14.01.2013 Views

1. Miejsce

1. Miejsce

1. Miejsce

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Wydanie Nr. 177 Grudnia 2010 H 14447<br />

Niezależny magazyn dla hodowców gołębi pocztowych z aktualnymi relacjami, wskazówkami oraz trikami na czas wychowu i lotów<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW<br />

Reportaż: Przedstawiamy – Najlepszy Gołębnik/Gołębie Stare Młodych – 2010 • Spółka M., G. & A. Mack,<br />

Windischeschenbach • Jacek Pohl, Lippstadt • Mistrzowie Oddziałów 2010 RegV 261|Weser-Aller • Verreckt-Arien,<br />

Tessenderlo (B) • Wilfried Bruyneel, Oudenaarde-Mater (B) • Buvens-Slevens, Halen (B) • Opinia fachowca:<br />

Falco Ebben: Wystawy gołębi (Część 1) • Geritt Kempe weterynarz: Jesienne Fenomeny (część 2) • Nico-<br />

Jan Koenders: Sport gołębiarski, wyjątkowy sposób… • Hartwig Kruse: Strach przed prawdą • Rainer Püttmann:<br />

Potrzebna jest fantazja • Toni van Ravenstein: Przemyślenia dot. rozpłodu • Hatty Roest: w grudniu,<br />

DBA i więcej • Marcel Sangers: Woda i chleb, dlaczego? • Co Verbree: Znaczenie obserwacji


Brieftaubensport<br />

2


Zawartość/Wprowadzenie<br />

Strona Artykuł<br />

Zwartość<br />

4 Przedstawiamy<br />

Najlepszy Gołębnik 2010<br />

9 Spółka M., G. & A. Mack<br />

Windischeschenbach<br />

12 Jacek Pohl<br />

Lippstadt<br />

15 Mistrzowie Oddziałów 2010 RegV 261<br />

Weser-Aller<br />

23 Rainer Püttmann<br />

Nowy niemiecki rekord?<br />

26 Verreckt-Arien<br />

Tessenderlo<br />

28 Wilfried Bruyneel<br />

Oudenaarde-Mater<br />

29 Buvens-Slevens<br />

Halen<br />

31 Rainer Püttmann<br />

Nun ist Fantasie gefragt<br />

34 Hartwig Kruse<br />

Strach przed prawdą<br />

36 Toni van Ravenstein<br />

Przemyślenia dot. rozpłodu<br />

37 Geritt Kempe weterynarz<br />

Jesienne Fenomeny (część 2)<br />

39 Nico-Jan Koenders<br />

Sport gołębiarski, wyjątkowy sposób…<br />

41 Co Verbree<br />

o wszystkim i jeszcze odrobinę więcej!<br />

43 Hatty Roest<br />

„Wskazówki hodowlane dla<br />

określonej pory roku“<br />

44 Falco Ebben<br />

Wystawy gołębi (Część 1)<br />

46 Marcel Sangers<br />

Woda i chleb, dlaczego?<br />

47 Metryczka<br />

... co mi się nasunęło!<br />

Brieftaubensport<br />

Rainer Püttmann<br />

Drodzy czytelnicy!<br />

Ale zimno, z łączenia w pary nic nie wyszło. Tak właściwie to między<br />

Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem miały się już wylęgać młódki. W<br />

tamtym roku po raz pierwszy tak wcześnie połączyłem gołębie i muszę<br />

przyznać, że byłem z tego faktu bardzo zadowolony. Bynajmniej nie z<br />

tego powodu, że młódki podczas lotów gołębi młodych prezentowały się<br />

bardzo okazale i nie musiały się chować za gołębiami rocznymi, lecz z<br />

tego powodu, że od moich samczyków wzgl. samiczek mogłem po prostu<br />

odchować znacznie więcej potomstwa. Również pół-rodzeństwa, gdyż<br />

było wystarczająco dużo czasu, aby gołębie przeparować. Większość<br />

moich par umieszczonych jest w otwartych wolierach. Mimo to byłoby<br />

możliwe, aby te parki wpuścić do pozostałych, jednak uważam że w ten<br />

sposób odchodzi się zbyt daleko od natury. Oczywiście nasze gołębie<br />

przez setki lat (jak nie przez tysiące lat) były oswajane, jednak pomimo<br />

tego ich pewne rytmy życiowe w ogóle się nie zmieniły. Może jest to dla<br />

mnie jedynie wygodna wymówka. Już teraz jest mi zimno, gdy tylko pomyślę<br />

o łączeniu w pary w zimnej wolierze. Nie, dziękuję! Wieczorem chętnie<br />

spaceruję z moim psem, chociaż nie zawsze ruch oraz odzież zimowa<br />

pozwalają zapomnieć o chłodzie. Jednak przebywanie na jednym<br />

miejscu w zimniej wolierze, przed tym się zdecydowanie wzbraniam. Gdy<br />

kiedyś w grudniu odwiedziłem Luc`a Geerincks`a, tak na marginesie jednego<br />

z najsympatyczniejszych i najlepszych hodowców w Belgii, przeszliśmy<br />

wzdłuż i wszerz wszystkie gołębniki. Naprzeciw segmentów<br />

gniazdowych na ścianie zawieszona była duża płyta grzewcza, która<br />

znana jest jako ogrzewanie podłogowe. Na moje pytanie, czy z odległości<br />

ok. 1,5m od cel gniazdowych płyta grzewcza w ogóle cokolwiek<br />

daje, wyjaśnił z szelmowskich uśmiechem: „Gdy w zimie idę do gołębników,<br />

opieram się o tą płytę. Mając ciepłe plecy, mogę dłużej pozostać<br />

wśród gołębi, w innym wypadku wróciłbym do domu już po kilku minutach.<br />

Mogę więc jedynie polecić tego rodzaju płytę grzewczą!” A może<br />

należałoby plecy owinąć sobie tego typu płytą! Ale dość żartów, póki co<br />

łączenie gołębi w pary odłożyłem na później. Po prostu poczekam na<br />

łagodniejszą pogodę. Ze względu na fakt, że i tak nosiłem się z zamiarem<br />

zmniejszenia ilości lotników, będzie to może dla mnie nawet korzystne,<br />

gdyż nieco mniej młódków na własne potrzeby, z pewnością nie<br />

będzie ze szkodą dla mnie. Z tą nieco mniejszą ilością gołębi młodych,<br />

inni hodowcy i tak z pewnością oceniać mnie będą jako dużą hodowlę,<br />

będę po raz pierwszy nieco więcej eksperymentował. Czy moje gołębie<br />

będę zaciemniał a następnie je doświetlał, tego w tej chwili jeszcze nie<br />

wiem. Z pewnością coś będę robił i obiecuję, że będę Was o tym na bieżąco<br />

informował. Prawdopodobnie wielu specjalistów od lotów gołębi<br />

młodych będzie się temu dziwiło i pewnie dziwić się będą z uzyskiwanych<br />

przeze mnie wyników, ale jeśli ze względu na planowane mistrzostwo<br />

gołębi młodych na szczeblu związku odbędzie się zdecydowanie<br />

więcej lotów, wówczas chciałbym w nich brać udział, a nie zaprzestać<br />

lotowania już po kilku lotach ze względu na stan upierzenia. Wam oraz<br />

Waszym bliskim w imieniu wszystkich współpracowników Brieftaubensport<br />

International oraz moim własnym życzę dużo pomyślności i zdrowia<br />

w Nowym Roku 2011! Życzę również bardzo wiele zadowolenia z uprawiania<br />

naszego ukochanego hobby!<br />

3<br />

Brieftaubensport


<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong>:<br />

Erika Meier<br />

Lübbecker Str. 33<br />

32369 Rahden<br />

Tel. (01 51) 58 16 31 51<br />

Data Odległość Gołębi pierwsze Łącznie włożonych konkursy średnio<br />

łącznie konkursy As-pkt. gołębi As-pkt.<br />

25.04.10 229 km 4.073 gołębi 3., 4., 6., 7., 9., 9., 1<strong>1.</strong>, 1<strong>1.</strong> itd. 3.294,840 38 gołębi 37 konk. 86,706<br />

0<strong>1.</strong>05.10 229 km 3.964 gołębi 4., 5., 8., 14., 15., 24., 25. itd. 2.864,430 38 gołębi 36 konk. 75,380<br />

16.05.10 326 km 3.793 gołębi <strong>1.</strong>, 2., 3., 4., 5., 19., 20. itd. 2.831,940 37 gołębi 32 konk. 76,539<br />

06.06.10 526 km 5.177 gołębi 7., 8., 22., 34., 35., 43., 59. itd. <strong>1.</strong>858,630 34 gołębi 24 konk. 54,666<br />

2<strong>1.</strong>06.10 452 km 4.042 gołębi <strong>1.</strong>, 2., 4., 10., 30., 35., 40. itd. 2.170,110 31 gołębi 26 konk. 70,004<br />

19.07.10 610 km 2.413 gołębi 8., 20., 2<strong>1.</strong>, 22., 24., 47., 53. itd. <strong>1.</strong>580,250 29 gołębi 21 konk. 54,491<br />

Średnio włożonych gołębi: 34 14.600,200 207 gołębi 176 konk. 70,532<br />

2. <strong>Miejsce</strong>:<br />

Hardy Krüger & Vater<br />

Bahnstr. 58<br />

41569 Rommerskirchen<br />

Tel. (0 2183) 75 04<br />

Data Odległość Gołębi pierwsze Łącznie włożonych konkursy średnio<br />

łącznie konkursy As-pkt. gołębi As-pkt.<br />

15.05.10 330 km 2.361 gołębi <strong>1.</strong>, 2., 3., 4., 6., 7., 8., 9., 10. itd. 3.232,670 46 gołębi 38 konk. 70,275<br />

29.05.10 450 km 2.080 gołębi 5., 6., 14., 15., 16., 17., 18. itd. 2.529,690 38 gołębi 32 konk. 66,571<br />

20.06.10 543 km <strong>1.</strong>479 gołębi <strong>1.</strong>, 2., 3., 4., 5., 19., 20. itd. 2.231,830 30 gołębi 27 konk. 74,394<br />

18.07.10 446 km 0.870 gołębi <strong>1.</strong>, 2., 3., 5., 7., 10., 10., 12. itd. 2.117,936 32 gołębi 25 konk. 66,189<br />

24.07.10 450 km <strong>1.</strong>002 gołębi 4., 5., 8., 9., 12., 18., 19., 2<strong>1.</strong> itd. 2.121,820 32 gołębi 27 konk. 66,307<br />

3<strong>1.</strong>07.10 675 km 0.621 gołębi <strong>1.</strong>, 2., 3., 10., 15., 35., 49. itd. <strong>1.</strong>049,750 18 gołębi 14 konk. 58,319<br />

Średnio włożonych gołębi: 33 13.283,696 196 gołębi 163 konk. 67,774<br />

3. <strong>Miejsce</strong>:<br />

Spółka Homberg<br />

Grafweg 57<br />

57439 Attendorn<br />

Tel. (0 27 22) 5187<br />

Data Odległość Gołębi pierwsze Łącznie włożonych konkursy średnio<br />

łącznie konkursy As-pkt. gołębi As-pkt.<br />

13.06.10 333 km <strong>1.</strong>398 gołębi 2., 4., 4., 6., 7., 14., 20., 2<strong>1.</strong> itd. 3.009,230 41 gołębi 37 konk. 73,396<br />

19.06.10 226 km <strong>1.</strong>290 gołębi 2., 3., 5., 6., 8., 10., 1<strong>1.</strong>, 13. itd. 3.359,740 40 gołębi 39 konk. 83,994<br />

26.06.10 525 km <strong>1.</strong>183 gołębi <strong>1.</strong>, 3., 4., 7., 14., 15., 16., 22. itd. 2.080,520 38 gołębi 27 konk. 54,751<br />

10.07.10 226 km 0.966 gołębi 2., 4., 6., 8., 1<strong>1.</strong>, 15., 22., 23. itd. 2.392,260 34 gołębi 29 konk. 70,361<br />

18.07.10 408 km 0.828 gołębi 2., 4., 4., 6., 7., 12., 15., 16. itd. <strong>1.</strong>645,290 30 gołębi 22 konk. 54,843<br />

25.07.10 616 km 3.034 gołębi 2., 3., 2<strong>1.</strong>, 24., 25., 75., 77. itd. <strong>1.</strong>548,820 30 gołębi 22 konk. 51,627<br />

Średnio włożonych gołębi: 33 14.035,860 213 gołębi 176 konk. 65,896<br />

Brieftaubensport<br />

4<br />

Przedstawiamy – Najlepszy Najlepszy Gołębnik/Gołębie Stare Młodych Młodych – 2010<br />

Zdjęcia nie<br />

dostarczono!


Przedstawiamy – Najlepszy Gołębnik/Gołębie Stare Młodych – 2010<br />

5. <strong>Miejsce</strong><br />

Rita Homberg<br />

Grafweg 57 • 57439 Attendorn<br />

Tel. (02722) 51874 63,399 ø As-Pkt.<br />

5. <strong>Miejsce</strong><br />

Tino Bergemann<br />

Motzener Str. 13 a • 15749 Mittenwalde<br />

Tel. (033764) 60544 63,268 ø As-Pkt.<br />

6. <strong>Miejsce</strong><br />

Jörg Bienge<br />

Buersweg 20 • 15712 Königs-Wusterhausen<br />

Tel. (03375) 290837 60,370 ø As-Pkt.<br />

7. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Gülink<br />

Emilstr. 72 • 49843 Haftenkamp<br />

Tel. (05941) 6868 58,155 ø As-Pkt.<br />

8. <strong>Miejsce</strong><br />

Steinbrink i Livermore<br />

Karl-Arnold-Str. 10 • 49134 Wallenhorst<br />

Tel. (05407) 9614 57,096 ø As-Pkt.<br />

9. <strong>Miejsce</strong><br />

Heinz Meier<br />

Lübbecker Str. 33 • 32369 Rahden<br />

Tel. (0151) 58163151 56,162 ø As-Pkt.<br />

10. <strong>Miejsce</strong><br />

Erich i Carsten Neubauer<br />

Rosenweg 1 • 39326 Colbitz<br />

Tel. (039207) 80924 54,364 ø As-Pkt.<br />

1<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong><br />

Franz-Wilhelm Gonschior<br />

Auf dem Stein 11 • 57482 Wenden<br />

Tel. (02762) 2393 53,259 ø As-Pkt.<br />

12. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Faber i Matschinski<br />

Everlingweg 28 • 22119 Hamburg<br />

Tel. (040) 7329109 51,434 ø As-Pkt.<br />

13. <strong>Miejsce</strong><br />

Robert Küpper<br />

Gottfried-Keller-Str. 2 • 40699 Erkrath<br />

Tel. (0211) 2408560 50,239 ø As-Pkt.<br />

14. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Lekscha i Herchel<br />

Münzstr. 36 • 42281 Wuppertal<br />

Tel. (0202) 503376 49,775 ø As-Pkt.<br />

15. <strong>Miejsce</strong><br />

Kurt Etzhold<br />

Reepmoorsweg 18 a • 27793 Wildeshausen<br />

Tel. (04431) 1438 49,270 ø As-Pkt.<br />

16. <strong>Miejsce</strong><br />

Roland Böllstorf<br />

Dorfstr. 8 a • 39615 Höwisch<br />

Tel. (039384) 21548 49,145 ø As-Pkt.<br />

17. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Rittner i Latzke<br />

Marienstr. 162 • 45663 Recklinghausen<br />

Tel. (0179) 5183778 48,349 ø As-Pkt.<br />

18. <strong>Miejsce</strong><br />

Konrad Sagel<br />

Leimeskaute 9 • 35260 Stadtallendorf<br />

Tel. (06428) 6154 47,767 ø As-Pkt.<br />

19. <strong>Miejsce</strong><br />

Ra. Marien<br />

Hauptstr. 45 c • 19386 Lutheran<br />

Tel. (038731) 24530 46,383 ø As-Pkt.<br />

20. <strong>Miejsce</strong><br />

Elmar Müller i Kowalski<br />

Rote Höh 22 • 51688 Wipperfürth<br />

Tel. (02267) 8888677 45,450 ø As-Pkt.<br />

2<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong><br />

Dieter i Frank Hundstein<br />

Berliner Str. 28 • 19348 Perleberg<br />

Tel. (03876) 616422 35,910 ø As-Pkt.<br />

22. <strong>Miejsce</strong><br />

Toni Küppers<br />

Alte Schmiede 72 • 52525 Heinsberg<br />

33,735 ø As-Pkt.<br />

Gratulujemy zwycięzcom<br />

i wszystkim przodownikom<br />

naszego rocznego mistrzostwa<br />

„Najlepszy gołębnik starych”<br />

i życzymy wszystkim naszym<br />

czytelnikom owocnego<br />

sezonu 2011!<br />

Sprawi nam radość,<br />

mogąc Państwa również<br />

przedstawić w<br />

nadchodzącym roku!<br />

5<br />

Brieftaubensport


<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong>:<br />

Franz Arning<br />

Lohoffs-Esch 22<br />

48629 Metelen<br />

Tel. (0 25 56) 73 75<br />

Data Odległość Gołębi pierwsze Łącznie włożonych konkursy średnio<br />

łącznie konkursy As-pkt. gołębi As-pkt.<br />

07.08.10 170 km 3.007 gołębi 10., 13., 15., 2<strong>1.</strong>, 36. itd. <strong>1.</strong>432,400 17 gołębi 17 konk. 84,259<br />

22.08.10 207 km <strong>1.</strong>964 gołębi 15., 23., 26., 40., 68. itd. <strong>1.</strong>161,370 15 gołębi 15 konk. 75,380<br />

04.09.10 309 km 6.306 gołębi <strong>1.</strong>, 2<strong>1.</strong>, 47., 57., 110. itd. <strong>1.</strong>255,550 16 gołębi 15 konk. 78,472<br />

Średnio włożonych gołębi: 16 3.849,320 49 gołębi 47 konk. 78,558<br />

2. <strong>Miejsce</strong>:<br />

Wolfgang Arning<br />

Lohoffs-Esch 22<br />

48629 Metelen<br />

Tel. (0 25 56) 73 75<br />

Data Odległość Gołębi pierwsze Łącznie włożonych konkursy średnio<br />

łącznie konkursy As-pkt. gołębi As-pkt.<br />

07.08.10 170 km 3.007 gołębi 2., 3., 4., 7., 9., 1<strong>1.</strong> itd. 6.098,100 78 gołębi 73 konk. 78,181<br />

22.08.10 207 km <strong>1.</strong>964 gołębi <strong>1.</strong>, 2., 3., 4., 5., 6. itd. 5.404,590 75 gołębi 70 konk. 72,061<br />

04.09.10 309 km 6.306 gołębi 6., 14., 15., 16., 17. itd. 5.028,330 72 gołębi 63 konk. 69,838<br />

Średnio włożonych gołębi: 75 16.531,020 225 gołębi 206 konk. 73,471<br />

3. <strong>Miejsce</strong>:<br />

Jacek Pohl<br />

Tilsiter Str. 47<br />

59556 Lippstadt<br />

Tel. (0 29 41) 2 34 66<br />

Data Odległość Gołębi pierwsze Łącznie włożonych konkursy średnio<br />

łącznie konkursy As-pkt. gołębi As-pkt.<br />

14.08.10 177 km 3.147 gołębi 2., 3., 4., 5., 5., 7. itd. 3.889,830 47 gołębi 42 konk. 82,762<br />

2<strong>1.</strong>08.10 219 km 3.034 gołębi 1<strong>1.</strong>, 13., 16., 17., 37. itd. 2.714,380 44 gołębi 35 konk. 61,690<br />

28.08.10 250 km 2.717 gołębi 22., 24., 24., 27. itd. 3.028,150 43 gołębi 35 konk. 70,422<br />

Średnio włożonych gołębi: 45 9.632,360 134 gołębi 112 konk. 71,883<br />

Brieftaubensport<br />

6<br />

Przedstawiamy – Najlepszy Gołębnik/Gołębie Młode – 2010<br />

W naszym następnym wydaniu przedstawimy Państwu<br />

bliżej zwycięzców oraz pierwszych przodowników.


Przedstawiamy – Najlepszy Gołębnik/Gołębie Młode – 2010<br />

4. <strong>Miejsce</strong><br />

Hubert Borker<br />

Langestr. 30 • 49808 Lingen<br />

Tel. (05907) 1294 71,455 ø As-Pkt.<br />

5. <strong>Miejsce</strong><br />

Hartmut Bierwirth<br />

Kupferstr. 26 • 36205 Sontra<br />

Tel. (05653) 91140 70,040 ø As-Pkt.<br />

6. <strong>Miejsce</strong><br />

Franz Saile<br />

Altenhorst 6 b • 30855 Langenhagen<br />

Tel. (0511) 772404 68,984 ø As-Pkt.<br />

7. <strong>Miejsce</strong><br />

M. i St. Jökel<br />

Alte Bahnhofstr. 33 • 36381 Schlüchtern<br />

Tel. (0175) 5821760 67,884 ø As-Pkt.<br />

8. <strong>Miejsce</strong><br />

Ralf Platt<br />

Lilienweg 16 • 26817 Rhauderfehn<br />

Tel. (04967) 914154 65,347 ø As-Pkt.<br />

9. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka M., G. i A. Mack<br />

Schillerstr. 1 • 92670 Windischeschenbach<br />

Tel. (096681) 775 65,004 ø As-Pkt.<br />

10. <strong>Miejsce</strong><br />

Franz Schilk<br />

Kamer Heide 42 • 59192 Bergkamen<br />

Tel. (02307) 80038 64,170 ø As-Pkt.<br />

1<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong><br />

Hans Zeitler<br />

Egerländer Str. 14 • 95176 Konradsreuth<br />

Tel. (09292) 6161 62,845 ø As-Pkt.<br />

12. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Sudhoff i van Beers<br />

Hehnerholt 105 • 41069 Mönchengladbach<br />

Tel. (02161) 590040 62,377 ø As-Pkt.<br />

13. <strong>Miejsce</strong><br />

Georg Bolender<br />

An der Häsel 6 • 36396 Steinau a. d. Straße<br />

Tel. (06663) 1362 60,661 ø As-Pkt.<br />

14. <strong>Miejsce</strong><br />

Lützelberger i Syn<br />

Rückertstr. 24 • 97483 Eltmann<br />

Tel. (09522) 1041 60,469 ø As-Pkt.<br />

15. <strong>Miejsce</strong><br />

Thomas Mauer<br />

An der Ziegelhütte 13 • 76831 Heuchelheim-Klingen<br />

Tel. (06349) 3495 60,307 ø As-Pkt.<br />

16. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Faßelt i Risthaus<br />

Käthe-Kollwitz-Weg 29 • 46325 Borken<br />

Tel. (02861) 2471 59,950 ø As-Pkt.<br />

17. <strong>Miejsce</strong><br />

Joachim Fuhrer<br />

Kirchweiler Str. 17 • 72393 Burladingen-Killer<br />

Tel. (07477) 8545 59,110 ø As-Pkt.<br />

18. <strong>Miejsce</strong><br />

Karl Waschelitz<br />

Karl-Ernst-Str. 2 • 44805 Bochum<br />

Tel. (0234) 861259 58,807 ø As-Pkt.<br />

19. <strong>Miejsce</strong><br />

A. i G. Meier i Marek<br />

Türkentrift 4 • 26532 Großheide<br />

Tel. (04936) 6853 58,695 ø As-Pkt.<br />

20. <strong>Miejsce</strong><br />

Thomas Scheel<br />

Alte Landstr. 35 • 24211 Rastorf<br />

Tel. (04384) 455 58,232 ø As-Pkt.<br />

2<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Gröning i Gutsmann<br />

Bertinger Str. 3 • 39517 Mahlwinkel<br />

Tel. (03935) 212174 58,096 ø As-Pkt.<br />

22. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Gülink<br />

Emilstr. 72 • 49843 Haftenkamp<br />

Tel. (05941) 6868 57,609 ø As-Pkt.<br />

23. <strong>Miejsce</strong><br />

Andreas Hogartz<br />

Schlesierweg 11 • 29699 Bomlitz<br />

Tel. (05161) 49705 57,099 ø As-Pkt.<br />

24. <strong>Miejsce</strong><br />

Christa i Georg Gabriel<br />

II Schnieringstr. 2 • 45329 Essen<br />

Tel. (0201) 347421 56,130 ø As-Pkt.<br />

25. <strong>Miejsce</strong><br />

Emidio Fernandes<br />

Zeppelinstr. 199 • 45470 Mülheim<br />

Tel. (0208) 371882 55,905 ø As-Pkt.<br />

26. <strong>Miejsce</strong><br />

Renate Börsteken<br />

Westhemmerder Weg 1 • 59427 Unna<br />

Tel. (02308) 2140 55,869 ø As-Pkt.<br />

27. <strong>Miejsce</strong><br />

Team Niegel i Jessica<br />

Am Hangende 12 • 44369 Dortmund<br />

Tel. (0231) 312993 55,756 ø As-Pkt.<br />

7<br />

Brieftaubensport


29. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Faber i Matschinski<br />

Everlingweg 28 • 22119 Hamburg<br />

Tel. (040) 7329109 55,638 ø As-Pkt.<br />

30. <strong>Miejsce</strong><br />

Helmut Schmidt<br />

Bilz 29 • 34633 Ottrau<br />

Tel. (06639) 1251 53,996 ø As-Pkt.<br />

3<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong><br />

Josef i Elmar Rübbelke<br />

Bogenweg 12 • 33129 Delbrück<br />

Tel. (02944) 587002 53,978 ø As-Pkt.<br />

32. <strong>Miejsce</strong><br />

Peter Michaelis<br />

Schifferbekerweg 127 a • 22119 Hamburg<br />

Tel. (040) 7338464 53,231 ø As-Pkt.<br />

33. <strong>Miejsce</strong><br />

Wilhelm Michel<br />

Friedrich-Engels-Str. 9 • 44805 Bochum<br />

Tel. (0234) 852553 53,075 ø As-Pkt.<br />

34. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Ratz-Bremen-Golletz<br />

Braubauerschaft 31 • 45889 Gelsenkirchen<br />

Tel. (0173) 2804782 52,960 ø As-Pkt.<br />

35. <strong>Miejsce</strong><br />

Marc Brett<br />

Kaffeebergstr. 8 • 74420 Oberrot<br />

Tel. (0170) 8153374 52,887 ø As-Pkt.<br />

Brieftaubensport<br />

8<br />

Przedstawiamy – Najlepszy Gołębnik/Gołębie Młode – 2010<br />

28. <strong>Miejsce</strong><br />

F. C. i B. Damaschke<br />

Winkelner Str. 82 • 41169 Mönchengladbach<br />

Tel. (02161) 557985 55,676 ø As-Pkt.<br />

36. <strong>Miejsce</strong><br />

F. i Th. Kogge<br />

Eichenweg 28 • 48161 Münster<br />

Tel. (02534) 7448 52,704 ø As-Pkt.<br />

37. <strong>Miejsce</strong><br />

Siegfried Franz<br />

Auhalde 9 • 78737 Fluorn-Winzeln<br />

Tel. (07407) 7379 50,608 ø As-Pkt.<br />

38. <strong>Miejsce</strong><br />

Klaus Peters i Wnuk<br />

Im Bruch 13 • 59514 Welver<br />

Tel. (02384) 54143 47,179 ø As-Pkt.<br />

39. <strong>Miejsce</strong><br />

Spółka Ulrich i Syn i Wnuk<br />

Graf-Arco-Str. 42 • 14641 Nauen<br />

Tel. (03321) 48737 44,093 ø As-Pkt.<br />

40. <strong>Miejsce</strong><br />

Hans Esser<br />

Roedderstr. 4 • 53123 Bonn<br />

Tel. (0228) 624116 44,027 ø As-Pkt.<br />

4<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong><br />

Marco Zachmann<br />

Marnkeweg 6 • 27619 Schiffdorf<br />

Tel. (0177) 8017700 41,748 ø As-Pkt.<br />

42. <strong>Miejsce</strong><br />

Toni Küppers<br />

Alte Schmiede 72 • 52525 Heinsberg<br />

41,389 ø As-Pkt.<br />

Gratulujemy zwycięzcom i wszystkim<br />

przodownikom naszego rocznego mistrzostwa<br />

„Najlepszy gołębnik/gołębie młode”!


<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong>: „Niemiecki Mistrz Miesiąca Sierpnia 2010“<br />

Spółka M., G. i A. Mack, Windischeschenbach<br />

Trzy generacje na jednym gołębniku,<br />

osiągające sukcesy? Czy to może<br />

funkcjonować? Owszem! To trio z<br />

miasta Windischeschenbach, z<br />

8.000 mieszkańcami, w północnym<br />

Oberpfalz, udowadnia to rok po<br />

roku. Ta spółka składa się z seniora<br />

Manfreda (70 lat, emeryt), syna<br />

Geralda (46, kierownik działu dystrybucji)<br />

i wnuka Alexandra (20, student)<br />

Mack. Są członkami sekcji<br />

Waldnaabbote-Windischeschenbach<br />

i lotują w oddziale Wiesau (39<br />

lotujących) w regionie 653 Oberpfalz.<br />

Cała trójka to aktywni hodowcy, a<br />

każdy z nich odpowiada za konkretnie<br />

przydzieloną część w hodowli (<br />

w przeważającej gestii seniora Manfreda<br />

leży zarządzanie i opieka).<br />

Lotowanie i poszukiwanie nowego<br />

materiału leży w rękach Geralda i<br />

Alexandra.<br />

Gołębie<br />

Od momentu powstania zespołu,<br />

czyli 1995 r. spółka jest w ciągłym<br />

poszukiwaniu lepszych gołębi. Na<br />

samym początku były jak stal mocne<br />

gołębie z wybitego belgijskiego<br />

gołębnika De Zutter i syn z Ninove w<br />

Przedstawiamy – Niemieckich Mistrzów Miesiąca Sierpnia – 2010<br />

<strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong>: Spółka M., G. i A. Mack • Schillerstr. 1 • 92670 Windischeschenbach • Tel. (09681)<br />

775 • 07.08.10: Oddziałowy lot „Wiesau“ (136 km/965 goł.): 33 goł./32 konk.: <strong>1.</strong>, <strong>1.</strong>, 3., 3., 5., 6., 7., 8., 9.,<br />

9., 1<strong>1.</strong>, 1<strong>1.</strong>, 1<strong>1.</strong>, 14., 15. itd. = 85,067 As-Pkt.<br />

Ostflandern, które zrobiły furorę.<br />

Następnie gołębnik rozpłodowy<br />

został wzmocniony trafnym zakupem<br />

ptaków „Crčme de la Crčme“ (czyli<br />

elity) europejskiego sportu gołębiego.<br />

Od Louis’a Van Loon otrzymaliśmy<br />

na przykład bezpośrednie dzieci<br />

„Silver Shadow“ i Nico van Noordenne,<br />

jeden z najmocniejszych<br />

holenderskich graczy, a obecnie<br />

narodowy mistrz średniego dystansu,<br />

dostarczył potomstwo po wszystkich<br />

swoich asach. Nawet niektóre z<br />

asów tego wyjątkowego gracza znalazły<br />

drogę do Windischeschenbach.<br />

Od Cor Leijtens, znanego<br />

przez swojego olimpijczyka z Kapstadt<br />

i niezliczone tytuły w narodowych<br />

holenderskich zawodach<br />

W.H.Z.B. (kto ma lepiej), otrzymaliśmy<br />

najlepsze z najlepszych i „last,<br />

but not least“ (ostatnie, lecz nie najmniej<br />

ważne) czyli Koopmans“!<br />

Po odwiedzinach w Ermerveen,<br />

trzy generacje Mack były zgodne,<br />

stąd trzeba było by się zasilić. Więc<br />

9<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

„Last Samurai“ • NL 04 -1389747 • Gwiazda gołębnika<br />

rozpłodowego 6 dzieci „Last Samurai“ zdobyło <strong>1.</strong> Konkurs<br />

oryg. C. i G. Koopman<br />

Ojciec: „Den Dromer“ • oryg. De Rauw-Sablon<br />

Matka: „Yi Min“ • Siostra „Kleine Dirk“<br />

„Mr. Bean“ • 01697- 07- 531<br />

<strong>1.</strong> Regionalny Oudenaarde (623 km) przeciw 821 goł.<br />

Ojciec: „Super Lammert“ • Syn olimpijczyka<br />

„Lammert“ x „Verbree-duivin“ • oryg. Cor Leijtens<br />

Matka: „Fiagra“ • Córka „Jonge Schicht“ • oryg. Reijnaert<br />

„Like a Satelllite“ • B 08 - 6137971 • oryg. „Diamonds Loft“<br />

roczny 12 konkursów a jako dwulatek <strong>1.</strong> Regionalny Buchholz<br />

(357 km) przeciw 3.336 goł.<br />

Ojciec: „Blue Dreamer“ • oryg. Kees Bosua<br />

Matka: „Late Blue Marbella“ • oryg. Kees Bosua<br />

Brieftaubensport<br />

10<br />

„Alejandro“ • 01697- 09-822<br />

<strong>1.</strong> Regionalny Tienen (529 km) przeciw <strong>1.</strong>855 goł.<br />

Ojciec: „Last Samurai“ • oryg. C. i G. Kooopman<br />

Matka: „Esperanza“ • oryg. Nico van Noordenne<br />

„Esperanza“ jest córką „Autokoppel“ od Kees Bosua<br />

Reportaż<br />

„Royal Flush“ • 01697- 07- 588<br />

3. As samiec w regionie 653 i 2. As samiec oddziału z<br />

<strong>1.</strong>/<strong>1.</strong>012 goł., 2./<strong>1.</strong>143 goł. 3./2.272 goł., 6./804 goł. itd.<br />

Ojciec: „Super Dirk“ z „Dirky“ • oryg. Pieter Veenstra<br />

Matka: „Córka Jonge Branco“ • oryg. Dieter Siebert<br />

Nowosprowadzony „Blue Sensation“ • NL 03 -1157147<br />

U swojego właściciela Nico van Noordenne zdobył<br />

<strong>1.</strong> Peronne przeciw 2.957 goł., <strong>1.</strong> Duffel przeciw 768 goł.,<br />

<strong>1.</strong> Chantilly przeciw 452 goł. itd. i został z tym wynikiem<br />

„<strong>1.</strong> As gołębiem średniego dystansu południowej Holandii 2006“


Reportaż<br />

wymienili młódki po znanych asach,<br />

ale również określone ptaki rozpłodowe<br />

jak na przykład „Last Samurai“<br />

(z „Den Dromer“ x „Yi Min“) i „Golden<br />

Glow“ (córka „Mighty Man“) z<br />

górnej półki! Gdy się jeszcze<br />

uwzględni wyścigowce od Kees<br />

Bosua<br />

Trzeba stwierdzić, że faktycznie<br />

została zgromadzona najlepsza<br />

krew!<br />

Aktualnie można powiedzieć,<br />

szczególnie wyróżniły się linie od<br />

Nico van Noordenne, od którego w<br />

międzyczasie u Macks przesiaduje<br />

więcej niż 40 oryginałów i potomstwo<br />

po ptakach Gerard Koopman.<br />

Przezimowano oprócz 60 wdowców<br />

i ich samiczek również 30 par<br />

rozpłodowych, z tego dla swoich<br />

potrzeb odsadzano 100 młodych:<br />

40 sztuk z pierwszego lęgu, które<br />

zostają przyciemnione i 60 z drugiego<br />

lęgu (nie są przyciemniane).<br />

Aktualne wyniki 2010<br />

<strong>1.</strong> Niemiecki Mistrz Miesiąca<br />

Sierpnia „Brieftaubensport International“,<br />

<strong>1.</strong> Narodowy As Niemiec Derby<br />

(„Supersonic“: 3x <strong>1.</strong> Konkurs),<br />

20. Bawarski Mistrz przeciw 3.304<br />

lotujących, <strong>1.</strong> Mistrz w Oddziale<br />

Związku, 2. Mistrz Regionu Gołębi<br />

Dorosłych, <strong>1.</strong> Mistrz Samców<br />

(Oddziału i Regionu), <strong>1.</strong> Mistrz Gołębi<br />

Młodych (Oddziału i Regionu), <strong>1.</strong><br />

do 9. As Gołębi Młodych w Regionie,<br />

2. Mistrz Oddziału Dalekiego<br />

Dystansu, 3., 5., 6. i 10. As Samiec<br />

Oddziału, 2., 3. i 4. Najlepszy Roczny<br />

Samiec Oddziału, 10x <strong>1.</strong> Konkurs,<br />

4x Zwycięstwo Regionalnych<br />

Lotów!<br />

Opieka gołębi młodych<br />

Gerald Mack: „Prowadzimy zimowy<br />

lęg. Pierwsze 40 szt. młodych są<br />

oddzielone na przełomie<br />

stycznia/lutego. Od razu podczas<br />

odstawienia od rodziców zostają<br />

zaszczepione, a Po około 6 tygodniach<br />

rozpoczyna się przyciemnianie.<br />

Co dwa dni otrzymują do pojem-<br />

nika preparat jodowy, który wspiera<br />

pierzenie ogólne korpusu. W związku<br />

z czym nie mamy równiż problemów<br />

z tzw. chorobą młodych. Z<br />

powodu ptaków drapieżnych, możemy<br />

nasze gołębie wypuszczać do<br />

oblotów dopiero z końcem marca. To<br />

oznacza, że również zimowe młode<br />

dopiero wtedy przyzwyczajamy do<br />

wolności. To powoduje, że nie gubimy<br />

prawie żadnych młodych, gdyż<br />

postępujemy bardzo ostrożnie.<br />

Oczywiście do tego czasu codziennie<br />

były w wolierze, więc bez problemu.<br />

Od kwietnia próbujemy już<br />

trenować, natomiast od maja obowiązuje<br />

zasada, albo są w powietrzu<br />

albo w gołębniku. Od 45 minut<br />

do 1 godziny są w powietrzu, a później<br />

od razu do środka. Z początkiem<br />

lipca rozpoczyna się trening 1 grupy,<br />

a więc tych przyciemnianych. Zanim<br />

pójdą po raz pierwszy do kabiny<br />

przynajmniej z 15 razy są wywiezione.<br />

Również biorą udział w<br />

dwóch lotach próbnych zorganizowanych<br />

przez oddział.<br />

Przyciemniamy od lutego do końca<br />

maja i to od godz. 17:00 do<br />

09:00. W następnym okresie nie są<br />

doświetlane. O ile dobrze trenują<br />

wokół domu, w tygodniu pomiędzy<br />

lotami nie są wywożone. Natomiast,<br />

o ile jest taka potrzeba wtenczas<br />

wywozimy jeden lub dwa razy w<br />

tygodniu. Ze względu na to, że od<br />

momentu odłączenia od rodziców<br />

otrzymują dwa razy w tygodniu jod<br />

do wody, mamy małe problemy z<br />

ogólnym zdrowiem, jak również z<br />

drogami oddechowymi, dlatego<br />

możemy zrezygnować z lekarstw.<br />

Dzięki regularnym treningom forma<br />

tych ptaków się utrwala i wzrasta.<br />

Mimo to podajemy trochę przeciw<br />

problemom dróg oddechowych.<br />

Tak długo póki młode są w formie<br />

i chętne do jedzenia nie podajemy<br />

niczego przeciw tricho, również dlatego<br />

gdyż myślę, że ewentualnie<br />

może to rozstroić organizm, a taka<br />

kuracja może być czynnikiem wywołującym<br />

choroby gołębi młodych. W<br />

trakcie sezonu nie korzystamy z<br />

pomocy weterynarza. Na przestrze-<br />

Brieftaubensport<br />

ni lat zdobyliśmy doświadczenie i<br />

zauważmy, gdy im coś dolega. To<br />

mamy opanowane. Młódkami lotujemy<br />

całkowicie naturalnie z deski<br />

samce i samice znajdują się razem<br />

na gołębniku.<br />

Prawie do samych lotów karmimy<br />

normalną karmą dla młodych (firmy<br />

Versele Laga). Około 14 dni przed<br />

pierwszym lotem, przechodzimy na<br />

„system 3 fazowy” (Hirn 1, 2 i 3).<br />

Produkty dodatkowe? Prowadzimy<br />

wg systemu weterynarza Rafa Herbots.<br />

Szczególne motywacje? W rzeczywistości<br />

nie stosujemy, ale jeden<br />

szczegół jest praktykowany. W<br />

lotach dorosłych lotujemy tylko samcami<br />

i z różnych powodów, zawsze<br />

się zdarza, że niektóre roczne są<br />

wycofywane z drużyny.<br />

Przenosimy je do gołębnika młodych,<br />

walczą tam o względy młodych<br />

samiczek. Dzięki tym rocznym<br />

wszystkie lepiej trenują i wprowadzają<br />

pewien ruch w stadzie.“<br />

Jeszcze trochę odnośnie wdowców<br />

Gerald: „W tym roku wygraliśmy<br />

tymi samcami 4 loty regionalne. Stosujemy<br />

podobny system opieki jak u<br />

młodych, a więc „3 fazowy system<br />

żywienia” (mieszanki z Hirn z Versele<br />

Laga). Również u gołębi dorosłych<br />

dużą wartość stanowią dla nas produkty<br />

od Rafa Herbots, ale stosujemy<br />

również znane produkty od Pharma<br />

de Weerd. Już z pierwszego lotu treningowego<br />

powinny powracać na<br />

pełnej szybkości.<br />

To znaczy, z samego początku<br />

musimy im wpoić odpowiedzialność.<br />

W tym czasie siedzą na jajkach, dlatego<br />

dzień przed wkładaniem zabieramy<br />

samice, a samczyki ponoszą<br />

całkowitą odpowiedzialność za jajka.<br />

Nasz nowy gołębnik zawiera<br />

nowoczesne rozwiązanie. Ma zabudowaną<br />

kompletną klimatyzację, w<br />

związku z czym gołębie, w każdą<br />

pogodę, czują się dobrze. Możemy<br />

utrzymywać względnie stałą temperaturę<br />

i wilgotność powietrza. Myślę,<br />

że również w tym leży część naszych<br />

sukcesów.”<br />

11<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

Przedstawiamy – Najlepszy Gołębnik Młodych – 2010<br />

3. <strong>Miejsce</strong>: „Najlepszy Gołębnik Młodych ‘10“ + „Niemiecki Mistrz Miesiąca Sierpnia ‘10“<br />

W rzeczywistości powinien się<br />

nazywać, spółką Irena i Jacek Pohl<br />

(42 lat), gdyż żona Irena Pohl opiekuje<br />

się młodymi i ma dużą część<br />

udziału w sukcesach męża. Również<br />

należałoby wspomnieć, że ta młoda<br />

miłośniczka gołębi jest wspaniałą<br />

kucharką. Rzadko się zdarza, że<br />

reporter został tak mile ugoszczony,<br />

jak u tej bardzo gościnnej rodziny!<br />

Jacek jest zatrudniony w branży<br />

metalowej, a konkretnie buduje<br />

reflektory samochodowe. Od lat pracuje<br />

na nocnej zmianie. Po porannych<br />

obowiązkach z lotnikami udaje<br />

się na odpoczynek. Piękna żona Irena<br />

zaopatruje i trenuje wtenczas<br />

młódki.<br />

Frustracja przy lotach dorosłych,<br />

rekompensata gołębi młodych<br />

Sezon gołębi dorosłych u Jacka<br />

Pohl rozpoczął się fantastycznie. Do<br />

siódmego lotu, przebiegało wszystko<br />

wspaniale, aż nadszedł ten pechowy<br />

lot.<br />

Był to lot o zróżnicowanym przebiegu,<br />

taki weekend, w którym wiele<br />

oddziałów miało problemy. Najlepsze<br />

ptaki nie powróciły, a prawie<br />

wszystkie roczne podpora drużyny<br />

wróciły następnego poranka. Tym<br />

12<br />

Jacek Pohl, Lippstadt<br />

lotem w jednym tygodniu zakończył<br />

się sen o mistrzostwach lotów starych.<br />

„Teraz pokażemy w lotach<br />

młodych!“ To oczywiście była przekora<br />

redakcji, a wynik jest znany,<br />

współczynnik wydolności lotowej,<br />

równy 74,41 % w lotach młodych.<br />

Trzynaście gołębi, z kompletem,<br />

6/6 z tym 10 szt. z przeszło 500 as<br />

punktów. Do tego dziesięć gołębi z 5<br />

konkursami. Nie do wiary, jak się<br />

pomyśli, że sezon rozpoczęto z 47<br />

młodymi.<br />

Przedstawiamy – Niemieckich Mistrz Miesiąca Sierpnia – 2010<br />

3. <strong>Miejsce</strong>: Jacek Pohl • Tilsiter Str. 47 • 59556 Lippstadt • Tel. (02941) 23466 • 14.08.10: oddziałowy lot „Mayen“<br />

(177 km/3147 goł.): 47 goł./42 konk.: 2., 3., 4., 5., 5., 7., 8., 9., 10., 1<strong>1.</strong>, 12., 13., 13., 15. itd. = 82,762 As-Pkt.<br />

Loty młode 2010<br />

132 km, 2.982 goł., 47 wkładanych/36<br />

konkursów, 76,6% • 174<br />

km, 3.147 gołębi, 47/42, 89,36%<br />

• 216 km; 3.034 goł., 44/35,<br />

79,55% • 247 km, 2.717 goł.,<br />

43/35, 81,4% • 290 km, 2.516<br />

goł., 42/27, 64,29% • 290 km,<br />

<strong>1.</strong>659 goł., 38/21, 55,26%<br />

Na przedostatnim locie zwyciężył<br />

Jacek Pohl w regionie z fantastyczną<br />

serią. Zdobył <strong>1.</strong>, 2., 4., 12., 13.,


Reportaż<br />

Roleta do zaciemniania<br />

15. i 19. Konkurs przeciw 13.945<br />

goł. (7 oddziałów, 353 lotujących)!<br />

Te wybitne wyniki przyczyniły się<br />

do zdobycia 3. Miejsca w rocznej<br />

punktacji gołębi młodych, jak również<br />

3. Miejsca w Mistrzostwie<br />

Expertenmagazins w miesiącu<br />

lipiec/sierpień!<br />

Oprócz <strong>1.</strong> Mistrza w Oddziale<br />

(druga drużyna zdobyła 200 as<br />

punktów) więcej niż następny w konkurencji)<br />

zdobył Jacek również w<br />

regionie 2. <strong>Miejsce</strong> w Mistrzostwie<br />

młodych oraz 5. i 7. Najlepszego<br />

młódka. Interesującym fakt jest, że<br />

numery 307, 308 (regionalne lotniki)<br />

i 315 zdobywające mistrzostwo to<br />

rodzeństwo. Ich ojciec to oryginał<br />

Meier, syn tej „320“ (wnuk „Golden<br />

Lady“, Koopman), 22. As-samica<br />

BRD 2007, a matka została zdobyta<br />

jako jajko jesienią 2007r.<br />

Baza pochodzi od Heinza Meier<br />

z Rahden<br />

Jacek: „W 2002 wybudowaliśmy<br />

tu swój domek, a gołębiami rozpoczęliśmy<br />

w 2003 z ptakami, które<br />

otrzymaliśmy jako podarunek od<br />

miejscowych hodowców. Później<br />

poznałem dzisiejszego przyjaciela<br />

Janusza Szalkowskiego, który wtenczas<br />

był pielęgniarzem u H. Th.<br />

Zevens w Kleve. W 2005 r. przyniosłem<br />

pierwsze jajka od wdowców.<br />

Od razu się spasowało. Z tych jajek<br />

wykluła się 03095-05-205, przepiękna<br />

samiczka, która jako młódek<br />

zdobyła 7/7, a jako roczna 13/13<br />

z 741 as punktami. Niestety jako<br />

dwulatka zaginęła. W międzyczasie<br />

Janusz został pielęgniarzem, akurat<br />

w tym roku za wcześnie zmarłego<br />

Heinza Meier w Rahden i od nich w<br />

2007 znowu sprowadziłem parę jaj<br />

oraz młódki. Mimo tragicznej śmierci<br />

Heinza Meier, wdowa Erika z pielęgniarzem<br />

Januszem właśnie w tym<br />

roku za Wolfgang Roeper została 2.<br />

Niemieckim Mistrzem, a wśród as<br />

–samic na poziomie Niemiec zajęła<br />

1, 2, 3 i 5! U Heinza Meier otrzymałem<br />

gołębie z prawdziwych<br />

asów, a dzisiaj 90% stanu hodowli to<br />

ptaki z gołębi Meier. Muszę wspomnieć,<br />

szczególnie linia „Kannibaal“<br />

(Van Dijck).<br />

Wśród nich znajdują się gołębie,<br />

które już w trzeciej generacji u mnie<br />

fantastycznie lotują! Zresztą dwie<br />

pierwsze as-samice związku niemieckiego<br />

od Eriki Meier są siostrami<br />

i pochodzą z tej linii. Zdobyłem<br />

dobre doświadczenie z młodymi po<br />

parach od gołębi lotujących. Szczególnie<br />

po rocznych samcach, które<br />

swoje partnerki mogły sobie wybrać.<br />

Po prostu gołębie lotujące wpuszczam<br />

razem.<br />

Łączenie w pary gołębi rozpłodowych,<br />

konsultuję zawsze z Januszem.<br />

On ma doświadczenie, które<br />

linie w gołębniku Meier do siebie<br />

pasują. Korzystam z tych uwag.<br />

W miedzy czasie rozwinęła się<br />

pomiędzy nami prawdziwa przyjaźń,<br />

prawie codziennie telefonujemy<br />

do siebie i podejmujemy dużo<br />

wspólnych decyzji, np. o miejscu<br />

organizowania wyjazdu w kraju lub<br />

za granicami. Tak też wspólnie<br />

odwiedzimy olimpiadę w Polsce. W<br />

trakcie sezonu Janusz podał mi ważne<br />

wskazówki i muszę powiedzieć,<br />

że również jemu przypada część<br />

naszych sukcesów. Również w tym<br />

roku nabyłem znowu parę gołębi od<br />

Meiers; myślę, że korzystam z właściwego<br />

adresu!”<br />

Jaki jest plan opieki młodych<br />

Jacek: „W zeszłym roku wszystkie<br />

gołębie sparowałem 17. grudnia.<br />

Brieftaubensport<br />

Niektóre jajka najlepszych par rozpłodowych<br />

zostały podłożone pod<br />

gołębie roczne, ale również od najlepszych<br />

wdowców wychowałem<br />

młode! Później zezwoliłem parom<br />

rozpłodowym wychowywać drugi<br />

lęg dla siebie. Tym sposobem moje<br />

potrzeby zostały uzupełnione. Trzeci<br />

lęg w większości został oddany na<br />

bon promocyjny.<br />

Od 15. Marca młode zostają<br />

przyciemniane, od 17:00 do 07:00<br />

rano. Jak rano przychodzę z pracy ,<br />

na wstępie zajmuje się wdowcami.<br />

Gdy jest dostatecznie jasno wypuszczam<br />

młode na zewnątrz. Dopiero<br />

wtedy kładę się spać. Moja żona Irena<br />

o 11:00 woła je do gołębnika i<br />

zaopatruje. Ilość karmy określiłem<br />

już prędzej. Popołudniu mam czas,<br />

by zaopatrzyć wdowce i gołębie rozpłodowe.<br />

A więc, do 10. czerwca<br />

młode są zaciemnione.<br />

Doświetlanie rozpocząłem dopiero<br />

10. Lipca. Aż do końca sezonu<br />

gołębnik młodych był doświetlany<br />

codziennie do 22:30. Ten system<br />

nam odpowiada, gdyż młode do<br />

końce sezonu mają nienaganne upierzenie.<br />

Odnośnie problemów zdrowotnych<br />

również w tym roku mieliśmy z<br />

tzw. chorobą młodych. Przy trzech<br />

lub czterech ptakach zauważyliśmy,<br />

że nie są w porządku, a niektóre<br />

zaczęły wymiotować. Od razu<br />

podałem preparat „4 w 1“ od Pharma<br />

Deweerd. To niezwłocznie<br />

zadziałało i było po problemie.<br />

13<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

Zresztą nowością jest wprowadzenie<br />

mineralnego proszku od dr Marien.<br />

Na wstępie podaliśmy raz w tygodniu,<br />

później w ciągu sezonu dwa<br />

razy w tygodniu zawszę w sobotę<br />

wieczorem oraz w niedzielny wieczór.<br />

(sobota jest dniem lotu). Wtedy<br />

karma jest zmoczona z Zell Oxygen<br />

(płynne drożdże). W poniedziałek<br />

otrzymały aktywne żelazo od dr<br />

Brockamp do pojnika i od czasu do<br />

czasu w środę Blitz również do pojnika,<br />

ale tylko połowę zaliczanej<br />

dawki. Przed sezonem w tym roku<br />

nie została przeprowadzona żadna<br />

kuracja przeciw Tricho. Badania u<br />

kilku weterynarzy nie wykazały Tricho.<br />

Mimo to po drugim locie, nie<br />

mogłem oprzeć się podaniu tabletki<br />

(Belga Magic, Deweerd).<br />

Później definitywnie, aż do końca<br />

sezonu nie podałem żadnych<br />

lekarstw! Gołębie przy domu trenowały<br />

jak zwariowane, to mnie cieszyło!<br />

Od czasu do czasu wprowadzam<br />

trochę motywacji, tym że rozdzielam<br />

je na parę dni, na przykład<br />

od sobotniego wieczoru do wtorku.<br />

Mam możliwość tak postąpić ponieważ<br />

gołębnik młodych graniczy z<br />

gołębnikiem wdów, z którego nie<br />

korzystamy po sezonie lotów starych.<br />

Zmieńmy na chwilę temat, gołębie<br />

dorosłe są lotowane totalnym wdowieństwem<br />

i wlot jest wspólny dla<br />

obu gołębników. Drzwi pomiędzy<br />

częścią przedziału wdowców i<br />

wdów mogę przestawić, to oznacza,<br />

że ptaki po treningu zawsze wskakują<br />

do swojej części.<br />

Treningi gołębi młodych rozpoczynam<br />

zaraza po zakończeniu<br />

zaciemniania. Do tego momentu<br />

przy oblotach mogły robić co chciały.<br />

Teraz skończyła się samowola i<br />

obowiązuje reżim.<br />

Również trochę zmotywowało<br />

osobne wkładanie do koszy wg płci<br />

oraz do kabiny. To jest ważne dla<br />

starszych ptaków, jak przebywają<br />

razem są bardziej niespokojne.<br />

Gdy po przyciemnianiu, już<br />

dobrze trenują rozpoczynam prywatne<br />

wywózki. Ale z tym nie prze-<br />

Brieftaubensport<br />

14<br />

sadzam, w tym roku byłem 6 razy<br />

osobiście z nimi. W oddziale mięliśmy<br />

trzy próbne i jeden otwarty, tzn.<br />

w środku tygodnia, w którym mogą<br />

brać udział również hodowcy z<br />

innych oddziałów.<br />

W tym roku pomiędzy lotami nie<br />

wywoziłem, może miałbym parę<br />

konkursów więcej, ale nie miałem<br />

ochoty! Powinienem również okazać<br />

wdzięczność gołębiej klinice naszego<br />

związku. Wysłałem do trzech<br />

miejsc próbki do kontroli, w dwóch<br />

wyniki były negatywne, natomiast z<br />

badań kliniki wynik to lekki przypadek<br />

ornitozy.<br />

Zauważyłem przedtem u jednego<br />

gołębia przymrużyłem oko, ale przyczyna<br />

tego była nieznana.<br />

A więc przeprowadziłem 10-dniową<br />

kurację przez karmę, Doxycykli-<br />

Reportaż<br />

ną. To dało eksplozję formy i muszę<br />

powiedzieć: „Dziękuję klinice”. I skoro<br />

jestem przy temacie, chciałbym<br />

również podziękować naszemu młodemu<br />

kierownikowi lotów Thomas<br />

Nölke. „Thomas, to ty zadbałeś o<br />

wspaniałe loty!”<br />

Po raz pierwszy w tym roku skorzystałem<br />

z produktów firmy Rhönfried,<br />

Avidress. To moje młode od<br />

początku codziennie dostawały w<br />

pojniku, mnie się to podobało, ponieważ<br />

młode wyglądały zawsze<br />

dobrze i nie miały żadnych problemów<br />

z Tricho lub czymś podobnym.<br />

W międzyczasie podaję to również<br />

gołębiom dorosłym oraz planuję<br />

podać przez zimę.<br />

Nowością również było, że podawanie<br />

młodym w niedzielę na karmę<br />

Sedochol z Probac 1000 od dr Brockamp.<br />

Również do tych produktów<br />

się przekonałem! Przy powrocie<br />

zawsze znalazły w pojniku Almalith,<br />

do tego CMK od dr Brockamp. Do<br />

pierwszego karmienia otrzymywały<br />

mieszankę mineralną od Deweerd.<br />

Główną karmę stanowią mieszanki<br />

firmy Ovator, to praktykuję od paru<br />

lat. Młode są tak samo karmione jak<br />

wdowce. Po przylocie otrzymują<br />

mieszankę składającą się z (około<br />

2/3), „Energie“, uzupełniona mieszanką<br />

„Relax“ i „Zoontjens żółta“<br />

(Beyers), w niedzielę już lżejszą karmę,<br />

„Relax“ z „Zoontjens żółta“. To<br />

otrzymują do środy, a później znowu<br />

„Energie“. W piątek w dniu wkładania<br />

nie otrzymują żadnej karmy.<br />

Głodne są bardziej zmotywowane<br />

do szybkiego powrotu do domu. Do<br />

200 km ich ostatni posiłek to czwartek<br />

w południe. Gdy odległości się<br />

zwiększają otrzymują jeszcze wieczorem<br />

karmę pełny karmik.<br />

Przy tym systemie można młode<br />

również selekcjonować na podstawie<br />

wyników. Rzeczywiście lotów<br />

jest za mało i są za krótkie, by<br />

naprawdę były wymowne. Na<br />

szczęście cztery ostatnie loty, są<br />

regionalnymi z dużą ilością gołębi<br />

na starcie. Do tego jest również<br />

zaproponowany dowolny lot zakładowy.<br />

Te loty są bardziej wymowne.


Mistrzowie Oddziałów<br />

2010<br />

RegV 261<br />

Oddział<br />

Nienburg i okolice<br />

42 lotujących<br />

12 lotów – 15.406 gołębi<br />

Friedhelm Wesemeier<br />

Leeseringer Weg 18 | 31632 Husum<br />

Tel. (0 50 27) 717<br />

Dzięki pięciu gołębiom z wynikiem 52 konkursów<br />

i 16.122 km, został 73-letni Friedhelm Wesemeier,<br />

<strong>1.</strong> Mistrzem Oddziału. Od 1969 r. dzięki przybłędzie<br />

z Holandii przystąpił do naszego hobby,<br />

wcześniej już, jako dziecko połknął bakcyla u kuzyna<br />

hodowcy gołębi pocztowych. Z drużyną w ilości<br />

40 ptaków prowadzona totalem przystąpił do<br />

lotów w 2010 r. Trzy samce miały decydujący<br />

wpływ na wynik: to 04720-07-31 (12/12 konkursów,<br />

860 As-punktów), 04720-03-377 – uwaga<br />

rocznik 03 - (12/11 konkursów, 783 As-punktów)<br />

i ten 04720-07-55 (12/11 konkursów, 536<br />

As-punktów). Oprócz „376“ do mistrzowskiej drużyny<br />

należy jeszcze jeden siedmiolatek, ale zgubił<br />

się na ostatnim locie. Z dobrej strony pokazała się<br />

również słaba płeć, tj. 04720-06-378, zdobywając<br />

9 konkursów (538 As-punktów), z końcem lutego<br />

całe stado, również te 10 par rozpłodowych zostaje<br />

sparowanych. Jajka z rozpłodu zostają podłożone<br />

pod lotniki i przez nie wychowywane. Przed rozpoczęciem<br />

sezonu od 3 do 4 razy wywożą na 25<br />

km, a później już na loty próbne.<br />

W ciągu sezonu nie ma prywatnych lotów, za to<br />

drużyna musi codziennie rano i wieczorem przez<br />

godzinę być w powietrzu. Z początku są zmotywowane<br />

do treningu przez piłkę, zanim pojmą, że<br />

dopiero po otwarciu wlotów mogą wylądować.<br />

Przed wkładaniem na loty partnerzy mogą się tylko<br />

widzieć. Od bardzo dobrych lotników w trakcie<br />

RegV 261 | Weser-Aller<br />

15 oddziałów | 537 lotującyc<br />

<strong>1.</strong> Przewodniczący (2003-2010)<br />

Ferdinand Stratmann<br />

sezonu partner zostaje w domu, pozostałe muszą<br />

zaliczyć cały program lotów. Odnośnie karmienia,<br />

kłuje w oczy „dzień jęczmienia” (niedziela), a z<br />

końcem tygodnia trzy karmienia bogate w białko i<br />

trzy bogate w tłuszcze. Stado oparte zostało na<br />

czterech ptakach od Faulhaber, które zostały nabyte<br />

w 1988 r. z tego powstał 4920-92-444, który<br />

został <strong>1.</strong> As-samcem w 23. Okręgu. Jego geny<br />

można jeszcze dzisiaj znaleźć w dużej ilość wybitnych<br />

potomków gołębi Wesemeier.<br />

Ta stara linia została odświeżona gołębiami Nebel i<br />

Prange. Gołębie są ulokowane w dwupiętrowym<br />

ogrodowym gołębniku. Część parterowa jest wymurowana,<br />

a piętro jest z drewna, w którym znajdują<br />

się trzy przedziały dla starych i część dla 30 młodych.<br />

Oddział<br />

Bremen- Nordost<br />

25 lotujących<br />

11 lotów – 7.461 gołębi<br />

Johann Deppe i syn<br />

Seebrock 3a | 27442 Gnarrenburg<br />

Tel. (0 4763) 8510<br />

Trzy razy pod rząd tytuł <strong>1.</strong> Mistrza Oddziału w<br />

hanzeatyckim mieście Bremen zdobyli Johann Deppe<br />

(1961) i jego 18-letni syn Marco. Ze względu,<br />

że oboje pracują, Johann może liczyć na pomoc<br />

teścia. Stado oparte jest na gołębiach szczepu Janssen,<br />

szczególne ślady pozostawił po sobie podarowany<br />

samiec od Uwe Schierloh. Do tego doszła<br />

krew gołębi Koopman (linia „Kleiner Dirk“) i niektóre<br />

linie Prange. O dobre potomstwo troszczą się<br />

22 gołębie rozpłodu i najlepsze lotniki. Całość stada<br />

jest tak parowana, że pierwszy lęg par rozpłodowych<br />

wychowuja lotniki. Przystępując do sezonu<br />

z 52 lotnikami lotowanymi „totalem” próbują uniknąc<br />

ponownego lęgu, ale nie jest tragedią, gdy się<br />

to nie uda. Od pierwszego do ostatniego lotu cała<br />

drużyna bierze udział w lotach. Czasami ten lub<br />

inny roczniak nie jest wkładany na ostatni lot. Aż<br />

do zeszłego roku można było przez zimę sporadycznie<br />

wypuszczać gołębie na wolność, teraz i<br />

tutaj jest to niemożliwe, dlatego wypuszczane są<br />

dopiero z początkiem marca. Przed lotami próbnymi<br />

przeprowadzone są dwa do trzy własne starty,<br />

z odległości 20 km. Trening wokół domu odbywa<br />

się tylko raz wieczorem, przez godzinę, i prowadzony<br />

jest metodą obiegową. Przed koszowaniem<br />

partnerzy są razem. Po sezonie wskazany jest<br />

wychów jednego młodego. W trakcie sezonu ptaki<br />

są karmione wg metody „stałego dostępu do karmy”,<br />

ale w zamian otrzymują ją bardzo urozmaiconą.<br />

Dodatkowo otrzymują parę gram Solution od<br />

Garvo. Po powrocie z lotu podawany jest elektrolit<br />

do pojnika, a w czwartek Blitzform. Co trzy tygodnie<br />

podawane jest coś przeciw Tricho. Drużynę<br />

mistrzowską reprezentuje pięć wyznaczonych ptaków.<br />

To jest 0131-08-704, która zdobyła 11/11<br />

konkursów i 800 As-punktów. 0131-07-9 zdobyła<br />

11/10 konkursów i 563 As-punktów. Również<br />

11/10 konkursów, ale 602 As-punktów zdobył<br />

samiec 0131-07-58. Tą samą ilość konkursów zaliczył<br />

0131-07-42 i 709 As-punktów. Także samica<br />

0131-07-7 z jej 11/9 konkursami i 653 As-punktami<br />

należy do typowanych.<br />

Rainer Püttmann<br />

„Super Dohmen 100“<br />

15<br />

Brieftaubensport


Mistrzowie Oddziałów RegV 261<br />

Weser-Aller<br />

Oddział Delmenhorst<br />

47 lotujących<br />

12 lotów – 8.762 gołębi<br />

Klaus Grieger<br />

Breslauer Weg 15|27777 Ganderkesee<br />

Tel. (0 42 22) 8136<br />

Klaus Grieger, rocznik 1950, od 1966, uległ<br />

wpływom gołębiarskiego sportu, poprzednio hodował<br />

pawiki, w Ganderkesee, pomiędzy Bremen i<br />

Oldenburg. W murowanym 8m x 6m, dużym,<br />

podwójnym garażu w trzech przedziałach są ulokowane<br />

jego gołębie. Lotujący team składa się z<br />

25 samców i 15-18 samic, lotujących metodą tradycyjnego<br />

wdowieństwa, tzn. ich partnerzy zostają<br />

w domu i przez cały tydzień znajdują się w wolierze.<br />

Sparowane zostają z końcem lutego, a po raz<br />

drugi w pierwszym tygodniu kwietnia przed sezonem.<br />

Po pięciu dniach lęgu, jajka zostaną zabrane,<br />

tak, więc od drugiego próbnego lotu mogą bez<br />

obciążenia być wkładane. Celem przygotowania do<br />

sezonu, zostają przez kolegów z sekcji, wspólnie<br />

wywiezione 2-3 razy na odległość 30 km. To jest<br />

wystarczające, ponieważ przez okres zimy również<br />

mają sporadyczne obloty. Z powodów zawodowych<br />

kolega Grieger może swoją drużynę wypuszczać<br />

tylko wieczorem na jedna godzinę do oblotów, a<br />

dopiero po nich młode. Przed wkładaniem partnerzy<br />

mogą być razem. Po zakończeniu sezonu<br />

wychowują młode, a później zostają rozdzielone.<br />

Jako karmę znalazły zastosowanie mieszanki Prange<br />

Grand Prix i Dieta 23. Dodatkowo podawane są<br />

dieta oczyszczająca, nasionka i orzeszki ziemne.<br />

W dniu powrotu otrzymują Catosal w wodzie. A od<br />

czasu do czasu Volamin oraz drożdże. Najlepszymi<br />

ptakami w sezonie były: 02875-08-300, z 12/10<br />

konkursów i 402 As-punktów, który został 4. Najlepszym<br />

samcem oddziału. 02875-08-295 z<br />

12/10 konkursów i 512 As-punktów, 02875-07-<br />

4, 12/10 konkursów i 555 As-punktów, a ta<br />

02875-08-259 została z wynikiem 12/9 konkursów<br />

(544 As-Pkt.) 3. Najlepszą samica oddziału.<br />

Brieftaubensport<br />

16<br />

• Czternaście par rozpłodowych, w których w<br />

większości znajdują się najlepsze lotniki zostają<br />

sparowane w połowie stycznia i wydają 60-70 młodych.<br />

Młode te muszą zaliczyć wszystkie loty.<br />

Wyłączając te ptaki, które zachorowały na chorobę<br />

młodych, która co roku ich odwiedza. W selekcji nie<br />

decydują ilości konkursów, lecz wczesne konkursy.<br />

W rodowodach znajdujemy krew gołębi Schellens.<br />

Ale również ptaki od Cichoz zdobyte przez Brölhorst<br />

pozostawiły po sobie ślady. Super rozpłodowcami<br />

pokazała się para, którą sprowadzono od spółki<br />

Flege-Hogeback.<br />

Oddział Twistringen<br />

66 lotujących<br />

13 lotów – 18.209 gołębi<br />

Edgar Schneider<br />

Hauptstr. 17 | 27243 Dünsen<br />

Tel. (0 4244)1419<br />

Tak jest, <strong>1.</strong> Mistrza Oddziału zdobyto w 2010 i<br />

2009, 2-go w 2008, a 4-go Mistrz w 2007 r., tak<br />

przedstawiają się niesamowite wyniki od Edgara<br />

Schneider (58) i jego córki Tanji (33). Podczas gdy<br />

senior jest odpowiedzialny za 24 samce, Tanja<br />

opiekuje się 12 samicami. Ptaki są lotowane klasyczną<br />

metodą wdowieństwa tzn. 36 partnerów<br />

obu płci pozostaje w domu. Drużyna musi zaliczyć<br />

cały program. Również roczne są wkładane na<br />

ostatni lot. Na koniec tegorocznego sezonu można<br />

było dodatkowo pochwalić się tytułem <strong>1.</strong> Mistrza<br />

Oddziału Samic i 65% współczynnikiem wydolności<br />

lotowej. Zdobyto pierwsze dwa miejsca samic w<br />

Oddziale z 08288-08-267 (13/12, 812 As-punktów)<br />

i 03439-08-1305 (13/12, 642 As-punktów).<br />

Ale również samce się przykładnie wykazały<br />

jak ten 08288-09-381 (13/12, 811 As-punktów),<br />

lub 0667-04-65 (13/12, 730 As-punktów,<br />

łącznie 64 konkursów, w 2009: 75. As-samiec na<br />

poziomie związku Niemieckiego), a 08288-07-<br />

169 (13/11 konk., 710 As-punktów). Całe stado<br />

w połowie lutego zostaje sparowane, a para wychowuje<br />

1 młodego. Gdy młódek jest wieku 10 dni,<br />

nielotujacy partner jest zabieg, a lotujacy wychowuje<br />

młódka. Po sezonie nie zezwalamy na wylęg,<br />

gdyż uważamy, że ta metoda wspiera proces pierzenia.<br />

Gdy ptaki są w pełni wypierzone w miesiącach<br />

zimowych korzystają z wolnych oblotów.<br />

Celem przygotowania do sezonu są trenowane kilka<br />

razy z rzędu! Wywożone są do 80 km i jest to<br />

kontynuowane do momentu, gdy na starcie jak po<br />

sznurku znikają z miejsca wypuszczenia, bez<br />

dodatkowego krążenia. O ile pogoda dopisuje praktykujemy<br />

to już od marca. W trakcie sezonu około<br />

połowy tygodnia wywozimy na 80 km. Po tym prywatnym<br />

treningu partnerzy mogą pozostać razem<br />

przez 2 do 3 godzin, ale przed wkładaniem się nie<br />

widzą. Ze względu na intensywne treningi drużyna<br />

dobrowolnie trenuje dwa razy dziennie po godzinie.<br />

By uzupełnić brakujące kalorie ptaki są karmione<br />

cztery razy w ciągu dnia. Rano po treningu, w południe<br />

Aktiv-Corn i konopie, wieczorem przed oblotem<br />

trochę, a po oblocie resztę tej mieszanki. Karma<br />

pochodzi z całej gamy mieszanek Ovator i Zoontjens<br />

żółtej. W rozpłodzie znajduje się 12 par.<br />

Pochodzą od Heinza Meier (Rahden) i Wolfganga<br />

Roeper. Super rozpłodowcem nazywany jest ptak<br />

od kolegi Berta van Es (NL). Te trzy zmieszane linie<br />

od dłuższego czasu wydają na świat gołębie wyczynowe<br />

gołębnika Edgar Schneider.<br />

Oddział Munster<br />

46 lotujących<br />

13 lotów – 12.025 gołębi<br />

Horst Klingberg<br />

Boyweg 4 | 29323 Wietze<br />

Tel. (0 5146) 9878 67<br />

Około 40 szt. to cała drużyna lotujących ptaków<br />

od Horsta Klingberg. Lotuje się totalnym wdowieństwem<br />

z tym, że jego amazonki, które znajdują się<br />

w dwóch przedziałach wyczynowo dominują. Tak<br />

więc 6508-07-725 została Najlepszą Samicą<br />

Oddziału. 13/12 konkurów i 843 As-punktów w<br />

2010 r. rok prędzej 13/11 i 968 As-punktów. Ta<br />

6508-07-701 z 13/11 i 669 As-punktami została<br />

w Oddziale 6. Najlepszą Samicą. Natomiast


6508-07-733 i jej siostra 6508-05-2386, która<br />

już ma 41 konkursów na swoim koncie, dostarczyły<br />

13/10 i 522 i 660 As-punktów. Na obronę samców<br />

powinno być powiedziane, że samiec 6508-<br />

09-1202 z 13/10 konkursami i 554 As-pkt. zdobył<br />

tytuł 3. Najlepszego Rocznego Oddziału.<br />

Wszystkie lotujące gołębie znajdują się w ogrodowym<br />

gołębniku o wymiarach 9 x 2,20 m. Te 5 par<br />

gołębi rozpłodowych znajduje się w oddzielnym<br />

gołębniku z wolierą. Hodowla oparta jest na ptakach<br />

Gerharda Duetsch. Samiczka od Adolfa Schiefke,<br />

od lat zdobywa „dwucyfrowe“ ilości konkursów,<br />

została zdobyta na pewnej licytacji i jest oryginalną<br />

matką 733 i 2386. Niektóre z byłych<br />

lotników również często zdobywały dwucyfrowe<br />

ilość konkursów. Przed sezonem również lotniki<br />

wychowują młode, do drugich jaj nie dopuszczają.<br />

Zdarza się, że samice gdy pokazują skłonności do<br />

tej samej płci, zostają rozdzielone i zabrane do<br />

innego przedziału. Oprócz tego w ciągu dnia znajdują<br />

się w małej wolierze, w której o takich zainteresowaniach<br />

zapominają. „Przed paroma laty<br />

pierwsze dwa loty zaliczałem z metody gniazdowej,<br />

ale miało to niezbyt korzystny wpływ na wyniki<br />

lotowe”, tyle od hodowcy. Ze względu na aktywność<br />

drapieżników, dopiero z początkiem kwietnia<br />

gołębie ich mogą otrzymać wolność. W związku, z<br />

czym musi szybko zorganizować 5 do 7 lotów prywatnych<br />

z 30 do 40 km. Z powodu braku czasu w<br />

sezonie prywatnych treningów nie przeprowadza.<br />

Po codziennych oblotach partnerzy zostają rozdzieleni.<br />

W połowie sezonu, u niektórych par, wyraźnie<br />

słabszy partner pozostaje w domu. Oprócz tego,<br />

roczne również muszą zaliczyć ostatni lot, szczególnie<br />

te niepewne swojej przyszłości. Przed wkładaniem<br />

pary są puszczane razem. Z początkiem<br />

tygodnia karmione są lekką mieszanką, pod<br />

koniec, czyli 5 ostatnich pełnych posiłków składa<br />

się z mieszanki dla wdowców WM od Drapa i Betz<br />

bez nasion strączkowych.<br />

„Sir Henry“<br />

Mistrzowie Oddziałów RegV 261<br />

Weser-Aller<br />

Oddział<br />

Heidmark Walsrode<br />

45 lotujących<br />

13 lotów – 14.750 gołębi<br />

Helmut Knopf<br />

Hauptstr. 3 | 27374 Visselhövede<br />

Tel. (0 42 62) 1763<br />

Po raz kolejny, 60-letni Helmut Knopf, znalazł<br />

się na czołowym miejscu w Oddziale w 2010 r.<br />

Od lar miesza również w czołówce na poziomie<br />

regionu. Zawodowo pracuje na zmiany, to utrudnia<br />

systematyczną opiekę, a wyniki jego atletów<br />

nie były by tak dobre, gdyby nie uzupełniała opiekę<br />

sympatyczna małżonka Heike. Bazą rozpłodu<br />

nazwany jest 09012-95-517. W 1997 r. został<br />

w 23. Okręgu 6. As-samcem i mimo, że był szybkim<br />

lotnikiem to również bardzo dobrym rozpłodowcem.<br />

Helmut szybko rozpoznał jego zaletę.<br />

Dlatego w wolierze znajduje się jego liczne<br />

potomstwo. Prawie wszystkie ich dzieci już zdobyły<br />

dwucyfrowe ilości konkursów. Gwiazdą<br />

gołębnika jest 9012-06-1423, która w 2009 r. z<br />

13 konkursami i 986 As-pkt. została najlepszą<br />

samicą oddziału. W 2010 r. powtórzyła ten sukces<br />

z 13 konkursami i 1125 As-pkt. Drużyna lotników<br />

liczy 80 głów, lotowana systemem „totalnego<br />

wdowieństwa”. Przed sezonem muszą pary<br />

wychować po jednym młodym. Nie stosuje się<br />

metody obiegowej. Samice otrzymują więcej<br />

wolności ze swojego przedziału, do<br />

którego muszą z powrotem wejść.<br />

W drugiej części sezonu, zezwala<br />

się parom od czasu do czasu na<br />

wspólny trening. W niektórych<br />

latach po sezonie zezwala<br />

się na wychów<br />

młodych.<br />

Kolega Helmut Knopf dysponuje zresztą trzema<br />

przedziałami lotników, które znajdują się na piętrze<br />

gołębnika. Wszystkie cele posiadają taśmy na<br />

odchody, gołębniki są wyposażone w płyty grzewcze<br />

regulowane termostatem i hydrostatem, wszystko<br />

w celu zapewnienia odpowiedzialnego klimatu w<br />

gołębniku. Z zastosowaniem Korrels, podłoża dla<br />

kotów wchłaniającego wilgoć podłoga jest sucha.<br />

Przed paroma latami dach gołębnika został podniesiony,<br />

by zwiększyć i ukierunkować dopływ powietrza.<br />

Od tego czasu problemy z górnymi drogami<br />

oddechowymi są obce. W przedziale lotujących<br />

samic znajdują się trójkątne siedzenia zainstalowane<br />

prostopadle. Natomiast w pionie, pomiędzy nimi,<br />

przebiegają zasłony. Zawsze jest o 4 miejsca mniej<br />

niż domowników i dzięki tej rywalizacji można<br />

uchronić samice od wzajemnego parowania.<br />

Oddział Bremen 1900<br />

11 lotujących<br />

11 lotów – <strong>1.</strong>299 gołębi<br />

Dieter Brich<br />

Westerholzstr. 59 | 28309 Bremen<br />

Tel. (04 21) 4123 59<br />

Z grupą 24 samców i taką samą ilością samic rozpoczął<br />

Dieter Brich miniony sezon. W wieku 6 lat<br />

rozpoczął przygodę z gołębiami pocztowymi, dzisiaj<br />

liczy sobie 72 wiosny. Od lat lotuje totalnym<br />

wdowieństwem i ma to szczęście wypuszczać swoje<br />

ptaki również zimą, mimo że w środku handlowego<br />

miasta pokazują się drapieżne ptaki. Dlatego<br />

przed rozpoczęciem sezonu nie musi się angażować<br />

w prywatne treningi, może całą drużynę bezpośrednio<br />

włożyć na oddziałowy lot próbny. „Dają<br />

rady lub nie” to jego dewiza. Również w czasie<br />

lotów nie są wywożone by nie zakłócić spokoju.<br />

Jednak przed wkładaniem są razem przez dobra<br />

godzinę, gdyż „powinny się wyszaleć i już na spokojnie<br />

być łapane do kosza”. Po locie partnerzy<br />

pozostają do wieczora razem. Codziennie dwukrotnie<br />

obydwie partie musza przez godzinę być w<br />

powietrzu. Gdy któraś z samic się sparują, jedna z<br />

17<br />

Brieftaubensport


Mistrzowie Oddziałów RegV 261<br />

Weser-Aller<br />

nich jest zabierana do osobnego kosza, na 1 lub 2<br />

dni, przeważnie to skutkuje. Roczne są wkładane<br />

tylko do odległości 420 km, ponieważ w rozumieniu<br />

hodowcy nie powinno się zakłócać ich rozwoju.<br />

Ptaki dorosłe chcąc znaleźć się w następnym roku<br />

w drużynie muszą się wykazać przynajmniej 50%<br />

wydolnością lotową, i to w czołówce. Również w<br />

takcie sezonu niektóre ptaki niezdobywające konkursów<br />

są wykluczane z lotowania. Stado jest<br />

umieszone w dwóch ogrodowych gołębnikach.<br />

Sześć par, które z reguły pokazały i potwierdziły<br />

swoją klasę, troszczy się o potrzebnych następców.<br />

To ptaki z linii Stichelbout, Janssen i Delbar. Ich<br />

krew znajduje się już w gołębiach wyczynowych lat<br />

70-tych i 80-tych. Nowosprowadzone ptaki są<br />

pochodzenia Prange i van Dyck. Ale wpierw testowane<br />

są w lotach. Jako karmę lotową stosowane<br />

są Top-mieszanki z firmy Ovator. Przed dalszymi<br />

lotami w dniu wkładania podawana jest mieszanka<br />

Sontjens żółta. Dodatkowo od lat dodawane są<br />

płatki owsiane. Zamiast jęczmienia stosuje się ryż<br />

Paddy. Jako produkty dodatkowe stosuje się preparaty<br />

dr Brockamp. Do czołowych lotników<br />

hodowli Brich zalicza się 4345-06-398, który zdobył<br />

już trzy <strong>1.</strong> Konkursy i w 2010 na 9 wkładań<br />

zdobył 9 konkursów z 638 As-pkt. Jego siostra z<br />

gniazda, czyli „399“, zdobyła 11/ 10. Należy<br />

jeszcze wspomnieć o rocznych samicach „713“,<br />

która w 2010 przekonała o swojej wartości zdobywając<br />

8/8, i 04345-06-709 z 11/8 konk.<br />

Oddział Ottersberg<br />

31 lotujących<br />

11 lotów – 6.994 gołębi<br />

Herbert Lünzmann<br />

Am Osterbruch 13 | 27412 Hepstedt<br />

Tel. (0 42 83) 98 2947<br />

Przedstawiamy 61-letniego kolegę hodowcę Herberta<br />

Lünzmann, który od lat znajduje się w czołówce<br />

oddziału oraz w grupie lotowej i regionie. Od<br />

1996, z przerwami zdobywał Herbert <strong>1.</strong> Mistrza<br />

Oddziału i dodatkowo dużą ilość różnych<br />

Brieftaubensport<br />

18<br />

mistrzostw i wyróżnień. Lotuje się wg metody totalnego<br />

wdowieństwa. Z początkiem lutego całe stado<br />

zostaje sparowane. Lotniki wychowują po jednym<br />

młodym i po rozdzieleniu są przestawione na<br />

wdowieństwo. Przed lotami ptaki zostają jeden raz<br />

wywiezione na odległość 25 km, a później zaliczają<br />

oddziałowe loty próbne. W trakcie sezonu<br />

prywatnie się nie wywozi. Przed wkładaniem na<br />

lot, partnerów wypuszcza się razem. Rano i wieczorem<br />

samce mają jednogodzinny oblot, samice<br />

tylko wieczorem po samcach. Samiczki w ciągu<br />

dnia znajdują się w wolierze i korzystają ze świeżego<br />

powietrza. Niestety z powodu ptaków i drapieżników<br />

również tutaj całe stado od zakończenia<br />

lotów młodych do połowy marca musi być zamknięte.<br />

Od przeszło 10 lat karma zostaje przygotowana<br />

przez Helmut Dotschat z Lilienthal. W większości<br />

stan zostaje uzupełniony potomstwem z gołębnika<br />

rozpłodowego, ale również potomstwem po<br />

najlepszych lotnikach. Hodowla Lünzmannsche<br />

została oparta na gołębiach Schellens, które zostały<br />

sprowadzone w 1993 r., konkretnie na „Roodhooft-Vogel“<br />

B 90-6714915, na „901“ i samicy NL<br />

95-2582831, pochodzenia Janssenx Henk van<br />

Boxtel. Zasadniczo najlepsze lotniki przechodzą do<br />

rozpłodu i pozostają tam przez okres 4 do 5 lat<br />

gdzie jest testowana ich wartość w rozpłodzie w<br />

różnych kombinacjach. Do nich dołączają późne<br />

młódki po parach rozpłodowych i nowosprowadzone.<br />

W ostatnich latach były to ptaki pochodzenia<br />

Steenbergen, które otrzymano dzięki wymianie z<br />

kolegą Wienekamp oraz zakupione od Erhard<br />

Pahnke. W 2010 obok <strong>1.</strong> Mistrza Oddziału zdobyto<br />

pierwsze miejsce w mistrzostwach związku na<br />

poziomie oddziału w konkurencji samic i samców,<br />

oraz <strong>1.</strong> <strong>Miejsce</strong> w regionie o puchar kliniki. W<br />

minionym sezonie szczególnie wyróżniły się dwa<br />

samce z wynikiem 11/ 10 konkursów o numerach<br />

06469-06-926 i 06469-06-853 jak również<br />

samiczki 06469-07-1100 i 06469-07-1083.<br />

Oddział<br />

Achim i okolice<br />

16 lotujących<br />

13 lotów – 3.685 gołębi<br />

Viktor i Mario Strangalis<br />

Sageh. Dorfstr. 63 | 28876 Oyten<br />

Tel. (0 42 07) 60 9570<br />

Na szczycie oddziału Achim znaleźli się 61-letni<br />

Viktor Strangalis i jego syn Mario, rocznik 1970.<br />

Senior jest aktywny od 1966 w sporcie gołębiarskim<br />

syn go wspomaga od lat 80-tych. Gołębie<br />

znajdują się na strychu budynku Viktora. Według<br />

zasady gołębnik w gołębniku, została wybudowana<br />

dolna ich część. Szczyt pozostał, jako zbiornik<br />

powietrza. Wszystkie gołębniki cechuje prostota,<br />

ale są funkcjonalne. Viktor kładzie duży nacisk na<br />

rozpłód, natomiast Mario, który mieszka w odległości<br />

3 km główny nacisk wywiera na lotnikach. Z<br />

grupą około 60 szt. obu płci przystąpiono do sezonu<br />

metodą totalnego wdowieństwa. Przed rozpoczęciem<br />

sezonu nie ma wychowu młodych, podkreślić<br />

należy, że zostają tak sparowane, by będąc<br />

wkładane na pierwszy lot konkursowy były już<br />

wdowcami. Ze względu na ptaki drapieżne, stado<br />

jest przymknięte, dlatego przed rozpoczęciem<br />

sezonu muszą być przeprowadzane 4 loty prywatne<br />

z 50 km. W takcie sezonu wystarczą codzien-<br />

„Brieftaubensport International“<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW


nie jednogodzinne treningi; z rana i wieczorem, do<br />

których wykorzystywana jest piłka o ile mają<br />

zamiar prędzej wylądować. Samiczki nie są angażowane<br />

i przesiadają cały tydzień w swoim przedziale.<br />

Przed wkładaniem pary się nie widzą, natomiast<br />

po locie mogą się sobą nacieszyć, przez parę<br />

godzin. W rozpłodzie znajduje się 18 par, wśród<br />

których większości to byłe asy lotowe. Dominuje<br />

linia gołębi Van Dycks, jeden samczyk od William<br />

Geerts oraz ptaki od Heiner i Henri Suling. To<br />

naprawdę dla spółki był prawdziwy rok sukcesów,<br />

gdyż w oddziale wygrano wszystko co było do<br />

wygrania, a w regionie zakwalifikowali się na 13.<br />

miejscu. To roczne samiczki, które wyróżniły się ze<br />

zdobytych wynikach, a więc 08888-09-508<br />

(13/11), 08888-09-551 (13/10) 08888-09-<br />

565 (13/11). Ale również tą „04-16“ z 13/11<br />

można wyróżnić. System karmienia jest prosty,<br />

jeden gatunek mieszanki od momentu przylotu do<br />

wkładania, dodatkowo podaje się konopie i drobne<br />

nasionka.<br />

Oddział<br />

Verden i okolice<br />

28 lotujących<br />

12 lotów – 8.566 gołębi<br />

Reinhold i Reinhard Müller<br />

Rotenburger Str. 20 | 27299 Langw.<br />

Tel. (0 42 32) 7312<br />

Już po raz 3<strong>1.</strong> mogli się uplasować na czele swojego<br />

oddziału, 79-letni Reinhold i jego syn Reinhard<br />

rocznik 1958,. Odnośnie ich miejsca w grupie lotowej<br />

FG (6 oddziałów, 215 hodowców) nie po raz<br />

pierwszy założyli koronę mistrzowską. Osiem <strong>1.</strong><br />

Konkursów zarówno 2009, jak również 2010 r.<br />

wskazują, że znajdują się tu czołowe lotniki. Lotuje<br />

się wg metody totalnego wdowieństwa. Od starych<br />

sprowadzonych samczyków, samiczki pozostają<br />

w domu. Jednak niektóre roczne amazonki<br />

muszą zaliczyć końcowy lot tak jak starsze samiczki,<br />

od 12 rocznych samców, które przy lotach 500<br />

km pozostają w domu. W połowie marca całe sta-<br />

Mistrzowie Oddziałów RegV 261<br />

Weser-Aller<br />

do zostaje sparowane. Od najlepszych lotników jajka<br />

zostają przełożone, co dla lotujących samiczek<br />

oznacza ponowne zniesienie jaj. To nie powstrzymuje<br />

ich przed zdobyciem czołowych wyników. Nie<br />

wszystkie pary wychowują młode. Przed rozpoczęciem<br />

sezonu w stadzie znajdują się również ptaki<br />

prowadzone metodą suchego wdowieństwa. Mimo<br />

to, na <strong>1.</strong> locie osiągnięto 64,1% wydolności lotowej.<br />

Przed wkładaniem, ptaki się nie widzą. Samce<br />

otrzymują dwa razu oblot, natomiast samiczki<br />

jeden, wieczorem. Z powodu ptaków drapieżnych,<br />

od października do połowy marca ptaki muszą być<br />

zamknięte. W związku z czym przed oficjalnymi<br />

lotami, przeprowadzane są prywatne loty do 50<br />

km. W trakcie sezonu nie stosuje się tej praktyki.<br />

Niezwykłym faktem jest to, że wszystkie ptaki w<br />

ciągu roku otrzymują karmę do woli, która podczas<br />

lotów codziennie jest zmieniana. Obok „Starego<br />

szczepu” znajdują się ptaki sprowadzone w ostatnich<br />

latach, tj. „Koopmänner“ od van Dyck, które<br />

dzisiaj dominują, szczególnie, dlatego gdyż są<br />

wkrzyżowane w 16 par rozpłodowych. Na przykład<br />

to najlepsze ptaki tego sezonu jak samczyk 2390-<br />

07-300 (12/10 konkursów), 2390-04-42<br />

(12/10, łącznie 56 konkursów), lub samiczka<br />

2390-07-289, która z 12/12 konkursami i 771<br />

As-pkt. została najlepszą samicą oddziału, i 2. Najlepszą<br />

w grupie lotowej (FG). Wyróżnić należy też<br />

samice 2390-06-388 (12/11 konkursów, 816<br />

As-pkt), 2390-06-359 (12/9 konkursów w tym<br />

2x <strong>1.</strong> Konkurs) i samczyk 2390-07-282 (12/11<br />

konkursów). Również młode osiągają dobre wyniki,<br />

pomimo, że oba przedziały od początku sezonu<br />

wyłożone są słomą, która dopiero po lotach zostają<br />

wyczyszczona. Może to szczególnie hartuje te<br />

młode.<br />

Oddział Weyhe<br />

43 lotujących<br />

12 lotów – 20.080 gołębi<br />

Manfred Meissner<br />

Hauptstr. 30 | 28844 Weyhe<br />

Tel. (04 21) 80 30 20<br />

Ubiegły sezon w sportowych osiągnięciach Manfreda<br />

Meissne (rocznik 42) zakończył się punktem<br />

kulminacyjnym. Po 46 latach po raz pierwszy<br />

został <strong>1.</strong> Mistrzem Oddziału, w ostatnich latach był<br />

blisko tytułu, zdobywając parę razy czwarte lub<br />

drugie miejsce. Ze skromna drużyną 31 samców, z<br />

których 28 uczestniczyło w ostatnim locie, udało<br />

mu się wskoczyć na pierwsze miejsce. Wszystkie<br />

lotujące ptaki znajdują się w jednym gołębniku.<br />

Trzy samczyki są nie do zastąpienia w drużynie<br />

mistrzowskiej. Mianowicie 1552-07-1005 z<br />

12/11 konk. i 715 As-pkt został najlepszym samcem<br />

oddziału. Do tego dochodzą 1552-07-1034 i<br />

1552-08-18. Oboje zdobyli 12/9 konkursów oraz<br />

492 i 554 As-pkt. Drużyna składa się z 11 rocznych<br />

i 20 starszych samców. Od czasu, gdy kolega<br />

Meissner lotuje z rocznymi do końca, jego wyniki<br />

poszły w górę. Wszystkie gołębie znajdują się w<br />

trzech gołębnikach. Z pewnością niezwykłą sytuacją<br />

jest fakt, że lotujące gołębie zostają sparowane<br />

dopiero 15.03. nie wychowują młodych, natomiast<br />

są dopuszczane do dwukrotnego zniesienia<br />

jaj, na których siedzą, aż zejdą. To oznacza, że drużyna<br />

dopiero na 3. lub 4. lot przestawione jest na<br />

wdowieństwo. Manfred Meissner widzi w tym<br />

korzyści w powolnym pierzeniu oraz że na pierwszych<br />

lotach ptaki z gniazda są spokojniejsze. Póki<br />

pary są razem, mają nieograniczoną wolność od<br />

rana do godz. 16.00. później wdowce mają dwa<br />

treningi dziennie od godziny do półtorej. Jak zaznacza<br />

hodowca „bez zmuszania i wywieszania flagi”.<br />

Przed sezonem stosowane są dwa prywatne loty z<br />

przeszło 20 km. Po sezonie mogą pary do woli siedzieć<br />

na jajkach, aż zejdą. To oznacza, że znajdują<br />

się tam również starsze ptaki, które jeszcze nigdy<br />

nie wychowywały młodych. Dużą wartość kładzie<br />

się na cotygodniowe kąpiele w środy, czasami<br />

wanna pozostaje do następnego dnia. Pomiędzy<br />

lekką karmą z dużą ilością Paddy ryżu i karmą<br />

energetyczną stosuje się jeszcze mieszankę Prange<br />

z firmy Beyers. Jako „produkt tajemniczy” aż do<br />

środy stosuję mix składający się z cebuli, czosnku i<br />

octu owocowego, który zostaje ulepszony dodaniem<br />

ziołowej wódki. Łyżka stołowa tego mix-u<br />

dodana jest do litra wody. Sześć par rozpłodowych<br />

głównie składających się z byłych super lotników i<br />

ptaków dokupionych, troszczy się o następców. Z<br />

reguły obejmuje to 30 szt. Większość to ptaki<br />

„rasy” De Klak i Vandenabeele. Znajdują się również<br />

gołębie spółki Wöhr-Engelmann.<br />

19<br />

Brieftaubensport


Mistrzowie Oddziałów RegV 261<br />

Weser-Aller<br />

Oddział Rotenburg<br />

30 lotujących<br />

13 lotów – 7.891 gołębi<br />

Henry von Alm<br />

Weller Weg 30 | 29640 Schneverd.<br />

Tel. (0 42 65) 5 32<br />

Henry von Alm, rocznik 1948, w ubiegłym sezonie<br />

w gołębiach młodych zajął 3. <strong>Miejsce</strong> i wywalczył<br />

wiele tytułów w swoim oddziale. Po tym jak w<br />

1967 r. z powodów zawodowych pożegnał się z<br />

tym sportem, od 1992 ponownie jest aktywny. Od<br />

roku znajduje się na emeryturze, dlatego może<br />

więcej czasu poświęcić swojemu stadu. W 40<br />

metrowym gołębniku przypuszczalnie znajduje się<br />

duża liczba mieszkańców, przezimowały tu pomiędzy<br />

100 a 120 ptaków, z których 16 przeznaczonych<br />

jest do rozpłodu jako pary „eksperymentalne”.<br />

Pozostałe ptaki lotowane są wg metody totalnego<br />

wdowieństwa, z tym, że około połowy<br />

sezonu słabszy partner pozostaje w domu, by z<br />

lotującego jeszcze więcej osiągnąć. W ubiegłym<br />

sezonie wyróżniające się gołębie umiejscowiły się<br />

na scenie oddziału, szczególnie: 3278-05-566<br />

(13/12 konk.,757 As-pkt., najlepszy samczyk),<br />

0814-09-1545 (13/11 konk., 874 As-pkt., najlepszy<br />

roczny samiec), 0814-09-1548 (13/11<br />

konk., 868 As-pkt, Najlepsza roczna samica),<br />

0814-08-165, (samiec, 13/10 konk., 529 Aspkt)<br />

i 0814-08-178 (samiec, 13/11, 678 Aspkt.).<br />

Przed sezonem wszystkie pary muszą<br />

wychować 2 młode. Sparowane zostają w odpowiednim<br />

terminie, by już do lotów próbnych przystępowały<br />

z „totala”. Z chwilą ponownego pędzenie<br />

zostają rozdzielone, jeden młódek z samicą jest<br />

przeniesiony do gołębnika młodych. Z powodu ptaków<br />

drapieżnych stado może dopiero być wypuszczane<br />

z końcem lutego, mimo to „szary” w pierwszych<br />

czterech tygodniach regularnie wyłapuje<br />

dwucyfrową ilość gołębi. Dobrą stroną tej stałej<br />

obecności, szczególnie w sezonie to półtoragodzinne<br />

obloty, a ptaki znikają na dłuższe chwile. Kto<br />

Brieftaubensport<br />

20<br />

dużo fruwa ten musi dużo jeść. To wynik Henrego<br />

przez podanie bardzo energetycznej mieszanki.<br />

Już przed codziennym oblotem, do mieszanki jest<br />

dodawany mix-1 orzech ziemny- drobne nasiona.<br />

W dniu wkładania podawana jest wyłącznie ta mieszanka.<br />

Lotujące samice tylko wieczorem mają<br />

oblot, cały dzień są w wolierze, która znajduje się<br />

w tyle i jest zadaszona. Po oblocie wchodzą do<br />

swojego przedziału, w którym przebywają od<br />

czwartku wieczorem do dnia wkładania. W pozostałych<br />

dniach po oblocie są łapane do kosza i przenoszone<br />

do woliery. Dlatego stosowana jest taka<br />

procedura, by się wzajemnie nie parowały.<br />

Oddział Martfeld<br />

35 lotujących<br />

13 lotów – 1<strong>1.</strong>913 gołębi<br />

Wilfried Lindemann<br />

Dorfstr. 19 | 27327 Martfeld<br />

Tel. (0 42 55) 2 55<br />

Mistrzem Oddziału Martfeld została spółka Lindemann.<br />

Za tym określeniem znajdują się Wilfried<br />

(59<br />

lat), jego żona Renata i obaj synowie Jan (28) i<br />

Christoph (25). Senior uprawia ten sport od 45 lat,<br />

później doszła jego żona, a od 2000 r. synowie<br />

skompletowali kwartet. Za rozpłód odpowiedzialny<br />

jest Wilfried, a pozostali członkowie spółki dzielą<br />

się obowiązkami według swojej dyspozycyjność.<br />

Zresztą Wilfried 9.10.2010 został następcą Ferdinanda<br />

Stratmann, przewodniczącego. 30 ptaków<br />

rozpłodowych gwarantuje nowe potomstwo. W<br />

większości nastawiają się na ptaki pochodzenia<br />

Meuleman i Albert Derwa, których oryginały zostały<br />

już prędzej zintegrowane. Jeszcze do dzisiaj<br />

pojedyncze ptaki z konkretnych linii są sprowadzone<br />

z samego źródła. Zostaje wyhodowanych 80<br />

młodych. 90 gołębi lotujących jest prowadzonych<br />

totalnego wdowieństwa, a przed sezonem tylko w<br />

wyjątkowych przypadkach niektóre wychowują<br />

młode, gdyż rzeczywiście są prowadzone na sucho.<br />

O ile ptaki są zdrowe są wkładane na wszystkie<br />

loty. W 2010 r. na ostatni lot były wkładane 4 szt.,<br />

które w całym sezonie nie zdobyły konkursu. Po<br />

sezonie następuje selekcja, a pozostałe pary<br />

wychowują po jednym młodym. Mimo, że ptaki<br />

drapieżne dziesiątkują stado, to przez zimę gołębie<br />

mają wolne obloty. W trakcie sezonu wdowce mają<br />

obloty rano i wieczorem, natomiast samice tylko<br />

wieczorem. Przed wkładaniem partnerzy są razem.<br />

Natomiast po locie pozostają razem do wieczora.<br />

Samice, które się sparowały między sobą są dalej<br />

lotowane. „Samiec musi to zrozumieć, a z reguły<br />

te samice już słabiej lecą i na koniec padają ofiarom<br />

selekcji” taka panuje opinia. Dzięki Bogu plan karmienia<br />

jest prosty: trzy gatunki mieszkanek stanowią<br />

podstawową karmę stosowaną codziennie<br />

oprócz dnia wkładania oraz powrotu z lotu. Samiczki,<br />

które zdobyły mistrzostwo to 2142-05-533<br />

został 2. Najlepszym samcem w oddziale z 13/12<br />

konk. i 909 As-pkt. 5. Najlepszym samcem został<br />

2142-07-108 z 13/12 konk. i 729 As-pkt. aż do<br />

przedostatniego lotu był w oddziale z jedynym na<br />

komplecie. Tą prezentację uzupełniają 2142-08-<br />

962 (13/11, 703 As-pkt) oraz 2142-05-489<br />

(13/10, 651 As-pkt).<br />

Oddział<br />

Bremen-Nordwest<br />

53 lotujących<br />

12 lotów – 1<strong>1.</strong>516 gołębi<br />

Wilfried Feldbusch<br />

Lerchenweg 5 | 27809 Lemwerder<br />

Tel. (04 21) 6718 67<br />

Trzy samce i jedna samiczka zdecydowały o zdobyciu<br />

<strong>1.</strong> Mistrza oddziału i 2. <strong>Miejsce</strong> w grupie lotowej (FG)<br />

(4 oddziały). 02419-07-90 zdobył 12/11 konk. i<br />

803 As-pkt, z tym wynikiem został 2. As-samcem i 6.<br />

Najlepszym samcem oddziału. 02419-05-321 z<br />

12/10 konk. i 560 As-pkt został 3. Najlepszym samcem.<br />

02419-08-1584 został z 12/9 konk. i 651 Aspkt<br />

7. Najlepszy samiec. 4. As-samicą została 02419-<br />

07-71 z 12/9 konk. i 647 As-punktami. Wilfried Feldbusch<br />

(72) ze sportem gołębiarskim zaczął w 1976. W


7,00 m gołębniku ogrodowym gości równo 40 ptaków<br />

drużyny lotowej, w tej ilości to samce prowadzone klasycznym<br />

wdowieństwem. Do tego dochodzą pojedyncze<br />

samice, które podczas tygodnia przebywają w<br />

gołębniku młodych i wraz z nimi są wypuszczane. Około<br />

20. stycznia wszystkie zostają sparowane. A lotujące<br />

wychowują po jednym młodym. Po 12 dniach samiczki<br />

są zabierane, a samce same dalej karmią młode. Podczas<br />

codziennych oblotów samców, samice są wpuszczane<br />

do młodych, by je nakarmiły, odciąży to trochę<br />

samce. 18- dniowe młode są zabierane do gołębnika<br />

młodych gdzie oczekuje na nie kącik ze słomą oraz ich<br />

matki, by je nakarmić do 28. dni. Do lutego lotniki są<br />

przymknięte, z tym, że mogą przebywać w wolierze,<br />

która jest zamocowana przed ich przedziałem. Z pomocą<br />

3 do 4 prywatnych lotów i lotów próbnych zostają<br />

lotniki doprowadzone do potrzebnej formy. Przed wkładaniem<br />

partnerzy przebywają razem przez parę minut.<br />

Dwa razy dziennie po 45 minut otrzymują wolne obloty.<br />

Natomiast samice tylko przed południem razem z<br />

młodymi. Poniedziałek to dzień kąpieli. Po sezonie pary<br />

siedzą do 8 dni na jajkach, następnie jest wszystko<br />

zabierane, a ptaki rozdzielane. Przy karmieniu zaufaliśmy<br />

mieszankom firmy Spinne i Beyers. W pierwszych<br />

dwóch dniach stosujemy dietę ryżem Paddy i mieszankę.<br />

Również drobne nasiona i orzechy ziemne odgrywają<br />

rolę. Raz w tygodniu chcąc wzmocnić podajemy<br />

elektrolity, Blitzform i multiwitaminę, to wystarczy. 10<br />

ptaków w rozpłodzie to przeważnie gołębie Prange, od<br />

Hubert Borker i oryginały od Van Dyck. Samczyk, który<br />

przed lotami był najlepszym ptakiem oddziału i <strong>1.</strong> Assamcem,<br />

zmienił swoją rolę i pokazał się jako główny<br />

rozpłodowiec.<br />

„Super Dohmen 100“<br />

Mistrzowie Oddziałów RegV 261<br />

Weser-Aller<br />

Oddział Bookholzberg<br />

19 lotujących<br />

12 lotów – 5.500 gołębi<br />

Zdjęcia nie<br />

dostarczono!<br />

Monika Treffler<br />

Alte Hafenstr. 58 | 28757 Bremen<br />

Tel. (0412) 80 09 304<br />

36- letni Jacek Treffler, który ze swoją żoną<br />

Moniką ten sport prowadzą razem, należą do<br />

młodej generacji. Urodzony w Grudziądzu, w Polsce<br />

osiedlił się tu w 1990 r. W 1995 r. mógł znowu<br />

z tym sportem rozpocząć, z którym miał już<br />

kontakt, dzięki swojemu ojcu w Polsce. Jacek<br />

należy jeszcze do oddziału Bremen- Północny<br />

zachód, w którym lotował przed paroma laty. Z<br />

powodów odległości przeszedł do nowego oddziału<br />

i lotuje pod imieniem żony. Całe stado znajduje<br />

się w gołębniku w ogródku działkowym. Brak<br />

przyłącza elektrycznego. Akumulator i agregat<br />

prądotwórczy muszą wystarczyć. Również wodę<br />

Jako młody (1x <strong>1.</strong>), roczny (2x <strong>1.</strong>), dwuletni (1x <strong>1.</strong>) i trzyletni (4x <strong>1.</strong>) .<br />

W sumie 8x <strong>1.</strong> Konkurs:<br />

<strong>1.</strong> Konkurs Regionalflug (445 km) przeciwko 9.006 gołębiom.<br />

<strong>1.</strong> Konkurs Regionalflug (379 km) przeciwko 6.413 gołębiom.<br />

<strong>1.</strong> Konkurs RV-Flug (188 km) przeciwko 2.076 gołębiom.<br />

<strong>1.</strong> Konkurs FG-Flug (427 km) przeciwko <strong>1.</strong>870 gołębiom.<br />

<strong>1.</strong> Konkurs RV-Flug (535 km) przeciwko <strong>1.</strong>248 gołębiom.<br />

<strong>1.</strong> Konkurs FG-Flug (668 km) przeciwko 893 gołębiom.<br />

<strong>1.</strong> Konkurs RV-Flug (327 km) przeciwko 673 gołębiom.<br />

<strong>1.</strong> Konkurs RV-Flug (482 km) przeciwko 556 gołębiom.<br />

Rainer Püttmann<br />

<strong>1.</strong> Verbandsmeister gołębi dorosłych w RegV 257<br />

<strong>1.</strong> Verbandsmeister gołębi rocznych w RegV 257<br />

2. Regionalverbandsmeister gołębi dorosłych w RegV 257<br />

<strong>1.</strong> Regionalverbandsmeister gołębi rocznych w RegV 257<br />

<strong>1.</strong> Nationalpreis des Verbandes<br />

(wybrane loty, powyżej 500 km i powyżej 600 km) w RegV 257<br />

muszą codziennie donieść. 70 lotników jest prowadzonych<br />

totalnym wdowieństwem, metoda<br />

obiegową. Przed sezonem partnerzy wychowują<br />

po 1 młodym i przed następnym lęgiem zostają<br />

rozdzieleni. 3 do 4 prywatne loty doprowadzają<br />

zasiedziałe ptaki do potrzebnej formy. Nie były<br />

potrzebne loty w ciągu tygodnia, gdyż wieczorne<br />

niewymuszone obloty trwały przeszło godzinę. W<br />

czasie pierwszych sześciu lotów partnerzy widza<br />

się dopiero po locie, w następnych również przed<br />

lotem. Roczne tylko w wyjątkowych sytuacjach są<br />

wkładane na loty ponad 500 km. Poza tym<br />

wszystkie pozostałe musza zaliczyć cały program.<br />

W tym roku po sezonie nie dopuszczono do wylęgu.<br />

Od lat samiczki lotują lepiej niż ich partnerzy.<br />

To były 7960-07-266 (11/10 konkursów, 2. najlepsza<br />

samica w oddziale) i 7960-07-303<br />

(11/10 konkursów, najlepsza samica oddziału) i<br />

7960-07-274 (11/9 konkursów), które miały<br />

decydujący wpływ w zdobyciu tytułu. „Chyba miałem<br />

szczęśliwą rękę gdyż przez lata wyselekcjonowałem<br />

samice o lesbijskich cechach” to słowa<br />

hodowcy. Zwycięskie trio zostało uzupełnione<br />

przez samca 3990-08-811, który zdobył 11/8<br />

konkursów. Karmę stanowi 6 różnych gatunków,<br />

„pełen karmik” przez cały tydzień. Jedynie w<br />

dniu wkładania podana jest lekka karma. Produkty<br />

dodatkowe są podawane dopiero od połowy<br />

sezonu od Payck, przez dwa dni w tygodniu! Stado<br />

opiera się na ptakach od Hardy Krüger, Oswald<br />

Pawlik i oryginały od van Dycks. Niektóre ptaki z<br />

Polski od kolegi Ossowski zostały skrzyżowane.<br />

21<br />

Brieftaubensport


Brieftauben- Nowy sport niemiecki rekord?<br />

Rainer Püttmann:<br />

Mistrzostwa 2010<br />

Oddział Südoldenburg Mitte (53 czynnych hodowców)<br />

Mistrz oddziału Serie A<br />

z 4 najlepszymi gołębiami według konkursów i As-punktów<br />

Mistrz oddziału Serie B<br />

z 3 najszybszymi gołębiami według As-punktów<br />

Mistrz oddziału Serie C<br />

8 gołębi z największą ilością konkursów<br />

Mistrz oddziału – krótki dystans<br />

Mistrz oddziału – średni dystans<br />

Mistrz oddziału – daleki dystans<br />

Mistrz oddziału – gołębie roczne<br />

Wydawca magazynu<br />

Rainer Püttmann<br />

Najlepszy gołąb oddziału (13/13 konk.), najlepszy samiec (13/13 konk.),<br />

najlepsza samica (13/13konk.), najlepszy roczny samiec; najlepsza roczna samica!<br />

W oddziale MISTRZ we wszystkich kategoriach gołębi dorosłych!<br />

Region Heimatliebe (4 oddziały; ponad 150 czynnych hodowców)<br />

Mistrz rejonu z 4 najlepszymi gołębiami według konkursów i As-punktów<br />

Mistrz rejonu z 3 najlepszymi samcami według konkursów i As-punktów<br />

Mistrz rejonu z 3 najlepszymi samicami według konkursów i As-punktów<br />

Mistrz rejonu gołębi rocznych (3 najlepsze gołębie roczne)<br />

2., 5., 6., 7., 8. itd. najlepsze gołębie rejonu!<br />

W rejonie MISTRZ we wszystkich kategoriach gołębi dorosłych!<br />

Region 257 (9 oddziałów; 400 czynnych hodowców)<br />

Mistrz regionu z 4 najlepszymi gołębiami z lotów regionalnych<br />

Mistrz gołębi rocznych z 3 najlepszymi rocznymi z lotów regionalnych<br />

Mistrz regionu – daleki dystans z 3 najlepszymi gołębiami z 3 lotów regionalnych powyżej 500 km<br />

Nagroda narodowa w regionie 257<br />

Mistrz „Brieftaube” w regionie 257<br />

2., 3., 5., 9., 10., 13. itd. najlepsza samica regionu!<br />

W regionie MISTRZ we wszystkich kategoriach gołębi dorosłych!<br />

„Brieftaubensport International“ • Postfach 1205 • 49379 Lohne<br />

Tel. (0 44 42) 22 74 • Fax (0 44 42) 67 00 • E-mail: info@brieftaubensport-international.de


Fachbeitrag<br />

0516-08-19 • 13 konkursów<br />

Ojciec: „Massenhoven 2653”<br />

Matka: „As-samica 8655”<br />

<strong>1.</strong> Najlepszy lotnik oddziału<br />

5. As-samiec w regionie 257<br />

4. konkurs Marche (10.794 gołebi)<br />

0516-09-349 samica • 12 konkursów<br />

Ojciec: „Prange 1001“<br />

Matka: „Wnuczka Kleine Dirk“<br />

<strong>1.</strong> As-samica regionu 257<br />

<strong>1.</strong> Najlepsza samica roczna w regionie 257<br />

<strong>1.</strong> Najlepszy gołąb rejonu<br />

2. Najlepsza samica w regionie 257<br />

2. Najlepsza roczna samica regionu 257- loty dalekodystansowe<br />

0516-08-73 samica • 12 konkursów<br />

Ojciec: „Miterringer 359“<br />

Matka: „Córka Ringlose Nr. 12“<br />

2. As-samica w regionie 257<br />

6. Najlepsza samica w regionie 257<br />

7. Najlepszy gołąb rejonu<br />

0516-09-531 • 11 konkursów<br />

Ojciec: „Regionalsieger 476“<br />

Matka: „Córka Sir Henry“<br />

7. Najlepszy roczny samiec oddziału<br />

8. Najlepszy samiec oddziału<br />

4. konkurs Rehtel (744 gołębi)<br />

0516-09-232samica • 13 konkursów<br />

Ojciec: „Super Dohmen 100“ x Matka: „Carla“<br />

<strong>1.</strong> Najlepsza samica oddziału<br />

<strong>1.</strong> Najlepsza roczna samica oddziału<br />

2. Najlepsza samica roczna w regionie 257<br />

3. As-samica roczna w regionie 257<br />

4. Najlepsza samica w regionie 257<br />

9. konkurs Marche (10.794 gołębi)<br />

13. konkurs Rethel (8.062 gołębi)<br />

0516-08-74 samica • 12 konkursów<br />

Ojciec: „Miterringer 359“<br />

Matka: „Córka Ringlose Nr. 12“<br />

5. Najlepsza samica oddziału<br />

10. Najlepsza samica w regionie 257<br />

0516-08-524 • 11 konkursów<br />

Ojciec: „Sir Henry“<br />

Matka: „Córka Ringlose“<br />

5. Najlepszy samiec oddziału<br />

5. Najlepszy gołąb rejonu<br />

0516-08-6 • 11 konkursów<br />

Ojciec: „Hurrican 51“<br />

Matka: „Schnelle 421“<br />

2. Najlepszy samiec w regionie 257 – loty dalekodystansowe<br />

3. Najlepszy gołąb regionu 257<br />

4. Konkurs Sezanne (3.978 gołębi)<br />

„Brieftaubensport International“ • Postfach 1205 • 49379 Lohne<br />

Tel. (0 44 42) 22 74 • Fax (0 44 42) 67 00 • E-mail: info@brieftaubensport-international.de<br />

Brieftaubensport<br />

0516-08-456samika • 13 konkursów 0516-07-142samica • 12 konkursów<br />

Ojciec: „Syn Annelies“<br />

Ojciec: „Syn Annelies“<br />

Matka: „Wnuczka Kleine Dirk“<br />

Matka: „As-samica 8655“<br />

2. Najlepsza samica oddziału<br />

4. Najlepsza samica oddziału<br />

9. As-samica w regionie 257<br />

3. Najlepsza samica w regionie 257<br />

7. As-samica w regionie 257<br />

9. Najlepsza samica regionu 257 – loty dalekodystansowe<br />

3. konkurs Marche (10.794 gołębi)<br />

4. konkurs Marche (8.468 gołębi)<br />

0516-09-251 • 12 konkursów<br />

Ojciec: „Brat Hurrican 51“<br />

Matka: „Córka Miterringer 359“<br />

2. Najlepszy samiec oddziału<br />

2. Najlepszy roczny oddziału<br />

10. roczny gołąb regionu 257<br />

13. konkurs Sezanne (4.727 gołębi)<br />

0516-08-196 samica • 12 konkursów<br />

Ojciec: „Brat Hurrican 51“<br />

Matka: „Blaue 384 (13/13)“<br />

6. Najlepsza samica oddziału<br />

10. Najlepsza samica regionu 257<br />

0516-09-247samica • 11 konkursów<br />

Ojciec: „Titelsammler 493“<br />

Matka: „Córka Ringlose“<br />

4. Najlepsza roczna samica oddziału<br />

0516-08-189 • 11 konkursów<br />

9. Najlepsza samica oddziału<br />

Ojciec: „Syn Mirakel“<br />

Matka: „Schnelle 421“<br />

2.Najlepszy gołąb rejonu<br />

2. Najlepszy gołąb regionu 257<br />

7. As-samiec w regionie 257<br />

10. Najlepszy gołąb regionu 257 – loty dalekodystansowe<br />

0516-08-50 • 11 konkursów<br />

Ojciec: „Syn Kleine Dirk“<br />

Matka: „Elegante 335“<br />

0516-09-263samica • 11 konkursów<br />

Ojciec: „Syn Mighty Man“<br />

Matka: „Córka De Lorris“<br />

5. Najlepsza samica roczna w regionie 257


Brieftaubensport<br />

0516-09-543 • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Syn Super Dohmen 100“<br />

Matka: „Córka Hurrican 51“<br />

<strong>1.</strong> Najlepszy roczny samiec oddziału<br />

14. konkurs Marche (10.794 gołębi)<br />

0516-08-23 samica • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Syn TOP 360“<br />

Matka: „Wnuczka Olympiade“<br />

0516-08-71 • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Ojciec Hurrican 51“<br />

Matka: „Córka Black Power“<br />

0516-09-569 samica • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Brat Hurrican 51“<br />

Matka: „Adamiok 349“<br />

6. Najlepsza roczna samica oddziału<br />

0516-09-515 • 8 konkursów<br />

Ojciec: „Sir Henry“<br />

Matka: „Córka Super Dohmen 100“<br />

8 konkursów, ale…<br />

9. Najlepszy roczny samiec oddziału<br />

0516-09-215 • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Hurrican 51“<br />

Matka: „As-samica 8655“<br />

5. Najlepszy roczny samiec oddziału<br />

0516-07-235samica • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Syn 330“<br />

Matka: „Córka 1009“<br />

0516-06-142samica • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Wnuk Fieneke 5000“<br />

Matka: „Wnuczka Ringlose Nr. 12“<br />

0516-07-287samica • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Syn Ringlose Nr. 12“<br />

Matka: „Córka 36“<br />

3. konkurs Marche (8.468 gołębi)<br />

0516-09-563 • 8 konkursów<br />

Ojciec: „Super Dohmen 100“<br />

Matka: „Córka Kleine Dirk“<br />

8 konkursów, ale…<br />

10. Najlepszy roczny samiec oddziału<br />

12. Konkurs Wassenberg (2.348 gołębi)<br />

17. konkurs Marche (10.794 gołębi)<br />

18. Konkurs Marche (4.493 gołębi)<br />

0516-08-124 • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Super Dohmen 100“<br />

Matka: „Schicke 321“<br />

0516-09-289samica • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Brat Hurrican 51“<br />

Matka: „Wnuczka Olympiade“<br />

9. Najlepsza roczna samica oddziału<br />

0516-09-526 • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Dunkler 42“<br />

Matka: „Córka Kasai“<br />

4. konkurs Rethel (8.062 gołębi)<br />

0516-08-507 • 9 konkursów<br />

Ojciec: „Syn TOP 360“<br />

Matka: „Ciotka Hurrican 51“<br />

9 konkursów ale z średnio 95,31 As-punktami za lot<br />

0516-09-219 • 9 konkursów<br />

Ojciec: „Wnuk Fieneke 5000“<br />

Matka: „Wnuczka Fieneke 5000“<br />

8 konkursów, ale…<br />

7. Najlepsza samica regionu 257<br />

0516-07-564 • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Brat Hurrican 51“<br />

Matka: „Córka Miterringer 4“<br />

„Brieftaubensport International“ • Postfach 1205 • 49379 Lohne<br />

Tel. (0 44 42) 22 74 • Fax (0 44 42) 67 00 • E-mail: info@brieftaubensport-international.de<br />

Fachbeitrag<br />

0516-09-284 • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Super Dohmen 100“<br />

Matka: „Siostra Hurrican 51“<br />

0516-07-249samica • 10 konkursów<br />

Ojciec: „Syn 3. As-Vogel 909“<br />

Matka: „Córka 914“<br />

1<strong>1.</strong> konkurs Rethel (8.062 gołębi)<br />

0516-08-18 • 8 konkursów<br />

Ojciec: „Ojciec Hurrican 51“<br />

Matka: „Córka Black Power“<br />

8 konkursów, ale…<br />

<strong>1.</strong> FG Wassenberg (5.455 gołębi)<br />

0516-09-542samica • 9 konkursów<br />

Ojciec: „Syn Super Dohmen 100“<br />

Matka: Córka Hurrican 51<br />

8 konkursów, ale…<br />

3. Najlepsza samica roczna w regionie 257<br />

8. konkurs Marche (8.468 gołębi)<br />

10. konkurs Marche (10.794 gołębi)


Brieftaubensport<br />

Tessenderlo: Rozegraliście sezon<br />

waszego życia? Któż to wie?<br />

Według nas niemożliwością jest ocenić,<br />

do czego są jeszcze zdolni. W<br />

2009 r. zdobyli 9 zwycięstw prowincjonalnych<br />

i wielu myślało, że<br />

wyżej już nie pójdzie. Ale co widzimy,<br />

w tym sezonie? Możemy naliczyć<br />

jedenaście prowincjonalnych<br />

zwycięstw, albo innymi słowy: to 32.<br />

prowincjonalne zwycięstwo i dwa<br />

zwycięstwa krajowe, w dotychczasowym<br />

lotowaniu.<br />

Ten system funkcjonuje<br />

Przeżyciem były odwiedziny u<br />

Agy Verreckt i Pascala Arien. U nich<br />

wszystko jest tak zgrane i dopasowane<br />

jak nigdzie indziej, a do tego<br />

wszystko jest takie proste. Niestety<br />

mieliśmy za mało czasu, by się<br />

zagłębić w system Verreckt- Arien.<br />

Ale z całą pewnością, zimą ponownie<br />

usiądziemy razem, by otrzymać<br />

więcej informacji na ten temat. Pascal:<br />

„Ależ skąd, przedstawię system<br />

dotyczący gołębi dorosłych i rocznych.<br />

Naszym zamiarem jest co<br />

tygodniowe uczestnictwo w lotach<br />

ciężkiego średniego dystansu.<br />

Wszystko związane jest z konstrukcja<br />

całego gołębnika. Dla moich<br />

Brieftaubensport<br />

25<br />

Verreckt-Ariën, Tessenderlo<br />

<strong>1.</strong> Narodowy z Tulle przeciw 6.702 gołębiom starym<br />

samic przeznaczyłem ponad dwa<br />

przedziały, w których znajdują się<br />

pochyłe cele. A dla moich wdowców<br />

przeznaczyłem przeszło cztery przedziały<br />

z celami do wylęgu. Oprócz<br />

tego znajduje się jeszcze tzw.<br />

„gołębnik motywacyjny”.<br />

By ten system opisać, musze rozpocząć<br />

od końca sezonu. Ostatni lot,<br />

w którym braliśmy udział, to lot z<br />

Argenton w sierpniu. Po nim partnerzy<br />

pozostają już razem, to dotyczy<br />

tych najlepszych, natomiast te trochę<br />

słabsze musza zaliczyć jeszcze<br />

jeden lot La Souterraine<br />

Tegoroczne pozostają razem do<br />

nowego roku.<br />

Przeciwnie gołębie<br />

stare, zostają<br />

wcześnie rozdzielone.Chcemy<br />

przez to<br />

uniknąć częstego<br />

znoszenia<br />

jaj. To niebezpieczeństwo<br />

u<br />

przyszłych gołębi<br />

rocznych jest<br />

niewielkie.<br />

Gdy już<br />

wszystkie są<br />

Belgia<br />

rozdzielone, to w ciągu dnia znajdują<br />

się w wolierze, ale muszą uczestniczyć<br />

w codziennych treningach.<br />

14. lutego, w walentynki, wszystkie<br />

są razem puszczane i mają dowolny<br />

wybór partnera. Gdy są wśród nich<br />

jakieś, które się nie złączyły nie przeszkadza<br />

mi to. 5. marca, zostają<br />

ponownie rozdzielane. W tym sezonie<br />

sparowało się 70 %, a reszta się<br />

przyglądała.<br />

Tak na marginesie ta samiczka,<br />

która wylotowała 7. Narodowy lot<br />

dopiero teraz po raz pierwszy się<br />

sparowało. Nie do wiary albo? W<br />

czwartek i piątek, w przedostatnim<br />

tygodniu marca, biorę urlop i samce<br />

jak i samice musza odrobić swój<br />

pierwszy lot treningowy: w czwartek<br />

20 km, w piątek 40 km. Natomiast w<br />

niedzielę zostają rozdzielone. Pod<br />

koniec następnego tygodnia rozpoczyna<br />

się sezon, a z nim pierwszy lot<br />

konkursowy, który trwa do lotu<br />

Argenton (10 sierpnia). Co tydzień<br />

do kosza.<br />

W przeciągu całego sezonu samice<br />

w ciągu dnia znajdują się w<br />

wolierze, a w nocy w swoim gołębniku.<br />

Kto chce dobrze lotować musi<br />

się zatroszczyć, by były w super kon-


Belgia<br />

dycji. Wybrałem karmę Matador.<br />

Odnośnie opieki medycznej korzystam<br />

z rad weterynarza dr Karlo Van<br />

Rompaey. On sam decyduje, gdyby<br />

się coś przytrafiło.”<br />

Jak już zostało wspomniane, zimą<br />

udamy się jeszcze raz w kierunku<br />

Tessenderlo, by ostatecznie wyjaśnić<br />

sobie pozostałe rzeczy.<br />

Tulle<br />

„To krajowe zwycięstwo zostało<br />

zdobyte przez samicę o nazwie<br />

„Argentina“. Ta samica może się już<br />

Po<br />

locie! !<br />

Regeneracja<br />

Regener<br />

egener acja<br />

HEMOLYT HEMOLY<br />

YT<br />

40<br />

NOWOŚĆ!<br />

poszczycić bogatą listą osiągnięć,<br />

ale krajowy lot z Tulle to jak śmietanka.<br />

Czy została specjalnie zmotywowana?<br />

Prawdopodobnie tak i przypuszczam,<br />

w jaki sposób. Przed około<br />

dwoma tygodniami jej samczyk<br />

zauroczył się w innej partnerce.<br />

Samice potrafią być naprawdę<br />

zazdrosne, i to chyba się przyczyniło<br />

do sukcesu. Nie poddała się i<br />

powalczyła o swoją miłość.<br />

Niestety nie widzieliśmy jej przylotu.<br />

Dzięki Internetowi wiedzieliśmy<br />

o wcześniejszych przylotach, ale my<br />

powinniśmy najpóźniej konstatować<br />

Ek<br />

kstra<br />

M oc! P<br />

sst t<br />

Zamiast<br />

ZZa a<br />

mmi<br />

iia iia aa<br />

- łatwo<br />

przyswajalne<br />

protein<br />

otein y oraz<br />

elektrolity<br />

dla szybkiej<br />

oraz<br />

doskonałej<br />

regeneracji<br />

acji po locie<br />

,<br />

- wzbogacone<br />

o magnez<br />

z or<br />

az witaminę B6,<br />

- stymuluje<br />

produkcję<br />

cję hemo<br />

globiny,<br />

która<br />

jest<br />

odpo wiedzialna za<br />

tr transpor<br />

t tlen u do mięsni g<br />

ołębia,<br />

- 1 łyżka ( 10 g)<br />

na 1 litr w ody do picia lub na 1 k kg<br />

zwilżonej<br />

karmy<br />

Po<br />

powr<br />

ocie z lotu należy poda podawać<br />

Hemolyt<br />

do wody<br />

przez<br />

2 k olejne dni,<br />

lub przez<br />

4 kolejne<br />

posiłki.<br />

siłki. N<br />

ależy rozpocząć<br />

podawanie<br />

prepar<br />

a atu<br />

na 10 dni<br />

przed<br />

rozpoczęciem<br />

sezonu<br />

w trakcie<br />

trwania lotów<br />

treningowy<br />

ch.<br />

DEX DEXTROTONIC<br />

DE TROTONIC<br />

o 14.37, by wygrać. Osobiście wiedzieliśmy,<br />

że pogoda nam nie sprzyjała,<br />

i nie liczyliśmy na przylot przed<br />

14.50. Gdyśmy usłyszeli i zobaczyli<br />

gołębia na wylocie, to zegar pokazał<br />

godzinę 14.33. Od razu przed<br />

oczyma miałem zwycięstwo z krajowego<br />

lotu, i to naprawdę się przytrafiło.”<br />

Verreckt-Ariën<br />

Schoterheide 45<br />

3980 Tessenderlo / Belgien<br />

Tel. (00 32) 13 67 75 01<br />

PPr rrzzzee<br />

ed lotem!<br />

EEnergia<br />

nergia<br />

- płynn płynny<br />

zestaw<br />

elektrolitów<br />

oraz<br />

mikroelemen<br />

oelemen tów,<br />

- do doskonałe<br />

źródło<br />

glikogenu<br />

( cukier)<br />

- wzbo g gacon<br />

y o L L-ar<br />

gininę or oraz<br />

L -aspar tam w celu<br />

pr przeciwdziałania<br />

zmęczeniu<br />

mięśni,<br />

- 15 ml / 1 litr w wody,<br />

przez<br />

2 ostatnie<br />

tnie dni pr<br />

zed<br />

koszowaniem,<br />

Nauka<br />

w służbie TTw<br />

woich<br />

gołębi<br />

�������������������������������������������������������������������������������������������������������<br />

������<br />

���������������������������������������������������������������������������<br />

������������<br />

������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������� ����������������������������������������������������������������������������������������������������������������<br />

����<br />

��������������������������������������������������������������������<br />

���������������������������������<br />

���������������������������������������������������������������������<br />

�� �� �� �� �� �� �� �� �� �� �� �� �� �� �� �� �� ���������� ������������������������������������������������������������������� ����������<br />

�������<br />

26<br />

Brieftaubensport<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

Brieftaubensport<br />

Wilfried Bruyneel, Oudenaarde-Mater<br />

<strong>1.</strong> z międzynarodowego z Perpignan przeciw 15.857 gołębiom<br />

Oudenaarde-Mater: Perpignan,<br />

to tradycyjne zakończenie międzynarodowego<br />

programu zawodów na<br />

dużym dalekim dystansie (maratonie)<br />

z prawie 16.000 uczestniczących<br />

gołębi. Międzynarodowy zwycięzca<br />

pochodzi z Belgii mówiąc dokładniej<br />

ze wschodnio flandryjskiego Oudenaarde.<br />

A nazywa się Wilfried Bruyneel.<br />

Swojego nakrapianego konstatował<br />

o 18.21 z odległości 896 km,<br />

z szybkością <strong>1.</strong>297,75<br />

Metrów/Minutę.<br />

Pozostałe dwa miejsca na podium<br />

zajęli Albert i Eric Willems<br />

(<strong>1.</strong>281,07 m/ min.) i Gilbert Delait<br />

(z <strong>1.</strong>264,52 m/ min.) – oboje z Belgii.<br />

Wilfried od 12. roku życia jest<br />

hodowcą. Przez okres 15 lat lotował<br />

wspólnie z Bertrandem Bettens z<br />

Mater, wyłącznie w lotach młodych.<br />

Gdy Wilfried przed 12 latami przeprowadził<br />

się do Mater rozpoczął<br />

własną karierę. Wyspecjalizował się<br />

wyłącznie na dużym dalekim dystansie(maratonie).<br />

Ta kategoria wymaga posiadania<br />

prawdziwych dalekodystansowych,<br />

a te przede wszystkim znalazł u Georges<br />

Carteus. Wilfried: „W 80 %<br />

mojego stada w żyłach płynie krew<br />

27<br />

tych wybitnych ptaków. Pozostałe<br />

sprowadzone, a odnoszące sukcesy<br />

gołębie pochodziły od Marcela Vandenabeele,<br />

Ronse, Etienne Devos,<br />

Deerlijk, od H.-P. Brockamp oraz od<br />

Chris Hebberecht, Evergem.<br />

W ostatnim sezonie lotował Wilfried<br />

z 38 starymi i 20 rocznymi<br />

wdowcami, które są ulokowane w<br />

pięciu różnych gołębnikach. Po<br />

lotach mogą wychować jeden lęg<br />

młodych. Nie praktykują wychowu<br />

zimowego i wiosennego. „Ale praktykuję<br />

coś innego“, mówi Wilfried,<br />

Belgia<br />

„gdy wdowce odrobiły swoje pierwsze<br />

treningi, to otrzymują swoje<br />

„Madame“ przez trzy dni. To ma<br />

zastosowanie tylko w celu zwiększenia<br />

ich motywacji, by jeszcze szybciej<br />

wracały do domu. Nie uważam<br />

tego jako ponownego parowania.<br />

Gołębie dorosłe zaliczają loty krajowe,<br />

a szczególnie międzynarodowe,<br />

natomiast roczne kończą sezon na<br />

lotach Limoges lub Tulle. Każdy z<br />

nich, który wykazał się dobrą wydolnością<br />

lotową, może pozostać. Pozostałe<br />

musza odejść.


Belgia<br />

Mój system jest bardzo prosty.<br />

Przez cały tydzień otrzymują tą samą<br />

karmę. Która składa się po części z<br />

karmy hodowlanej, pierzeniowej i<br />

sportowej, oprócz tego pół litra<br />

Super Diety i tą samą Gerry Plus.<br />

Wszystkie mieszanki pochodzą od<br />

Versele-Laga. Codziennie mogą się<br />

najeść do woli.<br />

Podawane produkty dodatkowe<br />

pochodzą od dr Brockamp. Opiekę<br />

medyczną powierzyłem dr Wim Boddaert,<br />

do którego mam pełne zaufanie.<br />

Korzystam z jego usług przy<br />

potrzebnych badaniach i stosuję się<br />

do jego zaleceń. Gdy wszystko przebiega<br />

prawidłowo wtenczas wdowce<br />

są wkładane do kosza co trzy<br />

tygodnie. Zaraz po powrocie z lotu<br />

przeprowadzam trzytygodniową<br />

kurację przeciw Tricho. Potem przez<br />

Buvens-Slevens, Halen<br />

<strong>1.</strong> Krajowy z Bourges 2010 przeciw 14.119 rocznym<br />

Halen: Co za napięcie? Co za<br />

rywalizacja? Przez długi okres<br />

czasu, cała belgijska nacja<br />

myślała, że Luc Delaere z Anzegem,<br />

został krajowym zwycięzcą<br />

rocznych. Ale gdy wszystkie<br />

konstatowania zostały uwzględnione,<br />

wyglądało na to, że niebieski<br />

samczyk hodowcy Roger<br />

Buvens wyprzedził wszystkich<br />

konkurentów o długość dzioba. I<br />

to się potwierdziło. Zwycięzca z<br />

Bourges, Roger Buvens, pokonał<br />

ten dystans z szybkością<br />

<strong>1.</strong>256,34 m na minutę.<br />

Ptak od Luc Delaeres osiągnął<br />

szybkość <strong>1.</strong>256,18 m i zdobył srebro,<br />

a spółka Deno-Herbots ze swoim<br />

najszybszym gołębiem zdobyła<br />

brąz z szybkością <strong>1.</strong>254,69 m/min.<br />

Hodowca-hobbysta- czystej krwi<br />

W sobotę wieczorem około<br />

20.30, zastukaliśmy do drzwi Roge-<br />

dwa dni otrzymują produkt dodatkowy<br />

od Brockampa, następnie przez<br />

3 dni środek przeciw ornitozie, a<br />

później ponownie produkt Brockampa,<br />

wtenczas są czyste i zdrowe do<br />

następnego lotu.<br />

Oprócz grupy wdowców posiadam<br />

jeszcze 13 par rozpłodowych,<br />

z których otrzymuje 60 młodych. Te<br />

młode muszą w roku urodzenia zaliczyć<br />

3 razy Noyon (150 km) i to<br />

wystarczy.<br />

Perpignan<br />

Jak już było powiedziane, Perpignan<br />

to wymowne zakończenie<br />

sezonu. Dlatego co rocznie, na<br />

zakończenie jeszcze raz korzystamy<br />

z odpowiedniej motywacji. W<br />

związku z czym w dniu wkładania,<br />

ra Buvens i jego żony Mariet Slevens.<br />

Roger przywitał nas serdecznie, ale<br />

właściwie nie wiedział, jak to się<br />

wydarzyło.<br />

„To spotkało nas zupełnie nieoczekiwanie!<br />

Kto by to przypuszczał!<br />

Obawiam się, że właściwie nie<br />

mam wam o czym opowiadać.<br />

Ponieważ tutaj sport gołębiarki trak-<br />

już z rana samiczki są na gołębniku,<br />

a duża ilość słomy dba o szczególną<br />

atmosferę. Na lot Perpignan zostało<br />

włożonych 18 ptaków, z których 9<br />

wieczorem już znalazło się w zegarze.<br />

Niestety nie widziałem przylotu<br />

mojego zwycięzcy. Przez moment<br />

byłem za gołębnikiem, a gdy wróciłem<br />

siedział już na dachu.<br />

Mogę wam zdradzić, że rytm<br />

mojego serca bardzo przyspieszył,<br />

gdyż z internetu wiedziałem, że w<br />

Belgii do tego czasu nie zgłoszono<br />

żadnego gołębia.”<br />

Wilfried Bruyneel<br />

Boskant 10<br />

9700 Mater / Belgien<br />

Tel. (00 32) 55 45 68 59<br />

towany jest jako<br />

hobby i relaks.<br />

Rozumiesz to? Ja<br />

mogę na średnim i<br />

ciężkim średnim<br />

dystansie więcej niż<br />

tylko dyskutować. I<br />

muszę to przyznać,<br />

że zarówno samce<br />

jak i samice w ostatnich<br />

tygodniach<br />

były w wielkiej formie,<br />

co u nas w<br />

regionie było widać<br />

po czołowych pozycjach<br />

w cotygodniowych<br />

listach konkursowych.<br />

Jestem ciałem i duszą graczem<br />

wdowieństwa. Loty gołębi<br />

młodych nie interesują mnie zbytnio.<br />

Moje aktualne stado składa się z 10<br />

wdowców, 5 samic, które znajdują<br />

się pomiędzy młodymi i 10 par rozpłodowych<br />

oraz aktualnie 23 gołębi<br />

młodych. Moje gołębie oparte są na<br />

rasie Van Leest-Peeters (nawiązany<br />

28<br />

Brieftaubensport<br />

Brieftaubensport


o o<br />

ddr<br />

z<br />

l<br />

D<br />

wwi<br />

lle<br />

iil<br />

i iia aa<br />

eep p<br />

c<br />

zzy y<br />

ssz<br />

h<br />

w<br />

y<br />

iik<br />

kko o<br />

lepszych wynikow<br />

i<br />

zdrowia<br />

Dla a<br />

Higiena<br />

wody woo<br />

dy y pitnej pitnnejj<br />

Avidress A vidress plus<br />

Lepiej<br />

j zap zapobiegać<br />

p obieg obiegać<br />

niż niż le leczyć czzyyć<br />

ć<br />

Usne Gano<br />

Mieszanka z brodaczki i oregano<br />

Działa prz przeciw zec<br />

iw<br />

szkod-liwym szkoo<br />

d-liwyym<br />

zarazkom<br />

zar<br />

azk azkom<br />

�� ���<br />

��<br />

��<br />

��<br />

��<br />

��<br />

�Bakteriom<br />

�� ���<br />

��<br />

��<br />

��<br />

��<br />

��<br />

�Trrichomonadom<br />

�� ���<br />

��<br />

��<br />

��<br />

��<br />

��<br />

�Kookcyyddiom<br />

n<br />

PPytania<br />

ytania pr prosimy osimy<br />

pr przesyłać z esyłać na<br />

inf info@roehnfried.de<br />

o@roehnfried<br />

.de<br />

w<br />

redukujje<br />

licz zę<br />

chorobotwóórcz<br />

zyy<br />

ch zarazk<br />

zkó ów<br />

Działa prz zeciw:<br />

Ovigor<br />

Sp.<br />

z.o.o.<br />

ul.<br />

GGawędy<br />

awędy<br />

70, 45-111 OOpole<br />

pole<br />

Tel.:<br />

+48 77 454 1312, FFax:<br />

ax: +48 77 454 1382<br />

www.ovigor.com.pl,<br />

oovigor@ovigor.com.pl<br />

vigor@ovigor<br />

.c .com.pl<br />

Brieftaubensport<br />

29<br />

Brieftaubensport<br />

kontakt, dzięki przybłędzie), Jos<br />

Hasendonckx, Grobbendonk, René<br />

Flossy, Loksbergen i Romain Schots z<br />

Halen.<br />

Moje wdowce paruję w okresie<br />

Bożego Narodzenia. Pozwalam na<br />

wychów młodych i zostają już przygotowane<br />

do przejścia na wdowieństwo.<br />

Po raz drugi nie zostają już<br />

sparowane. Z powodu ciężkiej choroby<br />

mojej żony przystąpiłem do<br />

sezonu dużo później niż zwykle. A<br />

więc dopiero pod koniec maja<br />

mogłem moje wdowce po raz pierwszy<br />

włożyć do kosza.<br />

Bourges<br />

Ten krajowy zwycięzca, to niebieski<br />

samczyk o numerze B 09-<br />

5024280. Przy odległości 469,202<br />

km został zarejestrowany o godz.<br />

13.13.32 , przy szybkości<br />

<strong>1.</strong>256,34 m/min. Ten „09-280“ jest<br />

samcem bez dotychczasowych<br />

szczególnych osiągnięć. Jako młódek<br />

o mało nie doprowadził swojego<br />

szefa do zawału, gdy po 6 tygodniach<br />

nieobecności nagle jak czołowy<br />

lotnik wylądował na wylocie.<br />

Akurat w tym czasie Roger oczekiwał<br />

na przylot pierwszych gołębi z pro-<br />

wincjonalnego lotu z Orléans i przypuszczał,<br />

że to jeden z nich. A to był<br />

ten „09-280“, który zgubił się przed<br />

6 tygodniami. Roger niezbyt długo<br />

się gniewał i dał mu jeszcze jedną<br />

szansę, jako rocznemu. I widzimy,<br />

jak ten 280-09 odwdzięczył się<br />

narodowym zwycięstwem swojemu<br />

szefowi za jego zaufanie. Odnośnie<br />

jego pochodzenia: ojcem jest B 03-<br />

5221920 (Rasse Van Leest-Peeters),<br />

matka jest B 03-6426028 (Rasse Jos<br />

Hasendonckx). Dokładniejszymi<br />

informacjami Roger nie dysponuje.<br />

Czy ten „280“ został specjalnie<br />

zmotywowany? Roger: „To prawdopodobnie<br />

przeczy wszystkim teoriom,<br />

ale w dniu wkładania, przemknąłem<br />

wdowce w połowie celi, a<br />

do gołębnika wpuściłem na pół dnia<br />

młode samiczki. Zauważyłem jak<br />

młoda samiczka siedziała w celi u<br />

’280’, a po chwili była tam już inna.<br />

To chyba musiała być szczególna<br />

motywacja, by wyprzedzić pozostałych<br />

uczestników z lotu Bourges.<br />

Głównym atutem w systemie opieki<br />

w hodowli Buvens jest prostota.<br />

Karmę stanowią sport mieszanki firmy<br />

Natural, a jako produkty dodatkowe<br />

raz w tygodniu otrzymują do<br />

pojnika dawkę Dulcovit. Z medycznego<br />

punktu widzenia, lekarstw prawie<br />

nie podaję. W razie problemu<br />

kontaktujemy się z weterynarzem dr<br />

Raf Herbots.“<br />

Roger Buvens<br />

Oude Leuvensebaan 28a<br />

3545 Halen / Belgien<br />

Tel. (00 32) 13 46 17 77<br />

Belgia


Nigdy się z tym nie kryłem, że nie jestem sympatykiem<br />

zaproponowanej przez zarząd i uchwalonej przez zgromadzenie<br />

”koncepcji sportowej”. Pod pojęciem „koncepcji<br />

sportowej” wyobrażam sobie trochę więcej, niż<br />

ponowne (który to już raz) przedstawienie warunków i<br />

zastąpienie kilku mistrzostw nowymi lub kilkoma dodatkowymi.<br />

Nie znajduję w tym w żadnego powodu, dla<br />

którego miałoby być „więcej satysfakcji i radości dla<br />

wszystkich”!<br />

Większość zgromadzenia przychyliła się jednakże do<br />

wniosku zarządu, dlatego musimy z tym żyć w roku<br />

201<strong>1.</strong> Czy w ogóle i jak długo utrzyma się ta „koncepcja<br />

sportowa”, to się dopiero okaże. Jeszcze podczas<br />

zgromadzenia pomysł zaczął kuleć, ponieważ dopiero<br />

co zgromadzenie zlikwidowało „koncepcję sportową”<br />

mistrzostwa RV (oddziału) na szczeblu kraju, a dwa wnioski<br />

dalej została ona znowu przywrócona. Dobrze, że<br />

była to decyzja większości, dlatego też jest to teraz zadanie<br />

dla wszystkich oddziałów (RV), grup lotowych (FG) i<br />

rejonów (RegV), aby ich członkom zaproponować taki<br />

program lotów, który wszystkim da szanse na mistrzostwa<br />

na poziomie związku (najlepsze gołębie-asy,<br />

mistrzostwo na średnim dystansie, mistrz. na długim<br />

dystansie, mistrz. goł. rocznych i mistrz. goł. młodych)<br />

oraz na poziomie RV (mistrzostwo na średnim dystansie<br />

i długim dystansie). Przede wszystkim wcześniej wyjaśnione<br />

muszą zostać wszystkie niejasności, ponieważ z<br />

uchwalonych warunków startu nasuwają się następujące<br />

pytania, jak np.: Co będzie, jeśli nie zostanie osiągnięty<br />

minimalny kilometraż (1400 km na średnim i 1900 km na<br />

długim dystansie)? Czy wówczas w danej kategorii nie<br />

będzie mistrza RV? Jeżeli mimo tego mistrz będzie wyłoniony,<br />

to czy mistrzem będzie gołębnik z największą ilością<br />

kilometrów, a więc możliwie mało poniżej<br />

1400/1900 km, albo też gołębnik z największą ilością<br />

konkursów? Co będzie, gdy minimalny kilometraż nie<br />

zostanie osiągnięty, ponieważ RV skrócił program lotowy,<br />

a jeden z hodowców weźmie udział w locie RegV lub<br />

w locie FG w sąsiednim oddziele, ale w którym to locie<br />

jego własny RV nie uczestniczył? Czy wówczas ten<br />

hodowca będzie mistrzem, bo jako jedyny spełnił warunki<br />

i zdobył odpowiednią ilość dodatkowych konkursów?<br />

Jak będzie przedstawiała się sytuacja, gdy RV uczestniczy<br />

co prawda w locie organizowanym przez FG, ale nie<br />

startuje w odbywającym się w ten sam weekend locie<br />

RegV? Zgodnie z punktem I.<strong>1.</strong>1 każdy członek związku<br />

Rainer<br />

Püttmann<br />

Potrzebna jest fantazja<br />

może, jako pojedynczy hodowca uczestniczyć w lotach<br />

FG, lotach grup RegV lub lotach RegV, jeżeli jego własny<br />

RV (lub FG) już nie bierze w nich udziału. Ale ponieważ<br />

członkowie związku zgodnie z punktem I.<strong>1.</strong>1 uczestniczyć<br />

mogą w czasie jednego weekendu tylko w jednym<br />

locie FG, jednym locie RegV lub jednym locie grup RegV<br />

(i / lub na poziomie krajowym), to wówczas oznaczałoby<br />

to, że na przykład jeden z członków z powodu uczestnictwa<br />

w locie RegV lub locie grup RegV, w którym nie<br />

uczestniczy jego własny RV, nie może uczestniczyć w<br />

locie organizowanym przez FG, ale w którym uczestniczy<br />

jego własny RV, a tym samym musi zrezygnować z<br />

mistrzostw w ramach FG, do których z kolei zalicza się<br />

ten lot FG. Nie jest to uregulowane, kto odpowiedzialny<br />

jest za starty poszczególnego hodowcy indywidualnego.<br />

Jak i gdzie należy to załatwiać? Czy w ogóle można<br />

zmusić FG do umożliwienia startu hodowcy indywidualnemu?<br />

Kto w ogóle decyduje o tym, do którego punktu<br />

wkładań przynależy określony hodowca indywidualny?<br />

FG nie są organizacjami związku, dlatego związek w<br />

zasadzie nie ma na nie wpływu! Czy dla pojedynczego<br />

hodowcy uczestniczącego w locie krajowym liczy się<br />

jego indywidualny pomiar gołębnika, czy (pomiar) dla<br />

lotu krajowego? Jeżeli pod uwagę weźmie się drugą<br />

możliwość, to teoretycznie pojedynczy członek z pomiarem<br />

gołębnika o znacznie mniejszym kilometrażu np.<br />

300 lub 400 km, mógłby wziąć udział w locie krajowym<br />

na dystansie 500 lub 600 km i zakwalifikować go, jako<br />

lot krajowy przyjmując średnią odległość. Zgodnie z § 4<br />

ustęp III Regulaminu Lotów w lotach krajowym uczestniczyć<br />

może każdy członek związku. Z całą pewnością<br />

pojawi się jeszcze wiele innych pytań, a szczególności<br />

dotyczących tego, kto ma zapanować nad całą tą masą<br />

danych, w końcu liczy się teraz najlepsza z czterech list<br />

konkursowych. Nikt nie powinien polegać na tym, że<br />

podliczone wyniki będą zawsze prawidłowe. Przeliczenie<br />

kontrolne jest obowiązkiem każdego hodowcy.<br />

Plan lotów 2011<br />

W celu stworzenia uczestnikom możliwie najlepszych<br />

szans, konieczne jest stworzenie inteligentnego planu<br />

lotów. Przy tym uwzględniać należy również różnorodne<br />

uwarunkowania regionalne. Ciekawe jest to, że komisja<br />

sportowa odpowiedzialna za stworzenie „koncepcji<br />

sportowej” była w przeważającej części bawarska, ale<br />

z drugiej strony ustaliła początek lotów zaliczanych do<br />

klasyfikacji na 23/24 kwietnia, a mianowicie na śred-<br />

30<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

nich dystansach z 150km (mistrzostwa na szczeblu<br />

związku goł. rocznych) lub 200km (gołębie-asy na szczeblu<br />

związku). Czy jednak tak wczesne rozpoczęcie sezonu<br />

na tych dystansach będzie możliwe na terenie całych<br />

Niemiec? Tutaj mam wątpliwości. Członkowie każdego<br />

RV (naturalnie również każdego FV i RegV), którzy w ten<br />

weekend rozpoczynają sezon, mają za sobą jeden lub<br />

dwa loty więcej, niż członkowie RV rozpoczynających<br />

sezon później. A im więcej zaliczonych startów, tym<br />

większe są szanse na dobre miejsce na poziomie związku.<br />

Ponieważ z wszystkich lotów od 23/24 kwietnia do<br />

02/03 lipca (mistrzostwo gołębi rocznych na szczeblu<br />

związku, 11 lotów w weekendy) względnie do 07/08<br />

sierpnia (klasyfikacja asów, 16 lotów w weekendy), spełniających<br />

pozostałe wymagania, można wybierać określone<br />

loty, mistrzowie goł. rocznych oraz gołębie-asy<br />

zyskają z tych RV i RegV, które odpowiednio do tego ustaliły<br />

swoje plany lotów. Mistrzostwo związku (VB) na średnim<br />

dystansie będzie jeszcze bardziej zagmatwane,<br />

ponieważ nie będzie na to zbyt dużo czasu. Nawet, gdy<br />

okres od 30 kwietnia/01 maja do 02/03 lipca z dziesięcioma<br />

weekendami wygląda na całkiem obszerny, to<br />

jednak wszystko ulega znacznej relatywizacji, gdy<br />

uwzględni się fakt, że liczą się tutaj wyłącznie loty na<br />

dystansie ponad 300 km do max 499 km, przy czym<br />

cztery loty uwzględniane w klasyfikacji muszą mieć łącznie<br />

1400 km. Jeżeli RV rozpoczyna loty zgodnie z programem<br />

dopiero 30 kwietnia/01 maja i począwszy od<br />

dystansu 150km, 200km i 250km to pozostanie w sumie<br />

7 lotów, podczas których wymienione wymagania w<br />

ogóle mogły zostać spełnione. Z reguły każdy plan lotów<br />

do 02/03 lipca posiada, co najmniej jeden lot niezaliczany<br />

do klasyfikacji na średnim dystansie powyżej<br />

500km, poprzez co ilość lotów uwzględnianych w klasyfikacji<br />

zredukowanych zostaje do sześciu. Jeżeli z tych<br />

sześciu lotów tylko dwa są na dystansie ponad 400 km i<br />

do tego są one ciasno zaplanowane, to wystarczy, aby<br />

jeden z nich wypadł i już wszystkie lub część RegV nie<br />

zaliczy minimalnego kilometrażu 1400 km. Na przykład:<br />

w moim RegV 257 jako lot na dystansie 300 km mamy<br />

lot z Marche o średnim kilometrażu 331 km, a jako lot na<br />

dystansie 400 km mamy Rethel o średniej odległości 436<br />

km. W trzech grupach lotowych „A”, „B” i „C” średnie<br />

odległości przedstawiają się następująco: 314 km, 320<br />

km i 342 km względnie 419 km, 426 km i 446 km. FG<br />

„A” z trzema lotami po 314 km i jednym lotem z 419 km<br />

osiąga w sumie 1361 km, co oznacza, że tym samym<br />

warunki nie zostały spełnione. Jedyną możliwością jest<br />

„przejście” na listy RegV. Poprzez ograniczoną możliwość<br />

wyboru listy, RV w FG „B” jest również poszkodowany<br />

przy założeniu najkrótszego średniego dystansu<br />

wynoszącego 320 km wzgl. 426 km. Przy założeniu<br />

trzech lotów po 320 km i jednego z 426 km zabraknie<br />

nam 14 km do wymaganych 1400 km. Że nie jest to jedynie<br />

przedstawienie świata w czarnych barwach, okaza-<br />

Brieftaubensport<br />

31<br />

opinia fachowca<br />

ło się już w roku 2010, ponieważ ze względu na odwołanie<br />

jednego lotu pojawiła się uprzednio opisana sytuacja.<br />

Przedstawiony przykład powinien być dostatecznym<br />

powodem na to, aby przy układaniu planu lotów nie<br />

bazować zbytnio na lotach z odległości 300km, lecz<br />

uwzględnić wystarczającą ilość lotów na dystansach<br />

powyżej 400 km (do 499 km).<br />

Wszystkie loty w zakresie od 400 do 499 km (i więcej) w każdym<br />

wypadku powinny być lotami RegV, aby mogły być zaliczone<br />

również do mistrzostwa na szczeblu związku, jako loty<br />

dalekodystansowe. Jeden z lotów 400 km w czerwcu (do<br />

02/03 lipca włącznie) może być zaliczany zarówno do<br />

mistrzostwa w lotach średniodystansowych jak też dalekodystansowych.<br />

W mistrzostwach na szczeblu związku w lotach dalekodystansowych<br />

ważnym jest, aby przeprowadzić jak najwięcej<br />

lotów RegV i jest to rzeczywiście bardzo pożądane.<br />

Od tego w końcu zależy przyszłość sportu gołębiarskiego.<br />

Zmniejszające się zagęszczenie hodowców<br />

wielu częściach naszego kraju w najbliższych latach<br />

uniemożliwi organizowanie lotów krótkodystansowych.<br />

Z pewnością tak będzie, jeśli loty mają być w miarę<br />

uczciwe i chce się uniknąć tego, że o nagrodach decydować<br />

będzie położenie gołębnika lub wiatr. Wśród<br />

czterech lotów zaliczanych do lotów dalekodystansowych<br />

o odległość ponad 400 km z programu lotów RegV<br />

(loty grup RegV lub loty RegV) musi być jeden lot na<br />

poziomie krajowym lub jeden lot na dystansie ponad<br />

600 km. Tym samym lot na dystansie 600 km stał się obowiązkowy<br />

chyba, że dwa RegV współpracują ze sobą i<br />

zadecydują o zorganizowaniu jednego lotu krajowego<br />

na dystansie ponad 500 km. W wielu RegV zakończy się<br />

to niepowodzeniem ze względu na ich zasięg terytorialny.<br />

Ponieważ liczba miejsc wypuszczenia gołębi w<br />

lotach krajowych ma zostać ograniczona, trudno będzie<br />

znaleźć miejsce dla wszystkich (RV, FG, RegV i zorganizować,<br />

jako całość razem lot krajowy z uczestniczącymi<br />

RegV), który w każdym wypadku będzie ponad 500 km.<br />

Tylko wówczas można wykorzystać wszystkie cztery listy<br />

konkursowe (np. listę RV, FG, RegV i krajową) do ustalenia<br />

najlepszego wyniku i to jest właściwie warunkiem dla<br />

stworzenia równych szans. Zasięg terytorialny w wielu<br />

RegV prowadzić będzie do tego, że w lotach krajowych<br />

średnia odległość bliżej położonych RV może być nawet<br />

ponad 100 km mniejsza od dalej położonych RV. Wynika<br />

z tego, że uczestniczące w lotach RV w celu osiągnięcia<br />

łącznego kilometrażu 1900 km w czterech<br />

lotach, nie będą mogły uwzględnić tych samych lotów,<br />

gdyż różnica musi oczywiście zostać wyrównana. Również<br />

tutaj obowiązuje zasada: dokładnie policzyć, zanim<br />

plan lotów zostanie przegłosowany. Wielu osób będzie<br />

zadowolonych z tego, że z góry nie ograniczono ram<br />

czasowych dla przeprowadzenia lotów RegV powyżej


opinia fachowca<br />

400 km. Teoretycznie, jeśli ktoś chce może już teraz rozpocząć<br />

sezon.<br />

W praktyce wyglądać to jednak będzie tak, że przewagę będą<br />

mieli ci hodowcy, których RegV wcześniej rozpoczynają sezon.<br />

Kto wcześniej wystartuje, ten wcześniej osiągnie 400 km, a<br />

kto wcześniej osiągnie 400 km, ten w sezonie ma przeważnie<br />

więcej korzyści z lotów. Oznacza to, że posiada więcej wyników,<br />

z których można wybrać lepsze i poskreślać gorsze wyniki,<br />

co naturalnie jest sporą przewagą.<br />

Jeżeli własny RegV zakończył loty, najczęściej ma to<br />

miejsce w trzecim weekendzie lipca, wówczas opłaca się<br />

rozejrzeć, czy oferowany jest taki czy inny lot krajowy, w<br />

końcu do pierwszego weekendu sierpnia (06/07 sierpnia)<br />

mogą one zostać zaliczone do lotów dalekodystansowych.<br />

Mistrzostwa gołębi młodych<br />

W zakresie mistrzostw gołębi na szczeblu związku<br />

stworzono szczególny pakiet. Nasuwa się tylko pytanie,<br />

czy RV i RegV to rzeczywiście wykorzystają. W każdy<br />

weekend od lipca/sierpnia do września włącznie odbywać<br />

się mogą loty zaliczane do klasyfikacji tego mistrzostwa.<br />

Wiele osób pragnęło tego mistrzostwa. Poczekajmy, czy odpowiedzialne<br />

gremia rzeczywiście się zaangażują i zaoferują<br />

zainteresowanym członkom dostateczną ilość lotów, aby<br />

stworzyć możliwość konkurowania w lotach gołębi młodych z<br />

wielkimi tego sportu.<br />

Ale wszędzie tam, gdzie gołębie młode wkładane są na<br />

loty w celach treningowych, zawodnicy będą prawdo-<br />

podobnie w tych mistrzostwach bez szans, ponieważ<br />

gołębie brakujące na listach konkursowych zredukują<br />

znacznie punkty asowe. I nie łudźmy się, w mistrzostwach<br />

na szczeblu związku w lotach gołębi młodych<br />

konkurencja będzie wielka. Czołowe gołębniki znajdujące<br />

się bliżej nie będą się prawie różniły pod względem<br />

zdobytych punktów.<br />

Loty posezonowe<br />

Nawet, jeżeli nie odgrywają one żadnej roli w<br />

mistrzostwach związku, to impuls ten powinien zostać<br />

podchwycony. Są tego dwa powody! Z jednej strony loty<br />

te mogą być wykorzystane dla mistrzostw międzynarodowych<br />

(olimpiada, puchar Europy itp.), z drugiej strony<br />

wiem z lat poprzednich, że nierzadko błyszczą ci<br />

hodowcy, którzy w lotach gołębi starych nie znajdują się<br />

w czołówce. Najlepsi prawie wcale nie puszczają gołębi<br />

w lotach posezonowych, a tym samym szanse dla<br />

innych znacznie rosną. Im więcej członków ma radość i<br />

satysfakcję z osiągniętych sukcesów tym lepiej.<br />

Ale na tym nie koniec<br />

A kto myśli, że przedstawiono mu najważniejsze kryteria<br />

inteligentnego planu lotów, temu radzę, aby przestudiował<br />

sobie kryteria uczestnictwa w olimpiadzie.<br />

Niespodziewanie nie wystarcza wykazana na liście konkursowej<br />

średnia odległość, ale liczy się zawsze pomiar<br />

każdego pojedynczego gołębnika. Oznacza to, że w<br />

wielu planach lotów gołębniki usytuowane bliżej nie<br />

mogą spełnić określonych kryteriów kwalifikacji do olimpiady.<br />

Jak już wcześnie powiedziałem, potrzeba wiele<br />

fantazji, aby możliwie wielu członków w możliwie wielu<br />

konkurencjach miało jak najwięcej szans!<br />

Sezon lotowy 2011 w skrócie<br />

Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik<br />

23/24 kwietnia do 29/30 października - możliwy cały sezon<br />

23/24 kwietnia do 06/07 sierpnia – możliwe loty zaliczane do klasyfikacji asów<br />

23/24 kwietnia do 02/03 lipca – możliwe loty zaliczane do klasyfikacji gołębi rocznych<br />

30 kwietnia /01 maja do 02/03 lipca – możliwe loty zaliczane do klasyfikacji na średnim dystansie<br />

23/24 kwietnia do 06/07 sierpnia – możliwe loty zaliczane do klasyfikacji długim dystansie<br />

02/03 lipca do 24/25 września – możliwe loty zaliczane do klasyfikacji gołębi młodych<br />

06/07 sierpnia do 29/30 października – możliwe loty posezonowe gołębi starych<br />

32<br />

Brieftaubensport<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

33<br />

Hartwig Kruse: Strach przed prawdą<br />

Kassel, uwieńczona sukcesem<br />

kontynuacja jak iskra<br />

nadziei w mrocznych czasach,<br />

przeszła już dawno<br />

temu do historii. Ja raczej<br />

uważam ten obraz za bardziej<br />

zwodniczy. „Nowy Dortmund” również przeszedł<br />

do historii. Nie był on punktem zwrotnym, dającym<br />

nadzieję na lepsze czasy. Zatem nadal będziemy brnąć<br />

tą samą drogą. Właściwie to nie oczekiwałem niczego<br />

innego. Przy czym nasz związek już wcześniej narobił<br />

rozgłosu jak nigdy przedtem, przynajmniej takie miałem<br />

wrażenie. Odpowiedzią rzeszy hodowców jest jednak<br />

następująca jednoznacznie negująca odpowiedź: „Nie<br />

zgadzamy się z wami tam na górze! Nie będziemy za<br />

wami podążać!”<br />

My tu zupełnie na dole zobaczymy, czy nasze kierownictwo<br />

związku jest gotowe i zdolne do samokrytycznego<br />

spojrzenia na siebie. Może widzę to w zbyt ciemnych<br />

barwach, ale wątpię bardzo nad zdolnością i gotowością<br />

do tego naszego kierownictwa. Już zbyt długo trwa<br />

ten zły stan rzeczy i prawie nic się nie dzieje.<br />

Wygląda na to, że arogancja od dawna kulejącej władzy<br />

uniemożliwia postrzeganie rzeczywistości – a to<br />

byłoby nieodzownym warunkiem dla pilnie potrzebnej<br />

zdolności do postrzegania własnej bezsilności. Konsekwencją<br />

tego jest własna zawodność.<br />

Drogi zarządzie: nie wystarcza już paroma pociągnięciami<br />

pędzla pomalować fasadę. Przeprowadzić należy generalny<br />

remont zanim wszystko się zawali.<br />

Jesteście za to odpowiedzialni. Wraz z zagrażającym<br />

nam upadkiem również utracone zostaną miejsca pracy.<br />

Spodziewam się zgryźliwej odpowiedzi: sama krytyka<br />

to za mało. Kto krytykuje musi być przygotowany, że sam<br />

zrobi to lepiej. Z zasady jest to poprawne. W tym miejscu<br />

odrzekłbym:<br />

W jaki sposób miałoby się to stać, jeśli kierownictwo tarasuje<br />

nam drogę ku temu? Oprócz tego, kto wybrany został do kierownictwa,<br />

ten musi przetrwać fachową i konstruktywną krytykę.<br />

Nie krytykuję tylko po to, aby krytykować. Jeśli do tego<br />

momentu ktoś jeszcze nie zauważył, to powiem, że chodzi<br />

mi o „być lub nie być” niemieckiego sportu gołębiarskiego.<br />

Jest do tego stopnia źle, że musi być dozwolona<br />

krytyka działań naszego kierownictwa. Przesadna reakcja<br />

na uzasadnioną krytykę wskazuje moim zdaniem na<br />

samowładność.<br />

„Hodowca gołębi, jako kończący się model…”<br />

Taki tytuł przeczytałem 13.12. 2010 na pierwszej stronie<br />

Leipziger Volkszeitung. Przy czym jest prawie nie do<br />

zniesienia, że pod względem biologicznym należymy do<br />

kończącego modelu. W dodatku jeszcze, jako hodowcy<br />

gołębi pocztowych. To niesamowite! Nam, hodowcom<br />

gołębi pocztowych, udało się w końcu pojawić na pierwszej<br />

stronie dużej regionalnej gazety. Niestety jednak tylko<br />

w jednym artykule z tytułem, który boli. Ta nieprzyjemna<br />

prawda boli niewyobrażalnie! I to jeszcze w okresie<br />

przedświątecznym. Dlatego też już teraz kładę ją,<br />

jako podarunek pod choinkę niezależnie od tego jak<br />

piękne będą pozostałe prezenty.<br />

Ponadto w gazecie napisano, cytat: „Niemiecki związek<br />

opłakuje spadek liczby członków i skostnienie związku<br />

/ w przeciwieństwie do istniejącego wzrostu w Chinach”.<br />

Dodam, że również w Polsce i Portugalii nasz<br />

sport jest w rozkwicie. A dlaczego nie dzieje się tak u<br />

nas? Czy sami nie przysporzyliśmy sobie tych kłopotów?<br />

W tekście pojawia się mało zręczna wypowiedź<br />

naszego prezesa, która jest próbą wyjaśnienia całej zaistniałej<br />

sytuacji i przedstawia naszą mizerną sytuacją, jako<br />

jeszcze nie tak złą: „Może hodowla gołębi pocztowych<br />

nie pasuje już do nowoczesnego obrazu społeczeństwa”.<br />

Oto prawdziwa reklama! A tak już na poważnie, ta<br />

wypowiedź to zupełna katastrofa dla nas, który na sercu<br />

leży przyszłość naszego sportu. Jest nie tylko niedyplomatyczna,<br />

ale totalnie niezręczna. Jest uderzeniem w<br />

twarz wszystkich, którzy zależni są od hodowli gołębi<br />

pocztowych, szczególnie w scenie ekonomicznym. Będą<br />

się zastanawiać w przyszłości, czy zainwestować choć<br />

jedno np. w reklamę lub w prezentacje na wystawach<br />

gołębi (DBA), które już w tej chwili są bardzo drogie. Gdy<br />

w dodatku liczba odwiedzających wystawy będzie malała,<br />

wówczas logicznym jest że tzw. granica „bólu” (opłacalności)<br />

szybko zostanie przekroczona.<br />

Czytam dalej: przy aktualnie 47.000 członków i<br />

zmniejszającej się liczbie na poziomie 3% na rok, to przy<br />

takiej tendencji i czysto matematycznego punktu widzenia<br />

pozostało przed nami jedynie trzydzieści lat. Kto w to<br />

wierzy jest naiwny. Ja dałbym nam tylko dziesięć lat.<br />

Następnie czytam o optymizmie Lutza Ruthsa, który<br />

jako „dobry znak” ocenia natłok odwiedzających w ilości<br />

25.000 (???) osób w trakcie wystawy związkowej w<br />

dniach 1<strong>1.</strong>/12.12.2010. Więc tak! Powtórzę jeszcze<br />

raz, kto w to wierzy jest naiwny!<br />

Panie Ruths, rozumiemy, że dla swojego „chlebodawcy”<br />

musi pan się wykazywać optymizmem. Tego oczekuję<br />

również od pana. Proszę jednak, aby nie traktować<br />

zwiedzających i wystawców w tak naiwny sposób i wma-


opinia fachowca<br />

wia nam, że 25.000 zwiedzających można pozytywnie<br />

postrzegać. Wszystkie informacje, które otrzymałem<br />

mówią o dramatycznie zmniejszającej się liczbie gości.<br />

Oficjalnie wymieniona liczba zwiedzających kwitowana<br />

jest jedynie uśmieszkiem.<br />

Nie należy również zapominać, że wystawa w Dortmundzie<br />

organizowana była wraz z hodowcami gołębi<br />

rasowych. Dlatego też nikt nie może dokładnie powiedzieć,<br />

jak duża była liczba zwiedzających należących<br />

do hodowców gołębi pocztowych. W obawie przed<br />

prawdą uprawia się propagandę sukcesu?<br />

Bezsilność i brak wizji zamiast odwagi i startu w lepsze<br />

czasy – cóż za mroczna perspektywa na przyszłość.<br />

Potrzebujemy konstruktywnych rad i rewolucyjnych idei.<br />

Potrzebujemy więcej odwagi, aby rozstać się ze starymi<br />

działaczami drepczącymi w miejscu. Należy spróbować<br />

czegoś nowego.<br />

Narzekanie i rezygnacja nie posunie nas nawet o krok<br />

do przodu. Takie informacje prasowe już na pewno nie.<br />

Podobnie jak niniejsza negatywna wypowiedź: „hodowla<br />

gołębi pocztowych nie pasuje już do nowoczesnego<br />

obrazu społeczeństwa”. A hodowanie gołębi ozdobnych<br />

rasowych może pasuje? A co ze spędzaniem czasu wolnego<br />

z innymi zwierzętami?<br />

Nie i jeszcze raz nie! Za bardzo sobie to wszystko<br />

upraszczacie moi panowie w zarządzie! Powiem wyraźniej:<br />

prawdopodobnie jesteście zbytnio przytłoczeni<br />

zaistniałą sytuacją kryzysową. Nie blokujcie wyjść awaryjnych,<br />

otwórzcie je na oścież! Wsłuchujcie się konstruktywno-krytyczne<br />

rady! Nie reagujcie na uzasadnioną<br />

krytykę jak mimozy! Zaprzestańcie gadać frazesy!<br />

Wystarczy!<br />

Podchwycić propozycje poprawy<br />

Już w roku 2000 ówczesnemu prezesowi przedstawiliśmy,<br />

moim zdaniem, konstruktywne propozycje. W<br />

2006 roku przeprowadziliśmy kolejną próbę z obecnym<br />

prezesem. Z mojej strony był to jednak daremny trud.<br />

Dla przypomnienia krótkie podsumowanie: należy szukać<br />

pomocy na zewnątrz u neutralnych osób. Celem<br />

powinno być bezwzględna inwentaryzacja, nawet gdyby<br />

to miało dużo kosztować a prawda była nieprzyjemna<br />

i bolesna. Należy żądać konkretnych propozycji<br />

poprawy i wprowadzać je w życie. Wszystko to jest lepsze,<br />

niż nie robić nic.<br />

W poszukiwaniu kierownictwa<br />

To określenie pochodzi od słowa kierowanie, iść na<br />

czele, iść naprzód, mam nadzieję że właściwą drogą i<br />

szukać ją z zaangażowaniem. Pełnienie samej tylko funkcji<br />

reprezentacyjnej to zbyt mało. Tego wrażenia nie<br />

nabrałem dopiero po przeczytaniu wspomnianego artykułu<br />

prasowego, że nasze kierownictwo chce i może<br />

zarządzać tym beznadziejnym i złym stanem rzeczy. Nie<br />

potrzebujemy zarządzania niewypłacalnością i żadnego<br />

czekania na premię za demontaż. Czego potrzebujemy,<br />

to konkretne i konstruktywne usunięcie aktualnego złego<br />

stanu rzeczy. I to od zaraz!<br />

Mam wrażenie, że aktualny rozwój sytuacji wskazuje<br />

na trudną przyszłość. Moje wielokrotne ponaglenia z<br />

poprzednich lat, aby nie zgasły światła”, najwyraźniej<br />

były na próżno. Wyciągnijmy zatem już czarne garnitury!<br />

Spoczywaj w spokoju Niemiecki Sporcie Gołębiarski!<br />

Udajmy się do Chin, tam tendencja jest wzrostowa! Biedny<br />

Niemiecki hodowco gołębi pocztowych!<br />

Czy taki stary grzyb jak ja musi się jeszcze uczyć języka<br />

chińskiego? Alternatywą tego może być Polska lub Portugalia.<br />

Podobno tam jeszcze nasz sport przezywa swój<br />

boom. Kto tu pozostanie będzie musiał się cały dzień<br />

gapić na ulicę, a nie hodować i lotować gołębiami i to w<br />

dawnym kraju hodowców gołębi pocztowych. A rankiem<br />

na spotkanie emerytów w Ikea. Nie pojmuję tego! Chyba<br />

dosięgnie mnie depresja! A może mnie już dosięgła? Nie<br />

ma się czemu dziwić, albo?!<br />

34<br />

Brieftaubensport<br />

Veröffentlichung der Regionalflugsieger!<br />

Region 701, Allgäu-Schwaben<br />

5 Oddziałów • 133 lotujących • 13.06.10: Saarlouis, 311 km, 2.834 gołębi młodych<br />

Zwyciężczyni z Regionalnego lotu 0683-08-400 samica<br />

<strong>1.</strong>169 m/min • Pochodzenie: Ojciec: 0683-04-1244; Matka: 0683-05-339,<br />

Najlepsza samica oddziału 2006, 9 konkursy!<br />

Norbert Schmid (Erkheim) • RV Memmingen<br />

Brieftaubensport


opina fachowa<br />

Toni van Ravenstein:<br />

Zastanawiam się czy odchowam lepsze młódki, gdy<br />

będę się więcej zastanawiał nad połączeniem gołębi w<br />

pary? Tego nie wiem. W większym stopniu jest to zabawa<br />

i przyjemny sposób spędzenia czasu związany z<br />

wymyślaniem i rozpisywaniem możliwych kombinacji.<br />

Temu zajęciu mogą poświęcić całe godziny. W większości<br />

przypadków ostateczną decyzję podejmuję dopiero w<br />

momencie, gdy zabieram samiczkę i zanoszę ją do celi<br />

samczyka. Gdy samczyk natychmiast nie akceptuje przydzielonej<br />

mu samiczki, spontanicznie wybieram inną<br />

partnerkę.<br />

Czy jednak liczba udanego potomstwa od skrupulatnie<br />

zaplanowanych wcześniej połączeń jest większa niż od<br />

par połączonych przypadkowo? Któż to może wiedzieć?<br />

Są hodowle, które bazują na wolnym łączeniu. Przed kilkoma<br />

laty próbowałem tej metody, jednak chaos z tym<br />

związany był zbyt wielki i próbę przerwałem. Orędownicy<br />

wolnego łączenia są zdania, że przychówek od par<br />

„z miłości” jest lepszy niż z par łączonych „z przymusu”.<br />

Może jest w tym stwierdzeniu trochę racji. Kto ma wystarczająco<br />

dużo cierpliwości i komu nie zależy na młódkach<br />

w tym samym wieku, ten może ma z tego tytułu korzyści.<br />

Niektórzy twierdzą, że szczególnie w przypadku lotników<br />

metoda wolnego kojarzenia zwiększa więź między<br />

partnerami. Jeden z obecnych czołowych hodowców w<br />

Belgii stosuje tą metodę. Sam nazywa ją metodą chaosu.<br />

Z początkiem marca wpuszczane są razem samiczki z<br />

samczykami do gołębnika z szeroko otwartymi celami<br />

gniazdowymi. Gołębie, które znały się z poprzedniego<br />

roku, oczywiście szybko łączą się ze sobą. Niektórym<br />

gołębiom rocznym przychodzi to jednak z trudem i czasami<br />

nawet po trzech tygodniach nie znajdują swoich<br />

partnerów. Gdy jedne parki już od dawna wysiadują<br />

swoje jaja, inne nawet jeszcze nie zajęły celi gniazdowej.<br />

Temu hodowcy jest to jednak obojętne. Po trzech<br />

tygodniach wszystko zostaje zabrane i gołębie następnie<br />

przygotowywane zostają do sezonu lotowego.<br />

Szczególnie te gołębie, które dopiero w trakcie sezonu lotowego<br />

znalazły swojego partnera, mają bardzo silną motywację i<br />

nadają się dobrze do zdobycia tego czy owego czołowego konkursu.<br />

Tak twierdzi wspomniany wcześniej hodowca.<br />

Jak już wcześniej pisałem w mojej hodowli nie ma wolnego<br />

łączenia w pary. To ja decyduję kto z kim będzie w<br />

Brieftaubensport<br />

35<br />

Sport gołębiarski<br />

może być tak prosty...<br />

Przemyślenia dot. rozpłodu<br />

Brieftaubensport<br />

parze. W jaki sposób dochodzi się do tych połączeń?<br />

Czy są to decyzje wynikające z określonych kryteriów lub<br />

też decyzje, których nie można uzasadnić i które wynikają<br />

z naszego wewnętrznego przekonania? Pomimo<br />

tego, że nie pojmuję zasad dziedziczenia i z części par<br />

połączonych po długich przemyśleniach nie odchowałem<br />

przez długie lata ich hodowania żadnego wartościowego<br />

potomstwa, staram się jednak rozpisać na długich<br />

listach różne koncepcje ich łączenia w pary.<br />

Tak samo postąpię również w tym roku. Na długo<br />

przed tym zanim na papierze połączę moje gołębie rozpłodowe<br />

w pary, podjąłem parę ważnych decyzji. Są to<br />

decyzje związane np. z wiekiem gołębi rozpłodowych.<br />

Dbam o to, aby gołębnik rozpłodowy stale i w wystarczającym<br />

stopniu zasilany był przez gołębie młode. Cenny<br />

gołąb rozpłodowy pozostaje oczywiście tak długo, aż<br />

stanie się bezpłodny lub przestanie znosić jajka. W żadnym<br />

wypadku nie łączę ze sobą dwóch starych gołębi.<br />

Mój najstarszy samczyk urodzony w 2000 roku dostanie<br />

roczną samiczkę. W nadchodzącym sezonie 2011 do<br />

rozpłodu przeznaczonych jest 49 gołębi (21 samczyków<br />

i 28 samiczek). Średni wiek samczyków wynosi 4,0 lata<br />

a samiczek 3,3 lata. Wśród tych gołębi jest 10 gołębi<br />

rocznych, 12 dwulatków. Najstarszy gołąb będzie miał<br />

w tym roku 11 lat, prócz niego mam jeszcze dwa gołębie<br />

dziewięcioletnie i jednego siedmiolatka.<br />

Aby stado gołębi rozpłodowych było młode nie wzbraniam<br />

się przed przeniesieniem do gołębnika rozpłodowego<br />

najlepszych dwu- lub trzyletnich wdowców. W tym<br />

wypadku rozchodzi się zawsze o gołębie, które obok<br />

dobrego pochodzenia i dobrych wyników są dobrze zbudowane.<br />

Stanowią one podstawę do poprawy całego stanu<br />

posiadania. Ponadto zwracam uwagę na to, aby moje<br />

własne gołębie, tj. urodzone w moim gołębniku, w<br />

wystarczającym stopniu przeznaczone były do rozpłodu.<br />

Niedoceniałem własnych gołębi. Często gołębie innych<br />

hodowców podobały mi się bardziej niż moje własne.<br />

Dlatego też często skłaniałem się do sprowadzania zbyt<br />

wielu gołębi od innych hodowców. Odbywało się to jednak<br />

kosztem moich własnych.<br />

W chwili obecnej nie przytrafia mi się to już więcej.<br />

Dbam o zróżnicowanie krwi, przy czym gołębie urodzone<br />

w moim gołębniku są w zdecydowanej większości. Z<br />

pośród 49 gołębi rozpłodowych 33 posiadają moje<br />

obrączki rodowe, siedem pochodzi od moich kolegów i<br />

są bliżej lub dalej spokrewnione z moimi gołębiami. Dziewięć<br />

pozostałych gołębi są tzw. gołębie „obcej krwi”.<br />

Tym sposobem mogę przeprowadzać różnego rodzaju


opinia fachowca<br />

krzyżówki. Ponad jedna trzecia gołębi młodych w nadchodzącym<br />

sezonie pochodzić będzie z krzyżówek, podczas<br />

gdy wszystkie pozostałe pochodzą od gołębi daleko<br />

spokrewnionych ze sobą. W pojedynczych przypadkach<br />

eksperymentuję z hodowlą w bliskim<br />

pokrewieństwie, łączę przyrodnią siostrę z przyrodnim<br />

bratem lub kuzyna z kuzynką. Tak postępuję jedynie z<br />

Gerrit Kempe<br />

weterynarz i dyplomowany biolog<br />

Jesienne<br />

Fenomeny (część 1)<br />

Sensowne czy bezsensowne? Oto stale zadawane pytanie<br />

w odniesieniu do stosowania jesiennych kuracji. Pragnę<br />

przedstawić tutaj parę argumentów za i przeciw:<br />

Stosowanie antybiotyków pod koniec pierzenia lub bezpośrednio<br />

po jego zakończeniu ma na celu uwolnienie<br />

gołębi od bakterii salmonelli, którymi ewentualnie zaraziły<br />

się w okresie pierzenia. Tym sposobem przeciwdziałamy<br />

ewentualnemu zarażeniu się paratyfusem. Ogólnie<br />

mówiąc zdrowe gołębie często poddawane są długotrwałej<br />

kuracji. Jest to kuracja prowadzona na ślepo. Nie<br />

uwzględnia się zatem, czy rzeczywiście istnieją jakiekolwiek<br />

problemy z paratyfusem. Przeciwdziała się ewentualnej<br />

infekcji zgodnie z następującym mottem: „Jeśli nie<br />

pomorze, to na pewno nie zaszkodzi!” Hodowca nie ma<br />

żadnych symptomów na istnienie paratyfusu, jednak „dla<br />

pewności” stosuje kurację. Jeśli tacy hodowcy przychodzą<br />

do mnie w godzinach przyjęć i proszą o kurację antybiotykową,<br />

próbuję im to wyperswadować. Argumentuję to w<br />

ten sposób, że na wszelki wypadek powinni również na<br />

sobie przeprowadzić kurację antybiotykową, gdyż w końcu<br />

i oni mogli zarazić się bakterią salmonelli.<br />

Kuracja jesienna, jak sama nazwa wskazuje, przeprowadzana<br />

jest jesienią. Dla przeprowadzenia kuracji w<br />

ciemno szuka się pretekstu w postaci okresu pierzenia. Jak<br />

jednak przedstawia się sytuacja z występowaniem paratyfusu<br />

w okresie jesiennym? Często choroba ta dotyka pojedynczego,<br />

ale dobrego gołębia, który stracił na wadze lub<br />

też nierówno lata. Zakażenie nastąpiło jednak już pewien<br />

okres czasu wcześniej. Nagłe infekcje, prowadzące do<br />

powstania problemów u dużej ilości gołębi, są rzadkością.<br />

Takie zachorowania zdarzają się podczas rozpłodu (okres<br />

ze stresem), w zimie lub wiosną. Często używam argumentu,<br />

że gołębie w trakcie i po okresie pierzenia nie<br />

powinny mieć problemów z bakteriami salmonelli w<br />

wodzie lub w karmie. Gołębie zadbane i w dobrej kondycji<br />

muszą (w okresie pierzenia) z łatwością sobie poradzić<br />

cennymi gołębiami, przy pomocy których chcę umocnić<br />

określoną krew.<br />

P.S. Wszystkim czytelnikom na nadchodzący sezon<br />

życzę wielu sukcesów hodowlanych i lotowych. Ponadto<br />

pragnę podziękować wszystkim tym, którzy po moim listopadowym<br />

artykule skontaktowali się ze mną, chcąc wesprzeć<br />

mnie swoimi dobrymi radami.<br />

z bakteriami salmonelli. Porównuję to z jedzeniem mięsa<br />

drobiowego zarażonego salmonellą. Zdrowi ludzie w tym<br />

przypadku dostają wymiotów lub biegunki. Dzieci względnie<br />

osoby starsze, u których system immunologiczny jest<br />

słabszy, mogą mieć objawy klinicznego paratyfusu (z<br />

wszystkimi jego konsekwencjami). Myślę tutaj również o<br />

przypadkach salmonelli w domach opieki. Wielu hodowców<br />

gołębi jest przekonanych, że po przeprowadzeniu<br />

kuracji, na długi czas będą wolni od infekcji salmonellą. To<br />

nonsens!<br />

Kuracja antybiotykowa nie ma nawet najmniejszego efektu preferencyjnego<br />

i w żadnym wypadku nie daje ochrony na przyszłość.<br />

Gdy medykament po kilku dniach wydalony zostanie z<br />

organizmu gołębia, gołąb ma taką samą szansę na infekcję<br />

salmonellą, jak przed kuracją. Każdej wiosny rozmawiam<br />

z hodowcami, których gołębie zachorowały na paratyfus.<br />

Opowiadają mi często, że w listopadzie lub grudniu<br />

przeprowadzili przeciw niej kurację. Kuracja jesienna<br />

przeprowadzane jest przez dłuższy okres czasu. Są okresy<br />

wynoszące od 21 do 28 dni. Rozmawiamy tutaj zawsze<br />

jeszcze o klinicznie zdrowych gołębiach. Tego zupełnie nie<br />

pojmuję! Stosowanie antybiotyków u gołębi zainfekowanych<br />

paratyfusem (!!!) nie dają żadnej gwarancji, że po<br />

zakończeniu kuracji choroba zupełnie zniknie, niezależnie<br />

od długości trwania kuracji! Do tego dochodzi jeszcze to,<br />

że długie stosowanie antybiotyków daje dobrą szansę na<br />

wytworzenie oporności na antybiotyk. Poza tym jestem<br />

zdania, że kuracja antybiotykiem u zdrowych gołębi niszczy<br />

równowagę flory bakteryjnej w jelitach, co akurat po<br />

przeprowadzonej kuracji może wywołać problemy z infekcjami<br />

bakteryjnymi. Po okresie pierzenia u zdrowych gołę-<br />

36<br />

Brieftaubensport<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

bi stosowane były nieraz też inne środki. Miałem do czynienia<br />

z ludźmi, którzy przez 14 dni stosowali Baytril. Po<br />

infekcji gołębi salmonellą może dość do pojawienia się<br />

„nosicieli”. Są to zwierzęta, które na pozór wyglądają na<br />

zdrowe, które w okresie stresu ponownie wydalają bakterie,<br />

które mogą stać się źródłem nowej infekcji. Kuracja<br />

antybiotykowa nie jest w stanie wyleczyć „nosicieli” i wyeliminować<br />

zarazki. Leczenie paratyfusu u gołębi nie jest proste.<br />

Dobre leczenie bazuje na kilku elementach jak np.: eliminowanie<br />

gołębi z objawami klinicznymi, leczenie antybiotykiem<br />

takim jak Baytril oraz szczepienie. Do<br />

preferencyjnych działań przeciw ewentualnej infekcji paratyfusem<br />

należą: dobra higiena, ostra selekcja, szczególnie<br />

w przypadku starych gołębi (rozpłodowych) oraz nie wprowadzanie<br />

do gołębnika nowych gołębi bez kwarantanny.<br />

Kuracja klinicznie zdrowych gołębi moim zdaniem nie<br />

należy do działań preferencyjnych! Wszystkie te argumenty<br />

przemawiają za tym, aby nie stosować antybiotyków<br />

jako środka preferencyjnego. Muszę niestety stwierdzić,<br />

że są one często stosowane. Przypuszczam, że<br />

zawsze są one komuś pomocne. Mam tu na myśli producentów<br />

i dystrybutorów. Bez dokładnej diagnozy, stwierdzającej<br />

występowanie ewentualnej infekcji, mogę sobie<br />

wytłumaczyć zasadność przeprowadzenia krótkiej kuracji<br />

Dystrybucja<br />

Polska<br />

Brieftaubensport<br />

Probac 1000 -<br />

Elektrolit i probiotyk do regulacji flory jelitowej. 500 g<br />

Probac Oregano Oel - Antybakteryjny olej strukturalny<br />

zapobiegający chorobom jelit wywołamym przez Bakterie.<br />

2 x tygodniowo 5ml/kg karmy. 500 ml<br />

Endosan (oregano w płynie 10%)<br />

Wspomaga trawienie. Zapobiega infekcjom żołądkowym i jelitowym.<br />

1ml na 2-3l wody 2 x tygodniowo. 250 ml 500 ml<br />

Aerosol - Naturalna kombinacja olejków eterycznych,<br />

zapobiegająca infekcjom dróg oddechowych<br />

mokrym oczom i ornitozie. 250 ml<br />

Grüne Heilerde - Zielona ziemia lecznicza do regulacji<br />

odczynu pH w trakcie żąładkowo -jelitowym. 1000 g<br />

Usnea Barbarta - Gotowy do użycia wyciąg z brodaczki. 500 ml<br />

Phyto - Zapobiega biegunce reguluje gospodarkę<br />

wodną w układzie trawiennym poprawia florę bakteryjną i wspomaga<br />

rozwój pozytywnych bakterii. 500 g<br />

37<br />

J. M. Kożlik<br />

45-432 Opole • Grudzicka 55<br />

Tel 077-4550841<br />

opinia fachowca<br />

antybiotykowej po okresie pierzenia, tylko wtedy, gdy w<br />

mijającym roku występowały problemy z paratyfusem. W<br />

tym miejscu myślę o takich symptomach jak nie zapłodnione<br />

jaka, trudności z odchowem młódków, duża śmiertelność<br />

młódków w pierwszych dniach ich życia, tu i ówdzie<br />

gołębie z jednym obwisłym skrzydłem, krzywo latające lub<br />

z kulawiznami. W takich wypadkach zalecam zawsze<br />

szczepienie i przeprowadzenie ostrej selekcji. Jeśli przez<br />

cały rok hodowca nie miał żadnego problemu ze swoimi<br />

gołębiami, wówczas zawsze będę się starał odwieść go<br />

od stosowania preferencyjnej kuracji antybiotykowej. W<br />

większości przypadków jednak to się nie udaje ze względu<br />

na następującą argumentację: „Dobrze lotujący hodowca<br />

X w ten sposób postępuje, więc i ja chcę tak postępować<br />

i z pewnością nie będzie to ze stratą dla mnie!” Tak<br />

na zakończenie, dziwią mnie zawsze hodowcy specjalizujący<br />

się w lotach dalekodystansowych z nocowaniem.<br />

Są to hodowcy szczycący się tym, że nic nie stosują u swoich<br />

gołębi lecz jedynie prowadzą bardzo ostrą selekcję.<br />

Jednak ci sami hodowcy stosują jesienią u swoich zdrowych<br />

gołębi długotrwałą kurację antybiotykową. Jako<br />

powód tego podają występującą w trakcie sezonu infekcję<br />

salmonellą. Ostatecznie wybór należy do Was, hodowców<br />

gołębi pocztowych!<br />

…dobre gołębie i top system<br />

Adrian Śmiłowski<br />

44-144 Żernica k/Gliwic • Brzozowa 7<br />

Tel/Fax 032-2397782<br />

Probac Energy - Probiatyczny środek wzmacniający<br />

i energetyzujący, poprawia kondycę, wzmacnia układ immunologiczny.<br />

500 g<br />

Lecithin Oel - Olej lecytynowy Omega 3.<br />

Środek energetyczny optymalizujący przemianę substancji tłuszczowych.<br />

500 ml<br />

Eiweiß A.P.F. 90 - Anaboliczny zwierzęcy koncentrat<br />

białkowy dla gołębi,wspomagający naturalny wzrost mięśni. 500 g<br />

Sedochol - Aminokwasy odtruwające krew i wątrobę,<br />

zapewniające optymalna regeneracje po lotach. 500 ml<br />

Aktives Eisen - Aktywne żelazo , organicznie związany<br />

kompleks żelazowo-chelatowy, zwiększa stężenie tlenu w krwi. 500 ml<br />

C-M-K Kompleks magnezowo karnitynowy C-M-K<br />

poprawia wytrzymałość mięśni,zapobiegając zakłóceniom lotu. 500 ml<br />

CarboPower - Środek energetyczny dostarcza duże dawki<br />

energii do tkanek mięśniowych, energia ta zostaje zmagazynowana<br />

i wykorzystanaw trakcie lotu 500 g<br />

Paweł Mrowca<br />

34-424 Szaflary • Św. Wojciecha 1<br />

Tel/Fax 018-2754301<br />

Zainteresowanych prosimy o zamówienie polskiej broszury informacyjnej.<br />

Dr. H. P. Brockamp, Oberstraße 102, 56154 Boppard, Tel. +49 2651-701360, Fax: -701361, www.probac.de, info@probac.de


Bycie mistrzem jeszcze nigdy nie było tak proste jak<br />

obecnie. Należy zakupić dobry gołębnik w nim umieścić<br />

gołębie wyśmienitego szczepu, od nich należy odchować<br />

dużą ilość gołębi młodych i poddać je bardzo ostrej<br />

selekcji. Należy również zadbać o ich należyte utrzymanie.<br />

Sukces jest gwarantowany, a może jednak nie?<br />

Wielu hodowców tak zaczynało. Wielu poniosło koszty,<br />

włożyło wiele trudu w celu osiągnięcia sukcesów. Jednak<br />

nie wynikły z tego żadne znaczące wyniki. Istnieją<br />

jednak jeszcze inne czynniki, których nie można kupić.<br />

Jak to możliwe, że istnieje całe grono hodowców, którzy<br />

bez kosztownych inwestycji, bez hodowania ogromnych<br />

ilości młódków, bez stosowania medykamentów i ekskluzywnych<br />

mieszanek osiągali wielkie sukcesy? Mówiąc<br />

krótko, co jest tajemnicą sukcesów?<br />

Jeśli czytamy reportaże prawdziwych mistrzów, wówczas<br />

możemy zauważyć, że przedstawiane są w nich na<br />

pozór nieistotne szczegóły. Oczywiście większość z nich<br />

posiada dobre gołębniki i dobre gołębie. Gołębie są właściwie<br />

i punktualnie zaopatrywane i wszystko jest robione,<br />

aby doprowadzić i utrzymać je w optymalnym zdrowiu<br />

i kondycji. Ale potrzebne jest jeszcze coś więcej.<br />

Wszyscy ci mistrzowie posiadają jeszcze pewne szczególne,<br />

bardzo ważne cechy. Wszyscy oni posiadają tzw.<br />

„5 cech mistrzowskich”:<br />

Silna motywacja<br />

Wyśmienita zdolność do postrzegania szczegółów<br />

Zmysł „rozumienia” i poświęcanie uwagi każdemu gołębiowi<br />

Stałość w sposobie postępowania<br />

Stałe poszukiwanie poprawy i ulepszeń<br />

Sukces pojawia się zawsze tam, gdzie ktoś jest gotowy,<br />

aby iść dalej, gdy inni się zatrzymują. Wszędzie tam,<br />

gdzie nie dochodzi się do ostatecznej granicy, uzyskuje<br />

się jedynie wyniki na średnim poziomie. Aby uzyskać najwyższy<br />

poziom wyników trzeba dużo pracy i wysiłku.<br />

Zasada ta dotyczy nie tylko hodowców osiągających<br />

sukcesy, ale również tych, którzy pragną je osiągać. Bez<br />

mistrzowskiego trenera drużyna nigdy nie stanie się<br />

mistrzem, nie stanie się nim atleta bez szczególnego jego<br />

prowadzenia. W obydwu przypadkach potrzebna jest<br />

stała motywacja, aby stale osiągać sukcesy. Trener musi<br />

Nico-Jan<br />

Koenders<br />

Sport gołębiarski,<br />

wyjątkowy sposób<br />

na życie…<br />

znaleźć odpowiednią metodę, aby atleta swoim zaangażowaniem<br />

i treningiem mógł uzyskiwać jak najlepsze<br />

wyniki.<br />

Jedynie perfekcyjna współpraca miedzy trenerem i atletą może<br />

prowadzić do sukcesu. Dotyczy to wszystkich rodzajów sportu<br />

jak również naszego sportu gołębiarskiego.<br />

Gdy posiadamy zdolność do postrzegania szczegółów,<br />

sukces jest już tylko formalnością. W podstawowych sprawach<br />

różnice prawie nie istnieją, można je znaleźć jedynie<br />

w detalach. Dlatego też nie możemy je stracić z oczu,<br />

gdyż często nie od razu, ale te drobnostki, które mamy<br />

jak na dłoni, z czasem mogą być powodem powstania<br />

sporych różnic.<br />

Przy wszystkim, co dzieje się w gołębniku i wokół niego<br />

należałoby sobie zadać pytanie, dlaczego tak to się<br />

dzieje i co z tym możemy zrobić. W jednym przypadku<br />

będzie oznaczało to, że to co zaobserwowaliśmy musimy<br />

wykluczyć, gdyż niesie ze sobą negatywne aspekty.<br />

W innym przypadku w określonych okolicznościach<br />

możemy tego czy owego gołębia stymulować, co może<br />

być dla nas korzystne. Wykorzystanie właśnie tych okoliczności<br />

może dać nam niewielkie korzyści w stosunku<br />

do naszych konkurentów. Korzyść jest zawsze korzyścią<br />

i w pewnych okolicznościach może być jednak decydująca.<br />

Sukces w dużej mierze zależny od tego czy posiadamy potrzebny<br />

do uprawiania naszego sportu „feeling” (zdolność do wartościowania<br />

na podstawie percepcji i fizycznego dotyku). Ma to<br />

duże znaczenie w postępowaniu z naszymi gołębiami.<br />

Dobry kontakt miedzy nami a naszymi gołębiami jest<br />

zawsze wielka zaletą. Gdy odsadzimy młódki, nasza<br />

wiedza o nich jest jeszcze bardzo mała. Oczywiście<br />

widzimy czy są one niebieskie czy nakrapiane, pstrokate<br />

i czerwone gołębie wyróżniają się, jednak są to jedynie<br />

zewnętrzne cechy.<br />

To, co jednak w tym wszystkim jest najważniejsze to<br />

cechy charakteru każdego pojedynczego gołębia. Gdy<br />

wypuścimy gołębie młode z gołębnika widzimy jedynie<br />

gołębie w locie. Gdy dla przykładu lecą osobno dwa<br />

gołębie, wówczas mogą to być nasze gołębie lub też od<br />

naszego sąsiada. Jednak już rok później, jako wdowce<br />

powinniśmy umieć je rozpoznać z daleka. Nie jest on już,<br />

38<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

bowiem pewnym, bliżej nieznanym gołębiem młodym z<br />

pośród wielu innych, lecz indywidualnością ze swoją własną<br />

osobowością.<br />

Dzięki szczegółowej obserwacji mamy pełny obraz rozwoju od<br />

najwcześniejszej młodości oraz możliwość poznania odrębnej<br />

osobowości każdego pojedynczego gołębia. Tą wiedzę możemy<br />

wykorzystać na naszą korzyść w trakcie hodowli, szczególnie<br />

jednak w trakcie lotów.<br />

Tym sposobem każdy gołąb może zostać optymalnie<br />

przygotowany w celu uzyskania jak najlepszego wyniku.<br />

Tym sposobem można zostać uzyskane optimum jego<br />

możliwości.<br />

Im mniej rodzin, tym mniej różnic w charakterach poszczególnych<br />

gołębi i tym nasza praca trenera staje się o wiele prostsza.<br />

Sukces jest najprościej uzyskać stosując raz wybraną taktykę,<br />

do której przyzwyczailiśmy się. Nic nie jest bardziej<br />

złudne niż robienie rzeczy w zupełnie inny sposób, niż w<br />

dotychczas stosowany.<br />

Gdy drużyna piłkarska przyzwyczajona do gry systemem<br />

4-4-2 nagle zmuszona zostanie przez trenera do gry<br />

systemem 4-3-3 będzie na boisku zmieszana i chaotyczna.<br />

Co prawda drużyna ma o jednego napastnika więcej,<br />

jednak brak jednego zawodnika w środku pola prowadzi<br />

do powstania problemów zarówno w ataku jak też<br />

w obronie, o ile drużyna nie zapozna i oswoi się z<br />

nowym systemem.<br />

Podobnie jest z gołębiami. Potrafią się doskonale<br />

dopasować do stosowanego sytemu. Są do niego przyzwyczajone<br />

i z nim obeznane. Wiedzą dokładnie co się<br />

od nich wymaga. Stres zatem jest dla nich czymś obcym.<br />

Jeśli jednak sposób postępowania jest stale zmieniany, wówczas<br />

gołębie wypadają ze swojego rytmu. Pojawia się stres w<br />

skutek, którego gołębie tracą formę i kondycję.<br />

Nie na darmo rozpowszechnione jest powiedzenie: „Nie<br />

zmieniaj nigdy zwycięskiej drużyny”. Ta zasada obowiązuje<br />

naturalnie również system lotowania!<br />

W końcu sukces jest osiągany, gdy jesteśmy w stanie<br />

nasz sport uprawiać w sposób perfekcyjny. Dzięki per-<br />

Brieftaubensport<br />

39<br />

fekcji możliwe jest osiąganie sukcesów w dłuższym okresie<br />

czasu. W przeciwieństwie do nich sporadyczne sukcesy<br />

są też możliwe, bazują jednak rzadko na szczegółach<br />

wypracowanych metod.<br />

Dla polepszenia metod treningu taka perfekcja dla przykładu<br />

może być bardzo pożądana.<br />

Niewątpliwie z tego pojawi się sukces, jednak granica<br />

zostaje szybko osiągnięta, gdyż w każdej metodzie prawie<br />

wcale nie jest możliwe osiągnięcie perfekcji. Pomimo<br />

tego granica to może zostać znacząco zmieniona<br />

poprzez wprowadzenie i w drożenie nowych wiadomości<br />

i sposobów postępowania. Tym sposobem możliwe<br />

jest uzyskanie sporej przewagi nad konkurentami. Czasami<br />

wystarczy jedynie pomyśleć o zaciemnianiu i<br />

doświetlaniu gołębi młodych jak też starych. Nikt nie<br />

potrafił stawić im czoła i pokonali prawie wszystkich w<br />

kraju.<br />

Należy być zawsze otwartym na nowe rozwiązania i możliwości.<br />

Moim zdaniem z wiedzy dot. treningów oraz karmienia<br />

można uzyskać wiele cennych informacji.<br />

Również rozwiązania w drobiarstwie, robiące wrażenie<br />

rewolucyjnych rozwiązań, mogą nam przynieść korzyści.<br />

Istnieją obszary badań, w których jesteśmy gotowi wydać<br />

sporo pieniędzy w celu przeprowadzenia badań. Osiągnięte<br />

wyniki muszą oczywiście dopasowane zostać do<br />

naszego sportu, aby uzyskać bazę do dalszego rozwoju<br />

i decyzji.<br />

Podsumowanie<br />

opinia fachowca<br />

Sukces, a przynajmniej szansę na jego osiągnięcie,<br />

może zwiększyć konsekwentne stosowanie w/w „5-ciu<br />

cech mistrzowskich”. Wymagają one od hodowcy wiele<br />

dyscypliny, szczególnie wtedy, gdy w tym momencie osiągane<br />

wyniki nie są widoczne. Trzeba być świadomym<br />

tego, że każdy nowy system ma swoje „dziecięce choroby”<br />

i każdy hodowca jak też gołąb musi się przyzwyczaić<br />

do nowych warunków. Z pewnością ta droga do<br />

zdobycia tytułu mistrzowskiego nie jest najprostsza, ale<br />

za to najkrótsza i najpewniejsza.<br />

koenders58@zonnet.nl<br />

„Brieftaubensport International“<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW


Czasami odnosi się wrażenie lub dochodzi do następującego<br />

wniosku: „że też przez te wszystkie lata tego<br />

nie zauważyłem albo byłem tak głupi, że nie poświęciłem<br />

temu więcej uwagi”. Najczęściej przekonujemy się o tym,<br />

gdy się coś przydarzy, jako nieszczęście albo coś zupełnie<br />

nieoczekiwanego. Ludzie, zwierzęta, wszystko, co<br />

żyje wymaga uwagi. Jednym rzeczom należy jej więcej<br />

poświęcić, innym mniej.<br />

W naturalnym środowisku zwierzęta same troszczą się<br />

o siebie, jednak człowiek w swoim mieszkaniu oraz zwierzęta<br />

w stajniach i oborach, to już zupełnie inna sprawa.<br />

Są one mniej lub bardziej zamknięte nawet, jeśli mają<br />

możliwość swobodnego wychodzenia na zewnątrz. Czasami<br />

mają nadmiar czasu przebywając ze sobą, potrzebują<br />

uwagi, aby uniknąć nudy. Nuda często prowadzi<br />

do…, niech sobie zresztą każdy dopowie.<br />

Latem o określonej porze miałem kłopot z kotem. Pewnego<br />

dnia stwierdziliśmy, że kot przychodził do nas, gdy<br />

jego właściciela nie było w domu. Gorzej, że gdy jego<br />

„pan” i „pani” byli w pracy, poświęcał wiele uwagi<br />

naszym gołębiom. Gdy jego właściciele udawali się na<br />

urlop przychodził nawet do naszego domu i domu sąsiadów.<br />

Tak właściwie to ten kot szukał tylko towarzystwa.<br />

W zasadzie z naszymi gołębiami w wolierze postępujemy<br />

podobnie. Trzeba wiedzieć, że nasze woliery znajdują<br />

się za gołębnikami i gdy jeszcze żył mój teść stały<br />

jeszcze obok przejścia do jego mieszkania. Przez cały<br />

dzień stale ktoś przechodził w ich pobliżu oraz generalnie<br />

wykonywane były różnego rodzaju czynności. Po<br />

jego śmierci postawiliśmy tam płot a my przechodzimy w<br />

ich pobliżu jedynie kilka razy dziennie, np. w celu nakarmienia<br />

lub napojenia gołębi.<br />

Okazało się, że te gołębie pozwalały się bardzo łatwo<br />

brać do ręki i w ogóle nie były bojaźliwe, chociaż do<br />

woliery wchodziliśmy bardzo rzadko. Ale to jeszcze nie<br />

wszystko. Zawsze, gdy pracowaliśmy w gołębniku<br />

wszystkie gołębie stały przy siatce i obserwowały nas. To<br />

trzeba zobaczyć, aby w to uwierzyć. Ich ciekawość była<br />

większa od strachu. Tak działo się np. podczas koszenia<br />

trawnika. Wykorzystywały nadarzającą się okazję, aby<br />

nas poobserwować.<br />

O tym, że gołębie potrzebują uwagi, wiedzieliśmy już<br />

od dawna i nie jest to niczym nowym. Dlatego też już<br />

przed kilkoma laty usunęliśmy wdowcom prześcieradła<br />

Co Verbree<br />

O wszystkim i jeszcze odrobinę więcej!<br />

Znaczenie obserwacji<br />

zasłaniające im widok na zewnątrz. Jest też rzeczą zupełnie<br />

naturalną, że w ciągu dnia idziemy do gołębnika.<br />

Uważam, że to nawet lepiej, że gołębie karmione są koło<br />

południa. Oprócz innych zalet powodem takiego postępowania<br />

jest to, że chcemy gołębiom poświęcać uwagę.<br />

Poza tym gołębie stają się przez to bardziej uważne i<br />

ostre.<br />

Były lata, że rankiem prawie wcale nie mieliśmy czasu<br />

iść do gołębi i je nakarmić. Nie mieliśmy na to chęci,<br />

gdyż musieliśmy iść do pracy. Przechodziliśmy wówczas<br />

jedynie przez gołębnik wdowców, aby je „obudzić” i<br />

podać garść super-diety.<br />

Tak właściwie to chcieliśmy je jedynie zobaczyć i poświęcić im<br />

odrobinę zainteresowania. Pod względem lotowym tamte lata<br />

były dla nas najlepszymi latami.<br />

Nie jesteśmy odosobnieni w takim myśleniu. W hodowli<br />

belgijskiego mistrza Verreckt-Arien zarówno wdowy jak<br />

też wdowce mają możliwość oglądania wszystkiego, co<br />

dzieje się wokół gołębnika i z pewnością jest to jeden z<br />

powodów osiągania tak dobrych wyników lotowych.<br />

To samo można zauważyć u gołębi młodych, którym już w<br />

gnieździe okazujemy zainteresowanie (proszę zapamiętać!).<br />

Nie chowają się one po kątach, lecz badają wszystko<br />

wokół siebie swoimi dziobami i nie boją się hodowcy.<br />

Owoce tego zbiera się później przez całe życie gołębia.<br />

Strach, płochliwość jest czymś innym niż dzikość. Po<br />

pierwsze takie gołębie nie sprawdzają się, można mi<br />

wierzyć albo też nie, ale ich wyniki są zawsze poniżej<br />

średniej, gdyż są ciągle pod wpływem negatywnego stresu.<br />

Podobnie dzieje się w przypadku stałego zagrożenia<br />

ze strony ptactwa drapieżnego.<br />

Podsumowując można powiedzieć, że w sporcie gołębiarskim<br />

poświęcenie należytej uwagi gołębiom jest ważnym<br />

aspektem. Do tego obserwowanie oraz motywowanie<br />

gołębi szczególnie w trakcie lotów konkursowych jest<br />

decydującym czynnikiem dla uzyskania dobrych wyników<br />

w sezonie. Zastanawiające jest to, że wielu hodowców<br />

hoduje gołębie tak jakby to były maszyny albo roboty.<br />

Tak nie można. Do tego należą uczucia oraz poświę-<br />

40<br />

Brieftaubensport


Brieftaubensport<br />

cenie uwagi. Ci wszyscy, którzy sadzą, że wszystko<br />

zostało załatwione tym, że na czas wykonane zostały<br />

czynności hodowlane jak punktualne karmienie, czyszczenie<br />

i wypuszczanie gołębi, są w wielkim błędzie. Na<br />

szczęście nie jest to wszystko takie proste.<br />

Piszemy o tym, gdyż poświęcenie gołębim należytej<br />

uwagi jest w tej chwili bardzo istotne. Gdy ma się mało<br />

czasu lepiej będzie gołębie poobserwować, zamiast czyścić<br />

gołębnik, aby nie doświadczyć żadnych niespodzianek.<br />

Sporadycznie zdarzają się zawsze jakieś niespodzianki<br />

niezależnie od tego jakbyśmy temu nie przeciwdziałali.<br />

Któż np. przed łączeniem gołębi w pary nie miał<br />

do czynienia z gołębiami zbyt grubymi? Ale są też rzeczy,<br />

które mogą wszystko zniweczyć takie jak zdrowie<br />

gołębi, które nie jest w porządku, szkodniki w gołębniku<br />

(myszy), nieprawidłowe pierzenie lotek, np., gdy zrzucane<br />

są po dwie lotki (szczególnie u zaciemnianych młódkach),<br />

nadłamane lub złamane lotki, gdy gołębiom po<br />

raz kolejny łzawią oczy i nos, gdy obrączka rodowa uciska<br />

gołębia, wskutek czego gołąb kuleje i istnieje ryzyko,<br />

że gołąb będzie miał trudności przy zapłodnieniu. Zwiększony<br />

wzrost pazurów świadczący o pojawieniu się paratyfusu<br />

itd., itd.! Nie znaczy to wcale, że wszystkie problemy<br />

są w tym samym stopniu złe, ale lepiej jest, gdy<br />

zostaną odpowiednio wcześnie zauważone, gdyż można<br />

wówczas jeszcze wiele naprawić.<br />

Często pisaliśmy, że naszemu gołębnikowi należy<br />

poświęcić również trochę uwagi, szczególnie miejscom,<br />

które powinny zostać wyczyszczone. Nie jest źle, jeśli<br />

prace te można jeszcze wykonać, ale z pewnością niektórym<br />

to umyka. Ci hodowcy, którzy do tej pory jeszcze<br />

nie doszli do tego, aby wyczyścić miski lęgowe, albo jeszcze<br />

gorzej nie zabrali ich z cel gniazdowych, w których<br />

na dodatek znajdują się jeszcze zgniłe jajka, dla nich z<br />

Brieftaubensport<br />

41<br />

opinia fachowca<br />

pewnością sezon jest stracony. Ci hodowcy nie potrafią<br />

włożyć swój wkład pracy, który jest w tej chwili bardziej<br />

niż konieczny, aby osiągnąć jakikolwiek sukces.<br />

W ostatnich latach coraz częściej słyszę o tym, że<br />

hodowcy mają problemy ze swoimi sąsiadami. Może to<br />

prowadzić do nieporozumień a nawet do zmiany miejsca<br />

zamieszkania. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w<br />

tej sytuacji często rezygnuje się z dalszej hodowli gołębi.<br />

Jest to ostatnią rzeczą, która może nam się przytrafić, gdy<br />

nasz sport gołębiarski ma trudności.<br />

Takim problemom też należy poświęcić uwagę. Właśnie<br />

w tym czasie, gdy napięcia nieco zmalały. Boże<br />

Narodzenie i Nowy Rok są właściwymi momentami do<br />

„rozmów”. Obydwie strony musza nieco odpuścić i siebie<br />

nawzajem respektować, to jest w zasadzie jedyne istniejące<br />

rozwiązanie. A dlaczego by tego nie spróbować<br />

i nie wziąć inicjatywy w swoje ręce? Jeśli nie spróbujemy,<br />

nie będzie też wyników. Możemy przecież o wszystkim<br />

porozmawiać i wszystko wyjaśnić.<br />

I jeszcze jedno: przyjmijcie to proszę, jako pewnego<br />

rodzaju radę, że również w obecnym czasie gołębie trzeba<br />

w spokoju obserwować. Jeśli to możliwe jeszcze<br />

przed ich łączeniem w pary. Muszą one być w pełni<br />

wypierzone i w 100% dobrze wyglądać. Nie może im nic<br />

brakować, podstawą jest to, aby były gładkie, spięte,<br />

smukłe, czyste a ich narośla nosowe zupełnie białe. Jeśli<br />

co do tego ma się wątpliwości lub też coś nie jest w<br />

porządku, co nie do końca można opisać słowami, wówczas<br />

dzieje się coś niedobrego. W takich wypadkach<br />

łudzimy się często i sami siebie oszukujemy, że przypuszczalnie<br />

wszystko pójdzie dobrze, gdyż wyglądają<br />

jeszcze solidnie. Jest to jeszcze ostatni moment, aby interweniować<br />

i nie czekać ani chwili dłużej!<br />

Życzę wielu sukcesów w Nowym Roku!<br />

co@combverbree.nl


Młode samczyki należy umieścić w swoim nowym<br />

gołębniku tak wcześnie jak to tylko możliwe. Już kiedyś o<br />

tym pisałem. Zabieramy stare samczyki z gołębnika lotowego<br />

i pozwalamy młodym samczykom na wybranie<br />

sobie cel gniazdowych. Czasami wśród młodych samczyków<br />

znajdą się „zdobywcy”, zajmujący po dwie cele<br />

gniazdowe, wówczas jedna służy im, jako cela mieszkalna<br />

druga, jako sypialna.<br />

Wówczas te samczyki są również zabierane z gołębnika<br />

a jedna z dwóch zajmowanych przez niego cel<br />

gniazdowych jest zamykana. Z reguły po kilku dniach ta<br />

druga cela jest zajęta. Po czternastu dniach nowy właściciel<br />

celi ma tyle pewności w sobie, że można ponownie<br />

„zdobywcę” zabrać z gołębnika młódków. W większości<br />

akceptuje on nową sytuację, że ma do dyspozycji<br />

tylko jedną celę.<br />

U nas wszystkie pojniki stoją nieco wyżej, za wyjątkiem gołębników<br />

wyposażonych w ruszt, aby do wody nie wpadały brudy<br />

i kurz.<br />

Ostatnio wymieniłem wszystkie skrzynki, na których stały<br />

pojniki. W ciągu ostatnich lat nazbierało się trochę rożnego<br />

rodzaju skrzyń i plastykowych pojemników, które<br />

nie zawsze były łatwe do wyczyszczenia. Teraz mamy<br />

jedynie skrzynki z gładką płytą.<br />

Wszystkie gołębie zauważyły różnicę, jednak jak wszyscy wiemy,<br />

niewiele sobie robiły z zaistniałych zmian.<br />

Tak na marginesie, dokładnie tak samo jak u wielu<br />

hodowców gołębi pocztowych. Aby dojść do pojnika<br />

musiały przejść po nowej płycie, która była dla nich<br />

czymś obcym i płoszyła je. Gdy jednak posypałem na nią<br />

nieco karmy, wszystko od razu się poprawiło. Również w<br />

zimie oferowanych jest bardzo dużo gołębi w Internecie.<br />

Licytacje w salach przeszły chyba już do lamusa. We<br />

wszystkich klasach cenowych można coś kupić. Podczas<br />

niektórych licytacji oferowany były gigantyczne kwoty,<br />

przede wszystkim przez obcokrajowców, w szczególności<br />

z Dalekiego Wschodu. Ale pewni hodowcy z Europy<br />

Zachodniej również wytrwale dotrzymywali im kroku. W<br />

sporcie gołębiarskim na szczęście jest jeszcze inaczej niż<br />

w większości innych sportów, gdzie wyniki zależne są od<br />

dużych pieniędzy. W naszym hobby jednym tylko gołę-<br />

Brieftaubensport<br />

42<br />

Hatty Roest:<br />

„Wskazówki hodowlane dla<br />

określonej pory roku“<br />

biem za kilka euro lub nam sprezentowanym można zwyciężyć<br />

hodowcę posiadającym tysiące gołębi! Jest to<br />

wielkim pocieszeniem dla kogoś, dla którego duże kwoty<br />

pieniędzy w ogóle nie wchodzą w rachubę. Zawsze jeszcze<br />

można po znośnej cenie kupić dobrego gołębia i nie<br />

trzeba się irytować wysokością kwot!<br />

Jeśli nie przystajemy na drogie gołębie, nie stajemy się przez<br />

to wcale biedniejsi.<br />

Często powiada się, że na wyższą klasę cenową nie<br />

mogę sobie pozwolić. Zgadza się. Sądzę, że wielu<br />

hodowców w kraju i zagranicą hoduje gołębie w celach<br />

zarobkowych. Myślę jednak, że mogą sobie na to pozwolić<br />

jedynie, dlatego że istnieją hodowcy, którzy u nich<br />

kupują gołębie!<br />

Dortmund<br />

W sobotę 11 grudnia byliśmy w Dortmundzie. Nie<br />

mogliśmy wyzbyć się wrażenia, że spadła liczba zwiedzających.<br />

Nie tylko my mieliśmy wrażenie, że liczba stanowisk<br />

z roku na rok zmniejsza się oraz maleje<br />

powierzchnia wystawiennicza. Cały przemysł związany<br />

z hodowlą gołębi znalazł miejsce w jednej hali, gdzie kiedyś<br />

związek miał swoje największe stanowisko. W tej<br />

jednej hali targowej obok potentatów oraz miejsca do<br />

wypoczynku były również woliery z papugami. To daje<br />

dużo do myślenia!<br />

Zrozumiałe, że nasz związek próbuje zachęcić<br />

wystawców do powrotu. Widziałem na wielu stanowiskach<br />

wystawowych honorowego prezydenta Horsta<br />

Althoffa oraz członka prezydium Rolanda Fitznera, którzy<br />

małymi świątecznymi upominkami dziękowali wystawcom<br />

za wierność i oddanie dla wystaw związkowych.<br />

Przy tej okazji robione były również zdjęcia sądzę, że dla<br />

magazynu „Die Brieftaube”. Jak usłyszałem przypadkiem<br />

prezes Horst Menzel, kierownik Lutz Ruth oraz Harald<br />

Köhnemann, przewodniczący Związku Hodowców Gołębi<br />

Ozdobnych spotykali się przy niektórych większych<br />

stoiskach.<br />

Dobrym pomysłem jest moim zdaniem współpraca ze Związkiem<br />

Hodowców Gołębi Ozdobnych.<br />

Nie wiem, czy przez to pojawi się więcej zwiedzających,<br />

ale z pewnością jest to dobry pomysł, gdyż w końcu są<br />

to również miłośnicy gołębi!


Wystawy gołębi (Część 1)<br />

Znowu mamy grudzień, pod względem handlowym jest<br />

to dla mnie najlepszy miesiąc. Jako fotograf gołębi mam<br />

wielu klientów wśród hodowców gołębi. Gołębie są teraz<br />

znowu gładkie i dobrze wypierzone a u wielu hodowców<br />

nie zostały jeszcze połączone w pary. Jest to najlepszy<br />

czas, aby je uwiecznić! Do tego od kilku lat jestem sędzią,<br />

a blisko terminu świąt odbywa się większość wystaw.<br />

W tym artykule chciałbym poruszyć temat sędziowania<br />

naszych pierzastych ulubieńców. Większość sędziów jest<br />

już nieco starszych ode mnie i z moimi 34 latami należę<br />

do najmłodszych spośród nich.<br />

Przed kilkoma laty zdecydowałem się zostać sędzią.<br />

W Holandii egzamin składa się z części teoretycznej i<br />

praktycznej. Najwięcej kłopotów miałem z częścią teoretyczną,<br />

dlatego też rozpocząłem naukę już pół roku<br />

przed egzaminem.<br />

Jako sędzia muszę nieco wiedzieć o chorobach, o karmach,<br />

o międzynarodowej strukturze organizacyjnej<br />

sportu gołębiarskiego itd.! Oczywiście muszę również<br />

znać na wylot i w szczegółach zasady oceniania gołębi.<br />

Teorię zaliczyłem z wynikiem „zadowalającym”, po<br />

niej mogłem rozpocząć praktykę u boku doświadczonego<br />

sędziego. Razem z nim odwiedziliśmy kilka wystaw,<br />

gdzie mogłem samodzielnie ocenić gołębie, wcześniej<br />

ocenione przez niego. Chcieliśmy sprawdzić, czy znajdziemy<br />

te same „wady”. Tą ocenę przeprowadziłem<br />

oczywiście tylko dla samego siebie, nie była ona obowiązkowa.<br />

Praktyczny egzamin, który przeprowadzony został po<br />

zakończeniu praktyki, nie był zbyt trudny. Może z tego<br />

powodu, że jako fotograf w ciągu roku mam ok. 1000<br />

gołębi w ręce. Sam egzamin przebiegł pomyślnie. Mój<br />

dyplom otrzymałem w lutym z końcem sezony wystawowego.<br />

Musiałem czekać do końca roku, zanim mogłem<br />

sędziować na pierwszych wystawach.<br />

Na co zwracać uwagę?<br />

Chciałbym zaznaczyć, że duża część gołębi, które na<br />

wystawach ode mnie otrzymały tylko przeciętne punktację,<br />

mogą być bardzo dobrymi lotnikami. Podczas oceny<br />

gołębia zwracam uwagę na płaską głowę, linię głowy,<br />

Brieftaubensport<br />

43<br />

Falco Ebben<br />

… jak ja to widzę<br />

„otwarte” oczy, rożne oczy, zdeformowane nosy, zbyt<br />

krótkie lotki, uszkodzone lotki, zbyt krótki mostek, uszkodzony<br />

mostek, niewykształcone pióra, zbyt delikatny<br />

wygląd itd., itd.!<br />

Wszystkie te rzeczy nie mają nic wspólnego ze zdolnością<br />

lotową gołębia. Jednak uważam, że większość<br />

asów lotowych mieści się pomiędzy 91,5 a 92,5 punktów.<br />

Gołębie które oceniane są na poziomie 90,5 punktów<br />

lub mniej, nie są moim zdaniem dobrymi gołębiami,<br />

albo też muszą być w bardzo złej formie.<br />

U nas w Holandii mamy inną punktację, niż w pozostałych<br />

krajach. 92,5 punktów to maksimum, które na 99<br />

% można dostać od sędziego. Mamy 5 zakresów, w których<br />

gołąb otrzymuje 17 punktów (źle), 17,5 (miernie),<br />

18 (dobrze) do 18.5 (bardzo dobrze). W nadzwyczajnych<br />

sytuacjach w określonych zakresach można przyznać<br />

19 punktów, jednak w praktyce właściwie się to nie<br />

zdarza.<br />

Oto elementy oceniane u gołębia:<br />

<strong>1.</strong> a) Głowa, b) Oko, położenie i wyraz<br />

2. Skrzydło i stawy, jakość upierzenia i ogon<br />

3. Budowa ciała, muskulatura<br />

4. Plecy<br />

5. a) Ogólny wrażenie, b) kondycja<br />

Omówię każdy zakres, jaki powinien być wg naszej oceny<br />

oraz określę moją opinię na ten temat pod kątem lotowania<br />

lub rozpłodu. Na wystawie oceniam gołębie ściśle<br />

wg określonych zasad. Są one oceniane wg idealnego<br />

wzorca, co oczywiście nie oznacza, że gołębie, które<br />

różnią się od tego wzorca nie mogą być bardzo dobrymi<br />

lotnikami.<br />

W tym artykule zajmę się zakresami 1 i 2. W następnym<br />

wydaniu omówię zakres 3, 4 i 5.<br />

Wiadomości ogólne<br />

Ciało gołębia musi robić solidne wrażenie. Nie może<br />

być zbyt długie, zbyt grube w budowie i niezbyt małe.<br />

Skrzydła muszą dobrze przylegać do ciała i muszą się<br />

łączyć nad ogonem.<br />

Pierś musi być proporcjonalna do wielkości gołębia.<br />

Ciało powinno być tak szerokie, jak tylko to możliwe. Ciało<br />

gołębia powinno tworzyć trójkąt, przy czym jego bazę<br />

stanowi pierś. Głębokość mostka również musi współgrać


Brieftaubensport<br />

z całością. Najbardziej lubię gołębie średniej wielkości.<br />

Jest też wiele gołębi nieco większych lub mniejszych, które<br />

należą do grona asów.<br />

Wśród czempionów widziałem wiele głębokich gołębi.<br />

Nasz „Conan” (NL 07-1513702) był dla przykładu<br />

wyjątkowo głębokim gołębiem. Jest on zdobywcą 1-ego,<br />

3-ego oraz 8-mego konkursu w lotach NPO. Mam wrażenie,<br />

że głębokie gołębie sprawdzają się przede wszystkim<br />

w jednodniowych lotach długodystansowych. Nie<br />

uważam tej cechy za piękną, ale nie uważam również<br />

tego, za wadę.<br />

Jest też wiele zbyt delikatnych samczyków, które<br />

wyglądają raczej jak samiczki, ale dobrze latają. Jest<br />

również wiele odwrotnych przypadków. Naszą „Roosje”<br />

(NL 03-2083516) prawie każdy uważa za samczyka.<br />

Nie przeszkadzało jej to jednak w sześciokrotnym zdobyciu<br />

1-go konkursu w naszym dużym związku (Verband).<br />

Głowa<br />

Głowa musi być proporcjonalna do reszty ciała, musi<br />

być zaokrąglona a jej linia musi przechodzić bez załamań<br />

od czubka dzioba po plecy. Głowa między oczami<br />

musi być dobrze wypełniona. Narośla na nosie muszą<br />

być proporcjonalne, symetryczne i białe. Samczyk nie<br />

może mieć zbyt delikatnych narośli nosowych. Dziób<br />

musi być silny i zamknięty, gdy gołąb stoi spokojnie. Szyja<br />

musi być zaokrąglona, jakby była wycięta. Obwódki<br />

oczne muszą być wyraźnie widoczne, jednak niezbyt grube,<br />

muszą być jednolite bez zakrzywień i przerostów. Ich<br />

kolor powinien być biały, szary lub różowy. Głowa musi<br />

jednoznacznie wskazywać płeć gołębia.<br />

Moim zdaniem: ze wszystkich ocenianych punktów do<br />

głowy przywiązuję najmniejszą wartość. Wiele dobrych<br />

gołębi ma ładną głowę, ale jest również wiele gołębi z<br />

płaską głową i asymetrycznymi naroślami nosowymi. Nie<br />

jest przypadkiem, że głowa w międzynarodowym schemacie<br />

oceny nie ma zbyt dużego znaczenia dla ogólnej<br />

oceny gołębia. Wśród holenderskich sędziów toczy się<br />

dyskusja, czy nie należałoby tego dopasować.<br />

Oko: umiejscowienie i wyraz<br />

Kolor tęczówki nie odgrywa żadnej roli, jednak oczy<br />

muszą być tej samej barwy. W przypadku gołębi pstrokatych<br />

oczy mają prawo być nieco bardziej kolorowe.<br />

Oczy muszą być dobrze osadzone w obwódkach<br />

ocznych. W tylnej części oka może być nieco więcej miejsca.<br />

Oko musi być błyszczące, żywe i sobą „coś” wyrażać.<br />

Moim zdaniem, oko widziane jest przez ekspertów<br />

zupełnie inaczej, niż zostało to określone w regulaminie.<br />

Sędziowie chętnie widzą nazywane „różnie” miejsce za<br />

tzw. „Vermeyenring”. Logicznym jest oczywiście, że oko<br />

musi być żywe i błyszczące. Chętnie widzę w oku tzw.<br />

pierścień wartościowy, „bruzdy rozpłodowe”, małą źrenicę<br />

oraz szeroką tęczówkę. Ale nie jest to konieczne.<br />

Widziałem wiele bardzo dobrych gołębi, które zgodnie z<br />

powszechnie znaną teorią oka miałyby zupełnie bezwartościowe<br />

oczy.<br />

Jeden z najlepszych gołębi w ostatnich latach, samiczka<br />

„Olympic Unbelievable” od Gerarda i Basa Verkerk miała<br />

wg teorii oka również bezwartościowe oczy. Jednak w<br />

rzeczywistości samiczka ta była nie tylko fantastycznym<br />

lotnikiem, ale w trakcie swojego kilkuletniego życia wydała<br />

na świat wyśmienite potomstwo. Takiego gołębia dla<br />

celów rozpłodowych zawsze łączyłbym z gołębiami o<br />

tzw. „dobrych” oczach.<br />

Skrzydła i stawy<br />

opinia fachowca<br />

Rozpiętość skrzydła musi być proporcjonalna do wielkości<br />

ciała gołębia. Skrzydło musi być sprężyste i dobrze<br />

umięśnione. Musi być grube i pokryte piórami okrywowymi<br />

jak dachówki na dachu, musi też być dobrze opierzone<br />

od spodu. Tylna część skrzydła musi być dobrze<br />

zamknięta a lotki drugiego rzędu muszą być krótsze od<br />

lotek pierwszego rzędu. Tylna część skrzydła musi być<br />

prosta i tworzyć pewnego rodzaju sklepienie. Przedramię<br />

musi być krótkie, grube i silne. Lotki muszą być elastyczne.<br />

Powinny być szerokie a na końcach zwężać się.<br />

Pierwsze lotki są linii prostej i tworzą zamkniętą całość.<br />

Od połowy skrzydła ostatnie lotki są nieco wystające, tak<br />

że robią wrażenie, że skrzydło ma dużą „siłę napędową”.<br />

Ostatnie lotki napędowe na swoich końcach muszą<br />

być nieco zaokrąglone. Wszystkie stawy powinny robić<br />

wrażenie siły.<br />

Moja opinia pokrywa się z regulaminem. Jestem przeciwnikiem<br />

zbyt szerokich lotek. W praktyce spotyka się<br />

je stosunkowo rzadko u dobrych gołębi.<br />

W przyszłym miesiącu będę kontynuować temat regulaminu<br />

oceny gołębi w Holandii i zajmiemy się ostatnimi<br />

trzema punktami.<br />

(cdn.)<br />

„Brieftaubensport International“<br />

MAGAZYN EKSPERTÓW<br />

44<br />

Brieftaubensport


Marcel Sangers<br />

Doświadczenia…<br />

Stoimy u progu świąt i zanim<br />

zapomnę chciałbym wszystkim czytelnikom<br />

„Brieftaubensport International”<br />

życzyć wesołych Świat Bożego Narodzenia oraz<br />

dużo zdrowia i wszystkiej pomyślności w nadchodzącym<br />

Nowym Roku 201<strong>1.</strong> Oby w roku 2011 loty były bardzo<br />

udane i obyśmy nie doświadczyli wielkich strat.<br />

Początek miesiąca grudnia jest dla wielu już początkiem<br />

nowego sezonu. Zimowy wychów oznacza w praktyce<br />

to, że z końcem listopada gołębie są łączone w pary<br />

i znów zaczyna się kręcić szalona karuzela. Osobiście<br />

zdecydowałem się raz na wychów zimowy, jednak nie<br />

miałem z tego wielkich korzyści. Dokładnie w tym czasie,<br />

gdy gołębie stare należałoby przygotowywać do nadchodzącego<br />

sezonu, jest czas do przyuczenia młódków<br />

do otoczenia wokół gołębnika. Tego oczywiście się nie<br />

robi i nasze młódki zbyt długo pozostają niedoświadczone.<br />

To nie jest dobre, gdyż konsekwencją tego są spore<br />

straty. Dlatego moje gołębie stare łączę w pary około<br />

Świąt Bożego Narodzenia lub w pierwszym tygodniu<br />

nowego roku. Jest to w zupełności wystarczające, gdyż<br />

dla starych gołębi rozpłodowych sezon i tak trwa wystarczająco<br />

długo. Po cóż miałbym je jeszcze bardziej obciążać?<br />

Od tego rozpoczyna się historia „back to basics”, o<br />

której pisałem w ostatnim wydaniu. W naturze gołąb rozmnaża<br />

się w zasadzie od wiosny do jesieni, a nie o wiele<br />

dłużej. W moim reportażu z zeszłego miesiąca pisałem,<br />

że jedynie „back to basics”, czyli hodowanie gołębi<br />

jedynie na bazie karmy i wody, nie jest żadną opcją.<br />

W wielu reportażach czytam o mistrzach, którzy niczego nie<br />

podają, ich gołębie nigdy nie są chore, a jednak dobrze lecą.<br />

Ośmielam się stwierdzić, że to niemożliwe! Moje kolumny<br />

nie są sponsorowane przez jakiegoś doktora względnie<br />

dostawcę dodatków do karmy, trzeba być po prostu<br />

szczerym! Ci, którzy uparcie twierdzą, że niczego nie<br />

podają, nie rzadko prowadzą gorącą linię z weterynarzem.<br />

Naturalnie, że można próbować hodować w bliskości<br />

z naturą, jednak kuracja przeciwko trychomonadozie,<br />

ornitozie, bakteriom Coli lub adenowirozie jest absolutną<br />

koniecznością! Jeśli się tego nie zrobi, jest się pozbawionym<br />

szans od samego początku. Nie pojmuję tego<br />

„kaprysu” u niektórych ludzi, którzy chętnie stwierdzają<br />

że niczego nie podają. Czy ci hodowcy sądzą, że ich<br />

gołębie przez to są lepsze od moich, którym jednak jest<br />

podaję? Oczywiście że nie! Moim głównym powodem<br />

dla którego moje gołębie są pod dobrą opieką medyczną<br />

jest to, że nic nie chcę pozostawić przypadkowi. Co<br />

Brieftaubensport<br />

45<br />

Woda i chleb,<br />

dlaczego?<br />

mam z tego, jeśli w połowie sezonu<br />

lotowego moje gołębie zachorują i<br />

cały sezon zaprzepaszczę? To<br />

oczywiście nigdy nie zdarza się naszym hodowcom stosującym<br />

tylko „karmę i wodę”. Oni są przecież w posiadaniu<br />

„pradawnych gołębi”, które nigdy nie chorują. W<br />

moich oczach mamy dwie możliwości do wybory, albo<br />

zrezygnujemy z wszystkich medykamentów i dodatków i<br />

będziemy zadowoleni z miejsca na drugiej stronie listy<br />

konkursowej, albo będziemy dobrze prowadzić nasze<br />

gołębie i dbać o dobre warunki utrzymania, w celu uzyskania<br />

optymalnych wyników lotowych (czy to się powiedzie,<br />

zależy jednak od kilku czynników). Ci hodowcy, którzy<br />

twierdzą, że nic nie podają jedynie karmę i wodę i w<br />

dodatku wspaniale lotują, kłamią jak najęci! Ze względu<br />

na fakt, że od moich gołębi dużo wymagam, co w praktyce<br />

oznacza, że w trakcie sezonu trenują do trzech<br />

godzin dziennie, sama „karma i woda” nie wystarcza do<br />

uzyskania optymalnej formy. Gołąb chętnie lata, gdy jest<br />

zdrowy.<br />

Jednak aby trzy godziny dziennie trenować a następnie w<br />

sobotę odbyć lot z odległości ponad 600 km przy złej pogodzie,<br />

konieczny jest „specjalny ładunek”.<br />

W takich sytuacjach złośliwi mówią o dopingu, ale to są<br />

wieczni przegrani. Osobiście stosuję produkty dr. Hans-<br />

Peter Brockamp, które zaopatrują silnik gołębia w odpowiednie<br />

paliwo. Co się tyczy medykamentów, stosuję często<br />

produkty Belgica, de Weerd oraz dr. Vincent<br />

Schröder. Zastanawiające jest, że wszyscy trzej są „prawdziwymi”<br />

hodowcami. To nie przypadek, gdyż będąc<br />

hodowcą wie się najlepiej, co gołębie potrzebują.<br />

Oczywiście nie każdego dnia pojnik z wodą u mnie<br />

ma inny kolor, o co jestem często posądzany. Jeśli jednak<br />

istnieje taka konieczność, nie wzbraniam się przed tym.<br />

U mnie gołębie też dożywają sędziwego wieku, czego<br />

przykładem może być chociażby trzynastoletni „Super<br />

Kweker” jak również niewiele młodsze, moje najlepsze<br />

lotniki, które pozostawiam do rozpłodu.<br />

Są to gołębie, które zawsze były ostro trenowane,<br />

przeżyły ciężkie lata i otrzymywały medykamenty i inne<br />

dodatki, których podawanie uważałem za konieczne.<br />

Innymi słowy nie stały się przez to ani gorsze, ani też osiągnięcia<br />

życiowe nie stały się przez to mniejsze. A jak<br />

myślicie, dlaczego najlepsi atleci bez wyjątków prowadzeni<br />

są przez specjalistów żywieniowych, a zamiast<br />

jeść kromkę chleba jedzą dużo cukru? Nie trzeba tu być<br />

bardziej papieskim niż sam papież, lecz jedynie zwracać<br />

uwagę na potrzeby swoich gołębi.


Brieftauben- Od 15 lat<br />

sport International Niezależny magazyn hodowców<br />

gołębi pocztowych<br />

Cykl wydawniczy: comiesięczny. Abonament krajowy: 36,- /rok łącznie z kosztami<br />

wysyłki • Zagranica, kraje europejskie: 45,- /rok łącznie z kosztami wysyłki.<br />

Wykaz cenowy ogłoszeń: Nr 1/09 z 01 maja 2009. Wydawca: Annonca-Verlagsgesellschaft<br />

mbH • Landwehrstraße 29 • 49393 Lohne • Tel. (0 44 42) 22<br />

74 • Fax: (0 44 42) 67 00 • E-mail: info@brieftaubensport-international.de •<br />

Adres pocztowy: skrytka pocztowa 1205 • 49379 Lohne. Osoba odpowiedzialna<br />

za redakcję i sprzedaż ogłoszeń: Rainer Püttmann. Kształt: Carina Berenbrinker.<br />

Wszystkie prawa należą do wydawcy, o ile nie podano inaczej. Pełne lub częściowe<br />

powielanie treści dozwolona jest jedynie za pisemną zgodą wydawcy.<br />

Artykuły autorstwa czytelników mogą zostać zmienione lub skrócone ze względów<br />

wydawniczych. Artykuły sygnowane nazwiskiem nie muszą być zgodne z opinią<br />

redakcji. Za nie zamówione, przesłane manuskrypty i inne materiały wydawnictwo<br />

nie ponosi odpowiedzialności.<br />

Już jest nasz nowy superproszek<br />

dla rozpłodu i<br />

pierzenia!<br />

Już jest nasz nowy<br />

Hight-Energy-Mix!<br />

Chętnie służymy Wam radą!<br />

Theodor Backs GmbH • 31547 Rehburg-Loccum<br />

Tel. (0 50 37) 97 05-0 • Fax (0 50 37) 97 05-15<br />

e-mail: info@taubenbacks.de • www.taubenbacks.de<br />

Matador GmbH • 45661 Recklinghausen<br />

Tel. (0 23 61) 37 59 20 • Fax 37 59 249<br />

e-mail: info@matador-futter.de • www.matador-futter.de

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!