30.01.2013 Views

W tym numerze przeczytacie - Orzesze, Urząd Miasta i Gminy

W tym numerze przeczytacie - Orzesze, Urząd Miasta i Gminy

W tym numerze przeczytacie - Orzesze, Urząd Miasta i Gminy

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Przekazując swój 1%<br />

pomożesz Ewelinie<br />

Ewelina Smerczek z Orzesza<br />

od urodzenia choruje na mukowiscydozę.<br />

Przeszczep płuc jest<br />

jedyną metodą na przedłużenie<br />

i poprawienie jakości życia.<br />

Choruje od dziecka. Zanim<br />

jednak zdiagnozowano u niej<br />

mukowiscydozę, przez wiele lat<br />

leczyła się na nawracające zapalenia<br />

płuc i oskrzeli. W końcu<br />

trafiła na lekarza, który na podstawie<br />

zdjęcia rentgenowskiego<br />

stwierdził mukowiscydozę.<br />

– Trafiłam do Rabki i tam<br />

to potwierdzili. Zaczęły się<br />

inhalacje i oklepywania klatki<br />

piersiowej. Musiałam zażywać<br />

enzymy trzustkowe do każdego<br />

posiłku. Dla nastolatki było to<br />

dołujące – mówi Ewelina.<br />

Mukowiscydoza, to genetyczna<br />

choroba wielonarządowa (nie<br />

można się nią zarazić), która powoduje<br />

nieodwracalne zmiany płuc,<br />

a nawracające zakażenia prowadzą<br />

do niewydolności oddechowej.<br />

Rok temu stan Eweliny<br />

pogorszył się. Obecnie w domu<br />

korzysta z koncentratora tlenu,<br />

a czasem wychodząc z domu<br />

musi zabierać ze sobą butle<br />

z tlenem. Do tego pojawiły się<br />

problemy z utrzymaniem odpowiedniej<br />

masy ciała a raczej<br />

jej brak, co dodatkowo utrudnia<br />

leczenie.<br />

– Są różne dni – mówi Ewelina...<br />

każdy jest inny. W jednym<br />

nie potrafię przejść z sypialni do<br />

łazienki, nie mówiąc już o czynnościach<br />

takich jak umycie<br />

zębów czy poczesaniu włosów.<br />

Dla niektórych może wydawać<br />

się to śmieszne wręcz trudne do<br />

uwierzenia. Ale tak jest.<br />

8<br />

A czasem zdarzają się dni,<br />

że czuję się dobrze, ma więcej<br />

sił... i wtedy dziękuję Bogu.<br />

Mimo nieustannego leczenia<br />

i rehabilitacji, jedynym ratunkiem<br />

na przedłużenie życia<br />

Eweliny jest przeszczep płuc,<br />

który musi być przeprowadzony<br />

poza granicami kraju.<br />

W styczniu była na kwalifikacjach<br />

w Wiedniu, niestety<br />

odpowiedź przyszła odmowna.<br />

Zostały jeszcze Berlin<br />

i Hanower, ale każdy wyjazd<br />

na konsultacje wiąże się<br />

z ogromnymi kosztami. Dlatego<br />

wszyscy, którzy chcieliby<br />

pomóc w walce z ciężka<br />

chorobą, mogą przekazać swój<br />

1% podatku na dalsze leczenie<br />

i rehabilitację Eweliny.<br />

OPP: Polskie Towarzystwo Walki<br />

z Mukowiscydozą<br />

Nr KRS: 0000064892<br />

Z dopiskiem Ewelina Smerczek<br />

Istnieje możliwość przekazywania<br />

darowizn na numer konta<br />

Nr rachunku: 49 1020 3466 0000 9302<br />

0002 3473<br />

W tytule wpłaty Ewelina Smerczek<br />

Ewelina mimo swojej ciężkiej<br />

choroby stara się żyć normalnie,<br />

chociaż, jak przyznaje,<br />

jest to trudne. W domu ma dwa<br />

ulubione koty – Lucynkę i Milenkę,<br />

które zabawnymi figlami<br />

wywołują uśmiech na jej twarzy.<br />

Lubi słuchać muzyki techno,<br />

a jej pasją są motory. Gdy<br />

zdrowie pozwalało jeździła na<br />

nich. Obecnie niestety nie jest<br />

to możliwe. Ewelina Smerczek<br />

interesuje się również fotografią,<br />

zdobyła nawet I miejsce<br />

w konkursie fotograficznym.<br />

Jest członkinią orzeskiej grupy<br />

fotograficznej „eF”, która działa<br />

przy Miejskim Ośrodku Kultury.<br />

Niestety ze względu na swój stan<br />

zdrowia nie może brać udziału<br />

w warsztatach i plenerach grupy,<br />

ale jest z nimi całym sercem<br />

– jak przyznaje.<br />

-Chciałabym wszystkim<br />

darczyńcom dotychczasowym<br />

i przyszłym podziękować z całego<br />

serca za przekazanie 1%<br />

lub darowiznę na moje leczenie<br />

i walkę o życie:) – dodaje<br />

Ewelina.<br />

/Magda Foltys/<br />

Rodzinni pasjonaci<br />

malarstwa<br />

Rodzina Jaśkiewiczów amatorsko zajmuje się malarstwem.<br />

Ich prace mogliśmy oglądać na wystawie zorganizowanej<br />

przez Miejski Ośrodek Kultury, 18 marca.<br />

Obrazy przedstawiają krajobrazy, portrety, architekturę,<br />

a także scenki rodzajowe.<br />

Rodzina Jaśkiewiczów pochodzi<br />

z Kurpi na Mazowszu, od kilkunastu<br />

lat mieszkają w Rybniku. 18 marca<br />

w Galerii <strong>Orzesze</strong>, Miejskiego<br />

Ośrodka Kultury miała miejsce wystawa<br />

prac pt. „Malarstwo Rodziny<br />

Jaśkiewicz”.<br />

– Na moich obrazach można<br />

zobaczyć scenki rodzajowe, kwiaty,<br />

portrety, czasem krajobrazy, ale to<br />

już mniej. Czasami wzoruję się na<br />

fajnych zdjęciach, ale zawsze wtedy<br />

staram się dodać do nich coś od siebie<br />

– komentuje Elżbieta Jaśkiewicz.<br />

Nikt z rodziny nie uczył się<br />

malowania. Wszyscy są amatorami<br />

malarstwa, ale zarazem jego pasjonatami.<br />

Manualne zdolności, jak Ewa<br />

Jaśkiewicz sama mówi, odziedziczyła<br />

po dziadku. Natomiast jeden z jej<br />

synów po niej, drugi niestety nie<br />

maluje.<br />

– Na wystawie urzekł mnie na-<br />

turalizm i realizm. Ukazane są piękne<br />

krajobrazy, a portrety wyglądają tak,<br />

jakby osoba namalowana stała przede<br />

mną. Tutaj mamy chłopczyka, tam jest<br />

papież. Wszystko jest pięknie ukazane<br />

z dobrą barwą. Z tych obrazów<br />

emanuje ciepło i radość aż chce się<br />

żyć – mówi Teresa Potysz, przewodnicząca<br />

Komisji Kultury.<br />

Na wystawie mogliśmy oglądać<br />

wiele wspaniałych prac, ukazujących<br />

różne sfery życia. Panią Elżbietę<br />

pasjonuje malowanie portretów<br />

i scen rodzajowych, natomiast jej syn<br />

Marcin maluje głównie krajobrazy<br />

i dawną architekturę.<br />

– Obrazy są świetne. Rodzina<br />

ma talent. Wcześniej widziałam już<br />

obrazy rodziny Jaśkiewiczów, ale nie<br />

na wystawie, lecz prywatnie w domu,<br />

nawet jeden sobie kupiłam i obecnie<br />

wisi u mnie w domu – podsumowuje<br />

Ewa Kozik, uczestniczka wernisażu.<br />

Kapturek najlepszy<br />

4 marca rozstrzygnięto VI Powiatowy Konkurs Plastyczny inspirowany<br />

literaturą dziecięcą: „W krainie bajek i baśni”.<br />

Pierwsze miejsce w kategorii<br />

II-III klasy, zdobyła<br />

praca przedstawiająca „Czerwonego<br />

Kapturka” Weroniki<br />

Kaczmarskiej, uczennicy klasy<br />

3a Szkoły Podstawowej nr 2<br />

w Orzeszu.<br />

Wyróżnienie otrzymała<br />

praca Julii Kaczmarskiej, która<br />

wykonała ilustrację do baśni<br />

Andersena – „Mała Syrenka”.<br />

Obydwie laureatki są wy-<br />

chowankami Sylwii Jarczyk.<br />

/S. Jarczyk/<br />

Od lewej: Weronika i Julia

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!