17.11.2014 Views

Październik (4MB) - Stowarzyszenie Nasz Dom-Rzeszów

Październik (4MB) - Stowarzyszenie Nasz Dom-Rzeszów

Październik (4MB) - Stowarzyszenie Nasz Dom-Rzeszów

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

PLAMY I KROPKI<br />

Październik 2009<br />

UDANE POCZĄTKI<br />

Siatkarze Asseco Resovii<br />

Justyna Róg<br />

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów postawili na ciężką pracę<br />

przed nadchodzącym sezonem. Zmagania w turniejach miały<br />

być dla resoviaków ostatnim sprawdzianem przed ligą.<br />

Po powrocie ze zgrupowania w Szczyrku, zawodnicy Resovii zaprezentowali<br />

się kibicom. Podczas imprezy, która miała miejsce w połowie<br />

września, nie zabrakło wielu atrakcji, również tych artystycznych. Ważnym<br />

punktem programu było odsłonięcie tablicy upamiętniającej trenera Jana<br />

Strzelczyka. Zasługi tego wybitnego sportowca, wychowawcy i trenera przypomniał zarówno<br />

prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, jak i Jerzy Maślanka, przewodniczący Stowarzyszenia<br />

<strong>Nasz</strong> <strong>Dom</strong> Rzeszów, które było inicjatorem upamiętnienia w ten sposób wybitnego rzeszowianina,<br />

a także wystąpiło z wnioskiem o nadanie hali imienia Jana Strzelczyka. Po części oficjalnej,<br />

nastąpił pokazowy mecz z Jadarem Radom, prowadzonym przez trenera Jana Sucha.<br />

Kolejnym punktem w przygotowaniach „pasiaków” był turniej o Puchar Prezydenta<br />

Miasta Krosna. Siatkarze z Rzeszowa musieli uznać jedynie wyższość zawodników radomskiego<br />

Jadaru i ostatecznie zajęli drugą lokatę. Gorszy wynik resoviacy zaliczyli tydzień później na<br />

rozgrywanym w Warszawie Memoriale Zdzisława Ambroziaka. W stolicy rzeszowianie uplasowali<br />

się na trzeciej, czyli przedostatniej pozycji, wygrywając jedynie z gospodarzem (Neckermann<br />

AZS Politechnika Warszawska). Tydzień przed startem PlusLigi, resoviacy zagrali<br />

w serbskim Kragujevacu, gdzie mierzyli się z europejskimi zespołami (CSKA Sofia, Budvanska<br />

Rivijera, Radnicki Kragujevac).<br />

Rezultaty i wyniki przygotowań będziemy mogli zobaczyć w tym sezonie. Siatkarze Asseco<br />

Resovii od zwycięstwa 0:3 nad Jadarem w Radomiu rozpoczęli nowy sezon. <strong>Nasz</strong>a drużyna<br />

górowała we wszystkich elementach. Rzeszowskim kibicom należy więc życzyć kolejnych podobnych<br />

sportowych uniesień i sukcesów ich ulubieńców.<br />

Notatnik tetryka<br />

Wierzyć, nie wierzyć?<br />

Nie tak dawno rzeszowska telegazeta poinformowała, że za<br />

handel jabłkami, marchewką czy pietruszką na ulicy można<br />

będzie trafić do aresztu i stracić towar, bo ten ulegnie konfiskacie.<br />

Takich sankcji domagają się ponoć posłowie, i to z jakiej komisji?<br />

Ano „ przyjazne państwo”!<br />

Handel uliczny wcale nie był ostatnio taki swobodny, jak dwadzieścia lat temu, kiedy<br />

to w handlu prowadzonym z turystycznych łóżek, stolików, kartonowych pudeł rodziła się<br />

polska mała i średnia przedsiębiorczość. Dziś na prowadzenie sprzedaży ulicznej potrzebna<br />

jest zgoda Miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni lub innego właściciela terenu, a ponadto trzeba<br />

wnieść opłatę na rzecz Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów. Za niespełnienie tych<br />

warunków handlującego czeka mandat. I tego było posłom mało? Czyżby chcieli ten handel<br />

wyrugować z miast?<br />

Dla mieszkańców Rzeszowa, z wyjątkiem osiedla Nowe Miasto, gdzie ten handel był rozwinięty<br />

i dobrze przyjmowany, nie będzie to może stanowić problemu. Ale są inne niemałe<br />

miasta, jak na przykład Łódź, gdzie stanowił on nie tylko o kolorycie lokalnym. I tam mieszkańcy<br />

będą się musieli z jego likwidacją pogodzić?<br />

Nie do wiary, jaką ewolucję przeszedł polski kapitalizm w ciągu dwudziestu lat.<br />

I jak tu uwierzyć, że budujemy przyjazne państwo.<br />

Przyjazne? Komu?<br />

W skateparku nad Wisokiem przy moście Zamkowym<br />

Doskoczy i przeczyta?<br />

• Justyna RÓG<br />

• Daniel CZARNOTA<br />

Fot. Józef Gajda<br />

Regulamin<br />

WIROWANIE<br />

NA PLANIE<br />

PO PRZYJACIELSKU<br />

Jesień mamy piękną tego roku, jak u Gałczyńskiego, tylko<br />

jakby nieco weselszą aniżeli w 1939 roku. Pokojową Nagrodą<br />

Nobla obdarowano amerykańskiego prezydenta, chyba tylko za<br />

to, że rządzi w pokoju owalnym Białego <strong>Dom</strong>u. Po jego elekcji<br />

bowiem wszystkie amerykańskie wojenki w różnych miejscach<br />

globu ziemskiego są nadal prowadzone, a w takim Afganistanie<br />

nawet żwawiej. Ich końca wcale nie widać, a tym samym nie<br />

widać także powszechnej szczęśliwości wynikającej z pokojowego<br />

raju. Pojawiają się ciągoty do sanitarnej ingerencji w Iranie.<br />

Amerykanie oprócz bombardowania tych, którzy uznają<br />

inne standardy demokracji, chcą nam nawet zbombardować<br />

Księżyc. I do czego w pogodne wieczory będą później wzdychać<br />

zakochani? Do księżycowych lejów po bombach? Jeśli już ta nagroda<br />

musiała jakaś być, to lepiej było uchwalić dla prezydenta<br />

Obamy nagrodę literacką. W kampanii wyborczej mówił kwieciście<br />

z cziustwam, sliszko i z astanowkoj. Dużo było także wątków<br />

ze sfery science fiction, jak chociażby motyw fantastyczny<br />

o zniesieniu wiz dla Polaków, dzielnie ginących na amerykańskich<br />

wojnach wpierw w Iraku, a obecnie w Afganistanie, czy<br />

dozbrojeniu naszej armii. Skończy się zapewne na jakiejś starej<br />

korwecie albo zabytkowych herkulesach. A zespół Zakopower<br />

czy jakiś inny będą ciupasem zawracać z amerykańskich lotnisk.<br />

Tak po przyjacielsku, po prostu, w trosce o ich dobre samopoczucie.<br />

WOJNA NA AFERY<br />

Na wierchowinie naszej władzy państwowej zaczyna panować<br />

moda na Georga Orwella. Każdemu nawet średnio wyszkolonemu<br />

szeregowemu Pietruszce sytuacja musi natrętnie<br />

kojarzyć się z „Rokiem 1984”. Totalne podsłuchiwanie każdego,<br />

wszechobecna podejrzliwość o najbardziej niecne skłonności<br />

naszych wybrańców, ustawiczna wojna błotna, wyszukiwanie<br />

i fabrykowanie haków, to chleb powszedni w rodzimej polityce.<br />

Rząd ma to jakby na własne życzenie wynikłe z zaniechania odpolitycznienia<br />

naczalstwa antykorupcjonistów. W tej zacnej firmie<br />

korupcjonistów zręcznie fabrykuje się. W taki sposób orzeł<br />

żigolak z CBA usiłował sfabrykować korupcyjne przestępstwo<br />

Kwaśniewskich. Przepłacił nawet o połowę kupno domu w Kazimierzu<br />

i teraz CBA ma go za trzy miliony na własność i nie<br />

ma pojęcia, co z nim zrobić. Proponuję założyć tam agencję towarzyską,<br />

która przynosi dochody, albo izbę pamięci firmy, co<br />

dochodów nie przyniesie. A tenże wspomniany George Orwell<br />

twierdził, że najszybszym sposobem zakończenia wojny jest jej<br />

przegranie. I znowu ma rację. Ale nie w Polsce. Tutaj można<br />

tylko prosto do nieba czwórkami, albo z honorem lec, bo u naszych<br />

wojujących zamiast krwi płynie żółć i dlatego inaczej nie<br />

można. Przecież powszechnie wiadomo, że jedyna rewolucja,<br />

która w Polsce udała się, to rewolucja seksualna. Dlatego nie ma<br />

wyjścia. Trzeba głowę kłaść pod ewangelię, bo ta głowa bardzo<br />

często jest tylko po to, aby rozdzielała uszy.<br />

ODRAŻAJĄCA EKSPOZYCJA<br />

W Rzeszowie obok kościoła farnego pojawiła się odrażająca<br />

ekspozycja, która w zamyśle autorów miała stanowić<br />

protest przeciwko aborcji. Nie mam najmniejszego zamiaru<br />

wdawać się w antyaborcyjną polemikę. Pozwolę sobie na niegodzenie<br />

się na zaproponowaną estetykę oraz absurdalne zestawienie<br />

ekspozycji. Epatowanie przerysowanymi szczątkami<br />

dziecięcych ciał nie ma nic wspólnego z przesłaniem wystawy.<br />

A już kojarzenie całości z faszyzmem jest nieporozumieniem.<br />

Nie jestem zwolennikiem niszczenia jakichkolwiek przejawów<br />

twórczości człowieka i dlatego nie pochwalam zdemolowania<br />

tej ekspozycji. Jest to bowiem ewidentny przejaw wandalizmu.<br />

Nie odpowiada mi jednak zdecydowanie zaproponowana antyhumanistyczna<br />

estetyka oraz przerysowana filozofia. Według<br />

mnie, jest to przejaw autentycznie chorej wyobraźni twórców,<br />

z którą w żaden sposób nie zamierzam się utożsamiać.<br />

• Roman MAŁEK<br />

19<br />

FELIETON • SPORT<br />

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!