13.07.2015 Views

Agata Pyłypiuk i Dawid Tomaszek zostali ... - Przegląd Lokalny

Agata Pyłypiuk i Dawid Tomaszek zostali ... - Przegląd Lokalny

Agata Pyłypiuk i Dawid Tomaszek zostali ... - Przegląd Lokalny

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

aktualnościKnurówBrawura na śnieguDo poważnej kolizji doszło w ubiegły piątek naulicy 1 Maja, w pobliżu miejsca, w którym Knurówgraniczy z Gliwicami. Pojazd Daewoo Nexiawpadł w poślizg, uderzył w drzewo, po czymstanął w poprzek drogi, uniemożliwiając ruchsamochodowy na obu pasach jezdniFoto: Paweł GradekKierowca Daewoo nie będzie dobrzewspominał zdarzenia z piątku - nomen omen- trzynastego...Zdarzenie miało miejsce wpiątkowy poranek, 13 lutego,pomiędzy godziną 8 a 9. Wedługinformacji Komendy MiejskiejPolicji w Gliwicach, pięćdziesięcioletniknurowianin kierującysamochodem marki DaewooNexia nie zachował ostrożności,wskutek czego wpadł w poślizgi uderzył w drzewo. Kierowcazostał odwieziony karetką zmiejsca kolizji do gliwickiegoszpitala. Sprawca nieszczęśliwegowydarzenia był jedyną osobąpodróżującą samochodem. Daewoopo kolizji był w fatalnymstanie, najprawdopodobniej nienadaje się już do użycia. Ruchna ulicach 1 Maja i Knurowskiejzostał wstrzymany na okołogodziny, bowiem samochódstanąwszy w poprzek drogizatarasował oba pasy jezdni. Tablokada trwałaby dłużej, gdybynie fakt, że w zdarzeniu niktoprócz kierowcy nie ucierpiał, wzwiązku czym procedury umożliwiłyknurowskim strażakomprzesunięcie samochodu na poboczejezdni, zanim na miejscupojawił się drogowy patrol policji.Jednostka Straży Pożarnej wKnurowie zajęła się też neutralizacjąpłynów, które wyciekły zezniszczonego daewoo.MiNa- Proszę patrzeć,gdzie woda, a gdziestudzienka. Wodaz kałuży wlewasię na posesję,a samochodyrozchlapują ją pomurach. To nie jestsprawa z teraz, totak wygląda od lat– skarży się IwonaStalica, mieszkankabudynku przy ulicyWilsonaW mokre, deszczowo-śnieżnedni kałuż na jezdniach jest sporo.Jedna z nich szczególnie doskwieraIwonie Stalicy i innym mieszkańcombudynku przy ulicy Wilsona, któryna nieszczęście stoi akurat w pobliżu.Jak mówi knurowianka, woda zkałuży w kółko przelewa się na terenposesji, a samochody, które jeżdżąulicą Wilsona, zwłaszcza te cięższe,rozchlapują wodę na mury budynku.Knurów. Ulica Wilsona – droga powiatowa, problem w mieścieKałuża utrapieniem mieszkańcówNiedaleko jest studzienka, jednakjezdnia jest tak wyprofilowana, żewoda z tej kałuży nijak nie chce tamspływać.– I kto nam potem da na remont,jak w domu jest wilgoć? – pyta knurowianka.– Droga jest tu wąska,tiry jeżdżą rozpędzone. Może by takjakieś progi albo znaki ograniczeniaprędkości? To nie jest sprawa z teraz,to tak wygląda od lat. Wysokiepodatki płacimy, a żyjemy jak nakońcu świata. Mój tato, póki żył,walczył o Wilsona. A niech się takktoś przejdzie wieczorem, jakie tujest oświetlenie. Jestem ciekawa, czyWilsona będzie kiedyś tak wyglądaćjak ulica Kosmonautów.Ulica Kosmonautów zostaławyremontowana dzięki wspólnymdziałaniom powiatu gliwickiego, którydo niedawna był jej właścicielem,i gminy Knurów, która ją przejęła.Wilsona jest drogą powiatową. Jakpoinformowano nas w ZarządzieDróg Powiatowych w Gliwicach– na razie nie planuje się tamwiększych robót.– Stan tej drogi wynika wdużej mierze z ruchów ziemispowodowanych eksploatacjągórniczą – komentuje Jan Osman,dyrektor ZDP. – Trudnocokolwiek powiedzieć na temattej konkretnej sprawy bezzaznajomienia się z nią. Jeśliwpłynie do nas wniosek, ocenimysytuację.O progach zwalniającychna Wilsona nie ma mowy, boprzepisy nie pozwalają na ichumieszczenie na drogach powiatowych.Znaki drogowe oograniczeniu prędkości pewnieteż nic by dały – tym, którzynie stosują się do obowiązującegona terenie zabudowanymograniczenia do 50 kilometrówna godzinę, takie znaki niewielepomogą.MiNaFoto: Mirella NapolskaPodczas większych opadów woda z kałuży przelewa się przezchodnik i zalewa posesję Iwony Stanicy<strong>Przegląd</strong> <strong>Lokalny</strong> Nr 7 (833) 19 lutego 2009 roku

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!