Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR <strong>150</strong> | 14 WRZEŚNIA 2018 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 30 000 EGZ. |<br />
www.pozatorun.pl<br />
Czernikowo . Gmina Chełmża . Miasto Chełmża . Łubianka . Łysomice . Lubicz . Obrowo . Wielka Nieszawka . Zławieś Wielka<br />
Marzenie prosto z nieba<br />
Bartosz Kończalski na początku roku uzyskał licencję pilota zawodowego. Nie byłoby<br />
w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że kilka miesięcy później ten 23-latek<br />
pochodzący z gminy Łysomice zdobył tytuł Mistrza Świata Juniorów w Sporcie Śmigłowcowym<br />
4<br />
fot. Shot Art Rafał Wojtas<br />
Gmina Obrowo:<br />
Szkoła w Osieku została rozbudowana.<br />
W nowy rok szkolny weszła<br />
bogatsza o nowe piętro<br />
Gmina Łysomice:<br />
Czerwone Gitary oraz zespół<br />
Weekend nad Jezioro Kamionkowskie<br />
przyciągnęły tłumy<br />
Gmina Lubicz:<br />
Po dwóch dekadach w Brzeźnie<br />
reaktywowane zostało Koło Gospodyń<br />
Wiejskich<br />
Chełmża:<br />
Do 24 września można składać<br />
propozycje zadań do budżetu<br />
obywatelskiego na przyszły rok<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
2<br />
FELIETONY<br />
Wydawca „<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>” korzysta i poleca usługi kancelarii prawnej „Płaza i Wspólnicy”<br />
stopka redakcyjna<br />
Dwa światy<br />
PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI<br />
Senator RP<br />
Gdyby tylko patrzeć na konwencje<br />
wyborcze partii politycznych,<br />
to można odnieść<br />
wrażenie, że albo jest wszystko<br />
dobrze, albo wszystko źle. Albo<br />
Polska jest miodem i mlekiem<br />
płynąca, albo w ruinie... O właśnie,<br />
i tak przez zupełny przypadek<br />
natknąłem się na jeden<br />
paradoks! Była - w zasadzie<br />
jeszcze jest - taka partia, która<br />
przez kilka lat udowadniała<br />
Weterynaria w kujawsko-<br />
-pomorskim<br />
IWONA MICHAŁEK<br />
Poseł na Sejm RP<br />
Moje starania nie poszły<br />
na marne! Mamy to! Międzyuczelniane<br />
Centrum Medycyny<br />
Weterynaryjnej, jednostka<br />
utworzona przez trzy główne<br />
uczelnie województwa kujawsko-pomorskiego:<br />
UMK w Toruniu,<br />
UTP oraz UKW w Bydgoszczy,<br />
będzie prowadziło<br />
jednolite studia magisterskie<br />
na kierunku weterynaria! Czy<br />
nam, że Polska jest w ruinie.<br />
Nawet wygrała na tym haśle<br />
wybory. Według tej opowieści<br />
nic, co się zdarzyło do jesieni<br />
2015 r., nie było dobre, było<br />
wbrew interesom naszym i naszego<br />
kraju.<br />
O dziwo ta sama partia, która<br />
w czarnych barwach przedstawiała<br />
całą rzeczywistość,<br />
kilka miesięcy po wyborach<br />
zaczęła trąbić na lewo i prawo,<br />
to tylko szansa dla młodych,<br />
którzy kochają zwierzęta i chcą<br />
połączyć przyjemne z pożytecznym,<br />
a zatem pasję z pracą?<br />
Nie do końca. Wymarzone<br />
studia przecież mogą podjąć<br />
wszędzie – Olsztyn, Poznań…<br />
Ale co, jeśli stając się magistrami<br />
weterynarii, pozostaną już<br />
tam, gdzie chłonęli wiedzę?<br />
To nie utopia, ale realny scenariusz<br />
i tak się niestety zwykle<br />
dzieje. W wyniku tego po<br />
mądrych specjalistach z dziedziny<br />
weterynarii pozostawała<br />
w naszym regionie wciąż tylko<br />
luka i pustka, a na to kujawsko-<br />
-pomorskie nie mogło sobie<br />
pozwolić. Trzeba było w końcu<br />
zatrzymać odpływ ludzi, o których<br />
mowa i dać szansę rozkwitnąć<br />
zarówno im w swojej<br />
pasji, jak i naszym rodzimym<br />
terenom poprzez rozwój gospodarczy.<br />
To przecież właśnie<br />
nasze województwo według<br />
Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy<br />
zajmuje II miejsce pod<br />
względem ilości pogłowia trzody<br />
chlewnej, a IV w przypadku<br />
bydła. Ktoś te zwierzęta musi<br />
że lepiej nigdy nie było i tylko<br />
partia rządząca może o to należycie<br />
zadbać.<br />
Im dalej w las, tym machina<br />
propagandowa rządu nie tylko<br />
skupia się na udowadnianiu,<br />
jak jest pięknie, ale połowę<br />
swoich sił używa do tłumaczenia,<br />
jak opozycja jest tragiczna<br />
i nie można jej dopuścić do rządzenia.<br />
Więcej nawet, przywódca tej<br />
partii po ostatniej konwencji<br />
stwierdził butnie, że rządy ma<br />
zagwarantowane na pokolenia.<br />
Tak się zastanawiam nad<br />
mechanizmami rządzenia<br />
i mechanizmami manipulacji<br />
głowami wyborców i nie mogę<br />
jasno stwierdzić, kiedy nastąpi<br />
kres ich skuteczności w wykonaniu<br />
partii rządzącej? Ok,<br />
rozumiem, poprzednicy sporo<br />
zrobili, żeby dzisiejsi u władzy<br />
mogli przejąć jej stery, ale,<br />
do diaska, nie były to lata dla<br />
Polski przegrane. Przed nami<br />
pierwsze w tej politycznej konfiguracji<br />
wybory samorządowe.<br />
To dla nas - wyborców - prawdziwy<br />
test na inteligencję. To<br />
test na nasz, nie partyjny ogląd<br />
sytuacji. Nie dajmy sobie wmawiać,<br />
że jak wygra partia rządząca<br />
na poziomach sejmików,<br />
powiatów i gmin, to będzie<br />
wszystko kolorowo. Nie można<br />
zapomnieć o ich dorobku<br />
i sposobie sprawowania władzy.<br />
A ten jest co najmniej kontrowersyjny.<br />
leczyć, ktoś musi wspierać ich<br />
hodowlę, a potem również<br />
produkcję mięsa, swą wiedzą<br />
i doświadczeniem.<br />
W obliczu tego całego scalenia<br />
jednostek uczelnianych<br />
dwóch miast: Torunia i Bydgoszczy<br />
dla potrzeb nowego<br />
kierunku jeszcze jeden aspekt<br />
ogromnie cieszy. Nasuwa<br />
się pytanie – jaki? Być może<br />
w końcu dwa miasta, które,<br />
jak wszystkim wiadomo, nie<br />
od dziś konkurują ze sobą na<br />
różnych płaszczyznach, zaczną<br />
współpracować, a ich mieszkańcy<br />
staną się zgodną wspólnotą.<br />
W końcu zgoda buduje.<br />
Redakcja „<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />
<strong>Toruń</strong>, Skłodowskiej-Curie 41<br />
redakcja@pozatorun.pl<br />
Kontakt do redakcji<br />
GSM 733 842 795<br />
Wydawca<br />
Fundacja MEDIUM<br />
Redaktor naczelny<br />
Radosław Rzeszotek<br />
Sekretarz redakcji<br />
Łukasz Piecyk<br />
Redaktor wydania<br />
Kinga Baranowska<br />
Dział reportażu i publicystyki<br />
Robert Kamiński<br />
Dział informacyjny<br />
Michał Ciechowski,<br />
Piotr Gajdowski<br />
Kultura<br />
Michał Ciechowski<br />
Zdjęcia<br />
Łukasz Piecyk<br />
Sport<br />
Karol Żebrowski<br />
REKLAMA<br />
Karol Przybylski<br />
(GSM 665 169 292),<br />
Justyna Tobolska<br />
(GSM 724 861 093),<br />
Małgorzata Kramarz<br />
(GSM 607 908 607),<br />
Monika Dąbrowska<br />
(GSM 601 581 086),<br />
Paweł Skraba<br />
(GSM 661 903 202)<br />
reklama@pozatorun.pl<br />
Korekta<br />
Piotr Gajdowski<br />
Skład<br />
Studio <strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong><br />
Druk<br />
Drukarnia Polska Press Bydgoszcz<br />
ISSN 4008-3456<br />
Redakcja nie odpowiada za treść<br />
ogłoszeń.<br />
***<br />
Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy<br />
z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim<br />
i prawach pokrewnych Fundaccja ME-<br />
DIUM zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie<br />
materiałów opublikowanych w “<strong>Poza</strong><br />
<strong>Toruń</strong>” jest zabronione bez zgody wydawcy.<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
4<br />
TEMAT NUMERU<br />
Niesie go pasja<br />
23-letni Bartosz Kończalski zdobył tytuł Mistrza<br />
Świata Juniorów w Sporcie Śmigłowcowym<br />
Michał Ciechowski | fot. Shot Art Rafał Wojtas<br />
Nad ziemią odnajduje wolność<br />
i spełnia marzenia. Wsiadając na<br />
pokład śmigłowca, nie zapomina<br />
jednak o pokorze. W styczniu<br />
2018 r. uzyskał licencję pilota zawodowego,<br />
w lipcu na Białorusi<br />
wywalczył tytuł Mistrza Świata<br />
Juniorów w Sporcie Śmigłowcowym.<br />
Na co dzień zaś jest członkiem<br />
Śmigłowcowej Kadry Narodowej.<br />
O tym, że lata, wiedziało niewielu.<br />
Jego przyjaciele z Politechniki<br />
Gdańskiej, na której studiuje,<br />
a także sąsiedzi z Papowa <strong>Toruń</strong>skiego,<br />
gdzie znajduje się jego dom<br />
rodzinny, o pasji chłopaka po raz<br />
pierwszy usłyszeli po tegorocznych<br />
53. Otwartych Śmigłowcowych Mistrzostwach<br />
Rosji. Kilka tygodni<br />
później na Białorusi zdobył tytuł<br />
Mistrza Świata Juniorów, detronizując<br />
lidera roku 2015 - austriackiego<br />
skoczka narciarskiego Thomasa<br />
Morgensterna. Zwycięstwo wywalczył<br />
wraz z nawigatorem, rywalizując<br />
w 4 konkurencjach, w tym:<br />
w nawigacji – przelocie z mapą, bez<br />
użycia urządzeń GPS i w slalomie,<br />
lecąc z umocowanym na 5-metrowej<br />
linie wiadrem pełnym wody,<br />
pomiędzy ustawionymi bramkami.<br />
- Najważniejsze podczas zawodów<br />
jest skupienie i precyzja –<br />
mówi 23-letni Bartosz. – Od tego<br />
głównie zależy powodzenie konkurencji.<br />
Nad poprawnością przelotu<br />
i jego dokładnością czuwa siedzący<br />
w kabinie nawigator.<br />
Młody pilot o swojej pasji mówi<br />
krótko: wolność. Dlaczego postawił<br />
na śmigłowiec, a nie samolot?<br />
Głównie ze względu na bezpieczeństwo<br />
i możliwość szybkiego lądowania<br />
w prawie każdym miejscu na<br />
ziemi. Kiedy jednak marzenie o złapaniu<br />
za stery zrodziło się w głowie<br />
23-latka?<br />
- O tym, by usiąść za sterami<br />
śmigłowca, marzyłem już jako<br />
dziecko, kiedy sklejałem kolejne<br />
modele samolotów – dodaje reprezentant<br />
Śmigłowcowej Kadry Narodowej.<br />
– Zanim jednak zacząłem<br />
latać, ścigałem się na torach motocyklowych.<br />
Sport ten pozwolił mi<br />
uwierzyć w siebie i przełamał barierę<br />
strachu.<br />
Pierwszy lot zapoznawczy, będący<br />
jednocześnie pierwszą lekcją<br />
szkolenia, chłopak wykupił w tajemnicy<br />
- za zaoszczędzone ze stypendium<br />
naukowego pieniądze.<br />
- Latanie było jego marzeniem<br />
– mówi Grzegorz Kończalski, tata<br />
chłopaka. – Zapisał się do prywatnej<br />
szkoły lotniczej w Modlinie<br />
i zdał wszystkie niezbędne egzaminy,<br />
nie zaniedbując przy tym nauki<br />
na studiach. Bardzo się zaangażował,<br />
a dziś zbiera owoce swojej<br />
ciężkiej pracy.<br />
Chłopak licencję sportową<br />
uzyskał 12 stycznia 2018 r. Jeszcze<br />
w styczniu wypracował uprawnienia<br />
pilota zawodowego. Egzaminy<br />
teoretyczne w języku angielskim<br />
zdawał w warszawskim Urzędzie<br />
Lotnictwa Cywilnego. Jak zaś<br />
Bycie członkiem jednej wielkiej HeliFamily - jak mówią o sobie miłośnicy sportów śmigłowcowych<br />
- to fantastyczna zabawa i przepustka do kariery pilota z najwyższej półki.<br />
sprawdził się podczas szkolenia<br />
praktycznego?<br />
- Taki student, jak Bartek, to<br />
prezent dla instruktora – mówi<br />
szkoleniowiec Sebastian Komosa.<br />
– Chłopak z pewnością ma duże<br />
predyspozycje do tego sportu. Jest<br />
zrównoważony, zdyscyplinowany<br />
i potrafi analitycznie myśleć. Jest<br />
także bardzo dobrze przygotowany,<br />
zarówno pod względem teorii,<br />
praktyki, jak i zachowania bezpieczeństwa<br />
lotu.<br />
Do pierwszych swoich zawodów<br />
23-latek przystąpił w maju. Była to<br />
1. runda Pucharu Świata podczas<br />
53. Otwartych Śmigłowcowych Mistrzostwach<br />
Rosji. Zdobył wtedy 1.<br />
miejsce w klasyfikacji juniorów.<br />
- Kategoria juniorska nie jest<br />
mierzona wiekiem, a sumą wylatanych<br />
godzin – tłumaczy. – Aby<br />
przeskoczyć na kolejny pułap,<br />
muszę ich mieć 250. Do liczby tej<br />
zbliżam się dużymi krokami. Za 3<br />
lata chciałbym powalczyć o tytuł<br />
Mistrza Świata podczas zawodów<br />
w Chinach.<br />
Bartosz cały czas trenuje. Po<br />
międzynarodowym sukcesie do<br />
chłopaka spłynęły również pierwsze<br />
zawodowe propozycje. We<br />
wrześniu rozpoczął swoją pierwszą<br />
poważną pracę: jest prywatnym pilotem<br />
gdańskiego biznesmena.<br />
- Do śmigłowca nie możemy<br />
wsiąść jak do samochodu – tłumaczy.<br />
– Ze względu na procedury<br />
i przegląd dużo czasu zabiera samo<br />
przygotowanie maszyny do lotu.<br />
Sprawdzamy wtedy m.in. wskaźniki<br />
temperatur, czy nic nie zostało<br />
przegrzane. W podróży zaś trzeba<br />
być skupionym, ponieważ pilotaż<br />
jest bardzo wymagający, a śmigłowiec<br />
niezwykle czuły.<br />
Umiejętności Bartka mieszkańcy<br />
powiatu toruńskiego podziwiać<br />
mogli w minioną sobotę, w trakcie<br />
dożynek gminy Łysomice, zorganizowanych<br />
nad Jeziorem Kamionkowskim.<br />
Gdy jedni z ziemi<br />
zachwycali się doświadczeniem pilota,<br />
inni mieli możliwość przeżyć<br />
w kabinie wspaniałą, podniebną<br />
przygodę.<br />
- Od samego początku czułam<br />
się w śmigłowcu bezpieczna – mówi<br />
Maja Smoleńska. – Mimo tego że<br />
Bartek jest jeszcze bardzo młody,<br />
pilotowanie śmigłowca opanował<br />
do perfekcji. Widać, że w powietrzu<br />
czuje się bardzo swobodnie.<br />
Powietrzną pasję 23-latek łączy<br />
z zamiłowaniem do podróży. Odwiedził<br />
już 34 kraje na 6 kontynentach.<br />
Które państwo zachwyciło go<br />
najbardziej?<br />
- Zakochałem się w Australii –<br />
podkreśla. – Z pewnością jednak<br />
wpływ na to miały maszyny, które<br />
nad nami latały. Dla kompozytora<br />
najpiękniejszy jest dźwięk fortepianu,<br />
dla pilota śmigłowca dźwięk<br />
jego łopat.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
6 SAMORZĄD<br />
Wracamy do gry<br />
OKS oznacza Obywatelski Komitet Samorządowy.<br />
Jednak samorządowcy wchodzący w jego skład równie<br />
chętnie definiują ten skrót jako: Odpowiedzialność,<br />
Kompetencja, Skuteczność<br />
Robert Kamiński | fot. Łukasz Piecyk<br />
W poprzedniej kadencji nie startowali.<br />
W obecnej ponownie wracają<br />
do gry, wystawiając silną i doświadczoną<br />
drużynę.<br />
Obywatelski Komitet Samorządowy<br />
zaistniał po raz pierwszy<br />
w roku 1998, czyli w czasach, kiedy<br />
‘‘Dziś mamy już za sobą<br />
20 lat doświadczeń. Idea,<br />
jaka przyświecała nam na początku,<br />
pozostała niezmienna.<br />
samorząd powiatowy dopiero powstawał.<br />
Inicjatywa była oddolna.<br />
REKLAMA<br />
Za Markiem Olszewskim stoi 20 lat pracy samorządowca. To<br />
dość, by poznać potrzeby powiatu od podszewki.<br />
Ojcami założycielami OKS byli:<br />
Jacek Czarnecki, Andrzej Wieczyński,<br />
Kazimierz Kaczmarek, Jerzy<br />
Czerwiński i Marek Olszewski. Ten<br />
ostatni został przewodniczącym<br />
rady w kadencji 1998-2002. Później<br />
OKS jeszcze dwukrotnie brał udział<br />
w wyborach. W ostatniej kadencji<br />
była przerwa, a teraz znów<br />
OKS postanowił wystawić<br />
swoich kandydatów.<br />
Komitet złożony jest<br />
z samorządowców lub osób<br />
pracujących na rzecz mieszkańców<br />
powiatu toruńskiego.<br />
Z założenia jest niepartyjny,<br />
centrowy, o poglądach<br />
umiarkowanych.<br />
- Trzeba przyznać, że<br />
w pewnych okresach mieliśmy<br />
lekkie, podkreślmy:<br />
lekkie, odchylenia<br />
- a to w kierunku prawej,<br />
a to w kierunku lewej strony sceny<br />
politycznej – mówi Marek Olszewski,<br />
wójt gminy Lubicz. – Generalnie<br />
jednak zawsze trzymaliśmy się<br />
centrum i tak już pozostało do dziś.<br />
Tym bardziej że dziś mamy już za<br />
sobą 20 lat doświadczeń. Idea, jaka<br />
przyświecała nam na początku, pozostała<br />
niezmienna. Zawsze uważaliśmy,<br />
że rura kanalizacyjna jest<br />
bezpartyjna, podobnie jak nie mają<br />
przynależności partyjnej ani asfalt,<br />
ani kostka brukowa. Innymi słowy,<br />
chcemy być dla mieszkańców, rozwiązywać<br />
ich problemy, sprawnie<br />
załatwiać ich sprawy, a nie zajmować<br />
się polityką.<br />
W obecnych wyborach OKS<br />
wystawi pełne listy we wszystkich<br />
okręgach wyborczych powiatu toruńskiego.<br />
Znajdą się na nich doświadczeni<br />
samorządowcy, ale także<br />
ludzie wolnych zawodów oraz<br />
wszyscy ci, którzy chcą pracować<br />
dla dobra swoich małych ojczyzn.<br />
W programie wyborczym OKS<br />
znalazły się wszystkie ważne sfery<br />
życia publicznego: oświata, zdrowie,<br />
rodzina i pomoc społeczna,<br />
rolnictwo, transport i komunikacja<br />
publiczna, bezpieczeństwo. Na każdą<br />
z tych dziedzin mają konkretny<br />
pomysł i plan działań. Zamierzają<br />
troszczyć się o prowadzone przez<br />
powiat szkoły (szkolnictwo ma<br />
zostać przystosowane do potrzeb<br />
rynku). Zadbają o bezpieczeństwo<br />
zdrowotne mieszkańców poprzez<br />
stałe ulepszanie współpracy powiatu<br />
i gmin w prowadzeniu placówek<br />
opieki zdrowotnej. Zamierzają<br />
wspierać przedsięwzięcia gospodarcze<br />
zapewniające stabilną i godziwie<br />
wynagradzaną pracę oraz<br />
usprawniać mechanizmy wsparcia<br />
dla potrzebujących. Rolnicy mogą<br />
liczyć na ich pomoc w zakresie<br />
wspierania inwestycji w sektorze<br />
rolno-spożywczym, a także organizacji<br />
rynku pierwotnego i sprzedaży<br />
bezpośredniej. Priorytetem<br />
będzie również dbałość o budowę<br />
i modernizację dróg powiatowych,<br />
co zamierzają finansować zarówno<br />
ze środków własnych, jak i pozyskiwanych<br />
z zewnętrznych źródeł<br />
krajowych i europejskich. Dokonają<br />
szczegółowej oceny zagrożenia<br />
w powiecie, by wspólnie z policją,<br />
strażami gminnymi, organizacjami<br />
społecznymi i samorządami gminnymi<br />
szukać najskuteczniejszych<br />
sposobów zwalczania narkomanii,<br />
alkoholizmu i innych patologii.<br />
- Program OKS zapewnia zrównoważony,<br />
stabilny rozwój powiatu<br />
toruńskiego – dodaje Marek Olszewski.<br />
– Podejmiemy wszystkie<br />
najważniejsze wyzwania. Pragnę<br />
podkreślić, że nikogo nie wyróżniamy.<br />
Nie ma w naszym myśleniu<br />
pojęć „mniej” lub „bardziej”<br />
uprzywilejowanych. Zamierzamy<br />
wykorzystać potencjał intelektualny,<br />
kulturalny oraz gospodarczy<br />
tkwiący w gminach. Współpracę<br />
z samorządami gminnymi rozumiemy<br />
jako pomoc w rozwiązywaniu<br />
problemów ponadlokalnych,<br />
koordynację wspólnie podejmowanych<br />
zadań ponadgminnych. Tak<br />
działaliśmy dotąd i tak zamierzamy<br />
działać w przyszłości.<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
WRACAMY DO TEMATU<br />
7<br />
Śmieci na śmietnik<br />
Starostwo Powiatowe w Toruniu oraz Urząd Gminy w Czernikowie zarezerwowały<br />
środki na wywóz odpadów z Witowęża<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Po prawie dwóch latach batalii<br />
mieszkańcy pozbędą się kilkunastometrowej<br />
góry śmieci, piętrzącej<br />
się nad sołectwem. Decyzję<br />
o jej usunięciu podjęli starosta<br />
toruński Mirosław Graczyk oraz<br />
Zdzisław Gawroński, wójt gminy<br />
Czernikowo. Samorządy na ten<br />
cel wyłożą po 65 tys. zł.<br />
Hałdą samorządowcy podzielili<br />
się na pół. Ta pierwsza<br />
wywieziona ma zostać do<br />
15 września. Taka data widnieje<br />
bowiem na umowie,<br />
którą Starostwo Powiatowe<br />
w Toruniu zawarło z firmą<br />
oferującą najniższy koszt<br />
usługi – Miejskim Przedsiębiorstwem<br />
Oczyszczania.<br />
Tego, kiedy zniknie druga<br />
połowa, dokładnie nie wiadomo.<br />
Czekamy na rozstrzygnięcie<br />
przetargu ogłoszonego<br />
przez włodarza gminy Czernikowo.<br />
- Ruszyły procedury administracyjne,<br />
dzięki którym będziemy<br />
mogli rozpisać przetarg – mówi<br />
Zdzisław Gawroński. – Odpady<br />
zalegające w Witowężu wstępnie<br />
planujemy wywieźć do połowy października.<br />
Koszt tych działań to 65 tys. zł.<br />
Podobną kwotę wyłoży także starostwo.<br />
- Zgodnie z wcześniej przygotowanymi<br />
dokumentami zabezpieczyliśmy<br />
środki finansowe i wydaliśmy<br />
postępowanie, w ramach<br />
‘‘Oczekujemy od właściciela<br />
wpłaty 10 tys. zł zaliczki<br />
na poczet zastępczego wykonania.<br />
którego wywieziemy odpady za<br />
właściciela – tłumaczy Mirosław<br />
Graczyk. – Jednocześnie wobec<br />
tego mężczyzny wszczęliśmy postępowanie<br />
egzekucyjne, domagając<br />
się zwrotu poniesionych kosztów.<br />
<strong>Toruń</strong>skie MPO wywiezie z terenu<br />
firmy Bio-Plast plastiki. Odpady<br />
komunalne i szmaciane zabierze<br />
firma wybrana w przetargu<br />
przez wójta gminy Czernikowo.<br />
To, ile ton śmieci znajduje się na<br />
hałdzie, wskaże ważenie wypełnionych<br />
nimi ciężarówek.<br />
O wywóz od prawie dwóch lat<br />
ubiegali się także sami mieszkańcy<br />
wsi.<br />
- Czy się cieszymy? Dopóki to<br />
nie zniknie, nie będziemy spali<br />
spokojnie – mówi sołtys Adam<br />
Malinowski. – Od dawna są u nas<br />
szczury, a gdy było ciepło, z hałdy<br />
tej wydobywał się okropny fetor.<br />
Zobaczymy, co się stanie, jak śmieci<br />
te zostaną ruszone.<br />
Czy środowisku lub samym<br />
mieszkańcom może w związku<br />
z pracami porządkowymi grozić jakiekolwiek<br />
niebezpieczeństwo?<br />
- Odpady złożone w miejscowości<br />
Witowąż są odpadami obojętnymi,<br />
które nie powodują emisji<br />
szkodliwych zanieczyszczeń do<br />
środowiska – uspokaja Adam Nadolski,<br />
kierownik Działu Inspekcji<br />
w toruńskim oddziale Wojewódzkiego<br />
Inspektoratu Ochrony Środowiska<br />
w Bydgoszczy. – Znajdują<br />
się tam głównie odzież i tekstylia,<br />
guma, tworzywa sztuczne oraz<br />
w niewielkiej ilości odpady komunalne.<br />
Ich usunięcie nie wiąże się<br />
Czy jest szansa, że ta hałda zniknie całkowicie?<br />
z dodatkowym zagrożeniem dla<br />
środowiska.<br />
Czy za zarezerwowane kwoty<br />
uda się wywieźć wszystko to, co<br />
znajduje się na działce firmy Bio-<br />
-Plast? O tym samorządy jeszcze<br />
nie mówią. Nie wiadomo też, czy<br />
uda się wyegzekwować od właściciela<br />
zwrot 130 tys. zł.<br />
- Odzyskanie tej sumy będzie<br />
bardzo trudne – przypuszczam, że<br />
wręcz niemożliwe, ponieważ zadłużenie<br />
firmy jest ogromne – dodaje<br />
wójt gminy Czernikowo. – Trzeba<br />
jednak w to wierzyć. Oczekujemy<br />
od właściciela wpłaty 10 tys. zł zaliczki<br />
na poczet zastępczego wykonania.<br />
O sprawie hałdy śmieci górującej<br />
nad Witowężem po raz pierwszy<br />
napisaliśmy w grudniu 2016 r.<br />
O przyjeżdżających w nocy i nad<br />
ranem pojazdach ciężarowych wypełnionych<br />
niewiadomego pochodzenia<br />
odpadami poinformowali<br />
nas sami mieszkańcy. Jak się okazało,<br />
pozwolenie na zwożenie na<br />
teren przedsiębiorstwa Bio-Plast<br />
określonych śmieci wydał starosta.<br />
Właściciel terenu do niewielkiej<br />
miejscowości w gminie Czernikowo<br />
zwiózł jednak także te, których<br />
symbole nie zostały zawarte w wydanym<br />
dokumencie.<br />
Sąd Rejonowy w Lipnie w październiku<br />
2017 r. uznał Janusza Sz.<br />
za winnego popełnienia zarzucanego<br />
mu czynu z art. 183 par. 1 kk<br />
– składowania odpadów w sposób,<br />
który może zagrozić życiu oraz<br />
zdrowiu wielu osób lub mogących<br />
mieć negatywny wpływ na świat<br />
roślin i zwierząt. Na oskarżonego<br />
nałożona została wtedy tylko kara<br />
grzywny.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
8<br />
POWIAT<br />
Cztery koła zmień na dwa<br />
Kiedy my wypoczywaliśmy na wakacjach,<br />
w regionie finalizowane<br />
były prace związane z powstaniem<br />
8-kilometrowego odcinka<br />
trasy rowerowej z miejscowości<br />
Leszcz w gminie Łubianka do<br />
podchełmżyńskich Kończewic.<br />
W najbliższych dwóch latach sieć<br />
powiatowych ścieżek powiększy<br />
się o kolejne 40 km.<br />
Odbiór inwestycji rowerowej,<br />
która połączy dwie wspomniane<br />
miejscowości, zaplanowano na piątek<br />
14 września. Istnieje więc duża<br />
szansa, że w drugiej połowie miesiąca<br />
będziemy mogli pojechać do<br />
Chełmży trasą przez Pigżę, Brąchnowo,<br />
Biskupice i Warszewice. Odcinek<br />
ten jest dla regionu kluczowy,<br />
ponieważ wpina się w ścieżkę łączącą<br />
<strong>Toruń</strong> z Unisławiem.<br />
- 8-kilometrowa trasa na całym<br />
odcinku wyłożona została masą<br />
bitumiczną – mówi Mirosław Nawrotek,<br />
członek zarządu powiatu<br />
toruńskiego.<br />
Starostwo Powiatowe w Toruniu<br />
oddaje w ręce użytkowników jedną<br />
inwestycję, a jednocześnie koordynuje<br />
jeszcze trzy inne rowerowe<br />
W powiecie toruńskim do marca 2020 r. powstanie 40 km nowych ścieżek rowerowych<br />
projekty. Niedawno zakończył się<br />
przetarg na wybór wykonawcy<br />
24 km ścieżki z Osieka nad Wisłą<br />
przez Sąsieczno, Zimny Zdrój,<br />
Czernikowo i Mazowsze, z odgałęzieniem<br />
do Obrowa.<br />
- Najtańsza oferta przekraczała<br />
zarezerwowane na ten cel środki –<br />
dodaje Mirosław Nawrotek. – Jednak<br />
[<br />
po konsultacjach z partnerami<br />
40<br />
]<br />
o tyle km więcej<br />
ścieżek rowerowych<br />
będzie za<br />
dwa lata<br />
inwestycji – gminami Obrowo oraz<br />
Czernikowo – podjęliśmy decyzję<br />
o zwiększeniu kwoty inwestycji.<br />
W drugiej części projektu powstaną<br />
drogi z Różankowa do<br />
Lulkowa oraz z Kamionek Małych<br />
do Turzna. Łączna ich długość wyniesie<br />
ok. 6 km. W ostatnim etapie<br />
realizacji zadania wybudowana<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
zostanie trasa rowerowa łącząca<br />
<strong>Toruń</strong> z Górskiem przez Przysiek<br />
i Rozgarty z odgałęzieniem do toruńskiej<br />
Barbarki. Ten odcinek wyniesie<br />
ponad 10 km.<br />
Przy każdej z wymienionych inwestycji<br />
staną także rowerowe wiaty,<br />
będące miejscem odpoczynku<br />
dla cyklistów. Inwestycje oddane<br />
do użytku zostaną do marca 2020 r.<br />
- W pierwszym przetargu nie<br />
udało się wyłonić wykonawcy na<br />
wspomniane zadania – tłumaczy<br />
członek zarządu powiatu toruńskiego.<br />
– Wspólnie z partnerami<br />
partycypującymi w kosztach zadania<br />
podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu<br />
procedury ponownie.<br />
Wykonawstwo na realizację<br />
ścieżki rowerowej z Osieka nad<br />
Wisłą do Mazowsza i Obrowa podpisano<br />
w Starostwie Powiatowym<br />
w Toruniu we wrześniu 2015 r. Dlaczego<br />
tak długo czekaliśmy na rozpoczęcie<br />
tych zadań?<br />
- Dokumentacje związane z budową<br />
czterech dróg przygotowywane<br />
były 3 lata z uwagi na długi<br />
proces przygotowania inwestycji<br />
– tłumaczy Mirosław Nawrotek. –<br />
Jednak czas ten spożytkowaliśmy<br />
Tak wygląda trasa rowerowa, która łączy miejscowość Leszcz<br />
z Kończewicami.<br />
na konsultacje z mieszkańcami<br />
gmin i właścicielami działek, przez<br />
które przebierać będzie droga rowerowa.<br />
To właśnie uzyskanie akceptacji<br />
osób, w których posesję ingeruje<br />
inwestycja, jest najtrudniejsze. Przy<br />
tego rodzaju działaniach wpływ na<br />
uszczuplenie zasobu prywatnych<br />
gruntów zawsze budzi wiele emocji.<br />
Zgodnie ze swoją strategią działania<br />
samorząd powiatu toruńskiego<br />
co miesiąc będzie organizował<br />
spotkania z wykonawcą prac na<br />
ścieżkach rowerowych. Ich celem<br />
będzie mobilizacja realizatora<br />
i szansa na szybsze rozwiązanie<br />
ewentualnie napotkanych problemów.<br />
W tych konsultacjach będą<br />
mogli uczestniczyć także zainteresowani<br />
mieszkańcy.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
OBROWO<br />
9<br />
Dożynki za nami<br />
O tegorocznym święcie plonów możemy mówić już<br />
tylko w czasie przeszłym. Wspominać zabawę będziemy<br />
jednak jeszcze długo. Zwłaszcza tę w gminie Obrowo<br />
Robert Kamiński | fot. Łukasz Piecyk<br />
Chlubną tradycją obrowskich<br />
dożynek jest to, że poprzedzają<br />
je wielomiesięczne przygotowania.<br />
Nie szczędzi się tam również<br />
środków finansowych. Zapraszani<br />
są artyści z najwyższej półki,<br />
a sama zabawa trwa do późnych<br />
godzin nocnych. Nie inaczej było<br />
i w tym roku. Gwiazdą pierwszej<br />
wielkości, którą udało się ściągnąć<br />
do Głogowa, był zespół Kombii.<br />
Tegoroczne Gminne Święto Plonów<br />
odbyło się 2 września na boisku<br />
w Głogowie. O godz. 12.45 nastąpiło<br />
oficjalne powitanie wszystkich<br />
przybyłych. Przemówienia okolicznościowe<br />
wygłosili włodarze gminy<br />
oraz zaproszeni goście. Wójt Obrowa<br />
Andrzej Wieczyński powitał<br />
zebranych tradycyjnym chlebem<br />
dożynkowym. Rolnikom serdecznie<br />
podziękował za ich całoroczny<br />
trud, podkreślając, jak ciężki był to<br />
rok.<br />
Korowód dożynkowy wyruszył<br />
z ul. Młodzieżowej na boisko, na<br />
którym o godz. 13.00 została odprawiona<br />
uroczysta msza święta.<br />
W części artystycznej, która rozpoczęła<br />
się o godz. 15.00 występem<br />
To już wieloletnia tradycja, że w gminie Obrowo dożynki obchodzi<br />
się z wielką pompą.<br />
Orkiestry Dętej Gminy Obrowo,<br />
zaprezentowało się wiele znanych<br />
i lubianych w gminie zespołów. Nie<br />
mogło zabraknąć Osieckiej Grupy<br />
Wokalno-Dziecięcej, Zespołu Ludowego<br />
„Kawęczynianki” oraz Kapeli<br />
„Sami Swoi” z Rypina. Po nich<br />
wystąpiły Kapela Ludowa im. Kamińskich<br />
oraz Klub Seniora „Sami<br />
Swoi” z Obrowa. Swój program<br />
wykonała również Osiecka Grupa<br />
Teatralno-Wokalna.<br />
Publiczności szczególnie przypadł<br />
do gustu koncert zatytułowany<br />
„Śladami Mistrza”. Była to impreza,<br />
którą przeprowadzono w tym roku<br />
po raz pierwszy. Solistą był skrzypek-wirtuoz<br />
Andrzej Koziński.<br />
Wykonał on świetnie wszystkim<br />
znane utwory zmarłego niedawno<br />
Zbigniewa Wodeckiego. Prócz samej<br />
muzyki w programie koncertu<br />
znalazły się wspomnienia o tym<br />
nietuzinkowym artyście oraz wiele<br />
nieznanych faktów z jego biografii.<br />
Na deser organizatorzy zostawili<br />
sobie największą atrakcję tegorocznego<br />
święta plonów. Dla wszystkich<br />
zagrała i zaśpiewała znana doskonale<br />
w całej Polsce grupa Kombii.<br />
Obecni na polskiej scenie muzycznej<br />
od kilkudziesięciu już lat twórcy<br />
takich hitów jak „Kochać cię –<br />
za późno”, „Black and White” czy<br />
„Słodkiego, miłego życia” byli już<br />
z samej definicji gwarantem świetnej<br />
zabawy. Trzeba powiedzieć, że<br />
z funkcji tej wywiązali się znakomicie.<br />
Prócz zabaw i występów artystycznych<br />
organizatorzy przygotowali<br />
mnóstwo atrakcji dla dzieci<br />
i młodzieży. Były gry i zabawy,<br />
dmuchane zjeżdżalnie i zamki. Dla<br />
dorosłych otwarto ogródki piwne<br />
i gastronomiczne, które jak co roku<br />
były oblegane.<br />
Zwieńczeniem święta była tradycyjna<br />
zabawa taneczna, do której<br />
nikogo nie trzeba było specjalnie<br />
zapraszać, tym bardziej że na scenie<br />
pojawiła się grupa Applause. Energia<br />
bijąca od tej formacji sprawiła,<br />
że pary tańczyły do późnych godzin<br />
nocnych.<br />
Na wszystkie imprezy oczywiście<br />
był wstęp wolny.<br />
Wielu rolników wyrażało obawy,<br />
że na tegoroczne dożynki będą<br />
kładły się cieniem klęski żywiołowe,<br />
jakie dotknęły nas wiosną<br />
i latem. Straty były rzeczywiście<br />
dotkliwe i będą odczuwalne jeszcze<br />
przez cały rok. Są tacy, którzy stracili<br />
nawet powyżej 50 proc. plonów.<br />
Rolnicy nie chcieli jednak, by przygnębienie<br />
to rzutowało na ich dożynkową<br />
zabawę. Zrobili wszystko,<br />
by bawić się doskonale. Smutek? Na<br />
pewno nie w Obrowie!<br />
W przygotowaniu dożynek<br />
gminnych pomagali pracownicy<br />
Zespołu Szkół w Dobrzejewicach,<br />
pracownicy Urzędu Gminy, Gminnego<br />
Ośrodka Kultury w Obrowie,<br />
strażacy ochotnicy, strażnicy gminni,<br />
policja, ochrona, a także liczni<br />
sponsorzy, na których ręce wójt<br />
Andrzej Wieczyński składa serdeczne<br />
podziękowania.<br />
Lekcje na piętrze<br />
Szkoła w Osieku została rozbudowana. W nowy rok<br />
szkolny weszła bogatsza o nowe piętro<br />
Robert Kamiński | fot. nadesłane<br />
Jest nowa, komfortowa i na miarę XXI wieku.<br />
Trwającą od miesięcy rozbudowę<br />
Szkoły Podstawowej w Osieku<br />
udało się ukończyć przed pierwszym<br />
dzwonkiem. Znacznie więcej<br />
przestrzeni oznacza znacznie<br />
większy komfort zarówno dla<br />
uczniów, jak i dla nauczycieli.<br />
Rozbudowa Zespołu Szkół<br />
w Osieku nad Wisłą była od dawna<br />
koniecznością. Dynamicznie rozwijającą<br />
się miejscowość zasiedla<br />
coraz więcej mieszkańców, a co za<br />
tym idzie, coraz więcej uczniów.<br />
Potrzeba większego gmachu szkolnego<br />
z czasem stała się naturalna.<br />
W efekcie rozbudowy szkoła zyskała<br />
jedno całe piętro, na którym<br />
powstało 9 dodatkowych klas lekcyjnych.<br />
- Przybyło 9 sal dydaktycznych<br />
oraz jedna większa, w której przeprowadzać<br />
będzie można na przykład<br />
godziny wychowawcze oraz<br />
inne luźniejsze zajęcia – mówi<br />
dyrektorka szkoły w Osieku Katarzyna<br />
Wachowska. – Dzięki remontowi<br />
mogliśmy również przeorganizować<br />
dół szkoły. Udało nam<br />
się oddzielić świetlicę od stołówki,<br />
co do tej pory funkcjonowało<br />
wspólnie. Mamy większą bibliotekę<br />
i większą pracownię komputerową,<br />
a planujemy jeszcze zrobić drugą.<br />
Posiadanie dodatkowego piętra<br />
ułatwiło nam pracę na parterze.<br />
Jako że to początek roku, cała<br />
społeczność szkolna powoli aklimatyzuje<br />
się do nowych warunków.<br />
We wszystkich nowych salach są<br />
już normalnie prowadzone zajęcia.<br />
- Sale są wyposażone – dodaje<br />
Katarzyna Wachowska. – Mamy<br />
piękne ławki, krzesła. W dwóch<br />
salach mamy tablice interaktywne.<br />
Oczywiście będziemy dążyć<br />
do tego, by były one we wszystkich.<br />
Dlatego już w październiku<br />
przystąpimy do drugiej edycji<br />
konkursu „Aktywna tablica”. Do<br />
pierwszej, która była w maju, nie<br />
udało nam się niestety dostać. Na<br />
następne rozdanie mamy już gotowy<br />
wniosek. Sprzęt tego typu dziś,<br />
w każdej nowoczesnej szkole, to już<br />
standard. Daje możliwość aktywnego<br />
prowadzenia zajęć z każdego<br />
przedmiotu. Uczniowie nie muszą<br />
wiele przepisywać, mogą się bawić<br />
i w ten sposób zdobywać nowe<br />
wiadomości. Tablice są podłączone<br />
do internetu, którymi to treściami<br />
wspiera się każdy nowoczesny nauczyciel.<br />
Znakomicie nadają się do<br />
ilustrowania lekcji. Jest to znacznie<br />
większe udogodnienie niż tablice<br />
tradycyjne. Innymi słowy dążymy<br />
do tego, by nasza szkoła była<br />
szkołą XXI wieku z prawdziwego<br />
zdarzenia. Jeśli nie uda się w konkursie,<br />
będziemy szukać w innych<br />
miejscach, w różnych projektach.<br />
Właśnie planujemy budżet na przyszły<br />
rok, w którym uwzględnimy<br />
wszystkie większe zakupy.<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018<br />
Północ-południe<br />
W sierpniu odbyło się w Obrowie uroczyste spotkanie<br />
podsumowujące budowę magistrali wodociągowej<br />
z Obrowa do Torunia<br />
Inwestycję zrealizowały <strong>Toruń</strong>skie<br />
Wodociągi sp. z o.o.<br />
Prezydent Torunia Michał Zaleski<br />
przekazał wójtowi Andrzejowi<br />
Wieczyńskiemu symboliczny<br />
kran na pamiątkę połączenia obu<br />
miejscowości.<br />
Rozmowy o przyłączeniu do<br />
sieci wodno-kanalizacyjnej części<br />
gminy Obrowo trwały co najmniej<br />
od 8 lat. Ostateczna decyzja akceptująca<br />
tę inwestycję podjęta została<br />
przez Wodociągi oraz prezydenta<br />
Torunia 1 grudnia 2015 r. Wtedy to<br />
zostało podpisane porozumienie<br />
o zasadach współpracy w zakresie<br />
przygotowania i realizacji zadania<br />
pn. „Budowa kolektora kanalizacji<br />
sanitarnej i kolektora wodnego”.<br />
Był to pierwszy dokument, który<br />
przypieczętował realizację tych<br />
ważnych dla gminy inwestycji.<br />
Dotyczył części północnej oraz południowej<br />
gminy Obrowo. Część<br />
północna to przyłączenie trzech<br />
miejscowości: Szembekowo, Brzozówka,<br />
Głogowo. Część południowa<br />
to trzy równie dynamicznie<br />
rozwijające się miejscowości: Silno,<br />
Dzikowo i Osiek.<br />
Kolektor kanalizacyjny pozwoli<br />
m.in. na zlikwidowanie oczyszczalni<br />
ścieków, która wymagałaby<br />
generalnej modernizacji. Warto<br />
podkreślić, że lokalizacja oczyszczalni<br />
jest niezbyt ciekawa, więc<br />
mieszkańcy jej likwidację i wiążące<br />
się z tym polepszenie warunków<br />
środowiskowych przyjęli z ulgą. Ta<br />
inwestycja zakończona została pod<br />
koniec września.<br />
W toku jest budowa stacji uzdatniania<br />
wody.<br />
- Inwestycja ta pozwoli nam<br />
w przyszłości na podjęcie szeregu<br />
ważnych działań, które przyczynią<br />
się do rozwoju gminy – mówi wójt<br />
gminy Obrowo Andrzej Wieczyński.<br />
– Chodzi o możliwość rozwoju<br />
podmiotów gospodarczych oraz<br />
budownictwa jednorodzinnego.<br />
Część północna została już zakończona<br />
i oddana do użytku miesiąc<br />
temu. Zaopatrzenie w okresie letnim<br />
jest bardzo ważne, kiedy większość<br />
mieszkańców podlewa swoje<br />
działki. Część południowa zostanie<br />
oddana do użytku na koniec września.<br />
Całość inwestycji wyniosła ok.<br />
12 mln zł.<br />
- Dla prężnie rozwijającej się<br />
gminy są to inwestycje kluczowe –<br />
dodaje Andrzej Wieczyński. – To<br />
wielomilionowe wydatki, ale woda<br />
i kanalizacja to przecież podstawa.<br />
Teraz będziemy mieli spokój na<br />
kilka ładnych lat. Szacuję, że magistrala<br />
poprowadzona z północy<br />
na południe gminy pozwoli na dołączenie<br />
do niej ok. 3 tys. domków.<br />
Oznacza to, że gminę może zasiedlić<br />
ok. 10 tys. nowych mieszkańców.<br />
(RK)
Wrzesień 2018<br />
Radośnie podziękowali za plony<br />
Hucznie i radośnie – tak świętowano dożynki w gminie Łysomice<br />
Michał Ciechowski | fot. Monika Gut, Łukasz Piecyk<br />
Czerwone Gitary oraz zespół<br />
Weekend nad Jezioro Kamionkowskie<br />
przyciągnęły tłumy. Tegoroczne<br />
dożynki gminy Łysomice<br />
zachwyciły nie tylko swoją<br />
treścią, ale także formą. – Takiej<br />
zabawy nie było od lat – mówią<br />
mieszkańcy i goście, którzy na<br />
zabawę przyjechali z całego województwa.<br />
Święto plonów tradycyjnie zainaugurowane<br />
zostało uroczystą mszą<br />
świętą, w której trakcie poświęcone<br />
zostały misternie wykonane dożynkowe<br />
wieńce i chleby. Bochny<br />
na ręce wójta gminy Piotra Kowala<br />
oraz przewodniczącego Rady<br />
Gminy Roberta Kożuchowskiego<br />
złożyli starostowie dożynek, Anna<br />
Charchuła i Piotr Sikorski.<br />
- Dożynki to święto głęboko<br />
zakorzenione w naszej tradycji –<br />
mówił włodarz. – Ten piękny staropolski<br />
obyczaj jest najlepszą okazją<br />
do wyrażenia wdzięczności za całoroczny<br />
trud rolnika i uzyskane<br />
przez niego plony. Z szacunkiem<br />
do tej ciężkiej pracy spoglądamy<br />
na chleby wypieczone z mąki z tegorocznych<br />
ziaren oraz pięknie wykonane<br />
wieńce. To dzięki waszemu<br />
oddaniu na nasze stoły każdego<br />
dnia trafia polski chleb i owoce tej<br />
ziemi.<br />
Chlebem tym, na znak miłości<br />
i życzliwości, samorządowcy z gminy<br />
Łysomice podzielili się z mieszkańcami<br />
i gośćmi. Chwilę tę umilał<br />
koncert Orkiestry Dętej z Chełmży.<br />
- Jestem stąd. Wiem, jak dojrzewa<br />
zboże, jak rośnie zaczyn i pachnie<br />
chleb – mówił przewodniczący<br />
Rady Gminy Robert Kożuchowski.<br />
– Wieś to najlepszy uniwersytet życia.<br />
Tu ludzie uczą, że matkę ziemię<br />
trzeba kochać, a w niebo z wiarą<br />
spoglądać. Tu mieszkam, tymi drogami<br />
jeżdżę rowerem i widzę, jak<br />
rozwija się gmina.<br />
W tym roku radość dożynkowego<br />
święta współbrzmiała z 100.<br />
rocznicą odzyskania przez Polskę<br />
niepodległości. Czerwono-białe<br />
symbole widać było nie tylko<br />
w pięknych wieńcach, lecz także na<br />
wystawnych kramach.<br />
W części oficjalnej święta rolników<br />
nie zabrakło przekazania<br />
wyróżnień tym, którzy na roli przepracowali<br />
całe życie. W tym roku<br />
pamiątkowe dyplomy wręczono 37<br />
parom.<br />
- Uczymy się od państwa miłości<br />
do ziemi, cierpliwości, szacunku do<br />
pracy i radości życia – podkreślał<br />
wójt.<br />
W trakcie ceremonii czas<br />
mieszkańcom umilała uzdolniona<br />
wokalistka – Zuzanna Kowalewska.<br />
W części artystycznej swój<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
Wrzesień 2018<br />
talent zaprezentowali najmłodsi<br />
mieszkańcy gminy – przedszkolaki<br />
z Przedszkola Samorządowego<br />
„Jelonek”, Przedszkola „Pod Klonowym<br />
Listkiem” oraz uczniowie<br />
Szkoły Podstawowej z Ostaszewa<br />
i Turzna, którzy przygotowali pokazy<br />
taneczne. O oprawę muzyczną<br />
zabawy zadbały także uczennice<br />
Szkoły Podstawowej w Świerczynkach<br />
i Łysomicach.<br />
Dla tych, co lubią się bawić, samorząd<br />
przygotował wyjątkową grę<br />
– „Rajd po gminie Łysomice”.<br />
- Jest to pierwsza edycja naszej<br />
lokalnej planszówki – podkreśla<br />
radna Emilia Zielińska.<br />
– W przyszłości chcemy ją rozbudować<br />
i ulepszyć.<br />
Na czym gra polega? Plansza<br />
przedstawia mapę gminy Łysomice,<br />
na której znajdują się konkretne<br />
miejscowości. Gracze, rzucając<br />
kostką, poruszają się po polach<br />
i zbierają karty o różnej kolorystyce.<br />
Te zaś prezentują miejsca, organizacje<br />
i stowarzyszenia z terenu<br />
gminy oraz tutejsze imprezy.<br />
- Jest to gra rodzinna, która zarówno<br />
młodemu, jak i dorosłemu<br />
z pewnością przypadnie do gustu<br />
– dodaje Roman Wojda, wiceprzewodniczący<br />
Rady Gminy.<br />
Nie tylko zabawą stały tegoroczne<br />
dożynki. Nie zabrakło w nich<br />
miejsca na rywalizację sportową<br />
przygotowaną LZS Mustang Ostaszewo.<br />
Punktualnie o godz. 16.00<br />
na tafli Jeziora Kamionkowskiego<br />
zmierzyło się 15 kajakarskich „dwójek”.<br />
Rywalizację wygrali Kamila<br />
Dunajska-Ordak i Wiktor Ordak<br />
reprezentujący sołectwo Łysomice.<br />
Laureatami II miejsca zostali: Iwona<br />
Skrzypczak i Michał Żurawski<br />
z Kamionek Małych, a III - Anna<br />
Cieplak i Sebastian Szczerbicki, reprezentanci<br />
Papowa <strong>Toruń</strong>skiego.<br />
Niezwykłą sportową niespodzianką,<br />
którą samorząd gminy<br />
Łysomice przygotował dla mieszkańców,<br />
był pokaz śmigłowcowy<br />
w wykonaniu mistrza świata juniorów<br />
Bartosza Kończalskiego,<br />
mieszkańca Papowa <strong>Toruń</strong>skiego<br />
Osiek, reprezentanta Śmigłowcowej<br />
Kadry Narodowej.<br />
Na scenie wójt gminy wraz<br />
z przewodniczącym Rady Gminy<br />
wręczyli zarówno Bartkowi, jak<br />
i mistrzowi świata juniorów w kolarstwie<br />
Michałowi Gałce upominki<br />
za promowanie gminy w kraju<br />
i na świecie.<br />
Muzycznie publiczność rozgrzał<br />
występ zespołu Czerwone Gitary.<br />
Największe hity grupy pod scenę<br />
przyciągnęły tysiące spragnionych<br />
zabawy mieszkańców.<br />
Zwieńczeniem koncertu był występ<br />
zespołu Endorfina., a tuż po<br />
nim nastąpiło rozwiązanie pierwszego<br />
z konkursów – na najpiękniejszy<br />
dożynkowy wieniec. Twórcami<br />
tego najlepszego okazali się<br />
mieszkańcy sołectwa Lulkowo,<br />
którzy w nagrodę otrzymali symboliczną<br />
statuetkę.<br />
W konkursie na najciekawsze<br />
stoisko Kół Gospodyń Wiejskich<br />
zwyciężyły „Alebabki” z Ostaszewa.<br />
- Doceniając pracę i zaangażowanie<br />
w przygotowanie stoisk, na<br />
ręce laureatów przekazaliśmy upominki<br />
oraz bilety do teatru na spektakl<br />
„Szalone Nożyczki” – dodaje<br />
wójt Piotr Kowal.<br />
Tego dnia rozstrzygnięto także<br />
konkurs na najsmaczniejszą nalewkę.<br />
Tę najlepszą przyrządziła Teresa<br />
Karpińska z Kamionek Małych.<br />
Już po raz czwarty zorganizowano<br />
plebiscyt na dożynkowy „witacz”.<br />
Efekty pracy mieszkańców<br />
podziwiać mogliśmy w sołectwach<br />
gminy. Decyzją jury ten najładniejszy<br />
był autorstwa mieszkańców Papowa<br />
<strong>Toruń</strong>skiego Osiek. Wyróżnienia<br />
specjalne odebrało Turzno<br />
za witacz niepodległościowy oraz<br />
Zakrzewko za pierwszy w Polsce<br />
witacz kolejowy. Pozostałe sołectwa<br />
otrzymały po 15 tys. zł na doposażenie<br />
placów zabaw funkcjonujących<br />
na ich terenie.<br />
Podczas gdy konkursowe emocje<br />
jeszcze nie opadły, organizatorzy<br />
dożynek nad Jeziorem Kamionkowskim<br />
na scenę zaprosili zespół<br />
Weekend.<br />
Zwieńczeniem święta plonów<br />
był widowiskowy pokaz sztucznych<br />
ogni oraz zabawa taneczna z zespołem<br />
Seksbomba do późnych godzin<br />
nocnych.<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
12<br />
LUBICZ<br />
Sobota z „Przedwiośniem”<br />
8 września w całej Polsce odbyła się akcja Narodowego Czytania. Aktywnie włączyli<br />
się w nią także mieszkańcy gminy<br />
Michał Ciechowski | fot. nadesłane<br />
Chętnych do czytania „Przedwiośnia” nie brakowało.<br />
W Gminnej Bibliotece Publicznej<br />
w Lubiczu Dolnym, a także<br />
w szkołach w regionie wybrzmiał<br />
jeden z najsłynniejszych utworów<br />
Stefana Żeromskiego – „Przedwiośnie”.<br />
Wybrane fragmenty<br />
lektury czytali dyrektorzy szkół,<br />
uczniowie, ich rodzice, a także zaproszeni<br />
goście.<br />
Spotkanie z polską literaturą odbyło<br />
się w Gminnej Bibliotece Publicznej<br />
w Lubiczu Dolnym już po<br />
raz trzeci.<br />
- Wspólnie z zaproszonymi gośćmi<br />
podjęliśmy decyzję o prezentowaniu<br />
oryginalnej wersji „Przedwiośnia”<br />
– zaznacza Marzenna<br />
Wojnar, dyrektorka GBP.<br />
Fragmenty lektury przeczytali:<br />
wójt Marek Olszewski, sekretarz<br />
Teresa Gryciuk, dyrektor Zespołu<br />
Ekonomiczno-Administracyjnego<br />
Szkół i Przedszkoli Brygida Bogdanowicz-Kopeć,<br />
Przebojowe Złotorianki,<br />
czytelniczki z bibliotek<br />
Taka właśnie jest miłość<br />
w Lubiczu Górnym i Gronowie,<br />
wolontariusze z Fundacji „Trybik”<br />
oraz gość specjalny - Niko Niakas,<br />
aktor Teatru im. W. Horzycy w Toruniu.<br />
- Z roku na rok w akcję<br />
włącza się coraz więcej osób –<br />
dodaje dyrektorka placówki.<br />
– Bardzo się cieszę z takiej frekwencji,<br />
mimo że „Przedwiośnie”<br />
nie jest dla młodych osób<br />
lekturą łatwą.<br />
Jak przebiegała w gminie<br />
akcja Narodowego Czytania?<br />
W bibliotece jako pierwszy zaprezentowany<br />
został fragment<br />
rodowodu bohatera powieści<br />
– Cezarego Baryki. Następnie<br />
goście przeczytali część opisującą<br />
historię szklanych domów,<br />
by zrozumieć, co ukształtowało<br />
postawę i co miało wpływ na<br />
wybory życiowe głównej postaci.<br />
- By nasze spotkanie nie<br />
było jednostajne, postanowiliśmy<br />
przepleść każdy fragment utworu<br />
wierszami patriotycznymi polskich<br />
twórców – dodaje Marzenna Wojnar.<br />
- Całość trwała ok. 3 godzin.<br />
Pod koniec, dla osób, które uważnie<br />
słuchały, zorganizowaliśmy konkurs<br />
ze znajomości „Przedwiośnia”.<br />
Nagrodami były książki o gminie<br />
Lubicz i drobne gadżety. Każdy, kto<br />
przyniósł własny egzemplarz lektury,<br />
otrzymał pamiątkowy stempel.<br />
Akcję Narodowego Czytania<br />
Małżeństwa z terenu gminy Lubicz świętowały 50-lecie pożycia małżeńskiego<br />
oprac. Michał Ciechowski | fot. nadesłane<br />
Medale za długoletnie pożycie małżeńskie pary odebrały z rąk<br />
wójta Marka Olszewskiego.<br />
Jaka jest recepta na długi związek?<br />
Na to pytanie jednej odpowiedzi<br />
nie ma. Dla jednych codzienna<br />
troska oraz lojalność, dla innych<br />
zaufanie i oddanie. Swoją z pewnością<br />
mają także państwo Dekowscy<br />
z Brzeźna oraz Zakrzewscy<br />
z Lubicza Górnego, którzy<br />
w tym roku obchodzą półwiecze<br />
małżeństwa.<br />
Medal za długoletnie pożycie<br />
nadawany jest przez prezydenta<br />
Rzeczypospolitej Polskiej na<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018<br />
zorganizowały także szkoły w Grębocinie<br />
i Młyńcu Pierwszym.<br />
W pierwszej placówce lekturę<br />
prezentowali dyrektorka Aleksandra<br />
Lisiecka, wicedyrektorka Iwona<br />
Bartczak, przedstawiciel rodziców<br />
Roman Bicki oraz uczniowie z klasy<br />
8C. Ich interpretacje wzbogacone<br />
zostały muzyką graną na żywo<br />
przez nauczycielkę Magdalenę Kuster<br />
Ẇ Szkole Podstawowej w Młyńcu<br />
Pierwszym, na zaproszenie<br />
uczniów, za „Przedwiośnie” ponownie<br />
chwycili samorządowcy,<br />
z wójtem Markiem Olszewskim<br />
i przewodniczącą Rady Gminy<br />
‘‘Możemy się dziś cieszyć,<br />
że tak wiele osób aktywnie<br />
zaangażowało się<br />
w tegoroczną akcję Narodowego<br />
Czytania, promując<br />
w ten sposób narodowe<br />
wartości.<br />
Hanną Anzel na czele, a także sołtys<br />
Młyńca Drugiego Kazimierz Smoliński,<br />
lokalni radni oraz przedstawiciele<br />
Rady Rodziców.<br />
- Od lat słyszymy, że w Polsce<br />
spada czytelnictwo – komentuje<br />
dyrektorka biblioteki. – Możemy<br />
się dziś cieszyć, że tak wiele osób<br />
aktywnie zaangażowało się w tegoroczną<br />
akcję Narodowego Czytania,<br />
promując w ten sposób wśród<br />
mieszkańców i dzieci nasze narodowe<br />
wartości.<br />
wniosek wojewody dla par, które<br />
przeżyły w jednym związku 50 lat.<br />
W sierpniu okazję do świętowania<br />
mieli mieszkańcy gminy Lubicz:<br />
państwo Zofia i Władysław<br />
Dekowscy oraz Teresa i Zdzisław<br />
Zakrzewscy. W imieniu głowy państwa<br />
odznaczenia jubilatom wręczył<br />
wójt Marek Olszewski. A jak<br />
zaczęła się ich miłość?<br />
Był rok 1967, gdy niespełna<br />
18-letnia Zosia przyjechała z Kieleckiego<br />
w gościnę do swojej ukochanej<br />
cioci Aleksandry na święta<br />
wielkanocne. Wtedy jeszcze nie<br />
wiedziała, że spotkanie z wówczas<br />
21-letnim Władysławem zmieni jej<br />
życie całkowicie.<br />
– To było 1 kwietnia, w prima<br />
aprilis, ale to nasze spotkanie trwa<br />
do końca – uśmiecha się pani Zofia.<br />
– W grudniu wzięliśmy ślub –<br />
dodaje pan Władysław. – Wcześniej<br />
nie mieliśmy wymaganego wieku.<br />
Osiedlili się w Brzeźnie, gdzie<br />
założyli niewielkie gospodarstwo.<br />
W swoim miejscu na ziemi doczekali<br />
się potomstwa: dwóch córek<br />
i syna. Dziś spędzają czas razem<br />
z siedmiorgiem wnuków i trojgiem<br />
prawnuków.<br />
Córki i syna oraz wnuczki i wnuka<br />
doczekali się także państwo Zakrzewscy.<br />
Szczęśliwi dziadkowie,<br />
poza wspólną zabawą z pociechami,<br />
udzielają się też artystycznie.<br />
- Pomysł z założeniem kapeli<br />
pojawił się spontanicznie – opowiada<br />
Zdzisław Zakrzewski, założyciel<br />
kapeli „Dolina Drwęcy”, która powstała<br />
przy Klubie Seniora pod tą<br />
samą nazwą. – Wcześniej grałem<br />
tylko na nerwach żonie – dodaje<br />
żartem pan Zdzisław.<br />
Klub, chór i kapela, czyli realizacja<br />
swoich pasji artystycznych to<br />
pomysł małżeństwa Zakrzewskich<br />
na ciekawe spędzenie czasu na<br />
emeryturze. Wcześniej zajmowali<br />
się zupełnie innymi dziedzinami.<br />
Pan Zdzisław pracował w budownictwie,<br />
a pani Teresa w handlu.<br />
Poznali się na przystanku<br />
w Brzozówce.<br />
– Mieszkałam w Mierzynku,<br />
a małżonek w Głogowie – opowiada<br />
pani Teresa Zakrzewska. - Miał<br />
awarię motoru, a ja czekałam na<br />
autobus. Za dwa lata pobraliśmy<br />
się i razem wróciliśmy do Lubicza,<br />
skąd oboje pochodzimy.<br />
Jak możemy przeczytać w 1 Liście<br />
do Koryntian: „Miłość cierpliwa<br />
jest, łaskawa jest. Miłość nie<br />
zazdrości, nie szuka poklasku, nie<br />
unosi się pychą”. A jaką receptą na<br />
to uczucie pochwalić się mogą małżonkowie?<br />
– Czasami się pokłócić, a potem<br />
długo przepraszać – śmieje się pan<br />
Zakrzewski i dodaje poważniej:<br />
zgoda i zaufanie.<br />
Swój przepis zdradza także Zofia<br />
Dekowska.<br />
- My nigdy się nie kłóciliśmy,<br />
raczej milczeliśmy, a po dwóch<br />
dniach, ale już na spokojnie, mówiliśmy,<br />
co nas bolało – mówi. – Taka<br />
właśnie jest miłość.<br />
Wygraj z<br />
tętniakiem<br />
Zwykle daje o sobie znać bólem<br />
brzucha i pleców, zlokalizowanym<br />
w okolicy krzyżowej. Jednak<br />
zdarza się, że tętniak aorty<br />
brzusznej nie wysyła żadnych<br />
sygnałów. Nieleczony stanowić<br />
może duże zagrożenie dla życia.<br />
Gmina Lubicz, dbając o zdrowie<br />
swoich mieszkańców, zaprasza<br />
na bezpłatne badania<br />
w ramach Kujawsko-Pomorskiego<br />
Programu Badań Przesiewowych<br />
w Kierunku Tętniaka Aorty<br />
Brzusznej. Skierowane są one do<br />
panów w wieku od 65 do 74 lat.<br />
Konsultacje, związane z badaniem<br />
ultrasonograficznym aorty<br />
brzusznej, dotyczą mężczyzn<br />
mieszkających na terenie gminy<br />
i palących papierosy. We wskazanym<br />
terminie przeprowadzone<br />
zostaną w Szpitalu Powiatowym<br />
w Chełmży. Dojazd do placówki<br />
zapewni samorząd Lubicza.<br />
Program dofinansowany jest<br />
z budżetu gminy Lubicz i realizowany<br />
w partnerstwie z Urzędem<br />
Marszałkowskim w Toruniu.<br />
Liczba miejsc w projekcie jest<br />
ograniczona. Nabór chętnych<br />
prowadzony jest do 24 września,<br />
do godz. 15.00 pod <strong>nr</strong>. tel. (56) 62<br />
121 40.<br />
(MC)<br />
Młyniec się<br />
rozwija<br />
W gminie Lubicz powstanie nowa<br />
świetlica. Tym razem miejsce do<br />
spotkań, organizacji warsztatów<br />
i zabaw zyskają mieszkańcy kolejnej<br />
Młyńca Drugiego. Umowa na<br />
dofinansowanie budowy z pieniędzy<br />
unijnych została podpisana 12<br />
września.<br />
– Inwestycja zaprojektowana została<br />
już w roku ubiegłym – wyjaśnia<br />
wójt gminy Lubicz Marek Olszewski.<br />
– Wtedy też uzyskaliśmy<br />
pozwolenie na budowę, a gdy tylko<br />
Urząd Marszałkowski w Toruniu<br />
ogłosił konkurs, przystąpiliśmy do<br />
niego i zdobyliśmy unijne dofinansowanie<br />
do planowanych prac.<br />
Obiekt wybudowany zostanie<br />
w Młyńcu Drugim – u zbiegu ul.<br />
Dolina Drwęcy i drogi z Mierzynka.<br />
Jego powierzchnia wynosić będzie<br />
ok. 170 m kw. W środku powstanie<br />
sala główna, która w razie potrzeby<br />
dzielona będzie na dwie mniejsze.<br />
Znajdą się tam także kuchnia oraz<br />
pomieszczenia gospodarcze.<br />
Na zewnątrz umieszczonych zostanie<br />
50 paneli fotowoltaicznych,<br />
dzięki którym budynek w znacznym<br />
stopniu stanie się samowystarczalny<br />
pod względem zapotrzebowania<br />
na energię elektryczną.<br />
(MC)
LUBICZ<br />
13<br />
Spotkania z historią w tle<br />
Na mieszkańców gminy Lubicz czekają warsztaty, koncert i konferencja z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości<br />
Michał Ciechowski | fot. nadesłane<br />
Na mieszkańców gminy Lubicz czekają warsztaty, koncert i konferencja z okazji 100. rocznicy odzyskania<br />
przez Polskę niepodległości.<br />
Historia ziemi chełmińskiej, Kujaw<br />
i Pomorza sięga czasów niepamiętnych.<br />
O przeobrażeniach<br />
regionu i jego gwarze mieszkańcy<br />
gminy dowiedzą się podczas<br />
seminarium „Gmina Lubicz na<br />
drodze do Niepodległości”. Wydarzeniu<br />
towarzyszyć będzie okolicznościowy<br />
koncert 23-letniego<br />
adepta śpiewu operowego Aleksandra<br />
Kamedulskiego.<br />
Jesienna odsłona seminarium<br />
poświęcona będzie rocznicy odzyskania<br />
przez Polskę niepodległości.<br />
Wydarzenie odbędzie się 20 września<br />
o godz. 17.00 w Hotelu Ambasada<br />
w Krobi. Na spotkanie zaprasza<br />
Fundacja Ośrodek Inicjatyw<br />
Społecznych ANRO wraz z wójtem<br />
gminy Markiem Olszewskim.<br />
Inauguracji wydarzenia dokona<br />
jedna z mieszkanek gminy Lubicz,<br />
która zaprezentuje gościom rodzinne<br />
pamiątki swoich przodków –<br />
osób, które pozytywnie zapisały się<br />
w historii regionu.<br />
Na seminarium zostanie zaproszony<br />
także Dariusz Meller,<br />
historyk, znany regionalista, badacz<br />
dziejów historii regionalnej<br />
oraz autor książki o wydarzeniach<br />
związanych z przejęciem władzy<br />
przez Polaków na obszarze powiatu<br />
toruńskiego i przemarszem wojsk<br />
gen. Hallera do Torunia w 1918-1919<br />
r. Wykładowi będzie towarzyszyć<br />
multimedialna prezentacja.<br />
W trakcie wydarzenia w Krobi<br />
swój wokal zaprezentuje Aleksander<br />
Kamedulski, student śpiewu<br />
operowego w jednym z najlepszych<br />
konserwatoriów na świecie - Civica<br />
Scuola Claudio Abbado.<br />
- Muzyk, mimo młodego wieku,<br />
swój talent prezentował na wielu<br />
prestiżowych scenach w kraju<br />
i Europie – mówi Andrzej Pabian,<br />
prezes Fundacji. - Śpiewał m.in.:<br />
w Niemczech, Francji, Anglii, Hiszpanii,<br />
we Włoszech, na Cyprze czy<br />
w Liechtensteinie. Jest laureatem<br />
konkursu wokalnego w Vaduz organizowanego<br />
przez międzynarodową<br />
fundację Sic Itur Ad Astra<br />
z Księstwa Liechtenstein<br />
oraz pierwszym i jedynym<br />
Polakiem w historii uczelni<br />
studiującym śpiew klasyczny<br />
w prestiżowym konserwatorium<br />
w Mediolanie.<br />
Zanim jednak mieszkańcy<br />
gminy spotkają się na<br />
konferencji, ANRO razem<br />
z gminą Lubicz zaproszą<br />
ich na kreatywne warsztaty.<br />
Te dedykowane są wszystkim<br />
tym, którzy interesują<br />
się malarstwem lub zabawą<br />
twórczą. Zajęcia odbędą się<br />
w zabytkowym zespole parkowo-pałacowym<br />
w Skłudzewie.<br />
- Pierwsze warsztaty zaplanowaliśmy<br />
na piątek 14 września,<br />
od godz. 15.00 do 19.00 – informuje<br />
prezes Andrzej Pabian.<br />
– Kolejne odbędą się 24 i 28 września<br />
oraz 5 i 11 października. Każde<br />
prowadzone będzie przez doświadczonych<br />
instruktorów Fundacji<br />
Piękniejszego Świata.<br />
To jednak nie wszystko. Jesienią<br />
organizacja zaprosi mieszkańców<br />
gminy Lubicz na warsztaty z ceramiki.<br />
W ich trakcie grupa chętnych<br />
stworzy prace nawiązujące do regionalnych<br />
zawodów – flisaków,<br />
rybaków oraz wielu innych profesji.<br />
Efekty twórczej pracy mieszkańców<br />
gminy zostaną zaprezentowane<br />
pod koniec roku na wystawie.<br />
Organizatorzy, w trakcie wspomnianych<br />
wydarzeń, zapewnią<br />
wszystkim uczestnikom poczęstunek,<br />
a także dojazd.<br />
Projekty realizowane przez<br />
‘‘Pierwsze<br />
warsztaty<br />
zaplanowaliśmy na piątek 14<br />
września, od godz. 15.00 do<br />
19.00. Kolejne odbędą się 24<br />
i 28 września oraz 5 i 11 października.<br />
Fundację zostały dofinansowane<br />
ze środków Narodowego Instytutu<br />
Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa<br />
Obywatelskiego w ramach<br />
Programu Fundusz Inicjatyw<br />
Obywatelskich na lata 2014-2020<br />
Województwa Kujawsko-Pomorskiego<br />
oraz gminę Lubicz.<br />
Szczegółowe informacje związane<br />
z konferencją oraz jesiennymi<br />
warsztatami dostępne są m.in. na<br />
stronach: www.foisa<strong>nr</strong>o.pl, www.<br />
skludzewo.pl i www.lubicz.pl.<br />
Tradycja przepleciona nowoczesnością<br />
Po dwóch dekadach w Brzeźnie reaktywowane zostało Koło Gospodyń Wiejskich<br />
Michał Ciechowski | fot. nadesłane<br />
Są aktywne i twórcze, a do tego<br />
łamią stereotyp koła, w którym<br />
wyłącznie się piecze i gotuje. Panie<br />
z Brzeźna podjęły wyzwanie,<br />
by po 20 latach na nowo utworzyć<br />
Koło Gospodyń Wiejskich. Jak sobie<br />
radzą?<br />
‘‘Zapraszamy wszystkich<br />
do włączenia się w nasze<br />
inicjatywy.<br />
- Dopiero zaczynamy, jednak<br />
pomysłów nam nie brakuje –<br />
mówi Lidia Tadewicz, zastępczyni<br />
przewodniczącej koła. – Choć nie<br />
mamy doświadczenia, jesteśmy<br />
żądne zmian i rozwoju. Obserwujemy<br />
naszych przyjaciół z sąsiednich<br />
sołectw i przyglądamy się ich pracy<br />
w trakcie kolejnych imprez gminnych.<br />
Do KGW, działającego przy<br />
świetlicy wiejskiej w Brzeźnie, należy<br />
15 pań. Wśród nich są zarówno<br />
kobiety dojrzałe, kultywujące<br />
tradycje sprzed lat, jak i młode,<br />
podejmujące wiele ciekawych<br />
inicjatyw.<br />
- Jesteśmy artystycznymi<br />
duszami – komentują panie. –<br />
W naszym gronie są m.in. panie:<br />
florystka i kosmetyczka,<br />
które w przyszłości podzielą<br />
się z nami swoim doświadczeniem.<br />
Jest także seniorka,<br />
pani Zosia, która raczy nas<br />
Członkinie KGW Brzeźno zaprezentowały swoje wypieki podczas<br />
„Lubickiego Lata”.<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018<br />
nieziemskimi drożdżowymi<br />
bułeczkami z kruszonką. Tajnego<br />
przepisu, którym zachwyca się każdy<br />
łasuch, nigdy jednak nie zdradziła.<br />
Panie z KGW Brzeźno zamierzają<br />
łamać odwieczne stereotypy<br />
związane z działalnością podobnych<br />
organizacji. Pokazują, że potrafią<br />
spędzać czas nie tylko przy<br />
kuchni. Znajdują go, doskonaląc<br />
swoje umiejętności podczas kursów<br />
i artystycznych warsztatów.<br />
Mieszkanki Brzeźna kultywują<br />
więc nie tylko folklor i tradycję.<br />
Działają też na rzecz integracji lokalnego<br />
społeczeństwa i aktywizacji<br />
młodzieży.<br />
- Zależy nam, by do wspólnego<br />
działania zachęcić najmłodszych<br />
– mówi Lidia Tadewicz. – Zapraszamy<br />
wszystkich do włączenia się<br />
w nasze inicjatywy. Każda z nas jest<br />
matką, to także pcha nas w stronę<br />
organizacji czasu dzieciom, by nie<br />
siedziały przed telewizorem, komputerem<br />
czy ze smartfonem.<br />
Członkinie koła aktywnie włączają<br />
się także w imprezy lokalne.<br />
W marcu przygotowały dla mieszkańców<br />
zabawę z okazji Dnia Kobiet.<br />
W lipcu wspólnie z mieszkańcami<br />
Brzeźna wybrały się na<br />
jednodniowy wyjazd do Stegny, na<br />
Mierzeję Wiślaną.<br />
- Była to pierwsza taka wycieczka<br />
i jesteśmy zadowolone, że cieszyła<br />
się dużym zainteresowaniem<br />
– dodają panie. – W przyszłym<br />
roku chciałybyśmy zaplanować<br />
kilkudniowy wyjazd, w którym połączymy<br />
wypoczynek ze zwiedzaniem.<br />
W sierpniu członkinie KGW<br />
wzięły także udział w „Lubickim<br />
Lecie” – największej zabawie kulturalnej<br />
w gminie. Zaprezentowały<br />
tam swoją działalność, częstując<br />
mieszkańców swoimi wypiekami,<br />
domowymi konfiturami, przetworami,<br />
a także nalewkami.<br />
- Przygotowaliśmy również kącik<br />
poświęcony rocznicy odzyskania<br />
przez Polskę niepodległości<br />
oraz małą wystawę przedmiotów<br />
sprzed 100 lat, które użyczyli nam<br />
mieszkańcy – wspomina Lidia Tacewicz.<br />
Przed paniami z Brzeźna jeszcze<br />
wiele pracy. Są jednak dobrej myśli.<br />
Wszystko po to, by integrować<br />
mieszkańców i razem tworzyć ich<br />
sołecką małą ojczyznę.
14<br />
MIASTO CHEŁMŻA<br />
Dla sportu i odpoczynku<br />
Inwestycje w małą architekturę to nowe możliwości rekreacji i wypoczynku dla<br />
mieszkańców<br />
Nowe stojaki rowerowe oraz stoły<br />
do rozrywek plenerowych stanęły<br />
w kilku punktach miasta. Dzięki<br />
inwestycjom w tzw. małą architekturę<br />
rekreacyjną magistrat<br />
chce podnieść jakość życia mieszkańców.<br />
REKLAMA<br />
- Podobnie jak w poprzednich<br />
latach Chełmża podejmuje działania<br />
zmierzające do poprawy<br />
atrakcyjności i funkcjonalności<br />
terenów zielonych, części przyjeziornej<br />
oraz parków – informuje<br />
Urząd Miasta.<br />
I tak nowe stojaki dla rowerów<br />
– zarówno typu „barierka”, czyli takie,<br />
do których przypina się ramę<br />
pojazdu, jak i stojaki szeregowe, do<br />
których wkłada się koło – zamontowano<br />
m.in. przy ul. Tumskiej, ul.<br />
Łaziennej, na Rynku, przy ul. gen.<br />
Sikorskiego oraz w Parku Wilsona.<br />
Lokalizacja dodatkowych miejsc<br />
postojowych dla rowerów w samym<br />
centrum Chełmży ma przyczynić<br />
się do zwiększenia dostępności tej<br />
części miasta dla cyklistów, co pozwoli<br />
pośrednio rozładować natężenie<br />
ruchu samochodowego. Wiadomo,<br />
że brak możliwości łatwego<br />
zaparkowania pojazdu zniechęca<br />
wielu pracujących w centrum do<br />
przyjeżdżania do pracy rowerem.<br />
Magistrat dba również o to, by<br />
zapewnić mieszkańcom możliwości<br />
rozrywki na świeżym powietrzu.<br />
Wspólnej rekreacji sprzyjać mogą<br />
stoły do plenerowych rozrywek.<br />
Jeden do gry w „piłkarzyki” i drugi<br />
z planszami do gry w chińczyka<br />
stanęły przy Bulwarze 1000-lecia,<br />
tuż obok wcześniej (latem ubiegłego<br />
roku) zamontowanych tam<br />
stołów do gry w szachy i tenisa stołowego<br />
(na wysokości skateparku).<br />
Całość inwestycji – blisko 30 tys. zł<br />
- sfinansowano z budżetu miasta.<br />
Modernizacja elementów drobnej<br />
infrastruktury obejmuje także<br />
wymianę lub dostawianie nowych<br />
ławek, które w ostatnim czasie powstały<br />
m.in. w okolicach siłowni<br />
plenerowej przy ul. Frelichowskiego<br />
oraz w Parku Wilsona.<br />
Na estetykę miasta wpływają też<br />
nasadzenia kwiatów, które zwykle<br />
odbywają się wiosną. Wciąż jeszcze<br />
kwitną piękne rabaty na Rynku,<br />
przy Placu Sybiraków czy obok<br />
poczty. Instalowane są także nowe<br />
gazony, czyli betonowe donice wykorzystywane<br />
przy aranżacji ogrodów<br />
– dwa powstały niedawno przy<br />
wejściu na pomost spacerowy od<br />
strony Bulwaru 1000-lecia.<br />
- Nasadzanie kwiatów jest pozytywnie<br />
odbierane przez mieszkańców,<br />
gdyż poprzez swoje barwne<br />
kolory poprawiają one jakość wypoczynku<br />
– zapewniają urzędnicy.<br />
(PG)<br />
Znów pojadą<br />
Pod patronatem burmistrza Jerzego<br />
Czerwińskiego już jutro,<br />
czyli w sobotę 15 września odbędzie<br />
się XXXI Rajd Rowerowy.<br />
Start z Przystani Tumskiej o godz.<br />
11.<br />
Rajdy Rowerowe o Puchar Burmistrza<br />
Miasta Chełmży wpisały<br />
się już na stałe w kalendarz miłośników<br />
sportowej aktywności.<br />
Tym razem trasa powiedzie ulicami<br />
miasta. Start i meta przy ul. Tumskiej<br />
12a. Następnie pojedziemy:<br />
Chełmińską, 3 Maja, Broniewskiego,<br />
Chrobrego, Mieszka I, Kazimierza<br />
Wielkiego, Królowej Jadwigi,<br />
Poniatowskiego, Górną, Chełmińskim<br />
Przedmieściem, Polną, gen.<br />
Hallera, ks. Skargi, św. Jana, Dworcową,<br />
Bydgoską, Wyszyńskiego,<br />
Frelichowskiego, Bydgoską, Dąbrowskiego,<br />
Głowackiego, Konopnickiej,<br />
Kochanowskiego, Prusa,<br />
Kościuszki, Słoneczną, Spacerową,<br />
przez las nad jeziorem, Plażową,<br />
Pomostem Południowym, Bulwarem<br />
1000-lecia, Łazienną. Na tej<br />
trasie 3-4-osobowe drużyny będą<br />
miały do rozwiązania trzy zadania.<br />
Ta drużyna, która zdobędzie<br />
najwięcej punktów, wygrywa. Drużyny<br />
startują oddzielnie w odstępach<br />
dwuminutowych. Wszyscy<br />
uczestnicy muszą być wyposażeni<br />
w kamizelkę odblaskową. Organizatorzy<br />
planują relację fotograficzną<br />
i filmową z przebiegu imprezy.<br />
(PG)<br />
Do remontu<br />
Rozstrzygnięto przetarg na remont<br />
ul. Frelichowskiego. Warta<br />
blisko pół miliona złotych inwestycja<br />
ma być zakończona do<br />
listopada.<br />
Chodzi o odcinek ul. Frelichowskiego<br />
o długości blisko 200<br />
m w okolicach garaży. Stan zarówno<br />
jezdni, jak i chodników w tym<br />
miejscu pozostawia wiele do życzenia.<br />
Zakres prac ma objąć m.in.<br />
wykonanie nakładki bitumicznej<br />
na jezdni, wymianę nawierzchni<br />
chodników i parkingów, budowę<br />
chodnika. Betonowa nawierzchnia<br />
zostanie tam zdjęta, a cała<br />
powierzchnia zostanie wyłożona<br />
kostką brukową. Koszt wszystkich<br />
prac wykonanych w tym miejscu<br />
ma zamknąć się w niespełna 450<br />
tys. zł. Wykonawca zejdzie z placu<br />
budowy do 31 października,<br />
udzieli też gwarancji na 60 miesięcy.<br />
W najbliższych tygodniach<br />
należy więc liczyć się z czasową<br />
reorganizacją ruchu przy tej ulicy.<br />
Przetarg na remont ul. Frelichowskiego<br />
ogłoszono w lipcu<br />
wspólnie z naborem ofert na<br />
przebudowę śródmiejskich ulic<br />
Szewskiej i Strzeleckiej. Ta część<br />
postępowania została jednak<br />
unieważniona, bo oferenci proponowali<br />
kwoty przewyższające założony<br />
przez miasto budżet (469<br />
tys. zł brutto).<br />
(PG)<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
MIASTO CHEŁMŻA<br />
15<br />
Twój pomysł za pieniądze miasta<br />
Dzięki budżetowi obywatelskiemu mieszkańcy mogą zdecydować, na co przeznaczyć część miejskich funduszy<br />
Piotr Gajdowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Do 24 września można składać<br />
propozycje zadań do budżetu obywatelskiego<br />
na przyszły rok. Swoje<br />
pomysły mogą zgłaszać wszyscy<br />
mieszkańcy Chełmży, którzy mają<br />
ukończone 16 lat, oraz organizacje<br />
pozarządowe działające na terenie<br />
miasta.<br />
Budżet obywatelski to <strong>150</strong> tys. zł,<br />
o których przeznaczeniu zdecydują<br />
sami mieszkańcy. Jeśli dostrzegasz<br />
jakiś problem lub masz pomysł,<br />
co warto zmienić na lepsze w twoim<br />
otoczeniu, to jest ten moment.<br />
Jeszcze przez 10 dni masz czas, by<br />
zgłosić swój projekt do Urzędu<br />
Miasta. We wniosku (formularz<br />
dostępny na stronie internetowej<br />
UM) należy opisać główne założenia<br />
oraz szacunkowe koszty zadania,<br />
a także uzasadnić potrzebę<br />
jego realizacji. Należy też dołączyć<br />
listę z podpisami osób popierających<br />
naszą propozycję. Jeśli wniosek<br />
zostanie pozytywnie zweryfikowany<br />
pod względem formalnym,<br />
o jego losach zadecydują chełmżanie<br />
w trwającym przez tydzień powszechnym<br />
głosowaniu.<br />
- Na budżet obywatelski co roku<br />
przeznaczamy kwotę <strong>150</strong> tys. zł. To<br />
suma, którą mieszkańcy podzielą<br />
W pierwszej edycji budżetu zmodernizowano siedzibę Włókniarza Chełmża.<br />
zgodnie z własnymi preferencjami.<br />
W głosowaniu wybiorą te projekty,<br />
które uznają za najbardziej potrzebne.<br />
Warto wziąć w nim udział, ale<br />
jeszcze bardziej warto samodzielnie<br />
zgłosić własny pomysł – mówi burmistrz<br />
Jerzy Czerwiński.<br />
Władze miasta oczekują, że<br />
projekty poddane pod głosowanie<br />
będą pochodzić od samych mieszkańców<br />
– nieformalnych grup lub<br />
jednostek, które są w stanie przekonać<br />
innych do poparcia swojej<br />
inicjatywy. Dlatego od ubiegłorocznej<br />
edycji budżetu obywatelskiego<br />
zmienił się regulamin – ograniczono<br />
pulę dostępną na jedno zadanie<br />
do 50 tys. zł, by nie zdarzyły się<br />
sytuacje, że realizowane jest tylko<br />
jedno, szeroko zakrojone zadanie,<br />
które zgarnia całą stawkę. Tak było<br />
w pierwszej edycji budżetu obywatelskiego<br />
na 2016 r., gdy zwyciężył<br />
projekt modernizacji siedziby klubu<br />
Włókniarz Chełmża. Rok później<br />
mieszkańcy wybrali remont<br />
przystani Chełmżyńskiego Towarzystwa<br />
Wioślarskiego 1927. Na nic<br />
więcej nie starczyło już pieniędzy.<br />
- To były inicjatywy cenne<br />
i potrzebne, więc dobrze, że zostały<br />
zrealizowane – mówi burmistrz.<br />
– Chcemy jednak, by budżet<br />
obywatelski służył wszystkim<br />
mieszkańcom. To oni mogą nam<br />
podpowiedzieć zadania, które są<br />
odkładane lub niedostrzegane<br />
w „zwykłym” budżecie. Nawet gdy<br />
projektu nie uda się zrealizować,<br />
wiemy już, czego mieszkańcy oczekują<br />
i co warto uwzględnić przy<br />
planowaniu kolejnych budżetów –<br />
dodaje Jerzy Czerwiński.<br />
To dzięki budżetowi obywatelskiemu<br />
w sierpniu na plaży przy<br />
Stadionie Miejskim stanęły altanki<br />
z ławkami oraz grille. Zbiórkę<br />
podpisów pod tym projektem zorganizowała<br />
grupa mieszkańców.<br />
Całość kosztowała 50 tys. zł. Tyle<br />
samo przeznaczono na plac zabaw<br />
dla dzieci obok boiska przy ul.<br />
Kościuszki. Po 25 tys. zł wydano<br />
na plac zabaw koło orlika przy ul.<br />
Frelichowskiego oraz modernizację<br />
siłowni plenerowej w tym samym<br />
miejscu. Co mieszkańcy zaproponują<br />
tym razem, dowiemy się już<br />
na początku października. Głosowanie<br />
nad propozycjami potrwa<br />
od 23 do 31 października. W specjalnie<br />
wyznaczonych punktach<br />
staną urny, do których będziemy<br />
wrzucać karty do głosowania. Do<br />
20 listopada poznamy wyniki głosowania<br />
– do realizacji skierowane<br />
będą te zadania, które zyskają najwięcej<br />
głosów.<br />
– Budżet obywatelski to doskonały<br />
instrument aktywizacji<br />
społecznej. Dzięki niemu chcemy<br />
poszerzać grupę ludzi, którzy decydują<br />
o swojej małej ojczyźnie, jaką<br />
jest nasze miasto. Możemy zjednoczyć<br />
się wokół spraw wspólnych.<br />
A któż lepiej, jak nie my sami, wie,<br />
co jest nam potrzebne? – podsumowuje<br />
Jerzy Czerwiński.<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
16<br />
GMINA CHEŁMŻA<br />
Leśne smaki<br />
Kiełbasin słynie z bogactwa swoich lasów. Poznać je<br />
mogli uczestnicy II Biesiady Leśnej<br />
nie<br />
chętnie korzystają<br />
z darów<br />
lasu – chodzą na<br />
grzyby, jagody.<br />
Organizowane<br />
w ramach imprezy<br />
konkursy ‘‘Kiełbasin od lat słynie z imprez<br />
związanych z przyrodą i lasem. dziom, jak<br />
przybliżają lu-<br />
moż-<br />
Swoją markę zdobyło organizowane<br />
tam przez kilka lat Święto Niezapominajki,<br />
poświęcone ochronie przyrody.<br />
Piotr Gajdowski<br />
Mieszkańcy Kiełbasina wykorzystują<br />
walory krajobrazowe swojej<br />
miejscowości, by promować dbałość<br />
o rodzimą przyrodę. Oczywiście<br />
robią to w formie dobrej zabawy,<br />
której nie zabrakło podczas<br />
II Biesiady Leśnej.<br />
- Kiełbasin od lat słynie z imprez<br />
tematycznie związanych z przyrodą<br />
i lasem. Swoją markę zdobyło<br />
organizowane tam przez kilka lat<br />
Święto Niezapominajki, poświęcone<br />
ochronie przyrody. Chcieliśmy<br />
zorganizować coś podobnego, ale<br />
o bardziej rozrywkowym charakterze.<br />
I tak w ubiegłym roku odbyła<br />
się pierwsza Biesiada Leśna - mówi<br />
Justyna Błaszczyk, dyrektorka<br />
Centrum Inicjatyw Kulturalnych<br />
Gminy Chełmża. – Wykorzystaliśmy<br />
fakt, że okolice miejscowości<br />
obfitują w przepiękne lasy, a sołectwo<br />
ma dobry kontakt z nadleśnictwem.<br />
Na imprezie zawsze obecny<br />
jest leśnik, który odsłania przed<br />
mieszkańcami tajemnice lasu.<br />
Mieszkańcy sołectwa w sezo-<br />
jesiennym<br />
na je wykorzystać<br />
kulinarnie.<br />
W tym roku sporym<br />
wzięciem<br />
cieszył się konkurs<br />
„Spiżarnia<br />
Smaków”.<br />
- Konkurs<br />
poświęcony był przetworom – od<br />
ogórków i pomidorów po przetwory<br />
owocowe: dżemy, powidła<br />
– wyjaśnia sołtys Kiełbasina i przewodnicząca<br />
miejscowego KGW<br />
Ewa Kasprzak, współorganizatorka<br />
Biesiady Leśnej. – Była to okazja<br />
dla osób, które zajmują się amatorsko<br />
przetworami, by pokazać swój<br />
warsztat kulinarny. Tym razem dominowały<br />
śliwki węgierki – to bardzo<br />
uniwersalny owoc, który nadaje<br />
się jako dodatek do wielu potraw;<br />
paradoksalnie mało się go docenia.<br />
U nas nic się nie marnuje – np. przy<br />
świetlicy mamy piękną jabłoń, której<br />
owoce wykorzystujemy choćby<br />
do upieczenia szarlotki.<br />
Oprócz szarlotki uczestnicy<br />
imprezy mogli skosztować wielu<br />
innych przysmaków przygotowanych<br />
przez panie z KGW. Były<br />
m.in. przygotowywane w plenerowej<br />
piekarni drożdżowe bułeczki<br />
Cioci Krysi, czyli Krystyny Gołaszewskiej.<br />
- To doskonała kucharka, jej popisowym<br />
numerem jest bigos myśliwski<br />
– jedyna potrawa, do której<br />
dodałyśmy tegorocznych grzybów<br />
– mówi Ewa Kasprzak. – Niestety<br />
susza spowodowała, że udało nam<br />
się uzbierać jedynie trochę maślaków.<br />
W zeszłym roku lasy były o tej<br />
porze pełne grzybów.<br />
Swoje przetwory członkinie<br />
KGW wystawiły przed świetlicą<br />
w kredensie wypełnionym słoikami<br />
– były w nich m.in. zeszłoroczne<br />
grzyby, jagody, nalewki jeżynowe…<br />
Skosztować można było oczywiście<br />
także wyrobów zgłoszonych<br />
do konkursu „Spiżarnia Smaków”.<br />
Swoje przetwory zgłosiło 16 uczestników.<br />
Pierwsze miejsce zdobyła<br />
Halina Wiśniewska, drugie Maria<br />
Jarzynka, trzecie KKA Od-Nova<br />
z Bielczyn. Nagrodę specjalną przyznano<br />
Uniwersytetowi III Wieku<br />
z Gminy Chełmża.<br />
Były też konkursy sprawnościowe,<br />
oczywiście powiązane z tematyką<br />
leśną. Dwuosobowe drużyny<br />
zmierzyły się z piłowaniem drewnianych<br />
bali na czas. Najszybciej<br />
uporała się z piłą drużyna z Kiełbasina.<br />
Dla dzieci przewidziano<br />
konkurs plastyczny „Leśny Ludek”.<br />
Nagrodę główną odebrał Nikodem<br />
Wiśniewski, wyróżniono Julię i Zuzię<br />
Ritter.<br />
- Sołtys i Rada Sołecka w Kiełbasinie<br />
mają wyjątkowy dar dbania<br />
o swój obiekt. Świetlica wiejska ma<br />
tam swój sielski, przytulny klimat,<br />
otaczają ją piękne kwiaty, las położony<br />
jest niedaleko. Widać, że<br />
mieszkańcy Kiełbasina wkładają<br />
w utrzymanie swojej świetlicy nie<br />
tylko pracę, ale też i serce. Przekonać<br />
się o tym mogli wszyscy, którzy<br />
przybyli na Biesiadę Leśną – podsumowuje<br />
Justyna Błaszczyk z Centrum<br />
Inicjatyw Kulturalnych.<br />
Dożynki w Zalesiu, fot. Łukasz Piecyk<br />
Pamięci wybitnego rolnika<br />
Tablica upamiętniająca postać Antoniego Łapczyńskiego - współzałożyciela związku<br />
zawodowego rolników, mieszkańca gminy Chełmża – została odsłonięta<br />
Piotr Gajdowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
W czasie obchodów 40-lecia<br />
NSZZ Rolników Indywidualnych<br />
„Solidarność” w Chełmży odsłonięto<br />
tablicę poświęconą pamięci<br />
wybitnego działacza Antoniego<br />
Łapczyńskiego, jednego z pierwszych<br />
liderów związku.<br />
Antoni Łapczyński (1939-1983)<br />
mieszkał na przedmieściu Chełmży<br />
(obecnie Browina). Był rolnikiem,<br />
współzałożycielem i działaczem<br />
NSZZ RI „Solidarność” Regionu<br />
<strong>Toruń</strong>skiego. Organizował manifestacje<br />
w obronie interesów rolników,<br />
reprezentował też region na<br />
ogólnopolskim zjeździe rolników<br />
w Poznaniu, po którym powstał oficjalnie<br />
związek zawodowy. Z jego<br />
inicjatywy zorganizowano polową<br />
mszę św. na targowisku w Chełmży.<br />
Antoni Łapczyński przewodniczył<br />
strajkowi rolników w Toruniu, który<br />
został brutalnie spacyfikowany<br />
13 grudnia 1981 r. Za tę działalność<br />
zapłacił internowaniem w Potulicach<br />
w czasie stanu wojennego.<br />
Zmarł krótko po wyjściu na wolność.<br />
W jego pogrzebie uczestniczyło<br />
ok. 600 osób, w tym wielu<br />
działaczy „Solidarności” rolniczej<br />
i zakładowej. Życiorys Antoniego<br />
Łapczyńskiego opisała jedna z jego<br />
córek Barbara Wantowska w wydanej<br />
przez siebie w 2015 r. książce.<br />
Dziś postać tego wybitnego przywódcy<br />
związkowego upamiętniono<br />
w ramach obchodów 40-lecia<br />
istnienia NSZZ RI „Solidarność”.<br />
Obchody rozpoczęły się uroczystą<br />
mszą św. w bazylice konkatedralnej<br />
w Chełmży. W trakcie rocznicowej<br />
uroczystości Złotą Odznaką Za Zasługi<br />
dla NSZZ RI „Solidarność”<br />
uhonorowano Jana Wyrowińskiego.<br />
Srebrną otrzymał Marcin Swaczyna<br />
z Urzędu Marszałkowskiego<br />
w Toruniu.<br />
- Rolnicze związki zawodowe<br />
rodziły się pod koniec lat 70. Niewielu<br />
było wtedy odważnych ludzi,<br />
którzy decydowali się na niezależne<br />
działanie – zarówno w mieście,<br />
jak i na wsi. Tym bardziej należy<br />
Antoni Łapczyński był jednym z pierwszych rolników, którzy<br />
odważyli się sprzeciwić komunistycznym władzom.<br />
docenić ich determinację i wolę<br />
działania – mówi Jan Wyrowiński,<br />
prezes Społecznego Komitetu „Solidarni<br />
– <strong>Toruń</strong> pamięta”. - Jednym<br />
z liderów tamtego ruchu był Antoni<br />
Łapczyński, obdarzony osobowością<br />
przywódcy, szybko zyskał<br />
sobie autorytet wśród rolników,<br />
niezmordowanie zabiegając o ich<br />
interesy. Poznałem go, gdy rolnicza<br />
„Solidarność” dopiero powstawała.<br />
Byłem wówczas wiceprezesem<br />
toruńskiego Klubu Inteligencji Katolickiej,<br />
udostępnialiśmy lokal na<br />
potrzeby organizującego się związku<br />
zawodowego rolników. W czasie<br />
stanu wojennego byliśmy wspólnie<br />
internowani w Potulicach. Gdy<br />
Łapczyński został zwolniony z internowania,<br />
nie zaprzestał działalności<br />
opozycyjnej. Spotykały go<br />
za to rozmaite szykany ze strony<br />
Służby Bezpieczeństwa. Wkrótce<br />
po jego wyjściu na wolność okazało<br />
się, że jest nieuleczalnie chory.<br />
Zmarł w maju 1983 r. Jego pogrzeb<br />
stał się ogromną manifestacją poparcia<br />
dla „Solidarności”. Cieszę<br />
się, że pamięć o tym wybitnym<br />
działaczu wciąż jest obecna w gminie<br />
Chełmża – dodaje Jan Wyrowiński.<br />
Tablicę poświęconą Antoniemu<br />
Łapczyńskiemu odsłonięto na ścianie<br />
zabytkowego budynku przy ul.<br />
Mickiewicza 5 w Chełmży (dzisiejszy<br />
Hotel „Imperium”).<br />
– To tam spotykali się rolnicy<br />
z regionu, tam wybrali Łapczyńskiego<br />
jako swojego przywódcę.<br />
W stanie wojennym organizowano<br />
w nim pomoc dla internowanych.<br />
Uznaliśmy więc, że właśnie to<br />
miejsce jest najlepsze dla uczczenia<br />
pamięci o Antonim Łapczyńskim<br />
– dodaje Jan Wyrowiński. – Warto<br />
przypominać mieszkańcom o tym<br />
wybitnym przywódcy. Rolnicza<br />
„Solidarność” jest obecnie jednym<br />
z wielu uczestników życia na wsi,<br />
jej rola siłą rzeczy zmalała. Ręczne<br />
sterowanie gospodarką zastąpiły<br />
dziś twarde realia wolnego rynku.<br />
Rolnicy wciąż jednak muszą zrzeszać<br />
się wokół swoich interesów.<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
ŁUBIANKA<br />
17<br />
Nowy jest każdy centymetr<br />
Szkoła Podstawowa w Pigży otrzymała prezent na 25-lecie swojego istnienia: remont generalny<br />
Od września uczniowie z Pigży<br />
poszli do całkowicie odnowionej<br />
szkoły. Zmieniła się do tego stopnia,<br />
że jej nie poznali.<br />
W kwietniu 2017 r., w związku<br />
z reformą wprowadzoną przez<br />
MEN oraz uchwałą Rady Gminy<br />
Łubianka z dnia 20 lutego 2017 r.<br />
w sprawie projektu dostosowania<br />
sieci szkół podstawowych i gimnazjów<br />
w gminie Łubianka do nowego<br />
ustroju szkolnego, wójt Jerzy<br />
Zająkała dokonał przeglądu stanu<br />
technicznego wszystkich szkół na<br />
terenie gminy.<br />
Inspekcje miały na celu ocenę<br />
aktualnej kondycji budynków oraz<br />
wyznaczenie harmonogramu prac<br />
budowlanych, które będą stopniowo<br />
realizowane. Cel działalności,<br />
poza dostosowaniem szkół do wymogów<br />
reformy, był jasny: osiągnięcie<br />
jak najwyższego standardu<br />
bazy szkolnej. W efekcie dokonanych<br />
oględzin powstał szczegółowy<br />
plan działań modernizacyjnych dla<br />
poszczególnych szkół. W tym roku<br />
kolej przypadła na szkoły w Pigży<br />
i Brąchnowie.<br />
Rozpoczęcie nowego roku<br />
szkolnego w Pigży było dla uczniów<br />
dużą niespodzianką. Ich szkoła została<br />
w czasie tegorocznych wakacji<br />
gruntownie odnowiona. Czas był<br />
na to najwyższy, ponieważ jeden<br />
z budynków szkoły, pochodzący<br />
z lat 70. ubiegłego wieku, nie był<br />
dotąd generalnie remontowany.<br />
Problemów technicznych w starej<br />
szkole było co niemiara. Ale to już<br />
przeszłość.<br />
- Dzięki temu remontowi nie<br />
mamy już właściwie żadnych problemów,<br />
jeśli chodzi o sam budynek<br />
– mówi dyrektorka Szkoły<br />
Podstawowej w Pigży Małgorzata<br />
Cieślik. – Obiekt powstał w latach<br />
70., a jedno jego nowsze skrzydło<br />
Robert Kamiński | fot. Łukasz Piecyk<br />
O odnowionej szkole nie wystarczy tylko przeczytać. Trzeba<br />
pojechać i zobaczyć.<br />
wybudowano 20 lat później. Oba<br />
domagały się remontu kapitalnego.<br />
Zmiany rzeczywiście są ogromne.<br />
Wymalowana została elewacja<br />
zewnętrzna, odnowione korytarze,<br />
stołówka i zaplecze kuchenne, na<br />
schodach położono kafle.<br />
- Zmieniło się dosłownie<br />
wszystko – dodaje Małgorzata Cieślik.<br />
– Nowy jest każdy centymetr.<br />
W niektórych miejscach położone<br />
są nawet nowe tynki. 2 miesiące<br />
wakacji i szkoła jest nie do poznania.<br />
To trzeba po prostu zobaczyć.<br />
Bardzo się poprawił wygląd estetyczny<br />
szkoły. Jest znacznie przestrzenniej.<br />
Ściany wewnątrz pomalowane<br />
zostały na jasne kolory,<br />
co sprawia, że w szkole jest więcej<br />
światła. A w takiej szkole uczy się<br />
i naucza znacznie przyjemniej.<br />
Prócz remontu samego<br />
budynku znaczącej poprawie<br />
uległo również wyposażenie<br />
szkoły.<br />
Pracownia komputerowa<br />
oraz pracownia językowa zyskały<br />
nowy sprzęt. Został tam<br />
zamontowany nowy sprzęt nagłaśniający,<br />
nowe stoliki i krzesła.<br />
Pracownia komputerowa<br />
zyskała 16 nowych stanowisk,<br />
a językowa 20. W szkole zamontowano<br />
również nowoczesny<br />
system alarmowy oraz<br />
ewakuacyjny.<br />
- Rozpoczęliśmy nowy rozdział<br />
w życiu naszej szkoły – mówi<br />
Małgorzata Cieślik. –Wkroczyliśmy<br />
wreszcie w XXI wiek, bo dotąd,<br />
aż wstyd przyznać, tkwiliśmy<br />
ciągle w XX. Rozwiązania techniczne,<br />
które nam wprowadzono, są<br />
imponujące. Modernizacja zbiegła<br />
się z jubileuszem 25-lecia istnienia<br />
szkoły. Dla nas to wspaniały prezent<br />
ze strony organu prowadzącego<br />
i pana wójta Jerzego Zająkały.<br />
Jesteśmy mu bardzo wdzięczni.<br />
Uczniowie musieli nauczyć się<br />
korzystać z nowego budynku. I to<br />
mają, po kilku pierwszych dniach<br />
września, już za sobą. Teraz czas<br />
na naukę. Naukę, jak sami mówią,<br />
‘‘Obiekt powstał w latach<br />
70., a jedno jego nowsze<br />
skrzydło wybudowano<br />
20 lat później. Oba domagały<br />
się remontu.<br />
w tych warunkach znacznie przyjemniejszą.<br />
To jednak nie koniec budowlanych<br />
rewolucji w szkole w Pigży.<br />
Niebawem planowana jest jeszcze<br />
jedna poważna inwestycja: dobudowanie<br />
nowego skrzydła, które<br />
będzie zawierać 5 sal dydaktycznych.<br />
Przetarg na realizację tego<br />
zadania wygrała firma ABC Nieruchomości<br />
z Brodnicy.<br />
Do zobaczenia za rok<br />
Wakacje pożegnali harcerze z Łubianki. Teraz „tylko”<br />
10 miesięcy nauki i… znów wakacje<br />
Robert Kamiński | fot. nadesłane<br />
Idea harcerstwa bardzo się dzieciom spodobała. Wydaje się, że<br />
utworzenie w Łubiance drużyny harcerskiej jest kwestią czasu.<br />
Dzieci i młodzież z gminy Łubianka<br />
na zakończenie lata bawili się<br />
tradycyjnie: było ognisko, śpiewy<br />
przy akompaniamencie gitary<br />
i ciekawe opowieści. Nie zabrakło<br />
też konkurencji sportowych.<br />
Biblioteka – Centrum Kultury<br />
w Łubiance zorganizowała III<br />
Gminną Olimpiadę Dzieci, którą<br />
postanowiono połączyć w tym<br />
roku z harcerskim zakończeniem<br />
wakacji. Z tego powodu impreza<br />
była również podsumowaniem wakacyjnych<br />
zajęć o tematyce harcerskiej.<br />
Najpierw jednak przeprowadzono<br />
wiele konkurencji sportowych,<br />
w których wykazać się<br />
mogli najmłodsi. Kiedy rozdano<br />
już medale i uhonorowano najlepszych,<br />
w Gminnym Parku Kultury<br />
w Łubiance pojawili się harcerze<br />
z 1 Szczepu Harcerskiego „Błękitna<br />
Jedynka” z Górska. Rozpalono<br />
ognisko, dookoła którego zasiedli<br />
najmłodsi wraz z harcerzami.<br />
Kilkupokoleniowe spotkanie nie<br />
mogło się oczywiście obyć bez<br />
ciekawych opowieści najstarszych<br />
druhów. Była również nieodzowna<br />
w takich wypadkach gitara, przy<br />
akompaniamencie której wykonano<br />
znane i lubiane harcerskie pieśni.<br />
Wiele dzieci po raz pierwszy<br />
uczestniczyło w takiej formie żywego<br />
muzykowania i wielu bardzo się<br />
to spodobało.<br />
Po zakończeniu ogniska druhowie<br />
z „Błękitnej Jedynki” zaprosili<br />
dzieci na rewizytę. Maluchy chętnie<br />
na tę propozycję przystały (szczegółowe<br />
informacje odnośnie tego<br />
spotkania zostaną zamieszczone<br />
na fanpage’u Biblioteki – Centrum<br />
Kultury w Łubiance). Wizyta ta<br />
będzie miała na celu poznanie, jak<br />
wygląda harcerski sposób spędzania<br />
czasu: co robią druhowie podczas<br />
swoich zbiórek, jak przygotowują<br />
obozy i swoje akcje. Krótko<br />
mówiąc, przekonają się o tym, co<br />
dla harcerzy jest oczywiste: dlaczego<br />
warto być w harcerstwie.<br />
- Wybór tematu tegorocznych<br />
wakacji nie był przypadkowy –<br />
mówi Danuta Kwiatkowska, kierownik<br />
gminnej Biblioteki – Centrum<br />
Kultury w Łubiance. – Od<br />
mieszkańców docierają do nas<br />
bowiem sygnały, że jest potrzeba<br />
utworzenia drużyny harcerskiej<br />
w gminie Łubianka. Animatorzy<br />
BCK przez dwa miesiące pokazywali<br />
dzieciom jedynie namiastkę<br />
harcerstwa, ale to wystarczyło, żeby<br />
się przekonać, że grunt jest naprawdę<br />
podatny. Dlatego zapraszamy do<br />
współpracy wszystkie chętne osoby,<br />
które chciałyby zaangażować się<br />
w prowadzenie harcerskiej drużyny.<br />
Sprzęt dla OSP<br />
W ubiegłym tygodniu w Urzędzie Gminy w Łubiance<br />
miało miejsce uroczyste przekazanie sprzętu dla działających<br />
na terenie gminy Ochotniczych Straży Pożarnych<br />
Spotkanie odbyło się w ubiegły piątek.<br />
Gminne jednostki OSP wzbogaciły<br />
się w sprzęt na łączną kwotę<br />
ponad 48 tys. zł. Łącznie zaopatrzono<br />
7 jednostek z gminy Łubianka.<br />
Jaki konkretnie sprzęt otrzymały<br />
poszczególne jednostki?<br />
OSP Bierzgłowo wzbogaciło<br />
się o agregat prądotwórczy. OSP<br />
Biskupice przekazano zestaw PSP<br />
R-1 z szynami Kramera i deską<br />
ortopedyczną w torbie. Druhowie<br />
z Brąchnowa mogą się cieszyć<br />
z kolei z nowiutkiego automatycznego<br />
defibrylatora zewnętrznego<br />
z uchwytem AEG zgodnym z KSRG<br />
2013 r. Strażacy z jednostki OSP<br />
Dębiny również otrzymali zestaw<br />
PSP R-1 z szynami Kramera i deską<br />
ortopedyczną w torbie. OSP w Łubiance<br />
przybyło uniwersalne narzędzie<br />
hydrauliczne – pompa – sr 20<br />
pc 2, a także wąż hydrauliczny c 10<br />
ou core. Ochotnicy z Przeczna oraz<br />
Wybcza również otrzymali zestaw<br />
PSP R-1 z szynami Kramera i deską<br />
ortopedyczną w torbie.<br />
Wniosek w tej sprawie złożono<br />
do Ministerstwa Sprawiedliwości<br />
już w lipcu. Do konkursu zgłosiły<br />
się firmy, które zaopatrują w sprzęt<br />
strażacki jednostki na terenie całego<br />
kraju. Dostarczone akcesoria<br />
ruchome pochodziły z firmy Delta<br />
Service z Zielonki i firmy Tomasza<br />
Warzyboka MED-WAR z Wągrowca.<br />
Zakupiony sprzęt kosztował<br />
48 340 zł. Współfinansowano go<br />
ze środków Funduszu Sprawiedliwości,<br />
którego dysponentem jest<br />
minister sprawiedliwości. Gmina<br />
Łubianka zobowiązana była pokryć<br />
jedynie 1 proc. tej kwoty.<br />
- Stałe doposażanie jednostek<br />
OSP w nowy sprzęt jest dziś koniecznością<br />
– mówi Sebastian Bytyń,<br />
prezes OSP Łubianka. – Na<br />
straże nakładane będą coraz to<br />
nowe obowiązki. Kiedyś straż gasiła<br />
tylko pożary. Teraz doszło do tego<br />
ratownictwo drogowe, miejscowe<br />
zagrożenia, szerszenie, osy, koty<br />
na drzewach. Myślę, że ten zakres<br />
będzie się jeszcze poszerzał. Trzeba<br />
będzie stale sprzęt uzupełniać<br />
o nowy. A poza tym nic nie jest<br />
wieczne: torby nie są trwałe, więc<br />
co kilka lat trzeba je wymieniać.<br />
Z zakupów jesteśmy bardzo zadowoleni.<br />
Z pewnością przyczynią się<br />
do poprawy jakości naszych akcji.<br />
Ciągle wzrastająca liczba obowiązków<br />
druhów wiąże się zdaniem<br />
ekspertów z tym, że Krajowy<br />
System Ratowniczo-Gaśniczy działa<br />
bardzo sprawnie i stale się rozwija.<br />
Prawdopodobnie jest to jeden<br />
z najlepszych systemów, jakie dotąd<br />
stworzono.<br />
(RK)<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
18<br />
ZŁAWIEŚ WIELKA<br />
Kolorowe korowody żniwiarzy<br />
Dożynki w Złejwsi Wielkiej za nami. Mieszkańcy nie zawiedli i bawili się znakomicie. Nie zawiodła również pogoda<br />
Wydawało się, że na tegoroczne<br />
święto plonów pewnym cieniem<br />
położą się letnie klęski żywiołowe.<br />
Plony nie były zachwycające,<br />
a rolnicy ponieśli straty. Nie pozwolili<br />
jednak sobie, by świętować<br />
na smutno. Przeciwnie.<br />
Najważniejsze święto rolnicze<br />
roku odbyło się w Złejwsi Wielkiej 1<br />
września. Tradycyjnie zainaugurowała<br />
je uroczysta msza święta w kościele<br />
pw. Stanisława Kostki. Stawili<br />
się na niej liczni honorowi goście:<br />
marszałek województwa, starosta,<br />
wójtowie oraz przedstawiciele<br />
poszczególnych sołectw. Zgodnie<br />
z odwiecznym zwyczajem zostali<br />
oni udekorowani kolorowymi kotylionami.<br />
Tradycji tej dopełniły<br />
w tym roku druhny z Ochotniczej<br />
Straży Pożarnej z Łążyna.<br />
Zaraz po mszy świętej ulicami<br />
Złejwsi Wielkiej przemaszerował<br />
barwny korowód, który skierował<br />
się wprost na plac dożynkowy.<br />
Przed sceną ustawiono dożynkowe<br />
wieńce.<br />
Imprezę główną rozpoczęto<br />
o godz. 16.00. Oficjalne mowy wygłosili<br />
starostowie oraz starościny<br />
dożynek. Bilansu całorocznego<br />
wysiłku rolników dokonali wójt<br />
Robert Kamiński | fot. Łukasz Piecyk<br />
Członkinie KGW przygotowały na dożynki piękne stoiska.<br />
Jan Surdyka oraz przewodniczący<br />
Rady Gminy Piotr Pawlikowski.<br />
Podsumowano bieżący rok oraz<br />
nagrodzono wyróżniających się<br />
rolników.<br />
- Za każdym razem przed dożynkami<br />
zwracamy się z prośbą<br />
do sołtysów wszystkich sołectw<br />
o zgłaszanie najlepszych rolników –<br />
mówi Paulina Zakierska, inspektor<br />
ds. promocji i pozyskiwania środków<br />
zewnętrznych Urzędu Gminy<br />
w Złejwsi Wielkiej. – Naszym celem<br />
jest uhonorowanie nie tylko tych,<br />
którzy są po prostu najlepszymi<br />
rolnikami, ale również tych czynnie<br />
udzielających się społecznie na<br />
rzecz swoich małych ojczyzn.<br />
Przedstawionym do wyróżnienia<br />
rolnikom zostały wręczone<br />
pamiątkowe dyplomy oraz drobne<br />
upominki, głównie w postaci sprzętu<br />
AGD.<br />
Nie mogło zabraknąć i innej<br />
odwiecznej tradycji: poświęcenia<br />
chleba oraz udzielenia przy tej okazji<br />
mieszkańcom błogosławieństwa.<br />
W części artystycznej wystąpiło<br />
wiele lokalnych zespołów i grup<br />
tanecznych. Były to: Orkiestra<br />
Dęta Gminy Zławieś Wielka, dzieci<br />
z GOKiS-u ze Złejwsi Małej (w programie<br />
tanecznym), zespół Banau<br />
(formacja rockowa pochodząca<br />
z Siemonia i Unisławia), dzieci<br />
z Przedszkola „Mali Odkrywcy”<br />
ze Złejwsi Małej, zespół Melodia<br />
ze Złejwsi Małej oraz zespół Harmonia<br />
z Górska. A na deser gwiazda<br />
tegorocznych dożynek - grupa<br />
Weekend.<br />
W czasie obchodów ogłoszono<br />
również zwycięzców konkursu na<br />
najpiękniejsze witacze dożynkowe<br />
i wieńce, a także rozstrzygnięto wyniki<br />
rozgrywek tenisowych.<br />
Prócz tego było również wiele<br />
atrakcji dodatkowych: animacje dla<br />
dzieci, dmuchańce, fotobudka, stoiska<br />
wystawców. Były wioski ginących<br />
zawodów: dawna wieś polska,<br />
świecownik i powroźnik. I oczywiście<br />
coś dla ciała: kawa, granita,<br />
lody, wata cukrowa, popcorn,<br />
chleb na zakwasie. Organizatorzy<br />
jak zwykle zadbali o to, by każdy<br />
uczestnik znalazł coś dla siebie.<br />
Obchody święta plonów zakończyła<br />
wspólna zabawa taneczna dla<br />
wszystkich.<br />
Ocalmy pamięć<br />
Cmentarz ewangelicki w Toporzysku odzyska dawną,<br />
należną mu świetność<br />
OSP w Toporzysku razem ze<br />
stowarzyszeniem Zapomniane<br />
Cmentarze Pomorza i Kujaw „Lapidaria”<br />
przystąpiły do projektu<br />
„Śladami Nadwiślańskich Olędrów<br />
– Toporzysko 2018: cmentarz,<br />
stół, krajobraz, pamięć”.<br />
Przedsięwzięcie ma na celu<br />
przede wszystkim uporządkowanie<br />
i przywrócenie cmentarzowi ewangelickiemu<br />
w Toporzysku w gminie<br />
Zławieś Wielka godnego wyglądu.<br />
Działania porządkowe na cmentarzu<br />
zainicjowane zostały przed<br />
dwoma laty. Wycięto wówczas całą<br />
niepotrzebną roślinność, która<br />
utrudniała dostęp do cmentarza.<br />
- Znaleźliśmy wtedy ciekawą żeliwną<br />
ozdobę pochodzącą z jednego<br />
z nagrobków, a także kompletnie<br />
zachowaną tablicę – mówi Robert<br />
Babiarz, zastępca naczelnika OSP<br />
w Toporzysku. – Szczęśliwie zachowała<br />
się w całości, bo zazwyczaj<br />
są one całkowicie porozbijane.<br />
Porządki robiliśmy także w 2017 r.,<br />
ale brakowało nam czasu, środków<br />
i odpowiedniej wiedzy, co zrobić<br />
z nagrobkami.<br />
Tak narodziła się współpraca<br />
ze stowarzyszeniem Zapomniane<br />
Cmentarze Pomorza i Kujaw „Lapidaria”.<br />
Co ciekawe, nie jest to pierwsza<br />
tego typu inicjatywa stowarzyszenia<br />
na terenie gminy Zławieś<br />
Wielka. Już wcześniej opiekowało<br />
się ono cmentarzem ewangelickim<br />
w Cegielniku.<br />
Cmentarz położony w pobliżu<br />
remizy w Toporzysku od dawna<br />
spędzał sen z powiek tamtejszym<br />
strażakom, którzy starali się dbać<br />
o niego na miarę własnych możliwości<br />
i środków. Były one oczywiście<br />
bardzo skromne i dopiero<br />
wygrana w konkursie programu<br />
Fundusz Inicjatyw Obywatelskich<br />
otworzyła możliwość dla energiczniejszych,<br />
a co najważniejsze profesjonalnych<br />
działań.<br />
Obecnie na porządkowanie<br />
cmentarza druhowie przeznaczają<br />
każdą wolną chwilę, a raz w tygodniu,<br />
w sobotę, odbywają się działania<br />
wspólnie ze stowarzyszeniem<br />
„Lapidaria”.<br />
Dotychczas udało się odnaleźć<br />
ponad 20 tablic nagrobnych, częściowo<br />
zachowanych w postaci<br />
szczątkowej. Wszystkie wymagają<br />
prac konserwatorskich. Planowany<br />
termin zakończenia prac to grudzień<br />
tego roku.<br />
Nekropolia w Toporzysku pochodzi<br />
z XIX w. Została założona<br />
przez osiadłych w gminie olędrów.<br />
Zachowało się do naszych czasów<br />
ok. 70 grobów, które wymagają<br />
szczególnej troski. Podobnych<br />
cmentarzy w gminie Zławieś Wielka<br />
istnieje kilkanaście.<br />
W ramach projektu przeprowadzone<br />
zostaną również warsztaty<br />
dla chcących zapoznać się z tajnikami<br />
kuchni olęderskiej. Zostanie<br />
zorganizowana także wycieczka<br />
rowerowa szlakiem lokalnych zabytków.<br />
Środki z konkursu zostaną<br />
spożytkowane na organizację sympozjum<br />
połączonego z promocją<br />
publikacji dotyczącej tego właśnie<br />
projektu.<br />
Na koniec na odnowionym<br />
cmentarzu odprawione zostanie<br />
nabożeństwo ekumeniczne.<br />
Postępy w pracach, ich harmonogram<br />
oraz wszelkie aktualności<br />
śledzić można na stronie Urzędu<br />
Gminy Zławieś Wielka, OSP Toporzysko<br />
oraz profilu stowarzyszenia<br />
„Lapidaria” na portalu Facebook.<br />
Operatorem programu jest Narodowy<br />
Instytut Wolności – Centrum<br />
Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.<br />
(RK)<br />
REKLAMA<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
WLK. NIESZAWKA i CZERNIKOWO<br />
19<br />
Bieg niepodległości<br />
Bieg Wałem Wiślanym przyciąga wielu sportowców-amatorów spoza gminy<br />
Piotr Gajdowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Popisy rycerskie, żywa lekcja historii,<br />
pokazy tresury psów policyjnych,<br />
a przede wszystkim sportowa<br />
rywalizacja. To wszystko<br />
czekało na kibiców i uczestników<br />
II Biegu Wałem Wiślanym o Puchar<br />
Wójta Gminy. Tegoroczna<br />
edycja przebiegła pod hasłem<br />
100-lecia odzyskania niepodległości.<br />
Na wszystkich dystansach<br />
wystartowało w sumie 275 osób.<br />
- Bieg Wałem Wiślanym to nowa<br />
impreza sportowa, której celem jest<br />
popularyzacja aktywności fizycznej<br />
wśród mieszkańców gminy, ale<br />
także przybliżenie przyjezdnym<br />
walorów historyczno-turystycznych<br />
Wielkiej Nieszawki – mówi<br />
wicewójt Agnieszka Gołębiowska.<br />
– Wydarzenie rzeczywiście ściąga<br />
wielu miłośników biegania spoza<br />
gminy. Łącznie wystartowało 275<br />
osób, większość z nich to przyjezdni.<br />
Na dystansie 10 km biegło 81<br />
osób, w tym 10 mieszkańców gminy.<br />
W biegu na 5 km wzięły udział<br />
73 osoby, w tym 13 z gminy – dodaje<br />
Agnieszka Gołębiowska.<br />
Biegacze startują w kilku konkurencjach.<br />
W biegu głównym na<br />
10 km mogą rywalizować jedynie<br />
osoby powyżej 16. roku życia. Dystans<br />
o połowę krótszy mogą pokonać<br />
uczestnicy, którzy ukończyli 12<br />
lat. Jest też bieg rodzinny, w którym<br />
startuje zespół: rodzic i dziecko<br />
do 12 lat. W tym roku organizatorzy<br />
wzbogacili program zawodów<br />
o dwie nowe kategorie: dystans 500<br />
m dla dzieci do 10. roku życia oraz<br />
1-kilometrowy bieg dla osób w wieku<br />
11-15 lat. Wszyscy uczestnicy<br />
dostali pamiątkowy medal oraz<br />
posiłek, a dzieci dodatkowo lody<br />
w kawiarni Olender. Po biegu wzięli<br />
też udział w losowaniu. Do wygrania<br />
były bardzo atrakcyjne nagrody<br />
ufundowane przez licznych<br />
sponsorów, np. weekend w Hotelu<br />
Olender, volkswagen na weekend<br />
z pełnym bakiem, a także zaproszenia<br />
na mecze Twardych Pierników,<br />
które rozdawał Rycerz Piernisław.<br />
- Były też upominki dla najmłodszych<br />
i najstarszych uczestników<br />
biegu spośród mieszkańców<br />
gminy – mówi Agnieszka Gołębiowska.<br />
– „Junior” otrzymał prezent<br />
od Komendy Miejskiej Policji<br />
w Toruniu, zaś „senior” dostał torbę<br />
z piernikami od gminnej radnej<br />
Anieli Greli.<br />
Dotarcie na metę ostatniego zawodnika<br />
nie oznaczało wcale końca<br />
atrakcji. Tuż po rozdaniu wszystkich<br />
nagród odbył się widowiskowy<br />
pokaz tresury psów policyjnych.<br />
Później wystąpiła Formacja Amelinium<br />
– to zespół z Torunia specjalizujący<br />
się w nowych wersjach<br />
starych przebojów. Było też coś dla<br />
miłośników historii: „Patrol historyczny<br />
– żywe spotkanie z historią”,<br />
czyli nowa forma poznawania narodowej<br />
przeszłości. Przenieść się<br />
w odległe czasy można było m.in.<br />
dzięki rycerskim pokazom konnym<br />
oraz pokazom alchemika. O tym,<br />
jak kiedyś wyglądała codzienność,<br />
którą wielu ze starszego pokolenia<br />
jeszcze pamięta, najmłodsi mogli<br />
się przekonać dzięki warsztatom<br />
poświęconym niektórym zapomnianym<br />
rzemiosłom. Były warsztaty<br />
kowalstwa, lepienia z gliny,<br />
czerpania papieru. Dzieci miały<br />
rzadką okazję przejechania się kucykiem<br />
i bryczką, nie mogły się nudzić<br />
także dzięki rozmaitym grom<br />
i zabawom.<br />
- Dzięki wielu atrakcjom dobra<br />
zabawa trwała przez cały dzień,<br />
ale nikt nie chodził głodny – mówi<br />
Agnieszka Gołębiowska. – Organizatorzy<br />
zapewnili kiełbaski z grilla,<br />
zapiekanki, hot-dogi, lody, a także<br />
zimne napoje. II edycja Biegu Wałem<br />
Wiślanym bez wątpienia była<br />
sukcesem. Uczestnikom podobało<br />
się zwłaszcza to, że także biegacze-<br />
-amatorzy mieli szansę na nagrody<br />
przyznawane w drodze losowania.<br />
Właśnie o to nam chodzi, by<br />
impreza była świętem sportu dla<br />
wszystkich, a nie takim, w którym<br />
tylko profesjonaliści mogą z powodzeniem<br />
brać udział. Uczestnicy<br />
wyraźnie to docenili, bo frekwencja<br />
była nieco wyższa niż rok temu.<br />
Przedszkole dwa razy większe<br />
Nowy sprzęt dla OSP<br />
Nowy obiekt Przedszkola Publicznego za blisko 1,5 mln zł<br />
już otwarty<br />
Piotr Gajdowski | fot. nadesłane<br />
Mali podopieczni Przedszkola<br />
Publicznego w Czernikowie przeprowadzili<br />
się już do nowej siedziby<br />
placówki w zaadaptowanym<br />
skrzydle Zespołu Szkół. - Czterooddziałowe<br />
przedszkole to obiekt<br />
na miarę XXI w. – zapewniają<br />
urzędnicy.<br />
O pracach nad nową siedzibą<br />
Przedszkola Publicznego w Czernikowie<br />
pisaliśmy już na łamach<br />
„<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>” wielokrotnie. Rankiem<br />
29 sierpnia drzwi zmodernizowanego<br />
obiektu zostały wreszcie<br />
oficjalnie otwarte. W uroczystości<br />
wzięli udział m.in.: dyrektorka<br />
placówki Katarzyna Kańczewska,<br />
wójt Zdzisław Gawroński, przewodnicząca<br />
Rady Gminy Jadwiga<br />
Padlewska, starosta Mirosław Graczyk<br />
oraz ks. kan. Piotr Siołkowski,<br />
który dokonał poświęcenia obiektu.<br />
W zaadaptowanej na potrzeby<br />
placówki części Zespołu Szkół znalazły<br />
się cztery sale edukacyjno-zabawowe,<br />
przestronna sala do rytmiki,<br />
stołówka, pokój nauczycielski,<br />
dwie duże łazienki (i dodatkowa<br />
dla niepełnosprawnych), a także<br />
pomieszczenia gospodarcze. Na<br />
placu wewnętrznym powstał teren<br />
rekreacyjny z urządzeniami zabawowymi.<br />
- Nowy obiekt przedszkolny jest<br />
niezwykle barwny i funkcjonalny<br />
– informuje Przemysław Pujer<br />
z Urzędu Gminy. - Charakterystycznym<br />
tematem przewodnim<br />
jest wykonanie dekoracji podłóg<br />
i ścian, tak by uczyły zasad ruchu<br />
drogowego – na korytarzu mamy<br />
więc dwukierunkową jezdnię ze<br />
„skrzyżowaniami” do sal, na ścianach<br />
– m.in. drogowe znaki. W salach<br />
wyodrębnione zostały strefy:<br />
zabawowo-ogólnorozwojowa,<br />
edukacyjna (ze stołami i krzesłami)<br />
oraz relaksacyjna (z miękkim<br />
podłożem oraz mnóstwem poduch<br />
i poduszek). Do poszczególnych<br />
stref prowadzą „przejścia dla pieszych”.<br />
Najważniejsze jednak, że placówka<br />
może dziś pomieścić dwukrotnie<br />
więcej dzieci niż poprzednio.<br />
- Obecnie do przedszkola<br />
uczęszcza 98 dzieci w czterech<br />
oddziałach - mówi wójt Zdzisław<br />
Gawroński. – Oferta naszej publicznej<br />
placówki poszerzyła się<br />
więc dwukrotnie wobec tego, co<br />
mogliśmy zaproponować mieszkańcom<br />
jeszcze w ubiegłym roku.<br />
Całkowity koszt przedsięwzięcia<br />
to niemal 1,45 mln zł, z czego<br />
1,1 mln zł pochodziło ze środków<br />
unijnych. Dodatkowo zatrudniono<br />
jednego nauczyciela wychowania<br />
przedszkolnego oraz dwie pomoce<br />
przedszkolne. Planuje się zatrudnienie<br />
jeszcze jednego nauczyciela.<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018<br />
Gmina skorzystała z okazji, by zyskać nowe wyposażenie<br />
dla jednostek OSP za 1 proc. jego wartości<br />
Cztery gminne jednostki Ochotniczych<br />
Straży Pożarnych pozyskały<br />
dodatkowe wyposażenie warte<br />
blisko 30 tys. zł. Trafiły do nich<br />
m.in. defibrylatory i agregaty prądotwórcze.<br />
Było to możliwe dzięki<br />
wnioskowi, jaki gmina złożyła<br />
w ramach Funduszu Sprawiedliwości.<br />
Fundusz Sprawiedliwości to<br />
nowy fundusz celowy, który ma<br />
m.in. wyposażyć lokalne służby<br />
w urządzenia ratownictwa niezbędne<br />
do udzielenia pomocy<br />
poszkodowanym. W tym roku samorządy<br />
mogły skorzystać z rządowego<br />
wsparcia w tym zakresie po<br />
raz pierwszy. Wniosek, pozytywnie<br />
zaopiniowany przez Komendanta<br />
Miejskiego PSP w Toruniu, złożyła<br />
również gmina Czernikowo. I tak<br />
30 sierpnia do gminnych jednostek<br />
OSP trafił nowy sprzęt. OSP Czernikowo<br />
zyskała dwie latarki akumulatorowe<br />
i automatyczny defibrylator<br />
zewnętrzny. OSP Osówka dostała<br />
defibrylator i zestaw ratownictwa<br />
medycznego. OSP Steklin ma nową<br />
pilarkę do drewna i latarkę akumulatorową.<br />
OSP Mazowsze – agregat<br />
prądotwórczy, przenośny zestaw<br />
oświetleniowy i latarkę akumulatorową.<br />
Całkowita wartość zakupionego<br />
sprzętu to 29,7 tys. zł.<br />
- Ten rok jest niezwykle udany<br />
w kwestii pozyskiwania sprzętu dla<br />
OSP. Środków do zdobycia jeszcze<br />
w tym roku jest ciągle sporo, składaliśmy<br />
wnioski o dotacje z kilku<br />
różnych funduszy i liczymy na to,<br />
że przynajmniej część zostanie nam<br />
przyznana – mówi wójt Zdzisław<br />
Gawroński. – Zakup sprzętu współfinansowanego<br />
przez Ministerstwo<br />
Sprawiedliwości to rzadka sytuacja,<br />
gdy aż 99 proc. pokryła dotacja zewnętrzna.<br />
Proporcje wkładu własnego<br />
gminy są różne, ale tym razem<br />
dokładamy tylko 1 proc.<br />
Urząd Gminy zapewnia, że ciągłe<br />
doposażanie strażaków-ochotników<br />
jest jednym z głównych priorytetów.<br />
- Gaszenie pożarów, działania<br />
ratownicze, ratownictwo medyczne<br />
w zakresie udzielania pierwszej<br />
pomocy, likwidacja miejscowych<br />
zagrożeń, ratownictwo techniczne,<br />
ekologiczne i chemiczne. Wszystkie<br />
te zadania spoczywają w rękach<br />
naszych dzielnych strażaków-ochotników.<br />
Wójt ma świadomość trudu,<br />
z jakim zmagają się, każdorazowo<br />
wyjeżdżając na akcję, więc postawił<br />
sobie za cel wspierać ich na tyle, na<br />
ile jest to tylko możliwe. Dlatego od<br />
razu wykorzystał okazję, jaką była<br />
możliwość pozyskania środków<br />
z resortu sprawiedliwości – deklaruje<br />
Przemysław Pujer z Urzędu<br />
Gminy.<br />
(PG)
20 EDUKACJA<br />
Masażysta? Przekonaj się, że to zawód dla Ciebie!<br />
Stoisz w obliczu wyboru zawodu, który przyniesie dochód? Potrzebujesz przekwalifikować się i zmienić coś w życiu? Myśl o nauce tajników<br />
masażu była zawsze atrakcyjna, ale brakowało czasu, pieniędzy bądź informacji o tym jak i gdzie się uczyć? Tak? Czytaj dalej!<br />
Kim jest masażysta i kto może nim zostać?<br />
Zawód masażysty jest dziś ceniony<br />
na całym świecie. Społeczeństwa<br />
starzeją się, rośnie średnia<br />
długość życia, a z nią kolejki do<br />
specjalistów w placówkach medycznych.<br />
Tymczasem wykwalifikowany<br />
masażysta może przynieść<br />
wiele ulgi i korzyści zdrowotnych<br />
pacjentom ze schorzeniami układu<br />
mięśniowo-szkieletowego. Pomoże<br />
także odzyskać sprawność po<br />
przebytych urazach i wypadkach.<br />
Wykorzystuje do tego siłę swoich<br />
mięśni, ale przede wszystkim<br />
wiedzę medyczną. Ważne jest, aby<br />
masażysta posiadał uprawnienia<br />
państwowe, uzyskane w placówce<br />
kształcenia, która cieszy się rzetelną<br />
opinią i profesjonalnym zapleczem<br />
dydaktycznym. Jeżeli do tego<br />
będzie człowiekiem empatycznym,<br />
pozytywnie nastawionym do świata,<br />
czeka go prawdziwy sukces.<br />
Osobowość masażysty ma często<br />
taki sam wpływ na samopoczucie<br />
pacjenta, jak siła profesjonalnego<br />
masażu.<br />
Jak wygląda droga do zdobycia tytułu<br />
technika masażysty w Toruniu?<br />
Studium Zdrowia Centrum<br />
Edukacji Dorosłych w Toruniu<br />
przy Szosie Chełmińskiej 70 kształci<br />
w zawodzie technik masażysta<br />
od wielu lat, w ramach dwuletniej<br />
szkoły policealnej dla dorosłych.<br />
Zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu,<br />
a plan skonstruowany jest<br />
tak, by umożliwić Słuchaczom pogodzenie<br />
nauki z pracą zawodową.<br />
Kształcenie kończy się egzaminem<br />
państwowym i uzyskaniem dyplomu.<br />
Ważne jest, że dyplomy państwowe<br />
zdobyte w szkole (która<br />
jest ośrodkiem egzaminacyjnym),<br />
uznawane są przez pracodawców<br />
na terenie całej Unii Europejskiej.<br />
Najlepsze pracownie w Toruniu, praktyki<br />
w wiodących placówkach regionu! Bezpłatnie!<br />
W Studium Zdrowia stawia się<br />
na jakość kształcenia. 21 lat doświadczenia<br />
sprawia, że placówka<br />
jest bardzo skuteczna w nauczaniu<br />
dorosłych. Zdawalność egzaminów<br />
wynosi 100%. Słuchacze korzystają<br />
z nowocześnie wyposażonych<br />
szkolnych pracowni masażu,<br />
w których spędzają przeszło połowę<br />
czasu przeznaczonego na naukę.<br />
W ramach realizowanych praktyk<br />
zawodowych uczestniczą w pracy<br />
najlepszych placówek medycznych<br />
w regionie, z którymi na stałe<br />
współpracuje szkoła. Słuchacz, który<br />
zdaje egzamin jest kompleksowo<br />
przygotowany do wykonywania zawodu<br />
masażysty.<br />
Do kogo skierowana jest oferta szkoły?<br />
Do każdej pełnoletniej osoby<br />
z wykształceniem średnim (matura<br />
nie jest wymagana). Kształcenie<br />
jest całkowicie bezpłatne. Szkoła<br />
policealna to świetne rozwiązanie<br />
dla osób, którym nie powiodło się<br />
na maturze, jak i dla tych, które<br />
chcą zdobyć zawód. To co jest potrzebne<br />
żeby się rozwijać, to chęci<br />
i nieco samodyscypliny.<br />
Dokąd konkretnie się udać?<br />
Zainteresowani mogą odwiedzić<br />
siedzibę szkoły przy Szosie<br />
Chełmińskiej 70 w Toruniu, od<br />
poniedziałku do piątku od 8.00<br />
do 17.00 oraz w soboty od 8.00 do<br />
13.00. Pracownicy placówki udzielą<br />
wszelkich informacji pod <strong>nr</strong> tel. 56<br />
659 66 86. Pełna oferta kierunków<br />
również na stronie www.ced.edu.pl<br />
Zapraszamy!<br />
ul. Szosa Chełmińska 70,<br />
tel. 56 659 66 86,<br />
www.ced.edu.pl<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
Marginalia<br />
Wszystkie dotychczasowe reformy PiS budzą kontrowersje.<br />
Kolejna jest dodatkowo pozbawiona wyobraźni.<br />
Spycha uczniów niepełnosprawnych na margines życia<br />
społecznego<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Wielotysięczna grupa dzieci została<br />
wykluczona ze szkół. Jest to<br />
skutek zmian zasad kształcenia<br />
specjalnego, które w ubiegłym<br />
roku wprowadziła minister edukacji<br />
Anna Zalewska. Od 1 września<br />
uczniowie z orzeczeniem<br />
o potrzebie nauczania indywidualnego<br />
zostaną zamknięci w domach.<br />
Wybór jest prosty: albo szkoła<br />
specjalna, albo nauka w domu.<br />
O ile w większych miastach placówek<br />
dla osób z dysfunkcjami jest<br />
kilka, tak w mniejszych nie ma ich<br />
wcale. Rodzice są przerażeni. Boją<br />
się, że zmiany odbiorą szansę ich<br />
pociechom na integrację z innymi,<br />
a także wpłyną na ich izolację społeczną.<br />
- Syn nie mógł doczekać się<br />
szkoły – mówi Aneta Rzepka,<br />
mama 20-letniego niedowidzącego<br />
i niedosłyszącego Rafała z Grębocina.<br />
– W wyniku zmian zdecydowałam,<br />
że nie będzie on korzystał,<br />
jak do tej pory, z możliwości indywidualnego<br />
nauczania. Kontynuowanie<br />
poprzedniego sposobu<br />
nauki wiązałoby się z zamknięciem<br />
go w czterech ścianach. Zindywidualizowana<br />
ścieżka edukacyjna<br />
pozwoli mu podtrzymać kontakt<br />
z innymi uczniami. Trudno mi sobie<br />
jednak wyobrazić, że niedowidzący<br />
i niedosłyszący uczeń liceum<br />
będzie w stanie dotrzymać w klasie<br />
tempa innym. Przepisy, które obowiązywały<br />
do tej pory, były dobre.<br />
Po co więc ta zmiana?<br />
Młodzież pobierająca naukę indywidualnie<br />
ma szansę na integrację<br />
z innymi w trakcie uroczystych<br />
apeli i innych wydarzeń organizowanych<br />
w szkole.<br />
- Na co dzień nie ma jednak kontaktu<br />
z rówieśnikami - podkreśla<br />
Antoni Napierski, dyrektor Szkoły<br />
Podstawowej <strong>nr</strong> 15 w Toruniu.<br />
– A przecież część z tych uczniów<br />
mogłaby uczestniczyć w zajęciach<br />
klasowych. Może więc to szkoła,<br />
a nie ministerstwo, powinna podejmować<br />
decyzję o miejscu odbywania<br />
się lekcji indywidualnych<br />
Niedowidzący i niedosłyszący 20-letni Rafał nie dał się zamknąć<br />
w czterech ścianach. Od września zmuszony był rozpocząć naukę<br />
w ramach zindywidualizowanej ścieżki edukacyjnej.<br />
- osobno dla każdego dziecka?<br />
Jak zaznacza Maria Mazurkiewicz,<br />
kujawsko-pomorska wicekurator<br />
oświaty, w przepisach prawa<br />
obowiązuje rozróżnienie między<br />
nauczaniem indywidualnym a zindywidualizowaną<br />
ścieżką edukacyjną.<br />
- W pierwszym przypadku nauczanie<br />
skierowane jest do dzieci<br />
chorych, którym stan zdrowia<br />
uniemożliwia udział w zajęciach<br />
poza domem - tłumaczy. - W drugim<br />
uczeń jest w stanie kształcić<br />
się wraz z innymi w szkole, w 1-5<br />
osobowych grupach. Przysługuje<br />
mu jednak zindywidualizowana<br />
ścieżka nauczania. W niej zawarte<br />
będą też godziny pracy sam na sam<br />
z nauczycielem.<br />
To dyrektor, rodzic i nauczyciel<br />
będą ustalali, na które zajęcia dziecko<br />
uda się z klasą, na które indywidualnie<br />
oraz ile takich lekcji będzie.<br />
Rodzice boją się, że w związku<br />
z tym drastycznie zmniejszona zostanie<br />
liczba godzin lekcyjnych.<br />
Problem jest jednak szerszy.<br />
- Rodzice dzieci, które do tej pory<br />
korzystały z nauczania indywidualnego,<br />
nie starają się już o kontynuowanie<br />
tej edukacji – tłumaczy<br />
Agnieszka Wyrwas, wicedyrektor<br />
ds. kształcenia podstawowego<br />
i gimnazjalnego Kujawsko-Pomorskiego<br />
Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego<br />
w Toruniu.<br />
- Powód jest prosty: w swoich domach<br />
nie chcą przyjmować nauczycieli.<br />
W wielu mieszkaniach nie ma<br />
EDUKACJA<br />
21<br />
odpowiednich warunków do nauki.<br />
Tym samym młodzież, która nie<br />
jest w stanie wytrzymać kilku godzin<br />
z rówieśnikami w klasie, mimowolnie<br />
musi brać udział w lekcji.<br />
Jak podkreśla Maria Mazurkiewicz,<br />
wygospodarowanie miejsca<br />
do nauki indywidualnej w przypadku,<br />
gdy uczeń nie ma takiej<br />
możliwości w domu, jest zadaniem<br />
organu prowadzącego, szkoły czy<br />
poradni psychologiczno-pedagogicznej.<br />
- W wielu przypadkach nauka<br />
indywidualna w szkole rozwiązałaby<br />
problem nie tylko miejsca, ale<br />
i połączenia edukacji z integracją<br />
– komentuje Agnieszka Wyrwas.<br />
- Uczeń miałby dostęp do dodatkowych<br />
zajęć pozalekcyjnych, wydarzeń<br />
sportowych czy wspólnych<br />
wycieczek. Dziś jest on zamknięty<br />
w domu. Według mnie dzieci wymagające<br />
lekcji indywidualnych zostały<br />
ze szkoły wyrzucone. Decyzja<br />
minister edukacji będzie tragiczna<br />
w skutkach.<br />
Oświadczenie<br />
W nawiązaniu do artykułu opublikowanego<br />
31 sierpnia 2018r. pt. Big Brother<br />
w szkole oświadczam, że kontekst nieautoryzowanej<br />
wypowiedzi oraz przywołane<br />
słowa jako dyrektora Szkoły Podstawowej<br />
w Łysomicach dotyczące oceny<br />
pracy nauczycieli nie są odzwierciedleniem<br />
moich poglądów w tej sprawie.<br />
Nieprawdą jest, że jestem zwolennikiem<br />
nowej formuły oceny nauczycieli. Zawsze<br />
uważałem i nadal tak sądzę, że proponowane<br />
rozwiązania są zbyt biurokratyczne<br />
i w przyszłości nie przyniosą zamierzonego<br />
efektu. To dyrektorzy szkół najlepiej<br />
znają swoich nauczycieli i to oni powinni<br />
mieć większą swobodę oceny pedagogów.<br />
Jan Kalinowski - p.o. dyrektor Szkoły<br />
Podstawowej w Łysomicach<br />
REKLAMA<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018
22<br />
REKLAMA<br />
SPORT<br />
Święto Legii<br />
Piłkarski klub z Chełmży będzie obchodził jubileusz<br />
90-lecia istnienia<br />
Karol Żebrowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Podczas wydarzenia zaplanowanego<br />
na 22 września czeka nas<br />
wiele atrakcji. Za punkt kulminacyjny<br />
bez wątpienia można uznać<br />
otwarcie długo wyczekiwanego<br />
budynku(na zdjęciu), który będzie<br />
pełnił funkcję zaplecza szatniowo-sanitarnego.<br />
Dla czwartoligowej Legii upływający<br />
rok jest szczególny. Przed<br />
90 laty w Chełmży pojawiła się inicjatywa<br />
powstania nowego klubu<br />
sportowego. Założona wtedy „Pogoń”<br />
stała się początkiem czegoś,<br />
co, choć pod innym szyldem, przetrwało<br />
do dziś.<br />
- Jesteśmy dumni z historii<br />
klubu – mówi prezes Legii Stefan<br />
Kowalski. – Chcemy wspólnie<br />
wspominać te bliższe i dalsze dzieje,<br />
a także porozmawiać o tym, co<br />
przed Legią, dlatego postaramy się,<br />
aby jubileusz był świętowany w dużym<br />
gronie i miłej atmosferze.<br />
Wydarzenie odbywające się<br />
oczywiście na stadionie Legii przy<br />
ul. 3 maja 18 rozpocznie się już<br />
o godz. 10.00. Na boisko wybiegną<br />
orlicy, którzy będą brali udział<br />
w ligowym turnieju. Następnie zaplanowane<br />
jest spotkanie juniorów<br />
młodszych Legii Chełmża przeciwko<br />
Pomorzaninowi <strong>Toruń</strong>. Około<br />
godz. 13.30 rozpocznie się część oficjalna<br />
jubileuszu.<br />
- Przywitamy przybyłych gości<br />
i dokonamy otwarcia nowego<br />
budynku sportowego – informuje<br />
prezes klubu. – Będzie to obiekt,<br />
który będzie służył zarówno zawodnikom,<br />
jak i przybyłym na<br />
spotkania kibicom. Do dyspozycji<br />
będą m.in. cztery szatnie, łazienki<br />
dla osób pełnosprawnych i niepełnosprawnych<br />
czy biuro. Budowa<br />
obiektu mogła zostać zrealizowana<br />
dzięki środkom pochodzącym<br />
z Ministerstwa Sportu i Turystyki.<br />
Kolejnym punktem wydarzenia<br />
będą ponownie emocje piłkarskie.<br />
Najpierw na murawę wybiegną<br />
drużyny oldboyów. Piłkarscy seniorzy<br />
z Chełmży będą mieli przed<br />
sobą nie lada wyzwanie, gdyż ich<br />
rywalem będą zawodnicy Legii<br />
Warszawa. Ostatnim piłkarskim<br />
akordem święta jubileuszu będzie<br />
mecz czwartej ligi, w którym gospodarze<br />
podejmą Kujawiaka Kowal.<br />
- Prawdę mówiąc, obawiam się<br />
tego spotkania – przyznaje Rafał<br />
Lewandowski, trener Legii Chełmża.<br />
– Przy okazji takiego święta<br />
motywacja powinna być podwójna<br />
i wierzę, że tak właśnie będzie, ale<br />
z drugiej strony trzeba wziąć też<br />
pod uwagę takie sprawy jak rozkojarzenie<br />
czy stres związany z liczną<br />
publicznością. Wierzę jednak, że<br />
chłopacy zachowają pełnię koncentracji<br />
i będziemy mieli z tego dnia<br />
same miłe wspomnienia.<br />
Oprócz wspomnianych punktów<br />
wydarzenia na przybyłych<br />
gości czeka jeszcze wiele innych<br />
atrakcji.<br />
- Nie sposób wszystkich wymienić<br />
– twierdzi Stefan Kowalski.<br />
– Wata cukrowa, dmuchańce,<br />
grill – tego na pewno nie zabraknie.<br />
Chcę w imieniu swoim i całego klubu<br />
serdecznie zaprosić wszystkich<br />
do świętowania tego dnia z nami.<br />
Czekamy na każdego z osobna i zapewniamy<br />
dzień spędzony w miłej<br />
atmosferze, czyli takiej, jaka od 90<br />
lat towarzyszy Legii Chełmża.<br />
Idą jak Cyklon<br />
Drużyna z Kończewic weszła do rozgrywek<br />
klasy okręgowej z przytupem<br />
Cztery zwycięstwa oraz rewelacyjny<br />
bilans bramkowy – taki początek<br />
sezonu notuje zespół z gminy<br />
Chełmża. Beniaminek pokazuje,<br />
że już teraz jest w stanie nawiązać<br />
walkę o coś więcej niż tylko ligowy<br />
byt.<br />
5:0, 4:1, 5:0 i 6:1. Komplet punktów<br />
i drugie miejsce w tabeli. Drużyna<br />
Cyklonu Kończewice prawdopodobnie<br />
zasiadłaby na fotelu<br />
lidera klasy okręgowej, ale podczas<br />
ostatniej kolejki pauzowała z powodu<br />
wycofania się z rozgrywek Iskry<br />
Ciechocin.<br />
- Podstawowi zawodnicy dostali<br />
w weekend wolne, a ci, którzy mają<br />
mniej szans na grę, wystąpili w spotkaniu<br />
zespołu rezerw – mówi Marek<br />
Zając, prezes i trener Cyklonu.<br />
– Rzeczywiście, fajnie weszliśmy<br />
w sezon. Myślę, że duży wpływ<br />
miał na to pierwszy mecz. Chłopaki<br />
uwierzyli w swoje umiejętności<br />
i grają na tej fali entuzjazmu.<br />
Do tego mamy zdrową rywalizację<br />
o miejsce w składzie, więc nikt nawet<br />
na chwilę nie odpuszcza.<br />
Dotychczas drużyna mierzyła<br />
się z zespołami, które obecnie<br />
plasują się w dolnej części tabeli.<br />
Prawdziwą weryfikacją, a być może<br />
i potwierdzeniem umiejętności zawodników<br />
Cyklonu, będą zmagania<br />
z ekipami z czołówki tabeli.<br />
- Nikogo się nie obawiamy – zapewnia<br />
Marek Zając. – Do każdego<br />
meczu będziemy podchodzić<br />
z myślą o zwycięstwie. Czy można<br />
powiedzieć, że liczymy się w walce<br />
o awans? Spokojnie. To dopiero<br />
początek sezonu. Myślę, że więcej<br />
będziemy wiedzieć dopiero po zakończeniu<br />
rundy jesiennej.<br />
W najbliższą sobotę Cyklon<br />
zmierzy się na wyjeździe z Promieniem<br />
Kowalewo Pomorskie.<br />
(KŻ)<br />
<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 14 września 2018