31.08.2018 Views

100 na 100. Antologia komiksu na stulecie odzyskania niepodległości

Chcąc uczcić stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne wraz z wybitnymi rysownikami, scenarzystami komiksu oraz publicystami wydały wyjątkową, jubileuszową publikację "100 na 100. Antologia komiksu na stulecie odzyskania niepodległości"

Chcąc uczcić stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne wraz z wybitnymi rysownikami, scenarzystami komiksu oraz publicystami wydały wyjątkową, jubileuszową publikację "100 na 100. Antologia komiksu na stulecie odzyskania niepodległości"

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Twórcy komiksów:<br />

Katarzy<strong>na</strong> BABIS, Wojciech BEM, Krzysztof BUDZIEJEWSKI, Henryk Jerzy CHMIELEWSKI, Paweł CHMIELEWSKI,<br />

Artur CHOCHOWSKI, Michał DERLACKI, Daniel GIZICKI, Grzegorz JANUSZ, Maciej JASIŃSKI, Zbigniew<br />

KASPRZAK, Przemysław KŁOSIN, Tomasz KOŁODZIEJCZAK, Berenika KOŁOMYCKA, Andrzej ŁASKI, Jacek<br />

MICHALSKI, Tomasz NIEWIADOMSKI, Grzegorz NIEWIADOMY, Paweł NIEWIADOMY, Andrzej O. NOWAKOWSKI,<br />

Maciej PAROWSKI, Bogusław POLCH, Jacek PRZYBYLSKI, Aleksandra SPANOWICZ, Bartosz SZTYBOR, Marek<br />

SZYSZKO, Witold TKACZYK, Janusz WYRZYKOWSKI, Robert ZARĘBA, Paweł ZYCH<br />

Autorzy artykułów publicystycznych:<br />

Wojciech BIREK, Jerzy BRALCZYK, Jerzy KOCHANOWSKI, Janusz MORBITZER, Maciej PAROWSKI, Adam RUSEK,<br />

Jerzy SZYŁAK, Witold TKACZYK<br />

<strong>100</strong> <strong>na</strong> <strong>100</strong>. <strong>Antologia</strong> <strong>komiksu</strong><br />

<strong>na</strong> <strong>stulecie</strong> <strong>odzyskania</strong> <strong>niepodległości</strong><br />

Pomysł i koordy<strong>na</strong>cja projektu:<br />

TOMASZ BIERNACKI<br />

Koncepcja artystycz<strong>na</strong>:<br />

ADAM RADOŃ<br />

Koncepcja i koordy<strong>na</strong>cja prac części komiksowej:<br />

WITOLD TKACZYK<br />

Koncepcja i koordy<strong>na</strong>cja prac części tekstowej,<br />

redakcja i korekta:<br />

MONIKA EKERT<br />

Współpraca:<br />

GRZEGORZ CYGONIK<br />

Wstępy do komiksów:<br />

ANDRZEJ DUSIEWICZ<br />

Konsultacja <strong>na</strong>ukowa:<br />

dr KAMILA FASZCZA, ANDRZEJ DUSIEWICZ<br />

Projekt graficzny:<br />

AGNIESZKA PAPIS, TOMASZ PIORUNOWSKI<br />

Skład i przygotowanie do druku:<br />

1.2.1. STUDIO GRAFICZNE<br />

Projekt logo <strong>100</strong> <strong>na</strong> <strong>100</strong>:<br />

JACEK SKRZYDLEWSKI<br />

Rysunki portretowe:<br />

MAREK SKOTARSKI<br />

Ilustracje:<br />

TOMASZ PIORUNOWSKI<br />

Plansza komiksowa <strong>na</strong> stronie ósmej pochodzi<br />

z publikacji Henryka Jerzego Chmielewskiego<br />

„Tytus, Romek i A’Tomek obchodzą <strong>100</strong>-lecie<br />

<strong>odzyskania</strong> <strong>niepodległości</strong> Polski z wyobraźni<br />

Papcia Chmiela <strong>na</strong>rysowani”,<br />

Prószyński Media, Warszawa 2018<br />

Projekt okładki:<br />

TOMASZ PIORUNOWSKI<br />

Publikacja dostosowa<strong>na</strong> do potrzeb szkolnych. Sce<strong>na</strong>riusze lekcji z wykorzystaniem komiksów <strong>na</strong> lekcjach języka<br />

polskiego, historii, WOS i <strong>na</strong> godzi<strong>na</strong>ch wychowawczych z<strong>na</strong>jdują się <strong>na</strong> stronie komiks<strong>100</strong><strong>na</strong><strong>100</strong>.pl<br />

Al. Jerozolimskie 96<br />

00-807 Warszawa<br />

www.wsip.pl<br />

www.sklep.wsip.pl<br />

Infolinia: 801 220 555<br />

Copyright © Wydawnictwa Szkolne<br />

i Pedagogiczne S.A.<br />

Warszawa 2018<br />

ISBN: 978-83-02-18044-6


Projekt realizowany w ramach obchodów stulecia <strong>odzyskania</strong> <strong>niepodległości</strong><br />

Partner główny wydania<br />

Partner edukacyjny<br />

Partnerzy


SPIS TREŚCI<br />

Henryk Jerzy Chmielewski ............................. TYTUS, ROMEK I A’TOMEK OBCHODZĄ<br />

<strong>100</strong>-LECIE ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI POLSKI Z WYOBRAŹNI PAPCIA CHMIELA NARYSOWANI 8<br />

Marek Szyszko (rys.), Michał Derlacki (scen.) ............................. PIERWSZA KREW 10<br />

Janusz Wyrzykowski (rys.), Paweł Chmielewski (scen.)......... PADEREWSKI W BIAŁYM DOMU 22<br />

Artur Chochowski (rys.), Robert Zaręba (scen.) ......................... UPADEK ZABORCÓW 34<br />

Zbigniew Kasprzak (rys.), Tomasz Kołodziejczak (scen.)....................PIERWSZA LEKCJA 48<br />

Tomasz Niewiadomski (rys.), Maciej Parowski (scen.)................. JESZCZE RAZ W POLSCE 56<br />

Berenika Kołomycka (rys.), Paweł Niewiadomy (scen.) ...................... SZCZYPIORNIAK 68<br />

Przemysław Kłosin (rys.), Grzegorz Niewiadomy,<br />

Paweł Niewiadomy (scen.)............................... RZECZPOSPOLITA ZAKOPIAŃSKA 82<br />

Jacek Michalski (rys.), Maciej Jasiński (scen.) ........................... LISTOPADOWE DNI 94<br />

Aleksandra Spanowicz (rys.), Grzegorz Janusz (scen.) ..................POCIECHA DUCHOWA 106<br />

Krzysztof Budziejewski (rys.), Witold Tkaczyk (scen.) ......... NIESPOKOJNA PODRÓŻ MISTRZA 118<br />

Katarzy<strong>na</strong> Babis ........................................................ GŁOS KOBIET 130<br />

Andrzej Łaski (rys.), Grzegorz Janusz (scen.)............................... GRA O GRANICE 142<br />

Andrzej O. Nowakowski (rys.), Maciej Jasiński (scen.)................... W OSTATNIEJ CHWILI 154<br />

Bogusław Polch (rys.), Maciej Parowski (scen.),<br />

KOMIKSY<br />

Wojciech Bem (tusz) .................................... POD RADZYMIN I Z POWROTEM 166<br />

Jacek Przybylski (rys.), Daniel Gizicki (scen.) ......................... GÓRA ŚWIĘTEJ ANNY 178<br />

Paweł Zych (rys.), Bartosz Sztybor (scen.) .................................. OSTATNI SKOK 190<br />

TEKSTY<br />

Jerzy Kochanowski ................................ WYBOISTA DROGA DO NIEPODLEGŁEJ 202<br />

Jerzy Bralczyk .............................................................. KOMIKS 205<br />

Jerzy Szyłak .............................. KRÓTKA HISTORIA KOMIKSU HISTORYCZNEGO 207<br />

Adam Rusek ......... GRZEŚ, WALEK I HANYS, CZYLI JAK GALICJANIN, POZNANIAK I ŚLĄZAK<br />

DZIELNIE WALCZYLI O POLSKIE GRANICE 211<br />

Witold Tkaczyk ............................................. BAWI, UCZY, PRZYPOMINA 214<br />

Maciej Parowski ...............KOMIHISTORESEJ. SZTUKA, JĘZYK, NAMIĘTNOŚĆ, EDUKACJA 220<br />

Janusz Morbitzer ... O INNOWACJI W EDUKACJI W KONTEKŚCIE KULTURY OBRAZU I KOMIKSU 225<br />

Wojciech Birek .................................................. KOMIKS I EDUKACJA 229<br />

5


ZAMIAST<br />

WSTĘPU<br />

Jerzy Garlicki<br />

Prezes Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych S.A.<br />

Jest absolwentem Collegium Medicum Uniwersytetu<br />

Jagiellońskiego oraz MBA Uniwersytetu Warszawskiego<br />

i University of Illinois. Prezes WSiP od 1 października<br />

2011 r. Wcześniej pracował w branży farmaceutycznej,<br />

był związany z kilkoma między<strong>na</strong>rodowymi koncer<strong>na</strong>mi<br />

farmaceutycznymi, takimi jak Fournier, Pfizer i MSD.<br />

W latach 1992–2003 piastował w nich różne stanowiska,<br />

odpowiadając za badania, rozwój produktów, marketing<br />

i sprzedaż. W latach 2003–2010 pełnił funkcję prezesa<br />

polskiego oddziału firmy AstraZeneca, wówczas jednej<br />

z <strong>na</strong>jbardziej dy<strong>na</strong>micznie rozwijających się firm<br />

farmaceutycznych w Polsce. Działał równocześnie<br />

w Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm<br />

Farmaceutycznych Infarma, pełniąc m.in. funkcję prezesa<br />

zarządu i przewodniczącego rady <strong>na</strong>dzorczej. Do września<br />

2011 r. pracował w londyńskiej centrali AstraZaneca,<br />

zarządzając projektami między<strong>na</strong>rodowymi. Pod<br />

kierownictwem Jerzego Garlickiego WSiP realizuje strategię<br />

rozwoju, która zakłada tworzenie innowacyjnej edukacji,<br />

uwzględniającej potrzeby indywidualne i społeczne,<br />

pozwalającej każdemu przygotować się do nowych<br />

wyzwań stawianych przez rozwój cywilizacyjny.<br />

W latach 2012–2016 był członkiem Rady Polskiej Izby<br />

Książki (PIK). Prywatnie: golfista i automobilista, koneser<br />

malarstwa oraz kuchni i kultury Półwyspu Iberyjskiego.<br />

Szanowni Państwo!<br />

Rok 1918 był to dziwny rok, w którym rozmaite<br />

z<strong>na</strong>ki <strong>na</strong> niebie i ziemi zwiastowały<br />

<strong>na</strong>dzwyczajne zdarzenia – tak z perspektywy<br />

czasu moglibyśmy opisać tamte<br />

wydarzenia, parafrazując wielkiego<br />

pisarza.<br />

W pełni świadomi spuścizny pokolenia,<br />

które po 123 latach niewoli odzyskało<br />

niepodległość, uczciliśmy to wydarzenie<br />

w szczególny sposób. Przygotowaliśmy<br />

wyjątkową publikację, która uczy, rozwija<br />

i… cieszy.<br />

Długo zasta<strong>na</strong>wialiśmy się, jak wyrazić<br />

symboliczną „setkę”. Zorganizować<br />

<strong>100</strong> konferencji? Przeprowadzić <strong>100</strong> wywiadów<br />

z <strong>na</strong>jwybitniejszymi Polakami?<br />

Nagrać <strong>100</strong> filmików historycznych?<br />

Aż wreszcie, <strong>na</strong> skrzyżowaniu edukacji,<br />

historii i sztuki, spotkaliśmy się z komiksem,<br />

który podejmuje wyzwanie<br />

połączenia wiedzy i estetyki. I tak <strong>na</strong>rodził<br />

się pomysł antologii „<strong>100</strong> <strong>na</strong> <strong>100</strong>”<br />

– sto stron <strong>komiksu</strong> <strong>na</strong> <strong>stulecie</strong> <strong>odzyskania</strong><br />

<strong>niepodległości</strong>. Szybko jed<strong>na</strong>k<br />

okazało się, że sto stron to zbyt mało,<br />

by przedstawić <strong>na</strong>jważniejsze wydarzenia<br />

tamtych lat. Publikacja rozrosła się<br />

i wzbogaciła o wiele dodatkowych materiałów:<br />

sce<strong>na</strong>riusze lekcji, szkolenia dla<br />

6


<strong>na</strong>uczycieli czy wywiady z autorami – symboliczny<br />

tytuł jed<strong>na</strong>k pozostał.<br />

Warto podkreślić, że w antologii wykorzystaliśmy<br />

czcionkę „Brygada 1918”, która pochodzi<br />

z okresu II Rzeczypospolitej – <strong>na</strong>jprawdopodobniej<br />

powstała <strong>na</strong> dziesięciolecie <strong>odzyskania</strong><br />

<strong>niepodległości</strong> przez Polskę. Dzięki temu opracowanie<br />

typograficzne łączy w sobie przeszłość<br />

ze współczesnością.<br />

Niniejszą antologię dedykujemy nie tylko dzieciom<br />

i młodzieży, <strong>na</strong>uczycielom czy miłośnikom<br />

historii i <strong>komiksu</strong>, lecz także każdemu,<br />

kto chciałby w mądry i przyjemny sposób przenieść<br />

się do czasów, w których Polska wracała<br />

<strong>na</strong> mapę Europy. Mam <strong>na</strong>dzieję, że z<strong>na</strong>wcom<br />

tematu ukaże o<strong>na</strong> ówczesne wydarzenia w ciekawym<br />

świetle, a dla młodego pokolenia będzie<br />

początkiem wyprawy w przeszłość i zachętą<br />

do pogłębienia wiedzy.<br />

Osobom mającym wątpliwości, czy forma <strong>komiksu</strong><br />

licuje z powagą poruszanej tematyki,<br />

przedstawię kilka faktów, które – mam <strong>na</strong>dzieję<br />

– skłonią czytelników przy<strong>na</strong>jmniej do zerknięcia<br />

<strong>na</strong> kolejne strony.<br />

Czy wiecie Państwo, że komiks w Polsce ma niemal<br />

tak długą historię, jak <strong>na</strong>sza niepodległość?<br />

Otóż pierwsza opowieść obrazkowa pt.: „Ogniem<br />

i mieczem, czyli przygody szalonego Grzesia<br />

powieść współczes<strong>na</strong>” była drukowa<strong>na</strong> w odcinkach<br />

w tygodniku satyrycznym „Szczutek”<br />

od lutego 1919 r. Jej bohaterem był polski żołnierz<br />

ochotnik, którego zabawne perypetie miały,<br />

niczym Sienkiewiczowska „Trylogia”, podtrzymywać<br />

Polaków <strong>na</strong> duchu w ważnym momencie<br />

historycznym. A może przeko<strong>na</strong> Was wyda<strong>na</strong><br />

w latach 70. XX w. „Historia Francji w komiksie”<br />

albo polska seria komiksów paradokumentalnych,<br />

np. „Solidarność 25 lat: Nadzieja zwykłych<br />

ludzi”, „Ksiądz Jerzy Popiełuszko. Ce<strong>na</strong> wolności”<br />

czy „1956: Poz<strong>na</strong>ński Czerwiec”?<br />

Pragnę złożyć szczególne podziękowania<br />

wszystkim, dzięki którym powstała ta antologia,<br />

a zwłaszcza Biuru Programu „Niepodległa” – będącemu<br />

patronem <strong>na</strong>szej inicjatywy od samego<br />

początku. Sfi<strong>na</strong>nsowanie tej ambitnej publikacji<br />

umożliwił <strong>na</strong>sz sponsor: Grupa LOTOS S.A.<br />

Wyrazy uz<strong>na</strong>nia <strong>na</strong>leżą się także <strong>na</strong>szym „komiksowym”<br />

partnerom: Stowarzyszeniu Twórców<br />

„Contur”, Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej,<br />

Między<strong>na</strong>rodowemu Festiwalowi<br />

Komiksu i Gier oraz wydawnictwu Zin Zin Press,<br />

którzy opracowali szczegółową koncepcję publikacji<br />

i pomogli <strong>na</strong>m zachować równowagę<br />

między dosłownością a umownością komiksowej<br />

formy.<br />

Wyrazy wdzięczności za udział w <strong>na</strong>szym projekcie<br />

kieruję do Henryka Jerzego Chmielewskiego<br />

– Papcia Chmiela – nestora <strong>komiksu</strong>, który<br />

urodził się w niepodległej II Rzeczypospolitej.<br />

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, wydawca<br />

legendarnego „Elementarza” Falskiego, oddają<br />

w Państwa ręce kolejną publikację, która przejdzie<br />

do historii gatunku. Życzę Państwu miłej<br />

i mądrej lektury.<br />

Jerzy Garlicki<br />

Prezes Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych S.A.<br />

7


PIERWSZA KREW<br />

W obliczu <strong>na</strong>dchodzącej wojny, 2 sierpnia 1914 r., Piłsudski – za zgodą Austriaków –<br />

ogłosił mobilizację podległych sobie formacji paramilitarnych. W ciągu kilku dni w krakowskich<br />

Oleandrach zebrało się kilkuset strzelców, ale pierwszymi, którzy przekroczyli<br />

granicę austriacko-rosyjską, było siedmiu strzelców z patrolu ułańskiego pod dowództwem<br />

Władysława Beliny-Prażmowskiego. Przez granicę przedostali się <strong>na</strong> furmankach,<br />

w cywilnych ubraniach. Po przebraniu się w mundury mieli zaatakować rosyjski posterunek<br />

mobilizacyjn y w Jędrzejowie oraz zdobyć potrzebne ułanom konie. Misja ta zakończyła<br />

się częściowym powodzeniem – Rosjanie uciekli <strong>na</strong> wieść o <strong>na</strong>dchodzących Polakach,<br />

a ułani zdobyli pięć koni. W ten sposób odrodziła się polska kawaleria.<br />

3 sierpnia Józef Piłsudski ogłosił powstanie 1. Kadrowej Kompanii, która jako pierwsza<br />

miała wyruszyć do Królestwa, będąc czołową kolumną formacji strzeleckich i zalążkiem<br />

przyszłego Wojska Polskiego. Trzy dni później, 6 sierpnia, ok. godziny 3:30 rano<br />

kompania pod dowództwem Tadeusza Kasprzyckiego opuściła Oleandry i skierowała się<br />

ku granicy rosyjskiej. Tworzyło ją blisko 160 strzelców, ochotników z różnych warstw społecznych<br />

i o różnych poglądach, ale połączonych chęcią walki o niepodległą Polskę.<br />

Gdy „kadrówka” wkroczyła do rosyjskiego zaboru, Józef Piłsudski wydał odezwę,<br />

w której pojawiła się wiadomość o powstaniu w Warszawie Rządu Narodowego i mianowaniu<br />

Piłsudskiego „Komendantem całości polskich sił wojskowych”. Informacja ta<br />

była fałszywa i miała ułatwić wzniecenie antyrosyjskiego powstania. Piłsudski świadomie<br />

odwoływał się do tradycji rządu powstańczego z 1863 r., co czyniło strzelców niejako<br />

spadkobiercami powstańców styczniowych, a jednocześnie zdawał sobie sprawę, że wiadomość<br />

ta mogła się stać ważną kartą przetargową w dalszych kontaktach z Austriakami.<br />

Plany Piłsudskiego zostały pokrzyżowane, gdy 12 sierpnia Kompania Kadrowa,<br />

wzmocnio<strong>na</strong> kolejnymi oddziałami strzeleckimi, wkroczyła do Kielc. Strzelców przywitały<br />

zamknięte okiennice i obojętni, a miejscami wręcz wrodzy mieszkańcy. Oz<strong>na</strong>czało to,<br />

że Piłsudskiemu i jego żołnierzom nie uda się wzniecić powstania. Trzeba było z<strong>na</strong>leźć<br />

inną drogę, żeby walczyć o niepodległą Polskę.<br />

Ukończył Uniwersytet Warszawski. Z zawodu<br />

jest historykiem. „Pierwsza krew” to jego debiut jako<br />

sce<strong>na</strong>rzysty komiksowego. Wcześniej współpracował<br />

z Markiem Szyszką przy kilku<strong>na</strong>stu publikacjach<br />

edukacyjnych.<br />

Michał Derlacki<br />

SCENARIUSZ<br />

10


Marek Szyszko<br />

RYSUNKI<br />

Ukończył warszawskie Liceum Plastyczne,<br />

<strong>na</strong>stępnie Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, wydział<br />

grafiki użytkowej, specjalizacja: ilustracja książkowa. Po studiach<br />

współpracował z magazynem komiksowym „Relax”. Ilustrował tam<br />

cykliczne opowiadania historyczno-przygodowe, takie jak „Tajemnica kipu”,<br />

oraz album „Dr Jekyll & mr Hyde”. Rysował do serii klasyki młodzieżowej<br />

dla wydawnictwa Elipsa, do książek edukacyjnych dla wydawnictw WSiP,<br />

Nowa Era, Bello<strong>na</strong>, Podsiedlik-Raniowski, (obecnie Publicat), Demart oraz<br />

do bajek wydawnictw Wilga oraz Podsiedlik-Raniowski. Projektował<br />

także ilustracje dla czasopism „Claudia” i „Focus” oraz serie dodatków<br />

historycznych dla gazety „Rzeczpospolita”. W 1988 r. uczestniczył<br />

w wystawie <strong>komiksu</strong> polskiego <strong>na</strong> festiwalu <strong>komiksu</strong><br />

w Sierre (Szwajcaria).<br />

11


12


13


14


PADEREWSKI<br />

W BIAŁYM DOMU<br />

We wrześniu 1926 r. w Warszawie jednemu z placów<br />

<strong>na</strong> Żoliborzu <strong>na</strong>dano imię 28 prezydenta Stanów<br />

Zjednoczonych – Thomasa Woodrowa Wilso<strong>na</strong>. Sześć<br />

lat później, w 1932 r., w warszawskim parku Skaryszewskim<br />

stanął pomnik niez<strong>na</strong>nego większości<br />

Polaków amerykańskiego pułkownika Edwarda<br />

House’a. Fundatorem monumentu był niezwykły<br />

pianista i były premier Polski Ig<strong>na</strong>cy Jan Paderewski.<br />

Co sprawiło, że ci dwaj Amerykanie zostali tak<br />

wyróżnieni?<br />

Gdy w 1914 r. wybuchła I woj<strong>na</strong> światowa, sprawa<br />

polska była całkowicie nieobec<strong>na</strong> w wielkiej polityce.<br />

Ostatni raz o Polakach mówiono w 1863 r. w związku<br />

z wiadomościami o wybuchu powstania styczniowego,<br />

które wówczas ogarnęło ziemie Królestwa Polskiego.<br />

Działania dyplomatów, zwłaszcza brytyjskich i francuskich,<br />

były jed<strong>na</strong>k opieszałe i przyniosły niewielki<br />

efekt. O powstaniu i Polakach wspomi<strong>na</strong>no wówczas<br />

także w Sta<strong>na</strong>ch Zjednoczonych, ale problemy wojny<br />

domowej, toczonej wtedy między Północą a Południem,<br />

szybko odsunęły tę kwestię w niepamięć.<br />

Problem Polski i Polaków powrócił w Europie<br />

dopiero w 1916 r., kiedy w wyniku aktu 5 listopada<br />

sprawa polska ponownie odżyła. Zaborcy zaczęli się<br />

licytować, by zdobyć względy Polaków, a Wielka Brytania<br />

i Francja – zwolnione z sojuszniczej lojalności<br />

wobec Rosji – także mogły powiedzieć, że konieczne<br />

jest wskrzeszenie po wojnie niepodległego państwa<br />

polskiego.<br />

Tymczasem już od 1915 r. sprawa <strong>niepodległości</strong><br />

Polski była podnoszo<strong>na</strong> za oceanem, w Sta<strong>na</strong>ch<br />

Zjednoczonych. Wybitny polski artysta, Ig<strong>na</strong>cy<br />

Jan Paderewski, swoimi koncertami przypomi<strong>na</strong>ł<br />

Amerykanom o rodakach Kościuszki i Pułaskiego,<br />

którzy od po<strong>na</strong>d <strong>100</strong> lat pozostawali w niewoli.<br />

Z czasem działalność Paderewskiego zaczęła być<br />

dostrzega<strong>na</strong> wśród <strong>na</strong>jważniejszych osób w Sta<strong>na</strong>ch<br />

Zjednoczonych.<br />

22


Janusz Wyrzykowski<br />

Paweł Chmielewski<br />

RYSUNKI<br />

Ukończył<br />

Wydział Grafiki <strong>na</strong> Akademii<br />

Sztuk Pięknych w Gdańsku. Jest<br />

ilustratorem, grafikiem i rysownikiem<br />

komiksów. Pracuje przy produkcji gier<br />

oraz filmów animowanych. Stworzył<br />

rysunki do albumu komiksowego<br />

,,Pierwsza brygada 1. Warszawski<br />

pacjent”. Krótsze formy rysunkowe<br />

opublikował również w zbiorach:<br />

,,11/11 = Niepodległość. <strong>Antologia</strong>”<br />

oraz ,,Solidarność – 25 lat: Nadzieja<br />

zwykłych ludzi”.<br />

SCENARIUSZ<br />

Ukończył filologię polską<br />

<strong>na</strong> Uniwersytecie Jagiellońskim. Jest<br />

redaktorem <strong>na</strong>czelnym magazynu kulturalnego<br />

„Projektor”. Publikował m.in. w „Studiach<br />

sienkiewiczowskich”, „Zeszytach Komiksowych”,<br />

„Ha!art”, „Komiks i my”, „Zabawach i zabawkach”<br />

i „Biurze Literackim”. Napisał książki „Słowacki<br />

w supermarkecie”, „Słowacki w supermarkecie 2.0”,<br />

„Słowacki w McDo<strong>na</strong>ldzie”, „Trzech panów przy barze<br />

nie licząc Yorgiego. Remix” (w przygotowaniu) oraz<br />

antologie: „Słowa, słowa, słowa. Obrazy, obrazy, obrazy”,<br />

„Wiersze pierwsze”, „Wiersze drugie” (współredakcja<br />

i posłowie). Jest autorem takich dramatów, jak: „Stacja<br />

końca świata” (<strong>na</strong>groda II Programu PR), „Dno”<br />

(<strong>na</strong>groda Teatru Ochota „Szukamy młodego Szekspira”),<br />

„Ścigając cień” (<strong>na</strong>groda Festiwalu „Transfuzje”).<br />

W swoim dorobku ma także sce<strong>na</strong>riusze komiksów:<br />

„Pociąg” (2013), „Dwa<strong>na</strong>ście prac Delty 800” (2014),<br />

„Ósmy księżyc” (2015), „Pułapka Gargancja<strong>na</strong>” (2017),<br />

„Kot w butach” (2014–2017), „Delta 800: Misja”<br />

(2018) – rysunki Tomasza Łukaszczyka, „Przygody<br />

Vładka” (2013) – rysunki Jerzego Ozgi. Jest również<br />

kuratorem retrospektywnych wystaw kieleckiego<br />

<strong>komiksu</strong> „YES’T prawie OK 1 i 2”.<br />

23


24


25


JESZCZE RAZ<br />

W POLSCE<br />

Tomasz Niewiadomski<br />

RYSUNKI<br />

Jest autorem<br />

komiksów, rysunków i karykatur. Ukończył Wydział<br />

Grafiki Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie. W 1997 r. uzyskał<br />

dyplom z wyróżnieniem w pracowni profesora Julia<strong>na</strong> Pałki. Od 1991 r.<br />

współpracuje z miesięcznikiem ,,Nowa Fantastyka”, rysując ilustracje<br />

i komiksy. Na łamach tego pisma w 1994 r. pojawił się Ratman – jego głów<strong>na</strong><br />

postać komiksowa. Stworzył także postacie Nerwolwera, Bola i wiele innych.<br />

Publikował rysunki w wielu tytułach prasowych, m.in. w „Rzeczpospolitej”,<br />

„Polityce”, „Życiu”, „Najwyższym Czasie”, „Kocich Sprawach”, „Rynkach<br />

Zagranicznych”, „Reakcji” oraz rysunki i komiksy w ,,Czasie Fantastyki”,<br />

,,Zeszytach Komiksowych”, ,,AKT-cie”, ,,Arenie Komiks”, ,,Baltic comics<br />

magazine”. W 2005 r. zdobył pierwszą <strong>na</strong>grodę za krótką formę<br />

komiksową <strong>na</strong> Między<strong>na</strong>rodowym Festiwalu Komiksu<br />

i Gier w Łodzi.<br />

Maciej Parowski<br />

SCENARIUSZ<br />

Jest pisarzem, sce<strong>na</strong>rzystą komiksów, krytykiem<br />

literackim i filmowym. Ukończył Politechnikę Warszawską. W latach<br />

1982–2013 był kierownikiem działu literatury polskiej w „Fantastyce” i „Nowej<br />

Fantastyce”, a w okresie 1992–2003 – redaktorem <strong>na</strong>czelnym pisma. Prowadził też kwartalnik<br />

„Czas Fantastyki” (2004–2015). Jest autorem książek: „Bez dubbingu” (1978, felietony), „Twarzą<br />

ku ziemi”(1981, powieść science fiction), „Sposób <strong>na</strong> kobiety” (1985, opowiadania science fiction),<br />

„Czas fantastyki” (1990, krytyka), „Burza. Ucieczka z Warszawy 40” (2009, powieść), „Małpy<br />

Pa<strong>na</strong> Boga – „Słowa” (2011), „Obrazy” (2013), „Z bandytą w windzie” (felietony 2015), „Małpy<br />

– Kukułka <strong>na</strong> koniu trojańskim. Retrospekcje” (2017). Napisał sce<strong>na</strong>riusze do komiksów<br />

Bogusława Polcha: „Funky Koval” (z Jackiem Rodkiem) i „Wiedźmin” (1993/95)<br />

(z Andrzejem Sapkowskim). Jest również sce<strong>na</strong>rzystą komiksów: „Planeta robotów”<br />

(1986/89) – rysunki Jacek Skrzydlewski, „Naród wybrany” (1992) –<br />

rysunki Jarosław Musiał.<br />

56


Dziadek – Teodor Korzeniowski, herbu Nałęcz – ziemianin,<br />

porucznik Księstwa Warszawskiego, weteran Raszy<strong>na</strong><br />

w 1809 r., kapitan szwadronu 8. Pułku Ułanów sformowanego<br />

za własne pieniądze w 1831 r. Ojciec – Apollon Korzeniowski,<br />

zręczny poeta i ubogi gospodarz, spiskowiec obozu „Czerwonych”<br />

przed powstaniem styczniowym w 1863 r., więzień warszawskiej<br />

Cytadeli, zesłaniec. Stracili Korzeniowscy w walce<br />

z carem Rosji majątek i zdrowie. Wnuk – Józef Teodor Korzeniowski<br />

– jako kilkulatek zadedykował babci swoją fotografię:<br />

„[…] wnuczek, Polak – katolik i szlachcic, KONRAD”. Był<br />

synem skazańca, a to oz<strong>na</strong>czało zamknięcie drogi do kariery,<br />

jeśli nie wieloletnią carską służbę wojskową. Gmi<strong>na</strong> miejska<br />

Krakowa odmówiła mu jako poddanemu rosyjskiemu prawa<br />

do zamieszkania, chociaż <strong>na</strong> cmentarzu Rakowickim <strong>na</strong> grobie<br />

jego ojca widniał <strong>na</strong>pis „Ofiara moskiewskiego męczeństwa”.<br />

Wymagano obywatelstwa austriackiego. Korzeniowski<br />

nie cierpiał Rosji i Niemców. Nie lubił też rewolucjonistów<br />

i idealistów. Wierzył w moralne aksjomaty XIX w. i zachodnią<br />

cywilizację. Pozostała emigracja – lata przełomowe to 1874 –<br />

ruszył <strong>na</strong> morze, 1880 – uzyskał dyplom oficera mary<strong>na</strong>rki,<br />

1884 – został dyplomowanym kapitanem statku. Przestał być<br />

poddanym cara! Debiutował powieścią w 1895 r. Angielskiego<br />

<strong>na</strong>uczył się w wieku 21 lat.<br />

Kiedy w 1914 r. odwiedził Galicję, rodzi<strong>na</strong> jego kuzynki<br />

Anieli Zagórskiej – późniejszej tłumaczki – prowadziła w Zakopanem<br />

pensjo<strong>na</strong>t „Konstantynówka”. Zatrzymywał się tam<br />

m.in. Józef Piłsudski. Korzeniowski przed wyjazdem z Krakowa<br />

widział jeszcze 1 sierpnia wieczorem manifestację<br />

<strong>na</strong> cześć zmobilizowanego Związku Strzeleckiego Piłsudskiego.<br />

Entuzjazmu nie podzielił. Później jed<strong>na</strong>k zbliżył się<br />

do piłsudczyków: Augusta Zaleskiego i Józefa Retingera, którzy<br />

lobbowali za Polską w Londynie. W gabinecie Korzeniowskiego<br />

wisiał „kolorowy drzeworyt Jastrzębowskiego wyobrażający<br />

Marszałka Piłsudskiego <strong>na</strong> koniu”.<br />

Gdyby doszło do spotkania tych dwóch osobistości, to jakie<br />

mieliby wspólne tematy? Po pierwsze, powstanie styczniowe<br />

– obaj z niego wyrośli, ale dla Korzeniowskiego – to uraz i klęska,<br />

dla Piłsudskiego, młodszego o 10 lat – legenda i pobudka<br />

do czynu. Po drugie, teza Korzeniowskiego – o <strong>na</strong>jlepszym<br />

dla Polaków wyniku wojny: „gdyby Rosja została pobita przez<br />

Niemcy, a Niemcy przez Anglię i Francję”. Po trzecie, obowiązek<br />

i honor w sytuacjach krytycznych – <strong>na</strong>wet za cenę życia.<br />

57


58


59


Pod koniec 1918 r. klęska państw zaborczych w wojnie była nieuniknio<strong>na</strong>. Rosja, miota<strong>na</strong> rewolucją<br />

i wojną domową, już w marcu podpisała układ pokojowy z państwami centralnymi, oddając im w praktyce<br />

kontrolę <strong>na</strong>d ziemiami polskimi. Traktat brzeski jed<strong>na</strong>k nie uratował Niemiec – przegra<strong>na</strong> <strong>na</strong> froncie<br />

zachodnim w drugiej bitwie <strong>na</strong>d Marną definitywnie przekreśliła szansę <strong>na</strong> zdobycie Paryża i ostateczne<br />

zwycięstwo. W tej sytuacji 5 października rząd Rzeszy ogłosił przyjęcie 14 punktów prezydenta Wilso<strong>na</strong><br />

jako podstawy do rozmów o zawieszeniu broni między Niemcami a ententą. Wielo<strong>na</strong>rodowościowe<br />

Austro-Węgry także chyliły się ku upadkowi, targane od wewnątrz dążeniami <strong>niepodległości</strong>owymi zamieszkujących<br />

je ludów. Aby ratować państwo, cesarz Karol Habsburg planował przekształcenie mo<strong>na</strong>rchii<br />

w związek niezależnych państw. Działania te nie mogły już jed<strong>na</strong>k nic pomóc, czemu dał wyraz<br />

m.in. poseł Ig<strong>na</strong>cy Daszyński, który w parlamencie austriackim głośno mówił o żądaniach <strong>niepodległości</strong>owych<br />

Polaków.<br />

W obliczu upadających potęg zaborczych i jasnych deklaracji ententy <strong>na</strong> temat konieczności powstania<br />

wolnej i zjednoczonej Polski, Polacy w różnych częściach zaboru austriackiego przystąpili do tworzenia<br />

struktur przyszłego państwa. Jednym z ośrodków, gdzie szybko przystąpiono do działania, było<br />

leżące <strong>na</strong> uboczu wielkiej polityki Zakopane. Ten podhalański kurort już <strong>na</strong> przełomie XIX i XX w. stał się<br />

jednym z ważniejszych ośrodków życia kulturalnego Polaków oraz miejscem wypoczynku i pracy wielu<br />

polskich artystów i intelektualistów. Jednym z nich był Stefan Żeromski.<br />

Grzegorz Niewiadomy<br />

SCENARIUSZ<br />

Studiował historię <strong>na</strong> Uniwersytecie Gdańskim. Jest<br />

autorem wielu publikacji z zakresu dziejów i etnografii Podhala, historii<br />

malarstwa polskiego oraz historii i krajoz<strong>na</strong>wstwa Pomorza. Opublikował m.in.<br />

„Krajobraz z Góralem. Tatry i Podhalanie w malarstwie polskim 1836–1945” (Gdańsk<br />

1995), „Stąd cały świat widać lepiej… Poroni<strong>na</strong> historia malownicza 1836–?” (Pelplin–<br />

Poronin–Gdańsk 2001), „Trójmiasto. Przewodnik krajoz<strong>na</strong>wczy” (Gdynia<br />

2003 i <strong>na</strong>stępne).<br />

Paweł Niewiadomy<br />

SCENARIUSZ<br />

Ukończył studia <strong>na</strong> kierunkach filologia polska i historia oraz podyplomowe<br />

studia z gedanistyki <strong>na</strong> Uniwersytecie Gdańskim. Pracuje jako historyk. Jest autorem<br />

i współautorem sce<strong>na</strong>riuszy kilku sztuk teatralnych, m.in.: „Spotkanie z Autorem”, „Operacja:<br />

pustyn<strong>na</strong> gra”, „Prawy profil” i „Koci koci łapci” oraz słuchowiska „Odysseus Geron”<br />

uhonorowanego <strong>na</strong>grodą publiczności <strong>na</strong> Festiwalu „Dwa Teatry” w 2015 r. Napisał<br />

także autorski dramat „Cela”. W publikacji „<strong>100</strong> <strong>na</strong> <strong>100</strong>. <strong>Antologia</strong> <strong>komiksu</strong> <strong>na</strong> <strong>stulecie</strong><br />

<strong>odzyskania</strong> <strong>niepodległości</strong>” zadebiutował jako sce<strong>na</strong>rzysta komiksowy.<br />

82


RZECZPOSPOLITA<br />

ZAKOPIAŃSKA<br />

Przemysław Kłosin<br />

Ukończył technikum ekonomiczne.<br />

Jest samoukiem, nigdy nie uczęszczał do żadnej szkoły<br />

plastycznej. Od dziecka pasjonował się komiksami i chciał być rysownikiem.<br />

Kilka<strong>na</strong>ście lat pracował jako ilustrator i animator w jednym z wydawnictw<br />

edukacyjnych. Jako autor <strong>komiksu</strong> debiutował w antologii „Awantura 2.0”,<br />

do której <strong>na</strong>pisał i <strong>na</strong>rysował komiks science fiction „Zaraza”. Głównie rysuje<br />

dla wydawnictw zagranicznych. Stworzył kilka komiksów oraz okładek dla<br />

wydawnictwa Zenescope i od lat współpracuje z holenderskimi wydawnictwami<br />

Don Lawrence Collection oraz ComicWatch. W wrześniu 2018 r. w Holandii<br />

i Belgii będzie miał premierę komiks jego autorstwa „Jylland”,<br />

do sce<strong>na</strong>riusza Bruno De Roover Moreau.<br />

RYSUNKI<br />

83


84


85


86


130<br />

Jedną z pierwszych decyzji francuskiego Zgromadzenia Narodowego po wybuchu rewolucji francuskiej<br />

było ogłoszenie „Deklaracji praw człowieka i obywatela” (26 sierpnia 1789 r.). Zawierała o<strong>na</strong> <strong>na</strong>jważniejsze<br />

hasła, o które chcieli walczyć Francuzi. Zostały w niej zapisane zasady suwerenności <strong>na</strong>rodu<br />

oraz prawa jednostki do wolności, własności, bezpieczeństwa i oporu wobec niesprawiedliwej władzy.<br />

Dokument nie poruszał jed<strong>na</strong>k kwestii niewolnictwa, statusu ludzi bez majątku czy praw kobiet. Dlatego,<br />

wzorując się <strong>na</strong> treści „Deklaracji”, pisarka Olimpia de Gouges (1748–1793) wydała w 1791 r. kolejny<br />

dokument – „Deklarację praw kobiety i obywatelki”. Wystąpienie de Gouges zostało jed<strong>na</strong>k zignorowane,<br />

ale stało się ono początkiem walki kobiet o swoje prawa, w tym również prawa polityczne. Musiało bowiem<br />

minąć prawie <strong>100</strong> lat, aby kobiety weszły do parlamentów.<br />

Pierwszym krajem, który przyz<strong>na</strong>ł wszystkim kobietom powszechne prawo wyborcze, była Nowa<br />

Zelandia (1893). Jej tropem poszła wkrótce Australia (1902). Jako pierwsze w Europie prawa wyborcze<br />

otrzymały Finki (1906). Wielkie Księstwo Finlandii wchodziło wówczas w skład Cesarstwa Rosyjskiego,<br />

ale cieszyło się z<strong>na</strong>czną autonomią, przejawiającą się m.in. prawem do własnego, demokratycznie wybranego<br />

parlamentu.<br />

Proces emancypacji kobiet gwałtownie przyspieszył w czasie I wojny światowej. Podczas gdy miliony<br />

mężczyzn walczyło <strong>na</strong> frontach, ich miejsce w administracji, w fabrykach, w kopalniach, w policji<br />

i <strong>na</strong> kolei zajęły kobiety. Ich wkład w gospodarkę wojenną okazał się bezcenny, co doceniono właściwie<br />

we wszystkich krajach biorących udział w wojnie. „Woj<strong>na</strong> obec<strong>na</strong> zrów<strong>na</strong>ła kobietę i mężczyznę” głosiła<br />

w wielu krajach ówczes<strong>na</strong> prasa. Przejawiło się to przyz<strong>na</strong>niem kobietom praw politycznych po zakończeniu<br />

wojny. Także w rodzącej się Polsce problem praw wyborczych kobiet musiał zostać rozwiązany.


GŁOS<br />

KOBIET<br />

Katarzy<strong>na</strong> Babis<br />

Ukończyła<br />

grafikę <strong>na</strong> Wydziale<br />

Artystycznym Uniwersytetu<br />

Marii Curie-Skłodowskiej<br />

w Lublinie. Z zawodu jest<br />

grafikiem i pracuje w branży<br />

związanej z grami. Debiutowała<br />

w 2013 r. komiksem „Tequila”.<br />

Tworzy komiksy satyryczno-<br />

-polityczne dla amerykańskiego<br />

portalu The Nib, współpracuje<br />

z Anją Rubik, rysując komiksy<br />

do projektu #sexed.pl. Pod<br />

pseudonimem Kiciputek<br />

publikuje w Internecie<br />

autorskie krótkie formy<br />

komiksowe.<br />

SCENARIUSZ I RYSUNKI<br />

131


132


133


134


Jerzy<br />

Kochanowski<br />

Profesor <strong>na</strong>uk<br />

humanistycznych,<br />

pracuje w Instytucie<br />

Historycznym Uniwersytetu<br />

Warszawskiego, wykładał<br />

także <strong>na</strong> uniwersytetach<br />

w Moguncji i Jenie<br />

(Niemcy). Zajmuje się<br />

dziejami Polski i Europy<br />

Środkowo-Wschodniej<br />

(zwłaszcza Węgier i Niemiec)<br />

w XX w., m.in. systemami<br />

autorytarnymi, stosunkami<br />

polsko-niemieckimi,<br />

historią społeczną<br />

PRL-u. Autor takich<br />

publikacji, jak „Rewolucja<br />

międzypaździernikowa.<br />

Polska 1956–1957” (2017,<br />

<strong>na</strong>groda historycz<strong>na</strong><br />

„Polityki” 2018), „O jaką<br />

wojnę walczyliśmy?<br />

Teksty z lat 1984–2013”<br />

(2013), „Tylnymi drzwiami.<br />

Czarny rynek w Polsce<br />

1944–1989” (2010 i 2015,<br />

tłumaczenie niemieckie<br />

i angielskie), „W polskiej<br />

niewoli. Niemieccy jeńcy<br />

wojenni w Polsce 1945–1950”<br />

(2001, tłumaczenie<br />

niemieckie). Odz<strong>na</strong>czony<br />

Srebrnym Krzyżem<br />

Zasługi za pracę <strong>na</strong>ukową,<br />

dydaktyczną i działalność<br />

społeczną (2010).<br />

WYBOISTA<br />

DROGA DO<br />

NIEPODLEGŁEJ<br />

JAK POLSKA ODZYSKAŁA NIEPODLEGŁOŚĆ?<br />

Zniknięcie w końcu XVIII w. tak wielkiego kraju, jak Rzeczypospolita<br />

było zjawiskiem <strong>na</strong> tyle niezwykłym, że powszechnie powątpiewano,<br />

by było to rozwiązanie trwałe. Również w podzielonym kraju niepodległość<br />

stała się wręcz obsesją <strong>na</strong>rodową. Osiągnięcie celu zależało<br />

jed<strong>na</strong>k nie tyle od postaw społeczeństwa, ile przede wszystkim od korzystnej<br />

sytuacji między<strong>na</strong>rodowej. Tymczasem tzw. sprawa polska,<br />

tak waż<strong>na</strong> dla Polaków, opinię między<strong>na</strong>rodową czasami poruszała,<br />

ale częściej niepokoiła. Sądzono, że odrodzenie Rzeczypospolitej<br />

w granicach przedrozbiorowych zakłóciłoby status quo <strong>na</strong> kontynencie,<br />

niewielu zaś chciało dla Polaków zadzierać z imperiami Romanowów,<br />

Habsburgów czy Hohenzollernów.<br />

W rezultacie oba wielkie XIX-wieczne zrywy Polaków – powstania listopadowe<br />

i styczniowe – nie miały szans powodzenia bez politycznego<br />

i militarnego wsparcia z zewnątrz, a tzw. kongres paryski (1856), kończący<br />

wojnę krymską, był ostatnią z<strong>na</strong>czącą XIX-wieczną konferencją<br />

między<strong>na</strong>rodową, <strong>na</strong> której pojawiła się – choć raczej w kuluarach –<br />

sprawa polska. Powstanie styczniowe tak skutecznie wymazało ją z porządków<br />

dziennych dyplomatycznych zgromadzeń, że w „Królu Ubu”<br />

Alfreda Jarry’ego (1896) padło słynne zdanie „W Polsce, czyli nigdzie”.<br />

Sprawa polska drgnęła w trakcie wojny japońsko-rosyjskiej<br />

(1904–1905). Jednocześnie wyraźnie okazało się, że polskie elity polityczne<br />

są podzielone i widzą przyszłość Polski w odmienny sposób.<br />

Przykładem tego był równoczesny pobyt w Japonii (1904) Piłsudskiego<br />

i Dmowskiego. Pierwszy <strong>na</strong>mawiał do poparcia insurekcyjnych planów<br />

Polaków, drugi dowodził, że antyrosyjskie zamieszki nie mają szans.<br />

Ostatecznie Piłsudski otrzymał zaledwie symboliczną pomoc, zaś<br />

przebieg wydarzeń lat 1905–1907 dobitnie pokazał, że <strong>na</strong> odzyskanie<br />

<strong>niepodległości</strong> dzięki barykadom nie ma co liczyć. Chociaż Piłsudski<br />

nie zarzucił planów powstańczych, to oparł je nie <strong>na</strong> rewolucji, lecz<br />

202


wojnie, <strong>na</strong>jlepiej z Rosją. Centrum przygotowań<br />

stała się autonomicz<strong>na</strong> Galicja, gdzie w 1908 r.<br />

powstał tajny Związek Walki Czynnej, a dwa lata<br />

później legalne organizacje paramilitarne: Strzelec<br />

(w Krakowie) i Związek Strzelecki (we Lwowie).<br />

Gęstniejąca, przez wojny bałkańskie, atmosfera<br />

wpłynęła <strong>na</strong> powstanie innych organizacji,<br />

np. Drużyn Bartoszowych czy Polskich Drużyn<br />

Strzeleckich. Ich działalność koordynować miała<br />

utworzo<strong>na</strong> pod koniec 1912 r. Komisja Tymczasowa<br />

Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych.<br />

Plan był prosty: z chwilą wybuchu wojny<br />

„kadrowe” oddziały miały wkroczyć do Królestwa,<br />

porywając za sobą masy, a z utworzoną z nich armią<br />

polską państwa zaborcze musiałyby się liczyć.<br />

Resztę zostawiono rozwojowi wypadków.<br />

Przyszło się jed<strong>na</strong>k boleśnie rozczarować. Wkraczający<br />

do Królestwa strzelcy zostali przyjęci<br />

zimno. Zamiast wielkiej armii powstały stosunkowo<br />

nieliczne – ale za to o dużym z<strong>na</strong>czeniu politycznym<br />

– Legiony, podporządkowane <strong>na</strong>jpierw<br />

Austriakom, a potem Niemcom (Piłsudski został<br />

komendantem pierwszej z trzech brygad). Wszystkie<br />

państwa zaborcze ograniczyły się do niewiele<br />

z<strong>na</strong>czących propolskich gestów. Najodważniejsi<br />

byli Rosjanie. Tak zwany manifest wielkiego księcia<br />

Mikołaja Mikołajewicza (14 VIII 1914) zapowiadał<br />

zjednoczenie ziem polskich pod berłem carów.<br />

Szybko też utworzono polski oddział (tzw. Legion<br />

Puławski), co miało jed<strong>na</strong>k – mimo szykownych<br />

mundurów – z<strong>na</strong>czenie wyłącznie propagandowe.<br />

Sytuacja zmieniła się, kiedy do końca 1915 r. dużą<br />

część zaboru rosyjskiego zajęli Niemcy i Austriacy.<br />

Wtedy zarówno oni, jak i Rosjanie zaczęli zabiegać<br />

o przychylność Polaków. Rosjanie obiecali autonomię,<br />

Niemcy pozwolili m.in. <strong>na</strong> otwarcie w Warszawie<br />

uniwersytetu i politechniki. Nie mogło to jed<strong>na</strong>k<br />

zadowolić ani Piłsudskiego, ani Dmowskiego.<br />

Pierwszy, w lipcu 1916 r. poprosił o dymisję z Legionów,<br />

drugi, w końcu 1915 r. przeniósł się z Petersburga<br />

<strong>na</strong> Zachód, lobbując dla sprawy polskiej<br />

w Londynie i Paryżu. Miał ku temu tym większe<br />

szanse, że w stronę Polaków zaczęły życzliwiej patrzeć<br />

coraz dotkliwiej odczuwające brak żołnierzy<br />

państwa centralne. W rezultacie, 5 XI 1916 cesarze<br />

Austrii i Niemiec ogłosili powstanie państwa<br />

polskiego, <strong>na</strong> razie bez określonych granic. Jakby<br />

nie oceniać z<strong>na</strong>czenia tzw. aktu 5 listopada, sprawił<br />

on, że sprawa polska wróciła do polityki między<strong>na</strong>rodowej.<br />

Państwa ententy, zaniepokojone ewentualnym<br />

pojawieniem się armii polskiej po stronie<br />

Niemiec, zaczęły skłaniać Rosję do złożenia daleko<br />

idących obietnic. Do licytacji wtrącił się prezydent<br />

USA Wilson, stwierdzając 22 I 1917 w orędziu<br />

do se<strong>na</strong>tu, że obie walczące strony chcą Polski<br />

odrodzonej i niepodległej. Sprawy <strong>na</strong>brały tempa<br />

po wybuchu rewolucji lutowej w Rosji. Prawo<br />

Polaków do samodzielnego bytu uz<strong>na</strong>li <strong>na</strong>jpierw<br />

bolszewicy (co nie miało wtedy jeszcze z<strong>na</strong>czenia),<br />

a dwa dni później Rząd Tymczasowy przyz<strong>na</strong>ł<br />

Polakom „pełne prawo samostanowienia”, choć<br />

w bliskim i nieokreślonym związku z Rosją. Tym<br />

samym Rosja znów przebiła przeciwników. Więcej<br />

– zaczęła tworzyć silne polskie jednostki (tzw.<br />

Korpusy Polskie). Teraz również Francuzi mieli<br />

rozwiązane ręce, wyrażając w czerwcu 1917 r. zgodę<br />

<strong>na</strong> tworzenie polskiej armii. Nadzór polityczny<br />

<strong>na</strong>d nią sprawował kierowany przez Dmowskiego<br />

Komitet Narodowy Polski, wkrótce uz<strong>na</strong>ny przez<br />

wszystkie państwa ententy za oficjalne przedstawicielstwo<br />

polskie. Niejako podsumowaniem stanowiska<br />

mocarstw zachodnich był 13 punkt z kolejnego<br />

orędzia Wilso<strong>na</strong> (8 I 1918), podkreślający<br />

jako jeden z celów wojny utworzenie państwa polskiego<br />

z dostępem do morza.<br />

Nad Wisłą nową koniunkturę polityczną wyczuł<br />

również Piłsudski, który ostatecznie zerwał z państwami<br />

centralnymi, co przypłacił w lipcu 1917 r.<br />

uwięzieniem. Niemcy by<strong>na</strong>jmniej nie zrezygnowali<br />

z Polski, powołując we wrześniu 1917 r. tzw.<br />

Radę Regencyjną (Polska miała być mo<strong>na</strong>rchią!),<br />

która desygnowała w grudniu 1917 r. rząd. Instytucje<br />

te, mimo ograniczonych kompetencji, przygotowały<br />

fundament pod przyszłe państwo polskie:<br />

wojsko, administrację, skarbowość, sądownictwo,<br />

szkolnictwo.<br />

Przewrót bolszewicki wyeliminował <strong>na</strong> jakiś<br />

czas Rosję z wpływu <strong>na</strong> sprawę polską, zaś państwa<br />

ententy skłonił do opowiedzenia się za Polską<br />

suwerenną i silną, mogącą zastąpić państwo<br />

carów. Tymczasem pogarszały się relacje między<br />

Polakami a Niemcami i Austriakami, zwłaszcza<br />

po zawarciu przez nich tzw. pokoju chlebowego<br />

z Ukrainą (9 II 1918) i oddaniu jej Chełmszczyzny.<br />

Coraz powszechniej zdawano sobie sprawę,<br />

że przegra<strong>na</strong> państw centralnych jest tylko kwestią<br />

czasu. Na schedę po nich liczyły dwa obozy: <strong>na</strong>rodowi<br />

demokraci i zdominowa<strong>na</strong> przez piłsudczyków<br />

lewica <strong>niepodległości</strong>owa. Pierwsi dysponowali<br />

poparciem Zachodu i formowaną we Francji<br />

tzw. Błękitną Armią, dowodzoną przez gen. Hallera,<br />

drudzy mieli zaplecze w kraju i siłę zbrojną w postaci<br />

Polskiej Organizacji Wojskowej. Państwa centralne<br />

rozpadły się tak niespodziewanie i szybko,<br />

203


że wygrali – jak to zwykle bywa – ci, którzy byli<br />

<strong>na</strong> miejscu. 30 X 1918 r. krakowska Polska Komisja<br />

Likwidacyj<strong>na</strong> (grupująca i socjalistów, i konserwatystów)<br />

przejęła władzę <strong>na</strong>d Małopolską Zachodnią,<br />

w nocy z 6 <strong>na</strong> 7 listopada powstał w Lublinie Tymczasowy<br />

Rząd Ludowy Republiki Polskiej (Ig<strong>na</strong>cy<br />

Daszyński), zaś 10 listopada przyjechał do Warszawy<br />

zwolniony z Magdeburga Piłsudski – od 22 listopada<br />

Tymczasowy Naczelnik Państwa. Po wyborach<br />

do sejmu w styczniu 1919 r. i ostatecznym ukonstytuowaniu<br />

się organów państwa, Polska została<br />

uz<strong>na</strong><strong>na</strong> przez USA (30 I 1919), Francję (24 II), Wielką<br />

Brytanię (25 II) i Włochy (27 II).<br />

Polska zaistniała więc de iure, ale jej granice<br />

<strong>na</strong>leżało dopiero wywalczyć. Pierwszym frontem<br />

stała się Galicja Wschodnia, gdzie w nocy z 31 X<br />

<strong>na</strong> 1 XI 1918 r. Ukraińcy podjęli próbę zajęcia Lwowa,<br />

<strong>na</strong>trafiając <strong>na</strong> zaciekły opór Polaków. Oddziały<br />

ukraińskie wokół Lwowa zostały rozbite do 20 IV<br />

1919, zaś do lipca wojska polskie zajęły całą Galicję<br />

Wschodnią, docierając do Zbrucza.<br />

Nie był to jedyny teatr działań <strong>na</strong> wschodzie.<br />

W lutym 1919 r. polskie oddziały zetknęły się z Armią<br />

Czerwoną. Piłsudski nie dążył jed<strong>na</strong>k do szybkiego<br />

uderzenia <strong>na</strong> bolszewików, wolał bowiem<br />

słabych „Czerwonych” od silnych „Białych”. Dlatego<br />

zaatakował dopiero wtedy, gdy „Biali” nie mieli<br />

już szans <strong>na</strong> zwycięstwo. Nie rezygnował też z pomysłu<br />

utworzenia systemu państw buforowych,<br />

sfederowanych z Polską i przez nią przewodzonych.<br />

Wstępem miała być umowa z Petlurą (21 IV<br />

1920). Rozpoczęte cztery dni później działania toczyły<br />

się ze zmiennym szczęściem: 7 maja Polacy<br />

stanęli pod Kijowem, trzy miesiące później Armia<br />

Czerwo<strong>na</strong> – pod Warszawą. Wtedy też angielski<br />

minister spraw zagranicznych Curzon zaproponował<br />

przebieg granicy, zrealizowany z niewielkimi<br />

zmia<strong>na</strong>mi ćwierć wieku później. Woj<strong>na</strong> się jed<strong>na</strong>k<br />

nie skończyła i w połowie sierpnia kontrofensywa<br />

polska zmusiła Armię Czerwoną do odwrotu.<br />

12 X 1920 podpisano w Rydze rozejm, pokój zaś<br />

w tym samym mieście, 18 III 1921. Granica biegła<br />

150–250 km <strong>na</strong> wschód od linii Curzo<strong>na</strong>, od Dzisny<br />

<strong>na</strong> północy, do Zbrucza <strong>na</strong> południu. Natomiast<br />

spaliła <strong>na</strong> panewce idea federacyj<strong>na</strong> Piłsudskiego.<br />

Nierozwiąza<strong>na</strong> pozostawała kwestia Wileńszczyzny,<br />

którą bolszewicy przekazali Litwie Kowieńskiej.<br />

Prawa do tego rejonu przyz<strong>na</strong>wała Litwie<br />

również umowa z Polską zawarta 7 X 1920 r. w Suwałkach.<br />

Ominięto ją w sposób makiaweliczny:<br />

dwa dni później „zbuntowane” oddziały polskie<br />

gen. Żeligowskiego zajęły Wilno, tworząc teoretycznie<br />

niepodległe państwo, tzw. Litwę Środkową,<br />

przyłączoną do Polski <strong>na</strong> początku 1922 r. Ostatecznie,<br />

granica wschodnia Polski została uz<strong>na</strong><strong>na</strong><br />

przez Radę Ambasadorów państw ententy w marcu<br />

1923 r.<br />

Zachodnią granicę uz<strong>na</strong>no nieco wcześniej.<br />

W zaborze pruskim utrzymywał się od listopada<br />

1918 r. chwiejny stan polsko-niemieckiej dwuwładzy,<br />

zmierzający do konfliktu zbrojnego. Powstanie<br />

wybuchło 27 XII 1918 r. w Poz<strong>na</strong>niu i do połowy<br />

stycznia 1919 r. Polacy zajęli Wielkopolskę. W lutym<br />

1919 państwa ententy wymusiły korzystny dla<br />

Polaków rozejm, granica zaś miała zostać określo<strong>na</strong><br />

przy stole, a nie w okopach. Francja chciała<br />

osłabienia Niemiec, żądając dla Polski m.in. całego<br />

Górnego Śląska i Pomorza Gdańskiego, <strong>na</strong> co<br />

nie zgadzała się Wielka Brytania. Ostatecznie<br />

Polska otrzymała w Wersalu większość prowincji<br />

poz<strong>na</strong>ńskiej i część Pomorza z Bydgoszczą i Toruniem,<br />

z – niewielkim – dostępem do morza. Gdańsk<br />

został wolnym miastem, a o losach Górnego Śląska<br />

i Mazur miały zdecydować plebiscyty.<br />

Plebiscyt miał też rozstrzygnąć o losach spornej<br />

części Śląska Cieszyńskiego, tzw. Zaolzia, zajętego<br />

zbrojnie przez Czechosłowację w styczniu 1919 r.<br />

Państwa ententy, mające z nią dobre stosunki,<br />

obawiały się o wyniki głosowania. Wykorzystały<br />

trudną sytuację Polski w lipcu 1920 r., skłaniając<br />

ją do rezyg<strong>na</strong>cji z plebiscytu i większości spornego<br />

terenu. Niepowodzenia <strong>na</strong> froncie miały też<br />

wpływ <strong>na</strong> plebiscyt <strong>na</strong> Warmii i Mazurach (11 VII<br />

1920), podczas którego za Polską padło tylko ok.<br />

3,5% głosów. Na zarządzanym przez komisję międzysojuszniczą<br />

Górnym Śląsku plotka o upadku<br />

Warszawy skłoniła organizacje niemieckie do antypolskich<br />

ekscesów, co doprowadziło do wybuchu<br />

drugiego powstania śląskiego (19–25 VIII).<br />

Zarówno Polska, jak i Niemcy starały się, nie zawsze<br />

legalnymi środkami, uzyskać korzystny dla<br />

siebie wynik. 20 III 1921 za Polską oddano 40,4%<br />

głosów, co dało entencie pretekst do niekorzystnego<br />

dla Polski podziału Śląska. W rezultacie<br />

w nocy z 2 <strong>na</strong> 3 V 1921 wybuchło trzecie powstanie<br />

śląskie. Powstańcom udało się zająć większość<br />

obszaru plebiscytowego, co miało zasadnicze<br />

z<strong>na</strong>czenie przy podjętej 12 X 1921 r. przez<br />

Radę Ligi Narodów decyzji o podziale Śląska<br />

(Polska otrzymała 29% obszaru plebiscytowego<br />

z większością przemysłu i kopalń). Wywalczenie<br />

granic było jed<strong>na</strong>k dopiero wstępem do budowy<br />

odzyskanego państwa.<br />

204


Partner główny wydania<br />

Partner edukacyjny<br />

komiksowy hołd <strong>na</strong> STUlecie<br />

<strong>odzyskania</strong> <strong>niepodległości</strong><br />

Partnerzy<br />

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, wydawca<br />

legendarnego „Elementarza” Maria<strong>na</strong> Falskiego,<br />

oddają w Państwa ręce kolejną publikację, która<br />

przejdzie do historii gatunku.<br />

Wybitni rysownicy, sce<strong>na</strong>rzyści, <strong>na</strong>ukowcy, publicyści<br />

i eksperci połączyli siły i stworzyli dzieło<br />

<strong>na</strong> miarę stulecia <strong>odzyskania</strong> <strong>niepodległości</strong>.<br />

Na skrzyżowaniu obrazu i słowa po raz pierwszy<br />

spotkali się w jednej publikacji mistrzowie pióra<br />

i ołówka: dr Wojciech Birek, prof. Jerzy Bralczyk,<br />

Henryk „Papcio Chmiel” Chmielewski, Zbigniew<br />

Kasprzak, prof. Jerzy Kochanowski, Tomasz<br />

Kołodziejczak, prof. Janusz Morbitzer, Andrzej<br />

O. Nowakowski, Maciej Parowski, Bogusław<br />

Polch, dr Adam Rusek, prof. Jerzy Szyłak, Marek<br />

Szyszko i wielu innych.<br />

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne S.A.<br />

Al. Jerozolimskie 96<br />

00-807 Warszawa<br />

www.wsip.pl<br />

www.sklep.wsip.pl<br />

Infolinia: 801 220 555

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!