10.07.2015 Views

Rafał Drabik - Wydarzenia pod Borowem. Wymuszona ... - Glaukopis

Rafał Drabik - Wydarzenia pod Borowem. Wymuszona ... - Glaukopis

Rafał Drabik - Wydarzenia pod Borowem. Wymuszona ... - Glaukopis

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Mikrostudia terenoweRafa∏ <strong>Drabik</strong><strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong> 1<strong>Wymuszona</strong> egzekucja, czy zas∏u˝ona kara?9 sierpnia 1943 oddzia∏ Narodowych Si∏ Zbrojnych por. Henryka Figuro-Podhorskiego „Stepa” <strong>pod</strong> dowództwem szefa Akcji Specjalnej Okr´gu Lubelskiego, rtm.Leonarda Zub–Zdanowicza 2 rozbroi∏, a nast´pnie rozstrzela∏ oko∏o dwudziestu cz∏onkówoddzia∏u Gwardii Ludowej im. Jana Kiliƒskiego oraz 3 ch∏opów przebywajàcych w obozieGL-owców. Przez d∏ugie lata wydarzenia borowskie, okreÊlane przez komunistycznà propagand´jako „mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>”, by∏y symbolem wojny domowej, która rzekomotoczy∏a si´ mi´dzy komunistami a <strong>pod</strong>ziemiem nie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowym w czasie wojny i po 1945 r.Wypadki borowskie jednak nie by∏y ani mordem, ani poczàtkiem wojny domowej,lecz przejawem walki z bandytyzmem, jakà prowadzi∏y oddzia∏y <strong>pod</strong>ziemianie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowego: NSZ, AK i BCh na terenie okupowanej Polski.U˝ywajàc tego, co wydarzy∏o si´ w Borowie, jako przyk∏adu rzekomo zbrodniczejdzia∏alnoÊci NSZ, komunistyczni historycy i propagandziÊci nie dokonali rzetelnej rekonstrukcjiwydarzeƒ. Incydent, który mia∏ miejsce <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, a dok∏adnie w lasachpomi´dzy <strong>Borowem</strong> a Wólkà Szczeckà ko∏o Zaklikowa w powiecie kraÊnickim przeszed∏do historiografii PRL <strong>pod</strong> nazwà „mordu <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>”. Po roku 1989 wypadkiborowskie równie˝ nie znalaz∏y szerszego naÊwietlenia w polskiej historiografii. Przezwielu sà uwa˝ane za poczàtek wojny domowej w Polsce 3 , a zarazem stanowià g∏ównyargument do „czarnej historii NSZ” 4 . Propaganda komunistyczna nada∏a tej egzekucjioblicze polityczne, a zarazem zupe∏nie wypaczy∏a jej prawdziwe przyczyny oraz przebieg.Niestety, po up∏ywie 60 lat, praktycznie nie jest mo˝liwe pe∏ne odtworzenie wydarzeƒ z 9sierpnia 1943 r. Niewàtpliwie jednak mo˝na wymieniç przyczyny decyzji o likwidacjigrupy bandycko-rabunkowej dzia∏ajàcej <strong>pod</strong> szyldem GL. Rozstrzelanie cz∏onków tegooddzia∏u wiàza∏o si´ g∏ównie z ich dzia∏alnoÊcià rabunkowà oraz troskà o bezpieczeƒstwokonspiracji nie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowej.115Geneza oddzia∏u GLOdzia∏y komunistyczne powsta∏e w powiecie janowskim na prze∏omie 1942/1943r. by∏y bardzo s∏abo uzbrojone. Jedynym wyjàtkiem by∏y grupy wywodzàce si´ z band


Mikrostudia terenoweby∏a praktycznie niemo˝liwa do realizacji na wrogim terenie. Sami Sowieci nie pozwolilibyna dostarczenie broni w tak nie rozpracowanym i niebezpiecznym dla ich samolotumiejscu.Mo˝emy zatem przyjàç, ˝e motyw zrzutu broni <strong>pod</strong>any zosta∏ do publicznejwiadomoÊci, aby odwróciç uwag´ od rzeczywistego celu. Byç mo˝e prawdziwym celemby∏a likwidacja oddzia∏u NSZ? Mo˝e chodzi∏o o zastraszenie wspó∏pracujàcej z NSZokolicznej ludnoÊci?Wiemy, ˝e oddzia∏ „S∏owika” „otrzyma∏ specjalne zadanie” do wykonania w okolicyBorowa 26 , a dok∏adne instrukcje otrzymali: „S∏owik”, „Stanis” oraz „S´p”. 27 Jakie onoby∏o? Czego dotyczy∏y instrukcje? Tego do dziÊ dnia nie wiemy. Z pewnoÊcià do 9 sierpniawi´kszoÊç cz∏onków GL nie wiedzia∏o co jest celem eskapady. A wynika to z ichwspomnieƒ. Na pewno wiele racji ma Êwiadek tamtych wydarzeƒ Edward Bryczek „Ostoja”:(...) Nie wierzy∏em, ˝e oddzia∏ GL zosta∏ skierowany <strong>pod</strong> Borów celem odbioruzrzutu broni i amunicji od Sowietów. Przecie˝ ten zrzut nie móg∏ si´ odbyç naterenie zaj´tym przez NSZ, z którym ju˝ komuniÊci byli w konflikcie. ByliÊmy pewni,˝e oddzia∏ GL <strong>pod</strong> Borów poszed∏ na rozpoznanie i co do tego nie by∏onajmniejszych wàtpliwoÊci. Jak si´ póêniej dowiedzia∏em od por. „Tuczyna”[ppor. W∏adys∏aw JaÊkiewicz – komendant Rejonu AK Kosin] i kpt. Paw∏aszkaoraz Czes∏awa Tesa (z oddzia∏u NSZ „Stepa”) komunistyczni dowódcy <strong>pod</strong>czaskrótkiego przes∏uchania przyznali si´, ˝e otrzymali rozkaz likwidacji bàdêrozbrojenia oddzia∏u „Stepa”.(...) Po „mordzie <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>”, na krótkonast´puje chwilowe uspokojenie, jakby cisza przed burzà, która wkrótce mia∏a nadejÊç.Bardzo aktywnà staje si´ propaganda PPR-u ze s∏ynnà odezwà wydanàw dniu nast´pnym, tj. 10.VIII.1943 r. mimo, ˝e posiadaliÊmy w miar´ sprawnywywiad, o tym mordzie dowiedzia∏em si´ coÊ niecoÊ dopiero po oko∏o tygodniu.Po pewnym czasie, gdy dotar∏a do moich ràk w/wym. odezwa zrozumia∏em, ˝eby∏a to z góry przygotowana prowokacja do rozpocz´cia na szerokà skal´ walkbratobójczych. Tak! Do rozpocz´cia walk bratobójczych, na co przecie˝oczekiwa∏a Moskwa i tak bardzo jej na nich zale˝a∏o.(...) 28 .Wiele przek∏amaƒ znajdziemy tak˝e przy liczbie cz∏onków oddzia∏u „S∏owika”.Nale˝y zaznaczyç, ˝e oddzia∏ GL liczy∏ 28 ludzi. Nale˝y tu tak˝e uwzgl´dniç 4 osobypochodzàce z Wólki Szczeckiej, nie nale˝àce do GL („sympatycy”), ale obecne w dniu 9sierpnia 1943 r. w obozie GL-owców 29 . Liczb´ zaÊ NSZ oceniç mo˝na na oko∏o 25 osób 30 .Wersja NSZ-owska119W przeciwieƒstwie do komunistycznych, wersje NSZ-owskie sà bardziej zbli˝onedo siebie w treÊci. Jeden z ostatnich ˝yjàcych Êwiadków tamtych wydarzeƒ – Stanis∏awMazurek „Ko∏odziej”, wspominajàc oddzia∏ GL im. Kiliƒskiego, stwierdza, ˝e „znajdowa∏osi´ tam wielu jeszcze przedwojennych z∏odziei”.


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>Równie˝ w okresie pobytu w tym˝e oddziale, okradali oni miejscowych ludzi, g∏ównieze zwierzàt gos<strong>pod</strong>arskich. GL-owcy mieli swojà baz´ w lasach borowskich,a kradnàc <strong>pod</strong>szywali si´ <strong>pod</strong> „Z´ba”, za co byli kilkakrotnie upominani 31 .Owe kradzie˝e wyst´powa∏y w kilku okolicznych wioskach, zaÊ ca∏y ∏up zwo˝onyby∏ do bazy GL-owców 32 . Wa˝ne jest tak˝e to, ˝e równie˝ miejscowi ch∏opi(wszyscy pochodzili z Wólki Szczeckiej), którzy poszli do GL-owców w odwiedziny,to równie˝ byli dawni drobni z∏odzieje i na pewno nie nale˝eli do GL. Zresztà wewsi [Wólka Szczecka] nie by∏o ˝adnego cz∏onka GL ani PPR. Poszli oni do komunistów,na zaproszenie wspólnych kolegów sprzed wojny. To oni donosili do „S∏owika”,zarazem kradnàc i pijàc. Takie zachowanie nie <strong>pod</strong>oba∏o si´ mieszkaƒcom wsi,wobec czego poprosili „Stepa” o pomoc. Do tego dosz∏o jeszcze jedno wydarzenie,które byç mo˝e sprawi∏o, ˝e wydarzenia potoczy∏y si´ tak a nie inaczej. Otó˝ tu˝przed likwidacjà, GL-owcy „odwiedzili” dom gajowego w leÊniczówce <strong>pod</strong><strong>Borowem</strong>. Pod jego nieobecnoÊç „zacz´li si´ dobieraç do kobiet” znajdujàcychsi´ w domu, na szcz´Êcie szybki powrót gajowego (leÊniczego?) prawdo<strong>pod</strong>obnieuchroni∏ kobiety przed gwa∏tem. GL-owcy, którzy jeszcze nic nie zrobili kobietom,zostali wygnani. Gajowy, który wspó∏pracowa∏ z NSZ-owcami, doniós∏ do oddzia∏uo owym wydarzeniu 33 .<strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003120Prawdo<strong>pod</strong>obnie owa gajówka (leÊniczówka) nazywana by∏a „Brzózà”, le˝a∏a zaÊpomi´dzy RadomyÊlem Wielkim a <strong>Borowem</strong> i prawdo<strong>pod</strong>obnie wspó∏pracowa∏a z NSZowcami34 .Zachowanie grupy „S∏owika” w leÊniczówce przesàdzi∏o o tym, ˝e oddzia∏ NSZprzystàpi∏ do dzia∏ania. Sama akcja przebiega∏a w sposób nast´pujàcy: obózGL-owców znajdowa∏ si´ w pobli˝u rzeczki, oraz stawów rybnych w lesie orazby∏ rozrzucony punktowo tzn. nie by∏ skupiony w bardzo bliskiej odleg∏oÊci.Wszyscy w tym czasie byli w obozie, cz´Êç z nich pi∏a alkohol. Na pewno wówczasnikt z nich si´ nie kàpa∏. Zosta∏ on otoczony przez NSZ-owców i zdobyty po kilkuwystrza∏ach. GL-owcy <strong>pod</strong>dali si´ widzàc, ˝e sà otoczeni. Po rozbrojeniuGL-owcy powzi´li prób´ ucieczki, wobec czego otworzono do nich ogieƒi wi´kszoÊç zgin´∏a na miejscu. W ten sposób sàd, który mia∏ ich osàdziç, nie doszed∏do skutku. Uciek∏o 3 GL-owców 35 .O tym, ˝e oddzia∏ „S∏owika trudni∏ si´ rabunkami”, wspomina tak˝e Bogus∏aw Kopacz 36 .Jak widaç ˝o∏nierze NSZ nie mieli wàtpliwoÊci co do charakteru grupy GL.Mog∏o to równie˝ zawa˝yç na przebiegu wypadków. Z psychologicznego punktu widzenia,czym innym jest obezw∏adnienie cz∏onków innej – równo prawnej – grupy konspiracyjnej,a czym innym bandytów, którzy od d∏u˝szego czasu dajà si´ we znaki okolicznej ludnoÊci.Znamy tak˝e wersj´ wydarzeƒ <strong>pod</strong>anà i spisanà przez dowodzàcego oddzia∏emnie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowym „Z´ba” 37 . Jak pisze, pierwsze spotkanie nastàpi∏o w nocy z 8/9 sierp-


Mikrostudia terenowenia. Propozycja spotkania wysz∏a od GL-owców i zosta∏a przyj´ta – w nied∏ugim czasiedosz∏o do spotkania. Wtedy dopiero, <strong>pod</strong>czas rozmowy z przedstawicielami nieznanegooddzia∏u – „S´pem” oraz „S∏owikiem”, „Zàb” zorientowa∏ si´, ˝e ma do czynienia z oddzia∏emGL. Uzna∏, ˝e po oczyszczeniu tej grupy z osób winnych morderstw i kradzie˝yistnieje mo˝liwoÊç <strong>pod</strong>porzàdkowania oddzia∏u. GoÊcie stwierdzili, ˝e „nie majà zamiaru<strong>pod</strong>legaç w∏adzom krajowym, bo liczà na szybkie zaj´cie Polski przez Rosjan i na zmian´stosunków politycznych w Polsce” 38 . Mo˝na sàdziç, ˝e ten argument szczególnie nies<strong>pod</strong>oba∏ si´ rotmistrzowi Wojska Polskiego, „cichociemnemu”, cz∏owiekowi wychowanemuna harcerskich idea∏ach s∏u˝by Bogu i Polsce.Próba <strong>pod</strong>porzàdkowania GL-owców nie uda∏a si´. Mimo to „Zàb” da∏ czaskomunistom do namys∏u. NSZ-owcy tolerowali przebywajàcy niedaleko oddzia∏ GL, dotego stopnia, ˝e jak mówià to obydwie strony, trwa∏y wzajemne odwiedziny. 39 Mo˝na si´zastanowiç, dlaczego NSZ-owcy ju˝ wówczas nie rozbroili GL-owców, skoro mieli takizamiar? Na pytanie to komuniÊci twierdzà, ˝e by∏ to <strong>pod</strong>st´p ze strony „Z´ba”, natomiastNSZ-owcy, ˝e przystàpili do rozbrojenia dopiero, gdy komuniÊci zacz´li agitowaçprzeciwko NSZ-owcom. 40Tutaj mamy troch´ nieÊcis∏oÊci. Otó˝ wed∏ug jednego êród∏a „Zàb” po daniu„S∏owikowi” czasu do namys∏u wyruszy∏ z oddzia∏em <strong>pod</strong> KraÊnik, gdzie stoczy∏ potyczk´z lotnikami niemieckimi. Dopiero po dwóch dniach o Êwicie spotkali na nowo oddzia∏komunistyczny. 41 Drugie êród∏o nic nie wspomina o rozmowie ze „S∏owikiem” przedpotyczkà z lotnikami, twierdzàc, ˝e owa rozmowa by∏a konferencjà pomi´dzy NSZ a GL.Dopiero po przybyciu s<strong>pod</strong> KraÊnika NSZ-owcy natkn´li si´ na oddzia∏ GL „S∏owika”. 42Rano, nast´pnego dnia – 9 sierpnia, oddzia∏ NSZ ponownie natknà∏ si´ na gwardzistów,ci zaÊ znowu odmówili <strong>pod</strong>porzàdkowania si´. „Zàb”, jak sam wspomina∏, mia∏ nadziej´,˝e uda mu si´ przejàç oddzia∏ bez rozlewu krwi. Wypadki które si´ potoczy∏y, przekreÊli∏yszanse na pokojowe przej´cie GL-owców.W ciàgu dnia, do obozu NSZ-owców, zacz´li przychodziç ∏àcznicy z okolicznychwsi. To od nich dowiedziano si´, ˝e komuniÊci odgra˝ali si´ „paƒskiemu wojsku”, g∏oszàcrozbrojenie lub zniszczenie oddzia∏u NSZ. Prawdo<strong>pod</strong>obnie w oddziale „S∏owika” znajdowa∏si´ tak˝e cz∏owiek, który dostarczy∏ te informacje „Z´bowi”. 43 Osoba ta prawdo<strong>pod</strong>obnieprzekaza∏a t´ informacj´ swojemu krewnemu znajdujàcemu si´ w oddzialeNSZ. Przypuszczenia idà w kierunku czterech osób: Aleksandra D´gi, Józefa Ula zPopowa, Stanis∏awa Babieradzkiego „Pokrzywy” oraz Stefana Skrzypka „S∏owika”.DomyÊlamy si´ tak˝e, ˝e ów informator prze˝y∏ egzekucj´ GL-owców. Nie nale˝y si´ te˝sugerowaç tym, ˝e nazwiska zarówno D´gi, Ula jak i Skrzypka widniejà na liÊcie rozstrzelanych.W interesie zarówno informatora jak i NSZ-owców le˝a∏o, aby owo nazwiskopozosta∏o nieznane.Na „S∏owika” wskazujà dwie rzeczy. Wspomina Babieradzki, jak zachowywa∏ si´<strong>pod</strong>czas pobytu w Borowie oraz to, ˝e w przesz∏oÊci nale˝a∏ do NSZ lub AK. Nasze przypuszczenia,mogà okazaç si´ mylàce, poniewa˝ nikt inny, spoÊród tych co prze˝yli, nie121


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong><strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003124sk∏ad grupy, czyli jednego Rosjaninie i pozosta∏ych – Polaków. Mimo, ˝e nie wymieni∏obecnych tam ˚ydów, mia∏ prawo si´ pomyliç. Zresztà móg∏ uznaç ich za obywateli polskich,nie wspominajàc jednak nic o narodowoÊci.Kolejnà spornà kwestià jest Rosjanin – i jego uwolnienie. Chodzi tu prawdo<strong>pod</strong>obnieo „Kol´”. Z komunistycznych przekazów wiemy, ˝e „Kola”... uciek∏ z miejscaegzekucji. 53 By∏oby to prawdo<strong>pod</strong>obne, jeÊli przyjmiemy, ˝e GL-owcy zostali skazanina Êmierç nie tylko za zdrad´ stanu. W takim przypadku, „Kola” równie˝ zosta∏byskazany i <strong>pod</strong>zieli∏by los kompanów. Logiczne jest, ˝e w wyniku sprzyjajàcychokolicznoÊci „Koli” uda∏o si´ zbiec. Poniewa˝ kwestia uwolnienia „Koli” jest sporna, dzisiajnie jesteÊmy w stanie stwierdziç, czy „Kola” zosta∏ uwolniony, czy te˝ uciek∏. Sk∏onnijesteÊmy uznaç wersj´ ucieczki.Czy wydany na cz∏onków bandy wyrok powinien byç tak surowy? Pewnymwyt∏umaczeniem surowego wyroku, by∏ fakt, ˝e bardzo cz´sto komuniÊci grabili ch∏opów,którzy pomagali nie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowcom, ci zaÊ skar˝yli si´ na to partyzantom. W tym przypadku„Zàb” chcia∏ ukróciç takie praktyki. Mia∏oby to byç ostrze˝enie dla innych grup otakim profilu. Sam „Zàb” przyznaje, ˝e dzia∏a∏ na rozkaz szefa sztabu NSZ, kpt.Stanis∏awa ˚ochowskiego „Strza∏y”, który zosta∏ wydany <strong>pod</strong>czas odprawy w majàtkukomendanta Okr´gu Lubelskiego, pp∏k. Boguckiego „Broniewskiego” <strong>pod</strong> Pu∏awami wczerwcu lub lipcu 1943 r.Kpt. ˚ochowski <strong>pod</strong>kreÊla∏, ze obowiàzkiem AS i „Z´ba” jest zwalczanie band. 54Zachowa∏ si´ jeszcze raport „Z´ba” z akcji, datowany na 5 kwietnia 1944 r., sporzàdzonyna rozkaz prze∏o˝onych po scaleniu NSZ z AK:(...) Do oddzia∏u do∏àczy∏em dopiero w dniu 24 lipca bowiem w mi´dzy czasietrwa∏a niemiecka akcja zmierzajàca do spacyfikowania terenów lubelskiego wobecszalejàcego tam bandytyzmu. Bandytyzm ten zagra˝a∏ przewa˝nie ludnoÊci polskiej.[Bandy] sk∏ada∏y si´ z Polaków przedwojennych i wojennych bandytów rabujàcychna w∏asny rachunek oraz b. ˝o∏nierzy sowieckich, którzy z niewoli przechodzili dos∏u˝by w wojsku niemieckim a nast´pnie uciekali z bronià w r´ku do lasu i trudnilisi´ napadaniem przewa˝nie na ludnoÊç polskà. Jednym z g∏ównych zadaƒAkcji Specjalnej w ramach NSZ by∏o zwalczanie tego bandytyzmu i ochronaludnoÊci polskiej i w tym celu jako pierwsze z organizacji wojskowych NarodoweSi∏y Zbrojne zacz´∏y tworzyç oddzia∏ki leÊne akcji specjalnej ju˝ na jesieni 1942 r.O godz. 9-tej rano wys∏a∏em w przypuszczalny rejon zakwaterowania grupybandyckiej Szefa bezpieczeƒstwa mojego oddzia∏u Zag∏ob´, który przedwstàpienie[m] do oddzia∏u pe∏ni∏ funkcj´ szefa egzekutywy z kpr. Morusemz oddzia∏u [udali si´] z zadaniem rozpoznania m.p. grupy bandyckiej, jejubezpieczenia (liczebnoÊci i si∏ _______* w miar´ mo˝liwoÊci). Do godz. 11-tejZag∏oba nie powróci∏ wówczas zaalarmowa∏em oddzia∏ i dwoma dru˝ynamipomaszerowa∏em w przypuszczalnym kierunku gdzie kwaterowa∏a grupa bandycka.Po przemaszerowaniu oko∏o 2 km: dostrzeg∏em stojàcego na drodze leÊnejwartownika grupy bandyckiej, obok którego sta∏o jego 4-ch kolegów nie b´dàcych jak


Mikrostudia terenowesi´ okaza∏o na s∏u˝bie. Poszed∏em do nich. Za mnà posuwa∏a si´w ________* [tyralierze?] dru˝yna ogniomistrza Lamparta, która mia∏arozkaz zaatakowania obozu grupy bandyckiej od strony duchty leÊnej. Drugadru˝yna ppor. Kreta mia∏a za zadanie rozwiniecie si´ prostopadle do pierwszejdru˝yny. Rozbroi∏em wartownika i jego kolegów i wszed∏em w rejon obozu;jednoczeÊnie rozwin´∏y si´ obie dru˝yny, wszed∏em do namiotu herszta bandyka˝àc zebranym tam kilku ludziom <strong>pod</strong>nieÊç r´ce do góry – jednoczeÊnie obiemoje dru˝yny wszed∏szy w rejon obozu <strong>pod</strong>a∏y ten sam rozkaz reszcie bandygro˝àc u˝yciem broni. Do obezw∏adnienia herszta i jego najbli˝szychwspó∏pracowników pomogli mi znajdujàcy si´ w namiocie moi ludzie wys∏anipoprzednio na wywiad tj. Zag∏oba i Morus, którzy poprzednio zostali zatrzymaniprzez wartownika bandy i doprowadzeni do jej herszta. Po opanowaniuobozu wezwa∏em przebywajàcego czasowo w moim oddziale ppor. Cichego, oficeraorganizacyjnego powiatu Krasnik i poleci∏em mu aby wraz z Zag∏obà jakoznajàcy dok∏adnie miejscowe stosunki przes∏uchali wszystkich bandytów i postwierdzeniu ich winy rozstrzelali ich z pomocà sekcji egzekucyjnej. Jak si´ okaza∏oz przes∏uchania herszta bandy by∏ [to] przedwojenny bandyta ze wsi ¸ysków[¸ysaków] nazwiskiem Skrzypek, poza tym pami´tam jeszcze nazwiskaprzedwojennych bandytów, którzy byli najbli˝szymi wspó∏pracownikami hersztabandy. Byli to Orlikowski i _______* byli bandyci, t. zw. wojenni, tzn.trudniàcy si´ rabunkiem i innych korzyÊci. Z ca∏oÊci bandy liczàcej 30 ludzi,kaza∏em rozstrzelaç 29, jednego rosjanina i jednego Polaka u∏askawi∏em ze wzgl´duna wiek; jeden bandyta uciek∏. Dowodem jak po˝yteczna by∏a akcja Êwiadczàliczne <strong>pod</strong>zi´kowania ludnoÊci wiejskiej okolicznej _________*[wdzi´cznej?][za uwolnienie] jej od silnej bandy. Sekcja egzekucyjna wykona∏a wyroki przezrozstrzelanie: na bandzie zdoby∏em _________* rkm., oko∏o __________*du˝o zrabowanych uprzednio przez band´ przedmiotów z odzie˝y ludnoÊci. Mniejwi´cej w po∏owie przeprowadzania dochodzenia i egzekucji przyby∏ Komendantrejonowy NSZ pan Kania [kpr. Jan Kamiƒski], który rozpozna∏ wÊród<strong>pod</strong>sàdnych znanych dawniej i obecnie w okolicy bandytów. 55 .Widzimy zatem, ˝e „Zàb” wiedzia∏ o przest´pczym pochodzeniu cz´Êci bandytów,co mo˝e potwierdzaç tez´, i˝ wyrok by∏ sumà przewinieƒ, nie zaÊ karà za zdrad´. Warto<strong>pod</strong>kreÊliç, ˝e wyrazy wdzi´cznoÊci okolicznej ludnoÊci NSZ-owcom za likwidacj´ bandyby∏y kolejnym dowodem na kryminalny charakter grupy GL.„Zàb” równie˝ wspomina∏, ˝e egzekucja przebiega∏a przynajmniej w dwóch cz´Êciach,poniewa˝ w trakcie jej przeprowadzania przyby∏ „pan Kania”. Ów kpr. Ka-miƒski, mo˝e byçwspominanym przez ocala∏ego z egzekucji Stanis∏awa Paw∏owskiego „Kuropatw´” „policjantemz KraÊnika”, choç nie zgadza si´ nazwisko. Nie wiemy tak˝e czy by∏a to jedyna przyczyna przerwaniaegzekucji. Równie˝ samo przeprowadzenie egzekucji nie jest do koƒca jasne.Jak mówià przekazy NSZ, rozstrzeliwanie zacz´∏o dwóch NSZ-owców: Wac∏awPiotrowski „Cichy” oraz Ryszard ¸awruszczuk „Zag∏oba”, <strong>pod</strong>czas chwilowej nieobec-125


Mikrostudia terenoweNSZ, z 1 grudnia 1942 r.:(...) Na terenach band uzbrojonych napady kontrdywersyjne, które zlikwidujàbandy i zdob´dà broƒ, amunicj´, radio – aparaty itp. Cz∏onków band rozstrzeliwaç,gdy˝ sà albo elementem nas∏anym przez wroga, albo dzia∏ajà, jak bandycimiejscowi przeciw ˝yciu i mieniu Polaków, o których nie dbajà okupanci. (...). 65Trzeba pami´taç, ˝e w czasie wojny osoby zajmujàce si´ rabunkami i napadamina polskà ludnoÊç by∏y bardzo surowo traktowane. Tutaj warto przypomnieç, ˝e rozkazydotyczàce zwalczania bandytyzmu by∏y wydawane przez dowództwa wszystkich organizacjinie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowych zarówno AK, BCh, jak i NSZ.Poza tym dowództwo NSZ powo∏a∏o Akcj´ Specjalnà, której celem by∏o m.in.ochrona ludnoÊci polskiej przed nasilajàcym si´ bandytyzmem oraz likwidacja partyzantkikomunistycznej – jak widaç na przyk∏adzie grupy „Liska” – „S∏owika” – bardzo cz´stotrudniàcej si´ bandytyzmem.WàtpliwoÊci pojawiajà si´, gdy spytamy dlaczego wyrok zamierzano wykonaç nawszystkich cz∏onkach grupy GL? Czy wszyscy z tego oddzia∏u byli jednakowo winni?Byç mo˝e dla wielu z nich wa˝ne by∏o to, aby walczyç z wrogiem oraz pomÊciç poleg∏ychi pomordowanych, nieraz z w∏asnych rodzin. Nie zapominajmy, ˝e wi´ksza cz´Êç oddzia∏uGL to ch∏opi, którzy nie orientowali si´ w polityce. Jedynym wyt∏umaczeniem mo˝e byçfakt, ˝e w gr´ móg∏ wchodziç bandytyzm cz∏onków oddzia∏u GL im. Kiliƒskiego. Co dotego nie ma najmniejszej wàtpliwoÊci. A w czasie wojny przest´pstwa takie jak kradzie˝,gwa∏t i morderstwo by∏y szczególnie surowo karane.Wersje komunistycznePrawie ka˝de êród∏o komunistyczne przedstawia inny przebieg wydarzeƒ z 9sierpnia. Wi´kszoÊç z nich jest autorstwa osób, które uczestniczy∏y w opisywanychwydarzeniach. Jednym z nich jest GL-owiec Stanis∏aw Babieradzki „Pokrzywa”, którypisze o sobie, ˝e „jest jedynym naocznym Êwiadkiem, który prze˝y∏”:(...) 08.08.1943r. z lasów goÊcieradowskich przedarliÊmy si´ do lasu borowskiego,gdzie roz∏o˝yliÊmy si´ obozem. By∏o nas 28 gwardzistów wraz z dowódcà „S´pem”na czele. Wkrótce po roz∏o˝eniu obozowiska przysz∏o do nas 4 bezpartyjnychch∏opów – sympatyków GL z relacjà wywiadowczà. Z tej relacji dowiedzieliÊmy si´,˝e w pobli˝u nas rozlokowany jest odzia∏ AK [NSZ] w sile 85 ludzi.Na rozkaz udaliÊmy si´ we czterech to jest zast´pca dowódcy, , – ja i jeszcze jeden. Na skraju lasuspotkaliÊmy trzech ˝o∏nierzy AK, po nawiàzaniu z nimi rozmowy, zostaliÊmyzaproszeni do ich obozu. Dowódca AK po wys∏uchaniu naszych projektów wspólnejwalki przeciw znienawidzonemu okupantowi, zgodzi∏ si´ na <strong>pod</strong>j´cie wspólnej127


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong><strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003akcji wypadowej przeciw oddzia∏owi stacjonujàcemu w m∏ynie w pobliskiej wsiKosiany. Dowódca AK [NSZ] wyrazi∏ zgod´ dajàc s∏owo oficera – partyzanta.Nastàpi∏a wymiana hase∏ AK: Kraków, Lwów, Praga; oraz GL: ziemia, las, Lublin.Po czym rozeszliÊmy si´.(...) 9 sierpnia 1943 roku o umówionej godzinierzeczywiÊcie przyby∏ oddzia∏ AK [NSZ] w sile 40 ludzi znajàc ju˝ uprzednioprzez nas <strong>pod</strong>ane has∏o zosta∏ wpuszczony przez wartowników bez ˝adnych przeszkóddo obozu. Dziwnie wyglàda∏ ten oddzia∏: twarze chmurne, pos´pne, dzikie,ka˝dy za pasem mia∏ zatkni´ty toporek. Dowódca przyby∏ego oddzia∏u zwróci∏ si´do naszego Dowódcy by zebra∏ ca∏y oddzia∏ w celu wspólnej narady i opracowanieplanu napadu. ZebraliÊmy si´ wszyscy jedynie towarzysz Janusz jakoprowiantowy zosta∏ przy wozie a ja w tym czasie musia∏em odejÊç na stron´, cote˝ uczyni∏em. Po chwili o uszy moje liczne przeraêliwe g∏osy i huk wieluwystrza∏ów rewolwerowych. Ka˝dy z napastników jak póêniej wywnioskowa∏emuzbrojony by∏ w broƒ krótkà, schowanà w kieszeni. S∏yszàc strza∏y pobieg∏emw kierunku naszych wartowników w odleg∏oÊci 100 m – zosta∏em przez nichzatrzymany donoÊnym okrzykiem: . Pad∏em na ziemie bezruchu, a gdy nadbieg∏ wartownik na odleg∏oÊç trafienia – celnym strza∏em po∏o˝y∏emgo trupem, po czym rozpoczà∏em ucieczk´ – drugi wartownik ostrzeliwujàc mnierani∏ mnie w momencie padania na ziemi´ – kula przeszed∏szy przez szyj´ utkn´∏a miw ˝ebrach prawego boku. Ranny wycofa∏em si´ w kartofle – czo∏ga∏em si´ przesz∏okilometr. Wreszcie dotar∏em do lasu, skàd dobi∏em si´ do wioski Arnopol[chyba Annopol], gdzie byli sympatycy GL. Sympatyk nasz (nazwisko Mróz)powiadomi∏ GL w Rzeczycy jednak nie mogli dotrzeç gdy˝ tamdalej byli napastnicy. Przez 7 dni tam byli i nie mo˝na si´ tam by∏o dostaç. Kiedynareszcie banda ustàpi∏a, uda∏em si´ mimo ran z naszymi ludêmi na miejscezbrodni. Widok okropny i straszny przedstawi∏ si´ naszym oczom. W oddaleniu odobozu spoczywali nasi wartownicy, dwaj zabici z porozbijanymi czaszkami,dwaj uduszeni majàc w ustach pe∏no ziemi i mchu leÊnego. W obozie jedenobok drugiego w ka∏u˝ach krwi le˝eli nasi towarzysze. Postrzelani, r´ce i nogibàdê poucinane bàdê po∏amane, oczy powyd∏ubywane. Na ten widok, stojàcnad zmasakrowanymi cia∏ami towarzyszy, poprzysiàg∏em sobie zemst´. (...) Niektórychz zabitych zabrali rodzice lub bliscy i pochowali na cmentarzu wiejskimw Rzeczycy – pozosta∏ych pochowali[Êmy] w lesie, na miejscu ich kaêni.(...). 66Informacje te powiela w innych swoich wspomnieniach, dodajàc kilka ciekawych rzeczy.Oto jak opisuje oddzia∏ im. Kiliƒskiego:128(...) MieliÊmy chlubnà przesz∏oÊç. Do wielkiej karty naszych dziejów walkpartyzanckich – wpisano szereg potyczek, mniejszych i wi´kszych bitew, – stoczonychna szlaku od Bugu poprzez Lubartowskiego [?], Lubelskie, Kieleckiei Sandomierskie ziemie (...). 67Jak widaç relacja, która zawiera niewàtpliwie kilka interesujàcych informacji,


Mikrostudia terenowezosta∏a napisana w konwencji komunistycznej propagandy. Po∏amane r´ce i wyd∏ubaneoczy sà sta∏ym elementem w komunistycznych opisach akcji nie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowców w czasiewojny jak i po 1944 r. Gdyby w oddziale znajdowa∏yby si´ sanitariuszki to mielibyÊmyszczegó∏owo opisane to co „reakcyjne zbiry” z nimi zrobi∏y. Widaç tak˝e ch´ç dorobieniaGL-owcom legendy. Gdyby bowiem wspomnia∏, ˝e oddzia∏ powsta∏ zaledwie kilka dniprzed likwidacjà – ca∏y PRL-owski mit powsta∏y wokó∏ Borowa leg∏by w gruzach...Zupe∏nie inaczej wspomina ten pami´tny dzieƒ Stanis∏aw Paw∏owski„Kuropatwa” 68 :(...) Oko∏o lipca 1943 r. oddzia∏ [GL – „Or∏a”] <strong>pod</strong>zieli∏ si´ na II cz´Êci: pierwszacz´Êç posz∏a w powiat pu∏awski, druga zosta∏a <strong>pod</strong> dowództwem „S∏owika”(Stefan Skrzypek). Po krótkim czasie dostali rozkaz ze sztabu ˝eby pojechaç <strong>pod</strong>Borów po zrzuty, a by∏ to teren endecki [<strong>pod</strong>kr. aut.]. PojechaliÊmy tam napoczàtku sierpnia. PrzygotowaliÊmy paleniska a zrzuty mieliÊmy mieç na drugà noc.W nocy zaczà∏ padaç deszcz a my poszliÊmy spaç na wieÊ na Szczeckà Wólk´[po∏o˝ona ok. 3 km od Borowa – przyp. autora] i tam przesiedzieliÊmy ca∏à noci dzieƒ. Na drugà noc poszliÊmy spowrotem [sic!] do lasu. Poniewa˝ ja by∏emzast´pcà „S∏owika”, zostawi∏ mnie przy palenisku z ludêmi a sam poszed∏ na wieÊ.Wróci∏ dopiero na drugi dzieƒ oko∏o 9. Zrzutów tej nocy nie mieliÊmy. Ja tegodnia chcia∏em wróciç do lasów marynopolskich, gdy˝ koƒczy∏ si´ termin naszegopobytu w Borowie. „S∏owik” nie zgodzi∏ si´ na to twierdzàc, ˝e w czasieniepogody siedzieliÊmy na wsi to teraz musimy zostaç jeszcze kilka dni i coÊ zrobiç[<strong>pod</strong>kr. aut.]. Na druga noc on te˝ zostawi∏a nas na polu a on sam poszed∏na wieÊ. Zrzutów tej nocy te˝ nie by∏o. My chcieliÊmy stanowczo wracaç ale„S∏owik” powiedzia∏, ˝e on jest dowódcà i jego nale˝y s∏uchaç. ZostaliÊmy jeszczejeden dzieƒ. Na drugi dzieƒ rano „S∏owik” wróci∏ we wsi i kaza∏ mnie zawo∏açdo siebie. Ja nie poszed∏em gdy˝ ju˝ przeczuwa∏em, ˝e on jest nie w porzàdkuwobec naszej organizacji. „S∏owik” sam przyszed∏ do mnie i powiedzia∏, ˝e spotka∏oddzia∏ NSZ i rozmawia∏ z nimi ze trzy godzimy w celu skontaktowania si´.Chwali∏ ich uzbrojenie, urzàdzenia i organizacj´ rzekomo lepszà jak u nas.Kaza∏ iÊç naszym ch∏opcom do nich, ˝eby sami zobaczyli i przekonali si´. Ja,kiedy to us∏ysza∏em, chcia∏em z Borowa uciekaç nawet bez taboru alei tym razem „S∏owik” nie pozwoli∏. By∏o nas tam 28. Jedenastu wys∏a∏ do NSZ.Kiedy nasi poszli to z NSZ przysz∏o do nas dwoje ludzi. „S∏owik” tych z NDwprowadzi∏ do sza∏asu i przys∏a∏ po mnie. Ja z Kolà (Sowiet) siedzieliÊmy w lesieo jakieÊ 30 m od sza∏asu i nie chcieliÊmy tam pójÊç. Po pewnym czasieprzyszed∏ „S∏owik” i mówi ˝eby mu daç pieni´dzy (ja mia∏em pieniàdze kasowe)na wódk´, bo musimy przyjàç tych dwóch i pocz´stowaç naszych ch∏opców. Japieniàdze da∏em ∏àcznikowi ze Szczecyna Mozgawie (zginà∏) i on przyniós∏ dwalitry wódki. Litr zabra∏ „S∏owik” a drugi litr pi∏em ja z Kolà i Mozgawà.„S∏owik” po pewnym czasie przyszed∏ jeszcze raz i kaza∏ Mozgawie przynieÊçdrugi litr wódki. Kiedy koƒczyliÊmy t´ wódk´ otoczyli nas NSZ-owcy i krzykn´li„r´ce do góry”. Ch∏opcy <strong>pod</strong>nieÊli r´ce do góry a z Kola nie chcieliÊmy si´129


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong><strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003130<strong>pod</strong>daç. MieliÊmy ju˝ wystrzeliç do NSZ-owców, ale w tym momencie S∏owikuderzy∏ nas po r´kach i wytràci∏ RKM-y. My chwyciliÊmy wtedy za granaty,ale nie zdà˝yliÊmy wróciç, gdy˝ ju˝ NSZ-owcy <strong>pod</strong>skoczyli do nas i nie dali si´broniç. Zrobili zbiórk´ w dwu szeregu, kazali nam si´ po∏o˝yç, g∏ow´ spuÊciç na dó∏a r´ce wyciàgnàç do przodu po czym sznurami powiàzali nam r´ce i nogi.W tym czasie przyszed∏ by∏y policjant Janczyƒski z KraÊnika. Kiedy jegozobaczy∏em, sàdzi∏em, ˝e przyjdzie mi z pomocà gdy˝ mnie zna∏. Jasiƒski 69 zapyta∏który to jest Kuropatwa. Ja zg∏osi∏em si´. Kaza∏ mnie rozwiàzaç i powiedzia∏,˝e wypali mi w ∏eb za to, ˝e nale˝´ do Komunistów, ˝e nie wiem, jakie sà inneorganizacje. Po tym zwiàzali mnie z powrotem i kazali si´ po∏o˝yç. „S∏owik”siedzia∏ razem z nimi, pali∏ papierosy i Êmia∏ si´ jak nas m´czyli. NSZ-owcy kazaliwstaç, obróciç si´ plecami do siebie powiàzali nas po dwóch razem i kazali iÊçna sàd. Pierwszà dwójk´ poprowadzili a po chwili da∏o si´ s∏yszeç strza∏y.NSZ-owcy którzy nas pilnowali zacz´li rozmawiaç mi´dzy sobà, ˝e tamci próbujàbroƒ. Po oko∏o 20 minutach zabrali drugà dwójk´, po czym równie˝ by∏o s∏yszeçstrza∏y. W trzeciej dwójce by∏em ja z Kie∏biƒskim Tadeuszem z Boisk. Poprzedniedwójki prowadzi∏o dwóch NSZ-owców, za nami oprócz tych dwóch szed∏ jeszczeJasiƒski z za∏adowanym pistoletem. Zaprowadzili nas nad g∏´boki rów i tamzacz´li si´ pytaç gdzie otrzymujemy zrzuty, gdzie odbywajà si´ zebrania, i o innesprawy organizacyjne. Kie∏biƒski bardzo p∏aka∏ i prosi∏ ˝eby go nie zbijali, gdy˝ onnie wiedzia∏ jaki charakter mia∏ oddzia∏ do którego nale˝a∏ a teraz z∏o˝y imprzysi´g´ i przejdzie do nich. Na to NSZ-owcy powiedzieli ˝e poprzednicy jegoju˝ przysi´g´ z∏o˝yli i to on pójdzie te˝ tam z∏o˝yç. Ja domyÊla∏em si´, ˝e zgin´liale nie zdawa∏em sobie spraw´ ze Êmierci bo by∏em pijany [<strong>pod</strong>kr. aut.]. Rozebralinas z ubrania i kazali iÊç naprzód. Za nami kilka metrów sz∏o dwóch NSZ-owców.Po oko∏o 50 metrach zobaczyliÊmy czterech naszych ch∏opców zabitych. W tymczasie us∏ysza∏em strza∏y i Kie∏biƒski upad∏ na mnie zabity. Ja go zrzuci∏emz siebie i zaczà∏em uciekaç. Dla mnie musia∏ byç niewypa∏ gdy˝ te˝ bymzginà∏. Gdybym lasem ucieka∏em ze sto metrów po czym skr´ci∏em w lewo w g´styzagajnik. Ca∏y czas NSZ-owcy strzelali za mnà. Kiedy uciek∏em z lasu, nie majàc\ innej drogi ucieczki musia∏em przedostaç przez 3 stawy i uciek∏em nie wiedzàcgdzie. Opami´ta∏em si´ dopiero <strong>pod</strong> Zaklikowem. Wracajàc stamtàd spyta∏emkobiet któr´dy mo˝na dojÊç do Marynopola. Najpierw mnie wyÊmia∏y – by∏em bezubrania, potem pokaza∏y drog´. W Marynopolu u Wac∏awa Mazurka ubra∏em si´.Z mordu uciek∏ jeszcze Adam Skóra i Kola. Skóra opowiada∏, ˝e jak strzelali za mnàto pilnujàcy nas NSZ-owcy zacz´li uciekaç myÊlàc, ˝e ktoÊ idzie z odsieczà.Wtedy uciekli. Kiedy NSZ-owcy zorientowali si´ w sytuacji wybili reszt´ uciekajàcych.Tych jedenastu co poszli do nich wczeÊniej te˝ wybili. Co si´ sta∏o ze „S∏owikiem”nie wiem. Z zachowania jego <strong>pod</strong>czas mordu wynika∏o, ˝e to on nas wyda∏w r´ce NSZ. (...) 70Jak wynika z tej relacji, g∏ównym odpowiedzialnym za dopuszczenie do likwidacjioddzia∏u GL by∏ jego dowódca. Opis prób oporu, które mia∏ <strong>pod</strong>ejmowaç autor wraz z


Mikrostudia terenowepijàcym z nim wódk´ Sowieciarzem jest troch´ przesadzony. Trudno sobie wyobraziç, ˝eotoczeni przez uzbrojonych NSZ-woców i b´dàcy <strong>pod</strong> wp∏ywem alkoholu m´˝czyêninajpierw szybkim ruchem przygotowali rkmy do wystrza∏u, a póêniej próbowali obrzuciçnapastników granatami. Chyba autor <strong>pod</strong>rasowa∏ swojà relacj´, aby wykreowaç si´ nabohatera.Kolejnym Êwiadkiem opisujàcym wydarzenia jest Adam Skóra „AdaÊ”. Na poczàtkuwspomina o przygotowaniach do rzekomego zrzutu oraz opisuje t∏umne przybyciedo obozu GL miejscowej ludnoÊci zachwyconej „ludowym” oddzia∏em. Przechodzàcnast´pnie do interesujàcych nas wydarzeƒ pisze:(...) W poniedzia∏ek rano mówiono, ˝e w pobli˝u jest oddzia∏ NSZ w sile75 ludzi, mówiono te˝ ˝e ten oddzia∏ po∏àczy si´ z nami. Oko∏o 8 kilku naszychpartyzantów posz∏o tam, póêniej posz∏o jeszcze kilku ale nikt z nich nie wraca∏.Po Êniadaniu przyszed∏ jeden porucznik z adiutantem w stopniu plutonowegoi zaprosili nas do siebie ale S∏owik zaprosi∏ ich do siebie, zacz´li piç wódk´,kucharzowi kaza∏ usma˝yç mi´sa i poprosi∏ por. S´pa i gwardzistów, aby wszyscymogli si´ pocz´stowaç. Wys∏a∏ te˝ jednego z gwardzistów do Borowa aby przyniós∏jeszcze troch´ wódki. Oko∏o 11 zauwa˝y∏em zbli˝ajàcych si´ osobników z broniàgotowà do strza∏u, którzy szli w szyku bojowym. Zacz´li krzyczeç r´ce dogóry. GwardziÊci zacz´li si´ pytaç co jest? Ale wszyscy <strong>pod</strong>nieÊli r´ce do góry.Wszystkich z wyjàtkiem „S∏owika” i jeszcze jednego gwardzisty, którym by∏ UlJózef z Popowa pow. KraÊnik, zwiàzali. Nast´pnie wzi´li szefa oddzia∏u [?]na przes∏uchanie, za rzek´ ale po chwili rozleg∏ si´ strza∏. Zosta∏ zabity szef.Potem prowadzono po dwóch gwardzistów za rzek´ i tam ich mordowano.Wg Koli Oleszczenko [Leszczenko] cz´Êç mordowano strza∏em a cz´Êç – ci co bylid∏u˝ej w oddziale ucinano na ˝ywca g∏owy toporem mówiàc: wy KomuniÊciwszyscy zginiecie bo walczycie o Komun´ nie o Polsk´. W Polsce nie mo˝e byçKomuny i trzeba jà z korzeniami wyt´piç. Komuna mo˝e byç tylko w Rosjibolszewickiej. Kiedy by∏o ju˝ zamordowanych 9 gwardzistów, ja osobiÊciezwraca∏em si´ do Ula, ˝eby mnie broni∏, to on mi odpowiedzia∏, ˝e trzeba by∏oprzed tym widzieç i wystàpiç z komunistycznej bandy, a teraz ja ci´ nie b´d´broni∏ bo komuna musi zginàç, tak jak kamieƒ w wodzie przepada, tak wszyscykomuniÊci przepadnà z ca∏à organizacjà swojà. – Te s∏owa mówi∏ Ul Józef z Popowapow. KraÊnik, który póêniej walczy∏ w bandach NSZ i terroryzowa∏ cz∏onkówPPR i GL. Bandyci NSZ wyprowadzili po kolei ˝o∏nierzy GL za rzek´ i tam ichmordowano w okrótny [sic!] sposób. Zdejmowano z nich za ˝ycia ubrania,a nawet z niektórych bielizn´ [sic!] i mordowano. Ja uciek∏em gdy prowadzili mniena rozstrzelanie razem z Gwiazdà. Mi si´ uda∏o. Uciekajàc w kierunku Lipy,spotka∏em ch∏opa ze Szczecyna który myÊla∏, ˝e jestem z NSZ i mówi do mnie ja powiedzia∏em,˝e i id´ do Urz´dowa. On:


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>Dotar∏em do Grabówki gdzie uzyska∏em pomoc u .(...) 71Kolejna relacja i kolejne fa∏sze. Trudno uwierzyç w ucinanie g∏ów toporem orazw niemieckie posi∏ki w postaci 7 samochodów z ˝andarmerià. Ciekawe jest natomiastzidentyfikowanie „S∏owika” oraz Józefa Ula jako wspó∏pracowników NSZ. Tylko niebardzo zrozumia∏e jest, kto by∏ zlikwidowanym przez NSZ-wców szefem oddzia∏u.Trudno sobie wyobraziç, ˝e skoro „S∏owik” wspó∏pracowa∏ z odzia∏em NSZ to zosta∏zabity. Chyba ˝e to „S∏owik” zosta∏ wzi´ty „za rzek´” i tam upozorowano jego Êmierç.Dlaczego te trzy opisy Êwiadków tych samych wydarzeƒ tak bardzo ró˝nià si´ odsiebie? Dlaczego nikt inny nie wspomina∏ o mordowaniu siekierami? Nikt nigdy tego niewyjaÊni∏. Z opisów tych wiemy tak˝e, ˝e wersja o zabijaniu toporem, tak ch´tnie <strong>pod</strong>j´taprzez propagand´ komunistycznà, pochodzi od „Koli”. Braku logiki pozbawiona jestinformacja, ˝e NSZ-owcom potrzebna by∏a pomoc Niemców. Gdyby tak faktycznie by∏o,rolnik nie móg∏by stwierdziç choçby tego, ˝e dali „∏upnia” komunistom. Warto jeszczewspomnieç, ˝e po 9 sierpnia 1943 r. powsta∏o jeszcze kilka komunistycznych wersji„mordu <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>”, jednak˝e wszystkie one by∏y wtórne od przedstawionych powy˝ejlub zawiera∏y ma∏o istotne „nowe” informacje. 72<strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003132Rekonstrukcja zdarzeƒJak widzimy sam przebieg wypadków <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong> w opisach jest bardzo ró˝ny.Z tego powodu u˝ywajàc wspomnieƒ zarówno ocala∏ych GL-owców 73 , jak i uczestniczàcychtam NSZ-owców 74 , mo˝emy pokusiç si´ o odtworzenie przebiegu wydarzeƒ.GL-owcy przebywali <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong> prawdo<strong>pod</strong>obnie od 7 sierpnia, nie stroniàcw tym czasie od trunków, co przyznajà ocaleli. Okradali miejscowych gos<strong>pod</strong>arzy i cowa˝ne, robili to na konto oddzia∏u „Z´ba”, za co byli przez niego upominani. Równie˝ch∏opi, którzy przebywali tego dnia w obozie nie odstawali od GL-owców.Dodatkowym impulsem do reakcji wobec GL-owców by∏y ich „odwiedziny” wleÊniczówce <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, gdzie napastowali znajdujàce si´ tam kobiety. O tym fakciepowiadomiony zosta∏ „Zàb”.O Êwicie 9 sierpnia do lasu borowskiego przyby∏ oddzia∏ NSZ <strong>pod</strong> dowództwem„Z´ba”. NSZ-owcy rozbili swój obóz w niedu˝ej odleg∏oÊci od oddzia∏u GL. Nast´pniedo NSZ-owców uda∏o si´ kilku gwardzistów. Po pewnym czasie, obecny w oddzialeokr´gowy kierownik Akcji Specjalnej „Zàb” poleci∏ przyby∏ych cz∏onków GL rozbroiç izatrzymaç.Nast´pnie odby∏a si´ odprawa dowództwa oddzia∏u NSZ, w której brali udzia∏:Wybranowski „Kret”, Cybulski „Znicz”, Figuro-Podhorski „Step” oraz „Zàb”. Wówczas„Zàb” oznajmi∏, ˝e nale˝y rozbroiç ca∏y oddzia∏ GL, poniewa˝ od jednego z GL-owcówdowiedzia∏ si´, ˝e tej nocy wszyscy NSZ-owcy majà zostaç zlikwidowani. PodobnewiadomoÊci przynosili do oddzia∏u miejscowi ∏àcznicy, gdy˝ GL-owcy odgra˝ali si´ we


Mikrostudia terenowewsiach „paƒskiemu wojsku”, zapowiadajàc rozbrojenie lub „likwidacj´” oddzia∏u NSZ.W mi´dzy czasie „Zàb” wys∏a∏ do obozu GL „Zag∏ob´” z jeszcze jednym NSZowcem.JednoczeÊnie <strong>pod</strong>zieli∏ ca∏oÊç NSZ-owskiego oddzia∏u na 4 dru˝yny, którychdowódcami zostali: „Znicz”, „Kret”, „Step” oraz sam „Zàb”.Grupy te otoczy∏y oddzia∏ GL i rozbroi∏y wartowników. Cz∏onkowie GL zostalizaskoczeni. Ze wzgl´du na upojenie alkoholowe cz´Êç z nich nie by∏a w stanie stawiaçoporu. Wed∏ug wspomnieƒ ocala∏ych cz∏onków bandy GL, NSZ-owcy nawo∏ywali, abynie strzelaç, gdy˝ sà to çwiczenia.Po opanowaniu obozu, GL-owcy zostali rozbrojeni. Rozbrojonych po∏o˝onotwarzà do ziemi, a nast´pnie ich powiàzano. Nast´pnie kilku NSZ-owców – prawdo<strong>pod</strong>obnie„Zàb”, „Znicz”, „Kret”, „Step” i „Zag∏oba” – uda∏o si´ w stron´ rzeczki i tamzacz´li przes∏uchiwaç gwardzistów. Podczas przes∏uchania wypytywano ich o dowódców,miejsce postoju sztabu GL, kontakty organizacyjne, miejsce zrzutów, po czym zabieranoich z powrotem do obozu. Wszystkim zarzucono dzia∏anie na korzyÊç wroga – ZSRS orazprzynajmniej cz´Êci bandytyzm. Prawdo<strong>pod</strong>obnie w tym momencie pojawi∏ si´ komendantrejonowy NSZ „Kania”, który rozpozna∏ wÊród GL-owców dawnych bandytów.Nast´pnie w bli˝ej nieznanych okolicznoÊciach – byç mo˝e <strong>pod</strong>czas krótkiej nieobecnoÊci„Z´ba” – i z nieznanych przyczyn – byç mo˝e z ch´ci zemsty – w pewnej odleg∏oÊci odobozu, rozstrzelano kilku gwardzistów. Dokonali tego prawdo<strong>pod</strong>obnie „Znicz”,„Zag∏oba” oraz „Cichy”. Jednak jeden z przeznaczonych na rozstrzelanie – prawdo<strong>pod</strong>obnie„Kuropatwa” – rzuci∏ si´ do ucieczki i mimo otwarcia do niego ognia, zbieg∏.W zwiàzku z tà ucieczkà w szeregach GL-owców i NSZ-owców powsta∏o pewnezamieszanie, z którego próbowali skorzystaç inni pojmani. W tym momencie zaskoczeniNSZ-owcy otworzyli do uciekajàcych ogieƒ i rozpocz´li pogoƒ. Mo˝liwe, ˝e dokona∏ tegotylko pluton egzekucyjny oddzia∏u. Prawdo<strong>pod</strong>obnie w tym momencie zbieg∏o jeszczekilku GL-owców. Nast´pnie NSZ-owcy wrócili do swego obozu, gdzie zlikwidowanorównie˝ uprzednio zatrzymanych cz∏onków GL. Byç mo˝e zgin´li oni wczeÊniej razem zpozosta∏ymi GL-owcami. W sumie zgin´∏o oko∏o 25 cz∏onków GL i 3 ch∏opów zokolicznych wsi.Nieprawdà jest twierdzenie jakoby GL-owcy zgin´li od ciosów toporem, no˝em,siekierà. Tak pisze m.in. „Pokrzywa”:W oddaleniu od obozu spoczywali nasi wartownicy, dwaj zabici z porozbijanymiczaszkami, dwaj uduszeni majàc w ustach pe∏no ziemi i mchu leÊnego. W oboziejeden obok drugiego w ka∏u˝ach krwi le˝eli nasi towarzysze. Postrzelani, r´ce i nogibàdê poucinane bàdê po∏amane, oczy powyd∏ubywane.133Inny ocalony – Rosjanin „Kola”, choç sam twierdzi, ˝e uciek∏, pisze i˝ tym „co byli d∏u˝ejw oddziale ucinano na ˝ywca g∏owy toporem”. Wszyscy jednak zgin´li od kul z bliskiejodleg∏oÊci. I to w∏aÊnie by∏o przyczynà zmasakrowania cia∏. A u˝ycie toporów lub no˝y


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>to wymys∏ propagandy, <strong>pod</strong> wp∏ywem której relacjoniÊci spisali swoje wspomnienia. Imbardziej okrutni mieli byç NSZ-owcy, tym na wi´ksze wspó∏czucie ze strony innychtowarzyszy mogli liczyç ocaleli cz∏onkowie GL.Podobnie jest z tezà, jakoby NSZ-owcom pomagali Niemcy. Nikt oprócz „Adasia”ich nie widzia∏, co jest wystarczajàcym powodem, ˝eby uznaç ten pomys∏ jego fantazj´.Ile osób zgin´∏o i ile ocala∏o? Ta kwestia przez lata nie by∏a <strong>pod</strong>ejmowana.Pojawiajàce si´ ró˝ne liczby, sà kolejnym dowodem na zak∏amanie i nieznajomoÊç tamtychwydarzeƒ w historiografii PRL-u. Wiemy, ˝e ocaleli: „Pokrzywa”, AdaÊ”,„Kuropatwa” oraz, prawdo<strong>pod</strong>obnie zwolniony przez „Z´ba” – „Kola”. Poza tym jedenz uciekinierów to mieszkaniec okolicznej wsi. Do tego nale˝y doliczyç tajemniczego informatoraoraz prawdo<strong>pod</strong>obnie jeszcze jednà osob´ zwolnionà przez „Z´ba” ze wzgl´du najego m∏ody wiek. Z naszej rachuby wychodzi wi´c, ˝e zgin´∏o 22 GL-owców oraz 3 miejscowychch∏opów, co daje sum´ 25 osób.Udzia∏ akowców<strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003Jest kilka relacji mówiàcych wprost o tym, ˝e by∏ tam jakiÊ oddzia∏ AK, któryczynnie uczestniczy∏ w akcji. Wspomina o tym „Ko∏odziej” 75 , mówi o tym tak˝e „BiuletynInformacyjny” AK:WALKA Z BANDYTYZMEM. Kierownictwo Walki Podziemnej donios∏o, ˝eoddzia∏y w∏asne zlikwidowa∏y w okr´gu lubelskim dziesi´ç band rozbójniczych.[<strong>pod</strong>kr. autora] (...) Wojsko Polski Podziemnej nie zamierza wyr´czyçokupanta w jego policyjnych czynnoÊciach, ani tym bardziej dopomagaçmu w ratowaniu porzàdku na zapleczu frontu. Podejmie jednakwysi∏ki, aby ochraniaç ludnoÊç polskà przed ka˝dymwrogiem – zewn´trznym i wewn´trznym. Walka z bandytyzmemstanowi wa˝ny odcinek tych staraƒ.(...) 76 ; (...) 2/ W ramach akcji ochronyludnoÊci przed bandytami rozbito w tym samym okresie w tym˝e województwie[lubelskim] 10 band rabunkowych, przy czym zabito 48 bandytów.(...) 77 .Dopiero 8 grudnia 1943 r., czyli 5 miesi´cy po wydarzeniach borowskich, gen. Bór-Komorowski w meldunku do Naczelnego Wodza, pisa∏:134(...) Zosta∏o ustalone, ˝e wymordowania 26 ludzi oddzia∏u partyzanckiegoArmii Ludowej dokonali dowódcy z oddzia∏ów NSZ, wybijajàc upojonych alkoholemna przyj´ciu [sic!!!]. W publicznym oÊwiadczeniu, nie wymieniajàc NSZ, <strong>pod</strong>a∏em,˝e AK nie ma nic wspólnego z tym mordem, który pot´pi∏em.(...) 78 .Ciekawostkà jest fakt, ˝e Komenda G∏ówna AK odci´∏a si´ od rozstrzelaniabandytów – GL-owców, dopiero w „Biuletynie Informacyjnym” 18 listopada 1943 r. By∏to niewàtpliwe efekt dzia∏alnoÊci Êrodowiska Biura Informacji i Propagandy KG AK,


Mikrostudia terenoweb´dàcego <strong>pod</strong> wp∏ywem komunistów i prawdo<strong>pod</strong>obnie przez nich infiltrowanego. 79Nale˝y jednak przypomnieç, ˝e 20 paêdziernika 1943 r. gen. Bór wys∏a∏ doLondynu nast´pujàca depesz´:Walk´ z oddzia∏ami partyzanckimi <strong>pod</strong> Janowem rozegra∏ samowolnie jakiÊnie<strong>pod</strong>porzàdkowany nam oddzia∏ prawdo<strong>pod</strong>obnie z Narodowych Si∏ Zbrojnych.Na terenie Lubelszczyzny nie mieliÊmy ˝adnych konfliktów z partyzantamibolszewickimi. Przeciwnie chronià si´ oni przed Niemcami trzymajàc si´w pobli˝u naszych oddzia∏ów. 80Kilka êróde∏ mówi wprost o tym, ˝e to oddzia∏ „Z´ba” <strong>pod</strong>awa∏ si´ za oddzia∏ AK 81 .O AK-owcach wspomina historyk komunistyczny Józef B. Garas. To w∏aÊnie z nimi mielisi´ spotkaç GL-owcy 9 sierpnia. Ciekawy jest fakt, ˝e autor nic nie wspomina, jakobyegzekucji mia∏ dokonaç oddzia∏ NSZ 82 . Dlaczego zatem „Zàb” nic nie wspomina o tym,i˝ <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong> przebywa∏y jakieÊ oddzia∏y AK? Jedyne wyt∏umaczenie tego stanu rzeczy,mo˝e przedstawiaç si´ nast´pujàco: AK jako oficjalna agenda Rzàdu RP by∏a skr´powanarzàdowà politykà wobec aliantów i Sowietów. Ta komplikacja doprowadzi∏a do tego, ˝eNSZ-owcy wzi´li na siebie win´ za zastrzelenie komunistów z GL.Istnieje równie˝ mo˝liwoÊç, ˝e „Zàb” wykona∏ tylko wyrok wydany przez sàd AK(za „komunizm”?, za bandytyzm?), a nast´pnie z powodu rozp´tanej nagonki AK-owcynie przyznali si´ do swojego wspó∏udzia∏u, a ca∏à win´ wzià∏ na siebie „Zàb”. Byç mo˝eistnia∏a jakaÊ tajna umowa pomi´dzy „Z´bem”, a jednym z dowódców AK w lubelskimodnoÊnie likwidacji oddzia∏ów komunistycznych 83 . Wiemy, ˝e takie tajne umowy istnia∏yna terenie Okr´gu Lubelskiego. 84 Taki fakt mia∏ miejsce mi´dzy komendami AK i NSZ naterenie powiatu Janów (KraÊnik). 85 Wed∏ug Marka J. Chodakiewicza, „Zàb” mia∏ ustneumowy z por. Stanis∏awem ¸okiciewskim „Ma∏ym”, mjr. Hieronimem Dekutowskim„Zaporà” i por. Marianem Go∏´biewskim „Irkà”, które dotyczy∏y wspólnej likwidacjikomunistów m.in. odpowiedzialnego za masowe zbrodnie na ˝o∏nierzach AK, oddzia∏uGL-AL Boles∏awa Kaêmieraka vel Kowalskiego „Cienia”. 86 Czy tak te˝ by∏o w tym przypadku?Tego nie jesteÊmy w stanie stwierdziç.Propaganda po-borowskaWokó∏ akcji <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong> powsta∏ mit, który w ró˝nych przekazach funkcjonujedo dzisiejszego dnia. Jako pierwsi propagand´ po-borowskà rozp´tali jeszcze w czasieokupacji niemieckiej komuniÊci. 87 Has∏a „wojna domowa” i „mord bratobójczy” prawienie chodzi∏y z ∏am gazetek komunistycznych. Na u˝ytek bie˝àcej propagandy komuniÊcistworzyli w∏asny obraz tego co si´ wydarzy∏o <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>. Nie mia∏o to wiele wspólnegoz prawdà:135(...) Gdy si´ przekonali, ˝e lud nie wierzy w ich bajdy i nie boi si´ bolszewików,a garnie si´ gromadnie do oddzia∏ów partyzanckich Armii Ludowej wtedy


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong><strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003zbrodniarze paƒscy, którzy tyle ∏ez wylali nad oficerami w Katyniu, urzàdzili dla˝o∏nierzy Armii Ludowej stokroç ohydniejszy mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>. Dnia 9 VIII 1943 r.w czasie przyjacielskiej konferencji ich przedstawicieli z naszymi gwardzistami,otoczyli zdradziecko nasz oddzia∏ im. „Kiliƒskiego”, rozbroili, powiàzalisznurami i siekierami wymordowali wszystkich ˝o∏nierzy. (...) Zmusili nas dobratobójczej wojny. Musimy ja <strong>pod</strong>jàç, lecz tylko waliç b´dziemy oficerów i tychpanów, którzy szczujà ciemniejszych ch∏opów i prowadzà ich na walk´ z ArmiàLudowà. Âmierç Hitlerowi i jego s∏ugusom endeckim!(...) 88 ;(...) ˚o∏nierze! Stan´liÊmy wobec strasznej – nies<strong>pod</strong>ziewaneji przekraczajàcej poj´cie ludzkie rzezi, jakà pope∏nili endecy na naszych ˝o∏nierzachArmii Ludowej, walczàcych ju˝ od roku z nieprzyjacielami narodu polskiego.(...)Âmierç mordercom Armii Ludowej!(...) 89 ; Podaje Dow[ództwu] G∏[ównemu]GL fakt strasznego mordu, który mia∏ miejsce w pow. j[anowskim]. Grupa endeckaw sile 50 os[ób], (...) wymordowa∏a, 28 naszych ludzi. (...) Nastawione karabinyr´czne i maszynowe siek∏y i gwardziÊci legli trupem. Pozosta∏ych powiàzano sznuramipo 2 i kolejno odprowadzano dwójkami o 300 m., gdzie spisywali nazwiska,rozbierali do koszul i nago, boso prowadzili dalej do lasu, gdzie stali kaciz siekierami i siekli na kawa∏ki ka˝dà dwójk´. W ten sposób zamordowali4 ch∏opów, którzy przyszli zobaczyç ˝o∏nierzy AL. (...) ˚o∏nierze AL nie prosilio litoÊç, wszyscy poszli na Êmierç spokojnie. Uratowa∏o si´ tylko 2 tow., którzyna mimo setek strza∏ów i pogoni na przestrzeni 4 km, szcz´Êliwie nie zostalitrafieni. Ogó∏em zgin´∏o 26 gw. i 4 ch∏opów, razem 30 ludzi. Endecy postanowiliwszystkich wybiç by nie by∏o Êwiadków zbrodni i by nie mo˝na by∏o ten Katyƒludowy przerzuciç na Niemców. 90Zwraca uwag´ porównanie wydarzeƒ borowskich z mordem w Katyniu. Czymia∏o to byç post factum uzasadnienie dla mordu katyƒskiego? To jeszcze jeden dowódbezczelnoÊci komunistycznych propagandzistów.Ciekawy tekst pochodzi od Wandy Wasilewskiej:136Prawie rok oddzia∏ partyzancki imienia Kiliƒskiego walczy∏ z Niemcami.Dawa∏y mu przytu∏ek lasy Lubelszczyzny, pomaga∏a mu ludnoÊç. Ma∏y oddzia∏ekwalczy∏ bohatersko i wielokrotnie wychodzi∏ zwyci´sko z potyczekz przewa˝ajàcymi si∏ami Niemców. Dokonywa∏ odwa˝nych operacji,zaskakiwa∏ nies<strong>pod</strong>zianie wroga, bez wytchnienia n´ka∏ niemieckie placówki,by∏ jednym z tych oddzia∏ów Gwardii Ludowej, o których idà po kraju legendy,jednym z tych oddzia∏ów, które sà dowodem, ˝e , ˝e jeszcze˝yje, ˝e nigdy si´ nie <strong>pod</strong>da Polska. DziÊ ju˝ nie ma oddzia∏u Kiliƒskiego. (...)Kilkunastu zastrzelono. Resztà rozbrojono, zwiàzano i zwiàzanych – po˝a∏owanoim kul – zaràbano siekierami. (...) 91 .Czy mo˝na by∏o s<strong>pod</strong>ziewaç si´ po Wasilewskiej czegoÊ innego?


Mikrostudia terenowe<strong>Wydarzenia</strong> dotyczàce „mordu borowskiego” by∏y niemal etatowym, alei wdzi´cznym tematem gazetek komunistycznych. Âwiadczà o tym liczne przyk∏ady. 92Z ca∏ej publicystyki konspiracyjnej PPR i GL-AL mo˝na wyciàgnàç wniosek, ˝e by∏ tojeden filarów propagandy przeciwko <strong>pod</strong>ziemiu nie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowemu, w szczególnoÊciNSZ.Wszystkie z <strong>pod</strong>anych tekstów ró˝nià si´ mi´dzy sobà szczegó∏ami opisywanegowydarzenia. Stwarza to wra˝enie – jeÊli nie jest to cel sam w sobie – ˝e nie jest istotne,co si´ wydarzy∏o, lecz ˝e si´ wydarzy∏o. Wa˝ne, ˝e zgin´li cz∏onkowie GL, „pomordowaniprzez rodaków” siekierà, toporem lub poprzez rozstrzelanie. Rozstrzelani <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>stali si´ dla komunistów m´czennikami. Ich Êmierç doskonale wpisa∏a si´ w propagandoweplany PPR, a sami komuniÊci doskonale wykorzystali ten fakt.Dowodem na to jest fakt, ˝e do dnia dzisiejszego w historiografii polskiejwydarzenia z 9 sierpnia 1943 r. figurujà <strong>pod</strong> nazwà: „mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>”. Schematywy˝ej przedstawione sà w ˝a∏osny sposób powielane. Tu mo˝emy jedynie przypomnieç,˝e ró˝na jest liczba zabitych GL-owców, ich dane nieraz sà ze sobà sprzeczne, przedstawiasi´ NSZ jako AK, nie wspominajàc ju˝ o przebiegu ca∏ego zdarzenia.Do autorów (historyków i publicystów) powielajàcych nieprawdziwe informacje owypadkach borowskich nale˝à p∏k Józef B. Garas 93 , M. Wieczorek 94 , E. Olszewski 95 , St.Styk 96 , A. Koprukowniak 97 , Z. J. Hirsz 98 , Jerzy J. Terej 99 , Krystyna Kersten 100 , p∏k UB-SBRyszard Nazarewicz 101 , p∏k Krzysztof Komorowski 102 . Podobne historie znajdziemy wewspomnieniach Józef Rzepeckiego 103 , Edwarda Gronczewskiego 104 , TadeuszaSzymaƒskiego 105 , J. Wyderkowskiego 106 , W. Czy˝ewskiego 107 , Mieczys∏awa Moczara 108 iGustawa Alefa-Bolkowiaka 109 .OczywiÊcie komuniÊci uroczyÊcie obchodzili kolejne rocznice Borowa. 110 Wartowspomnieç, ˝e na czeÊç „poleg∏ych bohaterów <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>” powsta∏y nawet wiersze ipieÊni. Jeden z wierszy, wraz z komentarzem, przytacza W. Gomu∏ka:(...) Bandyci faszystowscy, wykorzystujàc znane im dà˝enie GL do bratania si´ze wszystkimi, którzy stojà na gruncie walki z okupantem, przyszli do stacjonujàcegow lesie oddzia∏u gwardzistów im. Kiliƒskiego <strong>pod</strong> pozorem zbratania si´ z nimii – prócz dwóch, którzy uratowali si´ ucieczkà – wszystkich, w liczbie 30,<strong>pod</strong>st´pnie wymordowali. Oto jak wiernie opisa∏ ten mord poeta gwardzistaw wierszu pt. Borów:Pastwili si´ nad nimi z pruskà luboÊcià, szcz´Êliwi co skonali w por´,Bo rannych opluli i skopali i ˝a∏ujàc im kul, ràbali siekierami.Odda∏ te˝ najwierniej stanowisko naszej partii w sprawie walk bratobójczych, gdyw tym samym wierszu napisa∏:Zdrajcy! Nie ∏udêcie si´, nie b´dzie w wojnie – wojny domowej.Kiedy wróg nam wsie ciche pali, my musimy walczyç o wolnoÊç.Wy – haƒbiç si´ dalej.I haƒbi∏a si´ dalej reakcja przez nowe zbrodnie.(...) 111 .137


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>Niestety nie wiele zmieni∏o si´ po 1989 r. Co prawda inaczej jest przedstawianarola komunistów w czasie okupacji niemieckiej. Pojawiajà si´ g∏osy poruszajàce spraw´bandytyzmu oddzia∏u „S∏owika” jednak Borów pozostaje dla wielu symbolem bratobójczejwalki. 112Mimo up∏ywu czasu, mimo zmiany systemu, wcià˝ pozostaje sporo pytaƒ, naktóre nie znamy odpowiedzi. Czy „Zàb” s∏usznie postàpi∏ karzàc wszystkich GL-woców– „koguciarzy” – najwy˝szym wymiarem kary? Czy skazano ich za zdrad´ Polski, zabandytyzm, czy te˝, co jest bardziej prawdo<strong>pod</strong>obne, za jedno i drugie? Czy faktyczniezagro˝enie ze strony grupy GL dla ludnoÊci cywilnej i konspiracji nie<strong>pod</strong>leg∏oÊciowej by∏otak du˝e, ˝e trzeba by∏o rozstrzelaç GL-owców? Jaki wp∏yw mia∏ „Zàb” na przebiegegzekucji? Mo˝na mieç wàtpliwoÊç czy „Zàb” powinien ich skazaç na Êmierç. Zresztà onsam w jednej z wypowiedzi po wojnie stwierdzi∏, ˝e najch´tniej to by wszystkich GLowcówwsadzi∏ do wi´zienia. Ale <strong>pod</strong>czas wojny by∏o to niemo˝liwe. Wybra∏ wi´c zasad´„mniejszego z∏a”. Czy s∏usznie? To do dzisiejszego dnia pozostaje w sferze domniemaƒ iprzypuszczeƒ. A postawione pytania dalej czekajà na odpowiedê.<strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003138W dniach 29 paêdziernika-2 listopada 1953 r. przed Sàdem Rejonowym wLublinie na ∏awie oskar˝enia zasiedli: Leon Cybulski „Znicz”, Ryszard ¸awruszczak„Zag∏oba”, Kazimierz Wybranowski „Kret”. Wszyscy zostali skazani na wieloletnie karywi´zienia. „Znicz” otrzyma∏ kar´ Êmierci. 113Przypisy1 Autor napisa∏ prac´ magisterskà <strong>pod</strong> tytu∏em: <strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong> z 9 sierpnia 1943 r.RzeczywistoÊç i oblicze polityczno propagandowe. Praca zosta∏a napisana i obroniona na KUL-u, na seminariummagisterskim <strong>pod</strong> kierunkiem dr hab. M. Piotrowskiego w 2002 r.2 Szerzej o “Z´bie”, zob.: M. J. Chodakiewicz, Narodowe Si∏y Zbrojne “Zàb” przeciw dwu wrogom,(Warszawa: Fronda 1999); tego˝, “Niemanichejskie spojrzenie na NSZ: przypadek Leonarda Szcz´snegoZub-Zdanowicza”, NSZ. Materia∏y z sesji naukowej poÊwi´conej historii NSZ, Warszawa 25 paêdziernika1992 roku, B. Szucki red. (Warszawa 1994), s. 239-254.3 Por. L.Jurewicz, Zbrodnia czy poczàtek wojny domowej (Londyn 1980); K. Kersten, Narodziny systemuw∏adzy. Polska 1943-1948 (Poznaƒ 1990) i inni.4 Innym taki przyk∏ad to “mord” w Wierzchowinach z 6 czerwca 1945 r., gdzie zgin´∏o prawdo<strong>pod</strong>obnie194 osób narodowoÊci ukraiƒskiej. O ten mord jest oskar˝ane NSZ, oddzia∏ mjr Henryka Pazderskiego“Szarego”przedprowadzi∏ likwidajc´ od 18 do 42 wspó∏pracowników i cz∏onkówPPR i UB. Wszyscypozostali najprawdo<strong>pod</strong>obniej zgin´li od kul innego, nieznanego oddzia∏u. Jest du˝e prawdo<strong>pod</strong>obieƒstwo,˝e by∏ to oddzia∏ pozorowany, kierowany przez by∏ych AL-owców. Zagadka Wierzchowin do dzisiaj czekana swoje rozwiàzanie.5 Zob. depesza min. spraw wew. W. Banaczyka do kraju z 22.10.43r.6 Zob.: J. B.Garas , Oddzia∏y GL i AL 1942-1945 (Warszawa 1971); tego˝, “Oddzia∏y GL i AL w obwodzieLubelskim – rodowody, zarysy organizacji i dzia∏aƒ”, Wojskowy Przeglàd Historyczny [dalej cyt. WPH] PHIV nr 2 (11) z IV/IX 1959 r.; GL i AL na Lubelszczyênie (1942-1944), Z. Maƒkowski, J. Naumiuk red.,


Mikrostudia terenoweèród∏a i materia∏y do dziejów ruchu oporu na Lubelszczyênie 1939-1944, t. I, (Lublin 1960). ˚adne z tychêróde∏ nie wspomina o jakiekolwiek akcji oddzia∏u „S∏owika", a pami´tajmy, ˝e sà to êród∏a komunistyczne.Wersj´ o szczególnym ws∏awieniu si´ oddzia∏u „S∏owika" w walce z Niemcami rozpowszechnia∏a propagandakomunistyczna po 9 sierpnia 1943 r. zob. W. Gomu∏ka, “PPR w walce i nie<strong>pod</strong>leg∏oÊç Polski. Wyk∏adwyg∏oszony w Centralnej Szkole PPR w Lublinie w grudniu 1944 r.”, Artyku∏y i przemówienia, styczeƒ1943-grudzieƒ 1945, t. I (Warszawa 1962) s. 192.7 Powsta∏ on z cz´Êci oddzia∏u – “Zgrupowania GL im. B. G∏owackiego” – W∏adys∏awa Skrzypka “Orze∏”,z grupy Józefa Liska “Lisek” (a nast´pnie po krwawym przewrocie <strong>pod</strong> dowództwem ppor./mjr GL ALJózefa Pacyny “Bartosz” “Chrzestny”), kilku partyzantów “Siemiona” – “Szymona” (Rosjanina, on samprzeszed∏ za Bug); kilku cz∏onków grupy Kazimierza Piotrowskiego “Gruzin” “Kazik" oraz 3 cz∏onków b.oddzia∏u Antoniego Palenia „Jastrzàb”.8 Por. W. Czy˝ewski, Wi´c zarepetuj broƒ, s. 153; R. Nazarewicz , AL dylematy..., s. 172. Tam te˝ znajdziemyinformacj´, i˝ cz´Êç partyzantów, w tym dowódca por. „S∏owik", przesz∏a w kwietniu 1943 r. z AKdo GL. Informacja ta wydaje si´ nieprawdziwa, choçby z dwóch powodów: autor nie pisze skàd czerpietakie informacje, oraz nigdzie wi´cej nie znajdziemy informacji, ˝e oprócz „S∏owika" ktoÊ inny nale˝a∏wczeÊniej do AK.9 Takà informacj´ <strong>pod</strong>awa∏y niektóre êród∏a NSZ, zob.: Chodakiewicz M., NSZ “Zàb” – przeciw..., s. 120;Zeszyty do historii NSZ, z. 3, Chicago 1964, s. 83-103; Wielka Polska nr 42, 2710.1943r. To ostatnie êród∏o<strong>pod</strong>aje jednak informacj´, i˝ oddzia∏ NSZ rozbi∏ i zlikwidowa∏ 32 bolszewików. Nale˝y jednak pami´taç, ˝es∏owem „bolszewik" okreÊlano tak˝e polskich komunistów. Por.: Z.S. Siemaszko, Narodowe Si∏y Zbrojne,Warszawa 1988, s. 96; Zeszyty..., z. 1, s. 55-56 (zgin´∏o 32 cz∏onków sowieckiego oddzia∏u partyzanckiego,uciek∏ 1 radiotelegrafista).10 Bryczek E. “Ostoja”, O Kainie i Ablu, s. 5.11 Kopacz B., Koguciarze, w: Sztafeta nr 36 z 08.09.1994, s.15; Stolarz T., Zbrodnie GL i AL pope∏nionew latach 1942-1944 w obwodzie Janów Lubelski-KraÊnik, Weso∏a 1992, maszynopis, s. 11; ChodakiewiczM. J., NSZ „Zàb" – przeciw..., s. 104; Bryczek E. „Ostoja", O Kainie i Ablu..., s. 5.12 APL, zbiór wspomnieƒ i relacji, sygn. 40/101.13 AAN, zespó∏ 474, t. 44, k. 72-74, 95-96; APL, zbiór wspomnieƒ i relacji, 40/144, wspomnienia z okresuokupacji, s. 12 -20 [autor jest anonimowy, jednak sàdzàc po treÊci, to jest nim T. Szymaƒski “Lis”, któryodpowiada∏ za ten okr´g GL]; Tajne oblicze..., t. III, s. 225-229. zob. tak˝e: Chodakiewicz M.J., NSZ “Zàb”– przeciw..., s. 98.14 AAN, zespó∏ 474, t. 44, k. 72-74, 95-96.15 Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, w: “˚ycie” 5-6.07.1997, s. 14 .16 AAN, zespó∏ 474, t. 44, k. 72-74, 95-96; Tajne oblicze..., t. III, s. 225-229. zob. tak˝e: Chodakiewicz M.J., NSZ„Zàb” – przeciw..., s. 98.17 AAN, zespó∏ 474, t. 44, k. 72-74, 95-96; Tajne oblicze..., t. III, s. 225-229.18 Wi´cej na ten temat zob.: Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, w: “˚ycie” 5-6.07.1997, s. 14;Chodakiewicz M.J., NSZ “Zàb” – przeciw..., s. 102.19 Tajne oblicze..., s. 208-209; relacja M. J. Chodakiewicza.20 Takà wersj´ <strong>pod</strong>ajà niektóre pozycje zwiàzane z ruchem komunistycznym, zob.: Garas J.B., Oddzia∏yGL i AL 1942-1945, s. 184; Moczar M., Lata walki, Warszawa 1963, s., 75; GL i AL na Lubelszczyênie(1942-1944), t. I, s. 92-95; Ksi´ga partyzantów Lubelszczyzny, t. I cz. 2, red. E. Olszewski, Lublin 2002.èród∏a mówià o zrzucie broni z ZSRR na poczàtku sierpnia, nie wspominajà jednak ani miejsca ani te˝ oddzia∏u,który mia∏ przejàç ten zrzut. zob.: Wyderkowski J., Po wrzeÊniu by∏ lipiec, Warszawa 1971, s. 196.21 Wspomnienia ˝o∏nierzy GL i AL, Warszawa 1958, s. 226.22 Jedynie W. Czy˝ewski twierdzi, ˝e “z niewyjaÊnionych przyczyn samolot nie przylecia∏”. Nie jest to oczywiÊcie˝aden argument za tym, i˝ zrzut faktycznie mia∏ mieÊ miejsce, zob.: Czy˝ewski W., Wi´c zarepetujbroƒ, Warszawa 1968, s. 179.139


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong><strong>Glaukopis</strong> nr 1-200314023 APL, Zbiór..., Skrzypek W∏adys∏aw, sygn., 40/119, s. 11; zob. te˝: Szymaƒski T., My ze spalonych wsi, s. 204.24 Mowa o wymordowaniu siekierami siedmiu ochotników do partyzantki NSZ, przez nieznany oddzia∏ <strong>pod</strong>dowództwem sowieckiego majora (byç mo˝e by∏a to zamierzona prowokacja). Ocala∏ jedynie prowadzàcyich „Znicz”. Mia∏o to miejsce w Rzeczycy Ksi´˝ej, w I po∏owie czerwca 1943 r. Pi´ç osób zosta∏o pogrzebanychw jednym dole. Matkom, które przysz∏y po cia∏a swoich synów kazano go∏ymi r´kami odgrzebywaçpochowanych tam m´˝czyzn. Z pewnoÊcià mia∏o to wp∏yw na ÊwiadomoÊç cz´Êci NSZ-owców, azarazem fatalnie odbi∏o si´ <strong>pod</strong>czas wydarzeƒ z 09.08.1943 r.; zob.: Chodakiewicz M.J., NSZ „Zàb” –przeciw..., s. 108; Bryczek E. „Ostoja”, O Kainie i Ablu..., s. 7.25 Chodakiewicz M.J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 108 109.26 Gronczewski E., Wspomnienia “Przepiórki”, Lublin 1964, s. 63; Gronczewski E., Wspomnieniagwardzisty z Lubelszczyzny, WPH VIII nr 2 (28) z IV/VI 1963 r., s. 181; Tego˝; Kalendarium walk GL i ALna Lubelszczyênie, Warszawa 1966, s. 52; Szymaƒski T., Z pól bitewnych Lubelszczyzny, Warszawa 1981,s. 125. O tym, ˝e by∏a to przygotowana przez „Alego” prowokacja, wspomina „Ostoja”, zob.: Bryczek E.„Ostoja”, O Kainie i Ablu..., s. 7.27 Szymaƒski T., Z pól bitewnych Lubelszczyzny, s. 125.28 Bryczek E. “Ostoja”, O Kainie i Ablu..., s. 8.29 Gronczewski E., Wspomnienia gwardzisty z Lubelszczyzny, WPH VIII nr 2 (28) z IV/VI 1963 r., s. 181;Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 358-359. Istniejà przekazy mówiàce o 26, 30 i 32 gwardzistach,lecz zdecydowana wi´kszoÊç przekazów êród∏owych wymienia liczb´ 28. Dlatego te˝ nale˝y uznaçtakà liczb´ gwardzistów przyby∏ych <strong>pod</strong> Borów.30 Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 358-359. Powo∏ujàc si´ wspomnienia “Z´ba” wymieniaon liczb´ 24 NSZ-owców obecnych w tym okresie w oddziale “Z´ba”. Inny uczestnik tamtych wydarzeƒ– Kazimierz Wybranowski “Kret” <strong>pod</strong>aje liczb´ oko∏o 70 partyzantów. Warto jednak zaznaczyç, ˝e dane tepochodzà z okresu po-wi´ziennego, nale˝y, wi´c mieÊ to na uwadze. èród∏a komunistyczne <strong>pod</strong>ajànajcz´Êciej, i˝ NSZ-owców by∏o kilkudziesi´ciu (byÊ mo˝e liczba zapo˝yczona z zeznaƒ “Kreta”).31 NSZ-owcy ju˝ w maju 1943r. upominali komunistów, ˝e dzia∏alnoúÊ rabunkowa i bandycka oddzia∏ówGL, nie b´dzie tolerowana. W odpowiedzi na to komuniúci odpisali: “JeÊli s∏yszymy ze strony Panów zarzuty<strong>pod</strong> adresem partyzantów, b´dàcych <strong>pod</strong> komendà Gwardji Ludowej odnoÊnie niemoralnych czynów(gwa∏cenie kobiet) – chyba dacie nam wiar´, ˝e je jak najsurowiej pot´piamy (...) Je˝eli zachodzi∏y <strong>pod</strong>obnewypadki, to zrozumia∏à jest rzeczà, ˝e nie zawsze da si´ to upilnowaç.(...)”, zob.: Tajne oblicze..., t. III,s. 232. Por. z rozkazami Dowództwa GL: „Konfiskata jest dopuszczalna tylko u zamo˝nych i nie przychylnych”,“˚o∏nierze GL winni pami´taç i dbaç o to, by nie zaopatrywaç si´ kosztem ludnoÊci polskiej, sprzyjajjcej˝o∏nierzom GL”; w: Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 61.32 Relacja Stanis∏awa Mazurka “Ko∏odziej” z dn. 22.07.2001 r.; Jaxa-Maderski J., Na dwa fronty. Szkicez walk Brygady Âwi´tokrzyskiej NSZ, Lublin 1995, s. 57.33 Relacja Stanis∏awa Mazurka “Ko∏odziej” z dn. 22.07.2001 r.34 Relacja Bogus∏awa Kopacza z dn. 25.07.2001 r.35 Relacja Stanis∏awa Mazurka “Ko∏odziej” z dn. 22.07.2001 r.36 Kopacz B., Koguciarze, Sztafeta, s. 15.37 Rtm (póêniej mjr) Leonard Zub-Zdanowicz napisa∏ raport o akcji <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, zob.: Tajne oblicze, t.III, s. 243-245. Po wojnie pisemne i ustne relacje wykorzystali: Jurewicz L., Zbrodnia czy poczàtek wojnydomowej, s. 7-16; Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 119-126. Por.: Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong><strong>Borowem</strong>, w: ˚ycie 5-6.07.1997 r., s. 14.38 Chodakiewicz M. J., Wypadek borowski, w: ¸ad nr 5/93 (dod. hist.) czerwiec 1993, s. IV.39 Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, w: ˚ycie 5-6.07.1997 r., s. 14; APL, zbiór..., Paw∏owski Stanis∏aw“Kuropatwa”, sygn. 40/101, s. 5-7; Babieradzki Stanis∏aw “Pokrzywa”, sygn. 40/5, s. 14-15.40 Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, w: ˚ycie 5-6.07.1997 r., s. 14.41 Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 13. Równie˝ T. Stolarz, po zebraniu informacji od zarówno NSZ-owców


Mikrostudia terenowejak i lokalnych komunistów twierdzi, ˝e oddzia∏ „S∏owika" przyby∏ <strong>pod</strong> Borów 6 sierpnia. Twierdzi te˝, ˝eod poczàtku zachowanie tego oddzia∏u by∏o prowokacyjne, zob.: Stolarz T., Zbrodnie GL i AL..., s. 15.42 Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 119.43 Tam˝e, s. 120-121.44 Por. wspomnienia “Adasia”: APL, Zbiór..., Skóra Adam “AdaÊ”, sygn. 40/345; 40/582, s. 1-4, relacja M.Zaborskiego, M. Wybranowskiego oraz M. J. Chodakiewicza.45 AIPN Lublin, PUBP KraÊnik, sygn. Lu 033/41, k. 14.46 Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 121.47 Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 13-14. O agitacji komunistycznej wÊród ludzi “Z´ba” wspomina tak˝eSt. ˚ochowski, zob.: ˚ochowski S., O NSZ, s. 130.48 Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 14. Jest to fragment wypowiedzi Z´ba; zob. te˝: Chodakiewicz M.J.,Wypadek borowski, w: ¸ad nr 5/93 (dod. hist.) czerwiec 1993, s. IV; Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>,w: ˚ycie 5-6.07.1997 r., s. 14.49 Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 122.50 Tam˝e, s. 122.51 Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 14; Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 122.52 Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 122.53 APL, zbiór..., Paw∏owski Stanis∏aw “Kuropatwa”, sygn. 40/101, s. 7.54 Relacja M. J. Chodakiewicza.55 Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, w: ˚ycie 5-6.07.1997 r., s. 14.* – wyraz nieczytelny w odpisie z maszynopisu.56 Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 123-124.57 Tam˝e, s. 122-123.58 Tam˝e, s. 123.59 Tam˝e, s. 360 (osoby te <strong>pod</strong>aje, powo∏ujàc si´ na relacj´ “Stepa”).60 Tajne oblicze..., t. III, s. 231.61 APL, zbiór..., Paw∏owski Stanis∏aw “Kuropatwa”, sygn. 40/101, s. 7; Babieradzki Stanis∏aw“Pokrzywa”, sygn. 40/5, s. 14-15; Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 360.62 Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 123.63 GL i AL na Lubelszczyênie (1942-1944), oprac. Z. Maƒkowski, J. Naumiuk, Lublin 1960, s. 92.64 Szerzej to zagadnienie rozpatruje L. Jurewicz oraz M. J. Chodakiewicz, zob.: Jurewicz L., Zbrodnia czypoczàtek wojny domowej, Londyn 1980; Chodakiewicz M. J., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 124-125.65 Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, w: ˚ycie 5-6.07.1997 r., s. 14. Podobny rozkaz wyda∏ KomendantG∏. AK – gen. „Bór” 15.07.1943 r.66 APL, IV. Ko 887/91 Sàd Wojewódzki, obecnie Okr´gowy, Wydzia∏ IV Karny w Lublinie; APL, Zbiór...,Babieradzki Stanis∏aw „Pokrzywa”, sygn. 40/5, s. 14-15. S∏owa przysi´gi „Pokrzywa" wzià∏ sobie bardzodo serca – po wojnie by∏ pracownikiem Urz´du Bezpieczeƒstwa w Gdaƒsku.67 APL, IV. Ko 887/91...; APL, zbiór..., Babieradzki Stanis∏aw “Pokrzywa”, sygn. 40/344, s. 1-2.68 Stanis∏aw Paw∏owski “Kuropatwa” – robotnik ze wsi LiÊnik, pow. KraÊnik, wczeÊniej nale˝a∏ do oddzia∏uGL “Or∏a”, zob.: Gronczewski E., Wspomnienia gwardzisty z Lubelszczyzny, WPH VIII nr 2 (28) z IV/VI1963, s. 181.69 W tekÊcie wyst´pujà dwie wersje nazwiska tej samej osoby – policjanta z KraÊnika – Janczynski i Jasiƒski.W zestawieniu Policji Polskiej opracowanej przez M. J. Chodakiewicza wynika, ˝e w tym okresie nie by∏o wpowiecie janowskim policjanta o takich nazwiskach. W rachub´ mogà wchodziç nast´pujàce osoby:Jaworski Ryszard, pe∏niàcy swoje obowiàzki na posterunku w Zaklikowie od 28.12.1939 r. a nast´pnie wPotoku od 15.03.1942 r. oraz Jurczyƒski Jan, bàdàcy policjantem do paêdziernika 1939 r. w KraÊniku,nast´pnie s∏u˝àcy w Zakrzówku i ponownie w KraÊniku, por. relacja pisemna o polskiej policji w powieciejanowskim autorstwa M. J. Chodakiewicza, s. 3. Z powy˝szych danych wynika, ˝e jeÊli przyjmiemy za141


<strong>Wydarzenia</strong> <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong><strong>Glaukopis</strong> nr 1-2003142prawd´ s∏owa „Kuropatwy”, to owym policjantem by∏ starszy sier˝ant Jan Jurczyƒski. Innà ewentualnoÊciàjest osoba kpr. Jana Kamiƒskiego „Kania” – komendant rejonowy NSZ, który pojawi∏ si´ w trakcie egzekucjiw obozie NSZ-owców, rozpoznajàc kilku spoÊród skazanych; por.: M. J. Chodakiewicz, Policja polskapowiatu KraÊnik, 1939-1944 (relacja pisemna).70 APL, zbiór..., Paw∏owski Stanis∏aw “Kuropatwa”, sygn. 40/101, s. 4-7, Lublin 1950.71 APL, IV. Ko 887/91; wspomnienia Adam Skóry “AdaÊ” z dnia 09.09.1950 r.; APL, Zbiór..., Skóra Adam“AdaÊ”, sygn. 40/345; 40/582, s. 1-4.72 Por.: Styk S., Mordercy s<strong>pod</strong> Borowa, w: Ch∏opskie Drogi nr 34 z 22.08.1993 r., s. 9; Raport DowództwaG∏ównego Obwodu do Dowództwa G∏ównego GL o sytuacji w OK. nr IV i V, w: GL i AL na Lubelszczyênie(1942-1944), oprac. Z. Maƒkowski, J. Naumiuk, t. I, Lublin 1960, s. 91- 95; Gronczewski E.,Wspomnienia “Przepiórki”, s. 63-65; Szymaƒski T., Z pól bitewnych Lubelszczyzny, Warszawa 1981, s.126; Tego˝, My ze spalonych wsi, s. 206-207; Wyderkowski J., Po wrzeÊniu by∏ lipiec, s. 196-198 i inne.73 Wykorzystano wspomnienia: APL, Zbiór..., Babieradzki Stanis∏aw “Pokrzywa”, sygn. 40/5, s. 14-15;APL, Zbiór..., Paw∏owski Stanis∏aw “Kuropatwa”, sygn. 40/101, s. 4-7, Lublin 1950; APL, Zbiór..., SkóraAdam „AdaÊ”, sygn. 40/345; 40/582, s. 1-4; Raport Dowództwa G∏ównego Obwodu do DowództwaG∏ównego GL o sytuacji w OK. nr IV i V, w: GL i AL na Lubelszczyênie (1942-1944), oprac. Z. Maƒkowski,J. Naumiuk, t. I, Lublin 1960, s. 91-95; Szymaƒski T., Z pól bitewnych Lubelszczyzny, Warszawa 1981,s. 126; Tego˝, My ze spalonych wsi, Warszawa 1965, s. 206-207; Gronczewski E., Wspomnienia„Przepiórki”, Lublin 1964, s. 63-65. Dziwne jest natomiast to, ˝e wymieniajàc nazwiska poleg∏ych wspominaon, jakoby od razu znano nazwiska poleg∏ych ch∏opów z Wólki Szczeckiej. Jest to o tyle ciekawe, i˝pomimo nie nale˝noÊci ich do GL to od razu <strong>pod</strong>ano ich personalia.74 Wykorzystano nast´pujàce wspomnienia i publikacje: Relacja Stanis∏awa Mazurka “Ko∏odziej” z dn.22.07.2001, Chodakiewicz M., NSZ „Zàb” – przeciw..., s. 119-126. Autor opisa∏ te, jak sam nazywa,wypadki borowskie, w oparciu o wspomnienia osób, bioràcych udzia∏ we wspomnianych wydarzeniach,m.in. „Z´ba”. Równie wartoÊciowà pozycjà sà wspomnienia „Z´ba”, w: Jurewicz L., Zbrodnia czy poczàtekwojny domowej, s. 7-16. Por. tak˝e: Chodakiewicz M., AS NSZ na Lubelszczyênie, WPH r. XXXVIII nr 2(144), s. 72-76. Innym przekazem pochodz. ze êróde∏ NSZ, jest artyku∏ P. Gontarczyka, zob.: GontarczykP., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, w: ˚ycie 5-6.07.1997, s. 14-15; por. tak˝e: Tajne oblicze..., t. III, s. 214-215.75 Relacja Stanis∏awa Mazurka “Ko∏odziej” z dn. 22.07.2001 r.76 Biuletyn Informacyjny nr 36 (191), 09.09.1943 r.77 Komunikat Nr. 10, Biuletyn Informacyjny nr 35 (190), 02.09.1943 r.78 AK w dokumentach, t. III, s. 215.79 Rzepecki J., Wspomnienia i przyczynki historyczne, Warszawa 1956, s. 261.80 AK w dokumentach, t. III, s. 179.81 Zob.: Alef-Bolkowiak G., Goràce dni, s. 124-125; PPR – kronika..., s. 105 106.82 Garas J. B., Oddzia∏y GL i AL w obwodzie Lubelskim – rodowody, zarysy organizacji i dzia∏aƒ, WPHIV nr 2 (11) z IV/IX 1959 r., s. 205.83 Umowy takie prawdo<strong>pod</strong>obnie istnia∏y np. w kieleckim, zob.: Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 70.84 Takà opini´ na <strong>pod</strong>stawie rozmowy z Marianem Go∏ebiewskim „Irka", „Ster", <strong>pod</strong>aje relacja M. J.Chodakiewicza. Twierdzi on równie˝, ˝e AK likwidujàc komunistów <strong>pod</strong>szywa∏a si´ <strong>pod</strong> NSZ. Podobneprzyk∏ady stwierdzono na Kielecczyênie.85 AIPN Lublin, Aneks 41: protokó∏ porozumienia AK-NSZ z pow. KraÊnik z dn. 23.05.1945 r., w:Charakterystyka nr 117 nielegalnej organizacji NSZ Okr´g Lublin – Aneksy, za sierpieƒ 1944-maj 1947,oprac. NN, cz´Êç druga, Lublin wrzesieƒ 1986, egz. nr 2, WUSW Wydzia∏ C w Lublinie, sygn. Lu 0136/177.86 Relacja M.J. Chodakiewicza.87 Zob.: GL i AL na Lubelszczyênie..., s. 93-94, zob. tak˝e: Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 41; RaportDowództwa G∏ównego Obwodu do Dowództwa G∏ównego GL o sytuacji w OK. nr IV i V, w: GL i AL naLubelszczyênie (1942-1944), oprac. Z. Maƒkowski, J. Naumiuk, t. I, Lublin 1960, s. 91-95; Gwardzista


Mikrostudia terenowenr 27, 15.09.1943 r.; Rozkaz Dow. G∏. GL nr 14, paêdziernik 1943 r., w: Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s.69; Turlejska M., Rozkazy i odezwy Dowództwa G∏ównego GL 1942-1944, s. 41.88 GL i AL na Lubelszczyênie..., s. 93-94, zob. tak˝e: Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 41.89 GL i AL na Lubelszczyênie..., s. 94-95, zob. tak˝e: Jurewicz L., Zbrodnia czy..., s. 41.90 Raport Dowództwa G∏ównego Obwodu do Dowództwa G∏ównego GL o sytuacji w OK. nr IV i V, w:GL i AL na Lubelszczyênie (1942-1944), oprac. Z. Maƒkowski, J. Naumiuk, t. I, Lublin 1960, s. 91-95.por.: Hirsz Z. J., Z dziejów PPR, GL, AL w powiecie kraÊnickim, s. 58.91 Wasilewska W., Bratobójcy, Wolna Polska nr 28, 24.09.1943 r., s. 3 (Moskwa), w: Broniewska J., Zpami´tnika [notatnika] korespondenta wojennego, t. II, Warszawa 1953, s. 248-251; zob. tak˝ePublicystyka ZPP, red. W. Poteraƒski, Warszawa 1967, s. 159-162.92 Zob.: Turlejska M., Rozkazy i odezwy Dowództwa G∏ównego GL 1942-1944, s. 41; Echa zbrodni wlesie Borowskim, w: “G∏os Warszawy” nr 75 (84) z dn. 23.11.1943 r., s. 2-3, cyt. za: Publicystyka konspiracyjnaPPR..., t. II, s. 460; SzczeroÊç czy manewry, w: “Trybuna WolnoÊci” nr 45, 05.12.1943 r., s. 7-8,cyt. za: Publicystyka konspiracyjna PPR..., t. II, s. 493-494; WyjaÊnienie tragedii Borowa, “TrybunaLudu”, 15.12.1943 r., cyt. za: Publicystyka konspiracyjna PPR..., t. II, s. 514-515; Ostatnie WiadomoÊci,R. I nr 5, 30.04.1944 r., s. 1, w: Hirsz Z. J., Lubelska prasa konspiracyjna, s. 353-355 i inne.93 Garas J. B., Oddzia∏y GL i AL 1942-1945, s. 184.94 Wieczorek M., AL. Powstanie i organizacja, Warszawa 1979, s. 18.95 Olszewski E., PPR na Lubelszczyênie 1942-1948, Lublin 1979, s. 87.96 Styk S., Pod <strong>Borowem</strong>, w: Za wolnoÊç i lud nr 32 (1985), s. 6.97 Koprukowniak A., Uwagi o kszta∏towaniu si´ frontu narodowego na Lubelszczyênie w okresie okupacji,w: PPR, GL, AL na Lubelszczyênie..., Lublin 1958, s. 76.98 Hirsz Z. J., Z dziejów PPR, GL, AL w powiecie kraÊnickim, s. 58.99 Terej J. J., RzeczywistoÊç i polityka, Warszawa 1971, s. 325.100 Kersten K., Narodziny systemu w∏adzy. Polska 1943-1948, Poznaƒ 1990, s. 28.101 Nazarewicz R., Drogi do wyzwolenia, Warszawa 1979, s. 368; Tego˝, AL dylematy..., Warszawa 1998,s. 172-173.102 Komorowski K., Stosunki GL-AL z innymi organizacjami wojskowymi polskiego <strong>pod</strong>ziemia antyhitlerowskiego,w: MyÊl polityczna i czyn zbrojny GL i AL, Warszawa 1982, s. 47; Tego˝, Polityka i walka– konspiracja zbrojna ruchu narodowego 1939-1945, Warszawa 2000, s. 477.103 Rzepecki J., Wspomnienia i przyczynki historyczne, Warszawa 1956, s. 257-261.104 Gronczewski E., Wspomnienia gwardzisty z Lubelszczyzny, WPH VIII nr 2 (28) z IV/VI 1963r., s. 181;Tego˝, Wspomnienia „Przepiórki", s. 64-65.105 Szymaƒski T., Z pól bitewnych Lubelszczyzny, s. 126; Tego˝, My ze spalonych wsi, s. 204-213.106 Wyderkowski J., Po wrzeÊniu by∏ lipiec, s. 191-198.107 Czy˝ewski W., Wi´c zarepetuj broƒ, s. 178-181.108 Moczar M., Lata walki, s. 75-76.109 Alef-Bolkowiak G., Goràce dni, Warszawa 1971, s. 124-125.110 Np.: Dla uczczenia pami´ci bohaterów, w: “Trybuna Ludu” nr 217 z dn. 9.08.1963, s. 5; “G∏osKombatanta Armii Ludowej” nr 9 (94) wrzesieƒ 2001, s. 32.111 Gomu∏ka W., Sprawozdanie polityczne KC PPR wyg∏oszone na I zjeêdzie PPR, 7 grudnia 1945 r. w:Artyku∏y i przemówienia ..., s. 471.112 Zob.: Chodakiewicz M. J., Wypadek borowski, w: ¸ad nr 5/93 (dod. hist.) czerwiec 1993 r., s. I, IV;Chodakiewicz M. J., AS NSZ na Lubelszczyênie, WPH r. XXXVIII nr 2 (144), s. 71-76; Chodakiewicz M. J.,Niemanichejskie spojrzenie na NSZ: przypadek Leonarda Szcz´snego Zub-Zdanowicza, w: “NSZ.Materia∏y z sesji naukowej poÊwi´conej historii Narodowych Si∏ Zbrojnych – Warszawa 25 paêdziernika1992 roku”, red. P. Szucki, Warszawa 1994, s. 239-254; Gontarczyk P., Mord <strong>pod</strong> <strong>Borowem</strong>, czyli jak reakcyjne<strong>pod</strong>ziemie ràba∏o toporami bohaterów lewicy, w: “˚ycie” 5-6.07.1997 r., s. 14-15; Kopacz B.,143


Koguciarze, s. 15; Tajne oblicze..., t. III, s. 207-246.113 AIPN w Lublinie, sygn. 011/188, t. 1-9.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!