45. PuÅk Strzelców Kresowych w obronie Tomaszowa ...
45. PuÅk Strzelców Kresowych w obronie Tomaszowa ...
45. PuÅk Strzelców Kresowych w obronie Tomaszowa ...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
150 WITOLD JARNO<br />
przedmieściach <strong>Tomaszowa</strong> Maz. i koncentrować się w rejonie ulicy<br />
gen. Józefa Bema przy opuszczonych koszarach II dywizjonu<br />
4. pac. Poprzedniej nocy mieszczący się tu Oddział Zbierania Nadwyżek<br />
owego dywizjonu, dowodzony przez kpt. Hipolita Burcharda<br />
(zajmującego jednocześnie w pierwszych dniach września stanowisko<br />
dowódcy garnizonu tomaszowskiego), otrzymał rozkaz natychmiastowego<br />
wymarszu w kierunku stolicy. Wraz z całym wspomnianym<br />
oddziałem, miasto opuściła także improwizowana kompania<br />
Obrony Narodowej dowodzona przez por. rez. Terleckiego<br />
(imienia nie ustalono) zorganizowana na przełomie sierpnia i września<br />
z uczniów tutejszych szkół średnich, pomagająca żołnierzom<br />
tomaszowskiego garnizonu w pełnieniu służby wartowniczej. Warto<br />
tu dodać, że do 6 września aktywnie działały cywilne władze<br />
<strong>Tomaszowa</strong> Maz., kierowane przez prezydenta miasta Antoniego<br />
Rączaszka. W późnych godzinach wieczornych w rejonie opuszczonych<br />
koszar uformowana została kolumna <strong>45.</strong> pp, która po godz.<br />
22.00 ruszyła marszem ubezpieczonym główną ulicą w kierunku<br />
placu Tadeusza Kościuszki, stanowiącego centralny punkt miasta.<br />
Nie był to manewr łatwy, gdyż bombardowane miasto płonęło<br />
w wielu miejscach, a wśród licznej społeczności niemieckiej znajdowało<br />
się wielu dywersantów. Jeszcze w czasie przemarszu 13. DP<br />
z rejonu Koluszek w kierunku <strong>Tomaszowa</strong> Maz. część jej pododdziałów<br />
została kilkakrotnie ostrzelana z broni maszynowej przez<br />
nieznanych sprawców. Zdarzało się sporo fałszywych alarmów, ale<br />
były też przypadki schwytania dywersantów z bronią w ręku.<br />
Część nich – jak wówczas mówiono – miała być zrzucona na spadochronach<br />
z samolotów niemieckich, reszta zaś miała się rekrutować<br />
z tomaszowskich Niemców, którzy w 1939 r. stanowili prawie<br />
¼ mieszkańców miasta. Dużą popularnością wśród nich cieszyły<br />
się ugrupowania prohitlerowskie: Jung Deutsche Partei (Partia<br />
Młodych Niemców) czy Deutscher Volks Verband (Niemiecki<br />
Związek Ludowy). Ich członkowie we wrześniu 1939 r. byli bardzo<br />
aktywni, starając się rozpoznawać rejony obsadzone przez oddziały<br />
polskie, ustalać ich siłę i posiadane uzbrojenie, a także przekazywać<br />
te wiadomości zbliżającym się do miasta pododdziałom 1. DPanc.<br />
Od chwili dotarcia pierwszych czołgów niemieckich do <strong>Tomaszowa</strong><br />
Maz., czyli od godz. 19.00 – było wystarczająco wiele czasu, aby<br />
członkowie lokalnej V kolumny zdążyli zorganizować się w północnej<br />
części miasta (dzielnica Starzyce) obsadzonej przez oddziały<br />
niemieckie i wspólnie z Wehrmachtem omówić działania dywersyjne.<br />
Poruszanie się członków V kolumny po tej części miasta nie