You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Edward Malak<br />
Zajęcie lotniska na Mokotowie<br />
76<br />
Można postawić tezę, że Czyn<br />
polski z listopada 1918 r.<br />
na polu aeronautyki stał się<br />
zwornikiem prac wykonanych<br />
na rzecz awiacji jeszcze pod<br />
zaborami lub na Obczyźnie,<br />
z lotniczym dziełem pokolenia<br />
Niepodległej. Umożliwił<br />
także szybkie zorganizowanie<br />
polskiego lotnictwa bojowego<br />
podczas walki o granice i byt<br />
państwa w 1920 r.<br />
Najpierw odebrano Austriakom bazę<br />
lotniczą w Krakowie (Rakowice) w dniu<br />
31 października 1918 r. O ile jednak<br />
u schyłku cesarstwa jego władza okazała się<br />
bezsilna, o tyle w dawnej stolicy austriackiej<br />
Galicji – Lwowie (lotnisko Lewandówka) lała<br />
się krew znaczona bohaterstwem nielicznej<br />
grupy lotników i lwowskiej młodzieży w walce<br />
z przeważającymi ukraińskimi wojskami. 1<br />
Warszawa tymczasem stanęła na progu<br />
listopada przed groźbą zbrojnej interwencji<br />
obecnych w stolicy oddziałów niezdemoralizowanego<br />
wojska niemieckiego. 2 Niebezpieczeństwo<br />
zneutralizowała w znaczącej<br />
mierze gra polityczna dopiero uwolnionego<br />
z Magdeburga Józefa Piłsudskiego wykorzystującego<br />
skutki wybuchu rewolucji w Niemczech<br />
(i towarzyszące jej nastroje masy żołnierskiej<br />
w stolicy Polski) oraz zawieszenie<br />
broni na froncie zachodnim. Postawa strony<br />
niemieckiej (przynajmniej jej części) sprzyjała<br />
ugodowemu rozwiązaniu wielkiego problemu.<br />
8 listopada 1918 r. „Deutsche Warschauer<br />
Zeitung” jakkolwiek podejmowała<br />
polemikę z polskimi głosami o konieczności<br />
wypłacenia odszkodowania za wyrządzone<br />
Na zdjęciu książę Stanisław Lubomirski (1875-<br />
1932), który w maju 1910 r. został założycielem<br />
i właścicielem Warszawskiego Towarzystwa Lotniczego<br />
„Awiata”. Dzięki jego staraniom „Awiata”<br />
zorganizowała pierwszą na ziemiach polskich<br />
cywilną szkołę pilotów i wytwórnię samolotów.<br />
szkody, to jednak ogólny ton zawierał też<br />
argumenty przemawiające za dalszą współpracą.<br />
Pisano nie tylko, że 90 tys. Niemców<br />
poległo w trakcie wyzwolenia Polski, a wyrządzone<br />
szkody przez Niemcy wynikały<br />
z rekwizycji będących skutkiem konieczności<br />
wojennych. Stwierdzono także: Polska nie<br />
powinna zapominać, że Niemcy jakkolwiek się<br />
stosunki rozwiną, pozostaną na trwałe sąsiadami<br />
Polski. Czyni się rozsądnie, gdy stosunki<br />
z sąsiadem układa się na przyjaznej stopie gdy<br />
się wie, że sąsiad ten jest potężny i może udzielić<br />
ochrony i wsparcia.<br />
W opanowaniu sytuacji w Warszawie pomagała<br />
także obecność wielu Polaków służących<br />
w armii niemieckiej oraz żołnierzy<br />
z Alzacji, w liczbie ok. 1,5 tys., którzy od 11 listopada<br />
1918 r. pokazywali się na ulicach<br />
w barwach Ententy, śpiewając Marsyliankę,<br />
z chorągiewkami francuskimi, brytyjskimi<br />
i polskimi. Jak podaje prof. Łossowski doprowadzało<br />
to niemieckich oficerów do skrajnej<br />
wściekłości. Ponadto załamany powstałą<br />
wtedy w Niemczech i Warszawie sytuacją,<br />
a także chorobą generał gubernator warszawski<br />
Hans von Beseler wczesnym rankiem<br />
12 listopada (z pomocą Polaków okazujących<br />
mu mimo odnotowanych krzywd wiele dobrej<br />
woli), odpłynął stateczkiem Pfeil w dół<br />
Wisły. O ile gen. H. von Beseler uchodził potajemnie<br />
także z powodu stanowiska wrogiej<br />
mu Rady Żołnierskiej, to inna sytuacja<br />
powstała w Lublinie przy odjeździe austro-<br />
-węgierskiego generała gubernatora Antona<br />
Liposcaka. Widoczna była obustronna przychylność,<br />
czego wyrazem było przydanie Liposcakowi<br />
polskiej straży honorowej.<br />
W konsekwencji tego, oraz wielu innym<br />
istotnym okolicznościom i osobom (w tym<br />
Józefowi Jęczkowiakowi oraz Ignacemu Boernerowi)<br />
zniszczony wojną kraj nie spłynął<br />
krwią po realnym przecież, siłowym przemarszu<br />
chociażby części Ober Ostu z Rosji<br />
do Niemiec i nie został raz jeszcze ogołocony<br />
z wielu dóbr. W przypadku lotnictwa stało<br />
się nawet przeciwnie, albowiem na tym polu<br />
zdobycz z listopada 1918 r. w postaci materiału<br />
technicznego była niemała. Do elementów<br />
które złożą się na pełen sukcesów polski<br />
czyn niepodległościowy na gruncie lotnictwa<br />
w listopadzie 1918 r. (tj. oswobodzenie<br />
lotnisk oraz przystąpienie do pierwszych<br />
działań wojennych) dodać musimy zdobycie<br />
przez Poznańczyków 6 stycznia 1919 r. wielce