29.03.2024 Views

Poza Toruń nr 283

Transform your PDFs into Flipbooks and boost your revenue!

Leverage SEO-optimized Flipbooks, powerful backlinks, and multimedia content to professionally showcase your products and significantly increase your reach.

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR <strong>283</strong> | 28 MARCA 2024 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 50 000 EGZ. |<br />

www.pozatorun.pl<br />

My zawsze<br />

gramy fair<br />

Przemysław Termiński:<br />

Składam tylko takie obietnice,<br />

z których mogę się wywiązać.<br />

To jest uczciwe wobec wyborców<br />

Piotr Kowal<br />

Wójtem Gminy Łysomice<br />

Sfinansowane przez KWW Porozumienie Samorządowe Gminy Łysomice<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


2 FELIETONY<br />

Wiosna, ach to ty<br />

PRZEMYSŁAW TERMIŃSKI<br />

przedsiębiorca, Senator IX kadencji<br />

Kampania samorządowa w pełni,<br />

temperatura debaty politycznej<br />

każdego dnia rośnie, ale przecież<br />

nie samą polityką człowiek żyje.<br />

Odstawmy na chwilę polityczne<br />

spory i zastanówmy się nad tym,<br />

co naprawdę ważne. Przed nami<br />

jeden z najpiękniejszych momentów<br />

w przyrodzie, bo zawitała do<br />

nas wiosna, a za chwilę Święta<br />

Wielkanocne, które symbolizują<br />

rodzącą się nadzieję.<br />

Jeśli wierzyć prognozom pogody,<br />

to czeka nas kilka naprawdę<br />

pięknych dni, które wielu z nas spędzi<br />

w gronie najbliższych. Niech<br />

nadchodzące święta będą czasem<br />

spokoju, miłości i zgody. Pamiętajmy,<br />

że Wielkanoc symbolizuje<br />

nadzieję, odrodzenie i zwycięstwo<br />

życia nad śmiercią, co stanowi istotę<br />

tych świąt w chrześcijaństwie.<br />

Jednakże, oprócz wymiaru religijnego,<br />

symbole te odzwierciedlają<br />

również uniwersalne wartości<br />

ludzkie i radość z nadchodzącej<br />

wiosny.<br />

Życzę Państwu, aby najbliższy<br />

czas przyniósł nie tylko piękne,<br />

słoneczne dni, ale był także chwilą<br />

refleksji nad istotą naszego życia,<br />

dawał nadzieję na lepsze jutro<br />

i był momentem wdzięczności za<br />

wszelkie dobro, które nas otacza.<br />

Pamiętajmy również o tych, którzy<br />

tej wiosny nie mogą cieszyć się<br />

w pełni – wesprzyjmy ich swoją<br />

życzliwością i pomocą, dzieląc się<br />

tym, co mamy najlepszego – naszą<br />

ludzką solidarnością. W dzisiejszym<br />

zabieganym świecie często<br />

skupiamy się na własnych zmartwieniach<br />

i problemach, zapominając,<br />

jaką moc niesie ze sobą dzielenie<br />

się szczęściem. Może to być<br />

najpiękniejszy sposób na tworzenie<br />

więzi międzyludzkich, budowanie<br />

wspólnoty oraz sprawianie,<br />

że świat staje się trochę lepszy dla<br />

nas wszystkich.<br />

Wesołego Alleluja!<br />

stopka redakcyjna<br />

Redakcja „ <strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />

Złotoria, ul. 8 marca 28<br />

redakcja@pozatorun.pl<br />

tel. 607 908 607<br />

Wydawca<br />

Fundacja MEDIUM<br />

Prezes Fundacji<br />

Radosław Rzeszotek<br />

Redaktor naczelny<br />

Radosław Rzeszotek<br />

Sekretarz redakcji<br />

Kinga Baranowska (tel. 796 302 471)<br />

REDAKCJA<br />

Monika Bancerz<br />

Piotr Gajdowski<br />

Filip Pląskowski<br />

Joanna Węglewska<br />

Magdalena Witt-Ratowska<br />

Arkadiusz Włodarski<br />

Zdjęcia<br />

Łukasz Piecyk<br />

Korekta<br />

Piotr Gajdowski<br />

REKLAMA<br />

Kinga Baranowska<br />

(GSM 796 302 471).<br />

Justyna Tobolska<br />

(GSM 724 861 093),<br />

reklama@pozatorun.pl<br />

Skład<br />

Studio <strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong><br />

Druk<br />

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz<br />

Realizacja gwarancji<br />

MARCIN SKONIECZKA<br />

Poseł na Sejm RP | Polska 2050 Szymona Hołowni<br />

Za nami 100 dni Polski 2050<br />

Szymona Hołowni w rządzie.<br />

Startując w wyborach parlamentarnych<br />

w koalicji z PSL pod szyldem<br />

Trzeciej Drogi, daliśmy 12<br />

gwarancji na całą kadencję. Inni<br />

obiecywali wszystko i to w bardzo<br />

krótkim czasie. Nasze gwarancje<br />

były przemyślane i obecnie konsekwentnie<br />

je realizujemy.<br />

Jednym z naszych sztandarowych<br />

postulatów było zwiększenie<br />

nakładów na edukację. To udało<br />

się zrealizować już w pierwszym<br />

uchwalonym przez nas budżecie<br />

państwa. Tegoroczne wydatki<br />

na ten cel są rekordowe. Nastąpił<br />

wzrost subwencji oświatowej<br />

w stosunku do PKB z 1,87% w 2023<br />

r. do 2,33% PKB w 2024 r.<br />

Gwarantowaliśmy, że państwo<br />

będzie uczciwym pracodawcą i doceni<br />

pracowników służby publicznej<br />

– zrobiliśmy to. Zapewniliśmy<br />

20% podwyżki dla pracowników<br />

państwowej sfery budżetowej.<br />

W ramach gwarancji „Kobiety,<br />

do przodu!” przygotowaliśmy<br />

projekt ustawy odwracającej negatywne<br />

skutki bulwersującego orzeczenia<br />

Trybunału Konstytucyjnego<br />

w sprawie dopuszczalności przerywania<br />

ciąży oraz projekt ustawy<br />

o bezpłatnej antykoncepcji. Przywróciliśmy<br />

również dofinansowanie<br />

in vitro z budżetSu państwa.<br />

Dzięki odblokowaniu środków<br />

z Krajowego Programu Odbudowy<br />

i Funduszy Europejskich rozpoczęliśmy<br />

realizację projektów, dzięki<br />

którym powstanie ponad 100 tys.<br />

nowych miejsc w żłobkach.<br />

Jednym z naszych pierwszych<br />

działań było wstrzymanie wycinki<br />

drzew w cennych przyrodniczo<br />

miejscach. Ograniczymy również<br />

eksport nieprzetworzonego drewna.<br />

Od 2025 r. polskie drewno<br />

będzie wykorzystywane przez polskich<br />

przedsiębiorców. Zakończymy<br />

eksport naszych lasów do Chin.<br />

Te przykłady pokazują, że „dowozimy”<br />

to, co obiecujemy. Teraz<br />

przygotowaliśmy 12 gwarancji samorządowych<br />

Trzeciej Drogi. To<br />

między innymi tańsze i dostępne<br />

mieszkania, lepsza komunikacja<br />

publiczna, gmina dbająca o profilaktykę<br />

i zdrowie oraz samodzielne<br />

finansowo samorządy. Zrealizujemy<br />

je, jeśli 7 kwietnia uzyskamy<br />

zaufanie mieszkanek i mieszkańców<br />

naszych gmin, miast, powiatów<br />

i całego województwa!<br />

JAN KRZYSZTOF ARDANOWSKI<br />

Poseł na Sejm RP<br />

Święta Wielkanocne, najważniejsze<br />

dla chrześcijan, bo bez<br />

zmartwychwstania cała nasza wiara<br />

nie miałaby sensu, to święta radosne.<br />

Dają nadzieję na wieczność<br />

wierzącym, a dla tych, którzy nie<br />

doznali łaski wiary, kojarzą się, zapewne,<br />

z budzeniem się przyrody<br />

i otuchą, że będzie to dobry rok.<br />

Jest nadzieja…<br />

Chciałbym wierzyć, że będzie to<br />

dobry rok także dla Polski. Jednak<br />

trzeba „na chłodno” spojrzeć na<br />

zagrożenia.<br />

W UE „wypadnięcie” rządu prawicowego<br />

w dużym kraju, jakim<br />

jest Polska, może przyśpieszyć prace<br />

nad zmianą traktatów unijnych,<br />

odbierającą suwerenność poszczególnym<br />

krajom członkowskim<br />

i tworzącą „państwo europejskie”,<br />

w którym rządzić będą Niemcy<br />

w duecie z Francją, a reszta nie będzie<br />

miała nic do powiedzenia. Nie<br />

będzie również skutecznych hamulców<br />

dla wprowadzenia w UE<br />

neomarksistowskich, sprzecznych<br />

z chrześcijaństwem, niszczących<br />

rodziny i relacje ludzkie nakazów<br />

postępowania.<br />

Równie poważne konsekwencje<br />

przegrana niesie dla sytuacji<br />

wewnętrznej. Rząd Donalda Tuska<br />

chce zatrzymać inwestycje PiS<br />

(CPK, koleje dużych prędkości,<br />

budowa portu kontenerowego<br />

w Świnoujściu i in.), bo nie podoba<br />

się to naszemu zachodniemu<br />

sąsiadowi. PiS popełniło błędy, na<br />

które otwarcie zwracałem uwagę,<br />

a które nagłaśniane przez obecnie<br />

rządzących przysłaniają dobre rozwiązania<br />

naszych rządów. W mediach<br />

przejętych brutalnie przez<br />

obecnie rządzących trwa nieustannie<br />

czarna propaganda przeciwko<br />

politykom prawicy. Czy chcemy<br />

oddać wszystko w Polsce Tuskowi<br />

i jego akolitom? Zastanówmy się<br />

nad tym przy wyborach samorządowych.<br />

Może nie wszystko jeszcze<br />

stracone? Kochajmy naszych<br />

nieprzyjaciół, ale nie oddawajmy<br />

im całej władzy. Tak myślę.<br />

Chrystus zmartwychwstał! Zaprawdę<br />

zmartwychwstał! Alleluja!<br />

ISSN 4008-3456<br />

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.<br />

Treści przedstawiane przez felietonistów są<br />

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym<br />

stanowiskiem redakcji<br />

***<br />

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia<br />

4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach<br />

pokrewnych. Fundacja MEDIUM zastrzega, że<br />

dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych<br />

w “<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>” jest zabronione bez<br />

zgody wydawcy.<br />

Następny<br />

numer już<br />

10 kwietnia<br />

Szukaj nas w sklepach i urzędach oraz na www.pozatorun.pl<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


TEMAT NUMERU<br />

3<br />

Nasze postulaty są do zrealizowania<br />

Rozmowa z Przemysławem Termińskim nie tylko o klubie żużlowym, ale wizji współpracy w sejmiku województwa,<br />

wsparciu sportu przez polityków oraz o twardych punktach programu Trzeciej Drogi<br />

fot. Łukasz Piecyk<br />

Sytuacja polityczna po wyborach<br />

parlamentarnych w kraju zmieniła<br />

się diametralnie. Czy to się przekłada<br />

na funkcjonowanie samorządów<br />

województwa kujawsko-pomorskiego?<br />

Niewątpliwie przekłada się to na<br />

funkcjonowanie samorządów wojewódzkich.<br />

Natomiast <strong>Toruń</strong> zawsze<br />

miał specyficzne grono polityków,<br />

którzy potrafili porozumieć<br />

się ponad podziałami i kohabitować.<br />

Nawet, gdy byli z różnych<br />

partii, to jednak spór miał charakter<br />

merytoryczny, a nie polityczny.<br />

Wierzę, że w sejmiku województwa<br />

kujawsko-pomorskiego wszystkie<br />

partie, które po wyborach stworzą<br />

koalicję, będą w stanie konstruktywnie<br />

pracować na rzecz rozwoju<br />

naszego regionu.<br />

spisujemy na straty. W przyszłym<br />

będziemy chcieli poważnie się tym<br />

zająć i poszukać sponsora tytularnego,<br />

który będzie w stanie mocno<br />

wesprzeć nasz klub. Natomiast na<br />

poziomie samorządu województwa<br />

trzeba nad tym pracować. Liczę na<br />

to, że w ciągu roku politycy z naszego<br />

okręgu zaangażują się w rozwój<br />

toruńskiego sportu.<br />

A co ze wsparciem od miasta?<br />

Miasto bardzo się angażuje we<br />

współpracę z klubem, pomimo że<br />

ma swoje ograniczenia budżetowe.<br />

Daje bardzo dużo pieniędzy, bez<br />

których funkcjonowanie Ekstraligi<br />

w Toruniu byłoby niemożliwe.<br />

Z marszałkiem prowadzimy rozmowę,<br />

a co z tego wyjdzie – czas<br />

pokaże.<br />

A czy nie obawia się pan tego, że<br />

trwające od kilkunastu lat zakusy<br />

ze strony polityków z Bydgoszczy,<br />

zmierzające do tego, że Urząd<br />

Marszałkowski stał się wysuniętym<br />

przyczółkiem bydgoskiego środowiska<br />

politycznego, może spowodować,<br />

że ten scenariusz po najbliższych<br />

wyborach stanie się realny?<br />

Zasady funkcjonowania sporu bydgosko-toruńskiego<br />

reguluje ustawa,<br />

zgodnie z którą siedzibą wojewody<br />

jest Bydgoszcz, a siedzibą sejmiku<br />

województwa i marszałka jest <strong>Toruń</strong>.<br />

Zakładam, że to się nie zmieni.<br />

Natomiast zakusy kolegów z Bydgoszczy<br />

zawsze były, są i będą. Jak<br />

mawia przysłowie – grabie zawsze<br />

grabią do siebie. Nie ma co się spodziewać,<br />

że nagle politycy z Bydgoszczy,<br />

niezależnie od ugrupowania,<br />

zaczną grabić od siebie. Zaś<br />

decyzja o tym, kto zostanie marszałkiem<br />

województwa, zapadnie<br />

po wyborach.<br />

Trzecia Droga pojawiła się na scenie<br />

politycznie niejako szturmem.<br />

I okazało się, że dysponuje na tyle<br />

dużym poparciem, że chyba coraz<br />

trudniej sobie wyobrazić rządy, na<br />

przykład w sejmiku województwa,<br />

bez Trzeciej Drogi.<br />

To prawda, jesteśmy trzecią drogą<br />

i trzecią siłą polityczną w Polsce.<br />

Stoimy po demokratycznej stronie<br />

stołu, więc siłą rzeczy naszym koalicjantem<br />

powinny być siły demokratyczne,<br />

co wyklucza możliwość<br />

stworzenia bloku koalicyjnego<br />

z PiS. Zakładam również, że tak<br />

samo będzie w sejmiku województwa,<br />

gdzie siły demokratyczne usiądą<br />

przy jednym stole i zdecydują<br />

o kształcie sejmiku. Jednak wszystko<br />

zależeć będzie od wyników tych<br />

wyborów.<br />

Jak przebiega współpraca wewnątrz<br />

Trzeciej Drogi z PSL-em? Czy ta<br />

kohabitacja się utrzyma, czy może<br />

dojść do rozłamu?<br />

Uważam, że kohabitacja nie tylko<br />

się utrzyma, ale współpraca między<br />

dwoma naszymi ugrupowaniami<br />

będzie zacieśniać się, wbrew<br />

temu, co niektórzy mówią. Wynika<br />

to z pewnej bliskości poglądów,<br />

zwłaszcza w kwestiach światopoglądowych.<br />

Podstawową różnicą<br />

programową między nami jest to,<br />

że PSL bardziej koncentruje się na<br />

problemach wsi. Natomiast ruch<br />

Hołowni bardziej skupia się na problemach<br />

miast, przemysłu i biznesu,<br />

ale te obszary doskonale uzupełniają<br />

się.<br />

Okres rządów PiS zdaniem wielu<br />

środowisk biznesowych nie sprzyjał<br />

tej grupie społecznej. Jakie zmiany<br />

sprawią, że biznes odetchnie?<br />

Z perspektywy średniego biznesu<br />

największym problemem, który<br />

utrudnia funkcjonowanie, jest<br />

niestabilność przepisów oraz bardzo<br />

represyjny charakter działania<br />

państwa. W moich działalnościach,<br />

zarówno produkcyjnej, jak i ubezpieczeniowej,<br />

miałem mnóstwo sytuacji,<br />

gdzie jednocześnie mieliśmy<br />

po kilka kontroli. One niczemu nie<br />

służą, poza tym, że angażują czas<br />

i pieniądze. Dzisiaj gospodarka potrzebuje<br />

odbiurokratyzowania, bo<br />

nadmiar biurokracji wynika z nadmiaru<br />

regulacji.<br />

Zejdźmy na chwilę na nasze toruńskie<br />

podwórko. Jak pan patrzy na<br />

zbliżający się sezon żużlowy? Czy<br />

podjęto kroki, które spowodują, że<br />

Apator będzie jeździł jeszcze lepiej?<br />

Wszystkie podjęte decyzje komunikowaliśmy<br />

publicznie. Dotyczyły<br />

one głównie zmiany menadżera<br />

drużyny. Ma on swoje pomysły na<br />

organizację drużyny i zaplecza juniorskiego,<br />

ale również ma sposób<br />

przygotowania toru, który w żużlu<br />

ma duże znaczenie. Wierzę, że<br />

wszystkie zmiany, które wprowadza<br />

Piotr Baron, przełożą się na dobry<br />

wynik drużyny i że pojedziemy po<br />

mistrzostwo Polski, co każdego<br />

roku jest naszym celem. Od pierwszego<br />

dnia, w którym przyszedłem<br />

do klubu, walczymy o złoto.<br />

Czy w tym roku się uda?<br />

Zobaczymy, ponieważ walka o złoto<br />

w żużlu jest niestety mocno związana<br />

z budżetem. My jako jedyny<br />

klub w Ekstralidze do tej pory nie<br />

korzystaliśmy ze wsparcia ze spółek<br />

Skarbu Państwa. Ostatnio prezes<br />

Motoru Lublin powiedział, że nie<br />

rozumie kierowanych w jego stronę<br />

zarzutów, ponieważ w jego wypadku<br />

wsparcie przez spółki Skarbu<br />

Państwa stanowi „tylko” 20-30%<br />

budżetu. Gdybym dostał dodatkowe<br />

30% do budżetu mojego klubu,<br />

czyli ok. 10 mln zł, to nie wiedziałbym,<br />

co z tymi pieniędzmi zrobić<br />

i zapewne mógłbym sponsorować<br />

kilka sąsiednich klubów. Bądźmy<br />

poważni – mówimy o ogromnych<br />

pieniądzach. W ciągu ostatnich<br />

ośmiu lat KS <strong>Toruń</strong> nie korzystał<br />

ze wsparcia spółek Skarbu Państwa,<br />

bo taka była doktryna polityczna.<br />

Dlatego dzisiaj potrzebujemy polityków<br />

związanych ze sportem, którzy<br />

będą zarówno w samorządzie<br />

województwa, jak i władzach krajowych,<br />

aby pomóc przekierować<br />

choć część tych pieniędzy do toruńskich<br />

klubów, by mogły rywalizować<br />

z najlepszymi w Polsce. Ciężko<br />

rywalizuje się w sytuacji, gdzie jakiś<br />

klub dostaje 10 mln zł z państwowych<br />

podmiotów, a my musimy<br />

finansować całą działalność klubu<br />

wyłącznie z własnych pieniędzy i od<br />

prywatnych sponsorów. Niestety,<br />

wsparcia polityków szczebla centralnego<br />

nie było zarówno za rządów<br />

PiS, jak i teraz. Zobaczymy, jak<br />

rozwinie się to w przyszłości, dajmy<br />

nowej ekipie porządzić, ponieważ<br />

są u władzy dopiero od połowy<br />

grudnia. Jeśli chodzi o sponsoring<br />

państwowy, to ten sezon jednak<br />

Jak ocenia pan programy poszczególnych<br />

ugrupowań politycznych?<br />

Wciąż mamy do czynienia z kampanią<br />

wyborczą, która polega na<br />

wywieszaniu bilbordów z wyretuszowanymi<br />

buziami?<br />

Nie chciałbym wypowiadać się na<br />

temat, jak wyglądają moi konkurenci<br />

na plakatach czy bilbordach.<br />

W ciągu ostatnich 3 lat schudłem<br />

ponad 60 kg i z tej perspektywy<br />

czuję się, a może i wyglądam lepiej,<br />

choć nie mnie to oceniać – pozostawię<br />

tę ocenę mojej żonie. My jako<br />

Trzecia Droga weszliśmy do polityki,<br />

proponując zdroworozsądkowe<br />

podejście do rzeczywistości.<br />

Oczywiście, można wiele rzeczy<br />

zrobić, ale nie można ich robić bez<br />

uwzględniania szerszego kontekstu,<br />

chociażby interesu przedsiębiorców.<br />

Przykładem jest hodowla<br />

zwierząt futerkowych, której jesteśmy<br />

przeciwnikami, ale nie można<br />

jej zabronić z dnia na dzień, pozostawiając<br />

tysiące ludzi bez pracy<br />

i z kredytami. Tym się różnimy<br />

od poprzedników. Natomiast, jeśli<br />

chodzi o programy wyborcze<br />

pozostałych ugrupowań innych<br />

niż Trzecia Droga, to słucham ich<br />

trochę z przymrużeniem oka. Na<br />

etapie kampanii wyborczej została<br />

wygłoszona teza, że będzie nowa<br />

kwota wolna od podatku – 60 tys.<br />

zł. To wspaniały pomysł, przy czym<br />

obawiam się, że wypowiadający tę<br />

tezę doskonale wiedział, że kwota<br />

wolna od podatku się nie zmieni.<br />

Takie są realia polityki uprawianej<br />

przez dwóch wielkich graczy – mówią<br />

to, co ludzie chcą usłyszeć, a nie<br />

to, co realnie mogą zrobić. My w ramach<br />

Trzeciej Drogi idziemy razem<br />

do wyborów, ponieważ mamy plan,<br />

jak naprawić Polskę i będziemy<br />

konsekwentnie realizować nasze<br />

postulaty.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


4 REGION<br />

Wyścig po władzę<br />

Zbliżają się wybory samorządowe. Kto startuje na wójta<br />

w gminach powiatu toruńskiego?<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Do wyborów samorządowych pozostało<br />

coraz mniej czasu. Trwa<br />

intensywna, choć krótka, kampania<br />

wyborcza. Sprawdzamy,<br />

jak wyglądają listy kandydatów<br />

na wójtów w gminach powiatu<br />

toruńskiego. Gdzie zgłosiło się<br />

najwięcej chętnych, a gdzie obecni<br />

włodarze nie mają kontrkandydatów?<br />

Tomasz Krasicki w gminie Czernikowo<br />

oraz Piotr Kowal w gminie<br />

Łysomice – ci dwaj wójtowie<br />

starają się o reelekcję na swoich<br />

stanowiskach. Łączy ich to, że nie<br />

będą mieć żadnych konkurentów.<br />

Nie oznacza to jednak, że wybory<br />

się nie odbędą. Zostaną przeprowadzone<br />

w inny sposób. Na karcie<br />

do głosowania pojawi się nazwisko<br />

jednego kandydata, ale krzyżyk będzie<br />

trzeba postawić nie przy nim,<br />

a przy odpowiedzi „tak” albo „nie”<br />

– mieszkańcy będą odpowiadać<br />

na pytanie, czy chcą, aby ta osoba<br />

została wójtem. Reguły są proste<br />

– trzeba zdobyć więcej głosów na<br />

REKLAMA<br />

„tak”. Jeśli jednak zdarzyłoby się, że<br />

większość zaznaczyłaby opcję „nie”,<br />

wtedy nowego wójta wybierze Rada<br />

Gminy.<br />

W jednej turze rozstrzygnie się<br />

pojedynek w gminie Wielka Nieszawka.<br />

Urzędujący wójt Krzysztof<br />

Czarnecki powalczy o reelekcję<br />

z Katarzyną Streich. Również<br />

w gminie Łubianka szykuje się<br />

jednoturowa batalia – tym ciekawsza,<br />

że o stanowisko wójta ubiegają<br />

się same kobiety: Dagna Całbecka<br />

i Danuta Kwiatowska. To jedyny<br />

taki przypadek w powiecie toruńskim.<br />

Obecny włodarz, Jerzy Zająkała,<br />

postanowił nie startować.<br />

Trzech kandydatów zmierzy<br />

się ze sobą w gminie Chełmża.<br />

O reelekcję i w rezultacie szóstą<br />

kadencję stara się Jacek Czarnecki,<br />

zaś jego kontrkandydatami zostali<br />

Adam Galus i Bartosz Szprenglewski.<br />

Tyle samo osób chce zostać<br />

wójtem w gminie Lubicz. Tam<br />

mieszkańcy będą decydować, czy<br />

przez kolejne 5 lat będzie nią kierować<br />

Marek Nicewicz, czy też ma<br />

Do urn pójdziemy 7 kwietnia. Dwa tygodnie później – tam, gdzie<br />

będzie to konieczne – druga tura.<br />

go zastąpić Zbigniew Szczepański<br />

albo Janusz Wojciechowski. Natomiast<br />

w gminie Obrowo Andrzej<br />

Wieczyński walczy z Krzysztofem<br />

Dudą oraz byłym policjantem Arturem<br />

Kanarkiem.<br />

Najwięcej kandydatów na wójta<br />

w gminach powiatu toruńskiego,<br />

bo aż czterech, staje do wyborów<br />

w gminie Zławieś Wielka. Po raz<br />

kolejny o zaufanie mieszkańców<br />

stara się Jan Surdyka. Do rywalizacji<br />

zgłosili się także Jarosław<br />

Mikołajczyk, Krzysztof Rak oraz<br />

Marcin Swaczyna. W mieście Chełmża<br />

odbędą się jedyne w powiecie<br />

toruńskim wybory na burmistrza.<br />

Po sześciu kadencjach z dalszych<br />

startów rezygnuje Jerzy Czerwiński.<br />

O stanowisko ubiega się tutaj<br />

trójka kandydatów: Jacek Kałamarski,<br />

Kinga Krupcała oraz Paweł Polikowski.<br />

W trzech gminach – Chełmża,<br />

Obrowo i Łysomice – obecni wójtowie<br />

rządzą od ponad 15 lat. Najdłuższy<br />

staż z tej trójki ma Jacek<br />

Czarnecki, który jest na stanowisku<br />

od 1998 r. Fenomen tak długich<br />

rządów wyjaśniał w rozmowie<br />

z TVN24 dr Wojciech Peszyński,<br />

politolog z Uniwersytetu Mikołaja<br />

Kopernika:<br />

- Po pierwsze trafili na bardzo<br />

dobry okres, jeśli chodzi o wydatkowanie<br />

środków z Unii Europejskiej.<br />

Drugi aspekt to sprzyjające<br />

przepisy prawa wyborczego, które<br />

za chwilę nie będą już sprzyjać. To<br />

są ostatnie takie wybory, kiedy ci<br />

wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci<br />

będą kandydować. Ważny<br />

jest też aspekt psychologiczny.<br />

Mieszkańcom bowiem trudno jest<br />

sobie wyobrazić kogoś innego na<br />

tym stanowisku. Jest pewien lęk<br />

przed zmianą. Tę osobę znają od<br />

lat i wiedzą, czego się po niej spodziewać,<br />

mimo że mają pewne zastrzeżenia.<br />

<strong>Poza</strong> tym w wielu gminach<br />

największymi pracodawcami<br />

są urzędy gmin, co może sprawiać,<br />

że wpływowym osobom będzie zależało<br />

na tym, aby taka osoba nadal<br />

sprawowała władzę.<br />

Warto zauważyć także to, iż<br />

praktycznie żaden z kandydatów<br />

nie startuje pod egidą jakiejkolwiek<br />

partii politycznej. Zazwyczaj są to<br />

lokalne komitety, które w tego typu<br />

wyborach są nadal silną alternatywą.<br />

Pierwsza tura wyborów samorządowych<br />

odbędzie się 7 kwietnia.<br />

Tego dnia, oprócz wójtów i burmistrzów,<br />

wybierać będziemy także<br />

kandydatów do rad gmin, powiatu<br />

oraz sejmiku województwa. Dwa<br />

tygodnie później w tych gminach,<br />

w których będzie to konieczne, zostanie<br />

przeprowadzona druga tura<br />

wyborów.<br />

Recepta na sukces<br />

Piotr Trzcionka, właściciel firmy PTDom, zna toruński<br />

rynek w branży zarządzania nieruchomościami od<br />

podszewki. Czym wyróżnia się na tle konkurencji i dlaczego<br />

przyciąga klientów jak magnes?<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Firma Piotra Trzcionki to jeden<br />

z liderów na toruńskim rynku<br />

nieruchomości. Jest na nim od<br />

jedenastu lat. Swoją działalność<br />

rozszerzyła ona także na Bydgoszcz.<br />

Piotr Trzcionka, właściciel firmy<br />

PTDom, zna <strong>Toruń</strong> jak własną<br />

kieszeń. Na toruńskim rynku<br />

nieruchomości firma wykonująca<br />

kompleksowe<br />

zarządzanie nieruchomościami<br />

działa już od<br />

2013 r. Aktualnie<br />

administruje ona<br />

dwudziestoma<br />

wspólnotami. Są<br />

one zlokalizowane<br />

nie tylko<br />

w najatrakcyjniejszych<br />

dzielnicach<br />

Torunia, ale także w Bydgoszczy.<br />

Pomysł na założenie firmy<br />

zrodził się dość nieoczekiwanie.<br />

- W nowo kupionym mieszkaniu,<br />

do którego wprowadziłem się<br />

wspólnie z żoną, zaczęły nas zadziwiać<br />

coraz to wyższe opłaty – mówi<br />

Piotr Trzcionka. - Wiedzieliśmy, że<br />

nie powinno to tak funkcjonować.<br />

Wraz z sąsiadami na pierwszym<br />

zebraniu wspólnoty mieszkaniowej<br />

weszliśmy w skład zarządu, mimo<br />

że nie miałem takich planów. Rozpocząłem<br />

studia podyplomowe<br />

‘‘Wyróżniamy się jednak tym, że one działają jako<br />

spółki, ja natomiast prowadzę jednoosobową działalność<br />

gospodarczą. Biorę za nią pełną odpowiedzialność, firmując<br />

ją swoim imieniem i nazwiskiem.<br />

z zarządzania nieruchomościami<br />

i zdecydowałem się na założenie<br />

własnej działalności gospodarczej.<br />

Kapituła Znaku w 2019 r. za budowanie marki Torunia wręczyła<br />

firmie znak towarowy „MADE IN TORUŃ”.<br />

Potem wszystko potoczyło się bardzo<br />

szybko. Z czasem zacząłem<br />

otrzymywać zapytania ofertowe<br />

zarówno od deweloperów, jak<br />

i mieszkańców, którzy byli członkami<br />

zarządów w swoich<br />

wspólnotach. Nie mogę<br />

w to uwierzyć, ale w tym<br />

roku minęło już jedenaście<br />

lat mojej działalności.<br />

Konkurencja na toruńskim<br />

rynku nieruchomości<br />

w zakresie zarządzania i administrowania<br />

jest spora.<br />

Jednak firmę PTDom wyróżniają<br />

na tle innych liczne<br />

relacje z przedsiębiorcami<br />

i instytucjami. Szybkie tempo<br />

działania i natychmiastowe obsługiwanie<br />

zgłoszeń od mieszkańców<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

i klientów to znak rozpoznawczy<br />

zespołu PTDom. Pracownicy pana<br />

Piotra świetnie radzą sobie w kontaktach<br />

z urzędami i instytucjami<br />

publicznymi oraz samorządowymi,<br />

dzięki czemu ważne dla mieszkańców<br />

sprawy są przed lokalnymi<br />

władzami odpowiednio reprezentowane.<br />

Problemy i cele mieszkańców<br />

stają się problemami i celami<br />

pracowników PTDom, więc zawsze<br />

wspólnie starają się jak najlepiej<br />

zadbać o nieruchomość – a tym<br />

samym satysfakcję mieszkańców.<br />

Fundamentem pracy w PTDom<br />

jest dialog i szybka obsługa klienta,<br />

dlatego biuro obsługi interesantów<br />

jest czynne przez 5 dni w tygodniu.<br />

- Na toruńskim rynku nieruchomości<br />

funkcjonują firmy działające<br />

tutaj od wielu lat – twierdzi<br />

szef firmy PTDom. - Są one zazwyczaj<br />

przekazywane z pokolenia<br />

na pokolenie. Na ich tle wyróżniamy<br />

się jednak tym, że one działają<br />

jako spółki, ja natomiast prowadzę<br />

jednoosobową działalność gospodarczą.<br />

Biorę za nią pełną odpowiedzialność,<br />

firmując ją swoim<br />

imieniem i nazwiskiem.<br />

Usługi firmy PTDom skierowane<br />

są zarówno do deweloperów, jak<br />

i mieszkańców, którzy nie są usatysfakcjonowani<br />

obecnym zarządcą<br />

swojego budynku. Piotr Trzcionka<br />

zaznacza, że wspólnota jest znacznie<br />

lepszym rozwiązaniem aniżeli<br />

spółdzielnia mieszkaniowa.<br />

Z perspektywy jedenastu lat pracy<br />

w zawodzie uważa, że mieszkańcy<br />

wspólnoty mają większy wpływ na<br />

to, co dzieje się wokół nich.<br />

- Dla naszych klientów bezpłatnie<br />

udostępniamy platformę e-kartoteka,<br />

która pozwala na wgląd do<br />

rozliczeń lokali i bieżącej rachunkowości<br />

– informuje Piotr Trzcionka.<br />

- W naszym codziennym działaniu<br />

współpracujemy z rozlicznymi<br />

partnerami czy podwykonawcami<br />

nie tylko z branży remontowo-budowlanej,<br />

ale również z kancelariami<br />

prawniczymi, firmami ochroniarskimi,<br />

ubezpieczeniowymi,<br />

porządkowymi, ogrodniczymi oraz<br />

lokalnymi urzędami i instytucjami.<br />

Oprócz lokali mieszkalnych w zarządzanych<br />

przez nas budynkach<br />

zlokalizowane są też lokale usługowe<br />

i handlowe, więc znamy również<br />

potrzeby i oczekiwania klientów<br />

firmowych.


6 REGION<br />

Ksiądz poniża uczniów?<br />

Uczniowie z Makowisk boją się<br />

chodzić na lekcje religii. Część<br />

z nich zrezygnowała też z mszy<br />

w kościele. Wszystko za sprawą<br />

księdza, który ma poniżać i upokarzać<br />

dzieci.<br />

Ta przykra sytuacja trwa już od<br />

wielu lat. I choć rodzice dzieci ze<br />

Szkoły Podstawowej im. Przyjaciół<br />

Ziemi w Makowiskach próbowali<br />

interweniować w tej sprawie gdzie<br />

tylko się dało, sytuacja wydaje się<br />

nie do rozwiązania. Jednak rodzice<br />

jednej z uczennic wciąż domagają<br />

się ukarania duchownego, ponieważ<br />

to właśnie na nią ksiądz miał<br />

uwziąć się najbardziej. Od rozpoczęcia<br />

przez nią IV klasy ksiądz<br />

upokarzał ją i zachowywał się wobec<br />

niej skrajnie nieetycznie. Teraz<br />

dziewczynka jest w VI klasie<br />

i boi się chodzić na lekcje religii.<br />

Do uczniów kierowane były najróżniejsze<br />

słowa, np. „rodzice was<br />

nie wychowują, tylko hodują” lub<br />

„zamknijcie się i nie dyskutujcie ze<br />

mną”.<br />

– Zaczęło się około dwóch lat<br />

temu, gdy ksiądz krzyczał na naszą<br />

córkę i poniżał ją. Mimo rozmów<br />

z dyrektorem szkoły nie udało się<br />

nic wskórać. Podjęliśmy więc decyzję<br />

o wypisaniu córki z zajęć religii<br />

Dzieci boją się chodzić na religię, bo nie chcą upokorzenia<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Stan duchowny nie przeszkadza księdzu w docinkach.<br />

– opowiada ojciec dziewczynki.<br />

Próby podejmowania działań<br />

w szkole kończyły się zrzucaniem<br />

winy na uczniów – mówiono, że<br />

to one są niegrzeczne, nie słuchają<br />

i nie uczą się. Przykre sytuacje<br />

nie ustały – dziewczynka chciała<br />

wziąć udział w tegorocznych rekolekcjach,<br />

jednak ksiądz wyprosił ją<br />

z kościoła, argumentując to odpowiedzialnością<br />

za czyny swoich rodziców.<br />

Mimo że podczas rekolekcji<br />

obecni byli również dorośli, nikt<br />

nie podjął jakichkolwiek działań,<br />

gdy ksiądz publicznie upokorzył<br />

dziewczynkę.<br />

– Nikt nie zareagował i nie stanął<br />

w obronie córki, mimo że w mszy<br />

świętej brali udział również dorośli.<br />

Nasza córka wybiegła z kościoła<br />

z płaczem i zadzwoniła do nas, abyśmy<br />

ją odebrali, ponieważ ksiądz ją<br />

wyrzucił z rekolekcji – opowiada<br />

mama dziewczynki.<br />

Zachowanie księdza potwierdzają<br />

również rodzice innych<br />

dzieci. Jeden z chłopców przygotowywał<br />

się do komunii w parafii<br />

św. Krzyża w Suminie, jednak ostatecznie<br />

przyjął sakrament w innym<br />

kościele, ponieważ ksiądz popchnął<br />

chłopca podczas mszy. Powodem<br />

było to, że chłopiec w wyniku stresu<br />

nie powiedział modlitwy tak,<br />

jak powinien. Z kolei jeden z ministrantów<br />

zrezygnował z posługi,<br />

ponieważ ksiądz wyrażał się wobec<br />

niego wulgarnie i nie miał podejścia<br />

do dzieci. Swoim zachowaniem<br />

zniechęcił młodzież do uczestnictwa<br />

w mszach – wiele dzieci jeździ<br />

ze swoimi rodzicami do sąsiednich<br />

parafii. Rodzice pokrzywdzonej<br />

dziewczynki wzięli sprawy w swoje<br />

ręce i wysłali zawiadomienie<br />

o skandalicznym zachowaniu księdza<br />

do Rzecznika Dyscyplinarnego<br />

dla Nauczycieli przy Wojewodzie<br />

Kujawsko-Pomorskim – do<br />

tej pory nie otrzymali odpowiedzi.<br />

O sprawę zapytaliśmy kurię diecezjalną,<br />

która poinformowała, że nie<br />

wpłynęły do niej żadne skargi dotyczące<br />

księdza. Z kolei sam ksiądz<br />

również nie chce wypowiadać się<br />

na ten temat. W międzyczasie rodzice<br />

dziewczynki zawarli z księdzem<br />

przedsądowe porozumienie,<br />

polegające na przeprosinach córki<br />

i wpłacie zadośćuczynienia na fundację<br />

charytatywną. Dziewczynka<br />

jednak przeprosin się nie doczekała,<br />

a sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


w<br />

Twój głos - Nasza moc<br />

KKW Trzecia Droga PSL - PL2050 Szymona Hołowni w Złejwsi Wielkiej<br />

Jan<br />

SURDYKA<br />

Kandydat na wójta<br />

gminy Zławieś Wielka<br />

Maria<br />

LASKOWICZ<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 1<br />

- CEGIELNIK, CZARNE BŁOTO<br />

Elżbieta<br />

SZAŁEK<br />

okręg Wyborczy <strong>nr</strong> 2<br />

- GÓRSK<br />

Jarosław<br />

JABŁOŃSKI<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 3<br />

- GÓRSK<br />

Waldemar<br />

PUŻAŃSKI<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 4<br />

- SIEMOŃ<br />

Anna<br />

NORKOWSKA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 5<br />

- ŁĄŻYN, ZAROŚLE CIENKIE<br />

Władysława<br />

PIOTROWSKA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 6 - CICHORADZ,<br />

GIERKOWO, RZĘCZKOWO, SKŁUDZEWO<br />

Anna<br />

SOŁEK<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 7<br />

- STARY TORUŃ<br />

Joanna<br />

SKRZYNIARZ<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 8<br />

- ZŁAWIEŚ MAŁA<br />

Ewa<br />

ŁOBACZEWSKA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 9<br />

- ZŁAWIEŚ WIELKA<br />

Rafal<br />

WALKOWIAK<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 10<br />

- GUTOWO, PĘDZEWO<br />

Krystyna<br />

GAJDEMSKA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 11<br />

- CZARNOWO<br />

Iwona<br />

OWIEŚNA<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 12<br />

- TOPORZYSKO<br />

Robert<br />

SWIONTEK BRZEZINSKI<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 13<br />

- ROZGARTY<br />

Kamila<br />

ŻUK - ROBAK<br />

okręg wyborczy <strong>nr</strong> 14<br />

- ROZGARTY<br />

Materiał sfinansowany przez Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni - Polskie Stronnictwo Ludowe<br />

Beata<br />

BANIA<br />

Okręg wyborczy <strong>nr</strong> 15<br />

- BŁOTKA, PRZYSIEK


8<br />

REGION<br />

Broń jak tysiącletni skarb<br />

Mało które znalezisko archeologiczne<br />

wzbudza tyle emocji, co<br />

znakomicie zachowany oręż. Czy<br />

odebrano przy jego pomocy czyjeś<br />

życie? Do kogo należał miecz<br />

zdobiony rzadkimi inkrustacjami?<br />

Przez kogo został wykonany?<br />

Czy przy boku nosił go książę, czy<br />

tylko jego przyboczny? Zabezpieczany<br />

obecnie przez toruńskich<br />

konserwatorów miecz powoli zaczyna<br />

odsłaniać swoje tajemnice.<br />

O sensacyjnym znalezisku<br />

z okresu wczesnego średniowiecza<br />

informowaliśmy na naszych<br />

łamach już w styczniu. Na zachowany<br />

w całości miecz natrafił przypadkowo<br />

operator koparki pracującej<br />

na brzegu Wisły we Włocławku.<br />

Szybkie oględziny archeologów<br />

wykazały, że doszło do pierwszego<br />

tego typu znaleziska na ziemiach<br />

polskich. Dotychczas bowiem znajdowane<br />

miecze z czasów początków<br />

państwa polskiego nie były<br />

kompletne, zaś egzemplarz znaleziony<br />

we Włocławku zachował się<br />

w całości.<br />

REKLAMA<br />

W czasach, gdy zbrojni Mieszka I przemierzali Kujawy i Mazowsze, autostradą dla nich była Wisła. To właśnie rzeką<br />

do kraju pierwszych Piastów trafiały najcenniejsze towary – takie jak miecz znaleziony w wiślanym mule<br />

Aby dokładnie zbadać jego pochodzenie,<br />

należało poddać go dokładnej<br />

i żmudnej analizie. Dlatego<br />

artefakt trafił do Katedry Starożytności<br />

i Wczesnego Średniowiecza<br />

Radosław Rzeszotek | fot. Andrzej Romański/UMK<br />

<strong>Toruń</strong>scy konserwatorzy krok po kroku odkrywają tajemnice<br />

miecza znalezionego w Wiśle.<br />

w Instytucie Archeologii UMK<br />

w Toruniu.<br />

Naukowcy zajmujący się średniowiecznym<br />

uzbrojeniem sklasyfikowali<br />

artefakt jako miecz typu<br />

karolińskiego, często nazywany<br />

„wikińskim”, gdyż były używane<br />

przede wszystkim przez wojowników<br />

z terenów dzisiejszej Skandynawii<br />

oraz rzadziej północnych<br />

Niemiec.<br />

- Być może miecz to tzw.<br />

Ulfberht, czyli oręż wykuty w Europie<br />

Zachodniej, a wykończony<br />

w innym warsztacie – powiedział<br />

na łamach „Gazety Wyborczej” dr<br />

Ryszard Kaźmierczak z Katedry<br />

Starożytności i Wczesnego Średniowiecza<br />

w Instytucie Archeologii<br />

UMK. - Ukształtowanie, forma<br />

rękojeści, a więc jelec i głowica<br />

świadczą o tym, że możemy mieć<br />

do czynienia z mieczem, który<br />

został przynajmniej „ukończony”<br />

w północnym kręgu kulturowym,<br />

być może na terenie Skandynawii<br />

lub Półwyspu Jutlandzkiego. Mamy<br />

pewność, że jest to oręż typu S według<br />

skali Petersena. Typy według<br />

Petersena są dość jednoznacznie<br />

przypisane i nie ma najmniejszych<br />

wątpliwości co do datowania tego<br />

miecza na X w.<br />

Usuwanie kolejnych warstw<br />

i elementów, które przylgnęły do<br />

miecza, to niezwykle czasochłonny<br />

proces, który wymaga przeprowadzenia<br />

w określonych warunkach.<br />

Chodzi przede wszystkim o poziom<br />

wilgoci, który musi zostać utrzymany<br />

na odpowiednim poziomie,<br />

aby nie doszło do uszkodzenia średniowiecznej<br />

broni.<br />

Badania toruńskich konserwatorów<br />

powoli odsłaniają tajemnice<br />

miecza. Wiemy już, skąd pochodził<br />

oraz gdzie został dopracowany. Historycy<br />

z kolei nie mają wątpliwości,<br />

że musiał on należeć do osoby<br />

bardzo zamożnej jak na tamte czasy<br />

– niewykluczone, że nawet do księcia<br />

lub kogoś z jego najbliższego<br />

otoczenia. Jednak w jakich okolicznościach<br />

miecz znalazł się na dnie<br />

Wisły, zapewne nie dowiemy się<br />

nigdy. Czy jego właściciel go zgubił?<br />

A może został zabity i wpadł<br />

do nurtu rzeki? Pewne jest, że nie<br />

mógł przypuszczać, iż jego broń po<br />

dziesięciu wiekach znów znajdzie<br />

się w ludzkich rękach – lecz tym<br />

razem nie po to, by odbierać życie...<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


10<br />

REGION<br />

Gdzie trzeźwieć, gdy brak umowy?<br />

Ościenne gminy nie zawarły umów z toruńską Izbą Wytrzeźwień<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

<strong>Toruń</strong>ska Izba Wytrzeźwień działa<br />

już od ponad 60 lat. Okazuje się<br />

jednak, że w ościennych gminach<br />

może być problem z korzystaniem<br />

z jej usług. Skąd wynikają te trudności?<br />

I czy da się je przezwyciężyć?<br />

O sprawie poinformował we<br />

wniosku złożonym do prezydenta<br />

Torunia radny Łukasz Walkusz.<br />

Czytamy w nim, że pojawiają się<br />

liczne sygnały mieszkańców dotyczące<br />

funkcjonowania Izby.<br />

- Dlaczego toruńska Izba Wytrzeźwień<br />

nie posiada podpisanej<br />

umowy z gminami w ramach<br />

współpracy dotyczącej opieki nad<br />

osobami nietrzeźwymi? - pyta<br />

radny. - Kiedy nastąpi podpisanie<br />

umowy z gminami ościennymi?<br />

Czy brak umów nie jest krokiem<br />

w kierunku wygaszania/likwidacji<br />

placówki?<br />

Umowy są istotne, gdyż zgodnie<br />

z przyjętym w październiku 2017 r.<br />

przez toruńskich radnych statutem<br />

można świadczyć usługi, ale tylko<br />

w sytuacji, gdy zawarto porozumienia.<br />

W innym przypadku może być<br />

Statut Izby daje gminom wokół Torunia możliwość korzystania<br />

z Izby. Trzeba jednak zawrzeć porozumienie.<br />

z tym problem, choćby w sytuacji,<br />

gdy pracownicy Izby mają do czynienia<br />

z osobami w stanie nietrzeźwości,<br />

którym trzeba udzielić pomocy<br />

i uświadomić o szkodliwości<br />

nadmiernego spożywania alkoholu.<br />

Postanowiliśmy zapytać dyrekcję<br />

Izby, jak obecnie wygląda sytuacja<br />

z umowami.<br />

- Opierając się na obowiązujących<br />

przepisach prawa, wydatki<br />

budżetu jednostki samorządu terytorialnego<br />

mogą być przeznaczone<br />

na realizację określonych zadań<br />

dla innych jednostek samorządu<br />

terytorialnego – stwierdza Robert<br />

Duchiński, pełniący obowiązki<br />

dyrektora. - Decyzja o współpracy<br />

z naszą placówką może zostać<br />

podjęta przez inne gminy w formie<br />

uchwały w sprawie udzielenia<br />

pomocy finansowej dla Torunia<br />

na częściowe pokrycie kosztów<br />

działania Izby Wytrzeźwień. Jesteśmy<br />

otwarci na współpracę z gminami<br />

ościennymi, dlatego też po<br />

podjęciu przez gminy stosownych<br />

uchwał w sprawie dotacji celowej<br />

nastąpi zawarcie umów. Podstawą<br />

współpracy zawsze było i jest dążenie<br />

do zabezpieczenia osób w stanie<br />

nietrzeźwości.<br />

Jak dodaje, placówka wspiera<br />

działania mundurowych przede<br />

wszystkim dla Torunia, zaś współpraca<br />

z innymi gminami to element<br />

wsparcia sąsiadów. W odpowiedzi<br />

nie zaprzeczono informacjom<br />

o braku umów.<br />

Noc spędzona w toruńskiej<br />

Izbie Wytrzeźwień kosztuje 390 zł.<br />

Wyższa cena jest argumentowana<br />

wzrostem kosztów utrzymania Izby<br />

Wytrzeźwień. Podyktowane są one<br />

wzrostem kosztów energii oraz wynagrodzenia<br />

lekarzy. Dla porównania<br />

– 5 lat temu za „wizytę” w tym<br />

miejscu trzeba było zapłacić 290 zł.<br />

Kto najczęściej trafia do Izby?<br />

Najczęściej są to bezrobotni mężczyźni<br />

w średnim wieku, zarówno<br />

posiadający swoje domy, jak i ci,<br />

którzy od jakiegoś czasu mieszkają<br />

na ulicy. Powodem skierowania<br />

do „wytrzeźwiałki” są okoliczności<br />

zagrażające życiu lub zdrowiu,<br />

np. leżenie w miejscu publicznym.<br />

Szczególnie podczas jesieni i zimy<br />

jest to niebezpieczne. Są również<br />

osoby, które zamyka się na dobę<br />

w Izbie z powodu awantur domowych.<br />

Alkohol sprzyja sprzeczkom<br />

i gwałtownym nieporozumieniom,<br />

które kończyć się mogą przemocą.<br />

Zgodnie z ustawą o wychowaniu<br />

w trzeźwości w przypadku gmin,<br />

które nie mają umowy z Izbą, osoby<br />

nietrzeźwe mogą trafić do komisariatu<br />

lub posterunku policji. Tam<br />

przebywają, podobnie jak w izbach,<br />

do wytrzeźwienia i nie dłużej niż 24<br />

godziny.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


Materiał informacyjny Forum Rozwoju Energetyki Odnawialnej<br />

PROMOCJA<br />

11<br />

Biogaz, biometan, bio-LNG<br />

– inwestycje potrzebne od zaraz<br />

Tytułem wstępu przypomnijmy,<br />

że biogazownia to instalacja służąca<br />

do celowej produkcji biogazu<br />

z substancji organicznych (substratów<br />

pochodzenia rolniczego<br />

bądź komunalnego), a następnie<br />

wytwarzania energii elektrycznej<br />

oraz cieplnej lub pochodnych<br />

biogazu (np. biometan/bio-LNG).<br />

Uwarunkowania geopolityczne,<br />

agresja Rosji na niepodległą<br />

Ukrainę, potencjał energetyczny<br />

polskiej wsi, rozwój technologii<br />

czy niedawne ułatwienia prawno-administracyjne<br />

dały nowy<br />

impuls do rozwoju branży biogazowej<br />

w Polsce.<br />

Niestety zapał technologów i inwestorów<br />

wciąż jest studzony przez<br />

szereg stereotypów. Społeczności<br />

lokalne nie walczą już z wiatrakami.<br />

Natomiast wciąż niełatwo jest<br />

przekonać niektóre środowiska,<br />

że „biogazownia nie taka straszna,<br />

jak ją malują”. Najwyższy czas,<br />

aby rozpocząć publiczną dyskusję<br />

i rozwiać mity, czy co najwyżej pół-<br />

-prawdy dotyczące funkcjonowania<br />

biogazowni:<br />

Mit pierwszy: „Biogazownia śmierdzi”<br />

W praktyce jest wprost przeciwnie.<br />

Dobrze skonstruowana i zarządzana<br />

nowoczesna biogazownia nie<br />

dość, że nie „śmierdzi”, to jeszcze<br />

ogranicza odór poprzez zaawansowaną<br />

obróbkę pofermentu. Biogazownie<br />

rolnicze do swoich procesów<br />

wykorzystują między innymi<br />

gnojowicę i inne odchody zwierzęce.<br />

Dzięki temu charakterystyczny<br />

dla wielu gmin „zapach” mógłby<br />

być znacząco zniwelowany.<br />

Mit drugi: „Transport substratu<br />

jest uciążliwy dla mieszkańców”<br />

Wszystko zależy od przemyślanej<br />

logistyki, stosowanych zabezpieczeń,<br />

plandek itp. Profesjonalnie<br />

przygotowany i odpowiednio zabezpieczony<br />

transport nie wyzwala<br />

odoru i nie powinien być w ogóle<br />

zauważany przez okolicznych<br />

mieszkańców.<br />

Mit trzeci: „Magazynowanie<br />

substratów wiąże się z odorem”<br />

Tutaj jest analogicznie, jak<br />

z transportem. Substraty powinny<br />

być wykorzystywane na bieżąco,<br />

a ewentualne magazynowanie ograniczone<br />

do minimum i zabezpieczone.<br />

Ponadto standardy środowiskowe<br />

wymagają np. biofiltracji<br />

powietrza z hali, gdzie magazynowany<br />

jest substrat.<br />

Mit czwarty: „Nieprzewidywalne<br />

awarie zagrażają mieszkańcom”<br />

W Polsce wciąż zdarzają się<br />

protesty przeciwko biogazowniom<br />

rolniczym. Większość instalacji<br />

jednak udowadnia, że sektor biogazowy<br />

niesłusznie cieszy się złą<br />

sławą. Możliwość awarii dotyczy<br />

każdego sprzętu czy instalacji używanej<br />

przez człowieka, niezależnie<br />

od branży. Biogazownie najnowszej<br />

generacji poprzez zastosowane<br />

technologie ograniczyły do minimum<br />

ewentualność awarii. Mimo<br />

to są sukcesywnie serwisowane,<br />

konserwowane, a w razie<br />

potrzeby też modernizowane.<br />

Wiele z tych mitów faktycznie<br />

mogło się częściowo przejawiać<br />

w pierwszych biogazowniach starej<br />

technologii. Postęp ostatnich<br />

ponad dwóch dekad XXI wieku<br />

Więcej energii ze słońca dla regionu<br />

dotyczył również tego obszaru.<br />

Biogazownie najnowszej generacji<br />

ograniczyły potencjalne dysfunkcje<br />

do społecznie akceptowanego<br />

minimum. Jednocześnie przynoszą<br />

one dla środowiska, lokalnej gospodarki<br />

i społeczności szereg atutów:<br />

1. zapewnianie niezależności energetycznej,<br />

cieplnej i gazowej lokalnej społeczności,<br />

2. mniejsze zanieczyszczenie powietrza,<br />

poprzez zmniejszenie emisji CO₂<br />

i innych gazów cieplarnianych,<br />

3. możliwość uniknięcia bądź ograniczenia<br />

potencjalnych opłat za emisję CO₂,<br />

które już wkrótce mogą być nakładane<br />

na rolników na mocy dyrektyw UE,<br />

4. energia i ciepło dla mieszkańców –<br />

niższe rachunki,<br />

Spółka West Wind SOLAR sp. z o. o. prowadzi działalność<br />

na Polskim rynku od 2010 roku. Przez<br />

ten czas, zrealizowała wiele projektów fotowoltaicznych<br />

zarówno dla klientów indywidualnych,<br />

przedsiębiorstw, instytucji publicznych,<br />

a także farm fotowoltaicznych (czyli instalacji<br />

o mocy powyżej 50 kWp). Spółka zatrudnia<br />

wykwalifikowanych specjalistów, którzy działają<br />

kompleksowo od projektu po wykonawstwo.<br />

Nasz zespół składa się z architektów, konstruktorów,<br />

elektryków, aż do pracowników fizycznych,<br />

którzy dbają o jakość realizowanych inwestycji.<br />

Obecnie prowadzone są dwa projekty farm<br />

fotowoltaicznych w pobliżu siedziby firmy<br />

w Toruniu. Pierwsza z nich zlokalizowana jest<br />

w Kiełbasinie (o mocy 1 MWp) gm. Chełmża,<br />

a druga w miejscowości Pniewite (o mocy 650<br />

kWp) gm. Lisewo. Kompletna i zatwierdzona<br />

dokumentacja projektowa oraz uzyskane pozwolenie<br />

na budowę umożliwia nam w ciągu<br />

najbliższych dni rozpoczęcie pierwszej części<br />

realizacji planu. Kolejne etapy przewidujemy<br />

w ciągu 2-3 miesięcy aż do zakończenia, które<br />

jest zaplanowane na III kwartał 2024 roku.<br />

Farmy fotowoltaiczne są integralną częścią<br />

Odnawialnych Źródeł Energii, które mają<br />

służyć środowisku i przeciwdziałaniu zmian<br />

klimatu a także zadbać o bezpieczeństwo energetyczne,<br />

nasze oraz przyszłych pokoleń. Projektowane<br />

kompleksowo nie ingerują w ekosystemy,<br />

ograniczają emisję dwutlenku węgla i nie<br />

generują hałasu. Dając regularne przychody<br />

przez cały okres trwania inwestycji. Jako ekologiczne<br />

źródło energii stopniowo uniezależniając<br />

nas od paliw kopalnianych.<br />

WestWind SOLAR Sp. z o.o. <strong>Toruń</strong> ul. Gdańska 4a<br />

tel. 56 6528910 email: info@w-solar.pl<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

5. wytwarzanie pofermentu, czyli nawozu<br />

pochodzenia naturalnego, wykorzystywanego<br />

potem przez miejscowych<br />

rolników w celu poprawy żyzności gleby,<br />

6. generowanie nowych miejsc pracy,<br />

7. wpływy z podatków na rzecz gminy,<br />

8. biogazownia motorem napędowym<br />

dla lokalnych przedsiębiorców,<br />

9. biogazownia elementem układu hybrydowego<br />

w zestawieniu z instalacją fotowoltaiczną<br />

i wiatrakami – tam, gdzie<br />

jest taka wola lokalnej społeczności,<br />

10. paradoksalnie, biogazownia znacznie<br />

redukuje nieprzyjemne „zapachy”<br />

związane z chowem zwierząt gospodarczych<br />

Jak widać, atutów jest więcej niż<br />

potencjalnych dysfunkcji. Rozwój<br />

OZE, w tym biogazowni i biometanowni,<br />

na obszarach wiejskich<br />

zwiększa niezależność energetyczną<br />

Polski i poprawia sytuację ekonomiczną<br />

polskich rolników. Już<br />

ponad dekadę temu w popularnym<br />

serialu „Ranczo” pomysł inwestycji<br />

w biogazownie, choć początkowo<br />

wniósł opory i sceptycyzm, zdołał<br />

przekształcić się w impuls kreowania<br />

niezależności energetycznej<br />

począwszy od „małej ojczyzny”.<br />

Do dalszego rozwoju, efektywnej<br />

i sprawiedliwej transformacji energetycznej<br />

potrzeba odwagi i zaufania<br />

do profesjonalnych twórców<br />

bezpiecznych technologii.<br />

Prezes West Wind Solar Felix Krupiers na miejscu kolejnej firmowej inwestycji -<br />

farmy fotowoltaicznej w Kiełbasinie.


12<br />

SPORT<br />

Utalentowana tancerka<br />

Amelia Wierzba, utalentowana tancerka z gminy<br />

Obrowo, nie zwalnia tempa i zdobywa kolejne trofea<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Podczas ostatniego turnieju rozgrywanego<br />

w Gdańsku Amelia<br />

Wierzba, tancerka z Obrowa, była<br />

totalnie bezkonkurencyjna. Zawodniczka<br />

zajęła także wysokie,<br />

czwarte miejsce w zawodach krajowych.<br />

Okres jesienno-zimowy<br />

to przerwa między intensywnymi<br />

sezonami turniejowymi.<br />

W jego trakcie<br />

tancerze skupiają się na<br />

różnorodnych aspektach,<br />

zarówno technicznych, jak<br />

i artystycznych. To okres<br />

treningów, które pozwalają<br />

na udoskonalanie swojej<br />

choreografii, czy też eksplorację<br />

nowych stylów. Dzięki niemu<br />

tancerki i tancerze są świetnie<br />

przygotowani do nadchodzących<br />

zawodów.<br />

– Dla nieustannie rozwijającej<br />

się Amelii był to czas bardzo intensywnych<br />

treningów, nie tylko<br />

związanych bezpośrednio z przygotowaniami<br />

do sezonu turniejowego<br />

– mówi pan Michał, tata Amelii.<br />

– Amelia brała także udział w niezliczonej<br />

liczbie warsztatów tanecznych<br />

z wybitnymi choreografami,<br />

pobierała również indywidualne<br />

‘‘– Amelia brała także udział w niezliczonej<br />

liczbie warsztatów tanecznych z wybitnymi<br />

choreografami, pobierała również indywidualne<br />

lekcje z akrobatyki i baletu.<br />

lekcje z akrobatyki i baletu.<br />

Świetny rezultat przyniósł ze<br />

sobą rozgrywany od 9 do 10 marca<br />

w Gdańsku turniej Dance Sport.<br />

Amelia nie dała w nim szans rywalkom.<br />

We wszystkich pięciu kategoriach:<br />

Jazz Solo (15-16 klasa<br />

Elite), Modern Solo (15-16 klasa<br />

Elite), Jazz Improvisation (15-16<br />

klasa Elite), Modern Improvisation<br />

(15-16 klasa Elite), Performing Art<br />

Improvisation (15-16 A + S Class)<br />

zdobyła pierwsze miejsce.<br />

Młoda zawodniczka dała prawdziwy<br />

popis również w kategoriach<br />

improwizacyjnych. Dzięki nim<br />

otrzymała nominację do zatańczenia<br />

w Grand Finale. W nim odniosła<br />

również sukces. Zajęła pierwsze<br />

miejsce w kategorii Jazz Improvisation<br />

oraz Modern Improvisation.<br />

– Serdecznie gratulujemy i życzymy<br />

dalszych sukcesów!<br />

– napisała na swoim<br />

profilu w mediach<br />

społecznościowych<br />

Mieszkanka Obrowa już niedługo będzie bronić tytułu<br />

wicemistrzyni Polski IDO PAI.<br />

gmina Obrowo.<br />

Zaledwie tydzień po<br />

zawodach w Gdańsku<br />

Amelia wzięła udział<br />

w Krajowych Mistrzostwach<br />

IDO (International<br />

Dance Organisation)<br />

PFT (Polska<br />

Federacja Tańca) w stylu Modern&Contemporary.<br />

Na 115 tancerek<br />

z całego kraju w kategorii 15-16 lat<br />

Amelia Wierzba zakwalifikowała<br />

się do finału. To już kolejny rok<br />

z rzędu, kiedy mieszkanka Obrowa<br />

przeszła do 6-osobowego grona<br />

tancerek. Ostatecznie zajęła czwarte,<br />

wysokie miejsce.<br />

– Do wyników z dumą może<br />

także zaliczyć tytuł finalistki<br />

wspomnianych Mistrzostw Polski<br />

w kategorii Mini Formacje Modern&Contemporary,<br />

gdzie wraz<br />

z koleżankami z grupy turniejowej<br />

toruńskiej szkoły Jagielski Dance<br />

Project wytańczyły 5. miejsce – informuje<br />

tata Amelii.<br />

O następne sukcesy Amelia<br />

Wierzba powalczy już w maju, kiedy<br />

odbędą się Mistrzostwa Polski<br />

IDO PFT. Rozegrane zostaną one<br />

tym razem w kategorii Jazz oraz<br />

PAI (Performing Art Improvisation).<br />

To kolejna nadzieja na wielkie<br />

sukcesy utalentowanej tancerki,<br />

chociażby obronę tytułu wicemistrzyni<br />

Polski IDO PAI.<br />

Trenerem i choreografem Amelii<br />

jest Karol Mental z Warszawy.<br />

Wielokrotny mistrz Polski federacji<br />

IDO, dwukrotny zdobywca<br />

tytułu mistrza świata w kategorii<br />

solo jazz mężczyzn federacji IDO<br />

2021/2022 oraz 2022/2023. W sezonie<br />

2018/2019 został wyróżniony<br />

przez Agustina Egurrolę tytułem<br />

Super Tancerza Roku Egurrola<br />

Dance Studio.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


14<br />

WYWIAD<br />

Potrzeba nam więcej dobrych połączeń<br />

Ma wieloletnie doświadczenie samorządowe i w zarządzaniu komunikacją na szczeblu<br />

regionalnym. Pracowała na stanowiskach kierowniczych, przygotowując projekty unijne<br />

o wartości ponad 1 mld zł. To m.in. budowa drugiego mostu w Toruniu i BiT-City<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Agnieszka Gołębiowska jako<br />

kandydatka do Rady Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

chce się zająć przede<br />

wszystkim poprawą komunikacji<br />

publicznej. Zna rozwiązania i potrafi<br />

je zaplanować.<br />

Patrząc na połączenia między gminami,<br />

Toruniem i całym powiatem,<br />

widzimy brak spójności. Jak to poprawić?<br />

Musimy pamiętać, że wciąż rośnie<br />

liczba mieszkańców powiatu toruńskiego,<br />

a w Toruniu się zmniejsza.<br />

Jedni i drudzy oczekują spójnej<br />

sieci transportu publicznego.<br />

Niestety połączenia często mają<br />

charakter tymczasowy, co utrudnia<br />

ludziom planowanie. Kluczowe jest<br />

zorganizowanie efektywnego systemu<br />

poprzez zachęcenie samorządów<br />

do większego zaangażowania.<br />

To one odpowiadają za organizację<br />

transportu, choć nie zawsze są tego<br />

świadome. Moją rolą w powiecie<br />

byłaby funkcja koordynatora, który<br />

współpracuje z samorządami. Mam<br />

doświadczenie, ponieważ koordynowałam<br />

projekt szybkiej kolei<br />

metropolitalnej BiT-City między<br />

Toruniem a Bydgoszczą. Projekt<br />

się powiódł, ale Bydgoszcz zdecydowała<br />

się na stworzenie własnego<br />

stowarzyszenia i organizacji transportu<br />

dla powiatu bydgoskiego.<br />

Teraz powinniśmy dążyć do zapewnienia<br />

u nas podobnego poziomu<br />

usług.<br />

W jaki sposób?<br />

Na pewno zacieśnienie współpracy<br />

z Toruniem jako głównym ośrodkiem<br />

obsługi komunikacyjnej naszej<br />

części regionu. Warto rozważyć<br />

wybudowanie tymczasowych,<br />

a potem docelowych przystanków<br />

tam, gdzie mieszka sporo osób.<br />

Np. w przypadku gminy Lubicz,<br />

gdzie przebiega linia kolejowa <strong>nr</strong><br />

27, stacja jest położona peryferyjnie,<br />

dlatego pomyślałam o utworzeniu<br />

przystanku tymczasowego<br />

w Lubiczu Górnym i w tej sprawie<br />

wystąpiłam do PKP PLK S.A. Moje<br />

kolejne pismo dotyczyło Małej Nieszawki,<br />

w której mieszka ponad 2,5<br />

tys. mieszkańców. Transport kolejowy<br />

ułatwiłby dotarcie do szkoły<br />

czy pracy w Toruniu. Stąd zaproponowałam<br />

budowę przystanku tymczasowego<br />

przy ul. Leśnej LK 18.<br />

W przyszłości mogłyby się tam pojawić<br />

monitorowane parkingi dla<br />

rowerów i samochodów, na wzór<br />

nowego przystanku Cierpice-Kąkol<br />

powstałego w ramach BiT-City.<br />

Często żyjemy na linii wieś - miasto.<br />

Czy wprowadzenie wspólnego<br />

biletu się sprawdzi?<br />

Z badań wynika, że wprowadzenie<br />

jednego biletu i podróżowania<br />

z przesiadkami (kolej/autobus/<br />

MZK) po całym powiecie zwiększy<br />

o 10% wykorzystanie transportu<br />

publicznego. Ale to nie takie proste.<br />

Każdy z organizatorów ustala<br />

siatkę i częstotliwość połączeń, ma<br />

możliwość stosowania własnych<br />

ulg, z wyjątkiem transportu regionalnego<br />

kolejowego i autobusowego,<br />

gdzie koszty są pokrywane<br />

z budżetu państwa. Koordynacja<br />

jest niezbędna dla ustalenia wspólnego<br />

rozkładu jazdy, katalogu ulg<br />

i możliwości ich finansowania.<br />

Plan Zrównoważonej Mobilności<br />

Miejskiej wskazuje, w jakich obszarach<br />

województwo, powiat, miasta<br />

i gminy mają ze sobą współpracować.<br />

Postarajmy się to wykorzystać.<br />

A co można zrobić najszybciej?<br />

Sądzę, że byłoby to ujednolicenie<br />

polityki informacyjnej oraz stworzenie<br />

mobilnej aplikacji do wyszukiwania<br />

połączeń i planowania<br />

podróży. Promocja takiego portalu<br />

również wydaje się prostym zadaniem.<br />

Czego najbardziej oczekują mieszkańcy<br />

gminy Wielka Nieszawka<br />

w sprawie transportu publicznego?<br />

Nieustannie marzą o autobusach<br />

MZK, które by do nas dojeżdżały.<br />

Myślę, że wprowadzenie takiej<br />

usługi nie byłoby zbyt trudne.<br />

To nie tylko nasz problem, dlatego<br />

warto działać w partnerstwie,<br />

współpracować i ułatwiać życie innym.<br />

Kandydatka do Rady Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

z listy <strong>nr</strong> 5 KKW Koalicja Obywatelska<br />

/ okręg 4 / pozycja 4<br />

Materiał sfinansowany ze środków KKW Koalicja Obywatelska<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


Coraz bliżej końca<br />

Do końca kwietnia powinny zakończyć się prace<br />

remontowe na drodze krajowej <strong>nr</strong> 80. Rzecznik prasowy<br />

GDDKiA nie uważa, by ten termin był zagrożony<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Remont drogi krajowej <strong>nr</strong> 80<br />

w Górsku i Przysieku (gm. Zławieś<br />

Wielka) miał potrwać do listopada,<br />

ale nie wszystko poszło zgodnie<br />

z planem. Generalna Dyrekcja<br />

Dróg Krajowych i Autostrad<br />

jako przyczynę podała w styczniu<br />

przymrozki.<br />

Przypomnijmy, modernizacja<br />

4 km drogi krajowej <strong>nr</strong> 80 ruszyła<br />

w lipcu 2023 r. Jeszcze wtedy GDD-<br />

KiA zapewniała, że roboty potrwają<br />

pięć miesięcy od zawarcia umowy.<br />

Powinny więc zakończyć się w połowie<br />

listopada. Jednak inwestycja,<br />

której wykonawcą jest toruńska<br />

spółka ONDE, nie przebiegła pomyślnie.<br />

Przyczyny wyjaśnił rzecznik<br />

prasowy oddziału GDDKiA<br />

w Bydgoszczy Julian Drob.<br />

– Dłuższy termin ma związek<br />

z okresem zimowym na budowach,<br />

tj. 15 grudnia – 15 marca, który nie<br />

jest wliczany do umownego czasu<br />

przeprowadzenia robót – mówił<br />

w styczniu Julian Drob. – Uzasadnieniem<br />

wydłużenia prac były<br />

w głównej mierze przymrozki, które<br />

uniemożliwiły skuteczne przeprowadzenie<br />

robót bitumicznych<br />

w terminie.<br />

Niedawno ogłoszono, że kierowcy<br />

z utrudnieniami spowodowanymi<br />

remontem będą zmagać się do<br />

końca kwietnia. Wszystkie prace na<br />

tym odcinku mają skończyć się 30<br />

kwietnia.<br />

– Nie mam żadnych sygnałów<br />

od wykonawcy, by ten termin był<br />

zagrożony – mówi „Nowościom”<br />

Julian Drob. – Ostatnia informacja,<br />

jaką otrzymałem, jest taka, że rozpoczął<br />

się proces wylewania masy<br />

bitumicznej. Wróciły wprawdzie<br />

przymrozki, ale nie powinno to<br />

wpłynąć na ponowne opóźnienie<br />

prac.<br />

W ramach modernizacji drogi<br />

krajowej pomiędzy Toruniem<br />

i Bydgoszczą wymieniona miała być<br />

nawierzchnia drogi i namalowane<br />

oznakowanie poziome. W planach<br />

było położenie kostki betonowej na<br />

zjazdach, dojściach do przejść dla<br />

pieszych i zatokach autobusowych.<br />

Ponownie wyprofilowane miały być<br />

pobocza. Wszystkie te prace nie<br />

zmieniły geometrii drogi.<br />

Liczenie bociana białego odbywa<br />

się raz na dekadę. W tym roku<br />

organizowane będzie już po raz<br />

ósmy. Gminy szukają ochotników-wolontariuszy,<br />

którzy będą<br />

dokumentować wyniki lęgów bocianich.<br />

Ostatni raz międzynarodowe liczenie<br />

gniazd bociana białego przeprowadzone<br />

było w 2004 r. Według<br />

danych spisu można dowiedzieć się,<br />

że aż 23 proc. światowej populacji<br />

bociana zamieszkiwało wtedy nasz<br />

kraj. Na terenie Polski odnotowano<br />

45 tys. bocianich par. Okazało się,<br />

że zamiast znanej ze świetnej pogody<br />

Hiszpanii, bociany upodobały<br />

sobie bardziej Polskę. W naszym<br />

województwie do wzięcia udziału<br />

w tym wydarzeniu zachęca młodzież<br />

i innych marszałek Piotr Całbecki.<br />

Przeprowadził on 21 marca<br />

na ten temat lekcję biologii w Zespole<br />

Szkół Centrum Kształcenia<br />

Zawodowego im. I. Łyskowskiego<br />

w Grubnie. Bociany stanowią nie<br />

tylko ozdobę krajobrazu, ale pełnią<br />

funkcję wskaźnika zdrowia ekosystemu.<br />

– W Polsce mamy jedną czwartą<br />

światowej populacji bociana bia-<br />

REGION<br />

15<br />

Spis powszechny bocianów<br />

Początek wiosny to także powrót bociana białego do naszego<br />

kraju. Ruszyła kolejna edycja Międzynarodowego Spisu Bociana<br />

Białego. Włączyć się w nią może każdy<br />

łego – powiedział marszałek Piotr<br />

Całbecki. – Ten gatunek jest ważny<br />

dla naszej przyrody. W czasach<br />

zmieniającego się klimatu istotne<br />

jest to, aby znać dokładną liczbę<br />

bocianów gniazdujących na Kujawach<br />

i Pomorzu.<br />

W tym roku będzie to ósma<br />

edycja liczenia bocianich gniazd.<br />

Wolontariusze w teren wyruszą na<br />

przełomie czerwca i lipca. Obecnie<br />

trwa akcja inwentaryzacji gniazd,<br />

która poprzedza liczenie bocianów.<br />

W akcję czynnie włączyły się parki<br />

krajobrazowe naszego województwa.<br />

Osoby, które chciałyby się włączyć<br />

do liczenia bocianich gniazd,<br />

mogą to zrobić poprzez kontakt<br />

z parkami krajobrazowymi: Brodnickim<br />

Parkiem Krajobrazowym,<br />

Chełmińskim Parkiem Krajobrazowym,<br />

Gostynińsko-Włocławskim<br />

Parkiem Krajobrazowym, Górznieńsko-Lidzbarskim<br />

Parkiem Krajobrazowym,<br />

Krajeńskim Parkiem<br />

Krajobrazowym, Nadgoplańskim<br />

Parkiem Tysiąclecia, Nadwiślańskim<br />

Parkiem Krajobrazowym,<br />

Parkiem Krajobrazowym Góry Łosiowe,<br />

Tucholskim Parkiem Krajobrazowym<br />

oraz Wdeckim Parkiem<br />

Krajobrazowym. (FP)<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


16 REGION<br />

Sprawa nadal w toku<br />

Prokuratura zajmująca się sprawą śmiertelnego<br />

potrącenia 15-letniego Jakuba w Czarnowie uzyskała opinię<br />

biegłego dotyczącą przebiegu wypadku. Wymaga ona<br />

jednak uzupełnienia<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Od tragicznego wypadku na drodze<br />

krajowej <strong>nr</strong> 80 w Czarnowie<br />

minęło już prawie pół roku.<br />

Prokuratura Rejonowa <strong>Toruń</strong><br />

Centrum uzyskała już opinię<br />

biegłego, który określił przebieg<br />

śmiertelnego wypadku.<br />

Wymaga<br />

ona jednak uzupełnienia.<br />

Kierowca,<br />

który śmiertelnie<br />

potrącił 15-letniego<br />

Jakuba, nie usłyszał<br />

nadal zarzutów.<br />

Do tragicznego<br />

wypadku doszło<br />

wczesnym rankiem<br />

w poniedziałek 9 października.<br />

Kierowca samochodu osobowego<br />

marki volkswagen potrącił 15-latka<br />

na drodze krajowej <strong>nr</strong> 80 pomiędzy<br />

Bydgoszczą a Toruniem w miejscowości<br />

Czarnowo. Policjanci ustalili,<br />

że mężczyzna był trzeźwy. Uczeń<br />

toruńskiego Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich<br />

oraz druh<br />

Ochotniczej Straży Pożarnej w Toporzysku<br />

zginął na miejscu.<br />

– To był nieszczęśliwy zbieg okoliczności<br />

– mówił cytowany przez<br />

‘‘– Przez kilkanaście lat toczyła się walka<br />

o utworzenie przejścia dla pieszych w tym miejscu.<br />

Ostatecznie zarządca zgodził się na te postulaty.<br />

„Super Express” policjant, który<br />

poznał szczegóły wypadku. – Było<br />

ciemno. Chłopak chciał przejść na<br />

drugą stronę. W tym samym czasie<br />

od Torunia w stronę Bydgoszczy<br />

jechały dwa samochody. Jeden wyprzedzał<br />

drugi. Ten, który wyprzedzał,<br />

uderzył w chłopaka. Siła uderzenia<br />

była ogromna. Chłopak nie<br />

miał szans na przeżycie.<br />

Kierowca, który śmiertelnie potrącił<br />

15-letniego Jakuba, nie usłyszał<br />

nadal zarzutów. Nie wiadomo,<br />

czy zostaną mu one w ogóle postawione.<br />

35-letniemu mężczyźnie nie<br />

zatrzymano także prawa jazdy. Jak<br />

poinformowały toruńskie „Nowości”,<br />

mimo że zajmująca się sprawą<br />

Prokuratura Rejonowa <strong>Toruń</strong> Centrum<br />

otrzymała już opinię biegłego<br />

dziedziny rekonstrukcji wypadków<br />

drogowych, to budzi ona pewne<br />

wątpliwości. Konieczne ma być<br />

jego przesłuchanie.<br />

– Nasze postępowanie<br />

nadal toczy się<br />

w fazie ad rem [czyli,<br />

w sprawie, a nie<br />

przeciwko konkretnej<br />

osobie – przyp. red.] –<br />

Od tragicznego wypadku w Czarnowie minie zaraz pół roku.<br />

powiedział toruńskim<br />

„Nowościom” prokurator<br />

rejonowy Marcin<br />

Licznerski. – W przedmiotowej<br />

sprawie uzyskaliśmy<br />

wprawdzie opinię biegłego<br />

z zakresu ruchu drogowego,<br />

jednakże w ocenie tutejszej jednostki<br />

wymaga ona uzupełnienia.<br />

Wobec powyższego konieczne jest<br />

przesłuchanie biegłego i nie jest<br />

wykluczone, że po jego przeprowadzeniu<br />

zaistnieje konieczność wykonania<br />

dodatkowych ustaleń.<br />

Do zarządcy – Generalnej Dyrekcji<br />

Dróg Krajowych i Autostrad<br />

od dawna wysyłane były pisma,<br />

które alarmowały o niebezpiecznym<br />

odcinku drogi. Stwierdzono,<br />

że „dane miejsce nie jest miejscem<br />

koncentrowania się bądź występowania<br />

wypadków drogowych”.<br />

Sołtys Czarnowa twierdzi, że warunki<br />

drogowe na tym odcinku<br />

są nieprzystosowane do obecnych<br />

czasów. Kiedyś teren zabudowany<br />

na terenie Czarnowa odpowiadał<br />

granicom administracyjnym wsi.<br />

Dzisiaj został skrócony o połowę,<br />

mimo że mieszkańców oraz samochodów<br />

przybyło.<br />

– Zarówno ja, jak i mieszkańcy<br />

wielokrotnie kierowaliśmy pisma<br />

do GDDKiA, aby poprawić bezpieczeństwo<br />

pieszych – mówił sołtys<br />

Sławomir Składanek. – Przez kilkanaście<br />

lat toczyła się walka o utworzenie<br />

przejścia dla pieszych w tym<br />

miejscu. Ostatecznie zarządca zgodził<br />

się na te postulaty. Samo przejście<br />

nie jest zbyt bezpieczne, gdyż<br />

znajduje się zbyt blisko skrzyżowania,<br />

będąc przy głównym wjeździe<br />

na osiedle. Potęguje ono skrajnie<br />

niebezpieczne sytuacje. Kierowcy<br />

wyprzedzają osoby, które skręcają<br />

na osiedle i wpadają z dużą prędkością<br />

na przejście dla pieszych.<br />

Dostawałem sygnały od kobiety,<br />

która przeprowadza uczniów szkoły<br />

przez jezdnię, żebym coś z tym<br />

zrobił, bo i ją w końcu rozjadą.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


REGION<br />

17<br />

O „Panu Tadeuszu” wie wszystko<br />

Pozytywnie zaraża „Panem Tadeuszem” i odczarowuje mit nudnej lektury szkolnej,<br />

kojarzącej się niektórym wyłącznie z „Inwokacją” na pamięć<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Grzegorz Tomasik<br />

Krystyna Warachowska, torunianka<br />

i kolekcjonerka wydań<br />

mickiewiczowskiej epopei narodowej,<br />

będzie gościem spotkania<br />

w Gminnej Bibliotece Publicznej<br />

w Łysomicach.<br />

Spotkań, gawęd i opowieści na<br />

ten temat ma za sobą naprawdę<br />

wiele, ale na każde przygotowuje<br />

się osobno.<br />

- Bardzo lubię takie spotkania.<br />

Nie ukrywam, że podjęłam pewną<br />

taką misję podniesienia rangi epopei<br />

narodowej. Zawsze zachęcam<br />

do wielopokoleniowych spotkań.<br />

Zazwyczaj staram się znaleźć w historii<br />

wątki, które w jakiś sposób -<br />

poprzez osobę, wydanie czy kolekcjonera<br />

- łączą miejsce, w którym<br />

jestem, z Mickiewiczem i „Panem<br />

Tadeuszem”. Staram się przekazywać<br />

takie ciekawostki. Czasami jest<br />

to trudne, innym razem łatwiejsze,<br />

a czasem sama jestem zaskoczona,<br />

że udało mi się znaleźć jakiś nieznany<br />

wcześniej wątek. Tak było<br />

np. z moją rodzinną wsią, gdzie<br />

nazbierało się wiele interesujących<br />

rzeczy.<br />

Krystyna Warachowska pochodzi<br />

z miejscowości Mileszewy<br />

w gminie Jabłonowo Pomorskie.<br />

Na UMK w latach 70. ukończyła<br />

matematykę i została programistką.<br />

Pracowała na uniwersytecie, była<br />

nauczycielką informatyki w toruńskich<br />

liceach oraz księgową. Należy<br />

m.in. do Towarzystwa Naukowego<br />

w Toruniu.<br />

Jej pasja rozpoczęła się kilkanaście<br />

lat temu. Obecnie kolekcja<br />

„Pana Tadeusza” zbliża się do 300<br />

egzemplarzy. Każde z wydań jest<br />

inne, choć zdarzają się dublety,<br />

które potem komuś podaruje albo<br />

przeznacza na konkurs. Są wielkie<br />

księgi, oprawione w skórę, pięknie<br />

wydane, z ilustracjami, zdjęciami,<br />

liczne tłumaczenia. Są unikaty, ale<br />

też szkolne wydania z opracowaniem,<br />

miniaturki, a nawet „Pan<br />

Tadeusz” z 1905 r. pisany prozą,<br />

czyli bez łamania wersów po 13<br />

zgłoskach.<br />

- Najcenniejsze książki nie muszą<br />

być śliczne, choć to piękne<br />

okładki przyciągają wzrok. Cieszę<br />

się, że udało mi się zdobyć egzemplarz<br />

z 1898 r. z Tarnopola - jest<br />

zużyty, ale to dowód, że był czytany<br />

– opowiada Krystyna Warachowska.<br />

- Wielu obcokrajowców<br />

porównuje „Pana Tadeusza” do<br />

swoich narodowych poematów, jak<br />

np. w Gruzji „Rycerz w tygrysiej<br />

skórze”. Jednak takiego zanurzenia<br />

w świecie przyrody, bogatych<br />

opisów jak u Mickiewicza - nie ma<br />

nigdzie indziej na świecie. Czytając<br />

„Iliadę” czy „Odyseję” – dostrzegamy,<br />

że tam praktycznie tego brakuje,<br />

raczej opowiada się historię.<br />

U nas jest obyczaj, opis, przyroda.<br />

Trzeba mieć niesamowity zmysł<br />

obserwacji.<br />

Natomiast Krystyna Warachowska<br />

ma niesamowity dar opowiadania.<br />

Może dużo mówić o każdym<br />

wydaniu, które posiada, jak je<br />

zdobyła, od kogo, jaką historię ma<br />

dany egzemplarz. Na niektóre „poluje”<br />

i wydaje niemałe kwoty. Jeden<br />

z ostatnich nabytków to wydanie<br />

gruzińskie.<br />

Jej pasja jest znana i doceniana.<br />

Na swoim koncie ma wystawy<br />

i pokazy w całej Polsce. Obecnie<br />

znaczna część jej kolekcji znajduje<br />

się na wystawie w Płocku. W tym<br />

roku będzie też Poznań, Warszawa,<br />

<strong>Toruń</strong> – takie są plany.<br />

To najbliższe to spotkanie w Łysomicach.<br />

Pani Krystyna niedawno<br />

pokazywała część kolekcji w świetlicy<br />

wiejskiej w Papowie <strong>Toruń</strong>skim<br />

- Osiekach. Wieczór z „Panem<br />

Tadeuszem” zorganizowała Monika<br />

Cesarz, nauczycielka. Obie panie<br />

łączy też miejsce pochodzenia.<br />

- Spotkanie w świetlicy tak się<br />

spodobało, że dyrektorka biblioteki,<br />

Agnieszka Ziemba, od razu zaproponowała<br />

i zaprosiła na kolejne,<br />

tym razem w większej przestrzeni<br />

przy ul. Sadowej 2 w Łysomicach.<br />

Spotkanie odbędzie się 3 kwietnia<br />

w Gminnej Bibliotece Publicznej,<br />

początek o godz. 18:00. Wstęp<br />

wolny.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


18 POWIAT POZYTYWNIE<br />

Liderka nie tylko wśród seniorów<br />

Pisze projekty, stara się o granty i przekonuje osoby 60 plus, żeby korzystały z życia. Teresa Lewandowska pokazuje,<br />

jak ciekawie można spędzać wolny czas na emeryturze oraz jak skutecznie pozyskiwać na to fundusze<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Klub Seniora „Sami Swoi”<br />

w Świerczynkach w gminie Łysomice<br />

powstał w lipcu 2022 r.<br />

z inicjatywy byłego radnego Kazimierza<br />

Kamińskiego i Teresy<br />

Lewandowskiej, która działa także<br />

w gminnej radzie senioralnej.<br />

Doskonale więc zna potrzeby<br />

osób 60 plus.<br />

- Rola polityki senioralnej, która<br />

pozwala starszym osobom na pełne<br />

uczestnictwo w życiu społecznym,<br />

jest nie do przecenienia. Jako seniorzy<br />

z obszarów wiejskich często<br />

znajdujemy się w trudniejszej sytuacji<br />

z powodu ograniczonej mobilności,<br />

szczególnie z odległych<br />

wiosek – podkreśla. - Nasz klub już<br />

odnosi sukcesy i jesteśmy liderami<br />

w naszej gminie. Dzięki wsparciu<br />

Urzędu Gminy mamy pięknie odrestaurowaną<br />

świetlicę w Świerczynkach,<br />

która jest miejscem<br />

spotkań i ożywienia społeczności<br />

wiejskiej. To właśnie było celem<br />

naszego klubu.<br />

W klubie jest 35 osób, które<br />

stanowią bardzo zgraną i aktywną<br />

grupę. Spotkania odbywają się co<br />

drugi czwartek od godz. 16:00 albo<br />

częściej. Po roku działalności klub<br />

zmienił nazwę na Stowarzyszenie<br />

Klub Seniora „Sami Swoi”. Nie bez<br />

powodu, a różnica jest zasadnicza.<br />

- Jesteśmy zarejestrowanym stowarzyszeniem,<br />

co daje nam większe<br />

możliwości w pozyskiwaniu<br />

funduszy. Obecnie program 60 plus<br />

oferuje duże możliwości w pozyskiwaniu<br />

środków finansowych. Działająca<br />

w Łysomicach LGD „Ziemia<br />

Gotyku” w swoim programie ma<br />

planowanie projektów dla seniorów.<br />

Aktywizujemy się i współpracujemy<br />

z gminą Łysomice, OWE-<br />

S-TŁOK <strong>Toruń</strong>, innymi klubami<br />

seniora, lokalnymi KGW, bibliotekami<br />

i Inkubatorem Przedsiębiorczości<br />

w Chełmży.<br />

Inne przykłady? W ostatnich<br />

dniach wygrane dwa projekty<br />

z Urzędu Marszałkowskiego oraz<br />

Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego, łącznie na<br />

kwotę 8,5 tys. zł.<br />

- Kończymy projekt z Fundacji<br />

Orlen „Moje miejsce na ziemi” na<br />

kwotę 15 tys. zł. Z Fundacji Pro-<br />

Europa zdobyliśmy nagrodę na<br />

najlepiej prowadzony Klub Seniora<br />

w województwie kujawsko-pomorskim.<br />

Niedawno dowiedziałam się<br />

o wygranej z Akademii Fundacji<br />

Orlen w konkursie „Mój dzień pracy”,<br />

gdzie nagrodą jest trzydniowe<br />

uczestnictwo dwóch osób w wyjeździe<br />

studyjnym do Warszawy.<br />

Trudno zliczyć, w ilu wydarzeniach<br />

brali udział, ile zorganizowali<br />

i komu pomogli. To akcje charytatywne,<br />

Szlachetna Paczka, WOŚP,<br />

ale i różnego rodzaju zajęcia – od<br />

warsztatów zielarskich, kulinarnych<br />

przez spotkania z podróżnikami,<br />

pisarzami – po naukę łucznictwa,<br />

wycieczki do innych miast<br />

czy wyprawy rowerowe po okolicy.<br />

Rowerami jeździ prawie cała grupa<br />

„Sami Swoi”.<br />

- Nasz klub seniora jest często<br />

podawany za wzór. Zaczynaliśmy<br />

bez żadnych środków, ale udało<br />

nam się rozwinąć i dlatego zachęcam<br />

do tworzenia podobnych klubów<br />

seniora w swoich miejscach<br />

zamieszkania. Otrzymuję wiele<br />

telefonów z prośbą o dołączenie,<br />

jednak nasza świetlica nie jest zbyt<br />

duża, ma ograniczoną przestrzeń.<br />

Niekiedy muszę odmawiać i jest<br />

mi przykro z tego powodu. Uważam,<br />

że każda miejscowość, każde<br />

większe sołectwo mają potencjał do<br />

stworzenia własnego klubu seniora.<br />

Skąd czerpie energię?<br />

- Jestem rdzenną mieszkanką<br />

Kowroza, tu się urodziłam, wychowałam<br />

i przepracowałam 42<br />

lata. Zawsze byłam społecznikiem.<br />

Teraz na emeryturze mam czas,<br />

a moja natura nie pozwala mi siedzieć<br />

w domu. Moje cechy to kierowanie<br />

się wartościami etycznymi,<br />

budowanie dobrych relacji, otwartość<br />

w kontaktach międzyludzkich.<br />

Jestem dociekliwa, nie opuszczam<br />

żadnego szkolenia, zdobywam<br />

nowe doświadczenia i wiem, gdzie<br />

szukać funduszy. Ludzie dziwią się,<br />

skąd mam wiedzę, ale ja mówię:<br />

„Nie pisząc, nie zdobywamy”. Czekam<br />

teraz na ofertę, która jest ważna<br />

do końca kwietnia. Nie miałam<br />

żadnego doświadczenia, ale to, że<br />

w tej chwili piszę projekty samodzielnie<br />

– zawdzięczam wspaniałym<br />

osobom, które mi w tym pomogły.<br />

Każdy wygrany projekt jest<br />

jak kula śniegowa – sukces pociąga<br />

kolejny. Warto inwestować w takie<br />

inicjatywy. To właśnie dzięki byciu<br />

„razem” tworzymy nowe miejsca<br />

przyjazne seniorowi.<br />

Z ludźmi i dla ludzi<br />

Wzbudza zaufanie od pierwszej rozmowy. Uśmiechnięta<br />

i konkretna. Weszła przebojowo w życie gminy Łysomice, od<br />

kiedy tylko w niej zamieszkała. Na swoim pierwszym<br />

zebraniu wiejskim została sołtysem Ostaszewa<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. nadesłane<br />

Marzena Lewandowska z samorządem<br />

jest związana od 14 lat,<br />

a od pięciu jest szefową gminnego<br />

sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej<br />

Pomocy, słynnego w całej<br />

Polsce.<br />

Przy okazji rozmowy właśnie<br />

o WOŚP potrafi na jednym wdechu<br />

wymienić wszystkie atrakcje – co,<br />

gdzie i z czyim udziałem będzie się<br />

działo. Teraz, tuż po otwarciu Dobrodzielni<br />

przy bibliotece w Turznie,<br />

podkreśla, jak bardzo ważna<br />

jest pomoc potrzebującym.<br />

- W trakcie rozmowy ze starostą<br />

Markiem Olszewskim i innymi<br />

społecznikami okazało się, że znamy<br />

twórców Jadłodzielni w Toruniu.<br />

Dlaczego więc nie zorganizować<br />

takiej inicjatywy na terenie<br />

powiatu? Od razu bardzo się w tę<br />

ideę zaangażowaliśmy – mówi Marzena<br />

Lewandowska. – Takich<br />

miejsc brakuje, a szkoda! Dlatego<br />

na naszym terenie powstały cztery<br />

– w Złotorii, Obrowie, Łubiance<br />

i Turznie. To pilotażowy projekt. Jeśli<br />

się sprawdzi, będzie więcej. Często<br />

nam zostaje nadmiar jedzenia<br />

po świętach czy na co dzień, więc<br />

warto się podzielić. Są wśród nas<br />

osoby, które już z tego skorzystały,<br />

a Dobrodzielnie funkcjonują zaledwie<br />

kilka dni – zauważa.<br />

Przyznaje, że jest dumna z inicjatyw<br />

realnie wspierających mieszkańców.<br />

Nie tylko jako gospodyni<br />

sołectwa, ale jako człowiek o wielkim<br />

sercu – widzi i zna potrzeby<br />

drugiej osoby. Pomaga w trudnych<br />

sprawach, a co najważniejsze, nie<br />

zajmuje się tym dla rozgłosu.<br />

Co uznaje za jeden ze swoich<br />

największych sukcesów? Po chwili<br />

namysłu przyznaje, że wyprowadziła<br />

na prostą pewną rodzinę będącą<br />

w ciężkiej sytuacji. O sobie<br />

mówi - „dziecko toruńskiej starówki”.<br />

Widziała wówczas w swoim sąsiedztwie<br />

podobne sytuacje, stąd ta<br />

wrażliwość na ludzką krzywdę.<br />

Jest założycielką i przewodniczącą<br />

KGW Alebabki, które aktywnie<br />

włącza się w wydarzenia, np.<br />

WOŚP, jarmarki, dożynki, akcje<br />

charytatywne. Wszystkie te działania<br />

to dla niej przyjemność, a nie<br />

przymus czy presja.<br />

- Niektórzy oceniają mnie, mówiąc:<br />

„rzeczy nierealne zrealizuje<br />

od razu, a te niemożliwe załatwi<br />

jutro” – żartuje Marzena Lewandowska.<br />

– Jeżeli nie potrafię czegoś<br />

zrobić, to szukam osoby, która<br />

mnie tego nauczy. Sądzę, że rzeczy<br />

naprawdę niemożliwych jest mało,<br />

są raczej te trudniejsze do zrealizowania.<br />

Dzięki takiemu podejściu jest<br />

wyjątkowo skuteczna w zabieganiu<br />

o rzeczy potrzebne w sołectwie,<br />

m.in. lampy, chodniki, drogi czy remont<br />

świetlicy wiejskiej.<br />

- Wszystko dzięki rozmowom<br />

i współpracy – podkreśla.<br />

Marzena Lewandowska kandyduje<br />

na radną powiatu toruńskiego<br />

z bezpartyjnego samorządowego<br />

komitetu. Chce być głosem społeczeństwa,<br />

a nie jakiejkolwiek partii<br />

politycznej. Ma konkretne plany<br />

i wie, jak je zrealizować.<br />

- Będę zabiegała o połączenie<br />

dwóch gmin - Chełmża i Łysomice<br />

- ścieżką rowerową. Mamy<br />

piękne tereny nad jeziorami, do<br />

których można dojechać rowerem.<br />

Rozmawiałam z przedstawicielami<br />

władz gminy i potwierdzili, że to<br />

pomysł możliwy do zrealizowania.<br />

Będziemy się starać, aby taką drogę<br />

wybudować. Pracuję w bibliotece,<br />

instytucji kultury i moim zdaniem<br />

brakuje nam prawdziwego, prężnie<br />

działającego centrum kultury.<br />

Mamy dużo utalentowanych ludzi,<br />

którzy mogliby się w takiej placówce<br />

realizować. Potrzebujemy dziennego<br />

domu seniora z aktywnościami,<br />

które wskażą sami seniorzy.<br />

Kolejne plany, które chcę wdrożyć<br />

jako radna, to zmiany w funduszu<br />

stypendialnym. Wsparcie dla młodych<br />

zdolnych jest bardzo ważne<br />

– często młodzież nie może się rozwijać,<br />

bo jej na to nie stać. Możemy<br />

to zmienić.<br />

Marzena Lewandowska widzi<br />

również potrzebę dyżuru pełnomocnika<br />

ds. osób z niepełnosprawnościami.<br />

- Dla mnie jest bardzo ważne,<br />

żeby radni potrafili słuchać społeczeństwa.<br />

Bo nie zawsze myślenie<br />

globalne przekłada się na działanie<br />

lokalne. Sądzimy, że jak potrzeba<br />

nam wielkiej szkoły czy stadionu,<br />

to zadowoli wszystkich. Czasami<br />

jednak lokalna społeczność potrzebuje<br />

po prostu ławeczki w parku,<br />

żeby na spacerze tam odpocząć.<br />

Oczywiście duże inwestycje są konieczne,<br />

najważniejsza jest równowaga.<br />

Musimy wsłuchiwać się też<br />

w te drobne potrzeby i dążyć do ich<br />

zaspokajania.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


PUP<br />

19<br />

Nowoczesny urząd z pracą dla każdego<br />

Kończąca się kadencja władz samorządowych<br />

zachęca do podsumowania<br />

działań Powiatowego<br />

Urzędu Pracy dla Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

w ostatnich 5 latach. Co<br />

udało się przez ten czas zrobić,<br />

jakie podjęto działania?<br />

Dzięki modelowej współpracy<br />

z Zarządem Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

udało się znacznie zmodernizować<br />

urząd oraz zwiększyć transparentność<br />

i dostępność usług dla mieszkańców<br />

powiatu. Od 1 stycznia<br />

2022 r. podjęto kroki, które miały<br />

na celu ujednolicenie obecności<br />

urzędu w sieci. Zdecydowano się na<br />

standaryzację nazw własnych urzędu,<br />

w tym domeny internetowej<br />

oraz adresów e-mail. Zwiększyło to<br />

rozpoznawalność instytucji i ułatwiło<br />

dostęp do informacji i usług.<br />

- W kwietniu 2021 r. uruchomiliśmy<br />

oficjalne profile na Facebooku<br />

i Instagramie, co pozwoliło nam na<br />

nawiązanie bezpośredniej komunikacji<br />

z klientami – stwierdza Tomasz<br />

Duszyński, dyrektor Powiatowego<br />

Urzędu Pracy dla Powiatu<br />

<strong>Toruń</strong>skiego. - Dzięki temu zasięg<br />

W ostatnich latach Powiatowy Urząd Pracy dla Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego postawił na cyfryzację<br />

naszych komunikatów znacznie się<br />

zwiększył, co świadczy o rosnącym<br />

zaufaniu i zainteresowaniu społeczności<br />

lokalnej naszą działalnością.<br />

Pandemia COVID-19 wymusiła na<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane<br />

Liczba osób bezrobotnych od grudnia 2019 r. do lutego 2024 r.<br />

spadła do 3014 osób.<br />

nas szybką adaptację do nowych<br />

warunków. Rozszerzyliśmy możliwości<br />

kontaktu elektronicznego,<br />

umożliwiając obywatelom korzystanie<br />

z szerokiej gamy usług bez<br />

konieczności wychodzenia z domu.<br />

Jest to dowód na naszą elastyczność<br />

i gotowość do działania w obliczu<br />

nieprzewidzianych wyzwań.<br />

Znaczącym krokiem w kierunku<br />

cyfryzacji była pełna implementacja<br />

podpisów elektronicznych oraz<br />

przygotowanie do wprowadzenia<br />

systemu e-doręczeń od 1 stycznia<br />

tego roku. Te inicjatywy znacząco<br />

usprawniły proces wymiany dokumentów,<br />

podnosząc efektywność.<br />

Wprowadzenie dodatkowych numerów<br />

telefonów, usługi SMS-owej<br />

oraz platform online umożliwiło<br />

lepsze wsparcie osób szukających<br />

pracy, oferując im dostęp do niezbędnych<br />

informacji i pomocy.<br />

- Nieustanne inwestycje w nowoczesny<br />

sprzęt i oprogramowanie,<br />

a także partnerstwo z wiodącą<br />

na rynku firmą telekomunikacyjną<br />

w celu cyfryzacji naszego urzędu,<br />

świadczą o naszym zaangażowaniu<br />

w podnoszenie jakości świadczonych<br />

usług – dodaje Duszyński.<br />

- Pragnę nadmienić, że w związku<br />

z tymi modelowymi działaniami<br />

nasz urząd, jako jedyny urząd pracy<br />

w kraju, w najbliższym czasie<br />

będzie miał okazję zaprezentować<br />

się w ogólnopolskim spocie reklamowym<br />

wiodącej firmy telekomunikacyjnej.<br />

Jednocześnie w związku<br />

z tymi pionierskimi działaniami<br />

zdecydowaliśmy się wziąć udział<br />

w konkursie „Skrzydła IT w administracji”<br />

pod honorowym patronatem<br />

Ministra Cyfryzacji. Po<br />

raz pierwszy urząd reklamował się<br />

również w lokalnym radio w ramach<br />

realizacji projektu pilotażowego.<br />

PUP dla Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego<br />

jest w czołówce wydatkowania<br />

środków z Funduszy Europejskich<br />

i Funduszu Pracy w województwie<br />

kujawsko-pomorskim. Liczba osób<br />

bezrobotnych od grudnia 2019 r.<br />

do lutego 2024 r. spadła o 255 osób<br />

z 3269 do 3014 osób. Przez ostatnie<br />

5 lat wsparto pracodawców z naszego<br />

powiatu 1219 pracami interwencyjnymi,<br />

475 osób rozpoczęło działalność<br />

gospodarczą, doposażenia<br />

stanowiska pracy przyznano 485<br />

pracodawcom, szkolenia rozpoczęło<br />

987 osób bezrobotnych, a staże<br />

1326 osób.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


20 OBROWO<br />

Nowe wozy dla OSP w Kawęczynie i Osieku<br />

Wraz z wiosną do gminnych jednostek OSP trafiły samochody pożarnicze, w pełni wyposażone w specjalistyczny sprzęt<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Gminy Obrowo<br />

Nowy samochód gaśniczy dla Kawęczyna<br />

posiada wyposażenie,<br />

którego mogą pozazdrościć inne<br />

jednostki. Z kolei do OSP w Osieku<br />

nad Wisłą trafił ciężki wóz gaśniczo-ratowniczy,<br />

który będzie<br />

służyć mieszkańcom południowej<br />

części gminy.<br />

Pojazd dla OSP w Kawęczynie<br />

oparty jest na podwoziu VW<br />

Crafter 35 z silnikiem 177 KM<br />

Zakończenie roku w nowej szkole?<br />

Jest na to szansa. Trwają prace wykończeniowe w nowej<br />

części Szkoły Podstawowej w Brzozówce<br />

fot. Urząd Gminy Obrowo<br />

Umowny termin zakończenia<br />

prac zostanie zachowany, a po<br />

ostatniej wizycie na terenie przebudowy<br />

wszyscy są pełni optymizmu.<br />

ze zbiornikiem wody 200 litrów<br />

i 80-metrową liną gaśniczą. Tyle<br />

danych technicznych samochodu.<br />

Zainteresowanie budzą nowatorskie<br />

rozwiązania, które w nim<br />

zamontowano. To m.in. wysokociśnieniowy<br />

agregat z całą automatyką<br />

oraz lancą gaśniczą. Może być<br />

wykorzystywany np. do gaszenia<br />

pożarów instalacji fotowoltaicznych,<br />

pojazdów elektrycznych oraz<br />

urządzeń będących pod napięciem.<br />

Ogromny nowy obiekt, liczący<br />

2500 m2, będzie do dyspozycji<br />

uczniów i nauczycieli jeszcze w tym<br />

półroczu. Prace w środku budynku<br />

są zaawansowane. Na korytarzach<br />

i w łazienkach na obu kondygnacjach<br />

oraz w salach lekcyjnych na<br />

piętrze szkoły zostały położone<br />

już płytki. Na posadzkach w pomieszczeniach<br />

w części przedszkolnej<br />

gotowe są panele podłogowe.<br />

Przygotowano również stelaże do<br />

podwieszanych sufitów oraz montowane<br />

są lampy. Wkrótce w salach<br />

będą drzwi – to tylko kwestia założenia,<br />

bo ościeżnice są już gotowe.<br />

Łazienki w nowej części mają<br />

umywalki i toalety, a na montaż<br />

czekają kabiny sanitarne. Na jednej<br />

z klatek schodowych zainstalowana<br />

jest także platforma schodowa<br />

dla osób z niepełnosprawnościami.<br />

Przed budynkiem wykonano schody<br />

z kostki betonowej oraz podjazd<br />

dla wózków.<br />

Zwiększony metraż szkoły podstawowej<br />

oraz przedszkola przyczyni<br />

się do zwiększenia liczby miejsc<br />

dla dzieci i uczniów oraz powrotu<br />

do jednozmianowego systemu pracy.<br />

Dzięki rozbudowie uczniowie<br />

będą mogli również korzystać ze<br />

stołówki szkolnej oraz sali audiowizualnej.<br />

Projekt pn. „Rozbudowa budynku<br />

szkoły podstawowej i budynku<br />

przedszkola wraz z niezbędną infrastrukturą<br />

techniczną w miejscowości<br />

Brzozówka” dofinansowany<br />

jest kwotą 5 mln zł z Rządowego<br />

Funduszu Polski Ład – Program<br />

Inwestycji Strategicznych.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

Pompa wytwarza bardzo duże ciśnienie,<br />

które przebija ścianę budynku<br />

w kilkanaście sekund. Warto<br />

podkreślić, że jest to pierwszy<br />

tego rodzaju sprzęt zakupiony we<br />

wschodniej części województwa<br />

kujawsko-pomorskiego.<br />

Natomiast do strażaków OSP<br />

w Osieku trafił duży samochód<br />

ratowniczo-gaśniczy na podwoziu<br />

Scanii P370 XT z silnikiem o mocy<br />

370 KM. W środku jest sześcioosobowa<br />

ergonomicznie przygotowana<br />

kabina, kamera termowizyjna,<br />

zestaw zintegrowanych ładowarek<br />

i przetwornica 24/230 V. Jest również<br />

miejsce m.in. na cztery aparaty<br />

ochrony dróg oddechowych,<br />

dodatkowe butle z powietrzem<br />

oraz zestaw ratownictwa medycznego<br />

PSP R1 i szereg dodatkowego<br />

sprzętu wykorzystywanego w różnego<br />

rodzaju akcjach ratowniczo-<br />

-gaśniczych.<br />

Nowa świetlica<br />

w Oborach<br />

fot. Urząd Gminy Obrowo<br />

Z pewnością stanie się centrum<br />

spotkań i aktywizacji lokalnego<br />

społeczeństwa, zebrań Rady Sołeckiej<br />

i Koła Gospodyń Wiejskich.<br />

Na uroczystym otwarciu tradycji<br />

stało się zadość i wójt Andrzej<br />

Wieczyński wraz z sołtys Lucyną<br />

Walczyk symbolicznie przecięli<br />

wstęgę.<br />

- Serdecznie dziękujemy wszystkim<br />

zaangażowanym w powstanie<br />

tego miejsca, a szczególnie KGW<br />

Obory oraz sołtysowi wraz z Radą<br />

Sołecką, a także mieszkańcom<br />

- Gmina Obrowo rozwija się<br />

w ekspresowym tempie, a poprawa<br />

warunków w naszych OSP jest gwarantem<br />

bezpieczeństwa naszych<br />

mieszkańców. Agresywne zjawiska<br />

atmosferyczne przechodzące przez<br />

naszą gminę w ostatnich latach<br />

spowodowały, że poczucie bezpieczeństwa<br />

naszych mieszkańców<br />

zostało zaburzone – mówi wójt Andrzej<br />

Wieczyński. – Podejmujemy<br />

wszelkie działania, aby mieszkańcy<br />

czuli się bezpiecznie, dlatego też<br />

sukcesywnie doposażamy gminne<br />

jednostki ochotniczych straży pożarnych<br />

oraz przekazujemy środki<br />

na zakup nowych wozów – dodaje.<br />

Wartość pojazdu w Kawęczynie<br />

to 567 tys. zł, z czego 267 tys. zł<br />

pochodzi z dotacji gminy Obrowo,<br />

a pozostałe środki z Wojewódzkiego<br />

i Narodowego Funduszu Ochrony<br />

Środowiska i Gospodarki Wodnej<br />

oraz z Fundacji KGHM Polska<br />

Miedź. Z kolei zakup wozu dla OSP<br />

w Osieku dofinansowano z dotacji<br />

gminy Obrowo – ponad 1 mln zł,<br />

Komendy Głównej PSP – 375 tys.<br />

zł oraz WFOŚiGW w Toruniu –<br />

100 tys. zł.<br />

Obór – powiedział wójt. – Będzie<br />

to szczególne miejsce dla naszych<br />

mieszkańców. Ta inwestycja to jednocześnie<br />

bardzo dobry przykład<br />

na to, jak wiele ważnych projektów<br />

jest realizowanych w gminie Obrowo<br />

– dodał.<br />

Mieszkańcy sami wskazywali na<br />

potrzebę budowy świetlicy. Budynek<br />

został już doposażony, zakupiono<br />

nowe meble, m.in. sześć stołów<br />

i 40 krzeseł, zastawę stołową,<br />

wyposażenie kuchni. W świetlicy<br />

będzie też stół do tenisa.<br />

(MW-R)


ŁYSOMICE<br />

21<br />

Święto sportowców<br />

Najlepsi zawodnicy i trenerzy z gminy Łysomice zostali<br />

nagrodzeni. Kto otrzymał statuetkę?<br />

Monika Bancerz | fot. Urząd Gminy Łysomice<br />

Wyróżniający się sportowcy, trenerzy<br />

i działacze sportowi z terenu<br />

gminy Łysomice już po raz<br />

szósty zostali nagrodzeni przez<br />

gminny samorząd. Nagrody powędrowały<br />

w tym roku<br />

do 29 zawodników i 4<br />

trenerów. Najmłodszy<br />

z tegorocznych laureatów<br />

ma 8 lat, a wśród<br />

dyscyplin pojawiły się<br />

‘‘- takie jak… bikejoring! Mamy<br />

To było prawdziwe<br />

sportowe święto w gminie<br />

Łysomice. W poniedziałek<br />

25 marca w łysomickiej<br />

Galerii Spotkań zorganizowano<br />

uroczystość wręczenia Nagród Samorządu<br />

Gminy Łysomice dla najlepszych<br />

sportowców i trenerów za<br />

wyniki osiągnięte w 2023 r.<br />

- Procedura przyznawania nagród<br />

rozpoczyna się od złożenia<br />

wniosku. Warunkiem jest zamieszkiwanie<br />

kandydata w naszej gminie.<br />

Kandydatury zgłaszały m.in.<br />

kluby sportowe i stowarzyszenia.<br />

Wnioski rozpatrywała komisja powołana<br />

przez wójta - tłumaczy Marek<br />

Fiedler, inspektor ds. oświaty,<br />

zdrowia i sportu w Urzędzie Gminy<br />

nadzieję, że przyznane przez<br />

samorząd gminy Łysomice nagrody będą<br />

dodatkową motywacją do dalszej pracy.<br />

Łysomice.<br />

Laureatami gminnej nagrody<br />

zostały w tym roku aż 33 osoby - 29<br />

sportowców i 4 trenerów. Zakres<br />

dyscyplin sportowych, uprawianych<br />

przez nagrodzonych, był wyjątkowo<br />

szeroki. Począwszy od wioślarstwa,<br />

poprzez karate, kolarstwo,<br />

łyżwiarstwo, szermierkę, lekkoatletykę,<br />

taniec, speedrower, pływanie,<br />

hokej, tenis, żeglarstwo, motocross<br />

i pitbike, piłkę nożną, aż do tak oryginalnych<br />

dyscyplin jak bikejoring<br />

i rolkarstwo figurowe.<br />

- Sport uczy dyscypliny, radzenia<br />

sobie z emocjami, jakie niosą<br />

zarówno sukcesy, jak i porażki,<br />

a w przypadku gier zespołowych<br />

także współpracy w grupie. Sport<br />

wymaga poświęceń i wyrzeczeń.<br />

Rozwija takie cechy jak systematyczność,<br />

wytrwałość, waleczność<br />

i wiara w siebie. Tego wszystkiego<br />

nie brakuje wyróżnionym -<br />

komentował Marek Fiedler.<br />

Okolicznościowe przemówienia<br />

w trakcie uroczystości<br />

wygłosili także<br />

wójt gminy Łysomice Piotr<br />

Kowal oraz przewodniczący<br />

Rady Gminy Łysomice<br />

Robert Kożuchowski.<br />

Punktem kulminacyjnym<br />

części oficjalnej było wręczenie<br />

statuetek i pamiątkowych<br />

dyplomów. Laureatami zostali<br />

w tym roku Mateusz Kozłowski,<br />

Monika Poczwardowska, Dominika<br />

Gałka, Aleksandra Wesołowska,<br />

Róża Fausek, Adrian Brzeziński,<br />

Nicola Lewandowska, Wiktoria<br />

Marzec, Mikołaj Wojciechowski,<br />

Nikodem Wojciechowski, Kacper<br />

Tymuła, Julia Sztangierska, Agata<br />

Kalinowska, Szymon Rygielski,<br />

Gmina Łysomice nagrodziła w tym roku 33 osoby.<br />

Weronika Lewandowska, Igor Lewandowski,<br />

Hubert Guśpiel, Łukasz<br />

Jóźwiak, Małgorzata Dziopa,<br />

Izabela Sumara, Antoni Sikorski,<br />

Kamil Ciborski, Franciszek Kościelski,<br />

Leon Kościelski, Blanka<br />

Ordak, Gabriela Wasiak, Hubert<br />

Flak, Aleksandra Makowska, Kamil<br />

Błaszkiewicz oraz trenerzy Karol<br />

Kruszyński, Andrzej Poczwardowski,<br />

Damian Węglerski i Łukasz Wiśniewski.<br />

- Gratulujemy wszystkim nagrodzonym<br />

zawodnikom oraz trenerom<br />

i życzymy dalszych sukcesów<br />

sportowych. Gmina Łysomice<br />

jest dumna z tak utalentowanych<br />

mieszkańców - podkreśla wójt<br />

Piotr Kowal.<br />

Laureaci otrzymali nie tylko statuetki<br />

i dyplomy, ale także nagrody<br />

pieniężne, których wysokość uzależniona<br />

była od rangi zeszłorocznych<br />

sukcesów.<br />

- Mamy nadzieję, że przyznane<br />

przez samorząd gminy Łysomice<br />

nagrody będą dodatkową motywacją<br />

do dalszej pracy. Najmłodszy<br />

z nagrodzonych ma zaledwie 8 lat!<br />

Cieszy nas, że tak młodzi mieszkańcy<br />

angażują się w uprawianie<br />

sportu i dają przykład innym. Serdecznie<br />

gratulujemy wszystkim nagrodzonym<br />

- podsumowuje Robert<br />

Kożuchowski.<br />

Spotkanie seniorów<br />

Rozmowy, muzyka, integracja. Co działo się<br />

21 marca w Galerii Spotkań?<br />

Monika Bancerz | fot. Urząd Gminy Łysomice<br />

Seniorzy z gminy Łysomice<br />

mieli okazję towarzysko spędzić<br />

pierwszy dzień kalendarzowej<br />

wiosny. Na spotkaniu<br />

dla seniorów i wieczorze z muzyką<br />

Agnieszki Osieckiej pojawiło<br />

się niemal 130 osób.<br />

Samorząd gminy Łysomice<br />

w czwartek 21 marca zorganizował<br />

wyjątkowe spotkanie dla<br />

seniorów. Wydarzenie rozpoczęło<br />

się o godz. 17:00 w łysomickiej<br />

Galerii Spotkań. Uczestnicy<br />

mieli m.in. okazję wziąć udział<br />

w konsultacjach z przedstawicielem<br />

Gminnego Ośrodka Pomocy<br />

Społecznej. Poruszono tematy<br />

świadczeń wspierających, asystentów<br />

osobistych osób niepełnosprawnych<br />

oraz kart seniora.<br />

- W Galerii Spotkań pojawiła<br />

się także Marta Kruszczyńska<br />

z LGD Ziemia Gotyku, która<br />

opowiedziała m.in. o planowanych<br />

projektach miękkich dla<br />

seniorów. Uczestnicy spotkania<br />

z zainteresowaniem słuchali<br />

także o nowych możliwościach<br />

zakładania klubów i rozwijania<br />

już istniejących. Zadawali wiele<br />

pytań, co świadczy o dużym<br />

zaangażowaniu tej grupy mieszkańców<br />

w społeczne życie gminy<br />

- dodaje Marta Lewandowska<br />

z Urzędu Gminy Łysomice.<br />

To jednak nie wszystko. Spotkanie<br />

dla seniorów połączone<br />

zostało z wieczorem muzycznym.<br />

Ewa Klaman z zespołem<br />

Light Band zaprezentowali swoje<br />

interpretacje utworów Agnieszki<br />

Osieckiej.<br />

- Uczestnicy wydarzenia miło<br />

spędzili czas. Mogli nie tylko posłuchać<br />

o podejmowanych przez<br />

gminę działaniach dla seniorów,<br />

ale także zintegrować się i nawiązać<br />

nowe znajomości. „Czujemy,<br />

że nasz głos jest słyszany”, komentowało<br />

wielu z nich w trakcie<br />

spotkania - podsumowuje<br />

Marta Lewandowska.<br />

Wstęp na wydarzenie był<br />

wolny. Samorząd gminy Łysomice<br />

zapewnia, że nie było to ostatnie<br />

tego typu spotkanie.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


22 GMINA CHEŁMŻA<br />

STOP biogazowni w Nowej Chełmży<br />

Mieszkańcy oraz samorząd gminy nie chcą budowy biogazowni rolniczej i instalacji wytwarzania bioLNG. Jest<br />

zdecydowany i jednogłośny sprzeciw wobec proponowanej lokalizacji<br />

Materiały Urzędu Gminy Chełmża<br />

Sprawa biogazowni i jej lokalizacji<br />

jest tematem rozmowy z wójtem<br />

Jackiem Czarneckim.<br />

Czy gmina zamierza wybudować<br />

biogazownię?<br />

Nie, gmina Chełmża nie zamierza<br />

budować biogazowni. Ta informacja<br />

krąży wśród mieszkańców,<br />

ale jest całkowicie nieprawdziwa.<br />

W 2022 r. wpłynął do nas wniosek<br />

firmy West Wind Energy Polska<br />

Sp. z o.o. oraz PGNiG S.A. o wydanie<br />

tzw. decyzji środowiskowej<br />

Ośrodek wypoczynkowy w Zalesiu<br />

od lat cieszy się dużą popularnością<br />

i zainteresowaniem,<br />

zwłaszcza w sezonie letnim. Od<br />

dla budowy biogazowni rolniczej<br />

i instalacji wytwarzania bioLNG.<br />

Jako lokalizację wskazano prywatne<br />

grunty w Nowej Chełmży. Warto<br />

zauważyć, że w sierpniu 2023 r.<br />

nastąpiła zmiana wnioskodawców.<br />

W związku z połączeniem spółek<br />

PGNiG S.A. zastąpił Orlen S.A.<br />

Czy wójt musi rozpatrzyć wniosek?<br />

Jeśli tak, to na jakim etapie jest<br />

sprawa?<br />

Wielu osobom wydaje się, że wójt<br />

ma pełną dowolność w działaniach<br />

tego roku będzie jeszcze ciekawiej,<br />

bo nad jeziorem pojawiły się<br />

nowe elementy dla osób korzystających<br />

z aktywnej rekreacji.<br />

środowiskowych. Nic bardziej<br />

mylnego. Jeśli wpłynie wniosek<br />

o wydanie takiej decyzji, to mam<br />

obowiązek przeprowadzić całą procedurę<br />

ustawową, która kończy się<br />

wydaniem decyzji. Zleciłem biegłemu<br />

sądowemu przeprowadzenie<br />

ekspertyzy dokumentów, które<br />

przedstawili wnioskodawcy. Mam<br />

podstawy przypuszczać, że przedstawiony<br />

raport o oddziaływaniu<br />

przedsięwzięcia na środowisko<br />

nie uwzględnia wszystkich negatywnych<br />

skutków oddziaływania<br />

Na narty wodne do Zalesia<br />

Na mieszkańców nie tylko gminy, ale i całego regionu czekają nowe atrakcje nad jeziorem w Zalesiu<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Katarzyna Orłowska / Urząd Gminy Chełmża<br />

To kolejna inwestycja gminna.<br />

Ośrodek wzbogacił się o boisko<br />

wielofunkcyjne, pumptrack, park<br />

biogazowni na pobliskie tereny.<br />

Uważam, że wskazana lokalizacja<br />

z uwagi na bliskie sąsiedztwo zabudowy<br />

mieszkaniowej jest niedopuszczalna.<br />

Czy wydanie decyzji środowiskowej<br />

pozwala na rozpoczęcie budowy?<br />

Oczywiście, że nie. Umożliwia jedynie<br />

podjęcie dalszych działań<br />

związanych z uzyskaniem decyzji<br />

o warunkach zabudowy, a następnie<br />

pozwolenia na budowę.<br />

linowy i ściankę wspinaczkową dla<br />

małych dzieci. Nowością jest elektryczny<br />

wyciąg dla narciarzy wodnych,<br />

tzw. wakepark. To wyjątkowa<br />

atrakcja, bo podobne rozwiązania<br />

w regionie są na razie tylko w Myślęcinku<br />

oraz we Włocławku.<br />

Wakeboard to sport wodny, który<br />

łączy elementy surfingu, snowboardingu<br />

i narciarstwa wodnego,<br />

dając niezapomniane doznania na<br />

wodzie.<br />

- Wakepark w Zalesiu to idealne<br />

miejsce dla miłośników sportów<br />

wodnych oraz dla osób, które chcą<br />

spędzić czas na świeżym powietrzu<br />

w otoczeniu wody i przyrody –<br />

mówi Katarzyna Orłowska, inspektor<br />

ds. promocji w Urzędzie Gminy<br />

Chełmża.<br />

Pierwsze testy nowych urządzeń<br />

odbyły się podczas oficjalnego<br />

otwarcia. Pomimo niesprzyjającej<br />

pogody byli chętni, żeby skorzystać<br />

z czynnej rekreacji. Przy udziale<br />

publiczności pokaz przeprowadził<br />

Marcin Łaukajtys, pasjonat od lat<br />

Wspomniał wójt, że wniosek wpłynął<br />

w 2022 r. Dlaczego procedura<br />

trwa tak długo?<br />

Procedura jest faktycznie rozbudowana<br />

i długotrwała. Pierwszy etap<br />

to wysłanie wniosku do instytucji<br />

opiniujących, tj. Regionalnego<br />

Dyrektora Ochrony Środowiska,<br />

Państwowego Powiatowego Inspektora<br />

Sanitarnego, Państwowego<br />

Gospodarstwa Wodnego Wody<br />

Polskie oraz Starosty <strong>Toruń</strong>skiego.<br />

Ich zadaniem było wyrażenie opinii<br />

o konieczności przeprowadzenia<br />

oceny oddziaływania na środowisko<br />

i sporządzenie raportu. Proces<br />

wyjaśniania i opiniowania trwał do<br />

września 2022 r., kiedy to nałożyłem<br />

na wnioskodawców obowiązek<br />

przygotowania raportu. Drugi<br />

etap to czas dla wnioskodawców na<br />

wykonanie nałożonego obowiązku.<br />

Ustawa przewiduje na przygotowanie<br />

raportu okres do 3 lat.<br />

Wnioskodawca przygotował materiał<br />

szybciej i dostarczył do Urzędu<br />

Gminy Chełmża po upływie<br />

11 miesięcy, czyli w sierpniu 2023<br />

r. Otworzyło to trzeci etap, czyli<br />

przekazanie raportu instytucjom<br />

specjalistycznym w celu wydania<br />

opinii lub uzgodnień dotyczących<br />

warunków realizacji przedsięwzięcia.<br />

Ten etap zakończył się w lutym<br />

tego roku. Dalsza procedura przed<br />

nami.<br />

Brzmi to skomplikowanie, ale co<br />

dalej? Dlaczego nie było konsultacji<br />

społecznych?<br />

Zakończyliśmy etapy wyjaśniania,<br />

opiniowania i uzgadniania. Teraz<br />

przyszedł czas na nasze działania.<br />

W lutym materiał został przedstawiony<br />

Radzie Gminy, która jednoznacznie<br />

wyraziła swoje stanowisko<br />

w temacie biogazowni oraz<br />

zabezpieczyła środki na wykonanie<br />

przez biegłego ekspertyzy raportu<br />

środowiskowego, czyli tzw. kontrraportu.<br />

Cały materiał zostanie<br />

udostępniony mieszkańcom na 30<br />

dni w ramach konsultacji. Dodatkowo<br />

będą konsultacje społeczne<br />

w formie spotkań z mieszkańcami.<br />

Co jest powodem wzmożonej dyskusji<br />

w sprawie biogazowni?<br />

Możliwość powstania biogazowni<br />

to temat bardzo poważny, istotny<br />

dla społeczeństwa, którego skutki<br />

mogą być odczuwalne przez wiele<br />

lat. Dlatego zrobię wszystko, aby<br />

zdiagnozować słabe strony i zagrożenia,<br />

jakie niesie to przedsięwzięcie.<br />

Należy jednak pamiętać,<br />

że obecnie mamy gorący czas, a tematy<br />

mogące budzić napięcia, niepokoje<br />

i sprzeciwy są często celowo<br />

podsycane. Wierzę jednak w mądrość<br />

i rozwagę mieszkańców.<br />

trenujący sporty wodne.<br />

Z kolei ze skateparku wspólnie<br />

ze szkółką deskorolki „Let’s Skate<br />

<strong>Toruń</strong>” i pod okiem doświadczonych<br />

instruktorów mogli skorzystać<br />

wszyscy miłośnicy deski,<br />

niezależnie od wieku i poziomu<br />

umiejętności. Szkółka zapewniła<br />

sprzęt i kaski. „Deskorolkowe<br />

ABC” przeprowadził w całkowicie<br />

bezpiecznych warunkach instruktor<br />

sportu Polish Skate Federation<br />

Michał Krawczyk.<br />

- Wybudowanie elementów<br />

małej architektury, boiska wielofunkcyjnego,<br />

pumptracku, parku<br />

linowego i ścianki wspinaczkowej<br />

dla małych dzieci to koszt prawie<br />

1,6 mln zł – informuje Katarzyna<br />

Orłowska. - Z kolei budowa dwumasztowego<br />

elektrycznego wyciągu<br />

dla narciarzy wodnych wraz z kompleksowym<br />

zagospodarowaniem<br />

terenu i wybudowaniem przyłącza<br />

elektroenergetycznego wyniosła<br />

860 tys. zł.<br />

Inwestycje, które uzupełniły<br />

dotychczasową infrastrukturę na<br />

terenie ośrodka w Zalesiu, powstały<br />

w ramach zadania „Rozbudowa<br />

infrastruktury i terenów rekreacyjnych<br />

nad jeziorami na terenie gminy<br />

Chełmża” i współfinansowane<br />

było z Rządowego Funduszu Polski<br />

Ład.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


Wodna inwestycja w Pędzewie<br />

Czy budowa Wodnego Parku Rekreacyjnego w Pędzewie odmieni oblicze gminy Zławieś<br />

Wielka? Władze samorządowe oraz przedsiębiorcy podpisali list intencyjny<br />

Filip Pląskowski | fot. nadesłane<br />

W Pędzewie powstanie Wodny<br />

Park Rekreacyjny. Poczynione zostały<br />

już pierwsze kroki. Niedawno<br />

władze gminy podpisały w tej<br />

sprawie list intencyjny.<br />

8 marca w budynku Urzędu<br />

Gminy Zławieś Wielka podpisany<br />

został list intencyjny w sprawie<br />

Wodnego Parku Rekreacyjnego<br />

z pełną infrastrukturą gastronomiczną<br />

i usługową. Podpisali<br />

się pod nim wójt gminy Zławieś<br />

Wielka Jan Surdyka, Piotr Gerard<br />

Kopalnia Kruszywa Naturalnego<br />

Pędzewo reprezentowana przez<br />

Gerarda Piotra Chmarzyńskiego<br />

oraz PW Mat-Bud sp. z o.o sp. k.,<br />

reprezentowana przez Jacka Rutkowskiego.<br />

Podczas konferencji<br />

prasowej przybliżone zostały szczegółowe<br />

informacje nt. inwestycji.<br />

Ma ona w przyszłości działać na<br />

terenie kopalni, gdzie niedługo<br />

dojdzie do końca wydobycia kruszywa.<br />

Jak twierdzi wójt gminy,<br />

wytworzyły się tam duże akweny<br />

z nieskazitelnie czystą wodą.<br />

– Tereny są piękne. Znajdują<br />

się one w miejscowości Pędzewo,<br />

gdzie będzie można zrealizować<br />

nasz pomysł – mówił wójt Jan Surdyka.<br />

– Mało tego, działki gminne<br />

sąsiadują z tymi akwenami, które<br />

w tej chwili już są przygotowane do<br />

ewentualnego wykorzystania. Jest<br />

to około 20 ha połaci wodnej, a planujemy<br />

rozszerzyć ją do 40 ha. Po<br />

bardzo długich dyskusjach doszliśmy<br />

do wspólnego wniosku, że to<br />

prawdziwa szansa dla naszej gminy.<br />

Nie tylko dla nas, ale dla przyszłych<br />

pokoleń, które będą mogły z tego<br />

korzystać.<br />

O inwestycji wypowiedział się<br />

także jeden z sygnatariuszy listu intencyjnego<br />

– Jacek Rutkowski. Według<br />

niego ta inwestycja przyczyni<br />

się do rozwoju gminy. Przyciągnie<br />

ona także mieszkańców z terenów<br />

ościennych. Według Gerarda Piotra<br />

Chmarzyńskiego na współpracy<br />

biznesmenów z samorządem skorzystają<br />

wszyscy.<br />

– Mat-Bud to chyba największy<br />

podatnik w gminie Zławieś Wielka<br />

– mówił Jacek Rutkowski. – Pomimo<br />

posiadania oddziałów na Wybrzeżu<br />

i sięgania aż po Łódź, związujemy<br />

się emocjonalnie z naszą<br />

gminą i zatrudniamy tu sporą liczbę<br />

pracowników. Los gminy leży nam<br />

na sercu. Jesteśmy firmą nastawioną<br />

na osiąganie zysków, podobnie<br />

jak każde inne przedsiębiorstwo,<br />

ale nie jesteśmy obojętni na społeczną<br />

odpowiedzialność biznesu.<br />

Pomysł wójta, aby zagospodarować<br />

tereny pokopalniane w ten sposób,<br />

a nie pozostawić je nieużytkowane,<br />

jest naprawdę doskonały. Idealnie<br />

wpisuje się w rozwój naszego regionu.<br />

Szczerze mówiąc, między<br />

Bydgoszczą a Toruniem nie istnieje<br />

podobny obiekt, a potrzeby mieszkańców<br />

są z pewnością duże.<br />

– To, co zaproponował wójt, to<br />

wyjątkowo cenna rzecz – mówił<br />

Gerard Piotr Chmarzyński. – Skorzystają<br />

nie tylko mieszkańcy tej<br />

gminy, ale również Torunia oraz<br />

Bydgoszczy. Mając taką bazę, trzeba<br />

ją wykorzystać. Tym bardziej że<br />

tyle się mówi o rekreacji, bezpieczeństwie,<br />

ekologii i przyrodzie.<br />

Młodzi chłopcy narażają swoje życie<br />

lub zdrowie, kąpiąc się w Wiśle.<br />

W ostatnich latach mieliśmy takie<br />

przypadki śmiertelne. Uważam, że<br />

wszyscy możemy skorzystać na tej<br />

naszej współpracy.<br />

List intencyjny to dopiero<br />

pierwszy krok. Opracowana została<br />

wspólna koncepcja zagospodarowania<br />

terenów wygaszonej w przyszłości<br />

kopalni. Wójt deklaruje, że<br />

park ma być gotowy w ciągu pięciu<br />

następnych lat.<br />

– Przewidujemy, że zadanie zostanie<br />

wykonane w ciągu następnej<br />

kadencji – mówi wójt Jan Surdyka.<br />

– Cieszę się, że razem z przedsiębiorstwami<br />

udało nam się wypracować<br />

konkretny zarys inwestycji.<br />

W tym celu podpisujemy list intencyjny,<br />

który będzie tym zaczątkiem,<br />

aby ta inwestycja na terenie gminy<br />

Zławieś Wielka powstała. To działanie<br />

przyczyni się do uatrakcyjnienia<br />

oferty rekreacyjno-wypoczynkowej<br />

w naszym regionie.<br />

19 marca w Szkole Podstawowej<br />

w Rzęczkowie odbyła się uroczystość<br />

nadania imienia placówce.<br />

Jej patronką została gen. bryg.<br />

prof. Elżbieta Zawacka. Data nie<br />

była przypadkowa. Tego dnia mijała<br />

115. rocznica urodzin rodowitej<br />

torunianki.<br />

W procedurze nadania<br />

imienia placówce<br />

w Rzęczkowie brała<br />

udział cała społeczność<br />

szkolna. Kandydatów na<br />

patrona było wielu, ale<br />

największe zainteresowanie<br />

wzbudziła postać<br />

gen. bryg. prof. Elżbiety<br />

Zawackiej. Instytucje oraz osoby,<br />

które współpracowały z jedyną<br />

kobietą wśród „cichociemnych”,<br />

wsparły szkołę w procesie nadania<br />

imienia. W oficjalnych uroczystościach<br />

19 marca wzięli udział<br />

uczniowie, nauczyciele oraz zaproszeni<br />

goście. W nastrojową atmosferę<br />

zgromadzonych wprowadziła<br />

szkolna orkiestra, a hołd dla nowej<br />

patronki i jej wybitnych osiągnięć<br />

ZŁAWIEŚ WIELKA<br />

Nowa patronka szkoły<br />

27<br />

Szkoła Podstawowa w Rzęczkowie ma nową patronkę.<br />

Została nią gen. bryg. prof. Elżbieta Zawacka<br />

Filip Pląskowski | fot. Facebook Szkoła Podstawowa w Rzęczkowie<br />

Ten dzień zapisał się na kartach historii szkoły w Rzęczkowie.<br />

‘‘To kobieta, która pod każdym względem<br />

stanowi wzór do naśladowania. Dzieci<br />

i młodzież mogą czerpać z wartości, które<br />

reprezentowała.<br />

oddano w trakcie słowno-muzycznego<br />

spektaklu. Gra aktorska,<br />

mistrzowskie wykonanie pieśni,<br />

muzyka i odświętna dekoracja<br />

stworzyły nastrój, który wśród widzów<br />

wycisnął niejedną łzę.<br />

– To jest postać zupełnie wyjątkowa<br />

– mówi Małgorzata Kolimaga,<br />

dyrektor szkoły. – To kobieta,<br />

która pod każdym względem stanowi<br />

wzór do naśladowania. Dzieci<br />

i młodzież mogą czerpać z wartości,<br />

które reprezentowała. Była<br />

z jednej strony bohaterką, a z drugiej<br />

człowiekiem takim samym jak<br />

każdy z nas. Ten rok w naszym<br />

województwie należy do kobiet odważnych,<br />

a taką z pewnością była<br />

gen. Zawacka.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


28 MIASTO CHEŁMŻA<br />

Półmaraton i „dziesiątka”<br />

wciąż czekają<br />

Benefis z kulturą<br />

fot. PiMBP w Chełmży<br />

Jeszcze do maja jest czas na treningi, żeby wystartować<br />

w jubileuszowych biegach w Chełmży<br />

Magdalena Witt-Ratowska<br />

Nic straconego, nadal trwają zapisy<br />

na XX Półmaraton i Chełmżyńską<br />

„Dziesiątkę” o Puchar<br />

Burmistrza Miasta Chełmży.<br />

Biegi odbędą się 1 maja. Warto<br />

już trenować i zgłaszać się do 21<br />

kwietnia.<br />

Będzie to jubileuszowy bieg.<br />

W ostatnich edycjach w imprezie<br />

brało udział pomiędzy 160 a 220<br />

zawodników. To też okazja do zaznaczenia<br />

ważnych wydarzeń, np.<br />

przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.<br />

W 2022 r. bieg odbył się<br />

pod hasłem „Wolność dla Ukrainy”.<br />

Rejestracja przyjmowana jest<br />

przez internet na stronie www.elektronicznezapisy.pl.<br />

Wystarczy znaleźć<br />

bieg i się zapisać. Opłata startowa<br />

wynosi 80 zł, ale jeżeli ktoś się<br />

zgłosi później - będzie to już 150 zł.<br />

Natomiast zawodnicy mieszkający<br />

na stałe w Chełmży oraz osoby,<br />

które ukończyły 70 lat, są zwolnieni<br />

z opłaty startowej. Zapisy do 21<br />

kwietnia gwarantują pakiet startowy<br />

i pamiątkowy medal. Do tej<br />

pory zapisało się ponad sto osób.<br />

Trasa półmaratonu wiedzie wokół<br />

Jeziora Chełmżyńskiego drogami<br />

o nawierzchni asfaltowej,<br />

głównie po ścieżkach pieszo-rowerowych<br />

oraz około kilometra<br />

po kostce brukowej. Start o godz.<br />

10:00 w Chełmży na ul. Chełmińskiej,<br />

potem Mała Grzywna – Mirakowo<br />

– Sławkowo – Zalesie –<br />

Pluskowęsy – meta w Chełmży na<br />

Rynku. Trasa posiada atest Polskiego<br />

Związku Lekkiej Atletyki.<br />

Co to oznacza? Gwarancję, że trasa<br />

półmaratonu została dokładnie<br />

zmierzona, a uzyskany czas będzie<br />

wiarygodny. Każdy kilometr zostanie<br />

oznakowany, a na 4. i 14. kilometrze<br />

znajdą się punkty z napojami.<br />

Organizator zapewnia opiekę<br />

lekarską na trasie biegu i na mecie.<br />

Jednak zastrzega, że impreza będzie<br />

pod ruchem samochodowym,<br />

więc zawodnicy powinni zachować<br />

szczególną ostrożność.<br />

W przypadku „dziesiątki” start<br />

odbędzie się kwadrans później, czyli<br />

o 10:15, z tego samego miejsca.<br />

Trasa: ul. Chełmińską do ul. 3 Maja,<br />

potem drogą 551 i 649 do miejscowości<br />

Pluskowęsy i powrót do mety<br />

na Rynku. W tym przypadku bieg<br />

będzie po ścieżkach pieszo-rowerowych.<br />

Opłata startowa w terminie<br />

to 40 zł, później wzrośnie dwukrotnie.<br />

I podobnie jak w przypadku<br />

półmaratonu mieszkańcy Chełmży<br />

oraz osoby, które ukończyły 70 lat<br />

– nie płacą.<br />

Biuro organizacyjne zawodów<br />

mieści się w Urzędzie Miasta przy<br />

ul. Hallera 2, natomiast 1 maja przeniesie<br />

się kawałek dalej – do Hali<br />

Sportowo-Widowiskowej Ośrodka<br />

Sportu i Turystyki przy ul. Hallera<br />

19. Tam uczestnicy biegów muszą<br />

dokonać weryfikacji zapisów.<br />

Kibice i doping na trasie – mile<br />

widziani.<br />

To było spotkanie pełne wspomnień<br />

i wzruszeń. W Powiatowej<br />

i Miejskiej Bibliotece Publicznej<br />

odbył się benefis Stanisława Burandta<br />

pt. „A róża była czerwona”.<br />

Pan Stanisław recytował wiersze,<br />

które przeplatane były wspomnieniami<br />

z jego życia. Barwne<br />

opowieści spotkały się z dużym<br />

aplauzem publiczności. Od 1960<br />

r. był animatorem i kierownikiem<br />

w Robotniczym i Cukrowniczym<br />

Domu Kultury. Organizował wiele<br />

wydarzeń kulturalnych oraz zajęcia<br />

dla dzieci i młodzieży, prowadził<br />

zespoły muzyczne, reżyserował<br />

sztuki teatralne. Za swoją działalność<br />

w 2015 r. otrzymał tytuł<br />

„Zasłużony dla miasta Chełmży”,<br />

a tabliczka z jego nazwiskiem<br />

znajduje się w sali mieszczańskiej<br />

ratusza wśród znamienitych mieszkańców<br />

miasta. Benefis Stanisława<br />

Burandta przygotował dyrektor<br />

PiMBP Artur Stankiewicz.<br />

(MW-R)<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


MIASTO CHEŁMŻA<br />

29<br />

Poznaliśmy Najlepszego Sportowca Chełmży 2023<br />

Uroczyste podsumowanie i gala plebiscytu odbyły się 12 marca w sali Chełmżyńskiego Ośrodka Kultury<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Miasta Chełmży<br />

To nagroda i docenienie młodych<br />

zawodników, ale też trenerów, za<br />

ich ciężką pracę, treningi, udział<br />

w zawodach i wyniki.<br />

W uroczystej gali Plebiscytu na<br />

Najlepszego Sportowca Chełmży<br />

2023 udział wzięli burmistrz Jerzy<br />

Czerwiński, Janusz Kalinowski<br />

- przewodniczący Rady Miejskiej<br />

Chełmży, Paweł Polikowski<br />

- przewodniczący Rady Powiatu<br />

<strong>Toruń</strong>skiego, radny powiatu Rafał<br />

Lewandowski oraz prezesi klubów<br />

sportowych, trenerzy i oczywiście<br />

najważniejsze osoby tego spotkania,<br />

czyli zawodnicy i zawodniczki<br />

chełmżyńskich klubów.<br />

Do plebiscytu swoich podopiecznych<br />

zgłaszają kluby. Potem<br />

zespół konkursowy – członkowie<br />

klubów i przedstawiciele Urzędu<br />

Miasta – wybierają zwycięzców<br />

plebiscytu. W tym roku na podium<br />

stanęły same zawodniczki.<br />

I miejsce i tytuł Sportowca Roku<br />

Chełmży 2023 otrzymała Monika<br />

Poczwardowska, zawodniczka klubu<br />

karate Samurai Spirit Dojo. II<br />

miejsce zdobyła Zofia Więcławska,<br />

zawodniczka KST Włókniarz. III<br />

miejsce należy do Mai Górskiej, zawodniczki<br />

UKS Włókniarz.<br />

Najlepszym Trenerem 2023 r.<br />

w Chełmży został Artur Lewandowski,<br />

trener KST Włókniarz.<br />

Zwycięzcy otrzymali nagrody.<br />

Burmistrz Chełmży i przewodniczący<br />

Rady Miasta wręczyli<br />

odznaczenia w imieniu Ministra<br />

Sportu i Turystyki – srebrną odznakę<br />

„Za zasługi dla sportu” Dariuszowi<br />

Preisowi oraz brązową<br />

odznakę „Za zasługi dla sportu”<br />

Andrzejowi Karwowskiemu.<br />

Wśród nominowanych do tytułu<br />

Sportowca Roku Chełmży 2023<br />

znaleźli się także: Olga Kannenberg,<br />

Jagoda Stodulska, Bartosz<br />

Osiński, Nikodem Zaporowicz,<br />

Jarosław Zawistowski, Maciej Dąbrowski,<br />

Jan Pleskot, Borys Bojanowski,<br />

Mateusz Krutelewicz,<br />

Kacper Filoch, Rafał Etmański, Sylwester<br />

Grajkowski.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


30<br />

CZERNIKOWO<br />

W przedszkolu jak w kalejdoskopie<br />

Jak spędzają czas dzieci w Stumilowym Lesie?<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane<br />

Tradycyjnie już przedszkolaki powitały wiosnę.<br />

W Przedszkolu Publicznym<br />

„W Stumilowym Lesie” w Czernikowie<br />

nadeszła wiosna. Przed tym<br />

ważnym wydarzeniem przedszkolaki<br />

brały udział także w innych<br />

atrakcjach, które zaplanowano.<br />

Ich wachlarz był barwny i różnorodny,<br />

tak jak w przyrodzie.<br />

Dzięki nim dzieci lepiej odczuwały<br />

mijający czas i orientowały się<br />

w okresach, w których żyjemy.<br />

W okresie karnawału dzieci miały<br />

okazję uczestniczyć w dwóch balach:<br />

pierwszym – przedszkolnym,<br />

drugim – Gminnym Balu Karnawałowym.<br />

W obu przypadkach<br />

na przedszkolaki oprócz animacji,<br />

wspaniałej zabawy i pięknych<br />

strojów czekały różne atrakcje, np.<br />

sesja zdjęciowa i spotkanie z Mikołajem,<br />

warsztaty kreatywne, poczęstunek.<br />

Wśród osób i instytucji<br />

zaangażowanych w przygotowanie<br />

tych imprez znalazły się m.in. grono<br />

pedagogiczne,<br />

Rada Rodziców<br />

przy Przedszkolu<br />

Publicznym<br />

„W Stumilowym<br />

Lesie”, Fundacja<br />

„Barwy Pomocy”,<br />

KGW Kiełpinianki,<br />

Urząd Gminy<br />

w Czernikowie.<br />

- Po ubiegłorocznym<br />

debiucie „Stumilowego Lasu”<br />

w akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej<br />

Pomocy nasza społeczność<br />

nabrała ogromnego apetytu na<br />

stworzenie tradycji niesienia pomocy<br />

w ramach WOŚP – podkreśla<br />

dyrekcja przedszkola. - Dzięki wielkiemu<br />

zaangażowaniu społeczności<br />

lokalnej, naszych przedszkolaków,<br />

rodziców, ale także absolwentów<br />

i sympatyków przedszkola udało<br />

się nam wspólnie osiągnąć piękny<br />

wynik ponad 6 tys. zł, który napawa<br />

nas radością i dumą! Dziękujemy<br />

za państwa wsparcie i hojność.<br />

W lutym na deskach sceny Auli<br />

Szkoły Muzycznej przedszkolaki<br />

przygotowały pokaz swoich talentów<br />

z okazji Dnia Babci i Dziadka.<br />

Wachlarz atrakcji dla wspaniałych<br />

gości zawierał m.in. tańce, recytacje,<br />

instrumentacje oraz śpiew.<br />

Zwieńczeniem występu była piosenka<br />

wspólnie zaśpiewana i zagrana<br />

na instrumentach przez dzieci<br />

trzy-, cztero-, pięcio- i sześcioletnie.<br />

Tego dnia na auli wybrzmiało<br />

głośne „Sto lat!”.<br />

- W międzyczasie świętowaliśmy<br />

Tłusty Czwartek, Dzień Kobiet,<br />

maluchy wybrały się na pierwszą<br />

wycieczkę do sali zabaw, odwiedzali<br />

nas muzycy oraz aktorzy, którzy<br />

tematyką swoich występów starali<br />

się przywołać wiosnę – dodaje dyrekcja.<br />

- My również z niecierpliwością<br />

czekamy na cieplejsze dni,<br />

obserwację budzącej się do życia<br />

przyrody, więc tradycyjnie, jak co<br />

roku, wybraliśmy się na kolorowy<br />

przemarsz ulicami<br />

Czernikowa,<br />

by przywitać<br />

kolejną<br />

porę roku!<br />

Dzieci skandowały<br />

hasła<br />

‘‘Dzięki wielkiemu zaangażowaniu społeczności lokalnej,<br />

naszych przedszkolaków, rodziców, ale także absolwentów<br />

„Żegnaj zimo,<br />

witaj wiosno!”<br />

pomimo niesprzyjającej<br />

aury. Kolorowe wianki, gałązki,<br />

opaski czy bukiety przyczyniły się<br />

do uczynienia tego dnia pogodnym<br />

dla lokalnej społeczności, mimo<br />

mżawki, która towarzyszyła uczestnikom<br />

tego wydarzenia. Starszaki<br />

„Sówki” napotkanym mieszkańcom<br />

Czernikowa wręczały kwietne<br />

laurki, życząc nie tylko miłego<br />

dnia, ale i radości podczas nadchodzącej<br />

wiosny.<br />

i sympatyków przedszkola udało się nam wspólnie osiągnąć piękny<br />

wynik ponad 6 tys. zł, który napawa nas radością i dumą!<br />

Energooszczędne inwestycje<br />

Pieniądze na sport<br />

Instalacje fotowoltaiczne i nowe oświetlenie –<br />

jak inwestuje się w gminie Czernikowo<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Urząd Gminy Czernikowo<br />

Rewolucja oświetleniowa w gminie trwa od kilku lat.<br />

W gminie Czernikowo nadchodzą<br />

kolejne inwestycje. Do końca<br />

pierwszego półrocza najbardziej<br />

energochłonne gminne budynki<br />

i budowle zyskają instalacje fotowoltaiczne.<br />

Jeszcze w tym roku<br />

dojdzie też do kolejnej modernizacji<br />

oświetlenia.<br />

Budowa instalacji fotowoltaicznych<br />

na potrzeby obiektów<br />

stanowiących własność gminy<br />

jeszcze kilkanaście lat temu stanowiła<br />

o nowoczesności władz samorządowych<br />

i uzależniona była<br />

od budżetowego dobrobytu. Dziś,<br />

w dobie globalnego kryzysu energetycznego<br />

i rosnących cen prądu,<br />

inwestowanie w odnawialne źródła<br />

energii stało się priorytetem.<br />

- Do realizacji inwestycji obejmującej<br />

najbardziej energochłonne<br />

gminne budynki i budowle<br />

przymierzaliśmy się od kilku lat,<br />

aż wreszcie, do końca półrocza,<br />

projekt zostanie sfinalizowany<br />

– stwierdza Przemysław Pujer<br />

z Urzędu Gminy Czernikowo. -<br />

Zakres przedsięwzięcia to wykonanie<br />

dostawy wraz z montażem<br />

i uruchomieniem sześciu instalacji<br />

fotowoltaicznych, przeznaczonych<br />

do zasilania obiektów użyteczności<br />

publicznej oraz infrastruktury<br />

technicznej na terenie gminy.<br />

Instalacje pojawią się w budynkach<br />

Urzędu Gminy, Szkoły Podstawowej<br />

i Żłobka Publicznego<br />

w Czernikowie, a także w oczyszczalni<br />

ścieków oraz dwóch stacjach<br />

uzdatniania wody w Czernikowie<br />

i Osówce. Wniosek o umarzalną<br />

pożyczkę, która pokryje koszty,<br />

został złożony w Kujawsko-Pomorskim<br />

Funduszu Rozwoju sp. z o.o.<br />

Trwa także proces wymieniania<br />

oświetlenia w gminie. W latach<br />

2020-2021, przy dużym wsparciu<br />

unijnym, wymieniono na oprawy<br />

LED łącznie 620 punktów oświetleniowych<br />

oraz system oświetlenia<br />

czernikowskiego stadionu sportowego<br />

i ul. Gimnazjalnej. Wygenerowane<br />

oszczędności pozwoliły na<br />

wybudowanie kolejnych blisko 400<br />

punktów oświetleniowych, głównie<br />

w ramach Programu Modernizacji<br />

Oświetlenia – we współpracy z firmą<br />

ENERGA-Oświetlenie S.A.<br />

- Oświetleniowa rewolucja trwa<br />

jednak nadal – podkreśla Przemysław<br />

Pujer. - W pełni zmodernizujemy<br />

oświetlenie drogi krajowej <strong>nr</strong><br />

10 – od odcinka w Czernikówku po<br />

„nitki” w Steklinie. Wymienimy zatem<br />

na energooszczędne 143 oprawy<br />

z częściową wymianą wysięgników<br />

oraz naprawą uszkodzonych<br />

obwodów.<br />

Zadanie zrealizowane zostanie<br />

jeszcze w tym roku.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

fot. Urząd Gminy Czernikowo<br />

Dzięki tym środkom będzie można rozwijać sport w gminie.<br />

Siedem klubów sportowych<br />

z gminy Czernikowo otrzymało<br />

dofinansowanie z budżetu gminy<br />

na realizację zadań związanych<br />

z kulturą fizyczną. Podpisano już<br />

stosowne umowy.<br />

Wszyscy, którzy przystąpili do<br />

konkursu, otrzymali środki. Najwięcej,<br />

bo ponad 58 tys. zł, otrzymał<br />

Ludowy Zespół Sportowy<br />

Victoria Czernikowo – pieniądze<br />

będą wykorzystane m.in. na udział<br />

piłkarzy w rozgrywkach ligi okręgowej.<br />

16 tys. zł trafiło do Akademii<br />

Młodego Piłkarza. Środki te<br />

zostaną przeznaczone na szkolenie<br />

dzieci oraz udział w meczach, zawodach<br />

i turniejach piłki nożnej.<br />

12 tys. zł dostał UKS Comets Mazowsze<br />

– dzięki tej dotacji możliwa<br />

będzie organizacja Małej Ligi Baseballowej.<br />

Środki przyznano także<br />

na szkolenie młodzieży w piłce<br />

ręcznej w Steklinie.<br />

Wysokość środków przekazanych<br />

do rozdysponowania w ramach<br />

konkursu w roku 2024 wynosi<br />

110 tys. zł.<br />

(AW)


WIELKA NIESZAWKA<br />

31<br />

GOKiS pełen wydarzeń<br />

Czyściej na Wiśle<br />

Co ciekawego działo się w Gminnym Ośrodku Kultury<br />

i Sportu w Małej Nieszawce?<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. GOKiS Mała Nieszawka<br />

Koncert z okazji Dnia Kobiet cieszył się sporym zainteresowaniem.<br />

Dzień Kobiet, kiermasz wielkanocny<br />

czy też przedstawienia<br />

teatralno-muzyczne to niektóre<br />

z wydarzeń zorganizowanych<br />

w Gminnym Ośrodku Kultury<br />

i Sportu w Małej Nieszawce. Każdy<br />

mógł znaleźć coś dla siebie.<br />

8 marca przypadał Dzień Kobiet.<br />

Z tej okazji dla wszystkich<br />

pań wystąpili Jacek Gessek i Mateusz<br />

Kurek. Gościnnie pojawił się<br />

Krzysztof Pilarski, dyrektor GOKiS.<br />

Pierwszy z muzyków to znany toruński<br />

lekarz – ordynator Oddziału<br />

Kardiologii i Intensywnej Opieki<br />

Kardiologicznej Specjalistycznego<br />

Szpitala Miejskiego im. Mikołaja<br />

Kopernika w Toruniu.<br />

- Medycyna i muzyka to tak jak<br />

dwie piękne siostry, które się człowiekowi<br />

podobają – wyjaśnia Jacek<br />

Gessek. - Chciałby mieć możliwość<br />

podziwiania każdej, a problem polega<br />

na tym, jak to zrobić, jak podzielić<br />

ten czas.<br />

Z kolei Mateusz Kurek ukończył<br />

studia w Akademii Muzycznej<br />

w Katowicach na kierunku instrumentalistyka<br />

/ gitara. Nagrał 19<br />

i wydał 15 płyt, na których zaistniał<br />

jako multiinstrumentalista, aranżer,<br />

kompozytor, realizator i producent<br />

muzyczny w firmie Q-rek<br />

Music.<br />

Po koncercie odbywały się ciekawe<br />

rozmowy przy kawie, herbatce<br />

i ciastku. Równie interesująco było<br />

15 marca podczas przedstawienia<br />

teatralno-muzycznego „Z piosenką<br />

i humorem przez PRL”. Przygotował<br />

je <strong>Toruń</strong>ski Uniwersytet<br />

Trzeciego Wieku. Widowisko było<br />

retrospekcją minionych lat, które<br />

przypadły na okres PRL. Ocalić od<br />

zapomnienia – to hasło przewodnie<br />

w odniesieniu<br />

do niezwykle popularnych piosenek,<br />

które można było usłyszeć.<br />

Zbliża się Wielkanoc. Z tej okazji<br />

23 marca zorganizowano kiermasz.<br />

Można było kupić podczas<br />

niego rękodzieło artystyczne lokalnych<br />

twórców. Pojawiło się kilkanaście<br />

stoisk m.in. z palmami,<br />

koszykami, pisankami, „koronkami”,<br />

biżuterią, wyrobami ze sznurka,<br />

drewna, makatkami, origami.<br />

Kiermasz okrasił swoim występem<br />

Zespół Pieśni i Tańca „Pomorze”<br />

z Chełmna. Został on założony 45<br />

lat temu. W swoim repertuarze posiada<br />

polskie tańce narodowe oraz<br />

tańce wybranych regionów Polski,<br />

m.in. tańce rzeszowskie, cieszyńskie,<br />

kaszubskie, wielkopolskie, górali<br />

żywieckich.<br />

53 osoby sprzątały lewy brzeg największej polskiej rzeki.<br />

Mieszkańcy gminy Wielka Nieszawka<br />

wraz z Polskim Związkiem<br />

Wędkarskim Rejon <strong>Toruń</strong><br />

wysprzątali lewy brzeg Wisły.<br />

Chętni do tego, aby uporządkować<br />

brzeg największej polskiej<br />

rzeki, zgromadzili się w sobotę 16<br />

marca i przeprowadzili prace porządkowe<br />

na odcinku Wisły od rzeki<br />

Zielona Struga do ul. Zagrodowej.<br />

Zebrano pokaźną ilość śmieci,<br />

a także usunięto z drogi powalone<br />

drzewa. Prace porządkowe miały<br />

związek z początkiem nowego sezonu.<br />

Mobilizacja wśród mieszkańców<br />

była naprawdę spora – udział<br />

wzięły 53 osoby. Na koniec uczestnicy<br />

wzięli udział w biesiadzie przy<br />

ognisku. Wydarzenie zorganizował<br />

Polski Związek Wędkarski Rejon<br />

<strong>Toruń</strong> we współpracy z Urzędem<br />

Gminy Wielka Nieszawka.<br />

Problem zanieczyszczenia Wisły<br />

i jej brzegów jest wciąż poważny.<br />

Nadal są ludzie, którzy wyrzucają<br />

skrzynki po chlebie, worki, opony,<br />

płyty plastikowe i odpady domowe.<br />

(AW)<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


32 REGION<br />

Legia walczy o awans<br />

Legia Chełmża mimo trudnych warunków pogodowych wyrwała zwycięstwo w ostatnich<br />

minutach Piastowi Łasin podczas inauguracji rundy wiosennej<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Legia Chełmża zainaugurowała<br />

na swojej murawie rundę wiosenną.<br />

W 14. kolejce A-klasy zwyciężyła<br />

z Piastem Łasin 2:1. O zwycięstwie<br />

zadecydowała bramka<br />

w doliczonym czasie gry kapitana<br />

Rafała Etmańskiego.<br />

Sezon na boiskach A-klasy Legia<br />

Chełmża zaczęła dość niewinnie.<br />

Po pierwszych trzech kolejkach<br />

rundy jesiennej chełmżanie mieli<br />

na koncie jedynie 3 punkty. Potem<br />

nadeszła jednak zabójcza seria<br />

zwycięstw. Legia wygrała cztery<br />

mecze z rzędu i pokazała, że w tym<br />

sezonie trzeba się z nią liczyć. Drużyna<br />

z Chełmży wygrała podczas<br />

pierwszej części sezonu 7 spotkań,<br />

zremisowała 6 i nie poniosła ani<br />

jednej porażki.<br />

– Półmetek za nami. Myślę, że<br />

każdy w klubie jest w miarę zadowolony<br />

z wyniku, który dotychczas<br />

osiągnęliśmy – mówił Rafał Etmański,<br />

kapitan Legii Chełmża cytowany<br />

przez klubowe media. – Mimo<br />

że w kadrze zabrakło ważnych<br />

ogniw z rundy wiosennej sezonu<br />

2022/2023 z różnych przyczyn,<br />

zdrowotnych bądź osobistych, to<br />

zespół dał z siebie wszystko. Jesteśmy<br />

jedyną niepokonaną drużyną<br />

i to niewątpliwie jest powód do<br />

dumy. Jednak ugraliśmy zbyt dużo<br />

remisów, przez co czujemy niedosyt.<br />

Mamy mentalność zwycięzców,<br />

„starszyzna” już o to zadbała.<br />

W każdym meczu wychodziliśmy<br />

po 3 punkty i graliśmy otwarty,<br />

ofensywny futbol, tracąc przy tym<br />

tylko 7 bramek, za co gratuluję drużynie<br />

i trenerowi! Przypominam, że<br />

cel się nie zmienia i wszyscy wspólnie<br />

osiągniemy sukces. Uznanie dla<br />

trenera, szacunek dla zarządu i podziękowania<br />

dla kibiców.<br />

Zadowolenia z wyników w rundzie<br />

jesiennej nie krył także Dariusz<br />

Preis, trener Legii Chełmża.<br />

W zeszłym sezonie poprowadził<br />

ekipę Legii do utrzymania.<br />

– Stanęliśmy na wysokości zadania,<br />

dzięki czemu cały czas liczymy<br />

się w walce o awans – mówił<br />

Dariusz Preis. – Jesteśmy jedynym<br />

niepokonanym zespołem. Mamy<br />

świadomość, że nasza zdobycz<br />

punktowa mogła być jeszcze większa,<br />

ale traktujemy to jako bodziec<br />

do jeszcze cięższej pracy.<br />

Drużyna z Chełmży z wysokiego<br />

„C” rozpoczęła rundę wiosenną. Na<br />

jej inaugurację legioniści zwyciężyli<br />

z Piastem Łasin 2:1. Pierwszą<br />

bramkę w 19. minucie zdobył zawodnik<br />

Legii Chełmża Oleksandr<br />

Yepifanov. Przyjezdni wyrównali<br />

dzięki trafieniu Aleksandra Kowalczyka.<br />

Obie drużyny drżały o wynik<br />

spotkania do ostatnich sekund, ale<br />

to chełmżanie przechylili szalę na<br />

swoją stronę. W 93. minucie gola<br />

dającego zwycięstwo zdobył Rafał<br />

Etmański, kapitan legionistów.<br />

– Po długim okresie przygotowawczym<br />

w końcu zainaugurowaliśmy<br />

rundę rewanżową – mówi<br />

trener Dariusz Preis. – Byliśmy<br />

świadomi tego, że pierwszy mecz<br />

z Piastem Łasin będzie trudnym<br />

sprawdzianem, tym bardziej że<br />

mecz był rozgrywany w bardzo<br />

trudnych warunkach na grząskim<br />

– Drużyna pokazała charakter, walcząc do samego końca –<br />

powiedział po wygranej z Piastem Łasin trener Dariusz Preis.<br />

boisku, co nie ułatwiało nam budowania<br />

płynnych akcji. Chłopacy<br />

stanęli na wysokości zadania<br />

i mecz zakończył się naszym zwycięstwem.<br />

Bramkę dającą nam<br />

zwycięstwo strzeliliśmy w ostatniej<br />

akcji meczu. Takie zwycięstwa bardzo<br />

budują zespół. Nasza drużyna<br />

pokazała charakter, walcząc do samego<br />

końca o zwycięstwo, za co<br />

jej bardzo dziękuję. Podziękowania<br />

należą się również naszym kibicom,<br />

którzy również do samego<br />

końca wierzyli w naszych piłkarzy.<br />

Drużynie Piasta dziękuję za grę<br />

i życzę powodzenia w następnych<br />

meczach.<br />

Po czternastu kolejkach Legia<br />

Chełmża zajmuje drugie miejsce<br />

w tabeli A-klasy z dorobkiem 30<br />

punktów. Tyle samo ma ich lider<br />

ligi Drwęca Golub-Dobrzyń. 30<br />

marca o godz. 11:00 Legia Chełmża<br />

zmierzy się na wyjeździe z LZS<br />

Świedziebnia. W pierwszej części<br />

sezonu chełmżanie zremisowali<br />

z nimi na własnym boisku 1:1.<br />

Przyszła pora na rewanż.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


SYLWETKA<br />

33<br />

Dla mnie gmina to przede wszystkim ludzie<br />

Ma niezwykle duże poparcie wśród mieszkańców. W bezpośrednim kontakcie otwarta, energiczna, rzeczowa,<br />

nie boi się mówić konkretnie i umie słuchać. Katarzyna Streich – kandydatka na wójta gminy Wielka Nieszawka<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Do kandydowania przekonali ją<br />

mieszkańcy i inni radni. Przez<br />

ostatnie pięć lat zasiadała w Radzie<br />

Gminy i była jedną z najbardziej<br />

aktywnych osób – dociekliwa,<br />

zadająca niewygodne pytania.<br />

Miejsce, w którym mieszka, jest<br />

jej bardzo bliskie, dlatego podjęła<br />

się wyzwania.<br />

- Jestem radną ostatniej kadencji,<br />

ale wcześniej nie przejmowałam<br />

się aż tak sprawami gminy.<br />

Mieliśmy wtedy wójta Kazimierza<br />

Kaczmarka, który zarządzał gminą<br />

Wielka Nieszawka przez 24 lata.<br />

Czułam się spokojna, zajmowałam<br />

się dziećmi i rozwijaniem gospodarstwa<br />

– mówi Katarzyna Streich.<br />

- Sprawy gminne były ważne,<br />

ale nie wymagały mojego zaangażowania.<br />

Nigdy nie słyszałam, aby<br />

mieszkańcy musieli brać sprawy<br />

w swoje ręce, bo coś dzieje się nie<br />

tak. Pewnego dnia jeden z mieszkańców<br />

zapytał mnie, czy nie<br />

chciałabym kandydować do Rady<br />

Gminy. Zgodziłam się. Praca w Radzie<br />

Gminy i w roli przewodniczącej<br />

komisji rewizyjnej bardzo mi<br />

się spodobała. Dostrzegałam wiele<br />

działań w naszej gminie, które uważałam<br />

za nietransparentne. Przekazywano<br />

nam inne informacje niż<br />

te, które były rzeczywiste. Odczuwałam<br />

potrzebę, aby samodzielnie<br />

sprawdzać i weryfikować dane, dlaczego<br />

mamy tyle pieniędzy, a powinniśmy<br />

dostać więcej. Po prostu<br />

trzeba było wnikliwie się przyjrzeć<br />

temu, co się w gminie dzieje.<br />

Jej zaangażowanie w pracę radnej<br />

spowodowało, że zaczęto ją<br />

namawiać do kandydowania na<br />

stanowisko wójta. Jest osobą rozpoznawalną,<br />

a jej aktywność na sesjach<br />

potwierdza, że posiada umiejętności<br />

zarządzania gminą.<br />

- Co prawda jesteśmy gminą<br />

dość rozległą powierzchniowo,<br />

za to mieszkańcy są skupieni na<br />

mniejszym obszarze. Oprócz sołectwa<br />

Brzoza, które jest oddzielone<br />

Toruniem, mamy obok siebie<br />

sołectwa Mała Nieszawka i Wielka<br />

Nieszawka oraz Cierpice, wszystko<br />

zlokalizowane wzdłuż drogi <strong>nr</strong><br />

273. Jesteśmy społecznością, gdzie<br />

wiadomości się przekazuje bezpośrednio.<br />

Mamy tylko dwie szkoły,<br />

jedno przedszkole, jedno gminne<br />

centrum kultury, dlatego jest dobry<br />

kontakt. Musimy jednak zmienić<br />

to, co źle funkcjonuje, co jest dla<br />

ludzi i gminy niekorzystne. Doszło<br />

do mnie, że nie mogę być tylko<br />

osobą, która zwraca uwagę. Jeśli<br />

mi się coś naprawdę nie podoba,<br />

nie oczerniam, tylko pracuję na<br />

sesjach, w Radzie Gminy. Proponowałam<br />

konsultacje, zasięgałam<br />

porady i opinii ludzi.<br />

Spotkania jej komitetu z mieszkańcami<br />

przebiegają w bardzo<br />

przyjaznej i otwartej atmosferze.<br />

Mogą zapytać o wszystko - program,<br />

pomysły na gminę, o sprawy<br />

mniej wygodne i trudne. Zresztą<br />

Katarzyna Streich stawia na bezpośrednią<br />

rozmowę i kampanię<br />

„door-to-door”. Nawet nie musi<br />

się przedstawiać, pukając do drzwi<br />

domów. Spotyka się z dużą życzliwością.<br />

Z gminą Wielka Nieszawka<br />

związana jest na stałe od 2001 r.<br />

Tu mieszka z najbliższymi, ale dobrze<br />

te rejony znała wcześniej jako<br />

mieszkanka Torunia. Jej pasją od<br />

dziecka są konie. Obecnie jest instruktorką<br />

jazdy konnej, posiada<br />

13 swoich koni. Na terenie gospodarstwa<br />

ma stajnie, dba o wszystko<br />

– zwierzęta, sprzęt. Bez względu<br />

na to, czy jest niedziela, święto czy<br />

poranek noworoczny. Konie muszą<br />

być odpowiednio zaopiekowane.<br />

- Nie ma dla mnie problemu,<br />

żeby codziennie rano iść do koni,<br />

nakarmić je, posprzątać. Po prostu<br />

to lubię. Przy koniach mam czystą<br />

głowę, popracuję, przemyślę. Nauczyłam<br />

się dzięki temu pokory.<br />

Pomysł jej komitetu na gminę to<br />

m.in. przygotowanie wieloletniego<br />

programu rozwoju, zwiększenie<br />

pozyskiwania funduszy zewnętrznych<br />

z różnych źródeł, w tym unijnych,<br />

wprowadzenie komunikacji<br />

MZK, utworzenie zakładu lub spółki<br />

usług komunalnych, poprawa<br />

bezpieczeństwa drogowego, organizacja<br />

żłobka na terenie gminy,<br />

współpraca z nadleśnictwem Cierpiszewo<br />

i Gniewkowo, świetlice<br />

dla Kąkola i Brzozy, harcówka, reaktywacja<br />

biegu wałem wiślanym,<br />

integracja mieszkańców, ścieżki rowerowe,<br />

stała bonifikata dla mieszkańców<br />

w CSiR Olender, park linowy<br />

itp.<br />

- Dla mnie gmina to przede<br />

wszystkim ludzie. Wójt powinien<br />

zjednoczyć mieszkańców, aby<br />

chcieli tu żyć. Obecnie brakuje mi<br />

integracji społecznej, a nasza gmina<br />

jest naprawdę piękna i dobra<br />

do życia. Chciałabym, żeby różne<br />

imprezy i wydarzenia pozwoliły<br />

mieszkańcom otworzyć małe<br />

biznesy, stworzyć bazę noclegową<br />

i gastronomiczną, rozwijać ekonomiczną<br />

turystykę – zauważa Katarzyna<br />

Streich. - W naszej gminie<br />

potrzebna jest także rozbudowa<br />

szkoły w Małej Nieszawce. Przybywa<br />

mieszkańców, a placówka pracuje<br />

na dwie zmiany. Trzeba podjąć<br />

decyzję, czy rozbudować istniejącą<br />

szkołę, czy postawić nową. Inwestycja<br />

będzie duża, więc konieczne<br />

są konsultacje z ludźmi i specjalistami.<br />

Swój komitet wyborczy utworzyła<br />

bardzo szybko. Praktycznie<br />

nikt jej nie odmówił. Wśród kandydatów<br />

są społecznicy, troje radnych<br />

z poprzedniej kadencji oraz mieszkańcy,<br />

którzy przygodę z samorządem<br />

dopiero rozpoczynają.<br />

- To jest osoba bardzo konsekwentna<br />

w działaniu, z pewnością<br />

stawiająca dobro mieszkańców na<br />

pierwszym miejscu – mówi Marcin<br />

Zaworski. - Należy wspólnie<br />

rozwiązywać problemy, nie może<br />

być tak, że rada działa inaczej niż<br />

wójt. Jednym z moich celów jest,<br />

aby gmina przyciągała coraz więcej<br />

mieszkańców. Możemy inwestować<br />

i zachęcać do zamieszkania, bo<br />

mamy piękne tereny.<br />

- Uważam, że nadszedł najwyższy<br />

czas na zmiany w naszej gminie.<br />

Głównie skupiam się na tym, aby<br />

zachęcić dzieci i młodzież do wyjścia<br />

z domów. Kolejną sprawą jest<br />

ul. Zielona prowadząca do szkoły<br />

w Cierpicach, która jest w złym stanie<br />

technicznym i wymaga pilnego<br />

remontu – zauważa Marlena Gołost<br />

z komitetu. - Z gminą jestem związana<br />

od zawsze, a nasza kandydatka<br />

sprawdzi się w stu procentach.<br />

- Jestem radną i widzę ogromny<br />

potencjał w naszej gminie,<br />

w mieszkańcach. Choć podstawowym<br />

zadaniem gminy jest dbałość<br />

o drogi, oświetlenie, infrastrukturę,<br />

to można podjąć wiele działań,<br />

aby wyjść poza standardowe schematy<br />

– podkreśla Alina Sobecka.<br />

- Przyczyniłam się do adaptacji sal<br />

po gimnazjum dla potrzeb szkoły<br />

podstawowej oraz stworzenia oddziałów<br />

przedszkolnych dla dzieci<br />

z Kąkola i okolic. Od 20 lat pracuję<br />

w Gminnym Ośrodku Kultury<br />

i Sportu, prowadzę grupy wokalne<br />

dla młodzieży i seniorów. Zdecydowanie<br />

trzeba wzmocnić bazę<br />

dla dzieci. Jako osoba, która od<br />

czterech lat porusza się pieszo po<br />

gminie, dostrzegam wiele potrzeb<br />

i mogę szybko interweniować,<br />

kontaktować się z urzędami, kiedy<br />

np. światła nie działają. Mam stały<br />

kontakt z mieszkańcami. Rola wójta<br />

to utrzymanie porządku i konsekwentne<br />

dążenie do celu. Uważam,<br />

że Kasia Streich jest najlepszym<br />

kandydatem, którego popieram<br />

z całego serca. To wartościowa,<br />

właściwa i merytorycznie przygotowana<br />

osoba na to stanowisko.<br />

Materiał sfinansowany ze środków<br />

KWW Katarzyna Streich<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


34 SYLWETKA<br />

Wiatr zmian<br />

Bartosz Szprenglewski to kandydat na wójta gminy<br />

Chełmża. „Człowiek dialogu”, bo tak siebie określa, chce<br />

postawić na współpracę z mieszkańcami. Kocha z nimi<br />

rozmawiać i dyskutować<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Młody i energiczny kandydat na<br />

wójta gminy Chełmża Bartosz<br />

Szprenglewski ma wizję i pomysł<br />

na jej funkcjonowanie. Według<br />

niego najważniejszy jest dialog<br />

z mieszkańcami. To klucz do skutecznego<br />

rozwoju.<br />

– W naszej gminie przyszedł czas na zmiany – przekonuje Bartosz Szprenglewski. – Jestem pewien,<br />

że zasługuje ona na lepszą przyszłość. Razem możemy więcej!<br />

Mieszkający w Dziemionach<br />

Bartosz Szprenglewski związany<br />

jest z gminą Chełmża od urodzenia.<br />

Był ministrantem i lektorem<br />

w parafii Grzegorz. Od 2012 r. jest<br />

także druhem Ochotniczej Straży<br />

Pożarnej w Zelgnie. Posiada wykształcenie<br />

wyższe ekonomiczne<br />

zdobyte na Uniwersytecie Mikołaja<br />

Kopernika w Toruniu oraz ukończył<br />

studia podyplomowe Master of<br />

Business Administration. Kończy<br />

studia z zakresu leśnictwa w Wyższej<br />

Szkole Zarządzania Środowiskiem<br />

w Tucholi. Ukończył także<br />

studia podyplomowe z infrastruktury<br />

dróg leśnych. Zdecydował się<br />

kandydować w najbliższych wyborach<br />

samorządowych, ponieważ<br />

uważa, że gmina potrzebuje zmiany<br />

gospodarza.<br />

– Wśród mieszkańców gminy<br />

Chełmża nie było nikogo chętnego,<br />

kto stanąłby w szranki wyborcze<br />

z urzędującym wójtem – mówi Bartosz<br />

Szprenglewski. – Po licznych<br />

rozmowach z mieszkańcami zdecydowałem<br />

się podjąć tego trudnego<br />

wyzwania. Nie byłoby mnie tutaj,<br />

gdyby nie wiele wspaniałych osób,<br />

które wspierają mnie każdego dnia.<br />

Członkowie wielu środowisk zachęcili<br />

mnie do startu w wyborach<br />

samorządowych. Ludzie chcieliby<br />

mieć przede wszystkim wybór,<br />

w jakim kierunku powinna rozwijać<br />

się gmina. Chcę im to umożliwić.<br />

Wójt Jacek Czarnecki rządzi<br />

gminą już ponad 20 lat. Według<br />

Bartosza Szprenglewskiego<br />

mieszkańcy od dawna wyrażali<br />

chęć zmiany na stanowisku wójta,<br />

ale najzwyczajniej w świecie nie<br />

mieli kandydata, który spełniłby<br />

ich oczekiwania. Bartosz Szprenglewski<br />

twierdzi, że obecny model<br />

funkcjonowania gminy się wypalił<br />

i potrzebna jest zmiana. Prawie od<br />

każdego słyszy, że przyszedł czas na<br />

zmiany, a w gminie pojawił się kontrkandydat,<br />

który ma realne szanse<br />

na zwycięstwo.<br />

– Nasi mieszkańcy należą do<br />

świadomego społeczeństwa – przekonuje<br />

kandydat na wójta gminy<br />

Chełmża. – Doskonale wiedzą, że<br />

gmina nie wykorzystuje swojego<br />

pełnego potencjału. Trudno, aby<br />

to funkcjonowało, kiedy nie słucha<br />

się mieszkańców zaangażowanych<br />

w życie społeczności lokalnej.<br />

Przecież konieczne jest to, aby<br />

ludzie sami dokonywali wyboru.<br />

Na tym polega społeczeństwo obywatelskie.<br />

Włodarze muszą czuć<br />

presję społeczną, która motywuje<br />

ich w realizowaniu potrzeb mieszkańców.<br />

W naszej gminie od lat jest<br />

ten sam wójt, ponieważ ludzie po<br />

prostu boją się wystartować w wyborach.<br />

Szprenglewski nie chce wytykać<br />

obecnemu gospodarzowi gminy<br />

błędów popełnianych w trakcie<br />

ostatnich kadencji. Zamiast tego<br />

przygotował własny, merytoryczny<br />

program, który opiera się na pięciu<br />

filarach. Fundamentem będzie<br />

zmiana gminy w gminę przyjazną<br />

dla wszystkich, rozwój infrastrukturalny,<br />

wsparcie rodzin i seniorów,<br />

uatrakcyjnienie życia kulturalnego<br />

oraz zagospodarowanie turystyczne<br />

Jeziora Chełmżyńskiego. Kandydat<br />

na wójta stworzył kompetentny<br />

zespół, który będzie otwarty<br />

na potrzeby mieszkańców.<br />

– Mam zamiar postawić na<br />

dialog i komunikację z mieszkańcami<br />

– podkreśla Szprenglewski.<br />

– Urząd Gminy ma być otwarty<br />

na ich potrzeby. Musimy wyjść<br />

naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców.<br />

Chcę się z nimi spotykać<br />

i rozmawiać, tak jak to robiłem<br />

dotychczas. Uwielbiam rozmowy<br />

z ludźmi i jestem otwarty na pomysły<br />

lokalnej społeczności. Wójt nie<br />

powinien sam decydować o przyszłości<br />

gminy, lecz współtworzyć ją<br />

razem ze społeczeństwem. Ma on<br />

przede wszystkim pomagać, a nie<br />

stanowić urzędową barierę.<br />

Szprenglewski od dziecka świetnie<br />

radził sobie w sporcie, a szczególnie<br />

w piłce nożnej. Był on piłkarzem<br />

Legii Chełmża, młodzieżowej<br />

drużyny Lechii Gdańsk, Chełminianki<br />

Chełmno czy też Pomorzanina<br />

<strong>Toruń</strong>. Według niego ważne<br />

jest zaktywizowanie dzieci i młodzieży.<br />

Jest to szczególne wyzwanie<br />

w kontekście dzisiejszych czasów.<br />

Gmina ma zamiar promować regularną<br />

aktywność fizyczną, zdrowe<br />

nawyki żywieniowe oraz wychowanie<br />

przez sport. Mężczyzna twierdzi,<br />

że zachęcić ich do tego mogą<br />

bezpłatne zajęcia sportowe, rajdy<br />

rowerowe oraz turnieje z ciekawymi<br />

nagrodami.<br />

– Moim marzeniem jest to, aby<br />

w naszej gminie powstała akademia<br />

piłkarska – mówi kandydat. – Taka<br />

działa już w Legii Chełmża, która<br />

współpracuje z najpopularniejszym<br />

polskim klubem Legią Warszawa.<br />

Brałem udział w jej tworzeniu.<br />

Oprócz kooperacji w zakresie szkolenia,<br />

zarządzania oraz marketingu<br />

młodzi zawodnicy z regionu<br />

otrzymują szansę na testy w klubie<br />

ze stolicy. W naszej gminie z pewnością<br />

znajdą się młodzi piłkarze,<br />

którzy poradziliby sobie na tym<br />

wyższym poziomie. Będę walczyć<br />

o to, aby w tę współpracę włączyć<br />

także nasz gminny klub Cyklon<br />

Kończewice.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

Młody kandydat zna zarówno<br />

potrzeby dzieci, jak i seniorów.<br />

Zdaje sobie z tego sprawę, że w naszym<br />

regionie społeczeństwo z roku<br />

na rok się starzeje. To nie znaczy, że<br />

trzeba odtrącać ich na boczny tor.<br />

Bartosz Szprenglewski ma pomysł,<br />

jak ich zaktywizować.<br />

– Chciałbym zwiększyć możliwości<br />

aktywnego spędzania<br />

wolnego czasu w naszej gminie<br />

– podkreśla Bartosz Szprenglewski.<br />

– W mojej ocenie doskonałym<br />

rozwiązaniem byłoby umożliwienie<br />

mieszkańcom skorzystania z bezpłatnych<br />

zajęć sportowych. Planuję<br />

otworzyć oddział Uniwersytetu<br />

Trzeciego Wieku we współpracy<br />

z miastem Chełmża, aby aktywizować<br />

seniorów. Moim celem jest<br />

organizacja różnorodnych zajęć<br />

dla tej grupy wiekowej. Dodatkowo<br />

planuję utworzyć lokalne biblioteki<br />

dla seniorów, aby zapewnić im<br />

możliwość spędzania czasu w sposób<br />

aktywny i kreatywny. Uważam,<br />

że aktywizacja seniorów ma obecnie<br />

szczególne znaczenie i stanowi<br />

istotny element społecznej integracji.<br />

Nadal będę wspierać ochotnicze<br />

straże pożarne oraz koła gospodyń<br />

wiejskich, które pełnią bardzo<br />

ważną funkcję w naszym społeczeństwie.<br />

Jeśli mieszkańcy gminy<br />

Chełmża obdarzą mnie zaufaniem<br />

i wybiorą w nadchodzących wyborach<br />

samorządowych na swojego<br />

wójta, zamierzam dostosować ofertę<br />

kulturalną gminy do ich oczekiwań.<br />

Jednym z priorytetów przyszłej<br />

kadencji według kandydata<br />

na wójta nadal będzie rozwój infrastrukturalny.<br />

Rozbudowa dróg,<br />

ścieżek rowerowych, chodników,<br />

sieci wodno-kanalizacyjnej oraz<br />

przyłączy gazowych będą stanowić<br />

realizację podstawowych potrzeb<br />

mieszkańców w trakcie następnej<br />

kadencji. To nic nowego, bowiem<br />

są one niezbędne, aby zapewnić<br />

odpowiedni standard życia mieszkańców<br />

oraz zadbać o ich bezpieczeństwo.<br />

– Kluczowym elementem dynamicznego<br />

rozwoju gminy są<br />

inwestycje infrastrukturalne –<br />

przewiduje kandydat na wójta. –<br />

W tym zakresie jako wójt zamierzam<br />

przede wszystkim skupić się<br />

na zrównoważonym planowaniu<br />

przestrzennym oraz na rozbudowie<br />

niezbędnej w codziennym życiu<br />

infrastruktury. Są to bez wątpienia<br />

inwestycje kosztowne, ale dla mnie<br />

ważniejsza jest troska o bezpieczeństwo<br />

naszych mieszkańców.<br />

Ważny punkt w programie Bartosza<br />

Szprenglewskiego stanowi<br />

zagospodarowanie turystyczne Jeziora<br />

Chełmżyńskiego. To jedna<br />

z ważniejszych atrakcji miasta, jak<br />

i gminy Chełmża. Przyciąga nie<br />

tylko wędkarzy, ale również turystów.<br />

Kandydat na wójta ma pomysł,<br />

jak zwiększyć atrakcyjność<br />

rekreacyjną i wypoczynkową tego<br />

miejsca. Chciałby w przyszłości<br />

we współpracy z miastem zorganizować<br />

rejsy statkiem po akwenie,<br />

a także uruchomić kino letnie na<br />

plaży. Aby przyciągnąć inwestorów,<br />

w okolicy jeziora miałby zostać<br />

utworzony park wodny.<br />

– Nasza gmina położona jest na<br />

niezwykle atrakcyjnym przyrodniczo<br />

terenie – zapewnia były piłkarz<br />

Legii Chełmża. – Jezioro Chełmżyńskie<br />

budzi zachwyt nie tylko<br />

wśród mieszkańców, ale wszystkich<br />

turystów, którzy decydują się spędzić<br />

w jego okolicy urlop. Chciałbym<br />

jak najlepiej wykorzystać potencjał<br />

„naszego” jeziora. Myślę,<br />

że odpowiednia promocja tego<br />

pięknego akwenu oraz organizacja<br />

imprez w jego bezpośrednim otoczeniu<br />

wpłynie bardzo pozytywnie<br />

na odbiór naszej gminy, a docelowo<br />

spowoduje, że ludzie z okolicznych<br />

miejscowości zechcą związać swoje<br />

życie z gminą Chełmża.


36 REGION<br />

Most kontra ekologia<br />

Historyczny spacer<br />

Mieszkańcy Nowej Wsi nie chcą budowy mostu<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Przez dwie godziny trwała we<br />

wtorkowe popołudnie blokada<br />

jednego pasa ruchu drogi wojewódzkiej<br />

<strong>nr</strong> 657 w Nowej Wsi<br />

(gm. Lubicz). W taki sposób<br />

mieszkańcy protestowali przeciwko<br />

planom budowy mostu.<br />

Blokadę organizowało Stowarzyszenie<br />

Mieszkańców Nowej<br />

Wsi Nasza Drwęca Nasz Dom. Jak<br />

stwierdzają jego członkowie, budowa<br />

mostu jest sprzeczna z wieloletnią<br />

polityką rozwoju przestrzennego<br />

tej miejscowości. Nowa Wieś<br />

w studium uwarunkowań i kierunków<br />

zagospodarowania przestrzennego<br />

gminy Lubicz, które jest<br />

najważniejszym i obowiązującym<br />

dokumentem planistycznym gminy,<br />

określona jest jako sołectwo<br />

osadniczo-ekologiczne.<br />

- Obecnie Drwęca objęta jest<br />

m.in. obszarem Natura 2000 Dolina<br />

Drwęcy, rezerwatem przyrody<br />

„Rzeka Drwęca”, a także Obszarem<br />

Chronionego Krajobrazu Doliny<br />

Drwęcy i według studium stanowi<br />

główną oś ekologiczną gminy Lubicz<br />

– stwierdza stowarzyszenie. -<br />

Planowana w tym śladzie potężna<br />

inwestycja mostowa (długość mostu<br />

100 m, szerokość 15 m) będzie<br />

niczym nieuzasadnioną, brutalną<br />

ingerencją w ekosystem i w walory<br />

krajobrazowe naszej wsi. Wprowadzi<br />

intensywny ruch samochodowy<br />

w nowo powstające osiedle<br />

składające się z blisko 100 działek<br />

budowlanych, bezpowrotnie i bezsensownie<br />

zniszczy jeden z najcenniejszych<br />

obszarów przyrodniczych<br />

w Polsce.<br />

Zdaniem mieszkańców most<br />

nie rozwiąże także problemów komunikacyjnych,<br />

gdyż zjazd z drogi<br />

mostowej wpina się w drogę wojewódzką<br />

<strong>nr</strong> 657 i dalej w już zakorkowane<br />

w godzinach szczytu<br />

skrzyżowanie ul. Komunalnej<br />

z drogą krajową <strong>nr</strong> 10 w Lubiczu<br />

Górnym. Stowarzyszenie uważa, że<br />

pieniądze, które mają zostać przeznaczone<br />

na budowę mostu, można<br />

przeznaczyć na rozbudowę drogi<br />

krajowej <strong>nr</strong> 10. Podkreśla się też, że<br />

do 2022 r. nie ujmowano inwestycji<br />

mostowej tej skali w żadnym dokumencie<br />

inwestycyjnym gminy, więc<br />

nie podlegała żadnej weryfikacji.<br />

Nie było też konsultacji. Złożony<br />

przez 350 osób protest mieszkańców<br />

przeciwko temu zamierzeniu<br />

został zlekceważony.<br />

Gmina oczekuje zgody Wód<br />

Polskich na wykonanie inwestycji,<br />

a wójt Marek Nicewicz podkreśla,<br />

iż ta przeprawa jest bardzo potrzebna.<br />

Spacer po Chełmży w ramach 32.<br />

Finału WOŚP odniósł duży sukces<br />

– wzięło w nim udział ok. 60<br />

osób. Mieszkańcy wciąż są jednak<br />

spragnieni historycznych ciekawostek<br />

o swoim mieście, dlatego<br />

już wkrótce odbędzie się kolejne<br />

takie wydarzenie.<br />

Taka forma spaceru to z pewnością<br />

niezwykła podróż po historii<br />

miasta, która pozwala lepiej poznać<br />

Chełmżę – nie tylko gościom, ale<br />

również mieszkańcom. Podczas<br />

WOŚP-owego spaceru przewodnicy<br />

opowiedzieli o osobach związanych<br />

z Chełmżą, a także pokazali<br />

mniej popularne miejsca i zabytki.<br />

Wśród nich była historia o rozbudowie<br />

chełmżyńskiego ratusza rozpoczętej<br />

w 1897 r.<br />

– Za nami bardzo udany WO-<br />

ŚP-owy spacer historyczny, jednak<br />

pozostało trochę niedosytu, dlatego<br />

tak jak obiecaliśmy, organizujemy<br />

kolejny, mam nadzieję, że<br />

równie ciekawy i fajny spacer po<br />

naszym mieście w towarzystwie<br />

Mikołaja Seroczyńskiego i Marcina<br />

Seroczyńskiego – zapowiada Artur<br />

Stankiewicz, dyrektor Powiatowej<br />

i Miejskiej Biblioteki Publicznej<br />

w Chełmży.<br />

Tak jak za pierwszym razem,<br />

uczestnicy spaceru historycznego<br />

przejdą ulicami miasta w poszukiwaniu<br />

dawnej Chełmży.<br />

– Będziemy dozować odpowiednią<br />

dawkę wiedzy historycznej dla<br />

wszystkich państwa tak, abyście<br />

wyszli państwo z wiedzą na temat<br />

miasta Chełmży – mówi Marcin<br />

Seroczyński.<br />

Tym razem dla spacerowiczów<br />

przygotowano niespodzianki. Organizatorzy<br />

nie zdradzają jednak,<br />

co czeka uczestników spaceru – zapraszają<br />

jednak do udziału w nim<br />

14 kwietnia o godz. 15:30. Warto<br />

dodać, że Powiatowa i Miejska Biblioteka<br />

Publiczna i Chełmżyński<br />

Ośrodek Kultury współorganizują<br />

także „Spacery śladami komisarza<br />

Bernarda Grossa”, czyli głównego<br />

bohatera serii kryminałów autorstwa<br />

Roberta Małeckiego. Do tej<br />

pory było kilka takich spotkań, na<br />

które przyjeżdżają fani Grossa niemal<br />

z całej Polski. Spacery cieszą<br />

się dużym zainteresowaniem, bierze<br />

w nich udział ponad sto osób.<br />

Wycieczki są z udziałem samego<br />

pisarza. Obowiązkowymi punktami<br />

na trasie są m.in. komisariat policji<br />

przy ul. Sądowej 2 czy okolice<br />

Jeziora Chełmżyńskiego. Z pewnością<br />

będą kolejne spotkania z tego<br />

cyklu, bo czytelnicy bardzo pilnują,<br />

żeby Robert Małecki nie kończył<br />

serii o komisarzu Grossie.<br />

(JW)<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


SYLWETKA<br />

37<br />

Dzięki współpracy osiąga się sukces<br />

Aktywna w samorządzie, społecznie i w życiu prywatnym. Nie odkłada spraw na później. Agnieszka Jankierska-Wojda zawsze ma energię do działania<br />

Swoją przygodę z samorządem<br />

rozpoczęła w 2006 r. Od 15 lat jest<br />

radną powiatu toruńskiego. Przez<br />

cały czas działa z zapałem, pasją<br />

i zaangażowaniem. To integralna<br />

część jej życia. Agnieszka Jankierska-Wojda<br />

służbę społeczną ma<br />

we krwi.<br />

Najbliższy jest „jej” teren, czyli<br />

gmina Łysomice i Turzno, w którym<br />

mieszka, oraz gmina Chełmża.<br />

Czuje się odpowiedzialna za inwestycje,<br />

które dotyczą tego obszaru.<br />

- Ale trzeba pamiętać, że jest się<br />

radnym całego powiatu, a przedstawicielem<br />

swojego okręgu i to jest<br />

ten klucz do zrównoważonego rozwoju.<br />

Bo każdy ma prawo i zasługuje<br />

na wygodną ścieżkę rowerową,<br />

dobrą drogę, ładną szkołę.<br />

Za słowami idą wymierne efekty.<br />

Inwestycje, które zostały zrealizowane<br />

w tej kadencji przy jej<br />

aktywnym udziale, to m.in. ścieżki<br />

rowerowe, drogi Świerczynki<br />

- Ostaszewo, Turzno - Rogówko,<br />

Turzno - Gronowo, hala sportowa<br />

w CKU w Gronowie. To także inne<br />

działania – wsparcie dla rodzin zastępczych<br />

czy świetnie sprawdzający<br />

się w szkołach powiatu projekt<br />

edukacyjny „EU-geniusz”. A już<br />

czekają kolejne zadania do zrobienia.<br />

- Na ostatniej sesji Rady Powiatu<br />

<strong>Toruń</strong>skiego przyjmowaliśmy<br />

uchwałę dotyczącą Planu Zrównoważonej<br />

Mobilności Miejskiej,<br />

która obejmuje cztery powiaty i 36<br />

gmin. Chodzi m.in. o zdopingowanie<br />

i wsparcie mieszkańców do<br />

korzystania z transportu publicznego<br />

– np. poprzez budowanie<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk/ archiwum prywatne<br />

zadaszonych parkingów rowerowych<br />

koło przystanków, skoordynowanie<br />

kursów autobusowych<br />

z kolejowymi, płynne połączenia<br />

komunikacyjne Torunia z Chełmnem,<br />

Grudziądzem i po drodze<br />

z gminami ościennymi. To duże<br />

przedsięwzięcie, dotyczące większej<br />

części województwa, i program<br />

wieloletni z prognozą do 2040 r.<br />

Przecież w przyszłości będziemy<br />

z tego korzystać wszyscy – my, nasze<br />

dzieci. I dla mnie to już teraz<br />

jest taka radość, że zostawiam sobie<br />

ten rower na tym parkingu, stoję na<br />

tym peronie i mam świadomość, że<br />

jest to też moja cegiełka – śmieje się<br />

Agnieszka Jankierska-Wojda.<br />

I dodaje, że w minionej kadencji<br />

wybudowano ponad 50 km ścieżek<br />

rowerowych, których obecnie jest<br />

w powiecie 234 km, natomiast 15<br />

lat temu nie było ich prawie wcale.<br />

- Kiedy byłam na stażu w europarlamencie<br />

w Brukseli, tam mocno<br />

kładziono nacisk na rozwój komunikacji<br />

publicznej. Zastanawiałam<br />

się, czy u nas się to kiedyś sprawdzi,<br />

gdzie wciąż wolimy poruszać się<br />

wszędzie samochodem. Ale minęło<br />

trochę czasu i jestem optymistką.<br />

Widzę, że tymi ścieżkami rowerowymi<br />

coraz więcej osób dojeżdża,<br />

np. na dworzec rowerem, elektryczną<br />

hulajnogą, ten trend zaczyna być<br />

bardziej powszechny. Poprawiają<br />

się połączenia, choć dużo jest jeszcze<br />

do zrobienia.<br />

Jej umiejętność obserwacji otoczenia,<br />

ludzi i przemian – wynika<br />

z wielu powodów. Po pierwsze<br />

skończyła socjologię na UMK na<br />

kierunku polityka obszarów wiejskich<br />

Europy, co pozwala jej widzieć<br />

zmiany zachodzące w społeczeństwie,<br />

a tym samym zmiany<br />

potrzeb i oczekiwań. Przykłady:<br />

przemieszczanie się na trasie dom<br />

na wsi - praca w mieście, czyli potrzeba<br />

dróg, ścieżek, sprawnych<br />

połączeń; pandemia – zmiana stylu<br />

pracy na system zdalny, do czego<br />

potrzebny jest dobry internet, czyli<br />

konieczność budowy światłowodu.<br />

Po drugie – pracuje w Urzędzie Stanu<br />

Cywilnego w Łysomicach, więc<br />

ma na co dzień kontakt z mieszkańcami.<br />

Po trzecie – jest osobą, która<br />

nie odkłada spraw. Jest zadanie czy<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

problem – zabiera się za to i rozwiązuje<br />

w miarę możliwości. Osobiście<br />

dopytuje odpowiednie urzędy, osoby,<br />

rozmawia, dzwoni - czy to wójt,<br />

starosta, czy marszałek województwa.<br />

I to jest ta rola przedstawiciela<br />

społeczeństwa.<br />

Wolny czas najchętniej spędza<br />

z rodziną, aktywnie. Organizuje<br />

także społecznie wycieczki<br />

w ramach Stowarzyszenia Kobiet<br />

Aktywnych, które zrzesza Koła<br />

Gospodyń Wiejskich z gminy Łysomice.<br />

Przygotowanie ma świetne,<br />

bo kiedyś pracowała w dziale kultury<br />

i promocji.<br />

Organizacja, współpraca – to<br />

jej przynosi satysfakcję. Uwielbia<br />

pomagać. Stąd angażuje się całym<br />

sercem w akcje charytatywne.<br />

- Pierwszy był koncert dla chorego<br />

na białaczkę syna naszego<br />

kolegi. Innym razem parafia w Papowie<br />

<strong>Toruń</strong>skim ogłosiła zbiórkę<br />

na rzecz chorego Tymka i to był<br />

impuls, żeby zrobić dużą akcję.<br />

Stąd wydarzenie z udziałem artysty<br />

Artura Barcisia. Udało mi się za<br />

darmo sprowadzić go do Łysomic,<br />

gdzie wystąpił w Galerii Spotkań,<br />

poprowadził aukcję i jeszcze oddał<br />

swoje trzy obrazy na licytację. Byłam<br />

organizatorką, ale nie byłoby<br />

to możliwe, gdyby nie współpraca<br />

– podkreśla Agnieszka Jankierska-<br />

-Wojda. – Od samorządu gminnego<br />

po KGW, biblioteki i wszystkich,<br />

którzy pomogli. I ta współpraca powoduje,<br />

że się osiąga sukces.<br />

Plany na kolejną kadencję są<br />

dużego kalibru. Samorządowcy od<br />

lat zabiegają o poprawę bezpieczeństwa<br />

i odciążenie ruchu na trasie<br />

<strong>Toruń</strong> - Łysomice - Chełmża.<br />

- Pracujemy nad tym od kilku<br />

lat z marszałkiem województwa,<br />

jesteśmy na etapie konsultacji społecznych.<br />

Są trzy propozycje, jak<br />

ma ten ruch wyglądać i obwodnica<br />

z Torunia przez Łysomice aż do<br />

węzła autostradowego w Turznie.<br />

Na przełomie kwietnia i maja odbędą<br />

się konsultacje społeczne w tej<br />

sprawie. To jest przedsięwzięcie na<br />

poziomie centralnym, ale dotyczy<br />

naszego województwa, powiatu,<br />

gminy - i byłby to zaszczyt brać<br />

w tym udział – mówi Agnieszka<br />

Jankierska-Wojda. - W Łysomicach<br />

jest największe natężenie ruchu<br />

w powiecie. Dziennie przejeżdża 2<br />

tys. samochodów więcej niż przez<br />

Lubicz.<br />

Dla mojego okręgu chciałabym<br />

połączenia ścieżką rowerową gmin<br />

Chełmża i Łysomice. Mam też nadzieję,<br />

że uda się utworzyć oddział<br />

Powiatowej Szkoły Muzycznej<br />

w Szkole Podstawowej w Turznie.<br />

Były takie plany, więc trzeba do<br />

nich wrócić. Dałoby to dzieciom<br />

szansę na rozwijanie talentów i naukę<br />

gry na instrumentach. Najlepsza<br />

inwestycja, jaka może być, to<br />

inwestycja w dzieci.<br />

Planów i pomysłów ma wiele.<br />

Przy każdym od razu wie, jak<br />

przebiega ścieżka legislacyjna, co<br />

można zrobić szybko, a co zależy<br />

od „wyższej instancji”. Służba dla<br />

społeczeństwa jest dla Agnieszki<br />

Jankierskiej-Wojdy czymś naturalnym.<br />

- Albo się jest samorządowcem,<br />

albo się nie jest. Są wybory i trzeba<br />

poddać się sprawdzeniu, czy ludzie<br />

nadal nas chcą.<br />

Materiał sfinansowany ze środków<br />

KKW Koalicja Obywatelska


38 REGION<br />

Wiosenne porządki<br />

Sołectwa ruszą w teren, aby wysprzątać swoje wsie<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Gminy powiatu toruńskiego<br />

angażują się w akcję „Operacja<br />

Czysta Wieś”, w ramach której<br />

wysprzątają swoje sołectwa i przysłużą<br />

się lokalnej przyrodzie.<br />

Wiele gmin nie potwierdziło<br />

jeszcze swojego uczestnictwa i lista<br />

chętnych będzie się wydłużać,<br />

ale wiadomo już, że do<br />

akcji dołączyła gmina Czernikowo<br />

– i to bardzo licznie,<br />

ponieważ sprzątać będą zarówno<br />

dzieci ze szkół w Mazowszu,<br />

Osówce i Czernikowie,<br />

ale także wszyscy chętni<br />

w Kijaszkowie, Mazowszu-<br />

‘‘– W projekcie będą uczestniczyły<br />

wszystkie placówki oświatowe z terenu<br />

gminy oraz większość sołectw.<br />

-Parcelach, Liciszewach,<br />

Czernikówku czy Jackowie.<br />

Wójt Czernikowa Tomasz<br />

Krasicki od razu wyraził zainteresowanie<br />

współudziałem w programie,<br />

a jednym z liderów akcji w gminie<br />

Czernikowo jest Krzysztof Winnicki,<br />

sołtys Mazowsza-Parceli, który<br />

z pomocą gminy koordynuje program.<br />

– W projekcie będą uczestniczyły<br />

wszystkie placówki oświatowe<br />

z terenu gminy oraz większość<br />

sołectw. Myślę, że to przestrzeń do<br />

wspólnego działania i do rozpropagowania<br />

idei dbania o środowisko<br />

na naszym terenie – mówi Krzysztof<br />

Winnicki.<br />

Koło Gospodyń Wiejskich i sołectwo<br />

Szerokopas z gminy Chełmża<br />

w akcję sprzątania wsi angażują<br />

się od dawna, choć dopiero od tego<br />

roku oficjalnie w ramach „Operacji<br />

Czysta Wieś”.<br />

– Do tej pory swój udział zadeklarowało<br />

20 osób. Co roku<br />

sprzątaliśmy teren wokół świetlicy<br />

i w obrębie ok. pół kilometra,<br />

a teraz posprzątamy całą wieś –<br />

opowiada Violetta Maćkowska,<br />

przewodnicząca KGW Szerokopas.<br />

– Pomyślałam, że zgłoszę w tym<br />

roku do tej akcji nasze sołectwo<br />

i będziemy wspólnie działać.<br />

Sołectwo Szerokopas jest małe,<br />

a każda okazja do wspólnego spotkania<br />

zbliża mieszkańców. Tym<br />

bardziej że cel jest słuszny i można<br />

przysłużyć się naturze, jednocześnie<br />

dbając o integrację. Chętnych<br />

do pomocy nie zabrakło również<br />

w gminie Lubicz, gdzie<br />

w Złotorii wysprzątany zostanie<br />

zarówno odcinek<br />

wzdłuż Drwęcy, jak i sama<br />

wieś.<br />

Efektem będzie nie tylko czysta wieś, ale też integracja<br />

mieszkańców.<br />

– Aktualnie dopracowujemy<br />

nasz plan działania.<br />

Z pewnością podzielimy się<br />

na sektory, żeby wszyscy nie<br />

szli w to samo miejsce. Każda<br />

z grup przejdzie swoją<br />

trasą, a na koniec spotkamy się przy<br />

zamku, gdzie planujemy pieczenie<br />

kiełbasek – opowiada Katarzyna Janas,<br />

sołtys sołectwa Złotoria.<br />

„Operacja Czysta Wieś” jest dedykowana<br />

lokalnym liderom oraz<br />

grupom społecznym – sołectwom,<br />

kołom gospodyń wiejskich i ochotniczym<br />

strażom pożarnym. Jej celem<br />

jest mobilizacja społeczności<br />

wiejskich do działania. Wcześniej<br />

sprzątano brzegi rzek, jednak w tym<br />

roku akcja się poszerzyła i wiele sołectw<br />

dołączyło do niej w ramach<br />

wysprzątania swoich miejscowości.<br />

Akcja trwa od 1 marca do 25 maja,<br />

a sołectwa organizują swoje wydarzenie<br />

w wybrany przez nie dzień.<br />

Każdy zarejestrowany uczestnik<br />

otrzyma od opiekunów programu<br />

niezbędny do sprzątania sprzęt, jak<br />

np. worki i rękawiczki. Sponsorzy<br />

zadbali też o upominek, który można<br />

zamienić na sadzonkę drzewa<br />

– jesienią bowiem organizatorzy<br />

posadzą las i każdy uczestnik, który<br />

wybrał w ramach upominku tę<br />

opcję, będzie miał w tym lesie swoje<br />

drzewo. Wszyscy uczestnicy otrzymają<br />

również certyfikat uczestnictwa<br />

– to szczególnie pomocne dla<br />

uczniów ósmych klas szkół podstawowych,<br />

ponieważ zaświadczenie<br />

o udziale w wolontariacie podniesie<br />

punkty przy rekrutacji do szkół<br />

średnich. Warto również pamiętać,<br />

że w akcji może wziąć udział również<br />

grono znajomych bądź rodzina<br />

– wystarczy skontaktować się<br />

z lokalnym sztabem lub w przypadku<br />

jego braku założyć własny sztab<br />

i zarejestrować swój udział za pośrednictwem<br />

strony internetowej.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


WYWIAD<br />

39<br />

Antidotum na problemy<br />

Dlaczego zdecydował się pan kandydować<br />

na radnego?<br />

Uważam, że gmina nie jest dobrze<br />

zarządzana. Pieniądze nie są wydatkowane<br />

w sposób racjonalny.<br />

Świetnym tego przykładem jest sytuacja<br />

ekonomiczna, w której znalazł<br />

się Zakład Usług Komunalnych<br />

w Lubiczu, czy też należąca do niego<br />

spółka Senikal. Zadłużenie nie<br />

pojawiło się wyłącznie tam. W wyniku<br />

złego zarządzania mimo braku<br />

większych inwestycji zadłużona<br />

jest także sama gmina. To owoc<br />

wszystkich nietrafionych decyzji<br />

w ostatnich latach. Przypomnę, że<br />

można byłoby ich uniknąć, gdyby<br />

pod uwagę brany był głos mieszkańców.<br />

Niestety czasami był on celowo<br />

pomijany. Ja chcę to zmienić.<br />

Pierwsze, co przykuło moją uwagę,<br />

to pańskie bogate doświadczenie.<br />

Jak bardzo pomoże ono panu<br />

w skutecznym rozwiązywaniu<br />

spraw mieszkańców?<br />

W samorządzie terytorialnym<br />

pracowałem kilkanaście lat. Obecnie<br />

jestem pracownikiem PGL LP.<br />

Ukończyłem studia magisterskie<br />

na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika<br />

w Toruniu, Uniwersytecie<br />

Przyrodniczym w Poznaniu.<br />

Jestem także absolwentem Akademii<br />

Dyplomatycznej MSZ przy<br />

Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.<br />

Swoją wiedzę uzupełniłem<br />

dodatkowo na studiach<br />

podyplomowych z zarządzania<br />

organizacjami. Pełniąc funkcję na<br />

różnych stanowiskach kierowniczych<br />

i dyrektorskich, wyrobiłem<br />

sobie opinię sprawnego menedżera.<br />

Ostatnio piastowałem stanowisko<br />

dyrektora w jednej z jednostek LP.<br />

Dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu<br />

wykryłem tam olbrzymie nieprawidłowości,<br />

które postanowiłem<br />

zgłosić. Jednak na skutek tego<br />

zostałem odwołany ze stanowiska.<br />

Nieprawidłowości w tej jednostce<br />

potwierdziła ostatnio Najwyższa<br />

Izba Kontroli. Wierzę, że moje<br />

doświadczenie zaowocuje, kiedy<br />

otrzymam zaufanie od mieszkańców.<br />

Znam ich problemy i wiem,<br />

jak powinno się je rozwiązywać.<br />

Jest pan także członkiem działającego<br />

od ponad roku stowarzyszenia<br />

„Lubicz Wspólna Sprawa”. Jak ważna<br />

była to inicjatywa?<br />

Mimo że stowarzyszenie „Lubicz<br />

Wspólna Sprawa” istnieje dopiero<br />

od roku, to zdążyliśmy przeprowadzić<br />

wiele różnych działań w gminie.<br />

Organizowaliśmy kilkukrotnie<br />

zbiórki elektrośmieci, zbiórki karmy<br />

dla zwierząt ze schroniska, czy<br />

też rajd rowerowy, w którym wzięło<br />

udział prawie 200 osób, co przekroczyło<br />

nasze najśmielsze oczekiwania.<br />

Przeprowadziliśmy skuteczne<br />

O motywach kandydowania w przyszłych wyborach samorządowych, doświadczeniu zawodowym, błędach popełnionych<br />

w gminie oraz ich rozwiązaniach z Łukaszem Ulatowskim, kandydatem na radnego gminy Lubicz, rozmawia Filip Pląskowski<br />

działania lobbingowe skupione<br />

na budowie nowego przedszkola<br />

w Lubiczu Górnym. To m.in. właśnie<br />

dzięki naszemu zaangażowaniu<br />

przesunięto środki w budżecie<br />

gminy oraz rozstrzygnięto przetarg<br />

na budowę nowej siedziby przedszkola.<br />

Zaangażowaliśmy się także<br />

w rozwiązanie konfliktu pomiędzy<br />

władzami gminy a przewoźnikami<br />

nieczystości w celu reprezentowania<br />

interesu mieszkańców. <strong>Poza</strong><br />

tym aktywnie uczestniczyliśmy<br />

w sesjach Rady Gminy, gdzie reprezentowaliśmy<br />

głos naszych mieszkańców.<br />

fot. Łukasz Piecyk<br />

Jak z perspektywy czasu oceni pan<br />

ostatnią kadencję Marka Nicewicza,<br />

wójta gminy Lubicz?<br />

Kadencję pana wójta Nicewicza<br />

oceniam bardzo krytycznie. Włodarz<br />

gminy nie poradził sobie<br />

z zadłużeniem Zakładu Usług Komunalnych<br />

w Lubiczu, jak i ze spółką-córką<br />

Senikal. To sztandarowy<br />

projekt wójta Nicewicza, który zamiast<br />

poprawienia jakości usług<br />

komunalnych w gminie przyniósł<br />

władzom jedynie kłopoty, a mieszkańcom<br />

długi do spłaty. Wójt Nicewicz<br />

przez 20 miesięcy użytkował<br />

także luksusowy samochód opel<br />

insignia – zakupiony na potrzeby<br />

działalności Senikal – także do<br />

spraw prywatnych, mimo że ten był<br />

wzięty w leasing na koszt spółki. Co<br />

ciekawe – wójt tego faktu nie zgłosił<br />

w oświadczeniu majątkowym. I co?<br />

I nic. Mało tego – to wójt nalegać<br />

miał na wzięcie w leasing tego auta.<br />

W dalszym ciągu nie odpowiada<br />

on na pytanie związane z tym tematem.<br />

To samo tyczy się innych<br />

obszarów, m.in. obietnic utworzenia<br />

gminnej spółki wodnej. Spółka<br />

Wodna w Krobi, której byłem<br />

prezesem, w 2018 r. wyczyściła 2,9<br />

km rowów melioracyjnych i przywróciła<br />

je do rzędnych. Aktywnie<br />

walczyliśmy o zewnętrzne formy<br />

dofinansowania, czego wynikiem<br />

było pozyskanie 43 tys. zł dotacji.<br />

W tym okresie kupiłem dla niej<br />

profesjonalny, nowy sprzęt – kosę<br />

i piłę spalinową. Następnie spółka<br />

została przekazana nowemu zarządowi.<br />

To aktualny prezes oraz<br />

zastępca gminnej spółdzielni „Lubiczanka”.<br />

Od pięciu lat nic się tam<br />

nie dzieje. Jak widać, w momencie<br />

zdobycia stanowisk w gminie stracono<br />

zapał do bezpłatnej formy<br />

pracy na rzecz naszej małej ojczyzny.<br />

To smutne, ale bardzo dużo<br />

mówi o tych osobach.<br />

Czy zdziwiły pana jeszcze jakieś<br />

inne działania podjęte w gminie<br />

w ostatnich latach?<br />

Drugą sprawą jest budowa lamp solarnych<br />

forsowana przez pana wójta.<br />

Koszt lampy solarnej jest dwukrotnie<br />

wyższy aniżeli tradycyjnej<br />

lampy LED-owej. Wójt chwalił się<br />

tym, że w Krobi powstało 25 tego<br />

typu lamp zakupionych ze środków<br />

gminnych i funduszu sołeckiego,<br />

czyli de facto również z naszych<br />

pieniędzy. Taka lampa nie dość, że<br />

świeci bardzo krótko, to akumulator<br />

nie ładuje się dostatecznie<br />

podczas pory zimowej, a nawet<br />

letniej. Są takie przypadki, że lampy<br />

gasną o godz. 21:00. To nie jest<br />

kwestia pojemności akumulatora,<br />

tylko braku światła słonecznego.<br />

Lampy solarne powinny być stawiane<br />

w miejscach, gdzie prowadzenie<br />

przyłącza do tej lampy jest<br />

po prostu nieopłacalne. Natomiast<br />

w Krobi pod każdą z tych lamp jest<br />

już w ziemi przewód zasilania. Wójt<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

argumentuje to tym, że postawienie<br />

tych lamp jest ekologiczne. Nie<br />

zgadzam się z tym. Panel z roku na<br />

rok traci swoją moc. Przy okazji regularnie<br />

trzeba wymieniać akumulator,<br />

który szybciej degraduje się<br />

w niskich temperaturach. Do tego<br />

skuteczność samego panelu spada 5<br />

proc. rocznie. Koszt utrzymania takiej<br />

lampy w dłuższej perspektywie<br />

czasowej jest znacznie większy niż<br />

tej tradycyjnej. Wójt myśli o gminie<br />

tylko w kontekście swojej kadencji.<br />

Należy to jednak robić w dłuższej<br />

perspektywie czasowej, aby z poszczególnych<br />

inwestycji korzystały<br />

kolejne pokolenia. Ignoruje on też<br />

niewygodne pytania. Podczas zebrań<br />

wiejskich zdarza się, że osoba<br />

zadająca niewygodne pytania nie<br />

otrzymuje mikrofonu, co ułatwia<br />

możliwość przerwania jej wypowiedzi.<br />

Natomiast mikrofon zawsze<br />

jest obecny po stronie sali zajmowanej<br />

przez zwolenników wójta.<br />

Jeśli zostanie pan wybrany na radnego,<br />

co by pan chciał zmienić<br />

i wdrożyć w gminie? Jakie są pana<br />

priorytety?<br />

Powinniśmy racjonalnie wydatkować<br />

gminne pieniądze. Nie zapominać<br />

o publicznej służbie zdrowia,<br />

oświacie oraz osobach z niepełnosprawnościami.<br />

Konieczne są kolejne<br />

inwestycje w przedszkola czy<br />

też żłobki publiczne. Chciałbym,<br />

aby w Lubiczu Górnym i Dolnym<br />

powstały ronda turbinowe, których<br />

projekty negatywnie zaopiniował<br />

wójt Nicewicz. Poprawiłoby to sytuację<br />

tysięcy mieszkańców, którzy<br />

codziennie stoją tam w korkach.<br />

Wójt twierdzi, że na taką inwestycję<br />

gminy nie stać, ale przecież pieniądze<br />

w głównej mierze pochodziłyby<br />

z budżetu państwa. Kompletnie<br />

niezrozumiała jest dla mnie również<br />

decyzja o budowie mostu na<br />

Drwęcy w Nowej Wsi. Miałby on<br />

pochłonąć 60 mln zł z całą infrastrukturą.<br />

Argumentuje się to tym,<br />

że most zostałby przygotowany pod<br />

strefę ekonomiczną, ale moim zdaniem<br />

taka powinna powstać w okolicy<br />

autostrad i ciągów drogowych,<br />

a nie w pobliżu Nowej Wsi. Mimo<br />

ostrych protestów mieszkańców<br />

ich zdanie nie zostało wzięte pod<br />

uwagę. Nadal zastanawia mnie,<br />

jak można było zrezygnować z budowy<br />

rond turbinowych na rzecz<br />

mostu na Drwęcy, który prowadziłby<br />

przez obszar chroniony oraz<br />

silnie zurbanizowany. Uważam,<br />

że wszystkie inwestycje w gminie<br />

powinny być poprzedzane konsultacjami<br />

społecznymi, aby uniknąć<br />

wszelkich niepowodzeń.<br />

Co sądzi pan o obecnych protestach<br />

rolników? Społeczeństwo wydaje<br />

się podzielone w tej sprawie.<br />

To, co się dzieje w tej chwili,<br />

jest efektem błędnej polityki UE<br />

w kontekście zrozumienia ochrony<br />

środowiska. Pierwszym podstawowym<br />

problemem jest import<br />

produktów rolnych z Ukrainy na<br />

teren UE. Kiedy na polski rynek<br />

wpływa taka ilość zboża, to nasi<br />

rolnicy nie mogą znaleźć kupców<br />

na swoje plony. Brak rynku zbytu<br />

dla naszych produktów prowadzi<br />

do degradacji naszego rolnictwa,<br />

a w konsekwencji do upadku zarówno<br />

średnich, jak i małych gospodarstw<br />

rolnych. Z drugiej strony<br />

dotkliwie uderza w nas Zielony Ład<br />

oraz regulacje Fit for 55. Rolników<br />

obejmuje się różnymi obostrzeniami,<br />

przez które nie są w stanie stawić<br />

czoła konkurencji z zagranicy.<br />

Moim zdaniem większość postulatów<br />

rolników powinna zostać spełniona.<br />

Ukrainie trzeba pomagać,<br />

ale nie w taki sposób, żeby osłabiać<br />

własną gospodarkę. Powinna ona<br />

znaleźć inne rynki zbytu poza UE.<br />

Ostatnio do rolników dołączyły<br />

także pozostałe grupy zawodowe,<br />

jak chociażby leśnicy czy myśliwi.<br />

Ich również dotyka bardzo mocno<br />

błędna polityka UE, która niestety<br />

w obecnej chwili jest prowadzona<br />

także przez nasz resort MKiŚ. To<br />

przez błędne decyzje wynikające<br />

z niewiedzy i braku kompetencji<br />

obecnie odpowiedzialnych za kierowanie<br />

resortem polskie rolnictwo<br />

i leśnictwo stoją na skraju przepaści.<br />

Nie możemy dłużej brnąć<br />

w pseudoekologię i poddawać się<br />

dyktatowi organizacji reprezentujących<br />

nie wiadomo czyje interesy.<br />

Bo na pewno nie nasze.<br />

Materiał został sfinansowany ze środków<br />

KWW Gmina Lubicz Nasza Sprawa


40 REGION<br />

Debaty o zmianach i przyszłości<br />

Już po raz 31. osobistości świata biznesu, rolnictwa i gospodarki zjechały do Torunia na Welconomy Forum<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Welconomy Forum in <strong>Toruń</strong> to<br />

jedno z najważniejszych w Polsce<br />

konferencyjnych wydarzeń<br />

biznesowych. Uczestnicy mogli<br />

wybierać spośród wielu paneli<br />

dyskusyjnych oraz wysłuchać<br />

inspirujących wystąpień przedstawicieli<br />

świata gospodarki, polityki,<br />

nauki oraz sektora samorządowego.<br />

Wydarzenie odbywało się 25<br />

i 26 marca. Wzięło w nim udział<br />

ponad 2 tys. gości z Polski i zagranicy,<br />

w tym ponad 200 prelegentów.<br />

Wiele osób śledziło poszczególne<br />

panele online. Tematyka Welconomy<br />

obejmuje analizę najważniejszych<br />

wyzwań stojących przed Polską,<br />

w tym wybory samorządowe,<br />

europejską i światową gospodarkę<br />

oraz procesy integracji i globalizacji.<br />

- Dziękuję państwu za tak liczne<br />

przybycie do naszego miasta, życzę<br />

owocnych obrad i intelektualnej satysfakcji<br />

z dyskusji. Zapraszam też<br />

do zwiedzania naszego miasta, które<br />

przygotowało się na wasze przybycie.<br />

Sklepy z piernikami, hotele,<br />

galerie, muzea i miejsca spędzania<br />

wolnego czasu mają dla was interesująca<br />

ofertę – mówił prezydent<br />

Torunia Michał Zaleski, który wziął<br />

też udział w panelu dyskusyjnym<br />

„One Health - jak zadbać o zdrowie<br />

ludzi, zwierząt i środowiska”.<br />

Tradycyjnie podczas inauguracji<br />

forum w Centrum Kulturalno-<br />

-Kongresowym Jordanki wręczono<br />

wyróżnienia. Laureatką nagrody<br />

im. prof. Stefana Mellera została<br />

Marta Saldat, studentka 4. roku Interdyscyplinarnej<br />

Szkoły Doktorskiej<br />

Academia Copernicana,<br />

nagrodzona za najlepszy start-up<br />

w konkursie Copernicus Startup<br />

Stars. Stworzyła firmę „WyPSIEkarnia”,<br />

która zajmuje się wypiekiem<br />

różnego rodzaju przysmaków dla<br />

psów, takich jak torty i ciasteczka.<br />

Wręczono również nagrody dla<br />

Ambasadorów Welconomy. W tym<br />

roku wyróżniono cztery kobiety.<br />

Są to Magdalena Sobkowiak-Czarnecka<br />

(absolwentka Uniwersytetu<br />

Ekonomicznego w Poznaniu,<br />

pracowała w Komisji Europejskiej<br />

w Brukseli, korespondentka TVP<br />

i Polsatu, a obecnie podsekretarz<br />

stanu w KPRM ds. Unii Europejskiej),<br />

Edyta Zakrzewska (radna<br />

powiatu toruńskiego, kieruje<br />

Krajowym Ośrodkiem Wsparcia<br />

Rolnictwa w Bydgoszczy), Urszula<br />

Jóźwiak (tworzy publikacje na<br />

temat społecznej odpowiedzialności<br />

biznesu) oraz Agnieszka Odachowska-Piosik<br />

(prezeska fundacji<br />

Razem dla Rozwoju Obszarów<br />

Wiejskich).<br />

Po wręczeniu nagród odbyła<br />

się sesja plenarna „Polska, Europa,<br />

świat – era zmian”. Wśród prelegentów<br />

znaleźli się m.in. wiceminister<br />

rolnictwa Stefan Krajewski, sekretarz<br />

stanu w KPRM Magdalena<br />

Sobkowiak-Czarnecka oraz senator<br />

Krzysztof Kwiatkowski.<br />

- Zwróciliśmy uwagę na bezpieczeństwo<br />

żywnościowe. Zapotrzebowanie<br />

na żywność na świecie<br />

ciągle rośnie. Wyzwania środowiskowe<br />

i klimatyczne zajmują duże<br />

miejsce w obecnej dyskusji. Musimy<br />

zwracać uwagę na to, jak na<br />

nie odpowiedzieć, ale muszą mieć<br />

one charakter zdroworozsądkowy.<br />

Stawiamy jako resort na to, aby<br />

promować to, co polskie, aby konsumenci<br />

dokonywali świadomych<br />

wyborów – podkreślał wiceminister<br />

Krajewski. – Są obszary, które<br />

trzeba z Zielonego Ładu wyrzucić.<br />

Są też obszary wypełniane od lat,<br />

jak dywersyfikacja upraw czy zazielenianie.<br />

To niepokojące, że po 20<br />

latach obecności Polski w UE musimy<br />

przypominać, jak to wyglądało<br />

dawniej. Wykorzystanie środków<br />

było wzorowe. Dzisiaj nie ma praktycznie<br />

budynku samorządowego<br />

czy gminnego bez tablicy o tym, iż<br />

było tam wsparcie ze środków unijnych.<br />

Przepisy nie powinny blokować<br />

rozwoju, a go wspierać.<br />

Magdalena Sobkowiak-Czarnecka<br />

zwróciła uwagę na rolę fake<br />

newsów i ich wpływ na odbiór informacji:<br />

- Co drugi Polak świadomie unika<br />

dostępu do informacji. To sprawia,<br />

że łatwiej jest nami manipulować.<br />

Bardzo duża rola fake newsów<br />

ma wpływ na nastroje dotyczące<br />

obecności Polski w Unii Europejskiej.<br />

Rośnie grupa przeciwników<br />

UE. Chciałabym, aby opinie były<br />

wyciągane na podstawie faktów,<br />

a nie fake’ów.<br />

Wskazała również, jakie wyzwania<br />

europejskie stoją w najbliższym<br />

czasie przed Polską:<br />

- Obejmujemy 1 stycznia 2025 r.<br />

prezydencję w UE. Odkąd jesteśmy<br />

w Unii, Parlament Europejski był<br />

dość zgodnym ciałem, pytanie, jak<br />

głosy rozłożą się po 9 czerwca i ilu<br />

pojawi się eurosceptyków. Drugie<br />

pytanie – kto będzie rządził w Białym<br />

Domu? Trzecie – prezydencja<br />

Węgier, do niedawna Orban miał<br />

być ukarany za wspieranie Rosji, ale<br />

z tego zrezygnowano. Jak w takim<br />

razie Węgry będą pełnić prezydencję?<br />

Zdaniem senatora Krzysztofa<br />

Kwiatkowskiego jesteśmy w momencie,<br />

w którym kończy się karnawał<br />

dobrobytu, jednak jest<br />

nadzieja, że nie spełni się najstraszniejszy<br />

scenariusz – wojna na terenie<br />

Polski.<br />

- Powoli wchodzimy w czasy<br />

sztucznej inteligencji – dodał<br />

Kwiatkowski. – Czy jesteśmy przygotowani<br />

na to, by część decyzji<br />

można byłoby jej przekazać? Są już<br />

kraje, w których używa się sztucznej<br />

inteligencji do pomocy w podejmowaniu<br />

decyzji.<br />

Z kolei prezes zarządu Krajowej<br />

Spółki Spożywczej Marek Zagórski<br />

zwrócił uwagę na sprawy związane<br />

z bezpieczeństwem żywnościowym:<br />

- Kryzysy, które nas dotykały<br />

w ostatnim czasie, uświadomiły<br />

nam wiele kwestii, choćby to, iż<br />

poczucie, że nie musimy się przejmować<br />

o żywność, jest poczuciem<br />

złudnym. Zderzamy się obecnie<br />

z wieloma wyzwaniami. Groźne jest<br />

traktowanie przez Rosję żywności<br />

jako broni oraz narzędzia wpływu,<br />

choćby dla Afryki. Należy budować<br />

bezpieczeństwo żywnościowe<br />

w relacji z rolnikami w Polsce i Europie.<br />

Musimy zyskiwać odporność<br />

w wielu aspektach, ale także myśleć<br />

o tym, że na końcu łańcucha produkcyjnego<br />

jest konsument, o którego<br />

musimy dbać, dostarczając mu<br />

produkty jak najwyższej jakości. To<br />

zadania, które stoją przed nami<br />

w obecnej trudnej sytuacji.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


42 REGION<br />

Rolnicy walczą, przedsiębiorcy tracą<br />

Blokady dróg stwarzają realne straty dla wielu firm<br />

Joanna Węglewska | fot. Łukasz Piecyk<br />

Rolnicy ponownie wyjechali na<br />

ulice i zablokowali skrzyżowania.<br />

Choć protest ma wielu zwolenników,<br />

nie brakuje głosów sprzeciwu<br />

– zwłaszcza od przedsiębiorców,<br />

którzy z powodu strajków<br />

muszą liczyć się ze stratami.<br />

W swojej walce należy mieć też na względzie dobro innych.<br />

Ogólnopolski strajk rolników<br />

rozpoczął się 9 lutego. Od tej pory<br />

do podtoruńskich gmin regularnie<br />

wpływają informacje o zbliżających<br />

się zgromadzeniach. Ostatnie<br />

z nich miało miejsce w dniach 20-<br />

22 marca. Wówczas rolnicy postanowili<br />

zablokować skrzyżowania<br />

m.in. w Czernikowie, Lubiczu i Łysomicach,<br />

czasowo przepuszczając<br />

kierowców. Zablokowano również<br />

rondo przy CH Plaza w Toruniu,<br />

przez co kierowcy musieli liczyć się<br />

z niemałymi utrudnieniami. Swój<br />

sprzeciw wyraził jeden z mieszkańców,<br />

który przez trwający protest<br />

nie mógł dojechać do sklepu<br />

budowlanego z uwagi na skrócone<br />

kursy autobusów. Jak poinformowali<br />

policjanci, mężczyzna znieważył<br />

funkcjonariusza i został skuty<br />

kajdankami.<br />

– Byłem wkurzony, że nie puszczają<br />

autobusów. Chcę dojechać do<br />

Castoramy. Mam remont w domu –<br />

opowiadał mężczyzna.<br />

Jak jednak zaznaczają rolnicy,<br />

innego rozwiązania tego problemu<br />

nie ma. Wyjście na ulice to ich jedyna<br />

droga do poprawy sytuacji w ich<br />

gospodarstwach. Jednym z głównych<br />

punktów sporu jest realizacja<br />

Zielonego Ładu.<br />

– Nie mamy wyjścia, żeby nie<br />

wyjść na ulice, bo za chwilę nasze<br />

gospodarstwa stracą płynność finansową.<br />

Nie dostaliśmy dopłat<br />

bezpośrednich, które miały być<br />

wypłacone. Nie dostaliśmy pomocy<br />

suszowej, nie ma żadnych decyzji.<br />

Nasze gospodarstwa stoją na skraju<br />

bankructwa – mówili rolnicy podczas<br />

konferencji prasowej 9 lutego.<br />

Jednocześnie wskazują, że protest<br />

jest dla wszystkich – zarówno<br />

dla producentów, jak i konsumentów,<br />

którzy chcieliby jeść zdrowe<br />

jedzenie. Sytuacją są wzburzeni<br />

przedsiębiorcy, którzy odnotowują<br />

straty w związku z trwającymi<br />

strajkami. Zwracają uwagę rolnikom,<br />

aby w walce o swoje nie zapominali<br />

o pozostałych branżach.<br />

– Moi pracownicy nie mogli<br />

dostać się do pracy. Blokada w Złotorii<br />

była bardzo destrukcyjna dla<br />

mojej firmy – opowiada Dariusz<br />

Strzelecki, właściciel firmy budowlanej<br />

Betpol Bis.<br />

Na budowie w firmie Dariusza<br />

Strzeleckiego pracuje 25 pracowników.<br />

Nieobecność każdego z nich<br />

generuje ogromne straty, a dojazd<br />

w czasie rolniczych blokad to niemal<br />

wyzwanie, ponieważ siedziba<br />

firmy mieści się w Silnie.<br />

– Rozumiem roszczenia, ale<br />

należy to przeprowadzić w sposób,<br />

który nie niszczy innych. Nie<br />

można robić tak, żeby jedną branżę<br />

próbować ratować, a drugą zabijać<br />

– mówi Dariusz Strzelecki.<br />

Choć kolejnej daty protestów<br />

rolników jeszcze nie ma, na pewno<br />

należy spodziewać się kolejnych<br />

utrudnień w ruchu. Jak zapowiadają<br />

rolnicy, dopóki unijna polityka<br />

się nie zmieni, blokady na ulicach<br />

będą trwały.<br />

Kiedy pańskim zdaniem możemy<br />

oczekiwać poprawy sytuacji rolników<br />

i zakończenia protestów? Na<br />

początek tego tygodnia zapowiedziano<br />

kolejne rozmowy w sprawie<br />

następnych akcji protestacyjnych.<br />

Jak się pan do tego ustosunkuje?<br />

Od dnia objęcia stanowiska oraz<br />

rozpoczęcia prac rządu rozmawiamy<br />

z rolnikami po to, żeby przygotować<br />

właściwe rozwiązania<br />

i spełniać postulaty, które początkowo<br />

pojawiły się w liczbie kilku.<br />

Dzisiaj jest ich już ponad dwieście.<br />

Złożono je z różnych województw<br />

oraz różnych branż. Ważne jest to,<br />

żeby się wzajemnie nie wykluczały,<br />

a mamy w niektórych przypadkach<br />

do czynienia właśnie z taką sytuacją.<br />

Jedni oczekują takiej formy<br />

pomocy, zaś druga grupa mówi,<br />

że to nie będzie właściwa pomoc.<br />

Te postulaty, które były na początku,<br />

zostały w większości spełnione.<br />

Chodzi tutaj m.in. o dopłatę<br />

do kukurydzy, zwiększenie limitu<br />

środków na kredyty żywnościowe.<br />

W trakcie przygotowywania<br />

są przepisy utrzymujące wysokość<br />

podatków na poziomie z zeszłego<br />

roku.<br />

Główną kością niezgody jest jednak<br />

Zielony Ład, to on wywołuje<br />

Głos rolników musi być wysłuchany<br />

O protestach i planach dla rolników – ze Stefanem Krajewskim, wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi, rozmawia Arkadiusz Włodarski<br />

największe kontrowersje.<br />

Jeśli chodzi o Europejski Zielony<br />

Ład – te jego główne założenia oraz<br />

punkty, które budziły największy<br />

sprzeciw polskich rolników, mają<br />

być wyrzucone do kosza. Dojdzie<br />

do odejścia od tych warunków, co<br />

do których rolnicy zgłaszali, iż nie<br />

fot. Łukasz Piecyk<br />

- Od dnia objęcia stanowiska oraz rozpoczęcia prac rządu<br />

rozmawiamy z rolnikami – deklaruje wiceminister rolnictwa<br />

Stefan Krajewski.<br />

są w stanie ich spełnić. To m.in.<br />

ugorowanie, zmianowanie, pozostawianie<br />

okrywy zielonej na zimę<br />

czy przywracanie torfowisk. Mam<br />

nadzieję, że za chwilę będziemy<br />

mogli powiedzieć, że to stanie się<br />

historią. Drugi aspekt jest taki, iż<br />

myślę, że rolnicy zejdą z protestów<br />

i blokad, ale nie ze względu na to, że<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024<br />

im się to już znudziło, tylko dlatego,<br />

że wszystkie postulaty zostały spełnione.<br />

Pojawia się tu oczywiście<br />

kwestia kalendarza wyborczego.<br />

Przed nami wybory samorządowe,<br />

zaś w czerwcu wybierzemy przedstawicieli<br />

do Parlamentu Europejskiego.<br />

Z tego powodu na protestach<br />

oprócz aktywnych rolników<br />

pojawiają się także samorządowcy<br />

i politycy, którzy zgłaszają swoje<br />

propozycje, aby zaistnieć w tych<br />

okolicznościach.<br />

A jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi<br />

o pomysły na rolnictwo już po<br />

strajkach?<br />

Staramy się, oprócz rozwiązań<br />

krótkookresowych, przygotować<br />

także plany systemowe, które pozwolą<br />

nam np. na odtworzenie<br />

produkcji trzody chlewnej po to,<br />

żeby zagospodarować nadwyżkę<br />

zbóż, szczególnie paszowych. Dzisiaj<br />

ważne jest także uruchomienie<br />

środków unijnych w ramach<br />

Wspólnej Polityki Rolnej. Udało się<br />

już przywrócić działanie systemów<br />

informatycznych w Agencji Restrukturyzacji<br />

i Modernizacji Rolnictwa.<br />

Istotne jest również przyspieszenie<br />

wydatkowania środków<br />

z Krajowego Programu Odbudowy,<br />

które pozwolą dofinansować polskie<br />

rolnictwo i przetwórców, tak<br />

abyśmy mogli spełnić jak najwięcej<br />

postulatów oraz iść do przodu.<br />

W ostatnich dniach część organizacji<br />

rolniczych podpisała z Ministerstwem<br />

Rolnictwa i Rozwoju Wsi<br />

dokument, który jedni określają<br />

jako uzgodnienia, inni jako ustalenia<br />

czy też porozumienie. Jak pan<br />

to ocenia?<br />

Myślę, że ten dokument to wspólne<br />

zobowiązanie do działania. Sporo<br />

rolników, zwłaszcza młodych,<br />

sygnalizowało, że nie może wziąć<br />

udziału w spotkaniu, podczas którego<br />

podpisano wspomniany dokument.<br />

Tak jak w każdej grupie,<br />

trzeba ustalić jakieś normy przedstawicielstwa.<br />

Rolnicy powinni<br />

zadbać o to, żeby byli reprezentowani<br />

przez swoich przedstawicieli.<br />

Związków, stowarzyszeń i kółek<br />

rolniczych pojawia się coraz więcej.<br />

Rosną jak grzyby po deszczu.<br />

Nie da się obecnie zorganizować<br />

spotkania w takim wymiarze, aby<br />

spotkać się z członkami wszystkich<br />

tych stowarzyszeń. Nie pomieściłby<br />

ich nawet Stadion Narodowy<br />

w Warszawie, bo byłby za mały. Ale<br />

chodzi o to, żeby do nas, do ministerstwa,<br />

docierał głos wszystkich<br />

rolników.


REGION<br />

43<br />

Autobusem do sąsiadów<br />

Czy z pojazdów toruńskiego MZK będą mogli korzystać mieszkańcy Aleksandrowa Kujawskiego? Pomysł ma swoich krytyków<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Autobusową podróż do Ciechocinka i Aleksandrowa Kujawskiego będzie można zacząć na pl. św. Katarzyny. Nie wiadomo jednak,<br />

kiedy to nastąpi.<br />

Ostatnio mówi się o utworzeniu<br />

nowej linii autobusowej obsługiwanej<br />

przez toruńskie MZK. Linia<br />

ma prowadzić do Aleksandrowa<br />

Kujawskiego i Ciechocinka.<br />

Pomysł wzbudza pewne kontrowersje.<br />

List otwarty w tej sprawie<br />

opublikował <strong>Toruń</strong>ski Klub Miłośników<br />

Komunikacji Miejskiej.<br />

Autorzy listu, który skierowano<br />

m.in. do prezydenta Torunia oraz<br />

radnych, nie są przeciwni samej<br />

idei skomunikowania miast i gmin<br />

wchodzących w skład Obszaru<br />

Funkcjonalnego. Wskazują jednak<br />

na wady proponowanego rozwiązania.<br />

Jedną z nich jest kwestia<br />

kosztów. Władze Aleksandrowa<br />

Kujawskiego miałyby dokładać do<br />

linii tylko 8 tys. zł miesięcznie. Według<br />

toruńskiego Wydziału Gospodarki<br />

Komunalnej stawka za 1 km<br />

wynosi 7,30 zł. Gmina Lubicz płaci<br />

4,63 zł, Obrowo 5,62 zł, zaś Zławieś<br />

Wielka – 5,72 zł.<br />

- Według ustawy każda gmina,<br />

przez teren której przebiega połączenie,<br />

zobowiązana jest dopłacać<br />

do jej uruchomienia proporcjonalnie,<br />

według długości trasy – stwierdzają<br />

autorzy. – Niedziwne więc, że<br />

Aleksandrów tak prze do przodu,<br />

na jego terenie znajduje się jedynie<br />

mały wycinek trasy przejazdu.<br />

Za linię płaciłby też Ciechocinek,<br />

a także gmina Wielka Nieszawka.<br />

To z powodu przebiegania<br />

przez jej teren odcinka trasy od<br />

Wołuszewa do granicy Torunia.<br />

Największe koszty ponosiłby <strong>Toruń</strong>.<br />

Chodzi nie tylko o utrzymanie<br />

samej linii, ale także o zakup autobusów.<br />

Pojazdy, którymi aktualnie<br />

dysponuje MZK, są dostosowane<br />

tylko do ruchu miejskiego. Nie<br />

mają półek bagażowych.<br />

Stowarzyszenie wskazuje także,<br />

iż pomimo atrakcyjnej dla mieszkańców<br />

Aleksandrowa Kujawskiego<br />

ceny (za bilet do Torunia płaciliby<br />

tylko 3,80 zł – dla porównania<br />

bilet kolejowy do Torunia to wydatek<br />

6,30 zł), czas przejazdu obejmujący<br />

Ciechocinek i Wołuszewo nie<br />

jest już tak korzystny. Nie jest więc<br />

możliwe przebicie kolei, dzięki której<br />

podróż na trasie Aleksandrów<br />

Kujawski – <strong>Toruń</strong> Główny trwa<br />

niecałe 15 minut.<br />

- Otwarty jest również temat<br />

miejsca docelowego w Toruniu –<br />

dodaje TKMKM. – Gminy ościenne<br />

chciałyby wjazdu do centrum<br />

(przynajmniej na pl. Rapackiego),<br />

jednak w centrum nie ma gdzie<br />

trasy skończyć, a każdy przejechany<br />

kilometr dodatkowo obciąża<br />

budżet WGK i utrudnia prowadzenie<br />

sensownego rozkładu jazdy.<br />

Relobus jeździ na swój dworzec<br />

autobusowy, podczas gdy autobusy<br />

podmiejskie MZK tłoczą się na<br />

przepełnionej pętli na pl. św. Katarzyny.<br />

Autorzy wzywają wszystkie zainteresowane<br />

strony do dyskusji,<br />

podkreślając, iż należy zaakceptować<br />

odpowiedzialny model współpracy<br />

przy obsłudze linii, tak aby<br />

nie było sytuacji, w której większość<br />

kosztów ponosi MZK, zaś<br />

jedynym skutkiem jest dodatkowa<br />

możliwość dojazdu do Torunia dla<br />

mieszkańców Aleksandrowa i Ciechocinka.<br />

Entuzjastycznie do pomysłu<br />

podchodzą władze podtoruńskich<br />

miejscowości objętych tym planem.<br />

- Jest to doskonała propozycja<br />

dla młodzieży, ale też dla osób starszych,<br />

które korzystają z usług specjalistów<br />

w Toruniu i muszą pojechać<br />

do przychodni w Toruniu i po<br />

wielokroć skazane są na taksówkę<br />

albo łączony transport – mówi Arkadiusz<br />

Gralak, burmistrz Aleksandrowa<br />

Kujawskiego.<br />

Nowa linia ma mieć 22 przystanki.<br />

W rozkładzie przewidziano<br />

11 par połączeń od poniedziałku<br />

do piątku i 5 par w weekendy,<br />

a przejazd ma trwać około 50 minut.<br />

MZK chce rozmawiać z <strong>Toruń</strong>skim<br />

Klubem Miłośników Komunikacji<br />

Miejskiej, nie wyznaczono<br />

jednak żadnego terminu konsultacji.<br />

W rozmowie z nami członkowie<br />

stowarzyszenia zwracają uwagę<br />

także na inne aspekty:<br />

- Czemu Ciechocinek, a nie np.<br />

Grudziądz czy Golub Dobrzyń? Linia<br />

ewidentnie nie ma charakteru<br />

podmiejskiego, tylko międzymiastowy<br />

(w przeciwieństwie do np.<br />

linii do Wielkiej Nieszawki). Wkłady<br />

Aleksandrowa i Ciechocinka<br />

w linię są niewielkie, wręcz symboliczne.<br />

To znaczy, że dużą część<br />

kosztów połączeń odciągniemy<br />

z ogólnego budżetu WGK na komunikację.<br />

Czyli - zamiast dodatkowych<br />

kursów np. linii 27 będzie<br />

linia 141.<br />

Ich zdaniem zamawiający, czyli<br />

gminy podtoruńskie, powinny<br />

płacić za całą linię, a nie tylko za<br />

fragmenty przebiegające przez ich<br />

teren. Problemem jest także brak<br />

odpowiedniego węzła przesiadkowego<br />

w północnej części miasta.<br />

Z tego względu autobusy będą zaczynać<br />

i kończyć trasę na pl. św.<br />

Katarzyny, który już teraz przyjmuje<br />

8 linii. Jako alternatywę TKMKM<br />

proponuje pętlę na Stawkach.<br />

- Długoterminowo sugerujemy<br />

rozpoczęcie prac nad międzygminnym<br />

związkiem komunikacyjnym.<br />

W ten sposób będziemy w stanie<br />

stworzyć podmiot, który nie tylko<br />

będzie nadzorował, koordynował<br />

i rozliczał przewozy w sposób zunifikowany<br />

– dodają jego członkowie.<br />

- Taka jednostka może być<br />

motorem rozwojowym komunikacji<br />

w regionie.<br />

Linia miała ruszyć 1 marca. Pojawiły<br />

się jednak pewne przeszkody.<br />

Postanowiliśmy zapytać władze<br />

zainteresowanych ośrodków o to,<br />

jak obecnie wygląda sytuacja.<br />

- Sprawa jest w trakcie procedowania<br />

– informuje Sylwia Derengowska<br />

z toruńskiego MZK. – Czekamy<br />

na decyzję zainteresowanych<br />

gmin.<br />

Zapytania wysłaliśmy do władz<br />

Aleksandrowa Kujawskiego oraz<br />

Ciechocinka.<br />

- Oczekujemy na decyzję miasta<br />

Ciechocinka odnośnie do uczestniczenia<br />

w porozumieniu międzygminnym<br />

– wyjaśnia Arkadiusz<br />

Gralak, burmistrz Aleksandrowa<br />

Kujawskiego. – Naszym zdaniem<br />

bez zgody Ciechocinka realizacja<br />

tej propozycji nie będzie miała uzasadnienia.<br />

Z kolei od władz uzdrowiskowego<br />

miasta usłyszeliśmy informacje,<br />

które nieco studzą entuzjazm zwolenników<br />

nowego połączenia.<br />

- Obecnie Gmina Miejska Ciechocinek<br />

nie może przystąpić do<br />

porozumienia międzygminnego<br />

w sprawie powierzenia Gminie<br />

Miasta <strong>Toruń</strong> zadań z zakresu organizacji<br />

publicznego transportu<br />

zbiorowego – czytamy w nadesłanym<br />

do naszej redakcji piśmie.<br />

– W związku z decyzjami rządu<br />

gmina stanęła przed koniecznością<br />

zabezpieczenia dodatkowych środków<br />

finansowych na podwyżki wynagrodzeń<br />

dla nauczycieli.<br />

Ciechocinek nie może obecnie<br />

dołączyć do porozumienia z racji<br />

ograniczonych możliwości budżetowych.<br />

Podkreśla się też, że z tych<br />

środków w całości finansowane są<br />

dwie linie miejskiej komunikacji,<br />

która funkcjonuje od kilku miesięcy.<br />

Za przejazdy tymi autobusami<br />

nie trzeba nic płacić.<br />

Z przedstawionych odpowiedzi<br />

wynika, iż projekt jak na razie<br />

odłożono na półkę. Czy zostanie<br />

on jednak wdrożony w życie? Tym<br />

będą musiały się zająć już nowe<br />

władze samorządowe, gdyż nie ma<br />

żadnych szans, aby tematem zajęto<br />

się przed wyborami.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


44 REGION<br />

Spór o most<br />

Pojawili się przeciwnicy budowy trzeciego mostu<br />

drogowego w Toruniu. Bydgoski poseł PiS Piotr Król twierdzi,<br />

że to absurd<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

O trzeciej przeprawie mostowej<br />

w Toruniu mówi się od wielu lat.<br />

W zeszłym roku pojawiły się firmy,<br />

które chciały zająć się koncepcją<br />

budowy trzeciego mostu drogowego.<br />

Jednak w województwie<br />

kujawsko-pomorskim pojawiają<br />

się odmienne głosy. Takie inwestycje<br />

zamiast w Toruniu miałyby<br />

powstać w Solcu Kujawskim, Bydgoszczy<br />

czy Grudziądzu.<br />

Obecnie w samym Toruniu znajduje<br />

się jeden most kolejowy oraz<br />

dwa drogowe. Najnowszy z nich został<br />

ukończony blisko 11 lat temu.<br />

W 2018 r. prezydent Michał Zaleski<br />

informował, że plan zagospodarowania<br />

miasta daje możliwość<br />

budowy dwóch dodatkowych<br />

przepraw przez Wisłę:<br />

jednej w zachodniej części<br />

miasta, a drugiej blisko mostu<br />

kolejowego. Ostatnio<br />

Paweł Gulewski z Koalicji<br />

Obywatelskiej, kandydat na<br />

urząd prezydenta Torunia,<br />

zaproponował swój pomysł<br />

na budowę nowego mostu<br />

w Toruniu. Miałby on zostać<br />

sfinansowany z budżetu państwa.<br />

Tę inicjatywę wraz z Pawłem<br />

Gulewskim przedstawił Grzegorz<br />

Karpiński, sekretarz stanu w Kancelarii<br />

Prezesa Rady Ministrów.<br />

Zwolennikiem trzeciego mostu jest<br />

także wójt gminy Zławieś Wielka<br />

Jan Surdyka.<br />

‘‘Solec Kujawski, położony pomiędzy<br />

Toruniem a Bydgoszczą, marzy o budowie nowego<br />

mostu u siebie. Połączenie promowe utworzone<br />

tam kilka lat temu nie zdało egzaminu.<br />

– Odczytuję swoją rolę tak, że<br />

ważne sprawy, o których dzisiaj,<br />

w kampanii wyborczej, rozmawiamy<br />

z mieszkańcami Torunia, będą<br />

w końcu przekładane na plany,<br />

które będzie wytwarzał rząd, żeby<br />

województwo kujawsko-pomorskie<br />

i nasze miasto dostało impuls rozwojowy<br />

– stwierdził Grzegorz Karpiński<br />

cytowany przez Wirtualną<br />

Polskę.<br />

– Popieram ideę budowy trzeciego<br />

mostu w Toruniu – powiedział<br />

Jan Surdyka, wójt gminy Zławieś<br />

Wielka.<br />

Solec Kujawski, położony pomiędzy<br />

Toruniem a Bydgoszczą,<br />

marzy o budowie nowego mostu<br />

u siebie. Połączenie promowe<br />

utworzone tam kilka lat temu nie<br />

zdało egzaminu. Z powodu niskiego<br />

stanu Wisły prom nie zawsze<br />

kursuje. Z kolei kierowcy skarżą się,<br />

że podjazd do niego jest zbyt stromy.<br />

Minister infrastruktury w rządzie<br />

PiS Andrzej Adamczyk przed<br />

Gdzie powinien powstać kolejny most w województwie kujawskopomorskim?<br />

jesiennymi wyborami parlamentarnymi<br />

opowiadał o potrzebie budowy<br />

w tym miejscu stałej przeprawy.<br />

O tej inwestycji wypowiedział się<br />

także Bartłomiej Czaki, przewodniczący<br />

Rady Miejskiej w Solcu Kujawskim.<br />

– Marzymy o moście w Solcu od<br />

wielu lat – mówi Wirtualnej Polsce<br />

Bartłomiej Czaki. – Ostatnio<br />

powstał prom, który nie<br />

za bardzo funkcjonuje. Taki<br />

most rozruszałby lokalną<br />

gospodarkę nie tylko u nas,<br />

ale też po drugiej stronie<br />

Wisły. My nie chcemy trzech<br />

czy czterech mostów, tylko<br />

jeden. To szczególnie ważne<br />

również dlatego, że przy<br />

naszym mieście wkrótce powstanie<br />

trasa S10, więc most<br />

mógłby połączyć ją z drogą krajową<br />

<strong>nr</strong> 80 z drugiej strony Wisły.<br />

Według samorządowca nowa<br />

przeprawa mostowa wpłynęłaby na<br />

rozwój miasta. Nie podważa tego,<br />

że w grodzie Kopernika też przydałby<br />

się kolejny most, ale powinny<br />

być inne priorytety.<br />

– Moim zdaniem ten w Solcu<br />

powinien być budowany w pierwszej<br />

kolejności. Nie ma chyba teraz<br />

lepszej lokalizacji do budowy mostu<br />

– stwierdza Czaki.<br />

O nowy most walczy także Bydgoszcz,<br />

która aktualnie posiada jeden<br />

most przez Wisłę w dzielnicy<br />

Fordon. To wylotówka w kierunku<br />

Torunia. W związku z tym często<br />

jest on zakorkowany. Wymaga także<br />

kompleksowego remontu. Nie<br />

inaczej jest w Grudziądzu, gdzie<br />

przed mostem auta ustawiają się<br />

niekiedy kilka kilometrów przed<br />

wjazdem na przeprawę. Władze<br />

Grudziądza i część okolicznych<br />

samorządów walczyły, aby rząd<br />

wybudował nowy most, kiedy będzie<br />

przedłużał ekspresówkę S5<br />

przez Wisłę z Nowych Marzów do<br />

Ostródy. Generalna Dyrekcja Dróg<br />

Krajowych i Autostrad za rządów<br />

PiS nie chciała się zgodzić na ten<br />

pomysł i wolała poprowadzić ten<br />

fragment S5 już istniejącym mostem<br />

autostradowym na A1.<br />

Przeciwnikiem budowy kolejnego<br />

mostu w Toruniu jest Piotr<br />

Król, poseł Prawa i Sprawiedliwości<br />

z Bydgoszczy. Parlamentarzysta<br />

twierdzi, że w razie zablokowania<br />

bydgoskiego mostu w Fordonie<br />

mieszkańcy innych miast województwa<br />

muszą znaleźć alternatywną<br />

drogę przejazdu. Często<br />

generuje ona co najmniej 20 km<br />

dodatkowej trasy, a nieraz znacznie<br />

więcej. Poseł z Bydgoszczy mówi,<br />

że jest przeciwny takiej inwestycji<br />

w Toruniu.<br />

– Budowanie teraz kolejnego<br />

mostu w Toruniu to absurd – komentuje<br />

Piotr Król w rozmowie<br />

z Wirtualną Polską. – W tej chwili<br />

najpilniejszy wydaje mi się most<br />

w bydgoskim Fordonie, zresztą<br />

najłatwiej będzie go wpleść w już<br />

istniejący układ drogowy. A kiedy<br />

on by już był, to byłoby można<br />

wyremontować ten już istniejący<br />

w Fordonie. Natomiast jeżeli chodzi<br />

o Solec, to widzimy, jak jest.<br />

Marszałek zainwestował w prom,<br />

którego ktoś nie umiał dopasować<br />

do wysokości źródła wody. Pomysł<br />

na kolejny most w Toruniu nie broni<br />

się logicznie z punktu widzenia<br />

interesów i bezpieczeństwa państwa,<br />

skoro wciąż istnieją tak duże<br />

odległości między mostami na wielu<br />

innych odcinkach Wisły – kontynuuje.<br />

– Nie możemy się teraz skupiać<br />

na tym, żeby komuś skracać<br />

czas powrotu do domu z siedmiu<br />

do pięciu minut, tylko żeby umożliwić<br />

tysiącom ludzi pokonanie<br />

rzeki, żeby zaspokajać potrzeby życiowe<br />

kierowców i swoich rodzin.<br />

Oni muszą jeździć do pracy, szkoły<br />

i lekarzy.<br />

Według Króla najpierw wybudowane<br />

powinny zostać przeprawy<br />

w bydgoskim Fordonie, Solcu Kujawskim<br />

i okolicach Grudziądza.<br />

Dopiero potem można byłoby mówić<br />

o trzecim moście w Toruniu.<br />

– Inaczej to będzie kompletnie<br />

nieracjonalne wydawanie pieniędzy<br />

– dodał.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


46 WYWIAD<br />

Kluczem jest doświadczenie<br />

i konsekwencja w działaniu<br />

O konkretnych planach rozwoju gminy Obrowo – co, gdzie i kiedy powstanie. O priorytetach i problemach,<br />

z którymi mierzy się obrowski samorząd – w rozmowie z wójtem Andrzejem Wieczyńskim<br />

Mijająca kadencja upłynęła<br />

pod znakiem pandemii, wojny<br />

w Ukrainie i rosnącej inflacji.<br />

Czy gmina Obrowo odczuła na<br />

własnej skórze te problemy?<br />

Odczuła i to bardzo, ale mimo to<br />

udało nam się zrealizować praktycznie<br />

wszystkie priorytetowe<br />

cele, które postawiłem przed<br />

sobą pięć lat temu. Mam na myśli<br />

przede wszystkim systematyczny<br />

i zrównoważony rozwój sieci<br />

kanalizacyjnej, wodociągowej<br />

i drogowej. Zrealizowaliśmy też<br />

imponujące inwestycje oświatowe,<br />

z czego jestem dumny<br />

szczególnie. Niestety jako samorząd<br />

byliśmy zmuszani z roku na<br />

rok do funkcjonowania w coraz<br />

trudniejszych warunkach. Spadały<br />

na nas kolejne obciążenia,<br />

a problemów, właśnie takich jak<br />

pandemia, exodus Ukraińców,<br />

czy inflacja, przybywało i trzeba<br />

było sobie z nimi radzić.<br />

Na szczęście najgorsze mamy<br />

chyba za sobą. Jakie zatem widzi<br />

Pan kierunki rozwoju gminy<br />

Obrowo przez kolejne pięć<br />

lat?<br />

Nie mam w zwyczaju obiecywać<br />

tego, co jest nierealne. Nie chodzi<br />

przecież o to, żeby jeździć po<br />

sołectwach i każdemu obiecywać<br />

nowy asfalt, kanalizację, całkowitą<br />

modernizację oświetlenia<br />

i przystanek MZK na każdej<br />

ulicy. A niestety niektórym wydaje<br />

się, że takie sprawy da się<br />

zrobić jak za dotknięciem czarodziejskiej<br />

różdżki. Poruszamy<br />

się w określonych realiach i trzeba<br />

wiedzieć jak to robić, bo nie<br />

chodzi przecież o horrendalne<br />

zadłużenie gminy albo, co gorsza,<br />

działanie pod tzw. publiczkę.<br />

Dlatego jestem za kontynuacją<br />

dotychczasowych kierunków inwestycyjnych.<br />

Musimy też zwrócić<br />

szczególną uwagę na sprawy<br />

komunikacyjne, nie tylko w kontekście<br />

zwiększenia nakładów na<br />

budowę i remonty dróg, ale także<br />

wprowadzenie nowych połączeń<br />

autobusowych i kolejowych. Będziemy<br />

też zachęcać inwestorów<br />

światłowodowych, aby ten rodzaj<br />

usługi był powszechny.<br />

Zacznijmy od komunikacji.<br />

Chcę wprowadzić nowe linie<br />

w porozumieniu z toruńskim<br />

MZK oraz w partnerstwie z gminą<br />

Lubicz. Kiedy uruchamiałem<br />

w gminie MZK, nikt nie dowierzał.<br />

Później wprowadzałem kolejne<br />

linie, ostatnio linię 124. Jestem<br />

zwolennikiem wzajemnego<br />

wspierania się samorządów, bo<br />

na współpracy korzystają wszyscy,<br />

a na sporach nikt, a problemy<br />

związane z komunikacją autobusową<br />

pokazują to jak w soczewce.<br />

Od dłuższego czasu staramy się<br />

połączyć Obory linią MZK, jednak<br />

bez współpracy z sąsiednim<br />

samorządem jest to nadzwyczaj<br />

trudne. Planujemy za to zintensyfikować<br />

częstotliwość linii już<br />

kursujących - zarówno MZK,<br />

jak i PKP, a przede wszystkim<br />

budowy sieci przystanków PKP<br />

w Obrowie, Zawałach i Brzozówce.<br />

Wspominał Pan o kluczowej inwestycji<br />

oświatowej. Rzeczywiście<br />

dokonał się jakiś przełom?<br />

Na miarę naszej gminy – tak.<br />

Kończymy budowę szkoły<br />

i przedszkola w Brzozówce, które<br />

zostaną świetnie zaopatrzone<br />

w nowoczesne akcesoria oświatowe.<br />

Ta inwestycja cieszy mnie<br />

szczególnie, bo widać ją o wiele<br />

wyraźniej, niż całe kilometry<br />

sieci wodociągowej czy kanalizacyjnej.<br />

Nasze dzieci i wnuki<br />

są przyszłością, dla nich wszyscy<br />

przecież pracujemy na lepsze jutro.<br />

Z kolei w Osieku nad Wisłą<br />

powstanie nowy budynek szkoły<br />

muzycznej, w Obrowie żłobek<br />

i przedszkole z placem zabaw,<br />

zaś w Łążynie sala gimnastyczna.<br />

W Dobrzejewicach będziemy<br />

kontynuować doposażanie tamtejszego<br />

Zespołu Szkół.<br />

Przed każdymi wyborami wraca<br />

temat dróg i nawierzchni...<br />

I wcale się nie dziwię. Zwłaszcza<br />

o tej porze roku, kiedy po zimie<br />

dziur przybywa. Niejednokrotnie<br />

rozumiem frustrację mieszkańców,<br />

którzy ubolewają nad<br />

stanem niektórych naszych dróg.<br />

Zapewniam, że robimy co w naszej<br />

mocy, żeby było jak najlepiej.<br />

W planach mamy utwardzenie<br />

asfaltem kolejnych 40 kilometrów,<br />

w tym minimum po 1 kilometrze<br />

w każdym sołectwie.<br />

Do realizacji tego śmiałego celu<br />

pozyskamy środki zewnętrzne,<br />

a mieszkańcy gminy powinni<br />

wiedzieć, że i obecnie te najdroższe<br />

inwestycje drogowe robimy<br />

z dużym udziałem środków zewnętrznych,<br />

w tym unijnych.<br />

Mam nadzieję, że porozumienie<br />

z UE w sprawie odblokowania<br />

funduszy z KPO również nam<br />

przyniesie korzyści.<br />

Wśród mieszkańców gminy<br />

Obrowo często słychać głosy<br />

o potrzebie zakładania sieci<br />

światłowodowych.<br />

Zachęcamy i będziemy zachęcać<br />

wszystkich wiarygodnych inwestorów<br />

z tej branży do podłączania<br />

domów naszych mieszkańców<br />

do światłowodu. A mamy<br />

argumenty i reputację urzędu<br />

przyjaznego, wspieramy na co<br />

dzień firmy światłowodowe jak<br />

tylko możemy, m.in. ułatwiamy<br />

im proces inwestycyjny czy przekazujemy<br />

systematycznie informacje<br />

mieszkańcom gminy.<br />

A co z innymi inwestycjami<br />

w infrastrukturę?<br />

Te należą do najbardziej pracochłonnych<br />

i niestety najdroższych.<br />

Dlatego staramy się szukać<br />

przy ich realizacji środków zewnętrznych,<br />

w tym unijnych. Powstaną<br />

więc kolejne etapy kanalizacji<br />

– m.in. Obory, Osiek nad<br />

Wisłą, Dzikowo, Silno, Szembekowo,<br />

budowa stacji podnoszenia<br />

ciśnienia wody w Obrowie,<br />

kontynuacja budowy stacji<br />

uzdatniania wody i dalsza rozbudowa<br />

kolektora wodociągowego<br />

południowego. Czeka nas ogrom<br />

pracy. Aby sprawnie przeprowadzać<br />

tak rozległe projekty, niezbędne<br />

jest doświadczenie. A my<br />

je mamy. Nie chcę po raz kolejny<br />

przytaczać liczb, bo zostanę posądzony<br />

o samochwalstwo, ale<br />

tempo rozbudowy kanalizacji<br />

w naszej gminie jest naprawdę<br />

doskonałe na tle innych gmin,<br />

także tych bogatszych.<br />

Starczy jeszcze pieniędzy na<br />

„miękkie” projekty? Na przykład<br />

w lampy oświetleniowe?<br />

Czy to jest miękki projekt. Nie<br />

wydaje mi się. To projekt priorytetowy,<br />

bo dotyczy bezpieczeństwa.<br />

Mamy jasno określony plan<br />

modernizacji i budowy punktów<br />

oświetleniowych w całej gminie.<br />

Realizujemy go systematycznie,<br />

sołectwo po sołectwie. Chodzi<br />

przecież nie tylko o nowe lampy,<br />

ale także modernizację, dzięki<br />

której obniżymy koszty eksploatacji,<br />

a każdy z nas wie jak energia<br />

elektryczna podrożała.<br />

Zatem czego mieszkańcy będą<br />

mogli oczekiwać w sferze kulturalnej<br />

czy sportowej?<br />

Widziałbym więcej placów zabaw.<br />

To na pierwszym miejscu.<br />

Koniecznie trzeba zbudować<br />

boisko sportowe w Osieku nad<br />

Wisłą i zrealizować drugi etap<br />

zagospodarowania plaży nad jeziorem.<br />

Jest też miejsce na skatepark<br />

i podobne temu obiekty<br />

dla młodzieży. Liczę też na to,<br />

że dzięki aktywizacji lokalnych<br />

społeczności uda się reaktywować<br />

festiwal muzyki tanecznej<br />

w Głogowie. Chciałbym też, aby<br />

starczyło nam środków na budowę<br />

ośrodka zdrowia w Dobrzejewicach.<br />

To bardzo śmiały cel i nie<br />

sprowadza się tylko do wzniesienia<br />

samego budynku. Wierzę<br />

jednak, że wkrótce mieszkańcy<br />

naszej gminy doczekają się takiego<br />

obiektu.<br />

Dziękuję za rozmowę.<br />

To ja dziękuję mieszkańcom,<br />

którzy nauczyli mnie przez te<br />

wszystkie kadencje, że kierują się<br />

zdrowym rozsądkiem i stawiają<br />

na doświadczenie i zrównoważony,<br />

systematyczny rozwój.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 28 marca 2024


Zainwestuj na<br />

pewnym gruncie!<br />

• W pełni uzbrojone tereny<br />

przy autostradzie A1<br />

• Atrakcyjna cena – 40 zł/m 2<br />

• Elastyczny podział działek<br />

inwestuj@pluznica.pl | 730 729 417 | www.inwestuj.pluznica.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!