Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Mierniki głębokości szlifowania<br />
Nowoczesne technologie protetyczne<br />
w stomatologii wymagają bardzo precyzyjnego<br />
przygotowania podczas szlifowania<br />
filarów pod uzupełnienia protetyczne stałe.<br />
Dokładność i precyzja uzupełnień wiążą<br />
się nierozerwalnie z dokładnością i precyzją<br />
oszlifowania zębów. Na temat metod szlifowania,<br />
celu szlifowania jak również stanu<br />
powierzchni oszlifowanych zębów, napisano<br />
już dziesiątki artykułów. Wszystkie<br />
one z reguły podawały metody autorskie,<br />
koncentrujące się na nadaniu odpowiedniego<br />
kształtu w sensie geometrycznym<br />
lub na zachowaniu odpowiedniego stanu<br />
powierzchni kikuta. Metody autorskie różnią<br />
się między sobą w aspektach wymienionych<br />
wyżej i są dobre wtedy, kiedy prowadzą<br />
do oczekiwanych rezultatów. Mają<br />
jedną cechę wspólną – określenie głębokości<br />
szlifowania. Artykuł ten poświęcony<br />
jest dwóm precyzyjnym metodom, które<br />
są powszechnie stosowane w wielu krajach<br />
na całym świecie, natomiast nie są zbyt popularne<br />
w Polsce 1 .<br />
1<br />
Autor zna wielkości sprzedaży poszczególnych<br />
typów narzędzi rotacyjnych.<br />
ŁAGODNY<br />
PŁYN<br />
Z DODATKIEM<br />
SIEMIENIA<br />
LNIANEGO<br />
I ALANTOINY<br />
Głębokość szlifowania tzn. ilość szkliwa i zębiny,<br />
którą musimy usunąć podczas zabiegu określa<br />
nam jednoznacznie technologia protetyczna,<br />
która zostanie wykorzystana przy rekonstrukcji<br />
twardych tkanek zębów. Oczywiście parametry<br />
poszczególnych technologii różnią się w zakresie<br />
potrzeb głębokości szlifowania. Nie ma sensu<br />
przytaczać poszczególnych wielkości w zależności<br />
od technologii oferowanej przez firmę<br />
produkującej porcelanę i metal dlatego, że<br />
dane te zna precyzyjnie technik dentysta, który<br />
wykona nam tę pracę. Pierwszą czynnością<br />
przed przystąpieniem do szlifowania powinno<br />
być dokładne przedyskutowanie oczekiwań<br />
i potrzeb ze strony laboratorium. Orientacyjnie<br />
możemy podać, że średnie głębokości<br />
w przypadku porcelany na metalu wynoszą<br />
od 1,1 mm do 1,3 mm, a w przypadku porcelany<br />
bez metalowej na podbudowie z tlenku<br />
cyrkonu są proporcjonalnie mniejsze o około<br />
0,1 mm, jednak czy tak jest? Decyduje o tym<br />
technik. Wyobraźmy sobie przypadek, że rozpoczynamy<br />
szlifowanie tzw. z ręki i wykonujemy<br />
w miarę prawidłowy kształt kikuta, oczywiście<br />
ze stopniem. Praca wyszła nam ładnie, ale<br />
na pewno nie będziemy w stanie określić głębokości<br />
oszlifowania pracy ze względu na to,<br />
że usunęliśmy wcześniej punkty odniesienia.<br />
W takiej sytuacji aby określić poszczególne<br />
wielkości szlifowania musielibyśmy wcześniej<br />
posiadać modele. Możemy więc zastosować<br />
proste metody oznaczania głębokości.<br />
1) Pierwszą z nich bardzo rozpowszechnioną<br />
wśród osób szlifujących powierzchnie płaskie<br />
np. wargowe pod licówki jest metoda wykorzystująca<br />
tzw. wiertła dystansowe. Jest to metoda<br />
bardzo precyzyjna.<br />
Rycina 1. Wiertło dystansowe o odpowiednich<br />
zaprogramowanych wielkościach szlifowania.<br />
Kolejne ryciny przedstawiają etapy zdejmowania<br />
nadmiaru szkliwa.<br />
Metoda<br />
Na powierzchnię zęba przeznaczonego do szlifowania<br />
nanosimy kalkę w płynie, musi mieć<br />
ona cechę umożliwiającą odparowanie podczas<br />
podgrzania. Chodzi tu o to aby nie brudziła<br />
nam kikuta podczas szlifowania, a poprzez<br />
podgrzanie związane z wydzielaniem ciepła<br />
przy szlifowaniu odparowywała.<br />
Następnie po określeniu wcześniejszym oczekiwanej<br />
głębokości szlifowania przystępujemy<br />
do wcinania po raz pierwszy wiertła dystansowego<br />
do głębokości takiej, aż elementy kalki<br />
odbiją się nam od powierzchni trzonka wiertła.<br />
Wtedy mamy pewność, że wcięliśmy się<br />
w głąb zęba na oczekiwaną przez nas głębokość.<br />
Następnie narzędziem diamentowym<br />
usuwamy nadmiar szkliwa, który pozostał<br />
w przestrzeniach pomiędzy rowkami, w zależności<br />
od potrzeby powtarzamy te same cykle<br />
dwukrotnie bądź trzykrotnie. Metoda ta nie nadaje<br />
się do powierzchni zakrzywionych, bądź<br />
w sytuacjach gdy korona zęba ma stosunkowo<br />
poważne ubytki. Dalsze szlifowanie w zakresie<br />
brzegu siecznego, punktów stycznych wykonujemy<br />
dowolnie.<br />
Rycina 2. Poszczególne etapy<br />
6