W miejskich przedszkolach nr 2 i 13 odbyły się ... - PrzeglÄ d Lokalny

ozmaitościZ redakcyjnej poczty. WspomnienieKaznodziejai patriotaW ubiegłą niedzielę, 4 listopada, minęło50 lat od śmierci ks. Henryka Klepka. Jegociało spoczywa na knurowskim cmentarzuparafialnym w jednym rzędzie z innymi zacnymiobywatelami miasta: ks. Alojzym Koziełkiem, ks.Stefanen Siwcem, ks. Stanisławem Kozłowskim idr. Florianem Oganemfoto: arch. Jana FurgołaKnurowianin, wielki patriota,doskonały kaznodzieja, wspaniałyczłowiek, niezrównany przyjaciel– tak o nim mówią Ci, którzygo znali oraz ja, jego siostrzeniec,któremu ksiądz Henryk udzielałskaramentu chrztu w kwietniu 1950roku w knurowskim kościele.Jan Furgoł (opr. MiNa)WIARADuszpasterzspołecznikKsiędzu Andrzejowi Wieczorkowi,proboszczowi parafii pw. świętychCyryla i Metodego w Knurowiezostał nadany „Medal za dziełoewangelizacji”Uroczystość odbyła się w ostatniąniedzielę po mszy świętej ogodz. 11.30. Medal wręczali ks. StanisławNoga, asystent diecezjalnyAkcji Katolickiej, Jerzy Karmański,prezes Diecezjalnego Instytutu AKArchidiecezji Katowickiej orazKrystyna Liduch i Marian Gruszkaz knurowskiego oddziału AK.- Medal został przyznany księdzuproboszczowi za wzorową pracęduszpasterską i formacyjną orazza inicjowanie działań związanychfoto: „Foto Reflex” Jacek Cyganekz wdrażaniem zasad KatolickiejNauki Społecznej w życie parafii idiecezji – mówił Jerzy Karmański.– Dziękuję księdzu proboszczowi zapodejmowanie inicjatyw, którychadresatem są przede wszystkimparafianie. W parafii pw. świętychCyryla i Metodego w Knurowiedziała wiele stowarzyszeń i ruchówkościelnych. Nie sposób nie wspomniećteż o organizacji festynu parafialnegoczy biegu - pielgrzymkido grobu sługi bożego ks. JerzegoPopiełuszki w Warszawie, którymczci się nie tylko tego męczennika,ale także górników, którzy ponieślinajwyższą ofiarę w czasie stanuwojennego. Swoim zaangażowaniemksiądz proboszcz podtrzymuje tra-Ksiądz Henryk jakofranciszkanin o. LucjanKs. Henryk (rocznik1914) pochodził z Brzezinek,jednak po III PowstaniuŚląskim i przyłączeniuczęści Śląska do Polski w1922 roku państwo Klepkowiewraz z dziećmiprzenieśli się do Knurowa,który znalazł się popolskiej stronie granicy.Zamieszkali przy ul. Pocztowej1. Ojciec Henryka,Wiktor, do czasu emeryturybył urzędnikiem w knurowskiejkopalni, a mama - Waleria,zajmowała się domem i siedmiorgiemdzieci. Obaj bracia Henryka zginęlitragicznie: Alfons w kopalni (majączaledwie 17 lat), Alojzy podczas IIwojny światowej. Siostry zostały wKnurowie, tu pozakładały rodziny.Henryk dość wcześnie, bo jużpo skończeniu podstawówki, poczułpowołanie do kapłaństwa. Poskończeniu gimnazjum w Rybnikuwstąpił do zakonu franciszkanów. Popobycie w klasztorach w Rybniku iPanewnikach wyjechał do Krakowa.Tam, 16 czerwca 1940 roku, przyjąłświęcenia kapłańskie, przybierającimię zakonne Lucjan. Trwała wojna,więc wszystko odbyło się w konspiracji,na uroczystości nie było nawetrodziny. Ksiądz Henryk był nie tylkoduchownym, ale i patriotą – podczaswojny zaangażował się w podziemnedziałania, mające prowadzić do wyzwoleniakraju. Musiał się ukrywać.Po wojnie przebywał jeszcze krótkow zakonie franciszkanów, po czymzostał proboszczem parafii na Helu.Niedługo po tym został dekretembiskupim przeniesiony do Wielkopolski,do parafii Buczek w powieciezłotowskim. Tam nagle umarł. Przyczynąśmierci była choroba przewodupokarmowego.foto: arch. Jana FurgołaMiejsce spoczynku kapłanaKNURÓWPożyteczne inicjatywyDzieci z Miejskiego Przedszkola nr 12 bardzo aktywniespędzają jesień. Najpierw wzięły udział w warsztatach podnazwą „Wyprawa do leśnej krainy Jesieni”, a potem uczyłysię zasad bezpieczeństwaWarsztaty odbyły się 24 października.Impreza rozbudziła wśródprzedszkolaków zainteresowaniebogactwem i pięknem jesiennej przyrody.Nauczycielki przygotowały dladzieci wiele atrakcji, m.in. jesiennezabawy ruchowe oraz bogatą ofertętechnik plastycznych, dzięki którymmaluchy mogły tworzyć ciekawe prace.Wszyscy na pamiątkę otrzymalidyplomy, a z dziecięcych wytworówstworzono galerię pod nazwą „Laswita nas”.Zwieńczeniem akcji było sadzeniedrzewek w przedszkolnymogrodzie. Dzieciom pomagali wtym rodzice. Sadzenie w MP-12foto: „Foto Reflex” Jacek CyganekMedal za dzieło ewangelizacjiodbyło się po raz jedenasty, dziękidobrej współpracy placówki z FundacjąEkologiczną „Silesia”. Dziecizregenerowały siły herbatką z lipyi leśnych owoców oraz słodkimpoczęstunkiem. Warsztaty jesiennezorganizowały wraz z dyrekcją:Edyta Korepta, Elżbieta Jaroszek,Marianna Kosmalska, Maria Boroń,Barbara Rodziewicz, Dorota Wieliczkoi Agnieszka Trębicka.„Bezpieczny przedszkolak” wrazz cyklem zajęć „Baw się bezpiecznie”to kolejna pożyteczna inicjatywa, wktórej mogły wziąć udział dzieci zprzedszkolnej „Dwunastki”. Dziękizaangażowaniu nauczycielki MariiForto: arch. MP-12Proboszcz Andrzej Wieczorekzostał doceniony za swojąpracę przez Akcję KatolickąDzieci spędzają czas przyjemnie i pożyteczniedycję duszpasterzy społeczników,w których tak bogata jest ziemiaśląska.Biorący udział w uroczystościks. Stanisław Noga wspomniałswoją pracę w parafii u „Cyryla iMetodego”, gdzie zaczynał jakoduszpasterz. Kapłaństwa uczył sięod świętej pamięci ks. RajmundaStachury, którego knurowianie pożegnaliw maju tego roku.Michał KędzierskiBoroń udało się nawiązać współpracęz Komendą Miejską Policji wGliwicach. 25 października funkcjonariuszepolicji spotkali się z pięcio- isześciolatkami, którym wyjaśnializasady bezpieczeństwa na drodzei podczas zwykłych codziennychzajęć.oprac. Marianna Kosmalska,Dorota WieliczkoPrzegląd Lokalny Nr 45 (766) 8 listopada 2007 roku