HELIOS 44M4 58mm/2 z mocowaniem nikona i ostrzący na ... - mm.pl
HELIOS 44M4 58mm/2 z mocowaniem nikona i ostrzący na ... - mm.pl
HELIOS 44M4 58mm/2 z mocowaniem nikona i ostrzący na ... - mm.pl
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
<strong>HELIOS</strong> <strong>44M4</strong> <strong>58<strong>mm</strong></strong>/2 z <strong>mocowaniem</strong> <strong>niko<strong>na</strong></strong> i <strong>ostrzący</strong> <strong>na</strong> nieskooczonośd?? Oczywiście� Od daw<strong>na</strong><br />
flustrowało mnie to że przy pomocy zwykłej przejściówki z m42 <strong>na</strong> bagnet <strong>niko<strong>na</strong></strong> nie moż<strong>na</strong> było<br />
ostrzyd <strong>na</strong> nieskooczonośd. Mój heliosik ostrzył zaledwie do około 1,8 m, ale optycznie był z<strong>na</strong>cznie<br />
lepszy niż nikkor 50/1,8 Serie E czy robiony do Kieva Helios 81N 53/2 (w tym ostatnim <strong>na</strong> dodatek nie<br />
działała przesło<strong>na</strong>� ). A niestety <strong>na</strong> necie nie było zadnej konkretnej porady <strong>na</strong> temat jak to zrobid�<br />
Uparłem się żeby nie stosowad przejściówki z soczewka pogorszającą zdolności optyczne, jak i nie<br />
justowad (tak jakoś miałem obawy czy to dobrze wyjdzie). A wiec postanowiłem zrobid to i<strong>na</strong>czej.<br />
Drogą eksperymentu udało mi się zrobid heliosika z <strong>mocowaniem</strong> <strong>niko<strong>na</strong></strong> i <strong>na</strong> dodatek ostrzącego <strong>na</strong><br />
nieskooczonośd� (<strong>na</strong> 10 merów żyleta, <strong>na</strong> nieskooczoności delikatnie mydli ale jest� ). Całośd<br />
zajmuje maksymalnie 45 minut:<br />
Pracę zaczy<strong>na</strong>my od odkręcenia tylnej ścianki obiektywu i po jej odkręceniu bolec od popychacza<br />
przesłony wystający z tyłu obiektywu wyciągamy (może się kiedyś przyda)<br />
Następnie odkręcamy i wyciągamy blaszkę mocującą mechanizm przesłony – trzeba wyciągnąd<br />
całośd razem z tym dołączonym do niej haczykiem sterującym bolcem przesłony.
Odci<strong>na</strong>my ostrożnie by nie uszkodzid haczyka od przesłony praktycznie całośd blaszki, tak aby został<br />
tylko jej mały kawałek z miejscem <strong>na</strong> śrubkę mocującą tuż przy mechanizmie popychacza, po czym<br />
delikatnie wkładamy całośd z powrotem (i przykręcamy):<br />
Teraz czas <strong>na</strong> przejściówkę� ja zacząłem od zaz<strong>na</strong>czenia miejsca w których mają byd otwory do<br />
przykręcenia jej do obiektywu (kopiujemy otworki z odkręconej wcześniej tylnej ścianki obiektywu).<br />
Otwory warto delikatnie pogłębid z<strong>na</strong>cznie większym wiertłem – zrobid tzw. Faskę w której schowają<br />
się łebki śrubek, tak aby nie blokowały miejsca <strong>na</strong> bagnecie� .<br />
Kolejną czynnością jest lekkie przypiłowanie miejsca w którym jest odstający od równej obręczy<br />
kawałek blaszki od mechanizmu przesłony (tutaj lekko przesadziłem bo przepiłowałem <strong>na</strong> wylot:P ),<br />
jak również w moim przypadku musiałem wypiłowad kawałek kołnierzyka przejściówki który<br />
normalnie ma za zadanie blokowad bolec popychacza przesłony, a tutaj trochę przeszkadza w<br />
poprawnym działaniu bolca regulacji przesłony� Całośd przykręcamy do obiektywu (uwaga – mi się<br />
zdarzyło ze musiałem przypiłowad z długości dwie śrubki, ponieważ po odjęciu tylnej ścianki + tej<br />
odciętej blaszki były za długie i ich wkręcenie do oporu powodowało blokadę pierścienia przesłony a<br />
niedokręcenie sprawiało ze wystawały).
Na sam koniec po dokręceniu wszystkiego postanowiłem jeszcze uszczelnid nieco nowe mocowanie<br />
obiektywu. Owinąłem taśmą izolacyj<strong>na</strong> dośd mocno ją <strong>na</strong>ciągając (ma wtedy ciekawa <strong>pl</strong>astykę<br />
dopasowywania się) przejściówkę w taki sposób by niewielka częśd taśmy ułożyła się w przestrzeni<br />
<strong>na</strong> niej, pomiędzy nią i pierścieniem przesłony. Nadmiar taśmy od strony bagnetu usunąłem<br />
delikatnie nożykiem.
Mała kosmetyka i mamy obiektyw NIKONA�<br />
Mam <strong>na</strong>dzieję że komuś ten tutorial się przyda� Umieszczam bo sam niczego takiego w necie nie<br />
z<strong>na</strong>lazłem� Życzę wielu udanych fotek i dobrego światełka�<br />
Łukasz Gurdak�<br />
www.lukaszgurdak.com