12.07.2015 Views

Przegląd Lokalny Nr 20 (1002) 17 maja 2012 roku

Przegląd Lokalny Nr 20 (1002) 17 maja 2012 roku

Przegląd Lokalny Nr 20 (1002) 17 maja 2012 roku

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

aktualnościkocuDZAkaruzela z jarzębinamiKiedy ogłoszono wyniki, panie tylko patrzyły na siebie z niedowierzaniem. Na ogromnej scenie kilkanaściegwiazd estrady Maryla Rodowicz, Feel. Wśród nich one − ubrane w kolorowe ludowe stroje. Trochę niecodzienne,nieprzystające do warszawskiego blichtru. Bez wsparcia wielkich mediów, najlepszych aranżerów, bez stylistów.Wygrały głosami widzów. utwór „Koko euro Spoko” zespołu Jarzębina z Kocudzy zupełnie niespodziewanie zostałoficjalnym hymnem polskiej reprezentacjiwww.dzwola.eurzad.eunich, nie myślały wtedy o ciemnychstronach sławy. Już parę chwil poogłoszeniu wyników gdzieniegdzierozlegały się głosy krytyki. Że toobciach, że się nie nadają. Po parudniach w mediach pojawiło się oskarżenieo plagiat. Media zafundowałyim karuzelę emocji. Od radości dozwątpienia, czy występ był rzeczywiściedobrą decyzją.− Panie były zdruzgotane. Jechałydo Warszawy z nadzieją, chciały cośprzeżyć, zobaczyć „wielki” świat, zwycięstwonie było ważne. Nazajutrz pokoncercie spadła na nie fala krytyki.Jeszcze dzień wcześniej były obdarowywanekwiatami, sama Marylagratulowała im występu... a potem,że to obciach... − Zbigniew Buryta niekryje swojego smutku. − Tego się niespodziewały.Atmosfera wokół Jarzębin powolizaczyna się uspokajać. Panie wróciłydo codziennych zajęć. Nadal pomagająwychowywać wnuki, pielęgnująswoje marchewki, pietruszki. Nieodbierają telefonów od dziennikarzy,muszą odpocząć. Ostatnio były wRadiu Lublin. Chcą promować swójregion. Sławić imię Kocudzy. Przednimi Euro <strong>20</strong>12, koncerty, możenagranie płyty. Woda sodowa nieuderzyła im do głowy. Są takie jakbyły, zwyczajne... choć może bardziejostrożne.Justyna BajkoZespół Jarzębina powstał 1990 <strong>roku</strong> przy Gminnym Ośrodku Kultury wKocudzy. Prezentuje folklor ziemi janowskiej oraz biłgorajskiej. Grupętworzą panie w wieku od 32 do 80 lat. Zespół zdobywał nagrody na wielukonkursach m.in. trzykrotnie zwyciężył w konkursie Złotej Baszty na XLIOgólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nadWisłą. Grupa brała udział także w nagrywaniu płyt: „Jest drabina do nieba”− pieśni żałobne i za dusze zmarłych oraz „Spod Niebieskiej Góry” − pieśniRoztocza.Jarzębina to bardzo utytułowany zespół. Już niedługo ich przebój „Koko Euro Spoko” będzie śpiewałacała Polska.Kocudza to mała wioska na Lubelszczyźnie.Kilka domów, dwasklepy, jeden nieduży kościół. Większośćmieszkańców pracuje w pobliskimJanowie Lubelskim, niektórzyprowadzą gospodarstwa rolne. Oświcie zazwyczaj słychać pianiekoguta. Dookoła wsi rozciągają siępola uprawne i ogrody. Od paru dniKocudza już nie jest wsią spokojną.Kilka razy dziennie ciszę przecinająodgłosy wielkich telewizyjnych samochodów.Dziennikarze spacerująpo wsi, szukając pań z Jarzębiny,rozmawiają z sąsiadami. Ostatnionad Kocudzą widziano też helikopter- to Szymon Majewski przyleciał poswoich gości. Mieszkańcy wsi długotego nie zapomną.Za pomysłem, aby wziąć udziałreklamaw konkursie stoi kilka osób, główniez Ośrodka Kultury w Dzwoli. Paniez Jarzębiny od razu zapaliły się tegopomysłu.− Piosenka „Koko Euro Spoko”powstała przy herbatce i ciasteczkach.Paniom stworzenie tekstu zajęłoraptem dwa wieczory. Utwór od razunam się spodobał, był chwytliwy, refrendługo nie wychodził z głowy. Cośtak przeczuwałem, że to będzie hit!− mówi Zbigniew Buryta, dyrektorartystyczny zespołu Jarzębina. − Wpierwszej kolejności zrobiliśmy aranżna ludowo, z klarnetem, ze skrzypcami.Dopiero potem Grzegorz Urbanbardziej zdynamizował piosenkę, dołożyłklawisze, perkusję − dodaje.Warszawa okazała się bardzogościnna dla pań z Kocudzy. Wielkascena nie odebrała im pewności siebie.Wyszły spokojne, uśmiechnięte.Na estradzie tańczyły, machającrozłożystymi spódnicami.− W czasie naszego występuludzie pod sceną szaleli! Krzyczeli:Jarzębinki albo „koko”. Gdy na sceniepojawiła się Maryla czy Wilki, jużnie było tak głośno... − z uśmiechemopowiada Buryta.Popularność spadła na nie nagle,w ciągu kilku godzin po koncerciepanie udzieliły kilkunastu wywiadów,pokazały się w telewizyjnychprogramach. Każdy chciał z nimiporozmawiać, telefony się urywały.Nagle cała Polska zainteresowała sięmałą wsią na wschodzie. Panie niecozmęczone, ale szczęśliwe, trochę zaskoczonetym zamieszaniem wokółreklama8 Przegląd <strong>Lokalny</strong> <strong>Nr</strong> <strong>20</strong> (<strong>1002</strong>) <strong>17</strong> <strong>maja</strong> <strong>20</strong>12 <strong>roku</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!