02.06.2015 Views

Pomagamy sobie w pracy - Bibliotekarz Opolski

Pomagamy sobie w pracy - Bibliotekarz Opolski

Pomagamy sobie w pracy - Bibliotekarz Opolski

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

mi niemieckimi, potem zainteresowano się nimi i odesłano do Kobiecego<br />

Korpusu Czerwonego Krzyża we Włoszech nad jeziorem<br />

Di Garda. Tam została umundurowana, dostała żołd i przebywała rok.<br />

Czerwony Krzyż II Korpusu Armii gen. Andersa wszystkie kobiety<br />

włączał w ich szeregi. Młoda Marysia chodziła w polskim mundurze<br />

ze znakiem Czerwonego Krzyża. Zachowało się z tego okresu zdjęcie.<br />

Dalsze jej losy to wyjazd do Anglii, praca w polskim szpitalu<br />

psychiatrycznym w Mabledon Park w Kentjako pomoc pielęgniarska.<br />

Zaprotegowana przez koleżankę, dostała się potem do 4-letniej<br />

Szkoły Terapii Zajęciowej. Było jej ciężko, nie znała jeszcze dobrze<br />

języka. Ukończyła jąjednak w 3 lata i pracowała potem w tym samym<br />

Szpitalu w Mabledon Park, gdzie została kierownikiem pracowni<br />

terapeutycznych, których było kilka. Sama prowadziła warsztat<br />

wyrobów z gliny. Tam poznała Stanisława Gliwę, który prowadził<br />

pracownię drukarską i była właściwie jego zwierzchnikiem. Dyrektorem<br />

Szpitala mianowano dr Brama, polskiego Żyda -„ wspaniały<br />

człowiek, który wszystkim pomagał w tych ciężkich czasach " -<br />

wspomina. W 1960 roku została żoną Stanisława Gliwy, świadkiem<br />

na ich bardzo skromnym ślubie był dyrektor Bram. Gliwa już w Szpitalu<br />

zaczął poważnie zajmować się grafiką i drukarstwem. Potem<br />

wspólnie z Czesławom Bednarczykiem założył „Oficynę Poetów i Malarzy,"<br />

uczył go sztuki typograficznej, ale współpraca ta rozpadła się.<br />

Mieli inne, diametralnie różne podejście do tematu. Bednarczyk przeniósł<br />

z żoną do Londynu i tam przez długie lata działała jego oficyna pod tą<br />

samą nazwą. Gliwowie kupili dom w hrabstwie Essex i tam zaczęły<br />

wychodzić pierwsze druki. Dom jednak po paru latach zburzono, gdyż<br />

poszerzono ulicę i wtedy kupili skromny dom w New Eltham na peryferiach<br />

Londynu. Był to rok 1969.<br />

Działalność wydawnictwa podjął dopiero w 1972 roku po przygotowaniu<br />

Oficyny. Wyremontowali własnymi siłami, dokupili sprzęt do<br />

pracowni. Była wyposażona w poprzednio kupione i nowo nabyte<br />

maszyny drukarskie. Gliwa był namiętnym zbieraczem starych czcio-<br />

35

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!