13.07.2015 Views

Spiewnik 2006-03-10

Spiewnik 2006-03-10

Spiewnik 2006-03-10

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

-- 1ŚPIEWAJMYNIEZBĘDNIKTOWARZYSKIOpracował Wiesław Ardanowski


2ŚPIEWNIK POPULARNY...................................... 7PIOSENKI PATRIOTYCZNE .............................................7JAK DŁUGO W SERCACH NASZYCH...................................................7PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA ...........................................................7ROTA .........................................................................................................8MARSZ POLONIA (1)...............................................................................8MARSZ, MARSZ POLONIA (2) ...............................................................9śEBY POLSKA BYŁA POLSKĄ ...........................................................<strong>10</strong>PŁYNIE WISŁA, PŁYNIE.......................................................................11WITAJ MAJOWA JUTRZENKO ............................................................11BOśE, COŚ POLSKĘ ..............................................................................12WARSZAWIANKA 1831 ROKU............................................................13WARSZAWIANKA 1905 ROKU............................................................14GDY NARÓD DO BOJU.........................................................................15MAZUR KAJDANIARSKI......................................................................16BALLADA O JANKU WIŚNIEWSKIM .................................................17KAśDY WYROK TWÓJ.........................................................................17MURY......................................................................................................18GAUDEAMUS IGITUR ..........................................................................19KOŃ, SZABELKA I BUTELKA .............................................................19KOLĘDY I PIEŚNI..............................................................20WŚRÓD NOCNEJ CISZY .......................................................................20GDY ŚLICZNA PANNA .........................................................................20BÓG SIĘ RODZI......................................................................................21DZISIAJ W BETLEJEM ..........................................................................22PÓJDŹMY WSZYSCY DO STAJENKI ..................................................22GDY SIĘ CHRYSTUS RODZI................................................................23PRZYBIEśELI DO BETLEJEM..............................................................24JEZUS MALUSIEŃKI .............................................................................25CICHA NOC ............................................................................................25MIZERNA, CICHA..................................................................................26W śŁOBIE LEśY ....................................................................................26LULAJśE JEZUNIU................................................................................27SERDECZNA MATKO ...........................................................................28PIEŚŃ.......................................................................................................28PIOSENKI TURYSTYCZNE .............................................29KRAJOBRAZY........................................................................................29LATO PACHNĄCE MIĘTĄ....................................................................29LATO, LATO...........................................................................................30LATO Z PTAKAMI ODCHODZI............................................................30LEŚNA PIOSENKA.................................................................................31MAZURY.................................................................................................31RUDY GOŚĆ - RAJ KOZACZY .............................................................32OD TURBACZA......................................................................................33W GÓRACH.............................................................................................33PIOSENKI HARCERSKIE ................................................34DALEJ, WESOŁO ...................................................................................34JABŁONIE ...............................................................................................34CYGANSKA BALLADA ........................................................................35HARCERKA I HARCERZ.......................................................................36JAK DOBRZE NAM................................................................................36OBOZOWE TANGO ...............................................................................37PŁONIE OGNISKO I SZUMIĄ KNIEJE.................................................37PŁONIE OGNISKO W LESIE.................................................................38STOKROTKA ..........................................................................................38WSZYSTKO, CO NASZE, POLSCE ODDAMY ....................................39ACH JAK PRZYJEMNIE ........................................................................39BANDA....................................................................................................40WYPALIŁO SIĘ OGNISKO....................................................................40PIOSENKI WOJSKOWE ...................................................41BIAŁY KRZYś........................................................................................41CZTEREJ PANCERNI I PIES..................................................................41CZERWONE MAKI.................................................................................42DESZCZ, JESIENNY DESZCZ...............................................................43DROGA....................................................................................................43DZIŚ DO CIEBIE PRZYJŚĆ NIE MOGĘ ...............................................44HEJ, HEJ UŁANI, MALOWANE DZIECI..............................................44JAK TO NA WOJENCE ŁADNIE...........................................................45NA STRAśNlCY .....................................................................................46O, MÓJ ROZMARYNIE. .........................................................................46JESZCZE JEDEN MAZUR DZISIAJ ......................................................47PAŁACYK MICHLA...............................................................................48PIECHOTA ..............................................................................................49PIERWSZA BRYGADA..........................................................................50PO TEN KWIAT CZERWONY...............................................................51PRZYBYLI UŁANI POD OKIENKO......................................................51SERCE W PLECAKU..............................................................................52PIEŚŃ STRAśACKA ..............................................................................52--ROZKWITAŁY PĄKI BIAŁYCH RÓś.................................................. 53ROZSZUMIAŁY SIĘ WIERZBY PŁACZĄCE ...................................... 54WOJENKO, WOJENKO ......................................................................... 55RADUJE SIĘ SERCE .............................................................................. 55STOI UŁAN NA WIDECIE .................................................................... 56WIĘC PIJMY WINO SZWOLEśEROWIE............................................ 57BYŁ TAKI CZAS .................................................................................... 58MY ZE SPALONYCH WSI .................................................................... 58SPOZA GÓR I RZEK .............................................................................. 59SZUMI DOKOŁA LAS ........................................................................... 59MARSZ MOKOTOWA........................................................................... 60PRZYJEDŹ, MAMO, NA PRZYSIĘGĘ.................................................. 60ZA NIEMEN HEN PRECZ...................................................................... 61PIOSENKI LUDOWE ........................................................ 62NIE ZMOGŁA GO KULA ...................................................................... 62KRAKOWIACZEK JEDEN .................................................................... 62NOCKA SZUMIAŁA .............................................................................. 62DZIURA W DESCE ................................................................................ 63GŁĘBOKA STUDZIENKA..................................................................... 63FURMAN ................................................................................................ 64MIAŁA BABA KOGUTA....................................................................... 64KAROLINKA.......................................................................................... 65KOTEK.................................................................................................... 65LAURA I FILON..................................................................................... 66SZŁA DZIEWECZKA DO LASECZKA................................................. 66UMARŁ MACIEK, UMARŁ .................................................................. 67CZERWONE JABŁUSZKO .................................................................... 67KOŁO MEGO OGRÓDECZKA.............................................................. 68MARYJANKA......................................................................................... 68JADĄ GOŚCIE, JADĄ ............................................................................ 69MAM CHUSTECZKĘ............................................................................. 69TY PÓJDZIESZ GÓRĄ........................................................................... 69NA NOWEJ GORZE JADĄ śOŁNIERZE.............................................. 69SIADŁA PSZCZÓŁKA ........................................................................... 70ZACHODZI SŁONECZKO..................................................................... 70MAM CHUSTECZKĘ............................................................................. 70NIE BĘDZIE MNIE GŁOWISIA BOLAŁA............................................ 71TAM NAD WISŁĄ W DOLINIE ............................................................ 71PO MORZA FALI ................................................................................... 72KIEDY BĘDZIE SŁOŃCE I POGODA .................................................. 72U PRZĄŚNICZKI SIEDZĄ..................................................................... 72ZACHODŹśE, SŁONECZKO ................................................................ 73ZIELONY MOSTECZEK........................................................................ 73SZALAŁA, SZALAŁA............................................................................ 73TE OPOLSKIE DZIOUCHY ................................................................... 73STARZYK - PYK, PYK Z FAJECZKI.................................................... 74CHCIAŁO SIĘ ZOSI ............................................................................... 75BIAŁY MIŚ ............................................................................................. 75W ZIELONYM GAJU ............................................................................. 75IDZIE DZIEWCZĘ PO LESIE ................................................................ 76CZERWONE JAGODY........................................................................... 76ZABRAŁAŚ SERCE MOJE .................................................................... 77O MARIANNO........................................................................................ 78HOSADYNA ........................................................................................... 78UKRAINA ............................................................................................... 79CZERWONY PAS................................................................................... 80DUMKA NA DWA SERCA.................................................................... 81CHŁOPCY KRAKOWIACY................................................................... 82KARLIK .................................................................................................. 83CZABAK (piosenka z Kresów)................................................................ 84CZEGO TY DZIEWCZYNO... (piosenka z Kresów).............................. 84STOI W POLU GRUSZA (piosenka z Kresów)...................................... 85ISKIERECZKA OGNIA... (piosenka z Kresów)...................................... 85PODOLANKA (piosenka z Podola)........................................................ 86NARZUCĘ PŁASZCZ... (piosenka czeska, na melodię „Zapada zmrok”)87śOŁNIERZ BIEDACZYSKO (piosenka z Kresów) ............................... 87PIOSENKI GÓRALSKIE .................................................. 88GORALKO HALKO ............................................................................... 88GÓRALU, CZY CI NIE śAL .................................................................. 88ZA GÓRAMI ZA LASAMI..................................................................... 89HEJ BYSTRA WODA............................................................................. 89HEJ, GÓRAL JA SE GÓRAL.................................................................. 90IDZIE DYSC............................................................................................ 90GÓROL CI JA GÓROLICZEK ............................................................... 91HEJ, IDĘ W LAS..................................................................................... 91HEJ, TE NASE GÓRY ............................................................................ 91ZASIALI GÓRALE ................................................................................. 92W MUROWANEJ PIWNICY.................................................................. 92POSADZILI BACE.................................................................................. 93NA GORALSKĄ NUTĘ.......................................................................... 93PIOSENKI CYGAŃSKIE .................................................. 94MY, CYGANIE ....................................................................................... 94ACH TY CYGANKO, ZIELONE OCZY TWE...................................... 95DZIŚ PRAWDZIWYCH CYGANÓW JUś NIE MA............................. 95HEJ, TAM POD LASEM......................................................................... 96


NA DANCINGU TAŃCZĄ GOŚCIE ......................................................96ZAGRAJ MI PIĘKNY CYGANIE...........................................................97GDYBYM MIAŁ GITARĘ......................................................................97GORZKO NAM .......................................................................................98PIOSENKI PIJACKIE ........................................................98GLORY, GLORY, ALLELUJA ...............................................................98PIJE KUBA DO JAKUBA .......................................................................99UPŁYWA SZYBKO śYCIE..................................................................<strong>10</strong>0PIJ, PIJ, PIJ BRACIE PIJ .......................................................................<strong>10</strong>0TOKAJ PIŁEM......................................................................................<strong>10</strong>1PIWKA DAJCIE NAM śAKOM...........................................................<strong>10</strong>1KURDESZ..............................................................................................<strong>10</strong>2KAGDA BY MORE BYŁO Z WODKI .................................................1<strong>03</strong>KOMU DZWONIĄ ................................................................................1<strong>03</strong>JESZCZE PO KROPELCE.....................................................................<strong>10</strong>4W PIWNICZNEJ IZBIE .........................................................................<strong>10</strong>5PIOSENKI TOWARZYSKIE...........................................<strong>10</strong>5U CIOCI NA IMIENINACH..................................................................<strong>10</strong>5FELEK ZDANKIEWICZ .......................................................................<strong>10</strong>6I JO SE TYś MUSIOŁ. . .......................................................................<strong>10</strong>7JESTEM SOBIE KRAKOWIANKA......................................................<strong>10</strong>8PANNA WALERCIA.............................................................................<strong>10</strong>9PRZEPIJEMY NASZEJ BABCI ............................................................1<strong>10</strong>OLABOGA.............................................................................................111ON ZIMNY, ONA GORĄCA ................................................................111WIDZIAŁEM MARYNĘ RAZ WE MŁYNIE.......................................112OJ DANA, OJ DANA ............................................................................113SŁUCHAJCIE PANIENKI.....................................................................115POD KOPECKĄ SIANA .......................................................................115CHACHARY..........................................................................................116CZTERY RAZY PO DWA RAZY.........................................................117WSZYSTKIE RYBKI ............................................................................118WSZYSTKIE RYBKI (2).......................................................................118A BYWAJĄ DZIURKI RÓśNE ............................................................119GDZIE CAŁOWAŁ ...............................................................................119KUP PAN JAJA .....................................................................................120PANIE WŁODEK ..................................................................................120TRZEBA ŁYSYCH POKRYĆ PAPĄ....................................................121JESTEM MŁODA WDOWA .................................................................121FAJNY CHŁOP Z NIEGO BYŁ ............................................................121GDY SOBIESKI BYŁ SUŁTANEM .....................................................122TOAST ...................................................................................................122PIENIĄśKI KTO MA ............................................................................123ZAWSZE SIĘ ZNAJDZIE JAKAŚ DZIURA.........................................124BAL NA GNOJNEJ................................................................................125TOASTY .............................................................................125STO LAT (normalne) .............................................................................125STO LAT (za górami, za lasami)............................................................125STO LAT (walczyk) ...............................................................................125NIECH MU GWIAZDA POMYŚLNOŚCI .......................................126A TERZ IDZIEMY NA JEDNEGO .......................................................126MIESIĄCE .............................................................................................126SIEKIERA MOTYKA............................................................................127PIOSENKI KOWBOJSKIE..............................................128KOWBOJE .............................................................................................128PROLOG DO BALLAD.........................................................................128RIO BRAVO ..........................................................................................129CLEMENTINE (O MY DARLING) ......................................................129BALLADA BIESZCZADZKA ..............................................................130BALLADA O DZIKIM ZACHODZIE...................................................131TRATWA BLUES..................................................................................132W SAMO POŁUDNIE ...........................................................................132ZUZANNA.............................................................................................133PIOSENKI śEGLARSKIE...............................................133MORSKIE OPOWIESCI........................................................................133Z PIJANYM śEGLARZEM (MORSKIE OPOWIESCI) .......................135CHŁOPCY, AHOJ! ................................................................................137BOSMAN...............................................................................................138śEGLARZ..............................................................................................138MORZE, NASZE MORZE.....................................................................139CHOĆ BURZA HUCZY WKOŁO NAS................................................139DZIESIĘC W SKALI BEAUFORTA.....................................................139CHŁOPCY Z "ALBATROSA" ..............................................................140CHŁOPCY Z OBCYCH MÓRZ ............................................................141HEJ, CHŁOPCY.....................................................................................142POD śAGLAM I "ZAWISZY" ..............................................................142PORT......................................................................................................143SAMOTNA FREGATA .........................................................................143SERWUS PANIE CHIEF.......................................................................144SERCE ZAŁOGI....................................................................................145MAZURY...............................................................................................145GDZIE TA KEJA ...................................................................................146HISZPAŃSKIE DZIEWCZYNY ...........................................................146FIDDLER’S GREEN..............................................................................147-- 3STARY BRYG....................................................................................... 147KOCHANIE SZOTA WYBIERZ MI..................................................... 148STARY JOE........................................................................................... 148TAŃCOWANIE..................................................................................... 149CZTERY PIWKA .................................................................................. 150DZIKI WŁÓCZĘGA.............................................................................. 151JASNOWŁOSA ..................................................................................... 151WRÓĆMY NA JEZIORA...................................................................... 152MÓJ KAPITANIE ................................................................................. 152PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW .............................. 153HYMN ZJEDNOCZONEJ EUROPY .................................................... 153DWIE GITARY ..................................................................................... 154ДВЕ ГИТАРЫ....................................................................................... 154DWIE GITARY ..................................................................................... 155DWIE GITARY ..................................................................................... 155KASlEŃKA ........................................................................................... 156KACIUSZA ........................................................................................... 156SULIKO................................................................................................. 157SULIKO................................................................................................. 157PADMASKOWNYJE WIECZERA....................................................... 158PODMOSKIEWSKI ZMIERZCH ......................................................... 158ПОДМОСКОВНЫЕ ВЕЧЕРА ............................................................. 158NIE UJEZśAJ........................................................................................ 159НЕ УЕЗЖАЙ......................................................................................... 159SAMOTNA HARMONIA ..................................................................... 160ОДИНОКАЯ ГАРМОНЬ...................................................................... 160SERCE NA SNIEGU ............................................................................. 160URALSKA JARZĘBINA ...................................................................... 161УРАЛЬСКАЯ РЯБИНУШКА.............................................................. 161KAŁAKOLCZYK.................................................................................. 162КОЛОКОЛЬЧИК.................................................................................. 162PAREŃ MAŁADOJ............................................................................... 163Парень молодой.................................................................................... 163STUDZIENTOCZKA ............................................................................ 164СТУДЕНТОЧКА .................................................................................. 164WOŁGA, WOŁGA MAĆ RADNAJA................................................... 165Волга, Волга, мать родная ................................................................... 166BRADZIAGA (WŁÓCZĘGA)............................................................... 167БРОДЯГА.............................................................................................. 167WŁÓCZĘGA ......................................................................................... 168WŁÓCZĘGA ......................................................................................... 168DROGA ................................................................................................. 169ДОРОГИ................................................................................................ 169NIEBIESKA CHUSTECZKA................................................................ 170СИНИЙ ПЛАТОК ................................................................................ 170WIECZORNY DZWON ........................................................................ 171ВЕЧЕРНИЙ ЗВОН ............................................................................... 171КАЛИНКА............................................................................................ 172ОГОНЁК ............................................................................................... 172СВЯЩЕННАЯ ВОЙНА....................................................................... 173ПОД ДОЛИНАМИ И ПОД ВЗГОРЬЯМИ......................................... 174ВАШЕ БЛАГОРОДИЕ......................................................................... 174ЗА ЦЫГАНСКОЙ ЗВЕЗДОЙ .............................................................. 175ВЕЧЕР НА РЕЙДЕ............................................................................... 175Смуглянка............................................................................................. 176LILI MARLENE.................................................................................... 177LILI MARLEEN.................................................................................... 177BANDO, BANDO ................................................................................. 178ROSAMUNDA (pol. BANDO, BANDO...) ......................................... 178TAŃCUJ, TAŃCUJ (ludowa słowacka)................................................ 179Frère Jacques (piosenka francuska)........................................................ 179MARSYKIANKA (La Marseillaise)...................................................... 179Alouette (piosenka francuska)................................................................ 179NIE PŁACZ, KIEDY ODJADĘ............................................................. 180ZAWSZE NIECH BĘDZIE SŁOŃCE ................................................... 180BYŁ BAL (FALE DUNAJU)................................................................. 181OCZY CZARNE.................................................................................... 181NIEKRASIWAJA .................................................................................. 181MURKA................................................................................................. 182ODPOWIE CI WIATR (Bob DYLAN).................................................. 182MACKIE MAJCHER ............................................................................ 183BOLERO................................................................................................ 183DAWNE SZLAGIERY ........................................ 184PIOSENKI WIECZNE ..................................................... 184KONIK................................................................................................... 184BUBLICZKI .......................................................................................... 185JESIENNE ROśE .................................................................................. 186JUś NIGDY........................................................................................... 186LETNIA PRZYGODA........................................................................... 187MIŁOŚĆ CI WSZYSTKO WYBACZY ................................................ 187MŁODYM BYĆ I WIĘCEJ NIC ........................................................... 188NASZA JEST NOC ............................................................................... 189NIEBIESKA CHUSTECZKA................................................................ 190


4NIE KOCHAĆ W TAKĄ NOC, TO GRZECH. ............................................. 191SERCE....................................................................................................191ODROBINĘ SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI................................................192OSTATNIA NIEDZIELA ......................................................................192PAMIĘTASZ, BYŁA JESIEŃ................................................................193PIERWSZY SIWY WŁOS .....................................................................193PIOSENKA PRZYPOMNI Cl ................................................................194PRZY KOMINKU..................................................................................195SZKODA TWOICH ŁEZ, DZIEWCZYNO...........................................195TANGO MILONGA...............................................................................196ZŁOCISTE CHRYZANTEMY ..............................................................196WIO KONIKU .......................................................................................197CICHA WODA BRZEGI RWIE ............................................................198BELLA DONNA....................................................................................199JUś TAKI JESTEM ZIMNY DRAŃ .....................................................199SERDUSZKO PUKA W RYTMIE CZACZA........................................200UMÓWIŁEM SIĘ ZNIĄ NA DZIEWIĄTĄ...........................................200GDZIE SĄ KWIATY .............................................................................201HANKA..................................................................................................201WIDZISZ, MAŁA ..................................................................................202KAśDEMU WOLNO KOCHAĆ ...........................................................2<strong>03</strong>PIOSENKA Z PRZEDMIEŚCIA ...........................................................2<strong>03</strong>PIERWSZY ZNAK ................................................................................204JAK DYMEK Z PAPIEROSA ...............................................................204A MNIE JEST SZKODA LATA ............................................................205TANGO ANDRUSOWSKIE..................................................................206TA MAŁA JEST WSTAWIONA...........................................................206WSPOMNIJ MNIE.................................................................................207POWRÓĆMY JAK ZA DAWNYCH LAT ............................................207TA PIOSENKA STARA JAK ŚWIAT...................................................208BRZYDULA I RUDZIELEC .................................................................208MAŁY, BIAŁY DOMEK.......................................................................209MAŁY, BIAŁY DOMEK.......................................................................209SEX APPEAL.........................................................................................2<strong>10</strong>PRZYTUL, UŚCIŚNIJ, POCAŁUJ ........................................................211ZAGUBIONE SERCE............................................................................211TOMASZ, SKĄD TY TO MASZ?.........................................................212RAMONA ..............................................................................................213JA ŚPIEWAM PIOSENKI .....................................................................213UPIĆ SIĘ WARTO.................................................................................214KOCHANE BABY.................................................................................215CZY TUTAJ MIESZKA PANNA AGNIESZKA...................................215PIOSENKI WARSZAWSKIE ..........................................216KUPLETY WARSZAWSKIE................................................................216HUSIA-SIUSIA......................................................................................217PANNA MANIA GRA NA MANDOLINIE ..........................................218OSTATNIA DZIEWICA........................................................................219SZTAJEREK ..........................................................................................220STRAśAK..............................................................................................221CHODŹ NA PRAGĘ..............................................................................222POLKA W SZFLIKU.............................................................................222APASZ ...................................................................................................223PO KIELISZKU .....................................................................................224WARSZAWA DA SIĘ LUBIĆ ..............................................................225STATEK DO MŁOCIN..........................................................................226TAKSÓWKARZ WARSZAWSKI.........................................................227JADZIEM NA BIELANY ......................................................................228KARUZELA, KARUZELA....................................................................228NA PRAWO MOST, NA LEWO MOST ...............................................229PIOSENKI LWOWSKIE ..................................................230TYLKO WE LWOWIE ..........................................................................230LWOWSKA POLKA .............................................................................230MOJA GITARA .....................................................................................231BAL U WETERANÓW .........................................................................232PIOSENKI POPULARNE ................................................233AMERYKA............................................................................................233MEXICANA...........................................................................................234śEGNAJ, PAMELO...............................................................................234ANGELINA............................................................................................235DAJANA ................................................................................................236KESSERA ..............................................................................................236INDONEZJA..........................................................................................237PIOSENKA KUBAŃSKA......................................................................237ZACHODNI WIATR .............................................................................238LA KUKARACZA.................................................................................238NIE PŁACZ, KIEDY ODJADĘ .............................................................238CAPRI ....................................................................................................239WRÓĆ DO SORENTO ..........................................................................239WALA TWIST .......................................................................................240PETIT BIKINI........................................................................................240MARINA................................................................................................241NA WYSPACH, KOCHANIE................................................................242ZŁOTY PIERŚCIONEK ........................................................................242SANTA LUCIA......................................................................................243O SOLE MIO..........................................................................................243--LA PALOMA ........................................................................................ 243CYGANERIA ........................................................................................ 244TU JEST TWOJE MIEJSCE.................................................................. 244CHŁOPAKI ........................................................................................... 245SZCZĘŚCIE........................................................................................... 245RAGAZZO DA NAPOLI ...................................................................... 246TYLKO WRÓĆ ..................................................................................... 246W STEPIE SZEROKIM......................................................................... 247USTA MILCZĄ, DUSZA ŚPIEWA ...................................................... 247BO JA NIKOGO NIE POTRAFIĘ KOCHAĆ JUś ............................... 247O JEDNEJ WIŚNIEWSKIEJ ................................................................. 248TERAZ JEST WOJNA .......................................................................... 248POśEGNALNE TANGO....................................................................... 249REZERWA ............................................................................................ 249PIESKI MAŁE DWA............................................................................. 250WIŚNIOWY SAD.................................................................................. 251ZA NAMI MIŁOŚĆ (z filmu Ojciec chrzestny).................................... 252OKULARNICY ..................................................................................... 252REBEKA................................................................................................ 253TAMARA .............................................................................................. 251NASZE PRZEBOJE ............................................ 254CZERWONE GITARY .................................................... 254BIAŁY KRZYś ..................................................................................... 254LICZ DO STU ....................................................................................... 254NIE PRZEJDZIEMY DO HISTORII..................................................... 255TAKA JAK TY...................................................................................... 255TY SIĘ BOISZ MYSZY ........................................................................ 256TAKIE ŁADNE OCZY.......................................................................... 256NIE MÓW NIC...................................................................................... 257HISTORIA JEDNEJ ZNAJOMOŚCI..................................................... 257NIE ZADZIERAJ NOSA....................................................................... 258NIKT NA ŚWIECIE NIE WIE .............................................................. 259PLUSZOWE NIEDŹWIADKI............................................................... 259ZA ROK MATURA............................................................................... 260BARWY JESIENI.................................................................................. 260KWIATY WE WŁOSACH.................................................................... 261TAK BARDZO SIĘ STARAŁEM ......................................................... 261NIE SPOCZNIEMY............................................................................... 262PŁONĄ GÓRY, PŁONĄ LASY............................................................ 262MODA I MIŁOŚĆ ................................................................................. 263JEŚLI TEGO CHCESZ.......................................................................... 263POWIEDZ STARY GDZIEŚ TY BYŁ.................................................. 264NIEBO Z MOICH STRON .................................................................... 264JESIEŃ IDZIE PRZEZ PARK............................................................... 265LUBIĘ CZTERY PORY ROKU............................................................ 265DOZWOLONE OD LAT OSIEMNASTU............................................. 266GDY KIEDYŚ ZNÓW ZAWOŁAM CIĘ.............................................. 266POSŁUCHAJ CO CI POWIEM............................................................. 267DROGA, KTÓRĄ IDĘ .......................................................................... 267BAW MNIE ........................................................................................... 268CIĄGLE PADA ..................................................................................... 268NIEBO Z MOICH STRON .................................................................... 269UCIEKAJ MOJE SERCE ...................................................................... 269NIE LICZ DNI ....................................................................................... 270MAM DOBRY DZIEŃ .......................................................................... 270ANNA MARIA...................................................................................... 271W DROGĘ ............................................................................................. 271CZESŁAW NIEMEN........................................................ 272DOMEK BEZ ADRESU........................................................................ 272CZY MNIE JESZCZE PAMIĘTASZ..................................................... 272WSPOMNIENIE.................................................................................... 273SEN O WARSZAWIE ........................................................................... 273BAW SIĘ W CIUCIUBABKĘ............................................................... 274MAMO, NASZA MAMO...................................................................... 274WIEM, śE NIE WRÓCISZ ................................................................... 275POD PAPUGAMI.................................................................................. 275PAMIĘTAM TEN DZIEŃ ..................................................................... 276DZIWNY JEST TEN ŚWIAT................................................................ 276CZAS JAK RZEKA............................................................................... 277OBOK NAS ........................................................................................... 277HEJ, DZIEWCZYNO, HEJ.................................................................... 278PIOTR SZCZEPANIK ..................................................... 279PUSTE KOPERTY ................................................................................ 279GONIĄC KORMORANY ..................................................................... 279KOCHAĆ............................................................................................... 280śÓŁTE KALENDARZE ....................................................................... 280NIGDY WIĘCEJ.................................................................................... 281NIEDOMÓWIENIA .............................................................................. 281ZABAWA PODMIEJSKA..................................................................... 282KASIA SOBCZYK CZERWONO-CZARNI .................. 282BYŁ TAKI KTOŚ.................................................................................. 282O MNIE SIĘ NIE MARTW................................................................... 283TO NIE GRZECH.................................................................................. 284


GDZIE JESTEŚ MAŁY KSIĄśĘ ..........................................................284NIE BĄDŹ TAKI SZYBKI BILL ..........................................................285BIEDRONECZKI SĄ W KROPECZKI .................................................286KARIN STANEK CZERWONO-CZARNI .....................287AUTOSTOP ...........................................................................................287O JIMI JOE.............................................................................................287MALOWANA LALA.............................................................................288CHŁOPIEC Z GITARĄ .........................................................................289TRZYNASTEGO ...................................................................................289300 TYSIĘCY GITAR NAM GRA........................................................290MACIEJ KOSSOWSKI CZERWONO-CZARNI...........290WAKACJE Z BLONDYNKĄ................................................................290DWUDZIESTOLATKI ..........................................................................291AGATKO POCAŁUJ .............................................................................291STAN BORYS I BIZONY .................................................292SPACER DZIKĄ PLAśĄ ......................................................................292ANNA ....................................................................................................292JACEK LECH I CZERWONO-CZARNI........................293CYGAŃSKA WRÓśBA........................................................................293DWADZIEŚCIA LAT, A MOśE MNIEJ...............................................293BĄDŹ DZIEWCZYNĄ Z MOICH MARZEŃ .......................................294HENRYK FABIAN CZERWONO-CZARNI ..................295NAPISZĘ DO CIEBIE Z DALEKIEJ PODRÓśY .................................295TONI KECZER CZERWONO-CZARNI .......................295SIEDEMNAŚCIE MILIONÓW .............................................................295WOJCIECH KORDA NIEBIESKO-CZARNI................296HEJ TAM W DOLINIE..........................................................................296SKOŃCZYŁY SIĘ WAKACJE .............................................................296NIEDZIELA BĘDZIE DLA NAS ..........................................................297ADA RUSOWICZ NIEBIESKO-CZARNI................297ZA DALEKO MIESZKASZ MIŁY .......................................................297NIE PUKAJ DO MYCH DRZWI...........................................................298HELENA MAJDANIEC NIEBIESKO-CZARNI ...........298JUTRO BĘDZIE DOBRY DZIEŃ .........................................................298MIRA KUBASIŃSKA BREAKOUT................................299GDYBYŚ KOCHAŁ, HEJ......................................................................299POWIEM CI TAK..................................................................................299POSZŁABYM ZA TOBĄ ......................................................................300NA DRUGIM BRZEGU TĘCZY...........................................................300PIOTR JANCZERSKI NO TO CO..................................301W KWAŚNIEWICACH .........................................................................301GDY BYŁEM CHŁOPCEM CHCIAŁEM BYĆ śOŁNIERZEM..........301GWIAZDKA Z NIEBA..........................................................................302ACH, FRANKA, FRANKA ...................................................................302TRUBADURZY .................................................................3<strong>03</strong>ZNAMY SIĘ TYLKO Z WIDZENIA ....................................................3<strong>03</strong>PO CO JA ZA TOBĄ BIEGAM.............................................................3<strong>03</strong>KASIA....................................................................................................304BYŁAŚ TU.............................................................................................304WOJCIECH GĄSOWSKI ................................................305ZIELONE WZGÓRZA NAD SOLINĄ..................................................305GDZIE SIĘ PODZIAŁY TAMTE PRYWATKI ....................................305HALINA FRĄCKOWIAK ................................................306NAPISZ PROSZĘ ..................................................................................306BĄDŹ GOTOWY DZIŚ DO DROGI.....................................................306SKALDOWIE ....................................................................307UCIEKAJ, UCIEKAJ .............................................................................307MEDYTACJE WIEJSKIEGO LISTONOSZA.......................................307Z KOPYTA KULIG RWIE ....................................................................308DWUDZIESTE SZÓSTE MARZENIE..................................................308W śÓŁTYCH PŁOMIENIACH LIŚCI..................................................309WSZYSTKO MI MÓWI, śE MNIE KTOŚ POKOCHAŁ .....................3<strong>10</strong>NIE DOMYKAJMY DRZWI.................................................................3<strong>10</strong>DWA+JEDEN ....................................................................311CHODŹ POMALUJ MÓJ ŚWIAT.........................................................311CZERWONE SŁONECZKO..................................................................311VIOLETTA VILLAS.........................................................312CZTERDZIEŚCI KASZTANÓW ..........................................................312RUDY RYDZ.........................................................................................312ALIBABKI .........................................................................313KWIAT JEDNEJ NOCY ........................................................................313PRZELEĆ MNIE - TANGO ZALOTNE................................................313PARTITA ...........................................................................314PYTASZ MNIE CO CI DAM ................................................................314MAMY TYLKO SIEBIE........................................................................314JERZY POŁOMSKI..........................................................315CAŁA SALA ŚPIEWA ..........................................................................315BO Z DZIEWCZYNAMI.......................................................................315MOJA MIŁA,MOJA CICHA, MOJA ŚLICZNA ...................................316BOGDAN ŁAZUKA ..........................................................316-- 5DZISIAJ, JUTRO, ZAWSZE................................................................. 316BOGDAN TRZYMAJ SIĘ..................................................................... 317TO SIĘ ZWYKLE TAK ZACZYNA..................................................... 318HANNA REK..................................................................... 319GDY MI CIEBIE ZABRAKNIE............................................................ 319PTAKI ................................................................................ 319DZIEWCZYNY KOCHAJCIE NAS...................................................... 319JANUSZ LASKOWSKI.................................................... 320KOLOROWE JARMARKI.................................................................... 320BEATA .................................................................................................. 321śÓŁTY JESIENNY LIŚĆ...................................................................... 321BLONDYNA (A U SĄSIADA TAM...) ................................................ 322ANDRZEJ I ELIZA .......................................................... 323DOBRA MIŁOŚĆ MIĘDZY NAMI...................................................... 323ANDRZEJ DĄBROWSKI................................................ 324ANDRZEJ DĄBROWSKI................................................ 324DO ZAKOCHANIA JEDEN KROK ..................................................... 324SZAŁ BY NIGHT.................................................................................. 324WIKTOR ZATWARSKI.................................................. 325SREBRNE WESELE ............................................................................. 325EDWARD HULEWICZ ................................................... 326ZA ZDROWIE PAŃ .............................................................................. 326DANUTA RINN I BOGDAN CZYśEWSKI................... 326WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO........................................................ 326MIECZYSŁAW WOJNICKI........................................... 327ZAKOCHANI SĄ WŚRÓD NAS.......................................................... 327ANDRZEJ ROSIEWICZ.................................................. 327CZTERDZIEŚCI LAT MINĘŁO........................................................... 327CHŁOPCY RADAROWCY .................................................................. 328NAJWIĘCEJ WITAMINY .................................................................... 329BIAŁY BAL .......................................................................................... 330ANNA JANTAR ................................................................ 330DśAMBULAJA..................................................................................... 330NAJTRUDNIEJSZY PIERWSZY KROK ............................................. 331NIC NIE MOśE PRZECIEś WIECZNIE TRWAĆ............................... 331TYLE SŁOŃCA W CAŁYM MIEŚCIE ................................................ 332śEBY SZCZĘŚLIWYM BYĆ ............................................................... 332CYGAŃSKA JESIEŃ............................................................................ 333MARYLA RODOWICZ ................................................... 334SZPARKA SEKRETARKA .................................................................. 334NA WOJTUSIA ..................................................................................... 335JADĄ WOZY KOLOROWE TABORAMI ........................................... 335MAŁGOŚKA......................................................................................... 336DO ŁEZKI ŁEZKA ............................................................................... 336MÓWIŁY MU ....................................................................................... 337NIECH śYJE BAL ................................................................................ 338BALLADA WAGONOWA ................................................................... 339SING SING............................................................................................ 340ALE TO JUś BYŁO.............................................................................. 340LEśĘ POD GRUSZĄ - ŚWIĘTY SPOKÓJ........................................... 341WSIĄŚĆ DO POCIĄGU BYLE JAKIEGO........................................... 341BUDKA SUFLERA........................................................... 342TAKIE TANGO..................................................................................... 342JOLKA JOLKA PAMIĘTASZ .............................................................. 343SEN O DOLINIE ................................................................................... 343BAL WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH........................................................ 344CHŁOPCY Z PLACU BRONI ......................................... 345O, ELA................................................................................................... 345MAANAM.......................................................................... 346TO TYLKO TANGO ............................................................................. 346LADY PANK ..................................................................... 346MNIEJ NIś ZERO................................................................................. 346PERFEKT.......................................................................... 347AUTOBIOGRAFIA ............................................................................... 347NIE PŁACZ EWKA............................................................................... 348NIEWIELE CI MOGĘ DAĆ.................................................................. 348OBJAZDOWE NIEME KINO ............................................................... 349PEPE WRÓĆ ......................................................................................... 349LOMBARD........................................................................ 350PRZEśYJ TO SAM ............................................................................... 350SZKLANA POGADA............................................................................ 350BOLTER ............................................................................ 351DAJ MI TĘ NOC ................................................................................... 351HAPPY END...................................................................... 352JAK SIĘ MASZ KOCHANIE................................................................ 352POD BUDĄ ........................................................................ 352BARDZO SMUTNA PIOSENKA RETRO ........................................... 352KRZYSZTOF KRAWCZYK ........................................... 353PAROSTATEK...................................................................................... 353MÓJ PRZYJACIELU ............................................................................ 354


6STANISŁAW SOJKA ...........................................................355TOLERANCJA ......................................................................................355RYSZARD RYNKOWSKI................................................356SZCZĘŚLIWEJ DROGI JUś CZAS ......................................................356JEDZIE POCIĄG Z DALEKA...............................................................357WYPIJMY ZA BŁĘDY..........................................................................358ANDRZEJ ZAUCHA.........................................................358CZARNY ALIBABA .............................................................................358ZBIGNIEW WODECKI....................................................359ZNAJDZIESZ MNIE ZNOWU ..............................................................359CHAŁUPY WELCOME TO ..................................................................359HOMO HOMINI................................................................360DRZEWA RUSZAJĄ W DROGĘ..........................................................360GRUPA I.............................................................................361RADOŚĆ O PORANKU ........................................................................361URSZULA SIPIŃSKA.......................................................361SĄ TAKIE DNI W TYGODNIU............................................................361MAJKA JEśOWSKA .......................................................362OD RANA MAM DOBRY HUMOR.....................................................362IRENA SANTOR ...............................................................362TYCH LAT NIE ODDA NIKT ..............................................................362HALINA KUNICKA .........................................................363CZUMBALALAJKA .............................................................................363BUŁAT OKUDśAWA.......................................................364ALEKSANDER SIERGIEJEWICZ PUSZKIN ......................................364АЛЕКСАНДР СЕРГЕЕВИЧ ПУШКИН ..............................................364BALLADA O KRÓLU...........................................................................365БАЛЛАДА ПРО КОРОЛЯ ...................................................................365BALONIK ..............................................................................................366ГОЛУБОЙ ШАРИК..............................................................................366FRANCOIS VILLON.............................................................................367МОЛИТВА ФPАНСУА ВИЙОНА ......................................................367KATARYNKA.......................................................................................368ШАРМАНКА ........................................................................................368PIOSENKA O PIECHOCIE ...................................................................369ПЕСЕНКА О ПЕХОТЕ.........................................................................369PIOSENKA O MOZARCIE ...................................................................370ПЕСЕНКА О МОЦАРТЕ .....................................................................370PIOSENKA O PAPIEROWYM śOŁNIERZYKU.................................371БУМАЖНЫЙ СОЛДАТИК .................................................................371PIOSENKA O śOŁNIERSKICH BUTACH..........................................372ПЕСЕНКА О СОЛДАТСКИХ САПОГАХ..........................................372POśEGNANIE POLSKI ........................................................................373ПРОЩАНИЕ С ПОЛЬШЕЙ.................................................................373WANIA MOROZOW.............................................................................374ВАНЬКА МОРОЗОВ ............................................................................374PIEŚŃ AMERYKAŃSKIEGO śOŁNIERZA........................................375ПEСЕНКА ВЕСЕЛОГО СОЛДАТА....................................................375TRZY MIŁOŚCI ....................................................................................376ПЕСЕНКА ОБ АРБАТЕ .......................................................................376LEONARD COHEN ..........................................................377ALLELUJA ............................................................................................377TAŃCZ MNIE PO MIŁOŚCI KRES......................................................377JONASZ KOFTA...............................................................378JEJ PORTRET........................................................................................378PAMIĘTAJCIE O OGRODACH ...........................................................378TADESZ WOŹNIAK.........................................................379SMAK I ZAPACH POMARAŃCZY .....................................................379ZEGARMISTRZ ŚWIATŁA..................................................................379MAREK GRECHUTA ANAWA....................................380BĘDZIESZ MOJĄ PANIĄ.....................................................................380DNI, KTÓRYCH NIE ZNAMY .............................................................380KOROWÓD ...........................................................................................381NIEPEWNOŚĆ ......................................................................................382OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA ..............................................................383TANGO ANAWA ..................................................................................383GAJ - GRECHUTA I RODOWICZ........................................................384EWA DEMARCZYK.........................................................385TOMASZÓW .........................................................................................385PIOSENKI NOSTALGICZNE .........................................386LOVE ME TENDER (KOCHAJ MNIE CZULE) .................................386LOVE ME TENDER..............................................................................386POLA ZIELONE ....................................................................................387SŁOŃCE W RAMIONACH...................................................................388PRAWO I PIĘŚĆ....................................................................................388śYCIE TO NIE TEATR.........................................................................389ORŁA CIEŃ...........................................................................................389EDYTA GEPERT ..............................................................390ZAMIAST ..............................................................................................390KRYSTYNA PROŃKO.....................................................391PSALM STOJĄCYCH W KOLEJCE ....................................................391--JESTEŚ LEKIEM NA CAŁE ZŁO........................................................ 391CZAS NAS UCZY POGODY ............................................................... 392MAŁE TĘSKNOTY .............................................................................. 392ALOSZA AWDIEJEW ..................................................... 393NA PIETROWSKIM BAZARZE .......................................................... 393ROZMOWA PRZED TV....................................................................... 394NA MOŁDAWIANCE........................................................................... 395KAZIMIERZ GRZEŚKOWIAK ..................................... 396KAWALERSKIE NOCE ....................................................................... 396CHŁOP śYWEMU................................................................................ 397TO JE MOJE!......................................................................................... 398TADEUSZ CHYŁA........................................................... 399CYSORZ................................................................................................ 399POCHÓD ŚWIĘTYCH.......................................................................... 400KABARET POD EGIDĄ .................................................. 401CZY TE OCZY MOGĄ KŁAMAĆ ....................................................... 401DZIEWCZYNA Z PRL-u ...................................................................... 402NOC Z RENATĄ................................................................................... 402KABARET DUDEK.......................................................... 4<strong>03</strong>W POLSKĘ IDZIEMY .......................................................................... 4<strong>03</strong>KABARET ELITA............................................................ 404HEJ SZABLE W DŁOŃ ........................................................................ 404CZEMU SIĘ BOISZ GŁUPIA ............................................................... 404ZEROWY BILANS PERO PERO ......................................................... 405DO SERCA PRZYTUL PSA ................................................................. 406TURNUS - ELITA................................................................................. 407OJ, NAIWNY......................................................................................... 408WARTO BYŁO CZEKAĆ..................................................................... 409KURNA CHATA................................................................................... 4<strong>10</strong>KABARET WAŁY JAGIELLOŃSKIE .......................... 4<strong>10</strong>CÓRKA RYBAKA................................................................................ 4<strong>10</strong>DO PRACY RODACY.......................................................................... 411MONIKA DZIEWCZYNA RATOWNIKA........................................... 411PIOSENKA KABARETOWA.......................................... 412JAKI ŚMIESZNY JESTEŚPOD OKNEM............................................. 412CÓRKA GRABARZA........................................................................... 412NIECH NO TYLKO ZAKWITNĄ JABŁONIE .................................... 413SIEDZIELISMY NA DACHU............................................................... 414NA RYBY.............................................................................................. 415NO CO JA CI ZROBIŁEM? .................................................................. 415TANIE DRANIE.................................................................................... 416ODRAśAJĄCY DRAB ......................................................................... 417PRZEKLNIJ MNIE! .............................................................................. 418WESOŁE JEST śYCIE STARUSZKA ................................................. 419W SINĄ DAL ........................................................................................ 419WALCZYK PRZY OGNISKU .............................................................. 420ZIMNY DRAŃ ...................................................................................... 421SERCE SŁOWIANKI............................................................................ 421ŚPIEWAĆ KAśDY MOśE ................................................................... 422MARSZ śAŁOBNY .............................................................................. 422W CO SIĘ BAWIĆ ................................................................................ 423ELEKTRYCZNE GITARY.............................................. 424PRZEWRÓCIŁO SIĘ ............................................................................ 424JESTEM Z MIASTA ............................................................................. 424CZŁOWIEK Z LIŚCIEM....................................................................... 425I CO JA ROBIĘ TU ............................................................................... 425KONIEC ................................................................................................ 426GOLEC ORKIESTRA...................................................... 427LORNETKA .......................................................................................... 427CRAZY IS MY LIFE............................................................................. 427ŚCIERNISKO ........................................................................................ 428


ŚPIEWNIKPOPULARNYPIOSENKI PATRIOTYCZNEŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PATRIOTYCZNE 7PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA593e e b e e b e e c G f f d H c e a gCPiękna nasza Polska cała,G7Piękna, Ŝyzna i niemała,CWiele krain, wiele ludów,G7Wiele stolic, wiele cudów.CCJAK DŁUGO W SERCACH NASZYCH27;88;598G e e e d e f d G H d f e cCJak długo w sercach naszychG7Choć kropla polskiej krwiCJak długo w dłoniach naszychG7CSzabla ojczysta drŜy.CStać będzie kraj nasz cały,d G7 CStać będzie Piastów gród.CA7dddCZwycięŜy orzeł biały,G7CZwycięŜy polski lud.dDopóki stara wiaraG7CRozgrzewa naszą krew,CZdobędziem kraj nasz cały,G7CBo kaŜdy Polak lew.CStać będzie kraj nasz cały,d G7 CStać będzie Piastów gród.A7ZwycięŜy orzeł biały,G7dCdZwycięŜy polski lud.CJak długo na WaweluG7Brzmi Zygmuntowski dzwon,CJak długo z gór KarpackichG7Rozbrzmiewa polski ton.CStać będzie kraj nasz cały,d G7 CStać będzie Piastów gród.A7ddCZwycięŜy orzeł biały,G7dCZwycięŜy polski lud.CJak długo Wisła wodyG7dCNa Bałtyk będzie słaćCJak długo polskie grodyG7CNad Wisłą będą stać.CStać będzie kraj nasz cały,d G7 CStać będzie Piastów gród.A7ZwycięŜy orzeł biały,G7ddCZwycięŜy polski lud.FCFFFCGLecz najmilsze i najzdrowszeD7PrzecieŜ, człeku, jest Mazowsze.GLecz najmilsze i najzdrowszeD7PrzecieŜ, człeku, jest Mazowsze.Bo gdzie takie cudne strojeG7CI śpiewanki, i dziewoje?CKto w podkówki tak wykrzesze?G7CGGKomu miłe tak pielesze,CGJak ojczyste Mazurowi?D7Niechaj cała Polska powie.GJak ojczyste Mazurowi?D7GGNiechaj cała Polska powie.Dana, dana, dana, dana,G7Za Ojczyznę miłą rana!CPrędzej zginą rzeki, góry,G7CCNiźli Polska i Mazury.CGBies cię porwie, Mikołaju,D7GA swoboda będzie w kraju.GBies cię porwie, Mikołaju,D7GA swoboda będzie w kraju.I zanucą w Polsce ludzieG7CO Mazurach i o cudzie:CBo Bóg, Ŝeby świat dziś stworzyłG7JuŜ z Mazurów by go złoŜył,GCA pośrodku niech niecnotęD7GMikołaja, na zgryzotę.GA pośrodku niech niecnotęD7GMikołaja, na zgryzotę.


8ROTAa E7 aNie rzucim ziemi, skąd nasz ród.a C GNie damy pogrześć mowy,C G a E FPolski my naród, polski lud,d E E7Królewski szczep piastowy.a E7 aNie damy, by nas gnębił wróg.dTak nam dopomóŜ Bóg!E7Tak nam dopomóŜ Bóg!a E7 aNie będzie Niemiec pluł nam w twarz,a C GNi dzieci nam germanił,C G a E FOręŜny wstanie hufiec nasz,d E E7Duch będzie nam hetmanił.a E7 aPójdziem, gdy zagrzmi złoty róg.dTak nam dopomóŜ Bóg!E7Tak nam dopomóŜ Bóg!a E7 aNie damy miana Polski zgnieść,a C GNie pójdziem Ŝywo w trumnę.C G a E FNa imię Polski, na jej cześćd E E7Podnosim czoła dumne.a E7 aOdzyska ziemię dziadów wnuk.dTak nam dopomóŜ Bóg!E7Tak nam dopomóŜ Bóg!a E7 aDo krwi ostatniej kropli z Ŝyła C GBronić będziemy ducha,C G a E FAŜ się rozpadnie w proch i pyłd E E7KrzyŜacka zawierucha.a E7 aTwierdzą nam będzie kaŜdy próg.dTak nam dopomóŜ Bóg!E7Tak nam dopomóŜ Bóg!aaaaŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PATRIOTYCZNEMARSZ POLONIA (1)aRozproszeni po wszem świecie,E7Gnani w obce strony,aZgromadziliśmy się przecieE7W jedno kółko zbrojneaaaCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.Z wiosną zabrzmi trąbka nasza,E7Pocwałują konie,aSławą polskiego pałasza,E7Zagrzmią nasze błonie.aaaCMarsz, marsz Polonia. ...Przejdziem Litwę, przejdziem WołyńE7Popasiem w Kijowie,aZimą przy węgierskim winieE7Odpoczniem w Krakowie.aaCMarsz, marsz Polonia. ...Moskal Polski nie zdobędzie,E7Dobywszy pałaszaaHasłem naszym wolność będzieE7aI ojczyzna nasza.aCMarsz, marsz Polonia. ...Od Krakowa drogą bitąE7Do Warszawy wrócim,aGdy zastaniem resztę wrogaE7Na łeb w Wisłę wrzucim.aCMarsz, marsz Polonia. ...Nad królewski gród zhańbionyE7Wzleci orlę białe,aHukną działa, jękną dzwonyE7Polakom na chwałę.aCMarsz, marsz Polonia.aaaaaa


MARSZ, MARSZ POLONIA (2)523;592 a-molA H c A e c H A G# H e G# A AA H c A e c H A G# H e G# A Ac e e g e d d g a a f e dA H c A e c H A G# H e G# A AŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PATRIOTYCZNE 9aJeszcze Polska nie zginęła,E7aKiedy my Ŝyjemy,aCo nam obca przemoc wzięła,E7Szablą odbierzemy.aCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.aaJuŜ was Ŝegnam bracia, siostry,E7Krewni, przyjaciele,aPóki w ręki miecz jest ostry,E7Nie zginie nas wiele.aaCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.aaPrzejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,E7aBędziem Polakami,aDał nam przykład Bonaparte,E7Jak zwycięŜać mamy.aaCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.JuŜ tam ojciec do swej BasiE7Mówi zapłakany:a"Słuchaj jeno, pono nasiE7aaBiją w tarabany".aCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.JuŜ was Ŝegnam niskie strzechy,E7Ojców naszych chatki,aJuŜ was Ŝegnam bez powrotuE7aOjcowie i matki.aCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.aaaaKiedy zabrzmi trąbka nasza,E7aPocwałują konie,aPoprowadzi nas dowódcaE7aNa ojczyste błonie.aCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.Łączmy ramię do ramienia,E7aBracia Galicjanie,aGdy uderzym wszyscy razem,E7Polska zmartwych wstanie.aCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.A gdy nieprzyjaciół naszychE7Dumą poskromimy,aJeśli w zgodzie Ŝyć będziemyE7Nigdy nie zginiemy.aaCMarsz, marsz Polonia.G C E7Marsz, dzielny naro-o-odzie.aOdpoczniemy po swej pracyE7W ojczystej zagrodzie.aaaa


<strong>10</strong>ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PATRIOTYCZNEśEBY POLSKA BYŁA POLSKĄ32-2/96EZ głębi dziejów, z krain mrocznych, H A#C# H H A#C# HEZ puszcz odwiecznych, pól i stepów e G#G#G# d#c#c# HH7Nasz rodowód, nasz początek,H7Hen od Piasta, Kraka, Lecha.EEa H7 eH7Długi łańcuch ludzkich istnieńa H7 ePołączonych myślą prostą:a /H7 eśeby Polska, Ŝeby Polska,H7śeby Polska była Polską.ea /H7 eśeby Polska, Ŝeby Polska,H7śeby Polska była Polską.Wtedy, kiedy los nieznanyeA /ARozsypywał nas po kątach,AKiedy obce wiatry gnałyEObce orły na proporcach,/a H7 ePrzy ogniskach wybuchała/a H7 eNiezmoŜona nuta swojska:a /H7 C7śeby Polska, Ŝeby Polska,a H7 eśeby Polska była Polską.a /H7 C7śeby Polska, Ŝeby Polska,a H7 eśeby Polska była Polską.c#c d#c# c#c #c#a g# f#e d#c#c#Hh h h a g f#a gh h h a g f#a gg g g f# f# f# f# eH H g f# e d# f# eg g g f# f# f# f# eH H g f# e d# f# eH H H H c#G# H Hc#d#e d#c# H H Ac#H c#H c H c#c#c#H c#c# G#A H Hh h h a g f#a gh h h a g f#a gg g g f# f# f# f# ed' c h a g f# f# eg g g f# f# f# f# ed c h a g f# f# ea H7 eMatki, Ŝony w mrocznych izbacha H7 eWyszywały na sztandarachF7Hasło: "Honor i Ojczyzna"F7H7I ruszała w pole wiara.a H7 eI ruszała wiara w polea H7 eOd Chicago do Tobolska,H7śeby Polska, Ŝeby Polska,H7śeby Polska była Polską.H7śeby Polska, Ŝeby Polska,H7śeby Polska była Polską.H7śeby Polska, Ŝeby Polska,H7śeby Polska była Polską.H7śeby Polska, Ŝeby Polska,H7eeeeeeeC7śeby Polska była Polską.e e f#f# ef# g ge e f#f# ef# g gg g a a a g a aa a a a g a h hh h h a g f#a gh h h a g f#a gH H d' c H H c hH H h a g f# a gH H d' c H H c hH H h a g f# f#ed'd'd'c c c c hh h h a g f# a gd'd'd'c c c c hH H h a g f#f#ea H7 eZrzucał uczeń portret cara,a H7 eKsiądz Ściegienny wznosił modły,F7Opatrywał wóz Drzymała,F7H7Dumne wiersze pisał Norwid.e e f#f# ef# g ge e f#f# ef# g gg g a a a g a aa a a a g a h ha H7 eI kto szablę mógł utrzymaća H7 eTen formował legion, wojskoa /H7 eśeby Polska, Ŝeby Polska,a H7 eśeby Polska była Polską.a /H7 eśeby Polska, Ŝeby Polska,a H7 eśeby Polska była Polską.h h h a g f#a gh h h a g f#a gg g g f# f# f# f# eH H g f# e d# f# eg g g f# f# f# f# eH H g f# e d# f# e


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PATRIOTYCZNE 11PŁYNIE WISŁA, PŁYNIEWITAJ MAJOWA JUTRZENKOC a F CPłynie Wisła, płynie po polskiej krainie.FCPo polskiej krainieG7 C G7 CA dopóki płynie Polska nie zaginie!G7 C G7 CA dopóki płynie Polska nie zaginie!C a F CZobaczyła Kraków, wnet go pokochała,FCWnet go pokochała,G7 C G7 CA w dowód miłości wstęgą opasała.G7 C G7 CA w dowód miłości wstęgą opasała.C a F CChociaŜ się schowała w Niepołomskie lasyFCW Niepołomskie lasyG7 C G7 CI do morza wpada, płynie jak przed czasy.G7 C G7 CI do morza wpada, płynie jak przed czasy.C a F CNad moją kolebką Matka się schylałaFCMatka się schylałaG7 C G7 CI mówić pacierza wcześnie nauczała.G7 C G7 CI mówić pacierza wcześnie nauczała.C a F C"Ojcze nasz" i "Zdrowaś' i Skład Apostolski,FCI Skład Apostolski,G7 C G7 CBym do samej śmierci kochał naród polski.G7 C G7 CBym do samej śmierci kochał naród polski.C a F CBo ten naród polski ma ten urok w sobie:FCMa ten urok w sobie:G7 C G7 CKto go raz pokochał, Nie zapomni w grobie.G7 C G7 CKto go raz pokochał, Nie zapomni w grobie.CWitaj majowa jutrzenkoG7Świeć naszej polskiej krainieCUczcimy ciebie piosenkąG7Przy zabawie i przy winieCG7CCCWitaj maj!, Piękny maj,G7CU Polaków błogi raj.G7CWitaj maj!, Piękny maj,G7CU Polaków błogi raj.Nierząd braci naszych cisnął,G7Godność w ręku króla spała,CA wtem Trzeci Maj zabłysnąłG7CCI nasza Polska powstałaCG7CWitaj maj!, Piękny maj,G7CWiwat wielki Kołłątaj!G7CWitaj maj!, Piękny maj,G7CWiwat wielki Kołłątaj!Ale chytrości godzinaG7Młot swój na nas gotowałaCZ piekła rodem KatarzynaG7CCPolskę wrogami zalałaCG7ChociaŜ kwitł Trzeci MajG7Rozszarpany biedny kraj.G7ChociaŜ kwitł Trzeci MajG7Rozszarpany biedny kraj.Wrogów tłuszcze wyrok boskiG7Zmiótł z powierzchni polskich łanówCZnikła boleść, znikły troskiG7Nie ma w Polsce obcych panówCCCCCCG7CWitaj maj!, Piękny maj,G7CU Polaków błogi raj.G7CWitaj maj!, Piękny maj,G7CU Polaków błogi raj.


12BOśE, COŚ POLSKĘd d c H H H H A H d c c c H A A e e d c c Hd d c H H H H A H d c c c H A A e e d c c Hd d d e e f# f# e f# g d g f# e d H d e d c A A GGE7 aBoŜe, coś Polskę przez tak liczne wiekiD7 a D7 GOtaczał blaskiem potęgi i chwały,GE7 aCoś ją osłaniał tarczą Swej opiekiD7 a D7 GOd nieszczęść, które przygnębić ją miałyG7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!G E7 aTy, któryś polem, tknięty jej upadkiem,D7 a D7 GWspierał walczących za najświetszą sprawę,G E7 aA chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem,D7 a D7 GW nieszczęściach samych pomnaŜał jej sławę.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!G E7 aWróć naszej Polsce świetność staroŜytną.D7 a D7 GUŜyźniaj pola, spustoszałe łany,G E7 aNiech szczęście, wolność na wieki w niej kwitnąD7 a D7 GPoprzestań kary, BoŜe zagniewany.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!GE7 aBoŜe, którego ramię sprawiedliweD7 a D7 Gśelazne berła władców świata kruszy,GE7 aZniwecz twych wrogów zamiary szkodliwe.D7 a D7 GObudź nadzieję polskiej naszej duszy.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!GE7 aBoŜe najświętszy, przez Twe wielkie cudyD7 a D7 GOddalaj od nas klęski, mordy boju,GE7 aPołącz wolności węŜłem Twoje ludyD7 a D7 GPod jedno berło Anioła pokojuG7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!ŚPIEWNIK POPULARNY --GE7 aBoŜe najświętszy, od którego woliD7 a D7 GIstnienie świata całego zaleŜy,GE7 aWyrwij lud polski z tyranów niewoli.D7 a D7 GWspieraj szlachetne zamiary młodzieŜy.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!GE7 aBoŜe najświętszy, przez Chrystusa ranyD7 a D7 GŚwieć wiekuiście nad braćmi zmarłemi,GE7 aWejrzyj na lud Twój niewolą znękany.D7 a D7 GPrzyjmij ofiary synów polskiej ziemi.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!GE7 aGdy naród polski dzisiaj we łzach tonie,D7 a D7 GZa naszych braci poległych błagamy,GE7 aCierniem męczeństwa uwieńczyli skronie,D7 a D7 GA nam wolności otworzyli bramy.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!GE7 aNiedawnoś wolność zabrał z polskiej ziemiD7 a D7 GI łez krwi naszej popłynęli rzeki,GE7 aJakŜe to musi być okropnie z temi,D7 a D7 GKtórym ojczyznę zabierasz na wieki.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!GE7 aOddalaj od nas klęski, mordy, znoje.D7 a D7 GOkaŜ się ojcem nas dziećmi Twojemi,GE7 aKtórzy wyleli łez tysiące zdroje,D7 a D7 GZa matkę Polskę, o nią Cię prosiemy.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!GE7 aJedno Twe słowo, o wielki nasz Panie,D7 a D7 GW chwili nas z prochów wskrzesić będzie zdolne,GE7 aA gdy zasłuŜym na Twe ukaranie,D7 a D7 GObróć nas w prochy, ale w prochy wolne.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!GE7 aPowstała z grobu na Twe władne słowoD7 a D7 GPolska, wolności narodów chorąŜy,GE7 aPierzchały straŜe, a ponad jej głowąD7 a D7 GZnowu swobodnie Orzeł Biały krąŜy!.G7 C D7 GPrzed Twe ołtarze zanosim błaganie:e C G E7 a D GOjczyznę wolną pobłogosław, Panie!


ŚPIEWNIK POPULARNY -- 13WARSZAWIANKA 1831 ROKUG H d H g H d c A G A H H A d c H A GG H d H g H d c A G A H H A d c H A GF#G A A f# e d d c# d c# H H f#A# HG H d H g f# f# e g e d H d c A GGD7Oto dziś dzień krwi i chwały,G D7 GOby dniem wskrzeszenia byłGD7W gwiazdę Francji Orzeł BiałyG D7 GPatrząc, lot swój w niebo wzbiłD7 F#A nadzieją podniecanyh F7# hWoła do nas z górnych stronG„Powstań Polsko, skrusz kajdany,G D GDziś twój tryumf albo zgon.CHej, kto Polak na bagnety!D7GGśyj, swobodo, Polsko, Ŝyj!CTakim hasłem cnej podnietyD7Trąbo nasza, wrogom grzmij,G D GTrąbo nasza, wrogom grzmij.GD7Na koń woła kozak mściwy,G D7 GKarać bunty polskich rot.GD7Bez Bałkanów są ich niwy,G D7 GWszystko jeden zgniecie lot.D7 F#Stój! Za Bałkan pierś ta stanie,h F7# hCar wasz mierzy płonny łup,GZ wrogów naszych nie zostanieG D GNa tej ziemi, chyba trup.CHej, kto Polak na bagnety!D7CGGśyj, swobodo, Polsko, Ŝyj!CTakim hasłem cnej podnietyD7Trąbo nasza, wrogom grzmij,G D GTrąbo nasza, wrogom grzmij.GD7Droga Polsko, dzieci twojeG D7 GDziś szczęśliwych doszły chwil.GD7Od tych sławnych, gdy ich bojeG D7 GWieńczył Kremlin, Tybr i Nil.D7 F#Lat dwadzieścia naszę męŜeh F7# hLos po obcych krajach siał.GDziś, o matko, kto polęŜe,G D GNa twym łonie będzie spałCHej, kto Polak na bagnety!D7CGGśyj, swobodo, Polsko, Ŝyj!CTakim hasłem cnej podnietyD7Trąbo nasza, wrogom grzmij,G D GTrąbo nasza, wrogom grzmij.CGGGGGGGD7Wstań, Kościuszko, ugodź serca,G D7 GCo litością mamić śmią.GD7ZnałŜe litość ów morderca,G D7 GKtóry Pragę zalał krwią?D7 F#Niechaj krew tę dziś spłaci,h F7# hNiech nią zrosi grunt zły gość;GLaur męki naszej braciG D GBujniej będzie po niej rość.CHej, kto Polak na bagnety!........................................GCD7Tocz, Polaku, bój zacięty,G D7 GUlec musi dumny car,GD7PokaŜ jemu pierścień świętyG D7 GNieulękłych Polek dar.D7 F#Niech to godło ślubów drogichh F7# hWrogom naszych wróŜy grób,GNiech krwią zlane w bojach srogichG D GNasz z wolnością świadczy ślub.CHej, kto Polak na bagnety!...................GD7Wy, przynajmniej, coście legliG D7 GW obcych krajach za kraj swój,GD7Bracia nasi, z grobów zbiegli,G D7 GBłogosławcie bratni bój.D7 F#Lub zwycięŜyć – lub gotowih F7# hZ trupów naszych tamę wznieść,GBy krok spóźnić olbrzymowi,G D GCo chce światu pęta nieść.CHej, kto Polak na bagnety!....................GCGGGD7Grzmijcie bębny, ryczcie działa,G D7 GDalej dzieci w gęsty szyk.GD7Wiedzie hufce wolność, chwała,G D7 GTryumf błyska w ostrzu pik.D7 F#Leć, nasz Orle, w górnym pędzie,h F7# hSławie, Polsce, światu słuŜ.GKto przeŜyje – wolnym będzie.G D GKto umiera – wolnym juŜ.CHej, kto Polak na bagnety!........................CGC


14WARSZAWIANKA 1905 ROKUŚPIEWNIK POPULARNY --A a g f e d d d c# d e e A H c# d d e f gA7Śmiało podnieśmy sztandar nasz w górę,A7Choć burza wrogich Ŝywiołów wyje,A7Choć nas dziś gnębią siły ponure,A7ChociaŜ niepewne jutro niczyjeddddA7Hura! Zerwijmy z carów korony,A7dGdy ludy dotąd chodzą w cierniowej,A7I w krwi zatopmy nadgniłe trony,A7Spurpurowiałe we krwi ludowej!dddFC7O, bo to sztandar całej ludzkości,C7FTo hasło święte, pieśń zmartwychwstania,dTo tryumf pracy, sprawiedliwości,A7To zorza wszystkich ludów zbratania!DFC7Ha! Zemsta straszna dzisiejszym katom,C7FCo wysysają Ŝycie z milionów!dHa! Zemstwa carom i plutokratom,A7A przyjdzie Ŝniwo przyszłości plonów!DFC7Naprzód, Warszawo, na walkę krwawąd D g C7Świętą a prawą, marsz, marsz, Warszawo!dC7Naprzód, Warszawo, na walkę krwawąF C7 FŚwiętą a prawą, marsz, marsz, Warszawo!FC7Naprzód, Warszawo, na walkę krwawąd D g C7Świętą a prawą, marsz, marsz, Warszawo!dC7Naprzód, Warszawo, na walkę krwawąF C7 FŚwiętą a prawą, marsz, marsz, Warszawo!A7Dziś, gdy roboczy lud ginie z głodu,A7dZbrodnią w rozkoszy tonąć jak w błocie,A7I hańba temu, kto z nas za młoduA7Lęka się stanąć choć na szafocie!dddFC7O, nie bez śladu kaŜdy z tych skona,C7FCo Ŝycie sprawie oddaje w darze,dBo nasz zwycięski marsz ich imionaA7Milionom ludzi ku czci przekaŜe!DFC7Naprzód, Warszawo, na walkę krwawąd D g C7Świętą a prawą, marsz, marsz, Warszawo!dC7Naprzód, Warszawo, na walkę krwawąF C7 FŚwiętą a prawą, marsz, marsz, Warszawo!


GDY NARÓD DO BOJUŚPIEWNIK POPULARNY -- 15G c c d e c H A d d d c A G g g g f H c cCGdy naród dod boju wystąpił z oręŜem,GPanowie o czynszach radzili,CGdy naród zawołał: „Umrzem lub zwycięŜym!”GPanowie w stolicy bawili.FO, cześć wam, panowie magnaci,FZa naszą niewolę, kajdany,CCFCO, cześć wam, ksiąŜęta, hrabiowie, prałaci,GZa kraj nasz krwią bratnią zbryzgany.CArmaty pod Stoczkiem zdobywała wiaraGRękami czarnymi od pługa.CPanowie w stolicy kurzyli cygara,GRadzili o braciach zza Buga.FO, cześć wam, panowie magnaci,FZa naszą niewolę, kajdany,CCFCO, cześć wam, ksiąŜęta, hrabiowie, prałaci,GZa kraj nasz krwią bratnią zbryzgany.FCFCCFCFCCCLecz kiedy wybije godzina powstania,GMagnatom lud ucztę zgotuje,CMuzykę piekielną zaprosi do grania,GA szlachta niech wtedy tańcuje.FO, cześć wam, panowie magnaci,FZa naszą niewolę, kajdany,CFFCO, cześć wam, ksiąŜęta, hrabiowie, prałaci,GZa kraj nasz krwią bratnią zbryzgany.CPowstańcy nie znają wiedeńskich traktatów,GNie wchodzą w układy z carami,CLecz biją Moskali, wieszają magnatówGI mścić się umieją stryczkami.FO, cześć wam, panowie magnaci,FZa naszą niewolę, kajdany,CFFCO, cześć wam, ksiąŜęta, hrabiowie, prałaci,GZa kraj nasz krwią bratnią zbryzgany.CCCCCFCFCCCWszak waszym był ojcem ów niecny kunktatorGCo wzbudzał wśród wrogów obawę,CI wódz ten naczelny, poboŜny dyktator,GI zdrajca, co sprzedał Warszawę.FO, cześć wam, panowie magnaci,FZa naszą niewolę, kajdany,CCFO, cześć wam, ksiąŜęta, hrabiowie, prałaci,GZa kraj nasz krwią bratnią zbryzgany.CCFCFC


16MAZUR KAJDANIARSKIc c e d c g G G A H c c e d c g gCGDo mazura stań wesoło,CGBuntownicza wiaro!FCSuń wesoło, dalej wkoło,G7CWarszawo i Karo!CWróg ma dla nas kajdan duŜo,CGMa teŜ duŜo turem.FCGMy weseli, bo kajdanyG7CDzwonią nam mazurem.CNam pałacem turma – Kara,CGGDla nas strój balowy:FKatorŜnicza kurtka szaraG7CCI znaczek pąsowy!CGW tych pałacach i w tych strojachCGHulamy ochoczo,FCBo nam myśli i sumieniaG7CZgryzoty nie mroczą.CUczuć naszych mur nie studzi,CGPłoną one Ŝarem,FI w tym piekle Ŝyjem młodzi,G7CCGCałym Ŝycia czarem!.CDziewcząt naszych ocząt blaskiCGGNie mglą łzy zwątpienia,FBohaterskich ich serduszekG7CCNie łamią cierpienia.ŚPIEWNIK POPULARNY --CGNasi pomszczą, jak naleŜyCGŚmierć zmarłego brataFI na grób mu zamiast wieńcaG7CCRzucą głwę kata.CZgrzyt łańcuchów i szczęk broni -CGGTo mazur ochoczy.FCOd tej nuty serce rośnieG7I śmieją się oczy.CA gdy tańca czas nadejdzie,CGGNasze kazamatyFWam wybiją takt mazuraG7CCCŁańcuchem o kraty.CGTaki będzie silny, dziarski,CGśe pękną ogniwa,FA nasz mazur kajdaniarskiG7CCPół Polski zaspiewa.CGI po kraju dźwięk przeleciCGJako marsz parady,FW takt mazura pójdzie raźnoG7CLud na barykady.CCGGdy na skoczne te akordyCGWstanie lud nasz cały,FTo najśmielsi poprowadząG7CCRaźny mazur biały.CGI wesołych piosnek dźwiękiCGZ ich ust płyną miłe,Fśe nie zgadniesz, jak bolesneG7CCZgryzoty nie mroczą.CGdy któregoś stryczek zdusi -CGI to bagatela:FBo człek kaŜdy umrzeć musi -G7CGCGwałt rodzi mściciela.


BALLADA O JANKU WIŚNIEWSKIM8-11-2000g-mol -> a-molE A c A A E A c A A c H c d c c H A G#G#E H d H H E H d H H d d d e c A/aChłopcy z Grabówka, chłopcy z Chylonii,/a EDzisiaj milicja uŜyła broni./EDzielnieśmy stali, celnie rzucali,EJanek Wiśniewski padł.G c e c c G c d ee d e f g g g f e d dd e f e e H e d c c c c c d H AG c e c c G c d ee d e f g g g f e d dd e f e e H e d c c c c c d H A/G C CNa drzwiach ponieśli go ŚwiętojańskąCNaprzeciw glinom, naprzeciw tankom.EChłopcy stoczniowcy, pomścijcie druha!F E aJanek Wiśniewski padł./G C CLecą petardy, ścielą się gazy,CNa robotników ścielą się razy,EPadają dzieci, starcy, kobiety,F E aJanek Wiśniewski padł.aGaGaŚPIEWNIK POPULARNY -- 17KAśDY WYROK TWÓJC F CF C G C F GKaŜdy wyrok Twój przyjme twardyPrzed mocą Twoją się ukorzęAle chroń mnie Panie od pogardyOd nienawiści strzeŜ mnie BoŜe.Ach, Tyś jest niezmierzone dobroKtórego nie wyraŜą słowa.Więc od nienawiści obrońI od pogardy mnie zachowaj.Co postanowisz niech się ziści,Niechaj się wola Twoja stanie.Ale zbaw mnie od nienawiściI ocal mnie od pogardy Panie./aJeden zraniony, drugi zabity,/a EKrew się polała grudniowym świtem./ETo władza strzela do robotników.EJanek Wiśniewski padł.a/G C CStoczniowcy Gdyni, stoczniowcy Gdańska,CIdźcie do domu, skończona walka!EŚwiat się dowiedział, nic nie powiedział.F E aJanek Wiśniewski padł./G C CNie płaczcie matki, to nie na darmo!CNad stocznią sztandar z czerwoną kokardąEZa chleb i wolność, i nową PolskęF E aJanek Wiśniewski padł.GaaG/G C CNie płaczcie matki, to nie na darmo!CNad stocznią sztandar z czerwoną kokardąEZa chleb i wolność, i nową PolskęF E aJanek Wiśniewski padł.aG


18MURYe-mole e f#e f#g f#e e e e g f#e f#e e f#e f#g f#e e e e d#c#d#eŚPIEWNIK POPULARNY --e H7 e eOn natchniony i młody był,e e H7Ich nie policzyłby nikt.e H7 e eOn dodawał im pieśnią sił,e H7 eŚpiewał, Ŝe blisko juŜ świt.e H7 e eAŜ zobaczyli ilu ich,e e H7Poczuli siłę i czas,e H7 e eI z pieśnią, Ŝe juŜ blisko świt,e H7 eSzli ulicami miast.e H7 e eŚwiec tysiące palili mu,e e H7Znad głów unosił się dym,a H7 e eŚpiewał, Ŝe czas by runął mur,e H7 eOni śpiewali wraz z nim.f#e H d#f#d#e g f#e H d#f#d#ee f#g a f#a f#h g f#e H d#f#d#ee e H7 eWyrwij murom zęby krat,e e H7 eZerwij kajdany, połam bat,e a eA mury runą, runą, runąe e H7 eI pogrzebią stary świat.e H7 e eZwalali pomniki i rwali bruk...e e H7Ten z nami! Ten przeciw nam!e H7 e eKto sam, ten nasz największy wróg!e H7 eA śpiewak takŜe był same e H7 ePatrzył na równy tłumów marsz,e e H7 eMilczał, wsłuchany w kroków huk,e a eA mury rosły, rosły, rosłye e H7 eŁańcuch kołysał się u nóg.e H7 e eWkrótce na pamięć znali pieśńe e H7Sama melodia bez słówa H7 e eNiosła ze sobą starą treść,e H7 eDreszcze na wskroś serc i dusz.e H7 e eŚpiewali więc, klaskali w rytm,e e H7Jak wystrzał poklask ich brzmiałe H7 e eI ciąŜył łańcuch, zwlekał świt,e H7 eOn wciąŜ śpiewał i grałe e H7 eWyrwij murom zęby krat,e e H7 eZerwij kajdany, połam bat,e a eA mury runą, runą, runąe e H7 eI pogrzebią stary świat.


GAUDEAMUS IGITURc c G c A A A H c d H c e c c G c A A A H c d H c eH c d d e c d d H c d d e c d dc H A f e d c H c c H A f e d g H cC F G7 CGaudeamus igitur, Iuvenes dum sumus;C F G7 CGaudeamus igitur, Iuvenes dum sumus;GPost iucundam iuventutem,GPost molestam senectutem,FCNost habebit humus.F G CNost habebit humus.C F G7 CViva nostra brevis est, Brevi finietur;C F G7 CViva nostra brevis est, Brevi finietur;GVenit mors velociter,GRapid nos atrociter,FCNemini parcetur.F G CNemini parcetur.C F G7 CVivat Academia, Vivant Profesores;C F G7 CVivat Academia, Vivant Profesores;GVivat membrum quodlibet,GVivant membra quaelibet,FCSemper sint in flore.FG CSemper sint in flore.ŚPIEWNIK POPULARNY -- 19KOŃ, SZABELKA I BUTELKAA. PoniedzielskiKoń, szabelka i butelkaTo Polaka miłość wielka.Niech nam Bozia jeszcze zdrówko daI dzieweczkę, co do laseczka szła i szła...CI Polak szedł i sztandar miał,CG7A spod sztandaru wroga grzał,FNie jak inne cudzoziemce,G7CMiał zajęte obie ręce.CZ lewej łyknie, z prawej grzmotnie,A jak mańkut, to odwrotnie.Koń, szabelka i butelkaTo Polaka miłość wielka.Niech nam Bozia jeszcze zdrówko daI dzieweczkę, co do laseczka szła i szła...C F G7 CVivant omnes virgines, Graciles formosae;C F G7 CVivant omnes virgines, Graciles formosae;GVivant et mulieres,GTenerae amabiles,FCBonae laboriosae.FG CBonae laboriosae.C F G7 CVivat et Res Publika Et Qui Illam regit;C F G7 CVivat et Res Publika Et Qui Illam regit;GVivat nostra Civatas,GMaecenatum charitas,FCQui nos hic protegit.F G CQui nos hic protegit.


20KOLĘDY I PIEŚNIWŚRÓD NOCNEJ CISZY7-Kol C-durc d H c G e e f d e c d H c G e e f d ec e c e f d H G c e c e f d H Gc c d d e c c d d cC G7 C G7 C G7 CWśród nocnej ciszy głos się rozchodziC G7 C G7 C G7 CWstańcie pasterze, Bóg się wam rodziC a d G7Czym prędzej się wybierajcieC a d G7Do Betlejem pospieszajcieC G7 CPrzywitać PanaC G7 CPrzywitać PanaC a d G7Czym prędzej się wybierajcieC a d G7Do Betlejem pospieszajcieC G7 CPrzywitać PanaC G7 CPrzywitać PanaC G7 C G7 C G7 CPoszli, znaleźli dzieciątko w ŜłobieC G7 C G7 C G7 CZ wszystkimi znaki danymi sobie:C a d G7Jako Bogu cześć mu daliC a d G7A witając zawołaliC G7 CZ wielkiej radościC G7 CZ wielkiej radościC a d G7Jako Bogu cześć mu daliC a d G7A witając zawołaliC G7 CZ wielkiej radościC G7 CZ wielkiej radościC G7 C G7 C G7 CAch, witaj , Zbawco, z dawna ŜądanyC G7 C G7 C G7 CCztery tysiące lat wyglądany!C a d G7Na Ciebie króle, prorocyC a d G7Czekali, a tyś tej nocyC G7 CNam się objawiłC G7 CNam się objawiłC a d G7Na Ciebie króle, prorocyC a d G7Czekali, a tyś tej nocyC G7 CNam się objawiłC G7 CNam się objawiłŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNIC G7 C G7 C G7 CI my czekamy na Ciebie, Pana,C G7 C G7 C G7 CA skoro przyjdziesz na głos kapłanaC a d G7Padniemy na twarz przed Tobą,C a d G7Wierząc, Ŝeś jest pod osobąC G7 CChleba i winaC G7 CChleba i winaC a d G7Padniemy na twarz przed Tobą,C a d G7Wierząc, Ŝeś jest pod osobąC G7 CChleba i winaC G7 CChleba i winaGDY ŚLICZNA PANNA17-Kol C-durG A H c c d f e d d c G A H c c d f e d d ce d e c d H d c H A G e d e d f e g f e d c d cC F G C d G7 CGdy śliczna Panna Syna kołysała,C F G C d G7 CZ wielkim weselem tak Jemu śpiewała:C a d G7 F CLili, lili laj, moje Dzieciąteczko,C a d C d G7 CLili, lili laj, śliczne Paniąteczko.C F G C d G7 CWszystko stworzenie, śpiewaj Panu swemu,C F G C d G7 CPomóŜ radości wielkiej sercu memu.C a d G7 F CLili, lili laj, wielki Królewiczu,C a d C d G7 CLili, lili laj, niebieski Dziedzicu.C F G C d G7 CSypcie się z nieba, śliczni Aniołowie,C F G C d G7 CŚpiewajcie Panu, niebiescy duchowie.C a d G7 F CLili, lili laj, mój wonny Kwiateczku,C a d C d G7 CLili, lili laj, w ubogim Ŝłobeczku.C F G C d G7 CCicho wietrzyku, cicho południowy,C F G C d G7 CCicho powiewaj, niech śpi Panicz nowyC a d G7 F CLili, lili laj, mój wdzięczny Synaczku,C a d C d G7 CLili, lili laj, miluchny robaczku.C F G C d G7 CŚpijŜe juŜ wdzięcznie, moja perło droga,C F G C d G7 CNiech Ci snu nie rwie Ŝadna przykra trwoga.C a d G7 F CLili, lili laj, mój śliczny Rubinie,C a d C d G7 CLili, lili laj, póki sen nie minie.


BÓG SIĘ RODZI<strong>10</strong>-Kol G-durŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNI 21G g g f# e e e e d c H d g d c H H AG g g f# e e e e d c H d g d c H H Ac A H c d d H d d c A H c d d H d dc A H c d d H d d c A H c d F# A GG a D7Bóg się ro-odzi, moc truchle-eje,G C G D7Pan niebiosów obnaŜony;G a D7Ogień krze-epnie, blask ciemnie-eje,G C G D7Ma granice Nieskończony.D7Wzgardzony, okryty chwałą,D7Śmiertelny, Król nad wiekami!D7 G E7A słowo ciałem się stałoa D7 GI mieszkało między nami.D7Wzgardzony, okryty chwałą,D7Śmiertelny, Król nad wiekami!D7 G E7A słowo ciałem się stałoa D7 GI mieszkało między nami.G a D7W nędznej szo-opie urodzo-ony,G C G D7śłób mu za kolebkę dano;G a D7CóŜ jest, czy-ym był otoczo-ony?G C G D7Bydło, pasterze i siano.D7GGGGGUbodzy, was to spotkałoD7Witać Go przed bogaczami.D7 G E7A słowo ciałem się stałoa D7 GI mieszkało między nami.D7GGUbodzy, was to spotkałoD7Witać Go przed bogaczami.D7 G E7A słowo ciałem się stałoa D7 GI mieszkało między nami.GG a D7Potem i-i króle widzia-aniG C G D7Cisną się między prostotą,G a D7Niosąc da-ary Panu w da-ani:G C G D7Mirę, kadzidło i złoto.D7GBóstwo to razem zmieszałoD7GZ wieśniaczymi ofiarami,D7 G E7A słowo ciałem się stałoa D7 GI mieszkało między nami.D7GBóstwo to razem zmieszałoD7GZ wieśniaczymi ofiarami,D7 G E7A słowo ciałem się stałoa D7 GI mieszkało między nami.G a D7Podnieś rę-ękę, BoŜe Dzie-ecię,G C GD7Błogosław ojczyznę miłąG a D7W dobrych ra-adach, w dobrym by-ycieG C G D7Wspieraj jej siłę swą siłą.D7GDom nasz i majętność całąD7I wszystkie wioski z miastami!D7 G E7A słowo ciałem się stałoa D7 GI mieszkało między nami.D7GGDom nasz i majętność całąD7I wszystkie wioski z miastami!D7 G E7A słowo ciałem się stałoa D7 GI mieszkało między nami.G


22ŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNIDZISIAJ W BETLEJEMPÓJDŹMY WSZYSCY DO STAJENKI30-Kol C-dur20-Kol C-durc c G c d e e d e f g a g f e dc c G c d e e d e f g a g f e dg g f e d c c G c e g g f e d c c G c eg a g f e f g a g f e f g g a g f e d cC G7 C G7Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem,C F C G7Wesoła nowina,C G7 C G7śe Panna czysta, Ŝe Panna czysta,C F C G7Porodziła Syna.GChrystus się rodzi, nas oswobodzi,GCAnieli grają, króle witają,C d C dPasterze śpiewają, bydlęta klękają,C A7 d G7 CCuda, cuda ogłaszają.GChrystus się rodzi, nas oswobodzi,GCAnieli grają, króle witają,C d C dPasterze śpiewają, bydlęta klękają,C A7 d G7 CCuda, cuda ogłaszają.C G7 C G7Maryja Panna, Maryja PannaC F C G7Dzieciątko piastuje,C G7 C G7I Józef Święty, i Józef ŚwiętyC F C G7Ono pielęgnuje.GChrystus się rodzi, nas oswobodzi,GCAnieli grają, króle witają,C d C dPasterze śpiewają, bydlęta klękają,C A7 d G7 CCuda, cuda ogłaszają.GChrystus się rodzi, nas oswobodzi,GCAnieli grają, króle witają,C d C dPasterze śpiewają, bydlęta klękają,C A7 d G7 CCuda, cuda ogłaszają.C G7 C G7Choć w stajeneczce, choć w stajeneczceC F C G7Panna Syna rodzi,C G7 C G7PrzecieŜ on wkrótce, przecieŜ on wkrótce,C F C G7Ludzi oswobodzi.GChrystus się rodzi, nas oswobodzi,GCAnieli grają, króle witają,C d C dPasterze śpiewają, bydlęta klękają,C A7 d G7 CCuda, cuda ogłaszają.GChrystus się rodzi, nas oswobodzi,GCAnieli grają, króle witają,C d C dPasterze śpiewają, bydlęta klękają,C A7 d G7 CCuda, cuda ogłaszają.CCCCCCG A G A G c e c G A G A G c e cf e d d e d c c H H A H c d e ef e d d e d c c H H A H c d c cC G7 CPójdźmy wszyscy do stajenki,C G7 CDo Jezusa i Panienki.F G7 C aPowitajmy MaleńkiegoG7 C A7I Maryję, Matkę Jego.d G7 C aPowitajmy MaleńkiegoG7 F CI Maryję, Matkę Jego.C G7 CWitaj, Jezu ukochany,C G7 COd patryjarchów czekany,F G7 C aOd Proroków ogłoszony,G7 C A7Od narodów upragniony.d G7 C aOd Proroków ogłoszony,G7 F COd narodów upragniony.C G7 CWitaj, Dziecineczko w Ŝłobie,C G7 CWyznajemy Boga w Tobie,F G7 C aCoś się narodził tej nocy,G7 C A7Byś nas wyrwał z czarta mocy.d G7 C aCoś się narodził tej nocy,G7 F CByś nas wyrwał z czarta mocy.


ŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNI 23GDY SIĘ CHRYSTUS RODZI23-Kol G-durd H g e e d H H c A A Gd H g e e d H H c A A GA A c A H H d H A A c A H H d Hd d d e e e f# f# f# g d e c H A GG a DGdy się Chrystus rodziG7 a D GI na świat przychodzi,G a DCiemna noc w jasnościG a D GPromienistej brodzi.D7GAniołowie się radująD7 7 GPod niebiosy wyśpiewują:G C D7„Gloria, gloria, gloriaG C D7 GIn excelsis De-eo!”D7GAniołowie się radująD7 7 GPod niebiosy wyśpiewują:G C D7„Gloria, gloria, gloriaG C D7 GIn excelsis De-eo!”G a DO niebieskie duchyG a D GI posłowie nieba,G a DPowiedzcieŜ wyraźniej,G a D GCo nam czynić trzeba,D7GBo my nic nie pojmujemy,D7GLedwo od strachu ŜyjemyG C D7„Gloria, gloria, gloriaG C D7 GIn excelsis De-eo!”D7GBo my nic nie pojmujemy,D7GLedwo od strachu ŜyjemyG C D7„Gloria, gloria, gloriaG C D7 GIn excelsis De-eo!”G a DMówią do pasterzy,G a D GKtórzy trzód swych strzegli,Ga DAby do BetlejemG a D GCzym prędzej pobiegli,D7GBo się narodził Zbawiciel,D7Wszego świata Odkupiciel.G C D7„Gloria, gloria, gloriaG C D7 GIn excelsis De-eo!”D7GGBo się narodził Zbawiciel,D7Wszego świata Odkupiciel.G C D7„Gloria, gloria, gloriaG C D7 GIn excelsis De-eo!”GGa DIdźcie do BetlejemG a D GGdzie Dziecię zrodzone,Ga DW pieluszki powite,G a D GW Ŝłobie połoŜone,D7GOddajcie Mu pokłon boskiD7GOn osłodzi wasze troskiG C D7„Gloria, gloria, gloriaG C D7 GIn excelsis De-eo!”D7GOddajcie Mu pokłon boskiD7GOn osłodzi wasze troskiG C D7„Gloria, gloria, gloriaG C D7 GIn excelsis De-eo!”


24ŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNIPRZYBIEśELI DO BETLEJEM27-Kol C-durc H c d e d e f g a g c H c d e d e f g a gc’ g g a g f e f f f g f e d e f g e d cC C F CPrzybieŜeli do Betlejem pasterze,CC F CGrając skocznie Dzieciąteczku na lirze:C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C C F COddawali swe ukłony w pokorzeC C F CTobie z seca ochotnego, o BoŜeC A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C C F CAnioł Pański sam ogłosił te dziwyC C F CKtórych oni nie słyszeli, jak Ŝywi.C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C C F CI Anieli gromadami pilnująCC F CPanna czysta wraz z Józefem piastująC A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C C F CPoznali Go Mesyjaszem być prawym,C C F CNarodzonym dzisiaj Panem łaskawymC A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C C F CMy Go takŜe Bogiem, Zbawcą juŜ znamyC C F CI z całego serca wszyscy kochamy.C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C C F COto mu się wół i osioł kłaniają,C C F CTrzej królowie podarunki oddają.C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!C A7 d GChwała na wysokości, chwała na wysokości,C F G C G7 CA pokój na ziemi!


JEZUS MALUSIEŃKI33-Kol e-molg f# e d# e f# H g f# e d# e f# HA H c c H c d d e d c H A A HA H c c H c d d e d c H A A GeH7Jezus MalusieńkieH7LeŜy nagusieńkia D7 G E7Płacze z zimna, nie dała Mua D7 GMatula sukienki.a D7 G E7Płacze z zimna, nie dała Mua D7 GMatula sukienki.eH7Bo uboga była,eH7Rąbek z głowy zdjęłaa D7 G E7W który Dziecię owinąwszya D7 GSiankiem je nakryłaa D7 G E7W który Dziecię owinąwszya D7 GSiankiem je nakryłaeH7Nie ma kolebeczkieH7Ani poduszeczki,a D7 G E7We Ŝłobie Mu połoŜyłaa D7 GSiana pod główeczkia D7 G E7We Ŝłobie Mu połoŜyłaa D7 GSiana pod główeczkieH7Matusia truchleje,eH7Serdeczne łzy leje;a D7 G E7O mój Synu! wola Twoja,a D7 GNie moja się dzieje.a D7 G E7O mój Synu! wola Twoja,a D7 GNie moja się dzieje.eH7Przestań płakać, proszę,eH7Bo Ŝalu nie zniosę.a D7 G E7Dosyć go mam z męki Twojej,a D7 GKtórą w sercu noszę.a D7 G E7Dosyć go mam z męki Twojej,a D7 GKtórą w sercu noszę.eH7Pokłon oddawajmy,eH7Bogiem je wyznajmy,a D7 G E7To Dzieciątko uboŜuchnea D7 GLudziom ogłaszajmya D7 G E7To Dzieciątko uboŜuchnea D7 GLudziom ogłaszajmy.ŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNI 25CICHA NOC36-Kol G-durd e d H d e d H a a f# f# g g de e g f# e d e d H e e g f# e d e d Ha a c’ a f# g h g d H d c A GGCi-icha noc, świę-ęta noc!D7GPokój niesie ludziom wszem,C A7 GA u Ŝłó-óbka Ma-atka ŚwiętaC A7 GCzuwa sa-ama u-uśmiechniętaa D7 G A7Nad Dziecią-ątka sne-emG D7 GNa-ad Dziecią-ątka snemGCi-icha noc, świę-ęta noc!D7GPastuszkowie od swych trzódC A7 GBiegną wie-elce za-adziwieni,C A7 GZa anie-elskim gło-osem pieni,a D7 G A7Gdzie się spe-ełnił cu-ud,G D7 GGdzie-e się spe-ełnił cudGCi-icha noc, świę-ęta noc!D7GNarodzony BoŜy syn,C A7 GPan wielkie-ego ma-ajestatuC A7 GNiesie dzi-iś całe-emu światua D7 G A7Odkupie-enie wi-in,G D7 GO-odkupie-enie win.


26MIZERNA, CICHA39-Kol a-molŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNIW śŁOBIE LEśY58-Kol C-dure e e d d c c c H E A A H c H A e ee e e d d c c c H E A A H c H A Aa d a E7Mizerna, cicha stajenka licha,a d C E7Pełna niebieskiej chwały;a d a E7Oto leŜący, przed nami śpiący,F d a E7 aW promieniach Jezus mały.G G c e d c d e f e f g f e d cG G c e d c d e f e f g f e d cg f e e a g f e f f e d d g f e d ee f g f e d cCG7W Ŝłobie leŜy, któŜ pobieŜyC d G7 CKolędować MałemuCG7Jezusowi Chrystusowi,C d G7 CDziś nam narodzonemua d a E7Nad nim Anieli w locie stanęlia d C E7I pochyleni klęczą;a d a E7Z włosy złotymi, skrzydły białymiF d a E7 aPod malowaną tęczą.a d a E7Radość na ziemi, Pan nad wszystkimia d C E7Roztacza blask poranny;a d a E7Przepaść zawarta, upadek czarta,F d a E7 aZstępuje Pan nad Pany.a d a E7I oto mnodzy ludzie ubodzya d C E7Radzi oglądać Pana;a d a E7Pełni natchnienia, pełni zbawienia,F d a E7 aUpadli na kolanaa d a E7Lulaj Dziecino, lulaj ptaszyno,a d C E7Nasze umiłowanie;a d a E7Gdy się rozbudzi w tej rzeszy ludzi,F d a E7 aZbawienie nam się stanie.CC A7 dPastuszkowie przybywajcie,G7Jemu wdzięcznie przygrywajcie,C F G7 CJako Panu naszemu!G7My zaś sami z piosneczkamiC d G7 CZa wami pospieszymy,CG7A tak Tego MaleńkiegoC d G7 CNiech wszyscy zobaczymy:CC A7 dJak ubogo narodzonyGPłacze w stajni połoŜony,C F G7 CWięc Go dziś ucieszymy.G7Naprzód tedy niechaj wszędyC d G7 CZabrzmi świat w wesołości,CG7śe posłany jest nam danyC d G7 CEmanuel w niskości.CCC A7 dJego tedy przywitajmy,G7Z Aniołami zaśpiewajmy:C F G7 C„Chwała na wysokości!”Ca d a E7Hej! Ludzie prości, Bóg z nami gości,a d C E7Skończony czas niedoli;a d a E7On daje siebie, chwała na niebie,F d a E7 aPokój wam dobrej woli.


LULAJśE JEZUNIU55-Kol G-durŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNI 27H H H d c H c A A c e d H H H d c H c A e c c Hd d g f e e d c c e e d H H H d c H c A d c c HG D7 D7 GLulajŜe, Jezuniu, moja perełko,G D7 D7 GLulaj ulubione me pieścidełko.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G E7 a D7 C GLulajŜe, róŜyczko najozdobniejsza,G E7 a D7 C GLulajŜe lilijko najprzyjemniejsza.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G D7 D7 GZamknijŜe znuŜone płaczem powieczki.G D7 D7 GUtulŜe zmęczone łkaniem usteczki.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G D7 D7 GLulajŜe, przyjemna oczom gwiazdeczko,G D7 D7 GLulaj najśliczniejsze świata słoneczko.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G D7 D7 GLulajŜe, piękniuchny mój aniołeczku,G D7 D7 GLulajŜe wdzięczniuchny świata kwiateczku.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G D7 D7 GDobranoc, wszyscy się spać zabierajcieG D7 D7 GMojego Dzieciątka nie przebudzajcie.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.G C a GLulajŜe, Jezuniu, lulajŜe, lulaj!G D7 D7 GA Ty Go, Matulu, w płaczu utulaj.


28SERDECZNA MATKO180 G-durd d c H H H H A H d c c c H A A e e d c c Hd d d e e f#f# e f# g d g f# e d H e d c A A GŚPIEWNIK POPULARNY -- KOLĘDY I PIEŚNIPIEŚŃG c e d c e e e d c A G G c e d c e e g ge g g e d c e e e d c A G G c e d c e d cGSerdeczna Matko, Opiekunko ludzi,D7Niech Cię płacz sierot, do litości wzbudzi!G C D7 e aWygnańcy Ewy do Ciebie wołamy,C D G E7 a D7 GZlituj się, zlituj, niech się nie tułamy.GDo kogóŜ wzdychać mamy nędzne dziatki?D7Tylko do Ciebie, ukochanej MatkiG C D7 e aU której serce otwarte kaŜdemu,C D G E7 a D7 GA osobliwie nędzą strapionemu.GZasłuŜyliśmy, to prawda, przez złościD7By nas Bóg karał rózgą surowości.G C D7 e aLecz kiedy Ojciec rozgniewany sieczeC D G E7 a D7 GSzczęśliwy, kto się do Matki uciecze.GDla Twego Serca wszystko Bóg uczyni,D7Daruje plagi, choć człowiek zawini.G C D7 e aJak Cię cna Matko, nie kochać serdecznie,C D G E7 a D7 GGdy się skryć moŜem pod Twój płaszcz bezpiecznie?GGDGDDGDCChoć wciąŜ chcę dalej iśćFNiewiele mogę samCWięc wciąŜ podnoszę głosGWołam przyjdź!CCProszę przyjdź i utul mąFOblaną lękiem twarzCNim znów postawię krokCTy przyjdź.CNim noc obudzi dzieńFDotykiem jasnych mgiełCNim świt rozświetli światGPanie przyjdź!CWołam przyjdź, uciesz mój wzrokFPaletą jasnych barwCNim mnie zachwyci światCTy przyjdź.CCI tak poprowadź mniePrzez ścieŜki ludzkich sprawCBądź w dzień radością dniaGW nocy snemFCCCCPomóŜ mi o Panie mójFPoznawać Ŝycia kształtCBym wciąŜ mógł dalej iśćCBym trwałC


PIOSENKI TURYSTYCZNEKRAJOBRAZY/a a dWoła mnie, woła mnie jesieniąE7Wiatr od potonin, od Wetliny,FDęby jak koral się czerwieniąE7W zgubionych listach od dziewczyny.aStromo ścieŜkami pnie się Otryt,E7Swierki w obłoków patrzą lustra,FWrzesień od rannej rosy mokryE7Okrywa pola białą chustą.adaddaŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TURYSTYCZNE 29aLATO PACHNĄCE MIĘTĄ613e d c d d d d c H c c/a d E7 aKonie zielone przebiegły galopem/a H7 E7 aI spod ich kopyt wytrysnęły kwiaty,/a d E7 aśaby w sadzawce rozpaliły ogień/a H7 E7 aNa niebie księŜyc pozapalał gwiazdy./a d G7 CNad brzegiem stawu wsłuchany w krzyk czajek,/A7 d G7 COwiany mocną wonią tataraku/a d E7 aPatrzyłeś w gwiazdy na samym dnie stawu,/a H7 H7 E aMówiłeś do mnie, Ŝe przemija lato.A7dLato pachnące miętą,G7CLato koloru malin,d E7 aLato zielonych lasów,H7 E7 aLato kukułek i czajek.aRwącym strumieniem niebo płynie,E7Przyszłość przeszłości nie pamięta.FPonad drogami i w dolinieE7Echem kołacze się kolęda.addaA7dLato pachnące miętą,G7CLato koloru malin,d E7 a FLato zielonych lasów,H7 E7 aLato kukułek i czajek./a a dWoła mnie, woła mnie jesieniąE7Wiatr od połonin, od Wetliny,FTylko zgubionych listów nie mamE7I chyba nie mam juŜ dziewczyny.ada/a d E7 aKonie zielone przebiegły galopem,/a H7 E7 aPod kopytami zwiędły leśne kwiaty,/a d E7 aśaby w sadzawce wygasiły ogień/a H7 E7 aI ciemne chmury przesłoniły gwiazdy./a d G7 CZnad brzegu stawu daleki wracałeś,/A7 d G7 CA staw zamierał w woni tataraku,/a d E7 aMówiłeś do mnie, daleki i obcy,/a H7 H7 E aśe przeminęło chyba nasze lato.A7dLato pachnące miętą,G7CLato koloru malin,d E7 aLato zielonych lasów,H7 E7 aLato kukułek i czajek.A7dLato pachnące miętą,G7CLato koloru malin,d E7 aLato zielonych lasów,H7 E7 aLato kukułek i czajek.


30LATO, LATO-18-6/95G H d d d c d H GGJuŜ za parę dni, za dni paręGA7 DWeźmiesz plecak swój i gitarę.C G a GPoŜegnania kilka słów, Pitagoras, bądźcie zdrów,DŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TURYSTYCZNED7 GDo widzenia wam, canto, cantare.GG E7 aLato, lato, lato czeka,D7Razem z latem czeka rzeka,G G7 C GRazem z rzeką czeka las,C A7 D7A tam ciągle nie ma nas.G E7 aLato, lato, nie płacz czasem,D7Czekaj z rzeką, czekaj z lasem,G G7 C GW lesie schowaj dla nas chłodny cień.C /A7 D7Przyjedziemy lada dzień.JuŜ za parę dni, za dni paręGGA7 DWeźmiesz plecak swój i gitarę.C G a GPoŜegnania kilka słów, Pitagoras, bądźcie zdrów,DGD7 GDo widzenia wam, canto, cantare.GD7Lato, lato mieszka w drzewach,D7Lato, lato w ptakach śpiewa,G G7 C GSłońcu kaŜe odkryć twarz.C /A7 D7Lato, lato, jak się masz?GLATO Z PTAKAMI ODCHODZI.a C G CLato z ptakami odchodzi,/G C E aWiatr skręca liście w warkocze,a C G CDywanem pokrywa szlaki,/G C E aSzkarłaty wiesza na zboczach.G d GPrzyobleka myśli w kolory,A d AW liści złoto, buków purpurę,G d GPalę w ogniu letnie wspomnienia,A d AIdę, wymachując kosturem.dIdę w górach cieszyć się Ŝyciem,COddać dłoniom halnego włosydW szelest liści wsłuchać się pragnę,a E aW odlatujących ptaków głosy.a C GSłony pot czuję w ustach,/G C E aDzień spracowany ucieka.a C G CAnioł zapala gwiazdy,/G C E aOświetla drogę człowieka.G d GJuŜ niedługo ogień rozpalęA d ANa rozległej górskiej polanie,G d GJuŜ niedługo szałas przytulnyA d Awśród dostojnych buków powstanie.dCIdę w górach cieszyć się Ŝyciem,COddać dłoniom halnego włosydW szelest liści wsłuchać się pragnę,a E aW odlatujących ptaków głosy.GGaaGGGGD7Lato, lato, dam ci róŜę,D7Lato, lato, zostań dłuŜej,G G7 C GZamiast się po krajach włóczyć stuC /A7 D7Lato, lato, zostań tu.JuŜ za parę dni, za dni paręGGA7 DWeźmiesz plecak swój i gitarę.C G a GPoŜegnania kilka słów, Pitagoras, bądźcie zdrów,DD7 GDo widzenia wam, canto, cantare.a C G CLato odchodzi z ptakami/G C E aLecz nie odejdzie tak szybkoa C GCPóki jestem tu z wami/G C E aPóki ktoś mówi mi "Rybko"G d GPotem moŜe przyjść sobie jesieńA d AZabrać słońce, radość, pogodęG d GMnie nie będzie smucić juŜ wrzesieńA d AJa się z wami w góry wybiorędIdę w górach cieszyć się Ŝyciem,COddać dłoniom halnego włosydW szelest liści wsłuchać się pragnę,a E aW odlatujących ptaków głosy.GaG


LEŚNA PIOSENKAJak to miło wędrować z plecakiemDroŜynami z daleka od miast,Gdy piosenką witają nas ptaki,Gdy piosenką rozdzwoni się las.Jak to miło nocować w namiocieI raniutko na jasny wyjść światA tu szumią wysokie paprocieI na liściach wesoło gra wiatrWędrujemy, wędrujemyŚcieŜynami zielonymi czy to słońce, czy to deszcz,Wędrujemy po ojczystej naszej ziemi,By ją zwiedzić wzdłuŜ i wszerz.Jak to miło pod cieniem jarzębinIść na przełaj, to w górę, to w dół,Gęstwę boru przenikać do głębin,Pojąć Ŝycie owadów i pszczół.Zbierać słodkie, pachnące jagody,Poznać kwiaty z zapachów i nazw,Pod drzewami się uczyć przyrody,Gdy gromadą idziemy przez las.Wędrujemy, wędrujemyŚcieŜynami zielonymiCzy to słońce, czy to deszcz,Wędrujemy po ojczystej naszej ziemi,By ją zwiedzić wzdłuŜ i wszerz.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TURYSTYCZNE 31MAZURY498aBłękit jeziora dokoła,dA tam w oddali gdzieś lasdSłońce i przestrzeń nas woła,E7Tutaj więc spędź wolny czas.aaHej, Mazury - jak wy cudne,FGdzie jest taki drugi kraj.dTu zapomnisz chwile trudne,E7aaaadCTu przeŜyjesz Ŝycia maj.aDo namiotu od ogniskaFTrzeba wracac pora, czas,dJuŜ nadchodzi nocka bliska,E7Hej, Mazury, witam was.Chłopak z dziewczyną ze wzgórzadPatrzą na las w głębi wód.dSłońce się w falach zanurza,E7Nadchodzi zmierzch, powiał wiatr.aaHej, Mazury - jak wy cudne,FGdzie jest taki drugi kraj.dTu zapomnisz chwile trudne,E7aadaaCTu przeŜyjesz Ŝycia maj.aDo namiotu od ogniskaFTrzeba wracac pora, czas,dJuŜ nadchodzi nocka bliska,E7Hej, Mazury, witam was.Piękna jest nasza kraina,dDomy bielutkie jak śnieg,dA nad jeziorem dziewczyna,E7Chciałbym z nią przeŜyć choć wiek.aHej, Mazury - jak wy cudne,FGdzie jest taki drugi kraj.dTu zapomnisz chwile trudne,E7aadaadaCaadCCTu przeŜyjesz Ŝycia maj.aDo namiotu od ogniskaFTrzeba wracac pora, czas,dJuŜ nadchodzi nocka bliska,E7Hej, Mazury, witam was.daaCaaaa


32RUDY GOŚĆ - RAJ KOZACZYŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TURYSTYCZNE/a dRudy gość na trąbie graaPieśń stepowąF G7 CA step, szeroki stepA7Umyka mu spod nóg.CdNiebo zaś nad głowąE7Grzbiet napina swój.Da/A7/A7Kozaki, ech junaki,DDziewoje, ech krasiwe,daPiękne i leniwe,dŚpiewają i grają swą pieśń:aO miłości i o dniu,aKtóry przyjdzie.aaF G7 CA stada koni jak wiatrA7dPrzecinają step.CTo jest raj kozaczy,E7To jest nasza pieśń.a/A7/A7aRudy step, a w stepie mgłaaSrebrnolica.F G7 CA step, szeroki step,A7JuŜ umilkł trąby głos.CPłacze krasawica -E7Ktoś odjechał stąd.Dd/A7/A7Kozaki, ech junaki,DDziewoje, ech krasiwe,daaPiękne i leniwe,dŚpiewają i grają swą pieśń:aO miłości i o dniu,aKtóry przyjdzie.aaF G7 CA stada koni jak wiatrA7dPrzecinają step.CTo jest raj kozaczy,E7To jest nasza pieśń.ad/A7/A7/a dDosiadł konia rudy gość,aZabrał trąbę,F G7 CA step, szeroki stepA7Na skrzydłach go niósłCKoń ze złotych strunE7Grzbiet napina swój.ad/A7/A7DKozaki, ech junaki,DDziewoje, ech krasiwe,daPiękne i leniwe,aadŚpiewają i grają swą pieśń:aO miłości i o dniu,aKtóry przyjdzie.F G7 CA stada koni jak wiatrA7dPrzecinają step.CTo jest raj kozaczy,E7To jest nasza pieśń.a/A7/A7


OD TURBACZA92-WP1 d-molŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TURYSTYCZNE 33W GÓRACH132-WP1 G-durd d d e f f f e e g e d d d d e f f f e e g e da a a a g g g g f f f f e e e d d d e f f f e e g e da g f e d c#da g f e d c#ddOd Turbacza wieje wiatr,ANiesie nam tę wieść,dśe tej nocy szczyty gór,AddPokrył biały śnieg.FA w dolinach piękna jesień,dAZłote liście lecą z drzewdOd Turbacza wieje wiatr,ACdNiesie zimny wiew.dd g d A dLa, la, la, la, la, la, lad g d A dLa, la, la, la, la, la, laZima białym płaszczem swymAdJuŜ okryła Tatry,dMgła zabrała słońcu blask,AdWieją zimne wiatry.FA w dolinach piękna jesień,dAZłote liście lecą z drzewdOd Zawratu wieje wiatr,ACdNiesie zimny wiew.dd g d A dLa, la, la, la, la, la, lad g d A dLa, la, la, la, la, la, laHej, dziewczyno, nie smuć sięAW ten jesienny czas,dPrzywróć oczom blask.AddPokrył biały śnieg.d d d d e f f e e f#f#f#g a e dh h h a a a e e e e c’ h a a gG G7 CW górach jest wszystko co kocham,DI wszystkie wiersze są w bukach,G G7 CZawsze kiedy tam wracamDBiorą mnie klony za wnuka.G G7 CGGZawsze kiedy tam wracamDSiedzę na ławce z księŜycem,G G7 CI szumią brzóz kropidła,DGGDalekie miasta są niczym.G G7 CJa się tam urodziłem (w piśmie)DJa wszystko górom zapisałem (czarnym)G G7 CJeden znam tylko SynajDNa lasce z jałowca wsparty.GGG G7 CI czerwień kalin jak cyrylica (piszę)DI na trąbitach jesieni głosi bór,G G7 Cśe jedna jest tylko mądrośćDGDzieło zdjęte z gór.GFTo nic, Ŝe na szczytach zima,dACA w dolinach jesień juŜ,dUśmiech twój przemieni wszystko,AWiosnę sercom wróci znów.dd g d A dLa, la, la, la, la, la, lad g d A dLa, la, la, la, la, la, la


34ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI HARCERSKIEPIOSENKI HARCERSKIEJABŁONIE56-WP1 G-durDALEJ, WESOŁO276;505;608d H d H d d c A c A c A c c Hd g g a g f# e e d d h a gd d H d d c d d f# f# e e d d c c H e dd d H d d c d d f# f# e e d d h a gCDalej, wesoło, niech popłynie gromki śpiew,FNiech stutysięcznym echem zabrzmi pośród drzew.CNiech spędzi z czota wszelki smutek, wszelki cień,G7Wszak słoneczny mamy dzień.CCTra la la la la la la laFW sercu radość się rozpala.CTra la la la la la la la,G7chcemy słońca, chcemy Ŝyć.Harce, wycieczki, obozowych przeŜyć moc,FPiosnki gorące, mknące, jak kamyki z proc,CSerca, złączone bratrtich uczuć cudną grąG7Pozdrowienia ku nam ślą.CCTra la la la la la la laFW sercu radość się rozpala.CTra la la la la la la la,G7chcemy słońca, chcemy Ŝyć.CRaźno harcerze maszerują: raz, dwa, trzy,FPręŜne ich stopy krzeszą w marszu lotne skry.CIdą zdobywać zbrojni w oczu blask i stal,G7Lśniącą słońcem światów dal.CTra la la la la la la laFW sercu radość się rozpala.CTra la la la la la la la,G7chcemy słońca, chcemy Ŝyć.CCCCCCCCCCCGD7I znów zakwitły jabłonie,D7GZielenią pokrył się gaj.GŚwiat w blaskach słońca tonie,D7GPo łąkach chodzi maj.GCD7Tra, la, la, tra, la, la,D7Tra, la la, la, la, la, la, la, la, la, la,GD7Tra, la, la, tra, la, la,D7Tra, la la, la, la, la, la, la, la.GD7Skowronka piosenka płynie,D7Kukułka kuka wśród drzew,GCGdzieś z góry ku dolinieD7GDzieczęcy płynie śpiew.GGD7Tra, la, la, tra, la, la,D7Tra, la la, la, la, la, la, la, la, la, la,GD7Tra, la, la, tra, la, la,D7Tra, la la, la, la, la, la, la, la.GD7Hop, hop – zawołaj radośnie,D7GHop, hop – odpowie ci las,GCO słońcu i o wiośnieD7GŚpiewajmy wszyscy wraz.GD7Tra, la, la, tra, la, la,D7Tra, la la, la, la, la, la, la, la, la, la,GD7Tra, la, la, tra, la, la,D7Tra, la la, la, la, la, la, la, la.GGGGGG


CYGANSKA BALLADA63;424; 16-8/96ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI HARCERSKIE 35a d a dCzy słońce na niebie, czy wieczór zapada,aWędruje po świecie cygańska ballada.a C d aI śpiewa harcerzom w zielonych dąbrowachE E7 aJak dobrze z balladą wędrować.E7d G d aA-a-a-a-a-a-a-aE E7 aJak dobrze z balladą wędrować.a d a dNiejeden próbował namówić balladę,aE7By poszła do miasta i wzięta posadę,a C d aśe tam ją czekają przyjęcia i bale,E E7 aA tutaj marnuje swój talent.d G d aA-a-a-a-a-a-a-aE E7 aA tutaj marnuje swój talent.a d a dUsiądzie ballada przy ogniu wędrowcaaI wrzuci do ognia gałązkę jałowca.a C d aKto raz się zachłysnął podobnym zapachem,E E7 aTen nigdy nie uśnie pod dachem.E7d G d aA-a-a-a-a-a-a-aE E7 aTen nigdy nie uśnie pod dachem.a d a dZaśmiała się lekko cygańska ballada,aNie dla niej kariera, nie dla niej estrada,a C d aBo w mieście balladom jest duszno i obco,E E7 aI któŜ by zaśpiewał wędrowcom?E7d G d aA-a-a-a-a-a-a-aE E7 aI któŜ by zaśpiewał wędrowcom?a d a dWędruje ballada bez płaszcza i boso,aE7Zasypia z księŜycem, a budzi się z rosą.a C d aI doli cygańskiej na Ŝadną nie zmieniE E7 aMelodia szerokich przestrzeni.d G d aA-a-a-a-a-a-a-aE E7 aMelodia szerokich przestrzeni.a d a dI poszła ballada na wieczną włóczęgęaI śpiewa wędrowcom cygańską piosenkę.a C d aWieczorem pod jednym sypiają namiotemE E7 aI nigdy nie przyjdą z powrotemE7d G d aA-a-a-a-a-a-a-aE E7 aI nigdy nie przyjdą z powrotem.a d a dSą inne piosenki, dźwięczące jak młoty,aE7Wesołe melodie codziennej roboty,a C d aA ona jest ptakiem, a ona jest wiatrem,E E7 aCygańską tęsknotą za światem.d G d aA-a-a-a-a-a-a-aE E7 aCygańską tęsknotą za światem.a d a dA kiedy harcerze do miasta odjadą,aE7Zostawią cię w lesie, cygańska ballado.a C d aI moŜe po roku pod starym namiotemE E7 aOdnajdą balladę z powrotem.d G d aA-a-a-a-a-a-a-aE E7 aOdnajdą balladę z powrotem.


36HARCERKA I HARCERZaCzerwona róŜa, biały kwiat, tarara,aCzerwona róŜa, biały kwiat.aWędruj, harcerko, harcerko, wędruj,aWędruj, harcerko, ze mną w świat.aA jakŜe ja mam wędrować, tarara,aA jakŜe ja mam wędrować?aBędą się ludzie, ludzie się będą,aBędą się ludzie dziwować.aA niech się ludzie dziwują, tarara,aA niech się ludzie dziwują.aHarcerz z harcerką, z harcerką harcerz,aHarcerz z harcerką wędrują.aZawędrowali w ciemny las, tarara,aZawędrowali w ciemny las.aTutaj, harcerko, harcerko, tutaj,aTutaj, harcerko, obóz nasz.aA kto nas tutaj obudzi, tarara,aA kto nas tutaj obudzi,aKiedy daleko, daleko kiedy,aKiedy daleko od ludzi?aObudzi nas tu ptaszyna, tarara,aObudzi nas tu ptaszyna,aKiedy wybije, wybije kiedy,aKiedy wybije godzina.aGodzina bije raz, dwa, trzy, tarara,aGodzina bije raz, dwa, trzy.aWstawaj, harcerko, harcerko, wstawaj,aWstawaj, harcerko, do pracy.aHarcerka wstawać nie chciała, tarara,aHarcerka wstawać nie chciała,aAle rozkazów, rozkazów ale,aAle rozkazów słuchała.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI HARCERSKIEJAK DOBRZE NAMa86;6<strong>10</strong>Jak dobrze nam zdobywać góryE7I młodą piersią chłonąć wiatr,A7PręŜnymi stopy deptać chmuryE7I palce ranić ostrzem Tatr.aaaMieć w uszach szum, strumieni śpiewE7A w Ŝyłach roztętnioną krew.aE7HejŜe hej, hejŜe ha,dE7śyjmy więc, póki czas,aBo kto wie, bo kto wie,E7Kiedy znowu ujrzę was.Jak dobrze nam głęboką nocąE7Wędrować jasną wstęgą szos,A7Patrzeć, jak gwiazdy niebo złocąE7I czekać, co przyniesie los.aaaMieć w uszach szum, strumieni śpiewE7A w Ŝyłach roztętnioną krew.aE7HejŜe hej, hejŜe ha,dadaE7śyjmy więc, póki czas,aBo kto wie, bo kto wie,E7Kiedy znowu ujrzę was.Jak dobrze nam po wielkich szczytachE7Wracać w doliny, progi swe,A7Przyjaciół jasne twarze witać,E7O, młoda duszo, raduj się!aaMieć w uszach szum, strumieni śpiewE7A w Ŝyłach roztętnioną krew.aE7HejŜe hej, hejŜe ha,daddadE7śyjmy więc, póki czas,aBo kto wie, bo kto wie,E7Kiedy znowu ujrzę was.. .Jak dobrze nam tak przy ogniskuE7Tęczową wstęgę marzeń snućA7Patrzeć jak w niebo iskra tryskaE7I wokół siebie przyjaźń czućaMieć w oczach blask i ognia ŜarE7A w duszy mieć młodości czar.aE7HejŜe hej, hejŜe ha,......daaaaadddddaaadadddd


OBOZOWE TANGO<strong>10</strong>0;266;615ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI HARCERSKIE 37PŁONIE OGNISKO I SZUMIĄ KNIEJE61;407;533;616/a a dObozowe tango śpiewam dla ciebie,aWiatr je niesie, las kołyszeE7Do snu dziewczę me.aŚpij, moja kochana i czekaj na mnie,aMóŜe, gdy się obóz skończy,E7Znów spotkamy się.aaaG7I choć nas dzieliCMoŜe tysiące wiosek i mil,dNie zapominajG7Razem spędzonych chwil.E7Tę leśną serenadędŚpiewam dla ciebie,G7C7Obozowe tango, któred E7 aZnów połączy nas.aCdd e f g f e f e d A c# d e A f e dd e f g f e f e d A c# d e b a c# dd A7 dPłonie ognisko i szumią knieje,A7DruŜynowy jest wśród nas,d A7 dOpowiada starodawne dzieje,g A7 d /C7Bohaterski wskrzesza czas.f g a a b a g f a ge f g g a g f e g fd e f g f e f e d Ac# d e b a c# dFdC7O rycerstwie spod kresowych stanic,A7O obrońcach naszych polskich granicg A7 dA ponad nami wiatr szumny wiejeg A7 dI dębowy huczy las.daCzy pamiętasz, druhno, jak przy ogniskuaW ciemnym lesie, na polanieE7aSpotkaliśmy się.aLas nam szumiał rzewnie, byłaś tak blisko.aSerca nasze z Ŝarem iskierE7aPołączyły się.aG7I choć nas dzieliCMoŜe tysiące wiosek i mil,dNie zapominajG7Razem spędzonych chwil.E7Tę leśną serenadędŚpiewam dla ciebie,G7C7Obozowe tango, któred E7 aZnów połączy nas.aCddd A7 dJuŜ do odwrotu głos trąbki wzywa,A7Alarmując ze wszech stron.d A7 dStaje wiara w ordynku szczęśliwa,g A7 d /C7Serca biją w zgodny ton.FdC7KaŜda twarz się uniesieniem płoni,A7KaŜdy laskę krzepko dzierŜy w dłoni,g A7 dA z młodzieńczej się piersi wyrywag A7 dPieśń potęŜna, pieśń jak dzwon.d


38ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI HARCERSKIEPŁONIE OGNISKO W LESIESTOKROTKA<strong>10</strong>8;6174<strong>10</strong>;509;609CCPłonie ognisko w lesie,d G7 CWiatr smętna piosnkę niesie,CPrzy ogniu zaś druŜynad G7 CGawędę rozpoczyna.CCzuj, czuj, czuwaj, czuj, czuj, czuwaj,d G7 CRozlega się dokoła.CCzuj, czuj, czuwaj, czuj, czuj, czuwaj,d G7 CRadosne echo woła.CPrzestańcie się juŜ bawićd G7 CI czas swój mamotrawić,CNiech kaŜdy z was się szczerzed G7 CDo pracy swej zabierze.CTak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak,d G7 CDo pracy swej zabierze.CTak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak,d G7 CDo pracy swej zabierze.GGdzie strumyk płynie z wolna,D7Rozsiewa zioła maj,C D7 CStokrotka rosła polna,G C GA nad nią szumiał gaj.C D7 H7 A7Stokrotka rosła polna,A7 D7 GA nad nią szumiał gaj.G"W tym lesie tak ponuro,D7śe aŜ przeraŜa mnie,C D7 CPtaszęta za wysoko,G C GA mnie samotnej źle".C D7 H7 A7Ptaszęta za wysoko,A7 D7 GA mnie samotnej źle".GWtem harcerz ją spotyka:D7"Stokrotko, witam cię,C D7 CTwój urok mnie zachwyca,G C GCzy chcesz być mą, czy nie?"C D7 H7 A7Twój urok mnie zachwyca,A7 D7 GCzy chcesz być mą, czy nie?"CWiatr w lesie cicho gwarzy.d G7 CŚpią wszyscy oprócz straŜy,CA ponad śpiące głowyd G7 CRozlega się krzyk sowy.CPuchu, puchu, puchu, puchu.d G7 CRozlega się krzyk sowy.CPuchu, puchu, puchu, puchu.d G7 CRozlega się krzyk sowy.GStokrotka się zgodziłaD7I poszli w ciemny las,C D7 CA harcerz taki gapa,G C Gśe aŜ w pokrzywy wlazł.C D7 H7 A7A harcerz taki gapa,A7 D7 Gśe aŜ w pokrzywy wlazł.GA ona, ona, ona,D7CóŜ, biedna, robić ma?C D7 CNad gapą pochylonaG C GI śmieje się: cha! cha!C D7 H7 A7Nad gapą pochylonaA7 D7 GI śmieje się: cha! cha!


WSZYSTKO, CO NASZE, POLSCEODDAMYŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI HARCERSKIE 39ACH JAK PRZYJEMNIE2-3/96CWszystko, co nasze, Polsce oddamy,GW niej tylko Ŝycie, więc idziem Ŝyć!CŚwity się bielą, otwórzmy bramy,GHasło wydane: wstań, w słońce idź!CG7Ramię pręŜ, słabość krusz,FGDucha tęŜ, Ojczyźnie miłej słuŜ!CG7Na jej zew w bój czy trudFGPójdzie rad harcerzy polskich lud,GCHarcerzy polskich lud.CCGDJak moŜna się nudzićGDJak moŜna marudzić,eśe świat jest smutny, Ŝe jest źle,DD7Nie rozumiem, nieGDJak moŜna faktycznie,GNa świecie jest ślicznie,G e h DNiech ten co gdera, przyjdzie tu,DD7DA ja powiem mu, tak:hCUrojeń chwile, skrzydła motyleGOdrzućmy precz, jak pusty Ŝart.CUsilna praca niech nas wzbogacaGA kaŜdy z nas niech zdobędzie hart.CG7Ramię pręŜ, słabość krusz,FGDucha tęŜ, Ojczyźnie miłej słuŜ!CG7Na jej zew w bój czy trudFGPójdzie rad harcerzy polskich lud,GCHarcerzy polskich lud.CCGAch jak przyjemnieaKołysać się wśród fal,DGdy szumi, szumi wodaG D7I płynie sobie w dalGAch jak przyjemnieaRadosny płynie śpiewDśe szumi, szumi wodaG F#7I młoda szumi krewCCzynem bogaci, myślą skrzydlaciGZ płomiennych serc więc uczyńmy grot.CNaprzód wytrwale, śmiało, zuchwaleGW podniebne szlaki skierujmy lot.CG7Ramię pręŜ, słabość krusz,FGDucha tęŜ, Ojczyźnie miłej słuŜ!CG7Na jej zew w bój czy trudFGPójdzie rad harcerzy polskich lud,GCHarcerzy polskich lud.CChE7I tak uroczo, tak ochoczoF#7 hSerce bije w taktDGdy jest pogoda, szumi wodaA D D7Tak nam mało brak do szczęściaGAch jak przyjemnieaKołysać się wśród fal,DGdy szumi, szumi wodaG D7I płynie sobie w dalGAch jak przyjemnieaRadosny płynie śpiewDśe szumi, szumi wodaGI młoda szumi krewe


40BANDA73;583ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI HARCERSKIEWYPALIŁO SIĘ OGNISKOGPrecz smutki, niech zginą,D7Wspomnienia niechaj płyną,D7Obsiądźmy ogień wkołoGZ piosenką wesołą.GUśmiechnij się jasnoD7Wnet wszystkie troski zgasną,D7Podajmy sobie ręceGW piosence, w piosence.aEWypaliło się ogniskoE7Siwy popiół ostygł juŜaCiemne chmury płyną niskoa E aDo minionych tęsknię burz.aCiemne chmury płyną niskoa E aDo minionych tęsknię burz.addaBo w naszej ferajnie przyjęte jestGZabawić się fajnie i śpiewać teŜ.D7I zawsze mamy chęć na szał,D7 G /D7Byleby śpiew wesoło brzmiał.GD7Bando, bando, rozstania nadszedł juŜ czas,D7Bando, bando, na zawsze złączyłaś nas,G G7 CBando, bando, bez ciebie smutno i źlea D7 GPoŜegnania to nie dla nas, o nie!G D7 GWkrótce znów spotkamy się.GaByłaś wtedy przy mnie bliskoE7Błyskawico moich dniaRozpalałaś wokół wszystkoa E aI był ogień i był dymaRozpalałaś wokół wszystkoa E aI był ogień i był dymaddEGNa Ŝal nas nie bierzcie,D7Bo dosyć smutku w mieście.D7Niech Ŝyje nasza banda,GA reszta - karamba!GNam smutków nie trzebaD7I gwiazdy z mgiełką niebaD7Nad nami niechaj płyną,GNiech płyną, niech płyną,aByłaś jak radości iskraE7EMoja smagła, moja złaaNie rozpalę juŜ ogniskaa E aCygan jest na świecie samaNie rozpalę juŜ ogniskaa E aCygan jest na świecie samddaaBo w naszej ferajnie przyjęte jestGZabawić się fajnie i śpiewać teŜ.D7D7I w tym jest właśnie cała rzeczD7 G /D7śe wszystkie smutki idą precz.GD7Jesień, jesień, na polach rozwiesza mgłyD7Wrzesień, wrzesień, kasztany sypie jak łzy.G G7 CZaśpiewał ptak wtulony w słoneczny krąg,a D7 GJakiś motyw gra cichutko, cyt, cyt,G D7 GPosłuchajcie! Tak, to on.G


PIOSENKI WOJSKOWEŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 41CZTEREJ PANCERNI I PIES-8-12/95BIAŁY KRZYś-4-11/94dG7Gdy zapłonął nagle świat,C d a E7 a /A7BezdroŜami szli przez śpiący las.dG7Równym rytmem młodych sercC d a E7 aNiespokojne dni odmierzał czas.dG7Gdzieś pozostał ognisk dymC d a E7 a /A7Dróg przebytych kurz, cień siwej mgły.dG7Tylko w polu biały krzyŜC d a E7 aNie pamięta juŜ, kto pod nim śpi.a G a /GNa łąkach kaczeńce,C D CA na niebie wiatr,/a GA my na wojenceF G aOglądamy świat.aC D aNa łąki wrócimy,ah7Tylko załatwimyah7Parę waŜnych spraw.a C D aMoŜe nie ci sami,a a6 eWrócimy do mamyH7I do szkolnych ław.edG7Jak myśl sprzed lat,CA7Jak wspomnień ślad,dG7Wraca dziśCE7Pamięć o tych, których nie ma.a G a /GDeszcze niespokojneC D CPotargały sad,/a GA my na tej wojnieF G aŁadnych parę lat.dG7śegnał ich wieczorny mrok,C d a E7 a /A7Gdy ruszali w bój, gdy cichła pieśń.dG7Szli, by walczyć o twój domC d a E7 aWśród zielonych pól o nowy dzień!dG7Lecz nie wszystkim pomógł losC d a E7 a /A7Wrócić z leśnych dróg gdy kwitły bzy. .dG7W szczerym polu biały krzyŜC d a E7 aNie pamięta juŜ, kto pod nim śpi.dG7Jak myśl sprzed lat,CA7Jak wspomnień ślad,dG7Wraca dziśCE7Pamięć o tych, których nie ma.aC D aDo domu wrócimy,ah7W piecu napalimy,ah7Nakarmimy psa.aC D aPrzed nocą zdąŜymy,a a6 eTylko zwycięŜymy,H7eA to waŜna gra.a G a /GNa niebie obłoki,C D CPo wsiach pełno bzu./a GGdzieŜ ten świat daleki,F G aPełen dobrych snów!a C D aPowrócimy wierni,ah7My, czterej pancerni,ah7Rudy" i nasz pies..a C D aMy, czterej pancerni,a a6 ePowrócimy wierni,H7ePo wiosenny bez.


42CZERWONE MAKIA-dur/a-molE AA H c# e g# f# e c# e e e a e c# HF# H H c# H g# f# f# e e e# g# f# d c#E A A H c# e g# f# e c# e e e a h c'# hf# h h h h a f# a e e f# f# g# a g# a hACzy widzisz te gruzy na szczycie?ATam wróg twój się ukrył jak szczur.hE7Musicie, musicie, musicieE7Za kark wziąć i strącić go z chmur.AI poszli szaleni, zaŜarci,A A7 D6I poszli zabijać i mścićh H7 AI poszli jak zawsze uparci,H H7 EJak zawsze za honor się bić.c c d e e e c' h c' h a c d e e e e a a HH c d d d g f g f e g f e e e e H d cc c d e e e c' h c' h a c d e e e e a g ff f g a a a a g f e e e e f f# f# f# g# g# a h aŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWEAhARunęli przez ogień, straceńcy,ANiejeden z nich dostał i padł,hE7Jak ci z Somosierry szaleńcy,E7Jak ci spod Rokitny sprzed lat.ARunęli impetem szalonymA A7 D6I doszli. I udał się szturm.h H7 AI sztandar swój biało-czerwonyH H7 EZatknęli na gruzach wśród chmur.aCzerwone maki na Monte Cassinoa A7 dZamiast rosy piły polską krew.GPo tych makach szedł Ŝołnierz i ginął,E7Lecz od śmierci silniejszy był gniew.a E7 aPrzejdą lata i wieki przeminą,a A7 dPozostaną ślady dawnych dnidhI tylko maki na Monte CassinoH E7 aCzerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosły krwi.AaCaaCzerwone maki na Monte Cassinoa A7 dZamiast rosy piły polską krew.GPo tych makach szedł Ŝołnierz i ginął,E7Lecz od śmierci silniejszy był gniew.a E7 aPrzejdą lata i wieki przeminą,a A7 dPozostaną ślady dawnych dnidI tylko maki na Monte CassinoH E7 aCzerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosły krwi.aCaACzy widzisz ten rząd białych krzyŜy?ATam Polak z honorem brał ślub.hE7Idź naprzód, im dalej, im wyŜej,E7Tym więcej ich znajdziesz u stóp.ATa ziemia do Polski naleŜy,AD6Choć Polska daleko jest stądh H7 ABo wolność krzyŜami się mierzy,H H7 EHistoria ten jeden ma błąd.hAaCzerwone maki na Monte Cassinoa A7 dZamiast rosy piły polską krew.GPo tych makach szedł Ŝołnierz i ginął,E7Lecz od śmierci silniejszy był gniew.a E7 aPrzejdą lata i wieki przeminą,a A7 dPozostaną ślady dawnych dnidI tylko maki na Monte CassinoH E7 aCzerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosły krwi.aCa


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 43DESZCZ, JESIENNY DESZCZDROGA506;639GDeszcz, jesienny deszczCGSmutne pieśni gra,D7GMokną na nim karabiny,D7GHełmy kryje rdza.CGNieś po błocie w dal,CW zapłakany świat,a D7 G ePrzemoczone pod plecakiema D7 GOsiemnaście lat.GGdzieś daleko stądCGNoc zapada znów,D7Ciemna główka twej dziewczynyD7GChyli się do snu.GCGGGMoŜe właśnie dziśCGPatrzy w mroczną mgłęa D7 G eI modlitwą prosi Boga,a D7 GBy zachował cię.Deszcz, jesienny deszczCGBębni w hełmu stal,D7Idziesz, młody Ŝołnierzyku,D7GGGdzieś w nieznaną dal.CGMoŜe jednak BógCDa, Ŝe wrócisz znów,a D7 G eBędziesz tulił ciemną główkęa D7 GMiłej twej do snu.GadEch, ta drogaG7CTonie we mgłach.aZnowu chłód i trwoga,EaI burzanu krzak.adNie odgadniesz,G7CJaki twój los:aMoŜe w piach upadniesz,EadJak podcięty kłos.aG7dKurz się kłębi pod butami,G7CStepami, polami,G7CA dokoła hula płomieńG7CI kul słychać gwizd.dEch, ta drogaG7CTonie we mgłach.aZnowu chłód i trwoga,EaI burzanu krzak.adWron krakanieG7COzwie się znów.addKryje się w burzanieEaPrzyjaciela grób.aG7Ech, ta droga wciąŜ się dłuŜyG7CI kurzy, i chmurzy,G7CA dokoła dymią stepy,G7CNieznany ten kraj.dEch, ta drogaG7CTonie we mgłach.aZnowu chłód i trwoga,EaI burzartu krzak.dCCadŚnieg, czy wichry,G7CStepy, czy łan,adJuŜ tej drogi, bracia,ENie zapomnieć nam.a


44DZIŚ DO CIEBIE PRZYJŚĆ NIEMOGĘ507;642ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWEHEJ, HEJ UŁANI, MALOWANE DZIECI122;168;652aDziś do ciebie przyjść nie mogę,E7Zaraz idę w nocy mrok,E7Nie wyglądaj za mną oknem,aW mgle utonie próŜno wzrok.aPo coŜ ci, kochanie, wiedziec,A7dśe do lasu idę spać.dDłuŜej tu nie mogę siedziećE7 a /A7Na mnie czeka leśna brać.dDłuŜej tu nie mogę siedziećE7Na mnie czeka leśna brać.aKsięŜyc zaszedł hen, za lasem,E7We wsi gdzieś szczekają psy,E7A nie pomyśl sobie czasem,aśe do innej tęskno mi.aKiedy wrócę znów do ciebieA7MoŜe w dzień, a moŜe w noc,dDobrze będzie nam jak w niebie,E7 a /A7Pocałunków dasz mi moc.dDobrze będzie nam jak w niebie,E7Pocałunków dasz mi moc.aGdy nie wrócę, niechaj z wiosnąE7Rolę moją sieje brat.E7Kości moje mchem porosnąaI uŜyźnią ziemi szmat.aW pole wyjdź pewnego rankaA7Na snop Ŝyta dłonie złóŜdI ucałuj jak kochanka,E7 a /A7Ja Ŝyć będę w kłosach zbóŜ.dI ucałuj jak kochanka,E7Ja Ŝyć będę w kłosach zbóŜ.,aaaadaaadaaa E aUłani, ułani, malowane dzieci,a E aNiejedna panienka za wami poleci.G C G CHej, hej, ułani, malowane dzieci,a E aNiejedna panienka za wami poleci.a E aNiejedna panienka i niejedna wdowa,a E aZobaczy ułana kochać by gotowa.G C G CHej, hej, ułani, malowane dzieci,a E aI nie jedna wdowa za wami poleci.a E aNie ma takiej wioski, nie ma takiej chatki,a E aGdzieby nie kochały ułana męŜatki.G C G CHej, hej, ułani, nie ma takiej chatki,a E aGdzieby nie kochały ułana męŜatki.a E aKochają i panny, ale bardziej skryciea E aWszystkie dla ułanów oddałyby Ŝycie.G C G CHej, hej, ułani, panny bardziej skryciea E aWszystkie dla ułanów oddałyby Ŝycie.a E aJedzie ułan, jedzie, szablą pobrzękuje,a E aUciekaj dziewczyno, bo cię pocałuje.G C G CHej jedzie ułan, szablą pobrzękuje,a E aUciekaj dziewczyno, bo cię pocałuje.a E aA niech pocałuje, nikt mu nie zabrania,a E aWszak on swoją piersią Ojczyznę zasłania.G C G CHej, ułan dziarski, nigdy się nie słania,a E aCzasem szablą musi władać do świtania.a E aBabcia umierała, jeszcze się pytała:a E aCzy na tamtym swiecie, ułani, będziecie?"G C G CHej, hej, ułani, malowane dzieci,a E aCzy na tamtym swiecie, ułani, będziecie?"a E aBo u nas ułanów to taka ochotaa E aLepszy wąs ułański niz cała piechota.a E aHej u ułanów to taka ochotaa E aLepszy wąs ułański niz cała piechota.


JAK TO NA WOJENCE ŁADNIE641ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 45G7CJak to na wojence ładnie,G7Jak to na wojence ładnie,G7 C G7Kiedy ułan z konia spadnie,G7Kiedy ułan z konia spadnieCG7A za jego krwawe rany,G7A za jego krwawe rany,G7 C G7Dołek w ziemi wykopany,G7Dołek w ziemi wykopany.CCG7Koledzy go nie ratują,G7Koledzy go nie ratują,G7 C G7Jeszcze końmi go tratują,G7Jeszcze końmi go tratują.CCG7Tylko grudy zaburczały,G7Tylko grudy zaburczały,G7 C G7Chorągiewki zafurczały,G7CCChorągiewki zafurczały.G7CRotmistrz z listy go wymaŜe,G7Rotmistrz z listy gowymaŜeG7 C G7Wachmistrz trumnę zrobić kaŜe,G7Wachmistrz trumnę zrobić kaŜeCG7Gdy juŜ my go pochowali,G7Gdy juŜ my go pochowali,G7 C G7Trzy razy mu ognia dali,G7CCTrzy razy mu ognia dali.G7CA za jego trudy, prace,G7A za jego trudy, prace,G7 C G7Hejnał zagrają trębacze,G7CHejnał zagrają trębacze.G7Requiescat mu zaśpiewali,G7Requiescat mu zaśpiewali,G7 C G7I pikiety rozstawili,G7CCI pikiety rozstawili.G7CA za jego młode lata,G7A za jego młode lataG7 C G7Trąbka zagra tra ta ta ta,G7Trąbka zagra tra ta ta taCG7Śpij kolego twarde łoŜe,G7Śpij kolego twarde łoŜe,G7 C G7Zobaczym się jutro moŜe,G7Zobaczym się jutro moŜe.CCG7CA za jego trudy, znoje,G7A za jego trudy, znoje,G7 C G7Wysrzelą mu trzy naboje,G7Wysrzelą mu trzy naboje.CG7CŚpij kolego, bo na wojnie,G7Śpij kolego, bo na wojnie,G7 C G7Tylko w grobie jest spokojnie,G7Tylko w grobie jest spokojnie.CG7CA za jego trudy, lata,G7A za jego trudy, lata,G7 C G7Da ognia mu cała rota,G7CDa ognia mu cała rota.G7CŚpij kolego w ciemnym grobie,G7Śpij kolego w ciemnym grobieG7 C G7Niech się Polska przyśni tobie,G7Niech się Polska przyśni tobie.C


46NA STRAśNLCYŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWECG7Tam za górą jest granicaG7Przy granicy jest straŜnica,dA w straŜnicy, do swej lubej,E7Cśołnierz pisał list.CCaG7Tego listu wszystkie treściG7W swej piosence Ŝołnierz zmieściłdI powstała ta piosenka,E7aCKtórej refren brzmi:CHen, daleko, za mgłąCJest rodzinny mój dom.G7CTam dziewczyna ma śpiG7W swej rodzinnej wsi.CGwiazdy gaszą swój blask,CBo juŜ budzi się brzask.G7Gdy ty śpisz, kraju strzeŜe ktoś tu,G7By cię nikt nie zbudził ze snu.CCG7Piosnka wnet się spodobała,G7Zna ją juŜ kompania cała,dNa granicy, przy straŜnicy,E7CZna ją kaŜdy ptak.CaG7A gdy noc zapada głucha,G7Często nawet księŜyc słucha,dJak po słuŜbie gdzieś samotnieE7Cśołnierz nuci tak:CHen, daleko, za mgłąCJest rodzinny mój dom.G7CCaCTam dziewczyna ma śpiG7W swej rodzinnej wsi.CGwiazdy gaszą swój blask,CBo juŜ budzi się brzask.G7Gdy ty śpisz, kraju strzeŜe ktoś tu,G7By cię nikt nie zbudził ze snu.CCCCCCCG7Dni w Ŝołnierskim płyną trudzie,G7Było lato, przyszedł grudzień,dJuŜ straŜnicę przy granicyE7CŚnieŜny okrył płaszcz.CCaG7Czasem w noc od śniegu białąG7Nad granicą padną strzały.dŚpij spokojnie, moja miła,E7CDzielna czuwa straŜ.CHen, daleko, za mgłąCJest rodzinny mój dom.G7CaCTam dziewczyna ma śpiG7W swej rodzinnej wsi.CGwiazdy gaszą swój blask,CBo juŜ budzi się brzask.G7Gdy ty śpisz, kraju strzeŜe ktoś tu,G7By cię nikt nie zbudził ze snu.O, MÓJ ROZMARYNIE.59;<strong>10</strong>2;170;401;645Ca d E7 aO, mój rozmarynie, rozwijaj się,C F G7 CO, mój rozmarynie, rozwijaj się,a d E7 aPójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej, zapytam się.a d E7 aPójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej, zapytam się.a d E7 aA jak mi odpowie: nie kocham cię,C F G7 CA jak mi odpowie: nie kocham cię,a d E7 aUłani werbują, strzelcy maszerują, zaciągnę się.a d E7 aUłani werbują, strzelcy maszerują, zaciągnę się.a d E7 aDadzą mi buciki z ostrogami,C F G7 CDadzą mi buciki z ostrogamia d E7 aI siwy kabacik, i siwy kabacik z wyłogami.a d E7 aI siwy kabacik, i siwy kabacik z wyłogami.CC


a d E7 aDadzą mi konika cisawego,C F G7 CDadzą mi konika cisawegoa d E7 aI ostrą szabelkę, i ostrą szabelkę do boku mego.a d E7 aI ostrą szabelkę, i ostrą szabelkę do boku mego.a d E7 aDadzą mi uniform popielaty,C F G7 CDadzą mi uniform popielaty,a d E7 aAŜebym nie tęsknił, aŜebym nie tęsknił do swej chaty.a d E7 aAŜebym nie tęsknił, aŜebym nie tęsknił do swej chaty.a d E7 aDadzą mi manierkę z gorzałczyną,C F G7 CDadzą mi manierkę z gorzałczyną,a d E7 aAŜebym nie tęsknił, aŜebym nie tęsknił za dziewczyną.a d E7 aAŜebym nie tęsknił, aŜebym nie tęsknił za dziewczyną.a d E7 aA kiedy juŜ wyjdę na wiarusa,C F G7 CA kiedy juŜ wyjdę na wiarusa,a d E7 aPójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej po całusa.a d E7 aPójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej po całusa.a d E7 aA gdy mi odpowie – nie wydam sięC F G7 CA gdy mi odpowie – nie wydam sięa d E7 aHej tam kule świszczą i bagnety błyszczą, poświęcę się.a d E7 aHej tam kule świszczą i bagnety błyszczą, poświęcę się.a d E7 aPowiodą z okopów na bagnetyC F G7 CPowiodą z okopów na bagnetya d E7 aBagnet mnie ukłuje, śmierć mnie pocałuje ale nie ty.a d E7 aBagnet mnie ukłuje, śmierć mnie pocałuje ale nie ty.a d E7 aA gdy mnie przyniosą z raną w boku,C F G7 CA gdy mnie przyniosą z raną w boku,a d E7 aWtedy poŜałujesz, wtedy poŜałujesz, z łezką w oku.a d E7 aWtedy poŜałujesz, wtedy poŜałujesz, z łezką w oku.a d E7 aZa tę naszą ziemię skąpaną we krwi,C F G7 CZa tę naszą ziemię skąpaną we krwi,a d E7 aZa naszą niewolę, za nasze kajdany, za wylane łzy.a d E7 aZa naszą niewolę, za nasze kajdany, za wylane łzy.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 47JESZCZE JEDEN MAZUR DZISIAJa<strong>10</strong>4Jeszcze jeden mazur dzisiaj,E7Choć poranek świta.aCzy pozwoli panna Krysia?E7aMłody ułan pyta.aGaCI tak długo błaga, prosi,G7Boć to w polskiej ziemi,aW pierwszą parę ją unosi,E7A sto par za nimi.aW pierwszą parę ją unosi,E7aaA sto par za nimi.On jej czule szepcze w uszko,E7Ostrogami dzwoni,aW pannie tłucze się serduszkoE7aaI liczko się płoni.aGCyt, serduszko, nie płoń liczka,G7Bo ułan niestały,aO pół mili wre potyczka,E7Słychać pierwsze strzały.aO pół mili wre potyczka,E7Słychać pierwsze strzały.Słychać strzały, głos pobudki,E7aDalej na koń, hurra!aLube dziewczę, porzuć smutki,E7CZatańczym mazura.GaJeszcze jeden krąg dokoła,G7Jeden uścisk bratni,aTrąbka budzi, na koń woła,E7aMazur to ostatni.aTrąbka budzi, na koń woła,E7aCCMazur to ostatni.CCaa


48PAŁACYK MICHLA615ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWECPałacyk Michla, śytnia, Wola,G7Bronią się chłopcy od "Parasola".CChoć na "tygrysy" mają visy,G7CC G7 CTo warszawiaki fajne chłopaki są.CZa to dowództwo jest morowe,G7Bo w pierwszej linii nastawia głowę,CA najmorowszy z przełoŜonychG7CC G7 CTo jest nasz "Miecio" w kółko golony, hej!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7CPręŜ swój młody duch, pracując za dwóch!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7PręŜ swój młody duch jak stal!CCCG7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7CPręŜ swój młody duch, pracując za dwóch!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7PręŜ swój młody duch jak stal!CCCCKaŜdy chłopaczek chce być ranny...G7Sanitariuszki - morowe panny,CI gdy cię trafi kula jaka,G7CC G7 CPoprosisz pannę - da ci buziaka, hej!CWiara się bije, wiara śpiewa,G7Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa,CRóŜnych sposobów się imają,G7CC G7 CCo chwila "szafę" nam podsuwają, hej!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7CPręŜ swój młody duch, pracując za dwóch!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7PręŜ swój młody duch jak stal!CCCG7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7CPręŜ swój młody duch, pracując za dwóch!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7PręŜ swój młody duch jak stal!CCCCZ tyłu za linią dekowniki,G7Intendentura, róŜne umrzyki,CGotują zupę, czarną kawę-G7CC G7 CI tym sposobem walczą za sprawę, hej!CLecz na nic "szafa" i granaty,G7Za kaŜdym razem dostają baty,CI co dzień się przybliŜa chwila,G7CC G7 Cśe zwycięŜymy! I do cywila, hej!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7CPręŜ swój młody duch, pracując za dwóch!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7PręŜ swój młody duch jak stal!CCCG7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7CPręŜ swój młody duch, pracując za dwóch!G7Czuwaj, wiaro, i wytęŜaj słuch,G7PręŜ swój młody duch jak stal!CCC


PIECHOTA528;643ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 49aNie noszą lampasów i szary ich strój,dNie noszą ni srebra, ni złota,dLecz w pierwszym szeregu podąŜa na bójEPiechota, ta szara piechota.dLecz w pierwszym szeregu podąŜa na bójEPiechota, ta szara piechota.aaaaaaNie grają im surmy, nie huczy im róg,dA śmierć im pod stopy się miotadLecz w pierwszym szeregu podąŜa na bójEPiechota, ta szara piechota.dLecz w pierwszym szeregu podąŜa na bójEPiechota, ta szara piechota.aaaaaa d aMaszerują strzelcy, maszerują,E7Karabiny błyszczą, szary strój,a d aA przed nimi drzewa salutują,E7Bo za naszą Polskę idą w bój!aaa d aMaszerują strzelcy, maszerują,E7Karabiny błyszczą, szary strój,a d aA przed nimi drzewa salutują,E7Bo za naszą Polskę idą w bój!aaaIdą, a w słońcu kołysze się stal,dDziewczęta zerkają zza płota,dA oczy ich dumnie utkwione są w dal,EPiechota, ta szara piechota!dA oczy ich dumnie utkwione są w dal,EPiechota, ta szara piechota!aaaaaaMiarowo bagnetów kołysze się łan,dA w sercu ich szczera ochota,dZe śpiewem do boju wyrusza jak w tan,EPiechota, ta szara piechota.dZe śpiewem do boju wyrusza jak w tan,EPiechota, ta szara piechota.aaaaaa d aMaszerują strzelcy, maszerują,E7Karabiny błyszczą, szary strój,a d aA przed nimi drzewa salutują,E7Bo za naszą Polskę idą w bój!aaa d aMaszerują strzelcy, maszerują,E7Karabiny błyszczą, szary strój,a d aA przed nimi drzewa salutują,E7Bo za naszą Polskę idą w bój!aa


50ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWEPIERWSZA BRYGADA168;530;645A B A A f e d f e A B A e e f e ddA7Legiony to Ŝołnierska nuta,A7Legiony to straceńców los,dLegiony to Ŝołnierska buta,A7 d /C7Legiony to ofiarny stos.gda g f e g f f e d c# e dd b e f g a f e d A A f e dFMy, pierwsza brygada,A7ddStrzelecka gromada.gdNa stos rzuciliśmyA7Nasz Ŝycia los, na stos, na stos!dA7O, ileŜ mąk, ileŜ cierpienia,A7O, ileŜ krwi, wylanych łez,dPomimo to nie ma zwątpienia,A7 d /C7Dodawał sił wędrówki kres.FMy, pierwsza brygada,A7dddStrzelecka gromada.gdNa stos rzuciliśmyA7Nasz Ŝycia los, na stos, na stos!dgA7Krzyczeli, Ŝeśmy stumanieni,A7Nie wierząc w to, Ŝe chcieć to móc,dLeliśmy krew osamotnieni,A7 d /C7A z nami był nasz drogi wódz.FMy, pierwsza brygada,A7dgdStrzelecka gromada.gdNa stos rzuciliśmyA7Nasz Ŝycia los, na stos, na stos!dA7Inaczej się dziś zapatrująA7I trafić chcą do naszych dusz,dI mówią, Ŝe nas juŜ szanują,A7 d /C7Lecz właśnie czas odwetu juŜ.FMy, pierwsza brygada,A7ddgStrzelecka gromada.gdNa stos rzuciliśmyA7Nasz Ŝycia los, na stos, na stos!dddddddA7Nie chcemy od was dziś uznania,A7Ni waszych łez, ni waszych słów,dSkończyły się dni kołataniaA7 d /C7Do pustych serc, do ciemnych głów.FMy, pierwsza brygada,A7dgdStrzelecka gromada.gdNa stos rzuciliśmyA7Nasz Ŝycia los, na stos, na stos!ddA7Dziś nadszedł czas pokwitowaniaA7Za mękę serc i katusz dni.dNie chciejcie więc politowania,A7 d /C7Zasadą jest: za krew chciej krwi.FMy, pierwsza brygada,A7ddStrzelecka gromada.gdNa stos rzuciliśmyA7Nasz Ŝycia los, na stos, na stos!dA7Umieliśmy w ogień zapałuA7Młodzieńczych wiar rozniecić skry,dNieść Ŝycie swe dla ideałuA7 d /C7I swoją krew i marzeń sny.FMy, pierwsza brygada,A7dgdStrzelecka gromada.gdNa stos rzuciliśmyA7Nasz Ŝycia los, na stos, na stos!ddgA7Potrafim dziś dla potomnościA7Ostatki swych poświęcić dni,dWśród fałszów siać siew szlachetnościA7 d /C7Miazgą swych ciał, Ŝarem swej krwiFMy, pierwsza brygada,A7ddStrzelecka gromada.gdNa stos rzuciliśmyA7Nasz Ŝycia los, na stos, na stos!ddddddg


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 51PO TEN KWIAT CZERWONYPRZYBYLI UŁANI POD OKIENKO26-8/96113;167;647aśołnierz dziewczynie nie skłamie,G C E7ChociaŜ nie wszystko jej powie,aśołnierz zarzuci broń na ramię,d E7 aWróci, to resztę dopowie.aA7Wstęgą szos, miedzą pól złoconych,G7Krętą ścieźką poprzez las,dPo ten kwiat, po ten kwiat czerwony,E a /A7Skoro przyszedł na to czas.E7aIdę, wrócę,d7GO nic nie pytaj dziś.dPrzyjdę, nie zasmucę,HPowiem, po com musiał iść.A7Wstęgą szos, miedzą pól złoconych,G7Krętą ścieźką poprzez las,dPo ten kwiat, po ten kwiat czerwony,E a /A7Skoro przyszedł na to czas.Dla tych, co wiernie czekają,G C E7Będą Ŝołnierze śpiewaliaO tym, jak pięknie zakwitająd E7 aKwiaty czerwieńsze od malin.A7Wstęgą szos, miedzą pól złoconych,G7Krętą ścieźką poprzez las,dPo ten kwiat, po ten kwiat czerwony,E a /A7Skoro przyszedł na to czas.E7aIdę, wrócę,d7GO nic nie pytaj dziś.dPrzyjdę, nie zasmucę,HPowiem, po com musiał iść.A7Wstęgą szos, miedzą pól złoconych,G7Krętą ścieźką poprzez las,dPo ten kwiat, po ten kwiat czerwony,E a /A7Skoro przyszedł na to czas.ddddddddCCCCaEaaEaC G7 CPrzybyli ułani pod okienko,C G7 CPrzybyli ułani pod okienko,G7 C G7Pukają, wołają:"Puść, panienko!"G7 C G7 CPukają, wołają:"Puść, panienko!"C G7 CZaświecił miesiączek do okienka,C G7 CZaświecił miesiączek do okienka,G7 C G7W koszulce stanęła w nim panienka.G7 C G7 CW koszulce stanęła w nim panienka.C G7 CO BoŜe, a cóŜ to za wojacy?C G7 CO BoŜe, a cóŜ to za wojacy?G7 C G7Otwieraj, nie bój się, to czwartacy.G7 C G7 COtwieraj, nie bój się, to czwartacy.C G7 CPrzyszliśmy napoić nasze konieC G7 CPrzyszliśmy napoić nasze konieG7 C G7Za nami piechoty całe błonie.G7 C G7 CZa nami piechoty całe błonie.C G7 CO Jezu, a dokąd Bóg prowadzi?C G7 CO Jezu, a dokąd Bóg prowadzi?G7 C G7Warszawę odwedzić byśmy radzi.G7 C G7 CWarszawę odwedzić byśmy radzi.C G7 CA potem pojedziem do Krakowa,C G7 CA potem pojedziem do Krakowa,G7 C G7Popatrzeć, czy Polska juŜ gotowa...G7 C G7 CPopatrzeć, czy Polska juŜ gotowa...C G7 CPanienka otwierać podskoczyła,C G7 CPanienka otwierać podskoczyła,G7 C G7Ułanów do środka zaprosiłaG7 C G7 CUłanów do środka zaprosiła


52SERCE W PLECAKU404;650g a d f e d d c c d e f g c f aG7Z młodej piersi się wyrwałoC C7 FW wielkim bólu i rozterceFCI za wojskiem poleciałoG7CZakochane czyjeś serce.G7śołnierz drogą maszerował.C C7 FNad serduszkiem się uŜalił,FWięc je do plecaka schowałG7CI pomaszerował dalej.G7CCCe f g e g a g eC F CTę piosenkę, tę jedynąCŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWEG7Śpiewam dla ciebie, dziewczyno.G7MoŜe takŜe jest w rozterceGCZakochane czyjeś serce.C F CMoŜe potajemnie kochaszCI po nocach tęsknisz, szlochasz.dCTę piosenkę, tę jedynąG7Śpiewam dla ciebie, dziewczyno.Nad Ŝołnierza nie masz pana,C C7 FNad karabin nie jest Ŝona,FO dziewczyno ukochana,G7CCOczka twoje zasmucone.G7Tam na łące, po zielonejC C7 Fśołnierz młody szedł do bojuFA w plecaku miał czerwoneG7CCZakochane serce twojeG7C F CTę piosenkę, tę jedyną ...Poszedł Ŝołnierz na wojenkęC C7 FPoprzez góry, lasy, pola,FI ze śmiercią szedł pod rękę,G7Taka jest Ŝołnierska dola.G7I choć go trapiły wielceC C7 FKule, gdy szedł do ataku,Fśołnierz śmiał się, bo w plecakuG7Miał w zapasie drugie serce.C F CTę piosenkę, tę jedyną ...CCCCCCCFCCPIEŚŃ STRAśACKAg a d f e d d c c d e f g c f ana melodię: Z młodej piersi się wyrwałoG7Być straŜakiem splendor wielkiC C7 FNie dla gwiazdki ani belkiFNa dźwięk trąbki idziesz w bójG7W słuŜbie oddać trud i znójG7Ce f g e g a g eC F CDziś pojazdy coraz szybszeCG7A drabiny coraz wyŜszeG7O tym kaŜdy straŜak wieGDo gaszenia wciąŜ się rwieĆwicz swą sprawność i odwagęC C7 FZwalczaj gnuśność i nadwagęFA nowości wdraŜaj w migG7Nie dorówna ci w tym niktG7CC F CDziś pojazdy coraz szybszeCG7A drabiny coraz wyŜszeG7O tym kaŜdy straŜak wieGDo gaszenia wciąŜ się rwieMiej na względzie etos przodkówC C7 FPrzejaw pychy tęp w zarodkuFCięŜar słuŜby sobie zadajG7Swej ojczyźnie w darze składajG7CCCCC F CDziś pojazdy coraz szybszeCG7A drabiny coraz wyŜszeG7O tym kaŜdy straŜak wieGDo gaszenia wciąŜ się rwieWięź druŜyny pieśnią będzieC C7 FChlubę orkiestr rozsław wszędzieFI galowy strój noś godnieG7Mundur z hełmem pas i spodnieG7CCCC F CDziś pojazdy coraz szybsze ...A w dniu chwały i w ŜałobieC C7 FRytm orkiestra ci dopowieFCCo niedzielę juŜ od ranaG7Społem w ciszy chwalmy Pana.C F CDziś pojazdy coraz szybsze ...Autor: Mieczysław Kozieja - Toruń 2001CCCCCCCC


ROZKWITAŁY PĄKI BIAŁYCH RÓś497;638 a-mole e e e e d c H A a g# a g# e d# e f eg d g f e d# e f e H H BH e d c H c d e g#g d g f e d# e f e H H BH e G# H A A G# AŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 53a E7 aRozkwitały pąki białych róŜdWróć Jasieńku, z tej wojenki, wróć,G7CaWróć, ucałuj, jak za dawnych lata E7 a E7Dam ci za to róŜy najpiękniejszy kwiat.F G7 CWróć, ucałuj, jak za dawnych lata E7 a E7 aDam ci za to róŜy najpiękniejszy kwiat.a E7 aW ciemnym borze zimny wicher dmie,dJuŜ nie wróci mój Jasieńko, nie.G7aCŚmierć hulała wzięta krwawy łup,a E7 a E7Zakopali Janka mego w ciemny grób.G7CŚmierć hulała wzięta krwawy łup,a E7 a E7 aZakopali Janka mego w ciemny grób.a E7 aKładłam ja ci idącemu w bójdaBiałą róŜę na karabin twójG7CNimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd,a E7 a E7Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł.G7CNimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd,a E7 a E7 aNimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł.a E7 aJasieńkowi nic nie trzeba juŜ,dBo mu kwitną pąki białych róŜ.G7aTam, pod jarem, gdzie w wojence padł,a E7 a E7Wyrósł na mogile białej róŜy kwiat.G7Tam, pod jarem, gdzie w wojence padł,a E7 a E7 aWyrósł na mogile białej róŜy kwiat.CCa E7 aJuŜ przekwitły pąki białych róŜ,dPrzeszło lato, jesień, zima juŜG7CaCóŜ ci teraz dam, Jasieńku, hej,a E7 a E7Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?G7CCóŜ ci teraz dam, Jasieńku, hej,a E7 a E7 aGdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?a E7 aNie rozpaczaj lube dziewcze me,dW polskiej ziemi nie będzie mu źle,G7CPoliczony będzie trud i znój,a E7 a E7Za ojczyznę poległ ukochany twój.G7CPoliczony będzie trud i znój,a E7 a E7Za ojczyznę poległ ukochany twój.aa E7 aPonad stepem nieprzejrzana mgła,dWiatr w burzanach cichuteńko łkaG7CaPrzyszła zima, opadł róŜy kwiata E7 a E7Poszedł w świat Jasieńko, zginął po nim ślad.G7CPrzyszła zima, opadł róŜy kwiata E7 a E7 aPoszedł w świat Jasieńko, zginął po nim ślad.


54ROZSZUMIAŁY SIĘ WIERZBYPŁACZĄCE402;534;648 a-mole d# e c H A G# A H G# E e e e d# e h c’ h aa g# h a f d f a e c e e f e H c d d c H AE e e d c d H d f e H c E c c d e f d e f e dc H AE e e d c d H d f e H c E c c d e f d e f e dc H AŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWEaE7Rozszumiały sie wierzby płaczące,E7Rozpłakała się dziewczyna w głos,dOd łez oczy podniosła błyszcząceE7 a /E7Na Ŝołnierski: na twardy Ŝycia los.aE7Nie szumcie wierzby namE7Z Ŝalu co serce rwie.aNie płacz, dziewczyno ma,E7Bo w partyzantce nie jest źle.aE7Do tańca grają namE7Granaty, visów szczęk,aŚmierć kosi niby łan,E7Lecz my nie wiemy, co to lęk.daaadaaaaE7I choć droga się nasza nie kończy,E7Choć nie wiemy, gdzie wędrówki kres,dAle pewni jesteśmy zwycięstwa,E7 a /E7Bo przelano juŜ tyle krwi i łez.aaE7Nie szumcie wierzby namE7Z Ŝalu co serce rwie.aNie płacz, dziewczyno ma,E7Bo w partyzantce nie jest źle.aE7Do tańca grają namE7Granaty, visów szczęk,aŚmierć kosi niby łan,E7Lecz my nie wiemy, co to lęk.daadaaaaE7Błoto, deszcz, czy słoneczna spiekota,E7Wszędzie słychać miarowy, równy krok.dTo maszeruje ta leśna piechota,E7 a /E7Na ustach śpiew, spokojna twarz, pogodny wzrok.aaE7Nie szumcie wierzby namE7Z Ŝalu co serce rwie.aNie płacz, dziewczyno ma,E7Bo w partyzantce nie jest źle.aE7Do tańca grają namE7Granaty, visów szczęk,aŚmierć kosi niby łan,E7Lecz my nie wiemy, co to lęk.adadaaaaE7KaŜda noc jest po marszu za krótka,E7My idziemy, a sen morzy nas.dWstawaj, bracie, zagrała pobudka,E7 a /E7Komu w drogę do boju, temu czasaaE7Nie szumcie wierzby namE7Z Ŝalu co serce rwie.aNie płacz, dziewczyno ma,E7Bo w partyzantce nie jest źle.aE7Do tańca grają namE7Granaty, visów szczęk,aŚmierć kosi niby łan,E7Lecz my nie wiemy, co to lęk.daaadaa


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 55WOJENKO, WOJENKORADUJE SIĘ SERCE127;169;653 G-dur167;531;647d H c d c H g f# a e e dG D7 G C GWojenko, wojenko, cóŜeś ty za paniD7 G Cśe za tobą idą, Ŝe za tobą idąG D7 GChłopcy malowani?G D7 G C GChłopcy malowani, sami wybierani,D7 G CWojenko, wojenko, wojenko, wojenko,G D7 GCóŜeś ty za pani?G D7 G C GNa wojence ładnie, kto Boga uprosi,D7 G Cśołnierze strzelają, Ŝołnierze strzelają,G D7 GPan Bóg kule nosi.G D7 G C GLecą kule lecą, lecą kule Ŝwawo,D7 G CKtóra cię dogoni, która cię dogoni,G D7 GTo zapłacisz krwawo.G D7 G C GWojenko, wojenko, cóŜeś tak szalona,D7 G CKogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz,G D7 GJeśli nie leguna.G7Raduje się serce, raduje się dusza,G7CGdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza.G7G7Oj da, oj da dana, kompanio kochana,G7Nie masz to jak Pierwsza, nie!ChociaŜ do Warszawy mamy długą drogę,G7PrzecieŜ jednak dojdziem, byle by iść w drogę.G7G7Oj da, oj da dana, kompanio kochana,G7Nie masz to jak Pierwsza, nie!Gdy Moskal, psia wiara drogę nam zastąpi,G7Kulek z mannlichera nikt mu nie poskąpi.G7G7COj da, oj da dana, kompanio kochana,G7Nie masz to jak Pierwsza, nie!CKiedy wybijemy po drodze Moskali,G7Ładne warszawianki będziem całowali.G7COj da, oj da dana, kompanio kochana,G7Nie masz to jak Pierwsza, nie!CCCCCCCCCCCCG D7 G C GMaszeruje wiara, pot się krwawy leje,D7 G CRaz, dwa, stąpaj, bracie, raz, dwa, stąpaj, bracie,G D7 GTo tak Polska grzeje.G D7 G C GWojenko, wojenko, markietanko szańca,D7 G CKogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz,G D7 GJeśli nie powstańcaG D7 G C GWojenko, wojenko, co za moc jest w tobie,D7 G CKogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz,G D7 GW zimnym leŜy grobie.G D7 G C GChoćby spał juŜ w grobie snem nieprzebudzonym,D7 G CWstanie i podąŜy, wstanie i podąŜyG D7 GZa swym batalionem.G7ChociaŜ w butach dziury i na portkach łaty,G7To Pierwsza Kadrowa pójdzie na armaty.G7G7Oj da, oj da dana, kompanio kochana,G7Nie masz to jak Pierwsza, nie!CA gdy się szczęśliwie zakończy powstanie,G7To Pierwsza Kadrowa gwardyją zostanie.G7G7CCCCCOj da, oj da dana, kompanio kochana,G7Nie masz to jak Pierwsza, nie!A więc piersi naprzód, podniesiona głowa,G7Bośmy przecieŜ Pierwsza Kompania Kadrowa.G7Oj da, oj da dana, kompanio kochana,G7Nie masz to jak Pierwsza, nie!CCCCCC


56STOI UŁAN NA WIDECIEŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWECG7Stoi ułan na widecie, a siodło go w tyłek gniecie,C G7 CA szkapina poczciwina, nie chce dalej iść.F C G7 CA szkapina poczciwina, nie chce dalej iść (ani trochę)F C G7 CA szkapina poczciwina, nie chce dalej iść.CG7Stoi ułan na okopie a śmierć pod nim dołki kopieC G7 CGranat trzasnął, ułan wrzasnął i łba nie ma juŜ.F C G7 CGranat trzasnął, ułan wrzasnął i łba nie ma juŜ.F C G7 CGranat trzasnął, ułan wrzasnął i łba nie ma juŜ.CG7Stoi, prosi, nawet błaga, nic, cholera, nie pomaga,C G7 CStoi, duma, jak słup soli i nie rusza się.F C G7 CStoi, duma, jak słup soli i nie rusza się (ani trochę)F C G7 CStoi, duma, jak słup soli i nie rusza się.CNieśli trumny przez dąbrowę: w jednej ułan, w drugiej głowę,C G7 CPochowali, przyklepali dobrze jemu tak.F C G7 CPochowali, przyklepali dobrze jemu tak.F C G7 CPochowali, przyklepali dobrze jemu tak.G7CG7Stoi ułan i flirtuje, a śmierć nad nim przelatuje,C G7 CAle ułan, jak to ułan, nic nie boi się.F C G7 CAle ułan, jak to ułan, nic nie boi się (ani trochę)F C G7 CAle ułan, jak to ułan, nic nie boi się.CG7Rano, gdy pobudkę grali ułan z głową z trumny wstaliC G7 CPrzyśrubował, przyklajstrował i juŜ głowę ma.F C G7 CPrzyśrubował, przyklajstrował i juŜ głowę ma.F C G7 CPrzyśrubował, przyklajstrował i juŜ głowę ma.Cśegnaj miła ruszam w drogę,ja tu dłuŜej stać nie mogę,C G7 CBądź mi wierna, bo jak wrocę w gębę mogę dać.F C G7 CBądź mi wierna, bo jak wrócę w gębę mogę daćF C G7 CBądź mi wierna, bo jak wrocę w gębę mogę dać.G7CTeraz w bitwie ułan hula, niestraszna mu Ŝadna kula,C G7 CBo, mój BoŜe, któŜ to moŜe umrzeć drugi raz.F C G7 CBo, mój BoŜe, któŜ to moŜe umrzeć drugi raz.F C G7 CBo, mój BoŜe, któŜ to moŜe umrzeć drugi raz.G7CG7Ułan pola obserwuje, a szkapina podskakuje.C G7 CTa u licha, stójŜe z cicha, bo germańce tuŜ.F C G7 CTa u licha, stójŜe z cicha, bo germańce tuŜ.F C G7 CTa u licha, stójŜe z cicha, bo germańce tuŜ.


WIĘC PIJMY WINOSZWOLEśEROWIE126;651 d-molŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI WOJSKOWE 57A A d d c# A A e e d d d f f e e f g aa g f a g g f e g f A A f f e H c# da g f a g g f e g f A A f f e H c# dA7Więc pijmy zdrowie, szwoleŜerowieC7Niech smutki zginą w rozbitym szkleg /A7 dGdy nas nie będzie, nikt się nie dowieE7 A7 dCzy dobrze było nam, czy źleg /A7 dGdy nas nie będzie, nikt się nie dowieE7 A7 dCzy dobrze było nam, czy źledFA7Bo gdy cię rzuci luba dziewczynaC7To nie rozpaczaj i nie roń łezg /A7 dLecz z kolegami napij się winaE7 A7 dI wszystkie smutki pójdą preczg /A7 dLecz z kolegami napij się winaE7 A7 dI wszystkie smutki pójdą preczFdA7W domu została piękna dziewczyna,C7Niejedno serca do niej się rwie,g /A7 dNiejeden czułe chwile wspomina,E7 A7 dKiedy to razem było się.g /A7 dNiejeden czułe chwile wspomina,E7 A7 dKiedy to razem było się.FdA7Szare mundury, złote obszyciaC7Ach jak to wszystko przepięknie lśnig /A7 dLecz co jest na dnie w sercu ukryteE7 A7 dTego nie będzie wiedział niktg /A7 dLecz co jest na dnie w sercu ukryteE7 A7 dTego nie będzie wiedział niktdFA7Więc pijmy wino podchorąŜowie,C7Więc pijmy wino dopóki czas,g /A7 dBo za godzinę pociąg odjedzieE7 A7 dI w róŜne strony powiezie nas.g /A7 dBo za godzinę pociąg odjedzieE7 A7 dI w róŜne strony powiezie nas.FdA7Lecz przyjdą czasy, Ŝe te kutasyC7Będą przed nami na baczność staćg /A7 dRęka nie zadrŜy, jak liść osikiE7 A7 dGdy będziem głupie mordy prać.g /A7 dRęka nie zadrŜy, jak liść osikiE7 A7 dGdy będziem głupie mordy prać.dFA7I tak pognali do bram Warszawy,C7Za nami czołgi, tankietek moc,Fdg /A7 dA naszych orłów widać nie byłoE7 A7 dI tak nas gnali dzień i noc.g /A7 dA naszych orłów widać nie byłoE7 A7 dI tak nas gnali dzień i noc.


58BYŁ TAKI CZASA c d e c d e g f#d c d H c d f e c H c c d H G AaBył taki czasCGdy nikt z ziemi nie zbierał zbóŜG C aI ptak Ŝaden nie szukał juŜFMiejsca dla swych gniazd.aBył taki czasCKiedy oczom zabrakło łezG C aI nie pytał nikt jak to jestFaTylko ściskał pas.DI wisów szczękGGrał do tańca, do tańca grał.BI pryskał lęk,/B E7Stawkę kaŜdy znał.aI w taki czasCPrzyszło wygrać nam stawkę swą,GStawkę większą niŜ Ŝycie, coFaaSię przydarza raz.DDaDŚPIEWNIK POPULARNY --MY ZE SPALONYCH WSIe A H c H AaMy ze spalonych wsia d aMy z głodujących miast.a C F aZa głód za krew, za lata łezF E7 aJuŜ zemsty nadszedł czas.aWięc zarepetuj brońa d aI w serce wroga mierz!a C F aDudni juŜ krok, milionów krok,F E7 aBrzmi partyzancki śpiew.aWięc naprzód, Gwardio, marsz!a d aŚwiat płonie wokół nas.a C F aI zadrŜy wróg, i zginie wrógF E7 aZ ręki ludowych mas.aAŜ przyszedł czasCJak daleki dziewczyny śpiew,G C aJak znad rzeki szum cichy drzew,FaOdmieniony czas.aAŜ przyszedł czasCGdy zaciąŜył ziemi łan zbóŜG C aI ptak zdąŜył odnaleźć juŜFMiejsce dla swych gniazdDI trwa ten czas,GLecz z nim razem, kaŜdego dnia,BWciąŜ pamięć w nas/B E7Niezgojona trwaaaO tamtych dniachCKiedy kaŜdy znał stawkę swą,GStawkę większą niŜ Ŝycie, coFaSię przydarza raz.DDaD


SPOZA GÓR I RZEKG G c H G A A d c HCFSpoza gór i rzekFGWyszliśmy na brzeg.C A7 dCzy stąd niedaleko juŜG7 C GDo grających wierzb, malowanych zbóŜ?CWczoraj łach, mundur dziś,FGŚciśnij pas, pora iść!C A7 dRuszaj Pierwszy Korpus nasz,G7 C G CSpoza gór i rzek na zachód marsz!FŚPIEWNIK POPULARNY -- 59SZUMI DOKOŁA LASd d d c A H e e g f#e df#f#f#d e f# g g a g f#e d d d e c HG D7 GSzumi dokoła las,CGCzy to jawa, czy sen?D7 G D7Co ci przypomina, co ci przypominaG D7 GWidok znajomy ten?G D7 Gśółty, wiślany piach,CGWioski słomiany dach ...D7 G D7Płynie, płynie Oka, jak Wisła szeroka,G D7 GJak Wisła głęboka.CFCzekaj, Maryś, nas,FGNiedaleki czas,C A7Gdy zmora przepadnie zła,G7 C GBędzie radość, błyśnie w oku łzadG D7 GBył juŜ niejeden las,CWiele prześliśmy rzek,D7 G D7Ale najpiękniejszy, ale najpiękniejszyG D7 GJest naszej Wisły brzeg.GCNie płacz, Maryś, nie!FGFNie powtórzy się!C A7 dRuszaj Pierwszy Korpus nasz,G7 C G CSalut daj na wschód! Na zachód – marsz!G D7 GPiękny jest Wisły brzeg,CGPiękny jest Oki bieg.D7 G D7Jak szarŜa ułańska do Wisły do GdańskaG D7 GPójdziemy, dojdziemy!CBędzie, wielka Rzecz,FGPospolita Rzecz.C A7FPotęga wyrośnie z nasG7 C GNa pochwałę wsi, na pochwałę miast!dCFNa spotkanie dniomFGSzklany stanie dom.C A7 dRuszaj Pierwszy Korpus nasz,G7 C G CPo tę wielką Rzecz na zachód - marsz!


60MARSZ MOKOTOWAG c G c e c e g eCNie grają nam surmy bojowe,FNi werble do szturmu nie warcząd G7 CNam przecieŜ te noce sierpnioweD7G7I pręŜne ramiona wystarczą.CNiech płynie piosenka z barykad,FWśród bloków, zaułków, ogrodów,d G7 CZ chłopcami niech idzie na wypadD7G7Pod rękę przez cały Mokotów.CTen pierwszy marsz ma dziwną moc,FTak w piersi gra, aŜ braknie tchu,G7Czy słońca Ŝar, czy chłodna noc,a D7 GProwadzi nas pod ogniem luf.CTen pierwszy marsz to właśnie zew,Niech brzmi i trwa przy huku dział,G7Batalion gdzieś rozpoczął szturm,a D7 GSpłynęła łza i pierwszy strzał.FCCCCCCŚPIEWNIK POPULARNY --PRZYJEDŹ, MAMO, NA PRZYSIĘGĘ28-<strong>10</strong>/96G D7 GPrzyjedź, mamo, na przysięgę,CGZaproszenie wysłał szef.C D7 GSyn ci wyrósł na potęgę,D7Przyjedź, zobacz, twoja krew.CMundur na mnie jak ulany,GTęsknią do mnie ładne pannyD7 G D7 GI czekają, i wzdychają, och i ach!C G D7 GA ja mamie, proszę mamy, biję w dach.G D7 GMoŜe będę na peronieCI przywitam mamę sam,C D7 GAlbo spotkasz mnie w rejonie,D7GGPewnie warta będzie tam.CBo u bramy, proszę mamy,GStoi chłopak malowany.D7 G D7 GJego spytaj, broń nabita, pytać strach!C G D7 GLecz on mamie, proszę mamy, bije w dach.GCNiech wiatr ją poniesie do miasta,FJak Ŝagiew płonącą i krwawą,d G7 CNiech w górze zawiśnie na gwiazdach!D7CG7Czy słyszysz, płonąca Warszawo?CNiech zabrzmi w ulicach znajomych,FW Alejach, gdzie bzy juŜ nie kwitną,d G7 CGdzie w twierdze zmieniły się domy,D7G7Gdzie serca w zapale nie stygną.CG D7 GSłuŜba cię na obiad prosi,CKucharz dobrze o tym wie,C D7 GJakich miłych przyjmie gościD7GCo nam poda, to się zje.GCKucharz daje wciąŜ to samo,GAle tremę ma przed mamą,D7 G D7 GWięc po zupie chciałby upiec nawet schab.C G D7 GKucharz mamie, proszę mamy, bije w dach.CTen pierwszy marsz ma dziwną moc,FTak w piersi gra, aŜ braknie tchu,G7Czy słońca Ŝar, czy chłodna noc,a D7 GProwadzi nas pod ogniem luf.CTen pierwszy marsz niech dzień po dniu,FW poszumie drzew i w sercach drŜy.G7Bez wielkich słów i zbędnych skarg,a D7 GTo nasz krew i czyjeś łzy.CCCCG D7 GNa przysiędze, trudna rada,CBędzie sztandar, nie roń łezC D7 GNiech ci serce podpowiada,D7GJaki Ŝołnierz syn twój jest.GCPotem mamę cmoknę w rękę,GPoprowadzę jak panienkę, ,D7 G D7 GCzy wierzyłaś, czy marzyłas o tym w snach?C G D7 GWojsko mamie, proszę mamy, bije w dach!


ZA NIEMEN HEN PRECZŚPIEWNIK POPULARNY -- 61A H c d e e a A f e d e d c d c H c H A f e G# AZa Niemen het precz! hen precz!Koń gotów i zbroja,Dziewczyno ty moja,Uściśnij daj miecz.G e e f g g g a g f# g e e g f e f A G G e d d cG e e f g g g a g f# g e e g f e f A G G e d cZa Niemen, za Niemen i po cóŜ za Niemen,Nie przylgniesz tam sercem, cóŜ wabi za Niemen?Czy kraj tam piękniejszy, kwiecistsza ta błoń,Kraśniejsze dziewoje, Ŝe tak śpieszysz doń?Nie spieszę do dziew, do dziew!Ja spiesze na godyCzerwone pić miody,Serdeczną lać krew.Chcesz godów? Zaczekaj, kochanie ty moje,Ja gody wyprawię, nasycę, napoję.Patrz pierś ma otwarta, więc serce me weź,Krwi mojej się napij, mych napij się łez.Dziewczyno, stój, stój,Twe słowa jak brzytwy.Ja z pola, ja z bitwyPowrócę, jam twój.Nie wrócisz, nie wrócisz, kochanie, ty do mnie,Twe serce odwyknie, pamięć twa zapomni.Patrz: koń nasz porzuca pastwisko i Ŝłób,A w polu czerwonem twój niechybny grób.Jak wielki jest Bóg,Ja w oręŜ mój wierzę.Gdziekolwiek nim zmierzę,Tam zły padnie wróg.Gdy taka twa wola idź walczyć za sprawę,Och, smutna ma dola, nieba niełaskawe.CóŜ pocznę bez ciebie? Jam tak nieszczęśliwa -Niech Bóg czuwa w niebie, przed wrogiem ukrywa.


62ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEPIOSENKI LUDOWENOCKA SZUMIAŁA502NIE ZMOGŁA GO KULAH d d d e dG20-05/2000 G-durNie zmogła go kula, nie zmogła go siłaCTylko ta jedyna, co przy sianie byłaD7GNocką do niej chadzał, listy do niej pisałD7Tylko o niej myślał i świata nie słyszałGOna go puszczała tylko do okienkaCGPopatrz se przez szybkę, bo jestem panienkaD7On przez szybkę patrzał, wielce się nasładzałD7GA drugimi drzwiami Ŝandarm do niej chadzałGZbójowie, zbójowie bądźcie se zbójamiCGA my se pośpimy nocą z dziewczynamiD7Na sianeczku sianie, na sianie kochanieD7GNa sianeczku, na białym przez miesiączek całyGNie zmogła go kula, nie zmogły go ranyCAle go przemogła chytrość jego pannyD7Na sianeczku sianie, na sianie kochanieD7GGNa sianeczku, na białym przez miesiączek całyD7GGNa sianie kochanie, na sianeczku białymD7 C GPrzez miesiączek, przez cały, przez miesiączek całyKRAKOWIACZEK JEDEN24H d f a g e g g f d c e H d f a g e g g f d c cf a c’ a g e g g f d c e f a c’ a g e g g f d c cG7 C G CKrakowiaczek jeden miał koników siedemG7 C G CPojechał na wojnę został mu się jedenF C G7 CSiedem lat wojował, szabli nie wyjmowałF C G7 CSzabla zardzewiała, wojny nie widziałaF C G7 CSiedem lat wojował, szabli nie wyjmowałF C G7 CSzabla zardzewiała, wojny nie widziała.GGGGCG7Nocka szumiała, nocka wołała,C F G7 CCiepła nocka go z domu wygnała.CG7Otwórz, dziewczę, drzwi! Matka, ojciec śpi,C F G7 COjciec, matka śpi, otwórz dziewczę mi!CCG7Cyt... cyt... skrzypią drzwi.G7CJasiu, nie otworzę ci!aCyt... cyt... ojciec śpi.G7dCObudzi się, będzie zły.CG7Cyt... cyt... szczekną psy.G7CBędą plotki w całej wsi.adJasiu nie zwlekaj !G7COjciec idzie, uciekaj!G7A z rana, z rana, pięknie ubranaC F G7 CStoi w okienku, jak malowana.CG7Stoi w okienku, jak w doniczce kwiat.C F G7 COczy pełne łez, zamknął jej się świat.CG7Cyt.. . cyt. .. oj ! jak źle.G7Przyjdź, Jasieńku, weźŜe mnie!aCyt. . . cyt. . . weźŜe mnie!G7Bez kochania bardzo źle.CG7dCCCyt... cyt... nie bądź zły!G7CJasiu, juŜ otworzę ci,aChociaŜ skrzypią drzwiG7dCI szczekają we wsi psy.CG7Hej, ha! wezmę cię!G7COjcu, matce skłonię się.adHej, ha! dziewczyno!G7CBędziesz moją jedyną.CG7Hej, ha! niewiele,G7CBędzie we wsi wesele.adHej, ha! weseleG7Za trzy - cztery niedziele!CG7CHej, ha! Raz dwa, trzy!G7Będzie rejwach w całej wsi!adHej, ha! od ucha!G7CCWeselisko ucha, cha!


DZIURA W DESCE25-12/94ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 63GŁĘBOKA STUDZIENKA83;252CWysokie płoty tato grodził,G7Wysokie płoty tato grodził,Fśeby do Kasi, do Kasi Ŝeby,G7 C Gśeby do Kasi nikt nie chodził.Fśeby do Kasi, do Kasi Ŝeby,G7śeby do Kasi nikt nie chodził.CGCCCGAle ta Kasia mądra była,G7CCAle ta Kasia mądra byłaFI dziurę w desce, i w desce dziurę,G7 C GI dziurę w desce wywierciła.FI dziurę w desce, i w desce dziurę,G7I dziurę w desce wywierciła.COj, Ŝeby nie ta dziura w desce,G7Oj, Ŝeby nie ta dziura w desce,FByłaby Kasia, Kasia by była,G7 C GByłaby Kasia panną jeszcze.FByłaby Kasia, Kasia by była,G7Byłaby Kasia panną jeszcze.CAle ta deska przeszkodziła,G7Ale ta deska przeszkodziła,FCCCGCKasia się panną, panną się Kasia,G7 C GKasia się panną nie nabyła.FKasia się panną, panną się Kasia,G7Kasia się panną nie nabyła.COj! nie pomogą, tato, płoty.G7Oj! nie pomogą, tato, płoty,FGdy Kasia rada, gdy rada Kasia,G7 C GGdy Kasia rada na zaloty.FGdy Kasia rada, gdy rada Kasia,G7 C GGdy Kasia rada na zaloty.CCCGCCGCCCCCG c e g f e g a g g f e dG H d a a g d f e d G cC G7 CGłęboka studzienka,CG7Głęboko kopana,G7A przy niej Kasieńka,G7CJakby malowana.C G7 CStała przy studzience,CG7Wodę nabierała,G7O swoim kochankuG7CJasieńku myślała.C G7 CGdybym cię Jasieńku,CG7W wodzie zobaczyła,G7Tobym do studzienkiG7CZa tobą wskoczyła.C G7 CNajpierw bym rzuciłaCG7Ten biały wianeczek,G7Com sobie uwiłaG7CZe samych róŜyczek.C G7 CGłęboka studzienko,CG7Czy mam do cię skoczyć?G7Tęsknić za Jasieńkiem,G7CZycie sobie skrócić?C G7 CNie skoczę do ciebie,CG7Studzienko głęboka,G7Za daleko do dnaG7CI zimna twa woda.C G7 CUcałuję listek,CG7Szeroki, dębowy,G7Razem z pozdrowieniemG7CRzucę go do wody.C G7 CZanieś go studzienkoCG7Do Jasieńka megoG7Powiedz mu ode mnie,G7Cśe czekam na niego.


64FURMAN5<strong>10</strong> C-durŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEg a f d c c e c H c d H c d e fg a f d c c e c H c d H c d e fg f e c c e c H c d H c d e fg f e c c e c g g g g c’G7Wszystkich dziś ciekawość budzi,G7Kto jest najszczęśliwszym z ludzi,G7CCCA ja mówię, Ŝe nad panaG7Najszczęśliwszy los furmana.G7G7CCHej, wio! Hejta wio!G7CHejta stary, młody jary!G7CHej wio! Hejta wio!G7CHejta, wiśta, prrr!Gdy kieruję z kozła koniem,G7Jestem jakby król na tronie,G7CTam, gdzie zechcę, szkapy idą,G7Czy doroŜką, czy to bidą.G7G7CCCCHej, wio! Hejta wio!G7CHejta stary, młody jary!G7CHej wio! Hejta wio!G7CHejta, wiśta, prrr!Czy to z góry, czy pod górę,G7Cztery konie ciągną furę,G7CCCA ja myślę, Ŝe nad panaG7Najszczęśliwszy los furmana.G7G7CCHej, wio! Hejta wio!G7CHejta stary, młody jary!G7CHej wio! Hejta wio!G7CHejta, wiśta, prrr!Tylko jedna jest róŜnica:G7Sprawiedliwy jest woźnica,G7CCChoć na konia jarzmo wkłada,G7Jednak nim sumienie włada.G7CCCHej, wio! Hejta wio!G7CHejta stary, młody jary!G7CHej wio! Hejta wio!G7CHejta, wiśta, prrr!G7Lecz wy, którym rząd oddany,G7Bierzcie za przykład furmany,G7CWiem to naleŜy miarkować,G7Jak podwładnymi kierowaćG7CCCCHej, wio! Hejta wio!G7CHejta stary, młody jary!G7CHej wio! Hejta wio!G7CHejta, wiśta, prrr!MIAŁA BABA KOGUTA524 C-durc c H A A G c c H d d c ec c H A A G c c H d cG H d f a g e e d#e g f d d c# d f e c c H AG H d f a g e e d#e g f d d c# d cC G7 CMiała baba koguta, koguta, koguta,C G7 CWsadziła go buta, do buta: siedź!G7CO mój miły kogucie, kogucieG7Kogucie kogucie, kogucie, kogucieG7CCJakŜe ci tam w tym bucie, w tym bucieG7W tym bucie, w tym bucie jest?!C G7 CMiała baba indora, indora, indora,C G7 CWsadziła go wora, do wora: siedź!G7CO mój miły indorze, indorzeG7Indorze indorze, indorze, indorzeG7CCJakŜe ci tam w tym worze, w tym worzeG7W tym worze, w tym worze jest?!C G7 CMiała baba barana, barana, barana,C G7 CWsadziła go siana, do siana: siedź!G7CO mój miły baranie, baranieG7Baranie baranie, baranie, baranieG7CCJakŜe ci tam w tym sianie, w tym sianieG7W tym sianie, w tym sianie jest?!CCC


KAROLINKA225ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 65KOTEKd H H H H H H d H D H H H H A H c cC F CPoszła Karolinka do Gogolina,C F CPoszła Karolinka do Gogolina,C d G7 CA Karliczek za nią, a Karliczek za niąG7CZ flaszeczką wina.C F CSzła do Gogolina, przed się patrzała,C F CSzła do Gogolina, przed się patrzała,C d G7 CAni się na swego synka szykownegoG7CNie obejrzała.C F CProwadźŜe mnie, dróŜko, hen, w szeroki swiat,C F CProwadźŜe mnie, dróŜko, hen, w szeroki światC d G7 CZnajdę tam inszego syneczka miłego,G7CCo mi będzie rad.C F CNie goń mnie, Karliczku, czego po mnie chcesz?C F CNie goń mnie, Karliczku, czego po mnie chcesz?C d G7 CJoch ci juŜ pedziała, nie byda cie chciała,G7CSom to przeca wiysz.C F CWróć się, Karolinko, bo jadą goście!C F CWróć się, Karolinko, bo jadą goście!C d G7 CJo się juŜ nie wróca, jo się juŜ nie wróca,G7CBoch jest na moście.C F CWróć się, Karolinko, czemu idziesz precz?C F CWróć się, Karolinko, czemu idziesz precz?C d G7 CNie odpowiem tobie, po swojemu zrobię,G7CTo nie twoja rzecz.C d G7 CNie odpowiedziała, synka odbieŜała,G7COj, okropno rzecz !GPod lasem zielonym u wzgórza,GD7Gdzie wąska przebija się struga,D7Dzieweczka piękna jak róŜaD7Na kotka zza płotka wciąŜ mruga.GI niby to szuka stokrotek,GGD7Gdzie wąska przebija się struga,D7Oczęta jej biegną za płotek,D7Wlazł kotek na płotek i mruga.GCGTra la la la la la la la laD7GTra la la la la la la la.CGTra la la la la la la la laD7GTra la la la la la la la.I patrzy, i patrzy, i słucha.GGD7Hej, z chłopca to istna pokusa,D7Daj spokój, bo patrzą ludziska,D7Daj spokój, on ukradł całusa.GTo cały kot z niego, nie kotek,GGD7A ze mną rozprawa niedługa,D7A idźŜe ty sobie za płotek,D7Wlazł kotek na płotek i mruga.GCGTra la la la la la la la laD7GTra la la la la la la la.CGTra la la la la la la la laD7GTra la la la la la la la.I poszedł sobie chłopczyna,GD7Co ukradł całusa jak złodziej,D7A mała figlarna dziewczynaD7Jak zwykle na wzgórek przychodzi.GI niby to szuka stokrotek,GGD7Gdzie wąska przebija się struga,D7Oczęta jej biegną za płotek,D7Wlazł kotek na płotek i mruga.CGGTra la la la la la la la laD7GTra la la la la la la la.CGTra la la la la la la la laD7GTra la la la la la la la.G


66LAURA I FILON520;586c H c G G A F A A GC F CJuŜ miesiąc zaszedł, psy się uśpiłyC G7 d G7I coś tam klaszcze za boremG7 C F CPewnie mnie czeka mój Filon miłyG7 F G7 CPod umówionym jaworem.C F CNie będę sobie warkocz trefiła,C G7 d G7Tylko włos zwiąŜę splątany,G7 C F CBobym się jeszcze bardziej spóźniła,G7 F G7 CA mój tam tęskni kochany.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWESZŁA DZIEWECZKA DO LASECZKA116;658d g h a g f# g eGd d H c d c c A H c d d h a gCSzła dzieweczka do laseczkaG D7 GDo zielonego, do zielonego, do zielonego,GCNapotkała myśliweczkaG D7 GBardzo szwarnego, bardzo szwarnego, bardzo szwarnegoh h g h h g h c’ h a a a f# a a f# a h agGGdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom,D7Gdzie jest ta dziewczyna, co kocham ją.GZnalazłem ulicę znalazłem doma D7 GZnalazłem dziewczynę co kocham ją.aaGC F CWezmę z koszykiem maliny mojeC G7 d G7I tę plecionkę róŜową,G7 C F CMaliny będziem jedli oboje,G7 F G7 CWieniec mu włoŜę na głowę.C F CProwadź mnie teraz, miłości śmiałaC G7 d G7Gdybyś mi skrzydła przypięła,G7 C F Cśebym najprędziej bór przeleciała,G7 F G7 CPotem Filona ścisnęła.C F COt juŜ i jawor.. Nie masz miłego!C G7 d G7Widzę, Ŝe jestem zdradzona!G7 C F COn z przywiązania Ŝartuje mego...G7 F G7 CKocham zmiennika Filona.C F CAle któŜ zgadnie, przypadek jakiC G7 d G7Dotąd zatrzymał Filona?G7 C F CMoŜe on dla mnie zawsze jednaki,G7 F G7 CMoŜe ja próŜno strwoŜona.C F CTłukę o drzewo mój koszyk miły,C G7 d G7Rwę wieniec, którym splatała:G7 C F CTe z nich kawałki będą świadczyły,G7 F G7 Cśem z nim na wieki zerwała...C F CKiedy w chruścinie Filon schronionyC G7 d G7Wybiegł do Laury spłakanejG7 C F CJuŜ był o drzewo koszyk stłuczonyG7 F G7 CWieniec róŜowy stargany.GCMyśliweczku, kochaneczku,G D7 GBardzom ci rada, bardzom ci rada, bardzom ci rada,GCDałabym ci chleba z masłem,G D7 GAlem go zjadła, alem go zjadła, alem go zjadła,GGGdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom,D7Gdzie jest ta dziewczyna, co kocham ją.GZnalazłem ulicę znalazłem doma D7 GZnalazłem dziewczynę co kocham ją.CJak Ŝeś zjadła, to Ŝeś zjadła,G D7 GTo mi się nie chwal, to mi się niechwal, to mi się niechwal,GCBo jak bym cię w lesie spotkał,G D7 GTo bym cię zabrał, to bym cię zabrał, to bym cię zabrał.GGGdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom,D7Gdzie jest ta dziewczyna, co kocham ją.GZnalazłem ulicę znalazłem doma D7 GZnalazłem dziewczynę co kocham ją.CPo cóŜ płaczesz, lamentujeszG D7 GMoja dziewczyno, moja dziewczyno, moja dziewczyno.GCWypłakałaś swoje oczka,G D7 GNie miałaś o co, nie miałaś o co, nie miałaś o co.GGdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom,D7Gdzie jest ta dziewczyna, co kocham ją.GZnalazłem ulicę znalazłem doma D7 GZnalazłem dziewczynę co kocham ją.aaaaaaGGG


UMARŁ MACIEK, UMARŁE7Idzie Maciek, idzie,H7aEZ bijakiem za pasem,E7Przyśpiewuje sobieH7aEDana, dana czasem.E7aE7A kto mu na drodze stoi,aE7Tego pałką przez łeb złoi.E7Oj dana, dana, dana, dana, dana.Oj, biedaŜ nam, bieda,H7aEśe nasz Maciek chory,E7W karczmie go nie byłoH7EZe cztery wieczory;E7aaE7Oj, któŜ nam tutaj zaśpiewa,aE7Oj, któŜ nam tu kupi piwa.E7Oj dana, dana, dana, dana, dana.Umarł Maciek, umarł,H7aEJuŜ więcej nie wstanie,E7Zmówmy zań poboŜneH7aEWieczne spoczywanie.E7aE7Oj, bo to był chłopak grzeczny,aE7Szkoda tylko, Ŝe nie wieczny.E7Oj dana, dana, dana, dana, dana.aPołoŜyli MaćkaH7ENa sam środek wioski,E7aZeszli się do niegoH7EKmotrzy i kumoszki.E7aE7JuŜ nikt mu nie dopomoŜe,aE7Bo nam Maciek zmarł nieboŜe!E7Oj dana, dana, dana, dana, dana.Umarł Maciek, umarł,H7EaJuŜ leŜy na desce...E7aGdyby mu zagrali,H7EPodskoczyłby jeszcze.aE7Bo w Mazurze taka dusza,aE7Gdy zagrają, to się rusza.E7Oj dana, dana, dana, dana, dana.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 67aaaaaCZERWONE JABŁUSZKOkujawiak a-molA c e e H d e d c H A e A c e e H d e d c H c Aa E7 aCzerwone jabłuszko po stole się toczy,a E7 aTakie dziewczę kocham, co ma jasne oczy.A H c H A G# A H G# E e f e d c H A H c d eA H c H A G# A H G# E e f e d c H A H c H AaE7Gęsi za wodą, kaczki za wodą,E7Uciekaj dziewczyno, bo cię pobodą.aE7Ja ci buzi dam, ty mi buzi dasz,E7Ja cię nie wydam, ty mnie nie wydasz.e e c c e g f H d d H H d f e dc c A A c e d c e f e d c H A ACOberek, obereczek,G7Mazurek, mazureczek,aKujawiak, kujawiaczek,E7aChodźŜe, Maryś, chodźŜe, chodź, chodź.a E7 aCzerwone jabłuszko, przekrojone na krzyŜ,a E7 aCzemu ty dziewczyno, krzywo na mnie patrzysz.aE7Gęsi za wodą, kaczki za wodą,E7Uciekaj dziewczyno, bo cię pobodą.aE7Ja ci buzi dam, ty mi buzi dasz,E7Ja cię nie wydam, ty mnie nie wydasz.COberek, obereczek,G7Mazurek, mazureczek,aKujawiak, kujawiaczek,E7aChodźŜe, Maryś, chodźŜe, chodź, chodź.a E7 aMówiłaś dziewczyno, Ŝem ci wianek ukradł,a E7 aLeŜy on pod ławą, pies się na nim układł.aE7Gęsi za wodą, kaczki za wodą,E7Uciekaj dziewczyno, bo cię pobodą.aE7Ja ci buzi dam, ty mi buzi dasz,E7Ja cię nie wydam, ty mnie nie wydasz.COberek, obereczek,G7Mazurek, mazureczek,aKujawiak, kujawiaczek,E7aChodźŜe, Maryś, chodźŜe, chodź, chodź.aaaaaa


68KOŁO MEGO OGRÓDECZKAC-durc e c H d H A G G f f f f e g e e d g d d c e c c e c H d H A GŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEMARYJANKA96 G-durd e d H d e d f# ee f# g d d d d e f#f# e d c H de f# g d d d d e f#f# e d c H dC F G7 CKoło mego ogródeczka.G7CKoło mego ogródeczka,G7CZakwitała jabłoneczka.C F G7 CZakwitała jabłoneczka.C F G7 CBielusieńko zakwitała.G7CBielusieńko zakwitała,G7Czerwone jabłuszka miała.C F G7 CCzerwone jabłuszka miała.C F G7 CA któŜ mi je będzie zrywał.G7A któŜ mi je będzie zrywał,G7CCKiej się Jaś na mnie pogniewał.C F G7 CKiej się Jaś na mnie pogniewał.C F G7 CPogniewał się nie wiem o co.G7Pogniewał się nie wiem o co,G7CChodził do mnie nie wiem po co.C F G7 CChodził do mnie nie wiem po co.C F G7 CChodził do mnie całą wiosnę.G7Chodził do mnie całą wiosnę,G7Czekał na mnie, aŜ urosnę.C F G7 CCzekał na mnie, aŜ urosnę.CCCCC F G7 CChodził do mnie całe lato.G7Chodził do mnie całe lato,G7Dawałam mu buzi za to.C F G7 CDawałam mu buzi za to.CCC F G7 CChodził do mnie całą jesień.G7Chodził do mnie całą jesień,G7Puszczałam go dziurą przez sień.C F G7 CPuszczałam go dziurą przez sień.CCC F G7 CChodził do mnie całą zimę.G7Chodził do mnie całą zimę,G7CCA teraz z tęsknoty ginę.C F G7 CA teraz z tęsknoty ginę.GMaryjanka raz o północyCGSpotkała chłopca takiego,D7GCKtóry miał czarne oczy.CGSpotkała chłopca takiego,D7GKtóry miał czarne oczy.GCzarne oczy, słodkie usteczka,COd pierwszej chwili poznaniaD7GGKochała go dzieweczka.COd pierwszej chwili poznaniaD7GGKochała go dzieweczka.GTak go znała, listy pisała,CPrzyjdź o dziewiątej godzinie,D7GGBędę na cię czekała.CPrzyjdź o dziewiątej godzinie,D7GGBędę na cię czekała.GJanek przyszedł, wziął ją w ramiona,CGOna mu rzekła nieśmiało:D7CG„Janku, jam twoja Ŝona”.CGOna mu rzekła nieśmiało:D7G„Janku, jam twoja Ŝona”.GCLecz niedługo w tym szczęściu trwali,CGCBo kochanemu JankowiD7GDo wojska iść kazali.CGBo kochanemu JankowiD7GDo wojska iść kazali.GJanek poszedł, kapralem został,CI w pierwszej chwili bojowejD7CGGTrzy kule w piersi dostał.CI w pierwszej chwili bojowejD7GGTrzy kule w piersi dostał.GMaryjanka, gdy list czytała,CGPadła na ziemię zemdlona:D7CG„Janku, jam cię kochała”.CGPadła na ziemię zemdlona:D7„Janku, jam cię kochała”.GC


JADĄ GOŚCIE, JADĄmelodia kurpiowska d-molŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 69TY PÓJDZIESZ GÓRĄa-mold f a g h a a g f e d f d d f a g h a a g f e d f de c# A A f e d f f e c# A A f e d fd A7 dJadą goście, jadą koło mego sadu,d A7 dDo mnie nie przyjadą, bo nie mam posagu.A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la, la.A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la.d A7 dChoć nie mam posagu ani swego domu,d A7 dJeszcze mnie matula nie da lada komu.A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la, la.A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la.d A7 dPowiadają ludzie, Ŝe ja malowana,d A7 dA ja u matuli ładnie wychowana.A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la, la.A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la.d A7 dModre oczy mamy, na nie spoglądamy,d A7 dCo komu do tego, Ŝe my się kochamy!A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la, la.A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la.d A7 dPanieńska uroda jest jak bystra woda,d A7 dPrzepłynie, przeminie, czy ci lat nie szkoda?A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la, la.A7 d A7 dTo i hola, hola, la, la, to i hola, hola, la.MAM CHUSTECZKĘ24 C-dure g g g e g g g a g f e f d d f f f d f f f g f e d e cC A7 dMam chusteczkę haftowaną, wszystkie cztery rogi,G7Kogo lubię, kogo kocham, rzucę mu pod nogi.C A7 dTej nie kocham, tej nie lubię, tej nie pocałujęG7A chusteczkę haftowaną tobie podarujęCCA c H A G# A c H A G# A H c d ee e f e d c d d e d c H A H e G# AaWyszła dziewczyna, wyszła dziewczynaG7CJak róŜowy kwiat.CE7Oczka zapłakała, rączki załamała,a E7 aZmienił jej się świat.CE7Oczka zapłakała, rączki załamała,a E7 aZmienił jej się świat.aCzemuŜ ty płaczesz, czemu narzekasz,G7CDziewczyno moja?CE7JakŜe nie mam płakać i nie mam ŜałowaćaE7 aNie będę twoja.CE7JakŜe nie mam płakać i nie mam ŜałowaćaE7 aNie będę twoja.aTy pójdziesz górą, ty pójdziesz górą,G7CA ja doliną.CE7Ty zakwitniesz róŜą, ty zakwitniesz róŜą,aE7 aA ja kaliną.CE7Ty zakwitniesz róŜą, ty zakwitniesz róŜą,aE7 aA ja kaliną.aTy pójdziesz drogą, ty pójdziesz drogą,G7CA ja gościńcem.CTy zostaniesz panną, ty zostaniesz panną,a E7 aA ja młodzieńcem.CE7E7Ty zostaniesz panną, ty zostaniesz panną,a E7 aA ja młodzieńcem.NA NOWEJ GORZE JADĄ śOŁNIERZE26 G-durG A H c d g d d c H g d d c HH H H d c H A A A c H A H c d H GG D7 GNa Nowej Górze jadą ŜołnierzeG D7 GJadą ŜołnierzeG E7 a D7Wstań, wstań panieneczko, otwórz okieneczko,CKoniom wody dajG D7 GJakŜe ja mam wstać, koniom wody dać,G D7 GKoniom wody dać.G E7 a D7Zimna, zimna rosa, a ja, a ja bosaCNie mogę wytrwać.


70SIADŁA PSZCZÓŁKA115 G-durd c# e d d c# e d d g a h g ag a h a g f# e d g f# e d c Hg a h a g f# e d g f# e d c HŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEZACHODZI SŁONECZKOG-durd d e d c H g g h a f# dg g h a a f# e e g d d H d d e d c HGSiadła pszczólka na jabłoniGD7I otrzepuje kwiat,G G7 C GCzemu Ŝeś mi, moja miła,a D7 GZawiązała ten świat?G G7 C GCzemu Ŝeś mi, moja miła,a D7 GZawiązała ten świat?GJam ci świata nie wiązała,GD7Zawiązał ci to ksiądz,G G7 C GJam cię tylko pokochała,a D7 GTyś mnie nie musiał wziąć.G G7 C GJam cię tylko pokochała,a D7 GTyś mnie nie musiał wziąć.GJam się pięknie ubierała,GD7Pięknie stroiłam się,G G7 C GA tyś myślał, Ŝem ja ładnaa D7 GI to uwiodło cię.G G7 C GA tyś myślał, Ŝem ja ładnaa D7 GI to uwiodło cię.GMurarczyku, zamuruj miGD7Moje czarne oczy,G G7 C Gśeby nigdy nie patrzały,a D7 GWe dnie ani w nocy.G G7 C Gśeby nigdy nie patrzały,a D7 GWe dnie ani w nocy.G D G DZachodzi słoneczko, za las kalinowy,G D C GDrobny deszczyk pada, drobny deszczyk pada,G D GNa sadek wiśniowy.G D C GDrobny deszczyk pada, drobny deszczyk pada,G D GNa sadek wiśniowy.G D G DNa sadek wiśniowy i na rozmaryjon,G D C GPowiedz mi dziewczyno, powiedz mi dziewczyno,G D GKiedy będziesz moją.G D C GPowiedz mi dziewczyno, powiedz mi dziewczyno,G D GKiedy będziesz moją.G D G DPowiedz mi Kasieńko, powiedz mi na razie,G D C GNiech moje koniki, niech moje koniki,G D GNie stoją na mrozie.G D C GNiech moje koniki, niech moje koniki,G D GNie stoją na mrozie.G D G DBo moje koniki, talary kosztują,G D C GJak jadę do ciebie, jak jadę do ciebie,G D GPodkówki się psują.G D C GJak jadę do ciebie, jak jadę do ciebie,G D GPodkówki się psują.MAM CHUSTECZKĘ277 C-dure g g g e g g g a g f e f dd f f f d f f f g f e d e cCMam chusteczkę haftowaną, wszystkie cztery rogi,G7Kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi,CCG7Tej nie kocham, tej nie lubię, tej nie pocałuję,G7A chusteczkę haftowaną tobie podaruję.CG7


NIE BĘDZIE MNIE GŁOWISIABOLAŁAG-durG H d d g h a g f# e d d g H d c c HG H d d g h a g f# e d d g H d c c Hd d H d g g e e H e a a f# e d c’ h a gd d H d g g e e H e a a f# e d c’ h a gGNie będzie mnie głowisia bolała,G D7 GChoć mnie Jasiu nie weźmiesz,GAle bym się rada dowiedziała,G D7 GDo której ty pojedziesz.G C aPojadę ja do tej, co ma pierścień złoty/D7 GI na szyi korale.G C aPojadę ja do tej, co ma pierścień złoty/D7 GI na szyi korale.GA gdybym ci ja to wszystko miała:G D7 GTo i sio i owo teŜ,GWtedy bym się rada dowiedziała,G D7 GDo której ty pojedziesz.G C aPojadę ja do tej, co ma pierścień złoty/D7 GI na szyi korale.G C aPojadę ja do tej, co ma pierścień złoty/D7 GI na szyi korale.GPotem do cudzej krainy ruszysz,G D7 GGdzie cię ludzie nie znają,GBo teŜ taką mieć panienkę musisz,G D7 GJakiej u nas nie mają.G C aPojadę ja do tej, co ma pierścień złoty/D7 GI na szyi korale.G C aPojadę ja do tej, co ma pierścień złoty/D7 GI na szyi korale.GJa ci zaprę drzwi i nie otworzęG D7 GI łóŜeczko pościelę.GWezmę sobie na męŜa innegoG D7 GA z ciebie się wyśmieję.G C aPojadę ja do tej, co ma pierścień złoty/D7 GI na szyi korale.G C aPojadę ja do tej, co ma pierścień złoty/D7 GI na szyi korale.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 71TAM NAD WISŁĄ W DOLINIEG-durH c d d e d H c d d d e d d g f# f# f# f# e f# gH c d d e d H c d d d e d d g f# f# f# f# e f# gH c e e d e d A c HH c e e d e d A c Hd d g g g a h a g f# e a a a g f# e d f# f# f# f# f# e f# g gd d g g g a h a g f# e a a a g f# e d f# f# f# f# f# e f# g gGTam nad Wisłą w dolinie siedziała dziewczyna,D7Była piękna jak róŜany kwiat.GTam nad Wisłą w dolinie siedziała dziewczyna,D7Była piękna jak róŜany kwiat.G D7 C h D7 GMaki i chabry zbierała sobie.G D7 C h D7 GMaki i chabry zbierała sobie.G C A7Wiła wianki i rzucała je do falującej wody,DWiła wianki i rzucała je do wody.G C A7Wiła wianki i rzucała je do falującej wody,DWiła wianki i rzucała je do wody.GA gdy ona nad Wisłą te wianki wiła,D7Przyszedł harcerz pokłonił się w pas.GA gdy ona nad Wisłą te wianki wiła,D7Przyszedł harcerz pokłonił się w pas.G D7 C h D7 GMiła, ach miła – pomogę ci wić.G D7 C h D7 GMiła, ach miła – pomogę ci wić.G C A7Wiła wianki i rzucała je do falującej wody,DWiła wianki i rzucała je do wody.G C A7Wiła wianki i rzucała je do falującej wody,DWiła wianki i rzucała je do wody.GSłońce zaszło za las, zbliŜał się nocny czas,D7A dziewczyna bez słowa tak trwa.GSłońce zaszło za las, zbliŜał się nocny czas,D7A dziewczyna bez słowa tak trwa.G D7 C h D7 GMiła, ach miła pobłądzisz w tę noc.G D7 C h D7 GMiła, ach miła pobłądzisz w tę noc.G C A7Uśmiechnęła się i wianek załoŜyła mu na głowę,DUśmiechnęła się i załoŜyła wianek.G C A7Uśmiechnęła się i wianek załoŜyła mu na głowę,DUśmiechnęła się i załoŜyła wianek.GGGGGGGGGGGG


72PO MORZA FALIC-durG e d c c c d c H H G f e d d g g f ec d e f a a g c e g g a g f f g g f ec d e f a a g c e g g a g f f g g f eŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEU PRZĄŚNICZKI SIEDZĄa-molA A c d e A A f e d e e e H e H c A c e H H c eg f e d c c d d H G e e f e d# e a f e H e ACG7Po morza fali młoda Ŝeglarka,G7Po morza fali samotnie mknie,FA za nią, za nią druga łódź płynie,G7Z niej młody Ŝeglarz wychyla się.FA za nią, za nią druga łódź płynie,G7Z niej młody Ŝeglarz wychyla się.CCCCCa d aU prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki,E7 a E7 aPrzędą sobie, przędą jedwabne niteczkiC F CKręć się kręć wrzeciono, wić się tobie, wić!E7 a E7 aTa pamięta lepiej, czyja dłuŜsza nić!C F CKręć się kręć wrzeciono, wić się tobie, wić!E7 a E7 aTa pamięta lepiej, czyja dłuŜsza nić!CG7Czemuś tak z dala, młody Ŝeglarzu,G7Czemuś tak z dala od łodzi mej,FNiechaj nas jedna fala pojedna,G7Niechaj nas jeden połączy los.FNiechaj nas jedna fala pojedna,G7Niechaj nas jeden połączy los.CCCCCa d aPoszedł do Królewca młodzieniec z wiciną,E7 a E7 aŁzami się zalewał, Ŝegnając z dziewczyną.C F CKręć się kręć wrzeciono, wić się tobie, wić!E7 a E7 aTa pamięta lepiej, czyja dłuŜsza nić!C F CKręć się kręć wrzeciono, wić się tobie, wić!E7 a E7 aTa pamięta lepiej, czyja dłuŜsza nić!CG7Czemuś tak z dala, młody Ŝeglarzu,G7Czemuś tak z dala od łodzi mej,FMiłość jest dla nas wielkim marzeniemG7A kto jej nie zna popełnia błąd.FMiłość jest dla nas wielkim marzeniemG7A kto jej nie zna popełnia błąd.KIEDY BĘDZIE SŁOŃCE I POGODAc e c G e e e e f d c e e g f dc e c A G G A H c e g a g f d G G A H d cC C G7Kiedy będzie słońce i pogodaCG7Słońce i pogoda,C G7 CPójdziemy se razem do ogroda,C G7 CPójdziemy se razem do ogroda.C C G7Będziemy se fijołeczki smykać,CG7Fijołeczki smykać.C G7 CBędziemy se ścieŜkami pomykać,C G7 CBędziemy se ścieŜkami pomykać.CCCCCa d aGładko idzie przędza wesołej dziewczynie,E7 a E7 aPamiętała trzy dni o wiernym chłopczynie.C F CKręć się kręć wrzeciono, wić się tobie, wić!E7 a E7 aTa pamięta lepiej, czyja dłuŜsza nić!C F CKręć się kręć wrzeciono, wić się tobie, wić!E7 a E7 aTa pamięta lepiej, czyja dłuŜsza nić!a d aInny się młodzieniec podsuwa z uboczaE7 a E7 aI innemu rada dziewczyna ochocza.C F CKręć się kręć wrzeciono! Prysła wątła nić. ...E7Wstydem dziewczę płonie,E7Wstydź się dziewczę, wstydź!!aC F CKręć się kręć wrzeciono! Prysła wątła nić. ...E7Wstydem dziewczę płonie,E7Wstydź się dziewczę, wstydź!!aaa


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 73ZACHODŹśE, SŁONECZKOSZALAŁA, SZALAŁA30-9/95C G CZachodźŜe, słoneczko,CG7Skoro masz zachodzić,G7Bo mnie nóŜki bolą, bo mnie nóŜki bolą,G7CZa gąskami chodzić.CC G CNóŜki bolą chodzićCG7Rączki bolą robić.G7ZachodźŜe, słoneczko, zachodźŜe, słoneczko,G7CSkoro masz zachodzić.C G CGąski takŜe śpiąceCG7Cichutko gęgają,G7Smutno pastuszkowie smutno pastuszkowieG7CPo polu hukają.ZIELONY MOSTECZEK131 C-durc c c c e g f e d cC G7 CZielony mosteczek ugina się,C C7 FZielony mosteczek ugina się,dCG7Trawka na nim rośnie, nie sieka sięC d G7 CTrawka na nim rośnie, nie sieka się.Cd f a g f e dA d f e c# e dA d e f e d c d B A G AD F A G F E Dd B A dHej, szalała, szalała,d A dHej, rybeczka za wodą,d B C FAle ja nie będę ale ja nie będę,d B A dHej chłopaku za tobąd B A dHej, szalała, szalała,d A dHej, bo jej się pić chciałod B C FAle ja nie będę ale ja nie będę,d B A dHej bo chłopców niemałod B A dHej, z kamienia na kamień,d A dHej, przeskakuje sroczka,d B C FTego chłopca kocham, tego chłopca kocham,d B A dHej co ma czarne oczkaTE OPOLSKIE DZIOUCHYC-dure g c e g c e e f e d d f f d g g f e d e d c ce g c e g c e e f e d d f f d g g f e d e d c cC G7 Cśebym ja ten mostek harendował,C C7 Fśebym ja ten mostek harendował,dG7Tobym go wylepił, wytręgował,C d G7 CTobym go wylepił, wytręgował.C G7 CCzerwone i białe róŜe sadził,C C7 FCzerwone i białe róŜe sadził,dG7A ciebie, dziewczyno, odprowadził,C d G7 CA ciebie, dziewczyno, odprowadził.C G7 CZaprowadził bym cię aŜ do lasuC C7 FZaprowadził bym cię aŜ do lasudG7A potem zawołał: hop sa sa saC d G7 CA potem zawołał: hop sa sa saCG7Te opolskie dziouchy, wielkie paradnice,G7Kazały se poszyć czerwone spódnice.CCG7Siala la, siala la, siala la, la, la,la, la,G7Kazały se poszyć czerwone spódnice.CCG7Czerwone spódnice, białe zapaśnice,G7Zańdą na muzykę, stoją jak maśnice.CCG7Siala la, siala la, siala la, la, la,la, la,G7Zańdą na muzykę, stoją jak maśnice.CCG7Stoją jak maśnice, gryfnie wyglądają,G7Ale w tańcu chłopcom po butach deptają.CG7Siala la, siala la, siala la, la, la,la, la,G7Ale w tańcu chłopcom po butach deptają.CC


74STARZYK - PYK, PYK Z FAJECZKI26-4/97 D-dur/d-molf#f#e d e e H H e e d c#d d A Af#f#ee d e e h h h c#c#c# e d A Af#f# e d e e h h a g e c# f# dŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEDIdę sobie przez podwórzeA7DI pyk pyk fajeczkę kurzę.DMam króliki we chlewikuA7DI gołąbki w gołębniku,DA w kadłubku stary kosA7eeeDŚpiewa mi na cały głosDa a b b a g g c g b a a g f fB f f g f e e A e e g f d da a a e a A A A A ddgPyk, pyk, pyk z fajeczki,C7Duś, duś, duś, gołąbeczki,/B /gFajeczka, gołąbeczek,/A7 /dŁaweczka, ogródeczekBI w kadłubku kosA7dTo starzyka loseTak się w Ŝyciu dziwnie darzyA7DByłem górnik, jestem starzyk.DeKułem węgiel w czarnej głębiA7DDziś mi karmić trza gołębieDRwałem węgiel, pókim mógł,A7Dziś fedruje za mnie wnukDdegFDPyk, pyk, pyk z fajeczki,C7Duś, duś, duś, gołąbeczki,/B /gFajeczka, gołąbeczek,/A7 /dŁaweczka, ogródeczekBI w kadłubku kosA7dTo starzyka losByłem bajtlem i ciskaczem,A7DePotem przez rok ładowaczemDFedrowałem przez lat wieleA7DeW świątek, piątek i w niedzielęDAŜ po wielu cięŜkich dniachA7DZnałem swój górniczy fach.degPyk, pyk, pyk z fajeczki,C7Duś, duś, duś, gołąbeczki,/B /gFajeczka, gołąbeczek,/A7 /dŁaweczka, ogródeczekBI w kadłubku kosA7dTo starzyka losFFDeJakiem juŜ rębaczem został,A7Tom od ojca fajkę dostałDDOd sztygara zaś w nagrodęA7DOtrzymałem dobry przodekDTamem sobie fajkę ćmiłA7DeeI fedrował ile sił.DdgPyk, pyk, pyk z fajeczki,C7Duś, duś, duś, gołąbeczki,/B /gFajeczka, gołąbeczek,/A7 /dŁaweczka, ogródeczekBI w kadłubku kosA7dTo starzyka losWyrąbałem węgla zwały,A7Dśeby ludziom ciepło dały,DTeraz, gdy mi włos bieleje,A7DeeSam przy piecu kości grzeję.DJeszcze wczoraj taki chwat,A7DDziś juŜ ponoć stary dziad.DdegPyk, pyk, pyk z fajeczki,C7Duś, duś, duś, gołąbeczki,/B /gFajeczka, gołąbeczek,/A7 /dŁaweczka, ogródeczekBI w kadłubku kosA7dTo starzyka losNie jesteście dziadku sami,A7DNasze serca są dziś z wmi,DeeGdy wam wiek osrebrzył skronie,A7DNiech fedrują młode dłonie.DGdy osiwiał w trudach włos,A7Czas odpocząć wam od troskdegFFDPyk, pyk, pyk z fajeczki,C7Duś, duś, duś, gołąbeczki,/B /gFajeczka, gołąbeczek,/A7 /dŁaweczka, ogródeczekBMiłych wnucząt głosA7dTo starzyka losF


CHCIAŁO SIĘ ZOSIHH H d H H A c c c c e c c H dG H d g d g f# e g f# e d c H A GGD7Chciało się Zosi jagódek,D7GKupić ich za co nie miała.GD7Jaś ich miał pełen ogródekD7GAle go prosić nie śmiałaGD7Wnet sobie sposób znalazłaD7Rankiem się z chatki wykradła,GGD7Cicho przez płotek przelazła,D7GJasiowi wiśnie ukradłaGD7Poznał się Jasio na szkodzie,D7GWróble to, mówił, zrobiły,GD7Postawił strachy w ogrodzie,D7GNie będą odtąd gościły.GD7Zosia się strachów nie bałaD7Szczęśliwie płotek przebyła,GGD7Z swojej się sztuki naśmiałaD7GI nową szkodę zrobiła.GD7Ale się Jasio domyślałD7Co to za ptaszek tak śmiały,GGD7Nowe sidełka przemyślałD7GI nieźle mu się udały.GD7Na miejscu tyczki złamanejD7Cicho pod drzewem sam staje,GD7Wziął na się stare łachmanyD7GI niby stracha udaje.GGD7Zosia swym dawnym zwyczajemD7GZ cicha gałązki nagina.GD7A tuś mi, miły hultaju!D7GZłapaną była dziewczyna.GD7I tak jak słuszność kazała,D7Karał złodzieja przy szkodzie.GGD7Z początku Zosia płakała,D7Potem umilkła przy zgodzie.GŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 75BIAŁY MIŚ282;412aBiały miś dla dziewczyny,F G aKtórą kocham i kochał będę wciąŜ.aLecz dziewczyna jest juŜ z innymF G a /G7I pozostał mi po niej smutek, Ŝal.CdHej, dziewczyno! Spójrz na misia.F G aOn przypomni, on przypomni chłopca ci,CNieszczęśliwego, białego misia,F G aKtóry w oczach ma tylko same łzy.aPłynie czas, tak jak rzeka,F G aI nie wrócą, nie wrócą tamte dni.aW moim sercu jest dziś rana,F G a /G7Którą zetrzeć moŜesz tylko ty.CdHej, dziewczyno! Spójrz na misia. ...addF G adMinął czas naszych spotkań,F G aMinął dzień, zaginął biały miśadI pozostał Ŝal i smutek,F G a /G7Po dziewczynie, po misiu i po snach.CHej, dziewczyno! Spójrz na misia. ...W ZIELONYM GAJUG-durG G H d d d e d H H d e d c c d d c HG g f# e c e f# e d H d e d c A d d c H/G GSłoneczko zaszło, czyli zagasłoaI juŜ się ściemnia przed wieczorem.CW zielonym gaju ptaszi śpiewają,aPtaszki śpiewają pod jaworem.CW zielonym gaju ptaszi śpiewają,aPtaszki śpiewają pod jaworem./G GNie mówcie gwiazdki i ty księŜycu,aCoście widzieli przed wieczorem.CW zielonym gaju ptaszi śpiewają,aPtaszki śpiewają pod jaworem.CW zielonym gaju ptaszi śpiewają,aPtaszki śpiewają pod jaworem.GGGGhhGhhdGddd


76IDZIE DZIEWCZĘ PO LESIEC F C G7 CIdzie dziewczę po lesie, po lesie, po lesie.C F C G7 CPod fartuszkiem coś niesie, coś niesie, bęc.G7Idzie dziewczę po lesie, po lesie,G7CPo lesie, po lesie, po lesie, po lesie,G7CCPod fartuszkiem coś niesie, coś niesie,G7Coś niesie, coś niesie, bęc.CC F C G7 CByło czarne jak wrona, jak wrona, jak wrona,C F C G7 CLecz nie miało ogona ogona, bęc.G7CByło czarne jak wrona, jak wrona,G7Jak wrona, jak wrona, jak wrona, jak wrona,G7Lecz nie miało ogona ogona,G7CCOgona ogona, bęc.C F C G7 CChciał się chłopiec zabawić, zabawić, zabawić,C F C G7 CWronie ogon przyprawić, przyprawić, bęc.G7Chciał się chłopiec zabawić, zabawić,G7Zabawić, zabawić, zabawić, zabawić,G7CWronie ogon przyprawić, przyprawić,G7Przyprawić, przyprawić, bęc.C F C G7 CPo tej całej zabawie, zabawie, zabawie,C F C G7 CByło mokro na trawie, na trawie, bęc.G7CPo tej całej zabawie, zabawie,G7Zabawie, zabawie, zabawie, zabawie,G7CByło mokro na trawie, na trawie,G7Na trawie, na trawie, bęc.C F C G7 CNie minęło pół nocy, pół nocy, pół nocyC F C G7 CDziewczę wzywa pomocy, pomocy, bęc.G7CNie minęło pół nocy, pół nocy,G7Pół nocy, pół nocy, pół nocy, pół nocyG7Dziewczę wzywa pomocy, pomocy,G7CCCCCCPomocy, pomocy, bęc.CCCŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEC F C G7 CNie minęło pół roku, pół roku, pół rokuC F C G7 CDziewczę kłuje coś w boku, coś w boku, bęc.G7CNie minęło pół roku, pół roku,G7Pół roku, pół roku, pół roku, pół roku,G7CDziewczę kłuje coś w boku, coś w boku,G7Coś w boku, coś w boku, bęc.C F C G7 CNie minęły trzy lata, trzy lata, trzy lataC F C G7 CSyn się pyta: gdzie tata? gdzie tata, bęc.G7CNie minęły trzy lata, trzy lata,G7Trzy lata, trzy lata,trzy lata, trzy lata,G7Syn się pyta: gdzie tata, gdzie tata,G7Gdzie tata, gdzie tata,bęc.CZERWONE JAGODYCd-mold A f f e d e A g g f e d A f f e d c# e a a d dg g b b a g f d a a g f e e g g f e d f a a d dg g b b a g f d a a g f e e g g f e d f a a d ddCA7Czerwone jagody wpadają do wody,dA7Powiadają ludzie, Ŝe nie mam urody.gdUrodo, urodo, gdybym ja cię miała,A7Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.gdUrodo, urodo, gdybym ja cię miała,A7Dostałabym chłopca, jakiego bym chciała.dCddCA7Choć urody nie mam, o to się nie troszczę,dA7Innym urdziwym wcale nie zazdroszczę.gBo ta urodziwa nie jest pracowita,A7dCzy to gospodyni, panna, czy kobieta.gBo ta urodziwa nie jest pracowita,A7dCzy to gospodyni, panna, czy kobieta.dddRaz mi matuś rzekła: „Córuś, moja droga,dA7A7PrzecieŜ masz majątek, na co ci uroda.”gInne bez majątku, lecz mają urodę,A7dTam się chłopcy schodzą, jak w las po jagodę.gInne bez majątku, lecz mają urodę,A7dTam się chłopcy schodzą, jak w las po jagodę.Cdd


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 77ZABRAŁAŚ SERCE MOJE130;158;625e A c e c e d d e d c d ee A c e c e d d e d c H AaNa morzu burza hulaE7adI wieje, wieje wiatr.adTęsknota mnie otulaE7I ciebie, miła mi brak.e e e a e g f d d d g a ee A c e c e d d e d c H Aaa A7 dZabrałaś serce moje,G7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.a A7 dC/E7Zabrałaś serce moje,G7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.aC/E7Tak chciałabym być z tobą,E7aCałować usta twe,aLecz ty juŜ mnie nie kochaszE7Innego chłopca chceszaddaTak bardzo chcę być z tobąE7Pamiętam tamte dniadI kaŜde twoje słowoE7W mych snach przychodzisz ty.aaa A7 ddZabrałaś serce moje,G7C/E7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.a A7 dZabrałaś serce moje,G7C/E7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.Gorąca lampa marzeńE7daWypala się do dna,aA ja tak sobie marzę,E7daLa, la, la, la, la, la..a A7 dZabrałaś serce moje,G7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.a A7 dC/E7Zabrałaś serce moje,G7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.C/E7aa A7 dZabrałaś serce moje,G7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.a A7 dC/E7Zabrałaś serce moje,G7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.C/E7aA mnie tak szkoda lataE7I szkoda tamtych dniadI kwiat lotosu, któryE7Przypomni ciebie mi.daaa A7 dZabrałaś serce moje,G7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.a A7 dC/E7Zabrałaś serce moje,G7Zabrałeś moje sny,adA mi pozostawiłaśE7aTe łzy, gorące łzy.C/E7


78O MARIANNO95;149;414ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEHOSADYNAd-mold d e f e g d a a a b a g ad d d d e e d c# d d d d e e d c# c c e d c H c dGWczoraj obiecałaś mi na pewno,E7 a /D7śe zostaniesz mą królewną,G /D7Królewną z mego snu...GWczoraj obiecałaś być mi wiernąE7 a /D7I w miłości swej niezmiennąGPo długi Ŝycia kres.../G7 C /D7 GO Marianno, gdybyś była zakochana,D7Nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc./G7 C /D7 GO Marianno, gdybyś była zakochana,D7Nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc.GDzisiaj, gdym do ciebie przyszedł z rana,E7 a /D7By cię zbudzić, ukochana,G /D7Z twego rannego snu,GDzisiaj nie zastałem ciebie w domu,E7 a /D7Bo uciekłaś po kryjomuGZ innym na randez vous.../G7 C /D7 GO Marianno, gdybyś była zakochana,D7Nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc./G7 C /D7 GO Marianno, gdybyś była zakochana,D7Nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc.GTeraz, gdy juŜ wszystko diabli wzięli,E7 a /GD7Mnie do wojska zaciągnęli,G /D7Karabin dali mi,GDzisiaj mam juŜ inną ukochaną,E7 a /D7Karabinem nazywaną,GZ nią spędzam randez vous. . ./G7 C /D7 GO Marianno, gdybyś była zakochana,D7Nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc./G7 C /D7 GO Marianno, gdybyś była zakochana,D7Nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc.GG C G D7GG C G D7GG C G D7dHej, od Krakowa jadęA7W dalekie, obce stronyA7Bo mi nie chcieli dać, hosadyna,A7Dziewczyny ulubionejdA jak mi jej nie dadzą,A7Utopię się we Wiśle,A7śebyś ty wiedziała, hosadyna,A7dJak ja o tobie myślę.dJak ja o tobie myślęA7I myśleć nie przestanę,A7Przy tobie, dziewczyno, hosadyna,A7Na zawsze pozostanę.dChoć mi nie dadzą wiana,A7To ja o to nie stoję,A7Jeszcze się pochwalę, hosadyna,A7śeś ty kochanie moje.dChoć mi nie dadzą wiana,A7To ja się nie powadzę,A7Pod-twoim okienkiem, hosadyna,A7Oj, białą róŜę wsadzę.dOj, białą róŜę wsadzę,A7Oj, jeszcze i czerwoną,A7A bo mam za Ŝonkę, hosadyna,A7Dziewczynę ulubioną.dA jak mi będą ludzieA7Na ciebie gadać wiele,A7To ich zaprosimy, hosadyna,A7dDo siebie na wesele.dA jak ich zaprosimy,A7Oj, to im pokaŜemy,A7Jak my się, dziewczyno, hosadyna,A7dOboje miłujemy.ddddddddddddd


UKRAINAA c A c e e d ca121;148;601Hej tam gdzieś znad czarnej wodyEE7Wsiada na koń Kozak młody.aCzule Ŝegna się z dziewczyną,E7a E7 a G7Jeszcze czulej z Ukrainą.aCHej, hej, hej sokołyG7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 a G7Mój stepowy skowroneczku.CHej, hej, hej sokoły,G7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 aMój stepowy, dzwoń, dzwoń, dzwoń.Pięknych dziewcząt jest niemało,EE7Lecz najwięcej w Ukrainie.aTam me serce pozostałoE7 a E7 a G7Przy kochanej mej dziewczynie.CHej, hej, hej sokołyG7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 a G7Mój stepowy skowroneczku.CHej, hej, hej sokoły,G7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 aMój stepowy, dzwoń, dzwoń, dzwoń.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 79aOna jedna tam zostałaEE7Przepióreczka moja mała,aA ja tutaj w obcej stronieE7 a E7 a G7Dniem i nocą tęsknię do niej.aCHej, hej, hej sokołyG7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 a G7Mój stepowy skowroneczku.CHej, hej, hej sokoły,G7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 aMój stepowy, dzwoń, dzwoń, dzwoń.śal, Ŝal za dziewczyną,EE7Za zieloną Ukrainą.aśal, Ŝal, serce płacze,E7a E7 a G7JuŜ jej nigdy nie zobaczę.aCHej, hej, hej sokołyG7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 a G7Mój stepowy skowroneczku.CHej, hej, hej sokoły,G7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 aMój stepowy, dzwoń, dzwoń, dzwoń.Wina, wina, wina dajcie,EE7A jak umrę, pochowajcieaNa zielonej UkrainieE7 a E7 a G7Przy kochanej mej dziewczynie.CHej, hej, hej sokołyG7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 a G7Mój stepowy skowroneczku.CHej, hej, hej sokoły,G7E7Omijajcie góry, lasy, doły.aDzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczkuE7 a E7 aMój stepowy, dzwoń, dzwoń, dzwoń.


80CZERWONY PAS504;600ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEA d e f e d c# d e A c# e g f e a f dd d A7Czerwony pas, za pasem brońdI topór co błyszczy z dala.dA7Wesoła myśl, swobodna dłoń,dTo strój, to Ŝycie górala.d a a a a a f d d a a a f ddTam szum Prutu, CzeremószuHucułom przygrywa,dI wesoła kołomyjkaA7Do tańca porywa.gDla Hucuła nie ma ŜyciaA7Jak na połoninie,d A7 d A7Gdy go losy w doły rzucądWnet z tęsknoty ginie.dA7Gdy świeŜy liść okryje bukdI Czama Góra sczernieje,ddA7Niech dzwoni flet, niech ryczy róg,dOdŜyły nasze nadzieje.dTam szum Prutu, CzeremószuHucułom przygrywa,dI wesoła kołomyjkaA7Do tańca porywa.gDla Hucuła nie ma ŜyciaA7Jak na połoninie,d A7 d A7Gdy go losy w doły rzucądWnet z tęsknoty ginie.ddA7Pękł rzeki grzbiet, popłynął lód,dCzeremosz szumi po skale,dA7NuŜ w dobry czas kędziory trzóddWeseli kąpcie górale!dTam szum Prutu, CzeremószuHucułom przygrywa,dI wesoła kołomyjkaA7Do tańca porywa.gDla Hucuła nie ma ŜyciaA7Jak na połoninie,d A7 d A7Gdy go losy w doły rzucądWnet z tęsknoty ginie.dd d A7Połonin step na szczytach gór,dTam trawa w pas się podnosi.dA7Tam ciasnych miedz nie ciągnie sznur,dTam Ŝaden pan ich nie kosi.d a a a a a f d d a a a f ddTam szum Prutu, CzeremószuHucułom przygrywa,dI wesoła kołomyjkaA7Do tańca porywa.gDla Hucuła nie ma ŜyciaA7Jak na połoninie,d A7 d A7Gdy go losy w doły rzucądWnet z tęsknoty ginie.ddA7Dla waszych trzód tam paszy dość,dTam niech się mnoŜą bogato,dA7Tam runom ich pozwólcie róść,dTam idźcie na całe lato.dTam szum Prutu, CzeremószuHucułom przygrywa,dI wesoła kołomyjkaA7Do tańca porywa.gDla Hucuła nie ma ŜyciaA7Jak na połoninie,d A7 d A7Gdy go losy w doły rzucądWnet z tęsknoty ginie.ddA7A gdy juŜ mróz posrebrzy las,dŁadujcie ostroŜnie konie;dA7Wy z plonem swym witajcie nas,dMy z czarką podamy dłonie.dTam szum Prutu, CzeremószuHucułom przygrywa,dI wesoła kołomyjkaA7Do tańca porywa.gDla Hucuła nie ma ŜyciaA7Jak na połoninie,d A7 d A7Gdy go losy w doły rzucądWnet z tęsknoty ginie.d


DUMKA NA DWA SERCA8-3-2000c c H A d d c H e e d c f f e d e e d c d d c H A A e e Ac c H A d e c H e e d c g f e d e e d c d d c H c A e e AŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 81aMój sokole chmurnookia d7 G7Pytaj o mnie gór wysokich,C a d E7Pytaj o mnie lasów mądrycha e D /dI uwolnij mnie.dadMój sokole gromowładnya d7 G7Pytaj o mnie stepów sławnych,C a d E7Pytaj tych burzanów wonnycha e D /dI uwolnij mnie.adMój sokole, mój przejrzystya d7 G7Pytaj o mnie nurtów bystrych,C a d E7Pytaj o mnie kwiatów polnycha e D /dI uwolnij mnie.adPrzez kurhany spopielałe,a d7 G7Przez chutory w ogniu całe,C a d E7Snu juŜ nie znam, step odmierzam,a e D /dBy odnaźć cię.CJak mam pytać gwiazd w niebiosach?GE7Są zazdrosne o twój posag,aO miłości cztery skrzynieead aI o dobroć twą.CJak mam pytać innych kobiet?GE7Serce me odkryją w tobieaI choć wiedzą, nie powiedzą,eDNie odnajdę cię.CaCCJakŜe pytać mam księŜyca?GCE7On się kocha w twych źrenicach.aSłońce zgoni, step zasłoni,ead aNie odnajdę cię.CJakŜe pytać mam Kozaka,GCE7Co na miłość chorą zapadł?aOn by z Ŝalu świat podpalił,ead aGdyby stracił mnie.CJakŜe pytać mam księŜyca?GCE7On się kocha w twych źrenicach.aSłońce zgoni, step zasłoni,eaDNie odnajdziesz mnie.CMy wpatrzeni, zasłuchani,GCE7Tak współcześni aŜ do granic,aW ciemnym kinie po kryjomueAOcieramy łzęa


82CHŁOPCY KRAKOWIACYG A H c d c#e d d c#ed d d c AG H d d d c A G Hd d c A G g H d d c A G GŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEGAlbośmy to jacy tacy,GIno chłopcy Krakowiacy,D7GCzerwona czapeczka,D7GNa cal podkóweczkaD7GI biała sukmana,D7GDanaŜ moja dana!GKierezyja granatowa,GCo ją od parady chowom,GJedwabisiem wyszywana,GBryzowana, lamowanaD7GWokolusienieczko,D7GMoja kochaneczko!D7GWokolusienieczko,D7GMoja kochaneczko!GKółka przy nim mosięŜne są,GŚwiecące są, mosięŜne są,D7GA cem jest ich więcy,D7GWedle Jasia brzęcy,D7GWokolusienieczko,D7GMoja kochaneczko!GI koziczek wyostrzonyGNa rzemycku zawieszony,GI fajecka, i krzesiwko,GNa to dobre przyodziewko,D7GDanaŜ moja, dana,D7GDziewczyno kochana!D7GDanaŜ moja, dana,D7GDziewczyno kochana!GPawie piórko u czapeczkiGI spineczka i wstąŜeczki,D7GZ płótna zaś koszula,D7GSzyli ją matula,D7GDo niej wstąŜka dana,D7GDziewczyno kochana!GI pasiczek okowany,GGwoździczkami wybijany,GRzemyczkami ozdabiany,GJak to mają KrakowianyD7GWokolusienieczko,D7GMoja kochaneczko!D7GWokolusienieczko,D7GMoja kochaneczko!GA zagrajcieŜ mi od ucha,GNiech wyhula się dziewucha,D7GA jak się wzbogacę,D7GJutro wam zapłacę,D7GDanaŜ moja, dana,D7GDziewczyno kochana!GZagrajcieŜ nam jacy tacy,GJacy tacy, jacy tacy,GJacy tacy, jacy tacy,GBo tańcują KrakowiacyD7GWokolusienieczko,D7GMoja kochaneczko!D7GWokolusienieczko,D7GMoja kochaneczko!


KARLIKc a f A d c e e d e f d cŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 83F C7 FKarliku, Karliku, co tam niesiesz w koszykuF C7 FKarliku, Karliku, co w koszyku masz?C7 F C7 FMam gołąbków po parze, hej, po parze,C7 F C7 FChodźcie, to wam pokaŜę, hej, hej, pokaŜę.F C7 FKarliku, Karliku, co tam chowasz w kąciku,F C7 FKarliku, Karliku, co ty tam chowasz?C7 F C7 FMam tam pyrlik stalowy, hej, stalowy,C7 F C7 FDo roboty gotowy, hej, hej, gotowy.F C7 FKarliku, Karliku, co ci po tym pyrliku,F C7 FKarliku, Karliku, na co tobie on?C7 F C7 FJak nim klupna o ściana, hej, o ściana,C7 F C7 FTona węgla dostana, hej, hej, dostana.F C7 FKarliku, Karliku, coś ty robił w Rybniku,F C7 FKarliku, Karliku, coś ty robił tam?C7 F C7 FOn tam dziouchy całował, hej, całował,C7 F C7 FCałą nockę tańcował, hej, hej, tańcował.


84CZABAK (PIOSENKA Z KRESÓW)Raz czabak z rana w więziennej celiSen dziwny więźniom opowiadał.Sen dziwny miałem, mój przyjacielu,Serce przeczuwa, Ŝe będzie źle.Dziś mi się śniła wysoka góra,Na nią wciągałem armaty dwie.Na złe mi wróŜy ta noc ponura,Pewno me Ŝycie zakończy się.JuŜ do raportu straŜnik mnie woła,A w drodze daje tajemny znak.Jak lis schwytany, zadrŜał z bojaźni,Bo straszny widok ujrzał czabak.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWECZEGO TY DZIEWCZYNO...(PIOSENKA Z KRESÓW)Czego ty dziewczyno, pod jaworem stoisz?Czy cię słonko piecze, czy się deszczu boisz?Hop, dziś, dziś wesolutko,Dziś wesoło, jutro smutno.Hop dziś, dziś panna Magda,Co Bóg miał dać, to i tak da...Słonko mnie nie piecze, deszczu się nie boję.Na miłego czekam, pod jaworem stoję.Hop, dziś, dziś wesolutko,Dziś wesoło, jutro smutno.Hop, dziś, dziś panna Magda,Co Bóg miał dać, to i tak da...I rzekł mu sędzia, mając wyrok w ręku:Wkrótce kat skończy cierpienie Twe.ChociaŜ Twój szwagier zawinił wielce,Został skazany na więźnia ten.Dzisiaj z kościoła bernardyńskiegoSiedem uderzeń usłyszał kat.Czas na stracenie, czabaku, woła,Czas Ci poŜegnać ten piękny świat.W piątek Ŝył jeszcze, sen opowiadałI do kochanki napisał list .W sobotę z rana twarz trupio zbladła,Bo na stracenie on musiał iść.O wy, kobiety, przez was giniemy,Kto wam uwierzy zgubiony wciąŜ.Kobieta daje szczęścia na chwilę,A potem gryzie jak leśny wąŜ.I ty dziewczyno, co stoisz, mdlejeszI na okrutny patrzysz mój los,Po mojej śmierci Ty się roześmiejeszI juŜ innego kochać będziesz Ty.Obiecał mi Feluś czerwony kapelusz.WstąŜeczka do niego, Ŝebym była jego...Hop, dziś, dziś wesolutko,Dziś wesoło, jutro smutno.Hop dziś, dziś panna Magda,Co Bóg miał dać, to i tak da...śebyś była moja, kupiłbym ci wózek.A jak ty nie moja, niech ci kupi Józek.Hop, dziś, dziś wesolutko,Dziś wesoło, jutro smutno.Hop dziś, dziś panna Magda,Co Bóg miał dać, to i tak da...śebyś była moja, kupiłbym ci wianek.A jak ty nie moja, niech ci kupi Janek.Hop, dziś, dziś wesolutko,Dziś wesoło, jutro smutno.Hop dziś, dziś panna Magda,Co Bóg miał dać, to i tak da...


STOI W POLU GRUSZA(PIOSENKA Z KRESÓW)ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 85ISKIERECZKA OGNIA...(PIOSENKA Z KRESÓW)Stoi w polu grusza, na niej owoc rodzi.Powiedz, powiedz moja luba, kto do ciebie chodzi.Do mnie nikt nie chodzi, jak Bóg jest na niebie,Tylko ten mój najmilejszy, co rozmawia ze mną.Przychodzi do okna, w okieneczko puka.Otwórz, otwórz, moja luba, otwórz okieneczko.Otwórz, otwórz, moja luba, otwórz okieneczko.Okna nie otworzę, bo mamy się boję.O takim ja kawalerze to wcale nie stoję.O takim kawalerze, o tym białym koniu.Po cóŜ, po cóŜ przywiązałeś przy białej brzozinie?Przy białej brzozinie, przy białym kamieniu.Adieu, adieu najmilejsza, odjeŜdŜam do innej...Adieu, adieu najmilejsza, odjeŜdŜam do innej...Siada on na konia, nogę do strzemiona,Powiedz, powiedz moja luba, jakiego sumienia.Takiego sumienia, jakiego potrzeba.Cztery lata ze mnąś chodził, to powinneś wiedzieć...Cztery lata ze mnąś chodził, to powinneś wiedzieć...Iskiereczka ognia, gałązeczek ziela,Nikt nie będzie wiedział mojego wesela.Oj danaŜ moja dana.A moje wesele za granicą będzie,Na moim weselu 7 królów będzie.Oj danaŜ moja dana.Będą tam królowie, będą monarchowie,Będą poprawiali wianek na mej głowie.Oj danaŜ moja dana, danaŜ moja dana.Com ja za dziewczyna, Ŝe mnie króle słuŜą,Pewnie mój wianeczek wyplatany róŜą.Oj danaŜ moja dana, danaŜ moja danaŜWyplatany róŜą, wybity perłami,Kto na niego spojrzy, zaleje się łzami.Oj danaŜ moja dana, danaŜ moja dana.


86PODOLANKA(PIOSENKA Z PODOLA)Na Podolu biały kamieńNa Podolu biały kamieńPodolanka siedzi na nimPodolanka siedzi na nimWije wianki z macierzankiWije wianki z macierzankiTo robota PodolankiTo robota PodolankiPrzyszedł do niej PodoleniecPrzyszedł do niej PodoleniecPodolanko daj mi wieniecPodolanko daj mi wieniecRada bym ja wieniec dałaRada bym ja wieniec dałaśebym ojca się nie bałaśebym ojca się nie bałaNie tak jak ojca jako brataNie tak jak ojca jako brataBo brat gorszy jest od kataBo brat gorszy jest od kataOtruj siostro brata swegoOtruj siostro brata swegoBędziesz miała mnie młodegoBędziesz miała mnie młodegoRada bym go otruć chciałaRada bym go otruć chciałaBym trucizny gdzieś dostałaBym trucizny gdzieś dostałaIdź do sadu wiśniowegoIdź do sadu wiśniowegoZnajdziesz węŜa zielonegoZnajdziesz węŜa zielonegoŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWEOgotuj go w czarnej juszyOgotuj go w czarnej juszyNa zdradzenie brata duszyNa zdradzenie brata duszyPrzyszedł braciszek z kościołaPrzyszedł braciszek z kościołaCo gotujesz siostro mojaCo gotujesz siostro mojaJa gotuje drobne rybkiJa gotuje drobne rybkiTobie bracie na spoŜywkiTobie bracie na spoŜywkiWziął on jedną na języczekWziął on jedną na języczekSkłonił główkę na stoliczekSkłonił główkę na stoliczekSiostro, siostro coś mi dałaSiostro, siostro coś mi dałaZe mnie główka zabolałaZe mnie główka zabolałaMój braciszku upiłeś sięMój braciszku upiłeś sięWeź poduszkę i prześpij sięWeź poduszkę i prześpij sięWeź poduszkę, weź puchowąWeź poduszkę, weź puchowąI prześpij się będziesz zdrowyI prześpij się będziesz zdrowyDobre dla mnie jest przespanieDobre dla mnie jest przespanieZ całym światem poŜegnanieZ całym światem poŜegnanieOtrułaś ty brata swegoOtrułaś ty brata swegoOtrujesz i mnie samegoOtrujesz i mnie samego


NARZUCĘ PŁASZCZ... (PIOSENKACZESKA, NA MELODIĘ „ZAPADAZMROK”)ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI LUDOWE 87śOŁNIERZ BIEDACZYSKO(PIOSENKA Z KRESÓW)Narzucę płaszcz, gitarę wezmę w rękęDobędę z niej akordów cichy strój.O mękach swych zanucę ci piosenkęNie odchodź nie, o luba czekam cięO mękach swych zanucę ci piosenkęNie odchodź nie, o luba czekam cięPoznałem cię wśród ludu przy kościeleSchylałaś swą poboŜną, piękną skrońI stałem się jak anioł w ludzkim cieleW pogodny dzień ślę z nieba śnieŜną dłoń.I stałem się jak anioł w ludzkim cieleW pogodny dzień ślę z nieba śnieŜną dłoń.A dziś, na klęczkach, błagam cię o lubo:Oczęta swe łaskawie na mnie zwróć.I podaj swą, anielską, białą rączkę.Ostatni raz uścisnę twoją dłoń.I podaj swą, anielską, białą rączkę.Ostatni raz uścisnę twoją dłoń.Zmarł biedaczysko w szpitalu polowym,Wczoraj był wesół i zdrów.Czeka go pogrzeb z honorem wojskowym,Czeka go nowy juŜ grób.Czeka go pogrzeb z honorem wojskowym,Czeka go nowy juŜ grób.A gdy opuszczał swą wioskę rodzinną,Matuś stanęła we łzach.A gdy się Ŝegnał z kochaną dziewczyną,To rozpaczała aŜ strach.A gdy się Ŝegnał z kochaną dziewczyną,To rozpaczała aŜ strach.JuŜ ciebie trębacz nie wezwie do boju,Nadszedł juŜ Ŝycia kres.Jedno ma luba nie zazna spokoju,I matce nie otrze nikt łez.Jedno ma luba nie zazna spokoju,I matce nie otrze nikt łez.


88ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI GÓRALSKIEPIOSENKI GÓRALSKIEGÓRALU, CZY CI NIE śAL84;251;390;599GORALKO HALKOa512Ciemna nocka nad górami,aŚwieci księŜyc nad szczytami,EDrŜy powietrze nad smrekami,E E7 aGóral poznał Halkę swą...aLekko wsparłszy się na sośnieaW oczy patrzył jej miłośnieEPopłynęły w świat donośnieE E7 aTęskne słowa pieśni tej:adda d aGóralko Halko, krasny, leśny mój kwiecie,E E7 aTobie jednej na świecie powiem, co to jest Ŝal!a d aChoć serce kocha, jakaś dziwna tęsknotaE E7 aMoje serce omota, szczęście prysło gdzieś w dal.Przeszło lato, hen, za wody.aInną poznał góral młody.EW księŜycową noc pogodyE E7 aGóral Ŝegnał Halkę swą.aLekko wsparłszy się na sośnieaW oczy patrzył jej Ŝałośnie.EPopłynęły w świat donośnieE E7 aSmutne słowa pieśni tej:dda d aGóralko Halko, krasny, leśny mój kwiecie,E E7 aTobie jednej na świecie powiem, co to jest Ŝal!a d aChoć serce kocha, jakaś dziwna tęsknotaE E7 aMoje serce omota, szczęście prysło gdzieś w dal.CdGóralu, czy ci nie ŜalG7Odchodzić od stron ojczystych,CŚwierkowych lasów i halG7I tych potoków srebrzystych?C C7 FGóralu, czy ci nie Ŝal,CG7CdCCGóralu, wracaj do hal!A góral na góry spozieraG7CI łzy rękawem ociera,CBo góry porzucić trzeba,G7Dla chleba, panie dla chleba.C C7 FGóralu, czy ci nie Ŝal,G7ddCCGóralu, wracaj do hal!CGóralu, wróć się do hal,G7W chatach zostali ojcowie;CGdy pójdziesz od nich hen w dalG7CóŜ z nimi będzie, kto powie?C C7 FGóralu, czy ci nie Ŝal,CG7dCCCGóralu, wracaj do hal!A góral jak dziecko płacze:G7MoŜe juŜ ich nie zobaczę;CI starych porzucić trzeba,G7Dla chleba, panie, dla chleba.C C7 FGóralu, czy ci nie Ŝal,CG7CddCCGóralu, wracaj do hal!Góralu, Ŝal mi cię, Ŝal!G7I poszedł z grabkami, z kosą,CI poszedł z gór swoich w dal,G7W guńce starganej szedł boso.C C7 FGóralu, czy ci nie Ŝal,G7dCCdCGóralu, wracaj do hal!CLecz zanim liść opadł z drzewG7CPowraca góral do chaty,CNa ustach wesoły śpiew,G7Trzos w rękach niesie bogaty.C C7 FGóralu, czy ci nie Ŝal,G7dCCGóralu, wracaj do hal!dd


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI GÓRALSKIE 89ZA GÓRAMI ZA LASAMIHEJ BYSTRA WODA287;547286C F G CZa górami, za lasami, za dolinami,C F G7 CPobili się dwaj górale ciupagami.C F G CHej górale, nie bijta się!C F G CMa góralka dwa warkocze, podzielita sięC F G CZa górami, za lasami, za dolinami,C F G7 CPobili się dwaj górale ciupagami.C F G CHej górale, nie bijta się!C F G CMa góralka dwoje oczu, podzielita sięCHej bystra woda, bystra wodziczka,F G7 CPytało dziewczę o Janicka.GHej lesie ciemny, wirsku zielony,F G7 CKa mój Janicek umilony?CHej mój Janicku, miły Janicku,F G7 CNie chodź po orawskim chodnicku.GHej dość ty Ŝeś juŜ nagnał łowiecek,F G7 COstań przy dziewczynie kolwiecek!CCC F G CZa górami, za lasami, za dolinami,C F G7 CPobili się dwaj górale ciupagami.C F G CHej górale, nie bijta się!C F G CMa góralka wielkie serce, podzielita sięC F G CPobili się dwaj górale, a trzeci się śmiał.C F G7 CPodsunął się do dziewczyny i juŜci ją miał.C F G CHej górale, nie bijta się!C F G CMata na łbach tęge guzy, ja dziewczynę mam.C F G Cśyli, byli trzej krasnale, nie góraleC F G7 CNie bili się, nie kłócili oni wcaleC F G CTrzech ich było, trzech z fasonem:C F G CDwóch wesołych, jeden smutny, bo miał ŜonęC F G CA ta Ŝona jędza była, no i basta,C F G7 CMiała wałek, taki gruby jak do ciastaC F G CI tym wałkiem, kiedy chciała,C F G CSwego męŜa krasnoludka wałkowała.C F G CJuŜ krasnalek taki chudy jak niteczka,C F G7 CTaki wiotki, taki chudy jak karteczkaC F G Cśona ciągle uwaŜałaC F G Cśe jest gruby, więc go dalej wałkowałaC F G CJuŜ krasnalek zwałkowany w trumnie leŜyC F G Cśe od wałka zginął biedak nikt nie wierzyC F G CGdy rodzinka w głos płakała,C F G Cśona jędza jeszcze trumnę wałkowałaCHej powiadali, hej powiadali,F G7 CHej ze Janicka porubali,GHej porubali go OrawianyF G7 CHej za łowiecki, za barany.CCHej mówiła ci miły Janicku,F G7 CNie chodź po orawskim chodnicku,GHej bo cie te orawskie juhasyF G7 CDługie uz hań cekali casy.CCHej dziwce slocha, hej dziwce płace:F G7 CUz ze Janicka nie obace.GCU orawskiego zamecku ścianyF G7 CLeŜy Janicek porubany.CHej Madziar pije, hej Madziar płaci,F G7 CHej u Madziara płacom dzieci,GHej płacom dzieci, hej płace Ŝona,F G7 CHej Ŝe Madziara nima doma.CHej dolom, dolom, od skalnych TaterF G7 CHej poświstuje halny wiater,GHej poświstuje, hej ciska bidom,F G7 CHej po dolinach chłopcy idom.CC


90ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI GÓRALSKIEHEJ, GÓRAL JA SE GÓRALIDZIE DYSC286;51655-WP1 d-molC F CHej, góral ja se góral,d G7 CHej, spod samiuśkich Tater.C F CHej, descyk mnie wykąpoł,d G7 CHej, wykołysał wiater.C F CHej, descyk mnie wykąpoł,d G7 CHej, wiater wykołysoł.C F CHej, cok sie jo napłakoł,d G7 CAle mnie nikt nie słysoł.C F CHej, nicego mi nie Ŝal,d G7 CHej ino kapelusa,C F CHej, cok sie jej nakłanioł,d G7 CHej, nie chciała psiadusa!A d A d e f a a b a g dg g g g aa b a a g f e dA d A d e f a a b a g dA d A d e f a a b a g dd A7 dIdzie dysc, idzie dysc, idzie sikawicad A7 dIdzie dysc, idzie dysc, idzie sikawicagdUleje, usiece, uleje, usieced A7 dUleje, usiece Janickowe lica.gdUleje, usiece, uleje, usieced A7 dUleje, usiece Janickowe lica.d A7 dNie lij dyscu, nie lij, bo cie tu nie trzebad A7 dNie lij dyscu, nie lij, bo cie tu nie trzebagdObyndź góry, lasy, obyndź góry, lasyd A7 dObyndź góry, lasy, zawróć się do nieba.gdObyndź góry, lasy, obyndź góry, lasyd A7 dObyndź góry, lasy, zawróć się do nieba.d A7 dLeje dysc, leje dysc, i we dnie, i w nocyd A7 dLeje dysc, leje dysc, i we dnie, i w nocygdUleje, usiece, uleje, usieced A7 dUleje, usiece Janickowe ocy.gdUleje, usiece, uleje, usieced A7 dUleje, usiece Janickowe ocy.d A7 dNie lij dyscu, nie lij, bom się nie spodziała!d A7 dNie lij dyscu, nie lij, bom się nie spodziała!gBom se zapasecki, bom se zapasecki,d A7 dBom se zapasecki z chałupy nie wzięła!gBom se zapasecki, bom se zapasecki,d A7 dBom se zapasecki z chałupy nie wzięła!dd


GÓROL CI JA GÓROLICZEK511 G-durg d H d d c A GH d d d c e e e d f#f#f# a g g gg d H d d c A GG D7 GGórol ci ja, góroliczek,GCGórol ci ja, góroliczek,D7Mam ciupagę i rzemyczek,G D7 GMam ciupagę i rzemyczek.GG D7 GCiupagą se pobrzękuję,GCCiupagą se pobrzękuję,D7GRzemyczek se odpasuję,G D7 GRzemyczek se odpasuję,G D7 GGórol ci ja, góroliczek,GCGórol ci ja, góroliczek,D7Ka se zadzioł mój rzemyczek,G D7 GKa se zadzioł mój rzemyczek.GŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI GÓRALSKIE 91HEJ, TE NASE GÓRYe f# g e f# d e f# g a f# dh a g f# e d H A H c d A GChHej, te nase góry,A7DHej, te nase lasy!G D7 GHej, kanyś się podziałyD7GNase dawne czasy?G D7 GHej, kanyś się podziałyD7GNase dawne czasy?CByłem na Giewoncie,A7hDByłem na Zawracie,G D7 GHej, teraz ku starościD7GMuse siedzieć w chacie.G D7 GHej, teraz ku starościD7GMuse siedzieć w chacie.HEJ, IDĘ W LASC-durg a a g f e d e f e d c g a a g f e d e f e d cc d e f e d e f e d e f e d c c d e f e d e f e d e f e d cC F C G7 C G7 G7 CHej idę w la-as, piórko mi się migocze,C F C G7 C G7 G7 CHej idę w la-as, dudni ziemia gdzie kroczę.ChHej, te nase góry,A7DTo nase komory,G D7 GHej, bukowe listecki,D7GNase panienecki.G D7 GHej, bukowe listecki,D7GNase panienecki.CGdzie wywinę ciupaŜeczką,C G7 CKrew czerwoną wytoczę.CGdzie obyrtnę siekiereczką,C G7 CKrew mi spod nóg bulgocze.Hej!C


92ZASIALI GÓRALE120;288;392ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI GÓRALSKIEW MUROWANEJ PIWNICY287g d d c H c d g d d c H c d G A H A H c d H d d c H A GCG7Zasiali górale owies, owies,d G7 COd końca do końca, tak jest, tak jest!C A7 dZasiali górale Ŝytko, Ŝytko,G7Od końca do końca wszystko, wszystko!CCA mom ci ja mendelicek,G7W domu dwa, w domu dwa!dG7U sąsiada śwarnych dziewuchCGromada, gromada.A7A mom ci ja trzy mendele,dW domu dwa, w domu dwa!G7śadna mi się nie podoba,CTylko ta, tylko ta!G7PoŜęli górale owies, owies,d G7 COd końca do końca, tak jest, tak jest!C A7 dPoŜęli górale Ŝytko, Ŝytko,G7Od końca do końca wszystko, wszystko.CCCA na polu góraleczekG7Gromada, gromada,dG7CzemuŜeś się wydawała,CKiejś młoda, kiejś młoda?A7CzemuŜeś się wydawaładKiejś mała, kiejś mała?G7Będzie z ciebie gospodyniCNiedbała, niedbała!GW murowanej piwnicyGTańcowali zbojnicy, ,GKazali se piknie gracGI na nóŜki pozirać.GTańcowałbyk kiebyk móg,GKiebyk ni mioł krzywych nóg,GA Ŝe krziwe nogi mom,GCo podskoce, to sie gnom!GŁapał zbójnik zbójnicke,GPotargał jej spódnicke,GA zbojnicka za nim, za nim,GPotargała cuzka na nim!GPytoł sie raz zbójnicek,GCy nie wiem, kaj chodnicek.GKiz to był za zbojnicek,GCo nie wie, ka chodnicek.GEj zbójnicek, zbójnicekGWyrąbał se chodnicek,GWyrąbał se pikno droge,GA jo robić tak nie moge.GHej, ty baca, baca nas,GDobryk chłopców na zbój mas,GJesce byś ik lepsyk mioł,GHej, kiebys im syra doł.GPoza bucki, poza pniok,GKto wyskocy, będzie chłop.GA jo taki zuchwalec,GCo wyskoce na palec.GTy sy Jaśku, ty sy chłop,GTy przeskocys winokrad.GEj winokrad, winnice,GMurowanom piwnice.GTańcuj, Jantoś, ze mną tyz,GUpieke ci w piecu mys.GByłabyk ci upiekła,GIno, psiokrew, uciekła.


POSADZILI BACECEj, posadzili bacęG7CNa kamieni kupęCEj, obchodzili wkoło,G7CCałowali w. . . czoło.CEj, posadzili bacęG7CNa brzegu Dunajca,CEj, za pomocą kosyG7CObcięli mu. . . włosy.CEj, leciał pies przez owies,G7CSuka przez buraki,CEj, byłabyś panienką,G7CGdyby nie chłopaki.CEj, góralu, góralu,G7CPo cóŜ Ŝeś tam wyloz,CEj, gacie ci opadły,G7COłówek ci wyloz.CEj, mówił wuj do wujaG7CAch, mój drogi wuju,CEj, ja wiaderko wodyG7CPodnoszę na. . . schody!CEj, ruchne ja se, ruchneG7CNa weselu druchne,CEj, Ŝeby pamiętała,G7Cśe wesele miała.CEj, siedziała na lipie,G7CWołała FilipieCMusisz mnie na prędceG7CPosmurać po ... ręce.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI GÓRALSKIE 93NA GORALSKĄ NUTĘW Zakopanem na rozstajachPowiesił się chłop na jajach,Powiesił się tak paskudnieLewym jajem na południe.Hej! bo się nam zaczynaKończyć butelczyna, kończyć butelczyna!W Zakopanem, tam na zboczuBaca bacę topił w moczu.Czy go topił, czy utopił,W kaŜdym razie go oŜłopił.Hej! bo się nam zaczynaKończyć butelczyna, kończyć butelczyna!W Zakopanem na GiewoncieBacę piorun trącił w prącie.Czy go zabił, czy nie zabił,W kaŜdym razie go osłabił.Hej! bo się nam zaczynaKończyć butelczyna, kończyć butelczyna!W Zakopanem, pięknym mieścieChłop się wyŜył na niewieście.Czy się wyŜył, czy nie wyŜył,Fakt jest, Ŝe ją roznegliŜył.Hej! bo się nam zaczynaKończyć butelczyna, kończyć butelczyna!Siedli my se u szałasa,Która wlizie, będzie nasza.Antek z Mańką tak wywijał,AŜ ją złapał za specyjał.Hej! bo się nam zaczynaKończyć butelczyna, kończyć butelczyna!Nie będę ja piwka piła,Bo by mi się rozszerzyła.Napiję się gorzałeczki,Stuli mi się do kupeczki.Hej! bo się nam zaczynaKończyć butelczyna, kończyć butelczyna!


94PIOSENKI CYGAŃSKIEŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI CYGAŃSKIEMY, CYGANIE98;163;632f g a a g a g a g a f g a f e f e f ed e f a c e a c' h e c' h a a a g/F C A7My, Cyganie, co pędzimy z wiatrem,/d aMy, Cyganie, znamy cały świat,/d /aMy, Cyganie, wszystkim gramy,E7 a A7A śpiewamy sobie tak:/F C A7Ore, ore szabadabada amore,/d aHej, amore, szabadabada./d /aO muriaty, o szogriatyE7 a A7 (a E7 a)Hajda, trojka, na mienia./F C A7Kiedy tańczę - niebo tańczy ze mną,/d aKiedy gwiŜdŜę - gwiŜdŜe w polu wiatr./d /aZamknę oczy - liście więdną,E7 a A7Kiedy milknę - milczy świat./F C A7Ore, ore szabadabada amore,/d aHej, amore, szabadabada./d /aO muriaty, o szogriatyE7 a A7 (a E7 a)Hajda, trojka, na mienia./F C A7Gdy śpiewamy - słucha cała ziemia,/d aGdy śpiewamy - śpiewa kaŜdy ptak./d /aNiechaj kaŜdy z nami śpiewa.E7 a A7Niech rozbrzmiewa piosnka ta./F C A7Ore, ore szabadabada amore,/d aHej, amore, szabadabada./d /aO muriaty, o szogriatyE7 a A7 (a E7 a)Hajda, trojka, na mienia./F C A7Kiedy słucham, słucha cała ziemia,/d aI jak śpiewam, śpiewa kaŜdy las,/d /aGdy ucichnę, wiatru nie ma,E7 a A7Gdy oślepnę, nie ma gwiazd./F C A7Ore, ore szabadabada amore,/d aHej, amore, szabadabada./d /aO muriaty, o szogriatyE7 a A7 (a E7 a)Hajda, trojka, na mienia./F C A7Bo to słońce świeci tylko we mnie,/d aBo tę ziemię zmyślam sobie sam/d aJak odejdę, będzie ciemniej,E7 a A7Cały świat odbiorę wam./F C A7Ore, ore szabadabada amore,/d aHej, amore, szabadabada./d /aO muriaty, o szogriatyE7 a A7 (a E7 a)Hajda, trojka, na mienia./F C A7Będzie puściej, będzie ciemniej,/d aCały świat odbiorę wam,/d /aBędzie puściej, będzie ciemniej,E7 a A7Całą radość wezmę wam./F C A7Ore, ore szabadabada amore,/d aHej, amore, szabadabada./d /aO muriaty, o szogriatyE7 a A7Hajda, trojka, na mienia./F C A7Ore, ore szabadabada amore,/d aHej, amore, szabadabada./d /aO muriaty, o szogriatyE7 a A7Hajda, trojka, na mienia./F C A7Ore, ore szabadabada amore,/d aHej, amore, szabadabada./d /aO muriaty, o szogriatyE7 a E7 aHajda, trojka, na mienia.


ACH TY CYGANKO,ZIELONE OCZY TWE633ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI CYGAŃSKIE 95DZIŚ PRAWDZIWYCH CYGANÓWJUś NIE MA<strong>10</strong>-9/96 a-mol/a a EBlady świt we mgle porannej świeci.E7Cygańska pieśń jak ptak po niebie leci.A d FA pośród drzew miłości śpie-e-ewa E7 aRozpala w Ŝyłach naszych krew.aAch, ty Cyganko, zielone oczy twe,E7Ach w słodki jasyr zabrałaś serce me.A d FAch, ty Cyganko, na zmysłach moich gra-a-asz.a E7 aSkąd te zielone oczy masz.aTy i ja, i niebo rozpalone.E7Ja i ty, i czyny te szaloneA d FJak dobrze nam z tym sam na sa-a-am,a E7 aCo wiedzie nas do szczęścia bram.aEaAch, ty Cyganko, zielone oczy twe,E7Ach w słodki jasyr zabrałaś serce me.A d FAch, ty Cyganko, na zmysłach moich gra-a-asz.a E7 aSkąd te zielone oczy masz.aA kiedy Cygan Cygankę swą porzuci,E7I poszedł w świat, i więcej juŜ nie wrócił.A d FSkończona juŜ opowieść ta-a-a,a E7 aZostała tylko piosnka ma.aAch, ty Cyganko, zielone oczy twe,E7Ach w słodki jasyr zabrałaś serce me.A d FAch, ty Cyganko, na zmysłach moich gra-a-asz.a E7 aSkąd te zielone oczy masz.EaaEEEaaae d# f e d d c H H Aa E7 aDziś prawdziwych cyganów juŜ nie ma/A7 d G7 CBo czy warto po świecie się tłuc?/E7 a A7 dPełna miska i radio "Poemat"a H7 E7Zamiast płaczu co zrywał się z płuc./E7 a A7 dPełna miska i radio "Poemat"a H7 E7Zamiast płaczu co zrywał się z płuc./A7 d /G7 CDawne Ŝycie poszło w dal, dziś na zimę ciepły szal,/d6 /a /H7 E7Tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni Ŝal/A7 d /G7 CDawne Ŝycie poszło w dal, dziś na zimę ciepły szal,/d6 /a /H7 E7Tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni Ŝala E7 aDziś prawdziwych cyganów juŜ nie ma/A7 d G7 CCztery kąty i okna ze szkła/E7 a A7 dEgzaminy i szkoła i tremaa H7 E7I do taktu harmonia nam gra./E7 a A7 dEgzaminy i szkoła i tremaa H7 E7I do taktu harmonia nam gra./A7 d /G7 CDawne Ŝycie poszło w dal, dziś na zimę ciepły szal,/d6 /a /H7 E7Tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni Ŝal/A7 d /G7 CDawne Ŝycie poszło w dal, dziś na zimę ciepły szal,/d6 /a /H7 E7Tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni Ŝala E7 aDziś prawdziwych cyganów juŜ nie ma/A7 d G7 CI do szczęścia niewiele nam brak./E7 a A7 dPojaśniało to Ŝycie jak scena,a H7 E7Tylko w butach przechadza się ptak./E7 a A7 dPojaśniało to Ŝycie jak scena,a H7 E7Tylko w butach przechadza się ptak./A7 d /G7 CDawne Ŝycie poszło w dal, dziś na zimę ciepły szal,/d6 /a /H7 E7Tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni Ŝal/A7 d /G7 CDawne Ŝycie poszło w dal, dziś na zimę ciepły szal,/d6 /a /H7 E7Tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni Ŝal.


96ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI CYGAŃSKIEHEJ, TAM POD LASEMNA DANCINGU TAŃCZĄ GOŚCIE389;518;6318;165;224;633g g a g e g g a f d f f g f d g h a a gA c e e d c d H H c d e c H ACHej, tam pod lasem coś błyszczy z dala:G7Banda Cyganów ogień rozpala.Ce e e e f g g g g a f f f f g eCCBum stradi radi, Bum stradi radi,G7Bum stradi radi, u ha ha!CBum stradi radi, Bum stradi radi,G7CCCBum stradi radi, bum!Ogniska palą, strawę gotują,G7Jedni śpiewają, drudzy tańcują.CCBum stradi radi, Bum stradi radi,G7Bum stradi radi, u ha ha!CBum stradi radi, Bum stradi radi,G7CCCCBum stradi radi, bum!dG7Co wy za jedni i gdzie idziecie?G7My rozproszeni po całym świecie.CCBum stradi radi, Bum stradi radi,G7Bum stradi radi, u ha ha!CBum stradi radi, Bum stradi radi,G7CCCCBum stradi radi, bum!Cygan bez roli, Cygan bez chaty,G7Cygan szczęśliwy, choć nie bogaty.CCBum stradi radi, Bum stradi radi,G7Bum stradi radi, u ha ha!CBum stradi radi, Bum stradi radi,G7CCCCBum stradi radi, bum!Cygan nie sieje, Cygan nie orze,G7Gdzie Cygan spojrzy, tam jego zboŜe.CBum stradi radi, Bum stradi radi,G7Bum stradi radi, u ha ha!CBum stradi radi, Bum stradi radi,G7CCCCBum stradi radi, bum!CdCdCCCd/a dNa dancingu tańczą goście,/E7 aCygan na gitarze gra,/a dOtwarł serce swe na ościeŜ,/E7 aZ ust mu płynie piosnka ta:/A7 dPod niebem chciałbym spać,/G7 aZ taborem chciałbym iść,/F BLecz gościom muszę grać/E7 aCo noc - jak dziś!/a dPatrzą goście na Cygana,/E7 aPodziwiają jego grę,/a dA on szepce: "Ukochana!-/E7 aJak ja strasznie kocham cię!./A7 dTy odjechałaś w świat,/G7 aZ tobą cygańska brać,/F BA ja zostałem sam/E7 aI muszę grać"./a dAch, któŜ go zrozumieć moŜe,/E7 aJego smutek, jego Ŝal./a dGoście bawią się dokoła,/E7 aA on gdzieś spogląda w dal:/A7 d"O, łkaj, gitaro, łkaj,/G7 aPłacz tak, jak płaczę ja/F BSerdecznym bólem łkaj,/E7 aśałośnie łkaj ! "./a dZrozumiała płacz gitara,/E7 aZakwiliła skargę swą,/a dZajęczała rozŜalona/E7 aI wypadła jemu z rąk./A7 dI nikt nie słyszał juŜ/G7 aCygańskich skarg i łez,/F BI Cygan w dali znikł,/E7 aGitara teŜ.


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI CYGAŃSKIE 97ZAGRAJ MI PIĘKNY CYGANIE GDYBYM MIAŁ GITARĘ165;200;388;548;63179;154;270;394;621d H c d e d d Hd H c d e d f#f# f# f# f# e f# e de e e e d c HGZagraj mi, piękny Cyganie,GZagraj mi piosnkę sprzed lat,D7 G /E7Zagraj mi pieśń o miłościa D7 GMoŜe ostatni juŜ raz.DA c e c e e H d c d ed e a g f a e e d c H d c c d ed e a g f a e e d c H d c c H AaGdybym miał gitarę,E7To bym na niej grał,dOpowiedziałbym o swej miłościd E7 a /A7Którą przeŜyłem sam. (2x)aaGPójdę ja w szeroki świat,GBo mam juŜ dwadzieścia lat,D7 G /E7Znajdę ja sobie dziewczynę,a D7 GKtóra mi serce swe da.GOdda mi serce i duszę,GOdda mi wszystko co ma,D7 G /E7Dam jej na drogę całusa,a D7 GZnów pójdę w szeroki świat.Gśegnajcie, góry, doliny,GGdzie cytrusowy jest gajD7 G /E7śegnaj, ach Ŝegnaj kochana,a D7 GJa pójdę w nieznaną dal.DDDaA A c e d c e e H d c d ed e a g f a e e d c H d c c d ed e a g f a e e d c H d c c H AaA wszystko te czarne oczy.E7Gdybym ja je miał,dZa te czarne cudne oczętad E7 a /A7Serce, duszę bym dał. (2x)Fajki ja nie palę,E7aWódki nie piję,dAle sam z Ŝalu, z Ŝalu wielkiegod E7 a /A7Ledwie co Ŝyję. (2x)aA wszystko te czarne oczy.E7Gdybym ja je miał,dZa te czarne cudne oczętad E7 a /A7Serce, duszę bym dał. (2x)aaaaaGJeśli nie zginę i wrócę,GRzucę karabin i nóŜ,D7 G /E7Wrócę do ciebie jedynaa D7 GI ucałuję cię znów.DaLudzie mówią - głupiE7aPo co on ją brał,dPo co to dziewczę czarne, figlarned E7 a /A7Mocno pokochał. (2x)aGCygan z wojenki powrócił,GCyganki ni zastał juŜ,D7 G /E7Inny jej głowę zawrócił,a D7 GInny pokochał ją juŜ.DaA wszystko te czarne oczy.E7Gdybym ja je miał,dZa te czarne cudne oczętad E7 a /A7Serce, duszę bym dał. (2x)aa


98GORZKO NAMA H c H/aNa weselu naszym były tłumy/aW Ŝycie jak do tańca z tobą szłam./aAŜ tu nagle Cygan grajek umilkł/aI ktoś zakrzyknął: „Gorzko, gorzko nam!”/aSzampana nalej mi, goryczy zniknie smak/aPanowie wy umiecie bawić tak.aEch, szampana nalej mi i wypijmy aŜ do dna/E aZa nasze sny za głupie serca dwa.aEch, szampana nalej mi i wypijmy aŜ do dna/E a E aZa nasze sny za głupie serca dwa./aNieprzytomna byłam i bogata/aProwadziłeś mnie do raju bram/aAŜ tu nagle gdzieś tak w końcu lata/aPowiedziałeś: „Gorzko, gorzko nam!”/aSzampana nalej mi, goryczy zniknie smak/aPanowie wy umiecie bawić tak.aEch, szampana nalej mi i wypijmy aŜ do dna/E aZa nasze sny za głupie serca dwa.aEch, szampana nalej mi i wypijmy aŜ do dna/E a E aZa nasze sny za głupie serca dwa./aMoŜe to, Ŝe przy mnie ciebie nie ma/aDało mi niejeden szczęścia gram/aAle mnie odwiedza stary temat/aTamta śpiewka: „Gorzko, gorzko nam!”/aSzampana nalej mi, bo na tej szklanki dnie/aSą nasze sny te dobre nie te złe.addddNiech popłyną gorzkie łzy niech zaśpiewa szczęściaptak/E aI szczęśliwych dni niech nie będzie w Ŝyciu brakaNiech popłyną gorzkie łzy niech zaśpiewa szczęściaptak/E aI szczęśliwych dni niech nie będzie w Ŝyciu brak.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PIJACKIEddPIOSENKI PIJACKIEGLORY, GLORY, ALLELUJAA A G F#A d e f#f#f#e dDŚmiało, wesoło niech popłynie gromki śpiew,GNiech kufel piwa wzburzy w Ŝyłach naszych krew,DKto dziś nie pije, ten popełnia straszny grzech,A7Tego w Ŝyciu spotka gniew.DDDGlory, glory allelujaGPiwko w kuflach niech się buja.DGlory, glory allelujaA7Złoty nektar w gardło lejA kiedy szynkwas coraz szybciej kręci się,GTy braciepusty kufel na pełniutki zmień,DU kogo się pokaŜe w kuflu suche dnoA7DTego w Ŝyciu spotka zło.DDGlory, glory allelujaGPiwko w kuflach niech się buja.DGlory, glory allelujaA7Złoty nektar w gardło lejPełniutki kufel moŜe mieć przed sobą kmiećGCzemu przed sobą kufla człowiek nie ma mieć.DNa piwko wyskakuje ludzi naszych kwiatA7DPiwko lubi cały świat.DGlory, glory allelujaGPiwko w kuflach niech się buja.DGlory, glory allelujaA7Złoty nektar w gardło lejDDDDDDDDD


PIJE KUBA DO JAKUBA<strong>10</strong>7;573C G7 C G7Pije Kuba do Jakuba,F G7 CJakub do MichałaC G7 C G7Wiwat ty, wiwat ja,F G7 CKompanija cała.Cd G7A kto nie wypije,Cd G7Tego we dwa kije,C G7 C G7Łupu cupu, cupu łupu,F G7 CPóki nie wypije.C G7 C G7W dawnym stanie, choć w Ŝupanie,F G7 CSzlachcic złoto dźwiga,C G7 C G7Dzisiaj wpięto, kuso, wcięto,F G7 CA w kieszeni figa.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PIJACKIE 99C G7 C G7Indyk z sosem, zraz z bigosem,F G7 CJadły dawniej pany.C G7 C G7Dziś ślimaki i robakiF G7 CJedzą jak bociany.Cd G7Kto Ŝabami Ŝyje,Cd G7Tego we dwa kije,C G7 C G7Łupu cupu, cupu łupuF G7 CNiech gadem nie Ŝyje.C G7 C G7Tyś Polakiem i ja takim,F G7 CW tym jest nasza chwała,C G7 C G7Wiwat ty, wiwat ja,F G7 CKompanija cała.Cd G7A kto nie wypije,Cd G7Tego we dwa kije,C G7 C G7Łupu cupu, cupu łupu,F G7 CNiech po polsku Ŝyje.Cd G7Kto za modą Ŝyje,Cd G7Tego we dwa kije,C G7 C G7Łupu cupu, cupu łupu,F G7 CNiech modnie nie Ŝyje.C G7 C G7Koroneczki, perełeczki,F G7 CMiała pani sama.C G7 C G7Dziś szynkarka i kucharkaF G7 CStroi się jak dama.C G7 C G7Pili nasi pradziadowie,F G7 CKaŜdy wypił czarę,C G7 C G7Jednak głowy nie tracili,F G7 Cbo pijali w miarę.Cd G7Kto nad miarę pije,Cd G7Tego we dwa kije,C G7 C G7Łupu cupu, cupu łupu,F G7 CNiech po polsku Ŝyje.Cd G7Kto nad stan swój Ŝyje,Cd G7Tego we dwa kije,C G7 C G7Łupu cupu, cupu łupu,F G7 CNiech nad stan nie ŜyjeC G7 C G7Pili nasi pradziadowie,F G7 CNie byli pijacy,C G7 C G7Byli męŜni, pracowici,F G7 CBądźmy i my tacy.Cd G7A kto nie wypije,Cd G7Tego we dwa kije,C G7 C G7Łupu cupu, cupu łupu,F G7 CNiech po polsku Ŝyje.


<strong>10</strong>0ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PIJACKIEUPŁYWA SZYBKO śYCIEPIJ, PIJ, PIJ BRACIE PIJ123;150;395;635574Gc f a e g f G H d a g eg a g a g a g d e f a g eC A7 G d G7 CUpływa szybko Ŝycie, jak potok płynie czas.C G d G7 CZa rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas.C G d G7 CZa rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas.C A7 G d G7 CI nasze młode lata popłyną szybko w dal,C G d G7 CA w sercu pozostanie tęsknota, smutek, Ŝal.C G d G7 CA w sercu pozostanie tęsknota, smutek, Ŝal.C A7 G d G7 CWięc póki młode lata, póki wiosenne dniC G d G7 CNiechŜe przynajmniej teraz nie płyną gorzkie łzy.C G d G7 CNiechŜe przynajmniej teraz nie płyną gorzkie łzy.C A7 G d G7 CChoć pamięć o nas zginie, juŜ za niedługi czas,C G d G7 CNiech piosnka w dal popłynie póki jesteśmy wraz.C G d G7 CNiech piosnka w dal popłynie póki jesteśmy wraz.C A7 G d G7 CA jeśli losów koło złączy zerwaną nić,C G d G7 CBędziemy znów pospołu śpiewać, marzyć, śnić.C G d G7 CBędziemy znów pospołu śpiewać, marzyć, śnić.C A7 G d G7 CWięc kiedy dziś staniemy juŜ u rostaja drógC G d G7 CIdącym w świat z otuchą niech błogosławi Bóg.C G d G7 CIdącym w świat z otuchą niech błogosławi Bóg.C G7 CAlkohol to zguba ludzkości,FTakiego juŜ zdania jest światG7Jest źródłem nieszczęścia, przykrości,D7CG7Co gnębi wciąŜ ludzkość od lat.C G7 CPrzyznaję, lecz ma teŜ plus wielkiFBo wśród znojów i szarych dniG7Niejeden gość na dno butelkiD7G7Zagląda, by koić ból, łzyCCPij, pij, pij bracie pijG7Na starość torba i kijG7Pij, pij, pij bracie pijCNa starość torba i kijFWczoraj grałeś w "66"G7A dzisiaj nie masz co jeśćFWczoraj grałeś w "66"G7A dzisiaj nie masz co jeśćC G7 CI MojŜesz swej sekcie czy kaścieFGdy poprzez pustynię ich wiódłG7Przykazań im dał jedenaścieD7CCCCCG7A kaŜde z nich jest wzorem cnót.C G7 CLecz jedno zginęło albowiemFNiejedna tragedia w tym tkwiG7Zaś wam o ludzkości, ja powiemG7CCG7Jak przykazanie to dziś brzmiCPij, pij, pij bracie pijG7Na starość torba i kijG7Pij, pij, pij bracie pijCNa starość torba i kijFWczoraj grałeś w "66"G7A dzisiaj nie masz co jeśćFWczoraj grałeś w "66"G7A dzisiaj nie masz co jeśćCCC


TOKAJ PIŁEM117;581ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PIJACKIE <strong>10</strong>1PIWKA DAJCIE NAM śAKOM29a d a E7Co wieczora tokaj piłema E7 a E7 aMoja ty, miła ty, dzieweczko ma.aG7I wesoło się bawiłemCE7Moja ty, miła ty, dzieweczko ma.aG7I choć w głowie tęgo zaszumiałoCE7Serce się do ciebie rwałoa E7 a E7 aMoja ty, miła ty, dzieweczko ma.CG7Piwka dajcie nam Ŝakom, nam Ŝakom,G7CNam studenckim Ŝebrakom, Ŝebrakom,adA jak beczka tu pęknie, tu pęknieG7CZaśpiewamy wam pięknie, wam pięknie.CHop, ta ra ra, hop, ta ra ra,G7CCZnów przebrała się miara, się miara.CHop, ta ra ra, hop, ta ra ra,G7CZnów przebrała się miara, bęc.Ca d a E7Dzisiaj znowu tokaj piłema E7 a E7 aMoja ty, miła ty, dzieweczko ma.aG7AŜ do rana się bawiłemCE7Moja ty, miła ty, dzieweczko ma.aG7Choć się głowa jak len w polu chwiejeCE7Do śniadania wytrzeźwiejęa E7 a E7 aMoja ty, miła ty, dzieweczko ma.CG7My w Deesach mieszkamy, mieszkamy,G7CCiepłych pierzyn nie mamy, nie mamy,adA jak student skostnieje, skostnieje,G7CTo go piwko rozgrzeje, rozgrzeje.CHop, ta ra ra, hop, ta ra ra,G7CCZnów przebrała się miara, się miara.CHop, ta ra ra, hop, ta ra ra,G7CZnów przebrała się miara, bęc.Ca d a E7Potem przyjdę ja do ciebiea E7 a E7 aMoja ty, miła ty, dzieweczko ma.aG7A ty przyjmiesz mnie do siebieCE7Moja ty, miła ty, dzieweczko ma.aG7I choć z ust mych zapachnie ci winoCE7Pocałujesz mnie dziewczynoa E7 a E7 aMoja ty, miła ty, dzieweczko ma.CG7My w stołówkach Ŝywieni, Ŝywieni,G7CI miłości spragnieni, spragnieni,adA jak student nie moŜe, nie moŜe,G7CTo mu piwko pomoŜe, pomoŜe.CHop, ta ra ra, hop, ta ra ra,G7CCZnów przebrała się miara, się miara.CHop, ta ra ra, hop, ta ra ra,G7CZnów przebrała się miara, bęc.C


<strong>10</strong>2KURDESZ5;93;375;565ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PIJACKIEC G7 CKaŜ przynieść wina, mój Grzegorzu miłyC G7 CBodaj się troski nigdy nam nie śniłyF C G7 CNiech i Anulka tu zasiądzie z namid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamiC G7 CJuŜ po butelce, niech tu stanie flaszaC G7 CWiwat ta cała kompanija naszaF C G7 CWiwat z Maciusiem i przyjaciołamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamiC G7 CSkoro się przytknie ręka do butelkiC G7 CZnika natychmiast smutek z serca wszelkiF C G7 CWołajmyŜ tedy dzwoniąc kieliszkamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamiC G7 CMaciuś jest partacz, pić nie lubi winaC G7 CMyśli, Ŝe jemu złotem jest dziewczynaF C G7 CDajmyŜ mu spokój, pijmy sobie samid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamiC G7 CNiezłe to winko do ciebie mój GrzeluC G7 CCieszmy się póki moŜem przyjacieluF C G7 CNiech stąd ustąpi nudna myśl z troskamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamiC G7 COdnówmy przodków ślady wiekopomneC G7 CPrecz stąd szklanice - naczynia ułomneF C G7 CPo staroświecku pijmy pucharamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamiC G7 CPatrzcie jak dzielny skutek tego winaC G7 CJuŜ się me serce weselić poczynaF C G7 CPod stół kieliszki, pijmy szklanicamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamiC G7 CJuŜ teŜ to Grzelu przewyŜszasz nas wiekiemC G7 CA wiesz, Ŝe wino jest dla starych mlekiemF C G7 CChłyśnij, a będziesz huczał z młodzikamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamiC G7 CI ty Anulko, połowico Grzela,C G7 CBądź uczestniczką naszego wesela.F C G7 CPofolguj sobie, chciejŜe wypić z namid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszamid C G7 CKurdesz, kurdesz nad kurdeszami


KAGDA BY MORE BYŁO Z WODKIGD7Kagda by more było z wodkiD7GA reki byli iz winaGTagda kataliś by na łodkeD7GI zapiwaliś do utraGCD7Tak naliwaj brat, naliwajD7GI wsio do kapli wypiwajGCWino, wino, wino, winoD7GOno na radość nam danoGD7Kopernik cełyj wiek trudziłsiaD7Sztob dokazać ziemli dwiŜeńjaGDurak, czemu on nie napiłsiaD7Tagda nie było by somnieńjaGCGGD7Tak naliwaj brat, naliwajD7GI wsio do kapli wypiwajGCWino, wino, wino, winoD7GOno na radość nam danoGD7No gimnazistom nuŜen romD7GKagda idziot na egzamienGCNu moŜet aszibićsia onD7Szto minus plusu jest rawien.GGD7Tak naliwaj brat, naliwajD7GI wsio do kapli wypiwajGCWino, wino, wino, winoD7GOno na radość nam danoŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PIJACKIE 1<strong>03</strong>KOMU DZWONIĄ89;580a E7 aKomu dzwonią, temu dzwonią,C G7 CMnie nie dzwoni Ŝaden dzwon.C G7 a eBo takiemu pijakowi/a E7 a E7 aJakie Ŝycie, taki zgon, zgon, zgon.C G7 a eBo takiemu pijakowi/a E7 a E7 aJakie Ŝycie, taki zgon, zgon, zgon.a E7 aKsiędza do mnie nie wołajcie,C G7 CNiech nie robi zbędnych szop.C G7 a eTylko ty mi, przyjacielu,/a E7 a E7 aSpitytusem głowę skrop, skrop, skrop.C G7 a eTylko ty mi, przyjacielu,/a E7 a E7 aSpitytusem głowę skrop, skrop, skrop.a E7 aW piwnicy mnie pochowajcie,C G7 CW piwnicy mi kopcie grób,C G7 a eA głowę mi odwracajcie/a E7 a E7 aTam, gdzie jest od beczki szpunt, szpunt, szpunt.C G7 a e /aA głowę mi odwracajcieE7 a E7 aTam, gdzie jest od beczki szpunt, szpunt, szpunt.a E7 aW jedną rękę kielich dajcie,C G7 CW drugą rękę wina dzban,C G7 a eI nade mną zaśpiewajcie:/a E7 a E7 aUmarł pijak, ale pan, pan, pan.C G7 a eI nade mną zaśpiewajcie:/a E7 a E7 aUmarł pijak, ale pan, pan, pan.GD7No gimnazistkom rom nie nuŜenD7Ani bez roma charasziGIm pacełuj w gariacz nuŜenD7I abjaśnieńje w ljubwiGGGCD7Tak naliwaj brat, naliwajD7GI wsio do kapli wypiwajGCWino, wino, wino, winoD7GOno na radość nam danoa E7 aA po śmierci na mym grobieC G7 CBeczka wina będzie staćC G7 a eI gdy przyjdziesz się pomodlić,/a E7 a E7 aMoŜesz kufel sobie wlać, wlać wlać.C G7 a eI gdy przyjdziesz się pomodlić,/a E7 a E7 aMoŜesz kufel sobie wlać, wlać wlać.


<strong>10</strong>4ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI PIJACKIEJESZCZE PO KROPELCE397 SWe d# e f e G e d# e f e G e d# e f c e d dd c# d e d G d c# d e d G d c# d e H d c ce d# e f e G e d# e f e G e d# e e g g f Ac H c H c f# g f# g f# g e d c# d c# d g c e cCMówią starzy ludzie,Cśe po dziennym trudzieCG7KaŜdy powinien spocząć juŜ...G7Tobie, mój staruszku,G7Dobrze będzie w łóŜku,G7Idź więc te stare kości złóŜ!CNa tom ja za młody,CNie chcę tej wygody!...C C7 dU mnie się w nocy Ŝyje lŜej,G#7Z moją mi dziewczynąCSzybko chwile płyną,G7A przy kufeleczku mówię jej:g g g f e e g g g f e e g g a g g f f ff f f e d d f f f e d d h a h a a g g# gg f e e g g g a g g f ff e d d g g g a h c'CCCJeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce,A7dDość mam forsy w kamizelceG7Pijmy co się zmieści, choćby po trzydzieściCNa bok smutki i boleści.CO, Zuzanno!C7Jak Ŝycie słodko płynie nam!G7O, Zuzanno!CTo raj, to urok samCGdy się zamkną bramyCPochód urządzamyCdG7Z knajpy do knajpy, brachu idź!G7Nawet i dziewczyna,G7Czule przypomina:G7Wicku, facecie, chodźmy pićCPotem się przy piwieCZapytuje tkliwie:C C7 dChłopie, a kiedyŜ będzie ślub?G#7CóŜ to za dzierlatka,CŚlub nie brała matka...G7Córko miła ty tak samo zróbCCCJeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce,A7dDość mam forsy w kamizelceG7Pijmy co się zmieści, choćby po trzydzieściCNa bok smutki i boleści.CO, Zuzanno!C7Jak Ŝycie słodko płynie nam!G7O, Zuzanno!CTo raj, to urok samCNiezadowolonaCNoskiem kręci onaCG7Mówi, Ŝe kaŜdy chłop to pies!G7A przy lekkim szmerze,G7Wnet na płacz ją bierze!..G7Przestań, dziewczyno, nie chcę łez!CDam na zapowiedzi,CKupię siedem śledziC C7 dI muzykantom kaŜę rŜnąć...G#7Sprawię ci wesele,CWięc nie gadaj wiele,G7Buzi daj i Ŝywo w kufel trąć!CdJeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce,A7CdDość mam forsy w kamizelceG7Pijmy co się zmieści, choćby po trzydzieściCNa bok smutki i boleści.CO, Zuzanno!C7Jak Ŝycie słodko płynie nam!G7O, Zuzanno!CTo raj, to urok samdC


W PIWNICZNEJ IZBIE128;146;580ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE <strong>10</strong>5PIOSENKI TOWARZYSKIECW piwnicznej izbie siedzę samC G7 CNad kuflem pełnym piwa,COczami wodzę tu i tamC G7 CA głowa mi się kiwa.d G7 CJa nie dbam o czerwony nos,d G7 CNi o to, Ŝe wciąŜ tyję,CJa biorę kufel w ręce sweC G7 C CI piję, i piję, i piję, do dna.CA gdyby ktoś mi wybór dał-C G7 CDziewczynę, konia, trunekCI rzekł - wybieraj sobie sam,C G7 CJa płacę za rachunek.d G7 CNa próŜno dziewczę wdzięczy sięd G7 CI koń wyciąga szyję,CJa biorę kufel w ręce sweC G7 C CI piję, i piję, i piję, do dna.CA gdy juŜ sądu przyjdzie czasC G7 CI stanę u stóp Tronu,CPokłonię ja się Panu w pasC G7 CI rzeknę bez pardonu:d G7 CRozkoszy rajskich nie chcę znać,d G7 CNi wiedzieć, gdzie się kryją,CJeno mi Panie BoŜe wskaŜ,C G7 C CGdzie piją, gdzie piją, gdzie piją do dna.U CIOCI NA IMIENINACHG540D7U siąsiadów na czwartaku rojno, gwarno,D7Jak w sylwestra ruch.D7Radio i patefon gra na zmianę,GTango nasze tango ukochane.GGNo i wszystkie kuchty do ich drzwi się garną,GWytęŜają słuch.D7Śpiewa gość, gdy sobie podje,D7GMelodię za dwóch.GD7GU cioci na imieninachD7GSą goście i jest rodzina,GD7D7Więc program się rozpoczynaD7GDo śmiechu no i do łez.GD7Wuj Michał jest za magika,D7GSzwagierka walczyka fika,GD7Brat szwagra odstawia byka,D7Więc zięć torreadorem jest.G C D7Gość jeden na grzebieniu gra operę,D7CDrugi, niby z radia, jest spikerem.CMańka jest dziewczyną, gwiazdę robi z kina,D7GFelka wróŜy z rąk i nóg.GD7U cioci na imieninachD7GSą goście i jest rodzina,GGD7Śledź, pączki i wieprzowinaD7GSą goście i morowo jest.GD7Wuj Michał jest za magika,D7GSzwagierka walczyka fika,GD7Brat szwagra odstawia byka,D7Więc zięć torreadorem jest.G


<strong>10</strong>6CFELEK ZDANKIEWICZ508GFelek Zdankiewicz był chłopak morowy.G7Przyjechał na urlop sześciotygodniowy.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.GUrlop się kończy, czas do wojska wrócić, ,G7CAle Felusiowi Ŝal koleŜków rzucić.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.GNie tak koleŜków, jak swojej kochanki,G7U której przebywał wieczory i ranki.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.Wreszcie go schwytali grudnia trzynastegoG7CI go zawieźli do biura śledczego.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.A z biura śledczego wypuścić nie chcieli,G7GFelka Zdankiewicza pod kluczyk zamknęli.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.Lecz Feluś nie gapa i juŜ nóŜ otwiera,G7GPrzebił Czajkowskiego, na Fuchsa naciera.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.Ledwie wyskoczył za bramę ratusza,G7GCSiada do doroŜki, na Warszawę rusza.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.A w tej doroŜce miał czasu troszkieG7GCI kazał się zawieźć aŜ na Czemiakowskie.FCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.CCCGCŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIECA z Czemiakowskiej do domu swojego,G7śeby opowiedzieć Mańce coś nowego.CFCCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.PołóŜ się, Feluś, boś ty jest pijany,G7GCPołóŜ się, Feluś, boś ty niewyspany".CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.GKładzie się Feluś do snu kamiennegoG7A kochanka jego do biura śledczego.CFCCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy."Panowie agenci! Prędko pospieszajcie,G7GGFelka Zdankiewicza na łóŜku schwytajcie".CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.Panowie agenci prędko pospieszyli,G7GFelka Zdankiewicza skuwkami nakryli.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.Jedzie kibitka wąską ulicą,G7GCA koledzy jemu szczęścia, zdrowia Ŝyczą.CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy."Ach, wy koledzy, wy jeszcze Ŝyjecie,G7Czy wy mojej Mańce Ŝycie darujecie?"CFCGOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy."Nie martw się, Feluś, my jeszcze ŜyjemyG7CI tę twoją Mańkę smykiem posuniemy!"CFCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.GMłoda Felusiowa juŜ w grobie spoczywa,G7A my na to konto kropniem sobie piwa.FCCOjra, tarira ojra,G7 C G7 CTarira ojra, tarira raz, dwa, trzy.CCCG


I JO SE TYś MUSIOŁ. . .85;296;667ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE <strong>10</strong>7C A7 dJuŜ nie będę taka głupia, jak w zeszłą niedzielę,G7Chłopcy ze mnie majtki zdjęli, a ja stałam jak cielę.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dGdy wracałem raz z wesela, prowadziłem druhnę.G7AŜ nie mogłem się doczekać, kiedy druhnę ruchnę.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dCzyś ty czuła, czy nie czuła, jak ja na cię brykałG7I jak Ŝem ci kukuryku pod fartuszek wtykał.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dJakŜe cieszy się pan młody od samego rana,G7śe wieczorem głaskał będzie czarnego barana.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dOna ci mnie za onego, a ja ją za onę,G7Ona ci mnie za gawrona, a ja ją za wronę.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dKrakowiaka za dnia tańczyć, to ładna zabawa.G7Siedmiu chłopców co noc kochać to jest lepsza sprawa.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dPosłuchajcie, dobrzy ludzie, mam dla was nowinę,G7Jak pan młody z panną młodą potargali pierzynę.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dŚwieci księŜyc za chmurami, na niebie Iśnią gwiazdy.G7Hankę tylko jeden kocha, a mnie kocha kaŜdy.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dJak szła Marysia z wesela, w potoku siadałaG7"PijŜe sobie pisiu wodę, boś kiełbaskę jadła".C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.CC A7 dPosłuchajcie tej powieści, posłuchajcie ludzieG7Jak se chłopak nie spróbuje, do ślubu nie pójdzie.C G7 F CPanowie: I jo se tyŜ musioł, bo mi sie porusołA7 d G7 CHej, mości panowie, kapelusz na głowie.Panie:C G7 F CI jo se musiała, bo mi sie rusałaA7 d G7 CHej, mości panowie, chusteczka na głowie.C


<strong>10</strong>8JESTEM SOBIE KRAKOWIANKA92;156;261;676d d e d H H c H G H d g f# f ee e f# e d d e d f# f# e d e f# ge e f# e d d e d f# f# e d e f# gG G7 CJestem sobie krakowianka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GMam fartuszek po kolanka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GMam fartuszek po kolanka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CA spódniczkę jeszcze wyŜej, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GZeby chłopcom było bliŜej, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GZeby chłopcom było bliŜej, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CKiedy idę do kościoła, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GPełno chłopcow za mną woła, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GPełno chłopcow za mną woła, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CNa jednego mrugnę oczkiem, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GA drugiego trącę boczkiem Faj duli, aj duli, faj.C G D7 GA drugiego trącę boczkiem Faj duli, aj duli, faj.G G7 CZ trzecim pójdę w krakowiaka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GA czwartemu dam buziaka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GA czwartemu dam buziaka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CZ piątym pójdę do kawiarni, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GZ szóstym pójdę do sypialni Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GZ szóstym pójdę do sypialni Faj duli, faj duli, faj.G G7 CZ siódmym pójdę rwać jabłuszka Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GZ ósmym pójdę spać do łóŜka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GZ ósmym pójdę spać do łóŜka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CLudzie mówią, Ŝe ja mała, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GA ja chłopcom bym dawała Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GA ja chłopcom bym dawała Faj duli, faj duli, faj.G G7 CJestem sobie krakowianka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GMam fartuszek, nie mam wianka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GMam fartuszek, nie mam wianka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CWianka wkładać juŜ nie muszę, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GI majteczek pod fartuszek, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GI majteczek pod fartuszek, Faj duli, faj duli, faj,G G7 CPod fartuszkim niespodzianka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GDla kaŜdego mała szparka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GDla kaŜdego mała szparka, Faj duli, faj duli, faj,ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIEG G7 CPod fartuszkiem jest koteczka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GW sam raz dla mego Władeczka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GW sam raz dla mego Władeczka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem mała kotka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GCzeka dziś na pana Włodka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GCzeka dziś na pana Włodka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem mam królika, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GRównieŜ dla pana Ludwika, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GRównieŜ dla pana Ludwika, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem chowam ptysia, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GTylko dla mojego Rysia, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GTylko dla mojego Rysia, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem mała szparka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GDla naszego pana Marka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GDla naszego pana Marka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem trzymam ptaszka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GTakŜe dla pięknego Staszka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GTakŜe dla pięknego Staszka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem przepióreczka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GGłównie dla pana Jureczka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GGłównie dla pana Jureczka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem zazuleńka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GNa wyłączność pana Heńka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GNa wyłączność pana Heńka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem kotka dzika, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GTylko dla pana Tadzika, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GTylko dla pana Tadzika, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem mała myszka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GCzeka dziś na pana Zbyszka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GCzeka dziś na pana Zbyszka, Faj duli, faj duli, faj.G G7 CPod fartuszkiem mam wróbelka, Faj duli, faj duli, faj,C G D7 GTylko dla naszego Felka, Faj duli, faj duli, faj.C G D7 GTylko dla naszego Felka, Faj duli, faj duli, faj.


PANNA WALERCIA<strong>10</strong>5;152;323;669 G-durŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE <strong>10</strong>9d c# d e d H G D d c# d e d e g f#f#f f# g f# c H c e d d c# d e e f#f# g/GMiła Walerciu, czarną masz/G D7Miła Walerciu, czarną masz/D7 GCzarną masz wstąŜkę przy kapeluszu/G A7 D7 GMiła Walerciu, czarną maszd c# d c# d f#f#f#e f#f#f# e e e e dd c# d c# d f#f#f#e f#f#f# e f# gGD7O bella, bella, bella MariD7GBella Mari, bella MariGD7O bella, bella, bella MariD7GBella Mari i juŜ/GMiła Walerciu, wsadzę ci/G D7Miła Walerciu, wsadzę ci/D7 GWsadzę ci piórko do kapelusza,/G A7 D7 GMiła Walerciu, wsadzę ci.GD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, ciasną masz/G D7Miła Walerciu, ciasną masz/D7 GZłotą obrączkę na swojej rączce/G A7 D7 GMiła Walerciu, ciasną maszGD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, dajesz mi/G D7Miła Walerciu, dajesz mi/D7 GCałować ręce, ale nic więcej/G A7 D7 GMiła Walerciu, dajesz miGD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, sypnę ci/G D7Miła Walerciu, sypnę ci/D7 GDwa duŜe strzały i jeden mały,/G A7 D7 GMiła Walerciu, sypnę ci.GD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, zrobię ci/G D7Miła Walerciu, zrobię ci/D7 GZrobię ci cudo, jak mi się uda,/G A7 D7 GMiła Walerciu, zrobię ci.GD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, rośnie ci/G D7Miła Walerciu, rośnie ci/D7 GRośnie ci brzuszek, od słodkich gruszek,/G A7 D7 GMiła Walerciu, rośnie ciGD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, kapie ci/G D7Miła Walerciu, kapie ci/D7 GKapie ci woda spod parasola,/G A7 D7 GMiła Walerciu, kapie ci.GD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, kupię ci/G D7Miła Walerciu, kupię ci/D7 GKupię ci wkładkę do biustonosza,/G A7 D7 GMiła Walerciu, kupię ci.GD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, kupię ci/G D7Miła Walerciu, kupię ci/D7 GKupię ci wózek, co zgrzebał Józek,/G A7 D7 GMiła Walerciu, kupię ci.GD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, kupię ci/G D7Miła Walerciu, kupię ci/D7 GKupię obrączkę na prawą rączkę,/G A7 D7 GMiła Walerciu, kupię ci.GD7O bella, bella, bella Mari .../GMiła Walerciu, kupię ci./G D7Miła Walerciu, kupię ci./D7 GKupię ci fiata, za cztery lata,/G A7 D7 GMiła Walerciu, kupię ci.GD7O bella, bella, bella Mari ...


1<strong>10</strong>PRZEPIJEMY NASZEJ BABCI112 G-durd d h a g f# a g f# e d H d d c A f#f# d Hd d h a g f# a g f# e d H g f# e a g f# h a gŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE/G C GPrzepijemy naszej babci domek całyD7Domek cały, domek mały,/G C GI kalosze, i bambosze, i sandały,C D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci domek całyD7Domek cały, domek mały,/G C GI ten kurnik, co go kury obfajdały,C D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci domek ślicznyD7Domek śliczny, domek śliczny,/G C GI zrobimy z tego domku dom publiczny,C D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci majty w kratęD7Majty w kratę, majty w kratę,/G C GTakie duŜe barchanowe i włochateC D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci rower całyD7Rower cały, rower mały,/G C GZostawimy naszej babci dwa pedały,C D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.GGGGG/G C GPrzepijemy naszej babci wszystkie kłódkiD7Wszystkie kłódki, wszystkie kłódki,/G C GBy przed nami nie chowała więcej wódkiC D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci teŜ toyotę,D7GTeŜ toyotę, teŜ toyotę,/G C GDo kościoła moŜe chodzić na piechotęC D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci teŜ miednicę,D7TeŜ miednicę, teŜ miednicę,/G C Gśeby z górki nie zjeŜdŜała na ulicęC D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci złoty świecznik,D7GZłoty świecznik, złoty świecznik,/G C GTo dla babci przedmiot bardzo niepotrzebnyC D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci wszystko w domu,D7Wszystko w domu, wszystko w domu/G C GPrzepijemy naszą babcię po kryjomu,C D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.GGG/G C GPrzepijemy naszej babci pieska, kotka,D7Pieska, kotka, pieska, kotka,/G C GPozostanie naszej babci tylko cnotka,C D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.G/G C GZabierzemy naszą babcię do Krakowa.D7Do Krakowa, do Krakowa,/G C GNiech zobaczy kawał świata stara krowa,C D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.G/G C GPrzepijemy naszej babci złote zęby,D7GZłote zęby, złote zęby/G C GI zrobimy nasze babci dupę z gębyC D7 GJeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś./G C GPrzepijemy naszej babci ślubne łoŜe,D7GŚlubne łoŜe, ślubne łoŜe/G C GPo cóŜ babci, kiedy dziadek juŜ nie moŜeC D7 GNic a nic, nic a nic, nic a nic.


OLABOGAŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE 111ON ZIMNY, ONA GORĄCA1<strong>03</strong>;151;675Matuś moja, nie wytrzymom,Wszystkie majom, a ja ni mom,Wszystkie majom po chłopoku,A ja muszę patrzyć z boku.Olaboga, co się stało,Pod fartuszkiem pękło ciało,Ni to zaszyć, ni załatać,Musi dziewczę z dziurką latać.Moje dziewczę, nie lamentuj,Kup se laku, zapieczętuj,Kup se laku za trzy centy,Będziesz miała spokój święty.Moja matuś, daj mnie za mąŜ,Albo mi ją nitką zawiąŜ,Albo mi ją zalep gliną,Bo juŜ dłuŜej nie wytrzymom.Matuś moja, przyszedł Ignac,Nie mogłam go z domu wygnać.Matuś moja, i wy macie,Przyszedł Ignac, to mu dacie.Oj, sąsiedzie! co robicie,Wy mi córkę udusicie!Ja wam córki nie uduszę,A com zaczął, skończyć muszę!Ja nie mogę tańczyć dobrze,Bo mnie boli noga w biodrze,Ale chłopcom dawać mogę,Bo odstawiam na bok nogę.GPowoli na pole chłop woził gnójD A7 DCo spojrzał na Magdę stawał mu kuńG D C GI wio i wio i wio i wioG D7 GCo spojrzał na Magdę stawał mu kuńGOn zimny, on zimny, ona gorącaD A7 DOn nie chce, on nie chce, ona go trąca.G D C GI prawą rękę na niego kładzie:G D7 G„Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"GOn zimny, on zimny, ona gorącaD A7 DOn nie chce, on nie chce, ona go trąca.G D C GI lewą rękę na niego kładzie:G D7 G„Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"COn zimny, on zimny, ona gorącaG D7 GOn nie chce, on nie chce, ona go trąca.G D C GI prawą nogę na niego kładzie:G D7 G„Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"GOn zimny, on zimny, ona gorącaD A7 DOn nie chce, on nie chce, ona go trąca.G D C GI Iewą nogę na niego kładzie:G D7 G"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"GOn zimny, on zimny, ona gorącaD A7 DOn nie chce, on nie chce, ona go trąca.G D C GI ciepły cycek na niego kładzie:G D7 G"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!"GOn zimny, on zimny, ona gorącaD A7 DOn nie chce, on nie chce, ona go trąca.G D C GCałe swe ciało na niego kładzie:G D7 G"Ruszaj się, ruszaj się, ty stary dziadzie!'"


112WIDZIAŁEM MARYNĘ RAZ WEMŁYNIE125;329;665ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIEC G7 CWidziałem Marynę raz we młynie,CG7Widziałem Marynę raz we młynie,CC7Jak lazła do góry po drabinie.F C G7 CJak lazła do góry po drabinie.C G7 CA ona mi na to: chuderloku,CG7A ona mi na to: chuderloku,CC7Weź sznura i powieś się na haku.F C G7 CWeź sznura i powieś się na haku.C G7 CI widać jej było całe nogi.CG7I widać jej było całe nogi.CC7Oj, jakie grubaśne, BoŜe drogi.F C G7 COj, jakie grubaśne, BoŜe drogi.C G7 CWybrała se chłopa jak niedźwiedzia,CG7Wybrała se chłopa jak niedźwiedzia,CC7Po roku zrobiła z niego śledzia.F C G7 CPo roku zrobiła z niego śledzia.C G7 CI widać jej było kolaniska.CG7I widać jej było kolaniska.CC7Oj, jakie sękate, jak sośniska.F C G7 COj, jakie sękate, jak sośniska.C G7 CI wzięła se chłopa jak wilczura,CG7I wzięła se chłopa jak wilczura,CC7Po roku zrobiła z niego szczura.F C G7 CPo roku zrobiła z niego szczura.C G7 CI widać jej było kawał uda.CG7I widać jej było kawał uda.CC7A potem to były same cuda.F C G7 CA potem to były same cuda.C G7 CJak dobrze, Ŝe nie ja, myślę sobie.CG7Jak dobrze, Ŝe nie ja, myślę sobie.CC7JuŜ dawno bym leŜał w ciemnym grobie.F C G7 CJuŜ dawno bym leŜał w ciemnym grobie.C G7 CWięc którejś niedzieli jej się pytam,CG7Więc którejś niedzieli jej się pytam,CC7Czy chciałaby zostać mą kobitą.F C G7 CCzy chciałaby zostać mą kobitą.C G7 CZ piosenki wynika morał taki:CG7Z piosenki wynika morał taki:CC7Nie bierta se grubych bab chłopaki.F C G7 CNie bierta se grubych bab chłopaki.


OJ DANA, OJ DANA<strong>10</strong>1;183;313ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE 113CSzumi gaj, szumi gaj, szumi gałązeczka.G7Tu mi daj, tu mi daj, nie szukaj łóŜeczka.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CTu mi daj, tu mi daj, nie szukaj łóŜeczka.Co to za gospodarz, co nie ma chałupy.G7Co to za dziewczyna, co nie daje. . . wina.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Co to za dziewczyna, co nie daje. . . wina.CCieszy się Maryśka, Ŝe jej cycki rosną.G7Przedział teŜ ją swędzi, będzie dawać wiosną.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCPrzedział teŜ ją swędzi, będzie dawać wiosną.Widać ci to, widać, która dziewka daje,G7Bo jej lewa noga od prawej odstaje.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Bo jej lewa noga od prawej odstaje.Sama dam, sama dam, sama się połoŜę,G7Sama sobie wyjmę, sama sobie włoŜę.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCSama sobie wyjmę, sama sobie włoŜę.śeńcie się chłopaki, będziecie Ŝonaci,G7Będziecie se sypiać z babami bez gaci.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CBędziecie se sypiać z babami bez gaci.Siedziała fa dębie i dłubała w zębie,G7A ludziska głupie myślały Ŝe w. . . nosie.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CA ludziska głupie myślały Ŝe w. . . nosie.Siedziała na sośnie, płakała ŜałośnieG7Oj, matulu moja, kiedy mi obrośnie?CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Oj, matulu moja, kiedy mi obrośnie?śebyś ty wiedziała, jak mnie swędzi pała.G7CA Ŝebyś ty wiedział, jak mnie swędzi przedział!FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CA Ŝebyś ty wiedział, jak mnie swędzi przedział!CGdybyś, stary, wiedział, Jak mnie swędzi przedział,G7Tobyś na przedziale całą nockę siedział.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CTobyś na przedziale całą nockę siedział.CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCGdyby się wróciły moje młode lata,G7JuŜ bym ja wiedziała, jak uŜywać świata.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7JuŜ bym ja wiedziała, jak uŜywać świata.CWisiały, wisiały jaja u powały.G7A te głupie dziwki myślały, Ŝe śliwki.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCA te głupie dziwki myślały, Ŝe śliwki.Nikogo mi nie Ŝal, tylko Mikołaja,G7Odcedzał makaron, poparzył se jaja.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7COdcedzał makaron, poparzył se jaja.Cieszcie się dziewczyny, cieszcie się do woli,G7Wróci kowal z kuźni to was zadowoli.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Wróci kowal z kuźni to was zadowoli.CMaryś moja, Maryś, aleś ty niechluja,G7Cśe przy mojej mamie trzymasz mnie za. . . ramię.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Cśe przy mojej mamie trzymasz mnie za. . . ramię.Widziałem, widziałem czarną, obrośniętąG7W stodole na sianie owieczkę zarŜniętą.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CW stodole na sianie owieczkę zarŜniętą.Straciła Maryśka wianeczek pod miedzą.G7Ojciec, matka nie wie, ale ludzie wiedzą.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7COjciec, matka nie wie, ale ludzie wiedzą.Jechał Maciek drogą koło mu skrzypiało,G7Chciał je naoliwić cosik mu urwało.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Chciał je naoliwić cosik mu urwało.Nie będę, nie będę na piasku dawała,G7Boby mi się pipka piaskiem zasypała.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCBoby mi się pipka piaskiem zasypała.Dała bym ci, dała na ziarenku maku,G7śebyś zadowolił, a nie zrobił znaku.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CBoby mi się pipka piaskiem zasypała.CCCCCCCCCCCCCCCCCCCC


114ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIECDała bym ci piśki aleś ty malutkiG7Bo do mojej piśki trzeba meter kuśki.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Bo do mojej piśki trzeba meter kuśki.CStworzył Pan Bóg Ewę, a do niej Adama,G7śeby na łóŜeczku nie leŜała sama.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7śeby na łóŜeczku nie leŜała sama.Oj dana, oj dana, pod kupecką sianaG7Siedmiu kawalerów, a z nimi ja sama.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Siedmiu kawalerów, a z nimi ja sama.CNa hali, na hali ognisko się pali.G7ChodźŜe Jasiu do mnie, będziemy się grzali.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCCCChodźŜe Jasiu do mnie, będziemy się grzali.Niech się co chce dzieje, ja się Ŝenię z Kaśką,G7Bo mi pokazała, co ma za zapaską.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Bo mi pokazała, co ma za zapaską.OŜeń Ŝe się, oŜeń, jak masz zdrowy korzeń.G7Jak masz korzeń słaby nie bierz się do baby.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCJak masz korzeń słaby nie bierz się do baby.Leć głosie po rosie do Jasieńka mego.G7Zanieś mu nowinę Ŝe juŜ mam innego.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Zanieś mu nowinę Ŝe juŜ mam innego.CJak patrzę na niego, to mi się wydaje,G7śe człowiek na pewno od małpy powstaje.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCśe człowiek na pewno od małpy powstaje.Moja kochaneczko, otwórz okieneczko,G7Puść konia do sadu a mnie do łóŜeczka.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7Puść konia do sadu a mnie do łóŜeczka.CChłopcy moi, chłopcy, co wy se myślicie,G7Ja leŜę na sianie, wy nie przychodzicie.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCJa leŜę na sianie, wy nie przychodzicie.CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCNa górze pod jodłą stoi piękne dziewczę,G7Myśli o kochaniu robić się jej nie chce.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CMyśli o kochaniu robić się jej nie chce.Oj dana, oj dana, słuŜyła u pana.G7Było jej tam dobrze, nie sypiała sama.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CByło jej tam dobrze, nie sypiała sama.Miała kochaneczka, utopił się w studni.G7Kocha się z innymi aŜe ziemia dudni.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CKocha się z innymi aŜe ziemia dudni.Maryś moja, Maryś pójdź ze mną do lasaG7A ja ci wśród gąszcza pokaŜę. . . chrabąszcza.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CA ja ci wśród gąszcza pokaŜę. . . chrabąszcza.CDziewczyno kochana, pokaŜ mi kolana,G7A ja ci pokaŜę stojącego pana.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7A ja ci pokaŜę stojącego pana.CDziewczyno kochana, pokaŜ mi kolana,G7Ja nie jestem zdrajca, pokaŜę ci jajca.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CCJa nie jestem zdrajca, pokaŜę ci jajca.Jeden lubi schaby, drugi lubi mostek,G7A ja lubię pipkę, bo tam nie ma kostek.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CA ja lubię pipkę, bo tam nie ma kostek.Miałem raz kochankę, chciałem się z nią Ŝenić.G7Taka szelma była, Ŝe musiałem zmienić!CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CTaka szelma była, Ŝe musiałem zmienić!Nie będę się Ŝenił, nie będę się śpieszyłG7Będę się zalecał i dziewczyny cieszył.CFOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CBędę się zalecał i dziewczyny cieszył.Nie będę się Ŝenił, aŜ mi sto lat minie,G7AŜ mi się fujara w obwarzanek zwinie.FOj dana, oj dana, oj dana, oj danaG7CAŜ mi się fujara w obwarzanek zwinie.CCCCCCCCCCCCCCCCCCCC


SŁUCHAJCIE PANIENKIC366Kochane panienki proszę posłuchajcie,G7Na to, co wam śpiewam pilnie uwaŜajcieCFI zwróćcie teŜ na to szczególną uwagę,G7Jaką wy swej cnocie robicie zniewagę.Dawniej to dziewczęta rodziców słuchałyG7I o swojej cnocie lepiej pamiętałyCFA dzisiaj zupełnie inaczej się dzieje,G7CBo kaŜda panienka za chłopem szaleje.A jak go juŜ znajdzie, pod rękę go bierzeG7I zaraz mu prawi, Ŝe go kocha szczerze.CFA ileŜ to potem z takiego kochaniaG7CMa mamusia zmartwień, córka narzekania.Dawniej to dziewczyny bardzo skromne byłyG7I skromne odzienie na sobie nosiły.FA dziś im się mody cudacznej zachciało,G7Spod której wygląda prawie całe ciałoCCŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE 115CCCCCCCCPOD KOPECKĄ SIANApolka G-durG H d g g f# e f# g f# e dd H G e e d A H c H A Gd H G e e d A H c H A GG C GHejŜe, ino dana pod kopecką siana,G C D7 GSiedmiu kosiorczyków a ja ino sama.G C D7 GSiedmiu kosiorczyków a ja ino sama.G C GSiedmiu kosiorczyków z ostrymi kosami,G C D7 GA ja ino sama z gołymi rączkami.G C D7 GA ja ino sama z gołymi rączkami.G C GKosy rozpalone, cięgiem muszę studzić,G C D7 GAle ta robota wcale mnie nie nudzi.G C D7 GAle ta robota wcale mnie nie nudzi.G C GZgodnie chłopcy koszą, Ŝaden się nie kłóci,G C D7 GZapraszają grzecznie kiedy będą młócić.G C D7 GZapraszają grzecznie kiedy będą młócić.CDawniej były w modzie kiecki, zapaseczkiG7Dzisiaj to spod bluzek widać brodaweczki.CFA dziś nad kolana kiecka kiej woreczek,G7Cycusie golutkie, bucik do kosteczekDawniej Ŝadnych flujdów dziewczęta nie znały,G7A jednak rumiane buzie zawsze miały.CFMinęły te czasy, minęła ta chwila,G7Gdy jedna panienka jednego lubiła.Myślą teraz wszystkie, myślą o tym stale,G7Jakby tu nie kochać Ŝadnego na stałe.FCCChwalą się stałością, wiernością sięchlubią,G7ChociaŜ wszyściusieńkie lada nowość lubią.CCCCCCCG C GTroszkę se odsapnę i nabiorę krzepyG C D7 GBo dziś we stodole furczeć będą cepy.G C D7 GBo dziś we stodole furczeć będą cepy.G C GTaka jestem chcąca, Ŝe gdy bieda przyszłaG C D7 GI zabrakło konia stanęłam do dyszla.G C D7 GI zabrakło konia stanęłam do dyszla.G C GTak mi przez rok cały nie mija ochota,G C D7 GBo w moim obejściu ciągle jest robota.G C D7 GBo w moim obejściu ciągle jest robota.CKtóra nie chce dzieci niech chowa prosiaki,G7Ja zaś z swoją babą chcę mieć pięcioraki.FZ prosiaków by były wyborne bekony,G7A z was dla parobków doskonałe Ŝony.CCC


116CHACHARY75;156;675CStarzy ludzie powiadaliCśe chachary wyzdychaliC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCJedna baba drugiej babieCWsadziła do oka grabieC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCCztery konie zaprzęgająCGrabie z dupy wyciągająC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCPolska margaryna mlecznaCPrzeciw ciąŜy jest skutecznaC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCMoja ciocia z CiechocinkaCRobi siusiu do co godzinkaC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCCo godzinka, co momencikCBo ma stary istumencik.C A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCKaŜdy rolnik postępowyCSam zapładnia swoje krowyC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCKaŜda krowa postępowaCRolnikowi dać gotowaC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w dupie mająCA mój dziadek był fryzjeremCGolił ludzi glanz papieremC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCA mój wujek spod SosnowcaCStrącił ręką odrzutowcaC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIECLata baba jak ta pszczołaCBłyszczy w słońcu dupa gołaC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCGdy chłopaków polubiłaCTo juŜ majtek nie nosiłaC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCJak podwialo jej spódniczkęCPokazała chłopcom piczkęC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCGdyby pipka była z uszkiemCKaŜdy by z niej pijał duszkiemC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCWszyscy brali ją jak chcieliCA mąŜ tylko przy niedzieliC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCBabę pieprzysz, babę słodziszCBabie nigdy nie dogodziszC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCA jak nie chcesz prać pieluszkiCKładź globulki między nóŜkiC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCRaz Krakowiak KrakowianceCZrobił dziecko na słomianceC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w nosie mająCNa słomiance kolorowejCAby dziecko było zdroweC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę pijąa d G CZ góry spoglądają, wszystkich w dupie mająCChociaŜ wielu ją pieprzyło,CNic jej w majtkach nie ubyło.C A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę piją ...CA ty dzisiaj nie wierz babomCNiech se grabie w dupę wsadząC A7 d G7 CA chachary Ŝyją i gorzałę piją ...


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE 117CZTERY RAZY PO DWA RAZY82;153;315CCzy normalna zdrowa rybaFMoŜe zgwałcić wieloryba?G7AleŜ owszem, czemu nieCRybce teŜ naleŜy się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCFCCzy normalnej SopocianceFMoŜna zrobić dziecko w bańce?G7AleŜ owszem, czemu nieCI jej teŜ naleŜy się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCFCCzy normalna zwykła ciociaFMoŜe dawać tak jak kocia?G7AleŜ owszem, czemu nieCCioci teŜ naleŜy się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCFCCzy normalnej zdrowej pannieFMoŜna zrobić dziecko w wannie?G7AleŜ owszem, czemu nieCPannie teŜ naleŜy się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCFCCzy normalny podchorąŜyFMoŜe być przyczyną ciąŜy?G7AleŜ owszem, czemu nieCJemu teŜ naleŜy się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCFCCzy normalny facet z wąsemFMoŜe zostać dziś alfonsem?G7AleŜ owszem, czemu nieCJemu teŜ naleŜy się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCFCCzy normalny facet z bródkąFMoŜe zostać prostytutką?G7AleŜ owszem, czemu nieCJemu teŜ naleŜy się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCFCCzy normalny zdrowy studentFMoŜe raz w tygodniu z trudem?G7AleŜ owszem, czemu nieCOn w stołówce Ŝywi się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCFCCzy normalny zdrowy bykFMoŜe z krówką cyk, cyk, cyk?G7AleŜ owszem, czemu nieCJemu teŜ naleŜy się.CCztery razy po dwa razy, osiem razy raz po razG7O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze razCF


118WSZYSTKIE RYBKI129;160;204;582ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIEWSZYSTKIE RYBKI (2)477 SWCPytała się pani pewnego doktorad G7 C /G7Czy lepiej dać z rana, czy lepiej z wieczora?CZ wieczora dobrze dać, by się smacznie spało,d G7 CA rano poprawić, by się pamiętało.CG7C C dWszystkie rybki śpiąwjeziorze,ciuralla,ciuralla,la.F d G7 C /G7Nasza pani spać nie moŜe ciuralla,ciuralla,la.C C dA ty stary nie kręć gitary ciuralla,ciuralla,la.F d G7 CNie zawracaj kontramary ciuralla,ciuralla,la.G7G7Pytała się pani koleŜanek wokółd G7 C /G7Czy lepiej dać w domu, czy lepiej na boku?CG7MęŜowi trzeba dać, na tydzień chociaŜ razd G7 CNa boku poprawić, choć raz na jakiś czasCC C dWszystkie rybki śpiąwjeziorze,ciuralla,ciuralla,la.F d G7 C /G7Nasza pani spać nie moŜe ciuralla,ciuralla,la.C C dA ty stary nie kręć gitary ciuralla,ciuralla,la.F d G7 CNie zawracaj kontramary ciuralla,ciuralla,la.G7Pytała się pani pewnej swej znajomej,d G7 C /G7Czy lepiej za złote, czy teŜ za zielone?CG7Za słote słusznie dać, by nawis trochę znieśćd G7 CZa dolce poprawić, by lepszy Ŝywot wieść.CC C dWszystkie rybki śpią wjeziorze,ciuralla,ciuralla,laF d G7 C /G7Nasza pani spać nie moŜe ciuralla,ciuralla,la.C C dA ty stary nie kręć gitary ciuralla,ciuralla,la.F d G7 CNie zawracaj kontramary ciuralla,ciuralla,la.G7Pytała się pani wysokich działaczyd G7 C /G7Czy lepiej przed sesją, czy lepiej na daczy?CG7Przed sesją słusznie dać, by się dobrze spało,d G7 CNa daczy poprawić, by się opłacało.CCzy widok lepszy masz, czy jest piękniejsza rzeczd G7 C /G7Jak zastawiony stół, a w szkle wiadoma ciecz...CG7Pośrodku stołu zaś jak najpiękniejszy skarb,d G7 CUbrany jest na bal dostojny imć pan karp.CCWszystkie rybki śpią w jeziorze,CPewnie powinno tak być!.FdJedna rybka spać nie moŜeG7 C /G7Bo pod nią będzie się pić!CTutaj leŜy szczupak z wody,CObok karafki są dwie,FKarp się trzęsie w galarecieG7dddCI ma marchewkę na łbie.G7Kieliszek dobra rzecz, a jeszcze lepsza dwa,d G7 C /G7A juŜ najlepiej pić do następnego dniaCGdy ty masz mocny łeb, a sznaps właściwą moc,d G7 CWięc hokus-pokus, brzdęk i juŜ zleciała nocCWszystkie rybki śpią w jeziorze,CSkumbria, sardynka i śledźFdJa się dzisiaj nie połoŜęG7 C /G7Nawet mi nie chce się chcieć!CBo jeden chciałby pić pod rybkie,CDrugi pod grzyba by chciał,FJa tam mogę rybę z grzybkiem,G7Bylebym podlać czem miał.CWszystkie rybki śpią w jeziorze,CA pies ich drapał, niech śpiąFJa się dzisiaj nie połoŜę,G7dCSzkoda mi nocy, ot co!ddCddG7G7C C dWszystkie rybki śpiąwjeziorze,ciuralla,ciuralla,la.F d G7 C /G7Nasza pani spać nie moŜe ciuralla,ciuralla,la.C C dA ty stary nie kręć gitary ciuralla,ciuralla,la.F d G7 CNie zawracaj kontramary ciuralla,ciuralla,la.


A BYWAJĄ DZIURKI RÓśNE674aEPosłuchajcie mili moiECały świat na dziurkach stoiaJest dziurawa cała wiaraa E aNawet dziurkę ma gitaraaA bywają dziurki róŜneEI poprzeczne i podłuŜneaMy lubimy je pasjamia E aTo szwajcarski ser z dziuramiaJedną dziurkę w Ŝyciu miałemEJedną dziurkę pokochałemaMiałem do niej pociąg wielkia E aBo to dziurka od butelkiaRaz widziałem zakonnicęEJak trzymała w ręku świcęaI namiętnie ją wpychałaa E aW dziurkę co w lichtarzu miaładEaddaEaEdaŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE 119GDZIE CAŁOWAŁ/a dPod kościółek Bernardyna/d aZajechała limuzyna/a E7Z limuzyny gość wysiada/E7 aI tak księdzu się spowiada/a dProszę ojca Bernardyna/d aCałowałem się z dziewczyną/a E7AleŜ chłopcze to rozpusta/E7 aCałowałeś dziewczę w usta/a dTrochę niŜej, trochę niŜej/d aProszę ojca Bernardyna/a E7AleŜ chłopcze ty masz gust/E7 aCałowałeś dziewczę w biust/a dTrochę niŜej, trochę niŜej/d aProszę ojca Bernardyna/a E7AleŜ chłopcze to występek/E7 aCałowałeś dziewczę w pępek/a dTrochę niŜej, trochę niŜej/d aProszę ojca Bernardyna/a E7AleŜ chłopcze to obłuda/E7 aCałowałeś dziewczę w udaaSłońce grzało mocno w ŜebraETrzeba było się rozebraćaPan Walenty no a jakŜea E aNo i panna Frania takŜeadE/a dTrochę wyŜej, trochę wyŜej/d aProszę ojca Bernardyna/a E7A na świętą Penelopę/E7 aCałowałeś dziewczę w dupęaNie pomoŜe płacz lamentyEPłać Walenty alimentyaPłać Walenty całe Ŝyciea E aZa to niewłaściwe bycieadE/a dNie z tej strony, nie z tej strony/d aProszę ojca Bernardyna/a E7Odejdź chłopcze bo cię gwizdnę/E7 aCałowałeś dziewczę w ... usta


120KUP PAN JAJA358GCztery lata juŜ handlujęGA kto ja jestem, mówić wam nie potrzebujęD7Czterdzieści kur i kosz pełen jaj,GMój zawód wam wskazujeGMam interes bardzo wielki,GA co do jaj to znajdziesz u mnie towar wszelki.D7Ja klientelę swoją liczną mam,GBo handel dobrze znamGD7Kupcie jaja, kupcie jaja,GZa pięć groszy, sztuki dwie.D7Moje jaja są świeŜutkie,GProszę przekonajcie się.GD7Kupcie jaja, kupcie jaja,GZa pięć groszy, sztuki dwie.D7ŚwieŜutkie i smaczniutkie,GProszę przekonajcie się.GCo za kłopot mam z jajami,GGdy wam opowiem, to się przekonacie sami,D7Ciągłe kłótnie i udręka trwaGZ kucharkami i z babami.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIED7D7D7GRaz do Turcji się wybrałem,GD7Bo tam w haremie interes robić chciałem,D7Ale psiakość los nie sprzyjał mi,GNieszczęście straszne miałem.GLedwie do haremu wchodzę,GA tu eunuch łapie mnie za kołnierz w drodze.D7A Ŝe sułtan juŜ na miejscu był,GWięc krzyczał z całych sił:GD7Wziąć mu jaja, zabrać jaja,GBy nauczkę hultaj miał,D7śe z jajami do haremu,GNie jest wolno wchodzić jemu.GD7Cała zgraja wzięła jaja,GW końcu wyrzuculi mnie,D7Teraz chodzę bez nabiału,GStrasznie płakać mi się chce.PANIE WŁODEKGPanie Włodek, Panie WłodekGCzy Pan nie wie Panie Włodek gdzie wychodekD7Bo ja sobie chodzę tu i tamGI w kaloszach pełno mamD7D7GJedna mówi: jaja śmierdzą,GD7Za małe te wapniaki, inne twierdzą.D7Co mam robić z nimi, nie wiem sam,GCzy je perfumować mam.GD7Kupcie jaja, kupcie jaja,GZa pięć groszy, sztuki dwie.D7Moje jaja są świeŜutkie,GProszę przekonajcie się.GD7Kupcie jaja, kupcie jaja,GZa pięć groszy, sztuki dwie.D7ŚwieŜutkie i smaczniutkie,GProszę przekonajcie się.GBo wszystkiemu winna ciotkaGD7Ta ciotka, co zabrała klucze od wychodkaD7A ja sobie chodzę tu i tamGI w kaloszach pełno mamGPanie władza, Panie władzaGD7Czy to Panu Panie władza nie przeszkadzaD7śe, ja sobie chodzę tu i tamGI w kaloszach pełno mamGBo wszystkiemu winna ciotkaGD7Ta ciotka, co zabrała klucze od wychodkaD7A ja sobie chodzę tu i tamGI w kaloszach pełno mam


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE 121TRZEBA ŁYSYCH POKRYĆ PAPĄ FAJNY CHŁOP Z NIEGO BYŁ306;671d d H d g d c A f#f#f# e d c H dGD7Trzeba łysych pokryć papąD7Lecz funduszy nie ma na to.GD7GMy fundusze zdobędziemyD7GŁysych papą pokryjemy.GD7Czterech łysych się zebrałoD7GRolkę papy ukraść chciałoGD7Lecz daleko nie uciekli,D7GBo aniołki ich przywlekliCFajny chłop z niego był,G7Ino gorzała pił.GTeraz juŜ go nie ma,G7CZjadła go ziemia.FA ja mu godołem, godołem,CGodołem, pieronie nie pij.G7CA on durch pił.GD7Posadzili ich w więzieniu,D7śeby główki mieli w cieniu,GD7śeby włoski porastały,D7GGśeby papy juŜ nie brali.CFajny chłop z niego był,G7Ino wciąŜ "sporty" ćmił.GTeraz juŜ go nie ma,G7CZjadła go ziemia.JESTEM MŁODA WDOWA157;525;673FA ja mu godołem, godołem,CGodołem, pieronie nie kurz.G7CA on durch ćmił.e e e d d c c c d c c Hf f f e e d f f e f a gC D7 G7Jestem młoda wdowa, za mąŜ wyjść gotowaG7 d G7 F G7Za młodego męŜa, który się napręŜaC F d7Bo serduszko moje, nie da mi spokojuG7 C /A7 d G7 CJeśli chcesz to mów, dzisiaj zaręczyny, jutro ślubC D7 G7Ośmiu męŜów miałam, barzo ich kochałam,G7 d G7 F G7Oni, chociaŜ mili, krótkowieczni byli.C F d7A serduszko moje w ciągłym niepokoju,G7 C /A7 d G7 CBłagam cię coś zrób, Ŝebym mogła wziąć kolejnu ślub.CFajny chłop z niego był,G7Ino baby dupiłGTeraz juŜ go nie ma,G7CZjadła go ziemia.FA ja mu godołem, godołem,CGodołem, pieronie nie dupćG7CA on durch dupił.C D7 G7A zaraz poślubie zrobię to, co lubię,G7 d G7 F G7Ze mną silny smoku, przeŜyjesz pół roku,CFd7Bo serduszko moje nie da ci spokojuG7 C /A7 d G7 CPotem wpadniesz w grób, ja następny za to wezmę ślub


122ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIEGDY SOBIESKI BYŁ SUŁTANEM TOAST658C F CGdy Sobieski był sułtanem,G7Stary Bismark z byka spadł.C F CNakarmiono osła sianem,G7CA ten osioł z głodu padł.C G7 dCFajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli,CG7Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha,C G7 dFajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli,CG7Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha,Oby zawsze stał WaszeciDniem i nocą, w kaŜdej dobie.Morał, co wędrowcom świeci:Czyń drugiemu, co chcesz sobie.Byś nie macał po próźnicyNieświadomy swojej drogiLecz jak święci podróŜnicyZawsze śmiało stawiał nogi.CF CNa zielonej Ukrainie,G7Gdzie hiszpański Ŝyje lud,C F CTam gdzie rzeka Ganges płynie,G7CCI Japończyk zbiera miódC G7 dFajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli,CG7Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha,C G7 dFajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli,CG7Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha,Niechaj sama ci rozłoŜyPraw natura swoje dary,A ty dary śmiało spoŜyjW uwaŜaniu strzegąc miary.A gdy włoŜysz naleŜycieObowiązków na się brzemięPomnij tedy całe źycie,śe zły wół, co orząc drzemie.C F CPrzyszedł Ŝołnierz do kucharkiG7I pomagał jej w czym mógł.C F COna szorowała garnkiG7On w moździerzu coś tam tłukł.C G7 dCCFajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli,CG7Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha,C G7 dFajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli,CG7Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha,C F CCo zrobiłeś ty Ŝołnierzu!G7Dziś kucharka płacze tak.CCF CCóŜ jej bowiem po moŜdzierzu,G7Gdy do niego tłuczka brak!C G7 dCFajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli,CG7Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha,C G7 dFajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli, fajduli,CG7Cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha-cha,Ruszaj tedy śmiało przodem,Siłą wszelkie zwalcz przeszkody,Świeć przykładem przed narodem.Ruszaj przodem, bracie młody!Gdy się spuścisz aŜ do końcaNa opieki swojej łaski,Nie martw się zachodem słońca,Lecz się ciesz na wschodu blaski.I wyjąwszy przodem z wolna,Acz z ostroŜna z Ŝycia morał,Owładnie cię myśl swobodna,śe nikt nie miał, co nie orał.I obtarłszy sobie w końcuZ czota pot po trudach ziemi,Wspomnij sobie teŜ i o tych,Co ci byli Ŝyczliwemi.


PIENIĄśKI KTO MAC529ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIE 123G7PieniąŜki kto ma, ten jeździ autobusem,G7A kto pieniąŜków nie ma - za autobysem kłusemFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCCCCCCG7PieniąŜki kto ma, ten jada czekoladęG7A kto pieniąŜków nie ma - ten wcina marmoladęFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCCCCCCG7PieniąŜki kto ma, ten jedzie do KrynicyG7A kto pieniąŜków nie ma - ten głową do miednicy.FA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCG7PieniąŜki kto ma, ten jedzie do WieliczkiG7A kto pieniąŜków nie ma - ten palcem do solniczkiFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCG7PieniąŜki kto ma, ten lata samolotemG7A kto pieniąŜków nie ma - ten chodzi na piechotęFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCG7PieniąŜki kto ma, ten jedzie za granicęG7A kto pieniąŜków nie ma - ten zwiedza okolicęFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCG7PieniąŜki kto ma, ten jeździ na obozyG7A kto pieniąŜków nie ma - ten w polu pasie kozyFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCG7PieniąŜki kto ma, ten jada mandarynkęG7A kto pieniąŜków nie ma - przełyka tylko ślinkęFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCG7PieniąŜki kto ma, ten pije drogie wódkiG7A kto pieniąŜków nie ma - ten pije piwo z budkiFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCG7PieniąŜki kto ma, ten nosi garnituryG7A kto pieniąŜków nie ma - ceruje w swetrze dziuryFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCG7PieniąŜki kto ma, ten kupi sobie FiataG7A kto pieniąŜków nie ma - na konie strzela z bataFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCG7PieniąŜki kto ma, wiadomo kto to takiG7A kto pieniąŜków nie ma - to reszta my biedakiFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartFA nam jest wszystko jedno, my mamy cały światG7Bo człowiek bez pieniędzy jest więcej wartCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC


124ZAWSZE SIĘ ZNAJDZIE JAKAŚDZIURA679(G c d e e e e e e e e b e g f e d c ) 2xG c d e e e a a g# e e b e h h h c a(g f# g h a g f f e e e b e g f e d g (c)) 2xMój szwagier to jest originałG7Parkanem obwiódł cały dom,Cśe tak wygłąda jak kryminał,CG7Wzbraniając wstępu cudzym psom.CFŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI TOWARZYSKIECE7Lecz tym sposobem nic nie wskóraE7Choćby parkanów stawiał sześćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Przez którą będzie moŜna wejśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Do której będzie moŜna wejśćFCCCCCPani wezwała hydraulikaG7Bo jej się zatkał w kuchni kranCPrzetkał i woda z kranu sikaG7"Co jeszcze przetkać pani mam?"CE7"Coś mi zarosła armaturaE7Samotne Ŝycie przyszło wieść..."G7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Przez którą będzie moŜna wejśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Do której będzie moŜna wejśćFFCCCCCCNudyści plaŜe wydzieliliG7Stawiając płot na dziesięć stóp.CGoryla w bramie postawiliG7By nie podglądać gołych dup.CE7Ale od czego jest bajuraE7Którą nie wzgardzi Ŝaden ciećG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Przez którą będzie moŜna wejśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Do której będzie moŜna wejśćCFFCCCCCU Fredry jest podobna heca,G7O której kaŜdy uczeń wie.CGdy Klarze nie wystarczy świecaG7CPo krokodyla gońca śleCFE7Za murem czeka zaś szlachciuraE7Gotowy Klarze gada nieśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Przez którą będzie moŜna wejśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Do której będzie moŜna wejśćFCCCCCMój sąsiad wybrał się na saksyG7Teściowej kazał Ŝony strzecCśona, Ŝe nie ma na nią taksy!G7Jak poniemiecki grzeja piecCFCE7Teściowa zaś jak rzadko któraE7Woli w kościele Ŝywot wieśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Przez którą będzie moŜna wejśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Do której będzie moŜna wejśćFCCCCCKiedy wysadził się pan MichałG7Popękał mur pod wstrząsem tym.CA wtedy dziewcząt garstka lichaG7Zakryła szpary ciałem swym.CE7I kaŜda bohaterska córaE7Szturm Turków potrafiła znieśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Przez którą nie da rady wejśćG7Zawsze się znajdzie taka dziuraG7Do której nie da rady wejśćCFFCCCC


BAL NA GNOJNEJ496ŚPIEWNIK POPULARNY -- TOASTY 125TOASTYaNieprzespanej nocy znojnejdJeszcze mam na ustach ślad.aU Grubego Joska przy ulicy GnojnejEZebrał się ferajny kwiat.aBez jedzenia i bez spania,daByle byłoby co pić,aKiedy na harmonii Feluś zaiwania,ETrzeba tańczyć, trzeba Ŝyć!ddaaaSTO LAT (NORMALNE)141;248;559d H d H d e d c H cGD7Sto lat, sto lat niech Ŝyje, Ŝyje namD7Sto lat, sto lat niech Ŝyje, Ŝyje namGJeszcze raz, jeszcze raz niech Ŝyje, Ŝyje namDGNiech Ŝyje, Ŝyje namGCaHarmonia z cicha na trzy czwarte rŜnieE7Ferajna tańczy, wszystko z drogi!aZ szaconkiem, bo się moŜe skończyć źle,a E7 aGdy na Gnojnej bawimy się.EdaSTO LAT (ZA GÓRAMI, ZA LASAMI)142;248c d e c d e f d e d c H G cCG7Sto lat sto lat, sto lat sto latG7CNiechaj Ŝyje namaKto zna Antka, czuje mojrę,dAle jeden nie znał jejaI naraził się dlatego na dintojrę,ESkończył się z przyczyny tej.adaCG7Sto lat sto lat, sto lat sto latG7CNiechaj Ŝyje namC F F CNiech Ŝyje nam, niech Ŝyje namaJak latarnie blado świcą,dSmętnie gwiŜdŜe nocny stróŜ,aA kat Maciejewski tam, pod szubienicą,ENa Antosia czeka juŜ.adaCG7Sto lat sto lat, sto lat sto latG7CNiechaj Ŝyje namSTO LAT (WALCZYK)142;248;559aHarmonia z cicha na trzy czwarte rŜnieE7Ferajna tańczy, ja nie tańczę.aDlaczegóŜ bal na Gnojnej jak co dniaa E7 aGdy mnie jednej pary dziś brak.adEH d d F# F# A c e f# d g g g f# e f# c cG D7 GSto lat, sto lat, sto lat niech Ŝyje namGD7Jeszcze jeden i jeszcze razD7Sto lat, sto lat niech Ŝyje namGG D7 GSto lat, sto lat, sto lat niech Ŝyje nam


126NIECH MU GWIAZDAPOMYŚLNOŚCI141;248;559H c d d d d H G c e g e e dGNiech mu gwiazda pomyślnościC G C GNigdy nie zagaśnie, nigdy nie zagaśnieCGA kto z nami nie wypijeD7GNiech go piorun trzaśnieCGA kto z nami nie wypijeD7GNiech pod stołem zaśnieCGA kto z nami zdrowie pijeD7GNiechaj długo ŜyjeŚPIEWNIK POPULARNY -- TOASTYMIESIĄCE(Jak Ŝeś wypił to se nalej)186 C-durG c c c e d d d G d d e H cwalcCG7A kto się w styczniu urodziłG7Ma wstać, ma wstać, ma wstać,CG7A kto się w styczniu urodziłG7Ma wstać, ma wstać, ma wstać,G c e g a g g e g f f g f eCMa wziąć do ręki kielich swójG7I wypić aŜ do dna i wypić aŜ do dnaCMa wziąć do ręki kielich swójG7I wypić aŜ do dna i wypić aŜ do dnapolkaa f a a g e g g f d H G c e g ga f a a g e g g f d H G e d c cCCCCA TERZ IDZIEMY NA JEDNEGO145d H d d H d H d c d d c d f# f# e d H f# e dGD7A teraz idziemy na jednegoD7A teraz idziemy wódkę pić - z butelkiGGD7A teraz idziemy na jednegoD7GA teraz idziemy wódkę pićwalcFCJak Ŝeś wypił to se nalejG7CA butelkę podaj dalejFCJak Ŝeś wypił to se nalejG7CA butelkę podaj dalej(Trzeba przejść przez wszystkie miesiąceod stycznia do grudnia)CG7A kto się wogóle urodziłG7Ma wstać, ma wstać, ma wstać,CG7Kto się wogóle urodziłG7Ma wstać, ma wstać, ma wstać,CCCMa wziąć do ręki kielich swójG7I wypić aŜ do dna i wypić aŜ do dnaCMa wziąć do ręki kielich swójG7I wypić aŜ do dna i wypić aŜ do dnapolkaFCJak Ŝeś wypił to se nalejG7CA butelkę podaj dalejFCJak Ŝeś wypił to se nalejG7CA butelkę podaj dalejCC


SIEKIERA MOTYKA(co uŜyjem to dla nas)575ŚPIEWNIK POPULARNY -- TOASTY 127d d d g f# e d dH d c c A c d d H dGSiekiera, motyka piłka młotekD7ChodźŜe Maryś tu za płotek.GSiekiera, motyka piłka gwóźdźD7Puść się ze mną Maryś puśćGG D7 GCo uŜyjem to dla nasE7 a D7 GBo za sto lat nie będzie nasGGSiekiera, motyka piłka pionekD7Rzuć ten fason, miej szacunekGSiekiera, motyka piłka klinD7GGZa pół roku będzie synG D7 GCo uŜyjem to dla nasE7 a D7 GBo za sto lat nie będzie nasGSiekiera, motyka piłka gracaD7Niech pan głowy nie zawracaGZ pana widzę klawy frantD7Nie mnie brać na taki kantG D7 GCo uŜyjem to dla nasE7 a D7 GBo za sto lat nie będzie nasGGGSiekiera, motyka piłka dzbanekD7Tyś najdroŜszy mój kochanekGU ha-ha-ha hopsa saD7GGDo białego całkiem dniaG D7 GCo uŜyjem to dla nasE7 a D7 GBo za sto lat nie będzie nasGSiekiera, motyka piłka kleszczeD7ChodźŜe Maryś chodźŜe jeszczeGBędzie przyjemnie, Ŝe aŜ strachD7GHupaj, siupaj, rach ciach ciachGG D7 GCo uŜyjem to dla nasE7 a D7 GBo za sto lat nie będzie nasGJa z tobą nie pójdę boś ty cwanyD7Wiem ja dobrze mój kochanyGIdź ode mnie dalej spaćD7Nie mnie na to moŜna braćGGG D7 GCo uŜyjem to dla nasE7 a D7 GBo za sto lat nie będzie nas


128PIOSENKI KOWBOJSKIEŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI KOWBOJSKIEKOWBOJE90C G7 CPiękne Ŝycie spędzają kowboje,C A7 D7 /G7A ich miłość jest piękna jak kwiat.C G7 F /fRzucę lasso i serce jest moje,C G7 C /G7Wezmę konia i pojadę w świat.F C G7 C C7Adio, Adio, MoŜe los rzuci nas do MeksykuF C G7 C C7Adio, Adio, Tam gdzie preria nas wzywa co nocC G7 CMoŜe los rzuci nas do Meksyku,C A7 D7 /G7Wolne prerie wzywają i rwą,C G7 F /fW blasku ognia i Indian okrzykówC G7 C /G7Piękne Ŝycie co dnia i co noc.F C G7 C C7Adio, Adio, MoŜe los rzuci nas do MeksykuF C G7 C C7Adio, Adio, Tam gdzie preria nas wzywa co nocPROLOG DO BALLADCGdy dzień się kończy i noc zapada,G7Wtedy przychodzi do nas ballada,FA gdy się w Ŝyciu coś nie układaG7Na wszystko radę dobrą ma.CO srebrnych rzekach w kanionach rwącychG7I szarej prerii spalonej słońcem,Fśywicznych lasach, lasach bez końcaG7CBallada opowiada nam.CKraj, gdzie mieszkali pierwsi traperzy,G7Gdzie łańcuch gór w niebo się szczerzy,FPrzygody, które moŜemy przeŜyćG7CBallada opisuje nam.CCCCCCCC G7 CMoŜe kochasz mnie, piękna dziewczyno,C A7 D7 /G7MoŜe lasso połączy dziś nas.C G7 F /fWiatr upaja, jak szampan i wino,C G7 C /G7Dzika miłość po stepie nas gna.F C G7 C C7Adio, Adio, MoŜe los rzuci nas do MeksykuF C G7 C C7Adio, Adio, Tam gdzie preria nas wzywa co nocC G7 CA gdy powiesz: nie kocham cię więcej,C A7 D7 /G7To tak samo odpowiem ci ja.C G7 F /fPójdę w świat i poszukam pieniędzy,C G7 C /G7A o tobie nie będę juŜ śnić.F C G7 C C7Adio, Adio, MoŜe los rzuci nas do MeksykuF C G7 CAdio, Adio, Tam gdzie preria nas wzywa co dzieńCWędruje z nami skalistą drogąG7Dalej niŜ oczy dosięgnąć mogą,FŚpiewa dla wszystkich i dla nikogo,G7O barwnym Ŝyciu śpiewa nam.CWięc gdy się, bracie, coś nie układa,G7Pamiętaj zawsze, Ŝe jest ballada,FO barwnym Ŝyciu nam opowiada,G7Na wszystko radę dobrą ma.CO barwnym Ŝyciu nam opowiada,G7Na wszystko radę dobrą ma.FO barwnym Ŝyciu nam opowiada,G7Na wszystko radę dobrą ma.CCCCCCCCC


RIO BRAVOCWieczór juŜ i noc blisko,CKsięŜyc wstał dawno juŜ,CFTylko noc i ognisko,C G7 CI ta piosnka, ta jedyna, którą znam.CWokół mrok, to noc przecieŜ,COgień daje światła krąg,CPełna gwiazd jest Madonna,C G7 CTylko moja gwiazda dawno zgasła juŜ.CŚwita znów, dzień nadchodzi.CCo przyniesie, co mi da?CNad Teksasem słońce wschodzi,C G7 CWstaje dzień, opada mgła.CGaśnie blask juŜ w oddaliCKumpli nam zabrał świat.CMyśmy dwaj pozostaliC G7 CLichy ogień i ciemność pełna zdrad...CTrzeba ci jechać w drogę!CNie ma nic... Co ci dam?CBywaj zdrów! Ruszaj z Bogiem!C G7 CKiedy oni tu się zjawią, będę sam.CRanny wiatr cicho konaTam, gdzie lśni blady róŜ.CCPełna gwiazd jest Madonna,C G7 CTylko moja gwiazda zgasła juŜ!CPłonie juŜ nad TeksasemCNowy świt - co on da?COgnia blask z wolna gaśnieC G7 CWstaje dzień - niepewność trwa. .CIdę tam do dziewczyny,CKtórą kocham juŜ od lat,CI od lat tam przychodzę,C G7 CCo wieczora idę tam sam.CI codziennie, gdy przychodzę,CTo w jej oczach słońce lśni,CA gdy wracam juŜ nad ranem,C G7 CZłoty księŜyc oświetla drogę mi.FFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI KOWBOJSKIE 129CKocham cię o mój chłopcze,CI ty dobrze o tym wiesz,CA po latach, które miną,C G7 CKtoś napisze o nas wiersz.CKtoś napisze o miłości,CKtóra trwała tyle lat,CI zazdrośnie westchnie sobie,C G7 CCzemu teraz taki obcy świat.CA ty go zro-ozumiesz,CBo i ciebie zdradził ktoś,CFAle nie płacz bo łez szkoda,C G7 CJutro ciebie teŜ pokocha ktoś.FFFFFFFCLEMENTINE (O MY DARLING)c c c G e e e c c e g g f e dd e f f e d e c c e d G H d cCW tej pieczarze, w tym kanionieCGWykopanym pośród skałFMieszkał górnik, stary górnikG7Ze swą córką Clementine.COch my darling, och my darlingCOch my darling Clementine,FJuŜ na zawsze stąd odeszłaś,G7JakŜe Ŝal mi Clementine.CJasna była tak jak wróŜka,CLśnił na nogach butów skaj,FA po śledziach stara puszkaG7CCCCCTo sandały Clementine.CFCGZawsze rano koło siódmejCGStado swe do wody gna.FTam potknęła się o kamień,G7Wpadła w wir pienistych fal.CRubin ust gdzieś ponad wodąCChmarą baniek sygnał dał,FLecz ja pływać nie umiałem,G7CCGTak straciłem Clementine.CBrak mi było, brak mi było,CCGBrak mi było Clementine,FLecz całuję dziś jej siostrę,G7Nie pamiętam Clementine.CCGC


130ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI KOWBOJSKIEBALLADA BIESZCZADZKATadeusz Woźniakowski2-07/2000 C-dure g g g g e c c e g g a g e dd c c e d c f a a g g g f d cCMam konia z grzywą rozwianą,CG7Z podkowy błysnęła skra,C7Gdy wiosną pachnie mu siano,G7Wesoło rŜy cha, cha, cha.FMój koń, mój koń, mój końG7CPolubił siana woń!FMój koń, mój koń, mój końG7CPolubił siana woń!CFCCCJa jadę do niej w ostrogachCG7I lasso u siodła mam,C7Popasa koń mój przy stogach,G7Gdy stąpa z gór ra-ta-tam!FMój koń, mój koń, mój druh,G7To Bieszczad dobry duch!FMój koń, mój koń, mój druh,G7To Bieszczad dobry duch!FCCCCCCMam szałas na połoninie,CG7Piękniejszy niŜ w mieście domC7JuŜ mówią o tym w WetlinieG7CI dziwią się, Ŝe ho, ho.FWśród gór, wśród gór mój domG7I wiatr ze wszystkich stron!FWśród gór, wśród gór mój domG7I wiatr ze wszystkich stron!CMam pannę w sukni niebieskiej,CG7I oczy niebieskie maC7A mieszka pod samym Leskiem,G7COdwiedzam ją tra, la, la.FFCCCCCGdy księŜyc schodzi na drzewa,CG7Poświeci i zaraz wie,C7śe trochę bujam, gdu śpiewam,G7Bo panny nie mam, bo nie ...FTak, tak, tak, tak, tak, tak,G7FCCDziewczyny ciągle brak!FTak, tak, tak, tak, tak, tak,G7CDziewczyny ciągle brak!G7Dziewczyny ciągle brak!CCCFMój koń co noc tam gna,G7CA wiatr na grzywie gra.FMój koń co noc tam gna,G7CA wiatr na grzywie gra.CC


BALLADA O DZIKIM ZACHODZIE4-<strong>10</strong>/96d f# a a f# d d H d d d e f# d H A c# e d dŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI KOWBOJSKIE 131D G DPotwierdzają to setne przykłady,E7 A7 Dśe westerny wciąŜ jeszcze sa w modzieD G DPosłuchajcie więc państwo balladyE7 A7 DO tak zwanym najdzikszym zachodzie./D7 G /g DMiasto było tam, jakich tysiące,/D7 G DWokół preria i skały naprzeciw,/D D7 G DJak gdzie indziej świeciło tam słońce,/D E7 A7 DMarli starcy rodziły się dzieci./D7 G D A7 DA tym tylko od innych róŜni się ta ballada,Gśe w tym mieście gdzieś na prerii krańcach,/D7 G D A7 DNa jednego mieszkańca jeden szeryf przypada,E7 A7 DJeden szeryf na jednego mieszkańca.DD G DJeśli państwa historia ta nudzi,E7 A7 DTo pocieszcie sie tym, Ŝe nareszcieD G DKtórejś nocy krzyk ludzi obudził:E7 A7 DBank rozbity, bandyci są w mieście!/D7 G /g DBiedni ludzie, na próŜno wołacie,/D7 G DNikt nie wstanie, za spluwę nie chwyci,/D D7 G DSkoro kaŜdy świadomość zatracił,/D E7 A7 DCzym się róŜnią od ludzi bandyci./D7 G D A7 DA tym tylko od innych róŜni się ta ballada,Gśe w tym mieście gdzieś na prerii krańcach,/D7 G D A7 DNa kaŜdego człowieka nagle strach padnie blady,E7 A7 DOd szeryfa po zwykłego mieszkańca.DD G DKonsekwencje ten fakt miał ogromne,E7 A7 DBo nikt w mieście za spluwę nie chwytałD G DI od dawna juŜ kaŜdy zapomniał,E7 A7 DJak wygląda przwdziwy bandyta./D7 G /g DChoć finanse poniekąd leŜały,/D7 G DGospodarka i przemysł był na nic,/D D7 G DAle kaŜdy: czy duŜy, czy mały,/D E7 A7 DCzuł się za to bezpieczny bez granic./D7 G D A7 DA tym tylko od innych róŜni się ta ballada,Gśe w tym mieście gdzieś na prerii krańcach,/D7 G D A7 DNa jednego mieszkańca jeden szeryf przypada,E7 A7 DJeden szeryf na jednego mieszkańca.DD G DPotwierdzają to setne przykłady,E7 A7 Dśe westerny wciąŜ jeszcze sa w modzieD G DWysłuchaliście państwo balladyE7 A7 DO tak zwanym najdzikszym zachodzie./D7 G /g DMiasto było tam, jakich tysiące,/D7 G DLudzkie w nim krzyŜowały się drogi,/D D7 G DLecz nie wszystkim świeciło tam słońce,/D E7 A7 DBo bandyci krąŜyli bez trwogi./D7 G D A7 DWyciągnijmy więc morał w tej balladzie ukryty,GGdy nie grozi nam Ŝadne ri fi fi,/D7 G D A7 Dśe czasami najtrudniej jest rozpoznać bandytę,E7 A7 DGdy dokoła są sami szeryfi.E7 A7 DGdy dokoła są sami szeryfi.E7 A7 DGdy dokoła są sami szeryfi.D


132TRATWA BLUESŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI KOWBOJSKIEW SAMO POŁUDNIECZbuduję sobie tratwęG C /C7I popłynę rzeką w dół.FZbuduję sobie szałasCNa prerii pośród gór.d G CO, blues, jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle.CW fotelu na biegunachG C /C7Bujałem się nie raz,FChoć ludzie mi mówiliCśe mogę skręcić kark.d G CO, blues, jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle.CPrzedwczoraj na moim poluG C /C7Grasował jeden chrząszcz.FDziś trzy tysiące chrząszczyCBawełnę zŜera mą.d G CO, blues, jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle.CZabrałem ją na tańce,G C /C7Tańczyła z nim nie raz.FPo ślubie przysięgała:CTen ktoś, to był jej brat.d G CO, blues, jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle.CPrzedwczoraj w mej zatoceG C /C7Grasował jeden śledź.FDziś trzy tysiące śledziCPoŜera moją sieć.d G CO, blues, jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle.CKupimy skrzynkę piwa,G C /C7W kajucie będzie mrok,FZrobimy wszystkim ludziomCSeksowny five o’clock.d G CO, blues, jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle.CZbuduję nową Polskę,G C /C7Zbuduję nowy świat,FI kupię sobie fiataCZa sto dwadzieścia lat.d G CO, blues, jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle.COpowiem wszystko tak, jak było.FMiał stu przyjaciół, powiem wam,CI miał dziewczynę bardzo miłą.CI co miał z tego i co miał z tego,FG7 CGdy przyszła bieda - został sam.FWio, koniu, wio, koniu, pędź przed siebie.CWio, koniu, wio koniu, wstyd powiedzieć,ETylu przyjaciół się ma, ale w biedzie,C G7 CW biedzie człek jest zawsze sam.CI przyszła banda, szli czeredą,FPukawki grzmiały z dachów bramCStrzelali w czterech do jednego.CI choć miał szeryf przyjaciół szczerych,FG7 CGdy przyszła bieda - został sam.FWio, koniu, wio, koniu, pędź przed siebie.CWio, koniu, wio koniu, wstyd powiedzieć,ETylu przyjaciół się ma, ale w biedzie,C G7 CW biedzie człek jest zawsze sam.CI myśmy, starzy, teŜ tam byli,FWidzieliśmy ten cały kram,CLecz Ŝeśmy coltów nie dobyli.CWięc co tu gadać - stąd ta ballada,FG7 Cśe człek jest w biedzie - zawsze sam.FWio, koniu, wio, koniu, pędź przed siebie.CWio, koniu, wio koniu, wstyd powiedzieć,ETylu przyjaciół się ma, ale w biedzie,C G7 CW biedzie człek jest zawsze sam.COpowiedziałem tak, jak było.FJa takŜe wtedy byłem tam.CLecz czy i wam się nie zdarzyło,Cśe wasz przyjaciel, Ŝe wasz przyjaciel,FG7 CGdy przyszła bieda - został sam,FWio, koniu, wio, koniu, pędź przed siebie.CWio, koniu, wio koniu, wstyd powiedzieć,ETylu przyjaciół się ma, ale w biedzie,C G7 CW biedzie człek jest zawsze sam.CCCC


ZUZANNA132CDzisiaj jestem w AlabamieG7I na banjo idąc gram.CJutro będę w Luisianie,G7CTam najmilszą mam.F C G7Oh, Zuzanno, o nie płacz, bo juŜ dość.C G7 CIdę sobie z banjo na kolanie, ja, z południa gość.CJakem ruszył w czasie suszyG7Całą noc się mazał deszcz,CTaki gorąc był, Ŝem zmarzł na śmierć.G7CZuzanno, nie lej łez.F C G7Oh, Zuzanno, o nie płacz, bo juŜ dość.C G7 CIdę sobie z banjo na kolanie, ja, z południa gość.CZeszłej nocy miałem taki senG7Gdy wszystko było sza,CJakby hen z pagórka, Ŝebym zdechł,G7CZuzanna do mnie szła.F C G7Oh, Zuzanno, o nie płacz, bo juŜ dość.C G7 CIdę sobie z banjo na kolanie, ja, z południa gość.CW buźce ma gryczany placek,G7A w źrenicy wilgoć łez.CWięc powiadam, Ŝe z południa brnę.G7CZuzanno, nie lej łez.F C G7Oh, Zuzanno, o nie płacz, bo juŜ dość.C G7 CIdę sobie z banjo na kolanie, ja, z południa gość.CKiedy będę w Nowym OrleanieG7Zerknę sobie w krągCI widokiem jej raŜony runę,G7CJak piorunem dąb.F C G7Oh, Zuzanno, o nie płacz, bo juŜ dość.C G7 CIdę sobie z banjo na kolanie, ja, z południa gość.CGdybym jej nie ujrzał, zamknę oczy,G7Przyjdzie na mnie kres.CA jak będę, jak trup rzucony w grób,G7CZuzanno, nie lej łez.F C G7Oh, Zuzanno, o nie płacz, bo juŜ dość.C G7 CIdę sobie z banjo na kolanie, ja, z południa gość.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 133PIOSENKI śEGLARSKIEMORSKIE OPOWIESCI97aKiedy rum zaszumi w głowieGCały świat nabiera treści,aWtedy chętnie słucha człowiekC E7 aMorskich opowieści.aKto chce, ten niechaj słucha,GKto nie chce, niech nie słucha,aJak balsam są dla uchaC E7 aMorskie opowieści.aHej - ha, kolejkę nalej,GHej - ha, kielichy wznieśmy.aTo zrobi doskonaleC E7 aMorskim opowieściom.aKto chce, to niechaj wierzy,GKto nie chce, niech nie wierzy,aNam na tym nie zaleŜyC E7 aWięc wypijmy jeszcze!aŁajba to jest morski statek,GSztorm to wiatr, co dmucha z gestem.aCierpi kraj na niedostatekC E7 aMorskich opowieści.aKto chce, ten niechaj słucha,GKto nie chce, niech nie słucha,aJak balsam są dla uchaC E7 aMorskie opowieści.aPływał raz marynarz, któryGśywił się wyłącznie pieprzem,aSypał pieprz do konfituryC E7 aI do zupy mlecznej.aHej - ha, kolejkę nalej,GHej - ha, kielichy wznieśmy.aTo zrobi doskonaleC E7 aMorskim opowieściom.


134aBył na "Lwowie" młodszy majtek,GCzort nie człowiek, bestia takaaśe sam kręcił kabestanemC E7 aI to bez handszpaka.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEaRudy Joe, kiedy popił,GRobił bardzo głupie miny,aAlbo teŜ skakał do wodyC E7 aI gonił rekiny.aKto chce, to niechaj wierzy,GKto nie chce, niech nie wierzy,aNam na tym nie zaleŜyC E7 aWięc wypijmy jeszcze!aKto chce, ten niechaj słucha,GKto nie chce, niech nie słucha,aJak balsam są dla uchaC E7 aMorskie opowieści.aJak pod Helem raz dmuchnęłoGśagle zdarła moc nadludzka,aPatrzę - w koję mi przywiałoC E7 aNagą babę z Pucka.aKto chce, ten niechaj słucha,GKto nie chce, niech nie słucha,aJak balsam są dla uchaC E7 aMorskie opowieści.aNiech drŜą gitary struny,GNiech wiatr grzywacze pieści,aNiech znów popłyną dalejC E7 aMorskie opowieści.aHej - ha, kolejkę nalej,GHej - ha, kielichy wznieśmy.aTo zrobi doskonaleC E7 aMorskim opowieściom.aOd Falklandów płynęliśmy,GDoskonale brała ryba,aMogłeś wędką wtedy złapaćC E7 aNawet wieloryba.aKto chce, to niechaj wierzy,GKto nie chce, niech nie wierzy,aNam na tym nie zaleŜyC E7 aWięc wypijmy jeszcze!aI choć rekin twarda sztuka,GAle Joe w wielkiej złościaŁapał gada od ogonaC E7 aI mu łamał kości.aHej - ha, kolejkę nalej,GHej - ha, kielichy wznieśmy.aTo zrobi doskonaleC E7 aMorskim opowieściom.aMoŜe ktoś się będzie zŜymaćGMówiąc, Ŝe to zdroŜne wieści,aAle to jest właśnie klimatC E7 aMorskich opowieści.aHej - ha, kolejkę nalej,GHej - ha, kielichy wznieśmy.aTo zrobi doskonaleC E7 aMorskim opowieściom.aPij, bracie, pij na zdrowie,GJutro ci się humor przyda,aSpirytus ci nie zaszkodzi,C E7 aSztorm idzie - wyrzygasz.aHej - ha, kolejkę nalej,GHej - ha, kielichy wznieśmy.aTo zrobi doskonaleC E7 aMorskim opowieściom.


Z PIJANYM śEGLARZEM(MORSKIE OPOWIESCI)97ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 135aZ pijanym Ŝeglarzem co zrobimy,GZ pijanym Ŝeglarzem co zrobimy,aZ pijanym Ŝeglarzem co zrobimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aZłóŜmy go do ratowniczej łodzi,GZłóŜmy go do ratowniczej łodzi,aZłóŜmy go do ratowniczej łodzi,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aSzpunt wyciągnijmy, niech tonie w wodzie,GSzpunt wyciągnijmy, niech tonie w wodzie,aSzpunt wyciągnijmy, niech tonie w wodzie,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aFałami na nogi go stawiajmy,GFałami na nogi go stawiajmy,aFałami na nogi go stawiajmy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aW zęzę złoŜywszy węŜem lejmy,GW zęzę złoŜywszy węŜem lejmy,aW zęzę złoŜywszy węŜem lejmy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aTrzymajmy go za nogi, gdy rzygać będzie,GTrzymajmy go za nogi, gdy rzygać będzie,aTrzymajmy go za nogi, gdy rzygać będzie,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aWszorujemy go w likszparę,GWszorujemy go w likszparę,aWszorujemy go w likszparę,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aObłoŜymy go na knadze,GObłoŜymy go na knadze,aObłoŜymy go na knadze,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.


136ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEaPrzeciągniemy go przez kipę,GPrzeciągniemy go przez kipę,aPrzeciągniemy go przez kipę,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aZeształujmy go do forpiku,GZeształujmy go do forpiku,aZeształujmy go do forpiku,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aSterem go zróbmy, gdy sztywnym będzie,GSterem go zróbmy, gdy sztywnym będzie,aSterem go zróbmy, gdy sztywnym będzie,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aIckiem go zróbmy, gdy wiotkim będzie,GIckiem go zróbmy, gdy wiotkim będzie,aIckiem go zróbmy, gdy wiotkim będzie,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aPrzeciągnijmy go pod kilem,GPrzeciągnijmy go pod kilem,aPrzeciągnijmy go pod kilem,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aZarefujmy go wraz z grotŜaglem,GZarefujmy go wraz z grotŜaglem,aZarefujmy go wraz z grotŜaglem,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aPowiesimy go na rei,GPowiesimy go na rei,aPowiesimy go na rei,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aWłóŜmy go do kapitańskiej koi,GWłóŜmy go do kapitańskiej koi,aWłóŜmy go do kapitańskiej koi,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 137aParę pagajów mu w dupę dajmy,GParę pagajów mu w dupę dajmy,aParę pagajów mu w dupę dajmy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aDziewczyny do koi mu teŜ nie dajmy,GDziewczyny do koi mu teŜ nie dajmy,aDziewczyny do koi mu teŜ nie dajmy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.aKlina na kaca mu teŜ nie dajmy,GKlina na kaca mu teŜ nie dajmy,aKlina na kaca mu teŜ nie dajmy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko?aHej, jak się zabawimy,GHej, jak się zabawimy,aHej, jak się zabawimy,C E7 aGdy przyjdzie raniutko.CHŁOPCY, AHOJ!500G C GChłopcy, ahoj, niebieskie morze jestC G G D7 GI wiatr na wantach piosenkę gra, a Ŝagle są tak białe.C G G D7 GI wiatr na wantach piosenkę gra, a Ŝagle są tak białe.G C GChłopcy, ahoj, niebieskie oczy jej,C G G D7 Gśegnając statek, co płynął w dal, widziały Ŝagle białe.C G G D7 Gśegnając statek, co płynął w dal, widziały Ŝagle białe.G C GChłopcy, ahoj, niebieskie morze lśni,C G G D7 GRozpala pokład słoneczny Ŝar, obwisły płótna białe.C G G D7 GRozpala pokład słoneczny Ŝar, obwisły płótna białe.G C GChłopcy, ahoj, ściemniała morska toń,C G G D7 GSztorm zrywa liny i łamie ster, i targa Ŝagle białe.C G G D7 GSztorm zrywa liny i łamie ster, i targa Ŝagle białe.G C GChłopcy, ahoj, zatonął statek nasz,C G G D7 GZałoga poszła na ciemne dno, zniknęły Ŝagle białe.C G G D7 GZałoga poszła na ciemne dno, zniknęły Ŝagle białe.


138BOSMANaE7Na pokładzie od ranaaA7Ciągle słychać bosmana,dJak bez przerwy cholernie się drze.A7dChoćbyś ręce poranił,aBosman zawsze cię zganiE7I powiada: Zrobione jest źle.aE7Jeszcze raz czyścić działo,aA7CóŜ wam, chłopcy, się stało,dJak do Ŝarcia, to kaŜdy się rwie.aŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEaaśEGLARZ159 C-durG e d c c c d c H H G f e d d g g f ec d e f a a g c e g g a g f f g g f ec d e f a a g c e g g a g f f g g f e/C /C GPo morza fali młoda Ŝeglarka,/G /G CPo morza fali samotnie mknie,/C7 F /F CA za nią, za nią druga łódź płynie,/C G7 CZ niej młody Ŝeglarz wychyla się./C7 F /F CA za nią, za nią druga łódź płynie,/C G7 CZ niej młody Ŝeglarz wychyla się.A7dTo nie balia, nie niecka,aTrzeba wiedzieć od dziecka,E7Ŝe to okręt wojenny RPaE7Ale czasem się zdarzy,aA7śe się bosman rozmarzy,dBo i bosman marzenia swe ma.A7dGdy go wtedy poprosisz,aSwą gitarę przynosi,E7Siada w kącie na rufie i gra.aE7Opowiada o morzach,aA7O bezkresnych przestworzachdI o walkach, co przeŜył je sam,A7dO dziewczynach z Bombaju,aCo namiętnie kochająE7I całują tak mocno do krwi.aE7A gdy spytasz go tylko,aaaA7O czym marzył przed chwilką,dI w czym właśnie zatopił swój wzrok.A7dA bo w Gdyni - odpowieaBędę chodził na głowie,E7Tak do serca mi przypadł ten port.aaaaa/C /C GCzemuś tak z dala, młody Ŝeglarzu,/G /G CCzemuś tak z dala od łodzi mej./C7 F /F CNiechaj nas jedna fala pojedna,/C G7 CNiechaj nas jeden połączy los./C7 F /F CNiechaj nas jedna fala pojedna,/C G7 CNiechaj nas jeden połączy los./C /C GCzemuś tak z dala, młody Ŝeglarzu,/G /G CCzemuś tak z dala od łodzi mej./C7 F /F CMiłość jest dla nas wielkim marzeniem,/C G7 CA kto jej nie zna popełnia błąd./C7 F /F CMiłość jest dla nas wielkim marzeniem,/C G7 CA kto jej nie zna popełnia błąd.aE7Urwał bosman. Wiatr ścichaaA7AŜ tu nagle, u licha,dCoś tam jasno błysnęło we mgle.A7dUjrzał bosman, jak z działa,aPolska w blaskach wstawałaE7Na okręcie wojennym RPaa


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 139MORZE, NASZE MORZEDZIESIĘC W SKALI BEAUFORTA406;526;64414-1/96C F G7 CChociaŜ kaŜdy z nas jest młody,D7G7Lecz go starym wilkiem zwą.C F G7 CMy, straŜnicy polskiej wody,D7G7Marynarze polscy są.C F CMorze, nasze morze,C A7 dWiernie ciebie będziem strzec!d G7 CMamy rozkaz cię utrzymać,d G7 CAlbo na dnie, na dnie twoim lec,G F C G7 CAlbo na dnie z honorem lec.aKołysał nas zachodni wiatr,E7Brzeg gdzieś za rufą został.dI nagle ktoś jak papier zbladł:d H7 E7Sztorm idzie, panie bosman!daF C F CA bosman tylko zapiął płaszczF E7 aI zaklął: Ech, do czorta!F G E7 aNie daję łajbie Ŝadnych szans:a d aDziesięć w skali Beauforta!aC F G7 Cśadna siła, Ŝadna burzaD7G7Nie odbierze Gdańska nam.C F G7 CNasza flota, choć nieduŜa,D7G7Wiernie strzeŜe portu bram.C F CMorze, nasze morze,C A7 dWiernie ciebie będziem strzec!d G7 CMamy rozkaz cię utrzymać,d G7 CAlbo na dnie, na dnie twoim lec,G F C G7 CAlbo na dnie z honorem lec.CHOĆ BURZA HUCZY WKOŁO NASG c G c e d H GCChoć burza huczy wkoło nas,GDo góry wznieśmy skroń.GNiestraszny dla nas burzy czas.GBo przecieŜ silną mamy dłoń.CGWeselmy bracia się,GCCChoć wicher Ŝagle rwie.aZ zasłony ołowianych chmurE7dUlewa spadła nagle,dRzucało nami w górę, w dółd H7 E7I fala zmyła Ŝagle.aaaF C F CA bosman tylko zapiął płaszczF E7 aI zaklął: Ech, do czorta!F G E7 aNie daję łajbie Ŝadnych szans:a d aDziesięć w skali Beauforta!O pokład znów uderzył deszczE7dI padał juŜ od rana.dDiabelnie cięŜki to był rejs,d H7 E7Szczególnie dla bosmana.aaCKto pracą kaŜdy święci dzień,GTen smutku nie zna, nie.GChoć słońce skryje chmury cień,GMy w lepszą przyszłość patrzmy się!CGWeselmy bracia się,GCCChoć wicher Ŝagle rwie.F C F CA bosman tylko zapiął płaszczF E7 aI zaklął: Ech, do czorta!F G E7 aNie daję łajbie Ŝadnych szans:a d aDziesięć w skali Beauforta!a d aDziesięć w skali Beauforta.


140CHŁOPCY Z "ALBATROSA"265 SWaNa manewry do San MarkaaPrzypłynęła marynarka,dPrzypłynęła hen z daiekich sinych mórz.dA Ŝe karczma była sławnaaU starego ojca Pawła,E E7 aWięc tu spieszy cała piątka, wszyscy wraz.aI ten pierwszy, co był chudy,aI ten drugi, co był rudy,dI ten trzeci, co namiętnie wódkę chlał,dI ten czwarty, ten obdarty,aCo miał w górę nos zadarty,E E7 aI co z czartem o swą duszę w kości grał.aI ten piąty, ten najmłodszy,aCo w miłości był najsłodszy,dCo miał oczy jak diamenty czarne dwa.dJak dziewczynie spojrzał w oczy,aTo od razu zauroczyłE E7 aI mógł wtedy wszystko robić, to co chciał.dPięciu dzielnych wilkolaków,aZ "Albatrosa" tych chłopakówE E7 aZ "Albatrosa, bo tak statek ich się zwał.aA miał stary ojciec PawełaCórkę wielce niełaskawą,dPiękną Lili złotowłosą - istny cud.dWtem okropna rzecz się stała,aStrach powiedzieć, pokochała,E E7 aZakochała się we wszystkich pięciu wraz.aI w tym pierwszym, co był chudy,aI w tym drugim, co był rudy,dI w tym trzecim, co namiętnie wódkę chlał,ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEdI w tym czwartym, tym obdarty,aCo miał w górę nos zadarty,E E7 aI co z czartem o swą duszę w kości grał.aI w tym piątym, ten najmłodszy,aCo w miłości był najsłodszy,dCo miał oczy jak diamenty czarne dwa.dJak dziewczynie spojrzał w oczy,aTo od razu zauroczyłE E7 aI mógł wtedy wszystko robić, to co chciał.dW pięciu dzielnych wilkołakach,aZ "Albatrosa" tych chłopakach,E E7 aZ "Albatrosa", bo tak statek ich się zwał.aOdpłynęli chłopcy nagle,aZnikły w dali białe Ŝagle.dPłacze Lili, rosi morze słoną łzą.dWtem z oddali ślą sygnały,aśe "Albatros" wpadł na skałyE E7 aI zatonął wraz z załogą całą swą.aI z tym pierwszym, co był chudy,aI z tym drugim, co był rudy,dI z tym trzecim, co namiętnie wódkę chlał,dI z tym czwartym, tym obdarty,aCo miał w górę nos zadarty,E E7 aI co z czartem o swą duszę w kości grał.aI z tym piątym, ten najmłodszy,aCo w miłości był najsłodszy,dCo miał oczy jak diamenty czarne dwa.dJak dziewczynie spojrzał w oczy,aTo od razu zauroczyłE E7 aI mógł wtedy wszystko robić, to co chciał.dPłacze Lili złotowłosaaZa chłopcami z "Albatrosa",E E7 aZ "Albatrosa", bo tak statek ich się zwał.


CHŁOPCY Z OBCYCH MÓRZŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 141g e b ccByła noc, na morze kładł się zmrokG7I brzeg w mig zginął.G7Była noc i ktoś tam w stare szkłocLał mocne wino.cByła noc, bez końca trwała noc,G7A zegar naglił.G7Przyszedł dzień i port rozjaśnił sięcOd białych ŜagIi.C7Smak południa był w winie tym,B D#W sali snuł się niebieski dymf G# G7I dziewczęta tańczyły w nim, nucąc tak:fC7Dawno znikł juŜ wesoły gwarB D#I po brzegu, gdzie pusty barf G# G7Zamyślona dziewczyna szła, nucąc tak:fCChłopcy z obcych mórzGTylu ich dziś przyszło tu.G7Zapomnieli juŜ,Cśe w świat jutro płyną znówCChłopcze z obcych mórz,GCzemu znowu płyniesz w świat,G7W drogę pełną burz,CTam gdzie tylko sól i wiatr.Swiatła tańczą w szkle, bar zatacza się,GJak po burzy okręt.G7Kto by myślał, Ŝe tutaj znajdą sięC /G7Płyty aŜ tak dobre.CCCNie zawoła nikt, nie pomoŜe nikt,GKiedy fale biegną.G7Chłopcze, po co ty, powiedz, po co tyC /G7Płyniesz tak daleko.CCPopatrz ile juŜGWokół przytulonych par.G7Chłopcy z obcych mórzCZagarnęli cały barCZ południowych mórzGCo za rok przywieziesz mi --G7W oczach słony kurzCI ten uśmiech, który znam.CCzas na dzisiaj znikł i nie pyta nikt,GCo się jutro stanie.G7W barze dźwięczą szkła i zabawa trwaC /G7AŜ po biały ranek.CCTo juź tyle lat. Tylko ty i wiatr,GTylko Ŝagli łopot.G7I wciąŜ jesteś sam, chłopcze, nie płyń tam,C /G7Chłopcze, weź mnie z sobą.C


142HEJ, CHŁOPCYŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEPOD śAGLAM I "ZAWISZY"1<strong>10</strong>Gdy odpłynie najbliŜszy wam ląd,Gdy będziecie daleko juŜ stądI gdy gwiazdy stać będą na wachcie,Niechaj z wami wyruszy przez świat,Przez upały i burze, i grad,Ta piosenka, jak flaga na maszcie.d d d H d g g g a h a g e e e f# a g e d d e d c A d H H/GPod Ŝaglami "Zawiszy"G7śycie płynie jak w bajce,C7 G /A7Czy to w sztormie, czy w ciszy,D7Czy w noc ciemną, dzień jasny.CGHej, chłopcy, morze ma barwę zieloną.Tam w kraju drzewa w zieleni juŜ toną.Hej, chłopcy, morze ma barwę błękitną.Tam w kraju chabry błękitem juŜ kwitną.Hej, chłopcy, chłopcy, złociste jest morze.Tam w kraju złoci się zboŜe, o hej,Złoci się zboŜe, o hej!W tej piosence kołysze się wiatr,W tej piosence uśmiech i łza,I dziewczyna wciąŜ w okno wpatrzona.Z tą piosenką nie dłuŜą się dni.Z nią radośnie na wachcie wśród mgłyZ nią i woda jest w morzu mniej słona.Hej, chłopcy, morze ma barwę zieloną.Tam w kraju drzewa w zieleni juŜ toną.Hej, chłopcy, morze ma barwę błękitną.Tam w kraju chabry błękitem juŜ kwitną.Hej, chłopcy, chłopcy, złociste jest morze.Tam w kraju złoci się zboŜe, o hej,Złoci się zboŜe, o hej!/GKiedy grot ma dwa refyG7Fala pokład zalewa,C7 G /A7To załoga "Zawiszy"D7CGCzuje wtedy, Ŝe pływa./GWięc popłyńmy raz jeszczeG7CW tę dal siną bez końcaC7 G /A7Aby uŜyć swobody,D7GWiatru, morza i słońca./GBiałe Ŝagle na masztachG7Jest to widok mocarny,C7 G /A7W sercu radość i duma,D7To "Zawisza" nasz "Czarny".CG


PORT32-3/97ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 143SAMOTNA FREGATAaPort to jest poezjadaRumu i koniaku.CPort to jest poezjadWestchnień czułych Ŝon.aa d aW dalekim porcie, gdzieś na końcu świata,a C F E7Gdzie martwa fala uderza o brzeg,a A7 d aStoi od dawna samotna fregataa d E7I na coś czeka u ujścia dwóch rzek.FCWyobraźnia chodzidZ ręką na temblaku...G7CDla obieŜyświatówd E aPort to dobry dom.aaC F CHej! Johnnie Walker, dla bezdomnych dom!C d E aHej! Johnnie Walker, dla bezdomnych dom!Port to są spotkaniadKumpli, co przed latyCUwierzyli w ziemidCzarodziejski kształt;FCZa marzenia głupiedaTu się bierze baty.G7KtóŜ mógł wiedzieć, Ŝe takd E aMały jest ten świat?aaaCC F CHej! Johnnie Walker, mały jest ten świat!C d E aHej! Johnnie Walker, mały jest ten świat!Port to są zaklęciadStarych kapitanów,CKtórzy chcą wyruszyćdW jeszcze jeden rejs.FCaTu Ŝaglowce staredaaGiną na wygnaniu,G7CWystrzępione wiatremd E aAŜ po drzewce rej.a d aRzeki wpadają do jednego morza,a C F E7Ale w dwie strony unosi je prąd.a A7 d aCzeka fregata, choć chciałaby moŜea d E7Podnieść kotwicę i odpłynąć stąd.a d aW dalekim porcie, gdzieś na końcu świata,a C F E7Gdzie martwa fala uderza o brzeg,a A7 d aMieszka dziewczyna, co przez długie lataa d E7Na kogoś czeka u ujścia dwóch rzek.a d aRzeki wpadają do jednego morza,a C F E7Ale w dwie strony unosi je prąd,a A7 d aSmutna dziewczyna pragnęłaby moŜea d E7Porzucić wszystko i odpłynąć stąd.a d aAle kotwice trzymają zbyt mocno.a C F E7Dwie rzeki płyną w dwie strony od lat.a A7 d aTylko po wodzie o zorzy północneja d E7Jak liść odpływa śnieŜnobiały kwiat.a d aI tak się jakoś los dziewczyny splataa C F E7Z losem fregaty stojącej od lata A7 d aW dalekim porcie, gdzieś na końcu świata,a d E7Tam, gdzie beztrosko śpiewa tylko wiatr.C F CHej! Johnnie Walker, aŜ po drzewce rej!C d E aHej! Johnnie Walker, aŜ po drzewce rej!


144ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIESERWUS PANIE CHIEF20-11/96GNie zawsze przecieŜ bywa sztormGNie co dzień bywa mgłaGMorze przestrzega dobrych formGI tworzy piękne tłaGZałoga tęsknie wzdycha achGśeby to zawsze takGSpokojnie przeszła kaŜda z wachtGBy go nie trafiał szlagE7Lecz wszystko jedno sztorm czy sztilaNa statku burza trwaA7To grzmi w maszynie groźny chiefDD7Na nerwach wszystkich graE7Choć moŜe to złośliwie brzmiaMatrosów śpiewa chórA7Wołamy brawo, wołamy bisDD7I dla odmiany córGSerwus panie chief, serwus panie chief,GCo się stało, Ŝe pan nie klnie dzisiajG C H7Hello panie chief, czego to jest wpływa D G C G G7Skąd ta zmiana, skąd ten nagły dryfDGSerwus panie chief, serwus panie chief,GCo się stało, Ŝe pan nie klnie dzisiajG C H7Hello panie chief, czego to jest wpływa D G C G G7Skąd ta zmiana, skąd ten nagły dryfDH7Inaczej biega dziś agregat,ePo prostu jak sam FoikA7I pompie teŜ nic nie dolega,DD7Wodę mam chief ahojH7Inaczej biega dziś agregat,ePo prostu jak sam FoikA7I pompie teŜ nic nie dolega,DD7Wodę mam chief ahojGOd masztów aŜ do zenz, tajemnicy sensGZna juŜ statek, no bo Radio zdradziłG C H7śe odebrał szyfr: Ojcem został chiefa D G C GMama zdrowa no i chłopcy trzejDGOd masztów aŜ do zenz, tajemnicy sensGZna juŜ statek, no bo Radio zdradziłG C H7śe odebrał szyfr: Znowu ojcem chiefa D G C GMama zdrowa a dziewczynek pięćD


SERCE ZAŁOGIWieczorem, wieczorem, gdy wezmę harmonię,Harmonia rozśpiewa się w rękach.Siadajcie, koledzy, siadajcie koło mnie,Niech wachtę obejmie piosenka.Piosenkę niech wiatr poniesie przez światDo bliskich, dalekich i drogich.Piosenkę niech wiatr poniesie przez świat,W piosence jest serce załogi.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 145MAZURY498aBłękit jeziora dokoła,dA tam w oddali gdzieś lasdSłońce i przestrzeń nas woła,E7Tutaj więc spędź wolny czas.aHej, Mazury - jak wy cudne,FGdzie jest taki drugi kraj.dTu zapomnisz chwile trudne,E7aaadCTu przeŜyjesz Ŝycia maj.aDo namiotu od ogniskaFTrzeba wracac pora, czas,dJuŜ nadchodzi nocka bliska,E7Hej, Mazury, witam was.daaaCaNie wzdychaj, mój bracie, nie wzdychaj nocami,Nie kłopocz się - ziemia kulista.Im dalej płyniemy, tym bliŜej przed namiZiemia znajoma - ojczysta.Piosenkę niech wiatr poniesie przez światDo bliskich, dalekich i drogich.Piosenkę niech wiatr poniesie przez świat,W piosence jest serce załogi.aChłopak z dziewczyną ze wzgórzadPatrzą na las w głębi wód.dSłońce się w falach zanurza,E7Nadchodzi zmierzch, powiał wiatr.aHej, Mazury - jak wy cudne,FGdzie jest taki drugi kraj.dTu zapomnisz chwile trudne,E7aadCTu przeŜyjesz Ŝycia maj.aDo namiotu od ogniskaFTrzeba wracac pora, czas,dJuŜ nadchodzi nocka bliska,E7Hej, Mazury, witam was.daaCaaaaPiękna jest nasza kraina,dDomy bielutkie jak śnieg,dA nad jeziorem dziewczyna,E7Chciałbym z nią przeŜyć choć wiek.aHej, Mazury - jak wy cudne,FGdzie jest taki drugi kraj.dTu zapomnisz chwile trudne,E7aadCTu przeŜyjesz Ŝycia maj.aDo namiotu od ogniskaFTrzeba wracac pora, czas,dJuŜ nadchodzi nocka bliska,E7Hej, Mazury, witam was.daaaCaa


146GDZIE TA KEJAa-mola h C C C C C C h D C h a c d e e e d c e g a f g ee f g f# g a g e f f e e d c d e d e d e c H d c H A/a a E aGdyby tak ktoś przyszedł i powieział: stary czy masz czasC G CPotrzebuję do załogi jakąś nową twarzC7 A7 d A7 dAmazonka, Wielka Rafa, Oceany trzya E aRejs na całość, rok - dwa lata - to powiedziałbym:c d e c c d c H A c d e e g a f g ee f g b a g f e d cc d e c H d c H Aa E aGdzie ta keja, a przy niej ten jachtC G CGdzie ta koja wymarzona w snachC7 A7 d A7 dGdzie te wszystkie sznurki od tych szmata E aGdzie ta brama na szeroki świata E aGdzie ta keja, a przy niej ten jachtC G CGdzie ta koja wymarzona w snachC7 A7 d A7 dW kaŜdej chwili płynę w taki rejsa E aTylko gdzie to jest? Gdzie to jest?a E aGdzieś na dnie wielkiej szafy leŜy ostry nóŜC G CStare dŜinsy wystrzępione impregnuje kurzC7 A7 d A7 dW kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znama E aBiorę wielki wór na plecy i przed siebie gnama E aGdzie ta keja, a przy niej ten jachtC G CGdzie ta koja wymarzona w snachC7 A7 d A7 dGdzie te wszystkie sznurki od tych szmata E aGdzie ta brama na szeroki świata E aGdzie ta keja, a przy niej ten jachtC G CGdzie ta koja wymarzona w snachC7 A7 d A7 dW kaŜdej chwili płynę w taki rejsa E aTylko gdzie to jest? Gdzie to jest?a E aPrzeszły lata zapyziałe, rzęsą zarósł stawC G CA na przystani czółno stało - kolorowy pawC7 A7 d A7 dZaokrągliły się marzenia, wyjałowiał stepa E aDalej marzy o załodze ten samotny łeba E aGdzie ta keja, a przy niej ten jachtC G CGdzie ta koja wymarzona w snachC7 A7 d A7 dGdzie te wszystkie sznurki od tych szmata E aGdzie ta brama na szeroki świata E aGdzie ta keja, a przy niej ten jachtC G CGdzie ta koja wymarzona w snachC7 A7 d A7 dW kaŜdej chwili płynę w taki rejsa E aTylko gdzie to jest? Gdzie to jest?ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEHISZPAŃSKIE DZIEWCZYNY6/8 e-molH e e d e f#g f#e d H H e e d e f# g aa g f#g g f#g a h h g e H g e e e e d c H g f#ee C Dśegnajcie nam dziś, hiszpańskie dziewczyny,e C Dśegnajcie nam dziś, marzenia ze snówC D G eKu brzegom angielskim juŜ ruszać nam poraC H7 eLecz kiedyś na pewno wrócimy tu znów.e C DI smak waszych ust, hiszpańskie dziewczyny,e C DW noc ciemną i złą nam będzie się śnił.C D G eLeniwie popłyną znów wachty godziny,C H7 eWspomnienie ust waszych przysporzy nam sił.e C DNiedługo ujrzymy znów w dali Cape Deadmane C DI głowę baranią sterczącą wśród wzgórz,C D G eI statki stojące na redzie przed Plymouth;C H7 eKierować kotwicę najwyŜszy juŜ czas.e C DA potem znów Ŝagle na masztach rozkwitną,e C DKurs szyper wyznaczy do Portland i Widht,C D G eI znów stara łajba potoczy się cięŜkoC H7 ePrzez fale w kierunku na Beachy i Dugeness Light.e C DZabłysną nam bielą skał zręby pod Dovere C DI znów noc w kubryku wśród legend i bajd.C D G ePowoli i znojnie tak płynie nam ŜycieC H7 eNa wodach i w portach przy South Foreland Light.


FIDDLER’S GREEN90-śEG C-durŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 147STARY BRYG142-śEGG G c d e f e d c d e A G G c d e f e f f g c e de e f g a a g g f e f g g e e d e f d c c H c dC F C aStary port się powoli układał do snu,C F C GŚwieŜa bryza zmarszczyła morze gładkie jak stół.F e d CStary rybak na kei zaczął śpiewać swą pieśń:a d7 F GZabierzcie mnie chłopcy, mój czas kończy się.g f e f g f d H d c g a f a g e c de e f g a a g g f e f g g e d e f g f e d e d cC G CTylko wezmę mój sztormiak i sweter,F C GOstatni raz spojrzę na pirs.F G C ePozdrów moich kolegów, powiedz,Ŝe dnia pewnegod G d G CSpotkamy się wszyscy tam w Fiddle-er’s Green.C F C aO Fiddle-er’s Green słyszałem nieraz;C F C GJeśli piekło ominę, dopłynąć chcę tam,F e d CGdzie delfiny figlują w wodzie czystej jak łza;a d7 F GI o mroźnej Grenlandii zapomina się tam.C G CTylko wezmę mój sztormiak i sweter,F C GOstatni raz spojrzę na pirs.F G C ePozdrów moich kolegów, powiedz,Ŝe dnia pewnegod G d G CSpotkamy się wszyscy tam w Fiddle-er’s Green.C F C aKiedy juŜ tam dopłynę, oddam cumy na ląd;C F C GRóŜne bary są czynne, cały dzień, całą noc.F e d CPiwo nic nie kosztuje, a dziewczęta jak sen;a d7 F GA rum w buteleczkach rośnie na kaŜdym z drzew.C G CTylko wezmę mój sztormiak i sweter,F C GOstatni raz spojrzę na pirs.F G C ePozdrów moich kolegów, powiedz,Ŝe dnia pewnegod G d G CSpotkamy się wszyscy tam w Fiddle-er’s Green.C F C aAureola i harfa to nie to, o czym śnię;C F C GO morza rozkołys i wiatr modlę się.F e d CStare pudło wyciągnę zagram coś w cichą noc,a d7 F GA wiatr w takielunku zaśpiewa swój song.C G CTylko wezmę mój sztormiak i sweter,F C GOstatni raz spojrzę na pirs.F G C ePozdrów moich kolegów, powiedz,Ŝe dnia pewnegod G d G CSpotkamy się wszyscy tam w Fiddle-er’s Green.A A c c H H A G A A A c c d d c d ee e g a g e d c c c c H H H A G Aa G aGdy wypłynął z portu stary bryg,a G CJego losów nie znał wtedy nikt.CGNikt nie wiedział o tym, ŜeF E E7 aStatkiem – widmem stanie się stary bryg.A e d d c d e e g e d H A AA e d d c d e e g e d H A Aa C G CHej, ho! Na „Umrzyka skrzyni”C G aI butelka rumu.a C G CHej, ho! Resztę czart uczyniC G aI butelka rumu.a G aCo z załogą zrobił stary bryg,a G CTego teŜ nie zgadnie chyba nikt.CGCzy zostawił w porcie ją,F E E7 aCzy na morzu dnie? – Nikt nikt nie wie gdzie.a C G CHej, ho! Na „Umrzyka skrzyni”C G aI butelka rumu.a C G CHej, ho! Resztę czart uczyniC G aI butelka rumu.a G aPrzepowiednia zła jest, Ŝe ho ho!a G CKto go spotka – marny jego los.CGAle my nie martmy się,F E E7 aRum jeszcze jest.a C G CHej, ho! Na „Umrzyka skrzyni”C G aI butelka rumu.a C G CHej, ho! Resztę czart uczyniC G aI butelka rumu.


148KOCHANIE SZOTA WYBIERZ MI1<strong>03</strong>-śEG G-durd d d H G c A d d e d f# f# f# f# e d Hd d d H G c A d d e d f# f# f# f# e d HG D GRaz pewien student, fajny chłopDPoznał na Ŝaglach dziewczynę klawąG D GCały dzień pływał razem z niąDW nocy zajmował się zabawąg g f# e g g a g d e d f# f# e d H dg g f# e g g g a g d f# e d H GCKochanie szota wybierz miDPrzygotuj grota do stawieniaCI załóŜ kapok, komendę przejmDMiecz klar do spuszczenia.G D GOn na sternika szkolił sięDOna Ŝeglarzem dawno byłaG D GI bardzo często, w noc czy w dzieńDTak ona słodko doń mówiłaCKochanie szota wybierz miDPrzygotuj grota do stawieniaCI załóŜ kapok, komendę przejmDMiecz klar do spuszczenia.GGGGGG D GĆwiczył z nią róŜne fugi, sztagiDDojście do boi, do człowiekaG D GA gdy wieczorem łódź holowałDNie wiedział jeszcze co go czekaCKochanie szota wybierz miDPrzygotuj grota do stawieniaCI załóŜ kapok, komendę przejmDMiecz klar do spuszczenia.GG D GTak Ŝeglowali dzień i nocDRaz była flauta, a raz szkwalikG D GNa koniec, gdy sternikiem byłDCoraz się mniej tych zwrotów baliCKochanie szota wybierz miDPrzygotuj grota do stawieniaCI załóŜ kapok, komendę przejmDGGGGMiecz klar do spuszczenGGGGŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEGGGGGGGGGGG D GAŜ raz wyłajbił łódkę swąDKazdemu przecieŜ to się zdarzaG D GZa późno odpadł, wyjął mieczDGI trzeba było do lekarzaCKochanie szota wybierz miDPrzygotuj grota do stawieniaCI załóŜ kapok, komendę przejmDMiecz klar do spuszczenia.G D GZ naszej ballady morał tenDśeby Ŝeglować, trzeba chłopaG D GByś był szczęśliwy, zdrów i wesółDNie pływaj nigdy bez kapoka.STARY JOE143-śEG a-molA c e e e e f f f g f e A c e e e e d d e g ee f e d d d f a a a g# a e A H c c c c d c d ee f e d d d f a a a g# a e A H c c c c H G# Aa d aCzy pamiętasz stary szkuner trójmasztowy,a d aCo kołysał się na fali niczym ptak?dDo Indii szedł z ładunkiem włókien kokosowych,a E7 aA sternikiem jego był stary Joe.dDo Indii szedł z ładunkiem włókien kokosowych,a E7 aA sternikiem jego był stary Joe.e c A H c d e c Ae e f d d a g# a e e A H c c d c d ee e f d d a g# a e e A H c c H A G# Aa E7 aStary Joe, kochany stary Joe,A7 d aRudą brodę miał, krótką fajkę ćmiła E aI wesoły zawsze był.A7 d aRudą brodę miał, krótką fajkę ćmiła E aI wesoły zawsze był.a d aPod grotmasztem stale w karty grał z bosmanem,a d aA gdy przegrał, to wokoło noŜem ciął.dA piersi miał wspaniale wytatułowanea E7 aA jak palił, a jak pił, a jak klął.dA piersi miał wspaniale wytatułowanea E7 aA jak palił, a jak pił, a jak klął.a E7 aStary Joe, kochany stary Joe,A7 d aRudą brodę miał, krótką fajkę ćmiła E aI wesoły zawsze był.A7 d aRudą brodę miał, krótką fajkę ćmiła E aI wesoły zawsze był.GGGGGGGaaaa


TAŃCOWANIE150-śEG C-durŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 149G G c c e e e e g g g e c c c d d d d d d e f e d H GG G c c e e e e g g e d d d d f e d c c cg e e f e d c e e f g f e d g gg f e c c e d e f g g g g g a g f e d cCKiedy forsy nie masz, kiedy głowa cię boliGKiedy Ŝona hetera płynąć w rejs nie pozwoliCKiedy dzieci płaczą i jest bardzo źleGTańcz z nami bracie i nie przejmuj się.CTańcz, tańcz, tańcz z nami i tyCTańcz z nami bracie by wióry szłyCWypij aŜ do dna za przygody złeG C G CTańcz z nami bracie i nie przejmuj się.CKiedy wiatr ucichnie, płynąć nie ma nadzieiGWtedy z bracią Ŝeglarską diabeł hula na keiCBeczki piwa z knajpy czort wytacza dwieGA pijany Ŝeglarz zaraz tańczyć chce.CTańcz, tańcz, tańcz z nami i tyCCTańcz z nami bracie by wióry szłyCWypij aŜ do dna za przygody złeG C G CTańcz z nami bracie i nie przejmuj się.CGGCTańczy jedna nóŜka frywolna i zgrabnaGZa nią druga podskoczy, wesoła i powabnaCNa koniec brzuszek wytacza sięGTylko główka nie chce, z nią jest bardzo źle.CTańcz, tańcz, tańcz z nami i tyCTańcz z nami bracie by wióry szłyCWypij aŜ do dna za przygody złeG C G CTańcz z nami bracie i nie przejmuj się.CTańczy Jimmy i Johny i Maggie nieśmiałaGSkacze wesoło kompanija nasza całaCNawet Kubuś słodki takŜe skakać chceGLecz nóŜki poplątał i na kei legł.CTańcz, tańcz, tańcz z nami i tyCTańcz z nami bracie by wióry szłyCWypij aŜ do dna za przygody złeG C G CTańcz z nami bracie i nie przejmuj się.CGGCCTańczą rybki w morzu i dziewuszki na plaŜyGCała knajpa tańczy z pijaniutkim ŜeglarzemCPatrz, na stole tańczą białe rybki dwieGSkaczą sobie miło nie przejmując sięCCTańcz, tańcz, tańcz z nami i tyCTańcz z nami bracie by wióry szłyCWypij aŜ do dna za przygody złeG C G CTańcz z nami bracie i nie przejmuj się.G


150CZTERY PIWKA83- Zeg e-mol/E-dure e e H H H e e H e e e g e g eH e e H H e e H h h a g e g ee e e H H e e H H e e g e g ee e e H H e e H h h a g f# g eeZe Świnoujścia do Walvis BayeDroga nie była krótka,eA po dwóch dobach – albo mniej –eJuŜ się skończyła wódka.e„Do bridŜa!” – krzyknął Siwy FlakeI z mety rzekł: „Dwa piki”’eA ochmistrz w telewizor wlałH7ENie byle jakie sikiH c#e H G#E c#c#c#H Ad#d#d#c# H H c#H H H c#H G#e e f# g# f# e f#f#f# e c#d#d#d#c# H a g#f# eŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEeA „mój” – w dwa palce obtarł nos,eTo znaczy: nie ma nic...eI wtedy Flak, podnosząc głos,ePowiedział: „Cztery pik!”eI kiedy jeszcze cztery króleePokazał mu”jak trza”,eTo Fred z renonsem – siedem pik -H7Powiedział: „Niech gra Flak”.ECztery piwka na stół, w popielniczkę pet,H7EJakąś Damę roześmianą Król przytuli wnet.E E7 AGdzieś między palcami sennie płynie czas.H7„..Czwarta ręka, Króla bije As..”AEEECztery piwka na stół, w popielniczkę pet,H7Jakąś Damę roześmianą Król przytuli wnet.E E7 AGdzieś między palcami sennie płynie czas.H7„..Czwarta ręka, Króla bije As..”eA w karcie tylko jeden AseI nic poza tym nie ma,eAle nie powiem przecie: „Pas”eMoŜe zagrają szlema!e„Kontra!” – mu rzekłem, taki blef,eBy nieco spuścił z tonu,eA Fred mu na to: „Cztery trefl!”H7Przywalił bez pardonu.EECztery piwka na stół, w popielniczkę pet,H7Jakąś Damę roześmianą Król przytuli wnet.E E7 AGdzieś między palcami sennie płynie czas.H7„..Czwarta ręka, Króla bije As..”AAEEEEeA ja mu „kontra”, on mi „re”eJa czuję pełen luz,eBo widzę w moich kartach, ŜeeJest atutowy tuz,eWięc strzelam! Kiedy karty FredeWyłoŜył mu na blat,eTo kaŜdy mógł zobaczyć, jakH7Siwego Flaka trafia szlak ...EECztery piwka na stół, w popielniczkę pet,H7Jakąś Damę roześmianą Król przytuli wnet.E E7 AGdzieś między palcami sennie płynie czas.H7„..Czwarta ręka, Króla bije As..”eJuŜ nie pamiętam, ile dnieW miesiące złoŜył czas,eMorszczuki dosyć dobrze szłyeI grało się nie raz,eLecz nigdy więcej Siwy Flak,eKlnę na jumprowe wszy,eChoćbyś go prosił tak czy siak,H7Nie zasiadł juŜ do gry!EAEE


DZIKI WŁÓCZĘGA65-śeg C-dur 3/4ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIE 151JASNOWŁOSA<strong>10</strong>0-śeg E-dur 2/4c c c d c H G e e d e f e f g e e f d H G e d cc c c d c H G e e d e f e f g e e f d H G e d cH c d d d H G e e e d e f e f g e c H A A G e d cH c d d d H G e e e d e f e f g e c H A A G e d cC G C FByłem dzikim włóczęgą przez tak wiele dniC G CPrzepuściłem pieniądze na dziwki i gin.C G C FDzisiaj wracam do domu pełny grosza mam trzosC G CI zapomnieć chcę wreszcie jak podły był losG /C FJuŜ nie wrócę na morze nigdy więcej, o nieC F G CWreszcie koniec włóczęgi, na pewno to wiem.G /C FJuŜ nie wrócę na morze nigdy więcej, o nieC F G CWreszcie koniec włóczęgi, na pewno to wiem.C G C FI poszedłem do baru gdzie bywałem nie razC G CPowiedziałem barmance, Ŝe forsy mi brakC G C FPoprosiłem o kredyt, powiedziała: „Idź precz!”C G CMogę mieć tu stu takich na skinienie co dzień!”G /C FJuŜ nie wrócę na morze nigdy więcej, o nieC F G CWreszcie koniec włóczęgi, na pewno to wiem.G /C FJuŜ nie wrócę na morze nigdy więcej, o nieC F G CWreszcie koniec włóczęgi, na pewno to wiem.C G C FGdy błysnąłem dziesiątką to skoczyła jak kotC G CI butelkę najlepszą przysunęła pod nos.C G C FPowiedziała zalotnie: ”Co chcesz mogę ci dać!”C G CJa jej na to: „Ty flądro spadaj znam inny bar!”G /C FJuŜ nie wrócę na morze nigdy więcej, o nieC F G CWreszcie koniec włóczęgi, na pewno to wiem.G /C FJuŜ nie wrócę na morze nigdy więcej, o nieC F G CWreszcie koniec włóczęgi, na pewno to wiem.C G C FGdy stanąłem przed domem przez otwarte drzwiC G CZobaczyłem rodziców: „Czy przebaczą mi?”C G C FMatka pierwsza spostrzegła, jak w sieni wciąŜ tkwięC G CZobaczyłem ich radość i przyrzekłem, Ŝe ...G /C FJuŜ nie wrócę na morze nigdy więcej, o nieC F G CWreszcie koniec włóczęgi, na pewno to wiem.G /C FJuŜ nie wrócę na morze nigdy więcej, o nieC F G CWreszcie koniec włóczęgi, na pewno to wiem.f#g#H H H c#H H H e f# e e e e e g# h g#g#h a g#f#e e e g# h g#g#h a g#f# e e f#g H H H c#H G#H e f#eg#H H c#H H e e f# e e e g# h g#g#h a g# f#e e e g#h g#g#ha a g# f# e f#g# H H H c#H G# e f# eE A H7 ENa tańcach ją poznałem długowłosą blondE A H7Dziewczynę moich marzeń, nie wiadomo skądE A DOna się tam wzięła piękna niczym kwiatE A H7 ECzy jak syrena wyszła z morza, czy ją przygnał wiatrE A H7 Eśegnaj Irlandio, czas w drogę mi juŜE A H7W porcie gotowa stoi moja łódźE A D /ANa wielki ocean przyjdzie mi zaraz wyjśćH7 E A H7 EI poŜegnać się z dziewczyną na Louggh SholimEA H7 EUjąłem ją za rękę, delikatną jakE A H7Latem mały motyl, albo róŜy kwiatE A DPoszedłem z nią na plaŜe wsłuchać się w szum falE A H7 EPokazałem jasnowłosej wielki morza czar.E A H7 Eśegnaj Irlandio, czas w drogę mi juŜE A H7W porcie gotowa stoi moja łódźE A D /ANa wielki ocean przyjdzie mi zaraz wyjśćH7 E A H7 EI poŜegnać się z dziewczyną na Louggh SholimE A H7 EZa moment wypływam w długi, trudny rejsE A H7I z piękną dziewczyną przyjdzie rozstać sięE A Dśagle pójdą w górę, wiatr mnie pogna w przódE A H7 EI przez morza mnie powiedzie, ty zostaniesz tu.E A H7 Eśegnaj Irlandio, czas w drogę mi juŜE A H7W porcie gotowa stoi moja łódźE A D /ANa wielki ocean przyjdzie mi zaraz wyjśćH7 E A H7 EI poŜegnać się z dziewczyną na Louggh Sholim


152ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI śEGLARSKIEWRÓĆMY NA JEZIORAMÓJ KAPITANIE28-9/96d e f d c A d e f d c d e f d a f e d h g f d eA A A d c A d c A A A c B/B a /B aKiedy wrócą ptaki do mazurskich gniazd,/B d G7 E7Ruszaj tam, gdzie juŜ Ŝeglarze płyną szlakiem gwiazd./B a /B aWróćmy na jeziora, na wędrowny rejs,/B d G7 E7Znajdziesz tam cel swojej drogi wśród szumiących drzew.g c g# h g# a g d c eC E7 a d aBiałe Ŝagle, szmaragdowa toń,C E7 a d E7A przy tobie przyjacielska dłoń.FC7Mój kapitanie, juŜ wieczór, mój kapitanieC7Więc jakie wino weźmiemy na poŜegnanieFWięc jakie wino weŜmiemy, pewnie czerwoneC7Za nasze noce, podróŜe niedokończone.FFC7d A dZa tamte noce i morza i Ŝeglowanied A dWeźmiemy wino czerwone, mój kapitaniegWeźmiemy wino czerwone, dodamy rumuAI kilka gorzkich goździków z kwiatu piołunudA/B a /B aWrócisz tam z gitarą, gdzie ogniska blask,/B d G7 E7Zostań tu, noc śpi w szuwarach, pieśni słucha las./B a /B aWróćmy na jeziora, na samotny brzeg,/B d G7 E7Zostań tu, gdzie las i woda, masztów cichy śpiew.C E7 a d aBiałe Ŝagle, które kryje mgła,C E7 a d E7I nic nie mów, bo przygoda trwa.FC7I kilka kropel goryczy pierwszej kochankiC7I wypijemy to wino z portowej szklankiFC7I wypijemy to wino, mój kapitanieC7Noce i morza przeminą, a pieśń zostanied A dZa tamte noce i morza i Ŝeglowanied A dWeźmiemy wino czerwone, mój kapitaniegWeźmiemy wino czerwone, dodamy rumuAI kilka gorzkich goździków z kwiatu piołunuFFdA/B a /B aWróćmy na jeziora, gdy zapadnie mrok,/B d G7 E7 aZnajdziesz tu swoją przygodę, wrócisz tu za rok.G7 E7 aWrócisz tu za rok.


PIOSENKI Z RÓśNYCHKRAJÓWŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 153HYMN ZJEDNOCZONEJ EUROPYe e f g g f e d c c d e e d de e f g g f e d c c d e d c cCGO radości, iskro bogów,CGKwiecie elizejskich pól,CŚwięta na twym świętym proguC G CStaje nasz natchniony chór.Gd d e c d f e c d f e d c d Ge e f g g f e d c c d e d c cG C G CJasność twoja wszystko zaćmi,G E a CZłączy, co rozdzielił los,CWszyscy ludzie będą braćmiC G CTam, gdzie twój przemówi głos.GCPatrz, patrz, wielkie słońce światemCGGBiegnie, sypiąc złote skry,CGJak zwycięzca i bohaterC G CBiegnij, bracie, tak i ty.G C G CRadość tryska z piersi ziemi,G E a CRadość pije cały świat,CDziś wchodzimy, wstępujemyC G CNa radości złoty ślad.G


154DWIE GITARYŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWДВЕ ГИТАРЫA7 d aDwie gitary za scjenojE7aśałobno zanyliaSerdcu pamiatnyj matiwE7aMiłyje zabyli.A7 d aEch raz, jeszczo raz,E7dJeszczo mnoga, mnoga raz,daEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.A7 d aJa lubił, ja stradał,E7aMucziłsia urzasno,adNo cjepier ja uznał,E7Szto lubił naprasno.A7 d aEch raz, jeszczo raz, ....A7 d aKak ciebia mnie nie uznać,E7Burnowo pachmielja,aNa ciebie leŜyt pieczaćE7dStrannowo wiesjelja.A7 d aEch raz, jeszczo raz, ...aaaA7 d aU mienia była Ŝena,E7Ana mnie izmieniła,adIzmieniła tolko raz,E7aA patom resziła:A7 d aEch raz, jeszczo raz, ...A7 d aPagowori choć ty sa mnoj,E7Padruga siemstrunnaja -aWsia dusza pałna taboj,E7A nocz takaja łunnaja.adA7 d aEch raz, jeszczo raz, ...A7 d aEch, Baris, ach Baris,E7Gołowa s pachmielja -aNyncze pjom, zawtra pjom,E7Pjom cełuju niedzielu.A7 d aEch raz, jeszczo raz,E7adaaJeszczo mnoga, mnoga raz,daEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.aaaaaA7 d aДве гитары за стенойE7aЖалобно заныли,aСердцу памятный мотивE7Милые забыли.A7 d aЭх, раз, ещё раз,E7adЕщё много, много, много,daaЭх, раз, ещё раз,H7Ещё много, много раз!A7 d aЯ любил, я страдал,E7aМучился ужасно,adНо теперь я узнал,E7Что любил напрасно.A7 d aЭх, раз, ещё раз, ...A7 d aКак тебя мне не узнать,E7Бурного похмелья,aНа тебе лежит печатьE7Страстного веселья.A7 d aЭх, раз, ещё раз, ...dA7 d aУ меня была жена,E7Она мне изменила,aИзменила только раз,E7dА потом решила:A7 d aЭх, раз, ещё раз, ...aaA7 d aПоговори хоть ты со мной,E7Подругa семиструнная -aВся душа полна тобой,E7А ночь такая луннаяdA7 d aЭх, раз, ещё раз, ...A7 d aЭх, Борис, ах, Борис,E7Голова с похмелья –aНынче пьём, завтра пьём,E7Пьём целую неделю.A7 d aЭх, раз, ещё раз,E7adaaaaaЕщё много, много, много,daaaЭх, раз, ещё раз,H7Ещё много, много раз!aa


DWIE GITARYA7 d aGdzieś w ParyŜu mieście jestE7Jakieś nocne bistro,aGdzie z napojów pija sięE7aadTylko wódkę czystą.A7 d aZaś Francuzi, bracia, tamE7Kiedy chandrę czująaPowtarzają słowa dwaE7adJęzyk wyłamując:A7 d aEch raz, jeszczo raz,E7aJeszczo mnogo, mnogo raz.daEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.A7 d aStary romans moŜesz tuE7Kupić za dwa franki,aPotem sensu jego słówE7Szukać na dnie szklanki.adA7 d aI jest taka dziwna mocE7W skrzypkach u Cygana,aśe sam nie wiesz kiedy nocE7aZbliŜa się do rana.A7 d aadEch raz, jeszczo raz,E7Jeszczo mnogo, mnogo raz.daEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.A7 d aWidzisz gdzieś daleko stądE7W poświacie księŜycaaTłum niedźwiedzi białych, coE7aChodzi po ulicach.A7 d aKapitalizm skoro świtE7Nie jest juŜ tak stary,aKiedy Francuz wspomni rytmE7aaCygańskiej gitary.A7 d aaddEch raz, jeszczo raz,E7Jeszczo mnogo, mnogo raz.daEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.aaaaaaaŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 155A7 d aNiech tam wzrusza się do łezE7Kto ma słabą głowę.aRomans wprawdzie stary jest,E7aAle franki nowe.A7 d aDzisiaj jak, kaŜdego dniaE7aaW bistro za operąaSztuczny Cygan czeka juŜE7Prawdziwych frajerów.A7 d aaddEch raz, jeszczo raz,E7Jeszczo mnogo, mnogo raz.daEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.DWIE GITARYA7 d aTuŜ za ścianą jęczą wrazE7Dwie gitary rzewnie,aDziwne Ŝądze budzą w nasE7Te melodie śpiewne...dadaaEch raz, jeszczo raz,E7Jeszczo mnoga, mnoga raz,daEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.A7 d aTu dziewczyna, a tam śpiew,E7Tylko wina braknie!aaW Ŝyłach Ŝarem płonie krew,E7Serce wraŜeń łaknie...aA7 d adEch raz, jeszczo raz,E7Jeszczo mnoga, mnoga raz,ddEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.A7 d aDajcie wina, dajcie nam,E7Bo juŜ czara pusta.aJa ci, dziewczę, serce dam,E7Daj mi swoje usta.A7 d aEch raz, jeszczo raz,E7aadJeszczo mnoga, mnoga raz,daEch raz, jeszczo raz,H7Jeszczo mnogo, mnogo raz.aaaaaaaa


156KASLEŃKAŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWKACIUSZAaE7Rozkwitały grusze i jabłonie,E7Popłynęła ponad rzeką mgła,A7 d aKu brzegowi szła Kasieńka błoniem,d a E7 aKu brzegowi wysokiemu szła.A7 d aKu brzegowi szła Kasieńka błoniem,d a E7 aKu brzegowi wysokiemu szła.aaE7Rascwietali jabłoni i gruszyE7Popłyli tumany nad rekojA7 d aWychodziła na biereg Kaciuszad a E7 aNa wysokij biereg, na krutoj.A7 d aWychodziła na biereg Kaciuszad a E7 aNa wysokij biereg, na krutoj.aaE7Ku brzegowi idąc, pieśń śpiewałaE7O stepowym orle sponad skał,A7 d aO tym, kogo bardzo miłowała,d a E7 aCzyje listy chowa niby skarb.A7 d aO tym, kogo bardzo miłowała,d a E7 aCzyje listy chowa niby skarb.aaE7Wychodziła, pieśniu zawodziłaE7Pro stiepnowo sizowo arła,A7 d aPro tawoo, katorowo lubiła,d a E7 aPro tawo, czi pisma bieregła.A7 d aPro tawoo, katorowo lubiła,d a E7 aPro tawo, czi pisma bieregła.aaE7Oj, ty pieśni, piosnko ty dziewczęca,E7W ślad za słonkiem jaśniejącym spiesz,A7 d aśołnierzowi z pogranicza dźwięczned a E7 aOd Kasieńki pozdrowienia nieś.A7 d aśołnierzowi z pogranicza dźwięczned a E7 aOd Kasieńki pozdrowienia nieś.aaE7Oj ty, pieśnia, pieseńka dziewicza,E7Ty leci za jasnym sołncem w śledA7 d aI bajcuu na dalniem pagraniczed a E7 aOt Kaciuszy pieredaj priwiot.A7 d aI bajcuu na dalniem pagraniczed a E7 aOt Kaciuszy pieredaj priwiot.aaE7Niech tam wspomni miłą swą dziewczynę,E7Jak mu śpiewa do utraty tchu,A7 d aGdy on strzeŜe ziemi swej rodzinnej,d a E7 aKasia - serce wiernie strzeŜe mu.A7 d aGdy on strzeŜe ziemi swej rodzinnej,d a E7 aKasia - serce wiernie strzeŜe mu.aaE7Puść on wspomnit dziewuszku prastuju,E7Puść usłyszit, kak ana pajot,A7 d aPuść on zieemlu biereŜet radnuju,d a E7 aA lubow Kaciusza sbiereŜet.A7 d aPuść on zieemlu biereŜet radnuju,d a E7 aA lubow Kaciusza sbiereŜet.aaE7Rozkwitały grusze i jabłonie,E7Przepłynęła ponad rzeką mgła,A7 d aKu brzegowi szła Kasieńka błoniem,d a E7 aKu brzegowi wysokiemu szła.A7 d aKu brzegowi szła Kasieńka błoniem,d a E7 aKu brzegowi wysokiemu szła.aaE7Rascwietali jabłoni i gruszyE7Popłyli tumany nad rekojA7 d aWychodziła na biereg Kaciuszad a E7 aNa wysokij biereg, na krutoj.A7 d aWychodziła na biereg Kaciuszad a E7 aNa wysokij biereg, na krutoj.a


SULIKOGruzińska melodia ludowaG-durd d H c d e c d f# f# f# f# f# a f# gg g f# g a g f# e f# e d e e d d c d c Hg g f# g a g f# e f# e d e e d d c d c HŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 157SULIKOGruzińska melodia ludowaG-durd d H c d e c d f# f# f# f# f# a f# gg g f# g a g f# e f# e d e e d d c d c Hg g f# g a g f# e f# e d e e d d c d c HG C GGdzie rozkwita kwiat, róŜy kwiat,DNa gałązce siadł lotny ptak.C D GZadrŜał wśród listowia purpurowy pąk.DCzemu serce drŜy, Suliko?C D GZadrŜał wśród listowia purpurowy pąk.DGGGCzemu serce drŜy, Suliko?G C GChciałem znaleźć mej miłej grób.DSmutek co dzień me serce gniótł.C D GWiosną młode serca bez miłości schną;DGdzie ty jesteś mów, Suliko?C D GWiosną młode serca bez miłości schną;DGdzie ty jesteś mów, Suliko?GGGG C GJedzie wrony koń spoza wzgórz,DJeździec zbliŜa się, wchodzi w próg.C D GSpragnionemu dajŜe wody, wyjdź przed dom,DCzemu kryjesz się, Suliko?C D GSpragnionemu dajŜe wody, wyjdź przed dom,DCzemu kryjesz się, Suliko?GGGG C GW bujnym lesie kwiat róŜy drŜy,DNa jej płatkach lśnią rosy łzy.C D GCzy to ty tak pięknie wznosisz głowę swą,DKwitnąc z dala stąd, Suliko?C D GCzy to ty tak pięknie wznosisz głowę swą,DKwitnąc z dala stąd, Suliko?GGGG C GPięknie pachnie chleb, pachnie miód.DProszę, napij się, ucisz głód.C D GAle nadaremnie ściga mnie twój wzrok,DInna jesteś juŜ, Suliko?C D GAle nadaremnie ściga mnie twój wzrok,DGGInna jesteś juŜ, Suliko?GG C GNad kochaną swą róŜą dziśDSłowik w gąszczu zgiął młody liść.C D GZapytałem tak, jak wzdycha wody dno:DCzy to jesteś ty, Suliko?C D GZapytałem tak, jak wzdycha wody dno:DGGCzy to jesteś ty, Suliko?GG C GWiłam z przędzy nić, długą nić,DZ nici powstał szal, zwiewny szal.C D GSzal do przędzy niepodobny, nic a nic,DI ty jesteś juŜ nie ten sam.C D GSzal do przędzy niepodobny, nic a nic,DGGI ty jesteś juŜ nie ten sam.GG C GSłowik przywarł do listków drzew,DW ciszy lasu zadzwonił śpiew.C D GI powtarzał słowik w pieśni aŜ do dnia:DTo Suliki głos: „tak, to ja!”C D GI powtarzał słowik w pieśni aŜ do dnia:DTo Suliki głos: „tak, to ja!”GGGG C GPobladł jeździec i ruszył w cwał,DW locie zerwał kwiat, róŜy kwiat.C D GZdrada rani serce, kolec rani dłoń.DZapłakała w głos Suliko.C D GBo umiera miłość, kiedy stargasz ją,DGGMówi stara pieśń, Suliko.G


158ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWPADMASKOWNYJE WIECZERA ПОДМОСКОВНЫЕ ВЕЧЕРАa d E7 aNie słyszny w sadu darze szorochi.C F CWsio zdzieś zamierło do utra.H7 E7 a dJeśli b znali wy, kak mnie dorogia E7 aPadmaskownyje wieczera.a d E7 aReczka dwiŜetsia i nie dwiŜetsia,C F CWsia iz łunnowo serebra.H7 E7 a dPieśnia słyszitsia i nie słyszitsiaa E7 aW eci cichije wieczera.a d E7 aSzto Ŝ ty miłaja, smotrisz iskosa,C F CNisko gołowu nakłonia?H7 E7 a dTrudno wyskazać i nie wyskazaća E7 aWsio, szto na serdce u mienia.a d E7 aA rasswiot uŜe wsio zamiertnieje.C F CTak, paŜałujsia, budź dabra,H7 E7 aNie zabudź i ty eci letnijea E7 aPadmaskownyje wieczera.da d E7 aНе слышны в саду даже шорохи,C F CИсё здесь замерло до утра.H7 E7 a dЕсли б знали вы, как мне дорогиa E7 aПодмосковные вечера.a d E7 aРечка движется и не движется,C F CВся из лунного серебра,H7 E7 a dПесня слышится и не слышитсяa E7 aВ эти тихие вечера.a d E7 aЧто ж ты, милая, смотришь искоса,C F CНизко голову наклоня?H7 E7 a dТрудно высказать и не высказатьa E7 aВсё, что на сердце у меня.a d E7 aА рассвет уже всё заметнее.C F CТак, пожалуйста, будь добра,H7 E7 aНе забудь и ты эти летниеa E7 aПодмосковные вечера.dPODMOSKIEWSKI ZMIERZCHa d E7 aŚpi wiśniowy sad, zasnął nawet wiatrC F CW okwieconych gałęziach drzew.H7 E7 a dW dal odpłynął dzień, juŜ rozścielił cieńa E7 aCiepły zmierzch, podmoskiewski zmierzch.a d E7 aUkołysał nas rzeki cichy szmer,C F CKsięŜyc srebrzy ją łuską fal.H7 E7 a dTo rozbrzmiewa pieśń, to przycichnie gdzieś,a E7 aZ dali leci, ulata w dal.a d E7 aCzemu patrzysz w bok, czemu kryjesz wzrok,C F CCzemu smutno tak wzdychasz wciąŜ?H7 E7 a dPróŜno milczysz dziś, próŜno chciałabyśa E7 aW sercu skryć tajemnicę swą.


NIE UJEZśAJŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 159НЕ УЕЗЖАЙCNie ujezŜaj ty, moj gałubczyk,G7Pieczalno Ŝyć mnie biez ciebia.CdDaj na praszczanije obieszczanije,G7Szto nie zabudziesz ty mieniadCC/C dНе уезжай ты, мой голубчик,G7Печально жить мне без тебя./C dДай на прощание обещание,G7Что не забудешь ты меня.CCC G7 CSkaŜi ty mnie, skaŜi ty mnie,C F CSzto lubisz mienia, szto lubisz mienia,FSkaŜi ty mnie, skaŜi ty mnie,C G7 CSzto lubisz ty mienia.CC G7 CСкажи ты мне, скажи ты мне,C F CЧто любишь меня, что любишь меня,FСкажи ты мне, скажи ты мнеC G7 CЧто любишь ты меня.CCKagda paroj ciebie nie wiŜuG7Grustna, zadumcziwo siŜu.CKagda reczej twaich nie słyszu,G7Mnie kaŜetsia, szto nie Ŝywu.ddCC/C dКогда порой тебя не вижу,G7Грустна, задумчиво сижу./C dКогда речей твоих не слышу,G7Мне кажется, что не живу.CCC G7 CSkaŜi ty mnie, skaŜi ty mnie,C F CSzto lubisz mienia, szto lubisz mienia,FSkaŜi ty mnie, skaŜi ty mnie,C G7 CSzto lubisz ty mienia.CC G7 CСкажи ты мне, скажи ты мне,C F CЧто любишь меня, что любишь меня,FСкажи ты мне, скажи ты мнеC G7 CЧто любишь ты меня.C


160ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWSAMOTNA HARMONIASERCE NA SNIEGUa E7 a /E7Znowu cisza i mrok do świtania,a E7 a /A7Zgasły okna, nie ozwą się drzwi,d G7 C /E7Tylko słychać, jak gdzieś ulicamid E7 a (A7)(E7)W nocy błądzi harmonia po wsi.a E7 a /E7To za wrota, na pola odchodzi,a E7 a /A7To zawraca i skarŜy się w głos,d G7 C /E7Jakby kogoś szukała w ciemnościd E7 a (A7)(E7)I nie mogła odnaleźć w tę noc.a E7 a /E7Nocnym chłodem od pola zawiewa,a E7 a /A7Kwiat jabłoni się sypie po pniach,d G7 C /E7Harmonisto mój, kogo ci trzeba?d E7 a (A7)(E7)Chłopcze, przyznaj się, czego ci brak?a E7 a /E7MoŜe szczęście twe czeka gdzieś w oknie,a E7 a /A7Tylko nie wie, Ŝe szukasz bez tchu;d G7 C /E7Czemu błądzisz po nocy samotnie?d E7 a (A7)(E7)Czemu budzisz dziewczęta ze snu?ОДИНОКАЯ ГАРМОНЬa E7 a /E7Снова замерло всё до рассвета,a E7 a /A7Дверь не скрипнет, не вспыхнет огонь.d G7 C /E7Только слышно, на улице где-тоd E7 a (A7)(E7)Одинокая бродит гармонь.a E7 a /E7То пойдёт на поля, за ворота,a E7 a /A7То обратно вернётся опять –d G7 C /E7Словно ищет в потёмках кого-тоd E7 a (A7)(E7)И не может никак отыскать.a E7 a /E7Веет с поля ночная прохлада,a E7 a /A7С яблонь цвет облетает густой...d G7 C /E7Ты признайся, кого тебе надо,d E7 a (A7)(E7)Ты скажи, гармонист молодой,a E7 a /E7Может, радость твоя недалеко,a E7 a /A7Да не знает – её ли ты ждёшь...d G7 C /E7Что ж ты бродишь всю ночь одиноко,d E7 a (A7)(E7)Что ж ты девушкам спать не даёшь.aTrojki dwie gonią się,ELeci w noc dzwoneczków głos.dWpierwszych saniach jedziesz ty,apochodnie sypiąskryECo gonitwa ta nam obojgu da?dTy moich sań śledzisz biegaI rzucasz serce na śnieg-Eśywy kwiat, Ŝywy płomień.dJa sercu ogrzać się damaI nie będę juŜ sam,EPrzyjdziesz do mnie - dobrze wiem.dTrojki skończą swój bieg,aMinie zima i śnieg,Wiosna świat zazieleni.dśyć bez serca tak źle,aDam ci swoje - weź je,EEJuŜ nie zmieni tego nikt!. .aWokół nas biały śniegENiby stos czyściutkich kart.daaaaKtoś napisze moŜe wiersz o przygodzie naszych serc, ,ENim zasypie wiatr sań podwójny ślad.dTy moich sań śledzisz biegaI rzucasz serce na śnieg-Eśywy kwiat, Ŝywy płomień.dJa sercu ogrzać się damaI nie będę juŜ sam,EPrzyjdziesz do mnie - dobrze wiem.dTrojki skończą swój bieg,aMinie zima i śnieg,Wiosna świat zazieleni.dśyć bez serca tak źle,aDam ci swoje - weź je,EEJuŜ nie zmieni tego nikt!. .aaaaaaaadd


URALSKA JARZĘBINA244A A c A d A H c c e d A A e e c d A H c c e d cg g g f e d A H c c d c d e c c c d e f e d H e d Aa d E7 aZapadł cichy wieczór, juŜ ucichł wiatru wiewa d E7 aGdzieś z oddali płynie harmonii tęskny śpiew.A7 d G7 CBiegnę wąską dróŜką, co pośród gór się pnie,a d E7 aBo pod jarzębiną dwóch chłopców czeka mnie.A a a g a g f f f g a g f ec c c d e g f e d H e d AA7 d G7 C /E7Jarzębino czerwona, któremu serce dać?a d E7 aJarzębino czerwona, biednemu sercu radź!a d E7 aJeden dzielny tokarz, a drugi kowal zuch.a d E7 aCo mam, biedna, robić? Podoba mi się dwóch.A7 d G7 CObaj tacy mili i kaŜdy dobry druh.a d E7 aDroga jarzębino, którego wybrać, mów.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 161A7 d G7 C /E7Jarzębino czerwona, któremu serce dać?a d E7 aJarzębino czerwona, biednemu sercu radź!a d E7 aTylko jarzębina poradzić moŜe mi.a d E7 aJa nie mogę wybrać, choć myślę tyle dni,A7 d G7 CPrzeszła wiosna, lato, juŜ jesień złotem lśni,a d E7 aJuŜ się ze mnie śmieją dziewczęta z całej wsi.A7 d G7 C /E7Jarzębino czerwona, któremu serce dać?a d E7 aJarzębino czerwona, biednemu sercu radź!УРАЛЬСКАЯ РЯБИНУШКАa d E7 aВечер тихой песнею над рекой плывёт,a d E7 aДальними зарнийами светится завод.A7 d G7 CГде-то поезд катится точками огня,a d E7 aГде-то под рябинушкой парни ждут меня.A7 d G7 C /E7Ой, рябина кудрявая, белые цветы.a d E7 aОй, рябина, рябинушка, что взгрустнула ты?a d E7 aЛишь гудки певучие смолкнут над водой,a d E7 aА иду к рябинушке тропкою крутой.A7 d G7 CТеперь над кудрявую ретер без концаa d E7 aСправа кудри токаря, слева – кузнеца.A7 d G7 C /E7Ой, рябина кудрявая, белые цветы.a d E7 aОй, рябина, рябинушка, что взгрустнула ты?a d E7 aДнём в цехе короткие встречи горячи,a d E7 aА сойдёмся вечером – сядем и молчим,A7 d G7 CСмотрят звёзды летние молча на парнейa d E7 aИ не скажут, ясные, кто из них милей ...A7 d G7 C /E7Ой, рябина кудрявая, белые цветы.a d E7 aОй, рябина, рябинушка, что взгрустнула ты?a d E7 aУкрывает инеем землю добела,a d E7 aПесней журавлиною осень проплыла.A7 d G7 CНе всё той же узкою тропкой между горa d E7 aМы в троём к рябинушке ходим до сих пор.A7 d G7 C /E7Ой, рябина кудрявая, белые цветы.a d E7 aОй, рябина, рябинушка, что взгрустнула ты?a d E7 aКто из них желаннее, руку сжать кому?a d E7 aСердцем растревоженым так и не пойму.A7 d G7 CОба парни смелые, оба хороши...a d E7 aМилая рябинушка, сердцу подскажи.A7 d G7 C /E7Ой, рябина, рябинушка, oба хороши.a d E7 aОй, рябина, рябинушка,cердцу подскажи.


162ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWKAŁAKOLCZYKКОЛОКОЛЬЧИКCAdnazwuczno gremit kałakolczyk,CI daroga pylitsia slegka,FI unyło po rawnimu poluG7Razliwajetsia pieśń jamszczyka.FCCCОднозвучно гремит колокольчик,CИ дорога пылится слегка,FИ уныло по ровному полюG7Разливается песнь ямщика.CFCCStolko czuwstwa w toj pieśnie unyłoj,CStolko gruści w napiewie radnom,FSzto w grudzi mojej chładnij, astyłojG7Razgarełoś serdce agniom.CI pripomnił ja noczi drugije,CFI radnyje pala i lesa,FI na oczi, dawno urz suchyje,G7NabieŜała, kak iskra sloza.CCCFCCСтолько чувства в той песне унылой,CСтолько грусти в напеве родном,FЧто в груди моей хладной, остылойG7Разгорелось сердце огнём.CИ припомнил я ночи другие,CИ родные поля и леса,FИ на очи, дabнo yж cyxиeG7Haбeжaлa, как искра, слеза.FCCCFCCOdnazwuczno gremit kałakolczyk,CI daroga pylitsia slegka -FI umołk moj jamszczyk, a darogaG7Predo mnoj daleka, daleka ...FCCCОднозвучно гремит колокольчик,CИ дорога пылится слегкаFИ умолк мой ямщик, а дорогаG7Предо мной далека, далека...FCC


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 163PAREŃ MAŁADOJПарень молодойe e e H d c H AE E7 a A7 dJechali cyganie, z jarmarki damoj, da damoj,A7 d E7 aOni zadzierŜalisja pod jabłonkoj gustojaEch, zagulał, zagulał, zagulałdPareń maładoj, maładoj,A7W krasnoj rubaszonoczke,E7adCharoszeńkij takoj.E E7 a A7 dPaćjeriał on ulicu, paćjeriał on dom swoj radnojA7 d E7 aPaćjeriał on dziewoczku w katoroj wljubljon.aEch, zagulał, zagulał, zagulałdPareń maładoj, maładoj,A7W krasnoj rubaszonoczke,E7adCharoszeńkij takoj.E E7 a A7 dWot naszoł on ulicu, wot naszoł on dom swoj radnoj,A7 d E7 aWot naszoł on dziewoczku w katoroj wljubljon.aEch, zagulał, zagulał, zagulałdPareń maładoj, maładoj,A7W krasnoj rubaszonoczke,E7adCharoszeńkij takoj.E E7 a A7 dЕхали цыгане с ярмарки домой, да домой,A7 d E7 aОни задержались у яблоньки густой.aЭх, загулял, загулял, загулялdПарень молодой, молодой,A7В красном рубашонoчке,E7Хорошенький такой.daE E7 a A7 dПотерял он улицу, потерял он дом свой родной,A7 d E7 aПотерял он девочку, в которой был влюблён.aЭх, загулял, загулял, загулялdПарень молодой, молодой,A7В красном рубашонoчке,E7Хорошенький такой.daE E7 a A7 dВот нашёл он улицу, вот нашёл он дом свой родной,A7 d E7 aВот нашёл он девочку, в которой был влюблён.aЭх, загулял, загулял, загулялdПарень молодой, молодой,A7В красном рубашонoчке,E7Хорошенький такой.daE E7 a A7 dJechali, jechali - wstrecili dziewczat, dziewczatA7 d E7 aNaczał z nimi gawarić małodoj smielczakaEch, zagulał, zagulał, zagulałdPareń maładoj, maładoj,A7W krasnoj rubaszonoczke,E7adCharoszeńkij takoj.


164ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWSTUDZIENTOCZKAСТУДЕНТОЧКАaStudzientoczka, zaria wastocznaja,E7Pad lipoju ja aŜidał ciebiadSzczastliwy byli myaRadowaliś załotym DniepromEI wdychali aromat nocznojE7Pod sierebrannoj łunoj.aaEaСтуденточка, заря восточная,E7Под липою я ожидал тебя.dСчастливы были мы,aлюбовались золотым ДнепромEИ вдыхали аромат ночнойE7Под серебряной луной.aaEaDa wspomnisz ty maroz i biełyj sniegE7Kak radował mienia twoj gromkij smiechdI blesk głazjej twaichaJarkim sołncem grejet serdce meEI chocia ciepier krugom zimaE7Ja wsio pomniu pro ciebiaaEaaАх, помнишь ты мороз и белый снег,E7Как радовал мне твой звонкий смех?dИ блеск очей твоихaярким солнцем греет сердце мне,EИ хотя теперь кругом зима,E7я всё помню про тебя.aaEaPaŜar wajny nas razłuczył z sabojE7Za rodzinu paszli my w smiertnyj bojdZa mirnyj trud otcowaI za ślozy naszych macierejEZa ljubimyj ukraińskij domE7I za łunu nad DniepromaEaaПожар войны нас разлучил с тобой.E7За родину мы пошли в смертный бой,dЗа мирный труд отцовaи за слёзы наших матерей,EЗа любимый украинский домE7и за луну над Днепром.aEaaPrajdziot wajna, my pabiedzim wragaE7I wstrecimsia tagda uŜ nawsiegdadI snow pad lipojuaBudziem miłaja sidzieć w dwajomENasłaŜdajaś aromatamiE7Pod sierebranoj łunoj.aaEaДа, верю я, мы победим врагаE7И встретимся, тогда уж навсегда.dИ вновь под липоюaбудем, милая, сидеть вдвоём,EНаслаждаясь ароматамиE7под серебряной луной.aEa


WOŁGA, WOŁGA MAĆ RADNAJAŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 165CG7Iz za ostrowa na streŜeń,G7Na prastor recznoj wałny,FCWypływajut raspisnyjeG7CAstragrudnyje czołny.CCG7"Niczewo nie poŜaleju,G7CBujnu gołowu atdam, -FRazdajotsia gołos włastnyjG7Po akrestnym bieregam. -CCCG7Na pieredniem Stiepka Razin,G7Abniawsziś, sidzit s kniaŜnoj,FSwadźbu nowuju sprawlajetG7On, wiesiołyj i chmielnoj.CCCCG7Wołga, Wołga mać radnaja,G7CWołga ruskaja reka,FCNie widziała ty padarkaG7COt donskowo kazaka!CG7A ana, zakrywszi oczi,G7CNi Ŝywa i ni miortwa,FMołcza słuszajet chmielnyjeG7CAtamanowy sława.CCG7Sztoby nie było razdoraG7CMieŜdy wolnymi ludźmi,FWołga, Wołga, mać radnaja,G7CNa, krasawicu waźmi!"CCG7Pazadzi ich słyszen ropot:G7"Nas na babu promieniał,FTolko nocz s niej prawaŜŜałsia -G7CCSam nautro baboj stał!"CCG7Moszcznym wzmachom padnimajetG7COn krasawicu-kniaŜnuFCI za bort jejo brasajetG7W nabieŜawszuju wałnu.CCG7Etot ropot i nasmioszkiG7CSłyszit groznyj ataman,FCI on moszcznoju rukojuG7CAbniał piersyjanki stan.CG7"Szto Ŝ wy, bratcy, pryunyli?G7Ej ty, Filka, czort, plaszi!FGraniem pieśniu udałujuG7CCNa pamin jejo duszi!"CCG7Brawi czornyje saszlisja -G7CNadwigajetsia graza,FCAłoj krowju nalilisjaG7CAtamanowy głaza.


166Волга, Волга, мать роднаяŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWCG7Из-за острова на стрежень,G7На против вечной волны,FВыплывают расписныеG7CОстрогрудые челны.CCCG7«Ничего не пожалею,G7Буйную голову отдам, -FРаздаётся голос властныйG7По окрестным берегам –CCCCG7На переднем Стенька Разин,G7Обнявшись, сидит с княжной,FСвадьбу новую справляетG7Он, весёлый и хмельной.CCCCG7Волга, Волга, мать родная,G7CВолга, русская река,FCНе видалa ты подаркаG7CОт донского козака!CG7А она, закрывши очи,G7CНи жива и не мёртва,FМолча слушает хмельныеG7CАтамановые слова.CCG7Чтобы не было раздораG7Между вольными людьми,FВолга, Волга, мать родная,G7На, красавицу Возьми!»CCCCG7Позади их слышен ропот:G7«Нас на бабу променял,FТолько ночь с ней провожжался –G7Сам на утро бабой стал!»CCCCG7Мощным взмахом поднимаетG7CОн красавицу-княжнуFCИ за борт её бросаетG7CВ набежавшую волну.CG7Это ропот и насмешкиG7Слышит грозный атаман,FCИ он мощною рукоюG7Обнял персиянки стан.CCCG7«Что ж вы, Братцы, приуныли?G7Эй ты, Филька, чёрт, Пляши!FCГрянем песню удалуюG7CНа помин её души!»CCG7Брови чёрные сошлися –G7CНадвигается гроза,FАлой кровью налилисяG7CАтамановые глаза.C


ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 167BRADZIAGA (WŁÓCZĘGA)БРОДЯГАd g H H H A G d dd g H H H A G d dGPa dzikim stiepiam Zabajkala,D7Gdzie zołoto rojut w garach,G G7 C /C7Bradziaga, sudźbu praklinaja,G D7 GTaszczitsia s sumoj na pleczach.GDGПо диким степям Забайкалья,D7Где золото роют в горах,G G7 C /C7Бродяга, судьбу проклиная,G D7 GТащится с сумой на плечах.GDGSbierzał on s ciurmy ciemnoj nocziu,D7W ciurmie on za prawdu stradał.G G7 C /C7Idci urze niet bolszie moczi,G D7 GPred nim pazliwałsia Bajkał.DGGСбежал он с тюрьмы темной ночбю,D7В тюрьме он за правду страдал,G G7 C /C7Идти уже нет больше мочи,G D7 GПеред ним разливался Байкал.GDGBradziaga k Bajkału podchodzit,D7Rybackuju łodku bierjot ...G G7 C /C7Unyłuju pieśniu zawodzit,G D7 GO rodzinie miłoj pajot.GDGБродяга к Байкалу подходитD7Рыбацкую лодку берёт...G G7 C /C7Унылую песню заводит,G D7 GО родине милой он поёт.GDGBradziaga Bajkał pierejechał,D7Na wstreczu rodzimaja mać -G G7 CAch zdrawstwuj, ach zdrawstwuj, radnaja,G D7 GZdarow li aciec moj i brat?DGGБродяга Байкал переехал,D7Навстречу родимая мать –G G7 CАх здравствуй, ах здравствуй, родная,G D7 GЗдоров ли отец мой и брат?DGGAciec twoj dawno urz w mogile,D7Syrojy ziemleju zakryt,G G7 C /C7A brat twoj dawno urz w Sybiri,G D7 GDawno kandałami zwienit.GDGОтец твой давно уж в могиле,D7Сырою землею закыт,G G7 C /C7А брат твой давно уж в Сибири,G D7 GДавно кандалами звенит.GDGPajdziom Ŝe, synok moj lubimyj,D7Tuda, gdzie rodzimyj twoj dom.G G7 C /C7śena pa ciebie tam skuczajet,G D7 GDzieciszki atca Ŝdut dawno.DGGПойдём же, сынок мой любимый,D7Туда, где родимый твой дом.G G7 C /C7Жена по тебе там скучает,G D7 GДетишки отца ждут давно.GD


168WŁÓCZĘGAŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWWŁÓCZĘGAGNa stepach za dzikim Bajkałem,D7Gdzie złota szukają wśród gór,G7 C /CWłóczęga swój los przeklinającG D7 GZmęczony szedł sobie przez bór.DGGPrzez pustkę za groźnym BajkałemD7Szedł człowiek oststkiem swych siłG7 C /C7W katordze rozkruszał on skałęG D7 GZapomniał kim jest i kim byłDGGOn uciekł z więzienia wśród nocy,D7Gdzie cierpień ogarniał go szałG7 C /C7Lecz dalej juŜ iść nie miał mocy -G D7 GRoztaczał się przed nim Bajkał.GDGUcieka a za nim gna pościgD7Z dniem kaŜdym przybliŜa się dońG7 C /C7Na drodze ku światłom wolnościG D7 GBajkału roztacza się toń.DGGWłóczęga do brzegu podchodzi,D7Do łódki rybackiej juŜ wsiadł,G7 C /C7I śpiewa o swojej ojczyźnie,G D7 GA smutna piosenka mknie w świat.DGGPrzeklęte okrutne jezioroD7Przeklinam głębini twych wódG7 C /C7W kajdany zakują, zabiorąG D7 GBym cierpiał niedolę i głódDGGCzółenko zobaczył na brzeguD7Przed laty porzucił je ktoG7 C /C7Nadzieja powraca dla zbiegaG D7 GBajkale zwycięŜę twe złoGDGMiej losie choć trochę litościD7Do kruchej łódeczki juŜ wsiadłG7 C /C7I płynie ku swojej wolnościG D7 GSzczęść BoŜe niech sprzyja mu wiatrDG


DROGAŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 169ДОРОГИa d G7 CEch, ta droga tonie we mgłach.a d E aZnowu chłód i trwoga i burzanu krzak.a d G7 CNie odgadniesz, jaki twój los:a d E aMoŜe w piach upadniesz, jak podcięty kłos.G7Kurz się kłębi pod butami,G7CStepami, polami,G7CA dokoła hula płomieńG7CI kul słychać gwizd.a d G7 CEch, ta droga tonie we mgłach.a d E aZnowu chłód i trwoga i burzanu krzak.a d G7 CWron krakanie ozwie się znów.a d E aKryje się w burzanie przyjaciela grób.G7Ech, ta droga wciąŜ się dłuŜyG7CI kurzy, i chmurzy,G7CA dokoła dymią stepy,G7CNieznany ten kraj.CCa d G7 CЭх, дороги ... Пыль да туман,a d E aХолода, тревоги да степной бурьян.a d G7 CЗнать не можешь доли своей,a d E aМожет, крылья сложишь посреди степей.G7Вьётся пыль под сапогамиG7CCтепями, полями,G7А кругом бушует пламяG7CДа пули свистят.a d G7 CЭх, дороги ... Пыль да туман,a d E aХолода, тревоги да степной бурьян.a d G7 CВыстрел грянет, ворон кружит;a d E aТвой дружок в бурьяне неживой лежит...G7А дорога дальше мчится,G7CПылится, клубится.G7А кругом земля дымится,G7CЧужая земля.CCCCa d G7 CЭх, дороги ... Пыль да туман,a d E aХолода, тревоги да степной бурьян.a d G7 CКрай сосновый, cолнце встаёт.a d E aУ крыльца родного мать сыночка ждёт.G7И бескрайними путями,G7CCтепями, полямиG7Всё глядят вослед за намиG7CРодные глаза.CCa d G7 CEch, ta droga tonie we mgłach.a d E aZnowu chłód i trwoga i burzanu krzak.a d G7 CŚnieg, czy wichry, stepy, czy łan,a d E aJuŜ tej drogi, bracia, nie zapomnieć nam.a d G7 CЭх, дороги... Пыль да туман,a d E aХолода, тревоги да степной бурьян.a d G7 CСнег ли, ветер – Вспомним, друзья!a d E aНам дороги эти позабыть нельзя.


170NIEBIESKA CHUSTECZKAJP-32 a-mole H c d e c H A a e f g a b ad e f c' h c d e h a g# f e d H e AŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWСИНИЙ ПЛАТОКd6 E7 aMała niebieska chusteczka,g A7 dKtórą pamiętam sprzed lat,d F7 a H7Moja dzieweczka i ta chusteczkaE7Mgłą przesłoniła mi świat.e H e c g a g h a f ed e f c' h c d e h a g# f e d H e Ad6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.d6 E7 aMała niebieska chusteczkag A7 dMokra juŜ była od łez,d F7 a H7Kiedym na wojnę z mego miasteczkaE7OdjeŜdŜał na świata kres.d6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.d6 E7 aNie trzeba wracać do wspomnień,g A7 dBól serca ukoi czas,d F7 a H7Naszej gorącej miłości płomieńE7Dawno na zawsze juŜ zgasł.d6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.aaaaaad6 E7 aСиненький, скромный платочекg A7 dПадал с опущенных плеч.d F7 a H7Ты говорила, что не забудешьE7Нежных и ласкавых встреч.d6 /E7aПорой ночнойG7 C /A7Мы повстречались с тобой...d F7 a H7Белые ночи, синий платочек –E7Милый, желанный, родной!d6 E7 aКончалась зимняя стружа,g A7 dДаль голубая ясна.d F7 a H7Сердце согрето, верится в лето,E7Солнцем ласкает весна.d6 /E7aaИ вновь веснойG7 C /A7Под тенистой зелёной соснойd F7 a H7Мелькнет среди ночи синий платочек –E7Милый, желанный, родной!d6 E7 aПомнишь, при нашей разлукеg A7 dТы принесла мне к рекеd F7 a H7С лаской прощальной горсть незабудокE7В шёлковым синем платке?d6 /E7aИ мне не разG7 C /A7Снились в предутренний часd F7 a H7Кудры в платочке, синие искрыE7Ласкавых девичьих глаз.aaaaa


WIECZORNY DZWOND-durA H A F#A f#d e A H A g A H c#d/D D A7Wieczorny dzwon, wieczorny dzwon,/A7 A7 DJak wiele dum obudza on./D D A7O błogich dniach, o miejscach tych,/A7 A7 DGdziem ujrzał świat, dom ojców mych./D D A7Najmilsi, tam, Ŝegnając was/A7 A7 DSłyszałem dzwon ostatni raz.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 171ВЕЧЕРНИЙ ЗВОН/D D A7Вечерний звон, вечерний звон!/A7 A7 DКак много дум наводит он/D D A7О юных днях в краю родном,/A7 A7 DГде я любил, где отчий дом./D D A7И как я, с ним навек простясь,/A7 A7 DТам счлушал звон в последний раз!/D D A7Nie ujrzę ja tych błogich dni,/A7 A7 DChoć pamięć ma wciąŜ o nich śni./D D A7Nie ujrzę ja, nie ujrzę juŜ/A7 A7 DTych błogich dni, kwiatów i zórz./D D A7I Ŝaden ich nie zbudzi ton,/A7 A7 DNie zbudzi ich wieczorny dzwon./D D A7Podobny czeka i mnie los:/A7 A7 Dśałobna pieśń i smutku głos,/D D A7W dolinie wiatr rozniesie wzdłuŜ/A7 A7 DI przyjdzie poń wieszcz inny juŜ./D D A7I juŜ nie ja, lecz będzie on/A7 A7 DOpiewał w snach wieczorny dzwon!/D D A7Уже не зреть мне светлых дней/A7 A7 DВесны обманчивой моей!/D D A7И сколько нет теперь в живых/A7 A7 DТогда весёлых, молодых!/D D A7И крепок их могильный сон –/A7 A7 DНе слышен им вечерный звон./D D A7Лежать и мне в земле сырой!/A7 A7 DНапев унылый надо мной/D D A7В долине ветер разнесёт;/A7 A7 DДругой певец по ней пройдёт,/D D A7И уж не я, а будет он/A7 A7 DВ раздумье петь вечерний звон!/D D A7И многих нет теперь в живых,/A7 A7 DТогда весёлых, молодых!.../D D A7Вечерний звон, вечерний звон!/A7 A7 DКак много дум наводит он


172КАЛИНКАa-mol/C-dure d H c d H c d c H AE7Калинка, калинка, калинка моя,E7В саду ягода-малинка, малинка моя!E7Калинка, калинка, калинка моя,E7В саду ягода-малинка, малинка моя!C G7 CАх! под сосною, под зелёноюC G7 CСпать положите вы меня!FŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWG G7 CАй, люли-люли, фй, люли люли,FG G7 CСпать положите вы меня!E7Калинка, калинка, калинка моя,E7В саду ягода-малинка, малинка моя!E7Калинка, калинка, калинка моя,E7В саду ягода-малинка, малинка моя!C G7 CАх! Сосенушка, ты зелёная,C G7 CНе шуми ты надо мной.F G G7 CАй, люли-люли, ай, люли-люли,FG G7 CНе шуми ты надо мной.E7Калинка, калинка, калинка моя,E7В саду ягода-малинка, малинка моя!E7Калинка, калинка, калинка моя,E7В саду ягода-малинка, малинка моя!C G7 CAх! Красавица, душа девица,C G7 CПолюби же ты меня.F G G7 CАй, люли-люли, ай, люли-люли,FG G7 CПолюби же ты меня.aaaaaaaaaaaaОГОНЁКНа позиции девушкаПровожала бойца,Тёмной ночью простиласяНа ступеньках крыльца.И прока за туманамиВидеть мог паринёк,На окошке, на девичьемВсё горел огонёк.Парня встретила славнаяФронтовая семья,Всюду были товарищи,Всюду были друзья,Но знакомую улицуПозабыть он не мог.«Где ж ты, девушка милая,Где ж ты, мой огонёк?»И подруга далёкаяПарню весточку шлёт,Что любовь её девичьяНикогда не умрёт.Всё, что было загадано,В свой исполнительный срок –Не погаснет без времениЗолотой огонёк.И просторно, и радостноНа душе у бойцаОт такого хорошего,От её письмеца.И врага ненавистногоКрепче бьёт паринёкЗа Россйскую Родину,За родной огонёк.


СВЯЩЕННАЯ ВОЙНАŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 173Вставай, страна огромная,Вставай на смертный бойС фашистской силой тёмною,С проклятою ордой.Пусть ярость благороднаяВскипает, как волна!Идёт война народная,Священная война.Как два различных полюса,Во всем враждебны мы.За свет и мир мы боремся,Они – за царство тьмы.Пусть ярость благороднаяВскипает, как волна!Идёт война народная,Священная война.Дадим отпор душителямВсех пламенных идей,Насильникам, грабителям,Мучителям людей!Пусть ярость благороднаяВскипает, как волна!Идёт война народная,Священная война.Гнилой фашистской нечистиЗагоним пулю в лоб,Отребью человечестваСколотим крепкий гроб!Пусть ярость благороднаяВскипает, как волна!Идёт война народная,Священная война.Пойдём ломить всей силою,Всем сердцем, всей душойЗа землю нашу милую,За наш Союз большой!Пусть ярость благороднаяВскипает, как волна!Идёт война народная,Священная война.Вставай, страна огромная,Вставай на смертный бойС фашистской силой тёмною,С проклятою ордой.Пусть ярость благороднаяВскипает, как волна!Идёт война народная,Священная война.Не смеют крылья чёрныеНад Родиной летать,Поля её просторныеНе смеет враг топтать!Пусть ярость благороднаяВскипает, как волна!Идёт война народная,Священная война.


174ПОД ДОЛИНАМИИ ПОД ВЗГОРЬЯМИПо долинам и по взгорьямШла дивизия вперёт,Чтобы с бою взять Приморье –Белой армии оплот.Наливалися знаменаКумачом последних разн.Шли лихие эскадроныПриамурских партизан.Этих лет не смолкнет слава,Не померкнет никогда!Партизанские отрядыЗанимали города.И останутся, как сказка,Как манящие огни,Штурмовые ночи Спасска,Волочаевские дни.ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWВАШЕ БЛАГОРОДИЕВаше благородие, ваша разлука,Мы с тобой друзья давно, вот какая штука,Писмецо в конверте погоди не рви.Не везёт мне в смерти, повезёт в любви.Писмецо в конверте погоди не рви.Не везёт мне в смерти, повезёт в любви.Ваше благородие, госпожа удача.Для кого ты добрая, а кому иначе.Девять граммов в сердце, постой, не зовиНе везёт мне в смерти, повезёт в любви.Девять граммов в сердце, постой, не зовиНе везёт мне в смерти, повезёт в любви.Ваше благородие, госпожа чужбина.Крепко обнимала ты, да только не любила.В ласковые сети, постой, не лови.Не везёт мне в смерти, повезёт в любви.В ласковые сети, постой, не лови.Не везёт мне в смерти, повезёт в любви.Разгромили атаманов,Разогнали воеводИ на Тихом океанеСвой закончили поход.Ваше благородие, госпожа победа.Значит моя песенка до конца не спета.Перестаньте чёрты кляться на крови!Не везёт мне в смерти, повезёт в любви.Перестаньте чёрты кляться на крови!Не везёт мне в смерти, повезёт в любви.


ЗА ЦЫГАНСКОЙ ЗВЕЗДОЙŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 175ВЕЧЕР НА РЕЙДЕaМохнатый шмель – на душистый хмель,G7 C /A7Цапля серая – в камыши.d d/C d/H aА цыганская дочка – за любимым в ночь,H7dE7По родству бродьяжей души.aE7dТак вперёд – за цыганской звездой кочевойG7 C /A7На закат, где дрожат паруса,A7 d aИ глаза глядат с бесприютной тоскойH7E7В багровеющие небеса.И вдвоём по тропе, навстречу судьбе,G7 C /A7Не глядя, в ад или в рай.d d/C d/H aТак и надо идти, не страшась пути,H7dE7Хоть на край земли, хоть на край.E7dТак вперёд – за цыганской звездой кочевойG7 C /A7На свидание с зарей, на восток,A7 d aГде, тиха и нежна, розовеет волна,H7E7На рассветный вползая песок.E7dТак вперёд – за цыганской звездой кочевойG7 C /A7До ревущих Южных широт,A7 d aГде свирепая буря, как божья метла,H7E7Океанскую пыль метёт.E7dТак вперёд – за цыганской звездой кочевойG7 C /A7На закат, где дрожат паруса,A7 d aИглаза глядят с бесприютной тоскойH7E7В багровеющие небеса.Дикий сокол взмывает за облака,В дебри леса уходит лось.А мужчина должен подругу искать –Исстари как повелось.Споёмте, друзья, ведь завтра в походУйдём в предрассветный туман.Споём веселей, пусть нам подпоётСедой боевой капитан.Прощай, любимый город!Уходим завтра в море.И ранней поройМелькнет за кормойЗнакомый платок голубойА вечер опять хороший такой,Что песни не петь нам нельзя.О дружбе большой, о службе морскойПодтянем дружнее, друэья!Прощай, любимый город!Уходим завтра в море.И ранней поройМелькнет за кормойЗнакомый платок голубойНа рейде большом легла тишинаА море окутал туман.И берег родной целует волна,И тихо доносит баян:Прощай, любимый город!Уходим завтра в море.И ранней поройМелькнет за кормойЗнакомый платок голубойМужчина должен подругу искать –Летите, стрелы дорог!Восход нас ждёт на краю земли,Иземля – вся у наших ног!


1761944СМУГЛЯНКАŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWКак-то летом, на рассветеЗаглянул в соседний сад,Там смуглянка-молдаванкаСобирает виноград.Я краснею, я бледнею,Захотелось вдруг сказать:“Станем над рекоюЗорьки летние встречать”.Раскудрявый клен зеленый, лист резной,Я влюбленный и смущенный пред тобой.Клен зеленый, да клен кудрявый,Да раскудрявый, резной!А смуглянка-молдаванкаПо тропинке в лес ушла.В том обиду я увидел,Что с собой не позвала.О смуглянке-молдаванкеЧасто думал по ночам.Вновь свою смуглянкуЯ в отряде повстречал!Раскудрявый, клен зеленый лист резной,Здравствуй, парень, мой хороший, мой родной!Клен зеленый, да клен кудрявый,Да раскудрявый, резной!А смуглянка-молдаванкаОтвечала сразу в лад:“Партизанский молдаванскийСобираем мы отряд.Нынче рано партизаныДом покинули родной.Ждет тебя дорогаК партизанам в лес густой”.Раскудрявый клен зеленый, лист резной,Здесь у клена мы расстанемся с тобой.Клен зеленый, да клен кудрявый,Да раскудрявый, резной!


LILI MARLENEŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 177LILI MARLEENG-durH H H c d H c c c g f# A A A H c d f#e d c HGZanim w bój śmiertelny iść trzeba będzie namD7D7W maleńkiej kawiarni siedzę pośród damCD7I myślę o sobie co za pechD7śe tak niewielki jest to grzechD7GGTak tak ... Lili MarleneD7GTak tak ... Lili MarleneGD7Włosy ostrzyŜone na centymetry dwaD7I w cesarskiej barwie nowy mundur mamCD7A za nim jutro wstanie dzieńD7Eszelon mnie wywiezie henD7GBez Lili i MarleneD7GBez Lili i MarleneGGD7Dzielne bataliony uformują szykD7Będzie wielka bitwa – nie przeŜyje niktCD7Więc bawmy się, weselmy sięD7GUmierać potem trochę lŜejD7GTak tak ... Lili MarleneD7GTak tak ... Lili MarleneGD7Gdy z przebitą piersią krwawił będę z ranD7Widząc pikenhaubę bolcem wbitą w piachCD7Nie płaczcie po mnie, szkoda łezD7Na wszystkich kiedyś przyjdzie kresD7GWięc cześć Lili MarleneD7GWięc cześć Lili MarleneGGGGGGD7Vor der Kaserne Vor dem großen TorD7Stand eine Laterne Und steht sie noch davorCD7So woll'n wir uns da wieder seh'nD7Bei der Laterne wollen wir steh'nD7GGWie einst Lili Marleen.D7GWie einst Lili Marleen.GD7Unsere beide Schatten Sah'n wie einer ausD7Daß wir so lieb uns hatten Das sah man gleich darausCD7Und alle Leute soll'n es seh'nD7Wenn wir bei der Laterne steh'nD7GGWie einst Lili Marleen.D7GWie einst Lili Marleen.GSchon rief der Posten, Sie blasen ZapfenstreichD7D7Das kann drei Tage kosten Kam'rad, ich komm sogleichCD7Da sagten wir auf WiedersehenD7Wie gerne wollt ich mit dir geh'nD7GMit dir Lili Marleen.D7GMit dir Lili Marleen.GGDeine Schritte kennt sie, Deinen zieren GangD7Alle Abend brennt sie, Doch mich vergaß sie langCD7D7Und sollte mir ein Leids gescheh'nD7Wer wird bei der Laterne stehenD7GMit dir Lili Marleen?D7GMit dir Lili Marleen?GGAus dem stillen Raume, Aus der Erde GrundD7D7Hebt mich wie im Traume Dein verliebter MundCD7Wenn sich die späten Nebel drehnD7Werd' ich bei der Laterne steh'nD7GGWie einst Lili Marleen.D7GWie einst Lili Marleen.GGGGG


178BANDO, BANDO73;583GŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWPrecz smutki, niech zginą, wspomnienia niechaj płyną,D7Obsiądźmy ogień wkoło z piosenką wesołą.GUśmiechnij się jasno, wnet wszystkie troski zgasną,D7Podajmy sobie ręce w piosence, w piosence.aBo w naszej ferajnie przyjęte jestGZabawić się fajnie i śpiewać teŜ.D7I zawsze mamy chęć na szał,D7 G /D7Byleby śpiew wesoło brzmiał.aBo w naszej ferajnie przyjęte jestGZabawić się fajnie i śpiewać teŜ.D7I zawsze mamy chęć na szał,D7 G /D7Byleby śpiew wesoło brzmiał.GGGD7Bando, bando, rozstania nadszedł juŜ czas,D7Bando, bando, na zawsze złączyłaś nas,G G7 CBando, bando, bez ciebie smutno i źlea D7 GPoŜegnania to nie dla nas, o nie!G D7 GWkrótce znów spotkamy się.GNa Ŝal nas nie bierzcie, bo dosyć smutku w mieście.D7Niech Ŝyje nasza banda, a reszta - karamba!GNam smutków nie trzeba i gwiazdy z mgiełką niebaD7Nad nami niechaj płyną, niech płyną, niech płyną,aBo w naszej ferajnie przyjęte jestGZabawić się fajnie i śpiewać teŜ.D7D7I w tym jest właśnie cała rzeczD7 G /D7śe wszystkie smutki idą precz.aBo w naszej ferajnie przyjęte jestGZabawić się fajnie i śpiewać teŜ.D7D7I w tym jest właśnie cała rzeczD7 G /D7śe wszystkie smutki idą precz.GGGD7Jesień, jesień, na polach rozwiesza mgłyD7D7D7Wrzesień, wrzesień, kasztany sypie jak łzy.G G7 CZaśpiewał ptak wtulony w słoneczny krąg,a D7 GJakiś motyw gra cichutko, cyt, cyt,G D7 GPosłuchajcie! Tak, to on.GGD7D7ROSAMUNDA (POL. BANDO, BANDO...)GIch bin schon Tagen, Verliebt in Rosamunda,D7GD7Ich denke jede Stunde sie muss es erfahren.GSeh ich ihre Lippen mit dem frohen Lachen,D7Möchte ich alles machen um sie mal zu küssen.D7aAber heut bestimmt geh ich zu ihrGGründe hab ich ja genug dafürD7Ich trete einfach vor sie hinD7Und sag ich wie verliebt ich binaSagt sie dann noch nein ist’s mit egalGDenn ich mags nicht auf ein andermalD7Ich nehm’ sie einfach in den ArmD7 G /D7Und sage ihr mit meinem CharmeGRosamunde schenk mir dein Herz und sag jaD7Rosamunde frag erst doch nicht die MamaG G7 CRosamunde glaub mir auch ich bin dir treua D7 GDenn zur Stunde Rosamunde ist meinG D7 GHerz grade noch freiGSie lässt mich noch warten und lächelt nur von FerneD7Ich wüsste nur zu gerne wie andere es machtenGVerborgen als Veilchen leb ich in ihrer NäheD7Doch wenn ich sie sehe wart ich noch ein Weichen.aAber heut bestimmt geh ich zu ihrGGründe hab ich ja genug dafürD7Ich trete einfach vor sie hinD7Und sag ich wie verliebt ich binGGGD7aSagt sie dann noch nein ist’s mit egalGDenn ich mags nicht auf ein andermalD7Ich nehm’ sie einfach in den ArmD7 G /D7Und sage ihr mit meinem CharmeGRosamunde schenk mir dein Herz und sag jaD7Rosamunde frag erst doch nicht die MamaG G7 CRosamunde glaub mir auch ich bin dir treua D7 GDenn zur Stunde Rosamunde ist meinG D7 GHerz grade noch frei.GGGGD7D7D7


TAŃCUJ, TAŃCUJ(LUDOWA SŁOWACKA)Tancuj, tancuj, vykrucaj, vykrucaj,len mi piecku nezrucaj, nezrucaj!Lepsia piecka na zimu, na zimu,nema kazdy perinu, perinu.Trala la-la, trala la-la,la la la la la-la-la-la.Stoji vojak na varte, na varte,v roztrhanom kabete, kabete,od vecera do rano, do rano,rosa nanho padala, padala.Trala la-la, trala la-la,la la la la la-la-la-la.Mala som ja rukavce, rukavce,dala som ich cigance, cigance,ciganecka malicka, malickapricaruj mi synecka, synecka.Trala la-la, trala la-la,la la la la la-la-la-la.FRÈRE JACQUES (PIOSENKAFRANCUSKA)Frère Jacques, Frère Jacques,Dormez vous? Dormez vous?Sonnez les matines, Sonnez les matines,Din, din, don! Din, din, don!ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 179MARSYKIANKA (LA MARSEILLAISE)Allons enfants de la patrie,le jour de gloire est arrivé !Contre nous de la tyrannieL'étendard sanglant est levé ! (bis)Entendez-vous dans les campagnes,Mugir ces féroces soldats ?Ils viennent jusque dans nos brasEgorger nos fils et nos compagnes !Aux armes, citoyens !Formez vos bataillonsMarchons ! Marchons !Qu'un sang impurAbreuve nos sillons !ALOUETTE (PIOSENKA FRANCUSKA)Alouette, gentille Alouette Alouette je te plumeraiAlouette, gentille Alouette Alouette je te plumeraiJe te plumerai la tête Je te plumerai la têteEt la tête, et la tête Alouette, AlouetteO-o-o-o-ohAlouette, gentille Alouette Alouette je te plumeraiAlouette, gentille Alouette Alouette je te plumeraiAlouette, gentille Alouette Alouette je te plumeraiJe te plumerai le nez Je te plumerai le nezENGLISH VERSION:Are you sleeping, Are you sleeping?Brother John? Brother John?Morning bells are ringing, Morning bells are ringing,Ding ding dong, Ding ding dong.Et le nez, et le nez Alouette, AlouetteO-o-o-o-ohAlouette, gentille Alouette Alouette je te plumeraiAlouette, gentille Alouette Alouette je te plumeraiAlouette, gentille Alouette Alouette je te plumeraiJe te plumerai les yeux Je te plumerai les yeuxEt les yeux, et les yeux Alouette, AlouetteO-o-o-o-ohAlouette, gentille Alouette Alouette je te plumerai


180ŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWNIE PŁACZ, KIEDY ODJADĘZAWSZE NIECH BĘDZIE SŁOŃCECNie płacz, kiedy odjadę,d G7 CSercem będę przy tobie.FaCNie płacz, kiedy odjadę,D7G7Zostawię ci tę melodię.CPiosenkę, która przypomnid G7 CNiepowtarzalne te chwileFCI słowa czule szeptaneD7G7Tylko tobie jedynej.CTi amo - to znaczy kocham,d G7 CTi bacio - całuję ciebie.FGdy jestem z tobą, dziewczyno,D7aaCG7Tak dobrze mi jest, jak w niebie.Niebo jak len, słońce jak sen-Oto rysunek malucha.I kilka słów, literek rządNieśmiało wciska się w kąt:Zawsze niech będzie słońce!Zawsze niech będzie niebo!Zawsze niech będzie mama!Zawsze niech będę ja!Druhu mój, znasz ludzi i czas --Ludzie tak pragną pokoju.ChociaŜ od trosk srebrzy się włos,Serce powtarza na głos:Zawsze niech będzie słońce!Zawsze niech będzie niebo!Zawsze niech będzie mama!Zawsze niech będę ja!CChociaŜ będę daleko,d G7 CWrócę miłości śladem,FWięc zanuć naszą melodięD7I nie płacz, kiedy odjadę!aCCDosyć juŜ trwóg tłukło o próg-Ciszej więc przechodź, Ŝołnierzu.Słyszysz, jak wciąŜ idzie przez światJedno wołanie od lat:Zawsze niech będzie słońce!Zawsze niech będzie niebo!Zawsze niech będzie mama!Zawsze niech będę ja!KaŜdym swym tchem nocą i dniemBronić będziemy swych malców!Słońce niech lśni, człowiek niech śniSzczęście niech rodzą nam dni.Zawsze niech będzie słońce!Zawsze niech będzie niebo!Zawsze niech będzie mama!Zawsze niech będę ja!


BYŁ BAL (FALE DUNAJU)52, 8-11/94Walc a-molŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 181OCZY CZARNEWalc e-molB H c H H B H c H H H e e d# d# d# f# f# e eg a g f# f# f# g f# e e B H c H H F# H A G GE7Był bal, wielki bal,aMilion świec, tysiąc par,dBal jak zmierzch, bal przez łzy,E7Byłaś ty, jedynie ty.E7Był walc, wielki walc,aZabrał nas w ciemną dal.dWalc nas niósł lotem ćmy,E7Byłaś ty, jedynie ty.FaaTo wino, dziewczyno wypij do dna.dŚwiat umarł, świat zginął ocalał walc,E7A chwila to wieczność, Ŝycie to sen.E7JuŜ nigdy nie spotkam cię.aCaaaae H7 eOczy czarne twe jak ponura nocH7Niosą źródło mąk i udręczeń moc,aLśnią jak gwiazdy dwie. Ach jak kocham was,H7Oczy czarne te, oczy pełne kras.e H7 ePogrąŜyły w mrok biedną duszę mą,H7eeW gorączkowych snach blaskiem dziwnym lśnią,aJak zawrotny wir wabią, nęcą mnie,H7Spod jedwabnych rzęs świecą błyski złe.e H7 eJa juŜ nie mam sił, we mnie kipi war,H7Pali zmysły me magnetyczny Ŝar;aTylko tyle wiem, choćbym zginąć miał,H7Oddam Ŝycie swe za upojny szał.eeeeeeeE7Był bal, wielki bal,aBal jak zmierzch, bal jak Ŝal,dKończył się juŜ tamten świat,E7Na tańczących cień juŜ padł.E7Wśród nich - ona, on,aCzuję to, widzę to.dW oczach ich - coś jak łzy,E7Albo moŜe wina łyk.FaWypijmy za miłość, miłość po kresdCo będzie, co było, niewaŜne jest,E7Zagłada się skrada, rzuca swój cień,E7JuŜ nigdy nie spotkam cię.aaaaCaaNIEKRASIWAJAJestem brzydka, ja wiem, niekrasiwaja.Wszyscy ludzie tak mówią, a on..A on czeka po pracy kaŜdego dnia,Odprowadza mnie aŜ pod sam dom.Na ulicy codziennie spotykam go,W oczy patrzy mi, jak dotąd nikt.Wczoraj znowu zawołał na cały głos:Z wszystkich dziewcząt najmilsza to ty.Wczoraj deszcz zaczął padać; ulewny deszcz.Bez namysłu mi płaszcz oddał swój,Wszyscy ludzie widzieli, jak objął mnieI gadają, Ŝe on juŜ jest mój.Jaki piękny jest świat od tamtego dnia.Patrzę w lustro i uśmiecham się.Jeśli ktoś powie z was: niekrasiwaja,Nie uwierzę nikomu, o nie!


182MURKAŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓWODPOWIE CI WIATR (BOB DYLAN)a E7 aGdzieś w odeskim porcie banda grasowała,C7H7Nieuchwytna od szeregu lat.d G7 aZ obław policyjnych wychodziła całaE7a (A7)Nie ponosząc przy tym Ŝadnych strat.a E7 aKiedy całe miasto nocą zasypiało,C7H7Banda pruła zamki wielkich kasd G7 aI na karawany napadała śmiało,E7a (A7)Z łupem uchodziła w ciemny las.a E7 aW bandzie Ŝyła Murka, dziewczę czarnookie,C7Nie wiadomo skąd ją przywiał wiatrd G7 aBanda teŜ czuwała nad jej kaŜdym krokiem,E7H7a (A7)W bandzie Ŝyła od najmłodszych lat.a E7 aKiedyś po robocie, na szklaneczkę wina,C7Do tawemy weszliśmy we trzechd G7 aTam tańczyła Murka przy dźwiękach pianinaE7H7a (A7)A dokoła Murki dźwięczał śpiew.a E7 aGdy nas zobaczyła, zbladła i zadrŜała,C7Uśmiech na jej pięknej twarzy znikł.d G7 aWszystko było jasne, Murka nas zdradziła,E7H7Bo przy Murce siedział agent pies.a (A7)a E7 aBłysnął nagan w ręku, strzał rozległ się echem,C7H7Murka poleciała głową w dół,d G7 aUderzyła głucho głową o podłogę,E7a (A7)AŜ jej z ust bluznęła krew pod stół.a E7 aśegnaj podła dziewko, suko ty zdradliwa,C7H7Drogo opłaciłaś zdradę swąd G7 aBanda nie przebacza, kula jest zapłatą,E7Zdradę moŜna zmazać tylko krwią.a E7 aNiedaleko w lesie jest mogiła mała,C7a (A7)H7Skryta pośród gąszczów starych drzewd G7 aTam swą biedną Murkę banda pochowała,E7a (A7)A po Murce został tylko śpiew.C F CPrzez ile dróg musi przejść kaźdy z nas,FG7By mógł człowiekiem się stać.C F CPrzez ile mórz lecieć ma biały ptak,FG7Nim w końcu opadnie na piach.C F CPrzez ile lat będzie kanion ten trwał,FG7Nim w końcu rozkruszy go czas?d G7 C aOdpowie ci wiatr, wiejący przez świat,d G7 COdpowie ci, bracie, tylko wiatr.d G7 C aOdpowie ci wiatr, wiejący przez świat,d G7 COdpowie ci, bracie, tylko wiatr.C F CPrzez ile lat będzie trwał górski szczyt,FG7Nim deszcz go na mórz zniesie dno.C F CPrzez ile ksiąg pisze się ludzki byt,FG7Nim wolność wypisze w nim ktoś.C F CPrzez ile lat nie odwaŜy się niktFG7Zawołać, Ŝe czas zmienić świat?d G7 C aOdpowie ci wiatr, wiejący przez świat,d G7 COdpowie ci, bracie, tylko wiatr.d G7 C aOdpowie ci wiatr, wiejący przez świat,d G7 COdpowie ci, bracie, tylko wiatr.C F CPrzez ile lat ludzie giąć będą kark,FG7Nie wiedząc, Ŝe niebo jest tuŜ.C F CPrzez ile łez, ile bólu i skargFG7Przejść trzeba i przeszło się juŜ.C F CJak blisko śmierć musi przejść obok nas,FG7By człowiek zrozumiał swój los.d G7 C aOdpowie ci wiatr, wiejący przez świat,d G7 CI ty swą odpowiedź rzuć na wiatr.d G7 C aOdpowie ci wiatr, wiejący przez świat,d G7 COdpowie ci, bracie, tylko wiatr.


MACKIE MAJCHERŚPIEWNIK POPULARNY -- PIOSENKI Z RÓśNYCH KRAJÓW 183BOLEROCdA rekiny w oceaniedCMają zębów pełen pysk.aMackie ma w kieszeni majcher,dLecz kto widział jego błysk?CA w Tamizy toń zielonąddCWpadnie nagle ten i ów.aCzy to dŜuma, czy cholera?dNie, to Mackie krąŜy znów.CA w niedzielny, piękny ranekdTrup osuwa się na bruk -aMackie Majcher znikł za rogiem,dAle któŜ go widzieć mógł?CKiedy rekin krwią się splami,dKrew w pamięci musi trwać...aCCMackie nosi rękawiczki,ddCśeby nic nie było znać.ddCCddCdE E e e e e e d c d d d d d e d c c c c c d c H H H HE E e e e e e d c d d d d d e d c c c c d c HaW pewnym małym miasteczkuGGdzieś na krańcach HiszpaniiCPewien krawiec AugustoESzył bolero najtaniej.aI czy pan był bogatyGPan był biedny czy kmiećCKaŜdy takie bolero chciał mieće d e d e c c c c d c H dH H H H c H A A A A A A H A GH H H H H H H H c H AaTo bolero dla bogatych kawalejrosGW tym bolero będziesz seniorEFEPrezentował się jak stróŜEFENa bolero kawajlero ty się skuśaJakie chcesz pan boleroGBiałe, Ŝółte, róŜoweCZapinane od przoduECzy wkładane przez głowęaZ przodu Ŝółte guzikiGZ tyłu patka lub dwieCJakie chcesz pan bolero o’leaTo bolero dla bogatych kawalejrosGW tym bolero będziesz seniorEFEPrezentował się jak stróŜEFENa bolero kawajlero ty się skuśaNa corridę gdy wyjdzieszGTym bolero okrytyCJak szalone zabijeESerce twej seniorityaNo i ona zamdlonaGTym bolero bez siłCPadnie w twoje ramionaESzepcząc - bolero kto to szył?aTo bolero dla bogatych kawalejrosGW tym bolero będziesz seniorEFEPrezentował się jak stróŜEFENa bolero kawajlero ty się skuśEEFFFGGG


184DAWNESZLAGIERYDAWNE SZLAGIERY --PIOSENKI WIECZNEKONIK12-<strong>10</strong>/96e e d c A e e d c A e e e e e f e d HeZa rok, moŜe dwa, schodami na strychH7Odejdą z ołowiu Ŝołnierze.H7Przeminie jak wiatr uśmiechów tych świat,eKolory marzeniom, odbierze.eśa rok, moŜe dwa, schodami na strychaZa misiem kudłatym poczłapiądBeztroskie twe dni, zobaczysz,F# eśe jednak wspaniały był on:e e f# g# f# e d#c# HEeH7Konik z drzewa, koń na biegunach,H7Zwykła zabawka, mała huśtawka,EA rozkołysze, rozbawi.EH7Konik, zwykły koń na biegunach,H7Przyjaciel wiosny, uśmiech radosny,EKaŜdy powinien go mieć.eKłopotów masz sto i zmartwień masz sto,H7Codzienna to twa karuzela,H7Nie lalka, co łka, nie piłka, co gra,eBez reszty twój czas ci zabiera:eUlica szeroka - wystawa tu i tam!aPrzystaniesz na chwilę zdziwiony,aUśmiechnij się, tak zawołajF# eJak wtedy, gdy na grzbiecie cię niósł:EeH7Konik z drzewa, koń na biegunach,H7Zwykła zabawka, mała huśtawka,EA rozkołysze, rozbawi.EH7Konik, zwykły koń na biegunach,H7Przyjaciel wiosny, uśmiech radosny,EKaŜdy powinien go mieć.eRadosny to dzień, wspaniały to dzień,H7Wracają z ołowiu Ŝołnierze.H7Ze strychu tup, tup, wracają tu znów,eWracają, lecz juŜ nie do ciebie.eBy ktoś, tak jak ty, radosne miał dni,aPowrócił przyjaciel ten z wiosny,dDlaczego - to kaŜdy dziś powie,F# eNa plecach przyniesiony tu:eEH7Konik z drzewa, koń na biegunach,H7Zwykła zabawka, mała huśtawka,EA rozkołysze, rozbawi.EH7Konik, zwykły koń na biegunach,H7Przyjaciel wiosny, uśmiech radosny,EKaŜdy powinien go mieć.


BUBLICZKI31 SWDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 185/aZapadła noc głucha,/d aW latarnie wiatr dmucha./aKto pieśni mej słucha?/a ECzart chyba sam!/a CIdę gdzie los gna mnie,/G7 CChoć miasta pół zna mnie,/d aNie patrzy nikt na mnie/E7 aNi na mój kram.CAch, kupcie bubliczki,/G7 CGorące bubliczki,/CGdy dacie rubliczki,/a ENakarmię was!/aTę prośbę mam jedną:/d aNim gwiazdy w krąg zbledną/d aWspomnijcie mnie biedną,/E7 aChoć jeden raz./aA jak w tej złej dobie/d aZarobię coś sobie,/aTo wielki bal zrobię,/a EA ze mną wy!/a CNoc całą, bez zmiany,/G7 COd ściany do ściany,/d aHarmonia i tany/E7 aWciąŜ będą szły!CAch, kupcie bubliczki,/G7 CGorące bubliczki,/CGdy dacie rubliczki,/a ENakarmię was!/aTę prośbę mam jedną:/d aNim gwiazdy w krąg zbledną/d aWspomnijcie mnie biedną,/E7 aChoć jeden raz./aKto papa mój, mama,/d aJa nie wiem dziś sama,/aDziewczyna, nie dama,/a EMam od was mniej!/a CLecz Ŝal mój jest krótki,/G7 CDwa piwa, trzy wódki/d aI pójdą precz smutki/E7 aPrzy pieśni tej:CAch, kupcie bubliczki,/G7 CGorące bubliczki,/CGdy dacie rubliczki,/a ENakarmię was!/aTę prośbę mam jedną:/d aNim gwiazdy w krąg zbledną/d aWspomnijcie mnie biedną,/E7 aChoć jeden raz.


186JESIENNE ROśEG A B A G e b<strong>10</strong>-11/94 g-mol/G-dure b d e b f e b e b dcTak niedawno był maj,gByliśmy tak szczęśliwi,D7Uśmiechnięci i tkliwigKtóŜ te dni znów oŜywi?cChłodną rękę swą daj,/F7 BSpójrz mi w oczy i powiedz,BCzy mnie kochasz? Ja wiem,/e A7 c6 D7To jest złudą i snem.H H c H A A H c H c d c H/E7 a /D7 GJesienne róŜe, róŜe smutne, herbaciane./G F#7 hJesienne róŜe są jak usta twe kochane./G7 E7 a7 /D7 GDrzewa w purpurze ostatni dają nam schron,/E7 a /D7 GA serca biją jak dzwon na jeden ton./E7 a /D7 GJesienne róŜe szepcą cicho o rozstaniu,/G F#7 hJesienne róŜe mówią nam o poŜegnaniu./G7 E7 a7 /D7 GI w liści chmurze idziemy przez parku głusz,/E7 A7 D7 GJesienne róŜe więdną juŜ.DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEJUś NIGDY24-JP a-mol/a a d /E7Patrzę na twoją fotografię,E7Którą podarowałaś mi,a d /G7I wypowiedzieć nie potrafięG7aCMęki tych ostatnich dni.dDziś przebolałem juŜ,aWszystko zapomniałem juŜ,E7Wszystko zrozumiałemaI wiem:aJuŜ nigdy! Nie usłyszę kochanych twych słów.d G7 CJuŜ nigdy! Do swych ust nie przytulę cię znów.E7 E7 aNa zawsze ! Pozostaną dni smutku, dni mąk.F#7Nie oplecie pieszczotą mnie w krągH7E7Biel twoich rąk. JuŜ nigdy!aJuŜ nigdy! Jak okrutnie dwa słowa te brzmią.d G7 CJuŜ nigdy! Nie zobaczę twych oczu za mgłą.E7 E7 aOdeszłaś ! JakŜe trudno pogodzić się z tym,H7śe nie wrócisz ni nocą, ni dniem,E7 E7 aMyślą, ni snem, juŜ nigdy.ddcTy nie kochasz mnie juŜ,gTak jak dawniej to było,D7Całą uczuć swych siłą,gTo się wczoraj skończyło.cDzisiaj więdnie wśród róŜ/F7 BNasza miłość gorąca.BZanim zwiędnie jak kwiat,/e A7 c6 D7Pozwól odejść mi w świat./E7 a /D7 GJesienne róŜe, róŜe smutne, herbaciane./G F#7 hJesienne róŜe są jak usta twe kochane./G7 E7 a7 /D7 GDrzewa w purpurze ostatni dają nam schron,/E7 a /D7 GA serca biją jak dzwon na jeden ton./E7 a /D7 GJesienne róŜe szepcą cicho o rozstaniu,/G F#7 hJesienne róŜe mówią nam o poŜegnaniu./G7 E7 a7 /D7 GI w liści chmurze idziemy przez parku głusz,/E7 A7 D7 GJesienne róŜe więdną juŜ.a d /E7Czy moŜna samym Ŝyć wspomnieniem,E7Echem twych najdroŜszych słów.a d /G7Byłaś mi wszystkim, jesteś cieniemG7CTego, co nie wróci juŜ.dśegnaj, kochany mój,aNiezapomniany mój,E7Sercem umiłowany mójaŚnie.aJuŜ nigdy! Nie usłyszę kochanych twych słów.d G7 CJuŜ nigdy! Do swych ust nie przytulę cię znów.E7 E7 aNa zawsze ! Pozostaną dni smutku, dni mąk.F7Nie oplecie pieszczotą mnie w krągH7Promień twych rąk. JuŜ nigdy!aJuŜ nigdy! Jak okrutnie dwa słowa te brzmią.d G7 CJuŜ nigdy! Nie zobaczę twych oczu za mgłą.E7 E7 aOdeszłaś ! JakŜe trudno pogodzić się z tym,F7śe nie wrócisz ni nocą, ni dniem,H7Myślą, ni snem, JuŜ nigdy.EaEdd


LETNIA PRZYGODA16-9/96DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 187MIŁOŚĆ CI WSZYSTKO WYBACZYe H H H e e d c A e H H H e e d c AA e e e a a g f d d e f g a g a f f ed6 E7 aLiczyli zielone sztachetyd6 E7 aI kwiatki niebieskie na torzeA7Szeptali: cóŜ robić niestety,G7 C /E7Nawet płakali teŜ być moŜe.d6 E7 aBłądzili po pustym peronied6 E7 aI czule Ŝegnali się znów,A7On tulił, całował jej dłonie,a H7 E7A ona tylko mówiła mu:ddaF7Miłość ci wszystko wybaczy,aH7Smutek zamieni ci w śmiech.E7Miłość tak pięknie tłumaczyH7aE7Zdradę i kłamstwo, i grzech.aF7Choćbyś ją przeklął w rozpaczy,a A7 dśe jest okrutna i zła,F7 a A7Miłość ci wszystko wybaczy,d E7 aBo miłość, mój miły, to ja.d6 E7 aTy zapomnisz o letniej przygodzie,d6 E7 aO ławeczce w zielonym ogrodzie,A7O czeremchach co słodko pachniałyG7 C /E7I płatki w krąg sypały tak jak deszcz.d6 E7 aO spacerach wśród łanów szumiących,d6 E7 aO dniach parnych i nocach gorących,d d6 aO altance wśród starych akacji,F7 E7 aO kochance z wakacji teŜ.d6 E7 aWciąŜ nowej kłaniamy się modzie,d6 E7 aWciąŜ za czymś ganiamy zawzięcie,A7Bez Ŝalu gubimy po drodzeG7 C /E7Dawne piosenki, sentymenty.d6 E7 aLecz kiedyś dziewczyna cię rzucid6 E7 aI szary się stanie ten świat,A7Powrócisz wspomieniem powrócisza H7 E7Do kolorowych tamtych lat.ddd/G C A7Gdy pokochasz tak mocno, jak ja,d G CTak tkliwie, Ŝarliwie, tak, wiesz,/H7 E C#7Do ostatka, do szału, do dna,f# H7 E /E7To zdradzaj mnie wtedy i grzesz.aF7Miłość ci wszystko wybaczy,aH7Smutek zamieni ci w śmiech.E7Miłość tak pięknie tłumaczyH7aE7Zdradę i kłamstwo, i grzech.aF7Choćbyś ją przeklął w rozpaczy,a A7 dśe jest okrutna i zła,F7 a A7Miłość ci wszystko wybaczy,d E7 aBo miłość, mój miły, to ja.d6 E7 aI pomyślisz o letniej przygodzie,d6 E7 aO ławeczce w zielonym ogrodzie,A7O czeremchach co słodko pachniałyG7 C /E7I płatki w krąg sypały tak jak deszcz.d6 E7 aO spacerach wśród łanów szumiących,d6 E7 aO dniach parnych i nocach gorących,d d6 aO altance wśród starych akacji,F7 E7 aO kochance z wakacji teŜ.d


188DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEMŁODYM BYĆ I WIĘCEJ NICJP-28 G-durG H G G c A F# d H G g e c d H G c A F# GG H G G c A F# d H G g e c# f# e H e d c# HA H c c c c H c d d d d c# d e e e e f# g a/D7 G D7 G CDopókiśmy młodzi i sercem, i duszą,G D7 GNie wiemy jak cenić ten skarb,G D7 G e6Dopiero gdy włosy się srebrem przyprószą,h F#7 hWidzimy, co skarb ten był wart.aD7śałujemy tych dni,GA po nocach się śniA7Jedna prawda, a prawda ta brzmi:ea7 D7d h h h a a a g g g f# f# f# f# e e G# A H cc a a a g g g f# f# f# e e e e d d F# G Hd h h h a a a g# g# g# f f f f e e g# a c'g g g A A g g g H H c d e d f# d eg g g A A g g h H H c d e F# d H GG H7 e H7śe srebro i złoto to nic, chodzi o to,aBy młodym być i więcej nic!D7 a D7 aNie rozgłos i sława, nie stroje, zabawa,GLecz młodym być i więcej nic!G d6 E7 d6A jeszcze do tego mieć kogoś bliskiegoE7aI kochać go, i więcej nic!a /A#0 GNajbiedniejszym być, najskromniejszym być,a D5+ GAle mieć przed sobą świat,a7 /A#0 GZakochanym być, i kochanym być,a D7 GI mieć wciąŜ dwadzieścia lat!aGG D7 G CChoć młodość jest często i smutna, i trudna,G D7 GTo nic, nie narzekaj na los.G D7 G e6Po latach zrozumiesz, Ŝe młodość jest cudna,h F#7 hPomimo twych zmartwień i trosk.aD7Więc korzystaj z tych lat,GDzień i noc o tym myśl,A7ea7 D7I pamiętaj, pamiętaj od dziś...G H7 e H7śe srebro i złoto to nic, chodzi o to,aBy młodym być i więcej nic!D7 a D7 aNie rozgłos i sława, nie stroje, zabawa,GLecz młodym być i więcej nic!G d6 E7 d6A jeszcze do tego mieć kogoś bliskiegoE7aI kochać go, i więcej nic!a /A#0 GNajbiedniejszym być, najskromniejszym być,a D5+ GAle mieć przed sobą świat,a7 /A#0 GZakochanym być, i kochanym być,a D7 GI mieć wciąŜ dwadzieścia lat!G D7 G CWłaściwie juŜ cała piosenka skończona,G D7 GLecz jeszcze powtórzę ją raz.G D7 G e6Spytacie - a po co? Bo chcę, aby onah F#7 hZostała i Ŝyła wśród was,aD7śeby kaŜdy ją znałGI powtarzał od dziś,A7eaGa7 D7I zrozumiał zawartą w niej myśl:G H7 e H7śe srebro i złoto to nic, chodzi o to,aBy młodym być i więcej nic!D7 a D7 aNie rozgłos i sława, nie stroje, zabawa,GLecz młodym być i więcej nic!G d6 E7 d6A jeszcze do tego mieć kogoś bliskiegoE7aI kochać go, i więcej nic!a /A#0 GNajbiedniejszym być, najskromniejszym być,a D5+ GAle mieć przed sobą świat,a7 /A#0 GZakochanym być, i kochanym być,a D7 GI mieć wciąŜ dwadzieścia lat!aG


NASZA JEST NOC22-4/99 c-mol/C-durg g a b g e b e b f e b c c d c d H cf f g f d d e b d G G A b G d e b cg g a b g c c d b c G A b B c d b d b cf g a b g f e b f g f e b d d d e b d gDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 189/c /cInnym dał los pieniędzy trzos,/c G7Bogactwa i klejnoty./G7 /G7Nam nie dał nic, nie mamy nic,/G7 cPrócz serca i tęsknoty./c /C7Lecz my bez skarg płomieniem warg/C7 fStopimy świat na złoto./f /cGdy się pieszczotą ramiona splotą,/D7 GNasz jest największy skarb.e f f# g e f f# g c c H d d G d# G e cG d c H A H c A c H F f e d c# d e d H ge f f# g e f f# g c c H d d G d# G e cc d c d c A b d c d c c H A A G A G e f f# g e cCNasza jest noc/C G7 CI oprócz niej nie mamy nicG7Prócz tej nocy ciemnej,CWśród bzów, szeptów, marzeńG7I mgły wiosennej.d7CG7Niech szał w naszych sercachCObudzi moc.CNasza jest noc/C G7 CI oprócz niej nie mamy nic.G7Więcej nam nie trzeba/C7 F /f CNi skarbów ziemi, ni cudów nieba,/C G7Bo po to Bóg stworzył świat/G7 Cśeby nam dać tę noc.C/c /cGdy pierzchnie cień, zaświta dzień,/c G7Znów z tobą się rozstanę./G7 /G7Otoczą mnie, zamroczą mnie/G7 cWspomnienia ukochane./c /C7Lecz czułych słów i słodkich snów/C7 fNie będzie Ŝal, bo po co,/f /cJeŜeli nocą, dziś jeszcze nocą/D7 GMy się spotkamy znów.CNasza jest noc/C G7 CI oprócz niej nie mamy nicG7Prócz tej nocy ciemnej,CWśród bzów, szeptów, marzeńG7I mgły wiosennej.d7CG7Niech szał w naszych sercachCObudzi moc.CNasza jest noc/C G7 CI oprócz niej nie mamy nic.G7Więcej nam nie trzeba/C7 F /f CNi skarbów ziemi, ni cudów nieba,/C G7Bo po to Bóg stworzył świat/G7 Cśeby nam dać tę noc.C


190DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNENIEBIESKA CHUSTECZKAJP-32 a-mole H c d e c H A a e f g a b ad e f c' h c d e h a g# f e d H e Ad6 E7 aMała niebieska chusteczka,g A7 dKtórą pamiętam sprzed lat,d F7 a H7Moja dzieweczka i ta chusteczkaE7Mgłą przesłoniła mi świat.ad6 E7 aNie trzeba wracać do wspomnień,g A7 dBól serca ukoi czas,d F7 a H7Naszej gorącej miłości płomieńE7Dawno na zawsze juŜ zgasł.ae H e c g a g h a f ed e f c' h c d e h a g# f e d H e Ad6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.d6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.aad6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.d6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.aad6 E7 aMała niebieska chusteczkag A7 dMokra juŜ była od łez,d F7 a H7Kiedym na wojnę z mego miasteczkaE7OdjeŜdŜał na świata kres.ad6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.d6 /E7aCzy tu, czy tamG7 C /A7Po świecie błąkam się sam,d F7 a H7Tylko chusteczkę, twoją chusteczkęE7Jako pamiątkę dziś mam.aa


NIE KOCHAĆ W TAKĄ NOC,TO GRZECH.18-11/95c d e d e d e a g faA7/dMoŜna zamknąć serce przed miłościąEa/EI uczynić najsilniejszą z twierdz.aA7/dW taką noc ktoś jakby więzy rozciął,D7Miłość wchodzi w taką noc do serc.GDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 191ECzy dzień, czy wiek cię znam,E7 a /A7To przecieŜ rzecz obojętna.dPrzyjemnie z sobą namD7 G /G7W tę dziwną, pijaną noc.G7 C /C7Nie kochać w taką noc, to grzech,F /fKochajmy póki czas.CNiech miłość wejdzie w krew i myśl,G7CNiech porwie dziś i nas!G7Nie kochać w taką noc, to grzech,GGdy sercu serca brak.G7Bez tego pusty dźwięk ma śmiechC /GI wino traci smak.G7 C /C7Nie kochać w taką noc, to grzech,F /fGdy tęsknią serca dwa,CGdy ktoś miłości wart, jak ty,G7Ktoś o niej śni, jak ja.ECzy dzień, czy wiek cię znam,E7 a /A7To przecieŜ rzecz obojętna.dPrzyjemnie z sobą namD7 G /G7W tę dziwną, pijaną noc.G7 C /C7Nie kochać w taką noc, to grzech,F /fKochajmy póki czas.CNiech miłość wejdzie w krew i myśl,G7 C /E7Niech porwie dziś i nas!a A7 /dŚwiat zatonął w księŜycowej ciszy,E a /ENad głowami mlecznej drogi szlak,a A7 /dNoc jest blisko, noc miłością dyszy,D7Serce w piersi tłucze się jak ptak.G7Nie kochać w taką noc, to grzech,GGdy sercu serca brak.G7Bez tego pusty dźwięk ma śmiechC /GI wino traci smak.G7 C /C7Nie kochać w taką noc, to grzech,F /fGdy tęsknią serca dwa,CGdy ktoś miłości wart, jak ty,G7CCCCKtoś o niej śni, jak ja.GSERCETango a-mol/A-durE A H c H A G# H A A A d f a g# h a ea g# a h a g f f e d# e f e d c H A G# A HE A H c H A G# H A A A d f a g# h a ea g# a h a g f f e d# e f e d c H A G# A H/aPytałeś, czemu w oczach moich blask,/d A7Świat pełen słońca, lśnień i kras./dDlaczego pieśń rozbrzmiewaaI radośnie dźwięczy, śpiewaH7E7W nas, w promienny czas./aDlaczego miłość otuliła świat,/d A7Ptak piosnki nuci, pachnie kwiat?/dJest jedno małe słowo,aCo zmieniło w baśń tęczowąH7E7Świat. Znasz słowo to.e c# e d# e f# e d c# d H d H d c# d e d c#cc c#e c# e d# e f# e d c# f# H a a a a e d# e f g# g f# G# Ae c# e d# e f# e d c# d H d H d c# d e d c#cc c#e c# e d# e f# e d c# f# H a a a a e d# e f g# g f# G# AAE7Serce – to najpiękniejsze słowo świata,E7Serce – w Ŝyciu najcudowniejszy skarb.A F#7 hSerce – miłości hymn, co w słońce wzlataB7ATo baśń skrzydlata,E7To szczęście i zaklęty czar.ASerce – płonący wiecznie w piersiach ogień,E7AAAE7Serce – najcudowniejszy w Ŝyciu skarb.A F#7 hSerce – to czyjeś imię takie drogieB7ATo szał i ogień,E7Co niebo z ziemią splótł i zwarł!A


192DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEODROBINĘ SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI OSTATNIA NIEDZIELA38-JP G-dur48-JP a-mold e g e g f# d H d e c e d H G A H H H A A G Hd e g e g f# d H d e c e d H G A H H A f# f# dGO czym marzy dziewczyna,CGGdy dorastać zaczyna,A7 D7 G /D7Kiedy z pączka zamienia się w kwiat,eKiedy śpi, gdy się ocknie,CZa czym tęskni najmocniej,A7hGhD7Czego chce, aby dał jej świat?H c c# d h a h a g H c c# d a g a g f#c d d# e c' h c' h a e g f# c f# e dH c c# d h a h a g g a h a g h ae f# g f# a g e d h c d e g a h gGOdrobinę szczęścia w miłości,BD7Odrobinę serca czyjegoś,a7D7Jedną małą chwilę radościD7GPrzy boku ukochanego.GG7Stanąć z nim na ślubnym kobiercu,CNawet łzami zalać się,C# GPotem stanąć sercem przy sercua7 D7 GI usłyszeć: kocham cię!GhKaŜda odda z ochotąCNawet srebro i złoto,A7 D7 G /D7I brylanty, i wszystko co ma.eBez namysłu, najszczerzej,CNiech ktoś wszystko zabierze,A7GhGD7W zamian za to niech tylko da:GOdrobinę szczęścia w miłości,BD7Odrobinę serca czyjegoś,a7D7Jedną małą chwilę radościD7GPrzy boku ukochanego.GG7Stanąć z nim na ślubnym kobiercu,CNawet łzami zalać się,C# GPotem stanąć sercem przy sercua7 D7 GI usłyszeć: kocham cię!e e e f f e e e d# d# e e e a f eH c c# d d H e e H c c A e e A c H A A G# A Ha F7 a F7Teraz nie pora szukać wymówek,a d7 aFakt, Ŝe skończyło się.E7Dziś przyszedł drugi, bogatszy i lepszy ode mnie,H7E7I wraz z tobą skradł szczęście me!a F7 a F7Jedną mam prośbę, moŜe ostatnią,a d7 aPierwszą od wielu lat:E7Daj mi tę jedną niedzielę, ostatnią niedzielę,H7 F7 E7A potem niech wali się świat!E F E A c f e g f# f H c e dg f# f B H e d d# e H cF aTo ostatnia niedziela,d6Dzisiaj się rozstaniemy,E7Dzisiaj się rozejdziemy/H7 E7 aNa wieczny czas.F aTo ostatnia niedziela,d6Więc nie Ŝałuj jej dla mnie,E7Spojrzyj czule dziś na mnie/H7 E7 aOstatni raz.A7Będziesz jeszcze dość tych niedziel miałaG7A co ze mną będzie, któŜ to wie?/E7 F aTo ostatnia niedziela,d6Moje sny wymarzone,E7Szczęście tak upragnione/H7 E7 aSkończyło się!a F7 a F7Pytasz co zrobię i dokąd pójdę.a d7 aDokąd mam iść? Ja wiem!E7Dziś dla mnie jedno jest wyjście ja nie znam innego,E7aaCaE7Tym wyjściem jest... no, mniejsza z tym.a F7 a F7Jedno jest waŜne, masz być szczęśliwa,a d7 aO mnie juŜ nie troszcz się.E7Lecz zanim wszystko się skończy, nim los nas rozłązy,E7E7Tę jedną niedzielę daj mi.F aTo ostatnia niedziela, . .ad


DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 193PAMIĘTASZ, BYŁA JESIEŃPIERWSZY SIWY WŁOS32-<strong>10</strong>/9516-12/94 g-mol/G-durdPamiętasz, była jesień,D7Mały hotel "Pod róŜami", pokój numer osiem.A A7 d /A7Staruszek portier z uśmiechem dał nam klucz.dNa schodach niecierpliwieD7 g /B7Całowałeś po kryjomu moje włosy.dCzy więcej złotych liści było wtedy,ACzy twych pieszczot, miły,A7dDzisiaj nie wiem juŜ.AE7A7Odszedłeś potem nagle, drzwi otwarte,dD7Liść powiewem wiatru padł mi do nóg,E7I wtedy zrozumiałam: to się kończy,A7PoŜegnania czas juŜ przekroczyć próg. .dPamiętasz, była jesień,D7 g /B7Pokój numer osiem, korytarza mrok.dJuź nigdy nie zapomnę hoteliku "Pod róŜami"A7dChoć juŜ minął rok.D e A DKochany, wróć do mnie, ja tęsknię za tobą.D7 E7 A7I niech rozstania, kochany, nie dzielą nas juŜ.D e A DPociągi wstrzymać, niech więcej juŜ listonoszD7 A E7 AZłych listów nie przynosi pod hotelik "róŜ".AB d c e b e b e b e b g a g a g dB d c e b e b e b e b g a g a g dg d c G G G G G B g d c G G G G G Bg d c e b e b e b d c c B B A GcBabie lato wolno płynie przez jesienny park.c F7 BZ dala ktoś na mandolinie kołysankę gra.G7 c gChodźmy, miły(a), pod nasz stary dąbcJakŜe kocham ciepło twoich rąk,G#7 D7 GPomyśl, ile to juŜ lat idziemy przez ten świat.d e d e d e e d c e e d c H dd e d e d e e d c e e d c H dh c’ h b h c’ h h a a g g f# a gg f# e d d c# d f# e e c HD7Spostrzegłam(em) dzisiaj pierwszy siwyGWłos na twojej skronia7I widzisz, miły(a), przed wzruszeniemD7GTrudno się obronić.H7Mam przecieŜ w oczach dzień, gdy pierwszy razCUjrzałem(am) ciebie.G D7 GPamiętam kaŜde słowo, kaŜdy uśmiech twój.D7Czas nie ostudzi ludzkich serc,GGdy mocna miłość płonie.a7Całuję pierwszy siwy włos,D7Co zalśnił na twej skroni.H7Tak piękną mamy jesień, mity(a),CCichą i pogodną.G D7 GSpójrz, jak babiego lata płynie srebrna nić.GggAA7Odszedłeś potem nagle, drzwi otwarte,dD7Liść powiewem wiatru padł mi do nóg,E7I wtedy zrozumiałam: to się kończy,A7PoŜegnania czas juŜ przekroczyć próg.cJak obłoki dwa łabędzie przecinają staw.c F7 BCzłowiek zawsze wracać będzie do lirycznych spraw.G7 c gChodźmy, juŜ się kryje słońca blaskcW domu dzieci oczekują nas.G#7 D7 GPomyśl, ile to juŜ lat idziemy przez ten świat.ggdPamiętasz, była jesień,D7 g /B7Pokój numer osiem, korytarza mrok.dJuź nigdy nie zapomnę hoteliku "Pod róŜami"A7dChoć juŜ minął rok.AD7Spostrzegłam(em) dzisiaj pierwszy siwyGWłos na twojej skroni ......


194PIOSENKA PRZYPOMNI CL20-4-96e d# f e c A c e g e d c# e d G# A H d ce d# f e c A c e g e g# f e H d d b ce d# f e c A c e g e d c# e d G# A H d cH c d e f g a h c’ h h a a g g f e d# e f e H d c ADAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEad6Spadła cicho kartka z kalendarza,E7Znów bez ciebie minął jeden dzień.ad6Serce me o tobie tylko marzy,E7Przyjdź i smutek w radość zmień.aad6Czemu kaŜesz tęsknić tak ogromnie,E7CzyŜbyś o mnie zapomniała juŜ?d6Jeśli tak, to wśród tęsknoty znajdzie cię piosenkimotyw,E7Wśród dalekich lądów, rzek i mórz.c’ h a c d d# e a h c’ h a a fg# a h a f e H H g g f ec’ h a c d d# e a h c’ h a a fg# a h a f e H d f e c AaPiosenka przypomni ci,dśe ktoś na ciebie czeka,/d6 E7śe tęskni ktoś z daleka/E7 aSamotny jak ty.aPiosenka przypomni cidTe chwile, co minęły,/d6 E7Co w przestrzeń popłynęły/E7 aJak zwodnicze sny.A G# A c# e g f e e dH A# H d# f# a h a a g#A7A wtedy serce zabije mocnoH7daaaad6 E7I blaski wspomnień znów się rozzłocą.c’ h a c d d# e a h c’ h a a fg# a h a f e H d f e g# aaPiosenka przypomni ci,dśe ktoś o tobie marzy,/d6 E7śe smutek ma na twarzy/E7 aI w oczach ma łzy.ad6Nie ma dnia, godziny ni minuty,E7Bym do ciebie nie słał myśli swychaRozkochanych, lecz, niestety, smutnych,E7Kiedy w świat odeszłaś ty.aaad6d6Lecz pomimo wszystko wciąŜ się łudzę,E7śe obudzę znowu serce twe.d6aMoŜe wzruszą cię wspomnienia, sny minione i marzenia,E7I miłosne, czułe słowa me.aPiosenka przypomni ci,dśe ktoś na ciebie czeka,/d6 E7śe tęskni ktoś z daleka/E7 aSamotny jak ty.aPiosenka przypomni cidTe chwile, co minęły,/d6 E7Co w przestrzeń popłynęły/E7 aJak zwodnicze sny.A7A wtedy serce zabije mocnoH7adad6 E7I blaski wspomnień znów się rozzłocą.aPiosenka przypomni ci,dśe ktoś o tobie marzy,/d6 E7śe smutek ma na twarzy/E7 aI w oczach ma łzy.


PRZY KOMINKUHLP 67-0/2000 e-molDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 195SZKODA TWOICH ŁEZ,DZIEWCZYNOg f# e g f#e d# f# e H c H c d e c Ha a a a a g f# a g e f#f#f#f#f#g a g f#g f# e g f#e d# f# e H f e d# e h g# e d cA H c e g f# e d# e H c#c#c#c#c#d# e g f#e H7 eSpośród starych płyt gramofonowych.aJedną najpiękniejszą znam,H7Czasem, kiedy wieczór jest zimowy,F#7 H7Tę niemądrą płytę sobie gram.e H7 eZdaje mi się wtedy, Ŝe wróciłaśE7I wróciła młodość moja znów,aSnuje się za nami słowo "miłość,F#7 H7Najpiękniejsze spośród wszystkich słów.eH e g e H e g f#e d# f# H f# a f# H f# a g f#e gE g# h g# e g# c’ h a g# a e e f# g f# e g f# e d# f# eeaeeH7Przy kominku mrok zapadł szary jak mgła,H7Przy kominku..." -- piosenkę starą ktoś gra.E7Powracają wspomnienia z dawnych dni,e H7 eGdy po raz pierwszy "kocham cię" mówiłaś mi.e H7 ePatrzę na poŜółkłe fotografieaI uśmiecham się śród łez.H7Dziś juŜ wytłumaczyć nie potrafię,F#7 H7Czemu mi tak źle bez ciebie jest.e H7 eStara płyta kręci się i szumi,E7Jest pęknięta tak jak serce me,aSerce, co zapomnieć cię nie umieF#7 H7I z daleka poŜegnanie śle...eeeaeaeH7Przy kominku mrok zapadł szary jak mgła,H7Przy kominku..." -- piosenkę starą ktoś gra.E7Powracają wspomnienia z dawnych dni,e H7 eGdy po raz pierwszy "kocham cię" mówiłaś mi.aeSiedzimy razem w tej tawemie, ja i ty,A z twoich oczu niespokojnych płyną łzyI płyną słowa pełne Ŝalu, pełne skargZ twych jeszcze wczoraj uśmiechniętych warg:No nie bądź taka smutna, nie bądź na mnie zła.Posłuchaj, stary Jose na gitarze gra,A goście, z fajek swych puszczając dym,Pytają, czy zatańczysz im.Szkoda twoich łez, dziewczyno,Wszystko ma swój kres, dziewczyno,śar miłości sczezłI tylko płonie w szklankach wino.Szkoda próŜnych słów, dziewczyno,Nie zabłyśnie znów, dziewczyno,Tęcza naszych snów,Co dziś powstają, jutro giną.Więc napijmy sięZa miłość, której nie ma juŜ.Zapomnijmy się,Pójdź do mnie, szczęście mi stwórz.Szkoda twoich łez, dziewczyno,Wszystko ma swój kres, dziewczyno,śar miłości sczezł,Zostało tylko w szklankach wino.


196TANGO MILONGA28-4/98 d-mol/D-durf e d c# d e d A c B A G F G E Af e d c# d e d A c B A G F G E Fc c c d c B A c e e e f e d d c# e B Af e d c# d e d A c B A G F G E D/d A7 dKiedy gitary zadźwięczą/g6 d /A7 d A7I harmonii śpiew słodko brzmi,/d A7 dSnuje się nicią pajęczą/g6 F /D7 FEcho wspomnień mych z dawnych dni./D7 FPłynie melodia do ranka/E7 A7Serca całując ustami kochanka/d A7 dI cichną myśli, co dręczą,/g6 d /A7 DGaśnie w piersi mej płomień krwi.A d f# a f# A d f# a g f# e A c# e a g f# e f# e dA d f# a f# A d f# a g f# e A c# e a g f# e f# e df# f# f# g f# e e d f# f# f# g f# e e d c# e de f# e d d c# e e e f# e d d c# H eA d f# a f# A d f# a g f# e A c# e a g f# e f# e dDA7Tango milonga, tango mych marzeń i snów,A7Niechaj me serce ukołysze.DDTango milonga, jak dawniej, grajcie mi znów,A7DDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEA7Zabijcie tę dręczącą ciszę.F#7 hśegnajcie, dawne wspomnienia,F#7 hśegnajcie, burze i serc uniesienia,E7Czas wszystko odmienia.E7AA7Kochanku mój, Ŝegnam cię, bywaj zdrów.DTango milonga, tango mych marzeń i snów,A7Niechaj ostatni raz usłyszę./d A7 dTylko w piosence i winie,/g6 d /A7 d A7Prawda Ŝycia jest, Ŝycia blask.../d A7 dSzalona noc w Argentynie/g6 F /D7 FZ wolna bierze mnie do swych łask/D7 FCzasem coś w sercu zapłacze,/E7 A7Ozwą się dawne obłędne rozpacze,/d A7 dLecz wszystko zgaśnie i minie/g6 d /A7 DNim z melodią tą wstanie brzask.DTango milonga, tango mych marzeń i snów,A7Niechaj me serce ukołysze.DDDTango milonga, jak dawniej, grajcie mi znów,A7DA7A7A7Zabijcie tę dręczącą ciszę.F#7 hśegnajcie, dawne wspomnienia,F#7 hśegnajcie, burze i serc uniesienia,E7Czas wszystko odmienia.E7AA7Kochanku mój, Ŝegnam cię, bywaj zdrów.DTango milonga, tango mych marzeń i snów,A7Niechaj ostatni raz usłyszę.DA7ZŁOCISTE CHRYZANTEMY4-3/95d# e c'h a g f e g f e d# e H c d c d ed# e c'h a g f e g f e d# e H c d d c H Aa a g# g a h a g f f e e e d# d f# g# a H cd# e c'h a g f e g f e d# e H c d d c H Aa A7 dChryzantemy cudne, szczerozłoteE7 a /E7Na wystawie czekały co dzień,a A7 dWysyłając w przestrzeń swą tęsknotęE7Od poranku aŜ po wieczorny cień.G7I przyszedł ktoś tak smutny, zadumany,d E7 a /E7Co w oczach miał kryształy srebrnych łez,a A7 dI w jesienny ranek zapłakanyE7Wyczekiwań chryzantem nadszedł kres.e f e H c d d d e d H d c cc d e c d H H H c d e f edChryzantemy złociste/E7 aW kryształowym wazoniedStoją na fortepianie,/E7 aKojąc smutek i Ŝal.dPoprzez łzy srebrnomgliste/E7 aDo nich wyciągam dłonie,dSzepcząc wciąŜ jedno zdanie:/E7 aCzemu odeszłaś w dal?H c d e f f d e f e d# eA H c d e f f a g# a h a g#/a dNic mnie dzisiaj nie cieszy,/G7 CGdy skończyły się sny./a dKtóŜ me serce uleczy/F7 E7I otrze z oczu łzy?dChryzantemy złociste,/E7 aUśmiechnijcie się do mnie,dMoŜe wśród dawnych wspomnień/E7 aZaginie Ŝal.aCa


WIO KONIKUDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 197C G7 C /G7Powoli człapał konik skrajem szosy,C G7 C /C7Starego Galambosza ciągnąc wózF C0 G /A7Wtem piękne auto, trąbiąc wniebogłosy.D7Przemknęło obok nich, wzbijając kurz.C G7 C /G7- Hej, ojcze - krzykął szofer - widzi mi się.C G7 C /C7Piechotą jednak prędzej by się szło!F C0 G /A7A stary mruknął: - Ej, ty tam, urwisie,D7G7Patrz swego nosa, bo ci utrze kto...G7C a d fWio, koniku, a jak się postarasz.GNa kolację zajedziemy akurat,C a d fTobie owsa nasypiemy zarazG C C7A ja z miski smaczną zupę będę jadł.F C0 G A7A dla nich, choć w godzinę robią kiiometrów sto,D7CG7Ni zupy nie ma, ani owsa. Wio, koniku, wio!C a d fWio, koniku, dla nich - zimny garaŜG C (G7)Nam się lepiej Ŝyje, mimo starych lat.C G7 C /G7Lecz kiedy wymęczony drogą konikC G7 C /C7Dobijał juŜ do pierwszych wioski chat,F C0 G /A7Znienacka ryk klaksonu ich dogonił,D7Samochód śmignął obok nich jak wiatr.C G7 C /G7I nagle, tuŜ przed furką z GalamboszemC G7 C /C7Zatrzymał się, jak gdyby w ziemię wrósł,F C0 G /A7I szofer wysiadł, i dopiero - proszę!-D7G7Zobaczył stary, kto prowadzi wóz.G7C a d fWio, koniku, blisko juŜ przystanek,GJuŜ za chwilę smaczne sianko będziesz jeść.C a d fTen łobuziak, to jest wnuk mój, Janek,G C C7A z nas jutro śmiać się będzie cała wieś...F C0 G A7Bo widzisz, stary, my moŜemy gadać to czy sio,D7Lecz motor zawsze nas wyprzedzi Wio,koniku,wioC a d fWio, koniku, cieszmy się z przegranej,GPięknie jest, gdy młodość śpiewa nową pieśń.G7CCC G7 C /G7Spotkali znów samochód na zakręcie,C G7 C /C7Stał w miejscu wypluwając z rury dymF C0 G /A7A ów dowcipny szofer, klnąc zawzięcie,D7Schylony nad motorem, dłubał w nim...C G7 C /G7Galambosz dumnie spojrzał na nich z kozła.C G7 C /C7- Hej, chłopcze - krzyknał przez zwiniętą dłoń -F C0 G /A7Patrz, Ŝeby ta landara cię dowiozła,D7G7Bo zawsze jednak to nie to, co koń.G7C a d fWio, koniku, a jak się postarasz,GMy zdąŜymy na kolację akurat,C a d fTobie owsa nasypiemy zaraz,G C C7A ja z miski smaczną zupę będę jadł.F C0 G A7Niech oni na godzinę kilometrów robią stoD7Lecz my się za to nie psujemy...Wio, koniku, wio!C a d fWio, koniku, dla nich - zimny garaŜ,G C (G7)Nam jest lepiej, choć ty stary i ja dziad.CG7


198CICHA WODA BRZEGI RWIEDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEa d aPłynął strumyk przez zielony las,d a E7 aA przy brzegu leŜał stukilowy głaz.a d aPłynął strumyk, minął jakiś czas,F#7 H7Stukilowy głaz gdzieś zginąłE7Strumyk płynie tak jak płynął./a ECicha woda brzegi rwie,/E7 aNie wiesz nawet jak i gdzie,/A7 A7 dNie zdąŜysz nawet zabezpieczyć się,/F#7Bo nie zna nikt metody,H7E7By się ustrzec cichej wody./a ECicha woda brzegi rwie,/E7 aW jaki sposób, kto to wie?/A7Ma rację, Ŝe tak powiem,dTo przysłowie:/E7 a G F E7 a G F E7"Cicha woda brzegi rwie."a d aPłynie strumyk przez zielony las,d a E7 aSkończył się juŜ dla mnie kawalerski czasa d aDzisiaj tylko czasem proszę wasF#7 H7Jeśli Ŝonka mnie nie słyszyE7Śpiewam sobie jak najciszej/a ECicha woda brzegi rwie,/E7 aNie wiesz nawet jak i gdzie,/A7 A7 dNie zdąŜysz nawet zabezpieczyć się,/F#7Bo nie zna nikt metody,H7E7By się ustrzec cichej wody./a ECicha woda brzegi rwie,/E7 aW jaki sposób, kto to wie?/A7Ma rację, Ŝe tak powiem,dTo przysłowie:/E7 a G F E7 a G F E7"Cicha woda brzegi rwie."..a d aSzła dziewczyna przez zielony lasd a E7 aPopatrzyła na mnie tylko jeden raz.a d aPopatrzyła, minął jakiś czas,F#7 H7Lecz widocznie jej urodaE7Była jak ta cicha woda./a ECicha woda brzegi rwie,/E7 aNie wiesz nawet jak i gdzie,/A7 A7 dNie zdąŜysz nawet zabezpieczyć się,/F#7Bo nie zna nikt metody,H7E7By się ustrzec cichej wody./a ECicha woda brzegi rwie,/E7 aW jaki sposób, kto to wie?/A7Ma rację, Ŝe tak powiem,dTo przysłowie:/E7 a G F E7 a G F E7"Cicha woda brzegi rwie."


BELLA DONNA2-3/95CBella, balla donna, wieczór taki pięknyG7Chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenkiCBędziemy w altance pili słodkie winoG7I całując ją z uśmiechem powiesz: "Ach, bambino"FWszyscy śpią wokoło (Nie budź ich, nie budź ich,)CTylko w starym porcie (Dalej hen, dalej hen)D7Nuci pieśń wesoło (Słuchaj więc, słuchaj więc)G7Marynarzy chórBella, bella, bella, bellaCBella, balla donna, wieczór taki pięknyG7Chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenkiG G7 CPopatrz cyprysów gaj kołysze wiatrG7I niesie miłą woń kwiatów i morskich trawG G7 CNa niebie srebrem lśnią tysiące gwiazdd /G7 CSpójrz, jaki urok ma wieczorny światBella, bella, bella, bellaCBella, balla donna, wieczór taki pięknyG7Chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenkiCBędziemy w altance pili słodkie winoG7I całując ją z uśmiechem powiesz: "Ach, bambino"FWszyscy śpią wokoło (Nie budź ich, nie budź ich,)CTylko w starym porcie (Dalej hen, dalej hen)D7Nuci pieśń wesoło (Słuchaj więc, słuchaj więc)G7Marynarzy chórBella, bella, bella, bellaCBella, balla donna, wieczór taki pięknyG7Chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenkiDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 199GGGGGGCCCCCCCJUś TAKI JESTEM ZIMNY DRAŃc d e e e e e g c d e e g f# f d c f f f f f a d e f f a a b gc d e e e e e g c d e e e e b d d d e f# d e f# g a f# gCPosłuchajcie mej piosenkiG7I o litość błagam wasG7Rzewne tony, rzewne dźwiękiCWzruszą marmur, beton, głazCCo do wyciągniętej rękiFWpadnie grosz czy złotych stoH7E7Mnie nie zaleŜy, bądźmy szczerzyH7E7Grunt to aby szłog g g g d g e c g g g g d g e cc' c' c' c' a c' a c' c' c' c' g c' g g g g g d g e cGCJuŜ taki jestem zimny drańG C /C7I dobrze mi z tym bez dwóch zdańFBo w tym jest rzeczy sedno,Cśe jest mi wszystko jednoGJuŜ taki jestem zimny drańCMoja niania nad kołyskąG7Tak śpiewała mi co dzieńG7śe zdobędę w Ŝyciu wszystkoCI usunę wszystkich w cieńCNo i prawdy była bliskoFAle w tym jest właśnie sękH7E7śe chodzę sobie nic nie robięH7E7I to jest mój wdziękGJuŜ taki jestem zimny drańGCCC C7I dobrae mi z tym bez dwóch zdańFBo w tym jest rzeczy sedno,Cśe jest mi wszystko jednoGJuŜ taki jestem zimny drańCKto mi z państwa tu zazdrościG7Mej rodzinki, wujków cioćG7Powiem krótko i najprościejCGwiŜdŜę na nich do stukroćCChoć ich brak mych uczuć złościFSwoje zdanie o nich mamH7E7I jeśli chcecie to w komplecieH7E7Ich odstąpię wam.GJuŜ taki jestem zimny drań ....CC


200SERDUSZKO PUKA W RYTMIECZACZA46-ZS/99D /AJak to nigdy, jak to nigdy nie wiadomoA7 /DCzego trzeba by niemądry przemóc wstydD7 /ACzasem słowik albo księŜyc komuś pomógłA7Albo pomógł ten gorący rytmGDSerduszko puka w rytmie cza czaA7Miłości szuka w rytmie cza czaD7 G G7Wiruje wszystko w rytmie cza czaD A DGdy jesteś blisko i gdy patrzę w oczy tweDMigoce płomień w rytmie cza czaA7DPulsują skronie w rytmie cza czaD7 G G7Pocałuj miły w rytmie cza czaD A D D7JuŜ nie mam siły przed kochaniem bronić sięKsięŜyc nie pomógł wcaleA7Słowik tak samo nieGDNagle tu na tej saliE7D D7DTa jedna cza cza cza cza cza cza cza odmieniła mnieDAADDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEA7UMÓWIŁEM SIĘ ZNIĄ NA DZIEWIĄTĄ24-<strong>10</strong>/94 G-durd c# c c c c c c d c H H H H d HCÓsma cztery jakaś płytaGÓsma dziewięć ktoś coś czytaaTo niewaŜne, najwaŜniejsza dziś jest onaCPierwsza, siódma, trzecia, piątaGKtoś mi wszystko dziś poplątałaD D7Ale jedno, jedno wiemGUmówiłem się z nią na dziewiątąDTak mi do niej tęskno juŜDZaraz wezmę od szefa a kontoGKupię jej bukiecik róŜGPotem kino, kawiarnia i spacerG7CW księŜycową jasną nocCI będziemy szczęśliwi, weseliDGDG G7AŜ przyjdzie północ i nas rozdzieliCI umówię się znów na dziewiątąDGNa dziewiątą tak jak dziśGDSerduszko puka w rytmie cza czaA7Miłości szuka w rytmie cza czaD7 G G7Pocałuj miły w rytmie cza czaD A DJuŜ nie mam siły przed kochaniem bronić sięD /AJak to nigdy, jak to nigdy nie wiadomoA7 /DCzego trzeba by niemądry przemóc wstydD7 /ACzasem słowik albo księŜyc komuś pomógłA7A nam pomógł ten gorący rytmDSerduszko puka w rytmie cza czaA7Miłości szuka w rytmie cza czaD7 G G7Wiruje wszystko w rytmie cza czaD A DGdy jesteś blisko i gdy patrzę w oczy tweDMigoce płomień w rytmie cza czaA7Pulsują skronie w rytmie cza czaD7 G G7Pocałuj miły w rytmie cza czaD A DJuŜ nie mam siły przed kochaniem bronić sięDDDAAADCJak ten czas powoli leciGPierwsza, druga w pół do trzeciejaDo dziewiątej jeszcze tyle, tyle godzinCGdyby moŜna zrobić czaryGCPonapędzać te zegaryaBy dziewiąta była juŜD D7GUmówiłem się z nią na dziewiątąDTak mi do niej tęskno juŜDZaraz wezmę od szefa a kontoGKupię jej bukiecik róŜGPotem kino, kawiarnia i spacerG7CW księŜycową jasną nocCI będziemy szczęśliwi, weseliDGDG G7AŜ przyjdzie północ i nas rozdzieliCI umówię się znów na dziewiątąDGNa dziewiątą tak jak dziśG


GDZIE SĄ KWIATYDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 201HANKA494/G e /C D7Gdzie są kwiaty z tamtych lat? Piękne kwiaty.../G e /C D7Gdzie są kwiaty z tamtych lat? - Czas zatarł ślad./G eGdzie są kwiaty z tamtych lat?/C D7KaŜda z dziewcząt wzięła kwiat.../C G /C D7 G e C D7Kto wie czy było tak... Kto wie czy było tak.../G e /C D7Gdzie dziewczęta z tamtych lat? Jak te kwiaty./G e /C D7Gdzie dziewczęta z tamtych lat? Czas zatarł ślad./G eGdzie dziewczęta z tamtych lat?/C D7Za chłopcami poszły w świat./C G /C D7 G e C D7Kto wie czy było tak. Kto wie czy było tak./G e /C D7Gdzie są chłopcy z tamtych lat? Dzielne chwaty. . ./G e /C D7Gdzie są chłopcy z tamtych lat? - Czas zatarł ślad./G eGdzie są chłopcy z tamtych lat?/C D7Na Ŝołnierski poszli szlak./C G /C D7 G e C D7Kto wie czy było tak... Kto wie czy było tak.../G e /C D7Gdzie Ŝołnierzy naszych kwiat? Tych sprzed lat./G e /C D7Gdzie Ŝołnierzy naszych kwiat? Czas zatarł ślad../G eGdzie Ŝołnierze z tamtych lat?/C D7Tam gdzie w polu krzyŜa znak./C G /C D7 G e C D7Kto wie czy było tak. Kto wie czy było tak.../G e /C D7Gdzie mogiły z tamtych lat? - Tam gdzie kwiaty.../G e /C D7Gdzie mogiły z tamtych lat? - Czas zatarł ślad./G eGdzie mogiły z tamtych lat?/C D7Tam gdzie kwiaty posiał wiatr./C G /C D7 GKto wie czy było tak... Kto wie czy było tak...aApaszem Staszek był, w krąg znały go ulice,GW spelunkach, tam, gdzie czarne Ŝycie wre.aKochanką jego była zwykła ulicznicaE7Co gdzieś na rogu sprzedawała ciało swe.aPomimo to Stach kochał swoją Hankę,GChoć nieraz zbił, skatował aŜ do krwi.aA kiedy znów przepraszał swą bogdankęE7Czule szeptał do niej: "CóŜ jam zrobił, cóź?".aHanko, o tobie marzę wśród bezsennych nocy.E7Hanko, daj usta, niech przeminie ból i Ŝal.aśe w oczach łzy, ja wiem, to moja wina,E7Bo Ŝycie płynie wśród tak burzliwych fal.aHanko, twe ciało słodko pręŜy się, przegina.E7Hanko, daj usta, niech przeminie ból i Ŝal.aśe w oczach łzy, ja wiem, to moja wina,E7Bo Ŝycie płynie wśród tak burzliwych fal.aGdy Stach dowiedział się, Ŝe Hanka go zdradziła,GTo się roześmiał swym okrutnym ha; ha, ha.aW spelunkach, tam, gdzi_ banda wodkę piła,E7I Staszek wypił, choć serce z bólu łka.aA kiedy znów napotkał swoją HankęGTo w ręku błysnął długi, ostry nóŜaI noŜem w serce pchnął swoją bogdankę,E7A nad jej trupem szeptał: "CóŜ jam zrobił, cóŜ?"aHanko, o tobie marzę wśród bezsennych nocy.E7Hanko, ach ja bez ciebie nie potrafię Ŝyć.aI wciąŜ bym się wpatrywał w twoje oczy,E7I przy twym boku tylko chciałbym być.aHanko, twe ciało z bólu pręŜy się, wygina.E7Hanko, bo ja bez ciebie nie potrafię Ŝyć.aśe w sercu nóŜ, ja wiem, to moja wina,E7Wszak Ŝycie płynie wśród burzliwych dni.dCdEECEaaEdaEEECEaCaaaaEaEaadaEE


202WIDZISZ, MAŁADAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEMiałaś wtedy osiemnaście lat,Gdy do miasta przybył on,Miał na sobie więcej łat,NiŜ ze sobą forsy wziął.Mówił ci, Ŝe zwiedził cały świat,Prawda, nie był z twoich stron,Co mu dałaś, wypił i zjadł,Potem cię za Ŝonę wziął.Widzisz, mała, jak to jest,Tyle serca, taki gest.Widzisz, mała, jak to jest,Tyle serca, taki gest.Do więzienia potem trafił on,Choć nie na śmierć wtedy bił,Ty płakałaś, jak był sąd,śe się trzeba Ŝegnać z nim.Przychodziłaś do więzienia bram,Co dzień paczka albo list,Ktoś się nawet z tobą Ŝenić chciał,Nie odpowiedziałaś nic.Widzisz, mała, jak to jest,Tyle serca, taki gest.Widzisz, mała, jak to jest,Tyle serca, taki gest.Elegancki to on zawsze był-Trzy koszule w jeden dzień,Ty pracujesz, a on śpiLub do rana bawi się.Przeminęło dziesięć twardych lat,Gdy z więzienia wyszedł on,Znów mu szczęście chciałaś dać,Ale on juŜ inną wziął.Gdy o świcie do domu wracał znów,Choć pijany albo zły,Ty się cieszysz, Ŝe jest cały, zdrówI Ŝe przy nim jesteś ty.Widzisz, mała, jak to jest,Tyle serca, taki gest.Widzisz, mała, jak to jest,Tyle serca, taki gest.Wypłakałaś całe oczy twe-Popatrz, ile ty masz lat-A on jeszcze hula, bawi się,A on jeszcze młody jest.Widzisz, mała, jak to jest,Tyle serca, taki gest.Widzisz, mała, jak to jest,Tyle serca, taki gest..


DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 2<strong>03</strong>KAśDEMU WOLNO KOCHAĆPIOSENKA Z PRZEDMIEŚCIA34-6/95CJednemu los da złota trzos,A7Drugiemu gładkość lic, leczd7 G7 CBywa teŜ tak, Ŝe czasem nie da nicCLecz nie martw się, choć dziś ci źle,eW słoneczne jutro wierz,GKiedy zjawi się ktoś, czule wyzna ci coś,a D7 G G7I miłości da znak, nucąc tak:CKaŜdemu wolno kochaćd7 G7To miłości słodkie prawo,dBo kocha się sercem,G7A kaŜdy je maC G7CKaŜdemu wolno kochać,d7 G7A więc za miłości sprawą,dNiech znikną troski,G7A radość niech trwaC G7ea E7 aKlaksony aut spłoszyły noc za wcześnieA7Klaksony aut wciąŜ koncertują w mieścieaMiniony dzień sto róŜnych osób goniFE7Lecz cóŜ obchodzą one właśnie mnieaNie dla mnie sznur samochodów/E7 aNiech dalej jadą wprost przed siebieA7Nie dla mnie bo szukam ciebieFdEdE7I nie wiem jak odnaleźć zgubiony śladaNie dla mnie sezamy ulic/E7 aI kolorowych świateł gwiazdyA7ENie dla mnie ta noc nad miastema E7 aGdy ciebie nie ma przy mnie to cóŜ wart jest światdLa, la, la, la, la La, la, la, la, laE7La, la, la, la, la, la, la, ladLa, la, la, la, la La, la, la, la, laE7La, la, la, la, la, la, la, laaaaadF A7Byle serca się dobrałyd A7Sen miłości wtedy śnić,d D7MoŜe śmiały i nieśmiały,G G7Snując cudną szczęścia nićCKaŜdemu wolno kochaćd7 G7To otuchą nas napawadMiłość jest łaskawaG7CI warto dla niej Ŝyća E7 aGdzie jest mój księŜyc, moje jest przedmieścieA7Gdy wrócę tam odnajdę cię nareszcieaOpowiem ci jak długo cię szukałemFA ty po prostu znowu uśmiechasz sięadEE7Nie dla mnie sznur samochodów/E7 aNiech dalej jadą wprost przed siebieA7Nie dla nas bo kocham ciebieFdE7I juŜ niczego dzisiaj nam nie jest brakaNie dla mnie sezamy ulic/E7 aI kolorowych świateł nieboA7Niczego nam nie potrzebaa E7 aGdy mamy siebie to mamy cały światdLa, la, la, la, la La, la, la, la, laE7La, la, la, la, la, la, la, ladLa, la, la, la, la La, la, la, la, laE7La, la, la, la, la, la, la, laEdaaaa


204PIERWSZY ZNAK14-4/95DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEJAK DYMEK Z PAPIEROSAg c d c eC d7 /G7Trudno serce okłamywaćC d7 /G7Bo mądrzejsze jest niŜ tyC H7 eTrudno sercu się sprzeciwiaćD7G7Gdy wyrywa się i drŜyCWielkomiejski szum, idę pełen dumA A7 d G7W obojętny tłum nieznacznie rzucam wzrok z ukosad E7 aPatrzę dziewczę-cud, jak z Ŝurnala módF C d G7 CMiękkich włosów w bród, szarych jak dymek zpapierosa.C d7 /G7Jeszcze nie wiesz kto on takiC d7 /G7Ten twój miły, ten twój ktośC H7 eA juŜ miłość daje znaki,D7G7śe się w Ŝyciu stało coś.CA więc mówię jej: pani, zajrzeć chciejA A7 d G7Do mansardy mej, lecz ona Ŝachnie się jak osad E7 aJa nie jestem z tych, które nęci szychF C d G7CSkwituj pragnień swych i pal spokojnie papierosa.C F fPierwszy znak gdy serce drgnieCfLedwo drgnie i juŜ się wie,C a D7 G7 C a7 d7 G7śe to właśnie ten, tylko tenC F fDrugi znak to słodki lękCTrzeci znak piosenki dźwiękC a D7 G7 C E7Co się wplata w sen, złoty sen/a F7 a A7I jeszcze oczy zamglone pokaŜ/d A7 f G7Wtedy na pewno juŜ wiem, Ŝe kochaszfC F fNa pierwszy znak gdy serce drgnieCfLedwo drgnie i juŜ się wie,C a D7 G7 C a7 d7 G7śe to właśnie ten, tylko tenC F fDrugi znak to słodki lękCTrzeci znak piosenki dźwiękC a D7 G7 CCo się wplata w sen, złoty senfCAle amor-bóg lekki upór zmógłA A7 d G7Przeszła przez mój próg, w koszulce stoi juŜ i bosad E7 aDobry miałem gust, ten liliowy biustF C d G7 CSłodycz dla mych ust, więc rzucam precz wkąt papierosa.CSzybko chwile mkną, ciągle jestem z niąA A7 d G7Serca szczęściem drŜą, gdy uścisk schyla nam niebiosad E7 aJuŜ po słodkim śnie, juŜ znudziłem sięF C d G7 CJuŜ rzuciła mnie jak niedopałek papierosa.CCzymŜe miłość jest? Słowa, czuły gestA A7 d G7Upojenia chrzest i juŜ cię zdradza jasnowłosad E7 aWśród Ŝyciowych fal: smutek, rozpacz, ŜalF C d G7 CUlatują w dal jak dym rozwiany z papierosa.CCzymŜe Ŝycie teŜ? Kochaj, szalej, wierzA A7 d G7Zresztą rób co chcesz, bo śmierci ostrzy się juŜ kosad E7 aśycie - domek z kart, miłość - głupi ŜartF C d G7 CKtóry tyle wart, Ŝe nie wart nawet papierosa.


A MNIE JEST SZKODA LATA4-9/95DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 205E7Ech.a E7 a /A7Moja Ŝona mnie dzisiaj skrzyczaład A7 dPowiedziała Ŝem mazgaj, Ŝe głupiE7śe ze wstydu się za mnie rumieniF7 E7 a d /E7KiedyŜ wreszcie zmądrzeję juŜ razaa E7 a /A7Człowiek pensję ma bardziej niŜ marnąd A7 dTysiąc złotych miesięcznie, niewieleE7Ale w lecie tych tysiąc to sumaF7 E7 a d /E7MoŜna za nią jak król jakiś Ŝyćaa E7 a A7A na śmiesznym tle sprawa powstaład A7 dPoprosiłem poziomek niech kupiE7Zdziecinniałeś - powiada - w jesieni?F7 E7 aTo juŜ jesień? Jak leci ten czasaa E7 a /A7Słońce grzeje, opala za darmod A7 dWisłę gratis masz w kaŜdą niedzielęE7Ptaki dają bezpłatne koncertyF7 E7 aNawet nie chce się jeść ani pićaGI westchnąłem: no patrz juŜ po lecieGPo wakacjach, po słońcu. Mój BoŜeE7JuŜ się zacznie szaruga na świecieF7 d7 E7 F7 /E7No, jasnych spodni juŜ chyba nie włoŜęaCCGJesień, owszem, jest piękna, bogataGBardzo urozmaicona i pełna kolorówE7Ale, gdzie, gdzie jesieni do lataF7 d7 E7 F7 /E7Do lipcowych, sierpniowych wieczorówaCCGPewnie deszcze się zaczną i słotaGNa to ona: przepraszam, idiotaE7Uśmiechnąłem się, mów sobie zdrowoF7 d7 E7 /E7Ty wiesz swoje, a ja swoje wiemCCaGJuŜ niedługo i zima przyleciGPełna śniegu, zawiei, zamieciE7A mnie w głowie poziomki i głupstwaF7 d7 E7 /E7Jakiś koncert, i Wisła, i lasCCaaBo mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnieńE7 a d /E7Niech mówią: głupi, o mnie, a mnie jest ŜalaZa oknem szaro, smutno, a jeszcze przed miesiącemE7E7Pogoda, zieleń, słońce. Naprawdę Ŝala G CTo tak jak gdyby ktoś najdroŜszy nagle odszedłE7 a F7 /E7I zabrał radość, uśmiech, a zostawił łzya /A7 d /d7Bo mnie jest szkoda lata, i ludzi Ŝal, i niebaa /E7 a F7 /E7Po którym płyną smutne jesienne mgłyaE7aA mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnieńE7 a d /E7Niech mówią: głupi, o mnie, a mnie jest ŜalaZa oknem szaro, smutno, a jeszcze przed miesiącemE7E7Pogoda, zieleń, słońce. Naprawdę Ŝala G CTo tak jak gdyby ktoś najdroŜszy nagle odszedłE7 a F7 /E7I zabrał radość, uśmiech, a zostawił łzya /A7 d /d7Bo mnie jest szkoda lata, i ludzi Ŝal, i niebaa /E7 aPo którym płyną smutne jesienne mgłyaE7


206DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNETANGO ANDRUSOWSKIETA MAŁA JEST WSTAWIONA86-SW d-mol/F-dur30-1/95dA7Chodź panna na kamienne schodkiA7Dzisiaj jest wielki bal u ciotkidJest trochę czystej, trochę słodkiej/d E7 A7I zagrycha prima sortddgA7Wszyscy tam tańczą rwące tangoA7Takie, Ŝe chociaŜ bierz pod kran godTam Antek zaś najstarszy rangą/d E7 A7Woła jak prawdziwy lord:dC7 FgdC7Ej lu Maniusiu tańczmy na dwa paC7Nasze tango andrusowskieC7 FFC7Ej lu Maniusiu nie bądź na mnie złaC7Słuchaj jak harmonia pięknie gragF E7Szabasówka piękna polka, lepsza od niej monopolka/A7 dLecz przy tangu niech ją kolkadC7 F C7Hej lu Maniusiu tańczmy cicho szaC7Tango andrusowskie na dwa paA7Pod szemrania mandolinyA7Tańczą chłopaki i dziewczynydTak, Ŝe sam Hiszpan z Argentyny/d E7 A7Lepiej nie potrafi teŜddA7A księŜyc lewym okiem mrugaA7Mruga latarnia jedna, drugadWięc nocny stróŜ wariata struga/d E7 A7Dryga wkoło chcesz to bierzdC7 FdggC7F C7 FEj lu Maniusiu tańczmy na dwa paC7Nasze tango andrusowskC7eC7 FEj lu Maniusiu tańczmy na dwa paC7Słuchaj jak harmonia pięknie graFgGF C7Szabasówka piękna polka, lepsza od niej monopolka/A7 dLecz przy tangu niech ją kolkaC7 F C7Hej lu Maniusiu tańczmy cicho szaC7Tango andrusowskie na dwa paF C7 Fg g e e d d H A A G G G F# E D c c c c H A G d d dG D7 GNie wiem jak to było, ale czuję, ŜeD7 G a7 D7Świat kręci się wokoło i tak mi jest wesoło.G D7 eChcę do domu wrócić, a tu tłum sie drze:D A7 DTo skandal! Ona sie na nogach trzyma źle!D7Ta mała piła dziś i jest wstawiona,D7Kto nie chce wierzyć mi, niech się przekona!GRozkoszny szmerek w pijanej główce ma,D7 G DWięc jak cukierek usteczka słodkie wszystkim da.D7Ta mała piła dziś i jest wstawiona,D7Jest taka senna, ach rozanielona.FCzyj ją rozpalił Ŝar? Kto jej starł puder z lic?D7Ta mała piła dziś i nie wie nic!G D7 GJuŜ pamiętam teraz bo to było tak:D7 G a7 D7Urządzał Jurek bibkę, zaprosił nas na rybkę.G D7 eJa Stachowi całe wino wprost na frakD A7 DI dalej zapomniałem co i gdzie i jak?D7Ta mała piła dziś i jest wstawiona,D7Kto nie chce wierzyć mi, niech się przekona!GRozkoszny szmerek w pijanej główce ma,D7 G DWięc jak cukierek usteczka słodkie wszystkim da.D7Ta mała piła dziś i jest wstawiona,D7Jest taka senna, ach rozanielona.FCzyj ją rozpalił Ŝar? Kto jej starł puder z lic?D7Ta mała piła dziś i nie wie nic!G D7 GŚmieszny jest ogromnie ten wasz cały świat,D7 G a7 D7Ma człowiek cztery głowy i piątą od połowy.G D7 eA w ogóle człowiek to jest dziwny gad,D A7 DCo nagle gdzieś z obłoków tu do knajpy spadł.D7Ta mała piła dziś i jest wstawiona, ...GGGGGGGGGGGGa7Ga7


WSPOMNIJ MNIE28-6/95d e d H d d G A H A G A H HDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 207POWRÓĆMY JAK ZA DAWNYCHLAT<strong>10</strong>-8/95GNa wspomnienia fali, w lazurowych chwil błękicie,D7Mknie ku tobie drŜąca myśl jak bezwolna łódź.GZnowu ślnią w oddali oczy droŜsze ponad Ŝycie,F#7 h D7Raz ostatni pozwól dziś sen o szczęściu snuć.Gg f# g f# g e A APowróćmy jak za dawnych lat,d7CG7W zaczarowany bajek świat,/G7 d7Miłością swą cudowna baśńG7 e /d7W me Ŝycie wnieś.G /D7 GWspomnij mnie, jeszce tylko wspomnij mnieD7 G /D7Poprzez wszystek czas i dal, i tłum obcych lic.G /D7 GWspomnij mnie, moŜe zadrŜy serce twe,D7MoŜe zadrŜy w sercu Ŝal, więcej nie chcę nic.GZa siódmym morzem, z dala stąd,d7CG7Znajdziemy czarodziejski ląd./G7 d7I szczęście da nam kaŜda nocG7CI kaŜdy dzień.GDni przemija tyle, moŜe nagle, moŜe skrycieD7Pośród innych obcych słów, znajdziesz imię me.GZostań przy nim chwilę, chciałeś zostać całe Ŝycie,F#7 h D7Na tę jedna chwilę znów w sercu zamknij je.G /D7 GWspomnij mnie, jeszce tylko wspomnij mnieD7 G /D7Poprzez wszystek czas i dal, i tłum obcych lic.G /D7 GWspomnij mnie, moŜe zadrŜy serce twe,D7GG C GMoŜe zadrŜy w sercu Ŝal, więcej nie chcę nic./a C7 d6I w bajce to nie będzie cud,E7a7śe księcia los z kopciuszkiem splótł,D7 a7 /D7śe nagle jakiś dobry ducha7G7Obudził miłość w sercach dwóch.Powróćmy jak za dawnych lat,d7CG7W zaczarowany bajek świat,/G7 d7I w Ŝyciu moŜe zdarzyć sięG7CCudowna baśń/a C7 d6I w bajce to nie będzie cud,E7a7śe księcia los z kopciuszkiem splótł,D7 a7 /D7śe nagle jakiś dobry ducha7G7Obudził miłość w sercach dwóch.Powróćmy jak za dawnych lat,d7CG7W zaczarowany bajek świat,/G7 d7I w Ŝyciu moŜe zdarzyć sięG7CCudowna baśń


208DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNETA PIOSENKA STARA JAK ŚWIAT BRZYDULA I RUDZIELECHlp 31-0/2000 G-dur6-<strong>10</strong>/96F#G H d g f# g f# F#G H d g f# g f#e f# eG# A c e a G# A c e g G# A c e a g f# e c A G F#F#G H d g f# g f# F#G H d g f# g f#e f# eG# A c e c’ h a g e c H A D#E A c e F# G/D7 GTą piosenkę starą jak świat/G G A7 aRozbrzewają fale eteru od lat/a /a„Darling aj law ju”, „vu zet monamour”/a a D7Słowa stare „kocham cię” są zawsze młode.g g e e e e d c d e d A d c H d a g e e d c A dC C7 F D7Od dziecięcych juŜ lat ciągle idą za mną w światG7 D7 G7Wierniejsze od psa te krótkie słowa dwa:C C7 F D7Brzydula i Rudzielec, niby nic a znaczy wiele,G7Niby nic a spróbujcie raz być Brzydulą tak jak ja.C/D7 GBo piosenka stara jak świat/G G A7 aBudzi w sercach czułe wspomnienia sprzed lat,/a aPowracają dawne młodzieńcze wzruszenia,/a D7 GWokół znowu wiosna trwad7 G7 CBo ja mam włosy rude,/a d7 G7 CNie miedziane, nie kasztan, nie mahoń,C d7 G7 CTylko rude, po prostu rude,/a d7 G7 C /H7Jak lisia skórka latem/D7 GTa piosenka stara jak świat/G G A7 aNowych szuka dróg i wędruje do gwiazd./a /a„Darling aj law ju” płynie spoza gór/a a D7„Vu zet monamour” śpiewa Orion i Wenus.ENikt nie pamieta mego imienia,EHHZa to Brzydulę kaŜdy dobrze zna!G e a D7Od wielu lat juŜ nic się nie zmienia,G7Nawet mój chłopiec nazywa mnie tak:C C7 F D7Brzydula i Rudzielec, niby nic a znaczy wiele,G7Niby nic a spróbujcie raz być Brzydulą tak jak ja.C/D7 GDo piosenki starej jak świat/G G A7 aNawet dziadzio księŜyc uśmiecha się rad./a aGdy na strunach tęczy melodia zadźwięczy,/a D7 GSerce sercu szepnie „tak”.d7 G7 CBo ja mam włosy rude,/a d7 G7 CNie miedziane, nie kasztan, nie mahoń,C d7 G7 CTylko rude, po prostu rude,/a d7 G7 CJak lisia skórka latem


MAŁY, BIAŁY DOMEKC-durG A c e g g a g a g e G A c A d d e e H AG A c e g g a g a g e G A c A d d e e H ADAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 209MAŁY, BIAŁY DOMEKHLP 39-0/2000 C-dure b c e b d H d c H d c A A G f d f e b c e b d c H c de b c e b d H d c c a e b f g a g e b c b e f d H e b cCMały biały domek, co noc mi się śnid7 /G7 CW małym białym domku jesteś miła ty.CMały biały domek, okna się w nim szkląd7 /G7 CW małym białym domku widzisz miłą swą.Nie wiem, ach nie wiem, jak to się stałośe zakochałem się.Tyle jest innych dziewcząt na świecieA ja o tobie marzę i śnię.CNie przejmuj się!G7Śmiać się moŜna, Ŝartować teŜGJa tylko jedno wiemCśe zakochałem się.CMały biały domek, co noc mi się śnid7 /G7 CW małym białym domku jesteś miła ty.CMały biały domek, wśród zielonych wzgórzd7 /G7 CWiem, Ŝe ty się takŜe we mnie kochasz juŜ.Sama juŜ nie wiesz jak to się stałośe zakochałaś się.Tylu jest innych chłopców na świecieA ty wciąŜ o mnie marzysz co dzień.CNie przejmuj się!G7Śmiać się moŜna, Ŝartować teŜGJa tylko jedno wiemCśe zakochałem się.CMały biały domek, co noc mi się śnid7 /G7 CW małym białym domku jesteś miła ty.CMały biały domek, okna się w nim szkląd7 /G7 CW małym białym domku widzisz miłą swą.c G7 /c cW letnią noc siedzę sam, w koło cisza panuje,G7 c D7 G7Jakiś Ŝal w sercu mam, tak mi jakoś źle.c G7 /C7 fSmutną dziś piosnkę gram i tęsknota budzi się,c G7 cUpiór snów mych prześladuje mnie.G A c e g g a g a g e G A c A d d e e H AG A c e g g a g a g e G A c A d d e e H ACMały biały domek w mej pamęci tkwi,d7 /G7 aMały biały domek wciąŜ mi się śni./G7 COkna tego domku dziwnie w słońcu lśniąd7 /G7 CJakby czyjeś oczy zachodziły łząCW domku tym przeŜyłem szczęścia tyleE7aI cudownych dniCGdy wspominam te rozkoszne chwileeG7Serce moje drŜy.CMały biały domek budzi w sercu Ŝald7 /G7Za tym co minęło i odeszło w dalc G7 /c cMoŜe ktoś dziwi się, Ŝe ten domek wspominam,G7 c D7 G7Który tak tkliwi mnie nocą czy wsród dnia.c G7 /C7 fNiech więc dziś kaŜdy wie, czemu serce moje łka:c G7 cBo w nim mieszka ukochana ma.CMały biały domek w mej pamęci tkwi,d7 /G7 aMały biały domek wciąŜ mi się śni./G7 COkna tego domku dziwnie w słońcu lśniąd7 /G7 CJakby czyjeś oczy zachodziły łząCW domku tym przeŜyłem szczęścia tyleE7aI cudownych dniCGdy wspominam te rozkoszne chwileeG7Serce moje drŜy.CMały biały domek budzi w sercu Ŝald7 /G7Za tym co minęło i odeszło w dalaaCC


2<strong>10</strong>SEX APPEAL30-<strong>10</strong>/96DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEd f d f d f d f a b g f dg b g b g b g b d b c b gd B7 A7 dWy jesteście mocni, silni, my - słaba płeć,g Es7 D7 gLecz my mamy coś, co byście wy chcieli mieć.C7 F C7 FCo jest warta wasza siła, wasza pięść i twarda dłoń?C7 F g A7My kobiety, choć słabiutkie, mamy na was jedną broń!d B7 A7 dPerły, futra nie są waŜne, bo słaba płećg Es7 D7 gZamiast pereł, aut i skarbów wdzięk musi mieć,C7 F C7 FMiły uśmiech, zgrabne nóŜki, mały nos i ładne brwi,C7 F g A7To waŜniejsze niŜ bogactwa, bo wtym wszystkim właśnie tkwig# a f d f d f d f e g# a f d f d f d f ed e f# g g# g# g# g# a f dd B7 A7Sex appeal to nasza broń kobieca,d B7 A7Sex appeal to coś co was podnieca,d A7 D7 GWdzięk, styl, czar, szyk,B7 A7 dTym was zdobywamy w migd B7 A7Jeden znak, a juŜ nie wiecie samid B7 A7Co i jak wzdychacie godzinami:d A7 D7 GEch! Uch! Och! Ach!B7 A7 dSłychać wciąŜ po całych dniach.d B7 A7Sex appeal to nasza broń kobieca,d B7 A7Sex appeal to coś co was podnieca,d A7 D7 GWdzięk, styl, czar, szyk,B7 A7 dTym was zdobywamy w migd B7 A7Jeden znak, a juŜ nie wiecie samid B7 A7Co i jak wzdychacie godzinami:d A7 D7 GEch! Uch! Och! Ach!B7 A7 dSłychać wciąŜ po całych dniach.D7Jeden uśmiech, jedna minka,GJuŜ kaŜdy z wasgC7Najtwardszy głaz od razuF e A7Grzeczny jest, serdeczny jest dla kaŜdej z nas.D7Jeden uśmiech, jedna minka,GJuŜ kaŜdy z wasgC7Najtwardszy głaz od razuF e A7Grzeczny jest, serdeczny jest dla kaŜdej z nas.d B7 A7Słaba płeć, a jednak jest mocniejsza,d B7 A7Słaba płeć, a jednak najsilniejsza,d A7 D7 GWdzięk, szyk, czar, styl,B7 A7 dNasza broń to sex appeal!d B7 A7Słaba płeć, a jednak jest mocniejsza,d B7 A7Słaba płeć, a jednak najsilniejsza,d A7 D7 GWdzięk, szyk, czar, styl,B7 A7 dNasza broń to sex appeal!


PRZYTUL, UŚCIŚNIJ, POCAŁUJ22-<strong>10</strong>/99 a-molA e H H c d c H c A A A H c H A H G# G# A H A G# Ae e f g f e f d d d e f e d e c c c H A c H H A ea /d E7Nie płacz, bo szkoda łez twoich.a /aJesień u naszych drzwi stoi,E7 /E7Idę, jutro wrócę, kto wie...a /aPopatrz serdecznie w me oczy,d6 /d6ChociaŜ twe serce ból toczy,aaH7Nic nie mów, tylko przez łzyF7EUśmiechnij się!c A H c A H c c c A H c d c HH G# A H G# A H H H G# A H c H Ae c# d e c d e e e c# d e f e dd H c d e f e c c H A H A G# AaPrzytul, uściśnij, pocałujH7MoŜe ostatni juŜ raz.E7Jeśli odejdę - nie Ŝałuj,aśe coś skończyło się w nas.A7Zwykle jesienią tak bywa,dśe miłość więdnie, jak kwiat.dJutro znów będziesz szczęśliwaH7 E7 aSpójrz, jaki piękny jest świat.a /d E7Tyle dziś łączy nas wspomnień,a /aJutro zapomnisz juŜ o mnie.E7 /E7Jutro - znów pokochasz - kto wie?a /aPo co ta rozpacz i dramat?d6 /d6Jutro zrozumiesz to sama,aH7śe wszystko mija,F7Więc nów uśmiechnij się.aPrzytul, uściśnij, pocałujH7MoŜe ostatni juŜ raz.E7Jeśli odejdę - nie Ŝałuj,aśe coś skończyło się w nas.A7Zwykle jesienią tak bywa,dśe miłość więdnie, jak kwiat.dJutro znów będziesz szczęśliwaH7 E7 aSpójrz, jaki piękny jest świat.EaDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 211ZAGUBIONE SERCEe f g g f e g g g a h c’ a h g fCNoce takie są upalneG7I słowiki spać nie dają,G7A przez okno do mej izbyCJakieś strachy zaglądają,CGwiazdy gdzieś się zapodziałyG7I utonął księŜyc w stawie,G7Więc uciekłam ze swej izby,CPo wilgotnej biegłam trawie.G7Wtedy się nieszczęście stało,COch, tej nocy, tej sierpniowej,G7Serce gdzieś się zapodziałoCKoło miedzy Michałowej.CŚwięty Antoni, święty Antoni,G7Serce zgubiłam pod miedzą.COj, co to będzie, święty Antoni,G7Gdy się sąsiedzi dowiedzą.CŚwięty Antoni, święty Antoni,G7Strach mnie od rana opada,CW uszach mi dzwoni, palą mnie skronie,G7JuŜ cała wieś o tym gada.CPrzecieŜ to nie moja winaG7Tak mi serce kołatałoG7Tą ciemnością wystraszoneCśe aŜ z piersi wybiec chciało.CNo i jakŜe się tu dziwićG7śe błądziłam, aŜ zbłądziłamG7I pod miedzą MichałowąCBiedne serce me zgubiłam.G7Straciliśmy je obojeCWśród rumianku i wśród mięty,G7Lecz ty tego nie zrozumiesz,CBo to sprawy nie dla świętych.CŚwięty Antoni, święty Antoni,G7Serce zgubiłam pod miedzą.COj, co to będzie, święty Antoni,G7Gdy się sąsiedzi dowiedzą. .....


212DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNETOMASZ, SKĄD TY TO MASZ?94 SSW G-durGD7Tak stoję tu przed wamiG D7 G /D7I o ścianę walę czołem,GD7Bo nie wiem sam i nie wie nikt,H F#7 HSkąd się w ogóle wziąłem.CW Warszawie, w Warszawie,D7GGdzie tylko się pojawię,CGOd razu, z rozkazu/E7 A7 D7Wołają wszyscy tak:GD7GTomasz, ach, Tomasz,D7Ach, powiedz, skąd ty to masz?/G D7I skąd u ciebie taki wdzięk?D7Apollo by z zazdrości pękł!ETomasz, ach Tomasz,F#7 hKochanek pewnie sto masz.GOd kogo masz ten słodki głos,e A7 DTe oczy oraz nos?GaD7GDTomasz, ach Tomasz,D7Ty wszystko comme il faut masz./G D7Choć męŜczyzn mamy tutaj huk,D7Ty jeden jesteś "biały kruk"!EaGTomasz, ach Tomasz,D7Ach, powiedz, skąd ty to masz?eTomasz, to, co masz,D7aGMa tylko młody bóg!.GD7W Londynie, w Konstancinie,G D7 G /D7W Ciechocinie i w BerlinieGD7W Messynie, Karolinie,H F#7 HKartaginie Tomasz słynie.CGI w Rzymie, i w LimieD7GTo jedno tylko imięCGMurzyni i inni/E7 A7 D7Śpiewają wszędzie to:GD7Tomasz, ach Tomasz. .GGGGD7Z mej łaski jestem, Ŝe tak powiem,G D7 G /D7Jak turecki basza,GD7MęŜatki, panny, piękna płeć,H F#7 HTo wszystko dobra nasza.CGKobiety, kobiety,D7GTo słabość ma, niestety,CGBlondynki, brunetki,/E7 A7 D7Wołają wszystkie mnie:GGD7Tomasz, ach Tomasz..D7Nie jestem egoistą,G D7 G /D7Więc zeszłego roku w lecieGD7Uległem i oddałem sięH F#7 HW małŜeńskim tet-a-tecie.CGGdy Ŝona ujrzałaD7GPoemat mego ciała,CGJak stała, zemdlała,/E7 A7 D7Ze śmiechu ksztusząc się:GD7Tomasz, ach, Tomasz,D7Ach, powiedz, gdzie ty to masz?/G D7GdzieŜ podział się twój cały wdzięk?D7Apollo by ze śmiechu pękł!EaTomasz, ach Tomasz,F#7 hJak nazwać mam to co masz,GWąsiczki... w kogoś wrodził się,e A7 DBo w ojca chyba nie!GD7GTomasz, ach Tomasz,D7Ty wszystko comme il faut masz./G D7Choć męŜczyzn znałam cały hukD7Myślałam, Ŝeś ty "biały kruk"!EGTomasz, ach Tomasz,aD7Ach, powiedz, gdzie ty to masz?eTomasz, to, co masz,D7aGDGGGPowinien mieć twój wróg.


RAMONAWalc75 SW G-durc c c d d d H A G E F# G E c F# G A F# dc c c d d d H A G H c# d H e A H c# A da7 D7 GGdy się poznali był wonny maj,/G a /D7 h7 GOd kwitnących drzew płynął wiosny wiew.a7 D7 eTańcząc, swych ust mu podała skraj,/e A7 DPrószył kwietny śnieg i on cicho rzekł:D HH H c H A G A H c D c c c d c H A H c dd g g f# f# e d f# g a g f# e d cd f# f# e e d c# d e f# e d c# c HD HH H c H A G A H c D c c c d c H A H c ed e f# a g f# g e f# d e HE c c E H H D GGDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 213a7 D7Ramona, jak słodko imię twoje brzmi!a7 D7 /GRamona, na zawsze serce oddaj mi!GD7Gdy czule przytulę twe piersi,D7Które płoną i drŜą,D7Szalony, szczęśliwy w pieszczotachGMiłość niosę ci swą!GGa7 D7Ramona, twe ciało pręŜy się i gnie,a7 D7 E7Ramona, w swych ramion lasso pochwyć mnie!C G7 CO kwiecie prerii, szczęście, radość, ból i łzya D6 GRamona, Ramona, to ty!a7 D7 GGdy się rozstali wiatr liście gnał,/G a /D7 h7 GRdzawy obłok chmur tulił szczyty gór.a7 D7 eDługo czekała wśród nagich skał,/e A7 DAŜ usłyszy znów echo dawnych słów:Ga7 D7Ramona, jak słodko imię twoje brzmi!a7 D7 /GRamona, na zawsze serce oddaj mi!GD7Gdy czule przytulę twe piersi,D7Które płoną i drŜą,D7Szalony, szczęśliwy w pieszczotachGMiłość niosę ci swą!GGa7 D7Ramona, twe ciało pręŜy się i gnie,a7 D7 E7Ramona, w swych ramion lasso pochwyć mnie!C G7 CO kwiecie prerii, szczęście, radość, ból i łzya D6 GRamona, Ramona, to ty!JA ŚPIEWAM PIOSENKI41SW G-durd g g f# e f# d c d f# f# f# g a h gg e g g g g d H c d a f# d c Hd g g f# e f# d c d f# f# f# g a h gg e g g g g d H c d a f# d c gGD7Mój miły nie bądź srogi,D7Bo serce mdleje mi z trwogiCGCzemu, się miły, smuciszD7GAch ucisz serce swe uciszGGD7Noc patrzy na nas gwiazdamiD7GJesteśmy, miły mój, sami,CGPachną bzy coraz słodziej,D7GNiech nas pogodzi ta noc.G c c c c d e e e e f# g g g g e f# dH H H H H c d d d d e f# f# f# f# d e d cG c c c c d e e e e f# g g g g e f# dd d e f# f# f# a f# e e e g e d d d f# d cCJa śpiewam piosenki, brzmią czułe dźwięki,Cd7Ludziom na pocieszenie.GSłuchają w radości moŜni i prości,G7W sercach swych czując drŜenie.CA jeśli któremu, któŜ to wie czemuCŁza czasem błyśnie w okuddGTo dla tej czystej łzy jednej,C d G7 CPrzebacz mi biednej, przebacz największy grzech.GD7Gdy kiedyś u nieba progu,D7Skruszona stanę przy Bogu,CGGNawet i Stwórca w niebie,D7Nie spojrzy groźniej od ciebieGD7Ja Bogu powiem "mój BoŜeD7Przychodzę tutaj w pokorzeCGProśbę o łaskę wnoszę,D7Spójrz tylko proszę i sądź."CGGGŚpiewałam piosenki, brzmiały ich dźwięki,Cd7Ludziom na pocieszenie.GSłuchali w radości moŜni i prości,G7W sercach swych czując drŜenie.CA jeśli któremu, któŜ to wie czemuCŁza czasem błysła w okuddTo dla tej łzy czystej, łzy jednej,C d G7 CPrzebacz mi biednej, przebacz największy grzech.GCC


214UPIĆ SIĘ WARTO26-9/98 a-mol/A-durDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNEA c e e e e e d c H A d e f f f f f f f f ff g f H H d f e d#f e e H H H c d c H c AA c e e e e A c#e a a g#a b a g#g fg f e H H H d e d c a c d c B d d d d d c#ea E7 aTaka noc październikowa, niewiernadI w te okna tylko deszczu ciągły plusk,d E7 aI taka chandra się kładzie cholernaE7Na głowę i na serce, i na mózg.a E7 aJuŜ cały dzień taki był i cały tydzień,/A A7 dI będzie drugi, będzie trzeci taki sam.E7JuŜ nie mogę, juŜ nie wiem, juŜ nie widzę,B E7 A E7Co z sobą począć, gdzie się podziać z sobą mam?e f#f#f#f# f#g#g#g#g# g#a f# g#a f# f#g#g#g#g#e f#f#f#f# f#g#g#g#g# g#h h h c# g#g# f#f#f#f#AKochać nie warto, lubić nie warto,A H7 E7Znaleźć nie warto i zgubić nie warto.E7Przysiąc nie warto, uwierzyć nie warto,E7Chodzić nie warto i leŜeć nie warto.APieścić nie warto, pobić nie warto,F#7 hStracić nie warto, zarobić nie warto.e6Sprzedać nie warto, kupić nie warto.h7 E7 AJedno co warto to upić się warto.AKochać nie warto, lubić nie warto,A H7 E7Znaleźć nie warto i zgubić nie warto.E7Przysiąc nie warto, uwierzyć nie warto,E7Chodzić nie warto i leŜeć nie warto.APieścić nie warto, pobić nie warto,F#7 hStracić nie warto, zarobić nie warto.e6Sprzedać nie warto, kupić nie warto.h7 E7 AJedno co warto to upić się warto.AAaAAaa E7 aPrzypomina się, cholera, dziewczyna.dNo to co? I znowu bez niej ani rusz!d E7 aAni ona była jedna jedyna,E7Ani drugiej mieć nie będę takiej juŜ.a E7 aPodeprzeć głowę rękami obiema,/A A7 dNa siebie patrzeć chwilę, tak jak obcy widz.E7O co chodzi? śe była, Ŝe jej nie ma?B E7 A E7I co z tego? A właśnie, Ŝe nic!AUpić się warto, upić się warto,A H7 E7W szynku na rogu wygłupić się warto.E7W dobrej kompanii popić to warto,E7Czystą kroplami zakropić to warto.AWódkę do łbów ponalewać to warto,F#7 hSiedzieć i płakać, i śpiewać to warto.e6Z sercem ściśniętym, z duszą otwartąh7 E7 AUpić się, upić – to jedno co warto.AUpić się warto, upić się warto,A H7 E7W szynku na rogu wygłupić się warto.E7W dobrej kompanii popić to warto,E7Czystą kroplami zakropić to warto.AWódkę do łbów ponalewać to warto,F#7 hSiedzieć i płakać, i śpiewać to warto.e6Z sercem ściśniętym, z duszą otwartąh7 E7 AUpić się, upić – to jedno co warto.AAAAaa


KOCHANE BABY23-SW foxtrot d-mold f a a b a f g a a b a g a b b c b g b ae f g g a g d e f f g f H c# d d f e d c# d eDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WIECZNE 215CZY TUTAJ MIESZKA PANNAAGNIESZKA36-SW tango G-durG A H G A H d c H c c H c A H c A H c e d c# d d d c# dH c d H c d g f#e#f#f#f#e#f#f#g a f# d A g e c#A ddTylko spojrzeć się w krąg,d g C7 F /A7Tyle pól, tyle łąk, na słoneczku się mieni i lśni!e7 A7 dAŜ porywa i rwie, takie piękne są wsie,E7Lecz piękniejsze są bardziej od tych wsi:A7A H c# d A f e d A f e d A B d Ae f g g g b a g f e f d H c# d d f e d c#d e A H c#d A f e d A f e d A B d Ag a b b a g f g a a g f A d b e d c#d e c# d A ddKochane baby, ach te baby ...d g dCzłek by je łyŜkami jadł ...g A7 dTęgi chłop, co lekko w ręku łamie sztaby,E7Względem baby jest tak jak dziecko całkiem słaby.dBaby! Ach te baby ...d g dCzem by bez nich był ten świat?gCo tu łgać, co tu kryć, spróbuj bez baby Ŝyć,B A7 d A7 dGdy ci się uda taka sztuka, toś jest chwat.dA7GD7Taki pech to się zdarza moŜe raz na sto lat.D7GZnam Agnieszkę, dla której bym słoneczko z nieba skradłGDLecz nazwiska jej nie znam i adresu nie znam teŜD A7 D7I dlatego szukam, wołam wzdłuŜ i wszerz.d H c d h g d d d#e c a a a g g f# f#e e d d c H dd H c d h g d d d#e c a a a g g f# f#e e d e f#gGCzy tutaj mieszka panna Agnieszka?D7Taka milutka, takie oczy ma jak fiołki?GOd tylu dni szukam, do wszystkich drzwi pukam,D7Lecz jej nie mogę znaleźć, choć tak bardzo chcę.g a b h b h b h a g f# g e e f#g a g# a g# a g f# e dd H c d h g d d d#e c a a a g g f# f#e e d e f#gH7Przez cały dzień powtarzam wciąŜ te same słowaA7Ile kamienic, ile ulic, ile bram:GCzy tutaj mieszka panna Agnieszka?D7Ta najmilejsza, najśliczniejsza jaką znamDaaGGaeGdGdy wszystkiego masz dość,d g C7 F /A7Kiedy bierze cię złość,a na duszy ci smutno i źle,e7 A7 dKiedyś smutny i zły, kiedy w oczach masz łzy,E7A7Jedno tylko rozwieje troski twe:GGdybym ją wreszcie spotkał, byłby cud, byłby raj!D7Ach Agnieszko, Agnieszko luba, znak mi jakiś daj!GTak mi smutno bez ciebie przyjdź nareszcie luba przyjdźD A7 D7Bo bez ciebie juŜ nie mogę dłuŜej Ŝyć!GD7DdKochane baby, ach te baby ...d g dCzłek by je łyŜkami jadł ...g A7 dTęgi chłop, co lekko w ręku łamie sztaby,E7Względem baby jest tak jak dziecko całkiem słaby.dBaby! Ach te baby ...d g dCzem by bez nich był ten świat?gCo tu łgać, co tu kryć, spróbuj bez baby Ŝyć,B A7 d A7 dGdy ci się uda taka sztuka, toś jest chwat.dA7GCzy tutaj mieszka panna Agnieszka?D7Taka milutka, takie oczy ma jak fiołki?GOd tylu dni szukam, do wszystkich drzwi pukam,D7Lecz jej nie mogę znaleźć, choć tak bardzo chcę.H7Przez cały dzień powtarzam wciąŜ te same słowaA7Ile kamienic, ile ulic, ile bram:GCzy tutaj mieszka panna Agnieszka?D7Ta najmilejsza, najśliczniejsza jaką znamDaaGGaeG


216PIOSENKI WARSZAWSKIEKUPLETY WARSZAWSKIE49-SW G-durD G A H H H c H d d d e d f#f# A c H G GD G A H H H c H d d d e d f#f# A c H G Gg f# A c e e d G H d d c F# A A G H d g gg f# A c e e d G H d d c F# A A G H A G GDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WARSZAWSKIEGW Saskim Ogrodzie koło fontannyD7Jakiś się frajer przysiadł do pannyGByła niewinna jak wodna liliaD7Na imię miała panna CecyliaGGGJak pokochałem moją Walerię,D7To jej kupiłem los na loterię.GMoja Walerciu, we szczęście wierzę,D7Jak wygrasz stawkę, to się pobierzem.GGCGTak z niąflirtował, aŜ przebrał miarę,D7Skradł jej całusa, ona mu zegarekCGTak z niąflirtował, aŜ przebrał miarę,D7 G D7 GSkradł jej całusa, ona mu zegarekGCNa los wygrała dwadzieścia tysięcyD7A jam jej odtąd nie ujrzał więcejCNa los wygrała dwadzieścia tysięcyD7 G D7 GA jam jej odtąd nie ujrzał więcejGGGGNad modrą Wisłą goniąc spojrzeniemD7Siedzi Marianna ze swoim Heniem.GJej apsztyfikant jest chłop morowy,D7On bezrobotny jest zawodowy.GGGDziadzio Edmunda miał szczytne cele,D7Na dobroczynny cel dawał wiele.GOjciec mu mawiał:”Mój przyjacielu,D7Trza w Ŝyciu dąŜyć zawsze do celu”.GGCRaz ją poklepie, raz ją pobijeD7I chwalić Boga jakoś się ŜyjeCRaz ją poklepie, raz ją pobijeD7 G D7 GI chwalić Boga jakoś się ŜyjeGGGCGI posłuchali ojca synowie,D7GKaŜden ma cele, lecz w Mokotowie.CGI posłuchali ojca synowie,D7 G D7 GKaŜden ma cele, lecz w Mokotowie.Tekst ulicy:GNa górze róŜe, na dole fiołki,D7PoŜycz pięć złotych do poniedziałku.GJuŜ księŜyc zaszedł, psy się uśpiły,D7Oj, nie poŜyczę, mój draniu miły.GGGW Saskim Ogrodzie koło fontannyD7Jakiś się frajer przysiadł do pannyGI tak z nią grucha, i tak z nią grucha,D7Myśląc, Ŝe w końcu pannę wy...cha.GGCSzemrze strumyczek, płynie pomału,D7Przepraszam bardzo, w nos mnie pocałuj.CSzemrze strumyczek, płynie pomału,D7 G D7 GPrzepraszam bardzo, w nos mnie pocałuj.GGGGLecz panna twarda, p..... nie dałaD7I alfonsiaka po mordzie zlała.GAlfonsiak nakrył się wnet nogami,D7No i obdzwonił ziemię jajami!GG


HUSIA-SIUSIA384/SW G-durH d d d H d d d d c’h a d h a gH d d d H d d d d c’h a g h gGGdy muzyczka gra wesołoDGHusia-siusia, husia-siaGWszystko tańczy, skacze wkołoDGHusia-siusia, husia-siusia.GFelek Mańkie wziął pod bokiDGHusia-siusia, husia-siusiaGElegancko stawia krokiDGHusia-siusia, husia-sia.D-dura a g e d d f#f# e e g g f#f# a aa a g e d d f#f# e g f#e d c H AA7Wszystko się zabawia ŜwawoA7DI wywija w lewo, w prawo.A7DFelek aranŜuje klawoA7 D D7Naszą polkę husia-siusia!DDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI WARSZAWSKIE 217GKto do tańca się nie przydał,DHusia-siusia, husia-siaGTego bęc od razu w migdał,DGGHusia-siusia, husia-siusia.GAlbo w tylną część kopniaka,DGHusia-siusia, husia-siusiaGNiech przez okno da drapaka,DGHusia-siusia, husia-sia.A7Felek cwaniak niby skrycie,A7Chwyta Mańkie za podszycie,A7DDDBo miłuje ją nad Ŝycie,A7D D7Gdy rŜną polkę husia-siusia!GTra-ra-ra, Antek na harmonii gra!D7Tra-ra-ra, on przebiera tak jak trza.GTra-ra-ra, baw się bracie, póki czas,D7 G D7 GSkoroś dzisiaj na zabawę, do nasz tutaj wlazł.GDDG-durH c d h h c’h h a a A H c a a h a a g gH c d h h c’h h a a a c’ h a g g f#e d d e f# gGTra-ra-ra, Antek na harmonii gra!D7Tra-ra-ra, on przebiera tak jak trza.GTra-ra-ra, baw się bracie, póki czas,D7 G D7 GSkoroś dzisiaj na zabawę, do nasz tutaj wlazł.GDDGDalej, naprzód z figurami,DGHusia-siusia, husia-siaGGnają pary za parami,DGHusia-siusia, husia-siusia.GElegancko i ze szykiemDGHusia-siusia, husia-siusiaGPrzeplatają wrzaskiem, krzykiemDGHusia-siusia, husia-sia.A7Wszystko skacze git, jak w niebie,A7DDI od siebie, i do siebie,A7Ze szczypaniem, obracaniem,A7D D7DLeci polka husia-siusia!GTra-ra-ra, Antek na harmonii gra!D7Tra-ra-ra, on przebiera tak jak trza.GTra-ra-ra, baw się bracie, póki czas,D7 G D7 GSkoroś dzisiaj na zabawę, do nasz tutaj wlazł.GDD


218PANNA MANIA GRA NAMANDOLINIE65-SW G-durDAWNE SZLAGIERY --d H G d c A d d# e f# g dd H G d c A d d# e f# g dg d H g d c g f# g e dg f# e f# a A B H f# A dG D GPanna Marianna jest bardzo muzykalnaG C GWszystko, co słyszy, od razu gra bez nut.G D GJest to, rozumie się, przyjemność kolosalna,G D E7 A7 DTalent niezwykły, jak mówią, istny cud.d H d H d d# e g f# e d H d d d d d d d d d d d d dd# e f# gd H d H d d# e g f# e d H d d d d d A A A A A A A A AA#H c#dF#G A G# A H c H c c# e d g g g g f#f# f#f#f#f# e e e e e e df# a g A G#H A f# a g H A#c H d f# e d d f# e d d h gG C GPanna Mania cudnie gra na mandolinie,G D D7 GUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.G C GLedwie rano wstanie, juŜ melodia płynie,G D A7 DUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.DI codziennie wszyscy cieszą się w rodzinie,G D D7 GUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.C a Gśe córeczka talent ma, co usłyszy, wszystko gra,D7Mandolina, mandolina, mandolaGDGGG D GChociaŜ to moŜe się dziwne wydać komu,G C GAle są ludzie bez zrozumienia gry:G D GCzterech sąsiadów uciekło przez nią z domu,G D E7 A7 DPiąty owdowiał, bo taki był juŜ zły!G C GPanna Mania cudnie gra na mandolinie,G D D7 GUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.G C GLedwie rano wstanie, juŜ melodia płynie,G D A7 DUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.DI codziennie wszyscy cieszą się w rodzinie,G D D7 GUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.C a Gśe córeczka talent ma, co usłyszy, wszystko gra,D7Mandolina, mandolina, mandolaGDGGG D GKółko muzyczne stworzyła panna ManiaG C GDla uprawiania przebojów z „Qui Pro Quo”G D GRano w niedzielę jest przyjemności wiele,G D E7 A7 DKiedy w gaiku rozbrzmiewa piosnek stoG C GPanna Mania cudnie gra na mandolinie,G D D7 GUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.G C GPachną kwiatki, nucą ptaszki, strumyk płynie,G D A7 DUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.DOna w kółku przyjacielskim jak w rodzinie,G D D7 GUdi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bin-dja, udi-bi-di-bim.C a GTylko jedną troskę ma, nie wie nic i tylko gra,D7Mandolina, mandolina, mandolaGDGG


OSTATNIA DZIEWICA262-SW C-durDAWNE SZLAGIERY -- 219c c e g g g a g e c H d f a g f# g ed d f a a c c e g g G H d f e d d cCNad modrą falą goniąc spojrzeniemG7Smutna usiadła dziewica,d G7 CPierś rozedmana czułem westchnieniem,G7Chustką podciera swe lica:Cśegnaj mnie, ojcze, Ŝegnaj mnie matka!G7JuŜ nie wytrzymam tej męki.d G7 CPróŜno trudziłam się do ostatka,G7Dziś zginę z własnej swej ręki.CTak smutną dolę opłakującaG7JuŜ się szykuje do skoku.d G7 CWtem czyjaś ręka z boku ją trąca,G7Cud dzieje się na jej oku.CCud jaśniejący w słońcu wspaniały,G7Jakim się w bajkach zachwycasz,d G7 COto z nienacka pienią się fale,G7Z fal wstaje złocisty rycerz.CCCzuć, Ŝe jest duchem po pierwszym słowie,G7Groźnie wygląda, lecz godnie.d G7 CPancerz ma z przodu, hełm ma na głowie,G7A niŜej, jak zwykle – spodnie.CDziewico czysta, wiem, Ŝeś nietknięta!G7Dla ciebie wyszedłem z głębi,d G7 CPragnę ci zerwać boleści pęta,G7Tylko mnie mów, co cię gnębi!CCCCCCCCCCCCChceszli klejnoty, chceszli pałace,G7Czy chceszli zniŜki do kina?d G7 CWszystko ja dam ci, wszystko zapłacę,G7Powiedz, dziewico jedyna!CChceszli, by kaŜdy podziwiał cię by?G7Chcesz być królewną zaklętą?d G7 CChcesz złote miasta, chcesz złote zęby?G7Wszystko ci dam, boś nietknięta.CNic mi klejnoty, nic mi pałaceG7C-Rzecze dziewica Ŝałosna.-d G7 CWszystko zapomnę, wszystko niech stracę,G7Czterdziesta miją mnie wiosna!CWszystko niech stracę, wszystko zapomnęG7To mówiąc spuszcza oczęta.-d G7 CJedno Ŝyczenie mam ja ogromne,G7śebym juŜ raz była tknięta!CRycerz się wzdrygnął okropnym ruchemG7CNa to Ŝyczenie kobiety.d G7 CI rzekł: Przepraszam, wszak jestem duchem,G7Nie mogę słuŜyć, niestety.CPotem ją ujął i rzucił do wody,G7Fala zakryła jej lica.d G7 CTak to zginęła w kwiecie urodyG7Ostatnia warszawska dziewica.CCCCCCCCCC


220SZTAJEREKDAWNE SZLAGIERY --439/SW G-durd H d h a g H d f#d d c A d c A e d c#d H Gd H d h a g H d f#d d d f#a c’ a g gGGdy na harmonii grają sztajera,D7Ol-di-ra-di-ri-di, ol-di-ra-di-ri-di,GDama do tań ca szuka frajera,D7Ol-di-ra-di-ri-di, hop, siup!GJa takŜe tańczyć sztajera lubię,D7GGGOl-di-ra-di-ri-di, ol-di-ra-di-ri-di,GKiedy wstawiony, czyli mam w czubie,D7Ol-di-ra-di-ri-di, hop, siup!GGPotem, gdy Antek zagra sztajera,D7GOl-di-ra-di-ri-di, ol-di-ra-di-ri-di,GWe wszystkich tańczyć ochota szczera,D7Ol-di-ra-di-ri-di, hop, siup!GGMańka z Franciszkiem, Fedrek z Helusią,D7Ol-di-ra-di-ri-di, ol-di-ra-di-ri-di,GJózik ze Zośką, Bolek z Felusią,D7Ol-di-ra-di-ri-di, hop, siup!GGGSztajera tańczy krawiec, szewc i stolarz,D7Ol-di-ra-di-ri-di, ol-di-ra-di-ri-di,GMurarz i cieśla, piekarz i golarz,D7Ol-di-ra-di-ri-di, hop, siup!GGGPiękna rzeźniczka, szwaczka, modniarka,D7Ol-di-ra-di-ri-di, ol-di-ra-di-ri-di,GPokojóweczka, nawet kucharka,D7Ol-di-ra-di-ri-di, hop, siup!GGGMańka, musiałabyś dzieci niańczyć,D7Gdybyś nie umiała sztajera tańczyć!GTego nie potrafi panna od igiełki,D7Tylko ta, co nosi wapno i cegiełki!GTańczcie, andrusy, tak jak naleŜyD7GNiech wam zazdroszczą wszyscy frajerzy!GNiech się zapala panna czy wdowa,D7GBo taki sztajer to rzecz morowa.GGGGdy się robota skończy na budowie,D7GOl-di-ra-di-ri-di, ol-di-ra-di-ri-di,GZnajdzie się w knajpie andrusów mrowie,D7Ol-di-ra-di-ri-di, hop, siup!GGŁyknie się sznapsik, kilka serdelków,D7Ol-di-ra-di-ri-di, ol-di-ra-di-ri-di,GI nato piwa kilka kufelków,D7Ol-di-ra-di-ri-di, hop, siup!GG


STRAśAK445-SW G-durDAWNE SZLAGIERY -- 221d g f# e d g g d g f# e d f#f# d f#f# e d f#f# e f#e f#e H Hd g f# e d g g d g f# g g#a e e g g f#e g d d d d#e f# g gGNa Tamkie pod trzynasty poŜarną straŜ wezwaliD7Z ratusza pełnym gazem my dzwoniąc wyjechali!G G7 CKrakowskim zapychamy i przez Karową na dół,C G D7 G /D7Na Tamkę zajeŜdŜamy i cóŜ tu widziem tu...?D7GGWięc Franek po drabinie w zmoczonym kombinezie,D7Po tego gościa babkę, na grandę w ogień lezie.G G7 CZa dziesięć minut wraca, przynosi parę kapciC G D7 G /D7I mówi do faceta, Ŝe to są resztki z babci!GD7d h g d H c A A A c A A A d H H H h g d H c A A A d d e e gd h g d H c A A A c A A A d H H H h g d H c A A A d d e e gG D7 D7 GA tu się pali jak cholera, jak cholera, jak cholera,G D7 D7 G /D7Ogień wali jak cholera, nie wiadomo skąd.G D7 D7 GNaród stoi, łęb zadziera, łeb zadziera, łeb zadziera,G D7 D7 G /D7Tu się pali jak cholera, z kaŜdej strony swąd!G D7 D7 GA tu się pali jak cholera, jak cholera, jak cholera,G D7 D7 G /D7Ogień wali jak cholera, nie wiadomo skąd.G D7 D7 GNaród stoi, łęb zadziera, łeb zadziera, łeb zadziera,G D7 D7 G /D7Tu się pali jak cholera, z kaŜdej strony swąd!GA wtem na trzecim piętrze gość z okna jakiś drze się:D7Ratunku, bo się spalę, zajęli spodnie mnie się!G G7 CWięc krzyczę: skacz pan w siatkę-do niego pełnym głosem,C G D7 G /D7Gość skoczył, ale obok i w jezdnię zarył nosem.G D7 D7 GA tu się pali jak cholera, jak cholera, jak cholera,G D7 D7 G /D7Ogień wali jak cholera, nie wiadomo skąd.G D7 D7 GNaród stoi, łęb zadziera, łeb zadziera, łeb zadziera,G D7 D7 G /D7Tu się pali jak cholera, z kaŜdej strony swąd!GD7GMęczyliśmy się długo na Tmce pod trzynastem,D7A poŜar był widoczny nad całym prawie miastem.G G7 CToporki były w ruchu, ulica cała w wodzie,C G D7 G /D7Walczyliśmy z tym ogniem, aŜ podziw był w narodzie.G D7 D7 GOj, trzy godziny my walczyli, my walczyli, my walczyliG D7 D7 G /D7Bo straŜaki w takiej chwili bardzo dzielne są.G D7 D7 GI wszyscy my się napocili, napocili, napocili,G D7 D7 GTrzy godziny my gasili, aŜ się spalił dom!D7GGTymczasem z drugiej strony nadjeŜdŜa pogotowie,D7Gość leŜy na asfalcie i ma dwie dziury w głowie.G G7 CWtem nagle jak nie wrzaśnie przy ludziach bez krępacjiC G D7 G /D7O rany, moja babcia została w ubikacji!GD7G D7 D7 GA tu się pali jak cholera, jak cholera, jak cholera,G D7 D7 G /D7Ogień wali jak cholera, nie wiadomo skąd.G D7 D7 GNaród stoi, łęb zadziera, łeb zadziera, łeb zadziera,G D7 D7 G /D7Tu się pali jak cholera, z kaŜdej strony swąd!


222CHODŹ NA PRAGĘ34/SW a-molDAWNE SZLAGIERY --POLKA W SZFLIKU431/SW C-durE A c e e d c d d c H c A A H c d d d a c a eE A c e e d c d d c H c A A H c H e f# g f#d# c H eG c d c c H f f c H f f G d e d d c g g d c g gG c d c c H d d c H d d H A d F# G g g g/a a E7 aJesteśmy z tamtej strony Wisły z naprzeciwka,/a G7 /G7 CMamy swój fason i swój własny szyk./E7 a E7 aGdy nam na wódkę brak, lubimy popić piwka,/a e H7 E7W tem nie dorówna nam warszawski Ŝaden łyk!C G7 G7Kiedy ostro gra muzyka, gra muzyka,G7 C CZaraz frajer mnie przenika, mnie przenika,C G GTańczy młody, tańczy stary, tańczy stara,D7GTańczy frajer i fujara!e f#g# a e e a e a f d e f e h g# ed ce f#g# a e e a e a f d e f e h d’c’h ag a h c’ g e d c H e d c H A G#A H d c H A ee f#g# a e e a e a f d e f e h d’ c’ h a/E7 a dRzuć, bracie, blagę, i choć na Pragę,/d E7 aWeź grubą lagę, melonik tyŜ!/E7 a dZobaczysz w trawie dziewczynki nagie,/d E7 aKaŜda na wagę ma to co wisz!/a G7 C E7Byle łamagie i babe Jage/E7 a F7 H7 E7U nas się bierze pos Ŝeberko i za kark./E7 a dWięc podnieś flagie, weź na odwagie/d E7 aI chodź na Pragę pod Luna Park./a a E7 aNas tam nie bawi Ŝaden bajc i Ŝadne radio,/a G7 /G7 CTylko harmonia to instrument nasz./E7 a E7 aA kiedy, bracie, tańczysz z naszą Leokadią,/a e H7 E7To wtedy w łapie najmniej ze sto kilo masz./E7 a dRzuć, bracie, blagę, i choć na Pragę,/d E7 aWeź grubą lagę, melonik tyŜ!/E7 a dZobaczysz w trawie dziewczynki nagie,/d E7 aKaŜda na wagę ma to co wisz!C G7 G7Gdy zagrają ci od ucha, ci od ucha,G7 C CTańczy burŜuj mimo brzucha, mimo brzucha,C G GTańczy Polak narodowiec, narodowiec,D7GI czerwony pepesowiec.C G7 G7A gdy grają tę w szafliku, tę w szafliku,G7 C CWszystko skacze, jest po byku, jest po byku,C G GGęby świecą się jak lakier, się jak lakier,D7Hocki-klocki jest na bakier!GC G7 G7Teraz z Ŝyciem idzie polka, idzie polka,G7 C CGrajŜe Antek, niech cię kolka, niech cię kolka,C G GWszak to taniec z Saskiej Kępy, z Saskiej Kępy,D7Niech z kamaszy lecą strzępy.G/a G7 C E7Byle łamagie i babe Jage/E7 a F7 H7 E7U nas się bierze pos Ŝeberko i za kark./E7 a dWięc podnieś flagie, weź na odwagie/d E7 aI chodź na Pragę pod Luna Park.


APASZ125/SW e-mol tangoE F#G A H e H d#H c c H A H c A H H A G A H A HH A F# G A F# G F#G A H c HE F#G A H e H d#H c f#e d# e f f# g e H e f#g a h c’d’ c’ h d# eeSyn ulicy, przeklęty apasz zbój,/F#7 H7 eKtóren od najmłodszych lat/e H7Postrach siał, rabował, kradł,/H7 e H7AŜ w urocze sidła pięknej ulicznicy wpadł.e F#7O nią toczył ze zbirami krwawy bój/F#7 H7 eDo spelunki swej sprowadził ją/e aI ociekając krwią,/F H7 eCicho szeptał on:H g d# f#e G c H G A H H g d# f#e G c H AH a d# g f# d g f# d#e f# d#f#a c’ c’ c’ hH g d# f#e G c H G A H H e g# h c’ h af#f#g a h c’ h g e e f# g f# e g h/eDla ciebie pragnę Ŝyć, dla ciebie teŜ kraść,eDla ciebie walczyć z całym światem,/H7Dla ciebie, gdy czas przyjdzie, zgodzę się paśćH7I schylę kark przed katem.eaH7/eTy jesteś wiarą moją i bóstwem mym,/H7 aBez ciebie świat jest szary./f#7Sprzedałem duszę dla ciebie swą,/A7 H7Duszę hardą, duszę złą.eDAWNE SZLAGIERY -- 223eSprytna dziewka o licach pełnych kras,/F#7 H7 eWiedząc, Ŝe apasz zna fach,/e H7Pokonała w sobie strach/H7 e H7I udała miłość, choć jej serce – zimny głaz.e F#7Wysyłała co noc po łupy go,/F#7 H7 eOn, choć się naraŜał, ale kradł,/e aKlejnoty znosząc jej,/F H7 eCicho szeptał on:e/eDla ciebie pragnę Ŝyć, dla ciebie teŜ kraść,eDla ciebie walczyć z całym światem,/H7Dla ciebie, gdy czas przyjdzie, zgodzę się paśćH7I schylę kark przed katem.eH7/eTy jesteś wiarą moją i bóstwem mym,/H7 aBez ciebie świat jest szary./f#7Sprzedałem duszę dla ciebie swą,/A7 H7Duszę hardą, duszę złą.Gdy apaszka juŜ bogactw miała dość,/F#7 H7 eSprzykrzył się jej apasz – zbój,/e H7Sprowadziła cały rój/H7 e H7Wywiadowców na melinę w ciemną noc.e F#7Tam go skuli w kajdany podczas snu/F#7 H7 eI na stryczek poszedł zbój po zgon,/e aNie bacząc na jej śmiech/F H7 eCicho szeptał on:/eDla ciebie pragnę Ŝyć, dla ciebie teŜ kraść,eDla ciebie walczyć z całym światem,/H7Dla ciebie, gdy czas przyjdzie, zgodzę się paśćH7I schylę kark przed katem.eeaH7/eTy jesteś wiarą moją i bóstwem mym,/H7 aBez ciebie świat jest szary./f#7Sprzedałem duszę dla ciebie swą,/A7 H7Duszę hardą, duszę złą.ea


224PO KIELISZKU423/SW G-durH H H H H H d d H H H H H d cc c c c c c e e c c c c e e dg g g e g f# e f# e e e c e d Hc c c A c H G H A H c# d e f# g f# a dDAWNE SZLAGIERY --GDziewczyna śliczna vis-a-visGD7Usiadła bez partnera,D7PoniewaŜ w oko wpadła ci,D7GWięc okiem ją poŜerasz.GGdy łykniesz sobie raz, juŜ wiesz,GD7To jesteś inny człowiek.D7A inny człowiek wypić chce,D7GWięc pijesz jego zdrowie.ehI do stolika prosisz ją,C D7 E7A Ŝeby być w porządku,a c GCzęstujesz wódzią damę swą,A7D7No i pić zaczynasz od początku.eA on znów gdy wypije raz,C D7 E7To teŜ się innym czuje,a c GWięc ty i on, i tamten wraz,A7hD7WciąŜ pijecie, nic wam nie brakuje.GPo kieliszku pierwszym jest ci lepiej,GD7Po kieliszku drugim humor masz,D7A po trzecim wołasz: dziewczę krzepi,D7A po czwartym juŜ ją dobrze znasz.GH H H H H H A#H e d d d d d d e d c# cc c c c c c H c f# e d d d d d d H A# HH H H H H H A#H e d d d d e f g h a gg g g f# a g f# e g H d d d d d c H A GGPo kieliszku pierwszym jest ci lepiej,GD7Po kieliszku drugim humor masz,D7A po trzecim wołasz: wódka krzepi,D7A po czwartym wszystkich wokół znasz.GPo kieliszku piątym szósty nęci,D7A po szóstym siódmy kusi cię.A7Po kieliszku siódmym świat się kręciD7I dopiero wtedy bawisz się.GCGGGPo kieliszku piątym chcesz flirtować,D7A po szóstym chcesz z nią być „ę dę”.A7Po kieliszku siódmym chcesz całowaćD7I dopiero wtedy bawisz się.GZaczęła się rozmówka wnet,GD7A temat był niejeden.D7Wtem mówi ci pan Janusz Zet,D7śe dwa plus dwa to siedem.eLecz tego juŜ nie moŜesz znieśćC D7 E7I kłótnia jest gotowa,a c GBo dwa plus dwa to przecieŜ sześć,A7hGD7Więc kieliszki lecą juŜ po głowach.GGCGPo kieliszku pierwszym jest juŜ siniak,GD7Po kieliszku drugim guza masz,D7A po trzecim wołasz: nie bądź świnia,D7A po czwartym masz spuchniętą twarz.GGPo kieliszku piątym dziura w głowie,D7Po kieliszku szóstym dziury dwie,A7A po siódmym jest juŜ pogotowieD7I dopiero wtedy bawisz się.GGC


WARSZAWA DA SIĘ LUBIĆ20-12/97 C-durDAWNE SZLAGIERY -- 225e d c c H c d g f e d d c d e gg f e e d e f a a g f e g g f e d g/C G7Trzeba miastu spojrzeć w oczy/G7 CJak Gieniuchnie swej w oczęta/C C7 FJuŜ tej chwili, tej uroczejd7 C a D7 G7Się nie zapomni, się zapamiętag c d e f e c g c d e a g da g d f a g d f a g d f H d cCWarszawa da się lubić,CG7Warszawa da się lubić,G7 /d7 G7Tu szczęście moŜna znaleźć,/d7 G7 CTutaj serce moŜna zgubić.CWiadoma rzecz: stolica!CG7I kaŜde słowo zbędnem,G7 /d7G7W ogóle i w szczególe,/d7 G7 CI pod kaŜdem innem względemc c c f f f e d e c e c d H d H c ec c c f f f e d e c e c e c H c e d/C F CZ nią się nawet, podobnieŜ, miastoG7ParyŜ równać nie ma prawa,/C7 F CBo faktycznie wiadomo, "pardon"a7 D7 d7 G7Lecz nie ma, nie ma, jak Warszawa.CCWarszawa da się lubić,CG7Warszawa da się lubić,G7 /d7 G7Tu szczęście moŜna znaleźć,/d7 G7 CTutaj serce moŜna zgubić./C G7Kto odmienne rzuci zdanie,/G7 CTeŜ spokojna nasza głowa,/C C7 FMamy na nie zapytanie:d7 C a D7 G7Panie szanowny, po co ta mowa?g c d e f e c g c d e a g da g d f a g d f a g d f H d cCWarszawa da się lubić,CG7Warszawa da się lubić,G7 /d7 G7Tu szczęście moŜna znaleźć,/d7 G7 CTutaj serce moŜna zgubić.CWiadoma rzecz: stolica!CG7I kaŜde słowo zbędnem,G7 /d7G7W ogóle i w szczególe,/d7 G7 CI pod kaŜdem innem względemc c c f f f e d e c e c d H d H c ec c c f f f e d e c e c e c H c e d/C F CZ nią się nawet, podobnieŜ, miastoG7ParyŜ równać nie ma prawa,/C7 F CBo faktycznie wiadomo, "pardon"a7 D7 d7 G7Lecz nie ma, nie ma, jak Warszawa.CCWarszawa da się lubić,CG7Warszawa da się lubić,G7 /d7 G7Tu szczęście moŜna znaleźć,/d7 G7 CTutaj serce moŜna zgubić.


226STATEK DO MŁOCIN22-2/98 C-durG A G e G A G f dDAWNE SZLAGIERY --/G7 C G7Słoneczny Ŝar się z nieba leje,G7Warszawa cała juŜ od rana pustoszeje,CDo cięŜkich pięt się asfalt lepiD7I nawet lodziarz nie ma siły cię zaczepić./G7 C G7Narzeka cieć: "och dolo mojaŜ",G7A ja z kolegą biorę wędkę i sakwojaŜ,I gnam przez miasta pył i kurz,CD7Tam, gdzie przy moście czeka juŜ ...g f# g e e e d# e c c/G7 CStatek do Młocin, statek do Młocin,CGGCCCCG7Dokoła Wisła w słońcu srebrzy się i złoci,E7A ty, za poręcz, bracie, łapD7I pchaj z innymi się przez trap./G7 CPierw dwie panienki i szkrab z kokardąE7I grubas, kóry ciągle jaja je na twardo,FI komuś w przejściu uwiązł teść,/A7 d7 G7 CLecz się przepchało go i cześć.aGCF/G7 C G7Zapada zmierzch, a ja z kolegąG7Wiem, Ŝe panienki dwie pracują u Bliklego,CGI myślę juŜ całując rączki,D7śe przy okazji trzeba będzie wpaść na pączki./G7 C G7A obok gość po kilku piwachG7Narzeka: "panie coś tym jachtem strasznie kiwa"CKapitan woła: "cumy rzuć",D7CI juŜ przestaje fale prućg f# g e e e d# e c c/G7 CStatek do Młocin, do Młocin statek,CGCCG7Wielka atrakcja dla dorosłych i dla dziatekE7Wysiada juŜ z kokardą szkrabD7Znów trzeba teścia pchać przez trap./G7 CPanowie, panie, to nie są kpinyE7Na letnie dni po prostu nie ma jak MłocinyFTo dla mnie Ŝycia urok, treść/A7 d7 G7 CI tylko teścia trzeba nieść.CaGCF/G7 C G7A czasem od wielkiego święta,G7Się zdarza, Ŝe na brzegu dmie orkiestr dęta,CGdzie ten i ów ma kwaśną minę,D7Gdy naprzeciwko ja z kolesiem jem cytrynę./G7 C G7I para w ruch, syrena wyje,G7Oddycha człowiek pełną piersią, wie, Ŝe Ŝyje.CGOrkiestra gra ostatni tusz,D7A potem w rejs wyrusza juŜ ...g f# g e e e d# e c cCGCCC/G7 CStatek do Młocin, do Młocin statek,CG7Wielka atrakcja dla dorosłych i dla dziatekFTo dla Ŝycia urok, Ŝycia treść/A7 d7 G7 CDo Młocin statek, no i cześć./G7 CPanowie, panie, to nie są kpinyE7Na letnie dni po prostu nie ma jak MłocinyFTo dla Ŝycia urok, Ŝycia treść/A7 d7 G7 CDo Młocin statek, no i cześć.CCF/G7 CStatek do Młocin, statek do Młocin,CG7To jest atrakcja, jakich mało moi złoci.E7JuŜ dwie panienki z buzią w ciup,D7GOpalać poszły się na dzób./G7 CA ja z kolesiem, dwa wilki rzeczne,E7Panienkom tym spojrzenia ślemy niebezpieczne,FA jak za burtę wypadł teść,/A7 d7G7 CSię wyłowiło go i cześć.CaF


TAKSÓWKARZ WARSZAWSKI32-8/98 C-durDAWNE SZLAGIERY -- 227G c e e e e e e f G H d d d d d f e cG c e e e e e e f G H d d d d d f e cd c H H H H c#d#e d c H H H H c#d#ef#e d d d d d e f# g f#e d d d e d a gCG7Nie wiem czemu wybrałem ten fach,d7 G7 CWielu twierdzi, Ŝe lepsze bywają.C A7 d7Ja ich skreślam i po całych dniachG7Tkwię za kółkiem od grudnia do maja.H7Jestem grzeczny dla grzecznych, a gdyH7Nieprzyjemnie ktoś zachowa się,D7Małą wiązkę posyłam mu iD7GeG G7JuŜ po chwili przyjaciel wie, Ŝe ...G G e e e e e d e f f f f f G G d d d d c d e cc H A A A c c H A G G G e e f e d d d G A H c cC A7 d G7Dla mnie nie ma cwaniaków, ja naturę mam taką,d G7 Cśe nie bawię się w układne słówka.F H7 C A7Jadę równo i ostro, raz ukosem, raz prosto,d G7 CBo ja jestem warszawski taksówkarz!CeCG7Swoim gwarem mnie wita co dniad7 G7 CPraga, Wola, Powiśle, Ochota.C A7 d7KaŜdy kamień zjeździłem tam jaG7I ta stara, poczciwa gablota.H7Nieraz brać ją musiałem na pychH7I przeŜyłem, przeŜyłem juŜ z niąD7Wiele chwil i wesołych i złych,D7CGG G7Ale nigdy nie dałem się bo ...eC A7 d G7Nie ma dla mnie cwaniaków, ja naturę mam taką,d G7 CCo nie złamie się, spokojna główkaF H7 C A7Jadę równo i ostro, raz ukosem, raz prosto,d G7 CBo ja jestem warszawski taksówkarz!eCG7śe ja nerwów nie tracę, to cudd7 G7 CI tak w kółko codziennie od rana.C A7 d7Ludzi przy tym poznaje się w bród:G7Starych, młodych, wesołych, przegranych.H7Zakochani się czulą cmok, cmok,H7Ktoś się śpieszy, bo pociąg tuŜ, tuŜ.D7Poznam męŜa, co robi skok w bok,D7eG G7Ma się w końcu to oko, bo cóŜ ...C A7 d G7Dla mnie nie ma cwaniaków, ja naturę mam taką,d G7 CKtóra prawdę dostrzeŜe spod maski.F H7 C A7Byle czym się nie zraŜam, na zakrętach uwaŜam,d G7 CBo ja jestem taksówkarz warszawski!GeCCG7Nie wiem czemu wybrałem ten fach,d7 G7 CLecz na inny bym się nie zamienił.C A7 d7Milicjantki się widzi, Ŝe ach!G7I Warszawa się w koło zieleni.H7śycie dla mnie ma sens oraz treść,H7Kto smaruje, ten jedzie. No nie?D7A więc kursu nie zmieniam i cześć!D7CeeGG G7Mam swój fason i kaŜdy wie, Ŝe ...C A7 d G7Dla mnie nie ma cwaniaków, ja naturę mam taką,d G7 Cśe sam radę dam sobie bez łaski.F H7 C A7Byle czym się nie zraŜam, na zakrętach uwaŜam,d G7 CBo ja jestem taksówkarz warszawski!


228JADZIEM NA BIELANY<strong>10</strong>-4/98 G-durd d d d g f# c c c c c f# e HH H H A G d A d c c c H A e H ed d d d g f# c c c c c f# e HA A A H c# d f#f# f#g f# e dGD7KaŜden rodak z WarszawyD7GMiewa swoje zabawy:GD7Kino, motor, płeć piękna, boks,D7GRóŜne hobby na cały rok.GD7Siedzi w mieście wygodnieD7GCałe sześć dni tygodnia,A7A w niedzielę na trawkę da skok,e A7 D D7Na trawkę da skok.e e e f# e e d c c c d c c HA A A A A e H H H H f# H H H H ga g f# e f# e d f# e d c d c HA A A H c# d d d e f# g f# e dCBo to nie ma jak zieleń/E7 a D7 GW taką letnią niedzielęD7 G H7I zabawa na fest, zabawa na feste G7Się wi, na sto dwa.CGDGJedno słowo się powieD7GJuŜ się cieszą kumplowieA7W szczególności zaś, w szczególności zaśa A7 DZośka i ja.d g f# c d g f# c d g f# c d c cGNo, to jedziem na Bielany,GD7Cała paka rusza dziś:D7Mańka, Feluś, ten szemrany,D7GDRuda Zośka, ja i Zdziś.H7Pod tę pachę bierz panienkę,A7A wałówkę w drugą rękę,G D H7Bo od rana na Bielanache A7 DUbaw na sto dwa.CeGTańczy kizior ze swą cizią,D7DZ rudą Zośką ja,CGG G7A Antoni na harmoniia D7 G G7Tra, ra, ra, ra gra.CE7Pan Antoni na harmoniia D7 GNam poleczkę gra.DAWNE SZLAGIERY --KARUZELA, KARUZELA18-9/95c d e A A d f e A A c d e e g f d ea d6 a d6Taki tłum jak tu, taki szum jak tu,GTo tradycja stara jak świat.e C e CO śmiech tu lŜej, więc się śmiej i śmiej,e D7 GMłodszy jesteś tu o wiele lat.C FCKaruzela, karuzelaGNa Bielanach co niedziela,C F CBeczka śmiechu i wesela,DA muzyczka, muzyczka niech graG7 c fJak przyjemnie, gdy świat kręci się wkoło/C7 fŚwiat cały: ty i ja.D7 G7 cJak przyjemnie, Ŝe się jeszcze tych niedzielg /D7 GPrzed sobą tyle ma.C FCKaruzela, karuzelaGNa Bielanach co niedziela,C7 F f6Świątek piątek czy niedziela,C G g6Karuzela, karuzelaC7 F f6Na Bielanach tak co niedziela,C G CKaruzela, karuzelaG7 c fJak przyjemnie, gdy świat kręci się wkoło/C7 fŚwiat cały: ty i ja.D7 G7 cJak przyjemnie, Ŝe się jeszcze tych niedzielg /D7 GPrzed sobą tyle ma.C FCKaruzela, karuzelaGNa Bielanach co niedziela,C7 F f6Świątek piątek czy niedziela,C G g6Karuzela, karuzelaC7 F f6Na Bielanach tak co niedziela,C G CKaruzela, karuzelaCCCCG


DAWNE SZLAGIERY -- 229NA PRAWO MOST, NA LEWO MOST12-12/96d e f# d a g f# e f# de7 /A7Kiedy rano jadę osiemnastką,e7 /A7 DChociaŜ ciasno, chociaŜ tłok,/D e7 /A7 DPatrzę na kochane moje miasto,A E7 AKtóre mnie zadziwia co krok,/A e7 A7 DBo tu Marszałkowska i trasa W-Z,e7 E7 A A7Krakowskie Przedmieście i tunel i wnet. ...DDA7Na prawo most, na lewo most,DA dołem Wisła płynie,DA7Tu rośnie dom, tam rośnie dom,DZ godziny na godzinę,/D7 G DAutobusy czerwienią migają,/H7 e g AZaglądają do okien tramwajom./A7 D D7 GWciąŜ większy gwar, wciąŜ więcej nasD A7 DW Warszawie najmilszym z miaste7 /A7A w niedzielę kiedy dzień się chyli,e7 /A7Widzę z mostu świateł blask,/D e7 /A7 DGdy w dalekich oknach w jednej chwiliA E7 ANoc zapala tysiące gwiazd/A e7 A7 DI patrzę na wodę, latarnię i mgłęe7 E7 A A7I śpiewam mej dziewczynie piosenkę tę:DDDA7Na prawo most, na lewo most,DA dołem Wisła płynie,DA7Tu rośnie dom, tam rośnie dom,DZ godziny na godzinę,/D7 G DAutobusy czerwienią migają,/H7 e g AZaglądają do okien tramwajom./A7 D D7 GWciąŜ większy gwar, wciąŜ więcej nasD A7 DW Warszawie najmilszym z miast


230DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI LWOWSKIEPIOSENKI LWOWSKIETYLKO WE LWOWIELWOWSKA POLKA316 SW G-dur343 SW c-mol/C-durg d c H c A A A f#d e f# g f# e dd e d c H c A A d d d d d gG g g g g f e b d d d d d f f f f e b d d e b gG g g g g f e b d d d d d e e e f#d gcNiech inni se jadą gdzie mogą, gdzie chcąG7Do Wiednia, ParyŜa, Londynu,cA ja się ze Lwowa nie ruszę za próg,A D GZa skarby, ta skaŜ mnie Bóg.CDfcG7Bo gdzie jeszcze ludziom tak dobrze jak tu?G7CTylko we Lwowie!CG7Gdy śpiewem cię tulą i budzą ze snu?G7CTylko we Lwowie!FI bogacz i dziad tu są za pan bratG7I kaŜdy ma uśmiech na twarzy...FA panny to ma słodziutkie ten gród,a7 D7 GJak sok, czekolada i mniódCCCG7I gdybym się kiedyś urodzić miał znów,G7CTo tylko we Lwowie!CG7Bo szkoda gadania, bo co chcesz, to mów,G7CNie ma jak Lwów.cMoŜliwe, Ŝe duŜo ładniejszych jest miast,G7Lecz Lwów to jest jeden na świeciecI z niego wyjechać ta gdzieŜ ja bym mógł,A D GTa mamciu, ta skaŜ mnie Bóg.CfDCcG7Bo gdzie jeszcze ludziom tak dobrze jak tu?G7CTylko we Lwowie!CG7Gdy śpiewem cię tulą i budzą ze snu?G7CTylko we Lwowie!FI bogacz i dziad tu są za pan bratG7I kaŜdy ma uśmiech na twarzy...FA panny to ma słodziutkie ten gród,a7 D7 GJak sok, czekolada i mniódCCCG7I gdybym się kiedyś urodzić miał znów,G7CTo tylko we Lwowie!CG7Bo szkoda gadania, bo co chcesz, to mów,G7CNie ma jak Lwów.CGD7U Bombacha fajna wiara,D7GWcina precli, ćmi cygara.GGD7Oj, ridi ridi nie rób ćmoj,D7GRuchaj, ruchaj, ta joj!D7Kieliszkami chewra dzwoni,D7Jóźku ciuchra na harmonii.GGGD7Oj, ridi ridi nie rób ćmoj,D7GRuchaj, ruchaj, ta joj!D7AŜ t u wchodzi ciemna sztukaD7GI na sali pluskwy szuka.GGD7Oj, ridi ridi nie rób ćmoj,D7GRuchaj, ruchaj, ta joj!D7A jak nas poprosi grzecznie,D7GUpijemy się serdecznie.GGD7Oj, ridi ridi nie rób ćmoj,D7GRuchaj, ruchaj, ta joj!D7A kto z nami trzyma sztamę,D7GTemu lepiej niŜ u mamy.GGD7Oj, ridi ridi nie rób ćmoj,D7GRuchaj, ruchaj, ta joj!D7A my jemu czaru, maruD7Za drzwi świska – marsz batiaru.GGD7GOj, ridi ridi nie rób ćmoj,D7GRuchaj, ruchaj, ta joj!D7Niech si dowi, Ŝe we LwowiD7GSą faceci honorowi.GGD7Oj, ridi ridi nie rób ćmoj,D7GRuchaj, ruchaj, ta joj!D7Kto się z naszej wiary śmieje,D7Niech go nagła krew zalejeGGD7Oj, ridi ridi nie rób ćmoj,D7GRuchaj, ruchaj, ta joj!


MOJA GITARA320 SW g-mol/G-durDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI LWOWSKIE 231B c d B d c A c B G c d e b e b e b e b e b f e b dc d e b c A e b f e b d d G A B B A G B B A G B B A G d dB c d B d c A c B G G F#F F F f f e b c dC d e b e b d c B B A B d c A B G G A B B A G B B c c# d/D g D7 gMam gitarę kupioną we Lwowie,c F7 BMam ją chyba z dwadzieścia parę lat,F7Urodziła się na ŁyczakowiegA7U stolarza, który przy niejA7gD7Lubił śpiewać swej dziewczynie.g D7 gZ tą gitarą wędruję po świecie,F7Po dancingach, co nocy na niej gram,c g D7 D#Ale gdy jesteśmy sami, wtedy najcudowniej brzmi,A7Gdy o Lwowie rzewnym głosem śpiewa mi.H d h a g g f# a A c g f# e e d gH d a g H c d f# d f# d c d f#d f#d H d g d gH d h a g g f# a A c g f# e e d gH d a g H c d f# d f# d c d a h a h a gGD7Przyjacielu, co chcesz, to mów,D7Nie ma jak rozśpiewany Lwów,GGD7BD7Tam, gdy batiar sztajerka gra, to nawetD7Stare domy tańczą oj dira, dira!GGD7Szkoda gadać i szkoda słów,D7Nie ma, nie ma jak miasto Lwów,GD7Nie ma jak to: „ta joj”, „ta idź”D7Ta chcesz szczęśliwym być/D7 GTo jedź do Lwowa!G/D g D7 gTa gitara, choć tylko jest z drzewa,c F7 BAle serce i duszę ludzką ma.F7Kiedy tuli się do mnie, to śpiewa,gA7To aŜ z oczu łzy wyciska,A7D7Taka jest mi wtedy bliska.g D7 gI lecimy myślami do Lwowa,F7Przebiegamy ulice wzdłuŜ i wszerzc g D7 D#I stajemy aŜ na rynku, gdzie kamienny stoi lew,A7gBD7Zasłuchany w mój i mej gitary śpiew.GD7Przyjacielu, co chcesz, to mów,D7Nie ma jak rozśpiewany Lwów,GGD7Tam, gdy batiar sztajerka gra, to nawetD7Stare domy tańczą oj dira, dira!GGD7Szkoda gadać i szkoda słów,D7Nie ma, nie ma jak miasto Lwów,GD7Nie ma jak to: „ta joj”, „ta idź”D7Ta chcesz szczęśliwym być/D7 GTo jedź do Lwowa!G


232BAL U WETERANÓWF70;173;236;254;398Dzisiaj bal u weteranów, kaŜdy zna tych panów,C7FBo tam co niedziela jest zabawy wielaFChoć komitet za wstęp bierzy czterdzieści halerzyC7 F C7 FAle wyznać szczerzy, co wart ta, joj.FFA muzyczka, ino, ano, a muzyczka rŜnie,C7FBo przy tej muzyczce gości bawią się (wesoło!).FWszystko jedno, czy to męska, czy to damska jest,C7 F C7 FByli tylko rŜnęła fest a fest.F B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać jabłuszkaF B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać.A tam znowu jakiś frajer wielki pieniądz traci,C7Trzy kolejki piwa przy bufecie płaci.FTy do niego ani słowa, naj ci Bóg zachowa,C7 F C7 FBo on z Łyczakowa jest, ta joj.FFFFFA muzyczka, ino, ano, a muzyczka rŜnie,C7FBo przy tej muzyczce gości bawią się (wesoło!).FWszystko jedno, czy to męska, czy to damska jest,C7 F C7 FByli tylko rŜnęła fest a fest.F B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać jabłuszkaF B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać.A tam znowu jakaś szarŜa mocno się obraŜa,C7Bo ja mam nagniotki, niechŜe pan uwaŜa.FIdź-Ŝe ty, nie gadaj wiele, ty cywilne ciele,C7 F C7 FBo cie w morda strzele ta juŜ, ta joj.FFFFA muzyczka, ino, ano, a muzyczka rŜnie,C7FBo przy tej muzyczce gości bawią się (wesoło!).FWszystko jedno, czy to męska, czy to damska jest,C7 F C7 FByli tylko rŜnęła fest a fest.F B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać jabłuszkaF B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać.FFDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI LWOWSKIEFA tam w tyli, pan Bazyli, przeprasza na chwili,C7FBo mu spodnie pękli na samiutkiej tyli.FTu agrafką się nie chwyci- trzeba iść po nici,C7 F C7 FBo się gole świci test, ta joj.FA muzyczka, ino, ano, a muzyczka rŜnie,C7FBo przy tej muzyczce gości bawią się (wesoło!).FWszystko jedno, czy to męska, czy to damska jest,C7 F C7 FByli tylko rŜnęła fest a fest.F B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać jabłuszkaF B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać.FW drugim kącie lafirynda, malowane licaC7FPo sali się szwenda i szuka kibica.FAle ona go nie znajdzie, bo ona biedaczka,C7 F C7 FPójdzie do Babaczka na szmelc, na szmelcFFFFA muzyczka, ino, ano, a muzyczka rŜnie,C7FBo przy tej muzyczce gości bawią się (wesoło!).FWszystko jedno, czy to męska, czy to damska jest,C7 F C7 FByli tylko rŜnęła fest a fest.F B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać jabłuszkaF B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać.O północy się zjawili jacyś dwaj cywili,C7Mordy podrapane, włosy jak badyli.FNic nikomu nie mówili,iIno w mordy biliC7 F C7 FI bal zakończyli, ta juŜ, ta joj.FFFFA muzyczka, ino, ano, a muzyczka rŜnie,C7FBo przy tej muzyczce gości bawią się (wesoło!).FWszystko jedno, czy to męska, czy to damska jest,C7 F C7 FByli tylko rŜnęła fest a fest.F B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać jabłuszkaF B FManiuśka moja ManiuśkaC7ChodźŜe ze mną rwać.FF


PIOSENKI POPULARNEDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 233AMERYKA18 SW e-molA# H c H A# H c H A# H c H A# H f# d#A# H c H A# H a d# eA# H c H A# H c H A# H c H A# H f# d#A# H c H A# H a d# eeOpowiedzcie mi panowie,H7Niech się raz nareszcie dowiem,H7Co to jest to słynne USA?eTam ma ciotka dwa miliony,H7Tam mieć moŜesz cztery ŜonyH7 e /aI to wcale nie jest złe - o good!e d d c H e d d c He d d e H e d d c H e d d c H A G F#eeGdy podrapać ci się trzeba,H7Masz pod ręką drapacz nieba,H7Na drapaczu drapać moŜesz się.eNo i widzisz to i owo,H7śywy kowboj z kowbojowąH7 e /aNa mustangach grają w remi-brydŜ/a H7Ach, byczy ten kraj,/a H7Siuksawie baj-baj!/a H7 a H7Dolary a jaj, o money a jaj!a H7Daj BoŜe mi daj, daj, daj, daj!e g e d# e f# f# a f# e f# g#e g e d# e f# f# a d# eeH7To jest Ameryka,H7ETo słynne USA,eH7To jest kochany kraj,H7eNa ziemi raj...e/a H7Ach, byczy ten kraj,/a H7Siuksawie baj-baj!/a H7 a H7Dolary a jaj, o money a jaj!a H7Daj BoŜe mi daj, daj, daj, daj!e g e d# e f# f# a f# e f# g#e g e d# e f# f# a d# eeH7To jest Ameryka,H7ETo słynne USA,eH7To jest kochany kraj,H7eNa ziemi raj...eW dzikiej prerii zbierasz grzyby,H7A w Niagarze łowisz ryby,H7Za dolary dwieście moczysz kij.eW USA, w USA, jak się Ŝyje,H7Co się je i co się pije,H7 e /aWhisky, chicken zawojował świat./a H7Ach, byczy ten kraj,/a H7Siuksawie baj-baj!/a H7 a H7Dolary a jaj, o money a jaj!a H7Daj BoŜe mi daj, daj, daj, daj!e g e d# e f# f# a f# e f# g#e g e d# e f# f# a d# eeeH7To jest Ameryka,H7ETo słynne USA,eH7To jest kochany kraj,H7eNa ziemi raj...


234MEXICANA28-ZS/97e c' a e f e c H A e c' a e f e d# dDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNEśEGNAJ, PAMELOG-durH c d d e d e d f# e d c A H c H c d e F# d d HaW Meksyku, w Meksyku ten zwyczajaOd czasów zamierzchłych juŜ trwaE7śe zawsze przy pełni księŜycaF7 E7 a /E7Miłosną melodię ktoś gra.c# e a a h g# f# eAMexicana, mexicanaA h /E7Wszystkie pary rozgrzewa jak rum.E7To melodia księŜycowa,E7 A E7W rytmie rumby tej moŜna całować.ATo jest taniec zakochanych,A7 D /D7Takich właśnie, jak ty i jak ja.dAMexicana, mexicana,h7 E7 APiękna jest, wdzięk swój ma rumba ta!aGdy miłość z miłościa się spotkaaW noc pełni księŜyca wśród gwiazdE7Wokoło rozlega się okrzyk:F7 E7 a /E7Hej! Grać mexicanę juŜ czas!ddGD7Niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu.D7Niebo skąpi szczęścia biednym, tak jak my.GD7Ukochana, to jest nasz ostatni wieczór,D7Odejdziemy, kiedy błyśnie siwy świt.CZa tym pustym stepem miasto jest ogromne.GGGGD7Dla nas dwojga tam zbuduję piękny dom,GPrzyślę list, a potem ty przyjedziesz do mnie,D7D7Odnajdziemy szczęście swe daleko stąd.GD7KsięŜyc swoją złotą twarz pochylił nisko,D7Nikt nie słucha, nie rozumie naszych słówGChociaŜ wiem, Ŝe nie otrzymam twego listu,D7D7Mów o szczęściu, o spotkaniu naszym mów.CZa tym pustym stepem miasto jest ogromne.GGGGGD7Dla nas dwojga tam zbuduję piękny dom,GPrzyślę list, a potem ty przyjedziesz do mnie,D7D7Odnajdziemy szczęście swe daleko stąd.GAMexicana, mexicanaA h /E7To jest rumba, to taniec bez słówE7To melodia księŜycowa,E7 A E7W rytmie rumby tej moŜna całować.ATrzeba czule się przytulać,A7 D /D7O tak właśnie - jak ty i jak ja!dAMexicana, mexicana,h7 E7 APiękna jest, wdzięk swój ma rumba ta!


ANGELINA2<strong>10</strong> C-durDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 235e e d f e d c e e e f g d d d d e f e d g g d e f ga a a a a g f f f f g a g e e e f e e d d e d c H ce d f d d e d c d e e e g e f d d e d c H ce d f d d e d c d e e e g e f d d e d c H c/CW majowy piękny wieczór/C dGdy zobaczyłem cię,/d GTwe włosy wiatr rozwiewał,/G C /A7A ty wciąŜ śmiałaś się.d /FSpostrzegłem, Ŝe na pewnoC /A7JuŜ zakochałem sięd /GW cudownej Angelinie,CCo ciągle śmieje się.C G7 C /A7Angelino, pozostań mą jedyną,d /G7 CO Angelino na zawsze przy mnie bądź.C G7 C /A7Angelino, ja kocham imię twe,d /G7 CO Angelino czy wierzysz mi, czy nie./CMinęły dni radości,/C dRozstania nadszedł czas,/d GJuŜ nigdy nie odwiedzi/G C /A7Mnie Angelina ma.d /FOdeszła Angelina,C /A7Zostały tylko łzy,d /GRozpacz i tęsknotęCPozostawiła mi.C G7 C /A7Angelino, pozostań mą jedyną,d /G7 CO Angelino na zawsze przy mnie bądź.C G7 C /A7Angelino, ja kocham imię twe,d /G7 CO Angelino czy wierzysz mi, czy nie./CPrzyjęłaś moją miłość,/C dSzczęście dawałaś mi,/d GCieszyłem się jak dziecko,/G C /A7Gdy tak mówiłaś mi.d /Fśe nigdy nie odejdzieszC /A7śe wciąŜ chcesz przy mnie być,d /GPocieszać mnie uśmiechem,CGdy smutno będzie mi.C G7 C /A7Angelino, pozostań mą jedyną,d /G7 CO Angelino na zawsze przy mnie bądź.C G7 C /A7Angelino, ja kocham imię twe,d /G7 CO Angelino czy wierzysz mi, czy nie.


236DAJANADAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNEKESSERAH A G G G G G G H c de f# g g g g f# f# e e dCKomu bliski bajek świat,FaGKto od wróŜek szuka rad,CTemu opowiedzieć chcę,FaO dziewczynie w moim śnie.GG D7 G /G7Posłuchajcie opowieści mej,C D G /G7O dziewczynie, która nie kochała mnie,C D G eByła piękna, lecz fałszywa, była śliczna, lecz zdradliwa,a D7 GA na imię miała właśnie Kessera.CChciałbym wyczarować znów,FPiękną wróŜkę z moich snów,CaaGO, o,F G CWróć tu znów, Dajana.GKessera, Kessera, Kessera,C D G /G7Ja bez ciebie juŜ nie mogę Ŝyć,C D G eTyś mnie sercem swym zdradziła i na zawsze opuściłaa D7 GKessera, Kessera, Kessera.hCKiedy miałem siedem lat,FGPrzychodziła do mnie w snach,CWyciągała białą dłoń,FGI płynąłem razem z nią.CCaaW moim sercu po dziś dzień,FGJest wyryty portret jej,C aO, o,F G CWróć tu znów, Dajana.Gdy w młodzieńczy wszedłem wiek,FZakochałem się w tym śnie,CaGCo noc całowałem ją,FByłem najszczęśliwszy z nią.CGChciałbym wyczarować znów,FPiękną wróŜkę z moich snów,CaaaaGO, o,F G CWróć tu znów, Dajana.G D7 G /G7Ja dla ciebie poświęciłem Ŝycie swe,C D G /G7A ty nigdy nie kochałaś mnie,C D G eLecz ja powiem wam kochani, Ŝe na zawsze pozostaniea D7 GW mej pamięci piękne imię Kessera.GKessera, Kessera, Kessera,C D G /G7Ja bez ciebie juŜ nie mogę Ŝyć,C D G eTyś mnie sercem swym zdradziła i na zawsze opuściłaa D7 GKessera, Kessera, Kessera.G D7 G /G7To juŜ koniec opowieści mej,C D G /G7O dziewczynie, która nie kochała mnie,C D G eByła piękna, lecz fałszywa, była śliczna, lecz zdradliwaa D7 GA na imię miała właśnie Kessera.GKessera, Kessera, Kessera,C D G /G7Ja bez ciebie juŜ nie mogę Ŝyć,C D G eTyś mnie sercem swym zdradziła i na zawsze opuściłaa D7 GKessera, Kessera, Kessera.hh


INDONEZJA8-11/95 G-durBeguined d d d H c d e d g g g g e f# d c/GRyŜowe pola w wodzie mokną/G D7Bawoły groblą ciągną wóz/D7Pod dom twój przyjdę zapukam w okno/D7 GI powiem wyjdź zmierzch zapadł juŜ/GSrebrzyście lśni piaszczystej plaŜy brzeg/G7 CA ty w taneczny wejdziesz krąg/C GŚmiech dziewcząt jak szmer górskich drzew/D7 GI łańcuch młodych rąk./G D7Morze w bryzgach pian/D7 GPieści plaŜy brzeg,/G D7Śpiewa szumem fal/D7 GIndonezja!/G D7Przez zasłony z lian/D7 GLśni księŜyca sierp,/G D7Rozsrebrzyła się/D7 GIndonezja!/GW dalekiej wiosce bęben dudni/G D7Po ziemi pełznie ognisk bury dym/D7Na niebie płonie krzyŜ południa/D7 GWskazując drogę blaskiem swym/GŁagodnie lśni piaszczystej plaŜy brzeg/G7 CWe włosach miłej biały kwiat/C GPłomień księŜyca na nim legł/D7 GSrebrzystą iskrą padł/G D7Morze w bryzgach pian/D7 GPieści plaŜy brzeg,/G D7Śpiewa szumem fal/D7 GIndonezja!/G D7Przez zasłony z lian/D7 GLśni księŜyca sierp,/G D7Rozsrebrzyła się/D7 GIndonezja!DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 237PIOSENKA KUBAŃSKA16-<strong>10</strong>/94H d g g e f#f#e H H H c d e f#H d g g e f#f#e c c A d e e d e f# eH d g g e f#f#e H H H c d d e f g aG f# a a g f d# g f# g f#e d c H e c H d e gG D7 GKuba - wyspa jak wulkan gorąca,G a7 /D7O-ola, ejaa7 D7 a7 /D7Palm wachlarze rozkłada do słońca,a7 D7 GSłońce do niej uśmiecha sięG D7 GWiatr melodię wygrywa na pnączach,G7Hen na morze rybakom ślec G E7Oceanu gładka toń, ptaków śpiew, kwiatów woń,a7 D7 GTo ojczyzna jest ma KubaG B d d B c c a d d G B e e e e b cC d e b e b e b g g f#g d f e d c B c B A G/g D7 gNoc srebrzyście gwiazdami zakwita,gZ wiatrem łódź moja w dal mkniecO świtaniu mnie w porcie przywitasz,c D7 GTą piosenką powitasz znów mnieG D7 GKuba - wyspa jak wulkan gorąca,G a7 /D7O-ola, ejaa7 D7 a7 /D7Palm wachlarze rozkłada do słońca,a7 D7 GSłońce do niej uśmiecha sięcCG D7 GWiatr melodię wygrywa na pnączach,G7Hen na morze rybakom ślec G E7Oceanu gładka toń, ptaków śpiew, kwiatów woń,a7 D7 GTo ojczyzna jest ma Kuba/g D7 gNoc mnie znowu na morze zabierze,gJuŜ w zatoce czeka łódźcNim grzbiet wioseł o fale uderzy.c D7 GTy od brzegu piosenkę mi rzućcG D7 GKuba - wyspa jak wulkan gorąca,G a7 /D7O-ola, ejaa7 D7 a7 /D7Palm wachlarze rozkłada do słońca,a7 D7 GSłońce do niej uśmiecha sięgCG D7 GWiatr melodię wygrywa na pnączach,G7Hen na morze rybakom ślec G E7Oceanu gładka toń, ptaków śpiew, kwiatów woń,a7 D7 GTo ojczyzna jest ma KubaCg


238ZACHODNI WIATR30-9/96DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNENIE PŁACZ, KIEDY ODJADĘ28-11/94a F7 aTakie smutne masz oczy kochanya d7 G7I uśmiechasz się do mnie przez łzyd7E7Wiatr za oknem zawodzi od ranaa H7 E7Jakby wiedział to samo co mya F7 aWiem, Ŝe być juŜ inaczej nie moŜe,a d7 G7Prawdzie spojrzeć musimy twarz w twarzd7Chodź, pójdziemy poŜegnać się z morzem,a F7 a ABo ostatni to spacer juŜ naszE7A D h7E7Zachodni wiatr spienione goni fale,h7 E7 AWysoko gdzieś zawisnął mewy krzykA D h7 E7Gasnący dzień zachodem się rozpalił,h7 E7 AStoimy tak bez słowa ja i tyC#Daj dłoń tak bliską mi i drogą,f# H7 EDaj dłoń i nie myśl o mnie źleA D h7 E7Zachodni wiatr rozstajnym naszym drogom,h7 E7 AZ okrzykiem mew, swe poŜegnanie śleLA KUKARACZA6-12/94G G G c e G G G c e c c H H A A GCLa Kukaracza, La KukaraczaG7Jano kiere kaminarG7Porkeno tiere, porkele faltaG7CMarihuana kefumar.G G c c e e g e g a g f e g f daG7Pomiędzy mych ust stronicamidE7Warszawskich dni wspomnieniea C dRóŜa, którą z uśmiechemFG7Dostałem, miła od ciebieCNie płacz, kiedy odjadę,d G C C7Sercem będę przy tobieF G C aNie płacz, kiedy odjadęd F G G7Zostawię ci tę melodięCPiosenkę, która przypomnid G C C7Niepowtarzalne te chwileF G C aI słowa cicho szeptaned G C GTylko tobie jedynejCTie Amo to znaczy kochamd G C C7Tivatio całuję ciebieF G C aGdy jestem z tobą, dziewczynod F G G7Tak dobrze mi jest jak w niebieCChociaŜ będę dalekod G C C7Wrócę miłości ślademF G C aWięc zanuć naszą melodięd G C GI nie płacz, kiedy odjadęF G7 F G7I nie płacz, i nie płacz,F G7 CI nie płacz, kiedy odjadęaaaaCKłando uno kiere unaA7Jesta una no lo kiere/G7 dEs lo mismo kłesi kalwo/G7 CEn la ka lenkłentrun pejned


CAPRITango24-WP2 C-durG c e g g a g f e g g G c e g g a g f e fG H d f f g f e d f f g f e d c d c H cCPamiętasz Capri wśród kwiatów i słońca?CPamiętasz morze niebieskie wśród skał?GTam nasza miłość zakwitła gorąca,C G7 CWiosną świat cały do nas się śmiał.CPamiętasz Capri i nasze poznanie,CWycieczki łodzią, spacery wśród palm?GW mojej pamięci ten obraz zostanie,C G7 CA w mym sercu tęsknota i Ŝal.A c c d c A G e G d d e d c eA c c d c A G e c c c d e d c dFW Lazurowej Grocie czekam,GTak, jak dawniej, dzisiaj znów,aAŜ zawołasz mnie z dalekaa D GDźwiękiem melodyjnych twych słów.CCCDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 239GGWRÓĆ DO SORENTO53 a-mol/A-durA H c d e c e e d e f d f d a aa h c’ h a h e e d e d c H c A AaSpójrz, jak morze słodko wzdycha,dSzafirowe snując tonie,F d aJakby w jego modrym łonieE7DrŜała skarga rzewna, cicha.aa g# e f# g# e f#f# g# f# e f# g# e f# f#c# d e c# H A d d e f# g# f# e g# c# c#AAh7Patrz, jak lekko wiew kołyszeE7RóŜnobarwnych kwiatów zwojem,Ah7Czujesz miłość w sercu twoim,E7Bo tu wszystko szczęściem dysze.a g# e f# g# e f#f# h a g# a h g# a aa h c h a h e e d e d c H c AAh7I ty patrząc w twoje oczyE7Mówisz: jadę w inne strony.F7Chcesz porzucić kraj uroczy,E7Kraj miłości wymarzony.a h g# f# a g# a h g# f# e ed f a c’ h a h g# g# aAFaAACPamiętasz Capri tę wyspę kochanków,CGdzie nasza miłość skończyła się juŜ,GW srebrze wieczorów i złocie poranków,C G7 CPiękna Capri wśród słońca i róŜ.GAh7Nie porzucaj mnie!/E7 AKrainę szczęścia świętą!daZostań w Sorento,E7aJa błagam cię!CPamiętasz Capri wśród kwiatów i słońca?CPamiętasz morze niebieskie wśród skał?GTam nasza miłość zakwitła gorąca,C G7 CWiosną świat cały do nas się śmiał.CPamiętasz Capri i nasze poznanie,CWycieczki łodzią, spacery wśród palm?GW mojej pamięci ten obraz zostanie,C G7 CA w mym sercu tęsknota i Ŝal.GG


240WALA TWISTDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNEPETIT BIKINI242 G-durCPan Twardowski z góry, woła poprzez chmuryCGBrawo Walu, bisG7I zaśpiewał Wali, z księŜycowej dali,G7 C /G7Walentyna twistCCWalentyna, Walentyna,CJuŜ gwiazd kraina ją dobrze znaG7Były kwiaty dla GagarinaG7GC G F e dA Walentyna twista ma-a-a-aCWalentyna, Walentyna,CTo pierwsza w świecie podniebna missG7Jej imieniem więc się zaczynaG7Najnowszy Walentyna twistGC A G f# eMoŜe księŜyc stary znajdzie dwie gitaryCGPrzyśle do niej listG7śebyś przyleciała, Ŝebyś zaśpiewałaG7 C /G7Walentynę twistCWalentyna, Walentyna,CJuŜ gwiazd kraina ją dobrze znaG7Były kwiaty dla GagarinaG7GC G F e dA Walentyna twista ma-a-a-aCWalentyna, Walentyna,CTo pierwsza w świecie podniebna missG7Jej imieniem więc się zaczynaG7Najnowszy Walentyna twistCGH H c d H c d H d c A A A H c A H c f# e dH H c d H c d g f# f# e e e e d H d c H A Gd e f f# f# e d f# f# e d g g e d g g e d f# e d e d d e d Hd f# f# e d f# f# e d g g e d g g e d f# e d d e d c H A GGD7Przyszła na plaŜę raz piękna dziewczyna,D7Pozwólcie zacząć tak piosenkę tą,GDługo nie chciała opuścić kabiny,G D7 GSpojrzeń sąsiadów swych lękała się.D7Bo miała takie małe, maciupeńkie,GTakie małe, tyciusieńkie,/D7 GPierwszy raz bikini włoŜyła te.D7A takie małe, maciupeńkie,GTakie małe, tyciusieńkie,/D7 GW czerwone kropeczki na Ŝółtym tle.GCD7Pod parasolem cichutko siedziała,D7Ze wstydu biedna uciekłaby gdzieś,GLecz przejść przez plaŜę do wody nie śmiała,G D7 GSpojrzeń sąsiadów swych lękała się.D7Bo miała takie małe, maciupeńkie,GTakie małe, tyciusieńkie,/D7 GPierwszy raz bikini włoŜyła te.D7A takie małe, maciupeńkie,GTakie małe, tyciusieńkie,/D7 GW czerwone kropeczki na Ŝółtym tle.GD7Choć niedyskretne ścigały ją oczy,D7Skoczyła w fale, by tam skryć się w nich.GTeraz juŜ chciałby dziewczynę przeprosićG D7 GKaŜdy z sąsiadów co śmiał się z tych.D7Bo miała takie małe, maciupeńkie,GTakie małe, tyciusieńkie,/D7 GPierwszy raz bikini włoŜyła te.D7A takie małe, maciupeńkie,GTakie małe, tyciusieńkie,/D7 GW czerwone kropeczki na Ŝółtym tle.GGGCC


MARINAC-durDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 241G e c e c e c e c e c G e c e c e c e c d HG f d f d f d f d f d g g a f g e f d e cCSłuchajcie opowieści o Marinie,CG7Smarkula w całej okolicy słynieG7Z jej ust nie schodzi uśmiech, czy wierzycie?G7Choć my ze złości rwiemy włosy z głów.CKtoś spoi osła winem – to Marina.CG7Umyje masłem szyję – to Marina.G7„Umyje” masłem szyję – teŜ Marina.G7Ach z tą dziewczyną kłopot jest za dwóch.CCCPo wielu latach mówią o Marinie,CG7śe piękność jej juŜ w całym kraju słynie,G7Choć nieprzystępna jest jak Ŝadna inna,G7To wszyscy chłopcy się kochają w niejCMatrony urodziły by MarinaCG7Na zawsze swe miasteczko opuściła,G7Niech lepiej jedzie choćby do ParyŜa,G7By wreszcie chłopcy chcieli Ŝenić się.CCe e g c c e f e d g a a f g e d ce e g c c e f e d g a a f g e d ce f e f g f g f g f e c e c e c f e d H d e d H d ce f e f g f g f g f e c e c e c f e d H d e d H d cCG7Marina, Marina, Marina,G7Nie spotkasz dziewczyny, jak ta.CG7Marina, Marina, Marina,G7Jest zwinna i szybka jak wiatr.C G7 CJeśli nie ucieknie – zgrabnie się wykręciCG7Zawsze ma najlepsze chęci:G7CO nie, nie, nie, nie, nie.C G7 CNawet kto na prośby zwykle bywa głuchy,CG7Tego ona jednak wzruszy:G7CO nie, nie, nie, nie, nie.CG7Marina, Marina, Marina,G7WciąŜ figle nam płata ten skrzat.CG7Marina, Marina, Marina,G7A przecieŜ ma ledwie sześć lat.CCCCCG7Marina, Marina, Marina,G7Nie spotkasz dziewczyny, jak ta.CG7Marina, Marina, Marina,G7Swój nosek zadziera do gwiazdC G7 CNa nic wszelkie rady, na nic strofowanieCG7Ona ma juŜ swoje zdanieG7CO no, no, no, no, no.C G7 CTłumy wielbicieli ciągle za nos wodziCG7Jej to przecieŜ nic nie szkodziG7CO no, no, no, no, no.CG7Marina, Marina, Marina,G7Szesnaście zaledwie ma latCG7A cóŜ to dopiero się stanieG7Gdy będzie dwadzieścia mieć latCCCC


242DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNENA WYSPACH, KOCHANIEZŁOTY PIERŚCIONEKd H H d H d g g f# f# e f# f# g a f# e e d30-7/95GNa wyspach, kochanie,GCGdzie stanie nasz dom,D7Wiatr będzie dyszał upalny,GPod dachem tropikuGCRozpostrze się blaskD7GI złote schylą się palmy.GGCA moŜe nie potrzebaGPod gorące niebaD7Wędrować uparcie aŜ tam.CA moŜe na jeziorze,GKtóre dobrze znamD7Oszołomi nas wiatr taki sam.Nad wodą, nad złotą,GCPłócienny nasz domD7Stanie na parę wieczorów,GI tam się spotkamy,GCI zmieni się światD7W pieśń egzotycznych kolorówGGCA moŜe nie potrzebaGPod gorące niebaD7Wędrować uparcie aŜ tam.CA moŜe na jeziorze,GKtóre dobrze znamD7Oszołomi nas wiatr taki sam.La la la la la la,GCLa la la la daD7GLa la la la la la la la ,GI tam się spotkamy,GCI zmieni się światD7W pieśń egzotycznych kolorówGGGGGGdChodził kiedyś kataryniarz,E7Nosił na plecach słowików chórA7dI papugę ze złotym dziobemA7I pierścionkćw sznur.dNad warszawską szarą WisłąE7Za jeden grosik, za dwa lub trzyC7 F F7Modry Dunaj w takt walca płynąłB7 E7 A7I papuga ciągnęła mi:dDZłoty pierścionek, złoty pierścionekANa szczęście,AA7Z niebieskim oczkiem, błękitnym niebemDNa szczęście.D7 G /gZłoty pierścionek kataryniarza jedyny,DNa moje szczęście,A7 D /E7/A7Na szczęście kaŜdej dziewczyny.dDzisiaj tamten kataryniarzE7Nosi na plecach juŜ skrzynię lat,A7A we włosach pierścionki srebrne,A7dKtóre zwija wiatrdOdleciała juŜ papugaE7I mój pierścionek juŜ dawno znikł,C7 F F7Więc powiedzcie, gdzie mam go szukać,B7 E7 A7Kto go jeszcze odnajdzie mi?dDZłoty pierścionek, złoty pierścionekANa szczęście,AZ niebieskim oczkiem, błękitnym niebemDNa szczęście.D7 G /gZłoty pierścionek, taki miedziany, dziecinny,D A7 DZa ten pierścionek oddałabym dziś sto innych.A7


SANTA LUCIAWalc G-durDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 243O SOLE MIOTANGO C-durd d g g f# f# c c e e d H e d d c# c c H A e dh a g f# e a a g e c# d g h g g d d H c a a e f# a gh a g f# e a a g e c# d g h g g d d H c a a h a a gG D7 GW morzu przegląda się gwiazdka srebrzysta,E7 a D7 GJak lustro gładka toń przezroczysta,G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G D7 GBurza w noc cichą, gdy nie zagraŜa,E7 a D7 GWolniej oddycha pierś marynarza.G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G D7 GZ wesołą piosnką skały omija,E7 a D7 GBo go prowadzi Santa Lucia!G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G D7 GO Neapolu, Prześliczny kraju,E7 a D7 GKto cię nie widział, nie widział raju.G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G D7 GCzego się śpieszysz w noc cichą jasną,E7 a D7 GGwiazdy ukaŜą brzeg, zanim zgasną.G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G D7 GNatura swoje wdzięki rozwija,E7 a D7 Gśeglarzy wspiera Santa Lucia.G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!G a GPłyń, barko moja, pogoda sprzyja,G a D7 GNiech cię prowadzi Santa Lucia!g f e d c c d e c H A H c d H A A H c d A Gg f e d c c d e c H A f e d g e d c d e d e d cc’ c’ h g g h h a f h h a f f d e f gg g# f c’ g# g g e d c g g e d H c/C dGdy złote słońce blaskiem ziemię darzy/d G7 /G7 CWkrąg cudnie barwią się kwieciste łąki/C dI róŜe wonne rozchylają pąki,/d C G7 CGdy złote słońce blaskiem ziemię darzy./C G7Jest jedno słońce, co jasno lśni,/G7 CTym cudnym słońcem jesteś, ach, ty!fTwych ocząt dziwny Ŝar,/C G7 CTo moje słońce, to Ŝycia czar!/C dGdy słońce Ŝegna nas purpurą zorzy/d G7 /G7 COstatni moŜe raz zapłonie w dali/C dWtedy to miłość serca nasze pali,/d C G7 CGdy słońce Ŝegna nas purpurą zorzy./C G7Jest jedno słońce, co jasno lśni,/G7 CTym cudnym słońcem jesteś, ach, ty!fTwych ocząt dziwny Ŝar,/C G7 CTo moje słońce, to Ŝycia czar!LA PALOMAG-durd d H c d e f# g e f# d c A a h g a f# g f# e d c HGHen, w dal płynie okręt prując grzebienie fal,D7A w krąg widać tylko morze i siną dal.GCCGD7A wiatr dziś tak wieje i tak Ŝałośnie łka.D7Kto wie dokąd znowu nas ta wichura gna?g g g g f# a a g f# e e d f#f#f#f# e e d d d e d c HGD7CóŜ nas obchodzi wielki, szeroki światD7Gdy wiatr po morzu pędzi nas tyle lat.GNikt z nas nie pragnie wracać, bo nie ma gdzie,D7GGD7Niech więc ten wiatr szaleje i dalej dmie!GD7


244CYGANERIATangoc c G c c G c c G c c c d e e e d e d c cc c G c c G c c G c c c d e e e d e d c cCZnają nas knajpki i koty w zaułkach,G7Letnią nocą lubimy włóczyć się.CZgubić nas łatwo i łatwo odszukać,G7Śmiech przed nami biegnie i gitary dźwięk.CDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNECTU JEST TWOJE MIEJSCE228;391CW gorącym słońcu Casablanki,CW pikącym skwarze Elizejskich pól.FSzukałeś cienia swego domu,G7Który na długo z oczu znikł.CCFc a a c' c' h h a a g g g f e h h a a g g f f e ec a a c' c' h h a a g g g f e h h a a g g f f e eFJuŜ późno,/F CA nam się wcale nie chce spać,G7Wysoka północ/G7 CZegarów biciem wita nas.FZnów dzień przeminął,/F CDałŜe mi mniej niŜ mógłby dać,G7Czerwone wino/G7 CBędziemy sączyć aŜ do dna.CW paryskim zgiełku, wśród bulwarów,CPod skwarnym niebem marokańskich wzgórz.FSłyszałeś nieraz dźwięk znajomy,G7Choć nierealny, jak ze snu.CCTu jest twoje miejsce,FFTu masz swój ciasny, ale własny kąt.FG7Tu masz twoje miejsce,G7CTu masz twój dom.CFCCNasze piosenki zbierane z ulicy,G7Mają wszystko, co nam przynosi dzień,CSzczyptę radości, kropelkę goryczy,G7Wiele barw miłości i zawodu cień.FJuŜ późno,/F CCyganie - młodość wielkich miast,G7Wysoka północ/G7 CPod nogi rzuca tyle gwiazd.FZnów dzień przeminął,/F CNie wszystkim los wygrany padłG7Czerwone wino/G7 CBędziemy sączyć aŜ po brzask.FJuŜ późno,/F CA nam ta noc nie daje spać,G7Wysoka północ/G7 CCygańską drogą wiedzie nas.FZnów dzień przeminął,/F CNie wszystkim jutro szczęście daG7Czerwone wino/G7 CBędziemy sączyć aŜ do dna.CCCW najdalszym kącie tego świata,CDokąd cię zawiódł twój wędrowny los.FTęskniłeś zawsze do tej ziemi,G7Na której nigdy nie brak trosk.CI tak jest zawsze, tak być musi,CBo tylko jeden mamy w Ŝyciu dom.FDokąd się wraca, gdy w potrzebie,G7Nawet z najdalszych świata stron.CCTu jest twoje miejsce,FFTu masz swój ciasny, ale własny kąt.FG7Tu masz twoje miejsce,G7CTu masz twój dom.FCFCCC


CHŁOPAKIDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 245SZCZĘŚCIEc c c c A c f d e f e d d d e c BFDawniej to człowiek miał głos,FC7Potrafił śpiewać nieraz całą noc,C7A drzewa w lesie chwiały się, łamały się,FA zwierzynie jeŜył się włos.BWięc czemu dziśFNie zadrŜy nawet liść,C7Co z wami stało się, chłopaki,FCo z wami stało się?FDawniej to człek serce miałFDo wszelkich rajdów, lasów, gór i skałC7I z uporem wielki plecak niósł w deszcz i mróz,FA wieczorem za gitarę brał.FBWięc czemu dziśFDo knajpy lepiej iść,C7Co z wami stało się, chłopaki,FCo z wami stało się?Dawniej na rajdzie człek był,FC7C7Płeć piękną kochał z całych sił,C7Bo babki wyjmowały wnet zapasy swe,FCzłek wiedział z czego tył.aWiem, Ŝe chcesz, abym była najszczęśliwsza,a G7 CGwiazdy z nieba chciałbyś mi dać,aDobrze wiem, Ŝe ty dla mnie zrobisz wszystko,a G7 CBy szczęście to zechciało trwać.CSzczęściem mym są najdroŜsze twoje oczy,G7Dobrze wiem, czym są dla mnie usta twe,CSzczęściem mym są codziennie twe powrotyE7Gdy na twój widok cała drŜę.CSzczęście teŜ odnajduję w twym uśmiechu,G7W dłoniach twych, kiedy obejmują mnie,CSczęście w twoim kaŜdym jest oddechu,E7Nawet gdy śpisz, ja kocham cię.aKto z was wie, ile szczęście miewa odmian,a G7 CLub ile barw na tęczy lśni.aMało kto szczęście swe spotyka co dnia,a G7 CPrzewaŜnie o nim tylko śni.CSzczęście to słońce i wstający ranek,G7Ładny dzień i gwiazdami Iśniąca noc,CSzczęściem są ptaki głośno rozśpiewaneE7I twój najukochańszy głos.CSzczęściem teŜ moŜe być i niepogoda,G7Głośny wiatr i tłukący w szyby deszcz.CCo mi tam, kiedy wiem, Ŝe mnie kochasz,E7I Ŝe ja ciebie kocham teŜ.aaaEEadCEdddCEdddCCdBWięc czemu dziśFśadna nie chce z wami iśćC7Co z wami stało się, chłopaki,FCo z wami stało się?


246DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNERAGAZZO DA NAPOLITYLKO WRÓĆC a C aRagazzo da Napoli zajechał mirafiori,C A d GNa sam trotuar wjechał kołami,d G d GNosem prezent poczułaś, juŜ taka jesteś czuła,d G CWięc pomyślałaś o nim "bel ami".C a C aOn ciemny był na twarzy, a prezent ci się marzył,C A d GZa dziesięć centów torba w Peweksie.d G d GTy miałaś cztery złote, on proponował hotel,d G CI nie musiałaś zameldować się.C G CTy z nim poszłaś w ciemno, damo bez matury,C d CKoza ma prezencję lepszą niźli ty.C G CCzemu smętną minę masz i wzrok ponury,F d CCiao bambina, spadaj mała, tam są drzwi.C a C aOn miał w kieszeni paszport, sprawdziłaś, a więc znasztoC A d GLecz on nie sprawdził, ile ty masz lat.d G d GOn mówił "bella blonda", a popatrz, jak wyglądaszd G CTe włosy masz jak len, co w błoto wpadł.C a C aJak w oczy spojrzysz teraz wiernego ci partnera,C A d GCo dyskotekę robi i ma styl.d G d GStraciłaś fatyganta, chciał kupić ci trabanta,d G CCzy warto było za tych parę chwil?C G CTwój ragazzo forda capri ci nie kupi,C d CBuona notte" pewnie teŜ nie powie ci.C G CJeszcze wierzysz; Ŝe dla ciebie śpiewa Drupi,F d CCiao bambina, spadaj mała, tam są drzwi.C a C aPoznałaś Europę, więc nie mów do mnie - "kotek".C A d GJa nie wiem, co volkswagen, a co ford,d G d GNie jestem tak bogaty, nie wezmę cię do chatyd G CI przestań do mnie mówić - "my sweet lord".C G CTy nie będziesz moją Julią Capuletti,C d CInny wszak niŜ ja Romeo ci się śni,C G CW Ŝadnym calu nie wyglądasz jak spagetti,F d CCiao bambina, spadaj mała, tam są drzwi.d A7 dTak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro (tak mi szaro)G7 C7 F A7KaŜdy dzień ciągnie się jak makaron (jak makaron)B C F dWtedy był wiatr i mgła, porcja mŜawkiB C F A7Zmokłaś ty, zmokłem ja, zmokły na drzewach kawkiD7Zmokły pończochy dwie typu yeh, yeh (yeh, yeh)C7 F A7Mnie mój cud beatles-but się rozkleił (yeh, yeh)D7 G7 C7 A7No a najgorsze chyba, Ŝe starzy nie puszczą więcej cięd A7 d A7Tak mi źle, tak mi źle, tak mi źled A7 dTak mi źle, tak mi źle, tak mi łyso (tak mi łyso)G7 C7 F A7Szary jest kot i pies, szare dni są (szare dni są)B C F dW szkole znów sporo lub, z roli stonkiB C F A7Jede szewc, ten co wiesz, robi juŜ rolingstonkiD7G7Tylko ty jesteś wciąŜ tak daleko (daleko)C7 F A7Katar skróć, szybciej wróć, wróć bo czekam(boczekam)D7G7G7Przy budce ruchu, tam gdzie wiesz,znajdziesz mnie zawsze, jeśli chceszd A7 d B7 A7Tylko wróć, znajdziesz mnie, tam gdzie wiesz(yeh, yeh)d A7 d B7 A7Tylko wróć, znajdziesz mnie, jeśli chcesz (yeh, yeh)B C FTylko wróć, tak mi źle, tak mi źleC7A7C G CGdy ci pizzę stawiał, rzekł: "Prego mangiare",C d CTo pamiętać będziesz po kres swoich dni,C G CTęskniąc za nim, jak złotówka za dolarem.F d CCiao bambina, spadaj mała, tam są drzwi.


W STEPIE SZEROKIM13-4/96DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 247BO JA NIKOGO NIE POTRAFIĘKOCHAĆ JUśE c A f e g e c d A E c A f e f g g#a g f e a f e d e A e c A H e e A Aa C DW stepie szerokim, którego okiema C E7Nawet sokolim nie zmierzyszA B aStań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowaa E7 a D APieśni o małym ryce-erzu.aGdy kina "Wolność" neon z trudem się zapalaE7I na portierni spać się kładzie nocny stróŜdW bramie obciągam łyk, nie czeka na mnie nikt,E E7 aBo ja nikogo nie potrafię kochać juŜ.aDziwki po udach całowały mnie zmysłowo,E7Rencistka jedna rwała dla mnie złoty ząb.dMój arogancki śmiech rozpalał w Ŝyłach krew,E E7 aKipiąca młodość rozszumiała się jak dąb.aaEaaEUSTA MILCZĄ, DUSZA ŚPIEWA28-6/96G c d e G c d e f e d G d e f G d e f g f ea a h a g c f f g f e d d e d g e c a c d cC G7 C G7Usta milczą , dusza śpiewa: "Kochaj mnie"G7 C G7 CUsta milczą, pieśń rozbrzmiewa: "Kochaj mnie"F G7 C a d ECały świat dokoła tą miłościa tchnie,G G7 C F d7 G7 CWszystko mówi mi, Ŝe ty, ty kochasz mnie.C G7 C G7Usta milczą , dusza śpiewa: "Kochaj mnie"G7 C G7 CUsta milczą, pieśń rozbrzmiewa: "Kochaj mnie"F G7 C a d ECały świat dokoła tą miłościa tchnie,G G7 C F d7 G7 CWszystko mówi mi, Ŝe ty, ty kochasz mnie.aAŜ raz mnie młoda zapoznała literatkaE7I na pokoje willi sprowadziła swej.dKawiorem pasła mnie, mówiła: mój ty śnie,E E7 aBędziesz miał wszystko, tylko wiernym zostać chciej.aSprezentowała piŜam cztery jak artyście.E7Zimą na deski, latem wiozła mnie na Krym.dChciała dać komfort - cóŜ, ach gdyby nie ten nóŜE E7 aTym krwawym czynem nie splamiłbym nigdy się.aSiedzę na pryczy niby król na imieninach,E7śe nie mam petów, słomę z wyra muszę ćmić.dKsięŜyca misa Iśni, świat cały zwisa mi,E E7 aBo ja nikogo nie potrafię kochać juŜ.aZe studentami ja na rajdy teź chodziłem,E7A tam w schroniskach były dziwki, Ŝe aŜ hej.dDziś dziwki rzucam w kąt, niech sobie idą won,E E7 aBo ja nikogo nie potrafię kochać juŜ.aaEaEEEaaaaaaGdy krewni trumnę mi szykują na posłanie,E7A wielbicielek wkoto płacze korny rój,dJa w trumnie śmieję się i z dawnych dziwek drwię,E E7 aBo ja naprawdę nie potrafię kochać juŜ.aaE


248O JEDNEJ WIŚNIEWSKIEJSW-259 74aśyli w pałacu hrabia z hrabiną,a d aOn zwał się Rodryk, ona Francesca,a E7 aA w drugim domku za ich melinąa E7 aMieszkała sobie jedna Wiśniewska.aNiewinne serce miała hrabinaa d aI takąŜ duszę pieską, niebieską,a E7 aA on był gałgan i straszna świniaa E7 aBo pitigrilił się z tą Wiśniewską.aBiedna hrabina łzami płakała,a d aZ ciągłej Ŝałoby wyschła na deskęa E7 aI na kolanach męŜa błagała:a E7 aOdczep się, draniu, od tej Wiśniewskiej.aPróŜno chodziła z hrabią na udry,a d aNa próŜno klęła swą dolę pieską,a E7 aOn ciągle ganiał do tej łachudrya E7 aI szeptał czule: "O, ty Wiśniewsko!"aAŜ raz hrabina miecz zdjęła z ściany,a d aZmierzyła hrabię okiem królewskim.a E7 aSiedź tu, powiada, ty - w herb drapany,a E7 aDzisiaj nie pójdziesz do tej Wiśniewskiej.aOn zaś będący pod ankoholem,a d aCzyli, jak mówią - zalany w pestkę,a E7 aWyrŜnął hrabinę łbem w antresolęa E7 aI dawaj, gazu! Do tej Wiśniewskiej.aBiedna hrabina padła na dywan,a d aCała zalała się krwią niebieską,a E7 aA gdy poczuła, Ŝe dogorywa,a E7 aRzekła: poczekaj, o ty, Wiśniewsko.aPotem się odbył pogrzeb wspaniały,a d aHrabia nad grobem uronił łezkę,a E7 aStrasznie się martwił przez dzionek całya E7 aA na noc poszedł... do tej Wiśniewskiej.aWtedy hrabinia z nogiły wstała,a d aWyrwała z trumny sękatą deskęa E7 aPoszła za hrabią, na śmierć go sprałaa E7 aI rozwaliła łeb tej WiśniewskiejDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNEaChociaŜ lebiegi grzeszyli tylea d aI na nich w końcu teŜ przyszła kreska.a E7 aDziś sobie leŜą w jednej mogile:a E7 aHrabia, hrabina i... ta Wiśniewska.TERAZ JEST WOJNA539C G7 C G7Na dworze jest mrok, w pociągu jest tłok,CG7Zaczyna się więc sielanka,G7On objął ją w pół, ona gruba jak wół,G7Pod paltem schowana rąbanka.C E7FCTeraz jest wojna,d G7 CKto handluje ten ŜyjeC d G7Jak sprzedam kaszankę, słoninę, rąbankę,G7To bimbru się teŜ napiję.C G7 C G7Spod serca kap, kap, rąbanka i schab,CG7A pociąg mknie jak szalony,G7Schaboszczak i kicha, to dobra zagrycha,G7Pod ławką dwa salcesonyC E7FCTeraz jest wojna,d G7 CKto handluje ten ŜyjeC d G7Jak sprzedam kaszankę, słoninę, rąbankę,G7To bimbru się teŜ napiję.C G7 C G7Nim on się przekona, czym handluje ona,CG7To pociąg na dworcu stajeG7śandarmi wsiadają, wszystko zabierają,G7CI nic się juŜ nie zostajeC E7FTeraz jest wojna,d G7 CKto handluje nie zbieraC d G7Zabrali kaszankę, słoninę, rąbankę,G7Niech weźmie ich jasna cholera.CCC


DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 249POśEGNALNE TANGOREZERWA111;181;636114;179d A d f a f e d c H A A c# e g g f e ad A d f a f e d c H A A c# e g g f e ddTak niedawno Ŝeśmy się spotkali,A7A juŜ poŜegnania nadszedł czas.dTyleśmy ze sobą przeŜywaliA7A dziś juŜ wspomnienia łączą nas. ,ddMy dziś z piosenką poŜegnamy was,/A7 dNiech ta piosenka stale łączy nas.dgGdy usłyszycie tej melodii ton,/A7 dNiech w sercach waszych radość budzi on.I choć w Ŝyciu przyjdą chwile smutneA7I choć przyjdą w Ŝyciu chwile złe,dMy wspominać was będziemy mileA7Pozdrowienia wam przesyłać swe.ddMy dziś z piosenką poŜegnamy was,/A7 dNiech ta piosenka stale łączy nas.dGdy usłyszycie tej melodii ton,/A7 dNiech w sercach waszych radość budzi on.śycie daje nam radości tyle,A7Tyle szczęścia i cudownych chwil,dTrzeba wykorzystać kaŜdą chwilęA7I zapomnieć, Ŝe istnieją łzy.ddMy dziś z piosenką poŜegnamy was,/A7 dNiech ta piosenka stale łączy nas.dgdGdy usłyszycie tej melodii ton,/A7 dNiech w sercach waszych radość budzi on.I choć smutek, Ŝal ci serce targa,A7W oku twym niech nie zabłyśnie łza,dBo nikt nie zrozumie, co to skarga,A7Trzeba śmiać się, chociaŜ serce łka.dMy dziś z piosenką poŜegnamy was,/A7 dNiech ta piosenka stale łączy nas.dGdy usłyszycie tej melodii ton,/A7 dNiech w sercach waszych radość budzi on.gdggdddgggdggggddggggCWybiła piąta minut trzydzieściCGKiedy pobudka zagrała,GGrupa rezerwy szła do cywilaG7CNiejedna panna płakałaCNiejednej pannie Ŝal się zrobiłoCGI serce z Ŝalu zadrŜałoGśe jej kochanek jest juŜ w cywiluG7CA jej się dziecko zostałoCNa dworcu Wschodnim, w mieście WarszawaWszystkie się panny zebrały,CGZ kamienim w ręku, z dzieckiem na rękuG7GCNa rezerwistów czekałyCLecz to nie honor dla rezerwistyCGdzieś na peronie z panną stać.GWsiadł do pociągu i trzasnął drzwiamiG7Tak się poŜegnał z pannamiCNazajutrz z rana poszła do szefaCGPytać o adres miłegoGA szef jej na to tak odpowiadaG7CU nas nie było takiegoCPoszła do domu, przy piecu siadłaCGI tak cichutko załkała,G"Synu, ach synu, ojciec w cywilu,G7CA jego adres nieznanyCGNa dworcu Wschodnim, w mieście WarszawaWszystkie się panny zebrałyCGZ kwiatami w ręku, z dzieckiem na rękuG7GNa młode wojsko czekałyCCGCGCCCGCGGGGCC


250PIESKI MAŁE DWA<strong>10</strong>6 G-durd d d d H c c c c d dd d d d H c c c c d dd d H d e g e H G H H GDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNEH d g e g g g g f# d g g e g g g g f# d g g e g g g g f# d gG e a D7Pieski małe dwa chciały przejść się chwilę,G e a D7Nie wiedziały jak, przeszły całą milęG e C D7 GI znalazły coś, taką białą, duŜą kość!e C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, laG C GSi bon.G e a D7Pieski małe dwa chciały przejść przez rzeczkę,G e a D7Nie wiedziały jak, zrobiły kładeczkęG e C D7 GI choć była zła, przeszły po niej pieski dwa.e C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, laG C GSi bon.G e a D7Kiedy weszli w gąszcz, to się okazało,G e a D7śe to zwykły chrząszcz, dwóch piesków się dałoG e C D7 GNabrać na jej wdzięk, z dwóch serc słychać cichy jęk.e C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, laG C GSi bon.G e a D7Pieski małe dwa wróciły do domu,G e a D7O przygodzie swej nie mówiąc nikomu.G e C D7 GWlazły w budę swą, teraz sobie smacznie śpią.e C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, laG C GSi bon.G e a D7Pieski małe dwa poszły więc na łąkę,G e a D7I znalazły tam czerwoną biedronkę,G e C D7 GA biedronka ta mnóstwo czarnych kropek ma.e C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, laG C GSi bon.G e a D7Pieski małe dwa bardzo się zdziwiły,G e a D7O biedronkę tę omal się nie biły,G e C D7 GBo kaŜdy z nich chciał, Ŝeby ją dla siebie miał.e C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, lae C D7Si bon, si bon, la, la, la, la, laG C GSi bon.


WIŚNIOWY SADBeguine C-durG c e g f e f e d f g a h a g f e gG c e g f e f e d a g e d c/C dRóŜowo wtedy kwitł wiśniowy sad,/G7 CGdyśmy biegali pośród drzew/C dI płatki na nas sypał wiśni kwiat/G7 CW wiosenny dzień./C dMieliśmy wtedy po szesnaście lat/G7 CI śmiał się do nas cały świat,/C dKu sobie biegły nasze serca dwa/G7 CW wiosenny dzień.DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 251TAMARATy mnie nie kochasz, ja to wiem,Stąd smutek mój wynika,Zdradziłaś, lube dziewczę mnie,Wybrałaś pułkownika.On „jablonexy” kupuje ci,W ramionach ciebie kaczaI jak do kotka mówi”ci, ci”,Taka u niego dacza.c’ c’ c’ c’ h h h a a a a g g ga a a a g g g f f f f e e ec’ c’ c’ c’ h h h a a a a g g ga a a a g g g f e d cG7Gałąź róŜowej wiśni, co kwitła w twoim sadzie,G7Objęła gałąź wiśni kwitnącej w mym ogrodzie.G7I kwiaty jak w bukiecie tuliły się do siebie,G7Szeptały coś w sekrecie tobie i mnie./C dRóŜowo wtedy kwitł wiśniowy sad,/G7 CGdyśmy biegali pośród drzew/C dI płatki na nas sypał wiśni kwiat/G7 CW wiosenny dzień./C dMieliśmy wtedy po szesnaście lat/G7 CI śmiał się do nas cały świat,/C dKu sobie biegły nasze serca dwa/G7 CW wiosenny dzień.CCCCI ta cholera zabrał cięDo domika z ogródkiemZ podporucznikiem, bratem swymZamknęli cię na kłódkę.Znaczit – we dwóch cię będą brać,RozjeŜdŜać co niedzieli,A ja w agrście będę staćI chyba się zastrzelę.U mnie rewolwer jest, ty wiesz,Ty dobrze wiesz, Tamara,I pozwoleństwo takŜe jest,To znaczy, Ŝe się staram.Pod okna przyjdę kiedyś tweW Ŝółcieńkim mym kostiumie,By regularnie straszyć cię,Najlepiej tak jak umiem.


252ZA NAMI MIŁOŚĆ(Z FILMU OJCIEC CHRZESTNY)H e g f#e f#e f#e c d HZa nami miłość najpiękniejsza, jaka jest,Za nami miłość, krajobrazy tylu miejsc,Spełniony czas spełnionych dniI struna słońca, która jeszcze w dłoniach drŜy.Spoglądam wstecz,Lecz cóŜ to da?Gdzie dzisiaj ty,Gdzie dzisiaj ja?Za nami miłość, co się zdarza tylko raz,Odloty nagłe i spotkania twarzą w twarz,I ten sam wiersz, ta sama myśl,Nadzieja, z którą razem łatwiej iść.Spoglądam wstecz,Lecz cóŜ to da?Gdzie dzisiaj ty,Gdzie dzisiaj ja?Za nami miłość, jakby późna iskra dnia,Za nami miłość, która z nami ku nam szła,Gdzie dziasiaj my, my z tamtych lat,Niczyje serca dziś niesiemy w obcy świat.DAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNEOKULARNICYMiędzy nami, po ulicy,Pojedynczo i grupkamiSnują się okularnicy za skryptami ...Z zeszytami, notatkami,Z katarami, kompleksamiItd., itp., itd. ...Nosy mają odmroŜone,Szyje w szalik otulone,Spodnie mają zeszłoroczne, miny mroczne ...Taki dzieckiem się nie zajmie,Tylko myśli o EinsteinieItd., itp., itd. ...GnieŜdŜą się w akademiku,Mają kaŜdy po czajniku,I nie dla nich dewolaje,Ni ParyŜe, ni Szanghaje,I nie dla nich bal i ubaw,Ani Lala, ani BubaItd., itp., itd. ...Tylko czasem, przy tablicy,Wiosną jakiś okularnikSkradnie swej okularnicy pocałunek ...Wtem okular zajdzie mgłą ...Przemarznięte dłonie drŜą.Potem razem w biblioteceI w stołówce, i w kolejceItd., itp., itd. ...Wychudzeni, wymęczeni,Z dyplamami juŜ w kieszeniWyjeŜdŜają pociągami,Potem Ŝenią się z Ŝonami,Potem wiąŜą koniec z końcemZa te polskie dwa tysiąceItd., itp., itd. ...


REBEKASW-187 a→dA d e f f f f e d f e e e e d c#e d d d e d c#d eA d e f f f f e d f g g g g g f g a a a g#f e d aA d e f f f f e d f e e e e d c#e d d d e d c#d eA d e f f f f e d f g g g g g f g a a a g#f e d a/d dUjrzałam cię po raz pierwszy w ŜyciuA7I serce me w ukryciudA7Cicho szepnęło: „to jest on”dI nie wiem skąd, przecieŜ jesteś obcy,gSą w mieście inni chłopcy,d E7 A7Ciebie pamiętam z tamtych stron.dKupiłeś „Ergo” i w mym sklepiku,A7Zwykle tak pełnym krzyku,dA7Wszystko zamilkło, nawet ja!dMówiąć „adieu” ty się śmiałeś do mnie.gAch, jak mi Ŝal ogromnie,d E7 A7śe cię nie znałam tego dnia.A d d f f d A d d f f d g g f e d e fe f g a g f e f d d f e c# A c dA d d f f d A d d f f d g g f e d e fe f g a g f e f d d f e c# A c dddO mój wymarzony, o mój wytęskniony,gNie wiesz o tym przecieŜ ty,gśe w małym miasteczku za tobą ktośA7dWypłakał z oczu łzy.dTam biedna Rebeka w zamyśleniu czeka,gAŜ przyjedziesz po nią samgI zabierzesz ją jako Ŝonę swąA7Hen, do pałacu bram.dddddDAWNE SZLAGIERY -- PIOSENKI POPULARNE 253d/d dPamiętam dzień, było popłudnie,A7Szłam umyć się pod studnię ...dA7Tyś samochodem przybył raz,dA koło ciebie siedziała ona,gśona, czy narzeczona,d E7 A7Przez mgłę widziałam razem was....dCoś zakręciło się w mojej głowie,A7Mam takie słabe zdrowie,dA7W sercu ścisnęło coś na dnie.dPadłam na bruk, tobie wprost pod nogi,gCucąc mnie, pełen trwogi,d E7 A7Kto pani jest, spytałeś mnie...ddO mój wymarzony, o mój wytęskniony,gNie wiesz o tym przecieŜ ty,gśe w małym miasteczku za tobą ktośA7dWypłakał z oczu łzy.dTam biedna Rebeka w zamyśleniu czeka,gAŜ przyjedziesz po nią samgI zabierzesz ją jako Ŝonę swąA7Hen, do pałacu bram.ddddddd a d a d a d b a g f#g d b a gc g c g c g c c’ b a g f f g f g aD7Ten krzyk, ten gwar, ten szumD7gJa sobie wyobraŜam – BoŜe mój!C7Na rynku cały tłum,C7 F /e A7 d A7A na mnie błyszczy biały weselny strój.ddO mój wymarzony, o mój wytęskniony,gCzy kto kocha cię jak ja?gLecz ja jestem biedna i to mój sen,A7dCo całe Ŝycie trwa.ddD7Ten krzyk, ten gwar, ten szumD7gJa sobie wyobraŜam – BoŜe mój!C7Na rynku cały tłum,C7 F /e A7 d A7A na mnie błyszczy biały weselny strój.ddO mój wymarzony, o mój wytęskniony,gCzy kto kocha cię jak ja?gLecz ja jestem biedna i to mój sen,A7dCo całe Ŝycie trwa.dd


254NASZE PRZEBOJE --NASZEPRZEBOJECZERWONE GITARYBIAŁY KRZYś46-KK a-mold e f e d e f e d c d e d c d d c h cd e f e d e f e d c d e d c d d c h Ad C dGdy zapłonął nagla świat, bezdroŜami szlia E7 a /A7Przez śpiący las.d C dRównym rytmem młodych serc niespokojne dnia E7 aOdmierzał czas.d C dGdzieś pozostał ognisk dym, dróg przebytych kurz,a E7 a /A7Cień siwej mgły.d C dTylko w polu biały krzyŜ nie pamięta juŜ,a E7aKto pod nim śpi.d d e f e d d ed d g f f e f e d d c Hd GG7 C A7Jak myśl sprzed lat, jak wspomnień ślad,d GG7 C E7Wraca dziś pamięć o tych których nie ma.d C dśegnał ich wieczorny mrok, gdy ruszali w bój,a E7 a /A7Gdy cichła pieśńd C dSzli, by walczyć o twój dom wśród zielonych pól,a E7 aO nowy dzień!d GG7 C A7Jak myśl sprzed lat, jak wspomnień ślad,d GG7 C E7Wraca dziś pamięć o tych których nie ma.d C dBo nie wszystkim pomógł los wrócić z leśnych dróg,a E7 a /A7Gdy kwitły bzy.d C dW szczerym polu biały krzyŜ nie pamięta juŜ,a E7aKto pod nim śpi.d C dW szczerym polu biały krzyŜ nie pamięta juŜ,a E7aKto pod nim śpi.d d e f e d d ed d g f f e f e d d c Hd GG7 C A7Jak myśl sprzed lat, jak wspomnień ślad,d GG7 C E7Wraca dziś pamięć o tych których nie ma.LICZ DO STU77-kk G-durc H G G c H G G c H G H G c H G H Gc c c c H c c# d d d d d c B G GC7 G7 C7 G7Gdy jesteś zły, aŜ brak ci tchu,C7 G7 C7 G7To weź się w garść i licz do stu./C7 D7Do góry nos, na przekór złu,/D7 G7 F7 G7 F7 G7 F7 G7Uśmiechnij się i licz do stu.C7 G7 C7 G7Gdy jesteś zły, aŜ brak ci tchu,C7 G7 C7 G7To weź się w garść i licz do stu./C7 D7Do góry nos, na przekór złu,/D7 G7 F7 G7 F7 G7 F7 G7Uśmiechnij się i licz do stu.f# e d c H H H f# e d c H H HG G B B B d# d#d# g g g f#D7G7Gdy ci czasem forsy brak,D7G7Gdy kłopoty zegną kark,D#Licz do stu, licz do stu,D# DLicz do stu, licz do stuC7 G7 C7 G7Gdy jesteś zły, aŜ brak ci tchu,C7 G7 C7 G7To weź się w garść i licz do stu./C7 D7Do góry nos, na przekór złu,/D7 G7 F7 G7 F7 G7 F7 G7Uśmiechnij się i licz do stu.D7G7Gdy ci czasem forsy brak,D7G7Gdy kłopoty zegną kark,D#Licz do stu, licz do stu,D# DLicz do stu, licz do stuC7 G7 C7 G7Gdy jesteś zły, aŜ brak ci tchu,C7 G7 C7 G7To weź się w garść i licz do stu./C7 D7Do góry nos, na przekór złu,/D7 G7 F7 G7 F7 G7 F7 G7 F7 G7 F7 G7Uśmiechnij się i licz do stu.


NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARY 255NIE PRZEJDZIEMY DO HISTORII TAKA JAK TY96-KK F-dur/G-dur134-KK G-dura a a f g f g e g f g a f da a a f g f g e g f g a f d/F C /G DNie przejdziemy do historii szumi jak w piosenkach,/F C /G DNie będziemy stali w glorii, z gitarami w rękach./F C /G DRozedrgane nasze cienie Ŝółty kurz otuli,/F C /G DJak toczące się kamienie z niebotycznej góry.G D7 GAle póki co, ale póki czasC G h D7Spróbujmy chwycić w dłonie umykający wiatr.G D7 GAle póki co, ale póki czasC h e D7 GSpróbujmy zapamiętać, Ŝe Ŝyć nam przyszło raz./F C /G DNie przejdziemy do historii i literatury,/F C /G DNie będziemy stali strojni w brązy i marmury./F C /G DŚwiat się nagle, jak kołyska wokół zakolebie/F C /G DI znajdziemy naszą przystań, nim zgubimy siebieG D7 GAle póki co, ale póki czasC G h D7Spróbujmy chwycić w dłonie umykający wiatr.G D7 GAle póki co, ale póki czasC h e D7 GSpróbujmy zapamiętać, Ŝe Ŝyć nam przyszło raz.d c B d d c B dH e f# g a g f# e e e d# H e f# g a g f# e e e dd e f g f e d d d d# H H c H A GB G B GTaka jak ty, taka jak ty./e /C H7Wśród wielu dziewcząt na świecie tyle jest/e /C D7Tak miłych i pięknych, Ŝe aŜ dziwisz się./G G7 /C cAle mnie nie obchodzi Ŝadna z nich,/G D7 GTylko taka jak ty.B G B GTaka jak ty, taka jak ty./e /C H7Nie musi być najładniejsza, ani teŜ/e /C D7Nie musi być najzgrabniejsza – wierz mi wierz./G G7 /C cNie musi oczu mieć takich, jak kaŜda z nich,/G D7 GTylko takie jak ty.H d# f# e d# e H d# f# f# e d# e dd e f g f e d e e d# H H c H A G/A7 eJedni chcą tylko te/A7 C D7Najładniejsze, innych nie./G G7 /C cAle ja tylko z taką chciałbym być,/G D7 GTylko z taką jak tyB G B GZ taką jak ty, z taką jak ty.BG a/GZ taką jak ty,


256TY SIĘ BOISZ MYSZY2-6/95NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARYTAKIE ŁADNE OCZY447; 28-1/95CG7Jestes taka jak inne dziewczętaG C C7Lubisz bawić się, być uśmiechniętaFI choć wad masz innych stoF G C F CNajdziwniejsze jest jednak toGTo, Ŝe ty się boisz myszyCCzy nie śmieszne toGAle ty się boisz myszyC C7Tak jak mało ktoTy się bardzo boisz myszyNie wie otym niktF /GO tym, Ŝe sie boisz myszyC F CChoć to taki wstydCCaCG7Nie powinno to nikogo dziwićG C C7KaŜdy przecieŜ ma swoją słabą stronęFI choć ta zabawną jestF G C F CCiebie jednak przeraŜa myśl.GTo, Ŝe ty się boisz myszyCCzy nie śmieszne toGAle ty się boisz myszyC C7Tak jak mało ktoTy się bardzo boisz myszyNie wie otym niktF /GO tym, Ŝe sie boisz myszyC F CChoć to taki wstydCCaFFF7F7CŁadne oczy masz.FCKomu je dasz?G7CTakie ładne oczy,G7CTakie ładne oczy.CWśród wysokich trawFCGłęboki staw.G7CJak mnie nie pokochasz,G7CTo się w nim utopię.Cd G7 CW stawie zimna woda.d G7 CTrochę będzie szkoda,d G7 C aTrochę będzie szkoda, gdyd G7 CUtopię się w nim...PowiedzŜe mi, jakFCOdgadnąć mam,G7Czy mnie będziesz chciała,G7Czy mnie będziesz chciała...CPrzez zielony stawFCŁabędzie dwaG7CGrzecznie sobie płyną.G7Czy mnie chcesz, dziewczyno?d G7 CW stawie zimna woda.d G7 CTrochę będzie szkoda,d G7 C aTrochę będzie szkoda, gdyd G7 CUtopię się w nim..CCCCInne oczy maszFCKaŜdego dnia.G7CDiabeł nie odgadnie,G7Co w nich chowasz na dnie.CWśród wysokich trawFCGłęboki staw.G7CCJak mnie nie pokochasz,G7CTo się w nim utopię.d G7 CW stawie zimna woda.d G7 CTrochę będzie szkoda,d G7 C aTrochę będzie szkoda, gdyd G7 CUtopię się w nim..


NIE MÓW NICa24-9/95GNie mów nica G aNie mów, Ŝe twoja miłość trwa.CdDobrze wiemC d H7 E7Dobrze wiem, co to miłość prawdziwa.a d /aGorące pocałunki i zaklęciaa d E7Westchnienia, które płyną z głębi serca.aGNie mów nica G aNie okłamuj, Ŝe kochasz mnie.aGNie mów nica G aNie mów, Ŝe twoja miłość trwa.CdDobrze wiemC d H7 E7Dobrze wiem, co to miłość prawdziwa.a d /aNie zwiodą mnie umiechy ni zaklęciaa d E7Gdy na dnie pocałunku braknie serca.aGNie mów nica G aNie okłamuj, Ŝe kochasz mnie.aO nie, nie mów nica E aDaj dłoń, przytul się.d a E add a E aA, a a a a a a a a aNASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARY 257HISTORIA JEDNEJ ZNAJOMOŚCIa E7 a a E7Sia la la la la la a aaa, sia la la la la la a aaaMorza szum, ptaków śpiewa E7 aZłota plaŜa pośród drzewCWszystko to w letnie dniC7Przypomina ciebie mia F /E7Przypomina ciebie miFa E7 a a E7Sia la la la la la a aaa, sia la la la la la a aaSzłaś przez skwer, z tyłu piesa E7 aGłos WybrzeŜa w pysku niósłCWtedy to pierwszy razC7Uśmiechnęłaś do mnie sięa F /E7Uśmiechnęłaś do mnie sięaa E7 a a E7Sia la la la la la a aaa, sia la la la la la a aaaOdtąd juŜ dzień po dniua E7 aUpływały razem namCRano skwer, plaŜa lubC7Molo gdy zapadał zmierzcha F /E7Molo gdy zapadał zmierzcha E7 a a E7Sia la la la la la a aaa, sia la la la la la a aaaPłynął czas, letni czasa E7 aAŜ wakacji nadszedł kresCPrzyszedł dzień, w którym juŜC7Rozstać musieliśmy sięa F /E7Rozstać musieliśmy sięFa E7 a a E7Sia la la la la la a aaa, sia la la la la la a aaFFFFFFaMorza szum, ptaków śpiewa E7 aZłota plaŜa pośród drzewCWszystko to w letnie dniC7FPrzypomina ciebie mia F /E7Przypomina ciebie mia E7 a a E7Sia la la la la la a aaa, sia la la la la la a aaa E7 aSia la la la la la a aaaFaSia la la la la laFaSia la la la la laF


258NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARYNIE ZADZIERAJ NOSA443 32-ZS/97f f f f e d H H c d d A c c c c H f# H H H A ee e e d e e e b e b e b e b d d e e e d e e e e f# g dGNie zadzieraj nosaDNie rób takiej minyH7Nie udawaj GrekaEZmień się lepiej zmieńCEsJuŜ za parę minutGBędziesz przyjacielemA7Całej naszej piątkiDTylko rozchmurz sięGBaw się razem z namiDJeśli masz ochotęH7Na wspólna zabawęEDaj namowić sięCEsTo najleoszy sposóbGJeśli chcesz zapomniećA7O swoich kłopotachDI zmartwieniach teŜeEEJeśli chcesz zaśpiewaćeŚpiewaj razem z namieGhTeraz masz okazjęaFhBo dla ciebie gramyGBaw się razem z namiDJeśli masz ochotęH7Jutro odjeŜdŜamyETy zostaniesz tuCEsLecz nasze piosenkiGEŁatwo zapamiętaćA7Gdy zanucisz refrenDPowrócimy znóweJeśli chcesz zaśpiewaćeŚpiewaj razem z namieGhTeraz masz okazjęaFhBo dla ciebie gramyGNie zadzieraj nosaDNie rób takiej minyH7Nie udawaj GrekaEZmień się lepiej zmieńCEsJuŜ za parę minutGBędziesz przyjacielemA7Całej naszej piątkiDTylko rozchmurz sięG C D GNie zadzieraj nosa, baw się razem z namiG C D GNie zadzieraj nosa, śpiewaj razem z namiE


NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARY 259NIKT NA ŚWIECIE NIE WIEPLUSZOWE NIEDŹWIADKI18-8/95e e G G A A A c e cAWszyscy wiedzą, Ŝe jesteś jedną z EwETych najmilszych i na medalA A7 D D7Ale kto by zgadł, kto by na to wpadłE7A A7Na mych uczuć tajny śla-addNikt na świecie nie wiedśe się kocham w Ewied a E7Nikt na świecie nie wie, niktdTego nikt nie zgadnie,dCo mam w sercu na dnieF7 E7 ATylko ja mój sekret znamAAle właśnie dziś przyszło mi na myślEśe ktoś chce mnie zdemaskowaćA A7 D D7Bo juŜ skoro świt Jurcio gra jak z płytE7aaaaA A7Tej piosenki tajny rytmdaLa la la la la ladaLa la la la la lad a E7La la la la la la ladTego nikt nie zgadnie,dCo mam w sercu na dnieF7 E7 ATylko ja mój sekret znamaATeraz ze mną wtór, mych przyjaciół chórEŚpiewa głośno cały refren,A A7 D D7Który na to wpadł, który odkrył śladE7aA A7W tajemnicę mą się wkradł.dNikt na świecie nie wiedśe się kocham w Ewied a E7Nikt na świecie nie wie, niktdTego nikt nie zgadnie,dCo mam w sercu na dnieF7 E7 ATylko ja mój sekret znamaaaaC F CRaz uciekły z pozłacanej klatkiC F CCztery małe pluszowe niedźwiadkiFJeden łkał, wracać chciałD7CG7Do ciemnego lasu wejść się balCMały miś do lasu bał sie iśćG7GC F C G7Ze strachu drŜal jak liść, pluszowy mi-i-iśFCiemny las tam wilki zjedzą nasG7CC F C C7Wracajmy bracia wraz, dopóki cza-a-asFNie bój się wilki nie zjedzą cięD7CG7Będziemy bronić cię, nie damy sięCŚmiało wprzód po słodki wonny miódG7GC F CJagody istny cud uŜyjem w bró-ó_-ódC F CTrzy niedźwiadki, rety, co za checaC F CBabę Jagę wsadziły do piecaFCTeraz wieść muszą nieśćD7G7JuŜ nie będzie Baba Jaga dzieci jeśćCMały miś do lasu bał sie iśćG7GC F C G7Ze strachu drŜal jak liść, pluszowy mi-i-iśFCiemny las tam wilki zjedzą nasG7CC F C C7Wracajmy bracia wraz, dopóki cza-a-asFNie bój się wilki nie zjedzą cięD7CG7Będziemy bronić cię, nie damy sięCŚmiało wprzód po słodki wonny miódG7GC F C G7Jagody istny cud uŜyjem w bró-ó_-ódC F C G7C F C G7w bró-ó_-ód, w bró-ó_-ód


260ZA ROK MATURA30-4/95G d c H A G d d f dG7Hej za rok matura/D7Za pół roku/C7 G7JuŜ niedługo, coraz bliŜej/D7 G7Za pół rokuc c e g d G H d e d c dNASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARYBARWY JESIENI453; 6-2/96e A c e d e g f e/a d /C E7Jesienne chmury znów pędzi wiatr/a d /C E7W dalekie strony, w daleki świat/F C /F CZielone drzewa, które chroniły nas/d a /E7 aW Ŝółte kolory zamienił czasG7Minęła studniówka/D7Z wielkim hukiem/C7 G7Czas ucieka i matura/D7 G7Coraz bliŜejG7Za miesiąc matura/D7Dwa tygodnie/C7 G7JuŜ niedługo, coraz bliŜej/D7 G7Dwa tygodnie/a d /C E7Dalekie ścieŜki po których ja/a d /C E7Błądziłem kiedyś w pogoni dnia/F C /F CI kwiaty, które witały nas/d a /E7 aW Ŝółte kolory zamienił czas/a d /C E7Szeroką plaŜę i morza brzeg/a d /C E7Zakryje wkrótce głęboki śnieg/F C /F CDziś tylko liście zdobią pusty las/d a /E7 aNa Ŝółto drzewa maluje czasG7Oj za dzień matura/D7Za godzinę/C7 G7JuŜ niedługo, coraz bliŜej/D7 G7JuŜ za chwilę(I co dalej)G7Znów za rok matura/D7Za rok cały/C7 G7JuŜ niedługo, coraz bliŜej/D7 G7Za rok cały/C7 G7JuŜ niedługo, coraz bliŜej/D7 G7Za rok cały


NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARY 261KWIATY WE WŁOSACHTAK BARDZO SIĘ STARAŁEM416; 14-7/95455E a G7 CKwiaty we włosach potargał wiatrE a G7 CPo co więc wracasz do tamtych latd G7 E7 aZgubionych dni, nie znajdziesz juŜ,F C F CChoć przejdziesz świat i wszerz i wzdłuŜE a G7 CKwiaty we włosach potargał wiatrE a G7 CDawno zmieniłaś swych marzeń kształtd G7 E7 aI dzisiaj ty, i dzisiaj jaF C F CTo drogi dwie i szczęścia dwaE7Więc choć z daleka wołasz mnieF C F CNie powiem tak, nie powiem nieE7Bez wspomnień czasem łatwiej ŜyćE7aNie wraca nicE a G7 CKwiaty we włosach potargał wiatrE a G7 CWyrzuć z pamięci ostatni śladd G7 E7 aBo dzisiaj ty, bo dzisiaj jaF C F CTo drogi dwie i szczęścia dwaE7Więc choć z daleka wołasz mnieF C F CNie powiem tak, nie powiem nieE7Bez wspomnień czasem łatwiej ŜyćE7aNie wraca nicE a G7 CKwiaty we włosach potargał wiatrE a G7 CWyrzuć z pamięci ostatni śladd G7 E7 aBo dzisiaj ty, bo dzisiaj jaF C F CTo drogi dwie i szczęścia dwaE7aI szczęścia dwaaaaaH d d d g d c HGKto za tobą w szkole ganiałGDo piórnika Ŝaby wkładała /DKto, no powiedz kto-o-o-o-o?GKto na ławce wyciął serceGI podpisał: Głupiej Elcea /DKto, no powiedz kto-o-o-o-o?GG/C GTak bardzo się starałema G /G7A ty teraz nie chcesz mnie/C GDla ciebie tak cierpiałema7 C D7Powiedz mi dlaczego nie chcesz mnieGKto dla ciebie nosił brodęGSpodnie w kwiatki włoŜył modnea /DKto, no powiedz kto-o-o-o-o?GKto Tuwima wiersz przepisałGJako własny Tobie wysłała /DKto, no powiedz kto-o-o-o-o?GG/C GTak bardzo się starałema G /G7A ty teraz nie chcesz mnie/C GDla ciebie tak cierpiałema7 C D7Powiedz mi dlaczego nie chcesz mnieGJa dla ciebie byłem gotówGKilo wiśni zjeść z pestkamia /DGJa, tak tylko ja-a-a--a-a,GTeraz kiedy cię spotykamGMówisz mi Ŝe się nie znamya /DGCzy to ładnie tak?/C GTak bardzo się starałema G /G7A ty teraz nie chcesz mnie/C GDla ciebie tak cierpiałema7 C D7Powiedz mi dlaczego nie chcesz mnie


262NIE SPOCZNIEMY14-<strong>10</strong>/94NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARYPŁONĄ GÓRY, PŁONĄ LASYE F E D# E A c e e e f e f e d c H A G#aNieutulony w sercach Ŝal,aE7Bo za jedną siną dalą druga dal.E7Nie spoczniemy, nim dojdziemy,E7Nim zajdziemy w siódmy las.E7Więc po drodze, więc po drodze,E7Zaśpiewajmy chociaŜ raz.aNienasycony w sercu głód,aBo za jednym mocnym chłodem drugi chłód.E7Nie spoczniemy, nim dojdziemy,E7Nim zajdziemy w siódmy las.E7Więc po drodze, więc po drodze,E7Zaśpiewajmy jeszcze raz.G A G F# G c e g f# g a g a g f e d f ee f e f e d c H e e f f f f f e d c H/G7 C GNiewytańczony wybrzmi bal,G7aaaaaaaaC E7Bo za jedną siną dalą druga dal.aE7Nieuleczony uśnie ból,FE7E7Za pikowym czarnym królem drugi król.aNiepocieszony mija czas,aE7Bo za jednym czarnym asem drugi as.E7Nie spoczniemy, nim dojdziemy,E7Nim zajdziemy w siódmy las.E7Więc po drodze, więc po drodze,E7Zaśpiewajmy chociaŜ raz.G A G F# G c e g f# g a g a g f e d f ee f e f e d c H e e f f f f f e d c H/G7 C GNiewytańczony wybrzmi bal,G7aaaaC E7Bo za jedną siną dalą druga dal.aE7Nieuleczony uśnie ból,FE7Za pikowym czarnym królem drugi król.aA7Płoną góry, płoną lasydGW przedwieczornej mgleGCStromym zboczem dniadESłońce toczy sięaA7Płoną góry, płoną lasydGLecz nie dla mnie juŜGCBrak mi listów twychdECiepła twoich słówaGRzuć między nas najszerszą z rzekGNajgłębszy nurt, najdalszy brzegGRzuć między nas to co w nas złeGA ja i tak odnajdę cięA7Płoną góry, płoną lasydGNim je zgasi zmierzchGCZnowu minie noc,dEZnowu minie dzieńaA7Płoną góry, płoną lasydGLecz nie dla mnie juŜGCBrak mi zwierzeń twychdECiszy twego snuGRzuć między nas najdłuŜszy lądGNajskrytszy Ŝal, najgłupszy błądGRzuć między nas, to co w nas złeGA ja i tak odnajdę cięGNa na na naj Na na na naj ....aaaaaaaaaaCzy warto kochać było nas?aE7MoŜe warto, lecz tą kartą źle grał czas.E7Nie spoczniemy, nim dojdziemy,E7Nim zajdziemy w siódmy las.E7Więc po drodze, więc po drodze,E7Zaśpiewajmy jeszcze raz.aaaa


MODA I MIŁOŚĆ-8-12/96H c d d d c d c HNASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARY 263JEŚLI TEGO CHCESZ12-8/98c c e d G c c d d e dG C G D7Szykiem mody jest dziewczyna maG C G D7Mini buzia, dołeczki w niej dwaG C GA na nosku sto piegów teŜ miniD7 G D7 GKtórymi zdrajczyni mnie kusi co dniaC G C G7 C G C G7Jeśli tego chcesz z innym iść do kinaC G C F C G C G7Sama wiesz, Ŝe nie od dziś czas juŜ dłuŜy się namC G C G7 C G C G7Jeśli tego chcesz juŜ cię nie zatrzymamC G C F C G CZamiast z tobą nudzić się, wolę dzisiaj być samG C G D7Lecz to mini mi czyni na złośćG C G D7I w miłości niezgody to kośćG C GNiby kocha, lecz mało, lecz miniD7 G D7 GChoć wie ma bogini, Ŝe mam tego dość/d /aJutro juŜ nie poznasz mnie, w parku, na ulicy/d /aJutro będziesz pewna, Ŝe nic się juŜ nie liczy/d /aDo innego pewnie się jutro juŜ uśmiechniesz/d /a G G7I bez słowa miniesz mnie, i mnie miniesz obojętnied d g f#eBo miłość ma to potęga burzaI wichrów mec, i bezkresy mórzehhA7Tak wielka jest jak szczyty górA7D7W lawinie chmur, ho, hoC G C G7 C G C G7Jeśli tego chcesz szukaj nowych marzeńC G C F C G C G7Słowa, które dobrze znam innym teraz juŜ mówC G C G7 C G C G7Jeśli tego chcesz nie będziemy razemC G C F C G C G7 d G7Po co wracać dzisiaj, by jutro zgubić się znówC G C F C G C F CPo co wracać dzisiaj, by jutro zgubić się znówG C G D7Szczytem mody jest dziewczyna maG C G D7Mini serce widocznie teŜ maG C GKtórym kocha tak minimalnieD7 G D7 Gśe Ŝyć mi wypadnie w rozpaczy bez dnaeBo miłość ma to potęga burzaI wichrów mec, i bezkresy mórzehhA7Tak wielka jest jak szczyty górA7D7W lawinie chmur, ho, hoG C GSzczytem mody jest dziewczyna ma ....


264POWIEDZ STARY GDZIEŚ TY BYŁG D7 GPowiedz, stary, gdzieś ty był, smutną minę masz.G A7 D7Pewnieś zwiedził Rzym lub Krym juŜ niejeden raz.G H7 eMoŜeś wiatry w polu gnał, aŜ zgubiłeś ślad.C G D7 GPowiedz, gdzieś pod rynnę wpadł?C E7 a E7 aStara wiara znów przygarnie cię, szkoda słów,F B D7Więc uśmiechnij się i do góry głowa!NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARYNIEBO Z MOICH STRON469C A7 d A7Jest w oczach twych kolor nieba z moich strond /A7 d /f G7 C G7Jest uśmiech dnia, cienie liści, które drŜąC A7 d A7Jest w głosie twym echo naszych słów sprzed latd /f C /A7 d G7 C G7Są szepty traw, które giął letni wiatrG D7 GPowiedz, stary, gdzieś ty był przez okrągły rok?G A7 D7Pewnie świat nie szczędził ci zmartwień ani trosk.G H7 eI choć grałeś, nie dał los tych najlepszych kart.C G D7 GSiadaj, moŜe byś coś zjadł.C E7 a E7 aStara wiara znów przygarnie cię, szkoda słów,F B D7Więc uśmiechnij się i do góry głowa!G D7 GPowiedz, stary, gdzieś ty był, ileś soli zjadł?G A7 D7MoŜe urwał ci się flm u podnóŜa Tatr?G H7 eCoś przed nami ukryć chcesz, lecz nie zwiedziesz nas.C G D7 GPowiedz, juŜ najwyŜszy czas!C E7 a E7 aStara wiara znów przygarnie cię, szkoda słów,F B D7Więc uśmiechnij się i do góry głowa!CWięc zabierz mnie do tamtych miejscC A7 d A7Gdzie pędził czas w rytm naszych sercdG7A kaŜdą z chwil chciał oddać namG7 G7 CTę dla mnie, dla ciebie, tę dla mnie, dla ciebie, namCWięc zabierz mnie pod tamten dachC A7 d A7Gdzie pachnie chleb, gdzie cisza gradG7A kaŜda z nut gra tylko namG7 G7 CTę dla mnie, dla ciebie, tę dla mnie, dla ciebie, namC A7 d A7Jest w dłoni maj miejsce na twą małą dłońd /A7 d / f G7 // C G7Jak zamknąć mam nasze Ŝycie w klatce rąk?C A7 d A7Jest w myślach mych miejsce wspomnień, które znaszd /f C A7 d G7 C G7 CBo często tak gościsz w nim, często takG D7 GPowiedz, stary, gdzieś ty był byłeś diabła wartG A7 D7To niewaŜne, gdzieś ty był, nie udał się start.G H7 eSłuchaj, stary, sekret znam, by uratować cię:C G D7 GJuŜ najwyŜszy czas, zakochaj się!C G D7 GJuŜ najwyŜszy czas, zakochaj się!C G D7 GJuŜ najwyŜszy czas, zakochaj się!


JESIEŃ IDZIE PRZEZ PARKa12-12/95Jesień liść ostatni juŜ spadładJesień deszcz zmył butów twych ślada e a dJesień idzie ku mnie przez parkaWczoraj minął miesiąc jak listaPrzyniósł mi listonosz a dziśa e a dTylko niesie liście zły wiatrCdTo to radosny był dzieńGGdy zapewniałaś mnie ŜeadCNic nie rozdzieli nas juŜddE7śe co dzień list będziesz słać do mnieCTo to radosny był dzieńGGdy zapewniałaś mnie ŜeaCNic nie rozdzieli nas juŜdE7śe co dzień list będziesz słać do mnieaaNASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARY 265LUBIĘ CZTERY PORY ROKUc d e c A f e d e c d e d d A c H Aa G C /FCLato jagód lipcowych ma smakd E7 a /daśółte liście gna jesienią wiatra G C /FCWiosną śniegi spływają juŜ z górd E7 a /GA na szybach kwitnie zimą mrózaA ja lubię mroźną zimęd /E7I puszysty śniegaKocham narty, dla mnie zimaa /E7Najpiękniejsza jesta G C /FCKtoś tam lubi zimowy zły wiatrd E7 a /daKiedy rzeki juŜ pokrywa kraa G C /FCDrugi woli przed siebie wciąŜ iśćd E7 a /GGdy jesienią czerwienieje liśćaJesień liść ostatni juŜ spadładdPopatrz plaŜa jak biały kwiata e a dZima idzie ku mnie przez parkaSzybko przyjdzie wiosna i ŜaradLato i wakacje i parka e a dW którym znajdę cienie wśród drzewCZnów szybko miną nam dniGZnów będziesz powtarzać mi,aCśe nie rozdzieli nas nicddE7śe co dzień list będziesz słać do mnieCZnów szybko miną nam dniGZnów będziesz powtarzać mi,aCśe nie rozdzieli nas nicdE7śe co dzień list będziesz słać do mnieaaaA ja lubię tylko latod /E7Wśród słonecznych plaŜaLubię pływać, dla mnie latd /E7Najpiękniejsze jesta G C /FCJeden lubi gdy wiosną ze snud E7 a /daZnów się budzi rzek wezbranych nurta G C /FCInny woli lipcowy dni blaskd E7 a /GKiedy miodem pachnie cały świataA ja lubię wszystkie cztery pory roku bod /E7KaŜda z nichaWiosna, lato, jesień, zimadE7Przypomina mi ciebieaJesień, znowu czekam na list,aJesień, zamiast listu mam liśća e aJesień z inną idę przez parkdd


266DOZWOLONE OD LATOSIEMNASTU459C F E7 aNie moŜemy iść dzisiaj do kina,d7 G7 C G7Dozwolone od lat osiemnastuC F E7 aMówić: chłopiec mój, moja dziewczyna,d7 G7 C G7Dozwolone od lat osiemnastuC F E7 aCzy mi wolno zakochać się w tobie,d7 G7 C G7W twym uśmiechu i w twych oczu blaskuC F E7 aCzy ktoś głosem surowym nie powie,d7 G7 C G7Dozwolone od lat osiemnastuF C7 F C7Taki refren powtarza starszy brat:F C7 FDozwolone od osiemnastu latG D7 G D7Więc po nocach się śni, juŜ kaŜdy zgadł,G D7 G7Dozwolone od osiemnastu latC F E7 aLecz moŜemy umówić się z wiosną,d7 G7 C G7Dozwolone do lat osiemnastuC F E7 aŚmiać się, śpiewać piosenki zbyt głośno,d7 G7 C G7Dozwolone do lat osiemnastuC F E7 aW śnieŜną bitwę zabawić się zimą,d7 G7 C G7Dozwolone do lat osiemnastuC F E7 aMówić serwus do swojej dziewczynyd7 G7 C G7Dozwolone do lat osiemnastuF C7 F C7Nowy refren powtarza wszystkim wiatr,F C7 FDozwolone od osiemnastu latG D7 G D7Znów po nocach się śni, juŜ kaŜdy zgadł,G D7 G7Dozwolone od osiemnastu latC F E7 aCzas ucieka, choć nikt go nie prosi,d7 G7 C G7Wkrótce drogę wybierzesz juŜ własnąC F E7 aI niedługo przestanie ci grozić,d7 G7 C G7Dozwolone od lat osiemnastuC F E7 aAle choćbyś przekroczył trzydziestkęd7 G7 C G7Gdy pewnego dnia kiepski masz nastrójC F E7 aTo rób wszystko, co tylko na świecie,d7 G7 C G7Dozwolone do lat osiemnastu.NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARYGDY KIEDYŚ ZNÓW ZAWOŁAM CIĘA e e d H d d cc d e f e d ee a a g c f f ec e e f e d e/a E7 /d aGdy kiedyś znów zawołam cię/a d aZawołam cię z dalekaF C e aOdpowie mi, gasnący dzień,/a d aśe dawno juŜ nie czekaszg f e d c H d ee d c H A G# G# AC e E7 aLa, la,.... la,... La, la,... la.C e E7 aLa, la,.... la,... La, la,... la./a E7 /d aGdy w oczach twych ogniki gwiazd/a d aZnów będę chciał zobaczyćF C e aPrzypomni mi, przelotny wiatr,/a d aśe inny juŜ w nie patrzyC e E7 aLa, la,.... la,... La, la,... la.C e E7 aLa, la,.... la,... La, la,... la./a E7 /d aGdy, któryś list zatrzymam by/a d aNie wysłać go na próŜnoF C e aO wszystkim znów zapomnisz i/a d aPowrócisz, lecz za późnoC e E7 aLa, la,.... la,... La, la,... la.C e E7 aLa, la,.... la,... La, la,... la.F C e aO wszystkim znów zapomnisz i/a d aPowrócisz, lecz za późnoC e E7 aLa, la,.... la,... La, la,... la.C e E7 aLa, la,.... la,... La, la,... la.


NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARY 267POSŁUCHAJ CO CI POWIEMDROGA, KTÓRĄ IDĘa a a a f e d d g g g b a g f e e14-3/96/F a d D7Posłuchaj co ci powiem dziś:/g B C C7JuŜ jesteś niepotrzebna mi/F a A7 d /FJuŜ zapomniałem chwile t---eC /FC7Zły los i łzy, marzenia, sny/F a A7 d /FJuŜ nie zobaczysz nigdy mnie---eC7Powrócisz do mnie tylko we śnie/F a d D7Dziś jeszcze jak kaŜdego dnia/g B C C7Tęsknimy czasem ty i jaF C7/F a A7 d /FA rano gdy budzimy sięC /F C7Na innej ulicy i w innym mieście/F a A7 d /FMówimy to nie pech, Ŝe wreszcieC7F C7Jesteśmy sobie niepotrzebni./F a d D7JuŜ zapomniałem smutne dni/g B C C7Nie wracam do minionych chwil/F a A7 d /FNie warto przecieŜ dobrze wiemC /F C7Czy mam wybaczyć ci, czy nie/F a A7 d /FPosłuchaj co ci powiem dziśC7JuŜ nie chcę wracać do tych dni.Fe e f e c A c e a a a g f f f g a f e c d e f g ea A7 dDroga, którą idę, jest jak pierwszy własny wiersz,d a E7 aUczę się dopiero widzieć świat jakim jest,d a E7 aUczę się dopiero świata jakim jest.a A7 dDroga, którą idę, biegnie śladem ludzkich spraw,d a E7 aSzukam swego czasu, jasnych słów, prostych prawd.d a E7 aSzukam swego czasu, jasnych słów i prawd.c c d e e f a g f e d H H c d d e g f e d cc c d e e f a g f e d H H c d d e g f e d cCJuŜ tyle słońc wzeszło tylko jeden raz,GJuŜ z tylu stron zapłonęły ognie gwiazd.CJuŜ tyle miejsc zapomnienia pokrył kurz,C C /E7Wiem co to jest, lecz się nie zatrzymam juŜa A7 dDroga, którą idę, czasem błądzi w pełni dnia,d a E7 aKocham, pragnę, tracę, pytam dzień, póki trwa.d a E7 aKocham, pragnę, tracę, pytam dzień gdy trwa.CJuŜ tyle słońc wzeszło tylko jeden raz,GJuŜ z tylu stron zapłonęły ognie gwiazd.CJuŜ tyle miejsc zapomnienia pokrył kurz,C C /E7Wiem co to jest, lecz się nie zatrzymam juŜGCGCGGa A7 dDroga, którą idę, nie wybiera łatwych lat,d a E7 aW czasie, który minie, odbić chce własny ślad.d a E7 aW czasie, który minie, swój odbije ślad.


268BAW MNIEC2-4/95E7Baw mnie, zepsuj lub zbaw mnieH7D7To tak zabawnie dzielić swój grzech na półG7E7Weź mnie, jak się bierze czek/A7 d /G7 C G7Gdy się człowiek chce zapomniećCE7Baw mnie, przytul i zbaw mnieH7D7Amor tak trafnie wybrał i cel, i łukG7E7Na mnie dzisiaj rzucił czar/A7 d /G7 CCała jesteś z fal, jak magnesG7Zasłoń siódme niebo,G7Niech nie widzi tego, co czujęG7Ledwie zabrzmiał a-moll,G7Z nieba spłynął amor, Ŝartujesz (z mych planów)E7Jak buszować w zboŜu,E7Jak z dwóch ciał ułoŜyć ornament (na pamięć)D7Zanim nas uniesieD7Słodka i przewrotna graCCG G7aNASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARYCIĄGLE PADA2-11/95GCiągle pada.GAsfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch rybyeMokre niebo się opuszcza coraz niŜejCD7śeby przejrzeć się w zmarszczonej deszczem wodzie. A ja?GA ja chodzę.GDesperacko i na przekór wszystkim moknęePatrzę w niebo, chwytam w usta deszczu kropleCPatrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie. To niceCiągle pada.eLudzie biegną, bo się bardzo boją deszczuCStoją w bramie, ledwie się w tej bramie mieszczącALudzie skaczą przez kałuŜe na swej drodze. A ja?eA ja chodzę.eNie przejmując się ulewą ani spieszącCCzując jak mi krople deszczu usta pieszcząA7CCCeeDA7Ze złoŜonym parasolem idę pieszo. O tak.GCiągle pada.GAlejkami juŜ strumienie wody płynąeJakaś para się okryła pelerynąCPrzyglądając się jak mokną bzy w ogrodzie. A ja?CDeDD7ACCE7Baw mnie, zepsuj lub zbaw mnieH7D7To tak zabawnie dzielić swój grzech na półG7E7Weź mnie, jak się bierze czek/A7 d /G7 C G7Gdy się człowiek chce zapomniećCE7Baw mnie, przytul i zbaw mnieH7D7Amor tak trafnie wybrał i cel, i łukG7E7Na mnie dzisiaj rzucił czar/A7 d /G7 CCała jesteś z fal, jak magnesGA ja chodzę.GW strugach wody ale z czołem podniesionymeśadna siła mnie nie zmusza i nie goniCIdę niby zwiastun burzy z kwiatkiem w dłoni. O takeCiągle pada.eNagle ogniem otworzyły się niebiosaCPotem zaczął deszcz ulewny siec z ukosaALiście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze. A ja?eA ja chodzęeI nie straszna mi wichura, i ulewaCCCA7Ani piorun, który trafił obok drzewaA7Słucham wiatru, który wciąŜ inaczej śpiewaCAeDDD


NASZE PRZEBOJE -- CZERWONE GITARY 269NIEBO Z MOICH STRONUCIEKAJ MOJE SERCE12-12/9450-ZS/97e H c G A H c e a e fE A c e e e e e d c H H A A c e g g g g g G f G eA c e a a a a a A c# e a a a a a f g a g g g g g G f G eC A7 d A7Jest w oczach twych kolor nieba z moich stron,d /A7 d /f G7 C G7Jest uśmiech dnia, cienie liści, które drŜą.C A7 d A7Jest w głosie twym echo naszych słów sprzed lat,d /f C /A7 d G7 C G7Są szepty traw, którą giął letni wiatr.CWięc zabierz mnie do tamtych miejsc,A7 d A7Gdzie pędził czas w rytm naszych serc,dG7A kaŜdą z chwil chciał oddać nam -G7Tę dla mnie, dla ciebie, tę dla mnie, dla ciebie,CWięc zabierz mnie pod tamten dach,A7 d A7Gdzie pachnie chleb, gdzie cisza gra,dG7A kaŜda z nut gra tylko nam -G7Tę dla mnie, dla ciebie, tę dla mnie, dla ciebie, namC A7 d A7Jest w dłoni mej miejsce na twą małą dłoń,d /A7 d /f G7 C G7Jak zamknąć mam nasze Ŝycie w klatce rąk?C A7 d A7Jest w myślach mych miejsce wspomnień, które znasz,d /f C /A7 d G7 C G7Bo często tak gościsz w nim, często tak.CWięc zabierz mnie do tamtych miejsc,A7 d A7Gdzie pędził czas w rytm naszych serc,dG7A kaŜdą z chwil chciał oddać nam -G7Tę dla mnie, dla ciebie, tę dla mnie, dla ciebie,CWięc zabierz mnie pod tamten dach,A7 d A7Gdzie pachnie chleb, gdzie cisza gra,dG7A kaŜda z nut gra tylko nam -G7Tę dla mnie, dla ciebie, tę dla mnie, dla ciebie, namCCa E7 aGdzieś w hotelowym korytarzu krótka chwilaG7Splecione ręce, gdzieś na plaŜy, oczu błyskA7dWysłany w biegu krótki list, stokrotka śniegu, dobra myślG7CTo wciąŜ za mało, moje serce, Ŝeby Ŝyće g f e d f d f e d c d c e d c H d c H d c H Ad6 /E7 aUciekaj skoro świt, bo potem będzie wstydd6 /E7 aI nie wybaczy nikt, chłodu ust twycha E7 aDeszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielachG7Kropelka Ŝalu, której winien jesteś tyA7Nieprawda, Ŝe tak miało być, Ŝe warto w byle pustkę iśćG7To wciąŜ za mało, moje serce, Ŝeby Ŝyćd6 /E7 aUciekaj skoro świt, bo potem będzie wstydd6 /E7 aI nie wybaczy nikt, chłodu ust, braku słówd6 /E7 aUciekaj skoro świt, bo potem będzie wstydd6 /E7 aI nie wybaczy nikt, chłodu ust twycha E7 aOdloty nagłe i wstydliwe, niezabawneG7Nic nie wiedzący a zdradzony pies czy miśA7śałośnie chuda kwiatów kiść i nowa złuda, nowa nićG7To wciąŜ za mało, moje serce, Ŝeby Ŝyćd6 /E7 aUciekaj skoro świt, bo potem będzie wstydd6 /E7 aI nie wybaczy nikt, chłodu ust, braku słówd6 /E7 aUciekaj skoro świt, bo potem będzie wstydd6 /E7 aI nie wybaczy nikt, chłodu ust twychCCCCdCd


270NIE LICZ DNI16-3/98 D-durNASZE PRZEBOJE --MAM DOBRY DZIEŃ20-4/97e f# g g g f# e f# e e f# g g g f# e f# ee f# g f# e f# g# f# e d e f# g g g f# e e dG D ASłyszysz, to woła mnie polny głóg,G D ANie martw się, wrócę, gdy będę mógł.G D F#7 hRozwiał świt ranne mgły, więc wybacz mi,G D A DNa mnie czas, jadę juŜ, nie licz dni.G D ASłyszysz, to woła mnie leśny trakt,G D AMoŜe gdzieś nowych dróg znajdę ślad.G D F#7 hRzeki nurt w słońcu lśni, więc wybacz mi,G D A DNa mnie czas, jadę juŜ, nie licz dni.e f# g f# e d e f# g f#e f# g e f# g a a a a aeDHoryzontu kres gaśnie pośród wzgórzeJeszcze dziś znajdę tam do przygody kluczG D ASłyszysz, to woła mnie echo z gór,G D AZ turni wiatr strąca w dół cienie chmur.G D F#7 hBiały dzień juŜ u drzwi, więc wybacz mi,G D A DNa mnie czas, jadę juŜ, nie licz dni.eDHoryzontu kres gaśnie pośród wzgórzeJeszcze dziś znajdę tam do przygody kluczG D ASłyszysz, to woła mnie echo z gór,G D AZ turni wiatr strąca w dół cienie chmur.G D F#7 hBiały dzień juŜ u drzwi, więc wybacz mi,G D A DNa mnie czas, jadę juŜ, nie licz dni.G D ASłyszysz, to woła mnie przygód świat,G D ANie chcę juŜ tracić dni, ani lat.G D F#7 hAle znów widzę łzy, no, powiedz, czy,G D A DNawet juŜ marzyć nie wolno mi?G D A DNawet juŜ marzyć nie wolno mi?AAaKiedy cię rano widzę na swej drodze,E7Mam dobry dzieńE7Nawet juŜ nocą na tę drogę wchodzęa /GPo dobry dzień.CWtedy, gdy uśmiech dajesz na spotkanie,GMam dobry dzieńGTy i ja dobrze wiemy, co się stanieCW nasz dobry dzień.E7E7 d a E7W dobre dni warto wierzyć,E7Daruj mi, pozwól przeŜyćGaaChoćby w snach, pozwól przeŜyć dobre dniE7 d a E7Nie ma lepszych dni od dobrych razem z tobąaWtedy, gdy wierzę w twoje wszystkie słowa,E7Mam dobry dzień.E7O nic juŜ, o nic mnie nie boli głowa,a /GMam dobry dzień.CA i ty takŜe razem ze mnąGMasz dobry dzieńGNiechŜe trwa, chociaŜ będzie wokół ciemno,CNasz dobry dzieńE7 d a E7E7Dobre dni warto przeŜyć,E7W dobre dni trzeba wierzyćGaPo co w snach, mamy swoje dobre dniE7 d a E7Kto mi lepsze da od dobrych razem z tobąE7W dobre dni warto wierzyć,E7Daruj mi, pozwól przeŜyćGaaaChoćby w snach, pozwól przeŜyć dobre dniE7 d a E7Nie ma lepszych dni od dobrych razem z tobą.CCC


ANNA MARIA7-WP-1 G-durd H H H d H H H e H H H g f#e d cd H H H d H H H e H H H g f#e d cd g g f# e g f# e dd g g f# e g f# e dd g g f# eGSmutne oczy, piękne oczy,e A DSmutne usta bez uśmiechu;GWidzę co dzień ją z daleka,e A DStoi w oknie bez uśmiechuGhhG H7 e A DAnna Maria smutną ma twarz,G H7 e A DAnna Maria wciąŜ patrzy w dal.GH7 eAnna Maria....Tylko o niej ciągle myślęe A DI jednego tylko pragnę,Ghhśeby chciała, choć z daleka,e A DChoć przez chwilę spojrzeć na mnie.GG H7 e A DAnna Maria smutną ma twarz,G H7 e A DAnna Maria wciąŜ patrzy w dal.GH7 eAnna Maria....JakŜe chciałbym ujrzeć kiedyśe A DSwe odbicie w smutnych oczach,GJakŜe chciałbym móc uwierzyće A DW to, Ŝe kiedyś mnie pokocha.GhhG H7 e A DAnna Maria smutną ma twarz,G H7 e A DAnna Maria wciąŜ patrzy w dal.GH7 eAnna Maria....Lat minionych, dni minionyche A Dśadne modły juŜ nie cofną,GTen, na kogo ciągle czeka,e A DJuŜ nie przyjdzie pod jej okno.hhG H7 e A DAnna Maria smutną ma twarz,G H7 e A DAnna Maria wciąŜ patrzy w dal.GH7 eAnna Maria....NASZE PRZEBOJE -- 271W DROGĘ155-WP2 C-dure g f e d c A e g a g e de g f e d c A e g ( f e d c)f e d f e d c f e d g f e g f e c g f ea g f a g f d f e d d d d e f f f e dC /E7 a FW drogę! śegnajcie chłopcy.C /A7 d /G7W drogę! JuŜ na mnie czas.C /E7 a FDokąd poniosą oczy,C/G7 CW drogę .......C /E7 a FW drogę! ś bagaŜem zdaŜeń.C /A7 d /G7ChociaŜ w kieszeni wiatr.C /E7 a FMoŜe wspomnicie czasem,C/G7 CMoŜe. ......../F aDo przejścia mam tak wiele lat/C A7Drogami, które ledwie znam./dNim wpiszę je po stronie strat,GSwoją prawdę chciałbym znaleźć sam.C /E7 a FW drogę, bez drogowskazów,C /A7 d /G7W drogę po własny los,C /E7 a F„Kłamiesz” – powiedzieć światu,CW drogę. ..../G7 C/F aDo przejścia mam tak wiele lat/C A7Drogami, które ledwie znam./dNim wpiszę je po stronie strat,GSwoją prawdę chciałbym znaleźć sam.C /E7 a FW drogę! śegnajcie, chłopcy.,C /A7 d /G7W drogę! JuŜ na mnie czas.C /E7 a FSłońce dla wszystkich wschodzi,C/G7 CW drogę. ..../F aDo przejścia mam tak wiele lat/C A7Drogami, które ledwie znam./dNim wpiszę je po stronie strat,GSwoją prawdę chciałbym znaleźć sam.


272CZESŁAW NIEMENNASZE PRZEBOJE -- CZESŁAW NIEMENDOMEK BEZ ADRESUCZY MNIE JESZCZE PAMIĘTASZ4-11/95G D G7Spójrz, szczyty juŜ w płaszczu chmur,C D7 GTo na poŜegnanie Staw,DCzarny Staw Ŝegna nasCD7WspomnieniamiG D G7Gdy wrócisz tu, przejdziesz znówC D7 GPięciu Stawów szlakiem. SznurWspomnień z gór będzie ciCD7Drogę znaczyłG F D7Ti, ti, ri, ti, ri, ti, rit, ti, ti,GDeF D7Ti, ti, ri, ti, ri, ti, rit, ti, ti,GF D7Ti, ti, ri, ti, ri, ti, rit, ti, ti,Ye-------hG D G7Tam znajdziesz mnie w chatce tej,C D7 GGdzie samotna jodła, staćDBędzie w drzwiach, zaraz mnieCD7Z dala poznaszG D G7Stąd będę w drzwiach patrzył w dół,C D7 GAŜ nadejdzie wieczór. CzyDZnajdziesz znów domek mójCD7Bez adresu?eeeC G C C7 /FCzy mnie jeszcze pamiętaszG C C7 /FDowód na to mi dajG7 C a /dCzy jak inne dziewczętaG7 C C7 /FBaju baj, baju bajG7 C a /dCzy jak inne dziewczętaG7C GBaju baj, baju bajC G C C7 /FCzy mnie jeszcze pamiętaszG C C7 /FI moŜe wrócić chcesz tuG7 C a /dCzy jak inne dziewczętaG C C7 /FZapomniałaś mnie juŜG7 C a /dI jak inne dziewczętaG7CZapomniałaś mnie juŜG7 C aA gdy zechcesz wrócić tud G7 CWracaj z uśmiechem swymG7 C aChoćbym inną kochał juŜD7 G G7Będziesz tylko ty, uchu...C G C C7 /FCzy mnie jeszcze pamiętaszG C C7 /FI pamiętasz ten dzieńG7 C a /dCzy jak inne dziewczętaG C C7 /FZapomniałaś juŜ mnieG7 C a /dI jak inne dziewczętaG7Zapomniałaś juŜ mnie(czy mnie jeszcze pamiętasz)C


NASZE PRZEBOJE -- CZESŁAW NIEMEN 273WSPOMNIENIESEN O WARSZAWIE56-ZS/97E H A A F#G E G E c d e HG G c c c c d c d d e c c c c c f g H e c e g a e d cC a d /G7Mimozami jesień się zaczyna,C a d /G7Złotawa, krucha i miła.C a d /G7To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,C a d /G7Która do mnie na ulicę wychodziła.e D e D /eMam, tak samo jak ty,D G C /GMiasto moje a w nim:C D C /GNajpiękniejszy mój światC D C /DNajpiękniejsze dniZostawiłem tam, kolorowe snyeD e DC a d /G7Od twoich listów pachniało w sieni,C a d /G7Gdym wracał zdyszany ze szkoły,C a d /G7A po ulicach w lekkiej jesieniC a d /G7Fruwały za mną jasne anioły.e D e D /eKiedyś zatrzymam czasD G C /GI na skrzydłach jak ptakC D C /GBędę leciał co siłC D C /DTam, gdzie moje sny,e D e D /GI warszawskie kolorowe dniC a d /G7Mimozami zwiędłość przypominaC a d /G7Nieśmiertelnik - Ŝółty październik.C a d /G7To ty, to ty, moja jedyna,C a d /G7Przychodziłaś wieczorem do cukierni.GGdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świtaJuŜ dziś wyruszaj ze mną tamC H C G /CZobaczysz jak, przywita pięknie nasGWarszawski dzieńeC a d /G7Z przemodlenia, z przeomdlenia, sennyC a d /G7W parku płakałem szeptanymi słowy.C a d /G7Chłodzik z chmurek prześwitywał jesienny,C a d /G7Od mimozy złotej - majowy.e D e D /eMam, tak samo jak ty,D G C /GMiasto moje a w nim:C D C /GNajpiękniejszy mój światC D C /DNajpiękniejsze dniZostawiłem tam, kolorowe snyeD e DC a d /G7Ach czułymi, przemiłymi snamiC a d /G7Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,C a d /G7W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,C a d /G7Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką...GGdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świtaJuŜ dziś wyruszaj ze mną tamC H C G /CZobaczysz jak, przywita pięknie nasGWarszawski dzieńC H C G /CZobaczysz jak, przywita pięknie nasG /CWarszawski dzieńC /GeG F D F GWarszawski dzień, warszawski dzie---ń


274BAW SIĘ W CIUCIUBABKĘg f f e d f d f f f f f e f e dC7 G7Hej, baw się razem z nami/C7 G7Hej, baw się w ciuciubabkę z namiC7 G7Hej, kto się bawi z nami?/C7 G7Do ciuciubabki zapraszamyGNa pewno kaŜdy tę zabawę zna/C7 G7Na pewno dobrze wieGśe ciuciubabka to jest taka gra/C7 D7Więc wszyscy bawmy się, hej, hej, hej, a-----aC7 G7Hej, baw się razem z nami/C7 G7Hej, baw się w ciuciubabkę z namiC7 G7Hej, baw się z nami, baw się razem z nami/C7 G7Do ciuciubabki zapraszamyGWystarczy tylko w krąg ustawić się/C7 G7Chusteczkę jedną miećGI ciuciubabkę szybko wybrać. Raz, dwa, trzy/C7 D7A wybrać tylko mnie, hej, hej, hej, a-----aGA kiedy ciuciubabkę mamy juŜ/C7 G7Nie wolno w miejscu staćGZmartwienia i kłopoty na bok złóŜ/C7 D7I śmiej się tak jak ja, hej, hej, hej a-----aC7 G7Hej, baw się razem z nami/C7 G7Hej, baw się w ciuciubabkę z namiC7G7Hej, baw się z nami, baw się razem z nami/C7 G7Do ciuciubabki zapraszamyNASZE PRZEBOJE -- CZESŁAW NIEMENMAMO, NASZA MAMO8-4/96g g g g g f e e e e e f g g g g a g dCMamo, nasza mamo, nasza droga mamo,GNie bądź na nas taka złaG7śe nasze dziewczyny, Ŝe nasze dziewczyny,Cśe kochamy je aŜ takCA, Ŝe je kochamy, mamo, mamo, mamo,GTo ty o tym dobrze wieszG7I wiesz teŜ, Ŝe one, i Ŝe właśnie one,C C7Nas kochają teŜFCA ty tylko na nas krzyczyszGC C7WciąŜ przestrzegasz nasFC"Nie kochajcie się w dziewczynachD7G7Na to macie czas"CMamo, nasza mamo, nasza droga mamo,GNie bądź na nas taka złaG7śe nasze dziewczyny, Ŝe nasze dziewczyny,Cśe kochamy je aŜ takCTato, tato, tato, nasz kochany tato,GSzepnij mamie słówko toG7śe na to kochanie, nie pomoŜe mamie,CNie pomoŜe nawet złośćCBo my je kochamy, tato, tato, tato,GI ty o tym takŜe wieszG7I wiesz teŜ, Ŝe one, i Ŝe takŜe one,C C7Nas kochają teŜ.FA mama tylko na nas krzyczyGCC C7I wciąŜ przestrzega nasFCśe na kochanie się w dziewczynachD7G7Mamy jeszcze czasHej baw się razem z namiCTato, tato, tato, nasz kochany tato,GSzepnij mamie słówka dwaG7śe na to kochanie, Ŝe na to kochanie,CPrzyszedł chyba czas


NASZE PRZEBOJE -- CZESŁAW NIEMEN 275WIEM, śE NIE WRÓCISZPOD PAPUGAMI26-2/96 c→d36-ZS/97d d H G H d d d e c#H A G B d f ed G d B C FDziś, gdy ciebie mi brak i gdy stało się tak,g C d B c7 A d A7śe odeszłaś juŜ i nie wrócisz tu, muszę być samd G d B C Fśe nie wrócisz ja wiem, czas upłynął jak seng C d B c7 A d A7Zgubiłem twój ślad i teraz w świat, pójdę juŜ samf a b f g d AF C7 d AŹle mi tak bez ciebie byćB C F dSzare są dni, słońca w nich brakB C F A7Gdzie jesteś, gdzie jesteś ty------yFA7Chciałbym cię widzieć widzieć tuB C F F7Mój jedyny śnieg C7 F dI przez Ŝycie tylko z tobą,B C F A7Tylko z tobą i---iśćH G E d c A H c d H c A G HH G E H A E F# G A F# G E D EH G E d c A H c d H c A G H A GH G E H A E F3 G F3 H A A G Ee a F7 e"Pod papugami" jest szeroko niklowany bare a C7 H7 eNad szklaneczkami chorągiewką Ŝółtą świeci skware a F7 eTu przed dziewczętami kolorowa słodycz stoi w szklee a C7 H7 eWraz z papuŜkami chcą szczebiotać i kołysać sięE F# G# A H c d f e d e g f f e e cE F# G# A H c d e d e g d f# f# H/E7 aNa napowietrznych swych huśtawkach/E7 aNa parkietach i na mostach/D7 GWedług kolorów: włosów, sukienaH7I według wzrostue a F7 e"Pod papugami" wisi lustro w którym kaŜdy mae a C7 H7 eMost z lampionami, promenadę do białego dniad G d B C FLecz nie wrócisz ja wiem, czas upływa jak seng C d B c7 A d A7Zgubiłem twój ślad i teraz w świat, pójdę juŜ samg C d B c7 A d A7Zgubiłem twój ślad i teraz w świat, pójdę juŜ samc7 A d B C DPójdę juŜ sa----am./E7 aNa napowietrznych swych huśtawkach/E7 aNa parkietach i na mostach/D7 GWedług kolorów: włosów, sukienaH7I według wzrostue a F7 e"Pod papugami" nawet wtedy gdy muzyki brake a C7 H7 e"Pod papugami" w kolorowe muszle gwiŜdŜe wiatrC7 H7 eW kolorowe muszle gwiŜdŜe wiatr...


276NASZE PRZEBOJE -- CZESŁAW NIEMENPAMIĘTAM TEN DZIEŃDZIWNY JEST TEN ŚWIAT2-1/95G e G ePamiętam ten dzień jak dziś padał deszczGA ty stałaś tuŜ obok mnieCD D7Tylko wciąŜ nie wiem czy to był szept, czyŜby deszczD D7 C e D D7Powiedział wtedy: kochamG e G ePamiętam, Ŝe wiatr jak dziś smagał w twarzGA deszcz zmywał mi twoje łzyCD D7Lecz nie deszcz i nie wiatr, wiem to ty wtedy takD D7 C e D D7 GMówiłaś: kocham, kocham,/G eWięc dlaczego dziś nic nie mówiszhNic nie mówisz teraz miF#7 hGdy ja tak czekam na znak, tyle dnieCzy to znaczy, Ŝe nigdy juŜ nie usłyszę tamtych słówG A D D7I wspomnieniem będę Ŝy--ył, cóŜGhGe D C a /GDziwny jest te-en świat, gdzie jeszcze wciąŜD G /H7Mieści się wiele złae D C aI dziwne jest to, Ŝe od tylu late H7 e H7Człowiekiem gardzi człowieke D C a /GDziwny ten świa-at, świat ludzkich sprawD G /H7Czasem aŜ wstyd przyznać sięe D C aA jednak często jest, Ŝe ktoś słowem złyme H7 e e E7 a E7Zabija tak jak noŜema D /D7Lecz ludzi dobrej woli jest więcejG F#7I mocno wierzę w to, Ŝe ten świa-atH7Nie zginie nigdy dzięki nimNie, nie, nie, niee D C aPrzyszedł juŜ czas, najwyŜszy czase H7 e e E7 a E7Nienawiść zniszczyć w sobieG e G ePamiętam ten dzień jak dziś padał deszczGA ty stałaś tuŜ obok mnieCD D7Ale juŜ nie wiem sam - moŜe to jednak deszczD D7 C eOkłamał wtedy mnie,Ga D /D7Lecz ludzi dobrej woli jest więcejG F#7I mocno wierzę w to, Ŝe ten świa-atH7Nie zginie nigdy dzięki nimNie, nie, nie, niee D C aNadszedł juŜ czas, najwyŜszy czase H7 e e E7 a E7Nienawiść zniszczyć w sobie


CZAS JAK RZEKANASZE PRZEBOJE -- CZESŁAW NIEMEN 277OBOK NAS28-2-2000 G-durH A H A G A H A H Ad C FGdzie modra rzeka niesie wody swed C FTam słońca blask ujrzałem pierwszy razd C FNad brzegiem jej spędziłem tyle dniBC7śe dziś bez rzeki smutno miGH7Gdzieś obok nas, obok nas Ŝycia nurt,e7 d7 G7Obok nas świateł blask, miasta rytm, gwar i szum.C7+ F7 e7 A7Obok nas płynie tłum, obok nas tyle zmianA7 a7 DNiesie czas, dzieje się tyle spraw.dTam kaŜdy dzień to skarb/B C7 FDziś mój jedyny skarbg C F dChoć czas jak rzeka, jak rzeka płynie/g C7 FUnosząc w przeszłość tamte dnig C F dChoć czas jak rzeka, jak rzeka płynie/g C7 FUnosząc w przeszłość tamte dniaGA my, jak we śnie, jak we śnie, jak we mgle,e7 d7 G7Razem wciąŜ, sami wciąŜ, oczy twe, usta twe.C7+ F7 h7 E7Ja i ty, tylko ty, na co nam świat, na co czasa7 D7 GTo wszystko trwa obok, obok nas.H7d C FDo dni dzieciństwa wraca moja myśld C FW marzeniach moich Ŝyje rzeka tad C FTak bardzo chciałbym być nad brzegiem jejBWięc niech wspomnienie dalej trwaC7GH7WciąŜ obok nas, obok nas Ŝycia nurt,e7 d7 G7Kocham twych oczu blask, pragnę wciąŜ twoich ust.C7+ F7 e7 A7Ale spójrz, ale patrz, ile zmian wokół nasA7 a7 DDzieje się tyle spraw, Ŝycie ma wiele barw.dTam kaŜdy dzień to skarb/B C7 FDziś mój jedyny skarbg C F dChoć czas jak rzeka, jak rzeka płynie/g C7 FUnosząc w przeszłość tamte dnig C F dChoć czas jak rzeka, jak rzeka płynie/g C7 FUnosząc w przeszłość tamte dniaGWięc chodź póki czas z Ŝycia pić kaŜdy haust,e7 d7 G7Czerpać je, wdychać je, poznać trud, poznać gniew,C7+ F7 h7 E7Szczęścia smak, walki smak, bo Ŝaden cień, Ŝaden blaska7 D7 GNie moŜe przejść obok, obok nas.H7a7 D7 GNie moŜe przejść obok, obok nas.


278HEJ, DZIEWCZYNO, HEJ2-3/98 C-durgitaraG7CG g f g f g G g f g f g c g e g e g c g e g e gG7 C F7 CG g f g f g G g f g f g e g e b d c cG G c d H G G H c d e e e d c c d cG G c d H G G H c d e e e d c c d cc c d c f g f f f g g e b d cG G c d H G G H c d e e e d c e b d cNASZE PRZEBOJE -- CZESŁAW NIEMENG7Hej, dziewczyno, hej jaki masz w tym cel,Cśe zawracasz mi głowę wciąŜ?G7PrzecieŜ wiesz, Ŝe nie, nie namówisz mnie,CZresztą, zły byłby ze mnie mąŜ.F7Cenę swej wolności znam,CWolę zostać sam,G7Nie namówisz mnie, szkoda twoich słów,C F7 CProszę, skończ, nie zaczynaj znów.gitaraG7Hej, dziewczyno, hej co ja z tobą mam,CCzemu nie chcesz zrozumieć mnie?G7Musisz przestać juŜ tę komedię grać,CBo się skończy na pewno źle.F7JuŜ nie jestem, mówię ci,CTaki święty znów,G7Chcesz, to siadaj i nie przeszkadzaj mi,C F7 CNic nie robię przez ciebie dziś.gitaraG7Hej, dziewczyno, hej jesteś jeszcze tu,CNa co czekasz i czego chcesz?G7Wybij z głowy swej, Ŝe na Ŝonę miCOdpowiadasz najbardziej ty.F7Czarne oczy masz,CJuŜ nie widzę szans,G7Wolę włosy blond, jasne oczy teŜ,C F7 CNie nalegaj więc, skoro wiesz.gitaraG7Hej, dziewczyno, hej pokaŜ no się tu,CJesteś ładna właściwie teŜ,G7Nic nie mówisz i z tym do twarzy ci,CHej, podobasz się teraz mi.F7Myślę, Ŝe nie będzie źle,CZastanowię się,G7ChociaŜ, jeśli tak szczerze wyznać mam,C F7 CTo najlepiej się czuję sam.


PIOTR SZCZEPANIKNASZE PRZEBOJE -- PIOTR SZCZEPANIK 279GONIĄC KORMORANY434 22-ZS/97PUSTE KOPERTY216CNoc z nieba juŜ gwiazdy zmazałaGI ranek się budzi ze snuCC G7Od dziś będziesz długo znów samaGFFC G7A mnie będzie brak twoich słówCCWięc Ŝegnaj juŜ, Ŝegnaj kochanaGFC G7I nie płacz, wiesz, na mnie juŜ czasCNim statek się z portu oddaliGFC G7Pocałuj mnie, proszę choć razCO jedno chcę tylko cię prosićGCzy będzie ci dobrze czy źleCFFC G7Przyrzeknij, Ŝe nigdy nikogoGNie będziesz tak kochać jak mnieA jeśli juŜ kogoś pokochaszGFC G7Przypomnij ostatni nasz dzieńCPrzesyłaj choć puste kopertyGChcę wierzyć, Ŝe wciąŜ kochasz mnieFC G7C G7G h b a D7 - przygrywkaH G H d g A e A c e g f#g H d a g f#f#f# d f# g e e e f# H H H H d c H A#GDzień gaśnie w szarej mgleaWiatr strąca krople z drzew,GhaD7 D C D C DSznur kormoranów w locie splątał się,aPoŜegnał ciepły dzień,GD7Ostatni dzień w mazurskich stronach.GGZmierzch z jezior Ŝagle zdjął,aaD7 D C D C DMgieł porozpinał splot,G h FSzmer tataraku jeszcze dobiegł nas.a D7 GJuŜ wracać czas.. .Noc się przybrała w czerńa D7 D C D C DTo smutny lata zmierzch,GJuŜ kormorany odleciały stądaPoszukać ciepłych stron,GhD7powrócą z wiosną na jeziora.GNikt nas nie Ŝegna tu,aaaD7 D C D C DDziś tak tu pusto juŜ,G h FMgły tylko ściga wśród sitowia wiatr.a D7 GJuŜ wracać czas. . .


280KOCHAĆNASZE PRZEBOJE -- PIOTR SZCZEPANIKśÓŁTE KALENDARZEC /f C GKochać - jak to łatwo powiedziećC /f C EKochać - to nie pytać o nicF / f C aBo miłość jest niepokojemd /G7 C GNie zna dnia, który da się powtórzyćC C o G G7Czy znasz morza brzeg bez poszumu fal?C C o G G7Czy znasz rzeki nurt, co nie płynie w dal?C C o G eCzy znasz, jeśli nie - to dlaczego chcesz zatrzymać:C D G DPrąd rzek, szum fal, twoje łzy, mój płacz?CNagle świat się mieści w twoich dłoniachF C GJuŜ nie wiem, czy ciebie znamF /f C aChwile - kolorowe przeźroczad /G7 C GWiędną szybko zmienia je czasGG h C Dśal nic tu nie pomoŜe, łzy twoje i mój płacz.G h e h C D GNikt nie uciszy morza, nie zatrzyma biegu fal.C /f C GKochać - jak to łatwo powiedziećC / f C EKochać - tylko to, więcej nicF /f C aW tym słowie jest kolor niebad /G7 C GAle takŜe rdzawy pył gorzkich dniC C o G G7Czy znasz taki wiatr, co w bezruchu trwa?C C o G G7Czy znasz taką noc, która nie ma dna?C C o G eCzy znasz taki dzień, co nie kończy się zmierzchaniem?C D G DGdy sen ma przyjść, słyszę znów twój głos.CJeszce obok ciebie moje ramięF C GA jednak szukamy sięF /f C aMoŜe nie pójdziemy juŜ razemd /G7 C GSłowa z wolna tracą swój sensGG h C DWróć do krainy marzeń, gdzie zawsze wiosna trwaG h e h C D GSpal Ŝółte kalendarze, Ŝółte kalendarze spal.C / f C GKochać - jak to łatwo powiedziećC /f C EKochać - to nie pytać o nicF /f C aBo miłość jest niewiadomąd /G7 CLecz chcę wiedzieć, czy ty wciąŜ kochasz mnie


NIGDY WIĘCEJNASZE PRZEBOJE -- PIOTR SZCZEPANIK 281NIEDOMÓWIENIAe f e d e a g f e c c a f c d e dTak mało brakowało,By to, co najpiękniejsze między nami,Nigdy juŜ nie wróciło...Dlaczego to zrobiłaś ?E7 A7 dNigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiemE7 A7 d /D7Nigdy więcej nie mów do mnie, Ŝe nie kochaszc6 D7 g /ENigdy więcej nie zatruwaj słów goryczą.d E7 A7Nigdy więcej mnie juŜ nie karz martwą ciszą.C E7 a C7Nie znasz wagi słó-ów,FC C7Gdy mówisz mi-i:FDo widzenia i dzień dobry/a E7 a A7W jednym zdaniu, jednym tchemCD f# h GNiedomówień sens ukryty znam,D f# /a7 DWystarczy dotknąć twoich ustC e a fSą tak obce jak nie twoje juŜG H7 G7I nie mojeE7 A7 d /D7Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem.c6 D7 g /ENigdy więcej nie miej takich zimnych oczu.E0 D#7 d G#0Miłość jeszcze Ŝyje w nas, jeszcze się nie zamknął czas.E7 A7 d /A7Nigdy więcej nie patrz na mnie tak, jak dziś.E7 A7 dNigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem.E7 A7 d /D7Nigdy więcej juŜ nie podnoś na mnie głosu.c6 D7 g /ENigdy więcej nie ryzykuj jednym słowem,d E7 A7Mogę później nie zapomnieć, co mi powiesz.E7 A7 d /D7Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem.c6 D7 g /ENigdy więcej nie miej takich zimnych oczu.E0 D#7 d G#0Miłość jeszcze Ŝyje w nas, jeszcze się nie zamknął czas.E7 A7 d /A7Nigdy więcej nie patrz na mnie tak, jak dziś.C E7 a C7Nie wiem czy to Ŝa-art,FC C7Czy moŜe błądFZamierzony, wymierzony/a E7 a A7Swym bezsensem przeciw namCD f# h GNie znasz wagi słów tak jak ja znam,D f# /a7 DWystarczy dotknąć twoich ustC e a fSą tak obce jak nie twoje juŜG H7 G7I nie mojeD f# h GNiedomówień sens ukryty znam,D f# /a7 DWystarczy dotknąć twoich ustC e a fSą tak obce jak nie twoje juŜG H7 G7I nie mojeC E7 a C7Nie znasz wagi słó-ów,FC C7Gdy mówisz mi-i:FDo widzenia i dzień dobry/a E7 a F G CW jednym zdaniu, jednym tchemC


282ZABAWA PODMIEJSKA28-12/94NASZE PRZEBOJE -- KASIA SOBCZYK CZERWONO-CZARNIa H7 e /E7Tango za pół złotego, kto chce tańczyć, ten płaciE7 a /D7Spojrzenia dziewczyn są gorące, moŜna się w tańcu zatracić.D7 H7 C /C7Po co mi ściany, po co dachy, wystarczy sufit z gwiazd,C7 F# a H7Podłoga z desek, sufit z blachy, no i oczu twych blask.KASIA SOBCZYKCZERWONO-CZARNIBYŁ TAKI KTOŚd H c dd H c d2-<strong>10</strong>/97e f g e d c e d H c d e f g e d c Ae f g e d c e d H c d e f g e d c AeH7Zabawa podmiejskaeZ soboty na niedzielę dłuŜej gra orkiestraC D7 G CNie miejska, nie wiejska, zabawa podmiejskaaH7Wygra kto śmielej graeH7Nic nie mów, nic nie mówE7Dopóki gra orkiestra, spokój jest na deskach.D7Ja z tobą, ty ze mną, bo gdy cofnie się czas i ciemnośće C7 F#7 H7Znów wrócę pod dach, gdzie miłość zwyczajny ma smak.a H7 e /E7Tango dla tych, co pragną tańczyć, tak jak ja z tobą.E7 a /D7Choć tu za wszystko trzeba płacić, kiedy się nie zna nikogo.D7 H7 C /C7Bo to zabawa jest podmiejska, w cieniu milczących drzewC7 F# a H7I moŜna znaleźć się na deskach, kiedy trafi się źleeH7Zabawa podmiejskaeZ soboty na niedzielę dłuŜej gra orkiestraC D7 G CNie miejska, nie wiejska, zabawa podmiejskaaH7Wygra kto śmielej graC7H7aH7/E d /E7 aTo tylko wiatr śpiewa wciąŜ te kilka nut,/a d /E7 aTo właśnie dziś smutek mnie odnalazł znów.d /E7 aJak późny gość, w szyby znów zadzwonił deszcz,/a d /E7 a DTo z dawnych dni przyniósł mu wspomnienia zmierzch.e g e a e f g e a g a f# a f# h f# g a f# h a g#d H c d e f g e d c e d H c d e f g e d c A/E A /A dBył taki ktoś, kogo nie zastąpi nikt,/d7 f#7 H /H E FBył taki dzień - minął tak jak wszystkie dni./E d /E7 aBył taki list, który nie zawierał słów,/a d /E7 a DBył taki ktoś, kto nie wróci nigdy juŜ./E d /E7 aTo tylko wiatr śpiewa wciąŜ te kilka nut,/a d /E7 aTo tylko deszcz w okna nie zadzwoni znów.d /E7 aLecz to nie ty przyjdziesz tu któregoś dnia,/a d /E7 a DTo tylko zmierzch, który dziś rozłączył nas.eH7Nic nie mów, nic nie mówE7Dopóki gra orkiestra, spokój jest na deskach.D7Ja z tobą, ty ze mną, bo gdy cofnie się czas i ciemnośće H7 eZnów wrócę pod dach, gdzie miłość zwyczajny ma smak.C7a/E A /A dBył taki ktoś, kogo nie zastąpi nikt,/d7 f#7 H /H E FBył taki dzień - minął tak jak wszystkie dni./E d /E7 aBył taki list, który nie zawierał słów,/a d /E7 a DBył taki ktoś, kto nie wróci nigdy juŜ.


O MNIE SIĘ NIE MARTW18-7/95NASZE PRZEBOJE -- KASIA SOBCZYK CZERWONO-CZARNI 283CO mnie się nie martw, o mnie się nie martw,CG7Ja sobie radę damG7Jesteś to jesteś, a jak cię nie ma,G7To teŜ nie większy kramCJeśli chcesz wiedzieć same zmatrwieniaE7CTylko przez ciebie mamFCO mnie zapomnij, o mnie się nie matrwG7CJa sobie radę dam.FCdPójdę do kina z Wackiem lub z Wickiem,G7Z Jackiem zatańczę twistaCdJurek ma takŜe oczy niebrzydkieG7Skoczę więc z nim na przystańFMaciek zaprosi mnie do teatru,DCCG7Wojtek na rurki z krememCWięc za mną oczu juŜ nie wypatrujG7I mnie juŜ dłuŜej nie męcz.dCCCKiedy ochotę miałam na kinoG7dCTyś miał na lody nastrójCChciałam, by razem czas nam upłynąłG7CAleś ty cenił czas twójFZawsze lubiłam stare piosenkiDG7CA ty wolałeś big-bitCWszystko się zmienia, teraz te dźwiękiG7Humor poprawią mi w migCCddO mnie się nie martw, o mnie się nie martw,CG7Ja sobie radę damG7Jesteś to jesteś, a jak cię nie ma,G7To teŜ nie większy kramCJeśli chcesz wiedzieć same zmatrwieniaE7CTylko przez ciebie mamFCO mnie zapomnij, o mnie się nie matrwG7CJa sobie radę dam.FCO mnie się nie martw, o mnie się nie martw,CG7Ja sobie radę damG7Jesteś to jesteś, a jak cię nie ma,G7To teŜ nie większy kramCJeśli chcesz wiedzieć zmatrwień bez likuE7CCiągle przez ciebie mamFCJak sobie radę dasz niewdzięcznikuG7CKiedy zostaniesz sam.FCJak sobie radę dasz niewdzięcznikuG7CKiedy zostaniesz sam.F


284NASZE PRZEBOJE -- KASIA SOBCZYK CZERWONO-CZARNITO NIE GRZECHGDZIE JESTEŚ MAŁY KSIĄśĘ20-<strong>10</strong>/9426-11/94E G c H c H A H ACOsiemnaście mieć lat to nie grzechC E7 AUmieć głośno się śmiać to nie grzechd d7 G7Nie moŜemy, jak wy mówić światu na tyd7 G7 C dNo i cześć, dobrze jest nie przejmowac sięCNie mam forsy na gest to nie grzechC7 F A7Nie mam fiata i teŜ to nie grzech, no nied f C A7Co mi fiat, co mi gest, wolę taniec i śpiewd7 G7 CNo i cześć, dobrze jest, to nie grzechCOsiemnaście mieć lat to nie grzechC E7 AWolną drogę do gwiazd to nie grzechd d7 G7Kto potrafi jak my, mówić gwiazdom na tyd7 G7 C dNo i cześć, dobrze jest, nie przechwalać sięCRadość jak kwiaty rwać, to nie grzechC7 F A7Umieć głośno się śmiać, to nie grzechd f C A7Nieść piosenkę do gwiazd, osiemnaście mieć latd7 G7 CTo nie grzech, to nie grzech, to nie grzechCCCC/F GGdzie jesteś mały ksiąŜę,/C aGdzie odszedłeś z mej ksiąŜeczki kart/a dCzy po pustyni błądzisz znów/G C GRozmawiasz z echem pośród skałCCzy tam gdzie świeci złoty wózGOglądasz cienie w swoich snachC d /FGdzie pozostała z dawnych dniC G CNiby wspomnienie bajka taCW maleńkiej róŜy kochał sięC7KsiąŜę na jednej z wielu gwiazdF G C aNie widział przedtem innych róŜH7Kiedy w daleki poszedł światCNa ziemi zwątpił w miłość swąC7Tę najpiękniejszą z wszystkich snówF G C aBo jak miał w jednej kochać sięd G CGdy ujrzał park z tysiącem róŜF G C"Nie wierz swym oczom - szepnął wiatr -a d G CJeŜeli kochasz sercem patrz"dCGFFCZrozumiał wtedy ksiąŜę toC7śe tylko jedna w świecie jestF G C aTa, którą kochał we wszystkie dniH7GI wróci znów do róŜy swejFCGdzie jesteś mały ksiąŜę gdzieC7Odszedłeś z mej ksiąŜeczki kartF G C aW świecie gdzie nikt nie kochał róŜd G CNa zawsze ktoś pozostał sam.F G C aW świecie gdzie nikt nie kochał róŜd G CNa zawsze ktoś pozostał sam.F


NIE BĄDŹ TAKI SZYBKI BILL22-1/95e f g c d c d c d c e gC F7 CTak mnie śmieszy niesłychanie daję słowoC F7 CKiedy robisz się współczesnym CasanowąF7F7Patrzysz w oczy moje piwne, ręce zbytnio masz aktywneD7G7I wyglądasz, jak byś chciał mnie zjeśća g c c d d cC F CNie bądź taki szybki Bill,C F GWstrzymaj się przez kilka chwilFPrzestań działać jednostajnie,aPorozmawiaj o EisteinieF G7 C G7Nie bądź taki szybki BillC F CNie bądź taki szybki Bill (Casanowo)C F GDobrze czasem zmienić styl (daję słowo)FChcesz omotać mnie, to powiedz:aCzemu lata odrzutowiec?F G7 C G7Nie bądź taki szybki BillC F CNie bądź taki szybki Bill,C F GNie bądź taki szybki BillFeeNASZE PRZEBOJE -- KASIA SOBCZYK CZERWONO-CZARNI 285GGBo wystarczy jedna szpilaaI nie będzie śladu z BillaF G7 C G7Nie bądź taki szybki BillC F7 CWeronikę, Małgorzatę i IrenęC F7 CTeŜ przede mną podrywałeś tym systememF7Czy naprawdę do tej pory w odpowiedzi na amoryD7eG7śadna ci nie powiedziała z nich:GF7C F CNie bądź taki szybki Bill,C F GWstrzymaj się przez kilka chwilFPrzestań działać jednostajnie,aPorozmawiaj o EisteinieF G7 C G7Nie bądź taki szybki BilleGC F CNie bądź taki szybki Bill (Casanowo)C F GDobrze czasem zmienić styl (daję słowo)FChcesz omotać mnie, to powiedz:aCzemu lata odrzutowiec?F G7 C G7Nie bądź taki szybki BillC F CNie bądź taki szybki Bill,C F GNie bądź taki szybki BillFeGBo wystarczy jedna szpilaaI nie będzie śladu z BillaF G7 C G7Nie bądź taki szybki BillC F7 CNiecierpliwość to okropnie brzydka wadaC F7 CPrzez tę wadę się niekiedy głupio wpadaF7eZamiast wpadać tak od razu, lepiej odjąć trochę gazuD7GG7O czym właśnie mówi refren ten:F7C F CNie bądź taki szybki Bill,C F GWstrzymaj się przez kilka chwilFPrzestań działać jednostajnie,aPorozmawiaj o EisteinieF G7 C G7Nie bądź taki szybki BillC F CNie bądź taki szybki Bill (Casanowo)C F GDobrze czasem zmienić styl (daję słowo)FChcesz omotać mnie, to powiedz:aCzemu lata odrzutowiec?F G7 C G7Nie bądź taki szybki BillC F CNie bądź taki szybki Bill,C F GNie bądź taki szybki BillFeeGGBo wystarczy jedna szpilaaI nie będzie śladu z BillaF G7 CNie bądź taki szybki Bill.eG


286NASZE PRZEBOJE -- KASIA SOBCZYK CZERWONO-CZARNIBIEDRONECZKI SĄ W KROPECZKI2-4/98 G-dure e g e h f# h e e e e g e g e g e ee e g e h f# h e e e f# f# f# e d# e f# f#a7 D7 G6UskarŜał się mały muchomor,a7 D7 G6Pod brzózką się tuląc do mamy:a7 D7 G6Dlaczego, choć piękny rzekomo,F#7 D7Czerwony kapelusz ma w plamy?g f# e d g f# e d g f# e d e f#g f# e d g f# e d g f# e d H dg f# e d g f# e d g g g G G G ee f# g a g e d g d d d c d H de f# g a g e d g d d d d d g gGBiedroneczki są w kropeczkiD7I to chwalą sobie,a7U motylka plamek kilkaGSłuŜy ku ozdobie.GW drobne cętki storczyk giętkiG7CLiliowe tuli płatki.CTy mój grzybku, teŜ masz łatkiD7GI śliczny kapelusik,CWięc niech wcale cię nie smuciD7GTen drobny biały rzucik.GGa7 D7 G6Marysia błękitne ma oczya7 D7 G6I w bródce dołeczek uroczy,a7 D7 G6Lecz w sercu ma smutek po brzegi,F#7 D7Bo nosek Marysi jest w piegiGBiedroneczki są w kropeczkiD7I to chwalą sobie,a7U motylka plamek kilkaGSłuŜy ku ozdobie.GW drobne cętki storczyk giętkiG7CLiliowe tuli płatki.CGBo na kropki widać modaD7Więc trzeba dojść do wniosku,Cśe w tym właśnie jest uroda,D7GGdy piegi są na nosku.GGa7 D7 G6Martwiła się zebra okropnie,a7 D7 G6śe paski jej dała natura,a7 D7 G6Ach, niech tę naturę gęś kopnie,F#7 D7To przecieŜ materac, nie skóraGBiedroneczki są w kropeczkiD7I to chwalą sobie,a7U motylka plamek kilkaGSłuŜy ku ozdobie.GW drobne cętki storczyk giętkiG7CLiliowe tuli płatki.CModne są dziś kropki, szlaczkiD7GI wzorki na kostiumy,CZebry w paski mają fraczkiD7GGTo powód jest do dumy.G


NASZE PRZEBOJE -- KARIN STANEK CZERWONO-CZARNI 287KARIN STANEK CZERWONO-CZARNIAUTOSTOP429; 22-2/97O JIMI JOED G DJedziemy autostopem, jedziemy autostopem,GW ten sposób moŜesz bracie przejechać EuropęA7Gdzie szosy biała nić, tam bracie śmiało wyjdźA7 G D A7I nie martw się co będzie potemGDAO Jimi Joe, ja kocham ciebieAE7O Jimi Joe, ty otym wieszE7AE7Nie szukaj Ŝadnej z gwiazd na niebieE7I pomyśl o mnie, albo nieAD G /D G A7Autostop, autostop, wsiadaj bracie dalej hopD G D h A7 DRusza wóz, będzie wiózł, będzie wiózł nas dziś ten wózD G /D G A7Autostop, autostop, wsiadaj bracie dalej hopD G D h A7 DRusza wóz, będzie wiózł, będzie wiózł nas dziś ten wózD G DJedziemy autostopem, jedziemy autostopem,GCóŜ dla nas znaczy pociąg na spółkę z samolotemA7Gdzie szosy biała nić, tam bracie chce się ŜyćA7 G D A7Czy naprzód jedziesz, czy z powrotemD G /D G A7Autostop, autostop, wsiadaj bracie dalej hopD G D h A7 DRusza wóz, będzie wiózł, będzie wiózł nas dziś ten wózD G /D G A7Autostop, autostop, wsiadaj bracie dalej hopD G D h A7 DRusza wóz, będzie wiózł, będzie wiózł nas dziś ten wózGDAO Jimi Joe, ja kocham ciebieA7Nie zdoła ogień, ani mieczD A7 A /F#7Powstrzymać myśli moich bieguh E7 ABo ja wciąŜ kocham, kocham, więc mi wierzE7DO Jimi, Jimi, Jimi, Jimi, Jimi, Jimi JoeE7Takie imię twe ciągle dręczy mnieE7AO Jimi, Jimi, Jimi, Jimi, Jimi, Jimi JoeD E7 ACiągle o nim śnięAO Jimi Joe, ja kocham ciebieAE7O Jimi Joe, ty otym wieszE7AAAAE7Nie szukaj Ŝadnej z gwiazd na niebieE7I pomyśl o mnie, albo nieE7AO Jimi, Jimi, Jimi, Jimi, Jimi, Jimi JoeE7Takie imię twe ciągle dręczy mnieE7AO Jimi, Jimi, Jimi, Jimi, Jimi, Jimi JoeD E7 ACiągle o nim śnięAA


288NASZE PRZEBOJE -- KARIN STANEK CZERWONO-CZARNIMALOWANA LALA18-7/97H d H A# H G A A d H d H A# H G A A DH d H A# H G A A d H d H A# H G A A GG e a DHej jest w naszym mieście niewinnymG e a DTarg na malowane dziewczynyG e a DLala malowana jak ŜadnaG e a DHej kupcie ją ludzie, bo ładnaG e a DNim się taki chłopak spostrzeŜeG e a DZ malowaną lalą ślub bierzeG e a DNie pomoŜe Ŝadne staranieG e a DMalowanym męŜem zostanieg g g f# g d g g f#g dg g g f# g d g e dGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laG e a DChodzą tam ludziska targująG e a DMalowane lale kupująG e a DKtóra najładniejsza ta czy taG e a DKtóra będzie dobra albo złaGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laG e a DMalowanym oczkiem pocieszyG e a DMalowanym noskiem rozśmieszyG e a DMalowaną śpiewkę zanuciG e a DDo cna głowę chłopcu zawróciGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laG e a DStoi lala w kącie i z kątaG e a DMalowanym oczkiem spoglądaG e a DGdy ładnego zoczy chłopakaG e a DDa malowanego buziakaGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laG e a DChodzą tam ludziska targująG e a DMalowane lale kupująG e a DKtóra najładniejsza ta czy taG e a DKtóra będzie dobra albo złaGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la laGMalowana lala, la la la la,GMalowana lala, la la la


NASZE PRZEBOJE -- KARIN STANEK CZERWONO-CZARNI 289CHŁOPIEC Z GITARĄTRZYNASTEGO2-8/9526-12/95CChłopiec z gitarą, byłby dla mnie parąG7Chcę przez Ŝycie śpiewająco razem iśćCChłopiec z gitarą, byłby dla mnie parąG7 C C7MoŜe mnie o rękę prosić choćby dziśddF C aZ nim by było szczęście moje dwie gitary i nas dwojed D7 C F G G7To marzenie w sercu budzi niepokojeCChłopiec z gitarą byłby dla mnie parąG7Ja zawrócę mu gitarę, a on mnieCChłopiec z gitarą byłby dla mnie parąG7Chłopca z gitarą chcęddCC GCg g e d d e f e f e dGTrzynastego nawet w grudniu jest wiosnaGTrzynastego kaŜda droga jest prostaC7Trzynastego nie liczy się stratGTrzynastego od morza do TatrD7 /C7 GTrzynastego kapelusze z głów powaŜnych zrywa wiatrGTrzynastego wszystko zdarzyć się moŜeGTrzynastego świat w róŜowym kolorzeC7Trzynastego nie smucą mnie łzyGTrzynastego piękniejsze mam snyD7 /C7 GTrzynastego, a ty właśnie trzynastego jesteś złyCByły bajeczki o pannie do wzięciaGdO córce monarchy, co chciała mieć księciaC7Lecz ja nie jestem córką królaG7 G F e GWięc tytuł ksiąŜęcy mnie nie rozczulaCCChoćby się znalazł królewicz czy ksiąŜęGFJa nigdy napewno z nim Ŝycia nie zwiąŜęC7Chyba, Ŝe oprócz tytułu by miałG7GGitarę i na niej grałChłopiec z gitarą, byłby dla mnie parąG7Chcę przez Ŝycie śpiewająco razem iśćCChłopiec z gitarą, byłby dla mnie parąG7 C C7MoŜe mnie o rękę prosić choćby dziśddFF C aZ nim by było szczęście moje dwie gitary i nas dwojed D7 C F G G7To marzenie w sercu budzi niepokojeCChłopiec z gitarą byłby dla mnie parąG7Ja zawrócę mu gitarę, a on mnieCChłopiec z gitarą byłby dla mnie parąG7Chłopca z gitarą chcęCdddCC GKaŜdy z gitarą byłby dla mnie parąG7 G E CA więc para najlepsza gitara i jadCCCd d d e f# f# g/D GWiem, Ŝe gniewasz się na mnie/D GBo powodów masz tysiąc/D GAle jedno ci powiem/a D D7Jedno mogę ci przysiącGTrzynastego wiosna twoje ma imięGTrzynastego twoje myśli są przy mnieC7Trzynastego nie widzę twych wadGTrzynastego piękniejszy jest światD7 /C7 GTrzynastego i dlatego trzynastego śpiewam tak/D GWiem, Ŝe gniewasz się na mnie/D GBo powodów masz tysiąc/D GAle jedno ci powiem/a D D7Jedno mogę ci przysiącGTrzynastego wiosna twoje ma imięGTrzynastego od morza do TatrC7Trzynastego piękniejszy jest światGTrzynastego zaśpiewam ci tak.


290NASZE PRZEBOJE -- MACIEJ KOSSOWSKI CZERWONO-CZARNI300 TYSIĘCY GITAR NAM GRA28-3/96MACIEJ KOSSOWSKICZERWONO-CZARNIG C GZ początku było nas bardzo małoFJak dobrych rymów w piosenceG C GChłopcy, dziewczęta radio podałoe A DJest nas juŜ trzysta tysięcyGG C GChłopcy, dziewczęta któŜ nam się oprze,FAŜ trudno temu dać wiaręG C GWłaśnie sprzedano, radio podało,e A DTrzystatysięczną gitaręGa /D G E7Trzysta tysięcy gitar nam gra, Ŝyć nie umieraća /D G E7Trzysta tysięcy gitar co dnia, Ŝyć nie umieraća /D G E7O tych gitarach kaŜdy z nas śnił i forsę zbierała /D GTrzysta tysięcy woła od dziś: Ŝyć nie umieraćWAKACJE Z BLONDYNKĄ52-ZS/97E c e E H d E c e c E F# G#a E7 a E7To była blondynka, ten kolor włosów tak zwąa d a E7 aSprawiła, Ŝe miałem wakacje koloru blonda E7 a E7W popołudniową godzinę po prostu spotkałem jąa d a E7 a /A7Dziewczynę z bursztynu, na plaŜy koloru blondd7A potem słońce, plaŜa,G7 C /A7A czas obok sobie biegłd7I zamiast kalendarzaG7 C E7Co dzien jej przybywał pieg, jeden piega E7 a E7Tych piegów było trzydzieści, a moŜe trzydzieści dwaa d a E7 aW tym czasie się mieści blondynka, plaŜa i jaG C Gśycie jest piękne, Ŝycie ma smak,Więc nie martw się, no i kwitaG C GKtóŜ z was się oprze kiedy mu grae A DTrzysta tysięcy gitarFGd7To staje się prawdziwe,G7 C /A7Kiedy pozostaje w nasd7Jej płowo-złotą grzywęG7 C E7Wichrzył co noc ciepły wiatr w moich snacha /D G E7Trzysta tysięcy gitar nam gra, Ŝyć nie umieraća /D G E7Trzysta tysięcy gitar co dnia, Ŝyć nie umieraća /D G E7O tych gitarach kaŜdy z nas śnił i forsę zbierała /D GTrzysta tysięcy woła od dziś: Ŝyć nie umieraća E7 a E7To była blondynka, ten kolor włosów tak zwąa d a E7 aSprawiła, Ŝe miałem wakacje koloeu blonda E7 a E7W popołudniową godzinę po prostu spotkałem jąa d a E7 aA teraz wspominam wakacje koloru blond


NASZE PRZEBOJE -- MACIEJ KOSSOWSKI CZERWONO-CZARNI 291DWUDZIESTOLATKIAGATKO POCAŁUJ<strong>10</strong>-1/962-6/96e e e e e e e e e e e e e e e d e f dCCJa mam dwadzieścia latCCTy masz dwadzieścia latCGPrzed nami siódme niebaGDziś nie potrzeba więcejGNam do szczęściaGCChyba juŜ nicG G e e d e d d G G d d c d c cG G A G G G G G F# A c e dCMam dziewczynę, rzecz to znana, niby we mnie zakochanaCD7A na imię ma Agatka, ładne imię, co?d C aLecz, gdy proszę o całusa, zawsze robi mi psikusa,D7G7Obiecuje, nie całuje, więc jej mówię: O!G d c H c H A G c c d H c A H G A FCCJa mam dwadzieścia latCCTy masz dwadzieścia latCCóŜ więcej nam potrzebaGDwudziestolatkom zawszeGW pas się kłaniaGCŚwiat, cały światGC7Dwudziestolatki (dwudziestolatki)FTo ja i ty (to ja i ty)G7Zapytaj ojca (zapytaj matki)CG7Jakie się wtedy ma snyCCJa mam dwadzieścia latCCTy masz dwadzieścia latCGNie będzie nigdy więcejGBo zakochani zawszeGMają tylkoGCDwadzieścia latC7Dwudziestolatki (dwudziestolatki)FTo ja i ty (to ja i ty)G7Zapytaj ojca (zapytaj matki)CG7Jakie się wtedy ma snyCAgatko, miła Agatko,CTak rzadko mnie całujesz, to mój pech!d7Agatko, słodka Agatko,D7d7G7Czy sądzisz, Ŝe to naprawdę taki grzech?!CAgatko, będziesz Agatą,C7Gdy lata miną -młodość teŜ ma swój kresF f CNie będzie bez tak cieszyć wiosną inny będzie maj,d7 G7 CWięc mi daj, buzi daj, moja Agatko!CAgatko, miła Agatko,CTak rzadko mnie całujesz, to mój pech!d7Agatko, słodka Agatko,D7d7G7Czy sądzisz, Ŝe to naprawdę taki grzech?!CAgatko, będziesz Agatą,C7Gdy lata miną -młodość teŜ ma swój kresF f CNie będzie bez tak cieszyć wiosną inny będzie maj,d7 G7 CWięc mi daj, buzi daj, moja Agatko!F f CNie będzie bez tak cieszyć wiosną inny będzie maj,d7 G7 CWięc mi daj, buzi daj, moja Agatko!FFCCJa mam dwadzieścia latCCTy masz dwadzieścia latCGNie będzie nigdy więcejGBo zakochani zawszeGMają tylkoGCDwadzieścia lat


292STAN BORYS I BIZONYSPACER DZIKĄ PLAśĄf d c H c d e e c H A G F E HdLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, laE7 a A7La, la, la, la, la, la, la, la, la, ladLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, laE7aaa E7 aLa, la, la, la, la, la, la-ad a /E7 a /GPlaŜa, dzika plaŜa, morze dookołaC /d E7 /aZ wysokiego brzegu wieczór mewy wołaGTwarz przy twarzydDłonie w dłoniacha C aPrzytuleni, zamyśleni, zakochaniE7 a A7Idą brzegiem ku jesienidLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, laE7 a A7La, la, la, la, la, la, la, la, la, ladLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, laE7aaa E7 aLa, la, la, la, la, la, la-ad a /E7 a /GJeszcze nie tak dawno szedłem tędy z tobąC /d E7 /aWiatr nas szumem fali jak ramieniem objąłGTwarz przy twarzydDłonie w dłoniacha C aW blasku słońca, roześmiany razem z tobąE7 a A7Szedłem plaŜą zakochanydLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, laE7 a A7La, la, la, la, la, la, la, la, la, ladLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, laE7aaa E7 aLa, la, la, la, la, la, la-ad a /E7 a /GPlaŜa, dzika plaŜa dzisiaj nas nie słyszyC /d E7 /aJuŜ nie moje imię w mokrym piasku piszeGTwarz przy twarzydDłonie w dłoniacha C aWspominamy, rozmyślamy, dziś dalecyE7 a A7ChociaŜ wczoraj zakochanidLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, laE7 a A7La, la, la, la, la, la, la, la, la, ladLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, laE7aaa E7 aLa, la, la, la, la, la, la-aNASZE PRZEBOJE -- STAN BORYS I BIZONYANNA2-ZS/97 C-durc c d H A G H c d H A G c d e ec c d H A G H c d H A G c d e ee e e c#H A c#d e c#H A d e f#f# f#f#c d e c H A c c# d d e H c d cdG7Nie mów nic, proszę cię,dG7No bo co moŜna rzecC a C aW takiej chwili.dG7Nie mów, Ŝe wrócisz tu,dG7śe odchodzisz na dniC a C aTylko kilkaEWyjdź ot jak, gdyby nic,EJakbyś szła kupić chlebDdDo sklepiku, Anno!CA7Nie mów nic, proszę cię,D7Nie mów: „KiedyśG7 C F CWrócę tu”, a-aG7 C A7Chyba, Ŝe głos drzew i ptakówD G7 C B A7Nasze dawne noce przy-ypomni ciD G7 C A7Chyba, Ŝe twym oczom blaskuD G7 C F CSłońce doda, wtedy wróć.CA7Nie mów nic, proszę cię,D7Nie mów: „KiedyśG7 C F CWrócę tu”, a-aG7 C A7Dokąd? Anno! Wracaj! Anno!D G7 C B A7Echo, Anno, odpowiada miD G7 C A7Powiedz Anno jak odnaleźćD G7 C F CSłowa „kocham” sens i treść?G7 C A7Dokąd? Anno! Wracaj! Anno!D G7 C B A7Echo, Anno, odpowiada miD G7 C A7Powiedz Anno jak odnaleźćD G7 C F CSłowa „kocham” sens i treść?


JACEK LECH I CZERWONO-CZARNICYGAŃSKA WRÓśBANASZE PRZEBOJE -- JACEK LECH I CZERWONO-CZARNI 293DWADZIEŚCIA LAT, A MOśE MNIEJ12-<strong>10</strong>0/2000 G-durH d H d H d H H c d g A H c A c A c A c A H c f# e e d H/G GNie miałem prawie nic,aA chciałem jej darować światD7I czarno-białe dniGRozłoŜyć na palecie barwCCyganka kiedyś tak rzekła miG7Napotkasz dziewczynę w Ŝyciu swymCW jej oczach swoje wyczytasz snyG7I słowa zmienią się w czyn/a CJuŜ gwiazdy wiedziały, Ŝe/a CGdzieś na pewno spotkam cię/a CI, Ŝe wróŜby z dawnych dni/D G7Nie spełni nikt tylko tyCCGMówiłem: jeśli chcesz,aZabiorę cię daleko stądD7Ze sobą tylko weźGGorące serce, dwoje rąkH d g a g g f# f# e g f# e d c# e dH e d d c c H c A f# e e d c# e da7D7Dwadzieścia lat, a moŜe mniej,GE7Wirował w oczach słońca pyła7D7Dwadzieścia lat, a moŜe mniej,GŚwiat brałem taki, jaki była7D7Dwadzieścia lat, a moŜe mniej,GE7Uczyłem się dopiero Ŝyća7D7Dwadzieścia lat, a moŜe mniej,GNie miałem prawie nicCDziewczyno, widzisz, los sprawił takG7śe nasze drogi spotkały sięCWięc uwierz, proszę, w ten losu znakG7Los wszystko najlepiej wie/a CJuŜ gwiazdy wiedziały, Ŝe/a CGdzieś na pewno spotkam cię/a CI, Ŝe wróŜby z dawnych dni/D G7Spełnisz jedynie tyCCGNie miałem prawie nic,aA chciałem jej darować światD7Rozmienić kaŜdą myślGNa cienie nocy, światła dniaGŚciemniała listów biel,aKto inny zabrał ją gdzieś stądD7To było dawno, wiem,GI wiem juŜ nawet, gdzie tkwił błąda7D7Dwadzieścia lat, a moŜe mniej,GE7Wirował w oczach słońca pyła7D7Dwadzieścia lat, a moŜe mniej,GŚwiat brałem taki, jaki była7D7Dwadzieścia lat, a moŜe mniej,GE7Uczyłem się dopiero Ŝyća7D7Dwadzieścia lat, a moŜe mniej,GNie miałem prawie nic


294BĄDŹ DZIEWCZYNĄ Z MOICHMARZEŃ8-06/2000 e-mole e e d# g f# e H A H c c A A H A G A H A G A H He e e d# g f# e H A H c e e e e d# g f# e eNASZE PRZEBOJE --e H7 e aBądź dziewczyną z moich marzeń, moich wspomnień,/D G H7Bądź pamięcią, której nie da się zapomnieć.e H7 e aBądź piosenką, którą rzucam wiatru śladem,e H7 e DBądź mą myślą, moim światem.d e f# g f# g c’ h a g g f# d e a g f# g a g f# g a hg# a h h a g g# f# f# g a a e e e e d# g f# e eG e CBądź dziewczyną z moich marzeń,Dmoich wspomnień,/G e C F H7Dniem wczorajszym, który dzisiaj wraca do mnie,C#7 f# aMoim smutkiem i radością i tęsknotą,e H7 eGwiazdą, która świeci pustą nocą.e H7 e aBądź nadzieją, bądź mą wiosną i jesienią,/D G H7Krzykiem ptaków gdzieś wysoko ponad ziemią.e H7 e aBądź uśmiechem wśród tysiąca drobnych zdarzeń,e H7 e H7Bądź dziewczyną z moich marzeń.e H7 e aBądź nadzieją, bądź mą wiosną i jesienią,/D G H7Krzykiem ptaków gdzieś wysoko ponad ziemią.e H7 e aBądź uśmiechem wśród tysiąca drobnych zdarzeń,e H7 e H7Bądź dziewczyną z moich marzeń.e H7 e H7Bądź dziewczyną z moich marzeń.e H7 e H7Bądź dziewczyną z moich marzeń.


HENRYK FABIANCZERWONO-CZARNINAPISZĘ DO CIEBIE Z DALEKIEJPODRÓśY20-5/98NASZE PRZEBOJE -- HENRYK FABIAN CZERWONO-CZARNI 295TONI KECZERCZERWONO-CZARNISIEDEMNAŚCIE MILIONÓW22-7/98CNapiszę do ciebie z dalekiej podróŜyCNapiszę do ciebie na pewnoCI wszystko się zmieni, choć którejś jesieniC G CZnów kwiaty za oknem twym zwiędnąCNapiszę do ciebie, choć przecieŜ rozumiemCśe słowa niewiele juŜ znacząEFGDlatego gdy w mroku odnajdzie mnie spokójC G CNie będę znów wiedział jak zacząćFGFNie nazwę cię kluczem obłoków na niebieF C GI echem błądzącym wśród ptaków i gwiazdFFNie nazwę cię nawet zgubionym wspomnieniemF C GBo wszystko co piękne dziś jeszcze jest w nasCNie pytaj więc onic zbyt dobrze się znamyCWiesz przecieŜ co z tobą co ze mnąCO jednym pamiętaj: z najdalszej podróŜyC G CNapiszę do ciebie na pewnoFFNie nazwę cię kluczem obłoków na niebieF C GI echem błądzącym wśród ptaków i gwiazdFFGNie nazwę cię nawet zgubionym wspomnieniemF C GBo wszystko co piękne dziś jeszcze jest w nasCNie pytaj więc onic zbyt dobrze się znamyCWiesz przecieŜ co z tobą co ze mnąCO jednym pamiętaj: z najdalszej podróŜyC G CNapiszę do ciebie na pewnoC G CNapiszę do ciebie na pewnoC G CNapiszę do ciebie na pewnoFFGFEEEEc D FW trolejbusie, w tramwaju, w autobusie do KielcF c C7Przegapiłem, zaspałem, zapomniałem na śmierćfKto mnie teraz pocieszy, gdy odeszła z tym kimśD7Gdybym nieco był śmielszy, to nie śpiewałbym dziśCcG7Siedemnaście milionów od Nysy po SanG7CSiedemnaście milionów, a ja ciągle samC7 F fSiedemnaście milionów od Helu do TatrC D7 G7Siedemnaście milionów, lecz, gdzie jest właśnie ta?F# /f BSpośród wielu jedyna, czy spotkam ją znów?F# /f B G7W moim typie dziewczyna, marzeń biały krukCG7Jedna szansa na tysiąc, jedna szansa na stoG7MoŜe tylko raz w Ŝyciu, lecz uprzedził mnie ktośC7 F fSzczęście było tak blisko, nie dzieliło nas nicC D7 G7Mam nauczkę na przyszłość i zajęcie na dziśF# /f BSpośród wielu jedyna, czy spotkam ją znów?F# /f B G7W moim typie dziewczyna, marzeń biały krukCG7Siedemnaście milionów od Nysy po SanG7CSiedemnaście milionów, a ja ciągle samC7 F fSiedemnaście milionów od Helu do TatrC D7 G7Siedemnaście milionów, lecz, gdzie jest właśnie ta?CG7


296WOJCIECH KORDANIEBIESKO-CZARNINASZE PRZEBOJE -- WOJCIECH KORDA NIEBIESKO-CZARNIHEJ TAM W DOLINIE4-1/97SKOŃCZYŁY SIĘ WAKACJE20-9/98C G7 C G7Hej tam w dolinie, hej tam przy młynied G C G7Kandy we wodzie słonko się skrzyC G7 C G7Tam przy strumieniu, tam na kamieniud G7 C /C7Dzioucha synka czekałaC F GC F C B CSkończyły się wakacje, opadły liście z drzewC F C B COpustoszały plaŜe i ucichł ptaków śpiew/F G7 /C dWspominać będziesz lato, wakacji dni/F G7 /G3 F G7Wspomnienia przemijają jak kolorowe sny-----yFMój ty syneczku, mój kochaneczkud G C C7Ja tu na ciebie wołam: hej, hej, hejFJuŜ mi wołali, juŜ mi krachali,d G C G7 C G7śe cię Wisła zabrałaCCC F GC F C B CMarzenia o przygodach zasną zimowym snemC F C B CSpotkamy się znów w szkole, w jesienny, zwykły dzieńaHej ty dziewczyno, hej ty jedynodNie smuć twych oczek, nie trap się, niedBo twój wybrany, chłopiec kochanyE7Do dziewczyny przyjdzie swejaaa G7/F G7 /C dWspominać będziesz lato, wakacji dni/F G7 /G3 F G7CFGWspomnienia przemijają jak kolorowe sny-----yC G7 C H7 CHej tam w dolinie He-e-e-ej.C F GC F C B CJuŜ szron otulił pola i wieje zimny wiatrC F C B CSiedzimy w szkolnej ławie wśród znanych dobrze ścian/F G7 /C dWspominać będziesz lato, wakacji dni/F G7 /G3 F G7CFGWspomnienia przemijają jak kolorowe sny-----y


NIEDZIELA BĘDZIE DLA NAS<strong>10</strong>-5/96A A A c A A A c A G G ENASZE PRZEBOJE -- ADA RUSOWICZ NIEBIESKO-CZARNI 297ADA RUSOWICZNIEBIESKO-CZARNID7W poniedziałek, w poniedziałek ja nie mogęA7Bo pomagam mamieD7A we wtorek, a we wtorek i w środęA7Ty masz w domu pranieD7No a w czwartek, no a w czwartek ja mam dyŜurA7W piątek, w piątek dwa zebraniaD7Ty w sobotę, Ty w sobotę znów nie moŜeszA7Bo na lekcję ganiaszEDAle za to niedzielaEDAle za to niedzielaE D C ANiedziela będzie dla nasZA DALEKO MIESZKASZ MIŁY23-11/97/C G7 /C G7Za daleko mieszkasz miły,/C F7 C G7Za daleko mieszkasz/C G7 /C G7I dlatego nasza miłość/C F7 C C7Taka słaba jeszcze/F CZa często patrzysz miły na zegarek/G7 C C7Za wcześnie mówisz: muszę iść/F CZa późno mówisz mi dzień dobry z rana/G7 C7Za późno pukasz do mych drzwiEDAle za to niedzielaEDAle za to niedzielaE D C ANiedziela będzie dla nas(Drugi tydzień: )D7W poniedziałek, w poniedziałek ty nie moŜeszA7Bo pomagasz mamie,D7A we wtorek, a we wtorek i w środęA7Ja pomagam w praniuD7No a w czwartek, no a w czwartek ty masz dyŜurA7W piątek, w piątek dwa zebraniaD7Ja w sobotę, ja w sobotę znów nie mogęABo na lekcję ganiamEDAle za to niedzielaEDAle za to niedzielaE D C ANiedziela będzie dla nasEDAle za to niedzielaEDAle za to niedzielaE D C ANiedziela będzie dla nas/C G7 /C G7Za daleko mieszkasz miły/C F7 C G7Choć w tym samym mieście/C G7 /C G7Trudno wierzyć w taką miłość,/C F7 C C7Którą dzieli przestrzeń/F CZa często patrzysz miły na zegarek/G7 C C7Za wcześnie mówisz: muszę iść/F CZa późno mówisz mi dzień dobry z rana/G7 C7Za późno pukasz do mych drzwi/C G7 /C G7Za daleko mieszkasz miły/C F7 C G7Choć w tym samym domu/C G7 /C G7Trzeba mieszkać jeszcze bliŜej/C F7 C C7By miłości pomóc/F CZa często patrzysz miły na zegarek/G7 C C7Za wcześnie mówisz: muszę iść/F CZa późno mówisz mi dzień dobry z rana/G7 C7Za późno pukasz do mych drzwi


298NIE PUKAJ DO MYCH DRZWI14-<strong>10</strong>/98 C-dure e e e e f e d c g g g g g g a g ge e e e e f e d c g g g g g g a g g/CMówiłeś zawsze, Ŝe mnie kochasz,/CMówiłeś zawsze, Ŝe kochasz mnie,/Cśe nigdy innej nie pokochasz,/Gśe nie pokochasz innej, nie.f f c f f f e d f e e e d c d e ee f e d c d d c H d c/F dPowiedz mi zatem, czy to wiatraWczoraj mi twoje serce skradł,/C GCzy moŜe właśnie ta,CO której nie wiem.F/F G/CMówiłeś zawsze, Ŝe mnie lubisz,/CMówiłeś zawsze, Ŝe lubisz mnie,/Cśe kto się lubi, ten się czubi,/Gśe kto się czubi, ten lubi się.f f c f f f e d f e e e d c d e ee f e d c d d c H d c/F dCzy to dlatego właśnie dziśaNie zapukałeś do mych drzwi?/C GNie zapukałeś dziśCDo moich drzwi.F/F G/CMówiłeś kiedyś, Ŝe mnie kochasz,/CMówiłeś kiedyś, Ŝe kochasz mnie,/Cśe nigdy innej nie pokochasz,/Gśe nie pokochasz innej, nie.f f c f f f e d f e e e d c d e ee f e d c d d c H d c/F dLecz twoje słowa ja juŜ znamaJedną do ciebie prośbę mam:/C GNie pukaj więcej juŜCDo moich drzwi./C GNie pukaj więcej juŜCDo moich drzwi./C GNie pukaj więcej juŜCDo moich drzwi.FNASZE PRZEBOJE -- HELENA MAJDANIECNIEBIESKO-CZARNIHELENA MAJDANIECNIEBIESKO-CZARNIJUTRO BĘDZIE DOBRY DZIEŃ4-2/98c c c c c c H H H H H H H cc c d d e e f g g a d# e e c/C G7Jutro będzie dobry dzień,/G7 CTylko małą prośbę spełń:/C G7Gdy na miasto spłynie cień,GPrzyjdź, przyjdź, przyjdź do mnie jutro./G7 GTo jest prosta ludzka rzecz:/G7 CJeden piękny wieczór mieć./C G7Nie myślałem o tym, leczGTu, tu, tu przyjdziesz jutro.Cc c a a a a g c c g g g g fc c g g f c e e e e e d e d/C C7Zapamiętaj miejsce, czas/C7 FDom i światło w oknie znasz/F A7Przypominam jeszcze raz:A7D7Bądź, bądź, bądź u mnie jutro.c c c c c c H H H H H H H cc c d d e e f g g a d# e e c/G7 G7Windą wiedziesz pod sam dach,/G7 CWizytówka jest na drzwiach,/C G7Potem ciche dzwonki dwa,GDzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro.e f g e f g f f# g a f# g a ga a g# g# g# g# g g f# f f f e e e e d/C G7Zamiast listu, zamiast róŜ/G7 CSam wizytę jutro złóŜA7Mogło tak być wcześniej, leczd D7 G7Ty prosić nie chcesz, o co proszę dziś./G7 G7Jutro będzie dobry dzień,/G7 CTylko małą prośbę spełń:/C G7Gdy na miasto spłynie cień,GDzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro.GDzwoń, dzwoń, dzwoń do mnie jutro.dCCCC


MIRA KUBASIŃSKABREAKOUTNASZE PRZEBOJE -- MIRA KUBASIŃSKA BREAKOUT 299GDYBYŚ KOCHAŁ, HEJ6-6/98/E D A EGdybyś lubił mnie choć trochę, hej/E D A EGdybyś kochał jak nie kochasz mnie/E D AGdybyś nie był jaki jesteśD A EZechciał tak jak nie chcesz mnie/E D A EByłbyś wiatrem, a ja polem, hej/E D A EByłbyś niebem, ja topolą, hej/E D AByłbyś słońcem, a ja cieniemD A EGdybyś tylko zmienił sięPOWIEM CI TAK/a aKtóregoś dnia wyjawisz miaśe nie wiesz czy nadal mnie kochaszEKtóregoś dnia odkryjesz, ŜeEW oczach mych nie ma blasku gwiazda /A7I przyjdzie noc, którą na CiebiedNadarmo czekać będę leczd a /E7Gdy wrócisz by ukoić płacz mójE7 a E /aZaśpiewam ci miły o ta-ak:Ea/E D A EGdybyś nie śnił mi się w nocy, hej/E D A EGdybyś dał mi wreszcie spokój, hej/E D AMoŜe bym ci darowałaD A EMoŜe zapomniałabym/E D A EGdybyś lubił mnie choć trochę, hej/E D A EGdybyś kochał jak nie kochasz mnie/E D AGdybyś nie był jaki jesteśD A EZechciał tak jak nie chcesz mnie.aaLa la la la la laaaLa la la la la laaE7La la la la la laaaaaE7La la la laE7 a ELa la la la laaaaaaKtóregoś dnia odkryjesz wiem toaPomyłkę swą i powiesz mi, ŜeEPragnąłbyś wszystko jeszcze razEZacząć, bo jednak kochasz mnieEaa /A7Znów powiesz, Ŝe mym oczom gwiazdydPodarowały cały blaskd a /E7I spytasz czy nadal cię kochamE7 a E /aA wtedy ja zaśpiewam tak:aaLa la la la la laaaLa la la la la laaE7La la la la la laaaaaE7La la la laE7aLa la la la laaaaa


300NASZE PRZEBOJE -- MIRA KUBASIŃSKA BREAKOUTPOSZŁABYM ZA TOBĄ24-01/2001NA DRUGIM BRZEGU TĘCZYgitaraA A G A E G E D F#G A E E b D CA A G A E G E D F#G A E E b D CA A G A E G E D F#G A E E b D CA A G A E G E D F#G A E E b D CA A A A A A G G g E F F#G G#A A A A A A G G g E F F#G G#/A G EPoszłabym za tobą G G g E F F#G G#/A G EDo samego nieba G G g E F F#G G#/A /HAle za wysoko, ale za wysoko/A EAle jak się tego nie bać?! E F F#G G#/A G EPoszłabym za tobą G G g E F F#G G#/A G EDo samego piekła G G g E F F#G G#/A /HAle za gorąco, ale za gorąco,/A EAle jeszcze by się spiekła! E F F#G G#/a /d aPrzychodzisz zawsze do mnie gdy zapada zmrok/d aZapalasz rzekę tęczy i przerywasz noc/e /d aZapalasz rzekę tęczy i przerywasz noc/a /d aNie pytasz nigdy o nic a jednak wiesz co chcę/d aPrzepłynąć poprzez tęczę na jej nieznany drugi brzeg/e /d aPrzepłynąć poprzez tęczę na jej drugi brzeg/a /d aZobaczyć słońce w nocy, zobaczyć latem śnieg/d aKrólika trzymać w dłoniach i głaskać dłonią jego sierść/e /d aKrólika trzymać w dłoniach, głaskać jego sierść./A G EPoszłabym za tobą G G g E F F#G G#/A G ENa rozstajne drogi, G G g E F F#G G#/A /HAle za daleko, ale za daleko/A EJak na moje nogi, hej, hej! E F F#G G#/A G EPoszłabym za tobą G G g E F F#G G#/A G ENa sam koniec świata G G g E F F#G G#/A /HAle mi się nie chce, ale mi się nie chce,/A ENie chce za chłopcami latać! E F F#G G#


PIOTR JANCZERSKINO TO COW KWAŚNIEWICACH20-<strong>10</strong>/97G H d e d d c c HG D GW Kwaśniewicach stanął w ogniu domCW Kwaśniewicach stanął w ogniu domCJedzie, jedzie straŜ ogniowa, trąbka graD7GNASZE PRZEBOJE -- PIOTR JANCZERSKINO TO COGG G7Sam komendant dziś prowadzi wózCJadą, jadą odwaŜni straŜacyDA beczkowóz wzbija w niebo kurzGGG D GZłote hełmy na ich głowach lśniąCZłote hełmy na ich głowach lśniąCZgaszą ogień, oddział motopompę maD7Sikawkowy radę sobie daCG G7Przyjechali juŜ są przy poŜarzeDGPodłączyli zaraz węŜe dwaGGGG D GDzielnych zuchów ma ogniowa straŜCDzielnych zuchów ma ogniowa straŜCPowracają, trąbka znów wesoło graD7GG G7Do remizy kilometry dwaCUgasiła ogień straŜ ogniowaDKaŜdy straŜak dziarską minę maGGGGDY BYŁEM CHŁOPCEM CHCIAŁEMBYĆ śOŁNIERZEM12-4/97C G7 CGdy byłem chłopcem chciałem być ŜołnierzemC G7 C C7Miałem szablę i z gazety hełmF B FI kilka ołowianych ŜołnierzykówC G7 C C7Co przelewali w moich bitwach krewF B FI kilka ołowianych ŜołnierzykówC G7 CCo przelewali w moich bitwach krewC G7 COd rana trwała ołowiana wojnaC G7 C C7Rozbrzmiewał komendami cały domF B FNa kaŜdy rozkaz grała z armat salwaC G7 C C7Zmieniałem jednym gestem cały frontF B FNa kaŜdy rozkaz grała z armat salwaC G7 CZmieniałem jednym gestem cały frontC G7 CMinęły dawno dni beztroskich zabawC G7 C C7Zaginął po Ŝołnierzach moich śladF B FLecz kiedy myślę o chłopięcych latachC G7 C C7Inaczej patrzę na zabawę swąF B FLecz kiedy myślę o chłopięcych latachC G7 CInaczej patrzę na zabawę swąC G7 CNa pewno lepiej było by na świecieC G7 C C7Bez wielkich wojen i armatnich salwF B Fśołnierzy mógłbyś kupić tylko w sklepieC G7 C C7Z ołowiu takich, jakie miałem jaF B Fśołnierzy mógłbyś kupić tylko w sklepieC G7 CZ ołowiu takich, jakie miałem ja301


302GWIAZDKA Z NIEBA/C FChciałabyś na pewno mieć/G7 CJedną swoją gwiazdkę/C C7 F e7 d7Nocą spójrz w bezchmurne niebo/a GI wybierz jedną z nich/C FChciałabyś księŜyca blask/G7 CWidzieć w swoim oknie/C C7 F e7 d7By ci świecił całą no-oc/C G7 CJego srebrny promieńNASZE PRZEBOJE -- PIOTR JANCZERSKINO TO COACH, FRANKA, FRANKA2-09/2000 a-molA H c f e e f e e H/a EJak długo mam tu stać na ulicy/d E aPod oknem Franki – tej cholernicy?/a d /G CI ja tu stoję, i kumple stoją,/a E aOd tego stania juŜ nogi bolą./a A7 dAch, Franka, Franka, powiedzŜe Frania/d a /E aCo z nami będzie względem kochania?/a EGrajŜe muzyko, grajŜe wesoło/d E aMoŜe mnie wreszcie Franka zawoła,/a d /G CBędziemy razem muzyczki słuchać,/a E aBędziemy razem piwko popijać./C FChciałabyś by włosy twe/G7 CMiały zapach kwiatów/C C7 F e7 d7Ranną rosę zbierać w dłonie,/C G7 CSłuchać śpiewu ptaków/C F"W nierealny wierzysz świat,/G7 CŚwiat którego nie ma/C C7 F e7 d7Gwiazdki z nieba nie dostaniesz"/C G7 CI zapłaczesz nieraz/C FW nierealny wierzysz świat/G7 CŚwiat którego nie ma/C C7 F e7 d7Gwiazdki z nieba nie dostaniesz/C G7 CI zapłaczesz nieraz/C C7 F e7 d7Gwiazdki z nieba nie, nie dostaniesz/C G7 d C7I zapłaczesz nie-----ra--az/a A7 dAch, Franka, Franka, powiedzŜe Frania/d a /E aCo z nami będzie względem kochania?/a EPrzez to stojenie nic Ŝem nie zyskał,/d E aAnim się najadł, anim się wyspał,/a d /G CTylkom na ciebie pieniądze stracił,/a E aWino fundował, muzykę płacił./a A7 dAch, Franka, Franka, powiedzŜe Frania/d a /E aCo z nami będzie względem kochania?/a EAch, Franka, Franka, co ci mam zrobić?/d E aCzy ci kark skręcić, czy noŜem zabić?/a d /G CNim Ŝem tu przyszedł pod twoje progi,/a E aBodaj bym złamał obydwie nogi!/a A7 dAch, Franka, Franka, wyglądasz pięknie,/d a /E aChyba z tej złości serce nam pęknie./a A7 dAch, Franka, Franka, wyglądasz pięknie,/d a /E aChyba z tej złości serce nam pęknie.


NASZE PRZEBOJE -- TRUBADURZY 3<strong>03</strong>TRUBADURZYZNAMY SIĘ TYLKO Z WIDZENIAZnamy się,aa G F Eznamy sięa G F EZnamy się tylko z widzeniaEA jednak lubimy się trochęCPrzez ulicę szeroką jak rzekaG7 C EZaglądamy sobie do okien, do okien.aJuŜ wiem, Ŝe masz oczy niebieskie,Eśe lubisz wieczory i kwiatyCA gdy czasem zanucisz piosenkęG7 C ETwój głos pozwala mi marzyć, marzyćaEaaGGMarzenia jak ptaki szybują po niebieE7 a A7Na pewno potrafisz wśród nich zanaleźć siebied G C aI wierzę, Ŝe kiedyś odgadniesz z tych marzeń,F B aśe chciałbym się z tobą zobaczyć naprawdęEE7PO CO JA ZA TOBĄ BIEGAM24-4/98 e-molH g f# e d c H H A# H d cH H A G A A G F# E F# G A H d#e C G aFala goni falę, wiatr za wiatrem lataG7 e G7I tak dalej, i tak dalej, dookoła świata.e C G aGoni dzień za nocą i doba za dobąC G7 a G7 eA ja nie wiem, nie wiem po co za tobą, za tobą.g d c# d e d c H A A c H A HG D GPo co ja za tobą biegam, po co ja chodzę?G /D GJakbyś była tylko jedna na drodze.G7 e C GPo co ja za tobą łaŜę, po co się ścigam?a e eJakbyś była z całych marzeń jedyna.e C G aInni sobie leŜą na słonecznej plaŜyG7 e G7I czekają, i czekają, moŜe coś się zdarzy.e C G aInni siedzą w kwiatach lub w kinie tuŜ obok,C G7 a G7 eA ja tylko chodzę za tobą, za tobą.G D GPo co ja za tobą biegam, po co ja chodzę?G /D GJakbyś była tylko jedna na drodze.G7 e C GPo co ja za tobą łaŜę, po co się ścigam?a e eJakbyś była z całych marzeń jedyna.aZnamy się tylko z widzeniaEA jedno o drugim nic nie wieCPrzez ulicę szeroką jak rzekaG7 C EUśmiechamy się czasem do siebie, do siebie.EaGa G F E a G F E a G F E a G F EZnamy się, znamy się, znamy się, znamy się


304KASIA25-12/94 C-durNASZE PRZEBOJE -- TRUBADURZYG c c A c d A G G G f f d f g e c HA A f d H c c e c H A A d G H c e f fA A f d H c c e c H A A d G H c A c cC F GWysokie płoty tato grodził,G7Wysokie płoty tato grodził,F G7 C aśeby do Kasi, do Kasi Ŝeby,F G7 C C7śeby do Kasi nikt nie chodził.F G7 C aśeby do Kasi, do Kasi Ŝeby,F G7 C F Cśeby do Kasi nikt nie chodził.CC F GOj chyba przez ten mały kluczykG7Oj chyba przez ten mały kluczykF G7 C aChodziła Kasia, Kasia chodziłaF G7 C C7Chodziła Kasia w wianku krócejF G7 C aChodziła Kasia, Kasia chodziłaF G7 C F CChodziła Kasia w wianku krócejCC F GAle ta Kasia mądra byłaG7CAle ta Kasia mądra byłaF G7 C aI dziurę w płocie i w płocie dziuręF G7 C C7I dziurę w płocie wywierciłaF G7 C aI dziurę w płocie i w płocie dziuręF G7 C F CI dziurę w płocie wywierciła.C F GOj Ŝeby nie ta dziura w desce,G7Oj Ŝeby nie ta dziura w desce,F G7 C aByłaby Kasia, Kasia by byłaF G7 C C7Byłaby Kasia panną jeszczeF G7 C aByłaby Kasia, Kasia by byłaF G7 C F CByłaby Kasia panną jeszczeCC F GTęgich ślusarzy tato wzywałG7Tęgich ślusarzy tato wzywałF G7 C aśeby u Kasi, u Kasi ŜebyF G7 C C7śeby u Kasi nikt nie bywałF G7 C aśeby u Kasi, u Kasi ŜebyF G7 C F Cśeby u Kasi nikt nie bywałC F GAle ta Kasia sprytna byłaG7Ale ta Kasia sprytna byłaF G7 C aI zaraz kluczyk i kluczyk zarazF G7 C C7I zaraz kluczyk dorobiłaF G7 C aI zaraz kluczyk i kluczyk zarazF G7 C F CI zaraz kluczyk dorobiłaCCBYŁAŚ TU2-5/99 G-dur WalcH c d d h f# a g d g d c G A H d d g a h c' h a hH c d d h f# a g d g d c G A H d d h a a h a h a g fG D h CByłaś tu, widziałem przecieŜ twoje oczy,G D G DByłaś tu taka, jak przed rokiem.G D h CByłaś tu, nim cienie nocy świt rozproszył,G D C G FZanim dzień wpadł otwartym o-o-oknem.G D h CByłaś tu, choć nie myślałem, Ŝe pamiętasz’G DG DByłaś tu moja i nie moja.G D h CByłaś tu, jak gdyby smutkiem uśmiechniętaG D C GI jak ja trochę niespoko-o-ojna.G D h CByłaś tu, widziałem przecieŜ twoje oczy,G D G DByłaś tu taka, jak przed rokiem.G D h CByłaś tu, nim cienie nocy świt rozproszył,G D C G FZanim dzień wpadł otwartym o-o-oknem.G D h CByłaś tu, mówiłaś: „nie płacz, wszystko minie”G D G DByłaś tu pośród dawnych wspo-o-omnieńG D h CByłaś tu, by mi zostawić swoje imię,G D C GJakŜe, więc, mogę cię zapo-o-omnieć


NASZE PRZEBOJE -- WOJCIECH GĄSOWSKI 305WOJCIECH GĄSOWSKIZIELONE WZGÓRZA NAD SOLINĄ58-ZS/97GDZIE SIĘ PODZIAŁY TAMTEPRYWATKI20-ZS/97dd H d d d d H d d d e f# g ce e c e e e e c e e e f# g a dg g g g g f# f# f# f# g f# e e e e d c ee e e e e e e e e e e e e e f# g aH e e d c H c e d d d e f f e f eH e e d c H c e d d d e f f g a gc f f a f c' c' h a f e c G c e d c dg e e d c H c e d d d e f f f e eCZielone wzgórza nad SolinąG7I zapomnianych ścieŜek śladaFlotylle chmur znad lasów płynąG7 /gdC7Wędrowne ptaki goni wiatrFA dalej widzisz juŜ horyzontCDo nas z odległych wraca stronCI to juŜ wieczór nad SolinąG7I cisza, która zna mój domdCCe g f# e e g f# e g g g a f# ed f e d d f e d f f f g f de A7 e A7Nad rzeką noc w uliczce snue A7 e A7Liczy ogniki gwiazdd G7 d G7Uśmiechnij się napewno tud G7 d G7Wrócisz niejeden razCZielone wzgórza nad SolinąG7Okrywa szarym płaszczem mrokaNie Ŝegnaj się choć lato minieG7Spotkamy się tu znów za rokddCdCGH7Gdzie się podziały tamte prywatkie /E7Niezapomnianea7A7Elvis, Sedaka, Speedy GonzalesD /D7Albo DajanaGH7Pod paltem wino a w ręku kwiatyeE7Wieczór z Bambino i Ty,a7A7Same przeboje Czerwonych GitarCD7Tak bardzo chciało się ŜyćH c d a g H c d a G e f# g g g g f# e dH c d a g e f# g a g e f# g g g g a g gGGdzie się podziały tamte prywatkiC D D7 G /G7Gdzie te dziewczyny, gdzie tamten świat,C H7 e /E7Gdzie się podziały nasze wspomnieniaC D7 G DTamtych szalonych, wspaniałych lat?GH7Rodzina w kinie na drugim seansiee /E7JuŜ z nudów ziewaa7A7Tutaj Paul Anka, Stonesi, Beatelsi,D /D7Cliff Richard śpiewaGH7TuŜ przed maturą kwitły kasztanyeE7śyło się tak, jak we śniea7A7Gdzie te prywatki niezapomnianeCD7Czy jeszcze pamiętasz mnie?GGdzie się podziały tamte prywatkiC D D7 G /G7Gdzie te dziewczyny, gdzie tamten świat,C H7 e /E7Gdzie się podziały nasze wspomnieniaC D7 G DTamtych szalonych, wspaniałych lat?ee


306NASZE PRZEBOJE -- HALINA FRĄCKOWIAKHALINA FRĄCKOWIAKBĄDŹ GOTOWY DZIŚ DO DROGI2-1/98NAPISZ PROSZĘ18-<strong>10</strong>/95e f g f e f e d d/C GNapisz proszę chociaŜ krótki list/F G CChoć tak krótki jak noc/C GNie, nie odmówisz chyba tego mi/F G CI obiecasz mi to/C GNapisz proszę chociaŜ kilka słów/F G CBędę tęsknić juŜ od dziś/C GNie przyrzekaj, Ŝe przyjedziesz znów/F G CProszę tylko o listg g g g g/G FJutro spojrzę na kwiaty/C G CKtóre dałeś mi dziś/G FPowiem sobie i światuGZakochani to my/C GNapisz proszę kilka zwykłych słów/F G CO miłości nie pisz nic/C GKaŜde słowo zmienię w bukiet róŜ/F G CProszę tylko o list/G FJutro spojrzę na kwiaty/C G CKtóre dałeś mi dziś/G FPowiem sobie i światuGZakochani to myc A G A c A e e d e d e d e cCBądź gotowy dziś do drogidDrogi, którą dobrze znamG7 C G7Bądź gotowy poprowadzę cię tamCWeź podróŜny stary worekdD7I butelki coli dwieG7Jutro lub we wtorek wezmę cięC G7CBądź gotowy dziś do drogidNie znasz chwili, nie znasz dniaG7 C G7Bądź gotowy zaprowadzę cię tamCWeź podróŜny stary worekdD7I na drogę buty dwaG7Jutro lub we wtorek przyjdzie czas/a CZnam plaŜę, która nie ma końca/a CNikt nie wie gdzie się rozpoczyna/a C aOd wschodu do zachodu sło--ońca/F C d G7MoŜna tam szlakiem piany iśćCBądź gotowy dziś do drogidDrogi, którą dobrze znamG7 C G7Bądź gotowy poprowadzę cię tamCWeź podróŜny stary worekdD7I butelki coli dwieG7Jutro lub we wtorek wezmę cięCC


SKALDOWIEUCIEKAJ, UCIEKAJ24-6/97 a-molNASZE PRZEBOJE -- SKALDOWIE 307MEDYTACJE WIEJSKIEGOLISTONOSZA6-<strong>10</strong>/94 c-molG c d e b f gg e b e b c H GA H c c c H A d c H Ac d e e e e g g f e d ea G d E aUciekaj, uciekaj, bo Cię wiatr zatrzyma,C G d G CUciekaj, uciekaj, bo Cię deszcz zatrzymaGZnów chmury na niebieC d E aDaleko do CiebieC G d E aHej, daleko do Ciebie.c /G#7 g7Świat ma co najmniej tysiąc wiosek i miastc /G#7 G7List w Ŝyciu człowiek pisze co najmniej razg g a c c H f a g d d cd7 G7 e7 a7Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzief7 B7 D# GZamknij gaz. To co, Ŝe za granicą wujka maszd7 G7 e7 a7Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzieD7 H7 e7 d7Hamuj, bo rower ten kaŜdy tutaj dobrze znacDostaniesz od wujka list.a G d E aUciekaj, uciekaj, bo Cię wiatr zatrzyma,C G d G CUciekaj, uciekaj, bo Cię mgła zatrzymaGJuŜ nocka na niebieC d E aJak ja znajdę CiebieC G d E aHej, jak znajdę Ciebie.a G d E aUciekaj, uciekaj, bo Cię wiatr zatrzymaC G d G CUciekaj, uciekaj, bo Cię świt zatrzymaGSłoneczko na niebieC d E aJak blisko do CiebieC G d E aHej, jak blisko do Ciebie.c /G#7 g7Ja wiem, kto w Ŝyciu myśli - nie pisze nicc /G#7 g7Kto bardzo kocha, pisze długi listd7 G7 e7 a7Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzief7 B7 D# GCięŜka jest od listów torba listonosza dziśd7 G7 e7 a7Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzieD7 H7 e7 d7MoŜe ktoś na ten list czeka kilka długich lat?cDostanie go moŜe dziś?d7 G7 e7 a7Ludzie listy piszą zwykłe, poleconef7 B7 D# GPiszą, Ŝe kochają, nie śpią, klną, całują sięd7 G7 e7 a7Ludzie listy piszą, nawet w małej wiosced7 C F GListy szare, białe, koloroweCKapelusz przed pocztą zdejmC F C G7 CPa, pa, pa, pa, pa, pa, pa.


308Z KOPYTA KULIG RWIE32-12/94 C-durNASZE PRZEBOJE -- SKALDOWIEDWUDZIESTE SZÓSTE MARZENIE35-SKALD II D-dur/d-molc G A B A G A F G D E F E CC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa paC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa paG G G G c d G G G G c d e c c f e d c H c d H c eC F G C F GCiągną, ciągną sanie góralskie konikiC d G7 CHej jadą w saniach panny przy nich JanosikiC d G7 CHej jadą w saniach panny przy nich JanosikiC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa...C F G C F GCoraz który krzyknie, nie wiadomo po coC d G7 CHej echo odpowiada, bo mu za to płacąC d G7 CHej echo odpowiada, bo mu za to płacąC F D E7Pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa/B c /d cSpod kopyt lecą skry, hej lecą skry/B c /d cZmarznięta ziemia drŜy, hej ziemia drŜy/d g /d FDziewczyna tuli się, hej tuli się/B c /d cZ kopyta kulig rwie, hej kulig rwie/C /BPatrz gwiazdy świecą w domach, nisko na dnie/G /BZ kopyta kulig rwie, z kopyta kulig rwie/G /B G G7Z kopyta kulig rwie, z kopyta kulig rwie, hejC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa...C F G C F GPędzi, pędzi kulig, niczym błyskawicaC d G7 CHej porwali te panny prosto od KmicicaC d G7 CHej porwali te panny prosto od KmicicaC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa...C F G C F GZbójnik od Kmicica, zbójnik szarookiC d G7 CHej z wierzchu baranica a pod spodem smokingC F G C F GZbójnik od Kmicica, zbójnik szarookiC d G7 CHej z wierzchu baranica a pod spodem smokingC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa paC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa paC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa paC F G CPa pa pa pa, pa pa pa pa, pa pa pa pa, pa paA H c e c H A G e A H c g f# c H A G c H A GA H c e c H A G e A H c g f# c H G# F# G#/D CW dwudziesty szósty taki dzień,/D CZwyczajnie kocham powiesz jej/D CI choć to taki najzwyklejszy czas,/D E7Dwudziesty szósty kochasz razc#c#d e e f g g f f f f g aa a g f f e ec#c# d e e f g g f f a a g g f f e e e g g f f ee d d f c’ b b a a g f/A7 dI chociaŜ tyle ulic, tyle dróg/d AI chociaŜ o miłości tyle słów/A7 dWołałem zawsze ciebie wiosną,g7Latem, w środku zimy/C7 F7Tylko ciebie będę szukał,B7 g6 A7Tylko ciebie będę kochał tak/D CDwudziesty szósty padał deszcz,/D CDwadzieścia sześć szumiało drzew/D CMówiłaś, Ŝe swojego chłopca masz,/D E7Dwudziesty szósty to juŜ raz/A7 dI chociaŜ tyle ulic, tyle dróg/d AI chociaŜ o miłości tyle słów/A7 dWołałem zawsze ciebie wiosną,g7Latem, w środku zimy/C7 F7Tylko ciebie będę szukał,B7 g6 A7Tylko ciebie będę kochał tak/D CDwudziesta szósta była noc,/D CGdy powiedziałaś właśnie to/D Cśe choć dwadzieścia sześć nad nami gwiazd/D E7Naprawdę kochasz pierwszy raz/A7 dI chociaŜ tyle ulic, tyle dróg/d AI chociaŜ o miłości tyle słów/A7 dWołałem zawsze ciebie wiosną,g7Latem, w środku zimy/C7 F7Tylko ciebie będę szukał,B7 g6 A7Tylko ciebie będę kochał tak


W śÓŁTYCH PŁOMIENIACH LIŚCI22- SKALD II a-mold c d e H G H A E d c d e H e g f# ea a a g d c d e c A A c d e e d c H Ad c d e H G H A E d c d e H e g f# ea a a g d c d e c A A c d e d H A G A HNASZE PRZEBOJE -- SKALDOWIE 309/G e aW Ŝótych płomieniach liści/G e H EBrzoza dopala się ślicznie,/a G C FGrudzień ucieka za grudniem/F C E7 aStyczeń mi stuka za styczniem./G e aWśród ptaków wielkie poruszenie/G e H ECi odlatują, ci zostają,/a G C FNa łące stoją jak na scenie./F G a GCzy teŜ przeŜyją? Czy dotrwają?e f e d c H c g c c a a g g f e d dd f f e H e d c d f A A A d f d c H c de f e d c H c g c c a a g g f e d dd f f e H e d c d f c f e d c H c H A/C C7 BI ja Ŝegnałam nieraz kogoś,/F C dI powracałam juŜ nie taka,/B E aChoć na mej ręce lśniła srogo/F D7 G FObrączka srebrna jak u ptaka./C C7 BI ja Ŝegnałam nieraz kogoś/F C dZa chmurą, za górą, za drogą,/B E aI ja Ŝegnałam nieraz kogoś/F G a GI ja Ŝegnałam nieraz./G e aOgnisko palą na polanie,/G e H EW nim liszka przez pomyłkę gore,/a G C FA razem z liszką, drogi panie,/F C E7 aMe serce biedne, cięŜko chore./G e aLecz nie rozczulaj się nad sercem,/G e H ENa cóŜ mi kwiaty, pomarańcze,/a G C FJa jeszcze z wiosną się rozkręcę,/F C E7 aJa jeszcze z wiosną się roztańczę.../C C7 BI ty Ŝegnałaś nieraz kogoś,/F C dI powracałaś juŜ nie taka,/B E aChoć na twej ręce lśniła srogo/F D7 G FObrączka srebrna, jak u ptaka./C C7 BI ty Ŝegnałaś nieraz kogoś,/F C dZa górą, za chmurą, za drogą,/B E aI ty Ŝegnałaś nieraz kogoś/F G aI ty Ŝegnałaś nieraz./G e aGęsi juŜ wszystkie po wyroku,/G e H ENie doczekają się kolędy,/a G C FUcięte głowy, ze łzą w oku,/F C E7 aZasną jak kwiaty, które zwiędły.../G e aDziś jeszcze gęsi kroczą szumnie/G e H EW ostatnim sennym kontredansie,/a G C FJak tłuste księŜne, które dumnie/F G a GWitały przewrót, kiedy stał się./C C7 BI ja Ŝegnałem nieraz kogoś,/F C dI powracałem juŜ nie taki,/B E aChoć na mej ręce lśniła srogo/F D7 G FObrączka, jaką noszą ptaki./C C7 BI ja Ŝegnałem nieraz kogoś/F C dZa chmurą, za górą, za drogą,/B E aI ja Ŝegnałem nieraz kogoś/F G a GI ja Ŝegnałem nieraz.


3<strong>10</strong>WSZYSTKO MI MÓWI, śE MNIEKTOŚ POKOCHAŁ18-SKALD I a-molG c d e e d f e d c d d G G c d e e d f e d c dG c d e e d f e d c d d H A G A/G C F GKtoś mnie pokochał, świat nagle zawirował, boC F GKtoś mnie pokochał na dobre i na złe./G C FBezchmurne niebo znów mam nad głową,GBo ktoś pokochał mnie.a/G C F GKtoś mnie pokochał, niech wszyscy ludzie wiedzą to,C F GKtoś mnie pokochał na dobre i na złe./G C FKtoś mnie pokochał ze snu mnie zbudziłGKtoś, kto pokochał mnie.A A d H A G A A d H G c d f e d c d e c GA A d H H A H H g e c c f e d c dad7 G7 d7 G7Lampa nad progiem i krzesło i drzwi,C F CWszystko mi mówi, Ŝe mnie ktoś pokochał.d7 G7 e aWoda i ogień powtarza wciąŜ mi,F d7 Gśe mnie ktoś pokochał dziś.G c d e e d f e d c d d G G c d e e d f e d c dG c d e e d f e d c d d H A G A/G C F GPukajcie ze mną w niemalowane drewno, boC F GCzasami szczęście trwa tylko chwili dwie./G C FPukajcie ze mną, bo wiem na pewno,Gśe ktoś pokochał mnie.G c G A H c d e f e d f e c G A H c GG c G A H c d e f e d f e c G A H c dC F G FLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la,C F GLa, la, la, la, la, la.C F G FLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la,C F GLa, la, la, la, la, la.A d c e A dcd e/F G a /F G aPokochał mnie, pokochał mnie.aNASZE PRZEBOJE --NIE DOMYKAJMY DRZWI28-SKALD IIH c d H G f e A H c A F# e dH c d f e d c H c e d A c H/G CNa te słowa czekamy/D7 GJak na stacje spóźnione,/E aNa dziewczyny czekamy,a D GNa dziewczyny zamglone./G CWiatr nam okna zamyka,/D7 GZatrzaskują się bramy,/E aKtoś się nocą przemykaa C DZa człowieka przebranyGNie domykajmy drzwi,DGZostawmy uchylone usta,eaMoŜe nadejdą sny,DGZapełni się godzina pusta.GNie domykajmy drzwi,DMoŜe niebieski motyl wleci,eCzekajmy na ten świt,DMoŜe nadzieja nas oświeciG/G CKtoś się nocą przemyka/D7 GZa człowieka przebrany/E aJeszcze tylko muzyka,a D GJeszcze sobie zagramy./G CŚwiat się wokół kołysze,/D7 GBije serce kamienia,/E aSzukam wstąŜki dla ciebie,a C DDla ciebie, ptaka i ocaleniaGNie domykajmy drzwi,DGZostawmy uchylone usta,eaMoŜe nadejdą sny,DGZapełni się godzina pusta.GNie domykajmy drzwi,DMoŜe niebieski motyl wleci,eCzekajmy na ten świt,DMoŜe nadzieja nas oświeciGaaaaaa


DWA+JEDENNASZE PRZEBOJE -- DWA+JEDEN 311CZERWONE SŁONECZKO8-<strong>10</strong>/97CHODŹ POMALUJ MÓJ ŚWIATa8-6/95Piszesz mi w liście, Ŝe kiedy pada,GKiedy nasturcje na deszczu moknąCSiadasz przy stole, wyjmujesz farbyd E aI kolorowe otwierasz oknoaTrawy i drzewa są takie szareGBarwę popiołu przybrały niebaCW ciszy tak smutno szepce zegarekd E aO czasie, co mi go nie potrzebadGdGaaC G7 CDawna piosenko, piosneczko/G CMocnać ty jak kamień,C G7 FJuŜ zachodzi czerwone słoneczko/G CA ty zawsze z nami.C G7 FJuŜ zachodzi czerwone słoneczkoGCA ty zawsze z nami.F a dMaszerujesz z Ŝołnierzami raz i dwaG G7 C /C7Hej da, hej da, hej da.F a dMaszerujesz z Ŝołnierzami raz i dwaGHej da, derum, derum da.CaCWięc choć pomaluj mój światFCNa Ŝółto i na niebieskoCNiech na niebie stanie tęczaFdGMalowana twoją kredkąCWięc chodź pomaluj mi ŜycieFNiech świat mój się zarumieniCNiech mi zalśni w pełnym słońcuFdKolorami całej ziemiZa siódmą górą, za siódmą rzekąGTwoje sny zamieniasz na pejzaŜeCNiebem się wlecze wyblakłe słońced E aOświetla ludzkie wyblakłe twarzeCWięc choć pomaluj mój światFdGCGNa Ŝółto i na niebieskoCNiech na niebie stanie tęczaFdGMalowana twoją kredkąCWięc chodź pomaluj mi ŜycieFNiech świat mój się zarumieniCNiech mi zalśni w pełnym słońcuFdGKolorami całej ziemidaddCdCC G7 CChłopcy w tym wielkim powstaniu/G CW dziewiętnastym roczkuC G7 FSzli za tobą jak za wielką panią/G CNa calutkim Śląsku.C G7 FSzli za tobą jak za wielką panią/G CNa calutkim Śląsku.F a dChłopcy szli na całym Śląsku raz i dwaG G7 C /C7Hej da, hej da, hej da.F a dChłopcy szli na całym Śląsku raz i dwaGHej da, derum, derum da.C G7 CNiczym dla ciebie kordony/G CI Ŝelazne bramy,C G7 FBiły w ciebie gromy i pierony/G CA my cię śpiewamy.C G7 FBiły w ciebie gromy i pierony/G CA my cię śpiewamy.F a dA my znowu cię śpiewamy raz i dwaG G7 C /C7Hej da, hej da, hej da.F a dA my znowu cię śpiewamy raz i dwaGHej da, derum derum da.CC


312VIOLETTA VILLASCZTERDZIEŚCI KASZTANÓW8-9/96H d H d c d c H A c d c H A c HG a7 D7 a7 D7 GRosną w lesie olcha, buk i klon, sosen parasolki drŜą,G a7 D7 A7 D7Cień brzozowy, jak zielony klosz, a tu są kasztany, o!d d H c d g e f# e d cGD7Czterdzieści kasztanów tu stoi pod rząd,D7Bo, proszę panów, aleje tu są.GGPod kaŜdym ławeczka i nie ma dwóch zdań,D7GMiło tu siąźć, proszę pań.D7CA gdy obudzi wielkie piwonieCRadosny zgiełk słonecznych trąb,CKaŜdy zakocha sie nieprzytomnieD A7 D7W kimkolwiek bądź jak nie wiadomo kto!GD7Czterdzieści kasztanówprzytuli ze stoD7Par zakochanych, co wzdychać tu chcą.GGGD7Gdy westchną porządnie, posypie się liść,D7GOj mamo ja chcę stąd iść.NASZE PRZEBOJE -- VIOLETTA VILLASRUDY RYDZC418Był sobie raz, zielony lasG7dCA wlesie jakby nigdy nicCW zielonej pustce, na jednej nóŜceG7CStał sobie rudy rydzC F /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCJaka piękna sztukaa d /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCA ja rydzów szukamFC F /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCMam na rydza smaczeka d /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCLepszy niŜ maślaczeke H7 eO gdyby chciał i gdyby takG D7 G7Zerwać się dał, o BoŜeCLecz na to rydz nie mówi nicG7dBo mówić wszak nie moŜeC F /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCTylko spuszcza oczya d /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCGniewa się i boczyCG a7 D7 a7 D7 GScyzoryków,co kalecza pnie,ani bezsensownych wróŜb,G a7 D7 A7 D7Prognostyków: kocha albo nie nie będziemy znosić juŜ!GD7Czterdzieści kasztanów zebrało się tu,D7Z sercem przebitym strzałami na pniu.GD7I jęcząc Ŝałośnie, aŜ strzępił sie liść,D7GPostanowiły stąd iść.CI namówiły wielkie piwonieCAŜeby teŜ odeszły stąd,CW wiadomym celu, choć nieprzytomnieD A7 D7Jakkolwiek bądź i nie wiadomo gdzie!GGGD7Czterdzieści kasztanów odeszło i co?D7Gdzie są aleje, aleje gdzie są?GD7I choć na ławeczce przysiądzie tu kto,D7GOj panie to juŜ nie to!D7GOj panie to juŜ nie to!GCC F /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCBoi się noŜykaa d /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCNie chce do koszykaPrzez cały czas zielony lasG7Coś plecie z wiatrem trzy po trzyCdFI nawet nie wie, Ŝe gdzieś pod drzewemG7Samotny rydzyk śpiC F /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCBoi się noŜykaa d /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCNie chce do koszykaCC F /G7Rudy, rudy, rudy rudy rydzCPróŜne z nim pogwarkia d /G7No to, no to, no to nicCPójdę na pieczarkiC


ALIBABKINASZE PRZEBOJE -- ALIBABKI 313PRZELEĆ MNIE - TANGO ZALOTNE24-5/96KWIAT JEDNEJ NOCYC E7 aZakwita raz, tylko raz biały kwiatF G C E7Przez jedną noc pachnie tak, achF G G7 C E7 a E7Przez taką noc królowa jednej nocy ogląda światF G G7 C E7 aA światło dnia zdmuchuje kwiatu płomień na wiele latd e h d c# d e d c# dc# e h e d# e f# e d eG"Przeleć mnie" - to słowa idiotyczne,A7"Przeleć mnie" - tango niegramatyczne,D7 G a7 D7"Przeleć mnie" - co to jest, na co po co skąd i dokądGWlecze się to tango niepoprawneA7"Przeleć mnie" - przestaje być zabawne,D7Jak to jest, Ŝe śpiewamy cię?!CGHej, przeleciał ptaszek, jak w znanej piosenceA7I zamiast piórek zgubił w locie słowa te: ti re re re.D7GC E7 aZapala się tylko na parę chwilF G C E7Gdy cały świat wokół śpi, achF G G7 C E7 a E7A pachnie tak jak piołun i wanilia kwiat, biały kwiatF G G7 C E7 aPrzez całą noc królowa jednej nocy ogląda światC E7 aTen dziwny kwiat sekret mój dobrze znaF G C E7Raz kocham na wiele lat, achF G G7 C E7 a E7Oczami snu spojrzymy zakochani na cały światF G G7 C E7 aA światło dnia zdmuchuje kwiatu płomień na wiele latE7Mój sekret zna biały kwiat,E7Mój sekret zna biały kwiatE7Mój sekret zna biały kwiat.aaaG"Przeleć mnie" - to słowa idiotyczne,A7"Przeleć mnie" - tango niegramatyczne,D7"Przeleć mnie" - co to, co to jest.CWszyscy uczeni byli tangiem oburzeniA7Kazali zmienić głupie słowa wszystkich tang!CGMówiono w świecie jesienią, zimą, wiosną, w lecie,A7Co to się plecie, czy w tych tangach działa gang?G"Przeleć mnie" - to słowa idiotyczne,A7"Przeleć mnie" - tango niegramatyczne,D7 G a7 D7"Przeleć mnie" - co to jest, na co po co skąd i dokądGWlecze się to tango niepoprawneA7"Przeleć mnie" - przestaje być zabawne,D7Jak to jest, Ŝe śpiewamy cię?!CGAŜ przyszedł dzionek wesolutki jak skowronek,A7Gdy ktoś w obronę wziął najniewinniejsze z tang!CI rzekł: Po prostu dajcie tangu dojść do głosu,A7Nie rwijcie włosów, posłuchajcie jak wam gra!GD7GGD7GD7D7G"Przeleć mnie" - to woła swiat daleki,A7"Przeleć mnie" - przez morza, lądy, rzeki,D7 G a7 D7"Przeleć mnie" - słyszy się głosy lasu, dróg pejzaŜuG"Przeleć mnie" - namawia cię nieznaneA7"Przeleć mnie" - srebrnym aeroplanem,D7G D7 G"Przeleć mnie" - to świat wzywa cię?!


314PARTITANASZE PRZEBOJE -- PARTITAMAMY TYLKO SIEBIE22-3/2000 A-durPYTASZ MNIE CO CI DAMH e d H c dGPytasz mnie co ci dam. Pejzarz miasta, które znamC D GWiatru powiew, ulic szybki rytmGTysiąc słońc w oknach stu, krótką noc po długim dniuC D GI neonów kolorowy film.g f# e e d ceCNie mów tak, niemów nieDJuŜ nie zmienisz ani siebie ani mnieeCWokó nas jeden światDTo się zwykle tak zaczyna, właśnie takGPytasz mnie co ci dam. Roztańczone cienie ścianC D GWidok z okna, ciszy drugi brzegGOczu blask, światło świec i szlony bieg dwóch sercC D GAŜ do końca, aŜ po krótki sen.eNie mów tak, niemów nieDJuŜ nie zmienisz ani siebie ani mnieeCWokó nas jeden światDTo się zwykle tak zaczyna, właśnie takGPytasz mnie co ci dam. Jedną chwilę wspólną namC D GŚlad na wodzie, nie wysłany listGTrawy źdźbło, jakiś wiersz. Powiedz tylko: cóŜ to jest?C D GCzasem wszystko, czasem prawie nic.eNie mów tak, niemów nieDJuŜ nie zmienisz ani siebie ani mnieeCWokó nas jeden światDTo się zwykle tak zaczyna, właśnie takCCDDDDDDGGGGGGE E E E A#A# H H H H c# d c# H A E E E E A#A# H H H H c# d c#G G G G c c d d d d e f e d c G G G G c c d d d d e f eA D A G DZiemia się kołysze, ziemia się kołysze z nami.A D A F GNoc się staje ciszą, noc się staje iskrą dnia.C F C B FMamy tylko siebie, mamy właśnie to co mamy.C d7 EI nikt nie odbierze, nie odbierze tego nam.e e e e d d d d d H G# d d d d c#c#c#c#c#A Ee e e e d d d d d H G# G#G# A H d c# H Ae e e e d d d d d H G# d d d d c#c#c#c#c#A Ec# c#d c# H H H G# H H c#H d c#H AE7Mamy tylko siebie a przed nami świat,ANad głowami niebo, pod stopami kwiat.E7Tyle jeszcze ciepła, tyle ciepła w nas,śe wystarczy na długi czas.DE7Mamy to za sobą a przed nami świat,A F#7Zakazany owoc zapach ma i smakH7AE7W samym środku dnia, w środku dniaDTylko ty i ja–a-aA G DA D A G DSłońca pomarańcza, słońca pomarańcza kwitnie.A D A F GNa ulice miasta lato idzie prosto z gór.C F C B FCoraz krótsze zmierzchy, coraz bardziej długie śwityC d7 EI niczego więcej, więcej nam nie trzeba juŜ.E7Mamy tylko siebie a przed nami świat,ANad głowami niebo, pod stopami kwiat.E7Tyle jeszcze ciepła, tyle ciepła w nas,śe wystarczy na długi czas.DE7Mamy to za sobą a przed nami świat,A F#7Zakazany owoc zapach ma i smakH7AE7W samym środku dnia, w środku dniaDTylko ty i ja–a-aA G DE7Mamy tylko siebie a przed nami świat,ANad głowami niebo, pod stopami kwiat.E7Tyle jeszcze ciepła, tyle ciepła w nas,śe wystarczy na długi czas.DAE7Mamy to za sobą a przed nami świat,A F#7Zakazany owoc zapach ma i smakH7E7W samym środku dnia, w środku dniaDTylko ty i ja–a-aA G D


JERZY POŁOMSKICAŁA SALA ŚPIEWA4-ZS/99 d-mol/D-durA A A A A d a a a g f f e d d cdBył raz bal na sto par,dA7Pan wodzirej wprost szalał po sali:A7Koszyk raz, kółko dwa.A7A pod oknem, samotnie, bez panidSiedział pan, smętny pan,D7Taki, co to nie pije, nie pali,gA tłum szalał, hiszpański walcd A7 DCud ten wyprawił i wszyscy śpiewali go tak:F# A f# d F# A f# d F3 A d c# H A# H a c# H GDCała sala śpiewa z nami,D F#7 e7Tańcząc walca, walczyka parami,A7Na tym balu nad balamiA7gTakim, co się pamięta latami.DGdzieś Hiszpania za górami,D F#7 GA tu zima, karnawał jest z nami.G D H7Raz się Ŝyje, zatańczmy walczyka ten raz,e7 A7 DHiszpański walczyk w sam raz.dWięc ten pan, smętny pan,dA7Zdenerwował się wtedy okropnie.A7Pojął, Ŝe właśnie onA7MoŜe Ŝycie przesiedzieć przy oknie.dNagle wstał, ruszył w tan,D7Walc hiszpański mu dodał odwagi,gZ tłumem szalał, hiszpański walcdCud ten wyprawiłA7I wszyscy śpiewali go tak:DCała sala śpiewa z nami,D F#7 e7Tańcząc walca, walczyka parami,A7Na tym balu nad balamiA7DTakim, co się pamięta latami.DGdzieś Hiszpania za górami,D F#7 GA tu zima, karnawał jest z nami.G D H7Raz się Ŝyje, zatańczmy walczyka ten raz,e7 A7 DHiszpański walczyk w sam raz.dDdDgNASZE PRZEBOJE -- JERZY POŁOMSKI 315BO Z DZIEWCZYNAMI2-2/97A A A d c B A G G D G B d/d D7 gBo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się,gCzy dobrze jest, czy moŜe jest, moŜe jest juŜ źle,ddA7Spokoju się spodziewać, czy teŜ przejść,A7Czy szukać jej, czy jej z oczu zejść.D7Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się,gCzy dobrze jest, czy moŜe jest, moŜe jest juŜ źle,dddgA7Czy najwaŜniejszy jesteś w Ŝyciu jej,A7Czy znaczysz juŜ od kogoś mniejddA7A wszystko to pewne tak prawieA7Jak listek na wietrze, w trawie ślad,dJak latem zerwany w trawie dmuchawiec,A7dGdy zawieje wiatr.dgdA7A wszystko to pewne tak właśnie,A7 d A7Jak ten nad wodą dymd F E7 A7 dOne całe są, one całe są w tymD7Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się,gCzy dobrze jest, czy moŜe jest, moŜe jest juŜ źle,dA7I jaka będzie przez najbliŜsze dni,A7Przygarnie cię, czy zatrzaśnie drzwi?D7Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się,gCzy dobrze jest, czy moŜe jest, moŜe jest juŜ źle,dNie będziesz wiedział, czy jest tak, czy siak,A7I to jedyny pewny faktdddddggA7Jeszcze rok, jeszcze dzień,A7dA7Przekonacie się o tym sami,dA7Jak to jest, jak to jestdZ dziewczynami.D7Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się,gCzy dobrze jest, czy moŜe jest, moŜe jest juŜ źle,ddgA7Czy najwaŜniejszy jesteś w Ŝyciu jej,A7Czy znaczysz juŜ od kogoś mniejD7Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się,gCzy dobrze jest, czy moŜe jest, moŜe jest juŜ źle,dNie będziesz wiedział, czy jest tak, czy siak,A7I to jedyny pewny faktddgdA7


316MOJA MIŁA,MOJA CICHA, MOJAŚLICZNA24-3/2000E E E E E E G#G# G#G#G# A A A G G G G H H f f f e d ee e A A A A c#c# g g g f e f f f c c c c c c e d H HE E E E E E G#G# G#G#G# A A A G G G G H H f f f e d ee e A A A A c#c# g g g f e f f f f# g f#g f# g f# f#E7Moja miła, moja cicha, moja śliczna,G7Lekki powiew i muzyka, zapach nocy,A7Przypomnienie, przytulenie, noc liryczna,FMoja miła, moja cicha, moja śliczna,E7Głos śpiewaczki, płomień świecy, zasłuchanie,G7Potem cisza i łagodność, przypomnienieA7Twojej skóry, twoich milczeń, leśnej woni,F#7 H7Świerzość skóry, świerzość łąki, zapomnieniee f# g f# e d c d e f#a d c H c d e E d d c c c H H A c He f# g f# e d c d e f#a d c H c d e E d d c c c H H A c He a D7 GMoje śpiewne przesłanie, zwykłe sobie śpiewanieE7 a H7 eZamiast listu do ciebie, moje śpiewne przesłanie.e a D7 GLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la,E7 a H7 eZamiast listu do ciebie, moje śpiewne przesłanie.E7Moja miła, moja cicha, moja śliczna,G7Koniec płyty, koniec świata, zasłuchania,A7Teraz będzie noc zadumy, noc liryczna,FPora grzechu, pora cieni, wspominaniaE7Nasze głosy, dobre słowa, pamiętanieG7Śmieszne gniewy i dotknięcia, wybaczenia,A7Potem słowa i łagodność, głosów granie,F#7 H7Piękne piekła, błędne nieba, rozgrzeszenia.e a D7 GMoje śpiewne przesłanie, zwykłe sobie śpiewanieE7 a H7 eZamiast listu do ciebie, moje śpiewne przesłanie.e a D7 GLa, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la,E7 a H7 eZamiast listu do ciebie, moje śpiewne przesłanie.aEaaCdEddCCNASZE PRZEBOJE -- BOGDAN ŁAZUKACdaBOGDAN ŁAZUKADZISIAJ, JUTRO, ZAWSZE8-<strong>10</strong>0/2000d e d e d e g e d H H A H H A A H A H A H d H A d f# e dGDzisiaj, jutro, zawsze będę cię kochać tak, kochać tak,D7 G D a GChociaŜ moja miłość jest ci nie w smak kochana.GDzisiaj, jutro, zawsze będę ci humor psuć, humor psuć,D7A7A7Choćbyś drzwi zamknęła nawet na klucz!GH H c H d# f# a g# g f# f# e f# e HH H H A c# e g f# a f# e d f# eH7Magnetofon wezmę z sobąE7I pod drzwiami będę grać,A7A na schodach zacznę tańczyć soloDCharlestona !GDzisiaj, jutro, zawsze będę cięA7Złościć tak, złościć takD7Kochać mnie nie chciałaśGTo teraz masz!Słuchaj proszę, oto nowy jest charleston, charlestonD7 G D a GJeśli zaśniesz, to cię zbudzi mój głos, kochana!GA7Dzisiaj, jutro zawsze, brzmieć będzie charleston, charleston,D7GA7Póki nie zatańczysz ze mną choć raz.GH7Magnetofon wezmę z sobąE7I pod drzwiami będę grać,A7A na schodach zacznę tańczyć soloDCharlestona !GDzisiaj, jutro, zawsze będę cięA7Złościć tak, złościć takD7Kochać mnie nie chciałaśGTo teraz masz!Słuchaj proszę, oto nowy jest charleston, charlestonD7 G D a GJeśli zaśniesz, to cię zbudzi mój głos, kochana!GA7Dzisiaj, jutro zawsze, brzmieć będzie charleston, charleston,D7GA7Póki nie zatańczysz ze mną choć raz.G


NASZE PRZEBOJE -- BOGDAN ŁAZUKA 317BOGDAN TRZYMAJ SIĘ4-6/99 G-dur CHARLESTONe d H H H H H H B H B H B H H H H H H H H H d d cd d c c c c c d d c c c c c d d c c c c c e e df f g f g f g g f g f g f g f f g f g f a g f eg bf g g g g g h h h h h h hGJa nie jestem Philip Clay, ja nie jestem Doris Day,G E7 aJa nie jestem takŜe Frank Sinatra.aNie gram nigdy głównych ról, nie mam krewnych w Liverpoola D7 GZa granicą bywam w czeskich Tatrach.H7Parę osób dobrze znam, garnitury-owszem, mam,H7 C /E7Czasem forsy zbraknie do pierwszego.a G E7No i dobrze jest jak jest, Bogdan śpiewa, ma ten gest,A7D7Bogdan, Bogdan! Słucham – Trzymaj się!To nie takie proste.Gśona krzyczy: Boguś, wstań! AleŜ z ciebie, Boguś drań,G E7 aRusz się, Bogdan, w sklepie są cytryny!aPrzy okazji kwiaty kup, pięć lat temu był nasz ślub.a D7 GZapomniałeś? Nie rób głupiej miny.H7Zapomniałem, tyle lat, racja, dzieci – Ŝywy fakt,H7 C /E7Zatem idę, Ŝono ukochana.a G E7No i dobrze jest jak jest, człowiek wyszedł, ma ten gest,A7D7Bogdan, Bogdan! Słucham – Trzymaj się!To nie takie proste.GTeraz Ŝycie ma swój czar: kino, dancing, coctail bar,G E7 aSzary dzień zamienił się w niedzielę.aW kaŜdy wieczór Hotel Grand, panie kelner: chateaubriand,a D7 GŁosoś, melba, dwa martele.H7Przeniknęłaś mnie do dna – panie kelner jeszcze dwaH7 C /E7Twoje zdrowie, moja ukochana!a G E7No i dobrze jest jak jest, Bogdan stawia, ma ten gest,A7D7Bogdan, Bogdan! Słucham – Trzymaj się!Bardzo trudno będzie.GMiłość trwała dziesięć dni, potem oświadczyła mi:G E7 aBoguś tyś mnie nieco rozczarował.aNie masz krewnych w Liverpool, nie grasz nigdy głównych ról,a D7 GI nie taki z ciebie Casanova.H7CóŜ, nie jesteś Philip Clay, Boguś wiej do Ŝony swej,H7 C /E7Wróć do Ŝony, chłopcze ukochany.a G E7No i dobrze jest jak jest, człowik wrócił, ma ten gest,A7D7Bogdan, Bogdan! Słucham – Trzymaj się!Tylko razem z wami.GWięc kupiłem bukiet róŜ, chcę do Ŝony wracać juŜ,G E7 aNagle widzę: w sklepie są cytryny.aPół godziny człowiek stał, obok ona, Bóg tak chciał,a D7 GJa nie widzę w tym niczyjej winy.H7Miała lat dwadzieścia dwa, w oczach zawirował świat,H7 C /E7Bez pamięci w niej się zakochałem.a G E7No i dobrze jest jak jest, Bogdan kocha, ma ten gest,A7D7Bogdan, Bogdan! Słucham – Trzymaj się!Teraz juŜ za późno.


318TO SIĘ ZWYKLE TAK ZACZYNA97-SW a-mola a e g g e d d d# e c Aa a e g g e d# d# d# h g# eg#a a# h h g#g# e g#a a# h h g#g# ea a e g g e d d d# e c A d d d c H eNASZE PRZEBOJE -- BOGDAN ŁAZUKAa A7 aTak mi wstyd, strasznie wstyd ...d E7 aLecz zakochałem się!a A7 aKtóry raz? Setny raz!H7E7Lecz zakochałem się!H7E7Nie chciałem, mała, szczupła, blond ...H7E7Myślałem: przejdzie, ale skąd?!a A7 aKręcę się, męczę się,dE7Sam nie wiem czego chcę ...c d e a e d c d d c d e a e d c dc d d#e c H A c c A c A c A d# c Ac d e a e d c d d c d e a e d c dc d d#e c H A c c A c A c A d# c A/a dBo to zwykle tak zaczyna,/a dSam nawet nie wiesz jak i gdzie,/a F7Po prostu wzięła cię dziewczyna,H7A potem jest juŜ z tobą źle!/a dZ początku rzadko ją widujesz,/a dA potem chcesz z nią częściej być,/a F7A w końcu trudno, ale czujesz,H7śe bez niej juŜ nie moŜesz Ŝyć!aaa A7 aTak mi wstyd, strasznie wstyd ...d E7 aLecz coś mnie peszy w niej!a A7 aByłem z nią prawie rok,H7E7DuŜo! bo moŜna mniej!H7E7To takie przykre sprawy są,H7E7Bo prawda, cóŜ... kochałem ją!a A7 aKręcę się, męczę się,dE7Sam nie wiem czego chcę .../a dA to zwykle tak zaczyna,/a dSam nie wiesz kiedy, jak i gdzie,/a F7Zaczyna nudzić cię dziewczyna,H7A to jest znak, Ŝe juŜ jest źle!/a dZaczynasz chodzić z nią do krewnych/a dA potem mówisz: sama idź!,/a F7A w końcu trudno, jesteś pewny,H7śe z nią nie moŜesz dłuŜej Ŝyć!aaa b a b a b a g e c# A g g g g# a fh c’ h c’ h c’ h a f# d# H e e e e a f ec d e a e d c d d c d e a e d c dc d d#e c H A c c A c A c A d# c AA7Za jeden dzień z tą twoją ukochanąA7Oddałbyś tysiąc lat!H7Za jedną noc zaś, gdyby ci kazano,E7Dałbyś chętnie cały świat!/a dBo to zwykle tak zaczyna,/a dSam nawet nie wiesz jak i gdzie,/a F7O całym świecie zapominaszH7I kochasz, bo tak serce chce!daA7Za jeden dzień bez twojej ukochanejA7dOddałbyś tysiąc lat!H7Do domu na noc wracasz jak skazany,E7Myśląc, jak by zwiać gdzieś w świat!/a dBo to zwykle tak zaczyna,/a dI trwa przez jeszcze kilka dni./a F7W końcu ją rzucasz, zapominasz ...H7I to jest Ŝycie! Se la wi!...a


HANNA REKGDY MI CIEBIE ZABRAKNIENASZE PRZEBOJE -- HANNA REK 319PTAKIDZIEWCZYNY KOCHAJCIE NAS12-3/2000 C-duraE7Gdybyś wiedział, o czym myślę, kochany,E7Kiedy płyną łódki gwiezdnej flotylli...aaE7Nie, nie pytaj mnie, nie pytaj oczami,E7G7Bo nie powiem ci, Ŝe myślę o chwili,CGdy mi ciebie zabraknie,CCG7Gdy zabraknie mi ciebie,G7G7Jak w godzinie ostatniejG7CŚladu słońca na niebie,Jak snu w noce głębokie,F fNiby morza bez dna,Gdy podchodzą do okienCCZimny księŜyc i mgła.CGdy mi ciebie zabraknie,CCdG7Jak powietrza i światła,G7G7C7D7G7Co wybierze, któŜ zgadnie,G7CMa tęsknota niełatwa?CC7Czy się odda wspomnieniomF fZasuszonym jak kwiat,CCzy czerwoną jesieniąG7Pójdzie sobie przez świat?aCdE7Nawet myśleć o tej chwili nie warto,E7PrzecieŜ sam się nazywałeś mym cieniem.aaE7Niech zostanie niesprawdzoną juŜ kartą,E7G7Co by było, gdybyś odszedł ode mnie.G G c e a g g G G c e g f f G G H d g f f a a a a g a g f#f/C CDziewczyny, kochajcie nas!/C d7 G7Dziewczyny, kochajcie nas!/d7 G7 d7 G7Dziewczyny spróbujcie razG7Nie szukać nazbyt waŜnych przyczyn!/C CDziewczyny, kochajcie nas!/C d7 G7Dziewczyny, kochajcie nas!/d7 G7 d7 G7Spróbujcie zrozumieć razG7Co się naprawdę w Ŝyciu liczy./C CDziewczyny, kochajcie nas!/C d7 G7Dziewczyny, kochajcie nas!/d7 G7 d7 G7Przynajmiej co jakiś czasG7Uwierzcie swego serca biciu./C CDziewczyny, kochajcie nas!/C d7 G7Dziewczyny, kochajcie nas!/d7 G7 d7 G7Spróbujcie zrozumieć razG7śe tylko to się liczy w Ŝyciu./C CDziewczyny, kochajcie nas!/C d7 G7Dziewczyny, kochajcie nas!/d7 G7 d7 G7Spróbujcie zrozumieć razG7śe tylko to się liczy w Ŝyciu.CGdy mi ciebie zabraknie,CCG7Gdy zabraknie mi ciebie,G7G7Jak w godzinie ostatniejG7CŚladu słońca na niebie,Jak snu w noce głębokie,F fNiby morza bez dna,Gdy podchodzą do okienCCZimny księŜyc i mgła.CGdy mi ciebie zabraknie,CCdG7C7D7G7Jak powietrza i światła, ....


320JANUSZ LASKOWSKINASZE PRZEBOJE -- JANUSZ LASKOWSKIKOLOROWE JARMARKI16-1/95aKiedy patrzę, hen za siebie,dW tamte lata, co minęły,GCzasem myślę, co przegrałem,CIle diabli wzięli,dE7Co straciłem z własnej woli,aIle przeciw sobie,ECo wyliczę, to wyliczę,E7Ale zawsze wtedy powiem,Eśe najbardziej mi Ŝal...AKolorowych jarmarków,G7aCBlaszanych zegarków,aPierzastych kogucików,E7Baloników na druciku,AdddMotyli drewnianych,G7CKoników bujanych,adCukrowej watyE7aI z piernika chaty.aAKolorowych jarmarków,G7CBlaszanych zegarków,aPierzastych kogucików,E7Baloników na druciku,AdddMotyli drewnianych,G7CKoników bujanych,adCukrowej watyE7aI z piernika chaty.aTyle spraw juŜ mam za sobą,dCoraz bliŜej jesień płowa,GJuŜ tak wiele przeszło obok,CJest juŜ co Ŝałować.dE7Małym rzeczom zostajemyaW pamiętaniu wierni.EZamiast serca noszę chybaE7Odpustowy piernik,EBo najbardziej mi Ŝal...aaaGdy w dzieciństwa wracam strony,dDobre chwile przypominam,GSwego miasta słyszę dzwony,CCzy ktoś czas zatrzymał?dE7I gdy pytam cicho siebie,aCzego Ŝal dziś tobie?ECo wyliczę, to wyliczę,E7Ale zawsze wtedy powiem,Eśe najbardziej mi Ŝal...aAKolorowych jarmarków,G7CBlaszanych zegarków,aPierzastych kogucików,E7Baloników na druciku,AdddMotyli drewnianych,G7CKoników bujanych,adCukrowej watyE7I z piernika chaty.aa


BEATA2-<strong>10</strong>/94NASZE PRZEBOJE -- JANUSZ LASKOWSKI 321śÓŁTY JESIENNY LIŚĆ30-12/94aSiedem dziewcząt z Albatrosa - tyś jedyna.G a /E7Dziś pozostał mi po tobie smutek, Ŝal.aMiałaś wtedy siedemnaście lat, dziewczyno, acha,G a /E7W Augustowie pierwszy raz ujrzałem cię.ddd/E7 a H7/E7 aLalala...d /E7śółty jesienny liśćaTyle mi opowiedział.H7 /E7Dałaś mi go bez słów,aJednak on dobrze wiedział.aA na imię miałaś właśnie Beata,G a /E7Piękne imię, musisz przyznać, miła ma.aZabierałem cię co dzień na fregatę,G a /E7Byś miłością swoją upajała mnie.ddd /E7Jesień wszystko odmienia,aNiesie smutek i łzy,H7 /E7Lecz zawdzięczam jesieni,aśe kiedyś kwitły bzy.d/E7 a H7/E7 aLalala..aMinął dzionek, słońce zaszło za jezioremG a /E7I fregaty kontur ukrył s ię za mgłą.aNa fregacie byliśmy znowu sami, acha,GA na brzegu ktoś nucił piosnkę tą.dda E7/F GZłoty liść opadł z drzewa/F GNaszych uczuć i marzeń./F GTulę do ust i szepczę,/F F7śe to nie takie proste.aJuŜ od dawna ciebie nie widziałem.G a /E7Tak mi smutno jest bez ciebie, tak mi źle,aLecz myślę, Ŝe kiedyś się spotkamy, achaG a /E7W Augustowie, tam w nadneckie białe dnie.aTe wspomnienia w mej pamięci pozostanąG a /E7I na zawsze schowam w sercu je,aBo jestem, bardzo, zakochany, acha,G a /E7Pragnę z Tobą jeszcze spotkać się.aBo jestem, Beatko, zakochany, acha,GPragnę z Tobą jeszcze spotkać się.ddddadd /E7Jesień wszystko zamienia,aZwiędłe liście i wiatrH7 /E7Miłość moja do ciebieaWciąŜ trwa, wybacz, Ŝe trwa.d /E7Garstkę prochu liściaaZostawiłaś po sobie.H7 /E7Garstkę prochu i wspomnieńaPorwał jesienny wiatr.d/E7 a H7/E7 aLalala../F GZłoty liść opadł z drzewa/F GNaszych uczuć i marzeń./F GTulę do ust i szepczę,/F F7śe to nie takie proste.


322BLONDYNA (A U SĄSIADA TAM...)NASZE PRZEBOJE -- JANUSZ LASKOWSKIa d aNa opolskim rynku zegar smutno bijed a E7 aTam moja blondyna ślubne wino pijea G7 CŚlubne wino pije, ze mną wypić nie chced a E7 aOj, boli mnie, boli moje biedne sercedA u sąsiada tam kapela gra,EDziś moja miła śluby madA u sąsiada tam po tańcu śpią,EGdy inny juŜ ślubuje z niądA u sąsiada tam kapela gra,EDziś moja miła śluby madA u sąsiada tam po tańcu śpią,EaaaE7Gdy inny juŜ ślubuje z niąaaaaa d aTopiłem swą Ŝałość w piwie, wódce, winied a E7 aI nie zapomniałem o swojej blondyniea G7 CI nie zapomniałem, zapomnieć nie mogęd a E7 aZapakuję graty i wyruszam w drogędA u sąsiada tam kapela gra,EDziś moja miła śluby madA u sąsiada tam po tańcu śpią,EGdy inny juŜ ślubuje z niądA u sąsiada tam kapela gra,EDziś moja miła śluby madA u sąsiada tam po tańcu śpią,EaaaE7Gdy inny juŜ ślubuje z niąaaaaa d aNa niebie wysokim jaskółki furgająd a E7 aNajwięcej chłopaki blondyny kochająa G7 CKochałem blondynę, niebieskie oczętad a E7 aJak taką pokochasz, na zawsze pamiętaszdA u sąsiada tam kapela gra,EDziś moja miła śluby madA u sąsiada tam po tańcu śpią,EGdy inny juŜ ślubuje z niądA u sąsiada tam kapela gra,EDziś moja miła śluby madA u sąsiada tam po tańcu śpią,EaaaE7Gdy inny juŜ ślubuje z niąaaaaa d aIdę sobie drogą, ludzie mnie pytająd a E7 aCzemu mi nad głową jaskółki furgają?a G7 CLudzie moi mili, to z takiej przyczynyd a E7 aByście nie wierzyli miłości blondynydA u sąsiada tam kapela gra,EDziś moja miła śluby madA u sąsiada tam po tańcu śpią,EGdy inny juŜ ślubuje z niądA u sąsiada tam kapela gra,EDziś moja miła śluby madA u sąsiada tam po tańcu śpią,EaaaE7Gdy inny juŜ ślubuje z niąaaaa


ANDRZEJ I ELIZANASZE PRZEBOJE -- ANDRZEJ I ELIZA 323DOBRA MIŁOŚĆ MIĘDZY NAMI6-8/98CDobra miłość między namiFGGTak delikatna jak aksamitCGTaka piękna jak witraŜeFProwadzi marzeń ją drogamiGaWiodą nas jej ślady, posiwiałe sadyEPól rozległy bezkres, gdzie nie kłamie serceaAle juŜ odchodzi ten dzień co ją zrodziłEJuŜ go los odmienił, przysłoniły cienieEEaaCTak bardzo bym chciała raz jeszcze usłyszećGPulsującą ciszę, która nas zjednałaaKtóra nas uczyła jak przywołać miłośćEJak z jej rąk wywróŜyć, czy zostanie dłuŜejaEGaCDobra miłość między namiFCzy oprócz ciebie ktoś ją da mi?CGGGTaką czułą, taką wiernąFOdnajdzie perły między łzamiGaWiodą nas jej ślady, posiwiałe sadyEPól rozległy bezkres, gdzie nie kłamie serceaAle juŜ odchodzi ten dzień co ją zrodziłEJuŜ go los odmienił, przysłoniły cienieEEaaCTak bardzo bym chciała raz jeszcze usłyszećGPulsującą ciszę, która nas zjednałaaKtóra nas uczyła jak przywołać miłośćEJak z jej rąk wywróŜyć, czy zostanie dłuŜejaEGaEZnów mi się dziś śniła nasza dobra miłośćETaj, da, da, da, da, dam Taj, da, da, da, dam.aa


324NASZE PRZEBOJE -- ANDRZEJ DĄBROWSKIANDRZEJ DĄBROWSKIDO ZAKOCHANIA JEDEN KROKSZAŁ BY NIGHT28-11/9538-ZS/97E A c e f e d E G# H d e d cA A d d f f a a g B A A H c# c# d e g f Ad d e f f e e e c# H H c# d d c# d e/d d g /A7Mijają dni, miesiące, mija rok,A7 d /dPrawdziwe Ŝycie mija nas o krokd A /AI z tym nam dobrze jest i nie jestE7 A7 /dI niby nic nie dzieje sięd g /A7Świat nam nie wadzi, lecz przez cały czas,A7 d /dCoś się gromadzi, coś dojrzewa w nasd A /ACo było ledwie nutką rzewną,E7 A7 /DZmienia się w pewność tego, Ŝe:f# f# f# f# e g f# f# f# f# f# f# e g f# e He e e e d f# e e e e e e d f# e d AD G DDo zakochania jeden krok,D e /A7Jeden, jedyny krok, nic więcejA7Do zakochania jeden krok,A7 D /DTrzeba go zrobić jak najprędzejD G DDopóki się zapala wzrok,D e /gDopóki się splatają ręceC7Dopóki kusi nocy mrok,BFE7Do zakochania jeden krokA7Do zakochania jeden krokd g /A7A potem znowu codzienności kurzA7 d /dI zakochanie jest za tobą juŜd A /AI znów to jedno masz ze świata,E7 A7 /dNiezmienną pewność własnych wadd g /A7A potem braku zdarzeń znów masz dośćA7 d /dI znów się zamiast marzeń zjawia ktośd A /AMa imię, adres, kolor włosówE7 A7 /DI juŜ nie sposób oprzeć sięD G DDo zakochania jeden krok,D e /A7Jeden, jedyny krok, nic więcej ...d/a E7W Sqwaw Valley nowy sezonaZapraszsz Sarajewo,dOgrzewa wełna skalpy, z Miami prosto w AlpyaWspaniały wielki szusE7Bałwanów tłum na stokach,aTu Yeti, a tam foka,dE7Bobsleje i slalomy, nochale jak lampiony,aKarnawał blisko juŜ.E7c# H A c# e a g# a h a g# f# e c# e e d H d d c#ASzał by night, barwny slajd,DWinter party w śniegach TatrE7Pawie pióra, gna wichura.AHoney Moon, mocny rum,DWyleniałych morsów tłum,E7W koafiurach, w zaspę nura./a E7Chałupy oniemiały,aGolasy stekstylniały,dDo Turcji po koŜuchy ruszyły juŜ spryciuchy,aA na Krupówkach tłum.E7PrzeŜyła się kwarcówka,aOpala Gubałówka,dNa świecie mrozy dzikie, od Burgas po ArktykęaKarnawałowy szał.ASzał by night, barwny slajd,DWinter party w śniegach TatrE7Pawie pióra, gna wichura.AHoney Moon, mocny rum,DWyleniałych morsów tłum,E7W koafiurach, w zaspę nura.AAAAAAAAE7E7


WIKTOR ZATWARSKISREBRNE WESELE26-2/98 G-dur WALCNASZE PRZEBOJE -- WIKTOR ZATWARSKI 325H H G H d H d g f# e d e d A H c c d c HH H G H d H d g f# e d e f# f# f# g f# e e dG e GW kwiaciarni wybiorę najdroŜszy mi kwiat,a7 D7 GRodzince niedzielę umilę,G e GBo dzisiaj świgtuje dwadzieścia pięć lat.D A7 D /D7Ach, piękne przeŜyje się chwile!H d f# a g h h a h a g a g f# e f#A H c g f# e g f# g f# e f# e d c# dH d f# a g h h h h h a g f# e d# ec’ c’ h a g f# e d d e d d g g a he c’ h a gGSrebrne wesele!GD7Panowie z szampanem pospieszcie co tchu:D7a7O, przyjaciele,D7Miłości, wierności Ŝyczymy lat stu!Geśycia tak wiele,G G7 CRadości i smutków nie skąpi nam świat.a7 D7 H7 eSrebrne wesele!a7 D7 G E7Rodzince strzeliło dwadzieścia pięć lat.a7 D7Dwadzieścia pięć lat.GG D7 GG e GDziewczyny, chłopaki, synowie i zięć,a7 D7 GI coraz nas więcej przybywa.G e GNasz stary wciąŜ jary, potańczyć ma chęćD A7 D /D7I mama jak nigdy szczęśliwa.GSrebrne wesele!GD7Panowie z szampanem pospieszcie co tchu:D7a7O, przyjaciele,D7Miłości, wierności Ŝyczymy lat stu!Geśycia tak wiele,G G7 CRadości i smutków nie skąpi nam świat.a7 D7 H7 eSrebrne wesele!a7 D7 G E7Rodzince strzeliło dwadzieścia pięć lat.a7 D7GG D7 GDwadzieścia pięć lat.G e GPierścionki, pamiątki od ślubu do dziśa7 D7 GToczyły się kołem przez dzieje.G e GDo marzeń dalekich powraca znów myślD A7 D /D7I nówe snujemy nadzieje.GSrebrne wesele!GD7Panowie z szampanem pospieszcie co tchu:D7a7O, przyjaciele,D7Miłości, wierności Ŝyczymy lat stu!Geśycia tak wiele,G G7 CRadości i smutków nie skąpi nam świat.a7 D7 H7 eSrebrne wesele!a7 D7 G E7Rodzince strzeliło dwadzieścia pięć lat.a7 D7Dwadzieścia pięć lat.GG D7 G


326EDWARD HULEWICZZA ZDROWIE PAŃ28-2/99 C-durG e d c G G F d d c c H H H d H A GG e d c G G F d d c c H H H c H A H cc H A G f f e d c c H A G f f e f gc H A G f f e d c c H c d d d d e d c# d gNASZE PRZEBOJE -- EDWARD HULEWICZDANUTA RINN I BOGDANCZYśEWSKIWSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO30-3/99 C-durg a g f# g h a f e f a a g e f e d# e g f H g f H eg a g f# g h a f e f a a g e f e d# e g f H g f H cc’ c’ c’ c’ d c’ c’ e a g f d e f# a c’ e f# a h a gCG7Za zdrowie pań, za zdrowie,G7Szampana pijmy aŜ do dna panowie.CG7Za zdrowie pań, za zdrowie,G7Jedyny toast, który niechaj wiecznie trwa.G7Dziewczyny treścią są naszych snów,G7Dziewczyny dobre, dziewczyny złe.G7ChociaŜ dziewczyna marny to puch,D7 D7 CBez dziewczyn nie ma Ŝycia, Ŝycia nie ma, nie!CG7Za zdrowie pań, za zdrowie,G7Szampana pijmy aŜ do dna panowie.C A7Niech wiedzą, Ŝe bez nich kaŜda chwila,G7To utracony juŜ na wieki wieków czasCG7Za zdrowie pań, za zdrowie,G7Szampana pijmy aŜ do dna panowie.CG7Za zdrowie pań, za zdrowie,G7Dla dziewczyn niech w szampanie dziś utonie świat.G7Dziewczyny treścią są naszych snów,G7Dziewczyny dobre, dziewczyny złe.G7ChociaŜ dziewczyna marny to puch,D7 D7 CBez dziewczyn nie ma Ŝycia, Ŝycia nie ma, nie!CG7Za zdrowie pań, za zdrowie,G7Jedyne za co warto pić, panowie.C A7A jeśli kto nie chce lub nie moŜe,G7To nie zmuszamy, ale jakŜe przykro nam.CdCCCCdCCCCCCCCCd /G7 CWszystkiego najlepszego: radości, szczęścia moc/C d G7 CSłoneczka wesołego, snów pięknych co noc.d /G7 CŚpiewając iść przez Ŝycie, rozkwitaj jak ten kwiat/C d G7 CPrzy dobrym apetycie i zdrowiu sto lat.C7 C7 FPieniądze szczęścia nie dają, być moŜe,D7 D7 GLecz kufereczek stóweczek daj BoŜe!d /G7 CWakacji w Złotym Brzegu, podróŜy morskiej teŜ,/C d G7 CWszystkiego najlepszego, wszystkiego czego chcesz!C A7 d7 /G7Ludzie nienawidzą się nawzajem,d7 G7 CTaki juŜ niedobry świat.C7Dla mnie w restauracji, czy w tramwaju,D7 d7 /G7KaŜdy człowiek jest jak brat.C A7 d7 /G7śyczliwości w piersiach tyle ma się,d7 G7 Cśe aŜ ona kipi wprost.C7Nawet kiedy w lustro spojrzę czasem,D7d7Myślę sobie: miły gość.d /G7 CWszystkiego najlepszego: radości, szczęścia moc/C d G7 CSłoneczka wesołego, snów pięknych co noc.d /G7 CRoboty nie za wiele, ot, by przeleciał czas,/C d G7 CW tygodniu trzy niedziele, to norma w sam raz.C7 C7 FPieniądze szczęścia nie dają, być moŜe,D7 D7 GLecz kufereczek stóweczek daj BoŜe!d /G7 CSegmentu rodzinnego i czterech kółek teŜ,/C d G7 CWszystkiego najlepszego, wszystkiego czego chcesz!FFCG7Za zdrowie pań, za zdrowie,G7Jedyne za co warto pić, panowie.C A7A jeśli kto nie chce lub nie moŜe,G7To nie zmuszamy, ale jakŜe przykro nam.CdC


MIECZYSŁAW WOJNICKINASZE PRZEBOJE -- MIECZYSŁAW WOJNICKI 327ANDRZEJ ROSIEWICZZAKOCHANI SĄ WŚRÓD NAS32-4/95aZakochani są wśród nasm zakochani pierwszy razaTak po prostu bez pamięci zakochaniE7Mają po dwadzieścia lat, mają swój beztroski światE7 a E7Swoje ścieŜki, które wiodą ich w nieznaneaZnają tylko kilka słów, kilka marzeń ze swych snówA7Romantyczni, zagubieni między namiB7 a F7Pośród spadających gwiazd, on i ona pierwszy razd7 E7 aZapatrzeni tylko w siebie, zakochanid G7 C A7Jeszcze szczęścia swego ukryć nie umiejąd G7 C A7Tego szczęścia, które odnaleźli dziśd B7 aJeszcze wierzą, jeszcze łudzą się nadziejąF7śe to prawda, Ŝe tak zawsze musi być, pa,ba,ba,baaZakochani są wśród nas, zakochani pierwszy razRomantyczni, niedzisiejsi i niemodniB7 a F7Zakochani kilka dni, zakochani tak jak myd7 E7 aAle szczęścia się moŜemy uczyć od nichA7d G7 C A7Jeszcze szczęścia swego ukryć nie umiejąd G7 C A7Tego szczęścia, które odnaleźli dziśd B7 aJeszcze wierzą, jeszcze łudzą się nadziejąF7śe to prawda, Ŝe tak zawsze musi być, pa,ba,ba,badE7dE7E7CZTERDZIEŚCI LAT MINĘŁOC e7 d7 e7 A7Czterdzieści lat minęło jak jeden dzieńd7 G7 CJuŜ bliŜej jest, niŜ dalej, o tym wieszC e7 d7 e7 A7Czterdzieści lat minęło, odeszło w cieńd7 G7 CI nigdy juŜ nie wróci, rób co chceszF A7 dA świat w krąg ci roztacza uroki swe/B A7 D7 G7I prosi, Ŝeby braćC e7 d7 e7Na karuzeli Ŝycia pokręcisz się,d7 G7 C7 H7Byle by tylko nie za wcześnie spaśćd7 B C e7I chociaŜ czas pogania, śmiej się z tego draniad7 G7 CCiebie na wiele jeszcze staćC C0 d7 G7Bo tak mówiąc szczerze, w Ŝyciu, jak w pokerzeC e7 d7Jest zasada: karta-stółd A7 d A7Więc nie wbijaj w głowę, Ŝeś przeŜył połowęD7G7Ale, Ŝe dopiero półC e7 d7 e7 A7Czterdzieści lat minęło, to piękny wiekd7 G7 CCzterdzieści lat i nawet jeden dzieńC e7 d7 e7 A7Na drugie tyle teraz przygotuj sięd7 G7 CA moŜe i na trzecie, któŜ to wie?F A7 dBo świat tak ci podsuwa uroki swe,/B A7 D7 G7śe pełną garścią braćC e7 d7 e7Na karuzeli Ŝycia pokręcisz się,d7 G7 C7 H7Byle byś tylko nie za wcześnie spadłaZakochani są wśród nas, zakochani pierwszy razA7Romantyczni, niedzisiejsi i niemodniB7 a F7Zakochani kilka dni, zakochani tak jak myF7 E7 aSzczęścia uczyć się moŜemy właśnie od nichdd7 B C e7A gdy cię czas pogania, przodem puszczaj draniad7G7Bo masz czterdzieści nowych,d7G7Bo masz czterdzieści nowychd7 G7 CBo masz czterdzieści nowych lat


328NASZE PRZEBOJE -- ANDRZEJ ROSIEWICZCHŁOPCY RADAROWCY4-<strong>10</strong>/94CTam na polu stoi krowa,CCierpi, bo jest pełna mlekaCBiegnie do niej Maciejowa,CDrogą jedzie dyskotekaG7CJadą, jadą chłopcy,G7CChłopcy-radarowcyG7CNiebieska czapeczka,G7CPrzy boku pałeczka.CJechał sobie, powiem szczerze,CPoborowy na rowerzeCMijał lasy, czarne chmury,CJechał szybko, było z góryG7CZa zakrętem stali,G7CRower mu zabraliG7CChłopcy juŜ się cieszą,G7Cśołnierz idzie pieszo.Cśycie takie zna przypadki:CJadą sobie za rogatkiCStaną sobie gdzieś w szuwarach,CW płocie dziura, jakaś szparaG7CLicznik juŜ notuje,G7CWszystko rejestrujeG7CWszelkie przekroczenia,G7CCzeka na jelenia.CJechał sobie od DąbrowyCMłody, śliczny dzielnicowyCNa motorze w dezabilu,CNa wycieczkę po cywiluG7CTeŜ go mają chłopcy,G7CChłopcy-radarowcyG7CDostrzegli go z dala,G7CZapłacił górala.CJechał sobie raz księgowy,CRobotnikom wiózł wypłatęCChociaŜ w pracy był wzorowy,CTo przekroczył małym fiatemG7CJuŜ go mają chłopcy,G7CChłopcy radarowcyG7CWięc zapłacił trzysta,G7CBo to był artysta.CA gdy juŜ się zmierzchać miało,CTo się wtedy okazałoCśe to nie są milicjanci,Cśe to byli przebierańcyG7CCzas by juŜ na finał,G7CPointa się zaczyna:G7CCoraz więcej przebierańców,G7Coraz trudniej o oryginał.C


NAJWIĘCEJ WITAMINY18-9/96C e7 d7 G7Szwedki są wysokie, zgrabne, higieniczne, zdroweC e7 d7 G7Ale za to dosyć chłodne, bo polodowcowee H7 e H7Trzeba przyznać atrakcyjne zwłaszcza Szwedki młodea7 d7 D7 G7Ale jakbyś czuł się w domu w którym wieje chłodemG7Najwięcej witaminyCMają polskie dziewczynyG7I to jest prawda, to jest faktC /C7Dziewczęcy urok, wdzięk i taktNASZE PRZEBOJE -- ANDRZEJ ROSIEWICZ 329C e7 d7 G7Niemki czyste, oczywiste, dobre są na ŜonęC e7 d7 G7Miałbyś zawsze wysprzątane mieszkanie z balkoneme H7 e H7Lecz jak czułbyś się w tym domu czystym-oczywistyma7 d7 D7 G7Gdyby w kuchni ktoś, przy dziecku, mówił po niemiecku?G7Najwięcej witaminyCMają polskie dziewczynyG7I to jest prawda, to jest faktC /C7Dziewczęcy urok, wdzięk i taktd /fI chyba w całym świeciePiękniejszych nie znajdziecied7Za jeden uśmiech oddałbymG7 C G7Chicago, ParyŜ, Krym.CA7d /fI chyba w całym świeciePiękniejszych nie znajdziecied7Za jeden uśmiech oddałbymG7 C G7Chicago, ParyŜ, Krym.C e7 d7 G7Są Francuzki, które w świecie słyną ponoć z modyC e7 d7 G7Zdobią twarze w makijaŜe i pachnące wodye H7 e H7Lecz jak czułbyś się nad ranem, idąc do robotya7 d7 D7 G7Gdybyś nagle poczuł w nozdrzach zapach firmy Koty?e H7 e H7Albo zamiast pokowboić w dalekiej Syberiia7 d7 D7 G7Miałbyś całe swoje Ŝycie spędzić w perfumeriiCA7G7Najwięcej witaminyCMają polskie dziewczynyG7I to jest prawda, to jest faktC /C7Dziewczęcy urok, wdzięk i taktd /fI chyba w całym świeciePiękniejszych nie znajdziecied7Za jeden uśmiech oddałbymG7 C G7Chicago, ParyŜ, Krym.CA7C e7 d7 G7Od Rosjanki chciałem buzi, rzekła mi nie nadaC e7 d7 G7Bardzo miłe są Węgierki, ale nie pogadasze H7 e H7Czeszka tylko mnie rozśmiesza, chociaŜ lubię Czechówa7 d7 D7 G7Gdybym wydał się za Czeszkę, umarłbym ze śmiechuG7Najwięcej witaminyCMają polskie dziewczynyG7I to jest prawda, to jest faktC /C7Dziewczęcy urok, wdzięk i taktd /fI chyba w całym świeciePiękniejszych nie znajdziecied7Za jeden uśmiech oddałbymG7 C G7Chicago, ParyŜ, Krym.C e7 d7 G7Są Japonki bardzo grzeczne, ciche, ciemnookieC e7 d7 G7Wschodnie gejsze, niedzisiejsze, skośne, niewysokiee H7 e H7MoŜe dałbym się Japonce nawet zauroczyća7 d7 D7 G7Ale jak tu takiej Chince spojrzeć prosto w oczyCA7G7Najwięcej witaminyCMają polskie dziewczynyG7I to jest prawda, to jest faktC /C7Dziewczęcy urok, wdzięk i taktd /fI chyba w całym świeciePiękniejszych nie znajdziecied7Za jeden uśmiech oddałbymG7 C G7Chicago, ParyŜ, Krym.CA7


330BIAŁY BAL2-3/97NASZE PRZEBOJE -- ANNA JANTARANNA JANTARA A f# d d c# A A H F# F# AG F# A G F# A G F# G ADBiały frak, biały znak, lancet błysnął jak ptakD H7 e A7Gołąb skrzydłem jak w pierś białej ciszy.eBiały tren, białych plam, białych okien i bram,A7 D A7Biały film wyświetlany na kliszy.DCichy szept białych warg, biała podróŜ przez park,F#7 c D7Biały gołąb zciszone rozmowy,G D H7Biały rząd pięknych pań, białe konie u sań,E7A7Biały park, biały pałac zimowy.A A F G A G A c# f e dd A7 dDa, da, dla ciebia eto lubow maja.dTańcujut pary, damy bojary,d A7 dI ty sa mnoj odna.gd A7 dDa, da, dla ciebia eto lubow maja.dBojuś psubraty, wazmut w sałdaty,d A7 dZa biełowo cara.DBiały wąs, biały pląs, biały uśmiech i dąs,D H7 e A7Biały walc zawirował na cztery.eBiały lis, biały plis, biały kiss białej miss,A7 D A7W białych klapach dzwoniły ordery.gDśAMBULAJAGD7Było to na mój wzrok, było w maju,D7Pachniał bez wzdłuŜ i wszerz w całym kraju,GD7A pewien pan, miły pan z AmsterdamuD7Powiedział wprost; ty moją bądź droga Aniu.GD7Baju baj, baju baj, proszę pana,D7Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna,GMam swój styl, znam ten flirt juŜ na pamięć,D7GGGD7Czego pan chce poskarŜę się mojej mamie.GD7Skoro świt ja i ty wyjeŜdŜamy,D7Mam swój dom tam gdzie są tulipany,GA będziesz tam - mówił pan - pierwszą damą,D7Dlatego dziś mą musisz być, droga Aniu.GD7Baju baj, baju baj, proszę pana,D7GD7Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna,GMam swój styl, znam ten flirt juŜ na pamięć,D7GGGD7Czego pan chce poskarŜę się mojej mamie.GDBiały bal, białych sal, biały walc w białą dal,F#7 c D7Biały kniaź, biały paź, długa lista.G D H7Biały rząd pięknych pań, białe konie u sań,E7A7A wodzirej był białogwardzista.d A7 dDa, da, dla ciebia eto lubow maja.dTańcujut pary, damy bojary,d A7 dI ty sa mnoj odna.gd A7 dDa, da, dla ciebia eto lubow maja.dBojuś psubraty, wazmut w sałdaty,d A7 dZa biełowo cara.gGD7Lecz ten pan w oczach miał łzy prawdziwe,D7Pełen sznur leciał mu w kufel z piwem,GPachniał bez wzdłuŜ i wszerz w całym kraju,D7A on tak wciąŜ: ty moją bądź, droga AniuGD7Baju baj, baju baj, proszę pana,D7GGD7Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna,GMam swój styl, znam ten flirt juŜ na pamięć,D7GD7Czego pan chce poskarŜę się mojej mamie.G


NAJTRUDNIEJSZY PIERWSZY KROK24-1/96NASZE PRZEBOJE -- ANNA JANTAR 331h d d h d d h"a g h dG h e hChociaŜ to zdarzenie przeŜył kaŜdy z nasGChcę je opowiedzieć dzisiaj wam, hej, hej, hej,G h e hMaj przystrajał ziemię w kolorowy płaszczaGdy poznał się z panią panDDG h e hGdy samotnej zimy masz juŜ całkiem dośćGCzekasz aŜ nadejdzie nowy majG h e hPrzyjdzie z nim ktoś inny, całkiem inny ktośaI znowu wszystko jest najDDGNajtrudniejszy pierwszy krokDaGZa nim innych zrobisz stoGNajtrudniejszy pierwszy gestCPrzy drugim juŜ łatwiej jestaDGNajtrudniejszy pierwszy krokDaGZa nim innych zrobisz stoGNajtrudniejszy pierwszy gestCPrzy drugim juŜ łatwiej jestaDGNajtrudniejszy pierwszy krokDGPotem łatwo mija rokGNajtrudniejszy pierwszy dzieńC D GSam jutro przekonasz sięaaGNajtrudniejszy pierwszy krokDGPotem łatwo mija rokGNajtrudniejszy pierwszy dzieńC D GSam jutro przekonasz sięaaG h e hSzybko mija wiosna, gaśnie lata ŜarGJesień poŜegnalne listy śle, hej, hej, hej,G h e hGdy się trzeba rozstać, rzucasz bukiet barwaLecz nie wiesz jak Ŝegnać sięDDNIC NIE MOśE PRZECIEś WIECZNIETRWAĆ12-1/97e e e e e e f d e c c c c c c e d e dGNajtrudniejszy pierwszy krokDaGZa nim innych zrobisz stoGNajtrudniejszy pierwszy gestCPrzy drugim juŜ łatwiej jestGNajtrudniejszy pierwszy krokDGPotem łatwo mija rokGNajtrudniejszy pierwszy dzieńC D GSam jutro przekonasz sięaaaDC F G CNic nie moŜe przecieŜ wiecznie trwać,FGCo zesłał los, trzeba będzie stracić.C F G CNic nie moŜe przecieŜ wiecznie trwać,F G aZa miłość teŜ kiedyś przyjdzie nam zapłacić.C F G CNic nie moŜe przecieŜ wiecznie trwać,FGCo zesłał los, trzeba będzie stracić.C F G CNic nie moŜe przecieŜ wiecznie trwać,F G aZa miłość teŜ kiedyś przyjdzie nam zapłacić.


332TYLE SŁOŃCA W CAŁYM MIEŚCIEaDzień wspomnienie lataE7Dzień słoneczne ćmydEa A7Nagle w tłumie w samym środku miastaH7E7Ty, po prostu tyaDzień (dzień) godzina zwierzeńE7Ea A7Dzień (dzień) przy twarzy twarzdSzuka pamięć poplątanych ścieŜekH7E7Lecz czy znajdzie nasaTyle słońca w całym mieścieaNie widziałeś tego jeszczedA7 dPopatrz, o popatrzE7Szerokimi ulicamiE7Niosą szczęście zakochaniaE7 aPopatrz, o popatrzA7Wiatr porywa ich spojrzeniaA7Biegnie światłem w smugę cieniadA7 dPopatrz, o popatrzE7Łączy serca, wiąŜe dłonieE7MoŜe nam zawróci w głowie teŜa d E7 aLa la la la la la la La la la la la la laa d E7 aLa la la la la la la La la la la la la laaaaNASZE PRZEBOJE -- ANNA JANTARśEBY SZCZĘŚLIWYM BYĆ32-5/97f# g a h d d H c d e e f# g g f# f# d e f# e c# d/D7 G CTak mało trzeba nam i duŜo tak,D7śeby szczęśliwym być,drugiemu szczęście dać:/D7 G CWystarczy ciepło rąk, muśnięcie warg,F#7 HWystarczy, Ŝeby ktoś pokochał nas./D7 G Cśeby szczęśliwym być i szczęście daćD7Tak mało trzeba nam i duŜo tak./D7 G CTak mało trzeba nam i duŜo tak,D7śeby szczęśliwym być,drugiemu szczęście dać:/D7 G CWystarczy ciepło rąk, muśnięcie warg,F#7 HWystarczy, Ŝeby ktoś pokochał nas./D7 G Cśeby szczęśliwym być i szczęście daćD7Tak mało trzeba nam i duŜo tak.GGGGaDzień (dzień) powrotna podróŜE7 a A7Dzień (dzień) podanie rąk, o, odAle niebo całe jeszcze w ogniuH7E7Chcę zatrzymać wzrokaTyle słońca w całym mieścieaNie widziałeś tego jeszczedA7 dPopatrz, o popatrzE7Szerokimi ulicamiE7Niosą szczęście zakochaniaE7 aPopatrz, o popatrzA7Wiatr porywa ich spojrzeniaA7Biegnie światłem w smugę cieniadA7 dPopatrz, o popatrzaEE7Łączy serca, wiąŜe dłonieE7MoŜe nam zawróci w głowie teŜa


CYGAŃSKA JESIEŃ8-9/99 a-molNASZE PRZEBOJE -- ANNA JANTAR 333A c H A H H d c H ee g f e f f e d c A E G#AE A c e f e d c H A E A c e f e c e e b dE G#H d e d c H A G# f e d c H AadWeź gitary śpiew,E7aWeź jałowca dym,A7dWeź tej nocy czerń,/G7 a E7 aNiech konie ostrzej kruszą skry.aWprost w przydroŜny piachE7Spadł księŜyca nówA7To niedobry znak/G7 a E7 aNie wrócisz tutaj chyba juŜdada d E7 a d aCygańska jesień ruszy z tobą w świata d a E7Cygańska jesień rozkołysze wóz,E7Wygasłe ognie znów roznieci wiatrE7aI koła wzbiją kurz.a d E7 a d aZnajoma śpiewka ścichnie w dali gdzieś,a d a E7Cygańska wróŜba spełni się lub nie,E7I tylko drogi, tylko drogi kresE7Nie zbliŜy nigdy się.aa d E7 a d aCygańska jesień ruszy z tobą w świata d a E7Cygańska jesień rozkołysze wóz,E7Wygasłe ognie znów roznieci wiatrE7aI koła wzbiją kurz.a d E7 a d aZnajoma śpiewka ścichnie w dali gdzieś,a d a E7Cygańska wróŜba spełni się lub nie,E7I tylko drogi, tylko drogi kresE7Nie zbliŜy nigdy się.aadWeź okruchy snu,E7Weź naręcza gwiazd,A7Weź przedświtu chłód,/d a E7 aPoŜegnaj miejsca, które znaszada d E7 a d aCygańska jesień ruszy z tobą w świata d a E7Cygańska jesień rozkołysze wóz,E7Wygasłe ognie znów roznieci wiatrE7aI koła wzbiją kurz.a d E7 a d aZnajoma śpiewka ścichnie w dali gdzieś,a d a E7Cygańska wróŜba spełni się lub nie,E7I tylko drogi, tylko drogi kresE7Nie zbliŜy nigdy się.a


334MARYLA RODOWICZNASZE PRZEBOJE -- MARYLA RODOWICZSZPARKA SEKRETARKA20-11/94g g g g f f e e G e e e f e d c c Ff f f f e e d d G d d d e d c d e e f e dg g f f e e e e e f e d c c Ff f f f e e e d d G d d d e d c c d e e/CBeze mnie byłbyś zbytkiem łaski,GDuchowo całkiem nie zebranym,/d G7Niepewnym, jak ruchome piaski,Chudym jak klatka na bociany.CG7/CTo ja, to ja, to ja,GPrzyłbica twoja i ostoja,/d G7Ja jestem czujna, ja jestem zwarta,CG7Ja jestem szparka, ja sekretarka, a a a !e g e g e e g e g e e f g a a b a g g fa a b h h c h a a g g g g a g g g g a g g g g f eCGdy twoje córy gryzą pazury,FGdy twoje Ŝony piłują szpony,G7Twoi rodzice trwonią krwawice,CStroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie.CGdy twoje córy gryzą pazury,FGdy twoje Ŝony piłują szpony,G7Twoi rodzice trwonią krwawice,CStroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie./CTo ja zatwierdzam twoje premie,GJa trzynastkami łatam kieszeń,/d G7Z drogi usuwam ci kamienie,CG7Oraczem jestem i lemieszem./CJa jestem twoją krową mleczną,GTemida jestem w kaŜdych sporach,/d G7Ja jestem władzą ostateczną,Bo tu juŜ nie ma dyrektora.CG7CGdy twoje córy gryzą pazury,FGdy twoje Ŝony piłują szpony,G7Twoi rodzice trwonią krwawice,CStroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie.CGdy twoje córy gryzą pazury,FGdy twoje Ŝony piłują szpony,G7Twoi rodzice trwonią krwawice,CStroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie./CGdy ci się nadto w głowie kręci,GAlbo moralnie stoisz marnie,/d G7Spędzają sen gipsowi święci,CG7Kto im wygarnie dyscyplinarnie?/CTo ja, to ja, to ja,GPrzyłbica twoja i ostoja,/d G7Choć zalatana, nieubłagana,Dajcie mi gana, będzie nagana.CCGdy twoje córy gryzą pazury,FGdy twoje Ŝony piłują szpony,G7Twoi rodzice trwonią krwawice,CStroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie.CGdy twoje córy gryzą pazury,FGdy twoje Ŝony piłują szpony,G7Twoi rodzice trwonią krwawice,CStroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie.G7


NA WOJTUSIA20-4/98NASZE PRZEBOJE -- MARYLA RODOWICZ 335JADĄ WOZY KOLOROWETABORAMIe e f e a e c A e e f e H Hd d e d h a g# f e d c H A AaNa Wojtusia z popielnikaEIskiereczka mruga:EChodź, opowiem ci bajeczkę,aBajka będzie długa.aByła sobie raz królewna,EPokochała grajka,EKról wyprawił im weseleaI skończona bajka.aśyła sobie Baba Jaga,EMiała chatkę z masła,EA w tej chatce same dziwy,aCyt - iskierka zgasła.aPatrzy Wojtuś, patrzy, duma,EŁzą zaszły oczęta.ECzemuŜeś mnie okłamała?aWojtuś zapamięta.aJuŜ ci nigdy nie uwierzę,EIskiereczko mała.ENajpierw błyśniesz, potem zgaśniesz,aOt i bajka cała.aE7Jadą wozy kolorowe taboramiE7Jadą wozy kolorowe wieczoramiA7MoŜe z liści spadających im powróŜyG C E7Wiatr cygański wierny kompan ich podróŜyaZanim ślady wasze mgła mi pozasnuwad a E aOdpowiedzcie mi cyganie jak tam u was jestaU nas wiele i niewiele bo w sam razd G CU nas czerwień, u nas zieleń cieni blaskadadU nas błękit, u nas fiolet, u nas dole i niedoleE7 a /A7Ale zawsze kolorowo jest wsród nasdU nas błękit, u nas fiolet, u nas dole i niedoleE7 a /A7Ale zawsze kolorowo jest wsród nasE7Jadą wozy kolorowe taboramiE7Ej, Cyganie, tak bym chciała jechać z namiA7Będę sobie mieszkać kątem przy muzyceG C E7Będę słuchać opowieści starych skrzypiecaCiepłym wiatrem wam podszyję stare płótnod a E aCo mi dacie, Ŝeby smutno juŜ nie było miaDamy wiele i niewiele bo w sam razd G CDamy czerwień, damy zieleń cieni blaskadDamy błękit, damy fiolet, damy dole i niedoleE7 a /A7Ale będzie kolorowo posród nasdDamy błękit, damy fiolet, damy dole i niedoleE7 a /A7Ale będzie kolorowo posród nasE7E7adE7No i pojechałem z nimi na kraj świataE7Wiatr warkocze mi rozplatał i zaplatałA7I zbierałam dzikie trefle, leśne pikiG C E7I bywałam, gdzie rodziły się muzykiaI odwiedzam z Cyganami chmurne krajed a E aI kolory szarym ludziom darmo daję dziśaWeźcie wiele i niewiele bo w sam razd G CKomu czerwień, komu zieleń cieni blaskddaKomu fiolet, komu błękit, komu echo tej piosenkiE7 a /A7Nim odjedzie z Cyganami w czarny lasdKomu fiolet, komu błękit, komu echo tej piosenkiE7 a /A7Nim odjedzie z Cyganami w czarny lasE7aaaaaa


336MAŁGOŚKA6-4/95NASZE PRZEBOJE -- MARYLA RODOWICZDO ŁEZKI ŁEZKA2-12/94aTo był maj pachniała Saska KępaaSzalonym, zielonym bzem.FTo był maj, gotowa była ta sukienkaFI noc się stawała dniemEJuŜ zapisani byliśmy w urzędzieaBiałe koszule na sznurze schłyFaaNie wiedziałam co ze mną będzieD7 G d7 C /G7Gdy tamtą dziewczynę pod rękę ujrzałam z nimCMałgośka mówią miCOn nie wart jednej łzy,COn nie jest wart jednej łzy.aMałgośka wróŜą z kartFOn nie jest grosza wartaGD7Ach weź go czart, weź go czart.CMałgośka tańcz i pijCA z niego sobie kpij.CA z niego sobie kpij sobie kpij.aJak wróci powiedz nie,FNiech zginie gdzieś na dnie.a D7 aEj, głupia ty, głupia ty, głupia ty.aJesień juŜ, juŜ palą chwasty w sadachaI pachnie zielony dym,FJesień juŜ, gdy zajrzę do sąsiada,FPytają mnie czy jestem z nim.EWidziałam biały ślub idą święta.aNie słyszałam z daleka słów.FaMoŜe rosną im juŜ pisklętaD7 G d7 C /G7A suknia tej młodej uszyta jest z moich snówCMałgośka mówią miaGeAutobusy zapłakane deszczemH7WoŜą ludzi od siebie do siebieCPo błyszczącym, mokrym asfalcieH7Jak po czarnym gwiaździstym niebieeOd tygodnia leje w mym mieście,H7Ścieka wilgoć po sercu i palcieCZ autobusu spłakanego deszczemH7Liczę gwiazdy na mokrym asfalcieCDo łezki łezka aŜ będę niebieskaDaeeGaGGW smutnym kolorze blueCJak chłodny jedwab w kolorze niebaDGZaśpiewam kolor blueeAutobusy zapłakane deszczemH7Jak ogromne polarne fokiCWyszukują w deszczu swe miejsce,H7Wydmuchując pary obłokiePo zmęczonych grzbietach ich deszczemH7Przelatują neonów błyskiCAutobusy zapłakane deszczemH7Mają takie sympatyczne pyskiCDo łezki łezka aŜ będę niebieskaDeaeGGW smutnym kolorze blueCJak chłodny jedwab w kolorze niebaDGZaśpiewam kolor blueeA gdy padać przestanie w mym mieścieH7Gdzie się ze swoim smutkiem umieszczęCW autobusie zapłakanym deszczemH7Tam pojadę gdzie pada wiecznieCDo łezki łezka aŜ będę niebieskaDGGW smutnym kolorze blueCJak chłodny jedwab w kolorze niebaDGZaśpiewam kolor blueGGaGGeaGGG


MÓWIŁY MU12-6/95NASZE PRZEBOJE -- MARYLA RODOWICZ 337e f g g g g f e fCW pewnym mieście, co leŜy gdzieś tamFMiędzy Szklarską Porębą a GdyniąaMieszkał pan, co się cieszył wśród damdZasłuŜenie najgorszą opiniąCTrudno by się doszukać w nim zaletE7Za to wady rozwijał wytrwaleFWięc dziewczęta nie kryły teŜ wcaledGCo myślą o takim jak onGC G CMówiły mu, Ŝe łotr, mówiły mu, Ŝe drańa E7 C Gśe takie byle co, Ŝe tylko ręką machnąć nańC G CMówiły mu idź stąd, mówiły mu ach tya C G C /C7Mówiły raz i sto-o przez tyle tyle dniaCGCGGCTrzeba sił, Ŝeby zmienić ten światFSkąd dziewczyna ma wziąć tyle siłyaSłowa prawdy mówione od latdMoŜe nawet by go odmieniłyCTylko Ŝe on tak w oczy mi patrzyłE7śe zrobiło się jakoś inaczejFI te słowa, co miały coś znaczyćdaGTo nagle znaczyły nie toGCC G CMówiły mu, Ŝe łotr, mówiły mu, Ŝe drańa E7 CGśe takie byle co, Ŝe tylko ręką machnąć nańC G CMówiły mu idź stąd, mówiły mu ach tya C /G C /C7Mówiły raz i sto-o przez tyle tyle dniGGGCFChoć się trudno spodziewać po łotrze,G C /C7śe coś z prawdy do niego dotrze,Fśe przeczuje co jest w tym na dnie,dśe zrozumie, Ŝe wszystko juŜ wieC G E7 aMówiły mu idź stąd, mówiły mu ach tyF C /G CMówiły raz i sto-o przez tyle tyle dniCCGFI kto by się spodziewał po łotrze,G C /C7śe coś z prawdy do niego dotrze,Fśe poczuje co jest w tym na dnie,dśe zrozumie a zresztą kto wieCCC G E7 aMówiły mu idź stąd, mówiły mu ach tyF C /G CI się zmieniło co-oś i sens w tym dumny byłGC G CMówiły mu, Ŝe łotr, mówiły mu, Ŝe drańa E7 CGśe takie byle co, Ŝe tylko ręką machnąć nańC G CMówiły mu idź stąd, mówiły mu ach tya C /G CMówiły raz i sto-o przez tyle tyle dni


338NIECH śYJE BAL12-<strong>10</strong>/94NASZE PRZEBOJE -- MARYLA RODOWICZE H H H H H H H H c H E D# H H H H H HD# H H H H H H H H c H E H H H H H HG d d d d d d d d e d G F# d d d d d dE c c c c c c c d c H A H G A Heśycie, kochanie, trwa tyle co taniecH7Fandango, bolero, bi-bopH7Manna, hosanna, róŜaniec i szaniec,e /D7I jazda, i basta i stopeChłoporobotnik i boa grzechotnikH7Z niebytu wynurza się falH7Widzi swą mamę, i tatę, i Ŝonkęe /D7I rusza, wyrusza na balGBal to najdłuŜszy, na jaki nas prosząDNiech grają na bis chociaŜ ŜalCD7Zanim więc serca upadłość ogłoszęGH7Na bal, marsz na balGSucha kostucha, ta miss wykidajłoDWyłączy nam prąd w środku dniaCD7Pchajmy więc taczki obłędu jak BajronGH7Bo raz mamy balg f# e H H H c H A# H d c c Ha g f# H H H c H A# H d c c Hg f# e H H H c H A# H d c c Ha g f# H H H c H A# H F# G F# EeNiech Ŝyje bal, bo to Ŝycie to bal jest nad baleH7Niech Ŝyje bal, drugi raz nie zaproszą nas wcaleeOrkiestra gra, jeszcze tańczą i drzwi są otwarteH7Dzień wart jest dnia i to Ŝycie zachodu jest warteH7H7eeeNiech Ŝyje bal, bo to Ŝycie to bal jest nad baleH7Niech Ŝyje bal, drugi raz nie zaproszą nas wcaleeOrkiestra gra, jeszcze tańczą i drzwi są otwarteH7Dzień wart jest dnia i to Ŝycie zachodu jest warteH7H7eeeSzalejcie aorty, gdy idę na kortyH7Roboto ty w rękach się palH7Miasta nieczułe mijajcie jak portyeD7Bo Ŝycie, bo Ŝycie to balGBufet, jak bufet, jest zaopatrzonyDZaleŜy czy tu, czy gdzieś tamCD7śyj, póki Ŝyjesz i śmiej się do ŜonyGH7I pij zdrowie dameNiech Ŝyje bal, bo to Ŝycie to bal jest nad baleH7Niech Ŝyje bal, drugi raz nie zaproszą nas wcaleeOrkiestra gra, jeszcze tańczą i drzwi są otwarteH7Dzień wart jest dnia i to Ŝycie zachodu jest warteH7H7ee


BALLADA WAGONOWA4-1/96NASZE PRZEBOJE -- MARYLA RODOWICZ 339/C F G CPamiętam był ogromny mrózF C F C(pamięta był ogromny mróz)/C G D GOd Cheetaway do Syracuze/G C G7 F(tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak,)/F G aPamiętam był ogromny mróz/a a F(pamięta był ogromny mróz)/F C G COd Cheetaway do Syracuze/C C F C G7(Od Cheetaway do Syracuze)/C F G C(Ten trzeci to był na jej gust)F C F Cten trzeci to był na mój gust/C G D G(Nie z Cheetaway, nie z Syracuze)/G C G7 Fo je, je, je, je, je, je, je/F G a(Ten trzeci to był na jej gust)/a a Ften trzeci to był na mój gust/F C G C(Nie z Cheetaway, nie z Syracuze)/C C F C G7(Nie z Cheetaway, nie z Syracuze)/C F G CSam diabeł szepnął: wietrze wiejF C F C(wie--------ej, wie--------ej,)/C G D GOd Syracuze do Cheetaway/G C G7 FOd Syracuze do Cheetaway/F G aSam diabeł szepnął: wietrze wiej/a a F(wietrze wiej, wietrze wiej)/F C G COd Syracuze do Cheetaway./C C F C G7Od Syracuze do Cheetaway./C F G CMój cudzoziemcze zostać chciejF C F C(jej cudzoziemcze zostać chciej)/C G D GGdzieś z Syracuze, gdzieś z Cheetaway/G C G7 F(gdzieś z Syracuze, gdzieś z Cheetaway)/F G aMój cudzoziemcze zostać chciej/a a F(zostać chciej, zostać chciej)/F C G CGdzieś w Syracuze, gdzieś w Cheetaway/C C F C G7Gdzieś w Syracuze, gdzieś w Cheetaway/C F G CTrzech pasaŜerów pociąg wiózłF C F C(trzech pasaŜerów pociąg wiózł)/C G D GOd Cheetaway do Syracuze/G C G7 F(od Cheetaway do Syracuze)/F G aTrzech pasaŜerów pociąg wiózł/a a F(trzech pasaŜerów pociąg wiózł)/F C G COd Cheetaway do Syracuze/C C F C G7Od Cheetaway do Syracuze/C F G CZatęsknisz jeszcze do mych ustF C F C(oh yes, oh yes, oh yes, oh yes)/C G D GOd Cheetaway do Syracuze/G C G7 F(tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak)/F G aZatęsknisz jeszcze do mych ust/a a F(oh yes, oh yes, oh yes, oh yes)/F C G CDo Cheetaway do Syracuze/C C F C G7Do Cheetaway do Syracuze/C F G CW moim przedziale wszyscy trzejF C F C(w jej przedziale wszyscy trzej)/C G D GTen z Syracuze, ten z Cheetaway/G C G7 F(ten z Syracuze, ten z Cheetaway)/F G aW moim przedziale wszyscy trzej/a a F(w jej przedziale wszyscy trzej)/F C G CTen z Syracuze, ten z Cheetaway/C C F C G7Ten z Syracuze, ten z Cheetaway/C F G CWesele będzie, hejŜe hejF C F C(wesele będzie, hejŜe hej)/C G D GOd Syracuze do Cheetaway/G C G7 F(od Syracuze do Cheetaway)/F G aWesele będzie, hejŜe hej/a a F(wesele będzie, hejŜe hej)/F C G COd Syracuze do Cheetaway/C C F C(od Syracuze do Cheetaway)


340SING SING22-<strong>10</strong>/98NASZE PRZEBOJE -- MARYLA RODOWICZALE TO JUś BYŁO2-<strong>10</strong>/95GSing Sing nazywają goB F C GBo ma w oczach, coś takiego, samo złoB F CNie hoduje zbóŜ, ma w kieszeni nóŜGA ja nie wiem po coGSing Sing pokochałam goB F C GPopłynęłam jak za Lordem aŜ na dnoB F CCały dzień by spał, nocą w karty grałGA ja nie wiem o coF C GCzy ja nie jestem lepsza niŜF C GCała reszta pań, cały babski wyŜF C GGdy mnie widzisz czemu wołasz S.O.S.B F GNa mój widok S.O.S., S.O.S.GSing Sing ma koleŜków trzechB F C GTakich spotkać na ulicy to jest pechB F CZbyt nerwowi są, grzeszą kiedy śpiąGA ja nie wiem po coGSing Sing czasem prosi mnieB F C GBym schowała to, czy tamto, gdzieś na dnieB F CWezmę grosz czy dwa, on pretensję maGA ja nie wiem o coF C GCzy ja nie jestem lepsza niŜF C GCała reszta pań, cały babski wyŜF C GGdy mnie widzisz czemu wołasz S.O.S.B F GNa mój widok S.O.S., S.O.S.G G c c c d d e d e f e d c H A GG G c c c d d e d e f e d c H A GG G g g g g e f f g a a a g f e de f g g g g e f f g a a a g f e d/C C G CZ wielu pieców się jadło chlebdBo od lat przyglądam się światu.C G CNieraz rano zabolał łebdGI mówili - zmiana klimatu.eCzasem trafił się wielki rautFGAlbo feta proletariatu.eCzasem podróŜ w najlepszym z aut,FCzęściej szare drogi powiatu.e e d c c A e e d c c Ge e g g g g g g g e f f f f f f a g g eFAle to juŜ było/G CI nie wróci więcej.e7I choć tyle się zdarzyło,FdGTo do przodu wciąŜ wyrywa głupie serceFAle to juŜ było/G CZnikło gdzieś za nami.e7Choć w papierach lat przybyło,FTo naprawdę wciąŜ jesteśmy tacy samiC G CNa regale kolekcja płytdGI wywiadów pełne gazetyC G CZa oknami kolejny świtdI w sypialni dzieci oddechy.eGOne lecą drogą do gwiazdFPrzez niebieski ocean niebaedGAle przecieŜ za jakiś czasFBędą mogły sobie zaśpiewać.FAle to juŜ było/G CI nie wróci więcej.e7I choć tyle się zdarzyło,FdGTo do przodu wciąŜ wyrywa głupie serceFAle to juŜ było/G CZnikło gdzieś za nami.e7Choć w papierach lat przybyło,FTo naprawdę wciąŜ jesteśmy tacy samiGdCCCC


LEśĘ POD GRUSZĄ - ŚWIĘTY SPOKÓJ18-6/96NASZE PRZEBOJE -- MARYLA RODOWICZ 341WSIĄŚĆ DO POCIĄGU BYLEJAKIEGO46-ZS/97G H d d e d c H d e f# g g h a g f# a h f# g f# g a g f# e d G H d GG D7 GKiedy będę mieć forsy jak lodu,e A7 D7Kiedy poznam rozkosze zamęścia,/H7 e C GCzy przybędzie mi trochę rozumu,D7GTrochę szczęścia?G D7 GGdysię wdrapię na szczyt tego świata,e A7 D7Poznam jego czary i mary,/H7 e C GCzy przybędzie mi trochę nadziei,D7 GTrochę wiary.G D7 GA tymczasem leŜę pod grusząe A7 D7Na dowolnie wybranym boku/H7 e C GI mam to, co w Ŝyciu najświętsze:D7 GŚwięty spokój.G D7 GA tymczasem leŜę pod gruszą,e A7 D7A świat obok płynie leniwie/H7 e C GI niczego więcej nie pragnęD7GWęcz przeciwnie.G D7 GGdy zasłuŜę na zbrodnię i karęe A7 D7Kiedy wygram, co jest do wygrania,/H7 e C GCzy się będą mi starzy znajomiD7 GJeszcze kłaniać.G D7 GGdy wybiorę się w podróŜ do nieba,e A7 D7Gdy mnie złoŜą w ostatnie pudełko,/H7 e C GCzy przypomni się kamyk zielony,D7 GStare szkiełko.G D7 GA tymczasem leŜę pod grusząe A7 D7Na dowolnie wybranym boku/H7 e C GI mam to, co w Ŝyciu najświętsze:D7 GŚwięty spokój.G D7 GA tymczasem leŜę pod gruszą,e A7 D7A świat obok płynie leniwie/H7 e C GI niczego więcej nie pragnęD7GWęcz przeciwnie.c c c c B A B c c d d d d c B A G Gd d d d c e f c B d d d d c c G B A/F B F /BŚwiatem zaczęła rządzić jesieńd g /C7Topi go w Ŝółci i czerwieniF B /g7A ja tak pragnę czemu nie wiemg7 C7 /FUciec pociągiem od jesieniB F /BUciec pociągiem od przyjaciółd g /C7Wrogów, rachunków, telefonówF B /g7Nie trzeba długo się namyślaćg7C7Wystarczy tylko wybiec z domuc c c d d e e e d d c c c d d e e e d df f e d d g g e f f a a g a a g a g f dF d a dWsiąść do pociągu byle jakiegoF d a dNie dbać o bagaŜ, nie dbać o biletg C7 A7 dŚciskając w ręku kamyk zielonyg C7 /FPatrzeć jak wszystko zostaje w tyleF d a dWsiąść do pociągu byle jakiegoF d a dNie dbać o bagaŜ, nie dbać o biletg C7 A7 dŚciskając w ręku kamyk zielonyg C7 /FPatrzeć jak wszystko zostaje w tyleB F /BW taką podróŜ chcę wyruszyćd g /C7Gdy podły nastrój i pogodaF B /g7Zostawić łóŜko, ciebie, szafęg7 C7 /FNiczego mi nie będzie szkodaB F /BZegary staną niepotrzebned g /C7Pogubię wszystkie kalendarzeF B /g7W taką podróŜ chcę wyruszyćg7C7Tylko czy kiedyś się odwaŜęF d a dWsiąść do pociągu byle jakiegoF d a dNie dbać o bagaŜ, nie dbać o biletg C7 A7 dŚciskając w ręku kamyk zielonygC7Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle. ...


342BUDKA SUFLERA26-9/97 d-molNASZE PRZEBOJE -- BUDKA SUFLERATAKIE TANGOA d e f e d e f e d e f e d c d A f f e e dA d e f e d e f e d e f e d c d A f f e e dA d e f e d e f e d e f e d c d f f f g g f e dA d e f e d e f e d e f e d c d f f f g g f e ddNa sali wielkiej i błyszczacejdTak jak nocne Buenos Aires,/B A dKtóre nie chce spać,dOrkiestra stroi instrumenty,dDaje znak i zaraz zacznie/B A dNowe tango grać.dSiedzimy obok obojętnidWobec siebie jak turyści,/B A dWystukując rytm.dNie będzie tanga między nami,BChoćby nawet cud się ziścił,/g A dNie pomoŜe nic.g a b a g a b a g e g f agg a b a g a b a g e g f ag/gChociaŜ płyną ostre nuty,F CW Ŝyłach płynie kre-ew,/gNigdy Ŝadne z nas do tańcaF C /ANie poderwie się ...d e f d e c# d ed e f d e c# d ed e f d e c# dd e f d e c# dd A d CBo do tanga trzeba dwojga,d A dZgodnych ciał i chętnych serc,d A d CBo do tanga trzeba dwojga,d A dTak ten świat złoŜony jest.dZaleje w końcu Buenos AiresdNoc tak gęsta jak atrament,/B A dA gdy przyjdzie brzaskdCo było w naszych sercach kiedyś,dKiedyś jak swiecący diament/B A dCały straci blask .../gI choć będą znowu grali,F CBóg to jeden wie-e,/gNigdy razem na tej saliF C /ANie spotamy się ...d A d CBo do tanga trzeba dwojga,d A dZgodnych ciał i chętnych serc,d A d CBo do tanga trzeba dwojga,d A dTak ten świat złoŜony jest.d A d CBo do tanga trzeba dwojga,d A dZgodnych ciał i chętnych serc,d A d CBo do tanga trzeba dwojga,d A dTak ten świat złoŜony jest.d A d CBo do tanga trzeba dwojga,d A dZgodnych ciał i chętnych serc,d A d CBo do tanga trzeba dwojga,d A dTak ten świat złoŜony jest.


JOLKA JOLKA PAMIĘTASZ24-11/97c d e e c d H A A G A c d e e g g ac d e f e d d c H A A H c d e d H G AC G a aJolka Jolka pamiętasz lato ze snuC /G a aGdy pisałaś tak mi źleC G /a aUrwij się choćby zaraz, coś ze mną zróbC G F FNie zostawiaj tu samej o nieC G a aśebrząc wciąŜ o benzynę, gnałem przez nocC G a aSilnik rzęził ostatkiem siłC G /a aAby być znowu w tobie, śmiać się i kląćC G F FWszystko było tak proste w te dniC G a aDziecko spało za ścianą czujne jak ptakC G aNiechaj Bóg wyprostuje mu snyC G /a aPowiedziałaś Ŝe nigdy, nigdy aŜ takC G F FSłodkie były jak krew twoje łzyNASZE PRZEBOJE -- BUDKA SUFLERA 343C G a aW wielkiej Ŝyliśmy wannie i rzadko takC /G a aWypełzaliśmy na suchy lądC G /a aCzarodziejka gorzałka tańczyła w nasC G F FMeta była o dwa kroki stądC G a aNie wiem ciągle dlaczego zaczęło się takC /G a aCzemu zgasło teŜ nie wie niktC G a aSą wciąŜ róŜne koło mnie nie budzę się samC G FAle nic nie jest proste w te dniSEN O DOLINIE/d d aCdZnowu w Ŝyciu mi nie wyszłoa C d aCdPragnę uciec w wielki sendNa dno tamtej mej dolinyaGdzie sprzed dni doganiam dzieńgW tamten czas lub jego cieńagd aCdf f f f e f f f f f e f f f f e e d c A e df f f f e f f f f e f f f f e e d c A Gd C /d CEmigrowałem z objęć twych nad ranem,/d C F GDzień mnie wyganiał, nocą znów wracałemd C /d CDane nam było słońca zaćmienie/d C F GNastępne będzie moŜe za sto latC G a aPlaŜą szły zakonnice a słońce w dółC /G a aWciąŜ spadało nie mogąc spaśćC G /a aMąŜ tam w świecie za funtem odkładał funtC G F FNa Toyotę przepiękną aŜ strachC G a aMąŜ twój wielbił porządek i pełne szkłoC /G a aNarzeczoną miał kiedyś jak senC G /a aZ autobusem Arabów zdradziła goC G F FNigdy nie był juŜ sobą o niedaCdZnowu obłok ten róŜowya C d aCdPod nim dom i tamta sieńdWszystko w białej tej dolinieaGdzie sprzed dni doganiam dzieńgJeszcze głębiej zapaść w senad aCddPóźno, późno, późno, późno,dPóźno, późno, późno jestdSam wiesz, Ŝe zbyt późno jesta C d aCdBy zaczynać wszystko znówdaCdZnowu szarych dni pagórya C d aCdZnów codziennych rzeczy lasdWolę swoją snów dolinę,aObok której płynie czasgSzuka jej, kto był tu razagdgd C /d CEmigrowałem z objęć twych nad ranem,/d C F GDzień mnie wyganiał, nocą znów wracałemd C /d CDane nam było słońca zaćmienie/d C F GNastępne będzie moŜe za sto lat


344NASZE PRZEBOJE -- BUDKA SUFLERABAL WSZYSTKICH ŚWIĘTYCHA H c A e d c c c H H A/a aTa niedziela jest jak filmETani, klasy B./a aFacet się pałęta w nim/G CW nieciekawym tle/C G CScenarzysta forsę wziąłGPotem zaczął pić/C G CI z dialogów wyszło dnoEaaZero, czyli nic.a/a d aWszyscy święci balują w niebie/a dZłoty sypie się kurz/a d aA ja włóczę się znów bez ciebie/a GI do piekła mam tuŜ./a aTak bym chciał Cię spotkać razEW ten jedyny dzień/a aLub o tydzień cofnąć czas/G CAle nie da się/C G CChociaŜ samotności smakGAŜ do bólu znam/C G CKiedy innych niedziel brakETrudno, co mi tam ...aaa/a d aWszyscy święci balują w niebie/a dZłoty sypie się kurz/a d aA ja włóczę się znów bez ciebie/a GI do piekła mam tuŜ./a d aŚwiat się tylko juŜ ze mną kręci/a dGwiazdy płoną jak stal/a d aSkasowałaś mnie w swej pamięci/a GAŜ mi ciebie jest Ŝal./a d aW niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święcia EaMają bal. .../a d aW niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święcia EaMają bal. ...


CHŁOPCY Z PLACU BRONIO, ELANASZE PRZEBOJE -- CHŁOPCY Z PLACU BRONI 345CByłaś naprawdę fajną dziewczynąC7I było nam razem naprawdę miło,deFLecz tamten chłopak był bombowy,d F GBo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej.CGdy rękę trzymałem na twoim kolanie,C7To miałem o tobie wysokie mniemanie,dLecz kiedy z nim w bramie piłaś wino,d F GCoś we mnie drgnęło, coś się zmieniłoaaeFF G C aO, Ela, straciłaś przyjaciela,FMusisz się wreszcie nauczyć,Cśe miłości nie wolno odrzucić,F G Cśe miłości nie wolno odrzucićGaCPytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś,C7Nie byłaś dla mnie juŜ taka miła,dPatrzyłaś tylko z niewinną minąd F GI zrozumiałem, Ŝe coś się zmieniło.CAŜ wreszcie poszedłem po rozum do głowy,C7Kupiłem na targu nóŜ spręŜynowy,dPo tamtym zostało tylko wspomnienie,d F GCzarne lakierki, co jeszcze nie wiemaFFeaeF G C aO, Ela, straciłaś przyjaciela,FMusisz się wreszcie nauczyć,Cśe miłości nie wolno odrzucić,F G Cśe miłości nie wolno odrzucićGa


346MAANAMNASZE PRZEBOJE -- MAANAMLADY PANKTO TYLKO TANGO30-08/2000 a-mold e e d e A d e e d e A e d d d a d f e e d e Ad e e e g e e f f f e d f e e e e c d e c d e caPodaję ci rękę, ty mówisz, Ŝe małodPodaję ci usta, ty prosisz o więcejeOddaję ci serce, oddaję ci ciałoaTy czekasz i mówisz: to mało, to mało.adMNIEJ NIś ZERO8-<strong>10</strong>/94H H e e e e d H d H H H e e e e f# d dH H e e e e d H d H H H e e e e d H d/e DMyślisz moŜe, Ŝe więcej coś znaczysz,/e DBo masz rozum, dwie ręce i chęć,/e DTwoje miejsce na Ziemi tłumaczy/e DZaliczona matura na pięć.g g g f# e d g g g a f# dg f e e d c H H g f# e e d c H HaMasz oczy marzące i styl bycia luźnydaNa pozór łagodny, okrutny jesteś i próŜnyeKiedy zechcesz jestem, gdy zechcesz odchodzęaCzego pragniesz jeszcze, bym mogła z tobą być?d/C /DSą tacy, to nie Ŝart/C DDla których jesteś warte D e DMniej niŜ zero-o, mniej niŜ zero-oe D e DMniej niŜ zero-o, mniej niŜ zero-oaTak mało zostawiłam sobie do obronydTy nienasycony, wciąŜ nienasyconyeOddałam ci serce, oddałam ci ciałoaOdchodzisz i mówisz: mało, mało, mało.ad/e DZawodowi macherzy od losu,/e DSpecjaliści od śpiewu i mas,/e DChoćbyś nie chciał i tak znajdą sposób,/e DNa swej wadze połoŜą nie raz./C /DChoć to fizyce wbrew/C DWskazówka cofa sięe D e DMniej niŜ zero-o, mniej niŜ zero-oe D e DMniej niŜ zero-o, mniej niŜ zero-o/e DMyślisz moŜe, Ŝe więcej coś znaczysz,/e DBo masz rozum, dwie ręce i chęć,/e DTwoje miejsce na Ziemi tłumaczy/e DZaliczona matura na pięć.g g g f# e d g g g a f# dg f e e d c H H g f# e e d c H H/C /DSą tacy, to nie Ŝart/C DDla których jesteś warte D e DMniej niŜ zero-o, mniej niŜ zero-oe D e DMniej niŜ zero-o, mniej niŜ zero-o


PERFEKTNASZE PRZEBOJE -- PERFEKT 347AUTOBIOGRAFIAG A H H H G A H c H A H H A G G G H AG A H H H G A H c H A H H A G G G H AeMiałem dziesięć lat, gdy usłyszał o nim świataW mej piwnicy był nasz klubeKumpel radio zniósł, usłyszałem "Blue Sued Shoes"aI nie mogłem w nocy spaćeWujek Józek zmarł, darowano resztę karaDZnów się moŜna było śmiaćeW kawiarniany gwar, jak tornado jazz się wdarłaI ja teŜ, chciałem graćeDDePoróŜniła nas, za jej Poli Raksy twarzaDKaŜdy by się zabić dałeW pewną letnią noc, gdzieś na dach wyniosłem kocaI dostałem to, com chciałePowiedziała mi, Ŝe kłopoty mogą byćaDJa jej Ŝe egzamin mameOdkręciła gaz, nie zapukał nikt na czasaZnów jak pies, byłem samDeeOjciec, Bóg wie gdzie martenowski stawiał piecaMnie paznokieć z palca zszedłeZ gryfu został wiór, grałem milion róŜnych bzduraDI poznałem co to seksePocztówkowy szał, kaŜdy z nas ich pięćset miałaDZamiast nowej pary dŜinseA w sobotnią noc, był Luksemburg, chata, szkłoaJakŜe się chciało Ŝyć!ee e e e e e e d d d H c d d e d H A Gc c c c H c H A A A G G A GCByło nas trzech w kaŜdym z nas inna krewGAle jeden przyświecał nam celaZa kilka lat, mieć u stóp cały światCWszystkiego w bródCAlpagi łyk i dyskusje po świtGDNiecierpliwy w nas ciskał się duchaKtoś dostał w nos, to popłakał się ktośCCoś działo sięDFFCDCCStu róŜnych ról, czym ugasić mój bólGNauczyło mnie Ŝycie jak niktaW wyrku na wznak przechlapałem swój czasCNajlepszy czasCW knajpie dla braw klezmer kazał mi graćGTakie rzeczy, Ŝe jeszcze mi wstydaPewnego dnia zrozumiałem, Ŝe jaCNie umiem nicCSłuchaj mnie tam, pokonałem się samGOto wyśnił się wielki mój senaTysięczny tłum spija słowa z mych ustCKochają mnieCW hotelu fan mówi: na taśmie mamGTo jak w gardłach im rodzi się śpiewaOtwieram drzwi i nie mówię juŜ nicCDo czterech ścianDFFFDDCCFDCC


348NIE PŁACZ EWKA30-ZS/97e e d c d c e d c d d d H A Ge e d c d c e d c d d d H A Ge g g e g e g e d c d d e g g e de g g e g e g e d c d d e g g e d/C a /GNie płacz Ewka bo tu miejsca brakG /CNa twe babskie łzyC a /GPo ulicach miłość hula wiatrG /CWśród rozbitych szybC a /GPatrz poeci śliczni prawdy sensG /CRoztrwonili w grachC a /GW półlitrówkach pustych S.O.S.G /GWysyłają w światNASZE PRZEBOJE -- PERFEKTNIEWIELE CI MOGĘ DAĆG c e c G A c e c e A c f c A G c eG c e c G A c e c e A c f c A G c eC a a7Sto gorących słów, gdy na dworze mrózd C /FNieprzespaną noc, jeden kocC a a7Solo moich ust, gitarowy bluesd C F GKilka dróg na skrót, parę stówc a a a g f f a a a a g e e c e e f e g f e d cc a a a g f f a a a a g e e c G c e/F /d GNie mogę ci wiele dać, nie mogę ci wiele daćC C7 CBo sam niewiele ma---am/F /d GNie mogę dać wiele ci, nie mogę dać wiele ciCPrzykro miF CG A d d c A c d c e e d e ce e d e d c e e d c ce g a g e c d d c A c d c e e d e cd e d e d c d e d c cdFśegnam was juŜ wiemC G aNie załatwię wszystkich pilnych sprawGFIdę sam właśnie tamFCGdzie czekają mnieTam przyjaciół kilku mam od latC G aDla nich zawsze śpiewam, dla nich gramGJeszcze raz Ŝegnam wasFNie spotkamy się/C a /GProza Ŝycia to przyjaźni katG /CPęka cienka nićC e /GTelewizor, meble, mały fiatG /COto marzeń szczytC a /GHej prorocy moi z gniewnych latG /CObrastacie w tłuszczC a /GJuŜ was w swoje szpony dopadł szmalG /GZdrada płynie z ustdCFśegnam was juŜ wiemC G aNie załatwię wszystkich pilnych sprawGFIdę sam właśnie tamFCGdzie czekają mnieTam przyjaciół kilku mam od latC G aDla nich zawsze śpiewam, dla nich gramGJeszcze raz Ŝegnam wasFCNie spotkamy się.FFddFFC a a7Osiem znanych nut, McCartneya butd C /FKilka niezłych płyt, jeden kiczC a a7Siedem chudych lat, talię zgranych kartd C F GKilka dróg na skrót, parę stów/F /d GNie mogę ci wiele dać, nie mogę ci wiele daćC C7 CBo sam niewiele ma---am/F /d GNie mogę dać wiele ci, nie mogę dać wiele ciCPrzykro miF C/F /d GNie mogę ci wiele dać, nie mogę ci wiele daćC C7 CBo sam niewiele ma---am/F /d GNie mogę dać wiele ci, nie mogę dać wiele ciCPrzykro miF CC a a7Nadgryziony wdzięk, pustej szklanki brzękd C /FNiespełniony sen, itp...C a a7Podzielony świat, myśli warte kratd C F GZaleczony lęk, weź co chcesz/F /d GNie mogę ci wiele dać, nie mogę ci wiele daćC C7 CBo sam niewiele ma---am/F /d GNie mogę dać wiele ci, nie mogę dać wiele ciCPrzykro mi


OBJAZDOWE NIEME KINONASZE PRZEBOJE -- 349PEPE WRÓĆH e e H c d c H A HH e e H c d c H A HH e e H c d c H A HH e e H c d c H A HH e e H c d c H A HH e e H c d c H A HH e e H c d c H A HH e e H c d c H A He d c H A e d c H A e d c H Ae d c H A e d c H A e d c H Ag f#e d c g f# e d c g f# e d cg f#e d c g f# e d c g f# e d ce e C C D D e eNie pytaj mnie, wiem tyle co i tye eCC D D e ePoganiam dzień i nie śni mi się nice e C C D D e eJuŜ siebie znam, znam z bliska słowo: lęke e C C D D e eWiem, Ŝe ja sam chcę dać oszukać się.e e C C D D e ePiekący ból rozwierca kaŜdą myśle e C C D D e eJa będę zdrów, z pewnością, lecz nie dziśe e C C D D e eSkurczony świat, nie większy niŜ ta pięśće e CC D D e eNa piersiach siadł i oddech mi się rwie.e e C C D D e eZamykam strach na niewidzialny klucze e C C D D e eI moja twarz jest niewidzialna juŜe e C C D D e eGdy wchodzę w tłum, pułapka szczerzy kłye e C C D D e eI z ust do ust nie frunie Ŝaden krzyke e C C D D e eŚmiertelny mur skutecznie dzieli nase e C C D D e eJa mam mój mózg, ty teŜ swój rozum masze e C C D D e eNie pytaj mnie, wiem tyle co i tye e C C D D e ePoganiam dzień i nie śni mi się nic.e e C C D D e eZostańmy tak: ja tutaj, a wy tame e C C D D e eTak długo jak to nieme kino trwae e C C D D e eNie proście nas, by wam do tańca graće e C C D D e eJuŜ czas, juŜ czas, myć zęby i iść spać.aPająk rozpiął sieć na tej desce, gdzieaKról zasiada samaZ lustra vis-a-vis w oczy patrzy miaTwarz, Ŝe w mordę daća7ŁaŜę z kąta w kąt, klasnę dłonią w dłońa7Wbijam zęby w tynka7Nie pomaga nic z Ŝalu chce się wyća7Odkąd ciebie brakaJak przykazał Bóg, wstałem ósma punktaOdkurzyłem chlebaWkładam go do ust, czuję idzie bluesaJakbym dostał w łeba7Łapię kilka dych, rzucam się do drzwia7Serce mrozi stracha7No i ścięło mnie bo zamknęli sklepa7Odkąd ciebie brak.aNa nierdzewną stal spada gorzka łzaaśre otwieracz łzaaZ nudów idę i stoję osiem dniaPo dmuchany ryŜa7Kryzys mogę znieść ja nie muszę jeśća7Lecz niech przestaną truća7Odkąd ciebie brak tracę dobry smaka7Błagam Pepe ewróć!


350LOMBARDNASZE PRZEBOJE -- LOMBARDPRZEśYJ TO SAM44-ZS/97SZKLANA POGADAG A c c c c d e H c H c c c e d c d GG e e d H e d c A A e e d A A c d H/C G aNa Ŝycie patrzysz bez emocjid G /CNa przekór czasom i ludziom wbrewGGdziekolwiek jesteś - w dzień, czy w nocy -dOczyma widza oglądasz gręGG /G7/CKtoś inny zmienia świat za ciebied G /CNadstawia głowę, podnosi krzykGA ty z daleka, bo tak lepiejd G /G7I w razie czego nie tracisz nicae e d c f f g d e d e e g e d e c A e e d A c d HC a d GPrzeŜyj to sam, przeŜyj to samC G aNie zamieniaj serca w twardy głazd G G7Póki jeszcze serce maszC a d GPrzeŜyj to sam, przeŜyj to samC G aNie zamieniaj serca w twardy głazd G /CPóki jeszcze serce maszGWidziałeś wczoraj znów w dziennikud G /CZmęczonych ludzi wzburzony tłumGI jeden szczegół wzrok twój przykułdOgromne morze ludzkich główGaaaaG /G7/CA spiker cedził ostre słowad G /COd których nagła zbierała złośćGI począł w tobie gniew kiełkowaćd G /G7AŜ pomyślałeś milczenia dośćC a d GPrzeŜyj to sam, przeŜyj to samC G aNie zamieniaj serca w twardy głazd G G7Póki jeszcze serce maszC a d GPrzeŜyj to sam, przeŜyj to samC G aNie zamieniaj serca w twardy głazdGPóki jeszcze serce maszaa/a C GNad ogromną betonową wsią,/C F GZ wolna gaśnie słoneczna Ŝarówka/a C GPod ogromną betonową wieś/C F GKocim krokiem podchodzi szarówka./a C GJuŜ z ogonków wycofują się/C F GFrasobliwe kolejek madonny/a C GDo kapliczek powracają gdzie/C F GTelewizor z prognozą pogody.f f g e d e d c c d e e d d d d d aF GSzklana pogodaCSzyby niebieskie od telewizorówFGSzklana pogodaCSzklanka naciąga bez humoruFGSzklana pogoda/a C GRygle, zamki zabezpieczą drzwi/C F GSzklany judasz gości skontroluje/a C GNoc nie straszna, kiedy kłódki trzy/C F GNa złodzieja bracie narychtujesz/a C GWindy szumią śpiewankę do snu/C F GSąsiad pacieŜ klepie na kolanach/a C GMoŜe jeszcze raz uda się znów/C F GPrzetrwać noc i doczołgac do rana.FGSzklana pogodaCSzyby niebieskie od telewizorówFGSzklana pogodaCSzklanka naciąga bez humoruFGSzklana pogodaGGGG


BOLTERNASZE PRZEBOJE -- BOLTER 351DAJ MI TĘ NOC18-ZS/97c d e e d c d H c d f e c Ae e c e d H c d f e c AaNie mów nic, zabawa trwa,E7Świat się kręci a my z nimaEZdarta płyta gra,E7Zapomniany dawno hitaaEe e c e d e c A e e c d d e c Aa E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną noca E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną nocA A H A G# d E F E G# A E EA A H A G# d E F E G# AaW ciepłych domach troski śpiąE7Utrudzone szarym dniemaA tu w dłoni druga dłońE7aI nadzieja w szklea E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną noca E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną nocaTak niewiele trzeba namE7Eśeby bawić się do łezaEKolorowe oczy ścian,E7Reflektorów deszczaa E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną noca E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną nocaZapomnimy jeszcze razE7aEEO tym, Ŝe nam było źleaNa to przecieŜ przyjdzie czasE7Kiedy wstanie dzieńaa E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną noca E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną nocaaEEa E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną noca E E7 aDaj mi tę noc, tę jedną noc


352HAPPY ENDJAK SIĘ MASZ KOCHANIE32-8/95aPiszę list. Nie niebie północ.aMiasto śpi. JuŜ bardzo późnodCicho tu i słyszę tylkoaE7Bicie swego sercaaPiszę list a to niełatwe.aAle ty, ty umiesz zawszedZ paru słów wyczytać więcej,a /CTo co tylko zechceszCJak się masz kochanie, jak się maszG7 C G7Powiedz mi: kiedy znowu cię zobaczę?CJak się masz kochanie, jak się masz?G7 C G7Powiedz mi: co zostało z naszych marzeń?Gśyczę ci: abyśmy byli razem juŜddCNASZE PRZEBOJE -- HAPPY ENDPOD BUDĄBARDZO SMUTNA PIOSENKA RETRO6-5/95d d d d e H d d H c c#d e H d d#d# e f# g e a a e f f#GD7Lato było jakieś szare,GD7I słowikom brakło tchu./H7 eSmutnych wierszy parę,A7D7Ktoś napisał znów.GD7Smutnych wierszy nigdy dosyć,GD7I zranionych cięŜko serc./H7 eNieprzespanych nocy,A7D7Które trawi lęk.d d e d# d H c c#d e d# d g g g# e a e h h b a gGD7Kap, kap, płyną łzy,GD7W łez kałuŜach ja i ty.G E7 aWypłakane oczyD7G D7I przekwitłe bzy.GD7Płacze z nami deszcz,GD7I fontanna szlocha teŜ,G E7 aTrochę zadziwionaD7G D7Skąd ma tyle łez.aPiszę list. Na niebie jasno.aBlady świt, juŜ gwiazdy gasnądCicho tu i słyszę tylkoaE7Bicie swego sercaaBlady świt jak twoje ręce.aUwierz mi, napiszę więcejdKiedy znów do ciebie wrócąa /CWszystkie moje myśliCJak się masz kochanie, jak się maszG7 C G7Powiedz mi: kiedy znowu cię zobaczę?CJak się masz kochanie, jak się masz?G7 C G7Powiedz mi: co zostało z naszych marzeń?Gśyczę ci: abyśmy byli razem juŜddCGD7Nad dachami muza leci,GD7Muza, czyli Weny znak./H7 eCzemu wam - poeci,A7D7Miodu w sercach brak.GD7Muza ma sukienkę krótką,GD7Muza skrzydła ma u rąk,/H7 eLecz wam ciągle smutno,A7D7A mnie boli ząb.GD7Kap, kap, płyną łzy,GD7W łez kałuŜach ja i ty.G E7 aWypłakane oczyD7G D7I przekwitłe bzy.GD7Płacze z nami deszcz,GD7I fontanna szlocha teŜ,G E7 aTrochę zadziwionaD7G D7Skąd ma tyle łez.


KRZYSZTOF KRAWCZYKNASZE PRZEBOJE -- KRZYSZTOF KRAWCZYK 353PAROSTATEK24-3/95/CW starym albumie u mego dziadka/A7Jest takie zdjęcie, istny cud:/D7 G7Płynący w falach, wśród mewek stadkaC F7 d G7Statek na parę sprzed lat stu/CTłum marynarzy pokład mu zdobi/A7Słońce na górze pięknie lśni/D7 G7 E7Dobry fotograf to zdjęcie zrobiła D7 G7Wszystko jak Ŝywe, aŜ się ckni/CDziadek bosmanem był na tym statku/A7Wśród majtków wzbudzał wieczny strach/D7 G7Krzyczał aŜ drŜały na brzegach kwiatkiC F7 d G7Cała załoga stała w łzach/CLecz kiedy dziadek fajkę zapalił/A7Tytoń mu zaczął płuca grzać/D7 G7 E7Dziadek coś nucił, tytoń się paliła D7 G7Marzył by wieki mógł mu trwać/C A7Parostatkiem piękny rejs,D7 /G7 CStatkiem na parę w piękny rejsA7Przy wtórze klątw bosmana,D7Głośnych krzyków aŜ do ranaG7Tak śpiewnie dusza łkaE7 A7 D7 G7/C A7Kąpielowy kostium włóŜD7 /G7 CI na pokładzie ciało złóŜA7Bo tutaj szum maszyny,D7Bo tutaj głosem dziewczynyG7Tak cudnie śruba graC/C A7Parostatkiem piękny rejs,D7 /G7 CStatkiem na parę w piękny rejsA7Przy wtórze klątw bosmana,D7Głośnych krzyków aŜ do ranaG7Tak śpiewnie dusza łkaE7 A7 D7 G7/C A7Kąpielowy kostium włóŜD7 G7 CI na pokładzie ciało złóŜA7Bo tutaj szum maszyny,D7Bo tutaj głosem dziewczynyG7CTak cudnie śruba gra


354MÓJ PRZYJACIELUA A H c c H H H H d c H A g g g e d d d d g f e/aMój przyjacieluEByłeś mi naprawdę bliski/CMój przyjacieluGWiesz, Ŝe byłeś mi jak brat./FDałem ci wiarę/CDałem ci spokój/FDałem gitarę/CDałem samochód/EI dach nad głową/E7 aA do sypialni wszedłeś sam/aMój przyjacielu/E aPrzyprowadziłem cię z ulicy/CNakarmiłemGCI ubrałem cię jak brataC/FDałem ci wiarę/CDałem ci spokój/FDałem gitarę/CDałem samochód/Eśony nie dałem/E7 aśonę wziąłeś sobie samG g g g g g h a g f eGTeraz pijesz winoFPijesz, aŜ do dna/FPóźna juŜ godzina/CPróŜno czekasz dniaGChciałbyś się rozpłynąćFUciec gdzie się daEProszę zostań na noc/E7 aPrzyjaźń swoje prawa maCCNASZE PRZEBOJE --/aMój przyjacielu/E aPrzyprowadziłem cię z ulicy/CNakarmiłemGCI ubrałem cię jak brat/FDałem ci wiarę/CDałem ci spokój/FDałem gitarę/CDałem samochód/Eśony nie dałem/E7 aśonę wziąłeś sobie samG g g g g g h a g f eGTeraz pijesz winoFCPijesz, aŜ do dna/FPóźna juŜ godzina/CPróŜno czekasz dniaGChciałbyś się rozpłynąćFUciec gdzie się daEMoŜe spać spokojnie/E7 aKto przyjaźni prawa zna/aMój przyjacieluEByłeś mi naprawdę bliski/CMój przyjacieluGWiesz, Ŝe byłeś mi jak brat.CaC/FDałem ci wiarę/CDałem ci spokój/FDałem gitarę/CDałem samochód/Eśony nie dałem/E7 aśonę wziąłeś sobie samGTeraz pijesz winoFCPijesz, aŜ do dna/FPóźna juŜ godzina/CPróŜno czekasz dniaGChciałbyś się rozpłynąćFUciec gdzie się daEMoŜe spać spokojnie/E7 aKto przyjaźni prawa znaC


STANISŁAW SOJKANASZE PRZEBOJE -- STANISŁAW SOJKA 355TOLERANCJAD d d d d d e d e d e d e d e f#dD d d d e d e d e d H/G DDlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie/GBudowa ściany wokół siebie marna sztuka/DWraŜliwe słowo, czuły dotyk wystarczą/G D GCzasami tylko tego pragnę, tego szukamG H e d H H c d c H A G H ADNa miły Bóg/G C Dśycie nie tylko po to jest by brać/G C Dśycie nie po to by bezczynnie stać/G C DI aby Ŝyć siebie samego trzeba dać/G DProblemy twoje, moje, nasze, boje, polityka/GA przecieŜ kaŜdy włos jak nasze lata policzony/DKto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci/G D GDaleko raj, gdy na człowieka się zamykamDNa miły Bóg/G C Dśycie nie tylko po to jest by brać/G C Dśycie nie po to by bezczynnie stać/G C DI aby Ŝyć siebie samego trzeba dać


356RYSZARD RYNKOWSKINASZE PRZEBOJE -- RYSZARD RYNKOWSKISZCZĘŚLIWEJ DROGI JUś CZAS48-ZS/97c d e e e e f e d d c d d e d c c H c d c H H A HaLos cię w drogę pchnąłEI ukradkiem drwiąc się śmiałaBo nadzieję dając ciEFałszywy klejnot dałaA ty idąc w światEPatrzysz w klejnot ten co dniaaChociaŜ rozpacz juŜ od latEWyziera z jego dnaaNa rozstaju drógEGdzie przydroŜny Chrystus stałaZapytałeś dokąd iśćEFrasobliwą minę miałaPrzystanąłeś więcEZ płaczem brzóz sprzymierzyć sięaI uronić pierwszy razEW czerwone wino łzęFFFe e e e d c e d c e d e d d c d d c dd c d c e d c e d c e d e d d c d d c dFaIdziesz wiecznie samEI juŜ nic nie zmieni sięaPoza tym, Ŝe raz jest zaERaz przed tobą twój cieńaLos cię w drogę pchnąłEI ukradkiem drwiąc się śmiałaBo nadzieję dając ciEFałszywy klejnot dałaSzczęśliwej drogi - juŜ czasGMapę Ŝycia w sercu maszdJesteś jak młody ptakCGłuchy jest losGNadaremnie wzywasz godBo twój głos... głos... głos,FFaCaSzczęśliwej drogi - juŜ czasGMapę Ŝycia w sercu maszdJesteś jak młody ptakCGłuchy jest losGNadaremnie wzywasz godBo twój głos... głos... głos,aC


JEDZIE POCIĄG Z DALEKA12-8/95NASZE PRZEBOJE -- RYSZARD RYNKOWSKI 357/C /FNic nie robić, nie mieć zmartwień,/C G FChłodne piwko w cieniu pić/C /FLeŜeć w trawie, liczyć chmury,/C G C G FGołym i wesołym być/C /FNic nie robić, mieć nałogi,/C G FBumelować, gdzie się da/C /FLeniuchować, świat całować,/C G C G FDobry panie, pozwól nam/C /FByć ponad to, co nas boli,/C G FCo ośmiesza tylko nas/C /FWypić z wrogiem beczkę soli,/C G C G FDobry Panie pozwól nam/C /FNie oglądać wiadomości,/C G FParu gościom krzyknąć: pass/C /FZłotej rybce ogryźć ości/C G C G FZa to, co przyniosła namC F G CJedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czekaC F G CKonduktorze łaskawy, byle nie do WarszawyC F G CJedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czekaC F G CKonduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy,GCByle nie do WarszawyC F G CJedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czekaC F G CKonduktorze łaskawy, byle nie do WarszawyC F G CJedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czekaC F G CKonduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy,GCByle nie do Warszawy/C /FNic nie robić, nie mieć zmartwień,/C G FChłodne piwko w cieniu pić/C /FLeŜeć w trawie, liczyć chmury,/C G C G FGołym i wesołym być/C /FA prywatnie być blondynem,/C G FMieć na głowie włosów las/C /FI na łóŜku z baldachimem/C G C G FRobić coś niejeden razC F G CJedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czekaC F G CKonduktorze łaskawy, byle nie do WarszawyC F G CJedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czekaC F G CKonduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy,GCByle nie do Warszawy


358WYPIJMY ZA BŁĘDY26-12/94NASZE PRZEBOJE -- ANDRZEJ ZAUCHAANDRZEJ ZAUCHAe f e f d e d e d e d e c c d c d H c H H c d c Aa E7 E7 a7Czego moŜe chcieć od Ŝycia taki gość jak ja?F d E7 aNikt juŜ z tego, co ktoś zrobił, nie wymyśli szkła.a E7 E7 a7MoŜe w niebie zrobią błąd i w natłoku sprawF d E7 aTo, co szło do innych stron, raz przypadnie nam.E A H c H A E A H c H A E A H c H A E A H c H Ad E7 ad E7 aWypijmy za błę--dy, za błędy na gó--rzed E7 ad E7 aNiech wyjdą na do--bre zmęczonej natu--rzea E7 E7 a7Czego moŜe chcieć i kto moŜe nam coś daćF d E7 aCzasem rzuca parę lat, a sklep pęka w szwach.a E7 E7 a7Kupić chcesz, gotówka jest, nie masz czasu stać,F d E7 aZłapie je emeryt, choć swoich dosyć ma.d E7 ad E7 aWypijmy za błę--dy, za błędy na gó--rzed E7 ad E7 aNiech wyjdą na do--bre zmęczonej natu--rzeg g g g g c c d e d e g e e d d A d d c c d cg g g g g f e f e d e g e e d d A d d c c d cF f a CCzego moŜe chcieć od Ŝycia taki gość jak ja?d E7 aLudzi, których sam ciągle w sercu mamF f a CCzasem w nocy kilka godzin kręci osiem cyfr,d a E7Głos przez setki mil - nie to juŜ nie ty!d E7 ad E7 aWypijmy za błę--dy, za błędy na gó--rzed E7 ad E7 aNiech wyjdą na do--bre zmęczonej natu--rzeCZARNY ALIBABA12-ZS/97c c e c c c e c c c e c c c e cd d f d g G A H c cC a C aAlibaba, Arab z bajki nie chce wina ani fajkid G CAlibaba śpi, choć gra muzyczkaC a C aAlibaba chrapie w barze, choć Arlekin tańczyć kaŜed G CChociaŜ prosi go w tę noc księŜniczkag g e e e d c f f f e d d d c eg g e e e d c f f f f g g f f e e d d cG G7 C FObudź się Czarny AlibaboG7Zdmuchnij z brody resztę snuG G7 C FObudź się Czarny AlibaboG7Zatańcz ze mną tam i tu, i tam, i tuG G7 C FObudź się Czarny AlibaboG7Razem dobrze będzie namG G7 C FObudź się Czarny AlibaboG7Zatańcz ze mną tam i tu, i tu, i tamg g f f f g f f f e e e f ed d d e f# d d g gCf C G7PółksięŜyc juŜ na niebie zgasł i słychać ptaków gwizdD7Kto zatrzyma czas? Tylko twist, twist, twistG G7 C FObudź się Czarny AlibaboG7Zdmuchnij z brody resztę snuG G7 C FObudź się Czarny AlibaboG7Zatańcz ze mną tam i tu, i tam, i tuGCCCCCG G7 C FObudź się Czarny AlibaboG7Razem dobrze będzie namG G7 C FObudź się Czarny AlibaboG7Zatańcz ze mną tam i tu, i tu, i tamCC


ZBIGNIEW WODECKIZNAJDZIESZ MNIE ZNOWU32-11/99 C-dure f e d d d e f f f e d d c c c d e ee f e e d d d d e f f f e d d c c c c d e eg a g g f f f f g g f f g f f e e e f f ee f e e d d d d a g g g g e d c c c c c d c cG7Poszukaj muszli na brzegu morza,CW brunatnych algach, w zielonej wodzie,G7Nadejdzie chwila, gdy dojrzysz ją wreszcie,CC7Choć taka chwila nie zdarza się codzień,FWięc weź tę muszlę i niech ją osuszyCfNASZE PRZEBOJE -- ZBIGNIEW WODECKI 359A7Wiatr, który dziewcząt włosy rozwiewa,dGdy w cieple lata ze snu cię obudzi,G F CNieśmiało, nieśmiało, nieśmiało zaśpiewa.e d c H B H c d f e d c H c d ee d c H B H c d f e d c H c d ec d e f e f c A a g f e d# e d ce d c H B H c d f e d c H c d e/G7śe znajdziesz na, na ,na ,na, na/CMnie znowu na, na ,na ,na, na/G7Zatrzymasz na, na ,na ,na, na/C C7Przy sobie na, na ,na ,na, na/Fśe niebo na, na ,na ,na, na/CBłękitne na, na ,na ,na, na/G7Zakocha na, na ,na ,na, na/CSię w tobie, zakocha się.G7A potem muszlę zabierzesz ze sobąCDo domu w Kielcach, Warszawie czy ŁodziG7I uśnie w cieniu poŜółtych firanek,CGC7Zszarzeje w kurzu na starej komodzie.FLecz przyjdzie chwila, gdy dojrzysz ją znowuCA7I weźmiesz w dłonie jak kiedyś na plaŜy,dWspomieniem lata ze snu obudzona,GWraz z tobą nieśmiało, nieśmiało zamarzy:/G7śe znajdziesz na, na ,na ,na, na/CMnie znowu na, na ,na ,na, na/G7Zatrzymasz na, na ,na ,na, na/C C7Przy sobie na, na ,na ,na, na/Fśe niebo na, na ,na ,na, na/CBłękitne na, na ,na ,na, na/G7Zakocha na, na ,na ,na, na/CSię w tobie, zakocha się.GCfCHAŁUPY WELCOME TO8-ZS/97e f g f e d A e f g f e d G d e d c ee f g f e d A e f g f e d G d e d A cA7 d G7Jak co roku w Chałupach, gdy zaczyna się upał,CSłychać wielki szumA7 d G7MoŜna spotkać golasa, jak na plaŜy w MombasaCGolców cały tłumA7 d G7Znów się będą rozbierać, Miss-Natura wybierać,CPrzez wieś przebiegł dreszczA7 d G7W krzakach siedzą tekstylni, gryzą palce bezsilni,C /aZaklinają deszczE A c e c A E A c e d H H c d d c# c# d e e d H c d e c AaE7Chałupy welcome to, Bahama mama luzA7Afryka dzika dawno odkrytaE7Chałupy welcome toaaChałupy welcome to, sun of Jamaica bluesA7Polish Barbados i GalapagosE7Chałupy welcome toA7 d G7Biorą namiar na plaŜę ci tekstylni nudziarze,CChcą opalać sztruksA7 d G7Jak rozpędzić dzikusy? MoŜe sadzić kaktusy?CPrzejdzie im ten luzaA7 d G7Niepotrzebny nam ubaw, jak na jakichś Bermudach,CStrach juŜ z domu wyjśćA7 d G7Robią wszystkich w bambusa, przydałby się z lamusaC /aChoć figowy liśćaddE7E7Chałupy welcome to, Bahama mama luzA7Afryka dzika dawno odkrytaE7Chałupy welcome toaaChałupy welcome to, sun of Jamaica bluesA7Polish Barbados i GalapagosE7Chałupy welcome toaddE7


360NASZE PRZEBOJE -- HOMO HOMINIHOMO HOMINIDRZEWA RUSZAJĄ W DROGĘ<strong>10</strong>-3/99 G-durd e d g e G H A A H A d e f# dd e d g e G H A A H A d H A G"Słuchaj nas!"GNiebo jest chore, las moknie.D7AG D7W niebie dziurawe jest dnoAPopatrz dziewczyna przy oknieD7G D7Siedzi i gapi się w mrokGStało się przecieŜ na koniecD7AG D7To co musiało się staćGWielkim zielonym pochodemD7Drzewa ruszyły przez światAGGGdy ją zapytasz: co w oknieD7Widzi? Odpowie ci toGAG D7Drzewa zbierają się w drogę,D7AG D7Słychać po nocy ich głosGe e e e e e H d e e e e e e g e a a a f# e deTrzeba wreszcie coś postanowiće A D7Trzeba ludzkiej połoŜyć kres zachłannościDłuŜej juŜ czekać nie mogęD7Widząc niepewny swój losGAG D7Drzewa zwołują się w drogęD7GSłychać po nocy ich głosADG C a C a /GSłuchaj no ty, słuchaj no ty z tej strony rzekiG C a C a /GSłuchaj no ty, słuchaj no ty po tamtej stronieG C a C a /GChyba juŜ czas, pora by iść, świt niedalekiGeCóŜ ugasi poŜar gdy całae A D7Studnia cierpliwości się wyczerpałaGroźnie huczące na wietrzeD7G D7JuŜ nie lękają się nasGDrzewa ogromne jak wieŜeD7AADG D7Wchodzą przemocą do miastG C a C a /GSłuchaj no ty, słuchaj no ty z tej strony rzekiG C a C a /GSłuchaj no ty, słuchaj no ty po tamtej stronieG C a C a /GChyba juŜ czas, pora by iść, świt niedalekieGdy wyjdziecie z domów o świciee A D7Z domów swoich na drogę, cóŜ zobaczycieD


GRUPA INASZE PRZEBOJE -- GRUPA I 361URSZULA SIPIŃSKARADOŚĆ O PORANKUE7 a E7 aJak dobrze wstać skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić/A d F aNim w górze, tam, skowronek zacznie tryl/F E7 /E7 aJak dobrze wcześnie wstać dla tych chwil/A d F aGdy nie ma wad wspaniały, piękny światE7Jak dobrze wcześnie wstać wiosną latE7 a E7 aOtrząsa się z rosy bez. Chcę w taki dzień znaleźć się/A d F aObiecał mi poranek szczęście dziś/F E7 aI szczęście dziś musi przyjść/A d F aNie zmąci mej radości Ŝaden cieńE7Wschodzące słońce śmieje się, co za dzień/E7 /aObiecuje nam ranek wszystko co chcemy mieć/d E7 aMiłość ludziom, deszcze listkom, słowom sens/d7 F /a F B7Budzimy się do Ŝycia naiwni tak/E7 E7 /a ATak jak czasem porankiem bywa piękny świat/d F a FNadzieja i jutrzenka siostry dwie/E7 a G7Trzeba wiedzieć, Ŝe są, wierzyć w nieaaSĄ TAKIE DNI W TYGODNIUG28-3/95Są takie dni w tygodniu, gdy nic mi się nie układaGCD7I jak na złość, wypada wszystko z rąkGZasłaniam wtedy okna, w najdalszym kącie siadamG C D7 GI sama z sobą chcę do ładu dojśćGCBo są dni, gdy z nieba kapie deszczD7CGG G7Nie mówię wtedy nic, telefon milczy teŜCBo są dni, gdy z nieba kapie deszczD7Zamykam wtedy drzwi, po prostu nie ma mnieSą takie dni w tygodniu, gdy Bóg wie, na co czekamGCD7A kaŜdy szelest spędza z oczu senGZa ścianą nocny program miękko się sączy w ciemnośćG C D7 GI niby wiem, i nie wiem, czego chcęCGGE7 a E7 aOtrząsa się z rosy bez. Chcę w taki dzień znaleźć się/A d F aObiecał mi poranek szczęście dziś/F E7 aI szczęście dziś musi przyjść/A d F aNie zmąci mej radości Ŝaden cieńE7Wschodzące słońce śmieje się, co za dzieńaCBo są dni, gdy z nieba kapie deszczD7GG G7Nie mówię wtedy nic, telefon milczy teŜCBo są dni, gdy z nieba kapie deszczD7Zamykam wtedy drzwi, po prostu nie ma mnieCBo są dni, gdy w ciszy tonie domD7I miejsca sobie w nim nie mogę znaleźć, boCBo są dni, gdy ciągle pada deszczD7GGGG G7Zamykam wtedy drzwi, po prostu nie ma mnieGG


362NASZE PRZEBOJE -- MAJKA JEśOWSKAMAJKA JEśOWSKA IRENA SANTOROD RANA MAM DOBRY HUMOR20-1/97TYCH LAT NIE ODDA NIKT24-3/97d H A G A G F# Ac c H H A AGD7Od rana mam dobry humor,D7Do przechodniów na ulicy śmieję sięGD7I choćby deszcz z nieba lunął,D7To radości nie przesłoni Ŝaden cień.GGaTych lat nie odda nikt, tych lat nie odda nikt,aGdy swoją drogą ja chodziłam, swoją drogą ty,d7 E7 d7 E7Gdy słowa tłumił Ŝal, gdy oczy ściemniał gniewd7 E7 aGdy draŜnił muzyki dźwięk i nocnych ptaków śpiewE7GD7Od rana mam dobry humor,D7Z równowagi nic dziś nie wyprowadzi mnie.GD7Nie martwi mnie byle głupstwo,D7Wszystko mówi mi, Ŝe to idzie dobry dzień.GCPewny jestem, Ŝe nienajgorszy idzie dzień,D7 G /G7Nienajgorszy idzie dzień, pełen nadziei.CPewny jestem, Ŝe to przeczucie spełni się,A7 D /D7Dobry sen zawodzi Ŝadko mnie.D7Od rana mam dobry humor,D7Sympatycznych nieznajomych mijam w drzwiach.GD7Chcę cieszyć się tak jak umiem,D7Tym dniem, który mógłby nawet cały tydzień trwać.CPewny jestem, Ŝe nienajgorszy idzie dzień,D7 G /G7Nienajgorszy idzie dzień, pełen nadziei.CPewny jestem, Ŝe to przeczucie spełni się,A7Dobry sen zawodzi Ŝadko mnie.GGGGDGGGGaTych lat straconych lat juŜ nam nie odda niktA7Nikt nam nie odda pięknych nocy ani dni,B G7 C7 aTych zmierzchów pełnych barw i tych wiosennych burzd6 E7 a A7Gdy wiatr zgina drzewa, gdy wiruje złoty kurzd G7 C7 aNajcichszych kilku chwil, nim ptaki zbudzi świtd6 E7 aI gwiazd, które spadły w dół, nie odda nam juŜ niktaTych lat nie odda nikt, tych lat nie odda nikt,aNie powracajmy juŜ do tamtych nocy ani dni.d7 E7 d7 E7Uciszmy w sercu Ŝal, wyrzućmy nagły śpiew.d7 E7 aWitajmy muzyki dźwięk i nocnych ptaków śpiewaTych lat, idących lat juŜ nam nie weźmie niktA7FNikt nie zabierze pięknych nocy ani dniB G7 C7 aTych zmierzchów pełnych barw i tych wiosennych burzd6 E7 a A7Gdy wiatr zgina drzewa, gdy wiruje złoty kurzd G7 C7 aNajcichszych kilku chwil, nim ptaki zbudzi świtd6 E7 aI gwiazd, które spadły w dół, nie odda nam juŜ niktdFdE7


HALINA KUNICKACZUMBALALAJKA8-2/2000NASZE PRZEBOJE -- HALINA KUNICKA 363e e e e e e e d c d d d d d d d d d c H cA c e a e g f e d c H d f e d d c H AaE7Czumbala-czumbala-czumbalalajka,E7Czumbala-czumbala-czumbalala.aCzumbalalajka to bałałajkaE7U progu nocy refrenik gra.daae a h c’ h d g#a h ae a g f e d c H d e g#e aaE7Czum-balalajka,E7aCzum-balalajkaaCzum-czum- czumbalalajkaE7Czum-czum-czumbalala.dac c c c c H A H H H d H H H A G# AA c e a e g f e d c H d f e d d c H AaE7Co mi przyjdzie z tej piosenki:E7śal nieduŜy, mały gniew.aCoś się zaczęło, przeszło, minęło,E7Pozostał tylko uparty śpiew.adaaE7Czumbala-czumbala-czumbalalajka,E7Nic nie mów, bo słowa zabiera wiatr.aChoć moŜe szczerze, ja ci nie wierzę,E7JuŜ tyle bajek wymyślił świat.daaaE7Czumbala-czumbala-czumbalalajka,E7Dziś stawiam wam karty za grosze złe.aWróŜę najtaniej, panowie, panie,E7Na co wam serca, dajcie mi jeaWróŜę najtaniej, panowie, panie,E7Na co wam serca, dajcie mi jeddaaaaE7Nie odpędzisz tej piosenki,E7Trąca struny, dzwoni w krąg,aZagląda w oczy, kołem się toczyE7Jak złoty cekin z Cyganki rąk.adaaE7Blask ognia tasuje karty w kabale,E7Jest dama dzwonkowa, czerwienny as.aGra bałałajka - czumbalalajkaE7Cygańskie karty złączyły nas.daaaE7Noc na strunach kładzie ręce,E7Rosną cienie w talii kart.aNaprzeciw ciebie – sam o tym nie wieszE7Z kartami w dłoni miłość lub Ŝart.adaaE7Czumbala-czumbala-czumbalalajka,E7Przegrałeś swe serce i jesteś sam.aZ księŜycem w przedzie tabor odjedzie,E7Tylko piosenka zastanie nam.daa


364BUŁAT OKUDśAWANASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWAALEKSANDER SIERGIEJEWICZPUSZKIN735/a a E7 aCo było nie wróci i szaty rozdzierać by próŜno,C G7 C /A7CóŜ, kaŜda epoka ma własny porządek i ład.dA przecieŜ mi Ŝal,G7 C aŜe tu w drzwiach nie pojawi się Puszkin,dTak chętnie bym dziśE7 a (A7)choć na kwadrans na koniak z nim wpadł./a a E7 aDziś juŜ nie musimy piechotą się wlec na spotkanieC G7 C /A7I tyle juŜ aut, i rakiety unoszą nas w dal.dA przecieŜ mi Ŝal,G7C aŜe po Moskwie nie suną juŜ saniedI nie ma juŜ sań,E7 a (A7)i nie będzie juŜ nigdy, a Ŝal./a a E7 aPozdrawiam i wielbię mój wiek, mego stwórcę i mistrza,C G7 C /A7Pojętny mój wiek, zdolny wiek mój chcę cenić i czcić.dA przecieŜ mi Ŝal,G7 C aŜe jak dawniej śnią nam się boŜyszczadI jakoś tak jest,E7 a (A7)Ŝe gotowiśmy czołem im bić./a a E7 aNo cóŜ, nie na darmo zwycięstwem nasz szlak się uświetniłC G7 C /A7I wszystko juŜ jest: cicha przystań, "non iron" i wikt,dA przecieŜ mi Ŝal,G7 C aŜe nad naszym zwycięstwem niejednymdGórują cokoły,E7 a (A7)na których nie stoi juŜ nikt./a a E7 aCo było nie wróci... Wychodzę wieczorem na spacerC G7 C /A7Spojrzałem na Arbat i nagle - ach, co za gość!dRŜą konie u sań,G7 C aAleksander Siergiejewicz przechadza się,dAch, głowę bym dał,E7 a (A7)Ŝe juŜ jutro wydarzy się coś.АЛЕКСАНДР СЕРГЕЕВИЧ ПУШКИН/a a E7 aБылое нельзя воротить - и печалиться не о чем:C G7 C /A7У каждой эпохи свои подрастают леса.dА все-таки жаль,G7 C aчто нельзя с Александром СергеевичемdПоужинать, в "Яр"E7 a (A7)заскочить хоть на четверть часа!/a a E7 aТеперь нам не надо по улицам мыкаться ощупью,C G7 C /A7Машины нас ждут и ракеты уносят нас в даль.dА все-таки жаль,G7 C aчто в Москве больше нету извозчиков,dХотя б одного,E7 a (A7)и не будет отныне, а жаль./a a E7 aЯ кляняюсь низко познания морю безбрежному.C G7 C /A7Разумный свой век, многоопытный век свой любя.dА все-таки жаль,G7 C aчто кумиры нам снятся попрежнему,dИ мы иногдаE7 a (A7)все холопами числим себя. !/a a E7 aПобеды свои мы ковали не зря и вынашивали.C G7 C /A7Мы все обрели - и надежную пристань, и свет.dА все-таки жаль...G7 C aИногда над победами нашимиdВстают пьедесталы,E7 a (A7)которые выше побед./a a E7 aБылое нельзя воротить... Выхожу я на улицуC G7 C /A7И, вдруг, замечаю: у самых арбатских воротdИзвозчик стоит.G7 C aАлександр Сергеевич прогуливается...dАх, завтра, наверное,E7 a (A7)что-нибудь произойдет.


BALLADA O KRÓLU7<strong>10</strong>NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWA 365БАЛЛАДА ПРО КОРОЛЯCA kiedy na państwo ościenne wyruszał nasz króldKrólowa na drogę sucharów mu wór ususzyłaC7I dziury na szatach męŜowskich starannie zaszyła,F G7 CI w dwóch zawiniątkach mu dała machorkę i sól.CGFCВ поход на чужую страну собирался король.dЕму королева мешок сухарей насушила.C7И старую мантию так аккуратно зашила.F G7 CДала ему пачку махорки и в тряпочке соль.CFGCA kiedy się Ŝegnał i zamku przekroczyć miał prógdObjęła go czule i łzę uroniła rzęsistą:C7"A dajŜe im w kość, bo okrzyczy cię Iud pacyfistą,F G7 CI zabierz im słodkie pierniczki, bo przecieŜ to wróg".CFGCИ руки свои королю положила на грудь,dСказала ему, обласкав его взором лучистым:C7"Получше их бей, а не то прослывешь пацифистом,F G7 CИ пряников сладких отнять у врага не забудь."GCFCPod wodzą kaprala oddziały czekają juŜ dwa,dTrzech smutnych Ŝołnierzy i tyluŜ Ŝołnierzy wesołych.C7Rzekł król: "Furda prasa i radio, i cztery Ŝywioły!F G7 CVictoria was czeka i, w ogóle, chłopcy hurra!"GFCCИ видит король - его войско стоит средь двора:dCПять грустных солдат, пять веселых солдат и ефрейтор.C7FСказал им король: "не страшны нам ни пресса, ни ветер,F G7 CВрага мы побьем и с победой придем, и ура!"GCNim zmilkły oklaski, marszowa rozległa się pieśńdPo drodze do armii król rozkaz skierował odgórny:C7Wesołych Ŝołnierzy dać kazał do intendentury,F G7 CA smutnych Ŝołnierzy zostawił w piechocie i cześć!FGCCИ вот отгремело прощальных речей торжество.dВ походе король свою армию переиначил –C7Веселых солдат интендантами сразу назначил,F G7 CА грустных оставил в солдатах - авось, ничего.CFGCGPopatrzcie: słoneczko zwycięstwa juŜ błyska zza chmur.dCTrzech smutnych Ŝołnierzy spisano co prawda na manko,C7FA kapral, moralny pion tracąc, oŜenił się z branką,F G7 CLecz łupem zwycięzców ogromny pierniczków padł wórCИ вот наступили победные, громкие дни,dCПять грустных солдат не вернулись из схватки военной.C7FЕфрейтор, морально нестойкий, женился на пленной,F G7 CНо пряников целый мешок захватили они.GCGWięc grzmijcie, orkiestry! Niech serca uderzą nam w takt.dCNiech smutek przelotny nam piersi radosnej nie gniecie.C7CóŜ smutnym Ŝołnierzom po Ŝyciu na wesołym świecie,F G7 CA słodkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i tak.FCИграйте, оркестры! звучите, и песни, и смех!dМинутной печали не стоит, друзья, предаваться.C7Ведь грустным солдатам нет смысла в живых оставаться,F G7 CИ пряников, кстати, всегда нехватает на всех.GCF


366BALONIK721a d G CPłacze dziewczynka: balon uciekł jej,a d E7 aLudzie mówią - nie płacz, a balonik hen.a d G CPłacze dziewczyna, chłopca trzeba jej,a d E7 aLudzie mówią - nie płacz, a balonik hen.NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWAГОЛУБОЙ ШАРИКa d G CДевочка плачет: шарик улетел.a d E7 aЕе утешают, а шарик летит.a d G CДевушка плачет: жениха все нет.a d E7 aЕе утешают, а шарик летит.a d G CPłacze kobieta- mąŜ porzucił ją,a d E7 aLudzie mówią - nie płacz, a balonik hen.a d G CЖенщина плачет: муж ушел к другой.a d E7 aЕе утешают, а шарик летит.a d G CPłacze staruszka, mamo, dosyć łez!a d E7 aA balonik wrócił i błękitny jest.a d G CПлачет старушка: мало пожила...a d E7 aА шарик вернулся, а он голубой.


FRANCOIS VILLONa690Dopóki nam Ziemia kręci się,E7Dopóki jest tak czy siakCPanie, ofiaruj kaŜdemu z nasG7 C /E7Czego mu w Ŝyciu brak.A7Mędrcowi darować głowę racz,H7Tchórzowi dać konia chciej,aSypnij grosza szczęściarzomE7daddda (F)I mnie w opiece swej miej.NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWA 367МОЛИТВА ФPАНСУА ВИЙОНАaПока земля еще вертится,E7пока еще ярок свет,CГосподи, дай же ты каждому,G7 C /E7чего у него нет.A7Умному дай голову,H7трусливому дай коня,aдай счастливому денег,E7и не забудь про меня.daddda (F)aDopóki Ziemia obraca się,E7O, Panie, daj nam znak.CWładzy spragnionym uczyń,G7 C /E7By władza im poszła w smak.A7Hojnych puść między ŜebrakówH7Niech się poczują lŜej,aDaj Kainowi skruchęE7I mnie w opiece swej miej.ddadda (F)aПока земля еще вертится,E7господи, твоя власть,Cдай рвущемуся к властиG7 C /E7навластвоваться всласть.A7Дай передышку щедромуH7хоть до исхода дня,aКаину дай раскаяние,E7и не забудь про меня.adddda (F)aJa wiem, Ŝe Ty wszystko moŜesz,E7Wierzę w Twą moc i gest,CJak wierzy Ŝołnierz zabity,G7 C /E7śe w siódmym niebie jest,A7Jak zmysł kaŜdy chłonie z wiarąH7Twój ledwie słyszalny głos,aJak wszyscy wierzymy w Ciebie,E7daa (F)Nie wiedząc, co niesie los.dddaЯ знаю, ты все умеешь,E7я верую в мудрость твою,Cкак верит солдат убитый,G7 C /E7что он проживает в раю!A7Как верит каждое ухоH7тихим речам твоим,aКак веруем и мы сами,E7dddda (F)не ведая, что творим.aadPanie zielonooki mójE7BoŜe jedyny spraw,CDopóki nam Ziemia toczy sięG7 C /E7Zdumiona obrotem spraw,A7Dopóki czasu i prochuH7WciąŜ jeszcze wystarcza jej,aDajŜe nam wszystkim po trochuE7I mnie w opiece swej miej.addadadГосподи мой, Боже,E7зеленоглазый мой!CПока земля еще вертится,G7 C /E7и это ей странно самой,A7пока ей еще хватаетH7времени и огня,aдай же ты всем понемногу,E7и не забудь про меня!addad


368KATARYNKA719NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWAШАРМАНКАCEch skrzynko - katarynko,G7Muzyczko z dawnych dni,G7Graj dziarska starowinko,CZwodnico - zagraj mi.CШарманка-шарлатанка,G7Как сладко ты поешь!G7Шарманка-шарлатанка,CКуда меня зовешь?E7Przyjaciół mam tak wielu-A7Co krok znajoma twarz,dLecz jakŜe dojść do celuE7Gdy ciasne buty masz.adaaE7aШагаю еле-еле,A7Вершок за пять минут,dНо как дойти до цели,E7Когда ботинки жмут?aadCRobota jest robotaG7I zawsze, jak na złość,G7Roboty mamy - potąd,CRoboty mamy dość.CРабота есть работа,G7Работа есть всегда –G7Хватило б только потаCНа все мои дела!E7Za kaŜdy krok fałszywy,A7Za kaŜdy błędny krok,dZapłacę w Ŝyciu grzywnę,E7Dostanę sójkę w bok.aadaE7Расплата за ошибки –A7Она ведь тоже труд.dХватило бы улыбки,E7Когда под ребра бьют!aadaE7Więc idę pomaleńku-A7Niech starczy sił by dojśćdI niech nie zaznam lęku,E7Gdy Ŝycie daje w kość.aaadРабота есть работа...Robota jest robotą. .


NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWA 369PIOSENKA O PIECHOCIEПЕСЕНКА О ПЕХОТЕ705aWybaczcie piechocie,aśe tak nierozumna, Ŝe braknie jej tchu.dMy zawsze w pochodzieE7Gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu.aJak długo tak moŜna?G F aBezdroŜa, mokradła i błoto, i piach,dI wierzba przydroŜnaE7Jak siostra pobladła zostaje we łzach.dI wierzba przydroŜnaE7Jak siostra pobladła zostaje we łzach.aaaaПростите пехоте,aЧто так неразумна бывает она.dВсегда мы уходим,E7Когда над землею бушует весна.aИ шагом неверным -G F aПо лесенке шаткой спасения нет...dЛишь белые вербыE7Как белые сестры глядят тебе вследdЛишь белые вербыE7Как белые сестры глядят тебе вследaaaaNie wierzcie pogodzie,aGdy deszcze trzydniowe zaciągnie wśród drzew.dNie wierzcie piechocie,E7Gdy w pieśni bojowej odwaga i gniew.aNie wierzcie, nie wierzcie,G F aGdy w sadach słowiki zakrzyczą co sił.dWy jeszcze nie wiecie,E7Co komu pisane i kto będzie Ŝył.dWy jeszcze nie wiecie,E7Co komu pisane i kto będzie Ŝył.aaaaНе верьте погоде,aКогда затяжные дожди она льет.dНе верьте пехоте,E7Когда она бравые песни поет.aНе верьте, не верьте,G F aКогда по садам закричат соловьи.dУ жизни со смертьюE7Еще не окончены счеты свои.dУ жизни со смертьюE7Еще не окончены счеты свои.aaaaUczyłaś, ojczyzno,aśe Ŝyć trzeba umieć i słyszeć twój głos...dKolego, męŜczyzno,E7A jednak niezgorszy przypada ci los.aMy zawsze w pochodzieG F aI tylko to jedno nas zrywa ze snu:dDlaczego w pochodzie?E7Gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu?dDlaczego w odwrocie,E7Gdy wiosna nad ziemią szaleje od bzu.aaaaНас время учило –aЖиви по-привальному, дверь отворя...dТоварищ мужчина,E7А все же заманчива должность твоя.aВсегда ты в походе,G F aИ только одно отрывает от сна:dЧего ж мы уходим,E7Когда над землею бушует весна?dКуда ж мы уходим,E7Когда над землею бушует весна?aaa


370NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWAPIOSENKA O MOZARCIEПЕСЕНКА О МОЦАРТЕ739a d C E7Mozart po strunach stareńkich przebieraa d EStruna muśnięta wibruje i drga.dMozart ojczyzny dla nut nie wybiera-dśyje po prostu, to znaczy, Ŝe gra.aaa d C E7Моцарт на старенькой скрипке играет.a d EМоцарт играет, а скрипка поет.dМоцарт отечества не выбирает —dпросто играет всю жизнь напролет.aaG7Ach to niewaŜne, co będzie, a zresztą-H7E7Losy i ciosy ukryte za mgłą...aNiechŜe pan starań nie szczędzi, Maestro,E7NiechŜe do czota przyłoŜy pan dłoń!a d C E7Gdzieś na ostatniej juŜ, na ostateczneja d EStacji szepniemy: musiało tak być...dAle zgorszenie ojczyzny odwiecznejdTo nie boŜyszcze, by czołem mu bić...aaCadG7Ах, ничего, что всегда, как известно,H7CE7наша судьба — то гульба, то пальба...aНе оставляйте стараний, маэстро,E7не убирайте ладони со лба.a d C E7Где-нибудь на остановке конечнойскажем спасибо и этой судьбе,dно из грехов своей родины вечнойdне сотворить бы кумира себе.daaEadG7Ach, to niewaŜne, co będzie, a zresztą-H7E7Losy i ciosy ukryte za mgłą. .aNiechŜe pan wytrwa w nadziei, Maestro,E7NiechŜe do czoła przyłoŜy pan dłoń!CadG7Ах, ничего, что всегда, как известно,H7CE7наша судьба — то гульба, то пальба...aНе расставайтесь с надеждой, маэстро,E7не убирайте ладони со лба.ada d C E7Młodość wnet pierzcha, bo ma te nawyki;a d EChwila - i stos juŜ dogasa, a z nimdFrak atłasowy, sadzone trzewiki,dBiała peruczka rozwieje się w dym.aaa d C E7Коротки наши лета молодые:a d Eмиг — и развеются, как на кострах,dкрасный камзол, башмаки золотые,dбелый парик, рукава в кружевах.aaG7Ach, to niewaŜne, co będzie, a zresztą-H7E7Losy i ciosy ukryte za mgłą...aNiechŜe pan nie dba o resztę, Maestro,E7NiechŜe do czoła przyłoŜy pan dłoń!CdaG7Ах, ничего, что всегда, как известно,H7CE7наша судьба — то гульба, то пальба...aНе обращайте вниманья, маэстро,E7не убирайте ладони со лба.ad


PIOSENKA O PAPIEROWYMśOŁNIERZYKU707NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWA 371БУМАЖНЫЙ СОЛДАТИКaRaz pewien Ŝołnierz sobie ŜyłE7OdwaŜny i zawzięty.E7Lecz cóŜ, zabawką tylko był,aZ kartonu był wycięty.aОдин солдат на свете жил,E7красивый и отважный,E7но он игрушкой детской был:aведь был солдат бумажный.aChoć zmieniać świat i zwalczać złoE7Niezmiennie był gotowy,E7Stał ciągle wśród zabawek, boaBył tylko papierowy.aОн переделать мир хотел,E7чтоб был счастливым каждый,E7а сам на ниточке висел:aведь был солдат бумажный.aI w ogień gotów był jak w dymE7Pójść za was bez namowyE7I mieliśmy sto pociech z nim:aBył przecieŜ papierowy.aОн был бы рад — в огонь и в дым,E7за вас погибнуть дважды,E7но потешались вы над ним:aведь был солдат бумажный.aI nie ujawniał przed nim sztabE7Tajemnic swych wojskowych.E7A czemu tak? A temu takaśe był on papierowy.aI nie ujawniał przed nim sztabE7Tajemnic swych wojskowych.E7A czemu tak? A temu takaśe był on papierowy.aWyzywał los, w pogardzie miałE7Tchórzliwych maruderówE7I "ognia", "ognia" - ciągle łkał,aChoć przecieŜ był z papieru.aНе доверяли вы емуE7своих секретов важных,E7а почему? А потому,aчто был солдат бумажный.aNiejeden wódz juŜ w ogniu znikł,E7Niejeden szeregowy.E7I poszedł w ogień... Zginął w migaśołnierzyk papierowy.aВ огонь? Ну что ж, иди! Идешь?E7И он шагнул однажды,E7и там сгорел он ни за грош:aведь был солдат бумажный.


372PIOSENKA O śOŁNIERSKICHBUTACH693NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWAПЕСЕНКА О СОЛДАТСКИХ САПОГАХa E7 aZnów buty, buty, buty, tupot nógG A7 dI ptaków oszalałych czarny wiatrFKobiety stają u rozstajnych dróg,E7 a (A7)Piechocie odchodzącej patrzą w ślad.a E7 aCzy słyszysz: werbel, werbel, werbel gra.G A7 dśołnierzu, Ŝegnaj ją, przeŜegnaj ją.FOdchodzi pluton, tylko mgła i mgła,E7 a (A7)I tylko przeszłość nie zachodzi mgłą.a E7 aA męstwo nasze gdzie, na miły Bóg,G A7 dGdy przyjdzie wrócić na rodzinny próg.FKobiety za pazuchą kładą je,E7 a (A7)Jak pisklę ukradzione nam we śnie.a E7 aA gdzie kobiety nasze, powiedz, gdzie,G A7 dKiedy nadejdzie wytęskniony dzień.FWitają w progu nas i wiodą tam,E7 a (A7)Gdzie wszystko nasze ukradziono nam.a E7 aA nam nie łzy, nie załamania rąk.G A7 dA my z nadzieją w nadchodzące dni.FA pośród pól Ŝerują stada wron.E7 a (A7)A pośród lat echami wojna brzmi.a E7 aI znów w zaułkach buty, tupot nógG A7 dI ptaków oszalałych czarny targ.FKobiety stają u rozstajnych dróg,E7W Ŝołnierski podgolony patrzą kark.aaaaaaaa E7 aВы слышите, грохочут сапоги,G A7 dи птицы ошалелые летят,Fи женщины глядят из-под руки?E7 a (A7)Вы поняли, куда они глядят?a E7 aВы слышите: грохочет барабан?G A7 dСолдат, прощайся с ней, прощайся с ней...FУходит взвод в туман-туман-туман...E7 a (A7)А прошлое ясней-ясней-ясней.a E7 aА где же наше мужество, солдат,G A7 dкогда мы возвращаемся назад?FЕго, наверно, женщины крадутE7 a (A7)и, как птенца, за пазуху кладут.a E7 aА где же наши женщины, дружок,G A7 dкогда вступаем мы на свой порог?FОни встречают нас и вводят в дом,E7 a (A7)но в нашем доме пахнет воровством.a E7 aА мы рукой на прошлое: вранье!G A7 dА мы с надеждой в будущее: свет!FА по полям жиреет воронье,E7 a (A7)а по пятам война грохочет вслед.a E7 aИ снова переулком — сапоги,G A7 dи птицы ошалелые летят,Fи женщины глядят из-под руки...E7В затылки наши круглые глядят.aaaaaaa


POśEGNANIE POLSKI749NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWA 373ПРОЩАНИЕ С ПОЛЬШЕЙaPospólny los, Polacy, nas z dawien dawna zbratałE7Na dolę i niedolę, na dobro i na zło.CGdy trębacz nad Krakowem w hejnale stromym zlataEZ nadzieją strzygę uchem i szabli szuka dłoń.aaEG7aМы связаны, Агнешка, давно одной судьбоюE7В прощанье, и в прощенье, и в смехе, и в слезах...CКогда трубач над Краковом возносится с трубою,E7Хватаюсь я за саблю с надеждою в глазах.aEaG7aTak ładnie wyglądamy w strzępiących się ubrankachE7Jak lament Jarosławny jest płacz matczyny: "Idź"CG7Gdy siedemnastoletni, grający na organkach,EJak zawsze wyruszamy, by się za wolność bić.aEaaПотертые костюмы сидят на нас прилично,E7И плачут наши сестры, как Ярославны, вслед,CКогда под крик гармоник уходим мы привычноE7Сражаться за свободу в свои семнадцать лет.EaaG7aCóŜ wolność? Wybrać pociąg i mieć w pogardzie konie?E7aCóŜ wolność? Tłuc szklanice? W noc śpiewać,we dnie spać?CG7Natura juŜ w kolebce wszczepiła nam ironię...ELecz jest prawdziwa wolność.Będziemy przy niejtrwać.EaaСвобода - бить посуду? Не спать всю ночь - свобода?E7Свобода - выбрать поезд и презирать коней?...CG7Нас обделила с детства иронией природа...E7Есть высшая свобода. И мы идем за ней.aaEaKto jeszcze pójdzie z nami? To problem, oczywiste.E7Dowództwo kto obejmie? Kto stanie pośród ciur?CNa kogo ruszyć najpierw? I kto w zaciszną przystańEUkradkiem, milczkiem wpłynie spomiędzy raf i chmur.aEG7aaКого возьмем с собою? - Вот древняя загадкаE7Кто будет командиром? Кто - деньщиком? КудаCG7Направимся сначала? Чья лихая лошадкаE7Минует все несчастья без драм и без труда?EaaaEGdy trębacz nad Krakowem, choć poległ, gry nie przerwał.E7aBo wielka jego miłość. Gra miastu larum. Cyt!CAgnieszko, myśmy w szkole. Za chwilę - duŜa przerwa.ECzy słyszysz? Gdzieś za ścianą puścili twista z płyt.G7aaНад Краковом убитый трубач трубит бессменно.E7Любовь его безмерна. Мотив тревоги чист...G7Мы - школьники, Агнешка. И скоро - перемена.E7И чья-то радиола наигрывает твист.aaE


374WANIA MOROZOW723NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWAВАНЬКА МОРОЗОВaE7I czegóŜ chcieć od tego Wani?aE7Toć jego winy nie ma w tymaE7Wszystkiemu winna tamta pani,E7śe poszedł za nią tak jak w dym.aaE7За что ж вы Ваньку-то Морозова?aE7Ведь он ни в чем не виноват.aE7Она сама его морочила,E7А он ни в чем не виноват.aaE7A pasowało by mu wszystko,E7JuŜ wszystko prędzej niŜ ten traf,aE7śe w cyrku złapie go artystkaE7Na linie tańcząc pośród braw.aaaE7Он в цирк ходил на старой площадиE7И там циркачку полюбил.aaE7Ему б чего-нибудь попроще бы,E7А он циркачку полюбил.aaE7Gdy w pierwszym geście powitaniaE7Nad głową wzniosła białą dłońaE7Wciągnęło Wanię poŜądanieE7Bez reszty w swą przepastną toń. . .aaaE7Она по проволоке ходила,E7Махала белою рукой,aaE7И страсть морозова схватилаE7Своей мозолистой рукой.aaE7Marusię swą porzucił najpierw,E7A potem co noc aŜ do dniaaaE7Z artystką szalał w chińskiej knajpieE7A ta Marusia z Ŝalu schła...aaE7А он швырял в "Пекине" сотни,E7Ему-то было все равно,aE7А по нему Маруся сохнетE7И ей совсем не все равно.aaaE7A Wania tamtej na stół ciskałE7Meduzy i w trzech smakach dróbaE7Nie wiedząc nic, Ŝe ta artystkaE7WciąŜ wodę z mózgu robi mu...aaaE7А он медузами питался,E7Циркачке, чтобы угодить,aE7И соблазнить ее пытался,E7Чтоб ей, конечно, угодить.aaaE7Bo nie wierzymy w czas kochania,E7śe miłość biedy przyda namaaE7Ach Wania, Wania, biedny WaniaE7Ot spójrz - po linie idziesz sam...aaE7Не думал, что она обманет –E7Ведь от любви беды не ждешь...aaE7Э, Ваня, Ваня, чтож ты, Ваня,E7Ты сам по проволоке идешь...a


PIEŚŃ AMERYKAŃSKIEGOśOŁNIERZA713NASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWA 375ПEСЕНКА ВЕСЕЛОГО СОЛДАТАaDostanę mundur, broń, do szafki kluczyk,a E aDowódca baczność, spocznij mnie nauczy,GButami naszą piękną ziemię zmierzę,EJak dobrze być Ŝołnierzem, Ŝołnierzem.CaaВозьму шинель, и вещмешок, и каскуa E aв защитную окрашенную окраску,Gударю шаг по уличкам горбатым,Eкак просто стать солдатом, солдатом.CaaZatupię podkutymi buciorami,a E aAutomat w garść i torba z sucharami,GW ochronną barwę władza mnie ubierze,EJak łatwo być Ŝołnierzem, Ŝołnierzem.aCaWnet ze łba wszystkie spadną mi kłopoty,a E aNie trzeba ni wypłaty, ni roboty,GGdy kaŜą idę, gdy nie kaŜą leŜę,EJak łatwo być Ŝołnierzem, Ŝołnierzem.CaaЗабуду все домашние заботы,a E aне надо ни зарплаты, ни работы,Gиду себе играю автоматом,Eкак просто стать солдатом, солдатом,CaaA gdyby się historia jakaś działa,a E aTy jedno wiesz: Ojczyzna ci kazała,GI moŜesz w swą niewinność wierzyć szczerze,EJak łatwo być Ŝołnierzem, Ŝołnierzem,EJak dobrze być Ŝołnierzem, Ŝołnierzem.aaCaА если что не так — не наше дело.a E aКак говорится, Родина велела.Как славно быть ни в чем не виноватым,Eсовсем простым солдатом, солдатом.Eсовсем простым солдатом, солдатом.aaC


376TRZY MIŁOŚCINASZE PRZEBOJE -- BUŁAT OKUDśAWAПЕСЕНКА ОБ АРБАТЕaPierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drŜy.E7Druga miłość Ŝycie zna i z tej pierwszej drwi.dA ta trzecia, jak tchórz, w drzwiach przekręca kluczE7 a A7I walizkę ma spakowaną juŜ.dA ta trzecia, jak tchórz, w drzwiach przekręca kluczE7I walizkę ma spakowaną juŜ.aaPierwsza wojna - pal ją sześć, to juŜ tyle lat.E7Druga wojna - jeszcze dziś winnych szuka świat.dA tej trzeciej, co chce przerwać nasze dni,E7 a A7Winien będziesz ty! Winien będziesz ty!dE7A tej trzeciej, co chce przerwać nasze dni,E7Winien będziesz ty! Winien będziesz ty!aE7aaaaaaa E7 aТы течешь, как река, странное название,a H7 E7И прозрачен асфальт, как в реке вода.A7 H7 E7 aАх, Арбат мой, Арбат, ты мое призвание,F a E7 aТы и радость моя, и моя беда.a E7 aПешеходы твои - люди не великие,a H7 E7Каблуками стучат, по делам спешат.A7 H7 E7 aАх, Арбат мой, Арбат, - ты моя религия,F a E7 aМостовые твои подо мной лежат.a E7 aОт любови твоей вовсе не излечишься,a H7 E7Сорок тысяч других мостовых любя.A7 H7 E7 aАх, Арбат мой, Арбат, - ты мое отечествоF a E7 aНикогда до конца не пройти тебя.aPierwsze kłamstwo, myślisz: ech, zaŜartował ktoś.E7Drugie kłamstwo - gorzki śmiech, śmiechu nigdy dość,E7adA to trzecie, gdy juŜ przejdzie przez twój prógE7 a A7Głębiej rani cię niŜ na wojnie wróg.dA to trzecie, gdy juŜ przejdzie przez twój prógE7Głębiej rani cię niŜ na wojnie wróg.aaa


LEONARD COHENNASZE PRZEBOJE -- LEONARD COHEN 377TAŃCZ MNIE PO MIŁOŚCI KRESALLELUJAG-durH d d d d e H H H d d d d e H HGTajemny akord kiedyś brzmiałGPan cieszył się, gdy Dawid grałC D G /DAle muzyki nikt tak dziś nie czuje.G C DKwarta i kwinta, tak to szłoeRaz wyŜej w dur, raz niŜej w mol.D H7 eNieszczęsny król ułoŜył Alleluja.eeCC e C G D GAlleluja, Alleluja, Alleluja, Allelu-uja.GNa wiarę nic nie chciałeś braćGLecz sprawił to księŜyca blask,C D G /Dśe piękność jej na zawsze cię podbiła.G C DKuchenne krzesło tronem twymeOstrzygła cię, juŜ nie masz siłD H7 eI z gardła ci wydarła Alleluja.CeeC e C G D GAlleluja, Alleluja, Alleluja, Allelu-uja.GDlaczego mi zarzucasz wciąŜGeeśe nadaremno wzywasz GoC D G /DJa przecieŜ nawet nie znam Go z imienia.G C DJest w kaŜdym słowie światła błyskeNiewaŜne, czy usłyszysz dziśD H7 eNajświętsze, czy najczystsze Alleluja.C e C G D GAlleluja, Alleluja, Alleluja, Allelu-uja.Cg f f f g f g f f e ed#e g f f f a a g f f e e d#edaWtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce w ogniu drŜądaPrzez paniczny strach aŜ znajdę w nim bezpieczny portdChcę oliwną być gałązką podnieś mnie i lećE7Tańcz mnie po miłości kresE7Tańcz mnie po miłości kresdaaWtańcz mnie w swoje piękno, póki nikt nie widzi nasdW twoich ruchach odŜył chyba Babilonu czasdPokaŜ wolno to, co wolno widzieć tylko mnieE7Tańcz mnie po miłości kresE7Tańcz mnie po miłości kresdOdtańcz mnie do ślubu aŜ jeszcze, jeszcze razdTańcz mnie bardzo delikatnie długo jak się dadBądźmy ponad tą miłością, pod nią bądźmy teŜE7Tańcz mnie po miłości kresE7Tańcz mnie po miłości kresdaaaaTańcz mnie do tych dzieci, które proszą się na światdPrzez zasłony, które noszą pocałunków śladdChoć są zdarte, lecz w ich cieniu moŜna schronić sięE7Tańcz mnie po miłości kresE7Tańcz mnie po miłości kresaaaaaaaaaaaaGTak się starałem, ale cóŜGeeDotykam tylko, zamiast czućC D G /DLecz mówię prawdę, nie chcę was oszukać.G C DI chociaŜ wszystko poszło źleePrzed Panem Pieśni stawię sięD H7 eŚpiewając tylko jedno...Alleluja.C e C G D GAlleluja, Alleluja, Alleluja, Allelu-uja.CdaWtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce w ogniu drŜądaPrzez paniczny strach aŜ znajdę w nim bezpieczny portdPieść mnie nagą dłonią albo w rękawiczce pieśćE7Tańcz mnie po miłości kres.E7Tańcz mnie po miłości kres.aaa


378JONASZ KOFTANASZE PRZEBOJE -- JONASZ KOFTAPAMIĘTAJCIE O OGRODACH16-11/94 e-mol/a-molJEJ PORTRET4-12/94eE7Naprawdę jaka jesteś, nie wie niktaBo tego nie wiesz nawet sama tyGD7W tańczących wokół ciemnych lustrach dnieRozbłyska twój złoty śmiech,eaPrzerwany w pół czuły geste h7 e H7W pamięci składam wciąŜ pasjans z samych serc.eaE7Naprawdę jaka jesteś, nie wie niktaTo prawda niepotrzebna wcale miGD7Gdy nie po drodze będzie razem iśćeUniosę twój zapach snu,eRysunek ust, barwę słówe h7 e E7Nie dokończony, jasny portret twója7aaD7Uniosę go, ocalę wszędzie,GCzy będziesz przy mnie, czy nie będzieszF7 H7 e E7Talizman mój z zamyśleń nagłych twych i rzęsa7D7Obdarowany tobą miła,GGdy powiesz do mnie kiedyś: wybaczF7CCCCH7Przez Ŝycie pójdę, spoglądając się wsteczeE7Naprawdę jaka jesteś, nie wie niktaTo prawda niepotrzebna wcale miGD7Gdy nie po drodze będzie razem iśćeUniosę twój zapach snu,eRysunek ust, barwę słówe h7 CNie dokończony, jasny portret twójaaCe e f#g g g f#e f#f# f#g f# e e e f#g g g f#e f#f# f#g f# ee e A7 a6Bluszczem ku oknom, kwiatem w samotność,H7e A e APoszumem traw,e e A7 a6Drzewem co stoi, uspokojeniemH7Wśród tylu spraw.e e d6 E7a h c’ c’ h a f f g a h a g f ec d e e e e d c d d c H c c c H A AaPamiętajcie o ogrodach,GPrzecieŜ stamtąd przyszliście,adCD7W Ŝar epoki uŜyczą wam chłodu/F7 a /E7 aTylko drzewa, tylko liście.aPamiętajcie o ogrodach,GCzy tak trudno być poetą.adCD7W Ŝar epoki nie uŜyczy wam chłodu/F7 a /E7 aśaden schron, Ŝaden beton.e e A7 a6Nutką pamięci, nicią pajęczą,H7e A e AZapachem bzu.e e A7 a6Wiesz juŜ na pewno, świeŜością rzewną,H7To właśnie tu.e e d6 E7aPamiętajcie o ogrodach,GPrzecieŜ stamtąd przyszliście,adCD7W Ŝar epoki uŜyczą wam chłodu/F7 a /E7 aTylko drzewa, tylko liście.aPamiętajcie o ogrodach,GCzy tak trudno być poetą.adCD7W Ŝar epoki nie uŜyczy wam chłodu/F7 a /E7 aśaden schron, Ŝaden beton.e e A7 a6I dokąd uciec w za ciasnym bucie,H7e A e AGdy twardy bruk.e e A7 a6Są gdzieś daleko przejrzyste rzekiH7I mamy dwudziesty wiek.ae e d6 E7Pamiętajcie o ogrodach,GPrzecieŜ stamtąd przyszliście,adCD7W Ŝar epoki uŜyczą wam chłodu/F7 a /E7 aTylko drzewa, tylko liście.aPamiętajcie o ogrodach,GCzy tak trudno być poetą.adCD7W Ŝar epoki nie uŜyczy wam chłodu/F7 a /E7 aśaden schron, Ŝaden beton.


TADESZ WOŹNIAKNASZE PRZEBOJE -- TADESZ WOŹNIAK 379SMAK I ZAPACH POMARAŃCZY26-5/98CGKto to pędzi tak przez miastoFKomu w tych ulicach ciasnoCBiegnę gryząc pomarańczeFGZiemia pod nogami tańczyFBiegnę gryząc pomarańczeFCCGZiemia pod nogami tańczyCCGLubię kiedy jest sobotaFGdy po wszystkich juŜ kłopotachCLubię śpiewać, lubię tańczyćFGLubię zapach pomarańczyFLubię śpiewać, lubię tańczyćFCCGLubię zapach pomarańczyCC G CTaga dam, taga dam, taga da damF G CTaga dam, taga dam, taga da damC G CTaga dam, taga dam, taga da damF G CTaga dam, taga dam, taga da damCGNa około kipi ŜycieFCI ja mam się znakomicieCGWszyscy niosą oczy jasneFTrotuary wprost za ciasneFWszyscy niosą oczy jasneFCCGTrotuary wprost za ciasneC G CTaga dam, taga dam, taga da damF G CTaga dam, taga dam, taga da damZEGARMISTRZ ŚWIATŁA34-11/96/a GA kiedy przyjdzie takŜe po mnie/D aZegarmistrz światła purpurowy/C GBy mi zabełtać błękit w głowie/D aTo będę jasny i gotowyCGPrzejmująco pachną lipyFRośnie mi po cichu brodaCWieczór aŜ od dziewcząt kipiFMoŜe czeka mnie przygodaFWieczór aŜ od dziewcząt kipiFMoŜe czeka mnie przygodaGCCCG/a GSpłyną przeze mnie dni na przestrzał/D aZgasną podłogi i powietrza/C GNa wszystko jeszcze raz popatrzę/D aI pójdę, nie wiem gdzie, na zawsze...C G CTaga dam, taga dam, taga da damF G CTaga dam, taga dam, taga d dam


380MAREK GRECHUTAANAWABĘDZIESZ MOJĄ PANIĄA E A E7Będziesz zbierać kwiatyA E A E7Będziesz się uśmiechaćA E A E7Będziesz liczyć gwiazdyA E A E7Będziesz na mnie czekaćd a E7 a A7I ty, właśnie ty, będziesz moją damąd a E7 aI ty, tylko ty będziesz moją paniąFBędą ci grały skrzypce lipowedBędą śpiewały jarzębinoweF C d E7Drzewa, liście, ptaki wszystkieaCNASZE PRZEBOJE -- MAREK GRECHUTAANAWADNI, KTÓRYCH NIE ZNAMY2-1/95e G D eTyle było dni do utraty siła e G DDo utraty tchu tyle było chwile G D eGdy Ŝałujesz ty, z których nie masz nica e G DJedno warto znać, jedno tylko wiec,CDśe waŜne są tylko te dni,Których jeszcze nie znamyCeD G7WaŜnych jest kilka tych chwil,e D G7Tych, na które czekamyCWaŜne są tylko te dni,e D G7Których jeszcze nie znamyCWaŜnych jest kilka tych chwil,e D G7Tych, na które czekamyDDDA E A E7Będę z tobą tańczyćA E A E7Bajki opowiadaćA E A E7Słońce z pomarańczyA E A E7W twoje dłonie składaćd a E7 a A7I ty, właśnie ty, będziesz moją damąd a E7 aI ty, tylko ty będziesz moją paniąFCBędą ci grały nocą sierpniowądWiatry strojone barwą i słońcemF C d E7Będą śpiewały, śpiewały bez końcaA E A E7Będziesz miała imięA E A E7Jak wiosenna róŜaA E A E7Będziesz miała miłośćA E A E7Jak jesienna burzad a E7 a A7I ty, właśnie ty, będziesz moją damąd a E7 aI ty, tylko ty będziesz moją paniąFCBędą ci grały nocą sierpniowądWiatry strojone barwą i słońcemF C d E7Będą śpiewały, śpiewały bez końca.aae G D ePewien znany ktoś, kto miał dom i sada e G DZgubił nagle sens i w złe kręgi wpadłe G D eChoć majątek prysł, on nie stoczył sięa e G DWytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, ŜeCDWaŜne są tylko te dni,Których jeszcze nie znamyCeD G7WaŜnych jest kilka tych chwil,e D G7Tych, na które czekamye h /G DJak rozpoznać ludzi, których juŜ nie znamye h /G DJak pozbierać myśli z tych nieposkładanycha e /C GJak oddzielić nagle serce od rozumue h /G DJak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumue h /G DJak rozpoznać ludzi, których juŜ nie znamye h /G DJak pozbierać myśli z tych nie poskładanycha e /C GJak odnaleźć nagle radość i nadziejęe h /G DOdpowiedzi szukaj, czasu jest tak wieleCDWaŜne są tylko te dni,Których jeszcze nie znamyCeDD G7WaŜnych jest kilka tych chwil,e D G7Tych, na które czekamyD


KOROWÓD18-3/97NASZE PRZEBOJE -- MAREK GRECHUTA ANAWA 381a a a a a c c e e e e e a aaKto pierwszy szedł przed siebie,EKto pierwszy cel wyznaczył?CKto pierwszy w nas rozpoznał,CKto wrogów, kto przyjaciół?aGGFaKto pierwszy szedł przed siebie,EKto pierwszy cel wyznaczył?CKto pierwszy w nas rozpoznał,CKto wrogów, kto przyjaciół?aGGFdKto pierwszy sławę wszelkąCGI włości swe miał za nicaA kto nie umiał zasnąćENim nie wymyślił granic?FaadKto pierwszy sławę wszelkąCGI włości swe miał za nicaA kto nie umiał zasnąćENim nie wymyślił granic?FaaaKto pierwszy w noc bezsennąEWymyślił wielką armię?CaGKto został bohaterem,CGKto Ŝył i umarł marnie?FaKto pierwszy był fakirem,EKto pierwszy astrologiem?CKto pierwszy został królemCA kto chciał zostać Bogiem?aFGGdKto pierwszy został panem,CaGKto pierwszy został sługą?aKto musiał wstawać wcześnie,EA kto mógł spać za długo?*aFdKto z gwiazdozbioru Wega,CGPatrząc na ciebie zgadnie,aKto pierwszy był człowiekiem,EKto będzie nim ostatniaaFa G a GZapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie,E a G E a GZapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie,a G a GWciąŜ niepewni siebie, siebie niewiadomiE a G C F GPytać wciąŜ będziemy, pytać po kryjomua G a GZapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie,E a G E a GZapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie,a G a GWciąŜ niepewni siebie, siebie niewiadomiE a G C F GPytać wciąŜ będziemy, pytać po kryjomuA-a, a-a, a-a, a-a...


382NIEPEWNOŚĆ18-3/97NASZE PRZEBOJE -- MAREK GRECHUTAANAWAC F C FGdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczęC F C FNie tracę zmysłów kiedy cię zobaczęCJednak, Ŝe gdy cię długo nie oglądam,DD7Czegoś mi braknie, kogoś widzieć rządamGG7I tęskniąc sobie zadaję pytanie:E7 a G G7Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?CA7Gdy z oczu znikniesz nie mogę ni razu,FD7W myśli twojego odnowić obrazuBJednak, Ŝe nie raz czuję mimo chęci,gA7śe on jest zawsze blisko mej pamięciGG7I znowu sobie zadaję pytanie:E7 a G G7Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?C G7 CTa ba da ba, ta ba da ba da baFCTa ba da ba, da baC G7 CTa ba da ba, ta ba da ba da baFCTa ba da ba, da baC G7 CTa ba da ba, ta ba da ba da baFCTa ba da ba, da baC G7 CTa ba da ba, ta ba da ba da baFCTa ba da ba, da baC F C FCierpiałem nieraz, nie myślałem wcaleC F C FAbym przed tobą szedł wylewać ŜaleCIdąc bez celu, nie pilnując drogi,DD7Sam nie pojmuję jak w twe zajdę progiGG7I wchodząc sobie zadaję pytanie:E7 a G G7Co mnie tu wiodło, przyjaźń czy kochanie?C F C FDla twego zdrowia, Ŝycia bym nie skąpiłC F C FPo twą spokojność do piekieł bym stąpiłCChoć białej rządzy nie ma w sercu moim,DD7Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojemGG7I znowu sobie zadaję pytanie:E7 a G G7Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?C G7 CTa ba da ba, ta ba da ba da baFCTa ba da ba, da baC G7 CTa ba da ba, ta ba da ba da baFCTa ba da ba, da baC G7 CTa ba da ba, ta ba da ba da baFCTa ba da ba, da baC G7 CTa ba da ba, ta ba da ba da baFCTa ba da ba, da ba


OCALIĆ OD ZAPOMNIENIAa20-8/95Ile razem dróg przebytych,dIle ścieŜek przedeptanychaIle deszczów, ile śniegówa F7 E7Wiszących nad latarniamiFIle listów, ile rozstań,FeCięŜkich godzin w miastach wieluaI znów upór Ŝeby powstać,a d a d a dI znów iść, i dojść do celuaddeNASZE PRZEBOJE -- MAREK GRECHUTA ANAWA 383eTANGO ANAWAaTeatr to dziwny, teatr jedyny.aGdzie sens, gdzie treść - czort jeden znaaTam fortepiany i mandolinyE7W szalonym tangu Anawa/a d7Pani mi mówi: niemoŜliwe,/E7 a7Pani mi mówi: mnie się zdaje/a7 d7Pani mi mówi: nie do wiary,/d7 G7 CPani mi mówi Ŝe: to Ŝart/E7 A7 d7Co jest moŜliwe to moŜliwe,/E7 a7Co mnie się zdaje to się zdaje/a7 d7A pani nie wie co ja czuję,/G7 C E7Gdy śpiewam tango AnawaaaIlu w trudzie nieustannymdeWspólnych zmartwień, wspólnych dąŜeńaIle chlebów rozkrajanych,a F7 E7Pocałunków, wschodów, ksiąŜekFOczy twe jak piękne słońce,FA w sercu źródła promienieaWięc ja chciałbym twoje sercea d a d a dOcalić od zapomnieniaededaaTeatr to dziwny,teatr jedyny,aW nim przedstawienie wiecznie trwaaPogromcy zwierząt i arlekiny,E7I szał iluzji - Anawa/a d7Pani mi mówi: niemoŜliwe,/E7 a7Pani mi mówi: mnie się zdaje/a7 d7Pani mi mówi: nie do wiary,/d7 G7 CPani mi mówi Ŝe: to Ŝarta/E7 A7 d7Co jest moŜliwe to moŜliwe,/E7 a7Co mnie się zdaje to się zdaje/a7 d7A pani nie wie co ja czuję,/G7 C E7Gdy śpiewam tango AnawaaU twych ramion płaszcz powisadKrzykliwy z leśnego ptactwaaDługi przez cały korytarz,a F7 E7Przez podwórze, aŜ gdzie gwiazdaFA tyś lot i górność chmury,FBlask wody i kamieniaaChciałbym oczu twoich chmurność,a d a d a dOcalić od zapomnieniaeedaedaTeatr to dziwny, teatr jedyny,aA drugi taki nie wiem gdzieaPrzychodzą do nas piękne dziewczynyE7I śmieją się, i bawią się/a d7Pani mi mówi: niemoŜliwe,/E7 a7śe te kawały pani zna/a7 d7śe to naiwne i fałszywe/d7 G7 CTo całe tango Anawa/E7 A7 d7Co jest fałszywe to fałszywe,/E7 a7Co mnie się zdaje to się zdaje/a7 d7A pani nigdy nie zrozumie/G7 CCo to jest tango Anawaa


384NASZE PRZEBOJE -- MAREK GRECHUTAGAJ - GRECHUTA I RODOWICZ2-1/97ANAWAH c d g d c H A G A G A G H dDW splątanym gaju rąk i nóg/a GSzepczemy słowa święte,/G DJak szeptał kiedyś młody Bóg/a GBogini niepojętejDDopóki demon smutku śpi,/a GNiech Ŝyją młode Ŝądze,/G DDopóki Ŝycie w nas się tli,/a GDopóki są pieniądzeGDOle, ole, ole, ola, oli,/a GBogini niepojętejGDOle, ole, ole, ola, oli,/a GBogini niepojętejGDOle, ole, ole, ola, oli,/a GDopóki są pieniądzeGDOle, ole, ole, ola, oli,/a GDopóki są pieniądzeDW czerwonym Ŝarze rzewnych Ŝądz/a GPłoniemy jak pochodnie,/G DI opadamy w niebo śniąc/a GNiewinnie i łagodnieGDOle, ole, ole, ola, oli,/a GDopóki są pieniądzeGDOle, ole, ole, ola, oli,/a GNiech Ŝyją młode Ŝądze.GCyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,/a GNiewinnie i łagodnieGCyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,/a GNiewinnie i łagodnieDDGCyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,/a GDopóki są pieniądzeGDOle, ole, ole, ola, oli,/a GNiech Ŝyją młode Ŝądze.DDW Ŝałobnym chłodzie znanych ust/a GSzukamy pocieszenia/G DSłuchając jak nam stygnie puls/a GI mylą się znaczeniaGDOle, ole, ole, ola, oli,/a GDopóki są pieniądzeGTo nic, to nic, to nic, to nic, to nic/a GNiech Ŝyją młode Ŝądze.DGTo nic, to nic, to nic, to nic, to nic/a GTo mylą się znaczeniaGTo nic, to nic, to nic, to nic, to nic/a GTo mylą się znaczeniaDD


EWA DEMARCZYKNASZE PRZEBOJE -- EWA DEMARCZYK 385TOMASZÓW30-1/98eA moŜe byśmy tak, najmilszy,D7Wpadli na dzień do Tomaszowa?H7MoŜe tam jeszcze zmierzchem złotymeTa sama cisza trwa wrześniowa...GeA przecieŜ wszystko - tam zostało!D7Nawet ta cisza trwa wrześniowa,H7Więc moŜe byśmy tak, najmilszy,eWpadli na dzień do Tomaszowa?...GD7W tym białym domu, w tym pokoju,E7Gdzie cudze meble postawiono,D7E7Musimy skończyć naszą dawnąaRozmowę smutnie nie skończoną.aGGeJeszcze mi wciąŜ spojrzeniem śpiewasz:e"Du holde Kunst"... i serce pęka!E F C7 H7I muszę jechać... więc mnie Ŝegnasz,D7Lecz nie drŜy w dłoni mej twa ręka.GeWięc moŜe byśmy tak, najmilszy,D7Wpadli na dzień do Tomaszowa?H7MoŜe tam jeszcze zmierzchem złotymeTa sama cisza trwa wrześniowa..GH0Więc wyjechałam, zostawiłam,BJak sen urwała się rozmowa,CBłogosławiłam, przeklinałam:AAaH7"Du holde Kunst! Więc tak? Bez słowa?"a h7 H7Jeszcze mi tylko z oczu jasnychhSpływa do warg kropelka słona,CA ty mi nic nie odpowiadaszaI jesz zielone winogrona.eeeeA moŜe byśmy tak, najmilszy,D7Wpadli na dzień do Tomaszowa?H7MoŜe tam jeszcze zmierzchem złotymeTa sama cisza trwa wrześniowa..GD7Ten biały dom, ten pokój martwyE7Do dziś się dziwi, nie rozumie...D7aE7Wstawili ludzie cudze mebleaI wychodzili stąd w zadumie...GGa h7 H7Jeszcze mi tylko z oczu jasnychhSpływa do warg kropelka słona,CA ty mi nic nie odpowiadaszaI jesz zielone winogrona.. . .eee


386PIOSENKI NOSTALGICZNELOVE ME TENDER(KOCHAJ MNIE CZULE)65-WP2 C-durG c H c d A d c H A H c G c H c d A d c H A H ce e e e e e e e d c d e e e f e d A d c H A H cCD7Kochaj czule, słodko iG7CNie opuszczaj mnie,CD7Dałaś pełnię Ŝycia mi,G7CBardzo kocham cięCC E7 a C7Kochaj czule, szczerze mnie,F f CSny na jawę zmień,C A7 D7A, najdroŜsza, kochać cięG7 C d7 G7Będę w kaŜdy dzień.D7Kochaj czule, długo iG7W sercu miej mnie swym;CD7Jam oddany jemu jest,G7CCMieszkać pragnę w nimCC E7 a C7Kochaj czule, szczerze mnie,F f CSny na jawę zmień,C A7 D7A, najdroŜsza, kochać cięG7 C d7 G7Będę w kaŜdy dzień.D7Kochaj i miłości słówG7CNie skąp nigdy mi;CD7Ja na zawsze będę twójG7CJuŜ przez wszystkie dni.CC E7 a C7Kochaj czule, szczerze mnie,F f CSny na jawę zmień,C A7 D7A, najdroŜsza, kochać cięG7 C d7 G7Będę w kaŜdy dzień.D7Gdy się spełnią moje sny,G7CSkarbie wyznam ci -CD7Moim szczęściem będzie pójśćG7CTam, gdzie pójdziesz ty.C E7 a C7Kochaj czule, szczerze mnie,F f CSny na jawę zmień,C A7 D7A, najdroŜsza, kochać cięG7CBędę w kaŜdy dzień.NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKI NOSTALGICZNELOVE ME TENDER65-WP2 C-durG c H c d A d c H A H c G c H c d A d c H A H ce e e e e e e e d c d e e e f e d A d c H A H cCD7Love me tender, love me sweetG7CNever let me go.CD7You have made my life complete,G7CAnd I love you so.CC E7 a C7Love me tender, love me tru,F f CAll my dreams fulfilC A7 D7For, my darling, I love youG7 C d7 G7And I always willD7Love me tender, love me long,G7CTake me to your heartCD7For it’s there that I belong,G7CAnd we’ll never partCC E7 a C7Love me tender, love me tru,F f CAll my dreams fulfilC A7 D7For, my darling, I love youG7 C d7 G7And I always willD7Love me tender, love me dear,G7CTell me you are mine,CD7I’ll be yours through all the years,G7CTill the end of time.CC E7 a C7Love me tender, love me tru,F f CAll my dreams fulfilC A7 D7For, my darling, I love youG7 C d7 G7And I always willD7When at last my dreams come true,G7CDarling, this I know -CD7Happiness will follow youG7CEverywhere you go.C E7 a C7Love me tender, love me tru,F f CAll my dreams fulfilC A7 D7For, my darling, I love youG7 C d7 G7And I always will


NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKI NOSTALGICZNE 387POLA ZIELONEadPola zielone,CE7Lat młodych blask,adChwile zieloneCE7Ze sobą porwał czas,adPola zielone,CE7WciąŜ widzę je,adOczy zielone,CE7Zielone oczy twe,dG7Tylko w marzeniachCUśmierza się mój bóldG7Gdy we wspomnieniachCaE7Idziemy brzegiem póldG7Gdy juŜ nie do mnieCaZielono śmieją się,dG7Ale do wspomnień,CE7A moŜe nawet nie.adWkoło zielono,a E7aZielono i w nas.adNie mam ci za złe,a E7Lecz smutno mi jest.aFTu w mieście tymCZielonych brak mi pólFCzuję się w nimC /FJak ptak schwytany w sieć.FRuch, gwar i dymCDokucza mi jak bóladI ciebie tutaj nie ma,CE7A chciałbym cię tu miećFTu w mieście tymCZielonych brak mi pólFCzuję się w nimC /FJak ptak schwytany w sieć.FRuch, gwar i dymCDokucza mi jak bóladI ciebie tutaj nie ma,CE7A chciałbym cię tu miećadMiłość zielonąa E7 aJak oczu twoich blaskadCzy kiedyś onaa E7aOŜyje wśród nas?adMiłość zielonąa E7 aJak oczu twoich blaskadCzy kiedyś onaa E7aOŜyje wśród nas?


388NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKI NOSTALGICZNESŁOŃCE W RAMIONACHPRAWO I PIĘŚĆSłońce, słońce w ramionachCzy twego ciała kryształ pełenOwoców białych, gdzie zdrój zielony tryskaGdzie oczy miękkie w mrokuTak pół mnie, a pół Bogu.Twych kroków korowodyW utajonych alejach twe odbiciaU wody jak w pragnieniach, w nadziejachTwoje usta u źródełTo syte, to znów głodneI twój śmiech i płakanieNie odpłynie. Zostanie.Uniosę je, przeniosęJak ramionami, głosemW czas daleki, wysokoW obcowanie obłokówTak pół mnie, a pół tobie.Ze świata czterech stron, z jarzębinowych dróg,Gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front,Gdzie niezebrany plon, gdzie poczerniały głóg,Wstaje dzień. . .Słońce przytuli nas do swych rąkI spójrz, ziemia cięŜka od krwi,Znowu urodzi nam zboŜa łan,Złoty kurz. . .Przyjmą kobiety nas pod swój dachI spójrz, będą śmiać się, Ŝe myWciąŜ wspominamy ten podły czas,Porę burz...Za dzień za dwa, za noc, za trzy,Choć nie dziś.Za noc, za dzień - doczekasz sięWstanie świt.Chleby upieką się nowe namI spójrz - tam gdzie kiedyś był dymKwiatem zabliźni się wojny ślad,Barwą róŜ...Dzieci urodzą się nowe nami spójrz - będą śmiać się, Ŝe myZnów wspominamy ten podły czas,Porę burz...Za dzień za dwa, za noc, za trzy,Choć nie dziś.Za noc, za dzień - doczekasz sięWstanie świt.


śYCIE TO NIE TEATR30-6/98NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKI NOSTALGICZNE 389ORŁA CIEŃ20-3/97e e e e e e e d#d#d#e f ec e g aeśycie to jest teatr mówisz ciągle, opowiadasz.H7eH7Maski coraz inne, coraz mylne się nakłada.CWszystko to zabawa, wszystko to jest jedna graD G H7Przy otwartych i zamkniętych drzwiach. To jest gra.eH7śycie to nie teatr ja ci na to odpowiadam.H7śycie to nie tylko kolorowa maskarada.Ceśycie jest straszniejsze i piękniejsze jeszcze jest.H7 e G7Wszystko przy nim blednie, blednie nawet sama śmierć.C D G G DTy i ja teatry to są dwa. Ty i ja.G H7 eTy, ty prawdziwej nie uronisz łzy.G7Ty najwyŜej w górę wznosisz brwi.D G DNawet kiedy źle ci jest, to nie jest źle. Bo ty grasz.G H7 eJa duszę na ramieniu wiecznie mam.G7Cały jestem zbudowany z ran,DGGCCG DLecz kaleką nie ja jestem, tylko ty.F C F CWidziałam orła cień, do góry wzbił się niczym wiatra F a G CNiebo, to jego świat, z obłokiem tańczył w świetle dnia.F C F CWidziałam orła cień, do góry wzbił się niczym wiatra F a G CNiebo, to jego świat, z obłokiem tańczył w świetle dnia.F C F CSłyszał ludzki szept, krzyczał Ŝe wolność domem jest.a F a G CNie ma końca drogi tej i Ŝe nie wie czym jest gnieweDzisiaj bankiet u artystów, ty się tam wybierasz.H7eH7Gości będzie duŜo, niedostępna tyraliera.CFlirt i alkohole, moŜe tańce będą teŜ.D G H7Drzwi otwarte potem zamkną się no i cześć.GF C F CPrzemierzał Ŝycia sens, skrzydłami witał kaŜdy dzieńa F a G CZataczał lądy, morza łez, beznamiętnie gasił gniew.eWpadnę tam na chwilę zanim spuchnie atmosferaH7Wódki dwie wypiję potem cicho się pozbieramCGWyjdę na ulicę, przy fontannie zmoczę łebD e G7Wyjdę na przestworza, przecudowny stworzę wierszeH7F C F CChoć pamięć krótka jest, zostawiła słów tych treśća F a G CNie umknie jej juŜ Ŝaden gest, Ŝadna myśl i Ŝaden sens.C D G G DTy i ja teatry to są dwa. Ty i ja.G H7 eTy, ty prawdziwej nie uronisz łzy.G7Ty najwyŜej w górę wznosisz brwi.D G DI nie zaraźliwy wcale jest twój śmiech. Bo ty grasz.CG H7 eJa duszę na ramieniu wiecznie mam.G7Cały jestem zbudowany z ran,DLecz gdy śmieję się to w krąg się śmieje świat.CG


390EDYTA GEPERTZAMIASTNASZE PRZEBOJE -- EDYTA GEPERTa7 E7 /dTy, Panie, tyle czasu masz,E7 a E7Mieszkanie w chmurach i błękiciea7 E7 /E7A ja na głowie mnóstwo sprawFE7I na to wszystko jedno Ŝyciea7 E7 /dTo Ŝycie minie jak zły sen,E7 a E7Jak tragifarsa, komediodramata7 E7 /E7A gdy się zbudzę, westchnę: cóŜ,FE7To wszystko było chyba zamiasta7 E7 /dA skoro wszystko lepiej wiesz,E7 a E7Bo patrzysz na nas z lotu ptakaa7 E7 /E7To powiedz, czemu tak mi jest,d E7 a E7 aśe czasem tylko siąść i płakaća7 E7 /dLecz póki co, w zamęcie trwam,E7 a E7Liczę na palcach lata szarea7 E7 /E7I tylko czasem przemknie myśl:d E7 a E7 aPrzecieŜ nie jestem tu za karę/G C A7 dJa się nie skarŜę na swój losG7Potulna jestem jak baranek/G C A7 d /fI tylko mam nadzieję, Ŝeśe chyba wiesz, co robisz PanieCGE7/G C A7 dDziś czuję się jak mrówka, gdyG7Czyjś but tratuje jej mrowisko/G C A7 d /fCzemu mi dałeś wiarę w cudGCE7A potem odebrałeś wszystko?a7 E7 /dIle mam grzechów, któŜ to wie?E7 a E7A do liczenia nie mam głowya7 E7 /E7Wszystkie darujesz mi i tak,FE7Nie jesteś przecieŜ drobiazgowy/G C A7 dNie chcę się skarŜyć na swój losG7Choć wiem jak będzie jutro rano/G C A7 d /fTyle powiedzieć chciałam ci/G7 /C G CZamiast pacierza na dobranoc.Ca7 E7 /dLecz czemu mnie do raju bramE7 a E7Prowadzisz drogą tak krętą?a7 E7 /E7I czemu wciąŜ doświadczasz tak,d E7 a E7 aJak gdybyś chciał uczynić świętą/G C A7 dNie chcę się skarŜyć na swój losG7Nie proszę więcej niŜ dać moŜesz/G C A7 d /fI ciągle mam nadzieję, Ŝeśe chyba wiesz, co robisz BoŜeCGE7


KRYSTYNA PROŃKOPSALM STOJĄCYCH W KOLEJCE28-12/2000 a-molc c c d d Hc A H c c c d d d e ec c c d d Hc A H c c c d d d e ec d d H c A H c c c d d d e ec c d d H c A H c c c d d d e ea d aZaczym kolejka ta stoi?C G aPo szarość, po szarość, po szarość!a d aNa co w kolejce tej czekasz?C G aNa starość, na starość, na starość!/a d aCo kupisz, gdy dojdziesz?C G aZmęczenie, zmęczenie, zmęczenie!/a d aCo przyniesiesz do domu?C G aKamienne zwątpienie, zwątpienie!e g a a a g g e e g a g a g ee g a a a g c’ g e d# d# d d Ae g a a a g g e e g a g a g ee g a a a g c’ g e d# d# d d AdBądź jak kamień, stój wytrzymaj,FKiedyś te kamienie drgnądaI polecą jak lawinaH7 E7 aPrzez noc, przez noc, przez noc.dBądź jak kamień, stój wytrzymaj,FKiedyś te kamienie drgnądaI polecą jak lawinaH7 E7 aPrzez noc, przez noc, przez noc.a d aZaczym kolejka ta stoi?C G aPo szarość, po szarość, po szarość!a d aNa co w kolejce tej czekasz?C G aNa starość, na starość, na starość!/a d aCo kupisz, gdy dojdziesz?C G aZmęczenie, zmęczenie, zmęczenie!/a d aCo przyniesiesz do domu?C G aKamienne zwątpienie, zwątpienie!dBądź jak kamień, stój wytrzymaj,FKiedyś te kamienie drgnądaI polecą jak lawinaH7 E7 aPrzez noc, przez noc, przez noc.CCCaaaNASZE PRZEBOJE -- KRYSTYNA PROŃKO 391JESTEŚ LEKIEM NA CAŁE ZŁO14-12/95A H c H d c H c H A/a F7+Wypisujesz hasła w mojej dłoni,/d7 aPotem szczotką ślad flamastra drzesz./a F7+Mówisz, Ŝe nikogo się nie boisz,/d7 E7śe jak przyjdą do nas, to ich zjesz./a F7+Liście z drzew spadają masłem na dół,/d7 aTy w tej samej kurtce szósty rok./a F7+Na koncertach krzyczysz: Więcej czadu!/d7 E7I czytając w wannie tracisz wzrok.a G a /GJesteś lekiem na całe złoF7+ G FI nadzieją na przyszły rok,/F d C d aJesteś gwiazdą w ciemności, mistrzem świata w radości,EOto cały ty!a G a /GJesteś lekiem na całe złoF7+ G FI nadzieją na przyszły rok,/F d C d aJesteś alfą, omegą, hymnem, kolędą,H7E7Oto cały ty, nienazwany ty!/a F7+Gdy głupota z bieda juŜ mnie mają,/d7 aRobisz małpę i mam w domu cyrk./a F7+W oczach ognie znów sie zapalają/d7 E7I dla ciebie tylko chcę znów Ŝyća G a /GJesteś lekiem na całe złoF7+ G FI nadzieją na przyszły rok,/F d C d aJesteś gwiazdą w ciemności, mistrzem świata w radości,EOto cały ty!a G a /GJesteś lekiem na całe złoF7+ G FI nadzieją na przyszły rok,/F d C d aJesteś alfą, omegą, hymnem, kolędą,H7E7Oto cały ty, nienazwany ty!


392NASZE PRZEBOJE -- KRYSTYNA PROŃKOCZAS NAS UCZY POGODYMAŁE TĘSKNOTY4-7/9544-<strong>10</strong>0/2000 a-molH g f# g f# g f# e d d e d e e d d c H c H c H H A AH g f# g a h a g f# e d e g d c H c d H d g e e d dE e e e e e d c H A A A A G A A A A E E D EE e e e e e d c H A A A A G A A A A E E D EeWidziałam wiatr o siwych włosach,CRoznosił spokój wśród pól,a e DW ciepłe babie lato kości grzał.hGa E7 a A7Jak dzwon, który zaledwie tylko tknąć, a juŜ śpiewa/d a E7Jak zabłakanych ptaków głos,a E7 a A7Jak liść, przez chwile piękny, nim go wiatr strąci z drzewa,/d a E7Tak w nas głęboko skryte śpią ...eA innym razem lasy kosił,ChGSpadał ostrzem z gór,a h C D GMłody był, bogiem był i gnał wolny tak.f# e f# g f# g g a f# d H e d d e d e e d e d e e e e f# d d d c Hf# e f# g f# g g a f# d H e d e f# d d A c H A G A h g# F3 eD C7+ a7 h7Wiele dni, wiele lat czas nas uczy pogody,C a7 C D GZaplącze drogi, pomyli prawdy, nim zboŜe oddzieli od trawy.D C7+ a7 h7Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz jestem tak młody,C G A H7 E F ECzas nas uczy pogody, tak od lat, tak od lat.a a g a g e e e d c a a g a g e c d e/F C E7 aMałe tęsknoty, krótkie tęsknoty,/F C E7 aZnaczące prawie tyle, co nic,/F C E7 aNagłe i szybkie serca łopoty,/d E7 aKto by nie znał ich.e e e e e d c H A A A A A G/a E7 a A7Nie wiadomo skąd zjawiają się zakatarzone,/d a E7Wyproszą łzę i Ŝalu łut.a E7 a A7Posiedzą, podumają i jak gość nieproszony,/d a E7Nim się rozwidni, znikną juŜ.eWidziałam dni w muzeach sennych,CO wnętrzach zimnych jak lóda e DStarsi ludzie w rogach wielkich sal.hG/F C E7 aMałe tęsknoty, krótkie tęsknoty,/F C E7 aZnaczące prawie tyle, co nic,/F C E7 aNagłe i szybkie serca łopoty,/d E7 aKto by nie znał ich.eKsięgi pięknych myśli pełneCGhPokrył gruby kurza h C D GHerbaty smak, kapci miękkich sznur, spokój serc./F C E7 aMałe tęsknoty, ciche marzenia,/F C E7 aZwiewne jak obłok, kruche jak dym,/F C E7 aNieodgadnione w nas duszy westchnienia,/d E7 aKto by tam nie znał ich.D C7+ a7 h7Wiele dni, wiele lat czas nas uczy pogody,C a7 C D GZaplącze drogi, pomyli prawdy, nim zboŜe oddzieli od trawy.D C7+ a7 h7Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz jestem tak młody,C G A H7 ECzas nas uczy pogody, tak od lat, tak od lat.


ALOSZA AWDIEJEWNA PIETROWSKIM BAZARZE6-AAW C-dur Piosenka Wołodii WysockiegoG G A G G G A G G c H A Hg g g g g g d d g g f f eg g e c g g e c G c H A Hg g g g g g d d g g e e cNASZE PRZEBOJE -- ALOSZA AWDIEJEW 393CNa Pietrowskim, na bazarze wiary, mówię wamG7Sprzedać moŜna tu i kupić barachło i chłam.CBaby, draby, skrzynie, dynie i straganów sześć,G7Tyle ludzi się zebrało, Ŝe się nie da przejść.CG G G E G G G G#A F F A A H A G G G F EG G G E G E E E G G G H A G G A H cCG7Jest’ gazjety siemieczki kalionyjeG7CSigarety, a komu limonCG7Jest’ woda, chałodnaja wodaG7Piejcie wodu, wodu gospoda!CG7Buty, druty i koguty i harmonia teŜ,G7Szmaty, kwiaty i krawaty – wszystko bierz, co chcesz.CCCG7I napitków tu do woli – czuć browaru smród.G7Jak tu macie z monopolem? Zawsze mamy w brud!G7G7CCCNagle krzyczy ktoś znienacka: Patrz aeroplan!G7W tłumie komuś tam z kieszeni forsę wyjął cham.CG7- Oj, ratujcie, ludzie co się dzieje!G7Tu pieniądze wzięli mi złodzieje!CCG7- Dobrze ci to zrobi, głupiś, nie ma słów,G7Trzymaj mocno kieszeń – aeroplan znów!CG7Jest’ gazjety siemieczki kalionyjeG7CSigarety, a komu limonCG7Jest’ woda, chałodnaja wodaG7Piejcie wodu, wodu gospoda!CCG7CCCG7Jest’ gazjety siemieczki kalionyjeG7CSigarety, a komu limonCG7Jest’ woda, chałodnaja wodaG7Piejcie wodu, wodu gospoda!CG7Oto siedzi tu w kaloszach baba, mocno śpi,G7Nagle piesek do jej kosza zrobił sobie si.CG7Baba widzi takie cuda i podnosi krzyk:G7Wszystko wstrętna ta paskuda zŜarła w jeden mig.CG7Jest’ gazjety siemieczki kalionyjeG7CSigarety, a komu limonCG7Jest’ woda, chałodnaja wodaG7Piejcie wodu, wodu gospoda!CCC


394NASZE PRZEBOJE -- ALOSZA AWDIEJEWROZMOWA PRZED TV16- A AW Piosenka Wołodii Wysockiegoe e e e e e e e H e e e e e d d ce e e e e e e f e e e e e e d d ca a a a a a a g#g#g#g#g#g#g#g#aa a a a a a a a g# g#g#g# a/a E7Oj, popatrz, Wańka, jakie błazny,/E7 aToŜ bez wyroku po pięć lat!/a E7A mordy im się tak rozlazły,/E7 aśe mogą opluc cały świat!a a a a a a a g#g#g#g#g#g#g#g#aa a a a a a a a g# g#g#g# a/a E7A tamten całkiem, jak twój wuj,E7Ale ochlapus, BoŜe mój!aaE7No nie, no stój! Nie ruszaj, stój!aPatrz Ŝywcem wuj!/a E7Nie piernicz, Zino, nie rusz wuja!/E7 aJaki by nie był, ale nasz./a E7Sama masz mordę jak szczeŜuja,/E7 aA jeszcze mi na nerwach grasz./a E7I zamiast gadać byle co,E7Po flaszkę skocz, bo wyschło szkło!aE7Nie pójdziesz, dobrze, zniosę to,aPosuń się, no!a/a E7CóŜ z tego, Ŝe są źle ubrani,/E7 aCudzego nie próbują brać,/a E7Kupują „Bełta”, bo jest tani,/E7 aA piją z rana, bo ich stać./a E7A za to twój poprzedni gachE7Nawet benzynę chlał, aŜ strach,aE7JuŜ lepiej kupić parę flach,aNiŜ pchać się w piach./a E7Oj, Wańka, popatrz, akrobata!/E7 aSkubany, kręci się, jak bąk!/a E7Nasz majster teŜ tak w klubie latał,/E7 aA stołka nie wypuścił z rąk!/a E7Ty, Wańka, w domu śpisz, lub jeszE7Jak trzeźwy jesteś, to się drzesz,aaaE7Mam dosyć twoich fochów, wiesz?aI ciebie teŜ/a E7Oj, Wańka spójrz, karzełki stoją!/E7 aUbranka mają jak ze zdjęć!/a E7Takich fasonów nie wykroją/E7 aNa naszej szwalni numer pięć./a E7A twoi kumle, Wańka, wstyd!E7Ubrani chodzą, jak te psy,aaE7I z rana świństwa piją, tfy!aCoś taki zły!/a E7Jak mnie bez przerwy denerwujesz,/E7 aTo nie dziw się, Ŝe jestem zły!/a E7Człowiek się w pracy naharuje,/E7 aWraca do domu, a tam ty!/a E7KaŜdy ma chyba prawo Ŝyć,E7Więc zamiast tu co wieczór tkwić,aE7Wolę z kumplami częściej być,aNie chcę sam pić!a


NA MOŁDAWIANCENASZE PRZEBOJE -- ALOSZA AWDIEJEW 39524- AAW e-molG G A H e g f# a g f# e e e d# e f e d c H ee e f f#g f# e d c c H H H c c# c# d#d#c d# ee H7 eNa Mołdawiance gra muzyczka rzewnaE7Tam Wańka – Kulas swój wydaje bal.F#7 H7Na Mańkę patrząc piękną jak królewna,F#7 H7 ePrzy stole liczy zagarnięty szmal.ae H7 eWychodzi Kolka w płaszczu z pagonamiE7I myśli Mańka, Ŝe na jawie śni,F#7 H7Bo trzyma Kolka teczkę z papierami,F#7 H7 eNa piersi jego order Pracy lśni.ae H7 eI mówi do niej nalewając winko,E7Tak jak się mówi do wytwornych dam:F#7 H7Posłuchaj Mania, piękna ma dziewczynko,F#7 H7 eMeliniarz Kolka przydałby się nam.ae H7 eAch zdrawstwuj, Mańka, tęsknisz, mam nadzieję,E7Odessę pozdrów i nie martw się tak,F#7 H7Bo Kolka twój nie będzie juŜ złodziejem,F#7 H7 eOn tutaj, w pracy pojął Ŝycia smak!ae H7 eKibluje Kolka w BiałomorkanaleE7Łopatą macha, jak ostatni cieć,F#7 H7A czasy mamy teraz niezłe wcaleF#7 H7 eI szmal z frajerów łatwo moŜna drzeć.ae H7 eNa Mołdawiance gra muzyczka rzewna,E7Tak Wańka-Kulas znów wydaje bal.F#7 H7Na Mańkę patrzy piękną jak królewnaF#7 H7 eI do złodziei swój kieruje Ŝal.ae H7 eA więc wyruszaj, Mania, tam do niegoE7By pomóc Kolce szybciej z tamtąd wyjśćF#7 H7I śpiesz się, by nie stało się coś złego,F#7 H7 eNie musiał biedny Kolka ziemię gryźć.ae H7 eZłodzieje, Mańka, są to twardzi ludzieE7I wedle twardych reguł muszą Ŝyć,F#7 H7A jeśli Kolka honor swój zagubił,F#7 H7 eTo własną krwią tę plamę musi zmyć.ae H7 eWięc jedzie Mańka dniami i nocami,E7By jak najprędzej bliŜej Kolki byćF#7 H7I wcześnie rano czeka tam przy bramie,F#7 H7 eKtórędy Kolka ma do pracy iść.ae H7 eW tym samym dniu, na BiałomorkanaleE7Swych kumpli szukał jakiś ciemny zbójF#7 H7I kiedy słońce wstało w pełnej chwaleF#7 H7 e H7 eMeliniarz-Kolka Ŝywot skończył swója


396KAZIMIERZGRZEŚKOWIAKNASZE PRZEBOJE -- KAZIMIERZ GRZEŚKOWIAKKAWALERSKIE NOCEG G G G H d d d g f# e e f#g e e e e dGKogut na wieŜy, na wieŜy kogutCGZapiał i kury uśpiły się,CA ktoś pół "słodkiej" odbija w roguD7Bracia sokoły piją - no nie?GGI w pysznie rŜniętej wina szklanicyCZasnął gdzieś na dnie musztardy smak,CA jakby wszystkie gardziołka zliczyć,D7To, jak my pilim, no to pił tak:GGGG ...Jo, Wicek Haliniok, Romek Stramka,młodszy Stramka,Jędrek od Kapliców.. i ten... ech!GCo było potem, co potem było,CNiech wam opowie mój tęskny śpiew,CJak nas napadło liczebną siłąD7GPi razy oka dwudziestu trzech.GGGGWśród nocnej ciszy, wśród ciszy nocnejCRozbrzmiał bojowy okrzyk "chłopy!!!"CGI juŜ kolega, trafiony mocniej,D7ZmruŜył oczęta, o szczęściu śni.GGA gdy w miasteczku świt wstawał złoty,CGdy się na wieŜy obudził ptak,CPrzez oczerety, błota i płotyD7Jak uciekalim, uciekał tak:GGG ...Jo, Wicek Haliniok, Romek Stramka,młodszy Stramka,Jędrek od Kapliców..I ten, no wiecie. .. ten. .. , no ten -świętej pamięci !GGGZapłaczą ojce, zapłaczą matki,CZemdlone lube padną na wznak,CBo się zaczęły okrutne jatki,D7A jak my bili, no to bił tak:GGG ...Jo, Wicek Haliniok, Romek Stramka,młodszy Stramka,Jędrek od Kapliców.. i ten... ech!G


CHŁOP śYWEMUCHej, kąkolą się kąkole,CHej, porosło zboŜe chabrem,CHej, na skośkę poprzez poleCHej idziewa se ze szwagrem.CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuściCJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CPowiadają w okolicy-CMocne chłopy, to nie słabe,CTaki to bez rękawicyCGołą ręką zgniecie Ŝabę.CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuściCJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CJak nam kiedyś napomknęliCśe są w stawie dwa piskoŜe,CTośmy cały staw spuściliCChociaŜ wielki był jak morze.CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuściCJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CGdy se kropniem pół siwuchyCI z gospody wyjdziem w gali,CNo to ni ma tu dziewuchy,CKtórej byśwa nie szczypali!CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuściCJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CWczoraj w klubie-śwa wytłukli-CSzwagier szybę, ja zaś wazon,CSzwagra nerwi, ja nie Iubię,CJak tak muchy po nich łaŜą.CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuściNASZE PRZEBOJE -- KAZIMIERZ GRZEŚKOWIAK 397CJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CŁazi toto takie mame,CAŜe dziwno, drodzy moi,CAni tego włoŜyć w garnek,CAni nie da się wydoić.CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuściCJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CHej kąkolą się kąkole,CHej soczyście rośnie trawa,CGdy my z szwagrem tak przez pole,CNo to Ŝywe - nie ma prawa.CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝyw emu nie przepuściCJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CWkoło spokój, wkoło cisza,CUpał na czterdzieści stopni,C"Patrzaj, Władek! Leci mysza-CUlŜyj sobie! WeźŜe kopnij!"CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuściCJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CGdy po sumie walim drogą,CTo aŜ miło jest popatrzeć,CTo się kotu zdepcze ogon,CTo psa szpicem się zahaczy.CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuściCJak się Ŝywe napatoczy,G7FCNie poŜyje se, a juŜci.CChłop potęgą jest i basta!CTen jak huknie i zagwizda,CTo od czasów króla PiastaCDrŜy ze strachu kaŜda glista.CChłop Ŝywemu nie przepuściGFG7Chłop Ŝywemu nie przepuści .....


398TO JE MOJE!.NASZE PRZEBOJE -- KAZIMIERZ GRZEŚKOWIAKUradziła gminna radaWodociągi pozakładać.Zaraz mowa jest o wkładach-Chcą z człowieka zrobić dziada!Mój synalek, mówią zasię,śe najgorszy z wszystkich w klasie!Do nauczycielam zaszedł-Co od niego chcesz, głuptasie?Myśleć, wiecie, trza na opak!Dren ma iść przez mój ogródek!Nie postanie obca stopaNa tym, com se zdobył z trudem!Mnie tam Ŝurawryk wystarczy,Na co mi publiczne zdroje?Bo niewaŜne, czyje co je,WaŜne to je, co je moje!Dziecku nudno tak za ławą,Chłopak - mówię - jest z mołojców,W głowie wprawdzie nietęgawo,ale wszystko ma - po ojcu!W szkole pewnie takich wielu,Ale ja za swoim stoję,Bo niewaŜne czyje co je,WaŜne to je, co je moje!Mój stryjeczny szwagier WładekTaką dziwną ma zasadę:Cięgiem chciałby łączyć spadek,Co nam ostawili dziadek.Ja zaś, Ŝe przeciwny byłem,To Ŝem wziął się i ośmielił,Wyklepałem ostrą piłęI stodołę my - przerŜnęli!Ja Ŝem swoją część poskładał:Tak się zakończyły boje,Bo niewaŜne, czyje co je,WaŜne to je, co je moje!Wieś w powiecie nie jest spodemI do czynów dzielnie rusza.Nie inaczej, kiej w nagrodę,Przydzielili nam ursusa.Choć to nie jest góra srebra,Pismom skrobnął: "Droga władzo!Traktor warto by rozebrać,Niech mi chociaŜ dyferencjał dadzą!"Jak trza będzie, to - jak w raju-Babie ziobro teŜ wykroję,Bo niewaŜne, czyje co je,WaŜne to je, co je moje!


TADEUSZ CHYŁANASZE PRZEBOJE -- TADEUSZ CHYŁA 399CYSORZa e d c d d d d A A A A A A A AaCysorz to ma klawe ŜycieaOraz wyŜywienie klawe.aPrzede wszystkim, juŜ o świcie,aDają mu do łóŜka kawę.aCA do kawy jajecznicę,CdA gdy juŜ podeŜre zdrowo,aTo przynoszą mu w lektyceaBardzo fajną cysarzową.Słychać werble i fanfary,aPrezentują broń ułani.aPosuń no się trochę, stary,aMówi Najjaśniejsza Pani.aPotem ruch się robi w izbach,aCysorz z łóŜka wstaje lekkoaSiada sobie w złoty sitzbad,aZłotą goli się Ŝyletką.CA świeŜutki, ogolony,CaRześko czując się i zdrowoaWkłada ciepłe kalesonyaaaadddddaddl koszulkę flanelową.aaaddddaA tu przyjemności sameaOraz niespodzianek wiele,aPrzynoszą mu "Panoramę",a"WTK" i "Karuzelę",Ca"Filipinkę" i "Sportowca",CI skrapiają perfumami,aI moŜe grać w salonowcaaZ marszałkiem i ministrami.aSalonowiec to sport miły,aLecz cesarska pupa tabu,aOn ich moŜe z całej siły,aA oni go muszą słabo.aPo zabawie złota cytraaGra prześliczną melodyjkę.aCysorz bierze z szafy litraaI odbija berłem szyjkę.aCSam popije, starej niańceCDa pociągnąć dla ochoty,aA kiedy juŜ jest na bańce,aTo wymyśla róŜne psoty.Potem Ŝonę otruć kaŜe,aAlbo cichcem zakłuć stryjca...aDobrze, dobrze być cysorzem,aChoć to świnia i krwiopijca.adaddadddaaddddaaddddaa


400POCHÓD ŚWIĘTYCHNASZE PRZEBOJE -- TADEUSZ CHYŁAZ wielkim Ŝalem, z wielkim wstydem, z płaczemSzli na ziemię święciSzli na ziemię, bo juŜ w niebie,W niebie byli niepotrzebni.Na organach gra Dawidzi,Bum bum wali w bęben Krzysztof,A na tubie gra DorotaRety, na co to jej przyszło!I Dionizy, i Gerwazy,I Herkules, święty KrzysztofOraz święty AnastazyI święty Euzebiusz z Myszką.Tra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haNa skrzypeczkach - święta Myszka,Cienko Józef na klarnecie,A nieszczęsny Szymon SłupnikSolo gra na flecie.Tra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haSzedł Wenery oraz Józef Stary,Święty betlejemski,Grając dumkę na organkach,Szedł Kostka Napierski.Czemu ciągle tak płaczecie,WszakŜe wiecie, jako święci,Po co płakać, tu na ziemiśycie miło, szybko leci.Szła Edyta i Eugeniusz,A za nimi na ostatkuSzedł nieszczęsny Szymon SłupnikZ wielkim słupem w zadku.KaŜdy tu się śmieje, tańczy,Płynie czas wesoto,MoŜna nieźle się zabawić,Tańczcie z nami w koło!Tra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha haTra la la la, tra la la la, u ha ha


KABARET POD EGIDĄNASZE PRZEBOJE -- KABARET POD EGIDĄ 401CZY TE OCZY MOGĄ KŁAMAĆdA gdy się zejdą raz i drugiEaKobieta po przejściach, męŜczyzna z przeszłościądBardzo się męczą, męczą przez czas długiECo zrobić, co zrobić z tą miłościąaaadA gdy się czasem w Ŝyciu udaEKobiecie z przeszłością, męŜczyźnie po przejściachdKąt wynajmują gdzieś u ludziEI łapią i łapią trochę szczęściaaaaadOn juŜ je widział, on zna te dziewczynydZ poszarpanymi nerwamidCo wracają nad ranem nie sameEOn juŜ słyszał o Ŝyciu złamanymaaadOn zapomina na rok te dziewczynydZ bardzo długimi nogamidCo wracają nad ranem nie sameEaWoli ciszę z radzieckim szampanemaadOna juŜ wie, juŜ zna te historiedśe Ŝona go nie rozumiedśe wcale ze sobą nie śpiąEOna na pamięć to umieaadOna juŜ ma, juŜ ma taką pewnośćdO którą wam wszystkim chodzidZasypia bez Ŝadnych proszkówEWino w lodówce się chłodziaadJakŜe o tym zapomniećaJak w pamięci to zatrzećELepiej milczeć przytomnieaI patrzećdA gdy przyjdzie zapomniećaI wpamięci to zatrzećELepiej milczeć przytomnieaI patrzećdCzy te oczy mogą kłamać, chyba nieaCzy ja mógłbym serce złamać itepeEGdy się forsa zmienia w dramat - biegną w kąta E aCzy te oczy mogą kłamać - aleŜ skąddCzy te oczy mogą kłamać, chyba nieaCzy ja mógłbym serce złamać itepeEKidyś to zrozumiesz sama - to był błąda E aCzy te oczy mogą kłamać - aleŜ skąd.


402NASZE PRZEBOJE -- KABARET POD EGIDĄDZIEWCZYNA Z PRL-UNOC Z RENATĄ24-5/97G G G G G A c G A A A f f f e e d H H A G A GDDziewczyno z PRL-u, wierz mi proszę na słowoD G G7śe w Ŝdnym KDL-u, gdzie bawiłem słuŜbowoCNie ma takiej jak ty, nie ma takiej na pewnoDDziewczyno z PRL-u, bądź mi wiernąGWiele dziewczyn zwiedziłem na wkładkę i dowódD7 G G7Wiele spotkań odbyłem z szampanem, przemowąCI oświadczam ci ja, stary miglanc i łobuzD7Twój charakter i czar zana cały nasz obózGGGGGD7CCzy to pan, czy to pan mi się dzisiaj śnił,G7Bardzo miły nawet był i dał mi cacko?CCzy to pan tak cudowną posiada moc,G7śe smakuje nawet biednym ludziom noc?CCzy to pan, czy to pan mi się dzisiaj śnił,G7Gdy pamięcią sięgam w tył, to widzę pana?CNiby nic: jakiś brylant i perły dwie,G7A ten drobiazg aŜ do rana bawił mnie.g g g g g g f f f e e d f f f e e e d d cG G A A d c H H e d c d eFG7Cały bym ParyŜ dał za tę noc z Renatą,CCały świat, za tę noc z Renatą,F G7 CNa loterię los i w San Francisco złoty most.FFFCCCCDDziewczyno z PRL-u, wierz mi proszę, jedynaD G G7Bez ciebie jak bez celu, ty przy Ŝyciu mnie trzymaszCNie ma takiej jak ty, nie ma takiej pod słońcemDDziewczyno z PRL-u, bądź mi ojcemGTyś to bowiem jest owa, zwana Laszką przed wiekiemD7 G G7Stron sarmackich królowa, syta miodem i mlekiemCW jasyr budrys cię brał, Turczyn, Tatar i WołochD7Ale teraz juŜ ja cię nie oddam nikomuGGGGGD7CG7Nawet bym księŜyc dał za tę noc z Renatą,CCały świat, za tę noc z Renatą,F G7 CSpakuj kufry swe i jedźmy byle gdzie.Czy to pan, czy to pan mi się dzisiaj śnił,G7I przystojny nawet był w zielonym audi?CProszę wpaść i na jawie teŜ mi coś dać,G7A będziemy potem w nocnym kinie grać.FG7Cały bym ParyŜ dał za tę noc z Renatą,CCały świat, za tę noc z Renatą,F G7 CNa loterię los i w San Francisco złoty most.FCCDDziewczyno z PRL-u, wierz mi proszę ja ciebieDGG G7Choć nie stać mnie na wiele, będziesz Ŝyła jak w niebieCNie ma takiej jak ty, nie ma takiej panienkiDDziewczyno z PRL-u, chcę mieć z tobą małe peerelkiGGG7Nawet bym księŜyc dał za tę noc z Renatą,CCały świat, za tę noc z Renatą,F G7 CSpakuj kufry swe i jedźmy byle gdzie.


KABARET DUDEKW POLSKĘ IDZIEMYa430; 32-2/97W tygodniu to jesteśmy cisi jak ta ćmadW tygodniu to nam wszystko wisi aŜ do dnaCA jak się człowiek przejmie rolą, sam pan wiszE7adaH7To zaraz plecy go rozbolą albo krzyŜaW tygodniu to jesteśmy szarzy jak ten dymdW tygodniu nic się nie przydarzy, bo i z kim?g A7 dI Ŝycie jak koszula ciasna pije nasa F E7AŜ poczujemy mus i raz na jakiś czasa E7 d7W Polskę idziemy drodzy panowie,G7 e7 A7W Polskę idziemydNim pierwsza seta zaszumi w głowieH7E7Drugą pijemya E7 d7Do dna, jak leci, za fart, za dzieciG7 e7 A7Za zdrowie ŜonydByło nie było, w to głupie ryło,H7 E7 aW ten dziób spragnionyadŚwiat jak nam wisiał - tak teraz nie jesta7Nam wszystko jednoBadaNASZE PRZEBOJE -- KABARET DUDEK 4<strong>03</strong>G7Śledziem się przeje kumpel się śmieje,CE7Dziewczyny blednąa E7 d7Świerzbią nas dłonie i oko płonie,G7 e7 A7Lśni jak pochodniadAŜ w nowy tydzień świt nas wygoni,H7E7No, a w tygodniuaW tygodniu, bracie, wolno goisz kaca festdBo czy się leŜy, czy się stoi jakoś jestCaaH7W tygodniu kleją ci się oczy, boli krzyŜE7A wyŜej nerek nie podskoczysz, sam pan wiszaW tygodniu Ŝony barchanowe chrapią w nocdA ty otulasz cięŜką głowę ciasno w kocg A7 dI rano gapisz się na ludzi okiem złyma F E7I nagle coś się w tobie budzi i jak w dymaaddaa E7 d7W Polskę idziemy drodzy panowie,G7 e7 A7W Polskę idziemydNim pierwsza seta zaszumi w głowieH7E7Do ludzi lgniemya E7 d7Słuchaj... rodaku... czerwone maki...G7 e7 A7Serce... OjczyznadTrzaska koszula - tu szwabska kula...H7 E7aTu, popatrz bliznadPotem wyśnimy sen kolorowy,a7Sen malowanyBaaG7Z twarzą wtuloną w kotlet schabowyCE7Panierowanya E7 d7My - pełni wiary, choć łeb nam ciąŜy,G7 e7 A7CiąŜy jak ołówdaśe Ŝadna siła nas nie pogrąŜy,H7E7Orłów, sokołówA potem znów się przystopuje i znów gazdI społeczeństwo nas szanuje, lubią nasCdaH7Uśmiecha do nas się najmilej ten i ówE7Tak rośnie, rośnie nasz przywilej świętych krówaNiejeden to się nami wzrusza, słów mu brakdRubaszny czerep, ale dusza znany faktg A7 dNas teŜ coś wtedy w dołku ściska, wilgnie wzroka F E7Bracia rodacy... dajcie pyska... równać kroka E7 d7W Polskę idziemy, w Polskę idziemy,G7 e7 A7Bracia rodacydTu się, psia nędza, nikt nie oszczędza,H7E7Odpoczniesz w pracya E7 d7W pracy jest mikro... mikro i przykro,G7 e7 A7Tu gołdą spływadCham lub bohater - polska sobotniaH7 E7aAlternatywadGdy dzień się zbudzi i skacowania7Wstaną tytaniBaaadG7I znowu w Polskę, bracia kochani,CE7Nikt nas nie zgania E7 d7Nikt złego słowa, ŁomŜa czy Nakło,G7 e7 A7Nam nie bałakniedJak by nam kiedyś tego zabrakło...H7E7Nie... nie zabraknieaa


404KABARET ELITAHEJ SZABLE W DŁOŃCHej szable w dłoń!Cd7Łuki w juki, a łupy wziąć w trokid7Hajda na koń! Hajda na koń!G7OkaŜemy się godni epoki, ach epokiCRuszamy w bójCCF A7Aby Baśkę uwolnić od zbójad7 G7CTatarzyn zbój, okrutny zbój,G7Nie zwycięŜy nas nigdy tralalaCNASZE PRZEBOJE -- KABARET ELITACZEMU SIĘ BOISZ GŁUPIA14-ZS/97g c d e d c d e c f g a g f a g c f g a g f a g e e e f g f e d f g eC C /FByła juŜ chata w chacie szkło,F C /FI łapka w łapkę wszystko szło,F C /G7Co twoje było prawie moje,G7 C /A7I nagle szept " NIE JA SIĘ BOJĘ ".A7Tak prysnął nastrój bardzo łatwo,A7 /dPogasły zmysły błysło światło.d /G7Trzasnął policzek potem drzwi,G7Nie było sprawy koniec gry.e d# e d# a g e e d# e d# e a g fCCzemu się boisz głupia,G7Czemu nie chcesz iść na całość,G7Czasem wart dobrze upaść,CTak niewiele brakowało.C /C7Czemu się boisz głupia,C7PrzecieŜ to jest takie ludzkie,C /G7śe aŜ wstyd tak nagle uciec,CMała nie bądź taki głupiec.CFCRycerzy trzech:Cd7Kmicic, Wołodyjowski, Zagłobad7Gnębi nas pech,G7Wszystkim nam się Basieńka podoba, ach podobaCZwalczmy tę chuć,CF A7Inny cel nam historia wytyczad7 G7CMusimy knuć, musimy knućG7Jak się pozbyć Tuhaj-bejowicza.CCC C /FA potem przyszedł tęskny list,F C /F" Przyjedź kochanie nawet dziś,F C /G7Będziemy w domu tylko dwoje".G7 C /A7Ciekawy plan lecz ja się boję.A7Znowu zasłonisz mi się mamą,A7 /dZnów będą płacze i to samo.d /G7Znów się rozmyślisz przerwiesz grę,G7Zamiast obietnic wolę nie.CCzemu się boisz głupiG7Czemu nie chcesz iść na całość,G7Ja się mogę wstępnie upić,CTo podobno dobre jest na śmiałość".C /C7No to czego się boję głupi,C7PrzecieŜ to jest zwykła sprawa,C /G7A jak uda się zabawa,CMogę Ci pierścionek kupić.CFCSkąd ta rozterka durnaG7Czemu seks to jest dla nas tabu.G7Muszę najpierw skończyć studia,CA ja zdobyć jakiś zawód.


ZEROWY BILANS PERO PERO30-11/95NASZE PRZEBOJE -- KABARET ELITA 405G c d e e e c f e G c d e e e G e dCSamotnej pannie, którą mijaCTo szczęście, jakim jest zamęście,GMile w staropanieństwie sprzyjaGZerowy bilans szczęść i nieszczęść.CGCOsobnik, co wyleciał z pracy,CWkrótce nie musi się przejmować,GBo sobie szybko przetłumaczy:GNie muszę z młotownią pracować!GCCMąŜ jej się nigdy nie upija,C7Nie musi się przejmować teściem,FNigdy teŜ dziecka nie przewija,a7 D7 GI to w nieszczęściu jest jest szczęściemFCCŚwinia, co wczoraj był kolegą,C7RównieŜ spokojnie patrzy w przyszłość,FBo w końcu nie ma tego złego,a7 D7 GKtóre na dobre by nie wyszło.CFF C G7 CPero, pero, bilans musi wyjść na zeroF C G7 CPero, pero, bilans musi wyjść na zeroF C G7 CPero, pero, bilans musi wyjść na zeroF C G7 CPero, pero, bilans musi wyjść na zeroCStary kawaler w swoim szczęściu,CJakim poniekąd jest celibat,GCzuje się z wiekiem coraz częściejGTak, jak wyjęta z wody ryba.GCCśyciowy bilans szczęść i nieszczęśćCMusi w efekcie wyjść na zero,GSzczęście, to jakby w pewnym sensie,GPoczątek nieszczęść jest dopiero.GCCNikt mu nie powie: Czołem zięciu!C7Choćby go z córką w sianie zdybał,FRodziny brak, to takie szczęściea7 D7 GJak wolna rączka, ale w trybach.CFCKlęska przedtaktem bywa szczęścia,C7Trud nieraz kończy się karierą,FLecz i odwrotnie, po Auterlitza7 D7 GDość często zjawia się Waterloo.CFF C G7 CPero, pero, bilans musi wyjść na zeroF C G7 CPero, pero, bilans musi wyjść na zeroF C G7 CPero, pero, bilans musi wyjść na zeroF C G7 CPero, pero, bilans musi wyjść na zero


406DO SERCA PRZYTUL PSANASZE PRZEBOJE -- KABARET ELITAaZanim zdechnie w oceanieFStruty ropą śledź ostastniGA ostatniej trawy źdźbło przydusi pyłdZanim w leśniczówce"Pranie"aGigantyczny motel stanieFE7Zanim ciszę leśną zmąci jazgot piłaZanim zginie pod betonemFOsiedlowych kwiatów resztaGA w piwnicy odda ducha szra myszdZanim wszystko co zielone,aCo w pachnącej trawie mieszkaFNa podeszwach rozniesiemy wzdłuŜ i wszerzCCE7aNim zatruje aerozolFDo cna Ŝycie morskim świnkomGI przesłoni góry ciąg dymiących hałddNim słowiki i skowronkiaStracą głosy i umilknąFCE7W metalicznym ryku rozpędzonych autaNim karmiona sztucznie krowaFDa zielone chude mlekoGZanim wzruszysz się wąchając sztuczny kwiatdZanim naturalny ozonaZniknie z nieba tak dalekoFE7śe polubisz plastikowy sztuczny światCaDo serca przytul psa,dWeź na kolana kotaGWeź lupę popatrz pchłaG C E7Daj spokój pchła to teŜ istotaaPod oknem zasadź bluszczdNiech się gadzina wijeGA kiedy ciemno juŜ i wszyscy śpiąCE7I matka śpi i ojciec śpiaZapylaj georginieaDo serca przytul psa,dWeź na kolana kotaGWeź lupę popatrz pchłaG C E7Daj spokój pchła to teŜ istotaaW jeŜyny nura dajdLub usiąć na mrowiskuGByć moŜe to nie raj lecz trwaj tak trwajCE7W jeŜynach trwaj, wiosna, majaBo to jest w końcu wszystko


TURNUS - ELITA27-9/96NASZE PRZEBOJE -- KABARET ELITA 407d d d d d H A G g g g g g e a gGPłomień strzela juŜ z ogniska,CCzyś z daleka jest, czy z bliska,GUsiądź z nami przy tym ogniu,DSwoje dłonie, serce teŜ ogrzej.GTa piosenka rozweseliCNawet twarz najbardziej chmurną,GBo na całym chyba świeceDNie ma takiej wiary jak nasz turnus.GPrzy ognisku, przy ogniskuCTak siedzimy sobie wszyscy,GGiną troski i zmartwienia,DBo ognisko wszystko zmienia.GGNasz KaOwiec pan Mieczysław,CWciąŜ wycieczki nam załatwia,GUwielbiaja go wszystkie kobiety,DBo przystojny jest niestety.GGdy w świetlicy panna BasiaCDaje ksiąŜki oraz szachy,GKaŜdy facet czuje feler,Dśe juŜ nie jest kawalerem.GPrzy ognisku, przy ogniskuCTak siedzimy sobie wszyscy,GGiną troski i zmartwienia,DBo ognisko wszystko zmienia.GGPan kierownik jest tu z namiCI choć złości się czasami,GTo wybacza róŜne psoty,DBo jest z niego chłopak złoty.GA szefowa naszej stołówkiCFajna babka jest i kwita,GLecz się często denerwuje,DGdy się ktoś czepia.GPrzy ognisku, przy ogniskuCTak siedzimy sobie wszyscy,GGiną troski i zmartwienia,DBo ognisko wszystko zmienia.GGJuŜ niedługo powrócimyCDo swych domów i do swej pracy,GAle kaŜdy z rozrzewnieniemDBędzie wspominał nasze wczasy.GGdy po roku się spotkamyCTu w ośrodku przy ognisku,GTo znów razem zaspiewamyDTę piosenkę satyrycznąGPrzy ognisku, przy ogniskuCTak siedzimy sobie wszyscy,GGiną troski i zmartwienia,DBo ognisko wszystko zmienia.G


408OJ, NAIWNY18-3/98 G-durNASZE PRZEBOJE -- KABARET ELITAH c c# d d d d d d d# h h a g f# e h a g f# fe c e g f# g a d d d d dGH7O-oj naiwny, naiwny, naiwnyeG7Jak dziecko we mgle, jak Goliat na pchleCD7Mól w otchłani wód,GKtóry liczy wciąŜ na cud.GH7O-oj naiwny, naiwny, naiwny/C D7Dziecko w kwiecie siłGD7Choć w intencjach to w zasadzieCPozytywny.G H7 e G7Jestem czuły jak waga na najmniejszy bałagan,C E7 aNa przejawy niechlujstwa przeróŜne./E7 a E7 a cWeźmy, lubię podróŜe, no i nieraz się wkurzę,D7Odczekując gehennę opóźnień.G H7 e G7Wtedy złość ma szlachetna eksploduje jak Etna,C E7 aśe się nieraz w wyzwiskach poplączę./E7 a E7 a cDo dyrekcji list piszę wściekły jak bazyliszekD7Mrucząc: ja was tu dranie wykończę.GH7O-oj naiwny, naiwny, naiwnyeG7Jak ćma co w ogień się pchaCD7JakiŜ sens to maGGdy nie warta świeczki graG H7 e G7Lubię co dzień troszeczkę podnieść sobie poprzeczkęC E7 aI omawiać swe dzieła krytycznie./E7 a E7 a cBój o cele wysokie to najmilszy mój pokerD7To ryzyko, lecz zdrowe i śliczne.G H7 e G7A gdy w chwilach bojowych czuję kryzys przejściowy,C E7 aNie przerywam ataku z tych przyczyn,/E7 a E7 a cBo na takie momenty, kiedy jestem podcięty,D7Mam kolegów i na nich mogę liczyć.GH7O-oj naiwny, naiwny, naiwnyeG7Jak dziecko we mgle, jak Goliat na pchleCD7Mól w otchłani wód,GKtóry liczy wciąŜ na cud.GH7O-oj naiwny, naiwny, naiwny/C D7Dziecko w kwiecie siłGD7Choć w intencjach to w zasadzieCPozytywny.GD7Choć w intencjach to w zasadzieCPozytywny.GH7O-oj naiwny, naiwny, naiwny/C D7Dziecko w kwiecie latGD7Choć w intencjach to w zasadzieCPozytywny.


WARTO BYŁO CZEKAĆ30-6/99 G-durNASZE PRZEBOJE -- KABARET ELITA 409H c d e f# g a g g f# A H c d e f# e f# e dH c d e f# g a g f# a a h a e f# g f# g a dH c d e f# g a g g f# A H c d e f# e f# e dH c d e f# g a g f# a a h a e f# g f# g a dGD7To się stało zupełnie znienacka,a7 D7 GWśród tej naszej powszedniej niedoli,GOficjalnie wszechwładna partaczkae7 A7 D /D7Zrzekła się swojej przewodniej roli.GDD7Dobrowolnie bez walki z dnia na dzieńa7 D7 GCałkiem jej się kręgosłup wypaczył,GStary aktyw się rozbiegł w nieładziee7 A7 D /D7A aparat się całkiem rozkraczył.d c H c d d h h a g g f# c H A H c c e e e f# e dd c H c d d h h a g e d# e d’ c’ h d e d c# d h a gGDa7 D7Warto było czekać na te piękne czasya7 D7 a7 D7 C C D7I na własne oczy cuda te zobaczyćG G7 CAŜ z uciechy jęknął zachwycony świat,C c G D7 GWarto było czekać klepiąc biedę tyle lat.GD7Coś ruszyło się w „bloku” nareszcie,a7 D7 G„Wiosna ludów” imperia padają,GCzy w Warszawie, czy to w Budapeszciee7 A7 D /D7Filie reŜimów dogorywają.GD7Z Rygi, z Wilna aŜ hen, do Tallinaa7 D7 GDzielne serca i dłonie splecione,GTrzęsą się pogrobowcy Stalina,e7 A7 D /D7Bo ich dni są juŜ dziś policzoneGDDa7 D7Warto było czekać na te piękne czasya7 D7 a7 D7 C C D7I na własne oczy cuda te zobaczyćG G7 CAŜ z uciechy jęknął zachwycony świat,C c G D7 GWarto było czekać klepiąc biedę tyle lat.GD7I kto pójdzie do końca, na pewnoa7 D7 GNa nic stresy, zawały i nerwy,GNa nic plena, wytyczne i zjazdye7 A7 D /D7Rozwścieczonej do końca konserwy.GD7Zaś na kartach historii najnowszeja7 D7 GPamięć o nich zostanie, nie zginie,GPamięć tych, którzy prawie pół wiekue7 A7 D /D7Budowali nad Wisłą pustynię.GDDa7 D7Warto było czekać na te piękne czasy ...GD7To się stało zupełnie znienacka,a7 D7 GWśród tej naszej powszedniej niedoli,GUpadł reŜim i się demokracjae7 A7 D /D7Jak kurczaczek wylęga powoliGDD7OdwaŜnienje nam prasa poranna,a7 D7 GNikt cenzora o zdanie nie pyta,GWojsko śpiewa do marszu „Hosanna”e7 A7 D /D7W telewizji spikerki w habitach ...GDa7 D7Warto było czekać na te piękne czasya7 D7 a7 D7 C C D7I na własne oczy cuda te zobaczyćG G7 CAŜ z uciechy jęknął zachwycony świat,C c G D7 GWarto było czekać klepiąc biedę tyle lat.GD7Orzeł znów ma piastowską koronę,a7 D7 GPan prezydent teŜ kształtną ma głowę,GPora więc się rozejrzeć za tronem,e7 A7 D /D7Bo dynastii początek dał nowej.GDD7Wielki brat się w drobiazgi rozsypał,a7 D7 GZostał po nim bałagan i bieda,GPrzed upływem trzeciego ćwierćwieczae7 A7 D /D7Chleb na kartki i mumia na sprzedaŜ.GDa7 D7Warto było czekać na te piękne czasya7 D7 a7 D7 C C D7I na własne oczy cuda te zobaczyćG G7 CAŜ z uciechy jęknął zachwycony świat,C c G D7 GWarto było czekać klepiąc biedę tyle lat.GD7ChociaŜ bieda aŜ piszczy miejscami,a7 D7 GChoć głoduje rencista, emeryt,GChociaŜ rząd gnębi nas podatkami,e7 A7 D /D7A złotówkę trza dzielić na cztery.GDD7Jest nadzieja jak świetlna jutrzenka,a7 D7 GOna nigdy nie kłamie, nie mami,GWięc przestańmy narzekać i kwękaće7 A7 D /D7Bo najgorsze dopiero przed wami.GDa7 D7Warto było czekać na te piękne czasya7 D7 a7 D7 C C D7I na własne oczy cuda te zobaczyćG G7 CBy kolejne cuda mógł podziwiać światC c G D7 GJa tam mogę biedę klepać jeszcze wiele lat.


4<strong>10</strong>KURNA CHATA12-1/98G A G c e f e A dNASZE PRZEBOJE -- KABARET WAŁY JAGIELLOŃSKIEKABARET WAŁYJAGIELLOŃSKIEC A7 dA mnie się marzy kurna chataG7Zwyczajna izba zbita z prostych desekF C A7śeby się odciąć od całego świataD7CG7Od paragonów, paragrafów i wywieszekC A7 dZaszyć się w kącie w kupie liściG7Tak Ŝeby tylko czubek nosa było widaćF C A7Nic nie zamiatać, nic nie czyścićD7CG7Nie kombinować co się jeszcze moŜe przydaćCD7Kiełkuje tu i tam tymotkaG7 C C7Na klepisku rośnie czterolistna koniczynaF f C ANie myśli się o ścisku, o wyciskuD7G7Nic się o czternastej nie zaczynaC A7 dZ wolna grubieją ci paluszkiG7I wolno rosną kędzierzawej brody pukleF C A7Niszczeją zgrzebna ciuszkiD7A tobie nie Ŝal nadziewanych pączków z lukremC A7 dA mnie się marzy kurna chataG7CG7I trzaskające, w kurnym piecu smolne pieńkiF C A7I dochodzący głos kolegów:CPójdźmy wszyscy do stajenkiC A7 dGdzieś tam prezydent zbiegł w szlafrokuG7Gdzieś tam przyjęli jako wskaźnik stopę zyskuF C A7Pięć wizyt, sześć wyrokówD7Ktoś przez pomyłkę rekord świata pobił w dyskuCD7CCG7A tu tymotka wprost z podłogiG7 C C7Strzela w niebo i lwie paszcze rosną dzikieF f C AI sercu drogiej nie masz tu załogiD7G7Tutaj moŜesz się nie liczyć z nikimC A7 dBudzi cię leśnych ptasząt duetG7Więc się przeciągasz, a stwierdziwszy ssanie w dołkuF C A7Przyswajasz razową bułęD7G7I zaraz lŜej ci na tym łez padołkuCCÓRKA RYBAKA<strong>10</strong>-ZS/97H H d g g e e f# d e HGGdy księŜyc świecił na niebie do ciebieGD7Poczułem milość, co przyszła jak wiatrD7Me serce było w gorącej potrzebieD7G D7Córką rybaka ty byłaś, ja góral z TatrGJelenie gdzieś nad jeziorem sennie ryczałyG7Ryby w jeziorze juŜ dawno poszły spaćC G /E7Rzekłaś wtedy do mnie: mój małya D7 GCóŜ ci mogę w tę parną, mazurską noc daćGD7Córko rybaka, Mazura z MazurD7 G /G7Popatrz jaki na jeziorze wody glazurC G /E7Daj mi swe usta, weź mnie w ramionaaD7Niech się przekonam, ile słodyczyGJest w słowie IlonaGLato minęło lecz uczucie ogniem płonieGChoć odległość dziś tak wielka dzieli nasD7Ciągle czuję na mym ciele twoje dwie dłonieD7CD7G D7W uszach moich szumi woda, szemrzy lasGZakopane całe śniegiem zasypaneG7A ty piszesz: na jeziorze gruba kraC G /G7Przesyłasz całuski i dwie rybie łuskia D7 GZima minie, lato złączy serca dwaGCD7Córko rybaka, Mazura z MazurD7 G /G7Popatrz jaki na jeziorze wody glazurC G /E7Daj mi swe usta, weź mnie w ramionaaD7Niech się przekonam, ile słodyczyGJest w słowie Ilona


DO PRACY RODACY8-8/95g g g g d d H G G G c c d e dg g g g f e e f d a g f e dNASZE PRZEBOJE -- KABARET WAŁY JAGIELLOŃSKIE 411MONIKA DZIEWCZYNARATOWNIKAG D GA przed nami większe cele,C D G G7A przed nami nowy światC D GRazem młodzi przyjaciele,e A7 DZbudujemy nowy ład!C G7 CNa plaŜy słońce praŜy, tu bladość ciał zanikaA7 d C G7 CWśród tłumu wczasowiczów dziewczyna ratownikaC G7 CI patrzą setki oczu i z wody, i z kocykaA7 d C G7 CGdy ona idzie plaŜą, wszyscy o niej marząd H G d H G G c d e d H G c d e d H G H A G A dd d H G d c H G G G G c d e d H G c d e d H G A H A H A GG G7 C D G G7Do pracy, rodacy, do fabryk, do roli,C D G /e A7 DJuŜ nowe się jutro wykuwa powoli!G D G /G7 C D G G7Hej, młoty, do roboty, niebieskie ptaki do paki,C D G e A7 D G DI niech wre robota, co tam wolna sobota!F C7 FMonika, ach, Monika, dziewczyno ratownikaF7 B C7 FPół plaŜy tutaj marzy, Ŝe kiedyś się przydarzyF C7 FTwe ciało opalone, prawie nie osłonioneF7 B C7 FKaŜdy wzrokiem dotyka Monika, Monika, MonikaG D GW naszych rękach nasza sprawa,C D G G7W naszych rękach przyszłość mas,C D GDomy rosną z lewa, z prawa,e A7 DRośnie tysiąc wsi i miastG G7 C D G G7Do pracy, rodacy, do fabryk, do roli,C D G /e A7 DJuŜ nowe się jutro wykuwa powoli!G D G /G7 C D G G7Hej, młoty, do roboty, niebieskie ptaki do paki,C D G e A7 D GI niech wre robota, co tam wolna sobota!G D GW cegły się zamienia glinaC D G G7I myśl się zamienia w czyn,C D GNieśmiertelnej myśli siłae A7 DW naszych sercach mocna tkwiG G7 C D G G7Do pracy, rodacy, do fabryk, do roli,C D G e A7 DJuŜ nowe się jutro wykuwa powoli!G D G G7 C D G G7Hej, młoty, do roboty, niebieskie ptaki do paki,C D G e A7 D G DI niech wre robota, co tam wolna sobota!G D GA przed nami większe cele,C D GA przed nami nowy światD7La la la la la la la la la la la laC G D7 GLa la la la la la la la la la laGC G7 CBył kiedyś na tej plaŜy taki, co się odwaŜyłA7 d C G7 CRatownik miał baczenie i dał mu ostrzeŜenieC G7 CZabrała gościa woda, na dno poszedł jak kłodaA7 d C G7 CNa zawsze się pogrąŜył, bo ratownik nie zdąŜyłF C7 FMonika, ach, Monika, dziewczyno ratownikaF7 B C7 FPół plaŜy tutaj marzy, Ŝe kiedyś się przydarzyF C7Twe ciało opalone, prawie nie osłonioneF7 B C7 FKaŜdy wzrokiem dotyka Monika, Monika, MonikaC G7 CRok minął, a na plaŜy juŜ nowy tłum się smaŜyA7 d C G7 CI z innym się Monika ratownikiem spotykaC G7 CTłum gości znów zazdrości, palce gryząc do kościA7 d C G7 CI coraz to któryś z okrzykiem Monika rzuca się w morze i znikaF C7 FMonika, ach, Monika, dziewczyno ratownikaF7 B C7 FPół plaŜy tutaj marzy, Ŝe kiedyś się przydarzyF C7Twe ciało opalone, prawie nie osłonioneF7 B C7 FKaŜdy wzrokiem dotyka Monika, Monika, MonikaFF


412NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWAPIOSENKA KABARETOWAJAKI ŚMIESZNY JESTEŚPOD OKNEMCÓRKA GRABARZAJaki śmieszny jesteś pod oknemGdy zapada chłodny zmierzch,A nad miastem chmury ogromneI za chwilę pewnie zacznie padać deszcz.aCzemu ty dręczysz mnie, córko grabarza,G7 C /E7ŚwieŜe kwiaty wciąŜ przynosisz do mnie tu?aPrzestań juŜ dręczyć mnie i nie powtarzaj,E7Jak tvwój ojciec sypał ziemię na mój grób.ddaLepiej skryj się, daj i mnie zasnąć,Po co masz na deszczu stać?Przynieś sobie z domu parasol,Przynieś sobie z domu płaszczNa kwadrans przed dziewiątąPodchodzi zmierzch pod okno,Ze zmierzchem ty przychodzisz teŜ.aJak tu ciemno, jak tu głucho, jak ponuroG7Zwały ziemi z kaŜdej strony gniotą mnie.aCzemu ty stoisz tu, stoisz nade mnąE7I dlaczego tak okrutnie śmiejesz się?aCzemu ty dręczysz mnie, córko grabarza,G7 C /E7ŚwieŜe kwiaty wciąŜ przynosisz do mnie tu?aPrzestań juŜ dręczyć mnie i nie powtarzaj,E7Jak tvwój ojciec sypał ziemię na mój grób.dadCddaI widzę cię co chwilę,PoŜytku z ciebie tyle,śe mnie przeraŜa byle deszcz.Kiedy czasem drogę twą przetnę,W inną stronę zwracasz twarz,Lub kupujesz w kiosku gazetę,Choć w kieszeni drugą taką samą masz.Nieraz chciałam wcześniej odpocząćPrzemęczona trudnym dniem,Lecz pod oknem zawsze był nocąTwój zabawny długi cień.Jaki śmieszny jesteś pod oknemGdy zapada chłodny zmierzch,A nad miastem chmury ogromneI za chwilę pewnie zacznie padać deszcz.aBiała suknia, czarny włos, nie uwierzę,G7śe przychodzisz tu co ranek, budzisz mnie.aPrzestań juŜ dręczyć mnie i nie powtarzaj,E7Lepiej odejdź i spokój mi daj!aaCzemu ty dręczysz mnie, córko grabarza,G7 C /E7ŚwieŜe kwiaty wciąŜ przynosisz do mnie tu?aPrzestań juŜ dręczyć mnie i nie powtarzaj,E7Jak tvwój ojciec sypał ziemię na mój grób.aTy swym wzrokiem pragniesz przebić czarną ziemię,G7Chcesz zobaczyć, czy wygodnie w trumnie mi.aBłagam cię - odejdź stąd, odejdź ode mnie,E7Nie zakłócaj mi spokoju chociaŜ ty!aCzemu ty dręczysz mnie, córko grabarza,...daddCdddaCdPo co włóczysz się tu jak widmo,Tyś z księŜyca chyba spadł.Ale wiem, na polu jest zimno,A ty masz we włosach wiatr.


NIECH NO TYLKO ZAKWITNĄJABŁONIENASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWA 413aŚwiat nie jest taki zły,aŚwiat nie jest wcale mdły.aNiech no tylko zakwitną jabłonie,dTo i milion z nieba kapnie,dI dziewczyna kocha łatwiej.E7Jabłonie, kwitnące jabłonie...aWszystkim manna pada z nieba,aLudzie mają co potrzeba,aDarmo światło, gaz, lokaje,E7Śpią od rana do wieczora,E7Czasem drepczą do kościoła,E7A nocą zmęczeni śpiewają.ddadadaPolicjanci i poeci,aChuligani - złote dzieci,aWszyscy tańczą do świtu kankana,E7Śpią od rana do wieczora,E7Czasem drepczą do kościota,E7A nocą zmęczeni śpiewają.daŚwiat nie jest taki zły,aŚwiat nie jest wcale mdły.adNiech no tylko zakwitną jabłonie,dTo i milion z nieba kapnie,dI dziewczyna kocha łatwiej.E7Jabłonie, kwitnące jabłonie...aaddaŚwiat nie jest taki zły,aŚwiat nie jest wcale mdły.aNiech no tylko zakwitną jabłonie,dBabcie wnuczkom bajki klecą,dZłote zęby z nieba lecą.E7Jabłonie, kwitnące jabłonie..adaOto chmurka na niebiesiech,aZgadujemy, co nam niesie:aBiały śnieg czy srebrne złotówki?E7Wszyscy klniemy. ToŜ to skandal,E7Dzisiaj z nieba - wstyd i grandaE7Padają gorące parówki!adddaŚwiat nie jest taki zły,aŚwiat nie jest wcale mdły.aTak kończymy tę naszą melodię.dWiosną ludzie umierają,dWiosną ludzie się kochają-E7I dziewczyna z ulicy, i złodziej...ad


414SIEDZIELISMY NA DACHUNASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWAaSiedzieliśmy jak w kinie,aNa dachu przy kominie,A7A moŜe jeszcze wyŜej niŜ tenaDach, dach, dach.dA ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeśa E7 aTo po co całowałeś mnie wtedy tak?aaWbijałam w łeb - jak dziecku,aPo rusku, po niemiecku-A7Nie na to jest perfuma byś jąaPił, pił, pił.daA ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeśa E7 aTo po co całowałeś mnie wtedy tak?aaZnalazłam cię w rynsztoku,aBez szelek i widoków,A7Za włosy cię wywlekłam spozaaKrat, krat, krat.dA ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeśa E7 aTo po co całowałeś mnie wtedy tak?aaPrzytyłeś mi ty łotrze,aBo miałeś według potrzeb,A7Czy dziś obywatela na toaStać, stać, stać?dA ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeśa E7 aTo po co całowałeś mnie wtedy tak?aaKazałam cię wyczyścić,aPosłałam do dentysty,A7Wsadziłam pół Cedetu na twójaGrzbiet, grzbiet, grzbiet.dA ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeśa E7 aTo po co całowałeś mnie wtedy tak?aaTy jesteś kawał drania,aTo nie do wytrzymania!A7Na diabła mi potrzebny takiaChłop, chłop, chłop?dWystawię ci rachunek za wikt i opierunek,a E7 aZa kaŜdy pocałunek zapłać... albo wróć!aaWłóczyłam cię po sklepach,aBo byłeś jak MazepaA7Samego masz obuwia z dziesięćaPar, par, par.dA ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeśa E7 aTo po co całowałeś mnie wtedy tak?aaProsiłam godzinami,aByś przestał jeść palcami,A7Mówiłam co spasiba co para-don, don, don.dA ty mnie precz wygnałeś i tamtą pokochałeśa E7 aTo po co całowałeś mnie wtedy tak?a


NA RYBY16-7/99NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWA 415NO CO JA CI ZROBIŁEM?d h g d d g g e e d d h g d d g g e e dd d e e d d e e d d e e d d eg g g a a g g a a g g a a g g a hd h g d d g g e e d d h g d d g g e e dd d e e d d e g g g a a g g a h g h gG e7 a7 D7Na ryby- W kaŜdziuteńki wolny dzień.G e7 a7 D7Na ryby- Nad leniwą rzeczkę w cień.Ga7Zabieramy sprzęt i starkę,GA na drzwiach wieszamy kartkę:H7e7"Nie wracamy aŜ we czwartek,A7D7Zapuszczamy się pod Warkę".G e7 a7 D7Na ryby- By zielony wdychać chłód.G e7 a7 D7Na ryby- By odbiciem tykać wód.GJedną twarzą łyknąć z flaszy,H7A7Drugą w niebo z toni patrzyć.G e7 C GNa ryby- A moŜna i na grzyby...G e7 a7 D7Na grzyby- W aromatów pełen las.G e7 a7 D7Na grzyby- Przed wyjazdem sprawdźmy gazGa7Weźmy czegoś parę kropelGA na drzwiach wywieśmy o temH7e7śe ruszyliśmy w sobotę,A7D7Bo powzięliśmy ochotęG e7 a7 D7Na grzyby. Tu borowik, a tam dzik.G e7 a7 D7Na grzyby- Pociągnijmy sobie łyk.GCNie musimy duŜo łykać,H7A7By się przestać lękać dzika,G e7 C GBo gdyby Łyk większy - to na lwy by!G e7 a7 D7Na lwy by- Na gorący czarny ląd.G e7 a7 D7Na lwy by- Gdyby nieco bliŜej stąd,GCa7Wziąłby człowiek amunicję,GCEksportową śliwowicję,H7CCe7Drzwi opatrzyłby w inskrypcję:A7Przedsięwzięto ekspedycję".G e7 a7 D7Na lwy by- Patrzysz - samiec, więc go trach.G e7 a7 D7Na lwy by- A tu lwica tonie w łzach.GD7Robi nam się strasznie głupio,H7A7Bo ten lew juŜ zakatrupion.G e7 C GWięc czy by...Nie lepiej juŜ na ryby?G e7 C GLub na grzyby? Lub na ryby W grzybach...CNo co? No co? No co? No co? No co? No co?No co ja ci zrobiłem, oprócz dzieciątka,Prócz tej pamiątki przemiłej po naszych piątkach?Wielbiłem twoje ciało, robiłem ci kakao,Brudziłem raczej mało. Aaa. . .Pukałem zanim wlazłem, nie brałem, gdy znalazłem,Nie szafowałem masłem jaaa!No co? No co? No co? No co? No co? No co?No co ja ci zrobiłem?CóŜ ci to ja uczyniłem, jakąŜ to zbrodnię,śe dziś odwracasz się tyłem do mnie swobodnie?Nosiłem ci do pralni, paliłem minimalnie,Czyściłem w umywalni kraaan !Kolacje jadłem zimne, zalutowałem rynnę,A wady tak niewinne maaam!No co? No co? No co? No co? No co? No co?No co ja ci zrobiłem?CóŜ popełniłem za winy, jakieŜ przestępstwa,Prócz tej niewinnej dzieciny w chwili szaleństwa?Prócz rączek oraz nózi, tyłeczka oraz buzi,Co w niej się ząbków tuzin rŜnieee!Z tatusia zdjęta skóra ot, cała zbrodnia, któraUmieszcza na torturach mnieee!No co? No co? No co? No co? No co? No co?No co ja ci zrobiłem?!


416TANIE DRANIE26-5/97NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWACGMy jesteśmy tanie dranie,G7Dranie tanie niesłychanie.FNie potrzeba mnoŜyć zdań,FBy powiedzieć, czym dla pańG G7 CI dla panów tani drań.CZa świństewko drobne, proszęGPani, płaci pani grosze,CI za świństwo większej skaliGCCBudŜet panu nie nawali.CCCCUsypianie extra proszkiem,GUduszenie przez pończoszkę,CObrzydzanie cynaderką,GUsuwanie śladów ścierkąEDokuczanie radiem z góryHWymuszanie przez tortury.DCałą listę takich dańD7G7Oferuje tani drań.CCEEStosujemy zniŜek systemHZa abonamenty świństew.DKto rąk nie chce kalać, zańD7G7EJe pokala tani drań.CGMy jesteśmy tanie dranie,G7Dranie tanie niesłychanie.FNie potrzeba mnoŜyć zdań,FBy powiedzieć, czym dla pańG G7 CI dla panów tani drań.CCCCGMy jesteśmy tanie dranie,G7Dranie tanie niesłychanie.FNie potrzeba mnoŜyć zdań,FBy powiedzieć, czym dla pańG G7 CI dla panów tani drań.CCCCZakopanie trupa w porcie,GZakładanie myszy w torcie,CUwiedzenie córki w poście,GUczynienie dziurki w moście,CCEZanurzenie wuja w stawie,HOsaczenie pary w trawie,DUsuwanie zbędnych pańD7G7Wykonuje tani drań.CEGMy jesteśmy tanie dranie,G7Dranie tanie niesłychanie.FNie potrzeba mnoŜyć zdań,FBy powiedzieć, czym dla pańG G7 CI dla panów tani drań.CCC


ODRAśAJĄCY DRABNASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWA 417CNa kominku ogień płonieGSyczy sykiem smolnych szczap.GPrzy kominku grzeje dłonieCOdraŜający drab.FDobry BoŜe, trap się, trap!GCOdraŜający drab.CCSyk usłyszy ten co trzeba,GCo na draba oko maGI za aprobatą NiebaCWykopie trupy dwa.FCCo na draba oko maGCWykopie trupy dwa.CDłoń ogrzeje, dubeltówkęGWeźmie, wyjdzie i buch, buch!GPozamienia na gotówkęCObywateli dwóch.FWeźme, wyjdzie i buch, buch!GCObywateli dwóch.CCOd tej chwili juŜ do stryczkaGBliziuteńko jak przez sień.GDrabie, nie tkwij w złych nawyczkachCI póki czas się zmień!FDynda, dynda stryczka cień,GWięc póki czas się zmień!CCCW palenisku ich zakopie,GPójdzie w karczmie sączyć dzban.GUłoŜyłeś sobie chłopieCNie do przyjęcia plan.FTu dwa trupy, a tu dzbanGCNie do przyjęcia plan.CCJak wysączy dzbana treściGRŜnie karczmarza dzbanem w łeb,GKarczmarzową zaś popieściCŁasą na pieszczot lep.FJego pustym dzbanem w łeb,GCA ją na pieszczot lep!CCAle zgubi go kominek,GBo w nim dusze ofiar dwuGPrzez płonącą tam sośninęCZasyczą: "Psst, to tu!"FCSykną dusze ofiar dwu:GC"Psst, to tu! To tu!"


418PRZEKLNIJ MNIE!18-12/96NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWAA H c d e f g f e d e d c H c d c HA H c d e f g f e d# e f# g a g f# f# ea f CTo nie była dziewczyna łatwa,/F C d7Oj nie łatwa i co do tego,/E7 a f CPotrafiła tę rzecz zagmatwać/C a H7 eAŜ do stopnia niesłychanego.d7 G7 C7A gdy wreszcie zmysłów pociskiem/F d6 E7 aNa orbitę wszedłem rozkoszy,/a d7 G7 EPospieszyły usta jej bliskie/a H7 e7 /G7OstrzeŜenie takie wygłosić:a g d Gc G d G f Ga g c G c G d G e Ga g c’ g a f g e f d e f de c d H c A G c ed7G7Przeklnę cię!GG7JeŜeli mnie porzucisz.CPrzeklnę cię!CGdy się ku innej zwrócisz.d7G7Przeklnę cię!d7G7Jeśli postąpisz podleC7+Dziś się za ciebie modlę,C7+Jutro przeklnę cię!d7G7Przeklnę cięGG7I twoje wiarołomstwo!CPrzeklnę cięCI twoje z nią potomstwo!d7G7Przeklnę cię!d7G7I juŜ się nie obroniszB7A7W ParyŜu, w KoloniiG#7 G7Przekleństwo me gonićaBędzie cię!d7 C G7 CPrzeklnę cię! Przeklnę cię!a f CWykrakała, oj, wykrakała,/F C d7śe sprawdziło się co do słowa/E7 a f CI poczułem, Ŝe choć wciąŜ pałam,/C a H7 eTo pałania przyczyna nowa.d7 G7 C7Więc do tamtej w Ŝalu i skrusze/F d6 E7 aSam się zgłaszam smutny szalenie./a d7 G7 EBywaj zdrowa! Z inną juŜ muszę,/a H7 e7 /G7A ty, zgodnie z twym przyrzeczeniem:d7G7Przeklnij mnie!GG7Sam jestem winien temu.CPrzeklnij mnie!COd dziś się za mnie nie módl.d7G7Przeklnij mnie!d7G7Nie mogłem zrobić podlej,C7+Niczym mnie nie oblej,C7+A raczej przeklnij mnie!d7G7Przeklnij mnie!GG7Przekleństwo cię pokrzepi.CPrzeklnij mnie!CDonosów tylko nie pisz.d7G7Przeklnij mnie!d7G7Lecz ugodź słowem ŜwawszymB7A7Nie w biurze, teatrze,G#7 G7Intymnie juŜ raczejd7 C G7 CPrzeklnij mnie, przeklnij mnie!d7 C G7 CPrzeklnij mnie, miła, przeklnij mnie!


WESOŁE JEST śYCIE STARUSZKACCWesołe jest Ŝycie staruszka,C G7 CWesołe, jak piosnka jest ta!FGdzie stąpnie, zakwita mu dróŜkaG7I świat doń się śmieje cha cha!GJeszcze tylko parę wiosen,e7 a7 d E7Jeszcze parę przygód z losema7D7Jeszcze tylko parę zimGI refrenem zabrzmisz tym:CCWesołe jest Ŝycie staruszka,C G7 CWesołe, jak piosnka jest ta!FGdzie stąpnie, zakwita mu dróŜkaG7I świat doń się śmieje cha cha!śe się będziesz czuł dotkniętye7 a7 d E7Przez dla płci indyferentyzm,a7GD7To nie znaczy jeszcze ŜeGMiłych wzruszeń nie da płeć.CCWesołe jest Ŝycie staruszka,C G7 CWesołe, jak piosnka jest ta!FGdzie stąpnie, zakwita mu dróŜkaG7I świat doń się śmieje cha cha!GJeszcze tylko parę wiosen,e7 a7 d E7Jeszcze parę przygód z losema7D7I kłopotów będzie mniej.GAch, cierpliwość tylko miej.CCWesołe jest Ŝycie staruszka,C G7 CWesołe, jak piosnka jest ta!FGdzie stąpnie, zakwita mu dróŜkaG7I świat doń się śmieje cha cha!Płoniesz więc z niecierpliwoście7 a7 d E7śeby doŜyć tych radościa7GD7Guzik rwiesz i wdzianko mniesz,GTak juŜ być staruszkiem chcesz.CWesołe jest Ŝycie staruszka,C G7 CWesołe, jak piosnka jest ta!FGdzie stąpnie, zakwita mu dróŜkaG7I świat doń się śmieje cha cha!FFFFFNASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWA 419CCCCCCCCCCW SINĄ DAL23-4/95C F CAdela juŜ zakłada suknię cienką.C A7 D7 G7Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc majC F CGdy spytasz ją - dla kogo ta sukienka:C G7 CDla kochasia, który odszedł w siną dal.CFW siną dal, w siną dal.C G7 CTo dla kochasia, który odszedł w siną dal.CFW siną dal, w siną dal.C G7 CTo dla kochasia, który odszedł w siną dal.C F CCzerwone ma podwiązki pod tą suknią.C A7 D7 G7Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj.C F CGdy spytasz ją - dla kogo taki luksusC G7 CDla kochasia, który odszedł w siną dal.CFW siną dal, w siną dal.C G7 CTo dla kochasia, który odszedł w siną dal.CFW siną dal, w siną dal.C G7 CTo dla kochasia, który odszedł w siną dal.C F CU drzwi, u drzwi jej tatuś czyści spluwę.C A7 D7 G7Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc majC F CGdy spytasz ją - na czyją to jest zgubę-C G7 CNa kochasia, który odszedł w siną dal.CFW siną dal, w siną dal.C G7 CTo dla kochasia, który odszedł w siną dal.CFW siną dal, w siną dal.C G7 CTo dla kochasia, który odszedł w siną dal.C F CNad łóŜkiem ślub, stwierdzony rejentalnie.C A7 D7 G7Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj.C F CGdy spytasz ją - z kim Ŝyjesz tak moralnie-C G7 CTo jasne, Ŝe z kochasiem, który - w siną dal.CW siną dal, w siną dal.C G7 CPomaszerował lewa, prawa w siną dal.CFFW siną dal, w siną dal.C G7 CTo dla kochasia, który odszedł w siną dal.


420NASZE PRZEBOJE -- PIOSENKA KABARETOWAWALCZYK PRZY OGNISKU26-<strong>10</strong>/99 C-durG c H c G e d# e f g c d A c HG d c# d G f e f g a H A G f eCNim senna noc chwyci nas moc-CG7no w pierścień swych uścisków,G7Ustami w pąk śpiewajmy w krągG7CWalczyka przy ognisku!CWalczyku, nieś oŜywczą treśćCG7Nucącym optymistom.G7LŜej krąŜy krew gdy płynie śpiewG7CWalczyka przy ognisku.Cc H B A c f A c f G c e G c eG H d f e d cC7FLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj,C G7 CLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, lajTam upadł rząd, tam panią blondCG7Ktoś wywiózł w dwóch walizkachG7A tutaj gór spokój i chmurG7CI walczyk przy ognisku.CPanienkę pan kocha nad stan,CG7A ona go dla zysku.G7Tam smutny fakt, a tutaj taktG7CWalczyka przy ognisku.CC7FLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj,C G7 CLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, lajTam pewien człek w ogonku ległCG7Po lepszy kęs dla pysków,G7A tutaj luz i Wielki Wóz.G7CI walczyk przy ognisku.CMąŜ stanu plótł, aŜ usnął ludCG7W tej mowy wodotrysku.G7Tam chrap i świst, a tutaj gwizdG7CWalczyka przy ogniskuCChłop chłopa w łeb, stosując cep,CG7Zaprawił na klepisku.G7Tam pryska krew, tu tryska śpiewG7CWalczyka przy ognisku.CKłębi się świat gnębi cię bratCG7Na ludzkim targowisku.G7A tu wśród gór strumyk ciur, ciurG7CI walczyk przy ognisku.CC7FLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj,C G7 CLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, lajNaręcza trosk rzućmy na stosCG7I niech się spali wszystko.G7Nie Ŝebyś spał los tobie dałG7CWalczyka i ognisko.CWięc zanim noc ześle nam kocCG7Z cudowną odaliską,G7My - usta w pąk i nućmy w krągG7CWalczyka przy ognisku!C7FLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj,C G7 CLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, lajC7FLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj,C G7 CLaj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, laj laj laj, laj


ZIMNY DRAŃ207CPosłuchajcie mej piosenkiG7I o litość błagam was.G7Rzewne tony, rzewne dźwiękiCWzruszą marmur, beton, głaz.CGdy do wyciągniętej rękiD7Wpadnie grosz czy złotych sto,D7A7Mnie nie zaleŜy, bądźmy szczerzy,D7GGrunt, by jakoś szło.G G7 CJuŜ taki jestem zimny drańG G7 CI dobrze mi z tym, bez dwóch zdańCBo w tym jest właśnie sednoFśe jest mi wszystko jedno;G7CJuŜ taki jestem zimny drań.CMoja niania nad kołyskąG7Tak śpiewała mi co dzień,G7śe zdobędę w Ŝyciu wszystko,Cśe usunę wszystkich w cień.CNo i prawdy była blisko,FCD7Bowiem w tym jest właśnie sęk,D7A7śe chodzę sobie, nic nie robięD7GI w tym jest mój wdzięk.G G7 CJuŜ taki jestem zimny drańG G7 CI dobrze mi z tym, bez dwóch zdańCBo w tym jest właśnie sednoFśe jest mi wszystko jedno;G7CJuŜ taki jestem zimny drań.FCNASZE PRZEBOJE -- 421SERCE SŁOWIANKIaSerce Słowianki nie zna łez,aSerce Słowianki twarde jest.E7Gdy przyjdzie rzucić ziemię swąE7To rzuci, bo dobrze zna i kocha ją.aRóŜnie bywało, tak i nieaCzasem się szło, choć nie wiesz gdzie,E7Lecz nawet, kiedy było źle,E7Zawsze wiedziałeś, Ŝe z tobą jest.aSerce Słowianki, które wie,aCo to jest honor, jak i gdzie,E7A jeśli czasem zmięknie, toE7Przebacz mu, pomyśl sam - szkoda słówaRóŜnie bywało, tak i nieaCzasem się szło, choć nie wiesz gdzie,E7Lecz nawet, kiedy było źle,E7Zawsze wiedziałeś, Ŝe z tobą jest.aSerce Słowianki - polny kwiat,aWięc je jak kwiat za czapkę wsadźE7I teraz moŜesz ruszać w światE7dBo z sercem tym nie będziesz sam, będziesz z nim.aRóŜnie bywało, tak i nieaCzasem się szło, choć nie wiesz gdzie,E7Lecz nawet, kiedy było źle,E7Zawsze wiedziałeś, Ŝe z tobą jest.adaaaadaaaaaadddaCKto mi z państwa tu zazdrościG7Mej rodzinki wujków, cioc,G7Powiem krótko i najprościej:CGwiŜdŜę na nich po stokroć.CChoć ich brak mych uczuć złościD7Swoje zdanie o nich mam,D7A7Jeśli chcecie, to w komplecieD7GWszystkich oddam wam.G G7 CJuŜ taki jestem zimny drań ...


422ŚPIEWAĆ KAśDY MOśE20-1/2000NASZE PRZEBOJE --MARSZ śAŁOBNYstarogrecka skala frygijskacały utwór oparty na akordzie C7c c c c d b c c c g b a b a b g a b gb b b b a b a b g g g f e b d b cc c c e b d b c c c c c e b d b c cC7Śpiewać kaŜdy moŜe trochę lepiej lub trochę gorzejC7Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi.C7Czasami człowiek musi, inaczej się udusi. Uuu..C7Lubię piosenki i róŜne inne dźwięki,C7Szczególnie jak mnie co wzruszy, rzuca mi się na uszy.C7Teraz będę juŜ szczery, wybrałem drogę kariery,C7Kariery na estradzie, na pewno sobie poradzę.C7Stoję przy mikrofonie, niech mnie który przegoni,C7RóŜne sceny brygady juŜ nie dadzą mi rady,C7Bo ja się wcale nie chwalę, ja po prostu niestety mamtalentC7Jak człowiek wierzy w siebie, to cała reszta to betka,C7Nie ma takiej rury na świecie, której nie moŜna odetkaćC7Wejść na estradę i zostać, cała reszta to rzecz prosta.C7A ja wiem co jest grane, dlatego tutaj zostanę,C7Będę śpiewał piosenki, będą klaskać panienki,C7Będą dawać mnie kwiaty, będę teraz bogaty,C7Bo ja się wcale nie chwalę, ja niestety mam talent.C7Jak głos wydaję z siebie, wszyscy są w siódmym niebie.C7Stoję przy mikrofonie, niech mnie który przegoni.C7Wszystkie sceny brygady juŜ nie dadzą mi rady.C7Nikt mnie tutaj nie kiwnie, bo odczuje to dziwnie.C7Ja nikogo nie straszę, ja talentem niestety go gaszę.CG7Jak dobrze mi w pozycji tej,G7W pozycji horyzontalnej.C A7CdUbodzy krewni niosą mnie na swych ramionach,C G7 CA za trumną idzie Ŝona.CG7Choć pada, właśnie pada deszcz,G7W dębowej trumnie sucho jest.C A7dUbodzy krewni przemoczeni są zupełnie,C G7 Cśona pewnie się przeziębi.CG7Dość długa droga czeka ichG7Kilometr z hakiem muszą iść.C A7 dOj, będzie bardzo cięŜkod C G7 CZ pełną trumienką, z moją trumienką.CG7O wieko bębnią krople dŜdŜu,G7Kołyszą słodko mnie do snu.C A7CCdCUbogim krewnym trumna wrzyna się w ramionaC G7 CI juŜ ledwie idzie Ŝona.Raz,dwa i lewa...raz,dwa i lewa...C7Bardzo lubię piosenki i róŜne inne dźwięki,C7Szczególnie jak mnie co wzruszy, rzuca mi się na uszy.C7Ja znam ładne szlagiery, pójdę drogą kariery.


W CO SIĘ BAWIĆ26-1/2000 G-durNASZE PRZEBOJE -- 423d e e# f# f# f#e e d d e e# f# f# f#e e dd d b c H H H A A G H H A H A G#A H Ad e e# f# f# f#e e d d e e# f# f# f#e e dg g A A g g g g H H H A H A G#A e dD7Dać tu odpowiedź nie tak łatwo,D7Bo chciałbym w końcu raz ustalić,H7Czyśmy się trochę nie zanadtoA7DOstatnio rozdokazywali.D7Mieni się wkoło śmiech perlisty,D7Grom i zabawom końca nie ma,CSzczerzymy się jak u dentysty,A7AŜ w końcu rodzi się dylemat...DeGGGe d c#d c#d c#d d e d c#d c#d c#d c#d c F#d e d c#d c#d c#d c#d c F# d e d c#d c#d c#d c#d H GGW co się bawić, w co się bawić?GGGdy moŜliwości wszystkie wyczerpiemy ciurkiem?a7GD7D7Na samą myśl pot zimny zrasza zaraz czołoD7I mniej wesoło pod czerwonym ci kapturkiem.GD7Więc chociaŜ wszyscy są szczęśliwiD7GI nic nie sugeruje zmiany,H7Niech, proszę, jednak was nie zdziwi,A7śe jestem trochę zadumanyD7Bo płynie czas jak rzeką wodaD7I moŜe kiedyś tak się stanie,Cśe będę chciał pobaraszkowaćA7I zadam sobie sam pytanie:GW co się bawić, w co się bawić?GDDGGGGeD7Daleka pora na pytanie to, czy bliska?a7Lecz w końcu przecieŜ będzie trzeba je postawić,D7Bo chleba dosyć, lecz rośnie popyt na igrzyska....GD7GW co się bawić, w co się bawić?GTych wątpliwości nie rozwieje Ŝadna wróŜkaa7Kopciuszek dawno przestał grać w inteligencję,D7GD7Inteligencja juŜ nie bawi się w Kopciuszka.D7d d#f# f e e e e e e e d d d d d d d d cd d#f# g g g g g g g g g f# f#f#f#f#e e e e e dd7G7 CNiedobrze jest, gdy czyha nuda,D7 G7 CGdy nie chcesz grać juŜ w berka czy czarnego luda,e7 A7 DA kiedy nawet juŜ nie będą miały wzięcia/H7 E7 /A7 D7Szare komórki do wynajęcia.GW co się bawić, w co się bawić?GD7Daleka pora na pytanie to, czy bliska?a7Lecz w końcu przecieŜ będzie trzeba je postawić,D7ChociaŜ na razie tli się w oku śmiechu iskra.GD7


424ELEKTRYCZNE GITARYPRZEWRÓCIŁO SIĘG G G G G G H d d d d d d c H A GGPrzewróciło się niech leŜy,eCały luksus polega na tymCśe nie muszę go podnosić,GBędę się potykał czasemC G D DBędę się czasem potykał, ale nie muszę sprzątaćGZapuściłem się to zdrowo,eCoraz wyŜej piętrzą się gratyCKiedyś wszystko poukładam,GTeraz się połoŜę na tymC G D DTo mi się wreszcie naleŜy, więc się połoŜę na tymGCoś wylało się, nie szkodzieZanim stęchnie to długo jeszczeCJa w tym czasie trochę pośpię,GTym bezruchem się napieszczęC G D DNapieszczę się tym bezruchem, potem otworzę oknaGW kątach miejsce dla odpadków,eBo w te kąty nikt nie zaglądaCŁatwiej tak i całkiem znośnie,GMoŜe czasem coś wyrośnieC G D DMoŜe ktoś zwróci uwagę, ale kiedyś się wezmęGZapuściłem się to zdrowo,eCały luksus polega na tymCŁatwiej tak i całkiem słusznie,GMoŜe czasem coś wybuchnieC G D DBędę się czasem potykał, ale kiedyś się wezmęNASZE PRZEBOJE -- ELEKTRYCZNE GITARYJESTEM Z MIASTAe d e A e g e/a G /C GJestem z miasta to widać/a G /C GJestem z miasta to słychać/a G C E7 aśe jestem z miasta to widać, słychać i czuć/a G /C GJestem z miasta to widać/a G /C GJestem z miasta to słychać/a G C E7 aśe jestem z miasta to widać, słychać i czuća e a eW cieniu sufitów, w świetle przewodówa e a eW objęciach biurek, w krokach obchodówGRodzą się rzeczy jasne i ciemneadJa nie rozróŜniam ich, nie ufam więc/a G /C GJestem z miasta to widać/a G /C GJestem z miasta to słychać/a G C E7 aśe jestem z miasta to widać, słychać i czuć/a G /C GJestem z miasta to widać/a G /C GJestem z miasta to słychać/a G C E7 aśe jestem z miasta to widać, słychać i czuća e a eW rytmie zachodów, w słowach kamienia e a eW spojrzeniu ptaków, w mowie przestrzeniGdRodzi się spokój, mówią, po jednym rokuaLeczą się myśli, mnie to nie bierze/a G /C GJestem z miasta to widać/a G /C GJestem z miasta to słychać/a G C E7 aśe jestem z miasta to widać, słychać i czuć/a G /C GJestem z miasta to widać/a G /C GJestem z miasta to słychać/a G C E7 aśe jestem z miasta to widać, słychać i czuća e a eW świetle przewodów, w cieniu sufitówa e a eW wietrze oddechów, w błocie napisówGRodzą się szajby małe i biedneaKarmie się nimi i karmić się będęd/a G /C GJestem z miasta to widać/a G /C GJestem z miasta to słychać/a G C E7 aśe jestem z miasta to widać, słychać i czuć/a G /C GJestem z miasta to widać/a G /C GJestem z miasta to słychać/a G C E7 aśe jestem z miasta to widać, słychać i czućeee


CZŁOWIEK Z LIŚCIEMe e e e e e c d e e e e eNASZE PRZEBOJE -- 425I CO JA ROBIĘ TUG A H d c c c c e g a gaWsiadł do autobusu człowiek z liściem na głowieGDNikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powieF G C F CTylko się kaŜdy gapi, tylko się kaŜdy gapi i nicaSiedzi w autobusie człowiek z liściem na głowieGO liściu w swych rzadkich włosach nieprędko się dowieF G C F CTylko się w okno gapi, tylko się w okno gapi i nicd G C F CUwaŜaj to nie chmury, to Pałac KulturyG F C ELiście lecą z drzew, liście lecą z drzewaI tak siedzi w autobusie człowiek z liściem na głowieGDNikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powieF G C F CTylko się kaŜdy gapi, tylko się kaŜdy gapi i nicaWsiadł drugi podobny, nad człowiekiem się zlitowałGTamten się pogłaskał w główkę liścia sobie schowałF G C F CBo ja mówi jestem z lasu, bo ja mówi, jestem z lasu i nicd G C F CUwaŜaj to nie chmury, to Pałac KulturyG F C ELiście lecą z drzew, liście lecą z drzeweeDeeDCI co ja robię tu, co ty tutaj robisz?F C GDwanaście cięŜkich szczerozłotych koron moją głowę zdobi.CJest tyle róŜnych dróg, co ty tutaj robisz?F C GKolejny piękny marmurowy pomnik koło domu stoi.FJuŜ kaŜdy powiedział, to co wiedział,FTrzy razy wysłuchał dobrze mnie.CWszyscy zgadzają się ze sobą,FA będzie nadal tak jak jest.CGGI co ja robię tu, co ty tutaj robisz?F C GSą takie rzeczy, Ŝe nikt nie zaprzeczy, po co tu się głowić,CZ daleka słychać szum, co ty tutaj robisz?F C GDla wielkich osłów, by się rzucić z mostu no i oraz łowić.FJuŜ kaŜdy powiedział, to co wiedział,FTrzy razy wysłuchał dobrze mnie.CWszyscy zgadzają się ze sobą,FA będzie nadal tak jak jest.CI co ja robię tu, co ty tutaj robisz?F C GMieć te przestrzenie na jedno skinienie, wiele wynagrodzi,CNie trzeba tęgich głów, co ty tutaj robisz?F C GTakie okazje, bale i lokale są bym się narodził.GGGGGGGGGGGGFJuŜ kaŜdy powiedział, to co wiedział,FTrzy razy wysłuchał dobrze mnie.CWszyscy zgadzają się ze sobą,FA będzie nadal tak jak jest.GGGGCI co ja robię tu, co ty tutaj robisz?F C GDwanaście cięŜkich szczerozłotych koron moją głowę zdobi.CJest tyle róŜnych dróg, co ty tutaj robisz?F C GKolejny piękny marmurowy pomnik koło domu stoi.GG


426KONIECNASZE PRZEBOJE --GTo juŜ jest koniec, nie ma juŜ niceJesteśmy wolni, moŜemy iśćGTo juŜ jest koniec, moŜemy iśćeJesteśmy wolni, bo nie ma juŜ nicGRobaczek w swej dziurce jak docent za biurkiemeI pszczółka na kwiatkach jak kontrol w tramwajachGTak dłubie i gmera, napisze, wymyślieObejdzie wokoło, zabrudzi, wyczyściGI krzaczek przy drodze i brat przy maszynieeCJak noga w skarpecie sprzedawca w kantynieGKamyczek na polu i straŜnik na straŜyeLodówka wciąŜ ziębi kuchenka wciąŜ parzyGA po co, a po co tak dłubie i dłubieeA za co, a za co tak myśli i skubieGI tak się przykłada i mówi z ekranueI bredzi latami wieczorem i ranoCCDDDDCDCCDCDDCGTo juŜ jest koniec, nie ma juŜ niceJesteśmy wolni, moŜemy iśćGTo juŜ jest koniec, moŜemy iśćeJesteśmy wolni, bo nie ma juŜ nicCDDC


GOLEC ORKIESTRALORNETKAC-dur ->G-dur12-7/2000d G g f# e d# e G e e d d c H c c c c d G A H g f#D# hd G g f# e d# e G e e d d c H c c c c d G A H g f#D# hNASZE PRZEBOJE -- GOLEC ORKIESTRA 427CRAZY IS MY LIFE6-9/2000d-mol -> a-molA H c d e d c H A e f# g a h a g f# ee e a a a g f e d d g f e d c Ha g g f e d c H AG H C aKupiłem lornetke, by podglądać Bernadetkę,F D7 G HAle w oknach Ŝaluzje ma zasłonięte.G H C aKsięŜyc wisi na niebie a ja wciąŜ nie widzę ciebie,F D7 G HMarzę coby rentgenem być w takiej chwili.f# g g f#f# e h a g f#f# d d H d f# g e e d d c e g a gf# g g f#f# e h a g f#f# d d H d f# g e e d d c e g a gCTak bardzo, bardzo kocham ją,Cśe w nocy, kiedy wszyscy śpią,C a D7 G HJa nie śpię, kombinując jak być z nią.CTak bardzo, bardzo kocham ją,Cśe w nocy, kiedy wszyscy śpią,C a D7 G HJa nie śpię, kombinując jak być z nią.eeDDa E a E a E a ELedwie zaśniesz a juŜ musisz wstać,e H7 e H7 e H7 e H7W lustrze witasz przemęczoną twarz.C d d BJeszcze sen nie dokończonyG G C EA juŜ wpadasz w Ŝycia szponya G C d E E aOsaczony pajęczyną spraw.a E a E a E a EPora szczytu, piekło w środku dnia.e H7 e H7 e H7 e H7Ktoś w zaułku na gitarze gra.C d d BNagle krzyknął: „To dla ciebie!”G G C ESzarpiąc struny wypluł z siebiea G C d E E aKrótkie słowa: „Crazy is my life!”G H C aCzekałbym do rana, lecz matuś zdenerwowanaF D7 G HKrzyczy: znowu nie wstaniesz na pierwszą zmianę!G H C aAle matuś nie wie otym, Ŝe kierownik mnie z robotyF D7 G HWylał, bo miałem problemy wciąŜ z koncetracją.CTak bardzo, bardzo kocham ją,Cśe w nocy, kiedy wszyscy śpią,C a D7 G HJa nie śpię, kombinując jak być z nią.CTak bardzo, bardzo kocham ją,Cśe w nocy, kiedy wszyscy śpią,C a D7 G HJa nie śpię, kombinując jak być z nią.eeDDa E a E a E a ECrazy, crazy, crazy is my life!e H7 e H7 e H7 e H7Crazy, crazy, crazy is my life!C d d BŚwiat dryfuje gdzieś w otchłaniG G C EJak galera bez przystani.a G C d E E aCrazy, crazy, crazy is my life!C d d BŚwiat dryfuje gdzieś w otchłaniG G C EJak galera bez przystani.a G C d E E aCrazy, crazy, crazy is my life!G H C aWczoraj wpadł mi do głowy pomysł całkiem odlotowy,F D7 G Hśe jej wyślę miłosny list anonimowy.G H C aMyślę sobie ukradkiem: moŜe kiedyś przypadkiem,F D7 G HBiegnąc przepadnie wpadając wprost w me ramiona.CTak bardzo, bardzo kocham ją,Cśe w nocy, kiedy wszyscy śpią,C a D7 G HJa nie śpię, kombinując jak być z nią.CTak bardzo, bardzo kocham ją,Cśe w nocy, kiedy wszyscy śpią,C a D7 G HJa nie śpię, kombinując jak być z nią.eeDD


428ŚCIERNISKOF-durd f e d d d c Bd f e d d d c Bd f e d d d c Bd f e d d d c BA A c B AA A c B AA A c B AA A c B ANASZE PRZEBOJE -- GOLEC ORKIESTRABBPole, pole, łyse pole,FAAle mam juŜ plan.BPomalutku, bez pośpiechu,FBAWszystko zrobię sam.BNad makietą się męczyłemFBAŁadnych parę lat,BBAle potem toto cudoFABędzie zwiedzał światBd d d d e e e e f f g c c’b a gd e f a g#a g#a a d g e dBBTu na razie jest ściernisko,FAAle będzie San Francisko,BA tam, gdzie to kretowiskoBBędzie stał mój bank.BDo roboty mam smykałkę,FAKrzepę mam jak wół.BSam pociągnę wóz pustaków,FBAChoćby był bez kół.BJuŜ wyciąłem wszystkie krzaki,FATeraz zwoŜę Ŝwir.BBChoć sąsiedzi o mnie mówią,FAśe ja jestem świrBBBBTu na razie jest ściernisko,FAAle będzie San Francisko,BA tam, gdzie to kretowiskoBBędzie stał mój bank.Ja nie jestem w ciemię bityFABBudowlankę znamBBI samemu burmistrzowiFAWstęgę przeciąć dam.BBTu na razie jest ściernisko,FAAle będzie San Francisko,BA tam, gdzie to kretowiskoBBędzie stał mój bank.FFFFFF

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!