20.10.2014 Views

Kleszczów Życie Gospodarcze nr. VII

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

<strong>Kleszczów</strong><br />

<strong>nr</strong> <strong>VII</strong><br />

<strong>Życie</strong> <strong>Gospodarcze</strong> Październik 2014


Inwestorzy<br />

Praca dobrem pożądanym<br />

Obecnie z problemem braku zatrudnienia zmaga się spora część<br />

Europy i Polski. Nie inaczej jest w naszym powiecie, w którym<br />

bez pracy pozostaje ponad 6 tysięcy osób – stopa bezrobocia dla<br />

bełchatowskiego wynosi 11,6 procent. Jest lepiej niż w całym<br />

województwie łódzkim, gdzie wskaźnik ten uplasował się na<br />

koniec lipca na poziomie 12,6 procent, ale biorąc pod uwagę<br />

ogólnopolską stopę, czyli 11,9 procent gonimy niestety wysokie<br />

wskaźniki.<br />

Pozostający bez pracy powyżej 12 m-cy<br />

Bełchatów miasto<br />

1612<br />

Pozostający bez pracy W wieku 18-44 lat<br />

Bełchatów miasto<br />

2573<br />

Źródło: PUP w Bełchatowie<br />

Bełchatów gmina<br />

303<br />

Bełchatów gmina<br />

454<br />

techniczną z Turcji, Hiszpanii, Włoch<br />

i Polski, to przedsięwzięcie na skalę<br />

ponadlokalną, szacuje się bowiem,<br />

że Eurometal wybuduje jedną<br />

z największych i najnowocześniejszych<br />

tego typu fabryk w Europie.<br />

„90% montażu linii do odlewania<br />

taśm aluminiowych jest już zakończone.<br />

Za około trzy tygodnie ten<br />

proces już finalnie zostanie zamknięty<br />

i wówczas przystąpimy do prób technologicznych.<br />

To z kolei zbiegnie się z docelowym<br />

zatrudnianiem osób, które będą<br />

pracować na linii produkcyjnej. Noła,<br />

która spycha młodych w bierność<br />

i rezygnację z planów zawodowych<br />

i prywatnych. Młodzi, albo emigrują<br />

z kraju, albo zaczynają żyć na „garnuszku”<br />

rodziców lub na „garnuszku”<br />

państwa pobierając zasiłki” – tłumaczy<br />

proces socjolog Anna Kozik. Absolwentów<br />

rozmaitych szkół, którzy<br />

tuż po ich ukończeniu nie zaczynają<br />

być aktywni zawodowo trudno do<br />

tej aktywności później przywrócić.<br />

To tak naprawdę błędne koło, bo<br />

sami pracodawcy niechętnie widzą<br />

wśród swojego zespołu tych „nieopierzonych”<br />

bez minimalnego<br />

doświadczenia.<br />

Najtrudniejsza jest sytuacja osób bez<br />

żadnych, konkretnych umiejętności,<br />

czyli między innymi absolwentów<br />

liceów ogólnokształcących, biorąc<br />

jednak pod uwagę wysoki odsetek<br />

bezrobotnych z wyższym wykształceniem<br />

okazuje się, że i ukończenie<br />

uczelni nie daje gwarancji na pracę.<br />

„Przeglądając statystyki śmiało można<br />

powiedzieć, że osoby legitymujące się<br />

Zelów Gmina<br />

372<br />

Zelów Gmina<br />

508<br />

Szczerców<br />

246<br />

Szczerców<br />

415<br />

<strong>Kleszczów</strong><br />

99<br />

<strong>Kleszczów</strong><br />

165<br />

Walcownia taśm aluminiowych<br />

jest drugim etapem tej inwestycji.<br />

To właśnie do niej będą trafiać<br />

wszystkie produkty wytworzone<br />

w odlewni. „W tej części inwestycji<br />

też wszystko idzie zgodnie<br />

z harmonogramem i również jesteśmy<br />

wysoce zaawansowani jeśli chodzi<br />

o montaż maszyn, natomiast skończymy<br />

to wszystko trzy, cztery tygodnie po<br />

odlewni. Najpierw musimy uruchomić<br />

produkcję na odlewni” – wyjaśnia Piotr<br />

Zawada. Eurometal to jeden z ponad<br />

dwudziestki inwestorów, którzy<br />

zdecydowali się ulokować swoje<br />

zakłady w kleszczowskich strefach<br />

przemysłowych. „Rozmowy z tym<br />

inwestorem trwały około roku czasu” –<br />

wspomina początki współpracy Andyplomem<br />

magistra przede wszystkim<br />

mogą liczyć na bezpłatny staż lub<br />

zatrudnienie na umowę śmieciową,<br />

a często się zdarza, że pracują bez jakiejkolwiek<br />

umowy” – mówi A. Kozik<br />

Gdzie jest błąd? „Moim zdaniem,<br />

przede wszystkim w niedostosowaniu<br />

szkolnictwa do potrzeb rynku pracy.<br />

Likwidacja wielu szkół zawodowych”<br />

– powiem kolokwialnie – odbija się<br />

teraz czkawką. Rynek pracy choruje<br />

wręcz na niedobór wykwalifikowanej<br />

siły roboczej i rzemieślników. Wystarczy<br />

przyjrzeć się ofertom pracy<br />

jakiegokolwiek urzędu pracy – najwięcej<br />

propozycji kierowanych jest właśnie<br />

do osób o kwalifikacjach zawodowych<br />

– reasumuje A. Kozik. Jak na tym<br />

tle wypada <strong>Kleszczów</strong>? Nie jest<br />

najgorzej, bo poniższa tabela prezentuje,<br />

że większość wskaźników<br />

to właśnie w naszej gminie jest najniższa,<br />

ale do hura optymizmu też<br />

daleko. Na pewno cieszy fakt i daje<br />

gwarancję na zaniżanie tych negatywnych<br />

statystyk rozbudowa firm<br />

w kleszczowskich strefach, które w<br />

najbliższych miesiącach chcą dać<br />

zatrudnienie kilkuset osobom. Co<br />

ważne, inwestorzy jasno podkreślają,<br />

że zależy im przede wszystkim<br />

na ludziach młodych. Firmy chcą<br />

same szkolić i tworzyć dla siebie<br />

solidne zespoły wykwalifikowanych<br />

pracowników. Epicom, który<br />

dopiero buduje swoją fabrykę<br />

w Bogumiłowie już szuka chętnych,<br />

bo jak podkreśla Krzysztof Albin,<br />

dyrektor zakładu większość zespołu<br />

będzie musiała zostać przeszkolona<br />

zagranicą. Podobną strategię<br />

przyjęto w Eurometalu, gdzie jak<br />

mówił dyrektor walcowni i odlewni<br />

Piotr Zawada zespół tworzony jest<br />

stopniowo, przyjmowani i solennie<br />

szkoleni są jedni i przychodzą następni.<br />

mj<br />

W Bogumiłowie praca wre<br />

W strefie przemysłowej w Bogumiłowie trwają przygotowania<br />

do uruchomienia odlewni i walcowni taśm aluminiowych firmy<br />

Eurometal. W ogromnej hali, w której docelowo znajdzie pracę<br />

blisko dwieście pięćdziesiąt osób obecnie na ukończeniu są prace<br />

montażowe specjalistycznego sprzętu.<br />

Każdego dnia do Bogumiłowa przybywa<br />

transport kilku, czasem kilkunastu<br />

TIRów wypełnionych specjalistycznym<br />

sprzętem „już przyjechało<br />

ich ponad trzysta, każdy z nich to ponad<br />

20 ton ładunku” – krótko komentuje<br />

Piotr Zawada dyrektor Eurometalu<br />

i dodaje żartując: „dział logistyki<br />

naprawdę nie może narzekać na nudę,<br />

zresztą nikt nie może”. Obecnie w hali<br />

spółki codziennie przewija się kilkaset<br />

osób, - zarejestrowanych mamy<br />

w tej chwili około 380 przepustek. Przy<br />

tej inwestycji wykorzystano myśl<br />

Od kilku lat największym zagrożeniem<br />

jest bezrobocie ludzi młodych,<br />

w naszym kraju – przez wzgląd<br />

na obecne wychodzenie na rynek<br />

pracy wyżu demograficznego bezrobocie<br />

wśród osób do 24 roku życia<br />

przybrało już formę bezrobocia<br />

powszechnego. Jak podaje GUS<br />

w ubiegłym, 2013 roku odsetek<br />

takich bezrobotnych sięgnął blisko<br />

28 procent, jedna trzecia z nich<br />

to absolwenci wyższych uczelni.<br />

Czym może skutkować taki stan<br />

rzeczy? Przede wszystkim obniżeniem<br />

tempa wzrostu i spowolnieniem<br />

rozwoju gospodarczego.<br />

To w skali makroekonomicznej,<br />

ale jest też sfera społeczna równie<br />

groźna. „To bardzo niebezpieczny<br />

proces, ponieważ młody człowiek długo<br />

pozostający bez pracy niejako „blokuje”<br />

się na zaspakajanie swoich ambicji<br />

życiowych. Długotrwałe, zakończone<br />

niepowodzeniem próby znalezienia pracy<br />

ostatecznie skutkują zniechęceniem,<br />

a później zaniechaniem dalszych poszukiwań.<br />

I zaczyna się równia pochy-<br />

wych pracowników zaczniemy szkolić<br />

i pod koniec tego roku będziemy stratować<br />

z produkcją”- komentuje Zawada<br />

W strefie przemysłowej w Bogumiłowie trwają właśnie przygotowania do uruchomienia<br />

odlewni i walcowni taśm aluminiowych firmy Eurometal. W ogromnej hali, w której prace<br />

znajdzie docelowo dwieście pięćdziesiąt osób trwa obecnie montaż specjalistycznego sprzętu.<br />

www.fundacja-kleszczow.pl<br />

3


Inwestorzy<br />

drzej Szczepocki, prezes Fundacji<br />

Rozwoju Gminy <strong>Kleszczów</strong>, która<br />

od dwóch dekad stymuluje rozwój<br />

gospodarczy całej gminy. „To jest<br />

potężna i bardzo ciekawa inwestycja,<br />

nic więc dziwnego, że o jej ulokowanie<br />

walczyły inne duże ośrodki przemysłowe.<br />

Konkurencja, choćby ze Stalową<br />

Wolą, gdzie spółka przecież już ma<br />

swoja jedną fabrykę była potężna, ale to<br />

nam się udało” – mówi z satysfakcją<br />

Szczepocki. Co o tym zdecydowało?<br />

Atrakcyjne ceny gruntów? Uzbrojone<br />

tereny? A może zwolnienia<br />

z podatków? - „To też. Sądzę jednak,<br />

że szalę korzyści przechyliło ostatecznie<br />

zaufanie. Byliśmy od samego początku<br />

wiarygodnym partnerem w rozmowach,<br />

nie zmienialiśmy zdania, a to co<br />

powiedzieliśmy, to zapisaliśmy później<br />

w umowie trójstronnej. Kiedy inwestor<br />

przystąpił już do projektowania, które<br />

też pamiętam trwało rok czasu, to miał<br />

pewność, że jego inwestycja stanie na<br />

solidnym i stabilnym fundamencie” –<br />

wspomina prezes FRGK.<br />

Cena gruntu, uzbrojenie terenu,<br />

zwolnienia z podatków, to rzeczywiście<br />

kusząca oferta, dziś jednak<br />

to dość powszechna praktyka,<br />

z drugiej zaś strony nikt nie ma<br />

wątpliwości, że przy skali inwestycji<br />

liczonej w dziesiątkach czy<br />

setkach milionów takie czynniki<br />

nie są najważniejsze. Zaufanie<br />

stabilizacja to to czego inwestorzy<br />

szukają. „Staramy się dotrzymywać<br />

słowa, na tyle na ile to leży w naszych<br />

kompetencjach staramy się wspierać<br />

naszych inwestorów, rozmawiamy<br />

o problemach, które się pojawiają.”<br />

Walcownia to jedno z największych<br />

przedsięwzięć w kleszczowskich<br />

strefach – obiekt jest ogromnych<br />

rozmiarów i robi wrażenie zarówno<br />

z zewnątrz, jak i w środku. Hale zakładu<br />

zajmą aż 23 ha. Za rok planowana<br />

jest produkcja ok. 30 tys. ton<br />

produktów aluminiowych rocznie.<br />

Docelowo ma tu być wytwarzane<br />

120 tys. ton blachy i taśmy aluminiowej.<br />

Budowa tego kolosa była<br />

sporym wyzwaniem zarówno logistycznym<br />

jak i technicznym „Dzisiaj,<br />

żeby zbudować tej klasy zakład<br />

Sponcel buduje fabrykę<br />

W strefie przemysłowej Bogumiłów trwają także prace przy<br />

budowie zakładu produkcyjnego firmy Sponcel, zajmującej się<br />

przeróbką celulozy. Sponcel zamierza uruchomić zakład wytwarzający<br />

gąbkę, wykorzystywaną przez producentów artykułów<br />

gospodarstwa domowego. Na świecie funkcjonują jedynie 3<br />

takie zakłady – ten w Bogumiłowie będzie nie tylko najnowocześniejszy,<br />

ale i największy.<br />

W sobotę, 14 października plac<br />

budowy odwiedzili właściciele firmy,<br />

projektanci, wykonawcy oraz<br />

przedstawiciele Fundacji Rozwoju<br />

Gminy <strong>Kleszczów</strong>, która z powodzeniem<br />

zabiega o inwestorów tej<br />

klasy. I choć krajobraz przypomina<br />

tu znane z piosenki ściernisko, to<br />

w perspektywie dwóch – trzech<br />

lat pracę znajdzie tu wielu mieszkańców<br />

naszej gminy. Sponcel<br />

pozwolenie na budowę otrzymał<br />

w 2013 roku. Rozpoczęte prace obejmą<br />

realizację zespołu budynków<br />

o łącznej powierzchni pond 7 tys.<br />

współpraca, także ta międzynarodowa<br />

jest i musi być bardzo szeroka „ – podkreśla<br />

Piotr Zawada.<br />

łż<br />

Dwa lata temu zakład w kleszczowskiej<br />

strefie uruchomił centralny<br />

magazyn. W ubiegłym tygodniu<br />

Centrum Szkoleniowe. „<strong>Kleszczów</strong><br />

jest dla nas szczególnie ważny, to<br />

właśnie tutaj od 2006 roku posiadamy<br />

fabrykę, cztery lata temu rozpoczął<br />

działalność magazyn centralny, a teraz<br />

centrum szkoleniowe – to oznacza, że<br />

<strong>Kleszczów</strong> dzisiaj jest wielozadaniomkw.<br />

W ramach przedsięwzięcia<br />

zagospodarowane zostaną działki<br />

o powierzchni ok. 7 ha – budowę<br />

fabryki Sponcela realizuje bełchatowski<br />

Binż. Spółka wyda co najmniej<br />

50 mln zł do końca 2017 r.,<br />

a do 2015 ma zatrudnić minimum 35<br />

osób. Udziałowcami firmy są włoski<br />

Arix SPA oraz GGD Technology<br />

Ltd. Przypomnijmy, polski oddział<br />

Arix ma siedzibę w Kleszczowie<br />

i zajmuje się produkcją artykułów<br />

do utrzymania czystości.<br />

łż<br />

Nowe Centrum Szkoleniowe<br />

W czerwcu 2006 roku firma Caparol ruszyła w Kleszczowie<br />

z czterema liniami technologicznymi do produkcji klejów do<br />

ociepleń i kolorowych tynków mineralnych – to był początek,<br />

dziś bez skrępowania można powiedzieć, że skromny. Kiedy<br />

firma nabywała od Fundacji Rozwoju Gminy <strong>Kleszczów</strong><br />

ponad 10 ha gruntów w Żłobnicy zapowiadała<br />

jednak rozwój i konsekwentnie to realizuje.<br />

wym zakładem, gdzie oferujemy szeroką<br />

paletę usług charakteryzowanych kompleksowością,<br />

ale co równie istotne kompetencyjnością.<br />

Dzięki tej najnowszej<br />

inwestycji jesteśmy w stanie wspierać<br />

naszych partnerów handlowych i szybko<br />

reagować na ich potrzeby”- podkreślał<br />

podczas otwarcia Thomas Gotz<br />

– prezes Caparol Polska. Koncern<br />

DAW, do którego należy marka Caparol<br />

jest w stu procentach przedsiębiorstwem<br />

rodzinnym, obecny<br />

na uroczystości inauguracji dr Ralf<br />

Murjahn współtwórca firmy podkreślał:<br />

„w Europie jesteśmy najstarszym<br />

przedsiębiorstwem rodzinnym<br />

w naszej branży. Wyznajemy w biznesie<br />

właśnie taką filozofię i niezmiernie<br />

się cieszę, że również z naszymi klientami<br />

i współpracownikami możemy stanowić<br />

jedną dużą rodzinę, a ten ośrodek<br />

tylko umocni nasze partnerstwo.”<br />

W nowo otwartym Centrum Szkoleniowym<br />

stosowane mają być<br />

najnowocześniejsze standardy<br />

instruktażowe oraz warsztatowe.<br />

Podwaliną do uruchomienia tego<br />

ośrodka było wzmocnienie kompleksowości<br />

oferty. W spółce nikt<br />

nie ma bowiem wątpliwości, że<br />

działalność szkoleniowa odgrywa<br />

Dr Ralf Murjahn i Thomas Gotz symbolicznie przecinają wstęgę.<br />

www.fundacja-kleszczow.pl<br />

5


Inwestorzy<br />

Epicom<br />

Jak się okazuje jesień to prawdziwy boom inwestycyjny w<br />

naszych strefach przemysłowych – po Eurometalu, Caparolu<br />

i Sponcelu swoją fabrykę zaprezentowała także razem firma<br />

Epicom.<br />

Spółka powstała w 2006 roku,<br />

stworzył ją zespół osób z bogatym<br />

doświadczeniem w handlu nowoczesnym<br />

z sieciami marketów<br />

i supermarketów. Od 2012 roku<br />

Epicom skupił się na produkcji<br />

i sprzedaży wyrobów higienicznych.<br />

To właśnie fabrykę tych artykułów<br />

uruchomi w Bogumiłowie.<br />

O takiej lokalizacji zakładu zadecydowały<br />

dwie zasadnicze kwestie –<br />

zaufanie i lokalny patriotyzm. Jeden<br />

z właścicieli Spółki to były współpracownik<br />

prezesa Andrzeja Szczepoc<br />

kiego, drugi zaś jest mieszkańcem<br />

naszej gminy – nic więc dziwnego,<br />

że panowie postanowili ulokować<br />

działalność właśnie u nas. Inwestycja<br />

umożliwi produkcję szerokiego<br />

asortymentu wyrobów gotowych.<br />

Dzięki zastosowaniu nowoczesnych<br />

technologii uzyskamy tu możliwości<br />

wytwarzania produktów<br />

1,2,3 a nawet 4 warstwowych, od<br />

40 do 600 listków, od 10 do 18 cm<br />

średnicy rolki, pakowane od 1 do<br />

32 rolek, wytwarzane zarówno<br />

z celulozy jak i z surowców pochodzących<br />

z recyklingu. Spółka<br />

będzie miała możliwość produkcji<br />

ręczników i papierów białych,<br />

z kolorowymi tłoczeniami, jak i ko-<br />

lorowych. Prawie 85 % sprzedaży<br />

będzie wykonana na rynku krajowym,<br />

reszta to eksport do Austrii<br />

i Niemiec. Taka skala wymagać<br />

będzie wykwalifikowanej kadry,<br />

ze szczególnym nastawieniem na<br />

mieszkańców gminy <strong>Kleszczów</strong>.<br />

Warto w tym miejscu wspomnieć, że<br />

zakład pracować będzie w ścisłym<br />

rygorze ekologicznym. Produkcja<br />

odbywać się będzie bez ujemnego<br />

wpływu na środowisko. Oprócz<br />

wpływów do budżetu cieszą z pewnością<br />

nowe miejsca pracy – wśród<br />

personelu zatrudnienie znajdą przecież<br />

pracownicy produkcji, obsługa<br />

magazynów, sprzedawcy, marketingowcy<br />

i kontrolerzy jakości.<br />

Epicom w bieżącym roku zrealizuje<br />

u nas inwestycję w wysokości prawie<br />

20 milionów złotych. Spółka<br />

rozważa też w przyszłości zakup<br />

w biznesie kluczową rolę. To od<br />

wiedzy i profesjonalizmu pracowników<br />

oraz współpracujących<br />

z Caparolem wykonawców, zależy<br />

nienaganny wizerunek firmy.<br />

„Jesteśmy na polskim rynku z naszym<br />

produktami i rozwiązaniami od dwudziestu<br />

lat, ciągle jednak brakowało<br />

nam pewnej platformy komunikacyjnej<br />

z naszymi odbiorcami, ośrodka,<br />

w którym moglibyśmy szkolić i rozwijać<br />

wiedzę na temat naszych produktów.<br />

Będziemy tutaj przeprowadzać szkolenia<br />

zarówno z zakresu produktów, kolorystyki<br />

i aranżacji, ale chcemy również<br />

świadczyć doradztwo biznesowe dla naszych<br />

partnerów handlowych” – mówił<br />

podczas uroczystego otwarcia Waldemar<br />

Pilczek, dyrektor handlowy<br />

Caparol Polska.<br />

Nowoczesne, przestronne i jasne sale szkoleniowe - nauka praktycznych<br />

umiejętności w takich wnętrzach to czysta przyjemnośc<br />

Dla niemieckiego koncernu DAW,<br />

który jest właścicielem podkleszczowskiej<br />

fabryki wybór na miejsce<br />

inwestycji nie był oczywisty. Ostatecznie<br />

wybrano <strong>Kleszczów</strong> - na<br />

taką decyzję wpływ miało wiele<br />

czynników. Podstawowym była<br />

lokalizacja, centrum Polski i dobre<br />

skomunikowanie, ale jak podkreśla<br />

dyrektor Pilczek równie istotnym<br />

były: „przychylność i warunki, które<br />

stworzyła gmina <strong>Kleszczów</strong>”. To przywiązanie<br />

Caparolu do Kleszczowa<br />

potwierdza obecny na uroczystości<br />

Andrzej Szczepocki. Prezes Fundacji<br />

Rozwoju Gminy <strong>Kleszczów</strong><br />

był przy wbijaniu pierwszej łopaty<br />

pod budowę zakładu – i jak przypuszcza,<br />

Centrum Szkoleniowe<br />

nie jest ostatnim działaniem firmy<br />

w strefie przemysłowej w Żłobnicy.<br />

„Od otwarcia zakładu minęło 8 lat, jak<br />

widać Caparol postawił na <strong>Kleszczów</strong>.<br />

Firma inwestuje, rozwija się i realizuje<br />

kolejne etapy stanowiąc tym samym<br />

mocny punkt rozwoju gospodarczego<br />

naszej gminy. To niezmiernie cieszy, bo<br />

daje mieszkańcom tak potrzebne miejsca<br />

pracy, ale jest jeszcze jeden aspekt. Ten<br />

promocyjny. Do tego Centrum będą<br />

przecież przyjeżdżać ludzie nie tylko z<br />

całej Polski, ale również z Europy i będą<br />

mówić o Kleszczowie, obyśmy tylko tej<br />

szansy nie zmarnowali i pokazali się<br />

z jak najlepszej strony, a nie mam wątpliwości,<br />

że mamy do tego jak najlepsze<br />

warunki” – mówił Szczepocki.<br />

mj<br />

Trzon inwestycji stanowią:<br />

• linia produkcyjna produkowana<br />

na zamówienie przez włoską firmę GAMBI-<br />

NI (jednego z liderów na<br />

rynku europejskim)<br />

• linia pakująca wraz z paletyzatorem<br />

stworzona przez firmę TMC, wiodącą<br />

w tego typu rozwiązaniach<br />

• nowoczesna hala magazynowa wysokiego<br />

składowania<br />

o powierzchni 2500 m2 mieszcząca około<br />

2 700 palet<br />

• hala produkcyjna wraz z magazynem<br />

surowców o powierzchni około<br />

2 000 m2<br />

• część socjalna i biurowa oraz<br />

magazyny pomocnicze o powierzchni<br />

około 1 000 m2<br />

dodatkowej linii produkcyjnej,<br />

wybudowanie nowego magazynu<br />

surowca oraz rozbudowę o 1500<br />

m2 magazynu wyrobów gotowych,<br />

jednak ostateczne decyzje zostaną<br />

podjęte 2 – 3 lata po uruchomieniu<br />

obecnego projektu.<br />

łż<br />

2 października na plac budowy zostali zaproszeni radni, członkowie Zarządu<br />

Fundacji a także naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa<br />

i Leśnictwa Starostwa Powiatowego. O przebiegu inwestycji opowiadał<br />

m.in. Krzysztof Albin<br />

www.fundacja-kleszczow.pl<br />

7


Wywiad<br />

Zatroszczmy się o przyszłość naszych dzieci<br />

Rozmowa z Andrzejem Szczepockim prezesem Zarządu<br />

Fundacji Rozwoju Gminy <strong>Kleszczów</strong>.<br />

Zacznijmy naszą rozmowę od<br />

tematu poruszonego na pierwszych<br />

stronach Biuletynu. Bezrobocie,<br />

problem niestety coraz powszechniejszy,<br />

także w naszej gminie. Co<br />

jest szczególnie niebezpieczne zagadnienie<br />

to dotyka przede wszystkim<br />

młodych ludzi, absolwentów<br />

szkól rozmaitego szczebla. Brak<br />

pracy powoduje jedno – emigrację<br />

i to najczęściej za granice Polski.<br />

Demografowie i socjologowie biją<br />

na alarm, bo to bardzo niepokojące<br />

zjawisko z punktu widzenia<br />

dalszego rozwoju naszego kraju,<br />

w tym też tej najmniejszej - naszej<br />

Ojczyzny. Co powinniśmy zrobić,<br />

aby młodych ludzi zatrzymać?<br />

Najprościej mówiąc: trzeba umożliwić<br />

ludziom młodym podjęcie<br />

pracy tutaj. Powinniśmy robić<br />

wszystko, aby to właśnie ich otaczać<br />

szczególną troską na rynku<br />

pracy, bo region bez ludzi młodych<br />

to region wymierający. Mam nadzieję,<br />

że to nasze dzieci i wnuki<br />

w przyszłości będą decydować<br />

o losach tego miejsca. Będą zakładać<br />

rodziny i stanowić o jego wartości.<br />

Jednak to czy zostaną tutaj zależy<br />

od nas i od naszych decyzji. Od<br />

tego jakie warunki w przyszłości<br />

im stworzymy. Pamiętajmy jednak,<br />

że jest to bardzo trudny i skomplikowany<br />

proces. Polska gospodarka<br />

po silnym tąpnięciu w latach<br />

dziewięćdziesiątych, kiedy zlikwidowano<br />

dziesiątki tysięcy miejsc<br />

pracy dopiero teraz zaczyna się<br />

w bólach odradzać. Powoli zaczynają<br />

powstawać nowe miejsca pracy.<br />

Najcenniejsze są oczywiście te<br />

w przemyśle, to jest prawdziwy skarb<br />

i siła każdego narodu, dająca mu poczucie<br />

bezpieczeństwa i stabilizacji.<br />

Zdarza się, że na utrzymaniu<br />

jednego pracującego<br />

bądź emeryta są dzieci,<br />

a nawet już wnuki. A miejsc<br />

pracy wcale nie tworzy się<br />

za przysłowiowym pstryknięciem<br />

palców jak niektórzy<br />

próbują wmawiać.<br />

Tak wiec tutaj nie chodzi<br />

o ludzi w moim wieku, ale<br />

o ludzi w Pani wieku i młodszych.<br />

”<br />

To o nie przede wszystkim należy<br />

zabiegać. Jak wiemy, jedno miejsce<br />

w przemyśle generuje średnio trzy<br />

miejsca pracy w sferze usług. Dlatego<br />

dziś naprawdę powinniśmy<br />

skupiać się głównie na nich. Proszę<br />

zobaczyć co się dzieje w wielu polskich<br />

rodzinach. Zdarza się, że na<br />

utrzymaniu jednego pracującego<br />

bądź emeryta są dzieci, a nawet<br />

już wnuki. A miejsc pracy wcale<br />

nie tworzy się za przysłowiowym<br />

pstryknięciem palców jak niektórzy<br />

próbują wmawiać. Tak więc tutaj nie<br />

chodzi o ludzi w moim wieku, ale<br />

o ludzi w Pani wieku i młodszych.<br />

Podkreślę jeszcze raz: nowe miejsca<br />

pracy, to jedyna właściwa odpowiedź<br />

na Pani pytanie.<br />

Na wcześniejszych stronach<br />

prezentowaliśmy najświeższe<br />

newsy ze stref przemysłowych. To<br />

chyba wlewa odrobinę nadziei do<br />

naszego lokalnego „ogródka”?<br />

Tak, u nas się dzieje. Już na początku<br />

tego roku mówiłem, że przygotowywanych<br />

jest kilka dużych<br />

projektów. Obecnie wchodzą one<br />

w etap realizacji w naszych strefach.<br />

W walcowni i odlewni spółki<br />

Eurometal na ukończeniu są już<br />

prace związane z montażem linii<br />

produkcyjnych. Sponcel oraz Epicom<br />

już rozpoczęły budowy swoich<br />

zakładów. Ciesze się również, że<br />

Caparol otworzył piękne Centrum<br />

Szkoleniowe. Swój zakład rozbudowuje<br />

także Constantia w Rogowcu.<br />

Wszystko to oznacza nowe miejsca<br />

pracy dla naszych, mam nadzieję<br />

młodych mieszkańców. Myślę, że<br />

jeśli pewne sprawy formalne uda<br />

się doprowadzić do końca i pogoda<br />

pozwoli to jest szansa, aby również<br />

kolejne firmy rozpoczęły budowę<br />

swoich zakładów jeszcze w tym<br />

roku. Cieszę się, że pomimo wielu<br />

utrudnień niektórzy inwestorzy nie<br />

rezygnują, nadal nam ufają i czekają<br />

na powyborcze, bardziej przyjazne<br />

nastawienie samorządu, a czasu<br />

szkoda, bo przecież każdy zastój to<br />

zawieszone miejsca pracy.<br />

Mówi Pan o tych inwestycjach<br />

z nieskrywaną dumą.<br />

Tak. Jestem dumny z każdej firmy,<br />

która zainwestowała tutaj<br />

u nas i nie będę tego ukrywał. Dziś<br />

każde miejsce pracy jest na wagę<br />

złota. Pod tym względem <strong>Kleszczów</strong><br />

jest niepodzielnie liderem<br />

w regionie. Dlatego utożsamiamy<br />

się z wszystkimi inwestorami,<br />

taka zresztą jest idea działania<br />

Fundacji – by być z inwestorem<br />

zarówno w tych miłych chwilach,<br />

jak początek budowy czy jej zakończenie,<br />

ale dzielimy z nimi też<br />

trudności i wspólnie zmagamy się<br />

z problemami... Sukces każdej<br />

z firm to także po części nasz „fundacyjny”<br />

sukces i sukces całego<br />

Kleszczowa.<br />

Panie Prezesie to ile nowych<br />

miejsc pracy w najbliższym czasie<br />

powstanie?<br />

Sądzę, że te nowe inwestycje powinny<br />

dać ok 600 nowych miejsc pracy<br />

Mogę tylko dodać<br />

z nieukrywaną satysfakcją,<br />

że to co przewidziałem<br />

20 lat temu<br />

zaczynając prace w Fundacji,<br />

tworząc Strategie<br />

Rozwoju naszej gminy<br />

dziś się sprawdza.<br />

”<br />

Pojawiła się jednak w ostatnim<br />

czasie sprawa, która wywołał sporo<br />

emocji. Chodzi mianowicie o rzekomy<br />

zamiar budowy przez ludzi<br />

związanych ze stowarzyszeniem<br />

„Rozwój”, któremu Pan prezesuje,<br />

„zagłębia śmieciowego” na terenie<br />

naszej gminy. Czy mamy się czego<br />

obawiać? Czy jak niektórzy sugerują<br />

po wyborach wygranych przez<br />

„Rozwój” temat wróci?<br />

Dobrze, że zadała pani to pytanie.<br />

Odpady to zawsze temat wrażliwy<br />

społecznie zwłaszcza jak się go<br />

przedstawia celowo w sposób kłamliwy<br />

i wyimaginowany po to, aby<br />

zbić polityczny kapitał. I nie dziwię<br />

się, że nasi mieszkańcy tak zareagowali.<br />

Co może być ważniejszego dla<br />

człowieka jak życie i zdrowie jego<br />

i jego najbliższych. Kiedyś, kiedy<br />

zaczynałem tworzyć w naszej gminie<br />

strefy przemysłowe, również<br />

towarzyszyło temu wiele emocji<br />

i kontrowersji. Zarzucano mi, że<br />

chcę pokryć naszą gminę kominami.<br />

Jedynym wówczas znanym zakładem<br />

produkcyjnym funkcjonującym<br />

w Kleszczowie, była stara cegielnia<br />

z dymiącym kominem. Dlatego<br />

www.fundacja-kleszczow.pl<br />

9


Wywiad<br />

kiedy mówiłem, że w strefach kominów<br />

nie będzie mało kto w to<br />

wierzył. A czy dziś wyobraża sobie<br />

Pani sytuację, że tych wszystkich<br />

zakładów tutaj nie ma ? A czy uważa<br />

Pani, że te wszystkie firmy które<br />

obecnie inwestują grube miliony<br />

zainwestowałyby na wysypisku<br />

śmieci? To pytania retoryczne, bo<br />

rzeczywistość sama dała na nie<br />

odpowiedzi. Trzeba było jednak<br />

czasu i to nie mało. 20 lat temu<br />

mieszkańcy postanowili mi zaufać<br />

i jak widać nie zawiedli się. Odpowiadając<br />

na pani pytanie, chcę<br />

w tym miejscu z całą stanowczością<br />

podkreślić, że nigdy nie było planów<br />

budowy spalarni na terenie gminy<br />

<strong>Kleszczów</strong>. Nigdy też w żadnej koncepcji<br />

ani planach nie było mowy<br />

o robieniu, jak sugerowano naszym<br />

mieszkańcom, śmieciowiska<br />

w naszej gminie. Ja sam jako mieszkaniec<br />

nigdy na takie rozwiązanie<br />

bym się nie zgodził. Nie ma również<br />

takich planów na czas, jak<br />

to pani ujęła, po wyborach. Chcę<br />

przypomnieć, że sami stoczyliśmy<br />

zwycięską walkę w 2003 roku<br />

z prawdziwym zagrożeniem jakim<br />

były plany budowy wysypiska<br />

śmieci pod nazwą „Czysta dolina”<br />

autorstwa między innymi obecnego<br />

wójta. Bylibyśmy po prostu niekonsekwentni.<br />

Pracuję dla tej gminy<br />

już ponad 30 lat i zawsze robiłem<br />

wszystko aby nie zawieść i mam<br />

nadzieję, że nigdy nie zawiodłem.<br />

Tym razem będzie podobnie, a czas<br />

pokaże, jak w przypadku stref przemysłowych,<br />

że nie ma powodu do<br />

obaw. Jestem tego gwarantem.<br />

Pojawiają się opinie, że rzekomo<br />

za blokowanie tej inwestycji<br />

była wójt trafiła do aresztu. Wiem,<br />

że trudno się odnosić do informacji<br />

dystrybuowanych przez konkurencję<br />

polityczną, jednak może warto<br />

żeby mieszkańcy usłyszeli, co Pan<br />

o tym myśli?<br />

Pani redaktor, proszę nie prowokować<br />

do jakiś emocjonalnych wypowiedzi.<br />

Powiem tylko tyle: nie<br />

może być tutaj mowy o zastraszaniu<br />

z powodu tego zakładu, ponieważ<br />

ówczesna wójt wszystkie niezbędne<br />

dokumenty i zgody podpisała już<br />

w 2009 roku. Jedynym dokumentem,<br />

nad którym prace urzędu<br />

gminy przedłużały się była opinia<br />

środowiskowa, jednak wówczas<br />

urzędem kierował już sekretarz gminy.<br />

Więc jak Pani widzi jest to dość<br />

nielogiczny zarzut. Druga sprawa<br />

to taka, że jeśli te oskarżenia są<br />

prawdziwe to dlaczego nigdzie nie<br />

podaje się nazwiska osoby rzekomo<br />

za to odpowiedzialnej? Wystarczy<br />

się też zastanowić, skoro tak było<br />

to dlaczego dopiero teraz to wypływa?<br />

Ja nie będę oceniał moralnej<br />

postawy człowieka stojącego przed<br />

sądem. Dla mnie naturalnym jest,<br />

że człowiek bez winy nie musiałby<br />

wpłacać tak ogromnej kaucji żeby<br />

chodzić na wolności. Czy na pewno<br />

jest tak, że wymiar sprawiedliwości<br />

jest tak ułomny, że krzywdzi niewinnych<br />

ludzi? To jest krzywdzące,<br />

owszem, ale dla osób którym takie<br />

olbrzymie, wręcz mafijne wpływy<br />

poprzez insynuację się przypisuje.<br />

Czy ktokolwiek zastanawiał się<br />

dlaczego tylko ta pokrzywdzona<br />

osoba wzbogaciła się o pięć milionów,<br />

a inni włącznie z Radą Gminy<br />

nie? Nie wiem czy Pani wie, ale my<br />

jako Fundacja skupiliśmy od naszych<br />

mieszkańców setki hektarów<br />

ziemi na potrzeby utworzenia stref<br />

i nigdy nie przeszło mi nawet<br />

przez myśl, aby może zakupić te<br />

grunty na przykład przez moją<br />

rodzinę, a potem odsprzedać z powrotem<br />

Fundacji z kilkukrotnym<br />

przebiciem i może dziś byłbym<br />

milionerem. Przecież ja dobrze wiedziałem,<br />

na których terenach będą<br />

inwestycje. Tylko, że ja nigdy bym<br />

czegoś takiego nie zrobił z prostych<br />

powodów: po pierwsze nie mógłbym<br />

mieszkańcom spojrzeć w oczy<br />

po czymś takim, bo to jest zwykle<br />

oszustwo, po drugie to jest karalne.<br />

Więc żadnego zastraszania nie<br />

było?<br />

Oczywiście, że nie. Ani w przypadku<br />

ziemi, ani w przypadku<br />

rzeczonego zakładu przetwarzania<br />

odpadów. Ta Pani w chwili podejmowania<br />

tych, czy innych działań<br />

była osobą dorosłą i wiedziała co<br />

robi oraz jakie mogą być tego konsekwencje.<br />

Dziś szukanie demonów<br />

i chowanie się za wartościami religijnymi<br />

jest niedorzecznością.<br />

Myślę, że prawdziwym powodem<br />

takiego zachowania są zbliżające się<br />

wybory.<br />

Wybory, to już za miesiąc. Czy<br />

uważa Pan , że tegoroczne będą<br />

wyjątkowe?<br />

Nie powiedziałbym, że wyjątkowe,<br />

ale raczej bardzo ważne z punktu<br />

widzenia dalszego rozwoju naszej<br />

gminy oraz jakości jej zarządzania.<br />

W przyszłym roku powstanie bardzo<br />

ważny, jeśli nie najistotniejszy<br />

z punktu widzenia rozwoju gminy<br />

dokument - Strategia Rozwoju Gminy<br />

na lata 2016-2030. Nasze wcześniejsze<br />

doświadczenia pokazują<br />

jak bardzo jest to ważny dokument.<br />

To on stanowi niejako kompas dla<br />

dalszego kierunku naszych działań.<br />

Te wybory będą miały kluczowy<br />

wpływ na przyszłe losy naszej gminy<br />

i regionu w perspektywie nie<br />

tylko kadencji, ale wielu lat.<br />

Bawić się we wróżkę w tej materii<br />

nie przystoi, ale z pewnością<br />

ma Pan na myśli konkretne kierunki<br />

rozwoju gminy <strong>Kleszczów</strong>?<br />

Uważam, że my jako mieszkańcy<br />

powinniśmy zdecydować czy budujemy<br />

płonne wizje turystyki za<br />

czterdzieści lat, za gminne pieniądze,<br />

pod kominami największego<br />

producenta CO2 w Europie, czy<br />

dalej konsekwentnie i wytrwale<br />

tworzymy realne miejsca pracy<br />

w nowoczesnym przemyśle. Ten<br />

przemysł oczywiście nie wyklucza<br />

wypoczynku i relaksu po pracy,<br />

bo nie samą pracą człowiek żyje.<br />

Mam tu na myśli rozwój geotermii,<br />

której sam przecież jestem autorem.<br />

Niemniej jednak wszystko musi<br />

przebiegać w przemyślany, rozsądny<br />

sposób. Nie mówmy tutaj<br />

o obiekcie za 400 milionów złotych<br />

proponowanym przez wójta, gdzie<br />

w Bukowinie Tatrzańskiej wybudowano<br />

ośrodek większy od Solparku<br />

za 80 milionów. Termy z jednej strony<br />

powinny być miejscem do wypoczynku<br />

dla naszych mieszkańców,<br />

a z drugiej strony by przyciągały<br />

ludzi z zewnątrz. Powinniśmy brać<br />

przykład z krajów zachodnich takich<br />

jak Niemcy czy Francja, które postawiły<br />

na przemysł i dziś są jednymi<br />

z najsilniejszych gospodarek na<br />

świecie. Natomiast na turystyczne<br />

eskapady wybierają Grecję czy<br />

Hiszpanię, bo ich po prostu na to<br />

stać. Tak właśnie widzę <strong>Kleszczów</strong><br />

w przyszłości.<br />

Czyli stawiajmy na zrównoważony<br />

rozwój?<br />

Andrzej Szczepocki na tle odkrywki <strong>Kleszczów</strong>, która już niebawem opustoszeje<br />

Na zrównoważony i przemyślany.<br />

Proszę wybaczyć, ale ja mieszkam<br />

w tej gminie od pokoleń, tutaj się<br />

urodziłem, mam rodzinę, kolegów,<br />

przyjaciół i pracuję już ponad 30 lat<br />

dla tego społeczeństwa, co już chyba<br />

widać po moich siwych włosach.<br />

Ja zawsze mówiłem i będę mówił<br />

jak jest naprawdę. Ja nie mogę okłamywać<br />

moich mieszkańców, dlatego<br />

też będę dalej konsekwentnie<br />

powtarzał to co powtarzam już od<br />

wielu wielu lat – twórzmy alternatywę<br />

dla kopalni i elektrowni. Dziś<br />

już widzimy, że to co było kiedyś<br />

głównym motorem napędowym<br />

tego regionu dziś się powoli kończy.<br />

Jeśli nie zbudujemy realnych<br />

miejsc pracy to tę gminę oraz cały<br />

region czekają bardzo chude i ciężkie<br />

czasy. Co z tego, że będziemy<br />

mieć piękne domy kultury, drogi,<br />

ścieżki rowerowe jak nie będzie<br />

miał kto po nich jeździć. Co z tego<br />

że nasi mieszkańcy będą mieli setki<br />

działek do sprzedania, tylko jeśli<br />

ludzie nie będą mieli pracy to nie<br />

znajdą się na nie nabywcy. Proszę<br />

zwrócić uwagę odkrywka <strong>Kleszczów</strong><br />

kończy się około 2017, to<br />

będzie oznaczało znaczący spadek<br />

dochodów do budżetu gminy. Jeśli<br />

nastawimy tę gminę tylko na konsumpcję<br />

i projekty, które będą tylko<br />

obciążeniem budżetu, to ta studnia<br />

z pieniędzmi bardzo szybko wyschnie.<br />

To co mnie jednak najbardziej<br />

martwi, to jest kwestia na którą<br />

chciałbym mocno zwrócić uwagę<br />

i jeszcze raz ją wyartykułować:<br />

wyludnianie się regionu spowodowane<br />

brakiem pracy. Nie trzeba<br />

być profesorem z dziedziny nauk<br />

społecznych, by zrozumieć, że to<br />

pociąga szereg innych negatywnych<br />

zjawisk, jak chociażby spadek cen<br />

nieruchomości, utratę miejsc pracy<br />

w sferze usług itd.<br />

Panie Prezesie chciałabym również<br />

spytać o sprawę Energoserwisu.<br />

Wójt Sławomir Chojnowski<br />

opowiada się za likwidacją tej<br />

spółki.<br />

Tak, to prawda. Energoserwis mo-<br />

www.fundacja-kleszczow.pl<br />

11


Inwestorzy<br />

żemy zlikwidować jednym ruchem<br />

tylko trzeba się liczyć z tym, że<br />

mieszkańcy nie będą mogli korzystać<br />

z tańszej energii, a dziś jest to<br />

przecież ponad 20 – procentowa<br />

oszczędność. Ponadto duża część<br />

pracujących tam mieszkańców straci<br />

zatrudnienie.<br />

Wybory to czas składania różnych<br />

obietnic, snucia wizji często<br />

oderwanych od rzeczywistości teraz<br />

mamy wysyp rozmaitych idei.<br />

Z pewnością się Pan im przygląda,<br />

bo sam jest wyborcą i mieszkańcem<br />

gminy.<br />

Takie są prawa każdej kampanii wyborczej<br />

czy nam się to podoba czy<br />

nie. Też mógłbym roztaczać różne,<br />

niestworzone wizje, obiecywać złote<br />

góry i mówić, że wszyscy będą piękni,<br />

młodzi i bogaci tylko wybierzcie<br />

tego czy tamtego. Ale proszę wybaczyć<br />

ja tak nie potrafię. Jestem<br />

człowiekiem stąd, samorządowcem,<br />

Sprowadzić inwestora, to takie<br />

proste?<br />

Dalekowzroczność założycieli<br />

Żeby lepiej to zrozumieć przenieśmy<br />

się w „tamte” lata, w przełom<br />

lat 80-tych i 90-tych. Czasy raczkującej<br />

wolności i demokracji w Polsce.<br />

lokalnym patriotą. Nie mogę jako<br />

człowiek poważnie myślący o tym<br />

miejscu opowiadać bajek. Wynika<br />

to ze zwykłego szacunku dla drugiego<br />

człowieka, naszych mieszkańców,<br />

a znam ich bardzo wielu. Ja<br />

mogę jedynie wyjść i mówić o tym<br />

co moim zdaniem jest realne i należy<br />

robić, aby nasza gmina się rozwijała<br />

z korzyścią dla nas wszystkich,<br />

a nie tylko dla malej grupy ludzi.<br />

Mogę tylko dodać z nieukrywaną<br />

satysfakcją, że to co przewidziałem<br />

20 lat temu zaczynając prace<br />

w Fundacji, tworząc Strategię<br />

Rozwoju naszej gminy dziś się<br />

sprawdza. Uważam, czerpiąc<br />

z mojego doświadczenia jak i moich<br />

obserwacji, że jeśli gmina <strong>Kleszczów</strong><br />

nie zrobi nowych znaczących<br />

kroków, zwłaszcza w dziedzinie<br />

infrastruktury jak budowa połączeń<br />

z drogami „jedynką” i „ósemką”,<br />

kolei, lądowiska czy nowej nitki gazowej,<br />

to czeka nas poważny zastój<br />

na wiele lat. <strong>Kleszczów</strong> powinien<br />

Powołanie Fundacji było odpowiedzią na potrzebę dynamicznego<br />

działania w trudnych czasach, kiedy samorządy posiadały<br />

i zresztą do dziś posiadają w pewnych obszarach ograniczenia.<br />

Dziś mało kto pamięta, że właśnie dzięki utworzeniu Fundacji,<br />

<strong>Kleszczów</strong> jako jedyny samorząd w Polsce może się poszczycić<br />

posiadaniem własnych, samorządowych stref przemysłowych.<br />

Jednak czy stan „posiadania” jest jedynym elementem, który<br />

z sukcesem pozwolił zbudować ponad 2,5 tysiąca miejsc pracy?<br />

Do tego by można było osiągnąć sukces same narzędzia nie<br />

wystarczą, potrzeba jeszcze kogoś, kto tymi narzędziami będzie<br />

potrafił się sprawnie posłużyć. Kogoś kto potrafi wybiec daleko<br />

w przyszłość.<br />

Kiedy powstawała w Kleszczowie<br />

Fundacja wokół panował jeszcze<br />

krajobraz PRL-owski. Poza miastami<br />

o kanalizacji czy wodociągach<br />

nikt nie słyszał, nie wspominając<br />

co najmniej utrzymać swoją pozycję<br />

i znaczenie w regionie. Za wszelką<br />

cenę powinniśmy starać się<br />

szczególnie w tym trudnym czasie<br />

to osiągnąć, bo jak mówią ten<br />

kto stoi w miejscu tak naprawdę<br />

zaczyna się cofać. Nie sprowadzajmy<br />

rządzenia gminą <strong>Kleszczów</strong><br />

tylko do administrowania<br />

i ciągłego remontowania dróg<br />

wewnętrznych, domów kultury<br />

i ścieżek rowerowych, bo<br />

choć to niezbędne to jednak<br />

z tego chleba dla mieszkańców<br />

nie ma. Ja mogę jedynie obiecać<br />

mieszkańcom naszej gminy, że jako<br />

prezes Fundacji robiłem i będę robić<br />

wszystko, aby zapewnić im Pracę,<br />

Rozwój i Bezpieczeństwo. Praca<br />

daje nam możliwości rozwoju,<br />

a z taką perspektywą bezpieczniej<br />

idzie się przez życie.<br />

Dziękuję za rozmowę!<br />

Magda Jaśkiewicz<br />

o sieci gazowej. Większość ludzi<br />

pracowała jeszcze w państwowych<br />

zakładach i nie byli oni w stanie<br />

uwierzyć, że ich życie zmieni się<br />

aż tak bardzo. Niewielu wówczas<br />

rozumiało, że wolność to nie tylko<br />

nowe przywileje, ale także, a może<br />

przede wszystkim odpowiedzialność.<br />

O strefach przemysłowych<br />

właściwie mało kto mówił. Niewielu<br />

też rozumiało jak bardzo<br />

zmieni się rynek pracy i jak bardzo<br />

potrzebne będą nowe miejsca, które<br />

dadzą zatrudnienie. Można śmiało<br />

powiedzieć, że <strong>Kleszczów</strong> dzięki<br />

tym, którzy tak niewiarygodnie<br />

potrafili wyprzedzić tamten czas<br />

i mieli odwagę podejmować ważne<br />

dla gminy decyzje wyprzedził inne<br />

samorządy o dekady.<br />

Początki były bardzo trudne<br />

Należało wszystko zbudować<br />

od zera. Fundacja przystąpiła<br />

do działania i torowania ścieżek.<br />

W pierwszej kolejności wyznaczono<br />

miejsca gdzie w planie przestrzennego<br />

zagospodarowana gminy mają<br />

się znaleźć strefy. Tak powołano do<br />

życia cztery strefy przemysłowe:<br />

Rogowiec, <strong>Kleszczów</strong>, Żłobnica<br />

i Bogumiłów. Rogowiec to strefa<br />

naturalnie powstała w miejscu już<br />

istniejących kopalni i elektrowni,<br />

w których techniczne zaplecze<br />

w postaci mediów czy dróg już<br />

było. Trzy pozostałe lokalizacje<br />

należało dopiero zagospodarować<br />

tworząc infrastrukturę. Przygotowania<br />

formalne i techniczne trwały<br />

kilka długich lat. Mimo to wszystko<br />

to było za mało by pojawili się tutaj<br />

inwestorzy.<br />

Budowa wizerunku Kleszczowa<br />

jako solidnego partnera<br />

Dlatego Fundacja równolegle starała<br />

się zbudować w Polsce wizerunek<br />

Kleszczowa jako solidnego<br />

i godnego zaufania partnera. Było to<br />

możliwe dzięki zaangażowaniu ludzi,<br />

którzy dzięki swoim kontaktom<br />

oraz pozycji niezmiernie od 20 lat<br />

pełnią funkcję swoistego ambasadora<br />

Kleszczowa, nie tylko w Polsce,<br />

ale także za jej granicami. Proces<br />

budowania marki tak naprawdę<br />

ciągle trwa. Fundacja, aby utrzymać<br />

pozycję Kleszczowa kładzie<br />

duży nacisk na promocję i reklamę<br />

w całej Polsce. Dziś o nowe miejsca<br />

pracy trwa silna walka szczególnie<br />

w rejonie tzw. bloku wschodniego,<br />

gdzie bezrobocie jest dużo wyższe,<br />

gdzie istnieje dobra infrastruktura,<br />

a proponowane ulgi są często na<br />

maksymalnym, możliwym poziomie.<br />

Są to przesłanki ważne dla<br />

inwestora, który w czasach kryzysu<br />

jest bardzo ostrożny. Dlatego<br />

tak ważne jest istnienie Kleszczo-<br />

wa jako wiarygodnego partnera<br />

w świadomości ludzi biznesu. Nieodzownym<br />

jest ciągłe przypominanie<br />

o sobie na szeroko zakrojoną<br />

skalę. Tutaj nie ma półśrodków, bo<br />

pamiętajmy - przekonany inwestor<br />

to nasz inwestor.<br />

<strong>Kleszczów</strong> miejscem przyjaznym<br />

inwestorom<br />

Do dziś trwają także prace nad poprawą<br />

warunków inwestycyjnych<br />

w naszych strefach. Należy pamiętać,<br />

że <strong>Kleszczów</strong> to tereny wiejskie,<br />

dlatego aby zachęcić inwestora<br />

nie wystarczy już tylko uzbrojenie<br />

i konkurencyjna cena gruntu na poziomie<br />

5-8 zł/m2. Mimo tego trudno<br />

nam konkurować z innymi. Jak<br />

chociażby po sąsiedzku z radomszczańską<br />

rządową strefą przemysłową,<br />

znajdującą się w pobliżu dużej<br />

aglomeracji w centrum Polski tuż<br />

przy najważniejszym trakcie komunikacyjnym.<br />

By wyrównać szanse,<br />

konieczne jest dodatkowe zasilenie<br />

naszych stref w gaz ziemny o wysokim<br />

ciśnieniu z drugiego niezależnego<br />

przyłącza od strony zachodniej,<br />

włączenie naszej obwodnicy<br />

do krajowej „jedynki” i „ósemki”,<br />

doprowadzenie linii kolejowej jak<br />

i wyznaczenie miejsca pod przyszłe<br />

lądowisko na styku kilku gmin, co<br />

z kolei pozwoli nam wyróżnić nas<br />

na mapie Polski.<br />

<strong>Kleszczów</strong> pionierem w regionie<br />

Aby osiągnąć powyższe cele potrzebna<br />

jest szersza współpraca<br />

w całym regionie. Służy temu<br />

min. zainicjowany przez Fundację<br />

projekt „Węgiel i co dalej?”, którego<br />

inauguracją była konferencja<br />

o tym samym tytule. Dzięki temu<br />

do naszej inicjatywy przyłączyły<br />

się także inne samorządy. Podczas<br />

marcowego spotkania w szerokim<br />

gremium poruszane były zagad-<br />

nienia zagrożenia i możliwości dalszego<br />

rozwoju. Swoje poparcie dla<br />

naszych wysiłków wyraziły także<br />

związki zawodowe. Jak widać praca<br />

mająca na celu pobudzenie rozwoju,<br />

budowę marki, zaufania i pozycji<br />

naszej gminy to trudny i mozolny<br />

proces. Niewymierny, którego<br />

w żaden sposób nie da się, a nawet<br />

nie można przeliczyć na pieniądze.<br />

W Kleszczowie każdy inwestor<br />

jest traktowany indywidualnie<br />

Utworzenie Fundacji jako wsparcia<br />

samorządu dla przyciągnięcia inwestorów<br />

spowodowało, że <strong>Kleszczów</strong><br />

uzyskał jeden bardzo istotny atut<br />

dający mu przewagę w stosunku<br />

do stref przemysłowych tworzonych<br />

przez polski rząd. W Kleszczowie<br />

inwestor ma ten luksus, że<br />

wszystkie sprawy, formalności oraz<br />

wsparcie w wielu obszarach może<br />

załatwić właściwie przy jednym stole.<br />

Idąc jeszcze dalej rodzime strefy<br />

w przeciwieństwie do tych rządowych<br />

administrowane są przez<br />

kilkuosobową Fundację, a nie przez<br />

spółkę akcyjną należącą do skarbu<br />

państwa, w której pracuje najczęściej<br />

kilkadziesiąt osób, a wszystko<br />

jest bardzo mocno sformalizowane<br />

i... o wiele bardziej kosztowne. Reasumując<br />

w Kleszczowie jest: taniej,<br />

szybciej i bardziej komfortowo<br />

poprzez indywidualne podejście do<br />

inwestora.<br />

Dobra współpraca z samorządem<br />

kluczem do sukcesu<br />

Aby osiągnąć sukces kompletny<br />

potrzebny jest jeszcze jeden element:<br />

nienaganna współpraca<br />

z samorządem. Wynika to z sytuacji<br />

formalnej i podziału kompetencji<br />

między oboma podmiotami.<br />

O ile Fundacja dysponuje gruntami,<br />

o tyle cała infrastruktura znajdująca<br />

się na terenie stref przemysłowych<br />

www.fundacja-kleszczow.pl<br />

13


Mieszkańcy<br />

jest już własnością samorządu.<br />

Dlatego do życia została powołana<br />

formuła umów trójstronnych zawieranych<br />

pomiędzy urzędem gminy,<br />

Fundacją, a inwestorem. Jest ona<br />

niejako zwieńczeniem i zapisem<br />

indywidualnych ustaleń z konkretnym<br />

inwestorem w drodze przeprowadzonych<br />

negocjacji. Każdorazowo<br />

inwestor zgłasza indywidualne<br />

oczekiwania, choćby o potrzebie<br />

wykonania przyłączy do wymaganych<br />

dla jego zakładu parametrach<br />

czy potrzebie zaciągnięcia kredytu<br />

na sfinansowanie budowy (bywa, że<br />

wymaganym przez bank zabezpieczeniem<br />

jest zakupiony pod zakład<br />

grunt). Wówczas po rozważeniu<br />

takiego przypadku, aby inwestor się<br />

nie wycofał i możliwe było uruchomienie<br />

finansowania i rozpoczęcie<br />

inwestycji, na której przecież przede<br />

wszystkim nam zależy, koniecznym<br />

jest rezygnacja z prawa pierwokupu.<br />

Często w drodze indywidualnych<br />

ustaleń uzgadniany jest także<br />

poziom dofinansowania szkoleń<br />

dla pracowników, którzy podejmą<br />

pracę w przyszłości w danym zakładzie.<br />

Budowa nowych miejsc pracy<br />

jest więc bardzo długotrwałym,<br />

złożonym i wrażliwym na wiele<br />

czynników procesem. Dla tego obie<br />

jednostki: urząd gminy i Fundacja<br />

muszą wspólnie tworzyć atmosferę<br />

i klimat sprzyjający nowym inwestycjom.<br />

Efekt naszych starań to ponad<br />

dwadzieścia nowych firm<br />

To wynik imponujący zważywszy<br />

na fakt, że w dwudziestoletniej<br />

historii Fundacji około pięciu lat<br />

przeznaczono na przygotowanie<br />

stref przemysłowych, półtora roku<br />

zmagano się z zawirowaniami<br />

zmian zarządu Fundacji, a i ostatnie<br />

cztery lata nie należały do harmonijnych<br />

(polityczna walka, w której<br />

samorząd utrudnia i blokuje podpisywanie<br />

umów trójstronnych).<br />

Mając wzgląd na czasochłonność<br />

i trud włożony w sprowadzenie do<br />

gminy <strong>Kleszczów</strong> inwestorów, wynik<br />

na poziomie dwóch i pół tysiąca<br />

stworzonych miejsc pracy cieszy<br />

w sposób szczególny. Tutaj należą<br />

się wielkie podziękowania naszym<br />

inwestorom, przede wszystkim za<br />

wytrwałość i konsekwencje w dążeniu<br />

do realizacji swoich planów<br />

i marzeń.<br />

Każdy inwestor to odrębna<br />

historia<br />

Współpraca z każdym z inwestorów<br />

to wielkie wyzwanie i odpowiedzialność,<br />

ale przede wszystkim<br />

odrębna historia, często niełatwa.<br />

Dlatego tak ważna jest stabilność<br />

i przewidywalność otoczenia,<br />

w którym realizowane są przedsięwzięcia<br />

warte setki milionów.<br />

Pomimo najlepszych chęci i wielu<br />

starań zdarza się, że inwestycji<br />

z różnych powodów nie udawało<br />

się rozpocząć bądź ukończyć. Są to<br />

nieprzewidywalne kwestie, gdzie<br />

pomimo zachowania najwyższych<br />

środków ostrożności, analiz czy<br />

ocen trudno ich uniknąć. Tak dzieje<br />

się na całym świecie i nikt ani<br />

Fundacja, ani nawet inwestor, nie<br />

mamy na to wpływu. Różne są<br />

tego przyczyny, od ekonomicznych<br />

poprzez techniczne na czysto losowych<br />

kończąc. Był też nawet taki<br />

przypadek gdzie ze względu na<br />

śmierć inwestora jego rodzina nie<br />

była w stanie kontynuować jego<br />

dzieła i zmuszona była sprzedać<br />

inwestycję na etapie jej realizacji.<br />

Gotowe były już fundamenty<br />

i inne elementy konstrukcji. Rodzina<br />

zmarłego znalazła i przekonała<br />

innego inwestora do kontynuacji<br />

działań. Nowy inwestor odkupił<br />

nie tylko grunt wraz z rozpoczętą<br />

budową, ale także projekt zakładu,<br />

technologię, know-how całego biznesu.<br />

Dzięki czemu rodzinie zostały<br />

zwrócone już poniesione nakłady<br />

finansowe oraz udało się sprzedać<br />

pomysł. Fundacja natomiast uniknęła<br />

problemu odkupu tego gruntu<br />

wraz z umiejscowionymi na nim<br />

fundamentami i innymi elementami<br />

infrastruktury, które na własny<br />

koszt byłaby zmuszona usunąć, aby<br />

odblokować grunt pod inne inwestycje.<br />

Może zdarzyć się także, że<br />

już w trakcie funkcjonowania firmy<br />

z różnych względów, makro bądź<br />

mikroekonomicznych stają się one<br />

nierentowne. Oczywiście nie wynika<br />

to ze złej woli kogokolwiek, to<br />

jest po prostu ryzyko prowadzenia<br />

biznesu. Na szczęście taki przypadek<br />

w naszych strefach to wyjątek,<br />

można powiedzieć potwierdzający<br />

regułę, jaką są dobrze działające<br />

zakłady w naszych strefach.<br />

Na nadchodzący trudny czas<br />

potrzeba nam spokoju i stabilizacji<br />

A regułą w naszych działaniach jest<br />

to, że tworzymy coraz to nowe miejsca<br />

pracy z powodzeniem. Do tego<br />

została Fundacja powołana dwie<br />

dekady temu i nic tego kierunku nie<br />

zmieni, dobrze służyć tej gminie i jej<br />

mieszkańcom – to priorytety. Tym<br />

bardziej, że zbliża się jeszcze trudniejszy<br />

okres związany z trwającą<br />

restrukturyzacją kopalni i elektrowni,<br />

którą szczególnie bacznie powinniśmy<br />

obserwować. Dlatego na ten<br />

trudny czas potrzeba spokoju, stabilizacji<br />

i jeszcze większych wysiłków<br />

na rzecz tworzenia kolejnych miejsc<br />

pracy. Inni o tym mówią, a my to po<br />

prostu robimy.<br />

Łukasz Żak<br />

Sąsiad na bilbordzie<br />

W dziesięciu punktach rozlokowanych na terenie całej gminy od<br />

kilku miesięcy prezentujemy bilbordy przybliżające działalność<br />

Fundacji Rozwoju Gminy <strong>Kleszczów</strong>. Po poprzedniej kampanii<br />

– odnoszącej się do czasu dożynek i informującej o wsparciu jakiego<br />

udzielamy rolnikom z terenu gminy, teraz na przysłowiową<br />

tapetę wzięliśmy temat z zakresu działań na rzecz edukacji<br />

i zmniejszania bezrobocia. Wielkoformatowe plakaty, które od<br />

kilku dni już wiszą na pewno wywołają sporo emocji, mamy<br />

nadzieję, że pozytywnych...<br />

To nie była i nie jest sztampowa<br />

kampania. Najpierw miały być<br />

„zwykłe” fotografie jakich tysiące<br />

codziennie oglądamy na ulotkach,<br />

w gazetach czy w internecie, a jakie<br />

można kupić od agencji fotograficznych.<br />

W toku burzliwych rozmów<br />

nad koncepcją bilbordu doszliśmy<br />

do wniosku, że podjęty temat dotyczy<br />

mieszkańców gminy <strong>Kleszczów</strong>.<br />

Że podobnie jak w poprzednim<br />

(z kombajnem podczas żniw) chcemy<br />

zachować naturalność i autentyczność.<br />

Pokazać naszą, rodzimą<br />

rzeczywistość, a nie piękny, ale do<br />

granic wygładzony obrazek nie stąd.<br />

Oczywistym więc było, że idąc tym<br />

tropem pojawiło się pytanie: dlaczego<br />

więc na plakatach nie pokazać<br />

„naszych” ludzi? Łatwo nie było, bo<br />

każda z pięciu osób, która stanęła<br />

przed obiektywem aparatu modelem<br />

przecież nie jest... Były obawy:<br />

a jak wyjdzie? Czy ja się nadaję?<br />

Dziś z perspektywy wielkiego formatu<br />

(bilbordy mają rozmiar 6 na 3<br />

metry!) uśmiechają się do nas ludzie<br />

naturalni i co najważniejsze autentyczni.<br />

I śmiało można powiedzieć,<br />

że się nadają i to jak najbardziej!<br />

Wybraliśmy mieszkańców, którzy<br />

reprezentują różne stany zawodowe<br />

i wiekowe. Obok pani Janiny , która<br />

już przeszła na emeryturę, ale która<br />

przez kilkadziesiąt lat pracowała<br />

w gminie, stoją Ci którzy swoje<br />

życie zawodowe z Kleszczowem<br />

związali, albo - miejmy nadzieję –<br />

zwiążą. Nie chcieliśmy modeli i modelek,<br />

nie chcieliśmy prezentować<br />

wyretuszowanych, nieidentyfikowalnych<br />

postaci, bo przecież nie ich<br />

wspieramy fundując stypendia czy<br />

dofinansowując kursy i szkolenia<br />

podnoszące kwalifikacje zawodowe.<br />

A tych w przeciągu kilkunastu<br />

lat zorganizowaliśmy za niebagatelną<br />

sumę blisko 4 milionów złotych!<br />

Grubo ponad 1 mln 600 tysięcy<br />

wydatkowaliśmy na rzecz uczniów<br />

i studentów finansując stypendia<br />

za dobre wyniki w nauce. Kolejną<br />

daną umieszczoną na bilbordzie<br />

identyfikującą działalność Fundacji<br />

od prawej: Sławomir Woźniak 45 lat. Mieszka i pracuje w Kleszczowie; Radosław Kacperek 42-letni przedsiębiorca,<br />

mieszkaniec kleszczowskiego Zacisza.; Janina Stankiewicz 81 lat. Emerytka, mieszkanka Żłobnicy; Marcin Susmęd<br />

34 lat. Pracuje w firmie CFE Polska Sp. z o.o. w Kleszczowie; Paulina Rogozińska 21 lat.<br />

Studentka III-ego roku Fizjoterapii Politechniki Opolskiej<br />

www.fundacja-kleszczow.pl<br />

15


jest liczba miejsc pracy jakie powstały<br />

dzięki firmom rozlokowanym<br />

w strefach przemysłowych. 2500<br />

tysiąca – wynik imponujący<br />

w skali nie tylko regionu, ale i całej<br />

Polski. Choć nie brakuje tych<br />

krytykujących strefy to fakty są<br />

takie, że dwudziestu inwestorów,<br />

których ściągnęła do Kleszczowa<br />

Fundacja daje poczucie stabilizacji,<br />

a co najważniejsze szansę na kolejne<br />

inwestycje i rozwój (czego przy-<br />

kładem niech będą zainwestowane<br />

kolejne pieniądze w Caparolu czy<br />

Constantii). I to tyle, dwie dane są –<br />

w naszej opinii – wystarczające by<br />

dać sygnał, że pracujemy nie tylko<br />

w tej gminie, ale przede wszystkim<br />

dla tej gminy.<br />

Powracając do samej sesji zdjęciowej,<br />

w efekcie, której powstały bilbordy.<br />

Zdjęcia wykonała nasza rodzima<br />

fotografka – Izabela Adamus.<br />

Mimo początkowych obaw sesja<br />

przebiegała w atmosferze radosnej<br />

ekscytacji. Wystarczyło zaledwie<br />

kilka minut przed obiektywem by<br />

nasi modele złapali – jak to określa<br />

się w żargonie – ze szkłem świetny<br />

kontakt. Było sporo uśmiechu<br />

– co zresztą widać na bilbordach,<br />

a nasi bohaterowie uznali udział<br />

w kampanii za dość nieoczekiwaną<br />

i niecodzienną, ale jednak przygodę.<br />

mj<br />

Kolejna nagroda VIP dla<br />

Andrzeja Szczepockiego<br />

W piątkowy wieczór, 10 października odbyła się druga edycja<br />

gali „Magazynu VIP”. Spotkanie w gronie najbardziej wpływowych<br />

osobistości ze świata kultury, biznesu i polityki było<br />

przyczynkiem do wręczenia statuetek VIP-a. To ta statuetka<br />

trafiła w ręce Andrzeja Szczepockiego.<br />

Nagrodą tą honorowane są te osobowości,<br />

które w opinii kapituły konkursowej<br />

mają szczególny wpływ<br />

na dziedziny, w których pracują.<br />

Statuetki, które w blasku jupiterów<br />

zostały wręczone tegorocznym<br />

zwycięzcom, zostały przyznane<br />

w kategoriach: VIP Biznesu, VIP<br />

w Ochronie Zdrowia, VIP Samorządu<br />

oraz VIP Kultury i Sztuki. To<br />

właśnie w tej pierwszej z wymienionych<br />

najwyższe wyróżnienie odebrał<br />

prezes Fundacji Rozwoju Gminy<br />

<strong>Kleszczów</strong> – Andrzej Szczepocki.<br />

VIP-a biznesu przyznaje się tym,<br />

którzy wzorowo zarządzają firmami,<br />

prowadzą własne bądź działają<br />

na rzecz tworzenia nowych przedsiębiorstw<br />

i co za tym idzie nowych<br />

miejsc pracy. W ten sposób już po<br />

raz kolejny działalność Fundacji<br />

jak jej Prezesa spotkała się nie tylko<br />

z uznaniem, ale także znakomitą<br />

i nienaganną oceną na niwie ogólnopolskiej.<br />

Statuetki VIP 2014 trafią również<br />

w ręce znanych i lubianych osobowości,<br />

docenionych za osiągnięcia<br />

w sferze kultury, sportu, nauki.<br />

Piątkowa gala była zwieńczeniem<br />

prestiżowego plebiscytu, podkreślającego<br />

potrzebę współgrania świata<br />

kultury, nauki i biznesu. Redakcja<br />

miesięcznika VIP jak co roku nagrodziła<br />

najlepsze firmy, samorządy,<br />

wyróżniających się artystów i opiniotwórczych<br />

naukowców. Gratulujemy<br />

nagrodzonym, a szczególne<br />

słowa uznania należą się prezesowi<br />

Andrzejowi Szczepockiemu, dla<br />

którego nie było to pierwsze wyróżnienie.<br />

mj<br />

Biuletyn <strong>Kleszczów</strong> <strong>Życie</strong> <strong>Gospodarcze</strong><br />

wydawca:<br />

Fundacja Rozwoju Gminy <strong>Kleszczów</strong><br />

adres: <strong>Kleszczów</strong>, ul. Sportowa 3<br />

autorzy numeru: Łukasz Żak,<br />

współpraca: Magda Jaśkiewicz, Robert Kornacki<br />

skład i korekta własne<br />

Fundacja Rozwoju Gminy <strong>Kleszczów</strong><br />

ul. Sportowa 3, 97-410 <strong>Kleszczów</strong><br />

tel: +48 (44) 731-31-33<br />

Urząd Gminy w Kleszczowie<br />

ul. Główna 47, 97-410 <strong>Kleszczów</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!