iA95_print
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
WRAŻENIA Z JAZD<br />
11<br />
pomiędzy 70 a 90 km/h – bo na dwujezdniowej<br />
drodze ekspresowej jest już dużo głośniej, a na<br />
autostradzie, ze względu na hałas nie osiągnęliśmy<br />
dozwolonych 140 km/h. Interesujące, że<br />
najgłośniejszy nie jest silnik, ale szum powietrza<br />
opływającego niezbyt jednak aerodynamiczny<br />
samochód. Swoje decybele dokładają też szerokie<br />
opony. Znacznie wzrasta także zużycie paliwa,<br />
do ponad 8 litrów. Trochę dużo jak na niecały<br />
litr pojemności. Po jakichś stu kilometrach we<br />
znaki dają się niewygodne fotele – siedzisko<br />
jest zupełnie płaskie, a oparcie (choć wysokie)<br />
w ogóle nie daje podparcia kręgosłupowi i nie<br />
wie, co to trzymanie boczne. Wycieczka zamienia<br />
się więc w podróż z kilkoma przerwami dla<br />
rozprostowania nóg. I dla tankowania – zbiornik<br />
jest bardzo mały.<br />
Natomiast na torze Twingo zachowuje się<br />
niczym Dr. Jekyll zamieniony w Mr. Hyde’a.<br />
Zwrotnością nadrabia braki w osiągach, zawieszenie<br />
pokazuje, że naprawdę pracowali nad nim<br />
inżynierowie z Renault Sport. Jedyna wada – brak<br />
możliwości wyłączenia kontroli trakcji. Nie jest<br />
ona przesadnie opiekuńcza, ale doświadczonemu<br />
kierowcy nie pomaga. Ostatecznie udaje<br />
nam się osiągnąć średni czas o 6 sekund gorszy<br />
od średniego czasu Lancera Evo VI, który akurat<br />
jeździł przed nami. Jak na samochodzik „zakupowy”<br />
– absolutna rewelacja.<br />
I jak rzadko kiedy udaje mi się zdefiniować<br />
tak zwany „target”, czyli grupę docelową. Są to<br />
dostawcy pizzy, którym powiodło się na tyle, że<br />
nie muszą już jeździć na skuterze. Dlaczego?