Robert AndreWspólnik Jan Łopatka, starszy o 6 lat, zaczął wyraźnie artykułować dążeniedo większego konsumowania tego, co zostało wypracowane przez trzy lata. Zaczęłysię spory o podział kompetencji, szczególnie wyraźne na linii praca fizycznaa administracyjna, w powiązaniu z zarządzaniem i kontaktami zewnętrznymi.W rezultacie, wiosną 1990 r. doszliśmy do wniosku, że dalsze wspólne prowadzeniefirmy nie ma sensu. Po dokonaniu podziału i wyceny majątku oraz decyzjio samodzielnym kontynuowaniu przeze mnie działalności firmy, rozpoczął sięcałkowicie nowy etap w jej historii. Jan Łopatka rozpoczął własną działalnośćhandlową (sprzedaż obuwia), ja zaś pozostałem z harmonogramem spłaty długuwobec byłego wspólnika, koniecznością dalszego, szybkiego realizowania rozpoczętejbudowy, znajdującej się w stanie surowym zadaszonym oraz presją pilnegowyprowadzenia się z pomieszczeń gospodarczych przy ul. Poniatowskiego 5.W tym momencie znów pojawiła się pomocna dłoń i rada Jurka Sobczaka,który pożyczył pieniądze na częściową spłatę wspólnika.W rezultacie, w dniu 28 maja 1990 r. złożyliśmy wniosek do NaczelnikaMiasta Koła o wykreślenie z ewidencji naszej wspólnej działalności gospodarczej.Równocześnie, w tym samym dniu, w dniu swoich urodzin, otrzymałemzaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej nr 853/90,uprawniające mnie do samodzielnego prowadzenia firmy pod nazwą ZakładWytwarzania Artykułów Ściernych ANDRE ABRASIVE ARTICLES. Anglojęzycznączęść nazwy utworzyłem przede wszystkim z myślą o łatwej identyfikacjifirmy z moim nazwiskiem oraz łatwym kojarzeniem przedmiotu działalnościwe wszystkich planowanych transakcjach importowo-eksportowych. Logotypfirmy zaprojektował uczeń Liceum Plastycznego w Poznaniu (w niezmienionejpostaci istnieje do dnia dzisiejszego).Zostały równo dwa miesiące do zorganizowania przeprowadzki na ul. Przemysłową.Pan Musiał, właściciel dzierżawionego pomieszczenia gospodarczego,nie zgodził się nawet na jeden dzień przedłużyć mojej „godziny W”, czyli31.07.1990 r. W tym to dniu, z pomocą wyeksploatowanego Żuka kolegi MarcelegoUcińskiego, dokonała się przeprowadzka do nowej siedziby firmy. Tonic, że nie było jeszcze zaplecza socjalnego, ubikacji i posadzek, a zasilanie elektrycznezaledwie prowizoryczne – człowiek z dumą i zapałem do pracy, zupełnienieświadomy skali przedsięwzięcia, zabrał się do urządzania wszystkiego po20
Historia firmy ANDRE ABRASIVE ARTICLESkolei, ze świadomością, że gospodaruje wreszcie wyłącznie „na swoim”. Trudnoto sobie teraz wyobrazić i zrozumieć, ale to „bycie na swoim”, które absolutnienie mogło być kojarzone z żadnymi korzyściami materialnymi i przywilejami(a wręcz przeciwnie), było niesłychanym powodem do wewnętrznej dumy. Jużchyba nigdy potem nie przeżyłem tak głęboko satysfakcji z dokonanego dzieła.W „surowym” budynku trwały prace wykończeniowe, proporcjonalne doilości środków pozyskanych ze skromnej sprzedaży wyrobów. Jedyna prasa radzieckiejprodukcji P414 (nazywana dzisiaj „babką”) nie miała pełnego obłożenia.Udało mi się pozyskać do stałej współpracy zarówno pracowników pracującychdorywczo wcześniej, takich jak Jan Perkowski, Józef Dziopa, RyszardWiśniewski czy Stanisław Kolasiński. Niedługo potem dołączyli: Lech Skawiński,Czarek Tomczyk i Stanisław Szkudlarek. Razem tworzyliśmy dobry zespół,który zbudował podwaliny firmy ANDRE. Nie było w tym czasie regulaminów,zakresów obowiązków, norm i problemów z „nadgodzinami”. Wszyscypracowali razem, bez oglądania się na siebie, proporcjonalnie do posiadanych siłi zamówień.Nadchodził rok 1991, a więc rok, w którym dosłownie z dnia na dzieńupadł prawie cały nasz przemysł zbrojeniowy, w owym czasie główny odbiorcawyrobów firmy. W magazynie pozostało sporo surowców nieprzydatnych doinnej produkcji (np. elektrokorund szlachetny F100) i spora ilość wyrobówgotowych (segmentów ściernych), wyprodukowanych, ale już nie odebranychprzez BUMAR w Mrągowie (ostatnia faktura wystawiona 04.03.1991 r.). Równocześnietrzeba było kontynuować prace wykończeniowe wewnątrz i na zewnątrzzakładu, projektować i zlecać wykonywanie nowego oprzyrządowania,a co najważniejsze, pilnie poszukiwać możliwości poszerzania asortymentu produkowanychwyrobów i nowych rynków zbytu.Nie mając pełnego obłożenia na produkcji – cały ówczesny zespół włączyłsię do różnego rodzaju robót wykończeniowych, wykonując np. posadzki, instalacje,malowanie pomieszczeń, ogrodzenia itp.Zrządzeniem losu było otrzymane przeze mnie w tym czasie wynagrodzeniez tytułu wdrożenia patentu mojego współautorstwa w fabryce „Korund”.Nie liczyłem na otrzymanie dodatkowych środków z tego tytułu, gdyż dyrekcjamojego poprzedniego miejsca pracy należnego mi wynagrodzenia nie chciała21
- Page 1: Ro c z n i k Ko l s k in r 1Koło 2
- Page 5: Szanowni Państwo,PrzedmowaOddajemy
- Page 9: Szkoła Podstawowa nr 1 - rys histo
- Page 12 and 13: Robert Andrenia, często w modnym w
- Page 14 and 15: Robert Andrerachunków odpisów dew
- Page 16 and 17: Robert Andreprzywożonej w beczkach
- Page 18 and 19: Robert Andre(01.06.1989 r.) Zakład
- Page 22 and 23: Robert Andrewypłacić - dopiero sk
- Page 24 and 25: Robert Andrewiązałem kontakt z Fa
- Page 26 and 27: Robert AndreI tak niespodziewanie d
- Page 28 and 29: Robert Andresprzedać swój towar -
- Page 30 and 31: Robert Andrei szlifowania. Rozpocz
- Page 32 and 33: Robert Andretrudnościami, ale jedn
- Page 34 and 35: Robert Andreszczęście od Pana Bog
- Page 36 and 37: Halina GrabowskaPodczas tej uroczys
- Page 38 and 39: Marianna Grabowska, Justyna Migusw
- Page 40 and 41: Marianna Grabowska, Justyna MigusWo
- Page 42 and 43: Marianna Grabowska, Justyna MigusWy
- Page 45 and 46: Ewaryst JaśkowskiKalendarium wydar
- Page 47 and 48: Kalendarium wydarzeń w Kole za lat
- Page 49 and 50: Poświęcono odnowiony pomnik powst
- Page 51 and 52: Kalendarium wydarzeń w Kole za lat
- Page 53 and 54: Kalendarium wydarzeń w Kole za lat
- Page 55 and 56: Kalendarium wydarzeń w Kole za lat
- Page 57 and 58: Od 31 maja do 10 czerwca obchodzono
- Page 59 and 60: 1 września Liceum Ekonomiczne obch
- Page 61 and 62: Kalendarium wydarzeń w Kole za lat
- Page 63 and 64: Kalendarium wydarzeń w Kole za lat
- Page 65 and 66: Dyrektor muzeum, dr Józef Mujta, o
- Page 67 and 68: Kazimierz KasperkiewiczNie Daleszyc
- Page 69 and 70: Nie Daleszyce a Dobczycedrugiej po
- Page 71 and 72:
Aleksandra KowalskaJubileusz Koła
- Page 73:
Jubileusz Koła Przyjaciół Biblio
- Page 76 and 77:
Justyna MigusNumer II (grudzień 20
- Page 78 and 79:
Justyna MigusNa niej będziemy zaws
- Page 80 and 81:
Józef S. Mujtadowódcą kompanii -
- Page 82 and 83:
Józef S. MujtaPozostając stale w
- Page 84 and 85:
Józef S. Mujtano do klasztoru w Ko
- Page 86 and 87:
Józef S. Mujtaw kuchniach domowych
- Page 88 and 89:
Józef S. Mujtaniż bomb bała się
- Page 90 and 91:
Józef S. Mujtakenrode i Wieda, oto
- Page 92 and 93:
Józef S. MujtaStan zdrowia Kazimie
- Page 94 and 95:
Józef S. MujtaZKRPiBWP, nr ewidenc
- Page 96 and 97:
Józef S. Mujta- FJN DYPLOM UZNANIA
- Page 98 and 99:
Józef S. MujtaMogiła więźnia, N
- Page 100 and 101:
Józef S. Mujta„Kartoszka” - he
- Page 102 and 103:
Józef S. MujtaA pewny, nie zawodzi
- Page 104 and 105:
Józef S. Mujta19 marca 1980 roku n
- Page 107 and 108:
Katarzyna PrądzyńskaKolskie impre
- Page 109 and 110:
Prawdzic (Jerzy Kruszyński)Sentyme
- Page 111 and 112:
Sentymentalna podróż służbowa 1
- Page 113 and 114:
Sentymentalna podróż służbowa 1
- Page 115 and 116:
Sentymentalna podróż służbowa 1
- Page 117 and 118:
Sentymentalna podróż służbowa 1
- Page 119 and 120:
Sentymentalna podróż służbowa 1
- Page 121 and 122:
Sentymentalna podróż służbowa 1
- Page 123 and 124:
Sentymentalna podróż służbowa 1
- Page 125 and 126:
Sentymentalna podróż służbowa 1
- Page 127 and 128:
Aleksander Krzysztof Sitnik OFMKult
- Page 129 and 130:
Kult św. Tekli w bernardyńskim ko
- Page 131 and 132:
Kult św. Tekli w bernardyńskim ko
- Page 133 and 134:
Kult św. Tekli w bernardyńskim ko
- Page 135 and 136:
Kult św. Tekli w bernardyńskim ko
- Page 137 and 138:
Pragniemy, aby obecne przepisy nie
- Page 139 and 140:
precibus Tuae pietatis aures, et hu
- Page 141 and 142:
Krzysztof WitkowskiDawne napisy epi
- Page 143 and 144:
Napis wpisuje się w prostokąt o w