You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
BEZPŁATNA GAZETA TORUŃSKA | NR <strong>125</strong> | 18 STYCZNIA 2019 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 25 000 EGZ.<br />
www.tylkotorun.pl<br />
Zwycięstwo zwierząt i ludzi<br />
Emocje wokół prowadzenia toruńskiego<br />
schroniska opadają. Przetarg unieważniono<br />
Odpady skrajnie niebezpieczne<br />
Chemikalia nadal składowane są kilkaset<br />
metrów od akademickiego miasteczka<br />
Taki jest <strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong><br />
Dość śmierci na naszych drogach!<br />
1 stycznia i 29 grudnia - miniony rok spina „czarna klamra” śmiertelnych<br />
wypadków z udziałem pieszych na toruńskich drogach. W 2018 przetoczyło<br />
się w mieście wiele dyskusji o bezpieczeństwie. Ale czy coś z nich wynika?<br />
4<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
2 FELIETON<br />
•<br />
Cytat numeru<br />
PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI<br />
Senator RP<br />
To miał być mój pierwszy noworoczny<br />
felieton w „<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>”.<br />
Miał być pozytywny. Miał być<br />
o nadziei i o tym, że warto pomagać<br />
innym, czego przykładem jest<br />
kolejny rekord 27. Finału Wielkiej<br />
Orkiestry Świątecznej Pomocy.<br />
Od niedzielnego wieczora nie<br />
mogę dojść do siebie. Nie mogę<br />
Strefa mroku<br />
mec. ŁUKASZ PŁAZA<br />
Kancelaria Płaza i Wspólnicy<br />
Trudny to felieton. Właśnie<br />
dopełniło się to, o czym pisałem<br />
i ostrzegałem od kilkunastu miesięcy.<br />
Od początku twierdzę, że słowo<br />
ma moc sprawczą. Dobrze<br />
podane idee potrafią porwać tłumy,<br />
ale również zaczadzić umysły.<br />
Konstrukcja ludzkiej psychiki<br />
powoduje, że przekaz medialny<br />
To się nie miało<br />
prawa zdarzyć!<br />
się podnieść psychicznie po tym,<br />
jak w bestialski sposób pozbawiono<br />
życia Pawła Adamowicza<br />
– prezydenta Gdańska i ikonę<br />
polskiej samorządności. Zazwyczaj<br />
w przypadku różnych tragedii<br />
stwierdzamy, że nie miały się one<br />
prawa wydarzyć. Ta rzeczywiście<br />
zadziała się w momencie najmniej<br />
potrafi przewartościować poglądy<br />
i zachowania. Propaganda ma<br />
lata doświadczenia w praniu ludzkich<br />
emocji i czynieniu zła. Mowa<br />
nienawiści w polskiej historii ma<br />
swoje poczytne miejsce. Od antysemickich<br />
ulotek przez maszynę<br />
nienawiści w stosunku do prezydenta<br />
Narutowicza po machinerię<br />
TVP ostatnich lat.<br />
‘‘Żyjemy w czasie kobiet - silnych osobowości<br />
budujących swoje kariery. A sukces ma również<br />
drugą stronę – często kąpie się w alkoholu.<br />
Kinga Dębska<br />
reżyser<br />
przewidywalnym i w stosunku do<br />
osoby, która nigdy nie powinna<br />
być celem tego typu ataku – choć<br />
nikt w ogóle nie powinien. Nie<br />
mogę uwierzyć, że stało się to<br />
wszystko w czasie, kiedy cała Polska<br />
cieszyła się kolejnym festiwalem<br />
miłości i dobroczynności. Co<br />
więcej to barbarzyństwo, którego<br />
byliśmy świadkami, miało miejsce<br />
w Gdańsku – mieście, które jest<br />
kolebką „Solidarności” i wolności.<br />
Nikt z nas nie wie, co miał<br />
w głowie ów młody człowiek. To<br />
może teraz nie jest najważniejsze<br />
– od tego są odpowiednie służby.<br />
A w mojej głowie rodzą się pytania.<br />
Jest ich mnóstwo. O to, co dalej<br />
z nami, co z polską demokracją,<br />
Gdy ministrowie sieją pogardę,<br />
w szarym człowieku budzą się często<br />
głęboko skrywane frustracje.<br />
Lęk, nienawiść i agresja zyskują<br />
w jego mniemaniu powszechną<br />
akceptację. W ten sposób wszyscy<br />
trafiamy do strefy mroku.<br />
Gdy słyszę dziś, jak ministrowie<br />
apelują o niewykorzystywanie<br />
ludzkiej tragedii do walki politycznej<br />
i jednocześnie w kolejnym<br />
zdaniu rzucają kalumnie na przeciwników<br />
politycznych – bo oni<br />
tak robili, to osobiście jestem jak<br />
najgorszych myśli. Po stronie propagandzistów<br />
i siewców pogardy<br />
nie dostrzegam refleksji, raczej koniunkturalny<br />
unik.<br />
Dziś chce mi się krzyczeć, gdy<br />
widzę, jak ludzie zachęceni trzema<br />
poczuciem bezpieczeństwa? Jak<br />
prowadzić debatę i jak przynależeć<br />
politycznie do takiej lub innej<br />
opcji bez strachu, że ktoś postanowi<br />
użyć wobec nas przemocy. Po<br />
prostu zabić za inność.<br />
Śmierć Pawła Adamowicza<br />
zmieni nas wszystkich. Nic już nie<br />
będzie takie samo: ani polski samorząd,<br />
ani polska polityka. Inna<br />
już jest Wielka Orkiestra Świątecznej<br />
Pomocy, bo bez Jurka Owsiaka.<br />
Na ręce rodziny, bliskich i przyjaciół<br />
śp. Pana Pawła Adamowicza<br />
składam wyrazy głębokiego<br />
smutku i ubolewania. Cześć Jego<br />
pamięci!<br />
latami sączenia zła w zakamarki<br />
ich umysłów cieszą się z ludzkiej<br />
tragedii i wręcz tworzą kolejne listy<br />
ofiar. Istne fajerwerki nienawiści.<br />
Mam w sobie naiwną nadzieje,<br />
że można to jeszcze odwrócić, że<br />
dziś dużo więcej ludzi spostrzegło,<br />
jakie spustoszenie w społeczeństwie<br />
czynią te inwektywy, te kanalie,<br />
gorsze sorty, mordy zdradzieckie.<br />
Nikt rozsądny nie ma złudzeń,<br />
kto jest prowodyrem i beneficjentem<br />
tej propagandy. Wyjdźmy ze<br />
strefy mroku. Bo za chwilę zostanie<br />
nam nucić, że „do Polski jest<br />
najbliżej z piekła”.<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
stopka redakcyjna<br />
Redakcja „<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />
<strong>Toruń</strong>, ul. Skłodowskiej-Curie 41<br />
redakcja@tylkotorun.pl<br />
Wydawca<br />
Fundacja MEDIUM<br />
Redaktor naczelny<br />
Radosław Rzeszotek<br />
Sekretarz redakcji<br />
Łukasz Piecyk (tel. 733 842 795)<br />
Redaktor wydania<br />
Wojciech Giedrys<br />
Dział reportażu i publicystyki<br />
Wojciech Giedrys<br />
Robert Kamiński<br />
Anna Zglińska<br />
Dział informacyjny<br />
Michał Ciechowski, Robert Kamiński<br />
Kultura<br />
Michał Ciechowski<br />
Sport<br />
Karol Żebrowski<br />
Zdjęcia<br />
Łukasz Piecyk<br />
Korekta<br />
Piotr Gajdowski<br />
REKLAMA<br />
Anna Lewandowska<br />
(GSM 535 405 385),<br />
Justyna Tobolska<br />
(GSM 724 861 093),<br />
Karol Przybylski<br />
(GSM 665 169 292),<br />
Małgorzata Kramarz<br />
(GSM 607 908 607),<br />
Paweł Skraba<br />
(GSM 661 903 202).<br />
reklama@tylkotorun.pl<br />
Skład<br />
Studio <strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong><br />
Druk<br />
Drukarnia Polska Press Bydgoszcz<br />
ISSN 4008-3456<br />
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.<br />
***<br />
Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia<br />
4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach<br />
pokrewnych. Fundacja MEDIUM zastrzega, że<br />
dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych<br />
w “<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong>” jest zabronione bez zgody<br />
wydawcy.<br />
Następny numer już<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019<br />
1 lutego<br />
Szukaj nas w sklepach i na największych<br />
toruńskich skrzyżowaniach
4<br />
TEMAT NUMERU<br />
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
Tragiczny początek i koniec roku<br />
1 stycznia i 29 grudnia - miniony rok spina „czarna klamra” śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych na toruńskich<br />
drogach. W 2018 przetoczyło się w mieście wiele dyskusji o bezpieczeństwie. Ale czy coś z nich wynika?<br />
Wojciech Giedrys | fot. Łukasz Piecyk<br />
2018 zaczął i skończył się tragicznie.<br />
1 stycznia rozpędzona do 119<br />
km na godz. taksówka wjechała<br />
z impetem w 67-latka i 68-latkę,<br />
którzy wracali z sylwestra i przechodzili<br />
przez przejście na skrzyżowaniu<br />
Szosy Lubickiej i Ślaskiego.<br />
Ciała znaleziono w odległości<br />
150 m od przejścia. Oboje zginęli<br />
na miejscu. 57-letni taksówkarz<br />
w październiku usłyszał wyrok:<br />
dwa i pół roku więzienia, trzyletni<br />
zakaz prowadzenia pojazdów<br />
oraz 20 tys. zł zadośćuczynienia<br />
dla bliskich ofiar.<br />
28 grudnia mieliśmy podobny<br />
scenariusz. Ok. godz. 19 rozpędzone<br />
bmw wjechało w dwie piesze<br />
na przejściu na ul. Grudziądzkiej:<br />
52-letnią matkę i jej 18-letnią córkę.<br />
Uderzenie było tak potężne, że<br />
kobiety zostały znalezione ok. 50 m<br />
od przejścia. Na miejscu były reanimowane,<br />
a następnie z poważnymi<br />
obrażeniami trafiły do szpitali. Niedługo<br />
potem zmarły. Za kierownicą<br />
bmw siedział 26-letni torunianin -<br />
Filip K.<br />
Kierowca bmw trafi za kratki.<br />
Już pięć razy był skazywany - dwa<br />
razy za posiadanie narkotyków,<br />
za paserstwo i uszkodzenie ciała<br />
w warunkach chuligańskich oraz<br />
jazdę bez uprawnień. Sąd zdecydował,<br />
że mężczyzna na dwa miesiące<br />
trafi do aresztu i odwiesił mu wyrok<br />
10 miesięcy odsiadki za wcześniejsze<br />
przestępstwo. Filip K. usłyszał<br />
zarzut spowodowania wypadku<br />
w ruchu drogowym ze skutkiem<br />
śmiertelnym. Grozi mu od 6 miesięcy<br />
do 8 lat więzienia. Przyznał<br />
się do winy. Śledczym tłumaczył, że<br />
piesze zauważył „w ostatnim momencie”<br />
i próbował je ominąć, ale<br />
mu się to nie udało.<br />
Tragiczne zdarzenie na Grudziądzkiej<br />
miało miejsce w ciągu<br />
drogi krajowej <strong>nr</strong> 91. Kilkaset metrów<br />
wcześniej znajduje się przejście<br />
z sygnalizacją przy skrzyżowaniu<br />
Grudziądzkiej z Traktorową,<br />
Przejście na Grudziądzkiej to kolejne miejsce, gdzie stoją znicze.<br />
a za feralnym miejscem kolejne<br />
przy skrzyżowaniu z Wielkim Rowem.<br />
A pomiędzy nimi osiedle baraków<br />
po Armii Radzieckiej. Tam<br />
kierowały się piesze. Przejście wyposażone<br />
jest w tzw. znaki aktywne<br />
D6b z pulsującym światłem ostrzegawczym<br />
uruchamianym przez fotokomórkę.<br />
Podczas tego feralnego<br />
weekendu miały problemy z działaniem,<br />
co udało się nam udokumentować.<br />
Grudniowy wypadek - podobnie<br />
jak ten styczniowy - wywołał<br />
pełną emocji dyskusję, w której nie<br />
zabrakło oskarżeń wobec zachowań<br />
kierowców czy pieszych, ale także<br />
decyzji podejmowanych przez<br />
miejskich urzędników. Od 2017 r.<br />
miasto bowiem realizuje program<br />
poprawy bezpieczeństwa na przejściach<br />
dla pieszych i przejazdach<br />
dla rowerzystów. Urzędnicy w tej<br />
debacie - dyrektor Miejskiego Zarządu<br />
Dróg oraz wiceprezydent Torunia<br />
- poczuli się wywołani do tablicy<br />
i publicznie zabrali głos w tej<br />
sprawie.<br />
Urzędnicy zwracają uwagę, że<br />
ów program jest nieustannie korygowany<br />
i uzupełniany m.in. o postulaty<br />
mieszkańców, a miasto jest<br />
otwarte na pomysły i sugestie.<br />
- Uważam jednak, że w całym<br />
tym procesie nie powinno zabraknąć<br />
wątku odpowiedzialności kierowców<br />
i ich edukowania - twierdzi<br />
Rafał Wiewiórski, dyrektor MZD.<br />
- Najlepsze bowiem programy poprawy<br />
bezpieczeństwa nie pomogą,<br />
jeżeli zabraknie zwykłej rozwagi.<br />
Na drodze trzeba myśleć. Po prostu.<br />
I to nie tylko o tym, żeby jechać<br />
jak najszybciej, żeby „przeskoczyć”<br />
kolejne skrzyżowania, ale też o tym,<br />
a może nawet przede wszystkim<br />
o tym, że za chwilę na przejście dla<br />
pieszych, do którego zbliżamy się<br />
z ogromną prędkością, może wyjść<br />
pieszy czy wyjechać rowerzysta,<br />
który w zderzeniu z nami nie ma<br />
żadnych szans. Bez zmiany tego<br />
typu zachowań nie będzie mowy<br />
o realnej poprawie bezpieczeństwa,<br />
nawet gdyby sygnalizacja była na<br />
każdym przejściu w mieście.<br />
Z tym wsłuchiwaniem się w głos<br />
torunian bywa różnie. Pod koniec<br />
2017 r. po serii tekstów o zbyt słabo<br />
oświetlonych przejściach wysłaliśmy<br />
do MZD listę miejsc, które<br />
wymagają doświetlenia. Do dziś<br />
nie otrzymaliśmy w tej sprawie<br />
odpowiedzi. Swoje pomysły dotyczące<br />
poprawy bezpieczeństwa<br />
chce omówić z urzędnikami Rob<br />
Trapnell, mieszkający w Toruniu<br />
brytyjski architekt. Ale do dziś nie<br />
udało się wyznaczyć terminu spotkania<br />
- choć uwagi do miejskich<br />
projektów zgłasza co najmniej od<br />
lipcowych konsultacji w sprawie<br />
średnicówki. W tej sprawie dostaliśmy<br />
odpowiedź od magistratu:<br />
„miasto jest otwarte na wszystkie<br />
sygnały od mieszkańców czy propozycje<br />
rozwiązań, także w kontekście<br />
rozwiązań drogowych. Swoje<br />
spostrzeżenia można przekazywać<br />
w drodze konsultacji społecznych,<br />
spotkań z mieszkańcami czy indywidualnych<br />
spotkań w wydziałach/<br />
jednostkach”.<br />
Ostatecznie komisja ds. organizacji<br />
i bezpieczeństwa ruchu drogowego,<br />
w skład której wchodzą<br />
urzędnicy i przedstawiciele służb<br />
mundurowych, podjęła jednak decyzję,<br />
że na przejściu na Grudziądzkiej<br />
nie zostanie zainstalowana<br />
dodatkowa sygnalizacja świetlna.<br />
Policyjne statystyki wskazują bowiem,<br />
że w tym miejscu i w jego<br />
okolicach w ub.r. i minionych latach<br />
nie było wypadków z udziałem<br />
pieszych. Zanotowano tam 21 kolizji.<br />
Na ul. Grudziądzkiej między ul.<br />
Polną a Wielkim Rowem powstanie<br />
zatoka, gdzie policja będzie mogła<br />
kontrolować prędkość pojazdów.<br />
A co z aktywnymi znakami na tym<br />
przejściu, które w ogóle nie reagowały<br />
na pieszych? Od MZD otrzymaliśmy<br />
taką odpowiedź: „Kontrola<br />
wykonana w dniu 02.01.2019<br />
wykazała, że znaki aktywne D-6b<br />
>>przejście dla pieszych i przejazd<br />
dla rowerzystów
6<br />
MIASTO<br />
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
Zwycięstwo zwierząt i ludzi<br />
W grudniu pisaliśmy o tym, że<br />
organizacje prozwierzęce, wolontariusze<br />
i sympatycy schroniska<br />
sprzeciwiali się w formie petycji<br />
nowym warunkom przetargu na<br />
prowadzenie miejskiego przytuliska.<br />
Wówczas możliwość, że<br />
opiekę nad psami i kotami tam<br />
mieszkającymi przejmie fundacja,<br />
która nigdy do tej pory nie<br />
prowadziła takiej placówki, była<br />
realna.<br />
Emocje wokół prowadzenia toruńskiego schroniska opadają. Przetarg unieważniono<br />
Wydawać się mogło, że po ponad<br />
5 tys. podpisów pod petycją<br />
i interwencji posła PiS Krzysztofa<br />
Czabańskiego przetarg wkroczył<br />
na nowe tory. Jak się dowiedzieliśmy<br />
w początku stycznia, oferta<br />
Fundacji Cztery Łapy była realnie<br />
rozpatrywana, właśnie ze względu<br />
na nowe warunki przetargu.<br />
Urzędnicy postępując zgodnie<br />
z prawem, musieli analizować<br />
ofertę niższą. Przypomnijmy, że<br />
dotychczasowy dzierżawca proponował<br />
1,5 mln zł rocznie na prowadzenie<br />
schroniska, nowy oferent<br />
obiecywał to samo za niecałe 600<br />
tys. zł, tymczasem miasto na ten cel<br />
planowało nie więcej niż 900 tys.<br />
zł. Jak Fundacja chciała za tę kwotę<br />
poprowadzić tak duże schronisko,<br />
nie wiedział wówczas nikt.<br />
<strong>Toruń</strong>skie Towarzystwo Ochrony<br />
Praw Zwierząt wraz z innymi<br />
organizacjami i grupami prozwierzęcymi<br />
w święto Trzech Króli<br />
zorganizowały marsz w obronie<br />
zwierząt z toruńskiego schroniska.<br />
Tysięczny tłum ludzi i czworonogów<br />
zgromadził osoby z różnych<br />
grup wiekowych i opcji politycznych.<br />
Radnych i posłów z nimi nie<br />
było.<br />
Protestujący postulowali powrót<br />
do poprzednich warunków przetargu,<br />
gdzie wymagano minimum<br />
rocznego doświadczenia w prowadzeniu<br />
takiej placówki o obrocie<br />
minimum 500 tys. zł rocznie oraz<br />
utrzymania jej po prostu otwartą.<br />
Dlaczego? W nowej umowie ani<br />
w specyfikacji nie zawarto zapisu<br />
o otwarciu schroniska dla torunian<br />
w stałych godzinach. Społecznicy<br />
i media alarmowały też, że Fundacja<br />
Cztery Łapy nie wydaje się być<br />
rzetelna. Szczególnie dokuczliwy<br />
był tu brak kontaktu. Próby jego<br />
nawiązania ze strony mediów, środowiska<br />
i karmicielek kotów środowiskowych<br />
były nieskuteczne.<br />
Anna Zglińska | fot. Łukasz Piecyk<br />
Tysiące ludzi i czworonogów ruszyło w marszu dla schroniska.<br />
Urząd dostrzegł w ofercie błędy i przetarg rozpisze od nowa.<br />
Do dziś zresztą nie otrzymaliśmy<br />
ze strony Fundacji odpowiedzi na<br />
zadane pytania.<br />
Grupa kilkudziesięciu osób<br />
uczestniczących w marszu wzięła<br />
udział 8 stycznia w posiedzeniu<br />
Komisji Gospodarki Komunalnej<br />
Rady Miasta. Próbowano przedstawić<br />
argumenty za unieważnieniem<br />
przetargu i zmianą zapisów. Na<br />
pytania odpowiadał wiceprezydent<br />
Torunia Andrzej Rakowicz, który<br />
delikatnie mówiąc, nie wykazał się<br />
znajomością tematu i taktem. Słychać<br />
było pokrzykiwania, śmiechy,<br />
oklaski i były też, niestety, łzy. Te<br />
ostatnie w momencie, w którym<br />
mówiono o pracownikach schroniska,<br />
którzy nie dostali od potencjalnego<br />
dzierżawcy propozycji pracy<br />
i mieli ją stracić. Zmiany w specyfikacji<br />
tłumaczył tym, że utrzymanie<br />
starych byłoby „zamykaniem przestrzeni<br />
dla ludzi młodych, dla ludzi,<br />
którzy zdobywają doświadczenie”.<br />
Po komisji uaktywniły się partie<br />
polityczne. Rankiem 9 stycznia<br />
sprawę skomentował ostro Sławomir<br />
Mentzen z partii Wolność.<br />
Przed południem radni Koalicji<br />
Obywatelskiej zabrali głos, opowiadając<br />
się za unieważnieniem<br />
i zmianą zapisów w nowym przetargu.<br />
Zapytani o postawę wiceprezydenta<br />
zadeklarowali odbycie<br />
z nim poważnej rozmowy w ramach<br />
rodzimej Platformy Obywatelskiej.<br />
Po południu w podobnym<br />
tonie sprawę schroniska wsparli<br />
radni PiS. Fundacja Cztery Łapy<br />
miała tego dnia czas do godz. 12.00,<br />
by dostarczyć kolejne wyjaśnienia<br />
dotyczące przetargu, co uczyniła<br />
ok. 10.30. Zgodnie z zapewnieniami<br />
wiceprezydenta miała się natychmiast<br />
zebrać komisja i ocenić<br />
dostarczoną dokumentację.<br />
Sprawa przeciągnęła się do minionego<br />
poniedziałku, jak udało<br />
się nam dowiedzieć, ze względu na<br />
zwolnienie lekarskie jednej z członkiń<br />
komisji przetargowej. Około<br />
godz. 14.00 w miejskim biuletynie<br />
informacji publicznej ogłoszono<br />
werdykt. Przetarg unieważniono,<br />
argumentując to rażąco niską ceną<br />
i błędami w ofercie. Powołano się<br />
na zapis o zatrudnieniu kierownika<br />
schroniska za 0 zł przez 4 lata na<br />
zasadach wolontariatu, jak również<br />
brak statusu organizacji pożytku<br />
publicznego i uprawnienia do zbierania<br />
tzw. 1 proc. podatku przez<br />
Fundację, co zadeklarowała w budżecie.<br />
We wtorek 15 stycznia głos zabrał<br />
prezydent Torunia Michał<br />
Zaleski. Zadeklarował, że w jego<br />
opinii przetarg został przygotowany<br />
prawidłowo, jedynie zawierał<br />
pewne nieścisłości. Zapowiadane<br />
zmiany w specyfikacji mają<br />
uwzględniać uwagi, które pojawiły<br />
się w ciągu trwania poprzedniego<br />
postępowania. Prezydent poinformował<br />
również o istotnej zmianie.<br />
Nowy przetarg ma proponować<br />
okres dzierżawy schroniska nie<br />
dłuższy niż rok, w miejsce dotychczasowych<br />
czterech ze względu na<br />
projektowane zmiany w ustawie<br />
o ochronie zwierząt.<br />
Co dalej? Nieśmiało<br />
w dyskusjach pojawia się marzenie<br />
o schronisku samorządowym,<br />
jako gwarantującym stabilizację dla<br />
podopiecznych i pracowników. Czy<br />
jest na to szansa?<br />
Przez toruńskie schronisko<br />
przewija się rocznie ok. 2 tys. zwierząt.<br />
Obecnie przebywa tu ponad<br />
setka psów i nieco ponad 40 kotów.<br />
Jest to historycznie niska liczba.<br />
Współczynnik adopcji w tej placówce<br />
wynosi niemal 100 proc.<br />
Zwierzętami zajmuje się kilkunastu<br />
pracowników, weterynarz oraz kilkuset<br />
wolontariuszy i przeszkolonych<br />
„spacerowiczów”. Na terenie<br />
znajdują się boksy dla psów, szpitalik,<br />
gabinet weterynaryjny, szczeniakarnia,<br />
woliera dla kotów, kocia<br />
kwarantanna, pomieszczenia Azylu<br />
dla Królików oraz część biurowo-<br />
-sanitarna.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
MIASTO<br />
7<br />
Odpady skrajnie<br />
niebezpieczne<br />
Nic się nie zmieniło. Beczki z resztkami farb,<br />
rozpuszczalników i lakierów nadal składowane są<br />
zaledwie kilkaset metrów od akademickiego miasteczka<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
W beczkach i mauzerach na działce<br />
przy ul. Bielańskiej znajdują<br />
się ciecze niebezpieczne i mogące<br />
mieć bezpośredni wpływ na<br />
ludzkie zdrowie oraz życie - taką<br />
opinię wydali w połowie stycznia<br />
biegli powołani przez toruńską<br />
prokuraturę. Jarosławowi Ś., właścicielowi<br />
odpadów, grozi do 10<br />
lat pozbawienia wolności.<br />
Składowisko znajduje się za dwumetrowym płotem.<br />
O tysiącach litrów niezidentyfikowanych<br />
substancji chemicznych<br />
znajdujących się na działce między<br />
Uniwersytetem Mikołaja Kopernika<br />
a Motoareną napisaliśmy jako<br />
pierwsi w sierpniu 2018 r.<br />
Za dwumetrowym betonowym<br />
płotem znajduje się co najmniej sto<br />
pojemników typu mauzer o pojemności<br />
tysiąca litrów każdy oraz co<br />
najmniej 80 sztuk blaszanych beczek<br />
o pojemności 200 litrów każda.<br />
W połowie grudnia biegli przeprowadzili<br />
ekspertyzę znajdujących<br />
się w nich cieczy.<br />
– W pojemnikach składowane<br />
są pozostałości lakierów, rozpuszczalników,<br />
farb i substancji służących<br />
do produkcji perfum oraz<br />
kosmetyków – opisuje prokurator<br />
Andrzej Kukawski, rzecznik<br />
prasowy Prokuratury Okręgowej<br />
w Toruniu. – Wszystkie te ciecze<br />
są niebezpieczne, a ich przechowywanie<br />
stwarza bezpośrednie<br />
niebezpieczeństwo pojawienia się<br />
pożaru lub rozprzestrzenienia się<br />
substancji trujących. Istniało również<br />
bezpośrednie zagrożenie dla<br />
ludzkiego zdrowia i życia oraz mienia<br />
w wielkich rozmiarach, a także<br />
długotrwałe zanieczyszczenie ziemi<br />
lub wód gruntowych na dużym<br />
obszarze.<br />
Ponadto na działce składowanych<br />
jest co najmniej 10 ton odpadów<br />
w opakowaniach typu big-bag<br />
z zawartością substancji proszkowej,<br />
opakowań po farbach i lakierach<br />
oraz tworzyw sztucznych magazynowanych<br />
luzem.<br />
Wspomniana działka to teren<br />
dawnej betoniarni. Wjazd<br />
zamknięty jest wysoką, blaszaną<br />
bramą. Cały teren zaś ogrodzono<br />
płotem. Od frontu dostrzec można<br />
zalegający w workach gruz. Miejsce,<br />
gdzie składowane są substancje<br />
niebezpieczne, skryte jest za garażami<br />
i płotem na tyłach działki.<br />
O nielegalnym składowisku wiedzą<br />
więc nieliczni. Czy wie o nim<br />
właściciel tego terenu? Działka<br />
dzierżawiona jest od toruńskiego<br />
magistratu.<br />
– Grunt stanowi własność miasta<br />
– informowała nas kilka miesięcy<br />
temu Anna Kulbicka-Tondel,<br />
rzeczniczka prasowa prezydenta<br />
Torunia. – Teren ten przeznaczony<br />
został na cele składowo-przemysłowe.<br />
Wydział Gospodarki Nieruchomościami<br />
wystosował pismo do<br />
dzierżawcy, które zobowiązuje do<br />
uporządkowania gruntu i usunięcia<br />
z niego zagrożenia.<br />
Właściciel do nakazu się nie<br />
zastosował. Na początku stycznia<br />
pojemniki nadal znajdowały się na<br />
posesji przy ul. Bielańskiej. Realnie<br />
wciąż stanowią ogromne zagrożenie.<br />
Ciecze te zawierać mogą m.in.<br />
THT czy PCB, czyli substancje<br />
rakotwórcze i promieniotwórcze.<br />
W przypadku samozapłonu odpadów<br />
zasięg oddziaływania ognia<br />
i dymu może być bliski nawet kilometra.<br />
Zapytaliśmy Urząd Miasta, jakie<br />
działania podjął prezydent Michał<br />
Zaleski, by zminimalizować grożące<br />
mieszkańcom niebezpieczeństwo.<br />
- Ponownie pisemnie wystąpiliśmy<br />
do dzierżawcy terenu o uprzątnięcie<br />
gruntu z materiałów niebezpiecznych<br />
– komentuje Maria<br />
Wesoła z magistrackiego Wydziału<br />
Komunikacji Społecznej i Informacji.<br />
- Dzierżawca poinformował<br />
nas, że materiały zgromadzone na<br />
jego terenie są dowodem w sprawie<br />
prowadzonej przez prokuraturę<br />
i nie mogą być usunięte do czasu<br />
zakończenia postępowania.<br />
Procedura dotycząca wezwania<br />
do usunięcia odpadów z terenu<br />
przy ul. Bielańskiej została zawieszona.<br />
Urząd Miasta skierował do<br />
prokuratury pytanie w sprawie prowadzonych<br />
czynności.<br />
- Po uzyskaniu informacji<br />
zwrotnej i zakończeniu czynności<br />
będziemy mogli kontynuować<br />
procedurę wydania decyzji administracyjnej<br />
nakazującej usunięcie<br />
odpadów - dodaje Maria Wesoła.<br />
Za przestępstwa przeciwko środowisku,<br />
ludzkiemu życiu i zdrowiu<br />
Jarosławowi Ś. grozi kara od<br />
roku do 10 lat pozbawienia wolności.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
8<br />
MIASTO<br />
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
Ciepło z ziemi ogrzeje też torunian<br />
O budowie ciepłowni geotermalnej<br />
przy ul. Starotoruńskiej mówi<br />
się już od ponad dekady. Dwa<br />
odwierty geotermalne w Porcie<br />
Drzewnym Fundacja Lux Veritatis,<br />
kierowana przez o. Tadeusza<br />
Rydzyka, wykonała już w 2008 r.<br />
Na drodze do inwestycji było wiele<br />
zakrętów. Także politycznych.<br />
Związana z o. Tadeuszem Rydzykiem Geotermia <strong>Toruń</strong> rozpoczęła budowę ciepłowni geotermalnej w Porcie<br />
Drzewnym. Ciepło z ziemi zasili miejski ciepłociąg. Ale na razie nie wiadomo, co z tego będą mieć torunianie<br />
Wojciech Giedrys | fot. Łukasz Piecyk<br />
Teren przyszłej ciepłowni geotermalnej został już ogrodzony.<br />
Za rządów PO-PSL została cofnięta<br />
26-milionowa dotacja na<br />
odwierty geotermalne przyznana<br />
przez Narodowy Fundusz Ochrony<br />
Środowiska i Gospodarki Wodnej.<br />
Ponadto Geotermia <strong>Toruń</strong> nie mogła<br />
się porozumieć z EDF <strong>Toruń</strong><br />
(obecnie PGE <strong>Toruń</strong>) w kwestii<br />
parametrów technicznych dotyczących<br />
podłączenia ciepłowni do<br />
miejskiej sieci ciepłowniczej.<br />
Teraz nie ma już przeszkód. Budowa<br />
rozpoczęła się w ubiegłym<br />
tygodniu. Plac budowy przejęło<br />
konsorcjum firm Inżynieria Rzeszów<br />
- Energy Solutions, które<br />
wygrało przetarg i zainkasuje 61,4<br />
mln zł. Wszystko wskazuje, że już<br />
w styczniu 2020 r. nowa toruńska<br />
ciepłownia będzie gotowa. Po<br />
ukończeniu robót rozpoczną się<br />
testy w ciepłowni, rozruch technologiczny<br />
i szkolenia dla pracowników.<br />
Ma tam pracować 18 osób.<br />
Jak pojawienie się ciepłowni<br />
geotermalnej o. Rydzyka wpłynie<br />
na rynek ciepła w Toruniu? Choć<br />
o geotermii redemptorysty jest<br />
głośno w całym kraju, to jej moc<br />
wyniesie tylko 25 MW. Dla porównania<br />
elektrociepłownia gazowa<br />
PGE <strong>Toruń</strong> przy ul. Ceramicznej<br />
ma moc 356 MW. Udział geotermii<br />
na rynku toruńskim wyniesie więc<br />
zaledwie 4 proc.<br />
Do miejskiej sieci ciepłowniczej<br />
ma trafić ciepła woda z otworów<br />
geotermalnych TG-1 i TG-2. Jak<br />
podają media o. Rydzyka, „źródła<br />
te to ponad 1000 metrów sześciennych<br />
na godzinę wody o temp. 62<br />
st. Zasoby są niczym nieograniczone,<br />
można je eksploatować przez<br />
wiele lat”.<br />
Geotermia ma ogrzać m.in. budynki<br />
Wyższej Szkoły Kultury Społecznej<br />
i Medialnej, Sanktuarium<br />
Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy<br />
Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła<br />
II, a także powstającego w jego<br />
sąsiedztwie Muzeum Pamięć i Tożsamość.<br />
Ale nie tylko. Został rozpisany<br />
już przetarg na budowę ciepłociągu,<br />
która pozwoli na wpięcie<br />
ciepłowni do sieci PGE <strong>Toruń</strong> przy<br />
Szosie Bydgoskiej 99, czyli w okolicach<br />
dawnego Merinoteksu.<br />
Na jakich zasadach Geotermia<br />
<strong>Toruń</strong> będzie współpracować z największym<br />
toruńskim dostawcą ciepła?<br />
PGE <strong>Toruń</strong> wydała w tej sprawie<br />
oświadczenie:<br />
„PGE <strong>Toruń</strong> w ramach podjętej<br />
współpracy z Geotermią <strong>Toruń</strong><br />
i Fundacją Lux Veritatis jest w stałym<br />
kontakcie z jej przedstawicielami,<br />
z którymi na bieżąco omawiane<br />
są możliwości optymalnego wykorzystania<br />
ciepła ze źródeł geotermalnych<br />
w toruńskim systemie<br />
ciepłowniczym”.<br />
W 2017 r. PGE <strong>Toruń</strong> wydała<br />
warunki technicznego przyłączenia<br />
źródła geotermalnego do swojej<br />
sieci ciepłowniczej: „Kluczowym<br />
aspektem dotychczasowych<br />
rozmów był model optymalnego<br />
wykorzystania źródła geotermalnego,<br />
z uwagi na jego parametry<br />
termiczne i ich dostosowanie do<br />
istniejących wymogów systemu<br />
ciepłowniczego”. W ub.r. zaś PGE<br />
<strong>Toruń</strong> uzgodniła z Geotermią <strong>Toruń</strong><br />
model przyszłej dostawy ciepła<br />
ze źródła geotermalnego do sieci<br />
ciepłowniczej. Państwowa spółka<br />
będzie zarządzać systemem ciepłowniczym<br />
i dystrybucją ciepła,<br />
a Geotermia <strong>Toruń</strong> będzie jednym<br />
ze źródeł, które będzie dostarczać<br />
ciepło do sieci ciepłowniczej.<br />
W ten sam sposób ciepło wyprodukowane<br />
z biogazu pozyskanego<br />
ze składowiska śmieci do sieci<br />
ciepłowniczej PGE <strong>Toruń</strong> dostarcza<br />
miasto.<br />
„Ewentualny udział ciepła geotermalnego<br />
w sieci podniesie status<br />
efektywności systemu ciepłowniczego,<br />
obecnie zasilanego przez wysokosprawne<br />
źródło kogeneracyjne”<br />
- informuje PGE <strong>Toruń</strong>. „PGE<br />
<strong>Toruń</strong> zakłada dobrą współpracę<br />
z wszystkimi uczestnikami rynku<br />
ciepła w Toruniu w celu stworzenia<br />
jak najbardziej efektywnego<br />
systemu ciepłowniczego dla dobra<br />
i w interesie wszystkich odbiorców<br />
ciepła sieciowego, w tym również<br />
planowanego geotermalnego źródła<br />
ciepła”.<br />
Co to oznacza dla mieszkańców<br />
Torunia? Najprawdopodobniej<br />
niewiele. Torunianie mogą nawet<br />
nie odczuć pojawienia się nowego<br />
producenta ciepła. Ceny mogą pozostać<br />
na obecnym poziomie, bo<br />
Geotermia <strong>Toruń</strong> ma jedynie produkować<br />
ciepło i dostarczać je do<br />
sieci ciepłowniczej PGE. Skorzysta<br />
na tym bez wątpienia Geotermia<br />
<strong>Toruń</strong>, a także redemptoryści i Fundacja<br />
Lux Veritatis, do których należą<br />
obiekty znajdujące się w Porcie<br />
Drzewnym - będą mieć bezpośredni<br />
dostęp do geotermalnego ciepła.<br />
Niewykluczone, że popłynie ono<br />
jednak do okolicznych firm.<br />
W jaki sposób zostanie sfinansowana<br />
ta inwestycja? 58,3 mln zł to<br />
bezzwrotne dotacje oraz odszkodowanie<br />
z NFOŚiGW. Kolejne 8,4 mln<br />
zł to pożyczka z tego samego źródła<br />
na wkład własny do projektu.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
MIASTO<br />
9<br />
Milczący Anioł<br />
Wspomagamy zbiórkę na rzecz małej torunianki Zosi.<br />
Do akcji włączyły się znane postaci naszego regionu<br />
Robert Kamiński | fot. Łukasz Piecyk<br />
Zosia Kryszewska ma 3,5 roku.<br />
Cierpi na bardzo rzadką chorobę,<br />
tzw. zespół Retta. To połączenie<br />
dziecięcego porażenia mózgowego,<br />
autyzmu, epilepsji, choroby<br />
Parkinsona oraz zaburzeń lękowych.<br />
Na genetycznej giełdzie życia<br />
nie wylosowała szczęśliwie.<br />
Zespół Retta, niezwykle rzadka<br />
choroba o podłożu genetycznym,<br />
dotyka wyłącznie dziewczynki.<br />
Charakteryzuje się tym, że początkowo<br />
nie daje żadnych objawów.<br />
Dopiero między 6. a 18. miesiącem<br />
życia dzieci tracą nabyte wcześniej<br />
umiejętności. Ze względu na to, że<br />
nie mówią, nazywane są „Milczącymi<br />
Aniołami”.<br />
- Kiedy Zosia miała ok. 1,5<br />
roku, utraciła zdolność mówienia<br />
oraz wstawania – mówi Ryszard<br />
Kryszewski, dziadek dziewczynki,<br />
sołtys Cierpic w gminie Wielka<br />
Nieszawka. – Już raczkowała i już<br />
próbowała wstawać, ale nagle to<br />
wszystko, czego się nauczyła, zaczęło<br />
się cofać. Teraz jeszcze można<br />
ją posadzić, ale trzeba obstawić<br />
poduszkami, bo sama nie potrafi<br />
W życiu nie miała szczęścia. Ma za to szczęście do otaczających ją ludzi.<br />
utrzymać równowagi, po prostu się<br />
przewraca. Nie ma tego odruchu,<br />
żeby się bronić przed upadkiem.<br />
Serce się człowiekowi rozdziera,<br />
kiedy widzi, że już nie raczkuje i nie<br />
próbuje wstawać. Poza tym Zosia<br />
nie mówi i ma poważne problemy<br />
oddechowe. Jej zdolność kontaktowania<br />
się ze światem jest bardzo<br />
ograniczona.<br />
Długo trwało, zanim lekarze postawili<br />
diagnozę, ale kiedy już do<br />
tego doszło, okazała się ona zabójcza:<br />
neurologiczne zaburzenie rozwoju,<br />
czyli głęboka niepełnosprawność<br />
ruchowa.<br />
W Polsce zespół Retta zdiagnozowano<br />
u ok. 250 dziewczynek.<br />
W Toruniu są tylko dwa takie<br />
przypadki: jedna dziewczynka leży<br />
w hospicjum, drugą jest właśnie<br />
Zosia.<br />
Choroba jest nieuleczalna i charakteryzuje<br />
się tym, że stan zdrowia<br />
małej pacjentki stale się pogarsza.<br />
Wymaga ona codziennej ciągłej<br />
rehabilitacji. W przypadku ścisłej<br />
terapii możliwa jest częściowa<br />
poprawa stanu zdrowia. Dlatego<br />
dziewczynka bierze udział w turnusach<br />
rehabilitacyjnych. Taki 3-tygodniowy<br />
turnus kosztuje ok. 5 tys. zł.<br />
Obecnie prowadzona jest zbiórka<br />
pieniędzy na zakup urządzenia<br />
nf Walker XS umożliwiającego<br />
poruszanie się oraz urządzenia do<br />
komunikacji za pomocą wzroku<br />
PCEye wraz z oprogramowaniem.<br />
Do akcji włączyły się znane postaci<br />
naszego miasta.<br />
- To paskudna i do tego nieuleczalna<br />
choroba – mówi senator<br />
Przemysław Termiński. –Jedyne, co<br />
możemy zrobić, to zbierać pieniądze<br />
na rehabilitację. Możemy tylko<br />
starać się poprawiać standard życia<br />
takiego dzieciaczka. Dlatego zachęcam<br />
wszystkich kibiców, którzy<br />
przychodzą na nasze mecze żużlowe,<br />
do tego, żeby się w to włączyli.<br />
Żeby wspierali tę inicjatywę, a także<br />
wiele innych, podobnych. Staram<br />
się pomagać w akcjach charytatywnych<br />
niosących ulgę tym, którzy<br />
mieli w życiu mniej szczęścia.<br />
Dla osób chcących wesprzeć<br />
Zosię podajemy potrzebne dane:<br />
chora należy do Fundacji Złotowianka:<br />
dla wpłat z 1 proc. KRS:<br />
0000308316. Numer konta: Spółdzielczy<br />
Bank Ludowy Zakrzewo<br />
25 8944 0003 0002 7430 2000 0010.<br />
W tytule przelewu należy wpisać:<br />
„Darowizna dla Zofia Kryszewska<br />
k/211”.<br />
- Włączamy się w akcję jako<br />
klub, ale rekomenduję ją również<br />
jako senator. Dokładamy się do<br />
akcji zarówno jako grupa sportowców,<br />
ale też jako osoby prywatne.<br />
Kiedy myślę, że niewinne dzieci<br />
spotyka tak straszny los, czuję<br />
ogromny smutek. Prosta refleksja<br />
nad tą ludzką tragedią uzmysławia<br />
człowiekowi, jakie ma szczęście, że<br />
jego dzieci są zdrowe i nie potrzebują<br />
leczenia. Wyobrażam sobie<br />
jednak, co mogą przeżywać inni rodzice.<br />
Dlatego staram się pomagać<br />
najlepiej, jak potrafię. Żeby życie<br />
dzieci takich jak Zosia nie sprowadzało<br />
się tylko do leżenia.<br />
REKLAMA<br />
Nauka przez zabawę w Młynie Wiedzy<br />
Warsztaty dla przedszkolaków<br />
i uczniów, zajęcia w specjalistycznych<br />
laboratoriach, tematyczna<br />
ścieżka zwiedzania i zwiedzanie<br />
interaktywnych wystaw<br />
- to propozycje Centrum Nowoczesności<br />
Młyn Wiedzy na drugie<br />
półrocze roku szkolnego<br />
2018/2019. Warto dodać, że toruńskie<br />
centrum nauki zdobyło<br />
tytuł „Popularyzatora Nauki<br />
2018”, co dowodzi, że oferta i jej<br />
jakość są na najwyższym poziomie.<br />
Dla najmłodszych centrum nauki<br />
przygotowało 4 zajęcia, które<br />
poświęcone są matematy-ce, poznawaniu<br />
różnorodnych środków<br />
transportu, siedmiu cudów świata<br />
oraz laborato-rium biologa,<br />
chemika i fizyka. Przedszkolaki<br />
uczestniczą w interaktywnych zajęciach<br />
w pracowni kreatywnej<br />
"przeBUDOWA", a w przestrzeni<br />
sali warsztatowej mogą przeprowa-dzić<br />
swoje pierwsze doświadczenia.<br />
Na uczniów szkół podstawowych<br />
czekają warsztaty oraz zajęcia<br />
w pracowniach. Dla uczniów<br />
kl. 1-6 szkoły podstawowej przygotowano<br />
zajęcia "W różnorodności<br />
siła" i "O! Sole!". Uczniowe<br />
kl. 4-8 będą mogli poznać tajniki<br />
gier losowych oraz utrwalić<br />
pojęcia związane z rachunkiem<br />
prawdopodobieństwa na warsztatach<br />
"Fortuna w Las Vegas". Te<br />
zajęcia adresowane są również do<br />
uczniów gimnazjum.<br />
W pracowni biologicznej<br />
uczniowe mogą uczestniczyć<br />
w zajęciach: "Rośliny od środka"<br />
(kl. 4-8 SP, 3 gim.), "Właściwości<br />
białek i aminokwasów" (kl. 7-8 SP,<br />
3 gim., ponadgim.) oraz "Izolacja<br />
i rozdział elektroforetyczny genomowego<br />
DNA" (kl. 7-8 SP, 3 gim.,<br />
ponad-gim.). W pracowni fizycznej<br />
przygotowano dwa tematy laboratoriów:<br />
"Termiczny szok" (kl.<br />
6-8 SP, 3 gim.) i "Z notatnika doświadczalnika"<br />
(kl. 7-8 SP, 3 gim.,<br />
ponadgim.). W pracow-ni multimedialnej<br />
uczniowe kl. 1-3 i 4-6<br />
szkoły podstawowej będą mogli<br />
uczyć się progra-mowania z wykorzystaniem<br />
mikrokomputera „micro:bit”.<br />
W ofercie Centrum Nowoczesności<br />
Młyn Wiedzy znalazła się<br />
również tematyczna ścieżka zwiedzania<br />
na wystawie "Kalejdoskop",<br />
zwiedzanie interaktywnych wystaw<br />
oraz zwiedzanie z przewodnikiem.<br />
Szczegółowe opisy zajęć są<br />
dostępne na stronie internetowej<br />
Centrum Nowoczesności Młyn<br />
Wiedzy.<br />
Zwiedzanie wystaw jest dostępne<br />
od wtorku do piątku w godz.<br />
9:00-12:00 i 12:00-15:00. Warsztaty<br />
odbywają się od wtorku do<br />
piątku w godz. 9:00-10:00 i 11:00-<br />
12:00. Zajęcia w specjalistycznych<br />
pracowniach od wtorku do piątku<br />
w godz. 9:00-10:00 i 11:00-12:00<br />
(go-dzinne pracownie) oraz 9:00-<br />
11:00 (pracownie 120-minutowe).<br />
Bilety na zajęcia można kupić<br />
w kasach Młyna Wiedzy oraz on-<br />
-line na stronie: bile-ty.mlynwiedzy.org.pl.<br />
Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy<br />
ul. Władysława Łokietka 5<br />
87-100 <strong>Toruń</strong><br />
tel. 56 690 49 51 (kasy), 56 690 49<br />
90 wew. 512 (sprzedaż oferty)<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
10<br />
MIASTO<br />
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
Będziemy mieć kartę miejską!<br />
W pierwszym półroczu 2019 r. na terenie Torunia zostanie przeprowadzony<br />
pilotażowy program wprowadzenia systemu bezgotówkowego płacenia za<br />
komunikację miejską. Zapisać może się każdy<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Pilotaż programu zostanie przeprowadzony<br />
na linii tramwajowej<br />
<strong>nr</strong> 1, która kursuje między pętlą<br />
na ul. Olimpijskiej a Uniwersytetem<br />
Mikołaja Kopernika. Na jego<br />
potrzeby każdy z pojazdów zostanie<br />
doposażony w autokomputer<br />
oraz kasownik z trzema funkcjami<br />
poboru opłat.<br />
System opierać się ma bowiem<br />
na trzech podstawowych kanałach:<br />
karcie miejskiej, bankowej oraz<br />
urządzeniach mobilnych. W dalszym<br />
ciągu pasażerowie linii <strong>nr</strong> 1<br />
będą mogli korzystać także z papierowych<br />
biletów.<br />
- System zakupu biletu komunikacji<br />
miejskiej za pomocą nośników<br />
elektronicznych pozwoli na<br />
optymalne wykorzystanie taboru -<br />
możliwe będzie precyzyjne określenie,<br />
które kursy cieszą się największą<br />
popularnością, dzięki czemu<br />
rozkłady jazdy zostaną dostosowane<br />
do potrzeb pasażerów MZK - zapewnia<br />
prezydent Torunia Michał<br />
Zaleski.<br />
Pilotaż zaplanowany jest na<br />
maksymalnie sześć miesięcy i obejmować<br />
będzie: część roku szkolnego,<br />
okres przedwakacyjny oraz<br />
wakacyjny - z uwagi na zmianę<br />
struktury ruchu pasażerskiego oraz<br />
wypełnienia taboru.<br />
Jak wyglądać będą szczegóły<br />
programu?<br />
- Te są obecnie dopracowywane<br />
- zaznacza Marcin Kowallek, dyrektor<br />
magistrackiego wydziału gospodarki<br />
komunalnej. - Będziemy<br />
mogli je przekazać w najbliższych<br />
dniach.<br />
Jednak już dziś osoby zainteresowane<br />
udziałem w pilotażu mogą<br />
zgłaszać się do referatu ds. publicznego<br />
transportu zbiorowego wydziału<br />
gospodarki komunalnej pod<br />
<strong>nr</strong>. tel. (56) 61 18 310.<br />
- W programie udział może<br />
wziąć dowolna liczba osób - tłumaczy<br />
Kowallek. - Według wstępnych<br />
założeń każdego miesiąca do dyspozycji<br />
będzie 50 kart miejskich.<br />
Po upływie czterech tygodni blankiety<br />
przekazane zostaną kolejnym<br />
50 chętnym. Pozostałe osoby będą<br />
mogły kupić bilety na swoje karty<br />
bankomatowe.<br />
Jak zaznacza dyrektor, pilotażowy<br />
program ma pokazać, czy<br />
wprowadzenie tego typu rozwiązania<br />
będzie mieszkańcom Torunia<br />
odpowiadać.<br />
Przy częstym korzystaniu<br />
z komunikacji miejskiej karta sama<br />
określi, jaki bilet byłby dla danego<br />
pasażera najdogodniejszy. Przykładowo:<br />
po zrealizowaniu 25-30<br />
przejazdów przekształci bilety jednorazowe<br />
w bardziej opłacalny bilet<br />
miesięczny. W przypadku, gdy<br />
system oparty na karcie miejskiej,<br />
smartfonach i iphone’ach się sprawdzi,<br />
a także zbierze dobre recenzje,<br />
miasto wdroży go w roku 2020. Jest<br />
także szansa, że magistrat rozwinie<br />
go w innych obszarach: systemach<br />
park&ride, <strong>Toruń</strong>skim Rowerze<br />
Miejskim, basenach, bibliotekach,<br />
a także instytucjach kultury.<br />
Jednocześnie wraz z wprowadzeniem<br />
nowego systemu bezgotówkowego<br />
płacenia za przejazdy MZK<br />
zniknie sprzedaż biletów w autobusach<br />
i tramwajach toruńskiego<br />
przewoźnika. Wniosek o taki zakaz<br />
MZK sprawdzi działanie karty w tramwajach <strong>nr</strong> 1.<br />
na grudniowej sesji Rady Miasta<br />
złożył Sławomir Kruszkowski, radny<br />
z klubu Michała Zaleskiego.<br />
- Wnioskuję o zakaz sprzedaży<br />
biletów w środkach komunikacji<br />
miejskiej przez ich kierowców oraz<br />
wyposażenie pojazdów w automaty<br />
do sprzedaży biletów - czytamy we<br />
wniosku Kruszkowskiego.<br />
Odpowiedzi radnemu udzielił<br />
wiceprezydent Torunia Zbigniew<br />
Fiderewicz. - Sprzedaż biletów<br />
w środkach komunikacji miejskiej<br />
przez kierowców i motorniczych<br />
jest jednym z kanałów dystrybucji,<br />
stosowanym z powodzeniem w innych<br />
miastach Polski oraz krajach<br />
europejskich - napisał wiceprezydent.<br />
Fiderewicz zauważa, że z roku<br />
na rok maleje liczba punktów sprzedaży<br />
zewnętrznej papierowych<br />
biletów. Zamiast tego torunianie<br />
mogą kupować je poprzez aplikacje<br />
mobilne (od 2013 r. poprzez moBilet,<br />
a od 2017 r. poprzez SkyCash).<br />
Nowo kupowane pojazdy MZK są<br />
zaś wyposażane w biletomaty. Z początkiem<br />
tego roku takie urządzenia<br />
będą w 111 autobusach i 35 pociągach<br />
tramwajowych. Docelowo<br />
w 2023 r. wszystkie pojazdy MZK<br />
będą mieć biletomaty.<br />
- Po uruchomieniu karty elektronicznej<br />
i płatności za pomocą<br />
karty bankowej sprzedaż biletów<br />
u kierowców zostanie zlikwidowana<br />
- deklaruje wiceprezydent.<br />
REKLAMA<br />
Już w lutym rozpocznij bezpłatną<br />
naukę w Studium Zdrowia CED<br />
Zapotrzebowanie na usługi opiekuńcze<br />
i wydłużone kolejki do<br />
specjalistów w placówkach medycznych<br />
to między innymi efekt<br />
starzejącego się społeczeństwa.<br />
Wykwalifikowany technik masażysta<br />
może przynieść wiele ulgi<br />
i korzyści zdrowotnych pacjentom<br />
ze schorzeniami układu mięśniowo-szkieletowego.<br />
Pomoże także<br />
odzyskać sprawność po przebytych<br />
urazach i wypadkach. Wykorzystuje<br />
do tego siłę swoich mięśni, ale<br />
przede wszystkim wiedzę medyczną.<br />
Jeżeli do tego będzie człowiekiem<br />
pozytywnie nastawionym do<br />
świata, który potrafi motywować<br />
do działania, czeka go prawdziwy<br />
sukces. Osobowość masażysty ma<br />
często taki sam wpływ na samopoczucie<br />
pacjenta, jak siła profesjonalnego<br />
masażu.<br />
Osoby, które posiadają umiejętność<br />
pracy w zespole oraz empatię,<br />
tak ważną w kontakcie z drugim<br />
człowiekiem, będą z kolei świetnymi<br />
opiekunami medycznymi. Do<br />
zadań opiekuna należy profesjonalna<br />
pomoc osobie chorej i niesamodzielnej<br />
w zaspokajaniu jej<br />
podstawowych potrzeb życiowych.<br />
Ta praca opiera się na rozpoznawaniu<br />
i rozwiązywaniu problemów<br />
opiekuńczych podopiecznego<br />
w różnym stopniu zaawansowania<br />
choroby oraz, co warto szczególnie<br />
podkreślić, w różnym wieku. Panuje<br />
przekonanie, że opiekunowie<br />
medyczni zajmują się głównie starszymi<br />
osobami. Tymczasem posiadanie<br />
kwalifikacji w tym zawodzie<br />
jest dużym atutem przy okazji starania<br />
się o pracę w żłobku, przedszkolu<br />
czy innej placówce zajmującej<br />
się dziećmi lub młodzieżą.<br />
Każdy z powyższych zawodów<br />
daje duże możliwości podjęcia pracy.<br />
Szukać jej można w placówkach<br />
medycznych i opiekuńczych w Polsce<br />
i za granicą. Poza etatem prowadzić<br />
można własną działalność gospodarczą<br />
i z powodzeniem działać<br />
w sektorze prywatnym. Ważne<br />
jest, aby posiadać uprawnienia<br />
państwowe, uzyskane w placówce<br />
kształcenia, która cieszy się rzetelną<br />
opinią i najlepszym z możliwych<br />
zapleczem dydaktycznym.<br />
Studium Zdrowia Centrum<br />
Edukacji Dorosłych w Toruniu<br />
przy Szosie Chełmińskiej 70 kształci<br />
w zawodach technika masażysty<br />
i opiekuna medycznego od wielu<br />
lat. Dzięki swojemu profesjonalizmowi<br />
szkoła została ośrodkiem<br />
egzaminacyjnym. Kształcenie kończy<br />
się egzaminem państwowym<br />
i uzyskaniem dyplomu, uznawanego<br />
przez pracodawców na terenie<br />
całej Unii Europejskiej. Szkoła<br />
wychodzi również naprzeciw oczekiwaniom<br />
osób dorosłych. Plan<br />
zajęć skonstruowany jest tak, aby<br />
umożliwić Słuchaczom pogodzenie<br />
nauki z pracą zawodową, studiami<br />
czy obowiązkami domowymi.<br />
Każda pełnoletnia osoba, bez<br />
względu na poziom wykształcenia,<br />
może już w lutym skorzystać<br />
z oferty bezpłatnej nauki w Studium<br />
Zdrowia Centrum Edukacji<br />
Dorosłych w Toruniu. Odpowiadając<br />
na potrzeby rynku pracy szkoła<br />
uruchomiła zimowy nabór na<br />
wszystkie swoje kierunki, w tym<br />
technika masażystę i opiekuna medycznego.<br />
Zainteresowane osoby mogą<br />
przed podjęciem decyzji obejrzeć<br />
szkolne pracownie specjalistyczne.<br />
Kontakt z pracownikami Studium<br />
pod <strong>nr</strong> tel. 56 659 66 86, poprzez<br />
adres email: biuro@ced.edu.pl lub<br />
osobiście przy Szosie Chełmińskiej<br />
70, w siedzibie szkoły.<br />
Pełna oferta kształcenia na<br />
www.ced.edu.pl<br />
ul. Szosa Chełmińska 70,<br />
tel. 56 659 66 86,<br />
www.ced.edu.pl<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
TYLKOTORUN.PL<br />
•<br />
MIASTO<br />
11<br />
W końcu się doczekali<br />
Konkurs na dofinansowanie osiedlowych<br />
domów kultury został<br />
ogłoszony. <strong>Toruń</strong>skie placówki<br />
o termin jego rozpisania dopytywały<br />
od kilku miesięcy. W grudniu<br />
2018 r. kończyła się bowiem<br />
dotychczasowa, 2-letnia umowa<br />
z miastem. Pieniądze z magistralnej<br />
kasy trafią do ośrodków<br />
najpóźniej za nieco ponad dwa<br />
miesiące.<br />
Najbliższe dwa miesiące domy<br />
kultury finansować muszą się same.<br />
Jednak, jak zapewniał włodarz Torunia,<br />
konkurs odbyć miał się jeszcze<br />
w minionym roku.<br />
– Prezydent Michał Zaleski<br />
zapewniał nas, że w listopadzie,<br />
a najpóźniej w grudniu ogłoszony<br />
zostanie otwarty konkurs ofert na<br />
dofinansowanie w latach 2019-2021<br />
- mówi Katarzyna Jankowska, przewodnicząca<br />
zarządu Fundacji Fabryka<br />
UTU. - Nic wtedy nie zwiastowało<br />
problemu.<br />
Decyzję o przeprowadzeniu<br />
trzyletniego konkursu Rakowicz<br />
potwierdził jeszcze we wtorek (8<br />
stycznia) w rozmowie z Sylwią Kowalską,<br />
toruńską działaczką i byłą<br />
Dlaczego rozpisanie konkursu trwało tyle czasu? Przedstawiciele Domu Kultury na Bydgoskim Przedmieściu<br />
o swoją przyszłość pytali prezydenta już kilka miesięcy temu<br />
Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk<br />
Dom Kultury na Bydgoskim Przedmieściu połowę pieniędzy na swoje<br />
funkcjonowanie uzyskuje z dofinansowania z budżetu miasta.<br />
radną Czasu Mieszkańców.<br />
– Wiceprezydent poinformował<br />
mnie, że konkurs ogłoszony ma zostać<br />
w przyszłym tygodniu – mówi<br />
Kowalska.<br />
Dzień później do Domu Kultury<br />
na Bydgoskim Przedmieściu<br />
wpłynęła informacja od Miejskiego<br />
Ośrodka Pomocy Rodzinie o zmianie<br />
okresu obowiązywania dofinansowania.<br />
– Zgodnie z poleceniem prezydenta<br />
Torunia otwarty konkurs<br />
ofert na prowadzenie osiedlowego<br />
domu kultury na Bielawach i Bydgoskim<br />
Przedmieściu oraz placówki<br />
w Czerniewicach ogłoszony zostanie<br />
jeszcze w styczniu bieżącego<br />
roku na realizację zadania na okres<br />
jednego roku – czytamy w piśmie.<br />
– Czas ten będzie okresem przejściowym<br />
do opracowania nowej<br />
formuły zlecania wykonywania zadania<br />
na rzecz społeczności lokalnej<br />
w kolejnych latach.<br />
Dom Kultury na Bydgoskim<br />
Przedmieściu połowę pieniędzy<br />
na swoje funkcjonowanie uzyskuje<br />
z dofinansowania z budżetu miasta.<br />
Drugą część jego przedstawiciele<br />
muszą zorganizować sami. Piszą<br />
wnioski i biorą udział w konkursach<br />
zewnętrznych. Rzadziej organizują<br />
zaś imprezy komercyjne.<br />
Perspektywa trzyletniego okresu<br />
finansowania placówki ułatwiłaby<br />
jej pracownikom szerzej rozpisać<br />
zadania i plany na przyszłość.<br />
Jak podkreśla Katarzyna Jankowska,<br />
od 1 stycznia 2019 r.<br />
placówka pozbawiona została<br />
środków, by móc normalnie funkcjonować.<br />
– Do opłacenia mamy prąd,<br />
ogrzewanie i czynsz, a kwoty te nie<br />
są małe – zaznacza. – Od poniedziałku<br />
trwają ferie. Realizujemy<br />
je tylko dlatego, że w grudniu nasz<br />
koncert charytatywny wsparło tak<br />
wiele osób.<br />
Interwencję w sprawie finansowania<br />
Domu Kultury na Bydgoskim<br />
Przedmieściu podjął szef klubu<br />
radnych Koalicji Obywatelskiej<br />
Paweł Gulewski. Zorganizował<br />
on w Urzędzie Miasta spotkanie<br />
przedstawicieli magistratu z Katarzyną<br />
Jankowską.<br />
Jak wynika z ustaleń zebranych,<br />
nie będzie sytuacji, w której Fundacja<br />
UTU zostanie pozbawiona<br />
funduszy. Podczas spotkania<br />
przedstawiciele urzędu pytali m.in.<br />
o bieżące potrzeby placówki, jej zobowiązania<br />
i budżet. Poruszyli także<br />
temat organizacji konkursu na<br />
finansowanie osiedlowych domów<br />
kultury.<br />
Ten rozpisany został w środę<br />
16 stycznia. Dla placówek: Domu<br />
Kultury na Bydgoskim Przedmieściu,<br />
Bielawach i obiektu w Czerniewicach<br />
zarezerwowano 330 tys.<br />
zł. To o 50 tys. więcej niż w roku<br />
ubiegłym.<br />
Zgłoszenia do konkursu nadsyłać<br />
można do 7 lutego. Wybór ofert<br />
dokonany zostanie w ciągu 45 dni,<br />
czyli najpóźniej do 24 marca.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
12 ZA MIEDZĄ •<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
Piękno życzliwości<br />
Z wójtem gminy Obrowo Andrzejem Wieczyńskim rozmawia Robert Kamiński<br />
fot. Łukasz Piecyk<br />
Wybory za nami. Opadły emocje<br />
i niepewności. Czas na realizację<br />
przedwyborczych obietnic. Mówił<br />
pan, że będzie trzymał się wyznaczonego<br />
w poprzednich kadencjach<br />
kursu kontynuacji prężnego<br />
rozwoju gminy.<br />
Dokładnie. Zamierzamy kontynuować<br />
rozpoczęte inwestycje oraz<br />
wdrażać całkiem nowe. Te, które<br />
zaczęliśmy, będziemy konsekwentnie<br />
zamykać, stale myśląc<br />
o następnych.<br />
Jakie są plany na rok bieżący?<br />
Kontynuacja budowy sieci<br />
kanalizacyjnej części południowej<br />
gminy. Pierwszy etap<br />
jest już rozpoczęty. To jednak<br />
inwestycja na pięć, sześć lat.<br />
Na pewno na co najmniej całą<br />
kadencję. Inwestycja ogromna,<br />
w której wszystko zależeć<br />
będzie od finansów. Druga sprawa<br />
to rozbudowa szkoły w Brzozówce.<br />
Trzecia: opracowanie dokumentacji<br />
na kilka dróg na terenie gminy,<br />
które mają szansę na wysoką punktację<br />
i środki zewnętrzne. To skomplikowane<br />
procedury, do których<br />
musimy starannie się przygotować.<br />
Na czym polegają?<br />
W tych punktacjach chodzi o to,<br />
czy dana droga łączy się z drogą<br />
krajową, wojewódzką lub powiatową.<br />
Jeśli droga spełnia odpowiednie<br />
kryteria, można ubiegać się o środki<br />
zewnętrzne.<br />
Jakie drogi ma pan na myśli?<br />
Droga w Kawęczynie, łącząca się<br />
z drogą krajową i wojewódzką.<br />
‘‘Bywały decyzje, które podejmowałem,<br />
ryzykując. Czułem<br />
jednak, że idę w dobrym kierunku.<br />
Droga w Głogowie, która ma zostać<br />
poszerzona. Droga w Szembekowie,<br />
mająca połączenie z drogą<br />
powiatową oraz z gminą Lubicz.<br />
I ostatnia: droga oświatowa w Zębowcu<br />
(od drogi krajowej do drogi<br />
wojewódzkiej). To są te cztery<br />
najważniejsze na dziś drogi, które<br />
mają szansę na środki zewnętrzne.<br />
A co z mniejszymi drogami, których<br />
przecież w gminie nie brakuje?<br />
Te są finansowane z naszego budżetu.<br />
Mamy środki własne na utwardzanie<br />
i zalewanie dróg asfaltem.<br />
W roku ubiegłym udało się zrobić<br />
ich bardzo dużo: prawie 29 km.<br />
Dodajmy, że 27 km dróg przygotowano<br />
pod asfalt. Ogólnie rzecz biorąc,<br />
w poprzedniej kadencji kładliśmy<br />
duży nacisk na drogi.<br />
Obecna nie będzie się pod<br />
tym względem wiele różnić.<br />
Czy jeśli chodzi o oświatę,<br />
to na ten rok przewidziany<br />
jest tylko remont szkoły<br />
w Brzozówce?<br />
Planujemy również termomodernizację<br />
szkoły<br />
w Obrowie z nowym ekologicznym<br />
źródłem ogrzewania. To<br />
będzie ogromna inwestycja rzędu<br />
ok. 2,5 mln zł.<br />
Kiedy zaczynał pan swoją przygodę<br />
z „wójtowaniem”, budżet gminy wynosił<br />
11 mln zł. Teraz jest to ponad<br />
70 mln zł. Jak się osiąga taki sukces?<br />
Taką dynamikę wzrostu?<br />
Wiele zależy od odwagi. Bywały<br />
decyzje, które podejmowałem,<br />
ryzykując. Czułem jednak, że idę<br />
w dobrym kierunku. I to się potwierdzało.<br />
Intuicja podpowiadała<br />
mi na przykład, żeby ubiegać się<br />
o pożyczki z Funduszu Ochrony<br />
Środowiska na budowę kanalizacji.<br />
Później okazało się, że ponad<br />
30 proc. z nich zostało nam umorzone.<br />
Czasem trzeba zaryzykować.<br />
Oczywiście nie wiadomo, czy się<br />
uda. Jeśli jednak cel jest dobry, to<br />
z pewnością ryzyko podjąć warto.<br />
Często podkreśla pan, że władza<br />
władzą, polityka polityką, ale tak<br />
naprawdę najważniejszy jest człowiek.<br />
Jaką wartość ceni pan szczególnie<br />
w najogólniejszym sensie:<br />
jeśli idzie o pańskich współpracowników,<br />
mieszkańców, ale także o rodzinę<br />
i przyjaciół?<br />
Z pewnością życzliwość. To klucz<br />
do właściwych międzyludzkich<br />
relacji. Staram się, żeby na tym<br />
opierała się praca moja i moich<br />
współpracowników. Gdyby ludzie<br />
byli bardziej życzliwi, wyrozumiali,<br />
serdeczni, byłoby między nami<br />
znacznie mniej konfliktów. Doprowadzamy<br />
do gminy wodę, budujemy<br />
nowe drogi, nasze szkoły pięknieją.<br />
Ale chcę przede wszystkim,<br />
żeby nasza gmina piękniała życzliwością.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
KULTURA<br />
13<br />
Dotknęłam duszy alkoholiczki<br />
Żyjemy w czasach kobiet - silnych osobowości budujących swoje kariery. Sukces ma również drugą stronę - często kąpie<br />
się w alkoholu. O filmie „Zabawa zabawa” i problemie alkoholizmu z reżyser Kingą Dębską rozmawia Michał Ciechowski<br />
„Robię filmy, żeby było mi trochę<br />
lepiej na świecie”. Czy po „Zabawa<br />
zabawa” faktycznie jest pani lepiej?<br />
Film zanotował duży sukces frekwencyjny,<br />
co dla reżysera jest<br />
niezwykle ważne. Tym bardziej<br />
że „Zabawa zabawa” to produkcja<br />
niekomercyjna podejmująca temat<br />
trudny. Mimo to po pierwszym<br />
weekendzie znaleźliśmy się na<br />
pierwszym miejscu rankingu filmowego<br />
box office. W ciągu trzech<br />
dni film zobaczyło prawie 100 tys.<br />
osób, po drugim weekendzie liczba<br />
widzów przekroczyła 220 tys.<br />
Moja wiara w polskiego widza nie<br />
jest więc pozbawiona podstaw. Ludzie<br />
chcą oglądać polskie filmy, jest<br />
miejsce na tzw. kino środka.<br />
Zabawa kojarzy się z radością.<br />
Czym ona jest w „Zabawa zabawa”?<br />
Przygoda z alkoholem często zaczyna<br />
się od zabawy. Często bez<br />
alkoholu nie potrafimy sobie jej<br />
wyobrazić. Są jednak tacy, którzy<br />
nie potrafią przestać pić. W moim<br />
bliższym lub dalszym otoczeniu<br />
jest wiele kobiet przyjaźniących<br />
się z butelką. Przed kilkoma laty<br />
zrobiłam dokument o Elżbiecie<br />
Czyżewskiej. Wtedy po raz pierwszy<br />
tak głęboko dotknęłam duszy<br />
alkoholiczki i zobaczyłam, jak wielka<br />
jest tam pustka, i jak wielkie jest<br />
poczucie niekochania. Zrozumiałam,<br />
jak trudno było jej żyć, mówić<br />
o problemie, a przede wszystkim<br />
jak trudno było jej dać sobie pomóc.<br />
Słowo „alkoholik” kojarzy się głównie<br />
z mężczyzną. Niestety, statystyki<br />
pokazują, że wzrasta liczba pijących<br />
kobiet.<br />
W filmie chciałam pokazać inną,<br />
prawdziwszą twarz alkoholizmu.<br />
Twarz menela spod budki z piwem<br />
fot. Łukasz Piecyk<br />
to dziś historia. Po procenty częściej<br />
sięgają kobiety. Piją dużo –<br />
tyle, co panowie. Żadne statystyki<br />
jednak nie wykażą, jakiej liczby pań<br />
problem ten dotyczy, bo wiele się<br />
do tego latami nie przyznaje. Bez<br />
odpowiedzi zostaje również pytanie:<br />
kiedy zaczyna się nałóg.<br />
Kobiety piją inaczej?<br />
Przede wszystkim częściej piją<br />
w samotności. Żyjemy w czasie<br />
kobiet - silnych osobowości budujących<br />
swoje kariery. A sukces ma<br />
również drugą stronę – często kąpie<br />
się w alkoholu. Zaczynają od tego,<br />
że piją dla odreagowania stresu,<br />
a potem nie mogą już nie pić.<br />
Kobiety piją same i zostają same.<br />
Fakty są takie, że kobieta częściej<br />
w sytuacji kryzysowej zostaje przy<br />
mężu alkoholiku. Gdy jednak problem<br />
ma kobieta, mężczyzna odchodzi.<br />
W moim filmie pokazałam<br />
panów, którzy stanęli na wysokości<br />
zadania, a nawet jeżeli odeszli, to<br />
po to, by ich bliskie kobiety coś zrozumiały.<br />
W „Zabawa zabawa” Maria Dębska<br />
wciela się w postać dobrze uczącej<br />
się studentki, Dorota Kolak - wybitnej<br />
profesor medycyny, a Agata<br />
Kulesza - prokurator. Dla tej ostatniej<br />
postaci zmieniła pani scenariusz.<br />
Dlaczego?<br />
Bohaterka Agaty Kuleszy miała być<br />
samotną matką. Doszłam jednak<br />
do wniosku, że problem jej alkoholizmu<br />
lepiej pokażę przez pryzmat<br />
męża, więc dopisałam<br />
rolę dla Marcina Dorocińskiego.<br />
Pisząc<br />
scenariusze, możemy<br />
tworzyć nowe światy.<br />
W dokumencie pokazujemy<br />
świat takim, jakim<br />
jest. W fabule lepimy<br />
go z trzech różnych<br />
elementów – aktorów,<br />
scenografii, kostiumu,<br />
zbliżeń. Dlatego wolę<br />
fabułę od dokumentu.<br />
Daje większą wolność.<br />
Jak wyglądała praca<br />
przy filmie?<br />
Zanim podjęłyśmy się z Miką Dunin<br />
napisania scenariusza, problem<br />
alkoholizmu został przez nas bardzo<br />
szczegółowo zdokumentowany.<br />
Na planie zdjęciowym towarzyszyły<br />
mi jednak duże emocje. Pojawiły<br />
się sceny, w których trakcie część<br />
ekipy wychodziła, na które nie mogła<br />
już dłużej patrzeć. Chciałam, by<br />
film był chropowaty, żeby momentami<br />
bolał.<br />
Tę powagę rozładowuje jednak<br />
dwoje policjantów - Rafał Rutkowski<br />
i Sławomir Zapała.<br />
Chciałam włożyć komuś w usta<br />
powszechne frazesy na temat alkoholizmu.<br />
Pozwalało to rozładować<br />
na chwilę emocje po jakiejś dramatycznej<br />
scenie, a jednocześnie bezradność<br />
policjantów pokazuje, że<br />
społeczeństwo nie daje sobie rady<br />
z problemem. To im brakuje baterii<br />
w alkomacie, to nie mają pojęcia,<br />
co zrobić z panią prokurator, która<br />
mówi, że ma immunitet. Dla mnie<br />
są symbolem bezradności naszego<br />
państwa, które nie potrafi sobie<br />
z problemem alkoholizmu wśród<br />
kobiet poradzić.<br />
Nie myślała pani, by do filmu zaangażować<br />
osoby znające temat od<br />
drugiej strony?<br />
W scenach przedstawiających terapię<br />
uczestniczą aktorzy i statyści,<br />
którzy walczą z uzależnieniem.<br />
Druga reżyser planowa Małgorzata<br />
‘‘Wtedy po raz pierwszy tak<br />
głęboko dotknęłam duszy alkoholiczki<br />
i zobaczyłam, jak wielka<br />
jest tam pustka, i jak wielkie jest<br />
poczucie niekochania.<br />
Adamska zadbała, by drugi plan<br />
wnosił prawdę. Sama obecność<br />
uzależnionych i terapeutów na<br />
planie była dla aktorów niezwykle<br />
ważna.<br />
<strong>Tylko</strong> jedna na trzy kobiety dopuszcza<br />
do siebie fakt, że jest uzależniona.<br />
Liczba bohaterek jest odzwierciedleniem<br />
tej symboliki?<br />
Statystyki odczytać można między<br />
wierszami. <strong>Tylko</strong> jedna z bohaterek<br />
przyznaje „jestem alkoholiczką”. To<br />
bardzo ważne zdanie. Bez niego nie<br />
postawiłaby kolejnego kroku. Proces<br />
leczenia rozpoczyna się bowiem<br />
od akceptacji, od uświadomienia<br />
sobie, że problem istnieje, że człowiek<br />
nie ma władzy nad alkoholem.<br />
By zobaczyć światełko w tunelu,<br />
trzeba zrobić ten pierwszy krok. To<br />
wymaga jednak ogromnej odwagi.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019
14 MIASTO<br />
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
Za darmo wypożyczą nam most<br />
Jest pozytywna decyzja ministra energii w sprawie nieodpłatnego użyczenia tymczasowego mostu w Toruniu<br />
na czas remontu przeprawy im. Józefa Piłsudskiego. Jego montaż ma ruszyć jeszcze w tym roku<br />
Wojciech Giedrys | fot. Łukasz Piecyk<br />
O tej decyzji toruński magistrat<br />
poinformował 9 stycznia. Minister<br />
energii pozytywnie rozpatrzył<br />
wniosek złożony przez władze Torunia<br />
jesienią ub.r. To oznacza, że<br />
w trakcie remontu przeprawy im.<br />
Józefa Piłsudskiego torunianie<br />
skorzystają ze składanego mostu<br />
drogowego.<br />
Miastu zostanie udostępniona<br />
nieodpłatnie konstrukcja składanego<br />
mostu drogowego typu DMS-65<br />
o długości 1722 m wraz z kompletem<br />
74 podpór oraz elementami i sprzętem<br />
montażowym. Konstrukcja<br />
pojawi się prawdopodobnie w tym<br />
roku i będzie użytkowana do końca<br />
marca 2021 r. Potem zostanie zdemontowana,<br />
poddana przeglądowi<br />
technicznemu i zwrócona Agencji<br />
Rezerw Materiałowych do końca<br />
czerwca 2021 r.<br />
- Udostępnienie nastąpi na podstawie<br />
umowy zawartej pomiędzy<br />
Agencją Rezerw Materiałowych<br />
a Gminą Miasta <strong>Toruń</strong> – czytamy<br />
w komunikacie magistratu.<br />
- Przeprawa tymczasowa powstanie<br />
w miejscu przyczółków przygotowanych<br />
na potrzeby takiej<br />
konstrukcji. Będzie przeznaczona<br />
tylko dla ruchu pojazdów osobowych<br />
i lekkich pojazdów ciężarowych.<br />
Mostem będą przemieszczać<br />
się wszystkie jednostki ratownicze<br />
i służby.<br />
Opiekę i nadzór eksploatacyjny<br />
nad przeprawą będzie sprawować<br />
Miejski Zarząd Dróg. Tymczasowy<br />
most ma usprawnić ruch podczas<br />
remontu przeprawy im. Józefa<br />
Tymczasowy most pojawi się na przedłużeniu ulic Zagrodowej i Przybyszewskiego.<br />
Piłsudskiego. Prace są planowane<br />
w tym roku. Nie wiadomo, kiedy<br />
ruszą. Miasto jeszcze nie ogłosiło<br />
przetargu na realizację zadania.<br />
W tym roku zaplanowano na to<br />
przedsięwzięcie 15 mln zł.<br />
Miasto wypożyczy dwukierunkowy<br />
most tymczasowy o długości<br />
861 m wraz z niezbędnym osprzętem.<br />
Będzie musiało także zlecić<br />
opracowanie dokumentacji projektowej<br />
dla niego, a konkretnie projektu,<br />
który uwzględni wbicie pali<br />
w dno Wisły, na których spocznie<br />
tymczasowa przeprawa.<br />
Poza tym miasto będzie musiało<br />
też uzyskać decyzję środowiskową.<br />
Jest jednak szansa, że nie będzie potrzeby<br />
sporządzania oceny projektu<br />
pod kątem oddziaływania na środowisko.<br />
Tak było w przypadku innych<br />
tego typu mostów, które były<br />
montowane m.in. na Wiśle, Narwi<br />
i Warcie.<br />
Składana konstrukcja ma się pojawić<br />
w ciągu drogi wojewódzkiej<br />
<strong>nr</strong> 257, czyli na ul. Zagrodowej na<br />
lewobrzeżu i Przybyszewskiego na<br />
prawobrzeżu. To miejsce wskazane<br />
przez wojsko pod budowę takiej<br />
przeprawy. Taka lokalizacja nie stoi<br />
też w sprzeczności z dokumentami<br />
planistycznymi miasta. Uwzględniają<br />
one, że w tym miejscu może<br />
powstać most.<br />
Będzie się to wiązało z dostosowaniem<br />
tras dojazdowych do<br />
większego ruchu, m.in. ułożeniem<br />
chodników, asfaltu oraz ulicznych<br />
lamp, a także zmianą organizacji<br />
ruchu, np. wprowadzeniem ruchu<br />
dwukierunkowego na fragmencie<br />
ul. Bydgoskiej. Na most tymczasowy<br />
wjadą pojazdy poniżej 3,5 tony,<br />
czyli nie będą mieć tam wjazdu autobusy<br />
i ciężarówki.<br />
Montaż przeprawy tymczasowej<br />
zajmie ok. trzy-cztery miesiące.<br />
Wbicie pali w dno rzeki może<br />
ruszyć wiosną - po zejściu kry. Po<br />
zakończeniu tego etapu może zacząć<br />
się składanie konstrukcji. Najwcześniej<br />
więc most tymczasowy<br />
może być gotowy latem 2019 r. Nie<br />
oznacza to jednak, że modernizacja<br />
przeprawy im. Piłsudskiego będzie<br />
musiała się rozpocząć później -<br />
można ją zacząć np. od wymiany<br />
chodników i innych elementów,<br />
które nie kolidują z ruchem drogowym<br />
na moście im. Piłsudskiego.<br />
Roboty na moście zostaną podzielone<br />
na dwa etapy. Pierwszy ma<br />
polegać na remoncie kapitalnym<br />
konstrukcji mostu, budowie dróg<br />
rowerowych oraz ciągów pieszych<br />
po obu stronach konstrukcji, budowie<br />
zejść na Kępę Bazarową, tarasu<br />
widokowego, wind i zjazdów rowerowych.<br />
Drugi zaś przewiduje przebudowę<br />
ul. Kujawskiej od pl. Armii<br />
Krajowej do wiaduktu kolejowego<br />
przy ul. Dybowskiej, która obejmie<br />
jezdnię, chodniki, oświetlenie, zatoki<br />
autobusowe, a także budowę<br />
drogi rowerowej.<br />
Termin opracowania dokumentacji<br />
projektowo-kosztorysowej remontu<br />
płyty mostu został ustalony<br />
na koniec 2018 r., a dla rozbudowy<br />
układu na lewym brzegu Wisły - do<br />
końca czerwca 2019 r. Cała inwestycja<br />
jest wyceniana na 96 mln zł,<br />
z czego 35 mln zł miasto zamierza<br />
pozyskać z budżetu państwa w ramach<br />
pieniędzy z rezerwy subwencji<br />
ogólnej.<br />
REKLAMA<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 stycznia 2019