27.11.2012 Views

Walter Rea

Walter Rea

Walter Rea

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

"NIE\TINI\E"<br />

KŁAMST\ro


WALTER REA<br />

"NIE$rII\TNE''<br />

KŁAMSTsro<br />

Wydawnictwo''Duch Czasórł''<br />

Bielsko.Biała 1992


Wydawn i c two "DUCH<br />

B i e l sko-B iała ' u l<br />

Tytuł oryg inału: ||THE WHITE L IE''<br />

Tłumaczenie: Krystyna sA\./K0<br />

czAs0t./,'<br />

Cieszyńska 96


0o wyołwcy:<br />

VJszędzie tam ' gdzie l udzie angażuj ą się bez reszty<br />

W sprawy' którymi się zajmują idla których żyję, emocje odgrywają<br />

olbrzymią rolę. I chociaź w c h r z e ś c i j a ń s t w i e . zwłaszcza<br />

wspótcześnie - podkreśla się, i słusznie, potrzebę zapanoWania<br />

nad emocjami i chłodnej, racjonalnej oceny każdego<br />

zjawiska, wydarzenia czy postaci ' to z uwagą - acz bez nad-<br />

miernej pobtażliwości - należy także wystuchać tych ludzi'<br />

którzy nie potrafili poskromić uczuć' jakimi byty przepetnione<br />

ich serca w momentach ważnych przetomów.<br />

Tę uwagę podnosimy nie 6ez przyczyny. Ksiqżka adWentystyczne9o<br />

pa5tora i publ icysty ' Wal tera T. REA pełna jest emocji.<br />

Autor bywa gwattowny i wielokrotnie daje upust namiętności,<br />

która go przepełnia. Można mu mieć za zte wiele z<br />

przejawionych reakcj i i sformułowań, gdyż' ki l kakrotnie przekracza<br />

granice' do których - zda się - chrześcijanin nie powinien<br />

się nawet za bardzo zb1iżać. Bez wqtpienia jednak W<br />

j ego p rzypadku spetnita się zasada, w myś i której miara reakcj<br />

i negatywnej jest miarę wcześn iej szego zaufania, zaa n9 a.<br />

żowan ia i poparcia d]a idei' W które w ie rzył; dla zasad wiary'<br />

jakie wyznawat z pełnym przekonaniem1 d1a społeczności<br />

wyznan iowej ' którą uznawat za jedynq w swo im rod zaj u - p raWdziwę'<br />

opierającą się na prawdzie i prawdę zwiastujqcę' Pamiętajmy<br />

o tym Podczas lektury.<br />

Rekompensa tę jest t re ść. Jes teśmy przekonani' że wyrobiony<br />

Czy teInik umiejętnie oddzieli emocje od przekazywanych na<br />

koIejnych stronicach ksiqżki faktów i wniosków. Z pożytkiem<br />

dla siebie samego - swej wiary, warunków i zasad wzrostU duchoWego'<br />

i w końcu swego zbawien ia.<br />

Wydawcy


_ v1l _<br />

PRZEDMOWA<br />

W połc'V/ie }Gx wie] itość' jak i jakość orygiinalnego ma-<br />

'<br />

teriału publjkc'vranego @ r:azwiskien Ellen tr"ihite przekracza ludzkie<br />

'<br />

rrożlivości .<br />

''Tl{E W}IrtE T'TF:'' ujawrlia porcję dcnDdó^' zebrarryctr przez Wa1tera rea<br />

na to' że wie1e z ŁeEo, co na teft]at pism Ellen l,,lhite nór^riono kil.}


- v111 -<br />

dostępnych d1a 1ersonelu v.lhite Estate.<br />

<strong>Rea</strong> przedstawia vłóIane f.rag[rEnty prac kllku autorół, zestawlają je<br />

w ko1urrunc*r róvrrnlegle z pracami Ellen !.hiŁe na ten Sam teTraŁ. SafiE)<br />

tylko por&rnanie obala podstavnĘre założerie o jej oryginalności jako autorki<br />

a plckazuje bardzo ludf


-lX-<br />

*ż iiady noże być pożyteczne, poninc - a rroże właś,rńe z ;:cn^rr:du<br />

jej nadnriernej ostrości s4dóv.<br />

Książka fiogłabY lega1ne, zasadrlicze dochodzenie. Docho-<br />

dzenie pror.radfone przez osoby ś,ieckie nie Ę(Ęce pracowrri}anń kościota,<br />

przez osoby ĘĘce praoovirrikarri, przez saryzdt duchcn"lirydt i oczpdście<br />

przez aćLninistrację. }4ogłaby pobudzić do tłórczego myślenia wszystkich<br />

szu}


WsTĘP<br />

-x-<br />

Gorąc)m n.'oIennjkign EI1eI Gt !.ihite i jej pisn zostałem już we wczesxej<br />

nlłodości, prawie cdkap piervlszy raz o niej usłyszatgn. Uczyłgn się<br />

pisać na masz1mie, przepisując fraqnenty z jej książki .'Messaqes to Yc}<br />

ung Pecple., /Posłan.ie do MldzieŻy/.Kiedy bYŁem w szkole średliej ' często<br />

chodziłqn po internacie ' zbierając cd kolegów cytatry z Ellen White,<br />

które zarnierzatem vlykorzyslać prz}.goto!{t1jąc się do pracy dusą)asterskiej<br />

w lbściele Mr^rcrrĘstów Dnia Siódnego " Wtedy wtąśnie przvszedt nd<br />

do głct'ly porr}rsł przygotov'ania korrentarza ad\Ą'entystycmqo ptzez zebIanie<br />

z pign El}en !,i]rite wszystkich stvrierdzeń odnoszących się do każdej<br />

księgi BiJc1ij., każdej doktqrry i każdej postaci biJ:lijnej.<br />

W poczqtkach pracy duszpasterskiej /kŁór4 rozpcczątem w dniqiej połov'de<br />

lat czŁerdziestych w śrcdkcvej Kalifornii/ zebratqn dwa tomy biografii<br />

biblijnych stalego -i NctuEgo TestalrEnb] ' wŁąCzając do każdej poą1cji<br />

stoso$,ne q.taĘ/ z pisn Ellen !'ihite. Niektóre vrybitne osoblstości<br />

koście]ne zachęcały rrrrie do tego przedsięwzięcia i twierdziły, że EIIert<br />

G. White Estate zmhce opubIiko,v.ać n,oje prace d1a klubu ksĘżki ' który<br />

kościół wtedy pro"/adził. Po dŁugotrwałej korespondencji zdałern sobie<br />

sprawę ' że Ę'tem nai\Tly i że Vlhite Estate nie rna najnniej szego zarrianr<br />

wąoóŁpracovrać w taki sposób z kimkolwiek, kto wkTacza na ich prynlat-<br />

ne poletko. Dali rli w1nraźnie do zroann-ierri a, Że td ''niebiańska konces.<br />

ja,' do nich riależy i każdy wchcdzący na ich teryEorirmr ąntka się z de-<br />

faprobaĘ.<br />

Qubtjkowa.tan jedna]< dwa torny biografii bibli jnych i tJzeci Łom o<br />

księgach Da[iefa i obj awienia, wszysŁko w oparcj-u o pisna Ellen trlhite '<br />

j' wkrótce książki te qxzedawano w większości księgani adwe:rtystycznycŁl<br />

i v4zkorzyst1wano w wielu ad\ŃnPfrtystycznych szkołach Arnery'ki Północnej '<br />

I,r:dzicrn z i'lrj.ite Estate rlie bardzo się to p(fobało i \,Jystąpili z Ę,m<br />

do rrojego Z j ednoc zenia i przesodniczących lokaInych Konferencji. Po<br />

wielu przepyc*urr}rach zgodzono się, że ksiqźki te nDżna sprzedav.ać o ile<br />

zacho.]ra' się rliev/ielki obieg - jakc że uzna]i ' iż rnoje tomy i tak nie<br />

uzyskaj4 szerszej alrceptacji. Jdnakże W ciągu nas!ępnych lat sprzedano<br />

ich dziesĘtki Ęsięry.<br />

Pracując nad Łonern ca'artyTn /cytaty z El]err !ftite o dktrynach biblijnych/<br />

nat]fi4łem się na coś interesującego w cY la]ldo, FloĘrda ' gdzie


-xI -<br />

Ętem pa.storan zboru Kress Mgll)ria] ' nazlra]rego ta]< dla uczczerńa Dr Daniefa<br />

H. i l,au.retty E. Kless ' znanych pionieróu adl.Jerrtystycznej służby<br />

zd.rcł/ia. Roc]zina Kressów dał'a mi star4 ksi4żkę E1len lrrite,..sketches<br />

frcrrr the Life of PauI'' /Szkice z zyeLa PawŁa/, opuJ:IjJ


- xll -<br />

bjlclioteki, chocjaż on je jed}mie skopicnał i ZvlróciŁ. ostatecznie Bru-<br />

ce został Ęłrzucony z sgnjnarirm i z duszpasterstwa - aIe przedten odegrał<br />

w caŁym dranacie zrnczącą ro1ę.<br />

W nojej kartotece znalazły się nie tylko sare fiateriały i wragi krytyczne<br />

o nich, ale także kopie r,vewnętrznej korespnde.nc j i hhiŁe Estate,<br />

autorstwa bberta W. olsena i Artiura L. White ' ujav.inia j ace j zaniepokojeni.e<br />

tych osóc z wasz1'ngrtońskiego uIzdu f-}/m, że Bnrce odkĘzł materiały,<br />

które v4zsyłałon inr na dovr5d tego ' że Ellen v.]hite odpis1zvlata. o]caj<br />

sugerorm1i, że trzeba roz'ltj.ąać .'k\,,/estię Wa-ltera <strong>Rea</strong>''.<br />

Najbliższe lata pokazaty, ze przyjąLi rretoc1ę Arthura lrlhite. polegającą<br />

w zasadzie na ,'mrrrcxnłaniu,' sprav4r i stosowaniu ny:żIiwie rnjwięcej<br />

nrac'i i i r^xrlzra+r(,r<br />

olson roz1nczął energiczną próbę os1abienia poruszenia ' które noje<br />

odkrycja zaczęły v4''votyvlać ' jako że ltńzj:e z róznych rejonóv./ AIIerYki<br />

PóŁrocnej dopyEFIali się o w1rniJ


- x111 -<br />

''Spectnm'', pisrue publlkovrarre niezaleźnje przeu AssoĆiation of Adventist<br />

Eoruns /Sto\'€J Zyszenie Fcróv Adr"errtysĘcznych/ , przedstawiło<br />

i:eIację ze spotJ


-xlv-<br />

w.idzę. l4am r,adzie]ę. że ir$zie to 1ekcja


dzą tn, czego zobacz]ć nie rrożna.<br />

-xv-<br />

E].enentgn konieczn1n, każdej bez \4yjąt]


* xv1 -<br />

5" v' Czyxrl autoĄ.tetem maĄ/ Łeraz do cz1rnienia?<br />

}fuSj]r.y plzyzrEć ' że od poc zą|ku luchu Toku 1844 Ef1en vihite jesŁprzez<br />

ba::dzo vrielu ludzi uznavJana za gŁ6ny autorytet ad!.Entyzru.<br />

lĄ]si się L..:taz zrE'].eź,ć niej sce rn korektę w Foglądach /a ola wie -<br />

Lu - w ży.ciu/ na pozionŁie !u4nr ntż w przeszłości. Mclże to być bal -<br />

dzc p::z1grręb1a jące . Każdy bdzie nusiał ffiril osądzić ' czy s1rtuac ja, w<br />

jakiej się teraz kościół zrajdu3e, pa'suje do naszej def jnic j i nie-<br />

wj-rngJo kłalisŁVja i czy to ktamstvo okazato się nieszkcdiiwe cla sposc}ł<br />

nry.śIenia j edrnstki ' jej osobisŁego SYSteIrLl Hartości i doświad-<br />

czenj-a ż;.ciovego "<br />

Zxoannieć, prz1majmniej W nie..rielkjm SlopLiu' w jaki sposób Iudzie<br />

przybyvaj ą do nriejsca, w któr1an sq, nDżna jedynie wtedy, gdy u-<br />

;zqlędni się Lo' gdzic t^czcśniej byli, jacy Eo }tarr] laf ze sprzedali<br />

i:ł tę @róż i co ich do niej skłoniło. Nie fiożna tynch wszystJrich aspektów<br />

mierzyć jedną rLiarą " A1e spróh'rjmy pkazać, jakie to okcliczrs]ści<br />

ttorzą ''pravdziwego v4zznal,.rcę'' ' jakiego to rdzaju to.ar-v<br />

sprzedają superhard.ia::ze i co się dzieje z Ł;mi, kŁórzy je kupujq.<br />

Książki takie ' jak ''The StaŁus Seekers.' , ''The Perrrrissible Lie'' i<br />

. ,, L0/<br />

'.TŁe TYue Believer:',,.', wskazują na ocn^rj ązania róż'nych dziglzjn - e-<br />

kononicznej, społecznej i religtljnej. We wszystkich Ł}.ch dziedzj.nach<br />

]rard.larze q)rzedają soje ĘToby przy porroq1 niewirurego kłamsta"a.<br />

l{i:rr:, że Ł:ardlarze idei spotecznych i d


- xvll -<br />

ś-więtylch tudzi ' dopóki ich sarrr-i nie stvDIz}.nv nasz]/mi wŁasĄm.i po-<br />

bożnyrrLi życzerriami. Ponievaż ten e].gnent pozorotrłórczy jesŁ zawsze<br />

w nas' to superhard]a.rzon religii tatflo wtrj-}mĄć w !]asze surrienia i<br />

zawłat1nqć uĄzsłaJlt. i czyrnnd. Wielu Ęł


- xvl1l -<br />

zbiornikó,^'.<br />

flazywszy, że znaczro' część prezerrtcraarrego nateriału wiąże się z<br />

.'Iiterackjm vłFkorzystaniem prac cudzych'' ' ja także odpis1n,vałen od<br />

wszystJrich. Bez poczucia wstydu vrykorzystałem lrEteriały' które v4l-<br />

kradziorro, pożyczorn czy Ęxost zabrano z tóznydn źródeł dostępnlch<br />

lub uzrnnych za niezbdne.<br />

z prąyjenrrością prcdziękołałĄ4 tym '.!Ezystkj$ '<br />

którzy różn1łni. ryo-<br />

sobarrLi i z różznych źródeł dostarczyli mi rrateriaty, aby cz1-t'eJnicy<br />

sarni rrogli zobczyć dovDc1r 12ggzov]e , pzrlać naturę i IorniaI adv,en-<br />

tysiycunego niewinnego ktarnstvJa. AIe ze wzgl$u l'ia charakter telrlatu<br />

ja.k 1 sŁosor,nne a&rLinistrycyjne i środowiskov'le naciski ' zarórrro rra<br />

piastor,mn4 fuńkcję jak i samą osoĘ, nie nDgę Vlyrlienić nazwisk tych<br />

U-cznych osób, vrcbec któr1'ch rmm ctug vdzięzności.<br />

Książka ta rna prześledzić nalodzirry, rozwój i pełny rozkhlit nie-<br />

wj.ff'ego ktanstre w adv€nt}rźnie. Nie rrpże ona v4rjaśnić wszystk-ich<br />

w:.ęz6vt, które nas ]cępują, jak Gu1ir^,era ' w rnszej pdróży, ponievjaż<br />

do wie1u źródet infornrac j i dostęp jest nadal nienożIivły " I.{cżrn je-<br />

c1ynie pokazać cz}.tefLikowi ustalorE źrćf,t.a, aĄl sam nfuŁ zabczyć<br />

to, co jest do zobaczenia.<br />

Nie usiłuję pc.y,azać t']zttt<br />

Łtórzy rnają oczy a nie chcą widzieć, ani<br />

'<br />

Wzycz4' do tYch' k..órzy rrreją uszy a nie clrcą słyszeć " Ale ponieważ<br />

nTrq/ zobo\.dazania vpkec przyszłyc]:. poko1eJi, przedstawienie tych na-<br />

teriałó,v na zapalić kagarek w śviecie przes4du, strachu i wjny.<br />

}'loże ten płonień, c}pciaż nieviielki, porroże oświetlić drogę do<br />

pravdziwego Świętegp W]zysŁkich czasół - Jezusa Chr]zstusa.<br />

WALTER REA


PRZYPI SY<br />

2.<br />

3<br />

-xlx-<br />

The E1len white Est'ate - agencja sprawująca opiekę nad pismami,<br />

koresponderrcją, zapisicami, kazaniarni, rłycinkami prasowyni, pryvaŁo1nn<br />

k.sięgozbiorem, pamiętnikanri i innymi rnaEeriałauri, por"rierzon1tni<br />

po śnrierci pani l.ihite w 1915 roku. Agencję zat"ąd'za eeneralna<br />

Konferencja Adwentystów Dnia Siódmego z siedzib4 w l"laszyngtonie<br />

D.C.<br />

KS]azRą poooDną oo sKeLcnes lron [ne Lrie oI yau1 E'llen Wnl.re<br />

jest t


- 1-<br />

Jnr ZNtrnlĆ HlsroRIe<br />

i<br />

Na początku XIX wie}


kĘdzie Dzień Siódrty a pieśllią Drugi Ai$lent<br />

' - oba pgfl].sły to Hlrkorzystane<br />

produkty z nilferyanu.<br />

sz*"ardar arri pieś{ nie zavr'ierały nic no\.{39o. Jr:rż lzraelici w Star}'fll<br />

TlestĘJrencie obchodzi]i Dzień si&q/. Nc^'otesŁalrEnto1.7i clrrześci janie napc['nykali<br />

o Drugijn Przrjściu już od czasów chĘ.stusa ' Ate aĄl ucłronić<br />

wjrrnych, teraz nazĘ/, daĘ i rn.iej sca tą zn.ierrione. W urĘzstach Ellen<br />

G' r^n'Iite /duchcnej prąłódcz1zni n:chu adwentovego/ i jej zsrclennj}ó/r<br />

rnrodziła się prakĘka interpIetc'vrżrnia Pisna święteqo /przeszłość, Eraź,nie)szo#<br />

i prn1szŁcść/ w kategor:iach koncepcj i i wierzeń adrłentyst1'r:znych<br />

- pomysł nie nowy, ale dopasowany do )GX w.ieku. Tzrae]ici u-<br />

+:rzymyłra'li<br />

'<br />

że .lro oni rnaj a kfucze do vry'roczni Ęa /t nadal s4 tacy.<br />

którzy się z Ęn zgadzaja/. Chrześcijanie w czasach nowoŁestalrErltc'Vł/ch<br />

i fiźniej, pmcorali nad udoskcuralenien żydowskiej koncepcj i uczynien:a<br />

ich kościota posj.adaczem wsze1kiej pravrly, na!'et gdy rrn:sieli je1 czę#<br />

zam]


-J-<br />

noHa idea Fciit),rcala/;wszyscy ludzie są grzeszni /w tyn kobiety - jlrra,<br />

raczej ncł€. idea/, cokolwiek to 7T,aczy. Za1eżrrie od definicji grzechu,<br />

życie jest pcdróżą po nDrzu zanjnor,ranyrn rnteriałarni vł1bucho.^Irli zwanyni<br />

pokusą - zv4zk1e określaną jako kobiety /Ll:I: rrążczyźni, za).eźnie od sy-<br />

Łuaqi/, wiło i śpiew. A kiedy kurt}.na oparja, człowiek rTnsi umrzeć,<br />

T to wszystko ' z vłyj qtJ


-4-<br />

ż'kt byłoby d1a niej inŁeresuj4ce.<br />

' El1en Ittritó zapornniała o tej rozmowie, a1e kilka dni później pas-<br />

Ćcr Andrews pt:zyszedł do jej domu z egzemplarzem księżki .'Raj utracony''<br />

i podarorłat co jej. E1len zajęta była opisywaniem r.lidzenia<br />

Wielkiego Boju, któte zostało jej przedstawione. Wzięta książkę, nie<br />

bardzo wiedz4c co z r.i.4 zrobić. liie ot\{orzyła jej. a1e zaniosła do<br />

kuchni i położyLa r,łys oko na pólce " Postano,łiŁa, że jeżeii w tej ksi4żce<br />

s4 podobieńsŁwa do lego cc Bóg jej pokaz al- w v.idzeniu t'o nie będzie<br />

jej czyLała z:nin nic ooisze Lego, co Pan jej pokazat. ' Widocznie<br />

późnie j pL-zeczyLała przynajrnnie j część '.naju utraconego'', ponie.-<br />

-.-: ." rlir,r.,^_::<br />

^*rr i^^ )..t PrzyŁoczone jedno yl.-'lr ażenie,, 5/"<br />

Wt{rft.rian}4n liYj ątkiern jest ostatrrie zdanie w prz1rŁoczonej v4powiedzi<br />

vnu]


-J-<br />

nie rroże przd


PRZYPISY<br />

1 . El1en G. I.Ihite, |'Life skeŁches of El1en G.White'' ,/Mountain View: Pacific<br />

Press Publishing Associaiion, 1915/, st-r. 11<br />

2. EGW, "Christian Experience and Teachings" /Mountain Yiew z PPPA, 1922/ ,<br />

str, 13-15<br />

3. EGJ{, "spiritual Gifts", 4 vo1 , /Battle creek: SDA Publishing Association,<br />

1858-60-64/, voL 3, str. 64.<br />

4. Niektórzy uwaźaja, źe ''Raj utracony'' Johna Mi1tona odzwierciedla obse_<br />

sje wielu angielskich i innych europejskich poetów Pierwszej połorry<br />

XVII wieku problemem pochodzenia zła, Lak jak przedstavia je Genesis '<br />

Sam Milton przez ponad 25 lat studiował Biblię, historie i kroniki,zanim<br />

opublikowat swój poemat ePicki w 1667 roku.<br />

5. EGI,I, "The Spirit of Prophecy. The Great Controversy between Christ and<br />

Satan", 4 vo1. /Battle Creek: SDA Publishing Association, 1870-77-78-<br />

84/ , vol. 4, str. 535.<br />

6. Elizabeth Burgeson, "A ComperaLive study of the Fall of Man as Treated<br />

by JOhn Milton and Ellen G. White" /Mastens thesis, Pacific Union Co-<br />

I1ege, 1957 / , str. 73.<br />

7. Ingernar Linden, "The Last Trurnp" /Brankfurt n/Menem: Peter Lang, 1978/,<br />

str. 88-9 7 .<br />

8. Jonathan M. Butler, "The world of E.G. White and the End of the l^lorld",<br />

Spectrum 10' nr 2 /sierpień 1979/z Z_13..<br />

9. EGl"f , "lhe spirit of Prophecy", vol. 4, str. 535.<br />

b-


II<br />

_i<br />

irlŹ' ZffłrNl.J DnzwI !<br />

PcFlstawanie adv€nŁystycapgo getta zaczęŁo się prawie nat}ĘhniasŁ po<br />

trTn, jak rn'i11eryan osi4glął szczyt w 184.1 r.i zacz$. schdzj.ć w dóŁ. vrzy<br />

pcrrocy Ellen Wh-ite i jej ..widzeń'' pozwolono Bogu v41korrać trrchę robót<br />

stola.rskich na murach getta. [llen ,,ujrz'ał.a.', ,że drzwi niłosierdzia zostaty<br />

zarn]crięte przed Ęmi wszystkimi, którzy n.ie przyjęli posłania z 1844 r"<br />

tak w:Lęc świat i większość jegro rn.leszkańców pozostała za drzwianrri. Linden<br />

pokazuje barrlzo dokfadny obraz tydl wy.darzo:i w swojej książce ''Tte l.ast<br />

rrurp'. /ostaŁnia E+a/ |/ -<br />

Zaczęto się naŁychrniast dziatanie p}:awa vł1łącaności, !'r!'stępującego w<br />

każdym planie re1igijnyn. Prąpdrr.t]a c'no postavĘ ''Panie Boże, pobŁog:ostaw<br />

nn.rie j. noją żonę rnojego<br />

' ą'na Johna i jego żonę nas czt'olo<br />

' - i nLkogo<br />

wtęcej''.Sam William l{iller właściwie nigdy nie zaakcepŁoł'łat dokŁĄmy zanknięt}ch<br />

drzwi, a1e krążyła ona wśród niektór1ch cdrzuconyclr. cEicjalnie<br />

tr.wała do r:oku 1850, kiedy to uchylono 1ekko drzwi,aĄz nxcgl.y się wśIizrrąć<br />

dzieci wienrych vy.znav'cóo, a potem rnałzonkcr.rie tych którzy uvlierzyli.<br />

' za]


- B-<br />

dze/r, dodając: ''Ni.kt z autorów ''Revied' nigdy nie 1erażał ich iwidzeń/ za<br />

aubory.+.at}łł]e w j al


- t-<br />

boisko i - biegają nacal, v4myś1iwszy jederr z najbardziej zawiłych rystemód<br />

zbawienia przez czyny, jakj.c: świat nie widział od upa.dku Jerozouny A.D.70.<br />

Przy1rylszy, że od 1844 r. sprawiedlir"ość wynierza się w niebJ-e, adłlenŁyści<br />

zalzucilj- k.oncepcję, że rniłosierdzie i łaska są także dosĘpne na ziemj".<br />

Kiedy w Iatach siedeidziesiettych i osiecrdziesiątych naszego wieku Allstra-<br />

Iijczyry /P .Lon ' Brjrrsread i Ford,/ pr:zeostanulli swoje pog1ądy, sg>tkali się<br />

z prz]Ą'kiem' że kolportują ,'tanĘ łaskę''. To pokazuje, źe rra1k'ontenc1 n1e<br />

zaa,kceptcwali s|.anrovłiska ewangelicznego, że taska jest nalvet taósza - jesŁ<br />

za darln3.<br />

Kiedy ci ludzie vąlstą>ill pub1iczriie ' systern potraktca'at i'e}'. jak Lcfibę<br />

- v'prowadzlł zaĘaz. Kiedy cio rozpowszechniania sranich poglądó^' vq1korz1.stali<br />

ta.śmy, przy"ćdcy powiedzieli, że cj., kŁórzy ich słucŁnjq, rrrrją - r'6"f.'o*l'.<br />

Potern prz1ł.ódcy zarr}męIi jm zebranie ogłaszając, że icfi włag. nagn..arlia są<br />

do naĘzcia za niewJ.elką opłaĘ przy drzwrach. Eot.rszechnie wiadorro, że kościoły<br />

sprzedają więcej taśm niż i.rni, ale kon]crencja draźni. Ciągle ktoś<br />

prdcuje v4zdrzeć SiĘ Ę niebiańsĘ koncesję./<br />

W póznych latach siederrrlziesiątych i osieIdziesi4tych v'rielcr: utale!.ltońany<br />

rrńłca n Desnond Ford, stukat tak gtośno do tych drzrvi nriłosierd.zia, ze<br />

jego głos sł'ychać byto na cał1zm świecie. Zarządzający najba.rrziej nie lubi4<br />

sprzeciwónz i hałas&l. A przede rvszystkjm nie lubią, jak się im rń^li o tec-<br />

1ogii' tenacie, który jest im ta.k obc}. jaĘ greka - ledwie zdana i nigdy nie<br />

uż1n"ana. A1e te drzwi, które w 1844 r. zamknęła Eflen i jej ponocn]-cy, nusiały<br />

być nadal zanknjęte ' Więc, j aJ< cztercj leźdź'cy Ap'o}


- 10 -<br />

nyśl pczvlaia vrieiu wiern;m trwać do końca. DchJi€dzieć się "wszystkrego o<br />

ws zystJ


WiLlian S. Sadler, znany w swo.j:n czasie lelcarz z Chicago, pisarz, oscbisĘ/<br />

przyjaciel Ellerr lhite' zĘć Johna Harveya Kollogga, pisat!<br />

.'co jakiś czas pojarria się ktoś, kto usituje przekonać innych 1udzi, aby<br />

uwierzyli IV to. co on widzi czy słyszy w swoim rrmyś1e. Samozvańczy ''p.orocy''<br />

przekcnują nas o prawdzilvości swoich widzeń. osobIiwi geniusze<br />

opoioiadaja, że sżyszą głosy, a jeżeIi robią vrażenie będących p.rzy zd'r owych<br />

zrnysłaclr i zachovu;a się konr,renc jonalnie, to udaje im się czasami<br />

zgromadzić v'ielu zwolennikórł, vlykreować ku1ty i zaŁożyć kościoły; natoniast<br />

.jeźe1i maja zbyt śmiatą wvobraźnie, jeźeli widz4 crcchę za d.aleko<br />

czy sŁyszą zbYt wiele. to sa s z}'bko z arn.wk ani w zakiadzie d1a obł3kanych.'<br />

14/.<br />

Takie psychiczne schIonienae jest terenem bezpieczrr1zrn, rrie da się po&ażyć<br />

przez lcgikę arąTrentację, dotu1y rzeczcli.;e Czy rzeczYvIistość<br />

' " A nrilro<br />

braku wszystkich niezĘdn}zch ś


z j akregd{o1wie.l<<br />

Dobrel Nol./rlry.<br />

- 12 -<br />

F\'hl}l1 zact.ats c+rńł:ni kluczy zbavłi'enia - ie j E!'Jange1ii


PRZYP T S Y<br />

1. Ingemar Linden, "The Last Trump", /Frankfurt n/Menern: Peter Lang,<br />

1978/ , str, 80-107.<br />

?. /James white/, 'rThe Gifts of the Gcspel Church", Secon-d Advent Review<br />

and srbbath Herald 1 /21 kwietnia 1851/:70.<br />

3. /James hrhite/, "The Gifts of the Gospel Church", Review 4 /9 cze'rwca<br />

1853/: 13; J'W., ''A Test'', Revier,r 7 /16 paźdź. 1855/: 61 .<br />

4. Richard Conradi, "The Founders of Lhe Seventh-day Advetnist Denonination<br />

/Plainview, NJ: 'Itre American Sabbath Tract Society,1939l.<br />

5. Robert D. Brinsmead, "Jedged by the Gospel". Desmond Tord, "Daniel<br />

8:'14, the Day of AtonemenE, and the Investigative Judgment. Geoffrey<br />

J.Paxton, "The shaking of Adventism".<br />

6. Ellen c.!ihite, "Christ's object Lessons" /Mountain Vier"r: Pacific<br />

Press Publishing Association, 1900/, str. 363.<br />

7, Revier'r 157 /mai, czeti c, lipiec 1980/.<br />

8. Revierł 151 14 wtześnLa 1980/'<br />

9. EGW, ''The Great controversy between chrisŁ and Satan'. /Mountain<br />

View: PPPA, 188B' 1911/. Por. r od'ziaŁ 28' .'Facing T,ife's Recor.d<br />

/The TnvĘstigative JudgmeuL/ , i xodziaŁ 41, ''DesolatioE of the Earth''.<br />

Najnowsze badania vskazuja, że dlź:a część Eych rozdziałów po_<br />

clnod,zi z pisn Uriaha Soitha,<br />

10. EGIJ, "Early Writings" /Washington: Revieur and Herald Publishing Association,<br />

1882/' str. 277_85. Patrz Lakże l]GH' l'country iiving''<br />

/Washington: RHPA, 1946l ,<br />

11. EGI^I , "Testimonies for the Church", 9 vol . /Mountain View: PPPA,<br />

1885-1909/, vcl . 1, srr. 9-16.2-s.<br />

12' EGW, ',christian Experience and Teachings'' /MounŁain View: PPPA'<br />

1922/ , str. 13-19 ,<br />

13. Jonathan M. Butler, "The World cd E.G.White and the End of the Wor1d'''<br />

Spectrum 10, nr 2 /sierpień 1979l: 2-13.<br />

14, William S. Sadler, rrThe Truth about Spiritualisn" /Chicago: A. c.<br />

ilcClurg and Co., 1923/ , str. 141.<br />

15. llateusza 25 ,21 .


III<br />

_ 1Ą _<br />

|vlÓw, fe Tnr NIE jesr!<br />

Su]


- t5 -<br />

sto .dzydzieści lat Ńźnie j współcześni obrońcy vriary advenĘst)czne j. 14ów"j-crro,<br />

że św. Łukasz odpis1łvał' od śv. l4arka i że ś.g. Pavet podkrzrdał rateriały<br />

Gre}


- 16 -<br />

Była to nierral kaLka widzeń, które Foy i Foss rrrieli od Bcaa l^'tr1nać<br />

i była tal< zgcńna z or1zg-irnłon ' że gvarantov'ata ptzyszĘ sukces jdnego<br />

z na j znarn.ierritszych prz1zpadkólz liŁerackiego ,'zapoĄlczenia'' jal


'|Plagiat to akt wykorzystania przez jed^e1o autora dzieła innego autota,<br />

bez podania tego źr6dfa.<br />

Na przyklad, gdybyś napisat artykut' do którego wŁączyŁbyś ''Psalm<br />

fy cia,, ' czy jakiś jego fragnent i podpisał to swoim nazwiskiem, jako<br />

dzieło własne, nie podajac jako autora poety Lonfe11owa, to bytbyś<br />

winien przestępstwa P lagiatu .<br />

.,Aleź - powiesz - każdy wie, źe ''Psalm źycia'. napisat T-onfell'ow.,. -<br />

Wielu wie, to prałłda, a1e wielu nie. Ci, którzy nie wiedzą, mogą<br />

byó wpror'radzeni w błąd; ale to czy oni wiedz4 czy nie, nie zn':niejsza<br />

twojej winy. Wzi4łeś co nie tvroje' a więc jesteś winien kradzieźy<br />

literackiej '<br />

Wie1u, byó moźe \.' literackim świecie znajd'ziemy winnych popełniania<br />

plagiatu. 12./.<br />

Zgodnie z .'uczcil,,ą i otwartą.' polityką Review, która \4yda\,.ała się<br />

zacrĘcać pIzez lata cz}ćeJnik&l do uczcii"rego posĘpovJania' Ę1i tary<br />

którzy starali się wtącz}ć do tej linii takźe Ellen. Artykuł w Feview<br />

z Czel.vłca L98a jnform:vlał. że kiedy Ellen powiedz iano, ja]< ź\e jest<br />

cz}znić tak ' jak ona czyrli ' Is/iedział-a ' że od tego czasu raz na za\nsfe<br />

bq1zie podar^lać ź'r&ła w każd1m prz}padiont.<br />

ostatecurym oparcian prorokós/ i jasrołddzó^l' kiedy grozi jm vryjavrienie<br />

jest to' ze fu kazaŁ im tak postępować, że wldz4 i nówią rzeczY,<br />

które innl powiedzieli t i że są w stanie widz ieć i nó\^Iić je tyrLt<br />

san}Trń sło/'arrli co furni t ponieważ Bóg jfi to dał najpierw. Ty1ko l]ie<br />

zdązylJ. wszysŁkj.ch o Ł},m Folviadcrnić przed v4rj awieniem spravryz.<br />

Robert W. Olscn, cbecnlz dlEektor !'9hite Estate, przyjrtuje taki ljo-<br />

91ąd w sł^Ójm artykuIe z 12 \rIrześnia 1978 r. ' zat).tutcH.an}m ''t,Jykorzystanie<br />

jęąńa Ęllie'go do opisarria i::ego co ona przedtan salrE widziata'<br />

15 rnaja 1887 r.'. Eaca po$lięona jesŁ Poró-'narriu dziennika E1Ien pisaneqo<br />

w Szvajcarii w 1887 r. z fragnEntem cycc'vtarryr z "Ttre Hi-story<br />

of Protestanlisn.' Ąistoria protestantyau/ Jarresa A" vĘlie, 1876 r.<br />

Ęgl4da to Łak: 14/<br />

ELI,EN G.WI{ITE JAI'IES A. WYLIE<br />

Zurych jest malo\,/niczc potożony na zurych jest ualor,miczo potoźony na<br />

obrzeźach Jeziora Zurychskie go. obrzeźach jeziora o tej samej naz-<br />

Jest to wspaniały obszar wody opa- wie' JesŁ to wsPaniały obszar r"rody<br />

sany brzegami, które wznoszq się opasa y brzegami, które wznosza się<br />

w górę, a pokryte są winnicami i łagodnie vr górę, a Pokryte są to<br />

1asami sosnovJzmi, spośród których winnicami, to 1asami sosnoł'1mi,spo-


- 18 -<br />

pIzebłyskują wioski i biate dornki śród których przebłyskują wioski<br />

r^lśród drzew i uprawnych wzgóxz, i białe domki, oży.lia jac krajobraz<br />

dodajac r.lidokowi różnorodności i a na dalekim horyzoncie widaó 1opiękna,<br />

a na dalekim horyzoncie dowce zlewające się w ;edno ze<br />

widać lodor,rce zlewające się w je- zŁor-ynL chmurami. Z prawej strony<br />

4rlo ?'e zŁoŁy'r|i chmurami. 7. prawej teren otacza skalisty wał A1p r!1strony<br />

Łeren otacza skalisty waŁ bis, ale góry odstepuja do brze-<br />

A1p Albis, a1e góry odsŁępują od gu i pozwalajac świattLl pariać<br />

brzegu i pozwal ajac światłu padać swobodn ie na ta l. lę jeziora i na<br />

swobodnie na raIlę jeziora i na roz1egłę przesLrzeń .jego piękrozległą<br />

przestTZeń jego pięknyctr nych i urodzajnych brzegów nada.<br />

i urodzajnych brzegów nadaja obra_ ją obrazowi r"ridziauemu Z miasta<br />

zowi piękrro nie do opisania piórem świeźość<br />

i le kkoś ć ,r"ryrsź rtie kon-<br />

cz1' pędzlem artysty. Pobriskie je_ tTastujace . z pclb1iskim Jeziorero<br />

zj'oro Zug wyraźnie kontrastuje z Zug. gdzie spokojne wody i Sen_<br />

Zurychern. Tu spokojne wody i sen- ny brzeg wydaja się wiecznie spo_<br />

ny brzeg vrydaja się wiecznie spo- vite pólmrokieo od wie1kicir gór"<br />

vite półmrokiem. /ms. 29-1887 l<br />

ĘśI' że El1en widziała wszystko najpierw w objawieniu da:r1m jej oJ<br />

Bo![a I byta uzdo1niona do vryrażenia tego t}TrLi Sarł{rLi sŁ


_ 19 _<br />

Jednakże, z dużą p


_20_<br />

mi w wiczeniu darrym przez Boga - bezcenne promienie światła padające<br />

z txortu". f5/.<br />

n.1ói ńr'|^ł..<br />

..Jaki głos uznaeie za gtos Boga? .laką moc wyŁ4czn4 ma Pan aby poprarvió<br />

wasze btędy i pokazaó wam wasze postępowanie?... Jeżeli nie<br />

będziecie wi.erzyć, dopóki nie zniknie wsze1ki cieri niepewności i<br />

wszelka możliwość zwątpierria, to nigdy nie uwierzycie. Zwątpienie<br />

żądająee r,riedzy doskonałe.j nigdy nie ustąpi przed wiar4'tr{iara cpie_<br />

ra się na arguoentach a nie na dowodzeniu. Pan ż,ąd'a aby śrny słuchali<br />

głosu obowi4zku, gdy wokół nas słychaó inne głcsy namawiające nas<br />

do pójścia drogą przecir.mą. Musimy bardzo rważ,ać ż,eby tozpozrtać<br />

głos, który mór,ri od Boga,, . 26l .<br />

KłopoŁ w tym, że Daniel Marcl.r w książce .|Night' Scenes jl ti-e B j.bIe ''<br />

,/Sceny nocne w B]-blii,/ wiele laŁ przedtem napisa'ł:<br />

''Nie moźemy zullekać z naszw postuszeństwem, dopóki nie zniknie kaźdy<br />

cień nieper.mości i' każ.da uroźliwość błedu. Zwątpienie żądające<br />

wiedzy doskonałej nigcly nie ustaPi przed wiar4,albowiem wiara opie*<br />

ra się na prawdop od ob ieńs twie , a nie na dovodzeniu. Musimy stuchać<br />

glosu obowi4zku, gdy vieIe innych gtosów oburza się nań, a musimy<br />

bardzo uwaźaó ż'eby xozpozlaó ten, który mówi w imieniu Boga,,' 27 l '<br />

Te '.ukazato się'' spotykamy u Ellen coraz częściej ' nienal notorycz-<br />

,,lkazaŁo mi się, ż,e gt.ówną przyczy|l4 istniejącego opłakanego stanu<br />

rzeczy jest to, ź'e tod,ziee nie poczuwają sie do obowi4zku wychor.ly_<br />

wania dzieci stosor.rnie do prawa naluralnego. Matki kochają dzieci<br />

rniłością bałwochwa1czą i zaspokajaj4 ich zachcianki, wied,ząe, ż,e<br />

zaszkoózi to zdroh'iu' a więc sprowadzi chorobę i nieszczęście...<br />

Grzesz4 pxzeeiw Niebu i przeciw wtasnym tizieciom, i będą odPowiadaó<br />

przed Bogiem. Kierownicy szkół i nauczycie1e. ..,,. 28/.<br />

Jeżeli nre nEITty si(łcsności do pogrąźani,a się w poczuciu winy i poświęclmy<br />

ctlv/ilę czasu na przejrzeJlie prac innych autolóń/' to znajdziefi[/<br />

to SaJro lrz ,,vkazało mi się.' w pracach vJc ześniej szego autorei którego<br />

E1len czył.Ź'ta 1ub podziwiała;<br />

'<br />

''Roc1zice sg także zobowiązani do wychor,i;7wania dzieci stosownie do<br />

Prawa naĆura1nego dla ich własnego dobra... Jakie to dziłrne i nieodpowiedziatne,<br />

że matki kochaja dzieci tak ślepo, źe daja im wszystko<br />

to co wiedzą, ż'e moż,e zaszkod,z!ć organizmowi i pogorszyć ich<br />

zdrowie na całe życie. Oby wiele dzieci uwolniono od takich matek i<br />

takiej okrutnej dobroci! Kierownicy szkó! i nauczyciele. .. |,. 29/,<br />

Ta]


życzkolego'' to arEy}


PRZYPI SY<br />

't.<br />

2.<br />

3.<br />

4,<br />

5.<br />

7.<br />

8.<br />

10.<br />

-22-<br />

Kapłai.tska 24; Nehemiasza l3; Dzieje Aposto1skie 5.<br />

Donald R. McAdams, "Shifting Views of Taspiration: El1en G. hhite<br />

Studies in the 1970 r.", Spectrum 10, nr 4 /marzec 1980/: 27-41 .<br />

Robert W. O1son, "E11en G, htrite's Use of Uninspired Sources",fotokopia<br />

/Washington: Ellen G.White Estate, 9 listopada 1979/,sL-r.<br />

17-,| 8. w rozp ows ze chnianych później materiatach i wykładach pracorn-ricy<br />

lĄhite Estate omawiali szetzej tematykę zaprłżyczeń bib1ijnych<br />

.<br />

Dudley M. Canright, "Life of Mrs. E.G. White: seventh-day Adventist<br />

Prophet; I{er False Claims Refute4't /Cincinnati: Standard Publishing<br />

Company, 1919/, str. 18-3 1.<br />

Wayne Cowdrey, Donald R. Scales, Hor"rard A. Davis,"hleo <strong>Rea</strong>11y Wrote<br />

the Book of Mormon? '' /santa Ana' CA: Vision House, 1977/.Książka<br />

podaje adres' pod któr1tn rnoźna takźe otrzymaó nagrania na ten<br />

t-emaf .<br />

6. Canright, ',Life of Mrs. E.G. I,IhiŁe|', str. 25.31<br />

o<br />

ll.<br />

12<br />

|ą.<br />

I'rancis D. Nichol, red.,"Seventh-day Adventist Encyclopedia",Commentary<br />

Reference Series, 10 vo1. /Washington: Review and Herald<br />

Publishing Association, 19761, vo),. 1O, str- 474.<br />

EWG, "Life skerches of E11en G. Lrhite", /Mountain View: Pacific<br />

Press Pub1ishing Association, 1915/, str. 26-31 . Ec\ł, ''christian<br />

Experience and Teachings", /Mountain View: PPPA, 1922/ , s.57-61 .<br />

JacK W' Hrovonsna' Was ŁLleo WnlEe a !rauo1 ' IoEoKopla / Loma<br />

Linda, UniversiLy, Dział Relieii' l980/.<br />

/Uriah srnith, red./, ''P1agiarism.', Revi er"r 24 /6 września 1964/z<br />

120.<br />

/Francis M, Wilcox, red./, "Are You a Plagiarist?", Review 99 /23<br />

marca 192f/| 32.<br />

J.B. Galion, "Spiritual Plagiarism", Review 99 /23 marea 1922/:21 .<br />

List do Review, do /pseud./,29 lipca 1980.<br />

Robert W. Olson, "Wylie's Language Used to Describe What She Had<br />

Already Seen Herse1f'., Washington: EG[,J Estare /12 wxześnia 1978/.<br />

Ta publikacja White Estate zawierała cytaty z Ei^lG }'$. 29-1881<br />

/"Diary-Labors in Switherland -8"/ pi"a.tego w Bazylei od 1 stycz-<br />

nia do 15 maja 1887; i Jamesa A. Wylie'go "The History of Protes-<br />

tancisn'', vo1. 1, l876' sŁr. 435-36.<br />

15. /Ilealdsburg/ Pastor's Union, "rs Mrs. E.c. White a Plagiarist?",<br />

Healdsburg /Kalifornia/ Enterprise, 20 marca 1889 r. s, l.<br />

16. 01son,"EG!I's Use of Uninspired Sources", str. 16-19.<br />

17. Ibid., str. 7-9.<br />

|Ó. .LDao. ' str. IZ.


_21 _<br />

19' Glendale Corrnittee, l,Ellen G. White and lłer Sources'', taśmy' 28<br />

-29 stycznia 1980.<br />

20. /BLbLe Conference/, "The Bibl,e Conference of 1919,,, Spectrum 10,<br />

nr. 1 /maj 1979/t 23-57.<br />

2l. Glendale Corunittee, /'|98o/ taśny.<br />

ZZ. EcU, "Selcred Messages", 3 vol. /Washington: RJlpA, l95g-g0/,vol.<br />

I, str.37.<br />

23. EGw, "Testimonies of the church", vol. 4, str. 147-48. Testimo_<br />

ny 27 /1876/.<br />

24. Ibid., vol . 5, srr. 66, Testimony 31 /1BBZ/ ,<br />

25. EGIĄI' ''selected Messages'', vol. 1, str. 27.<br />

zo. L Dao -<br />

27. Daniel March, "Nighr Scenes in rhe Bible" /lhilaae lph ia: Zeigle r,<br />

McCurdy and Co. 1870/, str. 201-2.<br />

28. EGW, 'rTesEimonies", vo1. 3, str. 141, Testimony 22 l1g7Zl .<br />

29. Larkin B. Coles, ''Philosophy of lłealth: Natural Principles of<br />

Health and Cure", /Boston: Willian D. Ticknor and Co., 1949,<br />

1851 , 1853/ , sxr, 144-45.<br />

30. Publikacja White Esrate na sesje ceneralnej Konferencji w 19gO<br />

r. w Dallas, Teksas. l,lywiad Roberta Spanglera z Robertem OIsonen<br />

i Ronem Graybil lem.<br />

31. t{illianr S. Sadler, ',The Truth about Spiritualisrn" /Chicaso: A.<br />

C. McCIurg and Co., 19231 , str. g8.<br />

32. John l{arris, rrThe Great Teacher", ,/Ampherst: J.S. and C. Adans,<br />

l836: Boston: Gould and Lincoln, 187Ol' str' 14-'l8: Por. takźe<br />

EGW, "Testimonies for the Church", vo1 . 6, str. 5g-60.<br />

JJ. lD1Cl -<br />

34. Patrz Review and }łerald, 2 kwietnia 1981, ''Did Mrs. White Borrow<br />

in Reporting a Vision". srr. 7.<br />

35, Patrz EGW, "Testirnonies to Ministers", /Mountain View: pacific<br />

Press Association, 1923/, str. ,l93, John Harris, "The Great Te,<br />

alcher", str.58.


IV<br />

-24-<br />

lvltr'ttone, Lecz Ntn ZnpomntRne<br />

Św.iat ''nie zvrróci większej wlagi, ani nie zapamięta na dtużej ''<br />

/słowami sŁ1mnego prezydenta/ tego, crc Ellen pisaŁa w latach 1850-60.<br />

Nie Ędzie przesaĘ sŁwierdzić, że takie koncepcje jĄ ''połączerrie<br />

człovrie]ęa z hesti4'', ztrrdcnnr:-ie Wieży Babel przed Potcpem, nieuzasadnione<br />

twierdzenie o po,./stalr;aniu wgla i przyczy,rlach trzęsień ziemi'<br />

qlbuchów wu1kanicznych i v4/dobyvania się gazół - zĘtnio się nie<br />

przyjęty. Nie rra dovodów na to, że dzieto ."e koncepcje zawieraj ące -<br />

.'Spiritrral Gifts'' Ąary Ducha/, tcmy pierwszy i drugi - zosta:Ło besŁselerem.<br />

l/.<br />

W obronie '.Gifts'' należałoby wskazać, Że orgariz-acja adHentystyczna<br />

nie udoskorraliła jeszcze wtedy slqcjego systeru flrn]


- z) -<br />

oto s]^'cbodne t]ŁunaczeJtie tego rozr'nrrvranj.a:<br />

BĄ, nogącry dojtz.4 konlec od salreqo początku, rnoże nie Ęć w Stanie<br />

zr'be;czyć cd prcz4tku całego końca. Z pcr"odu takiej krótJ


-26-<br />

któryn chce abym je opisał'a czy opowied'zLała,, 11/'<br />

To zdltrnj€\^laj@ stwierdzenie v4rszło daIeko poza wszystko, co kiedykolwie]<<br />

twierdzili sani autorzy Bibli; w istocie Przerosło wsągstko co<br />

orra sanEr Przedtem tw.ierdziła. To !'ryzlłEnie okazało się zaraźIive. Podjęli<br />

je jrni i stosują do dziś. To, że 5rni @jęli rrolto sfornuł'crłane<br />

Przez sanEgo prorc]


f&y jeszcze raz p&.azać jak niewj.eJkie było pole nEne\,vru w }oJestii<br />

Ellen WŁLite w końcu lat 1870.i rn początJcu lat }880. się sło-<br />

'postufuty<br />

wand. Smiitra z 6 hrietnia 1883 r. :<br />

''W przemyślany sposób raojono v umys ł'y ludzkie myśli' że kwestiono_<br />

wać widzenia zlaczy co najmniej zostać od razu skończon1m apostatą<br />

i buntor^mikiem; i zt-'yt r.rie}u - z ptzyktością to stwierdzam - nie<br />

nra dość siły charakteru, źeby taką koncepcję odrzueić; stąd w momencie<br />

kiedy coś ich niepokoi w r-łidzeniach, tracą r"riarę we wszysEko i<br />

v'szelKą nadzie]ę |lI.<br />

31 lipca tego saITEgo roku snrith jeszcze raz pir'aza'ł, że EIIen nie<br />

rna w nim goCnego przeci\"Jni-ka:<br />

.'Na .tr.J.<br />

swoje u sprawied liwienie powiem, że Siostra Śama zamknęła mi<br />

usta. W .'Specjaln1tn Sr.'iadectwie'' skierowanynr do kościoła w Batt1e<br />

Creek, cytowanym w Sab.Advocate Extra /obydwa zapeL'ne z]i.a]..e panu/<br />

ogłosiła, źe odrzuciłem nie ty1ko tamto śviadectr,ro, ale wszystkie<br />

świadectwa. Jeź,e]ri powiem, źe ich nie odrzuciłem, Ło w ten sposób<br />

pokaźę' ż'e 1e odra:ciłem, jako źe sprzecir^'ianr się temrr jednenu.<br />

Ale jeżeIi powiem, ż,e je od'rzuei'łelr, to nie wi.dzę, jaką korzyść mo_<br />

głoby to im przynieść, będzie to ty1ko powiedzenie tego' czego uie<br />

wuażan za praurdziwe. Jej atak na mnie v1.daje się być wie1ce niestos<br />

or^"oy i nie sprawied 1iwy. . ' PosEawiła rnnie bez powodu w bardzo nie_<br />

zręcznej sytuacj i'. . 18/ .<br />

Inni mieti zakosztować smku jej gniewu w ''śwjadecti.ach.' a ;ej zvry'clęsŁwo<br />

było tak pevne, jak pelvne były zĘlcięsŁwa jakieqoś pien"Dtfrego<br />

czarnoj


-28-<br />

wszyscy Australijczycy i AIIErykaILie ' lulc ktd


_29_<br />

Z\łLęzła relacja w ''spiritua1 cifts'', Eom 1' Na 219 sEronacti przed*<br />

sLawia hisŁorię od '.Upadku szatana|l do ''Drugiej .śniercj'' - końca<br />

szatana i grzechu. Jako źe wiernych prze s tr zegaj ących sabai było<br />

nrniej niź Łrzy tysiace, t.rydanie tej pracy było odvażnyrn pr:zedsięwzięcism'<br />

lon 2 z 1860 r. przedstawiał chrześcijańskie doświadczenla<br />

r pog]ady L LIen Wntte.<br />

!i 1864 r. I'lyd anc ''sPiritua1 Giftst'' Łomy 3 i 4, zavierajace histcl.<br />

rię sŁarego Testajr.entu' rlało uwzg1ędrrianą, poza trzema krótkimi<br />

t czdzi.eŁami v tonie 1.<br />

cZterotonrot,r'a seria ''Spirit of Prophecy'', publikowana rniędzy 1870 r,<br />

i 1884 r.dała rosTrąceolLr kościołor.'i duźo dokładniejsze lrzedstawienie<br />

historii wie1kiego bojrr na 1696 stronach tekstu El1en lĄl]xite.<br />

To w7danie z czasem ZasLapiono 7eszcze oardziej poszerzon4 i najbardziej<br />

saty sf akcj onuj ącą autora, pięciotomov4 serią ''Conf1ic of<br />

Ages''. Tu czytelnik otrz}muje 350 stronicową opovieść o historii<br />

wielkiego boju" 22/ ,<br />

KluczovĄ/ fragirrent tej przednu'qz ' to: .,zastąpiono jeszcze bardziej<br />

poszerzoną i najbardziej satysfakc jonuj ącą autora, pięcio-"c[rD\^/ą serią<br />

''Conf lict of Ages'' . Ad\^,en'Eyści )c{ W.ieku rĘ 09ół nie wiedzieli, że<br />

conf1ict series jest r:ozvJ'jnięcien czegokolwiek.b1pla!'dzie przyjrnołlano,<br />

że E1]en pmz1niła przygotowania d'o pono,nego opracowania historii i<br />

t€ologii, jednak nier.v.ielu odgadto, że pierwsze cztery toIT!'/ ''Spirit<br />

of kophecy'' to jedynie prdrnLe @ejście do zadania. oczyvriście, gdy-<br />

Ę vcześniejsze tofiv przeszŁy u autora i pcrrocnik&l próbę pcrnyś1nie,<br />

to stat1Ąz się tlwaJ.szą 1 dużo nccniejszą @s+-asr4 do wszelkich przekształcęń<br />

koncepcj i, jakie kościót nusiałby prz-!)ąć.<br />

Gdyby to zdanie przedno4z zanlieszczono rncześniej niż osiefirlziesiąt<br />

czy dziewięćdziesiąt lat po zdirrzeniu, IrDże pcxrocne Ę to było<br />

v' rozwikłaniu niektórych problefió.J związalrych z plagiators}


PRZYPISY<br />

-10-<br />

1. Pierwsze dwa tomy "Spiritual Gifts" opublikornrano w latach 1858<br />

i 1860 a ostatnie dwa w 1864 r. Faksynilowany przedruk czterech<br />

tonórr' /w dwóch ksiąźkach/ wyd ano i zastrzeżono Prawa autorskie<br />

w 1945 r.<br />

2. James I.lhite, Red., "A Word ro the Lirtle Flock" /Brunswick,ME:<br />

wydanie pryvatne, 1847/. ostatnio personel Ellen G. White Estate<br />

wydał faks}rmilowany przedruk tej 24*srronicowej broszurki.<br />

Publikację uzupełniono dvoma stronicami notatek vydawców oraz<br />

czterema stronicami komentarzy i wyj aśnień Ellen White z lIs.4,<br />

1883 r.<br />

3. Janes I'!hite, Red., "Present Truth't, lipiec 1849 - listopad1850<br />

4, E1,ien G. White, "Early Writings" /I^Iashington: Review and Herald<br />

publishing Association, 1882/ str. 64.<br />

5. Ibid. , str. 58<br />

6, Ibid . , str. 64<br />

/. rbld.. sEr, o/<br />

8. Francis D. Nichol, Red., "Seventh-day Adventist Comrentaryr', 7<br />

vo1 , /Washington: RHPA, 1953-57/, vol. 4 s.v. "Conditional Prophecy"<br />

.<br />

9..EGW, "Testimonies for the Church", 9 vo1. /Washington: RHPA!<br />

1885-1909/, vol . 1 str. 131,32<br />

10. "The Book of Jasher; referred Eo in Joshua and Second Sarruel",<br />

/New York: M.M.Noah and A.S. Goul.d, 1840; przedruk: Moke lumne<br />

Hill, CA 95245: Health Research, 1966/. Na stronach 14-20 a7<br />

przypisach ukazane s4 odnośniki d'o Ezd,x asza w ''A Word Eo the<br />

Little Flock''. sa one takźe powtórzone r.r Francisa D. Nichola -<br />

"Ellen c. White and Her Critics" /Washington: RHpA, 1951/, dodarek,<br />

str. 561-E 4.<br />

ll. EcW, "Spiritual Gifts", vol . 2 srr. 293.<br />

12. George A.Irwin, I'The Mark of the Beastrr, broszurka /Washington<br />

RHPA'1911/' Irwin był przewodniczącym Genera1uej Konferencj i<br />

Adt,e nty s tóI,ł Dnia Siódmego w 1atach 1899-190'|.<br />

13. Ingemar Linden, "The Last Trr:mp " ,/!'rankfurt n/Menem: Peter Lar.g'<br />

1978l. str. 203. Linden cytuje informacje z dzienników George'a<br />

W. Amadona.<br />

14. Charles E. SEerr'art, "A Response to an Urgen TesEimony from I'lrs.<br />

Ellen G. White''' broszurka będąca rozszerzeniem jego listu z 8<br />

maj a 1907 r ' do EGW np. /r,rydanie PrJ^,łatne' ptef . 1 paźd'ziernika<br />

19ol / . Częsxo azwana ''niebiesk4 ksiąźka'',<br />

15. Uriah Sroith do D.M. Canrighta, 11 narca 1883 r.


to.<br />

1"7<br />

18.<br />

19.<br />

20.<br />

-1L'<br />

/Bible conference/, "The Bible Conference of 1919", specttum 10<br />

nr t /maj 19791t 23-51<br />

sniŁh do Canrighta, 6 kwietnia ,l883 r'<br />

smith do Canrighta, 31 lipca 1883 r.<br />

smith do Canrighta, 7 sierpnia 1883 r'<br />

/l.dwentyści Dnia Siódrnego/,''Questions on Doctrine'. /Washington<br />

RHPA, 1957/ str. 7-l0' 89-91. Na stronie tytułowej przygotowanie<br />

tej ksi4żki przypisuje się ''Repr e zentacyj ne j grupie przywódców<br />

Ad{łentystóv Dnia Siódmego, nauczycieLi Bib1ii i wydawców',. W<br />

niektórych kołach grupe określa się jako FMN, nazwa jest rodzajem<br />

akronimu powstałego z rrazvrisk: Leroy E. Froon, <strong>Walter</strong> L.<br />

<strong>Rea</strong>d i Roy Allan Anderson.<br />

21 . Zasady Wiary Adwent'ystów Dnia Siódnego . Church Manua1 Revisions,<br />

Advent Review, 1 maja 1980' str. 23<br />

22. EGlt, "The spirit of Prophecy", 4 vo1 . /Battle creek: Review and<br />

Herald, 187O-77-78-84i przedruk faksynilowany, Washington: RHPA<br />

1969/, vol" 1, przedmowa do przedruku z 1969 'r.


\l<br />

^32'<br />

Tn NłlwyŹszn PÓrrn<br />

PnrntłRcHołte l Pnonrcv<br />

I,ata l860.do 1880, byty pracołfite dla El1en i jej personelu. Pafińętając<br />

b1ć roże o książce otrzyrrEnej od J.N. Andrewsa, zd1ęta<br />

''Raj utracony,, z te) ''najvyższej Ńłłi'' i zabrała się do opraccwania<br />

s,lojej wizji wrelJ''iego boju - co rrriało sf.ać się tpn)atJfTn nie tylko<br />

je&'ej ksiąźJ


- )) -<br />

czasie kied'y uiałam widzenie, ;rie słyszałarn o wie1u p:cacach na<br />

temat zdTowia napisanych przez Dr. J.C, Jacksona i innych pub<br />

I rKac racn z uansvllle.<br />

Kiecly przedstawitam problenr zdrowia przyjaciołc,m podczas pracy<br />

w Michigan, New England i w stanl'-e No\,T Jork, i wypowied.ziatam<br />

się przeciw spoźywaniu rrięsa i leków, a za wod'4, czystyn powietrzem,<br />

i odpowiednią dieŁą' często mi odpowiadano, ''Gtosisz bardzo<br />

podobne sądy do \'yrażaąych w '.Larvs of Life.' i innych publikacjach'<br />

autorstwa Dr Tra1la, Jaksona i innych' Czy czytałaś<br />

ich prace?''. odpowiadałam' że nie i ż,e lie prz'eczytam ich"zanim<br />

nie Przedsta\'/ię w pełni swojego pogladut aby nie mówiorro, źe<br />

w sprawie zdrowia oświecilj- onie lekarze a nie Pan''. 4/.<br />

Inni' jak uprzednio w prz1padku ''Raju uŁraconego.. rlieli su'gerormć:<br />

irrformac j a, która przyszła do pani l^lhite od fiórcy P:cavr1y '<br />

fiusjała Ąić zgcdra z takjmi pravdarni, j akie odkryli przedtem jnnl.<br />

Ellerr rróu|ta - j ak r,nlrk Arthur da do zrozurrrtenia sto laŁ ńźniej,<br />

że ona otrzym}Ą9'ała ''pral,'dy'' pierwsza I na\'€ t jeżeti pońiejsze<br />

studia Yq1hżą, że ĘŁy to takie salrE kv"estie 1 vąarażone ba::c1zo<br />

pdobntłn językiem !,JcześrLiej przez iN.tyc}r. l.tógł Ło Ęć stały spór<br />

o to' co byto pierwsze ' jajko czy kura. Ellen trnvriedziała:<br />

,'I kiedy napisałam moje sześó artykułów dla ''How to T'iwe'',<br />

przejtzałam następnie róźne prace na tenat higieny i ze zdumieli.em<br />

zawważyŁa:n, że są w b1iskiej harmonii z tyn, co mi Pan objawił<br />

' I źeby te harmonię pokazać oraz przedstawić moim braciom<br />

i siostrom temat' tak jak został on rirProwadzony Ptzez<br />

uczonych autorów, postanowiłam opubliLować ''How to -live'',r,l<br />

któr1'm zamieściłam obszerne fragmenty wspomianych prac''. 6/.<br />

Ronal-d L. l{r-nbers w "Proptetess of l{ealth" /prorokjni zdrcr..rtia,/<br />

doskonale pokazuje ' że części t1rcrzq większą creść Catości<br />

- róvmanie, w które rółnie tr,udno uwierz]ć w religii jak i w<br />

ratematyce. 7/.<br />

Konfljkt narastał, nie tylko w sprawach zdrcn'da. ..Świadectwa''<br />

staliały się obiektem rosnącej krytyki. ltześniej niektórzy uł'ażali'<br />

że Jafies WŁrite v4ruiera vpływ na pigTa Ellen, albo s!,'oje pdĘ/-<br />

SŁy przedstawia pod jej @pisern. Nic nie nadaje takiej vlagi<br />

i autoĘ.tetu jak pieczęć ' a ona była t4 pieczsią. z drugiej strony<br />

'JaIIEs czuŁ, że ir:rri robią z E]'fen to sarrD i byó noże zyskują<br />

nad njm prze\fagę:<br />

.'Ona jest skromna i usi być trakEoI^Iana de1ikatnie, inaczej nie<br />

będzie w stanie nic zrobi.ć. Pastorzy Butler i l1aske11 mieli na<br />

ni4 r'ptyw, który chciałbym, żeby się skoczył. 0ma1 jej nie<br />

zniszczyli' Nasi ludzie nie mogą tolerować podobnego Postępowania<br />

bo zniechęci to caŁkowicie wszystkich naszych duchol'nych '<br />

Ich wąskie ś1epe doradztwo pows t'rz}'rrlu j e młodych od słuźby Boze1<br />

. ÓI.<br />

John Harrzey Kel1ogg| protegoviany vłhite,ó^' od ]-at, miał podobne<br />

zaswzeżesrj.a. .|]vłażat, żze zbył: wielu cz}ni zb1zt dużo w ijrńę natchnfenia<br />

E].len i jej pisn. Wiele 1at później w lvyvliadzje dla ki]ku<br />

przedstawicieli kościoła powie :<br />

''Powiem wam jeszcze coś, czego nie r,riecie, mam świadectwo o


ŻA<br />

-),+-<br />

publikoT'ał, źe ci ludzie często r,lycinali duże kawałki z tzeezy<br />

napisan'vch przez Siostrę White, które stawiały sp:: awy w nienaj<br />

korzys tniej sz1'm d1a nich świet1e... lub nie odpor"'iadały ich<br />

zaŁoź.enioa, więc oni pozr'ratrali sobie wycinać je i w ten sPosób<br />

zrnieniać sens i brzmienie caŁości', rozpows zechniaj 4c to pod<br />

nazxiskip-m Siostry White". 9/.<br />

IsŁota @j Ępowiedz]. Ę)rolvadza się do tego, że niektórzy cMopcy<br />

dostali pieczątkę z pcdpisem Ellen i stgĘ)].cńĄali niq to, co<br />

chcieli. W da1.szej części \.ĄMiadu Ke11ogg wskazuje rra Willianra c'<br />

IĄt|Lte ' s}na Ellen, jako winc^^Jajcę w kj.lku Przłpadkóch:<br />

'.Wij.l White wzięł te 1isry, vryci4ł fragmen! tu' fragment tam'<br />

fragment z innego, zŁoż,yŁ r azem i wysłat ze sr'-o im Podpisen'Jest<br />

to ''świadecEwo'' 1"7iLla. Jeźe1i spojrzycie na Len dokument, to<br />

widać, źe nie jest przez nią podpisany, a1e źe Willie sPorzadził<br />

go z 1istów, kŁóre sicsEra Ifnite uprzednio napisala do<br />

t''nh ^rz''ieniń],<br />

Podpisany jest Wi1lie, a nie ona; a mimo to rzecz kursuje Po<br />

Europie" po świecie, jest czyŁana pub1icznie jako ś'nriadectrło od<br />

Pana. I to jest to D cz}'Tn mówiłem, gigantyczne oszustrło, a duchowieństwo<br />

naszego rnryznania i cały jego mechanizrn zajmuja się<br />

naciąganiem i oszukiwanienr 1rrdzi. Gćlyby prawda vyszła na jaw,to<br />

sprowadziłoby hańbę i pogarcg na całe wyznanie''. l0/.<br />

Po latach bdzie się twierćlzić, źe v4zpowiedzi dcktora po:hoczą<br />

z okresti po zerr,'Bnir.i z l4rrite , afiń i kościołern , i ćllat-ep nie są<br />

wjarygcdne. B$zie się s]geroqlać, że niał ukĘrte rrot}Ą^Y i nie pow:ilien<br />

być tj/tażany za kcrrq:etentj}€go ś^Iiadka, chociaż pTz\,zr\aje<br />

się, że dzielił Yvarcry z Ęmi u władzy, ITriał przpi'ilej zasiadarria<br />

w r,rażnych zgrorradzerriac}r , i że Ęt osobiście blisko Ellen. I]rłagi<br />

kĘ.t')azne pd adresem Kellogga byĘĘ przeJ


- )) -<br />

lcwestii' Chodzi rrri o nastepujący fragment:<br />

''Po otrz)rrnaniu widzenia obudziłam się z przekonaniem, że spra-<br />

!.J-y potoczą się tak, jak mi je przedstafiiono. Kiedy Pastor Haske1l<br />

opowiadał mi o kłopotach z prol,ladzeniem pracy na Południu,<br />

powiedziatam, ,,Zat:'faj Bogu; wyjdziesz z tego sPotkania z pięcioma<br />

tysiacami do1arów potrzebnych do kupienia kościoła!''.<br />

Napisata:l pare sŁóv' do Pastora Daniel1sa, proponujac aby tak<br />

uczyniono. a1e l.lillie uznaL, ze tej sprar.ry nie moźna tak zalat_<br />

wić, ponieważ Pastor Daniells i inni by1i bardzo rozczaro\'ani<br />

s tartem rzeczy w Batt1e Creek. Powiedziałam mu więc, źe nie musi<br />

d'otęezać mojego listu. A1e nie moBtam sie uspokoić' Bylam wzburzona<br />

i nie mogłam odzyskaó spokoju ducha''. Czy moż'esz mi pomóc<br />

Eo zrozunrieó? To jest najpoważniejsZa Ze \'/szystkich trudności,<br />

na jakie napoEkałeur w moiru stosunku do Świadec tw,, ' 11/.<br />

@yby Sadler wieduiat Ło, co irlrri, że prócz tego, że h1uie<br />

IIEcza palce !'/ splawie ' E]-.en i je j pcnocnicy zajmują się ba].dzo<br />

twórczq pracą pj.sania książek z fiEŁeriałóń' cudz}Zch - z pe\'firością<br />

byłĄr bardzie 1 wzbsrzany. Inni wysĘpo!,Ja1i z podotn1mLi wątplivDściarli<br />

w późniejszych latacjr; a]-e ich plitania - jak sadlera - nie<br />

otIzyTrały zadolvalającej kogokolwiek odpcmdedzi.<br />

W latach 1870. i 1880. nieJ.'tórzy 7:r'ZęLi inaczej Łra]


-36-<br />

sugerqtrano ź,e podobnie jak Gutzcnr Borg].un<br />

'<br />

/rzeźb:-arz tv'itsl.zy na<br />

lbunt Rrshrore/ rradzorujący z do1fut]' całe układarrie gt.az6,ł - tak<br />

Ellen, jakfuś niebiańskjm radargn kieror,gała wszystkirrrl rrateriałanli<br />

vrychodzącyn.i pod jej naz,vł'is}


nim i.lość roz]cieżrcści sięgręła szczyt&n w latach 1890' i później,<br />

rroc legerdy o rliepokorranej E1ten /1ako że - jej słorł.larni - miata<br />

Bos}


-13-<br />

/1/ ,,Gtzech, wyłudzone podstępen .i.l<br />

łogos łar.lieńs two s ta j e Jak!r-<br />

'<br />

bowi znowu przed oczyma i' boi się on, ż'e Bóg zezwoLi Ezar,lowi<br />

odebrać mu źycie.W straPieniu swo inr modli się cał3 noc do Boga.<br />

Ujrzałam aniota, który stal przed Jakubem' przedstarriając mu<br />

jego grzech iv prawdziwej Postaci. Kiedy aniot odwraca się aby<br />

odejść' Jakrrb chwyta go i nie ptszcza. Btaga we łzaeh. |Iówi, ż,e<br />

głęboko żałuje swoich grzechów i tego, że skrzyłdz.iŁ brata' co<br />

rozd'zielLŁo go z domem ojca na dr.ladzieścia Iat. Waży się prz:łporunieć<br />

Bogu obietnice i oznaki łaskavości podczas nieobecności<br />

w d omu ojca. całą noc Jakub zmagał się z aniołem, btagajac o<br />

błogosłavieństr.ło. Anioł wyd'ałłaŁ się opierać jego modlitr^rie stale<br />

przypominaj4c mu jego gt zecillly i starając sie jed'nocześlrie<br />

uvolnió od niego. Jakub był zdecvdowany Lrzynać aniota, nie ty-<br />

W swo im s EraPie-<br />

1ko siłą f izyczru1 lecz xakż,e moc6 źyi.ze j wiary '<br />

niu Jakub przyr"roływał skruche sv-ej duszy, głęboką pokorę za<br />

grzechy, Anioł odnosił się do jego nod1itlry z Pozoxn4 obojętno*<br />

śc ia'' ' 1Bl '<br />

/2/ '.Był to o'dludny rejon górski, legowisko dzikich zvierząt<br />

i kryjówka zbójcllł i rnorderców. Samotny i bezbronny Jakub Padt<br />

na ziemię r*' głębokim strapieniu. Była północ. wszystko co było<br />

dla niego w źyciu drogie, było da1eko, naraźone na niebezpieczeństvo<br />

niewirmych. Ze fzami, głośno zanosil swoj4 modlitwe do<br />

Boga. Nagle chwyciła go mocna ręka. Pomyśl.ał, ż,e wxóg czyha na<br />

jego życie i usiłował uwo1lrió się od napastnika. W ciemności zmagali<br />

się obydwaj. Nie powiedziano ani sło\,la, ale Jakub Wytęż'aŁ<br />

wszystki.e sity i nie poddavlał się ani na chwile... Walka<br />

ErwaŁa aż!, do zarania, kiedy to obcy dotknął palcem biodra Jakuba'<br />

które natychmiast zostało sparaliźovrane . Teraz patriarcha<br />

.rozpoznaŁ<br />

swego przecir^m7ka', . 19l .<br />

Takie rożoieżności vlyt,ołpaty od czas: do czasu zanietrDkojenie<br />

drchoriertstvra ad!,Entyst}aare9o, ale nie docze}


_19_<br />

dzie Łrzeba. Ta argErErrtacja przetrva.ła do lat 1980.<br />

l4ilrD to' nie nożrn tej ostatniej eaycj i zĄ;t' wie].e zarzucać. Z<br />

pcnoc4 Johna l"tiltona, Dar:-iela lt{archa, Alfreda Edersteirna ' F]:ederica W.<br />

Farrara, FYiedricha W. Kn.urrmchera 1 sta].e roslĘcego zespotu l.adar,rczego,<br />

firnlistka Ellen istotalie stłrcrzyta kosŁn:kcję ' któ:a niata btć<br />

kamienien vĘgie]nym ad\.Entraru przez po]ad sto lat. ''I{ajv4rższa Ńłka".<br />

która niała chrcnić proroka przed 6nk;są' okazała się pożyteczna jako<br />

źródło po'rr1zsłór^l.


PĘzYPIsY:<br />

-40'<br />

1. J.N. AndreT's przyniósł E1len whit'e egzemp]lar z ''Raju utraconego,.,<br />

kiedy zauważył podobieństwo jej opisu z '.Wielkiego boju'', do<br />

przedstawioneEo przez Johna Miltona w poemacie epickin z 1561 r'<br />

według Arthura !.Ir'Lrite, odł'ożyła ona książkę t^'ys oko na półke i<br />

ń.e czytała je|.,. ''The Spirit of Prophecy'' Ellen White r"rydała<br />

w Pacific Press po raz pietvs zy w czterech touach / I 870-17 -7 8-84/'<br />

Iłl 19ó9 r. Review and t{e'.ald Pub1ishing Association wydało przeitruk<br />

faksyroilowan)-. . . Ostatnia seria The Conf I'ict of Ages obejmoi^lała<br />

pięć ksi4źek: ''Wielki bój'' /1888/, ''Pa tr i.archowie i pro-<br />

-r ocy,, /189ol , ''fycie Jezusa,' !1898/, ''Działalność Apostotów''<br />

/1911l i '.Prorocy i króIovi. ')16/ .<br />

Ż. fapawied.ź redakcyjna w Review z 30 listopada 1876 r", dotycząca<br />

mającego się ukazać crugiego tomu '.The Spirit of Prophecy.' gło_<br />

siia: ''Jesteśmy gotowi mówić o 'łłaśnie wydawanym tomie jako naj-<br />

bardziej znacz4cej pozycji kiedyko1wiek pxzez nas wydałej'' ' Powyższe<br />

itu,ierdzenie sygnowat swoirni inicjałami redaktor Uriah<br />

sqlith.<br />

3. Ronal


-41 -<br />

11. Willian S. Sadler do EG!r, 26 kwietnia 1906, str. 3-4.<br />

12' EGW' ''Tes timonies '' , vol ..5, stt.66-67. EGw do Kościoła w Battle<br />

Creek, 20 ezerwca 1882.<br />

13. Jack w. Provonsha' taśma dla studium l' szkole sobotniej, 2 !utego<br />

1980. Glendale Conccittee Revier^r, 28-29 stycznia 19g0.<br />

14. Horace Lorenzo lłasEinBs, ''The creat controversy be ŁI,/een Co


-42'<br />

VI<br />

Źąorlte, Z KrÓnycn CzrRpn*, iĘrutE.; Lun bltęce.l<br />

,f\CIE JEZUSA"<br />

jeżeli .'Patriarcho\tr4e i Prorocy'' byIi kanrieniem .vęgieln.i'rn teolcgir<br />

ad-verrLyst}zcme j ' 1-s> ', f.yłie .Tezusa'' było ksrnjenierrr rrrłorni-k.ov4,'m w<br />

skj.epien-iru advEntystycznego myślerria i chrystologii. W prze&To.V/ae do<br />

tC.}'TLr dlugiego /lE77 / ,ił3o poprzednlka, ',Tire SpiriŁ of eropł-iery'' p-isano :<br />

''tublikując pierwszy toro Redakcja twa.ŻaŁa, ż,e zaspakaja on długi:<br />

odczur^laną pxzez chxześeijański świat potrzebe rzucenia światła TLa<br />

bardzo ciekawy tenat Stosunku Syna Boźego do ojca i jego pozycj1 w<br />

Niebie oraz upadku cztowieka i pośrednicŁwa Chrystuscwego między nim<br />

a Str+órca :<br />

'<br />

I.i Łomie drugim autorka kontynuu je temat n':j. s.i i ChrysŁlrsa' ob jawiaj3_<br />

cej sie w jego cudach i naukach . C zyta lnik znajdzie w k'si4źce ,bezcerl*<br />

ILą pomoĆ w studiowaniu nauk Chrystusa r4'łoźonych w Ewangeliach. Au-<br />

Ł'Jrka Pisze o religii i naucza od ponad dwudziestu lat. [s !.s].!ą<br />

w badaniu Pisma Śr^liętego i nauc<br />

Ducha Bożeso. ma ona SzczePólne korrrpeterrc i e do przedstarriania fak_<br />

xóął z życia i. sl'użby 9hrystusa' w powiązaniu z Boskim planem o


-L3_<br />

źyciu Chrystrrsa i do pevłnego sLopnia, podczas sanego pisania l czJ_<br />

tała prace Harrrry, F1eetwooda, Farrara i Geikie'go. Nie wiem, czy<br />

czyLała Edersheima. Czasar,ri zagLądała do Andrer"rsa'' - W.C' htrite do<br />

L.E. l'room, 8.I.1928 r,<br />

Porór.rnanie ''fycia Jezusa,, z r óż'rlyn.. dostępn'ymi w j"j czasach<br />

ksiaźkami na ten temat wskazujet ż'e cze'rpiaŁa mniej lub więcej nie<br />

tylko od autorów wynienionych lwże1 przez I,j.C. White, a1e takźe od<br />

Marcha, Ęarrisa i innych''. 2/.<br />

Artykut olscrra, który mcżna \znać za jedno z najbardżiej revElacyjnych<br />

.l/.,yznań WŁLite Estate ' zasługuje na dokładne studiun. Gdyby zostaf<br />

udostępniony cz).telnjkon i catgnur kościołcxpi /co nie rrastąpito do<br />

chwiIi kiedy Ło piszą/, to ta ksi4żka nie zostałaby być rroże w ogó1e<br />

napisana. często tylko ,'ivt'ajer.rriczon1z.' , zbierająry tŹk z!,]ane .'ściśle<br />

poufne'' jnformacje wie gdzie czego szukać - jeże1i ra zaszczyt wied'yi<br />

ała |a Ia]*ia 'i r.frrrm:nia L, .\.l.l ó i cfńiói.<br />

Napisać czy ;o,.riedzieć, ie ,,zcłr'x^tiązania Ellen wrlit-e rfibec ijrn}łch<br />

autor:óf są d C1a1,łla uzna\.,aj]e przez Adv.Entystód Dnia SiódirEgo',, to po<br />

prostu przedłuĄć ''nievime kłamstvo'.. Ęravdzie forrna]nie to pravda '<br />

że od lat 1880 kościół prc'$raczi i.a1kę na Ęłach w sprawie v{1korzystywarria<br />

o:dz1ph nateriałóv/ pod imieniem EI1en i Boga ' tlo jedn3}' akcje<br />

tal


-44-<br />

Nar,.Et ci' któtł'1 !:yć roże nrieli własty k.lucz do kĘpty' rrc:ieszYli<br />

się na rd-adcrrość ' że zarł


_45_<br />

!ży Le Przez tych historyków. Innym razem zapisując to co jej przedsLawioDo,<br />

matka ' zrrajdowała tak doskonałe opisy zdarzeń i prezentacje<br />

faktów i doktryn umieszczone w naszych religijnych książkach, że<br />

przepisywata z tyct' źtd,eŁ''. 18/ .<br />

Stw.ierdzen-ia Willie'go zostan4 w 1969 r. zrrcd1rfikołarre pTzez je{Jo ryrra<br />

Arthrira: ''EILen Wlite zawsze starata się unjkać vpływu fulrrych". L3/.<br />

Jeszcze jeden praco^njk $i}Lite Estate siedział cicho na ą)otkajfu ' w<br />

stYcaniu 1980 r. bvł to Robert W. olscrr, v,yznaczony na dyre}


-46-<br />

kiedy zcbaczył b1iskie podobieństwo uiędzy Hanną i Elle.n. white'' 151.<br />

Rozwiązani'e zaprcporlomne pruez tego stugę Bożego nej4cego szerzyć<br />

pravdę i ś.riatło, bD/to nasĘpujące:<br />

'<br />

'.wydaje ni się, źe jedyną rozsądną fz czLet ecb pr zeds Ławi onych/ moź1iwości<br />

.jest ta ostatnia. Czas, który J irn /coxl póświęci na to,<br />

nie będzie nic koszEował httite Estate' a wietzę, że będzi.eny na tyle<br />

blisko niego, że vmioski, do k.tórych dojdzie, będą zasadniczo takig<br />

same jak rvnioski' do których dcsz1ibyśoy my, gdybyśrny tę prace TiIVkonywali<br />

sami. Moglibyśmy Drosić Jima o pr zYgo tow}-warri e ;:doortu dla<br />

komisji co dwa czy trzy tjgcdnie". 161,<br />

Później KcrrLisj i Glendale vryjaśnjono że rv liście użyto źIe dohrarr1ch<br />

słóv' których znacze-nie nożna opacznie ' zinteĘ)retovrać. l7/.<br />

Jdna]rzevodniczqcego<br />

@nera]Iej Konferencj i Koścloła Adr.enŁystóo/ ' któĘl sam poruszył kilka<br />

grj-azó.vł. LisŁ datcfu'any 6lq^rietJlia 1915 r.' pisany Ęt do s1rrn Ellen'Willie"go,<br />

z któr1zm Prescott ' jak uyniJ


-4.t_<br />

''wydaje mi się, ż'e dtsi:a odp or.lied zi a1.no ść spocuywa na tych z nas,<br />

kt.ótzy wiedz4, że są poważne błę


-48-<br />

ne po raz piellłSzy w 1883 r. róvrnież autoTstlł7a Edersheima' było głó;<br />

unyrn źródłern dla ,,fyci'a Jezusa''. . .<br />

Rosnace w kręgach adwentys tycznych zainteresowanie pracą <strong>Walter</strong>a B.ea<br />

i efekty studiów uad '''Ńie1kim bojem'' n1'magały dalszej r:eakcji ',Review'....<br />

S4dząc z pt zykŁad'ów uźyEych przez Arthura lĄ''hi te do zilustrowania<br />

por^'i ązań El1en white z Williamern Harm4 vr artykułach; 4, 6 i 1,<br />

musiał juź nieć do dyspczycji bardzo gruntor^rną i rozwaźn4 prace I,Jaltera<br />

<strong>Rea</strong> czy kogokolwiek innego, Whit'e Estate zlecił gruntowne zbadanie<br />

powi4zań ,,f'ycia Jezusa', z ''TIre Life of our Lord', Wi1liama lłanrry,<br />

dwónr $ybitnym uczon}'m adwentystycu nyn. Ra1mond F. cottre'I.l, długo1etni<br />

redaktor rł Review and Herald Pub1ishing AssociaŁion, zajał<br />

sie rozdziatamj' 1-45, natomiast <strong>Walter</strong> F' specht, wykładorn'ca Nowego<br />

Testamentu w Uniwersytecie Loma Lild'a, rozdziaŁani Ą6-86,,. 21 /.<br />

PcfuJierzając cottr.elfor.Ii i spechtowi prącę nad .'fyciem Jezrrsa,. K'ościóŁ<br />

hrysyłał do boju dragcrrów gvJaldii .Po!.7szechnie jame Ęto w v4'sokiclr kęiiu,<br />

ze gdyŁY pcldodzior'ra fa1a faktónl i irrforrracj i unjlła fundarrEnty'. żYcia<br />

Jezusa'.,to kamień zhifrnikovry w s}ilepieniu Śoiętej El1en ĘłĘl narażony<br />

na pc^.rdz"1e niebezpieczeństvro a .'niewjrrre kłamst',o'' vryszłoĘ ruI<br />

jaw. Wielu przyw&c&a zdawało sobie spravrĘ z tąo zagrofuiia '<br />

Tak \"łięc adrvent1'ści \.,Ezwa]-i z polńIIotem do boju sr.rcich d$'óch najlelF<br />

sz1'ch, Ęąc1'ch już w stanie spoc z}T)}


_49_<br />

wali się na fragmenty Pisma Świętego v przybliżeniu oodobnej kolejno_<br />

sĆ1.<br />

Ponadto" dwie osoby znająl:e .Biblie w r ównym stoPnill' lrog4 pomyśleó o<br />

podobnych fragmentach Pisma Świętego i wprowadzia 5" ' tole;.'oścl s.'gerowanej<br />

przez narrację Ewangelii...<br />

Moim zdarriem.. ' te fakty... sugerują, źe jakiekotwiek podobieństwo<br />

miedzy cytowanymi fragmentami Pisma czy kolójności6 ich r^,prowadzania'<br />

jest co najmniej w duź1nn stopniu, jeźeli nie całkowicie przypadkowe i<br />

całkowicie rrieprzydatne do ustalenia czy i w jakim stopniir E1ien h'tri te<br />

korzystała z Hanny...<br />

Literackie pokrewieństwo moźna ustalić bez ż,ad,ne j vłątpliwości jedynie<br />

tam' gdzie oboje auŁorzy uźyrvaj 4 wyrazów idenEycznych ]ub rzadkich w<br />

tej samej sekwencj i". 24/.<br />

cott]:ell vqndł w pułapkę, z kLóre) nigcy nie ĘI)lątał się także ltancis<br />

D. NicLlcl, który starat się dc'v{ieść , że Ellen nió ''c1.tovata bezlrcśrednio''<br />

i-nnych tak często' jak się róvdło. Ędaje się, że przecrzyt o'' tuxt, ż"<br />

1=rafrazov;anie jest najbaldziej deljkairrą i poterrcjalrie itar[iw4 fonną<br />

odplsyvanj.a . Navjet l4cAdarns w art}zk[Le W<br />

'<br />

slEctrim powiedzi-ał :<br />

"tl istocie, sa tam ustepy sparafrazoL,ane doktadnie i inne, gdzie mimo<br />

że stor'a E11en hhite są odmienne, to jasne jest, źe naśladuje myśli<br />

przedstawione przez Halrlę', . 25f .<br />

Po rrsiło'lraniach pcrrniej Szenia vpły$,u innych autorół na .,f]aie Jezusa''<br />

Cottrell przyzlla)e jednak :<br />

'.Nierrrniej, są liczne pr zykŁad'y urytaźlej korelacji 1iterackiej, które<br />

zdecydowanie dc-lwodz4 ' źe E1len White vłykorzystała niektór" "io'., *yrażelła,<br />

idee i tok myśLenia,|. 26/.<br />

' W odpow:ledzi rĘ jego siwierd'zerrie, że ''ani Dr Sp€cht ani ja nie znaleźIi&rty<br />

przykfadu ident]Ęznegc zdania w ''Desire of Ages'. i "Life of cr.ist,.<br />

czy nawet bardzo podobnego ' proponuję, aby cz}rteln 3k pżyczyt w bibliotece<br />

egzeltplaIz Hamy i przekornł się osobiście.<br />

I'tiJrD że tekst rap)rtu nie został szerokc rozpcn,.rszectniony ' to c}łfIę<br />

2,6 prrcenŁ c).towano i po\'/Łarzdno T'szdzie. Adrłentyści ctrv4,ólli ją jat<<br />

tonący chĘ'citby się kr-:rczovo kamizelkr ratuko\,\,€j i pt1'rrął do brzegu<br />

krzyczT:, że jest ,oato'any. W rzecz}Ą/isLości studir-łn ńuł" -tul. ogIaIiczony<br />

zakres ' że najpo.rażniejsze sprav.. pozostają nierozw1ązane.<br />

Na przyktad:<br />

a/ Kościół jako całość właściwie nie poznał zasignr rriew1r:rego kłam-<br />

stvJa - a ''brac.icrn'' nie za}eży m tyTn, aĘ człokovłie kośóiota je<br />

poznali .<br />

h/ Drzlnlimi aś i'.j,<br />

pj l!.ylĘJllul!ęJ .'1t,z' cd lat I87o., az do początku 1900 E] Ien i jej porrcnicy<br />

głęboko i szeroko uprawiali czerparrie ra.teriał1łl z a:_<br />


-50*<br />

fiLilii tŹk ' aż fas,lGkująco prz!'pclni-rrała materię religijną autora<br />

uykorzysĘłnrego "<br />

e/ Naj'lriększĘ chyba ujnę prz1nosi nrateriał wskazujący, że niezal.eżnie<br />

od rodzaju pcmccył lldzkiej czy Boskiei ' Eflen r.iała taj emliczą<br />

ulEeiętność povrracanj'a do Sta.rego i zdob}łranta nov;ego md'teriału<br />

za każdyn r:avrotem. czasajrLi myśli, słov:a i zdania .wz1ęte<br />

cd jednego autcra rae \sczesn)rm okresie /l-B'7A-841 , opusuczano w<br />

dz jele późnie1 szytn i,, fyc ie Jezusa', /. czasami wstawiano roa^'inię-<br />

cie nateriatu +-ego salt}ego autora. A'Le czasarni /szczegótnie .".''Łetiy<br />

gdy pto1rzdnio dokorrarro obszernego zapnżyczeia/ ,<br />

ntteriat<br />

brarr: z jrrrych źródeł czy i:ti1ch auŁor&rl w taki s;nsób, że kolor:<br />

noĘ/ch n1ci hanronizo'wał 2 podsta1,.]ovĄzm wzorem tj


środków, w celu povs tr zymania tych badań naukowych. Informacja o t 1'rn<br />

ttuuieniu jesL kluczem do zrozumienia naszego obecnego dylematu, bo<br />

ten właśrrie czynnik bardziej niż inne doprowadził Forda i <strong>Rea</strong>, a<br />

zwŁaszcza !'orda, do ''pubIicznego postawienia.' swoicłl pytań. tch obecne<br />

działania, to reakcja na to tłumienie, a nie rri c z}'rrr nie uzasadniona<br />

próba spravienia kłopotów koścl.otowi. odpowied z ialno ś ć za kryz1rs<br />

pcoosi Przede \'Szystkim sam.rcościót, a nie Ford czy <strong>Rea</strong>.<br />

Większość z niż'ej przedstavlionych Ealttót.l f dekady 1969_79 dokumentuje<br />

moja kartoteka. Kilka innych moźna latwo ud oktimentolraó gdzie indziej<br />

i /Iub/ irine osoby moge te informacje zweryfikowaó.<br />

Jako przewodniczący Generalnej Konferencji Roberc l{. Pierson głosił<br />

tezę, ż:'e administracja, a nie lczeni ezy teologowie, podejnuje dc.<br />

cyzje w sprar"zach teo1ogii kościota.Przez c'aŁe lata po,łłLarzał' Eę tezę<br />

komisjom Gen..ralnej Konferencji i pojedynczym osoborn' a stoso\Jał ja<br />

desygnujac administratorółł /w szczególności Williasa HacketŁa i Gor_<br />

dona Hyde'a/do kierowania Komisją Badań Bib1ijnyclr /i Geoscience Advisor:y<br />

CortnriEtes/ oraz restrukturalizujac te komisje w Sposób zapewniaj4cy<br />

nad nirni skuteczna kontrÓle administracyjną,,. 30/.<br />

cottl.ell Ęł Łylko jecnyn z wielu prz1moszac}'ch kościołowi złe w-ieści<br />

o kĘ,zysie. Fted veftnEn ' vledług ''Adventist Review,' z jesieni I980r.<br />

był człcxłid


52-<br />

są tozszerzetLiem Kancnu, źe są auto]:ytaLywne d1a doktryny kościoła i<br />

nieomylne,<br />

Des uvaźa, źe walter <strong>Rea</strong> nie chce rozgłosu i wolałby r.lspółpracować z<br />

braćmi, gdyby ty1ko Poważnie potraktowali jego temat i materiał dowodor,ry".<br />

34/.<br />

Sarn Veltman konkluduje :<br />

',Odporłiedzi r zecznlkóv koście1nych na pytania wa1Eera <strong>Rea</strong> są w wr..ększości<br />

niewys Łarczaj ace . Paza t-1m, wiarygodność przywódców kościoła<br />

spada przy każdej norłej publikacji. Kościót jest stale zaskakiwany<br />

i sŁawiany w defensywie. Punkty zdob1'wa walter. To kościół porłinien<br />

być na linii frontu' przeprowadzaó badania i infornować ludzi po<br />

starannej ocenie danych. Trudno zxozumieć, d'Iaezego kościót nie chce<br />

współpracować z <strong>Walter</strong>em,jeźeli on jest chetny do pracy z kościołern.<br />

WaIter poświęcit sie jednej sprawie: dotrzeć do sarnego dna problemri<br />

i dać kościotowi prawdę. Nie chce ou' źeby następne pokolenie przechodziło<br />

przez jego osobisty dramat tozczarowania. To d1a <strong>Walter</strong>a<br />

jest bezdyskusyjne i trudno go za t'o przekonanie winić vrobec dowodów<br />

i historii tego problemu w koście1e.<br />

Naj trudniej chyba odpowied.zieć na pytanie d'otyczyce tych ''ukazało rni<br />

s1ę. J)I .<br />

TYr:dno Ęło prz}Ą.jiódcqn kościota st.alt!ć czpfa faktcrn' ale jaste było'<br />

że coś trze};a zrcbić i to szyb}


- )) -<br />

<strong>Walter</strong> /<strong>Rea</strong>/ pośr'lięcił vięcej czasu niź ktokolwiek spoza WhiŁe Estate<br />

na szukanj'e analogii w pisnach E11en White ze źtóĄł arl.i rie natchnionymi.<br />

tTmieszczał te ana1ogie obok siebie, a ilość materiału dowodowego<br />

wydawałaby się wskazywać, że El1en l,Jhit'e była niemal tr,łorem<br />

swoich czasów - plagiatorką, z o8romna umiejętnością włączania cudzych<br />

tekstów do swoich vtasnych pisanych posłań i r ozpows zechni ania<br />

ich jako własne.<br />

Powiadam, ż,e pot,łyżlsze wydawałoby się być t1tn' co <strong>Walter</strong> <strong>Rea</strong> udowodniŁ.<br />

Jednakże uważny badacz... jest głęboko zasmucony '.dowodami'"<br />

wa1tera <strong>Rea</strong>. MóI^'ię tak nie dlatego, że jest ich tak dużo, ale ponieważ<br />

on wl,laż'a ' źe jest teElo tak dtlż'o, a oo się myli' Batdzo się myli.<br />

Raź4co wyo1brzyrnił sytuację'.. 38/.<br />

Na stronie piatej tego elaborat].r nElĄ/ \^Jreszcie puentę:<br />

''Bardzo szanuję wielu teologów Ad\^7entystów Dnia Siódnego. Siedział'ern<br />

u ich stóp i słuchatem ich nauk. Marn d1a nictr wieLe pcdziwu i szacunku'<br />

Jednakźe chciałbyrn Ci prz;rpomnieć, że moż-esz pxzej.rzeć Bib1i-ę<br />

od księgi Genesis do Objawienia i nie ztajdziesz ani jednego tekstu<br />

okreś1ającego teologór,i jako majacych dar Ducha Swiętego. Natomiast<br />

Pismo Święte wskazuje, ż.e dar Ducha Swiętego maja prorocy' E11en<br />

White miała ten dar i jako autorytet interpretacji doktrynalnej byta<br />

kanoniczna". 39/.<br />

Zvrażyłszy, że Delafietd pisał tę od;:o''zia]ź na urzdotiv1Tn papierze cienera]nej<br />

Konfererrcji i por,.oływał się na upcfuażJtiellie Nea].a G. wilsona,<br />

rĘcze]nego cluctnr'a-rego kościoła, !.ryglądało na to' że "kościół'' cstatecznie<br />

nieoficja].rrie cdrzuciŁ kontrcnersyjne stanc'ldsko sprzed dwtńziestu<br />

czterech lat ' kiedy to pod pevJn)m prz}Zm$em ''przedstav,icie1e prz)łódcó$/<br />

Kościoła Adv€ntystó^' Dnia sió&re$c, vtykłado,lcó^l i vryldavrcór.l.' ogłosili<br />

w oficjalnej pr.asie ac1wenĘstycanej :<br />

"stwierdzamy. . . :<br />

1" fe nie uwaźamy pism E1len G' White za powiększelie kanonu Pisma<br />

Swię tego .<br />

2. fe .nie traktujeny ich jako naj ecych zastosowanie powszechne, jakie<br />

ma Biblia, 1ecz szczeg67ne dla Kościoła AdwentysŁóI'J Dnia Siódmego.<br />

3. fe nie uznajemy ich za równowaźne Pismu Świętenu' które jest jedynyn<br />

autorytetem' na podstawie którego na1eźy oceniać wszystkie<br />

inne pisma.<br />

Adwentyści Dnia Siódmego zgodnie wierzą, że kanon Pisma Śr,liętego zamknęła<br />

księga objawienia' Uwaźamy, źe wszystkie inne pisma i nauki,<br />

niezaleźnie od źt6dt'a, winny być oceniane i podporządkowane Biblii,<br />

któIa jest j edynyor źr ódłem i nortĘ wiary chrześcijańskiej " Sprawdzamy<br />

pisura Ellen White Poptzez Biblie, a1e w żadnyu sensie nie sprawdzamy<br />

Biblii według jej pism. '.<br />

Nigdy nie uważaliśmy, źe Ellen White jest w tej sarnj kategorii co<br />

altorzy Pisma Śl'ietego,,. 40/ .<br />

Mirro naj1epsąrch starari ''przeds+-awicie1s]


-54_<br />

z tqo, że s4 sekĘ i nie zalierz asą łłj.ązać się z t1łni, którzy do nich<br />

rr.ie na1eżą, ani z resztą społeczności chrześcijańs}


- )) -<br />

?RZYPlSY:<br />

1. Ellen c, lJhite,"The Spirit of Prophecyr' /Battle Creek: Review and<br />

Herald, 1810-1884/,vo!, 2, sxr.5<br />

2, Robert W. Olson, "EGW s Use of Uninsoired Surces", fotokopia /Washington:<br />

EcW Estate, 9 listopada 19791 , str.1-4,7,8.<br />

3, l.lilliao S. Peterson, "E11en White's Literary Tndebt.edness", Spectrum<br />

3, Nr 4 /Jesień 1971/z t-3-84' od artykułu Petetsona co roku<br />

ukazywały się v Spectrum inne publikacje na ten temat'<br />

4. Nea]. C. Irri1son do Glendale Conrnittee w sprawie źródeł EGW, 8 stycznia<br />

1980.<br />

5. .lerry Wiley do Neala C. llilsona, 14 stycznia 1980<br />

Ó' Donald R. McAdams, ''Slrif ting Views of inspiration'', sPectrum l0'<br />

ar 4lmarzec 1980/: 38<br />

7 . Ibid. , str. 34-35.<br />

8. Glendale comluittee ' ''E1len G. Ltrite and tler Sources'', taśrny /za-<br />

29 stycznia 1980/, uwagi McAdamsa.<br />

9, rbid.<br />

10. McAdams, "shifcing Views", Spectrum 10, nr 4 /marzec 1980/: 35.<br />

1 1 . rbi.d.<br />

l2. EGI,i' ''The sPirit of Prophecy'., vol. 4, sup1ement cytujący list<br />

!t.c. WhiEe'a do w.I,l.Eastmana, 12 rraja 1969'str' 5ą5*46.<br />

13. Ibid., str. 535<br />

14. olsorr,.'.Ellen G'.White and Her Sources'', taśmy z wystąpienia przed<br />

Forum Adwe ntys tyc zn]'n w Loma Lirrda, CA /styezeń' 1979/.<br />

15. Olson do Rady EGW Estate, 29 listopada 1978, str,1-2.<br />

lo. tD1ct.. sfr. ).<br />

17. G1endale Comrittce, taśny, 28-29 stycznia 1980.<br />

18. Arthur L. White, "Confidential ColErents on the Proposed Study of<br />

"Desire of Ages", fotokopia /Washingtcn: ECll Estate, 5 grudnia<br />

1978/, str. 3<br />

19. Ibid . , st'r. 5<br />

20. I"i.W. PrescoEt do W.C. white'a 6 knietnia 19i5 /Washington EGVJ Estate,<br />

DF 198/ .<br />

21 . McAclarrs, ''Shifting Views'', sPecEruE 10, nr 4 /Jesień 1971l .36_37 ,<br />

22. Raymond F. Cottrell i <strong>Walter</strong> S. Specht' "The Literary Relationship<br />

between "The Desire of Ages" by El1en G. White and "The l,ife<br />

of Christ'' by williarn [łanrra'', Z częśei, fotokopia /Biblioteka Univrersytetu<br />

Lorna Linda, Archiwa i Zbiory Specjal-ne,llistopada 1979/,<br />

część' 2,


23. Ibid.' część |.<br />

24. Tbid., ezęść 1, str. 3-4.<br />

-56-<br />

25. McA


Ellen G. Write tstate, IrIc.<br />

Drónr'i ó+^F ^€<br />

E1len G. Wńte P.Jblications<br />

Ceneral Conference<br />

of Seventh-day Adventists<br />

6840 Eastern Avenue, NW<br />

i{asit:rgton, D.c. 200Ł2<br />

_r7_<br />

Ptone /foz/ 723-0800 l-ele>( 89-580<br />

1.1.P. Bradley<br />

u.A. uelaraelcl<br />

P.A. cordon<br />

D.odąy Bracia !<br />

LIsr RoseRrn Olsonł<br />

R.D. fraybill<br />

D.E. i{ansell<br />

A.!. tĄILLte<br />

29 list-opada l97B r,<br />

Po rĘsz],m lrczorajszyn s1r-'tkaniu, kiedy to fió'riliśq', o Jinie Co< w<br />

związku z pracami nad ''fyciem Jezrsa.', du'aj z was vry:razili ż zerie, a-<br />

Ęśrry. przygoto.Jali na piśnrie coś, co ukierurr]


-58-<br />

jego' jak i nasz}m interesie. IJczeni pcrririrri za,łsze Ęć otltarci na usa'gi<br />

kqćyczre o ich prary' a pcx/ńj'r.o się je przedstawiać przed rozpclv'lszechrLierllem.<br />

Pastor <strong>Rea</strong> zgcdzl-f się dać nam tyle czasu, ile ty]ko IDtrzebujsny,<br />

zanjm sam podelnie dalsre kroki.<br />

Ęstałon kserokcpię opraccfuiania lEstora <strong>Rea</strong> pastorovfi KenrEttlowi<br />

Davisc'V'i z Southern MissionaĘ' college. Pastor Davis wyrazj.Ł gotovość<br />

IEtrccy w Ęzm pr.zedsiq,rrzięiu badalczyn" Davis prowadzi v,ykłady o ż}Eiu<br />

chĄzstusa w $l i od w.ielu lat vjykorzysŁuje ksiąźkę Edershejrm .'Tr}e Li-<br />

fe ard Tirnes of Jesus tle I'tessiah" ,lfycie i czasy Jezusa I'bsjasza/ w<br />

ze stpjmi vrykładar.i. Powinien znĘyć przed,sŁalĄ'ić nam swój ra-<br />

^^ri4?kJ<br />

port w fecie 1979 r. Praca pasŁora Davisa nie tzie nic kosztowa-<br />

ta Wt].i-te EsŁate .<br />

Od Jina Ni:a z Lc[na Lirda i Eda Turnera z Andrews University dovdedziatgn<br />

się, że kEoś z tererru l.orrĘ LjIda dokonuje por&lrnń rni$zy ', fy_<br />

ciem Jezusa'' i książką Hanny ''TŁe Life of Christ''. Jim Nix n6łił rrri ' że<br />

w-jdzjał ksiąźkę llanrry, że jest pełrn @kreśleń czen,onyn i niebieskjm<br />

ołó^'ldem, że pdobno to jest egzorp1arz vryzkorzyst1zr,vany w llhite Estate w<br />

czasie, gay pani Wlrite przyptoiqłała sloją ksrąpkę '' życie Jezusa''. Jim<br />

Njx zobił kserokopię tego egzerrpIarza i ptalsłaŁ nam, tak więc nEIrł/ ją<br />

trr w biurze. Nie wian, iIe w l-oma Ljnda mół:i się korkretnie o tyrn ra-<br />

Ix)rcie a1e vedług Jijr|a NjJG jest o<br />

' Ęm 9łośrro. Ed Turrer przdstawił<br />

mi bardzo @obną jrrfornację kiedy roanawiałgn z nim v' Andrews Urriver-<br />

'<br />

sity cztery Ęgodnie toru. zap}Ztałem EdĄ. czy noź,e rń pouiedzieć ' kim<br />

jest ten człc+riek, 1ecz on stwierdzit ' że rrle rroże rrri tej Informacji<br />

udzielić. Povriedział: "cdyĘś w"iedziat kto to jest' zrozun.iatĘć dlaczego<br />

nie nog.ę ci podać jego nazwis}


-59_<br />

Edzieję' że Ę i jini z TvDjego za}


-60-<br />

Jezusa''. lĘżna t:kże zebrać infonnacje z dzienrrikór^' i list&l El1en<br />

White które nngtyby<br />

'<br />

dostarcąć dodatkor,rylch szcząótolłych bforrracj i.<br />

Jjm poriedział nr, że Ędzie lotrzebował prz1znajmnj-ej szp;ść rn.iesięc}r<br />

rra vryń


-61 -<br />

Ą. k,źemy v4p!:cn,adzić w żryci:e plan,na który juz się zgodzili nasi koledzy<br />

w Ardrews także Ron<br />

'a<br />

Graybill i ja san. lłcżemy podjqć wsze]kie<br />

środki ostrożrrcści r]]a rchrony interesó,.r l''hite Estate. To chyba pastor<br />

Wb-ite węonjnał, że nożemy vtyzlacryć kcrnisję która by praccnnła iroż-<br />

'<br />

Iiwie najściślej<br />

z JjJrEm i W Łen sposdo gwarantor"rała przez ca;ty czas<br />

ochronę interesół Whj-te Estate.<br />

osobiście nie wi.lĘ rrożlir"ości senscnvnej rea]-izacj i żadrrej z trzech<br />

pierwszych propozycji. 81ć nrcże ' że idealnie byłcł:y, sdybyśny przepror.jadzili<br />

badania tlrtaj , w rraszym bir:rze . AIe nie jeste:śmy po prostu w<br />

stani.e tego zrct:ić,żze wz91$u na brak .lostatecznej 1iczby personelu. Po<br />

prostl nie nanqz w biurz-e nil


1l r T<br />

Yll<br />

Nowe Swlłrro 0n Elr-eru Wutrel ,,DzIłtnLruośĆ<br />

A'postorÓw,,<br />

rfundalrenŁy adv,Jent1ustYczne j J.:rterpretacj i davł-re j historii i doktryny<br />

biblijnej płoz.yła książka ''Patria.rchcł'lie i prorocy'' /18901 , stając się<br />

w ten sposób kalrlteniern vęgieln1m adv'entyst).czlej teoloqii i geologii.<br />

Później '. fycie Jezusa" /1898/ ndało stać się kamienieTn zrrcrniJ


_61 _<br />

Jeżeli t.a to jakiJ-n obiekt1uizran nr5qt się<br />

on lq''kazać w s frcnn ttre Lj.fJ of laur"z xsiążkę<br />

vłr:ofaro, Iocesl]' a<br />

ne F/rz},czyny tego ustapj.enia ' ;


-64-<br />

te, jak w ptzypadku tej ostatniej książki i ''Life and Bpistles of<br />

the .ĄPostle Pau1'. Conybeare'a i Howsona, a1e poświęcono jeden dzień<br />

na usEalenie' czy jakakoiwiek część ksi4źki pani White jeSt oParta<br />

I)a ksiażce Farrara. Szczegó1nie dokonałem porównania rozdziałów''Ske.<br />

tches from the Life of Paull', które nie zawierały cytatów z ''Life<br />

and Epistles of the Apostle Paul". 7/.<br />

I.ekceważąc v/szystkie rrauczki z.ptzesztośai i jak qdyby stosując się<br />

do wzorca ''Nie w-idzieć '' o1son dalej zawżat pi:oblem, tak jak i iff)i<br />

po njm. I,fycaroło się, że njkt nie cŁce rozpnznać kradzionych torłarór'l w<br />

Icrnloardzie Ellen, a późniejsi badacze b$ą pautarzać jak echo sło}.ia 01sona,<br />

który n'a pierwszej s.uronie s\"D je j pracY pisat:<br />

''W tomie I ksiąźki Farrara dotyczęc'7m pracy \nl Koryncie znalaztem dwa<br />

usiePy'z których ewentualnie zacytowano odpowiednio trzy i plęć słów<br />

a .' tonie iI t.' materiale o Neronie, zlr.a].azłem cztery ustępy zaurierajace<br />

łącznie sto pięć słów, które były takie sanle jak stowa v odpowiednie<br />

j części ksi.ążki pani I'Ttrite'' ' 8/.<br />

Ci w kościele, kŁórzy byli ohjęci Planon Klanu, raz p raz r7ucali<br />

sj'ę rra rat nek El].en . ś1epi na par.af razcxnianie czy svDbocrE korzystarLie<br />

z ctdzych nBteIiatón' poprzez adaptację. W .uel] Ęosób plzyczyr1jali się<br />

do pootrzyrryr,,;ania kłamsttJ'a.<br />

Jedr:akże byfi j. tacy' kćórzy osobiście widzieli co Się dzieje wLedy'<br />

gdy Ellen i jej qlupa pracuje po nccach. 9/. Arthr:r G. DarLiells /przevrdniczący<br />

Cenera1nej Konferencj i Kościoła Mwentystóal Dnia Siódtego w<br />

fatacb 1901 _ f2/ pproszony o v1'jaśnienie Łej ''zorzy pótrrcre j.', która<br />

częSt,) oświet].ała cudze lrateriały,@ał pewnegro rodzaju uspr:awiedliłVlenie<br />

problerrLl na Konferenc] i Bi-blijnej w }9]9 r., na której podjęto starania<br />

olEncvania s}rtuacj i z l]isnErru- Eflen" Jak wie1u człon]


- o) _<br />

razu ona IuJ: po'rocniry cz1 kościót, rńe cdnotoviali jakicbko1wie}< cudzych<br />

autoró^l przed vl5daniern .'wie]kiegp boju'. w 1888 r. Ale nawet wtedy<br />

zrobiorro to Liedba1e i w vądaniu z I9Ll r. tTzeba Ęto vnosić poprawlri.<br />

Daniellsowi nie ęodobał-o się to, co zo}jElczy.Ł. Ale b$ąc dobr1zm poli-<br />

Ękiern rauczył sj.ę nie nćvnlć niczego do końca '<br />

!v 1919 r. uczcjv/ie ''Ąura-<br />

ził nastq>ujące prze}


-66-<br />

realn)m kolejno kalano, jeżeli nie po.trafili odnieść jej pisn do śt.liata<br />

nierea1rregio , gdzie jej fikcja ulażarra Ęta za fakt, a jej fantazja<br />

za p:avdę. E]-Ien r:-ie żądała, aĄl wszyscy wj.dzieli to, co ona widzi, ale<br />

konieczne Ęto' aby uwierzyli, że wid'zi to, o czyrn Łwierdziła, że wi-<br />

Tstotq nncLri.nac]i bluło Ło' aĘ ukryć przed 1r:dźmi 'g.dzie widziata i<br />

skąfl odpisała to' o czym tw-ierdziła, że widzi" Trzeba bYło przekr:nać<br />

każdego z osobna, że jej towar jest rDvy i' z pierwszej rę}


-67*<br />

rozestal]v il'rierni'm 3 października 1980 r .:<br />

''Starsi zboru Aurora zaleci1.L, aby niniejszy 1ist r.rysłać do Wszvstkich<br />

vłiernych. Pr:osimy o stalanne jego przeczyŁanie.<br />

Drodzy Wierni :<br />

zbór Aurora jest członkiem r.zspólnoty kościelnej Kcnferencji Colorado<br />

Adwentystów Dnia Siódlrego. Ma za zadanie głosić Ewangelię i<br />

ptzestrzegać nauk kościcła ADS.Pismo swięte ostrzega kościół pt zeó'<br />

osoba'ni i n:rukami które mogłyby naruszyć jedność<br />

'<br />

kościoła i odcią*<br />

gnąć wiern},ch od wiary.<br />

Kościół .Ą.DS nie ma swojegrr Credo, al.e ma zasady wiary przyjęte jako<br />

podstawa istnienia. Zasady potwierdzita ostatnia Konterencja Gene-<br />

talna /197a/. Pr zywó


jego uwagę zwtóc4 obszetr,iejsze str.rierdzenia o szczegóInyn natchnieniu.<br />

Zostanie więc wprowadzony w bł4d'. 23/'<br />

Rok po roJ


-69-<br />

I.lhite mór.łiia dale j : ''Miatanr takie saruo widzenie sieclem 1at temu "<br />

kiedy rnoja siostrzenica Mary C1ough zajmowała się uroiui pisrnami.<br />

Povriedziała ona: Ciocia E11en ,Jaje rIri pi"*u ' Postaci szkitowej, a<br />

ja je opracor"'r, ję.' a1e. nie..jest 'mi to przy",,awane. Wszystko wycho


-70-<br />

skich razwiska ws1ńtautoró'v pisrr Ellen, w t}m i te, które<br />

H. caJrden Iacey pisał vlcześnie j:<br />

v4łnienił.<br />

'.I dlaczego nie mówiny o Nim /Duchu Świętym/ bardziej ogólnie, tak<br />

jak nasze Autoryzowane Tłumaczenie i Wczesne Pisma siostry White,<br />

zanirn dosŁała się ona pod vpływ męża i innych p..onierów?'' 32/.<br />

Zrlowu rn]Sjmy panLlętać, że przywflcy koście]ni wiedziefi, że Lacey<br />

rna poufne infornacje o po\"rstavJaniu nie}ctóą"ch książek; a w listach do<br />

I,eIoya E. Froofit. w 1945 r. pisał:<br />

''Ale on /W.I^I. Prescott/ upierat się przy swojej interpretacji, siostra<br />

l4arian Davis wydawała się przychylać do niej, i pomyś1cic sobie'<br />

kiedy l"ryszło ''Desire of Ages'' na sŁronicach zĄ L 25 ukazaŁa się i


- IL'<br />

Cy,, / " W przatrowie co przedruJo z 1974 T. ri'ważi . cz1rLe1nicy nogli. rrat-<br />

}aqć się na ukryEy klejnocjJ< pe\d]ego sŁ:wj-erc]zenia ' ale w la...ach ]'870.<br />

trie Ęto wielu doc iekliv4nch ' jaj


-72-<br />

Narodziło się Ę'ć nDże novre vryzdanie ale vryścióŁ


-i)-<br />

Harris i '|The Great Teacher'' pojawia]i się przedtgn w dz ietach E1len<br />

ale - jak zvlYk1e - bez pcdani.a źr6Ła. rJaterjały z tej książki prz1zdały<br />

Się w opraccfułnfaniu ''fycia Jezusa'' vi 1898 r. Iviele wiele razy iru.r:.=<br />

jep '<br />

i<br />

eseje CdcigĘły srtoje piętllo na ''DziałalrDści apostołc'w,', ''fyciu<br />

.Teansa', oraz na E1]-err i jej kościele. NiektóIe adwentysŁ}zczne me1od.re<br />

kurantowe dzvonią dla Harrisa, a lri.e dla Etlen. Beu takich zdań o


- 7L -<br />

nie[ie.' /czy ,,geni,asz''/ Euen i uniejętrro:ść podporz4dkot,,:-an ja faktó.ł hi:stoĘ,czn},ch<br />

i przeFoi"rladan ja zdarzeń przyszŁych. są nie@vażalne. Generalna<br />

KonfeJencja ADs z 1980 r. i zdjęcie habitu z DesrDnda Fon1a W<br />

Co1orado tarntego ]ata, state zaprzer:zanić udovodnion1tn faktcn o odpisy-<br />

'Janiu uprawianyn przez E]1en W}rite w ciągu całego życia, utrz}m]^/,an1e,<br />

że jeżeti rr,zr,a zrla\eź,ć bł$y w jej życiu czy retcdzie to Ircdobnie czynl1j-<br />

autorzy Bj-blii - wszystko to wskazuje. że EI leri jest ostatecznq,<br />

Iriecłnyln4 ijlterpletntorkq wszelkiej wiary i praktyki advenĘlstyczre j .<br />

Jedna.kźe były i s}


-75-<br />

Wierny rrEtodologii persorre]u vlLLite Estaie ' Arthur stara się l.' s\ńDjej<br />

prary bagatelj.czovBlć,cz! deli-katrrie<br />

povDdu list! tegoż do W.C. ł,]Łrit.e'a jego po\^rj.ązań z Etlen i pcr'rocy, jakie j<br />

udzielał jej pisrom. ZarA)Ł o s]qtonrrościach panteist}zczn}ah stawjany<br />

Ęrescotto\^Ii jest taki sam' jak przedtan !\bggonero,r-i i Kelloggo!,Ii. Być<br />

noźe z bra]g] dovlcdórv Arthrr ni.e przdstawia szczqólall sł'icich zarzutó,vł<br />

1ecz uĄ'r,o takich v4rraźeń jak: ''napcrnknienie o t]m'', ',pśźnjejsze stwierdzen.ia<br />

vądają się to jJrpljJ


6.<br />

-76'<br />

PRZYPISY:<br />

1. Ellcn G. White, ''skethes from the Life of Paul.. /Washirrgton: RIłPA,<br />

1883; przedruk faks1'nri1owany, 191 4/, przedmowa sŁr. 7-8.<br />

2. Francis D, Nichol, "E1len G. White and Her Critics" /Washinsron:<br />

RHPA, 195ll, rrlzd,ziały 28 1 f9.<br />

3' G1enda1e Comnittee, ''E11en G. White Sor'rces,,, taśny /28-2.9 stycznia<br />

1980/. Donald R. McAdams i iirni z


nacji znajduje historyk w dzientikach c.W. Amadona ljB3Z-19131 , jednego<br />

z naocznych świadkórv'', Amadon Diary 1870-73, Bib1ioteka Andrews<br />

University, I{er i tage Coltecti.<br />

16. Patrz komentarz v rozd.zial,e 'I .<br />

'17. EGW do Batesa, '13 lipca 1847, MS B-3-1847 /ilashington: EGW EsraEe/,<br />

Arthur L. llhite cytowany przez Roberta D.Brinsrneada w "Judged by the<br />

Gospel", str. 160.<br />

18. EGi{' ''Questions and Answers'', Review, 8 października 1967, str. 260.<br />

19. Arthur L. White, "trtho Told Sister htrite" Revi ei,r /21 ruaia 1959/. str.<br />

7.EGW cytowana z l,Is 7, 1861 .<br />

20. Linden, Vrinsmead, Winslow, passim" Na taśmach z Glendale Conrmittee,<br />

28-29 stvczrria, wspomi-na się }l. Camdena Lacey.<br />

21 . lPastot Kościoła Adwentystóv Dnia Siódmego/ w 1iście do wiernych łi<br />

Aurora, Co1orado' 3 października 1980.<br />

22. Ar rhur 1. t,lhire, "who Told sisre! whiie'r Reviev, 114.\t.19591<br />

23, /John Harvey Kellogc/ , "en Authenric rnterview", str. 33-34.<br />

24. Merritr G. Kellogg, /rekopis/ rotokopia ośvriadczenia z ca. 1908 r.<br />

25, /George B. Starr/', cytowany w "Saatement Regarding the Experience of<br />

Fannie Bolton /ca.1894/ in Rel,ation to Her l.Iork f or },fr s El1en G.White'',<br />

/i.]ashington: EGW EsEaĘe, DF 445/, str. 8<br />

26. "Ellen c. whire's Writings /1eE.ters/ on the Life of Christ". Ms. 6g3<br />

EGW do J.J, 4 kwietnia 1876 /Washington: EGi.l Estatei 22 stycznia 1979<br />

27 ' Ib:.d., sŁt' 2 /EGw do Ji,/, 7 kwietnia 1876/<br />

28. Ibid., str. 3 ,/EGW do Lucindy Ha11, 8 kwietnia 1876l<br />

29. Ibid., str. 3 /nCW do Jv, 16 kwiernia i8761<br />

J20. Arthur L. I'hiEe' |'!lho Told sister l,"]hiEe'' Review /14 ma|a 1g5gl,część<br />

1 str. 6<br />

J|. LDL(l.<br />

32, H. Camden lacey do Arthura T"^1. Spaldinga, 5 czerwca 1947 str. 3.<br />

33. H. Canrden Lacey do Leroya E. Frooma, 30 sierpnia 1945, sLr. 1-2.<br />

34. Arihur L. White, ''Who To1d sister White'' Review /2] maia 1959l eześć<br />

2i stt . 1-B<br />

35' Althur L. lllhite, ''Who Told SisEer l^Jhite'' Review /21 naja 1959 l,część<br />

2, str . 8-9.<br />

35. 11.0. 01son, prace porór^mawcze ksiąźki EGW o Pawle z ksi4żkami Farrara<br />

otaz Conybeare'a i Howsona o Paw1e.<br />

37. Clendale committee on EGW SourĆes, 28-29 stycznia ,i980, taśnry.<br />

38. H.0, 01son, prace porównawcze ksiażki EGW o Pav].e z książkami Earrata<br />

oraz Conybeare'a i Hor^rs ona o Pawle,<br />

39. EGW.'sketches flom Łhe Life of Paul'., przedruk faks1tni lowany wycania<br />

z 1883 r, druga stronica przecimorry, r)rdanie z 1974 r.


43.<br />

44.<br />

.ł).<br />

46.<br />

41 .<br />

48.<br />

-78-<br />

/Bible conference/, I'The Bible Conference of 1919", spectrum 10, nr<br />

1 /naj '|979/, str. 35. Arthur Daniells wspomina próby porozurniewania<br />

sie z EGW, móvriąc: ''I natyctlniast zaPadała w półsen''.<br />

James l^Ihite, Rcd., "Life skeEches of E1len G. t{hiter', str. 434<br />

Joh:r llarris, I'The Great Teacher" /Arnherst: J.S. and C.Adams, 1836;<br />

Boston: Gould and Lincoln, 1870/,<br />

Raynond F. cottrell i walEer F. specht, "The Lirerary Relationship<br />

be Ern-een "The Desire of Ages" by Elten G. rhite and "The tife of<br />

ChrisL'' by WiIIiam Hanna'', 2 część, fotokopia ,/siblioteka Uniwersy-<br />

tetu Loma Linda, Archiwa L Zbiory Specjalne,1 1istopad' 1979/, ezęść<br />

1, passim' Patrz także rozdzia}- VI tej ksiaźki, ',zTódŁa z których<br />

cze.rpaŁa, mniej 1ub więcej'. .<br />

EGW, "Testimonies for the Church", r'ol . 6, str. 160.<br />

Harris, "the Great Teacher", str. l8<br />

Ibid. , str. 157-58.<br />

SDA Encyclopedia, Commentary Series, vo1 . 10, s'v.W'll. Prescott.Prescott<br />

odegrał is totil4 role w historii adwentyzuu w latach l880-'|930<br />

/,,lŁ4cznie z kontrowersją Johna llarveya Ke1logga/.<br />

EGW EstaEe, "Books in the E.G. trrrhite Library in 1915", /Washington:<br />

EGw EstaEe' n'd./ DF 884. Ten s iedeml}as to s tronic owy spis ksi4źek ''Z<br />

półek w gabinecie E.G. White, w biurze i krypcie'. obejrmrje bl.isko<br />

czterysta tytułów' część wielotomo'fych. ostatnio Ronald D. Graybil1<br />

i Warren H, Johns przygotowali spis informacyjny "An Inventory of<br />

Elian G. White's Private Library, J.uLy 29, dtaft" /Washington: ECtt<br />

Estare. 1981 /.<br />

49. ArEhuT L. White, ''The E.G. Ił]']ei te Historical Writings|', seria siedrniu<br />

artykułów publikowanych w Adventist Revier^l, od 12 lipca 1919 do<br />

zJ s].erDnla tyly-<br />

50. lfilliarn W..."., Pt.""oaE, "The Doctrine of Christ" /Washington: RHPA<br />

1919/. PaLrz srr. 9-11<br />

51 . H. Cauden Lacey do Leroya Trooma, 30 sierpnia 1945; E. Camden Lacey<br />

do Arthuta W. Spaldinga, 5 czexwca 1947.<br />

q? EGW. ''TesŁimonies to Ministers and Gospel Workers'| /Mountaio View:<br />

PPPA,, 19231, str. 180-E1.<br />

53.<br />

55.<br />

56.<br />

Ar thur L. I.Ihite, "The Prescott Letter to w.c. White /6 kwietnia -<br />

19151", fotokopia /Washington: EGW Estate, 18 stycznia 1981r'. str.<br />

4,7<br />

Tbid,, stt . ,22,<br />

Ibid., str. 26.<br />

Ibid. , str . 29.


-79-<br />

VIiI<br />

UcIeczxł 0u Erupn l{mlrr<br />

'.l,lI;Lrl BÓJo,<br />

Historia' którą Euen cpovliedziała w ''Wielkjm boju.' nie byta noua.<br />

Jeże1i w przedstanłierriu zrna'ga:i b].b1ijnegp Szatana i hist.orycznego chĄ'strrsa<br />

pobrzrriera znajomy ton' to dlatego, że idea ta pojawita się na<br />

dtugc przed E1len. Tak wj.ęc ci aduentyści, k!-órzy obstają przy przedstawianlu<br />

jej w}


-80-<br />

szYch or:lgj.l'*ć ' źe Milton mi.ał v'pływ rra EILen' Ąrthr pisał w 1946 r.:<br />

''Nic mi nie wiadomo o jakimkolwiek siwierdzeniu E1len dotycząc1łn Mi-<br />

1tona. Po tym, jak siostra White otrzyrnała widzenie tr,trieIkiego Boju,<br />

Brat J.N. Andrews pytał ja, czy kiedykolwiek czyrała ''Raj utracony''.<br />

Kiedy powiedziała, źe nie, przyniósł jej do domu egzemplatz utln'oru '<br />

Nie otworzył'a go, Iecz poŁoż:yła w-ysoko na półce posŁanawiając irie<br />

czytać go, dopóki nie opisze lrszystkiego co jej ukazano. 5/.<br />

Nie Ęło juźz w1ż'szej półki, bo przed prz'edru]dem vrydania "Ttt spirit<br />

cf Prophecy'. /tffi Tł / ktoś powiedział Arthurowi ' że Ellen zdjęła książkę<br />

lr'dltorĘ z Ńl'r-i- i korzystała z niej . Było Łylko p1rtanie - 'kolzystała<br />

F']rz€d. czy Fo? on tw:ieIdzLł ' Że w2<br />

''Widocznie późnie j pr zeczy Eata przynajrnniej część''Raju utracorrego'',<br />

poniewaź łł ''Education'' jest pTzytoczone jedno ,,lyxaż'eni-e.n 6l .<br />

Ękorz,yst1łani przez El]en autorzy' nigml bez vryjątku sluli ten sanr<br />

vląiek, że człolrid< Ęt dobry' zanjm stał sią zły; że pragnie być dobE.y '<br />

ale rĘda1 jes|- ftyi że )ciedy jest dobł1' ' to jest bErdzn, ba.rdzo


_81 _<br />

"wielkiego -ro ju" . 10/.<br />

W t}łn czasie ?rs|.e.Ł też dopuszczony do gtr-y Uriah sIrliul. Jep roz!.E.ż'anja<br />

o śv/Ętyili /publjJ


-42-<br />

innego skoro chowi4py,$'ał zd


_e3-<br />

dzony,w błąd.'' PoŁem wyszty i nrre ksi4źki. Wie1e ksi4źek nie jest od<br />

tego wolnych. To nie była tylko ta jedna księźka. wasze wyjaśnienie<br />

nie pomogło irrn1'nr książkom' naget ''fycie Jezusa'' i .'tlor^' to Live'' /Jak<br />

żyć/. Nie sądzę, abyście vriedzieli o tyrn, że '.Iłow to Live'' miato za-<br />

Pozyczenla z IKsI47i(1 l |..oLe.a''. !f/ '<br />

Na to G€orge \Ą]. Anracon, lojalny oi]ro1ca E]Ien| odpolriedział: ',Wiem,<br />

że duża cząść zostata zapżyczona,,. 23/. Co rrriał rn myś1i mó.riąc l'zappz;7czora,'?<br />

I.roże chc j.at powief]zieć ż'e została<br />

' wzięta hlrtem i ''pożyczona'' !<br />

Taki zafew }q''Eyki w}zrnagał pov.Jażre j operacj i i została orE' plzepro-<br />

\.adzona w vrydaniu '.Wielkiep boju', z 19t1 r. ytzez Latts' w-ielolcctnie rrów:loro,<br />

że ptzyczyną, dla której trzeLĘ było książkę sktadać na no\ivo, byto<br />

zuż1zcie płyt--ek galvarrot}'povrych. Wii1ie WŁrit-e daje inrrą plzyczynę tej<br />

aru-any:<br />

',W zasadniczej części ksieźki uajbardziej widoczną poPrawką jest<br />

r"prowadzenie przypisów historycznych. W star)m wydaniu podano ponad<br />

siedemset przypi.sów bibiijrrych, a1e ty1ko w kilku przypadkach podano<br />

ptzypisy doŁyczące cytowanych źró


-84-<br />

arLianę zauhaży].i. Lirden flórti, że.<br />

Conflict Series przedstawia twórczość dojrzałej EGW. Ił rzeczy<br />

samej ewo1ucja ta jest tak znaczna, źe z lekkim zaskoczeniem dowiadujeny<br />

się, Lż' to ta sama osoba pisała te drła rodzaje książek... Po<br />

ny historyk stoi przed intryguj acynr problenem: jak tr: niezwykłe przeksztatcenie<br />

nastąpiło.<br />

Pięó tomów w Conflict Series to wynik złoż,onego Procesu' w kŁórym znanych<br />

jest tylko kilka czynników. Inne fakty będą znane, kl.-edy bogate<br />

kartoteki w Ellen G. I.lhite Estate udos tępnione będą badaczom w całości...<br />

Jej prywaEna biblioteka zaviexała setki tomów a spisy obejmowały<br />

jedynie ezęść. PoZa t}'rr miała do dyspozycji caty sztab sekretarek<br />

i redaktorów''. 28/.<br />

Lirden natrafit tu na Ęć noże jedną z najbardziej znacząCydn i szkodlivĄzgh<br />

jnfenacjl dotycz4cł'ch E1len i jej pism. Nie\,{ielu duchovmych v,<br />

k]anie adbęntltstyczĄIn, jeżeIi w ogól-e kt'oś, c}.tuj e l.czesne pisna Ellen.<br />

o części z nich l.'DlefjĘt zapcmrli-eć. Niektóre są obrazą rozl.]Im] - jej ''soi€nn<br />

AFpoal to lr4oŁ}ers'' /cnr4cy apel do inatelś/ ' czy cdpisare od ja]


-85-<br />

lumi-narze, ale wszelkie śrłj-atła świecące w kościele adr,venĘst&ł txlz zgody<br />

i aprobaty Elfen, ŁYły i b$ą gaszone. 3Il.<br />

W ś''rietle szeroko pror^radzonych w ostatnich latach badań /włączrlte z<br />

prowadzonynLi przez !4cAdansa, Gaybilla i inrrych/ i przyznaniern do vykorzystalLia<br />

irulych au-toró^l i vprorara


PRZYP I SY :<br />

-86-<br />

1. Rzynrian 8,2E<br />

2. Ellen G. White "The creat Controversyrr /Mountain Viev: P?PA, 1888/,<br />

"The Investigative Judgment", sxr. 479.<br />

3, John Milton, "Paradise Lost". Wydany dwukrotnie za<br />

1667 . 167 4.<br />

życLa autora:<br />

4. Na przykład' patrz J.N' Andrevs ''The Three Messages of Revelabion<br />

14,6-12,,. Inne broszurki i ksi4żki publikowane pxzez ptervszych adventystów<br />

rór.mież polecały ksiąźki Johna Miltona. Wycl awni c two Adwentystyczne<br />

w Batt1e Creek wydało w 1865 r. trakEat Johna Miltona<br />

"The state of the Dead".<br />

5. List Arthura L. htrite'a z 4 kwletrLia 1946.<br />

6. Ecw, "The spirit of Prophecy", 4 vol /Battle Creek: Review and Herald,<br />

1858-60-84/, vol. 4 suplement, str. 536. PaErz "Education"str<br />

150 .<br />

], Patrz Robert D. Brinsmead, ''Judged by che Gospel,,, rozdziaŁ 12,''The<br />

Legand of EI1en G. White's Literary Independence'', str. ,|45.Właściwie<br />

spór wokół ''The Great controvexsy,, zacząŁ się od roku publikacji<br />

i trwa dotad,<br />

/John Warvey Kellogg/, "An Authentic Entervier.r.<br />

str. 32.<br />

z 7 paźdz,|907 r.<br />

9. Jaoes White, Red., "Sketches of the Christian life and Public Labors<br />

of William Miller, Gathered from his Memoirs by the Late Sylvester<br />

Bliss, and from Others" /Sattle Creek: Steam Ptess, 1875/<br />

10. Por. roz,fziaŁ 13, ''Williarn Mi1ler'' w ''The Spirit of ?rophecy EGl.',<br />

wol . 4, z jego plźrliej s zym odpowiednikiem, rozdzialem 18, ''An Ame_<br />

r:ican Reformer" \r "The GreaE controversyrr, str. 317. Wykorzystywa -<br />

nie materiałów autorstwa wcześniejszych adr.'entystów stało się wzorem<br />

w "rozszerzonych" pismach Ellen White.<br />

'l 1. Uriah Snith, "The Sanctuary and the Tnenty-three Ilundred Days of<br />

Daniel VTII "14" /Battle Creek: Steam Press, 18771.<br />

12, J.N. Andrews, "The Prophecy of DAniel: the Four Kingdoros, the Sanctuary,<br />

and the Twenty-three Hundred Days" /Battle Creek: Steam<br />

Press n 1863/.<br />

13. Arthur L. I.lhite" "Rewriting and I'roplifying tlte Controversy Story" ,<br />

część 2 z 7, Reviev, 19 lipca 19,-9,/ str.9l , Jean Henri Merle d'Aubigne,<br />

"History of the Reformation of the Sixteenth Century'r, 5 vo1<br />

/Edinburgh: oliver and Boyd, 1853; Ne\ł York: Robert carter, 1846l ,<br />

14. spis książekz DF 884 w El1en G. I,rtite Estate /zawierajaey ksiażki z<br />

półek w gabinecie EGW, w biurze i w kryPcie/. Nowy spis przygotoltali<br />

w 1981 Graybill i Johns: /An Inventory of Ellen G. White's Private<br />

Library/, July 29,1981,Dfafrrr /tr{ashington: EGW EsraEe, 1981/.<br />

Jarnes Aitkin Wylie, "History of the WaLdenses" /London: Cassel, Petter,<br />

Galpin and Co . , 1880/


- ó| -<br />

15. Hea1dsburg Pastors Union' ,|1s Mrs. E.G.hltlite a P1agiarist'' /Iłea1dsburg,<br />

California, Enterprise, 20 marca 1889/,<br />

to. tDao.<br />

17. Donald R. McAdams, "Shifting Views of Inspiration: El1en c. White<br />

Studies in the 1970 s", Spectrum 10 lmarzec 1980/z 27-41 .<br />

18. RoberL W. 01son, "Exhibi.ts Relating to the "Desire of Ages" fotokopia<br />

/Washington: EGw Estate' 23 maja 1979l sxr. 11 materiałów<br />

olsona, Review and lłera1d, 30 1istopada 1876/.<br />

19. /Bible Conference/, "The Bible Conference of 1919", SpecErum 10,<br />

nr 1 lmaj 1979/z 23-57.<br />

20. Robert W. Olson, "Historical Discrepancies in the Spirit of ?ropnecy<br />

' z adnoEacJą ArEnura L. Wnrte' totol(opla /Wasnrngton: EGW trs<br />

tate, 17 Lipca 1979/.<br />

21 . /John Harvey Kel1ogg/, ''łn Authentic Interview. ', z 7 paźdz.,|907 r,,<br />

str. 33<br />

22. Ibió' .<br />

23 . lbid .<br />

24. EGw, "selected Messages", 3 vo1 . /Washington, RHPA, 1958-80/, vol ,<br />

3, appendix A, str. 434-35, Te ur"ragi na temat korekty "The Grear<br />

Controversy'| poczynił na zebraniu Rady Generalnej Konferencji dnia<br />

30 paźd.z. 1911 r.<br />

25. /Glendale corrmittee/, ''El1en G. lJhite and Her Sources'', taśrny ze<br />

spotkania w dniach 28-29 stycrttia 1980 r.<br />

26. EcIł, I'selected Messages", vol .3 Appendix A, str, 435-36,<br />

27' Kenneth H. VJood, .'The Children Are New'', arEykuł redakcyjny Review<br />

I tZ czerwca 1980/ .<br />

28. lngemar Linden, "The Last Trump", "From Visions to Books", rozd,z.4<br />

ezęść 2' stt . 211.<br />

29. Ibid. , sLr, 211-12.<br />

30. Patrz wydanie MinisEry z paźd'z. 1980, międ zynarodorłego ezasopisma<br />

Pastorów Kościoła Ads'entys tóv/ Dnia Siódmego' Także Spectrum 11, nr<br />

2 /IistoPad 1980/' - czasopismo Stowarzyszenia Forów Adwentystycznych<br />

,<br />

31. Earl W. Amundson, "Authority and Conflict;Consensus and Unity".<br />

Praca przedstawiona na Konsultacji Teologicznej r^r Glacier View Ranch,<br />

Ward, Colorado, 2 dniach 15-20 sierpnia 1980 r.<br />

32. Robert I^l '<br />

Olsolt i Ronald D.. Graybi1l do historyków lr Pacific U-<br />

nion Conference rra spotkaniu obozowym La Sierra Uniwersytetu Loma<br />

Linda, latem 1980 r.<br />

JJ. tbld.


-88-<br />

IX<br />

Reszrrl I KAWAŁKI<br />

,,PRoRocY t KRÓLoWIe,'- I INNE,<br />

Da1ej historia td. toc^f się po rówrri 5:ehyłej .ostatrria książka z pięciu<br />

w erii ''Corrf lict of Ages'., viydana w rok po śrr.ierci Ellen byta kont.ynuacją<br />

wzoru realrzowa:rego przez ]-at siedeĘdziesiąt - odpirymnia od<br />

innych pisząc1ch na ten sarn. telrBt.<br />

odkąf, prze}


-89_<br />

oddani całyn sercem - którzy potępią grzech i u przyjaciela i rr wroga,<br />

u siebie s amych i u innych. Ludzie, których sumienie jest Łak<br />

stałe jak igła w kompasie. Ludzie, którzy będ4 Łriłać pt zy słusznej<br />

sprawie, nawet jeże1i niebiosa się zachwieję a ziemi.a zawiruje,, , 2/ .<br />

Parafraza tej ''vry&rare j,' opjnii /zarńeszczona w jakieś trz1dzieści<br />

1at później w ''EducaŁion'' E1len V'ltrite z !9o3 r . / stanie się jedrytn z<br />

w1elkich klejrntól adventysĘ/czn}'ich - tysiqce wiernych n$ą ją c7-cić . ncz]ć<br />

się jej rn pamięć j. rec1rtcr,'ać :<br />

'.Światu najbardziej poLrzebni s4 prawdzitri ludzie - ludzie, których<br />

nie moźna kupić ani sprzedać; ludzie, którzy są z całej duszy oddani<br />

i uczciwi, ludzie, których sumienie jest tak oddane obowiązkowi jak<br />

igła w kompasie za\łsze wskazuje północ; ludzie, kxóTzy będą Lt\,Iać Przy<br />

słusznej sprawie choóby niebiosa runęły''. 3/.<br />

Irrne resztki ?acząły vrylzierać także z '.1]estjrronies for tŁe chrrch.<br />

/ŚivjadecErła dl.a Zbru/. Do iclr ujarm-rienia, które rnstEpiło po &nierci<br />

El].en /vedtug posjadan}th obecnie infoxrracjL/, ''Testirronies'' uv.ażaJio za<br />

niepokalarn. Były cz].sĘ perłą jej geniuszJ' aakiem więzL z Bogiem' jej<br />

q1łącanym pratlpm dla osobist}ch, nj-cz}łn niezafałszov'ranych seansólr z istotanri<br />

niebjańs]


-90-<br />

Fodotrr.te jak w pnągpadh: l'ŁAćlam.sa, Estate rde roą]ovJsf€chlił pr.acy<br />

fra1'bil]a, s\^pj€qc człovdeka. Uzyskanie eguerplarza tego dzieła w1ł'rega<br />

tajn1ch zabi:q6ł.. Are EdyĘ- ktoś mia.ł szczę&ie ^E)Eźć się wśród nie-<br />

Iiczn1'ch vrytran]plr' kŁón7m vo]rro spojrzeć na beŹcenrĘ reljJś.fię ' na lrcdstarrrie<br />

l.t&ej ctra1óill doszed]t do takiego r,vrriós}o.r, to zr,be.cz1łby, ż.e<br />

istotnie El1err lgłagpręzrńe odpisała słcea i ĘrśIi od lo9oś, kto odpi-<br />

-qał słcfuła .! rnyśtl jlrego autora . Jeże]:i .takie jest stanow.isko ductrł.'łie-<br />

że ,,każdy,, ts czyrńf , wiff nusl<br />

ństlią adlsentysąazrego<br />

to Ęć słu.sap,/' to pewnie ^trą,TŃjącego, jesi ollo sŁrsżrt. Ale rrożna zapł'tać 3 Fo co<br />

1rcĘ9ać w to bga i qpienać się, że orr to sarikcjolDrat?<br />

BonigAaż w:iele r..artościol^'lph materiałóo źróćtłcivrych z }tńte Estate<br />

nie jesŁ ćlostą>rt1rch dla badaczy" zatem EDłeczrlJść hteIektualra jeszrzr',<br />

nle rnia;Ła rożIi\,ości pcdjęia pov'ażrego lEoblgnl ja]dm jest znaczenle<br />

ratchnien:ia.<br />

'<br />

Wspótczesryn badaczcm, williarrcł'rl s. Petersorowi i ĘorEldot^'a I" Nfitberscoń,<br />

r:dało się odkryć pochcdzenie nielct'Ach ręszte]< i f,ragnentó,v<br />

wlĄ.łanyctr od c?a$l do czasu w sklepie EILen. Ale mie1i nieszczęście,<br />

jak wielu przedtan, stać się ą4 sloje \,vYsiłki nięwdnylTti zatrtdniet.,-ia w<br />

instybrcjach adhg'tysĘcał'ch... Aly pozostać uż1.teczn1'm dla adrnrrĘ'stół,<br />

nie trzęba l' gdzie widzjata to' co widz jnjŁa a]€ zav,sze<br />

trzeba , ta to ]co widzjała. Tert fakt trudrp ' zaa]


-q] -<br />

ce, IĄ' jrję E1len i natchnienia, a cstatecznie 19 illrię Boga? Ta vrypov;leclź<br />

straciła otErcie, bo bez podpisrr E].len r'.ie mrała r.'artości autĘ'tatyvnej.<br />

DIa rzesz utern1'ch vryznar'cóvl nie Eia r€rtości to, co nj.e nos-i apic*"<br />

brj4cej pieczęci El].en.<br />

I.1 liścle rapisanym w I'92l r. w cdpowjedzi na p1rtania stan,r'iar.€ przez<br />

tratarJ


Kiedy przed Konferencja Genera1ną w i909 r. pani White poprosiła o<br />

przyniesienie swoich pisul na temaE swobód religijnyeh' ce1em rozważenia'<br />

co wŁączyć do majacego wkrótce wyjść t ornu ''Testimonies for<br />

the Church" ltoff IXI , wreczono jej to, co byto w Kartotece jej 1istów<br />

i rękopisów' Późrliej, kiedy miała wyjechać z biura w Kaliforni<br />

n3 Konferencję' 1isty te i rękopisy w części przepisano, aby mogła<br />

je mieć p'rzy sobie; poniewaź jeszcze wtedy nie zdecydowała ostalecznLe<br />

co przeznaczy do publikacji.<br />

Aby zapeumić jej dostępność wszelkich materiatów podczas pclbytu poza<br />

biurern, jedna z sekretarek Przed s!'oim odjazdem do Waszyngtonu wzię_<br />

ła z Kartoteki Dokumentacji skoroszyt oznaczoT|y ''Dział s..'obód re1i_<br />

gijnych''... j. zawiozŁa go aa Konferencję wraz z materiataei dla<br />

Świadectw z Kartoteki 1istór'l i rękopisów. Ten skoroszyt' jak r^'iekszość<br />

innych skoroszytóv w Kariotece Dokumentacj i, zaNieraty maEeriały<br />

pochodzące z różnych źródeŁ, i tutaj głaśnie pracotmik Dziatu<br />

Swobód Re1igijnych natkn4ł się na stronice okreś1oną jako ''list,który<br />

do niej vysłał kilka lat vcześniej''. Slrona ta zosLała napisaoa<br />

przez Pasxora I,I.A. Colcorda" . 13 / .<br />

zupetnie rovie perĘpekĘ^.{/ ukazuje fragnerr! listLl VesŁy Fa::n.w:rŁh dr:tyczący<br />

l4arjan Davis, jlrej jeszcze ĄIstentki E1len:<br />

''Mó\"/i sie, że pewnego drria Marian Davis ptakala z powodu p1agiatu w<br />

ksiaźkach Siostry White. Jeżeli to prawda, to jest to jedna z wielu<br />

spr aw zwL4zanych z ptacą, które ja głęboko trapity. siostra Mar ]..an<br />

Davis był'a wyjatkolło lajalna i sumienna v Pracy. Z duż4 odpoviedzia-<br />

1rrości4 ErakŁol'ata powierzone jej obouriązki d'otyez4ce pisrn Siostry<br />

White. Była chorowita i często przygrrębiona. lJiele razy szukała pociechy<br />

w urodlitr.lie i radach współprac owników ' Przy pomocy Bożej l^ry_<br />

konywała sz}acheEną Prace. Kochała te pracę nad życie i wszystko, co<br />

dotyczyło pracy, dotyczyło jej. Miata swój udział w decydowaniu o o_<br />

puszczeniu cudzysłolrór,r w cytowanych materiałach w pierwszej edycji<br />

''wielkiego boju'' i w podaniu ogólnych podziękovłań w Przedmor.rie. Potem,<br />

kiedy r.'yrłołał o to fa1ę poważnej krytyki' \Ir az z sj.osLrą White i<br />

jej wspótpr ac ownikami , bardzo to przeżyłała',. 14/ '<br />

1 r,,rreszcie pra$dziwa sensac ja:<br />

''oskarżenie, źe Sjostra White nakry'wał'a swoje pisma fartuszkien, gdy<br />

kŁoś wchodził', aby ukryć fakt, ż'e coś przepisyr,rała z jakiejś ksiąźki'<br />

jest zupełnie absurdalne. Nie było tajemnicą, źe przepis1'wała<br />

wybrane ustęPy z ksi4żek i czasopism. Ale kiedy pisała za1ecenia i<br />

napornnienia do starszych pastorów, czasami życzyŁa sobie, aby rnłodsi<br />

pracomicy nie wiedzie1i co i do kogo pisze. Wtedy często gakr;nłała<br />

swoje pisrna, kiedy wchodzili inni". 15/.<br />

Pani Earnslorth ujawniła z pe\ń'nością więej niż zanierzała. Na począt]Q<br />

napisała, że ''do rrapisarrj-a tego lisb: n-iałarn szczęście uzyskać<br />

trurcc z wiarygoanych ź-r6eŁ L sd'zę, że rrry'esz uviażać to co piszę za<br />

autent)care " . 16/.<br />

Jeżeli jest cna wiaĄqodna, to nożna larrioskować: /a,/ że pąneqo &Iia<br />

lĘrian Davis ptakała; /b/ że ptakała z pcn^Ddu plagiatl w ksiąźkach<br />

EILelry /c/ źe l\,larian dysponor.ała dużą sr.obodą czyILiąp co czyriła, prTypuszczalnie<br />

często bez poz\,plenia czy wiedzy EIIenl /d/ że Ellen istoŁnie<br />

nakĄłńrała Sl,lrcje pigna fartuszkiem, jat por:aaarro ; /e/ że '.nie Ęło<br />

tajełmicą, że Ellen przepis}zqlała ustępy z książ;ek i czasopisn''.<br />

W śvl:ietle takich dor'rcd&l co nrcże innego zrobić !.lhite Estate riż' prz-e-


'93'<br />

Izucić dyskusję o vrykorzysĘHalliu przez Ellen cudzych materiał&z /w imię<br />

Boga,/ na teren eerry ich v'lartości?<br />

W przeciwieństwie do faktl czy taktyki ' ocena wartości oczprlście<br />

jest nicz},m wiwej i nicą[n m]iej niż naszą wła$Ią c'pinią. Jest ta wieiki'<br />

szarir obszar zierrri niczyjej, na ktrĘrn większość z nas przeĘĄtra.<br />

JesŁ q.la Lieucr[q1tna i subie](t}fu'na. Nie jest to ]c.Jestia inte1e}


-94-<br />

Sad.ler zobaczył niebezpreczn4 anjarę postar4l ,/rłobec Ellen i jej<br />

pisn/ narastająp4 w kościeJ-e:<br />

''cale lata byłen głuchy na to h'szystko. Teraz, kiedy stosunek do<br />

Swiadectvr staje się sprawdziartem vr cał1'n kościele, zdaję sobie sprawę,<br />

że muszę dctrzeó do sedna wszystkiego',' 18/.<br />

Tak jak inni przed-Łern' niepoko!ł się vpt}^!Em Williego bltrite na Śrrj"a.dect!''a/<br />

co przedstawj't ' c1rbrj ą: z ''kcrn:nikatrr napisarrego przez ciebie z<br />

dat4 ].9 lipca 1905 r. do Braci T.H. Ev-ansa i J.S. blashburna'':<br />

''Napi.sałern parę słói,r do Pasiora Danielisa proponująe, aby tak lczyniono,<br />

a1e Willie uznaŁ, ż,e tej sprawy nie moźna tak zaŁat\łić ) Ponieważ<br />

Pastor Daniel1s i inni by1i baxdzo rozczarowani stanem rzeczy<br />

w Batt1e creek. Powiedziałam mu '"lięcu źe nie musi doręczać mojego<br />

1istu" . 'l 9/.<br />

Ten pazciv4z do]


'95 -<br />

więź z Bcaiem stała się nacze1ną zasadą w pisnach i .'widzeniach.'.<br />

T1o nie znaczy' że wqĘili v, jej natchnienie lEst.orakĘ czy 1ej wiarę w<br />

nie. AIe kvestionoua.Iż to, w czYim jlrlieniu cz1mj.ta Ło,co cz}rrLiła.<br />

Kvrestja ta, która tak bar&o niepokoiła wtedy nlądr1'ch 1udzi i Ęła<br />

ich li Ellen/ rrajwiększą kon+.:rcx,ers j ą za 1ej ż:4cj-a, r;ozostaje i teraz<br />

pcnrodam kontroversji i uątplivości - długo po śrriercj- Ellen w 19t5 r.<br />

Nic du i\^Inego, że w 'nrie].e IaŁ później RoY Graybill' profesor w Vib-lte<br />

Estate ' przedstawi przed AdvenŁisŁ I'onm Board w listopadzie 1981 r.<br />

myśli sadlera ' zn.ienjając Ę/lko słovJa:<br />

''Ogronna większość jej komentarzy dotyczy jedynie boskiego źtódŁa<br />

pochotzenia jej rnater iałów, odr zucaj 4c wpływ ludzkiej nyś1i i opinii.<br />

stąd z jednej sŁrony nie rnamy problemu z poznaniem faktów, że par,i<br />

white istotnie poż'yczaŁa, z drugiej jednak zastanawi'a:rry się, dlaczego<br />

r"rydaj e się t,em! zaptzeczać?,, . 22l .<br />

AIe zaprzeczała. Mółienie, że kościóŁ jest ot1erEy i uczcivł1 w sprav''ie<br />

przepis}Ą.'arlia Ellen od i:orrych ' jest jed}łrLle przedtuża.rriem ktamstwa.<br />

AIe ona' ani jej mąz nigdy n1e przyznali dobrouo1nie, że Ellen zajmuje<br />

się kladzieżq cd J.rrnych.W istocie, do1ńri nie zostaIi anlszeni do przyznanja<br />

się, co nastąpiło w późniejszych latach, wszysq/ IłlŁrite'owie - cd<br />

Jaresa przez sSma Willie'go i dalej do vruka Arttlura, zajnowali w sp!nwie<br />

Matki EIIen tv'J-drde stano.'J.isko. Na1lepszy strzał cddał JaIrEs w książce<br />

''Life Sketches,' cl5rubrikovarej w t88O r. , na osiern lat przed .'r"'ielkjm<br />

vryznarrianr'' r.e wsŁępie do ',Wielkiego boju'' z 1888 r. JeSt on tak<br />

absolutnie niDclly w svojej ignorancji czy matactwie, że na].eży go przyt.@zyć<br />

\Ń catości:<br />

czy Lo nie brak wiary sugerować, że tego co ooa pisze w osobistych<br />

świadectwach dowiedziała się od innych? Pytaury, kiedy miaŁa<br />

czas dowiedzieć sig o tych wszystkich faktach? T kLo przez chwiLe<br />

choóby uważat by j4 za chrześcijankę, jeźeli słucha pJ.otki' a potem<br />

opisuje ja jako widzenie od Boga? A gdzie jest osoba o nadzwyczalnych<br />

umiejętnościach vrodzonych i nabytych, kt'óra Potrafiłaby słuchaó<br />

opowieści o jednynr, dwu czy trzech tysiącach przypadków, kaźdy<br />

inny, a Potem je opisaó, nie pomyliwszy ich ze sobą, narażaj4c swoje<br />

dzieło na tysiące sprzeczności? Jeźe1i E1len White poznała fakty<br />

od człowieka chociaź w j ednym przypadku, to uczyniła tak v tysiącach<br />

przypadków, a Bóg nie ukazał jej tego wszyst'kiego' co napisała w osobistych<br />

świadectwach.<br />

4. I,J jej publikacjach jesr wiele nyś1i, których nie moźna zrl,aleźć łł<br />

innych ksi4źkach, a sa one mimo Eo Lak jasne i piękne, źe bezstron_<br />

ny umyst przyjmuje je natychmiast jako prawclę... Gdyby kcnrentatorzy<br />

i teclogowie rłiczie1i te perły rlyś1i, któTe tak mocne wraźenie wy_<br />

wieraj4 na umyśle i gdyby je r'rydrukowali, to \łszyscy pastorzy na<br />

świecie przeczyxaLiby je. Ci ludzie zbierają nryś1i z książek, a jako<br />

źe El1en hlrite napisata i '*rypowiedziata setki myś1i, tak prawdzivych<br />

jak pięknych i harmonij nych , kt órych nie nroźna znaleźć w cudzych pis_<br />

mach' sa one nowe d1a najbardziej inteligentnych czyte1ników i słuchaczy.<br />

A jeż'eli nie rnoźna icin zlaleźć w publikacjach i jeżeli nie<br />

sa głoszone z kaza1"nicy, to gdzie je zlal.azł'a Ellen White? Z jakiego<br />

źród'Ła oLr z'frLał a te nowe i bogate myśli, które znajduj emy v jej pisrlach<br />

i ustnych wypor,ried z iach ? Nie mogła ich pozttać z ksiąźek, z prostego<br />

powodu, ź:'e nie zawierają one takich nyśli. A napewno nie poznała<br />

ich od tych pastorów, którzy takich myśli nie vrypowia


-96-<br />

ści v4'maga uwierzenie, źe Ellen White dowiedziata się iego od inłych<br />

i puścita w obieg, jako widzenie rJane przez Boga, niź uwierzenie, że<br />

to Ducb Boży jej to objareił''. 23l.


-97-<br />

PRZYPISY:<br />

1. D.Arthur DeLafield do <strong>Walter</strong>a <strong>Rea</strong> v 1960 r. o polityce EGW Estat.e w<br />

sprawie sporz4dzar)-a dalszych kompilacji. Marlin L, Neff do White<br />

Estąte' 2o stycznia 1961 r.: ''wśród vielu naszych pxzy.wód,ców ,zwŁasz.<br />

cza \ł lłaszynlgtonie ' panuje przekonanie, że many wystarczającą i].ość<br />

konpi1acji Ducha Proroctwa. obecnie jest \łyraźna opozycja wobec vrydania<br />

dalszych" .<br />

2. /Redakcyjny ,,wpełnLacz,,/, Review, Vo1 . 37, nr. 6, styczeń 1871<br />

3. E1len G. White, "Education" /Mountain View: PM, 1903/, str. 57<br />

4. Ingemar Linden, ''The Last Trump'', sEr. 208. Pattz takż,e listy Uriaha<br />

Smitha do Dudleya M, Canrighta w 1883 /11 marca, 6 kvietuia, 31 1ipca,<br />

7 sierpnia/.<br />

5. Donald R. McAdams, "shifting Views of rnspiration", spectrum 10, nr.<br />

4 fma'rzec 1980/.Tutaj McAdams cytuje z "Ellen G. hr'hite and the Protestant<br />

łlisEorians,', ten niepub1ikowany flraszynopis jest dostępny w<br />

formie fotokopii w adwentys Eycznych ''ośrodkach badawczych', /EGW ES.<br />

tate, Biblioteka Andrews University, Biblioteka Uuiwersytetu Loma Linda<br />

- Archiwa i Zbiory Specjalne/.<br />

6. Ibid., str 27-41 lcały at t:yktsŁ / , PatTz takźe wydania spectrum w 1a.<br />

tach 1970.<br />

7. McAdams, Spectrum 10, nr 4 lmarzee 1980/ str. 35.<br />

8. Tbid., sŁr.34.<br />

9. Harold L. Calkins do członków Konferencji Południovej Ka1ifornii w<br />

1977 x. Kr aż,ąey tekst miał rzekomo byó cytatem z pism El-len G. !{hite<br />

zanieszczonyrn w jednyn z numer ów Revievr w '1865 r'<br />

10. EGW Estate do Leslie'go l{ardinge, 18 kwietnia 1977 r.<br />

11, VesEa J. Farnsworth do Guya C. Jorgensena, 1 gruduia 1921 x. str. 29<br />

12. List Willarda A. Colcorda, 23 lutego 1912 r.<br />

13. VesŁa K. Farnsworth do Guya c. Jorgensena, 1 grudnia ,|921 r. str. 33<br />

34.<br />

14, Ibid., str. 34<br />

15. Ibid., str. 34<br />

16. Ibid. , sEr. 6<br />

17. William S, Sadler do ElLen G. White, 26 kwietnia 1906 r.' str' 2<br />

18. Ibid. , str. 2<br />

19. Ibid., str. 3<br />

20. Ibid., str. 4,6,8-10<br />

21 . I"Iilliam S. Sadler, I'The Truth about Spiritualism" /Chicago: A.c. Mc<br />

Clurg and Co., 1923/.<br />

22, Ron Graybi1l, White Estate, listopad 1981 r., Spotkanie Forum Board.


_ ar:E *<br />

f3. iares i..hjLc, "Life SkeEches, Ancestry, Lar'lj Liie, Cirr isiirn trperience<br />

and Externsive Labors of Eider James I'trite" enC ilis hlifa,Mrs<br />

i1ien G' i^]aiŁel| /Iiatt1e Creek, stea]]L PIess, 1880/, str 328"329'wydanie<br />

z 1E80 r"


-9C-<br />

Kou l rc WszysrrrcH Rzeczy<br />

ostatnia z pięiazęścicn.ej serii Conflict of Ages - ''tcrocy i królowj-e<br />

'' , zostata vrydarn w t9l6 r. , r,v rok po ś,nierci EI1en /zrrnrła w wieku<br />

okoto 88 lat'/. KsĘżka kontynuowata spravdzony model, tak dobrze<br />

id4cy rn rynku od siedgndzies j.ęciu Iat - przepis1łvać od i-nrrych, którzy<br />

vcześniej na ten tgnat pisali. i4ino to nie uzys}


*100-<br />

''obfite światło zostafo r,. tych ostaEuictL drriacir dane nasz1m ludziom'<br />

Czy będ'zie mi sądzone ź:yć czy lie, moje pisma będa arówić stale, a<br />

ich


-101 -<br />

zająć się lrEtodą prezen.ira]c j i s\{ojego Pianu KlanovEqo ' s\,rjej pra''dzjve-:<br />

wiari', w najhardziej atrakcyjnlm opakorEniu.<br />

Su}rces wszysU


-ro2-<br />

tką czysĘ Nadzieją ludzkości na życie wieczne.<br />

W r.zecf }'v7istości sprzedają oni slEasb. Strach przed Ę,m ' co tl]taj.<br />

tf.traz, a także przed tyn, co potgn. DIa dziecka szczęścign noże być<br />

drewrjarry konjk ra kanrzeli. }łcżna je ujrzeć w oczach fi!Łodych biorąc}rch<br />

ś1ub, czy cdczuć w serdecznym uścisku starszej paĄ/ o zachodzie storica.<br />

AIe strach rnrsi b1ć v47produkovarry przez ductowrych i urzecz]eristniony<br />

v./ r.nĘ'słach !.iiern),ch ' Podobnie jak jeqo bliź,nj.acza siost]ra' E.iDa ' strach<br />

nusi Ęrastać i kształtcrńać się rra niewiedzy o niezronym, na sta'ł1m dążeniu<br />

ze wszystkich sił do niepoz.iawalnego i nieosiągalrrego ' na ciągtyn<br />

sprzedavrarriu niepoż4lanego .<br />

AĘz właściwie hardel ' wszyscy sulErhard1arze uszą mieć jakiś<br />

ta]-iamn - prze&n.iot, który w nrrj.ernaniu Właściciela daje nu siły<br />

nadprzyrcxlzone - jakiegoś Johna Br:n1arra ' jakiegoś Guliłera, jakieqoś<br />

}bnsa Ltristiana Ardersena, jakiegoś Josepha ftLit}E ' jakąś l\bry Baker<br />

oddy, jaką$ El].en G . vfldte .<br />

Ta1ianan poIEIga nam "-o|żczyć to. co cLrc$Iy zoLaczyć - świętego ' krajnę<br />

czarólr, coś Bardzo Waźnego. W rękach srpel}Endla.rzy ten talizmn<br />

staj e się ma:riorretką, którą nrcaą nrani1r:lołać ' aby utrązrrr1n,rać kontrolę<br />

nad s:V.Joją pu]clic znością. cienie staja się Ś]bstarcją' a sr:bstancja cienj-arni.<br />

W rękach nlistrza marLip]].atora rzeczywistość zacfyna gasr4ć; teraźnlejszo#<br />

rozraa:je sj.ę. I irak uczestnik przedstawienia v.ry'rnienia<br />

rzcczy,'listość dnia dzisiejszego na s".'fach i nadzieję jutra - a ty]ko<br />

super}ondlarz wie ' jak pociąga się za szturki.<br />

i^i końcu, kiedy opada ]


- 103 -<br />

''Będe mial zdjecie, które latvro pójdzie pc dva colary za sztukę..!<br />

Mu s i.nry r'ry


- 104 -<br />

sie oboviązku za pośrednictrvem któregoś daru. Powiadamy, źe w chwi1i<br />

gdy to uczyni, unieści dary na niet'łaścir-)'m miejscu i przyjrnie bardzo<br />

niebezpieczną posEawę. l.la pierwszyat miejscu winno byó Słovo i<br />

nań Zl'rócone oczy kościoła, jak na drogowskaz i źródŁo mądrości, z<br />

którego naieźy uczyó się obowiązku ''we r,lszystkich dobrych czy_<br />

nach'1. 9/<br />

Ki]}a lat. póź^l.ej sforrru'łov'ał to jeszcze nncnie j:<br />

''Jest grupa osób, która utru}'nuje' że ''Review'' i jego redakcja trak-<br />

Łują zdanie E11en white jako test doktryny i wspólnoty chrześcijańskiej<br />

. Cc ''Review'' ma wspó1nego z pog1ądami pani Mlite? tr.Jszvstkie<br />

publikowane r.r nim opinie Pocl)odza z Pisma swietego. Nikt z autorów<br />

''Review'' nigdy nie ur"rażat ich /pog1adów pani White/ za autorytatyl,ne<br />

w jakiejkolvriek kwestii". 1Ol,<br />

}4otyw niewj.rurego kłamsŁwa zaczĄł się być rmże cd solo, wkrótce stat<br />

Się duetern' poten ]


-1O5 -<br />

PRZYP I SY<br />

1. Generalna Konferencja ADs' Konitet Wykonawczy do W.C. White, 3 października<br />

1921 r. str. 5<br />

2, Ibid., s rr. 3<br />

3. Gerald Carson, "Cornflake Crusad,e" /New york: Arno press, 1976/str.<br />

73.<br />

4. I Koryntian 13,3<br />

5. Adventist Layn'an Council, .'sDA Press RE].ease,, I ok.styczń 1981 /<br />

6. Janes White do Ellen G. White, 1g lutego lggl<br />

7. JW do EcW, 17 lcwietoia 1880<br />

8. 4i:!" Harvey Ke11og8l , ,,An' Authentic Interviev. .. z 7 paźd'zietn:lka<br />

1906 r.<br />

9. James White, Reviev /21 kvietnia lg5l/.<br />

10. Janes White, Review /16 paźd,zietnika 1855/.


-107-<br />

XI<br />

SpnRwR Eryrr<br />

o Ęllen i jej ''pożyczaniu'. napisano dużo więcej, riż tw:że objąf, i<br />

przyslłcić sobie jden czło,łie]


-ios-<br />

ujai^Jrlia, jak zam}mięta jesŁ ta krypta vlrLi.te Estate: ''Pastor. . . nie<br />

patrzy na te spravry tak, jak mojm zdaniem po,^rinier " 4/. A dwa lata. r^lcześniej<br />

ws1ńtpraccnłnikon pcJv'Iiedział - a nie były to czcze stcyła - o czŁowieku<br />

ł,;ybran1m do tego zadania:<br />

'...' czas, który Jim /Cox/ pośvięci rra to, nie będzie nic kosztował<br />

htlite Estate, a wierzę' że będziemy na ty1e b1isko niego, że v.mioski<br />

do których dojdzie, będa zasadniczo takie sarne, jak r.mioski' do kt.1rych<br />

dosz1ibyśnry my, gdybyśmy tę pracę wykon1noali sami. Mog1ibyśnry<br />

prosić Jirra o przygotowy.lanie Iaportu d1a korrrisji co d\^'a lub trzy<br />

tygodnie". 5/.<br />

A1e prasa jest siJniejsza nj'ż rrliecz. lliecz oIsona stępit się w potyczkach<br />

z pTasa, na\^ret jeże]-i część te j lrrasy to były ty]ko kopiarki.<br />

Prz1majmniej w niektóIYch krajac}r wiemi 1x) raz pierwszy sami zdają sobie<br />

spravlę z ogrclTlu probfefiu] j akim jesŁ hezpra-alrre vlykorzystpanie<br />

przez El].en pracy jej '<br />

!:oprzednik&7, oraz z tqo, że trzeba odpowiedzieć<br />

rĘ nie]


_109_<br />

]eszcze gorzej - nazYhEno go Wrogign kościota i prar'rdy. 11/<br />

8. Nie wszyscy dar'vrri ojccvlie i słudzy kościoła akcepto\łJali i wlerzv-<br />

'1 ł :^ . .^- '-Ll.^<br />

LLt Ze wsą/sLKo ' co Elien pisze' pochodzi od Bcga i jest zawsze<br />

natchnione. D1a nich jej autoĘrŁet nie Ęt autoĘ-t'etgn ostatecznyrn. 12/<br />

9. sarna ĘL]err dobrze wiedzj.a:Ła, co się dzje.ie, brała w Ł1'rn caty czas<br />

udziat i zachęgała irnych, którzy fl16 niej praccnł:ali, - aty cz1.ni.ri<br />

to sarD i utrz1'ttłztrłali to w tajarE.Iicy. 13/.<br />

To ostatnle st}'ierdzenie /purnĆc. 9/ v4r1aje się stltarzać największ,y<br />

problern eĘuczny dla Kościoła Mr,venĘstó^l w obecn}.ch czasach. Robert otson<br />

ocenił czyjąś vrypowiedź jako ''skłani.ającą sŁuctnczy do lłrierzenia,<br />

że Ellen White byta nleuczciv':a 1 kłarrfliwa". I4l.<br />

Ze wzg1$u na deli.katrry charakter tego zarzutl konieczne jest pcrv$cłanie<br />

kcrrpetentn]'ch śvńadkó^, ' dl1 zezna]-i , co vridzie]'i czy pourierlzieli .<br />

Ni}t z tych ' lŁ6tzy teraz bronią Ellen :. jej ucz1mk&l , rie b1ł w<br />

czasie, kiedy dziatała. Na\tlet Arthrra - jej r"ruka, nie rrxrżna przyjąć na<br />

śvrjadka . Kiedy się Eodził, jego babka rrriata juź ponad osie.rrdziesiąt<br />

lat- ' cokolwiek ucz}Zrliła dla kościoła, ucz1nita bez wiedzy czy u-wagi Arttura.<br />

Także Ronald D. Gra],bill i Robert W. olson /obeLj z r,g}rite Estate,r<br />

nie ŁY1i obecni i dlai=.go nuszq zostać odrzucerri z grupy vłian1ęodnycłl<br />

świadkó,J. Ponadto, wsą1stklch Ezech cectn:je suJciekt1t"łiń i ósotliite<br />

uprzedz.enj.a ' Starovl-isko, re1xrtac ja, i pcwiązania fjrransor.re dys}wa-lif i-<br />

}n'rjq ich jako pierwszopJ.arro,r1ah czy godnych zaufania św:iadkóo w jakimko]wie}<<br />

sądzie roz jerrcz1m. Jedyn1rrr ich atrrtern, którego nie nają :rnl<br />

ws1ńtcześni, jest dostęp do materiałćvł i jrrforimc j i, których wyjiwi.enia<br />

o&rĘwiają.<br />

-ĄIe<br />

noż1ir,lość<br />

byli świadkowie, którzy widzieli i dali tgru v'yraz. Po.lfuuri mjeć<br />

!'ystąpienia w sądzie, nć atŁ w forrnle niepeńej .<br />

1' J9bl.-!..._Ąłdłęus. Jeden z założyr.idJ kościoła, autor, v4darra.<br />

Wspdłczesny El1en !.ii-rlte, jej przyjacie1 i pcrrocni:J


-110-<br />

mnie i zawołała mówiąc, .'Bracie starT' mam ktopot i chciałab1<br />

Tobą o nim porozrnawiać.'. zapytałem o pTzyczynę, a ona odpowiedziz<br />

"Moje pisma, Fannie Bolton " . ." /17 /<br />

4. Eął!]ę-Eg]ta!. Asystentka ' redaktor Ellen l.lhite w Australii. cz(<br />

c}Matona za zdo]rrości redakcyj re i litemckie. IĄ]yrzucona z pl<br />

przez El-l-en.<br />

',Przez wiele lata starałam sie pogodzLó Eo, co wydawato mi się<br />

niekonsekwencją w pracy, z obowiązuj4c4 l' świecie literackim zas:<br />

nakazujacą autororvi podawanie infonuacj i o redaktorach i odnośni}<br />

wszystkich cytowanych prac. Wiedziałam, że Siostra iłtrite lego<br />

czynL i uwaźałam, że występuję w obronie zwykłej sprawiedliwości<br />

uczciwości 1udzkiej.I{iem, źe poniosłam ofiarę za sprawę prawdy.'.<br />

5. ĘII1E.-8._6ę1Lpsq. trrzńaciel rodzjny !,lLlite ' przyrodrli brat Jc<br />

Harve}ła Kellogga; pravdopodohlie pierv/szy adĄenŁysta, któr-y dot<br />

do KaliforrLi i prolradziŁ tam ewangelizacje.<br />

.'tri 189/' r. /w Austra1ii/ pani White poviedziała mi, źe Marian Da<br />

i !.anny Bo1ton zajmowały się pr Zygo towywaniem do druku ''Wielki<br />

boju''. Powiedziała mi też, że są odpoviedzialne za pewne rze<br />

które trafiły do książki w kszt'ałcie p.rzez r.j'e opracowanym... P<br />

White nie powiedziała, co konkretnie zŁego lczyrLiŁy te panie. Myś<br />

że powodem, dla którego mówiła mi o tej sPrawie był fakt, że Fan<br />

Bolton zwróciła się do mnie rłcześniej... Opowiedziałern jej to'<br />

mówiła Fanrry... Potem powiedziała z uniesienieru; '.Fanny Bolton<br />

napisze juź u rnnie ani linijki...'' Tego dnia otworzyły rni się oc<br />

6 . JsbE-ĘtYęy-Łęu9s . chjrurg ' ĘaraIazca ' propagator reforrĘI zdIo!<br />

autor' v4'kładcx"ea' nauczyciel, przgrvsłcldiec . Dtugoletni osobil<br />

przyjaciel rodziny l'ihite.<br />

.'Nie wierzę i nigdy nie wierzyłem w jej nieomylność '<br />

Osiem lat te<br />

poviedziałem jej w oczy, źe niektóre rzeczy, które mi przysyła je<br />

świadectwa mijaja sie z prawdą, ni'e zgadzaja się z faktarci, i c<br />

sama to zauważ,yŁa. }tarn list od niej, w któryn tłumaczy, w jaki<br />

okolicznościach przystała mi niektóre rzeczy... Wiem, że lud:<br />

udaj3 sie do Siostry White z jakimś p1anem czy projektern, który ct<br />

przy jej poparciu ztealizować, staję i głosza' ''Pan powiedział'',<br />

ja wiern, źe to oszust\,/o ' że Lo nieuczciwe wykorzystywanie 1udzkie<br />

umysłu i sumienia... nie pochwalam takiego pos tęporłania i darłno .<br />

powiedziałem o t}'Tn w.c. htrite''' 20l.<br />

7. LĄry-Q]susb. Siostrzenica, cótkć siostry El1en vlhite ' calolirle. l<br />

b$ąc adr,,entystką' bYła przez pg/'ien czas asyst€ntką llteracką, z.<br />

rcfoała się rektamą i pcrnagała przy pigriach }'ihite.!'łyrzucona przez EIf(<br />

/George B. starr cytuje Ellen htrite/ ',chcę ci por,riedzieć o wi:<br />

którą miałam około 2,00 dzisiejszej nocy... Ukazat się nade mną z.<br />

ty rydwan ze srebrnyini końlri, a w nim Jezus \^' majestacie królewsk:<br />

Byłam pod r^lielkim wraźeniem tej wizji... Wtedy z ust Jezusa spłyn(<br />

słowa, .'Fanny BolŁon jest twoja przeciwniczkg!...'' Miałam takie sl<br />

widzenie siedem lat Łeuu, kiedy moja siostrzenica Mary Clough zajr<br />

wała się moimi pismani,,. 21 l.<br />

3. @łsę-W.-4EEdsl. Pisziesiąt lat służby na różJl}rch stanch,iskac]<br />

Review and Herald PublisŁring Association ' oraz w kościele, w trz<<br />

mj,astach. Przyjaciel rodziny vhite.


- IrJ- -<br />

''wiedziałem, ż'e duż'a ezęśó tej ksiaźki /''Hov to Live''/ jest zapożyczorLa,..<br />

,/W odniesieniu do "sketches from the Life of Paul"/ powiedziałem,<br />

że Siostra r'tlhi te nigdy nie pisze przedmów do swoich ksiąźek;<br />

przypadkierł wiem, ż'e piszt1 je inni; napominałem, że powinno być<br />

formalnie st\łierdzone w przedmowie, źle to \nzięto z innycb ksiaźek,<br />

źe to, co przepisano dosłorłnie, winno być ujęte vl cudzystórł, lub wyróźnione<br />

kursywą ' lub zaznaczone w przypisach, czy Lnaezej, jak povszechnie<br />

czyrriA ttydawcy... Cna nigdy nie robi korekty.,. Siostra<br />

htrite nigdy nie usiadła w Biurze i nie zrobiła korekEy prawidłowo...<br />

Wiesz równie dobrze jak ja' jak pcstępotrano z jej pracami w czasach<br />

PastoTa /Jamesa \łhite/,, 22l ,<br />

9. 4ltĘr-G..-Dął9!!g. Pastor a&ninistrator; u!'ażaĘt za jednego<br />

'<br />

z rraj-<br />

Łlardziej energiczn].ch prz}Módcó^' kościoła adweritysĘlczne1o. Prze\^,odniczący<br />

Gercra]rcj Konferencj i \' la'Lach L90L - 22. Bliski osoorsuy<br />

przyjaciel rodziny V,iŁdte; był z Ellen v' Australii.<br />

''Wiesz pp-r,.mie coś o te j ksląź'eczee ''The Lif e of Paul'. . Wiesz, ze<br />

mieliśmy z ni4 kłopoty. Nie nogliśmy twierdzió, źe cała rryśl i. kompozyeja<br />

ksiąźki jesŁ n3tchniona, poniervaż był'o to wszystko r OzT fwcone'<br />

źle poskładane. Nie podano pochodzenia cyto.Wane8o materiału'<br />

ezęść tego błędu powtórzono w ',Wielkiń boju'' - biał' cytatów... Cso-<br />

biście mojej h7iary Eo nie zachwiato, a1e wielu ludzi zraniło to mocno,<br />

a myśIę' źe to dlatego, ź:e zbyt wielką wage przypisy'lali tym Pisrnom".<br />

23/.<br />

10. Ę!jesi-E-!:-Egt]sę. Plrofesor religii na urlivErąrtecie' uczestnil( Kcnferercji<br />

Biblijnej w 1919 r.<br />

''Ale takie ksiąźki jak ''sketches fro t'tre Life of Pau1'', ''fycie Jezusa''<br />

i ''Wielki bój'' zostały skonstruo\,.ane ' jak mi się wydaje' inaczej'<br />

nawe t ptzez jej sekreEarki' niż dziewięć tomów Świadectłł,, ' 24/<br />

1I. W..W-.-Łr-ęgęg!!. Jeden z wielkich dzj-ałacz\] oświ"aty a&,lentyst}cane j !<br />

bi hl ista ' w1dav,ca "Review.. i założycjel dldóch ' ucze]ni , d1'rek-ór<br />

trzech. Pcn|agał przy reda9o\.'EItiu i uzupełnianiu materi-ału ksĘżkcnrego<br />

Ellen !r}ńte .<br />

''wyaaje mi sie, ż'e duż'a odpowied z ialność spoczywa na tych z nas'<br />

któr zy wi.eó'zą, że są poważne błedy ul autoryzowanych przez nas ksiąźkach<br />

i nie pode jrnu j a prób ich skorygowania. Wierni i nasi pastorzy<br />

ufają, ż'e dajemy inr wiarygodne informacj e i wykorzystują nasze ksiąźki<br />

jako dostateczny autorytet w nauczaniu, a rny pozwalamy na. to od<br />

laE potwierdz ając .rzeczy, o których wiemy, źe są niepravdziwe. '. Wyilaje<br />

mi się, że I.J PtzygotoĘManiu niektórych jej książek dopuszczono<br />

się oszustwa' pr awodopodobnie nie zamier zor\ego, i źe nie podjeto powaźnej<br />

próby w]rprorładzenia Lud'zL z bŁędtl,,. 25/ .<br />

]2. Wif}ilq-Ą..-Qs!ęsĘ. Pastor ' w1dawca, sekretarz działu sv.pb&l religijrych<br />

Generahe j Konferencji.<br />

.'ro szerokie wykorzystyvanie cudzych materiałów w pi smach siostry<br />

White, bez podania źród'eŁ czy cytaEu, sprowadza na nią i jej pisrna<br />

tluźo kłopotów. Jednyur z gŁ6,,mych ce1ów ostatniej korekty ''Wielkiego<br />

boju'' było uporządlowanie spraw tego rodzajui a j ednyn z głór.mych<br />

powcldów, d1a których nigdy nie powEórzono druku ''sketches-fron the<br />

Life of Paul'' byty występujące w nich pod tym względem poważne nie-<br />

uvurqóll!ęLtd i !v,<br />

13. E-..-QeE4ęl-Ęsęy. Profesor Bi.blii i językńl bib}ijnych w pięciu<br />

ucżeńiacir ad\^Errtystlcznych' IEstor. osobisty przyjacieI rodz]ny


-r]-2-<br />

vflite .<br />

.'SiosErze Marian Davis powierzono pr zygo !ol,Ą/wan ie ,,fyeia Jezusa'' i<br />

... zbierała materiały z róż,rtych dostęPnych źródeŁ'.. Bardzo martwiła<br />

się, czy znajd'zie odpoviednie materiały do pierwszego rozd,ziaŁu<br />

/a właścirvie do innych takźe/ a ja starałem się jej pomóc<br />

jak mogłem najlepiej; mam pod stalt'y przypuszczać, że ezęsxo zwt acała<br />

się ta1cże o Pomoc do profesora PTescotta i uzyskiwała ją w dużo<br />

rłięks zyrn Ęrmiarze niź ode mnie,,. 27 / .<br />

14. ĘĘEeszysze!łę-Ęc9!9Elq-Ęęa!d*uls. Artykut w loka]nej gazecie o<br />

stldirnn poró^na\,rcz]m pięiu ksiąźe]< , z których vedtug ich ustaleń<br />

Ellen lrltrite przepis5ł'oła /20 rrarca L389 r/.<br />

''Pastor Healey ctrciałby przekonaó Kornisję' źe Ellen nie czyta.Także<br />

chce, źrcby ltłierzyć, iź fakty historyczne,a naI^reE cytaty' otrzy-<br />

, ..rnuje w widzeniu,nie uciekaj4c się do zwykłych źródeł inforrnacji...<br />

Czyż każdy krytyk 1iteracki, sądz6c na podstavie przedstawionych<br />

cytatów i porównuj4c wskazane teksty, nie doszedłby do wniosku, że<br />

pani White pisząc ''wielki bój'', torn TV, miała przed sobą otwarte<br />

książki i czexpaŁa z ni.ch myśIi i słowa?'' 28l.<br />

15. {ares-&r*.ę. Jeden z zatożwie]-]. i organizatorólr Kościoła Adwerrtystó^i<br />

Dnia sió&nego. Naucz)zciel' vrydar',ra przgq/słovłiec, redaktor,<br />

'<br />

IEstor , a&rlinistrator . lĘż Euen.<br />

''Dlatego każ'dy chrześcijanin powinien ur,raźaó Bib1ię za doskonałe<br />

prawo wiary i obowi4zku. Powinien modlić się źarliwie,aby Duch<br />

Swięty wsporoagał go w szukaniu w Biblii całej prawdy i całego o_<br />

bowiązku. Nie powinien odrtracać się od niej i uczyć się obowiązku<br />

za pośrednictwem któregoś daru' Powiadamy, że v chwi1i gdy to uczyni,<br />

unieści dary na najwyż,szym niejscu i przyjmie bardzo niebezpieczną<br />

Postawę. Na pierwsz1rur miejscu winno być Słowo, i nań zwrócone<br />

oczy kościoła, jak na drogowskaz i źr 6d'ło mądrości, z którego na-<br />

Leż,y u,czyć się obowiązku we .'wszystkich dobrych ezylach,,. 29/.<br />

16 . El!ęł-Qsu]4-BiĘ. Ircpistka i korpilatorka wszystkich osław-ionych<br />

25 milionórł sł&J Ę'dan}ah Ind jej nazwiskiern. lłctatl


_rlt-<br />

14 ustaleniu dat pcnogły ni listy, które pisałan do Brata S. Hovlanda<br />

i jego rodziny w Topsham, Me. Jako ż,e przez pięć lat opiekotrali się<br />

oni noim Henrym, uznałarn za s\ró J obowiązek często do nich pisać i<br />

przecstawiać moje przeż,ycta, radości, kłopoty i zwycięstwa. i,'i"t. i.,.<br />

forrnacj i przepisałam z tych listów" ' 31/ .<br />

obo łrylpo,*iedzi niektórych ludz:. z ot€zenia proroka którzy widzieli,<br />

nóvrili co widzieli, i w wrększości qpa.dkó,l ństali usunięi ' po tvn,<br />

gdy to pc'vriedz-ie1i.<br />

. |ig uwzg1sniarry vłypcrłnedzi tych z długiej listy osóJc, którzy ani.i<br />

ją dobnze, a]e zosta]-i odrzuceni i v4daterri ze ńgl$u rn to, óo widzieli.<br />

Sq wlśr@ nich crosier / Irbrch, iudzie z "nrcńu'Toviau, ;'fu'*ązgy<br />

z l{isconsin", Dud1ey M. Canright, Ballengero,rie, A.lonzo T. Jones, L;<br />

uis R. Conradi I George B. Tlurpson i wielu lr:nych. tluiaclczyli oni<br />

ostro przeciw ''widzen.iom'' i '.rntchnieniu " E1len ' afe rlie rłolno jm n#<br />

wić ' I:crrielaż cdeszli lub n staIi w1rrzucerri z kościota dlatego, że widzieli<br />

i chcie1i się tą w:i'dza podzielić. Tb pravda, jak zarłażył w<br />

Glacier View w 1980 r. jederr z przevndnicząc1rch konferencj i o żle w1ę-<br />

]':szość '.1r:mj-rnrzy'. rrrchu odeszła z kościoła z lOvDdu autor.yLetu EIIen<br />

Wtn.te - 32/ .<br />

Dalsze ośriadczenja npglijc}z zŁoŻyć tacy ludzie jak Wil1iam S. Peterson,<br />

Jorrathan M. Bdtl.er, Ronald L. tfrnnbers i inni advTentwstyczni -<br />

wsg5tcześni uczerli ' którzy uporcąir,rie starają się ciotrzeć do pr4/dy i<br />

oddzielió j4 od fantaz.;i ' Tcl.. 1łosy nignal zawsze tłrnni hj.steria.tych,<br />

którzy nie ctrą r,v:idzieć lub którzy nie pozvol4 widzieć irrnym. odkrycia<br />

DoIĘ l\tĄClansa, Rona Gr:aybi.lJ"a i im podobrrych mcaą powięĘszać rosnąĆq<br />

9órę lrater.iału dovrcdcxłego t1m' którzy wic1zą - ale ich firateriaty i vĄ{niki<br />

prac arektuje !.lŁIite Estate pol takjn czy furrym pret^*stem w imię<br />

Ie1igii. Dopiero kiedy w kościele zapanuje w l.oló sr"łclco" reIigijra i<br />

IrDżna tzie rarreszci.e korzystać ze saobcdy akadernickiej, czt&li


_114_<br />

''Kwestię domniemanych zobowiązań 1iterackich Ellen i,Jhite wyłoźono<br />

juź dostatecznie dobrze na nasz wspólny sŁół. Większość r,łtaj emni.<br />

czonych adT'entystóv' ma przynajmniej jakieś pojecie o szerokim u'ykorzysty\Ą'aniu<br />

przez lią cytatów, parale1i, paxafraz oraz o ogólnych<br />

podobieństwach forma lno-s EruktuTalnych niędzy jej pismami a książ'karni,<br />

kt'óre ona i jej asystenci redakcyjni zlaLi...<br />

Ci niel'iczni, którzy wiedzieli o szerokim zasięgu, niechętnie dzie-<br />

1ili się t4 informacją z szeregow1rmi członkami kościota, przywszczalnie<br />

obawiając się, że może to osłabić pozycje autorytetu Ellen<br />

White w koście1e. Ta niechęć nadal wyraża się w usiIovraniach zminimalizowania<br />

i1ości zobowi4zań.<br />

Ten r"-ysiłek jest zrozumiały, ale źle u1okowany. N|oże poza tyrn przynieść<br />

skutki odwrotne do zakładanych. Gdyby od początku kwestię po-<br />

Eraktowano ot\ł7arcie' to byó moźe oszczędzono by nam tego, eo jest<br />

teraz L będzie nada1 bolesn]nn pt zeźlyciem dla wie1u szczerych czŁolków<br />

kościoła''<br />

' 33/.<br />

. Ale ińvŹsze b€ą tacy' którzy nie chcą widzieć i bsą usiłolali<br />

.przekonać<br />

ilrrych, że oni także nie powjrrrLi widzieć. Ęrch 1udzi mrszq<br />

doĘczyć sło^Ia l=i/lrtego nĘdrca arabskiego: ''Ten, kto nie wie, i nie wie'<br />

że nie wie, jest gtupcen. Unjkaj p.'.<br />

2. Ci, kórzy i"'idza, ale nie nogą rrwierzyć, że BĘ pozt"oliłby E1len<br />

ljazyrnć cokolwiek nj.eetyczrrep lub nief,.'łaściwego uslxawiedliv/ia jq to<br />

co robiła nó.v,ri4c, że jrrri przed nią cąrni1i to<br />

'<br />

Sarp a więc nusi to<br />

Ęć nożlir,e do prągjęia. Ęć rroże Rober't Brirrgnead udzie1a ' r&nie jasnej<br />

jak ktokolwiek inny odpowiedzi ra tego tlpu roa.nD\.rarlie:<br />

''To prawda, że są dowody zapoż,yezeń, 1iterackich u różnych autorów<br />

bib1ijnych. A1e wykorzyst1nvali oni w takich przypadkach materiały<br />

będące dziedzictwen i wspólną własnością społeczności. Nie była to<br />

r^rłasnośó pr}rwatna i nie było pretensji do oryg inalności . Natomias t w<br />

przypadku pani White okoliczności r óź:niły się bardzo. Bez podawania<br />

źr ód'ła wykotzystywała 1iteracką Ewórczość ludzi spciza własnej spoteczności<br />

religijnej' zasxTzegaŁa sobie prawa autorskie i domagała<br />

się honorariów dla siebie i sr^loich dzieci. Dobro i zło s4 do pewnego<br />

stopnia uwarunkowane historycznie, ale nie musimy dornyś1ać się<br />

zasad etyki 1iterackiej Przestrzeganych rł czasach pani h''hite. Fakty<br />

są niedwuznaczne. Nie s tosol'lała się orn do przyjętej plaktyki literackiej".<br />

34l.<br />

Tej gaupie nĘdrzec poutedziałby: ''Terr, kto wie, i nie wie, że v"ie,<br />

l^4 ^r^-.rj _rl<br />

-Pr. \-./uL(rz, ljv .<br />

3. Niektórzy b$ą argurentować, że etyĘ o}treśla otoczenie i że<br />

''eĘka s}.t'uac!drĘ'' zdetennincfuJała posbvĘ Ellen, tak vrięc to, co CZ,!niła'<br />

rrależy v47bacąć. T!tn, którzy tak rozwnlja nai.eży wskazać, że<br />

pt^f tąo t14u' myśIen.iu wszystko jest dozraolone. Jeżeli czto\.fiek jest<br />

w oaErczonym czasie w oznaczon)4n mie j sct't ' a to co robi Łłtnn jest prawjdłor,}e<br />

i konieczre ' to cztowiek cz}mi tylko to, co fulrri uv'ażaja za<br />

stoso\fi]e. H


-115_<br />

pokazują, że nie mogła. Bo ocz]M:iste jestl ź'e gdyĘ kościół Elten<br />

Iub jej pcrrocnicy l"lczcilv"ie ujar,łrrill od kogo i jak w.lele bra1i, "<br />

to BĄ<br />

ich rze}


- -Ll-O -<br />

''składając Konferencji w Pi1ot crove w 1865 r. sprawozdanie z wi'zy-<br />

Ey w Instytucie Zdrowia Dr.Jacksona powiedziała, źe lekarz ten po<br />

badaniu 1ekarskim orzekŁ, że cierpi ona na histerie. Dla tych, którzy<br />

ut'aj4 konrpetencjom 1ekarskim Dr Jacksona,ta diagnoza jest wskazówką<br />

co do jej rzekono boskiego natchnienia. Wedtug autorytetó.w<br />

J'ekarskich histeria jest prawdziwą chorobą, a1e szczególnego xodza_<br />

ju' jako ż'e dział-a nie tylko na ciało, erle i na umysł; w1rwołu je zja_<br />

wiska o bardzo wyr aźnym chociaż bardzo ztóżnic o\Ą'an}m charakterze;<br />

Kiedy Dr. I^I. Russe11, pracujący wtedv w InstyŁucie Zdrovia l' Battle<br />

Creek, zr"'rócił się tio nas prz ed S tar^'ia j ac w 1iście swoje wątpliwośei<br />

co do boskiego natchnienia widzeń i prosząc o materiat dowodowy,jakim<br />

w tej sprawie dysponujely, spełniliśmy chetnie jego prośbę; v"y-<br />

sła1iśi:ry mtr pub1ikacje i krótkie streszczenie pracy, kt(ira tetaz<br />

przed stavriamy czytelnikom. Zwróci1iśury nru uwage na opinię lekarskę<br />

Dr Jacksona o przypadku Pani White i poprosiliśny, aby zecirciał na_<br />

desłać swoja oPinie do publikacji książkowej. Na to w liście z 12<br />

lipca 1869 r. odpowiedziaŁ or.' ż,e już jakiś czas Eemu doszedł do<br />

wniosku, i.z ,,widzelia pani htrite s4 wynikiem zabur zeń' pracy mózgu _<br />

Lub sys temu nerwowego''. Mamy więc śvliadectwo dvóch lekarzy, w których<br />

kompeEencje facho\./e wierz4 pani W' i Adwenryści IJs a którzv są<br />

zgodni co do wystepowania u pani White skłonności do z abtr zeń pracy<br />

mózgu i Sys temu nerwowe!]o.<br />

Pamiętaj4c o tych wypoviedziach wróćrrry do jej pierwszego r,lidzenia i<br />

spróbujrny uzyskać, uwzg1ędniając oko1iczności, rozsądne i 1ogiczne<br />

r oz-uti4zanie tego fenomenu. Według pub1ikacjj. pani lttrite, v wieku<br />

1at dziewięciu spotkało ją poważne nieszczęście - uderzenie karnie_<br />

niem zmi'a.ż,d' ży ł o jej nos, zostar^liajęc trwałe zniekształcenie rysów.<br />

Oczyr^liście nie r^liemy, czy ten w5padek byŁ przyczyną skłonności do<br />

histerii' aIe jedno jest pewne - jeźe1i nie zapocząLkowat<br />

'<br />

to Po8orSZył<br />

to' co Dr Russe11 naz]rya ''zaburzeniem pracy mózgu i systemu<br />

nervowego''. Dovodem na to jest f akt, ze przez xr zy tygodnie Po rłry-<br />

padku 1eźał'a ona w stanie całkowitej uieśvłiadomości, a więc uszko-<br />

dzenie mózgu było tak powaźne, że spovodor.rał o ptzetvę w jego funkc<br />

j onor'raniu przez LerL czas .<br />

Pastor White takźe mówi o jej zdrowiu w ksi4źce ''Life Tncidents'', rv<br />

czasie gdy otrz)mała pierwsze widzenie: .'Kiedy miała pierwsze widze_<br />

nre, była zmizerovaną kaleka, przez przyjac!ół i lekarzy skazaną na<br />

śrnierć. z powodu gruźlicy. t{aźyła i{tedy jedynie 80 funtów / 36 kg/.<br />

Jej systern nerwowy był w takiro stanie' źe nie nogł'a pisaó i musiała<br />

czekać, aż osoba siedząca obok niej naleje jej napój z fi1iżanki do<br />

,, sŁr. zl3/<br />

Wkrótc€ po pcff^ł:ccie & zdrcrria Etten z\,urócżta u!9a9ę na teraty religijne'<br />

które zrobiły na rńej duże rnrrażerrie ' a n]ajqc r]wanaście ].at prąy-<br />

Łącz'y?'a się do kościota }4etodys.Łów. W tym młcdyn wie}


_117_<br />

obozy. Jeden tqvierdz Ił, że przyjś;cie Pana jest bliskie, Iecz przyz_<br />

nawaf , ze nrchy z roku 1843 i 1844 Ęły ponytĘ. Druga grulE trv,lierdzlła,<br />

że Pan doproradzi.ł- i.c,h wła&rie do tecJo rrriejsca i że przeszło#<br />

W,zie w pełni usprawj.ed1iwir:na. Ta druga grrrpa p6źniej przyjęła<br />

błdlĘ doktąttę ''zarmię1:1lch drzłi" , dcnrcdząc, że oblrńieniec<br />

już przysze&t i że ninął czas zbawj.en ja grzeszrjJ


-118-<br />

czasami mięśnie są posłuszne r.ro1i i pacjent mówi lut r"ykonu j e czyI7ności<br />

zgodnie z wtasn1'rni bodźcami. W tych przypadkach choroba jest<br />

zbliż'ola do somnambu1izmu. Tętno i oddech moga być r.r norrnie" 1ub<br />

runiej lub bardziej obniźone" twarz jest zwykle b1ada, a skóra ciała<br />

chłodna. Jeże1i tętno rośnie pod wzg1ędem czestoŁliwości' to jest<br />

zwyk1e rór^mie ż, słabsze. czas trwania ataku jesr bardzo zróż:nicovlany;<br />

w ni.ektórych przypadkach nie przekracza ki1ku minut, w innych tnva<br />

godzinami lub dniami. Po odzyskaniu przytonrności pacjerrt zr.rykt e pamięta<br />

bardziej szezegółowo swoje myś1i i uczucia, a czasami opoviada<br />

o cudovnych wizjach jakie rniał, wizytach w miejscac.h szczęś1iwości,<br />

czarownej harmonii i przcpychu, o niewysłowionej radości zmystów 1ub<br />

uczuć,,.37/.<br />

Ta zaduiwiająca Ę/po.liedź oa:


-119-<br />

Tzekomo Boski charakter tych tak zwanych objawień''' 39/.<br />

W dalszej części sadler poŁwierdza to' co spostr zqli ].:ekarze z IaŁ<br />

1860. i 1970.:<br />

''Innym, bar:dzo ciekavryn zjawiskiem, kŁóre zaob s erwowałc-ro w związ|-w z<br />

mediami' którymi - jak uprzednio wsporninałem, są w viększości kobiety<br />

- jesi' źe te zjawiska tTansu czy katalepsji s4 pod rłieloma vzględa.ni<br />

bardzo podobrre do ataków histerii, tv1ko jeszcze dalej posuniętej.<br />

Powiadam z mojego doświadczenia, że pojawiaj4 się po osiggnięciu<br />

rłieku ntodzieilczego, a nie zaobser\.Jol^rał em ani nie sł'yszałern o t1łm,<br />

aby te zjawisż.a tr!'ały po nadejściu lrenoPauzy. charakteT z.iawisk rłystępujących<br />

u tyci1 kobiet - proroków czy rnediów transowych - jest<br />

zar,rs ze modyfikovany pojawienieu się ''zmiar'y życia,,. 40/ .<br />

1 zrrowu cieka\^€<br />

zdarzyto się w vry-<br />

' że to co ten J.ekarz pcfu7iedziat pad}


-120-<br />

kcfr^lali ]eg.o obszerny Iist /vłraz z odpisamJ. dodatkcrrcj kores6nndencj r z<br />

innyni osobarri/ w forrrr.ie broszury w paźcizierni}o'l I9O7 r. - po pięiorn.iesięczn1'nr<br />

oczekiwarliu na odpovliedź od Elfen hhite. I"b vsŁępie ao rooszuĘ'<br />

stwierdzoro, że autor otrzyrrał prawidł'@/o podpisale potw:lerdzerrie<br />

odbiorrr svlojego 1istu, a1e nie otrZ}TrEł nań odpowiedzi.<br />

DeuŁsch cyŁuje nasĘpu-jącq opjni.ę ze słłojej książki:<br />

''S4dzę, ż'e jest ona ofiarą auLchionozy. It]łaścirqie wmó..viła sobie, że<br />

te widzenia są autentyczne. Nie sądzę, aby świadomie zanierzaŁa<br />

osaukiwaó - r,v'pad ła w nawyk wizjonerski - ale obciąźam od'porłiedzial_<br />

ności4 tych, któr zy narzucają ludziorn program' który jest niczyn innyrn<br />

jak vrielkim oszusr_wem". 44,/.<br />

.Rok 1907 minął dość da\,.7no.KvJesŁię proble.nó' zdrov'ofu)ych El1en i rozr'aźa]i<br />

wspótczesnych jej lekarzy dawno by ZapoTn jano ' gd!'by nie poja-<br />

\"d'ały Się raz p raz te sarrE pytania. 23 rnaja 198l r:. art'kut w ''Torónto<br />

Star" irrfornovat:<br />

''Dwaj 1ekarze rnówię ' źe karnień, który uderzył pt czoło założycielkę<br />

Kościoła Adwentystów Drria Siódnrego, E1len Gould l,lhite, kiecly rniata<br />

91at, niemaI na pewno jest odpowied zlaln'-y z'a jej widzenia, które są<br />

pods ta'na doktryny kościoła.<br />

Uderzenie to.spowodowało pe\{nego rodzaju epi1epsję, jak w trywiadzle<br />

powiedzieli Dr Delbert Hodder i Dr Gregory Holmes z Connecticut.?rzybyli<br />

oni do Toronto aby przedstarvić svłoje vnioski na kongresie Ame_<br />

rykańskiej Akadenii Neuro1ogii w Sheraton Centre. '.<br />

Hodder .. adwentysta - mówi, źe doniesienie przygotowane przez niego<br />

i Holmesa /który nie jest adwentys tą/ voż'e żałagodzić rozdarcie Id<br />

kościele.. ''Patrzono na tę kwestie w sposób teo1ogiczny_ powiedziat,<br />

a1e jego praca wskazuje, źe ''moźna j4 wyjaśnić '.ay"".'l.''. łs/.<br />

' I4iefe osób uznałoby argu"nentacje rnedyczną za najlepszy sposdb \'Yja-<br />

p.rzez }ej oś"L.l.i"".'i., crlccLe<br />

śnienia probfgru etycznego w1zwołarrego _<br />

taka ar$nrentacja nie uĘ)rawiedliwiatalv tvcrr, którzy wiedząc o jej<br />

starte /i,l1nikających zeli słabościach/ nadal pornagari jej p",=,,uć<br />

Ta]


PRZYP ISY<br />

-121 -<br />

1, Patrz Guy llerbert llins 1ow, "Ellen Gould White and Seventhtay Adventism",<br />

dysertacja /Worcester, llA: Clark Universiry, 1932 i w ltomer<br />

Teesdale, ''El].en G. White: Pioneer, Prophet,', dysertacja/' Iłńverslty<br />

of California, 1933 .<br />

2. List Roberta W. Olsona do Daniela C. Granruda, 4 września 1980 r.<br />

3' Robert W. olson, ''El1en G. Itlhite and Her Sources'', taśmy z wypovie -<br />

dzi na spotkaniu Forum Adr*'entys tycznego ' wraz z dyskusją w Koście1e<br />

Uniwersytetu Loma Linda, w sLyczniu 1919 r.<br />

4. List Roberta W. Olsona do Daniela C.Granruda, 2 paździetrLLka 198or.<br />

5. Olson do Rady EGW Estate, 29 listopada 1978 r, str. 5<br />

6. Jonathan M. Butler, "The world of E,c. White and the End of the llorld'',<br />

SpeeErum 10, nr 2 /sierpień 1979/: 2-13. TAkże Donaid R. !'lcArlams<br />

obszernie omarn'iał tę kwestię na spotkaniu Glendale Corrmittee w<br />

dniach 28-29 stycznia 1980 r. poświęconym źródłom Ellen G. trlhite.<br />

7. Vl .C, White, cytowany przez Roberta W. O1sona i Ronalda D. Graybilla"<br />

Taśmy z seminarium w Southern Missionary Col1ege jesienią 1980 r.<br />

8. W.c. White do Komisji Geneta1nej Konferencji, 3 paździetl7ka 19z1 r'<br />

9. /John l{arvey Kell,oggl , "A^ Authentic lnierview... on cctoberth,1907"<br />

10. Sygnalizuje w mojej książce, źe niewielu, jeźeii w ogó1e ktokolwiek<br />

znaj4cych powstatlanie ksiażek Ellen white' uznalrało koncepcję r.rerba1nego<br />

natchnienia.<br />

11 . Patrz .] ista ''świadków'' v1uienionych w dalszej częśeL rozdzLał'u,<br />

12. Linden, Winslow, Teesdale i inni vyraźnie ukazują, że ewo1ucja wartości<br />

jeżeli chodzi o ''natchnienie'' i ''autoryteE'' pisn E11en WhiEe<br />

następowała ptzez Lata,<br />

13. Nikt nie twierdzi na serio, źe E11en nie r.liedziała co robi, czy co<br />

robią inni. }Jłaścir^lie gdyby nie wiedziała, to prob1em byłby duźo<br />

powaźniejszy' Ten rozdział Pokazuje jak róźni ludzie v r óż'rtym czasLe<br />

us i ł orła1i ten prob1.em rozwiązaó '<br />

14. List Roberta w. olsona do Daniela c. Granruda' 2 paździetrika 1980r.<br />

,l5. Arthur L' Iłhite w suplemencie z 1969 r. zamLeszczonp na końeu przedruku<br />

faksyrni lowanego EGW "The spirit of Prophecy", vol . 4 str.535.<br />

'i6. Uriah sTltith do Dudleya M. canrighta' 22 narca 1883.<br />

17. El1en G. White Estate, "A statement Regarding the Experiences of<br />

Tannie Bolton in Relation io Her Work for Mrs Ellen G' White", DF<br />

445, str. 8. Druk zawiera TozdziaŁ z ''raporlem Pastora Starra'' o<br />

rozulowie na temat Fannie Bo1ton z Ellen lĄ'hite "<br />

18, Fannie Bolton do "Drogich Braci w piawdzie"' Szkic w EGW Estate' DF<br />

445 .


19' Merritt G. Kellogg, oświadczenie w rękopisie, ok' 1908 r.<br />

20. /John Harvey Kel1ogg/, '.łn Authentic Interview'', 7 października 1907<br />

str. 23-39. stenogram wypowiedzi KeIlogga.<br />

21 . George B. STarr, w EGW Estate "A Statement Regarding... Tannie Bolton,<br />

EcI^/ EsŁate, DF 445.<br />

22. /JF-K/ , "An Authentic Interview", str. 33-36, Stenogram wypowiecizi<br />

George'a funadona.<br />

2j' /RihlF Ćnnferencp/ ''The Bib}e Conference o[ 1g1g''' snpct.r||m lo nr<br />

1 /na j 1979/: 34<br />

24. LbLd.. sEr. )z<br />

25. William Warren Prescott do W..c. hhite'a 6 kwietnia 1915<br />

26. ł.Jillard Al1en Colcord . List z 23 lutego 1912. Patrz xozdziaŁy lX i<br />

x111 .<br />

27. H. Camden Lacey do Leroya E, Froorna, 11 sierpnia 194-5. H. Camden 1.,acey<br />

do Arthura W. Spaldinga, 5 czetwca 1947 -<br />

28. /Healdsburg Pasto].s Union, ''Is Mrs E.G. tr.lhite a P1agiarist'],.. lłea1dsburg<br />

Enterprise /20 narca 1889/.<br />

29. James htrite, "The Cifts of thc cospel Church", Review 1 /21 kwiernia<br />

1851/: 70. /Ptzedtwk w Revie-v 4 /9 czerwca 1853; 13-141 Cytowany<br />

przez Eatla W. Arnundsona w "Authority and Conferict", przedstawionej<br />

na Konsultacji Teologicznej w Clacier View w dniach 15-20 si\'rr)r.ia<br />

1980 r.<br />

30. /Notatka redakcyjna/, Review 12 f24 czetwca 1858/; 48.<br />

31. E1len c. white, "Spiritual cifts", vo]. . 2, przedmor.ra.<br />

32. EarI W, Amundson, "Authority and Conflict", str. 16.<br />

33, Jack W. Provonsha, "Was Ellen White a Fraud" Loma Linda llniversity,<br />

'l 980, str. 1<br />

34, Robert D. Brinsmead, "Judged by the Gospe1", str. 172<br />

35. J. Jerry Wiley do Jacka W. Provonshy, 22 maja 1980<br />

3(r. Henry E. Carvcr, "Mrs. E.C. Whice's Claiurs Lo D jvine Tnspiration Examined",<br />

'.1'd.TI /Marion, Iowa: Advent and Sabbath Advocate Press,11877 /<br />

37. Ibid., str. 75-80<br />

3.9. Williarn s. Sadler, "The Truth about spiritualism" /ChicaBo A.c.Mcclurg<br />

and Co. , 1923/ str" 157-58.<br />

Jv. LDlcl.<br />

40. Ibid., str. 159<br />

41. Wedtug ,.sDA Encyc'Lopedia'' /hasło ''visions.', st'r. 1557/, ostatnie ''ot_<br />

r.rarte widzenie'' miała E1len white w czerwcu ,|884 r. ' I'J ''The I-ast Tru-<br />

--ll l ':-l^^ *-...': .. Jaines htri te podkreśIał, iż ''jej mięśnie szt].wnierP<br />

ja, s tawy staj4 się nieruchome'', a porvrót r,rzroku do normalnego trwa<br />

pervien czas.


_Lzr_<br />

42. Winslow, cuy Herbert, rrEllen Gould White and the seventtay Adve_<br />

ntism", dysertacja /Worcester, IvlA: Clark University, 1932/, str.<br />

290 .<br />

43. Ingemar Linden, rrThe Last Trump", str. j59-163<br />

44. M. Donald Deutsch, "The New Nuts among the Berries", palo Alto,Ca<br />

Bul1 Publishing Company, 1977" str. 80.<br />

45. Marilyn Dunlop, rrWere Adventisr Founder's Visions Caused bv Iniury",<br />

Toronto Star /23 nala 1981 /.


_12+_<br />

XII<br />

f vc r El'r RzeozA PRzvpnor t<br />

Doświadczenie uczy, że niom]. co drugie pokolenie m'rsi na nowo defjrrio,ać<br />

pravdę. Nie Znaczy to, że pravda się anienia, ale anienia się<br />

nasze jej postrzeganie, jeżeli many cz1mny i rozwijający się ur5zsł. Historycy<br />

to wiedzą. Politycy rozwnieją. Ekoncrniści działają przy tyrn sam1łn<br />

zatożeniu. A w:Le1u ludzi rozsądnych uczy się go.<br />

T tylko kierujący Ę'sternarrli teo]caic znynd nie potrafiq przyjąć tej<br />

zasady. Trrr bardziej konseru-at1zvłrn wi.ara i Iudzie ją wznafący, Ł}'m trufuiej<br />

dokonać koniecznej reEulacj i mózgu. W krańcol,4zch prąEadkach ' jeżeli<br />

adrrrinistracja teologiczTra i wierli uznali iluzję, że j.ch prarłila '<br />

ich Bóg" ich prcirok, czy ich świę..y są róvrrcrrpravrtieni ' lub są jedn]m r<br />

tyn sam1m, to .,provrd'dzenie jakiejkolwiek zrńany w stronę v7idszego<br />

oświecerrj.a graniczy z nierrożlir'ością.<br />

I znovl] manry cztery technjłi konieczne do łęndlovlania tlBa.rem marki<br />

,'w}rlte lie'' z /a/ rozgrywać wszystJ


-lf5-<br />

White v/pojono ucznion adv€ntysŁycznego systgnr oświato\,lego ' jako z pew.<br />

noścĘ przeq1ższające cąljekolwie}< - ctncjaż onćr sama sl.robodrlie od tych<br />

innych odpiąmała.<br />

Po trzecie. Nieliczni jeżeIi w ogó1e są<br />

'<br />

tacy, którzy rnieli do czynien:a<br />

7 vqrrite Estate - oficja1nym kluczrriJ


-L26-<br />

kór,r. Sł'ownik określa wiarę jako ',przyjmowanie ezegoś za prawdę bez<br />

dowodów'', i większość wiernych jest got or.'a to zaakceptowaó, j aka szkoda,<br />

źe większośó instytucji religijnych nie akcepEuje tej definicji<br />

L wważ'a, źe musi uparcie twierdzió, iż ich


-r27-<br />

się z osobą nierozuńn4 jest syt'uacją beznadziejn4' Jeże1i jest oną<br />

biegła w grach pamięciowych ' to czesto zostaniesz wpędzony w sytuaeję,,źLe,<br />

jeźe1i to tlczynisz i ź!e, jeż'eLi Eego nie uczynisz,, .Zawsze<br />

staraj się unikaó sytuacji bez wyjścia. Kiedy ktoś cię obwaruje ze<br />

ws zys tkich stron irracjonaln1tni wypowiedziami, nie upieraj się.l^lyjdź<br />

ptzez dacln, jeźeli to konieczne, a1e r,lydos tań się' Jeźe1i zwrócenie<br />

się w każda stronę plowadzi do kłopotów, to jesteś w sytuacji bez<br />

wy jścia .,, / 4/<br />

W Ę)rawie un-iejętrrości harrdIarskich E].len WŁrite /w odniesieniu do<br />

kościoła i społeczeństrła,/ staje się jasne, że or,a ta]


-128-<br />

noę.Je dc'/.cr]y ws}@zują, że polepszerrie było vryznikiern lepszej pcrrocy dobrze<br />

po jnforrrrrłanego trnrsonelu i ws1ńłpracol.t.ri]


- 12o -<br />

siono literaklie i obficie do ncrvej ksiqżki E1len l)od ttrlerłarr "v.Iie1ki<br />

DO] " .<br />

JaŚne jesŁ teraz, dlaczqo rviele jnfonnac j i zavEr.t)tch w vrydaniu ''Wie-<br />

Ikiego boju'' z 1884 r. ni-e nrcgło Ęć za-inrcy*ch rle t,cześnie j szy'ch pracach<br />

Ellen na ten sam tonat /"Spilfitua1 Gifts", vĘd. 1858 - 64/ b prostu JarEs<br />

jeszcze ich nie oopisał od J.N. Ardrewsa; tak $ńęc Ellerr nie nogła<br />

rdjrd wtedy dysponcrnać. lrĄĄania '.Wielkiego boju'' z 1888 r. i t911 r. povrócrły<br />

do konpilacji dok.ur1nr i z.darz-eń sg>::ząpzonych przez JaIrEsa v.]!Lite<br />

i zaczerpnęły )eszcze idęcej jego wniosków i myśli. AIe ani razu nie<br />

wstrnB.riŹno, że rdz'eń doktĄmy adl,'Entystyczne j - gtoszone świat: "Łrója.nielskie<br />

poselstwo'', o(ł']oszone przez kościół wył4cznie do advF-ntystó^7'<br />

.'za]n]mięte drzwi'' przed wszystkj.rrri. jnnyni, '2300 dnj,.', '.Siedordziesiqt<br />

tygodni',, dokŁryra o świqtr,'ni, Stany zjednoczone w In:oroctwie,<br />

stii'' , ''obraz'' te j ',bestii.' - wszystko Ło byto vrcześnie j w ksi4żce ''Life<br />

Incidents" JariESa !,ifl.lte.<br />

Tbk zdunriel.lające jest oc.pisFialte pd imienien El1en - i tak drażliwa<br />

j:rforrnacja, ż,e rdzet1 teo1oqii i eschaŁologii adrarcrrtysŁyczrej pochodzi<br />

nie z widzeń czy objawień Ellen, ale spod pióra Janesa szesrraście 1at<br />

'' zrrak be-<br />

pTzed opisanign j]ch przez E11en - ze na]'ezy pślrięcić tJ3chę czasu na<br />

vniktil.e przestudiovJanie nnteriału dol.od*ego w .'Life Incjdents.' .<br />

}laIeży w tyn miej scu prz1zpcrrnrieć, ze cztery liałe tcrĘ' '|qpiritual<br />

Gifts,' EILen /1858-64/ zost-:Ży TozszeTzDr'e do czter:ech tornól ''The fuirit<br />

n€ Dynnhmrl|l !.]]ar /1Ą.10.8Ą/ , a nasŁęprlie urosŁy do ''WietkieEo boju'.<br />

/\,ryd. 1888/ z pi+iotrTTDwe j serii E1len pL. Conflict of ',}le Ages . Jako<br />

że łcześniejsze osien tcxnół jest obecnie dostępnych w przedru}a: faks1milcn,ran1m,<br />

to każdy rroże przestudiować wszystJ


-110-<br />

dla njkcar:, ktc się nie zastanow"ił. _ zwłaszcza' wobec ośr^dadczertj.a opublikoronego<br />

w -Ę,dalLiu ''Review" z L864 r . Fnd t1za:łem ,'PJ-a9iarisn.' /P1agiaŁ/:<br />

''Słorło to ozuacza ,,krad.zLeź! 1iteracką',, lub prz5vłaszczenie dzieł innego<br />

autora i podawanie ich za własne...<br />

Zgadzamy się chętnie na publiko-wanie pozycji z Revierv, czy innych naszych<br />

książek, prosimy jedynie aby oddaó san sprawiedliwość poPrzez<br />

podanie fuódła,, . 14/.<br />

Ę:aca porółrr,avrcza ujat,lnia ' że ksią2ka J.N. Ardrewsa z rola] 1860 Ęła<br />

doktadn1'm polrtórzenien jego v;łasnl'ch arty]Ś]łó^7 w "Rg.'ie\^r" z laŁ 185}-55 .<br />

Tak wis JaIrEs i E].len mieIi nDżIi\ość u!'ażIrego pr'zecz}rŁania i v4&orzystar:-ia<br />

Fo 1855 roku Eeści i form1z prary Andrewsa celeTn vcielenia do \^'ła-<br />

1ej; ''spjritua1 Gifts.' /L858-64/; 'T.ife Łrcićlerrts,, /L868/ l "The Spjfit<br />

of Propłecy'. /IB7o-8Ą/ l '.Sketches of . . . William IatLLq /L875/; ''The @eat<br />

Ccntncx/ersy " /1888/ .<br />

Ta jnfonmcja IrDże Iu]c nie rr-iepokoić t1łch, którzy teraz mórią, ze<br />

grr4n piclrrier&r siedziata przy sŁole i opracormła wraz z Ellerr swoje<br />

idee i teo]-ogie. Ale ffI pq^IIro rulepokoi tych' któr.1'ch uczono, że ta}


- t31 -<br />

PRZYPISY<br />

1. John Dart, zarejestrowana na taśmie fozmowa z ltene cole. Dar.t, reda_<br />

ktor dziatu religii w Los Ange1es Times, napisał artykuł pt. '' P1agiarisn<br />

Found in PropheE Books,', 23 paździeraIka 198O, str. 1.<br />

2. Richard P. Iłines, ''Know1edge and Faith can't Be Mixed''', iisty d'o redakcji<br />

/Long Beach,CA: Press-Łelegrar-TI/, 11 1istopada 1980 r.<br />

3. Pastor ADs f t.lolydy do Johna LeBarona, grudzień 1980.<br />

4. Rcbert J. Ringer, "Looking Oui for Nr ltr /New york: Farncett Crest Book<br />

Co., 1971 / , stt . 111-12.<br />

5. Hines, w Long Beach Press-telegram, 25.1istopada 1980..Dart, \r Los<br />

Ange Ies Times, 23 .oaździernika l98O.<br />

6. E11en G. white, ''1,ife sketches'' /Mountain View: PPPA' 1915Ą st'r. ,18-<br />

19.<br />

7. Arthur L. ["trite, w suplemencie do przedruku fakslnni lowanego "The Spirll<br />

.,t ?rnDhpcv" vnl 4 sLr. 535-36.<br />

E. EIlen c. hrhite Estate nie pczvzn'aje, źe Ellen White by,ła pod \"TJyvem<br />

tego co ezyLaŁa lub osób ze swego otoczenia.<br />

9, liealdsburg Pastors' Unior', "IS mrs. E.G.trrhite A plagiarist. /Healdsburg,<br />

CA/ Enteri:rise, 20 marca '1889.<br />

10" Donald R. McAdams i Douglas Ilackleman w swoich artykułach w sPectrum<br />

11,<br />

1)<br />

tJ.<br />

14.<br />

10, nr 4, str , 27-41 i 9-'l_s.<br />

Chicago Tribune, 23 listopacla i980.<br />

lD1cl.<br />

Janres White, ''Life Iocidents in connection with the Great AdvenŁ Movementfr<br />

/Battle Creek: Steam Press Wydawnictwa ADS, 1868/. patrz Revj.ew<br />

z 1at 185l-1855. ArŁykuły J'N'Andrewsa i U. smitha.<br />

/Uriah smith, redl ''P1agiarism'', Revi.ew 24 /6 wtześń.a 1864/ .


-r32-<br />

XIl]<br />

Czv To lvlerŹEŃsrwo lvloŹrun UnnrownĆ?<br />

Jedną z być rroże rnjbarćlziej osob]'iĘ'ch właścivości niewj.nnegc ktamstv'ra<br />

jest to, że .w.ielcrna<br />

tr>od wzgI$arri niewiele osó]c w Kościele AJventystów<br />

czy poza njm v,rydaje się zĘrt'nio przejrovrać szczegółatlil rrauki Ellen,<br />

;e j potlcz.sńarn.i radani<br />

'<br />

i vryrrzutam.1 . Hipo}


-L31 _<br />

jed}rJrie ostat].li s1łnbol jaki rraj4' źe oni sq v4zbrarrpri przez Boga t prawd:iv4rnń<br />

ostatkafiLi, ulu]cieńcarrr.i niebios. Wiara, że księga objawienia 12'<br />

17 i 19,10 cf]mi ich pierwszyrrli wśród równych, nie pozrłala im przyjąf,<br />

żadnej ]-rurej rnterpretacji miejsca Ellen !'lhite w systeirli.e. To Ellen rrauczyła<br />

ich być izo1otvart1zm.i ' sarlotn]/Irń, od::zuconynń i sg:1ziei.l:a jącymi<br />

się prześladowania za ''wiar:ę'' /w ich unyś1e ŁożsaĘ z Ellen vihj-te,/ ' To<br />

nie Chrystusa ''rysław:|ajq slojm życiem, .Lo r]-ie Bogu rzucają uyzvarrie sl.ojJni<br />

uczyrjkalrLi. Tch proktem cr]njesienia ;est .'r1uch proroctT,Ja'' ' gŁoszc.ny<br />

i laterpretol.nny przez ideo1c;qól: i superhardlalzy koście1nych, przy pornrcy<br />

słe j marionetJ


-134-<br />

ciwe badania. Doprowadziło do dominacji duchowieństwa, prześladolań i<br />

bezpodstawnych wykleć. ZaehęcaŁo do kłamstr.ra, oszuStwa i hipokryzji.<br />

Wie1u dalrnyeh przyllód'cóv kościoła, jak wien-v, niechetnie przystawało<br />

na jakieko1rviek ustępstwa co do jej Pozycji' ponier,łaź wiedzieli oni,<br />

jaki r"p łyrv maj4 na kościół, dopóki tę pozycje trtrz1znują. obawiali się<br />

Eakż'e, że spod ltontroli w}'Tnknie sie Podstav/a kościoła,<br />

jeże1i w ja-<br />

kikolwiek sposób zostanie naruszcna lttb zagroż'ona pozycja E1len - tak<br />

bardzo jej pisma były zwj'ązaae z kościołen i jego doktrynami'|. 3//.<br />

Trrrri człon]


_r35_<br />

Fachovliec fi-rrr1' rozbiórkovej nn'rsi wiedzieć, co rożna zostawić i odt]]do,ać,<br />

a czego nie da się uratovrać i co rru:si Ęć usr:ni.ęte. Jeże].i zosta.'<br />

wi się za drżo, to efe]stgn jest stare w rriesoIidnie odnorioriej formie.<br />

Jeże1i usurrie się za dużo, to tożna róvnie dobrze zacząć cx1 prr:z.1Ł}


_ .l,,ro -<br />

Ar:hur lftLite c].to/rał list od sv€go ojca. W. c. I'ihite, który popiera<br />

p:r:J


- t1't -<br />

jest tchnieniem Boga - Boż4 inspiracja. Fakt, ż'e Lud,zka ręka dotknęła<br />

tego cudu ż,ycia, zanim przernówił, do 1udzi, nie umniejsza w nicz1'm cudu"<br />

. 1B/ .<br />

Ten prcblem jest jednyn z na jtrudnie j są.ch. Ba.rdzo ciężko tu znienić<br />

sposób myślenia, ponievaż jest tu zavarty elgrent ',autoĘ.t'etu'' - słoMD<br />

nigdy precyzyjrlie nie zcefjniovare w odniesi^łriu adr,€ntyem do El1en G.<br />

!{LLite. Adr^Entyści głoszq, że nie s;rravdzają Bj.b1ii Eoptzef Ellen Mlite<br />

lecz na odvrót. Na$Et ''Questions on Doct.rine'' trz1ma się tej linii. 19/<br />

A1e niernal z ch'i-Ią op]blikcunnia tej ksrą2ki powstała t,.obec niej opozycja<br />

w łonie daleko rn pra'ło Stojących supeJ.handlafzy kościoła" DoĘd '<br />

mjjro tej ksiażki czy jej przeci\Ńni&ó^/' jest dużo hipokryzji w gtosz,onej<br />

postawie advJentystycaEgo sur]erhardlarza vobec E1lerr i jej SŁosxl}


Lro1nych, }ecz jak rozwijać clojrzatych chrzcści.ian. Teoiogia dorasIania<br />

jest zawat La w bib1ijnym zaleceniu cdejścia od mleka, do stałego<br />

pokarlnu . To za l eccnic wz}rła nas do zrevido\,oania llaszych systernó'". oć_<br />

r"riat'ovych i dziaŁań rodzicielskich. UczY nas także jak wyrzec sie autoryteEu<br />

i zmniejszyć koltroLę,,. 24/.<br />

A.le rczylv:Lście nie nńJł mó^lić w jrrrienlu większości. Ws1ńłcześni sUper}undLarze<br />

/jak cjcovlie kcścioła plzed nimi/ dobrze wieclz4, za i1e<br />

g;crzeda je się rLiebiańskie przy,rrileje i nie zafiLierz ają zrezygr\C'v,ać z kon-<br />

cesjr na q)rzdaż', }cLórq prcvadzą poprzez lcmbard E11en od pdlad stu lat.<br />

Jeże].i nałżeristvo tego kościoła i tego ludu ma przetrvać<br />

'<br />

to owi super}iandlarze<br />

tuszą zaczać dzie].ić się V''tadzą z fuden. T), czy kcściół<br />

jest vrart niebialisklego ''.]euYjania, zal.eży d'.'ałartości, które kcrrn:nJ


-L19_<br />

nda kościeba. Ezeniesiono jedynie okaz1łoanie rLitosierdzia do jal


-14C-<br />

PRZYPISY:<br />

1. Robert D. Brinsmead, "Judged by the Gospel't /Fa1lbrook, CA: Verdict<br />

Publications, 1980/ " str. 157 .<br />

2. PaLrz rozdzia! IX /sprawa Willarda A. Colcorda/.<br />

3. Will.rrd A11en Colcord do w.A. Henniga, 14 wxześnLa 1933, SDA Encyelopedia,<br />

s.v. Colcord, Willard Alien /sic/' Według tego krótkiego<br />

szkicu ''W tyn czasie /1914 r/ utracił' wiarę w doktryny i p'rzywództwo<br />

Kościoła ADS i odł4czył się od kościoła. około 20 lat później,<br />

w 1934 x. ' opub1ikor"rał w ''Revier,' and Herald'' odvołanie swojej post<br />

arny i zostat z PowTotem pYzyjęŁy do wspó1noty kościelnej''.<br />

4. 1 Koryntian 15 ,31 .<br />

5. 1 Koryntian 2,13-1 4<br />

6. '.Evange1ica,,, p aźd'ziexttik 1980. Jest to pierwsze vydanie pub1ikacji<br />

d1a ewange1icznych adwentys tóv/.<br />

7. Arthur L. WhiEe, "Conpleting "The Desire of Ages", Adventist Review<br />

/23 sierpnia 1979/, str. 6-9.<br />

8' ALlłi. ''Ellen G. l,vhiŁe,s Sources lor the conflict Series Books Review<br />

/12 llpea 19791 sft.4-7; "i.lriting on rhe Life of Christ" /2 sierptia<br />

1979/, str:. 11; "Cornpleting "The Desire of Ages" /23 sierpnia<br />

197 9/ , srt. 1<br />

9" A],I{ ' ''EGW's sources'', Review /12 Lipca 1979/, sŁr. 7.<br />

'10. Al,I{, "Writing on the Life of Christ", Revier. /2 sierpnia 1979/,str.<br />

11.<br />

11. l-rancis D. Nichol, 'rEllen G. White and Her Critics" /Washinston:<br />

RIIPA, 1951 /, str, 460.<br />

rz. 1D10,. sEr. JyJ-94<br />

rJ. J-Dlcl . . SEr. +Ol<br />

14. ALW, "Itistorical Sources and the ConfLict Series", Rev iei^r /26 lipca<br />

1979/, str.5-1O.<br />

15. Ra1'rnorrd F.Cotrrell i <strong>Walter</strong> F. Soecht, "The Relationship betvreen<br />

"The Desire of Ages" by E1len G, Ltrite and "The Life of Christ" by<br />

Williarn Ilanna", fotokopia /Lona Linda University, Dziat ReLigii,<br />

1979/ - stt. 32-33.<br />

16, Robert I{. Olson, "Questions and Problems ?ertaining to l4rs White's<br />

wr1LangS on Jan nus ' toroKopra /wasnLngron: ŁUW I.State' lyl)/ sEr.o<br />

11<br />

18.<br />

10<br />

20.<br />

Donal'd R. }'cAda.ns, ..E11en G' hhire and the ProtesEant HisŁoriarrs'',<br />

niepublikowana /Andrews University, 1974/ , sxr. 232-33<br />

Francis D. Nichol, "EGi.i and Her Critics", str. 463.<br />

"Sevent-day Adventists Answer Questions on Doctrine" /Washington: -<br />

RHPA, 1951 l, str. 89-92.<br />

Brinsmead, 'rJudged by the cospe1", str. 188-89


-141 -<br />

21. Ingenar Linden, "The Last Trump", tozd,z. 4, "The Mature prophet",<br />

srr. 187-239.<br />

22. Brinsmead, "Judged by the Gospel'r, str. 1g9.<br />

23. Galacjan 5,22-23<br />

24, Eaxl W.Amundson, "Authority and Conflict - Consensus and Unitv".<br />

praca przedstawiona na Konsultacji Teologicznej w Glacier View<br />

Ranch, Ward, Co, w dniach 15-20 sierpnia 1990, str. 4<br />

25.<br />

26.<br />

Brinsmead, "Judged by the Gospeltt, str. lg9-190.<br />

Robert J. Wieland i Donald K. Shorr, "1ggg Re-examined" l1g5}/.<br />

Patrz także Norval F. Pease, ''By l'aith Alone /Mountain View :<br />

PPPA, 1962/ .<br />

27- Ellen c. WhiEe, "Testimonies for the Church',, vol. 9 str. 29;vol<br />

6, str. 450.


-L+2-<br />

XIV<br />

BÓe, Zroro Czv Srłwn<br />

Jest wiele sj.ł, które niszczą zaufarrie do idei, osoĄz czy systelrEr.<br />

l4ogq się one ujavłnić w różnych dyscyplilactr ' ale cuęsto są ró'rnoanacane<br />

w akcjach. 169ą się w1'davuać dalekie w dzia}.ariiu, a1e nogą b1ć bliskie w<br />

Irrrt}Ą^Ec j i .<br />

Na przykład: cienka Iirrja dzreli rv ludzkim działarriu zactrłanrrość od<br />

roztroProści. I.udzie oper.uj4cy w kręgach re1igijnych chcieliby, aby irrri<br />

wi.erzyIi, że ich działani.a ffu)anso['Je w jmię kościoła czy E!łangelii sq<br />

poza wszelkjm podejrzerriern, wątpli-'aością cą{ kontroversją - po l)rosŁlr<br />

dlatego, że dzia.łalia te rrają sterq=I orgarrizacj i reIigijnej. lue cfęsto<br />

zawiqzuj4 się iutaj *łr.4zki jazirodcze.<br />

Pracor,.irricy koście1rri, w jlTtię Boga ' ŁTjorzą strdkt].Eą /a/ kŁóra, w ::c]n<br />

rrn.lierraniu, b$zie ponad badavrczym wzrokiem wch' którzy vptacajq pienią-<br />

dze do organizacj i i /b/ kŁóra /ze vŹ.gI$a na klauzulę o oddzieleniu kościoła<br />

od palistva/ w icJr zairryzśIe, ustawi ich poza rndzorem Urz€u skarbovego,<br />

ksigo,tości i prawidłowej rachunkor,:ości. Ale a&dnistracja i irrne<br />

osoĘ często daj4 się ur.iikłać w drohne kraczLeże, konf1ikt jnteresólr<br />

i oszustr',o .<br />

Naduż}ucia ratura]nie przenoszą się na i-nne sfery zarządzania i dzia-<br />

ł.ania kościelnego. Ludzie nie nEjący dostateczlego przekonania duchcvego<br />

czJ- natctlniorĘj łoĘłrac j i chrześcijańskiej zostają orcb(D\.'Jarli ductowr1nri<br />

i zys}isując sobie szeroĘ władzę polityczną<br />

i adfinis.'.racyjnał ci najanrriry polityczni rorwijaj4 zdolrnść nlszczer\i.a'<br />

wszystkich, kt'órzy sprzeciwiajq się ich wo].i. JaJ< tylko zdobs4<br />

pravo trrcdejrrorcnia decyzji' które nog4 vptyuać i istotnie vipłyvajq rn<br />

stan duchoviy, doktryrnJny, eviangeliczny i religijny organizacj i przez<br />

siebre kontrolovranej, nic nj-e rrDże jm starrąć na dlodze. Ich ''kró].ewska<br />

włac1za'' pod nask4 stużĘ Bożej vryzkorzyst1zrłarn jest ostatecalie do nisz-<br />

czenia cągstości pierr^otrej ra'iary i kościoła - których qdają się tak<br />

gorliwie bronić.<br />

anienj-ające się oĘlczaje także starpr,v"ią zagrozenie dla konsen.at}ł.'ne-<br />

9() systefi!] Ęi.a.r],. opieraj ąc się na przestance, że Bóg jest ta]


-]-41 _<br />

rozun]. I tak trx.avda ewange]-iczna szybko staje się Łezs}Qteczrra. od tego<br />

czasu staje się jasne. że jakiekolwieJ( rJosłanie grupa miała na 1nczątk'u,<br />

jakiekoiwiek vłya^raJlie dl-rctcrłe i żył'ntrosć ofercx,.ała, to posłanie i ż1ło.<br />

trość osŁaMy i urrarty.<br />

Wię}


-144-<br />

meotarzern do naszych xzasóv i naszego kierownict'wa kościoła,'. 2/.<br />

odpot"Jdedź i Ńźnie jsze real


-145_<br />

Mam Eakże chevro1eta z 1972 t.<br />

Bracie <strong>Rea</strong>, był.em zaskoczorty i rozczarowany, źe pastor z mojego kościota<br />

wyciągnie tak pochopne umioski, jak Ty to uczyniłeś<br />

i napisze<br />

1ist w duchu pode jrzlir^ry'ur' nie konsultując ze mna niektórych faktów<br />

przed os4dzenieru. Ale Eo zostawiam uiędzy Tobą a Panem.'. 3/.<br />

List pcrrlirlqł k\'\'estię }


-J40-<br />

<strong>Walter</strong>em T. <strong>Rea</strong> i czuję się zobovi4zany do napisania paru słów do<br />

Ciebie, jako ż'e r.Ymienia on mnie w drugim akapicie swojago listu z 3<br />

kwietnia. Ptzypuszezam' ż'e r.a,,tiązu je do naszej korespondencji, jako<br />

ż'e może ona dotyczyć DT Dona Davenporta.<br />

W pełni ż.yczli-,lie odnoszę się do niego i jego sEanowiska vrobec Dr Davenporta...<br />

Zaz.naczaŁem., ż,e ole /ptzed's ię'^'z ię cia pożyczkowe kościoła/ nie powinny<br />

mieó żadnych pałiązań. finansor.lych ani innycir - Z Doktorem...<br />

Clrcę, żebyś<br />

r.liedział, iż wysoko ocenia.rn Postallę tego zacnego Pastora<br />

i oczylviście podzie1am jego pogl4dy i punlrt widzenia''. 5/.<br />

Ujamienie nazwis]< i dzLaŁań, saro w scbie, nie lryło tak V/s+Jząsające.<br />

AIe poddało w wątpIiwąść pro''adzenie podcbn}ch Ę'.aw przez jJlsŁ}.tucje<br />

kościeJne, gdzLe przywódclz mcaą v,Jykorzyst}ĄEć zaufanie czy wialę<br />

lviernych, a także vrykazało nieurrie j ętnorś ć władz koście1nych oddzielenia<br />

sp]raw pĘ&Jatnych od Zbiorc[,Ą/ch. Ponadio pokazało z boku rnożli-Wość przenosze.nia<br />

własnego sąśu z jednej dziedzily konpetencj i na jnnĘ. PrZyr]Ejn.niej<br />

jedna oscba widnie]qca na liście jrrteresó,v była człorr}


-r47_<br />

nie rrrrżna rrrieć zaufani-a do decyz j i Bzch duchoĘah pośre&rjJ


- t.48 _<br />

ostĄ/ protest przedstawit ta.]


-i49_<br />

?cĘ'czej}ia,<br />

Koledzry Forda zbierali się wokót niego s1łnbolicznie, w lewnym oddaleniu.<br />

TeIaZ był' pza systei{ejn i reprezen+:owE.t słwrbodę naukoł.łą. której oni<br />

nie rn.ieli. I pozostato im uczucie, źe zostali i


-150-<br />

system nie prz€dstawił ani jedneqo do',.odrr na to7 że respektcn'mnie<br />

wszystkich zaleoeń i zakaz&tl Ellen i jej pisn Ęr|a'prryło ćIuctov"o lepszy<br />

Iud. Ko.ściół usj.łqmł vrykazać, ze nożra żyć dłużej na tej zigrr.i pruestrzegaj4c<br />

pewrych oĘrczajó',l i pral


*151 -<br />

dzieła cztc'rkowie pozostafl po t}m rozczarorłaniu. .Każdy no,ql W1zys<br />

pnz),nosił więcej o1rietnic - sĘd w:ięcej rozc zarovrań, wi*sfa izoJ.acja i<br />

więcej przecimoścr. Dzieci, kcóre wedt.rg Ellen nie pov/i:]ny Ęty się ni-<br />

gdy rrrodzić, dorcsły- :i miały wtasne dzieci /i wtt:]


cznie i e]


_151 -<br />

NjJ


PRZYPISY:<br />

-r54-<br />

1 . Artykuty pub1ikowane !, spectrum' kr,rartalniku Stowarzyśzenia Forów<br />

Adwentys tycznych, od 1978 do 1981 r. potwierdzajA, te obser\dacj e o<br />

stanie Kościoła Adrrentystów Dnia Siódmego.<br />

2. Wa1ter T. <strong>Rea</strong> do Roberta Ił. Piersona' 14 ezetl,łca 1977 r .<br />

3. Robert H. Pierson do <strong>Walter</strong>a T, <strong>Rea</strong>.<br />

'23 czexwea 1917 r.<br />

4. Neal C. Wilson, Charles E. Bradford, Keffreth H. E rnerson<br />

E. Kerfloerer do pr zewodnic z4cych i skarbników konferencji<br />

laczeń, kieror^mików instytucji Genera1nej Konfernecji i<br />

księgowych, 10 sierpnia 1979. Kopia faksyuri1owana w SDA<br />

Release /Co11egedale, TN: Adventist Lalrman Courrcil, n,d.<br />

czeó i981 l, sEr. 4.<br />

i Martin<br />

gł ór,łnych<br />

, Press<br />

5. KenneŁh I]. Emnrerson do lłarolda L. Calkinsa, 10 L.wietnia i979' sDA<br />

Press RElease, sEr. 4.<br />

6. Członkowie PREXAD T^' 1980 r. charles E. Bradford, Ke'rneth H. Ernrnerson,<br />

W. Duncan Eva, Clyde 0. Franz, A. Edwin Gibb, \'lillis J. Hackett,<br />

Richard l{arnuil1, C.D. Henri, Martin U. Kenmerer, A1f Lohne<br />

M.S. Nigri, G. Ralp Thompson, Francis W. Wernick.<br />

7. Dcris A. Byron i John Dart, "Creditors Learning Why Davenport Empire<br />

Ee11", Los Angeles Times, l0 sierpnia 1981, dzialL finansowy,<br />

sEr . ł .<br />

B, Doreen Carvajal , "Seventh-day Adventist s Empire Collapses on<br />

Church", Long Beach-Press Telegram, 2 sierpnia 1981.<br />

9. /Andrews University/ Zatroskani Pastorzy i Teologowie, "An Open<br />

Letter to PresidenE Wilson from Ccnceraed Pastors and Scholars at<br />

Andrews University Seminary and Graduate Schoo1'', l0 r.rrześnia,1980.<br />

l0. Lorenzo H. Grant do Tri'tza Guya, 8 września 1980.<br />

'| i. Povszechnie ocenia się' ż'e Publikacje kościelne v latach 1980 -81<br />

nie prezentowały właściwie punktu r,ridzenia Desmonda Forda i ''os4dziŁy<br />

pr zed' czasem'' jego pracę publikujac ogroitne ilości materia_<br />

tów podkreś1ajacych''historyczne stanoqisko'' administracji kościelnej.<br />

12. Glerrdale Corrrnittee, ''Ellen G. white and Her Sources'', taśmy ze<br />

sPotkania 28-28 stycznia 1980. Ponad godzinę dobierano słorpa dc<br />

komunikaLu dla "ludu".<br />

13, Desmond Ford, "Daniel 8,.14, The Day of Atonement, and the Tnvesrioetirro<br />

r,r..romanrrr /Cassellberry, FL: Euangelion press, 1980/.<br />

14. Ear1 !y'. Amund son, ''Authority and Conflict ź Consensus and Unity'',<br />

fotokopia /praca przedstawiona w Glacier Itiew Ranch, Warri na Konsultacji<br />

Teologicznej w dniach 15-20 sierpnia 1980/ . Te prace<br />

Amundson, przewodniczący Konferencj i Atlantic Union, przedstawił<br />

r' odPo\,r'iedzi na wezwanie Willisa J. tlacketta o przyjęcie credo.<br />

Na stronie 16 Amundson poviedział: ''Jest faktem historycznym, ź'e<br />

r.ligkszość lumiuarzy, którzy opuści1i nasz kościół, uczyni1i to z<br />

P oĄ,Jodu autorytetu przyPisywanego pismom El1en hltrite''.


-I55-<br />

15. 2 Królewska 4,38-41. Historia ElLzeusza w Gilga1 i kotła.<br />

16. Matusza 24. w xym xozd'ziale chrystus przepowiedział. zliszezelie<br />

świątyni, p1'agi najace nadejść i zlaki jego przyjścia na sąd.<br />

trłiersz 34:, Nim przeminie to Poko]'enie' wszystko to się stanie.<br />

17. Ar thur L. White /Poufne/ "C:omenEs on the ?roposed Study of "Desire<br />

of Ages", fotokopia /Washingtoo: EcW Estate, 30 listopada<br />

19781 , stt. 3<br />

18. lbid., str. 5<br />

19. Alvin Toffler, "luture Shock'r /Westminster, MD, Rand om Eouse,<br />

1970 t .<br />

20. Ellen G. White, "The Desire of Ages" /Mountain View: PPPA,1898/<br />

str. 540-41.


Eplloe<br />

Historia o)r].stusa nj.e koliczy się na ltzyżu. Tr!,'a dalej do zrrarfi^rylc}n^lstania<br />

i nov.ego życi.a. Nadaje zrraczerrie naszem.] obetem: Ą'ciu<br />

codzienngra.i i novej rĘdziei po śnierci. Dla jedrostJ


_rr1 _<br />

W cz-asach pr7esztye}l fu rtiszcz'1t zasłonę staryćŁ z.asług i zrrióst<br />

caty system of jŹr. To , aby nr:gli<br />

dale.j sprawcł,rać kontrol ofiarnv nada1<br />

wznosił si'ę pcn.oli kiertrnPtu nieba. Per.rien autor p!.sat:<br />

''I,tznosit się rra próżno. I nadal najwy-ższy kapłan lrchodził raz w roku<br />

do najświgtszego miejsca i skrapiał krwią stół ofiarny. A1e krew<br />

z'łłt aeaia się do Boga na próźno' }icniewaź juź ''Chrystus zosta,Ł z!o_<br />

ż,ony w o.lierze jako nasza Pascha'' /1 xor 5,7/. W końcu Bóg, ."l sprawied1iw1łcr<br />

gniewie, .*l.Jmaza! caty ten udawany sysEe ' vraz Ze zniszczeniem<br />

Jerozoiimy Przez Tytusa' kiedy to świątyni.a została spalonao<br />

a ofiary źydovskie ia za\Isze zaniechane,'' 1/.<br />

Pozostaje nrieć nadzieję, że a&n.inis*.racja i su;erhandIarze qzstemu<br />

Ad'.Entystójg Dnia Sió&reqo v41cią9ną lekcje z przeszłości _ że zecŁrc4<br />

Wraz u wierrl}{ni tejść za zas:Łonę z Ellen G. wnite. Jeże1i bdą m:Leli<br />

oółragę to lcąnj:ć, to ntcqą jeszcze T|aIeźć tego ChĘust]rsa, który ukr1zł<br />

się przed ruchem lvli].].era i któregro ''opóźeione" przyjście tak dręzyto<br />

pielwszych ad\'{erltyst.5l'. Ale aby dojść do tego ' Tm'1sza przedtern zrozratieć<br />

''Ce1em i j edynyrn d4źeniem szatana jest zniszczyć Boski p1an i cel<br />

zbar.rienia człowieka.Jest mu doskona1e Znany fakt, źe j edynym zad'ość_<br />

uczynieniem za gxzech jest pojednawcze d'zieŁo chrystusa i ma świado_<br />

Ęośó faktu, ż'e aiezaLeż,nle od tego' jak piękny moźe być systen relicj'.jny'<br />

to nie ma on żadnej mocy zbawczej, jeźeli z jego nauczania<br />

usunie się pojednawcze dzieło Chrystusa. Dlatego jego plan bałamrcenia<br />

ludzi polega na przedstawianiu in re1igii, które będ4 uznawać<br />

Boga, nawo łyr.rać człovrieka, ż'eby był dobry, miły i łagodny' łączyć te<br />

wierzenia z obrzędami, które bedą przemaviaó clo wyobraźni, ale które<br />

nie przynios4 źadnego poźytku, ponieważ nie będzie tam uznania Jezusa<br />

Chrystusa, Zbawiciela, i jego odkupieńczego działalia na Kalwa-<br />

TLL . II .<br />

Sama E}Ien W}Lite nie aprcbovrała religii rrpra]llej s}


_158-<br />

odejść od kultrl /kcncentracji autoĄ.tetu na E11en !.ltńte/ ' jeżeli WszyscY,<br />

czjtonkce.'ie i prz1łódcy' potrafią ucz1m.ić chĘ'stusa postacią centra]ną'<br />

ąZna Bożego svoim gzyt,,x5dc4, to noże rnst4pi radyka]ne przesunięie<br />

akcerrtu. Wtećly chĘ/su]s bdzie flńgt być cdpotlłiednio zauraażany w<br />

ąlciu i nauce advenĘstół.<br />

Jeżeli nie, to a&erttyan udzieli prz*ząej o@trriedzi na plrtańe<br />

postawione przez WilljŹma rrvine,a sześ&ziesląt 1at temr:<br />

''Wszystkie szaty i- parady obrzędowe, wszystko co zaspokaja religijność<br />

zmys łową, wszysEko Eo są Przez człowieka tworzone przeszkody'<br />

które rozpraszają wiernego i urnniejszają Tego, który jest czezony i<br />

przeszkad,zają w swobodnej i duchowej konunii najpokorniej s ze9o \tyzrrawcy<br />

z Sanym Bogiem, do której nas \^lszystkich zaptasza Duch. Czyź<br />

nie powinniśmy ''bardziej sł'uchać Boga ltż' Iudzi''? /Dz 5,29/,, 6/ .


Pl{Zf'?1SY:<br />

* i:j9 -<br />

i' i.li11larrr C. Irvine. ''Heł.esies Exnosec'' komp. /Neptune, NJ: l'ojzeaL'z<br />

BEcŁhers. ,]9,l7 / Przedmor,la "<br />

2, ib i.J., ttrstep, sir. 5-6<br />

3. B11err G. WhiŁe, ''Christ'Ś Object Lessoi-rs.' /!^l'ash in gtcrr: RIiP,{ ' j90c/<br />

str. 315 "<br />

4. Ibid,, str.3l1,<br />

5 " 2 l'.or.,'nt iat 3 ,2-3 ,<br />

6, Irvine, "Heresies Exoosed", i{step, str" 8


SPIS TRESCI<br />

1.<br />

f.<br />

ą<br />

4.<br />

Ę<br />

5.<br />

Oci wydawcy<br />

Przedmowa<br />

WSIęP.<br />

. iłio -<br />

str.<br />

str,<br />

str.<br />

Rozdziat Pierwszy: JAK zMlENll HISToRIE? str.<br />

Rozdz iał<br />

Drug i :<br />

Rozd z i at<br />

|'lDż, ZAI'IKN IJ DRZ\'Il!l!<br />

rrzeci: '.MÓV, żE TAK NIE JESTl''<br />

Rozdział czwarty: l'1|N|0NE' LECZ NIE ZAPoMN I AN E. . ' . t . . str.<br />

1.<br />

8. Rozdział Piatv: TA NAJ\,JYŹSzA PÓŁKA: .'PATRlARcH0WIE<br />

I PR0RoCY" ......<br />

2^^^<br />

9. Rozdział Szósty: ZR0DIA' Z KTORY0H cZERPAŁA MNIEJ LUB<br />

WllCEJ: ',ŻYc IE J E ZUsAt'<br />

- L IST ROBERTA OLSONA<br />

10. Rozdział Siódmy: No\./E ś\,r lATŁo oD ELLEN \,/H<br />

.'DZ IAŁALNośĆ APosToŁol/j' '<br />

11. Rozdziat Ósmy: UCIECZKA oD ELLEN WHlTE:<br />

..V/!ELKI BÓJ.'<br />

12' Rozdzi at Dziewiqty: REsZTr'I<br />

''PROROCY<br />

13' Rozdziat Dziesiqty:<br />

l4' Rozdz i ał Jedenasty:<br />

KON IEC WSZYSTK ICH RZECZY<br />

S P RAWA ETYKI<br />

ITE:<br />

I KAWATK I :<br />

IKRÓLor,JlE't-||NNE<br />

15. Rozdział DWunasty; żYcIEl,l RZ4DZĄ PRZYPADKI<br />

16. R0zdziat Trzynasty: cZY To MAŁżEŃSTW0 |.loŻNA URAT0WAĆ?<br />

l7. Rozdziat czternasty: BlG, "ZŁoTo cZY słAWA?<br />

- JEZDL|EC NA BIAŁYM KoNIU '....<br />

- JEZDZIEC NA KONIU BARWY OGNIA.<br />

. JEfDZIEC NA CZYRNYM KoNIU ....<br />

- JEZDZIEC NA TRUPIOBLADYM KONTU<br />

str.<br />

str.<br />

v<br />

X<br />

42<br />

of<br />

8E<br />

str. 99<br />

s tr. 101<br />

s rr. 124<br />

str. 13f<br />

str. t4t<br />

srr. t4j<br />

str. t4/<br />

5tr. 1Ą9<br />

str. 150<br />

18. Epitog ... srr. 156<br />

19. SPis treści 5tr. tou<br />

1<br />

1<br />

14

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!