kurier wyborczy 2011

More documents

Recommendations

Info

6 WWW.SADECZANIN.INFO KURIER WYBORCZY | WYBORY PARLAMENTARNE 2011 PAŹDZIERNIK 2011 R E K L A M A P Ł A T N A Od lewej: Barbara Bartuś, Jerzy Nalepka, Małgorzata Małuch i Jan Knapik | Fot.Jerzy Cebula De ba ta portalu www.sadeczanin.info W ogniu pytań kandydaci z Gorlic Pro ble mom Zie mi Gor lic kiej po świę co na zo sta ła dru ga de - ba ta por ta lu Są de cza nin. in fo, któ rą zor ga ni zo wa li śmy we czwar tek (22 wrze śnia) dla kan dy da tów do Sej mu. W krzy - żo wy ogień py tań zo sta li wzię - ci: Bar ba ra Bar tuś (PiS), Mał - go rza ta Ma łuch (PO), Je rzy Na - lep ka (PSL) i Jan Kna pik (SLD). KW SLD Jerzy Nalepka dyskutuje z Małgorzatą Małuch | Fot.Jerzy Cebula – Mo ja pra ca po win - na wzbu dzić za ufa nie, po nie waż ca ły czas re ali zu je ten sam pro gram, zktó rym szłam do wy bo rów czte ry la ta te mu. Dzię ki te - mu wy bor cy wie dzą, cze go się mo żna po mnie spo dzie wać. BAR BA RA BAR TUŚ Cała czwórka kandydatów zna pro ble my Zie mi Gor lic kiej nie od dziś. Bar ba ra Bar tuś (nr 4 na li - ście Prawa i Sprawiedliwości) od czterech lat piastuje mandat poselski. Małgorzata Małuch (nr 3 na liście Platformy Obywatelskiej) to obecna wójt gminy Sękowa, a wcześniej radna powiatu gorlickiego. Jerzy Nalepka (nr 13 na liście Polskiego Stronnictwa Ludowego), to z kolei dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Kromera w Gorlicach, były wójt gminy Bobowa. Ostatni z uczestniczących w debacie – Jan Kna pik (nr 4 na li ście So - juszu Lewicy Demokratycznej), to szef SLD w Gor li cach, po seł na Sejm w latach 2001-2005. Dlaczego warto głosować właśnie na tych kan dy da tów? Oto za - pytała naszych gości red. Bernadeta Waszkielewicz z portalu Sadeczanin.info. – Mam już doświadczenie w pracy poselskiej – przekonywała Barbara Bartuś. – Moja praca powinna wzbudzić zaufanie, ponieważ cały czas re ali zu je ten sam pro gram, z którym szłam do wyborów cztery lata temu. Dzięki temu wyborcy wiedzą, cze go się mo żna po mnie spo - dzie wać i wie dzą, że nie rzu cam słów na wiatr. Mam przy go to wa - nie, mam doświadczenie i myślę, że w ja kiś spo sób już się spraw dzi łam. Praktyka, ale w pracy samorządowej, jest atutem Małgorzaty Małuch. – Całe swoje dorosłe życie pracuję w samorządzie terytorialnym, na ro żnych je go szcze blach – mówiła. – Te raz już dru gą ka den - cję je stem wój tem gmi ny pięk nej, ale z różnorodnymi problemami. I to moje wójtowanie, ta moja praca pozwoliła mi na zdobycie doświadczeń i na dostrzeganie problemów, z którymi mieszkańcy zmagają się na co dzień. Chcia ła bym wspie rać ten te ren, wspie rać lu dzi, a przede wszystkim chciałabym, żeby ci moi mieszkańcy czuli, że mają swojego człowieka w Warszawie. Jerzy Nalepka w pierwszej kolejności przekonywał, że dla mieszkańców Ziemi Gorlickiej – „regionu bądź co bądź wiej skie go” – to właśnie PSL jest naturalną partią, która będzie właściwie reprezentować ich interesy. Przekonywał też, że warto zainwestować w jego doświadczenie, jakie zdobył w samorządzie i w szkolnictwie. – Jeśli chodzi o moją własną, skromną osobę, to wyborca powinien postawić na moje wielorakie już doświadczenie, które można pożytecznie wykorzystać, póki jeszcze lata i zdro wie słu żą na ty le, że mo gę się takiej pracy poświęcić – tłumaczył. Reprezentujący SLD Jan Knapik mó wił na to miast, że dla Gor lic najwłaściwsi posłowie to tacy, którzy zna ją się na kwe stiach go spo - darczych. – Jako poseł pracowałem w komisji gospodarki, uczestniczyłem w procesach legislacyjnych i wiem, że przy ja zne pra wo, prawo gospodarowania, jest najwa żniej sze dla na sze go re gio nu – przekonywał. – W Gorlickiem po wielkim bumie przemysłowym niewiele zostało. Teraz trzeba tworzyć struktury gospodarcze oparte na mą drym pra wie. Mam w tym doświadczenie, ponieważ całe życie pracowałem jako inżynier w zakładach produkcyjnych. Za inne swoje atuty kandydat lewicy uznał umiejętność współpracy z samorządami, „bo tylko wówczas można wspólnymi siłami przekonywać do słuszności zamierzonych projektów” oraz wrodzoną życzliwość. – Je śli da ne mi bę - dzie być po słem, to oczy wi ście wszystkie te swoje walory wykorzystam – dodał. W debacie, poza red. Bernadetą Waszkielewicz pytania zadawali Da riusz Ryś – Ra dio Eska oraz Bo - gumił Storch – portal Sadeczanin. info. Kandydaci musieli zmierzyć się m.in. z kwestiami dotyczącymi komunikacji, służby zdrowia, bezrobocia i szkolnictwa na terenie Ziemi Gorlickiej. (KB)
WWW.SADECZANIN.INFO 7 KURIER WYBORCZY | WYBORY PARLAMENTARNE 2011 PAŹDZIERNIK 2011 Głosujemy na partię, nie na osobę Roz mo wa z DR. RA FA ŁEM MA TY JĄ, politologiem z WSB-NLU w Nowym Sączu Czy to wiel kie grzech wzglę - dem de mo kra cji i pań stwa nie wziąć udzia łu w wy bo rach par - la men tar nych? – Nie wiem, czy to grzech wzglę - dem demokracji. Demokracji bym na kolanach nie traktował, bo demokra cja jed nak jest zgo dą na to, że by również nie głosować. Niegłosowanie jest jed ną z form za cho wań wy - bor czych. Na to miast, czy to grzech wobec państwa? Zależy w jakim stanie jest pań stwo, jak je oce nia my. Sło wo grzech ko ja rzy nam się ze sfe - rą re li gij ną, no, ale oby wa tel ma obo - wiązek w sposób możliwie odpowiedzialny się zachowywać. Jak czuje, że nie ma kom pe ten cji, nie wie na ko go gło so wać, to czy on grze szy nie biorąc udziału w wyborach? Gdy ktoś mó wi: „Do bra, wiem, że pań stwo jest w ta kim i ta kim sta - nie, że po win na wy grać ta par tia i nie idę do gło so wa nia, bo mi się nie chce”, to jest to coś in ne go, niż jak ktoś po wie: „Nie ro zu miem nic z tej polityki, nie jestem w stanie rozpatrzyć, kto ma rację, dlatego nie idę do wy bo rów”. Ta ką oso bę bym rozgrzeszył. Gło su je my na oso bę, czy na par tię? Dr Rafał Matyja | Fot.Jerzy Cebula – Logika ordynacji wyborczej jest taka, że głosujemy na partię. Chociaż nam się czasami wydaje, że głosujemy na osobę, to przede wszystkim głosujemy na partię. I jeżeli ktoś mówi, że wujek kandyduje z li sty, z któ rą się nie zga dza, ale to wu jek – nie ro zu mie, na czym to polega. Bo przede wszystkim oddaje głos tej par tii, a jak do brze pój - dzie, to jesz cze wu jek wej dzie z jej listy. Logika tego procesu jest taka, że gło sy się su mu ją na par tię, a po - tem na kandydata. A jeżeli ktoś mówi: lu bię tę par tię, ale nie wiem, na jakiego kandydata głosować, to zwykle głosuje na „jedynkę”, nie ma to żad ne go zna cze nia. Nie ma możliwości przy tej tej ordynacji zagłosować tak, żeby „wyjąć” kandydata z listy partii, na którą głosujemy. Oczy wi ście cza sa mi jest tak, że ktoś rozważa głosowanie na dwie par tie: na tych lub na tam tych za gło - suje, ale ci mają lepszego kandydata. OK, to jest uza sad nio ne, ale przede wszystkim trzeba głosować zgodnie z własnymi przekonaniami. Ja ki po wi nien być do bry po seł i se na tor? – Są dwa kry te ria oce ny par la - mentarzysty. Jedno to kryterium ulicy Wiejskiej w Warszawie, gdzie pracują posłowie i senatorowie. Jakość pracy parlamentu zależy od pracy po słów w Sej mie, któ ry mu si pilnować interesu kraju, jako takiego. I to jest pierwsze podstawowe za da nie dla po sła. Dru gie – to jak być dobrym reprezentantem swojego re gio nu, ale ja bym to sta wiał zdecydowanie na drugim miejscu. Bo mo żna tro chę le piej lub tro chę go rzej dzia łać dla re gio nu, ale tak naprawdę zależymy od tego, jak będzie z całym krajem. Parlament to jest miej sce, gdzie się two rzy prawo, układa budżet, dzieli większość pie nię dzy. Nie mo żna więc po wie dzieć, że po seł jest tyl ko re - prezentantem swojego regionu, on najpierw jest parlamentarzystą całej Polski. I tak to zapisano w konstytucji: mandat jest wolny, poseł nie jest ni czym zwią za ny, skła da przy się gę, że bę dzie się trosz czył o Pol skę, a nie o swój re gion. No, ale niestety, o ile czasami wiemy, co po seł zro bił dla re gio nu, to pra - wie nic nie wie my, co zro bił dla kra ju, bo pra ca po sła w Sej mie jest rzeczą prawie nieznaną. Ktoś może być świet nym po słem, bar dzo pra - cowitym, ale ponieważ nie występuje w telewizji, nie przyjeżdża na wszystkie możliwe dożynki w regio nie – to my o tym nie wie my. Ja kie naj wa żniej sze za da nia cze ka ją no wy par la ment? – Pierwszym wyzwaniem, z którym zmie rzy się no wy Sejm, to nadchodząca kolejna faza kryzysu. To jest ta kie za da nie, że par la ment może być w ogóle z niego wyłączo ny lub znaj dzie się w ogniu wal - ki. Dużo będzie zależało od układu sił w Sej mie. Gdy Plat for ma bę dzie rządziła sama, to parlament będzie wyłączony z tego rozstrzygnięcia, decyzje będą zapadały gdzie indziej. Je że li jed nak PO bę dzie rzą - dziła z jakimkolwiek koalicjantem, to ten par la ment zno wu bę dzie wa - żny. Bo ko ali cjant mo że się wa hać, może być różnie w głosowaniach, wszyscy pamiętamy, jak wyglądają rządy koalicyjne. Z punktu widzenia naszego regionu są to wybory absolutnie najważniejsze. Bo jeżeli te wszystkie daty, które postawiono przy kluczowych sądeckich inwestycjach, głównie infrastrukturalnych, nie zostaną przesunięte na czas, który będziemy w stanie skontrolować, gó ra na 2020 rok, naj le piej że - by to by ło pod ko niec na stęp nej ka - dencji lub początek kolejnej – to dla mia sta bę dzie bar dzo źle. Cza - sy są ta kie, że roz wój miast po stę - puje bardzo szybko. Tarnów leży przy ważnej, modernizowanej obecnie linii kolejowej i przy budowanej au to stra dzie. Sącz nie ma tych atutów. To, że Gorlice i Limanowa nie są wielkimi ośrodkami, a Sącz jest ta kim mia stem – to w du żej mierze zasługa kolei. To były miasta powiatowe, a Sącz wystrzelił du żo po nad. W tym sen sie do pusz - czam myśl, że za ja kieś 10 lat No - wy Sącz mo że być 80-ty siecz nym miastem, ale o takim samym statusie, jak sąsiedzi, podwójnymi Gorlicami, czy poczwórną Limanową. Roz ma wiał HEN RYK SZEW CZYK Wyniki wyborów parlamentarnych 21 X 2007 roku Tak było 4 lata temu Wyniki wyborów w okręgach nr 14 (do Sejmu) i nr 13 (do Senatu) przed 4 laty nie odbiegały znacznie od wyników w samym mieście Nowym Sączu. I tu, i tu – inaczej niż w całej Polsce – wygrało Prawo i Sprawiedliwość, z tym że przewaga nad następnym ugrupowaniem (Platformą Obywatelską) w okręgu była bardziej zdecydowana, a w mieście – wyniosła zaledwie kilka procent. Lista nr 2 KW PPS – 1997 (0,67%) Lista nr 3 KW LPR – 3931 (1,32%) Lista nr 6 KW PiS – 152 960 (51,35%) Lista nr 8 KW PO – 85 668 (28,76%) Lista nr 10 KW PSL – 30 636 (10,28%) Lista nr 15 KW Samoobrona RP – 3653 (1,23%) Lista nr 20 KW Lewica i Demokraci – 19 057 (6,40%) Mandaty zdobyli: Arkadiusz Mularczyk, Anna Paluch, Edward Siarka, Wiesław Janczyk, Barbara Bartuś (wszyscy PiS); Andrzej Czerwiński. Andrzej Gut-Mostowy i Witold Kochan (PO); Bronisław Dutka (PSL). Indywidualnie najlepszy wynik uzyskał lider listy PiS Arkadiusz Mularczyk – 47 929 głosów; Andrzej Czerwiński, „jedynka” na liście PO, zdobył 24 708 głosów. Frekwencja wyniosła 52,27 % i była niższa niż w całej Polsce (53,88%). *** W wyborach do Senatu triumfowali kandydaci PiS: Stanisław Kogut ze Stróż (162 139 głosów) i Tadeusz Skorupa z Nowego Targu (107 261). (S) Weterani sejmowi Najdłuższy staż sejmowy posiada Bro ni sław Dut ka z PSL, posłujący nieprzerwanie od 10 lat, a wcześniej poseł II kadencji (1991-1993), czyli w su mie 12 lat! Ty le sa mo cza su, ale w ciągu trzech kadencji, spędził w ławach poselskich Ka zi mierz Sas z SLD (1997 – 2005). 10-letni staż poselski posiada An - drzej Czer wiń ski z PO (2001-2011). Od 2005 roku posłują: An drzej Gut - Mo sto wy z PO oraz Ar ka diusz Mu lar czyk i An na Pa luch z PiS. Senator Sta ni sław Ko gut z PiS za - sia da w izbie wy ższej rów nież od 2005 ro ku. Da le ko mu jesz cze do An drze ja Chro now skie go i Fran cisz ka Ba chle dy -Księ dzu la - rza, którzy piastowali mandat senatorski przez 3 pełne kadencje (1993- 2005). (s) Bronisław Dutka – sejmowy weteran Fot.Jerzy Cebula R E K L A M A P Ł A T N A
Page 1 and 2: NOWY SĄCZ | GORLICE | STARY SĄCZ
Page 3 and 4: WWW.SADECZANIN.INFO 3 KURIER WYBORC
Page 5: WWW.SADECZANIN.INFO KURIER WYBORCZY

kurier wyborczy 2011

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

Delete template?

Save as template?