05.04.2013 Views

Karolina Jabłońska Muzy w Łodzi Kaliskiej Historia ... - Atlas Sztuki

Karolina Jabłońska Muzy w Łodzi Kaliskiej Historia ... - Atlas Sztuki

Karolina Jabłońska Muzy w Łodzi Kaliskiej Historia ... - Atlas Sztuki

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>Karolina</strong> <strong>Jabłońska</strong><br />

<strong>Muzy</strong> w <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong><br />

<strong>Historia</strong> naturalna. Czyja historia?


<strong>Historia</strong> grupy Łódź Kaliska opowiedziana przez <strong>Muzy</strong> jest tylko pozornie historią grupy Łódź<br />

Kaliska. W rzeczywistości jest to skondensowana historia relacji <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> i Muz, pokazana<br />

z perspektywy tych ostatnich. Fakt, że <strong>Muzy</strong> są nierozerwalną częścią <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> jest<br />

niezaprzeczalny, można natomiast spierać się o to, jak dużą i jak ważną. W odniesieniu do filmu<br />

rodzi się pytanie: dlaczego Anka Leśniak odwróciła, a raczej przesunęła, perspektywę i spojrzała<br />

na grupę Łódź Kaliska z niecodziennej strony, czyniąc <strong>Muzy</strong> głównymi bohaterkami? I co dzięki<br />

temu zyskała?<br />

Kim są <strong>Muzy</strong>?<br />

Współczesna Muza jest ziemską kobietą, funkcjonującą w realnym świecie, w którym trudno<br />

zachować cechy boskie, mimo że Bóg zazdrości nam pomyłek. Ile zostało w niej boskości, wie<br />

tylko ona sama. Przywołane w filmie <strong>Muzy</strong> <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> związane są z różnymi okresami<br />

działalności artystycznej grupy - są wśród nich zarówno te pamiętające atmosferę Strychu<br />

i rozkwit Kultury Zrzuty, jak i te, które rolę Muz zaczęły pełnić już w XXI wieku. Leśniak oddaje<br />

głos Muzom, z których każda brała udział w innej liczbie projektów, często w innym czasie i w<br />

różny sposób do roli <strong>Muzy</strong> została powołana. W pozasesyjnym życiu <strong>Muzy</strong> zajmują się różnymi<br />

rzeczami, są w różnym wieku. Wszystko to pozwoliło na nakreślenie odpowiedzi na zadane<br />

pytania dotyczące „muzingu” z perspektywy samych Muz. Jak <strong>Muzy</strong> postrzegają siebie?<br />

Jak odbierają bycie Muzą w ogóle? Jaki mają stosunek do innych Muz, a także do działań<br />

grupy? Oglądającemu owa różnorodność w pewnym stopniu pozwoliła, a na pewno ułatwiła,<br />

zdefiniować pojęcie <strong>Muzy</strong> <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong>, określić rolę (i to, jak się zmieniała na przestrzeni<br />

lat) i miejsce Muz w działalności grupy, ale także ukazać charakter działań grupy Łódź Kaliska.<br />

Mimo, że film przedstawia subiektywną wizję każdej z Muz, poruszany temat staje się, dzięki<br />

różnorodności bohaterek, w jakimś stopniu zobiektywizowany. Dzięki temu otwiera się również<br />

pytanie o bycie Muzą w ogóle.<br />

<strong>Muzy</strong> <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> są znane przede wszystkim ze zdjęć i filmów. Termin „Muza <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong>”,<br />

obowiązujący czy powszechnie używany od jakiegoś czasu, nie musiał staczać walki<br />

z określeniem „modelka”. Film bardzo dobrze pokazuje dlaczego. Modelka to osoba, która pozuje<br />

- przez to zostaje odarta nie tylko z osobowości, ale i tożsamości, oddając je we władanie<br />

artyście. W ten sposób staje się wzorcem do przetwarzania, kształtem, który artysta odwzorowuje<br />

w pracy. Modelki, na co Leśniak zwracała uwagę w poprzednich pracach, nie mają<br />

głosu, są anonimowe, służą jako wzór do powielania. Rzadko kiedy ktoś pyta o to, kim była<br />

przedstawiana kobieta. Podobnie rzecz się ma z modelami: czy ktoś chce wiedzieć, kim byli<br />

mężczyźni pozujący do rzeźb przedstawiających Dawida? Wystarczy, że są piękni i stanowią<br />

odbicie gustów epoki oraz stylu, są doskonałą formą. Muza jest kimś, to już nie tylko forma, to<br />

także natchnienie, duch sprawczy, często warunek powstania dzieła. Najważniejsze jest chyba<br />

to, że Muza zawiera w sobie indywidualny pierwiastek ludzki, czasem także boski, nawet jeśli<br />

rozumieć ją jako słownikową „opiekunkę sztuk pięknych i nauki”. Muza ma duszę, wolę, Muza<br />

myśli i mówi.<br />

Definicja <strong>Muzy</strong> <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong><br />

Bez względu na to, czy Muzą się bywa, czy jest się nią cały czas, bycie Muzą nobilituje. <strong>Muzy</strong><br />

<strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> dawniej stawały się nimi w dość naturalny sposób, poprzez obecność we wspólnym<br />

z grupą środowisku, kontakty koleżeńskie i inne sytuacje w czasie studiów, przez znajomych.<br />

Dziś <strong>Muzy</strong> są częściej, co nie znaczy, że wyłącznie, werbowane z łódzkich pubów (prym<br />

wiedzie tu Łódź Kaliska), z ulicy, z wernisaży, czasem z castingu. W jakiś sposób zmiana ta jest<br />

2


zrozumiała i naturalna: grupa jest w wieku dojrzałym, istnieje 30 lat, kto miał skończyć studia,<br />

skończył, może też potrzeby artystów są inne, a i wśród znajomych na Muzę nikt się już nie nadaje?<br />

Niezależnie od tego, jak przebiega powoływanie do grona Muz, każda z nich podkreśla wkład<br />

intelektualny, jaki <strong>Muzy</strong> wnoszą do prac artystów, pewnego rodzaju współpracę intelektualną,<br />

która, jeśli by chcieć ją oszacować, pewnie ograniczyła-by się do niewielkiego procenta, na co<br />

zresztą wskazują zgodnie wszystkie <strong>Muzy</strong>, oddając autorstwo członkom grupy Łódź Kaliska.<br />

„<strong>Muzy</strong> pokazują to, co chłopcy mają w głowie i to, co one mają w głowie” – to jedna z lepszych<br />

charakterystyk Muz, ponieważ wskazuje nie tylko na bycie modelką, ale też na „wkład własny”<br />

i „wartość dodaną”, o których się nie mówi ani w pracach krytyków, ani kuratorów. Nie należy<br />

zapominać także o tym, że niektóre <strong>Muzy</strong> nie tylko towarzyszyły artystom przy konkretnych<br />

projektach, ale były razem z grupą niemal na co dzień. Te <strong>Muzy</strong> pełniły różne dodatkowe role<br />

poza „byciem materiałem”. Dzięki nim powstało wiele dokumentów, to one opiekowały się artystami<br />

w momentach kryzysowych, były wreszcie świadkami życia środowiska artystycznego,<br />

pozwalając niektórym ideom ujrzeć światło dnia następnego i dalej się rozwinąć.<br />

Wszystkie <strong>Muzy</strong> podkreślają, że bycie Muzą to ciężka praca wpisana w bycie modelką. Definicja<br />

muzy i <strong>Muzy</strong> <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> ma jednak dalszą część: w materiale, którym są ich ciała,<br />

„uzewnętrzniają się pomysły”, w których udział mają także ich umysły. <strong>Muzy</strong> <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong>,<br />

podobnie jak każda muza, niewątpliwie są dla grupy natchnieniem - patrząc na nie, artyści<br />

widzą gotowe obrazy, które pewnie nie zawsze przybierają kształt pierwotnej idei, czasem <strong>Muzy</strong><br />

zaskakują swoją inwencją.<br />

Co pamiętają <strong>Muzy</strong>?<br />

Wszystkie one dobrze pamiętają początki współpracy, to jak stały się Muzami. Pozostałe<br />

odpowiedzi są bardzo subiektywne, wykorzystują indywidualną pamięć i wspomnienia, a także<br />

wrażliwość każdej z bohaterek. <strong>Muzy</strong> pamiętają najbardziej ekstremalne sytuacje, te zabawne,<br />

a nawet bolesne, co ważne - najczęściej pamiętają świadomie. Ance Leśniak, poprzez zapis<br />

małych historii ważnych w działalności artystycznej grupy postaci, udało się pokazać nie tylko<br />

atmosferę pracy z artystami, która daje obraz charakteru grupy, ale także niemały kawałek<br />

środowiska artystycznego, w którym członkowie <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> tworzyli i które współtworzyli,<br />

którego częścią były i są <strong>Muzy</strong>. Taka perspektywa pozwala na spojrzenie na Łódź Kaliską od<br />

wewnątrz, bez rysy krytyka sztuki, bez umiejscawiania tego zjawiska w linii rozwoju sztuki,<br />

bez wartościowania. Nie można jednak zarzucić Muzom bezmyślnego opierania się na<br />

wrażeniach i wspomnieniach, ponieważ mimo takiego ujęcia, narzuconego przez autorkę filmu,<br />

mają świadomość swojego miejsca w grupie, doskonale potrafią oddać charakter grupy, jej<br />

najważniejsze cechy, zwłaszcza te, które wyczuwa się intuicyjnie, ale, z różnych przyczyn, nie<br />

mówi się o nich głośno, przede wszystkim dlatego, że są wrażeniowe, a nie analityczne. Ufanie<br />

pamięci, emocjom oraz zmysłom i swobodne z nich korzystanie nie jest przewidywalne i na<br />

pewno niepopularne. Leśniak nie boi się po nie sięgać. Czyni to, zarówno odważnie proklamując<br />

w 2007 roku zmysłowe malarstwo, jak i teraz, kiedy odwołuje się do pamięci kobiet przy opisywaniu<br />

męskiej, w charakterze, grupy. Perspektywa kobiety i docieranie do historii kobiet, które<br />

do tej pory skazane były na milczenie, należą do zainteresowań artystycznych Leśniak, które<br />

ujawniają się bardzo wyraźnie w tej pracy.<br />

<strong>Muzy</strong> dawniej i dziś<br />

Kiedy prześledzi się narodziny Muz, a co się z tym wiąże szczególną rolę, którą odegrały w grupie,<br />

uwagę zwraca fakt, że dawne <strong>Muzy</strong> w naturalny sposób funkcjonowały w środowisku,<br />

3


podczas gdy dzisiejsze <strong>Muzy</strong> były powoływane do panteonu Muz z różnych miejsc, najczęściej<br />

związanych z życiem towarzyskim, co jest oczywiste, bo Muza <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> to także, w pewnym<br />

sensie, towarzyszka artystycznych działań. To co trzeba przyznać Muzom, to świadomość<br />

własnej roli i znaczenia w realizacjach grupy. Bez względu na to, czy mowa o dawnych Muzach,<br />

czy dzisiejszych, <strong>Muzy</strong> <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong> mają poczucie misji. Tu ujawnia się w nich zabawna, „kobieca”<br />

cecha umniejszania roli Muz, z którymi nie pracowały: dawne twierdzą, że one odgrywały<br />

większą rolę niż dzisiejsze, dzisiejszym wydaje się, że dopiero one potrafiły i miały odwagę<br />

podzielić się swoimi pomysłami, które niejednokrotnie były wykorzystywane w pracach grupy,<br />

a prawda leży pewnie po środku, czyli w grupie Łódź Kaliska, której członkowie ufali i ufają kobietom,<br />

bez względu na czas, w którym tworzą.<br />

<strong>Historia</strong> grupy Łódź Kaliska opowiedziana przez <strong>Muzy</strong> jest filmem, którego jedną z największych<br />

wartości jest przedstawienie historii z innej niż dotąd perspektywy, przez pryzmat pamięci jednostek,<br />

pokazanie historii, której wartość jest niepodważalna, która trwa, dopóki żyją uczestnicy<br />

wspominanych wydarzeń. Wpisuje się w rodzaj dokumentowania sztuki, oparty na pamięci<br />

świadków. Nie jest to jednak film „gadających głów” decyduje o tym montaż, zadawane pytania,<br />

atmosfera, którą artystce udało się stworzyć przed kamerą, na pewno także i to, że Leśniak<br />

bardzo dobrze zna twórczość <strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong>, zarówno od strony krytycznej, jak i artystycznej,<br />

dlatego doskonale wiedziała, o co pytać. Oddanie głosu Muzom jest tyleż przewrotne, co dowcipne,<br />

jednak nigdy wcześniej nie widziałam tak bezpretensjonalnej, szczerej i naturalnej historii<br />

<strong>Łodzi</strong> <strong>Kaliskiej</strong>, nawet jeśli to historia wybiórcza i niepełna.<br />

<strong>Karolina</strong> <strong>Jabłońska</strong>, historyczka sztuki i niezależna kuratorka. Publikuje teksty o sztuce współczesnej. Od<br />

2006 roku współprowadzi portal o sztuce www.lodz-art.pl.<br />

4

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!