br />
i sufity wykończone są gładkimi, twardymi<br />
materiałami silnie odbijają fale<br />
dźwiękowe. Z tego powodu pomieszczenia<br />
te są głośne i pogłosowe. Zwiększenie<br />
chłonności akustycznej tych sal<br />
prowadzi do obniżenia poziomu hałasu<br />
oraz ograniczenia pogłosu. Zwiększyć<br />
chłonność akustyczną pomieszczenia<br />
można poprzez wprowadzenie do niego<br />
dużej ilości wyposażenia mającego silne<br />
właściwości dźwiękochłonne (dywany,<br />
zasłony, otwarte regały z książkami lub<br />
miękkimi zabawkami itp.) albo instalację<br />
na suficie lub ścianach specjalnych paneli<br />
dźwiękochłonnych. Dla poszczególnych<br />
typów pomieszczeń (korytarze, szatnie,<br />
klatki schodowe, sale dla dzieci, pomieszczenia<br />
administracyjne itd.) norma<br />
podaje konkretne wymagania, których<br />
spełnienie zapewni odpowiedni komfort<br />
użytkowania.<br />
W przypadku korytarzy przedszkolnych<br />
określono ich minimalną chłonność akustyczną.<br />
Nie może być ona mniejsza niż<br />
pole powierzchni rzutu pomieszczenia<br />
(chłonność akustyczna jest wielkością<br />
wyrażaną w m 2 ). Typowo wykończony<br />
korytarz szkolny (tynkowane ściany<br />
i sufit, wykładzina PCV, okna, drzwi)<br />
charakteryzuje się 5-6-krotnie niższą<br />
chłonnością akustyczną. Taki wzrost wytłumienia<br />
pomieszczenia powoduje obniżenie<br />
poziomu dźwięku o 7-8 dB, a to<br />
z kolei powoduje, że w takim otoczeniu<br />
dzieci bezwiednie ściszają głos. W efekcie<br />
obserwuje się redukcję hałasu w tych<br />
pomieszczeniach często przekraczającą<br />
10 dB. Dodatkowo, w tak wytłumionym<br />
pomieszczeniu dźwięk ma znacznie<br />
mniejszy zasięg przestrzenny, a więc hałas<br />
nie niesie się tak po budynku.<br />
Dla sal przedszkolnych określono natomiast<br />
maksymalny poziom czasu pogłosu,<br />
który nie powinien być dłuższy niż<br />
0,4 s. Czas pogłosu w typowo wyposażonej<br />
sali przedszkolnej o powierzchni<br />
ok. 50 m 2 , będzie wynosił ok. 1,0 s, ale<br />
jeżeli to pomieszczenie będzie wykorzystywane<br />
jako salka gimnastyczna (z dużo<br />
skromniejszym umeblowaniem) to może<br />
nawet osiągnąć 2,5 - 3,0 s. Wytłumienie<br />
sal skutkujące tak znaczną redukcją czasu<br />
pogłosu pozwoli na znaczne wyciszenie<br />
pomieszczeń oraz na zwiększenie<br />
zrozumiałości mowy.<br />
• Ilustrowane filmami przykłady pokazujące<br />
jak może się zmienić akustyka<br />
pomieszczeń w budynkach oświatowych,<br />
można znaleźć pod adresem<br />
http://www.ecophon.pl/przyklady<br />
• Więcej szczegółów na temat normy<br />
oraz wskazówki jak spełnić jej wymagania<br />
można znaleźć pod adresem<br />
www.ecophon.pl/PN .<br />
• Samą normę można nabyć na stronie<br />
Polskiego Komitetu Normalizacyjnego:<br />
http://sklep.pkn.pl/<br />
24
TEKST PRENUMERATA<br />
PROMOCYJNY<br />
FORMULARZ ZAMÓWIENIA PRENUMERATY DWUMIESIĘCZNIKA<br />
„MÓJ ŻŁOBEK, MOJE PRZEDSZKOLE”<br />
Roczna prenumerata obejmuje:<br />
– 6 numerów czasopisma<br />
– bezpłatną przesyłkę pocztową<br />
Cena rocznej prenumeraty – 89,40 zł brutto.<br />
Zamawiam roczną prenumeratę czasopisma „<strong>Mój</strong> Żłobek, Moje Przedszkole”.<br />
Dane zamawiającego:<br />
Nazwa firmy <br />
Imię i nazwisko, stanowisko<br />
Adres<br />
Telefon<br />
…………………………………………………………………………………………<br />
…………………………………………………………………………………………<br />
…………………………………………………………………………………………<br />
…………………………………………………………………………………………<br />
NIP<br />
Ilość egzemplarzy każdego numeru ……….<br />
Dane do wysyłki, jeżeli inne niż powyżej:<br />
Imię i nazwisko/firma<br />
Adres<br />
…………………………………………………………………………………………<br />
…………………………………………………………………………………………<br />
Upoważniam Wydawnictwo Target Press Sp. z o.o. Sp. k. z siedzibą: Gromiec, ul. Nadwiślańska 30, 32-590 Libiąż<br />
do wystawienia faktury VAT bez <strong>moje</strong>go podpisu.<br />
Wyrażam zgodę na otrzymanie faktury VAT w wersji elektronicznej na adres e-mail: ………………………………<br />
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych, zgodnie z Ustawą z dnia 29.<strong>08</strong>.1997r.<br />
o Ochronie Danych Osobowych (Dz. U. Nr 133 poz. 883)<br />
Regulamin prenumeraty dostępny jest na stronie www.mzmp.pl w zakładce „Prenumerata”.<br />
…………………………………….…<br />
Data<br />
…………………………………….…<br />
Czytelny podpis zamawiającego<br />
Zamówienie prosimy przesłać pocztą na adres: Wydawnictwo Target Press Sp. z o.o. Sp. k., ul. Przasnyska 6b,<br />
01-756 Warszawa lub zeskanować i przesłać na adres: mzmp.prenumerata@targetpress.pl.<br />
Aby zamówić prenumeratę można również skorzystać z formularza dostępnego na stronie: www.mzmp.pl<br />
Opłatę za prenumeratę należy wnieść na konto: Wydawnictwo Target Press Sp. z o.o. Sp. k.<br />
Nr rachunku: 55 1090 1014 0000 0001 3231 9650. Zamówienie będzie zrealizowane po dokonaniu opłaty.<br />
25
Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />
Maria Piekart, PAP<br />
Najlepsza<br />
jest woda!<br />
To podstawowy płyn, który powinniśmy podawać dzieciom do picia. Jest zdrowa,<br />
nie zawiera kalorii i doskonale gasi pragnienie.<br />
Człowiek, także ten mały, potrzebuje<br />
wody do życia. Ile<br />
wody powinien wypijać trzylatek?<br />
– to jedno z pytań, na które odpowiadali<br />
uczestnicy debaty PAP „Woda<br />
i napoje a zdrowie dzieci”. Zdaniem<br />
specjalistów, m.in. prof. dr hab. n.<br />
med. Haliny Weker z Instytutu Matki<br />
i Dziecka oraz dr n. med. Agnieszki Jarosz<br />
z Instytutu Żywności i Żywienia<br />
– minimum dla dziecka w tym wieku to<br />
1300 ml płynów dziennie.<br />
ILE WODY DLA MALCA?<br />
Dostarczanie odpowiedniej ilości płynów<br />
organizmowi dziecka jest niezwykle<br />
ważne. Po pierwsze woda zapewnia mu<br />
prawidłowe funkcjonowanie organizmu<br />
– jest niezbędna do wszystkich procesów<br />
życiowych od oddychania, przez trawienie,<br />
po przeprowadzanie procesów myślowych.<br />
Po drugie – małe dzieci szybko<br />
tracą wodę, dlatego łatwo ulegają odwodnieniu.<br />
O stanie tym mówimy, gdy<br />
dochodzi do utraty ilości odpowiadającej<br />
2 proc. wagi. Gdy więc dziecko waży 20<br />
kg, wystarczy, że wypoci lub odda w inny<br />
sposób 400 ml wody, by zaobserwować<br />
u niego objawy odwodnienia: zawroty<br />
głowy, osłabienie, bladość skóry, zatrzymanie<br />
oddawania moczu, utratę elastyczności<br />
skóry. Do odwodnienia dochodzi<br />
najczęściej w czasie choroby: biegunki<br />
czy wymiotów, ale również latem, gdy<br />
dzieci bawią się na dworze, pocą się biegając<br />
lub grając w piłkę. Często w czasie<br />
takich zajęć zapominają o tym, że chce im<br />
się pić: są zbyt zajęte, żeby wrócić do sali<br />
po butelkę czy kubek. To prosta droga<br />
do utraty dużej ilości wody z organizmu.<br />
PRZYPOMINAJ O PICIU<br />
Zadaniem opiekuna w takich przypadkach<br />
jest przypominanie dzieciom<br />
o konieczności napicia się. Warto przed<br />
wyjściem na dwór podać maluchom<br />
szklankę wody, dobrze też wystawić na<br />
dwór dystrybutor lub zabrać ze sobą<br />
butelki z wodą – jeśli idziemy z dziećmi<br />
na pobliski plac zabaw – by co jakiś czas<br />
umożliwić dzieciom uzupełnienie płynów.<br />
O piciu trzeba przypominać maluchom<br />
także w czasie prowadzenia zajęć<br />
w przedszkolu lub żłobku, gdzie latem<br />
mogą panować wysokie temperatury.<br />
Dobrze, jeśli z boku na stoliku będzie zawsze<br />
stała woda, do której malec będzie<br />
miał swobodny dostęp. A co z wodą do<br />
posiłku? Dr Jarosz twierdzi, że są „różne<br />
szkoły” co do picia napojów podczas<br />
jedzenia. – Jedna szkoła mówi, żeby nie<br />
pić do posiłku, bo wtedy enzymy się rozmywają,<br />
a druga szkoła mówi, żeby pić,<br />
bo ten posiłek łatwiej się spożywa – powiedziała.<br />
– Jak kto woli – stwierdziła,<br />
podkreślając jednocześnie, że nie ma<br />
przeciwwskazań ani w jedną, ani w drugą<br />
stronę.<br />
WODA – DOBRY NAWYK<br />
Mówiąc o wodzie, która trzeba spożywać<br />
w odpowiednich ilościach, myślimy<br />
oczywiście ogólnie o płynach, których<br />
dostarczamy organizmowi każdego dnia:<br />
chodzi tu o napoje, soki, zupę, wodę zawartą<br />
w pożywieniu, owocach i warzywach<br />
itd. Wszystkie te produkty i dania<br />
są potrzebę organizmowi, zwłaszcza że<br />
oprócz wody dostarczają cennych witamin<br />
i minerałów oraz innych składników<br />
odżywczych. Tak naprawdę to jednak<br />
czysta woda mineralna jest najlepsza dla<br />
zdrowia dziecka. I to ona powinna stanowić<br />
główny płyn podawany maluchom<br />
do picia.<br />
Wyniki „Badania nawyków dotyczących<br />
nawodnienia i odżywiania wśród dzieci<br />
w wieku szkolnym”, przeprowadzonego<br />
w maju <strong>2016</strong> r., zaprezentowanego podczas<br />
debaty Polskiej Agencji Prasowej<br />
w dn. 16 czerwca <strong>2016</strong> r. w Warszawie<br />
pokazują jednak, że tylko połowa dzieci<br />
w wieku szkolnym piła w ciągu ostatnich<br />
24 godzin wodę niegazowaną. Rodzice<br />
wiedzą, że picie wody jest zdrowe,<br />
ale dzieci jej nie lubią, bo nie ma smaku.<br />
Wybierają więc słodkie napoje, które<br />
dominują w domu i w szkole. Z badań<br />
TNS Polska na zlecenie Żywiec Zdrój<br />
S.A. wynika, że 78 proc. dzieci w wieku<br />
6-13 lat wypiło w ciągu ostatniej doby<br />
przynajmniej jeden taki produkt. Badanie<br />
pokazało też, że tylko co trzecia<br />
26
ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />
fot. Fotolia.com<br />
mama dzieci w wieku 6-8 lat wie, ile<br />
płynów powinno wypijać jej dziecko<br />
w ciągu dnia. W przypadku dzieci starszych,<br />
w wieku 9-13 lat, jest trochę lepiej<br />
– świadomość właściwej ilości płynów<br />
w diecie swojego dziecka ma co drugi<br />
rodzic. Nie zmienia to jednak faktu,<br />
że rodzice tylko w niewielkim stopniu<br />
(34 proc. respondentów) poszukują informacji<br />
nt. norm właściwego nawodnienia.<br />
Lepszą znajomość tematu mają<br />
nauczyciele, którzy w 61 proc. potrafili<br />
prawidłowo podać te normy. Pedagodzy<br />
lepiej potrafią także wskazać skutki<br />
odwodnienia dzieci takie jak: obniżona<br />
aktywność, spadek energii i kłopoty<br />
z koncentracją czy uczucie zmęczenia.<br />
DLACZEGO NIE SOK?<br />
Kiedyś woda uważana była za płyn gorszy<br />
i bezwartościowy. Lekarze zalecali,<br />
by zamiast niej podawać maluchom soki,<br />
które zawierają cenne substancje znajdujące<br />
się w owocach. Badania pokazały<br />
jednak, że soki prócz witamin zawierają<br />
też duże ilości cukru, który sprzyja otyłości<br />
i nie jest dobry dla zdrowia. Nie<br />
zaspokaja też skutecznie pragnienia.<br />
Potwierdza to wspomniany już sondaż:<br />
dzieci zapytane o to, co piły najchętniej<br />
po wysiłku fizycznym mówią, że wodę<br />
niegazowaną (tak twierdzi 67 proc. nauczycieli<br />
klas 1-3, 49 proc. uczniów z klas<br />
27
Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />
1-3 oraz 53 proc. uczniów z klas 4-6). Dopiero<br />
na kolejnych miejscach pojawiają<br />
się soki, nektary i napoje owocowe. Co<br />
ciekawe, badanie ujawniło też, że woda<br />
niegazowana jest najbardziej lubianym<br />
napojem blisko jednej piątej dzieci.<br />
ZDROWA I SMACZNA<br />
To dobrze, ponieważ woda zawiera cenne<br />
minerały. Ma też wiele innych zalet: doskonale<br />
oczyszcza organizm z toksyn, najlepiej<br />
gasi pragnienie; reguluje ciśnienie<br />
krwi i nawilża skórę oraz śluzówki. Zgodnie<br />
z zaleceniami Instytutu Matki i Dziecka<br />
dla niemowląt najlepsza jest woda<br />
mineralna niskosodowa, czyli zawierająca<br />
poniżej 20 mg sodu na dm 3 wody i niskozmienaralizowana,<br />
czyli zawierająca poniżej<br />
1500 mg składników mineralnych na<br />
1 dm 3 . Większe dzieci, w wieku od 2 – 10<br />
lat, mogą pić zarówno wodę niskozmineralizowaną,<br />
jak i średniozmineralizowaną<br />
(zawartość soli mineralnych od 500 do<br />
1500mg/l), jednak nie powinna być ona<br />
zbyt wysoko nasycona dwutlenkiem węgla.<br />
W przypadku żłobków i przedszkoli<br />
dopuszczalne jest kupowanie takiej wody<br />
Łączna iloś wszystkich płynów przyjętych<br />
w ciągu dnia przez malucha powinna<br />
wynosi ok. 1 l-1,5 l – w przypadku<br />
dzieci , a dokładnie – 100 ml wody na<br />
każdy z pierwszych dziesięciu kilogramów<br />
ich ciała, 50 ml na każdy z kolejnych<br />
dziesięciu i 20 ml na każdy kilogram<br />
powyżej 20 kg.<br />
w większych pojemnikach, np. butlach<br />
10-litrowych do dystrybutorów, które są<br />
zabezpieczone specjalnymi plombami<br />
28
ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />
gwarantującymi, że podczas transportu<br />
lub przechowywania wody nie dostają się<br />
do niej bakterie czy inne zanieczyszczenia.<br />
Mniejsze butelki nie powinny stać otwarte<br />
dłużej niż 48 godzin.<br />
KRANÓWKA CORAZ LEPSZA<br />
Minęły już czasy, kiedy woda z kranu<br />
śmierdziała chlorem i nie nadawała się<br />
do picia nawet po przegotowaniu. Dziś<br />
wodociągi w każdym niemal mieście<br />
chwalą się doskonałą jakością kranówki,<br />
podkreślając, że nadaje się ona do bezpośredniego<br />
spożycia. Obecnie woda<br />
z miejskich wodociągów nie jest chlorowana,<br />
lecz uzdatniana i filtrowana<br />
w dużo bardziej bezpieczny dla zdrowia<br />
sposób. W zależności od miejsca może<br />
to być np. ozonowanie lub naświetlanie<br />
promieniami UV. Warto o tym pamiętać,<br />
szukając wody do przygotowywania np.<br />
mleka modyfikowanego dla starszych<br />
niemowląt czy gotowania zup lub kompotów.<br />
Przedtem dobrze jednak sprawdzić,<br />
co mówi o jakości swojej wody<br />
z kranu nasz lokalny dostawca.<br />
JAK NAUCZYĆ DZIECI<br />
PICIA WODY?<br />
Picie wody to zdrowy nawyk, który powinno<br />
mieć każde dziecko. – Nawyki<br />
żywieniowe kształtują się już od okresu<br />
wczesnego dzieciństwa. Dzieci są doskonałymi<br />
obserwatorami. Wzorem do<br />
naśladowania są przede wszystkim rodzice.<br />
Dotyczy to wszystkich obszarów,<br />
także żywienia – mówi prof. dr hab. n.<br />
med. Halina Weker. Grzegorz Łapanowski,<br />
założyciel fundacji „Szkoła na<br />
Widelcu”, który od ośmiu lat prowadzi<br />
warsztaty kulinarne z dziećmi podkreśla,<br />
że preferują one słodki smak już od najmłodszych<br />
lat, bo kojarzy się z czymś dobrym,<br />
z przyjemnością. – Nie oznacza to<br />
jednak, że tej preferencji nie można zmienić.<br />
To tak jak z oliwkami czy owocami<br />
morza – na początku ich smak wydaje się<br />
dziwny, ale z czasem przyzwyczajamy<br />
się do niego i staje się jednym z naszych<br />
ulubionych. Podobnie będzie z wodą:<br />
zmiana preferencji wymaga czasu i zaangażowania<br />
ze strony rodziców i dzieci.<br />
Sprawdzi się tutaj metoda małych kroków,<br />
a nie nakazy czy zakazy, które<br />
ograniczają naturalną potrzebę samodzielnego<br />
i niezależnego decydowania<br />
zarówno u dorosłych, jak i u dzieci.<br />
– Jeśli wprowadzimy zakaz, to automatycznie<br />
podsycimy potrzebę posiadania<br />
tego, co zostało ograniczone. Jeśli więc<br />
zakażemy dziecku picia tego co słodkie,<br />
a co było do tej pory dostępne,<br />
to takie produkty staną się dla niego<br />
jeszcze bardziej atrakcyjne – przestrzega<br />
Marta Żysko-Pałuba, psycholog<br />
i psychoterapeuta.<br />
29
Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />
Anna Dubieńska<br />
Nie lubią warzyw?<br />
Niechęć do warzyw jest często spotykanym problemem. Jak zachęcić dziecko do jedzenia<br />
surówek i jarzynek?<br />
O<br />
ile słodkie owoce nie są problemem,<br />
o tyle brokuły, buraczki<br />
czy surówka z kapusty budzą<br />
zwykle niechęć u dzieci. A przecież warzywa<br />
stanowią podstawowy składnik<br />
diety, ze względu na cenne substancje,<br />
które zawierają. Te obfite źródła witaminy<br />
C, E i A, żelaza czy kwasu foliowego<br />
trudno zastąpić innymi produktami.<br />
Dlatego warto zachęcać niejadków<br />
do spróbowania i polubienia warzyw.<br />
Oto kilka trików, które to ułatwią.<br />
KANAPECZKI – ZWIERZĄTKA<br />
Dobrym, choć pracochłonnym sposobem<br />
na zachęcenie dzieci do jedzenia<br />
warzyw jest zrobienie kolorowych<br />
kanapeczek w zabawnych kształtach.<br />
Wystarczy przygotować pieczywo z wędliną<br />
lub żółtym serem i ułożyć na nim<br />
pyszczki zwierzątek lub inne kształty<br />
zrobione z krążków rzodkiewki, marchewki<br />
lub ogórka, kawałków szczypiorku<br />
czy talarków pokrojonych oliwek.<br />
Można kombinować samemu lub<br />
skorzystać z podpowiedzi znajdujących<br />
się w intrenecie. Warto też sięgnąć po<br />
specjalne sprzęty, jakimi są akcesoria<br />
do robienia bento. Bento to posiłek na<br />
wynos, który dotarł do nas aż z Japonii.<br />
W kraju kwitnącej wiśni niezwykle<br />
popularne jest bento przygotowywane<br />
dla dzieci na lunch jedzony w szkole<br />
lub przedszkolu. Szkolne bento przyjmuje<br />
tam postać zwierzątek, kwiatków<br />
lub innych fantazyjnych kształtów. Aby<br />
posiłki były atrakcyjne, japońskie mamy<br />
kupują specjalne wykrojniki do warzyw,<br />
serów i mięs, wykałaczki z dekoracjami<br />
lub foremki, zamieniające ryż lub puree<br />
w kulki albo inne kształty. Pomagają im<br />
one stworzyć naprawdę bajkowy posiłek,<br />
który wygląda wspaniale i aż chce<br />
się go jeść. Akcesoria do bento dostępne<br />
są również w Polsce w sklepach internetowych.<br />
ZUPA-KREM<br />
Problemem dla maluchów są często pływające<br />
w zupie kawałeczki gotowanej<br />
włoszczyzny czy innych warzyw. Dzieciom,<br />
które ich nie lubią, można podawać<br />
je w formie zmiksowanych zup,<br />
w których można dostarczyć sporą ilość<br />
witamin i składników mineralnych. Wystarczy<br />
zwykłą zupę jarzynową zblendować<br />
na gładką masę, by powstał smaczny<br />
i wartościowy krem. Do takiej zupy<br />
wrzucić można wszystkie warzywa, jakie<br />
tylko mamy pod ręką: kalafior z ziemniakami,<br />
brokuły ze szpinakiem i zielonym<br />
groszkiem, ziemniaki z włoszczyzną i dodatkiem<br />
majeranku itd. Do zup-kremów<br />
pasują grzanki lub groszek ptysiowy, ale<br />
równeż drobne kluseczki.<br />
SOSY I PLACUSZKI<br />
Placki ziemniaczane z dodatkiem zmiksowanej<br />
cukinii i marchewki, sos do makaronu<br />
ze zmiksowanego gotowanego<br />
kalafiora czy mięsny farsz do naleśników<br />
ze zblendowaną włoszczyzną – to kolejne<br />
sposoby przemycenia warzyw tak,<br />
by dzieci się nie zorientowały. Drobno<br />
starta marchewka może stanowić składnik<br />
prawie każdego ciasta. Gdy maluchy<br />
polubią nowy smak, można stopniowo<br />
zrezygnować z blendera i rozdrabniać<br />
ugotowane warzywa widelcem lub kroić<br />
na malutkie kawałki. Ważne tylko, by<br />
znaleźć potrawy, które można uzupełniać<br />
takimi warzywnymi dodatkami.<br />
Warto pamiętać, że warzywa można<br />
dodawać również do past kanapkowych<br />
(z wędzonej makreli i białego sera) czy<br />
do twarożków.<br />
SOKI I PRZECIERY WARZYWNE<br />
Dobrym pomysłem na podanie dziecku<br />
warzyw w innej, a przez to ciekawszej<br />
formie jest przygotowywanie z nich<br />
soków. Kupno wyciskarki umożliwia<br />
zrobienie soków i przecierów zarówno<br />
warzywnych, jak i owocowych, a zakup<br />
blendera – także koktajli czy smoothies.<br />
WAŻNE:<br />
W podobny sposób można<br />
przemycać mięso dzieciom, które<br />
mają do niego wstręt. Można je<br />
ukrywać w farszu do naleśników<br />
czy pierogów lub w sosach do<br />
makaronu.<br />
fot. Fotolia.com<br />
30
ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />
fot. Fotolia.com (3)<br />
Sokowirówki i wyciskarki bardzo dokładnie<br />
zgniatają i rozdrobniają warzywa.<br />
Dzięki takiej metodzie w sokach<br />
pozostają wszystkie cenne substancje:<br />
witaminy i minerały. Warto wiedzieć, że<br />
szklanka soku warzywnego (czyli ok. 200<br />
ml) to jedna z pięciu obowiązkowych<br />
porcji warzyw i owoców, które każdy<br />
powinien zjeść w ciągu doby.<br />
Kilka pomysłów<br />
na zachętę<br />
• Dzieci chętniej jedzą dania,<br />
które same przygotowały.<br />
Zanim więc podasz kanapki na<br />
podwieczorek, zaproś maluchy<br />
do wspólnego ich<br />
sporządzenia.<br />
• Zadbaj o atrakcyjny wygląd<br />
jedzenia. Przydadzą się tu<br />
wspomniane foremki do ryżu,<br />
akcesoria do wycinania warzyw,<br />
ale również własna pomysłowość.<br />
• Pomyśl o ładnej zastawie.<br />
Talerzyki z misiami na dnie, które<br />
każdy chce wreszcie ujrzeć,<br />
czasami pomagają na apetyt.<br />
31
Nasi podopieczni ŻYWIENIE<br />
fot. Fotolia.com<br />
Maria Piekart<br />
Postaw na mleko<br />
Dla organizmu dziecka to jeden z najważniejszych składników diety. Jednak rodzaj mleka,<br />
który podajemy naszym podopiecznym zależy od ich wieku.<br />
Mleko pełne jest białka i wapnia,<br />
ale również cukrów,<br />
tłuszczy, witamin (A,D,E<br />
i K) oraz soli mineralnych. Białko<br />
to główny budulec organizmu: dzięki<br />
niemu komórki rosną i odnawiają<br />
się, mózg działa na pełnych obrotach,<br />
a mięśnie pracują bez zarzutu. Z kolei<br />
wapń jest ważny dla układu kostnego<br />
– wzmacnia kości i zęby, ale wpływa<br />
też na prawidłową pracę układu nerwowego<br />
i na krzepliwość krwi. Mleko<br />
zawiera też cukry, m.in. laktozę, która<br />
wpływa na przyswajanie wapnia przez<br />
organizm. A jednak wciąż słychać<br />
głosy, które podważają teorie o doskonałym<br />
wpływie mleka na zdrowie<br />
dzieci. Jaka jest prawda? Czy możemy<br />
w przedszkolu lub żłobku podawać<br />
dzieciom mleko? Oczywiście – zależy<br />
tylko jakie.<br />
32
ŻYWIENIE Nasi podopieczni<br />
Zgodnie z zaleceniami specjalistów,<br />
dzieci powinny pić mleko mamy przynajmniej<br />
do 6. miesiąca życia, potem<br />
karmienie może być kontynuowane<br />
lub zamienione na karmienie mlekiem<br />
modyfikowanym, które stanowi uzupełnienie<br />
rozszerzonej diety niemowlęcia.<br />
Mleko modyfikowane następne<br />
czy typu junior (dla dzieci powyżej 1.<br />
roku życia) to mleko krowie, jednak<br />
odpowiednio przetworzone – zmodyfikowane,<br />
stąd nazwa. Ma obniżoną<br />
ilość białka i sodu, poziom potasu<br />
i chloru, zmienione proporcje tłuszczów<br />
(dodawane są tłuszcze roślinne),<br />
zwiększoną ilość witamin i żelaza,<br />
kwasów tłuszczowych czy laktozy,<br />
których w mleku krowim jest stosunkowo<br />
niewiele, w porównaniu z mlekiem<br />
kobiecym. Po co to wszystko?<br />
Chodzi o to, że organizm niemowlęcia<br />
potrzebuje niektórych składników<br />
do prawidłowego rozwoju (dlatego są<br />
one dodawane do mieszanek), a z niektórymi<br />
nie poradziłby sobie podczas<br />
trawienia, np. duże ilości białka i sodu<br />
mogłoby obciążać nerki małego dziecka<br />
(te są wyrzucane ze składu mleka<br />
modyfikowanego).<br />
Ze zwykłym mlekiem krowi może sobie<br />
poradzić dopiero organizm dziecka<br />
po pierwszych urodzinach. Dlatego<br />
w zaleceniach pediatrów mleko krowie<br />
pojawia się dopiero w diecie po 1. roku<br />
życia. Innym powodem, dla którego mleko<br />
krowie znajduje się w diecie dopiero<br />
rocznego dziecka jest fakt, że mleko często<br />
uczula. W jego składzie znajduje się<br />
aż 30 białek uznawanych za alergizujące.<br />
U dziecka w wieku powyżej 12. miesięcy<br />
alergia na białka mleka krowiego jest<br />
już zwykle rozpoznana, a sam malec jest<br />
już mniej podatny na alergie. Warto pamiętać,<br />
że obostrzenia dotyczące wieku<br />
dzieci i mleka krowiego odnoszą się wyłącznie<br />
do surowego mleka. Przetwory<br />
mleczne, jak serki czy jogurty można podawać<br />
dzieciom wcześniej – to dla tego<br />
że są również przetwarzane podczas<br />
produkcji.<br />
CO PODAWAĆ?<br />
Jakie ma to znaczenie dla nas, osób konstruujących<br />
żłobkowy lub przedszkolny<br />
jadłospis? Dopóki dziecko nie skończy<br />
roku i jego rodzice nie zdecydują się<br />
na podanie mu mleka krowiego, nie<br />
wolno nam go wprowadzać do diety.<br />
Zakaz ten dotyczy oczywiście również<br />
maluchów, u których zdiagnozowana<br />
jest alergia na białko mleka krowiego.<br />
Takie dzieci mogą pić wyłącznie mleko<br />
modyfikowane lub junior. Są to pełnowartościowe<br />
mieszanki bogate w wapń<br />
i witaminę D, żelazo czy tłuszcze nienasycone.<br />
Dla wybrednych mleka typu<br />
junior dostępne są również w wersjach<br />
smakowych: waniliowej, z miodem,<br />
truskawkowej itd. Już w drugiej połowie<br />
1. roku życia można podawać<br />
przetwory mleczne przeznaczone dla<br />
niemowląt: serki, jogurty. Są one wartościowymi<br />
źródłami wapnia, aminokwasów<br />
i witamin, a także bakterii<br />
probiotycznych. Jogurty dla niemowląt<br />
mają skład przystosowany do małych<br />
brzuszków. Zwykłe jogurty dla dorosłych<br />
można podawać starszym dzieciom<br />
w 2. roku życia – mogą bowiem<br />
zawierać barwniki i cukier, których lepiej<br />
unikać jak najdłużej.<br />
Jogurt z jabłuszkiem i cynamonem<br />
(porcja dla 4 dzieci)<br />
• 4 jabłka, szczypta cynamonu, 4 łyżki cukru brązowego i 2 szklanki<br />
jogurtu naturalnego.<br />
Udusić obrane i pokrojone jabłka z cukrem i cynamonem. Zblendować je lub<br />
dobrze rozgnieść, a następnie dodać do jogurtu naturalnego.<br />
Kulki z twarożku na zimno<br />
(porcja dla 4 dzieci)<br />
• 1 kg twarożku, 1 szklanka jogurtu naturalnego, 4 łyżki powideł, wiórki<br />
kokosowe lub kakao do obtoczenia.<br />
Twarożek zmieszać z jogurtem i powidłami. Uformować kulki i obtoczyć je<br />
w wiórkach kokosowych lub w kakao. Schłodzić w lodówce.<br />
Placuszki z truskawkami (dla 6 dzieci)<br />
– przepis pochodzi z książki Darii Ładochy<br />
„Gotuj zdrowo dla dzieci”<br />
• 250 g jogurtu, 2 jajka, 2 łyżki oleju, 3 łyżki cukry trzcinowego, 1 i 1/3<br />
szklanki mąki orkiszowej, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, truskawki.<br />
Jogurt zmiksować z jajkami i olejem, dodać cukier, mąkę, proszek i szczyptę soli.<br />
Wymieszać i dodać pokrojone truskawki. Nakładać na patelnię łyżką formując<br />
placuszki. Smażyć na małym ogniu z każdej strony aż do zrumienienia.<br />
Budyń domowej roboty (dla 4 dzieci)<br />
– przepis pochodzi z książki Darii Ładochy<br />
„Gotuj zdrowo dla dzieci”<br />
• 50 g białej czekolady, 1/2 litra mleka, 1 jajko, 2 łyżki cukru, 2 łyżki mąki<br />
ziemniaczanej, 20 ziarenek granatu do dekoracji, kilka listków mięty.<br />
Czekoladę zetrzeć na tarce, razem z innymi składnikami wrzucić do rondelka<br />
i podgrzać 10 min, aż masa zgęstnieje. Podczas gotowania cały czas mieszać.<br />
Wlać do salaterek i pozostawić do ostygnięcia. Udekorować owocami i miętą.<br />
33
Nasi podopieczni ZDROWIE<br />
Innovationpr.pl<br />
Wypadki dzieci<br />
– pierwsza pomoc<br />
Dzieci bywają bardzo ruchliwe i często trudno uchronić je przed drobnymi wypadkami<br />
w domu, przedszkolu czy na placu zabaw. Do najczęstszych skutków dziecięcej aktywności<br />
zaliczają się stłuczenia, skaleczenia i siniaki. Warto wiedzieć, jak poradzić sobie z nimi<br />
i jakimi preparatami uzupełnić apteczkę, aby być przygotowanym na takie okoliczności.<br />
Drobnych wypadków w przedszkolu<br />
nie da się uniknąć – najmłodsi<br />
bywają bardzo ciekawscy<br />
i na tyle aktywni, że nawet chwilowe<br />
spuszczenie ich z oka może skończyć się<br />
siniakiem lub otarciem. Pierwszą pomoc<br />
w przypadku takich urazów można<br />
przeprowadzić samodzielnie, przy użyciu<br />
środków z apteczki.<br />
STŁUCZENIA I ZASINIENIA<br />
Dzieciństwo nie może obyć się bez stłuczeń<br />
i siniaków, a najmłodsi mają wiele<br />
okazji, żeby nabić sobie guzy. W trakcie<br />
uderzenia, np. o podłoże, naruszone zostają<br />
tkanki, wywołując obrzęk i krwiak,<br />
czyli znany nam siniak. Co zrobić, kiedy<br />
dziecko uderzy się lub przewróci?<br />
Przede wszystkim warto schłodzić miejsce<br />
stłuczenia przy pomocy kostek lodu<br />
zawiniętych w chustkę lub woreczek.<br />
Można posmarować je również maścią<br />
chłodzącą zawierającą arnikę, np. Maścią<br />
Niedźwiedzią Polarny Lód. Chłodzenie<br />
stłuczenia powoduje obkurczenie naczyń<br />
krwionośnych, zatrzymując narastający<br />
obrzęk i zasinienie.<br />
fot. Fotolia.com<br />
SKALECZENIA,<br />
ZADRAPANIA, OTARCIA<br />
W trakcie zabawy nietrudno również<br />
o lekkie skaleczenie lub otarcie. W przypadku<br />
delikatnych zranień ryzyko dostania<br />
się brudu lub bakterii do głębszych<br />
warstw skóry jest minimalne, dlatego<br />
najczęściej wystarczy przemyć miejsce<br />
otarcia lub skaleczenia wodą, a jego okolice<br />
wodą i mydłem. Można również zdezynfekować<br />
ranę obmywając ją środkiem<br />
odkażającym pamiętając przy tym, aby<br />
takie preparaty stosować bezpośrednio<br />
na ranę. Nie polewajmy rany spirytusem<br />
salicylowym, ponieważ przy głębszych<br />
skaleczeniach może powodować uszkodzenia<br />
tkanek. Po zakończeniu tych<br />
czynności na miejsce zranienia możemy<br />
przykleić plaster z opatrunkiem. W przypadku<br />
głębszych ran, utkwienia w niej<br />
przedmiotów lub zabrudzenia rany konieczny<br />
jest szybki kontakt z lekarzem.<br />
OPARZENIA<br />
Ruchliwe dziecko łatwo może oparzyć<br />
się o gorące przedmioty. Jeśli oparzenie<br />
jest powierzchowne, obejmuje jedynie<br />
zaczerwienienie naskórka i nie pojawiają<br />
się na nim pęcherze (co świadczy o poparzeniu<br />
głębszych warstw skóry), powinno<br />
się od razu schłodzić miejsce oparzenia,<br />
umieszczając je pod strumieniem<br />
bieżącej, zimnej wody na nie więcej niż<br />
kwadrans. W przypadku lekkich oparzeń<br />
nie jest konieczne zakładanie opatrunku.<br />
Dla złagodzenia objawów i schłodzenia<br />
miejsca oparzenia można zastosować<br />
preparaty chłodzące.<br />
Z lekkimi urazami dzieci można sobie<br />
poradzić. Ważne jest jednak przede<br />
wszystkim to, aby zapobiegać niebezpiecznym<br />
sytuacjom – nie spuszczać<br />
pociechy z oka podczas zabawy, zabezpieczyć<br />
w domu ostre krawędzie i nie<br />
zostawiać w zasięgu wzroku gorących<br />
przedmiotów oraz detergentów. Nie<br />
zapominajmy również o tym, że poważniejsze<br />
urazy należy jak najszybciej skonsultować<br />
z lekarzem.<br />
34
ZDROWIE Nasi podopieczni<br />
Podręczna apteczka w przedszkolu<br />
Zgodnie z ustawą (Dz. U. Z 2007 Nr 14, poz. 89) wychowawca i opiekun w przedszkolu nie może podawać dziecku<br />
żadnych leków. Co innego, gdy malec skaleczy się lub stłucze sobie kolano. Wówczas musimy opatrzeć ranę, tzn.<br />
zdezynfekować i zalepić ją plastrem. Datego w każdym przedszkolu musi znajdować się apteczka (to również wymóg<br />
rozporządzenia Dz. U. Nr 6, poz. 69 z 2003 r.). W podręcznej apteczce powinny znaleźć się środki do udzielania<br />
pierwszej pomocy: delikatne preparaty odkażające np. Octenisept (nie wolno stosować płynów dezynfekujących<br />
i wody utlenionej), różnej szerokości bandaże dziane i elastyczne, kompresy jałowe, sterylną gazę opatrunkową,<br />
opatrunki jałowe, plastry. Warto też, aby oprócz środków opatrunkowych w apteczce w przedszkolu znalazły się płyny<br />
odstraszające komary, meszki i kleszcze oraz preparaty z filtrem UV, ewentualnie pianki na oparzenia słoneczne.<br />
Płyn<br />
odstraszający<br />
komary<br />
Mosbito<br />
Płyn do odstraszania<br />
komarów w dużym<br />
opakowaniu z rozpylaczem<br />
w formie tzw. pistoletu. Płyn<br />
do odstraszania komarów<br />
przeznaczony do<br />
bezpośredniego stosowania<br />
na skórę to rozwiązanie dla<br />
tych, którzy przyzwyczaili<br />
się do tradycyjnej formy<br />
preparatów na komary. Zawiera<br />
tylko naturalne olejki eteryczne: lawendowy<br />
i z mięty pieprzowej. Ma zapach lawendy, który<br />
jest przyjemny dla człowieka, ale uciążliwy dla<br />
komarów.<br />
Cena: 18,49 zł/250 ml<br />
Maść niedźwiedzia<br />
Została wyprodukowana z naturalnych surowców<br />
oraz cennych ekstraktów ziołowych. Tradycyjna<br />
receptura wzbogacona w składniki aktywne<br />
zapewnia naturalne działanie oraz intensywne<br />
chłodzenie, pozostawiając<br />
przyjemne uczucie ulgi,<br />
odprężenia i relaksu.<br />
Maść Niedźwiedzia tworzy<br />
na skórze pielęgnacyjno<br />
- ochronną warstwę,<br />
zapewniając długotrwałe<br />
działanie. Stosować do<br />
schłodzenia i masażu okolic<br />
stawów, mięśni oraz pleców<br />
po nadmiernym wysiłku<br />
fizycznym. Szczególnie<br />
polecana dla osób<br />
uprawiających sport i osób<br />
starszych.<br />
Cena: 11.49 zł/100 ml<br />
Panthenol Pianka<br />
regenerująco-łagodząca<br />
Pianka regenreująco-łagodząca<br />
z dekspantenolem przynosi ukojenie, ochładza<br />
skórę po nadmiernym opalaniu lub podrażnioną<br />
w inny sposób. Chroni i pielęgnuje podrażnioną<br />
skórę, zwłaszcza po oparzeniach słonecznych<br />
i termicznych. Stymuluje naturalne procesy<br />
odnowy komórek.<br />
Piankę można stosować u dzieci od 3. roku życia.<br />
Pianka łatwo się wchłania, dzięki czemu aplikacja<br />
na bolesne miejsca jest bardziej skuteczna – nie<br />
wymaga wcierania.<br />
Cena: 16,99 zł/150 ml<br />
Plastry viscoplast<br />
Zestaw plastrów<br />
opatrunkowych<br />
z wizerunkiem postaci z filmu<br />
Star Wars.<br />
Barwnik bezpieczny dla skóry<br />
dziecka, hipoalergiczne,<br />
przepuszczalne dla pary<br />
wodnej i powietrza (pozwalają<br />
skórze oddychać). Zestaw<br />
zawiera 10 sztuk plastrów<br />
o rozmiarze 72 x 25 mm na<br />
folii PE.<br />
Cena: 5,69 zł<br />
Chicco – Przeciw komarom<br />
Wyjątkowa formuła działa skutecznie<br />
w dzień i w nocy, doskonała ochrona przeciw<br />
najpowszechniej występującym rodzajom<br />
komarów, w tym najbardziej irytującym<br />
i groźnym azjatyckim komarom tygrysim, które<br />
występują coraz częściej w wielu częściach<br />
świata. Testowane dermatologicznie, bez<br />
alkoholu, nie zawierają barwników, co zapewnia<br />
łagodną i delikatną ochronę dla niemowląt<br />
i dzieci od 3 miesiąca życia oraz kobiet w ciąży.<br />
Cena: 24,30 zł/100ml.<br />
35
Nasi podopieczni ZDROWIE<br />
fot. Fotolia.com<br />
Maciej Wójcik<br />
Uwaga, kleszcze!<br />
Są małe, ale niebezpieczne. Kryją się w trawie i krzakach, nie tylko w lesie, ale<br />
i w przedszkolnym ogrodzie. Dlatego trzeba chronić przed nimi dzieci.<br />
Wraz z nastaniem lata dni stają<br />
się coraz cieplejsze, a aura<br />
sprzyja spędzaniu czasu<br />
na dworze. Przebywanie na świeżym<br />
powietrzu jest niezwykle ważne i potrzebne<br />
do odpowiedniego rozwoju naszych<br />
podopiecznych, dlatego powinno<br />
się okres ładnej pogody wykorzystać<br />
maksymalnie. Należy jednak pamiętać<br />
o niebezpieczeństwach jakie się z tym<br />
wiążą, zwłaszcza o tych, które ciężko<br />
nieraz dostrzec na pierwszy rzut oka.<br />
Na przykład o kleszczach.<br />
PAJĘCZAKI, CZYLI...?<br />
Kleszcze to niezwykle drobne pasożyty<br />
z gatunku pajęczaków. Ich rozmiary<br />
są zależne od ilości krwi jaką wypiją.<br />
W trakcie pasożytowania, ich masa<br />
może się powiększyć dwieście razy,<br />
a tułów może osiągnąć nawet 3 centymetry<br />
długości. Czemu tak małe stworzenie<br />
jest aż tak niebezpieczne? Chodzi<br />
oczywiście o choroby, które kleszcze<br />
przenoszą do naszego organizmu: boreliozę<br />
i kleszczowe zapalenie mózgu.<br />
Ta pierwsza to choroba bakteryjna po-<br />
36
ZDROWIE Nasi podopieczni<br />
wodowana bakterią o nazwie borelia.<br />
Kleszcz przekazuje ją wraz ze swoją śliną<br />
po wkłuciu się w skórę. Z tą chorobą<br />
(odpowiednio wcześnie wykrytą) jesteśmy<br />
na szczęście w stanie poradzić sobie<br />
za pomocą antybiotyków. Dużo gorsze<br />
jest kleszczowe zapalenie mózgu, które<br />
jest chorobą wirusową, a więc nie ma na<br />
nią antybiotyku. Tę chorobę trzeba po<br />
prostu „przejść”. W przeciwieństwie do<br />
boreliozy, na kleszczowe zapalenie mózgu<br />
można dziecko zaszczepić.<br />
PRAWDY I MITY<br />
Jak sprawić, żeby uchronić naszych podopiecznych<br />
przed kleszczami? Istnieje<br />
wiele mitów na ten temat. Dotyczą tego,<br />
jak się przed nimi chronić, gdzie je można<br />
znaleźć i jak się ich pozbyć, gdy już się<br />
wkłują.<br />
Najczęściej spotykane mity:<br />
• Kleszcze żyją tylko w paprociach<br />
– omijając te rośliny jesteśmy bezpieczni<br />
• Kleszcze skaczą na nas z drzew<br />
• Jasne kolory przyciągają kleszcze<br />
– idąc do ogrodu należy ubrać się<br />
w ciemne stonowane kolory<br />
Dlaczego są to mity? Wyeliminowanie<br />
paprotników, a nawet wszystkich drzew<br />
z naszego przedszkolnego ogródka problemu<br />
nie rozwiąże. Kleszcze żyją w krzakach,<br />
które mają maksymalnie wysokość<br />
półtora metra, a najczęściej spotkać je<br />
można na trawach. Dodatkowo są ślepe,<br />
dlatego jest im zupełnie obojętne, w co jesteśmy<br />
ubrani. Dlatego powyższe ostrzeżenia<br />
nie są skuteczne, a ukąszeniom musimy<br />
zapobiegać innymi metodami.<br />
SZCZEPIENIE<br />
Przede wszystkim najważniejszą sprawą<br />
będzie zwrócenie uwagi rodziców<br />
naszych podopiecznych na pajęczaki.<br />
To od nich zależy zwiększenie poziomu<br />
bezpieczeństwa dzieci. To oni podejmą<br />
na przykład decyzję o zaszczepieniu<br />
dziecka na kleszczowe zapalenie mózgu.<br />
W tej kwestii my możemy jedynie<br />
poinformować rodziców po pierwsze:<br />
o istnieniu takiej szczepionki, po drugie:<br />
o podstawowych faktach na jej temat,<br />
które powinni znać, jak np. ten, że szczepienie<br />
jest bezpieczne już u rocznych maluchów.<br />
Dodatkowo, to właśnie rodzice<br />
mają możliwość dokładnego obejrzenia<br />
swojego malucha i poszukania kleszczy<br />
na jego ciele, a zatem to oni jako pierwsi<br />
mogą zauważyć ewentualnego kleszcza<br />
i jako pierwsi zareagować. Warto zwrócić<br />
im uwagę na to, że tego problemu nie<br />
należy bagatelizować. I wreszcie to oni<br />
podejmą decyzję o preparatach odstraszających<br />
kleszcze, jakimi będzie można<br />
spryskiwać ubrania i ciało maluchów<br />
przed wyjściem na spacer (zaopatrzą<br />
w nie dzieci lub nie wyrażą przeciwwskazań,<br />
żeby to <strong>przedszkole</strong> się w takie prepararty<br />
zaopatrzyło).<br />
NASZA ROLA<br />
Sami jednak też zupełnie bezsilni nie jesteśmy.<br />
Możemy bowiem zadbać o to,<br />
żeby w przedszkolnym ogródku ograniczyć<br />
ilość kleszczy przez spryskiwanie roślin<br />
znajdujących się w ogrodzie. Warto<br />
też pilnować dzieci, aby nie chodziły po<br />
chaszczach i między krzakami. Jeśli zauważymy,<br />
że jakieś dziecko ma na skórze<br />
kleszcza, musimy pamiętać, że nie wolno<br />
nam go usuwać. Opiekun w placówce nie<br />
może wykonywać żadnych medycznych<br />
procedur, należy do nich także wyciąganie<br />
kleszcza bez wiedzy i zgody opiekunów<br />
dziecka. Jedyne co możemy zrobić, to natychmiastowe<br />
poinformowanie rodziców<br />
o zauważonym pajęczaku.<br />
fot. Fotolia.com<br />
37
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Małgorzata Szcześniak<br />
W co się bawić?<br />
Zabawy podwórkowe powoli odchodzą do lamusa. Zastępują je tablety i smartfony,<br />
których we własnych domach używają coraz mniejsze dzieci. Nie pozwólmy, aby nasi<br />
podopieczni ograniczali się do samotnego korzystania z cudów techniki. Zaproponujmy<br />
im alternatywę. Pozwólmy wypracować, choćby w przedszkolu, dobry nawyk.<br />
Nie od dziś wiadomo, że zabawy<br />
na świeżym powietrzu korzystnie<br />
wpływają nie tylko na zdrowie<br />
i kondycję naszych wychowanków, ale<br />
także na ich umiejętność funkcjonowania<br />
w grupie i budowania relacji. Bez nich nasi<br />
podopieczni nie będą się prawidłowo rozwijać,<br />
a ich rodzice z pewnością nie będą<br />
zadowoleni, jeśli maluchy w ciepłe dni nie<br />
będą pojawiały się na dworze. Pamiętajmy,<br />
że nawyki, także te dotyczące aktywności<br />
fizycznej, kształtują się już we wczesnym<br />
dzieciństwie. I że złe nawyki przychodzą<br />
same, a dobre trzeba wypracować. Zapewnienie<br />
dzieciom atrakcji na świeżym<br />
powietrzu jest więc naszą powinnością<br />
i obowiązkiem. Jak sprawić, aby maluchy<br />
naprawdę chętnie uczestniczyły w grach<br />
i zabawach podwórkowych? Oto kilka pomysłów<br />
na aktywność fizyczną na świeżym<br />
powietrzu.<br />
TOR Z PRZESZKODAMI<br />
Ustawiamy na naszym przedszkolnym<br />
placu zabaw tor przeszkód dostosowany<br />
do wieku maluchów. Mogą się na<br />
nim znaleźć krzesła, piłki, siatki, drabinki,<br />
obręcze i wszelkie inne przeszkody,<br />
które mamy pod ręką. My wyposażmy<br />
się w stoper i mierzmy maluchom czas<br />
potrzebny na pokonanie przeszkód.<br />
Jest to świetne zadanie pozwalające na<br />
naukę koordynacji ruchów, rywalizację<br />
i... No właśnie. Jak w każdym konkursie<br />
mamy tu wygranych (których oczywiście<br />
nagradzamy, choćby wesołą naklejką),<br />
jak i przegranych. Dzieci uczą<br />
się cieszyć ze zwycięstwa i akceptować<br />
porażki.<br />
fot. Fotolia.com<br />
38
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
fot. Fotolia.com<br />
POSZUKIWANIE SKARBÓW<br />
W tej zabawie może uczestniczyć wiele<br />
dzieci w różnym wieku. Naszym zadaniem<br />
jest pochowanie w przedszkolnym<br />
ogrodzie jak największej ilości<br />
atrakcyjnych dla dzieci „skarbów”: słodyczy,<br />
drobnych zabawek, materiałów<br />
plastycznych. Zadaniem małych poszukiwaczy<br />
będzie odnalezienie ich, a naszym<br />
wydawanie poleceń złożonych,<br />
które dziecko powoli musi uczyć się<br />
rozumieć i stosować, takich jak: „Stań<br />
prosto. Dwa kroki w lewo, kucnij. Połóż<br />
rękę na tej gałęzi. Przeczołgaj się<br />
odrobinę do przodu”. To ćwiczenie<br />
świetnie integruje grupę oraz pozwala<br />
wszystkim uczestnikom zabawy na wiele<br />
radości.<br />
ZABAWA W „GŁUPIEGO JASIA”<br />
To gra z piłką. Potrzebne są do niej<br />
trzyosobowe grupy dzieci. Dwoje<br />
z nich rzuca do siebie piłkę, a trzecie<br />
dziecko, stojące po środku, usiłuje ją<br />
przechwycić. Jest to możliwe, gdy piłka<br />
upadnie lub gdy dziecko wyskoczy<br />
wysoko i złapie piłkę w locie. Wtedy<br />
zastępuje osobę, której udało się wytrącić<br />
piłkę, czyli po prostu dzieci zamieniają<br />
się miejscami. Ta zabawa stwarza<br />
okazję do wysiłku fizycznego, rozwija<br />
refleks i pozwala na integrację z grupą<br />
rówieśników.<br />
UDAWANKI<br />
To zabawa lubiana szczególnie przez<br />
bardzo małe dzieci. Prosimy je, aby rozbiegły<br />
się po placu, następnie rzucamy<br />
komendy: „Zbieramy grzyby”, „Łapiemy<br />
motyle”, „Malujemy ścianę”, „Zrywamy<br />
jabłka”. Dzieciaki w tej zabawie muszą<br />
symulować różne czynności, być uważne<br />
i pomysłowe jednocześnie. Gra świetnie<br />
integruje, pozwala się bawić, pośmiać<br />
i radośnie spędzić czas.<br />
MURARZ<br />
Dzieci ustawiają się po jednej stronie<br />
ogródka. Jedno dziecko – murarz staje po<br />
środku i łapie dzieci przebiegające na drugą<br />
stronę. Murarz może poruszać się tylko po<br />
jednej linii – w prawo i w lewo. Gdy załpie<br />
dziecko, staje ono na linii, zmniejszając wolne<br />
miejsce do przebiegania. Kolejne złapane<br />
dziecko staje obok, tworząc mur i „zabudowując”<br />
przestrzeń do przebiegania.<br />
Anna Kuciubas, przedszkolanka<br />
z warszawskiego przedszkola „Skrzaty”<br />
Zauważyłam, że wiele dzieci nie chce latem wychodzić na dwór. Wolą<br />
posiedzieć w sali i pooglądać telewizję. Jednak ja, jako pedagog, nie<br />
mogę się na to zgodzić. Moim zadaniem jest zapewnienie podopiecznym<br />
odpowiedniej porcji ruchu na świeżym powietrzu. Dzięki temu dzieci lepiej<br />
się rozwijają, integrują, są zdrowsze, a co dość oczywiste – również chętniej<br />
zjadają potem przedszkolne posiłki, do spożycia których normalnie nie<br />
zawsze można je namówić. Jednak pamiętajmy – gdy zabieramy naszych<br />
podopiecznych na przedszkolne podwórko, postarajmy się zapewnić<br />
im jakieś atrakcje. Nie ograniczajmy się do ustawionych na placu zabaw<br />
drabinek i piaskownic. Wymaga to od nas oczywiście sporo wysiłku, ale<br />
nagrodą będzie zdrowie nie tylko naszych pociech, ale także nasze własne.<br />
39
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Małgorzata Szcześniak<br />
Dmuchawce,<br />
latawce, wiatr...<br />
Istnieją zabawki ponadczasowe. Takie, które cieszą wiele pokoleń. To oczywiście piłki,<br />
latawce, skakanki, gumy do skakania oraz wszelkiej maści paletki do gier na świeżym<br />
powietrzu. Jakie wybrać do naszego żłobka i przedszkola, aby służyły przez lata?<br />
Piłka-zmyłka? Znikająca plastelina?<br />
Piasek kinetyczny? A może<br />
urządzenie do puszczania wielu<br />
baniek mydlanych jednocześnie?<br />
Mamy w czym wybierać. Decydując<br />
się na zakup zabawek do naszej placówki,<br />
uważnie przejrzyjmy ofertę<br />
kilku firm – wiele z nich reklamuje się<br />
w środkach masowego przekazu, i co<br />
nie dziwi, to właśnie ich produkty są<br />
najbardziej pożądane przez naszych<br />
podopiecznych. Możemy się z tym<br />
nie zgodzić, możemy taki stan rzeczy<br />
skrytykować albo przyjąć do wiadomości<br />
i także w ten sposób zawalczyć<br />
o klienta. Tym bardziej, że wiele z reklamowanych<br />
gadżetów jest po prostu<br />
bardzo rozwijających i ciekawych.<br />
I znakomicie potrafią uatrakcyjnić<br />
niejedne nudne zajęcia w żłobku czy<br />
w przedszkolu.<br />
PIŁKI NIE TYLKO<br />
DLA CHŁOPCÓW<br />
Co można zrobić ze zwykłą piłką? Okazuje<br />
się, że wiele. Można wyprodukować<br />
bardzo obecnie popularna piłkę-zmyłkę<br />
40
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
fot. Fotolia.com<br />
(firmy Eppe), która jest przeznaczona<br />
dla dzieci w wieku 4-7 lat, zarówno dla<br />
chłopców, jak i dziewczynek. Występuje<br />
w różnych wesołych kolorach, które zadowolą<br />
oczekiwania obydwu płci. Piłka<br />
ma przesunięty środek ciężkości – tocząc<br />
się, nieoczekiwanie zmienia kierunek,<br />
a kiedy wydaje się, że już ją mamy, ona<br />
znowu ucieka w inną stronę – tak reklamują<br />
swój produkt producenci. Gadżet<br />
wyparł hit ostatnich czasów – dyskopiłkę<br />
(również firmy Eppe), która pełniła dwie<br />
funkcję – dysku, którym można było<br />
rzucać na odległość lub do uczestnika<br />
zabawy oraz piłki klasycznej. Co więcej<br />
– potrafiła zmienić się podczas gry i zaskoczyć<br />
tym bawiące się nią dzieci. Występuje<br />
również w wielu uniwersalnych<br />
kolorach. Jest wykonana z wytrzymałego<br />
gumowego tworzywa, elastyczna<br />
i odporna na uszkodzenia, jaskrawa –<br />
a więc świetnie widoczna podczas zabawy.<br />
Piłka zapewnia świetną rozrywkę na<br />
świeżym powietrzu i motywuje dzieci do<br />
aktywności fizycznej. Ale to nie koniec<br />
niezwykłych piłek, które możemy znaleźć<br />
w wielu sklepach. Możemy również<br />
pokusić się o zakup popularnych piłek<br />
do skakania (produkuje je np. firma<br />
SIMBA). Piłka jest wyposażona w wygodne<br />
uchwyty, wystarczy na niej usiąść,<br />
przytrzymać za wystające rączki i można<br />
już oddać się wesołej zabawie. Gadżet<br />
wyrabia umiejętność zachowania równowagi.<br />
Co więcej – jest dostępny w wielu<br />
ciekawych kolorach z wzorem ulubionej<br />
postaci z bajek.<br />
NA NIEBANALNE<br />
PRZEDPOŁUDNIE<br />
Aby zagospodarować naszym podopiecznym<br />
czas przed obiadem, oczywiście<br />
na świeżym powietrzu, świetnie<br />
sprawdzi się puszczanie latawców. To<br />
rozrywka ponadczasowa, która była<br />
dostępna już w pokoleniu naszych rodziców.<br />
Tyle, że kiedyś latawce wykonywało<br />
się samodzielnie, obecnie<br />
można kupić gotowe zabawki w sklepie<br />
lub hurtowni. Istnieją nawet specjalne<br />
sklepy z latawcami, takie jak choćby<br />
latawce.pl. Możemy tu nabyć zabawki<br />
w przeróżnej aranżacji, kolorach i motywach.<br />
Ceny też bywają w dużej rozpiętości<br />
– od dostępnych na każdą kieszeń,<br />
po takie dla prawdziwych koneserów<br />
takiego sprzętu.<br />
BAŃKI NA TYSIĄC SPOSOBÓW<br />
Puszczanie baniek mydlanych przez nasze<br />
maluchy przeżywa progres. Ale nie<br />
są to już takie bańki mydlane jakie puszczało<br />
się jeszcze kilkanaście lat temu. Tu<br />
również przemysł zabawkowy oferuje<br />
nam wiele możliwości. Możemy zakupić<br />
urządzenie do puszczania ogromnych<br />
baniek mydlanych, oczywiście nie pod<br />
wpływem oddechu, ale wiejącego wiatru<br />
(firma 4M) lub takie, z którego udaje się<br />
puszczać wiele baniek jednocześnie (producentem<br />
jest firma Smiki). To ostatnie<br />
jest małych rozmiarów i niewiele kosztuje,<br />
więc możemy zakupić je w większej<br />
ilości, tak aby starczyło dla wszystkich<br />
dzieci, lub aby mogło stać się nagrodą za<br />
dobre zachowanie czy upominkiem rozdawanym<br />
w przedszkolnych konkursach.<br />
Pamiętajmy, że jest to zabawka dla dzieci<br />
w bardzo różnym wieku, poczynając od<br />
trzylatków, ale zapewne ucieszą się z niej<br />
nawet zerówkowicze.<br />
41
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Magdalena Bodzoń<br />
Czytać każdy może…<br />
stwórzmy mu warunki<br />
Czytanie jest jedną z najważniejszych umiejętności współczesnego człowieka, stymuluje<br />
bowiem dalszy rozwój umysłowy, umożliwia zdobywanie i pogłębianie wiedzy.<br />
Umiejętność czytania ze zrozumieniem przesądza często o późniejszych sukcesach<br />
dziecka w szkole. Dlatego ważne jest, aby w żłobku i przedszkolu – czyli w pracy<br />
z najmłodszymi dziećmi stworzyć solidne podstawy do nauki czytania.<br />
Wyrabianie gotowości czytania<br />
jest równie ważnym procesem<br />
jak właściwa nauka. Dwa<br />
podstawowe filary poprawnego czytania<br />
to: spostrzeganie wzrokowe i słuchowe.<br />
Obie te funkcje można i należy ćwiczyć<br />
jeszcze przed rozpoczęciem właściwej<br />
nauki czytania. Przed poznaniem literek<br />
dziecko musi dokładnie postrzegać kształty,<br />
umieć je porównać i różnicować. Litery<br />
dla biegle czytającego są bardzo łatwe<br />
do rozróżnienia. Zupełnie inaczej ma się<br />
sprawa z dziećmi, które dopiero rozpoczynają<br />
swoją przygodę z czytaniem. Dla<br />
nich litery są skomplikowanymi kształtami.<br />
Szczególnie, że wiele z nich różni się<br />
od siebie jedynie drobnymi szczegółami<br />
(a-o, m-n, b-d). Dlatego tak ważna jest<br />
umiejętność różnicowania kształtów.<br />
Drugim niezmiernie ważnym czynnikiem<br />
warunkującym naukę czytania jest prawidłowy<br />
odbiór dźwięków, ich różnicowanie<br />
i synteza. Większość dzieci słyszy<br />
dźwięki doskonale, jednak nie zawsze<br />
prawidłowo je różnicuje. Nie należy także<br />
zapominać o tym, jak ważne jest, aby<br />
dziecko potrafiło prawidłowo mówić –<br />
zarówno pod względem fonetycznym, jak<br />
i gramatycznym. Prawidłowa wymowa<br />
opiera się na prawidłowym funkcjonowaniu<br />
aparatu słuchowego, oddechowego<br />
i artykulacyjnego.<br />
PRZEZ ZABAWĘ… DO CZYTANIA<br />
Dzieci w przedszkolu przygotowują się<br />
do nauki czytania i pisania podczas zabaw,<br />
zajęć, sytuacji edukacyjnych. Ważne<br />
jest, aby wszystkie zajęcia odbywały<br />
się w formie przyjemnych zadań. Od<br />
dawna wiadomo, że nauka i stymulacja,<br />
która odbywa się w formie zabawy,<br />
w przyjaznej atmosferze sprawia dużo<br />
przyjemności przynosząc jednocześnie<br />
najlepsze rezultaty.<br />
ZABAWY ROZWIJAJĄCE<br />
ODBIÓR, RÓŻNICOWANIE<br />
I SYNTEZĘ DŹWIĘKÓW<br />
Zabawa „Co to za odgłosy” – zabawa<br />
polegająca na puszczaniu dziecku różnych<br />
dźwięków, np. szczekanie psa, burza,<br />
klakson samochodu itp. Zadaniem<br />
dziecka jest odgadnięcie tego co słyszy.<br />
Inną odmianą tej zabawy łączenie dźwięku<br />
z obrazkiem – np. czajnik (zdjęcie<br />
czajnika, konkretny przedmiot) z zaprezentowanym<br />
dźwiękiem.<br />
Zabawa „Gdzie jest budzik?” – zadaniem<br />
maluchów w tej zabawie jest odnalezienie<br />
ukrytego budzika lub innej<br />
zabawki wydającej dźwięki.<br />
Zabawa w powtarzanie rytmu – jest<br />
to idealna zabawa dla całej grupy dzieci.<br />
Prowadzący wystukuje rytm poprzez<br />
klaskanie, tupanie itp. – zadaniem grupy<br />
jest dokładne powtórzenie tego, co<br />
usłyszała.<br />
Zabawa „Niedokończone wyrazy”<br />
– pokazując dziecku różne przedmioty,<br />
wypowiadamy pierwszą część słowa i poprosimy,<br />
żeby dziecko je kończyło.<br />
ZABAWY ROZWIJAJĄCE<br />
SPOSTRZEGANIE WZROKOWE<br />
Zabawa „Czego brakuje na obrazku?”<br />
– zadaniem dziecka jest odgadnięcie jakiego<br />
elementu brakuje na przedstawianym<br />
mu obrazku.<br />
Zabawa „Naśladuj mnie” – zabawa idealna<br />
dla całej grupy. Prowadzący wykonuje<br />
ruchy, które grupa ma naśladować,<br />
tak jak by była odbiciem w lustrze.<br />
Zabawa w „Kubki-skrytki” – należy<br />
przygotować plastikowe kubeczki i pod<br />
jeden z nich schować mały przedmiot.<br />
Następnie przesuwać powoli kubeczkami,<br />
zmieniając ich miejsce. Dziecko<br />
ma wskazać kubeczek z poszukiwanym<br />
przedmiotem.<br />
Zabawa „Czego brakuje?” – wykładamy<br />
na stoliku kilka produktów, żeby<br />
dziecko się z nimi zapoznało, następnie<br />
gdy dziecko jest odwrócone, chowamy<br />
jeden z nich. Dziecko ma za zadanie<br />
zgadnąć, której rzeczy brakuje.<br />
To tylko kilka przykładów zabaw, które<br />
z powodzeniem można organizować<br />
dzieciom. Takich zabaw jest oczywiście<br />
znacznie więcej. Można je dowolnie łączyć<br />
i modyfikować tak, aby były ciekawe<br />
i angażowały całą grupę. Warto poświęcić<br />
czas i energię, aby maluchy zdobyły<br />
solidne podstawy, które w przyszłości<br />
pozwolą im łatwo wejść w świat czytania<br />
i pisania. Dobre spostrzeganie wzrokowe<br />
i słuchowe, koordynacja ruchowa,<br />
ćwiczenie małej i dużej motoryki, dobra<br />
orientacja przestrzenna – to wszystko<br />
fundamenty późniejszego sukcesu dzieci.<br />
I nie zapominajmy przy tym o czytaniu<br />
dzieciom książek! Niezwykle ważne jest,<br />
aby przeżywać razem przygody z opowieści.<br />
Zaszczepienie w maluchach miłości<br />
do książek zaprocentuje w przyszłości!<br />
42
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
fot. Fotolia.com<br />
43
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Anna Dubieńska<br />
Czytanie globalne<br />
– co to takiego?<br />
Jedną z metod nauki czytania małych dzieci, a raczej przygotowywania ich do późniejszej<br />
edukacji na tym polu, jest amerykańska metoda Glenna Domana.<br />
Pół wieku temu Doman zauważył,<br />
że małe dzieci, które nie<br />
znają jeszcze liter i nie potrafią<br />
czytać, rozpoznają krótkie słowa jak<br />
obrazki. Układ liter i ich kształt traktują<br />
tak jak my – dorośli – piktogram<br />
informujący np. o tym, że stoimy przed<br />
damska toaletą. W ten sposób zapamiętują<br />
„rysunek” liter składający się np.<br />
na wyraz SOK, oglądając wielokrotnie<br />
kartony z tym napisem stojące w domu<br />
na stole. Swoją obserwację Glenn Doman<br />
zamienił w metodę nauki czytania<br />
– najpierw dzieci z uszkodzeniami<br />
mózgu, a następnie – zdrowych kilkulatków.<br />
Zapamiętywanie ksztaltu liter przez<br />
maluchy ma kluczowe znaczenie w metodzie<br />
globalnego czytania. Dlatego naukę<br />
warto zacząć od najprostszych słow<br />
złożonych z 3-4 liter. Wspomniany SOK<br />
na kartonie czy napis OPEL – na samochodzie<br />
taty to doskonałe krótkie słowa,<br />
idealne na początek nauki. Ale czytanie<br />
napisów na opakowaniach czy reklamach<br />
to nie wszystko. Warto w czasie<br />
zajęć wykorzystać plansze z prostymi<br />
słowami, takimi jak MAMA, TATA,<br />
KOT, PIES, STÓŁ itd. i pokazywać<br />
je dzieciom wypowiadając na głos napisane<br />
wyrazy. W ten sposób maluch<br />
łączy obraz z dźwiękiem i utrwala sobie<br />
w pamięci to połączenie. Dobrym sposobem<br />
jest też naklejanie kart z napisami<br />
na przedmioty i meble znajdujące się<br />
w przedszkolnej sali. Maluch bawiąc się<br />
mimowolnie spogląda na napisy i kojarzy<br />
je z konkretnymi rzeczami. Aby skojarzył<br />
je również ze słowem, warto co jakiś<br />
czas czytać na głos dzieciom podpisy<br />
na meblach.<br />
Globalne czytanie nie zastąpi oczywiście<br />
nauki zwykłego czytania i poznawania<br />
liter tradycyjną metodą, ale na to dzieci<br />
będą miały czas w szkole. Na pewno<br />
będzie im wtedy łatwiej, bo po nauce<br />
czytania słów jak obrazków, przychodzi<br />
naturalny etap uświadamiania sobie, że<br />
obazek ten składa się z poszczególnych<br />
elementow, jakimi są litery. Zazwyczaj<br />
malec dopytuje się wówczas o ich brzmienie,<br />
co jest kolejnym etapem na trudnej<br />
drodze nauki czytania. Specjaliści pracujacy<br />
z dziecmi tą metodą oceniają jej skuteczność<br />
na 90 procent. Ich zdaniem nie<br />
tylko kształtuje ona pamięć i inteligencję,<br />
ale również stymuluje wzrok i słuch.<br />
44
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Małgorzata Szcześniak<br />
Znacie?<br />
To posłuchajcie!<br />
W dobie postępu technicznego nie możemy się ograniczać do konwencjonalnych lektur.<br />
Warto naszym wychowankom zaproponować nowoczesne formy obcowania z tekstem<br />
i pokusić się o wspólne słuchanie audiobooków. To doskonały sposób na urozmaicenie<br />
naszych zajęć.<br />
Dawniej były płyty analogowe.<br />
Dziś zastąpiły je audiobooki,<br />
których możemy słuchać<br />
wspólnie. I nie tylko słuchać. Na rynku<br />
jest wiele wartościowych publikacji,<br />
które pozwalają, po ich uprzednim<br />
wysłuchaniu, na pogłębioną rozmowę<br />
z dziećmi na ważkie tematy. Na tematy,<br />
których być może inaczej byśmy<br />
wspólnie nie podjęli, takie jak śmierć,<br />
rozstanie rodziców czy te, które nieco<br />
łatwiej oswoić, jak choćby rozpoczęcie<br />
nauki w szkole.<br />
AUDIOBOOK CZY KSIĄŻKA?<br />
Naszym zdaniem i jedno, i drugie.<br />
Wielu z nas uważa, że nic nie zastąpi<br />
tradycyjnej książki z obrazkami. Zapachu<br />
papieru i kleju, szelestu kartek.<br />
Niemniej obecnie audiobooki często<br />
łączą zalety słuchowiska z książką. Do<br />
niektórych dodawany jest cały pakiet<br />
edukacyjny: puzzle, książeczki, naklejki<br />
czy tekturowe postaci z bajek. Takie<br />
połączenie pozwala na jeszcze lepsze<br />
przekonanie naszych podopiecznych,<br />
że warto zainteresować się czytaniem<br />
i słuchaniem, czyli po prostu literaturą.<br />
W czasach zaawansowanych technologii<br />
pozwala oswoić dziecko z lekturą<br />
i przygotować je do samodzielnego<br />
czytania. Pamiętajmy, że audiobook to<br />
nic innego, jak nagrana książka w wykonaniu<br />
często znanego i lubianego<br />
przez szerszą rzeszę fanów lektora.<br />
Czytają więc Stanisława Celińska,<br />
Edyta Jungowska czy Janusz Gajos<br />
– jednym słowem, największe sławy<br />
polskiego panteonu gwiazd.<br />
46
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
PO CZYM POZNAĆ DOBRY<br />
AUDIOBOOK?<br />
Ciekawe słuchowisko musi posiadać<br />
kilka zalet, które przyciągną nasze maluchy<br />
i zachęcą do czytania. Nie może być<br />
więc anachroniczne, darujmy sobie bajki<br />
sprzed kilkudziesięciu lat, ponieważ<br />
nie trafiają już one do współczesnego<br />
odbiorcy. No chyba, że jest to słuchacz<br />
wprawiony, odpowiednio przygotowany,<br />
wówczas dla odmiany możemy<br />
spróbować zainteresować go czymś<br />
nieco trącącym myszką. Sporo takich<br />
publikacji znajdziemy w wydawnictwie<br />
„Bajki Grajki” – możemy tu wybierać,<br />
w ofercie są bowiem zarówno archaiczne<br />
starocie, jak i bajki ponadczasowe,<br />
takie jak: „Czerowny Kapturek” czy<br />
„Pchła Szachrajka”. Dziecko słuchając<br />
ich uczy się ich najczęściej na pamięć<br />
i zostają w nim na całe życie. Rozwijają<br />
wrażliwość, słownictwo i ciekawość<br />
świata.<br />
MIŁE UROZMAICENIE<br />
Audiobooki pozwalają też na uatrakcyjnienie<br />
naszych zajęć. Spróbujmy<br />
posłuchać z dziećmi ulubionych bajek,<br />
następnie zadać im pytania ze słuchu<br />
– takie ćwiczenie pomaga w koncentrowaniu<br />
uwagi, rozwija umiejętność<br />
wysławiania się i pomaga formułować<br />
własne myśli. Jest więc bezsprzecznie<br />
bardzo ważne.<br />
Edyta Jungowska, aktorka, wydawca<br />
audiobooków (wydawnictwo Jung-off-ska)<br />
Czytać książki z naszymi pociechami, czy słuchać wspólnie audiobooków?<br />
Otóż zdania są podzielone. Z jednej strony warto samemu czytać dziecku, bo<br />
to buduje relacje. Książka jest najłatwiejszym sposobem, aby stwarzać bliskość,<br />
rozwijać w dziecku wyobraźnię i budować w nim indywidualny sposób<br />
myślenia. Wspólna lektura, ale również wspólne słuchanie audiobooka może<br />
pomóc dziecku otworzyć się, sprowokować do rozmowy, którą trudno czasem<br />
nawiązać wprost, bo dziecko albo boi, albo wstydzi się o pewne sprawy<br />
zapytać. Książka może być katalizatorem. Dać odpowiedź na frapujące nasze<br />
maluchy pytania.<br />
Uważam, że zarówno dobra powieść jak i dobrze zrealizowany audiobook<br />
potrafią dziecko zarazić miłością do książek. I nie ma nic złego w tym, że<br />
sięgamy po książkę czytaną przez dobrego aktora. Poza tym trzeba się<br />
pogodzić z faktem, że świat idzie od przodu, książki pojawiają się w formach<br />
cyfrowych, papier zastępują czytniki, a za niedługo być może pojawią się<br />
jeszcze inne formy obcowania z literaturą. Już przecież istnieją e-booki dla<br />
dzieci, które oprócz tekstu dają dziecku możliwość zabawy, a poprzez zabawę<br />
wciągają w opowiadaną historię. Ważne, aby cały czas istniała dobra literatura,<br />
a formy jej poznawania mogą być nawet kosmiczne.<br />
Audiobooki, które cenię i które sama wydaję to mini-słuchowiska, czytane<br />
przez dobrych aktorów pracujących pod okiem, a raczej uchem reżysera.<br />
Muzycy, którzy tworzą przestrzeń muzyczną, świetna realizacja dźwięku, ale<br />
również oryginalna szata graficzna, sprawiają, że audiobook staje się małym<br />
„cacuszkiem”, często jak w przypadku naszego wydawnictwa z dołączoną<br />
książeczką do zabawy inspirowaną czytaną opowieścią. Obcowanie z dobrą<br />
literaturą w dobrym wykonaniu może umilić czas wspólnej podróży, stać<br />
się wieczornym dźwiękowym seansem przed snem, wspólną intensywnie<br />
spędzoną chwilą.<br />
47
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Historia błękitnej planety<br />
Andri Snær Magnason,<br />
wydawnictwo EneDueRabe,<br />
cena 25 zł<br />
Był sobie Kosmos. Była sobie Błękitna<br />
Planeta. Jej mieszkańcy – dzieci, które<br />
nigdy nie dorastają, wiedli beztroskie<br />
życie pełne śmiechu, zabawy i szczęścia.<br />
Aż do dnia, w którym na Planecie<br />
pojawił się nieproszony gość… Kim<br />
okaże się tajemniczy gość? Co wydarzy<br />
się na Błękitnej Planecie? Książka jest<br />
świetną lekturą dla nieco starszych<br />
przedszkolaków.<br />
Billy w szkole<br />
Birgitta Stenberg, wydawnictwo<br />
EneDueRabe, cena 20,50 zł<br />
Opowieść o Billym i Lottcie pozwalająca<br />
oswoić dziecięcy lęk przed nieznanym,<br />
w tym wypadku przed szkołą.<br />
Warto zakupić i poczytać dzieciom<br />
w przedszkolnych zerówkach, które<br />
od września rozpoczynają przygodę<br />
z edukacją. Książka stwarza doskonałą<br />
możliwość zadawania pytań przez<br />
dzieci, a pedagogom – odpowiedzi na<br />
nurtujące najmłodszych pytania.<br />
Niebezpieczna podróż<br />
Tove Jansson, wydawnictwo<br />
EneDueRabe, cena 27,20 zł<br />
Zuzanna i jej kot siedzą na zielonej<br />
trawie. Dziewczynka marzy, by coś się<br />
wydarzyło. Zrezygnowana zdejmuje<br />
swoje okulary i... nieoczekiwanie przenosi<br />
się do dziwnego świata znanych<br />
bohaterów, jakimi są... Muminki.<br />
„Niebezpieczna podróż” to obowiązkowa<br />
lektura dla wszystkich, którzy lubią<br />
niezwykłe przygody i towarzystwo<br />
mieszkańców Doliny Muminków!<br />
Całkiem nowe bajeczki<br />
praca zbiorowa, wydawnictwo Ene-<br />
DueRabe, cena 42 zł<br />
W 2009 r. Fundacja FOSTER zorganizowała<br />
I Konkurs literacki na bajkę<br />
dla dzieci z intencją stworzenia szansy<br />
na opowiedzenie oryginalnej, jedynej<br />
w swoim rodzaju historii tym, których<br />
twórczość zwykle wpada do szuflady<br />
lub nie jest znana szerszej publiczności.<br />
W rezultacie powstał obszerny<br />
zbiór wspaniale i odważnie zilustrowany<br />
przez młodych, zdolnych twórców.<br />
Polecamy!<br />
Detektyw Blomkvist<br />
Astrid Lindgren, wydawnictwo<br />
Jung-off-ska, czyta Edyta Jungowska,<br />
cena 34,99 zł<br />
Czy coś może łączyć trzynastoletniego<br />
Kalle Blomkvista z kradzieżą drogocennej<br />
biżuterii? Wydaje się, że niewiele<br />
– a jednak! Kalle Blomkvist chce<br />
być detektywem. Marzy o wielkich<br />
kryminalnych zagadkach. Cóż z tego,<br />
skoro mieszka w małym miasteczku,<br />
w którym od lat nie wydarzyło się nic<br />
ciekawego. Pewnego dnia pojawia się<br />
jednak bardzo podejrzany osobnik.<br />
Detektyw Blomkvist przystępuje do<br />
akcji!<br />
Rasmus i włóczęga<br />
Astrid Lindgren, wydawnictwo<br />
Jung-off-ska, czyta Edyta Jungowska,<br />
cena 36,99 zł<br />
Dziewięcioletni Rasmus mieszka<br />
w domu dziecka, codziennie marząc,<br />
że ktoś przyjdzie, pokocha go i zabierze<br />
stąd. Pewnego dnia postanawia uciec.<br />
I wtedy spotyka Oskara – z pozoru<br />
zwykłego włóczęgę. Kim naprawdę jest<br />
Oskar i czy wspólna wędrówka odmieni<br />
życie małego Rasmusa? Pełna przygód,<br />
ciepła i mądra opowieść o przyjaźni.<br />
„Rasmus i włóczęga” znajduje się na<br />
Złotej Liście książek polecanych przez<br />
Fundację „Całą Polska czyta dzieciom”.<br />
48
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
Okularki<br />
Ewa Madeyska, Wydawnictwo Dwie<br />
Siostry, cena 23,40 zł<br />
„Okularnica, gdzie twoje okulary?”<br />
– pyta w przedszkolu Wiktor. Frania<br />
nie odpowiada. Ma dość wyśmiewania<br />
i dość tych głupich patrzałek. Chciałaby,<br />
żeby zniknęły. Ale pewnego ranka<br />
znikają okulary taty i Frania przyłącza<br />
się do poszukiwań. Może przy okazji<br />
znajdzie sposób na Wiktora? Jak<br />
polubić okularki, gdy inni się z nich<br />
wyśmiewają? Pierwszy tom nowej serii<br />
dla przedszkolaków.<br />
Mapy<br />
Aleksandra i Daniel Mizielińscy,<br />
Wydawnictwo Dwie Siostry, cena<br />
58,40 zł<br />
51 ogromnych map poprowadzi nasze<br />
przedszkolaki przez 42 kraje i 6 kontynentów.<br />
Na każdej z nich dzieci<br />
znajdą niezliczone ilustracje, szczegóły<br />
i ciekawostki, które przeniosą je w wyjątkowe<br />
miejsca i sprawią, że zapragną<br />
dowiedzieć się jeszcze więcej. Udanej<br />
podróży!<br />
Mapownik<br />
Aleksandra i Daniel Mizielińscy,<br />
Wydawnictwo Dwie Siostry, cena<br />
28,80 zł<br />
Blok pełen twórczych zadań rysunkowych<br />
dla młodych odkrywców. Ciąg<br />
dalszy podróżniczej przygody zapoczątkowanej<br />
bestsellerową książką<br />
„Mapy”. Można z niego wyrwać kartki<br />
i rozdać przedszkolakom na zajęciach<br />
z bardzo popularnej ostatnio terapii<br />
ręki. Pamiętajmy, że rysowanie po śladzie,<br />
kolorowanie czy wypełnianie jest<br />
doskonałym wstępem do nauki pisania.<br />
Pięć sprytnych kun<br />
Justyna Bednarek, ilustracje Daniel<br />
de Latour, wydawnictwo Poradnia K,<br />
cena 39,99 zł<br />
Utytułowani autorzy przygotowali<br />
kolejną książkę. To trzymająca w napięciu<br />
opowieść o spisku w gastronomicznych<br />
wyższych sferach. Opowieść<br />
o Procie Eustachym, Tomaszu Montanie,<br />
Euzebiuszu, pani Patrycji i Purchawce<br />
pozwala dziecku przenieść się<br />
w świat niesamowitej wyobraźni, porywającej<br />
przygody i wartościowego<br />
języka. Jeśli dodamy do tego cudowne<br />
ilustracje Daniela de Latour, otrzymamy<br />
wyjątkowy koktajl literacki.<br />
Mus jabłkowy<br />
Klaas Verplancke, Wydawnictwo<br />
Dwie Siostry, cena 27 zł<br />
Tata ma gładkie policzki, twarde<br />
mięśnie, a w kąpieli śpiewa jak mama.<br />
Jego ręce są ciepłe, a palce smakują<br />
musem jabłkowym. Ale czasem ręce<br />
taty robią się zimne i zaczynają ciskać<br />
błyskawice. Tata milknie, a w powietrzu<br />
zawisa burza. Na szczęście trwa<br />
to tylko chwilę, a potem... palce taty<br />
znów smakują musem jabłkowym.<br />
Wzruszająca książka obrazkowa<br />
o małym chłopcu, jego tacie i o tym, że<br />
nawet najlepszy rodzic czasem wpada<br />
w złość. Ale nie na długo.<br />
Niesamowite przygody<br />
dziesięciu skarpetek<br />
Justyna Bednarek, ilustracje Daniel<br />
de Latour, wydawnictwo Poradnia K,<br />
cena 26,99 zł<br />
Gdzie znikają wrzucone do pralki<br />
skarpetki? Otóż zaginione skarpetki<br />
ruszają w świat, robią zawrotne kariery<br />
i mają świetne przygody: zostają<br />
gwiazdami filmowymi, detektywami,<br />
mysimi mamami albo po prostu<br />
uszczelniają wronie gniazdo. Najlepsza<br />
książka dziecięca 2015 roku w konkursie<br />
Empiku „Przecinek i Kropka”. Tytuł<br />
Nagrody Literackiej Miasta Stołecznego<br />
Warszawy.<br />
49
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Maciej Wójcik<br />
Letnie wyprawy<br />
W wakacje w przedszkolu niewiele się dzieje. Warto więc wymyślić dzieciom jakieś<br />
atrakcje. Np. warsztaty lub wycieczkę.<br />
Nadeszło lato, wraz z nim wakacje,<br />
jednak dużo dzieci nadal<br />
będzie w tym czasie przebywać<br />
w przedszkolu. Będziemy mieli do czynienia<br />
z dużo mniejszą liczbą podopiecznych,<br />
ale nie zmienia to faktu, że w tym<br />
czasie trzeba zapewnić dzieciom sporo<br />
atrakcji. Najlepiej, jeśli byłyby to atrakcje<br />
wyjątkowe, takie, które dadzą dzieciakom<br />
poczucie, że wakacje to czas niezwykły.<br />
Ważne jest również zapewnienie<br />
różnorodności zajęć i sprawienie, aby<br />
dzieci nie spędziły tych dni bez przerwy<br />
w tym samym miejscu.<br />
CO WYBRAĆ I GDZIE SZUKAĆ?<br />
Wolne od zajęć programowych dni<br />
można spędzić poza <strong>przedszkole</strong>m. Wystarczy<br />
znaleźć ciekawe miejsce, warsztaty<br />
lub zajęcia dla maluchów oddalone<br />
najwyżej godzinę drogi od placówki.<br />
W całej Polsce istnieje bardzo wiele ciekawych<br />
miejsc, które zainteresują niejednego<br />
malucha, dlatego warto dobrze<br />
rozejrzeć się po swojej okolicy i przeprowadzić<br />
drobny research w internecie.<br />
Z oczywistych względów nie podamy tu<br />
wszystkich ofert, ale spróbujemy wskazać<br />
kilka pomysłów i być może tym samym<br />
zawęzić poszukiwania.<br />
fot. Fotolia.com<br />
Warto skupić się na zajęciach dających<br />
dzieciom możliwość zdobycia ciekawych<br />
umiejętnościach, które nawet jeśli<br />
nie zostaną przez naszych podopiecznych<br />
opanowane (bo i przecież nikt tego od<br />
nich wymagać w ich wieku nie może),<br />
to może chociaż będą dla nich odpowiedzią<br />
na niektóre ważne pytania lub<br />
zapoznają je z ginącymi już porfesjami<br />
i zwyczajami. I tak oto można wybrać się<br />
z maluchami na wycieczkę do warsztatu,<br />
w którym dzieci wyprodukują swoje własne<br />
świece z wosku pszczelego, kolorowe<br />
pachnące mydła czy ulepią własnoręcznie<br />
garnki i miski. W miejscach takich<br />
jak te, kilkulatki mają okazję dowiedzieć<br />
się, jak powstaje coś, co dotąd widziały<br />
wyłącznie w sklepie. Dodatkowo dumni<br />
wrócą z wycieczki ze swoją własnoręcznie<br />
wytworzoną świecą lub miską,<br />
którą podarują rodzicom albo postawią<br />
w pokoju. Dzieci mogą również na tego<br />
typu warsztatach poznawać typowe dla<br />
danego regionu rękodzieło, np. brać<br />
udział w zajęciach z haftów czy filcowania.<br />
Koszt takich zajęć jest różny w zależności<br />
od tego, gdzie je przeprowadzamy,<br />
ale nie są to zwykle wysokie sumy. Warte<br />
uwagi są np. Warsztaty Aktywnego<br />
Wypoczynku i Sportów Niekonwencjonalnych<br />
Brafs we Wrocławiu, gdzie<br />
przedszkolaki mogą liczyć na ciekawą<br />
lekcję połączoną z zabawą manualną,<br />
czyli tworzenie świec z węzy pszczelej,<br />
a także warszaty garncarskie w Koronowie<br />
koło Bydgoszczy. Produkcję kolorowych<br />
pachnących mydełek proponuje<br />
np. Piana Mydlana z Gdańska.<br />
MAŁY KUCHARZ<br />
Innym ciekawym pomysłem na wakacyjne<br />
warsztaty są lekcje gotowania, podczas<br />
których dzieci mogą stanąć przy prawdziwej<br />
kuchni i przyrządzić samodzielnie<br />
potrawy. Firmy zajmujące się takimi zajęciami<br />
profesjonalnie, jak chociażby Little<br />
Chef z Warszawy, organizują spotkania<br />
w swoich ośrodkach lub przyjeżdżają do<br />
poszczególnych przedszkoli, dlatego jeśli<br />
dojazd do takiego miejsca zająłby więcej<br />
niż pozwala na to plan wycieczki to można<br />
poradzić sobie i w taki sposób. Litte Chef<br />
ma w swojej ofercie naukę gotowania potraw,<br />
które jadł sam Harry Potter (czekoladowe<br />
żaby lub piwo kremowe) albo bohaterowie<br />
Gwiezdnych Wojen. W zajęciach<br />
może uczestniczyć maksymalnie 25 dzieci,<br />
a gotowaniu towarzyszą rozmowy o zdrowym<br />
żywieniu, kuchniach świata, kulinarnych<br />
zwyczajach czy zasadach savoir-vivre-<br />
’u. Podczas zajęć dzieci gotują i sprzątają<br />
kuchnię, a na koniec wspólnie siadają do<br />
stołu. Ucza się samodzielności, poznają<br />
nowe smaki i składniki, ale też zdobywają<br />
większą pewność siebie.<br />
Jeśli nie gotowanie, to może pieczenie?<br />
W Gościńcu w podwarszawskim Kawęczynie<br />
można wziąć udział w zajęciach<br />
„Od ziarenka do bochenka” i dowiedzieć<br />
się, jak ze zboża powstaje chleb oraz obejrzeć<br />
proces powstawania pieczywa. Przy<br />
okazji dzieci mogą spróbować regionalnego<br />
pieczywa i prawdziwego chleba na<br />
zakwasie, a nawet zmierzyć się z upieczeniem<br />
swojego chlebka, zdobywając ciekawe<br />
doświadczenie i wiedzę.<br />
50
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
51
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Maria Piekart<br />
Jedziemy<br />
poszaleć!<br />
Wakacje w przedszkolu to idealny czas na zorganizowanie dzieciom wycieczki.<br />
Na przykład do parku rozrywki.<br />
W<br />
lipcu i sierpniu dzieci<br />
w przedszkolu jest zwykle<br />
mniej. Nie ma też normalnych<br />
zajęć, nie ralizowany jest program,<br />
a dzieci często łączone są w grupy<br />
niezależnie od wieku. Większość<br />
czasu maluchy spędzają na świeżym powietrzu<br />
– w ogródku, na placu zabaw,<br />
ale nawet przy ładnej pogodzie, po kilku<br />
dniach zaczyna pojawiać się nuda,<br />
To dobry moment, by zorganizować<br />
w przedszkolu wycieczkę. Najlepiej<br />
do parku rozrywki, który znajduje się<br />
w naszym rejonie.<br />
KOSZTY I ZGODY<br />
Zorganizowanie jednodniowej wycieczki<br />
przedszkolnej nie jest trudne, zwłaszcza,<br />
gdy robimy ją dla mniejszej liczy dzieci,<br />
a – jak wspomnieliśmy – latem duża absencja<br />
jest raczej regułą. Najpierw trzeba<br />
obliczyć koszty i zaprezentować je rodzicom.<br />
Muszą wyrazić zgodę na wycieczkę,<br />
ale biorąc pod uwagę frajdę, jaką daje<br />
maluchom taki wyjazd, na pewno nie<br />
będą mieli nic przeciwko. Trzeba też wyznaczyć<br />
kadrę, która pojedzie z dziećmi.<br />
Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej<br />
i Sportu w sprawie warunków<br />
i sposobu organizowania wycieczek nie<br />
ustala jasno, ile osób dorosłych powinno<br />
przypadać na grupę dzieci, dlatego liczbę<br />
opiekunów ustala dyrektor na podstawie<br />
liczby jadących dzieci, ich wieku i stopnia<br />
rozwoju psychofizycznego. Zazwyczaj<br />
podczas jednodniowych wycieczek<br />
przypada 1 dorosły na 10 podopiecznych.<br />
Warto, oprócz nauczycieli, zaprosić do<br />
pomocy rodziców, którzy również mogą<br />
pojechać jako opiekunowie grupy.<br />
Konieczne jest zarezerwowanie biletów<br />
do wybranego parku oraz zamówienie<br />
transportu. Dla tak małych dzieci trzeba<br />
wynająć autokar: to najwygodniejsza i najbezpieczniejsza<br />
opcja, która na dodatek<br />
gwarantuje, że zostaniemy zabrani spod<br />
przedszkola aż do samej bramy parku<br />
rozrywki. Koniecznie trzeba wcześniej<br />
zorientować się, czy na miejscu będzie<br />
możliwość zamówienia dzieciom posiłku.<br />
Jeśli nie, musimy zaopatrzyć się w suchy<br />
prowiant i odpowiednią ilość napojów.<br />
www.lebapark.pl<br />
DOKĄD JECHAĆ?<br />
Wybierając park rozrywki, do którego<br />
chcemy pojechać, warto kierować się<br />
zainteresowaniami dzieci. W Polsce<br />
jest około 200 takich placówek o najróżniejszej<br />
tematyce, które mogą nie tylko<br />
bawić, ale i edukować. Podstawowym<br />
kryterium powinna być jednak odległość<br />
parku od naszego przedszkola. Wycieczka<br />
musi zmieścić się przecież w jednym<br />
dniu, a dzieci nie mogą być zbyt zmęczone<br />
podróżą, bo nie będą miały siły skorzystać<br />
z atrakcji, gdy już do nich dojadą.<br />
Dlatego warto przyjrzeć się stronom<br />
w internecie poświęconym parkom rozrywki<br />
i wybrać miejsce nie tylko ciekawe<br />
dla naszych podopiecznych, ale i oddalone<br />
najwyżej o 100 km od naszej miejscowości.<br />
Odległość to również kwestia<br />
kosztów, o czym nie można zapominać.<br />
PARKI DINOZAURÓW<br />
To doskonałe miejsce na wycieczkę dla<br />
kilkulatków. Dinozaury to temat, który<br />
zawsze budzi wśród nich emocje: maluchy<br />
dużo wiedzą na temat tych prehistorycznych<br />
zwierząt i zwykle są nimi zasafascynowane.<br />
W parkach dinozaurów<br />
mogą obejrzeć ich figury w naturalnej<br />
wielkości, dotknąć ich – niektóre parki<br />
oferują ruchome, interaktywne posągi.<br />
Organizowane są pokazy filmów o dinozaurach<br />
oraz place zabaw, na których<br />
dzieci mogą odkopać w piasku „kości”<br />
gigantycznych gadów.<br />
• Łeba (pomorskie), Malbork (pomorskie),<br />
Szklarska Poręba (dolnośląskie),<br />
Bałtów (świętokrzyskie),<br />
Solec Kujawski (kujawsko-pomorskie),<br />
Krasnobród (lubelskie), Witnica<br />
(lubuskie).<br />
52
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
PARKI MINIATUR<br />
To miejsca, w których można przespacerować<br />
się obok najsłynniejszych budowli<br />
świata lub zabytkach regionu – w miniaturze.<br />
Maluchy mogą obejrzeć Wieżę Eiffel’a,<br />
Statuę Wolności, egipskiego Sfinksa<br />
czy paryski Łuk Triumfalny, ale również<br />
zabytki Żywca, Podlasia czy Warmii i Mazur,<br />
które wyglądają jak domki dla lalek.<br />
W parkach mniatur oglądać można również<br />
miniatury latarni morskich czy makiet<br />
filmowych. To doskonała lekcja geografii<br />
i historii dla najmłodszych.<br />
• Konin (wielkopolskie), Pobiedzisko<br />
(wielkopolskie), Podzamcze<br />
(śląskie), Hajnowka (podlaskie),<br />
Kowary (dolnośląskie), Kętrzyn<br />
(warmińsko-mazurskie), Kłodzko<br />
(dolnośląskie).<br />
PARKI BAJKOWE<br />
Makiety filmowe, ale również chatka<br />
Śnieżki, w której posłuchać można bajki,<br />
karoca Kopciuszka, która jeździ, fabryka<br />
św. Mikołaja, w której produkowane są<br />
zabawki – to atrakcje parków poświęconych<br />
bajkom i dziecięcym opowieściom.<br />
Każde bajkowe miejsce pomyślane jest<br />
tak, by stymulowało wyobraźnię małych<br />
zwiedzających, bawiło i zachęcało<br />
do interakcji. Ponieważ postaci z bajek<br />
i filmów dziecięcych zawsze cieszą się<br />
zainteresowaniem malauchów, dlatego<br />
śmiało można rezerwować tam bilety dla<br />
naszych podopiecznych.<br />
www.twinpigs.zory.pl<br />
• Konin (wielkopolskie), Karpacz (dolnośląskie),<br />
Grudziądz (kujawsko-<br />
-pomorskie), Bałtów (świętokrzyskie).<br />
MIASTECZKA WESTERNOWE<br />
To gratka dla wielbicieli kowbojów<br />
i Indian. W miasteczkach westernowych<br />
można przejść się ulicą przeniesioną<br />
prosto z „dzikiego zachodu”, zjeść lody<br />
w saloonie czy poznać zwyczaje Indian<br />
Ameryki Północnej. W niektórych parkach<br />
westernowych istnieje możliwość<br />
przejażdżki na kucyku lub prawdziwym<br />
dyliżansem.<br />
• Sońsk (mazowieckie), Żory (śląskie),<br />
Karpacz (dolnośląskie), Mrągowo<br />
(warmińsko-mazurskie).<br />
PARKI ZWIERZĄT<br />
Przedszkolakom kochającym przyrodę<br />
i zwierzęta spodoba się wycieczka do<br />
parku zwierząt lub na farmę. Takie placówki<br />
znajdują się zazwyczaj na wielkim,<br />
otwartym terenie. Można tam, z bliska<br />
lub z daleka, podziwiać dzikie zwierzęta:<br />
jelenie, dziki, sarny, ale również karmić<br />
oswojone kozy czy króliki. Niektóre parki<br />
dają możliwość poznania także zwierząt<br />
egzotycznych. Szczególny miejscem<br />
są fermy strusi, na których maluchy mogą<br />
podziwiać te olbrzymie ptaki, a także wykonać<br />
największą pisankę świata z strusiego<br />
jaja.<br />
• Ustroń (śląskie), Kadzidłowo (warmińsko-mazurskie),<br />
Piaseczno (mazowieckie).<br />
WAŻNE:<br />
Organizując wycieczkę, nie<br />
zapomnijmy o karcie imprezy.<br />
Powinna zawierać: program, listę<br />
uczestników, dane kierownika<br />
i opiekunów. Jest ona elementem<br />
obowiązku prowadzenia nadzoru<br />
pedagogicznego. Oprócz karty<br />
wycieczki dyrektor powinien zebrać<br />
dokumentację: zgody rodziców lub<br />
prawnych opiekunów, oświadczenie<br />
o ubezpieczeniu NNW, zakres zadań<br />
opiekunów i kierownika wycieczki<br />
oraz rozliczenie finansowe.<br />
www.parkbajek.pl<br />
53
Nasi podopieczni WYCHOWANIE<br />
Magdalena Bodzoń<br />
W różnym wieku<br />
Zastanawiając się jak stworzyć dzieciom najlepsze warunki rozwoju w placówce, nie<br />
można pominąć tematu grup mieszanych wiekowo.<br />
Przyzwyczajeni jesteśmy, że w grupach<br />
przedszkolnych są dzieci<br />
jednorodne wiekowo. Dotychczas<br />
inaczej było tylko w trakcie okresów,<br />
gdy w placówce jest mniejsza<br />
frekwencja, np. w okresie wakacji lub<br />
ferii lub w przedszkolach prowadzonych<br />
metodą Montesori – wynika to bowiem<br />
z samego założenia tej metody. Jednak<br />
coraz więcej placówek niedziałających<br />
w tej metodzie podejmuje z powodzeniem<br />
decyzję o tworzeniu grup mieszanych<br />
wiekowo.<br />
STARSZY CZY MŁODSZY<br />
– JEDNA RODZINA<br />
Zalet takiego rozwiązania jest wiele.<br />
Przebywanie dziecka w takiej grupie<br />
wpływa korzystnie na jego rozwój. Zróżnicowane<br />
ze względu na wiek dzieci<br />
dostarczają sobie wzajemnie szerokiego<br />
wachlarza doświadczeń emocjonalnych,<br />
społecznych i intelektualnych. Przede<br />
wszystkim taki układ jest bardziej naturalny<br />
niż dzielenie dzieci ze względu na<br />
wiek. Przypomina on bardziej domowe<br />
środowisko, jest jak rodzina wielodziet-<br />
54
WYCHOWANIE Nasi podopieczni<br />
na. Z roku na rok dzieci zmieniają swoją<br />
pozycję społeczną w grupie, co znacznie<br />
lepiej przygotowuje je do życia. Zmiana<br />
ról ułatwia dostrzeżenie i zrozumienie<br />
przez maluchy odmiennych potrzeb<br />
innych ludzi. Uczy szacunku do bycia<br />
innym. Dziecko, które potrzebowało<br />
pomocy jeszcze rok temu, dostrzega, że<br />
teraz ono może pomóc.<br />
RÓWNE SZANSE<br />
Wszystkie dzieci z jednego rocznika<br />
różnią się między sobą poziomem rozwoju<br />
zarówno intelektualnego, jak i fizycznego.<br />
Dzięki grupie zróżnicowanej<br />
wiekowo te różnice się zacierają. Nikt<br />
nie jest gorszy, każdy ma szansę rozwijać<br />
się we własnym tempie. W jednorodnych<br />
grupach nieporadne dziecko<br />
jest często wyśmiewane, nazywane<br />
gapą. W grupach mieszanych wiekowo<br />
zamiast śmiechu pojawia się odruch<br />
pomocy. Rośnie poczucie własnej<br />
wartości i sprawczości. Następuje samoistna<br />
nauka tolerancji i partnerstwa.<br />
W grupach mieszanych rywalizację zastępuje<br />
współpraca. Młodsze dzieci<br />
podpatrują starsze, uczą się od nich,<br />
biorą z nich przykład. Poprzez naśladownictwo<br />
młodsze maluchy szybciej<br />
uczą się różnych zachowań, jak też<br />
mają okazję do zdobywania większych<br />
umiejętności i nawyków. Ich rozwój<br />
ulega niejednokrotnie przyśpieszeniu<br />
w różnych sferach. Dzieci starsze czują<br />
się bardziej odpowiedzialne, uczą się<br />
akceptować to, że ktoś jest słabszy, wychodzą<br />
w inicjatywą pomocy. Czują się<br />
bardziej „dorosłe”. Radość przynosi im<br />
pomoc maluchom zarówno w codziennych<br />
czynnościach (tj. zawiązanie<br />
bucików czy odniesienie talerza), jak<br />
i w zabawie. Zważywszy na fakt, że<br />
wiele dzieci jest jedynakami takie środowisko,<br />
w którym funkcjonują grupy<br />
różnorodne wiekowo, dostarcza bodźców<br />
i doświadczeń, o które trudno zadbać<br />
w domu rodzinnym. W grupach<br />
mieszanych znacznie łagodniej odbywa<br />
się proces adaptacji, co jest łatwe<br />
do zaobserwowania już w pierwszych<br />
dniach roku przedszkolnego. Nie ma<br />
zbiorowego szlochu, popłakują tylko<br />
nieliczni. Większość starszych przedszkolaków<br />
stres ma już za sobą, a ich<br />
spokój udziela się maluchom. Dzieci<br />
nowych jest kilkoro, więc nauczyciel<br />
może poświęcić im więcej uwagi i troski.<br />
Także nie bez znaczenia jest fakt,<br />
że rodzeństwo, kuzynostwo czy dzieci<br />
z sąsiedztwa mogą trafić do jednej<br />
grupy, przez co łatwiej im się zaaklimatyzować.<br />
fot. Fotolia.com<br />
ZRÓBMY TO MĄDRZE<br />
Oczywiście, jasne jest, że stworzenie<br />
takiej grupy to nie tylko korzyści dla<br />
dzieci, ale także ogromne wyzwanie dla<br />
przedszkola. Jeśli chcemy, by był to projekt<br />
z korzyścią dla dzieci należy spełnić<br />
kilka warunków. Niezbędna jest modernizacja<br />
sali, dobór pomocy dydaktycznych,<br />
tak aby otoczenie było przystosowane<br />
do pracy i zabawy zarówno<br />
maluchów, jak i starszaków. Wiadome<br />
jest, że młodsze dzieci potrzebują więcej<br />
czasu na drzemkę, ubranie się czy<br />
umycie. Starsze muszą realizować już<br />
programy edukacyjne. Dlatego niezbędne<br />
jest przemyślane, logiczne zorganizowanie<br />
pracy, w taki sposób, by zostały<br />
zaspokojone potrzeby każdego dziecka.<br />
Grupy zróżnicowane wiekowo wymagają<br />
od nauczycieli znacznie większego<br />
zaangażowania, większych kompetencji,<br />
znajomości rozwoju psychofizycznego<br />
i społecznego dziecka na różnych<br />
etapach rozwoju. Konieczne jest także<br />
bardziej zindywidualizowane podejście<br />
do każdego dziecka i wnikliwa obserwacja<br />
rozwoju. Należy także zadbać o właściwe<br />
proporcje między dziećmi młodszymi<br />
i starszymi. W źle dobranej grupie<br />
mogą wystąpić zachowania regresywne,<br />
trudności w komunikacji między dziećmi,<br />
a do tego chaos, który dezorganizuje<br />
wszystkim pracę.<br />
55
Nasi podopieczni RODZICE<br />
Żłobek i Przedszkole Włoskie<br />
Piccolo Leonardo<br />
fot. Fotolia.com<br />
ul. Grójecka 39, 02-031 Warszawa<br />
e-mail: <strong>przedszkole</strong>@piccololeonardo.pl<br />
tel.: +48 795 122 044<br />
56
RODZICE Nasi podopieczni<br />
Marta Załuskowska<br />
Jak przygotować<br />
dziecko do adaptacji<br />
w przedszkolu?<br />
Zanim maluchy trafią do przedszkola lub żłobka, warto podpowiedzieć rodzicom, jak<br />
mają przygotować dzieci do nowego wyzwania.<br />
Oto kilka rad, które warto przekazać<br />
rodzicom, jeszcze zanim<br />
zaczną się dni adaptacyjne<br />
w przedszkolu. Jeśli macie swoją stronę<br />
internetową lub funpage na FB – koniecznie<br />
o tym napiszcie. Jak pomóc sobie<br />
i dziecku doradza Marta Załuskowska,<br />
psycholog i Dyrektor Przedszkola<br />
Włoskiego Piccolo Leonardo przy ul.<br />
Grójeckiej w Warszawie.<br />
NAJTRUDNIEJSZY<br />
PIERWSZY KROK…<br />
Kilkugodzinne rozstanie z małym<br />
dzieckiem, które właśnie rozpoczyna<br />
swoją przygodę z <strong>przedszkole</strong>m, to<br />
często ogromne przeżycie zarówno dla<br />
malucha, jak i dla rodziców. Możemy<br />
jednak zadbać o to, aby wiązało się ono<br />
bardziej z przygodą niż z trudnym doświadczeniem.<br />
Wiele zależy od nastawienia<br />
opiekunów oraz wcześniejszych<br />
przygotowań. Rozpoczęcie przez dziecko<br />
edukacji w przedszkolu to ogromne<br />
przeżycie dla całej rodziny. Jednak<br />
opiekunowie nie powinni okazywać<br />
zdenerwowania, aby nie przekazać negatywnych<br />
emocji maluchowi. Warto<br />
rozmawiać z dzieckiem o pozytywnych<br />
aspektach pobytu w takim miejscu<br />
– o nowych kolegach i koleżankach,<br />
z którymi można się bawić i o tym, jakich<br />
fajnych rzeczy się nauczy. Nie sugerujmy,<br />
że <strong>przedszkole</strong> stanowi ciężki<br />
obowiązek lub przykrą konieczność,<br />
nie wspominajmy o tym, że dla nas to<br />
również bardzo trudne przeżycie, że też<br />
tęsknimy. Lepiej skupić się na tym, że<br />
dziecko może zaufać rodzicowi, który<br />
zawsze po nie wraca.<br />
Przygotowania do adaptacji dziecka<br />
w przedszkolu możemy zacząć już wiele<br />
miesięcy wcześniej.<br />
1. Nie obawiajmy się zostawić<br />
dziecka pod opieką zaufanych<br />
osób – mogą być to np. dziadkowie<br />
lub ukochana ciocia. Zacznijmy od<br />
godziny czy dwóch, a skończmy na<br />
całym popołudniu czy wieczorze. Maluch<br />
przyzwyczajony do opieki innych<br />
osób, łatwiej zaakceptuje taką sytuację<br />
w przedszkolu.<br />
2. Zadbajmy o kontakt z rówieśnikami<br />
– możemy np. skorzystać z zajęć<br />
dodatkowych oraz zatroszczyć się, aby<br />
maluch spotykał się z dziećmi naszych<br />
znajomych. Będzie mu wtedy łatwiej<br />
zaadaptować się do funkcjonowania<br />
w przedszkolnej grupie. W sytuacji idealnej,<br />
maluch powinien znać wcześniej<br />
przynajmniej jedną osobę ze swojego<br />
nowego przedszkola.<br />
3. Poznajmy plan dnia w wybranym<br />
przez nas przedszkolu i dostosujmy do<br />
niego pory posiłków, spacerów, drzemek<br />
i zabaw. Zadbajmy też, aby nasze dziecko<br />
było bardziej samodzielne.<br />
4. Wspólnie skompletujmy wyprawkę<br />
– niech dziecko samo zdecyduje, jak<br />
mają wyglądać jego plecak czy worek<br />
na kapcie. Z jednej strony maluch poczuje<br />
się bardziej dorosły, z drugiej<br />
będzie cieszył się na wykorzystanie wybranych<br />
przez siebie rzeczy w przedszkolu.<br />
5. Oswajajmy dziecko z <strong>przedszkole</strong>m<br />
stopniowo. W Piccolo Leonardo<br />
dzieciom w okresie adaptacyjnym towarzyszą<br />
rodzice, dzięki czemu maluchy<br />
czują się pewniej i bezpieczniej, a tym<br />
samym łatwiej odnajdują się w nowym<br />
miejscu i chętniej nawiązują relacje.<br />
W pierwszych dniach samodzielnego<br />
pobytu dziecka w przedszkolu, warto<br />
nieco skracać czas spędzony przez malucha<br />
w tym nowym dla niego miejscu.<br />
Powinien on być wydłużany stopniowo,<br />
a kolejne etapy dnia powinny być dołączane<br />
jeden po drugim.<br />
6. Pamiętajmy, że ten nowy etap<br />
życia dziecka wywołuje w nim wiele<br />
różnych emocji. Niekiedy rodzic nie<br />
może uwierzyć w zmiany, które w tym<br />
czasie pojawiają się w zachowaniu malucha.<br />
Aby mu pomóc, potrzebna jest<br />
cierpliwość opiekuna, jego zaangażowanie<br />
i czas. W początkowym okresie<br />
starajmy się spędzać z dzieckiem<br />
więcej czasu, koniecznie w zaangażowany<br />
sposób. Rozmawiajmy o jego<br />
wrażeniach z przedszkola, zróbmy coś<br />
wspólnie.<br />
Okres przedszkolny jest bardzo ważny<br />
w życiu dziecka. To czas, kiedy maluch<br />
bardzo intensywnie się rozwija. Warto<br />
zadbać, aby było to dla niego również<br />
fantastyczne przeżycie i przygoda, którą<br />
zapamięta na zawsze.<br />
57
Nasi podopieczni RODZICE<br />
fot. Fotolia.com<br />
Maria Piekart<br />
Mam cię na oku!<br />
Kamery w przedszkolu lub żłobku to coraz częstszy widok. Nie są jednak montowane dla<br />
ochrony przed złodziejami, ale ze względu… na rodziców.<br />
Monitoring to inwestycja droga,<br />
ale mimo to wiele prywatnych<br />
placówek decyduje się<br />
na takie rozwiązanie. Wszystko po to,<br />
by rodzice mogli w ciągu dnia obserwować<br />
swoje dzieci. Jest to możliwe<br />
dzięki specjalnym aplikacjom, które<br />
pozwalają podglądać dzieci przez Internet.<br />
Jeśli w przedszkolu lub żłobku<br />
jest 8 kamer (w jadalni, salach zabaw,<br />
szatni itd.), kontrola możliwa jest<br />
praktycznie przez cały czas. W niektórych<br />
placówkach monitoring działa<br />
na innych zasadach: rodzice nie mają<br />
możliwości korzystania z niego na bieżąco,<br />
ale nagrania odtwarzane są w sytuacjach<br />
wyjątkowych – gdy zdarzył się<br />
wypadek lub gdy zgłaszane są pretensje,<br />
które trzeba wyjaśnić.<br />
DOWÓD ZAUFANIA<br />
Montowanie kamer w placówkach ma<br />
inny wymiar dla obserwujących rodziców,<br />
a inny dla obserwowanych pracowników.<br />
Jeszcze inaczej podchodzą do<br />
tego właściciele i dyrektorzy przedszkoli.<br />
Z punktu widzenia rodziców monitoring<br />
pozwala na podglądanie dzieci i kontrolowanie<br />
nauczycieli oraz wychowawców.<br />
Dzięki nieustannemu śledzeniu mogą<br />
oni sprawdzać, jak opiekunki odnoszą<br />
się do maluchów, jak prowadzą zajęcia,<br />
ale również mogą patrzeć, jak zachowują<br />
się dzieci, czy nie płaczą i czy są grzeczne.<br />
– To kwestia bezpieczeństwa <strong>moje</strong>go<br />
dziecka – pisze na jednym z forów<br />
tata czterolatka. – Mogę sprawdzić, czy<br />
przedszkolanka solidnie pracuje i jest dla<br />
niego dobra: czy nie krzyczy i nie wyżywa<br />
się na moim dziecku.<br />
Takie wypowiedzi pojawiły się na forach<br />
internetowych po słynnych przypadkach<br />
w Żarach czy we Wrocławiu<br />
sprzed kilku lat, gdzie sfilmowano<br />
skandaliczne zachowanie opiekunek<br />
z tamtejszych żłobków. Słychać wtedy<br />
było również głosy, że monitoring jest<br />
gwarancją bezpieczeństwa i służyć ma<br />
wykluczeniu takich przypadków jak ten.<br />
Był on postrzegany przez rodziców jako<br />
narzędzie kontroli placówki, do której<br />
nie mają pełnego zaufania.<br />
PLUS DLA PLACÓWKI<br />
Z punktu widzenia właścicieli i dyrekcji<br />
żłobka czy przedszkola, monitoring podnosi<br />
notowania placówki. W wielu przypadkach<br />
może on zadecydować o wyborze<br />
przedszkola oferującego taką usługę. To<br />
również dowód wysokiego poziomu opieki:<br />
gdyby było coś do ukrycia, to przecież<br />
nie decydowano by się na zakładanie monitoringu.<br />
Montowanie kamer ma rozwiać<br />
wątpliwości rodziców, czy miejsce, które<br />
wybrali dla swojego dziecka spełnia ich<br />
oczekiwania i jest dla dziecka bezpieczne.<br />
Z obserwacji właścicieli wynika, że z internetowego<br />
podglądania rodzice korzystają<br />
głównie w pierwszych dniach żłobkowej<br />
czy przedszkolnej edukacji, a więc w okresie<br />
adaptacyjnym, gdy dzieci tęsknią za<br />
rodzicami. Potem obserwują je coraz rzadziej.<br />
Są też i tacy, którzy nawet nie zalogowali<br />
się do internetowego systemu monitoringu<br />
w swoim przedszkolu. Wolą nie<br />
wiedzieć, dlaczego ich dziecko płacze lub<br />
jest smutne, rozumieją, że nie zawsze znaliby<br />
kontekst obserwowanych sytuacji, co<br />
doprowadziło by ich do mylnych osądów.<br />
58
RODZICE Nasi podopieczni<br />
WIELKI BRAT PATRZY<br />
Czym innym są kamery dla osób pracujących<br />
w żłobkach i przedszkolach podłączonych<br />
do Internetu. Patrzenie im na<br />
ręce, podczas gdy wykonują swoją pracę,<br />
na pewno nie jest komfortowe. Co ważniejsze<br />
– możliwość obserwowanie zajęć<br />
maja nie tylko rodzice, ale i dyrekcja placówki.<br />
– Presja i dyskomfort z tym związany<br />
trwał przez kilka pierwszych dni – wspomina<br />
na forum przedszkolanka. – Teraz<br />
zupełnie nie zwracam uwagi na fakt, iż<br />
w danej chwili nasza pani dyrektor ogląda<br />
co robię z dziećmi. Jeśli się rzetelnie<br />
pracowało to kamery w niczym nie przeszkadzają.<br />
Jednakże pozostaje przy swoim<br />
zdaniu, iż wynalazek ten jest zbędny.<br />
Część opiekunek zwraca uwagę na zupełnie<br />
inny problem: możliwość obserwowania<br />
dzieci sprawia, że wielu rodziców<br />
dzwoni cały czas do przedszkola,<br />
na bieżąco zwracając uwagę na zachowanie<br />
ich dziecka, prosząc o zdjęcie<br />
mu sweterka lub zachęcenie do zabawy<br />
z kolegą. Takie telefony są uciążliwe,<br />
zajmują czas opiekunów i dezorganizują<br />
prace grupy.<br />
Są jednak nauczyciele, którzy chwalą<br />
sobie monitoring. Dla nich nagrania<br />
z kamer to szansa na wyjaśnienie wielu<br />
spornych spraw na linii nauczyciel – rodzic.<br />
Zdarza się często, że opiekunowie<br />
mają pretensje o to, że panie ukarały<br />
ich dziecko, potraktowały je niesprawiedliwie<br />
lub zachowały się w stosunku<br />
do malca w niewłaściwy sposób.<br />
Odtworzenie nagrań może pokazać<br />
rodzicowi z pretensjami, jak naprawdę<br />
zachowuje się jego pociecha i jaka<br />
jest rzeczywistość – tak często różna<br />
od tej przedstawianej przez dzieci czy<br />
tej, która jest wynikiem wyobrażeń rodzica<br />
o jego własnym dziecku. – Gdyby<br />
rodzice mieli możliwość obejrzenia<br />
naszej pracy nie tylko na zajęciach<br />
otwartych, ale również w codziennych<br />
sytuacjach, to wzrósłby prestiż naszego<br />
zawodu i już nikt nie odważyłby<br />
się powiedzieć, że nic nie robimy tylko<br />
siedzimy i pijemy kawkę – dodaje jedna<br />
z forumowiczek.<br />
CO NA TO PRAWO?<br />
Monitoring budzi wiele wątpliwości<br />
także z prawnego punktu widzenia.<br />
Wiele osób ma wątpliwości, czy nie koliduje<br />
to z ochroną wizerunku (art. 23<br />
ust. 1, art. 36 ustawy z 29 sierpnia 1997<br />
r. o ochronie danych osobowych). Loginy<br />
i hasła przydzielane rodzicom często<br />
trafiają przecież do innych członków<br />
rodziny, poza tym rodzic obserwujący<br />
swoje dziecko ma możliwość również<br />
oglądania innych dzieci. Częstym problemem<br />
jest również stopień zabezpieczeń<br />
i ewentualna możliwość włamania<br />
się do przedszkolnego systemu monitoringu.<br />
Dlatego dostęp do obrazu z kamer<br />
musi być dobrze chroniony.<br />
KOSZTY MONITORINGU<br />
W niektórych miastach, np. w Rzeszowie<br />
powstały programy umożliwiające bezpłatne<br />
założenie kamer. Zwykle jest to<br />
jednak poważny koszt. Zakup i montaż<br />
6-8 kamer to koszt od 3 do 6 tys. zł. Do<br />
tego dochodzi comiesięczny koszt usługi<br />
pozwalającej na śledzenie obrazu. Koszt<br />
jednej kamery wraz z usługą nagrywania<br />
to ok. 40 zł. miesięcznie. Są też firmy oferujące<br />
wypożyczenie kamer o wartości<br />
ok. 8 tys. zł i ich obsługę za około 350 zł<br />
miesięcznie.<br />
WAŻNE:<br />
Jeśli w przedszkolu stosowany<br />
jest monitoring, dyrektor jest<br />
zobowiązany do poinformowania<br />
o tym wszystkich pracowników<br />
placówki i rodziców dzieci.<br />
fot. Fotolia.com<br />
59
Nasz budynek WYPOSAŻENIE<br />
fot. Fotolia.com<br />
Maria Piekart<br />
Odnawiamy<br />
szatnię<br />
Szatnia musi być wygodna i ergonomiczna. Ale przede wszystkim bezpieczna dla małych<br />
użytkowników. Dlatego przed zakupem szafek i półek, warto się im dokładnie przyjrzeć.<br />
Szatnia to obowiązkowe pomieszczenie<br />
w każdym przedszkolu<br />
i żłobku. To miejsce, w którym<br />
maluchy muszą zostawiać swoje okrycia<br />
wierzchnie i buciki, ale nie oznacza<br />
to, że wystarczy na ścianie zamontować<br />
haczyki na kurtki. Zgodnie z przepisami,<br />
na każde dziecko powinno przypadać<br />
pół metra kwadratowego szatni.<br />
To akurat tyle, by zmieścić nie tylko<br />
szafkę na ubranie, ale również jakieś<br />
siedzisko. W szatni powinno znaleźć<br />
się bowiem miejsce, gdzie dzieci mogły<br />
usiąść i spokojnie się przebrać – w wieku<br />
4 lat założeni butów stojąc na jednej<br />
nodze może okazać się niemożliwe<br />
do zrealizowania. Najlepszym rozwiązaniem<br />
jest więc kupno mebli przeznaczonych<br />
specjalnie do szatni.<br />
DO WYBORU, DO KOLORU…<br />
W sklepach z meblami dla przedszkoli<br />
i żłobków można wybierać różnego rodzaju<br />
modele przeznaczone do szatni.<br />
Mają one zwykle ławki do siedzenia,<br />
miejsce na buty (na dole), półeczki na<br />
czapki (na górze) i oczywiście wieszaczki<br />
na kurtki. Część z nich to jednostronne<br />
szafki, przystawiane do ściany, inne – to<br />
wolnostojące, dwustronne, z szafkami<br />
i półkami z dwóch stron. Meble wolnostojące<br />
mogą dzielić duże pomieszczenie<br />
na segmenty przeznaczone dla poszczególnych<br />
grup, tworząc rzędy od razu<br />
dzielące szatnie. W ofercie wielu firm są<br />
też szafki narożne, dopasowane do jednostronnych<br />
modeli.<br />
NA CO ZWRACAĆ UWAGĘ?<br />
Szukając mebli do szatni nie możemy<br />
kierować się wyłącznie ich wyglądem<br />
i kształtem. Oprócz odpowiedniej wielkości<br />
i ilości półeczek musimy pamiętać<br />
o tym, że meble dla dzieci – nie tylko te<br />
przeznaczone na ubrania – muszą być<br />
bezpieczne. Co to znaczy?<br />
Po pierwsze muszą być stabilne. Dotyczy<br />
to zarówno mebli przystawianych<br />
do ścian, jak i stojących po środku pomieszczenia.<br />
Szafki stojące przy ścianie<br />
powinny być do nich przymocowane<br />
60
Nasz budynek WYPOSAŻENIE<br />
śrubami, aby dziecko, które np. wejdzie<br />
na siedzisko, by powiesić kurtkę, swoim<br />
ciężarem nie przechyliło mebla i nie wywróciło<br />
go na siebie. Szafki wolnostojące<br />
muszą mieć odpowiednią konstrukcję<br />
również uniemożliwiającą przechylenie<br />
się. Warto również zwrócić uwagę na<br />
to, czy elementy mebli mają zaokrąglone<br />
rogi lub czy ich wystające części nie stwarzają<br />
zagrożenia dla dzieci. Wiadomo, że<br />
maluchy często biegają nie patrząc przed<br />
siebie, więc w szatni, gdzie zwykle jest<br />
dużo dzieci, łatwo o wypadek.<br />
PRZEDE WSZYSTKIM<br />
BEZPIECZNE<br />
Zaokrąglone rogi czy stabilność mebli<br />
to elementy, które gwarantowane są<br />
przez normy i certyfikaty. Dlatego trzeba<br />
zwracać na nie uwagę, wybierając<br />
meble do szatni. Czym są normy i certyfikaty?<br />
Meble dopuszczone do produkcji<br />
muszą spełniać wszystkie wymogi<br />
odnośnie wytrzymałości, ich stabilności<br />
i funkcjonalności, określane w ustawie<br />
o ogólnym bezpieczeństwie produktów<br />
(Dz.U. 2003 nr 229 poz. 2275 z dnia<br />
12 grudnia 2003). Ustawa ta mówi, że<br />
„produkt wprowadzony na rynek polski<br />
uznaje się za bezpieczny, jeżeli spełnia<br />
określone odrębnymi przepisami polskimi<br />
szczegółowe wymagania dotyczące<br />
bezpieczeństwa produktów”. Te przepisy<br />
to normy obowiązujące na nas po<br />
wejściu do Unii. W przypadku mebli<br />
szkolnych i przedszkolnych wyznacznikiem<br />
jest norma PN-90/F-06010/05.<br />
Normy dotyczące mebli mówią, że<br />
szafki, regały i półki dla dzieci powinny<br />
mieć zaokrąglone lub fazowane wszystkie<br />
rogi i krawędzie, nie mogą też mieć<br />
elementów, otworów lub szczelin,<br />
w które mogłyby zakleszczyć się rączki<br />
malca. Normy dotyczą też materiałów,<br />
z których wykonane są meble dziecięce<br />
– muszą one być bezpieczne dla zdrowia,<br />
nie zawierać metali ciężkich, które<br />
mogłyby być szkodliwe dla maluchów<br />
(dotyczy to zarówno farb, lakierów,<br />
jak i innych elementów mebli). To,<br />
czy mebel spełnia wymienione wymogi<br />
oraz normy, określają symbole, które<br />
powinny znajdować się na nich lub na<br />
Badania pokazują, że w polskim przemyśle<br />
mebli przeznaczonych dla dzieci w ostatnich<br />
latach dokonał się niezwykły postęp. Pojawiły<br />
się nowe, bezpieczne technologie, doskonałe<br />
wzory, a większoś kolekcji jest certyfikowana,<br />
co gwarantuje bezpieczeństwo i wygodę<br />
użytkowania.<br />
ich opakowaniach. Certyfikaty to poświadczenia<br />
badań wykonanych przez<br />
jednostki certyfikujące. Oznacza to, że<br />
mebel został przebadany przez ekspertów<br />
w specjalistycznych laboratoriach<br />
(w Polsce jest ich kilka np. międzynarodowe<br />
laboratrium TÜV Rheinland<br />
Polska).<br />
fot. Fotolia.com<br />
62