iA101_print
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
KALEJDOSKOP 21<br />
jeziorem Iskanderkul i przejechaliśmy<br />
tunelem pod przełęczą<br />
Anzob.<br />
Dziś śpimy za stolicą Duszanbe<br />
w kurorcie. Nie dogadaliśmy<br />
się ze strażnikiem, on po prostu<br />
wpuścił nas na chwilę a my<br />
zjedliśmy kolację i rozbiliśmy<br />
namiot. Strażnik kilka razy<br />
przychodził nas wyrzucić, najpierw<br />
był sam, potem z kolegą.<br />
W końcu przyszło około sześciu<br />
osób i zabrali nas do dyrektora.<br />
Ten zaproponował nam pokój,<br />
ale kiedy powiedzieliśmy mu,<br />
że nie mamy pieniędzy, machnął<br />
ręką.<br />
wzdłuż rzeki Panj. Cały czas<br />
w strefie przygranicznej. Ostatniej<br />
nocy żołnierze nas wygonili,<br />
nie pozwalając spać tutaj,<br />
ale na szczęście miły pan zaproponował<br />
nam spędzenie nocy<br />
w swoim podwórku a rano<br />
poczęstował daniem z ryżem<br />
na śniadanie.<br />
Ciężka droga. Dwukrotnie<br />
utopiliśmy samochód (woda<br />
w rozdzielaczu), dwukrotnie<br />
naprawialiśmy drutem wydech.<br />
Ale jednak jest tu pięknie.<br />
<br />
14 maja<br />
Jesteśmy na granicy Tadżykistanu<br />
i Afganistanu. Nie<br />
umiemy się bić więc pozostaniemy<br />
po stronie tadżyckiej.<br />
Następnego dnia jedziemy