18.03.2016 Views

Triumf Niepokalanej

TN_01_2016_okl

TN_01_2016_okl

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

szyła rodzinie we wszystkich kolejnych<br />

miejscach zamieszkania,<br />

aż w końcu przybyła do Karmelu<br />

razem z Celiną (to druga rodzona<br />

siostra św. Teresy) w chwili jej<br />

wstąpienia do zakonu.<br />

Nazwa figury nawiązuje do<br />

cudownego uzdrowienia Teresy<br />

w dzieciństwie. Wedle jej relacji,<br />

stało się to za przyczyną Matki<br />

Bożej, której uśmiech zauważyła<br />

na figurce stojącej w pokoju.<br />

Gdy chorą Teresę przeniesiono<br />

do klasztornej infirmerii, figurę<br />

umieszczono przy jej łóżku i do<br />

dnia śmierci była dla niej inspiracją<br />

do rozważania życia Maryi<br />

(obecnie figura jest umieszczona<br />

nad sarkofagiem świętej w kaplicy<br />

Karmelu w Lisieux).<br />

2. Dzieciństwo<br />

Mała Teresa przejęła wielką cześć<br />

i miłość do Matki Bożej w swojej<br />

rodzinie, codziennie gromadzącej<br />

się przy figurze Maryi, z ufnością<br />

powierzającej Jej swoje sprawy.<br />

W takiej to rodzinie, pobożnej<br />

i maryjnej, wyrasta Tereska. To<br />

w niej przejmuje miłość do Maryi,<br />

bo przecież jako dziecko patrzyła,<br />

słuchała, włączała się w te modlitwy.<br />

Kiedy miała zaledwie trzy<br />

i pół roku przed zaśnięciem pytała<br />

Boga, czy dziś był z niej zadowolony.<br />

Jeśli odpowiedź była pozytywna,<br />

wtedy dodawała: „A Najświętsza<br />

Dziewica także?”. Nie zadawałaby<br />

tego pytania, gdyby nie była przekonana<br />

o obecności Maryi w jej<br />

życiu. Pamięta, że w przy pierwszej<br />

spowiedzi kapłan zachęcił ją<br />

do nabożeństwa do Matki Bożej.<br />

Później w swoich listach wyznała,<br />

że chociaż Matka Jezusa już wówczas<br />

zajmowała w jej życiu istotne<br />

miejsce, to dzięki tej nauce posta-<br />

triumf niepokalanej nr 1 (49)<br />

nr 1 (182) styczeń — luty 2016<br />

117

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!