Blogosfera polityczna w Polsce
Blogosfera polityczna w Polsce
Blogosfera polityczna w Polsce
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
wrażeniem, mówię o tym Katalończykowi, europosłowi z grupy... zielonych, ale on reaguje<br />
obojętnie, mimo, iż przecież powinien być »ideologicznie« na to wrażliwy...”.<br />
Lepiej trochę kształtuje się sytuacja blogów politycznych tworzonych przez dziennikarzy. Ten<br />
sposób kontaktu z odbiorcami propaguje m.in. Igor Janke. Oto komentarz z czasów, gdy<br />
wykuwała się koalicja Samopisowa: „Nie trzeba było w to brnąć. Nikt nie ma obowiązku<br />
rządzić, ani być premierem za wszelką cenę. W polityce łatwo stracić poczucie, kiedy<br />
przekracza się cienką granicę. Obawiam się, że PiS mocno na tym wszystkim straci. A Lepper<br />
Lepper rulez!”.<br />
Pod artykułem znajdziemy informację, że do grona blogerów dołączyli publicyści<br />
"Polityki" - Edwin Bendyk, Daniel Passent i Adam Szostkiewicz. Później portal pisma<br />
wzbogacił się o kolejne blogi swoich publicystów i ekspertów. Warto zauważyć, że<br />
dziennikarze "Polityki" całkowicie pomijają blogi polityczne tworzone przez zwykłych<br />
komentatorów, zauważając jedynie te, które pisane są przez polityków i dziennikarzy. Rok<br />
później sytuacja wygląda już inaczej. W artykule "Blogi, blagi, bluzgi" Cezary Łazarewicz<br />
pisze, że życie polityczne przenosi się do internetu i opisuje motywację kilkorga znanych<br />
polskich (i popularnych w roku 2007) blogerów - Kataryny, Galopującego Majora, Adama<br />
Haribu i Michała Pretma. Przy okazji autor wspomina też o komentarzach politycznych<br />
na forach internetowych, nie pisze jednak o tym, że to z ich użytkowników rekrutowali się<br />
pierwsi znani polscy blogerzy polityczni. 99 W późniejszym okresie "Polityka" nie<br />
zajmowała się już blogosferą polityczną, pojawiały się jedynie artykuły naukowe<br />
o blogach i miniblogach jako zjawisku.<br />
Warto zauważyć, że lektura spisu tytułów publikacji "Polityki" poświęconych<br />
tematyce blogów pokazuje mocno sceptyczny stosunek czasopisma do tego zjawiska. Na<br />
osiem poświęconych temu zjawisku artykułów, w tytułach aż czterech pojawia się słowo<br />
"blaga" w zestawieniu ze słowem "blog", zaś artykuł, opisujący głównie działanie serwisu<br />
Twitter, którego symbolem graficznym jest wróbel, zatytułowano "Świergot zdechłej<br />
wrony".<br />
W życzliwszym tonie pisał we "Wprost" w numerze 15/2007 Robert Mazurek,<br />
który prawdopodobnie jako pierwszy przyjrzał się uważniej wybranym przez siebie<br />
politycznym blogerom. Pierwszy też napisał o ich rosnącym wpływie na opinię publiczną<br />
i świat mediów. „W jednej z warszawskich restauracji dwóch znanych dziennikarzy<br />
99 Cezary Łazarewicz, Blogi, blagi, bluzgi , Polityka, 41/2007 (2624)<br />
100