Decyzje Prezydenta

More documents

Recommendations

Info

GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 7-8 (71-72) LIPIEC-SIERPIEŃ 2004 r. dokończenie ze str. 23 wieka – tłumaczy prezes Korban. – Większość z około 700 osób to ludzie, którzy skończyli już aktywną pracę zawodową. Człowiekowi wydaje się wtedy, że może już tylko odpoczywać, a tymczasem u nas może jeszcze wzbogacać swoją wiedzę oraz prowadzić zwykłe, towarzyskie życie. Przebywanie wśród ludzi już samo w sobie jest ogromną radością. Nie bez powodu Czesław Miłosz powiedział, że człowiek, który wyłącza się, nastawia na bierny odpoczynek, powolutku umiera. 24 Uniwersytet radości Dziękuję w imieniu wszystkich słuchaczy, że otrzymaliśmy dzięki UTW szansę ciekawego życia, możliwość rozwoju psychicznego i fizycznego oraz przekonanie, że „trzeci wiek” może być interesujący i radosny. Myślę, że wyrażę opinię wszystkich, że po wakacjach z przyjemnością spotkamy się w następnym roku akademickim. Nasze zadowolenie jest najlepszym odzwierciedleniem potrzeby istnienia takich instytucji w jesieni życia. Teresa Paszkowska przewodnicząca samorządu studenckiego. Słowa prezesa, swojego duchowego przywódcy, zgodnie potwierdzają wszyscy słuchacze. – Na wykładach zdobywam dużo wiadomości, np. z dziedziny psychologii, uczymy się jak pracować ze sobą i z innymi. Obecnie uczestniczymy w kursie opieki nad osobami wymagającymi pomocy, niedołężnymi. Wkrótce wychodzimy w ramach wolontariatu do domu starców. Na uniwersytecie nawiązałam też wiele ciekawych znajomości – wylicza pani Bolesława Cerbijan. Karol Ziółkowski Przedszkolaki na scenie Dzień Przedszkolaka, który 3 czerwca w Amfiteatrze zorganizowały Przedszkola Miejskie nr 4, 7, 13, 33, stał się okazją do zabawy, a zarazem przeglądu efektów całorocznej pracy z dziećmi. Teraz ja Do udziału w imprezie, która w tym roku przebiegała pod hasłem „Podróż po Europie”, zaproszone zostały wszystkie gorzowskie przedszkola, a także przedstawiciele władz miasta. Najgłośniej występy maluchów oklaskiwała Grażyna Wojciechowska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta, a wtórował jej radny Stefan Sejwa. Dzieci poprzebierane w kolorowe stroje, by odgrywać kaczuszki, krasnoludki i inne bajkowe postacie, a także hiszpańskie tancerki czy modelki, bardzo przeżywały swoje występy na dużej scenie. Musiały nauczyć się tekstów piosenek, niektórych w języku francuskim, tańców, układów choreograficznych, itd. Podziwiać popisy przyszli niektórzy rodzice i dziadkowie, a także inne dzieci. Impreza była ważnym wydarzeniem nie tylko dla przedszkolaków, ale również dla ich nauczycielek – wystawiały przecież na widok publiczny efekty swojej pracy dydaktycznej, wychowawczej, estetycznej. Mali artyści i radośnie bawiąca się widownia wystawiły im dobre świadectwo. (df) cyanmagentayellowblack W poszukiwaniu... Oficjalne ogłoszenie wyników X Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Zdzisława Morawskiego odbyło się 5 czerwca w Sali Kameralnej Teatru im. J. Osterwy. Konkurs tradycyjnie zorganizował Klub Myśli Twórczej „Lamus” oraz Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna. Wpłynęły 623 prace – 70 utworów prozatorskich i 553 poetyckie. Jury pod przewodnictwem Nikosa Chadzinikolau nominowało po 10 najlepszych prac w kategorii poezji i prozy do nagród i wyróżnień. Ostatecznie w dziedzinie poezji I miejsce zajął Jerzy Fryckowski z Dębnicy Kaszubskiej, II Helena Gordziej z Poznania, III nie przyznano. W kategorii prozy I miejsce zdobył Czesław Markiewicz z Zielonej Góry za opowiadanie „W poszukiwaniu człowieka poczciwego”, II Marek Grala z Płocka, III nagrody nie przyznano. Wśród nominowanych znalazły się utwory gorzowian: wiersz Kazimierza Furmana i opowiadanie Wincentego Zdzitowieckiego. Jurorzy bardzo wysoko ocenili poziom artystyczny konkursu. Dużym walorem jest też aktualna i nowatorska tematyka prac. Zasięg konkursu i jego popularność są bardzo duże, toteż plasuje się on już w ścisłej czołówce konkursów literackich w kraju. W kameralnym nastroju nagrodzone i wyróżnione prace czytali gorzowscy aktorzy: Edyta Milczarek i Artur Nełkowski. Licealiści Agnieszka Płotnicka, Aleksandra Górecka i Marcin Słowiński postanowili zorganizować konkurs poetycki dla gimnazjalistów. Jego finał odbył się 7 maja w Miejskim Ośrodku Sztuki. Znają się od przedszkola, mają podobne zainteresowania – literaturą, sztuką – więc mimo, że obecnie Agnieszka chodzi do VII Liceum Profilowanego w „Elektryku”, a Ola i Marcin do III LO, nadal trzymają się razem. Postanowili pomóc młodszym kolegom, by mieli gdzie i komu pokazać swoje wiersze. Dlatego ogłosili I Konkurs Poetycki pt. „Teraz ja”. Zgłosiło się 32 autorów, którzy przysłali ponad 90 wierszy. Jury z udziałem inicjatorów oraz nauczycielek polonistek i dyrektora „Lamusa” wyłoniło finałową dziesiątkę. Podczas spotkania w Miejskim Ośrodku Sztuki każdy autor prezentował swój wiersz. Nagrodę publiczności otrzymała Nadzieja Smagina, natomiast jurorzy I miejsce przyznali Izabeli Dołhan, II miejsce Katarzynie Zeuschner, a III miejsce Martynie Bucznej. Dzięki wydatnej pomocy Magdaleny Stebleckiej, jednej z jurorek, wydany został tomik poezji, zawierający około 40 utworów wszystkich autorów uczestniczących w konkursie. (df)
Cytryny nas zaskoczyły „Jabłko, gruszka i pietruszka dla każdego łakomczuszka” – projekt pod takim tytułem, realizowany był w minionym roku szkolnym w Szkole Podstawowej nr 14. Oprócz dekoracji związanych z promocją zdrowego stylu odżywiania i plakatów z hasłami o witaminach były „Porady dobrej gosposi”, stragan z owocami i warzywami, które zachęcały dzieci do ich zjadania przez zrobienie z nich „wesołych ludzików” i „zwierzątek”. W skrzynkach znajdowały się wcześniej wysiana i już rosnące: szczypiorki, rzodkiewki, rzeżuchy, pietruszki. Straganem zarządzał Adrian Górnisiewicz z klasy IV i zapraszał wszystkie owoce oraz warzywa do reklamowania swoich walorów zdrowotnych - każda klasa miała emblemat z wybraną nazwą warzywa lub owocu. Grupa recytatorska klasy IV śpiewała piosenkę połączoną z inscenizacją pt. „Na marchewki urodziny” i zaprosiła poszczególne klasy do prezentacji. Cebule (kl. IV) przedstawiły swoje walory w piosence oraz w hasłach, m.in. „Choć cebula szczypie w oczy to ją jemy, bo witamin potrzebujemy”. Basia (kl. I) pięknie recytowała wierszyk o gruszce. Uczniowie klasy II byli czterema główkami różnych gatunków kapusty, których nazwy musieliśmy odgadnąć. Banany (kl. III) zapewniały, że owoce te to sama radość („Humor sobie poprawiamy, gdy banany zajadamy!”). Olbrzymia marchew (kl. V a) mówiła nam o posiadanych witaminach. Były też truskawki (kl. V b), ogórki (kl. VI a), pomidory (kl. VI b), pomarańcze (kl. I zet gimnazjum), które chwaliły swoje walory, rapując teksty i hasła. Zaskoczyły nas cytrynki (kl. V „a” zet), bo oprócz ciekawego, „balonowego” przedstawienia się obdzieliły nauczycieli i dyrekcję plasterkami cytryny, które należało zjeść bez skrzywienia się. Na koniec spotkania ponownie wystąpiła klasa IV z inscenizacją wiersza J. Brzechwy „Na straganie”. Wszyscy otrzymali po jabłuszku a w klasach odbyło się „witaminowe szaleństwo”, bo pod kierunkiem nauczycieli i rodziców wykonywano surówki warzywne i owocowe sałatki. Było wesoło, smacznie i zdrowo. Ewa Waszkowiak koordynator projektu GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE nr 7-8 (71-72) LIPIEC-SIERPIEŃ 2004 r. W filmie i na żywo Kolejna grupa młodzieży z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Gorzowie odwiedziła zaprzyjaźnioną od kilku lat szkołę w Jönköping (Szwecja). Gimnazjum im. Erika Dahlberga w dniach 3–7 maja gościło 20 uczniów z naszego „Ekonomika” oraz grupę młodzieży litewskiej. Gorzowską młodzieżą opiekowały się nauczycielki języka angielskiego: Joanna Maciejewska i Monika Migdalska. Równolegle z zajęciami dla uczniów realizowany był program współpracy miast partnerskich w zakresie oświaty, w którym uczestniczył naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta, Adam Kozłowski i wicedyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych, Józefa Jabłońska–Wegwerth. Polscy i szwedzcy uczniowie zaprezentowali przed sobą regiony, z których pochodzą, ich różnorodne walory naturalne i bogactwo kulturowe. Wcześniej przygotowane informacje wygłaszali w języku angielskim, a ilustrowali je filmami, piosenkami i tańcami ludowymi. Krótki pobyt i bogaty program spowodowały, że nie było tylko czasu wolnego na samodzielne zwiedzanie pięknego miasta, ale może innym razem będzie ku temu okazja. Uczniowie Gimna- zjum im. Erika Dalhbergsa zorganizowali jednak kilka atrak- Fot. Anna Krupieńczyk cyjnych wycieczek, m.in. do jedynego na świecie muzeum zapałek, fabryki cukierków w Gränna oraz Husqvarny, słynnego producenta pił łańcuchowych i kosiarek. Odbył się też wieczór międzynarodowy, sporo wrażeń dostarczyła dyskoteka. - Szwecja to kraj ogromnych możliwości – dzieli się wrażeniami Paulina Żołędziejewska z kl. II L - młodzi ludzie mogą rozwijać wszelkie zainteresowania w szkole, w której się uczą. Ludzie są naprawdę mili. Szczególnie zaskoczyli mnie niezwykle uprzejmi kierowcy. Cały wyjazd służył doskonaleniu praktycznej znajomości języka angielskiego. Wszystkie dzia- Bogaty program przygotował też Ośrodek Sportu i Rekreacji wraz TKKF Stilon. Na stadionie przy ul. Olimpijskiej przez wiele godzin trwał festyn sportowo-rekreacyjny dla dzieci i młodzieży. Rozegrane zostały turnieje piłki nożnej dziewcząt i chłopców w różnych kategoriach wiekowych. Rozgrywki dziewcząt odbywały się w ramach V Mistrzostw Województwa Lubuskiego, z udziałem wielu drużyn spoza Gorzowa. Ponadto rozegrano turniej w warcabach 100. polowych. Chętni mogli uczestniczyć w specjalnie przygotowanych grach i zabawach ruchowych, w rozmaitychkonkurencjach.Zwycięzcyotrzymalidyplomy, nagrody oraz słodycze. cyanmagentayellowblack łania uczestników wymiany niosły ze sobą konieczność rozumienia różnic kulturowych, szanowania poglądów innych, wymagały umiejętności zawierania kompromisów. Wspólny pobyt wpłynął w bardzo dużym stopniu na zintegrowanie młodzieży. Z kolei spotkanie w ratuszu przybliżyło funkcjonowanie władz i administracji samo- rządowej oraz systemu oświaty w Szwecji. Na bliższe poznanie oświaty samorządowej pozwoliły spotkania i rozmowy w Wydziale Edukacji Jönköping oraz placówkach oświatowych. Zostały nawiązane kontakty z młodzieżą z zagranicy i planuje się dalszą bardzo interesującą współpracę, w której jest miejsce na naukę i zabawę. Tylko podróż była strasznie długa, bo w sumie trwała 35 godzin, lecz na szczęście Bałtyk zaakceptował naszą pierwszą unijną wyprawę zagraniczną. Joanna Maciejewska Monika Migdalska Wszystko dla dzieci Z okazji Dnia Dziecka przedszkola, szkoły, placówki kulturalne i sportowe przygotowały rozmaite atrakcje dla najmłodszych. Dla miłośników tenisa stołowego OSiR wspólnie z Zespołem Szkół Ogólnokształcących nr 11 zorganizował w hali sportowej przy ul. Taczaka specjalny turniej z okazji Dnia Dziecka. *** „Słowianka”zorganizowała zawody w nietypowychsportachwodnych z wodnym torem przygód i przeszkód, nurkowaniu, rurowaniu, przeprawę dziką rzeką pod prąd, poskramianie dzikich zwierząt i wiele innych wodnych atrakcji. W wodnych szaleństwach wzięło udział około 200 osób, w tym pary rodziców z pociechami. Najwięcej emocji wzbudziło „poskramianie dzikich zwierząt” w basenie do nauki pływania. (df) 25
Page 1 and 2: GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE
Page 3 and 4: Biznes w powijakach Konkurs „Pomy
Page 21 and 22: Lanie wody? „Słowianka” i Woje
Page 23: GORZOWSKIE WIADOMOŚCI SAMORZĄDOWE

Decyzje Prezydenta

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

Delete template?

Save as template?