27.09.2024 Views

Poza Toruń nr 295

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR <strong>295</strong> | 26 WRZEŚNIA 2024 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 50 000 EGZ. |<br />

www.pozatorun.pl<br />

Gdzie woda zagraża najbardziej?<br />

Sprawdziliśmy, jakie są przewidywania związane<br />

z powodzią na terenie powiatu toruńskiego<br />

Na ratunek strażak<br />

W jaki sposób powiat toruński wspiera działania<br />

Ochotniczych Straży Pożarnych?<br />

Ścigał go tylko mąż<br />

Zaatakowaną przez seksualnego napastnika kobietę policjanci pytali,<br />

dlaczego nie wszczęła za nim pościgu, gdy udało się jej wyrwać.<br />

Zboczeńca spłoszyła postawa ofiary i zwalniające przypadkowe auto


2 FELIETONY<br />

Polacy w sytuacjach kryzysowych<br />

potrafią się zjednoczyć<br />

i wspólnymi siłami dążyć do celu.<br />

Powódź na Śląsku zmobilizowała<br />

siły w całym kraju, ruszyła pomoc<br />

rzeczowa i finansowa do najbardziej<br />

poszkodowanych. Zorganizowano<br />

zbiórki, ruszyli pomagać<br />

wszyscy, którzy mieli możliwości<br />

i chęci brać bezpośrednio udział<br />

Klimat zmian<br />

ILONA TERMIŃSKA<br />

prezes KS Apator <strong>Toruń</strong><br />

najpierw w obronie terenów przez<br />

powodzią, a w przypadku zalania<br />

w sprzątaniu i porządkowaniu.<br />

Straty są ogromne, możliwości<br />

obywateli nie zawsze pokrywają<br />

się z potrzebami, a do odbudowy<br />

pozostają nie tylko prywatne<br />

posesje, ale również należące do<br />

samorządu i przede wszystkim infrastruktura.<br />

Ruszają na szczęście<br />

programy rządowe, mające na celu<br />

jak najszybszą odbudowę. Najbliższy<br />

czas powinien być – uważam<br />

– przeznaczony na analizę sytuacji<br />

i zaplanowanie zmian, aby następnym<br />

razem zminimalizować straty.<br />

A kiedy będzie następny raz,<br />

trudno określić. Zmiany klimatu<br />

zapoczątkowane kilkadziesiąt lat<br />

temu rozpędzają się. Przekraczamy<br />

coraz więcej granic określanych<br />

jako newralgiczne. Od końca<br />

XIX w. średnia temperatura<br />

na Ziemi podniosła się o 0,74°C,<br />

a szacuje się, że do końca XXI w.<br />

podniesie się jeszcze o 1,8 do 4<br />

°C. Nie trzeba być specjalistą, aby<br />

te zmiany zauważyć: długie i gorące<br />

lata, brak mroźnych i śnieżnych<br />

zim, hydrologiczna susza<br />

dotykająca nasz kraj. Gwałtowne<br />

opady nie naprawią tej sytuacji,<br />

a powodują jedynie szybkie spływanie<br />

wód do lokalnych potoków<br />

i rzek. Im gwałtowniejsze i dłuższe<br />

opady, tym pewniejsze kolejne<br />

powodzie. Czy możemy się bronić<br />

przed nieobliczalnymi zjawiskami<br />

przyrodniczymi? Mamy jeszcze<br />

kilka wyjść, aby chronić naszą planetę,<br />

ale musimy się tu też wszyscy<br />

zmobilizować i razem działać, propagować<br />

i wdrażać zrównoważone<br />

rozwiązania. Cel jest wyznaczony,<br />

potrzeba koordynacji i działania<br />

na poziomie światowym. My jako<br />

naród potrafimy się zjednoczyć.<br />

Liczmy, że jako populacja światowa<br />

też razem możemy działać.<br />

stopka redakcyjna<br />

Redakcja „ <strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />

Złotoria, ul. 8 marca 28<br />

redakcja@pozatorun.pl<br />

tel. 607 908 607<br />

Wydawca<br />

Fundacja MEDIUM<br />

Prezes Fundacji<br />

Radosław Rzeszotek<br />

Redaktor naczelny<br />

Radosław Rzeszotek<br />

Sekretarz redakcji<br />

Kinga Baranowska (tel. 796 302 471)<br />

REDAKCJA<br />

Monika Bancerz<br />

Piotr Gajdowski<br />

Polska ma długą historię zmagań<br />

z żywiołem wody. Najbardziej<br />

dramatycznym przykładem jest<br />

„powódź tysiąclecia”. Tragiczny<br />

bilans tej katastrofy z 1997 r. to 54<br />

ofiary śmiertelne, 700 tys. zalanych<br />

domów oraz straty materialne sięgające<br />

12 mld zł. Kolejna duża powódź<br />

miała miejsce w 2010 r. W jej<br />

Wielka woda<br />

MARCIN SKONIECZKA<br />

Poseł na Sejm RP | Polska 2050 Szymona Hołowni<br />

wyniku zginęło 25 osób, zniszczonych<br />

zostało 18 tys. budynków<br />

mieszkalnych, a suma wszystkich<br />

strat materialnych wyniosła 13,6<br />

mld zł.<br />

Niestety mimo upływu lat problem<br />

powodzi w Polsce wciąż jest<br />

aktualny, a zmiany klimatyczne<br />

tylko potęgują zagrożenie. Obecnie<br />

znów południowo-zachodnia<br />

Polska zmaga się z wielką wodą.<br />

Choć sytuacja jest trudna, doświadczenia<br />

z przeszłości nauczyły<br />

nas szybszej i lepszej reakcji.<br />

Ważną rolę odegrały zrealizowane<br />

w poprzednich latach inwestycje<br />

w infrastrukturę przeciwpowodziową.<br />

Najlepszym przykładem<br />

jest zbiornik Racibórz Dolny. Jego<br />

budowa trwała od 2013 r. do 2020<br />

r. i pochłonęła niemal 2 mld zł. Ten<br />

potężny obiekt, o pojemności 185<br />

mln metrów sześciennych, skutecznie<br />

chroni Wrocław i okoliczne<br />

tereny.<br />

Nie wszędzie jednak tego typu<br />

zbiorniki powstały i po raz kolejny<br />

zalane zostały liczne miasta i miejscowości.<br />

Wielu ludzi straciło dorobek<br />

swojego życia. Najważniejszym<br />

zadaniem w tych miejscach<br />

jest teraz szybkie uprzątnięcie terenu,<br />

a następnie rozpoczęcie odbudowy<br />

zniszczonej infrastruktury<br />

i budynków. Natomiast gdy sytuacja<br />

zostanie opanowana, ważne<br />

będzie dokładne przeanalizowanie<br />

tego, co się wydarzyło i wyciągnięcie<br />

wniosków na przyszłość. Prawdopodobnie<br />

nie da się całkowicie<br />

ochronić przed skutkami wielkiej<br />

wody, ale trzeba zrobić wszystko,<br />

co możliwe, aby zminimalizować<br />

straty kolejnych klęsk żywiołowych.<br />

Filip Pląskowski<br />

Patryk Rzeszotek<br />

Magdalena Witt - Ratowska<br />

Arkadiusz Włodarski<br />

Zdjęcia<br />

Łukasz Piecyk<br />

Korekta<br />

Piotr Gajdowski<br />

REKLAMA<br />

Kinga Baranowska<br />

(GSM 796 302 471).<br />

reklama@pozatorun.pl<br />

Skład<br />

Studio <strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong><br />

KAZIMIERZ SUWAŁA<br />

Dyrektor ECF Camerimage<br />

Nie tylko<br />

publiczna kultura<br />

Zwykło się kulturę łączyć z instytucjami<br />

o charakterze publicznym,<br />

wszak muzea, galerie, teatry,<br />

opery podlegają władzy samorządowej<br />

bądź szeroko pojętej władzy<br />

centralnej. Często niedoceniany<br />

i marginalizowany jest w tym zakresie<br />

udział sektora prywatnego,<br />

a szkoda. Niejednokrotnie bowiem<br />

to właśnie zaangażowanie<br />

i działalność organizacji pozostających<br />

poza publicznym krwioobiegiem<br />

pozwala tworzyć wydarzenia<br />

wyjątkowe i oryginalne.<br />

Jednym z pierwszych podmiotów<br />

w naszym kraju, który zdecydował<br />

się prowadzić swoją działalność na<br />

tym niezwykle trudnym polu, była<br />

Fundacja Tumult. Kierujący nią<br />

Marek Żydowicz pociągnął za sobą<br />

młody zespół, który poza wieloma<br />

innymi działaniami kulturotwórczymi<br />

w ciągu minionych ponad<br />

trzydziestu lat rozwinął Festiwal<br />

EnergaCAMERIMAGE do wydarzenia<br />

o randze międzynarodowej.<br />

Trudno zliczyć, ile zakrętów spotkało<br />

ekipę Camerimage na drodze<br />

prowadzącej do miejsca, w którym<br />

Festiwal znajduje się dziś. Gasnące<br />

światła gali wieńczącej Festiwal za<br />

każdym razem stanowiły dla zespołu<br />

Fundacji Tumult sygnał do<br />

rozpoczęcia walki o sfinansowanie<br />

następnej edycji. To rzeczywistość<br />

prywatnych podmiotów zajmujących<br />

się działalnością kulturalną,<br />

które nie mają zapewnionych<br />

środków na swoją bieżącą działalność<br />

i które każdego roku swoim<br />

darczyńcom, ale też i uczestnikom<br />

organizowanych wydarzeń muszą<br />

udowadniać swoją wartość. Wszak<br />

wart jesteś tyle, ile Twoje ostatnie<br />

zorganizowane wydarzenie.<br />

W tym niezwykle konkurencyjnym<br />

świecie Europejskie Centrum<br />

Filmowe CAMERIMAGE będzie<br />

miejscem otwartym na wszelkie<br />

inicjatywy płynące także z sektora<br />

prywatnego. Pozwoli na rozwinięcie<br />

w naszym mieście imprez i wydarzeń<br />

najbardziej kreatywnych<br />

ludzi kultury, których, jak pokazują<br />

ostatnie miesiące, w naszym<br />

mieście naprawdę nie brakuje.<br />

Druk<br />

Drukarnia Polska Press Bydgoszcz<br />

ISSN 4008-3456<br />

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.<br />

Treści przedstawiane przez felietonistów są<br />

wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym<br />

stanowiskiem redakcji<br />

***<br />

Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia 4 lutego<br />

1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.<br />

Fundacja MEDIUM zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie<br />

materiałów opublikowanych w “<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong>”<br />

jest zabronione bez zgody wydawcy.<br />

Następny<br />

numer już<br />

10 października<br />

Szukaj nas w sklepach i na największych toruńskich skrzyżowaniach<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


TEMAT NUMERU<br />

3<br />

Ścigał go tylko mąż<br />

Zaatakowaną przez seksualnego napastnika kobietę policjanci pytali, dlaczego nie<br />

wszczęła za nim pościgu, gdy udało się jej wyrwać. Zboczeńca spłoszyła postawa ofiary<br />

i zwalniające przypadkowe auto<br />

Patryk Rzeszotek | fot. Łukasz Piecyk<br />

To mogło skończyć się dla pani<br />

Małgorzaty najgorzej. Biegnąc<br />

wzdłuż ścieżki rowerowej<br />

w Jedwabnie w gminie Lubicz,<br />

została zaatakowana. Napastnik<br />

najpierw zaczął ją siłą obmacywać,<br />

a potem próbował wciągnąć<br />

w przydrożne zarośla. „Nie słyszałam<br />

go, musiał biec za mną<br />

jakiś czas” - relacjonuje niedoszła<br />

ofiara. Czy biegaczki z podtoruńskich<br />

miejscowości są bezpieczne?<br />

Pogoda w miniony, sobotni poranek<br />

dopisywała, a wielu biegaczy<br />

– w tym Małgorzata z Lubicza<br />

Górnego – wybrało się na poranny<br />

bieg. Mogła wybrać wiele tras, ale<br />

najlepsze są te, gdzie jest mało aut.<br />

Małgorzata pobiegła dlatego z Lubicza<br />

przez Jedwabno. Na pewnym<br />

etapie trasy zaczął biec za nią mężczyzna.<br />

Kobieta nie mogła go słyszeć<br />

– miała słuchawki. Była zbyt<br />

skupiona na utrzymaniu oddechu.<br />

- Złapał mnie za pas i zaczął<br />

szarpać – mówi Małgorzata z Lubicza.<br />

– Potem chwytał mnie za pośladki.<br />

Wyrwałam mu się i tego<br />

się chyba nie spodziewał. Pewnie<br />

myślał, że zamrozi mnie ze strachu.<br />

Krzyczałam, przeklinałam,<br />

groziłam, a on patrzył wystraszony.<br />

Gdyby zaatakował mnie kilka metrów<br />

dalej, nie wiem, czy udałoby<br />

mi się uciec. Tam nie było pobocza.<br />

Wepchnąłby mnie w rów i nie miałabym<br />

dokąd uciec.<br />

Biegaczka nie włożyła telefonu<br />

do kieszeni – cały czas trzymała go<br />

w ręku. Po chwili napastnik zaczął<br />

uciekać, a Małgorzata krzyczała, że<br />

ma jego zdjęcia i wie, jak wygląda.<br />

- Jak usłyszał, że mam jego zdjęcia,<br />

zawrócił – opowiada kobieta. –<br />

Nie miałam tych zdjęć. Nie byłam<br />

w stanie nawet włączyć telefonu.<br />

Nie wiem, co chciał mi wtedy zrobić.<br />

Zabić i pozbyć się dowodów?<br />

Nie wiem. Na szczęście rozmyślił<br />

się i uciekł. Zadzwoniłam do męża<br />

– przyjechał po pięciu minutach.<br />

Później zadzwoniłam na policję –<br />

oni przyjechali po trzydziestu pięciu...<br />

Policja zadała kilka pytań, w tym<br />

o ubiór mężczyzny – szare dresy,<br />

szara czapka i czerwona koszulka.<br />

Metr osiemdziesiąt wzrostu. Mniej<br />

więcej czterdziestolatek. Uznali, że<br />

taki opis im wystarczy.<br />

- Wyrwała mu się pani – miał<br />

spytać policjant. – Czemu pani za<br />

nim nie pobiegła? Nie spróbowała<br />

złapać?<br />

Policjanci zostawili kobietę na<br />

miejscu, a sami mieli pojechać szukać<br />

napastnika. Niedługo później<br />

po niedoszłą ofiarę przyjechał mąż,<br />

który na własną rękę chciał znaleźć<br />

sprawcę. Po ataku zrobił kilka<br />

okrążeń wokół terenu – nikogo<br />

nie znalazł. Małżeństwo odjechało<br />

z miejsca zdarzenia – przypadek<br />

chciał, że jechali tuż za wezwanym<br />

na miejsce radiowozem.<br />

- Policjanci nie wiedzieli, że za<br />

nimi jadę - mówi mąż biegaczki. –<br />

Wątpię, że zrobili cokolwiek, żeby<br />

znaleźć tego zboczeńca, bo przy<br />

pierwszej okazji skręcili w stronę<br />

- Myślałam, że wszystko jest w porządku, ale od dnia ataku ciągle<br />

budzę się w nocy – mówi ofiara ataku.<br />

komisariatu. Żona zapamiętała, jak<br />

napastnik wygląda oraz jego charakterystyczny<br />

chód. Rozpozna go.<br />

Wystarczy, żeby policja go ujęła...<br />

Do ataku doszło w minioną sobotę,<br />

a mieszkanki Jedwabna boją<br />

się wychodzić same na ulice. Sąsiedzi<br />

potraktowali sprawę poważnie<br />

i już po kilku dniach mieli kilka godzin<br />

nagrań z monitoringów z domów<br />

sąsiadów.<br />

- Przybyli na miejsce policjanci<br />

opatrolowali wskazany przez zgłaszającą<br />

teren, jednak opisanego<br />

przez nią mężczyzny nie napotkali<br />

– stwierdza asp. Dominika Bocian,<br />

rzecznik prasowy Komendy Miejskiej<br />

Policji w Toruniu. – Zgłaszająca<br />

została powiadomiona o możliwości<br />

złożenia zawiadomienia.<br />

W związku z zaistniałym zdarzeniem<br />

w tym rejonie pojawiły się<br />

dodatkowe patrole policji.<br />

Na nagraniach przekazanych<br />

niedoszłej ofierze przez sąsiadów<br />

widać, że mężczyzna ucieka w stronę<br />

Lubicza Górnego lub pobliskich<br />

działek. Na jednej z posesji jest jednak<br />

kamera, która musiała nagrać<br />

uciekającego napastnika. Jeśli policja<br />

nie schwyta agresora, być może<br />

uczynią to sami mieszkańcy Lubicza<br />

i okolic.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


4 REGION<br />

Gdzie woda zagraża najbardziej?<br />

Sprawdziliśmy, jakie są przewidywania związane z powodzią na terenie powiatu toruńskiego<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Powódź, z którą od połowy września<br />

walczy południowa Polska,<br />

wzbudza niepokój także wśród<br />

mieszkańców terenów położonych<br />

nad Wisłą i Drwęcą. Czy powiat<br />

toruński powinien obawiać<br />

się podwyższenia poziomu wody?<br />

Wiele osób ogląda dramatyczne<br />

relacje z zalanych terenów, a potem<br />

sprawdza, czy Wisła albo Drwęca<br />

przekroczyły stan alarmowy czy<br />

ostrzegawczy. Jednak jak na razie<br />

w naszym regionie sytuacja jest<br />

spokojna. Co będzie dalej?<br />

- Obecnie nie występuje zagrożenie<br />

powodziowe – stwierdza dr<br />

hab. Bogusław Pawłowski z Katedry<br />

Hydrologii i Gospodarki Wodnej<br />

Uniwersytetu Mikołaja Kopernika<br />

w Toruniu. - Mimo przyboru<br />

wody po opadach na południu kraju,<br />

które jednak skupiły się głównie<br />

w dorzeczu górnej Odry, nie Wisły,<br />

przepływ kształtuje się na poziomie<br />

zbliżonym, praktycznie lekko poniżej<br />

do średniego rocznego i będzie<br />

powoli spadał. Najgroźniejsze powodzie<br />

opadowe w dolinie Wisły<br />

w naszym w województwie kształtują<br />

letnie opady na południu kraju.<br />

Okres ich występowania wyraźnie<br />

się rozszerza - były już przypadki<br />

takich wezbrań w maju, jak widać,<br />

mogą występować również we<br />

wrześniu.<br />

Ale czy można być w pełni bezpiecznym?<br />

Należy pamiętać, że powódź<br />

jest zjawiskiem losowym i raczej<br />

pozbawiona jest prawidłowości<br />

czy cykliczności występowania. Jak<br />

W razie zagrożenia powodziowego na ewakuację muszą być<br />

przygotowane trzy gminy.<br />

wskazuje dr hab. Bogusław Pawłowski,<br />

istnieje kilka faktów związanych<br />

ze zmianami klimatu, które<br />

mają wpływ na to, jak często mamy<br />

do czynienia z powodziami.<br />

- Na Niżu Polskim nie występują<br />

obecnie wiosenne wezbrania<br />

roztopowe, które do lat 80. - 90. XX<br />

w. były czymś oczywistym – opisuje<br />

hydrolog. - Pokrywa śnieżna<br />

o dużej miąższości stanowi tu rzadkość,<br />

zimą najczęściej występują<br />

opady deszczu, co powoduje bardziej<br />

równomierny odpływ wody<br />

w półroczu chłodnym. Skutkiem<br />

dodatniej temperatury jest również<br />

ograniczenie występowania zjawisk<br />

lodowych. Ostatni raz całkowicie<br />

zamarzniętą Wisłę w profilu <strong>Toruń</strong><br />

można było oglądać w 2012 r.<br />

W związku z tym nie trzeba<br />

się obawiać powodzi zatorowych.<br />

Te nawiedzały miasto kilkukrotnie<br />

między XVII w. a XIX w. Pamiątką<br />

po tych wydarzeniach są<br />

znaki wielkiej wody, które widać<br />

na Bramie Mostowej w Toruniu.<br />

W lutym 1570 r. Wisła sięgnęła aż<br />

42,7 metrów nad poziomem morza.<br />

Spowodowało to zalanie całej<br />

Niziny <strong>Toruń</strong>skiej i Nieszawskiej.<br />

Woda uniosła most i zerwała przęsło<br />

z gruntu. 14 lat później doszło<br />

do kolejnego kataklizmu. Gdy<br />

Wisła była pokryta lodem, woda<br />

zaczęła bardzo szybko przybierać.<br />

Lód dokonał rozerwania mostu.<br />

Nizina <strong>Toruń</strong>ska oraz Nieszawka<br />

ponownie zostały zalane. Woda<br />

znajdowała się na ulicach Starówki.<br />

Zniszczeniu ulegały także liczne<br />

zabudowania portowe oraz spichlerze.<br />

Nieco ponad dwa stulecia później,<br />

w 1786 r., nastąpiło wiele przerwań<br />

wałów na Nizinie <strong>Toruń</strong>skiej,<br />

co spowodowało, że została ona<br />

całkowicie zalana. Po tej powodzi<br />

pozostaje<br />

znak wysokiej wody w Górsku<br />

na murze ogrodzenia kościoła,<br />

oznaczający 40,69 metrów nad poziomem<br />

morza.<br />

XIX w. przyniósł dalsze, znaczące<br />

powodzie, mimo że w tym okresie<br />

zaczęto coraz bardziej interesować<br />

się technikami melioracyjnymi<br />

oraz budową wałów ochronnych.<br />

Do najbardziej dotkliwych zalicza<br />

się zdarzenie z 1871 r. Woda zalała<br />

nisko położone tereny miasta oraz<br />

sąsiednie wsie, co spowodowało<br />

zniszczenia domostw, mostów oraz<br />

innych elementów ówczesnej infrastruktury.<br />

Natomiast równo sto lat<br />

temu Polskę nawiedziła jedna z największych<br />

XX-wiecznych powodzi,<br />

która dotknęła nie tylko <strong>Toruń</strong>,<br />

ale także chociażby Ciechocinek<br />

– choć aby temu zapobiec, z wodą<br />

walczyły służby ratunkowe oraz<br />

wojsko, w tym także saperzy.<br />

Jaki czynnik obecnie możne<br />

spowodować niebezpieczeństwo<br />

powodziowe?<br />

- Największe zagrożenie związane<br />

będzie z opadami deszczu.<br />

Mimo niewielkiego wzrostu sumy<br />

rocznej opadu wzrasta liczba dni<br />

z opadem intensywnym, które<br />

jednak są i będą rozdzielane długimi<br />

okresami suszy, szczególnie<br />

w półroczu letnim – dodaje dr hab.<br />

Bogusław Pawłowski. - Tego typu<br />

intensywne opady będą szczególnie<br />

groźne w obszarach miejskich,<br />

gdzie brak możliwości infiltracji<br />

(wsiąkania wody w grunt) może<br />

powodować tzw. miejskie powodzie<br />

błyskawiczne i podtopienia; co<br />

ciekawe, nawet bez udziału rozlewających<br />

się cieków wodnych.<br />

Z tego rodzaju sytuacją mierzyli<br />

się w lipcu 2014 r. mieszkańcy toruńskiego<br />

Rubinkowa. Woda zalała<br />

ulice na tym osiedlu, utrudniając<br />

poruszanie się pojazdów. Jednak<br />

rekordowa w ostatnich latach powódź<br />

nastąpiła w 2010 r. Wtedy<br />

stan wody w Wiśle wyniósł 859<br />

centymetrów. Około 1300 miejskich<br />

hektarów zostało zalanych.<br />

W powiecie toruńskim ryzyko<br />

zalania występuje w takich miejscowościach<br />

jak Złotoria, Osiek, Silno,<br />

Grabowiec, Dzierżączka czy Zabłocie.<br />

Łącznie takie obszary zajmują<br />

powierzchnię około 1800 hektarów.<br />

Jak przewiduje Starostwo Powiatowe<br />

w Toruniu, szczególne narażonych<br />

jest ponad stu mieszkańców<br />

z gminy Czernikowo, kilkunastu<br />

mieszkańców z miejscowości Złotoria<br />

i Nowa Wieś w gminie Lubicz,<br />

a także blisko 150 osób z sołectwa<br />

Brzoza w gminie Wielka Nieszawka.<br />

Dodatkowo ewakuacji może<br />

wymagać ponad 50 mieszkańców<br />

terenów międzywala w gminie<br />

Zławieś Wielka. Z kolei w razie<br />

awarii zapory na Wiśle stara część<br />

Włocławka zostałaby zalana, a fala<br />

powodziowa mogłaby spowodować<br />

zalanie terenów położonych wzdłuż<br />

rzeki, aż do Torunia. W takim przypadku<br />

najbardziej narażony na zatopienie<br />

byłby rejon Kaszczorka.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


REGION<br />

Producenci owoców i winogron,<br />

poszkodowani wskutek tegorocznych<br />

kwietniowych przymrozków<br />

i majowego gradobicia, otrzymają<br />

wsparcie finansowe. Wnioski<br />

o pomoc przyjmuje Agencja<br />

Restrukturyzacji i Modernizacji<br />

Rolnictwa od 1 do 22 paździer-<br />

5<br />

Trendy wskazuje „Firma Przyszłości”<br />

Samo prowadzenie firmy, nawet z sukcesem, już nie wystarczy. Aby sukces utrzymać i nadal się rozwijać – warto być na bieżąco z trendami!<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. nadesłane<br />

tkań biznesowych.<br />

Wśród prelegentów, którzy spotkają<br />

się z publicznością 9 października<br />

w CKK Jordanki w Toruniu, są<br />

praktycy, eksperci, doradcy, prawnicy,<br />

ekonomiści.<br />

- Popularnym nazwiskiem jest<br />

np. Dawid Pałka, właściciel kilkunastu<br />

firm, jak sam o sobie mówi:<br />

„seryjny przedsiębiorca”, youtuber<br />

i autor bloga o przedsiębiorczości.<br />

Mamy też Wojciecha Herrę, psychologa<br />

biznesu, doradcę w zakresie<br />

zwiększania sprzedaży. W tym<br />

roku prelegentem będzie także Janusz<br />

Leon Wiśniewski, naukowiec<br />

i pisarz. Będzie mówił o chemii<br />

Marta Olszewska, dyrektor biura Izby Przemysłowo-Handlowej w Toruniu. relacji w biznesie, analizując, dlaczego<br />

z niektórymi ludźmi szybko<br />

sztuczna inteligencja, cyberbezpieczeństwo,<br />

digital marketing, legal<br />

- Dla wielu przedsiębiorców<br />

i z łatwością „wchodzimy” w biznes,<br />

a z innymi mamy kłopot. To<br />

dużą wartością są rozmowy kuluarowe.<br />

Chcą porozmawiać bezpowództwo<br />

eksperyment tematyczny, który<br />

tech itd., czyli krótko mówiąc na<br />

pokazuje, jak lifestyle i psychologia<br />

tym, co jest aktualne, ważne i na średnio, mniej oficjalnie, nie tylko przenikają do świata biznesu.<br />

topie.<br />

przez maile i telefony – zapewnia Izba Przemysłowo-Handlowa<br />

<strong>Poza</strong> tym są to narzędzia ułatwiające<br />

rozwój (w tym techno-<br />

duże przerwy kawowe, dłuższe bez określonego profilu. Niezależ-<br />

Marta Olszewska. - Mamy dwie w Toruniu stawia na różnorodność,<br />

logiczny), marketing, konkurencyjność,<br />

pozyskiwanie klientów, nam, żeby uczestnicy ze sobą przy będą reprezentować, treści są tak<br />

niż symboliczny kwadrans i zależy nie od branży, którą przedsiębiorcy<br />

gotowość na zmiany, rosnące wyzwania,<br />

elastyczność w podejściu wiali. Wiemy, że wiele osób czeka coś dla siebie, czasem nawet będąc<br />

tych stolikach po prostu porozma-<br />

dobierane, aby każdy mógł znaleźć<br />

do biznesu itp.<br />

na konferencję jako na miejsce spo-<br />

samemu zaskoczonym – ktoś przy-<br />

Pomoc dla poszkodowanych producentów owoców<br />

O pomoc finansową mogą ubiegać się producenci m.in. jabłek, śliwek, wiśni, gruszek, owoców jagodowych<br />

i winogron, którzy ponieśli szkody spowodowane wystąpieniem przymrozków wiosennych i gradu<br />

przymrozki wiosenne w okresie od<br />

15 do 30 kwietnia 2024 r. lub grad<br />

w okresie od 1 do 31 maja 2024<br />

r., udokumentowane protokołem<br />

z prac komisji powołanej przez wojewodę.<br />

Stawki wsparcia dla rolników<br />

będą zróżnicowane w zależności od<br />

poziomu strat oraz rodzaju uprawy.<br />

Grupa I: agrest, aronia, porzeczka.<br />

Poziom strat co najmniej 40 proc.<br />

i mniej niż 55 proc.: 1 500 zł/ha,<br />

poziom strat co najmniej 55 proc.<br />

i mniej niż 70 proc.: 2 000 zł/ha,<br />

poziom strat co najmniej 70 proc.:<br />

3 000 zł/ha.<br />

Grupa II: brzoskwinia, czereśnia, grusza,<br />

inne owoce jagodowe, jabłoń, morela,<br />

orzech włoski, śliwa, wiśnia. Poziom<br />

strat co najmniej 40 proc. i mniej<br />

niż 55 proc.: 2 500 zł/ha, poziom<br />

strat co najmniej 55 proc. i mniej<br />

niż 70 proc.: 3 500 zł/ha, poziom<br />

strat co najmniej 70 proc.: 5 000 zł/<br />

nika 2024 r. za pośrednictwem przekraczającym 30 proc. średniej ha.<br />

platformy elektronicznej „eWniosekPlus”.<br />

2021-2023 albo z trzech lat w okre-<br />

truskawka, winorośl. Poziom strat co<br />

rocznej roślinnej produkcji z lat Grupa III: borówka, jeżyna, malina,<br />

sie 2019-2023, z pominięciem roku najmniej 40 proc. i mniej niż 55<br />

Pomoc finansową będzie mógł o najwyższej i o najniższej wielkości<br />

tej produkcji;<br />

najmniej 55 proc. i mniej niż 70<br />

proc.: 3 000 zł/ha, poziom strat co<br />

otrzymać producent rolny:<br />

• w którego gospodarstwie • w którego uprawach wystąpiły proc.: 4 000 zł/ha, poziom strat co<br />

w 2024 r. wystąpiły szkody w roślinnej<br />

produkcji rolnej na poziomie proc. plonów spowodowane przez Wysokość pomocy przysłu-<br />

szkody na poziomie co najmniej 40 najmniej 70 proc.: 6 000 zł/ha.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

Przedsiębiorcom pomoże w tym<br />

Konferencja “Firma Przyszłości”,<br />

organizowana przez Izbę Przemysłowo-Handlową<br />

w Toruniu. Swój<br />

autorski pomysł toruńska IPH realizuje<br />

już od 2017 r.<br />

Konferencja jest bezpłatna<br />

i otwarta dla wszystkich, którzy są<br />

zainteresowani nowymi możliwościami<br />

i trendami w prowadzeniu<br />

biznesu oraz nastawieni na rozwój.<br />

„Firma Przyszłości” jest kierowana<br />

przede wszystkim do sektora<br />

małych i średnich przedsiębiorstw<br />

z województwa kujawsko-pomorskiego.<br />

Zarówno do osób zatrudniających<br />

pracowników, jak i jednoosobowych<br />

firm. Tych, którzy<br />

działają na rynku od lat i chcą swój<br />

biznes rozwijać lub zdobyć na niego<br />

nowy pomysł, jak i tych, którzy<br />

dopiero są na etapie zakładania<br />

własnej działalności.<br />

- Nie bez powodu konferencja<br />

nosi tytuł „Firma Przyszłości” –<br />

podkreśla Marta Olszewska, dyrektor<br />

biura Izby Przemysłowo-Handlowej<br />

w Toruniu. - Staramy się<br />

tym wydarzeniem bardzo mocno<br />

śledzić i wyprzedzać trendy, skupiając<br />

się na takich tematach jak:<br />

chodzi posłuchać o konkretnym<br />

temacie, a wychodzi zainspirowany<br />

zupełnie innym.<br />

- Naszym priorytetem jest biznes,<br />

przyszłość, trendy, ich śledzenie,<br />

przewidywanie, co może być<br />

przydatne dla przedsiębiorców. To<br />

jest nasz profil i w tym kierunku<br />

podążamy – przekonuje Marta Olszewska,<br />

dyrektor biura IPH. - Co<br />

roku monitorujemy, co jest na topie<br />

i staramy się dać odbiorcom przegląd<br />

tematów i nowinek, spośród<br />

których wybiorą to, co będą chcieli<br />

wdrożyć w swoich biznesach.<br />

„Firma Przyszłości” odbędzie<br />

się 9 października w CKK Jordanki,<br />

start o godz. 9:00.<br />

Partnerem strategicznym tegorocznej<br />

konferencji jest Woje-<br />

Kujawsko-Pomorskie.<br />

Wydarzenie wspierają również<br />

m.in: Gmina Miasta Torunia, Bank<br />

Gospodarstwa Krajowego. Dzięki<br />

wsparciu i zaufaniu wszystkich<br />

Partnerów IPH wydarzenie jest<br />

bezpłatne.<br />

Izba Przemysłowo-Handlowa<br />

w Toruniu zaprasza do rejestracji<br />

na www.firmaprzyszlosci.com.pl<br />

gującej do powierzchni uprawy, na<br />

której wystąpiły szkody, stanowi<br />

iloczyn powierzchni uprawy oraz<br />

stawki pomocy.<br />

Wnioski należy składać<br />

wyłącznie elektronicznie<br />

w aplikacji ARiMR „eWniosekPlus”:<br />

https://epue.arimr.gov.pl.<br />

Do wniosku należy dołączyć kopię<br />

protokołu oszacowania szkód<br />

zawierającą adnotację wojewody<br />

właściwego ze względu na miejsce<br />

wystąpienia tych szkód potwierdzającą<br />

ich wystąpienie.<br />

Wnioski o pomoc będzie można<br />

składać do ARiMR od 1 do 22 października<br />

2024 r. Decyzje w sprawie<br />

udzielenia pomocy wydaje kierownik<br />

Biura Powiatowego ARiMR<br />

właściwy ze względu na miejsce zamieszkania<br />

lub siedzibę producenta<br />

rolnego do dnia 6 grudnia 2024<br />

r. Pomoc zostanie wypłacona do 31<br />

grudnia 2024 r.<br />

Na wsparcie przeznaczony jest<br />

budżet, który obejmuje kwotę 37<br />

mln EUR pochodzącą z budżetu<br />

UE oraz kwotę pochodzącą z budżetu<br />

krajowego w wysokości 74<br />

mln EUR – łącznie ok. 470 mln zł.


6 POWIAT POZYTYWNIE<br />

Kamila Siekierska.<br />

Tegoroczne dożynki powiatowo-<br />

-gminne odbyły się 8 września<br />

w Kamionkach Małych w gminie<br />

Łysomice. Jednym z najważniejszych<br />

momentów uroczystości<br />

jest przekazanie chleba przez starostów<br />

dożynkowych, do których<br />

z kolei trafiają podziękowania za<br />

plony i pracę rolników. To tradycja.<br />

Natomiast na co dzień praca<br />

rolników ma charakter już zdecydowanie<br />

nowoczesny.<br />

Kamila Siekierska wraz<br />

z rodziną mieszka w Mazowszu-Parcelach.<br />

Razem<br />

z mężem – panem Pawłem<br />

– prowadzą kilkudziesięciohektarowe<br />

gospodarstwo.<br />

Mieszkają tu także<br />

96-letnia seniorka rodu<br />

oraz teściowie. Czwarte<br />

pokolenie Siekierskich<br />

to 10-letnia Ola i 7-letni<br />

Franio. Gospodarstwo państwa<br />

Siekierskich osiąga bardzo dobre<br />

wyniki produkcyjne, choć wymaga<br />

ciężkiej pracy.<br />

Przyznała pani, że wybór na starościnę<br />

dożynek był dużym zaskoczeniem.<br />

To dla mnie szczególne wyróżnienie,<br />

samą funkcję odbieram w szerszym<br />

kontekście. Mój mąż Paweł<br />

przejął gospodarstwo po swoich<br />

rodzicach, oni po swoich – kontynuujemy<br />

więc wielopokoleniową<br />

tradycję i ciężką pracę. Paweł jest<br />

gospodarzem z krwi i kości, natomiast<br />

ja - choć napływowa - zrezygnowałam<br />

z etatu, by go wspierać<br />

i razem pracować. Wybór na starościnę<br />

to nie tylko osobiste wyróżnienie,<br />

ale i uznanie dla naszej<br />

rodziny oraz wkładu w rozwój gospodarstwa<br />

od pokoleń. Dożynki<br />

to pozytywne doświadczenie, które<br />

pozwoliło mi uczestniczyć w tak<br />

Tradycja i nowoczesność<br />

Dożynki powiatowo-gminne za nami. Z ramienia powiatu toruńskiego rolę starostów dożynek pełnili<br />

Kamila Siekierska oraz Przemysław Durmowicz z gminy Czernikowo<br />

ważnej tradycji. To czas pełen radości,<br />

wspólnoty i wdzięczności za<br />

plony.<br />

Jak wygląda zajmowanie się gospodarstwem<br />

w pani przypadku? Kiedy<br />

jest najwięcej pracy?<br />

Nasz profil to produkcja roślinna<br />

oraz hodowla bydła mlecznego,<br />

więc praca jest całoroczna. Najwięcej<br />

mamy jej wiosną i latem, kiedy<br />

wszystko rusza pełną parą – to<br />

czas siewów, pielęgnacji upraw oraz<br />

‘‘Praca w gospodarstwie, szczególnie przy<br />

hodowli bydła, to praca 7 dni w tygodniu, 365<br />

dni w roku. Najwięcej od wiosny do jesieni, bo<br />

dochodzi praca w polu.<br />

zbiory. Jesień również przynosi<br />

wiele obowiązków. Mamy dwa rodzaje<br />

żniw – tradycyjne oraz tzw.<br />

kukurydziane. Mimo mechanizacji<br />

żniwa mogą trwać kilka dni i zależą<br />

od warunków pogodowych. Zimą<br />

prace w polu ustają, ale hodowla<br />

bydła wymaga ciągłej opieki. Oczywiście<br />

stosowanie nowoczesnych<br />

technologii w dużym stopniu ułatwia<br />

prowadzenie gospodarstwa.<br />

Co sprawia największą satysfakcję<br />

w pracy, a co jest najtrudniejsze?<br />

Satysfakcję - świadomość, że tworzymy<br />

coś własnymi rękoma, dbamy<br />

o ziemię, zwierzęta i widzimy<br />

konkretne efekty naszej pracy. To<br />

ogromnie cieszy, kiedy plony są<br />

udane, a bydło zdrowe. Najtrudniejsze<br />

natomiast są aspekty, na<br />

które nie mamy wpływu. Przede<br />

wszystkim brak stabilności cen –<br />

raz produkty rolne są opłacalne,<br />

innym razem ceny spadają poniżej<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Łukasz Piecyk<br />

kosztów produkcji, co jest bardzo<br />

stresujące. Do tego dochodzą zmieniające<br />

się przepisy oraz kontrole,<br />

które potrafią wprowadzić zamieszanie<br />

i dodatkową presję. Warunki<br />

pogodowe też są nieprzewidywalne,<br />

bo od nich zależą nasze zbiory<br />

i jest to czynnik poza naszą kontrolą.<br />

Jak efektywnie prowadzić<br />

gospodarstwo w obecnych<br />

czasach?<br />

Praca na gospodarstwie wymaga<br />

od nas nieustannego<br />

poszerzania wiedzy. Trzeba<br />

śledzić zmieniające się<br />

przepisy, poszukiwać nowych<br />

informacji, by sprostać<br />

wyzwaniom. W naszym<br />

gospodarstwie to mąż<br />

jest prawdziwym strategiem. Ma<br />

doskonałą intuicję w sprawach rolniczych<br />

i potrafi przewidzieć, kiedy<br />

podjąć właściwe decyzje. Dzięki<br />

jego doświadczeniu i wyczuciu często<br />

udaje nam się odpowiednio dostosować<br />

do zmieniających się warunków,<br />

co jest nieocenioną zaletą<br />

w tak wymagającej pracy.<br />

Czy znajduje pani dla siebie czas<br />

wolny?<br />

Wiadomo, że praca w gospodarstwie<br />

nie pozostawia go zbyt wiele,<br />

ale kiedy już znajdę, to poświęcam<br />

go przede wszystkim dzieciom, które<br />

są w wieku szkolnym. Chcę,<br />

żeby miały wsparcie i uwagę,<br />

której potrzebują, mimo naszego<br />

zapracowanego trybu<br />

życia. Dodatkowo angażuję się<br />

w działalność KGW „Parcelanki”,<br />

co pozwala mi uczestniczyć<br />

w lokalnej społeczności,<br />

wspierać tradycję i spotykać się<br />

z innymi mieszkankami gminy.<br />

<strong>Poza</strong> tym maluję, to moja<br />

taka mała pasja, choć niestety na<br />

nią mam najmniej czasu. Tworzenie<br />

pozwala mi się wyciszyć i oderwać<br />

od codziennych obowiązków.<br />

Przemysław Durmowicz wraz<br />

z żoną Karoliną gospodaruje na ponad<br />

40 hektarach gruntów rolnych<br />

i specjalizuje się w produkcji mleka<br />

oraz bydła opasowego. W pracy pomagają<br />

jego rodzice - pani Wiesława<br />

i pan Andrzej oraz brat Dariusz.<br />

Rośnie już czwarte pokolenie Durmowiczów:<br />

7-letnia Zosia i 2-letni<br />

Jaś. Przemysław Durmowicz posiada<br />

wyższe wykształcenie rolnicze,<br />

uzyskane na UTP w Bydgoszczy.<br />

Gospodarstwo osiąga bardzo dobre<br />

wyniki produkcyjne m.in. dzięki<br />

systematycznym inwestycjom,<br />

często z wykorzystaniem środków<br />

unijnych. Niemal połowa gruntów<br />

rolnych państwa Durmowiczów<br />

leży w obszarze Natura 2000, co<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

oznacza rygorystyczne przestrzeganie<br />

kwestii środowiskowych.<br />

Starosta dożynek to ważna rola<br />

podczas uroczystości. Jakie to było<br />

dla pana doświadczenie? Nie po raz<br />

pierwszy pełnił pan taką funkcję.<br />

Oczywiście, że pełnienie roli starosty<br />

dożynek powiatowych to miłe<br />

‘‘Praca na gospodarstwie wymaga od nas<br />

nieustannego poszerzania wiedzy. Trzeba śledzić<br />

zmieniające się przepisy, poszukiwać nowych<br />

informacji, by sprostać wyzwaniom.<br />

doświadczenie i ogromne wyróżnienie.<br />

Szczególnie, że mogłem<br />

reprezentować rolników powiatu<br />

toruńskiego, a przede wszystkim<br />

gminy Czernikowo. Rok wcześniej<br />

miałem zaszczyt pełnić rolę starosty<br />

dożynek gminnych, więc można<br />

powiedzieć, że miałem już jakieś<br />

doświadczenie (śmiech).<br />

Zajmowanie się gospodarstwem<br />

to ogrom pracy. Pełni pan również<br />

inne stanowiska w gminie, więc jak<br />

udaje się pogodzić tyle zajęć?<br />

Praca w gospodarstwie, szczególnie<br />

przy hodowli bydła, to praca<br />

7 dni w tygodniu, 365 dni w roku.<br />

Najwięcej od wiosny do jesieni, bo<br />

dochodzi praca w polu. A więc zasiewy,<br />

nawożenia, ochrona roślin<br />

i zbiory. Natomiast przy hodowli<br />

bydła - zgromadzenie paszy dla<br />

zwierząt. We wrześniu jesteśmy<br />

w okresie żniw kukurydzianych<br />

oraz jesiennych zasiewów zbóż.<br />

Dodatkowo od tego roku jestem<br />

radnym gminy Czernikowo. Jest to<br />

Przemysław Durmowicz.<br />

dla mnie nowe doświadczenie, ale<br />

jestem osobą, która lubi mierzyć<br />

się z nowymi zadaniami. Oprócz<br />

tego reprezentuję gminę Czernikowo<br />

w strukturach Kujawsko-Pomorskiej<br />

Izby Rolniczej. Wszystkie<br />

te zajęcia można pogodzić z prowadzeniem<br />

gospodarstwa, bo jak<br />

mówią: dla chcącego nic trudnego.<br />

A tak poważnie - wszystko<br />

zależy od dobrej organizacji<br />

pracy i pomocy rodziny.<br />

Co dla pana znaczy obecnie<br />

pojęcie nowoczesności<br />

w rolnictwie i zastosowanie<br />

jej w codziennej pracy? Na<br />

ile pomaga w tym pana wiedza<br />

i wykształcenie?<br />

To na pewno dostęp i użytkowanie<br />

w produkcji nowoczesnych<br />

maszyn oraz szeroko rozumianego<br />

rolnictwa precyzyjnego.<br />

Wykorzystanie nowych technologii,<br />

które pozwalają osiągać coraz<br />

lepsze wyniki produkcji. Ale pojęcie<br />

nowoczesności w rolnictwie to<br />

także wprowadzanie nowych metod<br />

zarządzania, gromadzenia danych<br />

i ich przetwarzania, co pozwala<br />

poprawiać wyniki gospodarstwa.<br />

Wykształcenie na pewno pomaga,<br />

bo rolnik w dzisiejszych czasach to<br />

nie tylko osoba uprawiająca rolę,<br />

ale również przedsiębiorca, manager,<br />

księgowy itp. Na pewno dużą<br />

rolę odgrywa praktyka, którą człowiek<br />

zdobywa przez całe życie.<br />

Czy jest czas na własne zainteresowania<br />

i chwilę odpoczynku?<br />

Jak już wcześniej mówiłem, dobra<br />

organizacja i pomoc rodziny pozwala<br />

na realizację zainteresowań<br />

czy kilkudniowy wyjazd. Zawsze<br />

też można znaleźć czas na dobrą<br />

kawę w dobrym towarzystwie.


POWIAT POZYTYWNIE<br />

7<br />

MDP fundamentem straży pożarnej<br />

Młodzieżowe drużyny pożarnicze kształtują kolejne pokolenia strażaków ochotników. Z roku na rok adeptów przybywa<br />

Filip Pląskowski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Na przestrzeni ostatnich lat młodzieżowe<br />

drużyny pożarnicze<br />

przeszły znaczącą ewolucję, stając<br />

się ważnym elementem edukacji<br />

i wychowania kolejnych pokoleń<br />

strażaków. Młodzi ludzie, często<br />

zainspirowani rodzinnymi tradycjami,<br />

wstępują do tych formacji,<br />

zdobywając nie tylko wiedzę teoretyczną<br />

i praktyczną, ale także<br />

ucząc się odpowiedzialności, dyscypliny<br />

i współpracy. Współpraca<br />

z młodzieżą, mimo że stanowi wyzwanie,<br />

przynosi wiele satysfakcji,<br />

a zdobyte umiejętności i doświadczenie<br />

kształtują przyszłych strażaków<br />

ochotników, którzy z czasem<br />

zasilają szeregi ochotniczych<br />

straży pożarnych oraz Państwowej<br />

Straży Pożarnej.<br />

Na przełomie ostatnich lat ewolucję<br />

przeszły nie tylko ochotnicze<br />

straże pożarne, ale również młodzieżowe<br />

drużyny pożarnicze. To<br />

formacje, które od lat przyciągają<br />

młodych ludzi pragnących nieść<br />

pomoc drugiemu człowiekowi. Dla<br />

wielu z nich udział w drużynie jest<br />

pierwszym krokiem na drodze do<br />

pełnienia roli strażaka ochotnika.<br />

– W ostatnich latach trudno nie<br />

zauważyć, że młodzieżowe drużyny<br />

pożarnicze, podobnie jak wszystko<br />

wokół nas, uległo zmianom – zauważa<br />

druh Marcin Ziółkowski,<br />

prezes OSP w Steklinie. – Zmieniły<br />

się formy zawodów pożarniczych,<br />

zwłaszcza ich liczba, różnorodność<br />

oraz intensywność przygotowań do<br />

nich.<br />

– Aby zapewnić ciągłość swoich<br />

działań i tradycji, OSP reaktywuje<br />

MDP, ponieważ to właśnie młodzież<br />

stanowi fundament przyszłości<br />

tej organizacji – mówi Klaudia<br />

Górecka z OSP Kuczwały. – Wiele<br />

dzieci dołącza do drużyn, kierując<br />

się rodzinnymi tradycjami strażackimi.<br />

Często to rodzice lub dziadkowie<br />

są strażakami ochotnikami,<br />

co motywuje młodsze pokolenia do<br />

kontynuowania tej tradycji. Dodatkowo,<br />

jeśli jedno dziecko dołączy<br />

do MDP, często przyciąga za sobą<br />

przyjaciół, kolegów z klasy czy sąsiadów.<br />

Warto również podkreślić<br />

rosnącą popularność dziecięcych<br />

drużyn pożarniczych, do których<br />

mogą dołączać już dzieci od 3. roku<br />

życia.<br />

Młodzieżowe i dziecięce drużyny<br />

pożarnicze to formacje, które<br />

nie tylko uczą odpowiedzialności,<br />

dyscypliny i współpracy, ale także<br />

oferują zabawę i praktyczne umiejętności.<br />

Dzieci od najmłodszych<br />

lat mają możliwość zapoznania się<br />

ze sprzętem strażackim oraz uczestniczenia<br />

w konkursach i obozach.<br />

– Każda formacja to wspólnota,<br />

która buduje więzi – podkreśla<br />

Klaudia Górecka. - Młodzieżowe<br />

i dziecięce drużyny pożarnicze to<br />

przede wszystkim nauka odpowiedzialności,<br />

dyscypliny, współpracy<br />

i empatii, a także kształtowanie<br />

charakteru. To również doskonała<br />

zabawa i praktyczne lekcje, które<br />

stanowią atrakcyjną alternatywę<br />

na spędzanie wolnego czasu. Dzieci<br />

i młodzież mogą wykorzystywać<br />

zdobytą wiedzę, biorąc udział<br />

w ogólnopolskich konkursach, takich<br />

jak plastyczne czy pożarnicze,<br />

oraz uczestniczyć w obozach.<br />

– Straż to stowarzyszenie, w którym<br />

członkowie mogą być w różnym<br />

wieku, tworząc wielopokoleniową<br />

formację – zaznacza Marcin<br />

Ziółkowski. - Już dzieci w wieku 7-8<br />

lat, w ramach drużyn dziecięcych,<br />

mają okazję poznać sprzęt strażacki,<br />

wyposażenie wozów oraz zasady<br />

panujące w strażnicy, a także uczą<br />

się podstaw udzielania pierwszej<br />

pomocy.<br />

Zajęcia w młodzieżowych drużynach<br />

pożarniczych są dostosowywane<br />

do grup wiekowych, łącząc<br />

teorię z praktyką i kładąc nacisk na<br />

naukę przez zabawę, szczególnie<br />

w dziecięcych drużynach pożarniczych.<br />

Natomiast treningi przygotowujące<br />

do zawodów oraz wyjazdy<br />

integracyjne kształtują młodzież do<br />

służby w straży w życiu dorosłym.<br />

– Staramy się, aby wiedza była<br />

przekazywana w taki sposób, żeby<br />

dzieci chciały wrócić na kolejne zajęcia<br />

z chęcią – przekonuje Klaudia<br />

Górecka. – Łączone są elementy<br />

teoretyczne z praktycznymi, a wiedza<br />

jest powtarzana, by lepiej zapadła<br />

w pamięć. W Dziecięcych Drużynach<br />

Pożarniczych (DDP) nauka<br />

często odbywa się przez zabawę –<br />

np. dzieci rozpoznają sprzęt pożarniczy,<br />

dotykając go, gdy jest ukryty<br />

w kartonie. Istotnym elementem są<br />

także zajęcia sportowe, w których<br />

wykorzystywany jest sprzęt strażacki.<br />

Dodatkowo organizowane<br />

są wyjazdy do innych jednostek,<br />

w tym do Państwowej Straży Pożarnej,<br />

aby dzieci mogły poszerzać<br />

swoją wiedzę. Młodzi uczestnicy<br />

angażują się także w uroczystości,<br />

takie jak obchody Święta Niepodległości<br />

czy Dzień Strażaka, a MDP<br />

pełnią nawet wartę przy Grobie<br />

Pańskim.<br />

– Dzieci uczestniczące w MDP<br />

podczas treningów przygotowujących<br />

do zawodów, a także podczas<br />

spotkań i wyjazdów integracyjnych,<br />

przygotowują się do służby<br />

w straży w dorosłym życiu – mówi<br />

Marcin Ziółkowski. - Przekazujemy<br />

im wiedzę teoretyczną, organizując<br />

pogadanki na temat<br />

funkcjonowania straży, a starsi<br />

koledzy i opiekunowie dzielą się<br />

swoim doświadczeniem. Treningi<br />

w naszej jednostce odbywają się<br />

raz w tygodniu, a w okresie wakacyjnym<br />

dwa razy, aby nie kolidowały<br />

z innymi zajęciami dzieci.<br />

Jestem zadowolony z frekwencji<br />

– na każdym treningu pojawia się<br />

od 12 do 16 uczestników z grupy<br />

liczącej 20 osób. Podczas zawodów<br />

sportowych młodzi strażacy poprawiają<br />

swoją sprawność i kondycję,<br />

uczą się prawidłowego rozwijania<br />

i łączenia węży, pokonywania przeszkód<br />

oraz obsługi armatury wodnej<br />

i pianowej, w tym gaśnic.<br />

Wspieranie kształcenia młodych<br />

strażaków odgrywa kluczową<br />

rolę w zapewnieniu przyszłych<br />

kadr strażackich oraz przekazywaniu<br />

istotnych wartości, wiedzy<br />

i umiejętności. Jak podkreśla<br />

Klaudia Górecka, inwestowanie<br />

w młode pokolenia nie tylko gwarantuje<br />

przygotowanie zawodowe<br />

przyszłych strażaków, ale także buduje<br />

ich pewność siebie.<br />

– Jeśli założymy, iż co najmniej<br />

20 proc. członków MDP pozostanie<br />

w jednostkach, to w istotny<br />

sposób wzmocnią oni szeregi starszych<br />

druhów, zarówno w OSP, jak<br />

i w PSP – mówi Marcin Ziółkowski.<br />

– Będą to osoby, które już zdobędą<br />

solidne przygotowanie teoretyczne<br />

i praktyczne, gotowe do działań ratowniczo-gaśniczych<br />

oraz aktywnej<br />

pracy na rzecz lokalnej społeczności.<br />

Współpraca z dziećmi i młodzieżą<br />

z MDP, choć stanowi duże<br />

wyzwanie, przynosi także wiele<br />

satysfakcji i radości. Jak zapewnia<br />

Marcin Ziółkowski, poświęcone<br />

młodym strażakom czas i wysiłek<br />

są jednak warte każdego zaangażowania.<br />

– To niesamowite uczucie, gdy<br />

widzimy, jak z czasem stają się coraz<br />

bardziej pewni siebie, odpowiedzialni<br />

i świadomi swojej roli<br />

w społeczeństwie i z dumą noszą<br />

koszulkę czy czapkę strażacką –<br />

mówi Klaudia Górecka. – Ich radość<br />

i zaangażowanie podczas zajęć<br />

są dla nas nie tylko motywacją do<br />

dalszej pracy, ale także przypomnieniem,<br />

jak ważną rolę pełnimy.<br />

– Współpracę z dziećmi porównuję<br />

do czegoś wspaniałego –<br />

twierdzi druh Marcin Ziółkowski.<br />

– Największym wyzwaniem jest<br />

utrzymanie ich uwagi, ale obecnie<br />

dysponujemy nowoczesnym<br />

sprzętem, w tym nowym wozem<br />

bojowym, co niewątpliwie pomaga<br />

przyciągnąć dzieci do straży. W naszej<br />

jednostce mamy opiekunów,<br />

którzy są odpowiednio przeszkoleni<br />

do pracy z młodzieżą. Relacja<br />

między opiekunami a członkami<br />

MDP musi opierać się na zrozumieniu<br />

– spotkania często opierają się<br />

na rozmowach, a dzieci wiedzą, że<br />

mogą poruszyć każdy, nawet trudny<br />

temat. Oprócz tego organizujemy<br />

spotkania towarzyskie, wyjazdy<br />

na basen czy do kinderparków – to,<br />

co dzieci lubią najbardziej, także<br />

musi znaleźć się w naszej ofercie.<br />

Organizujemy również kilkudniowe<br />

obozy przy wsparciu finansowym<br />

Komendy Głównej PSP, urzędów<br />

gmin oraz poszczególnych<br />

jednostek OSP. Choć współpraca<br />

z młodzieżą bywa trudna, zdecydowanie<br />

jest warta każdego wysiłku!<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


8 POWIAT POZYTYWNIE<br />

Życie jest najcenniejsze<br />

Strażacy specjalizują się nie tylko<br />

w walce z ogniem. Szkolą się do<br />

pomocy w czasie różnorodnych innych<br />

zagrożeń, także powodzi. Jednostki<br />

z terenów położonych blisko<br />

rzek i zbiorników wodnych dbają<br />

o to, żeby mieć odpowiedni sprzęt.<br />

Państwowa Straż Pożarna w Toruniu<br />

dysponuje jednostkami nadwiślańskimi.<br />

W jaki sposób mógłby je<br />

pan opisać?<br />

Na cały powiat toruński zasoby zarówno<br />

ludzkie, jak i sprzętowe są<br />

dysponowane w miarę potrzeb oraz<br />

istniejących zagrożeń. Wiadomo,<br />

że jednostki OSP działają na terenie<br />

swoich gmin, ale mogą też być rozdysponowane<br />

do innych gmin, na<br />

podstawie porozumień związanych<br />

z Krajowym Systemem Ratowniczo-Gaśniczym.<br />

Jako komendant<br />

dysponuję tymi zasobami stosownie<br />

do sytuacji, które zaistnieją na<br />

terenie Torunia i powiatu.<br />

Jak to wygląda od strony sprzętu,<br />

w jaki sposób straż jest przygotowana?<br />

W zasobach PSP są cztery łodzie ratownicze,<br />

po jednej w każdej z Jednostek<br />

Ratowniczo-Gaśniczych,<br />

które podlegają komendzie. Trzy<br />

z nich są w Toruniu, zaś czwarta<br />

znajduje się w Chełmży. Posiadamy<br />

także pompy, które pomagają<br />

w zwalczaniu skutków powodzi<br />

oraz wszelkiego rodzaju podtopień.<br />

Przydają się one przy wypompowywaniu<br />

wody.<br />

W jaki sposób strażacy przygotowują<br />

się do tego, aby działać na wodzie<br />

w razie sytuacji kryzysowej?<br />

Każdy strażak, zatrudniając się,<br />

przechodzi szkolenie podstawowe.<br />

Już wtedy, na pierwszym etapie,<br />

ma wdrożone zasady ratownictwa<br />

wodnego oraz reguły dotyczące<br />

tego, jak działać w przypadku powodzi.<br />

Potem, w trakcie swojego<br />

doskonalenia szkoleniowego, ma<br />

cały program. Jedną z wielu tematyk<br />

jest doskonalenie ratownictwa<br />

wodnego i w trakcie powodzi.<br />

Odbywają się ćwiczenia na Wiśle<br />

lub innych akwenach, gdzie trenujemy<br />

podejmowanie ludzi z wody<br />

oraz ewakuację. Gdyby zaistniała<br />

sytuacja kryzysowa, będą mogli tę<br />

wiedzę i umiejętności zastosować<br />

w praktyce. Oprócz tego rokrocznie<br />

odbywają się symulacje działań ratowniczych,<br />

takich jak przetłoczenie<br />

wody z terenów zalewowych na<br />

takie tereny, gdzie woda wraca do<br />

koryt rzek. Ćwiczymy całe sekwencje<br />

ustawienia pompy wraz z przetaczaniem<br />

wody, jak i odpowiednie<br />

ułożenie worków z piaskiem tak,<br />

aby zabezpieczyć wały przed przeciekaniem.<br />

Czy w związku z sytuacją, z którą<br />

O jednostkach nadwiślańskich oraz o tym, jak postępować w trakcie powodzi – z brygadierem Sławomirem Grudzińskim,<br />

komendantem miejskim Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, rozmawia Arkadiusz Włodarski<br />

mierzymy się obecnie w południowej<br />

Polsce, strażacy z powiatu toruńskiego<br />

uczestniczą w akcjach na<br />

zalanym terenie?<br />

Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy<br />

pozwala dysponować komendantowi<br />

głównemu wszystkimi<br />

siłami strażackimi w Polsce.<br />

W miarę potrzeb Krajowe Centrum<br />

Koordynacji Ratownictwa i Ludności<br />

desygnuje w teren działań odpowiednie<br />

zastępy. W przypadku<br />

obecnych działań nie oddelegowano<br />

nikogo z Torunia, ale jesteśmy<br />

pozostawieni w stanie gotowości.<br />

Z terenu województwa pojechały<br />

siły do województwa opolskiego.<br />

19 września doszło już do pierwszej<br />

wymiany strażaków.<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane<br />

- Na terenach zalewowych nie powinno się budować domów – uważa bryg. Sławomir Grudziński.<br />

Mieszkańcy naszego regionu śledzą<br />

relacje z zalanych obszarów Polski.<br />

Zdjęcia, które pokazują telewizje,<br />

są zatrważające. Jednak prognozy,<br />

jeśli chodzi o Wisłę, są raczej optymistyczne,<br />

gdyż szczytowy poziom<br />

wody w Toruniu ma sięgnąć tylko<br />

250 cm.<br />

Tak, to poziom daleki od stanu<br />

ostrzegawczego, nie mówiąc już<br />

o alarmowym. Nie ma zagrożenia<br />

dla mieszkańców naszego regionu.<br />

‘‘Jedną z wielu tematyk jest doskonalenie<br />

ratownictwa wodnego i w trakcie powodzi. Odbywają<br />

się ćwiczenia na Wiśle lub innych akwenach, gdzie<br />

trenujemy podejmowanie ludzi z wody oraz ewakuację.<br />

Jeśli jednak obawiają się oni obecnej<br />

sytuacji, to mogą śledzić strony<br />

hydrologiczne IMGW, gdzie podane<br />

są wskazania aktualne oraz<br />

przewidywania dla danego regionu.<br />

W taki sposób będą świadomi<br />

ewentualnych zagrożeń.<br />

Załóżmy jednak, że w pewnym momencie<br />

Wisła przekroczy stan alarmowy.<br />

Co mieszkańcy, szczególnie<br />

terenów zalewowych, powinni wtedy<br />

zrobić?<br />

Przede wszystkim osoby znajdujące<br />

się najbliżej rzeki powinny słuchać<br />

informacji z wiarygodnych źródeł,<br />

takich jak instytucje rządowe. Jeśli<br />

będzie wezwanie do ewakuacji,<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

to nie powinny zostawać w domu<br />

na siłę. Należy wtedy zabezpieczyć<br />

swój majątek i jak najszybciej się<br />

ewakuować do bezpiecznego miejsca.<br />

Ratownicy będą starali się powstrzymać<br />

wodę w granicach obwałowań,<br />

ale te budowle mają także<br />

swoją wytrzymałość. Zawsze istnieje<br />

pewne ryzyko. A życie i zdrowie<br />

są najcenniejsze, mienie zaś można<br />

zawsze odzyskać.<br />

Słyszałem jednak kilka wypowiedzi<br />

o tym, że ludzie boją się ewakuacji<br />

i obawiają szabrowników. Skąd<br />

pana zdaniem wynika taka postawa?<br />

To pewnego rodzaju przywiązanie.<br />

Większość z nich mieszka na tych<br />

terenach przez całe życie. Z tego<br />

powodu przedkładają mienie nad<br />

swoje życie. Często się mówi o szabrownikach.<br />

Służby zabezpieczają<br />

i pilnują ewakuowanego terenu.<br />

Nie ma więc co obawiać się złodziei.<br />

Zawsze też można te najcenniejsze<br />

rzeczy zabrać ze sobą podczas<br />

ewakuacji.<br />

W jaki sposób mieszkańcy terenów<br />

zalewowych mogą przygotować się<br />

na nadejście zagrożenia już teraz?<br />

Tak naprawdę to na takich terenach<br />

nie powinno się budować domów.<br />

Wiemy, że instytucje wodne podają,<br />

że to są tereny zalewowe, na<br />

których może być woda tysiącletnia<br />

i nie powinno się tam budować.<br />

Jednak władze ulegają często głosom<br />

mieszkańców, którzy chcieliby<br />

się tam budować, uznając, że<br />

mieszkali tam od zawsze. Te osoby<br />

muszą być świadome wystąpienia<br />

wody. W internecie są dostępne<br />

symulacje pokazujące, do jakiego<br />

poziomu może dojść woda. Długofalowo<br />

jednak nie da się przewidzieć<br />

sytuacji. Nikt raczej nie będzie<br />

miał teraz worków z piaskiem,<br />

choć można to sobie potrzymać na<br />

drobne wylania wody, aby zatrzymać<br />

wodę wokół budynku. Przy<br />

większych falach woda wedrze się<br />

przez okna lub przesiąknie przez<br />

ściany.<br />

A co, jeśli chodzi o kwestie techniczne?<br />

W ostatnich dniach słyszałem<br />

apele o to, aby zaopatrywać się<br />

w odbiorniki radiowe na baterie,<br />

gdyż na terenach zalewowych może<br />

być problem z prądem oraz dostępem<br />

do internetu.<br />

To dobra rada nie tylko przy powodzi,<br />

ale przy wszelkich anomaliach<br />

pogodowych. Dobrze byłoby zaopatrzyć<br />

się w powerbanki, baterie.<br />

W momencie, gdy występują anomalie<br />

takie jak trąba powietrzna<br />

w 2018 r. i przez długi czas nie ma<br />

prądu, może to pomóc. Aktualnie<br />

prawie nikt nie ma w domu telefonu<br />

stacjonarnego. Wszyscy bazujemy<br />

na komórkach. Może być tak, że<br />

telefon się rozładuje i nie będzie jak<br />

go naładować, dlatego przydatny<br />

jest powerbank czy też agregat prądotwórczy.<br />

Odbiornik radiowy na<br />

baterie również będzie potrzebny<br />

do śledzenia komunikatów.<br />

Często jest tak, że w stresie i pośpiechu<br />

związanym z sytuacją kryzysową<br />

nie myślimy racjonalnie?<br />

Jakie błędy popełniamy wtedy najczęściej?<br />

O czym powinniśmy pamiętać?<br />

Przede wszystkim w budynkach<br />

mieszkalnych zagrożeniem może<br />

być prąd, który może mieć dostęp<br />

do wody. Aby uniknąć porażenia,<br />

należy odłączyć źródło zasilania.<br />

<strong>Poza</strong> tym musimy być świadomi,<br />

że przy zalaniu możemy zapomnieć<br />

o ukształtowaniu terenu i przypadkowo<br />

wpaść w dziurę, co spowodować<br />

może utopienie. Winna jest<br />

też czysta ludzka ciekawość. Kiedy<br />

jest powódź, pomimo komunikatów<br />

o niezbliżaniu się do wałów<br />

są osoby, które to robią, wykonują<br />

zdjęcia. Wchodzą na obwałowania,<br />

które często są mokre i śliskie. To<br />

może spowodować poślizgnięcie<br />

się i wpadnięcie w nurt powodziowy.<br />

Tego obawiamy się najbardziej<br />

jako ratownicy, że oprócz usuwania<br />

skutków powodzi będziemy musieli<br />

także ratować ludzi, który ucierpieli<br />

wskutek zwykłej ciekawości.


POWIAT POZYTYWNIE<br />

9<br />

OSP wspierane przez powiat<br />

Starostwo Powiatowe w Toruniu aktywnie wspiera działalność Ochotniczych Straży Pożarnych<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Ochotnicze Straże Pożarne są<br />

bardzo istotną częścią lokalnych<br />

społeczności. Służą w zadaniach<br />

ratowniczych, jak również podczas<br />

działań edukacyjnych i profilaktycznych.<br />

Funkcjonowanie<br />

OSP wspiera także Starostwo Powiatowe<br />

w Toruniu.<br />

Edukacja i integracja<br />

W tym roku powiat przeznaczył<br />

dla sześciu jednostek OSP<br />

w Zelgnie, Kawęczynie, Osieku nad<br />

Wisłą, Grzegorzu, Biskupicach oraz<br />

Kamionkach łącznie 100 tys. zł na<br />

wyposażenie nowych samochodów<br />

ratowniczo-gaśniczych. Przewidywany<br />

jest zakup kolejnych 5<br />

pojazdów. <strong>Poza</strong> tym wspierane są<br />

także wydarzenia organizowane<br />

przez OSP, działalność edukacyjna,<br />

organizacja ćwiczeń i zawodów<br />

sportowo-pożarniczych dla dzieci<br />

i młodzieży, funkcjonowanie Młodzieżowych<br />

Drużyn Pożarniczych<br />

czy też inicjatywy integrujące środowisko<br />

strażaków - ochotników,<br />

jak np. Zjazd Seniorów Pożarnictwa.<br />

Na takie działania przeznaczono<br />

kwotę 12 tys. zł oraz pomoc<br />

rzeczową w formie nagród i upominków<br />

na imprezy.<br />

- Władze powiatu toruńskiego<br />

chętnie włączają się w pomoc. Zorganizowaliśmy<br />

konkurs plastyczny,<br />

powiatowy turniej wiedzy pożarniczej<br />

czy też halowy turniej piłki<br />

nożnej oraz zawody MDP – wyjaśnia<br />

Sebastian Bytyń, prezes Zarządu<br />

Oddziału Powiatowego ZOSP<br />

RP w Toruniu. - W przyszłym<br />

roku planujemy, poza stałymi już<br />

imprezami, zająć się powiatowymi<br />

zawodami sportowo-pożarniczymi.<br />

Koszt przyszłorocznych działań<br />

wyniesie około 60 tys. zł, z czego<br />

prawie 35 tys. zł, czyli nieco więcej<br />

niż połowę, chcemy pozyskać z budżetu<br />

powiatu toruńskiego. Starosta<br />

otrzymał już kosztorys.<br />

Szkolenie i rozwój<br />

Wszystkie jednostki OSP w powiecie<br />

toruńskim chcą się rozwijać<br />

Sebastian Bytyń, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Toruniu.<br />

i pozyskiwać nowy sprzęt. Odbywają<br />

się także szkolenia dla tych,<br />

którzy chcieliby wstąpić w szeregi<br />

ochotniczych straży oraz kierować<br />

wykorzystywanymi w służbie statkami<br />

bezzałogowymi czy kursy na<br />

prawo jazdy kat. C. Kilka jednostek<br />

w powiecie może już z takiego<br />

sprzętu korzystać. 14 września zaczął<br />

się kolejny kurs podstawowy<br />

dla nowych członków. Zaplanowano<br />

w ciągu 2 miesięcy ponad 130<br />

godzin zajęć zarówno teoretycznych,<br />

jak i praktycznych.<br />

- Obecnie w powiecie toruńskim<br />

mamy 56 jednostek zrzeszonych<br />

w ramach Związku OSP RP.<br />

20 z nich funkcjonuje w Krajowym<br />

Systemie Ratowniczo-Gaśniczym<br />

– dodaje Bytyń. - To bardzo dobry<br />

wynik w skali Polski. Ponad 1/3 naszych<br />

jednostek należy do tego systemu.<br />

Praktycznie wszystkie OSP<br />

posiadają wozy ratunkowe, w tym<br />

23 lekkie, 41 średnich<br />

i 15 ciężkich. Mamy<br />

około 2100 członków,<br />

z czego większość,<br />

bo 1700, stanowią<br />

mężczyźni, zaś<br />

kobiet w szeregach<br />

OSP jest 411. Istnieje<br />

także 21 Młodzieżowych<br />

Drużyn Pożarniczych,<br />

do których<br />

należy ponad 400<br />

osób.<br />

Ramię w ramię z PSP<br />

Krajowy System Ratowniczo-<br />

-Gaśniczy jest integralną częścią<br />

organizacji bezpieczeństwa wewnętrznego<br />

państwa. Ma on na celu<br />

ratowanie życia, zdrowia, mienia<br />

‘‘- Władze powiatu toruńskiego chętnie włączają<br />

się w pomoc. Zorganizowaliśmy konkurs plastyczny,<br />

powiatowy turniej wiedzy pożarniczej czy też halowy<br />

turniej piłki nożnej oraz zawody MDP.<br />

lub środowiska, prognozowanie,<br />

rozpoznawanie i zwalczanie pożarów,<br />

klęsk żywiołowych lub innych<br />

miejscowych zagrożeń. Funkcjonuje<br />

on od prawie 30 lat. Ze statystyk<br />

wynika, że należy do niego ponad<br />

5 tys. jednostek Ochotniczej Straży<br />

Pożarnej. Fundamentem KSRG<br />

jest Państwowa Straż Pożarna, która<br />

zapewnia niezbędne zaplecze<br />

kadrowe, sprzętowe i logistyczne.<br />

Integralnym i najbardziej licznym<br />

komponentem KSRG są ochotnicze<br />

straże pożarne. Ponadto w systemie<br />

działają również wojskowe i zakładowe<br />

straże pożarne, zakładowe<br />

służby ratownicze oraz lotniskowe<br />

służby ratowniczo-gaśnicze.<br />

Potencjał wszystkich jednostek<br />

OSP włączonych do systemu to ponad<br />

120 tys. strażaków ratowników<br />

uprawnionych do udziału w działaniach<br />

ratowniczych oraz około 12<br />

tys. samochodów ratowniczo-gaśniczych<br />

i specjalnych.<br />

Gotowi nieść pomoc w każdej sytuacji<br />

Warto dodać, że strażacy działają<br />

nie tylko na terenie swoich małych<br />

ojczyzn. Niektóre jednostki<br />

wyjechały w zeszłym tygodniu na<br />

południe Polski – tam, gdzie doszło<br />

do tragicznej powodzi. Strażacy<br />

pomagali tam choćby w wypompowywaniu<br />

wody. Do Gorzanowa pojechały<br />

m.in. zastępy Ochotniczej<br />

Straży Pożarnej w Łążynie, Gostkowie,<br />

Złotorii i Mazowszu, jednak lista<br />

ta jest o wiele dłuższa i obejmuje<br />

także jednostki z innych rejonów<br />

województwa kujawsko-pomorskiego.<br />

Pierwszym krokiem<br />

był podział na plutony<br />

oraz przydział<br />

zadań. Skala zniszczeń<br />

jest ogromna.<br />

Strażacy skupiają się<br />

przede wszystkim<br />

na oczyszczaniu budynków,<br />

udrażnianiu<br />

terenu, przejezdności<br />

dróg dojazdowych<br />

oraz pomocy osobom starszym.<br />

- Zdjęcia widziane w telewizji<br />

nie odzwierciedlają tego, co<br />

się widzi, będąc tam, na miejscu<br />

– uważa Sebastian Bytyń. - Moim<br />

zdaniem powódź jest najgorszym<br />

kataklizmem, gdyż nawet pożar nie<br />

spowoduje takich strat jak woda.<br />

W niektórych miejscach tak naprawdę<br />

zostają same mury, gdyż<br />

wszystko inne jest do wyrzucenia<br />

z racji zniszczeń.<br />

Systematyczna pomoc powiatu<br />

toruńskiego wpływa bardzo pozytywnie<br />

na funkcjonowanie Ochotniczych<br />

Straży Pożarnych. Pozwala<br />

m.in. na zakup wyposażenia do nowych<br />

wozów, umundurowania czy<br />

sprzętu, który zużywa się w akcjach<br />

ratowniczo-gaśniczych.<br />

- Możemy liczyć na starostwo<br />

– podkreśla Bytyń. - Nigdy nie odmówiło<br />

pomocy, gdy potrzebowaliśmy<br />

wsparcia naszych działań.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


10 REGION<br />

Skrzypkowie z całego świata przyjechali do Torunia<br />

Już dziś, 27 września, rusza<br />

6. Międzynarodowy Konkurs<br />

Skrzypcowy im. Karola Lipińskiego<br />

w Toruniu. Zmagania skrzypków<br />

w dwóch pierwszych etapach<br />

będzie można śledzić za darmo.<br />

fot. Maciej Zieliński, Łukasz Ułanowski<br />

Powalczą o nagrody<br />

Na piątek, 27 września, zaplanowano<br />

Inaugurację 6. Międzynarodowego<br />

Konkursu Skrzypcowego<br />

im. Karola Lipińskiego – „Z ziemi<br />

włoskiej do Polski”. Podczas gali<br />

wystąpi przewodniczący Jury –<br />

prof. Daniel Stabrawa – dyrygent,<br />

w latach 1983-2018 pierwszy koncertmistrz<br />

i solista Filharmoników<br />

Berlińskich. Skrzypkowi na scenie<br />

towarzyszyć będzie <strong>Toruń</strong>ska Orkiestra<br />

Symfoniczna pod batutą<br />

Dainiusa Pavilionisa. Publiczność<br />

wysłucha „Mazura” z opery Stanisława<br />

Moniuszki „Straszny Dwór”,<br />

„Koncertu skrzypcowego” Andrzeja<br />

Panufnika z 1971 roku oraz „Poematu<br />

symfonicznego Aus Italien”<br />

op. 16 Richarda Straussa. Tego wieczoru<br />

odbędzie się też losowanie<br />

kolejności występów skrzypków<br />

podczas przesłuchań konkursowych.<br />

Start koncertu w piątek<br />

o godz. 19:00 w CKK Jordanki.<br />

28 września rozpocznie się<br />

pierwszy etap konkursu i potrwa<br />

do 30 września.<br />

- Na naszej scenie, w trakcie<br />

konkursu, zobaczymy młode talenty<br />

– wirtuozów z różnych zakątków<br />

świata, którzy poświęcili tysiące<br />

godzin, by osiągnąć mistrzostwo<br />

– mówi dyrektor <strong>Toruń</strong>skiej Orkiestry<br />

Symfonicznej Przemysław<br />

Kempiński.<br />

Podczas pierwszych dni rywalizacji<br />

uczestnicy wykonają dzieła<br />

przeznaczone na skrzypce solo.<br />

Ostatecznie, w trakcie konkursu,<br />

wystąpi 21 uczestników z 13 krajów:<br />

Kolumbii, Korei Południowej,<br />

Niemiec, USA, Polski, Chin,<br />

Włoch, Hiszpanii, Francji, Belgii,<br />

Japonii i Szwecji. Oceniać ich będzie<br />

międzynarodowe jury. Wstęp<br />

wolny.<br />

Międzynarodowy Dzień Muzyki<br />

na Jordankach<br />

30 września nie tylko poznamy<br />

wyniki I etapu i dowiemy się, których<br />

12 skrzypków przejdzie dalej.<br />

Tego dnia odbędą się też obchody<br />

Międzynarodowego Dnia Muzyki,<br />

podczas którego zostaną wręczone<br />

nagrody oraz listy gratulacyjne<br />

od Prezydenta Miasta Torunia. Na<br />

scenie zaprezentuje się z kolei Polish<br />

Violin Duo w składzie – Robert<br />

Łaguniak i Marta Gidaszewska.<br />

Muzycy, będący laureatami licznych<br />

międzynarodowych i ogólnopolskich<br />

konkursów skrzypcowych,<br />

zagrają utwory He<strong>nr</strong>yka<br />

Wieniawskiego, Grażyny Bacewicz<br />

czy Michała Spisaka. Prapremierowo<br />

zaprezentują utwór Escaping<br />

for two violins, którego autorem<br />

jest András Derecskei, węgierski<br />

kompozytor, dyrygent i skrzypek.<br />

Początek koncertu o godz. 19:00<br />

w Sali Kameralnej CKK Jordanki.<br />

Bezpłatne wejściówki do odbioru<br />

w kasie CKK Jordanki w czwartki<br />

i w piątki w godz. 13-19.<br />

1 i 2 października odbędzie<br />

się drugi etap konkursu – tym razem<br />

skrzypkowie zagrają recitale<br />

z udziałem fortepianu. Wstęp<br />

wolny. Przesłuchania odbywać się<br />

będą w godz. 11:00-19:00 w CKK<br />

Jordanki. W tych dniach, o godz.<br />

10:00, zorganizowane zostaną także<br />

darmowe warsztaty lutnicze.<br />

Bezpłatne wejściówki do odbioru<br />

w kasie.<br />

Z kolei 4 i 5 października najlepsi<br />

skrzypkowie wystąpią w towarzystwie<br />

<strong>Toruń</strong>skiej Orkiestry Symfonicznej.<br />

Bilety na ten etap są<br />

już dostępne. Koncert Laureatów<br />

odbędzie się dzień później, 6 października<br />

o godz. 17:00.<br />

Szczegółowy program 6. Międzynarodowego<br />

Festiwalu i Konkursu<br />

Skrzypcowego dostępny na<br />

stronie internetowej<br />

www.lipinski-competition.com<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


ŁUBIANKA i LUBICZ<br />

15<br />

Rusza Rada Rolników<br />

Z Wojciechem Sochą, przewodniczącym nowo utworzonej Rady Rolników, na temat<br />

jej struktury, zakresu działania, dożynek oraz uwzględniania głosu rolników w gminie<br />

rozmawia Filip Pląskowski<br />

fot. Paulina Zakierska<br />

Na czym polegać będzie nowo powołana<br />

Rada Rolników w gminie<br />

Łubianka? Kiedy dokładnie została<br />

ona powołana i kto wchodzi w jej<br />

skład?<br />

Rada Rolników została powołana<br />

26 sierpnia 2024 r. To nowa inicjatywa<br />

w naszej gminie, którą tworzymy<br />

w odpowiedzi na potrzeby<br />

rolników i całej lokalnej społeczności.<br />

Składa się z 26 rolników, po<br />

dwóch z 13 miejscowości naszej<br />

gminy. Do tej pory udało się nam<br />

wyłonić przewodniczącego oraz<br />

wiceprzewodniczącego rady. Myślę,<br />

że na kolejnych zebraniach<br />

skompletujemy pełny skład.<br />

Jaki będzie jej zakres działania? Czy<br />

macie państwo już ustalony szczegółowy<br />

plan funkcjonowania?<br />

Zakres działania nie jest jeszcze<br />

w pełni sformalizowany. Na ten<br />

moment jesteśmy na etapie organizacyjnym.<br />

Plan działania doprecyzujemy<br />

na kolejnym spotkaniu.<br />

Co do kadencyjności – możliwe, że<br />

rada będzie powoływana co pięć lat,<br />

równolegle z radą gminy i wójtem.<br />

Naszym celem jest analiza problemów<br />

rolników oraz doradztwo dla<br />

pani wójt i radnych gminnych. Nie<br />

będziemy rozjemcami w konfliktach,<br />

ale chcemy wspierać rolników<br />

w rozwiązywaniu ich problemów.<br />

Z jakimi problemami muszą sobie<br />

radzić rolnicy w gminie?<br />

Problemy pojawiają się zwłaszcza<br />

na linii mieszkańcy - napływowi<br />

a rolnicy. Ci, którzy nie są związani<br />

z rolnictwem, często nie rozumieją,<br />

jak wygląda życie i praca na<br />

wsi. Czasem pojawiają się pretensje<br />

o hałas, zapachy czy prace polowe,<br />

które trwają od świtu do zmierzchu,<br />

a czasami nawet całą dobę.<br />

Rada Rolników ma pomóc w takim<br />

zrozumieniu i naświetlić problemy<br />

związane z prowadzeniem gospodarstwa.<br />

Chcemy też nagłaśniać<br />

kwestie związane z ustawami i zarządzeniami,<br />

które często są niby<br />

konsultowane, ale w rzeczywistości<br />

Piękny wiek KGW z Grębocina<br />

W tym roku Koło Gospodyń Wiejskich z Grębocina<br />

obchodzi 90-lecie istnienia. Urodziny stały się okazją do<br />

wzruszających wspomnień oraz podziękowań<br />

Magdalena Witt-Ratowska | fot. Urząd Gminy Lubicz<br />

Wspólne zdjęcie KGW Grębocin.<br />

To wiele lat historii i tradycji.<br />

Koło Gospodyń Wiejskich z Grębocina<br />

powstało w 1934 r. Jubileusz<br />

odbył się 14 września. Była<br />

msza, pamiątkowe wspólne zdjęcie<br />

oraz spotkanie w restauracji<br />

„Pod Kasztanami”.<br />

Historia koła sięga lat przedwojennych.<br />

Wówczas Stanisława<br />

Piekalska, pochodząca z Warszawy<br />

mieszkanka Kolonii Papowskiej,<br />

skupiła wokół siebie grono pań,<br />

które chciały aktywnie działać na<br />

rzecz społeczności Grębocina. Po<br />

wojnie w 1948 r. nastąpiła reaktywacja<br />

KGW dzięki Jadwidze Gościmińskiej<br />

i do koła przystąpiło aż<br />

80 kobiet. W latach 1957-87 przewodnictwo<br />

przejęła Czesława Andzińska.<br />

Później zastąpiła ją Zenobia<br />

Wiśniewska. W tym czasie Koło<br />

Gospodyń Wiejskich z Grębocina<br />

doczekało się własnego sztandaru<br />

o imieniu Maria Marta.<br />

– KGW otrzymało go dzięki<br />

składkom mieszkańców oraz organizacji:<br />

rady sołeckiej, mleczarni,<br />

nikt nas nie pyta o zdanie.<br />

Jak wygląda sytuacja rolników<br />

w gminie? Ilu jest gospodarzy i jak<br />

zmieniają się gospodarstwa?<br />

Gmina Łubianka to typowo rolnicza<br />

gmina. Jest tu sporo gospodarstw,<br />

choć coraz mniej tych<br />

małych. Większe gospodarstwa<br />

się rozwijają, a mniejsze z czasem<br />

znikają. Ważne, by te większe gospodarstwa<br />

miały wsparcie i mogły<br />

się rozwijać, ale jednocześnie nie<br />

możemy zapominać o tych mniejszych,<br />

które wciąż stanowią ważny<br />

element lokalnej społeczności.<br />

Wracając do Rady Rolników –<br />

wspomniał pan, że wcześniej nie<br />

było takiej inicjatywy. Skąd ten pomysł<br />

i jak rolnicy przyjęli powołanie<br />

rady?<br />

To prawda, za poprzedniej kadencji<br />

wójta nie było ani Rady<br />

Rolników, ani nawet komisji ds.<br />

rolnictwa. Mimo że gmina ma charakter<br />

rolniczy, to naszych głosów<br />

nie brano pod uwagę. Przy każdej<br />

podwyżce podatków czy wprowadzeniu<br />

nowych regulacji rolników<br />

OSP, Banku Spółdzielczego i SKR<br />

Grębocin – mówi Wiesława Różycka,<br />

obecna przewodnicząca. –<br />

Chrzestnymi sztandaru zostały panie<br />

Zenobia Wiśniewska, Marianna<br />

Jędrzejczak i Halina Lewandowska.<br />

Ostatnia z wymienionych pań<br />

stała na czele koła od 1994 r. do<br />

2011 r. Obecnie KGW skupia ok.<br />

50 pań.<br />

- Słyniemy z gofrów, co roku<br />

organizujemy zjazd kół gospodyń<br />

wiejskich z naszej gminy, a także<br />

kilka konkursów, spotykamy się<br />

przy różnych okazjach, bierzemy<br />

udział w wydarzeniach w naszym<br />

sołectwie, współpracujemy ze szkołą,<br />

wyjeżdżamy na wycieczki – wylicza<br />

Wiesława Różycka.<br />

Na urodzinach obecni byli wójt<br />

gminy Lubicz Marek Nicewicz oraz<br />

przewodniczący Rady Gminy Marcin<br />

Różycki.<br />

„Z okazji 90-lecia działalności<br />

Państwa Koła pragniemy serdecznie<br />

pogratulować tego wyjątkowego<br />

Jubileuszu. 90 lat to imponujący<br />

czas pełen wielu wyzwań, osiągnięć<br />

oraz nieustającego zaangażowania<br />

na rzecz lokalnej społeczności –<br />

pisali w liście gratulacyjnym. - To<br />

również piękny dowód na to, jak<br />

ważną i cenną instytucją jest Koło<br />

Gospodyń Wiejskich dla mieszkańców<br />

Grębocina i całej gminy<br />

Lubicz”.<br />

Podczas spotkania życzenia złożyła<br />

też delegacja powiatu toruńskiego<br />

- Agnieszka Janiaczyk-Dąbrowska,<br />

członek Zarządu Powiatu<br />

oraz Andrzej Siemianowski, przewodniczący<br />

Rady Powiatu.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

– Takiej inicjatywy w gminie Łubianka jeszcze nie było – zapewnia<br />

Wojciech Socha.<br />

nie konsultowano. Wierzymy, że<br />

nowa rada zmieni ten stan rzeczy<br />

i pozwoli nam lepiej współpracować<br />

z władzami gminy. Liczymy też<br />

na lepszy przepływ informacji dzięki<br />

współpracy z izbą rolniczą oraz<br />

innymi organizacjami.<br />

Wybór najbardziej pomysłowego<br />

witacza dożynkowego nie należał<br />

do łatwych zadań. Wszystkie sołectwa,<br />

które brały udział w gminnym<br />

konkursie, wykazały się kreatywnością,<br />

dbałością o detale<br />

i poczuciem humoru.<br />

Pierwsze miejsce zajął witacz<br />

z Brzezinka, najmniejszego sołectwa<br />

w gminie Lubicz. Tym samym<br />

będzie reprezentować gminę na<br />

konkursie wojewódzkim. Zwycięska<br />

praca przedstawia scenę, jak<br />

Brzezinko wybiera się bryczką konną<br />

na dożynki. Drugie miejsce zdobyły<br />

sołectwa: Rogówko (radiowóz<br />

Niedawno w gminie odbyły się dożynki.<br />

Jak rolnicy odbierają to wydarzenie?<br />

Dożynki odbyły się 31 sierpnia<br />

i muszę przyznać, że było to bardzo<br />

udane wydarzenie. Organizacyjnie<br />

nie brakowało niczego,<br />

choć nie wszyscy rolnicy wzięli<br />

w nich udział. W przeszłości bywało<br />

skromniej, a rolnicy nie czuli, że<br />

są dobrze traktowani. Tym razem<br />

było jednak inaczej. Chciałbym<br />

podziękować pani wójt za ich organizację.<br />

Te dożynki na pewno na<br />

długo zapadną nam w pamięci.<br />

Czy Rada Rolników planuje angażować<br />

się w organizację takich wydarzeń<br />

w przyszłości?<br />

Jak najbardziej! Chcemy współorganizować<br />

wydarzenia na terenie<br />

gminy, nie tylko dożynki, ale<br />

także inne spotkania, które będą<br />

promować rolnictwo i integrować<br />

społeczność. Jesteśmy otwarci na<br />

współpracę z różnymi organizacjami,<br />

by poszerzać wiedzę rolników<br />

i rozwiązywać ich problemy.<br />

Witacz z Brzezinka<br />

fot. Urząd Gminy Lubicz<br />

Nagroda dla Brzezinka.<br />

i policjant z „suszarką”) oraz Mierzynek<br />

(statek piracki), a trzecie<br />

sołectwo Lubicz Dolny (młyn zbożowy,<br />

łódka i Drwęca). Wyróżnienia<br />

otrzymały sołectwa: Gronowo,<br />

Grębocin, Jedwabno, Młyniec Drugi<br />

i Młyniec Pierwszy. Podsumowanie<br />

konkursu i wspólne spotkanie<br />

odbyło się w świetlicy OSP w Brzezinku.<br />

Wójt Marek Nicewicz i przewodniczący<br />

Rady Gminy Marcin<br />

Różycki pogratulowali także sukcesów<br />

KGW „Aktywny Zakątek”,<br />

które na dożynkach powiatowych<br />

zwyciężyło w konkursie „Dożynkowe<br />

smaki”.<br />

(MW-R)


16 OBROWO<br />

Podziękowali za plony<br />

Za nami Święto Plonów w gminie Obrowo. „Chleb dożynkowy łączy nas wszystkich”,<br />

mówi wójt Andrzej Wieczyński<br />

Monika Bancerz | fot. nadesłane<br />

Dożynki w gminie Obrowo zorganizowano<br />

w tym roku w sobotę 7<br />

września w Osieku nad Wisłą. Nie<br />

zabrakło występów lokalnych artystów,<br />

atrakcji dla najmłodszych<br />

mieszkańców i wspólnej zabawy<br />

do późnych godzin nocnych.<br />

Dożynki to jedno z najważniejszych<br />

świąt w kalendarzu rolników<br />

i okazja, aby podziękować im<br />

za trud włożony w zbiory i pracę<br />

w polu. To także wydarzenie integrujące<br />

lokalną społeczność i pozwalające<br />

na zacieśnienie międzypokoleniowych<br />

więzi. Mieszkańcy<br />

gminy Obrowo tłumnie zjawili się<br />

w tym roku w Osieku nad Wisłą,<br />

gdzie 7 września obchodzili Święto<br />

Plonów.<br />

– Wydarzenie tradycyjnie rozpoczęliśmy<br />

przemarszem korowodu<br />

z wieńcami dożynkowymi i własnoręcznie<br />

upieczonymi bochnami<br />

chlebów oraz mszą świętą w intencji<br />

rolników i ich rodzin. Część oficjalną<br />

zakończyły podziękowania<br />

dla rolników oraz tradycyjne przekazanie<br />

chleba – wspomina Joanna<br />

Zielińska, zastępca wójta gminy<br />

Obrowo.<br />

Nie zabrakło także okolicznościowych<br />

przemówień przedstawicieli<br />

samorządu gminnego.<br />

- Rolnictwo jest niezmiernie<br />

ważne dla naszego regionu. Cieszymy<br />

się, że możemy podtrzymywać<br />

tę piękną polską tradycję Święta<br />

Plonów i pełni wdzięczności wspólnie<br />

cieszyć się ze wszystkimi rolnikami.<br />

Dziękujemy wam, drodzy<br />

rolnicy, za te plony, za to, że dzięki<br />

wam chleb każdego dnia trafia do<br />

naszych domów, na nasze stoły –<br />

mówił Andrzej Wieczyński, wójt<br />

gminy Obrowo. – Dziś celebrujemy<br />

nie tylko urodzaj, ale także zwyczaje,<br />

których nośnikiem jest cała społeczność<br />

wiejska.<br />

Po części oficjalnej na scenie pojawili<br />

się lokalni artyści: Orkiestra<br />

Dęta Gminy Obrowo, Chór Seniora<br />

„Sami Swoi” z Obrowa, Zespół<br />

Ludowy „Kawęczynianki”, Kapela<br />

Ludowa im. „Kamińskich”, Schola<br />

Parafialna „Źródło” i Grupa Teatralno-Wokalna.<br />

Na dożynkach, jak co roku, stanęły<br />

stoiska Kół Gospodyń Wiejskich<br />

z regionalnymi potrawami<br />

oraz wystawców z rękodziełem<br />

i pamiątkami. Nie zabrakło także<br />

atrakcji dla najmłodszych mieszkańców<br />

gminy, m.in. dmuchańców<br />

i animacji. Dzieciom bardzo podobała<br />

się wystawa drobnego inwentarza.<br />

Mieszkańcy gminy Obrowo<br />

bawili się w tym roku do muzyki<br />

góralskiej i folkowej zespołów Narwańce,<br />

Bobrowiacy i Sami Swoi. Na<br />

scenie zaprezentował się także zespół<br />

Szpilki i formacja Discoboys.<br />

– To dzięki rolnikom plony są<br />

obfite, a mieszkańcy mają zagwarantowane<br />

bezpieczeństwo żywnościowe.<br />

Chleb dożynkowy to symbol<br />

ich trudu. Wierzę, że będzie on<br />

łączył nas wszystkich – podsumowuje<br />

wójt Andrzej Wieczyński.<br />

Tak mieszkańcy gminy Obrowo bawili się w tym roku na dożynkach.<br />

Najlepsi w kraju<br />

Gospodarstwo rolne z gminy Obrowo laureatem<br />

ogólnopolskiego konkursu<br />

Monika Bancerz | fot. nadesłane<br />

Gospodarstwo Eweliny i Piotra<br />

Gręźlikowskich z Dobrzejewic<br />

zwyciężyło w XXI edycji Ogólnokrajowego<br />

Konkursu „Bezpieczne<br />

Gospodarstwo Rolne”. „To<br />

ogromne wyróżnienie dla naszej<br />

gminy”, podkreśla wójt Andrzej<br />

Wieczyński.<br />

Konkurs „Bezpieczne Gospodarstwo<br />

Rolne” organizowany jest<br />

przez Ministerstwo Rolnictwa<br />

i Rozwoju Wsi, Państwową Inspekcję<br />

Pracy, Agencję Restrukturyzacji<br />

i Modernizacji Rolnictwa oraz Krajowy<br />

Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.<br />

Uczestnicy poddawani są audytowi<br />

bezpieczeństwa pracy – komisje<br />

konkursowe sprawdzają, czy w gospodarstwie<br />

stosowane są zasady<br />

BHP oraz czy wyeliminowane zostały<br />

w nim zagrożenia wypadkowe.<br />

Najbezpieczniejszym gospodarstwem<br />

rolnym 2024 r. okazało<br />

się… gospodarstwo Eweliny i Piotra<br />

Gręźlikowskich z Dobrzejewic<br />

w gminie Obrowo!<br />

– Serdecznie gratuluję państwu<br />

Ewelinie i Piotrowi Gręźlikowskim<br />

zdobytego tytułu najbezpieczniejszego<br />

gospodarstwa w kraju w 2024<br />

r. Za każdym razem, gdy mieszkańcy<br />

zdobywają ogólnopolskie i międzynarodowe<br />

wyróżnienia, gmina<br />

zyskuje ogromny powód do dumy<br />

i radości. Takie sukcesy są wielkim<br />

wyróżnieniem gminy Obrowo<br />

i przyczyniają się do promocji naszej<br />

małej ojczyzny – mówi Andrzej<br />

Wieczyński, wójt gminy Obrowo.<br />

Zwycięscy gospodarze z Dobrzejewic<br />

zajmują się przede wszystkim<br />

hodowlą zagrodową trzody chlewnej,<br />

która sprzedawana jest nie tylko<br />

na terenie całej Polski, ale także<br />

eksportowana do Litwy, Ukrainy<br />

i Mołdawii. Ich gospodarstwo ma<br />

65 ha. Na potrzeby hodowlane<br />

uprawia się w nim zboża: pszenicę,<br />

pszenżyto, jęczmień i kukurydzę.<br />

Uroczystą galę finałową XXI<br />

edycji konkursu „Bezpieczne Gospodarstwo<br />

Rolne” zorganizowano<br />

13 września w warszawskiej<br />

SGGW. Ewelinę i Piotra Gręźlikowskich<br />

wspierali na wydarzeniu<br />

przedstawiciele gminy Obrowo:<br />

wójt Andrzej Wieczyński, zastępca<br />

wójta Joanna Zielińska oraz skarbnik<br />

gminy Joanna Faleńska. Na gali<br />

pojawiły się również KGW z Dobrzejewic<br />

i KGW z Szembekowa,<br />

a także z występem artystycznym<br />

Kapela im. Kamińskich z Osieka<br />

nad Wisłą.<br />

– Bardzo dziękuję wszystkim<br />

przedstawicielom gminy Obrowo,<br />

którzy reprezentowali tego dnia<br />

naszą gminę – dodaje wójt Andrzej<br />

Wieczyński.<br />

W tegorocznej edycji konkursu<br />

wzięło udział 987 uczestników, co<br />

oznacza, że gospodarstwo Eweliny<br />

i Piotra Gręźlikowskich z Dobrzejewic<br />

pokonało niemal 1 tys. konkurentów.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

Sport na poziomie<br />

Monika Bancerz<br />

Dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej<br />

w Osieku nad Wisłą<br />

mogą już korzystać z nowego boiska<br />

wielofunkcyjnego. „Szkoła<br />

czekała na ten dzień wiele lat”,<br />

mówi wójt Andrzej Wieczyński.<br />

Prace na boisku sportowym przy<br />

Zespole Szkół w Osieku nad Wisłą<br />

zakończyły się w lipcu. Inwestycja<br />

pochłonęła łącznie 1,7 mln zł. Na<br />

wielofunkcyjnym obiekcie można<br />

uprawiać kilka dyscyplin sportowych.<br />

Wymiary boiska to 22 m x 44<br />

m, a w jego skład wchodzą: boisko<br />

do piłki ręcznej, dwa boiska do koszykówki,<br />

dwa boiska do piłki siatkowej,<br />

60-metrowa bieżnia prosta<br />

oraz skocznia w dal z 22-metrowym<br />

rozbiegiem. Boisko ma bezpieczną,<br />

poliuretanową nawierzchnię, jest<br />

oświetlone i ogrodzone piłkochwytami,<br />

a z jego trybun może korzystać<br />

60 widzów.<br />

– W tym roku opóźniliśmy nieco<br />

świętowanie Narodowego Dnia<br />

Sportu. Obchody zorganizowaliśmy<br />

w środę 18 września. To właśnie<br />

tego dnia oficjalnie oddano do<br />

użytku nowe boisko sportowe przy<br />

szkole w Osieku nad Wisłą – mówi<br />

Joanna Zielińska, zastępca wójta<br />

gminy Obrowo.<br />

Uroczystego otwarcia boiska<br />

dokonał m.in. wójt gminy Obrowo<br />

Andrzej Wieczyński.<br />

– Dla uczniów szkoły w Osieku<br />

nad Wisłą był to bez wątpienia historyczny<br />

moment. Szkoła czekała<br />

na ten dzień wiele lat. Pomimo<br />

szeregu trudności udało nam się<br />

oddać do dyspozycji mieszkańców<br />

i uczniów nowoczesny obiekt<br />

– mówił wójt Andrzej Wieczyński.<br />

– Nowe boisko oraz położony<br />

tuż obok plac zabaw będą dostępne<br />

nie tylko dla szkoły. Popołudniami<br />

będą mogli z niego korzystać również<br />

pozostali mieszkańcy Osieka<br />

nad Wisłą i pobliskich miejscowości.<br />

Na oficjalnej uroczystości otwarcia<br />

boiska pojawili się przedstawiciele<br />

samorządu gminy Obrowo:<br />

wójt Andrzej Wieczyński, zastępca<br />

wójta Joanna Zielińska, skarbnik<br />

gminy Joanna Faleńska, przewodniczący<br />

Rady Gminy Obrowo<br />

Wiesław Popławski oraz dyrektor<br />

Zespołu Szkół w Osieku nad Wisłą<br />

Katarzyna Wachowska. Włodarze<br />

dokonali symbolicznego przecięcia<br />

wstęgi. Nie zabrakło podziękowań<br />

i okolicznościowych przemówień.<br />

Na koniec uczniowie, organizatorzy<br />

uroczystości i zaproszeni goście<br />

wspólnie wypróbowali możliwości<br />

nowego boiska.<br />

– Cieszę się, że mogliśmy nareszcie<br />

zrealizować ten projekt. Mam<br />

nadzieję, że to boisko stanie się<br />

miejscem, gdzie będą się rozwijały<br />

kolejne sportowe talenty – podsumowuje<br />

wójt Andrzej Wieczyński.


ŁYSOMICE<br />

17<br />

Pomoc dla powodzian<br />

Dla mieszkańców gminy Łysomice<br />

nie ma rzeczy niemożliwych.<br />

W ciągu kilku dni zorganizowali<br />

oni dwa transporty z pomocą dla<br />

miejscowości Gorzanów na Dolnym<br />

Śląsku. Na południe Polski<br />

pojechało także 58 strażaków z 16<br />

jednostek OSP oraz 11 osób cywilnych<br />

– wolontariuszy i wolontariuszek<br />

– aby pomóc powodzianom<br />

odgruzowywać ich domy.<br />

Południowy zachód Polski mierzy<br />

się z potężnym żywiołem. Gmina<br />

Łysomice 16 września zaapelowała<br />

o pomoc i założyła zbiórkę<br />

środków pieniężnych. Otrzymała<br />

także bezpośrednią prośbę o pomoc<br />

od mieszkańców Gorzanowa<br />

i okolic. Mieszkańcy od razu się<br />

zmobilizowali. Sala w Galerii Spotkań<br />

zapełniła się artykułami, które<br />

w tamtym momencie były dla<br />

mieszkańców Gorzanowa niezbędne:<br />

żywnością, środkami czystości,<br />

sprzętem do sprzątania, kocami<br />

i pościelą. Przygotowano jednego<br />

busa, ale mieszkańcy przynieśli tak<br />

dużo cennych rzeczy, że do akcji<br />

dołączył jeszcze samochód ciężarowy.<br />

Transport towarów zapewniła<br />

Maria Popkiewicz.<br />

Nagrodzili prymusów<br />

Najzdolniejsi uczniowie z gminy Łysomice otrzymali<br />

nagrody i stypendia<br />

Monika Bancerz | fot. nadesłane<br />

Mieszkańcy gminy Łysomice odpowiadają na apel o pomoc dla południa Polski<br />

Transport z pomocą dla wioski Gorzanów.<br />

Monika Bancerz | fot. nadesłane<br />

– Duża część mieszkańców tych<br />

niezbyt bogatych terenów to ludzie<br />

starsi, którzy nie są w stanie samodzielnie<br />

odgruzować i posprzątać<br />

domów, w których woda dochodziła<br />

pod sam sufit. Dlatego z inicjatywy<br />

OSP Papowo <strong>Toruń</strong>skie została<br />

podjęta niezwykła akcja pomocowa.<br />

Dzięki wspólnemu działaniu<br />

wielu jednostek i firm oraz fantastycznej<br />

koordynacji udało się zorganizować<br />

wyjazd. Do Gorzanowa<br />

pojechało 58 wolontariuszy, z czego<br />

47 to przedstawiciele jednostek<br />

OSP Bielawy, Papowo <strong>Toruń</strong>skie,<br />

Turzno, Kamionki Duże, Gostkowo,<br />

Lulkowo, Łążyn, Aleksandrów<br />

Kujawski, Lubicz, Chełmno, Mazowsze,<br />

Złotoria, Zawały, Osiek<br />

nad Wisłą, Steklinek, Skłudzewo.<br />

Na pomoc ruszyło także 11 osób<br />

cywilnych, w tym 4 kobiety. Autobus<br />

udało się pozyskać dzięki OSP<br />

<strong>Toruń</strong> Bielawy, a przyczepkę zapewniło<br />

OSP Łążyn – relacjonuje<br />

jeden z inicjatorów akcji. – Chcielibyśmy<br />

wszystkim zaangażowanym<br />

w pomoc serdecznie podziękować,<br />

także panu, który użyczył busa<br />

i aktywnie włączył się w pomoc na<br />

miejscu.<br />

W piątek 20 września wieczorem<br />

wszyscy wyruszyli na południe<br />

Polski z darami, sprzętem strażackim<br />

i rękami chętnymi do pracy.<br />

Gospodynie z lokalnych KGW<br />

przygotowały dla strażaków i wolontariuszy<br />

torby z jedzeniem. Do<br />

akcji zorganizowanej przez OSP<br />

Papowo <strong>Toruń</strong>skie przyłączyły się<br />

indywidualne osoby, które dostarczyły<br />

agregat. Jeden z mieszkańców,<br />

pan Adam, już zadeklarował, że<br />

wybranym trzem rodzinom wykona<br />

aneksy kuchenne. Seniorka z Tylic<br />

jeszcze późnym wieczorem donosiła<br />

pościel, którą zakupiła zaraz<br />

po tym, jak otrzymała emeryturę.<br />

– Nie można pozostać obojętnym<br />

na tragedię ludzi dotkniętych<br />

kataklizmem. Radni gminy Łysomice<br />

złożyli się i zakupili kolejne<br />

trzy agregaty – dodaje Robert Kożuchowski,<br />

przewodniczący Rady<br />

Gminy Łysomice.<br />

Zbiórki darów organizowano<br />

na terenie całej gminy – w pomoc<br />

zaangażowały się wszystkie szkoły<br />

i przedszkola, dary zbierano także<br />

w remizach i świetlicach wiejskich<br />

w każdym sołectwie.<br />

– Mieszkańcy gminy Łysomice<br />

wysłali powodzianom dokładnie te<br />

rzeczy, o które poprosili. Chętni do<br />

pomocy ludzie, którzy poświęcili<br />

swój czas i energię, jadąc do Gorzanowa<br />

i okolic na dwa dni, również<br />

mieli wyznaczone konkretne zadania<br />

w danych miejscowościach.<br />

Taki był apel miejscowych służb,<br />

aby każda pomoc była ukierunkowana<br />

i w odpowiedni sposób<br />

skoordynowana. Nasza pomoc dotarła<br />

do konkretnych miejscowości<br />

i konkretnych ludzi – podsumowuje<br />

strażak, który koordynował pracę<br />

w Gorzanowie i okolicach.<br />

Strażacy z gminy Łysomice byli<br />

pierwszymi, którzy dotarli z pomocą<br />

do Gorzanowa.<br />

Samorząd gminy Łysomice już po<br />

raz 9. przyznał nagrody i stypendia<br />

dla najzdolniejszych uczniów.<br />

„<strong>Poza</strong> talentem charakteryzuje<br />

ich determinacja i konsekwencja”,<br />

mówił wójt Piotr Kowal. Wyróżnionych<br />

zostało 28 osób z 4 gminnych<br />

podstawówek.<br />

Uroczystość zorganizowano w Galerii Spotkań.<br />

Uzdolnieni uczniowie, uczęszczający<br />

do szkół na terenie gminy<br />

Łysomice, mają możliwość korzystania<br />

z programu motywacyjnego<br />

„Stypendia i Nagrody Samorządu<br />

Gminy Łysomice”.<br />

– Wyróżnienia przyznawane<br />

są za wybitne osiągnięcia naukowe,<br />

a ich celem jest z jednej strony<br />

zwiększenie szans edukacyjnych<br />

uczniów, a z drugiej wspieranie ich<br />

w rozwoju uzdolnień i zainteresowań<br />

– tłumaczy Marek Fiedler,<br />

inspektor ds. transportu, oświaty,<br />

zdrowia i sportu w Urzędzie Gminy<br />

Łysomice. – Chcemy, aby nagrody<br />

motywowały uczniów do rozwijania<br />

talentów, pogłębiania wiedzy<br />

i pracy nad sobą.<br />

Program skierowany jest do<br />

uczniów klas IV–VIII szkół podstawowych.<br />

Stypendia przyznawane<br />

są uczniom, którzy uzyskali średnią<br />

min. 5,3 dla klas IV–VI; 5,2 dla klas<br />

VII lub 4,75 w przypadku laureatów<br />

konkursów przedmiotowych. Wysoka<br />

średnia to jednak nie wszystko.<br />

Stypendyści muszą mieć także<br />

na swoim koncie znaczący sukces<br />

edukacyjny z zakresu kształcenia<br />

ogólnego (np. tytuł laureata albo finalisty<br />

konkursu przedmiotowego<br />

organizowanego przez Kuratorium<br />

Oświaty). Stypendium przyznawane<br />

jest na cały rok szkolny i wynosi<br />

200 zł miesięcznie. Natomiast Nagroda<br />

Samorządu Gminy Łysomice<br />

przyznawana jest jednorazowo absolwentom<br />

klas VIII, którzy osiągnęli<br />

znaczący sukces edukacyjny<br />

oraz uzyskali średnią ocen min. 5,2.<br />

Nagroda dla absolwenta wynosi 2<br />

tys. zł.<br />

Wnioski o przyznanie stypendium<br />

lub nagrody na rok 2024/2025<br />

składali dyrektorzy szkół po zakończeniu<br />

zajęć dydaktycznych w ubiegłym<br />

roku szkolnym. Samorząd<br />

gminy Łysomice zdecydował o nagrodzeniu<br />

28 uczniów. Nagrody dla<br />

absolwentów powędrowały do Weroniki<br />

Zielińskiej i Artura Abramowicza<br />

ze Szkoły Podstawowej<br />

w Ostaszewie. Stypendia otrzymali<br />

Maksymilian Bandosz (Szkoła Podstawowa<br />

w Świerczynkach); Izabela<br />

Rząd, Stanisław Czapski, Natalia<br />

Piotrowska i Alan Kruczyński<br />

(Szkoła Podstawowa w Turznie);<br />

Zuzanna Ritter, Nikolas Kołecki,<br />

Zofia Chamela, Tomasz Masny, Tomasz<br />

Grenzlikowski, Kornelia Wojtaszek,<br />

Rozalia Bizoń, Blanka Zielińska<br />

i Martyna Gajewska (Szkoła<br />

Podstawowa w Ostaszewie); Nikodem<br />

Wojciechowski, Laura<br />

Szczepanek, Julia Kalinowska, Iga<br />

Wojciechowska, Paweł Sołtysiński,<br />

Izabela Sumara, Oskar Jachimczak,<br />

Iga Mejza, Maria Marcinkowska,<br />

Lucjana Tarkowska, Ayman Alammari<br />

i Maria Michalska (Szkoła<br />

Podstawowa w Łysomicach).<br />

– Serdecznie gratuluję wszystkim<br />

nagrodzonym i życzę im dalszych<br />

sukcesów. <strong>Poza</strong> talentem<br />

charakteryzuje ich determinacja<br />

i konsekwencja. To cechy, dzięki<br />

którym mogą zajść wysoko. Mamy<br />

nadzieję, że otrzymane wyróżnienia<br />

przyczynią się do wzrostu aspiracji<br />

edukacyjnych oraz ugruntują<br />

poczucie własnej wartości w społeczności<br />

szkolnej i lokalnej – mówi<br />

Piotr Kowal, wójt gminy Łysomice.<br />

Oficjalną uroczystość wręczenia<br />

dyplomów, listów gratulacyjnych<br />

dla rodziców oraz pamiątkowych<br />

statuetek i pucharów zorganizowano<br />

w Galerii Spotkań w Łysomicach.<br />

Na wydarzeniu pojawili się<br />

nagrodzeni uczniowie i ich rodzice,<br />

a także przedstawiciele samorządu<br />

gminy Łysomice. Nie zabrakło<br />

łez wzruszenia, okolicznościowego<br />

tortu i wyrazów gratulacji, które<br />

wyróżnionym uczniom osobiście<br />

składali wójt Piotr Kowal i przewodniczący<br />

Rady Gminy Łysomice<br />

Robert Kożuchowski.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


18 MIASTO CHEŁMŻA<br />

Na dwóch kółkach<br />

Monika Bancerz | fot. Tomasz Niżygorocki<br />

Zbudują żłobek<br />

Monika Bancerz | fot. Pixabay<br />

Chełmża – jako jedno z 13 polskich<br />

miast – 19 września gościła<br />

Stowarzyszenie Olimpijskie „Wygrywamy”.<br />

Na wydarzeniu pojawiła<br />

się medalistka olimpijska<br />

Agnieszka Kobus-Zawojska.<br />

To właśnie w Chełmży 19 września<br />

zainaugurowano cykl szkolnych<br />

zawodów „Szkolna liga rowerowa”,<br />

zakładających rywalizację na<br />

rowerach stacjonarnych. W zawodach<br />

brali udział uczniowie chełmżyńskich<br />

szkół. Wydarzenie ma na<br />

celu m.in. promowanie aktywnego<br />

trybu życia i motywowanie młodzieży<br />

szkolnej do podjęcia aktywności<br />

sportowej.<br />

Nie lada gratką było dla uczestników<br />

wydarzenia spotkanie<br />

z Agnieszką Kobus-Zawojską, polską<br />

wioślarką, srebrną i brązową<br />

medalistką igrzysk olimpijskich.<br />

W zawodach udział wzięli także<br />

burmistrz Chełmży Paweł Polikowski<br />

oraz dyrektor Ośrodka Sportu<br />

i Turystyki Michał Hałat. Organizatorami<br />

wydarzenia były Stowarzyszenie<br />

Olimpijskie „Wygrywamy”<br />

oraz Chełmżyńskie Towarzystwo<br />

Wioślarskie 1927.<br />

W Chełmży powstanie pierwszy<br />

żłobek publiczny. Na budowę<br />

placówki Urząd Miasta Chełmży<br />

pozyskał ponad 3,5 mln zł. Uruchomienie<br />

żłobka zaplanowano<br />

na lato 2026 r.<br />

Chełmżyński żłobek powstanie<br />

u zbiegu ulic Polnej i Spokojnej.<br />

Parterowy obiekt będzie liczył trzy<br />

oddziały. Żłobek zacznie funkcjonować<br />

latem 2026 r. i przyjmie około<br />

50 dzieci.<br />

– To bardzo ważna inwestycja,<br />

oczekiwana przez rodziców<br />

i opiekunów. Cieszy także mnie, bo<br />

rozwój usług opiekuńczo-wychowawczych<br />

zwiększa komfort życia<br />

mieszkańców i pomaga rodzicom<br />

godzić życie rodzinne z zawodowym.<br />

Dzięki temu rosną szanse na<br />

ich zatrzymanie w mieście i napływ<br />

nowych mieszkańców, co z perspektywy<br />

przyszłości miasta jest<br />

kluczowe. Podobnych inwestycji<br />

marzy nam się oczywiście więcej,<br />

ale wszystko przed nami – zdradza<br />

Paweł Polikowski, burmistrz Chełmży.<br />

Obiekt wyposażony zostanie we<br />

wszystkie niezbędne instalacje oraz<br />

przyłącza.<br />

– Zaplanowaliśmy również zagospodarowanie<br />

terenu wokół<br />

budynku. Wykonamy plac zabaw,<br />

parking, oświetlenie i ogrodzenie<br />

obiektu – mówi burmistrz Paweł<br />

Polikowski. – Myślę, że tak zaplanowane<br />

miejsce będzie cieszyć najmłodszych,<br />

rodziców i całą kadrę<br />

żłobka.<br />

Zadanie realizowane będzie przy<br />

współudziale środków zewnętrznych<br />

w ramach rządowego programu<br />

„Aktywny Maluch 2022–2029”.<br />

Dofinansowanie ze środków KPO<br />

zostało przyznane w kwocie prawie<br />

2,9 mln zł. Pozostała część kosztów<br />

zostanie pokryta z budżetu państwa.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


Aktywny weekend<br />

Monika Bancerz | fot. Marcin Seroczyński<br />

W dniach 13-15 września Chełmża<br />

była jednym z miast uczestniczących<br />

w projekcie „Weekend na<br />

Szlaku Kopernikowskim”, organizowanym<br />

przez Kujawsko-Pomorskie<br />

Centrum Dziedzictwa<br />

w Toruniu.<br />

Aura w trakcie „Weekendu na<br />

Szlaku Kopernikowskim” nie była<br />

sprzyjająca i wiele zaplanowanych<br />

Kolejne pieniądze na aktywizację<br />

Ruszyły nabory wniosków na dotacje związane z działalnością gospodarczą<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Łukasz Piecyk<br />

Szczegółowe informacje są udzielane w siedzibach PUP dla PT w Toruniu i Chełmży.<br />

Wiemy, jaka jest sytuacja na rynku<br />

pracy w powiecie toruńskim.<br />

Z danych wynika, że jest ona stabilna.<br />

Powiatowy Urząd Pracy dla<br />

Powiatu <strong>Toruń</strong>skiego nadal działa<br />

na rzecz aktywizacji bezrobotnych.<br />

Sytuacja na rynku pracy powiatu<br />

toruńskiego jest w tym roku<br />

stabilna. Występujące różnice stopy<br />

bezrobocia między poszczególnymi<br />

wydarzeń musiało zmienić miejsce<br />

lub datę. To jednak nie zniechęciło<br />

mieszkańców Chełmży, którzy<br />

w piątek 13 września po południu<br />

wzięli udział w zwiedzaniu chełmżyńskiej<br />

konkatedry św. Trójcy.<br />

Uczestników wydarzenia „Wspominamy<br />

Mikołaja Kopernika”<br />

oprowadzał po zabytku historyk<br />

Marcin Seroczyński. Zaplanowany<br />

na sobotę 14 września Rajd Rowerowy<br />

im. Mikołaja Kopernika musiał<br />

zostać przełożony. Wycieczkę<br />

zorganizowano 21 września. Na rowery<br />

wsiadło niemal 50 osób – nie<br />

tylko mieszkańców Chełmży, ale<br />

także sąsiednich gmin. Przez kilka<br />

godzin wspólnie zwiedzali okolice<br />

z perspektywy dwóch kółek. Udział<br />

w przygotowanych przez miasto<br />

wydarzeniach był bezpłatny.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

Małecki<br />

w Chełmży<br />

Chełmżyński Ośrodek Kultury<br />

10 października zaprasza na 13.<br />

edycję Chełmżyńskich Spotkań<br />

z Kryminałem. Pojawi się na<br />

niej Robert Małecki ze swoją<br />

najnowszą powieścią.<br />

Roberta Małeckiego nikomu<br />

nie trzeba przedstawiać. To<br />

jeden z najpoczytniejszych polskich<br />

autorów powieści kryminalnych<br />

i thrillerów. Autor już<br />

niedługo – w czwartek 10 października<br />

– odwiedzi Chełmżę.<br />

O 17:00 pojawi się w Chełmżyńskim<br />

Ośrodku Kultury przy ul.<br />

Bydgoskiej, promując swoją najnowszą<br />

powieść „Skrzep” z komisarzem<br />

Bernardem Grossem<br />

w roli głównej. Osią fabularną<br />

książki będzie rodzinna zbrodnia.<br />

Spotkanie poprowadzi Dariusz<br />

Łubkowski.<br />

– To będzie świetna okazja<br />

do porozmawiania ze znanym<br />

autorem i zebrania autografów.<br />

Prawdziwa gratka dla fanów<br />

współczesnych kryminałów –<br />

zachęcają organizatorzy.<br />

Najnowsza powieść kryminalna<br />

Roberta Małeckiego będzie<br />

miała swoją premierę zaledwie<br />

dzień przed Chełmżyńskimi<br />

Spotkaniami z Kryminałem – 9<br />

października.<br />

(MB)<br />

MIASTO CHEŁMŻA<br />

19<br />

Pomoc dla<br />

powodzian<br />

Miasto Chełmża aktywnie<br />

włączyło się w pomoc dla południa<br />

Polski. Mieszkańcy nie<br />

tylko organizują zbiórki darów,<br />

ale także wspierają powodzian<br />

środkami pieniężnymi.<br />

Mieszkańcy Chełmży nie<br />

pozostali obojętni na los powodzian.<br />

Zbiórka dla poszkodowanych<br />

potrwa w Chełmży<br />

do 17 października. Darowizny<br />

można wpłacać na rachunek<br />

bankowy.<br />

– Wystarczyła jedna doba,<br />

aby wiele miast, miasteczek<br />

i miejscowości obudziło się<br />

w innej, katastrofalnej rzeczywistości.<br />

Potrzebujących cały czas<br />

przybywa. Chełmża dołączyła<br />

do akcji niesienia pomocy powodzianom.<br />

Zachęcamy mieszkańców<br />

do przekazywania darowizn.<br />

Wszystkie zebrane środki<br />

trafią do wybranej potrzebującej<br />

gminy – mówi burmistrz Chełmży<br />

Paweł Polikowski.<br />

Wpłaty można przekazywać<br />

na konto 39 9484 1017<br />

2600 0225 4418 0001, wpisując<br />

w nazwie odbiorcy: Towarzystwo<br />

Przyjaciół Chełmży – koniecznie<br />

z dopiskiem: DARO-<br />

WIZNA DLA POWODZIAN.<br />

(MB)<br />

miesiącami są niewielkie i wynikają<br />

z cyklicznych zmian w zatrudnieniu,<br />

w tym z sezonowości. Wskaźnik<br />

ten, według prognoz, na koniec<br />

sierpnia wyniósł 8,2 proc., co na<br />

mapie województwa kujawsko-pomorskiego<br />

uplasowało powiat toruński<br />

tuż za dużymi ośrodkami,<br />

takimi jak Bydgoszcz i <strong>Toruń</strong>.<br />

Powiatowy Urząd Pracy dla Powiatu<br />

<strong>Toruń</strong>skiego dysponował na<br />

aktywizację zawodową kwotą 13,8<br />

mln zł. W ramach tego limitu realizowane<br />

były wszystkie dostępne<br />

instrumenty rynku pracy, jednakże<br />

ze względu na wyczerpanie limitów<br />

niektóre musiały zostać czasowo<br />

ograniczone.<br />

- We wrześniu tego roku pozyskaliśmy<br />

dodatkowe środki na<br />

aktywizację bezrobotnych, którzy<br />

utracili w 2023 r. lub 2024 r.<br />

zatrudnienie z przyczyn zakładu<br />

pracy – wyjaśnia kierownictwo<br />

Powiatowego Urzędu Pracy dla Powiatu<br />

<strong>Toruń</strong>skiego. - Z tego projektu,<br />

w ramach wspierania rozwoju<br />

przedsiębiorczości, 19 września ruszyły<br />

nabory wniosków na doposażenie<br />

stanowisk pracy oraz dotacje<br />

na rozpoczęcie działalności gospodarczej.<br />

Pozyskana pula środków<br />

pozwoli sfinansować 14 stanowisk<br />

pracy oraz uruchomić 10 nowych<br />

działalności gospodarczych.<br />

Informacje szczegółowe udzielane<br />

są w siedzibach PUP dla PT<br />

w Toruniu przy ul. Polnej 115,115a<br />

oraz w Chełmży przy ul. św. Jana<br />

18, a także u poszczególnych pracowników<br />

- <strong>nr</strong> tel. (56) 675 15 35,<br />

(56) 67515 36, (56) 675 15 56.<br />

Urząd Pracy prowadzi także nabór<br />

wniosków o dofinansowanie<br />

kosztów kształcenia ustawicznego<br />

pracowników i pracodawców w ramach<br />

Krajowego Funduszu Szkoleniowego.<br />

Pracodawców zainteresowanych<br />

uzyskaniem środków<br />

na finansowanie kosztów szkoleń<br />

pracowników oraz pracodawców<br />

zapraszamy do kontaktu – <strong>nr</strong> tel.<br />

(56) 659 59 82, 506 984 854.<br />

Nadal dostępne są środki finansowe<br />

przeznaczone na szkolenia<br />

osób bezrobotnych. Osoby zainteresowane<br />

mogą składać wnioski<br />

drogą elektroniczną lub w siedzibie<br />

Urzędu – kontakt tel.: (56) 659 53<br />

82, (56) 615 15 24.<br />

- Przypominamy o zmianach<br />

w realizacji gotówkowych wypłat<br />

świadczeń. Pod koniec lipca wygasła<br />

współpraca z chełmżyńskim<br />

oddziałem Poczty Polskiej – dodaje<br />

kierownictwo urzędu. - Z tego powodu<br />

od sierpnia realizacja wypłat<br />

dokonywanych przez zamiejscowy<br />

ośrodek PUP dla PT w Chełmży,<br />

takich jak zasiłki, jest możliwa<br />

w toruńskim oddziale Santander<br />

Bank Polska S.A. przy ul. Zygmunta<br />

Krasińskiego 2.<br />

Wnioski oraz szczegółowe informacje<br />

można znaleźć na stronie<br />

urzędu: http://pupdlapowiatutorunskiego.pl.<br />

Tam znajdują<br />

się choćby najnowsze oferty pracy<br />

oraz staży dostępnych na terenie<br />

powiatu, jak również komunikaty<br />

dotyczące planowanych szkoleń<br />

i innych działań związanych z aktywizacją<br />

osób bezrobotnych czy<br />

też dokładne statystyki o liczbie<br />

bezrobotnych w powiecie oraz jego<br />

poszczególnych gminach.


20 GMINA CHEŁMŻA<br />

Kulturalna jesień<br />

Jesienią w gminie Chełmża będzie się działo! Co zaplanowały biblioteki i CIK?<br />

Monika Bancerz | fot. nadesłane<br />

Pierwsze warsztaty ceramiczne „Jesienny liść”.<br />

Mieszkańcy gminy Chełmża nie<br />

będą się nudzić tej jesieni. Centrum<br />

Inicjatyw Kulturalnych i biblioteki<br />

gminne przygotowały dla<br />

nich wiele ciekawych aktywności.<br />

Konkurs fotograficzny i kulinarny,<br />

wycieczki do Sztumu, Malborka<br />

i Warszawy, zajęcia kreatywne,<br />

spektakle teatralne czy przegląd<br />

recytatorski to tylko niektóre<br />

z nich.<br />

Jesień nie musi oznaczać<br />

przymusowego spędzania czasu<br />

w domu. Biblioteka Samorządowa<br />

w Zelgnie zaprasza m.in. na<br />

wycieczki w ramach programu<br />

„Podróże z biblioteką”. Biblioteka<br />

w Głuchowie i Biblioteka w Skąpem<br />

3 października organizuje wyjazd<br />

do Teatru Buffo w Warszawie na<br />

musical „Metro”, a 26 października<br />

wycieczkę do zamków krzyżackich<br />

w Sztumie i Malborku. Biblioteka<br />

w Zelgnie z kolei zachęca grupy<br />

szkolne do udziału w warsztatach<br />

kiszenia kapusty, które odbędą się 3<br />

i 15 października.<br />

– Filia biblioteki w Zelgnie realizuje<br />

także projekt dofinansowany<br />

z Kuźni Inicjatyw Lokalnych z Lisewa.<br />

W ramach projektu seniorki,<br />

młodzież i bibliotekarka przeprowadzają<br />

warsztaty dziennikarskie.<br />

Nagrywają wspomnienia najstarszych<br />

mieszkańców Zelgna i okolic<br />

na temat ich codziennego życia po<br />

wojnie. Podsumowanie projektu<br />

planujemy w listopadzie – opowiada<br />

Justyna Błaszczyk, dyrektor<br />

Centrum Inicjatyw Kulturalnych<br />

Gminy Chełmża i Biblioteki Samorządowej<br />

w Zelgnie. – Biblioteki<br />

w Głuchowie i Grzywnie wspierają<br />

z kolei młodzież w realizacji<br />

projektów „Chwile w obiektywie”<br />

i „Twórcze młodziki dzieciom”.<br />

Biblioteka w Skąpem zaprasza<br />

13 października na pierwsze po<br />

okresie letnim spotkanie Klubu Robótek<br />

Zręcznych, w ramach którego<br />

w każdy piątek będą odbywać się<br />

warsztaty szydełkowania, haftowania<br />

i szycia. To jednak nie wszystko.<br />

Biblioteka w Zelgnie 11 października<br />

w ramach ogólnopolskiej<br />

akcji „Noc bibliotek” organizuje<br />

wieczorne czytanie, zwiedzanie<br />

i ścieżkę legend. Natomiast 25 października<br />

w Pałacu w Brąchnówku<br />

odbędzie się koncert zaduszkowy<br />

„Dla nieobecnych”. Będzie można<br />

posłuchać piosenek nieżyjących artystów<br />

w nowych aranżacjach.<br />

– Centrum Inicjatyw Kulturalnych<br />

zaprasza także w każdy wtorek<br />

na zajęcia kreatywne dla dzieci<br />

z terenu gminy Chełmża, a 3 października<br />

na warsztaty ceramiczne<br />

„Jesienny liść” – dodaje Justyna<br />

Błaszczyk.<br />

Najmłodsi mieszkańcy gminy<br />

Chełmża będą mogli wziąć także<br />

udział w spektaklach teatralnych<br />

„Bajkowa jesień”. Wydarzenia zaplanowane<br />

są 5 października w Pałacu<br />

w Brąchnówku i w świetlicy<br />

w Sławkowie, a 13 października<br />

w świetlicach w Grzegorzu i Zajączkowie.<br />

– Zachęcamy także młodzież<br />

i dorosłych do wzięcia udziału<br />

w gminnym konkursie fotograficznym<br />

„Jesienne wschody i zachody<br />

słońca” oraz w konkursie kulinarnym<br />

na najlepsze przetwory domowe<br />

„Dary jesieni ukryte w słoiku”<br />

– wymienia Justyna Błaszczyk.<br />

Nie zabraknie także wydarzeń<br />

patriotycznych, związanych ze<br />

Świętem Niepodległości. 7 listopada<br />

odbędzie się podsumowanie<br />

akcji „Ślady czasu” oraz koncert<br />

i wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych.<br />

W ramach akcji przez<br />

cały wrzesień i październik kontynuowana<br />

będzie zbiórka starych<br />

fotografii od mieszkańców z okolic<br />

Brąchnówka. Natomiast 14 listopada<br />

Filia Biblioteki w Głuchowie<br />

organizuje Gminny Przegląd Recytatorski<br />

Interpretacji Wierszy Patriotycznych<br />

dla przedszkoli.<br />

Szczegółowe informacje<br />

o wszystkich wydarzeniach można<br />

śledzić na stronach gminnych i fanpage’u<br />

na Facebooku.<br />

Święto Ziemniaka<br />

28 września w Głuchowie odbędzie się coroczne<br />

wydarzenie z ziemniakiem w roli głównej<br />

Monika Bancerz | fot. nadesłane<br />

Kulinarną atrakcją święta jest ziemniak z parownika.<br />

Zbliża się „Kartoflisko” – prawdziwa<br />

gratka dla amatorów babki<br />

ziemniaczanej, knedli czy pyz.<br />

Święto Ziemniaka, tradycyjnie<br />

organizowane w Głuchowie, odbędzie<br />

się w tym roku w sobotę<br />

28 września w świetlicy wiejskiej.<br />

Atrakcji nie zabraknie!<br />

Święto Ziemniaka „Kartoflisko”<br />

w Głuchowie w gminie Chełmża<br />

organizowane jest już od ponad 20<br />

lat. Głuchowski ziemniak w 2018 r.<br />

otrzymał wyróżnienie w regionalnym<br />

konkursie potraw z ziemniaka,<br />

organizowanym w Przysieku przez<br />

Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa<br />

Rolniczego. Wydarzenie<br />

odbędzie się w tym roku w sobotę<br />

28 września przy świetlicy wiejskiej<br />

w Głuchowie. Festyn rozpocznie się<br />

o 15:00.<br />

– Każdy, kto przybywa na ten<br />

lokalny festyn, świetnie się bawi,<br />

bez względu na pogodę. Wydarzenie<br />

odbywa się w okresie jesiennym<br />

i aura nie zawsze jest sprzyjająca,<br />

ale humory i tak wszystkim dopisują.<br />

Każdy koniecznie musi spróbować<br />

słynnego ziemniaka z parownika<br />

– mówi Katarzyna Orłowska,<br />

inspektor ds. promocji w Urzędzie<br />

Gminy Chełmża.<br />

Potrawy z ziemniaka i domowe<br />

ciasta to nie jedyne atrakcje przygotowane<br />

przez organizatorów.<br />

Uczestnicy wydarzenia będą mogli<br />

wziąć udział m.in. w konkursie na<br />

najsmaczniejszą potrawę na bazie<br />

ziemniaków. Konkurs skierowany<br />

jest do KGW, mieszkańców i lokalnych<br />

organizacji. Planowany jest<br />

także konkurs artystyczny dla dzieci,<br />

polegający na stworzeniu przestrzennej<br />

pracy plastycznej z bulwy<br />

ziemniaka. Konkursowe potrawy<br />

i prace plastyczne można dostarczać<br />

do świetlicy wiejskiej do 14:30<br />

w dniu „Kartofliska”.<br />

– Nowością będzie warsztat<br />

wyplatania wianków z traw i ziół.<br />

W programie znalazły się także<br />

turniej ping-ponga oraz loteria fantowa,<br />

w której każdy los wygrywa.<br />

Nagrodą główną w tegorocznej loterii<br />

będzie lot balonem – wymienia<br />

Katarzyna Orłowska. – Nie zabraknie<br />

także tradycyjnego młynkowania<br />

ziemniaków.<br />

KGW „Głuchowianki” w trakcie<br />

tegorocznego Święta Ziemniaka<br />

będą obchodzić 20-lecie istnienia.<br />

Z tej okazji gospodynie poczęstują<br />

tortem urodzinowym każdego<br />

z uczestników wydarzenia.<br />

– Panie z KGW co roku rozpalają<br />

palenisko pod parownikiem,<br />

w którym parują ziemniaki i częstują<br />

nimi podczas festynu. Parowany<br />

ziemniak podawany na liściu<br />

z dodatkami to ich popisowa potrawa<br />

– mówi Katarzyna Orłowska.<br />

Festyn zakończy wspólna zabawa<br />

plenerowa z Dj Mateo.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

Sieci w budowie<br />

Gmina Chełmża rozpoczęła kolejne inwestycje<br />

dla mieszkańców<br />

Monika Bancerz<br />

Mieszkańcy miejscowości Browina<br />

w gminie Chełmża już niedługo<br />

będą mogli podłączyć się<br />

do kanalizacji. Roboty budowlane<br />

ruszyły. „To mocno wyczekiwana<br />

inwestycja”, komentuje<br />

wójt Bartosz Szprenglewski.<br />

Infrastruktura wodno-ściekowa<br />

to jeden z najważniejszych elementów<br />

odpowiadających za jakość<br />

życia na obszarach wiejskich.<br />

Nic dziwnego, że mieszkańcy zabiegają<br />

o skanalizowanie gminy.<br />

– Gmina Chełmża jest słabo<br />

skanalizowana, obecnie zaledwie<br />

w 30 proc. To się jednak zmieni.<br />

Budowa kanalizacji sanitarnej<br />

i wodociągów to jeden z naszych<br />

priorytetów. Będziemy dążyć do<br />

tego, aby jak najwięcej mieszkańców<br />

zyskało dostęp do kanalizacji<br />

– mówi Bartosz Szprenglewski,<br />

wójt gminy Chełmża. – Już na<br />

majowych zebraniach sołeckich<br />

padały pytania o kanalizację. To<br />

dla naszych mieszkańców bardzo<br />

ważny temat. Zapewniamy, że<br />

znajdą się na to środki i w budżecie<br />

gminy, i w ramach dofinansowań<br />

zewnętrznych.<br />

Niedawno rozpoczęła się budowa<br />

kanalizacji sanitarnej wraz<br />

z wodociągiem w miejscowości<br />

Browina, na obszarze wzdłuż drogi<br />

powiatowej na odcinku Chełmża<br />

– Brąchnowo – Pigża. Trasy nowych<br />

sieci kanalizacyjnych będą<br />

przebiegać wzdłuż drogi powiatowej<br />

oraz w pasach dróg gminnych.<br />

Nowa sieć kanalizacji sanitarnej<br />

będzie liczyć blisko 2 km, a sieci<br />

wodociągowej przybędzie na odcinku<br />

0,5 km. Zakres inwestycji<br />

będzie obejmować nie tylko roboty<br />

rozbiórkowe i ziemne, ale także<br />

wykonanie studni rewizyjnych<br />

oraz budowę nowej przepompowni<br />

ścieków.<br />

– Kanalizacja jest bardzo potrzebna,<br />

zwłaszcza że w gminie<br />

Chełmża jest mało firm asenizacyjnych.<br />

Mieszkańcy z niecierpliwością<br />

czekają na zakończenie<br />

robót i pytają, kiedy będzie można<br />

się podłączyć. Mamy już plany na<br />

kolejne inwestycje w infrastrukturę<br />

wodno-ściekową, projekty są<br />

w trakcie przygotowywania. Zrobimy<br />

wszystko, żeby pozyskać na<br />

ten cel środki zewnętrzne, m.in.<br />

z KPO – podkreśla wójt Bartosz<br />

Szprenglewski.<br />

Inwestycja pochłonie 1,8 mln<br />

zł i współfinansowana będzie<br />

z budżetu państwa.


CZERNIKOWO<br />

21<br />

Nowy rok w Stumilowym Lesie<br />

Przedszkole w Czernikowie zaczęło kolejny rok szkolny<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane<br />

Przedszkole Publiczne ,,W Stumilowym<br />

Lesie” w Czernikowie było<br />

gotowe na nowy rok szkolny. Dyżury<br />

pełniono także podczas wakacji,<br />

wtedy też przygotowywano<br />

się na przyjęcie podopiecznych od<br />

września.<br />

Choć za oknem także we wrześniu<br />

panowała słoneczna pogoda<br />

przypominająca letnie miesiące,<br />

kadra Przedszkola Publicznego<br />

„W Stumilowym Lesie” przyjęła już<br />

w swoje progi nowych przedszkolaków,<br />

ich rodziców oraz znane już<br />

sobie dziecięce twarze, które wróciły<br />

po wakacyjnych podróżach.<br />

- W trakcie wakacji pełniliśmy<br />

dyżur, podczas którego nie zabrakło<br />

wesołych zabaw, aktywnego pobytu<br />

na świeżym powietrzu czy nawet<br />

schładzania się w wodzie, kiedy<br />

doskwierały nam upały – wyjaśnia<br />

kierownictwo placówki. – W ostatni<br />

tydzień sierpnia przedszkole<br />

zamknęło się dla dzieci, natomiast<br />

wewnątrz wypełniło się pracownikami<br />

przedszkola, którzy przygotowywali<br />

sale na przybycie naszych<br />

milusińskich.<br />

Przeżyli razem pół wieku<br />

Przyznano medale dla małżeństw, które są ze sobą już od 50 lat<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane<br />

Medale wręczył wójt gminy Czernikowo.<br />

W świetlicy wiejskiej w Czernikowie<br />

odbyła się uroczystość<br />

wręczenia Medali za Długoletnie<br />

Pożycie Małżeńskie. Medale są<br />

przyznawane parom, które przeżyły<br />

50 lat w jednym związku małżeńskim.<br />

Odbyły się już pierwsze zajęcia.<br />

Wręczenie Medalu za Długoletnie<br />

Pożycie Małżeńskie posiada<br />

uroczysty charakter ze względu na<br />

rangę i uznanie dla małżonków,<br />

których półwiecze wspólnego życia<br />

zostało uhonorowane odznaczeniami<br />

państwowymi.<br />

Na wniosek wójta gminy Czernikowo,<br />

po spełnieniu wszystkich<br />

wymaganych przepisami procedur,<br />

prezydent RP Andrzej Duda przyznał<br />

medale dla 18 par małżeńskich.<br />

W zorganizowanym spotkaniu<br />

udział wzięło 11 z nich: Maria<br />

i Mieczysław Dobrzeńscy, Krystyna<br />

i Marian Jesionowscy, Elżbieta<br />

i Zbigniew Krzemińscy, Barbara<br />

i Tadeusz Kwiatkowscy, Jadwiga<br />

i Tadeusz Lewandowscy, Hanna<br />

i Dionizy Łowiccy, Bogumiła i Leszek<br />

Pipczyńscy, Stanisława i Stanisław<br />

Skopińscy, Jadwiga i Mieczysław<br />

Szczęśni, Maria i Janusz<br />

Wiśniewscy oraz Barbara i Wojciech<br />

Wojciechowscy.<br />

- W imieniu prezydenta Rzeczypospolitej<br />

Polskiej aktu dekoracji<br />

medalami dokonał wójt gminy<br />

Czernikowo Tomasz Krasicki,<br />

który złożył małżonkom serdeczne<br />

gratulacje za wieloletnią wytrwałość<br />

w trudach zmagania się<br />

z codziennymi troskami – opisują<br />

władze gminy. - Spotkanie odbyło<br />

się w miłej atmosferze przy kawie<br />

i ciastku oraz symbolicznej lampce<br />

szampana. Życzymy jubilatom długich<br />

lat życia w zdrowiu i spokoju,<br />

a także radości i szczęścia.<br />

Małżonkowie zainteresowani<br />

udziałem w takiej uroczystości, po<br />

osiągnięciu stażu co najmniej 50<br />

lat pożycia, muszą sami lub za pośrednictwem<br />

krewnych złożyć stosowny<br />

wniosek w Urzędzie Stanu<br />

Cywilnego. Wówczas uruchamiana<br />

jest procedura przyznania odznaczeń<br />

państwowych, nadawanych<br />

przez prezydenta Rzeczypospolitej<br />

Polskiej.<br />

Medale za Długoletnie Pożycie<br />

Małżeńskie są przyznawane od<br />

1960 r. W obecnym systemie odznaczeń<br />

funkcjonują od 1992 r. To<br />

jedne z najpopularniejszych medali.<br />

W ciągu pierwszych 50 lat przyznano<br />

ich ponad 1,2 mln.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

W roku szkolnym 2024/2025<br />

zorganizowano sześć oddziałów<br />

przedszkolnych, kolejno „Maleństwa”,<br />

„Misie”, „Tygrysy”, „Króliki”,<br />

„Kangury” i „Sowy”, w których<br />

edukację przedszkolną podjęło 150<br />

dzieci w wieku 3-6 lat. Placówką<br />

kieruje dyrektor mgr Małgorzata<br />

Marks, która przy współpracy<br />

z nauczycielami, specjalistami<br />

tworzącymi zespół wczesnego<br />

wspomagania rozwoju dzieci oraz<br />

asystentkami nauczycieli stara się<br />

tworzyć miejsce przede wszystkim<br />

bezpieczne i przyjazne dzieciom,<br />

otwarte na współpracę z rodzicami,<br />

lokalnym środowiskiem i instytucjami.<br />

- Za nami już pierwsze zebrania<br />

z rodzicami, zarówno ogólne, jak<br />

i w poszczególnych grupach, wybrani<br />

zostali także przedstawiciele<br />

do Rady Rodziców, omówiono niezbędne<br />

dokumenty, które pozwolą<br />

rodzicom zapoznać się z planem<br />

pracy przedszkola oraz wstępny<br />

harmonogram imprez i uroczystości,<br />

których w „Stumilowym Lesie”<br />

nie brakuje – dodaje kierownictwo.<br />

- Na miły początek roku oraz przyjemną<br />

adaptację nowo przyjętych<br />

dzieci już w pierwszym miesiącu<br />

powakacyjnej działalności szykuje<br />

się plenerowa impreza „Pożegnanie<br />

lata”, gdzie gośćmi będą aktorzy<br />

z zaprzyjaźnionego teatru.<br />

Słowami czeskiego pedagoga J.A.<br />

Komeńskiego – „bo jakie początki,<br />

takie będzie wszystko”, życzymy<br />

sobie oraz wszystkim przyjaciołom<br />

przedszkola, naszym wychowankom<br />

i ich rodzicom, by wrześniowa<br />

energia, ekscytacja przed nowym<br />

rokiem szkolnym i życzliwość,<br />

którą się darzymy już od początku,<br />

wytrwała z nami przez kolejne<br />

miesiące, które spędzimy razem<br />

w murach Przedszkola Publicznego<br />

„W Stumilowym Lesie”.<br />

Przedszkole w Czernikowie jako<br />

placówka istnieje i działa od lat<br />

przedwojennych. Mieści się przy ul.<br />

Gimnazjalnej 1. Budynek jest ogrodzony.<br />

Znajdują się w nim dwie<br />

szatnie, sześć sal zajęć, dwie łazienki,<br />

gabinet dyrektora i pomieszczenia<br />

gospodarcze. Na terenie znajduje<br />

się również plac zabaw, gdzie<br />

w ramach zajęć rekreacyjnych dzieci<br />

mogą korzystać np. z piaskownicy,<br />

huśtawek czy zjeżdżalni.<br />

Dziecko w trakcie całego pobytu<br />

w przedszkolu poznaje zasady<br />

współpracy z rówieśnikami, uczy<br />

się aktywnymi metodami zdobywania<br />

wiedzy, umiejętności pozwalających<br />

na pokonywanie trudności,<br />

rozwiązywania problemów,<br />

podejmowania grupowych decyzji<br />

z zachowaniem obowiązujących<br />

norm.<br />

Modernizacja orlika<br />

Pozyskano dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i<br />

Turystyki<br />

fot. Urząd Gminy Czernikowo<br />

Nawierzchnia boiska będzie wymieniona.<br />

Orlik w Mazowszu doczeka się<br />

modernizacji. Będzie to możliwe<br />

dzięki dotacji w ramach Programu<br />

Modernizacji Kompleksów<br />

Sportowych „Orlik” Ministerstwa<br />

Sportu i Turystyki.<br />

Projekt modernizacji obejmuje<br />

wymianę syntetycznej nawierzchni<br />

trawiastej, oczyszczenie płyty poliuretanowej<br />

z odmalowaniem linii,<br />

naprawę piłkochwytów oraz prace<br />

remontowe w budynkach zaplecza<br />

sanitarno-szatniowego. Przyznane<br />

dofinansowanie wynosi 402 545,00<br />

zł i stanowi 50 proc. planowanych<br />

kosztów zadania. Dla powodzenia<br />

inwestycji niezbędne będzie jeszcze<br />

korzystne rozstrzygnięcie postępowania<br />

wykonawczego.<br />

Wybudowany w ramach programu<br />

„Moje Boisko – Orlik 2012”<br />

kompleks boisk sportowych w Mazowszu<br />

przez lata był jedynym nowoczesnym<br />

(poliuretan, sztuczna<br />

nawierzchnia trawiasta, wielofunkcyjność)<br />

obiektem tego typu na terenie<br />

gminy.<br />

(AW)


22 ZŁAWIEŚ WIELKA<br />

Pomoc dla powodzian trwa<br />

Zbiórka darów dla powodzian z południa Polski na<br />

terenie gminy Zławieś Wielka nie słabnie. Wręcz<br />

przeciwnie…<br />

Filip Pląskowski | fot. FB HDK PCK przy Urzędzie Gminy Zławieś Wielka<br />

Mieszkańcy gminy zjednoczyli się w pomocy dla osób dotkniętych powodzią.<br />

W reakcji na tragiczne wiadomości<br />

o powodzi, która dotknęła<br />

mieszkańców południowej Polski,<br />

na terenie gminy Zławieś Wielka<br />

błyskawicznie zorganizowano<br />

zbiórki na rzecz poszkodowanych.<br />

Przez tydzień zebrano masę<br />

darów, które już trafiły m.in.<br />

w okolice Kłodzka.<br />

W koordynację działań od razu<br />

po tym, jak okazało się, że zniszczenia<br />

są ogromne, zaangażowały<br />

się lokalne jednostki OSP, szkoły<br />

i stowarzyszenia, a mieszkańcy<br />

solidarnie odpowiedzieli na apel<br />

i przynieśli dary.<br />

– Od razu zdecydowaliśmy się<br />

na organizację zbiórki, bo czuliśmy,<br />

że musimy pomóc – mówi Dawid<br />

Buliński, prezes Honorowego Klubu<br />

Dawców Krwi PCK przy Urzędzie<br />

Gminy Zławieś Wielka. – Takie<br />

tragedie mogą dotknąć każdego<br />

z nas. Z mieszkańcami zbieramy<br />

najpotrzebniejsze rzeczy, takie jak<br />

środki czystości, żywność długoterminowa,<br />

ubrania i koce. Wysłaliśmy<br />

już dwa transporty – jeden<br />

przez Polski Czerwony Krzyż Okręgowy<br />

w Bydgoszczy, drugi z pomocą<br />

miasta partnerskiego Torunia.<br />

Pierwsza tura zbiórki odbyła się<br />

we wszystkich jednostkach OSP<br />

oraz szkołach, które pełniły funkcję<br />

gminnych punktów odbioru darów.<br />

Akcja spotkała się z dużym odzewem,<br />

a już w pierwszych dniach<br />

zgromadzono wiele potrzebnych<br />

artykułów. Część niemalże od<br />

razu pojechała do Kłodzka wraz<br />

ze strażakami z OSP Toporzysko,<br />

którzy pojechali pomagać m.in.<br />

w odpompowywaniu wody z piwnic<br />

w Kłodzku, które jest jednym<br />

z najbardziej zniszczonych miast<br />

w całej Polsce.<br />

Pomoc nie ustaje, ponieważ na<br />

południu Polski wciąż wiele osób<br />

jest w potrzebie. Druga tura zbiórki<br />

potrwa do 27 września w szkołach<br />

podstawowych w Przysieku, Górsku,<br />

Łążynie, Rzęczkowie, Siemoniu<br />

i Czarnowie. Klub Honorowych<br />

Dawców Krwi PCK, we współpracy<br />

z harcerzami ze „Środowiska Trzydziestych”,<br />

będzie zbierać dary do<br />

26 września w harcówce przy ul.<br />

Jasnej 14. Zbiórkę do odwołania<br />

prowadzi z kolei OSP Pędzewo pod<br />

koordynacją druha Krzysztofa Karpińskiego.<br />

Priorytetowe potrzeby obejmują<br />

m.in.: wiadra budowlane, kuchenki<br />

gazowe, łopaty, kalosze, myjki ciśnieniowe,<br />

agregaty prądotwórcze,<br />

osuszacze, nagrzewnice, płyny do<br />

dezynfekcji, mopy, grzejniki elektryczne<br />

oraz latarki z bateriami.<br />

Wójt gminy Zławieś Wielka<br />

Marcin Swaczyna podkreśla, jak<br />

ważna jest współpraca całej społeczności:<br />

– Wspólne działania to<br />

dowód na siłę i solidarność lokalnej<br />

społeczności w obliczu trudności.<br />

W niedzielę 29 września, w godzinach<br />

13:00-17:00, odbędzie się<br />

Festyn Charytatywny dla Powodzian<br />

w Centrum Edukacji Młodzieży<br />

w Górsku, podczas którego<br />

zaplanowano m.in. licytacje, z których<br />

dochód wesprze powodzian.<br />

Ogród z polskimi ziołami<br />

W Rozgartach tworzy się Społeczny Ogród Ziołowy.<br />

Ma na celu nie tylko integrację mieszkańców, ale także<br />

promocję ekologii<br />

Filip Pląskowski | fot. Koło Gospodarzy Wiejskich<br />

Frekwencja podczas budowy ogrodu dopisała. Przydała się każda para rąk!<br />

W ubiegły weekend Koło Gospodarzy<br />

Wiejskich rozpoczęło<br />

budowę pierwszego Społecznego<br />

Ogrodu Ziołowego. Inicjatywa<br />

ma integrować i budować świadomość<br />

ekologiczną mieszkańców.<br />

Pilotażowy projekt realizowany<br />

jest na terenie Rozgart w gminie<br />

Zławieś Wielka.<br />

Czym jest Społeczny Ogród<br />

Ziołowy? To idea zakładania grządek<br />

z ziołami w ogólnodostępnych<br />

miejscach. Pierwsze podwyższone<br />

grządki postawiono przy Świetlicy<br />

Wiejskiej w Rozgartach.<br />

- Kontynuujemy ideę wspólnego<br />

działania, którą rozpoczęliśmy,<br />

organizując wspólne kiszenie<br />

ogórków - mówi Łukasz Walusiak,<br />

prezes Koła Gospodarzy Wiejskich,<br />

który jest jednocześnie sołtysem<br />

Rozgart. - Wszystko robimy razem<br />

z mieszkańcami. Zaczynając od<br />

składania doniczek i wożenia ziemi<br />

- dodaje.<br />

Na ten moment w Rozgartach<br />

postawiono cztery donice i wypełniono<br />

je ziemią, część z nich została<br />

już obsadzona ziołami. Posadzono<br />

krwawnik, szałwię, dziurawiec, melisę<br />

i miętę wodną. W pozostałych<br />

donicach znajdzie się jeszcze miejsce<br />

na 11 roślin, które mieszkańcy<br />

mają wspólnie pielęgnować, ale<br />

także z nich korzystać.<br />

W piątek prace trwały do zmroku,<br />

a po wysiłku związanym z wożeniem<br />

ziemi taczkami mieszkańcy<br />

wraz z gospodarzami zjedli posiłek<br />

i integrowali się przy ognisku.<br />

W sobotę obsadzono pierwsze donice.<br />

Inicjatywa Koła Gospodarzy<br />

Wiejskich uzyskała grant w konkursie<br />

organizowanym przez Lokalną<br />

Grupę Działania „Zakole<br />

Dolnej Wisły”. W ogrodzie pojawią<br />

się donice wypełnione rodzimymi,<br />

lokalnymi ziołami, które nie tylko<br />

wzbogacą estetykę okolicy, ale także<br />

posłużą mieszkańcom do zdobywania<br />

wiedzy o uprawie roślin oraz<br />

ich zdrowotnych właściwościach.<br />

- Jeszcze tej jesieni przy donicach<br />

pojawią się tabliczki informacyjne<br />

- mówi Łukasz Walusiak. - Mamy<br />

nadzieję na kontynuację projektu<br />

w kolejnych latach i tworzenie<br />

kolejnych Społecznych Ogrodów<br />

Ziołowych oraz całych ścieżek, które<br />

będą pomagały w edukacji związanej<br />

z ekologią - podsumowuje<br />

prezes Koła Gospodarzy Wiejskich<br />

w Rozgartach.<br />

REKLAMA<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024


WIELKA NIESZAWKA<br />

23<br />

Na rzecz powodzian<br />

Sprzątali Wisłę<br />

Wyjątkowy koncert odbył się w GOKiS w Małej Nieszawce<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. GOKiS Mała Nieszawka<br />

Powódź, która nawiedziła południową<br />

Polskę, wstrząsnęła<br />

wszystkimi. Obrazy i relacje docierające<br />

do nas wywołały chęć<br />

aktywnego działania i wsparcia<br />

ludzi, którym żywioł zabrał tak<br />

wiele. Z tego powodu w Małej<br />

Nieszawce odbył się koncert charytatywny.<br />

Zainteresowanie przerosło najśmielsze<br />

oczekiwania organizatorów,<br />

czyli Gminnego Ośrodka<br />

Kultury i Sportu. Porozumiano się<br />

z Polskim Czerwonym Krzyżem,<br />

aby do puszek zbierać datki dla powodzian.<br />

- Nasza społeczność okazała<br />

ogromne wsparcie dla tego<br />

koncertu, dla pomocy, dla działań,<br />

które w Gminnym Ośrodku<br />

Kultury i Sportu podjęliśmy<br />

– opisują organizatorzy. - Koła<br />

gospodyń wiejskich, radni z ugrupowania<br />

Skuteczni dla Gminy, 33<br />

DH „Wrzosowisko”, firma Herring<br />

przygotowali poprzez swoją ciężką<br />

pracę różne produkty, słodycze, artykuły,<br />

które można było zakupić,<br />

wpłacając określoną kwotę do puszek<br />

PCK. Odbyły się także licytacje<br />

pysznych śledzi oraz miodu.<br />

Na scenie pojawili się wyjątkowi<br />

artyści. Koncert rozpoczął<br />

związany z tymi okolicami zespół<br />

Broken Blues, a zakończył gorąco<br />

oklaskiwany duet Marcin Gałka<br />

i Przemysław Cetniewski. Zaprezentowały<br />

się także zespoły ludowe<br />

Wspomnienie, Appassionata oraz<br />

Leśna Kraina, Muzyczna Grupa<br />

GAMA, grupa wokalna Puls, jak<br />

również dzieci z przedszkola w Małej<br />

Nieszawce oraz uczniowie ze<br />

szkół w Małej Nieszawce i Cierpicach.<br />

Swoim talentem pochwaliły<br />

się solistki: Nikola Wurm, Olga<br />

Gruszecka oraz Julia Polanowska.<br />

- Ze sceny padły dające wiele do<br />

myślenia słowa, obrazujące szerzej<br />

ludzkie dramaty i cierpienia – dodają<br />

organizatorzy charytatywnego<br />

wydarzenia. - Nie tylko żywioły<br />

mogą niszczyć, ale i brak życzliwości<br />

wśród nas, rzucanie upokarzających<br />

słów. Złych słów. Przed<br />

powodzią broni nas piasek. Worki<br />

z piaskiem. Czym obronić się przed<br />

łatwo rzucanymi krzywdzącymi<br />

ludzi słowami? Złymi słowami?<br />

Pomyślmy, nie pozwalajmy na powódź,<br />

wynikającą z potoku złośliwych,<br />

bezmyślnych słów.<br />

Niedługo powinniśmy poznać<br />

bilans tego koncertu i dowiedzieć<br />

się, ile pieniędzy zebrano na rzecz<br />

powodzian.<br />

Harcerze i mieszkańcy gminy włączyli się w akcję<br />

ekologiczną<br />

Arkadiusz Włodarski | fot. Urząd Gminy Wielka Nieszawka<br />

Sprzątanie Wisły, a potem ognisko<br />

– tak wyglądała akcja, którą przeprowadzono<br />

7 września w gminie<br />

Wielka Nieszawka. Wzięli w niej<br />

udział m.in. harcerze z 33 Drużyny<br />

Harcerskiej „Wrzosowisko”.<br />

Dzięki determinacji i zaangażowaniu<br />

uczestników udało się zebrać<br />

wiele śmieci, które zagrażały<br />

nie tylko naszemu otoczeniu, ale<br />

również życiu ekosystemu rzeki.<br />

Harcerze aktywnie uczestniczyli<br />

w tej inicjatywie, inspirując innych<br />

do działania i pokazując, jak ważne<br />

jest dbanie o naszą planetę. Czysta<br />

Wisła to zdrowe środowisko dla roślin,<br />

zwierząt oraz nas wszystkich.<br />

Po zakończonym sprzątaniu<br />

była okazja zintegrować się przy<br />

ognisku, gdzie pieczono kiełbaski<br />

i spędzono miło czas. Takie chwile<br />

umacniają lokalne więzi i dają<br />

motywację do dalszych działań na<br />

rzecz ochrony środowiska.<br />

Najlepsi maturzyści w Polsce<br />

Na gali „Matura na 100 procent” nagrodzono młode talenty. Jedna osoba z regionu<br />

napisała maturę bezbłędnie, a kolejne trzy były bliskie perfekcji<br />

Filip Pląskowski | fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP<br />

Gala z udziałem tegorocznych maturzystów odbyła się 20 września w Toruniu.<br />

Podczas finałowej gali 11. edycji<br />

ogólnopolskiego projektu „Matura<br />

na 100 procent”, której gospodarzem<br />

w tym roku był marszałek<br />

Piotr Całbecki, Zuzanna Orzechowska,<br />

absolwentka bydgoskiej<br />

szkoły muzycznej i stypendystka<br />

samorządu województwa, oraz<br />

Filip Antosik z II Liceum Ogólnokształcącego<br />

w Warszawie, zostali<br />

wyróżnieni Statuetkami Jaskółki.<br />

Oboje osiągnęli maksymalne wyniki<br />

ze wszystkich maturalnych<br />

przedmiotów. Dodatkowo 22 maturzystów,<br />

których wyniki były<br />

bliskie 100 proc., również odebrało<br />

wyróżnienia. W uroczystości<br />

uczestniczyła także przewodnicząca<br />

sejmiku województwa Elżbieta<br />

Piniewska.<br />

<strong>Poza</strong> <strong>Toruń</strong> . 26 września 2024<br />

– To wielka satysfakcja i przyjemność<br />

gościć w kujawsko-pomorskiem,<br />

w mieście Kopernika,<br />

tylu wybitnych młodych ludzi –<br />

mówił marszałek Piotr Całbecki.<br />

– Gratuluję wspaniałych osiągnięć.<br />

Życzmy sobie, aby nigdy nie zabrakło<br />

tak ambitnych i zaangażowanych<br />

osób. To oni są przyszłością<br />

naszego kraju.<br />

Zuzanna Orzechowska, zapytana<br />

o tajemnicę swojego sukcesu,<br />

podkreśliła znaczenie długofalowej<br />

pracy i odpowiedniego podejścia.<br />

Sumiennie, ale bez nadmiernych<br />

wyrzeczeń, przygotowywała się do<br />

matury przez 12 lat. – Na miesiąc<br />

przed egzaminami warto było przestać<br />

się przejmować, złapać oddech<br />

i podejść do wszystkiego na luzie.<br />

Odpowiednie nastawienie i spokój<br />

w tym czasie były kluczowe, by zachować<br />

świeżość umysłu i podejść<br />

do matury z większym spokojem –<br />

dodała laureatka.<br />

Spośród niemal 246 tys. tegorocznych<br />

maturzystów tylko dwie<br />

osoby osiągnęły maksymalne wyniki,<br />

a dwadzieścia dwie zbliżyły się<br />

do perfekcji. W elitarnym gronie<br />

znalazło się czworo maturzystów<br />

z naszego regionu: Zuzanna Orzechowska,<br />

która zdobyła 100 proc.,<br />

z Państwowej Ogólnokształcącej<br />

Szkoły Muzycznej II st. w Bydgoszczy,<br />

Zuzanna Kawa i Mikołaj<br />

Napieralski z Uniwersyteckiego Liceum<br />

Ogólnokształcącego w Toruniu<br />

oraz Julia Barańska z I Liceum<br />

Ogólnokształcącego we Włocławku.<br />

Wszyscy laureaci z regionu są<br />

stypendystami projektu „Prymus<br />

Pomorza i Kujaw II”.<br />

Podczas gali swoją obecnością<br />

wyróżnili się również finaliści projektu:<br />

Karina Bułatowicz (IV LO<br />

im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy),<br />

Maria Przekwas (II LO<br />

im. Marii Konopnickiej w Inowrocławiu),<br />

Krzysztof Osmański (I LO<br />

im. Mikołaja Kopernika w Toruniu),<br />

Hanna Sziling (I LO im. Mikołaja<br />

Kopernika w Toruniu) oraz<br />

Jakub Dober (VI LO im. Jana i Jędrzeja<br />

Śniadeckich w Bydgoszczy).<br />

Uczestnicy gali mieli okazję wysłuchać<br />

wykładu prof. Włodzisława<br />

Ducha, eksperta w dziedzinie<br />

informatyki stosowanej, neuroinformatyki<br />

i sztucznej inteligencji.<br />

Pierwszy dzień uroczystości<br />

zakończył się spektaklem „Układ<br />

splątany. Kopernik i inni” w wykonaniu<br />

toruńskiego Teatru Horzycy,<br />

a kolejny poświęcono na zwiedzanie<br />

Torunia oraz warsztaty z kompetencji<br />

miękkich i rozwojowych.<br />

Organizatorem projektu „Matura<br />

na 100 procent” jest Fundacja<br />

„Zawsze Warto”, której celem jest<br />

wyróżnienie najlepszych maturzystów<br />

w kraju oraz szkół, które<br />

kształcą przyszłych laureatów.<br />

W 11 dotychczasowych edycjach<br />

projektu uhonorowano 1129 finalistów<br />

i 260 laureatów z 140 szkół.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!