Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
GŁOS POLONII W <strong>USA</strong><br />
<strong>the</strong> voice <strong>of</strong> polonia <strong>in</strong> <strong>the</strong> usa<br />
NUMER 6 / LUTY <strong>2021</strong><br />
WYDANIE BEZPŁATNE<br />
ŚWIATOWY DZIEŃ ZAKOCHANYCH<br />
SAINT VALENTINE'S DAY<br />
<strong>2021</strong>
2 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
<strong>Głos</strong> <strong>Polonii</strong> w <strong>USA</strong><br />
<strong>The</strong> <strong>Voice</strong> <strong>of</strong> <strong>Polonia</strong> <strong>in</strong> <strong>the</strong> <strong>USA</strong><br />
Bezpłatny Miesięcznik Polonijny<br />
w Stanach Zjednoczonych<br />
Egzemplarz bezpłatny<br />
www.glospolonii.org<br />
facebook.com/glospoloniiusa<br />
Napisz do nas<br />
redakcja@glospolonii.org<br />
Zadzwoń do nas<br />
Colorado, <strong>USA</strong>:<br />
Agnieszka Nałęcz-Gembicka<br />
720-965-5355<br />
Nowy Jork, <strong>USA</strong>:<br />
Agata Drogowska<br />
872-305-8679<br />
New Jersey, <strong>USA</strong>:<br />
Katarzyna Zawada<br />
609-256-1341<br />
Redakcja<br />
Redaktor Naczelny:<br />
Katarzyna Żak, 720-233-9213<br />
Korekta: Joanna Skrzypczak,<br />
Agnieszka Nałęcz Gembicka<br />
Adm<strong>in</strong>istracja: Barbara Wołoch<br />
Dystrybucja: Piotr Trela<br />
Redakcja - Oddział w Polsce<br />
Lidia Sadowska-Fryszer<br />
warszawa@glospolonii.org<br />
Dział kultury<br />
Lidia Sadowska-Fryszer<br />
Fundacja Mecenat Kultury<br />
Opracowanie graficzne<br />
Maciej Fryszer<br />
Fundacja Mecenat Kultury<br />
Dział reklamy<br />
Sandra Hill<br />
reklama@glospolonii.org<br />
Media społecznościowe<br />
Katarzyna Zawada<br />
GŁOS POLONII W <strong>USA</strong><br />
<strong>the</strong> voice <strong>of</strong> polonia <strong>in</strong> <strong>the</strong> usa<br />
Współpraca w bieżącym wydaniu:<br />
Adriana Czyż<br />
Andrzej Wiktor<br />
Anita Dąbrowska<br />
Anna Maleady<br />
Brighton Sister Cities<br />
Damian Matejczuk<br />
Dom<strong>in</strong>ika Orwat<br />
Dom<strong>in</strong>ik Drabarek<br />
Edyta Mięsowicz<br />
Ewa Petrocco<br />
Fundacja Kościuszkowska<br />
Fundacja Mecenat Kultury<br />
Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego<br />
„Teraz Polska”<br />
Greg Pilch<br />
Henryk Komendowdki<br />
Henryk Rozwarzewski Ross<br />
Iwona Santiago<br />
Jacek Szynakiewicz<br />
Joanna Turyńska<br />
Kancelaria Podatkowa M a$ Money<br />
Katarzyna Paciorkowska Holmes<br />
Konsulat RP w Los Angeles<br />
Konsulat RP w Nowym Jorku<br />
Krzyszt<strong>of</strong> Raducha<br />
Ks. Stanisław Michałek<br />
Małgorzata Jońska<br />
Małgorzata Tulecki<br />
Małgorzata Schwab<br />
Magdalena Piasecka Chełmowska<br />
Magdalena Sasal<br />
Pr<strong>of</strong>. Marek Rudnicki<br />
Maria Grabowska<br />
Mariola Wróbel<br />
Marta Milczarek<br />
Marzena Tataj<br />
Łukasz Oprawski<br />
Oliwier Wasilewski<br />
PIAST Institute<br />
Polam FCU<br />
Polski Klub w Denver<br />
Robert Bruzgo<br />
Ryszarda Wawrzyniak<br />
Stanisław Gadz<strong>in</strong>a<br />
Sylwia Starzycka<br />
Teatr Kwadrat<br />
OD REDAKCJI<br />
Witamy w szóstym wydaniu<br />
<strong>Głos</strong>u <strong>Polonii</strong> w <strong>USA</strong>.<br />
Od Redakcji.<br />
Świta. Otwieram balkon. Mroźne<br />
powietrze poranka otula<br />
domy mleczną akwarelą mglistej<br />
poświaty. Budzi się̨ we mnie poezja<br />
dnia, bardziej optymistyczna<br />
niż zwykle. Nareszcie, po nieurodzajnych<br />
latach, do Warszawy<br />
zawitał upragniony śnieg. Zaspy,<br />
być może niewielkich rozmiarów,<br />
ale jednak nadal zaspy, utworzyły<br />
cichą biel horyzontu i poczucie nieśpieszności dnia.<br />
Brak śniegu w Polsce jest wbrew naturze i dziecięcej<br />
potrzebie. Jego niegdysiejsza powszedniość przemieniła<br />
się w wyjątkowość i dlatego tak niesamowicie<br />
teraz zachwyca. Jako część oddziału polskiej redakcji,<br />
chciałam się tym z Wami podzielić i zdać, swoistego<br />
rodzaju, pogodową relację z zapomnianego już zimowego<br />
widoku za oknem, a tym samym przenieść<br />
w polskie, sielankowe krajobrazy.<br />
Zmierzając zaś do lutowego wydania, spróbujemy<br />
Was w nim natchnąć do poszukiwania swoich własnych<br />
składników szczęścia, tak różnorodnych i <strong>in</strong>dywidualnych,<br />
jak my sami i życie, które pragniemy<br />
przeżyć w ten właśnie szczególny dla nas, wybrany<br />
sposób.<br />
Zatem nie zabraknie <strong>in</strong>spirujących artykułów, reportaży,<br />
relacji i felietonów.<br />
Jacek Szynakiewicz zabierze nas w niezwykle piękną<br />
podróż, jaką jest życie bohatera jego najnowszego<br />
wywiadu rzeki. W nim, Pan Henryk Komendowski fascynuje<br />
nas swoją życiową opowieścią, której „ponad<br />
trzy miliardy sekund m<strong>in</strong>ęło jak jeden dzień” wracając<br />
do dnia 22-go lutego 1950 roku kiedy jego stopy po<br />
raz pierwszy stanęły na amerykańskiej ziemi podczas<br />
powojennej emigracji narodów.<br />
Z Edytą Mięsowicz wybierzemy się w głąb tajemniczego<br />
i egzotycznego Meksyku i wraz z nią poznamy<br />
pikanterię jego aromatycznej kuchni oraz oblicze<br />
kultury kraju zamieszkałego przez amigos i kolorowe<br />
sombrero.<br />
Przeczytamy również rozmowę Sandry Hill z Marc<strong>in</strong>em<br />
Wroną, wieloletnim korespondentem TVN<br />
w <strong>USA</strong>. Będzie w niej wiele o jego nowej książce<br />
„Wroną po Stanach”, ale nie tylko. Pan Marc<strong>in</strong> bowiem<br />
uchyli nam rąbka tajemnicy i opowie również o tajnikach<br />
swojej pracy, jako dziennikarza i reportera.<br />
W lutowym numerze zaprezentujemy Wam również<br />
nowość - nową kolumnę pod tytułem “Pasje Polaków”,<br />
czyli miejsce w którym będziecie mogli dzielić<br />
się swoimi pasjami z <strong>Polonia</strong>̨ w <strong>USA</strong> lub z Rodakami<br />
w Polsce.<br />
W felietonie psycholog Adriany Czyż przeczytamy,<br />
że „zdrowe poczucie własnej wartości (…), to najlepsza<br />
zapowiedź naszego osobistego szczęścia”. To niezwykle<br />
potrzebny i ciekawy artykuł, który działa jak<br />
słodki plaster miodu i kojąca herbata otulona ciepłym<br />
kocem.<br />
Zaś ja, na koniec, za<strong>in</strong>spirowana niesamowitą historią<br />
Pana Henryka Komendowskiego, zatrzymam się<br />
jeszcze na chwilę przy składnikach szczęścia. Myślę̨<br />
sobie, że sztuka polega na tym, żeby z tych elementów<br />
o niezliczonych smakach, zapachach i barwach wybrać<br />
te, z którymi nam najlepiej i upichcić́ smakowitą<br />
tylko dla nas strawę̨. Czasem nawet wbrew wszelkim<br />
przeciwnościom. Niepowodzenia wpisane są w nasze<br />
życie, a mury wznosi się̨ nie bez powodu. Wyrastają̨<br />
nie po to, by nas powstrzymać́. Wyrastają̨ po to, by<br />
nam pokazać́, jak bardzo czegoś́ pragniemy.<br />
W imieniu Redakcji,<br />
Lidia Sadowska-Fryszer<br />
Polska Redakcja <strong>Głos</strong>u <strong>Polonii</strong> w <strong>USA</strong><br />
Dział Kultury<br />
Cennik reklam<br />
$30/miesiąc<br />
$240/rok ($20/miesiąc)<br />
Prenumerata<br />
$3/wydanie, $36/rok<br />
Grafika na okładce:<br />
istock/timonko<br />
Dystrybucja<br />
Arizona: Our Lady Of Czestochowa Parish, Jana's Bakery & Deli<br />
California: Polam FCU, Konsulat Generalny RP w Los Angeles<br />
Colorado: Polski Klub w Denver, Parafia Św. Józefa w Denver, European<br />
Gourmet, Gastronom, Europa Deli, Euro Market & Deli (Colorado Spr<strong>in</strong>gs),<br />
M&I International Market, Arash International Market, Royal Bakery, Elegant<br />
Bakery, Cracovia Restaurant, Golden Europe Restaurant, K<strong>in</strong>ga’s Lounge,<br />
Pierogi Factory, <strong>The</strong> Polish Pottery Outlet<br />
Chicago: Alex SuperDeli, Lassak Deli, Polish Deli (Norridge)<br />
M<strong>in</strong>nesota: Sikora’s Polish Market <strong>in</strong> M<strong>in</strong>neapolis<br />
Missouri: Konsulat Honorowy RP w St. Louis<br />
Maryland: Kiełbasa Factory<br />
Nevada: Las Vegas: Consulate RP <strong>in</strong> LV, Polish Deli, Pierogi Village,<br />
St Joan <strong>of</strong> Arc Catholic Church<br />
New York: Konsulat RP w Nowym Jorku, Greenpo<strong>in</strong>t: piekarnia Syrena,<br />
Cracovia W<strong>in</strong>es & Liquors, Greenpo<strong>in</strong>t W<strong>in</strong>e & Liquors, Dunne’s Polemost<br />
Liquors, New Poland Food Market<br />
New Jersey: Super Delikatesy Polish Groceries & Deli, Agencja J&K<br />
Eurotravel, European Bakery<br />
Texas: Konsulat Generalny RP w Houston, St. Stanislaus Kostka Catholic<br />
Church, Anderson, Texas, Our Lady <strong>of</strong> Czestochowa Polish Church,<br />
Houston TX,<br />
Pennsylvania: <strong>The</strong> Associated Polish Home <strong>of</strong> Philadelphia<br />
Dear Readers,<br />
Our February issue features <strong>in</strong>spir<strong>in</strong>g articles, reports,<br />
and columns.<br />
Jacek Szynakiewicz will take us on an <strong>in</strong>credibly<br />
beautiful journey, which is <strong>the</strong> life <strong>of</strong> <strong>the</strong> hero <strong>of</strong> his<br />
latest <strong>in</strong>terview. In it, Mr. Henryk Komendowski fasc<strong>in</strong>ates<br />
us with his life story, and takes us back to February<br />
22, 1950, when his feet first landed on American<br />
soil dur<strong>in</strong>g <strong>the</strong> post-war emigration.<br />
With Edyta Mięsowicz we will go deep <strong>in</strong>to <strong>the</strong> mysterious<br />
and exotic Mexico and with her we will get to<br />
know <strong>the</strong> piquancy <strong>of</strong> its aromatic cuis<strong>in</strong>e and <strong>the</strong> face<br />
<strong>of</strong> <strong>the</strong> culture <strong>of</strong> <strong>the</strong> country <strong>in</strong>habited by amigos and<br />
<strong>the</strong> colorful sombrero.<br />
We will also read an <strong>in</strong>terview by Sandra Hill <strong>of</strong><br />
Marc<strong>in</strong> Wrona, a long-time TVN correspondent <strong>in</strong> <strong>the</strong><br />
<strong>USA</strong>. It will conta<strong>in</strong> a lot <strong>of</strong> details from his new book,<br />
"Crow <strong>in</strong> <strong>the</strong> States". Mr. Marc<strong>in</strong> will also tell us about<br />
<strong>the</strong> adventures <strong>of</strong> his work as a correspondent and<br />
journalist.<br />
In <strong>the</strong> February issue, we will also present to you<br />
a novelty - a new column called "Passions <strong>of</strong> Poles",<br />
a place where you will be able to share your passions<br />
with <strong>the</strong> Polish diaspora <strong>in</strong> <strong>the</strong> <strong>USA</strong> or with compatriots<br />
<strong>in</strong> Poland.<br />
In <strong>the</strong> article by <strong>the</strong> psychologist Adriana Czyż we<br />
read that “healthy self-esteem (…) Is <strong>the</strong> best sign <strong>of</strong><br />
our personal happ<strong>in</strong>ess ”. This is an extremely necessary<br />
and <strong>in</strong>terest<strong>in</strong>g article that acts like a sooth<strong>in</strong>g<br />
tea!<br />
And f<strong>in</strong>ally, <strong>in</strong>spired by <strong>the</strong> amaz<strong>in</strong>g story <strong>of</strong> Mr.<br />
Henryk Komendowski, I will stop for a moment to<br />
th<strong>in</strong>k about <strong>the</strong> <strong>in</strong>gredients <strong>of</strong> happ<strong>in</strong>ess. Sometimes<br />
even aga<strong>in</strong>st all odds, failures and difficulties are part<br />
<strong>of</strong> our lives, and walls are raised for a reason. <strong>The</strong>y<br />
arise not to stop us, <strong>the</strong>y arise to show us how much<br />
we want or need someth<strong>in</strong>g.<br />
On behalf <strong>of</strong> <strong>the</strong> Editorial Board,<br />
Lidia Sadowska-Fryszer<br />
Polish Editorial Board <strong>of</strong> <strong>the</strong> <strong>Voice</strong> <strong>of</strong> <strong>the</strong> Polish<br />
Diaspora <strong>in</strong> <strong>the</strong> <strong>USA</strong><br />
Head <strong>of</strong> Culture Department
Polski Klub w Denver<br />
Tłusty Czwartek <strong>2021</strong><br />
LUTY<br />
POLONIA W COLORADO <strong>2021</strong> 3<br />
Po prawie rocznej przerwie, nareszcie<br />
doczekaliśmy się pierwszego<br />
wydarzenia na miejscu w Klubie.<br />
Zarząd Polskiego Klubu w Denver<br />
serdecznie dziękuje wszystkim<br />
z Państwa, którzy przybyli do<br />
Klubu na Tłusty Czwartek, pomimo<br />
mrozu, aby kupić pączki i wesprzeć<br />
w ten sposób nasz polonijny dom.<br />
W obecnej sytuacji długiego<br />
zastoju, liczy się każdy, nawet najdrobniejszy,<br />
gest oraz Państwa<br />
obecność i wsparcie. To dzięki tym<br />
z Was, którzy wpadli na pączka<br />
i ciepłą herbatę, Pączki Day <strong>2021</strong><br />
był sukcesem, dziękujemy!<br />
Dziękujemy również polskim<br />
piekarniom Elegant Bakery oraz<br />
Royal Bakery za dostawę pysznych<br />
pączków.<br />
Zdjęcia: Małgorzata Schwab<br />
Janusz Źródłowski, Elegant Bakery Jessica Nowotarski, Royal Bakery Sab<strong>in</strong>a Kaliszan, była Wiceprezes<br />
Klubu i jej pyszne, domowe pączki<br />
Doroczna Aukcja Organizacji Brighton Sisters Cities<br />
Henryk Rozwarzewski Ross, dyrektor, członek Zarządu Brighton Sister Cities<br />
Drodzy przyjaciele, co<br />
roku na początku lutego,<br />
Brighton Sister Cities organizuje<br />
wspaniały obiad<br />
i zaraz po nim aukcję.<br />
Aukcja ma na celu pomoc<br />
w f<strong>in</strong>ansowaniu głównych<br />
celów organizacji<br />
czyli wymiany uczniów<br />
pomiędzy miastem Brighton<br />
w stanie Colorado<br />
i miastem Zębice na Dolnym<br />
Śląsku w Polsce.<br />
W tym roku, obostrzenia<br />
związane z pandemią<br />
COVID-19, zmusiły nas do<br />
znalezienia alternatywnego<br />
sposobu pozyskania<br />
funduszy i przeprowadzenia<br />
aukcji wirtualnie.<br />
Aukcja onl<strong>in</strong>e odbyła<br />
się w dniach od 6-go<br />
do 12-go lutego i miała<br />
na celu uzbieranie sumy<br />
w wysokości $6,000.<br />
Dzięki hojności naszych<br />
sponsorów i darczyńców,<br />
udało się wylicytować<br />
wiele ciekawych<br />
przedmiotów. Z dniem<br />
publikacji tego artykułu,<br />
osiągnęliśmy ponad<br />
100% celu!<br />
Dziękujemy wszystkim<br />
Państwu, którzy od lat lub<br />
po raz pierwszy wsparli<br />
naszą organizację.
4 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
POLONIA WSCHODNIEGO WYBRZEŻA<br />
Ameryka gra z WOŚP – podsumowanie 29. F<strong>in</strong>ału<br />
Katarzyna Zawada, New Jersey<br />
Fot. WOŚP NJ/NY<br />
W tym roku, ze względu na<br />
pandemię koronawirusa, świat<br />
zwolnił i wiele zaplanowanych<br />
wydarzeń nie mogło się odbyć lub<br />
zostały one okrojone do m<strong>in</strong>imum.<br />
Tak samo 29. F<strong>in</strong>ał Wielkiej Orkiestry<br />
Świątecznej Pomocy zagrał<br />
na całym globie, ale już nie z taką<br />
pompą i przepychem, jaki mogliśmy<br />
widywać w poprzednich<br />
latach. Większość atrakcji odbyło<br />
się onl<strong>in</strong>e, a studio Jurka Owsiaka<br />
nadawało swój program z zachowaniem<br />
wymogów sanitarnych.<br />
Nie osłabiło to jednak chęci i entuzjazmu<br />
zaangażowanych w akcję<br />
ludzi i darczyńców. Jak podaje<br />
Fundacja, udało się zebrać 127<br />
495 626 złotych. Kwota zostanie<br />
przekazana oddziałom laryngologii,<br />
otolaryngologii i diagnostyki<br />
głowy. Swoją cegiełkę dołoży do<br />
tego <strong>Polonia</strong> z <strong>USA</strong>.<br />
W poprzednim numerze pisaliśmy,<br />
że w działania WOŚP włączyło<br />
się wielu Polaków rozsianych<br />
po rożnych stanach. Na f<strong>in</strong>ałowy<br />
weekend przygotowali mnóstwo<br />
wydarzeń w Internecie, które mogły<br />
zrzeszyć dobre serca bez wychodzenia<br />
z domu. Dla tych, którzy<br />
chcieli jednak zaczerpnąć świeżego<br />
powietrza znalazły się atrakcje;<br />
wszystkie z zachowaniem społecznego<br />
dystansu i maseczek na<br />
twarzy. Sztab WOŚP NJ/NY połączył<br />
mieszkańców New Jersey, Nowego<br />
Jorku, Long Island oraz tych<br />
dalszych okolic – Pensylwanii, Wash<strong>in</strong>gton<br />
DC oraz Florydy. - Było<br />
wspaniale, pomogli nam cudowni<br />
ludzie. Przez to, że ten f<strong>in</strong>ał w ogóle<br />
się odbył i mogliśmy zagrać, już<br />
czujemy się wygrani – stwierdza<br />
Marc<strong>in</strong> „Bubell” Filipowski, szef<br />
sztabu. Wiele dni przed kulm<strong>in</strong>acyjnym<br />
punktem w polskich<br />
sklepach i agencjach rozstawiono<br />
puszki, a 30-31 stycznia wolontariusze<br />
wyszli na ulice by osobiście<br />
zebrać datki. Na licytacje<br />
zostały wystawione przedmioty<br />
związane z WOŚP i cenne perełki<br />
z osobistych zbiorów darczyńców.<br />
Pojawiły się m.<strong>in</strong>. zegarki, książki,<br />
dzieła artystyczne, wypieki oraz<br />
spotkanie z tarocistką. Na antenie<br />
Radia WRKL 910am zagrały zespoły<br />
Fragile Fears, <strong>The</strong> Relevant,<br />
Dzieci PRL-u, Prime Prophecy,<br />
Kar<strong>in</strong>a Kari, Simple Sound i Wehikuł<br />
Czasu. Niespodzianką jest<br />
specjalna licytacja przygotowana<br />
na początku lutego – wirtualne<br />
spotkanie przy kawie z Jurkiem<br />
Owsiakiem. Wciąż trwa liczenie<br />
wszystkich pieniędzy, na tę chwilę<br />
organizatorzy deklarują 60<br />
tysięcy dolarów. Dokładna suma<br />
będzie podana w drugiej połowie<br />
miesiąca.<br />
WOŚP Trenton NJ, mimo trudnych<br />
warunków, także zagrał z rozmachem.<br />
W sobotę 30 stycznia<br />
można było wziąć udział w Kiermaszu<br />
Ciast w Szkole Ogniwo,<br />
VIII Globalnej Aukcji Sztuki Druch<br />
Studio Gallery na platformie Zoom,<br />
a także spotkać się z organizatorami<br />
w polskiej dzielnicy Trentonu.<br />
Następnego dnia większość wydarzeń<br />
była transmitowana na żywo<br />
na kanale YouTube i <strong>of</strong>icjalnym<br />
fanpage'u. Oprócz kolejnych aukcji,<br />
retransmitowane były pokazy<br />
tanecznego studia VIVA, występy<br />
Juniora, streamowanego z Polski<br />
Mejka oraz Green Secret. Dodatkowo,<br />
pod restauracją Ambassador<br />
Banquet & Cater<strong>in</strong>g pojawiła się<br />
strefa drive-thru, w której zagościło<br />
dobre jedzenie serwowane<br />
przez Polish Legion. Klub motocyklowy<br />
zorganizował pieczenie<br />
prosiaka podawanego z polskimi<br />
przysmakami – pierogami, bigosem<br />
i kiełbasą. Wynik f<strong>in</strong>ansowy<br />
przekroczył 55 tysięcy dolarów,<br />
z czego same aukcje sztuki przyniosły<br />
5015 dolarów. Niektóre<br />
licytacje okazały się strzałem<br />
w dziesiątkę. - Hitem była piłka<br />
nożna z meczu Polska – Anglia,<br />
została zlicytowana za 2100 dolarów.<br />
Z kolei karykatura Jurka<br />
Owsiaka poszła za 1000 dolarów<br />
- mówi Zbigniew Mystkowski, szef<br />
sztabu. Kwota sukcesywnie się powiększa<br />
ze względu na spływające<br />
nowe donacje.<br />
F<strong>in</strong>ał pełen wrażeń zafundował<br />
mieszkańcom Ill<strong>in</strong>ois sztab WOŚP<br />
Chicago. Cały weekend wolontariusze<br />
kwestowali w polskich sklepach.<br />
Z kolei niedziela była clou<br />
całej akcji. - Całodzienny radioton<br />
zorganizowany wspólnie z radiem<br />
PolskiFM był hitem dnia. Graliśmy<br />
12 godz<strong>in</strong>, od 7 rano do 7 wieczorem.<br />
Prowadziliśmy licytacje, rozmawialiśmy<br />
z gośćmi, wspom<strong>in</strong>aliśmy<br />
poprzednie f<strong>in</strong>ały. Późnym<br />
popołudniem dodatkowo rozpoczęliśmy<br />
wirtualne granie z klubu<br />
Sokół Riders – koncerty live oraz<br />
kolejne licytacje – wspom<strong>in</strong>a Andrzej<br />
Hryń, szef sztabu. Ten rok<br />
obfitował w wiele darów wystawionych<br />
na sprzedaż – biletów na<br />
spektakle, pamiątkowych monet,<br />
złotego serduszka WOŚP, koszulek<br />
z autografami, okularów Jurka<br />
Owsiaka z certyfikatem i okazyjnych<br />
przedmiotów tegorocznej<br />
zbiórki. W tej chwili na koncie jest<br />
kwota 150 000 dolarów. Licznik<br />
kręci się dalej, bowiem do końca<br />
lutego trwają aukcje <strong>in</strong>ternetowe.<br />
Wtedy zostanie podane ostateczna<br />
zebrana suma.<br />
WOŚP Aust<strong>in</strong> połączył siły i razem<br />
z Houston, Dallas oraz San<br />
Francisco podbili Texas. Pomimo<br />
reżimu sanitarnego, udało im się<br />
zebrać 12 680 dolarów. Na aukcji<br />
pojawiły się koszulki, kalendarze,<br />
magnesy i chusty sygnowane<br />
logiem Fundacji. Hojna <strong>Polonia</strong><br />
przekazała też ręcznie robione<br />
kolczyki, naszyjniki, kubki, portfel,<br />
karty podarunkowe i <strong>in</strong>ne dary.<br />
Fot. WOŚP Chicago<br />
Swoją pracę dzielnie wykonali<br />
wolontariusze, którzy pomagali<br />
napełniać puszki w polonijnych<br />
strefach. Działania sztabu to nie<br />
tylko weekendowy zryw; sięgają<br />
tygodni wstecz. - Pandemia nie<br />
przeszkodziła nam w najmniejszym<br />
stopniu. W ciągu dwóch<br />
miesięcy udało się zorganizować<br />
szereg atrakcji – aukcje onl<strong>in</strong>e<br />
z udziałem Macieja Orłosia, wspólne<br />
wirtualne lepienie pierogów,<br />
dance fitness, a także rajd rowerowy.<br />
Wielki F<strong>in</strong>ał miał z kolei formę<br />
rodz<strong>in</strong>nego pikniku z koncertem<br />
gitarowym, popisami wokalnymi<br />
i tanecznymi oraz sportowymi<br />
zabawami dla najmłodszych.<br />
Chęć niesienia pomocy łączy nas<br />
wszystkich i wyzwala niesamowitą<br />
energię. Już nie możemy doczekać<br />
się przyszłorocznego f<strong>in</strong>ału<br />
– relacjonuje Anna Zieleniewska,<br />
szefowa sztabu.<br />
Warto wspomnieć, że w tegoroczny<br />
29. F<strong>in</strong>ał WOŚP zaangażowały<br />
się osoby z poza <strong>of</strong>icjalnych<br />
sztabów. Utworzona przez Polaków<br />
w Portland zbiórka na Facebooku<br />
przyniosła rezultat w postaci<br />
2000 dolarów, które zasili<br />
główne konto w Polsce. Życzliwość<br />
oraz wrażliwość na drugiego człowieka<br />
zalały nie tylko nasz kraj,<br />
ale okazały się równie ogromne<br />
wśród <strong>Polonii</strong> żyjącej w Stanach<br />
Zjednoczonych.<br />
Fot. WOŚP Trenton NJ<br />
Katarzyna Zawada<br />
Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Kardynała<br />
Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Od 10 lat<br />
związana z prasą oraz mediami <strong>in</strong>ternetowymi.<br />
Miłośniczka sportu, zwłaszcza piłki nożnej, siatkówki<br />
i skoków narciarskich. Prywatnie mama dwóch córek.<br />
Fot. WOŚP Aust<strong>in</strong>
LUTY<br />
FUNDACJA TERAZ POLSKA <strong>2021</strong> 5<br />
Obrazami opowiadam<br />
o świecie<br />
O nonsensach nowoczesnej sztuki i o malarstwie literackim z Rafałem Olbińskim,<br />
laureatem tytułu „Wybitny Polak”, rozmawia Marzena Tataj.<br />
Marzena Tataj: Stanisław Zagórski,<br />
polski grafik, wieloletni dyrektor artystyczny<br />
wytwórni płytowej CBS, autor<br />
okładek płytowych największych<br />
muzyków amerykańskich, przytoczył<br />
taką historyjkę: „Któregoś dnia<br />
przed moimi drzwiami stanął duży<br />
mężczyzna w wielkim futrze. A pod<br />
pachą trzymał teczkę swoich prac.<br />
Wybitnych. Jak je zobaczyłem, to wybaczyłem<br />
mu to futro”. Mówią o panu<br />
„książę surrealizmu”.<br />
Rafał Olbiński: Stanisław Zagórski to<br />
wyjątkowa postać, absolutna czołówka<br />
grafików nowojorskich, twórca okładek<br />
magazynu „Time” i płyt Roll<strong>in</strong>g Stonesów<br />
czy Milesa Davisa. Świetny nauczyciel<br />
w School <strong>of</strong> Visual Arts, gdzie ja zresztą<br />
również wykładałem. Wynajmowałem<br />
od niego pracownię na Manhattanie,<br />
więc mieliśmy bliskie kontakty przez<br />
wiele lat. A jeżeli chodzi o futro, to działałem<br />
w myśl zasady „wyróżnij się lub<br />
zgiń”. W latach mojej młodości w Polsce<br />
wszyscy nosili się na szaro lub brązowo,<br />
bo niczego <strong>in</strong>nego w sklepach nie było.<br />
Już wtedy skomb<strong>in</strong>owałem poniemiecki<br />
wojskowy płaszcz skórzany – tak bardzo<br />
chciałem się wyróżnić.<br />
MT: Pojawił się Pan w Nowym Jorku<br />
mając już ugruntowaną w Polsce pozycję<br />
redaktora artystycznego pisma<br />
„Jazz Forum”.<br />
RO: Byłem eksperymentem Jana Byrczka,<br />
pomysłodawcy i redaktora naczelnego<br />
„Jazz Forum”, który jako kontrabasista,<br />
członek zespołów Komedy<br />
i Kurylewicza, więc jako artysta rozumiał<br />
prawo do eksperymentu. Ja byłem absolwentem<br />
Wydziału Architektury Politechniki<br />
Warszawskiej, zatem bawiłem się<br />
czymś, o czym nie miałem pojęcia, ucząc<br />
się przy okazji. A skoro nie miałem pojęcia<br />
i nie znałem reguł, to podchodziłem<br />
do nowej materii bardzo nieortodoksyjnie.<br />
Taka idea przyświeca mi przez całe<br />
zawodowe życie.<br />
MT: Przez lata zajmował się Pan<br />
grafiką, ale ostatnio poświęca się Pan<br />
malarstwu, które jest bardzo literackie.<br />
RO: Tak rozumiem malarstwo, które<br />
na przestrzeni wieków służyło opowiadaniu<br />
historii poprzez obrazy. Dopiero<br />
na początku XX w. wymyślono abstrakcję,<br />
która nie wiadomo do czego nas doprowadzi.<br />
W 1918 r. Kazimierz Malewicz<br />
namalował „Białe na białym”, a 50 lat<br />
później Frank Stella maluje czarne na<br />
czarnym. Widzę w tym wielkie oszukaństwo,<br />
niczym w „Nowych szatach cesarza”.<br />
Wszyscy wiedzą, że król jest nagi, ale<br />
boją się o tym powiedzieć. Jeżeli w Whitney<br />
Museum <strong>of</strong> American Art widzę<br />
ustawione rzędem walizki, to nie odbieram<br />
tego jako sztuki, tylko przypom<strong>in</strong>am<br />
sobie, że muszę kupić walizkę. Nonsens<br />
i pretensjonalność większości <strong>in</strong>stalacji<br />
sztuki współczesnej są przygnębiające,<br />
bo żerują na głupocie społeczeństwa<br />
i wykorzystują cynizm manipulatorów<br />
– kuratorów, agentów, pośredników –<br />
którzy zarabiają ogromne pieniądze.<br />
Dlaczegóż by nie wydać kilku milionów<br />
dolarów na kropki namalowane przez<br />
Hirsta? Owe kropki oczywiście niczego<br />
do sztuki nie wnoszą, ale ponieważ są<br />
podpisane „Damien Hirst” – kosztują<br />
miliony. Do tego sprowadza się sedno<br />
sztuki współczesnej. Dlatego ja uciekam<br />
w swoje opowiadania obrazami, metafory,<br />
które potrafią za<strong>in</strong>spirować wyobraźnię<br />
odbiorcy. Kontynuuję antyczną tradycję<br />
ludzi, którzy mieli poczucie estetyki<br />
i wiedzieli, na czym polega rola sztuki.<br />
Jest nią zaspokojenie zupełnie podstawowej<br />
potrzeby człowieka, jaką jest<br />
poczucie piękna. Zatem z uporem uprawiam<br />
swoje literackie malarstwo, łatwo<br />
przekładalne na plakat czy ilustrację, bo<br />
poprzez metaforę przenosi treści, które<br />
każdy może odczytać na swój sposób.<br />
MT: Czy rozpoczynając malowanie<br />
nowego obrazu, ma pan gotowy pomysł<br />
i przesłanie?<br />
RO: Podstawowe kryterium twórcy<br />
to być zauważonym. Twist <strong>in</strong>telektualny<br />
czy formalny na obrazie pow<strong>in</strong>ien powodować,<br />
że widz się przed nim zatrzyma.<br />
Wtedy mam szansę przekazać w sposób<br />
metaforyczny treści, które tak naprawdę<br />
są dostępne w bibliotece naszej cywilizacji.<br />
Jeżeli mój zamysł widz odczyta – jestem<br />
szczęśliwy. Jeżeli tak się nie stanie,<br />
jest to moja w<strong>in</strong>a, bo sztuka czy piękno<br />
powstaje w oczach oglądającego. Gdy<br />
widz jest prymitywny, to piękno jest prymitywne,<br />
a gdy na sztukę patrzy człowiek<br />
wysublimowany, o dużej wrażliwości, to<br />
piękno też ma takie przymioty. Teraz<br />
światem rządzi populizm, który w<strong>in</strong>duje<br />
na wyżyny popkulturę. Kultura fluktuuje,<br />
rozkwita, gaśnie i odradza się. Ale wierzę,<br />
że podstawowa potrzeba człowieka, jaką<br />
jest poczucie piękna, zwycięży raz jeszcze<br />
z populizmem.<br />
MT: Czy w panteonie sztuki mamy<br />
polskich artystów najwyższej próby?<br />
RO: Mamy prawdziwe perełki, ale nikt<br />
o tym nie mówi. Na przykład ważną rolę<br />
w kształtowaniu się nurtu sztuki op-art<br />
odegrali polscy artyści tworzący w Stanach<br />
Zjednoczonych. Czołową postacią<br />
był Julian Stańczak. Uważa się nawet, że<br />
to od jego pierwszej <strong>in</strong>dywidualnej wystawy<br />
„Optical Pa<strong>in</strong>t<strong>in</strong>gs” w Marth Jakson<br />
Gallery w Nowym Jorku w 1964 r. ukuty<br />
został term<strong>in</strong> „op-art”. W kontekście op-<br />
-artu trzeba również wymienić Richarda<br />
Anuszkiewicza, mającego polskie korzenie<br />
i – podobnie jak Stańczak – związanego<br />
z Cleveland Institute <strong>of</strong> Art. Jego prace<br />
można podziwiać w Museum <strong>of</strong> Modern<br />
Art oraz Whitney Museum <strong>of</strong> American<br />
Art w Nowym Jorku. Kto o nich mówi<br />
w Polsce? Wybitnym przedstawicielem<br />
tego nurtu był również Wojciech Fangor,<br />
jednak dołączył zbyt późno, aby odnieść<br />
sukces f<strong>in</strong>ansowy. Mieliśmy też wielkiego<br />
rzeźbiarza Igora Mitoraja (zmarł<br />
w Paryżu w 2014 r.), znanego na całym<br />
świecie. Niestety, na jego pogrzebie nie<br />
było nawet przedstawiciela naszej ambasady…<br />
Tak więc są polskie nazwiska<br />
w panteonie sztuki nowoczesnej i dzięki<br />
nim pow<strong>in</strong>na rodzić się tradycja.<br />
MT: Wiele lat spędził Pan w Nowym<br />
Jorku, ale teraz często można spotkać<br />
Pana w Warszawie.<br />
RO: Jestem produktem cywilizacji<br />
miejskiej. W <strong>USA</strong> mogłem żyć tylko<br />
w Nowym Jorku, który jest pełen ludzi<br />
utalentowanych, energicznych, przybywających<br />
do tego miasta z własnym bagażem<br />
doświadczeń, własnym talentem<br />
i przeświadczeniem, że odniosą sukces.<br />
Dlatego najdłużej, bo 33 lata, mieszkałem<br />
w Nowym Jorku, ale ważne są dla<br />
mnie również Warszawa i Kielce – miasto<br />
mojego dzieciństwa. Wróciłem do Warszawy<br />
z powodów osobistych, ale także<br />
dlatego, aby zwolnić tempo, bo Nowy<br />
Jork jest dla młodych ludzi, gotowych<br />
na codzienną, morderczą konkurencję.<br />
Chciałem też być częścią rozkwitu, jaki<br />
kilka lat temu dokonywał się w Warszawie<br />
i w Polsce. Lubię Warszawę za piękny<br />
widok z okna pracowni na praski brzeg<br />
Wisły, za przyjaciół i ciekawych adwersarzy.<br />
Rafał Olbiński (ur. 1943 r. w Kielcach) – malarz, grafik<br />
i twórca plakatów. Był dyrektorem artystycznym<br />
magazynu „Jazz Forum”. W 1981 r. wyemigrował<br />
do <strong>USA</strong>; wykładał na Temple University w Filadelfii<br />
i w School <strong>of</strong> Visual Arts w Nowym Jorku. Tworzył<br />
okładki czasopism: „Newsweek”, „Time”, „Bus<strong>in</strong>ess<br />
Week”, „New York Times”, „Der Spigel”, „Stern”. Projektował<br />
plakaty dla amerykańskich oper (New York<br />
City Opera, Utah Opera, Pacific Opera San Francisco,<br />
Philadelphia Opera), a także scenografię do opery<br />
„Don Giovanni” w Filadelfii. Jego prace prezentowane<br />
były w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Francji,<br />
Niemczech, Włoszech, Meksyku, Chile, Tajlandii<br />
i w Polsce. Otrzymał ponad 150 nagród, w tym złote<br />
i srebrne medale przyznane przez Klub Dyrektorów<br />
Artystycznych w Nowym Jorku oraz Towarzystwo<br />
Ilustratorów w Nowym Jorku i Los Angeles. W 2006<br />
r. nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze<br />
Gloria Artis”, a w 2012 r. Krzyżem Oficerskim Orderu<br />
Odrodzenia Polski. W 2013 r. otrzymał tytuł „Wybitny<br />
Polak”, przyznawany przez Fundację „Teraz Polska”.<br />
Marzena Tataj<br />
Redaktor prowadząca Magazyn<br />
„Teraz Polska”, doradca prezesa<br />
Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego.<br />
Fot. Kamil Broszko/Teraz Polska
6 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
FUNDACJA KOŚCIUSZKOWSKA / PIAST INSTITUTE<br />
Wakacyjny program nauki języka angielskiego<br />
dla dzieci w Polsce (Teach<strong>in</strong>g English <strong>in</strong> Poland)<br />
Dom<strong>in</strong>ika Orwat, Development Manager, Fundacja Kościuszkowska<br />
Historia TEIP<br />
W 1991 roku, po upadku komunizmu,<br />
Polski Komitet ds. UNESCO i M<strong>in</strong>isterstwo<br />
Edukacji Narodowej zaprosiły Fundację<br />
Kościuszkowską do współpracy przy zaspokajaniu<br />
rosnących potrzeb polskiej<br />
młodzieży w zakresie nauki języka angielskiego.<br />
Fundacja Kościuszkowska opracowała<br />
Program Teach<strong>in</strong>g English <strong>in</strong> Poland<br />
(TEIP), aby zapewnić polskim licealistom<br />
żywe, wzbogacające i <strong>in</strong>teraktywne doświadczenie<br />
bezpośredniego kontaktu<br />
z językiem angielskim oraz praktykę konwersacyjnego<br />
angielskiego w kontekście<br />
kultury amerykańskiej na obozach letnich<br />
w całej Polsce. Od samego początku, program<br />
miał również na celu umożliwienie<br />
amerykańskim nauczycielom, tudentom-<br />
-wolontariuszom poznania ludzi, historii,<br />
języka, kultury i systemu edukacyjnego<br />
Polski.<br />
O Programie<br />
W ramach programu, amerykańscy<br />
wolontariusze przyjeżdżają do Polski na<br />
obozy wakacyjne, aby uczyć polskie dzieci<br />
i młodzież języka angielskiego i przybliżać<br />
im amerykańską kulturę w formie<br />
sportowych, artystycznych i kulturalnych<br />
zajęć. Przez okres wakacyjny program<br />
daje możliwość doskonalenia języka pod<br />
okiem doświadczonych amerykańskich<br />
nauczycieli-entuzjastów.<br />
Zajęcia organizowane są w formie<br />
warsztatów w małych grupach. Na każdym<br />
obozie jest kilku lub kilkunastu wolontariuszy,<br />
nad którymi czuwa lider odpowiadający<br />
za sprawny przebieg programu.<br />
Nauczyciele, przy wsparciu asystentów,<br />
prowadzą <strong>in</strong>teraktywne zajęcia, które<br />
pomagają polskiej młodzieży wzbogacać<br />
słownictwo związane z kulturą, historią,<br />
geografią i tradycjami Stanów Zjednoczonych.<br />
Najważniejsze, jak twierdzą, to móc<br />
“zanurzyć się” w języku - pozwolić sobie<br />
na swobodę w komunikacji i przełamać<br />
bariery w mówieniu. Nie ma na to lepszej<br />
metody niż codzienne spotkania z native<br />
speakerami. Śpiewanie amerykańskich<br />
klasyków rocka z gitarą przy ognisku?<br />
Mała obozowa produkcja papieru i wakacyjne<br />
wydawnictwo? Kurs cheerleaderski?<br />
Nauka amerykańskich tańców, gry<br />
na ukulele? A może wspólne gotowanie<br />
amerykańskich i polskich potraw? Udział<br />
w programie TEIP to prawdziwa przygoda<br />
i ani jednego dnia nudy!<br />
Proces Aplikacyjny w <strong>2021</strong><br />
Niestety, sytuacja pandemiczna pokrzyżowała<br />
nam plany i obozy letnie zaplanowane<br />
na lato 2020 roku nie mogły odbyć<br />
się w formie fizycznej. W związku z tym<br />
Fundacja Kościuszkowska wyszła z <strong>in</strong>icjatywą<br />
zorganizowania wirtualnych zajęć<br />
oraz szkoleń dla nauczycieli jak również<br />
szereg web<strong>in</strong>arów dla dzieci i młodzieży.<br />
Program cieszył się ogromną popularnością.<br />
W tym roku również zachęcamy Państwa<br />
do udziału w programie. Więcej<br />
szczegółowych <strong>in</strong>formacji o letnich obozach<br />
dla dzieci (TEIP Camps) oraz wirtualnej<br />
alternatywie (<strong>2021</strong> TEIP Onl<strong>in</strong>e) programu<br />
znajdą Państwo na naszej stronie<br />
<strong>in</strong>ternetowej Fundacji Kościuszkowskiej<br />
w zakładce Programy: www.kfpoland.<br />
org/TEIP<br />
Press Release<br />
from <strong>the</strong> Piast Institute<br />
Malgorzata Tulecki, Executive Director, Piast Institute<br />
HAMTRAMCK, Mich.<br />
– <strong>The</strong> Piast Institute is accept<strong>in</strong>g<br />
applications for<br />
a Americorps VISTA (Volunteers<br />
In Service to America)<br />
position for its “Education<br />
and Reduction <strong>of</strong><br />
Opioid Use Initiative” program<br />
directed at <strong>the</strong> area’s<br />
senior citizens, immigrant,<br />
ethnic and racial groups.<br />
<strong>The</strong> duties <strong>in</strong>clude focus<strong>in</strong>g<br />
efforts on <strong>in</strong>creas<strong>in</strong>g <strong>the</strong><br />
awareness <strong>of</strong> <strong>the</strong> dangers<br />
<strong>of</strong> opioids and prevention<br />
<strong>of</strong> opioid use disorders and<br />
<strong>the</strong> impact on <strong>the</strong>ir lives<br />
and <strong>the</strong>ir community.<br />
Applicants must be 18<br />
years <strong>of</strong> age and have basic<br />
computer skills, excellent<br />
writ<strong>in</strong>g and speak<strong>in</strong>g skills<br />
and ability to work with <strong>the</strong><br />
public <strong>in</strong> general and youth<br />
<strong>in</strong> particular. Knowledge <strong>of</strong><br />
a foreign language is a plus.<br />
VISTA members receive<br />
a monthly stipend, health<br />
<strong>in</strong>surance and a grant<br />
for tuition or a monetary<br />
bonus after one year <strong>of</strong><br />
service. For more <strong>in</strong>formation<br />
please contact<br />
Virg<strong>in</strong>ia Skrzyniarz, CEO/<br />
Co-Founder at (313) 733-<br />
4535 or skrzyniarz@piast<strong>in</strong>stitute.org.<br />
You can also f<strong>in</strong>d more<br />
<strong>in</strong>formation by go<strong>in</strong>g to <strong>the</strong><br />
Piast Institute’s website<br />
and click<strong>in</strong>g on <strong>the</strong> l<strong>in</strong>k:<br />
http://www.piast<strong>in</strong>stitute.<br />
org/updates
LUTY<br />
CIEKAWI POLACY <strong>2021</strong> 7<br />
Ponad 3 miliardy sekund<br />
m<strong>in</strong>ęło jak jeden dzień<br />
Z Panem Henrykiem Komendowskim rozmawia Jacek Szynakiewicz<br />
Jacek Szynakiewicz: Henryku,<br />
m<strong>in</strong>ęło 96 lat Twojego<br />
bogatego życia a kolejne lata<br />
przed Tobą. Gratuluję i życzę<br />
tych następnych lat w pełnym<br />
zdrowiu. Ponad 70 lat temu<br />
emigrowałeś z Niemiec (z amerykańskiej<br />
strefy okupacyjnej)<br />
do Ameryki. To „szmat” czasu.<br />
Od narodz<strong>in</strong> do czasu przekroczenia<br />
Atlantyku, w kierunku<br />
z Europy na Zachód, musiałeś<br />
przeżyć II-gą Wojnę Światową.<br />
A więc nasuwa się pytanie, co<br />
działo się w Twoim życiu przed<br />
wyjazdem do Stanów?<br />
Henryk Komendowski: Tak,<br />
urodziłem się dosyć dawno temu<br />
we wsi Wybranówka, niedaleko<br />
Lwowa i tam się wychowałem.<br />
W burzliwych latach, 1939<br />
i 1941, moje życie koncentrowało<br />
się wokół Lwowa i wsi, gdzie się<br />
urodziłem. Mój Ojciec, Piotr Komendowski,<br />
był szanowanym kolejarzem<br />
i kierownikiem stacji. To<br />
Ojciec zapoznawał mnie z okolicą,<br />
regionem, panującymi tam zwyczajami.<br />
Zaznajamiał mnie z ludźmi,<br />
co w szczególności przydało<br />
się, bardzo zaowocowało, bo mogłem<br />
z tych życiowych zdobyczy<br />
korzystać od samego początku<br />
II-giej Wojny Światowej. Jestem<br />
dumny z tego, co w prezencie wychowawczym<br />
od Ojca za darmo<br />
otrzymałem. Pochodzę z licznej<br />
Rodz<strong>in</strong>y. Była nas dziewiątka,<br />
a ja byłem najmłodszym z pięciu<br />
chłopaków. Wojna, okupacja<br />
niemiecka oraz sowiecka, nas<br />
wszystkich rozproszyła. Jako najmłodszy,<br />
mając zaledwie czternaście<br />
lat w 1939 roku, pozostałem<br />
najbliżej swojej wioski urodzenia<br />
i Lwowa. Idąc śladami Ojca, który<br />
był zagorzałym zwolennikiem lokalnych<br />
partyzantów pracujących<br />
w szeregach kolejowych załóg we<br />
Lwowie, szybko znalazłem drogę,<br />
aby wydajnie im pomagać, służyć,<br />
nawet w moim młodym wieku.<br />
Niesienie pomocy polskiemu<br />
podziemiu stało się „przepisem”<br />
na życie przez kolejne lata. Lwów<br />
to miasto, które mnie wychowało.<br />
Jego siłą i sławą był Polski Patriotyzm<br />
okupiony krwią i walką<br />
„Obrońców Lwowa”. Ci, którzy<br />
polegli do dzisiaj pozostają na<br />
Cmentarzu „Obrońców Lwowa”<br />
(często nazywanym „Orląt Lwowskich”).<br />
W tym miejscu chciałbym<br />
przypomnieć, że 22-go listopada<br />
1920 rok (100 lat temu), Naczelnik<br />
Państwa Polskiego Marszałek<br />
Józef Piłsudski dokonał uroczystej<br />
dekoracji tarczy herbowej<br />
miasta Lwowa Krzyżem Kawalerskim<br />
Orderu Wojennego Virtuti<br />
Militari. Lwów było pierwszym<br />
miastem polskim, które zostało<br />
odznaczone Krzyżem Virtuti<br />
Militari. Miłość do Lwowa jest<br />
wrodzona, pozostaje w genach na<br />
resztę życia.<br />
Pod koniec 1941 roku, już jako<br />
szesnastolatek, życie „wepchnęło”<br />
mnie w dorosłość. Wraz z kilkoma<br />
najbliższymi i zaufanymi<br />
przyjaciółmi zgłosiliśmy akces<br />
do oddziałów Wolnej Polskiej Armii<br />
pod dowództwem Draży. Po<br />
złożeniu przysięgi, w oddziałach<br />
Draży, walczyliśmy wokół Lwowa<br />
z wrogami Polski, Niemcami<br />
i Sowietami. Jak to w praktyce<br />
wyglądało, można obejrzeć na filmie<br />
https://www.youtube.com/<br />
watch?v=x2q19j9dLp8<br />
Przez całą wojnę przemieszczaliśmy<br />
się po Wschodniej i Południowo-Wschodniej<br />
Polsce,<br />
współpracując z AK, pracując dla<br />
AK, prowadząc aktywne działania<br />
wojenne w podziemiu na terenie<br />
Bieszczad, w Rejonach Sanoka,<br />
Rzeszowa i Leżajska.<br />
Ostatecznie, po wielu starciach<br />
z wrogami, uczestniczeniu w licznych<br />
niebezpiecznych akcjach<br />
wojennych, krótkich aresztowaniach<br />
i z sukcesem realizowanych<br />
ucieczkach, znalazłem się, na<br />
zakończenie wojny, w amerykańskiej<br />
strefie okupacyjnej w Niemczech,<br />
gdzie włączyłem się do<br />
szeregów polskich jednostek<br />
militarnych, których zadaniem<br />
było likwidowanie pozostałości<br />
nazistowskich komórek na tych<br />
terenach.<br />
Jest połowa 1945 roku, formalny<br />
koniec II-giej Wojny Światowej,<br />
ale w Kraju podziemie nadal<br />
walczy z siłami komunistycznymi.<br />
Ciągnie mnie i Kolegów do<br />
dalszego działania dla dobra Polski,<br />
a więc podejmujemy decyzję<br />
o wyjeździe w kierunku południowej<br />
Europy, aby we Włoszech<br />
włączyć się do oddziałów Generała<br />
Andersa. Proszę dowódców<br />
o zgodę na spotkanie się z moim<br />
starszym Bratem Stanisławem,<br />
aby Go o mojej decyzji powiadomić<br />
osobiście i osobiście się nim<br />
pożegnać. W drodze powrotnej<br />
ze spotkania z Bratem zostaję<br />
zatrzymany przez rejonowe siły<br />
bezpieczeństwa do kontroli, gdzie<br />
przetrzymano mnie do wyjaśnienia,<br />
a w tym czasie mój transport<br />
ruszył już w drogę z kolegami partyzantami<br />
do Włoch. Pozostaję<br />
z Bratem w Amerykańskiej Strefie<br />
Okupacyjnej Niemiec, gdzie<br />
zostaję przyjęty do „WiN’u”, czyli<br />
wstąpiłem do organizacji WOL-<br />
NOŚĆ i NIEPODLEGŁOŚĆ, a w jej<br />
strukturach do Południowej Placówki<br />
Delegatury M<strong>in</strong>isterstwa<br />
Spraw Wewnętrznych, Oddziału<br />
Łączności Radiowej i Kurierskiej.<br />
Tak więc los zadecydował za mnie<br />
i wyznaczył mi <strong>in</strong>ną ścieżkę życia<br />
na kolejnych kilkadziesiąt lat.<br />
JSz: Tak więc dla Ciebie skończyła<br />
się II-ga Wojna Światowa.<br />
Trafiasz do oddziałów amerykańskich,<br />
na terenie Bawarii,<br />
pilnujących niemieckich jeńców<br />
wojennych. W międzyczasie<br />
rząd Stanów Zjednoczonych<br />
wprowadza w życie program<br />
emigracyjny dla osiedlania się<br />
Henryk Komendowski:<br />
6 lat wojny w Polsce zmieniło moje życie ale nie zniszczyło mego<br />
ducha, mej chęci do życia i wiary w lepsze jutro. Jako ten kto przeżył<br />
okrucieństwa wojny, w trwałym związku małżeńskim, życiu rodz<strong>in</strong>nym,<br />
w pr<strong>of</strong>esjonalnej karierze, znalazłem <strong>in</strong>spirację do codziennego zadowolenia,<br />
do codziennej radości, do życia w <strong>USA</strong>., do życia i spełniania się<br />
w kraju wypełnionym tak pięknymi miejscami jak Kolorado.<br />
Pozdrawiam z Copper Mounta<strong>in</strong>.<br />
„bezpaństwowców” w Stanach<br />
Zjednoczonych. Chodzi o tych,<br />
którzy w wyniku WW II zostali<br />
poza swoimi krajami stałego<br />
osiedlenia. Prezydent Truman<br />
z Kongresem wyznaczają liczbę<br />
2 miliony. Tyle „bezpaństwowców”<br />
zostanie, w najbliższych<br />
latach, przyjętych do Ameryki.<br />
Korzystasz z tego międzynarodowego<br />
programu pomocy i zapisujesz<br />
się na wyjazd do U.S.A.,<br />
co dalej?<br />
HK: Jest początek 1950 roku.<br />
Wyjeżdżam do Ameryki, wówczas,<br />
zupełnie nieznanego mi<br />
kraju, gdzie mam rozpocząć nowe<br />
życie. Na pokładzie USS Sturgis<br />
z Bremen statek rusza w drogę do<br />
Nowego Jorku. Kapitan zapowiada<br />
siedmiodniową podróż przez<br />
Atlantyk, ale trafiamy na sztormowo-burzową<br />
pogodę w środku<br />
Atlantyku i rejs wydłuża się o trzy<br />
dodatkowe dni, bo musimy opłynąć<br />
tę niepogodę. Statek dociera<br />
do Ellis Island w Nowym Jorku.<br />
22-go lutego 1950 roku moje<br />
stopy stają „śmiało” i pewnie na<br />
gośc<strong>in</strong>nej amerykańskiej ziemi.<br />
Na siedem dni zatrzymuję się<br />
w Nowym Jorku, aby spędzić ten<br />
czas z Kolegą, który, jako wyswobodzony<br />
z Oświęcimia, wcześniej<br />
przybył do Ameryki.<br />
Po siedmiu adaptacyjnych<br />
dniach w Nowym Jorku żegnam<br />
to miasto, wsiadam do pociągu<br />
i ruszam w drogę do Chicago, aby<br />
od samego początku marca 1950<br />
roku rozpocząć amerykańskie<br />
życie w moim nowym miejscu<br />
osiedlenia. W Chicago płacę jednego<br />
dolara za dzień wspólnego<br />
zamieszkiwania z Kolegą w dzierżawionym<br />
apartamencie.<br />
W tym „Wietrznym Mieście”<br />
szybko spotykam się z Bratem<br />
Stanisławem, a także, w kolejnych<br />
latach, zakładam Rodz<strong>in</strong>ę; Żona<br />
Jadwiga oraz Dzieci [Piotr, Stanisław<br />
i Al<strong>in</strong>a].<br />
JSz: Chicago, gigantyczne<br />
miasto w porównaniu z europejskimi<br />
i, aby pokierować<br />
losami Rodz<strong>in</strong>y na kolejnych<br />
kilkadziesiąt lat, musisz podjąć<br />
strategiczne, życiowe, decyzje.<br />
Jedną z nich na pewno jest decyzja,<br />
jak opanować szybko język<br />
angielski, aby włączyć się<br />
w tutejsze życie.<br />
Dokładnie tak. Zapisuję się<br />
na wieczorowe kursy językowe.<br />
Wnoszę opłatę w wysokości 5-ciu<br />
dolarów za trzy miesięczny kurs,<br />
trzy razy w tygodniu, po trzy godz<strong>in</strong>y<br />
dziennie. Na koniec kursu<br />
dostaję pełen zwrot wniesionej<br />
opłaty, jako nagrodę za nieopuszczenie<br />
nawet jednej godz<strong>in</strong>y kursu.<br />
Ale również zaraz podejmuję<br />
pracę jako mechanik-narzędziowca,<br />
w zakładzie produkującym<br />
wysoko wyspecjalizowane narzędzia<br />
i matryce do narzędzi, z płacą<br />
98 centów za godz<strong>in</strong>ę. Moim<br />
szefem jest Niemiec z pochodzenia,<br />
a więc nie mamy problemu,<br />
aby komunikować się w języku<br />
niemieckim. Jestem również biegły<br />
w językach polskim, ukraińskim<br />
i rosyjskim, a więc mam<br />
znacznie szerszy zakres kontaktowy<br />
w firmie, która zatrudniała<br />
wielu uchodźców z tych krajów.<br />
Dodatkowo wolny czas przy maszynie<br />
wykorzystuję na powtarzanie<br />
dziesięciu słówek każdego<br />
dnia. Ponadto, aby doszlifowywać<br />
język angielski zapisuję się na<br />
kursy wieczorowe organizowane<br />
w polskim Klubie Sokół. Po<br />
trzech miesiącach mam opanowane<br />
ponad osiemset słówek, co<br />
daje mi możliwość zapisania się<br />
na kurs <strong>in</strong>żynieryjnego języka<br />
angielskiego. Praktycznie w piątym<br />
- szóstym miesiącu staję się<br />
w pełni językowo samowystarczalny.<br />
Ambicje moje sięgają jednak<br />
wyżej i zapisuję się na studia<br />
<strong>in</strong>żynieryjne. Na dwóch - trzech<br />
zmianach doświadczam życia, bo<br />
muszę pracować, aby zarabiać na<br />
życie, muszę studiować, aby zapewnić<br />
sobie lepszą zawodową<br />
przyszłość, a także muszę wypełniać<br />
rodz<strong>in</strong>ne obowiązki. Czasu<br />
na wypoczynek nie starcza, czyli<br />
doświadczam na własnej skórze<br />
rzeczywistości powiedzenia,<br />
że „Ameryka to hotel i fabryka”.<br />
Ukończenie studiów wprowadza<br />
mnie w nowy zawodowy światek<br />
pr<strong>of</strong>esjonalnego mechanika<br />
<strong>in</strong>żyniera. Pracuję bardzo dużo<br />
i na wyniki nie trzeba było długo<br />
wyczekiwać. Innowacje w branży<br />
medyczno-farmaceutycznej wciągnęły<br />
mnie do takiego stopnia, że<br />
nazwisko moje szybko zaczęło się<br />
pojawiać na kolejnych patentach<br />
mechanicznych, aż nazbierało<br />
się tych patentowych świadectw<br />
ponad dwadzieścia. Niektóre<br />
z moich patentów mogłyby być<br />
przedmiotem samodzielnych artykułów,<br />
ale to może na jakąś kolejną<br />
okazję.<br />
JSz: Ale samą pracą człowiek<br />
żyć nie może, nie potrafi. Życie<br />
rodz<strong>in</strong>ne, wypoczynek, poza<br />
zawodowe za<strong>in</strong>teresowania też<br />
są częścią, często najwspanialszą,<br />
codziennego żywota.<br />
HK: Jasne, uczestniczyłem szeroko<br />
i owocnie w poza zawodowym<br />
życiu. Rodz<strong>in</strong>nie wyjeżdżaliśmy<br />
całą „ferajną” na wakacje,<br />
weekendy również spędzaliśmy<br />
w plenerze, na świeżym powietrzu.<br />
Brat Stanisław był w pobliżu,<br />
a więc wspólnie udzielaliśmy<br />
się w łowiectwie - łowienie taaaaakich<br />
ryb bywało na porządku<br />
dziennym - polowania, wędrówki,<br />
grzyby, gra w tenisa, a także kontynuowanie<br />
narciarstwa, które<br />
rozpocząłem jeszcze jako sze-<br />
Dokończenie na stronie 13<br />
Jacek Szynakiewicz<br />
Urodzony nad Notecią. Absolwent Politechniki Gdańskiej oraz<br />
UAM w Poznaniu. „Z krwi i kości” przeciwnik powojennego politycznego<br />
porządku w Polsce, działacz opozycyjny i dlatego<br />
ląduje w „<strong>in</strong>ternacie” w dn. 13-go grudnia 1981 r. Emigracja<br />
pozwala rozpocząć nowe rodz<strong>in</strong>ne życie w Colorado od marca<br />
1983 r. Jedną z przygód w Colorado było „prezesowanie”<br />
Polskiemu Klubowi w Denver. Podróże, narty, brydż, wędkowanie<br />
i Kochane Wnuczki trzymają emeryta przy siłach.
8 LUTY<br />
<strong>2021</strong> COVID-19<br />
Polonijny Panel<br />
Pr<strong>of</strong>esorów<br />
#SzczepimySię<br />
Pr<strong>of</strong>. Marek Rudnicki<br />
W niedzielę 24 stycznia <strong>2021</strong><br />
r., z <strong>in</strong>icjatywy pr<strong>of</strong>. Marka Rudnickiego,<br />
przy współpracy z Konsulatem<br />
Generalnym RP w Chicago,<br />
Wspólnotą Polską, M<strong>in</strong>isterstwem<br />
Spraw Zagranicznych<br />
oraz Kancelarią Prezydenta RP<br />
odbył się wirtualny Polonijny<br />
Panel Pr<strong>of</strong>esorów #Szczepimy-<br />
Się. W trakcie spotkania, którego<br />
tematem wiodącym była rola<br />
szczepień w zapobieganiu epidemii<br />
i walce z wirusami, eksperci<br />
odnieśli się głównie do obaw<br />
i wątpliwości wobec dostępnych<br />
obecnie szczepionek przeciwko<br />
wirusowi SARS-CoV-2.<br />
Spotkanie otworzył sam Prezydent<br />
RP, Pan Andrzej Duda,<br />
a w dyskusji udział wzięli światowej<br />
sławy lekarze medycyny<br />
z Polski, Stanów Zjednoczonych<br />
i Wielkiej Brytanii:<br />
Pr<strong>of</strong>. Marek Rudnicki – chirurg,<br />
nauczyciel akademicki,<br />
Pr<strong>of</strong>essor & Chairman <strong>of</strong> Surgery,<br />
Ross University, Pr<strong>of</strong>essor <strong>of</strong><br />
Cl<strong>in</strong>ical Surgery, University <strong>of</strong><br />
Ill<strong>in</strong>ois, działacz polonijny, były<br />
prezes Związku Lekarzy Polskich<br />
w Chicago i honorowy prezes<br />
Światowej Federacji Polonijnych<br />
Organizacji Medycznych, Chicago<br />
(<strong>USA</strong>).<br />
Pr<strong>of</strong>. Dame Anna Dom<strong>in</strong>iczak<br />
- Regius Pr<strong>of</strong>essor <strong>of</strong> Medic<strong>in</strong>e,<br />
zastępca dyrektora i kierownik<br />
Wydziału Lekarskiego, Weterynaryjnego<br />
i Przyrodniczego<br />
Uniwersytetu Glasgow, Szkocja;<br />
szefowa Programu badań CO-<br />
VID-19 w National Health Service<br />
Wielkiej Brytanii, uhonorowana<br />
tytułem „Dame” (odpowiednik<br />
tytułu „Sir”) oraz Orderem<br />
Imperium Brytyjskiego (Order <strong>of</strong><br />
British Empire -DBE), Glasgow<br />
(Wielka Brytania).<br />
Pr<strong>of</strong>. Paweł Kaliński – pr<strong>of</strong>esor<br />
Onkologii, Rustum Family Pr<strong>of</strong>essor<br />
<strong>of</strong> Molecular <strong>The</strong>rapeutics<br />
and Translational Research (medycyna<br />
molekularna i badania<br />
translacyjne), Dyr. Badań nad<br />
szczepionkami przeciwko nowotworom<br />
w Roswell Park Comprehensive<br />
Cancer Center, Buffalo<br />
(<strong>USA</strong>).<br />
Pr<strong>of</strong>. Jarosław P<strong>in</strong>kas - pr<strong>of</strong>esor<br />
Centrum Medycznego Kształcenia<br />
Podyplomowego; dziekan<br />
Szkoły Zdrowia Publicznego,<br />
Centrum Medycznego Kształcenia<br />
Podyplomowego, Krajowy<br />
Konsultant w dziedz<strong>in</strong>ie zdrowia<br />
publicznego, Główny Inspektor<br />
Sanitarny Kraju w latach 2018-<br />
2020, Warszawa.<br />
Pr<strong>of</strong>. Andrzej Matyja - pr<strong>of</strong>esor<br />
nauk medycznych, od<br />
2018 prezes Naczelnej Rady Lekarskiej,<br />
Kierownik II Katedry<br />
Chirurgii Ogólnej Uniwersytetu<br />
Jagiellońskiego Collegium Medicum,<br />
Warszawa/Kraków.<br />
Pr<strong>of</strong>. Krzyszt<strong>of</strong> Simon - pr<strong>of</strong>esor<br />
nauk medycznych, Konsultant<br />
Wojewódzki ds. Chorób<br />
Zakaźnych, Kierownik Kl<strong>in</strong>iki<br />
Chorób Zakaźnych i Hepatologii<br />
Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego<br />
Uniwersytetu Medycznego,<br />
Wrocław.<br />
W swoim wystąpieniu Prezydent<br />
RP Andrzej Duda podkreślił<br />
znaczący dorobek naukowy<br />
i medyczny panelistów i podziękował<br />
im za chęć dzielenia się<br />
swoją wiedzą ku pożytkowi całej<br />
polskiej wspólnoty. Nawiązał do<br />
nadziei na powrót do normalności<br />
jaką daje szczepionka na<br />
COVID-19, a także do społecznych<br />
dyskusji i wątpliwości wokół<br />
szczepionki, zaznaczając, że<br />
nie pow<strong>in</strong>ny one dziwić lub być<br />
potępiane. Pytania te wymagają<br />
spokojnego i cierpliwego objaśnienia,<br />
czemu służy dzisiejszy<br />
panel pr<strong>of</strong>esorów.<br />
Pr<strong>of</strong>esor Marek Rudnicki, <strong>in</strong>icjator<br />
i moderator spotkania,<br />
zaznaczył, że celem dyskusji<br />
będzie uzasadnienie, z perspektywy<br />
autorytetów, konieczności<br />
powszechnego szczepienia się<br />
przeciwko COVID-19. Wyraził<br />
również nadzieję i optymizm, iż<br />
szczepionki mRNA, oparte o <strong>in</strong>nowacyjną<br />
technologię są skokiem<br />
w medycynę przyszłości,<br />
który otworzy zupełnie nowe<br />
technologie dla leczenia nie tylko<br />
COVID-u, czy <strong>in</strong>nych wirusów ale<br />
także nowotworów. Podkreślił<br />
bezpieczeństwo i skuteczność<br />
szczepionki, zdementował jakoby<br />
zawierały sam wirus, tkanki<br />
abortowanych płodów, komórki<br />
macierzyste, mikroczipy, technologię<br />
monitorującą pacjenta, rtęć,<br />
alum<strong>in</strong>ium czy <strong>in</strong>ne dodatki.<br />
Pr<strong>of</strong>esor Jarosław P<strong>in</strong>kas podkreślił<br />
konieczność szczepień<br />
dla dobra zdrowia publicznego<br />
i możliwości powrotu do normalnego<br />
życia społecznego sprzed-<br />
-COVID. Nawiązał do konieczności<br />
przekonania osób wątpiących<br />
argumentami naukowymi oraz<br />
społecznymi. Społeczeństwo<br />
musi umieć pracować na rzecz<br />
<strong>in</strong>nych, na rzecz wszystkich, nie<br />
tylko dla siebie. Pr<strong>of</strong>esor zaznaczył<br />
także ważną rolę szczepień<br />
w odbudowie gospodarki: zdrowe<br />
Państwo to zdrowa gospodarka.<br />
Przestrzegł, iż szczepienie<br />
na Covid nie zwalnia nas ze stosowania<br />
się do obowiązujących<br />
zasad bezpieczeństwa takich jak<br />
dystans, dezynfekcja czy maseczki,<br />
które z czasem z pewnością<br />
zostaną poluzowane lub zniesione.<br />
Pr<strong>of</strong>esor Dame Anna Dom<strong>in</strong>iczak<br />
wyjaśniła znaczenie term<strong>in</strong>u<br />
“herd immunity”, którą mielibyśmy<br />
osiągnąć po zaszczepieniu<br />
większej części społeczeństwa.<br />
Pozwoliłoby to na stopniowy powrót<br />
do normalnego życia oraz<br />
ludzkich kontaktów, sprzed Covid.<br />
Skrytykowała nieprawdziwe<br />
<strong>in</strong>formacje na temat obecnych<br />
szczepionek i podkreśliła ich<br />
bezpieczeństwo. Wyraziła op<strong>in</strong>ię,<br />
iż strach przed szczepionką wynika<br />
w głównej mierze ze strachu<br />
przed nieznanym oraz ze strachu<br />
przed objawami ubocznymi.<br />
Sama otrzymała niedawno szczepionkę<br />
firmy Pfizer i nie odczuła<br />
żadnych większych skutków<br />
ubocznych. W op<strong>in</strong>ii pr<strong>of</strong>esor<br />
Dom<strong>in</strong>iczak, świat jest na dobrej<br />
drodze aby wygrać wojnę z wirusem,<br />
ale musimy zaszczepić ponad<br />
80% społeczeństwa.<br />
Pr<strong>of</strong>esor Paweł Kiliński odniósł<br />
się do kwestii bezpieczeństwa<br />
i technologii szczepionek na Covid,<br />
oraz ich roli w wytworzeniu<br />
odporności na wirusa. Podkreślił,<br />
że szczepionki mRNA to nowa<br />
generacja szczepionek, które,<br />
w przeciwieństwie do dawnych<br />
szczepionek, nie są wirusami.<br />
Nawiązał też do obaw związanych<br />
z krótkim czasem pracy nad<br />
wyprodukowaniem szczepionki<br />
na COVID, co, w jego op<strong>in</strong>ii, wcale<br />
nie przekłada się na jej efektywność.<br />
Chociaż szczepionka<br />
mRNA została wyprodukowana<br />
w ciągu krótkiego okresu czasu,<br />
to badania nad metodologią jej<br />
zastosowania trwały od wczesnych<br />
lat 90tych. Pod względem<br />
kl<strong>in</strong>icznym została przetestowana<br />
w dokładnie ten sam, bardzo<br />
rygorystyczny sposób jak <strong>in</strong>ne<br />
szczepionki. Pr<strong>of</strong>ilaktyczne działanie<br />
nowatorskiej szczepionki<br />
mRNA opiera się na wywołaniu<br />
silniejszej odpowiedzi immunologicznej,<br />
w rezultacie dającej<br />
skuteczna i bezpieczną obronę<br />
przed za<strong>in</strong>fekowaniem wirusem<br />
Cov SARS2 a w przypadku <strong>in</strong>fekcji,<br />
łagodniejszą chorobę.<br />
Pr<strong>of</strong>esor Krzyszt<strong>of</strong> Simon odniósł<br />
się do wpływu szczepionki<br />
na COVID na kobiety w ciąży,<br />
planujące ciąże i matki karmiące.<br />
Zdementował <strong>in</strong>formacje jakoby<br />
aktualnie dostępne szczepionki<br />
produkowane były z użyciem<br />
abortowanych płodów ludzkich.<br />
Zachęcał do szczepienia się ponieważ<br />
ryzyko zakażenia koronowirusem<br />
zdecydowanie przekracza<br />
ryzyko ewentualnych i właściwie<br />
m<strong>in</strong>imalnych powikłań<br />
związanych ze szczepieniem.<br />
Pr<strong>of</strong>. Andrzej Matyja nawiązał<br />
do kwestii pojawiającego<br />
się w niektórych środowiskach<br />
oporu przeciwko szczepieniom,<br />
nie tylko przeciwko COVID.<br />
Obecnie w Polsce i na świecie<br />
są grupy osób, które nie chcą<br />
się szczepić żadną szczepionką.<br />
Przyczyn takiej sytuacji jest wiele,<br />
między <strong>in</strong>nymi obawy przed<br />
niepożądanymi skutkami ubocznymi.<br />
Powtórzył raz jeszcze ze<br />
najskuteczniejszą metodą walki<br />
z wirusami są szczepienia. Zatem<br />
celem lekarzy pow<strong>in</strong>no być dotarcie<br />
do społeczeństwa i próba<br />
rozwiania wątpliwości poprzez<br />
dementowanie nieprawdziwych<br />
<strong>in</strong>formacji na temat szczepień za<br />
pomocą wiedzy medycznej, mówienie<br />
wiarygodnym językiem<br />
opartym na badaniach i faktach<br />
naukowych.<br />
Panel ekspertów odniósł się<br />
również do tego czego jeszcze<br />
o szczepionce na COVID-19 nie<br />
wiemy oraz o objawach ubocznych.<br />
Nie znana jest obecnie między<br />
<strong>in</strong>nymi długość odporności<br />
nabytej w rezultacie przyjęcia<br />
szczepionki, czy może dojść do<br />
ponownego zakażenia wirusem<br />
u osób zaszczepionych, lub czy<br />
szczepionki zapobiegają transmisji<br />
wirusa. Aktualnie brak jest<br />
również danych na temat efektów<br />
stosowania szczepionki u kobiet<br />
w ciąży.<br />
Całość dyskusji dostępna jest<br />
na mediach społecznościowych<br />
Konsulatu Generalnego RP w Chicago<br />
https://www.facebook.<br />
com/events/410284993370345<br />
oraz na stronie Związku Lekarzy<br />
Polskich w Chicago: www.zlpchicago.org.<br />
Inwazja COVID-19<br />
Łukasz Oprawski<br />
Historia ludzkiej cywilizacji jest<br />
historią epidemii chorób zakaźnych.<br />
Od czasów wojen peloponeskich,<br />
przez dżumę w XIV wieku<br />
i podboje obu Ameryk, po Hiszpankę<br />
w 1918 roku, rozprzestrzeniające<br />
się zarazki dziesiątkowały<br />
populacje ludzkie, przewracały<br />
struktury społeczne i zmieniały<br />
rzeczywistość. W tym sensie obecna<br />
pandemia COVID-19 nie jest<br />
niczym szczególnie nowym, to<br />
ostra choroba zakaźna układu oddechowego<br />
wywołana zakażeniem<br />
wirusem SARS-CoV-2. Została po<br />
raz pierwszy rozpoznana i opisana<br />
w listopadzie 2019 roku, w środkowych<br />
Ch<strong>in</strong>ach w mieście Wuhan<br />
w prow<strong>in</strong>cji Hubei podczas serii<br />
zachorowań zapoczątkowujących<br />
pandemię.<br />
Pomimo tego, że żadne dwie epidemie<br />
w historii nie są takie same,<br />
wszystkie rządzą się pewnymi<br />
wspólnymi regułami. Po pierwsze,<br />
żeby doszło do epidemii lub<br />
pandemii, która jest globalną epidemią,<br />
musimy mieć do czynienia<br />
z nowym, wcześniej nie widzianym<br />
mikroorganizmem, zazwyczaj bak-<br />
Łukasz Oprawski<br />
Absolwent Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego<br />
w Warszawie, międzywydziałowych studiów podyplomowych<br />
SGH-SGGW, studiów podyplomowych EMBA oraz <strong>The</strong> Institute<br />
<strong>of</strong> World Politics w Waszyngtonie. Założyciel Kongresu 590<br />
w Polsce - cyklicznego, corocznego wydarzenia gospodarczego,<br />
skupiającego przedstawicieli polskiego biznesu, nauki,<br />
polityki i legislacji oraz gości zagranicznych, głównie z <strong>USA</strong>.<br />
Dokończenie na stronie 11
LUTY<br />
PORADY FINANSOWE <strong>2021</strong> 9<br />
Odliczenie kwalifikowanego dochodu z działalności<br />
gospodarczej. Qualified Bus<strong>in</strong>ess Income Deduction: QBI<br />
Marta Milczarek-McDonald, EA<br />
Drodzy czytelnicy! Sezon podatkowy<br />
<strong>of</strong>icjalnie rozpoczęty!<br />
Telefony w biurach podatkowych<br />
nie przestają dzwonić, a skrzynki<br />
emailowe księgowych pękają<br />
w szwach. Do tej pory, pow<strong>in</strong>niście<br />
otrzymać już wszystkie dokumenty<br />
potrzebne do przygotowania<br />
Waszego zeznania podatkowego<br />
za 2020 rok. Jeśli nie wszystkie<br />
dotarły pocztą, sprawdźcie Wasz<br />
email ponieważ wiele <strong>in</strong>stytucji<br />
przesyła dokumenty podatkowe<br />
w formie elektronicznej.<br />
Dziś porozmawiamy o możliwości<br />
odliczenia kwalifikowanego dochodu<br />
z działalności gospodarczej<br />
(Qualified Bus<strong>in</strong>ess Income Deduction,<br />
czyli <strong>the</strong> Section 199A deduction).<br />
Jak każda ulga, również i ta<br />
ma jasno określone zasady. Najważniejszą<br />
regułą jest wysokość<br />
dochodów podatnika.<br />
Uwaga - QBI Deduction to nie<br />
jest ulga dla firm czy podmiotu<br />
gospodarczego. Jest to kredyt na<br />
zeznaniu podatkowym właściciela<br />
biznesu. Kredyt ten obniża<br />
skorygowany dochód brutto osób<br />
fizycznych po odliczeniu standardowym<br />
lub szczegółowym, ale<br />
przed obliczeniem podatku. Obecnie,<br />
kredyt QBI jest dostępny na<br />
lata 2018-2025, chyba że zostanie<br />
przedłużony lub wcześniej zmieni<br />
się prawo podatkowe.<br />
Kto kwalifikuje się do odliczenia<br />
QBI? Właściciele firm i spółek typu<br />
partnerships, S-Corporations, Sole<br />
Proprietors a także <strong>in</strong>westorzy<br />
w nieruchomości i osoby zajmujące<br />
się wynajmem. Ogólnie rzecz<br />
biorąc, jeśli jesteś właścicielem<br />
podmiotu typu flow-thru, najprawdopodobniej<br />
kwalifikujesz się na<br />
pełny lub częściowy kredyt QBI.<br />
Progi dochodowe brane pod<br />
uwagę przy odliczeniu QBI za rok<br />
podatkowy 2020 są następujące:<br />
osoby składające samodzielną deklarację<br />
podatkową, z dochodem<br />
poniżej 160,700 USD, kwalifikują<br />
się na pełne 20% kredytu. Podatnicy<br />
<strong>in</strong>dywidualni z dochodem<br />
między 160,700 a 210,700 USD<br />
otrzymają tylko część kredytu. Podatnicy<br />
<strong>in</strong>dywidualni z przychodami<br />
powyżej 210,700 USD nie kwalifikują<br />
się wcale na kredyt QBI.<br />
Małżonkowie składający wspólne<br />
zeznanie podatkowe, których<br />
dochód nie przekroczył 321,000<br />
USD, kwalifikują się na pełne 20%<br />
kredytu. Małżeństwa z dochodem<br />
pomiędzy 321,000 a 421,000 USD,<br />
otrzymają tylko część kredytu.<br />
Małżeństwa z dochodem przekraczającym<br />
421,000 USD nie kwalifikują<br />
się wcale, bądź tylko na małą<br />
część kredytu QBI.<br />
Jeśli Twoja firma znajduje się<br />
w kategorii Specified Service Trade<br />
or Bus<strong>in</strong>ess (STTB), określonej<br />
w przepisach IRS i przekracza<br />
próg dochodu, nie zakwalifikuje<br />
się do odliczenia QBI. Kim są zatem<br />
specjaliści STTB? Lista nie jest<br />
wyczerpująca, ale są na niej między<br />
<strong>in</strong>nymi: księgowi, prawnicy,<br />
lekarze i <strong>in</strong>ni pracownicy służby<br />
zdrowia, aktuariusze, sztuki sceniczne,<br />
konsultanci, sportowcy,<br />
usługi f<strong>in</strong>ansowe, usługi maklerskie.<br />
Agenci nieruchomości i agenci<br />
ubezpieczeniowi nie należą do<br />
tej kategorii.<br />
Jeśli nie jesteś STTB, ale Twój<br />
dochód przekracza próg, sposób<br />
obliczenia kredytu jest następujący:<br />
porównaj 50% wynagrodzeń<br />
wypłacanych przez Twoją firmę<br />
z 2,5% aktywów firmy, które posiadasz<br />
w swoich księgach, a które<br />
nadal podlegają amortyzacji, plus<br />
25% wynagrodzenia wypłacanego<br />
przez Twoją firmę. Wyższa kwota<br />
będzie stanowić limit odliczenia.<br />
Odliczenie jest ograniczone do<br />
kwoty, która jest niższa: 20% dochodu<br />
lub limitu potrącenia. Jeśli<br />
nie płacisz wynagrodzenia lub nie<br />
masz kwalifikujących się aktywów,<br />
nie otrzymasz odliczenia QBI przy<br />
dochodach powyżej progów.<br />
Choć na pozór, powyżej opisany<br />
QBI koncept wydaje się prosty,<br />
ciągle widzimy rozliczenia podatników,<br />
którzy błędnie nie skorzystali<br />
z tego odliczenia, pomimo iż<br />
im się należało.<br />
Chętnie pomożemy w tej sprawie<br />
lub w jakiejkolwiek sprawie<br />
dotyczącej podatku czy<br />
rozliczeń podatkowych. Prosimy<br />
o kontakt telefoniczny 719-<br />
445-9829 lub emailowo Marta@<br />
MasMoneyCO.com.<br />
Marta Milczarek-McDonald<br />
Księgowa, licencjonowany doradca podatkowy (IRS Enrolled<br />
Agent), członk<strong>in</strong>i Krajowego Stowarzyszenia Pr<strong>of</strong>esjonalistów<br />
Podatkowych (NATP), Krajowego Stowarzyszenia Zarejestrowanych<br />
Agentów (NAEA), właściciel Biura Rachunkowego M a$ Money<br />
w Colorado Spr<strong>in</strong>gs.<br />
Pieniądze nie rosną na drzewie, czyli od czego<br />
zacząć edukację f<strong>in</strong>ansową naszych dzieci<br />
Czy kiedykolwiek przeszło ci przez myśl,<br />
co myśli nasze dziecko obserwując nas<br />
podczas transakcji przy bankomacie? Może<br />
myśli, że to taka duża drukarka, która bez<br />
ograniczeń tworzy banknoty dla każdego.<br />
Zapewne wiele osób pamięta Szkolne Kasy<br />
Oszczędnościowe (SKO), które prężnie działały<br />
w Polsce w latach 80 i traktowane były<br />
jako ważny element edukacji. Obecnie edukacja<br />
f<strong>in</strong>ansowa na poziomie szkół podstawowych<br />
w zasadzie nie istnieje. To my, rodzice<br />
musimy zadbać o edukację f<strong>in</strong>ansową<br />
naszych pociech, w przeciwnym razie nasze<br />
dzieci pozostaną zupełnie bezbronne i mogą<br />
podejmować fatalne w skutkach decyzje f<strong>in</strong>ansowe<br />
w przyszłości.<br />
Od czego zacząć?<br />
Jako rodzice, musimy zrozumieć, że nowoczesna<br />
technologia przez ostatnią dekadę<br />
zmieniła krajobraz f<strong>in</strong>ansowy. Zanim<br />
zaczniemy rozmawiać ze swoim dzieckiem<br />
o pieniądzach, miejmy świadomość, że żyje<br />
ono w <strong>in</strong>nym świecie niż ten, w którym my<br />
się wychowaliśmy. Znaczna część naszych<br />
f<strong>in</strong>ansów przeniosła się do świata cyfrowego.<br />
Twoje dziecko postrzega pieniądze<br />
w <strong>in</strong>ny sposób niż Ty czy Twoje pokolenie.<br />
Dzięki bankowości mobilnej, dokonywania<br />
zakupów kartami płatniczymi czy płaceniu<br />
rachunków onl<strong>in</strong>e dziecko może nie posiadać<br />
tej części wiedzy, którą my mieliśmy<br />
w ich wieku.<br />
Obecnie nasze dzieci mają wszystko praktycznie<br />
na wyciągnięcie ręki. Nasze pokolenie<br />
nie doświadczyło w młodości aż takiej<br />
łatwości zdobycia dowolnej rzeczy bez potrzeby<br />
czekania. Jeśli macie wątpliwości, to<br />
przypomnijcie sobie, czy gdy byliście dziećmi:<br />
- sprawdzaliście w 2 m<strong>in</strong>uty w Google, dlaczego<br />
niebo jest niebieskie?<br />
- po zrobieniu zdjęcia od razu mogliście<br />
zobaczyć, czy dobrze wyszło?<br />
Aby nauczyć dziecko zarządzania f<strong>in</strong>ansami,<br />
warto o nich codziennie rozmawiać<br />
w domu. Omawiajcie Wasze wspólne opłaty,<br />
planujcie głośno wydatki i zakupy. Mówcie<br />
o planach oszczędnościowych i celach. Zachęcajcie<br />
swoje pociechy do prowadzenia<br />
ich małego budżetu, a lista niech obejmie na<br />
początku cukierki, pastę do zębów lub wypad<br />
do lodziarni. Po pewnym czasie dzieci<br />
będą same <strong>in</strong>icjować rozmowy na temat<br />
pieniędzy i wystarczy pilnować, aby po ich<br />
pytaniu nie pojawiła się cisza lub nieprawdziwa<br />
odpowiedź.<br />
Nauka przez kieszonkowe<br />
Jest mnóstwo op<strong>in</strong>ii na temat tego, czy<br />
pow<strong>in</strong>niśmy dawać dziecku kieszonkowe,<br />
a jeśli tak to ile? Kieszonkowe ma być narzędziem<br />
do nauki oszczędzania i wydawania,<br />
a przede wszystkim do ćwiczenia cierpliwości.<br />
Pow<strong>in</strong>no się pojawić wtedy, gdy dziecko<br />
potrafi już liczyć i zaczyna <strong>in</strong>teresować się<br />
pieniędzmi.<br />
Metoda Trzech Słoików: Wydawanie,<br />
Oszczędności, Pomoc Innym<br />
Każda zarobiona kwota miałaby trafiać<br />
w różnych proporcjach (np. 70%, 20%, 10%)<br />
do wszystkich trzech słoików. Pieniądze<br />
z pierwszego mogą być przeznaczone na dowolne<br />
dziecięce zachcianki. Słoik z napisem<br />
„Oszczędności” ma służyć zbieraniu na jakiś<br />
bardziej odległy cel – np. na tablet, rower,<br />
itp. Trzeci słoik, „Pomoc <strong>in</strong>nym” – ma uczyć<br />
dzieci, że warto pomagać i dzielić się z potrzebującymi.<br />
Ważne, że są to właśnie słoiki,<br />
a nie żadne puszki, skarbonki czy pudełka.<br />
Chodzi o to, żeby pieniądze były widoczne<br />
i aby dziecko mogło widzieć, że fizycznie ich<br />
ubywa, albo przybywa.<br />
Wirtualny świat pieniądza<br />
Kolejnym etapem w rozwoju f<strong>in</strong>ansowym<br />
dzieci jest wprowadzenie ich słoików do<br />
wirtualnego świata f<strong>in</strong>ansów. Otwarcie im<br />
pierwszego konta oszczędnościowego, lokaty<br />
term<strong>in</strong>owej jest doskonałym rozwiązaniem.<br />
Na tym etapie dzieci już nie mają<br />
fizycznego kontaktu z pieniędzmi a jedynie<br />
otrzymują <strong>in</strong>formacje elektroniczna w postaci<br />
wyciągu bankowego. Pierwsza karta<br />
debetowa z limitowanym budżetem w wieku<br />
14 lat? Dlaczego nie! Wszystko możemy kontrolować<br />
przez aplikacje CardValet® o której<br />
pisaliśmy w poprzednim artykule wraz jednym<br />
ważnym postanowieniem – jeśli dziecko<br />
wyda wcześniej wszystkie swoje pieniądze,<br />
które są określone jako miesięczny<br />
budżet – nie dopłacamy mu więcej. Starajmy<br />
się być bardzo konsekwentni w tej decyzji.
10 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
UBEZPIECZENIA<br />
Ubezpieczenia zdrowotne: Obamacare ACA czy prywatne?<br />
Damian Matejczuk<br />
Zgodnie z rozporządzeniem<br />
nadzwyczajnym nowego prezydenta,<br />
Health Insurance Open<br />
Enrollment, czyli otwarty czas zapisu<br />
na jeden z planów typu ACA<br />
Obamacare (Affordable Care Act)<br />
jest możliwy (wyjątkowo w realiach<br />
pandemii) od 15 lutego<br />
do 15 maja <strong>2021</strong>. To oznacza, że<br />
osoby, które nie zdołały uzyskać<br />
planu podczas typowych zimowych<br />
zapisów, mają dodatkową<br />
szansę zdobycia wszechstronnego<br />
ubezpieczenia medycznego na<br />
rok <strong>2021</strong>.<br />
ACA (Obamacare) to na szczęśce<br />
nie jedyna droga możliwości<br />
uzyskania wszechstronnych polis<br />
ubezpieczeniowych (comprehensive).<br />
Rezydenci 18 stanów <strong>USA</strong>,<br />
którzy spełniają warunki kwalifikacji<br />
medycznej (bez medycznych<br />
komplikacji i zdiagnozowanych<br />
problemów - tzw. no pre-exist<strong>in</strong>g<br />
conditions) mają szansę uzyskania<br />
<strong>in</strong>dywidualnego ubezpieczenia<br />
rynku prywatnego (Private<br />
Insurance).<br />
Dlaczego warto rozważyć<br />
wszechstronne ubezpieczenie<br />
prywatne? Kilka powodów poniżej:<br />
Krajowa, szeroka sieć PPO<br />
Network. Typ sieci providerów<br />
ma znaczenie i jest głównym<br />
aspektem dostępności dobrej<br />
opieki medycznej. Zwłaszcza jeśli<br />
sięga całego kraju i poza granice<br />
stanu zamieszkania, masz spokój<br />
i świadomość, że twój plan działa<br />
tak samo w twojej dzielnicy,<br />
jak i podczas wizyty u rodz<strong>in</strong>y na<br />
drugim wybrzeżu. Do tego, jeśli<br />
uzyskujesz pomoc medyczną wewnątrz<br />
szerokiej, renomowanej<br />
sieci (co nie jest specjalnie trudne),<br />
zwykle możesz się spodziewać<br />
upustów cenowych (tzw network<br />
discounts).<br />
Pokrycie 24/7/365, w pracy<br />
i poza. To dobra wiadomość dla<br />
samozatrudnionych i właścicieli<br />
biznesów, i w miejscach gdzie<br />
<strong>in</strong>ne plany medyczne spodziewają<br />
się dodatkowej polisy np. typu<br />
workers comp. W przypadku<br />
planów prywatnych nie ma znaczenia<br />
czy wypadek miał miejsce<br />
podczas godz<strong>in</strong> pracy czy spaceru<br />
- polisy działają dokładnie tak jak<br />
jest to określone w kontrakcie,<br />
bez względu czy wypadek miał<br />
miejsce w pracy czy poza nią.<br />
Benefity pierwszego dolara.<br />
Jeśli jesteś przerażony/a wysokością<br />
deductible i out-<strong>of</strong>-pocket-max<br />
(wkładów osobistych częściowych<br />
i całkowitych) w <strong>in</strong>nych<br />
planach, być może uśmiechniesz<br />
się do możliwości uzyskania wielu<br />
świadczeń medycznych bez<br />
konieczności płacenia wysokich<br />
deductible (first dollar benefit).<br />
Na rynku dostępne są plany prywatne<br />
z pakietem wellness (pr<strong>of</strong>ilaktyki)<br />
czyli corocznych badań<br />
przesiewowych, podstawowej<br />
diagnostyki, leków itp.<br />
Katastr<strong>of</strong>iczne ochrona. Polisa<br />
wszechstronna typu comprehensive,<br />
ma jedno główne<br />
zadanie - pomóc uchronić pacjenta<br />
przed kompletnym stratami<br />
f<strong>in</strong>ansowymi z racji wysokich<br />
rachunków medycznych czyli tzw<br />
Stop Loss. Dobrze wiedzieć, że<br />
jest limit f<strong>in</strong>ansowy, który ma za<br />
zadanie chronić nas przed potencjalnymi<br />
tysiącami dolarów rachunków<br />
medycznych. Plany typu<br />
limited benefit i short term, zwykle<br />
działają na zasadach określonych<br />
odszkodowań do wyznaczonej<br />
(czytaj ‘zwykle niewielkiej’)<br />
sumy, i pozostawiają pacjentów<br />
wyeksponowanych na znaczące<br />
ryzyko f<strong>in</strong>ansowe w przypadku<br />
masywnych rachunków.<br />
Świetne świadczenia wypadkowe.<br />
Uzyskanie pokrycia<br />
wypadkowego z bardzo niskim<br />
deductible ($100-$300 zamiast<br />
typowo tysięcy) nie jest specjalnie<br />
trudne. Zapytaj mnie o szczegóły.<br />
Dostęp do najlepszych lekarzy<br />
i placówek poza stanem<br />
zamieszkania. Kiedy czas poważnej<br />
choroby zmusza nas do<br />
poszukiwania najlepszego talentu<br />
medycznego, nie chcemy być<br />
ograniczeni l<strong>in</strong>ią stanową. Z odpowiednimi<br />
planami prywatnymi,<br />
masz możliwość dostępu do<br />
najwyższej klasy placówek, lekarzy<br />
i specjalistów, poza granicami<br />
stanu, w którym mieszkasz.<br />
Konkurencyjne ceny. Ponieważ<br />
polisy prywatne są kwalifikowane<br />
medycznie przed zawarciem<br />
umowy, plany te są stabilne<br />
cenowo i zwykle bardzo konkurencyjne<br />
w zakresie składek miesięcznych.<br />
Powyższe cechy planów<br />
wszestronnych, prywatnych<br />
opisanych w tym artykule mają<br />
charakter typowo <strong>in</strong>formacyjny<br />
i ogólny. Każdy <strong>in</strong>dywidualny<br />
kontrakt pow<strong>in</strong>ien być przeanalizowany<br />
przez aplikanta<br />
we własnym zakresie, najlepiej<br />
z pomocą licencjonowanego<br />
pr<strong>of</strong>esjonalisty. Plany prywatne<br />
nie są odpowiednie dla każdego,<br />
więc zapraszam do szczegółowych<br />
pytań pod numer telefonu<br />
303.900.5861. Oczywiście<br />
pracując bezpośrednio ze mną,<br />
uzyskujesz nie tylko dostęp do<br />
unikatowych planów które nie są<br />
dostępne w otwartym <strong>in</strong>ternecie<br />
- ale przede wszystkim zaufanego<br />
partnera i doradcę.<br />
Damian Matejczuk<br />
Urodzony w Słupsku (pomorskie), w <strong>USA</strong> od 2003 roku. Absolwent PWSBIA w Warszawie,<br />
pasjonat aktywnego spędzania czasu, tematów wellness i ochrony zdrowia. Licencjonowany<br />
agent, edukator i doradca ubezpieczeń zdrowotnych dla osób poniżej 65 roku życia<br />
w CO, FL, GA, IL, IN, KS, MI, NC, NV, OH, OK, SC, TX, VA oraz WI. Mieszka razem z żoną, Holly,<br />
w Centennial, CO. Telefon kontaktowy 303.900.5861.<br />
Opcje ubezpieczeń w ramach Medicare<br />
Oliwier Wasilewski<br />
Jeżeli w niedługim czasie uzyskają<br />
Państwo prawo do ubezpieczenia Medicare<br />
warto wiedzieć, że podstawowy<br />
plan Medicare nie pokrywa wszystkich<br />
kosztów związanych z hospitalizacją,<br />
opieką medyczną oraz kosztów leków<br />
wydawanych na receptę. Dlatego też<br />
dobrze jest się zapoznać z zasadami<br />
jego działania, lukami w pokryciach<br />
kosztów hospitalizacji i leczenia oraz<br />
sposobami na ich elim<strong>in</strong>ację, bądź zasadniczą<br />
redukcję.<br />
Orig<strong>in</strong>al Medicare<br />
Podstawowy plan Medicare tzw.<br />
(ang. Orig<strong>in</strong>al Medicare), składa się<br />
z dwóch części: szpitalnej (ang. Hospital<br />
- Part A) i medycznej (ang. Medical<br />
- Part B). Część A pokrywa koszty<br />
związane z hospitalizacją, ośrodkiem<br />
wykwalifikowanej opieki pielęgniarskiej<br />
oraz hospicjum. Medicare opłaci za nas<br />
większość kosztów związanych z wyżej<br />
wymienionymi usługami, my jednak będziemy<br />
zobowiązani pokryć tzw. deductible,<br />
czyli początkowy koszt własny<br />
za odbytą hospitalizację. W roku <strong>2021</strong><br />
został on ustalony na kwotę $1,485. Co<br />
więcej nie będą to jedyne koszty związane<br />
z pobytem w szpitalu. W szczególności<br />
chodzi tu o usługi lekarzy podczas<br />
naszego pobytu w szpitalu. I tak np.<br />
chirurdzy czy anestezjolodzy, którzy zajmowali<br />
się nami podczas naszej hospitalizacji<br />
są opłacani z medycznej części<br />
ubezpieczenia Medicare zwanej częścią<br />
B. Za część B musimy płacić miesięczną<br />
składkę, która dla osób przystępujących<br />
do Medicare, w roku <strong>2021</strong> wynosi<br />
$148.50. Część B pokrywa także<br />
koszty związane z usługami lekarzy oraz<br />
usługami otrzymanymi w przychodniach,<br />
ambulatoriach, podczas testów,<br />
czy też za karetkę pogotowia lub na<br />
izbie przyjęć. Cześć B również posiada<br />
deductible, które na rok <strong>2021</strong> zostało<br />
ustalone na kwotę $203. Po jego opłaceniu,<br />
Medicare pokrywa 80% kosztów,<br />
natomiast pacjent jest obciążany pozostałymi<br />
20% tzw. co<strong>in</strong>surance, co może<br />
się przekładać na setki, a bardzo często<br />
na tysiące dolarów. Medicare nie ma też<br />
ustalonego maksymalnego górnego pułapu<br />
dopłat (ang. annual out <strong>of</strong> packet<br />
maximum) za usługi medyczne uzyskane<br />
w ramach części B. Podstawowy<br />
plan Medicare nie pomaga również<br />
w obniżeniu kosztów leków wydawane<br />
na receptę.<br />
Jak się zabezpieczyć?<br />
W zależności od miejsca zamieszkania<br />
i dostępności konkretnych planów<br />
ubezpieczeniowych na rynku ubezpieczeń<br />
Medicare istnieje kilka sposobów,<br />
dzięki którym możemy uzupełnić lub<br />
przynajmniej w znacznym stopniu zredukować<br />
opisane powyżej luki. Najczęściej<br />
<strong>of</strong>erowane są one przez prywatne<br />
firmy ubezpieczeniowe. Należą do nich:<br />
Ubezpieczenia Suplementarne<br />
(ang. Medicare Supplements, zwane<br />
też Medigap) – stanowią dodatek, dzięki<br />
któremu można częściowo lub prawie<br />
w całości uzupełnić koszty usług szpitalnych<br />
i medycznych nie pokrywanych<br />
przez podstawowy plan Medicare. W ramach<br />
tego typu ubezpieczenia można<br />
wybrać jeden z następujących planów:<br />
A, B, C, D, G, K, L, M lub N, a każdy<br />
z nich ma nieco <strong>in</strong>ny zakres pokrycia luk<br />
w podstawowym Medicare. Co więcej,<br />
nie wszystkie z tych planów są dostępne<br />
w każdym stanie i <strong>of</strong>erowane przez<br />
każdą firmę ubezpieczeniową. Najczęściej<br />
wybieranym planem z tego typu<br />
ubezpieczenia jest plan G, który elim<strong>in</strong>uje<br />
szpitalne deductible i 20% co<strong>in</strong>surance.<br />
Tego typu plan daje ubezpieczonemu<br />
pełną swobodę wyboru lekarzy<br />
pierwszego kontaktu, specjalistów czy<br />
ośrodka medycznego np. szpitala lub<br />
kl<strong>in</strong>iki medycznej. Nie narzuca też wymogu<br />
posiadania skierowań (ang. referrals).<br />
Należy jednak pamiętać, że plany<br />
suplementarne nie zapewniają pokrycia<br />
kosztów na leki wydawane na receptę.<br />
Plany na leki na receptę – Cześć D<br />
(PDP – Prescription Drug Plan) – również<br />
stanowią dodatek do podstawowego<br />
Medicare. Plany te refundują leki na<br />
receptę i <strong>of</strong>erowane są przez prywatne<br />
firmy ubezpieczeniowe, które podpisały<br />
kontrakt z Medicare. Zgodnie z ustalonymi<br />
regułami muszą pokrywać różne<br />
rodzaje najczęściej przepisywanych<br />
leków. Każdy plan może jednak zdecydować<br />
o tym, jakie konkretne leki będzie<br />
refundował. Wybierając plan na leki nie<br />
pow<strong>in</strong>niśmy się kierować wyłącznie<br />
kryterium cenowym, ale uwzględniać<br />
również zakres pokrycia dla określonych<br />
lekarstw. Pomoże nam w tym<br />
sprawdzenie listy leków refundowanych<br />
przez plan (ang. folmulary). Brak posiadania<br />
ubezpieczenia na leki po ukończeniu<br />
65 roku życia, jeżeli nie mamy<br />
ubezpieczenia z zakładu pracy, może<br />
w przyszłości wiązać się z płaceniem<br />
kary za spóźnioną rejestrację. Refundację<br />
leków na receptę można uzyskać<br />
również w ramach wielu planów Medicare<br />
Advantage (Część C).<br />
Ubezpieczenia Medicare Advantage,<br />
zwane też Częścią C – z uwagi na<br />
swoją przystępną cenę stały się one<br />
na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat<br />
bardzo popularną formą ubezpieczenia.<br />
Są one alternatywą dla podstawowego<br />
Medicare uzupełnionego o ubezpieczenie<br />
suplementarne i plan na leki. Aby do<br />
niego należeć trzeba być nadal posiadaczem<br />
podstawowego planu Medicare,<br />
zarówno części A jak i B. Zgodnie z prawem,<br />
plany Medicare Advantage muszą<br />
zapewniać, co najmniej taki sam zakres<br />
ubezpieczenia, co podstawowy Medicare,<br />
ale najczęściej <strong>of</strong>erują większy<br />
zakres usług i bardzo często mają z<strong>in</strong>tegrowane<br />
wyżej wymienione pokrycie<br />
na leki. Niedogodnością, w niektórych<br />
planach może być konieczność korzystania<br />
z tzw. sieci (ang. network) zakontraktowanych<br />
lekarzy i placówek medycznych.<br />
Istnieje wiele różnorodnych<br />
rodzajów tego typu planów, a niektóre<br />
z nich <strong>of</strong>erują za niską, bądź nawet zerową<br />
składkę bardzo ciekawą <strong>of</strong>ertę dla<br />
beneficjentów Medicare. Często można<br />
spotkać plany <strong>of</strong>erujące np. pokrycie<br />
badań okulistycznych, opiekę dentystyczną,<br />
kluby fitness, a nawet częściowe<br />
pokrycie na aparaty słuchowe.<br />
Przystępując do Medicare warto,<br />
rozpatrzeć różne formy ubezpieczeń,<br />
dzięki którym możemy zabezpieczyć się<br />
przed lukami występującymi w podstawowym<br />
planie Medicare.<br />
Jeżeli macie Państwo pytania dotyczące<br />
Waszej <strong>in</strong>dywidualnej sytuacji<br />
związanej z ubezpieczeniem Medicare,<br />
proszę się ze mną skontaktować w celu<br />
umówienia się na bezpłatną konsultację.<br />
Mój telefon: (773)620-5258. Zachęcam<br />
też do odwiedzenia mojej strony<br />
www.UbezpieczeniaMedicare.com<br />
Oliwier Wasilewski<br />
Absolwent Politechniki Lubelskiej i Loyola University w Chicago (MBA). Zagadnieniami<br />
ubezpieczeń Medicare zajmuje się już ponad dwanaście lat. Pracował dla UnitedHealthcare<br />
(oddział Medicare Solutions), jako manager niezależnych agentów ubezpieczeniowych<br />
i dyrektor rynków etnicznych na stan IL. Był odpowiedzialny za stworzenie kompleksowej<br />
strategii wprowadzenia produktów ubezpieczeń Medicare tej firmy na rynek polonijny.<br />
Asystował w przygotowaniu i tłumaczeniach materiałów edukacyjnych, sprzedażowych<br />
i market<strong>in</strong>gowych. Obecnie właściciel agencji ubezpieczeniowej Health Insurance Center<br />
i agent ubezpieczeniowy na stany IL, WI, FL, CO, AZ i CT. Telefon kontaktowy 773-620-5258.
LUTY<br />
ZDROWIE <strong>2021</strong> 11<br />
Życie jest jak włosy, zawsze się jakoś układa...<br />
Sylwia Starzycka<br />
Kochani Państwo, po wczorajszym<br />
wieczornym rytuale wtarcia<br />
olejku rycynowego w skórę głowy<br />
(dopiero zaczynam terapię, z pewnością<br />
zdam relację czy działa) pomyślałam,<br />
że w tym wydaniu porozmawiamy<br />
o włosach, a raczej<br />
o ich nadmiernej utracie.<br />
New Year - new hair! Temat<br />
dzisiejszego artykułu wiąże się<br />
również niejako z poprzednim<br />
artykułem o tarczycy, ponieważ<br />
często przyczyną przerzedzenia<br />
naszej bujnej fryzury jest także<br />
nieprawidłowe funkcjonowanie<br />
tego organu.<br />
Przyczyn nadmiernego wypadania<br />
czy przerzedzania włosów<br />
jest sporo i zwykle wynikają one<br />
z nieprawidłowego działania organizmu.<br />
Słowem kluczem jest tutaj<br />
“nadmiernego” ponieważ każdy<br />
człowiek codziennie, naturalnie,<br />
pozbywa się pewnej ilości włosów.<br />
Przeczytałam kiedyś przybliżoną<br />
liczbę wypadających dziennie<br />
włosów i z zagorzałością odliczałam<br />
czy mój numer jest podobny.<br />
Każdy z nas ma zupełnie <strong>in</strong>ny organizm<br />
i ta liczba będzie <strong>in</strong>na.<br />
Wyodrębnijmy kilka powodów<br />
przez które tracimy włosy w ilości<br />
większej niż byśmy sobie tego<br />
życzyli:<br />
- zaburzenia hormonalne tarczycy,<br />
- anemia (niski poziom żelaza we<br />
krwi),<br />
- brak witam<strong>in</strong> oraz genetyka<br />
(szczególnie u mężczyzn, łysienie<br />
androgenowe),<br />
- niewłaściwa pielęgnacja (nadmierne<br />
kolorowanie, czy przesuszanie<br />
włosów narzędziami do<br />
stylizacji).<br />
Kiedy zauważymy problem nadmiernego<br />
wypadania włosów,<br />
przyjrzyjmy się najpierw naszej<br />
diecie czy dostarcza nam wszystkich<br />
niezbędnych m<strong>in</strong>erałów<br />
i witam<strong>in</strong>, a następnie zbadajmy<br />
hormony tarczycy, oraz poziomu<br />
żelaza we krwi. Przerzedzenie<br />
włosów w okolicach korony głowy<br />
czy z przodu sygnalizuje łysienie<br />
genetyczne. Dodatkowo stres, który<br />
zdecydowanie nie jest naszym<br />
sprzymierzeńcem może “ wspomóc”<br />
proces utraty włosów.<br />
Co zatem robić? Ratunkiem<br />
mogą być zwykłe, sprawdzone,<br />
złote środki naszych prababć. Napar<br />
z pokrzywy jest jednym z nich.<br />
Ta niepozorna rośl<strong>in</strong>a jest bogactwem<br />
witam<strong>in</strong> K, E, B1 i C. Wykazuje<br />
również wiele właściwości,<br />
które mają zbawienny wpływ na<br />
funkcjonowanie organizmu. Możemy<br />
przygotować napar z samej pokrzywy<br />
lub dodać do niej ocet jabłkowy.<br />
Do przygotowania specyfiku<br />
wystarczą 3 łyżeczki suszonej pokrzywy,<br />
2 łyżki octu jabłkowego<br />
oraz 0,5 l wrzącej wody. Suszoną<br />
pokrzywę zalewamy wrzątkiem<br />
i parzymy pod przykryciem aż do<br />
ostygnięcia. Następnie należy ją<br />
odcedzić i dodać ocet jabłkowy.<br />
Tak przygotowany napar należy<br />
użyć do ostatniego płukania włosów<br />
i pozostawić na głowie. Działanie<br />
mikstury można z<strong>in</strong>tensyfikować,<br />
owijając głowę ręcznikiem<br />
po spłukaniu naparem.<br />
Olej rycynowy, którego właściwości<br />
zaczynam dopiero testować,<br />
posiada również pieczęć<br />
zatwierdzenia przez nasze babcie<br />
i prababcie. Zawarte w oleju rycynowym<br />
przeciwutleniacze wspomagają<br />
odbudowę keratyny we<br />
włosach i sprawiają, że stają się<br />
one mocniejsze, gładsze i mniej<br />
łamliwe a zawartość kwasu rycynolowego<br />
pomaga zwiększyć<br />
krążenie krwi i stymuluje nowy<br />
wzrost. Niektórzy dodają do olejku<br />
rycynowego żółtko z jajka i sok<br />
z cytryny aby spotęgować działanie.<br />
Ciekawa jestem jakie <strong>in</strong>ne,<br />
naturalnie naturalne sposoby<br />
Państwo stosują z pozytywnym<br />
efektem?<br />
Jeżeli chodzi o suplementy czy<br />
witam<strong>in</strong>y pochodzące z żywności<br />
(i tutaj zaznaczam, że nie jestem<br />
lekarzem, więc proszę zawsze<br />
konsultować się ze swoim doktorem),<br />
źródła polecają żelazo,<br />
potrzebne do produkcji czerwonych<br />
krw<strong>in</strong>ek, które działają jak<br />
samochodziki dostawcze składników<br />
odżywczych do naszych<br />
organów i skóry. Jeżeli żelaza jest<br />
mało, krw<strong>in</strong>ki czerwone nie pracują<br />
optymalnie. Dobrym źródłem<br />
żelaza są podroby (m.<strong>in</strong>. wątroba<br />
oraz serce) oraz mięczaki (m.<strong>in</strong>.<br />
małże, ostrygi i ośmiornica). Żelazo<br />
znajduje się również w mięsie<br />
– przede wszystkim w wołow<strong>in</strong>ie,<br />
w której jest go ponad dwukrotnie<br />
więcej niż w wieprzow<strong>in</strong>ie<br />
i drobiu. Żelazo pochodzenia rośl<strong>in</strong>nego<br />
to kasza jaglana, gryczana,<br />
jęczmienna, qu<strong>in</strong>oa, orzechy<br />
(nerkowce, laskowe, makadamia,<br />
włoskie, p<strong>in</strong>iowe, pistacje, migdały),<br />
kakao surowe, sezam łuskany,<br />
pestki dyni, liście zielone (jarmuż,<br />
boćw<strong>in</strong>a), brukselka, brokuł, fasola,<br />
t<strong>of</strong>u. Aby spotęgować działanie<br />
żelaza należy łączyć produkty<br />
zawierające żelazo z produktami<br />
zawierającymi witam<strong>in</strong>ę C. To bardzo<br />
ważne, gdyż wzrost przyswajalności<br />
żelaza może być nawet<br />
czterokrotny!<br />
Kolejnym naszym sprzymierzeńcem<br />
jest cynk. Tutaj bonus, gdyż<br />
cynk znajduje się w wielu powyżej<br />
wymienionych produktach,<br />
a przede wszystkim w pestkach<br />
dyni. Cynk pomaga m.<strong>in</strong> w odnowie<br />
naskórka, także na głowie, co<br />
z kolei pomaga we wzmocnieniu<br />
włosów.<br />
W następnej kolejności przyjrzyjmy<br />
się biotynie, która jest pochodną<br />
grupy witam<strong>in</strong>y B. Biotyna<br />
jest nieodzowna do prawidłowego<br />
funkcjonowania organizmu, w tym<br />
tarczycy. Występuje w wątrobie<br />
oraz żółtkach jaj. Spore ilości<br />
witam<strong>in</strong>y B7/biotyny zawierają<br />
również produkty mączne: mąka<br />
sojowa, ryżowa i pełnoziarnista.<br />
Z warzyw, bogate w biotynę są<br />
m.<strong>in</strong> w pomidory, marchew czy<br />
szp<strong>in</strong>ak.<br />
Na zakończenie, chciałabym<br />
podzielić się z Państwem jeszcze<br />
jedną <strong>in</strong>formacją, niestety niezbyt<br />
pocieszającą dla kobiet. Długość<br />
włosów wpisana jest w nasz kod<br />
DNA. Niektórzy naukowcy twierdzą,<br />
że w kodzie genetycznym<br />
zapisana jest <strong>in</strong>formacja o tym jak<br />
długi może być nasz włos. Co więcej,<br />
włosy rosną zgodnie z pewnymi<br />
cyklami. Włos rośnie przez<br />
jakiś czas, następnie obumiera<br />
i jest wypychany przez nowy włos.<br />
Jeśli nasze włosy wypadają zanim<br />
osiągną wymarzoną przez nas długość,<br />
możliwe, że okres porostu<br />
naszych włosów jest krótszy lub<br />
długość, którą może osiągnąć jest<br />
mniejsza. Ta wiadomość zdecydowanie<br />
zbiła mnie z tropu, gdyż “hodowanie”<br />
moich włosów zajmuje<br />
mi nadzwyczaj długo i zwykle bez<br />
osiągnięcia wymarzonej długości.<br />
A wszystko za sprawą mojego<br />
DNA.<br />
Jedzmy więc na zdrowe, piękne,<br />
gęste, długie, a dla niektórych<br />
krótsze ;) włosy!<br />
Sylwia Starzycka<br />
Poszukuje wewnętrznej harmonii przez życie w zgodzie z naturą.<br />
Wierzy w uzdrawiającą moc jedzenia. Propaguje zdrowy i świadomy<br />
styl życia.<br />
Czytaj dalej...<br />
Inwazja COVID-19<br />
Dokończenie ze strony 8<br />
terią lub wirusem. Po drugie, zarazek<br />
musi skutecznie przenosić się<br />
z jednej osoby na drugą. Po trzecie,<br />
epidemia będzie trwać tak długo,<br />
dopóki wciąż będzie dochodzić do<br />
kolejnych zakażeń.<br />
W świecie chorób zakaźnych<br />
powyższe reguły są powszechne<br />
i można je opisać matematycznie.<br />
Czy w takim razie możemy wykorzystać<br />
tę wiedzę, żeby przewidzieć,<br />
kiedy skończy się obecna<br />
pandemia?<br />
Aby lepiej zrozumieć skąd biorą<br />
się reguły epidemii, trzeba najpierw<br />
zrozumieć jak działa nasz<br />
układ odpornościowy, który jest<br />
tak skomplikowany, że stopniem<br />
złożoności ustępuje jedynie naszemu<br />
mózgowi. Gdy w naszym<br />
ciele pojawiają się wirusy, bakterie,<br />
grzyby czy nowotwory, złożone<br />
układy tysięcy różnorodnych<br />
komórek współdziałają tak, żeby<br />
jak najszybciej i najskuteczniej<br />
wykryć zagrożenie dla naszego<br />
zdrowia i je powstrzymać. Po<br />
kontakcie z pierwszą osobą, tak<br />
zwanym „pacjentem zero”, w ciele<br />
rozpoczyna się dramatyczny wyścig<br />
wirusa z układem odpornościowym,<br />
w którym wirus, by móc<br />
się dalej rozprzestrzeniać, musi<br />
zdążyć przeskoczyć z jednej osoby<br />
na drugą, zanim zostanie zneutralizowany.<br />
Ma trochę czasu bo<br />
wrodzony układ odpornościowy<br />
nie poradzi sobie szybko z namnażającym<br />
się patogenem ale natychmiast<br />
da znać wyspecjalizowanym<br />
komórkom, żeby zaczęły działać.<br />
W tym czasie wirus przeprowadza<br />
<strong>in</strong>wazję na organizm, namnażając<br />
się w różnych komórkach, na przykład<br />
układu oddechowego. Po kilku<br />
dniach cała armia komórek pracuje<br />
już nad neutralizacją wirusa i zabijaniem<br />
tych komórek, w których się<br />
on znajduje. Armia ta musi zdążyć,<br />
zanim cząsteczek wirusa będzie na<br />
tyle dużo, że przy kichnięciu zarazek<br />
skutecznie przeniesie się z jednej<br />
osoby na drugą. Wtedy mogą<br />
się też zacząć rozprzestrzeniać na<br />
<strong>in</strong>ne osoby.<br />
Epidemia przestaje rozwijać się<br />
wtedy, kiedy drogi zakaźne zostają<br />
zablokowane. Drogi zakaźne można<br />
zablokować na trzy sposoby.<br />
Pierwszym sposobem jest sztuczne<br />
ograniczenie kontaktów socjalnych<br />
ale po przywróceniu ich epidemia<br />
nabiera na sile, ponieważ nie został<br />
osiągnięty poziom odporności<br />
zbiorowiskowej. Drugim sposobem<br />
jest naturalne wytworzenie<br />
takiej odporności przez swobodne<br />
rozprzestrzenianie się <strong>in</strong>fekcji ale<br />
w praktyce może to być trudne<br />
i niepotrzebnie narazić zdrowie<br />
i życie wielu ludzi. Trzecim i najlepszym<br />
sposobem jest sztuczne<br />
wytworzenie odporności zbiorowiskowej<br />
przez szczepionkę.<br />
Szczepionka to najlepsza strategia<br />
zapobiegania epidemiom, jaką<br />
kiedykolwiek wymyśliła ludzkość.<br />
Wbrew temu, co myśli wiele osób,<br />
szczepienie nie polega na sztucznym<br />
zapoczątkowaniu <strong>in</strong>fekcji.<br />
Szczepionka to technologia, która<br />
jest w stanie oszukać nasz układ<br />
odpornościowy, żeby pomyślał, że<br />
nastąpiła <strong>in</strong>fekcja i przez to wytworzył<br />
odpowiednie przeciwciała.<br />
Skąd limfocyty mają wiedzieć,<br />
jakie przeciwciała wytworzyć?<br />
Otóż w szczepionkach zazwyczaj<br />
znajdują się najbardziej charakterystyczne<br />
motywy lub fragmenty<br />
białkowe zarazka (albo kod genetyczny<br />
do ich produkcji), na których<br />
komórki mogą się uczyć wytwarzania<br />
przeciwciał. Wtedy, gdy dochodzi<br />
do prawdziwej <strong>in</strong>fekcji, nasz<br />
układ odpornościowy myśli, że to<br />
ponowne zakażenie i jest przygotowany<br />
do szybkiej reakcji, podczas<br />
gdy to tak naprawdę pierwsza<br />
styczność z patogenem.<br />
Jednak osiągnięcie odporności<br />
zbiorowiskowej na poziomie całego<br />
kraju wielkości Polski wymaga<br />
zaszczepienia kilkudziesięciu<br />
milionów osób, co niesie za sobą<br />
ogromne wyzwanie logistyczne<br />
i f<strong>in</strong>ansowe. Rzadko kiedy szczepionki<br />
mają 100% skuteczność,<br />
w praktyce jest ona bliższa wartości<br />
70-90%. W przypadku mniej<br />
doskonałej szczepionki, trzeba<br />
będzie zaszczepić odpowiednio<br />
więcej osób.<br />
Do niedawna szczepionka wydawała<br />
się odległą wizją, ponieważ<br />
tworzenie nowych szczepionek<br />
jest procesem czasochłonnym i nie<br />
zawsze zwieńczonym sukcesem.<br />
Okazało się jednak, że niespełna<br />
rok od wybuchu pandemii mamy<br />
nie jedną, a przynajmniej trzy<br />
szczepionki, które zapowiadają się<br />
na skuteczne.<br />
Kiedy w takim razie możemy<br />
spodziewać się powrotu do normalności?<br />
Wtedy, kiedy dzięki<br />
szczepionce osiągniemy odporność<br />
zbiorowiskową. Jest tutaj kilka<br />
kluczowych niewiadomych. Po<br />
pierwsze, żeby osiągnąć odporność<br />
zbiorowiskową, szczepionka musi<br />
chronić przed zakażeniami, a nie<br />
tylko przed objawami choroby –<br />
<strong>in</strong>aczej wirus może wciąż zarażać<br />
<strong>in</strong>nych i potencjalnie ewoluować.<br />
Po drugie, bezprecedensowe tempo,<br />
w jakim wyprodukowano<br />
szczepionkę, budzi wątpliwości<br />
u wielu osób. Nawet u tych, które<br />
popierają szczepienia.<br />
Dnia 8 stycznia <strong>2021</strong> roku Norweska<br />
Agencja Leków po<strong>in</strong>formowała,<br />
że 23 osoby powyżej 75 lat zmarły<br />
kilka dni po szczepieniu przeciw<br />
COVID-19. Przywołano również<br />
<strong>in</strong>formacje z Niemiec o zgonach 10<br />
osób z tej samej grupy wiekowej.<br />
Do 14 stycznia <strong>2021</strong> roku w Norwegii<br />
zaszczepiono 43,740 osób.<br />
Znaczny odsetek zaszczepionych<br />
to pensjonariusze domów opieki.<br />
Informacje te wzbudziły międzynarodowe<br />
za<strong>in</strong>teresowanie. Lekarze<br />
norwescy wyjaśnili, że częste<br />
łagodne działania niepożądane,<br />
takie jak gorączka czy nudności,<br />
które mogą wystąpić po szczepieniu<br />
przeciw COVID-19, u bardziej<br />
sprawnych, młodszych pacjentów<br />
nie są niczym niezwykłym i nie<br />
stanowią żadnego zagrożenia. Nie<br />
wykluczają jednak, że takie same<br />
objawy u starszych pacjentów,<br />
obarczonych wieloma chorobami<br />
towarzyszącymi, mogły zaostrzyć<br />
przebieg choroby i pogorszyć stan<br />
chorego.<br />
Trzeba jednak będzie poczekać<br />
na więcej danych, żeby ocenić, że<br />
szczepionka na pewno jest bezpieczna.<br />
Osiągnięcie poziomu odporności<br />
zbiorowiskowej przed<br />
jesienią <strong>2021</strong> roku wydaje się<br />
mało prawdopodobne. Tym niemniej<br />
ochrona wielu osób z grupy<br />
najwyższego ryzyka pow<strong>in</strong>na<br />
pomóc odciążyć służbę zdrowia<br />
i przywrócić chociaż część normalności<br />
w drugiej połowie tego roku.<br />
Realistyczne oczekiwania co do<br />
pełnego powrotu do normalności<br />
można formułować najwcześniej<br />
około 2022 roku, a być może nawet<br />
później.
LUTY<br />
12 <strong>2021</strong><br />
FELIETON<br />
Jesteś wystarczająco dobry!<br />
Adriana Czyż, psycholog<br />
Zdrowe poczucie własnej<br />
wartości i właściwy sposób<br />
oceny samych siebie to<br />
najlepsza zapowiedź naszego<br />
osobistego szczęścia. Poczucie<br />
własnej wartości wpływa na wiele<br />
obszarów naszego życia i często<br />
odgrywa kluczową rolę w podejmowaniu<br />
codziennych decyzji.<br />
Fundamentalna wartość wysokiej<br />
samooceny polega na tym,<br />
że dzięki niej po prostu lepiej się<br />
czujemy, a w konsekwencji lepiej<br />
żyjemy.<br />
Dr Nathaniel Branden zdef<strong>in</strong>iował<br />
poczucie własnej wartości<br />
jako „skłonność do doświadczania<br />
siebie, jako osoby kompetentnej<br />
w zakresie stawiania czoła<br />
wyzwaniom przynoszonym przez<br />
życie, a także zasługującej na<br />
szczęście”. Można powiedzieć, że<br />
zdrowa samoocena to ufanie własnym<br />
umiejętnościom i kompetencjom,<br />
to poczucie, że jesteśmy<br />
w stanie poradzić sobie z życiem<br />
i sprostać jego wymaganiom. To<br />
szacunek do siebie i wiara w prawo<br />
do szczęścia. Przekonanie, że<br />
jest się wartościowym człowiekiem,<br />
zasługującym na miłość,<br />
mogącym zaspokajać swoje potrzeby,<br />
realizować pragnienia<br />
i czuć satysfakcję z własnych dokonań.<br />
Budowanie poczucia własnej<br />
wartości zależy od wielu czynników.<br />
Jest ono sumą wychowania,<br />
norm kulturowych, przekonań<br />
o świecie i o nas samych oraz<br />
naszych doświadczeń. Wpływ<br />
na nie ma również nasze poczucie<br />
atrakcyjności i sprawczości.<br />
Podkreślić jednak należy, że to<br />
nasze dzieciństwo i okres dorastania<br />
determ<strong>in</strong>ują kształt naszej<br />
samooceny i budują kapitał,<br />
z którym jako dorośli stawiamy<br />
czoła światu.<br />
Na przestrzeni życia pojawiają<br />
się momenty, które pozostawiają<br />
w nas głębokie ślady, swego rodzaju<br />
emocjonalne blizny (przewlekłe<br />
choroby, zaniedbania,<br />
przemoc fizyczna i psychiczna).<br />
Wydarzenia te wpływają bezpośrednio<br />
na naszą samoocenę, na<br />
to jak patrzymy i <strong>in</strong>terpretujemy<br />
świat.<br />
Niskie poczucie własnej wartości<br />
może mieć również źródło<br />
w braku miłości, ciepła, za<strong>in</strong>teresowania<br />
i pochwał, których nie<br />
otrzymywaliśmy w dzieciństwie.<br />
Może nie udało nam się spełnić<br />
wysokich oczekiwań rodziców<br />
lub sprostać standardom i sztywnym<br />
zasadom nauczycieli? Te doświadczenia<br />
z okresu dorastania<br />
mogą powodować, że czujemy się<br />
niekompetentni, gorsi, bezużyteczni,<br />
a czasem nawet całkowicie<br />
bezwartościowi.<br />
O kształcie naszej samooceny<br />
decydują również dziecięce obserwacje<br />
osób nam najbliższych.<br />
Przyglądając się dorosłym w ich<br />
codziennym życiu, zmaganiom<br />
z problemami i niepowodzeniami,<br />
doświadczaniu osobistych<br />
trudności, przyswajamy ich emocje,<br />
zachowania, nawyki i sposoby<br />
radzenia sobie. W dorosłym<br />
życiu zachowujemy się w sposób<br />
jaki jest nam znany, robimy to<br />
czego się nauczyliśmy poprzez<br />
obserwację.<br />
Bardzo ważne dla poczucia<br />
wartości są również przekonania<br />
na własny temat i komunikaty,<br />
które otrzymujemy ze świata<br />
zewnętrznego. Jest to filtr, za pomocą<br />
którego patrzymy na siebie<br />
i otaczającą rzeczywistość.<br />
Osoby świadome swojej wartości<br />
lepiej radzą sobie w sytuacjach<br />
kryzysowych. Częściej doświadczają<br />
poczucia bezpieczeństwa<br />
i spokoju, mają duże poczucie<br />
sprawczości i samostanowienia.<br />
Potrafią bronić swoich wartości<br />
i przekonań oraz nazywać<br />
i realizować swoje potrzeby. Są<br />
otwarci na doświadczenia, mało<br />
podatni na wpływ <strong>in</strong>nych osób<br />
i asertywni. Przyjmują krytykę<br />
i konstruktywnie z niej korzystają.<br />
Nie stanowi ona jednak fundamentu<br />
tego jak o sobie myślą.<br />
Cieszą się z sukcesów <strong>in</strong>nych osób<br />
i nie traktują ich jako zagrożenia<br />
dla siebie. Mają przekonanie, że<br />
osiągną sukces według własnego<br />
przepisu. Relacje i związki osób<br />
z wysoką samooceną są zazwyczaj<br />
satysfakcjonujące i trwałe.<br />
Warto podkreślić, że przejawy<br />
zdrowego poczucia własnej wartości<br />
jednocześnie kształtują<br />
naszą samoocenę. Jest to swego<br />
rodzaju samonapędzający się mechanizm.<br />
Poczucie własnej wartości<br />
jest jednocześnie przyczyną<br />
i konsekwencją każdego sukcesu.<br />
Niska samoocena wynika<br />
z przekonania i lęku, że nie jesteśmy<br />
wystarczająco dobrzy. Głównym<br />
celem osoby o zaniżonym<br />
poczuciu wartości jest ochranianie<br />
siebie i zachowanie złudnego<br />
poczucia bezpieczeństwa. Zwykle<br />
są to osoby lękliwe, ulegle, podporządkowane,<br />
z małą wiedzą na<br />
swój temat. Cechuje je również<br />
brak spontaniczności i obawa<br />
przed nowym czy nieznanym.<br />
Przejawiają zachowania bezpieczne,<br />
zachowawcze i nadmiernie<br />
kontrolujące. Można powiedzieć,<br />
że żyją oni „mechanicznie”<br />
bez większej wiary, w to że mogą<br />
odnieść jakikolwiek sukces. Nieufni<br />
w stosunku do <strong>in</strong>ny ludzi są<br />
przekonani o ich złych <strong>in</strong>tencjach<br />
i reagują wrogim nastawieniem.<br />
Związki i relacje osób z niską<br />
samooceną są zwykle nieudane<br />
i wyniszczające. Niskie poczucie<br />
własnej wartości może również<br />
manifestować się arogancją<br />
i przechwalaniem się, co może<br />
być mylone z wysoką samooceną.<br />
Przechwalając się sukcesami<br />
osoby z niską samooceną szukają<br />
potwierdzenia z zewnątrz ze faktycznie<br />
coś osiągnęły. Osoba posiadająca<br />
zdrowe poczucie własnej<br />
wartości nie musi wywyższać<br />
się czy udowadniać swojej<br />
wartości. Radość czerpie z tego<br />
kim jest a nie z faktu, że jest lepsza<br />
od <strong>in</strong>nych.<br />
Poczucie własnej wartości nie<br />
jest stałe i dane raz na zawsze. Nie<br />
jest stabilne i na przestrzeni życia<br />
nieustannie się zmienia. Bywa nawet,<br />
że zmienia się wielokrotnie<br />
w ciągu dnia. Niektóre doświadczenia<br />
mogą szybko je podnieść,<br />
a <strong>in</strong>ne stosunkowo łatwo obniżyć.<br />
Oczywiście wpływ na zmienność<br />
poczucia własnej wartości mają<br />
czynniki zewnętrzne, ale kluczową<br />
rolę we jego wzmacnianiu<br />
mają nasze osobiste działania.<br />
Nad poczuciem własnej wartości<br />
można, a nawet trzeba pracować.<br />
Nie jesteśmy do końca odpowiedzialni<br />
za ukształtowanie naszej<br />
samooceny, ale to my ponosimy<br />
pełną odpowiedzialność za zmianę<br />
jakości naszego życia. Warto<br />
o tym pamiętać.<br />
Na zakończenie, chciałabym<br />
dodać, że każdy z nas jest wyjątkowy<br />
i niepowtarzalny. Jesteśmy<br />
wartością samą w sobie. W tym<br />
tkwi źródło naszej siły i mocy. Poznawajcie<br />
siebie i wsłuchujcie się<br />
w swoją wyjątkowość. Prawdziwe<br />
szczęście polega na akceptowaniu<br />
siebie i na kontaktowaniu<br />
się ze sobą samym. Szacunek do<br />
samego siebie jest kluczem do dobrego<br />
zdrowia psychicznego. Najważniejsza<br />
jest świadomość, że<br />
mamy prawo otrzymywać miłość,<br />
zarówno od <strong>in</strong>nych, jak i od nas<br />
samych. Jesteśmy wystarczająco<br />
dobrzy. Ukochajcie się. Zasługujecie<br />
na swoją własną miłość.<br />
W kolejnym felietonie przeczytacie,<br />
w jaki sposób skutecznie<br />
podnieść poczucie własnej wartości.<br />
Jeśli potrzebujecie rozmowy,<br />
wsparcia, porady lub <strong>in</strong>nej<br />
formy pomocy jestem dla Was!<br />
Zapraszam do spotkań on-l<strong>in</strong>e<br />
(100PLN/60 m<strong>in</strong>ut). Tel: 0048<br />
530 947 647, e-mail: adrianaczyz.plj@gmail.com<br />
Adriana Czyż<br />
Psycholog o specjalności psychopr<strong>of</strong>ilaktyka i pomoc<br />
psychologiczna. Prowadzi prywatny gab<strong>in</strong>et oraz pracuje<br />
w pieczy zastępczej, gdzie zajmuje się diagnozą i wsparciem<br />
psychologicznym dzieci umieszczonych w rodz<strong>in</strong>ach zastępczych.<br />
Prywatnie żona i mama dwójki dzieci. Nieustannie myli<br />
kierunki i tak już prawdopodobnie zostanie. Hobby: k<strong>in</strong>o noir,<br />
k<strong>in</strong>o europejskie i podróże, jeżeli tylko jest możliwość.<br />
Gotuj z <strong>The</strong>rmomix<br />
Przepis na faworki - róże z <strong>The</strong>rmomix<br />
Czas przygotowania:1 godz<strong>in</strong>a 10 m<strong>in</strong><br />
Składniki :<br />
230 g mąki pszennej, plus dodatkowa ilość do posypania<br />
blatu<br />
4 żółtka<br />
20 dag masła<br />
10 g rumu<br />
100 g śmietany z 18 % tłuszczu<br />
1 szczypta soli<br />
1 białko, roztrzepane, do posmarowania ciasta<br />
400-500 g oleju do smażenia<br />
4 łyżeczki cukru pudru do posypania<br />
10 łyżeczek dżemu wiśniowego lub truskawkowego<br />
Przygotowanie :<br />
Do naczynia miksującego wsypać mąkę,dodać<br />
żółtka ,masło,rum,śmietanę i sól, wyrobić 1 m<strong>in</strong> 30<br />
sekund w trybie wyrabiania ciasta Z ciasta uformować<br />
kule. Na posypanym mąka blacie rozwałkować<br />
ciasto na grubość ok 1 mm.Foremkami wyciąć krążki.<br />
Każdy krążek naciąć wokół nożem od zewnętrznej<br />
krawędzi w stronę środka na głębokość ok 2 cm.<br />
Środek największego kółka posmarować roztrzepanym<br />
białkiem, na wierzchu nałożyć średniej wielkości<br />
kółko tak, aby miejsca nacięć nie pokrywały się,<br />
środek docisnąć palcem, aby wszystkie warstwy<br />
połączyły się i powstało małe zagłębienie. Czynności<br />
powtórzyć dla pozostałego ciasta. Na kuchence<br />
w garnku lub na głębokiej patelni rozgrzać olej.<br />
Każdą różę smażyć najpierw najmniejszym kółkiem<br />
do dołu, po ok 1-2 m<strong>in</strong> przewracać na druga stronę<br />
i smażyć jeszcze 1-2 m<strong>in</strong> na złocisty kolor. Odsączyć<br />
z nadmiaru tłuszczu na talerzu wyłożonym ręcznikiem<br />
papierowym. Ostudzone róże posypać cukrem<br />
pudrem, środek każdego ciastka ozdobić odrob<strong>in</strong>ą<br />
dżemu. Podawać jako deser.<br />
Życzymy smacznego!<br />
Ewa i Iwona<br />
Wasze polskie konsultantki <strong>The</strong>rmomix<br />
Ewa Petrocco<br />
<strong>The</strong>rmomix <strong>in</strong>dependent consultant #110956<br />
Tel: 720-224-3225<br />
email: eroko@skybeam.com<br />
https://shop.<strong>the</strong>rmomix.com/consultant/110956<br />
Iwona Santiago<br />
<strong>The</strong>rmomix <strong>in</strong>dependent consultant #111676<br />
Tel: 201-696-5804<br />
email: iwona732003@yahoo.com<br />
https://shop.<strong>the</strong>rmomix.com/consultant/111676
LUTY<br />
FELIETON <strong>2021</strong> 13<br />
Ratujmy Polskie Zabytki:<br />
Rządcówka Sulerzyż - historia wciąż żywa<br />
Magdalena Piasecka-Chełmowska, Ryszarda Wawrzyniak<br />
Jest takie miejsce na świecie, które<br />
do mnie mówi... W którym czuję,<br />
że ziemia oddaje mi swoją energię,<br />
a dzień rozpoczynam uśmiechem.<br />
Gdzie to, co w środku, ważniejsze<br />
jest niż na zewnątrz. Gdzie ludzie<br />
ze sobą rozmawiają i śmieją się do<br />
łez od poranka aż do świtu. Gdzie<br />
szacunek do drugiego człowieka<br />
i do braci jest na pierwszym miejscu.<br />
Gdzie problemy są rozwiązywane,<br />
a nie przemilczane. Gdzie<br />
rytm życia wyznacza przyroda…<br />
Zapraszam Państwa do serca Mazowsza,<br />
gdzie historia miesza się<br />
z teraźniejszością.<br />
Mała wieś Sulerzyż położona na<br />
uboczu drogi Płock-Ciechanów,<br />
liczy około dwustu mieszkańców.<br />
W samym centrum, na rozdrożu<br />
dróg, bieli się “Rządcówka” - budynek<br />
z ponad stuletnią historią.<br />
W Rządcówce urodził się nasz<br />
Tata Ryszard i jego siedmioro rodzeństwa.<br />
Wszyscy przyszli na<br />
świat w domu przy asyście akuszerki.<br />
Tam spędzałyśmy z siostrą<br />
każdy wolny czas, to tam mój Tata<br />
uczył mnie nazywać rośl<strong>in</strong>y, zwierzęta,<br />
pokazywał, jak z szacunkiem<br />
obchodzić się z przyrodą. To tam<br />
jadałam rosół na schodach przed<br />
domem, poznałam smak chleba<br />
z cukrem i tam biegałam po łące<br />
zbierając polne kwiaty.<br />
Tata był wyjątkowym człowiekiem.<br />
Wiem to jako córka, przyjaciółka<br />
ojca, ale także z opowiadań<br />
sąsiadów w Sulerzyżu. Był filantropem<br />
i, choć nigdy nie lubił tego<br />
określenia, to każdy, kto przyszedł<br />
do niego, chociażby porozmawiać,<br />
nie wychodził z pustymi rękoma.<br />
Taty już nie ma. Pożegnałyśmy go<br />
ponad sześć lat temu. W hołdzie dla<br />
Ojca wyznaczyłyśmy sobie z siostrą<br />
ambitny cel. Chcemy spełnić<br />
jego największe marzenie odbudowy<br />
Rządcówki i otworzenia jej<br />
dla ludzi.<br />
Kiedy Tata odszedł, z obawy<br />
przed tym, że nie damy rady odbudować<br />
budynku, wystawiłyśmy go<br />
na sprzedaż. Wiele osób obejrzało<br />
nieruchomość, aż w końcu pojawili<br />
się pierwsi kupcy. Wtedy stało się<br />
coś nieoczekiwanego. Powiedziałyśmy<br />
tym ludziom, że nie sprzedamy<br />
im ojcowskiego domu. Nie<br />
potrafiłyśmy, nie mogłyśmy…<br />
I tak oto, we wrześniu 2020 roku,<br />
powstała strona <strong>in</strong>ternetowa Rządcówki<br />
(https://piasecka-m.wixsite.<br />
com/rzdcwkasulerzy) oraz fanpage<br />
na Facebooku - Rządcówka<br />
Sulerzyż. Tam można przeczytać<br />
o historii budynku, zobaczyć zdjęcia<br />
bieżące, jak i dawne. Na obu<br />
platformach można również śledzić<br />
na bieżąco nasze poczynania<br />
w kierunku odnowienia domu.<br />
Staramy się w ten sposób zbudować<br />
społeczność za<strong>in</strong>teresowaną<br />
historią polskich zabytków oraz<br />
naszymi losami, a także prowadzić<br />
zbiórkę na odbudowę Rządcówki.<br />
Dom jest w fatalnym stanie. Aby<br />
móc zaprosić do niego ludzi, potrzebuje<br />
generalnego remontu. To<br />
niestety wiąże się z ogromnymi<br />
nakładami f<strong>in</strong>ansowymi. Powstały<br />
już pierwsze kosztorysy. Jesteśmy<br />
w stałym kontakcie z konserwatorem<br />
zabytków.<br />
Dom ma przepiękną historię sięgającą<br />
sprzed 1900 roku i to jest<br />
jego największym atutem. W środku<br />
zachowały się różne wartościowe<br />
przedmioty - od oryg<strong>in</strong>alnego<br />
wyposażenia domu, po gazety powstańcze<br />
oraz artykuły przedstawiające<br />
historię Sulerzyża. Do dnia<br />
dzisiejszego zachowały się piece<br />
kaflowe z terakotowymi koronami<br />
oraz stolarka drzwiowa. Marzeniem<br />
Taty było stworzenie Izby<br />
Pamięci w części domu, co zostało<br />
ujęte w planach renowacji. W międzyczasie<br />
wraz z siostrą odnawiamy<br />
zabytkowe meble, które po remoncie<br />
powrócą na swoje dawne<br />
miejsca, w których stały przed laty.<br />
Z <strong>of</strong>icjalnych dokumentów w rejestrze<br />
zabytków wynika, iż Rządcówka<br />
została wzniesiona około<br />
1900 roku, niejako na pamiątkę<br />
epizodu z potyczki powstańczej<br />
z roku 1863. W potyczce zg<strong>in</strong>ął kuzyn<br />
właściciela majątku pana Kanigowskiego.<br />
Losy domu związane<br />
były głównie z patriotyczną działalnością<br />
niepodległościową właścicieli<br />
Sulerzyża. Do roku 1917 dom<br />
był siedzibą szkoły dla dzieci z klas<br />
I-III. W Rządcówce miało również<br />
miejsce tajne nauczanie języka<br />
polskiego oraz przygotowanie do<br />
planowanego kolejnego powstania.<br />
Sprzyjała temu lokalizacja: dom był<br />
osłonięty przez kościół, cmentarz,<br />
park oraz plebanię. Usytuowanie to<br />
wykorzystywano ponownie w czasie<br />
I Wojny Światowej. Podczas wojny<br />
polsko-bolszewickiej mieścił się<br />
w nim lokalny sztab wojsk rosyjskich<br />
i niemieckich, a w 1939 roku<br />
dom był sztabem wojska polskiego.<br />
Architektonicznie dom przedstawia<br />
dawniej powszechny typ<br />
budynku urzędowo-adm<strong>in</strong>istracyjnego<br />
i stąd nazwa “Rządcówka”.<br />
W takim stylu budowano dawniej<br />
domy dla lekarzy, aptekarzy, czy<br />
nauczycieli.<br />
Od 8-go stycznia Rządcówka jest<br />
pod skrzydłami Fundacji Ratowania<br />
Zabytków i Pomników Przyrody.<br />
Bycie partnerem zabytki.org<br />
wiąże się z fachowym doradztwem,<br />
szeroko rozumianym wsparciem<br />
i też promocją naszego domu.<br />
Dziś w Sulerzyżu czas przeszły<br />
miesza się z teraźniejszością.<br />
W okresie letnim spotykamy się<br />
z dużą częścią rodz<strong>in</strong>y. Nocujemy<br />
w namiotach, co jest dla dzieci dodatkową<br />
atrakcją. Zawsze bardzo<br />
chętnie przyjmujemy gości chcących<br />
obejrzeć dom i usłyszeć jego<br />
historię. Zapraszamy również i Polonię.<br />
Jeśli ktoś z Państwa chciałby<br />
nas odwiedzić, zapraszamy do kontaktu:<br />
piasecka-m@wp.pl lub pod<br />
numerem: 514-764-799.<br />
Na co dzień wciąż szukamy pomysłów,<br />
jak zdobyć fundusze, aby<br />
przywrócić dom do jego dawnego<br />
stanu. Zachęcamy do wspierania<br />
odbudowy polskich zabytków<br />
i wsparcia Rządcówki przez portal<br />
zrzutka.pl (prosimy wpisać: Zrzuć<br />
się na Rządcówkę) oraz PayPal: piasecka-m@wp.pl<br />
Czytaj dalej...<br />
Ponad 3 miliardy sekund m<strong>in</strong>ęło jak jeden dzień<br />
Dokończenie ze strony 7<br />
ścioletni chłopak we Lwowie. Na początku,<br />
oczywiście, wszystkie nasze aktywności<br />
realizowaliśmy w Chicago oraz okolicach,<br />
a także sąsiadujących Stanach, jak Michigan<br />
czy Wiscons<strong>in</strong>. Kiedy już okrzepliśmy<br />
na dobre w Chicago, czasu na przyjemności<br />
zaczęło powoli przybywać i trafiliśmy na<br />
wakacje do Kolorado, do Stanu, w którym<br />
zakochaliśmy się na dobre. Ostatecznie Kolorado<br />
stało się miejscem, które pozwoliło<br />
nam na wspaniałe realizowanie naszych<br />
wakacyjnych przygód życia. Ten Stan klimatycznie<br />
zbliżył nas do okolic Lwowa<br />
i pagórkowatych Bieszczad - pagórkowatych<br />
w porównaniu z czternastotysięcznikami<br />
w Kolorado. Tak jak do dzisiaj kocham<br />
„pagórkowate” Bieszczady, tak, w szczególności,<br />
kocham zdecydowanie wyższe góry<br />
Skaliste w Kolorado. Cała moja Rodz<strong>in</strong>a<br />
- łącznie z Małżonką, Dziećmi i Wnukami<br />
(nie mam Wnuczek), równie silnie zakochała<br />
się w tym Stanie, a jeden z Wnuków<br />
nawet zdecydował się na składanie przysięgi<br />
małżeńskiej w Vail. Na tę specjalną<br />
okazję, w sierpniu 2019 roku, zjechaliśmy<br />
się do tej wspaniałej „alpejskiej” osady<br />
w Górach Skalistych, bardzo licznie, całą<br />
Rodz<strong>in</strong>ką. W tym gronie nie było już Mojej<br />
Małżonki, która zmarła nieco wcześniej, ale<br />
jeszcze wspólnie było nam dane, obchodzić<br />
60-tą rocznicę naszego Małżeństwa, czyli<br />
wspaniałe Diamentowe Gody.<br />
JSz: Jeszcze do niedawna - 2018 rok<br />
- bardzo często, wczesnym rankiem,<br />
z Lakewood ruszałeś w drogę do Copper<br />
Mounta<strong>in</strong>, a wielokrotnie też wspólnie<br />
szusowaliśmy po tamtejszych stokach.<br />
Twoje rekordy „nartowania” w Kolorado<br />
w jednym sezonie sięgają nawet<br />
60-ciu dni spędzonych na nartach. Co<br />
dzisiaj w szczególności zachowujesz<br />
w swojej pamięci z Twoich pobytów tutaj<br />
w Kolorado?<br />
HK: Chociaż podróżowałem wiele po<br />
Stanach i Świecie to jednak, poza Chicago,<br />
najwięcej czasu spędzaliśmy, ja w szczególności,<br />
w Kolorado. W Lakewood mamy<br />
nasz drugi dom, czyli dom z dala od domu.<br />
Wędrówki po górach, narciarstwo, wieczorami<br />
brydż z kolegami. Takie trasy zjazdowe<br />
jak np. Copper Bowl, M<strong>in</strong>e Dump, Ptarmigan,<br />
czy Gold Digger dawały dużo przyjemności,<br />
należały do najbardziej przeze<br />
mnie lubianych. Kolorado jest dla mnie<br />
miejscem, które, będąc już na stałe w Chicago,<br />
odwiedzam każdego dnia w swojej<br />
pamięci. Ten Stan odwiedzam teraz najczęściej<br />
we wspaniałych wspomnieniach<br />
„z młodzieńczych lat”.<br />
Dzięki Wnukom, a mam ich pięciu, Rodz<strong>in</strong>ka<br />
moja obecnie ponownie wkroczyła<br />
na drogę rozwoju i bywają dni, szczególnie<br />
te związane z rodz<strong>in</strong>nymi uroczystościami,<br />
świętami, że spotykamy się już w czterech<br />
pokoleniach Komendowskich. Na razie<br />
wszystko wskazuje na to, że nazwisko moje<br />
trafi i do piątego pokolenia, gdyż Prawnuki<br />
(Bennett, Harrison i Anna Komendowscy)<br />
już się tak nazywają.<br />
W imieniu <strong>Głos</strong>u <strong>Polonii</strong> dziękuję za<br />
pogadankę i życzymy, kolejnego miliarda<br />
sekund w pełnym zdrowiu.
14 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
KULTURA<br />
Porozmawiajmy o sztuce<br />
Joanna Turyńska<br />
Witajcie. Zapraszam do Kącika Asi,<br />
gdzie będziemy rozmawiać o sztuce<br />
i modzie, o nowych trendach i ulubionych<br />
stylach.<br />
Kilka słów o mnie. Kontakt ze sztuką<br />
zaczęłam jako dziecko. Wychowałam<br />
się pod czujnym okiem taty<br />
artysty plastyka Sławomira Turyńskiego.<br />
Zaczęłam od baletu w szkole<br />
podstawowej. Następnie przyszedł<br />
czas teatru u Zbigniewa Ślączki i tańca<br />
towarzyskiego u Karola Pożarskiego<br />
w Białymstoku. Następnym<br />
krokiem w mojej drodze artystycznej<br />
był teatr Klaps u Tosi Sokołowskiej<br />
oraz egzam<strong>in</strong>y do szkół aktorskich.<br />
Moje marzenie spełniło się<br />
gdy dostałam propozycję na adepta<br />
w Teatrze Dramatycznym Aleksandra<br />
Węgierki w Białymstoku. Debiutowałam<br />
w sztuce Troas w reżyserii<br />
Tadeusza Aleksandowicza.<br />
W kolejnych latach poświęciłam się<br />
pasji kulturystyki, której uwieńczeniem<br />
było zdobycie tytułu Mistrzyni<br />
Polski w Bełchatowie w 1988 r.<br />
w klasie light.<br />
Jak widzicie, mam wiele pasji i za<strong>in</strong>teresowań.<br />
Obecnie wróciłam jednak<br />
do mojej bezgranicznej miłości<br />
- rysunku. Używając kredek i mazaków<br />
kreuję abstrakt - ucieczka od<br />
realności, pop art-odzwierciedlenie<br />
wizerunków życia w poziomie artystycznym<br />
i op art-optyczne iluzje.<br />
Joanna Turyńska<br />
Artystka, kulturystka, stylistka<br />
mody. Pracuje w Neiman<br />
Marcus w Denver w Cherry<br />
Creek, ambasadorka Mat<strong>the</strong>w<br />
Morris Salon. Urodziła się<br />
we Wrocławiu, wychowała<br />
w Białymstoku. W Denver<br />
mieszka od 26 lat.<br />
WŁASNY PORTRET<br />
Inspiracja były portrety twarzy Andy Warhola mistrza w pop art.<br />
Używając prostych l<strong>in</strong>ii w czarno- białych kolorach otrzymałam<br />
wyrazisty portret twarzy z podkreśleniem osobowości.<br />
KRZYK<br />
Był produktem eksperymentalnym, abstrakcyjnym. Twarz przebijająca<br />
ścianę jest wyrazem i odbiciem wewnętrznych odczuć i emocji. Jasne,<br />
naturalne szare kolory pomagają podkreślić dramatyczność krzyku,<br />
który wybucha z otwartej twarzy. Abstrakt pozwala każdemu odnaleźć<br />
własne, <strong>in</strong>dywidualne emocje i <strong>in</strong>terpretacje.<br />
OGIEŃ W OKU<br />
Czarno-biały abstrakt z dodatkiem delikatnego, ciepłego koloru<br />
płomienia Jest Odzwierciedleniem marzeń i gorących pragnień.<br />
Oko Odzwierciedla okno do naszej duszy, które mówi nam co osoba<br />
myśli i czuje.<br />
Pasje Polaków. Konie<br />
Katarzyna Żak<br />
“Jestem wielką szczęściarą” - myślę<br />
sobie za każdym razem kiedy<br />
stawiam nogę w stajni. Pomimo<br />
napiętego grafiku w pracy, w domu<br />
czy poza nim, staram się bywać tam<br />
przynajmniej cztery razy w tygodniu.<br />
Odkąd pamiętam, od zawsze kochałam<br />
konie. Jako dziecko, moją<br />
absolutnie ulubioną rzeczą były<br />
niedzielne wizyty w miejscowej<br />
stadn<strong>in</strong>ie “Miłosna” w rodz<strong>in</strong>nym<br />
mieście Kwidzynie. Rodzice i brat<br />
znali tam każdego konia z imienia,<br />
a ja za każdym razem cieszyłam się<br />
jakbym widziała je po raz pierwszy.<br />
I tak jest do dzisiaj, kiedy jako<br />
dorosła już kobieta idę odwiedzić<br />
swojego konia Michaela w stadn<strong>in</strong>ie,<br />
w moim nowym mieście<br />
zamieszkania czyli w Golden, Colorado.<br />
Po ciężkim dniu w pracy,<br />
czy w sobotni poranek - za każdym<br />
razem kiedy przejeżdżam bramę<br />
stadn<strong>in</strong>y, powraca to samo dawne<br />
uczucie dziec<strong>in</strong>nej radości.<br />
Michael, podobnie jak ja, jest “imigrantem”.<br />
Do Colorado przyjechał<br />
z Holandii. Jest koniem rasy fryzyjskiej,<br />
którą cechuje kare (czarne)<br />
umaszczenie, długa, falowana<br />
grzywa, często sięgająca nawet do<br />
ziemi, oraz wspaniały temperament.<br />
Znajomi i rodz<strong>in</strong>a, określają<br />
Michaela mianem “dużego psa” a to<br />
za sprawą jego łagodnego charakteru<br />
oraz głębokiego przywiązania<br />
do właściciela.<br />
Ale moja “końska” przygoda to<br />
nie zawsze wzloty. To także upadki.<br />
Dosłownie. Pierwszy mój koń<br />
o imieniu Czesław, zrzucił mnie<br />
kilka razy. Po ostatnim zdarzeniu,<br />
wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem<br />
wstrząsu mózgu.<br />
Dlaczego tak kocham konie? Tak<br />
bardzo jak mnie do nich ciągnie (od<br />
dziecka), tak równie nie potrafię<br />
odpowiedzieć na pytanie dlaczego.<br />
Jedno wiem na pewno - jeździectwo<br />
jest dla mnie odskocznią od<br />
stresu codzienności, oraz formą<br />
przyjemnego relaksu. Jest to także<br />
sposób na utrzymanie dobrej<br />
formy. Od kilku miesięcy trenuję<br />
ujeżdżanie pod okiem pr<strong>of</strong>esjonalnego<br />
trenera. Uwierzcie mi proszę,<br />
że to tylko złudzenie, iż całą pracę<br />
Jeśli chcesz podzielić się swoją pasją z Polonią mieszkająca w <strong>USA</strong> lub z Rodakami w Polsce,<br />
napisz do nas na adres redakcja@glospolonii.org<br />
wykonuje koń. Jazda konna często<br />
porównywana jest do podnoszenia<br />
ciężarów (praca nóg w dosiadzie)<br />
oraz baletu (zachowanie balansu<br />
i prostej sylwetki w siodle).<br />
Bardzo lubię dzielić się moją pasją<br />
i miłością do koni z <strong>in</strong>nymi. W stadn<strong>in</strong>ie<br />
często odwiedzają mnie znajomi,<br />
niektórzy bardziej, <strong>in</strong>ni mniej<br />
zaawansowani, a zdarzają się również<br />
i tacy, którzy nigdy na koniu<br />
nie siedzieli. Jeden kolega, którego<br />
serdecznie pozdrawiam, po wizycie<br />
w stajni, rozpoczął systematyczne<br />
lekcje z jednym z naszych<br />
stajennych trenerów. Podobnie<br />
koleżanka, która po kolejnej wizycie<br />
u Michaela, rozpoczęła systematyczne<br />
lekcje jazdy konnej wraz<br />
ze swoimi dwoma córkami. Często<br />
odwiedzają mnie również rodzice<br />
z młodszymi lub starszymi dziećmi.<br />
Ogromnie cieszą mnie takie wizyty.<br />
Jeśli ktoś z Państwa mieszka w Colorado<br />
i chciałby nas odwiedzić,<br />
proszę o kontakt emailowy (kasiakolorado@gmail.com)<br />
lub przez<br />
Facebook.<br />
"In rid<strong>in</strong>g a horse,<br />
we borrow freedom.”<br />
Helen Thompson
LUTY<br />
MUZYKA <strong>2021</strong> 15<br />
Poznajmy bliżej polskich kompozytorów:<br />
Fryderyk Chop<strong>in</strong> - poeta fortepianu<br />
Katarzyna Paciorkowska Holmes<br />
Każdy z nas ma jakieś ulubione,<br />
lub potrafi rozpoznać chociaż jedno<br />
dzieło Fryderyka Chop<strong>in</strong>a. Dla<br />
mnie jako pianistki jest ich zbyt<br />
wiele żeby wymienić, ale jednym<br />
z moich najbardziej ukochanych,<br />
kojących duszę jest koncert fortepianowy<br />
f-moll. Kiedy byłam młodą<br />
uczennicą w szkole muzycznej<br />
i po raz pierwszy usłyszałam ten<br />
koncert ćwiczony przez jednego<br />
ze starszych uczniów, z wypiekami<br />
na twarzy i uchem przyklejonym do<br />
drzwi sali nr 20, skąd wydobywały<br />
się magiczne dźwięki, postanowiłam<br />
sobie za cel kiedyś ten koncert<br />
zagrać. Po wielu latach osiągnąłem<br />
ten cel i spełniłam swoje marzenie.<br />
Zdecydowanie jednak bardziej lubię<br />
Chop<strong>in</strong>a słuchać, niż grać.<br />
Już niedługo będziemy obchodzili<br />
211-te urodz<strong>in</strong>y Chop<strong>in</strong>a. A wszystko<br />
zaczęło się w Żelazowej Woli.<br />
Nie do końca wiadomo czy urodził<br />
się 22-go lutego czy 1-go marca<br />
1810 roku, gdyż dokumenty urodzenia<br />
nie zachowały się. Wiadomo<br />
natomiast, że podczas urodz<strong>in</strong><br />
Fryderyka, jego ojciec grał koncert<br />
na skrzypcach. Matka Chop<strong>in</strong>a była<br />
pianistką i śpiewaczką, ojciec grał<br />
na flecie i skrzypcach, więc muzykę<br />
mały Fryderyk miał zakodowaną<br />
w swoich genach, oraz naturalnie<br />
był nią otoczony od urodzenia.<br />
Pierwszych lekcji fortepianu dość<br />
wcześnie, bo na przełomie 4-go i 5-<br />
go roku życia, udzielała mu matka<br />
Tekla Justyna Krzyżanowska,<br />
a później od 1816 roku - Wojciech<br />
Żywny. Fryderyk był bardzo utalentowanym<br />
uczniem, chociaż źródła<br />
głoszą, że nie lubił ćwiczyć na fortepianie.<br />
Z niewielu listów jakie sie<br />
zachowaly z tego okresu możemy<br />
przeczytać słowa Mikołaja Chop<strong>in</strong>a<br />
(ojca) do Fryderyka: “Technika gry<br />
zabrała Ci bardzo niewiele czasu<br />
[...]. Twoje palce mniej się natrudziły<br />
niż umysł [...] <strong>in</strong>ni trafili całe<br />
dni, przebierając palcami po klawiaturze,<br />
Ty [...] rzadko spędziłeś<br />
przy niej godz<strong>in</strong>ę].”<br />
Geniusz kompozytora zaczął<br />
pojawiać się dość wcześnie. Chop<strong>in</strong><br />
zaczął komponować przed<br />
siódmym rokiem życia. Wówczas<br />
napisał kilka polonezów, które<br />
pomagali mu zapisać ojciec Mikołaj<br />
i nauczyciel Żywny. W styczniu<br />
1822 w tomie X „Pamiętnika Warszawskiego”<br />
ukazała się pierwsza<br />
dłuższa wzmianka na temat Fryderyka,<br />
opisująca go m.<strong>in</strong>. jako „prawdziwego<br />
geniusza muzycznego: “...<br />
Nie tylko bowiem z łatwością największą<br />
i smakiem nadzwyczajnym<br />
wygrywa sztuki najtrudniejsze na<br />
fortepianie, ale nadto jest już kompozytorem<br />
kilku tańców i wariacji,<br />
nad którymi znawcy muzyki dziwić<br />
się nie przestają, a nade wszystko<br />
zważając na wiek dziec<strong>in</strong>ny autora.<br />
Gdyby młodzieniec ten urodził<br />
się w Niemczech lub we Francji,<br />
ściągnąłby już zapewne uwagę na<br />
siebie wszystkich społeczeństw;<br />
niechże wzmianka n<strong>in</strong>iejsza służy<br />
za wskazówkę, że i na naszej ziemi<br />
powstają geniusze, tylko że brak<br />
głośnych wiadomości ukrywa je<br />
przed publicznością.”<br />
Wielu biografów przekonuje, że<br />
Chop<strong>in</strong> był geniuszem uniwersalnym,<br />
ponieważ oprócz muzycznego<br />
posiadał również niezwykły<br />
talent literacki, aktorski i malarski.<br />
Dowodem na to są zachowane<br />
jego słynne listy oraz anegdota<br />
mówiąca, że Fryderyk był niegdyś<br />
w szkole przyłapany na rysowaniu<br />
karykatury swojego nauczyciela,<br />
który go zamiast zganić, pochwalił<br />
za niesamowity talent. Jeśli chodzi<br />
o talent aktorski, Honoriusz Balzak<br />
(powieściopisarz francuski) napisał,<br />
że Chop<strong>in</strong> miał zastraszający<br />
dar naśladowania każdego, kogo<br />
tylko chciał.<br />
Fascynacja polską muzyką ludową<br />
i wykorzystywaniem jej<br />
wątków w swoich kompozycjach<br />
pojawia się u Chop<strong>in</strong>a podczas<br />
studiów w Konserwatorium przy<br />
Uniwersytecie Warszawskim. Powstały<br />
wówczas Sonata c-moll op.<br />
4, Wariacje B-dur na temat „Là ci<br />
darem la mano” z „Don Juana” W.A.<br />
Mozarta op. 2 na fortepian i orkiestrę,<br />
Trio g-moll op. 8 i pierwsze<br />
Mazurki (op. 6, 7) oraz oparte na<br />
motywach ludowych Rondo c-moll<br />
op. 1 i Rondo à la Krakowiak F-dur<br />
op. 14. Kompozycje te zawsze przywołują<br />
u mnie tęsknotę i emocje<br />
związane z rodz<strong>in</strong>nym krajem.<br />
Jak to się stało, że Chop<strong>in</strong> wyjechał,<br />
tworzył, a później zmarł<br />
we Francji, w Paryżu? Wiele ludzi<br />
(oczywiście nie polskiej narodowości)<br />
uważa Chop<strong>in</strong>a za kompozytora<br />
francuskiego, co mnie zawsze<br />
bardzo irytuje.<br />
Chop<strong>in</strong> na zawsze opuścił Polskę<br />
5-go listopada 1830 roku. Podczas<br />
podróży do Paryża, w Stuttgarcie,<br />
dowiedział się o upadku powstania<br />
listopadowego i przeżył załamanie<br />
nerwowe. Prawdopodobnie<br />
powstały wtedy pierwsze szkice<br />
do Etiudy "Rewolucyjnej", jednej<br />
z najbardziej dramatycznych jego<br />
kompozycji, również mojej ulubionej.<br />
Utwory z tego właśnie okresu<br />
przepełnione są dramatyzmem<br />
i tęsknotą Chop<strong>in</strong>a do ojczyzny, do<br />
której nie mógł powrócić.<br />
W Paryżu kompozytor odniósł<br />
wielki sukces, wszedł szybko do<br />
kręgu najwybitniejszych artystów<br />
epoki romantyzmu takich jak<br />
Liszt, Berlioz, Hiller, He<strong>in</strong>, Mickiewicz,<br />
Delacroix. Nawiązał również<br />
przyjaźń z polską Wielką Emigracją.<br />
Chop<strong>in</strong> był bardzo sławny<br />
i wychwalany jako wirtuoz, lecz<br />
wkrótce poświęcił się tylko komponowaniu.<br />
W życiu prywatnym Chop<strong>in</strong>owi<br />
nie układało się dobrze, gdyż wybranki<br />
jego traktowały go za zbyt<br />
chorowitego (Fryderyk chorował<br />
na gruźlicę). Sławna francuska pisarka<br />
George Sand, którą łączono<br />
romantycznie z Chop<strong>in</strong>em, traktowała<br />
go bardziej jak druga matka.<br />
Jednak pobyt w letniej posiadłości<br />
George Sand, dla Chop<strong>in</strong>a był bez<br />
wątpienia najszczęśliwszymi chwilami<br />
życia po opuszczeniu ojczyzny.<br />
Kompozytor zmarł w 1849 roku<br />
we Francji, lecz przed śmiercią<br />
prosił aby jego serce pochowano<br />
w Warszawie. Chociaż krótkie (39<br />
lat), ale jakże bogate twórczo było<br />
życie naszego największego artysty,<br />
kompozytora polskiego. Muzyka<br />
Chop<strong>in</strong>a charakteryzuje się niesamowitą<br />
ekspresją, wirtuozerią<br />
oraz wykorzystywaniem elementów<br />
polskich, w tym ludowych. Polecam<br />
Państwu gorąco zapoznanie<br />
się z jego twórczością. Balsam dla<br />
duszy, uczta dla ucha.<br />
Kasia Paciorkowska Holmes<br />
Muzyce oddana, multi<strong>in</strong>strumentalistka,<br />
dyrygentka, nauczycielka. Miłośniczka natury,<br />
słowa i dobrej książki. Matka Polka dwóch córek,<br />
kobieta pracująca. Urodzona w Bielsku-Białej.<br />
W <strong>USA</strong> mieszka od 2000 roku.
16 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
„O przyszłości z przeszłości” - Rok Stanisława Lema<br />
Anita Dąbrowska<br />
KINO<br />
„Bo wczorajsza niezwykłość<br />
staje się dzisiejszym banałem,<br />
a dzisiejsza skrajność<br />
jutrzejszą normą”<br />
Stanisław Lem<br />
Żyjemy w fascynujących czasach<br />
– niełatwych, ale wyjątkowych. To,<br />
co niegdyś postrzegane było jako<br />
science fiction, dziś staje się naturalną<br />
codziennością, która zagląda<br />
do każdego zakamarka naszego<br />
życia i po którą sięgają najmłodsi.<br />
Tego tematu poniekąd dotknęłam,<br />
pisząc o Virtual Reality w Polsce.<br />
Wówczas wspomniałam nazwisko<br />
jednego z najsłynniejszych<br />
filoz<strong>of</strong>ów, futurologów i eseistów<br />
– Stanisława Lema. Pisarz ten, jak<br />
nikt <strong>in</strong>ny potrafił przewidzieć, jak<br />
może wyglądać przyszłość. Jego<br />
wizje, niegdyś nierozumiane, zbyt<br />
abstrakcyjne, by można było w nie<br />
uwierzyć, dziś realizują się na naszych<br />
oczach. Przewidział postęp<br />
technologiczny, dostęp do środków<br />
psychoaktywnych, które wpływają<br />
na kondycję psychiczną ludzi,<br />
nawiązywał do ustrojów politycznych,<br />
nastrojów społecznych, zestawiał<br />
możliwości ludzkie z technologicznymi<br />
i w końcu zadawał<br />
pytania: „Jak w tej skomplikowanej<br />
rzeczywistości funkcjonować będzie<br />
człowiek?”, „Gdzie jest granica<br />
między realnością a imag<strong>in</strong>acją?”.<br />
Na podstawie obserwacji oraz wizji<br />
postępu cywilizacji wysnuł def<strong>in</strong>icje<br />
i prognozy dotyczące przyszłości<br />
ludzkości.<br />
Obrazami wielkości fenomenu<br />
Lema są Jego dzieła, wśród których<br />
prym wiodą m.<strong>in</strong>. „Solaris”,<br />
„Niezwyciężony”, „<strong>Głos</strong> Pana”, „Cyberiada”,<br />
„Kongres futurologiczny”,<br />
„Filoz<strong>of</strong>ia przypadku”, „Dzienniki<br />
gwiazdowe” czy „Bajki robotów”.<br />
„Fantastyka i futurologia”, „Dialogi”<br />
czy „Summa technologiae”- to teksty<br />
legendarne, których nie sposób<br />
pom<strong>in</strong>ąć. Dużym powodzeniem<br />
cieszą się także do dziś opowiadania,<br />
które ostatecznie złożyły się na<br />
zbiór: „Opowieści o pilocie Pirxie”.<br />
Jak to możliwe, że wśród tylu<br />
myślicieli akurat Lem trafił w sedno<br />
współczesnych czasów, mimo,<br />
że urodził się 100 lat temu? Zapewne<br />
jego talent polegał na złożoności<br />
<strong>in</strong>tuicji z logiką i odwagą. Takie<br />
połączenie stanowi o geniuszu<br />
twórcy. Dziś to pewne, że w tym<br />
przypadku mamy do czynienia<br />
z umysłem genialnym a nie szalonym<br />
– tu granica jest niezwykle<br />
cienka, weryfikuje ją po prostu<br />
czas.<br />
Skoro czas dał nam dowody geniuszu,<br />
warto, byśmy to podkreślili<br />
w szczególny sposób. I tak oto, rok<br />
<strong>2021</strong> (w setną rocznicę urodz<strong>in</strong><br />
twórcy) został ogłoszony przez<br />
Sejm rokiem Stanisława Lema.<br />
Jego hasło to „Lem <strong>2021</strong>. Widziałem<br />
przyszłość”.<br />
Aby poznać tę Lemową „przyszłość<br />
z przeszłości” możemy pochylić<br />
się bezpośrednio nad lekturami<br />
tekstów autora. Możemy<br />
też zbliżyć się do jego wizji za pomocą<br />
dzieł <strong>in</strong>spirowanych Lemem.<br />
W tym kontekście mamy ogromną<br />
przestrzeń artystyczną do eksploracji,<br />
ponieważ Stanisław Lem od<br />
lat nieprzerwanie <strong>in</strong>spiruje twórców,<br />
pisarzy i reżyserów. Jego publikacje<br />
były wielokrotnie przenoszone<br />
na duży ekran i adaptowane<br />
dla teatru.<br />
W kontekście filmu warto wspomnieć,<br />
że sam Stanisław Lem był<br />
wytrawnym widzem. Najbardziej<br />
cenił k<strong>in</strong>o artystyczne, szczególnie<br />
upodobał sobie filmy Luisa Buñuela<br />
- hiszpańskiego reżysera filmowego<br />
i scenarzysty. Lubił także serię<br />
z Jamesem Bondem, „Gwiezdne<br />
wojny”, czy postać K<strong>in</strong>g Konga.<br />
K<strong>in</strong>o wraz ze swoim potencjałem<br />
– również technologicznym<br />
– było więc bliskie Lemowi. Cieszy<br />
zatem fakt, iż filmowi twórcy potrafią<br />
iść za jego głosem, tworząc<br />
kolejne produkcje.<br />
Wśród nich znajdziemy<br />
film: „Kongres” z 2013 roku<br />
(reż. Ari Folman). To wizjonerski<br />
obraz oparty na motywach<br />
„Kongresu futurologicznego”<br />
(pierwsze wydanie 1971 rok).<br />
„Kongres” w absolutnie nowatorski<br />
i odważny sposób ukazuje,<br />
a wręcz obnaża świat nieograniczonych<br />
możliwości technologicznych.<br />
Niebezpieczeństwo polega<br />
na tym, że nowa technologia już<br />
wkrótce może wyznaczyć granice<br />
naszej wolności. W roli głównej<br />
występuje Rob<strong>in</strong> Wright. Należy<br />
podkreślić, że za stronę wizualną<br />
filmu odpowiada wybitny polski<br />
operator Michał Englert, sekwencje<br />
animowane zostały zrealizowane<br />
przez m.<strong>in</strong>. polskie Orange<br />
Studio.<br />
Nie sposób nie wspomnieć także<br />
o „Solaris” z 2002 roku, (reż. Steven<br />
Soderbergh). To kolejna adaptacja<br />
książki o tym samym tytule. Widz<br />
obserwuje tragiczną miłość Chrisa<br />
(w tej roli George Clooney) i Rheyi<br />
(w tej roli Natascha McElhone)<br />
– reżyser zastosował element<br />
emocjonalny, który zdecydowanie<br />
dom<strong>in</strong>ował nad <strong>in</strong>telektualnym.<br />
Film próbuje być odpowiedzią na<br />
pytania: „czy człowiek jest gotów<br />
na podbój kosmosu?, czy ludzkość<br />
jest gotowa na nowe odkrycia, które<br />
mogą wpłynąć na postrzeganie<br />
rzeczywistości na Ziemi?”. „Solaris”<br />
również przestrzega przed odhumanizowanym<br />
światem, w którym<br />
człowiek jest zdany tylko na siebie<br />
i na technologię, którą sam wymyślił.<br />
W wizje Lema zaangażował<br />
się także Andrzej Wajda, tworząc<br />
w 1968 r. film „Przekładaniec”.<br />
Scenariusz tej krótkiej noweli<br />
napisał sam Stanisław Lem. Film<br />
opowiada o odległej przyszłości<br />
– roku 2020. Kierowca rajdowy<br />
Richard Fox (w tej roli Bogumił Kobiela)<br />
ulega groźnym wypadkom.<br />
Zawsze uchodzi z życiem dzięki<br />
przeszczepom organów od osób,<br />
które zg<strong>in</strong>ęły w kraksach przez<br />
niego wywołanych. Film Wajdy<br />
okazał się wielkim sukcesem. Zdobył<br />
liczne nagrody i wyróżnienia,<br />
m.<strong>in</strong>. Komitetu ds. Radia i Telewizji<br />
oraz Medal Specjalny na festiwalu<br />
filmów fantastycznych w Sitges<br />
w Hiszpanii. Od premiery m<strong>in</strong>ęło<br />
ponad 45 lat, w tym czasie medycyna<br />
zrobiła ogromny postęp. To,<br />
co dawniej wydawało się czystą<br />
fantazją, wręcz abstrakcją, dzisiaj<br />
stało się rzeczywistością.<br />
Nieco przed „Przekładańcem”,<br />
w 1965 r. z twórczością Lema<br />
zmierzyli się Marek Nowicki i Jerzy<br />
Stawicki 18-m<strong>in</strong>utowym czarno-białym<br />
filmem telewizyjnym<br />
„Przyjaciel”. To opowieść o człowieku,<br />
którego krokami kieruje<br />
potężny mózg elektronowy, dążący<br />
do zdobycia władzy nad światem.<br />
Pr<strong>of</strong>esor Tichy ku swemu zaskoczeniu<br />
odkrywa, że potężny mózg<br />
elektronowy przy którym pracuje,<br />
zaczyna fałszować wyniki badań.<br />
Wymienione filmy ukazują <strong>in</strong>terpretacje<br />
dział Lema dokonane<br />
dziesiątki lat temu, zatem tym<br />
bardziej może nas ciekawić, jak<br />
współcześni twórcy dziś patrzą<br />
na te same teksty i jaki potencjał<br />
artystyczny w nich dostrzegają.<br />
Jest ku temu doskonała okazja<br />
– 5 lutego na dwóch platformach<br />
vod: PlayKraków oraz<br />
EgoMovies (http://egomovies.<br />
myvod.io/) ma swoją premierę<br />
ma film „Pokój” w reżyserii<br />
Krzyszt<strong>of</strong>a Jankowskiego.<br />
„Pokój” powstał na podstawie opowiadania<br />
Stanisława Lema „Podróż<br />
VII” z „Dzienników gwiazdowych”.<br />
W rolach głównych zobaczymy:<br />
Wojciecha Solarza, Kamilę Kamińską,<br />
Pawła Ciołkosza, Jacka Różańskiego<br />
i Grzegorza Wosia.<br />
Jest rok 2077. Ijon Tichy, znany<br />
kosmonauta ma wygłosić odczyt<br />
w Parlamencie Pansłowiańskim<br />
przeciwko możliwości używania<br />
zakrzywiacza czasoprzestrzeni.<br />
W wyniku podstępu i własnej naiwności<br />
zostaje uwięziony w tajemniczym<br />
pomieszczeniu wewnątrz<br />
olbrzymiej maszyny. Efektem działania<br />
nowej broni jest jego multiplikacja.<br />
Jednak zamiast wykorzystać<br />
ją do ucieczki z feralnego miejsca,<br />
zaczyna spierać się sam ze sobą, nie<br />
ufać własnym klonom, co powoduje<br />
kolejne kłótnie i może doprowadzić<br />
do zupełnej katastr<strong>of</strong>y.<br />
„Jestem przekonany, iż mimo że<br />
akcja umiejscowiona jest w przyszłości,<br />
to jest bardzo aktualna.<br />
Pokazuje pewien typ naszej polskiej<br />
świadomości, specyficznego<br />
charakteru. Film jest nie tylko<br />
wspaniałą satyrą Lema na nasze<br />
polskie przywary: zaściankowość<br />
mimo pozornej „światowości”, jak<br />
też kłótliwość, która prowadzi do<br />
niemożności osiągnięcia porozumienia.<br />
Satyrą tym bardziej ostrą,<br />
iż ograniczoną do jednej i tej samej<br />
postaci – naszego bohatera Ijona,<br />
który sam sobie nie ufa, który sam<br />
z sobą się kłóci, zawiązuje sojusze<br />
i je łamie. Ale odnajdziemy tu także<br />
nasze najlepsze cechy: otwartość,<br />
poszukiwanie przygód i głód podróżowania,<br />
jak również kreatywność<br />
w pokonywaniu przeciwności.”<br />
– tak o filmie mówi reżyser<br />
i scenarzysta, Krzyszt<strong>of</strong> Jankowski.<br />
Na uwagę zasługuje fakt, że film<br />
został zrealizowany ze środków<br />
własnych. Sam twórca nie ukrywa,<br />
że pomimo starań, nie udało mu się<br />
uzyskać d<strong>of</strong><strong>in</strong>ansowań: „Starałem<br />
się dwukrotnie o d<strong>of</strong><strong>in</strong>ansowanie<br />
w IAM i FINA i raz w PISF, odmówiono<br />
mi w każdej z tych <strong>in</strong>stytucji.<br />
Z podobną odmową spotkałem<br />
się również w kilku <strong>in</strong>stytucjach<br />
samorządowych, więc film można<br />
nazwać „fanowskim”, zrobionym<br />
z prywatnych środków”.<br />
Rok <strong>2021</strong> – „rok Stanisława<br />
Lema” wydaje się sam w sobie doskonałym<br />
powodem, by wesprzeć<br />
tę produkcję przez <strong>in</strong>stytucje do<br />
tego powołane. Jednak wizja realizacji<br />
tego przedsięwzięcia z ich<br />
udziałem okazała się prawdziwym<br />
science fiction naszych czasów.<br />
Filmowcy muszą pocieszyć się faktem,<br />
iż ich upór i determ<strong>in</strong>acja doprowadziły<br />
projekt do szczęśliwego<br />
f<strong>in</strong>ału. I to jest powód do dumy<br />
– dla nich i dla odbiorców również.<br />
Anita Dąbrowska<br />
Absolwentka Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i dziennikarstwa<br />
w Poznaniu. Przy filmach pracowała zawsze i od<br />
zawsze, to pasja i ciekawość świata wciąż nieprzemijająca,<br />
to siła samonapędzająca i energetyzująca. W 2008 założyła<br />
firmę Adagio, która nieprzerwanie zajmuje się promocją<br />
filmów k<strong>in</strong>owych, współpracuje z Dystrybutorami k<strong>in</strong>owymi<br />
i Producentami filmowymi. Mama 2 dzieci.
KSIĄŻKA<br />
LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
17<br />
Wroną po Stanach<br />
Sandra Hill<br />
Mieszkam w Ameryce od prawie 15 lat.<br />
Wydawało mi się, że tyle już tu widziałam<br />
i tyle ciekawych miejsc zwiedziłam. Po<br />
przeczytaniu książki „Wroną po Stanach”<br />
doszłam jednak do wniosku, że jeszcze<br />
wiele przede mną. Najnowsza książka Marc<strong>in</strong>a<br />
Wrony „Wroną po Stanach” to zabawna,<br />
<strong>in</strong>teresująca, ujmująca i <strong>in</strong>formacyjna<br />
opowieść o przygodach trzech wron: Marc<strong>in</strong>a,<br />
Mai (zwanej również Marysią) i najmłodszego,<br />
Janka. Ta lekka lektura opisuje<br />
8 stanów i regionów. Jak sam autor stwierdził<br />
na początku książki: „to nie jest przewodnik<br />
ani encyklopedia”. Dla mnie jednak<br />
trochę jest. Dowiedziałam się bowiem bardzo<br />
wiele z tej książki. Doznałam szoku, że,<br />
z opisanych stanów, byłam tylko w jednym,<br />
w „mojej” Kalifornii, gdzie urodził się mój<br />
syn.<br />
Dla tych, którzy nie wiedzą, kim jest<br />
autor „Wroną po Stanach”, chciałabym go<br />
przedstawić. Pan Marc<strong>in</strong> Wrona jest doświadczonym<br />
dziennikarzem, reporterem<br />
i amerykańskim korespondentem TVN zamieszkałym<br />
w <strong>USA</strong> od 2006 roku. W wolnych<br />
chwilach podróżnik po stanach, kul<strong>in</strong>arny<br />
pasjonat i zapalony motocyklista.<br />
W swojej książce Marc<strong>in</strong> Wrona ukazuje<br />
nam „swoją” Amerykę. Amerykę z lotu<br />
ptaka podróżnika, z lotu wrony. Nie jest to<br />
książka tylko dla tych, którym Ameryka się<br />
marzy, ale również dla tych, którzy już tutaj<br />
mieszkają.<br />
Niedawno spotkał mnie wielki zaszczyt<br />
- miałam okazję zadebiutować jako dziennikarka,<br />
przeprowadzając swój pierwszy<br />
wywiad. Muszę szczerze przyznać, że miałam<br />
tremę, ponieważ, nie dość, że był to<br />
mój pierwszy wywiad, to jeszcze przeprowadzałam<br />
go z asem wywiadu - Marc<strong>in</strong>em<br />
Wroną.<br />
Sandra Hill: Dzień dobry Panie Marc<strong>in</strong>ie,<br />
Sandra Hill z „<strong>Głos</strong>u <strong>Polonii</strong>” w <strong>USA</strong>.<br />
Marc<strong>in</strong> Wrona: Witam Pani Sandro.<br />
SH: Dziękuję, że znalazł Pan dla nas<br />
czas, a zwłaszcza w weekend.<br />
MW: Nie ma problemu.<br />
SH: Po pierwsze chciałam powiedzieć,<br />
że bardzo ciekawie czytało się Pana<br />
książkę. Mieszkam w Stanach 15 lat,<br />
a byłam tylko w jednym stanie, które<br />
Pan opisał.<br />
MW: A gdzie Pani była?<br />
SH: W Kalifornii, gdzie mieszkałam<br />
przez 4 lata.<br />
MW: A gdzie?<br />
SH: W Los Angeles.<br />
MW: Acha, to zna Pani LA bardzo dobrze.<br />
SH: Tak, znam LA i zgadzam się z Panem,<br />
że Hollywood Blvd nie jest aż tak<br />
ciekawym miejscem, jakby się nam wydawało.<br />
Mam do Pana pytania związane<br />
z Pana najnowszą książką. Na początku<br />
pisze Pan, że „Wroną po Stanach” nie<br />
jest przewodnikiem ani encyklopedią.<br />
W takim razie, jakby Pan nazwał rodzaj<br />
swojej książki i do jakie kategorii by ją<br />
Pan zaliczył?<br />
MW: Rodz<strong>in</strong>na opowieść o tym, co tam<br />
się podoba. A jaka to jest kategoria? Nie<br />
mam zielonego pojęcia.<br />
SH: Wie Pan, powiem szczerze, że jak<br />
ją czytałam, to był to dla mnie bardzo<br />
ciekawy przewodnik.<br />
MW: No proszę. To się musiało stać tak<br />
trochę mimo woli.<br />
SH: Też tak uważam, ale muszę powiedzieć,<br />
że szczególnie za<strong>in</strong>teresował<br />
mnie rozdział o Hawajach, bo, jak się go<br />
czyta, to czuć waszą miłość do tego stanu.<br />
MW: No tak. Ja absolutnie nie ukrywam<br />
tego, że w Hawajach jestem zakochany i ta<br />
moja miłość do Hawajów rośnie. Bo to są<br />
nie tylko fajne miejsca do oglądania, ale to<br />
też jest kultura, którą się da jeszcze tam<br />
wyczuć. Ta taka prawdziwa rdzenna, hawajska<br />
no i ta atmosfera na Hawajach jest<br />
po prostu nie do podrobienia. To jest stan<br />
amerykański, ale ja pamiętam, jak przyleciałem<br />
na Hawaje pierwszy raz, to byłem<br />
gdzieś tam podświadomie zaskoczony tym,<br />
że ja tam płacę dolarami. Spodziewałem się<br />
jakiejś lokalnej waluty, bo to jest tak zupełnie<br />
<strong>in</strong>ny świat.<br />
SH: Również w swojej książce dzieli<br />
się Pan super przepisami, a moje pytanie<br />
jest takie: jakie jest Pana ulubione<br />
amerykańskie danie. Takie najbardziej<br />
ulubione ze wszystkich?<br />
MW: Ach, nie będę oryg<strong>in</strong>alny, ja uwielbiam<br />
dobrego hamburgera! A w zasadzie<br />
cheesburgera, takiego z bekonem jeszcze,<br />
czyli z boczkiem mówiąc po naszemu. Jest<br />
to kompletnie nie zdrowe.<br />
SH: Ale takie pyszne.<br />
MW: Dokładnie. Ale powiem Pani, że<br />
próbowałem różnych wersji wegetariańskich,<br />
tych ostatnio produkowanych z cyklu<br />
„nie mogę uwierzyć, że to nie jest mięso”<br />
i one też są dobre. Aczkolwiek nic nie<br />
jest w stanie pobić prawdziwego, grubego,<br />
soczystego burgera koniecznie z majonezem<br />
i z ogórkiem kiszonym. Oczywiście jest<br />
kilka sieciówek burgerowych, które są fajne.<br />
5 Guys ma naprawdę niezłe hamburgery,<br />
natomiast najfajniejsze hamburgery są<br />
w jakiś takich małych, lokalnych jadłodajniach<br />
„d<strong>in</strong>erach”, w takich miejscach, które<br />
się po angielsku nazywa „Greece Spoon”,<br />
czyli w takich miejscach, gdzie buty kleją<br />
się od tego tłuszczu do podłogi.<br />
SH: Czy próbował Pan kiedyś In-n-Out?<br />
MW: O tak! O In-n-Out piszę w mojej<br />
pierwszej książce „Wrony w Ameryce”<br />
sprzed ośmiu lat. Bo ja mam takie dwie<br />
ulubione sieci; na wschodnim wybrzeżu to<br />
jest 5 Guys; na zachodnim wybrzeżu to jest<br />
właśnie In-n-Out i „double double”, to jest<br />
to co uwielbiam. Mój syn Janek mówi co<br />
chwilę: Tata, kiedy polecimy do Kalifornii,<br />
żeby zjeść In-n-Out?<br />
SH: To wie Pan co? Właśnie w zeszłym<br />
miesiącu pierwszy In-n-Out otworzył<br />
się w Kolorado, a dokładniej w Colorado<br />
Spr<strong>in</strong>gs, gdzie mieszkam, więc zamiast<br />
do Kalifornii, to ja zapraszam do nas na<br />
In-n-Out.<br />
MW: O super! Kolorado jest bardzo fajnym<br />
stanem. Problem z otwieraniem kolejnych<br />
restauracji In-N-Out jest taki, że<br />
one nie mogą być w odległości większej,<br />
niż kilkadziesiąt mil od poprzedniej. Tak,<br />
żeby transport nie jechał zbyt daleko, żeby<br />
wszystko było świeże, no bo oni nie robią<br />
z mrożonek. To jest jedna z rzeczy, które ich<br />
wyróżniają.<br />
SH: „Animal Style” jest moim ulubionym.<br />
Wie Pan, że jak u nas otworzyli<br />
In-n-Out, to kolejki były po 8-10 godz<strong>in</strong><br />
i ludzie naprawdę czekali.<br />
MW: Ja się wcale temu nie dziwię, też<br />
bym czekał.<br />
SH: Pisze Pan w swojej książce, że <strong>Polonia</strong><br />
w Chicago masowo przeprowadza<br />
się na przedmieścia. To było dla mnie<br />
bardzo ciekawe, bo ostatnio rozmawiałam<br />
z kobietą, która po 20 latach przeprowadziła<br />
się do Kolorado. Ona mówi,<br />
że Chicago skończyło się dla Polaków, że<br />
wszyscy masowo przeprowadzają się na<br />
Florydę i do Kolorado. A Pan<br />
jak postrzega migrację Polaków<br />
w stanach? Jak Pan uważa,<br />
dokąd nas ciągnie?<br />
MW: Po pierwsze, ciągnie<br />
nas na przedmieścia. No bo to<br />
jest jednak pewien symbol rosnącego<br />
statusu. Im lepiej się<br />
komuś powodzi, tym kupuje<br />
większy dom na przedmieściach.<br />
No więc przedmieścia,<br />
to jest jedno, natomiast Floryda,<br />
to jest absolutne tak. Floryda<br />
jest stanem, gdzie ci, którym<br />
się udało osiągnąć jakiś tam<br />
status f<strong>in</strong>ansowy, w pewnym<br />
monecie uciekają z miejsca,<br />
gdzie jest zimno, no bo na Florydzie<br />
jest ciepło.<br />
SH: Ta znajoma mówi, że<br />
jest strasznie zimno w Chicago.<br />
MW: Tak, ja mam kolegę, zresztą piszę<br />
o nim też w książce „Wroną po Stanach”,<br />
który też się przeniósł na Florydę z Chicago.<br />
Ja byłem na Florydzie dziesieć dni temu.<br />
SH: Tak wiem, wiem, obserwuję Pana<br />
na Facebooku.<br />
MW: No i kurczę, środek zimy, a tam 28<br />
stopni Celsjusza, plażowanie, wchodzenie<br />
do oceanu bez większego problemu. No<br />
któż by tak nie chciał? Ból polega na tym,<br />
że moja praca, siłą rzeczy, wiąże mnie<br />
z Waszyngtonem i wydarzeniami politycznymi<br />
tutaj. Poza tym na Florydzie podobno,<br />
wynika z delikatnego „researchu”, który<br />
robiłem, szkoły nie są najlepsze. Szkoły publiczne<br />
prawda.<br />
SH: Tak, też się z tym zgadzam. Ja<br />
mieszkałam w Kalifornii 3 mile od oceanu<br />
i kupienie tam domu, to jest tak naprawdę<br />
absurdalne marzenie.<br />
MW: Ja się w stu procentach zgadzam.<br />
Podobnie jak tu, na przedmieściach Waszyngtonu,<br />
ceny są takie, że ja nie wiem,<br />
kogo na to stać.<br />
SH: Tak naprawdę przeprowadziliśmy<br />
się obydwoje do stanów w 2006<br />
roku - Pan na 2 lata, ja na 2 miesiące<br />
na wakacje. Jestem ciekawa, czy kiedyś<br />
spotkał się Pan z taką prawdziwą polską<br />
życzliwością, że bardzo potrzebował<br />
Pan pomocy i właśnie Polacy byli tymi,<br />
którzy Panu pomogli?<br />
MW: Miałem kilka, że tak powiem, wyzwań,<br />
czy trudnych sytuacji i powiem Pani,<br />
że ja tutaj mam przyjaciół, którzy zawsze<br />
są gotowi mi pomóc. Natomiast ja się<br />
w tym moim mieście w stanie Virg<strong>in</strong>ia zaprzyjaźniłem<br />
z kilkoma Amerykanami i to<br />
głównie oni są ludźmi, do których zwracam<br />
się o pomoc, gdy coś się dzieje. Jak<br />
muszę pogadać, jak potrzebuję pomocnej<br />
ręki, wsparcia. Wie Pani, problem polega<br />
na tym, że pewnie tak jak i u Pani, ta <strong>Polonia</strong><br />
waszyngtońska nie jest liczna, nie jest<br />
duża, więc, siłą rzeczy, utrzymuję więcej<br />
kontaktów z Amerykanami. Aczkolwiek<br />
w gronie korespondentów polskich tutaj<br />
w Waszyngtonie mam kilkoro bliższych<br />
znajomych, z którymi utrzymujemy dość<br />
częsty kontakt.<br />
SH: Tak naprawdę, to Kolorado jest<br />
dużym skupiskiem Polaków. Jest tu bardzo<br />
prężnie działająca <strong>Polonia</strong>. Pisze<br />
Pan o swoim klubie „THE EFERS” i wiem,<br />
że u nas w Kolorado jest też grupa Polaków,<br />
którzy przemierzają autostrady na<br />
motorach. Jestem ciekawa, czy, gdyby<br />
dostał Pan zaproszenie, żeby pojeździć<br />
po naszych autostradach w Kolorado, to<br />
czy przyjąłby Pan takie zaproszenie?<br />
MW: Powiem Pani, że to jest wręcz moje<br />
marzenie, żeby pojeździć na motocyklu<br />
u was. Pamiętam, rozmawiałem przy okazji<br />
przykrych wydarzeń, które się wydarzyły<br />
w Aurorze, z przypadkowo, gdzieś<br />
tam spotkanym motocyklistą, który mi<br />
opowiadał, że to jest wymarzony rejon do<br />
jeżdżenia na motocyklu. Bo wystarczy 20<br />
m<strong>in</strong>ut i już się jest w górach i już się jedzie<br />
po przepięknych szlakach. Również<br />
w Boulder rozmawiałem kiedyś z członkiem<br />
takiej bardzo wpływowej i medialnej,<br />
amerykańskiej rodz<strong>in</strong>y, który tam mieszka<br />
i który też mi opowiadał, że właśnie wrócił<br />
tam, chyba po 20 latach, do jeżdżenia na<br />
motocyklu. W Boulder w ogóle siadasz na<br />
motocykl i jesteś za chwilę w górach. Oni<br />
opowiadali takie historie o jeżdżeniu w Kolorado<br />
na motocyklach, że jest to jakimś<br />
tam moim marzeniem od dłuższego czasu,<br />
żeby przejechać Kolorado na motocyklu.<br />
Chwilę jeszcze potrwa zrealizowanie tego<br />
marzenia. Mój motocykl wyszedł z kraksy,<br />
w której wziąłem udział, sam ją spowodowałem.<br />
Po prostu wywaliłem się na zakręcie,<br />
bo za szybko w niego wszedłem i jest<br />
troszeczkę pokiereszowany, aczkolwiek<br />
jeździ. No więc, kto wie?<br />
SH: No więc jest u nas grupa motocyklistów,<br />
bo mąż mojej koleżanki jest jednym<br />
z nich i wiem, że oni są Polakami.<br />
Spotykają się i jeżdżą i bardzo to lubią,<br />
więc może kiedyś to marzenie się spełni.<br />
Mieszkałam w Arizonie przez 6 lat<br />
i wiem, że Pan również tam był. Czy Arizona<br />
zrobiła na Panu jakieś wrażenie?<br />
MW: W Arizonie byłem głównie służbowo.<br />
Aczkolwiek Wielki Kanion odwiedziłem<br />
prywatnie parę razy. Natomiast nie<br />
wiem, jak ja bym sobie poradził na tej gigantycznej<br />
pustyni.<br />
SH: Ja mieszkałam we Flagstaff i tam<br />
pada śnieg pieć - sześć miesięcy w roku.<br />
Ludzie zawsze się dziwią, że w Arizonie<br />
jest śnieg.<br />
MW: Tam nie dotarłem. W Phoenix byłem<br />
mnóstwo razy.<br />
SH: Tak z ciekawości, jakie jest Pana<br />
ulubione amerykańskie święto?<br />
MW: Musiałem poznać i nauczyć się<br />
Święta Dziękczynienia. Kompletnie nie<br />
rozumiałem go, jak tu przyleciałem. Wydawało<br />
mi się, że to jest jakieś święto religijne,<br />
ale kompletnie nie wiedziałem skąd<br />
ono się wzięło i dlaczego. Oczywiście przez<br />
lata, nie dość, że je zrozumiałem, to je polubiłem.<br />
Tak się składa, że zwłaszcza ostatnie<br />
lata podczas święta Dziękczynienia spę-
18 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
KULTURA<br />
dzam u przyjaciół i jest to fajne<br />
i bardzo mi się podoba rodz<strong>in</strong>ne<br />
podejście do tego święta w Stanach<br />
Zjednoczonych. Oczywiście<br />
amerykańskie Boże Narodzenie<br />
też jest fajne. Jest dużo takich<br />
zwyczajów i dużo elementów,<br />
których u nas nie ma. To, co mi<br />
się nie podoba, to takie potworne<br />
skomercjalizowanie amerykańskiego<br />
Bożego Narodzenia. Ale<br />
w Polsce podejrzewam, że też<br />
dzieje się podobnie. To, co strasznie<br />
lubię w okresie Bożego Narodzenia,<br />
to pokazy przeróżnych<br />
konstrukcji robionych ze światełek.<br />
Te „Light Show”, gdzie się<br />
przejeżdża samochodem i ogląda<br />
się bajkowe obrazy. To lubię i to<br />
mi sprawia niezmierną frajdę, bez<br />
względu na to, ile mam już lat na<br />
karku. Cieszę się z tego dokładnie<br />
tak samo, jak Maja i Janek.<br />
SH: Przechodząc do mojego<br />
ostatniego pytania. Relacjonuje<br />
Pan wydarzenia w <strong>USA</strong> od wielu<br />
lat. Czy był jakiś moment,<br />
czy jakaś relacja, która utkwiła<br />
Panu w głowie najbardziej<br />
i zrobiła na Panu największe<br />
wrażenie?<br />
MW: Na pewno ogromne wrażenie<br />
zrobiło na mnie, a raczej<br />
wywołało przerażenie to, co relacjonowaliśmy<br />
z Haiti. Gdy doszło<br />
do trzęsienia ziemi na Haiti<br />
w 2010 roku, telewizja TVN wysłała<br />
tam naszą ekipę, bo byliśmy<br />
najbliżej. Mogliśmy najszybciej<br />
tam dotrzeć. Było to coś absolutnie<br />
niewiarygodnego, przerażającego<br />
i wywołującego też falę pokory.<br />
Pokory wobec natury i również<br />
pokory wobec warunków<br />
życia i jakby zrozumienia tego, że<br />
nawet, jak nam się wydaje, że oj<br />
ciężko nam, nie najłatwiej nam<br />
się żyje i tak dalej to, gdy patrzymy<br />
na miejsce, tak przerażająco<br />
biedne, jak Haiti, to się nam kompletnie<br />
zmienia perspektywa. To<br />
jest to jedno, oczywiście nie jest<br />
związane ze Stanami Zjednoczonymi,<br />
ale jest związane z moją<br />
pracą. Natomiast pokory uczą<br />
też huragany, oglądanie huraganów<br />
z bliska, patrzenie na to, jak<br />
niszczycielski jest to żywioł i jak<br />
w ciągu paru m<strong>in</strong>ut może się okazać,<br />
że sytuacja w miarę bezpieczna<br />
staje się zagrożeniem życia.<br />
Oprócz tego oczywiście wydarzenia<br />
polityczne, czyli relacjonowanie<br />
wyborów prezydenckich,<br />
zwłaszcza tych ostatnich.<br />
SH: No to są rzeczywiście niesamowite<br />
wybory.<br />
MW: To, co się później stało 6<br />
stycznia w Waszyngtonie, obserwowanie<br />
tłumu oblegającego Capitol,<br />
obserwowanie tego z bliska,<br />
było czymś absolutnie niewiarygodnym<br />
i nie mieszczącym się<br />
w głowie.<br />
SH: Nie umiem sobie tego wyobrazić.<br />
Oglądałam to w wiadomościach,<br />
ale to jest coś <strong>in</strong>nego,<br />
niż być tam i to przeżyć.<br />
MW: Tak. To było tak niewiarygodne,<br />
że relacjonując to, nie<br />
dochodziło do nas jeszcze, że obserwujemy<br />
coś, co tak naprawdę,<br />
jeszcze się nigdy nie wydarzyło<br />
wcześniej w historii Ameryki.<br />
SH: Miejmy nadzieje, że<br />
w środę 20 stycznia będzie spokojnie.<br />
MW: Całe miasto jest odcięte<br />
od świata. Cały Waszyngton jest<br />
odcięty od świata. Nie da się podejść<br />
blisko Capitolu. National<br />
Mall jest wyłączone kompletnie<br />
z użytku. Kilkanaście stacji metra<br />
jest wyłączonych z użytku.<br />
To jest szok. Ja relacjonowałem<br />
i uczestniczyłem jako dziennikarz<br />
w 3 poprzednich prezydenckich<br />
<strong>in</strong>auguracjach, ale czegoś takiego<br />
po prostu nikt się nigdy nie<br />
spodziewał. Wydarzeniami, które<br />
robiły ogromne wrażenie i robią<br />
zawsze, aczkolwiek niestety spowszechniały<br />
całemu światu, są te<br />
masowe strzelan<strong>in</strong>y, a zwłaszcza<br />
te w Kolorado, co były w Columb<strong>in</strong>e<br />
High School i w Aurorze. To<br />
jest dla mnie przerażający znak<br />
czasów. Liczba <strong>of</strong>iar śmiertelnych<br />
w tych masowych strzelan<strong>in</strong>ach<br />
tak potwornie wzrosła i w pewnym<br />
momencie tych strzelan<strong>in</strong><br />
było tyle, że nagle cały świat zaczął<br />
przechodzić nad tym do porządku<br />
dziennego.<br />
SH: Właśnie to chciałam<br />
powiedzieć. Rozmawiałam<br />
z moim mężem, który jest Amerykan<strong>in</strong>em,<br />
na temat tego, co<br />
się stało 6 stycznia i mówiliśmy<br />
„o cztery osoby zmarły, tak<br />
jakby dla nas wszystkich była<br />
to jakaś norma, że ktoś został<br />
zastrzelony, no trudno” - takie<br />
jest teraz podejście. Całe społeczeństwo<br />
amerykańskie już<br />
przeszło nad tym do normy.<br />
MW: Jest to niestety element<br />
amerykańskiej rzeczywistości.<br />
Sandra Hill<br />
Teraz to się trochę uspokoiło, odpukuję<br />
w drewniane, żeby tak się<br />
utrzymało.<br />
SH: Tak naprawdę, jak koronawirus<br />
się zaczął, strzelan<strong>in</strong>y<br />
się skończyły.<br />
MW: Zobaczymy jak to dalej<br />
będzie wyglądało, bo ludzie są<br />
tak potwornie zmęczeni i zdesperowani<br />
tym wszystkim, co jest<br />
związane z koronawirusem, że<br />
zobaczymy, jak będzie wyglądała<br />
kondycja psychiczna społeczeństwa.<br />
To, co się stało 6 stycznia,<br />
pokazuje, że z tą kondycją najlepiej<br />
nie jest.<br />
SH: Panie Marc<strong>in</strong>ie, dziękuję<br />
bardzo za Pański czas i za<br />
udzielenie wywiadu. Jeśli będzie<br />
Pan kiedyś w Kolorado, to<br />
<strong>Polonia</strong> bardzo chętnie Pana<br />
przyjmie i pokaże najciekawsze<br />
miejsca.<br />
MW: Dziękuję i życzę powodzenia<br />
w spisywaniu tego wywiadu.<br />
Z zawodu fotograf, z zamiłowania malarka i mol książkowy.<br />
Prywatnie mama Alexa i Reese. Wraz z mężem, dziećmi<br />
i psem mieszka w pięknym Colorado Spr<strong>in</strong>gs. Pochodzi<br />
ze Swarzędza pod Poznaniem. W Ameryce od 2006 roku.<br />
Teatr Kwadrat w wersji onl<strong>in</strong>e:<br />
komedia romantyczna „Ślub doskonały”<br />
Dom<strong>in</strong>ik Drabarek, Teatr Kwadrat<br />
„Ślub doskonały” Rob<strong>in</strong>a Hawdona<br />
to bijąca rekordy popularności<br />
na całym świecie komedia.<br />
Dzięki platformie VOD Teatru<br />
Kwadrat, <strong>Polonia</strong> w <strong>USA</strong> może ją<br />
zobaczyć w gwiazdorskiej obsadzie<br />
i bez ograniczeń regionalnych.<br />
Na scenie Paweł Małaszyński,<br />
Andrzej Nejman, Marta Żmuda<br />
Trzebiatowska i Katarzyna Gl<strong>in</strong>ka.<br />
Spektakl dostępny będzie od 12<br />
lutego przez kolejne 12 dni.<br />
„Ślub doskonały” umiejętnie łączy<br />
w sobie romantyzm przedstawienia<br />
„Kiedy Harry poznał Sally”<br />
z absurdalnym dowcipem i matematyczną<br />
precyzją najlepszych<br />
światowych fars. Zamierzony<br />
przez autorów barokowy weselny<br />
kicz to doskonała oprawa dla lokomotywy<br />
nieprawdopodobnych<br />
zdarzeń, możliwych jedynie w najlepszych<br />
klasykach tego gatunku.<br />
Jesteś panem młodym w dniu<br />
swojego ślubu. Budzisz się rano,<br />
właściwie w południe, w pokoju<br />
hotelowym, z piękną, nagą nieznajomą<br />
u boku. Niestety, wśród zapamiętanych<br />
atrakcji wczorajszego<br />
kawalerskiego wieczoru, obraz<br />
tej ślicznotki nie występuje. A głos<br />
twojej przyszłej żony już słychać<br />
w hotelowym korytarzu. Wystarczy<br />
wyobrazić sobie taką sytuację,<br />
by w lot zrozumieć, że życie naszego<br />
bohatera już nigdy nie wróci na<br />
dotychczasowe tory.<br />
Kameralna domowa atmosfera,<br />
jaką zapewnia oglądanie sztuki<br />
w wersji onl<strong>in</strong>e i pełne humoru,<br />
utrzymane w klimacie komedii romantycznej<br />
przedstawienie to doskonały<br />
przepis na walentynkowy<br />
wieczór we dwoje.<br />
Bilety oraz więcej <strong>in</strong>formacji na<br />
www.teatrkwadratonl<strong>in</strong>e.pl<br />
Cena biletu 29 zł<br />
Od chwili dokonania płatności, użytkownik<br />
otrzymuje dostęp do nagrania na 24h
PLENEROWNIA: WYPOCZYNEK - REKREACJA - NATURA<br />
LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
19<br />
Kurpiowski Rob<strong>in</strong> Hood<br />
Krzyszt<strong>of</strong> Raducha<br />
Podlasie z Mazowszem sp<strong>in</strong>a kra<strong>in</strong>a<br />
zwana Kurpiami. Złośliwi mówią o jej<br />
mieszkańcach z pewnym nieukrywanym<br />
szyderstwem - Kurpsie.<br />
Na początek mała lekcja geografii.<br />
Nie wszyscy wiedzą, że Kurpie leżą nad<br />
Narwią i Bugiem. Na północ od Narwi to<br />
Kurpie Zielone, poniżej zaś zwane są Białymi.<br />
Tak więc od Łomży aż po Ostrołękę<br />
zielone, a Wyszków i Ostrów to są te białe<br />
kurpiowskie szlajduchy.<br />
Ponoć ksywka "zielone" wzięła się od<br />
łapci, które swego czasu były szykiem<br />
mody. Wszyscy ze świeżych łyków wyplatali<br />
bambosze na co dzień i do kościoła<br />
nosili.<br />
Białe, nie od brzozowych bucików swą<br />
nazwę powzięli, lecz od Puszczy Białej,<br />
w której to mieszkali.<br />
Ziemia tam od wieków lichą była. Ponoć<br />
żyto rosło na nich jak sosny. Nie tyle<br />
wyniosłe co rzadkie. A warzywo tam<br />
takie, że ziająć z głodu w polu kapusty<br />
tu skończył. Ogólnie wiele zwierzyny<br />
w Białej Puszczy żyje, z tym że najwięcej<br />
to tych co się zwą na literkę ziet.<br />
Są zilk, ziajać i zieziórka, zaś jeleni też<br />
tu co niemiara. Dość już rubasznych żartów<br />
z naszych Kurpsi, czas Wam przedstawić<br />
kogoś z kogo są bardzo dumni.<br />
Nie wiem czy wiecie, że żył tu istny<br />
kurpiowski Janosik plus Wilhelm Tell połączony<br />
z Czarnym Tulipanem. Wielki żal<br />
mam tylko, że nikt o nim jeszcze nie nakręcił<br />
filmu. Toż to gotowy scenariusz na<br />
super rozbójniczy i przygodowy serial.<br />
Muszę do kogoś o tym napisać. Ludzie ...<br />
Toż to Oskar lub co najmniej jakiś Cezar<br />
gotowy.<br />
Żeby nie przeciągać waszej niecierpliwości,<br />
przejdę może już do tematu<br />
dzisiejszej wyprawy. Czas więc zacząć<br />
podróż po kurpiowskich piachach, lecz<br />
zacznę od garści historycznych faktów.<br />
Krajem naszym w tym czasie rządził<br />
Szwab spod Drezna, szmalcowny gość<br />
z bogatej familii August Sas.<br />
Żeby władać Polską i wygrać jak mówią<br />
wolne królewskie wybory, przetransferował<br />
połowę sejmowych posłów<br />
i kasę z moskiewskiej pożyczki. A jakby<br />
było mało tego, po sfałszowanym jak nic<br />
głosowaniu, w nocy cichaczem wyniósł<br />
ze Skarbca Królewskiego pod pazuchą,<br />
niby to już swoje berło i Polski koronę.<br />
Kraj nasz był wielki, wstawał z kolan<br />
właśnie, w papierach był ... prawie potęgą<br />
światową. W rzeczy samej jednak stał<br />
nad krawędzią totalnej gameli. Wszędzie<br />
jak nie korupcja, to szlachecka samowola.<br />
Sas się gość nazywał. Kafar lub ABS,<br />
jak to młodzi mówią. Pudziana z postury<br />
przypom<strong>in</strong>ał. Pił za sześciu, żarł za<br />
kompaniję całą. A i pies na baby był niewyobrażalny.<br />
Cwana niby była z niego<br />
bestia.<br />
Szwecji jako Saski władca wypowiedział<br />
wojnę, ale rozgrywkę z nią na polskiej<br />
ziemi sobie toczył. Ganiali się w tę<br />
i nazad po mazowieckiej i kurpiowskiej<br />
ziemi. Jak nie jedni to drudzy nas do cna<br />
grabili. Przeto bida okrutna tu była, kościoły<br />
grabili, bożnice palili. Chłopów na<br />
drzewach wieszali, kobiety zniewalali.<br />
W tym miejscu pojawia się w mym<br />
opowiadaniu młody Kurpś - nazwijmy<br />
go Stachu, bo tak za nim wołali. Służył<br />
on jako żołnierz poborowy w zaciężnym<br />
pruskim regimencie. Przez upojną noc<br />
z pewną piersiastą karczmarką, spóźnił<br />
się na poranny apel. Pruski dryl w jego<br />
jednostce trzymał tam dowódca i pod<br />
mur stawiać go już zamierzał. Miał on<br />
wielką ochotę naszego bohatera po prostu<br />
za niesubordynację rozstrzelać.<br />
Nadzwyczajną silną woli Stach wraz<br />
z kilkoma kumplami, z celi ot tak wzięli<br />
i sobie nawiali. Stach jak Sokole Oko, potrafił<br />
z dwustu kroków z muszkietu trafić<br />
w ziarnko grochu, lub zza rogu, jedną<br />
kulą rozwiązać kokardy w gorsecie, jakieś<br />
pięknej panny.<br />
Legendy krążyły o jego strzeleckich<br />
i miłosnych wyczynach. W Kurpiowskiej<br />
Puszczy żywot swój wiódł niezbyt to<br />
spokojny. Łupił co bogatszych Moskali<br />
i Szwedów, Prusaków i Litw<strong>in</strong>ów. Wszystko<br />
co po drogach i po wsiach z wojskiem<br />
maszerowało. Jak coś więcej złupił, przepijał<br />
po karczmach. Biednych bywało,<br />
że wziął pod swoją obronę. Od czasu do<br />
czasu ze swymi kamratami pogonił też<br />
z zagrody żołdaków lub maruderów, co<br />
gospodarzy chcieli do cna ogołocić.<br />
Razu pewnego w karczmie pod Łomżą,<br />
gdzie bawili się po jakimś rozboju, wtoczył<br />
się do środka gość ze świtą swoją.<br />
Mordeczkę gość rozdarł "dawaj karczmarzu<br />
co tam masz najlepszego, bo pić<br />
się nam chce. Ino tylko żywo".<br />
Jako, że byli wszystkie w cywilnych<br />
gajerkach, więc nikt nie mógł poznać, że<br />
z królem Sasem ma tu do czynienia.<br />
Ochlaje usiedli i dawaj bajdurzyć jacy<br />
to są jurni i przy tym majętni. Wszystkich<br />
tu szaraczków kupią, a w piciu nikt<br />
im się nie zrówna. Stach się z rogu izby<br />
wynurzył, i prach w ucho przywalił największemu<br />
krzykaczowi. Facet wielki,<br />
odwagę docenił i ze śmiechem na ustach<br />
posadził przy sobie. Dawaj opowiadać<br />
o podbojach sercowych, o przednich imprezkach<br />
pałacowych. Pili ze Stachem jak<br />
równy z równym sobie.<br />
Towarzystwo topniało i pod stół spadało.<br />
Stach zakrzyknął Hej...Lejba podaj<br />
konwę tej swojej przedniej siwuchy. Zobaczem<br />
czy Fredzio, bo tak się przedstawił<br />
z pierwszego imienia August Sas dla<br />
pełnego kamuflażu. Jako, że już mieli całkiem<br />
nieźle w czubie, zaczął Fredek Stacha<br />
Konwą rubasznie nazywać. Gdy po<br />
czwartej konwie i Stach również pod stół<br />
się obalił, August ledwo z ławy unosząc<br />
swoje wielkie cielsko rzekł ... No i kto tu<br />
jest Mocny? Wybełkotał swym pijackim<br />
sznapsbarytonem.<br />
Zyskał Stach Konwa sławę wśród pałacowych<br />
opojów, lecz od złego końca to go<br />
nie uchroniło.<br />
Stacha za wcześniejszą dezercję i za<br />
niecne według okupantów czyny, które<br />
nie podpadały pod przedawnienia paragraf,<br />
trafił przed sąd połowy w Jednaczewskim<br />
Lesie. Ponoć kazał sobie przed<br />
śmiercią podać konwę wódki i z szelmowskim<br />
uśmiechem na ustach, poszedł<br />
na swój szubieniczny koniec. Jakby<br />
było mało tych jego popisów, <strong>of</strong>icerowi<br />
z eskorty ponoć skopał tyłek.<br />
Legendą obrósł, stał się symbolem<br />
walki z cudzoziemską sołdacką hołotą.<br />
Pomnik mu w Łomży sprawili, lecz nikt<br />
o nim słowem nie uczy w historii … Może<br />
był tu hulaką, może niezłym opojem, ale<br />
bronił słabszych kurpiowskich chłopów.<br />
Stach Konwa to lokalna legenda, jak<br />
mówiłem. Istny kurpiowski Janosik.<br />
Może po tym wpisie, ktoś się do mnie<br />
odezwie i jako gotowy scenariusz na film<br />
sobie weźmie.<br />
Łomża i pomnik Stacha Konwy<br />
Albumy<br />
Krzyszt<strong>of</strong> Raducha<br />
Gawędziarz, bajarz, fotograf, pasjonat turystyki rowerowej.<br />
Urodzony na pograniczu dwóch pięknych kra<strong>in</strong>: Podlasia<br />
i Mazowsza. Jego pasją są rowerowe podróże, które opisuje<br />
na Facebooku oraz w albumach "Spacer po podlaskich<br />
zakamarkach", "Tam, gdzie Podlasie z Mazowszem o duszę<br />
wędrowca walczy…", "Gdzie pachnie chleb i cisza gra…", "Gdy<br />
serce Twe piękne Podlasie skradnie…". Albumy można nabyć<br />
w <strong>in</strong>ternetowej księgarni https://ksiegarnia-puszczyk.pl lub<br />
pod adresem raducha@wp.pl.<br />
Zbójna - mała wieś z kurpiowskimi tradycjami. Można tu spotkać młode dziewczyny idące do kościoła w ludowych strojach<br />
Autor przy pomniku najsłynniejszej Łomżynianki,<br />
czyli Pani Hanki Bielickiej
20 LUTY<br />
<strong>2021</strong> PLENEROWNIA: WYPOCZYNEK - REKREACJA - NATURA<br />
Wspomnienia z Meksyku<br />
Edyta Mięsowicz<br />
Chętnie podzielę się z Wami moim doświadczeniem<br />
z Magicznego Meksyku,<br />
który kocham i gdzie wracam często.<br />
Meksyk to fantastyczny, kolorowy kraj<br />
z cudownymi ludźmi, bogatą historią, królewską<br />
tequilą, sombrero i tortilli. Spędziłam<br />
tam trzy tygodnie stycznia a to wciąż<br />
za mało, by dobrze poznać ten cudowny<br />
kraj. Mam nadzieję, że poniższy tekst,<br />
w którym zebrałam kilka porad z mojej<br />
ostatniej podróży zaciekawi Was i będzie<br />
dla Was przydatny.<br />
Często podróżuję sama, a mimo tego<br />
czuję się w Meksyku bezpiecznie. Staram<br />
się również wyszukiwać dobre <strong>of</strong>erty cenowe<br />
na przeloty i pobyt w hotelu. Podczas<br />
ostatniego wyjazdu, udało mi się<br />
“złapać” dobrą okazję i polecieć do Meksyku<br />
l<strong>in</strong>iami United za jedyne $80 w jedną<br />
stronę plus bagaż.<br />
Nie jestem zwolennikiem pobytów<br />
w dużych resortach, wśród tłumów ludzi.<br />
Polecam więc małe klimatyczne hotele<br />
z przytulnymi pokojami, “rodz<strong>in</strong>ną”<br />
atmosferą, przyjazną obsługą, czystymi<br />
plażami i klimatycznymi barami. Takim<br />
miejscem jest właśnie hotel Ocean Dream<br />
w Cancun, gdzie cena pokoju dla dwóch<br />
osób wynosi około $50 za dobę. Hotel<br />
znajduje się w samym centrum Cancun,<br />
nad piękną plażą, goście mają do wyboru<br />
pokoje z widokiem na morze lub zatokę.<br />
Zaraz obok hotelu jest sklep spożywczy,<br />
apteka, mała knajpka ze świeżymi sokami,<br />
dobrym jedzeniem i przemiłą obsługą.<br />
W Meksyku, prawie do każdego miejsca<br />
możemy dotrzeć komunikacją miejską.<br />
Bardzo popularnym środkiem transportu<br />
są busy, z bardzo rozbudowaną siatką<br />
przystanków.<br />
Podczas ostatniej podróży do Meksyku,<br />
ogromne wrażenie zrobił na mnie Tulum<br />
- jedno z najpiękniejszych miejsc na<br />
turystycznej mapie świata. Trochę senne<br />
i leniwe, zyskało przydomek najbardziej<br />
spokojnej miejscowości plażowej na Jukatanie.<br />
Co nie oznacza, ze jest tam nudno!<br />
Absolutnie nie!<br />
W Tulum zdecydowanie polecam Ikal<br />
resort, miejsce w klimacie boho, bungalow<br />
w dżungli blisko plaży.<br />
Ludność mieszkająca w Tulum jest bardzo<br />
spirytualna i uduchowiona. Widać to<br />
podczas wieczornych imprez przy klimatycznych<br />
rytmach muzyki, widać to także<br />
każdego ranka na plaży wśród tłumów<br />
praktykujących jogę - kundal<strong>in</strong>i, czy też<br />
w sposobie ubioru lokalnych mieszkańców<br />
w stylu boho, w pięknej biżuterii<br />
z piór, kamieni i talizmanów. W Tulum<br />
spotkałam się z samą radością i uśmiechem<br />
ludzi, z ogromną gośc<strong>in</strong>nością oraz<br />
gotowością do pomocy w najmniejszych<br />
sprawach.<br />
Rok 2020 był ciężki dla wielu z nas. Ja<br />
sama potrzebowałam dużo słońca, nowej<br />
energii, kontaktu z naturą, zapomnienia<br />
o stresującej sytuacji związanej z wirusem<br />
i polityką. Meksyk jak zwykle nie<br />
zawiódł, pozwolił mi uzyskać równowagę.<br />
Jednym z miejsc, które polecam szukającym<br />
wyciszenia, a o którym mało kto<br />
z podróżujących wie, jest Sanktuarium<br />
Maria Desant Adora de Nudos. Historia<br />
tego magicznego miejsca mówi, że jeżeli<br />
masz jakieś pytanie lub strapienie to zawieś<br />
białą wstążkę z własnym napisem<br />
na drzewie….a przyjdzie odpowiedź. Do<br />
mnie przyszła, dziękuję!<br />
Meksyk to także raj dla lubiących zwiedzać.<br />
Polecam wyspę Holbox, wyspę kobiet<br />
Isla Mujeres, ru<strong>in</strong>y Wielkich Majów,<br />
Cenoty, cały półwysep Jukatan, Cancun,<br />
Playa Del Carmen, Riviera Maya, Xcaret -<br />
Archeologiczny Park.<br />
Ogromne Cenoty Ik Kil położone niedaleko<br />
piramidy Chichen Itza. Jest to wspaniała<br />
atrakcja dla osób kochających sporty<br />
wodne, lub dla chcących się ochłodzić<br />
w zimnej wodzie. Dla fanów adrenal<strong>in</strong>y,<br />
niezwykle popularne w tym miejscu są<br />
skoki do wody z wysokości.<br />
Piramida Chichen Itza to pozostałość po<br />
starożytnym świecie Majów, i nie bez powodu<br />
została dodana do listy 7 “nowych”<br />
cudów świata. Warto przybyć na miejsce<br />
wczesnym rankiem, aby uniknąć tłumów<br />
i zrobić ładne zdjęcia.<br />
Dla lubiących nocne życie i rozrywkę,<br />
hotele dla dorosłych, dobre jedzenie<br />
i dr<strong>in</strong>ki bez limitu “all <strong>in</strong>clusive” polecam<br />
dwa hotele Secrets <strong>The</strong> V<strong>in</strong>e i Royalton<br />
CHIC Suites.<br />
Dla wielbicieli połowów polecam natomiast<br />
Isla Mujeres. Można tam wynająć<br />
łódź na 3 godz<strong>in</strong>y za niecałe $120<br />
z przewodnikiem i pięknymi widokami.<br />
Sama miałam szczęście złowić trzy duże<br />
barrakudy. Słyszałam, że są smakują wyśmienicie.<br />
Dla kochających nurkować polecam<br />
magiczny świat podwodny Morza Karaibskiego.<br />
12-15 metrów pod powierzchnią<br />
oceanu ustawiono 35 figur ludzkich naturalnych<br />
rozmiarów wykonanych przez<br />
brytyjskiego rzeźbiarza Jason deCaires<br />
Taylor. Rzeźby ludzi w skali 1:1 wprawiają<br />
w zadumę i refleksję nad sensem naszego<br />
życia.<br />
O Meksyku mogłabym pisać bez końca.<br />
Z pewnością jeszcze nieraz tam wrócę.<br />
Was również namawiam na podróż do<br />
tego przepięknego kraju.<br />
Plenerownia to skarbnica doświadczeń, zbiorowisko przeżyć, źródło refleksji.<br />
Celem Plenerowni jest zachęcić oraz za<strong>in</strong>spirować Was drodzy Czytelnicy do aktywnego<br />
wypoczynku, stawiania sobie nowych wyzwań, jak również leniuchowania i spędzania<br />
czasu „pod chmurką” na łonie natury, w plenerze. Czekamy na Wasze opowieści,<br />
relacje, przeżycia oraz wszelakie pomysły na plenerowy wypoczynek.<br />
Przysyłajcie je na e-mail: plenerownia@glospolonii.org
LUTY<br />
W OBIEKTYWIE POLONII <strong>2021</strong> 21<br />
Ptaki. Birds<br />
Robert Bruzgo<br />
W<strong>in</strong>ter to early spr<strong>in</strong>g is<br />
a great time to photograph<br />
birds. With <strong>the</strong> trees not hav<strong>in</strong>g<br />
leaves, it is much easier<br />
to f<strong>in</strong>d and follow <strong>the</strong> birds.<br />
Modern aut<strong>of</strong>ocus systems<br />
will even keep <strong>the</strong> lock on<br />
<strong>the</strong> bird as it flies above <strong>the</strong><br />
branches. When look<strong>in</strong>g for<br />
birds keep <strong>in</strong> m<strong>in</strong>d that some<br />
places have restrictions on<br />
where one can go, block<strong>in</strong>g <strong>of</strong>f<br />
some paths, or limit<strong>in</strong>g access<br />
to stay<strong>in</strong>g on <strong>the</strong> path.<br />
Zapraszamy do współpracy<br />
Zapraszamy Państwa do przysyłania<br />
swoich zdjęć i fotoreportaży,<br />
wraz z krótkim opisem fotografii,<br />
na adres redakcja@glospolonii.org<br />
Najciekawsze opublikujemy.<br />
Historia jednej fotografii<br />
Andrzej Wiktor<br />
Oblężenie Jasnej Góry<br />
W 1655 roku, od 8 listopada do 27 grudnia miało miejsce oblężenie Jasnej Góry.<br />
Nastąpiło to w momencie, kiedy jasnogórscy Paul<strong>in</strong>i odmówili dowódcy wojsk<br />
szwedzkich poddania klasztoru w czasie tak zwanego Potopu Szwedzkiego.<br />
Szwedzi postanowili zająć klasztor siłą. Pod mury zawitało ok 2 tysięcy żołnierzy<br />
i 8 dzieł.<br />
Klasztoru broniło 68 zakonników, 160 żołnierzy i 50 szlachciców. W połowie<br />
grudnia siły szwedzkie zostały dodatkowo wzmocnione 6-cioma działami,<br />
w tym dwoma ciężkimi. Rozpoczął się ostry ostrzał klasztoru.<br />
Obrona toczyła się dwoma torami - ostrzałem z dział umieszczonych na murach<br />
klasztoru oraz z wykorzystaniem oddziałów partyzanckich, które coraz częściej<br />
zaczęły pojawiać się na pozycjach szwedzkich. Kiedy Szwedom zaczęło brakować<br />
prochu, a polska partyzantka była coraz bardziej uciążliwa. gen. Szwedzki Muller<br />
zdecydował się zakończyć oblężenie i wyc<strong>of</strong>ał się z pod Jasnej Góry.<br />
Fotografię wykonano na murach klasztornych, a grupę rekonstrukcyjną wzmocnili<br />
autentyczni Paul<strong>in</strong>i jasnogórscy. W sesji wykorzystano ikonę naturalnej wielkości,<br />
jedną z wielu wiszących za klauzurą.<br />
Fot: Andrzej Wiktor<br />
Koncepcja : Michał Korsun<br />
Andrzej Wiktor<br />
Fotografik, dokumentalista. Absolwent łódzkiej filmówki, zawodowo<br />
związany z prasą. Prywatnie realizuje wiele projektów artystycznych<br />
<strong>in</strong>spirowanych historią Polski.
22 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
Walentynki<br />
Małgorzata Jońska<br />
Zrób wesołe serduszko<br />
W lutym obchodzimy Walentynki oraz<br />
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.<br />
Walentynki, czyli Święto Zakochanych,<br />
zwane również Dniem Świętego Walentego,<br />
obchodzone jest co roku 14 lutego. W tym<br />
dniu wysyłamy listy lub kartki do ukochanej<br />
osoby. Walentynki to dobra okazja, by porozmawiać<br />
z dzieckiem o tym, jak ważne jest, by<br />
okazywać bliskim serdeczne uczucia.<br />
Kim więc był ten Święty Walenty? To autentyczna<br />
postać. Stare źródła historyczne podają,<br />
że był kapłanem rzymskim, który żył w II<br />
wieku naszej ery. Został ścięty w czasie prześladowań<br />
za panowania cesarza Klaudiusza<br />
II Gockiego, okrutnego dyktatora i władcy.<br />
Z wykształcenia był lekarzem, z powołania<br />
duchownym. Patronem zakochanych stał się<br />
jeszcze za swego życia.<br />
Jak mówi legenda, zakochał się tam w niewidomej<br />
córce swojego strażnika więziennego,<br />
która pod wpływem jego miłości odzyskała<br />
wzrok. Gdy się o tym dowiedział cesarz<br />
Klaudiusz II, kazał zabić Walentego. Ponoć<br />
w przeddzień egzekucji Walenty napisał do<br />
swojej ukochanej list, który kończył podpis:<br />
„Od Twojego Walentego”.<br />
DZIECI / RODZICE<br />
Wpływ muzyki<br />
na rozwój dzieci<br />
Małgorzata Jońska<br />
Do wykonania potrzebujemy:<br />
- 1 czerwoną kartkę z bloku technicznego<br />
- papier kolorowy<br />
- plastikową rurkę lub wykałaczkę<br />
- dwa paseczki różowej bibułki o szerokości 1 cm<br />
- mocny klej i nożyczki<br />
Pracę rozpoczynamy od obklejenia paskiem bibuły rurki lub wykałaczki. Najlepiej<br />
użyć do tego mocnego kleju. Następnie wyc<strong>in</strong>amy dwa identycznej wielkości czerwone<br />
serduszka, które sklejamy razem umieszczając między nimi rurkę /wykałaczkę.<br />
Z kolorowego papieru przygotowujemy dla naszego wesołego serduszka oczy i buźkę. Na<br />
zakończenie, z pozostałego nam paseczka bibułki robimy "kręciołka" (skręcamy bibułkę)<br />
i przewiązujemy nim serduszko w kokardkę. Wesołe serduszko może być wkładane do<br />
doniczek z kwiatkami, stając się sympatyczną, walentynkową ozdobą naszego mieszkania.<br />
Dzień języka ojczystego<br />
Językowe łamanie głowy<br />
W lutym obchodzimy również Międzynarodowy<br />
Dzień Języka Ojczystego. Jest to święto<br />
obchodzone od 1999 roku rok rocznie w dniu<br />
21 lutego, ustanowione przez UNESCO. To<br />
bardzo ważna data, która ma nam przypomnieć,<br />
że chroniąc język ojczysty dbamy również<br />
o tożsamość kulturową. Język ojczysty to<br />
wielki skarb! Dbajmy o niego każdego dnia!<br />
Nie tylko w dniu jego święta!<br />
Dzisiaj już nikt nie kwestionuje, że muzyka<br />
wpływa na nasze nastroje i emocje, uspokaja,<br />
poprawia nastrój i rozładowuje stres,<br />
albo irytuje, pobudza agresję. Okazuje się, że<br />
poprzez muzykę bardzo wcześnie możemy<br />
wspierać i stymulować zmysły dzieci, a przez<br />
to rozwijać ich wrodzone talenty.<br />
Odpowiednio dobrana muzyka pozytywnie<br />
oddziałuje na dziecko już w łonie matki, które<br />
od dwudziestego szóstego tygodnia słyszy<br />
rytm i melodię. Muzyka słuchana w dzieciństwie<br />
ma wpływ na odbieranie bodźców<br />
dźwiękowych w ciągu całego życia, pomaga<br />
budować neuronalne drogi, które mają<br />
wpływ na naukę języków (także obcych),<br />
rozwój pamięci i poczucia przestrzeni. Odpowiednia<br />
muzyka poprawia koncentrację,<br />
powoduje wzrost kreatywności i zapamiętywania,<br />
ułatwia naukę czytania i pisania,<br />
podwyższa motywację, opóźnia objawy<br />
zmęczenia, harmonizuje napięcia mięśniowe,<br />
poprawia koordynację ruchową.<br />
Terapeuci polecają wszystkim codzienne<br />
słuchanie muzyki. Okazało się, iż najlepiej<br />
stymulują mózg utwory Mozarta i chorał<br />
gregoriański - poprawiają także pamięć<br />
i koncentrację. Muzyka baroku - Vivaldiego,Telemanna,<br />
Bacha - wspomaga i przyspiesza<br />
proces przyswajania wiedzy. Utwory Beethovena,<br />
Vivaldiego, Straussa harmonizują<br />
i <strong>in</strong>tegrują rytm pracy serca i mózgu.<br />
Tym, którzy mają problemy ze słuchaniem<br />
muzyki klasycznej poleca się korzystanie<br />
z dźwięków natury - śpiewu ptaków, szumu<br />
wodospadu, potoku górskiego, fal morskich.<br />
Dzieci mogą słuchać odpowiedniej muzyki<br />
podczas zabawy lub odrabiania lekcji. Najmłodsze<br />
chętnie zasypiają przy kołysankach.<br />
Zachęcam zatem gorąco do wspólnego słuchania<br />
muzyki z Waszymi pociechami.<br />
1. Spośród podanych wyrazów połącz w pary te, które się rymują.<br />
noce - rogi – droga – piecze – piecze – gwiazda – uciera – ozdabia – gotuje – przyp<strong>in</strong>a<br />
stonoga – zbiera – pierogi – owoce – rozrabia – wlecze –wałkuje – śc<strong>in</strong>a – jazda<br />
2. Który z wymienionych wyrazów nie pasuje do pozostałych? Wykreśl go.<br />
talerz, garnek, książka, kubek, miseczka<br />
niebo, pustynia, gwiazda, księżyc, planeta<br />
zupa, chłodnik, budyń, bulion, zalewajka<br />
Kto może wjechać do Polski i <strong>USA</strong><br />
w obecnej sytuacji epidemicznej<br />
Do Polski:<br />
Od 23 stycznia <strong>2021</strong> r. z obowiązkowej kwarantanny zwolnione są osoby posiadające negatywny<br />
wynik testu na SARS-CoV-2. Test musi być wykonany przed przekroczeniem granicy.<br />
Test jest ważny przez 48 godz<strong>in</strong>, licząc od momentu otrzymania wyniku. Jeśli zostałeś zaszczepiony<br />
na COVID-19 nie będziesz skierowany na kwarantannę. Ważne! Od 14 stycznia <strong>2021</strong> r.<br />
nie obowiązuje zakaz w ruchu lotniczym.<br />
Małgorzata Jońska<br />
Ukończyła studia magisterskie na Wydziale Matematyczno - Przyrodniczym, na<br />
kierunku biologia o specjalności genetyka w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach<br />
oraz studia podyplomowe na Wydziale Nauk Humanistycznych na Katolickim<br />
Uniwersytecie Lubelskim w zakresie nauczania języka polskiego jako obcego/<br />
drugiego. Ponadto ukończyła studia podyplomowe w Wyższej Szkole Bankowości,<br />
F<strong>in</strong>ansów i Zarządzania w Warszawie oraz II stopień Szkoły Muzycznej uzyskując<br />
zawód muzyka, specjalizacja-<strong>in</strong>strumentalista. Pasją Małgorzaty jest praca<br />
z dziećmi. Stawia na <strong>in</strong>dywidualne podejście do każdego z wychowanków. Dzieci<br />
są dla niej <strong>in</strong>spiracją, a uśmiechy na ich twarzach oraz czynione przez nich postępy<br />
najpiękniejszą życiową nagrodą.<br />
REKLAMA<br />
Do <strong>USA</strong>:<br />
Od 26 stycznia <strong>2021</strong> r. wszyscy podróżni w wieku 2 lat i starsi przybywający do <strong>USA</strong> drogą<br />
lotniczą, niezależnie od obywatelstwa i kraju wylotu, już przy wejściu na pokład samolotu<br />
będą zobowiązani do okazania obsłudze l<strong>in</strong>ii lotniczej:<br />
- negatywnego wyniku testu na COVID-19 (w formie papierowej lub elektronicznej), wykonanego<br />
nie wcześniej niż 3 dni kalendarzowe przed dniem wylotu<br />
lub<br />
- pozytywnego wyniku testu (w formie papierowej lub elektronicznej) oraz zaświadczenia<br />
lekarskiego dot. możliwości odbycia podróży (test wraz z zaświadczeniem stanowią tzw. "dokumentację<br />
wyzdrowienia”)<br />
Zródło: gov.pl
LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
23<br />
Informacje konsularne<br />
AMBASADA RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ W WASZYNGTONIE<br />
Okręg konsularny Konsula RP w Waszyngtonie obejmuje: Alabamę, Dystrykt Kolumbii, Florydę, Georgia, Kentucky, Maryland, Karol<strong>in</strong>ę Północną,<br />
Karol<strong>in</strong>ę Południową, Tennessee, Wirg<strong>in</strong>ię, Wirg<strong>in</strong>ię Zachodnią, Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych i pozostałe terytoria zamorskie Stanów<br />
Zjednoczonych oraz Portoryko i Bahamy.<br />
PERSONEL<br />
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Stanach Zjednoczonych Ameryki i Wspólnocie Bahamów:<br />
Pr<strong>of</strong>. dr hab. Piotr Wilczek<br />
Zastępca Ambasadora: Paweł Kotowski<br />
Sekretariat: Elżbieta Hryciuk, Małgorzata Kostro-Rudo, wash<strong>in</strong>gton.amb.sekretariat@msz.gov.pl, 202-328-2152<br />
Wydział Polityczno-Ekonomiczny: Piotr Erenfeicht, Radca M<strong>in</strong>ister, kierownik Wydziału<br />
Wydział Kultury, Nauki i Informacji: dr Urszula Horoszko, Pierwszy Sekretarz, kierownik Wydziału<br />
Wydział Konsularny: Aleksandra Krystek, Radca M<strong>in</strong>ister, Konsul RP, kierownik Wydziału<br />
GODZINY URZĘDOWANIA<br />
Poniedziałek, czwartek i piątek: 9.00 - 13.00; Środa: 13.00 - 16.00; Sobota, niedziela: nieczynne<br />
TELEFON DYŻURNY<br />
W sytuacjach nagłych, wymagających pilnej <strong>in</strong>terwencji konsula możliwy jest kontakt<br />
pod numerem telefonu: 202 368 4102 oraz adresem e-mail: waszyngton.wk.dyzurny@msz.gov.pl<br />
KONSULAT GENERALNY RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ W NOWYM JORKU<br />
Okręg konsularny Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku obejmuje Connecticut, Delaware, Ma<strong>in</strong>e, Massachusetts,<br />
New Hampshire, New Jersey, Nowy Jork, Ohio, Pensylwanię, Rhode Island, Vermon<br />
Fot.: PAI<br />
Ważne daty i rocznice<br />
Tłusty Czwartek<br />
Jak mówi przesąd – zjedzenie pączka w Tłusty Czwartek jest<br />
warunkiem powodzenia przez pozostałą część roku. Staropolskie<br />
przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty<br />
czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.<br />
Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek<br />
nie zje ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu<br />
się wiodło. W kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek<br />
przed wielkim postem (czyli 52 dni przed Wielkanocą) rozpoczyna<br />
ostatni tydzień karnawału. Wedle tradycji, w tym dniu<br />
dozwolone jest objadanie się. Najpopularniejsze potrawy<br />
to pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach<br />
chrustem lub chruścikami.<br />
PERSONEL<br />
Kierownik Placówki: Adrian Kubicki, Konsul Generalny RP<br />
Sekretariat Konsula Generalnego: nowyjork.kg.sekretariat@msz.gov.pl<br />
Referat ds. współpracy z Polonią i dyplomacji publicznej:<br />
Mateusz Gmura, wicekonsul; newyork.publicaffair@msz.gov.pl<br />
Wydział ruchu osobowego: newyork.passport-visa@msz.gov.pl<br />
Ewa Jerzykowska, konsul, Kierownik wydziału; Kornelia Gołębiowska, attaché konsularny<br />
Wydział prawny i opieki konsularnej: newyork.legal@msz.gov.pl<br />
Małgorzata Rejek-Radoń, konsul, Kierownik wydziału; Karol<strong>in</strong>a Kasprzak, attaché konsularny<br />
Referat ds. adm<strong>in</strong>istracyjno-f<strong>in</strong>ansowych: newyork.adm<strong>in</strong>@msz.gov.pl<br />
Katarzyna Konopka, wicekonsul, Kierownik referatu<br />
GODZINY URZĘDOWANIA<br />
Poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek: 9.00 - 13.30 (odbiory paszportów 12.30-13.30)<br />
Środa: 12.00 - 17.00 (odbiory paszportów 15.30-17.00)<br />
TELEFON DYŻURNY<br />
W sytuacjach nagłych, wymagających pilnej <strong>in</strong>terwencji konsula możliwy jest kontakt pod numerem telefonu:<br />
+1 917 520 0032.<br />
17. rocznica śmierci<br />
gen. Ryszarda Kuklińskiego<br />
11 lutego b.r. M<strong>in</strong>ister Edukacji i Nauki Przemysław<br />
Czarnek wziął udział w obchodach 17. rocznicy<br />
śmierci gen. Ryszarda Kuklińskiego. Szef MEiN złożył<br />
kwiaty pod tablicą pamiątkową oraz odwiedził Izbę<br />
Pamięci Generała Kuklińskiego.<br />
KONSULAT GENERALNY RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ W CHICAGO<br />
Okręg konsularny Konsulatu Generalnego RP w Chicago obejmuje stany: Ill<strong>in</strong>ois, Indianę, Iowa, Michigan, M<strong>in</strong>nesotę,<br />
Missouri, Nebraskę, Dakotę Północną, Dakotę Południową i Wiscons<strong>in</strong>.<br />
PERSONEL<br />
Kierownik Placówki: Małgorzata Bąk-Guzik<br />
Referat ds. <strong>Polonii</strong>, Komunikacji i Dyplomacji Publicznej: chicago.promotion@msz.gov.pl<br />
Małgorzata Bąk-Guzik, Kierownik Referatu malgorzata.bak-guzik@msz.gov.pl<br />
Piotr Semeniuk, Wicekonsul piotr.semeniuk@msz.gov.pl<br />
Referat ds. Prawnych i Opieki Konsularnej: chicago.legal@msz.gov.pl<br />
Paul<strong>in</strong>a Szafałowicz, Kierownik Referatu paul<strong>in</strong>a.szafalowicz@msz.gov.pl<br />
Agata Czarnota, Wicekonsul agata.czarnota@msz.gov.pl<br />
Wydział Ruchu Osobowego: chicago.passport-visa@msz.gov.pl<br />
Mariusz Gbiorczyk, Kierownik Wydziału<br />
Bernadetta Pałka-Maciejewska, Wicekonsul bernadetta.palka-maciejewska@msz.gov.pl<br />
Referat Adm<strong>in</strong>istracyjno-F<strong>in</strong>ansowy: chicago.adm<strong>in</strong>istration@msz.gov.pl<br />
Marzena Baranowska, Kierownik Referatu marzena.baranowska@msz.gov.pl<br />
Sekretariat: chicago.kg.sekretariat@msz.gov.pl, 312-337-8166<br />
GODZINY URZĘDOWANIA<br />
Poniedziałek, wtorek, środa i piątek: 9.00 - 15.30; Czwartek 11.30 - 18.00; Sobota, niedziela: nieczynne<br />
TELEFON DYŻURNY<br />
W sytuacjach nagłych, wymagających pilnej <strong>in</strong>terwencji konsula możliwy jest kontakt<br />
pod numerem telefonu: 312-735-7772 oraz pod adresem e-mail: chicago.kg.dyzurny@msz.gov.pl<br />
KONSULAT GENERALNY RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ W LOS ANGELES<br />
Okręg konsularny Konsulatu Generalnego RP w Los Angeles obejmuje Alaskę, Arizonę, Kalifornię, Kolorado, Hawaje, Idaho, Montanę, Nevadę, Oregon,<br />
Utah, Waszyngton, Wyom<strong>in</strong>g<br />
PERSONEL<br />
Konsul Generalny:<br />
Jarosław Łasiński, 310-442-8500 opcja 8<br />
Wicekonsul, dyplomacja publiczna, <strong>Polonia</strong>:<br />
Paweł Lickiewicz, la.culture@msz.gov.pl, 310-442-8500 opcja 6<br />
Wicekonsul, paszporty i wizy:<br />
Anna Dębecka-Budzisiak, losangeles.kg.paszporty@msz.gov.pl la.visa@msz.gov.pl, 310-442-8500 opcja 2 lub 3<br />
Wicekonsul, sprawy prawne, opieka konsularna, obywatelstwo polskie:<br />
Piotr Sobczak, losangeles.legal@msz.gov.pl, 310-442-8500 opcja 4 lub 5<br />
Adm<strong>in</strong>istracja i f<strong>in</strong>anse: Patrycja Kowalska, la.adm<strong>in</strong>istration@msz.gov.pl<br />
Sekretariat: la.polishconsulate@msz.gov.pl, 310-442-8500<br />
GODZINY URZĘDOWANIA<br />
Poniedziałek, wtorek, środa i piątek: 9.00 - 14.00; Czwartek 12.00 - 17.00; Sobota, niedziela: nieczynne<br />
KONSULAT GENERALNY RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ W HOUSTON<br />
Okręg konsularny Konsulatu Generalnego RP w Houston obejmuje: Arkansas, Kansas, Luizjanę, Mississippi, Nowy Meksyk, Oklahomę, Teksas.<br />
PERSONEL<br />
Konsul Generalny:<br />
Robert Rusiecki, houston.consular@msz.gov.pl, 713-479-6770<br />
Wicekonsul, kierownik referatu ds. konsularnych i ekonomicznych:<br />
Adam Bożko, houston.consular@msz.gov.pl<br />
Wicekonsul, referat ds. konsularnych i ekonomicznych:<br />
Monika Rusiecka, houston.consular@msz.gov.pl<br />
Wicekonsul, kierownik referatu ds. adm<strong>in</strong>istracyjno-f<strong>in</strong>ansowych:<br />
Agata Grabowska-Alexandrowicz, houston.kg.sekretariat@msz.gov.pl<br />
Referat ds. adm<strong>in</strong>istracyjno-f<strong>in</strong>ansowych: Dagmara Szymańska-Żyglicki<br />
Sekretariat: Katarzyna Łukasiewicz, houston.kg.sekretariat@msz.gov.pl, 713-993-9685<br />
GODZINY URZĘDOWANIA<br />
Poniedziałek: od 13.30 do 17.30; Wtorek, środa, czwartek, piątek: od 10.00 do 14.00; Sobota, niedziela: nieczynne<br />
Konsulat Honorowy RP w Denver, Kolorado<br />
Konsul Honorowy: Tomasz Skotnicki<br />
adres: 528 Williams St. Denver, Denver, Colorado 80218<br />
telefon: +1 303 485 6620; +1 303 517 1278 (nagłe wypadki)<br />
e-mail: tskotnicki@aol.com<br />
Konsulat Honorowy RP w Seattle, Waszyngton<br />
Konsul Honorowy: Teresa Indelak Davis<br />
adres: 3907 47th Avenue NE, Seattle, Wash<strong>in</strong>gton 98105<br />
telefon: +1 206 948 8064<br />
e-mail: polishconsulseattle@outlook.com<br />
Konsulat Honorowy RP w Las Vegas, Nevada<br />
Konsul Honorowy: John Petkus<br />
adres: 6787 West Tropicana Avenue, Suite 102, Las Vegas,<br />
Nevada 89103<br />
telefon: +1 702 368 7974<br />
e-mail: consul@polishconsullv.com<br />
strona <strong>in</strong>ternetowa: www.polishconsullv.com<br />
Konsulat Honorowy RP w San Francisco, Kalifornia<br />
Konsul Honorowy: Tadeusz Taube<br />
Wicekonsul: Susan Eileen Penn<br />
adres: 2150 Post St, San Francisco, CA 94115<br />
telefon: +1 510 647 8512, 510 703-0096<br />
e-mail: consultaube@gmail.com,<br />
sfviceconsulpenn@gmail.com<br />
Konsulat Honorowy RP w Rancho Santa Fe, Kalifornia<br />
Konsul Honorowy: Barbara Haider<br />
adres: 16212 Avenida Cuesta Los Osos,<br />
Rancho Santa Fe, CA 92067<br />
telefon: 619 417 0454, e-mail: behaider@yahoo.com<br />
Konsulat Honorowy RP w Akron, Ohio<br />
Konsul Honorowy: Maria Szonert-B<strong>in</strong>ienda<br />
adres: 669 Hea<strong>the</strong>rleigh Drive, Akron, OH 44333<br />
telefon: +1 330 666 7251<br />
e-mail: mszonert@hotmail.com<br />
Konsulat Honorowy RP w St. Louis, Missouri<br />
Konsul Honorowy: Wojciech Golik<br />
Adres: 120 S Central Ave #1200, Clayton, MO 63105<br />
Telefon: 314-439-6883<br />
e-mail: KHRPSTL@gmail.com<br />
Fot.: MEN<br />
Fot.: MEN<br />
Fot.: MKiDN<br />
Fot.: MKiDN<br />
Powołanie Pełnomocnika Rządu<br />
do spraw kształcenia ogólnego<br />
i nadzoru pedagogicznego<br />
22 stycznia b.r. M<strong>in</strong>ister Edukacji i Nauki Przemysław<br />
Czarnek wręczył Tomaszowi Rzymkowskiemu powołanie<br />
na Sekretarza Stanu w MEiN oraz Pełnomocnika<br />
Rządu do spraw kształcenia ogólnego i nadzoru pedagogicznego.<br />
Tomasz Rzymkowski, z wykształcenia<br />
prawnik, urzędnik samorządowy, poseł na Sejm VIII<br />
i IX kadencji, bedzie odpowiadał w m<strong>in</strong>isterstwie<br />
m.<strong>in</strong> za kwestie dotyczące nadzoru pedagogicznego,<br />
kształcenia ogólnego oraz współpracy z kuratorami<br />
oświaty.<br />
Teatry, k<strong>in</strong>a, filharmonie i opery warunkowo<br />
otwarte dla publiczności<br />
Od 12 lutego b.r. k<strong>in</strong>a, teatry, opery i filharmonie,<br />
a także domy i ośrodki kultury w Polsce otwierają<br />
się dla publiczności w rygorze sanitarnym. Zgodnie<br />
z Rozporządzeniem Rady M<strong>in</strong>istrów z dn. 11 lutego<br />
<strong>2021</strong> r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie<br />
ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów<br />
i zakazów w związku z wystąpieniem epidemii, działalność<br />
ww. <strong>in</strong>stytucji kultury zostaje przywrócona<br />
warunkowo do 28 lutego br. Nadal może być prowadzona<br />
działalność muzeów, galerii sztuki i bibliotek.<br />
80. urodz<strong>in</strong>y Kazimierza Kaczora<br />
9 lutego b.r. znakomity polski aktor teatralny, filmowy<br />
i telewizyjny Kazimierz Kaczor obchodził osiemdziesiąte<br />
urodz<strong>in</strong>y. Z tej okazji wicepremier, m<strong>in</strong>ister<br />
kultury, dziedzictwa narodowego i sportu pr<strong>of</strong>.<br />
Piotr Gliński skierował do Jubilata list z gratulacjami<br />
i życzeniami, w którym napisał: „Jest Pan cenionym<br />
i lubianym aktorem, którego wielki talent dopełnia<br />
oddanie pracy, emanująca życzliwość oraz pogoda<br />
ducha. Życzę, by nie ustawały one w następnych latach,<br />
a zdrowie i pomyślność, tak w życiu osobistym<br />
jak i zawodowym, były z Panem każdego nadchodzącego<br />
dnia.” Redakcja <strong>Głos</strong>u <strong>Polonii</strong> dołącza się do powyższych<br />
życzeń!
24 LUTY<br />
<strong>2021</strong><br />
REKLAMA