W miejskich przedszkolach nr 2 i 13 odbyły się ... - PrzeglÄ d Lokalny

sportEdward Włodarski uczestniczył w supermaratonieCzwarta setkafoto: UKS EugennajszybszaEdward Włodarski już po raz czwarty w swej karierzeuczestniczył w biegu na 100 kilometrów i zgodnie z planem,w Supermaratonie Kalisia osiągnął swój najlepszy wynik- Jechałem do Kalisza z jasnookreślonym zadaniem – mówi knurowianin.- Wystartowałem z zamiarempokonania 100 kilometrów w czasiemniejszym aniżeli 9 godzin. I dokonałemtego, osiągając 8 godzin 46minut i 45 sekund.Udział w supermaratonie nie byłdla Edwarda Włodarskiego czymśnowym. Wcześniej wystąpił międzyinnymi w niezwykle trudnym biegugórskim w Boguszowie Gorcach.- To był rok 2003 i do pokonaniabyło również 100 km – wspomina.- Prawdę mówiąc miałem wtedypojechać do Kalisza, jednak w 2003roku supermaraton się nie odbył izdecydowałem się na trasę górską.Jak się później okazało nie był to mójjedyny udział w tym biegu. Za pierwszymrazem miałem czas: 12 godzini 43 minuty, a za trzecim razem tensam bieg pokonałem w 11 godzin i 28minut. Ten czas dał mi zwycięstwo wkategorii M-50 i dziewiąte miejsce wkategorii open.Biegając górskie „setki” nie zapomniało Supermaratonie Kalisia.- Podczas biegu do Jurka Owsiakaw czasie finału Wielkiej OrkiestryŚwiątecznej Pomocy rozmawiałemz Mariuszem Kurzajczykiem, któryzaprosił mnie do Kalisza. Ucieszyłemsię i od wrześnie solidnie zacząłemsię do tego startu przygotowywać.Codziennie pokonywałem dystansokoło 20 km – mówi knurowianino żelaznych płucach. - Tegorocznysupermaraton odbył się już po raz23, a trasa była wyznaczona około20 km od Kalisza. Start nastąpił wBlizanowie, gdzie znajdował się 10-kilometrowy dobieg na atestowaną15-kilometrową pętlę.Do Kalisza, w roli doradcy ipomocnika pojechał ze mną HenrykSmyczek. Jestem mu za to bardzowdzięczny, bowiem wiele mi pomógłw czasie biegu.- Pomoc mogła być jeszcze większai lepsza, gdybyśmy wcześniej wiedzieli,jak ten bieg wygląda – mówiHenryk Smyczek. - Mogłem przecieżzabrać ze sobą rower co pomogłobymi dłużej być z Edkiem na trasie. Atak pozostało mi przygotowywaniekanapek i picia oraz śledzenie innychzawodników, którzy rywalizowali zEdkiem.Współpraca obu panów zakończyłasię pełnym sukcesem.- Trzeba powiedzieć, że i tak zapłaciliśmyfrycowe – mówi EdwardWłodarski. - Cel został jednak osiągnięty.Łatwo nie było, ale kryzysuna trasie nie miałem. Wiedziałem,że jestem dobrze przygotowany i niemogę się zatrzymać. Zwalniałemtylko wtedy, gdy trzeba było zjeśćkanapkę z dżemem i rodzynkami lubuzupełnić płyny.W sumie dobrze rozłożyłem siły ispełniło się moje kolejne marzenie.Start supermaratonu nastąpiło godzinie 6.00, a na liście startowejznalazło się 128 zawodników.Edward Włodarski – mimo, że miałswój cel – nie afiszował się planemprzed startem. Można powiedzieć,że był skromny i cichy, ale na trasiepokazał, że należy mu się szacunek.foto: arch. Edwarda Włodarskiego- Przez większą część biegu Edekbył na trzecim miejscu w swej kategorii,jednak po 70 kilometrze wyszedłna prowadzenie i już go nie oddał– relacjonuje Henryk Smyczek.- Wiele satysfakcji dało mi teżto, że po biegu podszedł do mniemłodszy kolega i podziękował zawspółpracę na trasie – mówi EdwardWłodarski. - Przybiegł na metę trzyminuty po mnie, a na trasie mówił mi,że chce nabiegać ponad 9 godzin...Kolejnym marzeniem panaEdwarda jest przyszłoroczny start wmaratonie w Berlinie i udział w triathlonie,czyli imprezie, w skład którejwchodzi pływanie, jazda rowerem ibieganie.Piotr SkorupaOsiągnięcia Edwarda Włodarskiego:- bieg 12-godzinny – pokonanydystans: 128 km 150 m- bieg na 5 km – czas: 18,45- bieg na 10 km – czas: 39,12- półmaraton – czas: 1.27.24- maraton – czas: 3.00.26- bieg na 100 km – czas: 8.46.45Tym razem zawodnicy KlubuBiegacza Sokół wybrali sięza południową granicę. Dokładnieich celem była miejscowośćFrydek Mistek. - Odbyły się tamniezwykle atrakcyjne zawody, wPrzegląd Lokalny Nr 45 (766) 8 listopada 2007 roku 13foto: arch. Edwarda WłodarskiegoMedaliści turnieju wojewódzkiego w Rudzie Śląskiej. Od lewej:Paweł Kućmierczyk, Angelika Adamek, Daniel NocońWyciskanie sztangiUdany debiutKB SokółAtrakcyjny Frydek Mistekktórych wystąpiło ponad pół tysiącamiłośników joggingu w różnymwieku – relacjonuje prezes MarekLewczuk.Biegaczom dopisały w Czechachwarunki atmosferyczne, aAdamekUdany debiut w barwach UKS Eugen Knurówzaliczyła Angelika Adamek. Na pomoście w RudzieŚląskiej zajęła II miejsce w zawodach wojewódzkichDwa pierwsze miejsca i jednodrugie – to dorobek UKS Eugenosiągnięty na zawodach międzynarodowychw Leszczynach. - Mocnagrupa przyjechała ze Słowacji, alemy zrobiliśmy swoje i w dobrym styluzajęliśmy kilka czołowych miejsc– mówi Eugeniusz Mehlich, trener izawodnik w jednej osobie.Szkoleniowiec osiągnął w Leszczynachnajlepszy tegoroczny wynikwyciskając 196 kg, co dało mu Imiejsce.Zwycięstwo odniosła równieżEmilia Witulska, której nowy rekordżyciowy wynosi obecnie 50 kg.Rywalizację na drugim miejscuzakończył Adam Rogalewski. Jegowynik to 67,5 kg.Kolejny start knurowianie zaliczyliw Rudzie Śląskiej. - Jestem ztego startu bardzo zadowolony, bowiempomyślny sprawdzian zaliczylimłodzicy – kontynuuje EugeniuszMehlich.Na pierwszym miejscu w openmłodzików sklasyfikowany zostałDaniel Nocoń (130 kg). W tej samejkategorii drugą lokatę zajął PawełKućmierczyk (140 kg). Na drugimmiejscu sklasyfikowana zostałanajlepszym „sokołem” w pięcioosobowejreprezentacji knurowskiegoklubu okazał się Piotr Bieliński. Jegoczas w biegu na 10 km to 38 minuti 50 sekund. Dało mu to jedenastemiejsce w swej kategorii wiekowej.Pozostali osiągnęli następująceczasy: Marek Lewczuk – 41.37,Czesław Kostrzak – 43.48, JacekKostrzewa – 43.55, Monika Neudek– 47.00.PiSkrównież Angelika Adamek (openmłodziczek – 25 kg).Miejsca poza podium zajęli: 5.Łukasz Dyjach (67,5 kg – rekordżyciowy), 6. Łukasz Przybył (65 kg– rż), 8. Dawid Furgoł (55 kg w debiucie),9. Dawid Dyjach (32,5 kg).W miniony weekend reprezentacjaEugena udała się do Giżycka. - Todaleki i kosztowny wyjazd, dlategopołączyliśmy się z ekipą z DąbrowyGórniczej, by zminimalizować koszty– zdradza Eugeniusz Mehlich.- Kolejny poważny egzamin zdałytam Bernadetta Czerwiec i PatrycjaRybakowska.Pierwsza z wymienionych wygrałakategorię open kobiet z wynikiem40 kg, a druga uplasowała się natrzecim miejscu, ustanawiając rekordżyciowy – 32,5 kg.Pierwsze miejsce w Giżycku– gdzie w zawodach ogólnopolskichwalczono o puchar burmistrza - zająłrównież Eugeniusz Mehlich, wygrywająckategorię open weteranów zwynikiem 115 kg.11 listopada w Miejskiej SzkolePodstawowej nr 7 w Knurowie odbędziesię Otwarty Puchar Śląska.PiSkBoks. Turniej im. KrasnożonaUczcząpamięć10 i 11 listopada w hali MiejskiegoOśrodka Sportu i Rekreacji wKnurowie-Szczygłowicach odbędziesię kolejna edycja bokserskiego turniejumemoriałowego poświęconegopamięci Jerzego Krasnożona.W turnieju, który odbędzie się wobsadzie międzynarodowej wystąpiąkadeci, juniorzy i młodzieżowcy, awalki rozpoczną się w każdym dniuo godzinie 11.00.Wstęp wolny.