31.10.2014 Views

LOOKMAG

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

MUZYKA<br />

100<br />

Tonąc<br />

BANKS<br />

w dźwiękach mroku<br />

To nowa księżniczka, która już niedługo może objąć<br />

pełnoprawnie tron r&b. Od kiedy pojawiła się w<br />

przemyśle muzycznym powiało świeżością. Ma<br />

wszystko czego trzeba, aby odnieść sukces i nieco<br />

posprzątać wśród mnogości nijakich gwiazdek jednego<br />

singla.<br />

Połączenie r&b, melodycznego trip hopu i soulu,<br />

sprawia, że Jillian chce się nieprzerwanie słuchać. Do<br />

tego jej lekko zachrypnięty głos, to wszystko sprawia,<br />

że po kilku przesłuchaniach, człowiek uzależnia się<br />

od jej melancholijnych dźwięków, poprzeplatanych<br />

prostymi, ale nie trywialnymi tekstami.<br />

Zaczęła już jako nastolatka. Tworzyła, aby przetrwać<br />

rozwód rodziców. Jej kariera zaczęła nabierać tempa,<br />

kiedy jeden z jej utworów został wykorzystany<br />

w reklamie bielizny Victoria’s Secret. Później już<br />

było tylko lepiej. Trasa z The Weeknd, a od marca<br />

rozpoczęło się jej solowe tournee, na którego liście<br />

znalazła się również Polska, gdzie wystąpiła na<br />

Open’er Festival.<br />

Jillian w każdym utworze uwodzi swoim głosem i<br />

muzyką, a jej urokowi nie sposób się oprzeć. Z drugiej<br />

strony, nie ma powodu, aby to robić. Wystarczy<br />

sięgnąć po jej dwie dotychczasowe EP-ki: “Fall<br />

Over” oraz “London”, aby zanurzyć się w kompletnym<br />

i skończonym świecie głęboko wciągających<br />

dźwięków, co jakiś czas zostając wyrwanym przez<br />

wysokie partie wokalizy BANKS. Tu nie ma miejsca<br />

na nudę.<br />

Jej nadchodzący album “Goddess” to zdecydowane<br />

must have, więc warto zanotować sobie datę 8<br />

września.<br />

Paulina Andrzejewska<br />

<strong>LOOKMAG</strong>

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!