16 czerwca 2012 r.

iuLetyn okRĘGowej izby LekaRSkiej w Szczecinie styczeń-luty 2012 numer 1/195 iSSn 1426-6318 nakład 5600 egz. 

styczeń-luty 2012 

Refundacyjne 

pRocebzduRy 

ceRtyfikaty oiL 

Rwanda 

1

2 

biuRo 

Biuro Okręgowej 

Izby Lekarskiej 

ul. M. Skłodowskiej-Curie 11 

71-332 Szczecin 

www.oil.szczecin.pl 

biuro@oil.szczecin.pl 

Centrala 

91 487 49 36 

91 487 48 98 

91 487 37 24 

Dyżury 

wiceprezesów 

ORL 

Lek. wieSŁaw kupiŃSki 

1 i 3 poniedziałek miesiąca 

14.00 – 15.00 

dR n. med. 

maGda wiŚniewSka 

czwartek 14.00 – 16.00 

dR n. med. 

aGnieSzka RucHaŁa-tySzLeR 

środa 13.00 – 14.30 

Biuletyn Okręgowej Izby Lekarskiej 

w Szczecinie 

wydawca: 

Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie, 

71-332 Szczecin, ul. M. Skłodowskiej-Curie 11 

druk: Rexdruk 

kolportaż: rozsyłamy do 5600 lekarzy i lekarzy 

dentystów na terenie działania OIL w Szczecinie. 

Godziny pracy 

biuRo oiL 

czynne: 

poniedziałek – 7.30-15.30 

środa, piątek – 7.30-15.00 

wtorek, czwartek – 7.30-16.00 

biuRo okRĘGoweGo SĄdu LekaRSkieGo 


środa – 8.30-13.30 

czwartek – 8.30-16.00 

okRĘGowy RejeStR LekaRzy, 

RejeStR pRaktyk LekaRSkicH 

czynne: 


środa – 7.30-15.00 

wtorek, czwartek – 7.30-16.00 

dyRektoR biuRa oiL 

mgr agnieszka niśkiewicz 

cent. wew. 102 

SekRetaRiat, RejeStRacja i infoRmacja 

mgr kamila Sidor, 

cent. wew. 106, 

fax 91 487 75 61 

okRĘGowy RejeStR LekaRzy 

prawa wykonywania zawodu 

mgr inż. Lidia borkowska 


prawa wykonywania zawodu, 

punkty edukacyjne oraz Staże podyplomowe 

mgr krzysztof Halewski, cent. wew. 124 

RejeStR pRaktyk LekaRSkicH 

Sylwia chudoba, cent. wew. 112 

kSiĘGowoŚĆ 

mgr maria iwińska – główna księgowa 


kaSa, windykacja SkŁadek 

Lilianna Licak 

mgr inż. marta mielcarek 

cent. wew. 107 i 116 

czynne: 

poniedziałek: 10.30 – 15.00 

wtorek: 10.30 – 16.00 

środa: 10.30 – 15.00 

czwartek: 10.30 – 16.00 

SekRetaRiat komiSji bioetycznej, 

Redakcji VoX medici i RejeStR 

podmiotÓw pRowadzĄcycH 

kSztaŁcenie podypLomowe 

mgr mirosława fryś, cent. wew. 110, 

fax 91 486 26 31 

biuRo okRĘGoweGo Rzecznika 

odpowiedziaLnoŚci zawodowej 

mgr marta Hamerska-Litwinowicz 

mgr marta witek, cent. wew. 103, 117 

kolegium Redakcyjne: 

Agnieszka Borowiec - Rybkiewicz 

(Redaktor naczelny), 

Maciej Kołban (Z-ca redaktora naczelnego), 

Grzegorz Wojciechowski, Halina Teodorczyk, 

Mieczysław Chruściel, Mariusz Pietrzak, 

Magda Wiśniewska, Łukasz Tyszler. 

Skład i redakcja techniczna: Michał Orłowski 

zdjęcie na okładce: Grzegorz Wojciechowski 

Sekretarz Vox medici: 

mgr Mirosława Fryś, tel. 91 487 49 36 wew. 110 

Stale współpracujący: 

Krzysztof Jach, Halina Pilawska, Roman Milkiewicz 

Materiały i listy do redakcji prosimy przysyłać na adres: 

voxmedici@oil.szczecin.pl lub dostarczać do 

sekretariatu OIL wyłącznie w formie elektronicznej. 

biuRo okRĘGoweGo SĄdu LekaRSkieGo 

mgr Grzegorz polak 

mgr kamil worsztynowicz 


poRady pRawne 

eliza nahajowska – radca prawny 

andrzej Lubiniecki – radca prawny 

porady prawne udzielane są lekarzom 

– członkom oiL w Szczecinie, w siedzibie 

oiL w trakcie dyżurów w każdy 

wtorek w godz. 11.00 – 15.30 

Radcy prawni nie udzielają porad prawnych 

telefonicznie. porady prawne 

udzielane są po wcześniejszym umówieniu 

terminu. 

dane do opŁacenia SkŁadek 

okręgowa izba Lekarska 

w Szczecinie 

ul. marii Skłodowskiej-curie 11 

71-332 Szczecin 

uwaGa! 

numer konta: 

56 1240 3813 1111 

0000 4375 7699 

z dopiskiem 

obowiĄzkowe SkŁadki 

czŁonkowSkie 

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść 

ogłoszeń. Sekretariat nie przygotowuje tekstów do 

druku. Materiały do publikacji przyjmujemy wyłącznie 

w wersji elektronicznej. Redakcja zastrzega 

sobie prawo do skracania i adjustacji nadesłanych 

tekstów. Nie gwarantujemy publikacji materiałów, 

które nie zostały zamówione. Przedruk artykułów 

oraz wykorzystywanie zdjęć tylko za zgodą redakcji. 

W przypadku nadsyłania do Vox Medici tekstów 

zgłoszonych do druku również w innych publikatorach, 

redakcja musi być o tym fakcie poinformowana. 

Ogłoszenia graficzne prosimy nadsyłać w formatach 

tiff lub pdf, formy wektorowe w eps lub ai, 

w przestrzeni kolorów CMYK, rozdzielczości 300 

dpi, spad 3 mm, wielkością i formatem zgodne 

z zamówionym modułem. Wszystkie czcionki zamienione 

na krzywe. Format VM – 205x260mm. 

Vox Medici

SpiS tReŚci 

tytułem wstępu .....................................3 

prezesa słów kilkoro .............................4 

komunikat – prawo czy informacja?........7 

czy to wojna jakaś była? .......................8 

Recepty na leki refundowane .................9 

oczami aptekarza ..............................10 

przemoc domowa ................................11 

zmiana stawek ubezpieczenia oc .........12 

opłaty za peS ......................................13 

orzekanie o zdarzeniach medycznych ...14 

nowy blok operacyjny ..........................16 

odpady medyczne ...............................18 

Raport w sprawie spalin ......................18 

Vi Sympozjum torakochirurgiczne ........20 

jubileusz profesora j. Hałasy ................22 

za zasługi dla polskiej stomatologii ....24 

Rada wigilijna .....................................26 

mój przyjaciel maciej ...........................29 

Standardy w medycynie .........................32 

co słychać u dentystów? .......................34 

informacje ptS ..................................40 

wspomnienie o jadwidze iłłakowicz ......42 

michał uciński ....................................43 

zdzisław torbé .................................... 44 

turniej brydżowy ..................................46 

kalendarz imprez sportowych .............48 

zakażenia patogenami krwiopochodnymi ....50 

patroni szczecińskich ulic – dr j. korczak ...52 

60-lecie uzyskania dyplomu lekarskiego .....56 

wigilia seniorów .................................57 

pielgrzymka rodzin adopcyjnych – Rwanda 58 

uchwały............................................62 

toruńskie spotkanie absolwentów pam ...66 

piórem lekarzy .....................................69 

Świąteczne kolegium ............................70 

medycyna w krzywym zwierciadle ..........74 


Agnieszka Borowiec-Rybkiewicz 

Temat numeru to refundacja i jej 

dzieje. Do informacji Prezesa dorzucamy 

ze swej strony komentarze 

nie tylko lekarskie. Nie mogliśmy 

się oprzeć wydrukowaniu kilku artykułów 

obrazujących losy ustawy refundacyjnej nie 

bacząc na to, że w dniu, w którym otrzymacie 

Państwo biuletyn znów zapewne coś 

będzie zmienione. Oby na lepsze. 

Zwłaszcza jeden z postulatów znacznej 

części środowiska medycznego zasługuje 

na wzmożoną uwagę i poparcie nas 

wszystkich. Jest nim apel o przeforsowanie 

„wskazań medycznych” zamiast „wskazań 

rejestracyjnych”. Nużące i denerwujące 

jest sprawdzanie przez lekarzy, czy aby 

charakterystyka rejestracyjna produktu 

leczniczego zawiera naszą wiedzę o działaniu 

i zastosowaniu leku. Nieznośna jest 

świadomość, iż to urząd decyduje, czym 

mamy leczyć ubezpieczonego pacjenta, by 

sprostać podstawowemu swojemu zadaniu 

– leczyć zgodnie z wskazaniami najnowszej 

wiedzy medycznej i nie łamać obowiązujących 

nas zasad Kodeksu Etyki Lekarskiej. 

Art. 2 pkt 2 mówi bowiem: „ Najwyższym 

nakazem etycznym lekarza jest dobro 

chorego - salus aegroti suprema lex esto. 

Mechanizmy rynkowe, naciski społeczne i 

wymagania administracyjne nie zwalniają 

lekarza z przestrzegania tej zasady”. Obecny 

zapis na liście leków refundowanych 

wcale nam tego nie ułatwia. 

W zasadzie lekarze wywalczyli nowelizację 

ustawy, tylko zapytam – czy naprawdę 

trzeba walczyć o sprawy oczywiste? 

A co z aptekarzami? Ciągle mam wrażenie, 

tytuŁem wStĘpu 

że na kolejną grupę zawodową spychane 

jest łatanie niedoborów finansowych NFZ. 

Ani oni, ani my nie jesteśmy od tego, by 

wspierać finansowo system ubezpieczenia 

zdrowotnego. Zresztą i tak to ciągle 

robimy, wykonując niedoszacowane procedury, 

oddając naszą wiedzę w prezencie 

(np. porada związana z wypisaniem recepty 

i badaniem pacjenta u stomatologa 

nie jest objęta żadnym kodem procedury!), 

funkcjonując w ramach restrykcyjnych 

zarządzeń prezesa NFZ. Zresztą sama 

nowelizacja ustawy jest niewystarczająca, 

ponieważ NFZ podpisując z nami umowy 

o wypisywanie recept refundowanych, zamieszcza 

w nich klauzule, które przenoszą 

na nas ciężar odpowiedzialności za beznadziejną 

organizację systemu ubezpieczenia 

zdrowotnego, zwłaszcza w zakresie możliwości 

stwierdzenia stanu ubezpieczenia 

pacjenta w konkretnym momencie. 

Panie ministrze, sporo jest jeszcze tematów 

do naprawienia, nie tylko „zwichnięta” 

ustawa refundacyjna. Środowisko odnosi 

wrażenie, że sama dobra wola ministra 

nie wystarczy wobec oporu prezesa NFZ. 

Jako że jednak optymistką być nie 

przestanę, ku pokrzepieniu wątpiących 

polecam fragment wiersza Wisławy Szymborskiej 

„Nic dwa razy”: 

Czemu ty się, zła godzino, 

z niepotrzebnym mieszasz lękiem? 

Jesteś - a więc musisz minąć. 

Miniesz - a więc to jest piękne. 

Z przyczyn niezależnych od nas z powodu 

zmiany harmonogramu wydań GL, 

z którą jesteśmy związani kolportażem 

– dopiero teraz mamy możliwość przekazania 

Państwu numeru styczniowo-lutowego 

VOX MEDICI. 

Oczywiście nie tylko o refundacji 

piszemy w bieżącym numerze – proszę 

o wnikliwe zapoznanie się z komunikatami 

dotyczącymi sprawozdawczości, której nam 

wciąż przybywa. Nie zabrakło też czegoś 

więcej, niż tylko informacje z naszego 

mroźnego podwórka. Zapraszam zatem 

do lektury. 

3

pRezeSa SŁÓw kiLkoRo 

Ż 

adna ustawa w ostatnim czasie 

nie spowodowała w naszym (i nie 

tylko naszym) środowisku tyle 

zamieszania, niepokoju, rozgoryczenia, 

niepewności, a nawet agresji co 

nowa ustawa refundacyjna. Środowisko 

lekarskie wielokrotnie negatywnie wypowiadało 

się o niektórych zapisach tej 

ustawy. Zgłaszało postulaty, a nawet rozwiązania 

kontrowersyjnych zapisów. Bez 

efektu. Nie do przyjęcia w tej ustawie były 

przede wszystkim zapisy nakładające na 

lekarzy odpowiedzialność finansową za 

błędnie wypisane recepty oraz obowiązek 

sprawdzenia, czy pacjent ma ważne ubezpieczenie. 

Zapisy ustawy refundacyjnej 

bowiem stanowiły, że gdy lekarz błędnie 

wypisze receptę, będzie zobowiązany do 

zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz 

z odsetkami. Ponadto ustawa ta pozwalała 

urzędnikom Narodowego Funduszu 

Zdrowia w dowolny sposób oceniać, czy na 

recepcie znalazły się właściwe dla pacjenta 

leki i na tej podstawie nakładać na lekarzy 

dodatkowe kary. Te wszystkie kontrowersyjne 

przepisy znalazły wyraz w proteście 

całego środowiska lekarskiego. Skutkowało 

to przyjęciem w dniu 02.12.2011 

roku uchwały Naczelnej Rady Lekarskiej 

w sprawie postępowania lekarzy po wejściu 

w życie ustawy o zmianie ustawy 

o refundacji leków, środków spożywczych 

specjalnego przeznaczenia żywieniowego 

oraz wyrobów medycznych z dnia 12 maja 

2011 r., rekomendującej powstrzymywanie 

się lekarzy od orzekania o uprawnieniach 

pacjentów do recept refundowanych oraz 

od wpisywania odpłatności, o której mowa 

w art. 6 ust. 2 ustawy poprzez zamieszczanie 

na recepcie adnotacji „Refundacja 

Leku do decyzji NFZ”. Jednocześnie samorząd 

lekarski zbierał podpisy pod petycją 

w sprawie przepisów regulujących zasady 

wystawiania recept na leki refundowane. 

W mediach rozgorzała dyskusja. Jedni popierali 

stanowisko środowiska lekarskiego, 

inni kolejny raz mówili o etyce lekarskiej, 

a właściwie o jej braku (???) zapominając, 

że lekarz jest od leczenia pacjentów, a swoją 

„powinność” zgodnie z zasadami etyki 

lekarskiej, ma wykonywać z niezwykłą starannością, 

zgodnie z aktualnym stanem 

wiedzy medycznej. W kodeksie nie napisano, 

że lekarz ma być przy tym księgowym 

i jednocześnie strażnikiem ubezpieczenia, 

a więc odwoływanie się do kodeksu etyki 

lekarskiej w tej sprawie było co najmniej 

nie na miejscu. 

Dnia 16 grudnia 2011 roku w siedzibie 

Naczelnej Izby Lekarskiej w Warszawie 

odbyło się bardzo emocjonujące spotkanie 

ministra zdrowia dr. Bartosza Arłukowicza 

z Naczelną Radą Lekarską. Spotkanie, 

które miało zaowocować rozwiązaniem 

narastających problemów związanych 

z niektórymi kontrowersyjnymi przepisami 

ustawy refundacyjnej. Minister przedstawił 

kilka doraźnych propozycji i jednocześnie 

zaapelował, aby dialog pomiędzy środowiskiem 

lekarskim a resortem zdrowia 

odbywał się przy stole, a nie poprzez media. 

Media kilkakrotnie informowały, że 

spotkanie w NRL w dn. 16.XII.2011 r. to 

spotkanie „Minister kontra lekarze”. Minister 

zdrowia deklarował, że jako lekarz, 

a przy okazji minister, będzie prowadzić 

dialog lekarza z lekarzami, który w konsekwencji 

doprowadzi do wypracowania 

konstruktywnych rozwiązań akceptowalnych 

społecznie. Po dyskusji Naczelna 

Rada Lekarska niejednomyślnie przyjęła 

uchwałę zawieszającą wykonanie uchwały 

nr 25/11/P-VI w sprawie postępowania 

„nasze życie jest ciągłą walką” 

– eurypides 

lekarzy po wejściu w życie ustawy o refundacji 

leków. Uchwała ta została zawieszona 

do dnia Krajowego Zjazdu Lekarzy, który 

odbędzie się 25 lutego 2012 roku. W tym 

czasie pracę miał rozpocząć powołany 

przez NRL zespół do spraw współpracy 

z Ministrem Zdrowia w zakresie opracowania 

niezbędnych zmian ustawy refundacyjnej 

i innych aktów prawnych. Ogólnopolski 

Związek Zawodowy Lekarzy i Federacja 

Porozumienie Zielonogórskie nie poparły 

zawieszenia protestu. 

Tego dnia głosowałem za przyjęciem 

przez NRL kontrowersyjnej uchwały, gdyż 

uważałem, że naszym (samorządu lekarskiego) 

zadaniem jest nawiązanie partnerskiej 

współpracy z nowym Ministrem 

Zdrowia w procesie tworzenia prawa na poziomie 

jego powstawania jak i wskazywania 

oraz korygowania złych, nietrafionych przepisów 

dezorganizujących pracę lekarzy. Byłem 

pewny, że zespół będzie skuteczny, aktywny 

i merytoryczny. Uważałem, że mamy 

olbrzymią szansę stać się równorzędnym 

partnerem ministra zdrowia, a efekty pracy 

tego zespołu, jak i zachowanie się przedstawicieli 

Ministerstwa Zdrowia, będą ważnym 

miernikiem szczerości i rzetelności 

słów wypowiedzianych przez ministra dr. 

Bartosza Arłukowicza w dniu 16 grudnia 

2011 roku w czasie obrad Naczelnej Rady 

Lekarskiej. Jeśli byłyby to tylko słowa, to 

zawieszony protest środowiska lekarskiego 

pod koniec lutego 2012 roku powróciłby ze 

zdwojoną siłą. Prezydium Okręgowej Rady 

Lekarskiej w Szczecinie dnia 30.12.2011 

r. negatywnie odniosło się do tej uchwały 

(stanowisko drukujemy poniżej). Powołany 

przez NRL zespół spotkał się z ministrem 

zdrowia 4 stycznia 2012 roku. Spotkanie 

trwało około 9 godzin. Było emocjonujące, 

momentami, z powodu głównie zachowania 

prezesa NFZ dr. Paszkiewicza – dramatycz- 

4 Vox Medici

ne. Według kolegów lekarzy, to właśnie 

prezes NFZ negował, był przeciwny wszelkim 

propozycjom. Spotkanie jednak, dzięki 

determinacji lekarzy i ministra zdrowia 

zakończyło się podpisaniem porozumienia 

(treść drukujemy poniżej), które zaczyna 

się słowami: „ W trosce o bezpieczeństwo 

polskich pacjentów oraz bezpieczeństwo 

wykonywania zawodu polskich lekarzy 

i lekarzy dentystów oraz aptekarzy ... 

ustalono – 1. w trybie pilnym, po zawieszeniu 

protestu Minister Zdrowia podejmie 

inicjatywę legislacyjną w zakresie nowelizacji 

ustawy refundacyjnej, a w szczególności 

przepisów o karaniu lekarzy 

(art. 48 ust.8)... Rzeczywiście podjął tą 

inicjatywę, a Sejm i Senat przyjął stanowisko 

od dawna głoszone przez samorząd 

lekarski o wykreśleniu kontrowersyjnych 

i niesprawiedliwych zapisów ustawy refundacyjnej 

o bezzasadnym karaniu lekarzy 

i lekarzy dentystów. Dnia 13 stycznia 2012 

roku Naczelna Rada Lekarska na swoim 

nadzwyczajnym posiedzeniu przyjęła stanowisko 

w sprawie akcji protestacyjnej 

środowiska lekarskiego. To stanowisko, 

będące sukcesem całego środowiska lekarskiego 

(poparte w dniach następnych 

przez OZZL i PZ) zostało przyjęta prawie 

jednomyślnie przez całą Naczelną Radę 

Lekarską. Jestem pewien, że czytając ten 

felieton poprawiona ustawa refundacyjna 

będzie już podpisana przez Prezydenta RP. 

Ale to nie koniec. Jest jeszcze wiele do 

zrobienia i poprawienia. 

Wiele krytycznych słów, zastrzeżeń 

usłyszałem od kolegów lekarzy odnośnie 

zawieszenia protestu. Niektórzy wskazywali, 

że to porażka, słabość, wręcz bezsilność 

samorządu lekarskiego. Jestem 

innego zdania. Pozwolę sobie zacytować 

słowa prezesa ORL w Warszawie, dr Mieczysława 

Szatanka: „Zdrowy rozsądek 

i rozwagę trzeba traktować jako siłę a nie 

słabość i nie trzeba tak łatwo poddawać 

się presji innych interesów, nie zawsze 

zgodnych z naszymi”. 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie 

Mariusz Pietrzak 


pRezeSa SŁÓw kiLkoRo 

STANOWISKO PREZYDIUM 

OKRĘGOWEJ RADY LEKARSKIEJ 

W SZCZECINIE 

Z 30 GRUDNIA 2011 R. 

Wobec braku zapowiadanych działań ze strony 

władz Ministerstwa Zdrowia zmierzających do 

zmiany dyskryminujących lekarzy zapisów art. 48 

i 58 ustawy refundacyjnej, Prezydium Okręgowej 

Rady Lekarskiej w Szczecinie popiera wszelkie formy 

protestu środowiska lekarskiego włącznie do 

wypisywania recept z adnotacją „refundacja leków 

do decyzji NFZ”. 

Jednocześnie Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej 

w Szczecinie zwraca się do lekarzy i lekarzy 

dentystów o przekazywanie wszelkich informacji 

odnośnie kontroli przez pracowników Narodowego 

Funduszu Zdrowia dotyczących wystawianych 

recept na leki refundowane po 01 stycznia 2012 

roku. Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie będzie 

reagować i zapewni wszelką pomoc prawną swoim 

członkom w ewentualnych sporach z Narodowym 

Funduszem Zdrowia związanych z wypisywaniem 

recept. 

Sekretarz ORL w Szczecinie Prezes ORL w Szczecinie 

dr n. med. Maciej Górski dr n. med. Mariusz Pietrzak 

5

aktuaLnoŚci 

6 Vox Medici

prezes nfz umieszcza każdego miesiąca 

na stronie internetowej funduszu od 

kilku do kilkunastu komunikatów. ministerstwo 

zdrowia również się nimi 

posługuje, choć czyni to rzadziej. prawnicy 

podkreślają, że nie mają one żadnej 

mocy prawnej, mimo to, przynajmniej 

do niektórych, środowisko medyczne 

przywiązuje dużą wagę. czy słusznie? 

Na podstawie artykułu Ryszarda Rotaub zamiesz- 

czonego na portalu „Rynek Zdrowia” Z 13-02-2012 

Komunikaty prezesa NFZ są po prostu informacją 

w danej sprawie i równie dobrze 

tak też mogłyby się nazywać - mówi nam 

Andrzej Troszyński, rzecznik Centrali Funduszu. 

Komunikat prezesa NFZ - miał być... 

W punkcie drugim porozumienia z ministrem 

Bartoszem Arłukowiczem znalazł 

się następujący zapis: „Prezes NFZ wyda 

komunikat o nienakładaniu kar wynikających 

z art. 48 ust. 8 ustawy refundacyjnej 

oraz nienakładaniu kar na apteki w okresie 

od 1 stycznia 2012 r. do czasu wejścia 

w życie nowelizacji ustawy refundacyjnej”. 

Brak komunikatu to też komunikat 

Oczekiwany komunikat nigdy się jednak 

nie ukazał. 5 stycznia, tj. następnego dnia 

po rozmowach, portal rynekzdrowia.pl 

w rozmowie z Andrzejem Troszyńskim, dowiedział 

się, że: „zgodnie z treścią wspólnego 

komunikatu, rękojmią do wydania przez 

prezesa NFZ komunikatu, o którym mowa 

w punkcie 2, w sprawie nienakładania kar, 

jest to, co zostało zapisane w punkcie 1: 

zawieszenie protestu i podjęcie inicjatywy 

legislacyjnej przez ministra zdrowia”. 

- Nie chodzi zatem o stanowisko NFZ, ale 

o realizację ustaleń ze spotkania 4 stycznia 

w MZ, zapisanych we wspólnym komunikacie 

- zaznaczył rzecznik Funduszu. 

Na reakcję lekarzy nie trzeba było długo 

czekać. 13 stycznia uczestnicy spotkania 

NRL w Łodzi wystosowali do premiera 


apel o odwołanie prezesa Paszkiewicza. 

W zgodzie z ustawą Jolanta Budzowska, 

radca prawny w kancelarii Budzowska 

Fiutowski i Partnerzy zastrzega, że komunikaty 

nie mają mocy wiążącej - mogą co 

najwyżej służyć jako wskazówka interpretacyjna. 

Uważa zatem, że dochodzenie 

roszczeń w sądzie jedynie na podstawie 

komunikatu byłoby bez szans. Chyba, 

że komunikat miałby oparcie w ustawie, 

rozporządzeniu, umowie lub kontrakcie. 

Dodaje jednak, że gdyby z komunikatu 

płynęła informacja dotycząca sposobu 

traktowania pewnych zdarzeń, na przykład 

zapewnienie o niekaraniu lekarzy, 

to - broniąc się w sądzie przed karą - mogliby 

się oni powołać na zasady współżycia 

społecznego i treść takiego komunikatu. 

Pożytek z bałaganu 

Ustawy nie da się poprawić rozporządzeniem, 

ponieważ musi być ono zgodne 

z ustawą, w przeciwnym razie będzie nieważne 

- zaznacza Piotr Horosz, krytykując 

w ten sposób lansowane przez polityków 

opinie, że ustawa ma tak przełomowe znaczenie, 

że warto ją zachować, korygując 

jedynie rozporządzeniami. 

PoPrawianie ustawy 

Z kolejną próbą naprawiania ustawy 

refundacyjnej, tym razem za pomocą 

aktuaLnoŚci 

komunikat – prawo czy informacja? 

informacja czy dezinformacja? 

komunikatu, mieliśmy do czynienia 

w przypadku art. 49 ust. 3. Ministerstwo 

Zdrowia sięgnęło po ten sposób, aby wyjaśnić 

nieprecyzyjnie sformułowany zakaz 

dawania i przyjmowania darowizn. 

Z pewnością należy zgodzić się z MZ, że 

intencje parlamentarzystów złe nie były, 

ale... wyszło, jak zwykle. Ustawa refundacyjna 

została zaskarżona do Trybunału 

Konstytucyjnego, bo pozbawia aptekarzy 

prawa do rozpatrzenia sporu z NFZ przez 

niezawisły sąd. Można się spodziewać kolejnych 

skarg do TK i nowelizacji. 

od redakcji 

Przedstawiciele NFZ nagle odkrywają, 

że komunikat nie stanowi prawa. Przez lata 

komunikatami właśnie próbowali regulować 

rzeczywistość. Pamiętamy wychodzące z NFZ 

pisma, które nie były nawet podpisane, 

a były podstawą do rozliczeń z placówkami 

medycznymi. Kiedyś nazywano to „prawem 

powielaczowym”. Niestety, takie praktyki 

nie odeszły do lamusa razem z powielaczami. 

Trudno dziwić się naszym kolegom, 

że próbowali załatwić odstąpienie od karania 

lekarzy stosownym komunikatem 

prezesa NFZ. Działali zgodnie z przyjęta 

praktyką. Aprobowana również przez 

ministra zdrowia i samego prezesa NFZ. 

Świadczą o tym podpisy pod dokumentem, 

który publikujemy na poprzedniej stronie. 

7

aktuaLnoŚci 

czy to wojna jakaś była? 

– czyli noworoczny bałagan z receptami 

Grzegorz Wojciechowski 

Czy to wojna jakaś była? – zapytała 

do mikrofonu zaczepiona przez 

reportera TV emerytka przed apteką. 

Nie, nie wybuchła żadna wojna. Nie 

było też epidemii, powodzi, ani żadnej 

innej klęski żywiołowej. Nawet zima była 

wyjątkowo łaskawa, na początku stycznia 

aura była wręcz jesienna. 

Jednak w pierwszym tygodniu stycznia 

nagłówki w mediach rzeczywiście brzmiały 

jak komunikaty wojenne. Spowodowała to 

wprowadzona ustawa o refundacji leków, 

rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie 

recept (ogłoszone 24 godziny przed 

pierwszą wigilijną gwiazdką) oraz obwieszenie 

tegoż ministra zawierające listę 

leków refundowanych (pierwsze ukazało 

się również w wigilię Wigilii, z poprawką 

ministerstwo zdążyło tuż przed toastem 

noworocznym). 

Kolejki w aptekach zaczęły się grubo 

przed Nowym Rokiem. Przypomniało mi 

się dzieciństwo, kiedy przed zapowiadanymi 

podwyżkami (zwanymi „regulacjami 

cen”), ludzie wykupowali ze sklepów wszelkie 

towary. Komunikaty wojenne pojawiły 

się w mediach po Sylwestrze. „Nikt nic nie 

wie” - tytułem czeskiego filmu można było 

określić ówczesną sytuację. Minister zdrowia 

był najczęściej pokazywaną i cytowaną 

osobą. Usiłował odpowiedzieć na oczywiste 

i niewytłumaczalne pytanie: „Czy nie można 

było tego zrobić normalnie?” 

Zupełnie inaczej zachowywała się 

poprzednia minister zdrowia. 5 stycznia 

reporterom TVN udało się uchwycić marszałek 

Kopacz w kilkusekundowym ujęciu 

na schodach sejmowych. Jak stwierdzili z 

dumą, było to pierwsze zdjęcie „żelaznej 

Ewy” w nowym roku. Straż marszałkowska 

nie dopuszczała nikogo do byłej minister na 

odległość rzutu mikrofonem. Z relacji osób 

które kontaktowały się (w innych sprawach) 

z dumną twórczynią Ustawy refundacyjnej 

wynikało, że pani marszałek jest jedyną 

osobą w Polsce, która na temat recept nie 

rozmawia. Jej konferencja prasowa w drugim 

tygodniu zamieszania była popisem 

arogancji, pogardy dla „pismaków”, a przede 

wszystkim polityczną głupotą. Nie odpowiadać 

na pytania polityk też musi umieć. 

Żyjemy w kraju o umiarkowanym klimacie. 

Klęski żywiołowe na ogół dotyczą 

(na szczęście) stosunkowo niewielkich 

grup ludności. Mamy za to decydentów, 

którzy sposobem tworzenia i wprowadzania 

prawa zastępują kataklizmy. Przesada? 

Mamy w Polsce ponad 100 tys. lekarzy, 13 

tysięcy aptek i trudną nawet do oszacowania 

liczbę pacjentów, których zamieszanie 

wytworzone przez decydentów dotknęło 

bezpośrednio. Brak wyobraźni urzędników 

Ministerstwa Zdrowia jest przerażający. 

Liczyli zapewne na to, że będzie jak zwykle: 

po krótkim zamieszaniu, zainteresowani 

przywykną. Tak jak to było z wprowadzeniem 

systemu JGP w rozliczaniu procedur 

szpitalnych. W Anglii ten system 

wprowadzano ponad dwa lata. W Polsce 

– dwa tygodnie. Tylko że nowego sposobu 

kwalifikacji nie musieli nauczyć się 

wszyscy lekarze, rozliczenie następowało 

pod koniec miesiąca, możliwe były korekty. 

Z receptami jest zupełnie inaczej: na 

poprawne wypisanie recepty lekarz ma 

najwyżej kilka minut, podobnie jak aptekarz 

na jej realizację. Zmiany dotyczą 

wszystkich lekarzy i wszystkich aptekarzy. 

W dodatku wprowadzono je pod groźbą 

kar finansowych. Takiej operacji, nawet 

jeżeli zmiany wydają się proste, nie można 

przeprowadzać w kilka dni. Wypowiedź 

minister Kopacz w trakcie prac nad ustawą: 

„Lekarze szybko się uczą” świadczy o jej 

zmyśle organizacyjnym. 

Pojawiły się głosy (chociaż nie tak powszechne, 

jak to zwykle bywa w konfliktach 

w ochronie zdrowia), że wszystkiemu winni 

są lekarze. Jest to tak typowe, że wręcz 

banalne. Podobnie jak to, że do dzisiaj są 

Francuzi, którzy twierdzą, że nie byłoby 

drugiej wojny światowej, gdyby Polacy oddali 

Niemcom tzw. korytarz. 

Historia alternatywna jest ciekawą 

dyscypliną, ale całkowicie niepraktyczną. 

Nigdy nie da się powiedzieć z całą pewnością, 

co by było gdyby. W naszym przypadku 

jestem jednak przekonany, że gdyby nie było 

protestu lekarzy, zamieszanie z wypisywaniem 

recept i ich realizacją byłoby o wiele 

większe. Zasady protestu były bowiem bardziej 

zrozumiałe niż nowe przepisy. Należy 

tu podkreślić rolę farmaceutów, którzy 

dzięki swojej postawie umożliwili poprawną 

realizację recept. Potraktowano to jak dobry 

uczynek – a jak wiedzą wszyscy cynicy 

świata, dobry uczynek musi być ukarany. 

W sprawie recept po Nowym Roku wypowiedzieli 

się wszyscy (poza byłą minister 

zdrowia). Wydaje się, że użyto wszystkich 

możliwych argumentów. Nie spotkałem się 

jednak z wyjaśnieniem paradoksu, który 

jest tematem poniższej opowiastki: 

Przychodzi baba do lekarza. A właściwie 

przyjeżdża pociągiem, bo baba jest z innej 

miejscowości. Lekarz wypisuje babie 

receptę na lek refundowany, następnie 

baba realizuje receptę w aptece. Na skutek 

błędu lekarza lub aptekarza (niekoniecznie 

zawinionego), baba dostaje lek z nienależną 

jej refundacją. Baba jest zadowolona, bo jest 

sprytna i wie, że powinna zapłacić w aptece 

więcej. W przypadku kontroli recepty 

zapłaci lekarz lub aptekarz (to zależy od 

jakże zmiennego prawa), a jeżeli kontroli 

nie będzie, to straci NFZ, czyli wszyscy 

płatnicy składek zdrowotnych. Baba swoje 

zyskała i już tego nie straci, bo kontrola 

się jej nie ima. Baba po wizycie w aptece 

wsiada do pociągu. Konduktor sprawdza 

jej bilet i okazuje się, że zniżka na kolej 

babie się nie należała, a pomyliła się 

kasjerka. Baba w starciu z konduktorem 

nie ma szans. Płaci. Kawał powinien być 

zrozumiały i śmieszny. Ta historyjka nie 

spełnia obu tych kryteriów. Bo to nie kawał. 

To nasze życie. 

8 Vox Medici

Recepty na leki refundowane 

– rekomendacja nRL z 10.02.2012 

Naczelna Rada Lekarska podjęła 10 

lutego 2012 roku uchwałę w sprawie 

rekomendacji związanych z 

wystawianiem recept refundowanych 

o następującej treści: 

Naczelna Rada Lekarska, w akcie 

sprzeciwu wobec nałożenia na lekarzy 

i lekarzy dentystów w ustawie o zawodach 

lekarza i lekarz dentysty obowiązku oznaczania 

poziomu odpłatności leku, działając 

na podstawie art. 39 ust.1 pkt 3 ustawy 

z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich 

(Dz. U. Nr 219, poz. 1708 z późń. 

zm.) uchwala co następuje: 

• Rekomenduje się lekarzom i lekarzom 

dentystom, uprawnionym do wystawiania 

recept na leki refundowane na podstawie 

umów upoważniających do wystawiania 

takich recept zawartych z Narodowym 

Funduszem Zdrowia, wypowiedzenie 

tych umów i niezawieranie nowych umów 

tego rodzaju, jeżeli w ich treści nadal 

przewidziane będą kary w wysokości 

nienależnej refundacji za wystawienie 

recept na rzecz osób nieubezpieczonych 

i w przypadkach nieuzasadnionych. 

• Rekomenduje się lekarzom i lekarzom 

dentystom, uprawnionym do 

wystawiania recept na leki refundowane 

ze względu na zatrudnienie lub 

wykonywanie zawodu u świadcze- 


niodawcy udzielającego świadczeń 

opieki zdrowotnej w ramach umowy 

z Narodowym Funduszem Zdrowia: 

1) niewyrażanie zgody, aby w zakres obowiązków 

pracowniczych lub objętych 

umową cywilnoprawną zawartą ze 

świadczeniodawcą wchodziło wystawianie 

recept na leki refundowane, 

2) wystąpienie do świadczeniodawców 

o zmianę zakresu obowiązków pracowniczych 

lub wynikających z umowy 

cywilnoprawnej polegającą na wykreśleniu 

z zakresu obowiązków wystawiania 

recept na leki refundowane, 

3) w przypadku lekarzy zatrudnionych 

– wystąpienie do pracodawcy o zawarcie 

umowy cywilnoprawnej w której 

pracodawca zobowiązałby się do niedochodzenia 

roszczeń regresowych od 

pracownika w przypadku ukarania tego 

pracodawcy przez NFZ karami nałożonymi 

w związku z wystawianiem recept 

na leki refundowane, 

4) w przypadku braku zgody na realizację 

postulatów o których mowa w pkt 2 

i 3 wypowiedzenie umów o pracę albo 

umów cywilnoprawnych oraz zaproponowanie 

zawarcia nowych umów, 

w których do obowiązków pracownika 

lub lekarza wykonującego zawód poza 

stosunkiem pracy nie będzie należało 

wystawianie recept na leki refundowane. 

aktuaLnoŚci 

• Rekomenduje się podmiotom udzielającym 

świadczeń zdrowotnych w ramach 

umów zawartych z Narodowym Funduszem 

Zdrowia wypowiedzenie tych 

umów w zakresie, w jakim przewidują 

one kary w wysokości nienależnej refundacji 

za wystawienie recepty na rzecz 

osób nieubezpieczonych i w przypadkach 

nieuzasadnionych oraz niepodpisywanie 

nowych umów jeżeli zawierają 

one takie postanowienia. 

Naczelna Rada Lekarska zwraca się do 

wszystkich organizacji zrzeszających osoby 

wykonujące zawody medyczne: samorządu 

zawodowego aptekarzy, samorządu zawodowego 

pielęgniarek i położnych, samorządu 

zawodowego diagnostów laboratoryjnych, 

lekarskich towarzystw naukowych wskazanych 

w załączniku do uchwały oraz innych 

organizacji działających w obszarze 

ochrony zdrowia w tym w szczególności 

Ogólnopolskiego Związku Zawodowego 

Lekarzy, Federacji Związków Pracodawców 

Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie, 

Polskiej Federacji Pracodawców 

Ochrony Zdrowia, Porozumienia Pracodawców 

Ochrony Zdrowia, NSZZ Solidarność 

Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia, 

Pracodawców RP oraz środowiska skupionego 

wokół portalu internetowego „Konsylium24” 

o poparcie niniejszej uchwały 

i rozpowszechnienie jej w celu włączenia do 

inicjowanej nią akcji jak największej liczby 

lekarzy i lekarzy dentystów. 

Podjęcie działań rekomendowanych 

powyżej powinno zostać rozpropagowane 

w środowisku lekarskim, a same działania 

podjęte w dniu 1 lipca 2012 r. w przypadku 

nie wprowadzenia do tego dnia systemu 

dopłat bezpośrednich dla pacjenta za realizację 

recept na leki refundowane. 

od redakcji: 

Zamieszanie wokół ustawy o lekach refundowanych 

nie ustaje. Powyższa uchwała 

NRL wynika z faktu niedostosowania 

aktów prawnych niższej rangi do ustawy. 

Celuje w tym NFZ utrzymując treść 

umów z lekarzami na wystawianie recept 

refundowanych w duchu restrykcyjnych 

zapisów ustawy sprzed nowelizacji. Niestety 

– trzeba walczyć dalej! 

9

aktuaLnoŚci 

oczami aptekarza 

mgr farm. Justyna Policzkiewicz 

mgr farm. Jadwiga Policzkiewicz 

Na nową Ustawę refundacyjną 

środowisko aptekarskie czekało 

pełne obaw i niepokoju. 

Rozporządzenie w sprawie 

recept lekarskich, liczące 10 stron drobnego 

druku ukazało się tuż przed Wigilią 

(23.12.2011). Aptekarze zapoznali się 

z nim praktycznie dopiero po świętach, 

czyli mieli tylko kilka dni na zaznajomienie 

się z rewolucyjnymi zmianami czekającymi 

ich od nowego roku w sprawie 

realizacji recept na leki refundowane. 

To rozporządzenie budzi wiele wątpliwości 

i może być interpretowane (jak 

zawsze) w różnoraki sposób. Z tego powodu 

farmaceuci mają bardzo dużo obiekcji realizując 

recepty na leki refundowane. Cały 

pakiet modyfikacji zmian w programie komputerowym 

wgrywano w ostatniej chwili tuż 

przed końcem roku, ze względu na późne 

pojawienie się informacji dotyczących listy 

leków refundowanych i ich odpłatności. 

Sam „Program sprzedażowy” uległ 

znacznym modyfikacjom, z którymi wszyscy 

zapoznali się dopiero 2.01.2012, czyli 

właściwie wtedy, kiedy musieli sprzedawać 

leki zgodnie z nowymi odpłatnościami. 

Wraz ze zmianą odpłatności zmieniły się 

też ceny leków refundowanych. Praktycznie 

w 99% ceny leków refundowanych spadły. 

Apteki poniosły z tego tytułu straty 

rzędu 2-8 tysięcy złotych. Wysokość strat 

wynikała z tego, iż w grudniu aptekarze 

kupowali leki refundowane drożej, a od 

stycznia musieli sprzedawać je taniej. Obniżeniu 

uległy ceny leków refundowanych 

znajdujących się w magazynach aptecznych 

( na dzień 1.01.2012 ). Zapowiadane 

co 2 miesiące zmiany na listach leków 

refundowanych spowodują dalsze straty 

finansowe aptek, co w konsekwencji może 

zagrozić stabilizacji finansowej szczególnie 

małych aptek rodzinnych. 

Nowa ustawa wprowadza sztywne ceny 

na leki refundowane, tj. jednakowe ceny 

we wszystkich aptekach. Stałe ceny leków 

refundowanych obowiązują na trzech poziomach 

sprzedaży: producent – hurtownia, 

hurtownia – apteka, apteka – pacjent. 

Podkreślamy, że ceny leków refundowanych 

spadły, jednakże zmieniły się 

odpłatności dla pacjenta, tj. NFZ w mniejszym 

stopniu dopłaca pacjentom do leków. 

Stąd powszechne wrażenie, że leki w aptekach 

podrożały. 

Nowa Ustawa refundacyjna wprowadza 

również obowiązek zawierania umów 

podmiotu prowadzącego aptekę i kierownika 

apteki z NFZ. W umowach pojawił 

się zapis, który uniemożliwia odwołanie 

się od decyzji urzędnika kontrolującego 

aptekę, co jest równoznaczne z brakiem 

możliwości dochodzenia swoich praw. Kary 

finansowe ze strony NFZ dotyczą nie tylko 

lekarzy, ale i aptekarzy. Każda recepta 

musi być wypełniona w sposób czytelny 

i musi spełniać wymagania zawarte w rozporządzeniu 

o receptach. 

Nowa ustawa nakłada kary finansowe 

na farmaceutów za najdrobniejsze uchybienia 

przy realizacji recept, tj. literówki 

w nazwie leków, niewielkie przesunięcia 

danych zawartych na recepcie poza określone 

rubryki, niedokładnie odbita pieczątka 

lekarza itp. Na tego typu nieistotne niedopatrzenia 

farmaceuci nie mają wpływu, 

a zrealizowanie takiej recepty skutkuje dla 

nich karą finansową. 

Jedyne wyjście to poprawienie recepty 

przez lekarza lub zrealizowanie jej 

w aptece z odpłatnością 100%. Wprowadzenie 

ustawy spowodowało niepewność 

i dezorientację wśród pacjentów. Pacjenci 

przychodzący do aptek na początku roku 

nie wiedzieli, jaką cenę zapłacą za dotychczas 

przyjmowane leki. Bardzo często byli 

rozczarowani nowymi odpłatnościami, co 

w konsekwencji prowadziło do rezygnacji 

z zakupu leków. Farmaceuci w zdecydowa- 

nej większości przypadków nie mogli zaproponować 

tańszych zamienników, ponieważ 

uniemożliwiają im to nowe przepisy. 

Dużą trudność w realizacji recept sprawiały 

przystawiane przez lekarzy pieczątki 

„Refundacja leku do decyzji NFZ „. Zgodnie 

z nowym rozporządzeniem w sprawie 

recept lekarskich, na recepcie”(…) 

nie mogą być zamieszczane informacje 

niezwiązane z jej przeznaczeniem (…)”. 

Konsekwencją tego zapisu była realizacja 

recept refundowanych z pieczątką „Refundacja 

leku do decyzji NFZ” ze 100% 

odpłatnością. 

Na podstawie komunikatu ze spotkania 

4.01.2012 Zespołu Naczelnej rady Lekarskiej, 

Zespołu Naczelnej Rady Aptekarskiej, 

reprezentacji środowiska pacjentów, Prezesa 

NFZ oraz Ministra Zdrowia ustalono iż: 

„(…) Minister Zdrowia podejmie inicjatywę 

legislacyjną w zakresie nowelizacji ustawy 

o refundacji, a w szczególności przepisów 

o karaniu lekarzy (art. 48 ust 8) i aptek (…)”. 

Konsekwencją tego komunikatu była 

realizacja recept ze zniżką po uprzednim 

sprawdzeniu dowodu ubezpieczenia pacjenta 

tj. np. legitymacji emeryta, rencisty, 

legitymacji zdrowia, RMUA. Było to jednak 

bardzo dużym utrudnieniem dla pacjentów 

i aptek, ze względu na to iż pacjenci nie 

byli przygotowani na tę ewentualność i nie 

posiadali przy sobie w większości przypadków 

aktualnego dowodu ubezpieczenia. 

Powodowało to sytuacje konfliktowe w aptece. 

Jakież było zdziwienie środowiska 

aptekarskiego, kiedy podczas posiedzenia 

sejmu nie uwzględniono ww. komunikatu 

dotyczącego niekarania aptek za niewłaściwie 

wystawione recepty tj. błędy niezawinione 

przez aptekarzy. 

Farmaceuci chcą odpowiadać tylko 

i wyłącznie za swoje błędy, tj. np. za 

niewłaściwe wydanie leku, wydanie złej 

dawki, ilości tabletek czy zrealizowanie 

recepty po upływie terminu jej ważności. 

Nie mogą być karani finansowo za błędy, 

na które nie mają żadnego wpływu. 

Przed aptekarzami trudny okres pracy. 

Czekamy na satysfakcjonujące nas rozstrzygnięcia, 

które zaprowadzą ład i porządek 

oraz spokój i bezpieczeństwo dla 

pacjenta. 

10 Vox Medici

przemoc domowa 


Grzegorz Wojciechowski 

Przemoc zarówno psychiczna jak i fizyczna 

stosowana wobec osób, które 

nie mogą się skutecznie bronić, 

jest rzeczą niewybaczalną. Jeżeli 

jej tłem są cztery ściany prywatnych mieszkań, 

jest ona trudno wykrywalna. Bywa, 

że ofiary długie lata cierpią w milczeniu 

i dopiero tragedia wydobywa na światło 

dzienne ich gehennę. Nie można usprawiedliwiać 

tolerowania przemocy domowej 

prawem do prywatności, ani tym bardziej 

świętością rodziny. Jej sprawcy powinni być 

jak najszybciej wykrywani, potępieni, a jak 

trzeba to i ukarani. Trzeba popierać wszelkie 

działania zmierzające do zwalczania tej 

patologii. Pod jednym warunkiem – jeżeli 

nie są to działania pozorne, obliczone na 

„załatwienie” problemu tanim kosztem. 

Od roku obowiązuje nowelizacja ustawy 

o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. 

Wprowadza ona obowiązek badania lekarskiego: 

„w celu ustalenia przyczyn i rodzaju 

uszkodzeń ciała związanych z użyciem 

przemocy w rodzinie oraz wydania zaświadczenia 

lekarskiego w tym przedmiocie”. Do 

badania takiego zobowiązani są przede 

wszystkim lekarze POZ, ale także inni lekarze 

zgodnie z zakresem swojej specjalności 

(dotyczy to również dentystów). Warunkiem 

jest umowa z NFZ podpisana przez lekarzy 

bądź ich zakład pracy. Ponieważ trudno 

uznać konieczność wykonania obdukcji za 

stan nagły, nie można wymagać takiego 

badania od lekarzy pogotowia ratunkowego, 

oddziałów ratunkowych i izb przyjęć. 

Za wystawienie zaświadczenia lekarskiego 

o przyczynach i rodzaju uszkodzeń 

ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie 

świadczeniodawcy nie przysługuje 

– podobnie jak np. za wystawienie zaświadczenia 

lekarskiego o czasowej niezdolności 

do pracy z powodu choroby – należność 

z jakiegoś dodatkowego tytułu. Jedynymi 

lekarzami, którzy nie są zobowiązani do 

bezpłatnego badania ofiar przemocy domowej, 

są koledzy zatrudnieni w Zakładach 

Medycyny Sądowej. Można się w tym dopatrywać 

prymitywnej logiki: ci, którzy 

umieją przeprowadzać obdukcję biorą za 

to pieniądze, ci, którzy nie umieją – robią to 

za darmo. Przypomina się puenta starego 

kawału „trzeba być fachowcem!”. 

Od 20 lat żyjemy w kapitalizmie (chociaż 

pracujący w ochronie zdrowia mają 

często wątpliwości co do tego faktu). W tym 

ustroju uniwersalnym regulatorem życia, 

zwłaszcza pracy i obowiązków powinny być 

pieniądze. Biorąc pod uwagę argumenty 

przedstawione na początku tego tekstu, 

można zrobić w tej materii wyjątek. Tylko, 

że badanie „w celu ustalenia przyczyn 

i rodzaju uszkodzeń ciała związanych 

z użyciem przemocy” nawet w podstawowym 

zakresie wymaga specyficznej wiedzy. 

Począwszy od psychologii zbierania wywiadu. 

Osoby pokrzywdzone nie chcą mówić 

ze wstydu bądź strachu lub też przeciwnie, 

agrawują swoje obrażenia. Badanie przedmiotowe 

również jest specyficzne, obce 

nawet traumatologom. Istnieje również 

odmienna od klinicznej nomenklatura. 

Aż prosi się o wyznaczenie lekarzy – koronerów 

(może to być dodatkowa funkcja lekarza 

– praktyka), którzy zostaliby przeszkoleni 

w podstawowym zakresie medycyny sądowej. 

Przede wszystkim zaś badania takie 

przeprowadzaliby systematycznie, a nie od 

przypadku do przypadku. Tylko wtedy wracamy 

do punktu wyjścia – takiego koronera 

trzeba dodatkowo wynagrodzić, a przecież 

zgodnie z duchem ustawy (z czym trudno 

polemizować), nie powinna tym być obciążona 

ofiara przemocy. 

Jedną z przyczyn złego funkcjonowania 

prawa w naszym kraju jest ślepa wiara 

w potęgę przepisów. Kapłanami tej wiary 

są parlamentarzyści. Wierzą oni głęboko 

(a może ich wiara jest udawana), że uchwa- 

aktuaLnoŚci 

lając ustawę załatwiają problem. Funkcjonowanie 

prawa, a przede wszystkim jego 

egzekucja i weryfikacja – to już nie jest 

ich zmartwienie. Nie trzeba być wielkim 

legislatorem, aby wiedzieć, że ważniejsze 

jest pilnowanie, aby najprostszy przepis 

był stosowany w praktyce niż uchwalanie 

nowego, jeszcze lepszego prawa. 

„Dura lex sed lex”. Kolegom, którzy 

zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia 

zapomnieli już łaciny, przypominam, 

że parafrazując znaczy to: „durne prawo, 

ale prawo”. 

Zgodnie z tą sentencją może się zdarzyć, 

że niektórzy z nas będą zmuszeni 

do wykonania takiego badania i wydania 

zaświadczenia lekarskiego. Jeżeli już coś 

trzeba robić, to lepiej zrobić to dobrze. Tym 

bardziej, że idea mimo nieudolności ustawodawcy 

jest nadal słuszna. W grudniowej 

„Medycynie praktycznej” ukazał się bardzo 

dobry artykuł, który takie badanie znakomicie 

ułatwi: „Badanie lekarskie osób dotkniętych 

przemocą w rodzinie” lek. mgr 

prawa Zbigniew Gąszczyk-Ożarowski, dr 

med. Czesław Chowaniec, Katedra Medycyny 

Sądowej i Toksykologii Sądowo-Lekarskiej 

Śląskiego Uniwersytetu Medycznego 

w Katowicach. 

Artykuł dostępny jest na portalu: Prawo.mp.pl 

Gorzowskie Centrum Medyczne Medi Medi - Raj - Raj 

poszukuje 

lekarzy wszystkich specjalizacji 

do 

do 

współpracy. 

współpracy. 

Medi-Raj to: 

Medi-Raj to: 

Nowoczesna placówka oraz prestiżowe miejsce pracy! 

Nowoczesna placówka oraz prestiżowe miejsce pracy! 

W przypadku dłuższego pobytu zapewniamy zakwaterowanie. 

W przypadku dłuższego pobytu zapewniamy zakwaterowanie. 

Osoby zainteresowane współpracą prosimy o kontakt: 

Osoby zainteresowane współpracą prosimy o kontakt: 

tel. 95 71 51 161, kom. 535 424 160 

tel. 95 71 51 161, kom. 535 424 160 

E-mail: amoroch@medi-raj.pl 

E-mail: amoroch@medi-raj.pl 

www.medi-raj.pl 

www.medi-raj.pl 

11

aktuaLnoŚci 

zmiana stawek obowiązkowego ubezpieczenia 

od odpowiedzialności cywilnej 

Eliza Nahajowska 

W 

dniu 1 stycznia 2012 r. weszło 

życie rozporządzenie Ministra 

Finansów z dnia 22 grudnia 

2011r. w sprawie obowiązkowego 

ubezpieczenia odpowiedzialności 

cywilnej podmiotu wykonującego działalność 

leczniczą (Dz. U. z 2011 r. Nr 293, 

poz. 1729), które m.in. zwiększa wysokości 

minimalnej sumy gwarancyjnej ubezpieczenia 

OC podmiotów wykonujących działalność 

leczniczą. 

ubezPieczenie od odPowiedzialności 

cywilnej Przed 1 stycznia 2012 r. 

Dotychczas, czyli do dnia 1 stycznia 

2012 r. szczegółowy zakres obowiązkowego 


cywilnej (zwanego dalej „OC”) lekarzy i 

lekarzy dentystów wykonujących zawód w 

ramach indywidualnej praktyki lekarskiej, 

indywidualnej specjalistycznej praktyki 

lekarskiej, indywidualnej praktyki lekarskiej 

wykonywanej wyłącznie w miejscu 

wezwania, indywidualnej specjalistycznej 

praktyki lekarskiej wykonywanej wyłącznie 

w miejscu wezwania lub grupowej 

praktyki lekarskiej, a także lekarzy wykonujących 

działalność leczniczą w formie 

zakładów opieki zdrowotnej, w tym 

szpitali regulowane było: 

– rozporządzeniem Ministra Finansów z 

dnia 28 grudnia 2007 r. w sprawie obowiązkowego 


cywilnej świadczeniodawcy 

udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej 

– dla podmiotów świadczących 

usługi w ramach umowy z Narodowym 

Funduszem Zdrowia, 

– rozporządzeniem Ministra Finansów 

z dnia 26 kwietnia 2010 r. w sprawie 

obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności 

cywilnej lekarzy i lekarzy 

dentystów wykonujących zawód na 

terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. 

Oba ww. rozporządzenia utraciły moc 

z dniem 1 stycznia 2012 r., na postawie 

art. 221 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. 

o działalności leczniczej. 

Ponadto z dniem 01 lipca 2011 r. , czyli 

z dniem wejścia w życie ustawy z dnia 15 

kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej 

uchylono także rozporządzenie Ministra 

Finansów z dnia 23 grudnia 2004 r. w 

sprawie obowiązkowego ubezpieczenia 

odpowiedzialności cywilnej podmiotu 

przyjmującego zamówienie na świadczenia 

zdrowotne, które dotyczyło lekarzy pracujących 

w publicznych zakładach opieki 

zdrowotnej na kontraktach czyli umowach 

cywilnoprawnych. 

ubezPieczenie od odPowiedzialności 

cywilnej od 1 stycznia 2012 r. 

Przepis art. 25 nowej ustawy – o działalności 

leczniczej, wprowadził obowiązek 

zawarcia umowy ubezpieczenia OC 

obejmującego szkody będące następstwem 

udzielania świadczeń zdrowotnych albo 

niezgodnego z prawem zaniechania 

udzielania świadczeń zdrowotnych przez 

wszystkie podmioty lecznicze udzielające 

świadczeń zdrowotnych w rozumieniu 

ustawy, a także upoważnił Ministra 

Finansów do uregulowania w jednym 

akcie wykonawczym szczegółowego zakresu 

ubezpieczenia obowiązkowego oraz 

minimalnej sumy gwarancyjnej, biorąc 

pod uwagę rodzaje działalności leczni- 

czej i rodzaje podmiotów wykonujących 

tę działalność. 

Na tej też podstawie, Minister Finansów 

wydał rozporządzenie z dnia 22 

grudnia 2011 r. w sprawie obowiązkowego 

ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej 

podmiotu wykonującego działalność leczniczą 

(Dz. U. z 2011 r. Nr 293, poz. 1729). 

Jak wynika z treści ww. rozporządzenia 

zmianie uległy wysokości minimalnej 

sumy gwarancyjnej ubezpieczenia OC w 

okresie ubezpieczenia nie dłuższym niż 12 

miesięcy dla poszczególnych podmiotów 

wykonujących działalność leczniczą. 

Obecnie obowiązujące minimalne 

sumy gwarancyjne ubezpieczenia OC 

wynikające z przepisów rozporządzenia 

Ministra Finansów wynoszą dla: 

1. Podmiotów leczniczych wykonujących 

stacjonarne i całodobowe świadczenia 

zdrowotne szpitalne (szpitali) – 100 000 

euro w odniesieniu do jednego zdarzenia 

oraz 500 000 euro w odniesieniu do 

wszystkich zdarzeń, których skutki są 

objęte umową ubezpieczenia. 

2. Podmiotów leczniczych wykonujących 

stacjonarne i całodobowe świadczenia 

zdrowotne inne niż szpitalne oraz 

ambulatoryjne świadczenia zdrowotne 

(np. uzdrowiska, przychodnie) – 

75 000 euro w odniesieniu do jednego 

zdarzenia oraz 350 000 euro w odniesieniu 

do wszystkich zdarzeń, których 

skutki są objęte umową ubezpieczenia. 

3. Lekarza lub lekarza dentysty wykonującego 


indywidualnej praktyki lekarskiej bądź 

indywidualnej specjalistycznej praktyki 

lekarskiej, niezależnie od jej rodzaju (tj. 

12 Vox Medici

w miejscu wezwania, stacjonarna, wykonywana 

wyłącznie w przedsiębiorstwie 

podmiotu leczniczego) – 75 000 euro w 

odniesieniu do jednego zdarzenia oraz 

350 000 euro w odniesieniu do wszystkich 

zdarzeń, których skutki są objęte 

umową ubezpieczenia. 

4. Lekarza lub lekarza dentysty wykonującego 


spółki cywilnej, spółki jawnej albo spółki 

partnerskiej, jako grupowa praktyka lekarska 

– 75 000 euro w odniesieniu do 

jednego zdarzenia oraz 350 000 euro 

w odniesieniu do wszystkich zdarzeń, 

których skutki są objęte umową ubezpieczenia. 

5. Pielęgniarki lub położnej wykonującej 

działalność leczniczą w formie indywidualnej 

praktyki pielęgniarki lub położnej 

lub indywidualnej specjalistycznej 

praktyka pielęgniarki lub położnej, 


niezależnie od rodzaju indywidualnej 

praktyki – 30 000 euro w odniesieniu 

do jednego zdarzenia oraz 150 000 euro 

w odniesieniu do wszystkich zdarzeń, 

których skutki są objęte umową ubezpieczenia. 

6. Pielęgniarki lub położnej wykonującej 

działalność leczniczą w formie spółki 

cywilnej, spółki jawnej albo spółki partnerskiej 

jako grupowa praktyka pielęgniarek 

lub położnych – 30 000 euro w 

odniesieniu do jednego zdarzenia oraz 

150 000 euro w odniesieniu do wszystkich 

zdarzeń, których skutki są objęte 

umową ubezpieczenia. 

Przy czym należy pamiętać, że jeżeli 

dany podmiot wykonuje więcej niż 

jeden rodzaj działalności leczniczej albo 

wykonuje działalność leczniczą w więcej 

niż jednej formie, wysokość minimalnej 

sumy gwarancyjnej ubezpieczenia OC 

opłaty za zgłoszenie 

do państwowego egzaminu Specjalizacyjnego 

Eliza Nahajowska 

1 

lipca 2011 r. weszła w życie ustawa 

z dnia 28 kwietnia 2011 r. 

o zmianie ustawy o zawodach 

lekarza i lekarza dentysty (Dz. 

U. Nr 113, poz. 658), wprowadzająca do 

ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty 

nowy przepis – art. 16t - obligujący 

lekarzy i lekarzy dentystów przystępujących 

po raz czwarty i kolejny do Państwowego 

Egzaminu Specjalizacyjnego do uiszczania 

opłaty w wysokości wynoszącej obecnie 700 

złotych za każde zgłoszenie. 

Wyżej wskazaną opłatę pobiera dyrektor 

Centrum Egzaminów Medycznych, którą 

należy wnosić na rachunek bankowy 

wskazany na stronie internetowej Centrum 

Egzaminów Medycznych, zaś dowód jej 

uiszczenia załączyć do zgłoszenia. 

Wysokość wyżej wskazanej opłaty 

i sposób jej wnoszenia wynika wprost 

z przepisów rozporządzenia Ministra 

Zdrowia z dnia 28 października 2011 r. 

w sprawie wysokości i sposobu uiszczania 

opłaty za zgłoszenie do Państwowego 

Egzaminu Specjalizacyjnego (Dz. U. Nr 

245, poz. 1464). 

Przed wejściem w życie wyżej wskazanej 

zmiany do ustawy o zawodach lekarza 

i lekarza dentysty, czyli przed dniem 01 

lipca 2011 r. lekarz i lekarz dentysta, co 

prawda nie uiszczał opłaty za zgłoszenie 

do ww. egzaminu, ale ograniczony był 

w zakresie liczby terminów PES (tylko 

czterokrotnie mógł do niego przystąpić) 

aktuaLnoŚci 

stanowić będzie równowartość najwyższej 

minimalnej sumy gwarancyjnej określonej 

dla wykonywanych rodzajów działalności 

leczniczej albo form wykonywanej działalności 

leczniczej. 

zawarcie umowy ubezPieczenia od 

odPowiedzialności cywilnej Przed 

1 stycznia 2012 r. czyli Przed wejściem 

w życie rozPorządzenia ministra 

Finansów z 22 grudnia 2011 r. 

Jeżeli umowa ubezpieczenia OC została 

zawarta na podstawie przepisów obowiązujących 

dotychczas, a okres, na który 

została zawarta, upływa po dniu 1 stycznia 

2012 r., nową umowę ubezpieczenia OC 

podmiot wykonujący działalność leczniczą 

ma obowiązek zawrzeć najpóźniej w 

ostatnim dniu okresu obowiązywania dotychczasowej 

umowy, nie później jednak 

niż w okresie 12 miesięcy od dnia wejścia 

w życie rozporządzenia. 

oraz miał wyznaczony konkretny termin 

na jego składanie. 

Obecnie obowiązujące przepisy zniosły 

dotychczasowe ograniczenia w zakresie 

liczby terminów PES oraz okresu, 

w którym lekarz powinien złożyć egzamin 

z wynikiem pozytywnym. Powyższe 

oznacza, iż lekarze, którzy dotąd nie zdali 

już czterokrotnie PES lub upłynął im 36 

miesięczny okres przeznaczony na jego 

składanie, mogą obecnie przystąpić do 

ww. egzaminu pod warunkiem jednakże, 

że zostali zakwalifikowani do odbywania 

szkolenia specjalizacyjnego po dniu 28 

kwietnia 1999 r. czyli w nowym trybie. 

Niemniej zobligowani będą wówczas ponieść 

opłatę za zgłoszenie do PES, która 

wynosi 700 złotych. 

13

aktuaLnoŚci 

komisja ds orzekania 

o zdarzeniach medycznych 

od redakcji 

Nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta z dnia 

28 kwietnia 2011 r. wprowadziła w naszym kraju instytucję bezprocesowego 

dochodzenia odszkodowań za błędy medyczne. Nowe regulacje obowiązują 

od nowego roku i będą mogły dotyczyć zdarzeń po 1 stycznia. O założeniach 

ustawy pisaliśmy w „Vox Medici”: w nr. 5/2010 („Odszkodowania medyczne bez 

sądu”) oraz w numerze 3/2011 („Karykatura modelu skandynawskiego”). Pod 

koniec ubiegłego roku stworzone zostały Wojewódzkie Komisje ds. Orzekania 

o Zdarzeniach Medycznych, które mają rozpatrywać wnioski pokrzywdzonych 

pacjentów lub ich rodzin w trakcie leczenia szpitalnego. Domniemane szkody 

mogą dotyczyć następujących przypadków: 

– zakażenia pacjenta biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, 

– uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia pacjenta albo śmierci pacjenta. 

Zdarzenie to musi być następstwem złej diagnozy lekarskiej, w wyniku której: 

1. Zastosowano niewłaściwe lub zbyt późne leczenie 

2. Wykonano niewłaściwy zabieg operacyjny 

3. Zastosowano podczas leczenia nieprawidłowy produkt lub wyrób leczniczy. 

Komisja ma orzekać, czy doszło do takiego zdarzenia. Wysokość odszkodowania 

ma wyznaczać ubezpieczyciel szpitala. Ustawa określa maksymalną wysokość 

odszkodowania na 100 tys. złotych, w przypadku śmierci pacjenta – 300 tys. złotych. 

Najwyższa renta przyznana w formie odszkodowania to 3000 zł miesięcznie. 

Przyjęcie odszkodowania oznacza zrzeczenie się praw do dalszych roszczeń. 

W skład wojewódzkiej komisji wchodzi 16 członków, którzy będą tworzyć 4 

zespoły orzekające, 8 członków komisji ma mieć wykształcenie medyczne, 

8 – prawne. 14 członków powołuje wojewoda, po jednym Minister Zdrowia i Rzecznik 

Praw Pacjenta. Spośród 14 z puli wojewody, 4 to osoby powołane spośród 

kandydatów zgłoszonych przez izbę lekarską, pielęgniarską oraz diagnostów 

laboratoryjnych, 4 spośród kandydatów izb adwokackiej i radców prawnych, 

6 spośród kandydatów organizacji społecznych działających na rzecz praw pacjentów. 

Opr. GW 

Skład WojeWódzkiej koMiSji dS. 

orzekaNia o zdarzeNiaCh MedyCz- 

NyCh z Siedzibą W SzCzeCiNie. 

oSoby PoWołaNe Przez WojeWodę 

zaChodNioPoMorSkiego: 

Piotr Dobrołowicz – adwokat, powołany 

spośród kandydatów zgłoszonych przez 

Okręgową Radę Adwokacką w Szczecinie 

- przewodniczący komisji. 

Gabriela Hofman – mgr położnictwa, 

zgłoszona przez Polskie Towarzystwo Położnych 

z siedzibą w Szczecinie. 

Emilia Kursa–Mędrek – adwokat, 

zgłoszona przez Stowarzyszenie Rodzin 

i Przyjaciół Dzieci z Zespołem Downa 

„ISKIERKA” z siedzibą w Szczecinie 

oraz przez Okręgową Radę Adwokacką 

w Szczecinie. 

Marleta Zienkiewicz – dr n. medycznych, 

powołana spośród kandydatów zgłoszonych 

przez Okręgową Izbę Lekarską 

w Szczecinie. 

Ewa Czerska – dr n. medycznych, zgłoszona 

przez Krajową Radę Diagnostów 

Laboratoryjnych z siedzibą w Warszawie. 

Zygmunt Sitko – mgr pielęgniarstwa, 

zgłoszony przez Szczecińską Izbę Pielęgniarek 

i Położnych z siedzibą w Szczecinie. 

14 Vox Medici

wojciech jankowski – radca prawny, 

zgłoszony przez Okręgową Izbę Radców 

Prawnych z siedzibą w Koszalinie. 

teresa Starzyńska – prof. dr hab. n. 

med., zgłoszona przez Polskie Stowarzyszenie 

Chorych na Hemofilię. 

Bożena Kowzan-Mickiewicz – lek. med., 

zgłoszona przez Szczecińskie Stowarzyszenie 

Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera 

„Jaskółka” z siedzibą w Szczecinie. 

jacek Mieszkowski – mgr pielęgniarstwa, 

zgłoszony przez Stowarzyszenie 

Użytkowników Psychiatrycznej Opieki 

Zdrowotnej oraz Ich Rodzin i Przyjaciół 

„FENIKS” z siedzibą w Kołobrzegu. 

tomasz wółkiewicz – adwokat, zgłoszony 

przez Goleniowskie Stowarzyszenie 

Kobiet z Problemem Onkologicznym 

„EWA” z siedzibą w Goleniowie 

oraz przez Okręgową Radę Adwokacką 

w Szczecinie. 

Stefan Mazurkiewicz – radca prawny, 

powołany spośród kandydatów zgłoszonych 

przez Okręgową Izbę Radców 

Prawnych z siedzibą w Szczecinie. 

andrzej Pietruszkiewicz – lek. med., 


przez Okręgową Izbę Lekarską 

w Koszalinie. 

Mirosław Sankiewicz – adwokat, 


przez Okręgową Radę Adwokacką 

w Szczecinie. 

oSoba PoWołaNa Przez MiNiSTra 

zdroWia: 

anna Mielcarzewicz–Rożak – mgr 

prawa. 

oSoba PoWołaNa Przez rzeCzNika 

PraW PaCjeNTa: 

Krzysztof Szydłowski – radca 

prawny. 


1% podatku dla 

PIOTRA OLICHWERA 

LInKI DOtyCZąCE REfunDaCjI LEKów: 

www.lekinfo24.pl 

aktuaLnoŚci 

Absolwenta Wydziału Stomatologicznego PAM w Szczecinie (1986 – 1992) Przeżył operację makrogruczolaka 

przysadki mózgowej, udar, walczy o zachowanie wzroku i utrzymanie sprawności i możliwości samoobsługi. 

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” KRS: 0000037904 

Warszawa, ul. Łomiańska 5, Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 

Z dopiskiem: 14 935 Piotr Olichwer - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia 

– serwis zawiera informacje o lekach dostępnych na receptę, refundowanych 

i pełnopłatnych aktualnie obecnych na rynku. 

Informator służy wsparciu lekarza w przepisywaniu recept oraz wsparciu 

pacjenta w rozpoznaniu odpowiedników wśród leków refundowanych. 

Serwis będzie podlegał stałej aktualizacji oraz rozszerzaniu zakresu przedstawionej 

informacji. Zawiera również ofertę dla służby zdrowia instalacji 

programu z informacja o lekach w lokalnych komputerach poszczególnych 

zakładów służby zdrowia oraz gabinetów. 

leki.urpl.gov.pl/index.php 

– strona Urzędu Rejestracji Leków i Produktów biobójczych, gdzie prezentowane 

są charakterystyki rejestracyjne leków 

bazalekow.mp.pl/leki/items.html 

– aktualne informacje o lekach refundowanych i nie wraz z cenami urzędowymi. 

1% podatku dla 

PAULINY WOJTASIUK 

Paulina Wojtasiuk choruje na stwardnienie rozsiane od 5 lat. Jest objęta leczeniem refundowanym przez NFZ. 

W czerwcu 2012 r. kończy się jej możliwość korzystania z refundacji leczenia, co oznacza, że dalszą terapię 

musi opłacać sama (około 6,5 tys. zł miesięcznie). Nie jest w stanie temu podołać nawet z pomocą najbliższych. 

Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego umożliwia przekazanie 

1% podatku dochodowego na jej dalsze leczenie i rehabilitację. 

NAZWA OPP: Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego KRS: 0000083356 

INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE: „Mam szansę: Paulina Wojtasiuk” 

15

aktuaLnoŚci 

nowy blok operacyjny 

w SpSk nr 1 przy unii Lubelskiej 

Maciej Kołban 

3 

lutego na jednym z pięter w Szpitalu 

Klinicznym PUM przy ul. Unii 

Lubelskiej 1 odbyło się otwarcie 

pierwszej części nowego Centralnego 

Bloku Operacyjnego (CBO). Jest to 

poważna inwestycja finansowa (koszt około 

10 mln złotych - finansowana z środków 

SPSK nr 1), wymagająca również wielkiej 

sprawności logistycznej działu technicznego 

szpitala i klinik korzystających z bloku 

operacyjnego, ponieważ prace wykonywane 

były w trakcie normalnej pracy części 

„starego bloku”, a rocznie wykonuje się 

w szpitalu około 9000 zabiegów. 

Obecnie oddana część jest pierwszym 

etapem budowy Centralnego Bloku Operacyjnego. 

Znajduje się w miejscu po Centralnym 

Laboratorium, które przeniesiono 

do pomieszczeń zaadaptowanej w ubiegłym 

roku Przychodni Przyklinicznej. Prace 

budowlane trwały od czerwca 2011 

roku. Kompleks ten o powierzchni około 

700 m2 obejmuje 4 sale operacyjne, 2 sale 

przygotowawcze do znieczuleń pacjentów 

i sale wybudzeń z czterema stanowiskami. 

W październiku 2012 roku planowane 

jest zakończenie drugiego etapu modernizacji 

bloku operacyjnego (w miejscu 

obecnie funkcjonującego) o powierzchni 

około 1000m2 . Centralny Blok Operacyjny 

będzie się mieścił na dwóch poziomach 

i będzie dysponował 8 salami operacyjnymi. 

Usprawni to pracę wykwalifikowanego personelu, 

poprawi warunki dla leczonych tam 

pacjentów, jak również pozwoli zwiększyć 

ilość przeprowadzanych operacji przez specjalistów 

z Klinik: Ortopedii i Traumatologii 

Dziecięcej i Dorosłych, Chirurgii Dziecięcej, 

Otolaryngologii, Przewodu Pokarmowego 

oraz Chirurgii Ręki. 

16 Vox Medici


17

SpRawozdawczoŚĆ 

odpady medyczne 

sprawozdanie roczne 

Agnieszka Niśkiewicz 

z 

uwagi na zbliżający się termin wypełnienia 

obowiązku informacyjnego 

dotyczącego wytworzonych 

odpadów medycznych przypominamy 

lekarzom i lekarzom dentystom prowadzącym 

indywidualną, indywidualną 

specjalistyczną lub grupową praktykę albo 

podmiot leczniczy (dawny NZOZ) - wytwarzającym 

w ramach swej działalności 

odpady medyczne, o konieczności sporządzenia 

zbiorczego zestawienia danych 

o rodzajach i ilości odpadów, sposobach 

gospodarowania nimi oraz o instalacjach 

i urządzeniach służących do odzysku 

i unieszkodliwiania tych odpadów. 

Zbiorcze zestawienie danych należy 

przekazać w terminie do dnia 15 marca 

2012 r. za poprzedni rok kalendarzowy 

marszałkowi województwa właściwemu ze 

względu na miejsce wytwarzania, zbierania, 

odzysku lub unieszkodliwiania odpadów. 

Szczegółowe informacje oraz wzór formularza 

na stronie: https://bip.wzp.pl/index. 

php?option=com_content&view=article&id=4006&catid=422:rodowisko&Itemid=84 

Lekarz składa cały formularz, wypełniając 

tylko te rubryki, które go dotyczą, 

tj. dział 1 i 2. Za niezrealizowanie 

powyższego obowiązku mogą być nałożone 

kary pieniężne. Nieprzekazanie 

zbiorczego zestawienia danych w terminie 

do 15 marca za poprzedni rok 

kalendarzowy skutkuje wymierzeniem 

kary w wysokości 500 zł. Powyższą karę 

wymierza w drodze decyzji marszałek 

województwa wskazując termin przekazania 

zbiorczego zestawienia danych. 

W przypadku nieprzekazania zbiorczego 

zestawienia w określonym w decyzji marszałka 

województwa terminie, posiadacz 

odpadów podlega karze w wysokości 2 000 

zł. Powyższa kara pieniężna może być wymierzana 

wielokrotnie, z tym że wysokość 

kar pieniężnych z tytułu niezłożenia zbiorczego 

zestawienia danych za dany rok kalendarzowy 

nie może przekroczyć 10 000 zł. 

Podstawa prawna: 

1. Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001r. o odpadach 

(tekst jednolity, Dz.U. z 2010 r. 

Nr 185, poz. 1243 z późn. zm.), 

2. Rozporządzenie Ministra Środowiska 

z 8 grudnia 2010r. w sprawie zakresu 

informacji oraz wzorów formularzy 

służących do sporządzania i przekazywania 

zbiorczych zestawień danych 

o odpadach (Dz. U. nr 249 poz. 1673). 

Na lekarza – przedsiębiorcę prawo nakłada 

szereg innych obowiązków, o czym 

szczegółowo traktuje artykuł w GAZECIE 

LEKARSKIEJ nr 1/2012 autorstwa Katarzyny 

Godlewskiej pt. „Czy ktokolwiek 

pamięta jeszcze czasy, gdy lekarze prowadzący 

indywidualne praktyki lekarskie 

nie byli przedsiębiorcami?”. 

dLa Lekarzy – CzłoNkóW NaSzej izby WłaśCiWy jeST: 

Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego 

Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego 

Wydział Ochrony Środowiska, Biuro Opłat Środowiskowych i Gospodarki Odpadami 

70-506 Szczecin, ul. Starzyńskiego 3-4 

tel: (91) 44-10-282, 44-10-283, 44-10-280, 44-10-279, 44-10-281, 44-10-289, 

fax: (91) 48-92-141, e-mail: srodowisko@wzp.pl, 

Adres do korespondencji: 70-540 Szczecin, ul. Korsarzy 34. 

Raport w sprawie 

spalin 

Agnieszka Niśkiewicz 

okręgoWa izba LekarSka W SzCzeCiNie 

PrzyPoMiNa LekarzoM PryWaTNie 

PrakTykUjąCyM 

do 31 stycznia 2012 r. należało przekazać 

Marszałkowi Województwa 

Zachodniopomorskiego wykaz zawierający 

informację i dane o ilości 

i rodzajach gazów lub pyłów wprowadzanych 

do powietrza oraz dane na podstawie, 

których określono te ilości wykorzystane do 

ustalenia wysokości opłat oraz ewentualnie 

uiścić opłatę za korzystanie ze środowiska 

za II półrocze 2011 r. Co do zasady, 

należy tego dokonać na formularzach dostępnych 

na stronie internetowej Wydziału 

Ochrony Środowiska jako „wzory druków 

obowiązujące od I półrocza 2009 roku” 

https://bip.wzp.pl/index.php?option=com_ 

content&view=article&id=4001:opaty-zakorzystanie-ze-rodowiska&catid=422:rod 

owisko&Itemid=84 

Powyższy obowiązek istnieje już od 

2006 roku! Lekarze, którzy do tej pory, 

mimo istnienia takiego obowiązku od 2006 

roku, nie przesyłali do Marszałka Województwa 

Zachodniopomorskiego takich 

sprawozdań, wystarczy, że prześlą oświadczenie, 

zgodnie z załączonym wzorem (do 

pobrania ze strony OIL). 

Termin przekazania następnego wykazu 

i uiszczenia ewentualnej opłaty za 

I półrocze 2012 r. upływa 31 lipca 2012 r. 

- powyższe należy już dokonać wyłącznie na 

odpowiednim formularzu, zgodnie z drukiem 

obowiązującym od I półrocza 2009 roku. 

Szczegółowe informacje: Urząd Marszałkowski 

Województwa Zachodniopomorskiego 

Wydział Ochrony Środowiska 

Biuro Opłat Środowiskowych i Gospodarki 

Odpadami tel. 91 441 02 67. 

https://bip.wzp.pl/index.php?option=com_ 

content&view=article&id=4001:opaty-zakorzystanie-ze-rodowiska&catid=422:rodowisko&Itemid=84 

18 Vox Medici

Podmiot korzystający ze środowiska: 

Nazwa:………………….. 

Adres:…………………… 

Telefon/fax: …………….. 

REGON ………………… 


OŚWIADCZENIE 

SpRawozdawczoŚĆ 

Oświadczam, że kocioł grzewczy opalany węglem kamiennym/ koksem/ drewnem/ olejem/ paliwem gazowym* w okresie 

od II półrocza 2006 r. (1) do II półrocza 2011 r.(1), spalił ………… paliwa (2), co daje średnią …...... za poszczególne 

półrocze. 

………………………… …………………………………………. 

data podpis 

*Niepotrzebne skreślić 

Objaśnienia: 

(1)– przykładowa data początkowa. 

(2)– jest to max okres objęty oświadczeniem. Wskazać należy faktyczny okres korzystania w ramach praktyki z kotła. 

Dotyczy lekarzy, którzy w ramach swojej praktyki lub prowadzonego przez siebie ZOZ-u posiadają w pomieszczeniach praktyki 

kotłownie. 

Podmiot korzystający ze środowiska: 

Nazwa:………………….. 

Adres:…………………… 

Telefon/fax: …………….. 

REGON ………………… 

OŚWIADCZENIE 

Oświadczam, że samochód osobowy/inny niż osobowy do 3,5 Mg/ciężarowy powyżej 3,5 Mg* zarejestrowany pierwszy raz 

dnia..............(1), napędzany benzyna/olej napędowy/ gaz płynny propan-butan* w okresie od II półrocza 2006 r. (2) do II 

półrocza 2011 r.(2), spalił ………… litrów, co daje średnią …...... za poszczególne półrocze. 

………………………… …………………………………………. 

data podpis 

*Niepotrzebne skreślić 




ul. Korsarzy 34, 70-540 Szczecin 




ul. Korsarzy 34, 70-540 Szczecin 

Objaśnienia: 

(1)– należy wpisać datę pierwszej rejestracji. Jeżeli samochód był sprowadzany z zagranicy, należy podać datę jego pierwszej 

rejestracji za granicą. 

(2)– jest to max. okres objęty oświadczeniem. Wskazać należy faktyczny okres korzystania w ramach praktyki z samochodu. 

(3)- jeśli lekarz posiada więcej niż jeden samochód, na każdy z nich należy złożyć oddzielne oświadczenie. 

Dotyczy lekarzy, którzy w ramach swojej praktyki lub prowadzonego przez siebie ZOZ-u korzystają z samochodów. 

19

konfeRencje, Sympozja 

Vi Szczecińskie Sympozjum 

torakochirurgiczne 

Bartosz Kubisa 

W 

dniu 16 grudnia 2011 roku 

odbyło się VI Szczecińskie Interdyscyplinarne 

Sympozjum 

Naukowo-Szkoleniowego pt: 

„Wybrane zagadnienia diagnostyki i leczenia 

raka przełyku oraz międzybłoniaka 

opłucnej” organizowane przez Oddział 

Kliniczny Chirurgii Klatki Piersiowej 

PUM w Szczecinie i Specjalistyczny 

Szpital im. Prof. Alfreda Sokołowskiego 

w Szczecinie-Zdunowie. Spotkaniu przewodniczył 

prof. Tomasz Grodzki, a w roli 

gospodarza, a jednocześnie i prelegenta 

wystąpił dr Janusz Wójcik. Współorganizatorem 

sympozjum była już tradycyjnie 

OIL w Szczecinie, dzięki czemu wstęp 

na sympozjum dla lekarzy, studentów i 

pielęgniarek był bezpłatny. 

Wśród wykładowców, którzy podzielili 

się ze słuchaczami swoją wiedzą, należy 

wymienić także prof. Tadeusza Orłowskiego, 

Konsultanta Krajowego Chirurgii 

Klatki Piersiowej z Instytutu Gruźlicy 

i Chorób Płuc w Warszawie, prof. Stephena 

Cassiviego, torakochirurga z Mayo 

Clinic w Rochester w USA, prof. Davida 

Wallera, kierownika Oddziału Chirurgii 

Klatki Piersiowej w Leicester w Wielkiej 

Brytanii, doc. Marcina Zielińskiego, ordynatora 

Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej 

w Zakopanem, doc. Rodryga Ramlaua 

ze Szpitala Specjalistycznego w Poznaniu 

i dr. Jarosława Mądrzaka z Gdańskiego 

Uniwersytetu Medycznego. 

W przeddzień sympozjum odbył się 

kurs „Masters Class” dla torakochirurgów 

z Polski i zagranicy, podczas którego 

wykonano pokazowe operacje małoinwazyjnej 

resekcji przełyku i przepukliny rozworu 

przełykowego, natomiast w trakcie 

sympozjum równolegle odbywało się tzw. 

„Innovations show” – demonstracje naj- 

nowszych urządzeń używanych podczas 

operacji torakochirurgicznych. W sympozjum 

wzięło udział ok. 200 uczestników 

z całego kraju, a jego poziom merytoryczny 

był bardzo wysoki, o czym biorący 

udział Koleżanki i Koledzy mogli się 

osobiście przekonać. 

Sympozjum zakończono tradycyjnym 

spotkaniem towarzyskim na pokładzie 

statku-restauracji ms „Ładoga” przy Wałach 

Chrobrego w Szczecinie, co było miłym akcentem 

na koniec pracowicie spędzonego 

dnia oraz zachętą do udziału w tego typu 

spotkaniach naukowych w przyszłości! 

20 Vox Medici


konfeRencje, Sympozja 

Zdjęcia: Michał Orłowski 

21

wydaRzenia 

jubileusz prof. józefa 


różne bywają jubileusze, lecz te 

określane wyższymi liczbami 

uważamy za wyjątkowe. Za taki 

należy uznać jubileusz 60 - lecia 

pracy zawodowej Pana Profesora Józefa 

Hałasy, na którego obchody miałam przyjemność 

być zaproszona z ramienia naszej 

redakcji. Uroczystość została zorganizowana 

przez następczynię Jubilata, p. prof. 

Stefanię Giedrys- Kalembę i współpracowników, 

a odbyła się dnia 25 listopada 

w Sali Konferencyjnej Katedry i Zakładu 

Mikrobiologii i Immunologii PUM. 

Wśród zaproszonych gości nie zabrakło 

rektora PUM, p. prof. Przemysława 

Nowackiego z Małżonką, prof. Jana Lubińskiego, 

prof. Zygmunta Sagana, prof. 

Andrzeja Potemkowskiego, prof. Romualda 

Bohatyrewicza, prof. Stanisława Zajączka 

i prof. Elżbiety Kucharskiej. Przy 

22 Vox Medici

Hałasy 

wyświetlanych slajdach ukazujących 

różne etapy życia Jubilata, nie tylko zawodowego, 

mówiono ze swadą o wspólnej 

pracy i dokonaniach, śmiech towarzyszył 

przytaczanym anegdotom i opowieściom 

o przygodach Profesora. Ciepłe słowa padały 

przy wspominaniu lekarzy, którzy 

tworzyli Katedrę od podstaw. Posłuchaliśmy 

też o tym, co dotyczy przyszłości 

Zakładu. 

Na pamiątkę tego wydarzenia Pan 

Profesor otrzymał m.in. pięknie wydaną 

książkę „Atlas Gór Polski” i mnóstwo 

kwiatów. Głos zabierali zaproszeni goście, 

organizatorka spotkania i sam Jubilat. 

Spotkanie przebiegło w bardzo sympatycznej 

atmosferze, czemu nie należy 

się dziwić znając pogodne usposobienie 

Pana profesora, któremu życzymy dużo 

zdrowia, życzliwych ludzi wokół bez liku, 

zachowania pogody ducha na długie lata 

i kolejnych jubileuszy. 


aktuaLnoŚci 

styczeń-luty 2012 23

wydaRzenia 

za zasługi dla polskiej 

stomatologii 

24 Vox Medici

Halina Teodorczyk 

W 

dniu 19 grudnia 2011 roku 

odbyło się w OIL w Szczecinie 

uroczyste posiedzenie Komisji 

ds. Lekarzy Dentystów, w trakcie 

którego dokonano wręczenia statuetki 

im. Andrzeja Janusza Fortuny panu profesorowi 

Zbigniewowi Jańczukowi. 

Na uroczystość przybyli m.in. laureat 

z rodziną, rektor PUM prof. M. Nowacki, 

dziekan Wydziału Lekarsko - Stomatologicznego 

prof. M. Lipski, prezes OIL w 

Szczecinie dr M. Pietrzak, prezes PTS 

o/Szczecin dr H. Ey-Chmielewska oraz 

członkowie komisji. 

Po oficjalnym powitaniu gości i uczestników 

uroczystości przez przewodniczącą 

Komisji dr A. Ruchałę-Tyszler, głos zabrał 

prezes M. Pietrzak. Wręczając statuetkę 

z podobizną dr. A. Fortuny, podziękował 

Panu Prof. Zbigniewowi Jańczukowi za 

wieloletnią współpracę z samorządem lekarskim, 

a szczególnie z lekarzami denty- 


stami. Dr Halina Teodorczyk przekazała 

ponadto kosz z ulubionymi nalewkami 

Pana Profesora od kolegów z krakowskiej 

izby lekarskiej. 

Rektor PUM prof.M. Nowacki uhonorował 

Laureata pięknym bukietem 

czerwonych róż i wyraził swój podziw 

słowami: „Zachodzę w głowę, jak jeden 

człowiek zrobił tak wiele dla stomatologii, a 

szczególnie dla szczecińskiej PAM”. Po tym 

wystąpieniu uścisnęłi sobie dłonie z panem 

profesorem, który był bardzo wzruszony. 

Pan dziekan prof. M. Lipski przyłączył się 

do gratulacji i jako były uczeń przekazał 

laureatowi wiele ciepłych słów. 

Profesor podziękował wszystkim, którzy 

mieli swój udział w zorganizowaniu 

tej uroczystości i życzył powodzenia w 

dalszej działalności na rzecz samorządu 

lekarskiego. Spotkanie zostało uświetnione 

koncertem na fortepian i wiolonczelę 

w wykonaniu państwa Janaszków, którzy 

wykonując utwory związane z muzyką 

hiszpańską, zebrali zasłużone brawa. 

wydaRzenia 

Statuetka im. Andrzeja Janusza Fortuny 

przyznawana jest corocznie od 2008 

roku przez Kapitułę ORL w Krakowie, za 

aprobatą NRL, jako odznaczenie samorządowe. 

Wręczana jest osobom szczególnie 

zasłużonym dla stomatologii polskiej. Wcześniej 

tę nagrodę otrzymali: w 2008 roku dr 

W.Grobe ( Gdańsk), w 2009 roku prof. St. 

Włoch (Poznań) i w 2010 roku dr R.Łopuch 

(Wrocław). Dla przypomnienia… 

Dr Andrzej Janusz Fortuna ( 1936 - 

2007) - lekarz dentysta był doktorantem 

prof. Z. Jańczuka, współzałożycielem odrodzonego 

samorządu lekarskiego, pierwszym 

przewodniczącym KS NRL, wiceprezesem 

NRL trzech kadencji i członkiem ZG PTS 

polskiej sekcji Akademii Pierre Faucharda. 

Szerzej o osobie Pana Profesora Zbigniewa 

Jańczyka mogą Państwo przeczytać 

w książce pt.: „Złota księga nauk medycznych” 

wydanej pod redakcją Krzysztofa 

Pikonia oraz w biuletynie Vox Medici numer 

7/194 - grudzień 2011 (str. 12 i 13). 

Op. ABR 


25

wiadomoŚci oRL 


jak co roku, podczas świątecznego 

spotkania ORL, które miało miejsce 

21 grudnia 2011 r., uroczyście 

wręczono Certyfikaty Okręgowej Izby 

Lekarskiej w Szczecinie za rok 2011 dla 

wyróżniających się praktyk. Gratulacje 

i dyplomy z rąk wiceprezes dr Magdy Wiśniewskiej 

odebrali: 

• lek. anita Chudecka – Głaz 

• dr n. med. Magdalena Baśkiewicz 

– Hałasa 

• lek. dent. Krzysztof Gmyrek 

• lek. Sebastian Grzeszewski 

• lek. andrzej więcek 

• lek. Danuta wiatrowicz – więcek 

• lek. dent. walentyna Szołomicka 

– Mielcarek 

• dr n. med. Katarzyna Mielcarek 

– Irving 

• lek.dent. wojciech Klemm 

• lek. dent. Ewa Dmowska – Klemm 

• lek. jacek Kargul 

• dr n. med. Ewa fenc – Czajka 

Rada wigilijna 

26 Vox Medici

Wszystkim Koleżankom i Kolegom życzymy 

powodzenia w rozwijaniu swoich praktyk. 

Podczas spotkania, w którym prócz gremium 

Okręgowej Rady Lekarskiej uczestniczyli 

- rzecznik odpowiedzialności zawodowej 

dr Marek Rybkiewicz i grono jego 

zastępców, przewodnicząca OSL dr Iwona 

Małecka wraz z członkami sądu lekarskiego 

oraz pracownicy biura OIL wręczono 

również nagrody lekarzom i lekarzom dentystom, 

którzy uzyskali najlepsze wyniki 

na LEP i LDEP. Starodrukami z przysięgą 

Hipokratesa uhonorowani zostali: 

• Michał Post – wynik LEP 86.9 % 

• Ewa Matysiak – wynik LEP 82,8 % 

• anna Gasek – wynik LEP 82,3 % 

• Dorota Margula – wynik LDEP 78,5 % 

• natalia Małecka – wynik LDEP 76,5 % 

• Radosław Czapla – wynik LDEP 76,5 % 

Nie zabrakło też tradycyjnych punktów 

programu, jak zawsze m.in. rozpatrzono 

wszystkie sprawy bieżące związane 

z prowadzonym rejestrem praktyk, 

rejestrem lekarzy, omówiono kwestie 


będące w gestii komisji finansowej i komisji 

socjalnej. W przededniu wejścia 

w życie w dniu 1 stycznia 2012 r. ustawy 

refundacyjnej nie obyło się bez dyskusji 

na ten niezwykle aktualny temat. 

Wigilijna rada uświetniona została występem 

Chóru Remedium. Jak co roku 

wiadomoŚci oRL 

Zdjęcia: Agnieszka Borowiec-Rybkiewicz 

tradycyjnie wysłuchaliśmy koncertu kolęd. 

Poczęstunek i wzajemne życzenia noworoczne 

i świąteczne zakończyły spotkanie. 

Pełny tekst uchwały dotyczącej przyznania 

certyfikatów wraz z adresami 

wyróżnionych praktyk znajdą Państwo 

w dziale „Uchwały i stanowiska”. 

27

mój przyjaciel maciej 


Mieczysław Chruściel 

Macieja poznałem na jakimś 

przyjęciu u Jacka Rudnickiego 

na początku lat osiemdziesiątych. 

Potem spotkaliśmy się 

na promie z Calais do Dover. W Londynie 

odwiedzaliśmy muzea i spacerowaliśmy 

z naszymi żonami i moim średnim synem 

Grzesiem. Przez wiele następnych lat ledwie 

od czasu do czasu słyszeliśmy o sobie, 

wcale się nie spotykając. Dopiero w 2002 

roku usiedliśmy przy owalnym stole na całe 

cztery lata IV kadencji Okręgowej Rady 

Lekarskiej. Zbliżyła nas praca przy tworzeniu 

wydarzeń kulturalnych i propagowaniu 

indywidualnych praktyk lekarskich. Podziwiałem 

jego talent krasomówczy i organizacyjny. 

Czasem różniliśmy się poglądami 

na niektóre sprawy. Zawsze jednak Maciej 

imponował mi spokojną, rzeczową argumentacją 

i racjonalnym uzasadnianiem 

swoich opinii. Zbliżyły nas wspólne zainteresowania 

malarstwem. 

Po raz pierwszy odwiedziłem dom państwa 

Irminy i Macieja Mrożewskich, kiedy 

rozpoczynałem publikować artykuły o malarstwie 

lekarzy w Vox Medici. Dom wypełniały 

książki i obrazy. Była tam szczególna 

atmosfera. Wielki, czarny sznaucer 

tłukąc potężnym ogonem, wepchnął 

swój pysk w moje dłonie. Było ciepłe popołudnie. 

Siwowłosa, drobna staruszka 

w wysokich, sznurowanych trzewikach 

odprowadziła mnie wzrokiem: „Proszę 

do nas przychodzić. Pan jest taki miły”. 

Maciej dotknął jej dłoni i czule pocałował 

w głowę: „No już, dobrze, Mietek jeszcze 

przyjdzie”. Sesja pozowania do planowanego 

portretu udała się. Późnojesienne 

słońce delikatnie i miękko oświetlało jej 

twarz, podkreślając szlachetne rysy. Długie 

życie zaklęte w pajęczynie zmarszczek. 

Wspaniały pejzaż na tle przekwitających 

poRtRet maLowany pĘdzLem i SŁowem 

liści i kwiatów ogrodu. Pośród najbliższych. 

W domu ukochanego syna. 

*** 

Maciej jest ogromnie przywiązany do rodzinnej 

tradycji. Ze wzruszeniem i czcią objaśnia 

mi drzewo genealogiczne, które zdobi jedną 

ze ścian jego gabinetu. Urodził się w 1938 

roku w Łodzi. Jego rodzicami byli Czesław 

Mrożewski, łódzki kupiec, pochodzący z Poddębic, 

i Alicja Maria z Taczanowskich. Ojciec 

był człowiekiem bardzo spokojnym, zrównoważonym 

i prawym, przejrzystym w swej 

działalności. Matka dynamiczna, świadoma 

swych korzeni i związanych z tym walorów. 

Pochodziła ze starej („udokumentowanej” 

od 1437 roku) rodziny szlacheckiej herbu 

Jastrzębiec, do której należały liczne majątki 

w Wielkopolsce i na Mazowszu, a która na 

przestrzeni stuleci wydała wielu znanych 

obywateli Rzeczypospolitej, począwszy od 

Alfonsa Taczanowskiego, który w roku 1856 

zapoczątkował ordynację, aż do ostatniego 

ordynata - Jana na Taczanowie, zmarłego 

w 1955 roku. Gałąź mazowiecka rodziny, do 

której należała matka Macieja, była mniej 

zamożna. Właściwie w pewnych okresach po 

roku 1815, począwszy od Rafała Taczanowskiego, 

ojca pradziadka Antoniego - nawet 

biedna. Rodzina Taczanowskich praktycznie 

spotyka się cały czas. Po raz pierwszy w 1938 

roku w hotelu Bristol w Warszawie. Zjazd familijny 

odbył się wówczas z okazji przeniesienia 

prochów generała Edmunda Taczanowskiego 

z miejscowości rodzinnej na cmentarz 

powązkowski w Warszawie. Do tamtego czasu 

generał spoczywał w Choryni, tam, dokąd 

przyjeżdżał Adam Mickiewicz, chrzestny ojciec 

córki Józefa Taczanowskiego, aby spotykać 

się ze swoim bratem, mieszkającym 

w zaborze pruskim. Ostatnie spotkanie rodziny 

odbyło się w Wadowicach w 2000 roku. 

Zimą na przełomie lat 1939 i 1940 Maciej 

wraz z rodzicami został wysiedlony przez 

Niemców z domu przy ulicy Limanowskiego. 

Przygarnęła ich rodzina dziadka Hipolita 

Taczanowskiego w Łyszkowicach. Skończył 

szkołę powszechną im. Konarskiego, a potem 

założone w 1906 roku w Łodzi, męskie 

gimnazjum im. Mikołaja Kopernika z patriotycznymi 

i wolnościowymi tradycjami. 

Nauczycielem rysunku Macieja był profesor 

Antoni Wippel, absolwent Akademii Sztuk 

Pięknych w Krakowie. Włożył on wiele serca 

we wpajanie młodym ludziom szacunku 

i miłości do sztuki. Idąc do ogólniaka ulicą 

Gdańską, przechodził młody Maciek obok 

założonego przez Władysława Strzemińskiego, 

Muzeum Sztuki Współczesnej, znajdującego 

się w dawnym Pałacu Poznańskiego. 

Zaglądał tam czasem. Były tam dostępne 

pierwsze katalogi wystawowe. Już wtedy pociągała 

go medycyna i sukcesy, które osiągał 

jego cioteczny brat Antoni Mrożewski, absolwent 

Poznańskiej Akademii Medycznej. Był 

on wówczas lekarzem ginekologiem w 109 

Szpitalu Wojskowym w Szczecinie. 

Maciej otrzymał świadectwo dojrzałości 

w roku 1956. Pod opieką wuja Antoniego 

Taczanowskiego przyjechał na egzaminy 

wstępne w Pomorskiej Akademii Medycznej 

do Szczecina. Na studiach bywało różnie. 

Czynnie uprawiał sport w AZS, z upodobaniem 

biegi krótkie. Pod koniec studiów zaczął 

interesować się działalnością ZSP. Szczególnie 

sprawami związanymi z organizacją 

koncertów muzycznych. Jeździł na nie do 

różnych miast. Wtedy w Toruniu spotkał Izę 

Malczewską - stryjeczną wnuczkę słynnego 

Jacka. Kończyła ona wydział konserwatorski 

Akademii Sztuk Pięknych w Toruniu. Wówczas 

połknął bakcyla malarstwa. W domu rodzinnym 

zawsze wisiały stare obrazy, głównie 

malarzy łódzkich. Portrety rodzinne, pejzaże, 

martwe natury. Nadawały one określony klimat 

i nastrój rodzinnego domu, który zapamiętał 

na całe życie. Jednakże dopiero po 

latach, zaczął zupełnie inaczej na to wszystko 

patrzeć. Z Izą, która została kierownikiem 

pracowni konserwatorskiej Muzeum Narodowego 

w Warszawie, spotkali się znów po 

latach przy okazji, kiedy Maciej wspólnie 

z bratem sprzedawał obraz Artura Grottgera, 

jedną spośród rodzinnych pamiątek. 

Po zdaniu ostatniego egzaminu, Maciej 

rozpoczął staż w szpitalu na Golęcinie. Po- 

29


tem był szpital przy ul. św. Wojciecha i tam 

pozostał przez 33 lata. Specjalizację I stopnia 

uzyskał w 1971 roku, drugiego w 1977. 

W tamtych, trudniejszych czasach, trwały 

one znacznie dłużej. Objął stanowisko kierownika 

zespołu anestezjologii ZOZ. Szpitale 

przy Wojciecha i w Zdrojach miały wspólną 

dyrekcję, przeto Maciejowi podlegały 

oba oddziały anestezjologiczne. Był twórcą 

i ordynatorem pierwszego w Szczecinie Oddziału 

Intensywnej Terapii i Anestezjologii 

Pediatrycznej. W 1969 roku pojechał na 

trzymiesięczny kurs anestezjologiczny do 

Warszawy do docenta Mieczysława Justyny. 

Wtedy właśnie Maciej poznał swą przyszłą 

żonę – Irminę, która przyjechała na ten sam 

kurs ze Szpitala Miejskiego w Sosnowcu. Pod 

koniec jego trwania wszyscy uczestnicy już 

wiedzieli, że Maciej i Irmina będą razem. 

W roku 1968 wybuchła epidemia „polio” 

i pojawiły przypadki zaburzeń wentylacji 

u małych dzieci. Ówczesny konsultant wojewódzki, 

doktor Janusz Skolimowski polecił 

Maciejowi ratować dzieci wymagające wspomagania 

wentylacji. Wydzielono mu miejsce 

z łóżeczkami i inkubatorami na Oddziale 

Pediatrycznym kierowanym przez doktor 

Jadwigę Paprocką. „Właściwie byłem sam - 

wspomina te trudne chwile Maciej - wziąłem 

jakiś aparat, który był modyfikacją przyrządu 

do wentylacji u dzieci. Wykonał go Anglik, 

profesor Jackson Rees. Miałem potem 

przyjemność poznać go osobiście. Trzeba 

było siedzieć i wspomagać wentylację przez 

wiele dni. To, czego doświadczyłem przez 

12 dni i nocy, to było bardzo ciężkie przeżycie 

– skarży się Maciej - nie miałem wtedy 

doświadczenia i wystarczającej wiedzy, co 

do stosowanych wówczas leków. Wszystko 

jednak skończyło się sukcesem. Wiele, wiele 

lat później, na 40-lecie Oddziału Intensywnej 

Terapii w Szpitalu Wojewódzkim dobrze 

o tym pamiętano i ładnie mi za to podziękowano”. 

Kliniki otworzyły taki oddział o wiele 

lat później. Maciej opowiada dalej: „Propagowałem 

utworzenie Oddziału Intensywnej 

Terapii Noworodka na licznych spotkaniach 

w Wydziale Zdrowia. Pierwsza karetka z tzw. 

transportem na siebie, powstała u prof. Ireny 

Norskiej-Borówki w Klinice Patologii Noworodka 

w Zabrzu, a druga w Szczecinie, 

w szpitalu w Zdrojach. Nie wszyscy o tym 

pamiętamy. Intensywną terapię noworodka 

kontynuowali lekarze neonatolodzy z Oddziału 

Intensywnej Terapii Noworodka 

kierowanego przez doktora Jacka Patalana. 

Pamiętam spotkania u profesora Ryszarda 

Czajki na Pomorzanach, na temat jego organizacji. 

W Szpitalu Wojskowym przy ul. 

Piotra Skargi noworodkami zajmowali się 

doktorzy Jacek Rudnicki i Andrzej Lipski”. 

Neonatologia zaczęła być modna i stała 

się konieczna z racji specjalizacji. W szpitalu 

przy ul. Wojciecha, zlokalizowanym w centrum 

miasta, nigdy nie było sytuacji, aby 

odmówiono komuś przyjęcia. Oddział ten 

był bardzo niedoposażony, gdyż trudno było 

wentylować noworodka lub dziecko ważące 

40-50 kg tym samym aparatem. Maciej, nie 

mogąc się doczekać zakupu nowoczesnego 

respiratora dla prowadzonego przez siebie 

oddziału, wspólnie z przedstawicielami środowiska 

teatralnego Szczecina zorganizował 

zbiórkę pieniędzy. Środki finansowe pozyskiwane 

były przez młodzież szczecińskich 

szkół, liczne firmy prywatne, instytucje 

i przez mieszkańców miasta. 22 stycznia 

1994 roku w sali Operetki Szczecińskiej odbył 

się koncert charytatywny pt. „Serce Pęka 

Po Cichu”. Koncert prowadziła Joanna Osińska 

z Ryszardem Brodzińskim i z Tomaszem 

Jankiewiczem. Licytowano obrazy szczecińskich 

malarzy, srebrne przedmioty i liczne, 

inne fanty, a nawet konia. Zbiórka funduszy 

trwała kilka miesięcy. Maciej zapraszał ludzi, 

czuwał nad tym, żeby przedsięwzięcie trwało 

i przyniosło oczekiwany efekt. Za zebrane 

pieniądze zakupiono doskonały respirator - 

służy on do dzisiaj, choć minęło już 17 lat. 

Inną ważną imprezą, którą w październiku 

1997 roku organizował Maciej 

był Europejski Kongres Anestezjologii Pediatrycznej. 

Przyjechała przewodnicząca 

Europejskiego Towarzystwa Anestezjologii 

Pediatrycznej, pani profesor Barbro Jodal 

ze Szwecji. Odbywał się on w Hotelu Amber 

w Międzyzdrojach. Po tym wydarzeniu 

koledzy zaczęli trochę inaczej patrzeć na 

teren. „Zorganizowaliśmy piękną konferencję 

- opowiada Maciej - prowadziłem 

jeden panel i zaproponowano mi wówczas 

współpracę przy pisaniu na tematy anestezjologii 

pediatrycznej. Jestem współautorem 

książek pt. „Anestezjologia Dziecięca” 

i „Anestezjologia poza Salą Operacyjną 

u Dzieci”. To są rzeczy, które cenię i bardzo 

mile wspominam. Od czasu do czasu 

PZWL przysyła listy z prośbą o podpisanie 

nowej umowy do wznowień tych pozycji”. 

„Wszystko przeleciało tak szybko, że nie 

wiem, kiedy upłynęło te sześćdziesiąt parę 

lat - wspomina Maciej - zawsze byłem społecznikiem. 

Pracowałem dla innych i było 

dla mnie zupełnie naturalne, że muszę się 

znaleźć w Izbie Lekarskiej. Działalność tę 

rozpocząłem w 1994 roku. Pierwsze imprezy, 

które zaczęliśmy organizować nie zawsze 

spotykały się ze zrozumieniem kolegów. 

Pierwsze zawody tenisowe zorganizowaliśmy 

w 1993 roku. Był to turniej, który poprowadził 

doktor Jan Jastak w Gryfinie, a od 

1994 pod moim przewodnictwem imprez takich 

było sześć, w tym dwa razy Mistrzostwa 

Polski. W 2000 roku wielkim sukcesem 

zrobiliśmy VI Ogólnopolskie Mistrzostwa 

Lekarzy, gdzie brało udział 350 kolegów. 

Zmieniali się ludzie, zmieniały się zainteresowania. 

Naczelna Izba Lekarska pewne 

rzeczy coraz bardziej korygowała i narzucała 

specjalizacje poszczególnym regionom. 

Zostaliśmy przy golfie, bo wtedy na jedenaście 

pól golfowych w Polsce, dwa były na 

naszym terenie. Zorganizowaliśmy pod rząd 

dziesięć imprez rangi mistrzowskiej pod nazwą 

Mistrzostwa Polski Lekarzy w Golfie”. 

Maciej był przewodniczącym Komisji 

Kultury, Sportu i Rekreacji przez pięć 

kadencji i wtedy wspólnie z Halinkami 

Teodorczyk i Ey-Chmielewską i Zbyszkiem 

Hamerlakiem organizował I, II, III, IV i V 

Mistrzostwa Polski Izb Lekarskich w Żeglarstwie. 

Od pięciu lat z kolegami Maćkiem 

Lewandowskim i Cezarym Sierantem 

przygotowuje mistrzostwa Polski w siatkówce 

plażowej. Z racji zainteresowań 

sztuką w 2009 roku wspólnie z Maciejem 

zaprosiliśmy kolegów do Szczecina na IX 

Ogólnopolski Plener Malujących Lekarzy. 

W roku 2007 za wieloletnią pracę środowisko 

lekarskie nadało doktorowi Maciejowi 

Mrożewskiemu zaszczytny tytuł Honorowego 

Członka Okręgowej Izby Lekarskiej. 

Hala Teodorczyk kiedyś zapytała: 

„Powiedz, Maćku, za co dostałeś Krzyż 

Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski?”. 

Odpowiedział, że za dwudziestolecie Izb 

30 Vox Medici

Lekarskich. W szczecińskiej pracował w II, 

III, IV i V kadencji. Udzielał się również 

w Naczelnej Radzie Lekarskiej w Warszawie, 

gdzie jest znany i ceniony. Do 

odznaczenia zgłosiła go Naczelna Izba, 

Okręgowa oczywiście poparła. Wszystko 

było trzymane w wielkiej tajemnicy. Jeszcze 

na pół dnia przed wręczaniem doktor 

Konstanty Radziwiłł, ówczesny prezes 

NRL, nie wiedział, kto dostanie odznaczenie. 

Maciej nie pojechał na wręczenie, 

mama była chora. Było dla niego wielkim 

zaskoczeniem, kiedy z Poznania dzwonili 

koledzy i mówili: ”Macieju, wyczytują 

cię, gdzie jesteś?”. Wielka szkoda, byłoby 



to piękne przeżycie, gdyby wtedy tam był. 

Niestety, na skutek splotu różnych okoliczności 

order przyznany 29 maja został mu 

wręczony przez przedstawiciela Kancelarii 

Prezydenta Lecha Kaczyńskiego dopiero 

na uroczystym Zjeździe Okręgowej Izby 

Lekarskiej w dniu 5 grudnia 2009 roku. 

*** 

Niewielu z nas wie, jak wielką pasją Macieja 

jest malarstwo. Jego wiedza z zakresu 

historii sztuki jest ogromna. O każdym 

ze zgromadzonych obrazów potrafi długo 

opowiadać, przytaczając nazwiska, daty, 

anegdoty. Jego księgozbiór o malarstwie li- 

czy setki woluminów. Mimo zamiłowania 

do podróży jest domownikiem. Ciągle coś 

modyfikuje, udoskonala, remontuje. Jego 

ogród to mała architektura krajobrazu. Ponad 

stuletnie drzewa i całkiem niedawno 

nasadzone egzotyczne okazy, zarybione 

oczko wodne, wypielęgnowane trawniki 

i ścieżki. Od wielu lat otoczony wiernymi 

przyjaciółmi, matką, kochającą żoną. Człowiek 

nieprzeciętnej hojności, znajdujący 

upodobanie w obdarowywaniu gości upominkami 

i prezentami. Jego miłość do matki 

mogłaby być przykładem dla wielu. Zdawać 

by się mogło, że Maciej rozpościerając nad 

nią opiekuńcze skrzydła zamienił w Hymnie 

o Miłości św. Pawła słowo „miłość” na słowo 

„matka”: „… matka cierpliwa jest, łaskawa 

jest, matka nie zazdrości, nie szuka poklasku, 

nie unosi się pychą, … nie unosi się 

gniewem, nie pamięta złego, wszystko znosi, 

wszystkiemu wierzy, … wszystko przetrzyma. 

Matka nigdy nie ustaje…” 

Zapada chwila milczenia. Matka Macieja 

odeszła 30 marca 2010 roku. Psa też już nie 

ma. „Człowiek goni, pracuje a życie przecieka 

– skarży się Maciej - mnie też to życie 

przeciekało przez kilkadziesiąt lat. Cały czas 

zajmowałem się anestezjologią pediatryczną. 

Realia tak się ułożyły, że życie mnie zmusiło, 

aby zostawić medycynę. Oboje z Irminką od 

35 lat zajmujemy się sztuką i sprawami z nią 

związanymi. Od 1970 roku jesteśmy małżeństwem. 

Irmina jest lekarzem internistą 

i specjalistą pulmonologiem i pracuje w Poradni 

Pulmonologicznej Szpitala MSWiA. 

Nadzwyczaj skromna, obowiązkowa i odpowiedzialna. 

Wspomaga mnie życiu, w pracy 

społecznej i w rozwijaniu moich pasji” 

Trudno jest mi zebrać się do napisania 

tego tekstu. Maciej opiera się długo z udzieleniem 

zgody na tę pracę. Nie ukrywa żalu 

w stosunku do niektórych kolegów, którzy 

postanowili w taki a nie inny sposób rozstać 

się ze starszymi działaczami. Jest jednak 

pogodny. Ciągle żyje sprawami środowiska, 

aktywnie pracuje w Izbie Lekarskiej, planuje 

następne imprezy. Jego kolekcjonerska 

namiętność rozkwita. Cały wolny czas 

poświęca sprawom sztuki. Jest jak zawsze 

jednakowo życzliwy, wrażliwy i oddany. 

Mądry i dobry. Tak go postrzegam. Taki 

jest Maciej. Mój przyjaciel Maciej. 

31

komiSja dS LekaRzy dentyStÓw 

czy standardy w medycynie 

powinny być obligatoryjne? 

Agnieszka Ruchała-Tyszler 

do powstania tego artykułu przyczyniła 

się audycja telewizyjna, 

w której jeden z polityków ( nie 

lekarz) kategorycznie domagał się 

standardów postępowania w poszczególnych 

procedurach medycznych. Czy byłoby 

to ułatwienie, czy ograniczenie możliwości 

terapeutycznych, czy medycynę można 

zunifikować, czy gwarantowałoby to 

bezpieczeństwo lekarzowi czy pacjentowi, 

czy politycy ( mówiąc kolokwialnie) mogą 

nam narzucić obowiązek wprowadzenia 

standardów? 

„Słownik poprawnej polszczyzny” definiuje 

standard jako wspólnie ustalone kryterium, 

które określa powszechne, zwykle 

najbardziej pożądane cechy czegoś, np. 

ludzkiego zachowania. Pojęcie to pojawiło 

się w polszczyźnie stosunkowo niedawno. 

W znaczeniu obiegowym, potocznym jest 

tłumaczenie wprost angielskiego pojęcia 

„standard” oznaczającego normę, wzorzec. 

W polskim prawodawstwie brak jest 

definicji pojęcia „standard”. Natomiast 

w ustawie o normalizacji występują takie 

m.in. definicje jak: normalizacja i norma. 

W odniesieniu do powszechnie stosowanego 

w świecie medycznym pojęcia 

„standardów medycznych” wskazuje się 

m.in., że są to: 

– umocowane prawnie normy odnoszące 

się do określonych działań w obszarze 

medycyny, 

– zbiory rekomendacji ujmowane zwykle 

jako wytyczne lub ścieżki postępowania 

medycznego, 

– modele uznanych profesjonalnych 

działań leczniczych, pielęgnacyjnych, 

rehabilitacyjnych, diagnostycznych lub 

organizacyjnych, służące do oceny jakości 

świadczeń, 

– mają na celu wzrost jakości usług medycznych. 

Standardy medyczne mogą obejmować 

wskazania co do metod: 

- diagnostycznych (zalecania co do rodzaju 

badań, częstości ich wykonywania), 

– leczniczych (zalecania stosowania leków 

i dawek, metod niefarmakologicznych 

w tym zabiegów i interwencji chirurgicznych), 

– zapobiegawczych – programy profilaktyczne, 

– kontroli procesu leczenia (badania kontrolne). 

Standardy medyczne opracowywane 

są zwykle przez towarzystwa naukowe, 

zespoły ekspertów lub instytucje rządowe 

– najczęściej w formie zbioru zaleceń, 

niemających charakteru prawnego, a co za 

tym idzie nie są bezwzględnie obowiązujące, 

z drugiej zaś strony ścisłe stosowanie 

się do nich nie oznacza w sposób automatyczny, 

że lekarz jest w pełni chroniony np. 

przed ewentualnymi roszczeniami ze strony 

pacjentów). Natomiast jako schematy 

postępowania oparte na aktualnej wiedzy 

medycznej i tworzone zgodnie z zasadami 

Evidence-Based Medicine (EBM) stanowią 

niezwykle ważne wskazówki merytoryczne 

w codziennej praktyce medycznej. 

Bezwzględnie wiążące są standardy 

mające oparcie w przepisach prawa, czyli 

określone w aktach normatywnych, co 

oznacza, że mają one charakter wiążący 

zarówno dla lekarza, jak i dla podmiotów 

leczniczych, a odstępstwo od nich może 

skutkować zakazem udzielania przez daną 

placówkę świadczeń zdrowotnych oraz odpowiedzialnością 

kierownika jednostki. 

Podstawowym przepisem prawnym 

dotyczącym określania aktem prawnym 

standardów medycznych w Polsce jest 

obecnie art. 22 ust. 5 ustawy o działalności 

leczniczej, z którego wynika, że minister 

zdrowia może określić, w drodze 

rozporządzenia, standardy postępowania 

medycznego w wybranych dziedzinach medycyny 

lub w określonych podmiotach wykonujących 

działalność leczniczą, kierując 

się potrzebą zapewnienia odpowiedniej 

jakości świadczeń zdrowotnych. Oznacza 

to, że w głównej mierze od decyzji ministra 

zdrowia zależy określanie wiążących 

prawnie standardów medycznych. 

W polskim prawodawstwie określono 

dotychczas w drodze rozporządzenia m.in. 

standardy medyczne z zakresu anestezjologii 

i intensywnej terapii (rozporządzenie 

Ministra Zdrowia z dnia 27 lutego 

1998 r.) czy z zakresu opieki okołoporodowej 

sprawowanej nad kobietą w okresie 

fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, 

połogu oraz opieki nad noworodkiem 

(rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 

32 Vox Medici

23 września 2010 r., które weszło w życie 

z dniem 8 kwietnia 2011 roku). 

Ponadto w ramach przepisów regulujących 

powszechne ubezpieczenie 

zdrowotne szereg aktów prawnych 

określa warunki realizacji świadczeń 

gwarantowanych danego rodzaju, które 

mają na uwadze zapewnienie wysokiej 

jakości tych świadczeń oraz ich właściwe 

zabezpieczenie. Standardów o charakterze 

prawnie wiążącym jest w medycynie 

tak mało, także trudne jest ich wdrażanie 

do systemu prawnego. 

Należy pamiętać, że standardy medyczne 

ułatwiają pracę lekarzowi, ale nie 

mogą stanowi bezwzględnego wymogu ich 

stosowania, gdyż odnoszą się zwykle do 

sytuacji najczęściej występującej. W praktyce 

lekarskiej bardzo często występują 

sytuacje odbiegające od przeciętnej i wtedy 

postępowanie może, a nawet powinno, 

odbiegać od zalecanego. 

Ogólną wytyczną postępowania lekarskiego 

jest zaś art. 4 ustawy o zawodach lekarza 

i lekarza dentysty, zgodnie z którym 

lekarz ma obowiązek wykonywać zawód 

zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy 

medycznej, dostępnymi mu metodami 

i środkami zapobiegania, rozpoznawania 

i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki 

zawodowej oraz z należytą starannością”. 

Jedną z podstawowych cech zawodu lekarza 

jest jego autonomia przejawiająca się 

w niezależności lekarza przy podejmowaniu 

decyzji co do metody leczenia. 

Potwierdza to m. in. Kodeks Etyki 

Lekarskiej, który stanowi w art. 4, że lekarz 

powinien zachować swobodę działań 

zawodowych, zgodnie ze swym sumieniem 

i współczesną wiedzą medyczną. 

Natomiast art. 6 wskazuje, że lekarz ma 

swobodę wyboru w zakresie metod postępowania, 

które uzna za najskuteczniejsze. 

Miejmy nadzieję, że lekarzowi pozostanie 

swoboda podejmowania decyzji co do 

metody leczenia, choć pierwsze symptomy 

jej sprocedurowania możemy zauważyć 

w kontrowersyjnej ustawie refundacyjnej, 

a przecież medycyna jest sztuką… 

Artykuł powstał na podstawie opracowania 

dr A. Lelli i M. Siewczyńskiego. 


WYNAJEM-SPRZEDAŻ 

SPRZEDAM GABINETY W CENTRUM 

SZCZECINA - 70 m 2 urządzone oraz 

NA SŁONECZNYM - 60 mkw do aranżacji. 

tel.: 601 149 709 

Gabinet stomatologiczny (Szczecin Gumieńce) 

działający od 25 lat, całkowicie 

wyposażony wynajmę. Kontakt tel. 

696 029 738. 

Gabinet lekarski do wynajęcia na Bezrzeczu, 

przy ul. Górnej. Kontakt tel. 91 

81 80 199, 509 681 551. 

Wynajmę niezależny lokal 100 m 2 

(5 komfortowych gabinetów) na usługi 

medyczne w Nowogardzie. Bożena Szulejko, 

kontakt:tel. 91 39 21 467 lub 694 

440 219. 

Kompletne wyposażenie gabinetu stomatologicznego 

korzystnie sprzedam 

m.in. digitalny Rentgen, fotel dentystyczny, 

endokamera. Kontakt: 0049/ 

1701 421 065 lub 0049 221/767 392, E. 

mail: drseyda@web.de www.zahnarztpraxis-dr-seyda.de 

Gabinet lekarski z praktyką w śródmieściu 

Szczecina sprzedam tel. 661 911 085 

PRACA 

Poszukuję lekarzy specjalistow chętnych 

do nawiązania współpracy w 

nowo otwartych, dobrze zlokalizowanych 

gabinetach na terenie Szczecina. 

Warunki współpracy do uzgodnienia – 

kontakt tel. 607 396 963. 

Hospicjum św. Jana Ewangelisty zatrudni 

lekarza lub lekarza emeryta. Kontakt: 

603 164 334. Oferty prosimy składać w 

hospicjum: ul. Pokoju 77 w Szczecinie 

lub na adres e-mailowy: kierownik.medyczny@hospicjum-szczecin.pl. 


Znakomicie prosperująca praktyka lekarza 

domowego do przejęcia natychmiast 

w Löcknitz koło Szczecina. Kontakt 

dr. Posadowski 0049 392 29 238 

Mam 20-letnie doświadczenie medyczne, 

biegle posługuję się komputeremprogramy 

medyczne. Jestem pracowita 

i odpowiedzialna. Jeśli interesuje 

Państwa oferta, proszę o kontakt tel. 

604 844 162. 

Prywatny gabinet stomatologiczny 

w Gryfinie nawiąże współpracę z lekarzem 

dentystą. Tel. 502 111 779. 

SPZZOZ w Stargardzie Szczecińskim 

zatrudni lekarzy specjalistów z dziedziny 

chorób wewnętrznych w celu świadczenia 

całodobowych usług medycznych. 

Kontakt: 91 578-92-07 e-mail: 

kadry@zozstargard.pl 

Ultrasonografista potrzebny. Kontakt 

660 782 682. 

Dobrze działający gabinet od 1990 roku w 

Stargardzie zatrudni lekarza dentystę z doświadczeniem. 

Kontakt tel. 607 83 38 67. 

NZOZ INTERMED zatrudni lekarza: 

neurologa, okulistę, gastroenterologa 

oraz lekarza do pracy w podstawowej 

opiece zdrowotnej. Warunki płacowe do 

uzgodnienia. E-mail: administracja@ 

nzozintermed.pl Telefon: +48 693 162 

216, 091 395 27 26. 

Zatrudnię lekarza dentystę w Stargardzie 

Szczecińskim (Gabinet NFZ). Tel. 

669 780 309. 

Zatrudnię lekarza stomatologa z minimum 

trzyletnim stażem, Szczecin - centrum. 

Tel. 506 02 04 30. 

33


co słychać u dentystów? 

Agnieszka Ruchała-Tyszler 

sPotkanie ze sztuką 

Miniony rok obfitował w różnego rodzaju 

imprezy o charakterze naukowoszkoleniowym 

i integracyjnym. 3 grudnia 

miała miejsce ostatnia konferencja z cyklu 

„Najnowsze Trendy w Stomatologii“, będąca 

niejako podsumowaniem kolejnego roku 

działania Komisji ds. Lekarzy Dentystów 

VI kadencji. Dlatego musiała być ona wyjątkowa. 

Przyczyniło się do tego miejsce - 

Teatr Współczesny w Szczecinie, zaproszeni 

goście, ciekawy program szkoleniowy oraz 

spotkanie ze sztuką, czyli uczta dla ducha. 

Zaprezentowane tematy były bardzo interesujące, 

a nawet intrygujące. Nie wszystkim 

starczyło czasu, by w pełni zaprezentować 

swoje wiadomości. Spektakl - “Ożenek” M. 

Gogola w reżyserii Justyny Celedy był bardzo 

nowatorski, jak na Teatr Współczesny 

przystało, nawet pojawiły się wątki improwizowane 

przez aktorów z uwzględnieniem 

profesji publiczności ;-). 

lekarze dzieciom 

Podczas konferencji i spektaklu przeprowadziliśmy 

akcję charytatywną “Lekarze 

dzieciom”. Zebraną sumę 2008 zł, 

przekazaliśmy „naszym” podopiecznym 

z placówek opiekuńczo- wychowawczych. 

Serdecznie dziękuję wszystkim darczyńcom! 

Dziękuję również naszym wykładowcom: 

dr n. med. Małgorzacie Tomasik, dr n . 

med. Marlecie Zienkiewicz, dr. n. med. 

Rafałowi Rojek, dr. n. med. Piotrowi Tysiewicz, 

dr. Pawłowi Doboszowi oraz niezastąpionym 

paniom z Biura OIL Kamili 

Sidor i Marcie Witek za pomoc w organizacji 

konferencji. 

34 Vox Medici




35


Foto: Lasociński 

36 Vox Medici 

Zdjęcia: Michał Orłowski

poLSkie towaRzyStwo StomatoLoGiczne 

informacje ptS 

Halina Ey-Chmielewska 

koniec roku jest zawsze taką 

chwilą zadumy i podsumowań. 

Zastanawiamy się, jaki był ten 

stary rok i co przyniósł. Co z 

planów i deklaracji udało się zrealizować, 

a co nie? 

W grudniu ubiegłego roku koleżanki 

i koledzy-członkowie naszego oddziału 

PTS w tajnych wyborach powierzyli mi 

zaszczytną funkcję prezesa. Nie byłam 

osobą z tzw. ‘namaszczenia” przez ustępujący 

zarząd, ani nie przyniesiono mnie 

w „teczce”. O propozycji zgłoszenia mojej 

kandydatury dowiedziałam się tuż przed 

wyborami. To sala zadecydowała. 

Jak zatem minął ten pierwszy rok nowego 

prezesa? 

Szanowne Koleżanki i Koledzy. Decyzją 

zarządu oddziału zmieniliśmy miejsce 

spotkań na salę w budynku Buchalter przy 

ul. Wojska Polskiego 82. Zorganizowaliśmy 

6 spotkań, w których uczestniczyło 

każdorazowo około 100 osób. Wykłady na 

tych spotkaniach prowadzili pracownicy 

naukowi Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego 

w Szczecinie. Objęliśmy patronatem 

honorowym IV Międzynarodowe 

Sympozjum Fizykodiagnostyki i Fizjoterapii 

Stomatologicznej i Medycznej pt. 

„Stomatologia – specjalizacją interdyscyplinarną”. 

Nawiązaliśmy współpracę z Komisją 

Stomatologiczną ORL w Szczecinie. 

Pani w-ce prezes OIL i przewodnicząca 

komisji dr n. med. Agnieszka Ruchała 

– Tyszler uczestniczyła w naszych spotkaniach 

przekazując ważne informacje 

dotyczące lekarzy dentystów. 

Czy warto być członkiem Polskiego 

Towarzystwa Stomatolog icznego? 

W dobie natłoku konferencji, szkoleń 

organizowanych przez różne podmioty 

a nawet obywających się festiwali stomatologii? 

Myślę, że tak. Biorąc udział w 

spotkaniach organizowanych przez oddział 

PTS, zdobywacie Państwo wiedzę, 

umiejętności, przy tym oszczędzacie czas 

i pieniądze, szkoląc się tu na miejscu. 

Nasze posiedzenia to nie tylko szkolenie, 

ale też okazja byśmy spojrzeli na to, 

co nas otacza, nie tylko 

z perspektywy naszego 

gabinetu. Jest to również 

czas, abyśmy przy kawie, 

podzielili się swoimi doświadczeniami, 

i podyskutowali 

o problemach. 

Czekamy na wasze pomysły 

i sugestie, aby 

w naszym środowisku 

żyło się życzliwiej i ła- 

twiej. Członkostwo w Polskim Towarzystwie 

Stomatologicznym jest dobrowolne 

i wiąże się z opłaceniem składek, najlepiej 

przelewem na konto. Ten koszt wraca do 

Państwa w postaci nieodpłatnego korzystania 

z większości spotkań przez nas 

organizowanych. 

Zatem Szanowne Koleżanki i Koledzy, 

jeśli chcecie być blisko ważnych wydarzeń 

i nowości w swojej dziedzinie dołączcie do 

nas. Przez to, że będziemy razem, możemy 

mieć większy wpływ na to, co dzieje się w 

naszym środowisku, a więc to, co spotyka 

każdego z nas. 

W Nowym Roku zwykle mamy różne 

dobre postanowienia. Może jednym z nich 

będzie przystąpienie do najstarszej i największej 

organizacji skupiających lekarzy 

dentystów Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego? 

Liczę na Państwa obecność. 

Wszystkim Koleżankom i Kolegom, członkom 

Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego 

jak też sympatykom z okazji Nowego 

Roku 2012 składam serdeczne życzenia 

zdrowia, pomyślności i spełnienia marzeń. 

Prezes Oddziału Polskiego Towarzystwa 

Stomatologicznego w Szczecinie 

dr n med. Halina Ey-Chmielewska 

Dr n. med. Rafał Rojek, 

Specjalista stomatologii dziecięcej 

informuje o 

przeniesieniu praktyki lekarskiej 

z ul. Pocztowej w Szczecinie 

na ul. Górną 18 w Bezrzeczu 

Tel. 91 81 80 199; 606 263 551 

www.mediroy.pl 

40 Vox Medici

PoLSkie ToWarzySTWo SToMaToLogiCzNe oddział W SzCzeCiNie 

uprzejmie zaprasza na 

SPoTkaNia NaUkoWo-SzkoLeNioWe 

które odbędą się w dniach 17.03 i 21.04.2012. Miejsce spotkań: 

buchalter, ul. Wojska Polskiego 83, godz. 10.00 

17. 03. 2012 – NoWoCzeSNe MeTody LeCzeNia eNdodoNTyCzNego 

Wykładowca - dr n. med. łukasz Tyszler – katedra i zakład Stomatologii zachowawczej PUM 

21. 04. 2012 – LeCzeNie eNdodoNTyCzNe zębóW MLeCzNyCh U dzieCi 

Wykładowca - dr n. med. rafał rojek – katedra i zakład Stomatologii dziecięcej PUM 

UWaga!Na posiedzeniu 

Zarządu w dniu 28.12.2011 w obecności prezesa H. Ey–Chmielewskiej, skarbnika 

K. Jani, sekretarza M. Bendig-Wielowiejskiej oraz E. Perzanowskiej,D. Kowalskiej 

i A. Skowrona członków zarządu podjęto decyzję o zmianie wysokości opłat wpisowych. 

Po dyskusji zdecydowano: Lekarze dentyści, którzy ukończyli staż podyplomowy i okres pracy zawodowej wynosi nie więcej 

niż 3 lata opłata wpisowa wynosi jednorazowo 50.00 zł. Lekarze dentyści, których okres pracy zawodowej wynosi powyżej 

3 lat opłata wpisowa wynosi jednorazowo 100.00 zł. Lekarze dentyści, którzy utracili członkowstwo i chcą ponownie wpisać 

się na listę członków oddziału PTS w Szczecinie wpłata reaktywacyjna wynosi 100.00 zł. 

Wysokość rocznej składki członkowskiej pozostaje bez zmian i wynosi 200.00 zł dla członków oddziału pracujących zawodowo. 

Lekarze dentyści emeryci niewykonujący zawodu, roczna składka wynosi 40.00 zł. Jednocześnie przypominany, że zgodnie 

z decyzją Zarządu Głównego PTS składki członkowskie należy wnosić do 30.06 każdego roku kalendarzowego. 

Biuro PTS O/ Szczecin czynne w siedzibie OIL w 1 i 3 czwartek miesiąca 

tel. 91 48 749 36 w.23, w godz. 10-12 

W innych terminach po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym kontakt z 

Prezes PTS O/Szczecin dr n. med. H. Ey-Chmielewska, tel. 601 57 61 60 

Sekretarz PTS O/Szczecin lek. dent. M. Bendig-Wielowiejska, tel. 604 09 04 08 

Nr konta: BANK PEKAO SA I O/ SZCZECIN Nr 101240 3813 1111 0000 4375 6878 

Sekretarz Skarbnik Prezes 

lek. dent. M. Bendig-Wielowejska lek .dent. K.Jania dr n. med. H. Ey-Chmielewska 

UWaga! Pilna wiadomość dla członków PTS 

Szanowne Koleżanki i Koledzy lekarze dentyści członkowie Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego oddział w Szczecinie. 

W porozumieniu z Panią Prezes oddziału koszalińskiego PTS dr Barbarą Gołębicką, chciałabym zaproponować 

wyjazdowe integracyjne naukowo-szkoleniowe spotkanie członków naszych oddziałów PTS, w dniach 19/20 

maja 2012 roku w Dźwirzynie. Bliższe informacje o tematyce, miejscu i kosztach tego spotkania zostaną przekazane 

w trakcie posiedzenia oddziału w dniu 17 03 2012 roku. Wszystkich chętnych serdecznie zapraszam. 


Prezes oddziału PTS w Szczecinie dr n med. H Ey-Chmielewska 

41

wSpomnienia, kondoLencje 

wspomnienie o jadwidze iłłakowicz 

Maria Myślińska 

21 

grudnia 

ga Iłłakowicz, przeżyła 

2011 roku zmarła 

po ciężkiej chorobie 

lekarz stomatolog Jadwi- 

87 lat. W roku 1939 wojna zburzyła jej 

beztroskie dzieciństwo. Majątek rodzinny 

przyłączono do Rzeszy Niemieckiej, 

a właścicieli wysiedlono. Zamieszkali w 

Warszawie ze względu na bezpieczeństwo 

i możliwość dalszej edukacji dzieci. 

Trudne warunki materialne zmusiły 

Jadwigę do pracy, na szczęście niewykluczającej 

możliwości uczęszczania na 

tajne komplety. 16 letnia Jadwiga uczyła 

się i pracowała, by w roku w roku 1944 

zdać egzaminy maturalne. 

Młodzież przez całą okupację przygotowywała 

się do walki w szeregach AK. 

Jadwiga była jej członkiem i brała czynny 

udział w Powstaniu Warszawskim w 

1944 roku - pracowała w szpitalu jako 

sanitariuszka (została za to odznaczona). 

Po zakończeniu wojny w 1945 roku sytuacja 

rodziny wcale się nie polepszyła. 

Majątek został rozpalcerowany zgodnie 

z ustawodawstwem Polski Ludowej. 

W roku 1946 Jadwiga zdecydowała 

się na studia w Akademii Medycznej w 

Łodzi na Wydziale Stomatologii. Tam 

zdobyła dyplom lekarza dentysty. Zgodnie 

z nakazem pracy osiedliła się w Szczecinie. 

W tym czasie zmieniła stan cywilny 

i już jako mężatka wraz z małżonkiem 

podjęła tu pracę. W roku 1966 na zawał 

zmarł jej mąż. Jego nagła śmierć zrujnowała 

spokojną egzystencję rodziny. 

Na barkach Jadwigi spoczął obowiązek 

wychowania dwóch synów, wówczas nastolatków. 

Postanowiła podpisać kontrakt 

pracy w Niemieckiej Republice Demokratycznej. 

Praca była dobrze płatna. Jednak 

po 5 latach powróciła do Szczecina, aby 

chłopcy mogli zdawać maturę w Polsce. 

Życie wróciło do normy, kiedy Jadwiga 

podjęła pracę w Szczecińskiej Stoczni 

im. A. Warskiego. 

Z domu rodzinnego wyniosła dobre 

maniery - powolna w ruchach, łagodna 

w wyrażaniu emocji. Zapewne nigdy nie 

ulegała nadmiernym zmianom nastroju. 

Była bardzo opanowana, fizycznie niezbyt 

silna, zachowała jednak zdumiewający 

hart ducha, ufność i głęboką wiarę. 

Bardzo skrupulatna, systematyczna 

i zdyscyplinowana, wyróżniała się dbałością 

o wygląd zewnętrzny. Budziła szacunek 

i zaufanie. Niezwykle towarzyska, 

prowadziła dom „otwarty”, szczególnie 

dbała o popołudniowe harbatki w gronie 

przyjaciółek, które chętnie Ją odwiedzały, 

także już na emeryturze. Pod koniec 

życia ciężko zachorowała i ten „dar” losu 

znosiła ze stoickim spokojem, bez skargii. 

Taką ją zapamiętamy. 

42 Vox Medici



michał uciński (1943 -2011) 

Sabina Mikeé 

dr med. Michał Uciński w 1979 

roku był już specjalistą chirurgii 

ogólnej II stopnia, gdy Szpital 

Miejski, w którym pracował, 

przekształcał się w Specjalistyczny Onkologiczny 

Zespół Opieki Zdrowotnej w 

Szczecinie. Jako pierwszy pojechał na 

szkolenie specjalistyczne do Instytutu - 

Centrum Onkologii w Warszawie. Nasz 

starszy kolega, pogłębiał na bieżąco swoją 

wiedzę onkologiczną, a umiejętności chirurgiczne 

doskonalił na wielu kursach 

specjalistycznych. Był częstym gościem 

w Instytucie Onkologii w Warszawie 

oraz u prof. Łapińskiego i prof. Popieli 

w Krakowie. Dobrze przygotowany, bez 

kompleksów zajął się leczeniem chorych 

onkologicznych, jak i tworzeniem Oddziału 

Chirurgii Onkologicznej. My, lekarze 

niezabiegowcy z podziwem patrzyliśmy 

na chirurga, który wykonywał wszystkie 

niezbędne operacje, w różnym stopniu 

zaawansowania choroby nowotworowej. 

Konsultacje chirurgiczne były rzeczowe 

i klarowne. Oprócz szefa szkolili się po 

kolei wszyscy pracujący w oddziale chirurdzy. 

Ordynator dr med. Michał Uciński 

wychował 16 specjalistów chirurgii 

onkologicznej. Działalność chirurgiczna 

oddziału kierowanego przez dr. Ucińskiego 

obejmowała szerokie spektrum operacyjnego 

leczenia nowotworów złośliwych; 

sutka, żołądka, jelita grubego, tarczycy, 

mięsaków oraz nowotworów skóry. Szczególne 

miejsce zajęły kompleksowe operacje 

sutka w połączeniu z diagnostyką 

obrazową i badaniami śródoperacyjnymi 

oraz operacje oszczędzające z uzupełniającą 

radiochemioterapią. Wszystko to 

w ścisłej współpracy z naukowcami z Zakładu 

Patomorfologii Nowotworów. W Oddziale 

Chirurgii Onkologicznej panowała 

dobra atmosfera koleżeńska. Michał 

autorytet budował fachowością i wiedzą. 

Powszechnie zwracano się do ordynatora 

per „Szefie”. Co tydzień uczestniczył 

w konsultowaniu pacjentów na Zespole 

Onkologicznym, gdzie jego wyważone opinie 

były niezwykle cenne. Pod koniec lat 

osiemdziesiątych, gdy oddano do użytku 

nowy budynek chirurgii, pojawił się 

zamysł zmian organizacyjnych i personalnych. 

Martwiliśmy się o te zmiany, 

które mogły zaburzyć dobrą współpracę 

w szpitalu. Szczęśliwie, doceniono głosy 

pacjentów oraz poziom umiejętności 

prowadzenia oddziału i wszystko zostało 

po staremu. Wielu pacjentów z naszego 

regionu, jak i z całej Polski żyje dzięki 

utalentowanemu, mądremu chirurgowi. 

W onkologii często wiele zależy od 

radykalizmu zabiegu. Dr Uciński starał 

się zawsze wygrać tę walkę. A bywały 

wyzwania na granicy wykonalności. Był 

skromnym człowiekiem i po operacji 

mówił często: ”Powinno być dobrze”. Nie 

mówił wiele. Był oszczędny w słowach. 

43


Pamiętam opowiadanie kolegów, gdy 

Michał pod koniec lat osiemdziesiątych 

był w szpitalu w Eskilstunie w Szwecji. 

Pokazywano tam polskiej delegacji nowy 

aparat do badań ultrasonograficznych, 

absolutną nowość oraz przedstawiono 

pacjenta, u którego zamierzono poszukać 

przyczyny dolegliwości brzusznych. 

Michał zapytał, czy mógłby przedtem 

zbadać chorego. Pacjent się zgodził, a po 

badaniu dr Uciński oświadczył zdumionemu 

personelowi szwedzkiemu, 

że pacjent ma otorbiony ropień jamy 

brzusznej. Nowoczesne usg potwierdziło 

rozpoznanie. Wynikało to z ogromnego 

doświadczenia i wiedzy dr. med Michała 

Ucińskiego. Pamiętam także scenę, gdy 

korytarz przed Izbą Przyjęć w Oddziale 

Chirurgii wypełniali rozemocjonowani 

Romowie - jak zwykle, gdy leczony 

jest ktoś bliski z ich społeczności. Stan 

pacjenta był bardzo poważny. Personel 

próbował bezskutecznie uspokoić grupę 

krewnych. Nie można było przejść 

przez korytarz. Nagle drzwi się otworzyły 

i wyszedł Michał, który operował 

wcześniej wiele godzin ich krewnego. 

Najstarszy z Romów krzyknął; „przejście 

dla Pana Ordynariusza!”. Zapadła 

cisza, tłum rozstąpił się i Michał spokojnie 

wyszedł. 

Los dla naszego Kolegi, nie był łaskawy… 

Przez całe zawodowe życie borykał 

się z dokuczliwą i przewlekłą chorobą, 

która przeważyła decyzję o przejściu na 

emeryturę. Odszedł z czynnej chirurgii, 

a my żyliśmy nadzieją, że nie będzie 

gorzej z Jego zdrowiem. Niestety, tak 

się nie stało. Ostatnie lata był z rodziną, 

z najbliższymi, których tak bardzo 

kochał i był kochany. Doktor Michał 

Uciński zmarł 12.12.2011 roku w wieku 

68 lat. Najbliżsi i my, współpracownicy 

z bólem w sercu odprowadziliśmy na 

cmentarz, Ordynatora, Szefa, Kolegę 

i Przyjaciela. Powiedziano wiele pięknych 

i zasłużonych słów. Wyszło nawet 

na chwilę słońce, mimo ponurego dnia. 

Spoczął na Cmentarzu Centralnym 

w Szczecinie, w kwaterze w pobliżu 

Krzyża Katyńskiego. Pozostanie w naszej 

pamięci. 

zdzisław torbé 

(1932-2011) 

Sabina Mikeé 

W 

dniu 6 grudnia 2011 roku 

zmarł doktor nauk medycznych 

Zdzisław Torbé. 43 

lata swojego życia poświęcił 

pracy zawodowej, z czego trzydzieści 

w Oddziale Radioterapii Onkologicznej. 

Wszyscy lekarze radioterapeuci regionu 

byli szkoleni przez naszego Adiunkta. 

Wielu ginekologów również zdobywało 

wiedzę u pana doktora Zdzisława Torbé 

w trakcie specjalizacji. Chętnie dzielił 

się swoją wiedzą i doświadczeniem. Był 

uroczym człowiekiem o specyficznym 

poczuciu humoru. 

Doktor ukończył LO nr 2 - popularny 

„Pobożniak” w 1951 roku, a studia medyczne 

w 1957 roku, będąc absolwentem 

Pomorskiej Akademii Medycznej. W tym 

czasie został wprowadzony szósty rok na 

medycynie. Cytuję z notatek dr. Torbé: 

„… polegał on na odbyciu trzymiesięcznych 

staży płatnych w podstawowych 

działach medycyny. W wyniku tego 

eksperymentu, nie mieliśmy absolutorium 

i pominięto nas w opracowaniu 

wydanym przez PAM z okazji 50 - lecia 

uczelni. Nie ma tam w spisie absolwentów 

nazwisk takich moich kolegów jak: 

profesora Palacza, profesora Wójcickiego, 

profesora Daniela i wielu innych. 

Jesteśmy prawie wszyscy lekarzami 

– emerytami, nie ukończywszy studiów”. 

Dr med. Zdzisław Torbé rozpoczął pracę 

jako wolontariusz w klinice PAM u prof. 

Tadeusza Zwolińskiego. Po 9 latach zdobył 

specjalizację i stopień naukowy doktora 

nauk medycznych. Został adiunktem 

i jako specjalista ginekolog zdecydował 

ze swym kierownikiem Kliniki docentem 

Mikołajem Prochorowem, że będzie leczył 

kobiety z nowotworami raka szyjki 

macicy w Oddziale Radioterapii przy Zakładzie 

Radiologii. Został ordynatorem 

45 - łóżkowego oddziału . W tym czasie 

50% pacjentek oddziału stanowiły chore 

z rakiem szyjki macicy. Doktor Marzęcki 

(późniejszy profesor) wykonywał z pomocą 

dr. Torbé pierwsze instalacje izotopowe 

44 Vox Medici

wewnątrzmaciczne metodą tzw. after 

- loadingu (następowego ładowania). Uzyskali 

wyniki pięcioletnich przeżyć lepsze 

niż wynosiła średnia krajowa. Doktor 

przestał być ordynatorem po czterech 

latach (1970 -1974), bo jego oddział został 

Kliniką Radioterapii. Pozostał w Klinice 

na stanowisku adiunkta. Bez specjalnego 

żalu, bo cytuję; „byłem poniekąd zadowolony, 

bo odpadła mi nudna i jałowa 

administracja, jak nasiadówki w Radzie 

Klinicznej PSK 1”. Poznałam Doktora 

w 1976 roku, gdy zostałam zatrudniona 

w Klinice Radioterapii. Starsze koleżanki, 

pod opieką których się znalazłam, często 

bywały bezsilne wobec problemów ciężko 

chorych na nowotwory złośliwe, mimo 

posiadanej wiedzy. Po prostu w latach 

siedemdziesiątych nie znano jeszcze wiele 

skutecznych metod terapeutycznych. 

Atmosfera w klinice była bardzo poważna. 

Nie wszyscy radzili sobie z emocjami. 

Na tym tle, pogodny, miły doktor był wyjątkowy. 

Widziałam doskonały kontakt 

Doktora z pacjentkami oddziału. W czasie 

kwalifikacji do leczenia radioterapią 

ważne są wymiary pacjentki. Pan Adiunkt 

błyskawicznie umiał oceniać, które 

będą mogły być leczone w miejscowym 

ośrodku, a które w innych - dysponujących 

megavoltażem. Wyjaśnił mi z całą 

powagą, że poczynił obserwacje w swoim 

gabinecie lekarskim, iż nieco tęższe 

panie, wstając z krzesła umieszczonego 

między ścianą a biurkiem podnoszą biodrem 

biurko, czego nie są w stanie zrobić 

pacjentki szczupłe i stąd taka szybka ocena. 

Był mistrzem humoru sytuacyjnego. 

Nie lubił sytuacji sztucznych i nadętych. 

Gdy były uroczystości oddziałowe, np. 

imieniny, przynosiłyśmy ciasto. Padało 

zwykle sakramentalne pytanie; „czy 

ciasto sama piekłaś?” Gdy nie daj Boże, 

odpowiedź była samolubnie zachwycająca 

i twierdząca, to stwierdzał; „To nie 

dobrze, wolę kupne” - i płoszył młode 

ambitne gospodynie. Karcił nas dobrodusznie 

za „mądrzenie się” po zdanych 

egzaminach specjalizacyjnych. Kiedyś 

zimą, docent B. poślizgnął się wpadając 

pod zaparkowany samochód. Ratując się 

trzymał się zderzaka samochodu. Sytu- 


acja była komiczna, ale stała się groteskowa 

gdy usłyszeliśmy; „a czego pan 

docent tam szuka pod samochodem?” - 

zapytał troskliwie p. Adiunkt, oczywiście 

podając pomocną rękę .W październiku 

1980 roku Klinika Radioterapii została 

przeniesiona do SO ZOZ na Golęcinie. 

Pan Adiunkt prowadził pododdział Curiterapii. 

Z czasem personel mówił że 

„pracuje na „kurii”. Bywały takie rozmowy 

telefoniczne: „Łączę z Kurią! Kuria? 

Kto przy telefonie? – biskup” - odpowiadał 

doktor Torbé. Nasz dobry Doktor w czasach, 

gdy nie posiadałyśmy samochodów 

podwoził nas do pracy. Bardzo byłyśmy 

mu za to wdzięczne, bo miałyśmy małe 

dzieci i ciągle się spieszyłyśmy. Czasami 

czekał w umówionych miejscach. Bywało, 

że w samochodzie znajdowało się 80% 

składu kliniki. W czasie drogi opowiadałyśmy 

o codziennych kłopotach. Doktor 

znajdował sposoby, aby nas podnieść na 

duchu, albo „problemy” sprowadzić do 

żartów. Dr Torbé bardzo szanował profesora 

Marzęckiego, twórcę szczecińskiej 

radioterapii onkologicznej, chociaż różnili 

się w ocenach personalnych. Bardzo pozytywnie 

przyjmował zmiany w szpitalu 

onkologicznym. Rozwój i zmiany które 

poczyniła dyrektor Krystyna Pieczyńska 

szczerze podziwiał. W swoich pisemnych 

wspomnieniach porównywał ją do roli 

Heraklesa w stajni Augiasza. Niedobry 

los nie oszczędził też Doktora. Zachorowała 

doktorowi śp. żona Krystyna, 

lekarz pediatra, jak mówił, najwierniejszy 

przyjaciel”. Ciężka choroba, opieka 

i śmierć to nie był łatwy czas dla doktora. 

Pomagali mu współpracownicy, bo on 

też, gdy tylko mógł - pomagał. Później, 

już na emeryturze sam chorował bardzo 

poważnie, ale udało się Go przywrócić 

do samodzielnego życia na wiele lat. 

Cieszyliśmy się ze spotkań z doktorem 

Torbé. Bywał na naszych uroczystościach. 

Wypytywał o najbliższych. W swojej życiowej 

mądrości, we wspomnieniowych 

notatkach na wszelki wypadek pożegnał 

się z nami. Dobrze, że mieliśmy szczęście 

z nim pracować. Obiecałam, że zapisków 

nie pogubię i oddam, tyko żal, że już nie 

Autorowi. 


dr med. 

Zofii Czerwińskiej 

Męża 

lek. dent. 

Jadwigi Iłłakowicz 

45

komiSja kuLtuRy, SpoRtu i RekReacji 

tylko dla wtajemniczonych 

Lekarze : prawnicy 

Jan Rusin 

Towarzyski mecz w brydża 

sportowego, pierwszy 

taki mecz w historii 

OIL w Szczecinie i na 

pewno nie ostatni, bo obie 

drużyny chcą rewanżu i chcą 

kontynuować mecze. Gospodarzami 

spotkania – bardzo 

gościnnymi – byli prawnicy. 

Drużyny wystąpiły w składach: 

Prawnicy: 

Piotr Dobrołowicz 

Włodzimierz Łyczywek 

Kamil Stronikowski 

Beata Szczepańska 

Lekarze: 

Jan Achrem 

Andrzej Lipski 

Jan Rusin 

Michał Szelągowski 

Na wstępie chcę wyjaśnić, 

że brydż sportowy, to brydż porównywalny 

tzn., że jeżeli w pokoju 

otwartym na linii NS gra 

para lekarzy, to tymi samymi 

kartami na linii NS w pokoju 

zamkniętym gra para prawników. 

Jeśli zaś w pokoju otwartym 

na linii We gra para prawników, 

to tymi samymi kartami 

w pokoju zamkniętym gra para 

lekarzy (patrz diagram). 

Tak wyglądała sytuacja 

w pokoju zamkniętym (żeby nie 

„wynosić wiadomości” do pokoju 

otwartego). Natomiast w otwar- 

J. Rusin 

♠ A K W 8 7 

♥ D W X X 

♦ X 

♣ D X 8 

Komentarz do licytacji 

W. Łyczywek 

♠ 9 X X 

♥ 9 X X 

♦ A K W 10 9 

♣ A W X 

W 

N 

S 

B. Dobrołowicz 

♠ D X X X 

♥ K X 

♦ X X X 

♣ K 9 X 

tym na linii NS grali: Andrzej 

Lipski i Michał Szelągowski, 

a na linii We: Kamil Stronikowski 

i Beata Szczepańska. 

J. Achrem 

♠ 10 

♥ A 10 8 X X 

♦ D X X X 

♣ 10 X X 

We posiadają łącznie 19 punktów, a zatem siłę na grę jeden 

lub dwa kiery, ale zarówno W jak i e wiedzieli z licytacji 

przeciwników o singlu karo u W, a zatem była możliwość 

wzięcia dwu lew przebitkowych. 

W N e S 

1 ♠ 2 ♦ pas 3 ♦ 

3 ♥ pas 4 ♥ pas 

pas pas 

Rozgrywka: N – A ♦ i również 

„zobaczył” singla karo 

u W (1♦=5 kar, 2♦=co najmniej 

3 kara i na stole 4 kara, 

łącznie 12 kar) i nie chcąc 

ułatwiać wyrabiania koloru 

treflowego i pikowego u W, wyszedł 

9♥. W liczy teraz lewy 

do oddania: jedna w kier (wyłączył 

wist spod króla), jedna 

w karo i dwie lub trzy w trefl, 

a zatem bez jednej lub nawet 

bez dwu. W nie poddaje się 

jednak i przeprowadza analizę 

rozkładów. Jeżeli S dostanie 

się do ręki na K♥, to na pewno 

zagra w trefle i odda wtedy 

dwie lub trzy lewy treflowe. 

Ponadto W wie, że skoro N 

nie zgrał w drugiej lewie a�, 

to znaczy, że nie ma k� i przypuszcza, 

że jest on u W. A więc 

N będzie czekał z treflami, aż 

zagra je jego partner. W tej 

sytuacji W bierze 9♥ asem. 

I co dalej? Można zagrać 

piki z góry i wyrzucić jednego 

trefla ze stołu, ale wtedy 

będą i tak dwa trefle do oddania, 

a więc bez jednej. Co 

robić? W szuka nadal możliwości 

wygrania i dochodzi do 

wniosku, że jeżeli N na wejście 

2♦ musi mieć około 12-13 

punktów (w karach i treflach) 

to S ma ich 8-9 (D♠, K♥ i K 

lub A♣). W z duszą na ramie- 

46 Vox Medici 

e 

25 : 3

niu gra ze stołu 10♠ i impasuje 

damę. Wyszło! Teraz blotka 

karo od e, przebita kierem 

przez W i piki z góry, ze stołu 

dwie blotki treflowe (już jest 

swoje) i W gra dalej blotkę pik, 

N przebija kierem, e nadbija, 

od S spada D♠. e wychodzi karem 

przebitym przez W waletem 

kier i maszeruje w dobrą 

blotkę pik, ze stołu ostatnia 

blotka trefl, S bije K♥ i ma już 

tylko trefle, które W przebija 

na stole, gra D♦, przebija D♥. 

Na stole u e zostały trzy dobre 

kiery. W wziął w sumie 11 

lew, a więc nie cztery, ale pięć 

kier. Wynik: 5 kier x 30 punktów 

„małych” = 150 i premia 

za robra po partii – 500; razem 

650 punktów. W drugim 

pokoju przy grze utrzymali się 

również lekarze na linii NS 

grali 3♦ i wpadli bez jednej 

(8 lew), przed partią, strata za 

50. Wynik tego rozdania 650 – 

50 = 600 dla lekarzy. Ten rezultat 

przelicza się z tabeli na 

punkty meczowe (PM), wyszło 

11 PM. Punkty PM dodaje się 

z każdego rozdania – graliśmy 

24 rozdania i okazało się, że 

w PM wygraliśmy 95 : 43, co 

dało 25 punktów zwycięskich 

(VP - victory points) też przeliczanych 

z tabeli. 

Mecz toczył się w atmosferze 

fair play, gospodarze walczyli 

dzielnie, a lekarze musieli 

włożyć maksimum wysiłku, by 

zwyciężyć. 

P.S. Szanowne Koleżanki i Koledzy! 

Mecze brydżowe lekarzy 

można grać: szpital na szpital, 

miasto na miasto, panie 

na panów itp. Zachęcam, to 

atrakcyjna ucieczka od codzienności. 


Dr Michał Szelągowski 


Od lewej: dr A. Lipski, tyłem mec. P. Dobrołowicz, na wprost mec. W. Łyczywek, dr M. Szelągowski 

Zdjęcia: Weronika Łyczywek 

47


KALENDARZ IMPREZ NA 2012 ROK 

17 – 19 maja 2012 r. 

II edycja Międzynarodowego Konkursu 

Piosenki Amatorskiej Lekarzy Śpiewających: 

"Musica mores confirmat" - Szczecin 

14 – 17 czerwca 2012 r. 

VI Mistrzostwa Polski Lekarzy 

w Siatkówce Plażowej 

- Niechorze 

15 – 16 czerwca 2012 r. 

XII Mistrzostwa Polski Lekarzy w Golfie 

Modry Las Golf Club (15 czerwca 2012 r.) 

Binowo Park Golf Club (16 czerwca 2012 r.) 

16 czerwca 2012 r. 

VI Mistrzostwa Okręgowej 

Izby Lekarskiej w Szczecinie w Żeglarstwie 

klasa OMEGA 

o Puchar Prezesa Okręgowej 

Rady Lekarskiej w Szczecinie 

- Morzyczyn, Jezioro Miedwie 

22 – 24 czerwca 2012 r. 

IX Ogólnopolskie Mistrzostwa 

Izb Lekarskich w Żeglarstwie 

klasa OMEGA 

o Puchar Prezesa Naczelnej 

Rady Lekarskiej - 

Szczecin, Jezioro Dąbskie 

Serdecznie zapraszamy do udziału w Jubileuszowej 

X Ogólnopolskiej Wystawie 

MalarStWa lekarzy 

która odbędzie się w dniach 

27 MaJa – 1 czerWca 2012 rOku 

w klubie lekarza w ŁOdzi, przy ul. czerwonej 3 

Wernisaż Jubileuszowej Wystawy odbędzie się 27 maja 2012 roku (niedziela) o godzinie 17 00 

Na coroczną, tym razem Jubileuszową Ogólnopolską Wystawę Malarstwa lekarzy komisja kultury Okręgowej izby lekarskiej w Łodzi 

zaprasza już po raz dziesiąty, także w maju – kontynuując tym samym tradycję wiosennych wernisaży. 

koleżanki i kolegów zainteresowanych udziałem w Wystawie prosimy o dostarczenie swych dzieł do Okręgowej izby lekarskiej w Łodzi 

(93-005 Łódź, ul. czerwona 3) do końca kwietnia br. Prace, które zostaną dostarczone w tym terminie, będą umieszczone w jubileuszowym 

albumowym wydaniu katalogu Wystawy. Obrazy mogą być wykonane w dowolnych technikach i formatach oraz opatrzone następującymi 

danymi: tytuł, imię i nazwisko autora, rodzaj jego specjalizacji, miejscowość zamieszkania. Przyjmujemy maksymalnie 4 prace od 1 autora 

ze względu na ograniczenia powierzchni wystawienniczej. 

SerdeczNie zaPraSzaMy autOróW i WSzyStkich zaiNtereSOWaNych tWórczOścią lekarzy 

48 iwona Szelewa, tel. 42/683 17 01, fax. 42/683 13 78, e-mail: biuro@oil.lodz.pl Vox Medici


aktuaLnoŚci 

49

poLSkie towaRzyStwo LekaRSkie 

czynnik ludzki a zawodowe 

zakażenia patogenami krwiopochodnymi 

Dr hab. med. Maria Gańczak 

posiada specjalizację I o z zakresu 

chorób wewnętrznych 

i II o z chorób zakaźnych. Zatrudniona 

początkowo w Klinice 

Chorób Zakaźnych, następnie 

w Zakładzie Higieny, 

Epidemio logii i Zdrowia Publicznego 

i w Zakładzie Zdrowia 

Publicznego PuM. Pracę 

doktorską obroniła w 1995 r. w 2005 i 2006 r. pracowała 

jako profesor wizytu jący w Department of 

Community Medicine uaE university w Zjednoczonych 

Emiratach arabskich. w 2007 r. odbyła 

5-tygodniowy kurs z zakresu zapobie gania urazom 

w Karolinska Institutet w Sztokholmie. w 2011 r. 

uzyskała stopień doktora habilitowanego nauk medycznych. 

jest autorką wielu publikacji w krajowych 

i zagranicznych czasopismach medycznych oraz 

recenzentem 11 zagranicznych czasopism naukowych 

i kilku projektów badawczych. nagradzana 

za osiągnięcia naukowe nagrodami rektora PuM 

oraz trzykrotnie nagrodami Polskiego towarzystwa 

naukowego aIDS za najlepsze publikacje z zakresu 

HIV/aIDS. Czynny uczestnik kilkudziesięciu zjazdów 

naukowych oraz warsztatów epidemiologicznych 

w ulm, Rijadzie, Porto alegre i Edynburgu. Głównym 

przed miotem jej zainteresowań są zakażenia drobnoustrojami 

przenoszonymi drogą krwi, szczególnie 

w warunkach pracy służby zdrowia oraz wiedza i postawy 

młodzieży z zakresu HIV/aIDS w kontekście 

różnych kultur i religii. Od 2009 r. współpracuje 

z International Healthcare worker Safety Center 

w university of Virginia (uSa) nad wprowadzeniem 

polskiej wersji komputerowego programu rejestracji 

ekspozycji zawodowych EPInet. w latach 2006–2010 

wiceprzewodnicząca szczecińskiego oddziału Polskiego 

towarzystwa Higienicznego; nagrodzona 

Złotą Odznaką za zasługi na polu higieny. 

Maria Gańczak 

W 

oparciu o dane z piśmiennictwa 

i badania 

własne, istnieją 

argumenty świadczące, 

że problem zakażeń wirusami 

przenoszonymi drogą krwi wśród 

personelu medycznego dotyczy zarówno 

Polski, jak i innych krajów 

świata. Współczesne badania wykazują, 

że odsetek pracowników, 

u których stwierdza się całkowite 

przeciwciała przeciw antygenowi 

rdzeniowemu HBV (anty-HBc total), 

w surowicy waha się w granicach 

0,3–28%, w zależności od 

kraju, ośrodka badawczego i grupy 

zawodowej. Częstość występowania 

przeciwciał przeciw HCV (anty 

-HCV) wśród personelu medycznego 

różni się w poszczególnych 

doniesieniach, przyjmując wartości 

od zera do kilkunastu procent. 

Do 2001 r. na świecie zgłoszono 

ponad 300, potwierdzonych lub 

prawdopodobnych, zawodowych 

zakażeń HIV; większość przypadków 

dotyczyła pielęgniarek 

lub pracowników laboratoriów. 

Do głównych czynników ryzyka 

zakażeń krwiopochodnych należą: 

brak systematycznych szkoleń, 

brak bezpiecznych zachowań zawodowych 

(powtórne nakładanie 

osłonki na igłę), brak optymalnej 

wyszczepialności przeciw wirusowemu 

zapaleniu wątroby (wzw) 

B wśród personelu medycznego, 

brak przepisów regulujących 

obowiązkowe oznaczanie przeciwciał 

anty-HBs po szczepieniu, 

niesystematyczne stosowanie barierowych 

środków ochronnych, 

brak zgłaszania ekspozycji zawodowych 

na krew, brak bezpiecznego 

sprzętu. Za sześć z siedmiu 

wymienionych wyżej „grzechów 

głównych” odpowiada czynnik 

ludzki. Udowodniono, że do większości 

zakażeń krwiopochodnych 

białego personelu dochodzi wskutek 

skaleczenia ostrym sprzętem 

medycznym. Z raportu Światowej 

Organizacji Zdrowia z 2003 r. wynika, 

że 37,6% WZW typu B, 39% 

WZW typu C oraz 4,4% zakażeń 

HIV rozpoznawanych wśród personelu 

medycznego na świecie jest 

spowodowanych zakłuciami igłą. 

Przekłada się to na około 65 000 

zakażeń HBV, 16 400 zakażeń 

HCV i 1000 zakażeń HIV rocznie. 

Założeniem nowoczesnej strategii 

zapobiegania skaleczeniom 

ostrym sprzętem jest zmiana 

obowiązujących do niedawna 

50 Vox Medici

priorytetów działań prewencyjnych. 

Skupianie się na błędzie 

ludzkim per se jako przyczynie 

większości urazów skutkuje bowiem 

przywiązaniem nadmiernej 

uwagi do zmian zachowań, 

zamiast dostrzegania innych, 

efektywniejszych sposobów 

zapobiegania urazom. Nacisk 

powinien być zatem położony 

na nie tylko na sposoby mające 

zmienić ludzkie zachowania, ale 

przede wszystkim na strategie 

działające bez udziału czynnika 

ludzkiego. Należy do nich wprowadzanie 

bezpiecznego sprzętu. 

W placówkach, które zdecydowały 

się wprowadzić nowoczesny, 

działający w sposób 

pasywny (bez potrzeby dodatkowego 

uruchamiania przez 

użytkownika) sprzęt, udaje się 

zapobiec - w zależności od typu 

narzędzia i rodzaju procedury 


- około 60% – 90% skaleczeń 

notowanych wśród personelu 

medycznego. Dyrektywa Rady 

Europy 2010/32/UE odnosząca 

się do wykonania umowy ramowej 

dotyczącej zapobiegania 

zranieniom ostrymi narzędziami 

w sektorze szpitali i opieki 

zdrowotnej, stwarza nadzieję, 

że możliwe stanie się powszechne, 

zagwarantowane ustawą 

wprowadzenie „bezpiecznego” 

sprzętu medycznego z zabezpieczeniami 

przed zranieniem. 

Państwa członkowskie UE mają 

trzy lata na implementację stosownych 

przepisów do prawa 

krajowego. W odniesieniu do 

Polski - konieczne jest jak najszybsze 

zjednoczenie się wszystkich 

partnerów społecznych 

w wytrwałej pracy, aby obowiązujące 

przepisy były skuteczne, 

by zostały zapewnione realne 

poLSkie towaRzyStwo LekaRSkie 

wiadomoŚci ptL 

Zebranie styczniowe odbyło się wspólnie z zebraniem 

PAN 18 stycznia o godz. 18 przy Waryńskiego 

17 w Szczecinie. Temat: „Walka ze 

ślepotą wczoraj i dziś” wygłosiła pani docent 

Anna Machalińska. 

Zapisy na wycieczki weekend majowy w Turcji 

i senior travel w Hiszpanii w biurze turystycznym 

Jaguar Travel przy ul. Obrońców Stalingradu 1B. 

środki na ich realizację oraz by 

ich wprowadzenie w życie stało 

się możliwe bez zbędnej zwłoki. 

Dotyczy to lekarzy, pielęgniarek, 

innych pracowników narażonych 

na zakłucia, pracodawców oraz 

organizacji zawodowych i nauko- 

wych. Taktyka czekania do “za 

pięć dwunasta” przyczyni się jedynie 

do zwiększenia liczby urazów 

ostrym sprzętem medycznym 

i zakażeń krwiopochodnych 

możliwych do uniknięcia. 

Op. M. Chruściel 

Szanowne koleżanki i koledzy! 

zwracamy się z gorącą prośbą o przeznaczenie1% 

podatku na rzecz leczenia i rehabilitacji naszego kolegi, lekarza 

, który od 20 lat zmaga się ze stward- 

ortopedy nieniem rozsianym. Piotra Zebrane pieniądze wpłyną na subkonto Polskiego 

Towarzystwa Stwardnienia 

Białeckiego 

Rozsianego i umożliwią stałą rehabilitację. 

dane konta: 

oPP – PolSkie TowarzySTwo STwardnienia rozSianego 

krS 0000083356 

Cel SzCzegÓŁowy: Plir PioTr BiaŁeCki 

Bardzo prosimy o środowiskową solidarność dla kolegi, którego 

wytrwałą walkę z chorobą podziwiamy i wspieramy. 

zespół kolegów – lekarzy z SPSk nr1 

51

patRoni SzczeciŃSkicH uLic 

„jestem nie po to, aby mnie kochali i podziwiali, ale po to, 

abym ja działał i kochał. Nie obowiązkiem otoczenia pomagać mnie, 

ale ja mam obowiązek troszczenia się o świat, o człowieka.” 

52 Vox Medici

janusz korczak 

(1878-1942) 

w Szczecinie jest patronem ulicy, 

młodzieżowego ośrodka wychowawczego i harcerzy. 

w 2011 r. brytyjczycy nakręcili o nim musical. 

jego historia do dziś elektryzuje, a dorobek literacki i naukowy 

stanową inspirację dla kolejnych pokoleń pedagogów i lekarzy. 


Mikołaj Radomski 

Uliczka Janusza Korczaka ma coś 

ze swojego patrona. Niepozorna, 

gdzieś na uboczu... A jednak niezwyczajna. 

Patrząc w kierunku 

zachodnim można z jej perspektywy podziwiać 

piękny widok na Odrę i Szczecin. 

Znajduje się w Podjuchach, południowej 

dzielnicy Szczecina położonej między Regalicą 

a Puszczą Bukową – dawniej – wsi 

Pudegug, przez którą w XVII i XVIII wieku 

przetoczyły się pożary oraz epidemia 

dżumy. Korczak został patronem ulicy, 

przy której znajdują się obecnie domy 

jednorodzinne, w 1982 r. Rok wcześniej, 

wysiłkiem redaktorów „Naszej Księgarni” 

oraz pracowników Pracowni Korczakowskiej 

w Instytucie Badań Pedagogicznych, 

ukazał się pierwszy tom „Dzieł” Janusza 

Korczaka. Znalazły się w nim wspo- 

mnienia ludzi, którzy zetknęli się z Korczakiem 

w różnych okresach jego życia. 

właściwie Henryk goldszmit 

Pierwszą osobą, która słyszała opowieści 

o lepszym świecie bez przemocy snute 

przez młodego Janusza Korczaka, właściwie 

Henryka Goldszmita, była jego 

babcia Emilia Gębicka, która mieszkała 

w jego domu rodzinnym. Nie lubił szkoły, 

nie lubił się uczyć, zamiast podręczników 

wybierał literaturę, lubił bawić się w Ogrodzie 

Saskim. W wieku 17 lat rozpoczął 

pisanie powieści „Samobójstwo”, której 

nigdy nie ukończył. Biografowie Korczaka 

podkreślają jego ogromną wrażliwość. 

Henryk Goldszmit pochodził z zasymilowanej 

rodziny żydowskiej, żyjącej nad 

Wisłą od wielu pokoleń. Urodził się w 1878 

lub 1879 roku. Wybór studiów medycznych 

www.ultrasonografy.pl 


na Cesarskim Uniwersytecie Warszawskim 

był dla wszystkich zaskoczeniem. 

Głównie dla rodziców: Józefa – znanego 

adwokata i Cecylii z Gębickich. Pierwszy 

rok studiów powtarzał. W tym czasie wstąpił 

do Towarzystwa Kolonii Letnich i Warszawskiego 

Towarzystwa Higienicznego. 

Napisał powieść „Dzieci ulicy”, pracował 

w czytelni dla biednych dzieci. W szpitalu 

pracował siedem lat (1905-1912). Początkowo 

w Szpitalu dla Dzieci im. Bersonów 

i Baumanów przy ulicy Śliskiej 51 w Warszawie. 

Później na froncie wojny rosyjsko– 

japońskiej, w Berlinie, Paryżu i Londynie. 

W 1912 r. rozstał się z zawodem lekarza. 

Został dyrektorem Domu Sierot przy ul. 

Krochmalnej 92. Alina Edestin, wychowanka 

w Domu Sierot, tak wspomina doktora 

Korczaka: „Zapewne był czarodziejem, 

który bez trudu zjednywał sobie serce 

dziecka. Z każdego jego spojrzenia i gestu 

promieniowała tak głęboka, spokojna 

i prawdziwa miłość, że dziecko u jego boku 

natychmiast czuło się bezpieczne i ufne”. 

nowe wycHowanie korczaka 

Pedagogika Korczaka, jego poglądy i praktyka 

wychowawcza, to konstrukcja bardzo 

oryginalna, nowatorska, a przy tym 

przemyślana do najdrobniejszych szczegółów. 

Stosował ją na terenie Domu Sierot 

i w Naszym Domu. Sara Kremer, która 

w wieku siedmiu lat trafiła do Domu 

Sierot, tak opisywała panujące tam relacje: 

„Dzieci, które wykonały jakąś pracę, 

otrzymywały zapłatę. Było to ważne: gdy 

dzieciak szedł do szkoły miał kilka groszy 

w kieszeni. Jeśli dziecko wyróżniało się 

na dyżurach, otrzymywało pamiątkową 

pocztówkę z kolorowymi kwiatkami. Na 

odwrocie kartki Korczak dopisywał „Za 

dobre sprawowanie” lub „dobrą pracę” 

albo „Za rzetelne wypełnianie funkcji” 

(…) Każde dziecko, które miało w sercu jakiś 

żal do kogoś, wypisywało swą skargę na 

tablicy. Kto miałby się zająć taką sprawą? 

Sąd. Sędziów wybierano spośród dzieci 

w tajnym głosowaniu. Zdarzyło się kiedyś, 

że Doktor pokpiwał z jednej dziewczynki, 

a ta obraziła się i podała go do sądu”. 

Wśród najważniejszych idei przewodnich 

53


Panorama Podjuch z 1927 roku, widoczny kościół istnieje do dzisiaj. Zdjęcie ze zbiorów dr. P. Gazdy 

pedagogiki Korczaka wyróżnić można szacunek 

dla dziecka, zasada partnerstwa 

dziecka w procesie wychowania, prawo 

dziecka do opieki. Nowe wychowanie według 

Korczaka to proces twórczy, elastyczny, 

otwarty, dostosowany do konkretnych 

dzieci i sytuacji. Zależało mu, by jego wychowankowie 

usamodzielniali się, rozwijali 

samorządność i wszelką aktywność. 

dzieci jak Polne kwiaty 

Od pierwszych dni II wojny światowej 

wojny Korczak nieustannie zabiegał 

o wsparcie dla Domu Sierot. Żywność 

dostarczał dzieciom poprzez działalność 

jałmużniczą. W 1940 roku Dom 

Sierot został przesiedlony do getta na ul. 

Chłodną 33 (później Sienną 16 – Śliską 

9). Korczaka aresztowano za nienoszenie 

opaski z gwiazdą Dawida. Wrócił po 

miesiącu. Mimo beznadziejnej sytuacji 

organizował tajne nauczanie, życie kulturowo-oświatowe 

poprzez inscenizacje 

bajek. Ostatnią sztuką wystawioną w getcie 

była „Poczta” Rabindranatha Tagore. 

6 sierpnia 1942 roku hitlerowscy okupanci 

wyprowadzili z Domu Sierot Korczaka, 

wszystkich współpracowników i dwustu 

wychowanków. Ostatnim człowiekiem, 

który widział Korczaka na Umschlagplatzu 

i chciał mu pomóc, był działacz 

podziemnej organizacji samoobrony w getcie 

– Nechum Remba. Tak relacjonuje 

ostatni marsz dzieci korczakowskich: 

„Na czele pochodu był Korczak. Nie! 

Tego obrazu nigdy nie zapomnę. To nie był 

marsz do wagonów, to był zorganizowany 

niemy protest przeciwko bandytyzmowi. 

W przeciwieństwie do stłoczonej masy, 

która szła jak bydło na rzeź, rozpoczął 

się marsz, jakiego dotąd nie było. Wszystkie 

dzieci ustawione w czwórki, na czele 

Korczak z oczami zwróconymi w górę, 

trzymał dwoje dzieci za rączki, prowadził 

pochód (…) Były to pierwsze żydowskie 

kadry, które szły na śmierć z godnością, 

ciskając barbarzyńcom spojrzenie pełne 

pogardy. Gdy Niemcy zobaczyli Korczaka, 

pytali: „Kim jest ten człowiek?” Nie 

mogłem dłużej wytrzymać. Łzy pociekły 

z mych oczu, ukryłem twarz w dłoniach”. 

Inny świadek – Edward Gadomski – 

tak zapamiętał tę scenę: „Ubrane odświętnie, 

w drelichowych niebieskich 

mundurkach, wśród szarego, stłoczonego 

tłumu sprawiały wrażenie jakby 

bukietu niebieskich kwiatów polnych. 

Ich przerażone twarzyczki, szeroko 

rozwarte, wystraszone oczy świadczyły 

o przeżyciach wewnętrznych. Wśród 

dzieci – sztywny, wyprostowany Korczak 

z twarzą-maską i sękatym kijem wędrowca 

w ręku. Pozornie opanowany”. 

Wszyscy zostali wywiezieni do obozu zagłady 

w Treblince. 

54 Vox Medici


oGŁoSzenia 

1% 

POdATKU NA LECZENIE I REHAbILITACJę 

JASIA JAbŁOŃSKIEGO 

Jaś ma 3,5 roku, urodził się z ciąży bliźniaczej w 26 tyg. ciąży. Przeszedł zabieg kardiochirurgiczny, zmaga się z retinopatią, 

nadciśnieniem płucnym, niedokrwistością wrodzoną. Stwierdzono u niego mózgowe porażenie dziecięce spowodowane 

wylewami dokomorowymi III i IV stopnia skutkujące u niego niedowładem lewej strony ciała. Dzięki intensywnej rehabilitacji 

- kinezyterapia, zajęcia edukacyjno-rozwojowe, zajęcia z logopedą, terapia neurologopedyczna, pływanie, biomasaż, integracja sensoryczna, 

”pająk”, muzykoterapia, dogoterapia, hipoterapia – w kwietniu ubiegłego roku postawił samodzielnie pierwsze kroki. 

w punkcie „wnioSek o pRzek azanie 1% podatku naLezneGo na Rzecz oRGanizacji 

pozy tku pubLiczneGo (opp)” wpiSujemy: fundacja dzieciom „zdĄżyĆ z pomocĄ” uL . ŁomiaŃSk a 5, 01-685 waRSzawa 

nR kRS: 0000037904 a niżej w RubRyce „infoRmacje uzupeŁniajĄce”: daRowizna na Leczenie i ReHabiLitacjĘ jana jabŁoŃSkieGo (10480) 

1% 

POdATKU NA LECZENIE I REHAbILITACJę 

TOMKA MICHALSKIEGO 

Celem naszej akcji jest zgromadzenie środków na tzw. mioprotezę. Tomek urodził się bez lewej rączki. Szacunkowe oferta z kliniki 

w Sztokholmie to ok. 140 000 zł. Proteza powinna być zmieniana co roku. Takie koszty przekraczają możliwości rodziny. W związku z tym 

możesz pomóc Tomkowi przez przekazanie 1% podatku. 

fundacja dzieciom "zdĄżyĆ z pomocĄ" - nR kRS: 0000037904, koniecznie z dopiSkiem: 7932, micHaLSki tomaSz 

w foRmuL aRzu pit możeSz RÓwnież podaĆ Swoje dane, aby fundacja wiedziaŁ a, kto udzieLiŁ pomocy tomkowi. 

Ht tp://micHaLScy.waw.pL/ - tu możeSz poznaĆ RodzinĘ oRaz HiStoRiĘ maŁeGo tomk a . 

55

koŁo SenioRÓw 

jubileusz 60-lecia 

uzyskania dyplomu lekarskiego 

Halina Pilawska 

Trudno uwierzyć, że od uzyskania 

w naszej uczelni dyplomów ukończenia 

studiów lekarskich przez 

pierwszych absolwentów minęło 

już 6o lat. Nabór studentów po trzecim 

roku studiów medycznych na nowo powstającą 

uczelnię, która organizuje studia 

od czwartego roku medycyny, reklamowany 

był w Polsce zarówno przez prasę, jak 

i w kronikach filmowych. 

Tą właśnie drogą dowiedziałam się 

wraz z moją przyjaciółką Ireną Kurzej o 

możliwościach studiowania w Szczecinie. 

Wracając z wakacji nad morzem, zatrzymałyśmy 

się aby w dziekanacie PAM przy 

ul. Rybackiej zasięgnąć języka, gdyż miasto 

zrobiło na nas dobre wrażenie a warunki 

studiów we Wrocławiu, ze względu na dużą 

liczbę studentów, nie były łatwe. 

W dziekanacie przyjął nas prof. 

Chorążak, ówczesny dziekan Wydziału 

Lekarskiego, przekonując, że w Szczecinie 

będziemy miały znakomite warunki 

studiów, zapewnione stypendia, dom 

akademicki ze stołówką i świetną kadrę 

wykładowców. 

Rzeczywistość, na którą się zdecydowałyśmy, 

okazała się nie tak różowa, za- 

równo o dom akademicki, jak i stypendia 

trzeba było wywalczyć, ale po energicznych 

zabiegach udało się. Tworzyliśmy 

wówczas niewielką grupę 68 kandydatów 

na studia, przybyłych z różnych uczelni 

w Polsce. Najliczniejszą grupę stanowili 

studenci z Lublina, potem z Poznania, 

Gdańska, Warszawy. Rozpiętość wieku 

spora, gdyż niektórzy mieli przerwę wojenną, 

niejednokrotnie obozowo- partyzancką. 

Powołano mnie na pierwszego prezesa 

Bratniej Pomocy i tak już utknęłam w 

funkcjach przewodniczenia różnym grupom 

ludzi do dzisiaj. 

Niestety, po 60 latach, które upłynęły 

od naszego dyplomu, dożyło do dzisiaj 

jedynie 8 osób i spośród nich choroba 

wyłączyła kolegę i obłożnie chorą koleżankę, 

a zatem mogliśmy się spotkać z okazji 

jubileuszu jedynie w 6 osób. 

Było uroczyście. Ksiądz rektor Wichrowski 

odprawił dla nas mszę świętą 

w seminarium, po czym spotkaliśmy się 

w OIL na lunchu, który uświetnił swoja 

obecnością prezes M. Pietrzak. Rozmowom 

i wspomnieniom nie było końca. 

Pani Prof. HALINIE PILAWSKIEJ 

za opiekę nad Kołem Seniorów Szczecińskiej Izby Lekarskiej, a więc: 

– za okazywane serce, które działało jak balsam na ludzkie bolączki, 

– za troskę o każdego członka Koła Seniorów, wykraczającą poza formalne spotkania, 

– za organizowanie bliższych i dalszych wycieczek, wyjazdów wypoczynkowych i rehabilitacyjnych, 

– za organizowanie służących integracji zabaw i quizów w chwilach wspólnego przebywania w grupie, 

– za orientalną i tradycyjną gimnastykę z myślą, by dzięki niej uaktywnić koleżanki, 

– za wypełnianie ciekawymi tematami comiesięcznych spotkań, 

– za wszystkie mikołajki, które dostarczały seniorom wiele uciechy, 

– za niepowtarzalny takt i kulturę w rozwiązywaniu niełatwych przecież problemów, 

– za to, że po prostu była Pani zawsze z nami. 

Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy!!! 

Koło Seniorów przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Szczecinie 

56 Vox Medici


koŁo SenioRÓw 

wigilia seniorów 2011 

Roman Milkiewicz 

remont budynku Izby Lekarskiej 

spowodowal konieczność poszukania 

lokalu, w którym będziemy 

się spotykać przez najbliższe 

miesiące.Wigilię udało się zorganizować 

w sympatycznym i niedrogim „Zakątku”. 

Składając sobie życzenia, wymieniano 

najczęściej zdrowie i chęć spotkania w 

nieuszczuplonym gronie za rok. A planów 

mamy wiele. Między innymi wyjazd do 

Turcji w weekend majowy, wycieczkę na 

Warmię i Mazury ze zwiedzaniem Gdańska, 

Malborka, Elbląga (w tym rejs statkiem 

unikalną w Europie trasą z pochylniami), 

Ostródy i Grunwaldu. W ramach 

akcji „Travel-senior”, jak co roku grupa 

wyjedzie do Hiszpanii. 

Nieodwołalna decyzja Pani Profesor 

Haliny Pilawskiej o rezygnacji z funkcji 

przewodniczacej Klubu Seniora ze względu 

na stan zdrowia, spowodowała konsternację 

i niedowierzanie. Czy to możliwe? Po 

tylu pięknych i owocnych latach? 

Na wniosek doktora Romana Milkiewicza 

jednogłośnie podjęto decyzję o przyznaniu 

Pani Profesor tytułu honorowej 

przewodniczacej. Tekst podziękowania za 

dotychczasową pracę, autorstwa doktor 

Zofii Sebastyańskiej, odczytała dr Danuta 

Kowolik. 

Do podziękowania dołączono pięknie 

wydaną ksiażkę o tradycji ziemiańskich 

wigilii. Jeszcze raz dziękujemy Pani Profesor 

Pilawskiej i życzymy zachowania 

dotychczasowej siły, energii do wielu 

wspólnych wycieczek. Jednogłośnie rekomendowano 

na nową przewodniczącą 

p. dr Halinę Teodorczyk. Też Halina i też 

pełna sił i pomysłów. Stosowny wniosek 

o zmianę przewodniczącego Koła Seniora 

wpłynie do OIL w najbliższym czasie. 

Życzymy nowej przewodniczącej godnej 

kontynuacji i też samych sukcesów. 

Op. ABR 

57

podRÓże 

Spełnione pragnienia 

– pielgrzymka rodzin adopcyjnych 

Irena Fiedorowicz–Fabrycy 

rodzice z Polski, uczestniczący 

w programie Adopcja Serca, pojechali 

do Rwandy, by spotkać się 

z dziećmi, których od lat wspierają 

finansowo za pośrednictwem pracujących 

na miejscu polskich misjonarzy. 

Pielgrzymka rodzin adopcyjnych 

odbyła się między 8 a 19 listopada 2011 

roku. Wyjazd zorganizowali księża pallotyni 

(właściwie Stowarzyszenie Apostolstwa 

Katolickiego) - ks. Piotr Karaś SAC 

(opiekun grupy) oraz ks. Stanisław Filipek 

SAC (misjonarz pracujący na miejscu). 

adoPcja serca 

14 osób, z różnych zakątków Polski, wybrało 

się w długą podróż do Rwandy, by 

osobiście spotkać i poznać dzieci, które 

przed laty adoptowali na odległość. Adopcja 

Serca, bo tak nazywa się program 

prowadzony przez polskich pallotynów za 

pośrednictwem Pallotyńskiego Sekretariatu 

Misyjnego, to niezwykłe dzieło pomocy 

dzieciom żyjącym w krajach misyjnych. 

Głównym celem adopcji jest zapewnienie 

dziecku podstawowych środków do życia, 

otoczenie go troską materialną i duchową. 

Rodzina adopcyjna przekazuje co miesiąc 

pieniądze (16 euro) na znane z imienia 

i nazwiska dziecko. Pieniądze przekazywane 

są pallotynom, którzy opłacają dziecku 

szkołę (podstawową lub naukę zawodu), 

finansują zakup materiałów szkolnych, 

żywność i potrzebne leki. Afrykańczyk 

pozostaje nadal w swojej ojczyźnie, mimo 

że jest przyjęty do polskiej rodziny. Wzajemnemu 

zbliżeniu pomaga wymiana 

listów i zdjęć. 

twarzą w twarz 

Podczas pielgrzymki odbyło się pięć spotkań 

grupowych i indywidualnych rodziców 

adopcyjnych z ich rwandyjskimi 

dziećmi (w Kabuga, Gokondo, Kibeho, 

Mamba, Remero). Do miejsc spotkań 

dzieci szły po kilka kilometrów. Chciały 

pięknie wyglądać więc ubierały się odświętnie, 

ale drogę pokonywały zwykle 

58 Vox Medici

oso. Dzieci przez kilkanaście dni przygotowywały 

Siudo występów artystycznych. 

Były to głównie tańce, gdyż taniec jest 

czymś naturalnym w kulturze afrykańskiej. 

Przedstawienie i wręczanie podarków 

odbywały się po mszy świętej. Dzieci 

przynosiły swoim rodzicom adopcyjnym 

własne wyroby, często figurki z drzewa lub 

to, co miały, np. żywego koguta, króliczka 

lub woreczek ziemniaków. Nasze upominki 

przyjmowały z zachwytem. Najbardziej 

ciszyły się z piłek. Moją adoptowaną córkę 

– 19-letnią Alice – zobaczyłam twarzą 

w twarz podczas spotkania w Kibeho, nazywanego 

afrykańskim Lourdes, znanego 

na całym świecie miejscu objawień Matki 

Bożej. Alice mieszka w małej wiosce 

w okolicy Kibeho. Adoptowałam ją w 2004 

roku. Miała wtedy 12 lat. Teraz jest delikatną, 

młodą Afrykanką pełną ambicji. 

Jej historia jest tragiczna. W wieku dwóch 

lat została sierotą, jej rodzice i dziadkowie 

zginęli w wojnie plemiennej. Zaopiekował 

się nią brat dziadka. Nasze spotkanie było 

bardzo wzruszające. Łzy płynęły nam po 

policzkach. Alice cały czas trzymała mnie 

za rękę i tuliła się. Mogłyśmy porozmawiać 

bez tłumacza, bo Alice uczy się języka 

angielskiego. Spotkanie z nią oraz z innymi 

dziećmi było dla mnie spełnieniem 

potrzeby serca. Moje serce jest dziś wypełnione 

radością i nadzieją, że się jeszcze 

spotkamy z Alice – być może w Polsce… 

okaleczony kraj 

Początki Adopcji Serca łączą się z tragiczną 

wojną domową, która rozegrała 

się w Rwandzie w latach 1994-1996, 

pozbawiając życia około miliona osób. 

Najbardziej skrzywdzone zostały osierocone 

dzieci, będące ofiarami wojny. Dziś 

Rwanda to mały rolniczy kraj (do 1962 r. 

była kolonią belgijską). Z powodu górzystego 

krajobrazu nazywana jest „krajem 

tysiąca wzgórz”. Rwanda leży w środkowo-wschodniej 

Afryce, otoczona górami 

wulkanicznymi, których szczyty osiągają 

nawet 4500 m n.p.m. Jest to kraj pełen 

kontrastów społecznych. Woda jest bardzo 

cenna. Często czerpie się ją prosto z 

rynsztoków – deszczówki spływającej po 


opadach. Mieszkańcy Rwandy są niedożywieni, 

bardzo często jadają tylko jeden 

posiłek dziennie. Stolicą Rwandy jest 

Kigali, dynamicznie rozwijające się. Za 

dobrobyt w latach 70. i 80. oraz stabilność 

polityczną Rwanda zapłaciła bardzo wysoką 

cenę. Jest okaleczona domową wojną 

między plemionami Hutu (ok. 80 proc.) 

podRÓże 

i Tutsi (ok. 19 proc.), okupioną setkami 

tysięcy zamordowanych. Wojna w Rwandzie 

w latach 1994-1996 uznawana jest za 

jedno z największe ludobójstwo XX wieku. 

Dziś w Rwandzie panuje niewyobrażalna 

nędza obok widocznych inwestycji chińskich 

i amerykańskich w dynamicznie 

rozwijającym się Kigali. 

59

Rocznik 1981 

60 Vox Medici

Szanowne Koleżanki i Koledzy! 

Od nowego roku uruchomiliśmy rubrykę, 

w której zamieszczamy zdjęcia 

Waszego autorstwa. 

Zapraszamy zatem do nadsyłania fotografii, 

którymi chcecie się pochwalić. 

Prosimy o zwrócenie uwagi na to, 

by były zapisane w formacie JPG lub TIFF, 

w dobrej rozdzielczości kwalifikującej 

fotografię do druku w naszym biuletynie. 

oGŁoSzenia 

Lekarze/Lekarze deNTyśCi 

eMeryCi i reNCiśCi! 

Wysokość miesięcznej składki członkowskiej 

może być ustalona na 10 zł po 

spełnieniu następujących warunków: 

eMeryCi: 

• ukończenie 65 lat w przypadku mężczyzny 

lub 60 lat w przypadku kobiety, 

złożenie pisemnego wniosku 

o obniżenie składki członkowskiej, 

• złożenie kopii decyzji emerytalnej, 

oraz zaświadczenia o przychodach 

za rok poprzedni, jeśli poza świadczeniem 

emerytalnym nie został 

przekroczony przychód w wysokości 

24 084 zł. 

reNCiśCi: 

• złożenie pisemnego wniosku o obniżenie 

składki członkowskiej, złożenie 

kopii decyzji rentowej. 

Zachęcamy do składania ww. dokumentów 

w biurze OIL w Szczecinie. 

Szczegóły na stronie internetowej 

naszej izby www.oil.szczecin.pl w 

zakładce składki członkowskie lub 

pod nr. tel 91 487 49 36 wewn. 

116, 107 lub 104. 

Więcej informacji na temat składek 

członkowskich znajdziecie Państwo również 

w następnym numerze Vox Medici. 

Zaproszenie do nadsyłania zdjęć 

Zdjęcia: Marek Rybkiewicz, Marek Skowron, Hanna Żółtowska 

Wasza redakcja

62 

ucHwaŁy 

aktuaLnoŚci 

ucHwaŁy i StanowiSka okRĘGowej 

Rady LekaRSkiej Vi kadencji z dnia 

23.11.2011 R. 

uchwała nr 63/2011/Vi 

w sprawie akceptacji decyzji komisji finansowej okręgowej Rady 

Lekarskiej w Szczecinie 

§1. 

akceptuje się decyzje komisji finansowej oRL w Szczecinie z 

dnia 23 listopada 2011 r. dot. zwolnienia z opłacania składki 

członkowskiej lub obniżenia jej wysokości: 

1. ... 


w sprawie udzielenia upoważnienia do podjęcia decyzji dot. zawarcia 

umowy z ministrem zdrowia na przekazanie w 2011 r. 

środków budżetowych na pokrycie kosztów czynności przejętych 

przez samorząd lekarski od organów administracji państwowej 

§ 1. 

okręgowa Rada Lekarska w Szczecinie upoważnia prezydium 

okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie do podjęcia decyzji w 

sprawie zawarcia bądź też odmowy zawarcia umowy z ministrem 

zdrowia na przekazanie w 2011 r. środków budżetowych na pokrycie 

kosztów czynności przejętych przez samorząd lekarski od 

organów administracji państwowej. 

§ 2. 

decyzja, o której mowa w ust. 1, podjęta zostanie na najbliższym 

posiedzeniu prezydium okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie 

w dniu 7 grudnia 2011 r. 


w sprawie wskazania przedstawicieli okręgowej Rady Lekarskiej 

w Szczecinie do składu komisji konkursowej na stanowisko ordynatora 

oddziału chirurgicznego Samodzielnego publicznego 

zakładu opieki zdrowotnej Szpitala powiatowego w barlinku 

§ 1. 

do składu komisji konkursowej na stanowisko ordynatora oddziału 

chirurgicznego Samodzielnego publicznego zakładu opieki 

zdrowotnej Szpitala powiatowego w barlinku wskazuje się: 

a) dr hab. n. med. tadeusz Sulikowski - przedstawiciel oiL w 

Szczecinie, 

b) dr hab. n. med. mirosław cnotliwy - przedstawiciel oiL w 

Szczecinie, 

c) dr n. med. krzysztof kaseja - ordynator pokrewnego oddziału. 


w sprawie wskazania przedstawiciela okręgowej Rady Lekarskiej 

w Szczecinie do składu komisji konkursowej na stanowisko pielęgniarki 

oddziałowej w klinice diabetologii i chorób wewnętrznych 

Samodzielnego publicznego Szpitala klinicznego nr 1 im. 

prof. tadeusza Sokołowskiego pum w Szczecinie 

§ 1. 

do składu komisji konkursowej na stanowisko pielęgniarki oddziałowej 

w klinice diabetologii i chorób wewnętrznych Samodzielnego 

publicznego Szpitala klinicznego nr 1 im. prof. tadeusza 

Sokołowskiego pum w Szczecinie wskazuje się: dr. n. med. 

Grzegorza wojciechowskiego. 



w Szczecinie do składu Rady Społecznej zakładu opieki 

zdrowotnej ministerstwa Spraw wewnętrznych i administracji 

w Szczecinie 

§ 1. 

do składu Rady Społecznej zakładu opieki zdrowotnej ministerstwa 

Spraw wewnętrznych i administracji w Szczecinie wskazuje 

się: 

dr n. med. magdę wiśniewską. 


w sprawie przyznania certyfikatów okręgowej izby Lekarskiej w 

Szczecinie 

§ 1. 

okręgowa Rada Lekarska przyznaje certyfikaty okręgowej izby 

Lekarskiej za 2011 rok lekarzom i lekarzom dentystom, szczegółowo 

wymienionym w załączniku nr 1 do niniejszej uchwały. 

§ 2. 

wręczenie certyfikatów, o których mowa w § 1, nastąpi na grudniowym 

posiedzeniu okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. 

załącznik nr 1 do uchwały 68/2011/Vi 

ceRtyfikaty okRĘGowej izby LekaRSkiej w Szczecinie 2011 

lek. Anita Chudecka-Głaz – specjalista w dziedzinie: 

położnictwo i ginekologia, indywidualna Specjalistyczna praktyka 

Lekarska, miejsce wykonywania: Szczecin, ul. królowej 

jadwigi 1/11, dr n. med. Magdalena Baśkiewicz- 

Hałasa – specjalista w dziedzinie: dermatologia i wenerologia, 

indywidualna Specjalistyczna praktyka Lekarska, miejsce 

wykonywania: Szczecin, ul. ostrobramska 11, lek.dent. 

Krzysztof Gmyrek - stomatologia ogólna st. i, indywidualna 

Specjalistyczna praktyka Lekarska, miejsce wykonywania: 

Świnoujście, ul. małopolska 53, lek. Sebastian Grzeszewski 

– specjalista w dziedzinie: chirurgia ogólna, Gabinety 

lekarskie i stomatologiczne nzoz „ GRzeSzewScy”, miejsce 

wykonywania: Szczecin, ul. duńska 96/Lu1, lek. Andrzej 

Więcek - anestezjologia i intensywna terapia st. i i medycyna 

pracy st. i, zakład opieki zdrowotnej zespół Gabinetów Lekarskich 

„medyk” s.c. danuta wiatrowicz-więcek & andrzej więcek, 

miejsce wykonywania: nowogard, ul. wojska polskiego 7a, Danuta 

Wiatrowicz-Więcek - położnictwo i ginekologia st. 

i. zakład opieki zdrowotnej zespół Gabinetów Lekarskich „medyk” 

s.c. danuta wiatrowicz-więcek & andrzej więcek, miejsce 

wykonywania: nowogard, ul. wojska polskiego 7a, lek.dent. 

Walentyna Szołomicka-Mielcarek – stomatologia 

dziecięca st. ii i ortodoncja st. ii, oRtoS niepubLiczny zakŁad 

opieki zdRowotnej S.c. SpecjaLiStyczne Gabinety StomatoLoGiczno-oRtodontyczne 

waletyna Szołomicka-mielcarek 

katarzyna mielcarek-irving, miejsce wykonywania: Szczecin, al. 

wojska polskiego 34/3, dr n. med. Katarzyna Mielcarek-Irving 

– stomatologia ogólna st. i i ortodoncja st. ii 

oRtoS niepubLiczny zakŁad opieki zdRowotnej S.c. SpecjaLiStyczne 

Gabinety StomatoLoGiczno-oRtodontyczne 

waletyna Szołomicka-mielcarek katarzyna mielcarek-irving, 

miejsce wykonywania: Szczecin, al. wojska polskiego 34/3, lek. 

dent. Wojciech Klemm – stomatologia ogólna st. i, niepubliczny 

zakład opieki zdrowotnej ewident przychodnia S.c. 

ewa dmowska-klemm, wojciech klemm, miejsce wykonywania: 

Stargard Szczeciński, ul. m. Skłodowskiej – curie 7,7a, lek. 

dent. Ewa Dmowska-Klemm – stomatologia ogólna 

st. i, niepubliczny zakład opieki zdrowotnej ewident przychodnia 

S.c. ewa dmowska-klemm, wojciech klemm, miejsce wykonywania: 

Stargard Szczeciński, ul. m. Skłodowskiej – curie 7,7a, 

lek. Jacek Kargul – chirurgia ogólna st. i i ii, specjalista w 

dziedzinie: chirurgia onkologiczna, indywidualna Specjalistyczna 

praktyka Lekarska, miejsce wykonywania: nowogard, ul. wojska 

polskiego 7a, dr n. med. Ewa Fenc – Czajka – choroby 

wewnętrzne st. i i ii i gastroenterologia st. ii, centrum Gastrologii 

i Leczenia otyłości, miejsce wykonywania: Szczecin, ul. 

krzywoustego 9-10. 


w sprawie wyznaczenia terminu i miejsca okręgowego zjazdu 

Lekarzy w Szczecinie w 2012 r. 

§ 1. 

Sprawozdawczo-budżetowy okręgowy zjazd Lekarzy w Szczecinie 

odbędzie się 31 marca 2012 r. godz. 10.00., w Hotelu SiLVeR w 

Szczecinie 


w sprawie udzielenia upoważnienia do kierowania wniosków o 

przyznanie dotacji niL na doskonalenie zawodowe organizowane 

przez oiL w Szczecinie w 2012 roku 

§1. 

1. upoważnia się przewodniczącą komisji ds. Lekarzy dentystów 

oRL w Szczecinie - dr n. med. agnieszkę Ruchała - tyszler do 

kierowania wniosków o przyznanie dotacji naczelnej izby Lekarskiej 

do organizowanych w 2012 roku przez okręgową izbę 

Lekarską w Szczecinie - komisję ds. Lekarzy dentystów oRL w 

Szczecinie szkoleń, kursów i konferencji. 

2. upoważnia się przewodniczącego komisji ds. kształcenia podyplomowego 

oRL w Szczecinie – dr. n. med. konrada jarosza 

do kierowania wniosków o przyznanie dotacji naczelnej izby 

Lekarskiej do organizowanych w 2012 roku przez okręgową 

izbę Lekarską w Szczecinie - komisję ds. kształcenia podyplomowego 

szkoleń, kursów i konferencji. 


w sprawie upoważnienia prezesa okręgowej Rady Lekarskiej w 

Szczecinie do dokonywania wpisu lekarza i lekarza dentysty do 

rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą prowadzonego 

przez okręgową Radę Lekarską w Szczecinie 

Vox Medici

§1. 

1. upoważnia się prezesa okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie 

– dr. n. med. mariusza pietrzaka, a w czasie jego nieobecności 

wiceprezesa – dr n. med. magdę wiśniewską do dokonywania 

w imieniu okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie wpisu 

lekarzy i lekarzy dentystów zamierzających wykonywać zawód 

w ramach działalności leczniczej w formie praktyki zawodowej, 

na obszarze działania okręgowej izby Lekarskiej w Szczecinie 

i spełniających wymogi określone w art. 18 i art. 101 ustawy 

o działalności leczniczej, do rejestru podmiotów wykonujących 

działalność leczniczą. 

2. upoważnienie, o którym mowa w ust. 1, obejmuje również zmiany 

wpisu oraz wykreślenia z rejestru podmiotów wykonujących 

działalność leczniczą, dokonywane na indywidualny wniosek 

lekarzy i lekarzy dentystów. 

3. wpis do rejestru następuje po potwierdzeniu przez komisję ds. 

praktyk prywatnych okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie 

prawidłowości i kompletności wniosku oraz towarzyszących mu 

dokumentów. 

§2. 

wpisów, o których mowa w § 1, dokonuje się w formie pisemnego 

zarządzenia prezesa okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. 

§3. 

upoważnienie, o którym mowa w § 1, nie obejmuje odmowy wpisu, 

odmowy jego zmiany oraz wykreślenia z urzędu wpisu z rejestru 

podmiotów prowadzących działalność leczniczą prowadzonego 

przez okręgową Radę Lekarską w Szczecinie. 


w sprawie ustalenia wzoru zaświadczenia o wpisie do rejestru podmiotów 

wykonujących działalność leczniczą 

§ 1. 

ustala się wzór zaświadczenia o wpisie do rejestru podmiotów 

wykonujących działalność leczniczą, wydawanego przez okręgową 

Radę Lekarską w Szczecinie, który stanowi załącznik do niniejszej 

uchwały. 

§ 2. 

wzór zaświadczenia, o którym mowa w § 1, obowiązuje do czasu 

wprowadzenia przez ministra zdrowia rejestru podmiotów wykonujących 

działalność leczniczą w systemie teleinformatycznym, o 

którym mowa w art. 106 ust. 2 ustawy o działalności leczniczej. 

StanowiSko 

w sprawie projektu uchwały nRL dot. szczegółowych zasad podawania 

do publicznej wiadomości informacji o udzielaniu przez 

lekarzy i lekarzy dentystów świadczeń zdrowotnych 

okręgowa Rada Lekarska w Szczecinie negatywnie opiniuje projekt 

uchwały naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie szczegółowych zasad 

podawania do publicznej wiadomości informacji o udzielaniu przez 

lekarzy i lekarzy dentystów świadczeń zdrowotnych, albowiem w 

ocenie tutejszej izby w ustawie o działalności leczniczej brak wyraźnej 

delegacji ustawowej dla naczelnej Rady Lekarskiej do podjęcia 

takowej uchwały. zdaniem oRL w Szczecinie, wobec brzmienia 

art. 14 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011r. o działalności leczniczej 

(dz. u. 112 poz. 654) odnoszącego się do wszystkich podmiotów 

wykonujących działalność leczniczą, nie należy ograniczać lekarzy 

prowadzących praktykę zawodową w możliwościach decydowania 

o formie i informacjach przekazywanych pacjentom o zakresie i 


rodzajach udzielanych świadczeń zdrowotnych. w ocenie tutejszej 

Rady za bezzasadną należy uznać propozycję, która zmierza do 

kontroli zakładów opieki zdrowotnej (obecnie przedsiębiorstw 

podmiotów leczniczych) pod względem formy ogłoszeń o wykonywanych 

świadczeniach zdrowotnych, bowiem kompetencje te 

posiada organ rejestrowy, tj. właściwy wojewoda. 

nawet gdyby przyjąć za zasadne wydanie przez naczelną Radę Lekarską 

wewnętrznych regulacji dotyczących formy i zakresu ogłoszeń 

wydawanych przez lekarzy i lekarzy dentystów, to winny mieć 

one charakter stanowiska czy apelu - wyłącznie jako wytyczne lub 

zalecenia samorządu lekarskiego. 

ucHwaŁy okRĘGowej Rady LekaRSkiej 

Vi kadencji z 21.12.2011 r. 


w sprawie akceptacji decyzji komisji Socjalnej okręgowej Rady 


§1. 

akceptuje się decyzję komisji Socjalnej z dnia 21 grudnia 2011 r. 

dotyczącą: 

a) przyznania świadczenia pieniężnego: 

1)……………………… 

b) świadczenie pieniężne po narodzinach dziecka w wysokości 

1000,00 zł : 

1)……………………….. 

c) przyznania zapomogi finansowej : 

1)……………………… 


w sprawie nagród rocznych dla pracowników biura okręgowej izby 


§ 1. 

1. przyznać pracownikom biura okręgowej izby Lekarskiej w 

Szczecinie nagrody roczne. 

2. wysokość nagród rocznych, o których mowa w ust. 1, dla poszczególnych 

pracowników biura okręgowej izby Lekarskiej w 

Szczecinie szczegółowo określona została w załączniku nr 1 do 

niniejszej uchwały. 

§ 2. 

wykonanie uchwały powierza się prezesowi oRL w Szczecinie dr. n. 

med. mariuszowi pietrzakowi. 


uchylająca uchwałę nr 71/2011/Vi sprawie upoważnienia prezesa 

okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie do dokonywania wpisu 

lekarza i lekarza dentysty do rejestru podmiotów wykonujących 

działalność leczniczą prowadzonego przez okręgową Radę Lekarską 

w Szczecinie 

aktuaLnoŚci ucHwaŁy 

§1. 

traci moc uchwała nr 71/2011/Vi sprawie upoważnienia prezesa 

okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie do dokonywania wpisu 

lekarza i lekarza dentysty do rejestru podmiotów wykonujących 

działalność leczniczą prowadzonego przez okręgową Radę Lekarską 

w Szczecinie. 




§1. 

akceptuje się decyzje komisji finansowej oRL w Szczecinie z dnia 

21 grudnia 2011 r. dot. zwolnienia z opłacania składki członkowskiej 

lub obniżenia jej wysokości: 

1. ... 


w sprawie terminów posiedzeń okręgowej Rady Lekarskiej w 

Szczecinie i jej prezydium w 2012r. 

§ 1. 

1. ustala się terminy posiedzeń okręgowej Rady Lekarskiej w 

Szczecinie w 2012 roku: 25 stycznia, 22 lutego, 21 marca, 25 

kwietnia, 23 maja, 27 czerwca, 26 września, 24 października, 

21 listopada, 12 grudnia. posiedzenia rozpoczynać się będą 

o godzinie 11.00. 

2. ustala się terminy posiedzeń prezydium okręgowej Rady Lekarskiej 

w Szczecinie w 2012 roku: 11 stycznia, 8 lutego, 7 

marca, 4 kwietnia, 9 maja, 13 czerwca, 18 lipca, 22 sierpnia, 12 

września, 10 października, 7 listopada, 5 grudnia. posiedzenia 

rozpoczynać się będą o godzinie 13.00. 


w sprawie wskazania przedstawiciela okręgowej izby Lekarskiej 

w Szczecinie do uczestniczenia w posiedzeniach Rady Społecznej 

Samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej Szpitala 

miejskiego im. jana Garduły w Świnoujściu 

§ 1. 

do uczestniczenia w posiedzeniach Rady Społecznej Samodzielnego 

publicznego zakładu opieki zdrowotnej Szpitala miejskiego 

im. jana Garduły w Świnoujściu wskazuje się: lek. med. mariusza 

kasińskiego. 


w sprawie nadzwyczajnego posiedzenia prezydium okręgowej Rady 


§ 1. 

1. zwołuje się nadzwyczajne posiedzenie prezydium okręgowej Rady 

Lekarskiej w Szczecinie w dniu 30 grudnia 2011 r. godz. 13.00. 

2. posiedzenie prezydium okręgowej Rady lekarskiej w Szczecinie, 

o którym mowa w ust. 1, poświęcone będzie sytuacji lekarzy 

i lekarzy dentystów związanej ze zbliżającym się wejściem w życie 

większości przepisów ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o refundacji 

leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego 

oraz wyrobów medycznych (dz. u. nr 122 poz. 696). 

63

ucHwaŁy 

ucHwaŁy okRĘGowej Rady LekaRSkiej 

Vi kadencji z 25.01.2012 r. 

uchwała nr 1/2012/Vi 

w sprawie zmian wprowadzonych do listy marszałka województwa 

zachodniopomorskiego podmiotów uprawnionych do prowadzenia 

staży podyplomowych lekarzy i lekarzy dentystów. 

§ 1. 

okręgowa Rada Lekarskiej w Szczecinie akceptuje propozycję 

marszałka województwa zachodniopomorskiego dotyczącą zmian 

na liście zoz uprawnionych do prowadzenia staży podyplomowych 

lekarza i lekarza dentysty, w zakresie: 109 Szpital wojskowy z 

przychodnią Sp zoz w Szczecinie, 70-965 Szczecin, ul. piotra 

Skargi 9-11, zwiększenie liczby miejsc stażowych z 26 na 30. 




§1. 

akceptuje się decyzje komisji finansowej oRL w Szczecinie z dnia 

25 stycznia 2012 r. dot. zwolnienia z opłacania składki członkowskiej 

lub obniżenia jej wysokości: 

1. ... 


w sprawie akceptacji decyzji komisji Socjalnej okręgowej Rady 


§1. 

akceptuje się decyzję komisji Socjalnej z dnia 25 stycznia 2012 

r. dotyczącą: 

a) przyznania jednorazowego zasiłku pogrzebowego w wysokości 

1500,00 zł: 

1. ... 

b) przyznania świadczenia pieniężnego po narodzinach dziecka w 

wysokości 1000,00 zł: 

1. ... 

c) przyznania zapomogi losowej: 

1. ... 

d) przyznania jednorazowej zapomogi finansowej: 

1. ... 

e) odmowy przyznania jednorazowej zapomogi finansowej: 

1. ... 



w Szczecinie do składu komisji konkursowych na stanowiska pielęgniarki/ 

położnej oddziałowej w zakładzie opieki zdrowotnej 

ministerstwa Spraw wewnętrznych i administracji w Szczecinie. 

§ 1. 

wskazuje się dr. hab. n. med. cezarego pakulskiego do składu 

komisji konkursowych na stanowiska pielęgniarki/położnej oddziałowej 

w: 

a) oddziale neurologii, 

b) oddziale neurochirurgii, 

c) oddziale chorób wewnętrznych, 

d) oddziale okulistyki, 

e) oddziale Ginekologii, 

f) oddziale chirurgii, 

g) oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, bloku operacyjnym, 

h) izbie przyjęć 

zakładu opieki zdrowotnej ministerstwa Spraw wewnętrznych i 

administracji w Szczecinie. 


w sprawie powołania zespołu ds. wyłonienia wykonawcy robót budowlanych 

w zakresie remontu elementów budynków oiL w Szczecinie 

§1. 

powołuje się zespół ds. wyłonienia wykonawcy robót budowlanych 

w zakresie remontu elementów budynków oiL w Szczecinie w 

składzie: 

1. dr n. med. mariusz pietrzak, 

2. dr n. med. maciej Romanowski, 

3. lek. dent. agnieszka borowiec-Rybkiewicz, 

4. dr n. med. ewa Szpindor. 

5. dr n. med. zenon czajkowski 

ucHwaŁy pRezydium okRĘGowej Rady 

LekaRSkiej Vi kadencji z 07.12.2011 r. 



w Szczecinie do składu komisji konkursowej na stanowiska pielęgniarek 

oddziałowych w Samodzielnym publicznym zakładzie 

opieki zdrowotnej w choszcznie. 

§ 1. 

wskazuje się lek. med. małgorzatę wiatrow do składu komisji konkursowej 

na stanowiska pielęgniarki oddziałowej: 

a) oddziału chirurgicznego, 

b) oddziału internistyczno-kardiologicznego, 

c) Stacji Hemodializ Samodzielnego publicznego zakładu opieki 

zdrowotnej w choszcznie. 


w sprawie upoważnienia do reprezentowania okręgowej Rady Lekarskiej 

okręgowej izby Lekarskiej w Szczecinie podczas spotkania 

z ministrem zdrowia w dniu 9 grudnia 2011 r. 

§ 1. 

prezydium okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie upoważnia 

lek. med. krzysztofa kozaka do reprezentowania okręgowej Rady 

Lekarskiej okręgowej izby Lekarskiej w Szczecinie podczas spotkania 

w dniu 9 grudnia 2011 r. z ministrem zdrowia w sprawie 

umowy na przekazanie w 2011 r. środków budżetowych na pokrycie 

kosztów czynności przejętych przez samorząd lekarski od organów 

administracji państwowej. 


w sprawie rekomendowania okręgowej Radzie Lekarskiej w Szczecinie 

terminów posiedzeń okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie i jej 

prezydium w 2012 r. analogicznie jak w uchwale nr 77/2011/Vi oRL 


w sprawie przyznania wsparcia finansowego 

§ 1. 

w związku ze zbliżającymi się świętami bożego narodzenia, 

prezydium okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie postanawia 

wyasygnować: 

1) kwotę 350,00 zł (słownie: trzysta pięćdziesiąt zł) dla pogotowia 

Rodzinnego alicji i piotra mikłaszewicz w trzebieży, 

2) kwotę 450,00 zł (słownie: czterysta pięćdziesiąt zł) dla Rodzinnego 

domu dziecka nr 1 w Szczecinie, 

3) kwotę 1200,00 zł (słownie: jeden tysiąc dwieście zł) dla wielofunkcyjnej 

placówki opiekuńczo-wychowawczej w Szczecinie 

– Grupy Vii, ul. walecznych 23. 

4) kwotę 3500,00 zł (słownie: trzy tysiące pięćset zł) dla wielofunkcyjnej 

placówki opiekuńczo-wychowawczej w Goleniowie z 

filią w nowogardzie, 

§ 2. 

po wydatkowaniu przyznanych niniejszą uchwałą kwot poszczególne 

placówki, o których mowa w § 1, przedłożoną okręgowej 

izbie Lekarskiej w Szczecinie kopie rachunków potwierdzających 

zakup wychowankom ubrań, środków czystości lub przedmiotów 

służących im do nauki lub zabawy. 

ucHwaŁy, StanowiSka i apeLe pRezydium 

okRĘGowej Rady LekaRSkiej Vi 

kadencji z 30.12.2011 r. 


w sprawie zajęcia stanowiska odnośnie podpisania umowy z ministrem 

zdrowia na przekazanie w 2011 r. środków budżetowych na 

pokrycie kosztów czynności przejętych przez samorząd lekarski 

od organów administracji państwowej 

§ 1. 

1. prezydium okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie postanawia 

nie podpisać umowy proponowanej przez ministerstwo 

zdrowia z dnia 15 grudnia 2011 roku na przekazanie w 2011 

r. środków budżetowych na pokrycie kosztów czynności przejętych 

przez samorząd lekarski od organów administracji 

państwowej, wobec nieuwzględnienia wyliczeń kosztów ponoszonych 

przez izbę z tego tytułu i zaproponowanie rażąco 

niskiej kwoty refundacji. 

2. postanawia się podjąć działania prawne na drodze postępowania 

sądowego w celu wyegzekwowania pełnej kwoty refundacji 

wydatków na pokrycie kosztów czynności przejętych przez samorząd 

lekarski od organów administracji państwowej, zgodnie 

z wyliczeniami okręgowej izby Lekarskiej w Szczecinie. 

StanowiSko 

w sprawie recept lekarskich (treść opublikowana na str. 5) 

apeL do naczelnej Rady Lekarskiej 

wobec braku zapowiadanych działań ze strony władz ministerstwa 

zdrowia zmierzających do zmiany dyskryminujących lekarzy zapisów 

art. 48 i 58 ustawy refundacyjnej, prezydium okręgowej Rady 

Lekarskiej w Szczecinie na posiedzeniu nadzwyczajnym w dniu 30 

grudnia 2011 r. apeluje do naczelnej Rady Lekarskiej o przywrócenie 

rekomendacji dla lekarzy i lekarzy dentystów zawartych w 

64 Vox Medici

uchwale nr 25/11/Vi nRL z dnia 02 grudnia 2011 r. lub wskazanie 

innych form protestu. 

do chwili uzyskania rekomendacji naczelnej Rady Lekarskiej, prezydium 

okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie popiera wszelkie 

formy protestu środowiska lekarskiego włącznie do wypisywania 

recept z adnotacją „refundacja leków do decyzji nfz”. 


LekaRSkiej Vi kadencji z 11.01.2012r. 


w sprawie stwierdzenia odbycia przeszkolenia związanego z przerwą 

w wykonywaniu zawodu lekarza oraz ustania przyczyny ograniczenia 

lekarza w prawie wykonywania zawodu lekarza 

§ 1. 

2. Stwierdza się odbycie przez lekarza …………….. przeszkolenia 

określonego uchwałą okręgowej Rady Lekarskiej w 

Szczecinie …………….. 

3. Stwierdza się ustanie przyczyny ograniczenia wykonywania zawodu 

przez lekarza …………. na obszarze Rzeczypospolitej 

polskiej. 

4. dokonuje się wpisu urzędowego - „na podstawie uchwały nr 

1/2012/Vi prezydium okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie 

z dnia 11 stycznia 2012 r., prawo wykonywania zawodu lekarza 

nr …………. uprawnia ………… do wykonywania zawodu 

lekarza na obszarze Rzeczypospolitej polskiej bez ograniczeń.” 

do dokumentu „prawo wykonywania zawodu lekarza „ i do okręgowego 

rejestru lekarzy oraz zmiany numeru rejestracyjnego. 



w Szczecinie do składu komisji konkursowej na stanowiska pielęgniarek 

i położnych oddziałowych w Samodzielnym publicznym 

Szpitalu klinicznym nr 2 pum w Szczecinie 

§ 1. 

wskazuje się do składu komisji konkursowej na stanowiska pielęgniarek 

i położnych oddziałowych: 

a) kliniki Ginekologii operacyjnej i onkologii Ginekologicznej dorosłych 

i dziewcząt – blok operacyjny – dr. n. med. macieja 

Romanowskiego, 

b) izby przyjęć chirurgicznej – dr. n. med. janusza malechę, 

c) izby przyjęć Ginekologiczno-położniczej – dr. n. med. macieja 

Romanowskiego, 

Samodzielnego publicznego Szpitala klinicznego nr 2 pum w 

Szczecinie. 



w Szczecinie do składu komisji konkursowej na stanowiska pielęgniarki 

oddziałowej w Specjalistycznym Szpitalu im. prof. alfreda 

Sokołowskiego w Szczecinie-zdunowie 

§ 1. 

wskazuje się dr. n. med. bartosza kubisę do składu komisji konkursowej 

na stanowiska pielęgniarek oddziałowych: 

1. Szpitalnego oddziału Ratunkowego (SoR), 

2. oddziału intensywnej terapii (oit) 

Specjalistycznego Szpitala im. prof. alfreda Sokołowskiego 

w Szczecinie – zdunowie. 




w Szczecinie do składu komisji konkursowej na stanowisko kierownika/dyrektora 

Samodzielnego publicznego zakładu opieki 

zdrowotnej Szpitala powiatowego w dębnie 

§ 1. 

wskazuje się lek. dent. wiesława jankowskiego do składu komisji 

konkursowej na stanowisko kierownika/dyrektora Samodzielnego publicznego 

zakładu opieki zdrowotnej Szpitala powiatowego w dębnie. 


w sprawie przyznania wsparcia finansowego XLiii ogólnopolskiej 

Sesji naukowej Studenckiego towarzystwa naukowego pomorskiego 

uniwersytetu medycznego w Szczecinie 

§ 1. 

1) wyasygnować kwotę 1000,00 pLn (słownie: jeden tysiąc zł.) na 

organizację w dniach 8-10 marca 2012 r. XLiii ogólnopolskiej 

Sesji naukowej Studenckiego towarzystwa naukowego pomorskiego 

uniwersytetu medycznego w Szczecinie. 

2) Środki finansowe, o których mowa w ust. 1 pochodzić będą w 

równych częściach z budżetu komisji ds. kształcenia podyplomowego 

oraz komisji ds. Lekarzy dentystów. 


w sprawie zatrudnienia pracownika do obsługi okręgowego Sądu 

Lekarskiego okręgowej izby Lekarskiej w Szczecinie 

§ 1. 

prezydium okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie wyraża zgodę 

na zatrudnienie na umowę o pracę od 1 lutego 2012 r. pracownika 

do obsługi okręgowego Sądu Lekarskiego okręgowej izby Lekarskiej 

w Szczecinie w wymiarze ½ etatu. 

§ 2. 

upoważnia się prezesa okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie 

do dokonania we współpracy z przewodniczącą okręgowego Sądu 

Lekarskiego oraz dyrektorem biura wyboru kandydata na stanowisko 

ds. obsługi okręgowego Sądu Lekarskiego okręgowej izby 

Lekarskiej w Szczecinie oraz do zawarcia z wybranym kandydatem 

umowy o pracę na warunkach określonych przez prezesa okręgowej 

Rady Lekarskiej w porozumieniu z przewodniczącą okręgowego 

Sądu Lekarskiego. 

wszystkie ww. uchwały wchodzą w życie z dniem podjęcia. 

pełna treść uchwał została opublikowana na stronie internetowej 

bip oiL w Szczecinie bip.oil.szczecin.pl 


LekaRSkiej Vi kadencji z 08.02.2012 r. 


w sprawie stwierdzenia odbycia przeszkolenia związanego z przerwą 

w wykonywaniu zawodu lekarza oraz ustania przyczyny ograniczenia 

lekarza w prawie wykonywania zawodu lekarza 

§ 1. 

1. Stwierdza się odbycie przeszkolenia określonego uchwałą prezydium 

okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie nr 47/2009/V 

z 23 września 2009r., przez lekarza ............ 

2. Stwierdza się ustanie przyczyny ograniczenia wykonywania zawodu 

przez lekarza ............ na obszarze Rzeczypospolitej polskiej. 

3. dokonuje się wpisu urzędowego - „na podstawie uchwały nr 

7/2012/Vi prezydium okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie 

z dnia 8 lutego 2012r., prawo wykonywania zawodu lekarza nr 

.... uprawnia panią ............ do wykonywania zawodu lekarza na 

obszarze Rzeczypospolitej polskiej bez ograniczeń.” do dokumentu 

„prawo wykonywania zawodu lekarza „ i do okręgowego 

rejestru lekarzy oraz zmiany numeru rejestracyjnego. 



w Szczecinie do składu komisji konkursowej na stanowisko z-cy 

dyrektora ds. medycznych w Samodzielnym publicznym zakładzie 

opieki zdrowotnej Szpitalu miejskim im. jana Garduły w Świnoujściu 

§ 1. 

wskazuje się lek. jerzego Romanowskiego do składu komisji 

konkursowej na stanowisko z-cy dyrektora ds. medycznych w 

Samodzielnym publicznym zakładzie opieki zdrowotnej Szpitalu 

miejskim im. jana Garduły w Świnoujściu. 


w sprawie przyznania wsparcia finansowego na organizację dnia 

charytatywnej pomocy chorym 

§ 1. 

wyasygnować kwotę 1000,00 pLn (słownie: jeden tysiąc złotych) 

na organizację dnia charytatywnej pomocy chorym w Szczecinie 

w dniu 11 lutego 2012r. 

§ 2. 

warunkiem przekazania kwoty, o której mowa w § 1, jest przedłożenie 

rachunku potwierdzającego poniesienie przez katolickie 

Stowarzyszenie Lekarzy polskich oddział zachodniopomorski wydatków 

związanych z organizacją dnia charytatywnej pomocy chorym 

w Szczecinie na kwotę w wysokości, co najmniej 1000,00 zł. 


w sprawie wprowadzenia bankowości elektronicznej 

ucHwaŁy 

§ 1. 

prezydium okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie wyraża zgodę 

na wprowadzenie bankowości elektronicznej i zarządzanie środkami 

finansowymi okręgowej izby Lekarskiej w Szczecinie zgromadzonymi 

w banku pekao S.a. przez internet. 

§ 2. 

1. do realizacji operacji bankowych, w tym poleceń przelewu składanych 

w formie zleceń elektronicznych składanych za pośrednictwem 

systemu bankowości elektronicznej, o którym mowa 

w § 1, upoważnia się: prezesa, wiceprezesów, Skarbnika oraz 

Sekretarza okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. 

2. operacje finansowe dla swojej skuteczności wymagają zatwierdzenia 

przez dwie osoby: prezesa lub wiceprezesa oraz Skarbnika 

lub Sekretarza okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. 

§ 3. 

wykonanie uchwały powierza się Skarbnikowi okręgowej Rady 

Lekarskiej w Szczecinie oraz Głównej księgowej okręgowej izby 

Lekarskiej w Szczecinie. 

wszystkie ww. uchwały wchodzą w życie z dniem podjęcia. 

pełna treść uchwał została opublikowana na stronie internetowej 

bip oiL w Szczecinie bip.oil.szczecin.pl 

65

zjazdy abSoLwentÓw 

Spotkanie absolwentów pam 

Spotkanie absolwentów pomorskiej akademii medycznej 

– członków kujawsko-pomorskiej okręgowej izby Lekarskiej w toruniu 

Jerzy Hermanowski 

W 

sobotę 21 stycznia 2012 r., 

w Hotelu “Rubbens” w Łysomicach 

pod Toruniem odbyło 

się spotkanie absolwentów 

PAM praktykujących na terenie K-POIL. 

Spotkaniu patronował prezes naszej Izby 

dr Łukasz Wojnowski, który przybył na 

spotkanie z małżonką panią Małgorzatą. 

Jak doszło do tego wydarzenia? Spotykając 

się często w siedzibie Izby kolega 

Kazimierz Bryndal i niżej podpisany 

stwierdzili, że na 2750 lekarzy i lekarzy 

dentystów zrzeszonych w K-POIL 255 to 

“szczeciniacy”. Pracując nieraz obok siebie, 

niewiele o sobie wiemy. Sondażowe 

rozmowy z kolegami wykazały, że istnieje 

wielka potrzeba nawiązania kontaktów w 

tej grupie. Reakcje na propozycje zorganizowania 

spotkania były entuzjastyczne. 

66 Vox Medici

Powstał więc samozwańczy Komitet Organizacyjny 

w składzie: 

• Jerzy Hermanowski – przewodniczący 

(dyplom 1961) 

• Romana Kasprzycka-Janowska (dyplom 

1973) 

• Jolanta Chmielewska (dyplom 1973) 

• Kazimierz Bryndal (dyplom 1954) 

i ruszyły przygotowania do imprezy. 

Na spotkanie przybyło 53 lekarzy i lekarzy 

dentystów oraz 20 osób towarzyszących. 

Seniorem spotkania był dr Kazimierz 

Bryndal (dyplom 1954), najmłodszym okazał 

się Mirosław Niedzin (dyplom 2000). 

Zamiast chlebem i solą wszyscy uczestnicy 

„wytworną koneksją odziani” zostali powitani 

przez Romę i Jolę sercami z piernika 

toruńskiego. O godzinie 17.30 prezes ORL 

dr Łukasz Wojnowski rozpoczął imprezę, 

witając uczestników i życząc im dobrej zabawy, 

wzniósł toast szampanem i zaprosił 

do poloneza. Pełni dobrych chęci i wiary 

w swoje umiejętności imprezowicze dosyć 

spontanicznie wykonali ten taniec, a potem 

ruszyli do suto zastawionych stołów. 

Komitet Organizacyjny „przeszkadzał” 

w biesiadowaniu, organizując m.in. „mikrofon 

dla wszystkich”. Było nieco wspomnień 

z czasów studenckich i późniejszych, anegdotek 

o profesorach, opowiastek z życia. 

Gorącym aplauzem przyjęto piosenkę w 

wykonaniu Danusi Brzoskowskiej ze Zbójna 

(dyplom 1966). W konkursie rozpoznawania 

karykatur naszych profesorów 

zwyciężyli: Jolanta Hermanowska (dyplom 

1961), Jurek Zwierzyński (dyplom 1973), 

Kazio Bryndal (dyplom 1954) i Jadwiga 

Witkowska (dyplom 1974). Imiona piszę 

zdrobniale, gdyż uczestnicy porzucili tytuły 

ordynatorskie, doktorskie, dyrektorskie i nie 

zważając na wiek, jak za dawnych czasów 

studenckich, zwracali się do siebie “per ty”. 

Jak należy tańczyć tango zaprezentowała 

para taneczna ze Studia Tanecznego 

FANTOM z Torunia. Po jej występie zrobiło 

się gęsto na parkiecie, jednak najbardziej 

wciągały koleżeńskie wspominki i pogaduszki 

toczone przy stołach. 

Zaimponował nam kolega Andrzej 

Laskowski (dyplom 1970), który chociaż 


poruszał się o kulach, to jednak dziarsko 

biesiadował z nami, tak dziarsko, że przy 

wyjściu zamienił płaszcze z Włodkiem 

Wesołowskim (dyplom 1973). 

W pogodnej i życzliwej atmosferze bawiliśmy 

się jeszcze parę godzin po północy. 

Kończąc spotkanie, uczestnicy wyrazili życzenie 

zorganizowania podobnej imprezy 

za rok w trzecią sobotę stycznia. 

Może nie wypada o tym pisać, ale 

nie słyszeliśmy głosów niezadowolenia. 

Przeciwnie, w następnych dniach człon- 


VIII Zjazd Absolwentów PAM 

rocznika 1974-1980 

odbędzie się w dniach 5-7 października 2012 roku, w jak zawsze 

przyjaznym nam i gościnnym Hotelu SLAVIA w przepięknych również 

jesienią Międzyzdrojach oraz na Promie Polonia w rejsie do Szwecji 

PROGRAM ZJAZDU 

DZIEŃ I piątek, 5 października 2012 r. 

18:00 WIEcZóR ZbóJnIckI – chata myśliwska 

DZIEŃ II sobota, 6 października 2012 r. 

REJS PROMEM POLOnIA na trasie Świnoujście-Ystad-Świnoujście 

* 11:45 odprawa na terminalu pasażerskim w Świnoujściu 

* zaokrętowanie uczestników rejsu na m/f Polonia 

* nocleg w kabinach 2 osobowych z oknem 

DZIEŃ III niedziela, 7 października 2012 r. 

7:00 TERMInAL ŚWInOUJŚcIE, transfer z promu Polonia do Hotelu 

Slavia 

8:00 – 11:00 – ŚnIADAnIE 

11:00 – 12:00 – POżEGnAnIE 

Ponieważ do połowy kwietnia 2012 roku musi być określona liczba uczestników, oczekuję na wiadomości 

od Was drogą pocztową, telefoniczną, a najlepiej e-mailem z wstępną deklaracją udziału do 

10 kwietnia 2012 roku. Wierzę, że dzięki Waszemu działaniu nie będzie nikogo z naszych koleżanek 

i kolegów, którzy nie wiedzieliby o naszym spotkaniu. 

Maciej kołban, ul. Wodnika 1, 71-781 Szczecin, tel. 48 601 706 464, e-mail: 

maciejkolban@plusnet.pl 

kowie komitetu organizacyjnego odbierali 

telefony z podziękowaniami. W związku 

tym komitet też składa serdeczne podziękowania 

tym, którzy sprawili, że nasza 

impreza się udała. Dodać należy, że „nadwyżki” 

żywnościowe przekazane zostały 

do Punktu Opieki nad Bezdomnymi CA- 

RITAS w Toruniu. 

Organizatorom pozostaje satysfakcja 

z udanego przedsięwzięcia i opracowanie 

przyszłorocznej, bardziej ambitnej imprezy. 

A zatem do zobaczenia za rok! 

67


ZJAZD AbSOLWEnTóW PAM 

1992 STOMATOLOGIA 

W dniach 7-10 czerwca 2012 roku w Rewalu w Hotelu RESIDEncE 

odbędzie się zjazd koleżeński – 20 - lecie dyplomu rocznika 1992. 

chętnych proszę o kontakt mailowy lub telefoniczny: 

Agnieszka borowiec-Rybkiewicz 

e-mail: a.borowiec@interia.eu, tel. 608 73 73 73 

i potwierdzenie uczestnictwa. 

Dalsze szczegółowe informacje nt. kosztów ukażą się w kolejnym numerze biuletynu. 

Drogie koleżanki, Drodzy koledzy – absolwenci 

Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie rocznik 1977/1978 

Z okazji 35/34 rocznicy ukończenia studiów serdecznie zapraszamy na 

SPOTkAnIE PAM ROcZnIk 1977-1978 

które odbędzie się w Hotelu Senator**** w Dźwirzynie k/kołobrzegu 

w dniach 7.06 – 10.06.2012r. 

Zapraszamy również wszystkich naszych przyjaciół identyfikujących się z nami. 

J. kładny, R. chmurowicz, J. Malecha, J. Menkiszak. 

Warunki uczestnictwa oraz zgłoszenie udziału na stronie: www.primus-szczecin.pl 

Wszelkie informacje w firmie Primus koordynującej logistykę: 

tel. 605 08 35 45, e-mail: biuro@primus-szczecin.pl, biuro@primus-szczecin.pl

piórem 

lekarzy 

Anetta Ostojska 

W 

łaśnie ukazała się niezwykle 

elegancko wydana książka 

albumowa Wydawnictwa Per 

Media pt. “Namaste! Po prostu 

Indie” - książka przyjaciół, którzy odnaleźli 

wspólną pasję - podróżowanie. Piszemy 

o niej, ponieważ wśród autorów są lekarze 

– w większości członkowie Koszalińskiej 

Okręgowej Izby Lekarskiej oraz wieloletni 

współpracownicy. Przedstawiają swoimi 

oczami Indie – nasycone różnorodnością 

kolorów, zapachów, smaków, zaskakujących 

zwyczajów, gdzie z jednej strony widać bogactwo 

i ogromny postęp technologiczny 

tego kraju, a z drugiej nie sposób nie zauważyć 

panującej biedy. W książce przeczytać 

można o zdarzeniach, które przeżyli, 

miejscach, które widzieli, ludziach, 

których spotkali. Wspominają o legendach, 

religijnych obrządkach, pokazują znane 

na całym świecie miejsca, jak również 

zwykłych ludzi, ilustrując swoje opowieści 

ponad tysiącem zdjęć, tematycznie dobranych 

do czterdziestu rozdziałów. Książka, 

wydana w twardej oprawie (styczeń 2012), 

jest do nabycia na razie w Wydawnictwie 

Per Media (sprzedaż wysyłkowa) oraz na 

Allegro. Recenzje m.in. Marka Kamińskiego- 

podróżnika oraz Krzysztofa Majki- 

wieloletniego Ambasadora RP w Delhi- 

zachęcają do jej przeczytania. Książka 

powinna się spodobać zarówno tym, którzy 

byli w Indiach, jak i osobom, które marzą 

o odwiedzeniu kraju maharadżów. Gratulujemy 

Autorom „Namaste! Po prostu Indie” 

łączenia pasji podróżniczej (sfinalizowanej 

napisaniem i wydaniem książki!) z pracą 

w niełatwym zawodzie lekarza! 


poLecamy 

Przypominamy Koleżankom i kolegom 

o konieczności aktualizowania swoich 

danych w Okręgowym Rejestrze Lekarzy 

i Rejestrze Praktyk Lekarskich 

69

koLeGium Redakcyjne 

Świąteczne kolegium redakcyjne 

M 

iło nam donieść, że mimo 

codziennych stresów Wasza 

redakcja spotkała się 

w drugiej połowie grudnia 

w świątecznej atmosferze by podsumować 

kolejny rok pracy nad Vox Medici. 

W spotkaniu wzięli udział także 

nasi współpracownicy spoza kręgu OIL 

– p. Joanna Sienkiewicz wspierająca 

nas w zakresie poprawności językowej 

artykułów i p. Michał Orłowski zajmujący 

się składem naszego biulety- 

nu, szatą graficzną i fotoreportażem. 

Życzymy sobie, by w kolejnym roku nie 

zabrakło nam zapału, chochlik drukarski 

zadomowił się w innych redakcjach i by 

dopisywała nam współpraca z Wami, której 

ciągle mamy niedosyt. ABR 

70 Vox Medici


koLeGium Redakcyjne 


71

oGŁoSzenia 

Eskulap pod żaglami 

REjs moRski lEkaRzy z „kapitanEm BoRchaRdtEm” 

Okręgowa Izba Lekarska w Zielonej Górze uprzejmie informuje, 

że jest jeszcze kilka miejsc na organizowane rejsy: 

REjs 1 - 15.04. – 24.04.2012 R. VillEfRanchE (montE caRlo) – BalEaRy - BaRcElona 

REjs 2 - 25.04. – 04.05.2012 R. BaRcElona – mElilla – BalEaRy – malaga 

Nowy a jednocześnie najstarszy polski żaglowiec łączący w sobie tradycję i nowoczesność zaprasza na pokład. 

W niepowtarzalnej atmosferze historycznego szkunera, gdzie pielęgnuje się najcenniejsze wartości polskiej kultury 

morskiej można przeżyć wielką, żeglarską przygodę w komfortowych warunkach. 

Proponujemy alternatywną formę wypoczynku poprzez czynne uczestniczenie w codziennym życiu załogi żaglowca, można 

zdobyć umiejętność stawiania żagli, pracy przy linach, sterowania statkiem, zgłębić tajniki sztuki nawigacji (tradycyjnej 

i elektronicznej) - i poznać życie na żaglowcu w najbezpieczniejszej jego formie, pod czujnym okiem wykwalifikowanej załogi. 

Szczegółowe informacje oraz zapisy - biuro Okręgowej Izby Lekarskiej w Zielonej Górze, 

tel. 68 320 79 00, kom. 504 249 333 lub e-mail: zielona.gora@hipokrates.org 

P O D Z I Ę K O W A N I E 

Pani doktor Irenie Swornowskiej z Oddziału 

P ulmonologii Specjalistycznego Szpitala w Zdunowie 

składamy serdeczne podziękowania za troskliwą 

i profesjonalną opiekę w czasie choroby, za wielkie serce 

i najcieplejszy uśmiech, który przywraca wiarę w dobro. 

Wdzięczni Irena i Zbigniew Zdanowiczowie 

72 Vox Medici

OkręgOwy ZjaZd LekarZy 

Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie 


odbędzie się 

w SObOtę 

31 marca 2012 rOku 

w Hotelu Silver w Szczecinie 

oGŁoSzenia 

73

Vox 

aktuaLnoŚci 

medici 

biuLetyn okRĘGowej izby LekaRSkiej w Szczecinie 

OKŁADKI Cała strona 

cennik ogłoszeń 

Moduł 1/2 

strony 

Moduł 1/3 

strony 

Moduł 1/4 

strony 

IV okładka 2000 zł netto 1300 zł netto 800 zł netto – 

II i III 

okładka 

Strona 

wewnętrzna 

1600 zł netto 900 zł netto 600 zł netto – 

900 zł netto 500 zł netto 400 zł netto 300 zł netto 

Zniżki za ilość powtórzeń na okładkach 

i za ogłoszenia modułowe do 1/4 strony 

2 powtórzenia 5% 



5 powtórzeń 20% 

6 powtórzeń 22% 

umowa na minimum 

20 wydań 

Cena negocjowana 

Ogłoszenia drobne WEWNĄTRZ NUMERU 

Nekrologi, wspomnienia o lekarzach bezpłatnie 

Praca dla lekarza max. 20 słów 

– dla członków OIL w Szczeciniew 

bezpłatnie 

Ogłoszenie drobne do 20 słów bez ramki 50 zł brutto 

Ogłoszenia w ramce 

– moduł 1/16 strony – bez koloru 100 zł netto 

– moduł 1/16 strony – z kolorem 125 zł netto 

– moduł 1/8 strony – bez koloru 170 zł netto 

– moduł 1/8 strony – z kolorem 200 zł netto 

Możliwość dołączenia reklamowej 

płyty CD do wydania VOX MEDICI 

Insert do wydania – wykonany we własnym 

zakresie i dostarczony do miejsca 

kolportażu.min. 500 sztuk. 

Cena do uzgodnienia 

C-6 1/4 kartki 0,30 netto 



Wszelkich informacji dotyczących ogłoszeń udziela sekretariat redakcji 

mgr Mirosława Fryś, tel. 91 487 49 36 w. 110, 91 486 26 31 

w godzinach urzędowania. 

Ogłoszenia proszę przesyłać na adres e-mail: 

voxmedici@oil.szczecin.pl 

nazwy leków 

stosowane przez pacjentów 

Furosik (Furosemid) 

Ekstazolam (Estazolam), 

Debilat, Ketonal FROTE (Ketonal forte), 

Ojtyroks (Euthyrox), 

Trupost/Truposol (Trusopt), 

Zyrtex (Zyrtec), 

Pentatrotyl (Pentaerythritol), 

Halopomidor (Haloperidol), 

Betaloc ZONK (Betaloc ZOK), 

Erektal (Enarenal), 

Eutanazol (Estazolam), 

Glukoszafe (Glucophage), 

Sexstral (Sectral), 

Ortalion (Ortanol), 

Ojkardin (Eucardin), 

Gentamedycyna (Gentamycyna), 

Drapiel (Diaprel), 

Kapiloz (Kalipoz), 

Imprez long (Ipress long), 

Concord (Concor), 

Ave Marion (Aviomarin), 

Syfior (Siofor), 

Mydocalm FROTTE (Mydocalm forte), 

Halopierdol (Haloperidol), 

Burdelol (Berodual), 

Tensyf (Tertensif), 

Ketanol (Ketonal) 

Dumox (Duomox) 

Clinacyna (Clindamycina) 

Płukanka spermy (Płukanka Parmy) 

Agat (Apap) 

Metrogazol (Metronidazol) 

Argentin (Augmentin), 

Rypalgin (Pyralgina) 

Prosimy o nadsyłanie zabawnych określeń 

zasłyszanych od pacjentów. 

74 Vox Medici

ReGuŁy poGotowiaRSkie 

Chorzy ludzie się nie wkurzają. 

Powietrze wchodzi i wychodzi, 

krew zasuwa w kółko. 

Jakiekolwiek odstępstwo 

jest niedobre. 

Każde krwawienie ustaje... 

kiedyś. 

Jeżeli pacjent siedzi i rozmawia 

z tobą, to pacjent nie 

ma migotania komór, nieważne, 

co pokazuje monitor. 

Na miejscu zdarzenia generalnie 

nie powinno się używać 

słów takich, jak „k….. 

mać” w odniesieniu do stanu 

pacjenta. 

Ważne rzeczy są zawsze 

proste. 

Proste rzeczy są zawsze 

trudne. 

Jeżeli pacjent będzie wymiotował 

(szczególnie chlustające 

wymioty), postaraj się 

wycelować w tych gapiów, 

którzy nie chcieli opuścić 

miejsca zdarzenia, mimo 

usilnych próśb zespołu pogotowia. 

Asystolia to bardzo stabilny 

rytm. 

Pociesz się, że większość 

twoich pacjentów przeżywa, 

czego byś nie robił. 

Większość twoich pacjentów 

jest zdrowsza niż ty. 

Praca w pogotowiu oznacza, 

że wszystkie święta możesz 

spędzić w towarzystwie 

przyjaciół, na służbie. 

Praca w pogotowiu oznacza, 

że masz szansę nabyć rzadkie, 

egzotyczne i ekscytujące 

nowe choroby. 

Są 2 rodzaje wezwań: Ja 

pierniczę! i Nie piernicz! 

To, że jesteś paranoikiem, 

nie oznacza jeszcze, że twój 

szef nie stoi za rogiem. 

Każdy ze stosunkiem Z/T 

mniejszym niż 5 jest pijany, 

naćpany lub jedno i drugie. 

(Z/T =zęby/tatuaże). 

medycyna w kRzywym zwieRciadLe 

Nie podniecaj się widokiem 

krwi, chyba że jest twoja. 

Ból ustąpi sam, kiedy przestanie 

boleć. 

Jeżeli nic nie poszło źle, jasne 

jest, że nie rozumiesz 

sytuacji. 

Zawsze powinieneś przerwać 

CPR po drugim Au! ze strony 

pacjenta. 

Im większy dom, tym dalej 

od drzwi będzie pacjent. 

Jeśli nie wiesz dokładnie, do 

którego domu zostałeś wezwany, 

poszukaj takiego ze 

stromymi schodami. 

Każdy rytm w końcu pogorszy 

się do takiego, który 

znasz i który umiesz leczyć. 

styczeń-luty 2011 75

aktuaLnoŚci 

Wyróżnione zdjęcie. Autorka Marta Krzywicka. 

76 Vox Medici

16 czerwca 2012 r.

Create successful ePaper yourself

Delete template?

Save as template?