Październik nr 8 - Poznań
Październik nr 8 - Poznań
Październik nr 8 - Poznań
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
<strong>nr</strong> 8 (59) www. jezyce.poznan. pl PA DZIERNIK 2000<br />
Serdeczne podziêkowania dla Wojewódzkiego<br />
Oœrodka Rekreacji Ruchowej TKKF<br />
Poznañ, Winogrady 11<br />
za nieodp³atne udostêpnienie sprzêtu<br />
rekreacyjnego na II Festyn Œwiêtofloriañski<br />
sk³adaj¹ Organizatorzy<br />
Rodzinnie, sportowo<br />
i weso³o na II Festynie<br />
Œwiêtofloriañskim<br />
W niedzielê 24 wrzeœnia przy parafii pw. Najœwiêtszego<br />
Serca Jezusa i Œw. Floriana odby³ siê drugi ju¿ Festyn<br />
Œwiêtofloriañski. Imprezê otworzy³ proboszcz tej parafii<br />
ksi¹dz kanonik Roman Kubicki. Nastêpnie po przebiegniêciu<br />
sztafety z pochodni¹ zosta³ zapalony znicz olimpijski.<br />
Pomys³odawc¹ festynu jest ksi¹dz Tomasz Sobolewski, któremu<br />
w realizacji pomaga Komitet Organizacyjny i m³odzie¿.<br />
Tym razem, chc¹c uczciæ 100-lecie w³¹czenia Je¿yc<br />
do miasta Poznania, w jego sk³ad, miêdzy innymi, wesz³o<br />
kilku przedstawicieli Rady Osiedla Je¿yce.<br />
Ca³e rodziny i grupy znajomych przyby³y, by mi³o spêdziæ<br />
czas. Mo¿na by³o kupiæ interesuj¹ce ksi¹¿ki, okolicznoœciowe<br />
kubki, kalendarze i proporczyki, a przy s¹siednim<br />
stoliku uzyskaæ podpis jednego z autorów Kroniki<br />
Miasta Poznania poœwiêconej w ca³oœci Je¿ycom.<br />
Wiele osób zgromadzi³o siê wokó³ stoiska ze sztucznymi<br />
stroikami. Interesowano siê ich elementami, uk³adaniem<br />
stroików, serwetek itd. Powodzeniem cieszy³y<br />
siê pokazy kosmetyczny i fryzjerski, wystawa fotograficzna<br />
„Od festynu do festynu” oraz strzelnica. Dzieci<br />
„oblega³y” wóz policyjny i stra¿acki, koniki, dmuchany<br />
zamek i stoliki sponsorów, by chocia¿ otrzymaæ balonik<br />
czy chor¹giewkê. Nie spodziewano siê a¿ tak wielkiego<br />
zainteresowania, jakie towarzyszy³o olimpiadzie festynowej.<br />
Losów niestety zabrak³o, chocia¿ wydrukowano<br />
ich wiêcej ni¿ rok temu.<br />
Ogródek gastronomiczny cieszy³ siê du¿ym powodzeniem,<br />
a zapach mo¿na by³o ju¿ wyczuæ bêd¹c „pod kasztanem”.<br />
By³y specja³y je¿yckich gospodyñ i zaprzyjaŸnionych<br />
firm: chleb ze smalcem i ogórkiem oraz<br />
przeró¿ne ciasta. Mo¿na by³o uraczyæ siê gor¹c¹ kaw¹<br />
i herbat¹, frytkami, kie³bas¹ z grilla, bigosem i flakami. Nie<br />
zabrak³o tak¿e jogurtów i chipsów po symbolicznej cenie.<br />
Du¿¹ atrakcj¹ by³o przybycie du¿ych, g³oœnych i „markowych”<br />
motocykli i elegancko ubranych „w skóry”<br />
m³odych ludzi, uwaga – by³a równie¿ kobieta.<br />
A na scenie g³ównej ci¹gle coœ siê dzia³o. Konferansjerkê<br />
prowadzili nasi koledzy radni Roman Krzywiñski<br />
i Krzysztof Dienwebel. Wystêpowa³ m³odzie¿owy zespó³<br />
muzyczny „Salvador” z parafii Mi³osierdzia Bo¿ego<br />
oraz kapela „Cepelia”. Odby³ siê pokaz gimnastyki<br />
artystycznej w wykonaniu dziewcz¹t z klubu „Energetyk”<br />
i wystêp Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lotniczych<br />
i Obrony Powietrznej pod dyrekcj¹ podpu³kownika<br />
Lechos³awa Wilka. Gwar¹ poznañsk¹ zabawia³<br />
zgromadzonych Waldemar Kurowski z córk¹.<br />
(ci¹g dalszy str. 2)<br />
1. Ataner<br />
2. Invest – Bank<br />
3. Spó³dzielnia Inwalidów „Równoœæ”<br />
4. Sphinx – Restauracja<br />
5. PKO BP S.A.<br />
6.Pracownia Architektoniczna<br />
Klimaszewska & Biedak<br />
7. Sklep „Spartakus”<br />
8. Mcdonald’s<br />
9. Biuro Podró¿y – „Becker Reisen”<br />
10. Restauracja „Mortello” (dawny „Zrazik”)<br />
11. Spó³dzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko –<br />
W³asnoœciowa Je¿yce<br />
12. P. Ryszard Œliwa<br />
13. P. Grzegorz Kopczyñski<br />
14. P. Ryszard Kopczyñski<br />
15. ESKK – dyr. W³odzimierz Ciesielski<br />
16. G³os Wielkopolski – Patronat Medialny<br />
17. Katolickie Radio Poznañ – Patronat Medialny<br />
18. P. Jacek Markowski<br />
19. Radio Merkury – Patronat Medialny<br />
20. PTV – Patronat Medialny<br />
21. „Nasze Je¿yce” – Patronat Medialny<br />
22. „S³owo Serca” – Patronat Medialny<br />
23. Cukiernia hotelu „Merkury”<br />
24. Zagroda Bamberska<br />
25. P. Maciej D³uba³a – “Kantor”<br />
26. Wielkopolska Gie³da Rolno-Ogrodnicza –<br />
Franowo<br />
27. Bank Œl¹ski<br />
28. Pañstwo Kanikowscy<br />
29. P. Marek Zgarda – „Pychota”<br />
30. Pañstwo El¿bieta i Ryszard Szczepañscy<br />
31. P. Andrzej Sperzyñski<br />
32. P. Krzysztof Hauke<br />
33. „Chata Polska”<br />
34. Centertel<br />
35. Sklep Wielobran¿owy ul. Polna 40<br />
36. Hurtownia „Olimpia” ul. Polna 40<br />
37. Wydzia³ Gospodarki Komunalnej UM<br />
38. Komenda Miejska Policji<br />
39. Stra¿ Miejska Delegatura Je¿yce<br />
40. Stra¿ Po¿arna<br />
41. P.H.U. “Widor” ul. Szamarzewskiego<br />
42. Herbaciane Pola<br />
43. P. Dorota Szymkowiak<br />
44. Ks. pra³at W. Okoniewski<br />
45. Lotto z ul. Szamarzewskiego<br />
46. Kiosk z ul. Szamarzewskiego<br />
47. Orto – Med.<br />
48. Ciastkarnia „Gruszecki”<br />
49. Fryzjer z ul. D³ugosza<br />
50. Sklep Wielobran¿owy – M.Górny<br />
Sponsorzy<br />
II Festynu<br />
Œwiêtofloriañskiego<br />
51. Warzywa – Owoce ul. Szamarzewskiego<br />
52. Sklep z firanami ul. Staszica<br />
53. Warzywa – Owoce ul. Staszica<br />
54. Sklep Spo¿ywczy ul. Staszica<br />
55. Zak³ad Optyczny ul. Szamarzewskiego<br />
56. Firma Handlowa „Wanda”<br />
ul. Szamarzewskiego<br />
57. „Dratewka” ul. Szamarzewskiego<br />
58. A&A s.c. ul. Wawrzyniaka<br />
59. „Meridian” ul. Wawrzyniaka<br />
60. „Kwiat” S. Wojtkowiak<br />
61. Zespó³ M³odzie¿owy „Salvador”<br />
62. Wojskowa Orkiestra Dêta<br />
63. Klub Sportowy „Energetyk”<br />
64. P. Roman Krzywiñski<br />
65. P. Krzysztof Dienwebel<br />
66. P. Tomasz Fiszer<br />
67. GOK z Tarnowa Podgórnego<br />
68. Przedsiêbiorstwo Produkcyjno – Handlowe<br />
– dyr. Ireneusz Kuik<br />
69. P. Wojciech Hoehne<br />
70. Komisariat Policji Poznañ Je¿yce<br />
71. Hurtownia Miêsa i Wêdliny – Z. Miedziak<br />
i R. Szel¹g<br />
72. Salon Fryzjerski Damsko – Mêski „Krystyna”<br />
ul. ¯urawia<br />
73. Przedszkole <strong>nr</strong> 86 „Têczowy Œwiat”<br />
74. P. Aleksander Tec³aw<br />
75. „Orion” – Centrum Oœwietleniowe<br />
76. P. Rafa³ Wiemann<br />
77. P. Tomasz Ga³ê¿ewski<br />
78. Wydawnictwo Podsiedlik-Raniowski<br />
i Spó³ka - Sp. z o.o.<br />
79. P. Anna Wasiek – „Ponny” stadnina<br />
80. Pañstwo Hajdysz<br />
81. Sklep Spo¿ywczy ul. Jackowskiego 39<br />
82. PHU „Hamir” ul. Polna 40<br />
83. Upominki – Pami¹tki ul. Polna 6<br />
84. Cukiernia „Pralinka” ul. Polna<br />
85. Sklep Miêsny „U Tomka” ul. Polna<br />
86. Sklep Spo¿ywczy „Puchatek”<br />
87. Sklep Zoologiczny „Pies i kot”<br />
88. Sklep Miêsny – Tomasz Wachowiak<br />
89. Zak³ad Fryzjerski „Daga”<br />
90. „Kwiaty” ul. Mickiewicza 3<br />
91. Hanna Piskorska<br />
92. Delikatesy „Magda”<br />
93. P. Katarzyna Waligórska<br />
94. P. Matysiak<br />
95. Pracownia Cukiernicza „Szarlotka”<br />
96. Agencja Pro – Art.<br />
97. Kapela „Cepelia” (Wiwaty)<br />
98. Pañstwo Czapczyk
Rodzinnie, sportowo<br />
i weso³o na II Festynie<br />
Œwiêtofloriañskim<br />
(ci¹g dalszy ze str. 1)<br />
Gdy na dworze by³o coraz ch³odniej i ciemniej pod<br />
scen¹ g³ówn¹ zgromadzi³y siê t³umy. Losowano nagrody<br />
g³ówne, a by³o ich tym razem 12. Rower ufundowany<br />
przez PKO BP S.A. wrêczy³a Dyrektor Oddzia³u<br />
z ul. Je¿yckiej. Tak¿e przedstawiciele innych firm wrêczyli<br />
nagrody: Biuro Podró¿y „Becker Reisen” z ul. Kraszewskiego<br />
przejazd autokarem w tê i z powrotem do<br />
Hannoweru dla 2 osób oraz Sphinx radiomagnetofon.<br />
Wœród nagród by³ kolejny rower ze sklepu przy ul. Szamarzewskiego,<br />
aparat fotograficzny od Pana Œliwy, radiomagnetofon<br />
ufundowany przez Pracowniê Architektoniczn¹<br />
Klimaszewska & Biedak, kurs jêzyka<br />
angielskiego od ESKK, bilety na wystêp zespo³u „Perfect”.<br />
Goœciem festynu by³a Antonina Krzysztoñ z zespo-<br />
³em. S³uchaj¹c Jej piosenek czu³o siê odprê¿enie i spokój,<br />
co bardzo przyda³o siê po dniu pe³nym wra¿eñ.<br />
Festyn zakoñczy³ Apel Jasnogórski i b³ogos³awieñstwo.<br />
Cel festynu zosta³ osi¹gniêty – bawiono siê dobrze,<br />
a zebrane pieni¹dze w kwocie 6300 z³ przeznaczone zostan¹<br />
na odpoczynek zimowy i letni dzieci z ubo¿szych<br />
rodzin naszej parafii. Wszystkim, którzy siê do tego przyczynili<br />
trudno dziêkowaæ imiennie, bo na przyk³ad bezpieczeñstwa<br />
pilnowa³a policja i stra¿ miejska, po imprezie<br />
sprz¹ta³a firma, któr¹ zorganizowa³ nam ponownie<br />
Wydzia³ Gospodarki Komunalnej UM w osobach P. Dyrektora<br />
Tupalskiego i P. Józefa Rapiora itp.<br />
Po prostu wszystkim ludziom dobrej woli, sponsorom,<br />
parafianom mówimy Bóg Zap³aæ!!!<br />
W imieniu Zespo³u Redakcyjnego „Naszych Je¿yc” –<br />
jednego z patronów medialnych festynu<br />
Urszula Ma³olepsza<br />
Bal Charytatywny<br />
w Szkole Podstawowej <strong>nr</strong> 67<br />
na Os. Stefana Batorego<br />
dnia 11.11.2000 r.<br />
w godzinach<br />
od 20.00 do 3.00 rano<br />
Organizatorzy zapewniaj¹:<br />
– dobr¹ muzykê (orkiestra)<br />
– posi³ki<br />
– loteriê fantow¹<br />
– inne atrakcje<br />
Cena zaproszenia 110 z³. od pary.<br />
Ca³kowity dochód przeznaczony jest na<br />
sprzêt rehabilitacyjny dla Hospicjum<br />
Palium na Os. Rusa 25<br />
Zaproszenie mo¿na nabyæ:<br />
Robert Jêdrzejczak<br />
Os. St. Batorego 10/8<br />
tel. 8218-233<br />
Hospicjum Palium<br />
Os. Rusa 25<br />
tel. 8769-452<br />
Serdecznie zapraszaj¹<br />
organizatorzy<br />
Polskie Towarzystwo Opieki Paliatywnej<br />
im. Aleksandra Lewiñskiego<br />
i Antoniny Mazur<br />
61-245 Poznañ, os. Rusa 24A<br />
XXI sesja ROJ w dniu 18.IX.2000 r. dotyczy³a g³ównie uchwalenia<br />
bud¿etu rady na rok 2001. Samorz¹d dysponuje pul¹ pieniêdzy<br />
na wspieranie inicjatyw lokalnych oraz na wydatki administracyjne,<br />
razem w kwocie 179.596 z³.<br />
Uwzglêdniaj¹c propozycje poszczególnych Komisji rady, radny<br />
Jan Firlik przedstawi³ zarys projektu bud¿etu na rok 2001<br />
z podzia³em na dzia³y i rozdzia³y.<br />
Wed³ug planu Komisji potrzeba 198.800 z³, czyli projekty<br />
do brakuj¹cych 19.204 z³ nale¿y przenieœæ na nastêpny rok.<br />
Bior¹ca udzia³ w sesji Kierownik U.M. Delegatury Je¿yce<br />
Pani Joanna Œwita³a oceni³a plan bud¿etowy jako przygotowany<br />
profesjonalnie.<br />
Zaproponowa³a nawi¹zanie wspó³pracy z Wydzia³em Oœwiaty<br />
U.M. w sprawie placu Asnyka, oraz zwiêkszenie œrodków na<br />
bezpieczeñstwo.<br />
Propozycja rady dotycz¹ca budowy p³ywalni na osiedlu powinna<br />
byæ zg³oszona do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego.<br />
Po dyskusji podjêto uchwa³ê za przyjêciem planu bud¿etowego<br />
na rok 2001 przy 1 g³osie sprzeciwu.<br />
Nastêpnie przeprowadzono dyskusjê na temat wyra¿enia opinii<br />
dotycz¹cej sprzeda¿y alkoholu w lokalu przy ul. Poznañskiej<br />
38/1.<br />
Po wys³uchaniu w³aœcicieli lokalu oraz przedstawiciela administratora<br />
budynku przedstawiaj¹cego protest mieszkañców,<br />
podjêto w tej sprawie g³osowanie.<br />
Wniosek o przyznanie Koncesji na sprzeda¿ alkoholu, w wymienionym<br />
lokalu, zaopiniowano pozytywnie, przy 2 g³osach<br />
wstrzymuj¹cych siê.<br />
Trwa sta³a dewastacja bram, domofonów, oœwietleñ domów<br />
i ulic, co stanowi zagro¿enie bezpieczeñstwa mieszkañców,<br />
stwierdzi³ Przewodnicz¹cy Rady T. Grabski. W zwi¹zku z tym<br />
nale¿y zwróciæ siê do w³adz odpowiedzialnych za utrzymanie<br />
porz¹dku o wywi¹zywanie siê z obowi¹zków. W tej sprawie<br />
podjêto uchwa³ê przy 1 g³osie wstrzymuj¹cym siê.<br />
Radny Janusz Kapuœciñski wyst¹pi³ z wnioskiem o przekazanie<br />
stanowiska ROJ popieraj¹cego ustawê uw³aszczeniow¹ do<br />
Marsza³ka Sejmu, Prezydenta i Klubów parlamentarnych.<br />
Podjêto uchwa³y:<br />
– dot. zmiany w sprawie dofinansowania festynu œwiêtofloriañskiego<br />
– przyjêto jednog³oœnie,<br />
– dot. zwiêkszenia kwoty na monta¿ koszy do koszykówki<br />
z podzia³em na: Szko³ê Podstawow¹ Nr 23, Szko³ê Podstawow¹<br />
Nr 36 i plac Kad³ubka,<br />
– dot. doposa¿enia Szko³y Podstawowej Nr 23 na zakup<br />
i monta¿ drzwi do sal lekcyjnych – przyjêto przy 3 g³osach<br />
wstrzymuj¹cych siê.<br />
Zg³oszono wnioski:<br />
– wyst¹pienia Rady do Prezydenta Miasta o nagrodê z okazji<br />
Dnia Edukacji Narodowej dla pedagogów dzia³aj¹cych<br />
w naszej radzie,<br />
– w sprawie wykupienia przez miasto budynków dawnej<br />
„Modeny” i przeznaczenia ich na placówki kulturalne,<br />
– w sprawie legalizacji liczników na wodê w kamienicach<br />
prywatnych.<br />
Przewodnicz¹cy Zarz¹du R. Ratajczak poinformowa³ zebranych<br />
o oprotestowaniu decyzji Komisji Bezpieczeñstwa Rady<br />
Miasta w sprawie sprzeda¿y alkoholu w sklepie przy ul. Wawrzyniaka<br />
22.<br />
Krystyna Trojanowicz<br />
str. 2 NASZE JE¯YCE
ZAGRO¯ENIA PROCESU WYCHOWANIA<br />
Ka¿dy rodzic zapytany, jak chce<br />
wychowaæ swoje dziecko?, odpowie z<br />
ca³¹ pewnoœci¹, ¿e chce je wychowaæ<br />
dobrze. Co to jednak znaczy? Jaki cel<br />
powinniœmy sobie postawiæ? Co uczyniæ<br />
aby to wychowywanie by³o m¹dre?<br />
Na pocz¹tku powinniœmy ustaliæ pewien<br />
system wartoœci, któremu chcemy<br />
ho³dowaæ oraz poznaæ zagro¿enia, z<br />
którymi zetkniemy siê na naszej drodze.<br />
Hierarchia wa¿noœci owych zagro-<br />
¿eñ jest kwesti¹ indywidualn¹, trudno<br />
powiedzieæ, które ma bardziej, a które<br />
mniej negatywny wp³yw na nasze<br />
dziecko. Tak jak ka¿dy cz³owiek jest<br />
inny, tak i ró¿ny wp³yw na niego maj¹<br />
ró¿norodne czynniki.<br />
Wœród tych czynników wymieniæ<br />
mo¿emy konsumizm. W wielu wypadkach<br />
cz³owiek ponad wszystko wynosi<br />
konsumizm. Przyczyn¹ tego zjawiska<br />
jest pewnie fakt odczuwania<br />
olbrzymiego g³odu dóbr konsumpcyjnych<br />
w minionej epoce, a nastêpnie<br />
wrêcz nawa³nica tych¿e dóbr. Skutek<br />
jest niestety bardzo niekorzystny dla<br />
ma³ego dziecka gdy¿ zaczyna mierzyæ<br />
drugiego cz³owieka w zale¿noœci od<br />
tego co posiada, a cz³owiek zapatrzony<br />
w dobra materialne nie zauwa¿a drugiego<br />
cz³owieka. Nastawienie do osi¹gania<br />
dóbr za wszelk¹ cenê nie ma<br />
wówczas ¿adnych regu³, celem jest zdobycie<br />
czegoœ. Takie postêpowanie odbija<br />
siê na odnoszeniu siê dzieci do siebie.<br />
Kolejny problem to brutalizacja<br />
¿ycia i spraw zwi¹zanych ze sfer¹ seksualn¹,<br />
pornografia oraz kult agresji i<br />
si³y – przejmowany nawet przez dziewczêta.<br />
Nastêpuje zagubienie systemu<br />
wartoœci, a wówczas gin¹ pojêcia podstawowe,<br />
takie jak prawda, praca, uczciwoϾ,<br />
ojczyzna.<br />
M³odemu cz³owiekowi coraz trudniej<br />
jest znaleŸæ pozytywne wzorce. Te.<br />
które mo¿e zobaczyæ w telewizji to<br />
pewien rodzaj utopii, z regu³y taki, do<br />
którego nie mo¿na dotrzeæ. Dziewczyna<br />
o niedoœcig³ych wymiarach czy ch³opak<br />
o klatce w kszta³cie trójk¹ta. Niezwykle<br />
rzadko m³ody cz³owiek mo¿e<br />
znaleŸæ ko³o siebie przyk³ady postaw<br />
bezinteresownych, gdy ktoœ pomaga<br />
innym nie dla pieniêdzy czy innych<br />
korzyœci ale ze zwyk³ego cz³owieczeñstwa.<br />
NASZE JE¯YCE<br />
Obserwujemy coraz czêœciej brak reakcji<br />
na sytuacje tragiczne wokó³ nas,<br />
brak wra¿liwoœci. Du¿¹ rolê odgrywaj¹<br />
tu œrodki masowego przekazu. Jak wykaza³y<br />
badania najwiêkszy wp³yw na<br />
wychowanie ma telewizja, nastêpnie<br />
grupa rówieœnicza, dalej dom, filmy<br />
wideo, prasa m³odzie¿owa i dopiero na<br />
szóstym miejscu szko³a. Telewizja to<br />
œrodek masowego przekazu dostêpny<br />
powszechnie. Rodzice nie maj¹ praktycznie<br />
mo¿liwoœci pe³nego kontrolowania<br />
tego co dziecko ogl¹da gdy ich<br />
nie ma w domu. Podobnie jest z filmami<br />
wideo. Grupa rówieœnicza – regu³y<br />
jakie obowi¹zuj¹ w danej grupie obowi¹zuj¹<br />
bez wyj¹tków. M³ody cz³owiek<br />
nie chce byæ sam, czêsto jednak<br />
po w³¹czeniu do grupy staje siê bezwolny.<br />
Nie liczy siê nic, a przede<br />
wszystkim rodzina, licz¹ siê tylko decyzje<br />
przywódców grupy.<br />
A jaki obraz rodziny spotykamy w<br />
czasopismach m³odzie¿owych? Otó¿<br />
pojêcie rodzina nie wystêpuje tu w<br />
ogóle, modelu rodziny jako takiego po<br />
prostu nie ma. Rodzice czêsto kupuj¹<br />
sami dziecku prasê m³odzie¿ow¹ ale<br />
chyba jej nie czytaj¹ i nie zdaj¹ sobie<br />
sprawy z tego jak sami s¹ przedstawiani<br />
w tej¿e prasie. Rodzice bowiem wystêpuj¹<br />
tu przewa¿nie jako policjanci<br />
ograniczajacy tzw. wolnoϾ dziecka.<br />
Propaguje siê model m³odego cz³owieka,<br />
którego interesuje sprymityzowany<br />
seks, muzyka, plotki i nic wiêcej.<br />
Przez obraz z tych gazet widzimy fatalny<br />
obraz m³odzie¿y, a przecie¿ w rzeczywistoœci<br />
a¿ tak fatalnie nie jest.<br />
Obok prasy m³ody cz³owiek spotyka<br />
siê z wydawnictwami periodycznymi,<br />
a wœród nich z seri¹ „Szalonego ma³olata”.<br />
Na ilu¿ ju¿ ³awkach widzia³am tê<br />
seriê. W¹tpiê czy rodzice, którzy musieli<br />
za te ksi¹¿ki zap³aciæ, czy to sami<br />
kupuj¹c czy te¿ pozwalaj¹c na takie<br />
w³aœnie przeznaczenie kieszonkowego,<br />
zaznajomili siê z ich treœci¹. Zmyli³a<br />
ich mo¿e nazwa wydawnictwa EKO-<br />
LOG. A có¿ mamy w œrodku: wulgarne<br />
s³ownictwo, kwestionowanie autorytetów<br />
zw³aszcza rodziców. Na wstêpie<br />
czytamy „nie pokazuj tej ksi¹¿ki<br />
rodzicom bo i tak nie zrozumiej¹ co<br />
czytasz”.<br />
Kolejne niebezpieczeñstwo prowadz¹ce<br />
do znieczulenia i braku wra¿li-<br />
woœci to elektroniczne zwierz¹tka.<br />
Obojêtnie jak siê nim opiekujesz dobrze<br />
czy Ÿle to nie ma znaczenia gdy¿<br />
jeœli umrze to i tak narodzi siê na nowo.<br />
Mówi¹c o zagro¿eniach nie mo¿emy<br />
pomin¹æ œwiata komputerów. A jest<br />
ich tutaj bardzo wiele. Komunikacja w<br />
œwiecie ci¹gle roœnie, równoczeœnie w<br />
rodzinie zanika. Zalew informacji zewnêtrznych<br />
zag³usza informacje od<br />
najbli¿szych. Multimedialne informacje<br />
powoduj¹ ¿e zwracamy uwagê na<br />
„opakowanie” a nie na wnêtrze. Nasycenie<br />
wieloma skrajnymi informacjami<br />
powoduje znieczulenie cz³owieka.<br />
Nauczanie za poœrednictwem komputera<br />
czy te¿ np. wideo konferencje powoduj¹,<br />
¿e zanika personalny charakter<br />
kontaktów miêdzyludzkich. Gry<br />
komputerowe to najliczniejsza grupa<br />
oprogramowania, przemys³–gigant.<br />
Niestety najczêœciej dla m³odego cz³owieka<br />
to „strzelanki”, gry „bij–zabij”,<br />
wiele ¿yæ, okrucieñstwo wobec przeciwnika<br />
i to im wiêksze to „lepsza gra”,<br />
satanizm, gry erotyczne wirtualna czyli<br />
przecie¿ nieprawdziwa rzeczywistoœæ.<br />
Owszem znajdziemy w tej dziedzinie<br />
wiele pozytywnych programów<br />
ale czy zawsze wiemy co tak naprawdê<br />
w³¹czy³o nasze dziecko – program<br />
mo¿na zmieniæ b³yskawicznie. Czego<br />
mo¿emy oczekiwaæ gdy dziecko bez<br />
¿adnej kontroli siedzi przed komputerem<br />
identyfikuj¹c siê z bohaterami gry<br />
oczywiœcie tymi, którzy zabijaj¹ innych,<br />
burz¹ i niszcz¹. No có¿ niestety<br />
niczego innego jak „spustoszenia wewnêtrznego”,<br />
stêpienia wra¿liwoœci,<br />
rozbudzenia stanów lêkowych, poczucia<br />
zagro¿enia, p³ytkiego snu, pe³nego<br />
strachu. I mo¿e na koniec kilka s³ów o<br />
jednej z najnowszych jednostek chorobowych.<br />
IAD – uzale¿nienie od sieci,<br />
od internetu. Natoholik czyli siecioholik.<br />
Osoba uzale¿niona czuje siê Ÿle<br />
przy braku dostêpu do sieci, zapomina<br />
o rzeczywistym œwiecie. Jeœli do tego<br />
do³aczymy skrzywienie krêgos³upa<br />
oraz pogorszenie wzroku, na które nara¿one<br />
s¹ osoby zbyt d³ugo przesiaduj¹ce<br />
przed ekranem uzyskamy obraz<br />
wychowywanego przez nas przysz³ego<br />
kaleki. A tego chyba nie chcemy!<br />
Na podstawie wyk³adu wyg³oszonego przez<br />
prof. Andrzeja Urbaniaka<br />
opracowa³a Wies³awa Chomicz<br />
str. 3
Jaros³aw Mulczyñski<br />
W ostatnich latach XIX wieku na kilkunastu<br />
malarzy i tak¹ sam¹ liczbê rzeŸbiarzy<br />
poznañskich* 1 na Je¿ycach<br />
mieszka³ jedynie malarz Stanis³aw<br />
Kapczyñski, pocz¹tkowo przy Grosse<br />
Berlinerstr. 71 (ul. D¹browskiego) w<br />
latach 1899-1900 i póŸniej przy Posener<br />
str. 31 (ul. Poznañska) w 1901 roku.<br />
Natomiast po w³¹czeniu tej dzielnicy<br />
w 1900 roku do Poznania osiedli³a siê<br />
tu grupa artystów, wœród których odnotowaæ<br />
trzeba przewagê rzeŸbiarzy:<br />
Boles³aw Richelieu przy Kaiser-Friedrichstr.<br />
13 (ul. Wawrzyniaka) i póŸniej<br />
Moltkestr. 16 (ul. Staszica), Pawe³<br />
Ceptowski przy Grosse Berlinerstr. 90<br />
i Antoni Gajowiecki przy Hochstr. 10<br />
(ul. Strza³kowskiego i Mylna), którzy<br />
osiedlali siê na d³u¿ej, co byæ mo¿e<br />
nale¿y wi¹zaæ z wiêkszymi trudnoœciami<br />
przeniesienia warsztatu rzeŸbiarskiego.<br />
Malarze w tym czasie pojawiali<br />
siê na bardzo krótko (oko³o 1-2 lat),<br />
m.in. Paul Schubert, Boles³aw Bo¿uchowski,<br />
Adolf Weniger i firma „Hoffmann<br />
& Co”. Po 1905 roku, kiedy w<br />
Poznaniu wzros³a liczba malarzy do<br />
prawie 40 w stosunku do oko³o 17 rzeŸbiarzy,<br />
równie¿ podobna tendencja<br />
pojawi³a siê na Je¿ycach. Osiedlili siê<br />
wówczas na sta³e nastêpuj¹cy malarze:<br />
Ko<strong>nr</strong>ad Rotnicki przy Nollendorfstr.<br />
33 (ul. Jackowskiego), Franciszek<br />
D¹bkiewicz przy Annenstr. 4 (ul.<br />
¯urawia), Hugo Dümke przy Grosse<br />
Berlinerstr. 3, Adam Jaszkowski przy<br />
Kirchstr. 4 (ul. Koœcielna) i póŸniej<br />
przy Grosse Berlinerstr. 56 oraz Eduard<br />
Deventer przy Buddestr. 12 (ul.<br />
Roosevelta).<br />
Przed wybuchem I wojny œwiatowej<br />
pojawia siê ponownie znacz¹ca<br />
grupa rzeŸbiarzy. Poza stale zamieszka³ym<br />
Paw³em Ceptowskim (do 1914<br />
r.), zamieszkali lub za³o¿yli swoje atelier<br />
i firmy m. in. „Wilhelm Hülsmann<br />
& Max Bollo” przy Bukerstr. 18 (ul.<br />
Bukowska), Heimann Berlowitz przy<br />
Tiergartenstr. 1 (ul. Zwierzyniecka),<br />
póŸniej Elisabethstr. 2 (ul. Kochanowskiego)<br />
i Nollendorfstr. 38, Oskar Bõttger<br />
przy Tiergartenstr. 22, Jakob Rod<br />
przy Nollendorfstr. 40, Julius Feige<br />
przy Festungsstr. 2 (ul. Je¿ycka), Emerich<br />
Kottnauer przy Kaiser Wilhelmstr.<br />
21 (ul. Szamarzewskiego), Boles³aw<br />
Gmurowski przy Wittelsbacherstr. 4 (ul.<br />
Zeylanda) i póŸniej przy Tiergartenstr.<br />
1, „Szczuka & Co” przy Bukerstr. 5 i<br />
Edmund Kunze przy Grosse Berlinerstr.<br />
97, a z malarzy m. in. Boles³aw Tomaszewski<br />
przy Grosse Berlinerstr. 70,<br />
Alexander Gra<strong>nr</strong>uaz równie¿ przy tej<br />
samej ulicy pod numerem 4 i potem 29<br />
oraz “Kurt Brieger i Albrecht Kämmerer”<br />
przy Karlstr. 23 (ul. S³owackiego).<br />
W tym okresie i podczas I wojny œwiatowej<br />
zamieszkali tak¿e rzeŸbiarz Marcin<br />
Ro¿ek przy Elisabethstr. 4 (od 1913<br />
roku), malarz Stanis³aw Wróblewski<br />
przy Tiergartenstr. 10, malarz - portrecista<br />
Kazimierz Szmyt przy Charlottenstr.<br />
3 (ul. Reja) i Wiktor Gosieniecki<br />
przy Marienstr. 4 m. 6 (ul. Gajowa) -<br />
niektórzy z nich na wiele lat zwi¹¿¹ siê<br />
z t¹ dzielnic¹ miasta. Ten ostatni w latach<br />
oko³o 1910-1920 prowadzi³ ponadto<br />
prywatne kursy rysunkowe. Znamienna<br />
dla omawianego okresu<br />
pierwszych kilkunastu lat XX wieku<br />
jest geografia zamieszkania artystów.<br />
Tym obszarem nie jest wy³¹cznie, jakby<br />
siê mog³o wydawaæ, g³ówna ul.<br />
D¹browskiego, a ró¿ne ulice s¹siadu-<br />
j¹ce w obrêbie kwarta³u ulic: Zeylanda,<br />
Bukowskiej, Przybyszewskiego,<br />
¯eromskiego i lini¹ torów kolejowych<br />
od pó³nocnego - wschodu.<br />
Po zakoñczeniu I wojny œwiatowej<br />
zmieni³a siê struktura narodowoœciowa<br />
ludnoœci poznañskiej. W tym<br />
czasie z Poznania wyjecha³o prawie 40<br />
tysiêcy obywateli narodowoœci niemieckiej<br />
i wraz z nimi opuœcili Poznañ<br />
artyœci niemieccy, a z drugiej strony nap³ynêli<br />
twórcy polscy z innych<br />
dzielnic kraju. W latach 20 wzros³a równie¿<br />
ogólna liczba artystów poznañskich<br />
i powiêkszy³o siê tak¿e na Je¿ycach<br />
grono malarzy i rzeŸbiarzy. Nadal<br />
przy ul. Gajowej 4 mieszka³ Wiktor<br />
Gosieniecki, który oko³o 1930 roku<br />
przeprowadzi³ siê do nowego mieszkania<br />
(tak¿e 7-pokojowego) przy ul. S³owackiego<br />
38 m. 6. W obu je¿yckich<br />
mieszkaniach jedno pomieszczenie<br />
s³u¿y³o mu jako atelier malarskie. Do<br />
oko³o 1926 roku mieszka³ tak¿e przy<br />
Tiergartenstr. 10 Stanis³aw Wróblewski.<br />
Z pocz¹tkiem lat 20 Kazimierz<br />
Szmyt (zm. 1941) przeniós³ siê na wiele<br />
lat z ul. Reja 3 na ul. Szamarzewskiego<br />
10 m. 10 (w jednym z pomieszczeñ<br />
4-pokojowego mieszkania<br />
umieœci³ pracowniê malarsk¹), gdzie<br />
przez ca³e dwudziestolecie miedzywojenne<br />
mieszka³ z synem Feliksem, rzeŸbiarzem.<br />
Z kolei Marcin Ro¿ek do 1933<br />
roku niezmiennie mieszka³ przy ul.<br />
Kochanowskiego 4, gdzie zajmowa³<br />
trzypokojowe mieszkanie. W najwiêkszym<br />
z nich urz¹dzi³ sobie pracowniê<br />
malarsk¹ (do drugiego pokoju zakupi³<br />
“salon wiedeñski” i póŸniej fisharmoniê,<br />
na której grywa³, a trzecie pomieszczenie<br />
przeznaczone by³o dla gospo-<br />
1. Obszarem swoich zainteresowañ obj¹³em dwie grupy malarzy okreœlonych w Ksiêgach Adresowych Miasta Poznania jako artystów - malarzy<br />
(„Kunstmaler und -malerinnen”) i malarzy dekoracyjnych („Dekorationsmaler”), gdy¿ pomiêdzy obu grupami nie istnieje wyraŸna granica<br />
podzia³u (do tego stopnia, ¿e niektórzy wystêpuj¹ jednoczeœnie w obu kategoriach lub „awansuj¹” z jednej do drugiej. ZnaleŸli siê wiêc<br />
wœród nich malarze uprawiaj¹cy tzw. sztukê czyst¹ (malarstwo sztalugowe, akwarele itp.), malarstwo dekoracyjne (np. we wnêtrzach<br />
koœcielnych, dworach itp.), a nawet malarstwo na szkle. Pominiêta zosta³a w niniejszym tekœcie trzecia grupa malarzy pokojowych i<br />
reklamowych („Stuben- und Schildermaler”). W przypadku rzeŸbiarzy („Bildhauer”) nie przeprowadzono takiego podzia³u (przynajmniej<br />
do 1917 roku) i wystêpuj¹ w tej grupie zarówno rzeŸbiarze, kamieniarze, sztukatorzy itd. Z tego te¿ wzglêdu liczba rzeŸbiarzy zbli¿ona jest<br />
do malarzy, podczas gdy w XIX i na pocz¹tku XX wieku malarze stanowili zawsze najliczniejsz¹ grupê wœród artystów plastyków.<br />
str. 4 NASZE JE¯YCE
dyni). W podwórzu natomiast - za<br />
zgod¹ w³aœcicielki kamienicy - wybudowa³<br />
sobie pracowniê rzeŸbiarsk¹,<br />
która po kilku latach okaza³a siê niewystarczaj¹ca<br />
i w latach 20-tych wynaj¹³<br />
obszerniejsze pomieszczenie w<br />
centrum miasta* 2 . Z nowych artystów,<br />
którzy osiedlili siê w ci¹gu lat 20-tych<br />
na Je¿ycach, mo¿na wymieniæ m.in.<br />
Jana Bocheñskiego przy ul. Jasnej 2 m.<br />
6 (obecnie ul. Roosevelta, mieszka³ do<br />
koñca lat 30-tych), Stanis³awa Bogus³awskiego<br />
przy pl. Asnyka 4 (w latach<br />
30-tych mieszka³ przy ul. Krasiñskiego<br />
16 m. 3), He<strong>nr</strong>yka Nostitz-Jackowskiego<br />
przy ul. Mickiewicza 2 i przypuszczalnie<br />
od 2 po³owy lat 20-tych<br />
przy ul. Kochanowskiego 17, Witolda<br />
Magdziñskiego przy ul. Prusa 18 (zmar³<br />
w osamotnieniu w 1938 roku), Jana<br />
Nowickiego przy ul. Kochanowskiego<br />
1 (do oko³o 1935 roku), Stanis³awa Bohusz-Siestrzeñcewicza<br />
przy ul. Mickiewicza<br />
28 (zmar³ w 1927 roku w Warszawie),<br />
Stanis³awa Smoguleckiego<br />
przy ul. D¹browskiego 53/55 (do 1932<br />
roku), Karola Tomasza Prausmuellera<br />
przy ul. Wawrzyniaka 6 m. 7 (przypuszczalnie<br />
do koñca lat 30-tych), Leona<br />
Do³¿yckiego przy ul. D¹browskiego<br />
25a i Jana Zieliñskiego przy ul. D¹browskiego<br />
60-tych Przynajmniej od<br />
1928 roku mieszka³a przy ul. S³owackiego<br />
19 Ludomi³a Lan¿anka, która w<br />
latach 30-tych przeprowadzila siê na<br />
ul. Prusa 1 m. 24 (mieszka³a przynajmniej<br />
do 1937 roku). Przypuszczalnie<br />
ju¿ od lat 20-tych a¿ do œmierci w<br />
1949 roku Józef Czarnecki posiada³ na<br />
najwy¿szym piêtrze w gmachu Ubezpieczalni<br />
Krajowej przy ul. Mickiewicza<br />
(obecnie szpital m. Raszei) pracowniê<br />
malarsk¹ z „rozleg³ym widokiem na dolinê<br />
Bogdanki i wzniesienie Winiar”* 3 .<br />
Malarz ten mieszka³ równie¿ przy ul.<br />
Mickiewicza pod numerem 2 mieszkania<br />
5 (przynajmniej w latach 30-tych).<br />
Jednym z wa¿niejszych wydarzeñ na<br />
niwie artystycznej by³o utworzenie<br />
przez Adama Hannytkiewicza w 1926<br />
roku prywatnej szko³y plastycznej pod<br />
nazw¹ Instytut Sztuk Piêknych. Instytut<br />
mieœci³ siê w jednym z pomieszczeñ<br />
5-pokojowego mieszkania artysty przy<br />
NASZE JE¯YCE<br />
ul. D¹browskiego 25 (na II piêtrze), w<br />
którym znajdowa³a siê pracownia - atelier.<br />
Zarówno do Instytutu i jednoczeœnie<br />
pracowni prowadzi³y tzw. schody<br />
kuchenne. Szko³a nastawiona by³a na<br />
kszta³cenie uczniów w tzw. sztuce czystej<br />
- malarstwie, rysunku i rzeŸbie.<br />
A. Hannytkiewicz zatrudni³ dwóch<br />
wspomnianych ju¿ artystów - pedagogów,<br />
He<strong>nr</strong>yka Nostitz-Jackowskiego -<br />
malarza i witra¿ystê oraz Marcina Ro¿ka<br />
- rzeŸbiarza. Program Instytutu spotka³<br />
siê z uznaniem Ministerstwa Wyznañ<br />
Religijnych i Oœwiecenia<br />
Publicznego. Jednak z powodu niewystarczaj¹cych<br />
warunków lokalowych<br />
Instytut Sztuk Piêknych przez pierwsze<br />
dwa lata nie by³ w stanie realizowaæ<br />
wszystkich przedmiotów zatwierdzonych<br />
przez Ministerstwo i zajêcia<br />
ograniczono do rysunku i malarstwa<br />
oraz wyk³adów z historii sztuki, wy³¹czaj¹c<br />
z programu rzeŸbê i przedmioty<br />
pomocnicze (perspektywa, anatomia<br />
itd.). W 1928 roku zajêcia przeniesione<br />
zosta³y do nowego lokalu przy ul.<br />
Grochowe £¹ki, kancelaria natomiast<br />
mieœci³a siê nadal w mieszkaniu przy<br />
ul. D¹browskiego 25* 4 .<br />
Przed 1930 rokiem na kilka lat przy<br />
ul. D¹browskiego 79 mia³y swoj¹ siedzibê<br />
znane Zak³ady Artystyczne Witra¿ownictwa<br />
i Malarstwa Koœcielnego<br />
„Polichromia”, za³o¿one w 1912<br />
roku przez wspomnianych He<strong>nr</strong>yka Nostitz-Jackowskiego<br />
i Wiktora Gosienieckiego<br />
(w 1919 roku W. Gosieniecki<br />
odst¹pi³ od spó³ki i w 1926 roku<br />
nowym wspó³w³aœcicielem zosta³ architekt<br />
Antoni Rejman). Zak³ady „Polichromia”<br />
nale¿a³y do najwa¿niejszych<br />
firm na terenie Poznania specjalizuj¹cych<br />
siê w malarstwie dekoracyjnym i<br />
witra¿ownictwie. W ci¹gu 30 lat dzia-<br />
³alnoœci wykonano w nich ponad 300<br />
witra¿y i oko³o 50 polichromii, g³ównie<br />
w koœcio³ach* 5 .<br />
Oko³o 1930 roku zamieszka³ przy<br />
ul. D¹browskiego 96 W³adys³aw Roguski<br />
(do 1938 roku). W latach 30-tych<br />
nadal przy ul. D¹browskiego 25 mieszka³<br />
wspomniany Adam Hannytkiewicz,<br />
który po 1933 roku wybudowa³ dla siebie<br />
(za zgod¹ gospodarza kamienicy -<br />
Kazimierz Szmyt<br />
Autoportret, olej, p³ótno ok. 1914 r.<br />
Wiktor Gosieniecki<br />
malarz, grafik, ok. 1930 r.<br />
in¿. Bernarda Kasprowicza) w podwórzu<br />
atelier malarskie. Pracowniê wzniesiono<br />
wówczas w oficynie przy ul. D¹browskiego<br />
25a, ponad Wytwórni¹<br />
Wód Gazowanych „Podlewski” z muru<br />
pruskiego, ca³kowicie przeszklon¹ od<br />
strony zachodniej. Ponadto w latach<br />
30-tych na Je¿ycach mieszkali nastêpuj¹cy<br />
artyœci: Aleksander Augustynowicz<br />
przy ul. Mickiewicza 21/25 m. 3,<br />
Wincenty Wierzejewski (pseud. „Or-<br />
2. J. Ro¿ek, Mój brat Marcin (wspomnienia siostry Jadwigi Ro¿ek), maszynopis w Muzeum Regionalnym w Wolsztynie.<br />
3. Z. Zakrzewski, Przechadzki po Poznaniu lat miêdzywojennych, Warszawa - Poznañ 1983, s. 333.<br />
4. Zob. J. Mulczyñski, Instytut Sztuk Piêknych Adama Hannytkiewicza w Poznaniu (1926-1931), “Kronika Wielkopolski” 1994 <strong>nr</strong> 3, s. 51-56.<br />
5. Zob. K. Kabaciñska, “Polichromia” He<strong>nr</strong>yka Nosttiz-Jackowskiego (1912-1948), “Kronika Miasta Poznania” R. LVIII, 1990 <strong>nr</strong> 2, s. 39-47.<br />
str. 5
sza”) przy ul. S³owackiego 36 (przynajmniej od 1934 roku), Wawrzyniec<br />
Kaim przy ul. Poznañskiej 50 (po 1934 roku, w podwórzu<br />
mia³ ponadto pracowniê rzeŸbiarsk¹ w drewnianej szopie po lewej<br />
stronie)* 6 , Karol Dybowski przy ul. Szamarzewskiego 34, Feliks<br />
Worsztynowicz przy ul. D¹browskiego 32, Aniela Hahnowa i He<strong>nr</strong>yka<br />
Izydorkówna przy ul. S³owackiego 40 m. 5, Marian Burtan przy<br />
ul. D¹browskiego 149, Jan Busch przy ul. Mickiewicza 34 m. 12, Jan<br />
¯ok przy ul. D¹browskiego 79 oraz Alojzy Krakowski przy ul. Koœcielnej<br />
4 m. 10.<br />
Wac³aw Taranczewski po zawarciu zwi¹zku ma³¿eñskiego w 1937<br />
roku z Wand¹ Hryniewieck¹ przeprowadzi³ siê do nowoczesnego<br />
mieszkania przy ul. S³owackiego 30. Przeprowadzka z ciemnego i<br />
pe³nego romantycznego nastroju mieszkania - pracowni w centrum<br />
miasta do nowego i wygodnego locum na Je¿ycach wp³ynê³o nie<br />
tylko na tematykê, ale i na kolorystykê obrazów koñca lat 30-tych .<br />
„Nowe mieszkanie - pisa³ Zdzis³aw Kêpiñski - to dla malarza nowe<br />
œwiat³o. Przez pewien czas Taranczewski ³amie siê z jasnoœci¹ nowoczesnego<br />
wnêtrza. „Akt z zielon¹ zas³on¹” (...) namalowany w nowych<br />
warunkach ukazuje mu, ¿e koloryt jego pe³en jest jeszcze jakichœ<br />
zg³uszeñ, ¿e plama w obrazie nie dŸwiêczy tak czysto jak oko<br />
j¹ widzi w naturze przeœwietlonej odbiciami s³oñca wœród jasnych<br />
œcian. Pe³en niepokoju i chwilami niemal zrozpaczony podejmuje<br />
próbê nowego udŸwiêczenia palety i petryfikacji wachlarza barw.<br />
„Martwa natura z niebieskim wazonem i muszl¹” (...) przynosi nam<br />
now¹, klarown¹ dŸwiêcznoœæ i jasnoœæ, blask plamy mimo miêkkoœci<br />
po³o¿enia i wra¿enie przestronnej, swobodnej jasnoœci wynikaj¹cej<br />
z estetyki nowoczesnego mieszkania”* 7 .<br />
W okresie dwudziestolecia miêdzywojennego zwiêkszy³a siê<br />
liczba artystów na Je¿ycach, wœród których zdecydowanie dominowali<br />
artyœci polscy. Charakterystycznym zjawiskiem, jak w poprzednio<br />
omawianym okresie, jest zbli¿ona geografia zamieszkania w<br />
obrêbie podobnego kwarta³u obejmuj¹cego wiele je¿yckich ulic,<br />
nie powsta³y zatem miejsca ulubione czy szczególnie preferowane<br />
przez osiedlaj¹cych siê tu artystów. Niewiele te¿ powsta³o obrazów,<br />
grafik czy rysunków przedstawiaj¹cych tê dzielnicê Poznania. Do<br />
nielicznych przyk³adów nale¿y akwaforta Paula Prõtta, przedstawiaj¹ca<br />
„Targ ziemniaczany na Je¿ycach”.<br />
BIBLIOGRAFIA:<br />
Katalog Dzia³u Sztuki, Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu,<br />
1929, Przedmowa: M. Treter, Poznañ 1929; A. M. Swinarski,<br />
Wspó³czesna grafika poznañska, Muzeum Wielkopolskie w Poznaniu,<br />
1932, katalog, Poznañ 1932; Wystawa sztuki religijnej Grupy<br />
Artystów Wielkopolskich „Plastyka”, Salon TPSP w Poznaniu, kwiecieñ<br />
- maj 1934, katalog, (wstêp:) W. Dalbor, Poznañ 1934; Katalog<br />
ruchomej wystawy Stowarzyszenia Harcerzy Artystów Plastyków -<br />
Poznañ, 1934-1935, (wstêp:) P. Micha³owski, Poznañ 1934; Sztuka<br />
na wystawie „Sztuka, Kwiaty, Wnêtrze”, Poznañ (hale MTP), 4-<br />
18.X.1936, katalog, (wstêp:) R. Krzywiec, Poznañ 1936; Ogólnopolski<br />
Salon Sztuki „Sztuka, Kwiaty, Wnêtrze”, Poznañ (hale MTP),<br />
1937, katalog, (wstêp:) R. Krzywiec, Poznañ 1937; A. Brosig, Pierwsza<br />
ogólnopolska wystawa grafiki myœliwskiej, Muzeum Wielkopolskie<br />
w Poznaniu, 1938, katalog, Poznañ 1938; A. Brosig, Wspó³czesna<br />
polska grafika wojskowa, Dom ¯o³nierza Polskiego im.<br />
Marsza³ka Józefa Pi³sudskiego w Poznaniu, maj 1939, katalog wystawy,<br />
Poznañ 1939;<br />
Ksiêgi adresowe miasta Poznania za lata 1895-1933.<br />
6. Informacja od Przemys³awa Micha³owskiego z Poznania.<br />
7. Z. Kêpiñski, Wac³aw Taranczewski, Muzeum Narodowe w Poznaniu, katalog<br />
wystawy, 1958, s. 43.<br />
Stanis³aw Smogulecki (1886-1939) oko³o po³owy<br />
lat trzydziestych<br />
Wizytówka artysty-malarza Stanis³awa Smoguleckiego<br />
Stanis³aw Wróblewski, malarz ok. 1925 r.<br />
str. 6 NASZE JE¯YCE
Wspominki dusznickie Apel:<br />
Nie spalajmy<br />
Jak znów dobrze, by móc z wygodami<br />
– bez przesiadek – dojechaæ do “moich”<br />
Dusznik Zdroju, bowiem od<br />
1 sierpnia br. znów ruszy³a lokomotywa<br />
a¿ do Kudowy Zdroju, jak dawniej<br />
przed potopem 1998 r. Przez ca³y rok<br />
mo¿na do woli delektowaæ siê zmieniaj¹c¹<br />
siê – w zale¿noœci od pory roku<br />
– dusznick¹ przyrod¹ wrêcz z alpejskim<br />
klimatem (udowodnione!!). Zas³ug¹<br />
tego s¹ wzglêdnie dobrze zachowane<br />
lasy w obrêbie Gór Bystrzyckich<br />
i doliny rzeki Bystrzycy Dusznickiej,<br />
której nurt w 1998 r. sprawi³ nie lada<br />
k³opoty.<br />
Miasto i uzdrowisko le¿y na wys.<br />
530-568 m n.p.m., w którym panuje –<br />
jak wspomnia³em – klimat górski specyficznym<br />
mikroklimatem alpejskim –<br />
orzeŸwiaj¹cym – bodŸcowym – o du-<br />
¿ej wilgotnoœci, bo latem w granicach<br />
78-92% zim¹ 91%!!, której siê prawie<br />
nie odczuwa, poniewa¿ nastêpuje przedmuch<br />
wiatru po³udniowo-zachodniego<br />
wzd³u¿ doliny, który ³agodz¹ otaczaj¹ce<br />
lasy œwierkowo-jod³owe.<br />
Uwaga Panie!! Ów klimat cudownie<br />
dzia³a na cerê i samopoczucie – jest to<br />
zdanie Pañ, z którymi by³em w schronisku.<br />
S¹ te¿ du¿e wahania temperatur,<br />
zimy ostre, zaœ lato niezbyt upalne,<br />
a wiosny i jesienie ³agodne z przeciêtnymi<br />
temperaturami od 14-20 °C. Nie<br />
zawadzi jednak zawsze braæ ze sob¹<br />
ciep³e swetry, dobre i wygodne buty<br />
sznurowane oraz mapy turystyczne by<br />
zaliczyæ szlaki, wdychaæ przepojone<br />
¿ywic¹ wilgotne powietrze.<br />
W Dusznikach Zdroju nie mo¿na siê<br />
nudziæ!!<br />
Znakowane szlaki turystyczne s¹<br />
dobrze widoczne, nie nu¿¹ce nawet<br />
dla emerytów – mo¿na powiedzieæ<br />
spacerowe. Mimo tego nie radzê luzem<br />
„³aziæ ” po wykrotach i leœnych<br />
duktach. Tam nie mo¿na siê zgubiæ, ale<br />
nabawiæ odcisków, co bêdzie w¹tpliw¹<br />
atrakcj¹ sezonu.<br />
Uzdrowiskowa czêœæ miasta posiada<br />
du¿e zespo³y sanatoryjne, domy wczasowe,<br />
w tym Polonia FWP – ze zni¿kami<br />
posezonowymi i ulgami dla emerytów,<br />
dalej liczne dobrze urz¹dzone<br />
pensjonaty i hotele. W sanatoriach<br />
w zale¿noœci od zasobnoœci kieszeni<br />
NASZE JE¯YCE<br />
mo¿na “utopiæ” – naturalnie te¿ za porad¹<br />
tutejszych lekarzy – w dowoln¹<br />
iloœæ zabiegów (obecnie w dobrym guœcie<br />
i dobrej jakoœci). Leczy siê tutaj<br />
choroby kobiece, nerek, uk³adu trawiennego,<br />
alergie i dróg oddechowych.<br />
Zaœ wody tutejsze s¹ niezrównane !!<br />
O ich dobroci przekonuj¹ siê ju¿ po<br />
paru dniach terapii najbardziej zatwardziali<br />
niedowiarkowie, kiedy zrzucaj¹<br />
zwa³y t³uszczyku.<br />
Lecznicze spacery po³¹czone z „wytr¹bieniem”<br />
odpowiedniej iloœci wody<br />
(gratis) z porady lekarza postawi na<br />
nogi bardziej opornych i tych, którzy<br />
przyjechali wy³¹cznie po zdrowie.<br />
Z ciekawostki historycznej: to niegdysiejsze<br />
k¹piele “koedukacyjne” pañ<br />
i panów, których zabroni³ – pruderyjny<br />
i straszny bigot – król pruski Fryderyk<br />
Wilhelm III.<br />
Historia miasta i okolic przepojona<br />
jest burzliwymi dziejami Œl¹ska i ludzi<br />
szukaj¹cych ulgi w cierpieniach, w tym<br />
znanych Polaków z Poznañskiego, a nawet<br />
z Kongresówki i Galicji, którzy stanowili<br />
zawsze znaczn¹ grupê narodowoœciow¹.<br />
Nie sposób nie wspomnieæ o zabytkach<br />
w okolicach dusznickich np.<br />
Wambierzyce z barokow¹ œwi¹tyni¹ jerozolimsk¹<br />
(obecnie bazylik¹) i krzy-<br />
¿ami pokutnymi, z których ka¿dy ma<br />
wpisan¹ tragiczn¹ w skutkach historiê,<br />
dalej Jaskinia NiedŸwiedzia w Kletnej,<br />
odkryta przypadkiem w 1966 r. ze<br />
szcz¹tkami kostnymi zwierz¹t z okresu<br />
plejstoceñskiego i “organami” stalaktytowymi,<br />
które stanowi¹ nadzwyczajne<br />
dzie³o samej przyrody œwiata<br />
podziemnego – ale o tym i innych wspania³oœciach<br />
nastêpnym razem.<br />
Wybieraj¹cym siê np. do Dusznik<br />
Zdroju radzê zabraæ paszporty, aby<br />
pojechaæ np. do Nachodu, piêknego<br />
miasta przygranicznego w Czechach.<br />
Dojazd tam i z powrotem – PKS’em.<br />
Zbigniew Podbielski<br />
P.S.<br />
Zapomnia³em o Zieleñcu znajduj¹cym<br />
siê na zboczu Orlicy 900 m n.p.m.<br />
i Jaworowej Hali, które góruj¹ nad Dusznikami<br />
Zdrojem i s¹ rajem dla narciarzy<br />
i saneczkarzy.<br />
Warto pojechaæ!!<br />
tworzyw<br />
sztucznych!<br />
Ju¿ tradycyjnie, z nadejœciem<br />
sezonu grzewczego,<br />
zwracamy siê do Pañstwa<br />
z proœb¹, aby nie paliæ tworzyw<br />
sztucznych, tkanin syntetycznych<br />
(m.in. nylon, elana,<br />
skaj) i gumy!<br />
Palenie w piecach tworzywami<br />
sztucznymi nie daje du-<br />
¿ych efektów w postaci ciep³a,<br />
lecz czyni du¿e szkody dla<br />
œrodowiska naturalnego. Przy<br />
spalaniu plastików i materia-<br />
³ów syntetycznych powstaj¹<br />
takie substancje jak: dioksyny,<br />
chlorowodór, cyjanowodór.<br />
Natomiast przy spalaniu gumy<br />
tworz¹ siê sadze oraz rakotwórcze<br />
wêglowodory aromatyczne.<br />
Spokojnie spalaæ mo¿emy<br />
z tworzyw sztucznych tylko<br />
polipropylen (oznaczony na<br />
opakowaniu PP) oraz polietylen<br />
(oznaczony PE, PE-LE lub<br />
PE-HD). Lecz jednak, gdy nie<br />
jesteœmy pewni rodzaju materia³u<br />
nie palmy go!<br />
Pamiêtajmy, ¿e kominy naszych<br />
domów nie s¹ wysokie<br />
i wszystkie szkodliwe py³y<br />
oraz substancje nie ulatuj¹ wysoko,<br />
lecz snuj¹ siê przy ziemi,<br />
na wysokoœci naszych nosów.<br />
Czystoœæ powietrza na Je¿ycach<br />
zale¿y równie¿ od nas !!!<br />
Micha³ Beim<br />
str. 7
Drodzy sympatycy i entuzjaœci kolarstwa!<br />
W dniu 14.10. 2000 r. przy wspania³ej jesiennej pogodzie odby³a<br />
siê impreza turystyczna „Jesieñ Kolarska”.<br />
Kilkoma trasami z Poznania, Szamotu³ i innych zak¹tków Wielkopolski<br />
pod¹¿ali turyœci-kolarze do Objezierza na metê. Meta<br />
usytuowana zosta³a w piêknym parku przy pa³acu. Odrestaurowany<br />
Pa³ac jest obecnie siedzib¹ Zespo³u Szkó³ Rolniczych.<br />
W pa³acu gosci³ Adam Mickiewicz (1831 r.), J.I. Kraszewski<br />
(1867 r.). Tablice upamiêtniaj¹ce ich pobyt znajduj¹ siê na frontonie<br />
pa³acu. W jednej ze sal pa³acu mieœci siê izba pamiêci naszego<br />
wieszcza A. Mickiewicza oraz ma³e muzeum archeologiczne.<br />
Uczestnicy rajdu po przybyciu na metê posilili siê bu³eczkami<br />
i kie³baskami, które mogli upiec na przygotowanym ruszcie nad<br />
ogniskiem.<br />
Otrzymali równie¿ herbatê, napoje owocowe i s³odycze.<br />
Po posi³ku chêtni, a by³o ich wielu wziêli udzia³ w konkursach<br />
rekreacyjnych – rowerowych jak jazda na czas, ¿ó³wia jazda,<br />
slalom oraz w konkursie krajoznawczym, który dotyczy³ historii<br />
Objezierza i okolicy.<br />
Uczestnicy konkursów, którzy zajêli cztery pierwsze miejsca w<br />
ka¿dej konkurencji otrzymali nagrody w postaci czêœci rowerowych.<br />
Przed rozdaniem nagród, Dyrektor Zespo³u Szkó³ Rolniczych<br />
przekaza³ uczestnikom imprezy kilka s³ów o historii Objezierza.<br />
Uczestnicy rajdu serdecznie podziêkowali Dyrektorowi za ¿yczliwoœæ<br />
i mi³e przyjêcie na mecie.<br />
Chêtni mogli zwiedziæ pa³ac i muzeum.<br />
Organizatorzy „Jesieni Kolarskiej” pragn¹ podziêkowaæ sponsorom<br />
dziêki którym ponad setka, g³ównie m³odzie¿y, mog³a<br />
przyjemnie spedziæ czas.<br />
CIEKAWOSTKA<br />
Sklep spo¿ywczy przy ul. Je-<br />
¿yckiej 41 nie prowadzi sprzeda¿y<br />
alkoholu, a ca³kiem dobrze<br />
prosperuje.<br />
Wino i piwo sprzedawali bardzo<br />
dawno, prawdopodobnie z<br />
15 lat temu.<br />
Zezwolenie na piwo maj¹ nadal,<br />
ale nie chc¹ go sprzedawaæ.<br />
Zastanawiaj¹ce ... a wiêc mo¿na<br />
bez alkoholu utrzymaæ sklep<br />
spo¿ywczy.<br />
Prawdopodobnie sprzedaj¹c<br />
alkohol musieliby przejϾ na<br />
inne rozliczenie. W pobli¿u przy<br />
ul. Norwida znajduje siê Szko³a<br />
Podstawowa Nr 23.<br />
Myœlê, ¿e i to wp³ynê³o na decyzjê<br />
w³aœcicielki sklepu Pani<br />
Haliny Chrobskiej.<br />
Gratulujemy i ¿yczymy dalszych<br />
sukcesów<br />
Urszula Ma³olepsza<br />
Dziêkujemy Departamentowi KFiT-Urzêdu Marsza³kowskiego<br />
w Poznaniu, Radzie Osiedla Je¿yce<br />
i Sekcji Rowerzystów Miejskich w Poznaniu za umo¿liwienie<br />
zorganizowania w/w imprezy.<br />
Zapraszamy na „Wiosnê Kolarsk¹” w maju przysz³ego<br />
roku z met¹ w Konarzewie.<br />
Za organizatorów<br />
Wielkopolsk¹ Komisjê Turystyki Kolarskiej PTTK<br />
oraz Komisjê Ekologiczn¹ przy Radzie Osiedla Je¿yce<br />
Maria Mann<br />
Zmodyfikowane na podstawie ulotki PKO<br />
W ni¿ej wymienionych placówkach na Je¿ycach osoby<br />
posiadaj¹ce konto w I Oddziale PKO BP SA w Poznaniu<br />
mog¹ m.in.:<br />
– dokonywaæ wyp³at gotówkowych bez u¿ycia czeku (tzw. dyspozycja ustna),<br />
– otrzymaæ blankiety czekowe drukowane w trybie natychmiastowym,<br />
– dokonywaæ dyspozycji przelewu,<br />
– dokonywaæ wszelkich operacji na koncie.<br />
Dysponentowi nale¿y okazaæ dowód osobisty i podaæ numer konta.<br />
• ul. Je¿ycka 39<br />
• ul. Kraszewskiego 10A<br />
PODAJEMY BANKOMATY PKO BP SA NA JE¯YCACH I W OKOLICY<br />
• Al. Niepodleg³oœci 10 ca³odobowy<br />
• Al. Niepodleg³oœci 16/18 ca³odobowy<br />
• Pl. Wolnoœci 3 ca³odobowy<br />
• ul. Bukowska 34 ca³odobowy<br />
• ul. D¹browskiego 79 ca³odobowy<br />
• ul. Grunwaldzka 13 ca³odobowy<br />
• ul. Koœciuszki 80A ca³odobowy<br />
• ul. Kraszewskiego 10 w godzinach otwarcia<br />
• ul. Przybyszewskiego 49 ca³odobowy<br />
• ul. Szamarzewskiego 89 ca³odobowy<br />
• ul. Wojska Polskiego 28 ca³odobowy<br />
WYDAWCA: Rada Osiedla Je¿yce; REDAGUJE ZESPÓ£ W SK£ADZIE: Redaktor Naczelny Urszula Ma³olepsza,<br />
REDAKCJA: Krystyna Trojanowicz, Rafa³ Ratajczak, Jêdrzej P³aczkowski, Micha³ Beim, Teresa Majchrzak, Boles³aw Balcerek, Roman<br />
Krzywiñski, Wojciech Wiecki; ADRES RADY OSIEDLA: ul. S³owackiego 22, 60-823 Poznañ, II piêtro, p. 277.;<br />
tel. 847 60 51 w. 259; www.jezyce.poznan.pl, e-mail: jezyce@horyzont.com.pl; nak³ad 1700 egz.<br />
NUMER KONTA: PKO Bank Polski I/O Poznañ 10204027-1919-360-1<br />
SK£AD i DRUK: „TRAFPRINT”, tel. (0-61) 8677144, ul. Lewkoniowa 19