Tip - Technologie i Przedsiębiorczość #12

tip 

TECHNOLOGIE 

BEZPŁATNE CZASOPISMO O NOWYCH TECHNOLOGIACH 

I PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 

bench 

mark.pl 

bench 

mark.pl 

bench 

mark.pl 

bench 

mark.pl 

NR 12 / STYCZEŃ - LUTY 2015 

[ TEMAT NUMERU ] 

MOBILNA 

strona firmy 

Smartwatche 

Moda czy stały trend? 

9 Płatności 

30 

zbliżeniowe 

Yanosik 

Jakie korzyści 

gwarantuje 

zatrudnienie go 

w twojej firmie... 

...więcej na s.21

Lenovo zaleca system Windows® 8 pro. 

LENOVO ® THINKPAD ® 10 

BIZNESOWY TABLET 

– FUNKCJONALNOŚĆ KOMPUTERA. 

04 

sLoT karTy MiCro sd 

CzTErordzEnioWy proCEsor inTEL® 

03 

pokroWiEC QUiCksHoT 

06 

02 panEL doTykoWy 

z GoriLLa GLass 

04 

baTEria 

04 

WEjśCiE Usb 2.0 

07 

ModUł zabEzpiECzająCy TpM 2.0 

05 WindoWs 8.1 

04 

WEjśCiE MiCro HdMi 

01 

Ekran 10.1" WUXGa LCd 

01 

02 

03 

04 

05 

06 

07 

WyśWietlacz Full HD z tecHnologią iPS 

zapewniający żywe, realistyczne kolory wyświetlacz o przekątnej 10,1 cali, 

z technologią ips o szerokim kącie widzenia (blisko 180 stopni). 

gorilla glaSS oraz aluminioWa obuDoWa 

odporny na zarysowania ekran z Gorilla Glass oraz zapewniająca 

pewny uchwyt aluminiowa obudowa. 

czterorDzenioWy ProceSor intel® 

najnowszy procesor firmy intel efektywnie zarządzający poborem energii 

oraz utrzymujący optymalną wydajność dla obsługiwanych programów. 

Wejście micro HDmi, micro SD oraz bateria 

nawet do 10 godzin pracy urządzenia na zasilaniu bateryjnym oraz 

bezproblemowa łączność za pomocą Wi-Fi, WWan, Usb 2.0 oraz micro HdMi. 

WinDoWS 8.1 

pełna personalizacja systemu Windows 8.1. Wystarczy zalogować się za 

pomocą swojego konta Microsoft, a układ, pliki i aplikacje z komputera 

będą widoczne również na tablecie. 

PokroWiec QuickSHot z oSłoną obiektyWu 

ochrona tabletu pokrowcem, nawet podczas robienia zdjęć. 

Wystarczy odchylić klapkę w rogu a aplikacja kamery w systemie 

Windows 8.1 uruchomi się automatycznie. Magnetyczny zamek 

pozwala odpowiednio przełączać tablet w tryb uśpienia 

i wybudzać go, podczas zamykania i otwierania. 

zWiękSzone bezPieczeńStWo 

pełna ochrona danych dzięki modułowi TpM 2.0 

www.lenovo.pl 

© 2015 Lenovo. Wszelkie prawa zastrzeżone. Lenovo, Thinkpad oraz logo Lenovo i Lenovo For Those Who do to znaki towarowe firmy Lenovo. Microsoft, Windows, oraz logo Windows to znaki towarowe firmy Microsoft 

Corporation. intel, intel Logo i intel Core są znakami towarowymi firmy intel Corporation w U.s.a. i w innych krajach. inne nazwy firm, produktów lub usług mogą być znakami towarowymi bądź usługowymi należącymi 

do innych właścicieli. powyższa treść nie stanowi oferty w rozumieniu prawa i ma charakter informacyjny. za ewentualne błędy firma Lenovo nie ponosi odpowiedzialności.

[ OD REDAKCJI ] 

Płatności 

zbliżeniowe 

smartfonem 

s. 30 

Spis treści 

Newsy 

Najnowsze informacje ze świata IT s.4 

Automatyczne systemy tłumaczące s.6 

Kierunek: mobilność 

Pierwszy tegoroczny numer Magazynu różni się szatą graficzną od 

poprzednich wydań. Postanowiliśmy odświeżyć wydawany przez 

nas magazyn tak, aby stał się on nowocześniejszy. 

Dlatego, oprócz artykułów poruszających zagadnienia, które są 

ważne z punktu widzenia działalności firm, znajdą w nim Państwo 

również teksty na bardziej ogólne tematy. 

Tematem przewodnim bieżącego numeru magazynu jest mobilna 

firma. Związane jest to ze zbliżającymi się targami Mobile-IT, 

nad którymi objęliśmy patronat. Będziemy tam gościć z naszym 

stoiskiem, na które już dziś zapraszam. Targi odbędą się w dniach 

12-13 lutego w EXPO Kraków. 

Marcin Bieñkowski 

Redaktor naczelny 

Redaktor naczelny: Marcin Bieńkowski 

Redaktorzy: Tomasz Duda • Jan Domański • Robert Jeżewski • Marek Nowaczyk • Paweł Maziarz 

Project Manager: Kamil Szarzyński, tel.: 698 384 126, e-mail: kamil.szarzynski@benchmark.pl 

Dyrektor Operacyjny: Sebastian Jaworski, tel.: 606 942 501, e-mail: sebastian.jaworski@benchmark.pl 

Koordynator projektu: Wojciech Kiełt, Projekt i skład: Kuba Kuczma 

Wydawca: Benchmark sp. z o.o., ul. Wołczyńska 37, 60 - 003 Poznań, NIP: 779-232-24-08 

Prezes Zarządu: Sławomir Komiński 

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów, nie 

odpowiada za za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń. 

Mobile 

Nowoczesny smartfon do firmy – poradnik s.7 

Smartwatche – moda czy stały trend? s.9 

Przyszłość urządzeń mobilnych s.11 

Top10 – Smartfon dla menagera s.13 

Drukowanie z chmury i bezprzewodowe s.14 

Cloud computing 

Chmura obliczeniowa i smartfon s.17 

Smartfon w służbie SFA s.18 

Systemy ERP na tablet s.20 

Zarządzanie 

Yanosik w wersji biznes s.21 

Emerytura dla papierowej faktury s.24 

Monitoring GPS – Flota pod kontrolą s.26 

Mobilne finanse 

Firmowe konto na tablecie s.28 

Płatności zbliżeniowe smartfonem s.30 

Czas na mobilne sprzedawanie s.32 

Rynek 

Niezbędnik podróżnika s.34 

MAGAZYN DOSTĘPNY JEST NA PLATFORMACH:

[ NEWSY ] 

Windows 

Phone 

doczeka się 

odświeżonego 

pakietu Office 

Microsoft ujawnił 

kolejne ze swoich 

planów i z pewnością 

ucieszą 

one wiele osób 

korzystających 

z urządzeń 

pracujących pod 

kontrolą tej platformy. 

Mogłoby się 

wydawać, że mobilny 

Office pełnię 

swoich możliwości 

pokazywać będzie 

właśnie na mobilnych 

okienkach. 

Niestety, w ostatnim 

czasie producent 

mocno skupił 

się także na iOS 

oraz Androidzie 

i w związku z tym 

zaczęło pojawiać 

się sporo głosów 

niezadowolenia. 

Najwyraźniej 

dotarły one do producenta, 

ponieważ 

złożył on poważną 

deklarację. Już 

w najbliższej 

przyszłości udostępniona 

zostanie 

odświeżona wersja 

pakietu Office dla 

telefonów Windows. 

Zapewniono, 

iż nikt nie zapomina 

o Windows Phone 

i nowy Office ma 

być pierwszym 

wyraźnym tego 

dowodem. Nie 

wiadomo jeszcze 

o jakie zmiany 

chodzi, ale tego 

dowiedzieć powinniśmy 

się już 

wkrótce. 

ŹRÓDŁO: WWW.BILLBIRD.PL 

45% 

MŚP ocenia, że 

e-faktura nie jest 

w wystarczający 

sposób popularyzowana 

LG G4 z rysikiem 

Mamy pierwsze informacje na temat specyfikacji nowego, flagowego 

smartfona firmy LG – G4. Koreańczycy liczą, że uda się im podebrać część 

klientów swojemu rywalowi. G4 ma być konkurentem dla smartfonów 

Samsung Galaxy Note. Wyposażony w LG G Pen, rysik umożliwiający 

obsługę ekranu o przekątnej 5,3", o rozdzielczości 2560×1440 pikseli. 

Smartfon ma być wyposażony w procesor Qualcomm Snapdragon 810, 

aż 4 GB pamięci RAM. Dodatkowo mają pojawić się modele z 32 i 64 GB 

przestrzeni na dane użytkownika i programy. Całości dopełnia łączność 

LTE Cat. 6 oraz system operacyjny Google Android w wersji 5.0 Lollipop. 

[ 4 ] tip - TECHNOLOGIE I PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ

[ NEWSY ] 


Windows 10 bez domyślnego Internet Explorera 

Windows 10 pojawi się także na urządzeniach mobilnych, takich jak smartfony i tablety, 

gdzie zastąpi platformę Windows Phone. Wygląda na to, że producent szykuje sporo 

nowości, a najnowsze doniesienia o jednej z nich mogą mocno zaskoczyć. 

Zanosi się, że Internet Explorer nie będzie już domyślną przeglądarką. I o ile w przypadku 

komputerów raczej mało kogo to martwi, o tyle właściciele smartfonów z Windows Phone 

mogą się lekko zdziwić. Mobilny Internet Explorer na Windows Phone działa zdecydowanie 

lepiej niż jego stacjonarny odpowiednik i sympatyków mu nie brakuje. 

W Windows 10 domyślną przeglądarką będzie Spartan. Przypominać będzie bardziej Chrome 

i Firefoksa niż Internet Explorera. Jednocześnie IE 11 pojawi się jako druga przeglądarka, tak, 

aby nie wywoływać dyskomfortu u przyzwyczajonych do niej użytkowników. 

80% 

przedsiębiorców 

czerpie wiedzę 

z portali 

branżowych 

i prasy 

Boeing 

i BlackBerry 

pracują nad 

autodestrukcyjnym 

smartfonem 

Firmy BlackBerry 

i Boeing połączyły siły. 

Owocem tej współpracy 

ma być najbezpieczniejszy 

smartfon jaki 

kiedykolwiek powstał. 

Kluczowe słowo opisujące 

Boeing Black? 

Bezpieczeństwo. 

Urządzenie to powstaje 

z myślą przede 

wszystkim o członkach 

agencji rządowych 

oraz cywilach, dla 

których anonimowość 

i prywatność są szczególnie 

istotne. 

Smartfon Boeing Black 

szyfruje wszystkie 

dane znajdujące się 

w pamięci, jak i same 

rozmowy. Co więcej, 

jeśli system zauważy 

jakąkolwiek oznakę 

naruszenia, urządzenie 

może dokonać nawet 

autodestrukcji. To 

ostatnie szczególnie 

powinno przekonać 

nawet najmniej ufnych. 

Trwają już rozmowy 

z pierwszymi potencjalnymi 

klientami. 

Smartfon ze skanerem 

tęczówki oka 

Firmie ViewSonic udało się wyprzedzić 

firmy Samsung i LG, które 

również planują w najbliższym czasie 

wprowadić na rynek smartfony z tego 

typu czytnikami biometrycznym. 

Jak argumetują zwolennicy rozwiązań 

biometrycznych, skaner tęczówki 

oka, w przeciwieństwie do czytnika 

linii papilarnych, rzeczywiście podnosi 

poziom bezpieczeństwa danych, 

a sam skaner może być pomocny nie 

tylko przy odblokowywaniu urządzenia. 

Specyfikacja smartfona View- 

Sonic V55 zapowiada się również 

całkiem interesująco. 64-bitowy 

procesor Qualcomm Snapdragon 410 

z zegarem 1,4 GHz oraz 2 GB pamięci 

RAM. Telefon będzie miał spory, bo 

5,5-calowy, ekran o rozdzielczości 

Full HD, a także kamerę 13 Mpix i moduł 

łączność LTE. Niestety, nie znamy 

daty premiery urządzenia. 

[ 5 ]

[ NEWSY ] 

Przetłumacz 

mi proszę… 

Pamiętacie rybkę Babel Fish, z filmu „Autostopem 

przez Galaktykę”? Pozwalała ona na zrozumienie każdej 

wypowiedzi, niezależnie od tego, kto jakim językiem mówił. 

Microsoft przygotował właśnie taką magiczną rybkę, pod 

nazwą Skype Translator. 

FOTO: MICROSOFT, SPYGLASS ENTERTAINMENT 

Dostępny w wersji testowej 

Skype Translator Preview (po 

zarejestrowaniu się), to narzędzie 

do tłumaczenia w czasie 

rzeczywistym głosowych 

rozmów prowadzonych przez 

komunikator Skype. Aplikacja 

działa niczym wspomniana na 

początku rybka Babel Fish. Pozwala 

ona na swobodne prowadzenie 

rozmów między ludźmi 

z różnych krajów. Obecnie 

Skype Translator Preview 

obsługuje dwa języki: angielski 

i hiszpański. Program tłumaczy 

rozmowy głosowe i wyświetla 

je w formie tekstu na ekranie. 

Tekst ten jest następnie odczytywany 

za pomocą syntezatora 

mowy. W przypadku wiadomości 

tekstowych przesyłanych 

przez Skype’a aplikacja może 

przeprowadzić automatyczne 

tłumaczenie w 40 językach. 

Tak to naprawdę działa! 

Pierwsza oficjalnie zaprezentowana 

rozmowa miała miejsce 

pomiędzy uczniami ze szkół 

Peterson School w Mexico 

City i Stafford Elementary 

School w Tacoma w Stanach 

Zjednoczonych. Opublikowany 

przez Microsoft materiał wideo 

pokazuje, że podczas eksperymentu 

dzieci mogły bez problemu 

ze sobą rozmawiać – każda 

wypowiedź była powtarzana 

przez oprogramowanie już 

w przetłumaczonej formie. 

Jak twierdzi Gurdeep Pall 

z Microsoft, uzyskane rezultaty 

to efekt dziesięcioletnich 

prac nad rozwojem automatycznych 

systemów tłumaczących. 

Oprogramowanie korzysta 

z tzw. technologii uczącej 

się maszyny (ang. machine 

learning). Oznacza to, że im 

więcej dana maszyna rozwiązuje 

określonych problemów, 

tym lepiej sobie z nimi radzi. 

W wypadku Skype Translatora 

maszynowe „uczenie się” jest 

tym szybsze, im więcej rozmawiamy 

przez komunikator. 

10 lat 

trwały prace 

nad algorytmami 

automatycznego 

tłumaczenia 

w Skype Translator. 

Nie tylko hiszpański 

System automatycznego tłumaczenia 

na żywo zaimplementowany 

w Skype Translatorze to 

nie pierwszy program tego typu 

zaoferowany przez Microsoft. 

W 2012 roku Rick Rashid, 

szef działu Microsoft Research 

zaprezentował działanie translatora, 

który w czasie rzeczywistym 

tłumaczył wygłoszony 

przez niego wykład na język 

mandaryński. Mało tego, syntezator 

wymawiał chińskie słowa 

głosem… Ricka Rashida. 

Jak się okazało, do osiągnięcia 

tego efektu szef Microsoft 

Research trochę się przygotował. 

Programiści obsługujący 

oprogramowanie tłumaczące 

wprowadzili wcześniej do niego 

próbki wystąpień Ricka Rashida. 

Dzięki temu algorytm mógł 

się nauczyć nie tylko w jaki 

sposób on mówi, ale również 

wykorzystać jego głos do wygłaszania 

zdań w języku mandaryńskim. 

• Marcin Bieńkowski 


[ MOBILE ] 

Jeden dla 

wszystkich? 

Jaki powinien być smartfon dla firmy? Solidnie 

wykonany, elegancki, wydajny, z bogatym zestawem 

oprogramowania, systemem szyfrowania, a może 

niczym nie powinien różnić się on od zwykłego telefonu 

do użytku prywatnego? 

Aktywne 

PIÓRKO 

pozwala na 

wygodne, odręczne 

wprowadzanie 

tekstu. 

Firmowy czy własny? 

We współczesnej firmie ogromną 

rolę odgrywają platformy MDM 

(Mobile Device Management). 

Jednymi z najbardziej zaawansowanych 

systemów MDM są m.in. 

Citrix XenMobile, MobileIron 

czy AirWatch. Systemy MDM 

nie są instalowane domyślnie na 

smartfonach lecz wybierane później 

przez administratora, po wnikliwej 

analizie potrzeb danej firmy. 

Wprowadzenie w firmie systemu 

MDM jest szczególnie istotne ze 

względu na panujący trend BYOD 

(Bring Your Own Device). Polega 

on na zezwoleniu na używanie 

przez pracowników w miejscu pracy 

swoich prywatnych smartfonów 

oraz tabletów i korzystania na nich 

z firmowych danych. Niektórzy 

pracodawcy uważają, że system ten 

zapewnia wyższą produktywność 

ich podwładnych, a sama firma 

sprawia wrażenie bardziej elastycznej, 

otwartej i atrakcyjnej dla 

nowych pracowników. Problemem 

jest natomiast zapewnienie odpowiedniej 

polityki bezpieczeństwa 

dla nieautoryzowanych przez dział 

IT urządzeń logujących się do 

firmowej sieci. 

Szyfrowanie i lokalizacja 

Dobrym przykładem bezpiecznego 

wykorzystania modelu BYOD jest 

system KNOX dostępny w najbardziej 

zaawansowanych smartfonach 

firmy Samsung. KNOX umożliwia 

tip - TECHNOLOGIE I PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ 

[ 7 ]

[ MOBILE ] 

tworzenie szyfrowanych stref bezpieczeństwa, 

w których uruchamiane 

są aplikacje i przechowywane są 

dane stanowiące własność przedsiębiorstwa. 

Tak więc ryzyko ujawnienia 

newralgicznych informacji po 

zagubieniu lub kradzieży smartfona 

jest bardzo niskie. Smartfon może 

być bez obaw wykorzystywany 

zarówno służbowo, jak i prywatnie. 

Użytkownicy smartfonów Black- 

Berry skorzystać mogą z funkcji 

BlackBerry Balance, która również 

wydzieli chroniony hasłem obszar. 

Z zachowaniem bezpieczeństwa 

danych związane są zagadnienia lokalizowania 

i blokowania smartfona. 

Najpopularniejsze systemy mobilne, 

takie jak Android, Windows Phone 

czy iOS umożliwiają zdalne określenie 

lokalizacji urządzenia z poziomu 

komputera, a w razie konieczności 

jego zablokowanie, a nawet zupełne 

wyczyszczenie danych. 

SMARTFON Cat S50 O PODWYŻSZONEJ 

ODPORNOŚCI NA WODĘ, PIASEK, BŁOTO, KURZ 

I USZKODZENIA MECHANICZNE. 

BLACKBERRY PASSPORT Z KLAWIATURĄ 

SPRZĘTOWĄ. 

Piórko i klawiatura 

Jednym z najlepszych smartfonów 

biznesowych jest Samsung Galaxy 

Note 4. Duży i elegancki phablet, 

który, dzięki wydajnemu procesorowi, 

dużej ilości pamięci RAM i nowoczesnej 

łączności bezprzewodowej 

da sobie radę nawet w najbardziej 

wymagających sytuacjach. 

Oprócz wykorzystania systemu 

KNOX smartfon ma jeszcze jedną 

zaletę – aktywne piórko, które w połączeniu 

z przeznaczonym dla niego 

oprogramowaniem daje możliwość 

odręcznego wprowadzania tekstu, 

edycji grafiki, wykonywania screenshotów 

itp. Ponadto, duża grupa 

biznesowych użytkowników smartfonów 

ceni sobie możliwość wprowadzania 

informacji za pośrednictwem 

fizycznej, a nie dotykowej klawiatury. 

Jest to jedna z przyczyn bardzo dużej 

popularności wśród biznesmenów 

smartfonów BlackBerry z klasyczną 

klawiaturą sprzętową. 

Pancerna obudowa 

Jeśli dla pracowników firmy ważniejsza 

jest wytrzymałość obudowy, 

to modelem godnym uwagi jest 

BOYD 

BRING YOUR OWN DEVICE 

to trend polegający 

na używaniu przez 

pracowników 

w miejscu pracy 

swoich prywatnych 

smartfonów 

i tabletów. 

CAT S50. Smartfon o podwyższonej odporności na wodę, 

piach, błoto, kurz i uszkodzenia mechaniczne. Osoby pracujące 

na zewnątrz w trudnych warunkach (np. plac budowy) powinny 

docenić jego wytrzymałość. S50 jest znacznie bardziej funkcjonalny 

i wydajniejszy od klasycznych telefonów (działa na 

Androidzie i ma duży, dotykowy wyświetlacz). 

System 

Zarówno Android, iOS, jak i Windows Phone mają swoje zalety. 

Pierwszy z nich słynie ze swojej otwartości, łatwości modyfikacji 

(dopasowywania do własnych potrzeb) oraz sporej liczby dostępnego 

oprogramowania. Używa go wiele firm, choć nie zawsze 

smartfony w niego wyposażone działają płynnie i stabilnie. 

Użytkownicy iOS-a również mają dostęp do ogromnej bazy 

oprogramowania. System jest co prawda zamknięty (a więc 

mniej podatny na modyfikacje), jednak smartfony iPhone słyną 

z szybkości i stabilności działania. Z kolei popularny w Polsce 

system Windows Phone jest niesłychanie prosty w obsłudze 

i dysponuje czytelnym interfejsem. Nauka tego systemu nie 

zajmuje wiele czasu, ale z drugiej strony jego sklep jest znacznie 

skromniej wyposażony. Liczba ciekawych aplikacji zwiększa 

się z miesiąca na miesiąc, ale, póki co, daleko mu do App Store 

(Apple) czy Sklepu Play (Google). • Tomasz Duda 

FOTO: SAMSUNG, BLACKBERRY, CAT 

[ 8 ] 

tip - TECHNOLOGIE I PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ

[ MOBILE ] 

Jak mądry może 

być zegarek? 

FOTO: SAMSUNG 

Nazywane smartwatchami 

starają się naśladować klasyczne 

czasomierze, ale ich 

przeznaczenie jest zdecydowanie 

inne. Niektóre są 

eleganckie i wykonane ze 

szlachetnych materiałów. 

Inne bywają proste, plastikowe 

i niezbyt urodziwe. 

Łączy je jednak pewna 

cecha wspólna: stanowią 

uzupełnienie i swego rodzaju 

przedłużenie smartfona. 

Smartwatche na co dzień służą przede wszystkim do 

wyświetlania powiadomień, a prezentowanie aktualnego 

czasu jest ich dodatkową, lecz nie najważniejszą funkcją. 

Smartfon może spoczywać w kieszeni, plecaku lub po prostu 

leżeć w innym pokoju na biurku – mając smartwatcha 

na nadgarstku nie musimy po niego sięgać. Wiele modeli 

oferuje możliwość odpowiadania na wiadomości głosowo 

lub pisemnie. Gdy jedziemy samochodem możemy wykonać 

prosty gest na ekranie „sprytnego zegarka” i po prostu 

wypowiedzieć treść SMS-a, a ten zostanie automatycznie 

wysłany. Taką funkcjonalność ma np. system Android Wear 

nawet w tańszych smartwatchach takich jak LG G Watch. 

Zegarek i smartfon w jednym? 

W sklepach znajdziemy inteligentne zegarki z własnym 

slotem kart SIM, które są niemal zupełnie niezależne od telefonu. Są one właściwie miniaturowymi 

smartfonami noszonymi na nadgarstku. Dobrym przykładem jest Samsung Gear S, który 

w wielu sytuacjach może zastąpić telefon. Dzwonimy poprzez połączony z nim zestaw 

Slot na kartę 

SIM 

sprawia, że 

smartwatch jest 

niezależny od 

telefonu. 


[ 9 ]

[ MOBILE ] 

słuchawkowy Bluetooth lub 

bezpośrednio przez wbudowany 

mikrofon i głośniczek. 

Najprostsze i zarazem najtańsze 

modele smartwatchy 

nie mają aż tak rozbudowanej 

funkcjonalności. Niektóre 

nie mają nawet klasycznych 

wyświetlaczy. Zamiast tego 

prezentują podstawowe 

powiadomienia w postaci 

podświetlanych ikonek lub 

innych znaków. Ich zaletą 

jest bardzo niskie zużycie 

energii. Realny czas pracy 

może wynosić nawet kilka lub 

kilkanaście miesięcy. Niektóre 

nie potrzebują ładowalnego 

akumulatorka – zadowalają 

się zwykłą, okrągłą baterią od 

zegarka. Przykładem może 

być model Cogito Pop. 

Funkcje dodatkowe 

Smartwatche to jednak nie tylko 

małe terminale do prezentacji 

powiadomień i okazjonalnego 

prowadzenia rozmów. 

Niektóre z nich mogą służyć 

do kontrolowania odtwarzanej 

muzyki (przełączania utworów, 

regulacji głośności, wyświetlania 

okładki albumu itp.), 

zapisywania notatek głosowych 

i tekstowych, dodawania 

przypomnień, wyświetlania 

prognozy pogody, przeglądania 

Internetu, liczenia kroków 

i pomiaru pulsu. Te dwie ostatnie 

cechy z pewnością przydadzą 

się osobom regularnie 

uprawiającym sport lub tym, 

które chcą lepiej kontrolować 

proces zrzucania zbędnych kilogramów. 

Samsung Gear S do 

tego zestawu dokłada nawet 

czujnik mierzący intensywność 

światła ultrafioletowego, dzięki 

któremu jest w stanie poinformować 

użytkownika czy 

powinien w danym dniu użyć 

mocniejszego kremu z filtrem. 

Wiele „sprytnych zegarków” 

może też wyświetlać komunikaty 

z nawigacji (np. Google 

 

NIEKTÓRE SMARTWATCHE UMOŻLIWIAJĄ WYMIANĘ PASKA, 

NA STANDARDOWY PASEK OD ZEGARKA, NP: SKÓRZANY. 

NA ZDJĘCIU LG G WATCH. 

 

SAMSUNG GEAR S 

 

MOTOROLA 360 

Maps). Jeśli dany model 

dysponuje własnym odbiornikiem 

GPS i łącznością 

komórkową, to nie potrzebuje 

stałego połączenia ze 

smartfonem. Możemy go 

założyć na rękę i wybrać się 

na przejażdżkę rowerową 

lub pobiegać, a telefon nie 

będzie przeszkadzał nam 

w kieszeni. Smartwatche bez 

własnego odbiornika pobierać 

będą dane ze smartfona 

– np. tańszy LG G Watch 

w czasie działania nawigacji 

Google będzie wyświetlał 

kierunek najbliższego zakrętu 

i wibrował, gdy się do 

tego zakrętu zbliżymy. 

Zwróć uwagę na system 

Z jednej strony ważną rolę 

gra system operacyjny zainstalowany 

w samym smartwatchu, 

gdyż od niego zależy 

jakich aplikacji będziemy 

używać i jaką funkcjonalność 

otrzymamy tuż po wyjęciu 

zegarka z opakowania. Obecnie 

do najpopularniejszych 

należą Android Wear (np. 

Motorola 360), Tizen (np. 

Samsung Gear S) i Watch OS 

oparty na iOS w zegarku 

Apple. Oprócz tego na rynku 

dostępnych jest cała masa 

zegarków z innymi, mniej 

znanymi systemami. 

Z drugiej strony warto pamiętać, 

że nie każdy zegarek będzie 

poprawnie współpracował 

z dowolnym smartfonem. 

Na przykład Apple Watch nie 

będzie działał w połączeniu 

z telefonem opartym na Androidzie, 

a Gear S domyślnie 

kompatybilny jest wyłącznie 

z wybranymi urządzeniami 

firmy Samsung. Decydując 

się na smartwatcha trzeba 

zatem sprawdzić na stronie 

producenta z jakim systemem 

mobilnym oraz którą jego 

wersją współdziała. 

• Tomasz Duda 

FOTO: SAMSUNG, LG, MOTOROLA 

[ 10 ] 


[ MOBILE ] 

Spojrzenie 

w przyszłość 

FOTO: AARRTTUURR - FOTOLIA.COM 

W smartfonach mamy mocniejsze procesory, 

większe ekrany, lepsze aparaty. Wydłużył się 

czas pracy na baterii oraz komfort obsługi. 

Jednak nowe technologie nie lubią stać 

w miejscu. Jakich zmian możemy spodziewać 

się w niedalekiej przyszłości? 

Rozpoznawanie 

mowy 

Systemy rozpoznawania 

mowy do 

niedawna działały 

jedynie przy 

połączeniu telefonu 

z Internetem. 

Obecnie w Google 

Play można znaleźć 

aplikacje pracujące 

samodzielnie. 

W najbliższych latach 

możemy spodziewać 

się aplikacji pozwalających 

na sterowanie 

telefonu głosem i to 

w zlokalizowanym 

języku. Ułatwią one 

korzystanie z telefonu 

niedowidzącym, 

ale mogą być również 

pomocne kierowcom. 

Przykładem wykorzystania 

systemów 

rozpoznawania mowy 

może być zamiana 

rozmowy telefonicznej 

od razu na tekst. 

Zmiany w pierwszej kolejności obejmą 

ekrany. Standardem będą wyświetlacze 

od 5,5 do 6 cali, z bardzo 

wysoką rozdzielczością. W zeszłym 

roku firma LG wydała model G3 wyświetlający 

obraz w 2560×1440 pikseli. 

Możemy spodziewać się debiutu 

ekranów Ultra HD/4K,czyli 4096×2160 punktów. Tym sposobem 

gęstość upakowania pikseli przekroczy 500 ppi, a to sprawi, że obraz na 

smartfonie będzie cieszyć oko. 

Pogoń za wydajnością 

Wyższa rozdzielczość ekranu wymaga większej mocy obliczeniowej. 

W najbardziej zaawansowanych smartfonach pojawiają się procesory 

ośmiordzeniowe. Wkrótce będą one standardowym wyposażeniem urządzeń 

mobilnych ze średniej półki. Producenci sprzętu liczą na znaczną 

poprawę wydajności i zmniejszenie zużycia energii dzięki nowej generacji 

układów Qualcom Snapdragon 808 i 810. Procesory te mogą być szybsze 

nawet o 80% od obecnych układów, m.in. dzięki 64-bitowej architekturze. 

Zintegrowany w nich układ graficzny Adreno 430 ma być dwa razy szybszy. 

Taka wydajność będzie wystarczająca do obsługi ekranów 4K. 

Do bitwy o smartfony i tablety powróci Intel. Przygotował on nową generację 

chipów Atom do urządzeń mobilnych. Największym atutem Atomów 

jest kompatybilność z procesorami stosowanymi w pecetach i laptopach. 

Chmurowa rzeczywistość 

Wydajność urządzeń mobilnych można zwiększyć wykorzystując moc 

obliczeniową chmury. Dzięki temu, urządzenie może dysponować mocą 

obliczeniową superkomputera, aby na ekranie zaprezentować wyniki skomplikowanych 

obliczeń. Coraz więcej mobilnych aplikacji biznesowych 

Internet 

rzeczy 

nie tylko 

zoptymalizuje 

procesy 

biznesowoprodukcyjne, 

ale 

zmieni sposób 

funkcjonowania 

społeczeństw. 


[ 11 ]

[ MOBILE ] 

Elektronika 

ubieralna 

W rozwoju urządzeń 

mobilnych 

znaczącą rolę odgrywa 

sprzęt, który 

można nosić na 

sobie, czyli smartwatche 

i opaski 

sportowe. Obecnie 

urządzenia te bez 

bezprzewodowego 

połączenia 

ze smartfonem 

niewiele potrafią. 

Wkrótce na rynku 

pojawi się bardziej 

zaawansowana generacja 

tych urządzeń. 

Inteligentne 

zegarki pozwolą 

na samodzielne 

przeprowadzanie 

płatności mobilnych 

(Apple Watch). 

Będą też w stanie 

samodzielnie komunikować 

się z innymi 

urządzeniami 

m.in. komputerem. 

Urządzenia te 

standardowo 

będą dysponować 

wbudowanym 

GPS, pozwolą na 

dłuższe działanie 

na baterii – nawet 

do kilku dni. 

Wyraźnym trendem 

jest też coraz 

większa autonomia 

działania. Wkrótce 

smartwatch nie 

będzie w ogóle 

kontaktować się ze 

smartfonem. Telefon 

czy tablet będą 

jedynie uzupełniały 

funkcjonalności 

dostępne w urządzeniach 

elektroniki 

ubieralnej. 

będzie korzystać z obliczeń w chmurze. 

Najczęstszym zastosowaniem chmury jest 

przechowywanie danych. Duże obawy użytkowników 

nadal będzie budzić bezpieczeństwo. 

Przez najbliższe dwa, trzy lata będziemy 

obserować przenoszenie usług i funkcji telefonów 

do chmury. Mechanizm migracji będzie 

podobny do tego jaki znamy z multimediów, 

odtwarzania filmów i muzyki. Zrezygnowaliśmy 

z ich przechowywania w pamięci, na 

rzecz streamingu bezpośrednio z aplikacji lub 

stron, np: Youtube, Spotify. 

Internet rzeczy 

Wyższa moc obliczeniowa smartfonów, 

inteligentne chipy w sprzęcie RTV 

i AGD, komputery w samochodach oraz 

popularyzacja smartwatchy, ożywiają 

dyskusję na temat Internetu rzeczy (ang. 

Internet of Things – IoT). Idea bezpośredniej 

i automatycznej komunikacji 

pomiędzy urządzeniami nie jest nowa, 

ale obecne technologie pozwalają już na 

zastosowanie tej idei w praktyce. 

Korzyścią zastosowania IoT jest zwiększona 

funkcjonalność urządzeń. Smartfon staje się 

centralnym elementem sterującym, a dzięki 

niemu można zdalnie skontrolować poszczególne 

urządzenia, lub zbierać od nich 

dane. Za pomocą smartfona możemy np. 

włączyć na pięć minut przed powrotem do 

biura ekspres do kawy lub zdalnie sterować 

domową automatyką, ogrzewaniem, żaluzjami, 

monitoringiem, oświetleniem itp. 

Internet rzeczy może zmienić funkcjonowanie 

społeczeństw. Powstaną inteligentne 

miasta, wyposażone w szereg systemów 

monitoringu i systemów sterujących. Jak się 

przypuszcza, aby sprawnie funkcjonować 

w takim mieście niezbędny będzie smartfon 

wyposażony w odpowiednie aplikacje. 

Dzięki nim można będzie „zatrzymać” 

autobus, znaleźć miejsce parkingowe, zarezerwować stolik 

w restauracji, zlecić wywóz śmieci. Już dziś takie aplikacje 

funkcjonują, jednak nie są jeszcze scentralizowane i podłączone 

do miejskich systemów informatycznych. 

Ekosystemy 

Urządzenia mobilne stają się częścią większego ekosystemu 

związanego z urządzeniami, które działają pod kontrolą określonego 

systemu operacyjnego – np. Android. W ramach jednego 

ekosystemu smartfon, telewizor, sprzęt AGD, czy samochód, 

będą ze sobą bezkonfliktowo współpracować. Problemy lub 

brak współpracy, mogą pojawić gdy będziemy chcieli skorzystać 

z urządzeń działających z różnymi systemami operacyjnymi. 

 

DZIĘKI SPOTIFY MASZ 

BEZPŁATNY DOSTĘP DO 

ŚWIATA MUZYKI. MOŻESZ 

SŁUCHAĆ PIOSENEK 

WEDŁUG ALBUMÓW LUB 

WYKONAWCÓW, A TAKŻE 

ODTWARZAĆ UTWORY 

W TRYBIE OFFLINE. 

Smartfon 

stał się najbardziej 

spersonalizowanym 

urządzeniem 

jakie jest obecnie 

używane. 

Ekosystemy dzieli się na otwarte 

i zamknięte. Przykładem otwartej, 

mobilnej platformy jest Android. 

Zamkniętymi ekosystemami są 

iOS, Windows Phone czy opracowany 

przez Samsunga Tizen. 

Otwarty ekosystem daje użytkownikom 

możliwość wyboru 

bardzo szerokiej gamy programów 

i urządzeń pochodzących od różnych 

producentów, ale jest znacznie 

mniej bezpieczny – otwartość i elastyczność 

systemu sprzyjają m.in. 

powstawaniu złośliwego oprogramowania. 

W systemach otwartych 

mogą pojawić się też problemy 

z kompatybilnością urządzeń 

pochodzących od różnych producentów. 

Tego typu problemów nie 

spotyka się w systemach zamkniętych. 

Są one stosunkowo bezpieczne, 

kompatybilne, ale ceną za to 

jest to, że zostajemy „przywiązani” 

do urządzeń jednego producenta. 

W najbliższych latach na rynku 

nadal będą konkurować ze sobą 

otwarty ekosystem związany 

z Androidem oraz zamknięte iOS 

i Windows. Największe zainteresowanie 

mediów i analityków budzi 

Tizen. Samsung zapowiedział, 

że każde nowe urządzenie typu 

smart TV będzie z niego korzystać. 

Podobnie, pod kontrola tego 

systemu pracować mają wszystkie 

nowe smartwatche koreańskiego 

producenta. Te dwie grupy sprzętu 

nie zbudują jednak dużej popularności 

dla ekosystemu Tizen. 

• Marcin Bieńkowski 

FOTO: SPOTIFY 

[ 12 ] 


[ TOP 10 ] 

SMARTFON 

DLA MANAGERA 

 

HUAWEI 

ASCEND 

MATE 7 

Metalowa obudowa zapewnia dużą trwałość 

urządzenia, a czytnik linii papilarnych zwiększa 

bezpieczeństwo przechowywanych danych. Za 

wysoką wydajność odpowiada ośmiordzeniowy 

procesor, a sześciocalowy ekran Full HD pozwala 

na wygodne korzystanie z aplikacji. 

CENA OD 

1 999 ZŁ 

 

SAMSUNG 

GALAXY 

NOTE 4 

Precyzyjny rysik pozwala na odręczne dodawanie 

notatek i łatwiejszą obsługę aplikacji biznesowych 

wymagających wprowadzania szeregu danych. 

Smartfon wyposażono w wydajny ośmiordzeniowy 

procesor oraz w 5,7-calowy wyświetlacz 

o rozdzielczości 1440×2560 pikseli. 

CENA OD 

2 899 ZŁ 

 

APPLE 

IPHONE 6 

PLUS 

Bardzo wydajny procesor Apple A8 pozwala na 

komfortową pracę z najbardziej wymagającymi 

aplikacjami biznesowymi. Apple iPhone 6 Plus 

to powiększona wersja nowego iPhona z dużym 

5,5-calowym ekranem o rozdzielczości Full HD. 

CENA OD 

3 449 ZŁ 

 

BLACKBERRY 

PASSPORT 

Biznesowy model wyposażony w trzyrzędową 

klawiaturę. Może ona jednocześnie pełnić funkcję 

touchpada. Na smartfonie zainstalowano szereg 

aplikacji ułatwiających mobilną pracę, w tym 

wydruk dokumentów. 

CENA OD 

2 649 ZŁ 

 

LG G3 

Wydajny, zamknięty w odpornej na uszkodzenia 

metalowej obudowie smartfon z komfortowym 

5,5-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości 

Quad HD (1440×2560 pikseli). Pracę z mobilnymi 

aplikacjami ułatwia inteligentna ekranowa 

klawiatura przyspieszająca wprowadzanie danych. 

CENA OD 

1 999 ZŁ 

 

HTC ONE M8 

DUAL SIM 

Smartfon pozwala jednocześnie korzystać z dwóch 

kart SIM – np. prywatnej i służbowej. Telefon 

zamknięto w solidnej, aluminiowej obudowie, 

w której znalazło się miejsce na czytnik kart 

microSD (do 128 GB). 

CENA OD 

2 399 ZŁ 

 

SONY 

XPERIA Z3 

DUAL SIM 

Xperia Z3 jest wodoodporna i zabezpieczona przed 

wnikaniem pyłu. Jej obudowa spełnia wymagania 

norm IP65 oraz IP68. To drugi w tym zestawieniu 

telefon z funkcją dual SIM. 

CENA OD 

2 499 ZŁ 

 

CATERPILLAR 

CAT S50 

Jest wodoodporny, pyłoodporny i niewrażliwy 

na upadki z wysokości 1,2 metra. Smartfon dla 

inżyniera, budowlańca, leśnika lub pracownika 

wykonującego swoje służbowe obowiązki 

w terenie. 

CENA OD 

1 899 ZŁ 

 

NOKIA 

LUMIA 930 

Zainstalowano na niej oprogramowanie biznesowe, 

m.in. pakiet Microsoft Office 365, Microsoft 

Exchange i Lync. Dokumenty można zapisywać 

w usłudze SkyDrive. 

CENA OD 

1 999 ZŁ 

 

SAMSUNG 

GALAXY 

ALPHA 

Dzięki specjalnemu trybowi prywatnemu na 

telefonie przechowywać można poufne, firmowe 

dane, które użytkownik ukrywa w znanym jedynie 

sobie miejscu. Bezpieczeństwo informacji 

zwiększa zintegrowany czytnik linii papilarnych. 

CENA OD 

1 949 ZŁ 


[ 13 ]

[ MOBILE ] 

Drukujemy z chmury 

i bezprzewodowo 

Drukarka ze 

znaczkiem 

Google Cloud 

Print Ready 

może być 

samodzielnym 

urządzeniem 

drukującym. 

Technologie bezprzewodowe i systemy 

chmurowe sprawiły, że drukowanie z urządzeń 

mobilnych stało się znacznie prostsze 

– wystarczą kompatybilne urządzenia 

i odpowiednio skonfigurowane aplikacje. 

Współczesne systemy drukowania z chmury 

i systemy druku mobilnego, działają 

po podłączeniu drukarki do sieci z dostępem 

do Internetu, oraz skonfigurowaniu 

oprogramowania. Dzięki temu, zadania 

zdalnego drukowania mogą być realizowane 

z dowolnego miejsca. 

Odpowiednio przygotowana drukarka widoczna jest dla użytkownika jako drukarka podłączona bezpośrednio 

do urządzenia mobilnego lub jako system wydruku w chmurze. W firmach często stosowanym 

rozwiązaniem jest funkcja wydruku przez Internet np. ePrint firmy HP czy Epson Connect. 

Po zarejestrowaniu urządzenia na stronie producenta otrzymujemy dedykowany e-mail dla drukarki. 

Wszystkie wysyłane na niego pliki są automatycznie drukowane, niezależnie od tego skąd zostały 

wysłane. Specjalne filtry zabezpieczają zarejestrowane drukarki przed przyjęciem niezweryfikowanego 

żądania druku, a system obsługi tożsamości pozwala na wygodne kontrolowanie indywidualnych 

uprawnień, przypisanych poszczególnym użytkownikom. 

FOTO: S. NIVENS 


[ MOBILE ] 

funkcję AirPrint. Praktycznie wszystkie dostępne na rynku 

drukarki z możliwością komunikacji bezprzewodowej są zgodne 

z technologią AirPrint. 

W podobny sposób działa aplikacja Cortado Workplace chętnie 

wykorzystywana przez użytkowników smartfonów BlackBerry. 

System ten obsługuje również produkty Apple i smartfony 

z Androidem. Trzecim popularnym systemem jest Microtech 

ePrint app, który zoptymalizowany został do pracy z systemami 

iOS i Android. Technologie Cortado Workplace oraz Microtech 

ePrint wspiera większość współczesnych drukarek wyposażonych 

w system bezpośredniego druku bezprzewodowego. 

Pełna wersja aplikacji ePrint app jest płatna, ale darmowa jej 

wersja ePrint Free, oferuje niezbędne do przygotowania większości 

wydruków opcje. 

Bezpośrednie drukowanie 

bezprzewodowe 

Do wydruków z tabletów czy 

smartfonów wykorzystuje się 

z bezpośrednie połączenie bezprzewodowe 

WiFi, Bluetooth 

bądź NFC. Gdy drukarka ich nie 

obsługuje, możemy podłączyć 

odpowiedni moduł przez złącze 

USB obsługujące standard OTG 

(On-The-Go). 

Aby skorzystać z druku bezpośredniego, 

na tablecie lub smartfonie 

należy zainstalować odpowiednią 

aplikację. W wypadku urządzeń 

firmy Apple, technologia AirPrint 

nie wymaga instalowania jakichkolwiek 

sterowników czy dodatkowego 

oprogramowania. Aby uruchomić 

drukowanie, wystarczy kompatybilne 

z Apple iOS urządzenie 

przenośne i drukarka obsługująca 

NFC 

Near Field 

Communication, 

oznacza 

komunikację 

bliskiego zasięgu. 

W przypadku 

druku rozwiązanie 

to ułatwia 

przesyłanie plików 

ze smartfona 

lub tabletu. 

Używając drukarkę 

z NFC wystarczy 

przyłożyć 

smartfon do 

zaznaczonego 

na niej punktu 

aby nawiązać 

połączenie. 

Oprogramowanie producenta 

Producenci drukarek i smartfonów często dostarczają własne 

aplikacje pozwalające na drukowanie z urządzeń mobilnych. 

Wówczas, wybierając sprzęt od jednego producenta, nie musimy 

się martwić o kompatybilność. Dla przykładu, oprogramowanie 

Samsung Mobile Print dostępne dla wszystkich urządzeń bazujących 

na Androidzie, Windows Phone oraz iOS współpracuje 

wyłącznie z drukarkami Samsunga. Pozwala ono na: 

– na realizację wydruków dokumentów, 

– obsługę wydruków zdjęć, 

– wydruk stron internetowych, 

– wydruk plików PDF, 

– drukowanie dokumentów z pakietów Microsoft Office 

i Open Office, 

– zmianę rozmiaru i orientacji strony, 

– wybór liczby kopii, 

– wybór czy wydruk ma być czarno-biały, czy kolorowy, 

– zarządzanie kolorami. 

Dla drukarek HP dostępna jest aplikacja HP All-in-One 

Printer Remote. Pozwala wysyłać i zarządzać zadaniami drukowania, 

a także skontrolować stan materiałów eksploatacyjnych, 

czy skorzystać z wbudowanego w drukarkę skanera. Podobne 

możliwości ma program Canon PIXMA Printing Solutions 

i Epson iPrint. Aby zainstalować taką aplikację na smartfonie 

wystarczy pobrać go ze strony Google Play czy App Store. 

Systemy uniwersalne 

Jedną z najbardziej znanych, uniwersalnych aplikacji do drukowania 

z urządzeń mobilnych jest PrinterShare Mobile Print. 

Obsługuje ona: 

– wydruk dokumentów PDF, 

– stron internetowych, 

– dokumentów z programów biurowych 

Microsoft Office i Open Office, 

– zdjęć. 

W aplikacji tej proces drukowania można rozpocząć z menedżera 

plików, terminarza, listy SMS-ów, MMS-ów, listy kontaktów, 

rejestru połączeń, OneDrive, Dysku Google, poczty 

Gmail, galerii zdjęć lub przeglądarki internetowej. Program 

PrinterShare Mobile Print pozwala od razu drukować 


[ 15 ]

[ MOBILE ] 

URZĄDZENIA Z KTÓRYCH 

MOŻNA DRUKOWAĆ: 

TABLET, TELEFON, 

CHROMEBOOK, 

PC/MAC/LINUX 

KOMPUTER 

Z PRZEGLĄDARKĄ 

CHROME, 

PODŁĄCZONY 

DO DRUKARKI 

DRUKARKA 

Z OPCJĄ 

DRUKOWANIA 

Z CHMURY 

SERWER DRUKU 

PODŁĄCZONY 

DO DRUKARKI 

SIECIOWEJ 

bezpośrednio przez sieć WiFi albo 

Bluetooth. Wystarczy skorzystać 

z opcji „drukowanie pobliskie”. 

Aplikacja wspiera drukarki produkowane 

przez ponad 30 różnych 

firm, a w wypadku braku sterownika 

do danego modelu automatycznie 

pobierze go z Internetu. 

Program pozwala też na drukowanie 

na drukarkach udostępnianych 

przez komputery PC i Mac, a także 

na drukowanie zdalne poprzez 

Google Cloud Print. 

PrinterShare Mobile Print dostępny 

jest w wersji darmowej lub 

płatnej wersji Premium (42 zł). 

Wersja bezpłatna pozwala jedynie 

na obsługę podstawowych funkcji 

tego oprogramowania. 

Znacznie prostszą aplikacją dla 

Androida jest PrintBot. Dzięki 

niej możemy drukować zdjęcia, 

dokumenty PDF oraz strony 

internetowe. Drukowanie rozpoczyna 

się poprzez wybranie 

odpowiedniej opcji o nazwie 

PrintBot w systemowym menu 

udostępniania. Program dostępny 

jest w wersji darmowej i w wersji 

AirPrint 

nie wymaga 

instalowania 

sterowników czy 

dodatkowego 

oprogramowania 

w urządzeniach 

Apple. 

płatnej (13 zł). Wersja bezpłatna pozwala na wydrukowanie 

trzech stron w miesiącu bez znaku wodnego. Trzecim, 

najprostszym z programów jest ThinkFree Print. Pełna wersja 

programu kosztuje 10 zł. 

Google Cloud Print 

Usługa Google Cloud Print pozwala na drukowanie z dowolnego, 

połączonego z siecią urządzenia bazującego na systemie Android 

(np. smartfona czy chromebooka) na określonej wcześniej drukarce. 

Drukarkę „podpiętą” pod usługę Google Cloud Print można 

udostępnić nie tylko sobie, ale również wybranym osobom. Druk 

możliwy będzie wówczas z poziomu dokumentów Google lub 

z kompatybilnych z usługą Google Cloud Print aplikacji. 

Drukarka, którą można podłączyć do usługi Google Cloud 

Print jako samodzielne urządzenie drukujące oznaczona jest 

symbolem „Google Cloud Print Ready”. Do chmury Google 

można podłączyć również dowolną drukarkę, ale potrzebny do 

tego będzie komputer z zainstalowaną przeglądarką Google 

Chrome oraz konto Google. 

Mobilne drukowanie w firmie 

Firmy, które wprowadziły możliwość mobilnego drukowania 

przyznają, że technologia ta w znacznym stopniu usprawniła 

ich działalność. Przede wszystkim, pracownicy mogą 

wykonywać swoje zadania znacznie szybciej i wydajniej bez 

potrzeby stałego przypisania ich do jednego miejsca. Zaletą 

mobilnego drukowania jest również wyeliminowanie z procesu 

drukowania osób postronnych, a co z tym idzie zwiększenie 

poziomu bezpieczeństwa. • Marcin Bieńkowski 

FOTO: GOOGLE INC. 


[ CLOUD COMPUTING ] 

Niech moc będzie 

w chmurze 

Tablety i smartfony 

zawładnęły sercami 

użytkowników. Czy można 

jednak tego typu urządzenia 

wykorzystać do realizacji 

bardziej zaawansowanych, 

służbowych zadań niż tylko 

odbieranie e-maili? 

W pracy z aplikacjami biznesowymi 

bardzo często zdarzają się sytuacje, 

w których urządzenia mobilne nie 

mają wystarczającej mocy do wykonywania 

skomplikowanych zadań. 

Wówczas warto skorzystać z chmury 

obliczeniowej, która udostępni 

swoje zasoby aplikacji pracującej na 

tablecie lub smartfonie. 

FOTO: SIEMENS PLM SOFTWARE 

Mobilna chmura 

Przykładem możliwości chmury 

obliczeniowej, współpracującej 

z urządzeniami mobilnymi, jest 

prowadzenie na tablecie w czasie 

rzeczywistym renderingu z wykorzystaniem 

globalnego oświetlenia 

i metody śledzenia promieni. Oferuje 

to technologia iray firmy Nvidia 

połączona z systemem Nvidia 

GRID VCA (Visual Computing 

Appliance). Zwykle potrzebna jest 

do tego bardzo silna stacja robocza 

lub superkomputer. Za sprawą 

chmury wykonującej obliczenia, na 

zwykłym tablecie architekt może na 

miejscu u klienta pokazać fotorealistyczną, 

interaktywną prezentację 

przygotowanego projektu. Obraz 

budynku i wnętrz można zbliżać, 

obracać i modyfikować zgodnie 

z życzeniami oglądającego. 

Można tak zaprezentować również 

możliwości konfiguracji samochodu 

w salonie samochodowym. 

Materiałów i kolorów, siedzeń, 

lakieru czy stylistyki deski rozdziel- 

Mobile Cloud 

Computing 

W uproszczeniu, 

pojęcie Mobile 

Cloud Computingu 

(MCC), odnosi się 

do infrastruktury, 

w której dostęp do 

przechowywanych 

danych i ich przetwarzanie 

odbywają 

się z zewnątrz, 

za pośrednictwem 

urządzenia mobilnego 

takiego 

jak tablet czy 

smartfon. Aplikacja 

chmurowa 

udostępnia dane 

i moc obliczeniową 

mobilnemu 

urządzeniu, którego 

użytkownik 

łączy się z chmurą 

za pośrednictwem 

Internetu lub 

fi r m o w e j 

sieci WiFi. 

czej. Obraz na ekranie nie będzie się różnił od zdjęcia czy filmu 

zrealizowanego dla realnego obiektu. Korzystając z chmury, można 

u klienta zaprezentować, a nawet przeprojektować, wyniki prac 

z systemu CAD, bez potrzeby instalowania na tablecie oprogramowania. 

Wystarczy niewielka aplikacja lub przeglądarka WWW. 

Przyszłość 

Zagadnienia te obejmuje nowa dziedzina związana z przetwarzaniem 

danych w chmurze: Mobile Cloud Computing (patrz: 

ramka). Jak pokazują badania firmy ABI Research, już w tym 

roku ponad 240 milionów użytkowników biznesowych skorzysta 

z chmury za pośrednictwem urządzenia mobilnego. 

Nad możliwością wykorzystania urządzeń mobilnych w dostępie 

do usług chmurowych pracują wszystkie najważniejsze 

firmy IT. Wymienić tu można m.in. Intela, Cisco, HP, Oracle, 

Siemensa, SAP czy Microsoft. Już dziś dostępne są programy 

inżynierskie CAD, systemy ERP, CRM czy aplikacje do zarządzania 

pracą grupową dające możliwość dostępu do firmowych 

zasobów za pośrednictwem tabletu i smartfona. • Robert Jeżewski 


[ 17 ]


Smartfon 

w służbie SFA 

W każdy poniedziałek tysiące handlowców szturmem rusza do osiedlowych 

sklepików, hurtowni i hipermarketów, aby zebrać zamówienia i wypełnić 

półki brakującym towarem. 

SFA 

- Sales Force 

Automation 

używanie 


w sposób 

automatyzujący 

biznesowe zadania 

sprzedażowe. 

Najczęściej 

spotykane na 

systemach 

Android i iOS. 

Nikogo nie dziwi widok schludnie 

ubranego przedstawiciela handlowego, 

krążącego wśród sklepowych 

półek i skrupulatnie zliczającego 

towary na półce, albo dyskretnie 

notującego ceny konkurencyjnych 

produktów. W ręku smartfon lub 

tablet, ale ani model, ani nawet 

rozmiar wyświetlacza urządzenia 

mobilnego, nie jest tutaj tak ważny, 

jak rodzaj zainstalowanego na nim 

oprogramowania SFA. 

Wsparcie sił sprzedaży 

Sales Force Automation, w skrócie 

SFA, to typ oprogramowania biznesowego, 

które wspiera i automatyzuje 

procesy związane ze sprzedażą, 

dystrybucją i marketingiem. System SFA ułatwia pracę przedstawicieli 

handlowych, merchandiserów, serwisantów i kontrolerów, 

wykonujących swoje obowiązki u klientów, z dala od siedziby firmy. 

Jednocześnie, oprogramowanie SFA umożliwia regionalnym 

kierownikom sprzedaży kontrolowanie pracy podległych im osób, 

w tym śledzenie stanu wykonywanych przez nich zadań. 

Aplikacja mobilna SFA umożliwia też: 

- zbieranie zamówień sprzedaży, 

- aktualizowanie stanów zapasu towarów na sklepie, 

- raportowanie sposobu ekspozycji 

produktów na półce, 

- tworzenie zgłoszeń serwisowych, 

- gromadzenie informacji o ofertach konkurencji, 

- zbieranie danych niezbędnych do prowadzenia akcji promocyjnych 

i sprzedażowych (ankiety, opinie). 

Wbudowany moduł kalendarza ułatwia planowanie czasu 

pracy, natomiast trasówka pozwala zdefiniować listę kolejnych 

wizyt u klientów. 



FOTO: COMARCH 

Kierownik sprzedaży może zdefiniować 

podległemu pracownikowi 

listę czynności do wykonania 

w tracie wizyty u klienta. Zadaniami 

tymi mogą być: 

- sprawdzenie dostępności towarów 

na półce, 

- zrobienie zdjęć ekspozycji, 

- poinformowanie klienta o aktualnych 

promocjach 

- przypomnienie klientowi o zaległych 

płatnościach, 

- przeprowadzenie ankiety 

- przyjęcie zamówienia. 

Gotowy scenariusz wizyty usprawnia 

pracę przedstawiciela handlowego 

oraz gwarantuje, że żaden 

punkt spotkania z klientem nie 

zostanie pominięty. 

Aplikacja SFA ma wbudowane 

mechanizmy, które usprawniają 

procesy około sprzedażowe oraz 

marketingowe takie jak: moduł 

zarządzania materiałami POS, ankiety 

i oceny oraz funkcje badania 

konkurencji, w tym narzędzia do 

rejestrowania informacji o cenach 

i sposobie ekspozycji towarów 

innego producenta. System SFA 

gromadzi w jednym miejscu informacje 

o kontrahentach, produktach 

i aktualnych promocjach, 

dane logistyczne, cenniki, zdjęcia 

towarów oraz informacje o stanach 

magazynowych. Wszystkie te dane 

i dokumenty dostępne są dla pracowników 

terenowych za pomocą 

urządzeń mobilnych. 

Dla kierowników 

regionalnych 

Pulpit menedżerski pozwala na 

planowanie zadań i trasówek, 

definiowanie list kontrahentów, 

produktów i cenników oraz śledzenie 

aktywności pracowników. 

Wbudowany moduł komunikacji 

ułatwia kontakt z przedstawicielami 

pracującymi w terenie za 

pomocą wiadomości, powiadomień 

oraz czatu. W systemie SFA 

istnieje możliwość udostępniania 

katalogów, zdjęć, dokumentów, 

regulaminów i innych materiałów 

niezbędnych do skutecznego wy- 

Korzyści 

z wdrożenia 


Sales Force 

Automation: 

• usprawnienie 

pracy pracowników 

terenowych za pomocą 

elektronicznych 

trasówek oraz list 

zadań do wykonania 

w trakcie wizyty 

u klienta, 

• rezygnacja 

z papierowych 

dokumentów, a więc 

brak konieczności 

przepisywania 

zamówień i raportów 

do komputera, 

• łatwiejsze 

zarządzanie 

materiałami POS 

i materiałami 

promocyjnymi, 

• budowanie 

prestiżu firmy oraz 

możliwość lepszego 

dotarcia z ofertą np. 

przez prezentacje 

opakowań produktów 

w nowoczesnej formie, 

na ekranie tabletu 

• dostęp do 

aktualnych informacji 

zgromadzonych 

w systemach 

informatycznych 

firmy takich jak 

stany magazynowe 

czy informacje 

o płatnościach 

(w zależności 

o przyznanych 

pracownikowi 

uprawnień), 

• skuteczniejsze 

zarządzanie 

handlowcami przez 

wyznaczanie działań 

oraz śledzenie 

stanu ich realizacji, 

szersze możliwości 

nadzorowania pracy 

podległych osób, 

• możliwość 

korzystania 

z rzetelnych, 

aktualizowanych 

na bieżąco danych 

analitycznych, 

udostępnianych 

w wielu przekrojach 

i na różnym poziomie 

szczegółowości. 

konywania pracy przez przedstawicieli handlowych. 

W ramach pulpitu menedżerowie sprzedaży mają dostęp do 

rożnego rodzaju zestawień i konfigurowalnych raportów. Mamy 

więc tutaj do czynienia z narzędziem analitycznym, które 

umożliwia przeglądanie zebranych danych w wielu przekrojach 

i na różnym poziomie szczegółowości. Dla łatwiejszego 

zrozumienia zebrane dane mogą być prezentowane w formie 

tabelarycznej, wykresów oraz na mapach z opcją wydruku lub 

eksportu do formatów PDF i Excel. 

Na podstawie wskazań modułu GPS wbudowanego w smartfon 

aplikacja mobilna może przekazywać dane o lokalizacji 

pracowników. Dzięki temu menedżer sprzedaży dokładnie 

wie gdzie i kiedy przebywał jego podwładny i jakie wykonywał 

w tym czasie zadania. Handlowiec może zostać zobligowany 

do wprowadzenia stanu licznika samochodu po zakończonej 

pracy. Z jednej strony mechanizmy te pozwalają kontrolować 

i dyscyplinować pracowników, z drugiej zaś – zebrane w ten 

sposób dane stanowią źródło wiedzy, które warto wykorzystać 

do optymalizacji pracy przedstawicieli handlowych. 

System SFA 

Typowy system SFA składa się z trzech elementów: 

- oprogramowania klienta instalowanego na terminalach pracowników 

terenowych, 

- bazy danych wraz z serwerem usługi, 

- aplikacji menedżerskiej do zarządzania sprzedażą. 

Ta ostatnia dostarczana jest w formie klasycznej aplikacji instalowanej 

na komputerze użytkownika lub jako aplikacja webowa 

uruchamiana w przeglądarce internetowej. 

Oprogramowanie SFA może zostać dostosowane do współpracy 

z kluczowymi aplikacjami biznesowymi firmy klasy ERP i CRM. 

Integracja ta obejmuje m.in. wspólne kartoteki kontrahentów i towarów 

oraz możliwość przekazywania zamówień bezpośrednio do 

systemu sprzedażowego przedsiębiorstwa. W ramach przyznanych 

uprawnień przedstawiciel handlowy może uzyskiwać wgląd w stany 

magazynowe oraz śledzić zobowiązania klientów wobec firmy. 

Systemy SFA wdrażane są według gotowych scenariuszy 

i dostosowywane do specyficznych wymagań danego klienta, 

zgodnie z branżą w której działa, wykorzystywanymi kanałami 

oraz metodami sprzedaży (vanselling, przekazywanie zamówień 

do hurtowni itd.). Aplikacja mobilna wykorzystuje sieć 

telefonii komórkowej do przesyłania danych do centralnego 

systemu SFA. Oprogramowanie może działać w trybie offline, 

a synchronizacja bazy danych odbywa się według ustalonego 

harmonogramu lub w momencie nawiązania stabilnego połączenia 

z siecią komórkową. 

Aplikacje SFA mogą być instalowane w centrum danych 

przedsiębiorstwa lub dostarczane w modelu usługowym, 

w którym dostawca zapewnia kompletną platformę techniczną 

(np. w chmurze), wdrożenie i obsługę całego systemu, 

szkolenia i wsparcie w zakresie użytkowania aplikacji a nawet 

wynajem i zarządzanie terminalami mobilnymi przekazywanymi 

pracownikom. Za każdym razem firma otrzymuje 

gotowy produkt dostosowany do potrzeb oraz specyfiki branży, 

w której działa. • Marek Nowaczyk 


[ 19 ]


ERP na dotyk 

enova365 

może działać 

w trybie 

dotykowym 

Windows 8 

ERP to zaawansowany 

informatyczny system, który 

do działania potrzebuje 

dedykowanych serwerów, 

ale do wprowadzania 

danych może wystarczyć 

tablet lub smartfon. 

Od momentu pojawienia się 

systemu Windows 8 i rynkowego 

wysypu urządzeń mobilnych 

z dotykowymi ekranami, coraz 

więcej firm myśli o wprowadzeniu 

możliwości dotykowej obsługi 

w swoich programach. 

System ERP z Krakowa 

W ten trend doskonale wpisuje 

się opracowany przez krakowską 

firmę Soneta, zintegrowany 

system ERP enova365, który 

dostosowany został do ekranów 

dotykowych. Jego najnowsza 

wersja może pracować zarówno 

stacjonarnie, jak i w chmurze, a do 

jej obsługi wykorzystać można 

trzy różne typy interfejsów. 

Pierwszy to klasyczna, okienkowa 

aplikacja instalowana na 

komputerze użytkownika. Drugi 

interfejs bazuje na technologii 

HTML5 i jest udostępniony za 

pośrednictwem przeglądarki internetowej. 

Trzeci, to korzystający 

z technologii Microsoft Modern UI, interfejs przygotowany 

z myślą o urządzeniach z ekranami dotykowymi z Windows 

8 i Windows Phone. 

Mobilna praca 

Dzięki spójnemu środowisku pracy, pracownik, który jeszcze 

przed chwilą siedział w biurze przy komputerze, bez problemu 

może dokończyć wprowadzanie danych z tabletu np. podczas 

wizyty u klienta. Wieczorem w domu, może wszystkie dane 

przejrzeć i przygotować raport korzystając z prywatnego laptopa 

i środowiska chmurowego. 

Użytkownicy pracujący z wcześniejszymi wersjami systemu ERP 

enova365 nie muszą się uczyć na nowo programu. Jest to ten sam 

system, te same funkcje, w tych samych miejscach. Wersja dotykowa 

interfejsu nie wyklucza możliwości jednoczesnego wykorzystywania 

myszki. Niektóre z czynności jak np. wprowadzanie szeregu 

danych do systemu, nadal wygodniej realizuje się z klawiatury 

i myszki. Natomiast podgląd danych u klienta, czy wystawianie 

faktury poza biurem, łatwiej jest wykonać za pomocą dotknięć. 

Istotnym walorem korzystania z nowoczesnych produktów jest 

również aspekt wizerunkowy. Dostosowanie interfejsu systemu 

ERP do ekranu dotykowego daje możliwość zaprezentowania poszczególnych 

danych i procesów w atrakcyjny, przejrzysty sposób. 

Ułatwienie dla niepełnosprawnych 

Możliwości dotykowego interfejsu użytkownika systemu enova365 

przystosowano również dla osób niedowidzących. „Naszym 

zdaniem enova365 na Windows 8 to dobre rozwiązanie dla osób 

z wadą wzroku. W nowym interfejsie możliwe jest łatwe powiększenie 

danego elementu przy użyciu prostych gestów” – mówi 

Marcin Wojas, dyrektor ds. technologii systemu w firmie Soneta. 

„Nowy interfejs ma też trafić w gusta młodego pokolenia 

użytkowników oprogramowania biznesowego i odpowiadać na 

rosnące oczekiwania w zakresie zdalnej i terenowej” – podsumowuje 

Marcin Wojas. • www.enova.pl 

FOTO: SOLISIMAGES - FOTOLIA.COM 


[ ZARZĄDZANIE ] 

ARTYKUŁ SPONSOROWANY 

Yanosik w wersji biznes 

O biznesowym sukcesie często 

decyduje nie tyle ciężka 

praca, lecz niekonwencjonalne, 

sprytne rozwiązania. 

W wypadku firm zatrudniających 

pracowników mobilnych 

są to przede wszystkim 

efektywna, zdalna koordynacja 

działań i szybki przepływ 

informacji w zmiennych 

warunkach terenowych. 

Właściciele firm coraz częściej doceniają przydatność systemów 

monitorowania pracy zespołu. Chętnie korzystają 

z wglądu w trasy swych kierowców i z programów zarządzania 

zadaniami w firmie. Uważają, że inwestycja w tego 

typu system zwraca się z nawiązką – zmniejszają się wydatki 

na paliwo, praca idzie szybciej, dostawa towarów sprawniej, 

a klientów z każdym dniem przybywa. Według nich taka 

kontrola działa na zespół motywująco. Jednak w oczach pracowników 

monitoring był zawsze bronią w rękach pracodawcy. 

Z tym stereotypem zrywa Yanosik dla Firm. To pierwsza 

tego rodzaju usługa, która działa zgodnie ze strategią win-win 

– zapewnia firmie i jej pracownikom wzajemne korzyści. 

FOTO: YANOSIK 

Informacje z trasy 

Dobrze znany wielu polskim kierowcom Yanosik odgrywa rolę osobistego asystenta. To interaktywny 

komunikator, który pozwala kierowcom wzajemnie informować się o sytuacji na drodze. Za pomocą 

kilku ikon kierowcy powiadamiają się wzajemnie o zagrożeniach, które utrudniają przejazd, wypadkach, 

fotoradarach, kontrolach prędkości i ITD. – Komunikator w naszym systemie opiera się na 

zgłoszeniach od wszystkich użytkowników systemu Yanosik. W każdej minucie do systemu wpływa 

kilkadziesiąt takich zgłoszeń, dzięki czemu możemy zarówno kierowcom flotowym, jak i niezawodowym 

dostarczać stale aktualnych, wiarygodnych danych – potwierdza Dawid Nowicki, współtwórca 

systemów Yanosik i Yanosik dla Firm. Dzięki technologii GPS w odpowiedniej odległości od zdarzenia 

kierowca otrzymuje z systemu krótki, rzeczowy komunikat. Równie proste i szybkie jest wysyłanie 

zgłoszeń – wystarczy wybór jednego z kilku przycisków. 

2,5 mln 

- liczba pobrań 

aplikacji na 

wszystkie 

platformy. 


[ 21 ]


Efekt śnieżnej kuli 

Społecznościowy charakter 

Yanosika pozwala wykorzystać 

efekt skali: użytkownicy systemu 

swym zaangażowaniem sami ten 

system doskonalą. Im więcej osób 

jeździ z Yanosikiem, tym więcej 

zgłoszeń wpływa do systemu i tym 

bardziej aktualnych dostarcza on 

danych. – W świecie 2.0 projekty 

społecznościowe mają olbrzymią 

siłę, a technologie mobilne dają 

nam narzędzia, by tę moc wykorzystać. 

Dlatego nasz pomysł na 

mobilny komunikator kierowców 

bardzo szybko okazał się trafiony. 

Zmagania z drogową rzeczywistością 

wszystkim dają się we znaki, 

a ich skutki to często nie tylko 

strata nerwów, pieniędzy i czasu. 

Jedynie wzajemna pomoc może 

im przeciwdziałać. Wśród kierowców 

istnieje pewna solidarność, 

którą Yanosik wzmacnia poprzez 

wspólny cel: bezpieczną jazdę 

i wzajemne wsparcie – mówi Adam 

Tychmanowicz, prezes Neptis S.A., 

producent systemów Yanosik 

i Yanosik dla Firm. 

Obecnie już ponad milion unikalnych 

użytkowników w ciągu każdego 

miesiąca pokonuje z Yanosikiem 

ponad 200 mln km, wspierając się 

wzajemnie na drogach. W zeszłym 

roku system z milionem pobrań zajmował 

w Polsce miejsca w czołówkach 

rankingów najchętniej pobieranych 

aplikacji. W ciągu kolejnych 

miesięcy ta liczba przekroczyła 

pułap dwóch milionów pobrań na 

wszystkich głównych systemach 

operacyjnych. Projekt osiągnął już 

taką skalę, że producent postanowił 

pójść o krok dalej. Yanosik wkroczył 

w sferę biznesową – zadebiutował 

na Giełdzie Papierów Wartościowych 

i z sektora B2C zawitał 

również do B2B. 

Geolokalizacja i zarządzanie 

Łącząc potencjał komunikatora 

z nawigacją, Yanosik znalazł też 

sposób na inna zmorę kierowców: 

wszechobecne korki. – Na podstawie 

analizy danych o prędkości pojazdów 

 

 

 

Korzyści 

dla ciebie: 

- wiesz gdzie są 

twoi pracownicy 

- znasz trasy twoich 

kierowców 

- sprawniej koordynujesz 

pracę 

Korzyści dla 

twojej firmy: 

- przyspieszasz 

działania zespołu 

- na bieżąco monitorujesz 

efekty 

- zmniejszasz 

przestoje w firmie 

Korzyści 

dla twojego 

zespołu: 

- bezpieczna jazda 

bez mandatów 

- nawigacja online 

omijająca korki 

- komunikaty o sytuacji 

na drodze 

prowadzonych z włączonym Yanosikiem uzyskujemy bieżące informacje 

o natężeniu ruchu na danych odcinkach dróg. To pozwala 

nam tworzyć nawigację online, która uwzględnia aktualne korki 

i tak wytycza trasę, aby je ominąć – wyjaśnia Dawid Nowicki, 

współtwórca systemu Yanosik. 

Dzisiejsze urządzenia do nawigacji udostępniają nie tylko siatkę 

dróg na mapie, ale cały szereg usług przydatnych zarówno kierowcy, 

jak i jego nadzorcy. Nowoczesne rozwiązania telematyczne 

umożliwiają delegowanie zadań w firmie, przypisywanie ich 

do określonej lokalizacji, a także na ustalenie zakresu kontroli 

i uprawnień na poszczególnych stanowiskach. 

Społeczność Yanosika w biznesie 

Przestoje w firmie, opóźnienia dostaw, złe zarządzanie czasem, 

problemy z komunikacją i organizacją wewnętrzną – to 

czynniki, przez które najczęściej spada sprzedaż nawet najlepszych 

produktów i usług. Tam, gdzie liczy się szybkość, sprawna 

koordynacja pracy i umiejętność zdalnego nadzorowania 

postępu prac, Yanosik dla Firm ma szansę znacznie usprawnić 

przepływ informacji, a w konsekwencji – poprawić efektywność 

zespołu i zwiększyć liczbę klientów. A co tak naprawdę różni tę 

aplikację od innych systemów monitoringu i zarządzania? 

Yanosik dla Firm realizuje strategię win-win, zapewniając 

obustronne korzyści – firmie i pracownikom. Szef zyskuje kontrolę 

nad wydatkami, kierowcy zyskują kontrolę nad sytuacją 

na drodze – wraz z całą społecznością Yanosik omijają korki 

i nie płacą mandatów. Yanosik (asystent kierowcy) i Yanosik 

dla Firm (asystent managera) mają różne funkcje, ale obydwa 

systemy chronią kierowcę na trasie. Obie aplikacje tworzą jedną 

społeczność: ponad milion unikalnych użytkowników miesięcznie 

wysyła sobie wzajemnie informacje i je weryfikuje, dzięki 

czemu dane w systemie na bieżąco się aktualizują. 

Po pobraniu aplikacji na smartfona pracownicy mobilni mogą 

raportować wykonane zlecenia. W prosty sposób wysyłają oni 

GEOnotatki, czyli krótkie wiadomości ze zdjęciem. GEOnotatki 

umożliwiają płynny przepływ informacji w Yanosiku dla Firm. 

Są one GEOlokalizowane – osadzone w konkretnym miejscu 

i czasie. W ten sposób pracownik może wysyłać raporty bezpośrednio 

z trasy, a pracodawca od razu otrzymuje komplet informacji: 

gdzie, kiedy i przez kogo zostało wykonane zadanie, a także 

– jak wygląda jego efekt końcowy (uchwycony na zdjęciu). 

W ten sposób szef może zdalnie nadzorować pracę dostawców 

towarów, serwisantów, dostarczycieli pizzy, ekip sprzątających, 

dystrybutorów ulotek i innych pracowników terenowych. 

Yanosik nie zmienił się jednak z asystenta kierowcy w narzędzie 

„do wszystkiego”. Zapewnia on wsparcie wszędzie tam, gdzie liczy 

się przynajmniej jeden z trzech czynników: lokalizowanie, raportowanie 

pracy i dotrzymywanie terminów. – Dzięki Yanosikowi 

dla Firm mam szybki dostęp do informacji i na bieżąco orientuję 

się w działaniach całego zespołu – mówi przedsiębiorca z branży 

home assistance. – Przy przyjmowaniu danego zlecenia, np. nagłej 

awarii, mogę szybko zorientować się, kto i kiedy będzie w stanie 

się go podjąć, kto z pracowników dotrze najszybciej na miejsce 

zdarzenia. Nie tracę czasu na ustalenia telefoniczne i nie muszę 

być przykuty do biurka, by sprawnie kierować zespołem – dodaje. 



FOTO: YANOSIK 

Nie tylko oszczędności 

Dostawcy artykułów spożywczych 

mają do czynienia z najbardziej 

wymagającym produktem. Towar 

ma zawsze być świeży, w nienaruszonym 

stanie i dowieziony na 

czas. Dlatego Yanosik dla Firm 

w branży FMCG bywa niezastąpiony. 

Usługa pozwala skutecznie 

sprawdzać terminowość (np. w piekarni 

– gdzie kontroluje dostarczenie 

na czas pieczywa do danych 

punktów) i zachowanie porządku 

(na przykład na placu budowy, 

gdzie każda z ekip może fotografować 

dostępny park narzędzi – 

powstaje stała ewidencja sprzętu). 

Z kolei przedstawiciel handlowy, 

np. w branży farmaceutycznej, 

umawiając się na spotkania z lekarzami 

i wizyty w aptekach, może 

„odhaczać” punkty odwiedzone 

i zaznaczać te, do których musi 

Yanosik 

dla Firm sprawdza 

się tam, gdzie ważne 

jest: lokalizowanie, 

raportowanie pracy 

i dotrzymywanie 

terminów. 

wrócić. Pracodawca na bieżąco widzi, na jakim etapie jest aktualne 

zadanie, gdzie znajduje się kierowca, ile zostało do końca 

(dzięki GEOnotatkom na bieżąco dowiaduje się też np. ile 

rozmów przebiegło pomyślnie). 

Asystent pracownika 

Dzięki GPS i funkcji lokalizacji, GEOnotatki są osadzone 

w rzeczywistej przestrzeni, w konkretnym czasie i miejscu. Dla 

pracodawcy stanowią one wiarygodny obraz tego, jak pracownik 

wywiązuje się ze swych obowiązków. Aby pracownik spojrzał na 

monitoring przychylnym okiem, musi jednak sam odczuć płynące 

dla niego korzyści. Dlatego monitoring powinien działać tylko 

w godzinach pracy i nie wkraczać w pozazawodową sferę życia 

pracowników. Z tą niedogodnością spotykają się często pracownicy, 

którzy korzystają z aut służbowych również w celach prywatnych. 

Dzięki aplikacjom mobilnym można uporać się z tym problemem 

– z Yanosika dla Firm można korzystać we wspólnie uzgodnionych 

godzinach, np. tylko w czasie pracy i podróży służbowych. 

Jak widać, monitoring nie musi być tylko narzędziem kontroli, ale 

może być narzędziem komunikacji pomiędzy pracownikiem oraz 

pracodawcą. Korzyści powinny być obopólne. Yanosik dla Firm 

jest sprzymierzeńcem nie tylko samego szefa, ale całego zespołu. 

Na tym polega właśnie jego innowacyjność. • Anita Pohl 


[ 23 ]


Emerytura 

dla papieru? 

Trudno wyobrazić sobie 

nawet najmniejszą, współczesną 

firmę, która operacje 

związane z obsługą płatności 

realizowałaby w całości na 

papierze. Coraz częściej, 

przedsiębiorstwa wymieniają 

się między sobą elektronicznymi 

dokumentami, w tym 

e-fakturami. Niestety, nie są 

one dostosowane do systemów 

automatycznej wymiany 

dokumentów. Wkrótce za 

sprawą Unii Europejskiej ma 

się to zmienić. 

Elektroniczna forma faktury, nazywana też e-fakturą, 

dopuszczona jest w polskim prawie od blisko dziesięciu 

lat. Zgodnie z definicją, e-faktura jest to elektroniczny dokument, 

który prawnie zrównany jest z fakturą papierową. 

Faktura przesłana w formie elektronicznej, a następnie wydrukowana 

u odbiorcy, nadal jest traktowana jako faktura 

papierowa i nie musi spełniać ściśle określonych wymagań 

ustawowych przewidzianych dla faktury elektronicznej. 

e-faktura w praktyce 

Aby można było zastosować fakturę elektroniczną musimy 

wcześniej uzyskać zgodę kontrahenta. E-faktury 

powinny być przechowywane przez ich wystawcę oraz 

odbiorcę w formacie, w którym zostały przesłane, a sposób 

ich przechowywania musi gwarantować autentyczność 

ich pochodzenia oraz integralność treści. Faktury 

elektroniczne przechowuje się przez taki sam okres czasu, 

jak faktury papierowe, czyli do czasu upływu terminu 

przedawnienia zobowiązania podatkowego. 

E-faktury są znacznie tańsze od papierowych wersji. Po pierwsze, odpadają koszty przesyłki 

pocztowej, po drugie, znika ryzyko niedostarczenia faktury, po trzecie, e-faktura jest wygodniejsza 

i tańsza w przechowywaniu. Nie zajmuje miejsca i łatwiej do niej dotrzeć z dowolnego komputera 

czy urządzenia mobilnego. E-faktury można w dowolnej chwili korygować i wystawiać dla nich 

duplikaty. Takie dokumenty powinny mieć też formę elektroniczną. 

FOTO: S. NIVENS 

2017 

do tego roku 

Komisja Europejska 

opracuje 

standard dla 

elektronicznego 

fakturowania. 

Format e-faktury 

W praktyce biznesowej e-faktury przesyła się zwykle e-mailem. Gwarantuje to w wystarczającym 

stopniu autentyczność ich pochodzenia. Często, aby zwiększyć bezpieczeństwo danych 

i w stu procentach poświadczyć oryginalność dokumentu, e-faktura jest elektronicznie podpisywana. 

Ze względu na zachowanie integralności treści, najczęściej wykorzystywanym formatem 

dla e-faktury jest PDF. 

Dokumentów w formatach typu: .doc, .xls czy .odt nie używa się do e-fakturowania ze względu 

na łatwość ich edycji. Na korzyść formatu PDF przemawia fakt, że bardzo łatwo go wygenerować. 

Wystarczy dodać odpowiedni moduł drukujący do dowolnego programu księgowego, 

aplikacji do fakturowania czy systemu ERP. 




Europejskie 

zmiany w prawie 

Format PDF spełnia wszystkie 

formalne kryteria dla e-faktury, 

niemniej plik taki jest tylko 

i wyłącznie cyfrowym obrazem 

papierowego dokumentu. Podstawową 

wadą takiego rozwiązania 

jest to, że nie rozstrzyga on kwestii 

automatyzacji obiegu e-faktur – 

kontrahent musi ręcznie przepisać 

dane do swojego systemu ERP lub 

systemu księgowego. 

W 2014 roku Parlament Europejski 

i Rada Europy przyjęły 

nową Dyrektywę 2014/55 EU 

w sprawie fakturowania elektronicznego. 

Dotyczy ona e-obrotu 

w wypadku zamówień publicznych, 

ale wymusza ona również 

zmiany w zwykłym obrocie 

gospodarczym. Najważniejszym 

zapisem dyrektywy jest to, że we 

wszystkich państwach członkowskich 

UE rozliczanie zamówień 

publicznych ma być realizowane 

wyłącznie z udziałem e-faktur, 

które pozwolą na automatyczne 

wprowadzenie danych do systemu 

księgowego lub systemu ERP. 

e-faktura 

w praktyce 

NIE WYSTAWIAMY E-FAKTUR 

PRZESYŁAMY FAKTURY E-MAILEM 

UDOSTĘPNIAMY FAKTURY NA PORTALU 

79% 18% 4% 

Nowe oprogramowanie 

do e-fakturowania 

Wprowadzenie w życie nowej dyrektywy 

oznacza, że wszystkie firmy 

będą musiały ujednolicić elektroniczny standard wymiany 

dokumentów. Niezbędna będzie też aktualizacja oprogramowania. 

Nie ominie to nawet najmniejszych, jednoosobowych 

firm. Polska już rozpoczęła przygotowania do implementacji 

nowej dyrektywy. W tym celu powstało Krajowe Wielostronne 

Forum Elektronicznego Fakturowania – KWFEF. 

Dzięki niemu, producenci programów księgowych i systemów 

ERP działający na terenie Polski zaczynają przygotowywać 

odpowiednie zmiany w swoich aplikacjach. Pierwszą firmą, 

która poinformowała w połowie 2014 roku o wprowadzanych 

zmianach i uzyskanym certyfikacie KWFEF jest firma 

Sage. Pozytywną weryfikację e-fakturowania przeszły moduły 

fakturowania w systemach Start, Symfonia i Forte, a także 

serwis internetowy do wymiany e-faktur między podmiotami 

gospodarczymi – miedzyfirmami.pl. 

Przygotowany przez firmę Sage format bazuje na plikach PDF, 

ale umieszczono w nim tzw. metadane, które są rozpoznawane 

przez systemy finansowo-księgowe i systemy ERP – zarówno 

po stronie wystawcy faktury, jak i klienta. Taki dokument 

można przesyłać w podobny sposób jak dotychczas przesyłano 

dokumenty PDF z e-fakturami – użytkownik nie widzi żadnej 

różnicy. Dokument ten jednak bez problemu może być automatycznie 

„zaczytany” do systemu ERP. Wszystko na to wskazuje, 

że tą drogą pójdą wszyscy działający na polskim rynku dostawcy 

systemów ERP i aplikacji finansowo-księgowych, a o ich 

kompatybilność zadba KWFEF. 

Wprowadzenie metadanych do plików PDF, które umożliwią 

automatyczny transfer danych z faktury do systemu 

księgowego kontrachenta zrewolucjonizuje funkcjonowanie 

firm. Wyeliminowanie konieczności ręcznego przepisywania 

danych pozwoli nie tylko uniknąć błędów w księgowaniu, 

ale również odciąży pracowników od monotonnej, 

mechanicznej pracy. Niestety, przejście na nowy standard 

e-fakturowania będzie wiązało się z kosztami wymiany lub 

aktualizacji oprogramowania. • Marcin Bieńkowski 


[ 25 ]


Flota pod kontrolą 

Do efektywnego zarządzania 

firmową flotą samochodową 

niezbędne są zaawansowane 

systemy telematyczne 

bazujące na technologii GPS 

(ang. Global Positioning 

System). Oprócz śledzenia 

pozycji pojazdów system 

musi zapewnić analizę 

zbioru danych o flocie 

w czasie rzeczywistym. 

Jak działa system 

monitoringu GPS 

Każdy system monitoringu GPS 

zapewnia precyzyjną lokalizację 

pojazdów w ruchu. Wiadomo, 

gdzie znajduje się śledzony pojazd 

i jaką trasę pokonał. Czujniki 

zamontowane w samochodach 

zbierają dane, a następnie informacje 

przesyłane są do systemu 

siecią GSM. W zależności od 

liczby i rodzaju podłączonych 

w pojeździe czujników zbierane 

informacje mogą obejmować: 

– bieżącą pozycję pojazdu, 

– prędkość i kierunek poruszania się, 

– chwilowe, średnie i całkowite 

zużycie paliwa, 

– informacje o włączeniu 

i wyłączeniu silnika, 

– dane o zmianach kierunku jazdy, 

– informacje o włączeniach 

kierunkowskazów, 

Firmy stosujące 

system monitoringu 

GPS notują 

10% 

spadek 

wydatków 

na paliwo 

FOTO: VOLVO, APRIL CAT 



– obroty silnika, 

– czasie jazdy kierowcy, 

– czasie postoju, 

– średniej prędkości z jaką 

porusza się dany pojazd. 

Na podstawie tych informacji 

oprogramowanie, pozwala 

dyspozytorowi zaplanować 

i zoptymalizować trasy pojazdów. 

Oprogramowanie to może 

być zainstalowane bezpośrednio 

u klienta lub udostępnione 

przez usługodawcę np. w modelu 

chmurowym. 

Dodatkowe funkcje 

Systemy monitoringu GPS 

pozwalają dyspozytorowi na 

bieżąco reagować na korki, 

zamknięte ulice czy wypadki 

drogowe. Przekazując informacje 

do kierowcy o nieprzewidzianych 

zdarzeniach można uniknąć 

opóźnień w dostawach towarów. 

Spora grupa systemów monitoringu 

GPS przeznaczona jest 

do zarządzania flotą samochodów 

osobowych. System GPS 

pozwala wówczas kontrolować 

nie tylko pracę przedstawicieli 

handlowych, pracowników terenowych 

czy serwisantów, ale 

również „poczynania” osób mających 

do dyspozycji samochód 

służbowy. W ten sposób śledzić 

można w jaki sposób realizowane 

są powierzone pracownikom 

zadania, czy jeżdżą oni zgodnie 

z przepisami, ile czasu spędzają 

u klientów oraz jak użytkują samochody 

– np. czy nie używają 

auta w celach prywatnych. 

Monitoring GPS pozwala 

zmniejszyć wydatki na paliwo. 

Oprócz możliwości optymalizowania 

tras pod względem 

zużycia paliwa, uniemożliwia on 

pracownikom wykorzystywanie 

pojazdów do celów prywatnych, 

chroni przedsiębiorcę przed 

stratami paliwa (wiadomo ile 

dany pojazd go zużył), a także 

pozwala na sprawdzenie, gdzie 

i kiedy pracownicy tankują swoje 

pojazdy. Dyspozytor może też 

Firmowe 

zastosowania 

technologii GPS 

nawigacja 

lokalizacja 

pojazdów 

zarządzanie flotą 

samochodów 

oraz maszyn 

kontrola 

zużycia paliwa 

ochrona pojazdów 

przed kradzieżą 

kierowcom wskazywać na jakiej stacji 

w pobliżu jest najtańsze paliwo. System 

monitoringu pozwala śledzić styl jazdy 

kierowców i na tej podstawie zachęcać 

ich do bardziej ekonomicznej jazdy. 

Praktyczne wykorzystanie 

Z punktu widzenia kierowcy, system 

monitoringu GPS nie różni się od 

typowej nawigacji satelitarnej. Jego siłę 

widać dopiero z konsoli dyspozytora. 

Przede wszystkim manager zarządzający 

flotą na ekranie komputera 

obserwuje interaktywną mapę z naniesionymi 

aktualnymi pozycjami monitorowanych 

samochodów. Wszystkie 

zebrane dane mogą być wizualizowane, 

nie tylko na własnej mapie programu, 

ale również na mapie Polski dostarczonej 

przez np. TARGEO lub mapie 

Europy firmy NAVTEQ. Dzięki 

Naliczanie opłat 

Przy wyborze systemu 

monitoringu GPS, 

szczególną uwagę 

trzeba zwrócić na 

to czy opłaty są 

uniezależnione od ilości 

danych przesyłanych 

przez zainstalowane 

urządzenia. Jeżeli 

nie, to w przypadku 

przekroczenia 

limitów, użytkownik 

systemu musi liczyć 

się z możliwością 

pojawienia się 

nieprzewidzianych 

kosztów, zwłaszcza 

w przypadku, gdy 

samochody często 

jeżdżą za granicę 

(roaming GSM). 

temu dyspozytor uzyskuje wgląd w bieżącą sytuację drogową. 

Klikając na ikonkę przypisaną do danego pojazdu można skontrolować 

aktualną prędkość samochodu, chwilowe zużycie paliwa, 

parametry pracy silnika itp. Możliwy jest też natychmiastowy 

wgląd w historię podróży oraz przejechanych dotychczas tras. 

Niektóre systemy pozwalają na podgląd bardzo szczegółowej 

historii, sięgającej do kilku, a nawet kilkunastu miesięcy wstecz. 

W prostszych systemach, możliwe jest odtworzenie historii 

miejsc, w których znajdował się pojazd z ostatnich kilku dni. 

Praktycznie każdy program do monitoringu GPS pozwala 

dyspozytorowi skorzystać z szeregu gotowych wzorców raportów 

i zestawień pozwalających szybko zobrazować stan floty 

i sposób jej wykorzystania. Możliwe jest też tworzenie własnych 

raportów bazujących na zdefiniowanych przez użytkownika 

parametrach. Systemu monitoringu pozwalają na wyeksportowanie 

danych do pliku w formacie .xls lub .ods. 

Bezpieczeństwo 

Zdalny monitoring pojazdów zwiększa bezpieczeństwo kierowcy 

oraz przewożonych ładunków. Dyspozytor natychmiast uzyskuje 

informacje o nieplanowanych zmianach trasy, przestojach czy 

nieautoryzowanych otworzeniach skrzyni ładunkowej pojazdu 

i może podjąć odpowiednie działania. Dodatkowo, skradziony 

samochód może być szybko zlokalizowany, a kierowca ciężarówki 

ma często do dyspozycji przycisk alarmowy, którym powiadamia 

dyspozytora o niebezpiecznej sytuacji. 

Wybierając system monitoringu GPS dla firmowej floty warto 

zwrócić uwagę na jego funkcjonalność i dostępne opcje. Nie 

każda firma ma te same potrzeby. Czasami wystarczy prosty 

system monitorowania pozycji samochodu, a dla firm transportowych 

może być niezbędny system monitoringu współpracujący 

z oprogramowaniem logistycznym przedsiębiorstwa. Istotne 

jest też to, czy wraz ze wzrostem potrzeb system monitoringu 

GPS będzie można łatwo rozbudować. • Robert Jeżewski 


[ 27 ]

[ MOBILNE FINANSE ] 

Firmowe konto 

na tablecie 

3 mln 

Polaków 

skorzystało 

w 2014 roku 

z bankowości 

mobilnej . 

Większość banków, które 

oferują usługi bankowości 

mobilnej, chwali się dynamicznym 

przyrostem liczby 

korzystających z niej użytkowników. 

Przyjrzyjmy się czym 

jest bankowość mobilna i jakie 

możliwości daje mobilny dostęp 

do firmowego konta. 

Za datę powstania bankowości mobilnej przyjmuje się rok 

1999, kiedy to na rynku pojawiły się pierwsze telefony korzystające 

z technologii WAP umożliwiającej prosty dostęp do 

Internetu. Wówczas to europejskie banki zaczęły udostępniać 

swoim klientom usługi, które dziś zaliczamy do m-bankowości. 

Smartfonowa rewolucja 

Do niedawna usługi m-bankowości kojarzono przede wszystkim 

z wykorzystaniem systemu SMS do przesyłania kodów oraz 

mobilnymi wersjami stron bankowych. Aby skorzystać z mobilnej 

bankowości wystarczyło wejść na mobilną stronę swojego 

banku i załogować się na konto. Jednak prawdziwą rewolucję w bankowości mobilnej przyniosły smartfony. 

Za sprawą możliwości instalacji na nich dedykowanego, bankowego oprogramowania, użytkownicy 

uzyskali dostęp do szeregu przydatnych funkcjonalności. 

Mobilne wersje bankowych stron internetowych są zwykle uproszczoną wersją serwisu internetowego, 

który dostosowany został do wyświetlaczy telefonów komórkowych i możliwości zainstalowanych na 

nich przeglądarek internetowych. W przeciwieństwie do mobilnej strony internetowej, bankowa aplikacja 

mobilna umożliwia realizację wszystkich lub większości operacji dostępnych w „pełnowymiarowym” 

serwisie internetowym. Oferuje też funkcje przeznaczone specjalnie dla urządzeń mobilnych. Są to m.in.: 

- synchronizacja przypomnień o przelewach lub spłatach kredytu z kalendarzem telefonu, 

- realizacja przelewów i płatności przy wykorzystaniu kodów QR drukowanych na fakturach, 

FOTO: BLOOMUA - FOTOLIA.COM 



- współpraca z mapami, np. 

Google Maps, pozwalająca na 

szybką lokalizację oddziałów 

banku i bankomatów, 

- wykorzystanie technologii rzeczywistości 

rozszerzonej (ang. Augmented 

Reality) do lokalizacji, na 

rejestrowanym „na żywo” przez 

smartfon obrazie, bankomatu czy 

oddziału banku. 

Co oferują banki 

Większość działających na polskim 

rynku banków ma w swojej ofercie 

aplikację pozwalającą na korzystanie 

z mobilnej bankowości. Odpowiedni 

program, w zależności od systemu 

operacyjnego telefonu, można 

pobrać z App Store, Windows 

Phone Store czy Google Play. Często, 

choć nie jest to regułą, aplikacja 

występuje w dwóch wersjach 

– dla klientów indywidualnych 

i dla biznesu. Aplikacja w wersji 

biznesowej upraszcza dokonywanie 

przelewów do ZUS-u i urzędów 

skarbowych. Wystarczy, bez wcześniejszego 

definiowania odbiorcy, 

podać kwotę i wybrać z listy odpowiedni 

urząd oraz typ płatności, 

np. PIT-5L, a system sam uzupełni 

wszystkie wymagane pola i pozwoli 

na dokonanie przelewu. 

Wirtualny doradca 

Aplikacje do 

bankowości mobilnej 

coraz częściej 

dają możliwość 

skontaktowania się 

z bankowym doradcą 

poprzez rozmowę 

wideo, audio lub chat. 

Bank u operatora 

Rynkiem bankowości 

mobilnej zainteresowali 

się też operatorzy 

telefonii komórkowej. 

Przykładem tego typu 

działań są oferty przygotowane 

m.in. dla 

użytkowników sieci 

Orange (Orange Finanse) 

i T-Mobile (T-Mobile 

Usługi Bankowe). 

W oprogramowaniu biznesowym istnieje też możliwość 

zarządzania kilkoma rachunkami należącymi do jednej firmy 

i wykonywania przelewów zagranicznych. Często dostępna są 

również opcje takie jak: 

- obsługa rachunków wielu firm, podczas logowania wskazuje się 

firmę, której rachunki będą obsługiwane, 

- obsługa tzw. wielopodpisu związana z koniecznością akceptacji 

przelewów przez kilka osób, 

- zarządzanie kontami pomocniczymi firmy, np. kontem pracowniczego 

funduszu socjalnego i kontami przypisanymi do 

służbowych kart płatniczych, 

- zakładanie i zrywanie lokat firmowych, 

- doładowywanie telefonów komórkowych pracowników, 

- korzystanie z tzw. funkcji dealingowych, pozwalających na 

wykonywanie przewalutowań pomiędzy własnymi rachunkami 

z akceptowaniem kursu wymiany walut, 

- dostęp do informacji o aktualnych kursach walut oraz informacji 

giełdowych, 

- dostęp do rachunku maklerskiego firmy. 

Bezpieczeństwo 

Korzystanie z serwisu bankowego przez komórkę jest tak samo 

bezpieczne, jak za pomocą komputera. Niemniej, lepiej nie 

logować się na konto bankowe, gdy korzystamy z publicznego, 

niezabezpieczonego punktu dostępowego. Nie przechowujmy 

też naszych danych do logowania w telefonie (sama aplikacja ich 

nie przechowuje). Warto ustawić blokadę dostępu do telefonu 

i zainstalować oprogramowanie antywirusowe. 

Na koniec, nie korzystajmy z bankowości mobilnej w miejscach 

gdzie koś może nam łatwo wyrwać telefon z ręki i uciec. 

Sesja bankowości mobilnej wygasa zwykle po 10 minutach 

braku aktywności. Jest to wystarczający czas aby złodziej mógł 

się dostać do naszych pieniędzy. • Jan Domański 


[ 29 ]


NFC: 

z ang. Near Field 

Communication 

USSD: 

z ang. 

Unstructured 

Supplementary 

Service Data 

NFC HCE: 

z ang. Host Card 

Emulation 

Zapłacę telefonem 

18% 

transakcji 

w Polsce 

realizowanych jest 

bezgotówkowo. 

Dwóch rosłych dżentelmenów, 

w ciemnej uliczce poprosiło 

mnie kiedyś o “płatność 

telefonem”. Jednak, nie o takim 

płaceniu telefonem tym 

razem zamierzamy pisać. 

Płatności mobilne, zwane też m-płatnościami, to bezgotówkowe 

płatności dokonywane za pomocą smartfona lub 

tabletu, Do ich realizacji najczęściej wykorzystuje się SMS-y, 

technologię NFC lub USSD. Ostatnia technika pozwala na 

bezpośrednią komunikację pomiędzy telefonem komórkowym 

a elementami infrastruktury sieci komórkowych. Dzięki 

płatnościom mobilnym możliwy jest zakup towarów w sklepie 

lub opłata za usługę (np. taxi) oraz automatyczne przekazanie 

środków pieniężnych między rachunkami bankowymi kupującego i sprzedawcy. Obecnie, coraz 

większą popularność zyskują zbliżeniowe platności NFC. 

Płatności zbliżeniowe 

Z punktu widzenia użytkownika, mobilne płatności NFC działają na takiej samej zasadzie jak karty 

zbliżeniowe – wystarczy w sklepie przystawić telefon do terminala wyposażonego w odpowiedni 

czytnik zbliżeniowy. Aby transakcja mogła zostać zrealizowana konieczne jest pośrednictwo operatora 

telekomunikacyjnego. Wynika to z przyjętego modelu zapewnienia bezpieczeństwa transakcji. W wypadku 

płatności zbliżeniowych NFC na karcie SIM musi zostać umieszczona, przygotowana przez 

bank, aplikacja płatnicza, zawierająca takie dane jak na zbliżeniowych kartach płatniczych. Umieszcza 

się ją w tzw. wydzielonym, bezpiecznym elemencie. 

W praktyce, wydzielony element to niedostępna dla użytkownika część pamięci karty SIM. Ponieważ nie 

na wszystkich kartach SIM da się zarezerwować odpowiedni, bezpieczny obszar, trzeba wymienić kartę 

FOTO: TYLER OLSON - FOTOLIA.COM 



SIM. Operator wyda nam wówczas 

tzw. kartę SIM NFC, na którą nagra 

dane pochodzące z banku. Potrzebna 

też będzie aplikacja zainstalowana 

w telefonie, która pozwoli 

na przeprowadzanie transakcji. 

Aplikacje takie nie są udostępniane 

w systemach Google Play czy App 

Store. Link do jej pobrania dostajemy 

od operatora po zamontowaniu 

w telefonie karty SIM NFC. 

Operatorzy 

telekomunikacyjni 

Aby uruchomić usługę płatności 

mobilnych NFC konieczna jest 

współpraca operatora telekomunikacyjnego 

i banku. W Polsce mamy 

możliwość skorzystania z oferty 

dwóch operatorów telekomunikacyjnych, 

którzy współpracują 

z szeregiem banków – świadczą oni 

usługi T-Mobile MyWallet oraz 

Orange NFC Pass. 

W przypadku obu usług, standardowo 

wydzielane są specjalne konta 

(tzw. rachunek techniczny, nazywany 

też wirtualną portmonetką) na płatności 

mobilne, a płatności powyżej 

50 zł potwierdzane są (tak jak w wypadku 

kart zbliżeniowych) kodem 

PIN wpisywanym w aplikacji na 

telefonie. Istnieje jednak możliwość 

podpięcia płatności NFC do normalnego 

konta firmowego lub konta 

ROR. W chwili pisania tego artkułu, 

z T-Mobile współpracowały następujące 

banki: Alior Bank, eurobank, 

mBank, Getin Bank, Noble Bank 

oraz Raiffeisen Polbank, a z Orange 

mBank, i ING Bank Śląski. 

Obaj operatorzy oferują również 

usługi płatności mobilnych NFC 

dla klientów niemających konta we 

współpracujących z danym systemem 

bankach. Wówczas zakłada 

się wirtualną portmonetkę u operatora, 

a ściślej w banku, z którym 

zawarł on porozumienie – dla 

usługi Orange jest to mBank, a dla 

T-Mobile Alior Bank. 

Płatności SMS-em 

Najpopularniejszym 

rodzajem 

w płatnościach 

mobilnych jest 

wysłanie płatnego 

SMS-a, tak zwanego 

SMS-a Premium. 

W wiadomości 

zwrotnej otrzymujemy 

na przykład kod 

umożliwiający 

odblokowanie usługi. 

NFC HC 

od Mastercard 

System płatności 

mobilnych NFC HCE 

oferuje w Polsce 

bezpośrednio firma 

MasterCard m.in. we 

współpracy z firmą 

SkyCash. Jest to system 

MasterCard Mobile, do 

którego odpowiednie 

aplikacje dostępne 

są w Google Play, 

App Store i Windows 

Phone Store. 

podczas procesu płatności jest NFC HCE. W rozwoju tego 

standardu uczestniczą m.in. firmy Visa i MasterCard. Technologia 

NFC HCE pozwala modułowi NFC na bezpośrednią 

komunikację, z pominięciem karty SIM NFC, z aplikacją 

płatniczą zainstalowaną na telefonie. 

Dzięki temu, aplikacja może udawać, że jest kartą płatniczą, a dla 

sklepowego terminala będzie to niewidoczne. Wszystkie dane 

płatnicze karty przechowywane są na serwerach banku. Visa proponuje 

wręcz, aby była to usługa chmurowa. Do działania systemu 

wymagany jest jeszcze obsługujący technologię HCE system 

operacyjny. Obecnie technologię HCE wspierają tylko system 

Android, od wersji 4.4 KitKat, oraz urządzenia BlackBerry. 

W Polsce pierwszym bankiem który zdecydował się na samodzielne 

wdrożenie technologii HCE jest Bank Pekao. W usłudze 

PeoPay transakcje odbywają się wyłącznie w oparciu o środki 

znajdujące się na wydzielonym rachunku technicznym prowadzonym 

przez Bank Pekao. Istnieje też możliwość podpięcia do 

usługi konta ROR (Eurokonto). Wszystkie transakcje powyżej 

50 zł potwierdzane są kodem PIN. 

Ciekawą opcją systemu PeoPay jest możliwość wykorzystania QR 

kodów w wypadku płatności internetowych. Wystarczy wybrać na 

stronie WWW płatność PeoPay, aby zostać przekierowanym na 

stronę Banku Pekao z wyświetlonym kodem QR zawierającym 

dane transakcji. Następnie telefonem z uruchomioną aplikacją 

PeoPay należy zeskanować z ekranu kod QR i potwierdź 

transakcję kodem PIN. System QR kodów daje jednak większe 

możliwości zawierania transakcji mobilnych. Jeżeli sprzedawca 

w tradycyjnym sklepie współpracuje z bankiem Pekao, wówczas 

wystarczy zeskanować kod wyświetlany w telefonie sprzedawcy 

lub na terminalu płatniczym i zatwierdzić płatność PIN-em. 

Od strony sprzedawcy transakcja taka wymaga jedynie zainstalowania 

aplikacji PeoPay mPOS (do pobrania z Google Play) 

i zarejestrowania jej w banku. Dzięki temu sprzedający przestaje 

być „przywiązany” do terminalu POS i może udostępnić 

klientom płatności elektronicznie w miejscu, w którym nie ma 

fizycznej możliwości zainstalowania tradycyjnego terminalu. 

• Jan Domański 

JAK PRZEBIEGAJĄ PŁATNOŚĆ Z SYSTEMEM PEOPAY (NFC HCE)? 

A może bez operatora? 

Technologią pozwalającą na 

ominięcie karty SIM operatora 


[ 31 ]


TECHNOLOGIA 

RESPONSIVE WEB 

DESIGN POZWALA 

AUTOMATYCZNIE 

DOSTOSOWAĆ 

WYGLĄD SKLEPU 

INTERNETOWEGO DO 

ROZMIARÓW EKRANU. 

Czas na mobilne 

sprzedawanie 

Upowszechnienie się smartfonów i tabletów wpłynęło w zasadniczy sposób na rozwój 

mobilnego e-handlu. Mało tego, wiele firm zostało wręcz przymuszonych przez swoich 

klientów do wprowadzenia mobilnych kanałów sprzedaży. 

90% 

aktywnych 

uczestników 

m-handlu to osoby 

w wieku do 35 lat. 

Co się sprzedaje? 

Obecnie najpopularniejszą kategorią 

produktów kupowanych za 

pomocą urządzeń mobilnych to 

multimedia. Należą do nich gry, 

programy, e-booki i muzyka. Po tę 

kategorię sięga blisko 60% mobilnych 

internautów. Jeśli chodzi 

o zakup realnych towarów, to najczęściej 

sięgamy po ubrania. Do ich 

zakupów przez tablet czy smartfona 

przyznaje się ok. 35% użytkowników 

– patrz: Infografika „Produkty 

które najczęściej kupujemy za 

pomocą urządzeń mobilnych” 

Podczas zakupów za pośrednictwem 

tabletu lub smartfona użytkownicy 

najczęściej korzystają ze specjalnej, 

mobilnej wersji strony sklepu. Popularną wśród firm przygotowujących 

mobilne wersje e-sklepów jest technologia Responsive 

Web Design (RWD). Dzięki niej, strony e-sklepu automatycznie 

dopasują swój wygląd do wielkości ekranu. Modyfikacje wyglądu 

zachodzą po stronie przeglądarki. 

Najczęściej z technologii RWD korzystają e-sklepy z branży 

mody i obuwia. W dużych sklepach, w których klient ma do 

wyboru tysiące pozycji, znacznie lepiej sprawdza się standardowa 

maska mobilna. Taka strona jest bardziej przyjazna i pozwala na 

lepsze dopasowanie treści do urządzenia mobilnego. 

Zakupowe aplikacje 

Coraz popularniejsze są dedykowane aplikacje do prowadzenia 

mobilnych zakupów. Przykładami najbardziej znanych mobilnych 

aplikacji zakupowych na świecie są Wish.com, Amazon 

Shoping oraz eBay Mobile. W tej ostatniej można wyszukiwać, 

licytować kupować, porównywać ceny, wystawiać opinie, a także 

śledzić przesyłki. Rosnącą popularnością cieszy się też system 




MOŻLIWYCH BYŁO KILKA ODPOWIEDZI, DLATEGO WARTOŚCI NIE SUMUJĄ SIĘ DO 100%, ŹRÓDŁO: SOCIOMANTIC LABS 

mobilnej sprzedaży detalicznej 

AliExpress Shopping App. Jest on 

powiązany z najbardziej znanym 

serwisem m-handlu z Państwa Środka 

– AliExpress.com i przez wielu 

użytkowników uważany jest za jedną 

z najbardziej funkcjonalnych aplikacji 

zakupowych. Na polskim rynku 

m-commerce również pojawiają się 

coraz lepiej dopracowane aplikacje 

zakupowe. Na przykład aplikacja 

mobilna Allegro oferuje dwa tryby. 

Pierwszy dostosowany do wyświetlania 

na tablecie, drugi na smartfona. 

Program zapewnia wszystkie funkcjonalności 

pełnej, internetowej wersji 

WWW serwisu. Dostępne są więc.: 

– powiadomienia informujące 

o zdarzeniach w serwisie, np. 

wygranej licytacji, 

– podgląd aukcji obserwowanych, 

– sprawdzanie salda, 

– wyszukiwanie, w tym wyszukiwanie 

przedmiotów po zdjęciu, 

funkcja ta działa w kategoriach 

Gry, Muzyka, Film i Książki. 

Produkty 

które najczęściej kupujemy 

za pomocą urządzeń mobilnych [%] 

60% 

35% 

28% 

25% 

25% 

20% 

12% 

5% 

3% 

2% 

INNE 

OBUWIE 

E-zakupy 

to nie lista 

Aplikacje zakupowe, 

pozwalające na 

fizyczną realizację 

mobilnych zakupów 

często mylone 

są z programami 

pozwalającymi 

przygotować jedynie 

listę zakupów 

i zlokalizować 

sklep należący do 

interesującej nas 

sieci. Ten ostatni 

typ aplikacji 

wspomaga jedynie 

proces prowadzenia 

tradycyjnych zakupów 

i nie jest zaliczany 

do sprzedażowych 

narzędzi m-commerce. 

ODZIEŻ 

ELEKTRONIKA 

BILETY LOTNICZE 

ZABAWKI 

USŁUGI TELEKOMUNIKACYJNE 

ARTYKUŁY SPOŻYWCZE 

KOSMETYKI I LEKI 

MULTIMEDIA 

Dobre zakupowe aplikacje mobilne przygotowały sklepy Alma24 

czy Tesco. W branży mody użytkownicy chwalą aplikację Zalando. 

e-kanał sprzedaży 

Jeżeli zdecydowaliśmy się już na prowadzenie sklepu internetowego, 

warto zadbać o mobilnego klienta. Strony web dostosowane 

do urządzeń mobilnych oraz własna aplikacja zakupowa stworzą 

nowy kanał sprzedaży. Według firmy PayPal, taki dodatkowy kanał 

sprzedaży pozwala zwiększyć liczbę transakcji o ok. 8%. 

W wypadku małego e-sklepu w zupełności wystarczy mobilna 

wersja strony WWW. Sklepy o ustalonej pozycji rynkowej 

lub firmy spodziewające się dużej liczby odwiedzin mobilnych 

klientów powinny przygotować własną, mobilną aplikację 

zakupową. Dzięki takim działaniom nie tylko przyciągniemy 

nowego klienta, ale również zadbamy o komfort stałych 

użytkowników, którzy będą mogli robić zakupy w każdej chwili, 

z dowolnego miejsca. 

m-handel bez błędów 

Niezależnie od tego czy zdecydujemy się na stworzenie mobilnego 

kanału sprzedaży przy wykorzystaniu technologii RWD, 

mobilnej maski lub aplikacji zakupowej ważne jest to, aby na 

początku zdefiniować cele i zadania. W ten sposób unikniemy 

błędu związanego ze zbyt rozbudowaną funkcjonalnością 

mobilnej strony lub aplikacji. Jak dowodzi raport „E-commerce 

w Polsce 2014”, 66 procent internautów korzystających ze 

stron mobilnych i aplikacji zakupowych żali się na niewygodne 

wypełnianie formularzy. 45 procent mobilnych klientów skarży 

się zaś na zbyt dużą liczbę czynności, które trzeba wykonać 

podczas zakupu. Do najczęstszych błędów funkcjonalnych 

popełnianych podczas przygotowywania mobilnej strony lub 

aplikacji zakupowej zalicza się: 

– brak dobrego dostosowania elementów wyświetlanych na ekranie 

do interfejsu dotykowego (tzw. brak przystosowania „pod palec”), 

– formularze utrudniające dotykowe wprowadzanie danych, 

– za małe bądź nieczytelne litery, 

– nieczytelne zaprojektowanie strony produktowej, 

– niewygodny w realizacji sposób płatności. 

Kolejnym błędem popełnianym przez przedsiębiorców wdrażających 

mobilny kanał sprzedaży jest nieefektywnie zaplanowany 

proces zakupowy. Proces ten, co oczywiste, musi uwzględniać specyfikę 

smartfona lub tabletu. Kiedy charakterystyka sprzedawanych 

towarów nie pozwala na jego efektywne zaplanowanie, wówczas 

należy sprawić, aby klient miał łatwy dostęp do oferty. Należy wtedy 

ograniczyć formularze, uprościć treści, ułatwić sposób nawigacji oraz 

dostosować rozmiar czcionek, obrazów i przycisków funkcyjnych. 

Trzymając się tych zasad przy konstruowaniu mobilnego kanału 

sprzedaży, nie zrazimy do siebie klienta. Internauta będzie 

miał też możliwość swobodnego przełączania się między kanałem 

internetowym a mobilnym. Nie do przecenienia jest też 

efekt marketingowy. Nie chodzi tu wyłącznie o efekt wizerunkowy, 

ale o tzw. marketing szeptany. Klient zyskuje możliwość 

pokazania produktów z wybranego e-sklepu swoim znajomym 

w dowolnym czasie. Dlatego warto zainwestować w mobilny 

kanał sprzedaży. • Jan Domański 


[ 33 ]

[ RYNEK ] 

Niezbędnik podróżnika 

Na rynku dostępnych jest sporo przydatnych i niedrogich 

urządzeń ułatwiających mobilną pracę lub 

zabezpieczających mobilny sprzęt. Są to m.in. wygodne 

etui, zasilacze czy przejściówki wideo. Zobacz co w tym 

temacie ma do zaoferowania firma Accura. 

D 

Dodatkowa ochrona 

Nie strać żadnej prezentacji 

ACCURA Adapter HDMI(M) - VGA(F) 

Twój nowy laptop ma „jedynie” złącze HDMI? Ta przejściówka 

z HDMI na VGA pozwoli Tobie na podłączenie niego projektora 

wyposażonego w analogowe złącze D-Sub. Dzięki adapterowi 

można poprowadzić biznesową prezentację u klienta, który nie 

dysponuje sprzętem zgodnym z najnowszymi złączami. 

CENA: 78 ZŁ 

Etui ACCURA do notebooka DARIO 12'' 

Etui ACCURA do notebooka LONDON 15"-16" 

Lekkie pokrowce do notebooków wykonane z gęstego neoprenu, 

zapewnią ochronę laptopa lub tabletu przed otarciami, 

zarysowaniami i czynnikami zewnętrznymi. Dostępne są w miarach od 12" do 16" i w różnych wariantach 

rozkolorystycznych. 

CENA: 39 ZŁ 

(ACCURA LONDON 15"-16" żółte) 

CENA: 29 ZŁ 

(ACCURA DARIO 12'' czarne) 

Zasilacz na czarną godzinę 

Mini kino w samochodzie 

Uniwersalny zasilacz ACCURA 

do notebooka 90 W 

Wrzuć go do bagażnika lub swojej torby podróżnej, może Ci 

kiedyś uratować skórę. Uniwersalny zasilacz do notebooków 

o mocy 90 W marki ACCURA z wtykiem do zapalniczki samochodowej 

(12V) wyposażono w zestaw dwunastu wymiennych 

końcówek. Pozwalają one podłączyć do zasilacza większość 

dostępnych na rynku laptopów, w tym komputery takich firma 

jak: Acer, Asus, Dell, HP, Lenovo, IBM, Toshiba, Samsung itp. 

CENA: 99 ZŁ 

Uchwyt samochodowy ACCURA 

na zagłówek / uniwersalny / do tabletów 7"-10" 

Uniwersalny uchwyt ACCURA umożliwia zamocowanie 

tabletu na zagłówku fotela samochodowego. Regulowana 

wysokość ramion i docisku tabletu do uchwytu, pozwolą na 

montażu tabletów o rozmiarach od 7 do 10 cali, w pozycji 

pionowej lub poziomej. Pozostaje tylko wybrać film i na 

dłuższej trasie masz pasażerów z głowy. 

CENA: 34 ZŁ 



Oficjalny dystrybutor 

Infolinia: tel. 22 879-97-93 

www.poljot.com.pl

Tip - Technologie i Przedsiębiorczość #12

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

Delete template?

Save as template?