You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
•<br />
TYLKOTORUN.PL<br />
Brąz jest nasz!<br />
SPORT<br />
13<br />
Sezon 2024 był dla Apatora <strong>Toruń</strong> kręty, ale na koniec żużlowcom z grodu Kopernika<br />
udało się zdobyć brązowy medal PGE Ekstraligi<br />
Filip Pląskowski | fot. FB KS <strong>Toruń</strong><br />
W sezonie 2024 Apator <strong>Toruń</strong><br />
ponownie zakończył rozgrywki<br />
z sukcesem, zdobywając brązowy<br />
medal PGE Ekstraligi. Mimo wielu<br />
wyzwań, w tym kontuzji kluczowych<br />
zawodników, ostatecznie<br />
torunianie zapewnili sobie trzecie<br />
miejsce w lidze dwumeczu<br />
z ebut.pl Stalą<br />
Gorzów z wynikiem<br />
100:79 na korzyść<br />
„Aniołów”.<br />
‘‘– Dzisiaj<br />
Jedną z głównych<br />
zmian w zespole był<br />
nowy trener – Piotr<br />
Baron. Apator <strong>Toruń</strong><br />
sezon rozpoczął od<br />
wyjazdowej przegranej<br />
ze Stalą Gorzów 51:39. W meczu 2.<br />
kolejki torunianie rozgromili jadącą<br />
bez swojego lidera Janusza Kołodzieja<br />
Unię Leszno 59:31. Zimny<br />
prysznic nadszedł na wyjeździe<br />
w Lublinie, gdzie Motor wygrał<br />
z „Aniołami” 53:37. W 4. kolejce<br />
Apator pokonał PGE Ekstraligi<br />
Betarda Spartę Wrocław 52:38. Pod<br />
koniec maja nadeszły dwie bolesne<br />
porażki żużlowców z Torunia.<br />
Pierwsza nastąpiła z GKM-em<br />
Grudziądz (47:42). Choć Apator<br />
do 12. biegu prowadził, to ostatecznie<br />
osłabieni gospodarze wygrali<br />
derby województwa. Drugi cios<br />
w końcówce zadały częstochowskie<br />
„Lwy”, które odjechały żużlowcom<br />
wygraliśmy zdecydowanie<br />
i nie była to żadna gra przypadku. Przed<br />
sezonem wzięlibyśmy taki wynik w ciemno.<br />
Piotra Barona i wygrały u siebie<br />
50:40. W 7. kolejce z beniaminkiem<br />
Falubazem Zielona Góra Apator<br />
zwyciężył minimalnie 46:44.<br />
O zwycięstwie zaważył dopiero<br />
ostatni bieg.<br />
Rundę rewanżową Apator rozpoczął<br />
od porażki na Motoarenie<br />
ze Stalą Gorzów 40:50. Mało brakowało,<br />
aby osłabiona Unia Leszno<br />
oprócz wygranej odebrała także<br />
punkt bonusowy torunianom.<br />
W 9. kolejce lesznianie wygrali<br />
56:34. Euforię wśród kibiców Apatora<br />
wywołała wygrana z mistrzem<br />
Polski – Motorem Lublin 48:42 na<br />
Motoarenie. Takim samym wynikiem<br />
zakończył się kolejny mecz,<br />
tym razem jednak Apator poniósł<br />
porażkę ze Spartą Wrocław, ale<br />
torunianom udało się wywieźć<br />
ze Stadionu Olimpijskiego punkt<br />
bonusowy. Następnie żużlowcy<br />
Apatora dali popalić na Motoarenie<br />
Włókniarzowi Częstochowa<br />
(49:41) oraz GKM-owi Grudziądz<br />
(54:36). W Toruniu zapanował<br />
strach po wypadku Emila Sajfutdinowa<br />
podczas spotkania ligi angielskiej<br />
pomiędzy Sheffield Tigers<br />
a Ipswich Witches. Na szczęście<br />
szczegółowe badania u żużlowca<br />
nie wykazały złamań. Mimo<br />
wszystko z kolejnych spotkań wyeliminowała<br />
go rana cięta pośladka.<br />
W ostatniej kolejce rundy zasadniczej<br />
Apator <strong>Toruń</strong> przegrał na wyjeździe<br />
z Falubazem Zielona Góra<br />
46:44. Apator <strong>Toruń</strong> skończył ją na<br />
czwartym miejscu, co dało awans<br />
do fazy play-off.<br />
W ćwierćfinale Apator <strong>Toruń</strong><br />
zmierzył się ze Stalą Gorzów. Do<br />
dyspozycji Piotra Barona nie był<br />
Apator <strong>Toruń</strong> pierwszy raz od 2010 r. mógł świętować zdobycie<br />
medalu na Motoarenie.<br />
dostępny Emil Sajfutdinow. Żużlowcy<br />
podobnie jak w rundzie zasadniczej<br />
nie byli w stanie znaleźć<br />
sposobu na gorzowian. Pierwszy<br />
mecz na Motoarenie przegrali<br />
42:48, a wyjazdowe spotkanie<br />
51:39. Mimo to zdołali awansować<br />
do półfinału kosztem GKM-u Grudziądz<br />
dzięki lepszej pozycji w tabeli<br />
na koniec rundy zasadniczej.<br />
Na półfinał z Motorem Lublin<br />
wrócił Emil Sajfutdinow, ale operację<br />
barku po wypadku na torze<br />
musiał przejść Wiktor Lampart.<br />
W pierwszym meczu torunianie<br />
pewnie pokonali mistrza Polski<br />
51:39. W rewanżowym spotkaniu<br />
lublinianie z nawiązką odrobili<br />
stratę 16 „oczek” z Torunia i rozgromili<br />
Apator 59:31. Torunianie<br />
w meczu o trzecie miejsce musieli<br />
zmierzyć się po raz kolejny ze Stalą<br />
Gorzów.<br />
Już w pierwszym wyjazdowym<br />
meczu Apator pokonał gorzowian<br />
pierwszy raz w tym sezonie 43:46.<br />
Torunianie stanęli przed możliwością<br />
świętowania brązowego medalu<br />
PGE Ekstraligi na Motoarenie<br />
pierwszy raz od 2010 r. Wystarczyło<br />
obronić trzypunktową przewagę<br />
z pierwszego meczu. I tak też<br />
się stało. Apator zdeklasował Stal<br />
54:36.<br />
– Dzisiaj wygraliśmy zdecydowanie<br />
i nie była to żadna gra przypadku<br />
– powiedział na gorąco po<br />
meczu o brąz Piotr Baron. – Przed<br />
sezonem wzięlibyśmy taki wynik<br />
w ciemno.<br />
AUTOPROMOCJA<br />
Gazetę tworzymy dla Was<br />
Masz temat, problem? Potrzebujesz interwencji?<br />
Zadzwoń lub napisz<br />
Nasi dziennikarze czekają<br />
na TWOJE zgłoszenia<br />
607 908 607<br />
796 302 471<br />
redakcja@tylkotorun.pl<br />
<strong>Tylko</strong> <strong>Toruń</strong> . 18 października 2024