12.07.2015 Views

Pobierz PDF - Tygodnik powiatowy

Pobierz PDF - Tygodnik powiatowy

Pobierz PDF - Tygodnik powiatowy

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

2 grudnia 2009kępno 3Nagroda dla kępińskiego policjantaSierżant sztabowy Zenon Stochmiał, który pełni służbę w Ogniwie Patrolowo– Interwencyjnym Komendy Powiatowej Policji w Kępnie został wyróżniony okolicznościowymdyplomem, za szczególne osiągnięcia na rzecz bezpieczeństwa publicznego.Nagrodę przyznał WielkopolskiKomendant Wojewódzki Policji,a wręczono ją podczas tegorocznaIV edycji „Kryształowej Gwiazdy”nagrody dla funkcjonariuszyz Wielkopolski.W tym roku uhonorowani zostalinią funkcjonariusze, którzyw latach 2008/2009 swoją bohaterskąpostawą i poświęceniemw służbie, uratowali życie innym.Sześciu policjantów otrzymałotakże okolicznościowe dyplomy,za szczególne osiągnięcia narzecz bezpieczeństwa publicznego.Przy tym wyróżnieniu wybórdokonywany był spośród tych funkcjonariuszy, którzy w czasie wolnym od służby, reagując na łamanieprawa, doprowadzili do zatrzymania sprawców przestępstw. Właśnie wśród tych ostatnich znalazłsię funkcjonariusz z Kępna. Sierżant sztabowy Zenon Stochmiał kilkakrotnie w czasie wolnym odsłużby zatrzymał przestępców, którzy działając na terenie powiatu kępińskiego od dłuższego czasudokonywali kradzieży paliwa oraz innych artykułów przemysłowych.NoMSiatkowe widowisko na hali KOSiRW piątek, 20 listopada 2009 r.w kępińskiej Hali Widowiskowo-Sportowejrozegrany zostałtowarzyski mecz piłki statkowejmężczyzn pomiędzy drużynamiDOMEX TYTAN AZS Częstochowai PGE SKRA Bełchatów,mecz wpisany w szeroki wachlarzimprez z okazji jubileuszu dziesięcioleciaKOSiRu. PodopieczniGrzegorza Wagnera z Częstochowytym razem okazalisię lepsi Wynik meczu rozstrzygnięty został dopiero w 5 secie. Ostatecznie 3:2 wygrała drużyna zCzęstochowy. Na hali zebrało się około tysiąca widzów. Obie drużyny grały w osłabieniu. Niecodziennymigośćmi byli Andrzej Gołaszewski wiceprezes PZPS i olimpijczycy z 1976 roku RyszardBosek i Włodzimierz Sadalski. Na zakończenie Burmistrz Miasta i Gminy Kępno Piotr Psikus wrazz wiceburmistrz Jolantą Jędrecką wręczyli nagrody w postaci statuetek przedstawiających łabędzia-symbol Kępna najlepszym zawodnikom meczu. Najlepszym zawodnikiem drużyny AZS Częstochowazostał wybrany Dawid Murek, natomiast drużyny z Bełchatowa - Stephane Antiga. To niecodziennewydarzenie sportowe zgromadziło na hali wielu kibiców siatkarskich. którzy mieli okazję podziwiaćw akcji znakomitych siatkarzy m.in. Michała Winiarskiego, Dawida Murka, Stephane Antigę czy MiguelaFalascę. Organizatorem meczu był Kępiński Ośrodek Sportu i Rekreacji. Kibice mieli okazjęzobaczyć w akcji drużyny z Plus Ligi szczególnie zawodników Skry, którzy brali udział w klubowychmistrzostwach świata.MaŁazdjęcia: Emilia KremerWystawa poplenerowa w Bibliotece PowiatowejTowarzystwo Miłośników Ziemi Kępińskiej plenery malarskie amatorów organizuje o 2004 r.Kolejno plenery odbywały się pierwszy w Kobylej Górze i kolejno w Siemianicach, Laskach, Mikorzyniea tegoroczny w Bralinie. W tegorocznym plenerze brało udział 25 uczestników plastykówamatorów.Plenery w zasadzie mają formę warsztatów. Od samego początku opiekę merytorycznąsprawuje prof. Andrzej Żarnowiecki. Plastykom amatorom służy fachową pomocą. Celem plenerujak dodaje organizatorka i uczzestniczka Krystyna Sumisławska jest przede wszystkim ukazaniepiękna naszej małej ojczyznyi zachowaniedla potomnych piękna,które z czasem ulegadegradacji. Uczestnikówpleneru cechujeduża wrażliwość na swójsposób utrwalają dzisiejsząrzeczywistość.Wystawa z biblioteki zostanieprzeniesiona doBralina.MaŁaMedal biskupa dladługoletniego organistyW niedzielę 22 listopada w Kościeleśw. Katarzyny w Mnichowiccachw dniu parafialnego odpustui z okazji święta. patronki muzykiśw. Cecylii organista Alfons Puchałaotrzymał medal biskupa za 59lat pracy organisty dzięki staraniudziekana bralińskiego dr D. Smolnika.W każdą niedzielę, święta i zokazji różnych wydarzeń: chrzciny,śluby, pogrzeby muzyką organowąsłużył do mszy w kościele w Mnichowicach,Nowej Wsi Książęcej, wkościółku Św. Jadwigi, w Nosalachi Drożkach. Uroczystość wręczeniamedalu zbiegła się z 57 rocznicąpożycia małżeńskiego. Ojciec jestwzorem do naśladowania chciałbymbyć tak dobry dla swoich dziecijak ojciec dla mnie, niestety niegram na instrumencie, nie mamtakich zdolności muzycznych,może w młodszym pokoleniu ktośpójdzie w ślady dziadka-powiedziałsyn, teść to człowiek pracowity,prawy człowiek, patriota, dobry mąż, ojciec, dziadek i pradziadek,skromny i oddany kościołowi. Państwo Puchałowie mają trzy córki,syna, 10 wnuków i 4 prawnuki. O swoim życiu tak mówi jubilat. Urodziłemsię 14 lipca 1926 r. w Mnichowicach jako siódme dziecko Julianai Melanii z domu Moś. W 1932 roku rozpocząłem edukację wSzkole Podstawowej w Mnichowicach. Podczas zajęć z lekcji muzykimój talent muzyczny odkrył nauczyciel Pan Julian Berliński. W 1939roku edukację szkolną przerwała zawierucha wojenna. Od 1942 rokurozpocząłem naukę gry na fortepianie u organisty bralińskiego KonradaJańskiego. Rodzice zakupili w tym czasie fortepian abym mógłćwiczyć w domu. Po roku nauki, mojego nauczyciela zaciągnięto doWermachtu. W 1943 roku otwarta została szkoła muzyczna w Kępnie,gdzie uczęszczałem dwa razy w tygodniu na godzinne lekcje. Mając 17lat zmuszony byłem przerwać naukę gry, zostałem zaciągnięty do wojskai trafiłem na front do Węgier. Tam zachorowałem na przepuklinęi trafiłem do szpitala. Opatrzność Boża czuwała nade mną i nie uczestniczyłemw dalszych walkach na froncie. Z Wiednia trafiłem do niewoliw obozie w Nadrenii. Tam w nieludzkich warunkach przetrwałem trzymiesiące, od marca do czerwca pod gołym niebem z bardzo skromnymwyżywieniem. Z Nadrenii jako jeńców przewieziono nas do Francji domiasteczka Hallon. Na szczęście wojna skończyła się i wyjechałem doNiemiec do Westfalii. Tam pracowałem przez prawie rok w kopalniwęgla na niskich pokładach. W Westfalii zgłosiłem się do konsulatuPolski w Niemczech i w lipcu 1946 roku wróciłem do rodzinnych Mnichowic.Po powrocie pracowałem u rodziców w gospodarstwie rolnym.W wolnym czasie uczęszczałem na kontynuację gry na fortepianie doorganisty bralińskiego Idziego Burneckiego. Tam też rozpocząłem naukęłaciny. W 1948 r. rozpocząłem w Nowej Wsi Książęcej dwu letnikurs praktyki rolniczej. Tam uczęszczałem na lekcje religii do księdzaproboszcza Stanisława Stróżyńskiego, który od września 1950 r. zaproponowałmi posadę organisty. W 1952 r. związałem się świętym węzłemmałżeńskim z Zuzanną z domu Kopij. Mamy czworo dzieci. Funkcjęorganisty przeplatałem z ciężką pracą na roli i budową gospodarstwa.Podczas mojej służby organistowskiej opiekunami parafii w Nowej WsiKsiążęcej byli : Ksiądz proboszcz Stanisław Stróżyński, Ksiądz proboszczWincenty Nowosielski, Ksiądz proboszcz Szczepan Nowak z którymwspółpracowałem najdłużej, bo aż 32 lata, Ksiądz proboszcz Jan Bartkowiak,Ksiądz proboszcz Robert Barbuziński i obecny proboszczCzesław Jędroszko. W 2000 r. obchodziłem 50 lecie służby organistowskiej.15 lipca 2006 r. mając 80 lat zakończyłem pracę organistyw Nowej Wsi Książęcej po 56 latach oddanej służby Panu Bogu. Podziś dzień z przyjemnością w zastępstwie obecnego organisty odwiedzammury kościoła Trójcy Świętej w Nowej Wsi Książęcej, Kościołazabytkowego w Drożkach p.w. Jana Nepomucyna. W każdy sobotniwieczór dojeżdżam z księdzem Czesławem do kaplicy p.w. BożegoMiłosierdzia w Nosalach. Obecnie posługę organistowską sprawujęw mojej rodzinnej wsi Mnichowicach.MaŁa

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!