You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
BEZPŁATNA GAZETA REGIONU TORUŃSKIEGO | NR 299 | 21 LISTOPADA 2024 | ISSN 4008-3456 | NAKŁAD 50 000 EGZ. |
www.pozatorun.pl
Zapraszamy na
nieodpłatne
konsultacje w Dni
Edukacji Frankowej
od 15 listopada
do 31 grudnia 2024 r.
Kancelaria Radcy Prawnego
Marek Barganowski
ul. Mickiewicza 28/3, 87-100 Toruń
Polska niepodległa
Lokalne samorządy hucznie uczciły święto 11 listopada
SPECJALIŚCI OD KREDYTÓW FRANKOWYCH
Czy o kredytach frankowych zostało
już powiedziane wszystko?
2 FELIETONY
Debiutując w roli felietonisty,
chciałbym wszystkim Czytelnikom
ukazać samorząd powiatowy,
starostę i Starostwo Powiatowe
z trochę innej strony.
Powiat Toruński na co dzień
wykonuje zadania określone przez
ustawy. Jednak ja, jako samorządowiec,
patrzę na problemy mieszkańców
powiatu znacznie szerzej.
Powiat jako przestrzeń
współpracy
MIROSŁAW GRACZYK
Starosta Powiatu Toruńskiego
Chcę więc w roli starosty toruńskiego
skoncentrować się na problemach,
które nie zawsze należą
do zadań powiatu, a które realnie
doskwierają mieszkańcom. Mam
tu na myśli kłopoty z korkami czy
komunikacją publiczną.
Powiat Toruński wielokrotnie
wykazał się umiejętnością budowania
partnerstw, by realizować
zadania, które wykraczały poza
jego granice. Byliśmy inicjatorem
i liderem współpracy przy budowie
dróg rowerowych łączących
wiele gmin. Realizowaliśmy projekty
edukacyjne wdrażane w całym
województwie kujawsko-pomorskim.
Dzisiaj stoją przed nami nowe
wyzwania. Chcemy skupić samorządy
wszystkich szczebli
wokół problemów mieszkańców
i pójść o krok dalej – zaproponować
samorządową inicjatywę
współfinansowania działań podejmowanych
przez ministerstwa,
Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych
i Autostrad czy Polskie Linie
Kolejowe (PLK), żeby odblokować
i przyspieszyć ich realizację. Chcemy
w ten sposób pomóc wybudować
obwodnice Chełmży i Łysomic,
rozwiązać problem korków
w Lubiczu. Planujemy zwiększyć
liczbę pociągów na trasie Toruń
– Czernikowo, zmodernizować tę
linię i zlokalizować przystanki bliżej
ludzi. Naszym celem jest także
poprawa transportu autobusowego
¬– więcej połączeń do większej
liczby miejsc na terenie powiatu.
Jesteśmy już po wstępnych
rozmowach na poziomie ministerialnym
i lokalnym. Wierzę, że
takie podejście, pełne determinacji
i chęci współpracy, przyniesie
wkrótce pozytywne skutki.
stopka redakcyjna
Redakcja „ Poza Toruń”
Złotoria, ul. 8 marca 28
redakcja@pozatorun.pl
tel. 607 908 607
Wydawca
Fundacja MEDIUM
Prezes Fundacji
Radosław Rzeszotek
Redaktor naczelny
Radosław Rzeszotek
Sekretarz redakcji
Kinga Baranowska (tel. 796 302 471)
REDAKCJA
Monika Bancerz
Poznawanie
możliwości
MARCIN SKONIECZKA
Poseł na Sejm RP | Polska 2050 Szymona Hołowni
Minął rok od momentu, gdy
złożyłem ślubowanie poselskie.
Postanowiłem więc podsumować
to, co wydarzyło się w moim życiu
w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
Z mównicy sejmowej przemawiałem
117 razy, co daje mi dziesiąte
miejsce wśród wszystkich
posłów i pierwsze w Klubie Polska
2050 – Trzecia Droga. Wziąłem
udział w 99,9 proc. głosowań.
Uczestniczyłem w 127 wydarzeniach
i spotkaniach, odwiedzając
13 z 14 powiatów. W Sejmie gościłem
547 osób z regionu. W mediach
wystąpiłem 95 razy, w tym
m.in. w Polsat News, TOK FM,
TVP Info i wielu innych.
Jako sekretarz klubu parlamentarnego
koordynowałem prace
nad 230 projektami ustaw, z czego
100 zostało przyjętych. Podjęliśmy
także 173 uchwały. Łącznie byłem
odpowiedzialny za przygotowanie
1022 głosowań.
Pełnię funkcję wiceprzewodniczącego
Komisji Samorządu Terytorialnego
i Polityki Regionalnej
oraz członka Komisji Rolnictwa
i Rozwoju Wsi. Jestem również
przewodniczącym powołanego
w październiku zespołu ds. hematoonkologii.
Najważniejszym projektem
ustawy, w którego przygotowanie
byłem zaangażowany, jest ten dotyczący
wzmocnienia roli sołectw.
Po licznych konsultacjach zaproponowałem
w nim m.in.: wprowadzenie
obowiązkowego funduszu
sołeckiego w każdej gminie, wyższą
refundację wydatków sołectw,
diety i ubezpieczenia dla wszystkich
sołtysów, możliwość tworzenia
młodzieżowych rad sołeckich
oraz ustanowienie funduszy osiedlowych.
Tak w skrócie przedstawia się
moja aktywność w pierwszym
roku pełnienia funkcji posła na
Sejm RP. Był to czas zdobywania
doświadczeń i poznawania
nowych możliwości. Chciałbym,
aby drugi rok mojej kadencji był
okresem specjalizacji. Jednym
z tematów, na których zamierzam
się skupić, będzie partycypacja
społeczna.
Piotr Gajdowski
Filip Pląskowski
Patryk Rzeszotek
Magdalena Witt - Ratowska
Arkadiusz Włodarski
Zdjęcia
Łukasz Piecyk
Korekta
Piotr Gajdowski
REKLAMA
Kinga Baranowska
(GSM 796 302 471).
reklama@pozatorun.pl
Skład
Studio Poza Toruń
Druk
Ekopodejście do świata
ILONA TERMIŃSKA
prezes KS Apator Toruń
Kilka dni temu w znanej telewizji
wybuchła – zresztą nie po raz
pierwszy – afera związana z wyrzucaniem
pełnowartościowej, ale
będącej na granicy przydatności
do spożycia żywności. Jak się okazuje,
w śmietnikach przy sklepach
zarówno małych, jak i wielkopowierzchniowych
lądują kilogramy
jedzenia. Dominują owoce i warzywa,
ale w śmietnikowych
kontenerach można znaleźć cały
asortyment produktów. Nasz rząd
poruszony tym marnotrawstwem
nakazał podniesienie naliczanej
opłaty z 100 na 500 PLN za każdą
tonę marnowanej żywności.
Ta opłata obowiązuje wszystkich
sprzedawców, którzy nie mają
podpisanej umowy z jedną z organizacji
zajmujących się odbiorem
żywności. I rząd poinformował,
iż będzie bardziej rygorystycznie
egzekwował wszystkie związane
z tym przepisy oraz dodatkowo
wprowadza ewidencję marnowanej
żywności. I tu nasuwają mi
się refleksje: nasze państwo zamiast
wspierać firmy i pomagać
im, od razu sięga po system kar,
a nie nagród. Na stronach gov.pl
znajdziemy wytyczne i rozporządzenia
dotyczące obowiązków dla
sprzedających żywność, ale listy
firm odbierających żywność nie
zauważyłam. A zapewne ułatwiłoby
to przekazującym pracę. Drugi
aspekt to rozrost sprawozdawczości.
Pojawiają się kolejni urzędnicy
kontrolujący, czy wszystkie wymogi
są spełnione przez przedsiębiorcę,
a jak nie, to kara…
Uważam, że powinniśmy zmienić
podejście do tego typu tematów.
System zachęt jest bardziej
efektywny niż system kar. A jak
chcemy, aby społeczeństwo zachowywało
się w określony sposób,
to nawyki muszą być nauczane
od urodzenia. Wzorce wynosimy
najpierw z domu, później ze szkoły
i pracy. Ochrona środowiska
obecnie jest naszym priorytetem.
Wszystko, co robimy, wpływa na
środowisko, które cały czas się
zmienia i to niestety na naszą niekorzyść.
Drukarnia Polska Press Bydgoszcz
ISSN 4008-3456
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.
Treści przedstawiane przez felietonistów są
wyłącznie ich poglądami a nie oficjalnym
stanowiskiem redakcji
***
Na podstawie art.25 ust. 1 pkt 1b ustawy z dnia 4 lutego
1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Fundacja MEDIUM zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie
materiałów opublikowanych w “Poza Toruń”
jest zabronione bez zgody wydawcy.
Następny
numer już
5 grudnia
Szukaj nas w sklepach i na największych toruńskich skrzyżowaniach
Poza Toruń . 21 listopada 2024
Zadanie realizowane w ramach IV etapu operacji pn. „Król Jesiotr – Wielki powrót Króla Polskich rzek na europejskie stoły.” Współfinansowane z Funduszy Europejskich dla Rybactwa na lata 2021 - 2027
Jesiotry – złoto na talerzu
Jesiotr, bogaty w wartościowe składniki odżywcze, to jedna z najzdrowszych ryb na świecie.
Sprawdzamy, dlaczego warto ją jeść
Kinga Baranowska | fot. Organizacja Producentów Ryb Jesiotrowatych / Kaiser Caviar
Obniża ciśnienie krwi i „zły”
cholesterol, poprawia przemianę
materii, oczyszcza
wątrobę z toksyn, polepsza kondycję
skóry, chroni przed miażdżycą,
wspomaga koncentrację, a nawet…
korzystnie wpływa na samopoczucie.
Do tego jest wyjątkowo smaczny.
Mogą go jeść i dzieci, i kobiety
w ciąży, i seniorzy. Jedzenie zdrowe
i smaczne jednocześnie dla wszystkich
– czy to możliwe? Tak. Spróbujcie
jesiotra, prawdziwie królewskiej
ryby.
Ciała jesiotrów są wydłużone,
wrzecionowate i nie mają typowych
rybich łusek – zamiast nich
posiadają płytki kostne, tworzące
zewnętrzny pancerz.
– Jesiotr nie ma ości, ponieważ
jest to ryba chrzęstnoszkieletowa.
To praktyczny aspekt spożywania
ryby, ale w dzisiejszych czasach
bardzo ważny dla konsumentów –
mówi Ryszard Szczepaniak z Gospodarstwa
Rybackiego „Sugajno”.
– To żywność lekkostrawna, polecana
seniorom, dzieciom, kobietom
w ciąży. Chrząstki jesiotra to
kapitalny materiał na zupę rybną;
wytrąca się z nich dużo kolagenu,
dlatego ta potrawa uznawana jest za
lekarstwo przez osoby ze schorzeniami
kości i stawów. Z pewnością
warto jeść tę rybę.
Mięso jesiotra jest białe, delikatne
i wyróżnia się wyjątkowymi właściwościami
zdrowotnymi.
– Ryby zaliczane są do żywności
funkcjonalnej, czyli działającej
prozdrowotnie, o klinicznie udokumentowanych
właściwościach
korzystnych dla organizmu ludzkiego.
Wynikają one z jakości tłuszczu
rybiego, bogatego w kwasy
tłuszczowe o długich łańcuchach
węglowych i wysokim stopniu nienasycenia
– tłumaczy dr hab. inż.
Agata Anna Cejko, prof. Instytutu
Rybactwa Śródlądowego. – Mięso
ryb jest także źródłem białka wysokowartościowego,
którego przyswajalność
przez człowieka sięga aż
97 proc.
Na 100 gramów jesiotra spożywamy
108 kcal, prawie 17 gramów
białka oraz 4 gramy tłuszczu. Jesiotr
jest bogaty nie tylko w wysokowartościowe
białko i niezbędne nienasycone
kwasy tłuszczowe, ale także
w fosfor, potas, selen, witaminy A,
D, B12, niacynę i kwas foliowy.
– Wielonienasycone kwasy
tłuszczowe obniżają ryzyko wystąpienia
zawału serca, nadciśnienia,
cukrzycy, artretyzmu, miażdżycy,
udaru mózgu czy astmy. Osłabiają
reakcje zapalne i alergiczne, łagodzą
przebieg chorób dermatologicznych.
Poza tym regulują poziom
serotoniny i warunkują prawidłowe
funkcjonowanie centralnego układu
nerwowego, dlatego wykorzystywane
są w terapii depresji i łagodzeniu
objawów ADHD u dzieci.
Wreszcie są istotne w prawidłowym
funkcjonowaniu mózgu – wyjaśnia
dr Agata Cejko.
Zapotrzebowanie na kwasy nienasycone
u osób w wieku 26-60 lat
wynosi min. 8 gramów dziennie.
A już 100 gramów jesiotra zawiera
niemal 3 gramy tych kwasów –
prawdziwe bogactwo.
– Najnowsze doniesienia naukowe
wskazują, że nawet 45 proc. chorób
jest dietozależnych, a jednym
z głównych czynników ryzyka okazuje
się niewłaściwy bilans kwasów
tłuszczowych w diecie – przestrzega
dr Agata Cejko.
Fosfor, obecny w jesiotrzynie,
odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie
układu kostnego i wchłanianie
się wapnia, a także wspiera
procesy metaboliczne i działanie
mięśni. Niezbędny do utrzymania
prawidłowej pracy mięśni jest także
potas, który bierze poza tym udział
w przewodzeniu impulsów nerwowych,
regulacji ciśnienia krwi,
utrzymaniu rytmu serca i równowagi
elektrolitowej. Selen z kolei
chroni komórki przed stresem
oksydacyjnym, hamuje podział
komórek nowotworowych i działa
ochronnie na neurony i komórki
mięśnia sercowego. Kwas foliowy
również jest konieczny do prawidłowego
funkcjonowania układu
nerwowego – a także krwiotwórczego.
To niezbędny składnik dla
rozwijającego się płodu, a wraz
z witaminą B12 pełni podstawową
funkcję w procesach wzrostu, rozwoju
i rozmnażania komórek.
Witamina A, którą również
zawiera jesiotr, wpływa na prawidłowe
funkcjonowanie układu odpornościowego,
narządu wzroku,
układu rozrodczego, a także na
stan skóry. Natomiast witamina D
odpowiada za właściwe funkcjonowanie
tarczycy, układu rozrodczego
i oczywiście kości. Niacyna zaś ma
ogromny wpływ na kondycję skóry,
może także stanowić skuteczną
pomoc w leczeniu nerwicy oraz depresji.
Jesiotr jest szczególnie rekomendowany
osobom zmagającym się
z chorobami układu krążenia, neurodegeneracyjnymi,
autoimmunologicznymi
czy otyłością. Zawiera
w sobie składniki wykazujące działanie
profilaktyczne w stosunku do
chorób wieku starczego, więc polecany
jest także seniorom. Doskonale
sprawdzi się w diecie ciężarnych
i karmiących ze względu na duże
stężenie kwasu foliowego i selenu.
Jesiotr powinien się także znaleźć
na talerzu dzieci i młodzieży, ponieważ
zawiera składniki wpływające
na budowę mięśni i kości.
Jesiotra w diecie, ze względu na zawartość
witaminy B12, mogą również
jeść wegetarianie. To jednak
nie wszystko. Po mięso z jesiotra,
przez wzgląd na obecność w nim
witaminy A, mogą sięgnąć osoby,
które cierpią na choroby układu
pokarmowego, infekcje i długotrwały
stres. Ta wyjątkowa ryba jest
wreszcie ważnym składnikiem diety
sportowców i osób odchudzających
się, bo stanowi bogate źródło
chudego białka.
Jesiotr to jednak nie tylko mięso.
To także kawior.
– Kawior jest fantastycznym
koncentratem wartości odżywczych
jesiotra, a poza tym jest po
prostu pyszny. Warto tu podkreślić,
że Polska jest potentatem kawiorowym.
Znamy też zapiski historyczne,
że w czasach „przedkawiorowych”
w okolicach Złotorii na tarło
wchodziło tyle jesiotrów, że ich ikrą
karmiono świnie – zdradza Ryszard
Szczepaniak.
Porcja 100 gramów kawioru zawiera
ponad 26 gramów pełnowartościowego
białka, które jest źródłem
niezbędnych aminokwasów,
a także 6,5 gramów kwasów omega-3.
Stugramowa porcja kawioru
w 100 proc. pokrywa dziennie zapotrzebowanie
osoby dorosłej na
selen i żelazo.
– Kawior, czyli przetworzona
ikra uzyskana z jesiotrów, to drogi
i luksusowy produkt rybny, cieszący
się uznaniem konsumentów
na całym świecie. Kawior z akwakultury
zrównoważonej zachowuje
wysoką wartość odżywczą, będąc
źródłem mikro- i makroelementów,
takich jak selen, cynk, magnez
i związków bioaktywnych – zapewnia
dr Agata Cejko. – Ikra ryb należy
więc do tych produktów, które
należy rozpowszechniać w diecie
człowieka.
Hodowcy jesiotrów nie stosują
chemii, antybiotyków czy pestycydów.
Konsumenci nie muszą się też
obawiać toksycznych zanieczyszczeń
w postaci rtęci czy ołowiu,
które znajdują się w wielu gatunkach
ryb, zwłaszcza morskich.
– Sposób odżywiania warunkuje
nasze zdrowie. Ryby wydają się
produktem pożądanym i „na miarę
naszych czasów” zwłaszcza w świetle
chorób cywilizacyjnych, nowotworowych
czy wzrostu otyłości.
Zawarte w ich mięsie bioaktywne
komponenty wykazują działanie
profilaktyczne, lecznicze i wspomagające
efekty terapeutyczne. Dbajmy
o to, co mamy na talerzu – podsumowuje
dr Agata Cejko.
Jesiotra kupić możecie
osobiście lub z dostawą
w Kaiser Caviar w Koninie
ul. Rybacka 1 A
62-505 Konin
tel. 606 187 320
4 TEMAT NUMERU
SPECJALIŚCI OD KREDYTÓW FRANKOWYCH
Czy o kredytach frankowych zostało już powiedziane wszystko?
umowy. Jeśli sąd uzna umowę za nieważną,
traktuje się ją tak, jakby nigdy nie obowiązywała
– od momentu zawarcia.
W przypadku unieważnienia umowy spłacone
przez kredytobiorcę kwoty są uznawane
za nienależne i podlegają zwrotowi. Kredytobiorca
może domagać się zwrotu wpłaconych
pieniędzy, a bank może żądać oddania tylko
kwoty udzielonego kredytu.
kładają dodatkową dopłatę (w przypadku zamknięcia
kredytu) albo przejście na spłatę rat
w PLN. W każdym wariancie jest to pułapka
zastawiona przez bank, w którą wpadasz i dalej
płacisz za kredyt frankowy.
Czy podpisanie ugody na warunkach zaproponowanych
przez bank nie oznacza, że
puszczasz mu wszystko płazem i pozwalasz
na dalsze samowolne działanie?
MAREK BARGANOWSKI
radca prawny
Od ponad 20 lat pomagam konsumentom.
W okresie ostatnich 10 lat wygraliśmy z Zespołem
świetnych prawników ponad 10 tysięcy
różnych procesów. Od 2017 roku kluczową
specjalizacją Kancelarii jest reprezentowanie
kredytobiorców w sprawach dotyczących kredytów
indeksowanych lub denominowanych
do walut obcych: CHF i EUR.
Pamiętam pierwszy proces frankowy, gdy
na salę sądową przyszli pracownicy banku zobaczyć,
o co chodzi z tymi ,,frankami”.
Aktualnie obsługujemy ponad tysiąc postępowań!
Problem kredytów frankowych dotyczy
całego kraju. Statystyki są jednoznaczne,
w zasadzie każdy frankowicz wygrywa dziś
przed sądem. Ścieżki są przetarte, orzecznictwo
ugruntowane. Sędziowie są dobrze
zorientowani w tych sprawach. Trybunał
Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE)
jednoznacznie rozstrzygnął o bezzasadności
roszczeń banku w stosunku do kredytobiorcy.
Dzisiaj spór z bankami spowszedniał.
Banki są na straconej pozycji.
Chcę wyraźnie podkreślić: nie ma już żadnych
przeciwwskazań, frankowicze w każdej
chwili mogą pójść do sądu z niemal 100%
pewnością, że wygrają!
MONIKA GRZĄDZIELEWSKA
radca prawny
Co można zyskać, decydując się na pozwanie
banku?
Frankowicze najczęściej decydują się walczyć
o swoje w sądzie, wygrywając dziesiątki
czy setki tysięcy złotych. Kredyty frankowe,
zarówno aktywne, jak i spłacone, wciąż można
skutecznie podważyć. Aby jednak wygrać
w sądzie z bankiem, trzeba wiedzieć, na
czym się oprzeć i jakie roszczenia powinny
się znaleźć w pozwie frankowym. Podstawowym
żądaniem jest stwierdzenie nieważności
Nasze doświadczenie pokazuje, że w większości
przypadków najlepszym rozwiązaniem
dla frankowicza jest unieważnienie umowy
a wyrok coraz częściej zapada już po pierwszej
rozprawie. To pozwala całkowicie uwolnić
się od kredytu i często sporo odzyskać.
Po wygraniu Klient ma darmowy kredyt,
a dodatkowo należą mu się za okres postępowania
odsetki ustawowe za opóźnienie,
które obecnie sięgają 11,25 proc. i są liczone
od całej dotychczas zapłaconej i dochodzonej
w procesie kwoty!
Przykładowo, Klient wziął kredyt w 2004
roku 100 tys. zł, a spłacił 200 tys. zł. Odsetki
wyniosą 11,25 proc. w skali roku przez okres
całego procesu. Wychodzi około 23 tys. zł
rocznie, a proces trwa średnio trzy lata. Banki
nie oferują lepszej lokaty niż odsetki liczone
za opóźnienie w sądzie!
MARIA BOURKANE
radca prawny
Ugoda z bankiem. Czy warto?
Jeśli bank proponuje Ci ugodę, to robi to
dla własnej korzyści, nie Twojej.
Banki na różne sposoby zachęcają do podpisywania
ugód. Jeżeli się zgodzisz, bank przeliczy
resztę Twojego salda po obecnym kursie
CHF i częściowo lub całkowicie je umorzy.
Decydując się na pierwszą ofertę ugody ze
strony banku, tracisz najwięcej. Ugody oferowane
przez banki w fazie przedprocesowej
w tych sprawach, które prowadziliśmy,
okazywały się dużo gorsze od tych, które są
oferowane na późniejszych etapach sporu po
wniesieniu pozwu.
Czy ugoda to tani sposób na pozbycie się kredytu
frankowego?
To szybka opcja, ale na pewno nie tania. Po
kilkunastu latach spłacania kredytu większość
kredytobiorców ma już spłaconą kwotę, którą
bank im pożyczył. Każdy kolejny miesiąc to
nadpłata, która w przypadku ugody zazwyczaj
przepada. Co gorsza, niektóre propozycje za-
Pomyśl: kredyty „Alicja” w latach 90.,
opcje walutowe, kredyty frankowe w latach
1999-2012, polisolokaty, a teraz WIBOR…
Przed podpisaniem ugody wejdź na naszą stronę
internetową www.barganowski.pl i skorzystaj
z KALKULATORA UGÓD oraz sprawdź w KALKULATO-
RZE FRANKOWYM, ile bank powinien Ci ZWRÓCIĆ!
ANNA PROŃCZUK
radca prawny
Czy bank jest instytucją zaufania
publicznego?
Ofiar kredytów frankowych jest blisko 700
tysięcy. Dla banków cyferki w Excelu, w rzeczywistości
często ludzkie dramaty.
Można by sądzić, że po porażkach przed
TSUE, gdzie konsumenci triumfowali na całej
linii, banki zmienią swoją narrację. To nie
nastąpiło ani po przełomowej sprawie Państwa
Dziubaków gdzie jasno stwierdzono,
że umowy frankowe są nieważne, a praktyki
banków były nieuczciwe, ani po kolejnych
orzeczeniach w sprawach C-140/22
i C-28/22. Trybunał zajmował się problemem
tych toksycznych kredytów ponad 30 razy i to
nie tylko w sprawach polskich konsumentów.
TSUE wielokrotnie podkreślał wagę ochrony
konsumenta przysługującej mu na podstawie
Dyrektywy 93/13. Co więcej, w sprawie
C-28/22 zmienił niekorzystny dla konsumentów
sposób liczenia odsetek i podważył możliwość
korzystania z prawa zatrzymania przez
banki. Ponadto Trybunał nakazał wydawanie
zabezpieczeń na rzecz konsumentów w sprawie
C-287/22, a w sprawie C-520/21 Państwa
Szcześniaków wyraźnie wskazał, że bank nie
może dochodzić żadnych należności od konsumenta
poza wypłaconym kapitałem.
Co w takim razie jest jeszcze niejasne?!
Porzućmy złudzenie, że interes komercyjnych
instytucji finansowych jest tożsamy
z interesem państwa i jego społeczeństwa.
Kiedy piszę kolejny pozew, jestem spokojna
i pewna racji mojego Klienta.
MAREK BOTWICZ
aplikant radcowski
Ugoda z bankiem czy walka w sądzie? Co
opłaca się bardziej?
Statystyki mówią, że frankowicze wygrywają
dziś w sądach prawie 100% spraw, ale
wielu z nich nadal nie zdecydowało się na
taki krok. Często rozmawiam z Klientami,
moimi rówieśnikami, którzy oczekują od
prawnika profesjonalizmu i zarazem zrozumienia
ich sytuacji.
Może z racji wieku i przebytych doświadczeń
jest we mnie więcej zrozumienia?
W każdej sprawie, również frankowej, nie
chodzi tylko o wynik w sądzie, ale też o całą
ścieżkę, którą trzeba przejść. Ludzie martwią
się, że będzie zawiła, trzeba będzie kontaktować
się z prawnikami, stawać przed sądem,
ponosić różne koszty, a te mogą jeszcze rosnąć
w trakcie sprawy. Z naszego doświadczenia
wynika, że przebieg sprawy frankowej
da się zaplanować od A do Z, aby przebiegła
szybko i sprawnie, często okazuje się, że
w godzinę jest po wszystkim.
Jest też dylemat: z kim iść do sądu i komu
zaufać? Pseudokancelarie frankowe wyskakują
już z lodówki. Czy zaufać pośrednikowi,
doradcy lub telemarketerowi? Czy jednak lepiej
rozmawiać bezpośrednio z adwokatem
lub radcą prawnym, który poprowadzi Twoją
sprawę?
Ugoda czy Sąd? To zależy i się nie wyklucza.
Każda sprawa jest inna i wymaga indywidualnego
podejścia. Wierzymy, że możemy
Ci pomóc rozpoznać różne perspektywy i poznać
korzyści lub skutki, których początkowo
nie brałeś pod uwagę, tak abyś podjął najlepszą
decyzję.
Kancelaria Radcy Prawnego
Marek Barganowski
ul. Mickiewicza 28/3, 87-100 Toruń
tel.: 56 65 10 100
e-mail: kancelaria@barganowski.pl
www.barganowski.pl
Zapraszamy na nieodpłatne konsultacje w Dni Edukacji Frankowej od 15 listopada do 31 grudnia 2024 r.
Poza Toruń . 21 listopada 2024
REGION
5
Pacjent na pierwszym planie
Od lat pomaga seniorom z Dobrzejewic utrzymać sprawność i dobre samopoczucie. I nie bierze za to ani grosza
Monika Bancerz | fot. Łukasz Piecyk
Klinika, która za darmo rehabilituje
podopiecznych państwowej
placówki? Tak, to się zdarza.
Tuż za rogiem. Mariusz Babiarz
z Krobi od 2018 r. współpracuje
z DPS-em w Dobrzejewicach, oferując
seniorom bezpłatne zabiegi,
a pracownikom ośrodka – merytoryczne
wsparcie. „Bardzo mu
za to dziękujemy”, mówi dyrektor
Alfred Józefiak.
Dom Pomocy Społecznej „Dom
Kombatanta” w Dobrzejewicach
to miejsce opieki nad kilkudziesięcioma
pacjentami w podeszłym
wieku. Mogą oni liczyć na wsparcie
wykwalifikowanej kadry, m.in. dyplomowanych
pielęgniarek, opiekunek,
psychogeriatrów, psychologów,
pracowników socjalnych,
fizjoterapeutów czy terapeutów zajęciowych.
Jednym z rehabilitantów
ośrodka był Mariusz Babiarz.
– Jako pracownik naszego DPS-
-u cieszył się dużą sympatią, zarówno
u pracowników, jak i podopiecznych.
Zawsze chętnie służył
pomocą, wyróżniał się dużą empatią
dla drugiego człowieka. Te cechy
możemy obserwować u niego
również obecnie – opowiada Alfred
Józefiak, dyrektor DPS-u w Dobrzejewicach.
Problemy, z którymi najczęściej
zmagają się pacjenci ośrodka, to
konsekwencje udarów, zawałów,
złamań i niedowładów. Natychmiastowa
rehabilitacja jest w takich
sytuacjach gwarantem zachowania
sprawności i dobrego samopoczucia.
– Pan Mariusz to wyjątkowy
człowiek, który z wielkim sercem
i oddaniem pomaga osobom
starszym, będąc przy tym bardzo
grzecznym, kulturalnym i delikatnym.
Bezinteresownie świadczy dla
nas usługi, okazując przy tym wiele
wyrozumiałości i oddania. Podczas
korzystania z jego wsparcia zawsze
obserwowałam pełen profesjonalizm,
a przy tym również uśmiech
i gotowość do nawiązania sympatycznej
rozmowy – potwierdza siostra
Janina Tyburczy, jedna z mieszkanek
DPS-u.
Mariusz Babiarz pracował
w „Domu Kombatanta” przez kilka
lat. Po otworzeniu własnej kliniki
nie zapomniał jednak o swoich
podopiecznych. Świadomy częstych
trudności w dostępie do wysokiej
jakości zabiegów fizjoterapeutycznych
na NFZ, zaoferował
swoje wsparcie – całkowicie bezpłatnie.
Rehabilitacje wykonywał
zarówno stacjonarnie w ośrodku
na własnym sprzęcie, jak i w swojej
klinice. Po czasie wyposażenie
placówki w sprzęty do fizjoterapii
się poprawiło. Mariusz Babiarz nie
przestał jednak pomagać i dalej
wykonuje zabiegi, których pacjenci
nie mają na miejscu. Seniorzy
mogą także przyjeżdżać do jego
kliniki w Krobi i chętnie z tej możliwości
korzystają.
– W ramach współpracy „Domu
Kombatanta” z Medical Clinic Babiarz
nasi mieszkańcy mają możliwość
korzystania z wszystkich
urządzeń, które ma w swojej ofercie
pan Mariusz. Mieszkańcy mogą
bezpłatnie korzystać m.in. z komory
hiperbarycznej, terapii wodorowej,
krioterapii, fali uderzeniowej,
terapii Tecar, masaży leczniczych
i relaksacyjnych oraz innych zabiegów
wskazanych przez lekarzy
specjalistów – wymienia Alfred Józefiak.
Komora hiperbaryczna to jedna
z najpopularniejszych usług oferowanych
seniorom z Dobrzejewic.
Terapia czystym tlenem stymuluje
organizm, likwiduje zakażenia
i odżywia niedotlenione komórki.
Hiperbaria uznawana jest także za
skuteczną profilaktykę antynowotworową.
Działa bakterio- i wirusobójczo,
redukuje obrzęki i stany
zapalne. Przyśpiesza proces gojenia
ran, pobudza metabolizm, detoksykację
i biostymulację na organizm.
Przynosi korzyści w leczeniu
stresu, przewlekłego zmęczenia
i bólów migrenowych. Podopieczni
DPS-u coraz częściej korzystają też
z terapii wodorowej.
– Wodoroterapia wzmacnia system
immunologiczny, zmniejsza
ryzyko zachorowania na nowotwór,
przyspiesza metabolizm, oczyszcza
organizm z toksyn, stymuluje
wzrost komórek macierzystych
oraz wykazuje działanie regeneracyjne
i odmładzające – tłumaczy
Mariusz Babiarz.
Udostępnianie sprzętów to jednak
nie jedyna forma wsparcia oferowana
przez fizjoterapeutę z Krobi.
– Nasi pracownicy mogą liczyć
na merytoryczne wsparcie pana
Mariusza i chętnie korzystają z jego
doświadczenia oraz specjalistycznej
wiedzy. Często konsultują indywidualne
przypadki i sposób
pomocy w dolegliwościach naszych
pacjentów – precyzuje Alfred Józefiak.
Mariusz Babiarz jest dla pacjentów
z Dobrzejewic nie tylko
fizjoterapeutą, ale również po prostu
przyjacielem. Doskonale zdaje
sobie sprawę, jak ważne dla seniorów
jest budowanie trwałych relacji
społecznych.
– Pan Mariusz zawsze pamięta
o naszych mieszkańcach i często
obdarowuje ich prezentami w postaci
słodkości. Aktywnie uczestniczy
również w uroczystościach
DPS-u, za co w imieniu własnym
oraz mieszkańców serdecznie dziękuję
– mówi Alfred Józefiak.
– Pan Mariusz jest bardzo pracowity,
sumienny, uczciwy i ma
wielkie serce. Bije od niego ciepło
i pozytywna energia, której nam,
osobom starszym, często brakuje.
Zaraża nas uśmiechem, dzięki
czemu można zapomnieć o swoich
kłopotach choć na chwilę. Pan Mariusz
jest przyjacielem naszego zakładu
i wiemy, że możemy na niego
liczyć w każdej sytuacji – dodaje
Janina Tyburczy.
Mieszkańcy ośrodka mają do
dyspozycji takie pomoce sprzętowe
jak rowery stacjonarne, materace,
drabinki, rotory ręczne, UGUL
(uniwersalny gabinet usprawniania
leczniczego), aparat do elektroterapii,
głowicę do ultradźwięków,
promiennik podczerwieni, bloczki,
stolik do ćwiczeń manualnych, specjalistyczną
szynę, profesjonalną
bieżnię, a już niedługo także wannę
z hydromasażem. Okazuje się jednak,
że to wciąż za mało.
– Potrzeby sprzętowe są znacznie
większe, a koszt ich zaspokojenia
przekracza możliwości finansowe
placówki, dlatego tak bardzo
cenimy sobie wsparcie i doświadczenie
pana Mariusza Babiarza
i jesteśmy ogromnie wdzięczni za
jego bezinteresowną pomoc – podsumowuje
Alfred Józefiak.
Mariusz Babiarz zapewnia, że
wspieranie pro bono seniorów
z Dobrzejewic będzie kontynuował
tak długo, jak tylko pozwolą mu na
to siły, bo – jak sam podkreśla – dobro
pacjenta jest zawsze na pierwszym
planie.
Poza Toruń . 21 listopada 2024
6 WYWIAD
Od niedawna działa pan jako członek
koła Wolni Republikanie. Jakie
są najbliższe plany tego ugrupowania?
Po wystąpieniu z Prawa i Sprawiedliwości
gościnnie wstąpiłem do
koła Kukiz’15. Mamy podobne widzenie
problemów Polski, zarówno
związanych z ordynacją wyborczą,
dominacją dużych partii politycznych,
jak i tym, że społeczeństwo
ma coraz mniej do powiedzenia,
jeśli chodzi o rządzących krajem.
Demokracja staje się trochę atrapą.
Widzimy również problemy
polskich przedsiębiorców, bardzo
mocno dociśniętych przez
poprzednią władzę, ale również
obecna nie stosuje żadnych ulg,
ciesząc się, że twarde podejście do
przedsiębiorców wprowadzili poprzednicy.
Również rolnictwo jest
zagrożone w swoim bycie zarówno
w Polsce, jak i w UE. Ta opinia
jest podzielana przez pozostałych
członków tego koła. Doszliśmy
do wniosku, że jego formuła się
wyczerpała. Dlatego zmieniliśmy
nazwę na bardziej adekwatną do
obecnej sytuacji. To nawiązanie do
nurtów republikańskich na świecie,
jak również do naszych planów politycznych,
które mają doprowadzić
do połączenia różnych środowisk
prawicowych według idei przedstawionej
przez Ronalda Reagana.
Jego zdaniem Republikanie w Ameryce
są jak wielki namiot, w którym
różne ugrupowania
i środowiska mogą
się znaleźć, zachowując
swoją tożsamość
i historię oraz
liderów. Myślę, że
nazwa Wolni Republikanie
zyskuje po
zwycięstwie Donalda
Trumpa pewną
dodatkową aktualność.
Różnych partii
w środowiskach
prawicowych jest
wiele, tak jak i innych form prawnych.
Chodzi o to, by współpracowały
ze sobą, szczególnie podczas
wyborów parlamentarnych. To jest
horyzont czasowy, który sobie wyznaczyliśmy.
Wydaje mi się, że idzie
to w dobrym kierunku.
Jak ocenia pan dotychczasowe działania
obecnego ministra rolnictwa
Czesława Siekierskiego?
Mam pewną trudność w tej ocenie.
Znam Czesława Siekierskiego od
wielu lat i go cenię. To jest moim
zdaniem człowiek uczciwy, z wieloma
kompetencjami i wiedzą o polityce
wewnętrznej, jak i unijnej.
Natomiast oceniam ten rok działalności
rządu negatywnie. Problemy
narastają, postulaty rolników,
Jest szansa obrony rolnictwa
O najbliższych planach koła Wolni Republikanie i o przyszłości polskiego rolnictwa – z Janem Krzysztofem Ardanowskim,
byłym ministrem rolnictwa, obecnie posłem, rozmawia Arkadiusz Włodarski
manifestowane podczas licznych
protestów, które były gestem rozpaczy
i desperacji wobec pogarszającej
się sytuacji ekonomicznej
oraz coraz groźniejszych planów
UE wobec rolnictwa, nie zostały
spełnione. Doprowadzono do pacyfikacji
protestów i próby rozbicia
‘‘Widzimy również problemy polskich
przedsiębiorców, bardzo mocno dociśniętych przez
poprzednią władzę, ale również obecna nie stosuje
żadnych ulg, ciesząc się, że twarde podejście do
przedsiębiorców wprowadzili poprzednicy.
Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane
jedności rolników. Niechlubną rolę
odgrywa minister Kołodziejczak,
którym premier Tusk bawi się jak
kot myszą i który pewnie podzieli
los myszy. Natomiast minister Siekierski
jest często bezradny wobec
problemów, bo nie znajduje zrozumienia
i wsparcia u innych członków
rządu. Widzimy tego przykłady
na posiedzeniach komisji, gdzie
przedstawiciel resortu mówi, iż
rozumie problemy rolników i chce
je rozwiązać, ale członkowie ministerstwa
klimatu i środowiska
całkowicie je bagatelizują, idąc
w kierunku tezy o rzekomej szkodliwości
rolnictwa. Może być tak, iż
minister Siekierski będzie kozłem
ofiarnym. Na niego i na PSL zrzucona
zostanie odpowiedzialność za
problemy rolnicze, za ustępowanie
w działaniach tłumaczonych szkodliwością
rolnictwa wobec środowiska,
za pogarszającą się sytuację
ekonomiczną, która doprowadzi do
upadku wielu gospodarstw. Może
Tuskowi chodzi o taką odpowiedzialność,
może to jedna
z gierek na osłabienie i wykończenie
koalicjanta. Tyle
tylko, że wtedy minister rolnictwa
staje się, przepraszam
za porównanie, atrapą i figurantem
niemającym wpływu,
taką postacią na poły śmieszną,
na poły tragiczną.
Co w takim razie powinno
się stać, aby uratować polskie
rolnictwo? Ostatnio stwierdził
pan, że zarówno w Polsce,
jak i w Unii rolnictwo nie ma
szans z rolnikami ukraińskimi.
Nie można załamywać rąk
i stwierdzić, że nic się nie
da zrobić, choć chmury
są coraz bardziej czarne.
Dominacja międzynarodowych
koncernów, na
usługach których są politycy
w Brukseli, doprowadzi
do niszczenia rolnictwa
i uzależnienia wyżywienia
Europy od dostaw z innych
regionów świata. Temu
służy dążenie do umowy
UE z krajami grupy Mercosur,
umożliwiającej wprowadzenie do
Europy żywności z Ameryki Południowej,
która jest dość marnej
Poza Toruń . 21 listopada 2024
jakości, ale znacznie tańsza od unijnej,
w zamian za wyroby przemysłowe,
które będą tam eksportowały
kraje o rozwiniętym przemyśle,
przede wszystkim Niemcy. Innym
zagrożeniem jest przesyłanie produktów
z Ukrainy, gdzie rolnictwo
jest opanowane przez międzynarodowe
grupy kapitałowe. Żywność
ta, zamiast trafiać do głodujących
w Afryce, na Bliskim Wschodzie
czy Azji, będzie teraz eksportowana
do Unii Europejskiej, gdyż
to na unijnym rynku ceny są wyższe,
koszty transportu mniejsze,
a transakcje bardziej zabezpieczone
i pewne. Zagrożenia dla UE są realne,
jednak w takiej sytuacji Polska
musi dbać o własny interes, zarówno
w relacjach z UE, jak i z Ukrainą.
Władza, niezależnie od proweniencji,
musi to rozumieć. Nikt
na świecie się o nas nie zatroszczy,
‘‘Innym zagrożeniem jest
przesyłanie produktów z Ukrainy,
gdzie rolnictwo jest opanowane przez
międzynarodowe grupy kapitałowe.
jeśli my sami nie zadbamy o własny
kraj i naród. Polska ma pewne
szanse. Należy wzmocnić politykę
krajową, nie tylko poprzez rozdawanie
pieniędzy, bo to najprostszy
i najgłupszy sposób uprawiania polityki
wobec rolnictwa, ale wzmocnić
pozycję rolników w łańcuchu
żywnościowym. Doprowadzić do
tego, by byli oni w mniejszym stopniu
oszukiwani przez pośredników,
przetwórców i przede wszystkim
przez podmioty dominujące handel
i dystrybucję, które są w rękach
firm zachodnich. Należy podjąć też
działania stabilizujące rynki, m.in.
poprzez Krajową Grupę Spożywczą.
Nie ma się co oglądać na UE.
To muszą być działania rządu, których
niestety nie widzę, tak jak nie
widziałem w poprzedniej kadencji.
To było jednym z powodów mojego
rozstania się z PiS-em. Polityka
rolna po moim odejściu z funkcji
ministra rolnictwa polegała przede
wszystkim na rozszerzaniu dotacji.
To działanie na krótką metę.
Pieniędzy zabraknie, a i tak reszta
społeczeństwa się obraża na rolników.
W najbliższym czasie pojawia
się jednak szansa obrony rolnictwa
w Europie, także w Polsce.
Gdzie pan ją dostrzega?
Tą szansą jest wyjątkowy moment
na arenie międzynarodowej, jakim
jest objęcie przez nasz kraj od
stycznia prezydencji w UE, czyli
kierowanie przez pół roku jej pracami.
Powinna ona być czasem
promowania polskich rozwiązań
i naszego punktu widzenia. Pokazania,
jakie dostrzegamy problemy
i jakie mamy rozwiązania. Nawet
jeśli inne kraje się z tym nie godzą,
niech przedstawią zdania odrębne.
To, co zgłosimy, może być przyczynkiem
do zmian i odejścia od
niszczenia rolnictwa na rzecz jego
obrony. Nowoczesne i wydajne rolnictwo
to podstawa bezpieczeństwa
żywnościowego. Jeśli ktoś sądzi, że
można sprowadzać żywność z zagranicy
i to wystarczy, to znaczy, że
nie rozumie wagi problemu. Może
się okazać, że nie będzie żywności,
bo zerwane zostaną łańcuchy
dostaw, jak to było np. podczas
pandemii, lub pojawią
się różnego rodzaju kataklizmy,
które spowodują gwałtowny
wzrost cen albo nawet
fizyczny brak żywności. Teraz
możemy pokazywać nasze
rozwiązania. Premier Tusk
zapewniał, że jest wpływową
osobą, praktycznie „królem
Europy”. Niech teraz wykorzysta
te wpływy. Ale nawet jeśli
się nie uda, należy realizować naszą
narodową politykę rolną, związaną
z polską racją stanu.
8 GMINA POZYTYWNIE
Miłość i tajemnica w operze
Kolejne duże przedsięwzięcie Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej. Tym razem zrealizuje operę
fot. materiały Opery Śląskiej
Po raz pierwszy Toruńska Orkiestra
Symfoniczna zrealizuje operę
w wydaniu scenicznym. Co to
oznacza? Na scenie wystąpią nie
tylko soliści, chór i orkiestra, lecz
także tancerze, a wszystkiemu towarzyszyć
będzie bogata scenografia,
kostiumy i wizualizacje.
Opera Flis już 29 listopada o godz.
19:00 w CKK Jordanki w Toruniu.
Bilety w cenie 10 zł dostępne od 21
listopada od godz. 13:00 w kasie
TOS w CKK Jordanki na www.tos.
art.pl.
Nie trzeba jechać do Bydgoszczy,
aby obejrzeć operę na żywo –
wystarczy zjawić się na wydarzeniu
organizowanym przez Toruńską
Orkiestrę Symfoniczną. To jedna
z nielicznych okazji, by obejrzeć
operę w Grodzie Kopernika.
Opera Flis Stanisława Moniuszki
powstała niemal 200 lat temu.
Autorem libretta, czyli „scenariusza”
dzieła był Stanisław Bogusławski.
- Podczas toruńskiej realizacji
publiczność będzie mogła zobaczyć
nową inscenizację w reżyserii
Michała Znanieckiego z wykorzystaniem
kostiumów i dekoracji
pochodzących z Opery Śląskiej
w Bytomiu, które powstały do widowiska
realizowanego w ramach
obchodów 200. rocznicy urodzin
Stanisława Moniuszki – zachęca
dyrektor Toruńskiej Orkiestry
Symfonicznej Przemysław Kempiński.
„Opera Flis”, czyli historia miłosna
z rodzinną tajemnicą w tle
Fabuła opery rozgrywa się
w XIX wieku. Opowiada historię
Zosi, córki zamożnego rybaka Antoniego,
zakochanej w ubogim flisaku,
Franku. Na drodze tej miłości
stoi jednak ojciec dziewczyny, który
za flisakiem nie przepada, co więcej
– rękę Zosi obiecał komuś innemu,
bogatemu pyszałkowi-fryzjerowi
Jakubowi z Warszawy.
Zosia ma jednak sprzymierzeńców
– to Szóstak, przyjaciel rodziny,
były żołnierz, obecnie flisak,
który obiecuje pomóc dziewczynie,
jednocześnie ucierając nosa Jakubowi,
oraz flisak Feliks, który próbuje
nakłonić Antoniego do zmiany
decyzji w sprawie małżeństwa
córki.
Jak kończy się ta opowieść?
Uprzedzamy – szczęśliwym zakończeniem.
Zanim jednak flisak zwiąże
się z Zosią, publiczność pozna
rodzinną tajemnicę…
Franek, widząc, że nie ma szans
na poślubienie ukochanej, postanawia
wyjechać w poszukiwaniu zaginionego
brata. Okazuje się jednak,
że jest nim… fryzjer Jakub. Obaj
mężczyźni urodzili się we wsi Glinianki
jako synowie kowala Tomasza
i matki Ewy.
Gdy Jakub rozpoznaje we Franku
swojego zaginionego brata,
postanawia, że nie będzie dłużej
zabiegał o Zosię – chce, aby była
szczęśliwa z Frankiem. Stary rybak,
Antoni, wyraża więc zgodę na ich
związek.
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
realizuje Operę Flis w związku
z trwającym Rokiem Flisaczym
w Toruniu. Warto dodać, że to właśnie
w Toruniu znajduje się pierwszy
pomnik Stanisława Moniuszki.
Popiersie można podziwiać
w Ogrodzie Muzyków, nieopodal
nadwiślańskich bulwarów.
Kierownictwo muzyczne: Adam
Banaszak, reżyseria: Michał Znaniecki,
choreografia: Inga Pilchowska,
scenografia: Luigi Scoglio,
projekcje multimedialne: Karolina
Jacewicz, kostiumy: Małgorzata
Słoniowska, światła: Dariusz Albrycht,
kierownik chóru: Dawid
Ber.
Obsada: Franek - Hubert Stolarski,
Jakub – Martin Filipiak, Zosia
– Iga Caban, Antoni – Adam Janik,
Szóstak - Benedykt Szostok, Feliks
– Paweł Żak, Chór kameralny
Akademii Muzycznej im. Grażyny
i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi,
Tancerze - Joanna Lichorowicz
i Mirosław Woźniak, Toruńska Orkiestra
Symfoniczna
REKLAMA
Poza Toruń . 21 listopada 2024
10 ŁUBIANKA
11 listopada w gminie Łubianka
Jan Kincel | fot. nadesłane
Tegoroczne Święto Niepodległości
w gminie Łubianka, a właściwie
jego celebracja, trwała aż
sześć dni! W tym czasie byliśmy
świadkami pięknych koncertów,
a także emocjonujących zmagań
sportowych. Sprawdź, jak świętowano
11 listopada w gminie Łubianka.
Festiwal Pieśni Patriotycznej
„Tobie Polsko” w Zamku Bierzgłowskim
Bez wątpienia największym wydarzeniem
podczas świętowania
Narodowego Święta Niepodległości
był Festiwal Pieśni Patriotycznej
„Tobie Polsko”, który odbył się 6 listopada
w Diecezjalnym Centrum
Kultury w Zamku Bierzgłowskim.
Organizatorami wydarzenia były
Urząd Gminy Łubianka oraz Szkoła
Podstawowa im. Janusza Korczaka
w Łubiance, festiwal został objęty
honorowym patronatem marszałka
województwa kujawsko-pomorskiego.
Pierwsza część festiwalu poświęcona
była rozdaniu nagród
w Wojewódzkim Konkursie Literacko-Plastycznym
pn. „Wolności
oddać nie umiem…”. W konkursie
literackim dla klas IV-VI zwyciężyła
Dorota Szydlik z SP w Wybczu,
a w kategorii klas VII-VIII pierwsze
miejsce zajęła Michalina Tomczak
z SP w Pigży. W części plastycznej
najwyższe miejsce w kategorii klas
I-III zajął Kacper Anusiak z SP
w Wybczu, wśród uczniów klas IV-
-VI zwyciężyła Marlena Samorowska
z SP w Łubiance, a w kategorii
klas VII-VIII wygrała Julia Pokorniecka
z SP w Przysieku.
Ta część festiwalu zakończyła się
słodkim poczęstunkiem przygotowanym
przez panie z KGW z Bierzgłowa,
Zamku Bierzgłowskiego
i Łubianki oraz rodziców z Rady
Rodziców SP Łubianka.
Druga część festiwalu związana
była z konkursem muzycznym pn.
„Wolności oddać nie umiem…”.
Wśród uczniów klas I-III zwyciężył
kwartet z SP w Brzoziu, w kategorii
klas IV-VI uczennica z SP
w Zelgnie Marcelina Cichy, a w klasach
VII-VIII uczennica z toruńskiej
SP nr 9 Judyta Jaworska.
Goście każdej części festiwalu
obejrzeli spektakl w wykonaniu
uczniów z koła teatralnego w SP
w Łubiance pod tytułem „Wolności
oddać nie umiem…” opartym
na utworze Melchiora Wańkowicza
„Ziele na kraterze”.
Koncert, Bieg Niepodległości
i śpiewanie pieśni patriotycznych
Weekend ze Świętem Niepodległości
w gminie Łubianka rozpoczął
się w piątek 8 listopada.
Biblioteka – Centrum Kultury
w Łubiance gościła współorganizowany
z Młodzieżową Radą Gminy
koncert jazzowy. Podczas wydarzenia
pn. „Moment zadumy” na
scenie wystąpił Krystian „Krystek”
Wierzchowski.
10 listopada w godzinach popołudniowych
na mieszkańców Warszewic
i Przeczna również czekały
wydarzenia muzyczne. W Warszewicach
odbył się koncert niepodległościowy.
W kościele pw. Najświętszego
Serca Pana Jezusa pieśni
niepodległościowe zaśpiewała
Anna Hnatowicz przy akompaniamencie
pianisty Daniela Pradella.
Na zorganizowanym przez sołtysa
Przeczna oraz KGW Przeczno koncercie
niepodległościowym wystąpił
z kolei Krzysztof Filasiński. Po
występie na uczestników czekała
degustacja gęsiny oraz rogali świętomarcińskich.
11 listopada mieszkańcy gminy
Łubianka już od rana mieli okazję
do celebracji Święta Niepodległości.
Msze święte za ojczyznę odbyły
się w kościele pw. bł. ks. Jerzego
Popiełuszki w Łubiance oraz
w kościele parafialnym pw. św. Marii
Magdaleny w Biskupicach; po
nabożeństwie uczestnicy przeszli
pod świetlicę wiejską, gdzie odbyło
się śpiewanie pieśni patriotycznych
oraz wniesienie flagi na maszt.
11 listopada w gminie Łubianka
zaczął się na sportowo. O godz.
9:30 na boisku Szkoły Podstawowej
w Pigży rozpoczął się Bieg Niepodległości
dla dzieci i młodzieży,
a świąteczny weekend zakończyła
wieczornica patriotyczna w Warszewicach.
REKLAMA
Poza Toruń . 21 listopada 2024
LUBICZ
15
Święto niepodległości
Mieszkańcy i włodarze gminy Lubicz uczcili odzyskanie niepodległości
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Gmina Lubicz świętowała 106.
rocznicę odzyskania przez Polskę
niepodległości. Mieszkańcy, jak
co roku, spotkali się na łące nad
Drwęcą – historyczną granicą pomiędzy
zaborem pruskim i rosyjskim.
Obchody Narodowego Dnia
Niepodległości w gminie Lubicz
zorganizowano w poniedziałek 11
listopada na łące nad Drwęcą, która
w latach 1815-1920 była rzeką
graniczną, oddzielającą terytoria
zaborów pruskiego i rosyjskiego.
W okolicy Złotorii i Lubicza w czasach
zaborów działało kilkanaście
posterunków granicznych – niektóre
z nich zachowały się do naszych
czasów i pełnią funkcje mieszkalne.
Co roku nad Drwęcą mieszkańcy
gminy Lubicz świętują odzyskanie
niepodległości.
– To był jeden z najważniejszych
dni w historii naszego kraju.
11 listopada „przenosimy się” do
okresu, który znamy z kart podręczników
do historii. To były
trudne, niepewne, pełne lęku i tęsknoty
czasy. Tęsknoty za ojczyzną,
za ojcem czy synem, którzy poszli
Setka ekobohaterów
Wiemy, kto zwyciężył w gminnym konkursie plastycznym
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Komisja konkursowa nie miała łatwego zadania.
Niemal 120 prac wpłynęło na konkurs
plastyczny organizowany
przez gminę Lubicz. Przedszkolaki
i uczniowie projektowali „Lubickiego
Eko Superbohatera”. Ich
kreatywne pomysły pozytywnie
zaskoczyły jury.
walczyć i nigdy już nie wrócili, za
rodziną po drugiej stronie rzeki,
niedaleko, ale w innym zaborze.
Dziś jesteśmy wolni, ale czy to doceniamy?
– mówi wójt gminy Lubicz
Marek Nicewicz.
Program uroczystości obejmował
nie tylko okolicznościowe
przemówienia, ale także tradycyjne
odśpiewanie hymnu narodowego
i piosenek patriotycznych. Mieszkańcy
i goście mieli okazję obejrzeć
„Inscenizację historyczną na granicy
zaborów”, w której pojawił się
m.in. gen. Haller z żołnierzami. Nie
zabrakło pocztów sztandarowych
wszystkich OSP z terenu gminy.
Na wydarzeniu pojawiły się także
gospodynie z KGW, które przygotowały
smaczny poczęstunek.
Współorganizatorzy obchodów:
Krzysztof Walterski, zarząd gminny
OSP, OSP i MDP Lubicz, OSP
Złotoria, OSP Rogowo, OSP Brzezinko,
OSP Gronowo, OSP Mierzynek,
KGW Młyniec Pierwszy
– Dziewczyny ze Żwirowej Doliny,
Koło Kobiet Aktywnych w Krobi,
KGW „Ambasadorki Krobi”, KGW
„Aktywny Zakątek” z Lubicza Dolnego,
KGW „Ale Babki” z Rogówka,
KGW „Przebojowe Złotorianki”
ze Złotorii, KGW Kopanino, KGW
Gronowo, KGW Nowa Wieś „Pod
Dębem”, KGW Mierzynek „Od
Pokoleń”, KGW Grębocin, KGW
Brzezinko, sołectwo Lubicz Górny,
5 Lubicka Drużyna Harcerek
„Grań” im. Gen. Elżbiety Zawackiej
„Zo”, 5 Lubicka Gromada Zuchenek
„Opiekunki Skalnej Polany”, 5
Toruńska Drużyna Harcerzy im. A.
Małkowskiego, Zakład Usług Komunalnych
w Lubiczu, Spółdzielnia
Socjalna „Lubiczanka”, Zespół
Toruniacy, Grupa Rekonstrukcji
Historycznych ARKONA oraz Military
Moto Toruń i okolice.
Sponsorem wydarzenia „Inscenizacja
historyczna na granicy
zaborów z okazji Święta Niepodległości
w Lubiczu” był Operator
Gazociągów Przesyłowych GAZ-
-SYSTEM S.A.
– Dziękuję sponsorom oraz
współorganizatorom za wsparcie
przy przygotowaniu wydarzenia,
a także wszystkim mieszkańcom
i gościom za obecność. Cieszę się,
że w tym ważnym dniu byliśmy razem
– podsumowuje wójt Marek
Nicewicz.
Gmina Lubicz zorganizowała
konkurs plastyczny dla dzieci
i młodzieży „Nasza gmina – nasze
środowisko 2024”. Zadaniem konkursowym
było wykonanie płaskiej
pracy plastycznej z elementami
przestrzennymi z wykorzystaniem
materiałów wtórnych, np. sznurków,
gazet czy plastikowych butelek.
Praca miała przedstawiać
„Lubickiego Eko Superbohatera”.
Uczestnicy, realizując zadanie, mieli
okazję w praktyce nauczyć się,
czym jest recykling prosty, czyli
powtórne wykorzystanie materiału
bez konieczności jego przetwarzania.
– Na konkurs nadesłano niemal
120 prac. Komisja konkursowa nie
miała łatwego zadania, bo poziom
był bardzo wysoki. Jury wzięło pod
uwagę m.in. technikę wykonanej
pracy, oryginalność, samodzielność,
pomysłowość i estetykę – wymienia
Monika Lewandowska, zastępca
wójta gminy Lubicz.
Komisji konkursowej przewodziła
Monika Lewandowska, zastępca
wójta gminy Lubicz. Laureaci
zostali wyłonieni w piątek
15 listopada w trzech kategoriach
wiekowych. Na podium oddziałów
przedszkolnych stanęli Zuzanna
Charchuła (1. miejsce), Liwia Bartoszyńska
(2. miejsce) i Zofia Chojnacka
(3. miejsce), a wyróżnienia
otrzymali: Agata Antczak, Krzysztof
Michalski, Ignacy Dembek, Kamila
Olszewska, Zofia Krawczyk, Anna
Kudenchuk i Nikolas Motas. W kategorii
klas IV-VI szkoły podstawowej
zwyciężyli Bartosz Zakierski
(1. miejsce), Mila Fijałkowska (2.
miejsce) i Agnieszka Gajtkowska
(3. miejsce), a wyróżnienia otrzymali
Julian Bożek, Melania Skop,
Pola Niedzielska, Julian Michalski,
Antek Gilar, Jagoda Lipińska i Gabriela
Wąsik. Natomiast w kategorii
klas V-VIII szkoły podstawowej 1.
miejsce zdobył Jan Bożek, 2. miejsce
Natalia Seweryńska, 3. miejsce
Zuzanna Majewska, a wyróżnienia
powędrowały do Wiktora Kończala,
Natalii Fijałkowskiej, Tymona
Niedzielskiego, Szymona Czajki,
Leny Leszczyńskiej, Wiktora Koziołka
i Nadii Ostrzyckiej.
Wszyscy uczestnicy konkursu
już w grudniu otrzymają nagrody
i upominki, ufundowane przez
Urząd Gminy Lubicz oraz Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej w Toruniu.
Poza Toruń . 21 listopada 2024
Wymienią oświetlenie
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Gmina Lubicz rozpoczyna kolejną
inwestycję proekologiczną.
Kilkaset opraw oświetleniowych
zostanie wymienione na nowe –
LED-owe. Koszt inwestycji to ponad
530 tys. zł.
Działania proekologiczne i energooszczędne
są wysoko na liście
priorytetów włodarzy gminy Lubicz.
Wójt Marek Nicewicz w środę
30 października podpisał umowę
na realizację zadania „Modernizacja
oświetlenia w Gminie Lubicz –
Polski Ład”.
– Ceny energii drenują nie tylko
nasze portfele, ale także budżety
samorządów. Dlatego w ciągu roku
w naszej gminie 600 nieenergooszczędnych
opraw oświetleniowych
zostanie wymienionych na
oprawy LED – tłumaczy wójt Marek
Nicewicz.
Pozwoli to wypracować oszczędności
finansowe, umożliwiające
realizacje kolejnych inwestycji na
rzecz mieszkańców.
Przedsięwzięcie zrealizuje firma
z Łodzi. Zadanie pochłonie łącznie
530 tys. zł, z czego ponad 420 tys. zł
pokryje dofinansowanie z rządowego
programu Polski Ład.
16 ŁYSOMICE
Świętowali niepodległość
Uśmiechy, łzy wzruszenia i poczucie jedności. Gmina Łysomice uczciła 106. rocznicę odzyskania wolności
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Konkursy i gry
Na obchodach Święta Niepodległości
nie zabrakło słodkiego
poczęstunku. Goście mogli spróbować
tradycyjnych rogali świętomarcińskich,
pieczonych przez
uczestników konkursu kulinarnego
„Najsmaczniejszy rogal marciński”.
Do rywalizacji stanęło 12 pań.
Wszystkie uczestniczki otrzymały
drobne upominki, natomiast nagrody
za najsmaczniejsze wypieki
odebrały Danuta Grębowska (3.
miejsce), KGW Lulkowo (2. miejsce)
oraz Grażyna Szmejter (1.
miejsce). Wyróżnione zostały z kolei
Małgorzata Urbańska i Krystyna
Zielińska.
Organizatorzy wydarzenia podsumowali
także grę edukacyjną
„Spacer z historią”, która cieszyła się
ogromną popularnością zarówno
wśród młodzieży, jak i dorosłych.
Wszyscy uczestnicy gry obecni na
obchodach otrzymali drobne upominki.
Za nami oficjalne obchody Święta
Niepodległości w gminie Łysomice.
Prelekcje, słodki poczęstunek,
występy muzyczno-wokalne młodzieży
szkolnej i przegląd pieśni
patriotycznych dla przedszkolaków
– program wydarzenia był
w tym roku bogaty. „Dziękuję
mieszkańcom, że byliśmy w tym
dniu razem”, komentuje wójt
Piotr Kowal.
Gmina Łysomice uroczyście
obchodziła Narodowy Dzień Niepodległości.
Oficjalne obchody
zorganizowano w poniedziałek
11 listopada w Galerii Spotkań.
Na wydarzeniu pojawiła się liczna
reprezentacja mieszkańców oraz
włodarze – wójt gminy Łysomice
Piotr Kowal oraz przewodniczący
Rady Gminy Łysomice Robert Kożuchowski.
– Bardzo się cieszę, że na obchodach
zjawiło się aż tylu mieszkańców,
bo oznacza to, że wartości
patriotyczne są ważne dla naszej
gminnej społeczności. Dziękuję
wszystkim gościom za to, że byliśmy
razem w tym ważnym dniu –
komentuje wójt Piotr Kowal.
Część oficjalną wydarzenia
otworzyły okolicznościowe przemówienia
i wspólne odśpiewanie
hymnu narodowego. Potem uczestnicy
obchodów mieli okazję wysłuchać
prelekcji o Ojcach Niepodległości:
Józefie Piłsudskim, Ignacym
Daszyńskim, Romanie Dmowskim,
Wojciechu Korfantym, Wincentym
Witosie oraz Ignacym Janie Paderewskim,
którą przygotowali prowadzący
uroczystość Jan Kalinowski
i Marta Lewandowska.
Występy artystyczne
Po zakończeniu oficjalnych
punktów programu rozpoczęła się
część artystyczna, czyli występy
dzieci i młodzieży z gminnych placówek
oświatowych.
– Jesteśmy pod wrażeniem talentów
muzyczno-wokalnych oraz
wrażliwości artystycznej najmłodszych
mieszkańców naszej gminy.
Wykonywane przez nich na scenie
utwory były pełne emocji, które
udzielały się wszystkim widzom,
wywołując na zmianę uśmiechy
i łzy wzruszenia – wspomina Robert
Kożuchowski.
Młodzież ze Szkoły Podstawowej
w Ostaszewie, przygotowana
przez Annę Dybowską i Ewę Kalinowską,
zaprezentowała utwory:
„Jedenasty listopada” (Zofia Rypińska
wraz z chórkiem), „Rozkwitały
pąki białych róż” (chór szkolny)
i „Dziewczyna z granatem” (Laura
Kontowicz). Zespół wokalny
uczniów ze Szkoły Podstawowej
w Świerczynkach, przygotowany
przez Anitę Dundelską, zaprezentował
utwory „Jedenasty listopada”,
„Gawęda o miłości ziemi ojczystej”
oraz w wykonaniu Zosi
Pastewskiej, Anity Cecelskiej, Mai
Stefaniak i Wiktorii Rumińskiej
„Do kraju tego tęskno mi, Panie”.
Joanna Bieniek ze Szkoły Podstawowej
w Turznie, przygotowana
przez Martę Winnicką, wykonała
„Serce w plecaku”, „Deszcz jesienny”
i „Kocham wolność”. Natomiast
zespół wokalny ze Szkoły
Podstawowej w Łysomicach, pod
przewodnictwem Ewy Klaman,
zaprezentował „Dziś idę walczyć,
mamo” (Blanka Ordak i Luz-Maria
Dembek), „Mury” (Liliana Szablewska
i Igor Mętel z zespołem)
oraz „Miejcie nadzieję” (Luz-Maria
Dembek i Liliana Szablewska z zespołem).
– Dziękujemy młodym artystom
za wspaniałe występy, a ich nauczycielom
za znakomite przygotowanie
oprawy muzycznej wydarzenia
– dodaje wójt Piotr Kowal.
Przegląd patriotyczny
Obchody Święta Niepodległości
zakończyły się w środę 13 listopada.
Tego dnia, również w Galerii
Spotkań, odbył się VII Przegląd
Piosenek i Tańców Patriotycznych,
zorganizowany przez dyrektor
Przedszkola „Pod Klonowym
Listkiem” Zoilę Gaulin-Dembek.
Przedszkolaki ze wszystkich grup
wiekowych zaprezentowały wybrane
piosenki i pieśni patriotyczne.
Na wydarzeniu nie zabrakło wójta
Piotra Kowala, przewodniczącego
Rady Gminy Łysomice Roberta
Kożuchowskiego, dyrektor Przedszkola
Publicznego „Jelonek” w Papowie
Toruńskim Joanny Wojtulskiej,
dyrektor Szkoły Podstawowej
w Świerczynkach Doroty Sucheckiej,
dyrektor Szkoły Podstawowej
w Łysomicach Anety Tadajewskiej
oraz dyrektora Gminnej Biblioteki
Publicznej w Łysomicach Dariusza
Zagrabskiego.
– Wszystkim przedszkolakom
gratulujemy talentów, umiejętności
i odwagi, a wychowawcom dziękujemy
za wkład włożony w przygotowanie
dzieci do przeglądu
i krzewienie postaw patriotycznych
– podsumowuje wójt Piotr Kowal.
Teatralna niedziela
Mieszkańcy gminy Łysomice
wzięli udział w wycieczce do toruńskiego
Teatru Muzycznego.
Uczestnicy nie kryli zadowolenia.
„Nie możemy się doczekać kolejnego
wyjazdu”, komentowali.
Gmina Łysomice w sobotę 9 listopada
zorganizowała wyjazd do
Teatru Muzycznego w Toruniu.
Uczestnicy wycieczki mieli okazję
obejrzeć „Excentryków”, teatralną
adaptację książki Włodzimierza
Kowalewskiego, której akcja toczy
się pod koniec lat 50. na ulicach
Ciechocinka i Torunia. Spektakl
pozwolił widzom przenieść się do
czasów PRL-u.
– Świetni aktorzy, dobra muzyka,
fantastyczne wokale, całe
mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy
– komentowali mieszkańcy gminy
Łysomice.
Nie zabrakło drobnego poczęstunku,
a dobre humory dopisywały
przez cały dzień. W wydarzeniu
wzięli udział wójt gminy Łysomice
Piotr Kowal oraz przewodniczący
Rady Gminy Łysomice Robert Kożuchowski.
– Dziękujemy gościom za dobrą
współpracę przy organizacji wyjazdu
i mamy nadzieję na równie
owocną przy przygotowaniu kolejnych
wydarzeń – podsumowuje
wójt Piotr Kowal.
(MB)
Poza Toruń . 21 listopada 2024
Ko
Ro
OBROWO
17
Zmiany w projekcie
Gmina Obrowo zbuduje salę gimnastyczną przy szkole w Łążynie II
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Trwają prace nad projektem sali
gimnastycznej przy Szkole Podstawowej
w Łążynie II. Inwestycja
znacząco poprawi infrastrukturę
sportowo-oświatową w gminie.
Architekt ma czas na zakończenie
zadania do końca marca 2025 r.
Przygotowanie projektu pochłonie
ponad 57 tys. zł.
Gmina Obrowo rozpoczęła
realizację ambitnego zadania
budowy sali gimnastycznej przy
Szkole Podstawowej im. Mikołaja
Kopernika w Łążynie II. Pierwotna
koncepcja architektoniczna została
przekazana do zatwierdzenia
Wojewódzkiemu Konserwatorowi
Zabytków. Trzeba było wprowadzić
zmiany w pierwotnym projekcie,
aby uwzględnić zalecenia konserwatora.
– Niestety konieczne było
zmniejszenie powierzchni zabudowy.
Jednakże w żaden sposób
nie wpłynie to na funkcjonalność
obiektu – zapewnia projektant.
Łączna powierzchnia zabudowy
planowej inwestycji wyniesie 1120
mkw. Projekt zakłada podział sali
gimnastycznej na dwa segmenty.
Pierwszy z nich obejmie zaplecze:
szatnie, sanitariaty, pomieszczenia
techniczne, magazyny i salę lekcyjną.
Natomiast w drugim segmencie
znajdzie się właściwa część
sportowa, zaprojektowana w taki
sposób, aby zachować właściwe nasłonecznienie
sal lekcyjnych w budynku
szkoły. Projekt po zmianach
uwzględnia również trzy mobilne
trybuny składane dla łącznej liczby
81 widzów.
– To kolejna inwestycja w infrastrukturę
sportowo-oświatową
na terenie naszej gminy. To dopiero
początek obecnej kadencji,
a już oddaliśmy do użytku boisko
wielofunkcyjne i plac zabaw przy
szkole w Osieku nad Wisłą, a także
nową część budynku Zespołu Szkół
w Brzozówce – podkreśla wójt gminy
Obrowo Andrzej Wieczyński.
– Teraz rozpoczęliśmy realizację
naszego kolejnego założenia. Sala
gimnastyczna przy szkole w Łążynie
II jest w trakcie projektowania.
Celem inwestycji jest nie tylko
rozwój infrastruktury sportowo-
-oświatowej w gminie, ale także
promowanie zdrowego stylu życia
wśród wszystkich mieszkańców.
Zyskają na tym nie tylko dzieci
i uczniowie, ale także cała społeczność
lokalna.
– Sala gimnastyczna ma ułatwić
realizację szkolnej podstawy programowej
w zakresie rozwoju kultury
fizycznej. Ma przede wszystkim
służyć uczniom, ale chcemy,
by była ona miejscem do spędzania
czasu wolnego i uprawiania sportu
również przez pozostałych mieszkańców
pobliskich miejscowości
– mówi wójt Andrzej Wieczyński. –
Liczę na to, że po otrzymaniu projektu
końcowego będzie możliwość
zrealizowania tej inwestycji przy
pomocy funduszy zewnętrznych.
Koszt opracowania dokumentacji
to nieco ponad 57 tys. zł. Ostateczny
termin zakończenia prac
nad projektem architektonicznym
to 28 marca 2025 r.
Tak będzie wyglądać sala gimnastyczna w Łążynie II.
Rozmawiali o światłowodzie
„Potrafimy jako gmina sprostać oczekiwaniom firm
światłowodowych”, podkreśla wójt Andrzej Wieczyński
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Na obszarze gminy Obrowo ruszyła
budowa światłowodu. Dostęp
do niego uzyskają aż 4322
nowe adresy. Włodarze 28 października
spotkali się z przedstawicielami
firmy Orange. Zadali
im m.in. pytania, z którymi zgłaszają
się mieszkańcy.
Spotkanie z przedstawicielami
firmy Orange, realizującej budowę
światłowodu w gminie Obrowo,
zorganizowano 28 października.
Przypominamy, że inwestycja jest
realizowana w ramach projektu
„Toruński Orange Światłowód”
i umożliwi podłączenie do sieci
szybkiego internetu 4322 nowych
adresów.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni,
że gmina Obrowo w 2024 r. została
zakwalifikowana do projektu budowy
światłowodu przez Orange. To
dla nas wyróżnienie, bo oznacza,
że potrafimy jako gmina sprostać
oczekiwaniom firm światłowodowych
i robimy wszystko, co należy,
by proces budowy światłowodu postępował.
Rozumiemy, jak ważny
dla mieszkańców jest dostęp do
światłowodu – mówi wójt gminy
Obrowo Andrzej Wieczyński.
Na październikowym spotkaniu
włodarze zadawali przedstawicielom
firmy Orange pytania,
z którymi zwracają się do nich
mieszkańcy. Najczęściej pojawiające
się pytanie dotyczy kolejności
wykonania prac. Niestety firma
Orange nie jest w stanie podać, kiedy
konkretnie światłowód będzie
budowany w poszczególnych miejscowościach,
bo zależy to od zbyt
wielu czynników. Prace rozpoczęły
się już jednak w Brzozówce i Stajenczykach.
– Orange rozpoczęło prace projektowe
i jednocześnie realizację
zadania w Brzozówce, gdzie widoczny
jest już postęp prac. Prace
rozpoczynają się także w miejscowości
Stajenczynki. Trwają liczne
uzgodnienia, dotyczące m.in.
przejść przez poszczególne działki
czy pasy drogowe. Sprawa postępuje
szybko, gdy właścicielem działki
jest gmina. Natomiast w przypadku
działek prywatnych ten proces
często się wydłuża, np. z powodu
nieobecności właścicieli czy braku
zgody. Do tego potrzebne są
uzgodnienia z Energą. To znacząco
wpływa na czas realizacji inwestycji
i kolejność wykonywanych prac –
wyjaśnia Joanna Zielińska, zastępca
wójta.
Mieszkańcy pytali także o możliwość
rozbudowy światłowodu
firmy Nexera. Gmina tłumaczy, że
światłowód Orange to oddzielna
inwestycja, w żaden sposób niepowiązana
z poprzednią, zatem nie
ma technicznych możliwości kontynuacji
prac na końcowych odcinkach
światłowodu Nexery.
Poza Toruń . 21 listopada 2024
Dla mieszkańców
Gmina Obrowo otrzymała ponad
9 mln zł na inwestycje dla
mieszkańców. Środki pozwolą na
budowę kompleksu przedszkolno-żłobkowego
oraz stworzenie
miejsca rekreacji przy Alei Lipowej.
Przedstawiciele gminy Obrowo
– jako beneficjenci programu regionalnego
„Fundusze Europejskie
dla Kujaw i Pomorza 2021-2027”
– w czwartek 7 listopada odebrali
umowę o finansowanie dwóch
projektów inwestycyjnych. Spotkanie
zorganizowano w Urzędzie
Marszałkowskim w Toruniu. Gmina
Obrowo otrzymała łącznie 9,2
mln zł dofinansowania, z których
8 mln zł przeznaczone zostanie na
budowę kompleksu przedszkolno-żłobkowego.
Pozostałe środki
umożliwią rewitalizację stawu przy
Alei Lipowej w miejscowości Obrowo
oraz stworzenie przy zbiorniku
wodnym miejsc rekreacji i wypoczynku
wraz z placem zabaw.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni
z kolejnych przyznanych środków
na realizację projektów, które
są kluczowe dla dalszego rozwoju
naszej gminy. Dzięki nim poprawimy
infrastrukturę edukacyjną
i stworzymy nowe przestrzenie rekreacyjne
– komentuje wójt gminy
Obrowo Andrzej Wieczyński.
– Budowa kompleksu przedszkolno-żłobkowego
zwiększy
liczbę miejsc przedszkolnych na
terenie naszej gminy. To oznacza
poprawę warunków dydaktycznych
oraz lepszą opiekę wychowawczo-
-edukacyjną dla dzieci – dodaje Joanna
Zielińska, zastępca wójta.
Włodarze podkreślają, że obie
inwestycje będą istotnym wsparciem
dla rozwoju gminy i poprawy
jakości życia jej mieszkańców.
(MB)
18 MIASTO CHEŁMŻA
Pod biało-czerwoną
Mieszkańcy Chełmży licznie zjawili
się na miejskich obchodach
Święta Niepodległości. „Postanowiliśmy
zmienić nieco formułę
tradycyjnego świętowania na
bardziej radosną i integrującą
naszą chełmżyńską społeczność”,
komentuje burmistrz Paweł Polikowski.
Za nami obchody Święta Niepodległości w Chełmży
Monika Bancerz | fot. Marcin Seroczyński
Obchody Narodowego Dnia
Niepodległości w Chełmży rozpoczęły
się w poniedziałek 11 listopada
od mszy świętej w intencji ojczyzny.
Na nabożeństwie pojawiły
się poczty sztandarowe licznych delegacji,
a za oprawę muzyczną odpowiadał
Chór Święta Cecylia. Po
zakończeniu mszy ruszył uroczysty
przemarsz mieszkańców, któremu
towarzyszyła Powiatowa i Miejska
Orkiestra Dęta w Chełmży.
– Postanowiliśmy zmienić nieco
formułę tradycyjnego świętowania
na bardziej radosną i integrującą
naszą chełmżyńską społeczność.
W taki sposób będziemy urozmaicać
ją i w kolejnych latach – mówi
burmistrz Chełmży Paweł Polikowski.
– Świętowaliśmy wspólnie,
włączając we współorganizację obchodów
instytucje i lokalne stowarzyszenia.
Każdy do realizacji święta
dodał swoją ważną cegiełkę.
Po dotarciu mieszkańców na rynek
rozpoczęła się oficjalna część
uroczystości. Nie zabrakło przemówień,
wspólnego odśpiewania
hymnu państwowego oraz złożenia
kwiatów pod tablicą upamiętniającą
wkroczenie wojsk polskich do
Chełmży w 1920 r.
– Za oprawę tej części uroczystości
dziękuję przede wszystkim
harcerzom Hufca Chełmża, którzy
licznie wzięli udział w obchodach
i zadbali o podniosłość tego fragmentu
świętowania – podkreśla
burmistrz Paweł Polikowski.
Po oficjalnej części obchodów
odbył się koncert Powiatowej
i Miejskiej Orkiestry Dętej
w Chełmży. Mieszkańcy wspólnie
z Chórem Święta Cecylia śpiewali
najpiękniejsze pieśni patriotyczne.
Najmłodsi mogli wziąć udział
w warsztatach prowadzonych przez
Chełmżyński Ośrodek Kultury,
a nieco starsi w zajęciach przygotowanych
przez Chełmżyński Klub
Niteczka. Do świętowania dołączyła
także Chełmżyńska Grupa Motocyklowa
ŁOZA. Na zebranych na
rynku czekał poczęstunek od KGW
Strużalanie oraz biała i czerwona
wata cukrowa przygotowywana
przez Powiatową i Miejską Bibliotekę
Publiczną.
– Dziękuję wszystkim zaangażowanym
w przygotowanie obchodów
tego święta – podsumowuje
burmistrz Paweł Polikowski.
Organizatorami wydarzenia
były Urząd Miasta Chełmży, Powiatowa
i Miejska Biblioteka Publiczna
w Chełmży oraz Chełmżyński
Ośrodek Kultury.
Dofinansowanie do inwestycji w obszarach produkcji ekologicznej i przedłużania trwałości produktów
Od 21 listopada do 30 grudnia
2024 r. rolnicy będą mogli się ubiegać
o wsparcie na inwestycje w gospodarstwach
rolnych zwiększające
konkurencyjność realizowane
w ramach Planu Strategicznego
dla Wspólnej Polityki Rolnej na
lata 2023-2027 - informuje Magdalena
Kiciak - Kucharska, dyrektor
oddziału regionalnego
ARiMR w Toruniu. Dofinansowaniem
objęte będą przedsięwzięcia
dotyczące produkcji ekologicznej
(obszar B) oraz bezpiecznego dla
konsumenta i efektywnego przedłużania
trwałości produktów, ich
przechowywania oraz lepszego
przygotowania do sprzedaży, również
bezpośredniej (obszar C).
Obszar B
Będą wspierane operacje dotyczące
produkcji ekologicznej. Rolnicy
zajmujący się produkcją ekologiczną
mogą zaplanować m.in.
budowę lub modernizację budynków,
stworzenie wybiegów czy pastwisk
dla zwierząt oraz zakup lub
leasing nowego sprzętu. Inwestycje
nie mogą być rozpoczęte wcześniej
niż w dniu złożenia wniosku
o przyznanie pomocy.
O przyznanie pomocy będzie
mógł ubiegać się rolnik będący osobą
fizyczną lub prawną lub jednostką
organizacyjną nieposiadającą
osobowości prawnej, bądź wspólnicy
spółki cywilnej prowadzący
działalność rolniczą w ramach
spółki cywilnej, jeżeli wnioskodawca
prowadzi działalność rolniczą,
z której uzyskał roczny przychód ze
sprzedaży produktów rolnych wytwarzanych
w jego gospodarstwie
metodami ekologicznymi w wysokości
co najmniej 45 tys. zł i działalność
ta nie jest prowadzona wyłącznie
w celach naukowo-badawczych.
Pomoc przyznaje się, jeżeli rolnik
jest posiadaczem gospodarstwa
o powierzchni UR nie większej niż
300 ha, a w przypadku wspólników
spółki cywilnej gospodarstwo
wniesione do spółki ma powierzchnię
UR nie większą niż 300 ha oraz:
- wielkość ekonomiczna jego
gospodarstwa w roku wyjściowym
wynosi 25 tys. - 250 tys. euro;
- w dniu złożenia WOPP co
najmniej 80 proc. powierzchni
UR albo co najmniej 50 proc. powierzchni
UR i cała produkcja
zwierzęca, której dotyczy operacja,
są objęte systemem rolnictwa ekologicznego.
Maksymalna wysokość pomocy
udzielona beneficjentowi w ramach
interwencji I.10.1.1 obszar B wynosi
1 300 000 zł, przy czym:
- 1 mln zł – w przypadku inwestycji
polegających na budowie
lub modernizacji budynków lub
budowli służących do produkcji
ekologicznej z wykorzystaniem
nowoczesnych technologii (wraz
z wyposażeniem tych obiektów) lub
zapewnieniu wybiegów oraz pastwisk
dla zwierząt lub budowie lub
modernizacji budynków do przechowywania
owoców lub warzyw
z zastosowaniem odpowiednich
technologii przechowywania,
- 300 tys. zł – na inne inwestycje,
które będą związane z produkcją
ekologiczną np. zakup maszyn
i urządzeń.
Pomoc przyznaje się w formie
refundacji części kosztów kwalifikowalnych
rzeczywiście poniesionych
przez beneficjenta w wysokości
maksymalnie do 65 proc.
kosztów kwalifikowalnych.
Poza Toruń . 21 listopada 2024
Obszar C
Pomoc przyznawana będzie
albo na budowę i modernizację budynków,
albo zakup nowego sprzętu
do przygotowywania, przechowywania,
czyszczenia, sortowania,
kalibrowania i konfekcjonowania
produktów rolnych. Inwestycje
nie mogą zostać rozpoczęte przed
dniem złożenia wniosku.
O przyznanie pomocy będzie
mógł ubiegać się rolnik będący osobą
fizyczną lub prawną lub jednostką
organizacyjną nieposiadającą
osobowości prawnej, bądź wspólnicy
spółki cywilnej prowadzący
działalność rolniczą w ramach
spółki cywilnej, jeżeli wnioskodawca
prowadzi działalność rolniczą,
z której uzyskał roczny przychód ze
sprzedaży produktów rolnych wytwarzanych
w jego gospodarstwie
w wysokości co najmniej 75 tys. zł
i działalność ta nie jest prowadzona
wyłącznie w celach naukowo-badawczych.
Pomoc przyznaje się, jeżeli rolnik
jest posiadaczem gospodarstwa
o powierzchni UR nie większej
niż 300 ha, a w przypadku wspólników
spółki cywilnej gospodarstwo
wniesione do spółki ma powierzchnię
UR nie większą niż 300
ha, a wielkość ekonomiczna jego
gospodarstwa w roku wyjściowym
wynosi 25 tys. - 250 tys. euro.
Maksymalna wysokość pomocy
udzielona beneficjentowi w ramach
interwencji I.10.1.1 obszar C wynosi
1 300 000 zł, przy czym:
- 1 mln zł – w przypadku inwestycji
polegających na budowie lub
modernizacji budynków do przechowywania
owoców lub warzyw
z zastosowaniem odpowiednich
technologii przechowywania,
- 300 tys. zł – w przypadku innych
inwestycji związanych z tym
obszarem, np. zakup maszyn i urządzeń
do przygotowania produktów
rolnych do sprzedaży.
Poziom refundacji zależy od
tego, czy ubiegający się o wsparcie
jest tzw. młodym rolnikiem. Jeśli
nie ukończyło się 41. roku życia,
można otrzymać zwrot do 65 proc.
wydatków. Natomiast standardowo
dla obszaru C poziom dofinasowania
wynosi maksymalnie 45 proc.
W obu obszarach inwestycje
muszą: - przyczynić się do poprawy
konkurencyjności gospodarstwa
rolnego i jego zorientowania na rynek
w wyniku jego restrukturyzacji;
- w okresie 5 lat od dnia przyznania
pomocy doprowadzić do wzrostu
wartości dodanej brutto (GVA)
w gospodarstwie co najmniej o 10
proc. w odniesieniu do roku wyjściowego;
- być w sposób racjonalny
dostosowane do zasobów gospodarstwa
oraz planowanej koncepcji
zmian w gospodarstwie.
Wnioski o przyznanie pomocy
można składać wyłącznie drogą
elektroniczną za pomocą systemu
teleinformatycznego Agencji, poprzez
Platformę Usług Elektronicznych
ARiMR (PUE).
Chodniki
do remontu
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Chełmża modernizuje i buduje
chodniki, m.in. na ul. Konopnickiej,
ul. Sienkiewicza i ul. Kościuszki.
Część prac zakończy się
jeszcze w listopadzie.
Obecnie w mieście trwają m.in.
prace przy remoncie chodnika łączącego
ul. Konopnicką z chodnikiem
na wysokości budynku na ul.
Kościuszki 18. Ekipy pracują także
nad przełożeniem chodnika na ul.
Sienkiewicza po stronie parzystej
na wysokości wejścia do marketu
„Biedronka”.
– Te zadania zakończymy jeszcze
w listopadzie, realizowane są
w ramach bieżącego utrzymywania
chodników – zapewnia burmistrz
Chełmży Paweł Polikowski.
Nowy chodnik o długości niemal
500 m i przejście dla pieszych
pojawi się z kolei na ul. Kościuszki
na odcinku od ul. Słonecznej do
granicy administracyjnej miasta.
– W ramach inwestycji powstanie
także bezpieczne, wyniesione
przejście dla pieszych z oświetleniem
hybrydowym – zapowiada
burmistrz Paweł Polikowski. – Termin
zakończenia prac to lato 2025
r. Nowy chodnik i przejście dla
pieszych zwiększą bezpieczeństwo
mieszkańców i pozytywnie wpłyną
na komfort przemieszczania się po
mieście.
Realizacja drugiego z zadań pochłonie
prawie 440 tys. zł.
Miasto Chełmża jeszcze w tym
roku rozpocznie realizację projektu
„EU – geniusz w świecie
naukowych żywiołów” o wartości
ponad 2,4 mln zł. Uczniowie
będą mogli brać udział
w zajęciach dodatkowych,
a szkoły zostaną doposażone
w nowoczesny sprzęt.
Celem projektu jest wdrożenie
innowacyjnego podejścia
do edukacji, opartego na połączeniu
nauk ścisłych z zajęciami
twórczymi.
– Uczniowie będą mogli
dzięki temu korzystać ze zróżnicowanego
wachlarza zajęć,
zgodnie z zasadą uczenia się
przez doświadczanie. W ramach
projektu realizowane będą liczne
kreatywne zajęcia, w tym dodatkowe
m.in. z języka angielskiego,
godziny z doradztwa zawodowego
dla uczniów czy szkolenia
podnoszące kompetencje kadry
nauczycieli. Odbywać się będą
także wyjazdy do nowoczesnych
BURMISTRZ MIASTA CHEŁMŻY
informuje, iż zgodnie z art.35 ust.1 ustawy z dnia
21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz.
U. z 2024 r. poz. 1145 z późn. zm.) w siedzibie Urzędu
Miasta Chełmży przy ul. gen. J. Hallera 2 oraz na stronie
internetowej urzędu www.bip.chelmza.pl został wywieszony
na okres 21 dni wykaz nieruchomości przeznaczonych
do wydzierżawienia w trybie bezprzetargowym
na rzecz dotychczasowych dzierżawców, położonych
w Chełmży przy ul. Toruńskiej, ks. P. Skargi, Trakt, Górnej,
Kościuszki, Broniewskiego, M. Reja, Kochanowskiego,
a także nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży
w trybie bezprzetargowym na rzecz dotychczasowego
najemcy lokal mieszkalny przy ul. 3-go Maja 15/3.
MIASTO CHEŁMŻA
Naukowe żywioły
Monika Bancerz
19
ośrodków naukowych – zapowiada
burmistrz Chełmży Paweł
Polikowski.
To jednak nie wszystko.
– Chełmżyńskie szkoły zostaną
doposażone w nowy sprzęt.
Zakupimy nowoczesne pomoce
naukowe, w które wyposażone
zostaną pracownie i sale językowe
– mówi burmistrz Paweł Polikowski.
– Zarówno te zmiany,
jak i urozmaicona oferta zajęć
pozytywnie wpłyną na rozwój
uczniów i naszych szkół.
Projekt wystartuje jeszcze
w tym roku i potrwa kilka lat,
a jego realizacja pochłonie ponad
2,4 mln zł, z czego wkład
własny miasta to ponad 240 tys.
zł. Realizowany będzie w partnerstwie
powiatu toruńskiego,
jako lidera projektu, i 14 gmin
naszego województwa w ramach
programu Fundusze Europejskie
dla Kujaw i Pomorza 2021-2027.
BURMISTRZ MIASTA CHEŁMŻY
informuje, iż zgodnie z art.35 ust.1 ustawy z dnia
21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami
(Dz. U. z 2024 r. poz. 1145 z późn. zm.) w siedzibie
Urzędu Miasta Chełmży przy ul. gen. J. Hallera 2 oraz
na stronie internetowej urzędu www.bip.chelmza.pl
został wywieszony
na okres 21 dni wykaz nieruchomości przeznaczonych
do sprzedaży w trybie przetargu nieograniczonego
lokal mieszkalny przy ul. I. Paderewskiego
11/8, A. Mickiewicza 9/4 oraz Rynek Garncarski 6/3,
a także nieruchomości gruntowe oznaczone numerem
ewidencyjnym dz. nr 14/9, 14/10, 14/11, 14/12, 14/16,
14/17, 14/18 w obrębie 16.
REKLAMA
Poza Toruń . 21 listopada 2024
20 GMINA CHEŁMŻA
Uczcili Niepodległą
Mieszkańcy gminy Chełmża licznie zjawili się na obchodach Święta Niepodległości
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Uroczysty przemarsz, odczytanie
apelu pamięci, salwa honorowa,
występy artystyczne szkolnej
młodzieży, a na koniec tradycyjna
grochówka. To tylko niektóre
z punktów programu obchodów
Święta Niepodległości w gminie
Chełmża.
Mieszkańcy i przyjaciele gminy
Chełmża celebrowali Narodowe
Święto Niepodległości w niedzielę
17 listopada w Miejscu Pamięci
Kopiec Ziemia Polaków w Kończewicach.
Na wydarzeniu pojawili się
nie tylko włodarze gminy Chełmża
i przedstawiciele gminnych instytucji,
ale także parlamentarzyści,
lokalni samorządowcy oraz organizacje
społeczne. Organizatorem
obchodów był wójt gminy Chełmża
Bartosz Szprenglewski, a partnerami
wydarzenia – Stowarzyszenie
Budowy Kopca „Ziemia Polaków”
i Szkoła Podstawowa im. ks. Leona
Poeplau.
Uroczystość rozpoczęła się pod
szkołą podstawową w Kończewicach,
gdzie zaczął się przemarsz do
Kopca Ziemia Polaków. To właśnie
tutaj odbyła się oficjalna część obchodów
w asyście honorowej żołnierzy
Centrum Szkolenia Artylerii
i Uzbrojenia w Toruniu oraz pocztów
sztandarowych i przy udziale
orkiestry wojskowej w Bydgoszczy.
Okolicznościowe przemówienie
wygłosił wójt gminy Chełmża Bartosz
Szprenglewski.
– Dziś gromadzimy się tutaj, aby
uczcić jeden z najważniejszych dni
w naszej historii, Narodowe Święto
Niepodległości. To dzień, w którym
pamiętamy o wielkim dziele pokoleń
Polaków, którzy, mimo zaborów
i licznych przeciwności, nigdy nie
stracili nadziei i wiary w odrodzenie
wolnej Ojczyzny. Dzięki wysiłkowi
tamtych bohaterów możemy
dziś żyć w wolnym kraju, cieszyć
się demokracją i rozwijać naszą
wspólnotę. Ale ich ofiara zobowiązuje.
Niech 11 listopada będzie dla
nas nie tylko dniem dumy z przeszłości,
ale także refleksji nad tym,
jak możemy budować przyszłość:
silną, zjednoczoną i opartą na wzajemnym
szacunku Polskę. Niech
w naszych sercach na zawsze pozostanie
pamięć o tych, którzy oddali
wszystko dla Polski. I niech ich
dziedzictwo inspiruje nas do troski
o niepodległość każdego dnia –
mówił wójt Bartosz Szprenglewski.
Po przemówieniu nastąpiło
przekazanie kolejnych ziem do
Muru Pamięci.
– Obecnie lista złożonych ziemi
na Kopiec Ziemia Polaków liczy
214 pozycji. Tegoroczne ofiarowane
ziemie pochodzą m.in. z miasteczka
czeskiego Terezin, które w latach
30. XX wieku przekształcone zostało
przez okupanta niemieckiego
w getto żydowskie i w tym miejscu
zginęło wiele rodzin żydowskich
z miasta Chełmża. Ofiarowano także
ziemię z pakistańskiego cmentarza,
na którym znajduje się 58
grobów Polaków, przebywających
w przejściowym obozie sowieckim
Karaczi. Kolejne dwie ziemie
pochodzą z rodzinnych grobów
zesłańców na Syberię i w Kazachstanie
– opowiada Katarzyna Orłowska
z Urzędu Gminy Chełmża.
Odczytany został także Apel
Pamięci, który zakończyła salwa
honorowa. Liczne delegacje złożyły
okolicznościowe wiązanki. Po zakończeniu
części oficjalnej obchody
przeniosły się do szkoły w Kończewicach.
Tam zorganizowano
część artystyczną uroczystości.
– Uczniowie zaprezentowali się
w programie „Polska w dźwiękach
i słowach”. Najmłodsze uczestniczki
gminnego konkursu recytatorskiego
„Kto Ty jesteś? Polak mały!”
recytowały patriotyczne wiersze,
a w koncercie „Dla Niepodległej”
wystąpił gminny zespół Polskie
Kwiaty. Wszystkie dzieci, które brały
udział w przygotowaniu uroczystości,
otrzymały książkę „Kopiec
Obchody 11 listopada zorganizowano w Kończewicach.
Ziemia Polaków” z pamiątkowym
wpisem autorów. Upominki i pamiątkowe
dyplomy otrzymali także
uczestnicy i laureaci konkursu
fotograficznego „Miejsca Pamięci
w Gminie Chełmża” – wymienia
Katarzyna Orłowska.
Na zakończenie obchodów
wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni
na tradycyjne grochówkę
i domową drożdżówkę oraz kawę
i herbatę. Fundatorami poczęstunku
były: Urząd Gminy Chełmża
i Stowarzyszenie Budowy Kopca
Ziemia Polaków.
Święto seniorów
Klubowicze z „Przystani” obchodzili swoje święto.
Muzycznie i z uśmiechem
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Gmina Chełmża uczciła Światowy
Dzień Seniorów. Członkowie
Klubu Seniora „Przystań” mogli
wziąć udział w wydarzeniu muzycznym
– posłuchać znanych
utworów, miło spędzić czas i spróbować
poczęstunku przygotowanego
przez KGW w Brąchnówku.
Seniorzy z gminnego Klubu
Seniora „Przystań” w Pluskowęsach
i ich goście 14 listopada wzięli
udział w wydarzeniu „Muzyczny
Rejs”, zorganizowanym z okazji
Światowego Dnia Seniora. Na
scenie zaprezentował się multiinstrumentalista
Wiesław Nowicki
z repertuarem znanych polskich
utworów różnych dekad. Seniorów
do udziału w spotkaniu zaprosił
wójt gminy Chełmża Bartosz
Szprenglewski wspólnie z pracownikami
Gminnego Ośrodka Pomocy
Społecznej.
– Święto seniora to doskonała
okazja do obdarowania bliskich
nam seniorów szczególną uwagą,
a także sposobność, by spojrzeć na
starość przez pryzmat pozytywnego
myślenia – mówi Katarzyna
Orłowska, inspektor ds. promocji
w Urzędzie Gminy Chełmża.
Na wydarzeniu nie zabrakło prezentacji
artystycznych uczestników
„Przystani”, życzeń, okolicznościowego
tortu i upominków od wójta
Bartosza Szprenglewskiego i obecnych
gości, a gospodynie z KGW
w Brąchnówku przygotowały pierogi,
bigos i chlebek prosto z pieca.
Klub Seniora „Przystań” tworzą
trzy aktywnie działające grupy, organizujące
cykliczne spotkania.
– Seniorzy na spotkaniach klubu
nie tylko spędzają czas w miłym
towarzystwie, ale także, pod okiem
animatorki, rozwijają swoje umiejętności
i zainteresowania, m.in.
malarstwo czy rękodzieło. Grają
w gry planszowe i tenis stołowy.
Takie miejsca to jednak nie tylko
zajęcia. Seniorzy dzielą się tutaj
swoimi troskami i radościami dnia
codziennego. Nasi klubowicze nie
ograniczają się wyłącznie do spotkań
w swojej placówce, ale wspólnie
jeżdżą na wycieczki, np. do groty
solnej, i biorą udział w lokalnych
wydarzeniach i konkursach – dodaje
Katarzyna Orłowska.
Uczestnicy klubu mają poza tym
możliwość skorzystania z zajęć z fizjoterapeutą
i psychologiem, a na
koniec dnia na każdego z nich czeka
ciepły posiłek.
Poza Toruń . 21 listopada 2024
Historia spisana
Stowarzyszenie Budowy Kopca
Ziemia Polaków wydało książkę
„Kopiec Ziemia Polaków”
o miejscu pamięci znajdującym
się w Kończewicach. Publikacja
promowana była podczas tegorocznych
obchodów Święta Niepodległości.
Autorką książki „Kopiec Ziemia
Polaków” jest Ewa Stadtmüller, a za
opracowanie graficzne odpowiada
Łukasz Zabdyr.
– Publikacja w bardzo ciekawy
sposób przybliża historię powstania
Kopca Ziemia Polaków i postacie
z nim związane. Jest to książka familijna
do wspólnego czytania rodziców
z dziećmi. Czytelnicy mogą
dzięki niej poznać wybrane postacie
historycznie związane z gminą
Chełmża i jej najbliższą okolicą, np.
inicjatora budowy kopca Lucjana
Bytniewskiego, Leona Czarlińskiego,
księdza Leona Poeplaua czy
Jana Monarskiego – opowiada Katarzyna
Orłowska z Urzędu Gminy
Chełmża.
Promocja książki odbyła się
podczas tegorocznych gminnych
obchodów Narodowego Święta
Niepodległości w Kończewicach.
Wydanie publikacji dofinansowane
zostało przez Urząd Marszałkowski
Województwa Kujawsko-Pomorskiego,
Powiat Toruński i Gminę
Chełmża.
(MB)
CZERNIKOWO
21
Fala pomocy w Czernikowie
Wiele osób i instytucji zaangażowało się w zbiórki dla powodzian z Głuchołazów
Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane
Niszczycielski żywioł, jakim jest
powódź, zmienił życie tysięcy ludzi
w Polsce. Woda siała spustoszenie
w wielu miejscach. Jednym
z obszarów, który ucierpiał najbardziej
w wyniku wrześniowego
kataklizmu, była gmina Głuchołazy
w powiecie opolskim.
Woda zalała szkoły, przedszkole
i żłobek, budynek Urzędu Miasta,
barokowy kościół parafialny, zniszczyła
ośrodki wypoczynkowe. Wielu
mieszkańców nie miało dostępu
do bieżącej wody. Uszkodzone zostały
mosty, m.in. most Wojciecha
czy most kratownicowy. Jednak
wraz z żywiołem pojawiła się także
wielka fala pomocy z całej Polski.
Włączyła się w nią Szkoła Podstawowa
im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego
w Czernikowie, która
informacje o tym, co jest w danym
momencie najbardziej potrzebne,
otrzymywała od zaprzyjaźnionej
społeczności szkoły w Głuchołazach,
która ma tego samego patrona.
Właśnie ta placówka, największa
w gminie, bardzo mocno
doświadczyła powodzi.
- Woda wypchnęła całe skrzydło
okna w szkolnej szatni, wyrwało zawiasy
– tak w rozmowie z Polskim
Radiem opisywali sytuację nauczyciele.
- Może dobrze, że mamy kraty
w oknach, bo dzięki temu nie
powpadały nam drzewa, a tu takie
wielkie, grube konary płynęły. Najgorszym
pomieszczeniem, które
zostało zalane, jest kotłownia. Dwa
kotły zostały zniszczone i już nie
nadają się do użytku. I to jest największy
problem. Nurt wody był
bardzo silny i większość pomieszczeń
znajdujących się poniżej parteru
zostało zalanych. Na szczęście
parter mamy wysoki.
Najpierw uruchomiono zbiórkę
darów dla powodzian. Uczniowie
i mieszkańcy przynosili żywność
z długim terminem ważności, wodę
butelkowaną, ręczniki, koce, środki
czystości, materiały opatrunkowe,
jak również przybory szkolne oraz
odzież i buty.
Organizowano także zbiórki
pieniężne w różnej formie. Przyniosły
one sporą kwotę, którą przekazano
na rzecz powodzian w Głuchołazach.
- Pieniądze zbieraliśmy do 25
października – wyjaśnia dyrekcja
szkoły. - Z wielką radością informujemy,
że łącznie udało się zebrać
19 400 zł. Na tę kwotę składają się
indywidualne wpłaty mieszkańców
naszej gminy i nie tylko, w wysokości
5116,40 zł, zbiórka harcerska,
w której zebrano 5283,60 zł, kiermasz
zorganizowany przez klasę
3a, który przyniósł 1572,60 zł, jak
również kolejny, którym zajmował
się samorząd klas 4-6. W tym przypadku
zebrano 837,40 zł.
Nie były to jedyne zebrane pieniądze.
Zbiórki trwały także podczas
występów dzieci i nauczycieli
szkoły. Wtedy w ramach sprzedaży
ciast przygotowanych przez rodziców
oraz gadżetów od Oazy Fantazji
„Artiw” zebrano następne datki
– 4390 zł. Licytacje przyniosły
1200 zł. Natomiast Stowarzyszenie
„Czyż-nie” dołożyło kolejny 1000
zł.
- Wielkie podziękowania dla instytucji,
organizacji oraz osób prywatnych,
które wsparły przedsięwzięcie
– dodaje dyrekcja. - Wsparły
nas m.in. Urząd Gminy Czernikowo
z wójtem Tomaszem Krasickim
na czele, Gminny Ośrodek Pomocy
Społecznej, społeczności Przedszkola
Publicznego w Czernikowie,
placówki „W Stumilowym Lesie”,
Niepublicznego Przedszkola „Słoneczko”,
szkół podstawowych na terenie
gminy. Pomogła także parafia
św. Bartłomieja Apostoła w Czernikowie
i jej proboszcz Krzysztof
Graczyk, Nadleśnictwo Dobrzejewice,
Koła Gospodyń Wiejskich
„Czernikowianki” i „Kiełpinianki”.
Cała lista wszystkich, którym chcemy
podziękować, jest oczywiście
o wiele dłuższa, dlatego chcemy
podkreślić, że jesteśmy wdzięczni
za zaangażowanie, pomoc i hojność,
która przyda się w tej trudnej
dla mieszkańców gminy Głuchołazy
sytuacji.
W połowie października wysłano
pierwszy przelew pieniędzy, na
który złożyła się kwota 10 400 zł.
Kolejne kwoty wysłano pod koniec
zeszłego miesiąca. Dotarły one już
na konto w Głuchołazach i posłużą
do usuwania skutków powodzi.
Społeczność szkolna w Czernikowie
włożyła wiele wysiłku
w organizację akcji charytatywnych.
Widać było zaangażowanie
zarówno uczniów, jak i nauczycieli
oraz rodziców. Objawiało się ono
na wiele sposobów. Dzięki kiermaszom
można było sprzedać przedmioty,
które mogą się jeszcze komuś
przydać, a przy okazji dołożyć
swoją „cegiełkę” do pomocy.
Zorganizowano także wieczór
muzyczno-teatralny, w którym wystąpili
zarówno młodzi uczniowie,
którzy są miłośnikami występów
na scenie, jak i bardziej doświadczeni
wiekowo artyści - amatorzy.
W trakcie tego wydarzenia można
było kupić pyszne domowe ciasta,
jak również własnoręcznie wykonane
breloczki. Niektóre fanty
można było zdobyć w wyniku licytacji.
Cały dochód z tej imprezy
przeznaczono na rzecz powodzian.
Uczniowie szkoły pomogli
ostatnio także zwierzętom. W październiku
trzy uczennice z klasy
8a, Ola, Lena i Zosia, zainicjowały
i przeprowadziły zbiórkę karmy
oraz innych przedmiotów wskazanych
przez opiekunów ze Schroniska
dla Bezdomnych Zwierząt
w Toruniu. Aktywnie włączył się
również oddział przedszkolny 0b,
który został niekwestionowanym
liderem. Dzieci z tej grupy przyniosły
najwięcej darów. Akcja trwała
przez trzy tygodnie. Dzięki życzliwości
nauczyciela Zespołu Szkół
w Czernikowie Piotra Lesińskiego
wszystko zostało zawiezione do zagubionych,
często skrzywdzonych
i oczekujących na swego „pana”
czworonożnych przyjaciół.
Poza Toruń . 21 listopada 2024
22 ZŁAWIEŚ WIELKA
Na patriotyczną nutę
Gmina Zławieś Wielka świętowała Dzień Niepodległości
Monika Bancerz | fot. nadesłane
Tradycyjny festiwal gęsiny z pokazami
kulinarnymi uznanych kucharzy,
wystawa plenerowa, koncert
szkolnej młodzieży i konkurs
pieśni patriotycznych. Program
obchodów Święta Niepodległości
w gminie Zławieś Wielka był bardzo
szeroki.
Mieszkańcy gminy Zławieś
Wielka uroczyście obchodzili Narodowe
Święto Niepodległości.
Gminne obchody rozpoczęły się
w poniedziałek 11 listopada o godz.
15:00 mszą świętą w intencji ojczyzny
w kościele parafialnym pw. św.
Stanisława Kostki w Złejwsi Wielkiej.
Po mszy otwarto plenerową
wystawę „Operacja Ostra Brama”,
prezentującą na 32 planszach historię
działań Armii Krajowej na
Wileńszczyźnie podczas II wojny
światowej. Od 16:00 uczestnicy wydarzenia
mogli wziąć udział w uroczystościach
przygotowanych przez
Gminny Ośrodek Kultury i Sportu
w Złejwsi Małej. Nie zabrakło
okolicznościowych przemówień
i wspólnego odśpiewania hymnu
narodowego. Zwieńczeniem wydarzenia
był koncert „Żywa lekcja
patriotyzmu”, przygotowany przez
szkolną młodzież.
– Cieszę się, że byliśmy w tym
dniu razem. Mieszkańcy naszej
gminy zawsze chętnie biorą udział
w uroczystościach patriotycznych
i nie inaczej było tym razem – komentuje
Marcin Swaczyna, wójt
gminy Zławieś Wielka.
Obchodom Święta Niepodległości
towarzyszył także Kujawsko-Pomorski
Festiwal Gęsiny
w Przysieku, który rozpoczął się już
10 listopada i trwał dwa dni. Wydarzenie
co roku cieszy się ogromną
popularnością – gęsina jest kulinarnym
symbolem województwa
kujawsko-pomorskiego i Święta
Niepodległości. Na placu przy
dawnym ODR w Przysieku miłośnicy
kulinariów oglądali pokazy
kulinarne Roberta Sowy, Marcina
Szukaja, Mirosławy Wilk i Karola
Okrasy. Mogli także wziąć udział
w degustacji potraw z gęsiny, np.
flaków z gęsich żołądków, pierogów
z gęsiną czy gulaszowej na gęsinie.
Zorganizowano konkurs „Złoty
Półgęsek 2024”. Nie zabrakło także
koncertów na żywo w Gęsiej Karczmie
i atrakcji dla najmłodszych
w strefie dziecięcej.
Obchody 106. rocznicy odzyskania
przez Polskę niepodległości
w gminie Zławieś Wielka przygotowywane
były także przez placówki
oświatowe. Publiczna Szkoła Muzyczna
I stopnia w Górsku zorganizowała
we wtorek 12 listopada
w Centrum Edukacji Młodzieży IV
Szkolny Konkurs Piosenki i Pieśni
Patriotycznej pod hasłem „Żeby
Polska była Polską”. Honorowy patronat
nad wydarzeniem objął wójt
gminy Zławieś Wielka, a współorganizatorami
były Powiat Toruński
i Fundacja Harmonia Mundi.
Wydarzenie udało się przygotować
dzięki dofinansowaniu ze środków
wojewódzkich.
– Młodzi artyści wykonali w nowych
aranżacjach utwory, które wyrażały
miłość do ojczyzny, dumę
z polskiej historii oraz wdzięczność
dla tych, którzy walczyli o wolność.
Jury miało niełatwe zadanie,
bowiem uczestnicy zaprezentowali
bardzo wysoki poziom. Wszyscy
mogą się czuć wygranymi, bo
publiczność przyjęła ich występy
gromkimi brawami – opowiada
Edyta Józefkowicz ze szkoły muzycznej
w Górsku.
Po części konkursowej odbył się
koncert utworów patriotycznych
Orkiestry Dętej Gminy Zławieś
Wielka.
– Wydarzenia niepodległościowe
są doskonałą okazją do integracji
lokalnej społeczności oraz do
budowania patriotycznych postaw
u młodego pokolenia. Nasz konkurs
służy także pielęgnowaniu
narodowych tradycji muzycznych,
więc mamy nadzieję, że i w przyszłym
roku w taki sposób uczcimy
Niepodległą – podsumowuje Edyta
Józefkowicz.
Tańsze obiady
Obiady dla uczniów z gminnych
szkół od stycznia będą dofinansowywane
przez gminę Zławieś
Wielka. Koszt obiadu ponoszony
przez rodzica będzie wynosił
mniej więcej 10 zł – resztę pokryje
samorząd.
Środki na asystenta
Gmina Zławieś Wielka uzyskała
ponad 437 tys. zł dofinansowania
w ramach rządowego programu
„Asystent osobisty osoby z niepełnosprawnością”.
Łącznie z pomocy
skorzysta 25 mieszkańców
gminy.
Udział gminy Zławieś Wielka
w programie pozwoli wprowadzić
usługi asystencji osobistej na jej
terenie. Program kierowany jest
do osób posiadających orzeczenie
o niepełnosprawności – zarówno
dorosłych, jak i dzieci od 2. do 16.
roku życia.
– Usługi asystencji osobistej
polegają na wspieraniu osoby
z niepełnosprawnością przez asystenta
w różnych sferach życia,
Wiemy już, że od 2 stycznia
2025 r. obiady szkolne będą dofinansowywane
przez gminę. Obecnie
trwają prace nad wyłonieniem
nowego wykonawcy, który będzie
od nowego roku realizował usługę
przygotowywania i dostarczania
ciepłych posiłków do placówek
oświatowych położonych na terenie
gminy Zławieś Wielka.
– Zmieni się układ finansowania
obiadów dla dzieci. Rodzice będą
ponosić koszty tzw. „wsadu do
kotła”, czyli artykułów żywnościowych,
natomiast „koszty pozostałe”
będzie ponosić gmina. Taki udział
w kosztach pozwoli większej liczbie
dzieci na skorzystanie z ciepłego
posiłku w szkole czy w przedszkolu
– tłumaczy Joanna Wałecka, zastępca
wójta gminy Zławieś Wielka.
Obecnie koszt dwudaniowego
obiadu w szkole to 16 zł. Po gminnym
dofinansowaniu koszt jednego
obiadu dla dziecka ponoszony
przez rodzica będzie wynosił około
10 zł. (MB)
np. utrzymania higieny osobistej,
prowadzenia gospodarstwa domowego,
przemieszczania się, podejmowania
aktywności zawodowej
czy komunikowania z otoczeniem
– wyjaśnia Aldona Michalska, kierownik
Gminnego Ośrodka Pomocy
Społecznej w Złejwsi Wielkiej. –
Uczestnicy programu mają z jednej
strony szansę na większą niezależność,
a z drugiej na włączenie w życie
społeczne.
Łącznie pomocą objętych zostanie
25 mieszkańców gminy
z niepełnosprawnościami, w tym
3 dzieci. Usługi asystencji będą dla
uczestników realizowane nieodpłatnie.
(MB)
REKLAMA
Poza Toruń . 21 listopada 2024
Bieg i Zaduszki Jazzowe
Jakie wydarzenia kulturalne i sportowe dzieją się w gminie?
Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane
Zaduszki Jazzowe spotkały się ze sporym zainteresowaniem,
także ze strony młodzieży.
W gminie Wielka Nieszawska
sporo się dzieje. Świadczą o tym
chociażby dwa wydarzenia, które
odbyły się 8 listopada. Jedno
z nich było sportowe, zaś drugie
miało charakter bardziej refleksyjny.
Niepodległość można świętować
na różne sposoby. Jednym
Urząd na Targach
z nich jest bieganie. W Małej Nieszawce
już po raz siódmy odbył się
Bieg Niepodległości.
- Uczestnicy biegli po malowniczym
leśnym terenie – stwierdzają
organizatorzy biegu. -Wydarzenie
miało na celu nie tylko promowanie
zdrowego stylu życia, ale także
upamiętnienie ważnych dla Polski
wydarzeń historycznych.
Trasy przystosowano do różnych
poziomów zaawansowania,
zarówno dla biegaczy amatorów,
jak i tych bardziej doświadczonych.
Była to dobra okazja do integracji
lokalnej społeczności oraz spędzenia
czasu na świeżym powietrzu
w gronie rodziny i przyjaciół.
Tego samego dnia w Gminnym
Ośrodku Kultury i Sportu w Małej
Nieszawce zorganizowano Zaduszki
Jazzowe. Na scenie wystąpił
zespół Jazz Friends w składzie:
Andrzej „Bruner” Gulczyński,
Aga Grajkowska-Wierzba, Łukasz
Fiałkowski, Grzegorz Milicz, Jacek
Pawlikowski. Warto dodać, że
koncert ten miał lokalny akcent,
gdyż Pawlikowski, grający na gitarze
akustycznej, pochodzi właśnie
z Małej Nieszawki.
- Jazz Friends to grupa osób,
którą łączy pasja wspólnego muzykowania.
Spotykamy się od kilku
lat w toruńskim domu kultury
– tak się przedstawiają w mediach
społecznościowych. - Wspólnym
muzycznym mianownikiem jest
dla nas muzyka jazzowa złotej epoki
swingu i nie tylko.
W klimat Zaduszek wprowadziła
swoimi wierszami wielkonieszawska
poetka Stanisława „Stenia”
Ziółkowska.
- Dziękujemy nie tylko wykonawcom,
ale przede wszystkim
przybyłej na koncert publiczności,
mieszkańcom gminy Wielka
Nieszawka, jak również pani wójt
Katarzynie Streich, którzy chętnie
i mocno nagradzali oklaskami
solowe popisy artystów w trakcie
wykonywanych utworów – mówią
organizatorzy imprezy. - Było nam
miło słyszeć od bardzo młodego
człowieka pochwały, że taką muzykę
zaprosiliśmy pod dach Gminnego
Ośrodka Kultury i Sportu w Małej
Nieszawce.
Zaduszki Jazzowe odbyły się po
raz pierwszy, jednak bardzo ciepłe
przyjęcie tego wydarzenia ze strony
mieszkańców może oznaczać,
że także w przyszłym roku będzie
można na nie zaprosić.
WIELKA NIESZAWKA
Otwarcie
23
w mikołajki
Znamy już termin otwarcia długo
wyczekiwanego przez mieszkańców
gminy Wielka Nieszawka
ośrodka zdrowia. Nastąpi to 6
grudnia.
Przychodnia mieszcząca się
przy ul. Przemysłowej 2 w Wielkiej
Nieszawce będzie otwarta w mikołajki
o godz. 18:00. Zaplanowano
poczęstunek oraz koncert kolęd.
Natomiast dzieci będą mogły liczyć
na wizytę Świętego Mikołaja, który
przygotuje prezenty dla najmłodszych.
W ośrodku będą działać m.in.
pediatra, internista oraz stomatolog.
Władze gminy zapowiadają,
że będzie można skorzystać także
z profilaktyki raka piersi oraz wziąć
udział w zajęciach szkoły rodzenia,
jak również wykonać badania
diagnostyczne i laboratoryjne. Po
zawarciu kontraktu z NFZ możliwa
będzie też rehabilitacja.
Budowa ośrodka ruszyła we
wrześniu 2023 r. Natomiast 12 miesięcy
później podpisano protokół
odbioru budynku.
(AW)
Powiatowy Urząd Pracy dla Powiatu Toruńskiego
uczestniczył w Targach Pracy
Arkadiusz Włodarski | fot. nadesłane
Sytuacja na rynku pracy w powiecie
jest nadal stabilna. Powiatowy
Urząd Pracy dla Powiatu Toruńskiego
brał udział w Targach
Pracy. Wciąż też dostępne są pieniądze
na szkolenia dla osób bezrobotnych.
Stopa bezrobocia we wrześniu
wynosiła 8,2 proc. Ze statystyk wynika,
że najwięcej osób bez pracy
pozostaje w Chełmży – 482, zaś
najmniej w gminie Wielka Nieszawka
– 120. Bezrobotnych przybyło
w czterech gminach, ubyło zaś
w pięciu. Liczba osób bezrobotnych
zarejestrowanych w Powiatowym
Urzędzie Pracy dla Powiatu Toruńskiego
w Toruniu na koniec października
to 2747.
13 listopada w Hali Arena Toruń
odbyły się II Kujawsko-Pomorskie
Targi Pracy. Wydarzenie połączyło
pracodawców z potencjalnymi pracownikami,
pokazało możliwość
podwyższenia lub zmiany kwalifikacji
zawodowych.
- Nasz urząd był jednym z 46
wystawców - wyjaśnia kierownictwo.
- Na stoisku wystawienniczym
pracownicy PUP dla PT w Toruniu
Podczas Targów Pracy prezentowano aktualne oferty.
prezentowali aktualne oferty pracy,
zarówno krajowe, jak i zagraniczne.
Goście mogli zapoznać się z usługami
realizowanymi przez urząd,
a także otrzymać ulotki informacyjne
oraz materiały promocyjne.
Pracodawcy z różnych branż
oferowali pracę na około 550 różnych
stanowiskach, m.in. takich
jak sprzedawca, kierownik sklepu,
kierownik produkcji, pracownik
produkcji, operator maszyn produkcyjnych,
laborant, elektryk,
planista, pracownik magazynu, lakiernik,
spawacz, szef kuchni czy
też kierowca autobusu. Uczestnicy
Targów uzyskali także informację
na temat pracy w służbach mundurowych
i instytucjach administracji
publicznej. Wiele osób skorzystało
ze stanowisk komputerowych,
gdzie doradcy zawodowi informowali
o skutecznych metodach
poszukiwania pracy i pomagali
w przygotowaniu dokumentów
aplikacyjnych. Targi Pracy odwiedziło
około 800 osób. Byli to zarówno
mieszkańcy Torunia jak i okolic,
a także obywatele Ukrainy.
PUP dla Powiatu Toruńskiego
zakończył w tym roku nabór wniosków
o dofinansowanie kosztów
kształcenia ustawicznego pracowników
i pracodawców w ramach
Krajowego Funduszu Szkoleniowego.
Trwa podpisywanie umów
z pracodawcami. Środki finansowe
przeznaczone dla osób zwalnianych
z przyczyn dotyczących zakładów
pracy także zostały wydatkowane.
Podpisywane są ostatnie umowy
o doposażenie stanowiska pracy,
jak również dotacje na rozpoczęcie
działalności gospodarczej dla osób
bezrobotnych.
Wciąż dostępne są pieniądze,
które można przeznaczyć na szkolenia
dla osób bezrobotnych. Osoby
zainteresowane mogą składać
wnioski drogą elektroniczną lub
w siedzibie Urzędu – kontakt pod
nr. tel. (56) 659 53 82, (56) 675 15
24.
Wszystkie wzory wniosków
oraz szczegółowe informacje można
znaleźć na stronie Urzędu:
http://pupdlapowiatutorunskiego.
pl. Tam znajdują się choćby najnowsze
oferty pracy oraz staży
dostępnych na terenie powiatu,
jak również komunikaty dotyczące
planowanych szkoleń i innych
działań związanych z aktywizacją
osób bezrobotnych. Publikowane
są tam dokładne statystyki o liczbie
bezrobotnych w powiecie oraz
jego poszczególnych gminach oraz
informacje o aktualnie obowiązujących
stawkach zasiłków, dodatków
i stypendiów.
Poza Toruń . 21 listopada 2024