Wiersze Mariny Cwietajewej - Stowarzyszenie De Musica
Wiersze Mariny Cwietajewej - Stowarzyszenie De Musica
Wiersze Mariny Cwietajewej - Stowarzyszenie De Musica
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
M u z y k a l i a IX · Zeszyt rosyjski 1<br />
Я вижу- мачта корабля,<br />
И вы- на палубе...<br />
Вы- в дыме поезда...<br />
Поля в вечерней жалобе.<br />
Вечерние поля в росе,<br />
Над ними – вороны.<br />
Благославляю вас на все<br />
Четыре стороны!<br />
3 мая 1915<br />
Już widzę maszt okrętu,<br />
I Ciebie na pokładzie...<br />
Pociągu dym, gdy w polu<br />
Żałosny spać się kładzie.<br />
Wieczorne pola w rosie<br />
A ponad nimi – wrony.<br />
Ja Ciebie błogosławię<br />
Na cztery świata strony!<br />
3 maj 1915<br />
***<br />
Откуда такая нежность<br />
Не первые — эти кудри<br />
Разглаживаю, и губы<br />
Знавала темней твоих.<br />
Всходили и гасли звезды,<br />
— Откуда такая нежность<br />
Всходили и гасли очи<br />
У самых моих очей.<br />
Еще не такие гимны<br />
Я слушала ночью темной,<br />
Венчаемая — о нежность! —<br />
На самой груди певца.<br />
Откуда такая нежность,<br />
И что с нею делать, отрок<br />
Лукавый, певец захожий,<br />
С ресницами — нет длинней<br />
18 февраля 1916<br />
***<br />
Skąd czułość taka się wzięła<br />
Wszak włosy te nie pierwsze<br />
Gładzę, i usta znałam<br />
Od twoich ust ciemniejsze.<br />
Skąd czułość taka się wzięła<br />
Wschodziły i gasły gwiazdy,<br />
U samych moich oczu<br />
Wschodziły i gasły oczy.<br />
Nie tylko takie hymny<br />
Słyszałam pośród nocy,<br />
Uwieńczona – O, czułość! –<br />
Na samej piersi piewcy.<br />
Skąd czułość taka się wzięła<br />
I co z nią robić, młodzieńcze<br />
Podstępny, piewco wędrowny<br />
Z rzęsami – czy mogą być dłuższe<br />
18 luty 1916<br />
Тебе через сто лет<br />
К тебе, имеющему быть рожденным<br />
Столетие спустя, как отдышу,-<br />
Из самых недр - как на смерть осужденный,<br />
Своей рукой пишу:<br />
- Друг! не ищи меня! Другая мода!<br />
Меня не помнят даже старики.<br />
- Ртом не достать! - Через летейски воды<br />
Протягиваю две руки<br />
Как два костра, глаза твои я вижу,<br />
Пылающие мне в могилу - в ад,-<br />
Ту видящие, что рукой не движет,<br />
Умершую сто лет назад.<br />
Со мной в руке - почти что горстка пыли -<br />
Мои стихи! - я вижу: на ветру<br />
Ты ищешь дом, где родилась я - или<br />
В котором я умру.<br />
На встречных женщин - тех, живых, счастливых,<br />
Горжусь, как смотришь, и ловлю слова:<br />
- Сборище самозванок! Всe мертвы вы!<br />
Она одна жива!<br />
Я ей служил служеньем добровольца!<br />
Все тайны знал, весь склад ее перстней!<br />
Грабительницы мертвых! Эти кольца<br />
Украдены у ней!<br />
Tobie, za sto lat<br />
Do Ciebie, co masz się narodzić<br />
Za lat sto, gdy oddech złapać zdołam, -<br />
Jak ten, kogo na śmierć chcą sądzić,<br />
Z otchłani pisząc - wołam:<br />
Nie szukaj mnie, mój drogi! Nowa moda!<br />
Nie wspomną o mnie nawet staruszkowie<br />
Usta nie sięgną! – Ponad letejską wodą<br />
Ręce wyciągam obie<br />
Jak ognie dwa, tak oczy twoje widzę<br />
Świecące mi w mogiłę – w piekieł świat<br />
Patrzą na tę, co ręką już nie wodzi<br />
-Umarłą – sprzed stu lat.<br />
Ze mną w dłoni – garść pyłu tylko<br />
Moje wiersze - na wietrze – mogę widzieć<br />
- Szukasz domu, gdzie urodziłam się - albo<br />
Gdzie mam umrzeć.<br />
Kobiety spotykane - te szczęśliwsze, żywe<br />
Widzę, jak oglądasz, i łowię słowa:<br />
-- Gromado samozwańcza! Wy martwe!<br />
Ona jedyna żywa!<br />
Służyłem jej z oddaniem, dobrowolnie!<br />
- Sekrety znałem, i każdy pierścionek!<br />
-Grabieżcy martwych! Pierścionki te<br />
Jej rozkradzione!<br />
2