Blogosfera polityczna w Polsce
Blogosfera polityczna w Polsce
Blogosfera polityczna w Polsce
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Józef Oleksy: To naprowadza na fałszywy trop. I to może być całkiem świadomy ruch. (...) Ja<br />
cię przyszedłem ostrzec żebyś cyzelował precyzyjnie przekaz publiczny ponieważ być może<br />
przypadkowo ale skręca to w twoją stronę jako tego który wywołał temat. Leszkowi to bardzo<br />
pasuje bo on natychmiast w telewizji powiedział, że no proszę państwa, najpierw mu ktoś<br />
posłał Rywina, potem… (…) to wobec tego – odbierz to dobrze – ty błądzisz popierając go<br />
i publicznie mówiąc, że ubolewasz nad próbą zamachu na niego a po drugie on jest dupek, że<br />
powtórzył publicznie dwukrotnie, że wyklucza rolę prezydenta (…) bo jeżeli służby wywołały to<br />
służby już nie są dawno bezpańskie i nigdy nie były bezpańskie (…) Wczoraj mu powiedziałem<br />
„Lesiu, jak ty mogłeś tak jednostronnie patrzeć, to ty nie wiedziałeś, że Siemiątkowski jest<br />
podległym ci ministrem ale duszą jest w pałacu, nie wiedziałeś o tym” „No wiesz,<br />
w służbowych sprawach to ja muszę trzymać się formalnej drogi”. Pierdoli głupoty. W związku<br />
z tym nikt mnie nie przekona, że rzeczy w wykonaniu Siemiątkowskiego były tylko za wiedzą<br />
Millera, bądź były wymysłem schizofrenicznym samego Siemiątkowskiego, to jest konfabulant<br />
w ogóle z natury. W związku z tym jak Lesio opowiada publicznie nie pytany, że wyklucza<br />
udziału Aleksandra Kwaśniewskiego, po pierwsze się boi być może, bo już i tak zaognił te ataki<br />
na niego publiczne, bądź się dogaduje z nim, bo u Leszka wszystko jest możliwe, bądź dostał<br />
taki sygnał, żeby przestał atakować Olusia dlatego, że w ten sposób zagmatwa sam się w<br />
sprawę, dlatego, że jeśli się będą trzymać tezy, że służby – a one są ewidentnie tutaj – bo to<br />
Luks, Siemiątkowski i Bóg wie kto jeszcze, to z czyjego zlecenia, na czyj obstalunek działają, to<br />
pytanie jest podstawowe i prokuratura właśnie powinna tym tropem pójść (…)<br />
I co, nie ciekawsze niż to co znamy z mediów A to tylko mały fragment. Rozmowa jest<br />
naprawdę mocna, nic dziwnego, że się "Oluś" zdenerwował i w te pędy wraca do polityki bo to<br />
mu ułatwi obronę. Media go nie skrzywdzą a prokuraturze zwiąże ręce bo trudniej nękać<br />
czynnego polityka opozycji niż prywatną osobę. W wywiadzie dla Gazety już zapowiedział, że<br />
ewentualne śledztwa uruchomione na podstawie taśm mu się nie spodobają. "Ciąganie mnie<br />
teraz po prokuraturach uznałbym za skandaliczne pogwałcenie moich praw".<br />
Rozmowa Gudzowaty-Oleksy w tych fragmentach, które media przemilczały wcale nie jest<br />
zabawna, jest bardzo ponura, tak jak ponure jest gangsterskie państwo o którym rozmawiają.<br />
Żałośnie brzmią wczorajsze słowa Kwaśniewskiego o "podsłuchach, inwigilacji, szczuciu"<br />
w kontekście tego i innych fragmentów rozmowy, której jest głównym bohaterem. Nie<br />
rozumiem tylko dziennikarzy, którzy z tej taśmy wybrali to co wybrali i udają, że reszta nie<br />
istnieje. Jeśli w kolejnych wydaniach nie będzie nic na temat właściwego przedmiotu rozmowy<br />
Gudzowaty-Oleksy będę musiała ze smutkiem przyjąć, że od czasu Charkowa niewiele się<br />
w mediach zmieniło - nadal obowiązuje okres ochronny na Kwaśniewskiego.<br />
Nie jest dobrze :( 47<br />
47 ~Kataryna (2007), Uwaga na taśmę (na) http://kataryna.blox.pl/2007/03/Uwaga-na-tasme.html (ost.<br />
wizyta 30 04 12)<br />
39