22.02.2023 Views

WiT 2_2023 (89)_promo

by ZBIAM

by ZBIAM

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ZACHODNIE CZOŁGI DLA UKRAINY ❙ SHAHEDY I GIERANIE – ASPEKTY TECHNICZNE ❙ ORP MEWA W SŁUŻBIE<br />

Wojsko<br />

i Technika<br />

2/<strong>2023</strong><br />

Luty<br />

CENA 19,50 zł<br />

w tym 8% VAT<br />

INDEKS 407445<br />

ISSN 2450-1301<br />

WWW.ZBIAM.PL<br />

BEZPIECZEŃSTWO•UZBROJENIE•PRZEMYSŁ<br />

<strong>2023</strong> – rok<br />

F-16 Block 70/72<br />

Bieżący rok będzie niezwykle istotny<br />

dla, pozostającego nieco w cieniu F-35,<br />

programu najnowszej wersji samolotu<br />

F-16 – Block 70/72. Wreszcie<br />

doczekaliśmy się oblotu pierwszego<br />

egzemplarza, co otwiera drogę<br />

do rozpoczęcia dostaw tych maszyn.<br />

str. 62 str. 76<br />

Anadolu – pierwszy okręt-<br />

-baza bojowych bezzałogowców<br />

powietrznych<br />

Zbliża się moment wprowadzenia do służby<br />

w Tureckiej Marynarce Wojennej pierwszego<br />

okrętu lotniczego, a zarazem największej<br />

jednostki bojowej w jej historii – śmigłowcowca<br />

desantowego Anadolu. Będzie<br />

to pierwsza tej wielkości morska platforma<br />

przeznaczona do bezzałogowych bojowych<br />

systemów powietrznych na świecie.


N O W A P R E N U M E R A T A 2 0 2 3<br />

Lotnictwo Aviation International<br />

Prenumerata roczna: 258,00 zł | 12 numerów<br />

Obejmuje numery od 1/<strong>2023</strong> do numeru 12/<strong>2023</strong>.<br />

Wojsko i Technika Historia<br />

+ numery specjalne (6+6)<br />

Prenumerata roczna: 282 zł | 12 numerów<br />

Obejmuje 6 numerów regularnych i 6 numerów<br />

specjalnych wydawanych w <strong>2023</strong> roku.<br />

PRENUMERATA<br />

GWARANCJA<br />

STAŁEJ<br />

CENY<br />

Wojsko i Technika<br />

Prenumerata roczna: 234,00 zł | 12 numerów<br />

Obejmuje numery od 1/<strong>2023</strong> do numeru 12/<strong>2023</strong>.<br />

Prenumeratę zamów na naszej stronie internetowej www.zbiam.pl lub dokonaj wpłaty<br />

na konto bankowe nr 70 1240 6159 1111 0010 6393 2976


Bieżący rok będzie niezwykle istotny<br />

dla, pozostającego nieco w cieniu F-35,<br />

programu najnowszej wersji samolotu<br />

F-16 – Block 70/72. Wreszcie<br />

doczekaliśmy się oblotu pierwszego<br />

egzemplarza, co otwiera drogę<br />

do rozpoczęcia dostaw tych maszyn.<br />

Zbliża się moment wprowadzenia do służby<br />

w Tureckiej Marynarce Wojennej pierwszego<br />

okrętu lotniczego, a zarazem największej<br />

jednostki bojowej w jej historii – śmigłowcowca<br />

desantowego Anadolu. Będzie<br />

to pierwsza tej wielkości morska platforma<br />

przeznaczona do bezzałogowych bojowych<br />

systemów powietrznych na świecie.<br />

w tym 8% VAT<br />

INDEKS 407445<br />

ISSN 2450-1301<br />

44<br />

62<br />

Vol. IX, nr 2 (<strong>89</strong>)<br />

LUTY <strong>2023</strong>, NR 2.<br />

Nakład: 14 990 egzemplarzy<br />

Spis treści<br />

ZACHODNIE CZOŁGI DLA UKRAINY ❙ SHAHEDY I GIERANIE – ASPEKTY TECHNICZNE ❙ ORP MEWA W SŁUŻBIE<br />

Wojsko<br />

i Technika<br />

2/<strong>2023</strong><br />

Luty<br />

CENA 19,50 zł<br />

WWW.ZBIAM.PL<br />

BEZPIECZEŃSTWO•UZBROJENIE•PRZEMYSŁ<br />

Spis treści <strong>WiT</strong> Luty <strong>2023</strong><br />

Nowości z armii świata<br />

Andrzej Kiński, Bartłomiej Kucharski, Łukasz Pacholski str. 4<br />

Leopardy 2, Abramsy i inne zachodnie czołgi dla Ukrainy<br />

Bartłomiej Kucharski str. 10<br />

Leopard 2A7NO zwycięzcą w norweskim przetargu<br />

Bartłomiej Kucharski str. 20<br />

Bezzałogowce Shahed/Gieran’ – aspekty techniczne<br />

Krzysztof Nicpoń str. 22<br />

Defilada z okazji jubileuszu Koreańskiej Armii Ludowej<br />

Tomasz Szulc str. 32<br />

Wojna rosyjsko-ukraińska cz. 11<br />

Marcin Gawęda str. 34<br />

Zhuhai Airshow China 2022 – uzbrojenie i sprzęt wojsk lądowych<br />

oraz obrony przeciwlotniczej<br />

Tomasz Szulc str. 44<br />

Nowe wozy bojowe i pojazdy wojskowe<br />

dla Sił Zbrojnych RP – optymalizacja wdrożenia<br />

Przemysław Simiński str. 56<br />

Nowości z sił powietrznych świata<br />

Łukasz Pacholski str. 60<br />

<strong>2023</strong> – rok F-16 Block 70/72<br />

Łukasz Pacholski, współpraca Andrzej Kiński str. 62<br />

Kanadyjskie AW101 na kolejne lata<br />

Łukasz Pacholski str. 66<br />

Nowości z flot wojennych świata<br />

Tomasz Grotnik str. 70<br />

ORP Mewa dołącza do szyku, czyli Kormorany II w komplecie<br />

Tomasz Grotnik str. 72<br />

Anadolu – pierwszy okręt-baza bojowych<br />

bezzałogowców powietrznych<br />

Marcin Chała str. 76<br />

<strong>2023</strong> – rok<br />

F-16 Block 70/72<br />

str. 62 str. 76<br />

Anadolu – pierwszy okręt-<br />

-baza bojowych bezzałogowców<br />

powietrznych<br />

Na okładce: Wyrzutnia M903A2 rakietowego systemu<br />

przeciwlotniczego Patriot/IBCS 37. dywizjonu<br />

rakietowego Obrony Powietrznej 3. Warszawskiej<br />

Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej rozlokowana<br />

na warszawskim lotnisku Babice w ramach<br />

ćwiczeń „Patriot Familiarization”. Fot. Andrzej Kiński.<br />

Redakcja<br />

Andrzej Kiński – redaktor naczelny<br />

andrzej.kinski@zbiam.pl<br />

Adam M. Maciejewski<br />

adam.maciejewski@zbiam.pl<br />

Tomasz Grotnik<br />

tomasz.grotnik@zbiam.pl<br />

Marcin Wiącek<br />

marcin.wiacek@zbiam.pl<br />

Korekta<br />

Monika Gutowska, zespół redakcyjny<br />

Redakcja techniczna<br />

Wiktor Grzeszczyk<br />

Stali współprawcownicy<br />

Piotr Abraszek, Jarosław Brach, Marcin Chała,<br />

Robert Czulda, Miroslav Gyűrösi, Jerzy Gruszczyński,<br />

Przemysław Juraszek, Bartłomiej Kucharski,<br />

Hubert Królikowski, Marek Łaz, Krzysztof Nicpoń,<br />

Andrzej Nitka, Łukasz Pacholski, Łukasz Prus,<br />

Paweł Przeździecki, Tomasz Szulc,<br />

Tomasz Wachowski, Michal Zdobinsky, Gabor Zord<br />

Wydawca<br />

Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o.<br />

ul. Anieli Krzywoń 2/155, 01-391 Warszawa<br />

office@zbiam.pl<br />

Biuro<br />

ul. Bagatela 10 lok. 17, 00-585 Warszawa<br />

Dział reklamy i marketingu<br />

Andrzej Ulanowski<br />

andrzej.ulanowski@zbiam.pl<br />

Dystrybucja i prenumerata<br />

office@zbiam.pl<br />

Reklamacje<br />

office@zbiam.pl<br />

66<br />

76<br />

Prenumerata<br />

realizowana przez Ruch S.A:<br />

Zamówienia na prenumeratę w wersji<br />

papierowej i na e-wydania można składać<br />

bezpośrednio na stronie<br />

www.prenumerata.ruch.com.pl<br />

Ewentualne pytania prosimy kierować<br />

na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl<br />

lub kontaktując się z Telefonicznym<br />

Biurem Obsługi Klienta pod numerem:<br />

801 800 803 lub 22 717 59 59<br />

– czynne w godzinach 7.00–18.00.<br />

Koszt połączenia wg taryfy operatora.<br />

Copyright by ZBiAM <strong>2023</strong><br />

All Rights Reserved.<br />

Wszelkie prawa zastrzeżone<br />

Przedruk, kopiowanie oraz powielanie na inne<br />

rodzaje mediów bez pisemnej zgody Wydawcy<br />

jest zabronione. Materiałów niezamówionych,<br />

nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo<br />

dokonywania skrótów w tekstach, zmian tytułów<br />

i doboru ilustracji w materiałach niezamówionych.<br />

Opinie zawarte w artykułach są wyłącznie opiniami<br />

sygnowanych autorów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności<br />

za treść zamieszczonych ogłoszeń i reklam.<br />

Więcej informacji znajdziesz na naszej nowej stronie:<br />

www.zbiam.pl<br />

www.facebook.com/wojskoitechnika<br />

www.zbiam.pl Luty <strong>2023</strong> • Wojsko i Technika 3


Wozy bojowe<br />

Konferencja prasowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i premiera Wielkiej Brytanii Rishiego Sunaka 9 lutego w Lulworth Camp w hrabstwie Dorset, gdzie ukraińscy<br />

czołgiści przeszkalają się na brytyjskie czołgi. W tle Challenger 2.<br />

Bartłomiej Kucharski<br />

Wszystko wskazuje na to, że Siły Zbrojne<br />

Ukrainy wreszcie otrzymają,<br />

tak wyczekiwane, czołgi zachodniej<br />

produkcji. Nie bez opóźnień, nie bez<br />

problemów, ale jednak. Na razie mamy<br />

tylko decyzje i – nieliczne – pierwsze<br />

konkretne działania, ale od czegoś<br />

trzeba zacząć.<br />

Fotografie w artykule: Sztab Generalny SZU,<br />

Bundeswehra, British Army/Richard Watt/Crown<br />

copyright, US Army/Capt. Titus Firmin, US Army/<br />

Jason Todd, Maciej Nędzyński/CO MON, Ejército<br />

de tierra, Hæren, Canadian Army/Corporal Graveline<br />

i Master Corporal Bourdon, Krauss-Maffei Wegmann,<br />

MON/9. BKPanc, Royal Air Force, Kancelaria<br />

Prezydenta Ukrainy, Internet.<br />

Leopardy 2, Abramsy i inne<br />

zachodnie czołgi dla Ukrainy<br />

24<br />

lutego 2022 r. Federacja Rosyjska dokonała<br />

zbrojnej agresji na Ukrainę.<br />

Rosyjska napaść była przewidywana<br />

przez zachodnie rządy, przynajmniej państw anglosaskich,<br />

jeszcze w 2021 r., dzięki czemu kilka<br />

z nich podjęło decyzję o zintensyfikowaniu pomocy<br />

wojskowej dla Ukrainy już jesienią roku poprzedzającego<br />

wznowienie działań wojennych<br />

w trwającym od 2014 r. konflikcie, tym razem na<br />

pełną skalę. Pierwsza – przynajmniej oficjalnie –<br />

rozpoczęła dostawy uzbrojenia i sprzętu wojskowego<br />

Wielka Brytania, tworząc w styczniu 2022 r.<br />

de facto most powietrzny między bazami na Wyspach<br />

Brytyjskich a lotniskiem w Boryspolu niedaleko<br />

Kijowa. Z czasem dołączyły do niej Stany<br />

Zjednoczone, Polska i wiele innych państw, które<br />

zwłaszcza po rosyjskiej inwazji zamieniły strumień<br />

dostaw we wzbierającą rzekę. Choć z początku<br />

dostarczano głównie lekką broń i amunicję,<br />

wsparcie to odegrało niemałą rolę w odparciu rosyjskich<br />

działań zaczepnych zimą oraz wiosną<br />

ubiegłego roku (szerzej o dostawach w pierwszym<br />

okresie wojny czytaj w <strong>WiT</strong> 3/2022).<br />

Kolejne dostawy otwierały obrońcom nowe<br />

możliwości – pojawiły się postsowieckie i zachodnie<br />

działa ciągnione oraz samobieżne, polowe wyrzutnie<br />

rakietowe, a nawet bojowe wozy piechoty<br />

oraz czołgi (choć były to niemal wyłącznie BMP-1<br />

i T-72 różnych wersji). Front można jednak porównać<br />

do potwora, który pożre wszystko, co<br />

tylko znajdzie się w zasięgu jego szczęk. Z różnych<br />

względów, w tym politycznych, jeszcze<br />

w pierwszej połowie 2022 r. Kijów zaczął prosić<br />

o samoloty bojowe, czołgi i bojowe wozy piechoty<br />

produkcji zachodniej. Dopiero jednak na<br />

przełomie 2022 i <strong>2023</strong> r. pojawiła się nadzieja na<br />

realizację tych oczekiwań.<br />

Siły Zbrojne Ukrainy poniosły podczas wojny niemałe straty w sprzęcie pancernym, które coraz trudniej uzupełniać.<br />

Obecnie miesięcznie Ukraińcy tracą średnio ok. 50 czołgów.<br />

❚ Po co Ukraińcom zachodnie wozy bojowe?<br />

Nim przejdziemy do sedna artykułu, spróbujmy<br />

odpowiedzieć na pytanie – po co Ukraińcom<br />

czołgi i bojowe wozy piechoty zachodniej konstrukcji?<br />

Siły Zbrojne Ukrainy (SZU), z oczywistych<br />

względów, ich nie znają, a szkolenie jest<br />

żmudne i skomplikowane. Kluczowe nie jest nawet<br />

przygotowanie załóg wozów bojowych, te<br />

można skrócić do kilku tygodni (w przypadku<br />

doświadczonych czołgistów, pomijając że<br />

Leopardy 1/2, Abramsy czy Challengery 2 mają<br />

10 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Wozy bojowe<br />

Leopard 2A7NO będzie nowym czołgiem podstawowym Wojsk Lądowych Królestwa Norwegii.<br />

Bartłomiej Kucharski<br />

Norwescy pancerniacy mają powód<br />

do radości – niemłode już<br />

Leopardy 2A4NO zostaną zastąpione<br />

przez współczesne Leopardy 2A7NO.<br />

Niby Leopard 2 zastępuje Leoparda 2,<br />

ale w istocie sprawa jest<br />

bardziej skomplikowana.<br />

Fotografie w artykule: Hæren,<br />

Forsvarsmateriell, Internet.<br />

Wojska Lądowe Królestwa Norwegii<br />

(Hæren) mają za sobą kilka dekad użytkowania<br />

niemieckich czołgów – najpierw<br />

Leopardów 1A1NO, a później, po zakupieniu<br />

holenderskich wozów (zakup 2001–2002,<br />

zakończenie dostaw w 2005 r.), także Leopardów<br />

2A4NL. 52 pozyskane wówczas czołgi<br />

w norweskiej służbie przeszły jedynie drobną<br />

modyfikację, polegającą na wymianie: wyrzutni<br />

granatów dymnych, sprzętu łączności wewnętrznej<br />

i zewnętrznej na typowe (radiostacja<br />

zintegrowana z systemem nawigacji satelitarnej<br />

GPS, co umożliwia wykorzystywanie go<br />

w roli prostego systemu BMS) oraz zmianie<br />

kosza na wyposażenie z tyłu wieży na większy.<br />

Tak zmodyfikowane wozy oznaczono Leopard<br />

2A4NO. Od wejścia do służby niemłodego już<br />

wtedy czołgu było jasne, że trzeba go będzie<br />

poważnie zmodernizować lub zastąpić nową<br />

konstrukcją. Po kilku podejściach i dogłębnych<br />

analizach zrezygnowano z modernizacji<br />

starzejących się czołgów, z których 36 do dziś<br />

pozostaje w służbie w Brigade Nord.<br />

❚ Przetarg<br />

W 2018 r. Ministerstwo Obrony Królestwa Norwegii<br />

ogłosiło przetarg na zakup kilkudziesięciu<br />

nowych czołgów podstawowych – program<br />

otrzymał nazwę Prosjektet P5050. W dwa lata<br />

Leopard 2A7NO zwycięzcą<br />

w norweskim przetargu<br />

później, 16 listopada 2020 r., resort obrony<br />

z Oslo poinformował, że na „krótkiej liście” pozostały<br />

jedynie dwie oferty – niemiecka i południowokoreańska.<br />

Minister obrony Królestwa<br />

Norwegii Frank Bakke-Jensen ogłosił wówczas,<br />

że na podstawie analizy rynku norweskie władze<br />

uznały, że tylko Leopard 2A7 i K2 mogą sprostać<br />

postawionym wymaganiom. Stąd też tylko<br />

one zostały wzięte pod uwagę. Norweski resort<br />

obrony rozpoczął równocześnie negocjacje<br />

międzyrządowe z władzami Republiki Federalnej<br />

Niemiec i Republiki Korei, w ramach których<br />

omówione miały być możliwości udziału norweskiego<br />

przemysłu obronnego w realizacji<br />

programu i jego dostępu do rynków potencjalnych<br />

odbiorców czołgów podstawowych. Na<br />

tym etapie spodziewano się wyboru nowego<br />

czołgu już w 2021 r. i dostawy pierwszych egzemplarzy<br />

na początku 2025 r. Program zanotował<br />

jednak opóźnienia, m.in. ze względu na<br />

pandemię COVID-19. Mające być jednym z kluczowych<br />

elementów wsparcia procesu decyzyjnego<br />

w ramach postępowania testy czołgów<br />

rozpoczęły się dopiero w styczniu 2022 r., przy<br />

czym o ile przygotowany przez Hyundai Rotem<br />

Company wóz K2NO reprezentował standard<br />

proponowany Norwegii (przynajmniej oficjalnie,<br />

został wyposażony w aktywny system<br />

ochrony Rafael ADS Trophy HV, zdalnie sterowane<br />

stanowisko uzbrojenia Kongsberg Protector<br />

RS4 z 12,7 mm wkm i kilka innych zmian w stosunku<br />

do bazowej konstrukcji – pojazd miał<br />

premierę podczas wystawy ADEX 2021 w Seulu),<br />

o tyle Leopard 2A7, dostarczony przez firmę<br />

Krauss-Maffei Wegmann, przybył do Norwegii<br />

w wariancie zbliżonym do niemieckiego. Obydwaj<br />

oferenci przygotowali do testów po dwa<br />

czołgi. Oficjalne wyniki prób, realizowanych<br />

m.in. w bazie Rena na północy Norwegii, nie zostały<br />

ujawnione. Wiadomo jedynie, że obydwa<br />

pojazdy spełniły stawiane przed nimi wymagania<br />

techniczne. Wybór nowego czołgu dla Hæren<br />

ogłoszono 3 lutego <strong>2023</strong> r., po zakończeniu negocjacji<br />

politycznych i gospodarczych. Werdykt<br />

brzmiał – zwyciężył Leopard 2A7NO.<br />

❚ Zakup<br />

W ceremonii, która odbyła się w bazie Rena,<br />

uczestniczyli m.in. premier Królestwa Norwegii<br />

Jonas Gahr Støre, minister finansów Trygve Slagsvold<br />

Vedum i minister obrony Bjørn Arild<br />

Gram. Poinformowano, że norweski resort obrony<br />

zapłaci 19 mld NOK (ok. 1,87 mld USD; akceptowalny<br />

budżet wynosił 19,7 mld NOK) za<br />

54 czołgi Leopard 2A7NO z opcją zakupu kolejnych<br />

18, przy czym maksymalnie planowano<br />

pozyskanie 82 wozów. Ich dostawa planowana<br />

jest w latach 2026–2028 (zamówienie gwarantowane,<br />

z opcją do 2031 r.). Umowa, zawarta<br />

17 lutego w Monachium przez przedstawicieli<br />

Forsvarsmateriell i KMW, reguluje również inne<br />

kwestie, choć nie podano jakie – przypuszczalnie<br />

mowa o zapewnieniu usług i materiałów szkoleniowych,<br />

eksploatacyjnych, logistycznych itd.<br />

Oferta niemiecka została oceniona wyżej, a pod<br />

uwagę brano nie tylko parametry czołgów, lecz<br />

20 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Systemy bezzałogowe<br />

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przy wraku bezzałogowca Shahed-131/Gieran’-1.<br />

Krzysztof Nicpoń<br />

W styczniowym numerze „Wojska<br />

i Techniki” opublikowany został materiał<br />

prezentujący użycie w wojnie na Ukrainie<br />

uderzeniowych bezzałogowców<br />

Shahed-131 i Shahed-136, zakupionych<br />

przez Rosję w Iranie i nazwanych<br />

Gieran’. W tym artykule skupimy się<br />

na aspektach technicznych budowy<br />

i zastosowania Gieraniów/Shahedów.<br />

Ilustracje w artykule: US CENTCOM, STRATCOM,<br />

IRNA, Digital Globe, ArabNews, ArmyInform,<br />

Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy, Państwowa<br />

Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych,<br />

Kancelaria Prezydenta Ukrainy, Conflict Armament<br />

Research, military.ir, Военный Осведомитель<br />

(t.me/milinfolive), zbraneproukrajinu.cz,<br />

twitter.com/darren_olivier, Krzysztof Nicpoń.<br />

Bezzałogowce Shahed/Gieran’<br />

– aspekty techniczne<br />

Czy w ukraińskie cele uderzają irańskie<br />

Shahedy czy rosyjskie Gieranie? To pytanie<br />

bardzo często przychodzi na myśl w kontekście<br />

użycia bezzałogowców irańskiej produkcji<br />

na Ukrainie. Jak powinniśmy to opisywać?<br />

❚ Irańskie Shahedy czy rosyjskie Gieranie?<br />

Informacja mówiąca o irańskich bezzałogowcach<br />

niszczących ukraińskie obiekty wskazuje na co najmniej<br />

pośrednie zaangażowanie Iranu w wojnę,<br />

a tak przecież nie jest. Iran dostarcza broń jednej<br />

z walczących stron, podobnie jak Polska i inne<br />

państwa NATO przekazują broń Ukrainie. Bez<br />

względu jednak na to, czy bezzałogowce zostały<br />

wyprodukowane w Iranie i zakupione przez Rosję,<br />

czy też wyprodukowane już w Rosji, należy przyjąć,<br />

że to… rosyjskie Gieranie. Chociażby na tej samej<br />

zasadzie, na jakiej w polskich mediach pisze<br />

się o polskich F-16C/D Block 52+ Jastrząb, chociaż<br />

wyprodukowano je w Stanach Zjednoczonych,<br />

a ich oficjalna, amerykańska nazwa to Fighting Falcon<br />

(Walczący Sokół). Skoro amerykańskie F-16<br />

zakupione przez Polskę i służące w naszych Siłach<br />

Powietrznych określa się w relacjach jako polskie<br />

Lekko uszkodzony aparat Shahed-131 badany przez ekspertów. Opis tego egzemplarza<br />

stał się podstawą ukraińskojęzycznego raportu opublikowanego w sieci ok. 22 września<br />

2022 r., wkrótce po pierwszym zanotowanym przypadku użycia Gieraniów-1 przeciwko<br />

celom na Ukrainie.<br />

Szczątki bezzałogowców znalezione po ataku na saudyjskie instalacje naftowe w maju<br />

i wrześniu 2019 r., zebrane i zaprezentowane na pokazie w stolicy Arabii Saudyjskiej. Na<br />

pierwszym planie „Iranian Delta Wing UAV”, nieznany jeszcze wtedy pod irańską nazwą<br />

Shahed, ani jemeńską Wa’aed. Uwagę zwraca, leżący zaraz za nosem, uszkodzony korpus<br />

głowicy bojowej, co świadczy o tym, że ten egzemplarz nie eksplodował. Prawdopodobnie<br />

zawiódł zapalnik, a aparat został zniszczony w wyniku uderzenia.<br />

22 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Broń rakietowa<br />

Tomasz Szulc<br />

Wojna na Ukrainie w niewątpliwy<br />

sposób wpłynęła na sytuację<br />

w innych regionach świata, szczególnie<br />

tych, gdzie już wcześniej ryzyko<br />

konfliktu zbrojnego było wysokie.<br />

Jednym z takich miejsc jest Półwysep<br />

Koreański, a stroną od lat eskalującą<br />

napięcie jest Koreańska Republika<br />

Ludowo-Demokratyczna.<br />

Defilada z okazji jubileuszu<br />

Koreańskiej Armii Ludowej<br />

Fotografie w artykule: KCNA, Internet.<br />

Prezentowana po raz pierwszy nowa wyrzutnia północnokoreańskich strategicznych pocisków balistycznych.<br />

Wubiegłym roku przeprowadzono w państwie<br />

Kimów rekordową liczbę prób<br />

bojowych rakiet, pod koniec roku – za<br />

pośrednictwem mediów – zaprezentowano dowody<br />

na seryjną produkcję wyrzutni pocisków<br />

balistycznych kilku typów, a pod koniec grudnia<br />

2022 r. w przestrzeń powietrzną Republiki Korei<br />

bezkarnie wtargnęły północnokoreańskie bezzałogowce<br />

rozpoznawcze (szerzej w <strong>WiT</strong> 1/<strong>2023</strong>).<br />

Rosyjska wyrzutnia 15U175M systemu Jars…<br />

Kolejną okazją do manifestowania potencjału<br />

militarnego stała się 75. rocznica utworzenia Koreańskiej<br />

Armii Ludowej. Z tej okazji w stolicy<br />

zorganizowano 8 lutego defiladę wojskową,<br />

która, jak to się od pewnego czasu staje zwyczajem,<br />

odbyła się po zmroku. Różnorodność defilującego<br />

sprzętu była znacznie mniejsza niż demonstrowanego<br />

wcześniej przy podobnych<br />

okazjach. Pokazano jeden typ czołgu, jeden typ<br />

…i północnokoreański tegoroczny debiutant – podobieństwo do konstrukcji rosyjskiej jest oczywiste.<br />

działa samobieżnego, jeden wariant wyrzutni<br />

„Kimskanderów” i kilka typów wieloprowadnicowych<br />

polowych wyrzutni rakiet „ziemia-ziemia”.<br />

Były też dwa typy wyrzutni strategicznych<br />

pocisków balistycznych, i to właśnie one wywołały<br />

największe zainteresowanie.<br />

W oczywisty sposób najbardziej znacząca<br />

była premiera nowej wyrzutni strategicznych<br />

rakiet balistycznych. Nie podano jej oznaczenia,<br />

ani żadnych informacji na temat samego<br />

pocisku, ale przyjmuje się za pewnik, że chodzi<br />

o pierwszą północnokoreańską rakietę o zasięgu<br />

strategicznym napędzaną przez silniki na<br />

paliwo stałe. Pod koniec ubiegłego roku Kim<br />

Dzong Un wizytował poligonowe stanowisko,<br />

na którym testowano silnik na stały materiał<br />

pędny, który mógłby napędzać pocisk tej wielkości.<br />

Wcześniej Koreańczycy z Północy testowali<br />

napędzane podobnymi silnikami rakiety<br />

krótszego zasięgu – „Kimskandery” i Pukguksongi,<br />

odpalane z wyrzutni samobieżnych<br />

i spod wody.<br />

Testu najnowszego pocisku dotąd nie przeprowadzono,<br />

ale można się go spodziewać<br />

w najbliższej przyszłości. Obecnie północnokoreański<br />

program budowy strategicznego potencjału<br />

rakietowo-jądrowego odstaje od<br />

światowych standardów, gdyż z wyrzutni samobieżnych<br />

są odpalane międzykontynentalne<br />

pociski z silnikami na paliwo ciekłe. Są one<br />

ciągle akceptowalne dla wyrzutni stacjonarnych,<br />

a nawet okrętowych (są używane w Rosji<br />

i w Chińskiej Republice Ludowej), ale dla wyrzutni<br />

samobieżnych w sposób oczywisty lepiej<br />

nadają się pociski napędzane silnikami na<br />

stały materiał pędny.<br />

32 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Konflikty<br />

Kolumna ukraińskich czołgów T-64BW.<br />

Marcin Gawęda<br />

Przełom stycznia i lutego to głównie<br />

lokalne walki, przynoszące co najwyżej<br />

taktyczne przesunięcia terenowe na froncie<br />

donbaskim, niemniej bardzo krwawe<br />

dla obydwu stron. Po utracie Sołedaru<br />

front nie przesunął się znacząco, ani na<br />

odcinku bachmuckim, ani w innych rejonach<br />

starć, a dalsze walki kontaktowe<br />

toczyły się po prostu na obrzeżach<br />

Sołedaru, o miejscowości Sil czy Krasna<br />

Hora. Przykładowe poranne zestawienie<br />

Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych<br />

Ukrainy z 27 stycznia o odparciu ataków<br />

w 16 punktach frontu wymienia te same<br />

od tygodni, jeśli nie miesięcy, miejscowości:<br />

Bachmut, Wuhłedar, Wodiane,<br />

Marjinka etc. Do listy można dodać<br />

jeszcze Awdijiwkę, akurat tego dnia nie<br />

atakowaną, ale zaznaczoną jako będącą<br />

pod ostrzałem, również od miesięcy<br />

szturmowaną, albo Kreminną, gdzie na<br />

leśnych rubieżach także trwają nieustanne<br />

walki. W pierwszej dekadzie<br />

lutego na wielu odcinkach frontu siły<br />

agresora przeszły do działań zaczepnych,<br />

ale w zasadzie nigdzie nie doszło<br />

do taktycznego przełamania frontu,<br />

nie mówiąc o sukcesach na<br />

poziomie operacyjnym.<br />

Fotografie w artykule:<br />

Siły Zbrojne Ukrainy, Internet.<br />

Wojna rosyjsko-ukraińska cz. 11<br />

Oczekiwane są rosyjskie działania ofensywne<br />

na większą skalę. Siły Zbrojne Federacji gnęła być może nawet pół miliona osób.<br />

przekroczyła oficjalne 300 000 powołanych i się-<br />

Rosyjskiej (SZ FR) dzięki mobilizacji znacząco<br />

wzmocniły swoje zasoby ludzkie, ale także liczba rosyjskich żołnierzy w strefie frontowej.<br />

Systematycznie zwiększa się w związku z tym<br />

materiałowe (przestawienie przemysłu na tory Według szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa<br />

Obrony Ukrainy (HUR) gen. Kyryło<br />

wojenne w połączeniu z sięgnięciem do zasobów<br />

mobilizacyjnych). Jak ocenia strona ukraińska, ale Budanowa na Ukrainie w lutym miało być już<br />

także zachodnie ośrodki wywiadowczo-analityczne,<br />

Rosja przygotowuje się do poważniejszych dardowego procesu szkolenia rezerwistów,<br />

ok. 326 000 rosyjskich żołnierzy. W ramach stan-<br />

działań ofensywnych na jednym lub nawet dwóch trwającego ok. 2,5–3 miesiące, SZ FR są w stanie<br />

kierunkach operacyjnych (np. donieckim i/lub ługańskim),<br />

przy pozorowaniu natarcia na innych ok. 120–150 000 mobilizowanych, którzy mogą<br />

przeszkolić i wyposażyć w praktyce kontyngent<br />

odcinkach frontu, w celu zamaskowania własnych uzupełnić straty istniejących jednostek lub na<br />

zamierzeń oraz rozproszeniu sił przeciwnika na całej<br />

długości frontu.<br />

i związki taktyczne (brygady, dywizje etc.), okre-<br />

ich bazie rozwijane są nowe pododdziały (pułki)<br />

Po wchłonięciu oddziałów tzw. milicji ludowych ślane mianem mobilizacyjnej rezerwy albo<br />

w skład regularnych SZ FR, znika z analiz pojęcie wojsk terytorialnych.<br />

„sił separatystycznych”, bowiem pułki i brygady W trakcie mobilizacji sformowano wiele nowych<br />

jednostek taktycznych (pododdziałów)<br />

dotychczasowych sił separatystycznych (milicje<br />

ludowe tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej i Donieckiej<br />

Republiki Ludowej) – 1. i 2. korpusy armij-<br />

uczestniczą już w walkach na froncie. Przykłado-<br />

szczebla pułku, które po szkoleniu i wyposażeniu<br />

ne – poddane zostały procesowi restrukturyzacji wo w obwodzie kostromskim sformowano<br />

i przezbrojenia, czego wymowną zmianą są dostawy<br />

nowych typów broni (np. czołgów T-72B3M 347. pułk, operujący na kierunku swatowskim,<br />

347. i 348. pułki rezerwy, przy czym przynajmniej<br />

dla 1. Słowiańskiej Brygady), formowanie nowych ma w etacie kompanię rozpoznawczą (pod koniec<br />

stycznia br., w trafionym ppk lub ogniem<br />

związków taktycznych oraz zmiany w numeracji<br />

jednostek. I tak np. dawna 3. Brygada tzw. ML DRL artylerii transporterze MT-LB, zginęło kilku żołnierzy<br />

kompanii i jej dowódca, były weteran Fe-<br />

to obecnie 132. Brygada 1. Korpusu Armijnego<br />

8. Armii Południowego Okręgu Wojskowego deralnej Służby Bezpieczeństwa). W noworocznym<br />

ataku rakietowym w Makijiwce, o którym<br />

SZ FR, zaś 100. Brygada to obecnie 110. Brygada,<br />

a 11. pułk rozbudowano w 114. Brygadę.<br />

pisaliśmy w <strong>WiT</strong> 1/<strong>2023</strong>, zginęło wielu zmobilizowanych<br />

żołnierzy z samarskiego 1444. pułku, wraz<br />

Szacuje się, że potencjał SZ FR został znacząco<br />

wzmocniony w wyniku mobilizacji, której skala z zastępcą dowódcy pułku. Wiadomo, że w okresie<br />

34 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Przemysł obronny<br />

Typ 625 czyli artyleryjsko-rakietowy zestaw przeciwlotniczy dla OPL wojsk lądowych.<br />

Tomasz Szulc<br />

Salon w chińskim Zhuhai w prowincji<br />

Guangdong jest oficjalnie nazywany<br />

międzynarodowym i lotniczokosmicznym.<br />

W rzeczywistości udział<br />

firm zagranicznych jest w ekspozycji<br />

minimalny, a znaczną jej część stanowi<br />

sprzęt, który zupełnie nie wiąże się<br />

z lotnictwem i przemysłem kosmicznym.<br />

Jest to bowiem wystawa prezentująca<br />

uzbrojenie wojsk lądowych i to często<br />

nienależące nawet do kategorii „obrona<br />

przeciwlotnicza” czy „broń rakietowa”,<br />

które to kategorie są zwykle<br />

reprezentowane na salonach lotniczych<br />

w innych państwach. Trudno zrozumieć,<br />

dlaczego władze Chińskiej Republiki<br />

Ludowej nie zdecydowały się ani na<br />

zmianę nazwy imprezy, ani nie<br />

rozdzieliły jej na dwa odrębne<br />

przedsięwzięcia, co już dawno zrobiono<br />

np. we Francji (LeBourget i Eurosatory)<br />

czy w Anglii (Farnborough i DSEI).<br />

Fotografie w artykule Internet.<br />

Zhuhai Airshow China 2022<br />

– uzbrojenie i sprzęt wojsk lądowych<br />

oraz obrony przeciwlotniczej<br />

Miernikiem atrakcyjności takich imprez<br />

jest liczba i charakter prezentowanych<br />

nowości. Pod tym względem salon<br />

Zhuhai Airshow China 2022, zorganizowany<br />

w pierwszej połowie listopada 2022 r., był<br />

w trudnej sytuacji. Pierwszą przyczyną była wojna<br />

na Ukrainie, która silnie spolaryzowała światową<br />

społeczność i znaczący udział wystawców<br />

zagranicznych właściwie nie wchodził w rachubę.<br />

Na dodatek w Chinach nadal obowiązywała<br />

wówczas zasada „zero tolerancji” wobec pandemii<br />

COVID-19 i związane z tym utrudnienia, np.<br />

obowiązkowa dwutygodniowa kwarantanna<br />

dla wszystkich przyjezdnych z zagranicy, zniechęcały<br />

nie tylko zagranicznych wystawców, ale<br />

i zwiedzających. Najważniejsze było jednak to,<br />

że poprzedni salon nie odbył się, jak zwykle,<br />

dwa lata wcześniej, a tylko rok, gdyż z powodu<br />

wspomnianej pandemii Zhuhai 2020 przesunięto<br />

na wrzesień 2021 r. Oznacza to, że producenci<br />

mieli o połowę mniej czasu na przygotowanie<br />

nowości. Niezależnie od tego w nielotniczej<br />

części ekspozycji pojawiło się sporo niespodzianek,<br />

choć niewiele było wśród nich prawdziwych<br />

sensacji. Przyczyny takiego stanu rzeczy<br />

dość łatwo wyjaśnić. Po pierwsze, wojska lądowe<br />

potrzebują znacznie bardziej różnorodnego,<br />

nowoczesnego sprzętu niż siły powietrzne,<br />

a więc i podaż jest większa. Po drugie, koszt<br />

i czas opracowania przytłaczającej większości<br />

typów takiego sprzętu są znacznie mniejsze od<br />

niezbędnych do stworzenia nowoczesnego samolotu<br />

czy śmigłowca, a nawet bezzałogowca.<br />

❚ Czołgi<br />

Eksportowy czołg VT-4, zakupiony przez Nigerię,<br />

Pakistan i Tajlandię, zaprezentowano po raz<br />

pierwszy w wersji A1 z systemem aktywnej<br />

ochrony GL-6, złożonym z radiolokacyjnego<br />

układu wykrywania zbliżających się pocisków<br />

z czterema płaskimi antenami, wmontowanymi<br />

w ściany wieży oraz dwóch dwuprowadnicowych<br />

wyrzutni przeciwpocisków. Sposób działania<br />

tych ostatnich, a przede wszystkim skuteczność<br />

systemu w zwalczaniu różnorodnych<br />

celów nie są znane. Na relatywnie wczesne stadium<br />

prac nad pojazdowym systemem ochrony<br />

aktywnej może wskazywać fakt, że drugi VT-4,<br />

uczestniczący w pokazach dynamicznych, nie<br />

miał go zamontowanego. Z drugiej strony makiety<br />

takich wyrzutni zamontowano wcześniej<br />

na wieży nowego bojowego wozu piechoty,<br />

44 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Wozy bojowe<br />

Niespotykana na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat skala zakupów nowego uzbrojenia i sprzętu wojskowego, w tym wozów bojowych oraz pojazdów wojskowych, każe postawić<br />

wiele pytań związanych z ich wdrażaniem i późniejszym wsparciem eksploatacji. Na zdjęciu strzelanie z czołgów M1A2 SEPv2, wypożyczonych przez US Army do celów<br />

szkoleniowych, wykorzystywanych przez Akademię Abrams Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.<br />

Nowe wozy bojowe i pojazdy wojskowe<br />

dla Sił Zbrojnych RP – optymalizacja wdrożenia<br />

Przemysław Simiński<br />

Cykl życia obiektu technicznego<br />

rozpoczyna się tuż po sformułowaniu<br />

potrzeby, od fazy projektowania.<br />

Współczesne wozy bojowe i pojazdy<br />

wojskowe stanowią skomplikowane<br />

systemy wielu złożonych podsystemów,<br />

często projektowanych niezależnie.<br />

Istnieje szereg wyzwań, których mimo<br />

rozbudowanej infrastruktury<br />

laboratoryjnej i bazy symulacyjnej nie<br />

można pominąć przy wdrażaniu.<br />

W artykule starano się przedstawić<br />

wyzwania, często nieuwzględniane,<br />

a wpływające na bezpieczeństwo załóg<br />

wojskowych pojazdów lądowych.<br />

Kwestie szczególnie istotne obecnie,<br />

wobec szeroko zakrojonych zamówień<br />

za granicą na sprzęt tego typu<br />

dla Sił Zbrojnych RP.<br />

Fotografie w artykule: Centrum Szkolenia Wojsk<br />

Lądowych, 16. Dywizja Zmechanizowana,<br />

1. Warszawska Brygada Pancerna.<br />

Optymalne pozyskanie sprzętu wojskowego,<br />

jakim są także pojazdy specjalne,<br />

zwłaszcza wozy bojowe, jest złożonym<br />

procesem. Niemniej, przy nacechowanej dynamicznymi<br />

zmianami sytuacji międzynarodowej<br />

w obliczu konfliktu zbrojnego, proces taki musi<br />

odbiegać znacząco od analogicznego, realizowanego<br />

w warunkach stabilizacji. Przy przyjęciu jako<br />

dominującego kryterium szybkości wdrożenia do<br />

służby, proces nie będzie jednak optymalny. Taką<br />

sytuację można obserwować aktualnie, w obliczu<br />

wojny rosyjsko-ukraińskiej, gdzie strony jako priorytet<br />

traktują jak najszybsze pozyskanie sprzętu.<br />

Przy czym występuje akceptacja ryzyka niewykorzystania<br />

jego pełnego potencjału. Liczy się tu i teraz.<br />

Oczywiście, dotyka to przede wszystkim Sił<br />

Zbrojnych Ukrainy, które zostały zmuszone do<br />

obrony swojego kraju i szybkiego procesu wdrażania<br />

znacznej liczby typów nowego dla nich sprzętu.<br />

W Siłach Zbrojnych RP także nastąpiło wyraźne<br />

przyspieszenie w obszarze rozbudowy potencjału<br />

w obliczu możliwego zagrożenia konfliktem Rosji<br />

z NATO. W jego ramach pozyskuje się w szybkim<br />

tempie także nowe wozy bojowe i pojazdy specjalistyczne.<br />

Niesie to jednak za sobą szereg wyzwań,<br />

których zasygnalizowaniu służy ten artykuł. Ich<br />

świadomość pozwoli być może na optymalne dla<br />

określonych warunków wykorzystanie potencjału<br />

bojowego pozyskiwanego sprzętu.<br />

❚ Transformacja potencjału<br />

Okres ostatnich kilku lat charakteryzuje się zmianą<br />

priorytetów, jeśli chodzi o potencjał Wojsk Lądowych<br />

SZ RP. Zdecydowanie traci na znaczeniu<br />

jego rola w działaniach misyjno-ekspedycyjnych<br />

na rzecz wzmocnienia potencjału typowo obronnego.<br />

W zakresie wozów bojowych oznacza to<br />

większy nacisk na platformy charakteryzujące się<br />

wysokimi parametrami: mobilności, opancerzenia<br />

i siły ognia. Tym wymaganiom najlepiej odpowiadają<br />

czołgi podstawowe. Tracą na znaczeniu<br />

pojazdy minoodporne, przystosowane do transportu<br />

drogą lotniczą (mobilność strategiczna).<br />

Przy okazji odbywa się wzrost ilościowy potencjału,<br />

wyrażany liczbą egzemplarzy sprzętu. Jednak<br />

przyrost jakościowy jest w tym przypadku<br />

nieco problematyczny. Teoretycznie następuje,<br />

jednak w praktyce, z uwagi na presję czasu, podjęte<br />

decyzje co do konkretnych typów pozyskiwanego<br />

sprzętu w dalszej perspektywie mogą<br />

okazać się nieoptymalne.<br />

Pozyskiwanie wozów bojowych, jak wspomniano,<br />

to złożony proces, dlatego jest też czasochłonny.<br />

W przypadku skracania typowych<br />

harmonogramów wzrasta ryzyko niewykorzystania<br />

pełnego potencjału bojowego planowanego<br />

do zakupu sprzętu. Obserwacja trwającego<br />

na Ukrainie konfliktu wykazuje, że straty<br />

wozów bojowych następują błyskawicznie,<br />

szybciej nawet niż zakładano w czasach Układu<br />

Warszawskiego, kiedy przeżywalność batalionu<br />

czołgów na polu walki określano na maksymalnie<br />

48 godzin. Obecnie można szacować przebieg<br />

do uszkodzenia czołgu podczas walki na<br />

kilkadziesiąt kilometrów. Główne przyczyny strat,<br />

oprócz bezpośrednich trafień w wyniku działań<br />

przeciwnika, należy upatrywać w awariach wynikających<br />

z niewłaściwej eksploatacji i braku<br />

wystarczającego zabezpieczenia logistycznego.<br />

❚ Skala zakupów wozów bojowych<br />

w Siłach Zbrojnych RP<br />

W warunkach, nazwijmy je normalnych, proces<br />

pozyskiwania wozów bojowych i pojazdów wojskowych<br />

jest procesem długotrwałym, w zasadzie<br />

ciągłym. Odbywa się on zgodnie z założoną strategią.<br />

Proces ten może odbywać się na klika sposobów,<br />

z tym, że mogą być one prowadzone równolegle.<br />

Jedną z dróg jest opracowanie, rozwój<br />

i wdrożenie nowej konstrukcji. Jest to najdłuższa<br />

droga, która może trwać nawet 20 lat i niekonieczne<br />

zakończyć się sukcesem. Wspomniany okres<br />

56 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Samoloty bojowe<br />

Łukasz Pacholski,<br />

współpraca Andrzej Kiński<br />

Z pewnością bieżący rok będzie<br />

niezwykle istotny dla, pozostającego<br />

nieco w cieniu F-35 Lightning II,<br />

programu produkcji i marketingu<br />

najnowszej wersji wielozadaniowego<br />

samolotu bojowego F-16 – Block 70/72.<br />

Wreszcie doczekaliśmy się<br />

– opóźnionego o ponad dwa lata<br />

– oblotu pierwszego egzemplarza,<br />

co otworzy drogę do rozpoczęcia<br />

długo oczekiwanych przez<br />

kontrahentów dostaw tych maszyn,<br />

budzących zainteresowanie<br />

rosnącej liczby potencjalnych<br />

odbiorców na całym świecie.<br />

Fotografie w artykule: Lockheed Martin,<br />

US Air Force.<br />

Kamieniem milowym programu najnowszej<br />

wersji F-16 był oblot pierwszego egzemplarza<br />

Block 70, do którego doszło<br />

24 stycznia. Tego dnia z fabrycznego lotniska<br />

w Greenville w Karolinie Północnej do lotu wystartował<br />

egzemplarz seryjny, reprezentujący<br />

dwumiejscową odmianę F-16D. Maszyna o rejestracji<br />

18-0011 przebywała w powietrzu 50 minut,<br />

a za jej sterami zasiadali piloci fabryczni<br />

korporacji Lockheed Martin Dwayne „Pro” Opella<br />

i Monessa „Siren” Balzhiser, którzy sprawdzili<br />

działanie podstawowych systemów pokładowych.<br />

Oblot samolotu stanowi wstęp do kolejnych<br />

etapów w realizacji programu, do których<br />

dojdzie w tym roku – kolejnych lotów testowych,<br />

uroczystej prezentacji i certyfikacji otwierającej<br />

drogę do dostaw.<br />

We wrześniu 2017 r. Departament Obrony<br />

Stanów Zjednoczonych formalnie odebrał od<br />

korporacji Lockheed Martin ostatni, 36. egzemplarz<br />

samolotu F-16C Block 52 przeznaczony<br />

Pierwsze zdjęcia maszyny dla Bahrajnu, opublikowane jesienią ubiegłego roku, wykonane po zakończeniu montażu<br />

i naniesieniu powłoki malarskiej, miały charakter wyłącznie informacyjny, ale były niezwykle istotne dla całego programu,<br />

który wówczas notował około dwuletnie opóźnienie.<br />

Pierwszy seryjny F-16 Block 70 startuje do lotu 24 stycznia <strong>2023</strong> r. Maszyna 18-0011 jest egzemplarzem dwumiejscowym<br />

dla lotnictwa Bahrajnu.<br />

<strong>2023</strong> – rok F-16 Block 70/72<br />

dla Irackich Sił Powietrznych (Al Quwwat al nowych maszyn, które otrzymały oznaczenie<br />

Jawwiyah al Iraqiyyah). Wydarzenie miało wymiar<br />

symboliczny, gdyż był to zarazem ostatni -PW-229). Miało to związek, m.in. z problemami<br />

Block 70 (silnik F110-GE-129D) i Block 72 (F100-<br />

F-16 zmontowany na linii produkcyjnej w Fort dotykającymi program F-35 i analizami wskazującymi,<br />

że z różnych względów nie wszyscy po-<br />

Worth w Teksasie. Na przestrzeni 44 lat opuściło<br />

ją 3640 F-16. Teraz miała się całkowicie przestawić<br />

na kompletowanie maszyn 5. generacji F-35 tów bojowych amerykańskiej produkcji będą<br />

tencjalni odbiorcy wielozadaniowych samolo-<br />

Lightning II. Wówczas wydawało się, że pewien skłonni do zakupu konstrukcji 5. generacji albo<br />

etap historii Fighting Falcona, którego prototyp nie uzyskają na to zgody administracji federalnej.<br />

oblatano 2 lutego 1974 r., zbliża się ku końcowi, Jak się okazuje, był to bardzo słuszny ruch, gdyż<br />

a deklaracje przedstawicieli producenta o przeniesieniu<br />

produkcji maszyn tego typu do zakłatin<br />

zebrała zamówienia na 144 nowych egzem-<br />

tylko do końca 2022 r. korporacja Lockheed Mardów<br />

w Greenville wydawały się być zabiegiem plarzy, a przekroczenie granicy 200 w bieżącym<br />

czysto marketingowym. Rynek szybko jednak roku jest jak najbardziej realne, tym bardziej, że<br />

zweryfikował, że program F-16V, jak Viper, który już w styczniu br. liczba sprzedanych maszyn<br />

miał dotyczyć gruntownej modernizacji wcześniej<br />

dostarczonych F-16 różnych wersji w celu<br />

wzrosła o kolejne cztery.<br />

utrzymania potencjału sił powietrznych ich użytkowników<br />

do czasu rozpoczęcia lub zamiast dostaw<br />

maszyn 5. generacji, wkrótce został rozszerzony<br />

o możliwość sprzedaży także fabrycznie<br />

❚ Połowiczny sukces<br />

Pierwszym sukcesem programu F-16 Block<br />

70/72 stało się podpisanie w listopadzie 2017 r.<br />

międzyrządowej umowy LOA w ramach programu<br />

Foreign Military Sales (FMS) z Bahrajnem,<br />

która skutkowała zamówieniem 19 fabrycznie<br />

nowych maszyn wersji Block 70 (potem liczbę tę<br />

zredukowano do 16). Według dokumentacji<br />

opublikowanej przez Agencję Bezpieczeństwa<br />

Współpracy Obronnej (Defense Securitury Cooperation<br />

Agency, DSCA) we wrześniu 2017 r.<br />

maksymalna wartość kontraktu mogła wynieść<br />

2,785 mld USD przy pierwotnej liczbie egzemplarzy.<br />

Wówczas zakładano, że dostawa całej<br />

partii zostanie zrealizowana do końca września<br />

<strong>2023</strong> r. Taki harmonogram byłby najprawdopodobniej<br />

wykonalny, gdyby nie globalna pandemia<br />

COVID-19 i jej skutki – zamknięcie granic<br />

wielu państw, związane z przeciwdziałaniem zakażeniu<br />

ograniczenia w działalności bądź nawet<br />

62 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Wiroplaty wojskowe<br />

Kanadyjskie AW101 na kolejne lata<br />

Łukasz Pacholski<br />

22 grudnia ubiegłego roku Departament<br />

Obrony Narodowej Kanady<br />

poinformował o podpisaniu dwóch<br />

umów związanych z programem<br />

modernizacji, wydłużeniem resursów<br />

i rozbudowy liczebności floty śmigłowców<br />

poszukiwawczo-ratowniczych Leonardo<br />

CH-149 Cormorant. Chodzi o pierwsze<br />

eksportowe wiropłaty AW101, które od<br />

ponad dwudziestu lat pełnią ważną rolę<br />

w kanadyjskim systemie ratownictwa.<br />

Fotografie w artykule, jeśli nie zaznaczono inaczej:<br />

Departament Obrony Kanady, Ministerstwo Obrony<br />

Królestwa Norwegii, Leonardo.<br />

Kanadyjskie CH-149 Cormorant to pierwsze wyeksportowane śmigłowce rodziny AW101. Kanada zakupiła<br />

w 1998 r. 15 Cormorantów, których dostawy rozpoczęły się w 2001 r. Spośród nich w linii do dziś pozostaje 13,<br />

dwa spisano po wypadkach.<br />

Kanada od lat 80. była zainteresowana zakupem<br />

nowych śmigłowców dla swoich<br />

sił zbrojnych. Nowa konstrukcja miała zastąpić<br />

wówczas eksploatowane maszyny Sikorsky<br />

CH-124 Sea King (41 egzemplarzy ZOP, w służbie<br />

od 1963 r.) i Boeing Vertol CH-113 Labrador<br />

(odmiana CH-46 Sea Knight, sześć używanych<br />

od 1963 r., potem dołączyło do nich 12 wiropłatów<br />

CH-113A doposażonych do zadań SAR,<br />

a wcześniej służących jako maszyny transportowe<br />

w lotnictwie armijnym) zarówno w zakresie misji<br />

zwalczania okrętów podwodnych, jak i poszukiwawczo-ratowniczych.<br />

W 1987 r., a więc w roku<br />

oblotu prototypu, rząd Kanady wybrał europejskiego<br />

EH101, opracowanego przez joint venture<br />

European Helicopter Industries firm Agusta i Westland<br />

Helicopters (po połączeniu firm w Agusta-<br />

Westland w 2000 r., oznaczenie zmieniono na<br />

AW101). Kontrakt o wartości 5,8 mld CAD został<br />

wkrótce podpisany – dotyczył pierwotnie 48 egzemplarzy<br />

(wg innych danych 50), a potem liczbę<br />

tę zredukowano do 42, które miały zostać zmontowane<br />

w Kanadzie (35 lub 33 początkowo, potem<br />

28 CH-148 Petrel ZOP i 15 CH-149 Chimo SAR). Redukcja<br />

liczby wiropłatów ustaliła ostateczną<br />

wartość zamówienia na poziomie 4,4 mld CAD.<br />

Niestety, na przeszkodzie – jak to często bywa<br />

– stanęła polityka. Zwycięstwo Liberalnej Partii<br />

Kanady w wyborach w 1993 r. spowodowało<br />

zerwanie kontraktu motywowane oszczędnościami<br />

budżetowymi. W kolejnych latach rząd<br />

Kanady i producent śmigłowców starali się rozwiązać<br />

spór prawny dotyczący odszkodowania<br />

za zerwany kontrakt, ostatecznie stanęło na wypłacie<br />

500 mln CAD z tytułu kar umownych.<br />

W 1998 r. doszło do zawarcia nowej umowy<br />

z European Helicopters, w ramach której Kanada<br />

zamówiła 15 śmigłowców poszukiwawczo-ratowniczych<br />

EH101 Mk 511 pod oznaczeniem CH-149<br />

Cormorant, które miały zastąpić CH-113/113A.<br />

Tym razem nie stawiano wymogu ulokowania<br />

ich montażu w Kanadzie. Ze względu na cięcia<br />

budżetowe, ich konfiguracja była daleka od<br />

optymalnej i uboższa od zaplanowanej dla maszyn<br />

Chimo, a poza tym Kanadyjczycy nie zakupili<br />

części wyspecyfikowanego początkowo<br />

wyposażenia dodatkowego, co przez kolejne<br />

lata skutkowało wysokimi kosztami dodatkowymi.<br />

Dopiero umowa z grudnia 2022 r., bazująca<br />

na wieloletnich doświadczeniach w eksploatacji<br />

wiropłatów, ma doprowadzić do<br />

poprawy tej sytuacji.<br />

Pierwsze dwa Cormoranty dostarczono we<br />

wrześniu 2001 r. Maszyny wdrożono do służby<br />

operacyjnej w 442. dywizjonie w 2002 r. i bardzo<br />

szybko śmigłowce zdobyły wysokie oceny<br />

wykonując wielogodzinne operacje SAR w jednych<br />

z najtrudniejszych do działań rejonach<br />

ziemskiego globu. Stacjonując w bazach nad<br />

północnym Atlantykiem i Oceanem Spokojnym<br />

(w trzech dywizjonach transportowych i poszukiwawczo-ratowniczych<br />

– 103., 413. oraz 442.)<br />

wykonują operacje nad obszarami morskimi i lądowymi<br />

Kanady. W 2021 r. flota licząca wówczas<br />

14 maszyn (śmigłowiec CH149914 utracono<br />

w katastrofie 13 lipca 2006 r., w której zginęło<br />

trzech członków załogi, a czterech zostało rannych;<br />

drugi CH149903 rozbił się 10 marca 2022 r.,<br />

czterech członków załogi musiało być hospitalizowanych)<br />

przekroczyła granicę 100 000 godzin<br />

spędzonych w powietrzu, co stanowiło 20% globalnego<br />

nalotu wszystkich śmigłowców AW101<br />

na świecie (ponad 200 egzemplarzy seryjnych).<br />

Głównym zadaniem kanadyjskich CH-149 są loty poszukiwawczo-ratownicze nad morzem i lądem. W ciągu ponad<br />

20 lat eksploatacji wylatały ponad 100 000 godzin, czyli ok. 20% globalnego nalotu wiropłatów rodziny AW101.<br />

❚ Cormorant Mid-Life Upgrade<br />

Nie może więc dziwić, że od dłuższego czasu<br />

prowadzono prace analityczne związane z modernizacją<br />

MLU maszyn CH-149, tradycyjnie na<br />

pierwszym miejscu stawiając względy ekonomiczne.<br />

Ostatecznie w 2017 r. liberalny rząd Justina<br />

Trudeau podjął decyzję o uruchomieniu programu<br />

CMLU (Cormorant Mid-Life Upgrade),<br />

czyli gruntownej modernizacji wiropłatów i zamówieniu<br />

dwóch nowych egzemplarzy. Zakładano,<br />

że dzięki temu będą one mogły pełnić<br />

swoje zadania przynajmniej do 2040 r., aczkolwiek<br />

brano pod uwagę wydłużenie tego okresu<br />

o kolejne lata. Aby w pełni wykorzystać potencjał<br />

lokalnego przemysłu, doszło do utworzenia<br />

66 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Nowości z flot wojennych świata<br />

Druga fregata typu 31 dla Royal Navy w budowie<br />

24 stycznia w stoczni Babcock International<br />

Group w szkockim Rosyth rozpoczęto<br />

cięcie blach przeznaczonych<br />

do produkcji sekcji drugiej fregaty typu<br />

31/Inspiration dla Royal Navy. Rozpoczęcie<br />

budowy przyszłej HMS Active nastąpiło<br />

16 miesięcy po podobnej uroczystości<br />

inaugurującej produkcję prototypowej<br />

HMS Venturer (23 września 2021 r.). Stępkę<br />

Venturera położono 26 kwietnia ub.r.,<br />

jego wodowanie zaplanowano na ten<br />

rok, zaś cała piątka (pozostałe to: Formidable,<br />

Bulldog i Campbeltown) ma być<br />

przekazana zamawiającemu do końca<br />

2028 r. Dołączą one w Royal Navy do<br />

bardziej zaawansowanych jednostek<br />

typu 26/City, budowanych przez spółkę<br />

BAE Systems. Uśredniona cena okrętu<br />

wyniesie 250 mln GBP. Jako fregaty drugoliniowe,<br />

jednostki typu 31 będą wykorzystywane<br />

do patrolowania, działań<br />

antyterrorystycznych i antyprzemytniczych,<br />

a także niesienia pomocy w razie<br />

klęsk żywiołowych.<br />

(TG)<br />

Śmigłowcowiec dla Kataru<br />

24 stycznia w stoczni Fincantieri w Palermo<br />

odbyło się wodowanie śmigłowcowca<br />

Al Fulk, jednostki amfibijnej zamówionej<br />

przez Ministerstwo Obrony<br />

Państwa Katar. Produkcję okrętu rozpoczęto<br />

5 czerwca 2021 r. w stoczni grupy<br />

Fincantieri w Riva Trigoso. Kolejny etap<br />

budowy przeniesiono do zakładu w Palermo,<br />

gdzie 17 maja 2022 r. położono<br />

stępkę jednostki. Konstrukcja śmigłowcowca<br />

desantowego Al Fulk (L141) klasy<br />

LPD (Landing Platform Dock) bazuje na,<br />

zbudowanym przez Fincantieri dla Algierii,<br />

desantowcu Kalaat Béni Abbès. Jednostka<br />

będzie bardzo elastyczna i zdolna<br />

do wykonywania różnego rodzaju zadań,<br />

od interwencji humanitarnych po<br />

wspieranie sił zbrojnych i operacje desantowe.<br />

Okręt ma 143 m długości,<br />

26 stycznia US Navy odebrała niszczyciel<br />

rakietowy USS Carl M. Levin (DDG 120).<br />

Jest to już 70. okręt udanego typu<br />

Arleigh Burke (DDG 51, szerzej<br />

w <strong>WiT</strong> 11/2022 i 12/2022). Producentem<br />

jednostki jest stocznia General Dynamics<br />

Bath Iron Works w Bath w stanie Maine.<br />

Wodowanie odbyło się 16 maja 2021 r.,<br />

zaś 12 grudnia ub.r. Carl M. Levin zakończył<br />

próby morskie. Jest to piąty okręt<br />

serii Flight IIA – Technology Insertion,<br />

w której zaimplementowano niektóre<br />

Wodowanie<br />

śmigłowcowca<br />

Al Fulk dla Kataru.<br />

Fot. Fincantieri.<br />

21,5 m szerokości i będzie mógł zabrać<br />

ok. 550 osób. Jest wyposażony w dwie<br />

rampy pojazdowe oraz dok wewnętrzny,<br />

mogący pomieścić gotową do użycia<br />

jednostkę desantową LCM (Landing<br />

Craft Mechanized), która może być również<br />

umieszczona na pokładzie garażowym<br />

i wodowana za pomocą systemu<br />

dźwigowego. Budowa śmigłowcowca<br />

jest częścią kontraktu zawartego pomiędzy<br />

rządem Kataru a Fincantieri w czerwcu<br />

2016 r., którego wartość sięga 4 mld<br />

EUR. Umowa obejmuje dostawę: czterech<br />

korwet przeciwlotniczych typu<br />

Doha, śmigłowcowca desantowego<br />

i pary patrolowców (okrętów rakietowych)<br />

typu Musherib. Ponadto dotyczy<br />

wsparcia logistycznego tych okrętów<br />

przez 10 lat, jak też szkolenia załóg. (TG)<br />

70. niszczyciel typu DDG 51 dostarczony US Navy<br />

rozwiązania i systemy opracowane dla<br />

powstającej obecnie najnowszej wersji<br />

Flight III. Departament Obrony Stanów<br />

Zjednoczonych zamówił dziewięć takich<br />

„przejściowych” niszczycieli. Carl M. Levin<br />

jest wyposażony m.in. w system walki<br />

Aegis Baseline 9, który obejmuje funkcję<br />

Integrated Air and Missile Defense. Zapewnia<br />

on szybki czas reakcji, dużą siłę<br />

ognia i zwiększone możliwości walki<br />

elektronicznej w działaniach przeciwlotniczych<br />

i przeciwrakietowych. (TG)<br />

Dmitrij Donskoj w cieśninie Wielki Bełt w drodze na Bałtyk w 2017 r.<br />

Fot. Flyvevåbnet.<br />

Największy okręt podwodny świata wycofany<br />

6 lutego Flota Północna Federacji Rosyjskiej<br />

wycofała ostatecznie ze służby strategiczny<br />

atomowy krążownik podwodny<br />

Dmitrij Donskoj. Był to ostatni z sześciu<br />

okrętów typu Akuła, największych, jakie<br />

kiedykolwiek zbudowano. Informację<br />

o tym podała w sierpniu ub.r. Agencja<br />

RIA Nowosti, powołując się na źródło<br />

w kompleksie wojskowo-przemysłowym,<br />

ale została ona wkrótce zdementowana.<br />

Dmitrij Donskoj (eks-TK-208) był<br />

pierwszym okrętem proj. 941 Akuła,<br />

a jednocześnie najdłużej pozostającym<br />

w eksploatacji. Stało się tak za sprawą<br />

jego przebudowy na jednostkę testową<br />

systemu rakietowego Buława-M z pociskami<br />

balistycznymi R-30, przeznaczonymi<br />

do okrętów nowej generacji proj. 995<br />

i 995A Boriej. Donskoj zostanie przygotowany<br />

do utylizacji wraz z dwoma bliźniakami<br />

– Siewierstalem i Archangielskiem.<br />

Najpierw zostaną usunięte dwa reaktory<br />

jądrowe i reszta instalacji nuklearnej, potem<br />

zaś złomowana konstrukcja stalowa.<br />

Rozpoczęto budowę HMS Warspite<br />

Ciężki atomowy krążownik podwodny<br />

strategicznego przeznaczenia TK-208<br />

był prototypem serii jednostek proj. 941.<br />

Stanowiły one część rakietowego systemu<br />

strategicznego bazowania morskiego<br />

Tajfun. Obejmował on ponadto: system<br />

rakietowy D-19 z pociskiem R-39<br />

Osietr, systemy łączności, nawigacji, kierowania<br />

uzbrojeniem i urządzenia lądowe<br />

wspomagające bazowanie, jak też<br />

okręt transportu i przeładunku rakiet<br />

Aleksandr Brykin proj. 11570 (do służby<br />

wszedł w 1986 r., mógł przewieźć 16 pocisków<br />

R-39 i przeładować je na okręt za<br />

pomocą 125-tonowego żurawia). TK-208<br />

miał długość 170,0 m, szerokość 23,3 m<br />

i wypierał w zanurzeniu 48 000 ton! Jego<br />

stępkę położono 17 lipca 1976 r., a do<br />

służby wszedł 12 grudnia 1981 r. Serię<br />

kontynuowano rozpoczynając budowy<br />

kolejnych sześciu okrętów. Ostatniego<br />

z nich nie ukończono z przyczyn finansowych<br />

i politycznych. <br />

(TG)<br />

9 lutego w stoczni BAE Systems w Barrow-in-Furness<br />

rozpoczęto cięcie arkuszy<br />

stali do budowy przyszłego<br />

HMS Warspite, trzeciego strategicznego<br />

okrętu podwodnego z napędem<br />

jądrowym typu Dreadnought dla<br />

Royal Navy. Nowe jednostki powstają<br />

w ramach programu Successor.<br />

W grudniu ub.r. ogłoszono kolejny milowy<br />

krok, po tym jak pierwszy blok<br />

kadłuba prototypowego Dreadnoughta<br />

trafił do hali montażowej, gdzie<br />

zostanie zintegrowany z kolejnymi podzespołami<br />

jednostki. Nowy Warspite<br />

dołączy do budowanych już Dreadnoughta<br />

i Valianta, a z czasem czwórkę<br />

dopełni King George VI. Stanowić będą<br />

nową generację strategicznych okrętów<br />

podwodnych, które zastąpią eksploatowane<br />

obecnie cztery jednostki<br />

typu Vanguard, będące w służbie od<br />

lat 90. i zaczną kończyć kampanię na<br />

początku lat 30. Dreadnoughty będą<br />

uzbrojone m.in. w 12 międzykontynentalnych<br />

pocisków balistycznych<br />

UGM-133 Trident II D5. (TG)<br />

Więcej aktualności szukaj na www.zbiam.pl<br />

Opracował Tomasz Grotnik.<br />

70 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Okręty wojenne<br />

Niszczyciel min Mewa na dzień przed podniesieniem bandery ze skompletowanym wyposażeniem i docelowym uzbrojeniem, w tym systemem OSU-35K i sonarem<br />

holowanym KATFISH 180.<br />

ORP Mewa dołącza do szyku,<br />

czyli Kormorany II w komplecie<br />

Tomasz Grotnik<br />

14 lutego, przy Nabrzeżu Pomorskim<br />

w Gdyni, odbyła się uroczystość<br />

pierwszego podniesienia bandery<br />

Marynarki Wojennej RP na niszczycielu<br />

min ORP Mewa. To trzeci okręt<br />

projektu 258, zamykający<br />

pierwszą serię tych nowoczesnych<br />

jednostek przeciwminowych<br />

polskiego projektu i budowy.<br />

Fotografie w artykule: Andrzej Nitka,<br />

13. dTr/MW, Tomasz Grotnik.<br />

Po raz pierwszy banderę na ORP Mewa<br />

podniesiono na podstawie rozkazu Dowódcy<br />

Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych<br />

nr 47. Okręt wszedł w skład 13. Dywizjonu<br />

Trałowców im. adm. floty Andrzeja Karwety, będącego<br />

w podporządkowaniu 8. Flotylli Obrony<br />

Wybrzeża w Świnoujściu im. wadm. Kazimierza<br />

Porębskiego, i bazującego w Gdyni. W ogólnodostępnej<br />

uroczystości (po krytyce zamkniętego<br />

podniesienia bandery na ORP Albatros) uczestniczyli<br />

m.in.: dowódca generalny Rodzajów Sił<br />

Zbrojnych gen. broni Wiesław Kukuła, inspektor<br />

Marynarki Wojennej wadm. Jarosław Ziemiański,<br />

a także parlamentarzyści, samorządowcy,<br />

Mewa zakończyła próby zdawczo-odbiorcze 8 grudnia 2022 r. Protokół przekazania jednostki przez producenta podpisano<br />

21 grudnia ub.r. Jej kadłub i nadbudówkę zbudowano ze stali austenitycznej. Z materiałów niemagnetycznych<br />

wyprodukowano także drzwi i inne elementy wyposażenia, zaś niektóre mechanizmy, w tym silniki napędu cichego<br />

i napędu pomp, czy kabestan kotwiczno-cumowniczy wykonano jako niskomagnetyczne.<br />

władze regionu i przedstawiciele przemysłu<br />

stoczniowego. W trakcie ceremonii Jacek Siewiera,<br />

sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP<br />

i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, przekazał<br />

banderę pierwszemu dowódcy okrętu,<br />

kmdr. ppor. Bartoszowi Blaszkemu.<br />

❚ O historii Kormoranów II w skrócie<br />

Serię trzech niszczycieli min proj. 258 zbudowało<br />

konsorcjum przemysłowe utworzone przez: Remontową<br />

Shipbuilding S.A. (lider), Stocznię Marynarki<br />

Wojennej S.A. w upadłości likwidacyjnej<br />

(od drugiej jednostki PGZ Stocznię Wojenną<br />

Sp. z o.o.) i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum<br />

Techniki Morskiej S.A. Produkcję zainicjowano<br />

umową ramową na okręt prototypowy, który<br />

powstał w wyniku pracy rozwojowej, z opcją na<br />

dwie jednostki seryjne, zawartą pomiędzy Inspektoratem<br />

Uzbrojenia a konsorcjum 23 września<br />

2013 r. W praktyce program budowy Kormoranów<br />

II rozpoczął się dużo wcześniej.<br />

Pod koniec 2007 r. Departament Polityki Zbrojeniowej<br />

MON (DPZ) – na podstawie projektów koncepcyjnego<br />

i wstępnego 257 Kormoran, opracowanych<br />

przez biuro konstrukcyjne Stoczni<br />

Marynarki Wojennej – przyjął podstawy merytoryczne<br />

programu, czyli Wstępne Założenia Taktyczno-Techniczne<br />

dla niszczyciela min (WZTT<br />

nr 1/2008 z 20 czerwca 2008 r.). W ślad za tym DPZ<br />

wszczął postępowanie DPZ/U/19/BM/R/1.4.38/2008<br />

„Nowoczesny niszczyciel min projektu 258 –<br />

kryptonim Kormoran II, Określenie Założeń do<br />

72 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl


Okręty wojenne<br />

Śmigłowcowiec desantowy Anadolu, największy okręt zbudowany w Turcji, w trakcie prób morskich. Jego konstrukcja bazuje na hiszpańskim desantowcu Juan Carlos I.<br />

Będzie to pierwsza na świecie tej wielkości platforma do bojowych bezzałogowych systemów powietrznych.<br />

Anadolu – pierwszy okręt-baza<br />

bojowych bezzałogowców powietrznych<br />

Marcin Chała<br />

Wielkimi krokami zbliża się moment<br />

wprowadzenia do służby w Tureckiej<br />

Marynarce Wojennej (Türk Deniz<br />

Kuvvetleri, TDK) pierwszego<br />

zbudowanego w Republice Turcji okrętu<br />

lotniczego, a zarazem największego<br />

w historii floty tego państwa<br />

– śmigłowcowca desantowego Anadolu.<br />

Będzie to pierwsza tej wielkości morska<br />

platforma przeznaczona<br />

do bezzałogowych bojowych<br />

systemów powietrznych na świecie.<br />

Fotografie w artykule: Türk Deniz Kuvvetleri, Sedef<br />

Gemi İnşaatı, İsa Terli Anadolu Agency, Ministerstwo<br />

Obrony Republiki Turcji, FNSS Savunma Sistemleri,<br />

Anadolu Deniz İnşaat Kızakları, Baykar.<br />

Intensywny rozwój Türk Deniz Kuvvetleri,<br />

w tym budowa bohatera niniejszego artykułu,<br />

są powiązane z realizacją założeń doktryny<br />

Mavi Vatan (pol. Błękitna Ojczyzna). Zakłada ona<br />

m.in. uzyskanie przez Turcję statusu lokalnej potęgi<br />

morskiej, zdolnej do wywalczenia i utrzymania<br />

dominacji na akwenach uznawanych<br />

przez Ankarę za szczególnie istotne, a zatem:<br />

Morza Czarnego, Morza Egejskiego i wschodniej<br />

części Morza Śródziemnego.<br />

TDK, poza licznymi okrętami bojowymi, dysponuje<br />

również konsekwentnie modernizowanymi<br />

i stosunkowo nowoczesnymi, choć<br />

nielicznymi, siłami desantowymi. Należą do<br />

nich zarówno większe okręty, jak wcielane do<br />

służby od 2017 r. dwie jednostki typu Bayraktar,<br />

klasyfikowane jako LST (Landing Ship Tank),<br />

o wyporności pełnej 7125 t, a także mniejsze,<br />

o wypornościach 3834 t (Osman Gazi klasy<br />

LSTH, w służbie od 1994 r.), 2642 t (dwa LST<br />

typu Sarucabey, w służbie od 1984 r.) czy osiem<br />

wprowadzanych do służby od 2012 r. okrętów<br />

desantowych klasy LCT, których wyporność<br />

osiąga 1156 t.<br />

Wraz z podniesieniem bandery na śmigłowcowcu<br />

desantowym LHD Anadolu (L 400) Turcja<br />

stanie się jednym z nielicznych państw eksploatujących<br />

takie jednostki. Okręty tej klasy są nie<br />

tylko doskonałą bazą w przypadku konieczności<br />

podjęcia działań w znacznym oddaleniu od baz<br />

macierzystych, ale także idealną platformą prezentującą<br />

obecność danego państwa w wyznaczonym<br />

rejonie. Rozbudowane zaplecze medyczne<br />

i możliwości transportowe predysponują<br />

jednostki tej klasy również do roli okrętów szpitalnych<br />

czy ewakuacyjnych, których obecność<br />

w rejonie wystąpienia klęski żywiołowej lub konfliktu<br />

nie może pozostać bez znaczenia. Potrzeba<br />

dysponowania tego rodzaju okrętami znalazła<br />

potwierdzenie w trakcie wielkiej operacji humanitarnej<br />

w Libii. W okresie pomiędzy 19 lutego<br />

a 4 marca 2011 r. z tego ogarniętego wojną państwa<br />

Turcja ewakuowała 23 127 osób, z czego<br />

8351 drogą morską.<br />

❚ Nowy flagowiec Türk Deniz Kuvvetleri<br />

Historia śmigłowcowca Anadolu rozpoczęła się<br />

już w 2006 r., w trakcie zainicjowanego wówczas<br />

programu pozyskania okrętu desantowego<br />

klasy LPD (bez ciągłego pokładu startowego),<br />

znanego jako HCG (Havuzlu Çıkarma Gemisi,<br />

okręt desantowy-dok). Koszt przedsięwzięcia<br />

oszacowano wstępnie na 1,7 mld USD i poza<br />

pozyskaniem samej jednostki zakładało ono zakup:<br />

czterech barek desantowych LCM-1E do<br />

przewozu ciężkiej techniki wojskowej, dwóch<br />

mniejszych LCVP i 27 pływających transporterów<br />

ZAHA (Zırhlı Amfibi Hücum Aracı, opancerzony<br />

pływający wóz bojowy). Powyższe zamówienie<br />

było dokładnym odzwierciedleniem<br />

76 Wojsko i Technika • Luty <strong>2023</strong><br />

www.zbiam.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!