29.05.2014 Views

sprzedam jacht - posejdon

sprzedam jacht - posejdon

sprzedam jacht - posejdon

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

_______________ Żeglarz nr 221 ________________________________ strona 9 ___________________________________________________________________________________<br />

(c.d. ze str. 5)<br />

Jak wpuściłem się w kanał...<br />

Była jednak obcięta w połowie oczek, co<br />

zostawiało ostre końce sterczące ku górze.<br />

Chcąc niechcąc rozpocząłem wspinaczkę.<br />

Będąc już na szczycie, jedną nogą po drugiej<br />

stronie, straciłem równowagę i zwaliłem<br />

się na ziemię rozcinając sobie głęboko<br />

przegub prawej ręki, rozrywając spodnie<br />

w kilku miejscach i drapiąc do krwi dolne<br />

kończyny. Po pierwszych krokach okazało<br />

się, że prawa stopa nie jest w porządku i<br />

mocno kuleję.<br />

Posuwałem się wzdłuż drogi biegnącej<br />

równolegle do kanału w nadziei napotkania<br />

“tubylców” i znalezienia transportu na<br />

lotnisko. Po około 15 minutach natknąłem<br />

się na następne ogrodzenie, za którym pracowali<br />

jacyś ludzie. Po kilku minutach nawoływań,<br />

ktoś zauważył mnie i podszedł<br />

do bramy. Wykorzystując znajomość kilku<br />

słów hiszpańskich i mocno pracując rękoma<br />

starałem się przetłumaczyć, że potrzebuję<br />

taksówkę na lotnisko. Dobry ów człowiek<br />

pokiwał głową, coś powiedział prze<br />

walkie-talkie i przyjechały 4…radiowozy<br />

policji.<br />

Muszę przyznać, że nie prezentowałem<br />

się najlepiej. Podarte spodnie, mocno pokrwawiony<br />

(udało mi się zatamować krew<br />

dopiero po zrobieniu bandaża z mojej koszulki<br />

klubowej), z 4 tygodniowym zarostem<br />

na twarzy, na pewno nie wzbudzałem<br />

zaufania. Policjanci w większości mówiący<br />

dobrze po angielsku, rozpoczęli regularne<br />

przesłuchanie. Najbardziej interesowało<br />

ich oczywiście jak ja się tutaj znalazłem.<br />

Nie mając wyboru przyznałem się,<br />

że zszedłem z łódki, tłumacząc to koniecznością<br />

dostania się na lotnisko przed godziną<br />

1AM gdyż w Nowym Jorku umiera<br />

moja teściowa. To drugie ich mniej interesowało,<br />

za to bardziej nazwa <strong>jacht</strong>u, gdzie<br />

on jest i czy rozstanie nastąpiło bez żadnych<br />

nieporozumień. Przekazałem im te<br />

informacje i jak się dowiedziałem już w<br />

Nowym Jorku, wysłali oni motorówkę do<br />

Husarii i dokładnie wypytywali o mnie i<br />

okoliczności w jakich opuściłem <strong>jacht</strong>. Na<br />

szczęście odpowiedzi kolegów potwierdzały<br />

w pełni moje orginalne zeznania. Po<br />

dokładnym sprawdzeniu mojego bagażu<br />

policjanci zaczęli się zastanawiać co ze<br />

mną zrobić. Definitywnie naruszyłem prawo,<br />

ale nie byłem przemytnikiem, ani nielegalnym<br />

imigrantem. Nie wiedziałem<br />

wtedy jaki paragraf mógł do mnie pasować.<br />

Po prawie 3 godzinach od momentu<br />

pierwszej konfrontacji doszli do wniosku, że<br />

można mnie wypuścić. Myślę, że dużo mi<br />

pomógł młody policjant, który kilka lat<br />

mieszkał na południowym Brooklynie i rozmawiał<br />

ze mną bardzo przyjaźnie. To on<br />

wywiózł mnie za strefę Kanalu, zadzwonił<br />

po kolegę, który mimo późnej godziny<br />

szybko przyjechał i dowiózł mnie na czas na<br />

lotnisko w Panama City. Drugiego dnia<br />

wczesnym popołudniem byłem już w Nowym<br />

Jorku.<br />

Moim największym zmartwieniem było to<br />

czy cała ta sprawa nie sprowadzi kłopotów<br />

na moich kolegów z Husarii. Na szczęśie<br />

wkrótce dostałem wiadomość, że wszystko<br />

skończyło się szczęśliwie. Rano przypłynęli<br />

nowi doradcy i nie pytali o mnie. Husaria i<br />

Niunia bez przeszkód dotarły do Balboa,<br />

czyli na drugą stronę Kanału.<br />

Opisuję tę historię głównie dlatego, aby<br />

przestrzec innych żeglarzy przed podejmowaniem<br />

równie ryzykownych decyzji w podobnych<br />

sytuacjach. Ta typowa dla nas Polaków<br />

postawa: „jakoś tam będzie”, czyli<br />

„może znajdzie się dziura w płocie” lub ”co<br />

oni tam mówią, wszystko można załatwić”,<br />

nie zawsze się sprawdza. Nieznajomość<br />

przepisów nie jest żadnym wytłumaczeniem<br />

lub okolicznością łagodzącą dla odpowiednich<br />

władz. Będąc już w Nowym Jorku zadałem<br />

sobie trud sprawdzenia przepisów<br />

obowiązujących w Kanale. Zebrane one są<br />

w “Regulations on Navigation in Panama<br />

Canal Waters”.<br />

Chapter I, Article 5 stanowi:<br />

“Embarking or disembarking a vessel in<br />

Canal waters without the authorization of<br />

the Autority is a risk to navigation safetly.<br />

This acts should be punished in accordance<br />

with article 127 of the Organic Law….”,<br />

który stanowi co następuje:<br />

“Any violations of the provisions of this<br />

Law or its Regulations concerning the rules<br />

of navigational safety in Canal shall be<br />

punished by the Authority with fine up to<br />

one million Balboas…”.(1Balboa-1$).<br />

Na zakończenie.<br />

Ja zostałem ukarany dodatkowo. Okazało<br />

się, że mam pękniętą kość prawej stopy i<br />

przez 4-5 tygodni muszę chodzić w specjalnym<br />

twardym bucie, albo najlepiej nie<br />

chodzić w ogóle.<br />

A więc żegnaj Husario i „Wagner Rally”.<br />

Stefan Bienias<br />

SPRZEDAM JACHT !<br />

Moorings 432, 1987/88<br />

Builder: Beneteau, Designer: P.Briand<br />

Dimensions:<br />

LOA 42'10", Beam 13'10",<br />

Draft 5'6", Displacement 19 800 lb<br />

Engine: Perkins 4-108, 50 HP<br />

Sail Area: approx.800sq.ft.<br />

Tanks: Water Total 200 gal.<br />

Fuel 50 gal.<br />

Accommodations: "Call of the Wild" is<br />

great 3 cabins, 2 heads Moorings 432<br />

and ready to sail away. She has been retrofitted<br />

for long time cruising and<br />

diving. Forward is large master stateroom<br />

with double berth, hanging locker<br />

and head compartment with shower.<br />

Amidship salon has a dining table, settee,<br />

nav. station and fully equipped galley.<br />

The quest head with shower is also<br />

located amidship. Further aft are two<br />

staterooms with double berths. Seating<br />

area in the main salon converts to double<br />

bed. Gene-rous storage is offered<br />

throughout. Large cockpit has seating<br />

for 8 around drop leaf table.<br />

Galley: - 3 burner propane stove<br />

w/owen; - manual foot pump for fresh<br />

water system; -Double ss sink;<br />

-engine driven refrigerator/needs some<br />

parts replacement/; - cold/hot water<br />

pressurized system; - lots of storage.<br />

Electronics: -Horizon wind<br />

display/speed, direction/, - Datamarine<br />

Depth Sounder, -Datamarine Speed/Log.<br />

Electric system:<br />

-12 V DC System, - 110 V AC System, -<br />

30Amp Shore Power Cables, - two 12 V<br />

batteries/2010 year/,<br />

- 110 V Water Heater, -AM/Fm radio, -<br />

cassette/CD receiver.<br />

Deck equipment: -Two 35 lb Bruce<br />

anchors 30' 3/8 chain & 200' rope, -<br />

swim platform with fold up swim ladder,<br />

-electric anchor winch, - fitted<br />

cockpit cushions, -sunbrella bimini &<br />

dodger.<br />

Rigging: - Z-Spar Anodized Double<br />

Spreader, Aluminium Mast, Keel<br />

Stepped, - Lazy Jacks,- S/S Wire<br />

Standing Rigging, - Lewmar<br />

Selftailing Winches, - Jib Roller, -<br />

Furling/Furlex/, - 2 Main sails w/2 reef<br />

points, - 110% Jib, - 150% No.2 Genoa,<br />

- 160% No.1 Genoa.<br />

Kontakt: tel. 646- 434-6701, email:<br />

stefanskinyc@yahoo.com

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!