19.04.2013 Views

Paradoks implikacji - Koło Filozoficzne przy MISH UW

Paradoks implikacji - Koło Filozoficzne przy MISH UW

Paradoks implikacji - Koło Filozoficzne przy MISH UW

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Jakub Szymanik<br />

<strong>Paradoks</strong> <strong>implikacji</strong>: próba wyjaśnienia<br />

Znak „⇒” czytamy za pomocą zwrotu „jeżeli…, to…”. W tym<br />

miejscu grożą bardzo poważne nieporozumienia między rachunkiem<br />

zdań a Czytelnikiem. — T. Kotarbiński,<br />

Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk<br />

W filozofii analitycznej — kierunku obejmującym wszystkich tych, którzy naczelne<br />

zadanie filozofii widzą w analizie języka, ścierają się dwie główne koncepcje — rekonstrukcjonistyczna<br />

(formalistyczna) i deskrypcjonistyczna (lingwistyczna). Przedstawiciela<br />

pierwszej upatrują pozytywnego wzorca postępowania w metodzie stosowanej przez<br />

Russella czy Carnapa, zwolennicy drugiej nawiązują do koncepcji wysuniętych przez<br />

Wittgensteina w późnym okresie jego twórczości oraz metod stosowanych przez tzw.<br />

szkołę oksfordzką. Stanowisko rekonstrukcjonistyczne dąży do sprowadzenia na drodze<br />

interpretacji wypowiedzi języka naturalnego do zdań zbudowanych wedle schematów<br />

logiki formalnej, analizę językową traktuje się tutaj jako metodę doskonalenia języków<br />

etnicznych pod względem formalnym. Formaliści próbują przeprowadzić taką rekonstrukcję<br />

rozumowań, aby można się było dopatrzyć między przesłankami a konkluzją<br />

związku wynikania logicznego. Analiza deskrypcjonistyczna ma na celu nie logicyzowanie<br />

języka, lecz badanie faktycznych sposobów jego użycia oraz możliwie najwierniejszy opis<br />

jego własności i funkcji. Wedle lingwistów metody logiczne stosują się do języków<br />

formalnych (matematyka, logika formalna), natomiast nie istnieją analogiczne reguły<br />

(wyraźnie sformułowane) dla języków naturalnych (Kotarbińska 1964: 25). W sporze o<br />

tzw. paradoks <strong>implikacji</strong> wyraźnie rywalizują ze sobą wspomniane stanowiska.<br />

Rodzaje zdań warunkowych<br />

Z morfologicznego punktu widzenia w większości języków można rozróżnić<br />

trzy rodzaje zdań warunkowych: a) takie, w których zarówno w poprzedniku, jak i w<br />

następniku orzeczenie występuje w trybie oznajmującym, np. „Jeżeli moja teoria względności<br />

okaże się słuszna, to Niemcy powiedzą, że jestem Niemcem” (Einstein); b) takie, w<br />

których w poprzedniku czasownik stoi w trybie warunkowym, w następniku zaś w trybie<br />

oznajmującym, np. „ Jeśliby miała okazać się błędna, to Niemcy oświadczą, że jestem<br />

Żydem” (Einstein); c) takie, w których w poprzedniku czasownik stoi w trybie warunkowym,<br />

a w następniku w trybie oznajmującym, np. „Jeśli dostanę pieniądze, podzieliłbym<br />

się z tobą”; d) takie, w których zarówno w poprzedniku, jak i w następniku występuje<br />

tryb warunkowy, np. „Przekonałby mnie i tym razem, gdyby za prośbą kryła się konieczność”<br />

(Szekspir). Powiedzenia pierwszego typu (a) nazywają gramatycy okresem rzeczywistym<br />

(casus realis), drugiego i trzeciego (b, c) możliwym (potentialis), trzeciego (d) nierzeczywistym<br />

(irrealis). Często powiedzenia warunkowe, w których i w poprzedniku i w<br />

następniku występuje tryb warunkowy albo oznajmujący uważać się musi za casus potentialis,<br />

np. „Gdybyśmy dalej tak żyli, każdy z nas mógłby śmiało powiedzieć: Niewinny!”


116<br />

<strong>MISH</strong>ELLANEA № 2.-3. — I: FILOZOFIA<br />

(Szekspir) albo „Jeśli naleję mu kroplę zdrowego trunku, to przegnaj mnie precz z dworu”<br />

(Szekspir) (Dąmbska 1938: 253). Jest to spowodowane brakiem gramatycznego<br />

wyróżnienia w języku polskim pomiędzy okresem warunkowym nierzeczywistym a<br />

możliwym.<br />

Cechą języków etnicznych jest również występowanie tzw. okresów warunkowych<br />

mieszanych, czyli takich, które pod względem gramatycznym łączą w sobie własności<br />

różnych trybów np. „If you had listened to my advice you would not be in trouble now”. W<br />

<strong>przy</strong>toczonym zdaniu poprzednik jest wyrażony w trybie <strong>przy</strong>puszczającym (subjunctive<br />

mood) a następnik w trybie twierdzącym (indicative mood). Adekwatna analiza semantycznologiczna<br />

zdań tego typu jest niezwykle trudna a próby sformalizowania intuicji użytkowników<br />

języka posługujących się tego typu okresami warunkowymi wydają się z góry<br />

skazane na niepowodzenie.<br />

W niniejszej pracy używane będzie rozróżnienie na zdania warunkowe faktyczne,<br />

czyli takie, gdzie w poprzedniku jest stwierdzany stan rzeczy, który rzeczywiście<br />

zachodzi, oraz zdania warunkowe kontrfaktyczne, gdzie w poprzedniku jest stwierdzany<br />

stan rzeczy w danym momencie ewidentnie fałszywy<br />

Zdania warunkowe tego samego rodzaju bywają wypowiadane za pomocą różnych<br />

spójników, a niekiedy nawet bezspójnikowo, co więcej, te same spójniki są używane<br />

do budowania zdań różnych rodzajów. I tak, <strong>przy</strong>kładowo, w języku polskim tę samą<br />

treść, co zdanie „Jeśli p, to q” miewają wypowiedzi: „Kiedy p, to q”, „Gdy p, to q”, „Jak p,<br />

to q”, „q, gdy p”, czy „p, pod warunkiem, że q”. Równoznacznikami wypowiedzi „Gdyby<br />

p, toby q” są czasami: „Jakby p, toby q” i „Jeśliby p, toby q”. Zamiast „Zawsze gdy p, to q”<br />

mówi się: „Ilekroć p, zawsze q”, „Ile razy p, tyle razy q”, itd. (Łojasiewicz 1981: 118).<br />

Semantyczna analiza zdań warunkowych<br />

Próba sformalizowania semantycznego opisu zdań warunkowych w różnych<br />

trybach jest zadaniem wyjątkowo trudnym i z tego powodu rzadko podejmowanym przez<br />

logików. Roman Ingarden pisał: „Już sam fakt, że logika współczesna pomija zupełnie<br />

różnice tych modi (tzn. potentialis, irrealis i realis — <strong>przy</strong>p. J. S.) w rozważaniu sądu warunkowego,<br />

świadczy, że teoria tego sądu znajduje się w stanie jeszcze dalekim od doskonałości”<br />

(Ingarden 1972: 312). Przez ponad trzydzieści lat, które minęły od czasu opublikowania<br />

pracy Ingardena, sytuacja nie uległa radykalnej zmianie. Okresy warunkowe<br />

kontrfaktyczne nadal stanowią poważny problem dla pragmatyki zarówno logicznej, jak i<br />

semantycznej.<br />

Gramatyka w zasadzie pomija różnice znaczeniowe pomiędzy okresami warunkowymi<br />

w różnych trybach lub tłumaczy je w sposób nieadekwatny do faktycznych użyć<br />

tych okresów. Przede wszystkim, jak sugeruje Ajdukiewicz (1956: 263), należy odróżnić<br />

od okresów warunkowych tzw. wypowiedź inferencyjną, która w języku polskim<br />

<strong>przy</strong>jmuje postać: „p, zatem q”, „Skoro p, to q” albo „Ponieważ p, to q”. Wypowiedź tego<br />

typu wyraża wiedzę mówiącego, że: (1) jest tak, jak głosi przesłanka („p”), 2) jest tak, jak<br />

głosi wniosek (q), 3) wniosek (q) jest uznany na podstawie przesłanki („p”). Tymczasem<br />

żaden okres warunkowy nie wyraża wiedzy mówiącego, że: (1) poprzednik („p”) jest<br />

spełniony, (2) następnik („q”) jest spełniony, (3) zachodzi inferencja. Okres warunkowy<br />

wyraża tylko gotowość do inferencji następnika z poprzednika, czyli inferencję


J. SZYMANIK: PARADOKS IMPLIKACJI<br />

117<br />

gotowość do inferencji następnika z poprzednika, czyli inferencję potencjalną (Ajdukiewicz<br />

1956: 263).<br />

Z punktu widzenia pragmatyki okresy warunkowe można sklasyfikować na podstawie<br />

stosunku, jaki zajmuje osoba wypowiadająca dane zdanie warunkowe, wobec jego<br />

poprzednika i następnika. Okres warunkowy jest rzeczywisty, gdy wyraża niewiedzę o<br />

fałszywości poprzednika, ale nie wyraża niewiedzy o jego prawdziwości. Okres jest<br />

nierzeczywisty, gdy wyraża wiedzę o fałszywości poprzednika. Okres warunkowy jest<br />

możliwy, jeżeli wyraża niewiedzę zarówno o fałszywości, jak i o prawdziwości poprzednika.<br />

Można więc używać okresu rzeczywistego zarazem wtedy, kiedy wie się, jak i wtedy,<br />

kiedy nie wie się, że jego poprzednik jest prawdziwy. Użycie tego okresu jest niepoprawne<br />

tylko w wypadku, kiedy użytkownik języka jest przekonany o fałszywości poprzednika<br />

tego okresu np. zdanie: „Jeżeli każda liczba parzysta jest podzielna bez reszty przez 2, to<br />

liczba 16 jest podzielna przez 2” wolno mi wypowiedzieć zarówno wtedy, kiedy jestem<br />

przekonany o podzielności wszystkich liczb parzystych przez dwa, jak i wtedy, kiedy nie<br />

jestem tego pewien. Zdania tego użyłbym niewłaściwie tylko w wypadku, kiedy byłbym<br />

przekonany o tym, że liczby parzyste nie dzielą się bez reszty przez dwa. Okresem warunkowym<br />

możliwym mogę się natomiast posłużyć jeśli nie jestem przekonany co do<br />

prawdziwości poprzednika i następnika, czyli wyżej <strong>przy</strong>toczone zdanie byłoby użyte w<br />

modus potentialis, jeśli nie wiedziałbym, czy liczby parzyste są podzielne przez dwa i nie<br />

wiedziałbym, czy szesnaście jest liczbą parzystą (Ajdukiewicz 1956: 262). Przykład ten<br />

ilustruje wspomniany już fakt, że w języku polskim okresy warunkowe rzeczywiste i<br />

możliwe mogą mieć identyczną budowę składniową.<br />

Najistotniejsza jest jednak różnica pomiędzy okresem nierzeczywistym a okresami<br />

możliwymi i rzeczywistymi. Polega ona na tym, że okresy rzeczywiste i możliwe<br />

wyrażają niewiedzę mówiącego o fałszywości poprzednika, gdy tymczasem okres warunkowy<br />

nierzeczywisty wyraża przekonanie o niezachodzeniu poprzednika. Konsekwencją<br />

tego faktu jest na <strong>przy</strong>kład, to, że w poprzedniku okresów warunkowych faktycznych<br />

może występować funkcja zdaniowa, która ex definitione nie jest prawdziwa ani fałszywa,<br />

natomiast w okresie nierzeczywistym taka funkcja nigdy nie może figurować jako poprzednik<br />

(Ajdukiewicz 1956: 262). Można powiedzieć: „ Jeżeli n+1=a, gdzie a jest liczbą<br />

nieparzystą, to n jest liczbą parzystą”, ale nie można powiedzieć: „Gdyby n+1=n i n było<br />

liczbą nieparzystą, to n byłoby liczbą parzystą”.<br />

Wyżej naszkicowana analiza pragmatyczna faktycznych i kontrfaktycznych okresów<br />

warunkowych jest tylko próbą sformułowania intuicji, które zdają się kierować<br />

użytkownikami okresów warunkowych w językach naturalnych.<br />

Pojęcie <strong>implikacji</strong><br />

Arystoteles w swoich rozważaniach logicznych w ogóle nie porusza problemu<br />

zdań warunkowych. Dopiero jego uczniowie Teofrast i Eudemos wprowadzili do logiki<br />

sylogizmy warunkowe, czyli takie, gdzie <strong>przy</strong>najmniej jedna przesłanka występuje w<br />

postaci <strong>implikacji</strong>. Spór o warunki, które spełnia implikacja, został rozpowszechniony<br />

wśród zwolenników logiki Chryzypa i dotyczył interpretacji spójnika warunkowego w<br />

tzw. „niedowodliwcach” (aksjomatach) logiki stoickiej. Wysunięte zostały następujące<br />

definicje <strong>implikacji</strong>: jako nie mogącej ani teraz, ani w przeszłości mieć prawdziwego


118<br />

<strong>MISH</strong>ELLANEA № 2.-3. — I: FILOZOFIA<br />

poprzednika i fałszywego następnika (Diodor), jako prawdziwej zawsze i tylko wtedy, gdy<br />

nie jest tak, iż prawdziwość poprzednika występuje wraz z fałszywością następnika (Filon<br />

z Megary). Stoicy <strong>przy</strong>jęli definicję Filona, który w ogóle pierwszy posługiwał się pojęciem<br />

<strong>implikacji</strong> tak, jak ją rozumie logika współczesna (Kotarbiński 1985a: 42). Nauka<br />

stoików o sądach warunkowych utrwaliła się w logice scholastyków dzięki pracom<br />

Boecjusza (Biegański 1912: 275).<br />

Obecnie odróżnia się w logice implikację materialną, formalną i ścisłą. Implikacja<br />

materialna jest tutaj pojęciem podstawowym, służącym do zdefiniowania pozostałych<br />

terminów (Marciszewski 1970: 81). Implikacja materialna „p⇒q” jest zdaniem prawdziwym<br />

wówczas, gdy nie jest tak, że poprzednik <strong>implikacji</strong> („p”) jest prawdziwy, a jej<br />

następnik („q”) fałszywy. W pozostałych <strong>przy</strong>padkach implikacja materialna jest prawdziwa.<br />

Implikacja formalna zachodzi między funkcjami propozycjonalnymi według następującego<br />

schematu: „∀x(F(x)⇒G(x))”. Jest prawdziwa, gdy nie jest tak, że spełniony<br />

jest jej poprzednik, a nie spełniony następnik (Marciszewski 1970: 81).<br />

Implikacja ścisła to taka, w której następnik wynika (w określonym sensie) z poprzednika,<br />

a więc nie może być tak, by poprzednik był prawdą, a następnik fałszem.<br />

Implikacja ścisła rozpatrywana jest w systemach logiki modalnej C. I. Lewisa, gdzie<br />

określone jest pojęcie możliwości („◊”). Implikację ścisłą definiuje się następująco:<br />

„(p→q)≡df ¬◊(p∧¬q)” (Ziemba 1970: 144). W języku polskim formułę tą można wyrazić<br />

następującymi słowami: „p implikuje ściśle q wtedy i tylko wtedy, gdy nie jest możliwe<br />

zarazem p i nie-q”.<br />

W związku z rozbieżnościami pomiędzy sensem potocznego okresu warunkowego<br />

a sensem <strong>implikacji</strong> materialnej powstaje problem stosowalności <strong>implikacji</strong> do<br />

analizy zdań języka naturalnego. Problem ten nosi nazwę paradoksu <strong>implikacji</strong>.<br />

<strong>Paradoks</strong> <strong>implikacji</strong><br />

W badanych przez siebie językach logik zakłada na ogół, że występują w nich<br />

wyrażenia strukturalne, będące ścisłymi odpowiednikami stałych logicznych. Takie<br />

założenie niejednokrotnie prowadzi do licznych trudności. Wynikają one przeważnie z<br />

bogactwa funkcji komunikacyjnych poszczególnych wyrażeń w językach naturalnych, w<br />

przeciwieństwie do precyzyjnie ustalonych (zaksjomatyzowanych) poprawnych zastosowań<br />

funktorów logicznych.<br />

Intuicyjny sprzeciw budzi również przekład logicznego funktora <strong>implikacji</strong> na<br />

zwrot języka etnicznego „jeżeli…, to…” (ang. „if…, then…”). Powodem sprzeciwu jest<br />

odczucie paradoksalnych konsekwencji takiego przekładu. Kwestionuje się jako opis<br />

własności okresu warunkowego twierdzenia logiki takie jak (Lewis 1959a: 142-147) np.:<br />

(1) „p⇒(q⇒p)” (Jeśli p jest prawdziwe, to dowolne zdanie q implikuje p, czyli<br />

zgodnie z tą formułą prawdziwe jest np. zdanie: „Jeśli pomarańcze są fioletowe, to<br />

Ziemia krąży dookoła Słońca.”),


J. SZYMANIK: PARADOKS IMPLIKACJI<br />

119<br />

(2) „¬p⇒(p⇒q)” (Jeśli p jest zdaniem fałszywym, to p implikuje dowolne zdanie<br />

q, np. „Jeżeli 2+2=23, to 5 lipca 1410r. Polacy i Litwini pokonali krzyżaków pod Grunwaldem.”),<br />

(3) „p⇒(¬p⇒p)” (Jeśli p jest prawdziwe, to p jest implikowane przez swoją własną<br />

negację, ¬p, np. „Jeżeli K2 nie leży w Karakorum, to K2 leży w Karakorum.”),<br />

(4) „¬p⇒(p⇒¬p)” (Jeśli p jest fałszywe, to p implikuje swoją własną negację,<br />

¬p, czyli np. „Jeśli Kafka napisał Sklepy cynamonowe, to nieprawda, że Kafka napisał Sklepy<br />

cynamonowe.”),<br />

(5) „¬(p⇒q)⇒(q⇒¬p)” (Jeśli p nie implikuje p, to q implikuje, że p jest fałszywe,<br />

np. „Jeżeli nieprawdą jest, że jeśli ptak kiwi lata, to słoń jest różowy, to jeśli słoń jest<br />

różowy, to ptak kiwi nie lata.”),<br />

(6) „(p⇒q)∨(p⇒¬q)” (Jedno ze zdań: „p implikuje q” lub „p implikuje ¬q” jest<br />

zawsze prawdziwe, np., „Któreś z dwóch zdań: «Jeżeli tygrysy żyją w Warszawie, to Wisła<br />

jest czystą rzeką», lub «Jeżeli tygrysy żyją w Warszawie, to Wisła nie jest czystą rzeką» jest<br />

prawdziwe.”) itp.<br />

Wyraźnie daje się odczuć, że w języku naturalnym wyżej <strong>przy</strong>toczone, jako <strong>przy</strong>kłady<br />

do twierdzeń (1)-(6), zdania zostałyby uznane za fałszywe, głównie z powodu<br />

niezachodzenia związku treściowego między poprzednikiem a następnikiem. Normalne<br />

użycie spójnika „jeżeli…, to…” polega na łączeniu za jego pomocą takich zdań powiązanych<br />

treściowo, że pierwsze z nich pociąga drugie. Funktor <strong>implikacji</strong> materialnej nie<br />

wymaga spełnienia tego warunku. Dlaczego więc implikacja materialna jest niekiedy<br />

traktowana jako jedyny odpowiednik potocznego okresu warunkowego w logice współczesnej?<br />

Głównym źródłem takiego stanowiska jest fakt, że system <strong>implikacji</strong> materialnej,<br />

jest jedynym systemem logicznym, co do którego wykazano, że pozwala na formalizację<br />

wszystkich sposobów wnioskowania, które stosowane są w sposób intuicyjny w matematyce<br />

i innych naukach. O popularności tego systemu decyduje również dość ważki fakt<br />

istnienia niezmiernie prostej metody rozstrzygania, mianowicie metody zerojedynkowej<br />

(Borkowski 1964: 12).<br />

Kolejny problem sprawia matryca prawdziwościowa dla funktora <strong>implikacji</strong>.<br />

Możemy ją bardzo łatwo wprowadzić stosując dowód założeniowy (Borkowski1964: 12)<br />

oraz <strong>przy</strong>jmując prawdziwość matrycy dla alternatywy, co nie budzi większych sprzeciwów<br />

intuicyjnych (Ajdukiewicz 1956: 252). W dowodzie korzystamy także z równie<br />

oczywistych praw: (1) odłączania alternatywy, (2) dołączania alternatywy, (3) reguły<br />

odrywania (4) prawa wyłączonego środka.<br />

(p⇒q)⇔(¬p∨q) Teza<br />

1. (p⇒q) (⇒) Założenie<br />

2. p∨¬p Prawo wyłączonego środka<br />

3. 1. 1. p Założenie rozumowania przez <strong>przy</strong>padki:<br />

3. 1. 2. q Reguła odrywania (1., 3. 1. 1)<br />

3. 1. 3. ¬p∨q Dołączanie alternatywy (3. 1. 2.)


120<br />

<strong>MISH</strong>ELLANEA № 2.-3. — I: FILOZOFIA<br />

3. 2. 1. ¬p Założenie<br />

3. 2. 2 ¬p∨q Dołączanie alternatywy (3. 2. 1.)<br />

4. ¬p∨q (⇐) Założenie<br />

5. p Założenie<br />

6. ¬q Założenie dowodu nie wprost<br />

7. ¬p Odrywanie alternatywy (4., 6.)<br />

8. Sprzeczność (5., 7.). Quod demonstrandum erat.<br />

Na podstawie udowodnionej tezy otrzymujemy, że funktor <strong>implikacji</strong> jest w sposób<br />

poprawny określony przez następującą matrycę: (1)VV=V, (2)VF=F, (3)FV=V,<br />

(4)FF=V.<br />

Właściwie tylko <strong>przy</strong>padek drugi nie budzi wątpliwości na gruncie potocznego<br />

rozumienia spójnika „jeżeli…, to…”, bo chyba każdy się zgodzi, że skłamała osoba,<br />

która obiecała: „Jeśli będzie ładna pogoda, to pójdę na spacer” a następnie mimo słonecznego<br />

dnia została w domu… Jeśli chodzi o <strong>przy</strong>padek pierwszy, wymaga on poparcia<br />

przez związek treściowy zachodzący między poprzednikiem, a następnikiem, ponieważ<br />

ciężko zgodzić się z tym, że niewątpliwie prawdziwe zdanie „2+2=4” wynika z twierdzenia<br />

„Ziemia wiruje wokół własnej osi”, któremu również nie sposób zaprzeczyć <strong>przy</strong><br />

naszym obecnym stanie wiedzy. . Natomiast sytuacje opisywane przez <strong>przy</strong>padki trzeci i<br />

czwarty są nie do <strong>przy</strong>jęcia, jeśli używamy spójnika warunkowego w jego znaczeniu<br />

potocznym. Człowiek nie mający nic wspólnego z logiką uzna za absurd popularne<br />

powiedzenie: „z fałszu wynika wszystko”, które ułatwia zapamiętanie matrycy <strong>implikacji</strong><br />

materialnej większości studentów. Przecież ze zdania: „5+5=15” nie wynika ani zdanie:<br />

„5+5=10”, ani tym bardziej pozostające bez żadnego związku treściowego zdanie:<br />

„Ziemia jest okrągła”. Jeszcze surowiej oceni użytkownik języka naturalnego sugestię, aby<br />

uznać za prawdziwe zdanie o następującej treści: „Jeżeli 5+5=15, to Ziemia jest czerwonym<br />

sześcianem”.<br />

Spory wokół zdań warunkowych<br />

1. Uwagi wstępne<br />

W sporze o interpretację funktora „⇒” na gruncie języka naturalnego najmocniej<br />

zarysowały się w Polsce dwa stanowiska. Roman Ingarden uważa, że nie da się<br />

sprowadzić znaczenia okresu warunkowego do <strong>implikacji</strong> materialnej (Ingarden 1972).<br />

Kazimierz Ajdukiewicz wprost przeciwnie, jego zdaniem okres warunkowy i implikacja<br />

materialna mają te same warunki prawdziwości, a wspomniany paradoks można usunąć<br />

przez wprowadzenie rozróżnienia: stwierdzanie-wyrażanie (Ajdukiewicz 1956). Z krytyką<br />

koncepcji Ajdukiewicza wystąpili kolejno Z. Czerwiński (Czerwiński 1958) i A. Bogusławski<br />

(Bogusławski 1986). Następnie J. J. Jadacki próbował poprawić stanowisko<br />

Ajdukiewicza uwzględniając uwagi krytyków (Jadacki 1986). Ciekawą, lecz nie najlepiej<br />

uzasadnioną, propozycję przedstawił E. Grodziński, postulujący, że zdanie o postaci<br />

„jeżeli p, to q” jest zdaniem metajęzykowym o „p” i „q” (Grodziński 1969). Jerzy Pelc<br />

podał warunki dopuszczalności, tj. łącznie właściwego użycia i prawdziwości zdania<br />

warunkowego (Pelc 1982). Zarysujemy teraz stanowiska w sporze o interpretację sensu


J. SZYMANIK: PARADOKS IMPLIKACJI<br />

121<br />

okresu warunkowego pomiędzy formalistami a lingwistami. Spór ten został streszczony<br />

oraz dokładnie omówiony przez J. J. Jadackiego (Jadacki 1996).<br />

2. Propozycja R. Ingardena<br />

(I1) Zakłada on, że istnieją pewne szczególne przedmioty logiczne zwane zdaniami<br />

warunkowymi, a następnie próbuje wykryć ich charakterystyczne cechy i funkcje<br />

(Ingarden 1972: 278).<br />

(I2) Rozważenie zagadnienia czym jest zdanie warunkowe nie ma na celu <strong>przy</strong>porządkowania<br />

zdaniu warunkowemu jakiegoś innego zdania równoważnego, ponieważ<br />

równoważność dwu zdań nie jest tym samym co stosunek, który zachodzi między sensem<br />

pewnego zdania wziętego tak, jak się nim posługujemy <strong>przy</strong> prostym orzekaniu o<br />

czymś, a wyłuszczeniem analitycznym tego sensu (Ingarden 1972: 281)<br />

(I3) Okresy warunkowe są używane w różnych kontekstach, spełniając <strong>przy</strong> tym<br />

różne funkcje, co odbija się na konkretnym sensie, jakiego wówczas nabierają. Funkcje te<br />

są m.in. następujące: (a) okres warunkowy może służyć jako wyraz czyjegoś rozumowania,<br />

np. „Jeżeli 5+5=10, to 10-5=5”; (b) okres warunkowy może być wyrazem czyjegoś<br />

sądzenia w sposób kategoryczny o przedmiocie wyznaczonym przez podmiot następnika,<br />

np. „Jeżeli człowiek jest ssakiem, to jest też kręgowcem”; (c) może spełniać funkcję<br />

warunkowego sądzenia o przedmiocie wyznaczonym przez podmiot następnika, np.<br />

„Jeśli będziesz biegał codziennie rano, to pozostaniesz w dobrej kondycji”; (d) może<br />

wyrażać stwierdzenie o wielokrotnie zachodzącej współczesności dwu stanów rzeczy, np.<br />

„Ilekroć jest ładna pogoda, to wiele osób wychodzi na spacer”; (e) okres warunkowy<br />

może stać się w pewnych wypadkach sądem o pewnej zależności między zdaniami, np.<br />

„Jeżeli zdanie x jest prawdziwe, to zdanie y jest fałszywe” (Ingarden 1972: 292) ; (f) może<br />

być wreszcie sądem warunkowym w pewnym specjalnym i dla spójnika: „Jeżeli…, to”<br />

właściwym znaczeniu, tzn. sąd „jeżeli p, to q” może stwierdzać, nie przesądzając faktycznego<br />

zachodzenia stanu rzeczy p, jego niesamodzielność bytową w odniesieniu do q, taką,<br />

że z zajściem p zachodzi q (Ingarden 1972: 303).<br />

(I4) Sąd warunkowy typu „Jeżeli p, to q” jest organicznie zbudowaną całością, a<br />

nie pewną parą sądów (Ingarden 1972: 293). Należy <strong>przy</strong>kładowo odróżnić zdanie: (1)<br />

„Jest ładna pogoda.” od części zdania (2): „…jest ładna pogoda…”. Gdy (1) jest całością<br />

dla siebie, (2) nią nie jest. Wskazuje na to w (1) użycie wielkiej litery na początku i kropki<br />

na końcu, w (2) wielokropka na początku i końcu. Istnieje jednak jeszcze poważniejsza<br />

różnica pomiędzy zdaniami (1) i (2), mianowicie słówko „jest” występuje w nich w<br />

różnym sensie. W zdaniu (2) spójka „jest” zależy od spójnika „jeżeli”, co oczywiście nie<br />

ma miejsca w (1). Ta zależność zaznacza się wyraźnie — twierdzi Ingarden — w istnieniu<br />

odmiennych form gramatycznych stosowanych w okresie warunkowym <strong>przy</strong> zmianie<br />

„jeżeli” na „jeżeliby” lub „gdyby”. Polak powie np. „Jeżeli Kraków jest miastem, to…”,<br />

ale „Gdyby Kraków był jeziorem, to…”. Zmiany te nie miałyby sensu gdyby, to, co<br />

następuje po „jeżeli” a przed „to” było dla siebie niezależną całością (Ingarden1972:<br />

294). Spójka „ jest” występująca w następniku różni się co do swojej funkcji, zarówno od<br />

słówka „jest” w poprzedniku, jak i w sądzie kategorycznym. Jej sens jest tym razem<br />

zależny oraz odpowiednio zmodyfikowany przez stojącą przed nią frazę: „jeżeli…jest…,<br />

to…” (Ingarden1972: 295).


122<br />

<strong>MISH</strong>ELLANEA № 2.-3. — I: FILOZOFIA<br />

(I5) Fałszywe jest sprowadzanie prawdziwości sądu warunkowego do prawdziwości<br />

dwu sądów kategorycznych (Ingarden 1972: 305). Twierdzenie, to jest konsekwencją<br />

<strong>przy</strong>jęcia (I4), bo to, że oba „jest” w okresie warunkowym typu: „A jest B, to C jest<br />

D” zależą w swojej funkcji od funktora „jeżeli, to” świadczy o tym, że sąd ten nie jest<br />

prostym połączeniem dwu sądów kategorycznych stanowiących całość dla siebie.<br />

(I6) Prawdziwy będzie okres warunkowy, gdy: (1) stan rzeczy p w swej istotnej zawartości<br />

rości sobie relatywność bytową, czyli istnienie stanu rzeczy p jest z istoty tego p<br />

współistnieniem p w obrębie pewnej całości C z pewnym q, też istniejącym w C (Ingarden<br />

1972: 297); (2) relatywność ta odnosi się właśnie do q i (3) to q jest zdolne zaspokoić<br />

ową potrzebę uzupełnienia tak, że <strong>przy</strong> zajściu p wyłania się bytowo q (Ingarden 1972:<br />

317). Autor podkreśla, że zgodnie ze sformułowanym w Sporze o istnienie świata prawie<br />

egzystencjalnej ontologii może być tak, że q jest również niesamodzielne bytowo w<br />

odniesieniu do pewnej całości C, której elementami są p i q. Możliwa jest, w związku z<br />

wyżej <strong>przy</strong>toczonym prawem, taka sytuacja, że q będzie zachodzić, choć p nie zachodzi,<br />

ale nie jest też wykluczone, że <strong>przy</strong> zachodzeniu q będzie z koniecznością zachodziło p<br />

(Ingarden 1972: 300).<br />

W następstwie owej metody, zdanie „Jeżeli kwadrat jest trójkątem, to Ziemia<br />

jest pomarańczą” należy uznać za fałszywe, wbrew postulatom logistyków. Zdanie to jest<br />

fałszywe ponieważ ustala niesamodzielność bytową stanu rzeczy „bycia trójkątem” w<br />

stosunku do „bycia Ziemi pomarańczą”, gdy tymczasem to nie zachodzi. Zwrot „kwadrat<br />

jest trójkątem” jest wewnętrznie kontradyktoryczny i jako taki nie nadaje się do tego, by<br />

domagać się swej niesamodzielności bytowej w stosunku do jakiegokolwiek innego stanu<br />

rzeczy. Z drugiej strony nieistnienie stanów rzeczy stwierdzanych przez p i q nie może<br />

służyć jako argument za prawdziwością rozważanego sądu, lecz raczej przeciw niej<br />

(Ingarden 1972: 308).<br />

(I7) Krytyka utożsamienia <strong>implikacji</strong> materialnej z okresem warunkowym, bo I2,<br />

I4, I5, I6 (Ingarden 1972: 319).<br />

Stanowisko Ingardena jest pokrewne poglądom W. Biegańskiego, który również<br />

uważał, że zdanie warunkowe odnosi się do związku bytowego między faktem stwierdzonym<br />

w poprzedniku i w następniku, natomiast niczego nie stwierdza o samych tych<br />

stanach z osobna (Biegański 1912: 281).<br />

3. Stanowisko K. Ajdukiewicza<br />

(A1) Założeniem tej propozycji jest powszechna zgoda na to, że zdanie alternatywne<br />

„p lub q” jest zawsze prawdziwe, ilekroć choćby jeden z jego członów jest prawdą,<br />

fałszywe zaś ilekroć oba jego człony są fałszem, więc logistyczna matryca dla sumy<br />

logicznej stosuje się do potocznie rozumianej alternatywy „p lub q” (Ajdukiewicz 1956:<br />

250). Zgodnie z powyższym twierdzeniem zdanie „Jestem kobietą lub jestem niepełnoletni”<br />

wypowiedziane przez osobę X jest fałszywe wtedy i tylko wtedy, kiedy osoba ta jest<br />

mężczyzną i przekroczyła wiek osiemnastu lat, który jest przewidziany przez ustawodawstwo<br />

polskie jako dolna granica pełnoletności.<br />

(A2) Zdanie (1) „nie-p lub q” i zdanie (2) „jeżeli p, to q” są zawsze równocześnie<br />

prawdziwe, bo (a) ilekroć prawdziwe jest zdanie (1), tylekroć prawdziwe jest zdanie (2),


J. SZYMANIK: PARADOKS IMPLIKACJI<br />

123<br />

(b) ilekroć fałszywe jest zdanie (1), tylekroć fałszywe jest zdanie (2) (Ajdukiewicz 1956:<br />

250).<br />

(A3) Zdanie (1) jest prawdziwe gdy: p i q jest prawdą, gdy p i q są fałszywe oraz<br />

jeśli p jest fałszywe, a q prawdziwe. Zdanie, to jest fałszywe gdy p jest prawdą, a q jest<br />

fałszem. Zdanie: „Nie jestem kobietą lub jestem niepełnoletni” jest fałszywe tylko jeśli<br />

wypowiada je pełnoletnia kobieta.<br />

Na mocy A2, to samo odnosi się do zdania „jeżeli p, to q”. Wniosek: dla okresu<br />

warunkowego rozumianego potocznie stosuje się matryca dla <strong>implikacji</strong> materialnej<br />

(Ajdukiewicz 1956: 251).<br />

Pojawia się pytanie: skąd w takim razie taki silny opór intuicyjny przed stosowaniem<br />

matrycy dla <strong>implikacji</strong> materialnej do rozstrzygania o prawdziwości bądź fałszywości<br />

okresów warunkowych języka naturalnego?<br />

(A4) Należy odróżnić to — pisze Ajdukiewicz — co jakieś zdanie stwierdza, od<br />

tego, co ono wyraża. Wypowiedziane przez Kowalskiego zdanie „Warszawa jest stolicą<br />

Polski” stwierdza obiektywny stan rzeczy, mianowicie położenie geograficzne Warszawy,<br />

wyraża natomiast przekonanie Kowalskiego, że stan rzeczy stwierdzony w tym zdaniu<br />

zachodzi, czyli innymi słowy, przekonanie o tym, że jest tak, jak to zdanie twierdzi (Ajdukiewicz<br />

1956: 255).<br />

(A5) „Jeśli stwierdzany w zdaniu stan rzeczy istnieje, to wtedy zdanie to jest<br />

prawdziwe, jeśli stan rzeczy nie istnieje — zdanie jest fałszywe” (Ajdukiewicz 1956: 255).<br />

Zdanie: „Warszawa leży nad Wisłą” jest prawdziwe, ponieważ stan rzeczy stwierdzony w<br />

tym zdaniu faktycznie zachodzi.<br />

(A6) „Zwyczaj językowy <strong>przy</strong>porządkowuje zdaniom rodzaj wyrażanych przez<br />

nie subiektywnych stanów mówiącego. Jeśli osoba wypowiadająca dane zdanie znajduje<br />

się w subiektywnym stanie tego rodzaju, jaki zdanie to zgodnie ze zwyczajem językowym<br />

wyraża, wówczas mówimy, że zdanie to zostało użyte w sposób właściwy, jeśli się zaś w<br />

takim stanie nie znajduje — że zostało użyte w sposób niewłaściwy” (Ajdukiewicz 1956:<br />

255). Innymi słowy, sprzeciw użytkownika języka przed wymówieniem zdania x może<br />

wynikać nie tylko z niechęci do uznania fałszu, ale również z obawy przed niewłaściwym<br />

użyciem zdania x. Odmowie użycia zdania z powodu jego bezsprzecznej fałszywości<br />

towarzyszy gotowość do uznania jego negacji, natomiast w wypadku niechęci przed<br />

niewłaściwym użyciem jakiegoś zdania gotowości tej brak. Jako ilustracja tego faktu może<br />

posłużyć zdanie alternatywne, które wyraża między innymi gotowość użytkownika języka<br />

naturalnego do wywnioskowania z negacji jednego z członów alternatywy jego człon<br />

drugi (Ajdukiewicz 1956: 256). Z tego powodu prawdziwe zdanie: „2+3=5 lub strusie<br />

żyją w Australii” nie zostanie uznane na gruncie języka naturalnego, ponieważ pomiędzy<br />

jego członami nie zachodzi związek, który by pozwalał z negacji jednego członu wywnioskować<br />

drugi.<br />

(A7) Zdania „nie-p lub q” i „jeżeli p, to q” nie dość, że są równoważne, czyli ilekroć<br />

prawdziwe jest pierwsze z nich, to prawdziwe jest również drugie (A2), są również<br />

ekwi-ekspresyjne, czyli równowłaściwe, tzn. wyrażają to samo (Ajdukiewicz 1956: 261).<br />

Jeśli użytkownik języka (np. instruktor żeglarstwa) zdecyduje się na użycie zdania: „ Nie<br />

jesteś żeglarzem lub potrafisz wiązać węzeł ratowniczy”, to zgodzi się on z pewnością na


124<br />

<strong>MISH</strong>ELLANEA № 2.-3. — I: FILOZOFIA<br />

zastąpienie tego zdania następującym: „Jeżeli jesteś żeglarzem, to potrafisz wiązać węzeł<br />

ratowniczy”.<br />

(A8) Wyrażają, primo, że nie będzie zarazem p i nie-q, czyli, że nie można być żeglarzem<br />

i nie potrafić wiązać węzła ratowniczego, secundo, niewiedzę o tym, że p jest<br />

fałszem i niewiedzę o tym, że q jest prawdą (w tej sytuacji nie na miejscu jest użycie<br />

okresu warunkowego rzeczywistego — zamiast niego użyjemy okresu nierzeczywistego,<br />

który wyraża naszą wiedzę o fałszywości poprzednika , czyli powiemy: „Gdybyś był<br />

żeglarzem, potrafiłbyś wiązać węzeł ratowniczy”), tertio, gotowość do wyinferowania ze<br />

zdania p zdania q, mianowicie gotowość do <strong>przy</strong>znania, że każdy żeglarz potrafi wiązać<br />

węzeł ratowniczy. (Ajdukiewicz 1956: 262).<br />

(A9) Twierdzenie, że okres warunkowy stwierdza jakiś „dynamiczny” związek<br />

między poprzednikiem, a następnikiem jest błędne. Źródłem takiego przekonania jest<br />

pomieszanie tego, co zdanie warunkowe stwierdza z tym, co ono wyraża. Okres warunkowy<br />

wyraża bowiem w mowie potocznej gotowość „wymówcy” do wyinferowania<br />

następnika z poprzednika. Otóż niechęć do uznawania okresów warunkowych, z których<br />

poprzednika nie jesteśmy gotowi wywnioskować następnika, spowodowana niechęcią do<br />

wyrażania subiektywnych stanów, w których się akurat nie znajdujemy, jest mylnie brana<br />

za zajęcie przeczącej postawy względem tego okresu i uznanie go za zdanie fałszywe<br />

(Ajdukiewicz 1956: 264). Zdaniem Ajdukiewicza poglądy R. Ingardena obarczone są<br />

właśnie tym błędem. Źródło tej pomyłki zostało wyjaśnione w sposób psychologiczny.<br />

(A10) Opór przed uznaniem zdania warunkowego, z którego poprzednika nie<br />

jesteśmy gotowi wywnioskować jego następnika, spowodowany jest niechęcią do niewłaściwego<br />

używania zdań (Ajdukiewicz 1956: 264).<br />

(A11) Podsumowanie. Nie ma różnicy pomiędzy tym, co stwierdza zdanie warunkowe,<br />

a tym, co stwierdza implikacja materialna, i stąd nie ma różnicy pomiędzy<br />

warunkami ich prawdziwości. Oba zdania stwierdzają, że nie ma takiej możliwości aby<br />

ziściło się to, co stwierdza poprzednik, a nie ziściło się to, co stwierdza następnik. Jest<br />

natomiast różnica co do funkcji ekspresyjnej tych zdań. Okres warunkowy rzeczywisty<br />

wyraża: (a) to, że wypowiadający nie wie, że poprzednik tego okresu jest fałszywy, ani nie<br />

wie, że jego następnik jest prawdziwy, (b) że osobnik uznający ten okres gotów jest z jego<br />

poprzednika wywnioskować jego następnik. Tego wszystkiego nie wyraża implikacja<br />

materialna (Ajdukiewicz 1956: 265).<br />

4. Nurt anty-Ajdukiewiczowski<br />

Koncepcja rozróżnienia pomiędzy tym, co zdanie stwierdza, a tym, co ono wyraża,<br />

czyli fundament Ajdukiewicza rozwiązania paradoksu <strong>implikacji</strong>, została poddana<br />

krytyce najpierw przez Z. Czerwińskiego (Czerwiński 1958) a następnie przez A. Bogusławskiego<br />

(Bogusławski 1986a, b). Czerwiński wskazał, że:<br />

(C1) „Stwierdzanie” nie zostało przez Ajdukiewicza należycie zdefiniowane<br />

(Czerwiński 1958: 265).<br />

(C2) W obrębie koncepcji Ajdukiewicza wolno <strong>przy</strong>jąć, że jeśli dwa zdania<br />

stwierdzają to samo, to są równoważne logicznie, ale potoczne zdanie warunkowe nie<br />

stwierdza tego samego, co logiczna implikacja materialna, bo w języku naturalnym


J. SZYMANIK: PARADOKS IMPLIKACJI<br />

125<br />

istnieją zdania warunkowe nieprawdziwe, które po zamianie spójnika na funktor <strong>implikacji</strong><br />

stają się prawdziwe. Przykładami są tutaj wszystkie zdania, których poprzednik wyklucza<br />

następnik, np. „Jeżeli Kopernik miał syna, to nie był ojcem” (Czerwiński 1958: 265).<br />

(C3) Należy uznać za fałszywe każde zdanie „jeżeli F(a), to G(a)”, gdy prawdziwe<br />

jest zdanie „∀x (F(x)⇒¬G(x))” np. „Jeżeli Wojciech Fortuna zdobył złoty medal na<br />

olimpiadzie, to nie był sportowcem”, ponieważ wiadomo, że każdy medalista olimpijski<br />

jest sportowcem (Czerwiński 1958: 266). Potoczne zdanie warunkowe jest prawdziwe,<br />

gdy istnieje prawdziwa implikacja formalna taka, że przez odpowiednie podstawienie<br />

otrzymujemy to zdanie warunkowe (Czerwiński 1958: 269).<br />

(C4) W mowie potocznej posługujemy się okresem warunkowym nie tylko po<br />

to, by stwierdzać szczególne <strong>przy</strong>padki pewnych <strong>implikacji</strong> formalnych spełnianych przez<br />

wszystkie podstawienia. Odnosi się to m.in. do zdań warunkowych wskazujących, że<br />

pewna okoliczność ma być symbolem innej, np. „Jeżeli nie zadzwonię wieczorem, to<br />

znaczy, że spotkamy się jutro rano” (Czerwiński 1958: 268).<br />

(C5) Należy zrezygnować z tezy, że każdy okres warunkowy stwierdza to samo<br />

co odpowiadająca mu pewna prawdziwa implikacja formalna, ponieważ na <strong>przy</strong>kład<br />

okresy warunkowe, w których stwierdzamy pewne postanowienie typu: „Jeżeli jutro<br />

będzie ładna pogoda, to zdobędę Mt. Blanc”, odbiegają swoim sensem od tego schematu.<br />

Matryca dla <strong>implikacji</strong> materialnej sprawdza się w interpretacji zdań warunkowych w<br />

pewnych kontekstach (np. w nauce), natomiast w innych zawodzi. Świadczy to o wieloznaczności<br />

spójnika „jeżeli, to” na gruncie języka potocznego. (Czerwiński 1958: 270).<br />

(C6) Mimo wszystko, wprowadzenie pojęcia <strong>implikacji</strong> materialnej jest uzasadnione:<br />

(a) pozwoliło to na zdefiniowanie <strong>implikacji</strong> formalnej, która ułatwia nam zrozumienie<br />

znaczenia jakie wiążemy ze spójnikiem „jeżeli, to” w wielu kontekstach, a zwłaszcza<br />

w nauce; (b) ponieważ ze zdania „jeżeli p, to q” wynika zdanie „p⇒q”, wprowadzenie<br />

<strong>implikacji</strong> materialnej umożliwia sprawdzanie niezawodności niektórych schematów<br />

wnioskowania, którymi posługujemy się w praktyce i w których występują okresy warunkowe<br />

(Czerwiński 1958: 271).<br />

Rozumienie przez Z. Czerwińskiego sensu potocznego okresu warunkowego,<br />

jako prawdziwego, jeżeli istnieje taka prawdziwa implikacja formalna, z której za pomocą<br />

metody podstawiania możemy uzyskać ten okres, jest zgodne z intuicyjnym sensem<br />

<strong>implikacji</strong> formalnej (Borkowski 1964: 19).<br />

Krytyka A. Bogusławskiego jest uzupełnieniem stanowiska Z. Czerwińskiego i<br />

podaje w wątpliwość wynik analizy funkcji pragmatycznej wyrażania pełnionej przez<br />

zdanie warunkowe (Jadacki 1996: 127). W swojej analizie Bogusławski pośród wielu<br />

rodzajów konstrukcji okresów warunkowych, takich jak np. okresy kontrfaktyczne czy<br />

semifaktyczne („Nawet jeżeli…, to…”) i zdania warunkowe specjalne o charakterze<br />

idiomatycznym np. „Jeżeli się nie mylę, to…”, wyróżnia tzw. podstawowe zdania warunkowe<br />

indykatywne. Ich główną cecha jest to, że są zbudowane na formach trybu oznajmującego<br />

oraz to, że ich składniki są zdaniami zamkniętymi, czyli nie są funkcjami<br />

zdaniowymi. Funkcją zdaniową zwykło się nazywać wyrażenie zawierające zmienne<br />

wolne, które w wyniku podstawienia za zmienne lub związanie ich kwantyfikatorami<br />

przechodzi w zdanie, tak np. funkcja zdaniowa „x=y” przechodzi w zdanie „5= 10/2”,


126<br />

<strong>MISH</strong>ELLANEA № 2.-3. — I: FILOZOFIA<br />

bądź w zdanie „∀x∀y(x=y)”. Zdaniem Bogusławskiego jest oczywiste, że Ajdukiewiczowi<br />

chodziło właśnie o zdania tego typu (Bogusławski 1986a: 216).<br />

(B1) Pojęcie „wyrażania” nie zostało u Ajdukiewicza należycie sprecyzowane<br />

(Bogusławski 1986a: 223).<br />

(B2) Należy wprowadzić rozróżnienie na mówienie pośrednie i bezpośrednie.<br />

(Bogusławski 1986a: 218). Zdanie „Jeżeli zdobędę pieniądze, to pojadę na Przylądek<br />

Północny” mówi bezpośrednio, że istnieje powiązanie pomiędzy tym, że zdobędę pieniądze<br />

i tym, że pojadę na Przylądek Północny, a pośrednio, że nie wiem, czy zdobędę<br />

pieniądze, więc nie wiem również, czy pojadę na Przylądek Północny.<br />

(B3) Zdanie warunkowe podstawowe mówi: (a) pośrednio, że wypowiadający nie<br />

wie, czy „p” jest prawdziwe i nie wie, czy „q” jest prawdziwe, (b) bezpośrednio, że istnieje<br />

jakiś związek między p i q (Bogusławski 1986a: 217).<br />

(B4) Niektóre podstawowe okresy warunkowe mówią bezpośrednio dokładnie<br />

to, co implikacja ścisła Lewisa, a więc że niemożliwe jest zarazem to, że p, i nieprawda, że<br />

q (Bogusławski 1986a: 216). Przykładem może być zdanie wypowiadające jakieś prawo<br />

generalne typu: „Zawsze jeżeli rozpędzimy jakieś ciało do prędkości bliskiej prędkości<br />

światła, to ulegnie ono skróceniu Lorentza”.<br />

(B5) Żadne podstawowe zdanie warunkowe nie mówi pośrednio ani bezpośrednio,<br />

że mówiący wie, że p, czyli student stwierdzający: „Jeżeli będę się systematycznie<br />

uczył, to zdam egzamin” nie wie, czy podoła obowiązkowi i będzie systematycznie<br />

pracował (Bogusławski 1986a: 222).<br />

(B7) Z każdego podstawowego zdania warunkowego wynika, że wypowiadający<br />

je jest gotów wywnioskować „q” z „p” (Bogusławski 1986a: 223). Jeśli nasz student uczył<br />

się regularnie, to idąc na egzamin będzie przekonany, że go zda.<br />

Stanowisko A. Bogusławskiego jest sformułowane w sposób nie zawsze do końca<br />

jasny i wymaga często poważnych kompetencji językoznawczych, dlatego streszczając<br />

jego poglądy korzystałem częściowo z pracy J. J. Jadackiego (Jadacki 1996: 127).<br />

5. Propozycja J. J. Jadackiego<br />

(J1) Należy rozróżnić funkcje pragmatyczne i semantyczne; dopóki się tego nie<br />

zrobi, zasadne będzie przeciwstawianie tego, co stwierdzane, temu, co wyrażane (międzypodmiotowo<br />

niedostępne) (Jadacki 1996: 132).<br />

(J2) „Są różne niesprowadzalne do siebie rodzaje zdań warunkowych” (Jadacki<br />

1996: 133).<br />

(J3) Uznanie zgody na równoważność zdania „p lub q” i odpowiedniego zdania<br />

„p∨q” nie jest procedurą intuicyjną. „W znaczeniu potocznego spójnika „lub” opalizują<br />

logiczna alternatywa i logiczna dysjunkcja (Jadacki 1996: 143). Zdanie: „Ania jutro pójdzie<br />

do kina lub do teatru” można interpretować na trzy różne sposoby: (a) „lub” jako<br />

znak zwykłej alternatywy, czyli Ania skłamie, tylko wtedy jeśli nie pójdzie ani do kina ani<br />

do teatru; (b) „lub” jako językowy odpowiednik alternatywy rozłącznej, czyli Ania zostanie<br />

uznana za kłamczuchę jeśli pójdzie do kina i do teatru, ale również wtedy, kiedy cały<br />

dzień będzie siedziała w domu; (c) „lub” jako znak dysjunkcji, <strong>przy</strong>jaciele Ani poczują się


J. SZYMANIK: PARADOKS IMPLIKACJI<br />

127<br />

oszukani tylko w wypadku, kiedy pójdzie ona zarówno do kina, jak i do teatru. Należy<br />

dodać, że wszystkie trzy interpretacje spójnika „lub” dopuszcza słownik języka polskiego.<br />

(J4) Implikacja materialna „p⇒q” zakłada, że nie ma p bez q (Jadacki 1996: 144).<br />

(J5) Z każdego zdania „jeżeli p, to q” wynika „p⇒q” (Jadacki 1996: 144).<br />

(J6) Zdanie warunkowe wyraża: (a) niewiedzę wymówcy co do prawdziwości<br />

poprzednika, (b) niewiedzę, czy następnik jest prawdziwy, (c) gotowość do wywnioskowania<br />

następnika z poprzednika (Jadacki 1996: 145).<br />

6. Pragmatyczna koncepcja J. Pelca<br />

(P1) Okres warunkowy „jeżeli p, to q” wypowiada się z myślą o: (a) związku<br />

<strong>przy</strong>czynowym np. „Jeśli nie otworzy ci się spadochron, to zginiesz”; (b) związku znakowym<br />

np. „Jeżeli flagi w państwie opuszczono do połowy masztu, to władca umarł”; (c)<br />

związku tetycznym czyli powstałym na skutek ustanowienia np. „Jeżeli zostaniesz <strong>przy</strong>łapany<br />

na kradzieży, to pójdziesz do więzienia”; (d) o wypadkach szczególnego związku<br />

uniwersalnego, do którego odnosi się implikacja formalna „∀x (F(x)⇒G(x))”, itd. (Pelc<br />

1986: 272).<br />

(P2) Jest rzeczą naturalną, w związku z wieloznacznością spójnika „jeżeli…,<br />

to…”, że nie da się podciągnąć wszystkich okresów warunkowych pod schemat <strong>implikacji</strong><br />

materialnej czy formalnej (Pelc 1986: 273).<br />

(P3) Między okresem warunkowym języka naturalnego a implikacją materialną<br />

istnieją zarówno różnice semantyczne, jak i pragmatyczne (Pelc 1986: 273).<br />

(P4) Należy odróżnić kwestię prawdziwości zdań warunkowych od problemu<br />

uważania ich za prawdziwe przez użytkowników języka (Pelc 1982b: 264).<br />

(P5) Użytkownicy uznają okres warunkowy za poprawnie zbudowany, a zarazem<br />

za prawdziwy, gdy: (a) dostrzegają związek treściowy między jego poprzednikiem, a<br />

następnikiem , (b) nie są przekonani o fałszywości zdań składowych, (c) nie są pewni ich<br />

prawdziwości, d) dopatrują się istnienia więzi warunkowej między treścią poprzednika, a<br />

treścią następnika (Pelc 1982b: 264).<br />

Jak widać J. Pelc uważa, że istnieje jakaś więź rzeczowa łącząca to, co stwierdza<br />

poprzednik z tym, co stwierdza następnik (Jadacki 1996: 126).<br />

Zarys własnego stanowiska<br />

(1) Fenomenu języka naturalnego nie da się wyjaśnić tylko w kategoriach logicznych.<br />

(2) Analiza języka naturalnego powinna mieć na celu badanie faktycznych sposobów<br />

jego funkcjonowania oraz najwierniejszy opis jego własności.<br />

(3) Aby można było orzekać o prawdziwości bądź fałszywości zdań języka naturalnego,<br />

muszą one być przede wszystkim zdaniami sensownymi w tym języku.<br />

(4) Bezsensownym na gruncie języka J jest taki układ wyrazów, który jest zbudowany<br />

niezgodnie z regułami składni języka J np. na gruncie języka polskiego nonsensem<br />

jest zdanie: „Pies lub jest szczeka nie” a w teorii typów nonsensowny jest napis<br />

„x∈x”, ponieważ narusza on regułę syntaktyczną tego języka, wedle której po obu


128<br />

<strong>MISH</strong>ELLANEA № 2.-3. — I: FILOZOFIA<br />

stronach symbolu „∈” nie mogą figurować wyrażenia odnoszące się do tego samego typu<br />

logicznego (Marciszewski 1970: 190). Od nonsensu należy odróżnić absurd, czyli wypowiedź<br />

wewnętrznie kontradyktoryczną np. „Moi rodzice nie mają dzieci”, ponieważ aby<br />

wyrażenie mogło być sprzeczne, musi być poprawnie zbudowane pod względem syntaktycznym<br />

(Kotarbiński 1986b: 67). Oczywiście zdania absurdalne należy uznać za fałszywe.<br />

(5) Potoczny okres warunkowy jest wieloznaczny. Zdania warunkowe są używane<br />

w różnych kontekstach, spełniając <strong>przy</strong> tym różne funkcje (I3).<br />

(6) Jest rzeczą naturalną, w związku z wieloznacznością spójnika „jeżeli, to”, że<br />

nie da się podciągnąć wszystkich sposobów jego użycia pod schemat <strong>implikacji</strong> materialnej<br />

czy formalnej (P2).<br />

(7) Spójnik „jeżeli…, to” ma charakter intensjonalny, implikacja jest oczywiście<br />

funktorem ekstensjonalnym, czyli wraz ze swoimi argumentami tworzy wyrażenie złożone,<br />

którego prawdziwość zależy wyłącznie od wartości logicznej tych argumentów. (Pelc<br />

1982: 258).<br />

(8) Zdanie warunkowe wypowiada przekonanie „wymówcy” o zachodzeniu jakiejś<br />

więzi między poprzednikiem a następnikiem tego okresu.<br />

(9) Potoczne zdanie warunkowe nie stwierdza tego samego, co implikacja materialna<br />

(C2).<br />

(10) Implikacja materialna, formalna i ścisła nie oddaje sensu oznajmiającego<br />

zdania warunkowego w casus realis.<br />

Implikacje nie odnoszą się do okresów warunkowych kontrfaktycznych (modus<br />

irrealis, potentialis, eventualis), do zdań warunkowych pytajnych i rozkazujących oraz do<br />

okresów mieszanych.<br />

(11) Nie kwestionuję użyteczności pojęcia <strong>implikacji</strong> dla języków formalnych, a<br />

co za tym idzie i dla nauki.<br />

<strong>Paradoks</strong> <strong>implikacji</strong> jest efektem rekonstrukcjonistycznej interpretacji języka naturalnego<br />

oraz usilnych prób opisania za pomocą pojęć logiki formalnej sposobów<br />

rozumowania. Kwestia adekwatności matrycy <strong>implikacji</strong> materialnej jest przede wszystkim<br />

problemem dydaktycznym, stąd tak wiele prac poświęconych tej tematyce ma na celu<br />

wskazanie metod, które przekonałyby słuchaczy o prawdziwości tej matrycy oraz o jej<br />

<strong>przy</strong>datności. Ciężko się powstrzymać od stwierdzenia, że problem nigdy by nie powstał<br />

gdyby nie zwyczaj czytania „⇒” jako „jeżeli…, to…”.<br />

Abstract<br />

The paradox of implication: an attempt of explanation<br />

The text presented above, deals with the so-called paradox of implication. The discussion<br />

concerning applications of logic to natural language raises the problem of logical analysis of<br />

conditionals. The material implication cannot be considered to be a logical representation of<br />

conditional, since in common parlance we would never say: ‘If all oranges are green, there<br />

will be no quarrels between people’ with the feeling with which we state a truth, because the


J. SZYMANIK: PARADOKS IMPLIKACJI<br />

129<br />

antecedent is false. We also cannot agree that following logical laws: (1) ‘p⇒(q⇒p)’, (2)<br />

‘¬p⇒(p⇒q)’, (3) ‘p⇒(¬p⇒p)’, (4) ‘¬p⇒(p⇒¬p)’, (5) ‘¬(p⇒q)⇒(q⇒¬p)’, (6)<br />

‘(p⇒q)∨(p⇒¬q)’ apply to natural language conditionals.<br />

In the article, relation between implication (material, formal, strict) and conditionals<br />

are discussed. The discussion focuses on the problem of an application of formal logic to the<br />

description of natural languages. In this paper, some properties of conditionals, material and<br />

formal implication are presented.<br />

The author, generally, describes two kinds of opinions, which are presented by opponents<br />

in the dispute on conditionals interpretation: firstly, logistic view connected with Russell<br />

and Carnap’s method of language analysis, secondly, linguistic view inspired by L.<br />

Wittgenstein, his Philosophical Investigations and so-called Oxford school of philosophy. The<br />

logistic view is presented in Poland by K. Ajdukiewicz, Z. Czerwiński and J. J. Jadacki,<br />

whereas the opinions of R. Ingarden, A. Bogusławski and J. Pelc are discussed as linguistic<br />

view.<br />

The author proclaims himself in favour of linguistics methods, he does not agree with<br />

the opinion that conditionals are identical with material or formal implication in respect of<br />

their deep structure. The necessity of using material and formal implication in mathematics<br />

and other deductive science is not denied.<br />

K. Ajdukiewicz (1938), „Sprawozdanie z odczytu prof. Ajdukiewicza na 355. plenarnym<br />

posiedzeniu naukowym 7. listopada 1936 r. pt.: «Okres warunkowy w mowie potocznej i w<br />

logistyce»”, Ruch Filozoficzny, XIV, 3; id. (1956), „Okres warunkowy a implikacja materialna”,<br />

[w:] Język i poznanie, t. 2, PWN, Warszawa; W. Biegański (1912), „Konstrukcye sądu dodatkowego”,<br />

[w:]Teorya logiki, E. Wende i S-ka, Warszawa; A. Bogusławski (1986a), „Analiza zdań<br />

warunkowych a problem funkcji semiotycznych”, Studia semiotyczne, XIV-XV; id. (1986b),<br />

„Jeszcze o Ajdukiewicza koncepcji «wyrażania»”, Studia semiotyczne, XIV-XV; L. Borkowski<br />

(1964), „Uwagi o okresie warunkowym oraz <strong>implikacji</strong> materialnej i ścisłej”, [w:] Rozprawy<br />

logiczne. Księga pamiątkowa ku czci profesora Kazimierza Ajdukiewicza, PWN, Warszawa; Z. Czerwiński<br />

(1958), „O paradoksie <strong>implikacji</strong>”, Studia Logica, VII; I. Dąmbska (1938), „Z semantyki<br />

zdań warunkowych”, [w:] Przegląd filozoficzny, 41, 3; Z. Gołąb, A. Heinz, K. Polański (1968),<br />

Słownik terminologii językoznawcze, PWN, Warszawa; E. Grodziński (1969), „O niektórych<br />

postaciach zdań złożonych”, [w:] Język, metajęzyk, rzeczywistość, PWN, Warszawa; R. Ingarden<br />

(1972), „O sądzie warunkowym”, [w:] Z teorii języka i filozoficznych podstaw logiki, PWN, Warszawa;<br />

J. J. Jadacki (1986), „O zdaniach warunkowych”, [w:] Studia semiotyczne, XIV-XV; —<br />

(1996), „O zdaniach warunkowych”, [w:] Metafizyka i semiotyka, WFiS <strong>UW</strong>, Warszawa; J. Kotarbińska<br />

(1964), „Spór o granice stosowalności metod logicznych”, Studia filozoficzne, 3; T.<br />

Kotarbiński (1985a) „Logika megarejska i logika stoicka”, [w:] Wykłady z dziejów logiki, PWN,<br />

Warszawa, id. (1985b), „Rachunek zdań z uwzględnieniem <strong>implikacji</strong> ścisłej”, ibid.; id. (1986a),<br />

[w:] Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk, PWN, Warszawa. „O zależnościach<br />

logicznych między zdaniami, niezależnych od struktury tych zdań”; id. (1986b), „O kategoriach<br />

wyrażeń” ibid.; C. I. Lewis, C. H. Langfor (1959), „The logical paradoxes”, [w:] Symbolic<br />

Logic, , Dover, New York; A. Łojasiewicz (1981), „Zasób spójników współczesnego języka<br />

polskiego w świetle literatury przedmiotu”, [w:] Polonica, VII; W. Marciszewski (1970), [hasła:]<br />

„Implikacja”, „Ekstensjonalność”, „Intensjonalność”, „Nonsens”, [w:] Mała encyklopedia logiki,<br />

Ossolineum, Wrocław; id. (1986), „Conditional”, [w:] Encyclopedic Dictionary of Semiotics, t. I,


130<br />

<strong>MISH</strong>ELLANEA № 2.-3. — I: FILOZOFIA<br />

Morton de Gruyter, Berlin; J. Pelc (1982a) „Znaki naturalne czy konwencjonalne”, [w:] Wstęp<br />

do semiotyki, Wiedza Powszechna, Warszawa; id. (1982b), „Własności semiotyczne znaku, czyli<br />

semiotyka w”, ibid.; id. (1986), „Jeżeli, to”, Studia semiotyczne, XIV-XV; B. Russell (1958), „Niezgodność<br />

i teoria dedukcji”, [w:] Wstęp do filozofii matematyki, PWN, Warszawa; B. Russell, A. N.<br />

Whithead (1960), „Primitive ideas and propositions”, [w:] Principia Mathematica, t. I, Cambridge<br />

Univ., Cambridge; B. Stanosz (1970), „<strong>Paradoks</strong> <strong>implikacji</strong>”, [w:] Mała encyklopedia logiki, op.<br />

cit.; id. (1999), Wprowadzenie do logiki formalnej, PWN, Warszawa; B. Stanosz, A. Nowaczyk<br />

(1976), „Problemy logicznej teorii języka naturalnego”, [w:] Logiczne podstawy języka, Ossolineum,<br />

Wrocław; W. Wolter, M. Lipczyńska (1973), „Implikacja, zdanie implikacyjne (warunkowe)”,<br />

[w:] Elementy logiki, PWN, Warszawa-Wrocław; Z. Ziemba (1970), „Logika modalna”,<br />

[w:] Mała encyklopedia logiki, op. cit.; Z. Ziembiński (1998), „Implikacja i stosunek wynikania”,<br />

[w:] Logika praktyczna, PWN, Warszawa.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!